Kolorowe rozmaitości z końca lutego. I niech mi nikt nie mówi, że tylko szarość :) Tutaj pierwsza, tegoroczna przylaszczka. |
Wawrzynek wilczełyko już w pełnej krasie. I pięknie pachnie. |
Kwitnie olcha. |
Towarzyska pogawędka przy biesiadzie. Mazurki. |
Zgrany duet: mazurek i sikora bogatka. |
Niespodziewany i rzadki gość w ogrodzie - sikora uboga (szarytka), wielka amatorka orzechów włoskich. |
A nad Bystrzycą aż srebrzyście od bazi :) |
Przyleciały czaple siwe na lęgowisko. |
Słodkie rendez-vous w trzcinach. |
A tak wczoraj słońce żegnało dzień. |
Och,
te kolory!
Jeszcze
luty i szron na opłotkach
w
barchanowych szarościach śpią drzewa
tylko
skąd nagle mała stokrotka
bielą
płatków wplątała się w pejzaż
Promień
złotem w kałuży już drepcze
słotne
myśli ciurkają wciąż z rynny
trawnik
wzdycha za kwietnym kobiercem
szafranową
mereżką wyszytym
Spójrz
na bzy - jak z błyszczącej kołyski
naga
zieleń się z brązem przeplata
...wsiewam
w strofy czerwony wykrzyknik
gdy
mnie czułym spojrzeniem omiatasz
Ewa
Pilipczuk 27.02.2016 r.
Sobotnie dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńDzień wstaje w mgiełkach i przy lekkim przymrozku, za oknem na tę chwilę -2 stopnie.
Zapraszam do lutowych kolorów w słowie i w obrazie :) Miłego dnia wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu i Ogrodnicy:)
UsuńZdjęcia i wiersz wprawiły mnie w niesamowity nastrój...poczułam wiosnę.
Dziękuję za tą magię.
No i teraz to już sobie zaśpiewam:)
https://youtu.be/mAmxCl-YAdU
Miłego odpoczynku Wszystkim.
Cudna całość:):)
UsuńDzień dobry Iwonko :)
UsuńDziękuję pięknie za poranne chwile pod wierszem i dobre słowa o moich pracach :) Bardzo mi miło, że zyskały Twoje uznanie.
Dorzucę Ci na dzień dobry trochę błękitu :)
Niebiesko
Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
pobujamy razem w obłokach.
Będzie trochę jak w filmie czeskim,
nikt nic nie wie,
a kogoś ktoś kocha.
Będzie trochę jak w filmie czeskim, nikt nic nie wie
kocha.
Kocha.
Posiedź ze mną w niebieskim oknie,
cóż to szkodzi, że pada majowo,
że bzu fiolet na deszczu moknie,
w sercu błękit rozkwita na nowo.
cóż to szkodzi, że pada majowo,
w sercu błękit
rozkwita na nowo.
rozkwita na nowo
rozkwita na nowo.
rozkwita na nowo
rozkwita na nowo.
Kocham
Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
pobujamy razem w obłokach.
- Wiesława Kwinto-Koczan
https://www.youtube.com/watch?v=QdsF2vjY7bw
Dużo błękitu i słonecznych złotości na dziś, Iwonko. Dobrego wypoczynku :)
Dziękuję Ewuniu:)
UsuńTo ja dla Ciebie jeszcze prezencik:
***
Dodaj do barwy mego snu
błękit od niezapominajek,
fiolet odarty żywcem z bzu
i taką biel, jaką się staje
śnieżna burza. Zieleń traw
zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
a jeszcze w środek słońce wstaw.
Niech mi się sen na żółto przyśni.
Eliza Saroma-Stępniewska, Sztuka składania
z ciepłymi myślami...
Dziękuję za piękną, poetycką mieszankę kolorów, Iwonko :)
UsuńU mnie jeszcze mglisto, lutowo... ale od czego jest poezja?
Blaise Cendrars
Błękitny ptak
Mój błękitny ptak
ma skrzydła zupełnie błękitne
głowę ciemnozieloną i złotą z połyskami brązu
Kilka piór złotych i żółtych w skrzydłach
W ogonie parę różowych smug
podbrzusze ma szafirowe
czarną plamę na podgardlu
łapki pąsowe
lśniące oczy z czarnego jadeitu
wydaje okrzyki podobne
do gwizdków pary
żywi się bananami i okruchami maczanymi w winie
nazywają go siedmiobarwny
tłum. Marian Ośniałowski
Czas mi na ryneczek po świeże jajka i pierwsze wiosenne zieloności. Szczypiorek mam w domu na oknie :)) Do spotkania :)
* * *...Czekam maja...* * *
OdpowiedzUsuńA mnie się marzą kolory majowe
że czekam na nie niecierpliwie
i te bzy urokliwie tak liliowe
że już chcę je wąchać chciwie.
A tu mam dość długie czekanie
nim maj z orgią kolorów zawita
i będę wąchał zieloną geranię
a w maju szczęściem się zakicham.
Jasiek juhas
:)))
Usuń... to sobie poczekasz. A jak się nie ma, co się lubi, to... Elegancka piosenka o szczęściu - Andrzej Poniedzielski.
https://www.youtube.com/watch?v=fpL218v-At8
... la, la, la...la, la, la... ;)))*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI już pora dla "Słowa na Dobranoc" a będzie to piękna
kołysanka w wykonaniu Piotra Szczepanika do tekstu
Juliana Tuwima
* * *...List zza oceanu...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=h8y9SJo1r1s
Najukochańsza moja wieczna i jedyna
Zza oceanu ślę tę garstkę smutnych słów
O tym, że kocham cię, że tęsknię, że wspominam
I jedną myślą żyję, że cię ujrzę znów
Zbolałe serce moje znajdziesz w każdym słowie
Ty, która stałaś się marzeniem mym i snem
Najukochańsza moja, ty jesteś jak zdrowie
Ile cię cenić trzeba - dziś najstraszniej wiem
A gdy powrócę w cień miłosnej naszej nocy
Gwiaździstej nocy, co przez sen mnie ciągle zwie
Niczego nie chcę - tylko spojrzeć w twoje oczy
W smutniejsze stokroć, lecz te same gwiazdy dwie
A jeśli umrzeć mamy, w jednym bądźmy grobie
A w jednym szczęściu, jeśli dalej mamy żyć
Najukochańsza moja, byle być przy tobie
Bez twej miłości nawet, ale z tobą być
Jest tyle innych i piękniejszych i gorętszych
W pachnące noce, nad brzegami ciepłych fal
I tyle gwiazd nad głową, bliższych gwiazd i większych
I wielkich kwiatów i w księżycu srebrnych palm
Lecz, że się wiernym pozostanie tylko tobie
I gwiazdom oczu twych i kwiatom twoich słów
Najukochańsza moja, tylko ten się dowie
Kto cię utracił i kto pragnie ciebie znów
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła
moja.:)))***.."Najukochańsza moja"...bośkom Cię najczulej...:)))***
I jeszcze raz Piotr Szczepanik -
OdpowiedzUsuń* * *...Tęsknię za Tobą...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=jsc9N4_oJfo
Tęsknię za tobą jesiennie -
Za tobą odległą
O zimne deszcze -
Szukam cię w nocy ciemnej,
W taki mrok,
W taki chłód
Dla twej miłości śmiałej jak jaśmin
Ucieczka moja do twoich dłoni
Surowych ciastek ucieczka moja
Pod okiem twoim rozpala się jaśniej
Ta nędza moja
Czuję się ciasny
Lecz nareszcie własny
W twoich ramionach
* * *
)))*...
A to wiersz Stanisława Grochowiaka. Podobają mi się obie kołysanki, a za chwilę będzie moja.
UsuńSkoro moje lutowe kolory Ci się nie spodobały, to proszę, niech już ten Twój maj wymarzony na dobranoc ;)
Usuń✿ܓ
Tola Mankiewiczówna - Ty, Miłość i Wiosna
https://www.youtube.com/watch?v=w0M1-_-oxwA
W majowy dzień, wśród słońca lśnień
Idziemy wziąwszy się za ręce
Tak dobrze nam, złociście nam
Świat się wydaje nie ten sam
Spełniają się, sprawdzają się,
Wszystkie najskrytsze sny dziewczęce
W oplocie rąk patrzymy w krąg
Jak z białych róż rozkwita pąk
Ty i miłość i wiosna
Na ławce Maj Królewicz siadł
W sercu piosnka radosna
Na ustach pocałunków ślad
Drżą gałęzie jak krosna
Na skronie kwiat jaśminu spadł
Ty i miłość i wiosna
To moje wszystko, to mój świat
W poranka mgle, na kwiatów tle
Na ławce siądźmy pod drzewami
Olśnieni dniem, złączeni snem
Pijani własnym szczęściem swem
Niech chwila ta, tak długo trwa
Aż my jej nie przerwiemy sami
Dopóki nas z kochankiem wraz
Okrutny nie rozdzieli czas
Ty i miłość i wiosna...
Słowa Andrzej Włast
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))* * * ... rozkosznych snów majowych :)))* * *
Dziękuję za info, nie mogłem znaleźć tak szybko
Usuńautora.:)
... nie ma za co, do usług! :)
UsuńA moja kołysanka wyżej.
...przecież nigdzie nie powiedziałem, że nie
Usuńpodobają mi się Twoje lutowe kolory.:)*
I na zakończenie dnia... tego już nie zobaczycie w TVP. To mi się będzie śnić dłuuugo...
OdpowiedzUsuńNie mogłam być w Warszawie, dziękuję Koderki i Koderzy :)
http://memnews.pl/img/1924/marsz-kod-nagrany-z-lotu-drona/
Dzień dobry w przedostatni dzień lutego :)*
OdpowiedzUsuńI do tego w niedzielę :)))
Wstaje lekko zamglony świt, pełen ptasich powitań, choć Celsjusz jeszcze cienki, na na razie +2 stopnie. Prognozy na dziś jednak bardziej optymistyczne, więc może wreszcie uda mi się wyskoczyć w plener.
A na razie mgła, i do pierwszej kawy też ;)
Andrzej Poniedzielski - Sentymentu mgła
http://www.youtube.com/watch?v=HC0Z5NLR9kY
Sentymentu mgła
Przewiewna chmura czarów
Kiedy mija nam szacunek do zegarów
Zjawia się i trwa sentyment niby mgła
Sentymentu mgła
Pobiela ciemne kąty
Sentymentu mgła
Wygasza stare lonty
Wróży jednym tchem
Tak jesień jak i pogodę
W duszy jeśli gra
To hejnał zawieszenia broni
Serce chyba wie
Że raczej po balu
Wcześniej wyszedł Czas
Bez nadzwyczajnych ceremonii
Ile trzeba sił
By nie biec nie gonić
Po nas
Co też zabiorą sobie po nas
Czy dobry obraz
Czy bohomaz wezmą
Wezmą - ot, dla ram
Kłamiesz - powiedzieć światu
Można ale
I tak nam miło było
Miło poznać
Miło i niech trwa
Tekst: A.Poniedzielski
Może do południa mgła się rozpłynie i wyjdzie słońce. Czego wszystkim i sobie życzę :)))* Miłej niedzieli...
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSentymentalne mgły może wiatr historii rozwiać, gorzej z tymi, które zalegają gdzieś po kątach i trudno się ich pozbyć. Jestem optymistką, wierzę, że nawet te najbardziej zaległe rozwieją się.
Luty
Luty, cierpki luty,
Stłumione nadzieje i puste przyrzeczenia,
Moknąca, pod zmiennymi uśmiechami, pełna buty
I niszczących deszczy ziemia.
Wnet lipy rozbłysną różowymi plamkami znaczone,
Wnet zieloność od krzaka do krzaka rozpocznie biegi,
Wyrosną ciemne i jeszcze ciemniejsze trawy wygłodzone
I przecisną się spod śniegu skulone przebiśniegi.
Ach, być łaskawym, ustępować łagodnie,
Darów swych nie zabierać pazernie;
Ze spokojnym rytmem oddychać zgodnie
Przez ziemię zmęczoną niepewnie.
Raczej w burzowym piorunie i jego walce,
Skorego do niszczenia i twardo zaprzeczanego,
Aniżeli w ponurym dystansie, ukrytym w woalce
Nieba zamglonego i zapłakanego.
- Arthur Christopher Benson tłumaczenie Ryszard Mierzejewski
Poranne mgły ustąpiły. Słońce, błękit zapraszają na przedwiosenny spacer. Z ciepełkiem i kolorami płynącymi z wiosennym powiewem :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńU mnie cały dzień leje, albo na zmianę siąpi. Pogoda pościelowo-barowa, albo rodzinno-towarzyska pod dachem, co skrzętnie wykorzystałam. I też trochę lektury, bo zafundowałam sobie świetną książkę Olgi Tokarczuk "Ostatnie historie". Gorąco polecam, choć nie jest to lektura łatwa, miła i przyjemna.
O lutym już nie wspomnę, może coś zamarcuję? ;) Ot, gdyby nie rok przestępny, byłby już jutro.
Marzec
Słońce jest nerwowe
Jak latawiec wzlatujący,
Który nie może się utrzymać
Na swej lince drgającej.
Niektóre dni są piękne,
A inne słotne.
Bojaźliwa ziemia
Decyduje, że będą błotne.
Nieśmiałe pączki zerkają
Z drzew gałązek,
Rudziki i sikorki
Tworzą z nimi związek.
Blade krokusy
Przepychają się na polach,
Pojawiają się jak nosy,
By węszyć dookoła.
Na naszych butach radosny
Zapach błota i gliny.
Wciąż nosimy rękawiczki,
Które gubimy.
John Updike, tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski.
I to jest chyba prawdziwe oblicze końcówki lutego i marca a więc nie będę już psioczyć na pogodę.
Ciepełka w domowym ognisku na wieczór :)
Ewuniu,
Usuńdobranocnym wierszem odwołam się do pierwszej fotki :)
Utonąć w błękitach
Gdy źle się czuję we własnej skórze,
Kiedy mnie drażni codzienne życie,
Zamiast się w szarej rozpłynąć chmurze,
Najchętniej zanurzam się w błękicie...
Chłodnym lazurem zmysły ostudzę,
Przestworzy mgiełką z lekka obmyję,
Morskim szmaragdem uśmiech rozbudzę,
Potem z bławatków modrą rosę spiję...
Suknię skąpaną w granacie nocy,
Chabrem ozdobię, zawsze uroczym,
Po czym z turkusem, co myśl jednoczy,
Ukoję ból szafirem twoich oczu...
- Jolanta Maria Dzienis
Niedziela minęła na spacerze, spotkaniu ze znajomymi a zupełnie wieczorem na doskonałym programie telewizyjnym. Trudno uwierzyć, że właśnie mija drugi miesiąc od nowego roku. Czas nieubłaganie mknie, za chwilę witamy marzec. Zmęczenie daje o sobie znać, a więc zmykam na posłanko. Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy. Do jutrzejszego spotkania, mam nadzieję, że pogoda będzie równie łaskawa, słoneczna i z dobrym ciśnieniem, pa :)))
Zuziu, piękne dzięki za te błękity :)
UsuńA dla Ciebie z dobranocnym przesłaniem... niech nam będzie błękitnie w marcu :)
Marzec
Coś w duszy budzi się i tęsknotą zieje
kiedy niebo błękitnieje.
Kończąc wędrówkę gdzie zimowymi księżycami wieje
a świat tam siwieje.
Znów się jest zdumionym kiedy co dzień dnieje
a niebo błękitnieje.
Porzucając chandrę która z serc naszych się śmieje
kiedy świat siwieje.
Pożycza frywolną tapetę i tak głupieje
kiedy niebo błękitnieje.
Nagle zasłona znika i linieje
a niebo szarzeje.
Jak kot w marcu który wśród innych szaleje
a pulsy życia są jak u tego co mdleje
kiedy niebo błękitnieje.
- Caj Lundgren tłumaczenie Ryszard Mierzejewski
... kolorowych, pięknych i spokojnych snów, do spotkania jutro, pa :)))
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNiedziela, niedzielą cała w plusku deszczu. Ale
już pokołyszę wspólnie z Michałem Bajorem -
* * *...Kochanie, moje kochanie...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=EIMbQJpPqkk
Kochanie moje, kochanie
Dobranoc, już jesteś senna
I widzę twój cień na ścianie
I noc jest taka wiosenna
Jedyna moja na świecie
Jakże wysławię twe imię
Ty jesteś mi wodą w lecie
I rękawicą w zimie
Tyś szczęście moje wiosenne
Zimowe lato niezmienne
Lecz powiedz mi na dobranoc
Wyszeptaj przez usta senne
Z cóż to taka zapłata
Ten raj przy tobie tak błogi
Ty jesteś światłem świata
I pieśnią mojej drogi
I pieśnią mojej drogi
Autor tekstu: Konstanty Ignacy Gałczyński
Kompozytor: A. Panas
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilesza. :)))***...czułe pa do budzika.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńPrzeniosłam Cię "spod wczoraj", mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :)*
Moja niedziela też zadeszczona całkowicie. Czas ją zakończyć, a najlepiej lirycznym Słowem... przygotowanym przez sama53 -
* * *..."są takie dni"...* * *
✿ܓ
słońce zlizuje z szarych okien
chłód który w szparach zimą zaległ
i czas przestawia z marcem w zmowie
czyniąc przedwiośniem mały zamęt
w dniach wybieranych tylko tobie
wszystkie kształtują się poezją
i będą trwać z nią aż po koniec
jeśli początkiem pachnie wieczność
z tych chwil wybieram tylko jedną
w niej słowa znajdą swoje miejsce
te najpiękniejsze już nie zwiędną
gdy zaplączemy się w nie wierszem
✿ܓ
I kołysanka na dziś - Andrzej Poniedzielski - Trzy siostry
https://www.youtube.com/watch?v=PMoqtkw2mHE&list=RDPMoqtkw2mHE
✿ܓ
Dobranoc wszystkim i Tobie nadziejo moja.:))) * * *...najczulej do budzika, pa *♥*..:))) * * *
Witam w dodatkowy dzień lutego :)*
OdpowiedzUsuńJuż nie jest tak całkiem ciemno :) Poranek pochmurny i zamglony, ale na razie nic nie pada i bez przymrozku - za oknem +2 stopnie.
Pierwsza pośpieszna w tym tygodniu już pachnie, a do niej może kilka słów na -
*** Na dzień dobry ***
Wczesny poranek błysnął różem,
sen jeszcze drzemie pod powieką,
wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
świetlistych wspomnień budzi echo.
Gdy szarość nieba barwę zmienia,
wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
chcę w twoich zamknąć się marzeniach
i nie powrócić nigdy więcej.
Nadzieja wschodzi po kryjomu,
w zapachu kawy budzi myśli,
tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
żeś znów tej nocy mi się przyśnił.
Ewa Pilipczuk
I ciepła przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Niech całują Cię moje oczy.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h0mSm4BWD8s
... i już brykam do obowiązków. Udanego skoku w nowy tydzień :)*
Ewuniu witaj :)
OdpowiedzUsuńCiepła przebudzanka i dzieńdoberkowy wiersz wraz z zapachem i pierwszymi łykami kawy powoli stawia mnie do pionu, a po nocnych majakach jest to wręcz konieczne. Lekka mgiełka snuje się za oknem, zza chmurki wygląda słońce, które zapewne chce powiedzieć...
Dzień dobry
Myśl się dziś moja jak płótno na trawie
w słońcu nad wodą bieli
i grzeje
Zamykam oczy i nie wiem prawie,
czy śni mi się tak,
czy dzieje ?
Myśl się dziś moja jak płótno rozściela
w długich wilgotnych pasmach
nad wodą
Niech wiatr ją chłodzi, słońce wybiela,
niech przesiąka
pogodą.
- Beata Obertyńska
Pogodnego dnia dla Wszystkich, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńNa szczęście nocne majaki mnie ominęły, ale ranek też nie przyniósł dobrych wieści... chyba to już standard. Dzień, jak szara zasłona we mgłach,mżawce i popadywaniu deszczu, słonka dziś ani śladu. Morze marzec przyniesie coś bardziej optymistycznego, przecież w poezji znalazł swoje poczesne miejsce :)
Emily Dickinson
1320
Drogi Marcu, przybywaj!
Jakże się cieszę!
Oczekiwałam cię wcześniej.
Zdejmij kapelusz -
Musiałeś iść pieszo -
Ależ brakuje ci tchu!
Drogi Marcu, jak się masz?
I co jeszcze?
Czy zostawiłeś Naturę w dobrym zdrowiu?
Och, Marcu, chodź ze mną prosto schodami na górę,
Mam ci tak dużo do opowiedzenia!
Dostałam twój list, i są ptaki;
Klony nigdy nie wiedziały
Że przyszedłeś – Ogłaszam,
Jak rosły ich czerwone twarze!
Ale Marcu, wybacz mi –
I te wszystkie wzgórza,
Które mi zostawiłeś do barwienia;
Nie były odpowiednio purpurowe -
Zabrałeś to wszystko ze sobą.
Kto tam puka? To Kwiecień!
Zamknij drzwi!
Nie chcę być ścigana!
Nie odzywał się od roku
Kiedy byłam zajęta.
Ale drobiazgi wyglądają tak trywialnie
kiedy wnet przyszedłeś,
Ta wina jest równie droga jak pochwała
A pochwała tak samo jak wina.
1404
Marzec to miesiąc oczekiwania.
Rzeczy poza świadomością -
Osoby z przepowiadania
Przychodzą teraz z łatwością -
Próbujemy niezłomność stosowną pokazać -
Ale radość napuszona
Zdradza nas jak swoje pierwsze zaręczyny
To rzecz przez chłopaka zdradzona.
z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
Skończyłam mój pracowity luty i mam nadzieję na coraz piękniejsze dni. Przyjemnego wieczoru, Zuziu z uśmiechem i poczuciem dobrze spędzonego czasu :)
Ewuniu,
Usuńza każdym razem czytając wiersze Emily odnajduję w nich coś nieodkrytego. Pomyślałam, że zapewne jest to związane z nastrojem i samopoczuciem, bowiem jej wiersze mienią się jak tęcza na niebie po letnim deszczu :) Dokładam do tej tęczy...
664
Jedną istotę wybrałam
Z wielu stworzonych szeregów -
Gdy ze zmysłów oczyści się duch -
I nie będzie już żadnych wybiegów -
Gdy to co jest - i co było -
Stanie oddzielne - i istotne -
A krótki dramat ciała
Przemknie jak piachy lotne -
Gdy kształty ukarzą królewską twarz -
I z mgieł się je ociosa -
Spójrz, jaki atom z ludzkiej gliny
Ponad inne - przeniosłam !
- Emily Dickinson tłumaczenie Stanisław Barańczak
Zachodnia w szalonym wietrze, któremu nawet ja, nie zawsze dawałam radę ;-) Nie zaglądałam do pogodynek, jednak "mój osobisty barometr" mówi o niskim ciśnieniu, co powoduje nicmisięniechce. Tobie i Ogrodnikom radości i chęci na "coś" życzę, pa :)
Podzielam Twoje zdanie, Zuziu, w wierszach Emily Dickinson jest coś, co zawsze fascynuje świeżością i pozwala odnaleźć nowe wrażenia. To niesamowite w wierszach, które żyją własnym życiem w duszach czytelników tyle lat po śmierci poetki.
UsuńZ nadzieją na dobry sen i miłe przebudzenie jutro...
Emily Dickinson
254
" Nadzieja" jest tym upierzonym
Stworzeniem na gałązce
Duszy - co śpiewa melodie
Bez słów i nie milknące -
W świście Wichru - brzmi uszom najsłodziej -
I srogich by trzeba Nawałnic -
Aby spłoszyć maleńkiego ptaka,
Co tak wielu zdołał ogrzać i nakarmić -
Spiewał mi już na Morzach Obcości -
W Krainach Chłodu -
Nie żądając w zamian Okruszka -
Choć konał z Głodu
- tłumaczenie Stanisław Barańczak
Bardzo mnie zmęczył nieznośny pogodowo poniedziałek, chyba całe powietrze ze mnie uszło, no i ten wszechogarniający niechcemiś ;) Dobranoc, Zuziu, z podziękowaniem za poezję i do jutrzejszego ranka, pa :)
... nadzieja, och, powinnam napisać w liczbie mnogiej. Bywa bardzo zwodnicza, czasami dająca odetchnąć złym myślom, najpewniej prowadząca donikąd. W poezji Emily tak bardzo pozytywna, że z ogromną przyjemnością do tej poezji wracam. Dziękuję.
UsuńNa dobranoc wspaniały pozytyw...
207
Choć późno, późno - wrócę do domu !
Sam powrót stanie za nagrodę.
Większa to będzie rozkosz pewno,
gdy - naczekawszy się daremno -
śród ciemnej nocy, nocy głuchej
posłyszą, jak ja do drzwi stuknę.
Smakuje szczęście to inaczej,
które nastaje po rozpaczy.
Gdy myśleć - jak zapłonie ogień,
jak to stęsknione oczy drogie
zgadywać zechcą, co ja powiem,
i co odpowie na to ogień -
to się opłaci sto lat drogi !
- Emily Dickinson tłumaczenie Stanisław Barańczak
Prawie północ, słodkich snów z nadzieją na pogodniejszy jutrzejszy dzień. Dziękuję za wysmakowaną poezję, pa :)
Przydał się ten pozytyw w taki deszczowy, ponury dzień marcowy. Dziękuję, Zuziu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPoniedziałek deszczem zapłakany a przydało by się choć
trochę słońca, bo w tym niżu chyba zejdę jako smutas
z tego chmurnego padołu...
A teraz już trochę liryki w "Słowie na Dobranoc" Witolda Wieszczka -
* * *...XXVIII (NIE ODWRACAJ GŁOWY)...* * *
✿ܓ
Czujesz? Jestem za Tobą. Nie! Nie odwracaj głowy!
Patrzę na Ciebie. Czujesz? Na sobie moje oczy?
Wpadłem tylko na chwilę... na chwilę... dla osłody
i uciekać już muszę, nim mnie burza zaskoczy.
To nie wiatr delikatnie Twoim włosem się bawi.
Nie on... nie on z czułością Twych warg tęsknie dotyka
i nie on tuż przed świtem w Twoim śnie się pojawi,
tylko ja... ja przylecę... Tobą... pooddychać...
Podglądam Cię co rano... co noc... gdy tylko mogę...
gdy zatęsknię... Zatęsknię... Coś do uszka Ci powiem...
Że Cię... no wiesz... że tylko... Być przy Tobie... Przy Tobie.
I nie, nie jestem smutny... To nawet... wiesz... nie boli...
Nawet jestem... choć trochę... na to też są sposoby...
A Ty... Ty śpij spokojnie... Nie! Nie odwracaj głowy...
✿ܓ
I zapierająca dech kołysanka na dziś - Marian Opania & Marcin Januszkiewicz - Jeśli wola twa - Leonarda Cohena
https://www.youtube.com/watch?v=-bm2YpwK988
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
Ciepych, sennych marzeń do świtu.:)))***
Dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńTo chyba zejdziemy oba cwaj w duecie, będzie weselej. Już nic nie powiem o pogodzie, bo musiałabym użyć słów powszechnie uznanych za nieparlamentarne.
A kołysanka faktycznie dech zapiera... jestem urzeczona :)* Obaj wykonawcy świetni,a Cohen ponadczasowy...
To teraz ja coś dopowiem na pożegnanie dnia.
✿ܓ
*** Magia słowa ***
Tak trudno czekać dziś na wiosnę,
gdy szary świt milczeniem chłodzi,
resztka nadziei, trochę wspomnień
u schyłku dnia w purpurze godzin,
kwiat zasuszony magią lata,
w nim zapach słońca, wiatru szelest,
okruchy ciepła w strofy wplatam,
gdy ledwo brzask za oknem dnieje.
Dam tobie jasnych dni błękity,
na grządkach myśli wzejdą maki,
słowik zaśpiewa nam przed świtem,
dzień się w kolorach znów zatraci.
Tak mówisz, że to niemożliwe,
poranki grzęzną w mgieł w firanach,
więc usiądź przy mnie trochę bliżej
i cicho szepnij mi – kochana...
Ewa Pilipczuk
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * *... może być nawet bardzo cichym szeptem, pa...:)))* * *
... i za moment pokołyszę...
...no i niech będzie, co ma być... .... a kołysanka z wierszem Andrzeja Ozgi, wyśpiewanym przez Michała Bajora.
Usuń*** Niebezpieczna Miłość ***
http://www.youtube.com/watch?v=wOnPH1jNZRM
Tak chciałabym poznać Twoje myśli
Aż po rozsądku kres
Lecz takich marzeń, miła, ziścić
Nie umie nawet bies
Tu diabłu patrzą wciąż na ręce
Ty w cieniu chowasz twarz
Dla Ciebie z piasku bicz ukręcę
Gdy tylko znak mi dasz
To moja miłość
Słodka, szalona
Piekielna miłość
Grzeszna
To moja miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To moja miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być
Chociaż czekają na mnie w piekle
Choć ze mnie drwi twój mąż
Dziurką od klucza nie ucieknę
Będę Cię kusił wciąż
A gdy już będę Twym kochankiem
Na względzie miej, że ja
Ja jestem diabłem na dnie szklanki
Trzeba mnie pić do dna
To nasza miłość
Słodka, szalona
Diabelska miłość
Grzeszna
To nasza miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To nasza miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być...
✿ܓ
... do ranka, pa... najczulej :)))* * *
Dzień dobry w marcu :)*
OdpowiedzUsuńSłotny poranek, za oknem +3. I co tu zrobić, gdy aura taka rozchlapana? Trzeba czymś rozweselić dzień ;)
Na marcową słotę humoreska.
Sekret
Wiatr się rozszalał w zimnych songach,
marzec nie może go uciszyć;
zakręcił chłodem, śpiew skowronka
zamilkł w pochmurnej nieba niszy.
Chcesz powsinogo wiosnę spłoszyć?!
Z cienkiej zieleni ma sukienkę;
kos wczoraj śpiewał wniebogłosy,
ty z mrozem czyhasz wciąż za węgłem.
Mojego ciepła nie wywiejesz,
próżne szalone twe zabiegi,
o świcie cicho dziś się śmieję,
choć znów ponuro grozisz śniegiem.
Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
nie straszne zimna mi powroty.
Wiesz, dowcipnisiu, co ci powiem?
Kocham. Nikomu nie mów o tym :)
Ewa Pilipczuk (ze starej szufladki)
I stosownie do wiersza, nutki do pierwszej kawy.
David Garrett - Humoreska (Antonin Dvorak) 2009
https://www.youtube.com/watch?v=FpSIo-OlUfg
Przejaśnień na dziś i dobrej aury w duszy :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSekretem zaczynasz marzec, strach pomyśleć co będzie, jak nadejdzie prawdziwa wiosna ;-)))
A może wcześniej uprzedzę i podpowiem ... ?
wiosenny poranek
czekam na pierwsze pąki bzu
na ciepły wiatr
deszcz w maju
na zapach jutrzejszego snu
gdy noc rozbierze nas pomału
czekam na dotyk warg
na uśmiech
na cichy szept przed pocałunkiem
na myśl o tobie - zanim usnę
w dwóch słowach siebie podaruję
na serca głośne zawołanie
melodię uczuć drżącej fali
gdy zaplączemy się w poranek
a potem
niechaj świat się wali
- sam53
< a potem niechaj świat się wali > noooo, może nie tak dosłownie ;-)))
Zachodnia spowita mgłą i bielą śniegu, wygląda interesująco. Kawa paruje, przebudzanka wysłuchana, jednym słowem dzień rozpoczęty :)
Słoneczka i pomyślnych myśli, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńJak na razie mamy bardzo słotny początek marca, który z upodobaniem przeniósł sobie lutową pluchę. Już trzeci dzień pada prawie non stop na Wschodniej. I tak mamy szczęście, że nie śnieg, tak jak na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce :)
No cóż, jak mówi przysłowie - w marcu, jak w garncu.
Louis-Honoré Fréchette*
Marzec
Żegnajcie chłodne dni i noce gwiaździste!
Obficie gromadzą się zwały śniegu ciężkiego
Na pochyłych wzgórzach, w dolinach na dnie,
Ostatnim wysiłkiem tego sezonu srogiego.
To niespokojny miesiąc, miesiąc opadów,
Krystalicznych nalotów dziwnego zakwitania,
Haftowanych kwiatów szronu układów; -
Tam brunatna linia z horyzontu się wyłania.
Starzy myśliwi przy drewnianych rakietach zapracowani;
Więcej olbrzymich łosi, więcej zgrabnych łani,
Labrador jeszcze bardziej w oddali, w oddali.
Na swoje pocieszenie, w dolinie w okolicy,
Obserwator wchodzi wprost w ogień żywicy
Sok z klonu, parzące bąbelki złotej stali.
z tomu „Les fleurs boréales, les oiseaux de neige”, 1881
tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski
Parasol, buty i kurtka schną, a mnie już teraz wszystko jedno w ciepłym domu, poza wszelkimi wariacjami pogodowymi :) Przyjemnych chwil, dużo ciepełka na wieczór, Zuziu :)
... Ewuniu,
Usuńto tylko marzec ;-))) I tak tegoroczna zima pozwoliła nam odpocząć od trudnych i zachlapanych dni. Czasami coś poprószy ( oczywiście z perspektywy Zachodniej ) lecz dajemy radę ;-) Najlepszym dowodem na zmienność trzeciego miesiąca roku jest poniższy wiersz :)
Marzec
Czasami miewasz takie kaprysy,
Złośliwa przyjaciółko ! dąsasz się na mnie,
Wspierając łokciem na swoim balkonie,
Mimo płynącej w górskich potokach wody.
Ale, popatrz ! Marzec ze swoimi burzami,
Po których radosne słońce wyszło.
Droga nadąsana, to wszystko jedno,
Kiedy kończymy z naszymi sprzeczkami.
Ptaki, takie podobne, biedne, maleńkie
Pod frontonem, w czasie deszczu rzęsistego.
I twoje usta pełne czaru perwersyjnego,
Z trudem uśmieszki skrywające.
Wiedeński, pierwszy promyku,
Zwrócisz ku mnie oczy swoje
I wszystkie ptaki wesołe
Będą wzlatywać ku światłu.
- Francois Coppee tłumaczenie Ryszard Mierzejewski
Rozsupłał się worek ze znajomymi i jestem właśnie po kilku lampkach dobrego, czerwonego wina. Pewnie, to co się dzieje wokół nas, powoduje zwiększenie potrzeby przebywania w większym gronie ;-)
Właśnie spojrzałam na zegarek i... zupełnie zgubiłam czas. To już pora na ukłony dobranocne, życzenia poranka bez kataru i deszczu, za to ze słonkiem :)
Pa :)
:)
UsuńA pewnie, że nie narzekam, a nawet cieszę się, że niezamarznięta ziemia pije i pije sobie cudnie... Niech zaspokoi swoje spragnione wnętrze po zeszłorocznej suszy, bo inaczej nic nam nie zakwitnie tego roku. Na dobranoc dla Ciebie cudny ptaszek :)
W marcu
To jest jak obraz na jedwabiu
maleńki skrawek natury:
pierś i ogonek rudzika
ze skrupulatnością konturów.
Stoi tyłem do powietrza i dygocze
w jakiejś pozie wypełnionej światłem
i szeleście wiatru w sitowiu
delikatnych złotobrązowych kosmykach
i trzcinach.
Czeka się na wiosnę,
na coś słonecznie żółtego i jasnego,
na świeżo zaorane pola z lśniącą poświatą
i na mewy, i na miękki horyzont.
Stoję tu na polu i wypatruję
w przenikliwym syczeniu łagodnego wiatru,
czy aby jakiś skowronek nie wystrzeli
i pomknie prosto do góry z kępiastych traw.
- Hans Dhejne
tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski
Dobrej, spokojnej nocy, uroczych snów w kolorze czerwonego wina, Zuziu, pa, do jutra :)
Eh, rozchlapał nam się marzec na dobre... a mnie już się strasznie oczy kleją. W takiej muzyce będzie się pysznie spało, ale najpierw trzeba pożegnać wtorek dobranocnym Słowem. Jaśko pewnie zakimał :)*
OdpowiedzUsuńDziś trochę nostalgicznie z Paulem Verlaine.
✿ܓ
***...Rozmowa sentymentalna...***
W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły.
Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa
I ledwie dosłyszalne są ciche ich słowa.
W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
Dwie mary wskrzeszać chciały dni minionych sny.
— Pamiętasz nasze dawne szałów uniesienia?
— I po cóż chcesz pan u mnie takiego wspomnienia?
— Na me imię czy zawsze serce twoje drgnie?
Czy zawsze duszę moją w snach widujesz? — Nie.
— Ach, te niewysłownego szczęścia złote zorze,
Kiedyśmy usta do ust cisnęli! — Być może.
— O, mądrość owych niebios! o, nadziei wzlot!
— Nadzieja pierzchła w bólu za chmur czarnych splot.
Tak szli, gdzie traw zdziczałych łąka legła płowa,
I noc tylko słyszała szeptane ich słowa.
Przełożył: Zenon Przesmycki (Miriam)
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój " :)))* * * ... "na me imię, czy zawsze serce Twoje drgnie?" :)))* * *
... ukołyszę też, za moment...
... pokołysze zaś Julio Iglesias z piosenką J'ai besoin d'un peu d'amour.
Usuń*** Potrzebuję Cię ***
http://www.youtube.com/watch?v=3ZyHF5Cn8E8
Każdego dnia w każdej chwili na nowo,
w moim sercu trwa wciąż szalony taniec
ponieważ miłość jest moim słońcem, moją nadzieją, najpiękniejszą rzeczą na świecie.
Mam miłośś jak gorejący kwiat w sercu,
jedno spojrzenie każe mi śpiewać lub rozdziera mnie
i wiem, że mogę oddać moją duszę
po prostu za jeden uśmiech.
Potrzebuję trochę miłości
kiedy moja gitara śpiewa.
Aby zapomnieć o wszystkim, co nas dzieli,
w noc i w dzień, potrzebuję trochę miłości.
Potrzebuję każdego dnia
odczuwać jej istnienie
Jako dziecko opuszczone i bezradne,
w noc i w dzień, potrzebuję trochę miłości.
Bez miłości jestem niczym, moje niebo odpływa,
moja wiosna nagle staje się jesienią,
i myślę, że zgubiłem moją szczęśliwą gwiazdę,
że straciłem szczęście.
✿ܓ
... najsłodziej... i do jutra, pa :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc.
OdpowiedzUsuńZaśnieżyło okropnie od nocy przez cały dzień aż do teraz.Całe szczęście że był 1 mały plusik na termometrze i śnieg się trochę topił i nie zasypało
nas do imentu.
A teraz już "Słowo na Dobranoc" a powie je nam sam53 -
* * *...z miłością...* * *
✿ܓ
Przychodzisz na myśl jak sen nad ranem
gdy świt z sufitu zdejmuje cienie
pierwszym promieniem który na ścianę
z poduszki sobie przed chwilą przebiegł
przychodzisz w słońcu jak zapach kawy
który poderwał ciszę z pościeli
rozniósł po domu obłokiem zawisł
jakby miał zamiar w chmurę się zmienić
o właśnie burzą przyjdź choć raz w roku
gdy pożądanie zmysły wyostrzy
wiesz jak mnie drażni codzienny spokój
przyjdź z kawą we śnie
czekam miłości
✿ܓ
I kołysanka na dziś - Michał Bajor - "Lato '42"
https://www.youtube.com/watch?v=Qr51XqHUmc0
Ten letni sad
W sukience z mgły,
Ten letni wiatr
To byłaś ty.
Na piasku ślad
I lata smak,
To byłaś ty
W te lata dni
Słoneczna tak…
Nie trwożył nas
Przestrachu mrok,
że to czterdziesty
drugi rok,
że płonie świat,
że wojna trwa,
Ale miłość ta
Jest od wojny silniejsza,
Drogę zna
Wierna, najgorętsza,
Do Werony
Zna zgubiony ślad…
Aż minął czas
Sierpniowych nut
I prysnął cud,
Nasz letni cud.
Jesieni czas
Zamieszkał w nas
I chłód…
To lekcja jest
I nie ma co,
Pokornie czas
Odrobić ją,
że szczęście w nas
Ma zawsze kres
I choć w dłoni swej
Czuję ciepło twej dłoni,
W drogi dwie
Mnie i ciebie pogoni
Świat zazdrosny,
Bezlitosny tak…
Że mija czas
Sierpniowych nut
I pryska cud,
Nasz letni cud.
Jesieni czas
Zamieszka w nas
I chłód…
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
..."Czuję ciepło twej dłoni"...najczulej..:)))***
Dodam tylko, że autorem tekstu są M. i A. Bergman, tłumaczył Wojciech Młynarski, a kompozytorem jest M. Legrand.
UsuńJeszcze nie pora na jesienny chłód... a pięknej poezji i piosenki cudnie mi się słuchało skoroświtkiem. Dziękuję :)*
UsuńDzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńDrugi dzień meteorologicznej wiosny zaczął się na biało. Ale ptaki już czynią wiosenny tumult na drzewach i płotach, choć za oknem lekki przymrozek, -1 st.
Zanim umknę w wir codziennych spraw, zapraszam na pierwszą kawę i deser w postaci delikatnej przebudzanki z Larą Fabian - Always.
*** Zawsze ***
http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk
Pod tym samym niebem
Wyczekując siebie
Pod tym samym niebem
Próbując przetrwać
Poszukując serca
Które nas zrozumie
I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
Że jesteśmy jedną duszą
Zawsze
Daruj siebie całego i do końca
I wiedz, że to kim jesteś
Jest darem, którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
Najważniejszą częścią
I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
jak słońce będziesz pełen blasku
Pod tym samym niebem
Wszyscy szukamy natchnienia
Pod tym samym niebem
Podsycamy w sercach ogień
By nie umarła nasza wiara
I modlimy się o jutro
Ale to żyjąc tu i dzisiaj
Możemy wszystko zmienić
Zawsze
Daruj siebie całego i do końca
I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
Którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
Najważniejszą częścią
I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
Zagości w Tobie blask samego słońca
Zawsze
Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
I wiedz, że to kim jesteś
Jest darem, którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
Jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
najważniejszą częścią
I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
Jak słońce będziesz pełen blasku
Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
Zagości w Tobie blask samego słońca
* * * * *
... i roboczy tydzień się nam przełamie :) Udanego dnia, bez względu na zaokienną aurę :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPiękną przebudzanka rozpoczęłaś dzień, dziękuję, bowiem mój jest w rozsypce, czego dowodem nich będzie to, co posadzę dzisiaj na grządkach Ogródka.
Śnię
Śnię że żyję
Śnię że cię poznałem
(całkiem nagle i nieoczekiwanie jak gdyby to było możliwe)
Śnię że się kochamy
Śnię że jeszcze wciąż się kochamy
Śnię że poznajesz innego mężczyznę
Śnię że go kochasz i mówisz mu
że chcesz dalej kochać również mnie
Śnię że on mówi że to rozumie
i możemy kochać się nadal
(jak gdyby to było możliwe)
Śnię że on mówi że nie znosi tego dobrze
(nie całkiem nagle i nieoczekiwanie)
Śnię że mówisz że chcesz spróbować
zamienić naszą miłość w zwykłą przyjaźń
Śnię że on mówi że to rozumie
(jak gdyby to było możliwe)
Śnię że się z tym pogodziłem
Śnię że życie idzie dalej i praca
Śnię że z nim rozmawiasz o wszystkim
(on z tobą o wszystkim tak jak tego chciałaś)
Śnię że on nie znosi dobrze naszej przyjaźni
i że my wszyscy jeżeli nie umarliśmy
jeszcze dzisiaj żyjemy tak dalej
(jak gdyby to było możliwe)
- Erich Fried tłumaczenie Jacek Ziobrowski
Życzę Tobie i Ogrodnikom duuuużo słonecznych myśli, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńMam nadzieję, że do tej pory już jesteś w jednym kawałku po porannej rozsypce i dzień potoczył się łaskawie dla Ciebie. U mnie, po porannych bielach nie zostało ani śladu i pomalutku na Wschodnią wkracza sobie przedwiośnie. O zachodzie słońca namaluję Ci przedwiosenny obraz, słowami Szaroburego:
Przedwiośnie
przedwiosenne ciepło zastyga w kałużach
smaganych zimnym niecierpliwym wiatrem
w sinych mgłach tuż przy ziemi słońce się zanurza
ciemna noc rozkłada swe skrzydła nad światem
ławice chmur rozbłysną ognistą czerwienią
gdy je słońce podpali będąc tu na dole
tknięte pędzlem nocy w granacie stężeją
las na horyzoncie zapada się w fiolet
niebo na zachodzie pocięte pasami
zórz - karmin przy ziemi topią górą w złocie
na tej papeterii czarnymi zgłoskami
wracające ptaki kreślą pieśń o wiośnie
Szarobury
Tak piękny i kolorowy, bo czyta się go i zarazem odczuwa innymi zmysłami. Serdecznie, z uśmiechem na miły wieczór, Zuziu :)
... powiedziałabym : wiersz z kolorami i pazurkiem, w dobrym tego słowa znaczeniu.
UsuńJeszcze jestem trochę rozsypana, więc szybciutko zasadzę na grządce wiersz z niebem usianym gwiazdami i niezauważenie, po angielsku, zniknę :)))
Popatrz miła
Popatrz miła na niebo usiane gwiazdami.
Gwiazd miliardy do ciebie mrużą dzisiaj oczy.
Noc wyjęła już z szafy najlepszy aksamit.
Srebrny talar księżyca po niebie się toczy.
Popatrz miła śpią w parku drzewa smutne, czarne,
chłodny wiatr zimowy do snu je ukołysał.
W opuszczonych alejkach rozbłysły latarnie.
Wszyscy dawno już poszli. Wszędzie tylko cisza.
Popatrz miła, północ, zmruż już oczka złote,
mięciutką kołderką chcę ciebie otulić.
Miłość wyznał róży, w ogrodzie za płotem,
zakochany chochoł, w słomianej koszuli.
- szarobury
Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, kolorowych snów życząc Tobie i Ogrodnikom, do jutra, pa :)
Dobry wieczór na dobranoc.)*
OdpowiedzUsuńDziś było trochę trochę lepiej, bez deszczu i śniegu
przy plus pięciu stopniach.
A dziś tylko kołysanka w "Słowie na Dobranoc" - Il Divo
* * *...Una Noche...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=YlSIzsHIBZw&index=29&list=PLTtT3vD5-GEynbBE0rbeUoW4XL0ZYROrc
Pani mojej miłości
nie dotarła jeszcze,
czekam z namiętnością.
Wiem, że pewnego dnia przyjdzie.
Ona nie wie, że jestem stęskniony
nie ma czasu na to uwielbienie.
Co zrobić, co zaoferować,
jeśli trzeba prosić czy błagać
bo wreszcie przebywa
chcąc tej nocy miłości
Słów mojej miłości
nie da się jeszcze wyrazić.
Nie są ze sobą powiązane,
nie są w stanie mówić.
W nocy śniłem,
że już czułem tutaj
Twoje postrzegane kroki
Ale tak się nie stało.
Co zrobić, co zaoferować,
jeśli trzeba prosić czy błagać
bo wreszcie przebywa
chcąc tej nocy miłości
Mam gniazdo, które jest ciepłe
które nigdy nie widziało wschodu słońca
i w moich rękach gwiazda,
świecąca jedynie dla Ciebie
Co zrobić, co zaoferować,
jeśli trzeba prosić czy błagać
bo wreszcie przebywa
chcąc tej nocy miłości
Co zrobić, co zaoferować,
jeśli trzeba prosić czy błagać
bo wreszcie przebywa
chcąc tej nocy miłości
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła.:)))***
..."w moich rękach gwiazda,świecąca jedynie dla Ciebie
:)))***..najczulsze pa..:)*
Dzień dobry w czwartek :)*
OdpowiedzUsuńPrzepraszam Was za wczorajszą nieobecność na dobranocce. Dopadło mnie jakieś paskudne wirusisko i z wysoką gorączką i po zażyciu leków, wylądowałam w łóżku około 20-stej. Żadna siła nie była w stanie mnie ściągnąć... obudziłam się dopiero teraz. Jak trochę stanę na nogi, dam znać, a teraz brykam z powrotem pod kołderkę.
Odsłuchałam i przeczytałam wiersze i piosenkę, dziękuję Zuziu, Jasieńku :)*
Na razie... miłego dnia wszystkim :)*
Dzień dobry Choróbko ;-)
OdpowiedzUsuńCzyżby zadziałała sytuacja jak w wierszyku poniżej ?
Chory kotek
Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
I przyszedł pan doktor:"Jak się masz, koteczku" !
- "Źle bardzo..." - i łapkę wyciągnął do niego.
Wziął za puls pan doktor poważnie chorego,
I dziwy mu śpiewa: - "Zanadto się jadło,
Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
Źle bardzo... gorączka ! źle bardzo, koteczku !
Oj ! długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta !"
- "A myszki nie można ?" - zapyta koteczek -
Lub "z ptaszka małego choć z parę udeczek ?"
- "Broń Boże ! Pijawki i dyjeta ścisła !
Od tego pomyślność w leczeniu zawisła".
I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
Nie tknięte, z daleka pachniały mu myszki.
Patrzcie, jak złe łakomstwo ! Kotek przebrał miarę;
Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę.
Tak się i z wami dziateczki stać może;
Od łakomstwa strzeż was Boże !
- Stanisław Jachowicz
Nie jestem lekarzem, jak wierszyku, więc nie zalecę żadnej dyjety, może poza odpowiednią dawką lekarstwa przepisanego przez odpowiednią osobę.
Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pionu :)
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńDziękuję pięknie za życzenia i wierszyk, nie jest ze mną tak całkiem źle, a w każdym razie nie beznadziejnie ;) o czym ochoczo poinformowałam ciut niżej. A teraz na dzień dobry dla Ciebie...
Przebudzenie
Otwieram z wolna leniwe powieki
Zegar cichutko jutrzenkę wytykał
Przez okno zagląda ciepłym spojrzeniem
Słońce co z dawna gościem tu nie było
Rozmijam się z chłodem
Którym nie powiało
I wiatr wyjący w kominie coś zamilkł
Za to me uszy spod kołdry chwytają
Symfonię wadzących się z płotu szpaków
Uchylam niepewnie uszczelnione okno
W obawie że znowu zamiecie mnie śniegiem
A tu najmilsze z moich rozczarowań
Szyba nie trzeszczy
A klamka grzeje
Szparą nieśmiałą nachalnie się wdziera
Najmilszy z zapachów roztajałej ziemi
Jeszcze nie ufam
Jeszcze się waham
Bo nie wiem czy to naprawdę się dzieje
W końcu bezwiednie swoje spojrzenie
Wysyłam w stronę małego ogródka
I jakże niewinnie łebek podkula
Biały przebiśnieg w zielonej odsłonie
Teraz już wiem
Po kościach to czuję
Że to najsłodsze wiosenne przebudzenie
- Agata Podłęcka
Pogodnego nastroju na pozostałe godziny dnia :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńCieszę się, że ze zdrowiem poprawa. Życzę szybkiego pozbycia się mikrobów. Nie jestem pewna, czy to możliwe, że przez łącza internetowe może grypa wędrować, bowiem trochę słabuję. Ale dam radę, jutro muszę być w pionie ;-)
Wiesz, czasami myślę, że moje przebudzenia są jak stąpanie po rozżarzonych węglach, im dalej w życie tym gorzej. Od kilku lat bez przerwy pod górkę, ale to nie temat na tę późną godzinę.
Trochę optymizmu chociaż w słowach wiersza ;-)
* * *
kiedy zaglądam w słowa które
niosą nadzieję uśmiech budzą
to zaraz cieplej jest na sercu
karmię się atmosferą czułą
i chciałabym by tak zostało
na długie lata rozpogodzeń
na wymarzony świat beztroski
sercem nucący snów melodię
- Maria Polak
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy. Samych pozytywów na jutrzejszy dzień, pa :)
...no i gorączka spadła, nie jest tak źle :) Powygrzewam się dziś i jutro, a na weekend będę już do rzeczy ;)
OdpowiedzUsuńJako rekompensatę za wczorajszą nieobecność i na miły dzisiejszy dzień dedykuję Wam coś melodyjnego, z marzeniami wiosennymi ;-)
***...Marzenia wiosenne...***
(w tle "Marzenie" Schumana)
http://www.youtube.com/watch?v=quBREVnVtY0
O czym marzy co roku wiosną
Pan stworzenia, postępu chorąży?
Jakie w nim dylematy rosną,
Co nurtuje go? Co go drąży?
Czy kariera mu widzi się wielka
W dyplomacji, że jest konsulem
W szapoklaku, fraku i szelkach,
Że angielski zna, i że wogóle...?
Czy też duma że jest naukowcem
Co wynalazł gazowy skobel
Albo z krową skrzyżował owcę,
I ktoś dzwoni: - Hallo! Tu Nobel!
Może sobie w myślach przedstawia
Że się wybił, że obniżył koszta,
Lub że dostał Nagrodę Wrocławia
Za sam wygląd i za całokształt?
Że jest bardzo znanym chirurgiem
Ma nóż, kleszcze i inne kawałki
I że jedzie własnym wartburgiem
Ministrowi wyrżnąć migdałki?
Albo może że Samosierra,
Że kartacze stadami, jak ptaki,
A on, prawdaż, jako generał,
A on, prawdaż: - Za mną, chłopaki!
Czy rakieta ewewntualnie,
Gra orkiestra, w słońcu kosmodrom,
Ktoś przemawia doń pryncypialnie
Ciut od rzeczy, żeśwa nad Odrą?
Względnie saloon, banda przy barze,
A barmana właśnie zabito,
A on wchodzi, i patrzy im w twarze
A w kaburze ma taaaakie kopyto...
Gdy zapytać, to każdy opowie
Jakieś szczytne-ambitne łamańce,
Ale mówiąc między nami, panowie,
To na wiosnę każdy marzy o Mańce...
Autor: Andrzej Waligórski
Na Wschodniej piękne słońce i miła temperatura, +5 stopni. Weekend też zapowiada się niezgorzej. Pomyślności i miłych, słonecznych chwil :)*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNo, kamień z serca, że temperatura spadła, tylko niech
się zatrzyma na 36,6 i nie spada niżej...:)*
A teraz już "Słowo na Dobranoc" sama53 -
* * *...najpiękniejsze sny przychodzą przed śniadaniem...* * *
✿ܓ
deszcz się wczoraj wypłakał i usnął
osowiały też chmury nad ranem
świt zapukał do okna nieśmiało
jakby liczył że dzień szybciej wstanie
noc wciągnęła na nogi kalosze
wszystkie gwiazdy i księżyc w walizkach
na odchodne rzuciła - nie znoszę
kiedy droga po deszczu jest śliska
gdy w ulice wrastają kałuże
a pod drzwiami w butelce znów mleko
tak bym chciała pozostać tu dłużej
do widzenia - zabrzmiało jak echo
my wtuleni w puchową poduszkę
w ciepły sen który z nami zostanie
tak jak wiersze i noc pełna wzruszeń
leż najmilsza
ja zrobię śniadanie
✿ܓ
I kołysanka na dziś - Zdzisława Sośnicka -
* * *...Dotknij mnie, przytul...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=uH7O8BgKJrQ
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:))*** Zdrówka życzę przedniego najczulej - kwiatuszku :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńDziękuję za troskę i piękną dobranockę :)* Moje samopoczucie już w sam raz, w dolnych strefach stanów średnich, jak Odra w Miedoni ;)
Już mi tęskno za kordełką, ale przed snem należy nam się jeszcze Słowo, dziś zaprosiłam na Impresje Zofię Dzieniszewską.
✿ܓ
I może dlatego kocham Cię
Jesteś mi w każdy sen wpisany
W każdą myśl
Słońca promykiem w chmurny dzień
Kominka ogniem w nocny cień
Zmarzniętą ogrzewasz
Śmieszne bajki śpiewasz
I może dlatego
Nie pytaj dlaczego
Kocham Cię
Kocham Cię
Nie bądź zły, dziwne lecz nie kłamie
Uwierz mi
Sama nie rozumiem jak to tak
Grzecznie czekać umiem na Twój znak
Śmiechem się zanoszę
Tu pocałuj proszę
No i nie wiem czemu
Tak po dziecinnemu
Kocham Cię
Kocham Cię
Chodźmy stąd gdzieś z niczego stwórzmy
Własny kąt
Może być w pokrzywach, może w bzach
Byle zło nie odnalazło nas
Tam się sobą cieszmy
Czasem troszkę zgrzeszmy
Bóg dobry wybaczy
Gdy tylko zobaczy
Jak kocham Cię
Jak kocham Cię
Długie dni błądziłam, szukałam
Nagle Ty
Powiedziałeś do mnie byle co
I z Tobą bym poszła aż na dno
Chyba zwariowałam
Ale tego chciałam
By na przekór światu
Do kwadratu
Kochać Cię
Kochać Cię
Kocham Cię
Kocham
Kocham
-Zofia Dzieniszewska
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * ... a pewnie nawet do n-tej potęgi :)))***
...i pokołyszę za chwilę...
... i kołysanka z Jonaszem Koftą...
Usuń*** Koniec dnia czerwonym pachnie winem ***
https://www.youtube.com/watch?v=8pPJcSD5Uus
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
szkarłat ciemny przelewa się w czerń
czy owioniesz mnie znów białym dymem
niewidzialna wtopiona we mgłę
Tylko raz czujemy wielkość nieba
wtedy trzeba zastygnąć i trwać
jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
gdy wszystko chcę Ci dać
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
ćma sfrunęła trzepotem twych rzęs
ty minęłaś, ja też kiedyś minę
i tak wszystko straciło już sens
Tylko raz czujemy wielkość nieba
wtedy trzeba zastygnąć i trwać
jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
gdy wszystko chcę Ci dać
(Autorzy oryginalnej rosyjskiej ballady -
Słowa: Paweł German Melodia, Borys Fomin)
✿ܓ
.... najczulsze pa :)))* * *
Piątkowe dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńMglisty poranek, ale bez deszczu, śniegu, mrozu i tym podobnych zimowych "atrakcji", za oknem malutkie 3 plusiki i dużo ptasich powitań :)
Zapraszam na pierwszą optymistyczną piątkową, z deserem w postaci delikatnej przebudzanki w wykonaniu Ewy Bem.
*** Cały świat.***
http://www.youtube.com/watch?v=5in2_2DKHRE
Cały świat,
mój cały wielki świat
to w Twych oczach śmiech,
to w Twych oczach blask.
Milion gwiazd
i tysiąc pięknych miast
nie potrafi mnie zachwycić tak.
Więc niech po kres oceany lśnią,
nie dla mnie szczyty gór skryte mgłą
i na nic czar egzotycznych plaż,
od kiedy w myślach mam Twoją twarz.
Paru słów,
zaledwie kilku słów,
potrzebujesz, by zdarzył mi się cud.
Nigdy nikt, przed Tobą nigdy nikt
nie uczynił świąt
ze zwykłych dni.
Więc niech po kres oceany lśnią,
nie dla mnie szczyty gór skryte mgłą
i na nic czar egzotycznych plaż,
od kiedy dobrze znam Twoją twarz.
Kiedyś tak
przerażał mnie ten świat,
dziś go schować chcę w ramiona swe.
To, co trwa, co Twoje imię ma,
jak słoneczny blask ogrzewa mnie.
Więc niech po kres oceany lśnią,
nie dla mnie szczyty gór skryte mgła
i na nic czar egzotycznych plaż,
od kiedy kocham tak Twoją twarz.
Autor tekstu Ewa Bem,kompozytor Krzysztof Pszona
... słonecznych blasków na dziś, szybko mijających godzin pracy :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNa zaczynający się piątkowy dzień pracy, , dołożę bukiet zapachów.
Bukiet zapachów
wśród tego chłodu wiejących wiatrów
wysepki ciepła życzę koniecznie
z niewyczerpanym źródełkiem mocy
gdzie będzie miło oraz słonecznie
gdzie drżą wzruszeniem wskazówki czasu
pomyślność puka do drzwi co rano
symfonią słodką wypełnia wnętrze
niosąc w akordzie łagodność samą
bukiet zapachów życia jest zawsze
dzwoni nam bielą srebrem płomieniem
wielogłosową muzyką nieba
rozmową sercem ciszą marzeniem.
- Maria Polak
Za oknem słońce nieśmiało wygląda zza chmur. I właśnie tego słonecznego dnia Wszystkim życzę :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńZapachy jak najbardziej wskazane, szczególnie na przedwiośniu:) Mój wawrzynek wilczełyko (na zdjęciu) daje popis pięknego zapachu w ogrodzie, coś między wanilią i hiacyntem. Czuć go już od furtki.
***
Wiesz czym pachnie noc w wiosennym deszczu?
Rozkwitającą młodością
Jest jak rozwijający się nocą kwiat,
by rano pokazać swoje piękno światu,
by zauroczyć finezją barwy i zapachu,
byśmy przystanęli i
by pochłonęła nas zaduma
nad doskonałością stworzenia.
- Elżbieta Wąsiel
Mój dzień był bardzo wypoczynkowy, mam nadzieję, że choróbsko do jutra wyniesie się całkowicie i jeżeli pogoda dopisze, wyskoczę choć na moment do ogrodu. Wiosna idzie, czas na najpilniejsze prace :)
Przyjemnych chwil na piątkowy wieczór, uśmiechu i dobrego wypoczynku :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńDopiero teraz mam chwilę na odwiedzenie Ogródka. Lubię zapachy: przywołują różne wspomnienia i smaki, co wiąże się z dreszczykiem ;-)
Zapach
Kimże jesteś Niepojęty, duchu woni,
jak potrafisz mnie odnaleźć wszędzie,
Który duszę ( niby oślepienie ),
tak wyczulasz, że zamyka się i krąży.
Zakochany, co dziewczynę chwyta prawie,
nie jest blisko tyś jedynie jest Bliskością.
Kogo żeś ty przenikał, jakbyś nagle
stał się barwą jego oczu, nawet łez.
Ten, co muzykę zaś ujrzałby w zwierciadle,
ciebie ujrzałby i wiedział, jak się zwiesz naprawdę.
- Rainer Maria Rilke tłumaczenie Bernard Antochewicz
... cieszę się na jutrzejszy oddech, trochę bezplanowy, który bywa najbardziej udany.
Dzięki za dzisiejszą muzykę i poezję, pozdrawiam cieplutki i serdecznie, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńZapachy, mogą być także lustrzanym odbiciem wspomnień...
Zapachy
W cichych rankach września
mgły pachną tęsknotą
śliwkowym powidłem pachniał babci kredens
w woniach ulotności spadną liście złote
z zaoranych ściernisk
powieje zasiewem.
W jasnym miodzie nawłoć
ukrywa spełnienie
miłość pachnie różą, pajęczyna rosą.
Zapach słowa „kocham” zamknął się wspomnieniem
W aromacie kawy
tonie piąta osiem.
Ewa Pilipczuk
I ja pięknie dziękuję za dzisiejsze poezjowanie. Dobrej nocy, Zuziu, pachnących wiosną snów :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPiątek był w miarę do przeżycia, co prawda pod chmurami
ale bez opadów z mnóstwem prac.
Jestem już spóźniony, wobec tego zacznę piosenką Agnieszki Osieckiej,-
* * *...Dziewczyna z ogródkiem działkowym...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=z9HjLUzm1rU
Znów budzik odlicza godziny tik – tok,
do zajęć już wstaje robotnik i chłop.
A ja mam dziewczynę z ogródkiem działkowym
i jeżdżę tam do niej tramwajem majowym,
i jeżdżę tam do niej jesiennym tramwajem,
i to, co mnie dręczy, tam dręczyć przestaje.
Więc najpierw piętnastką i drogą na skos,
a potem przesiadka, i przejazd, i most.
A tam już dziewczyna z działkowym ogródkiem,
tam wiozę tobołek z niedolą i smutkiem,
tam mogę się zwierzyć zielonej fasoli
i z tego, co kłuje, i z tego, co boli.
Niejeden przesmutny biografii mej fakt
zachowa przy sobie kolega mój – mak.
A ja mam dziewczynę z ogródkiem działkowym
i jeżdżę tam do niej tramwajem majowym,
a moja nadzieja pcha tramwaj po torze,
nic złego nie myślę i tylko wiem to, że:
pięć minut piętnastką i drogą na skos,
a potem przesiadka, i przejazd, i most.
A tam już z ogródkiem działkowym dziewczyna
znów robi porządki w ogórkach, malinach,
a ja znów pytanie zadaję marchewce,
czy też ta dziewczyna mnie chce, czy też nie chce.
Marchewka nasz sekret zachowa po grób
i tylko zapłacze kolega mój – bób.
Wykonawcą jest - Marian Rułka
✿ܓ
Dobranoc dobranoc Wszystkim i Tobie rekonwalescentko
najmilejsza. :)))*** zdrowiej szybko, bo ogródek czeka...i ja też. :)))***
Ty się już doczekałeś, dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńTo może ja przypomnę swój erotyk AD 2010... czy stracił na aktualności?
✿ܓ
***Jedno westchnienie***
Nie wiem co myślisz, gdy jesteś daleko,
ja tylko słyszę serca mego drżenie,
lecz w intuicję swą wierzę... kobiecą,
że mnie obdarzysz ... choć jednym westchnieniem...
I jedną myślą, co do mnie przybiegnie,
ciepłem rozpali, uczuciem zaszumi,
pragnieniem serca mojego dosięgnie,
duszę ukoi, tęsknotę zrozumie...
Czyż to tak wiele? Ach, więcej bym chciała
dać, abyś tylko udźwignąć to zdołał,
siebie bym całą w splot rąk Twych oddała,
żebyś mnie zechciał swą myślą przywołać...
Prześlij więc tylko to jedno westchnienie,
nim cię spowije ciepło sennej nocy,
dam Ci swą miłość, zamkniętą w pragnieniach -
teraz i rankiem, gdy otworzysz oczy.
Ewa Pilipczuk
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... a jak otworzysz rankiem oczy, może być już nowy wpis, tylko za szybko nie otwieraj, buziaki :)))* * *
... i za moment pokołyszę...
... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0
***Senne marzenie... ***
Pochmurny sen w ziemską noc
wisi nad półksiężycem
bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
brzmi zstępując na ziemie
ptaki w locie wołają
tam gdzie serce porusza kamienie
tam gdzie moje serce tęskni
pełne miłości do ciebie
obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
otulonej szmaragdowym mchem
oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
później coś wciąga mnie daleko
gdzie głęboko w pustynnym brzasku
piasek topnieje w podniebnym polu
kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
twoje latarnie przywołają mnie do domu
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
a teraz wyczuwam twój ruch
każdy oddech jest pełny
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
nawet na odległość czuje cię tak blisko
pełna miłości do ciebie...
✿ܓ
... najczulsze pa :)))* * *
Gdyby ktoś tu zajrzał, to zapraszam pod nowy wpis :)*
OdpowiedzUsuń