Powered By Blogger

poniedziałek, 24 sierpnia 2015

Póżnym latem

A więc zaczynamy roztoczańską serię :) Pejzaże okolic Zaburza (Szczebrzeszyński Park Krajobrazowy).



Tegoroczna młodzież już samodzielna.
Za chwilę odlot...
Późnym latem

Łąki wplątane w ciszę sierpnia
pod gruszą szepczą długie cienie
słonecznym blaskiem mruczy zegar
spłowiałym trawom i strumieniom

ziewają wierzby sennym szumem
drogom podartym na bezdroża
jak krzywy płot co czasom uległ
i w melancholii się zapomniał

chłodny płaszcz z rosy ranek ściele
myślom zmęczonym letnim skwarem
żółcieją liście - słyszę szelest
na nasz jesienny wspólny alert

Ewa Pilipczuk, 23.08.2015 r.

niedziela, 16 sierpnia 2015

W połowie sierpnia

Kwiaty późnego sierpnia. Kilka moich ogrodowych skarbów, tu krwawnik żółty ze swoim gościem :)
Dalie ze złotym brzegiem.
Dalia.
Wrzosowisko już w rozkwicie.
Delikatne różowości floksów.
Biały floks z rusałką pawikiem.
Moja piękność z ciekawym, nakrapianym motylkiem. To wosiłka pospolita.
 W połowie sierpnia

Lato upałem jeszcze dyszy,
czerwienią maków na ugorach,
malwy, dozorcy sielskich rycin
wtrącają się w skwierczący chorał

spłowiałą nutą. W zapomnienie
odeszły ranki z ptasim głosem.
Strofy powoli z wiosny pielę,
bo pora szczodra już w owoce.

Tylko czasami w sen nad ranem
wkrada się bez, jak lila obłok
...może to wrzosy? Nie wiem, ale
jesień też piękna,
jeśli z tobą.

Ewa Pilipczuk, 15.08.2015 r.

niedziela, 9 sierpnia 2015

Sierpniowa nostalgia

Sierpień. Dojrzałe pszeniczne łany, spokój w przyrodzie, głęboka zieleń... i odrobina melancholii. Niedzielny spacer nad Łachą Wiślaną w Puławach (2.08.2015 r.)
Puławska Łacha Wiślana...
... porośnięta grążelami.
Przy brzegu wszędobylska mimoza.
Upały trzeba przespać, a najlepiej w duecie.
Solo na drzewie też wygodnie...
Latolistek cytrynek na kwiatach łopianu.
Wyjątkowa delikatność i zwiewność... łączeń baldaszkowaty.
  Sierpniowa nostalgia

Przestrzeni moja zielonooka,
sierpniowa łąko ze skrajem nieba,
rozpostrzyj miękko swój letni powab
z nutą cykorii - i zabierz mnie tam,

gdzie dzień podobny zawsze do wczoraj -
cykady grały gwiazdom do wtóru,
w lusterku wspomnień księżyca rogal
wśród czułych pieszczot i pocałunków

przyświecał jasno. Drzewa wtulały
wszystkie kłopoty, a rano obłok
w symfoniach różu gestem zaspanym
końcówką lata zwiewnie nas objął.

Ewa Pilipczuk

niedziela, 2 sierpnia 2015

Sierpniowy zielnik

Do sierpniowego zielnika wybrałam dziś osobliwości naturalnej łąki w rezerwacie w Bychawie, którą niedawno odwiedziłam.
Oman wąskolistny.
Karłowata wisienka stepowa, bardzo rzadka roślina, objęta ścisłą ochroną gatunkową, wpisana do Polskiej Czerwonej Księgi Roślin, jako gatunek zagrożony wyginięciem.
Goryczka krzyżowa, roślina pod ochroną.
Niezwykle urodny pasikonik na omanie :)
Kwitnące oregano (lebiodka) i motyl kraśnik sześcioplamek.
Bodziszki.
Kaliny już czerwienieją... a do kadru wiatr zaplótł płowe trawy :)
Starzec jakubek. Nazwa pochodzi od terminu kwitnienia (na św. Jakuba 14 lipca).
 Sierpniowy zielnik

Chłodniejsze poranki, coraz dłuższe noce,
ogród się zliliowił wczesnymi wrzosami;
w listowiu brzeziny dyskretny ślad złoceń,
nad stawem puszystych oparów aksamit.

W zawierusze zdarzeń poplątane myśli
- może zdążysz przybiec, gdy ciebie zawołam -
tutaj będę czekać pośród łąk kwiecistych,
gdy czerwienią wschodzą głogi dookoła.

Purpurą krwawnicy, pąsem berberysu,
w zapachu jarzębin (zanim nie sczernieją),
łodyżką mimozy wiersze ci napiszę
w kolorach tkliwości, z zielenią nadziei.

Zbieraj je troskliwie i włóż do zielnika,
a gdy letnie blaski będą już wspomnieniem
w zasuszonych strofach możesz mnie spotykać,
kiedy czas odsłoni zszarzałą scenerię.

Ewa Pilipczuk