Sierpniowa naturalna łąka (okolice Józefowa Biłgorajskiego). |
Chata w Guciowie (skansen). |
Kamieniołom w Józefowie Biłgorajskim. |
Dziewięćsił pospolity na kamieniołomie. |
... dzika jabłonka po drodze. |
Wplątany w chmury wzdycha sierpień,
rozlewa karmin w dzikie wino;
w deszczowych kroplach lubi sennie
po stromych dachach się rozpłynąć.
Lecz barwy nie śpią. Mocnym pąsem
rumieńce jabłkom czas nakłada;
wiązanki z lekkich, płowych wstążek
rozwiesza w trzcinach i na trawach.
Wiatr się rozmarzył. Złotym szeptem
jesionom suknie pozadzierał.
Spójrz, jak w kałuży promień drepcze
… pocałuj szybko zaraz – teraz.
Witam w świąteczny piątek :)*
OdpowiedzUsuńJak na razie piękne, słoneczne późne lato... oby tak do końca dnia, czego życzę wszystkim Ogrodnikom i Gościom. Miłych wrażeń z czytania, oglądania... ciekawych inspiracji poetyckich i nie tylko ;-)
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńFotki dzisiejsze urokliwe a jednocześnie pokazujące dzikość miejsc, które odwiedzasz. Przyroda bywa przyjazna, kolorowa ale nie tylko.
Wprawdzie poranek dawno minął niemniej chciałam podzielić się strofkami o ciszy poranka.
Cisza letniego poranka
Początek sierpnia
środek lata
dzień śpi dłużej
nie budzi się wcześnie
amarantową poświatą
na niebie
okryty grubym pledem
z wodą śpi
w ciszy bo i ptaków jeszcze
nie słychać
dookoła panuje
cisza
cisza
w niej musisz szukać
zbłąkanych myśli
niepokoju
odpowiedzi na dręczące
pytania
zrozumienia i nadziei
z niej musisz wydobyć
i odrzucić precz
troski i melancholię która
zatruwają zapychają
żyły prowadzące wprost
do serca
Ciszo letniego poranka
ty moje rachityczne
przeszczepione serce
- Ryszard Mierzejewski
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie z Zachodniej, dzisiaj niezwykle powolna, niepozbierana, na zupełnym luzie, odrzucająca troski i melancholię, aby odciążyć swoją pracującą non stop "pompę" ;-)))
Witaj Zuziu :)
UsuńA ja już po wędrówce, a dziś był tak piękny dzień, że można było zapomnieć, że to połowa sierpnia. Przyjemne ciepełko 21 stopni z błękitem na niebie i uroczymi pejzażami chmur. Całości dopełniły lasy z łanami wrzosowisk w moim najulubieńszym kolorze lila, srebrzysty potok Jeleń i fantastyczne progi na Tanwi. Czyli powtórka ze Szlaku Szumów :)
A teraz Cię zaskoczę ze świeżutkim, jeszcze ciepłym tłumaczeniem Rysia, wierszem angielskiej poetki Mary Naylor.
Żniwa
Sierpień, z jego obłokami pachnących kwiatów,
Sierpień, z jego wielkimi stogami gigantycznych chmur,
Sierpień, z plantacjami kukurydzy stojącymi jak żołnierze w szeregu,
Sierpień, z arbuzami pełnymi i ciężkimi, drzemiącymi w słońcu,
Sierpień.
Sierpień, czy pamiętasz kąpiele w jeziorze?
Sierpień, czy pamiętasz dziecko Alicji wyjadające delikatnie owoce z wina?
Sierpień, czy pamiętasz Richie'go bawiącego się z kozą?
Sierpień, czy pamiętasz Donalda ćwiczącego na swoim nowym saksofonie?
Sierpień.
Sierpień i jego świecące koronkowe niebo,
Sierpień i nowożeńcy Pat i Chet dekorujący swój nowy dom,
Sierpień i Odważny Bil, Nieustraszony Bil na dwóch kołach swojego roweru,
Sierpień i migoczące wspomnienia zawieszone jak krople rosy,
Sierpień.
Sierpień, hojny, sierpień pełny,
Sierpień, mama rozgrzana, ale uśmiechnięta nad talerzem soczystego
pieczonego kurczaka,
Sierpień, tata miksujący jej mrożony napój miętowy,
Sierpień, błogosławione żniwa wspomnień,
Sierpień.
z tomu „Of Tails and Scales, Feathers and Pebbles, and Endless Immeasurables”, 2007
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
Fantastycznie, w prostych słowach opisane wszystkie uroki sierpnia oczami Poetki. Dostałam go w prezencie na Fb. To była moja premiera w czytaniu :) Mam nadzieję, że i Tobie się spodoba.
... serdecznie, trochę zmęczona, ale z pogodnymi myślami na wieczór :)))
Ewuniu,
Usuńwspaniale udokumentowany miesiąc zdarzeń. Czytając, oczami wyobraźni dostrzegam poszczególne etapy dziejących się spraw, zapachów, widoków. " błogosławione żniwa wspomnień " ;-))) Niespodzianka za niespodziankę. Sądząc po ilości wyświetleń przedstawiam premierę wiersza Pani Zofii.
Nocą sierpniową
księżyc podąża
ku pełni nad ogrodem
i ona jakby
z wiankiem ziela na głowie
jakby sennie prześwietlona
bezszelestna
kim jest
lub czym - może
zjawą w tym świecie obcą
zapodzianą driadą bosą
z leśnej kniei
siejąc czar
grzechu i cnoty
---------------------------------------
o... eteryczna nocko
o rozmytych kształtach
snujesz smęty
wonią tuberozy wabiąc
z nieznanych światów istoty i
ciepławe fluidy
przez poświatę złotą
zawieszasz
między miłością a
tęsknotą
- Zofia Szydzik
... Ewuniu, nie samym wędrowaniem czas się zapełnia, czasami trzeba zwolnić ;-))) Jeszcze trochę pobędę w cyberprzestrzeni, więc dobranocny pędzie później. Na teraz dużo ciepłych myśli ;-)))
Piękny wiersz, z całą magią sierpniowej nocy... dziękuję Zuziu :)
Usuń* * *...po środku lata...* * *
OdpowiedzUsuń.....❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀.....
Sierpień nie myśli o lata krańcu
choć malwom już kres kwitnienia
Lato trwa jeszcze w swym szańcu
i wcale nie myśli o końcu istnienia.
Jeszcze musi zrobić swe przetwory
Jeszcze astry muszą zakwitnąć
Sczerwienić się gruntowe pomidory
I śpiew ptaków na jesień ucichnąć.
I noce są tak ciepłe przy księżycu
że spać nam się nie zachciewa
lecz pragnę całować twojego cyca
I chcica wciąż we mnie dojrzewa.
Jasiek juhas
:)))*
Bry Jasieńku :)*
UsuńPięknie zamknąłeś środek lata w swoim wierszu z astrami, przetworami i w księżycowych nocach... można się zauroczyć :) A i chcicą też... przy okazji wyszedł z Ciebie prawdziwie jurny men ;)))*
*** Chcesz? ***
Dostaniesz ode mnie to wszystko -
dni złote ze słońca tiurniurą,
gdy sierpień z pajęczą nitką
pokłoni się łąkom i górom.
Dostaniesz kapelusz z błękitu,
dwa słowa, że kocham i tęsknię,
zaspane uśmiechy, gdy świtem
zza okna zerkają promienie.
Śpiew liści bukowych na wietrze,
cienistych wąwozów wilgocie;
z motylem ci miłość wyszepczę
wśród miodnych zapachów nawłoci.
I rośne polany, i zorze,
obłoków pierzaste latawce -
ja w strofy ci wszystko ułożę,
na dzisiaj, na jutro, na zawsze.
EP
* * * *
A moje lato już częściowo zamknięte w słojach i w butelkach :) Agrestówka zlana w w butelki dochodzi w garażu, morelówka jeszcze w słoju na parapecie, a w kolejce czeka jeszcze dereń, ale najpierw musi dojrzeć na krzaku.
Pozdrawiam pięknym sierpniowym wieczorem :)*
witam serdecznie ogrodników
OdpowiedzUsuńśliczny wiersz na pożegnanie lata
mam nadzieję,że to jeszcze nie koniec lata
fotografie prześliczne..:)
Dobry wieczór Jagusiu :)
UsuńDziękuję pięknie za wizytę i miłe słowa, cieszę się bardzo, że spodobały Ci się fotografie i wiersz :)
Lato jeszcze nie odpuszcza, dziś było piękne, takie, jakie lubię najbardziej, z delikatnym słonkiem i bez upałów.
Pięknego wieczoru, pozdrawiam serdecznie :)
... kiedyś może dojrzeje...:)*
OdpowiedzUsuńRod Stewart - A Kiss To Build A Dream On
http://www.youtube.com/watch?v=7Ey-p6mytcc
***...Pocałunkami buduję marzenia...***
Pocałuj mnie, żebym zbudował swój sen
A moja wyobraźnia
Będzie się rozwijać po tym pocałunku.
Kochanie, nie proszę cię o nic poza
Pocałunkiem, żebym zbudował swój sen
Pocałuj mnie zanim mnie zostawisz
A moja wyobraźnia
Nakarmi moje głodne serce
Zostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
Pocałunek, żebym zbudował swój sen
Kiedy jestem sam na sam z moich fantazjami
Będę tam z tobą
tkać romanse
Sprawiać, że uwierzysz, że są prawdziwe
Oh, daj mi na chwilę swoje usta
A moja wyobraźnia
Sprawi, że ten moment ożyje
Daj mi to, co możesz sama dać
Pocałunek, żebym zbudował swój sen
Pocałuj mnie, żebym zbudował swój sen
A moja wyobraźnia
Będzie się rozwijać po tym pocałunku.
Kochanie, nie proszę cię o nic poza
Pocałunkiem, żebym zbudował swój sen
Pocałuj mnie zanim mnie zostawisz
A moja wyobraźnia
Nakarmi moje głodne serce
Zostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
Pocałunek, żebym zbudował swój sen
Kiedy jestem sam na sam z moich fantazjami
Będę tam z tobą
tkać romanse
Sprawiać, że uwierzysz, że są prawdziwe
Oh, daj mi na chwilę swoje usta
A moja wyobraźnia
Sprawi, że ten moment ożyje
Daj mi to, co możesz sama dać
Pocałunek, żebym zbudował swój sen
:))) ***
Miłego Święta dla syćkich :)
... ależ proszę , nawet trzy, jako zaliczka na te dobranocne :)* :)* :)*
UsuńI w podzięce za piękną piosenkę Roda - wiesz, jak ja go lubię? Na bis - Rod Stewart: Till There Was You.
*** Dopóki nie było tu Ciebie ***
https://www.youtube.com/watch?v=WIZD6-UJrSY
Były dzwony na wzgórzu
Ale nigdy nie słyszałem, jak dzwoniły
Nie, nigdy ich nie słyszałem
Dopóki nie było tu ciebie
Były ptaki na niebie
Ale nigdy nie widziałem, jak latały
Nie, nigdy ich nie widziałem
Dopóki nie było tu ciebie
Była muzyka i piękne róże
One opowiadają mi na uroczych pachnących łąkach
o świcie i rosie
Była miłość wszędzie wokół
Ale nigdy nie słyszałem, jak śpiewała
Nie, nigdy jej nie słyszałem
Dopóki nie było tu ciebie
Była muzyka i piękne róże
One opowiadają mi na uroczych pachnących łąkach
o świcie i rosie
Była miłość wszędzie wokół
Ale nigdy nie słyszałem, jak śpiewała
Nie, nigdy jej nie słyszałem
Dopóki nie było ciebie
Dopóki nie było ciebie
:))) ***
To właśnie teraz usłyszysz w ramach kołysanki na dziś
Usuńw wykonaniu Piotra Polka -
* * *...L.O.V.E...* * *
.....•●♥❤♡❤♥●•.....
http://www.youtube.com/watch?v=Ubs96Pjt2zk
L - jest sposobem w jaki ty patrzysz na mnie.
O - jest jedną, którą widzę.
V - jest bardzo niezwykła.
E - jest jedyną osobą, którą mogę obdarować.
Miłość jest czymś więcej niż mogę ci dać.
Miłość jest czymś więcej niż tylko gra dla dwojga.
dwoje w miłości mogą zrobić to.
Weź moje serce i proszę nie z łam jego.
Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie
.
L - jest sposobem w jaki ty patrzysz na mnie.
O - jest jedną, którą widzę.
V - jest bardzo niezwykła.
E - jest jedyną osobą, którą mogę obdarować.
Miłość jest czymś więcej niż mogę ci dać.
Miłość jest czymś więcej niż tylko gra dla dwojga.
dwoje w miłości mogą zrobić to.
Weź moje serce i proszę nie złam jego.
Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.
Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.
Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.
.....•●♥❤♡❤♥●•.....
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie najmilejsza moja.:))) * * *
bośkom Cie czule w pagórecki...:))) * * *
.....•●♥❤♡❤♥●•.....
:)*
Usuń... pięknie śpiewa, dzięęęks :)*
Czas pędzi, jak wariat, a i ja już poczułam się zmęczona, po kilkunastokilometrowej wędrówce. Czas zatem i na moje Słowo...
•●♥❤♡❤♥●•
*** Z biegiem lat(a) ***
Wplączę we włosy szelest wiatru,
pobiegnę ścieżką zamyślenia,
dopóki lato swe teatrum
roztacza w sierpnia światłocieniach.
Póki oddechem nocy płynie
zapach maciejki i wrzosowisk,
świerszcz stroi skrzypki w koniczynie,
wieczorem obłok się różowi -
chodź ze mną, może napotkamy
zakątek, gdzie śpi tajemnica;
w trawach zielonych, jak malachit
pozwól uśmiechy swoje zliczać...
Otwórz spełnieniu drzwi na oścież,
zanim się rosy w szron zamienią;
kiedy stoimy na pomoście
pomiędzy latem, a jesienią...
EP
.....•●♥❤♡❤♥●•.....
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój... :)))* * * ... chodź ze mną, może napotkamy zakątek gdzie śpi tajemnica... :)))* * *
... i za moment ukołyszę...
... a pokołysze dziś nas Louis Armstrong z pocałunkiem - A Kiss To Build A Dream On.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=NDgncPD0bew
Podaruj mi pocałunek, na którym zbuduję sny
A moja wyobraźnia rozkwitnie na tym pocałunku
Kochanie, nie proszę o więcej
Niż ten pocałunek, by na nim zbudować sny
Podaruj mi pocałunek, zanim mnie opuścisz
A moja wyobraźnia wykarmi moje zgłodniałe serce
Pozostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
Pocałunek, na którym zbuduję sny
Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe
Podaruj mi swoje usta na jeden moment
A moja wyobraźnia go ożywi
Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
Pocałunek, na którym zbuduję sny
Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe
Podaruj mi swoje usta na jeden moment
A moja wyobraźnia go ożywi
Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
Pocałunek, na którym zbuduję sny
.•●♥❤♡❤♥●•.....
... najczulej :)))* * *
Dobry wieczór Ewo, Ogrodnicy:)
OdpowiedzUsuńMarzy dziś mi się: dzień wytchnienia.
Relaksu, odskoczni od cierpienia.
Widoki smutne mnie nurtują.
Oj... kłują w serce... Oj, jak kłują:(
Nie bardzo pasuję dziś do nastrojów poetyczno - lirycznych Ogródka... Może ja jakś " jonasz " jestem? Taki, co niesie nieszczęście?
Pisałem o chorym Bracie, który podczas jakiejś rozmowy telefonicznej - chyba tydzień temu - powiedzaił mi słabym i niewyrażnym głosem:
" wiesz, jestem strasznie zmęczony, ten rejs za długo trwa. Już chciałbym, żeby się zakończył. Chciałbym być już w domu.."
Pokręciło mu się, na skutek mocnych leków przeciwbólowych...
Dziś rano , ok. 10-tej " odpłynął w swój najważniejszy rejs... W rejs w nieznane. Zmarł...
Tylko tyle mogę dziś napisać, a chciałbym więcej i choć troszeczkę - optymistycznie.
Pozdrawiam
Stanisław
Stasiu, bardzo Ci współczuję i jestem z Tobą w tych trudnych chwilach. Brat na zawsze pozostał w Twojej pamięci. Niech odpoczywa w spokoju...
UsuńStaszku, jestem z Tobą.
UsuńStaszku,
Usuńjakby przeczuwając zapaliłam lampeczki. Teraz palą się z myślą o Twoim Bracie i oświetlają Jego ostatnią drogę. Wyrazy współczucia...
Staszku.
UsuńNic tak nie boli jak strata najbliższej osoby, jestem z Tobą.
Pokój jego duszy, wyrazy współczucia...
Sobotnie dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńCałą noc chyba porządnie padało, bo za oknem jeszcze wszystko kapie od wilgoci. Pochmurno, ale ciepło jak na drugą połowę sierpnia, na tę chwilę już 17 stopni.
Zapraszam wszystkich na poranną kawę okraszoną ciepłym, przytulnym głosem srebrnobrodego Barda :)
Gordon Haskell - Whole Wide World
http://www.youtube.com/watch?v=qCV8O6g404I
*** W szerokim świecie ***
Poświęcić moje życie Tobie
Jest chyba najlepszą rzeczą jaką mogę zrobić
Czegokolwiek chcesz, cokolwiek potrzebujesz
Będę dobry jak tylko mogę
Będę celebrował moją miłość do Ciebie
Bo kochanie Ciebie jest takie proste
Kiedy tylko poprosisz o cokolwiek
Chcę być tym jedynym, by być tam każdej nocy
Sam z Tobą
Chcę być tym jedynym którego wybierzesz by z nim być
Teraz nie zniósłbym życia bez ciebie
W całym wielkim świecie, w całym wielkim świecie
Chcę tylko dać ci tą całą miłość
W całym wielkim Świcie
W każdym miejscu do którego pójdę
I każdą twarz jaką zobaczę
W tym wielkim świecie
Ty jesteś całym światem dla mnie
Uczczę dzień w którym się spotkaliśmy
Bo dnia spotkania z tobą nigdy nie zapomnę
Za wyjście z pociągu
Za wypowiedzenie mego imienia
Będę na zawsze twoim dłużnikiem
Jeżeli każde moje życzenia mogło się spełnić
Moim jedynym życzeniem byłoby być z Tobą
Nie chcę znowu spędzać nocy sam
Chcę być tym jedynym by być tam każdej nocy
Sam z Tobą
Chcę być tym jedynym którego wybierzesz by z nim być
Teraz nie zniósłbym życia bez ciebie
W całym tym wielkim świecie
Chcę tylko dać ci tą całą miłość
W całym wielkim Świcie
W każdym miejscu do którego pójdę
I każdą twarz jaką zobaczę
W tym wielkim świecie
Ty jesteś całym światem dla mnie
W każdym miejscu do którego pójdę
I każdą twarz jaką zobaczę
W tym wielkim świecie
Ty jesteś całym światem dla mnie
W całym wielkim świecie, w całym wielkim świecie
Chcę tylko dać ci tą całą miłość
W całym wielkim Świcie
W każdym miejscu do którego pójdę
I każdą twarz jaką zobaczę
W tym wielkim świecie
Ty jesteś całym światem dla mnie.
***
Życzę wszystkim pogody ducha i pięknej, sierpniowej aury na całą sobotę :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńAby pozostać w klimacie pięknej muzyki i słów śpiewanych przez Gordona Haskell'a na poranek sobotni wybrałam wiersz, który wyszedł spod pióra Cezarego Bociana.
Dałaś mi tylko ciepła kawałeczek.
A ja tak chciałbym by było goręcej.
Dałaś nadziei wypić naparsteczek.
To wszystko mało, chciałbym jeszcze więcej.
Dałaś mi tylko dalekie spojrzenie
i zapach włosów kiedy byłaś blisko,
ciepły dotyk dłoni i ciche westchnienie,
a na dobranoc uśmiech i to wszystko...
Dałaś mi tylko pragnień niecierpliwość.
Radość poranków ze słońcem, czy z deszczem.
Spacery w ciszy, namiętność i tkliwość.
Ciekawość dotknięć, a ja chciałbym jeszcze...
Dałaś mi tylko romantykę nocy.
Wyznania szeptem i pieszczot motyle.
Krągłości ciała, roziskrzone oczy.
Gorączkę duszy, szał zmysłów i tyle...
Dałaś mi tylko serca uniesienia.
Niepokój tęsknot i ból samotności.
Dreszcz pożądania i rozkosz spełnienia.
A ja tak chciałbym prawdziwej miłości...
- Cezary Bocian Tylko...
Zachodnia w stalowoszarościch, pewnie będzie padać. Lodówka pusta, więc muszę pomyśleć o jej zapełnieniu. To na najbliższy czas, a później, to zależy od pani pogody. Serdeczności dla Ciebie, Ewuniu, Ogrodników i do spotkania ;-)
... popołudniowo-wieczorne pomachanko z Zachodniej, którą trochę pokropił deszcz, jednak pogodnego ducha nie był wstanie zmienić ;-)
UsuńZ uśmiechem i cieplutkimi pozdrowieniami ;-)))
Zuziu, bardzo dziękuję :) Wybacz, kochana, dziś, na zakończenie Lata w Zwierzyńcu poudzielałam się trochę towarzysko i... konspumpcyjnie, bo to zielony wieczór i zielona noc ;)))
UsuńPozdrawiam Cię serdecznie i za chwilę naszykuję dobranockę :)
... Ewuniu,
Usuńa ty wtul się w czar chwili
w łopot skrzydeł motyli
w hałas ciszy się wtul, niech cię grzeje
niech cię do snu kołysze
coraz ciszej i ciszej
niech cię w nowe rozkosze odzieje...
- Cezary Bocian
i dobrej, smacznej, dobranoc ;-)
;-))) dobranoc Zuziu, piękna cisza... :)
UsuńDziś byłam na wagarach, czy Ogrodnicy mi wybaczą? ;)))* Po przedpołudnowej wędrówce na Floriankę udzielałam się towarzysko w większym gronie. Trochę tu nas - lubliniaków jest :) Więcej wiadomości "pod Zuzią".
OdpowiedzUsuńJasieńku, śpisz? Pozdrawiam czule... :)*
A teraz już przyszedł czas na kołysankę... a jako, że dziś prawie cały dzień padało, pokołysze Nat King Col śliczną balladą.
* * * Kołysanka przez deszcz ***
http://www.youtube.com/watch?v=HWQ7jXNYbFE
Przez deszcz zakochałem się w tobie
Krople wydają się chcieć mi pomóc też
Przez deszcz zostaliśmy w środku i patrzeliśmy jak leje
Tak znalazłem osobę, którą uwielbiam
Przez deszcz skradliśmy pocałunek czy dwa
Pochmurny dzień ustąpił niebieskiemu niebu
Musimy podziękować zamglonej, wilgotnej szybie (w oknie)
Znaleźliśmy naszą miłość przez deszcz
Przez deszcz skradliśmy pocałunek czy dwa
Pochmurny dzień ustąpił niebieskiemu niebu
Musimy podziękować zamglonej, wilgotnej szybie
Znaleźliśmy naszą miłość przez deszcz
★ ★ ★
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * * ... najpiękniejszych, romantycznych snów :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNasza gospodyni, przed zieloną nocą, pewnie walcuje na dyskotece na
zakończenie urlopowania.:) ale teraz już czas dla "Słowa na Dobranoc"
Juliana Tuwima, którego w dobranocce od dawna nie było.-
* * *...OCZEKIWANIA (VI)...* * *
........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........
Wsłuchany w szmer zielonych liści,
Marzę, że sen się kiedyś ziści.
Wpatrzony w błękit chmur na niebie,
Ulatam myślą w dal do Ciebie.
Liście i chmury. Modre tło ich
To cicha słodycz oczu Twoich…
A rzewne, smętne drzew poszumy
To szmer wiośnianej Twej zadumy.
Wiew, szept, szmer ciszy – to pieśń cała,
To list, któregoś… nie wysłała…
Całuje letni wiew polanę,
Jak ja Twe usta ukochane…
I z nieb błękitem, drzew szelestem
Znowu, jak kiedyś, z Tobą jestem…
Choć dobrze wiem, żeś Ty nie dla mnie,
Snem, złudą mamię serce kłamnie…
…Wsłuchany w szmer zielonych liści,
Marzę, że sen się kiedyś ziści.
........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........
I kołysanka na dziś - Anna Szałapak - Nie opieraj się o słońce
http://www.youtube.com/watch?v=xWs3IItHlG8
........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła.:))) * * * ..."Wsłuchany w szmer zielonych liści,
Marzę, że sen się kiedyś ziści...najczulej..:) * * *
Moje słowo zacząłem pisać o 21:00 - jeszcze przed Twoim oświadczeniem i przeczułem trafnie...:)***
Usuń... cudnie, jak zwykle Jasieńku, dziękuję pięknie i całuski ślę :)***
UsuńWitam w niedzielny ranek :)*
OdpowiedzUsuńLato jakby trochę odpuściło, dziś pochmurno, z lekkimi mgiełkami i na razie tylko 13 stopni. Ale ja mu nie odpuszczę :)))* Pożegnam dziś zwierzynieckie lato wyprawą na Bukową Górę, a pod wieczór już Was powitam z Lublina.
Ostatnie moje przywitanie ze Zwierzyńca rozpocznę kawą i przebudzanką z piosenką Anity Lipnickiej.
*** Moje oczy są nadal zielone ***
https://www.youtube.com/watch?v=l6PTbSd5ALk
Gdybym miała powiedzieć co dziś myślę o świecie
Z prawą ręką na sercu tak szczerze
Powiedziałabym, że jeszcze
Jeszcze nie jest najgorzej
Chociaż czasy do życia mamy podłe
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni
Ref.:
Moje oczy są nadal zielone
W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
I pełne światła są moje dłonie
Jeszcze wierzę w drugiego człowieka
Gdybym miała powiedzieć co mnie dziś najmocniej boli
Powiedziałabym, że słowa nieczułości
A gdy ktoś mnie spyta czego,
Czego się najbardziej boję
Powiem, że samotnych nocy i wojen
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni...
* * * *
... może jeszcze zajrzę do Ogrodu przed wyjazdem, a jeżeli nie zdążę, to do spotkania przed wieczorem z domowych pieleszy. Pięknej niedzieli wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńNawet patrząc w oczy nadal zielone muszę przyznać, że zachodnia wyjątkowo dzisiaj nie rozpieszcza. Szaro-buro, mokro, sennie.
Na rozchmurzenie niepewnej pogody i dodania słońca myślom ;-)
* * *
jesteś powietrzem
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
które nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś -
dla mnie - świeżą wodą
wytrysłą na skwarnej pustyni
sosną - która cień daje
drżącą osiką - która współczuje
dla zziębniętych - słońcem
dla konających - bogiem
ty - rozbłysły w każdej gwieździe
której na imię miłość
- Halina Poświatowska
Godzin niedzielnych pełnych radosnych chwil ze słońcem, uśmiechem i pogodą nie tylko zewnętrzną ;-)))
Zuziu, bardzo do mnie mówią wiersze Poświatowskiej, z ukłonem podziękowania i życzeniami przyjemnego dnia :)))
UsuńDzień dobry Ewo, Zuziu :)
OdpowiedzUsuńKoniec lata zbliża się nieuchronnie, poranek chłodny, tylko 11 stopni,
brrry...cytując Jaśka i mam gęsią skórkę na ciele. Południowe słońce grzeje
jeszcze dość mocno i oby jak najdłużej, do późnej jesieni...
Koniec lata
Pod koniec lata pogoda często figle płata
mgły poranne niczym zwiewny welon tańczą
płynąc leniwie w nikłych słońca promieniach
babie lato nić snuje, pajęczyną oniemia.
Deszczyk spadnie niespodzianie, wiatr zawieje,
rusza, szarpie gałęziami, liście żółkną,
spadają, odcień złota w sobie mając
czyżby jesień ostrzegała, cichutko się skradała?.
I żal jest czegoś, czegoś co szybko przemija
tych chwil mile spędzonych, przeżyć, miłości,
i uczuć co radość naszym sercom dają
czy warto się smucić?... lato za rok powróci.
Eros Ramazzotti & Tina Turner - Cose Della Vita
https://www.youtube.com/watch?v=PJjXnkd6bUQ
...samych pozytywnych myśli i odczuć, miłej niedzieli :)))
... ach, Milusi, z pewnością powróci... dziękuję za miły wiersz :)))
UsuńKoniec lata? Już? To raczej:
OdpowiedzUsuń" Niespodziewany koniec lata " :
Niespodziewany koniec lata
od ust mi odjął wiśnie.
Czy jeszcze w ustach smak ich ma pan?
Czy ja się panu przyśnię?
Czy nam się przyśni jeszcze to
za wcześnie zgasłe lato?
Czy nawet w snach nie będzie go
i lata zniknie fantom?
Ach, więc to tak –
ach, więc to tak –
znienacka, cicho, raptem
odleciał ptak
i to był znak,
że czas się żegnać z latem.
Niespodziewany koniec lata
wytrącił z rąk mi wiosło.
Już nie popłynę nigdzie, a tam
podobno palmy rosną.
Zapewne też tak marzył pan,
wyglądał – gdzie ta wyspa?
Lecz do niej już nie płynąć nam –
bo nasza rzeka wyschła.
Ach, więc to tak –
ach, więc to tak –
znienacka, cicho, raptem
odleciał ptak
i to był znak,
że czas się żegnać z latem.
Niespodziewany koniec lata
spod stóp mi zabrał łąkę.
I już po trawie, i po kwiatach,
i trzeba znieść rozłąkę.
Ten lata kres za lata próg
wyjść kazał również tobie –
by wspólny los dwu naszych dróg
osobno kresu dobiegł.
Ach, więc to tak –
ach, więc to tak –
znienacka, cicho, raptem
odleciał ptak
i to był znak,
że czas się żegnać z latem.
Wieki temu śpiewała to K. Jędrusik, tekst z niezapomnianego Kabaretu Starszych Panów.
Witaj Ewo już w domu:) Witajcie Ogrodnicy:)
Stanisław
Cudne, Staszku, dziękuję, witaj:)
UsuńWłaśnie wróciłam do Lublina, info nieco niżej.
Pozdrawiam serdecznie :)
Teraz przeczytałem powyżej, słowa pocieszenia...
UsuńDziękuję: Ewo, Jaśku, Zuziu, Milusiu:) / według kolejności wpisów /:)
Trochę " cynicznie " napiszę. że mój Brat robił - za życia - wszystko, żebym teraz to łatwiej znosił:)
Miłego wieczoru
Stanisław
Najmilsi,
Usuńwłaśnie zamknęłam drzwi za ostatnim gościem. Dla Ogródkowiczów mam słowa podziękowania za zamieszczone słowa i muzykę, którą jutro odsłucham, a teraz,zupełnie padła, piszę dobranoc Kochani, pa, do jutra ;-)))
Jestem już w domu Kochani :)*
OdpowiedzUsuńWpisuję te kilka słów wraz z pozdrowieniami, żebyście się nie martwili. Jestem w jednym kawałku :) Nieco perturbacji było po drodze, ale to już nie dziś.
Dziś za chwilę będzie Słowo na dobranoc, bo już tylko na tyle mam siły. Jutro przeczytam wszystko, obiecuję :)))*
I juszsz... pędzę z dobranocnym Słowem, a właściwie kołysanką... na pożegnanie lata dziś funduję Wam najsmaczniejsze i najpiękniejsze, jakie znam,letnie wino. A przekład świeżutki, jeszcze ciepły... rano dostałam go w prezencie.
OdpowiedzUsuńLee Hazlewood
*** Letnie wino ***
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
W srebrnych dzwoniących ostrogach po mieście chodziłem,
Dla nielicznych tylko była piosenka, którą wtedy nuciłem.
Bądź ze mną - rzekła, patrząc na srebrne ostrogi –
dziewczyna,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!..
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
Moje oczy stały się ciężkie, a usta przestały rozmawiać.
Nie mogłem odnaleźć swych nóg, gdy próbowałem wstawać.
A ona zapewniła mnie, jak tylko potrafi to dziewczyna,
Po czym dała mi jeszcze więcej letniego wina.
Mmm... letniego wina!
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
Kiedy się obudziłem, słońce w oczy mi świeciło,
Moje srebrne ostrogi zniknęły i w głowie mi łupało.
Zabrała moje srebrne ostrogi, dziesięć centów i dolara,
I zostawiła wciąż spragnionego letniego wina.
Och... letniego wina!
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
słowa i muzyka: Lee Hazlewood, śpiewają: Natalia Avelon i Ville Valo;
ścieżka dźwiękowa do filmu „Das Wilde Leben”, reż. Achim Bornhak (2007)
z singla: Ville Valo & Natalia Avelon - Summer Wine, 2006
https://www.youtube.com/watch?v=OG6RnPlMpQ4
Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom i Tobie Najmilszy mój :)))* * *... "Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama" :)))* * *
... i najczulej do jutra, pa :)***
... i ja Ciebie tulę Jasieńku... cudny Julian i kołysanka, pa :))) * * *
OdpowiedzUsuńA moja kołysanka nieco niżej...
Dzień dobry w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńZaczął się kolejny, sierpniowy dzień i choć już w Lublinie, dla mnie jeszcze urlopowy. Na razie dużo słonka i miła ciepłota końcówki lata - za oknem na ten moment 17 stopni.
Poranna kawa dla Wszystkich z muzycznym deserem Chrisa Rea :)))*
*** Słodki letni dzień ***
Chcę widzieć błękitne niebo
Chcę czuć łagodny wiatr wiejący
Chcę słyszeć letni wiatr
W koronach drzew śpiewający
Chcę dotknąć na zawsze
I z prądem płynąć w jego duszy
Włóż me problemy do mej prawej dłoni
Przytrzymaj je
I pozwól im iść!
Słodki letni dzień
Mówiąc o słodkim letnim dniu
Zabierz swój problem i pozwól odlecieć mu
Mówię o słodkim letnim dniu
Tak dużo czasu tracimy przeciągając liny
Z pewnością jesteś szybszy
Ale tylko na oślep biegniesz
Chcę dotknąć na zawsze
Chcę naprawdę wiedzieć
Włóż me problemy do mej prawej dłoni
Przytrzymaj je i pozwól im iść
Słodki letni dzień
Mówię o słodkim letnim dniu
Zabierz swój problem i pozwól z prądem odpłynąć mu
Mówiąc o słodkim letnim dniu
z tomiku: Chris Rea: Najbardziej znane utwory. Wybrał i przełożył
z angielskiego Ryszard Mierzejewski. Progres, Pieszyce 2013
https://www.youtube.com/watch?v=VpihJ6uxALk
Udanego dnia, tygodnia... z piękną późnoletnią aurą :)*
... i jeszcze z przesłaniem dla Wszystkich Ogrodników, gości i czytelników - dziś promuję dobrą sierpniową poezję :)
OdpowiedzUsuńNa początek Mistrz Konstanty.
O sierpniu
.
Stanęły pod mym oknem
jak wiejscy muzykanci
gwiazdy.
zielonooki
sierpień po sadzie tańczył.
.
Księżycem całowany
sad się rozrzewniał,
lekki był i cygański
taniec sierpnia.
.
Raz złocistość w korze drzew drżała,
tu cień ją płoszył,
ludzie mrużyli, noc otwierała
oczy.
.
II
Zaciemniły się świerki,
nad każdym wzeszła gwiazda,
noc jak ty: przytula i rozchmurza;
.
światło zorzy dalekiej
jest jak miasto daleki
błyskające gwiazdami od wzgórza.
.
Łzy, co nam z oczu zlecą,
ziemi o nas powiedzą,
chodźmy w drogę, łzy w drodze obeschną;
.
łzy nie przynoszą ujmy
a my w tę noc wędrujmy
roziskrzoną, rozśpiewaną bezkresną.
.
Trzcina śpi na jeziorze,
znieruchomiały zorze
i wiatr się uspokoił.
.
Gwiazdy srebrnoramienne,
świecą gwiazdy promienne,
każda nad świerkiem swoim.
.
III
Nastaw czapki: gwiazdy lecą ładnie
jak świąteczne cacka pozłacane;
nastaw czapki: może która wpadnie
i zaniesiesz ją do ukochanej. A gdy skłamią, że jej w domu nie ma
chora różne bujdy takie,
gwiazdę rzucisz z powrotem do nieba,
no, a czapką naciśniesz na bakier.
.
Konstanty Ildefons Gałczyński
... mam nadzieję, że Wam się spodobał :)
... i jeszcze jeden - tym razem młodej współczesnej poetki - Brygidy Błażewicz, niezwykle subtelny i pełen uczuć.
Usuń***
W noc sierpniową
odczytuję przyszłość z gwiazd
ślę życzenia
spalam się w atmosferze w letnią
sierpniową
tak strasznie szybko mknę do ciebie
na dwóch krańcach ziemi
w niebo stoimy wpatrzeni
życzenia miłości dla siebie
na ogonach komet
wzajemnie ślemy
b.b.
17.08.2014
:)*
Dzień dobry Ewuniu,
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, ze Mariana Hemara zaliczasz do osób mających "dobre pióro".
Sniło mu się
że był motylem. W roju motyli
Fruwał wśród kwiatów,
na ciepłym słońcu, na wietrze lekkim
Zbudził się ze snu,
myślał w ciemności: Może w tej chwili
Mnie motylowi, śni się
że jestem człowiekiem ?
- Marian Hemar
Słoneczko przebłyskuje przez pierzaste chmurki, dając nadzieję na ciepełko sierpniowe. I z tymi podbudowanymi nadzieją myślami wkraczam w poniedziałkowy wir prac. Serdeczności i do spotkania :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńMarian Hemar to klasyk, znany przede wszystkim ze swoich satyrycznych wierszy, ale nie tylko. Jeden z miłosnych wierszy zacytuję, bo być może przyda się na coraz chłodniejsze dni sierpniowe ;-)
Termos
Trudno tak to powiedzieć
Po prostu, bez drżenia w głosie,
Że miłość w sercu gorącą
Schowałem, jakby w termosie.
Gdy wrócisz — (świat jest okrągły,
Obiegnij go jak najchyżej,
Im dalej będziesz ode mnie,
Tym bliżej będziesz, tym bliżej!).
Gdy wrócisz — (nie możesz nie wrócić,
Co noc o tym myślę bezsennie,
Że jutro znów będę czekał
Na ciebie. Tak jak codziennie).
Gdy wrócisz — może zziębnięta,
Gdy wrócisz — może zmęczona,
Włosy twe będę całował,
Oczy i twarz, i ramiona.
Nie dam ci dojść do głosu,
Róż na twych ustach rozmażę,
Miłością ci usta poparzę,
Jak wrzącą herbatą z termosu.
Marian Hemar
Mam jeszcze prośbę Zuziu, o przestrzeganie dobrych obyczajów i zasad literackich przy publikacji wierszy. Na początku podajemy tytuł utworu, a potem jego treść. Jest to ważne dla przekazu wiersza, aby był zgodny z intencją autora.
Zacytowany przez Ciebie wiersz Mariana Hemara nosi tytuł "Sen".
Na wschodniej miłe, cieple lato, bez niespodziewanych "atrakcji" burzowo-deszczowych. Miłych chwil odpoczynku w zaciszu wieczoru :)))
Och Ewuniu,
Usuńod lat wpisuję tutaj wiersze i myślę, że ten jeden tekst, który wpisałam bez tytułu ( a znalazłam go bez tytułu ) nie jest ogromnym przestępstwem. Jeśli naruszyłam przestrzeganie dobrych obyczajów i zasad literackich przy publikacji wierszy to serdecznie przepraszam, choć nie przyrzekam, bo kiedyś znów może się taka sytuacja mi zdarzyć ;-)
Zatrzymam Termos..........
A teraz chciałabym podzielić się wspaniałym lirycznym poematem o znamiennym tytule:
INWOKACJA
O, Poezjo, łaskiś pełna,
Módl się za nami.
Twoja dzisiaj godzina
Bije w niebo gromami.
Twoja godzina spływa
Jak płaszczem, ognia ulewą.
Podnieś ku górze twarz
Złotą i czarnobrewą !
Boga karzący gniew
|Idzie ku nam w pożodze,
T, rozpaczą, jak lew
Połóż si Bogu na drodze !
Dłoń chwyć co na nas miecz
Potrząsa wzniesiony,
O, Poezjo ! Ostatnia
Linio polskiej obrony !
O, Zbarażu ! O, szańcu
Kamieniecki, który
Niezdobyty ulatasz !
O, wieżo Jasnej Góry !
Hel padnie i Westerplatte
Ukradną zbójcy -
Ty przetrwasz, święty Okopie
Poetów Trójcy.
Banią rosy pęknij nag głową
Co leży w prochu.
Ustom zamilkłym
Daj łaskę szlochu
Klęskę obmyj i rany
Swiątyni łzami -
O, Poezjo, uklęknij, i płacz,
I módl się za nami.
Gdy płomień jak blachę lichą
UsuńSłowa poskręca i pognie,
Ty znasz tajemnicę słów,
Których nie tknęły ognie,
Które się rodzą z płomieni,
Słów - łez, słów - soli, słów - chleba,
Co wyrastają jak z ziemi
I powracają - jak z nieba.
Górą nad nami wiej !
Smugą białego żaru
I drugą, czerwonej krwi !
Poeto - a ty u sztandaru
Tobie nie wawrzyn na skroń -
Już laur się czoła nie ima -
Sztandar jest ważny.
Nie dłoń
Co drzewce trzyma.
- Marian Hemar 1939
... wpisałam w dwu rzutach z obawy o odrzucenie przez bloggera, gdyby tekst był za długi.
Dobranoc Gospodyni, Ogrodnicy, życzę mile spędzanych pozostałych godzin wieczoru ;-)
Dziękuję Zuziu, bardzo piękny tekst i wszystko jest ok. :)
UsuńA na ten moment mogę Ci już pożyczyć moc dobranocnych, ciepłych myśli z zachętą do przytulnych snów, pa :)))
Ja mówię bry:)*
OdpowiedzUsuń...a Witold Wieszczek mówi - auf wiedersehen
* * *...BO JUTRO PRZECIEŻ TEŻ JEST DZIEŃ...* * *
budzik zęby sranie w banie
mycie picie i sikanie
na śniadanie bieg na czas
łgarstwa świństwa bies i kwas
przez pół dnia jak trup jak wsza
jak nic to nic tak też się da
a potem znowu bieg i zaś
i głowa w młyn i w kierat gnat
a kiedy czasem nawet nie
kiedy jak człowiek śpisz i jesz
jesteś i kochasz itepe
to już kiełkuje myśl PSIE KRWIE!
że jutro przecież też jest dzień
więc dupa w trok auf wiedersehen
- Wiersz z sierpnia 2014r - kurka wodna! :)))*
Jak Ty bry, to i ja bry, Jasieńku :)*
UsuńSzczerze mówiąc, dla mnie to szokujący tekst... przede wszystkim ze względu na użyte w nim wulgaryzmy. Czy autor nie mógł inaczej powiedzieć auf wiedersehen? Dżizasss! :)))* Ale przesłanie rozumiem i to jak bardzo...
To ja do sierpniowych strof dorzucę coś łagodniejszego.
Blues sierpniowy
.
Sierpień kołysze już kłosy do snu
Lato umiera z braku cienia
Dobrze że wiatr ma liście w garści
I czasem szeptem w liściach śpiewa
.
I jest tęsknota liści wielka
Żarówka jeszcze ćmom rada
W pokoju chińska zapalniczka
Liście na żółto w ogrodzie podpala
.
Ten mały pokój daleki od wojny
Z oknem na góry sierpniowe
I jest ołówek cienko zastrugany
Na wszystkie nasze niepokoje
.
I jesteś ty dotknięta latem
Z gęstym ogrodem pełnym sierpnia
Gdy szepczesz cicho mi do ucha
- Warto ten sierpień zapamiętać
.
Adam Ziemianin
Pozdrówka i uściski na miły wieczór :)*
Dzień dobry Ewo, Zuziu :)
OdpowiedzUsuńI na te ostatnie dni lata pozwolę sobie zaprezentować wiersz mojej
ulubionej poetki MP-Jasnorzewskiej, myślę, że Wam się spodoba.
Mgły i żurawie
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile,
w które się już nieżywy karmin gęsto wplata...
Kobieto, włóż maskę i skrzydła motyle
i biegaj, i szukaj trwożliwie, ciekawie w chińskim
pawilonie i w szpalerów cieniu
(a mgła się już wznosi... Żurawie!!! Żurawie!!!) -
gdzie oczy wołające ciebie po imieniu? -
Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
gdy zielone wachlarze drzew migocą złotem. -
O kobieto przecudna, kobieto bogata,
szukaj za jaworami, za różanym płotem -
pytaj się pawiookich wód w okrągłym stawie,
gdy jęk wichru przepływa przez trzcin pióropusze
(a mgła się już wznosi - Żurawie!! Żurwie!!) -
gdzie usta, które miały całować twą duszę?
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Miłych chwil, serdeczności... i pilnujcie lata.:)))
I Ciebie Jaśku również ciepło witam i przekazuję serdeczności,
Usuńuprzedziłeś mój wpis...
Dzień dobry Milusiu :)
UsuńMaria Pawlikowska-Jasnorzewska jest również moją ulubioną poetką, dziękuję za piękne strofy :) I kontynuując wątek na koniec lata jeszcze jeden wiersz tej Autorki.
Koniec sezonu...
.
Koniec sezonu. Światowe słowo "sezon", odlatuj na południe! Letników coraz mniej, wiatr zamiata plażę, szeroko, jakby ją chciał gruntownie po nich oczyścić. Morze szumi tragiczniej i piękniej, gdyż śpiewak to nie dla ludzi. Sosny wtórują. Jest wspaniale i nudno.
I w życiu, tak samo, po sezonie, przyjaciół coraz mniej wkoło nas, pustoszeje świat.
Żywioły za to przychodzą do głosu. Dla nas szum sosen, zdziczałych płaczek, dla nas rozpętany głos morza.
Dla nas rozbrzmiewać teraz będzie surowe, nieustanne, niezrozumiałe "niemieckie kazanie" wieczności.
Lepiej zawczasu nauczyć się go słuchać, zżyć się z tą powagą. Zapóźniajmy się więc na plażach, w górach, wytrzymujmy "la saison morte"... .
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Och, będę pilnować lata Milusiu :))) Przynajmniej dopóki mam urlop, nie zaniedbam go ;) Dziś byłam w ogrodzie, który wymagał interwencji po mojej długiej nieobecności. A tam... cudne późne lato z pierwszymi wrzosami, daliami, zapachem dojrzewającego derenia i pierwszą delikatną purpurą w dzikim winie...
Jutro wybieram się do Kazimierza nad Wisłą w poszukiwaniu astrów gawędek, które już powinny kwitnąć na kredowych wzgórzach. A tymczasem miłego wieczoru Ci życzę :)))
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńWróciłam już z nadbałtyckich wojaży. Przyjemnie jest w domowych pieleszach.
Ponieważ dzisiaj przypadają 77 urodziny Steda pozdrowię Wszystkich jego wierszem wyśpiewanym przez Marka Gałązkę :)
Edward Stachura ~ Życie to nie teatr
https://www.youtube.com/watch?v=Kxm680KrkOE
Miłego wieczoru :)))
Witaj Izuś :)*
UsuńTrochę się poudzielałam dziś urodzinowo w miłym towarzystwie... ;))) i stąd moje opóźnione przyjście. Bardzo lubię Steda i dziękuję Ci za piękne wspomnienie.
Eh... i to jest piękne, posłuchaj na dobranoc...
Edward Stachura - Muzyk i Poeta - "Z nim będziesz szczęśliwsza"
https://www.youtube.com/watch?v=QzNTc7zlKPI
Dobrej nocy Izuś, do jutra, pa :)))
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPoniedziałek minął jakoś tak bez specjalnych ekstrawagancji, no może poza
sierpniowym wierszem Witolda Wieszczka, ale w "Słowie na Dobranoc"
myślę że się zrehabilituje
* * *...SEN KANIBALA...* * *
...........•●♥❤♡❤♥●•...........
Śniło mi się, że mnie jadłaś!
Że z mej piersi skórę darłaś,
moje kości obgryzałaś,
z żyły gęstą krew spijałaś...
I patrzyłem, jak mnie kroisz,
jak mnie pieprzysz, jak mnie solisz,
jak mój narząd badasz w dłoni,
gdy mnie ręka boska broni.
Całkiem nagi na talerze
rozłożony cicho leżę,
potem w ustach rozgryzany
przeciskam między zębami
resztę swoich własnych myśli,
ciekaw co też Ci się przyśni,
po tym jak mnie zjesz całego!
Też bym Ciebie zjadł!
...........•●♥❤♡❤♥●•...........
I dobranocka na dziś - Chris Rea - Thinking Of You
http://www.youtube.com/watch?v=bUM88et2SZ0&list=AL94UKMTqg-9DOdpsWuXcyp6MDnw9KrZvl
***...Myślę o Tobie...***
Gdzieś w tej szalonej nocy
W całym tym zgiełku, i całym tym światłem
Stoję na zatłoczonej ulicy
Gram i staram się utrzymać rytm
Ale i tak myślę o Tobie
I pamiętam te letnie dni
Twoja siła i łagodne spojrzenia
Teraz jestem z powrotem na zatłoczonej ulicy
W najciemniejsze dni i staram się utrzymać rytm
Ale i tak myślę o Tobie
Przez całe te szarości, widzę odrobinę błękitu na niebie
Zamykam oczy bo myślę o Tobie
I modlę się do Boga, żeby to, co mieliśmy,
Pewnego dnia powróciło
Więc zadzwoniłem, by powiedzieć
Że miałem nadzieję, że chcesz usłyszeć, jak mówię
Myślę o Tobie
...........•●♥❤♡❤♥●•...........
Dobranoc, dobranoc ogrodniczemu bractwu i Tobie Miła urlopowiczko.:))) ***
..."I'm thinking of you" - najczulej...:))) * * *
...........•●♥❤♡❤♥●•...........
Dobranocne dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńNo już trochę lepiej z tym kanibalem, choć nieco krwiste te strofy, ale aż dyszą pożądaniem :)))*
Skoro zatem jesteśmy po kolacji, a noc już otula świat granatowym płaszczem, doprosiłam Juliana Tuwima żeby wypowiedział moje myśli wieczorne...
.•●♥❤♡❤♥●•.
* * * Noc * * *
Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
I otulisz mnie lekko ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana.
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.
Będziesz moja. Ustami się wpije
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
Ale umrze coś we mnie na zawsze.
Zacałuję się sobą! W pierścieni
Splot drgający zakłuje twe ciało,
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni, że wszystko się stało.
Obudzimy się. Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana!
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!
.•●♥❤♡❤♥●•....
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Wytęskniony :)))* * * ... czas na senne rozkosze... :)))* * *
... i za moment pokołyszę...
... do kołysania zaś zaprosiłam trochę może zapomnianą Polkę o pięknym głosie. Pani Haniu, do dzieła, słodko... plizzz.. :)))*
UsuńHanna Rek – Szczęście
http://www.youtube.com/watch?v=807UkB0eUc4
* * * Szczęście * * *
Wiem, że chcesz, bym była najszczęśliwszą,
gwiazdy byś chciał mi z nieba dać.
Dobrze wiem, że Ty dla mnie zrobisz wszystko,
by szczęście to zechciało trwać.
Szczęściem mym są najdroższe Twoje oczy,
dobrze wiem, czym są dla mnie usta Twe.
Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
gdy na Twój widok cała drżę.
Szczęście swe odnajduję w Twym uśmiechu,
w dłoniach Twych, kiedy obejmują mnie.
Szczęście me w każdym Twoim jest oddechu,
nawet gdy śpisz ja kocham Cię.
Kto z Was wie, ile szczęście miewa odmian?
Lub ile barw na tęczy lśni?
Mało kto szczęście swe spotyka co dnia,
przeważnie o nim tylko śni.
Szczęście to słońce witające ranek,
gwarny dzień i gwiazdami lśniąca noc.
Szczęściem są ptaki głośno rozśpiewane
i twój najukochańszy głos.
Szczęściem też może być i niepogoda,
głośny wiatr i tłukący w szyby deszcz.
Co mi tam, kiedy wiem, że Ty mnie kochasz
i że ja Ciebie kocham też.
Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
dobrze wiesz, czym są dla mnie usta Twe.
Szczęście me to codzienne Twe powroty,
gdy na Twój widok cała drżę.
Szczęście swe odnajduje w Twym uśmiechu,
W dłoniach Twych kiedy obejmują mnie.
Szczęście me, w każdym Twoim jest oddechu,
nawet gdy śpisz, ja kocham Cię...
Kocham Cię...
Tekst Aleksandra Obarska
.•●♥❤♡❤♥●•....
... śpijmy już, moje Szczęście... najczulsze pa :))) * * *
Wtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńZapowiada się dzień z pięknym letnim słonkiem, cieszmy się nim, póki późne lato zagląda do okien :) ... a może by tak jeszcze polecieć gdzieś?
Zapraszam na poranną kawę z Chrisem Rea - Only to fly.
*** Tylko lecieć ***
Musisz żyć
Tym co naprawdę kochasz
Musisz być
Tylko tym kogo w marzeniach chowasz
Jak ptak
Unoszący się do nieba
Tylko ty
Tylko lecieć trzeba
Czy kochasz kiedy słyszysz dźwięk
Czy obracasz się i jesteś z drogi zawrócony
Czy jest coś co wzbudziło w tobie lęk
Czy można mówić że jesteś przerażony
Musisz biec nie możesz się chować
Co naprawdę czujesz to tylko ten
Co głęboko od środka zaczyna wołać
Że nawiedził cię ten prawdziwy sen
Tylko lecieć
Tylko lecieć
Tylko lecieć
Musisz żyć tym co naprawdę kochasz
Musisz być tylko tym kogo w marzeniach chowasz
Jak ptak unoszący się do nieba
Tylko ty
Tylko lecieć trzeba
Tylko lecieć
z tomiku: Chris Rea: Najbardziej znane utwory. Wybrał i przełożył
z angielskiego Ryszard Mierzejewski. Progres, Pieszyce 2013
https://www.youtube.com/watch?v=b8NUEmqGFSw
... przyjemnego dnia z letnią pogodą i wysokimi lotami dla Wszystkich :)))*
... i jeszcze łyk pięknej poezji lirycznej :)*
UsuńKonstanty Ildefons Gałczyński
Dziwni letnicy
Już tamci się rozjechali,
a czemu oni zostali
i tak się ciągle trzymają za ręce?
Jeszcze oboje tacy młodzi,
ale ona smutna i on smutny chodzi,
jakby tu mieli nie wrócic więcej.
Ona już sobie ust nie maluje,
on pisze listu i płacze;
wieczorem snują się koło domu,
gryzą ich jakieś rozpacze.
A przyjechali tacy szczęśliwi,
on rano łowił ryby, ona czytała
i nagle jakby ktoś im życie pokrzywił,
w sercach siejąc trwogę i hałas.
Teraz zdłuż ścian pełnych miniatur
błądzą, obcy całemu światu -
o, czemu nie wracają, gdy im urlop minął!
On czasem przed nią klęknie na kolanach,
jakby chciał jej powiedzieć: "Przebacz mi, kochana",
ale milczy i łzy mu płyną.
Powiedziała wczoraj ciotka, ta wysoka,
że się pewnie przestali kochać...
spójrzcie! schodzą ku jezioru z pochyłości.
Jeśli diabeł im to zrobił na złość,
Ty im, Bożem serca znowu zazłoć,
bo jakże dzisiaj żyć bez miłości!
************
no jak? :)))***
... dobrej aury wszystkim, a ja wyfruwam na kazimierski szlak. Do spotkania wieczorem :)*
Bry. :)*
OdpowiedzUsuńPewną Lubliniankę z chałupy gdzieś wywiało
jakby Roztocza ze Zwierzyńcem było jej mało.
Już od rana rajza
a z nas robi jajca.
Pewnie w Kazimierzu też będzie się chciało.
:)))*
Bry Jasieńku :)*
UsuńRaz pewien Jaśko, nie z pod Pułtuska,
ledwie wstał już chciał dziewczę pomuskać.
Poflirtował w zieleni,
potem w lwa zamienił.
A tu dziewczę mu fugas chrustas.
:)))*
W zastępstwie Ewy.:)))
OdpowiedzUsuńNie chce mi się czekać do wieczora
bo wieczór to już bardzo późna pora
Ja zawsze lubię z rana
gdy jestem zakochana.
Wieczorem ranną rajzą jestem zmachana.
Z przymrużeniem oka...:)))
OdpowiedzUsuńCo Cię tak napadło, huć poskrom kolego
jak młody kogucik, pilno Ci do czegoś??
Ewa wie co robi a Tyś nadgorliwy
jak lew grzywę jeżysz, ależ niecierpliwy!!.
...hi hi, ależ rymy, miłego dnia :)
Huć..., chuci nierówna do pięt nie dorasta
OdpowiedzUsuńna żądzy się nie znam bo jam, że niewiasta.
Niech Milusia tak wprost mi nie kadzi
OdpowiedzUsuńbo lew na Milusię może się zasadzić.
Wciągnę zaraz w chaszcze
ryknę i potem pogłaszczę.
by nie musiała o to jeżenie się wadzić.
:)))
Uwielbiam takiego lwa-brutala
Usuńco twardą ręką kobiety zniewala.
Rozpalasz mnie do czerwoności
jak zgasisz ten ogień miłości??
;)))
Po cóż mam gasić ten ogień miłości
OdpowiedzUsuńjeszcze go podsycę w twojej nagości
I wtedy poczujesz brutala
jak twe gniazdko rozpala
Wtedy gdy ptak w nim będzie gościł.
:)))
Widzę, że odwagi Ci nie brakuje, romans z nieznajomym
Usuńodpada, pauzuję!!
;-)))
Witam, nie rozumiem, Anonimie, dlaczego się ukrywasz, przecież i tak każdy Cię rozpozna, pozdrawiam Was serdecznie:-)
UsuńHi hi hi... :))) Kotki nie ma, myszy harcują ;-)
UsuńPewien Anonim, (dobrze znany Danie)*
nabrał jurności przed drugim śniadaniem.
Zwis mu stanął na dole
zanim zaczął, to poległ.
Pozostało mu tylko mlaskanie.
:)))
* nie tylko Danie ;-)
Dzień dobry Milusiu :)
OdpowiedzUsuńNa zdrowie ;))) Mogłaś jednak odpowiadać Anonimowi limerykiem, byłaby zabawa na cacy. Spróbuj kiedyś, to wcale nie jest trudne.
Limeryk jest to zabawny, absurdalny, często frywolny utwór poetycki napisany w sposób następujący:
- spośród pięciu wersów limeryku dwa pierwsze oraz ostatni rymują się i mają jednakową liczbę sylab akcentowanych.
- wersy trzeci i czwarty też się rymują (co daje rymy w układzie aabba) i również mają jednakową liczbę sylab akcentowanych, jednak liczba ta jest mniejsza (zwykle o jeden, bądź więcej) niż w przypadku pozostałych wersów.
Układ sylab akcentowanych i nieakcentowanych nadaje limerykowi specyficzny rytm (inny dla dłuższych i dla krótszych linijek). Powinno to być zauważalne przy recytacji.
Na końcu pierwszego wersu zwykle występuje nazwa własna, najczęściej geograficzna.
A teraz do rzeczy, czyli do historii jednej miłości. Niech tę historię opowie pewien poeta, którego bardzo lubię :-)
*** Miłość w wieku delete ***
(sł. A. Poniedzielski, muz. filmowa "Emmanuele")
https://www.youtube.com/watch?v=2VKbxf3KE_w
Czemu ty nie piszesz, toż nie zmienił mi się mail
Napisz mi że słowa trzy
Każdy mój opuszek czeka dziś na twój e-mail
I nad klawiaturą drży
Nie mam na żal, nie mam na żel
Cały real pożarł e-mail
Czuję delete dla moich marzeń
Że zetkną się nasze wizaże
Czemu ty nie piszesz, toż nie zmienił mi się mail
Napisz mi że słowa trzy
Cały twój opuszek czeka wciąż na mój e-mail
A ma klawiatura drży
Umila mur ogrodu wzruszeń
Ażur reklam kompotu z gruszek
Nie mam na żal, nie mam na żel
Nasz balejaż: TY, JA i MAIL
Kochać cię nie muszę a do wzruszeń mam e-mail
Nie muś, ale trochę chciej
Kochać cię nie muszę, myszką ruszę, mam e-mail
Czym chcesz ruszaj, ale chciej
O.K.
.... pozdrawiam spod chmurki z drobnym deszczem :)))
Dobry wieczór :))))
OdpowiedzUsuńEwa
już owocują drzewa....
Już sierpień. Zboża zżęte....
A kwiaty cięte
chyba już wszystkie w wazonach...
Następne -chryzantemy...
ale to jeszcze !
Ale przecie tyle do jesieni....
Ewa...
już owocują drzewa...
Jabłonie, śliwy i grusze....
A ja Ci przyznać muszę
że jakoś radośnie i ckliwie
że lato jeszcze i jeszcze...
że minie niewątpliwie...
To co?!
Ewa...
i choć owocują drzewa
to...
do Babiego Lata ,jeszcze
Ocean Doznań Srebrnych...
-Anatol Borowik
Dobrej nocy życzę Gospodyni i Gościom ;)))
Dobry wieczór Izuś :)*
UsuńWłaśnie bardzo polubiłam ten wiersz... u Anatola ;) Dziękuję za przytoczenie :)))
I coś dla Ciebie, bo każda z nas jest w jakimś sensie przysłowiową Ewą...
Ewa Ogrodowa
Napisz coś jeszcze
O miłości
- prosi Ewa
Jej długie
jak noc włosy
płoną z balkonu
w dół
Ogrodowa Ewa
cała jest miłością
choć nie składa rąk
na amen
Jej oczy płoną
od słuchania
a wargi szeptem
mówią resztę
Adam Ziemianin
Dobranoc, Izuś, śnij o pachnących, letnich ogrodach :)))*
Dobry wieczór na dobranoc Gospodyni, Ogrodnicy i Bywający ;-)
OdpowiedzUsuńPozostając w miłosnych klimatach, nie limerykowych a romantycznych, dedykują Bywającym jeden z piękniejszych wierszy miłosnych.
Gdzież są twe oczy
Gdzież są twe oczy, co na mnie patrzyły.
Usta jedyne, co mnie całowały ?
Gdzież biódr wypukłość, gdzie krągłości ciała.
Stworzone chyba dla rajskich rozkoszy ?
Czyś ty istniała ? Więc któż ciebie spłoszył ?
O tak, tyś była, boś mi szczęście dała,
Potem, niewierna, uciekłaś, kochanko,
I moje życie na zawszeć splatałaś.
- Johann Wolfgang Goethe
przełożyła Wanda Markowska
Dobranoc, nocy bez czarnych chmur za to z kolorowymi snami, pozdrawiam cieplutko ;-)))
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńTo pióro zachwyca mnie nie od dziś, a więc może jeszcze na dobranoc?
Piękna noc
Porzuciłem chatki ściany,
Gdzie najmilsza moja mieszka:
Las tu ciemny, mgłą owiany,
Tłumi krok zarosła ścieżka.
Księżyc patrzy poprzez chmurę,
Zefir mu podaje skrzydła,
Brzozy przesyłają w górę
Najwonniejsze doń kadzidła.
Jak rozkosznie teraz czuję
Chłód, co zmysły me ożywia,
Jak ta cicha noc czaruje
I mą duszę uszczęśliwia.
Lecz oddałbym, mogę przysiąc,
Choćby to groziło zgubą,
Takich pięknych nocy tysiąc
Za noc jedną z moją lubą.
- Johann Wolfgang Goethe
(brak autora przekładu)
Niebo jest zmienne, jak kobieta, u mnie rzęsiście pada, a u Ciebie granat jego sukni zwiastuje pogodną, rozgwieżdżoną noc. Dobranoc, Zuziu, wyśnij sny w spadających gwiazdach, pa ;)))
Trochę uśpił mnie deszczowy wtorek, znów niemożebnie chlapie za oknem... Jasieńku, śpisz? Pozdrawiam czule... :)*
OdpowiedzUsuńCzas więc na wieczorną poezję, a dzień pożegnam Słowem Alexandra Czartoryskiego.
✿•*¨`*•.
*** Dialog liryczny ***
Odczuwam ciebie nieraz dziwnie ...
Serce słowami omotane
w liryk obrazy. Czy naiwnie
myślę, że do mnie kierowane?
Te słowa są dla Ciebie, Miła,
przez wspomnień chwile w twoich fotkach.
Choć żadna z nich wspólną nie była,
może zachwyci nas i spotka.
Samotne były moje chwile ...
Idę nabrzeżem, gdzie Bystrzyca
przetacza swoje wodne mile.
Sam widzisz, zwykła okolica.
Zielone widzę w dali drzewa
złączone mostem, jak okową.
Piaszczystym brzegiem Pierwsza Ewa
list niesie dla mnie, z wieścią nową ...
Czy list? Mój Miły, ja po prostu,
idąc wzdłuż łachy kamienistej,
chcę dalej dojść, do tego mostu,
przed którym poroh w wodzie czystej.
Widzę ten poroh, mocny, skalny,
gdzie wznosi taflę wód Bystrzyca.
Spiętrzając przelew naturalny,
swą wodę w bieli pian przemyca.
Choć głowę nieco mam spuszczoną,
niosę ci list. Zdjęcie nie kłamie.
Już się nie czuję zagubioną.
Wierzę Twym słowom. Słowom dla mnie.
(Wiersz pochodzi z tomiku
"... przed Świtem" - Alexander Czartoryski)
✿•*¨`*•.
Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom Ogródka i Tobie Miły mój :)))* * * ... czy mogę wierzyć Twoim słowom? :)))* * *
... pokołyszę też za moment...
... kołysankę zaśpiewa dziś Andrzej Piaseczny -
Usuń*** Proszę, zapomnij się ***
http://www.youtube.com/watch?v=uQkmFeFv0aY
Czy kiedyś gdzieś chciałaś uciec, czy kiedyś bo ja nie
Na świecie jest tyle głupot, tak w twoim świecie jest
Więc zanim znów gromy spłyną, może zapomnij się, dla mnie
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Wiesz gdzie znaleźć mnie
Czy kiedyś myśl nawet mała, z domu wygnała cię
Czy kiedyś, bo żaden hałas nie dotknął nigdy mnie
Więc zanim znów spadnie kamień
Tak delikatnie śpij dla mnie
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Wiesz gdzie znaleźć mnie
autor Andrzej Piaseczny, kompozytor Zdzisław Zioło
✿•*¨`*•.
... "tak delikatnie śpij dla mnie"... najczulej :)))* * *
Przepraszam że tak późno, ale mogłem się nagadać po awarii Skype
OdpowiedzUsuńz juesej. A ponieważ jest tak późno, to dziś tylko kołysanka Marka
Anthony - I Need You
http://www.youtube.com/watch?v=y2WsxHeww6I
***...
Potrzebuję cię.
Od dnia kiedy cię poznałem dziewczyno,
wiem, że twoja milość będzie
wszystkim, czego kiedykolwiek w życiu pragnąłem.
Od momentu kiedy wymówiłas moje imię,
wiem, że wszystko się zmieniło.
Dzieki tobie wiem, ze moje zycie bedzie kompletne.
Oh skarbie, potrzebuje cię
Na resztę mojego życia cię potrzebuję, dziewczyno
Żeby uczynić wszystko dobrym.
Kocham cię.
I nigdy nie zaprzeczę, że cię nie potrzebuję.
Nic nieważne, ty - moja miłość.
I tylko Bóg powyżej
mógłby być jedynym, który by wiedział, co dokładnie czuję.
Móglbym umrzeć w twoich ramionach właśnie teraz.
Wiedząc, że w jakiś sposób
wzięłabyś moją duszę i zatrzymała ją głeboko w swoim sercu.
Oh skarbie, potrzebuje cię
Na resztę mojego życia cię potrzebuję, dziewczyno
Żeby uczynić wszystko dobrym.
Kocham cię.
I nigdy nie zaprzeczę, że cię nie potrzebuję.
Dziewczyno, twoja miłość do mnie jest jak magia.
Kiedy się uśmiechasz, przejmujesz kontrolę.
Masz energię, jakiej nigdy wczesniej nie czułem.
Pozwoliłaś pokazc mi moje uczucia.
Ponieważ pragnę, zebyś wiedziała...że cię potrzebuję.
Potrzebuję cię na resztę mojego życia, dziewczyno.
Potrzebuję cię, powiedz, ze zostaniesz moją żoną.
Kocham cię, wyjdziesz za mnie?
Oh, potrzebuje cię (nikogo, oprócz ciebie)
Potrzebuję cię na resztę mojego życia, dziewczyno.
Oh, potrzebuje cię (nikogo, oprócz ciebie)
Wyjdziesz za mnie?
Kocham cię, potrzebuję cię (nikogo oprócz ciebie)
Dziewczyno potrzebuję cię.
Wyjdziesz za mnie?
Kocham cię.
Potrzebuję cię...(Nie potrzebuję nikogo, oprócz ciebie)
Dobranoc, dobranoc i zarazem dzień dobry wszystkim. :)))*
Nic nie szkodzi, rozumiem Cię doskonale Jasieńku. witaj :)*
UsuńA kołysanka bardzo mi smakowała równie do porannej kawy. Nic nie straciła na urodzie... dziękuję :)*
Witam w środę :)*
OdpowiedzUsuńPo nocnym deszczu zostały tylko kałuże, a poranne mgiełki już rozpraszają się w promieniach słońca. Na termometrze miłe, optymistyczne 17 stopni. :)
Już zatem serwuję pierwszą kawę a do niej delikatną przebudzankę w wykonaniu Reny Rolskiej.
*** Gdy chcesz, dam Ci mój poranek...***
http://www.youtube.com/watch?v=ma_b-yJNzjs
Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
I włosów mych miękki dźwięk
We mgle słońce roześmiane
I liści szmer, ptaków śpiew
I jedwabny szalik z chmur zaplątany w wiatr
I pokażę Ci słoneczny ślad
Tędy przeszło słońce, tu, mostem chłodnych traw
Patrz, iskierka złota jeszcze drga
Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
I oczu mych ciepły blask
Gdy chcesz, zabierz ten poranek
Młodziutki świt mego dnia
W bibułkowych lotach, za firanką mgieł
Woda modrooka w stawie pluska się
Słońce jest łabędziem w białych piórkach dnia
Do południa będzie płynąć przez ten staw
Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
I oczu mych ciepły blask
Gdy chcesz, zabierz ten poranek
Młodziutki świt mego dnia
autorzy tekstu: Bogusław Choiński, Jan Gałkowski
kompozytor: Adam Wiernik
Pomyślnego dnia Wszystkim z dobrą aurą za oknem i w duszy :)*
Dzień dobry )
OdpowiedzUsuńZdzisława Sośnicka - To sierpień
ttps://www.youtube.com/watch?v=8hz1TJiriK4
Dobrego dnia Wszystkim...:)*
Dzień dobry Izuś :)*
UsuńTo sierpień, fakt, i nawet już druga jego połowa, ale dziś wynagrodził Wschodnią tak pięknym słońcem, że mogłam spokojnie popracować w ogrodzie. I żebym się czasem nie nudziła na resztce urlopu, zafundowałam sobie pięć nowych krzaczków wrzosów ;)
Dziękuję za nieco zapomnianą piosenkę Zdzisławy Sośnickiej, a że dzisiaj Światowy Dzień Wyznawania Miłości, pozwolę sobie coś zagrać z Markiem Grechutą ;)
Marek Grechuta - Miłość
https://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE&feature=share
Miłych chwil wieczornych w ciepełku późnosierpniowym :)*
Dobry wieczór Ewuś :)
UsuńW taki dzień nie może zabraknąć Mistrza Konstantego :)))
"Rozmowa liryczna"
- Powiedz mi jak mnie kochasz.
- Powiem.
- Więc?
- Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
I na końcu ulicy. I na początku.
I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
- A latem jak mnie kochasz?
- Jak treść lata.
- A jesienią, gdy chmurki i humorki?
- Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
- A gdy zima posrebrzy ramy okien?
- Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.
-Konstanty Ildefons Gałczyński
Przyjemnego wieczoru... :)*
Ty wiesz, jak ja kocham ten wiersz... dzięki, Izuś :)* A dla Ciebie na dobranoc Jarosław Iwaszkiewicz i Maria Pawlikowska - Jasnorzewska, muzyka Grzegorz Turnau.
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=fEzLy2lfDq8
akiej drugiej nocy
Nie będziesz już miał
Takiej łaski bogów
Nie będziesz już miał
Takiego nieba pełnego gwiazd
Nie będziesz już miał
Gwiazdy i planety
Stańcie na chwilę
Na tę jedną chwilę,
Której powiem: trwaj!
Ale gwiazdy, planety
Wirują w przestrzeni
Ale ciało przemija jak noc
Takiej drugiej nocy...
Takiej drugiej chwili
Nie będziesz już miał
Kto chce, byś go kochała,
Nie może być nigdy ponury
I musi potrafić cię unieść na ręku
Wysoko do góry
(kto chce, bym go kochała)
Kto chce, bym go kochała,
Musi umieć siedzieć na ławce
I przyglądać się bacznie robakom,
I każdej najmniejszej trawce
(kto chce, byś go kochała)
Musi też umieć ziewać,
Kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
Gdy na procesjach tłumy pobożne
Idą i krzyczą.
... kto chce, bym go kochała
Musi umieć pieska pogłaskać,
I mnie umieć pieścić,
I śmiać się, i na dnie siebie
Żyć słodkim snem bez treści,
I nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem,
I milczeć w rozkosznej ciemności,
I być daleki od dobra,
I równie daleki od złości.
Kto chce, bym go kochała,
Nie może być nigdy ponury
I musi potrafić mnie unieść na ręku
Wysoko do góry
(kto chce, byś go kochała)
Kto chce, bym go kochała
Takiej drugiej nocy
Nie będziesz już miał
Takiej łaski bogów
Nie będziesz już miał
Takiego nieba pełnego gwiazd
Nie będziesz już miał
Takiej drugiej chwili
Nie będziesz już miał
****
... Dobranoc, Kochana, bardzo się cieszę, że jesteś :)*
...:)*
UsuńMiłość nigdy nie pyta...
Miłość nigdy nie pyta czy wolno jej przyjść
Zwyczajnie przychodzi gdy się wcale nie czeka
Bierze za rękę i trzeba za nią iść
Porywa jak rwąca rzeka
I wtedy chce się tylko ciepła dwojga dłoni
Czułych słów i spojrzeń zapisanych w wierszach
Nie ma jej nie ma jego są po prostu oni
I jest miłość - każda zawsze pierwsza....
- Aleksandra Tarkowska
✿ ♡ ✿ ERNESTO CORTAZAR - Nights of Silk and Tears (piano romantic music)
https://www.youtube.com/watch?v=vhNvYy5dXV8
Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy :)*
Prześliczny wiersz i kołysanka... tak rozpoczynać dzień to ja mogę zawsze :))) Dziękuję, Izuś :)*
Usuń;)))
UsuńTo jeszcze do tego dodam kawę :)))*
https://lh3.googleusercontent.com/-bULPQlpLX8w/U_OLpgJpCxI/AAAAAAAAL2M/PMD0xRxYFe8/s640/P1060018.JPG
Dzień dobry :)*
... no właśnie :)))... nawet wiem, skąd ją wytrzasnęłaś, dzięki, bardzo smakowita ;)*
UsuńJak się trochę ogarnę wstawię nowy wpis. Pięknego dnia :)*
Wszyscy już się pewnie pospali, więc chyba i na mnie przyszedł czas...
OdpowiedzUsuńJasieńku, pozdrawiam czule, pozwolisz, że i tym razem zacznę pierwsza? :)*
Do mojej dzisiejszej dobranocki doprosiłam Else Lasker-Schüler z pieśnią miłosną.
✿•*¨`*•.
***Pieśń miłosna***
Przyjdź do mnie nocą — snem objęci wrośnijmy w siebie.
Taka samotność w tym czuwaniu, taka męka.
Ptak jakiś obcy świt ogłasza na ciemnym niebie,
Gdy sen mój jeszcze zmaga się z tobą we mnie.
Nad źródłami rozpętuje się kwitnienie
I oczami twymi świeci nieśmiertelnie...
Przyjdź do mnie nocą — przez niebieskie przyjdź granice
W siedmiogwiezdnych butach, w miłość otulony.
Już z mglistych stropów nieba zstępują księżyce.
Spocznijmy w tej miłości jak dwa rzadkie ptaki
Poza światem, wplątani w trzcin wiotkie zasłony.
przełożyła Adriana Szymańska
✿•*¨`*•.
Dobranoc, dobranoc Romantycznym i Tobie mój Najmilszy :)))* * *... otulmy się w miłość :)))* * *
... a otulanie kołysaniem za chwilę...
.. i już otulam kołysanką z duetem Diany Ross i Julio Iglesiasa - All of you.
Usuń*** Całego Ciebie ***
http://www.youtube.com/watch?v=V3otpo9M0Y0
Nigdy wcześniej nie miałem takiego uczucia
Nigdy nie pragnąłem kogoś bardziej
I coś w Twoich oczach mówi mi
Ty czujesz tak jak ja
Czuję jak Ty
Jeśli chciałbyś zostać całą noc
Wiesz, że powiem, że to w porządku
Mimo, że tak mówię, przyrzekam
Mam więcej na myśli
Bo chcę więcej z Ciebie, niż Twój czas
Całe Twe ciało i duszę
Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
Każde z sekretnych marzeń, których nigdy nie wypowiedziałeś
Chcę tego wszystkiego
I nie wezmę mniej
Całego Ciebie jak długo żyjesz
Wszystko czego nigdy wcześniej nie dzieliłeś
Chcę Ciebie całego, którego możesz dać
Wszystkie Twoje radości i Twoje smutki
Twoje dziś i jutro
Jak pragnę poczuć ciepło Twojego dotyku
I wtedy, jeśli nie proszę o zbyt dużo
Chciałbym spędzić moje życie wędrując
Wszystkimi Twoimi cudami
Wszystkimi Twoimi cudami
I kiedy leżymy blisko siebie w ciemności
Tak blisko, że czuję każde uderzenie Twojego serca
Chcę, żebyś wyjawił co czujesz
Wszystko co trzymasz głęboko w środku
Nie ma nic co chcę, żebyś przede mną ukrywał
Całe Twe ciało i duszę
Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
Chcę Ciebie całego, wszystko co możesz dać
I w zamian za wszystko co dajesz
Pozwól mi dać Ci... Całego mnie...
Całe Twe ciało i duszę
Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
Każde z sekretnych marzeń, których nie wypowiedziałeś
Chcę wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego...
Całego Ciebie jak długo żyjesz
Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
Chcę Ciebie całego, wszystkiego co możesz dać
W zamian, w zamian
Chcę Ci dać... Pozwól mi dać Ci...
✿•*¨`*•.
..."How I long to feel the warmth of your touch" ... najczulej :)))* * *
... komp może podkreśla, ale na blogu podkreśleń nie widać, witaj Jasieńku :)*
OdpowiedzUsuńŚliczna kołysanka, dziękuję... jeszcze zdążyłam posłuchać. Oczarowałam się :)))* * *
A moje pożegnanie ciut niżej... pa :)*
Dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńNiedługo będzie nowy wpis na Impresjach, proszę o cierpliwość... :)*