Powered By Blogger

sobota, 23 grudnia 2023

BOŻE NARODZENIE 2023



Czas na Wigilię 🎄💥
WYPATRUJ TEJ JEDNEJ

Na granacie nieba gwiazdy rozrzucone,
noc w lśniących cekinach, jak balowa suknia.
Magię świąt otwiera księżyc srebrnym dzwonem,
wszystkie troski skrywa
za zasłoną grudnia.

Róże śpią w chochołach otulonych w bieli,
maleńkie śnieżynki krążą ponad ziemią.
Grudzień czysty obrus w ogrodzie rozścielił,
w blasku lamp ulicznych
cienie liliowieją.

Zapach świerku płynie pod wieczornym niebem,
niech gwiaździste smugi w twojej duszy goszczą.
Wypatruj tej jednej, co świeci dla ciebie -
będzie szeptać słowa
ogrzane miłością.

Ewa Pilipczuk

Wszystkim przyjaciołom Impresji życzę zdrowych, spokojnych i spełnionych Świąt Bożego Narodzenia, w cieple serc i rąk najbliższych, w domach pachnących miłością i tradycją lub według własnych upodobań. Radosnych chwil, pogody ducha, wiary w dobro i nadziei, że w końcu ono zwycięży.
A poza tym pięknego leniuchowania i świętego spokoju ? ? ?
Świętującym zaś imieniny Ewom i Adamom moc zdrowia, radości i wszelkiego spełnienia ??

sobota, 8 kwietnia 2023

WIELKANOC 2023

 
🌿🌷🐣

WIELKANOC 2023

Od świtu drobne fiołki w trawie
z tęsknotą oczy w niebo wznoszą,
by dało ciepło im, łaskawie,
a szron ustąpił miejsca rosom.

Wiosna zaspana i zmarznięta
sobotni ranek wita chłodem;
niech więc ogrzeje nas po Świętach,
ubierze drzewa w listki młode.

Mimo, że aura tak bezbarwna,
zaranie dnia pochwalił rudzik.
Spróbuj zwyczajnie, bez Hosanna,
uśmiechnąć się choć raz do ludzi.

Zieleni w sercach, jak rzeżucha,
tak jak pisanki barwnych myśli;
Miłość niech tętni – jej posłuchaj.
Nadziei, Światła życzę Wszystkim...


Wszystkim "starym" Ogrodnikom, jak również zaglądającym na Impresje życzę spokojnych, pełnych nadziei i miłości Świąt Wielkanocnych, pogody ducha i optymistycznych spojrzeń w lepsze jutro.
Zdrowia i pięknych uśmiechów wiosny! 
🌿💛🌿💛🌿💛🌿

Fot. własne, na pierwszej fotce - to ja, na grudniowym (9.12.2022) wieczorze poetyckim w Miejskiej Bibliotece Publicznej. Ale tutaj składam Wam życzenia 
😍 Zdjęcie zrobił ktoś z pracowników MBP lub gości. Dobrego... 

poniedziałek, 9 stycznia 2023

Na ten nowy rok 2023...

SENNE BAJDURKI DOROSŁEJ CÓRKI 

Czwarta nad ranem*
okna w grudniu szafirowieją dobrze po siódmej

niewielka gorączka z męczącym kaszlem
pokratkowany sen
śpię-nie śpię śnię na jawie
przyglądam się wczorajszym sprawom
jak zbędnym rupieciom
walają się po kątach ogryzki wspomnień
dostukuję się myślami do sensu bytu-niebytu
w zaświatach

idzie kobieta w za dużym palcie z futrzanym kołnierzem
to chyba z lisa
sylwetka bardzo znajoma
biegnę za nią
przeszkadza mi zamieć
szarpię śniegową zasłonę
dobiegam do niej wreszcie

żyła lat 87

zapalam papierosa
zamieć ucichła
pada deszcz

a miałaś mi zbudować fortecę ze śniegu
tu byśmy się schowały
z duszą na ramieniu
przed zabłąkaną rakietą

przecież w wierszu nie trzeba szukać sensu
a tym bardziej we śnie

Ewa Pilipczuk,16.12.2022 r. 

*Pierwsze słowa wiersza A. Ziemianina
Fot. własne.

Lepiej późno, niż wcale, a zmobilizował mnie Jaśko 😊
Zdrowia i spokoju, Kochani na cały 2023 i częstujcie się, czym chata bogata... A ja postaram się częściej...😍😘

sobota, 16 kwietnia 2022

WIOSNA 2022

Trochę kwietniowego runa z lasu nałęczowskiego. Tu zawilce gajowe i przylaszczki. Fot. własne.
Podbiał

Zawilce gajowe, zawilce żółte i kokorycze pełne.
NIE PYTAJ

Nie pytaj o szczęście,
gdy wiosenny ranek
ze świergotem ptaków
żegna nocną przestrzeń
w ceremonii świtu
zatrzymał się zamęt
słowa niczym piórka
wirują na wietrze

nie pytaj o miłość
kiedy nam tak blisko
o zimowym zmierzchu
posiekanym deszczem
wiatr ją podarował
rozgorzała iskrą
chyba się wyśniła
nie za późno jeszcze

Ewa Pilipczuk, 19.02.2022 r.

MOŻE ZA ROK  (szkic)

zachwycą znów bazie
niebiesko rozbiegną się przylaszczki
białe koronki zawilców ustroją lasy 
 
a my przed światem
damy sobie absolucję
coś tam będziemy wyjaśniać
kolejny raz zapewniać
że nigdy więcej
gruzy i groby wycisną łzy z oczu 
 
ale dzieci z Mariupola
nie powstaną z martwych
na kolejną Wielkanoc
tylko wiatr zagra im Hosanna
na piszczałkach przestrzelonych
rynien 
 
Ewa Pilipczuk, 25.03.2022 r.

Kochani! Z okazji Świąt Wielkanocnych życzę Wam zdrowia, pokoju i spokoju. Reszta sama się ułoży... Radości świątecznych ze spotkań z bliskimi i dużo, dużo wiosny  😍🐣
🌿💛🌿💛🌿💛🌿

piątek, 24 grudnia 2021

Grudzień. Czas na Wigilię...



Czas na Wigilię 🎄💥
WYPATRUJ TEJ JEDNEJ

Na granacie nieba gwiazdy rozrzucone,
noc w lśniących cekinach, jak balowa suknia.
Magię świąt otwiera księżyc srebrnym dzwonem,
wszystkie troski skrywa
za zasłoną grudnia.

Róże śpią w chochołach otulonych w bieli,
maleńkie śnieżynki krążą ponad ziemią.
Grudzień czysty obrus w ogrodzie rozścielił,
w blasku lamp ulicznych
cienie liliowieją.

Zapach świerku płynie pod wieczornym niebem,
niech gwiaździste smugi w twojej duszy goszczą.
Wypatruj tej jednej, co świeci dla ciebie -
będzie szeptać słowa
ogrzane miłością.

A potem... Niezależnie od pogody, życzę wszystkim wytchnienia od codziennych spraw i kłopotów, bez pośpiechu i obawy, że z czymś nie zdążymy, spontanicznej radości, spacerów na świeżym powietrzu, dużo ciekawych lektur i dobrej muzyki, po prostu pięknego leniuchowania 😊
Świętującym zaś imieniny Ewom i Adamom moc zdrowia, radości i wszelkiego spełnienia 💗🌹
I zdrowia, oczywiście, bo ono najważniejsze. A z resztą poradzimy sobie sami.
Cd. życzeń w komentarzach pod postem
😊

czwartek, 29 lipca 2021

Lipcowy epilog...

Póki lipiec, póki kwiaty i motyle... zdjęcia własne, z mojego ogrodu.


Lipcowy epilog 
 
Zaplątany w powój, w cienkich kłosach trawy
wiatr snuje melodię letniego spełnienia;
w ulewie kolorów, pośród pól złotawych
lipiec swój epilog sączy w światłocieniach. 
 
Milczeniem już dzwonią opuszczone gniazda,
mgła nad ranem wiesza delikatną chustę,
tajemnicze iskry w spadających gwiazdach,
śpiewy nocnych cykad nie dające usnąć. 
 
O czym szumią łąki w sukienkach kwiecistych,
stawy w nenufarów kręgach złotorzęsych?
O gorących słowach rozedrganych w listach,
spełnionej miłości w kilku strofach wierszy.
 
Ewa Pilipczuk (Impresje codzienne)

... i może jeszcze ten:

W dopełnieniu lipca 

Lipiec dopala się w purpurze
płomiennych dalii i jarzębin,
wieczorne cienie czas wydłuża
fioletom dzwonków dając głębię.
 
Tęskne melodie wiatr wygrywa
wysokim trawom i mimozom;
taflę jeziora połyskliwą
dyskretnym listkiem złoci brzoza.
 
Spójrz, słońca wokół jeszcze dosyć,
pora promieni nie skończona.
Dam ci smak jeżyn w kroplach rosy,
odnajdę ciepło w twych ramionach.
 
Ewa Pilipczuk (z szuflady)