Trochę letnich foto-impresji z ogrodu i nie tylko. Drozd kwiczoł ze zdobyczą. |
Przetacznik kłosowy. |
Wiciokrzew. |
Gailardia nadobna. |
A zapach kwiatów lipowych i... |
... szafir chabrów do porannej kawy :) |
W
kolejne lato
Czerwcowy
ranek. Promień błyskiem
igra
w fioletach macierzanki.
Musnął
uśmiechem małą liszkę,
w
gąszcz wiciokrzewu wpadł i zamilkł.
Lipy
się kwietnie roztańczyły,
basem
wtórują rude trzmiele,
smakuj
więc ze mną każdą chwilę,
kiedy
soczysta kipi zieleń.
Gdy
czas maluje złotem pola,
wiatr
czesze płatki wszystkim kwiatom,
przytul
mnie w chabrach i kąkolach -
chcę
z tobą wejść w kolejne lato.
Witaj Ewo:)
OdpowiedzUsuńJako, że chabry kojarzą mi się z Festiwalem Piosenki Żołnierskiej w Kołobrzegu, pozwól zacytować fragment piosenki;
"Chabry z poligonu,chabry z poligonu,
Gdzie żołnierski trud.
Chabry z poligonu niosę ci do domu,
Bo w nich szczęścia łut.
Chabry z poligonu tobie dziś przywożę,
I aromat ziół.
Chabry,polne kwiaty,kwitną o tej porze,
Niech ozdobią stół.
Chabry z poligonu wiozę ci do domu,
Ten od serca dar,
Chabry z poligonu,chabry z poligonu,
Mój żołnierski skarb. "
Serdeczności:)
Witaj Małgosiu:)
UsuńBardzo się cieszę, że zajrzałaś i rozśpiewałaś mi chabrowo dzień, dzięki za przypomnienie tamtej piosenki:)
Kiedyś ten kołobrzeski przebój był częściej grany, teraz już prawie zapomniany, jak i poligony z chabrami... gdzie ich teraz szukać? Zboże też wolne od bławatnego szafiru, czasem gdzieś jeszcze na miedzy rozbłysną, jak te z mojej fotki...
Pięknego weekendu Małgoś, ze wszystkimi urokami lata:)
:)))
UsuńNienawidzę piosenek żołnierskich. Ileż w nich fałszu i mi się żle kojarzą:)
Sto lat temu/ :)))) /, z okładem , kiedy służyłem ojczyżnie, w Zamosciu, kazali nam śpiewać piosenkę: Jej tytuł to: " W wojsku nie jest żle "..:)
Owszem, żle nie było - było bardzo żle:)
Wyobrażcie sobie, miłe Panie taką oto scenę:
Upał, w cieniu ok. 35 stopni, my w pełnym rynsztunku... maski p.gazowe, płaszcze przeciw promieniowaniu atomowemu na grzbietach, na plecach - plecaki, karabin maszynowy, ładownica... Razem - to ok: 30 kg obciążenia.
Słońce wypala - poprzez chełm - mózg, który zachowuje się jak: gotowane jajko w mikrofalówce...:) I marsz: lewa, prawa!
Śpiew od czoła/!/, pada rozkaz! :)!
Pot zalewa oczy, płynie do dołu, korzystając z prawa ciążenia...Po plecach, piersiach... chlupie już w butach... Do przejścia " tylko " 20 km!
No to " radośnie " śpiewamy...
Szło to jakoś tak:
" Ledwie w oknach błyśnie nowy ranek,
Dzień się budzi pełen niespodzianek.
Niech nam ktoś - mówi - co chce...
A my wiemy że:
W wojsku nie jest żle...:))))
Od tamtej pory - a minęło lat ok 40, mam zdecydowaną awersję - do wojskowych piosenek:)
Z pozdrowieniami i humorem:
Stanisław
Ewo, żal pól i łąk ukwieconych makami i chabrami...takich jak pamiętam z dzieciństwa... ale na szczęście, przy odrobinie szczęście raczej można je jeszcze znaleźć...
UsuńP. Stanisławie, a ja uwielbiam piosenki żołnierskie, uwielbiam :) pewnie dlatego, że w wojsku nie służyłam...nie wyczytuję w nich więc fałszu ;)
Miłego weekendu:)
Ja tak jak Meg lubię piosenki wojskowe.Co roku oglądałam kołobrzeski festiwal.
UsuńStaszku czasy się zmieniły.Cała moja trójka była w wojsku (komandosi.artyleria,marynarka wojenna). Żaden nie narzekał chociaż tez do przysięgo dostali niezły wycisk.
Pogodnego weekendu i pozdrowienia dla Iwonki :)
Staszku:)
UsuńPo takich przeżyciach nie dziwię Ci się, że wojskowe piosenki źle Ci się kojarzą; w czasach, kiedy służyłeś w wojsku, pewnie nie było zbyt lekko, a i dowódcy zdarzali się małpio złośliwi, z nieludzkimi pomysłami; współczuję i rozumiem :)
Zaś chabry z poligonu w tej piosence, to przenośnia dotycząca Niebieskich Beretów, czyli Wojsk Obrony Wybrzeża. Nie wiem, czy takowe jeszcze istnieją, ale na szczęście zasadnicza służba wojskowa została zniesiona i nie ma przymusu męki na ćwiczeniach; tylko dobrowolcy doznają tych "przyjemności" :))
Przy tym chabry z piosenki nawiązują do tych moich z fotki, chociaż w wierszu przeznaczyłam im inną, ale równie romantyczną rolę... ;-)
Odpozdrawiam z humorem :)))
I cóż tu winien młody, nastoletni chłopak, że tęsknił za dziewczyną, jako ten chaber na poligonie? Skojarzenie ładne ;)
Meg, teraz chabry znajduję najczęściej na nieużytkach, przydrożach i miedzach. W zbożu zawsze były traktowane jako chwast i podlegały tępieniu przez rolników. Pewnie słusznie, ziarno powinno być czyste... ale to było dla nich najpiękniejsze tło, tak jak dla maków i kąkoli. Pamiętam i ja z dzieciństwa, jak plotłam z tych kwiatów wianki, jak się tylko do nich dorwałam :))
UsuńSerdecznie pozdrawiam:)
Witam Miłe Panie:)
UsuńWiem, że czasy się zmienły, że wojsko dziś jest zawodem - nie obowiązkową daniną - na rzecz państwa.
Dlatego - zaznaczyłem - że piszę humorystycznie:)
Jednakże moje wspomnienia - dziś zupełnie neutralne -czasem przepełnione humorem, były faktem.
Mam charakter mało-militarny, a ograniczenie - czy wręcz: pozbawienie wolności, stanowiło dla mnie - duży, nieakceptowalny, problem:)
A jak będzie odpowiednia okazja... to opiszę Wam, jak wtedy - w Zamościu - pewien " kształcuny " sierżant uczył mnie: jak napełnić furę gnojem, stojąc w nim po kolana:)
Był lepszy! I skwitował ten " sukces " wnioskiem słownym, skierowanym do mnie:
" K...a, czego was tam w tych szkołach teraz uczą " ? :))))
Miłego popołudnia:)
Stanisław
...eh Ewo, poruszasz struny, delikatne struny mych wspomnień...ubiegłej niedzieli wyruszyłam na poszukiwanie maków i chabrów, oto co znalazłam, oto co mi się przypomniało i zamarzyło
Usuńhttp://megg68.blogspot.com/2013/06/maki.html
:)
Staszku:)
UsuńŻałuję, że nie poznaliśmy się, gdy byłeś w Zamościu; ja byłam tylko 70 km dalej na północny zachód... moja ci Lubelszczyzna, mój ci Zamość roztoczański :))) I może bym wtedy dostała od Ciebie chabry z poligonu? Kto wie...;-)
Swoją drogą też bym się nie nadawała do wojska, bo nie cierpiałam nawet skoszarowanych kolonii i ich okropnego drylu; źle znoszę życie stadne.
Teraz to masz dobrze, jak złapiesz "nerwa", to zawsze masz w odwodzie spacer nad morzem :)
Morze koi nerwy
To rozpacz:
niby dość schludnie się noszę,
a nerwy jak stare kalosze.
Zupełnie w strzępach!
I co robić doktorze?
Rzekł, żebym jechał
koić nerwy nad morze
Morze - Polskie Morze
tak szumi bez przerwy,
że aż dziwne:
polskie - a łagodzi nerwy.
Stanąłem nad brzegiem
z morzem oko w oko -
i tam całą filozofię pojąłem!
Głęboko
Nie odpowiada mi jedynie
to, co Heraklit rzekł w zadumie:
Że - panta rhei,
czyli - wszystko płynie.
Nie wszystko.
Ja nie umiem.
Na morzu fale - na falach boje,
a ja się też...
Dziękuję, postoję.
Za to, o Morze, będę teraz snuł
w rymach uroki Twoje wszystkie:
oto pas graniczny,
a od pasa w dół
to Życie towarzyskie!
Plaża - leżaki - parasole,
słowem Riviera i Miami -
i jakaś babka w moim grajdole...
Z wnuczkami.
Wnuczków z tą babką było troje,
i ja,
który nerwy koję.
W krąg setki opalonych ciał,
dosłownie ciało za ciałem,
ciała mizerne
i ciała na schwał,
a dalej - pewnie woda,
jeszcze nie widziałem.
Bo w sercu już dylemat
i zgaduj-zgadula:
tu hoża blondyna,
tam krucza czarnula
(wspaniałe dwie dziewoje),
a ja - nieszczęsny
usiadłem najgorzej:
na skrzyżowaniu kruczej i hożej!
I jak rzeż te nerwy ukoję?
Lecz potem znikły mi z oczu
(na szczęście),
bo się robiło coraz ciaśniej,
gęściej,
aż wreszcie w gąszczu
brzuchów i nóg
ledwiem sam siebie rozróżnić mógł -
i kiedym chciał się
podrapać w łopatki,
to się okazały nie moje.
Sąsiadki.
Gdy wszakże sportowcy jacyś (oldboye!)
podwinęli pod siebie nogi - ale moje,
krzyknąłem tragicznie jak lord Byron:
- Ludzie, odsłońcie mi nieba!
Ludzie przysięgam,
ja jestem non-iron,
mnie prasować nie trzeba!
Wtedy wywlekli spod zwału ciał
zbiedzone ciało moje,
krzycząc: "Przecież sezon!"
i "Czego pan chciał?!"
Ja? Nic...
Ja nerwy koję...
Dopiero potem jeden z marynarzy
pocieszył mnie w tej bidzie:
"Jutro już będzie spokojniej na plaży.
Sztorm idzie!"
- Marian Załucki
Pięknego spaceru Staszku, pewnie jutro sztormu nie będzie. Pozdrawiam z uśmiechem :)))
Małgosiu, pięknie dziękuję za maki, zaraz do nich zajrzę:)
UsuńDzień Dobry Ewo:)
OdpowiedzUsuńPrzesyłam Ci powiew delikatnego, nadmorskiego wietrzyku. Załączam muszelki znalezione na plaży, opakowane zapachem: morza przesyconego jodem.
Jako podkład muzyczny - w tle - słychać spokojny szum fal - delikatnie muskających piaszczysty brzeg:) Sielską atmosferę zakłócają jedynie wrzaskliwe mewy, spierające się o jakiś " smakołyk "...., a może o względy samiczki/?/
Teraz: zamknij oczy i sobie to wszystko wyobraż... Wiem, że potrafisz:)
Z braku możliwości załączania linków - posłużyłem się grą na wyobrażnię :)))
Gorąco pozdrawiam
Stanisław
Dzień dobry Staszku:)
UsuńCudne te Twoje dzisiejsze skarby; smakuję je wszystkimi zmysłami, bo uwielbiam nadmorskie letnie plenery, które pamiętam z bardzo odległych lat. Tak się w nich rozmarzyłam, że kto wie, może na przyszły rok choć na parę dni wpadnę nad morze? W tym roku z kasą kruchutko... więc w sierpniu będzie bliskie Roztocze, też urokliwe :)
Dzisiaj sobotnie zakupy, sprzątanie i pichcenie, a jutro może jakiś wypad nad Wisłę? O ile nie będzie ciapało...
Na razie u mnie ładne słonko i letni pejzaż nieba z białą pianką chmur, ciepło takie jak lubię - 22 stopnie.:)
Najserdeczniej pozdrawiam ze wszystkimi zapachami lata:))
Dzień dobry w sobotni poranek :)
OdpowiedzUsuńHmmmm...Rozkąkoliłaś się i rozchabrzyłas Ewo;)
To mi tylko pasuje dzisiaj Maria Pawlikowska - Jasnorzewska:
Złote myśli kobiety
Zalotność jest pachnąca i różowa,
a mądrość żółta i sucha.
Wolałabym, by mnie Mickiewicz chciał całować,
niż by mnie chciał słuchać.
Jeśli Serafinowie, Potęgi i Trony
nie patrzą na kobietę męskimi oczyma,
nie warto iść do nieba po gościńcu stromym:
nic tam nie ma.
Niechaj śmierć mi nie będzie niewiastą w całunach,
lecz mężczyzną o bujnych ramionach;
a pęknę w jego ręku jak dzwoniąca struna
roześmiana i rozmarzona.
Życie zaś niech mnie niesie ku złotej Cyterze
na tęsknym, rozkołysanym okręcie:
chcę na pokładzie bezsilnie leżeć
w nie kończącym się święcie...
* * *
Słonecznego i uśmiechniętego dnia :)
I muzyczny załącznik :)
UsuńPrzytul mnie mocno -SEWERYN KRAJEWSKI
http://www.youtube.com/watch?v=nvEKfUeg_Ys
Zdjęcia świetne. Szczególnie przypadł mi do gustu drozd.:)
Witaj Izo z letnim słonkiem:)
UsuńCieszę się, że spodobały Ci się fotki, dziękuję bardzo:) A skoro spodobał Ci się drozd z liszką w dziobie mam dla Ciebie letnie impresje spod pióra Stanisława Kruszewskiego.
Lato w mieście
Gorące miasta dyszą w skwarze
Ulice puste jak wymarłe
Bo co się w mieście może zdarzyć
Gdy dręczy upał i jest parno?
Ranek ptakami rozśpiewany
Widziałem wróbla na balkonie
Na parapecie ruszył w tany
W gałęziach brzózki skrył ogonek.
Bo tam potomstwu przyniósł liszkę
Małe wrzeszczały jak szalone
Czy je widziałem? Hm... nie wszystkie
Impresja moja zakończona.
***
Letniego ciepełka (bez upałów) i ciekawych plenerów foto na dziś i jutro:)
I zaraz poszukam coś muzycznego do wtóru...
... a skoro przytul, to oczywiście obejmij też, obowiązkowo... ;))
UsuńSEWERYN KRAJEWSKI Obejmij mnie
http://www.youtube.com/watch?v=KAy9G6lDkiA
Jeszcze chwila, i pomknę na rynek po świeże ogórki i resztę zieleniny. Marzą mi się małosolne... :))
...a jeśli przytul, obejmij to i...buzi daj:)
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=3BG8Uzg6maA
:)
:)))
UsuńDzięki Meg.Nie znałam tego :)
No to cmok;)))
... o ranyjulek, i ja to pierwszy raz słyszę :))) Świetnie się skacze przy tej piosence, bardzo rytmiczna i do letnich pląsów w sam raz.
UsuńBuziaki :)))
Oj Ewo narobiłaś mi apetytu na ogóreczki. Pobiegłam na ryneczek i kupiłam już gotowe. Pachną w całym mieszkaniu :)
UsuńDlaczego ogórek nie śpiewa
Pytanie to, w tytule,
postawione tak śmiało,
choćby z największym bólem
rozwiązać by należało.
Jeśli ogórek nie śpiewa,
i to o żadnej porze,
to widać z woli nieba
prawdopodobnie nie może.
Lecz jeśli pragnie? Gorąco!
Jak dotąd nikt. Jak skowronek.
Jeśli w słoju nocą
łzy przelewa zielone?
Mijają lata, zimy,
raz słoneczko, raz chmurka;
a my obojętnie przechodzimy
koło niejednego ogórka.
K.I. Gałczyński
Za to ja śpiewam z radości bo ogóreczki pyszne :)
Miłego popołudnia :)
...takie disco-polo, ale przyjemne :)
UsuńMiłego weekendu Wszystkim!
:)
Izo, moje właśnie zostały upchane do słoja, pewnie od jutra zacznę degustację :)
UsuńA tu przepis na wyśmienite małosolne dla leniwych; próbowałam, po prostu pycha, roboty góra na 15 minut, a gotowe za pół godziny.
http://kresy24.pl/35800/ogorki-malosolne-dla-leniwych/
Następnym razem będą takie:)
A ogórek śpiewa, śpiewa... Kiedyś zaprotestowałam "lirycznie" i odważyłam się podjąć dyskusję z Mistrzem.
Nie śpiewa?
On nie śpiewa?! - jestem anty!
- choć tak głosił Mistrz Konstanty -
ja zaś mówię Jemu szczerze,
że w te brednie, to nie wierzę!
Gdy ogórka w słoik wbiją
śpiewa nam „O sole mio”,
bo za słonkiem jest stęskniony,
gdy się kisi posolony.
Kiedy leży na zakąskę,
wtedy niczym słowik kląska
z podchmieloną lekko zgrają
i „Górala” ton podaje.
Nuci gościom, gdy ich zmorzy,
„Wszystkie rybki śpią w jeziorze”,
a więc, Mistrzu mój szanowny,
śpiew ogórka - nieodzowny!
...:)))
Już lato!
OdpowiedzUsuńDobrze, że nareszcie jest i szkoda, bo po nim przyjdzie jesień.
Lato zbyt krótko trwa.
Nie mam głowy do wierszy, bo jestem na etapie "zagarniania" w jedno miejsce wszystkiego co powinniśmy zabrać ze sobą. A i "chałupy" nie można zostawić jak po pożarze.
Pozdrawiam:)
Cześć Ozonko:)
UsuńMój urlop dopiero od 12 sierpnia, zazdraszczam Ci więc bardzo, bo niedługo będziesz miała dni świętego Lenia ;)
Wspomnienie
Śródleśna polana,
Zaciszna, samotna,
Poranna, lipcowa,
Żywiczna, paprotna.
Wakacyjne niebo...
Wagarowe chmury
Płyną po nim leżąc
Brzuchami do góry.
Otchłanie próżniactwa,
Gnuśności głębiny!
Dzień świętego Lenia,
Moje imieniny!
Nawet drgania listka
Ucho nie posłyszy,
Brzęczy tylko mucha,
Główna struna ciszy.
Zielone mchy echem
Dawności jaśnieją...
Czerwone poziomki
Dzieciństwem wonieją...
Wspomnienie z bezdenną
Paszczą przy mnie siadło,
Wtem: Kłap! - i poziomki,
I mnie z nimi zjadło.
- Leopold Staff
Znam ten przedwyjazdowy "sajgon" w chałupie; więcej mam roboty z jego ogarnianiem, niż z pakowaniem. Też nie lubię wracać do totalnego chaosu po urlopie, bo cały wypoczynek natychmiast biorą diabli.
Pięknej pogody i wielu radosnych chwil na wakacjach:)
Dziękuję:) Będę tam, gdzie ostatnio lubię jeździć. Pogodę wolę skromniejszą, bo słońce mnie zagania do pokoju. W ubiegłym roku dostałam okropnej wysypki od słońca. Przeszła mi jak mieliśmy wracać. Ironia losu.
UsuńPozdrawiam:)
:) Ja też nie lubię upałów, ale do słońca mam na szczęście "właściwą" karnację. Tylko za skarby świata nie uleżę plackiem, bo za gorąco i za nudno ;) Opalam się wystarczająco na wędrówkach.
UsuńPa:)
Tak jest najlepiej. Nie rozumiem tych leżących na plaży plackiem. Wolę czynną formę wypoczynku. Cokolwiek, byle się ruszać. Ja zwiedzam co mogę:)
UsuńPa:)
Witam letnim przedwieczorem :)
OdpowiedzUsuńDelikatne ciepło, piękne obłoki i zapachy kwitnących lip... cudny czas :)
Może warto posłuchać trochę romantycznych utworów w mistrzowskim wykonaniu zespołu IL Divo? Właśnie dostałam na pocztę osobistą ofertę od YT pod tytułem "To ci się może spodobać. Nowe nagrania". A więc proponuję koncert, w skład którego wchodzą takie utwory:
1.- My Heart will go on (Il mio cuore va)
2.- I will always love you (Siempre te amaré)
3.- Can't help falling in love
4.- Alone (Solo)
New songs Il Divo - The Greatest Hits
http://www.youtube.com/watch?v=zdFjyxzoYgU&feature=em-hot-vrecs
Nie gwarantuję, że kiedyś nie były grane w ogrodzie, ale są tak niezwykle piękne, że nie mogę się oprzeć. Przyjemnych wrażeń muzycznych... :)*
Dobry wieczór Ewo :)
UsuńCudny koncert.Dziękuję. Wysłuchałam przy wgrywaniu zdjęć :)
Niestety nie poleżałam jak mi radziłaś.Poniosło mnie nad jezioro...Miałam nosa. Czekały tam na mnie łabędzie z młodymi.
Sesja się udała i jestem happy :)))
"Jezioro łabędzie"- Piotr Czajkowski
http://www.youtube.com/watch?v=C7Yi0CdtTc4
...:)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńBardzo ładny klip, skojarzenie baletu z baśniowymi ptakami i ich tańcem, a o muzyce już nie wspomnę, bo Czajkowski niezmiennie mnie zniewala. Dziękuję i cieszę się, że udał Ci się spacer.:)
Na wieczór dedykuję Ci trochę letniej poezji spod pióra Zofii Szydzik.
lato
w kropli brylantowej rosy przegląda się cudnie
o poranku przysłuchując się ptaków trelom
to zza obłoku promykiem słońca mrugnie
to zaleje złotem łąkę pracowitym trzmielom
lubi się bawić i zachwycać jak dziewczę młode
malując pejzaże – igra - kolorem i odcieniem
tańczy z zefirem przy stawie muskając lekko wodę
o zmierzchu spada do stóp kochanków – marzeniem
nęci zapachem ściętych traw i ziół upojnych
zwiewnie kołysze łanami złocących się zbóż
gdzie chabry kąkole i czerwień maków strojnych
jak pąsowe wykrzykniki - to lato...lato już…
a nocą – zagląda do naszych okien - księżycem
patrzy ciekawie i mruga zalotnie gwiazdami
i chciałoby się ten złoty denar dłońmi pochwycić
niestety – on z promieni złotej tęsknoty utkany
***
... u mnie właśnie złoty rogalik wtoczył się na niebo i ciekawie zerka mi przez firankę :)
Dziękuję :)
UsuńU mnie księżyc schował się pod kołderkę z chmur :)
A ja już jestem z bajką na dobranoc ;)
Elżbieta Adamiak - Wyczaruję ci bajkę (Półsenne nuty)
http://www.youtube.com/watch?v=9aiZn1PliX0
Dobranoc Ewo i Liryczni...bajecznych snów :)
Milutka ta bajka, dziękuję Izo:)
UsuńA do bajecznych snów powinno się dobrze wkomponować marzenie miłosne Ferenca Liszta w wykonaniu Marka i Wacka.
http://www.youtube.com/watch?v=anF_WzW-TbQ&feature=relmfu
Dobranoc Izo, snów pięknych, jak czerwcowa noc :)
Hmmmm....dziękuję, pa :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)***
OdpowiedzUsuńPracowita sobota powoli odchodzi. Czas więc uczcić jej odejście kielichem Letniego wina ...nalewanego przez Nancy Sinatra...:)
***..."Summer Wine"...***
http://www.youtube.com/watch?v=325jxJIJkJM
*** Wina dzban ***
Me usta jak maliny,
wiśniowy oczu blask,
w anielskim pocałunku
młodego wina smak...
------------------
Szedłem przez senne miasto, żar się z nieba lał,
mych srebrnych ostróg brzęk wydzwaniał równy takt.
Ujrzałem ją w ogrodzie - rączką dała znak,
wejdź - dam Ci miłość mą, dam wina dzban,
o wina dzban.
Me usta jak maliny,
wiśniowy oczu blask,
w anielskim pocałunku
młodego wina smak.
Zdejmij ostrogi srebrne,
rozgość się jak pan,
niosę Ci miłość mą i wina dzban,
o wina dzban.
Już język mi się plącze, wino jest jak miód,
chciałem ją objąć czule lecz się zwalam z nóg.
Ona mi szepcze miły, dziś nie będziesz sam,
daję Ci miłość mą i wina dzban,
znów wina dzban.
Me usta jak maliny ,
wiśniowy oczu blask,
w anielskim pocałunku
młodego wina smak.
Zdejmij ostrogi srebrne,
rozgość się jak pan,
niosę Ci miłość mą i wina dzban,
o wina dzban.
Budzi mnie chłodny ranek, słońce świeci w twarz.
Ostrogi gdzieś przepadły, głowa pęka w szwach.
(łeb mi trzeszczy w szwach.)
Talarów trzos zabrała, został wspomnień czar,
jej pocałunków smak i wina dzban,
o wina dzban.
Me usta jak maliny,
wiśniowy oczu blask,
w anielskim pocałunku
młodego wina smak.
Zdejmij ostrogi srebrne,
rozgość się jak pan,
niosę Ci miłość mą i wina dzban,
o wina dzban.
***
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła Moja.:)***..." niosę Ci miłość mą i wina dzban " - :)))***...i najczulej.:)*
:)*
Usuń... i chyba już teraz będzie dobrze, odetchnęłam... :)***
Po raz drugi zamieszczę więc moje Słowo dobranocne z wierszem Szaroburego i kołysanką, może już nie zniknie...
***
w polu mak krwiście się mienił
złociście iskrzy się zboże
kłosy się chylą ku ziemi,
a błękit spaliły zorze
w kępie wiatr się zatrzymał
zadziwia go nagła tak cisza
słońce strudzone odpływa
na zachód, tam jego przystań...
w gasnącym blasku, w czerwieni
spalony słońcem dzień kona
z nieba zmrok spływa ku ziemi
do snu cię utulę w ramionach.
Dobranoc, dobranoc Liryczni i Ty mój Miły :)))*** ... tulę Cię do snu, najczulej :)))***
... i za chwilę kołysanka...
... kołysankę zaś zaśpiewa Garou, a właściwie Pierre Garand: Aimer d'amour - Kochać miłością...
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Zpkloia7vSA&feature=related
***Kochać miłością***
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Odkąd jesteś tutaj
Myślę tylko o tobie
Zajmujesz cały mój czas
Jesteś wszystkim na co czekam
Potrzebuję cię kochać
Rozumieć cię i być kochanym
Brać cię w moje ramiona
I ty wiesz dobrze, dlaczego
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Trzeba iść razem
By lepiej się rozumieć
A zwłaszcza by zapomnieć
O tym co było kiedyś
Jeszcze jeden raz
Być może to ostatni raz
To łatwe dla ciebie
To łatwe dla mnie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Miłość nie przychodzi często
Pukając w dobrym momencie
Gdy wychodzi ci naprzeciw
Trzeba umieć ją przyjąć
Mamy tylko jedną szansę
I dlatego jesteśmy razem
Nie zastanawiając się co robić
Trzeba pozwolić czasowi działać
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
Kochać miłością
To kochać jak ja kocham ciebie
***
... "mamy tylko jedną szansę"... i sto buziaków na dobranoc, pa :)))***
Witam w ostatnią niedzielę czerwca :)*
OdpowiedzUsuńTak szybko nam ten czerwiec ucieka, właściwie już prawie uciekł...
Mnóstwo słońca i parę malowniczych obłoków, ciepło letniego poranka powoli sączy się przez otwarty balkon.
Dzień, jak promienny uśmiech, świetliste smugi już tańczą na firance, a za oknem ptasi koncert na pełną, letnią orkiestrę.
Duuuży dzbanek aromatycznej czarnej niepospiesznej dla Wszystkich i na powitanie przypomnę swoje świetliste strofy.
Smuga
Brzask zagląda w okno nieśmiałym promieniem,
za chwilę się ptaki na dobre rozbudzą,
szybko zanikają wydłużone cienie,
ustępując miejsca bladozłotym smugom.
Jedną chwytam w dłonie, list do ciebie piszę,
ze słów najpiękniejszych, zrodzonych z zieleni,
dodam barwy kwiatów, wplotę w ranka ciszę,
by dzień kolorami jasnymi się mienił.
Czy list mi się uda? Smugą wiersz przesączam,
w sygnałach świergotów, z nadziei podnietą,
aby twój poranek zalśnił pełnią słońca
przesyłam go tobie. Zwyczajna kobieta.
EP
... i załącznik do wiersza z lekkim porannym bluesem w wykonaniu Diany Krall - S' Wonderful. (To jest piękne).
http://www.youtube.com/watch?v=6mM2HkNE1nA
Pogodnego dnia Wszystkim z cudnymi, letnimi klimatami:)*
Witam w słoneczny niedzielny poranek :)
Usuń;)))
Zanim do mnie napiszesz - Krystyna Konarska
http://www.youtube.com/watch?v=r5ppxYZxa7c
Udanej niedzieli Zwyczajna Kobieto i Bywalcy...:)
Dzień dobry Izo:)
UsuńRozpoczął się piękny, wakacyjny czas, wprawdzie nie dla zwyczajnych kobiet pracujących, ale co nieco z tych klimatów można i weekend liznąć... ;-)
Wakacje i Miłość - Krystyna Konarska
http://www.youtube.com/watch?v=nxexyDIQ0KI
... dziś obowiązkowy plener, grzech byłoby siedzieć w domu w taką niedzielę. Tobie też życzę wszystkich letnich przyjemności :)
Jutro jadę! Żebym tylko dała radę zobaczyć wszystko co zaplanowałam.
UsuńPozdrawiam:)
Ozonko, życzę Ci udanego wyjazdu i spełnienia wszystkich planów. Pogody nieupalnej, ale bezdeszczowej, zdrowia, pięknych plenerów foto i wspaniałego wypoczynku.
UsuńWracaj z pięknymi wrażeniami, pozdrawiam serdecznie:)
Udanego wypoczynku i pięknej pogody Ozonko. Serdeczności :)
UsuńMam nadzieję, że wszystko co zaplanowałam, zobaczę. Pogoda ma być słoneczna z przelotnymi opadami. Zdjęcia powinny być udane:)
UsuńDziękuję z życzenia. Wzajemnie przyjemnych urlopów:)
Pozdrawiam:)
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńDziękuję za morskie klimaty.W przyszłym tygodniu wybieram się nad morze...:)
To na dobranoc przyniosłam wiersz z morzem w tle ;)
Zakochani nad morzem
Zakochani przechodzą patrząc sobie w oczy.
Opaleni, chudzi, wysocy.
Południe jest złote. Lecz dla nich jest czarne
od marzeń o nocy.
Idą prędko, poważni bez przyczyny.
Uciekają od ludzi, od hotelowych gości.
Tam, daleko, gdzie o miłości szumi ocean siny,
usiądą przy sobie jak posążki z gliny.
Powrócili. Zagubili się w tłumie.
Każdy się do nich uśmiecha, lecz nikt do nich mówić nie umie,
I tylko orkiestra jak siostra śpiewająca w dalekim kiosku,
tylko ona jedna ich rozumie.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc Ewo i Ogrodnicy niech szum morza ukołysze nas do snu :)
Kołobrzeg 2011 - morze po zachodzie Słońca
http://www.youtube.com/watch?v=x53ruHT-GDE
...:)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńPrzez parę godzin trwała weryfikacja mojego konta w google, gdyż miałam komunikat, że "odczytujemy na koncie nieuprawnione działania".
Teraz już jest dobrze i za chwilę poszukam Ci dobranocki:)
... i już dla Ciebie dobranocny erotyk Jerzego Harasymowicza.
UsuńPod miłorząbem
Stali pod miłorząbem
do pasa w zielu wrzącym
trzmielem i pożądaniem
wróblami i oddaniem
Jak wilga nuciła - mój miły
rzekł jej - kochanie - pod miłorząbem
słonecznik w bok twarz uchylił
jej piersi straciły rozsądek
I zaczął gwałtownie na niej
rozrywać suknie jak niebo
i góry zaczęły odpływać
i świat był bardzo daleko
Rozsądne zostało tylko
to wilgi zielone oko
lecz nie patrzyło na trawy
bo śpiewało wysoko
Dobranoc Izo, śnij z zielonym okiem przyrody, pa :)))
;)))
UsuńDziękuję.Cieszę się,że już wszystko w porządku. Pa :)
***...Oplatanie...***
OdpowiedzUsuńOplotę cię jak wiciokrzew
Czepnymi ramionami
Ty znowu się uśmiechniesz
To coś jest między nami.
I już mi się nie wyrwiesz
Na żadną obcą stronę
Zostaniesz już przy lwie
Tak nam już jest sądzone.
A gdybyś chciała uciec
Jak kwiczoł tam wysoko
W zielonych liści cień
Wypatrzy cię tam moje oko.
Więc dam ci taką radę
Co już jest zaplecione
Nie licz na żadną zdradę
Czas śpiewać nam kanconę.
autor : Jasiek juhas
:)))***
Bry przy niedzieli.:)*
UsuńPrzywitam Was piosenką Chrisa Rea - "Poszukując lata"
http://www.youtube.com/watch?v=DXFIMpQDGhk
oszukując lata
Spójrz uważnie w oblicze kwietnia
Wyraźnie zachodzą jakieś zmiany
Poszukując lata
Oczy przybierają osobliwe spojrzenie
I pozostawiają za sobą wiosenne dni
Wyruszają na poszukiwanie lata
To nie jest zabawa w pocałunek i odpowiedź
Nieporządek, który tak dobrze znasz
Wyrusza na poszukiwanie lata
Czas nadszedł więc też musi odejść
By odegrać tę pasję, która tak cię straszy
Poszukując lata
Pamiętasz, ukochana, że było tak samo
Rozdrapywaliśmy i kaleczyliśmy nawzajem nasz narastający ból
Poszukiwaliśmy lata
Wciąż pozostaję w mocy tych właśnie dni
Z palącym pragnieniem, by odlecieć daleko stąd
Wciąż poszukuję, poszukuję lata.
Tak mam że poszukuję lata. Cłodno, chmurno i siąpi.
Pozdrówka ślę z uśmiechem.:)*
Bry Jasieńku na przedwieczór:)*
UsuńŚliczne to Twoje "Oplatanie", zauroczyłeś mnie swoimi strofami... Spóźniłeś się dosłownie o kilka minut, zamknęłam lapka prawie równo z Twoim wpisem, a teraz mam przemiłą niespodziankę na wejście. Dziękuję bardzo :)***
Dam ja się opleść Tobie,
przytulę Cię w przytuliach,
pośród kwiatowych zdobień,
Ty Romeo, ja - Julia...
I już się nie wyplączę,
bo słodko w Twych ramionach,
na żadną obcą stronę -
no, wreszcie się przekonasz.
I nigdzie nie odfrunę,
oddam się w Twoje ręce.
Zagrasz na czułej strunie...
czy trzeba nam coś więcej?
:)))***
U mnie nic nie siąpiło, chociaż niebo granatowe od chmur i nieco chłodno... właśnie wróciłam z nadwiślańskich plenerów.
... już zasiadłam pod wierzą i sto tysięcy buziaków na wieczór ślę :)***
... no i jeszcze zaproszenie do Niebieskiej kafejki...
UsuńChris Rea - The Blue Cafe
http://www.youtube.com/watch?v=8laxBKwmxFQ&feature=player_embedded
Mój świat to kilometry niekończącej się drogi
Która pozostawia za sobą ślad niespełnionych marzeń
Gdzie byłeś? - słyszę jak mówisz -
Spotkam się z tobą w "Blue Cafe"
Ponieważ właśnie tam ta, która wie
Spotyka tego, który nie dba o nic
Karty losu
Starszy pokazał młodszej,
która ośmieliła się podjąć ryzyko
że on już nie powróci
Gdzie byłeś?
Dokąd zmierzasz?
Chcę wiedzieć, co nowego
Chcę iść razem z tobą
Co widziałeś?
Co nowego wiesz?
Dokąd zmierzasz?
Bo chcę iść razem z tobą.
Więc spotkaj się ze mną w "Blue Cafe"
Koszt jest wielki a cena wysoka
Pożegnaj się ze wszystkim, co wiesz
Twoja niewinność i niedoświadczenie
Nie mają teraz znaczenia
Bo to jest tam, gdzie ta która wie
Spotyka tego, który nie dba o nic
Gdzie byłeś? -
Słyszę jak mówisz -
Spotkam się z tobą w "Blue Cafe"
Więc spotkaj się ze mną w "Blue Cafe"
Koszt jest wielki a cena wysoka
Pożegnaj się ze wszystkim, co wiesz
Twoja niewinnośc i niedowiadczenie
Nie mają teraz znaczenia
Bo to jest tam, gdzie ta która wie
Spotyka tego, który nie dba o nic
Gdzie byłeś? -
Słyszę jak mówisz -
Spotkam się z tobą w "Blue Cafe"
Więc spotkaj się ze mną w "Blue Cafe"
:)***
Odpowiadając Tobie, posłużę się wierszem Adama Zagajewskiego -
Usuń***...Dla ciebie...***
Dla ciebie
Dla ciebie - może śpisz teraz, w chmurze
wełnianych snów - piszę nie tylko ten wiersz.
Dla ciebie, zwycięskiej, uśmiechniętej, pięknej,
ale także dla ciebie smutnej, pokonanej
(chociaż nigdy nie zdołam zrozumieć,
kto mógłby pokonać ciebie!),
dla ciebie nieufnej, niespokojnej,
dla ciebie piszę wiersz za wierszem,
jakbym chciał któregoś dnia - jak żółw
- dotrzeć, przy pomocy niedoskonałych słów
i obrazów, tam, gdzie ty jesteś już od dawna,
tam, gdzie ciebie zaniosła błyskawica życia.
:)))*
... dziękuję Kochany, przepiękny wiersz :)***
Usuń... Ewuniu, pomachanko, bloggerek znów głodny ;-)))
OdpowiedzUsuńWieczór nadchodzi, pomachanko, blogger łyka jak napiszę więcej niż jedno zdanie ;-)))
OdpowiedzUsuńDzień dobry pięknym, słonecznym popołudniem :)))
UsuńNastępne lato przed nami, a kilka już ich przeżyłam na Ogródkowych grządkach. Na dzisiejsze popołudnie proponuję lato pachnące malinami :)
Malinowe lato ściele się nam do stóp,
pszczelim koncertem, słodyczą woni
kwitnących róż, pękatych owoców,
spływa jak balsam na poranione
pośpiechem, zgubione wcześniej dni.
Wykrada szeptem nasze serca i dusze
potargane wichrem codzienności,
roztacza uroki swe i prosi, żeby brać,
zostawia usta nabrzmiałe malinami,
w pełnym słońcu zupełnie bez tchu...
- aurelia Malinowe lato.
... pięknych chwil z niedzielnym popołudniem :)
Dzień dobry Zuziu:)
UsuńBlogger zatrzymał tylko raz, więc wydobyłam z poczty Twój popołudniowy wpis. I wcale nie jestem przekonana, czy to blogger, bo nikogo więcej nie łyknął. Coś jest nie tak z przesyłem z Twojego kompa, nie umiem tego inaczej wytłumaczyć. Może poradzisz się jakiegoś fachowca?
Mam nadzieję, że znalazłaś coś dla siebie w moim Kolejnym lecie i kwietnych foto-impresjach. Dziękuję za malinowe lato, a ja powitam Ciebie małym wierszem z dużej chmury... u mnie teraz granatowy przedwieczór.
z dużej chmury mały wiersz
chciała rozgarnąć grzmotem ciemność
wiatr wyprostować po kałużach
deszczem piorunów siała jedną
jasność co chwilą się wynurza
kroplą na ustach pozostała
łzą o którą nikt się nie zatroszczył
a przecież tyle dać nam chciała
i jak nie pisać o miłości
- Stanisław Kruszewski
... ciepło, ze słonecznym uśmiechem mimo ciemnych chmur :)))
... byłam, ale mnie nie ma ;-)))
Usuń... Ewuniu, tylko mam problem z Impresjami w przesyłaniu. Być może powinnam wysyłać z poczty, ale takowej nie mogę otworzyć, jest odrzucana.
UsuńI tak źle i tak niedobrze. Przykro mi, zuzia :(((
Zuziu, być może masz jeszcze inne konto w google i blogger wymaga logowania, albo wysyłasz z tzw. "brudnopisu". Zanim klikniesz "opublikuj", przenieś tekst w okienko komentarza, a może zmień nick?
UsuńSkoro krótkie teksty są wysyłane, to i inne też.
Głowa do góry, spróbuj jeszcze raz, proszę...:)))
Pół godziny temu miałem komunikat, że blog został
Usuńzamknięty i pouczenie jak go odblokować. Ale po kilku chwilach wszystko wróciło do normy. Adres blogu mam
na stałe w zakładce.:)*
Zuziu - i jeszcze raz. Wszyscy, którzy się wpisują przez adres URL nie mają kłopotów z wejściem na blog. Ani Jaśko, ani Staszek, nie miał też Andrzej i Dana. Gdy tak będziesz wchodzić, nie powinnaś mieć kłopotów :)
UsuńI może na wieczór jeszcze raz Chris Rea... jakoś mi dzisiaj tak w duszy gra.
OdpowiedzUsuńYour Warm and Tender Love
http://www.youtube.com/watch?v=rqsICKVLIrs
W cieniu Twojej delikatnej, ciepłej miłości
Byłem zagubiony w głębokiej i mrocznej nocy
Bez kierunku, bez odrobiny nadziei w zasięgu wzroku
Kiedy ujrzałem ogień płonący jasno przez
Burzę która szalała ponad mną
W cieniach twojej ciepłej i delikatnej miłości
Byłem obcym na tej ziemi i wśród życia wokół
W ciągłym niebezpieczeństwie, raniony przez to co znajdywałem
I raniąc to co ceniłem najbardziej
Zupełnie jak niemądry orzeł który nigdy nie pikuje
Aż upadłem pod twą ciepła i delikatną miłością
W cieniu twej ciepłej i wrażliwej miłości
Patrze teraz na spokój i puste niebo
Które szaleje nade mną
Bezpieczny w cieniach twojej ciepłej i delikatnej, wrażliwej miłości
W cieniach twojej ciepłej i delikatnej, wrażliwej miłości
:)***
Weekend dobiega końca. Jeszcze tylko kołysanka Chrisa Rea
OdpowiedzUsuńi obudzimy się już w pierwszym lipcowym poniedziałku -
***...Smile...***
http://www.youtube.com/watch?v=qAWFAFV0Ssg
... Uśmiechnij się ...
Nikt nie każe ci spędzać dni w chmurach
Kryjąc się przed słońcem
Spójrz dookoła i zobacz
Nikomu nie jest łatwo
Uśmiechnij się
Nie musisz obciążać tym czymś
Przyjaciela takiego jak ja
Ani kogokolwiek
Więc uśmiechnij się
Deszcz pada na każdego
Łza szybko kapie z nieba
Zbyt wiele nocy spędzonych bez słowa
Oh, wytrzyj oczy
Uśmiechnij się
Ponieważ nie musisz spędzać dni pośród chmur
Chowając się przed słońcem
Rozejrzyj się i zobacz
Nie jest łatwo
Spójrz dookoła i uśmiechnij się
Tak, uśmiechnij się
Uśmiechnij się
***
Dobranoc, dobranoc wszyskim i Tobie Miła Moja.:)*** "uśmiechnij się, deszcz pada na każdego" z czułością. :)))***
...i jeszcze w oczekiwaniu...
Usuńღღ Chris Rea ~ and you my love ღღ
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=fvwp&v=sz5bmjgAvDE
:)***
...już jestem i za chwilę moja kołysanka, bo blogger kazał mi się w nieskończoność logować...
Usuń:)*
Usuń... i za niecałą godzinkę czerwiec już nam spadnie z szelestem z kalendarza. Tak dzisiaj cudnie grasz, Jasieńku, że nie mogę oprzeć i jeszcze raz na dobranoc...
Chris Rea - Every Beat Of My Heart- Z każdym biciem mojego serca
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM
Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
***
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie mój Najmilszy :)))**** ... "z każdym biciem mojego serca będę Cię kochać :)))*** ... najczulej :)***
... i jeszcze poodpowiadam, bo już mam dostęp do bloga...
... i na bis... też będzie z uśmiechem, który może być niebem.
UsuńChris Rea – ***Niebo***(Heaven)
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=z0nCRZNHGLE
Widzę koła skrętu
Na zakurzonym torze
Złapany w wir pustoszejących miejsc
i pusta przestrzeń pomiędzy tam i z powrotem
I raj będzie gdzieś
To wciąż tak daleko
Szczęście, postaw chłopcze na mnie
Trzymaj się mojego uśmiechu na tak długo, jak możesz
Niebo
To wszystko jasne przed
I to wszystko ciemne
za życia na teraz, między mostami i znakami
Jest jeszcze długa droga
Ale wiedz, że to przecież jest nasze
Szczęście, postaw chłopcze na mnie
Trzymaj się mojego uśmiechu na tak długo, jak możesz
Niebo.
... pa Mileńki:)*** - już czas na czarowne sny w otulinie pięknej muzyki... do jutra:)***
Pół godziny temu miałem komunikat, że blog został
OdpowiedzUsuńzamknięty i pouczenie jak go odblokować. Ale po kilku chwilach wszystko wróciło do normy. Adres blogu mam
na stałe w zakładce.:)*
:)*
UsuńMialam to samo :)
Musiałam weryfikować swoje konto w google przez parę godzin... bo miałam komunikat "Na Twoim koncie odkryliśmy nieuprawnione działania" weryfikacja dopiero odniosła skutek przez kod wysłany telefonicznie. Pewnie ktoś się chciał włamać na moją pocztę i stąd doatkowe zabezpieczenia.
Ale już dobrze :)***
Przepraszam wszystkich za niepodziewane opóźnienia...
Witam w pierwszy lipcowy poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńBardzo dużo słońca i lazurowy błękit, ale na termometrze za oknem tylko 9 stopni, brrr... może później powietrze się nagrzeje.
Na razie jednak ciepło opatulona w kołderkę przy lapku, trochę zakatarzona, kończę kawową rozgrzewkę z dymkiem i zostawiam ciepły bukiet... spod moich dłoni.
W bukiecie wiersza
Pozbieram wszystkie najczulsze myśli,
niespięte klamrą metafor w słowa,
z pierwszym promieniem tobie je wyślę.
W bukiecie wiersza zapach snów schowam.
Może ci sprawią trochę radości,
przegonią chmury trosk z twojej twarzy;
w ciszy poranka do wiersza zbłądzisz,
i razem ze mną w kwiatach pomarzysz?
Z powiewem wiatru jeszcze dorzucę
dobrej nadziei listek zielony.
Niech ci dostarczy najmilszych wzruszeń
i trochę ciepła...
spod moich dłoni.
EP
... i załącznik muzyczny w duecie: Magda Umer i Andreou Poniedzielski - Ja dla Ciebie.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VA27N2zn59M
Pomyślnego dnia, tygodnia... z ciepłem i zapachem lipcowych kwiatów. Już zmykam do pracy - do spotkania po południu :)*
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję,że dzisiaj blogger nie sprawi nam żadnych niespodzianek :)
Podoba mi się ten bukiet wiersza przyniosłam i w rewanżu strofy utalentowanego amerykańskiego poety :
Zgłębij marzenia
***
zgłębij marzenia
bo slogan cię pożre inaczej
(drzewa są własnymi korzeniami
a wiatr jest wiatrem)
sercu zaufaj
gdy morza ogień ogarnie
(i żyj miłością
choć gwiazdy pędzą wspak)
czcij przeszłość
lecz przyszłość z radością przyjmij
(do tańca z własną śmiercią pójdź
na waszym weselu)
nie przejmuj się światem
jego łotrami i bohaterami
(bo bóg kocha dziewczyny
i ziemię i dzień jutrzejszy)
Edward Estlin Cummings
przekład Artur Międzyrzecki
* * *
A zaśpiewa solo Katie Melua ;)
Katie Melua - Better Than A Dream - Live at Ronnie Scotts
http://www.youtube.com/watch?v=OdbBm3dYToc
Słoneczka na cały dzień :)
Dzień dobry Izo:)
UsuńZ bloggerem wszystko w porządku, dziś nie zachciało mu się żadnych numerków i całe szczęście. Poczta również działa poprawnie i wszystkie moje ulubione strony.
Bardzo ładny wiersz o marzeniach, przecież tylko dzięki nim i nadziei potrafimy przetrwać najtrudniejsze chwile, a poza tym są motywacją do działania, ażeby mogły się ziścić. Chociaż czasem te nierealne się rozwiewają... ale bez nich, jakie smutne byłoby życie :)
Marzenie
Marzę w trawie o tobie
Lecz w tych marzeniach,
Przeszkadza mi zapach siana.
Wtedy myślę tak sobie,
Że twe milczenie,
Zastąpiło jedno słowo –
Kochana...
Bo przecież jedno głupie słowo,
Co nic nie znaczy...
Bo przecież było tak sierpniowo
I nikt nie patrzył...
- Barbara Krzyżańska-Czarnowieska
Słonko bawi się dziś w chowanego z chmurami, ale od czasu do czasu pokazuje swoją uśmiechniętą buzię. No i już nieco cieplej, niż wczoraj po południu; 19 stopni.
Przyjemnego popołudnia w letnich klimatach :)
... i jeszcze raz Katie z marzeniami na wieczór.
UsuńKatie Melua - Just Like Heaven
http://www.youtube.com/watch?v=vHWBz0ZROAQ
:)
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńDzień szybo mija i już o krok bliżej do Twojego wymarzonego urlopu i błękitnego czasu ;)
Mikroklimat - Błękitny czas
http://www.youtube.com/watch?v=8mYlYmZG4a0
Błękitny czas, błękitny piękny czas,
Wolności dzień już nadchodzi.
Błękitny czas, błękitny piękny czas,
Co nie ma ośmiu godzin.
Jak dobrze jest wędrować poprzez łany,
Choć jeden trampek mam całkiem rozczłapany,
Czerpać radość wędrowania wprost z bezdroży,
Jak dobrze w trawie się ułożyć.
Zielony czas, zielony piękny czas,
Szumiący miękko jak drzewa,
Zielony czas, zielony piękny czas,
Co przy ognisku śpiewa
Jak dobrze...
Złocisty czas, złocisty piękny czas,
Ogromny, ciepły jak słońce,
Złocisty czas, złocisty piękny czas,
Gdy można iść bez końca
Jak dobrze...
słowa: Jan Sobolewski i Małgorzata Grabowska
Piosenka wpada w ucho...:)
Rzeczywiście piosenka wpada w ucho, a klip jest pełen urokliwych, wakacyjnych krajobrazów, Dziękuję Izo:) Wczoraj miałam jednodniową namiastkę letniej wędrówki, z której trofea jutro pokażę. Właśnie skończyłam porządkowanie zdjęć z wyprawy do Janowca.
UsuńA tymczasem mamy lipiec i rok przepołowiony... a w nim lipcowe czary-mary.
lipcowe czary-mary
już nie samotna już radosna
słonkiem zgłaskana tu i tam
do wczoraj jeszcze tylko Zośka
dziś najpiękniejszą jest wśród pań
lipcowa dziewczyna
dziewczyna szczęśliwa
miłosnym spojrzeniem wyrwana
przed chwilą kopciuszek
aż spytać tu muszę
to real czy bańka mydlana
i po co mi pytać
to moja dziewczyna
to lipiec sczarował mi ją
a teraz wam wyznam
ten obok mężczyzna
ten lipiec
to jam jest - jej mąż
- Justyna Patini
;)))
Z niecierpliwością czekam na nowe zdjęcia...:)
UsuńA na lipcowe czary-mary odpowiem różowa magia ;)))
Rozowa magia
Na złocistej fajerce
spalę różową różę,
czarne pióreczko kurze
i jedno ludzkie serce.
Nikogo nie otruję,
nikogo nie zabiję,
serce to jest niczyje,
jest ono tylko - moje.
Gołębia nie zaduszę,
me czary są bezkrwawe,
w czarodziejską potrawą
wrzucę mą własną duszę.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
:))
A ja jeszcze trochę pobawię lipcem i zagram Ci scherzo lipcowe, tym razem poetyckie. W sam raz na zbliżającą się noc :)
UsuńScherzo lipcowe
Cały dzień wśród kurzu, krzyk kół.
Złocą się kwiatki za oknem na lipie.
Potem znowu wieczór jak kontrapunkt
i ten sam powraca pasaż skrzypiec.
Tak jak we flet, księżyc w wieczór dmie.
Wśród łąkowych świerszczowych scherz,
zakończy się we śnie
zaczęty późno wiersz.
Całą noc rośnie park -
Śpiewa park, nocą gra jak Strawiński
grał do snu, nie do snu – grał marzeniem.
Śnie lipcowy o księżycu, księżycu
niebem płyń, nie wódź nas na pokuszenie.
- Marian Ośniałowski
Fotki będą w dwóch turach, a i tak wszystkie się nie zmieszczą. I pomyśleć, że to jeszcze czerwcowe, rzutem na taśmę :))
To ja już dobranocnie..;)))
UsuńLipcowy epilog
Zaplątany w powój, w cienkich kłosach trawy
wiatr snuje melodię letniego spełnienia,
w ulewie kolorów, pośród pól złotawych
lipiec swój epilog sączy w światłocieniach.
Milczeniem już dzwonią opuszczone gniazda,
mgła nad ranem wiesza delikatną chustę,
tajemnicze iskry w spadających gwiazdach,
śpiewy nocnych cykad, nie dających usnąć.
O czym szumią łąki w sukienkach kwiecistych,
stawy w nenufarów kręgach złotorzęsych?
O gorących słowach, rozedrganych w listach,
spełnionej miłości w kilku strofach wierszy...
E.P.
Dobranoc Ewo i miłośnicy poezji...snów z kwiecistymi łąkami i koncertem cykad:)
:)))
Usuń... ojojoj... to dopiero prolog lipca, do epilogu jeszcze całe 30 dni... Dziękuję Izo za przypomnienie tego wiersza:)
A ja mam dla Ciebie trochę lipcowych, balkonowych impresji.
Na balkonie
1
Na srebrnym balkonie pękatym,
w smudze lipowych olejków,
milczymy. W skrzynkach drżą kwiaty,
powój dźwiga noc w pobladłym lejku.
2
Twoje usta są teraz nocne,
i blade jak usta księży.
Oczy masz srebrne i mocne,
a włosy przygładzone przez księżyc.
3
Księżyc ma kołnierz z tęczy.
wszystko jest maskaradą.
Jak pajac przede mną klęczysz...
Teraz maskę nakładasz bladą...
4
Czy ci wierzyć? Z chmur kapią blaski,
niebo jest jak puch perlicy,
a cień twój długi i płaski
zaczepia kobiety w ulicy!
- Maria Pawlikowska Jasnorzewska
... i może polewitujmy wieczornie przy pejzażach zachodzącego słonka nad morzem.
Café del Mar - Sun is Shining
http://www.youtube.com/watch?v=FpPJQMljtOw&feature=related
Dobranoc Izo, snów z urokami lata, pa:)
Witam w słoneczny pośniedziałe..:)
OdpowiedzUsuńślicznie tu u was - lato wiedzie prym..:)
Witaj Jagusiu:)
UsuńCieszę się, że napisałaś "ślicznie", dziękuję Ci bardzo za wizytę i miłe słowa :)
Lato, to właściwie samograj... gdzie nie spojrzysz, tam jest na czym oko zatrzymać, a myśli same układają się w kwietne strofki.
I już od dzisiaj rok biegnie z górki... a tak niedawno jeszcze źdźbło trawy bladawe... dobrze, że nasze lato dłuższe, niż tętno przyrody.
Pozdrawiam Cię serdecznie:)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI już po poniedziałku. Pora na kołysankę w ramach Słowa na
Dobranoc, a zaśpiewa ją Ella Fitzgerald -
***...I Only Have Eyes For You...***
http://www.youtube.com/watch?v=DkVbgnL_E6o
Czy dzisiejszej nocy wzeszły gwiazdy?
Nie wiem, czy jest pochmurno czy jasno
Ponieważ patrzę tylko na ciebie, kochanie
Księżyc może być wysoko
Lecz niczego nie widzę na niebie
Bo patrzę tylko na ciebie.
Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
Czy na zatłoczonej ulicy
Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
Może miliony ludzi przechodzi
Lecz oni wszyscy znikają z widoku
I ja patrzę tylko na ciebie
Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
Czy na zatłoczonej ulicy
Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
Może miliony ludzi przechodzi
Lecz oni wszyscy znikają z widoku
I ja patrzę tylko na ciebie
***
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Moja maleńka.:)))***...
Wyobraź sobie, że to ja śpiewam te słowa naczulej...:)***
Dobranocne dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńPięknie śpiewasz, a głos masz niezwykle aksamitny... poniedziałek kończy się lekkim chłodem, a ja jestem rozgrzana do czerwoności... :)))***
Czas już jednak na tulenie jasieczka, a teraz już mi tylko brakuje pocałunku.
Edith Piaf - Pocałuj mnie
http://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&NR=1&v=okZjyCr-dyI
Zdarzyło się to w pobliżu dzielnicy Świateł
gdzie zawsze jest czarna noc, gdzie powietrza brak
Czy zimą, czy latem zawsze trwa zima
Stała na schodach obok niego
on obok niej,powiedziała mu
tu jest ciemno i nie ma czym oddychać
czy zimą czy latem zawsze trwa zima
Słońce dobrego Boga nie świeci w nasze strony,
bo ma zbyt wiele do roboty w bogatych dzielnicach
Trzymaj mnie więc w swoich ramionach
pocałuj mnie, całuj długo,pocałuj
bo potem będzie za późno
nasze życie to ta chwila
i tutaj każdy z nas umrze
z gorąca czy z zimna
jesli zatrzymasz mnie pocałunkiem,
to myślę,że mogę umrzeć
ty masz piętnaście lat i ja mam piętnaście
razem mamy trzydziesci,
trzydziestoletni nie są już dziećmi
mają prawo do pracy i do pocałunków
Dlatego pocałuj mnie,
bo potem będzie za późno
nasze życie to ta chwila
pocałuj mnie....*
***
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Miły Solisto :)))*** cudnych snów, ale przedtem "embrasse-moi"...:)))***
... najczulej:)*
Embrasse-moi...:)***