Wiosenne runo w lesie pod Nałęczowem. Fotki z minionej niedzieli. |
Kokorycze w różnych odmianach kolorystycznych. |
Łuskiewnik różowy. |
Zawilec gajowy |
Zawilce żółte. |
Niebiesko, niebiesko... |
Miodunki ćme. |
Bardzo pachnące... :) |
Kokorycze pełne. |
Rutewka orlikolistna. |
Pierwsze, napotkane w tym roku motyle. Rusałka ceik... |
Kim jesteś
Przyszła
zwyczajnie, w mokrych trepkach,
porozsiewała
fiołki w trawie.
Listki
utkała jak poetka
rymy.
Pogodną wskrzesza pamięć.
W
słonecznym blasku toną wieże,
miejskie
ulice i bulwary.
Gołębie
skore znów do zwierzeń
wśród
attyk drzew pozieleniałych.
I jak co
roku wszystkie mrówki,
myszy,
wiewiórki w zbożnych chórach
na jutrznię
hymny wznoszą, póki
czas w
sepię barw nie pootula.
Kim jesteś
ty, zielonooka -
czy bóstwem
w płaszczu z wiotkich śnieżyc,
stroję ci
wiersz litanią pochwał
zanim się
nie zapadnę w niebyt.
Ewa
Pilipczuk 10.04.2016 r.
Dzień dobry w mokrą niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńJaka by nie była, jest piękna w swojej wiosennej świeżości.
Zapraszam do smakowania jej uroków w strofach i obrazach :)
Dobrego wypoczynku Wszystkim :)*
Dzień dobry, Ewuniu, Ogrodnicy...
UsuńDziękuję za tak piękne przywitanie dnia "w strofach i obrazach" - jesteś Mistrzynią takich przywitań, Ewuniu! Smakuję, smakuję, smakuję...
Życzę wszystkim miłej niedzieli - Anna:)
uchwycić chwilę
wysnuć z niej sekwencji moc
precyzja myśli
- Krystyna Kermel – Haiku
Dzień dobry, Aniu :)
UsuńCieszę się, że mogłam sprawić Ci radość swoimi pracami. Dziękuję za dobre słowa :)
Myśl
Doprawdy, żyję bardzo. Ale ja właściwie
Mam w życiu migotliwym jedną myśl jedynie,
Napiętą, jak cieniutka strzała na cięciwie:
Zmienić się w linię.
Jak na wodzie na wznak się na życiu położę,
Bez myśli i bez woli promiennie popłynę,
Prosto - prosto - nijako - utonę w przestworze
I w oczach twoich zginę
Julian Tuwim
Pozdrawiam ciepło, wiosennie, pogodnej niedzieli, Aniu :)
Zawsze sprawiasz innym radość, Ewuniu
Usuń- Anna:)
ς੭
Kocham poezję
za jej zwykłe słowa
lekką ironię
od jutra do wczoraj
za rosę nadziei
za kroplę do serca
za balsam na serce
za prostotę wiersza
za podteksty tekstu
ducha podtrzymanie
za lirykę kamienia
łzę płaczącą po ścianie
za to, że jest ze mną
na poważnie w modlitwie
i tak od niechcenia
za "Pana Tadeusza"
za muzykę Chopina
i za co jeszcze
nie wiem...
za wszystko i za nic
za to, że słowem dotyka
Twojego słowa bez granic.
/ks. Marek Chrzanowski/
ς੭
Aniu,
Usuńto bardzo piękny wiersz. Wstyd się przyznać, ale nie znałam poezji ks. Marka Chrzanowskiego, a to taka wspaniała, delikatna liryka.
Poeta
składa z powrotem w całość
rozbitą na kawałki pieśń
Rozerwane odłamkami
słowa
zabiera strumień krwi
i unosi je
do serca
Zraniony
zakleja
pękniętą
tarczę
czasu
wersja oryginalna pt. „Der Dichter”
w temacie A może w języku Goethego?
Rose Ausländer
tłum. Ryszard Wojnakowski
Pochmurna i chłodna niedziela również nie pozwoliła mi usiedzieć w domu. Nie padało, więc dużo czasu spędziłam w ogrodzie i na spacerze nad Bystrzycą, podziwiając niezwykle piękną, młodziutką wiosnę. Ciemne tło chmur tylko dodało jej uroku :)
Pozdrawiam wieczornie, z uśmiechem :)
Bry syćkim przy niedzieli.
OdpowiedzUsuń* * *...Deszcz...* * *
Deszczem wita kwietniowa sobota
i pada dość obficie już od rana.
Deszcz w ogrodzie to nie robota
lecz zieloność budzi z zaspania.
Poczekam na efekt dżdżu dni parę.
Pojawi się wpierw zieloność traw
a w nich złoto będzie,-dasz wiarę,
że potem uleci dmuchawcem w świat.
A ziemia pije te krople zachłannie,
jak eliksir, niezbędny do przeżycia,
bo przecież musi wykarmić liście
i kwiateczki-konieczny do ich utycia.
Jj.
Pisane 9.04. 2016r. przed opeerem. :)
Pogodnej niedzieli...
Bry niedzielnym wieczorkiem, Jasieńku :)*
UsuńŁadnie ułożyły Ci się te kropelki deszczu w wiosenne strofy, dziękuję :) A opeer? Nie przypominam sobie, aby coś takiego było... ;)
Wprawdzie dziś nie padało, ale skoro tak pragniesz deszczu, to zapraszam Cię na deszczowy spacer. Może być nawet w kwietniu i w mokrych trepkach :)
Spacer w deszczu
Niebo wtulone w płaszcz deszczowy
wśród ptasich treli i zaśpiewań;
w pryzmatach kropli cyrkoniowych
maj porozwieszał mgły na drzewach.
Po mokrej trawie lekko stąpam,
stokrotki ścielą się podbojem;
wilgotne usta... kwitnie łąka,
chodź, utoniemy w niej we dwoje.
I kropel deszczu nie policzę,
czy pocałunków? Sama nie wiem;
wilgoć od pieszczot jest w zenicie
... i już nic nie ma oprócz ciebie.
Ewa Pilipczuk
W ogrodzie po deszczu pięknie pachniało świeżą zielenią, a pierwsze skrzypce w kwiatach zaczęły grać żonkile. Nawet ścięłam kilka do wazonu, a także zrobiłam sobie bukiecik z fiołków :)
Wreszcie osiadłam w domu, miłego na pozostałe godziny niedzieli... :)*
Dzień dobry Ewuniu, Aniu, Bywalcy :)
OdpowiedzUsuń" Kim jesteś ty, zielonooka",
dobre pytanie na które każda z osób czytających ten uroczy, dzisiejszy wiersz, może mieć swoją odpowiedz. Dla mnie jest budzącą się do życia, po zimowym uśpieniu, energetyczną siłą, poruszającą nie tylko przyrodę, również serca wszystkich istot żywych.
W poetycznym ujęciu jest Ręką :)
* * *
Wiosna jest jak jakaś może ręka
( co zjawia się ostrożnie
z Nikąd ) porządkująca
okno, przez które patrzą ludzie ( z tym
czasem ludzie gapią się
sprzątając i przesuwając umieszczając
ostrożnie jakąś obcą rzecz tam
a znajomą tu )
ostrożnie zmieniając wszystko
wiosna jest jak jakaś może
Ręka w oknie
( która ostrożnie to tu
to tam przemieszcza rzeczy
Nowe i Stare, tym
czasem ludzie gapią się to
przesuwając ostrożnie jakiś może
strzępek kwiatka tutaj to tam
przenosząc cal powietrza )
niczego nie niszcząc
- E.E. Cummings tłumaczenie Piotr Sommer
Tegoroczna wiosna kapryśna jest - od skrajności w skrajność - przywiewa intensywne słońce w wysokiej temperaturze, aby za chwilę przymrozić bezsłonecznie ;-) Osobiście przyświeca mi myśl - do lata, do lata będę szła :)
Serdeczności na niedzielne godziny :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńA ja jeszcze nie nasmakowałam się do syta młodziutką wiosną, którą E.E. Cummings tak trafnie określił w wierszu jako Ręka. Ileż trzeba mieć wrażliwości i cierpliwości by ją kochać :)
O lecie pomyślę w czerwcu, a na razie...
Zielona Pani
Dla niej spróbujemy jeszcze raz
znowu oszukamy głupie serca
dla niej nie powiemy jeszcze pas!
spróbujemy znów i... nigdy więcej
Dla niej uwierzymy w kilka kłamstw
znowu w nas zagrają głupie chęci
dla niej spróbujemy jeszcze raz
pobiec krętą drogą po krawędzi
Zielona pani wciąż mami, cygani
w rękawach zawsze ma marzeń jak lodu
idziemy za nią ze szczęścia pijani
naiwne serca wciąż rwą się do przodu
Zielona pani wciąż mami, tumani
choć czasem zakpi, zawiedzie do matni
znów spróbujemy uwierzyć tej pani
kolejny raz, tak jak zwykle, ostatni
Dla niej spróbujemy znowu żyć
dla niej spróbujemy znowu walczyć
choćby nawet do ostatniej krwi
w jej ramionach wciąż będziemy tańczyć
Zanim nas ogarnie ciemna noc
noc bezgwiezdna bez dna i bez końca
dla niej spróbujemy jeszcze raz
choć na parę chwil dosięgnąć słońca
Jerzy Andrzej Masłowski
... i Sławek Wierzcholski
https://www.youtube.com/watch?v=e9yxJwAmo5Q
Radosnego, kolorowego wieczoru, Zuziu :)
...ten blog jest poezją i o poezji. Właśnie przeczytałam trafne podsumowanie:
UsuńNie wiem, co to poezja, nie wiem, po co i na co... Wiem, że czasami ludzie czytają wiersze i płaczą...
- Władysław Broniewski
Wieczór szybkimi krokami zamienił się w noc. W nocy nawiedzają nas sny, w poetyckim ujęciu jeden z nich... ;-)
Sen złotowłosej dziewczynki
1.
Pani pachnie jak tuberozy.
To nastraja i to podnieca
A ja lubię tuman narkozy,
A najbardziej - gdy jest kobieca
Mówię ładnie? I melodyjnie?
Zdania perlę jak z pereł kolię?
Pani patrzy - melancholijnie...
Skąd ma pani tę melancholię?
Sen? Doprawdy? Jak dymu kółka?
Sen zmysłowy bladej dziewczynki?
Hebanowa lśniąca szkatułka
Pomarańcze i mandarynki.
2.
Pani usta wtula w swe futro...
Pewno... miękkie jest to futerko...
Przeczulenie? Cóż będzie jutro?
Ach, cóż powie srebrne lusterko?
Podkrążone po balu oczy
I matowość pachnącej twarzy
I sen zwiewny panią omroczy,
I o wczoraj pani zamarzy.
Pani pyta, czy walca tańczę?
Ach, zatańczę... jak sen dziewczynki!
Mandarynki i pomarańcze,
Pomarańcze i mandarynki.
3.
O, dziewczynko! O, złotowłosa!
O, zmysłowa dziewczynko blada!
Sen się iskrzy, jak z papierosa
Dym, gdy w słońca złocistość wpada.
A tymczasem - po pustej sali
Pierrot szuka zgubionej róży,
Z Leonelią tańczy Allali,
Leonelia oczęta mruży.
Gdy się bajka roztopi w mroku,
Przyjdą cudne, smutne dziewczynki
Na obciętym położą loku
Pomarańcze i mandarynki.
- Julian Tuwim
Muzyczne wykonanie Marka Grechuty
https://www.youtube.com/watch?v=PbuByYZtFy0
Ewuniu, Zielona pani daje nadzieję, nie wypada nie skorzystać, tym bardziej, że dopiero rozpoczyna swoje władanie ;-)
Niedziela minęła jak sen w wierszu. Czas poczynić przygotowania do jutrzejszego, rozpoczynającego tydzień pracy, poniedziałku.
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy, Niewidoczni Bywalcy. Wiosennych, miłych snów, hej :)
Zuziu, to fragment wiersza Władysława Broniewskiego:
UsuńRobotnik z Radomia
Nie wiem, co to poezja,
nie wiem, po co i na co,
wiem, że czasami ludzie
czytają wiersze i płaczą,
a potem sami piszą,
mozolnie i nieudolnie,
by od dławiącej ciszy
łkające serce uwolnić.
A kiedy synka stracił
pewien robociarz z Radomia,
o wierszu pomyślał z płaczem
i list napisał do mnie:
"Chłopczyk był śliczny jak róża,
dobre, kochane dziecko...
Wierszyk niech będzie nieduży,
nie religijny- świecki..."
Nie wiem, co to poezja,
jest w niej coś z laski Mojżesza:
strumień dobędzie ze skały,
umie zabijać i wskrzeszać.
Władysław Broniewski
... a na dobranoc dla Ciebie coś wiosennie pogodnego :)
Wiosna, ach wiosna - Skaldowie
https://www.youtube.com/watch?v=Ob3os_XdBVg
"Już księżyc wzeszedł, psy się uśpiły..." i nam to też potrzebne :) Dobrej i spokojnej, do jutra, Zuziu. Dziękuję za dzisiejsze poezjowanie, pa :)
... ależ wyniknęła zmyłka :( Troszkę byłam zdziwiona tak krótkim wierszem W.B., jednak nie szukałam dalej, a jak się ma wątpliwości to trzeba trzeba sprawdzać !
UsuńDzięki za podpowiedz :)
Skaldowie, jak zawsze i od lat doskonali :)
...:)))
Do usług, Zuziu :) Cieszę się, że mogłam Ci się na coś przydać :)
UsuńKończy nam się niedziela i Morfeusz zaczyna mnie lekko podbierać z Ogródka. I żeby mi się czasem nie przysnęło... już podaję Słowo na dobranoc z wierszem Fryderyka Hebbela.
OdpowiedzUsuńڿڰۣڿ❀
*** Ja i ty ***
Śniliśmy siebie wzajem
I to nas wzajem zbudziło,
Żyjemy, by się miłować,
I to nas nocy wróciło.
Ty stawasz się we śnie moim,
Ja we śnie twoją się staję,
I śmierć nas gubi, kiedy
Gubimy się w sobie wzajem.
Na płatkach lilii dwie krople
Krągłe i czyste dygoczą,
Gdy spłyną na dno kielicha,
Na dnie kielicha się złączą.
przełożył Witold Wirpsza
ڿڰۣڿ❀
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * ... "żyjemy, by się miłować", a sny niech będą piękne, wiosenne... :)))* * *
... i za chwilę zagram...
... a kołysankę zaśpiewa dziś Andrzej Piaseczny.
Usuń*** Proszę, zapomnij się ***
http://www.youtube.com/watch?v=uQkmFeFv0aY
Czy kiedyś gdzieś chciałaś uciec, czy kiedyś bo ja nie
Na świecie jest tyle głupot, tak w twoim świecie jest
Więc zanim znów gromy spłyną, może zapomnij się, dla mnie
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Wiesz gdzie znaleźć mnie
Czy kiedyś myśl nawet mała, z domu wygnała cię
Czy kiedyś, bo żaden hałas nie dotknął nigdy mnie
Więc zanim znów spadnie kamień
Tak delikatnie śpij dla mnie
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
Jestem, może to lepiej
We śnie twoim głęboko
Wiesz gdzie znaleźć mnie
autor Andrzej Piaseczny, kompozytor Zdzisław Zioło
ڿڰۣڿ❀
... i juszsz... zapominamy się we śnie... najczulsze pa :)))* * *
Dobranoc wszystkim.:)*
OdpowiedzUsuńDziś później niż zwykle, bo musiałem wyjechać po moją
latorośl na dworzec a pociąg z Poznania się "spaźniał"
Wróciliśmy tyle co i dlatego dziś będzie tylko kołysanka, którą zaśpiewa Enya -
* * *...Echoes In Rain...* * *
❤️*❤️*❤️
https://www.youtube.com/watch?v=8DDHulO485k
***...Echo w deszczu...***
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Wyczekuj słońca
Patrząc na niebo
Noc kruczoczarna
Odchodzi stąd
Gwiazdy zabiera
Aż tak daleko
Wszystko przemija
Nastaje kolejny dzień
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Na wiatr ją rzucę
Rzucę tę noc
Światłem się staje
Srebro i złoto
Znam swoją trasę
Idę swą drogą
Wszystko przemija
Nastaje kolejny dzień
Alleluja
Alle-alle
Alleluja
Alleluja
Alle-lu-ja
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Na deszczu echa
Płyną falami
Od domu z dala
Nigdy spóźnieni
Noc kruczoczarna
Zapada znów
Wszystko przemija
Nastaje kolejny dzień
Alleluja
Alle-alle
Alleluja
Alleluja
Alle-lu-ja
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Alleluja
Alle-alle
Alleluja
Alleluja
Alle-lu-ja
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Ah, ah, ah, ah, ah, ah, ah
Aaaaaaaaa
tłum. A.Wróbel
Dobranoc, dobranoc także już śpiącym...❤️*❤️*❤️
Echo mi rano jeszcze pięknie brzmi... alleluja :))) Dziękuję, Jasieńku :)*
UsuńPoniedziałkowe bry:)*
OdpowiedzUsuńCo za czas... ten wiosenny mknie, jak błyskawica i coraz bardziej przybliża mnie do wymarzonego urlopu majowego. :)) Poranek wita mgłą i mżawką, na termometrze 8 stopni, zatem na dobry dzień zanucę sobie przy kawie z Krzysztofem Krawczykiem i Andrzejem Piasecznym.
*** Przytul mnie życie ***
http://www.youtube.com/watch?v=c8Vf_0EC7fI
Za krótki dzień, za mało słów
Litości czas oszczędza już
A z każdym krokiem mam większy smak na życie.
Nie umiem załamywać rąk
Żałować, że już przeszło coś
tyle jeszcze w nas wciąż czeka na odkrycie.
Ref.
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
Za krótki dzień, za mało słów
I pewnie tak zostanie już
Co z tego mówię Ci
Już godzin tych nie liczę
Ref.
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
Przytul mnie życie Przytul mnie życie Przytul mnie życie..
autor: Krzysztof Krawczyk
Udanego dnia, tygodnia Wszystkim - do spotkania z muzami pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu
OdpowiedzUsuńoraz
Wszyscy Obecni i Nieobecni :)
Życie to labirynt ścieżek po których poruszamy się szukając wygodnego dla nas miejsca do "zamieszkiwania".
My
ściągamy latawce
ze szczytów nieba
i rozmawiamy na poważne tematy
zasłaniając oczy
okularami rozsądku
bronimy raz wywalczonych
i słusznie nam przynależnych pozycji
w chwilach zwątpień
chowając się za mury obronne
rodziny i przyjaciół
pozamykani szczelnie
kłódkami nieufności
obdzielamy komunią szczerości
tych nam potrzebnych
godnych zaufania
żądni sukcesów i bezinteresowni
sentymentalni i chamsko bezczelni
sezonowych prawd krzykliwi wielbiciele
i cichością serca
dojrzewający do rozmowy
sam na sam z Panem Bogiem
my święci pańscy
zagubieni w labiryntach istnienia
- Tadeusz Żurawek
Obecnie mało optymizmu i radości w moim podejściu do właśnie budzącej się do życia przyrody. Cóż, życie nie rozpieszcza i nie przytula, to i optymizmu brak. Mimo mojego "kulawego" nastroju, Wszystkim życzę na poniedziałkowe godziny uśmiechu i radości. Pozdrawiam serdecznie :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńPoniedziałek prawie, że mignął za zakrętem i już widać tylko jego końcówkę. Rzeczywiście był zakręcony, jak w labiryncie, ale na szczęście zdążyłam się z niego wyplątać. Czas zatem na relaks i poezję. O słońcu nie ma co dziś mówić - niet i nie budiet - ale za to tulipany już w każdym ogrodzie zaszalały wszystkimi barwami :)
Przyniosłam Ci na popołudnie cały ich poetycki bukiet.
Tulipany
Kiedyś byłem nieszczęśliwy.
Ot,me szczęście-pół papierosa.
Z dymem pójdzie.I już.
Dźwigałem dwa wiadra tulipanów.
Na bazar.Żeby sprzedać.
Śliczne były.Czerwone
Z żółtymi pręgami na płatkach.
A chłód był taki.A one takie delikatne.
To biegłem.Żeby szybciej było.
Między samochodami.Biegłem.
I zobaczyłem ją.
Miała karminowe usta i była piękna.
Na dłoniach miała
zamszowe rękawiczki.
Dałem jej tulipana.
Wiem-użyje go,jak chce.
Jak tylko chce.
- Mariusz Byliński
... serdecznie, z uśmiechem i ciepłymi myślami na kolejne godziny dnia :)
Witaj,
Usuńprzytulam wirtualnie tulipana przysłanego wierszem :)U mnie pogoda również nie rozpieszcza. Wyjątkowo chłodny wiatr powoduje uczucie zimna, pomimo słońca.
Kwiaty są piękne jak kobiety i odwrotnie ;-)
Kobiety - Kwiaty
Kobiety są jak kwiaty...
kwitną w promieniach męskich spojrzeń,
a w sercach ich dwa światy:
jeden zewnętrzny - elegancki, cichy...
drugi tajemny, skryty, posłuszny namiętności.
Kobiety są jak kwiaty...
barwami krzyczą, nęcą zmysły,
mężczyzn jak owady wabią spojrzeniem, słowem, wszystkim.
Kobiety...
- Zbigniew Matyjaszczyk
Ewuniu, serdeczności posyłam na Wschodnią, do popisania, hej :)
Zauroczyły mnie te poetyckie kobiety-kwiaty :) I pozostając w zauroczeniu pożegnam Cię wierszem Ewy Willaume-Pielki.
UsuńZauroczenie
Jaka to pora roku była ? Chyba wiosna.
Świat do życia budziła pora radosna
Kolorowieć zaczęły wszystkie gazony.
W niebo brzozy śmignęły - raj nieskończony.
Urzeczonym wzrokiem wodziłam po niebie.
Ptasie dźwięki łowiłam tylko dla ciebie,
i świtem się słońcu chciałam przymilić
marząc abyśmy wspólnie, jak najdłużej żyli.
- Ewa Willaume-Pielka
... i z tym zauroczeniem życzę Ci kolorowych, radosnych snów, dobranoc Zuziu, dziękuję za dziś, do jutra, pa :)
...:)))
UsuńBiały kwiat
O tarniny bielańskie, głogi i ożyny,
Storczyki w Lasku Wolskim, cenne i nieliczne,
I wy, piękniejsze od kwiatów
Kieliszki telegraficzne,
Gdybyście znów dla mnie ożyły !
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ewuniu, dziękuję za dzisiejszą kwietną poezję, życzę spokojnego, relaksującego snu, dobranoc :)
"Kieliszki telegraficzne" - cudne :) Tym bardziej, że już dziś takich nie ma. Dziękuję, Zuziu za poezję do porannej kawy :)
Usuń... też mnie zauroczyły :)
UsuńI sennie się już zrobiło, poniedziałek mnie porządnie zmęczył, a Morfeusz ma swoje prawa. Wyszepczę jeszcze tylko małą prośbę... ... razem z Kayah, która nas dzisiaj nastrojowo pokołysze.
OdpowiedzUsuń❤️*❤️*❤️
*** Prośba do Twoich ust... ***
http://www.youtube.com/watch?v=AqE6DDuUzOk
Pocałunek dzisiaj wylądował
Jak płochliwy ptak na mych ramionach
A skrzydeł puch
Dotykiem przypomina,
Że od Twych ust świat cały się zaczyna
Pocałunki Twoje są motylem
Co na moich ustach siadł na chwilę
Ślad Twoich warg
Na szyi tak jak róża
Zakwitła jak
Noszę jak tatuaż
Zacałuj mi pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Od Twoich warg
Myślałam przez te lata
Zaczął się świat
Lecz to był koniec świata
Zacałuj mi pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Zacałuj moją pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Twym imieniem
❤️*❤️*❤️
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miluśki mój :)))* * * ... "zamknij mi usta pocałunkiem"... najczulej :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńJestem już trochę padnięty. Po pracy pojechałem wsadzić
ostrzyżone, kuliste bukszpany przy nowym nagrobku Ireny. Podoba mi się mój pomysł umieszczenia kul przed
nagrobkiem w posadzce...
A teraz już "Słowo na Dobranoc" Antoniego Słonimskiego-
* * *...Rumieniec...* * *
✿ܓ
Zarumieni się czoło, łzą sperli źrenica,
Wstydliwość drżącą ręką twoje oczy zmruży,
Kiedy spojrzę z lubością nie tajoną dłużej
Rozmiłowanym okiem w jasne twoje lica.
Ach, nie wiem, kiedy więcej mnie wzrok twój zachwyca,
Czy gdy świeży jak ranek, czy kiedy się znuży,
W rzęs koronkę się tuląc, jako listki róży,
Co śpi w rosy brylantach i w srebrze księżyca.
Gdym samotny — tęsknoty jeno łza mnie czeka...
Kiedy razem jesteśmy — smutek lica mroczy.
Niech zazdrośnie ci oczu nie skrywa powieka,
Niechaj się miłość nasza w wejrzeniu zjednoczy!
Jeśli ustom nie wolno, pozwól, choć z daleka,
Niech gorąco się czasem zejdą nasze oczy.
✿ܓ
I kołysanka na dziś - Michał Szpak - Color Of Your Life
https://www.youtube.com/watch?v=Sjup9PJ25LM
***...Kolor twojego życia...***
Kiedy samotność puka do Twych drzwi
Wszystko co kochałeś po prostu znika
I kiedy czujesz że wszystko tracisz
Powinieneś wiedzieć,
Nie ma życia bez łez
Oh oh oh oh
Powiedz mi czarne czy białe
Jakiego koloru jest Twoje życie
Oh oh oh oh
Spróbuj zapytać swoje serce
Kim naprawdę jesteś
Nikt nie jest wiecznie piękny i młody
Wszystko co znasz po prostu znika
Sława i złoto nie są tym czego możesz być pewien
Kiedy nie ma miłości w Twoim sercu
Wybór należy do Ciebie, kim naprawdę chcesz być
Nie bój się swojego przeznaczenia
Więc kiedy czujesz że wszystko tracisz
Powinieneś wiedzieć że nie ma życia bez strachu
Oh oh oh oh
Powiedz mi czarne czy białe
Jakiego koloru jest Twoje życie
Oh oh oh oh
Spróbuj zapytać swoje serce
Kim naprawdę jesteś
Każdego dnia musimy walczyć z wiatrem
Musimy żyć
Wszystkie te rzeczy są tylko pustymi pragnieniami
Bo nie ma dymu bez ognia
Oh oh oh oh
Powiedz mi czarne czy białe
Jakiego koloru jest Twoje życie
Oh oh oh oh
Spróbuj zapytać swoje serce
Kim naprawdę jesteś
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła. :)))***
najczulsze pa do budzika. :)))***
Budzik zadzwonił...a ja mam co poczytać i posłuchać przy pierwszej kawie. Dobór jak zwykle świetny, dziękuję :)*
UsuńDzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńMglisto, ale dość ciepło, ósemka za oknem na starce dnia, a ołowiane chmury wyglądają, jakby za chwilę miały lunąć porządną zlewą. Kwiecień lubi trochę pokaprysić, a więc do pierwszej kawy trzeba odrobinę ciepełka. Stawiam deser do niej, w postaci piosenki Antoniny Krzysztoń.
*** Tango o świcie (Turkusowy stół) ***
http://www.youtube.com/watch?v=me5hzGFa9hs
Kiedy tak siedzimy tu,
zapach kawy kusi znów.
Filiżanki stoją dwie,
szklany blat, zero słów.
Ekspresowy ruszył team,
znów strzeliły stare drzwi.
Wypuszczona leci muza,
też zaspana i nieduża.
I jak tu nie czuć wdzięczności?
Nie dziękować?
Za kafejkę, że siedzimy tu
i, że już będziemy zawsze wieczni.
- Siódma rano lecę też,
wszystko wiem, wszystko wiesz.
Muza także poszła gdzieś,
pisać wiersz, o nas wiersz.
W pozie niewygodnej śpią
krzesła wyciągając nogi.
Srebrny ekspres syczy wciąż.
Błysk podłogi.
I jak tu nie czuć wdzięczności?
Małej czarnej duży łyk,
sen spod powiek znikł,
mówisz mi,
że już nigdy tak nie będzie.
muzyka i słowa A. Krzysztoń
❀ڿڰۣڿ❀
... pogodnego dnia wszystkim, w dobrym nastroju i z przebłyskami słonka :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDeser do kawy smakowity, z przyjemnością się nim rozkoszowałam. Pozostając w nastroju jaki wprowadziłaś pozadaję słowami piosenki dużo, dużo pytań ;-)))
Czemu ty
Czemu ty nie świeciłeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie padałeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie wiałeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie spadałeś dzisiaj tutaj
Pytasz słońca
Pytasz deszczu
Pytasz wiatru
Pytasz śniegu
Czemu ty nie świeciłeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie spadałeś dzisiaj tutaj
nie wiałeś dzisiaj tutaj
nie spadałeś dzisiaj tutaj
nie spadałeś dzisiaj tutaj
A on stoi w słońcu
A on tańczy w deszczu
A on pędzi z wiatrem
A on łapie śnieg
A on tańczy, tańczy
A on pije deszcz
A on chodzi w słońcu
A on stoi w wietrze
A ty pytasz i pytasz
A ty pytasz i pytasz
A ty pytasz i pytasz
A ty pytasz i pytasz
Czemu ty nie świeciłeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie padałeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie wiałeś dzisiaj tutaj
Czemu ty nie spadałeś dzisiaj tutaj
Pytasz słońca
Pytasz deszczu
Pytasz wiatru
Pytasz śniegu
A ty...
A ty...
- Antonina Krzysztoń słowa i muzyka
https://www.youtube.com/watch?v=hbMNG_JaVX4
Czy odpowiedzi będą czy nie, wtorkowy dzień już przepołowiony. Na pozostałe godziny uśmiechu słońca, dobrego nastroju i do spotkania :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńChyba nie ma jednej dobrej odpowiedzi na pytania... każdemu według jego zasług ;-)
I znowu mokra wiosna polewa i polewa Wschodnią, choć przez kilka godzin obdarzyła nas nawet słońcem. Widocznie kwiecień tak ma.
Chłońmy zatem wszystkie uroki wiosny w domowym zaciszu.
Wiosna przyszła
o serce
czy zniesiesz tę radość
czy udźwigniesz tyle szczęścia
niebo ziemia i słońce
witają kwitnienie
wzdłuż i wszerz
pozdrawiają wiosnę białe ściany
odbijają jak lustro jej urodę
pulsującą świeżością
niosącą nadzieję
przybliżającą co odległe
biegną gorące miłości
przez ogrody
przez ulice
schodami w dół
podnoszą się jakby na skrzydłach
wciąż wyżej i wyżej
zapraszają je bramy niebios
a bezczelny ptak
powiewa aniołowi
- Alicja Stankiewicz
Pięknego popołudnia i wieczoru, z radością, uśmiechem i... ulgą po uciążliwościach dnia roboczego :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńWiosna przyszła wraz z gorącymi uczuciami budząc z zimowego letargu, serca i głowy. Marzymy więc aby spędzać z sobą jak najwięcej czasu, a w tym może nam pomóc wypicie wspólnej, cudownie rozgrzewającej herbatki. Na herbatkę zaprasza Irena Santor i Wojciech Młynarski :)
https://www.youtube.com/watch?v=5brHODj49nM
Herbatka we dwoje
Ten jeden herbatki łyk, gdy imbryk zaśpiewa,
Herbatki łyk cudownie rozgrzewa
I czuję w mig, że na drugi łyk chęć mam.
A drugi łyk błyszczący złociście,
Chcę wypić w mig już w Twoim towarzystwie.
Serce pik, pik tak właśnie mi podpowiada.
Szalony wiek i w krąg niepokoje,
Najlepszy lek - herbatka we dwoje,
Najlepszy lek to herbaty złoty smak.
Tak, tak, ten herbaty smak,
Jej łyk pomoże nam w mig
Odzyskać chwilę szczęścia, której tak w życiu brak.
W ramiona swe mnie porwiesz kochany,
Popłynie walc, nasz walc herbaciany.
Tyś książę pan, a Kopciuszkiem będę ja
I będziesz gnał i szukał biedaku
Nie stópki mej, lecz herbatki smaku,
Herbatki tej poznanej na tym balu.
I może być, że znajdziesz o świcie
Herbatkę co naciąga jak życie,
Bo happy end jest mile widziany tu.
Tak, tak, ten herbaty smak,
Jej łyk pomoże nam w mig
Odzyskać chwilę szczęścia, której tak w życiu brak.
Gdy kłopot masz, zastosuj ten patent:
Drzwi smutkom wskaż i zaparz herbatę.
Już pierwszy łyk rozjaśni zmęczoną twarz,
A drugi łyk rozwiąże Twój dramat,
Bo drugi łyk wypijesz już sama.
Ktoś znajdzie się, co też ma zziębnięte serce.
Upał czy śnieg, kochanie ty moje,
Najlepszy lek - herbatka we dwoje,
Najlepszy lek, to herbaty złoty smak.
Tak, tak, ten herbaty smak,
Jej łyk pomoże w mig
Odzyskać chwilę szczęścia, której tak w życiu brak.
- tekst Irving Caesar tłumaczenie Wojciech Młynarski
- muzyka Vincent Youmans
Na dobry sen łyk herbatki polecam, bowiem godzina ku temu stosowna :)))
Dobranoc Ewuniu, do jutra, hej :)
Twoja herbatka wybornie mi rano smakowała, Zuziu :)
UsuńTrochę źle się poczułam wczoraj, zażyłam lekarstwo i przysnęło mi się do rana. Dobrego dnia :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI wtorek zmierza na spotkanie ze środą i dobrze, bo
był taki bez kawałeczka słońca, a ja już chciałbym
majowego ciepełka z bzami jak w piosence Barbary Rylskiej -
* * *...Zaczęło się...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=iuTFezpJDPE
Zaczęło się od kilku słów
W alejce pełnej róż i bzów
A może się spotkamy znów – powiedział
Ten uśmiech nie wiadomo skąd
I głosu pieszczotliwy ton
To żywy obraz fantastycznych snów
Wysoko śpiewa ptak, całuje róże wiatr
A takich bzów nie pamiętam od lat wielu
A może – któż to wie
To właśnie miłość jest
I właśnie jej tak mi bardzo było brak
Zaczęło się od chwili gdy wzruszony szepnął
Tylko ty odwrócić możesz kartę mego życia
Park wkoło pusty, ja i on
I noc szumiąca z wszystkich stron
I księżyc, co za chmurą szybko znikł
Miłość jest muzyką życia, każdy wie
Jeśli nie wie, to niech spyta choćby mnie
Lecz wystarczy raz fałszywie brzmiący ton
By cała wielka miłość z miejsca poszła w kąt
Zaczęło się od kilku słów
W alejce pełnej róż i bzów
Nieprędko się spotkamy znów – powiedział
Ten uśmiech nie wiadomo skąd
Głosiku pieszczotliwy ton
To kłamstwo i co chcesz to sobie mów
Wysoko śpiewa ptak, całuje róże wiatr
A takich bzów nie pamiętam od lat wielu
A może – któż to wie
On tu zostawi mnie
Wśród róż i bzów
A sam pójdzie sobie w świat
Zaczęło się od chwili gdy
Znudzony mruknął – ach to ty
Gdy oczy zasłoniłam mu znienacka
Zaczęło się od kilku słów
I nagle jakaż ulga – uff
Za rok zakwitną przecież znowu bzy
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka. :)))***
całuję w oczekiwaniu na bzy. :)))***
Oj, zasnęłam wczoraj jak dłuuuga, byłam okropnie padnięta, sorry :)* Kołysanka z bzami bardzo mi się przydała do kawy, dziękuję, Kochanie :)))***
UsuńWitam w środę :)*
OdpowiedzUsuńTak szybko nam te dni uciekają i już tydzień roboczy się przepołowił :)
Trochę wilgotnych mgiełek i mnóstwo malowniczych obłoków, rześkość wiosennego poranka powoli sączy się przez uchylone okno.
Dzień, jak promienny uśmiech, świetliste smugi już tańczą na firance, a za oknem ptasi koncert na pełną, liryczną orkiestrę.
Duuuży dzbanek aromatycznej czarnej dla Wszystkich z przeprosinami, że wczoraj zaspałam, a na powitanie przypomnę swoje świetliste strofy.
*** Smuga ***
Brzask zagląda w okno nieśmiałym promieniem,
za chwilę się ptaki na dobre rozbudzą,
szybko zanikają wydłużone cienie,
ustępując miejsca bladozłotym smugom.
Jedną chwytam w dłonie, list do ciebie piszę,
ze słów najpiękniejszych, zrodzonych z zieleni,
dodam barwy kwiatów, wplotę w ranka ciszę,
by dzień kolorami jasnymi się mienił.
Czy list mi się uda? Smugą wiersz przesączam,
w sygnałach świergotów, z nadziei podnietą,
aby twój poranek zalśnił pełnią słońca
przesyłam go tobie. Zwyczajna kobieta.
Ewa Pilipczuk
... i załącznik do wiersza z lekkim porannym bluesem w wykonaniu Diany Krall - S' Wonderful. (To jest piękne).
http://www.youtube.com/watch?v=6mM2HkNE1nA
Pogodnego dnia Wszystkim z cudnymi, wiosennymi klimatami:)*
Dzień dobry, Ewuniu, Ogrodnicy... Środa to taka mała sobota... Życzę Wszystkim dobrego dnia - Anna:)
Usuń***
Gdy ci się zwali
pół świata na głowę
wtedy zacznij spokojnie
układać kwiaty
w glinianym wazonie
powoli otrzyj łzy z oczu
uśmiechnij się do siebie
sercu daj odpocząć
A potem wyjdź
na próg domu
i zobacz że całe niebo
jest jeszcze nad tobą
/ks. Marek Chrzanowski/
Ja najchętniej układam tulipany...
Dzień dobry, Aniu :)
UsuńBardzo się cieszę, że Cię widzę i że lubisz układać tulipany. Kwiaty, to poezja ziemi, jak pisze Zofia Szydzik.
znak równości
kwiaty
jak wiersze
kolorowa poezja ziemi
rozkołysana wiatrem
pisana barwą i zapachem
najpiękniej pachnie o zmierzchu
każdy wers
zachwyca
ponad wytrzymałość wzroku
każda strofa
odurza
wiersze
jak kwiaty
bukiety zwiewnych myśli
kołysane słowem
nie wzrastają w zgiełku
lecz w samotności i tęsknocie
na duszy
w sercu
te – o kolorze purpury – to namiętność
niebieskie – dozgonna miłość
białe – wspomnienia
pachną o każdej porze
gdy rozkwitają
na ustach
Zofia Szydzik
U mnie dziś piękny, wiosenny dzień ze słońcem i temperaturą 19 stopni. Tulipany w każdym ogródku i na wielu trawnikach, aż się oczy śmieją. Mamie też zaniosłam, bardzo je lubiła...
Pozdrawiam Cię bardzo serdecznie, spokojnego wieczoru :)
Dzień dobry Ewuniu, Aniu :)
OdpowiedzUsuńPięknie rozpoczęłam dzisiejszy dzień słuchając i czytając Wasze wpisy. Dziękuję :)
Wczorajsza rozmowa z kimś bardzo bliskim sprowokowała powrót do pytania zadany w tytule tego posta. Kim jesteś i jak reagujesz na codzienność. Pod poniższym wierszem podpisuję się obydwoma rękami :)
* * *
Kim jesteś ? - Człowiekiem
namiastką dobra i zła,
goryczą własnego istnienia,
radością swojego ja.
Czy marzysz ? - Marzę tkliwie
o magicznej krainie snu,
gdzie wszystko jest możliwe
i zło nie wysysa tchu.
Co myślisz ? - Ciekawa sprawa,
moc myśli przez głowę przenika,
najczęściej w umyśle zabawia
ta, co w sens życia wnika.
Czy smucisz się ? - Dość często,
otwierając niepowodzenia drzwi.
Z życiową nową klęską
doświadczeń ktoś dokłada mi.
A radość ? - Och, uwielbiam
się cieszyć, tańczyć, śmiać.
Z radości łzy wyciskać
i znów dalej z życiem grać.
- Ajax
Pozdrawiam serdecznie, hej :)
Dzień doby, Zuziu :)
UsuńCzłowiek, to istota najbardziej chyba nieodgadniona ze wszystkich istot na ziemi. Nieobliczalna, kontrowersyjna i zagadkowa...Kim zatem jest? Na to pytanie wielu poetów starało się znaleźć odpowiedź, zarówno en bloc, jak w odniesieniu do konkretnej osoby.
Kim jesteś?
Kim jesteś? Ręki twojej gest
i uśmiech drżący w cieniu ócz
znam i nie mogę w sobie kształtu
odtworzyć, jakbym szedł ulicą
tak dobrze znaną, że mi patrzeć
na domy bliskie i otwarte
na oścież oczom — nie potrzeba.
A później: skąd przyszedłem tu?
— w zdumieniu pytać. Tak i ty
bliska mi jesteś i tak znana,
że słowem ciebie nie ogarnę
ani obrazem, tylko czuję
w sobie idący czar od ciebie,
niepokojącą ufność, dobroć
i może grozę piękna, jakbym
ujrzał anioła, który nagle
rozwijać jął do lotu skrzydła
i memu dziwił się lękowi...
Tadeusz Borowski
Z wiosennym pozdrowieniem i życzeniami miło spędzonego popołudnia i wieczoru, Zuziu :)
Ewuniu,
Usuńjeszcze jedna wersja o tej nieodgadnionej istocie pełnej doskonałości jak i niedoskonałości, znanej i nieznanej ;-)
Kim jesteś...
Kim jesteś dla mnie ?
Jesteś powietrzem,
którym oddycham.
Czuję, więc jestem.
Kim jesteś dla mnie ?
Jesteś moim słońcem,
przy tobie rozkwitam.
Poranek uśmiechem witam.
Kim jesteś dla mnie ?
Jesteś mym żarem.
Przy tobie kochanie
kwiatem się staję.
Kim jestem dla ciebie ?
.........
- Beata Paradowska
Dzisiejszy dzień zaplanowałam na gospodarczy. W pełni wykorzystałam i wykonałam znajdujące się w grafiku prace ;-)
Teraz pomyślę o zaspokojeniu kubków smakowych ;-) do popisania :)
Ewuniu,
Usuńwieczór jest od lżejszych spraw, a co za tym idzie, wierszy aby łatwiej było pomyśleć o pozycji horyzontalnej i kolorowych snach.
Fiołek - to słowik
Serdecznym liściem ogrzane
Chcąc miłości aksamit wysłowić
Skromne fiołki
śpiewają wonności sopranem
W świecie kwiatów
...............Fiołek - to słowik
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc Gospodyni Ogródka, Bywalcy i Goście, wszystkim życzę spokojnej, kojącej, relaksującej ciszy nocnej, do jutra, hej :)))
Zuziu,
Usuńpóźno, bo późno ale wysyłam Ci kołysankę, aby umilała i ułatwiała sen zmęczonej, zapracowanej Twojej głowie. I przy okazji mojej też.
Kołysanka
Daj mi twoją drogą głowę --
w dłonie ją utulę !...
przyhołubię ukołyszę
odmęt myśli zaklnę w ciszę
na sny marmurowe. Cóż ja szepcę w obłąkaniu
łez przezroczych, w zadumaniu,
o twych ust kielichu ?
Tyś monarszą togą woli
opowinion w splot niewoli !... Gdybyś usnął, to ja sama
błyskawicą bratnich mąk
do twych bym przypadła rąk !
Spalenizny czarna plama
od mych spojrzeń by została
na twym czole ! Ja bym śmiała
być piorunem dla twych śnień, -
bo wy jedno - ty i dzień ! Niech śnią króle, niech śnią mnichy
sen rozkoszny i sen cichy -
dla nich miękkie łoża.
A ty musisz z huraganem
lecieć ponad oceanem
kędy senność Boża ! Daj mi twoją drogą głowę,
w dłonie ją utulę
na niespanie wieczne...
Mego serca skry ogniowe
po mych palcach się zesuną
jak błyski słoneczne.
- Zofia Wojnarowska
Dobranoc, Zuziu, do jutra, pa :)
Ewuniu,
Usuńpokołysałam moją skołataną głowę i zapewne pomogła, bowiem "wszystkie nasze dzienne sprawy" załatwiłam pozytywnie,
Buziaki !
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNa początek kilka słów organizacyjnych do Anni. Aby nie
być anonimową wystarczy klikając w Konto Google wybrać
Nazwę/adres URL i wpisać tam swój nick lub imię i dalej
postępować jak przy anonimowym.
A teraz już Julian Tuwim i Mieczysaw święcicki w piosence:
* * *... Madame Irene...* * *
✿ܓ
Do niewoli mnie wzięła twych słów kantylena
I czerwone twe włosy jak fez
Pokochałem subtelne twe imię Irena
I ślad ciepłych twych łez, twoich łez
Pokochałem tę dumę tę polskość twej ręki
I tę królów błękitną krew
I tę bladość twych lic do zachwytu do męki
Zasłuchanych w serdeczny mój śpiew
Ach czyż można zapomnieć
Wdzięk ramion dziecinnych
Zapłakane twe usta co drżą
I ten akcent słów polskich wyszukanych i płynnych
Spod zmęczonych twych rzęs które mrą
I te brwi co skrzydlate i tę skroń Beatrycze
I tę wiosnę co uśmiech twój śle
Ach jak trudno jest kochać w tym świecie obliczeń
Jak źle kochać be końca tak źle
I wciąż blednąć i cierpieć i w tęsknocie i smutku
Serce w dłoni zacisnąć jak głaz
I wszystkiego się wyrzec i odejść cichutko
I uśmiechać się jeszcze raz wraz
Już nie mogę już nie chcę żyć w tej poniewierce
I witając czar jarzma i pęd
Ja ze sceny jak piłkę dziś rzucam me serce
Łap co żywo princesce Irene.
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Eve Irene.:)))***
najczulsze pa.:)))***
Trochę spóźniona, ale już jestem. Jeszcze chwilka i będzie słowo dobranocne :)*
Usuń... i już rzutem na taśmę przed północą zwieńczam dzień. Troszkę się zasiedziałam na pitowaniem.
UsuńWszystkie dzienne sprawy mocno mnie zmęczyły, a więc czas na jego ostatni akord. Do Słowa na dobranoc doprosiłam Janusza Bazydłę ze swoim wierszem -
✿ܓ
*** Miłość Twoje imię ma ***
Każdy dzień inną barwę ma,
Inny granat nocy.
Kwiatów słodka woń,
Czymś Cię zauroczy.
Miłość ma dziś Twoje imię ,
Twoją ma też twarz .
Gwiazdy nocą błyszczą w oczach,
Księżyc srebrzy świat .
Cicho szepce wiatr w szuwarach,
Świerszcze grają walca.
Zatańczymy dziś oboje,
Wdzięcznie i na palcach.
Miłość ma dziś Twoje imię,
Twoją ma też twarz.
Gwiazdy nocą błyszczą w Twoich oczach,
Księżyc srebrzy świat.
♥•ڰۣڿ✬ڰۣڿ•♥
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Kochany mój :)))* * * - "miłość ma dziś Twoje imię" :))) * * *
... i jeszcze ukołyszę...
... a kołysanka ze słodkim głosem Norah Jones - Come Away With Me.
Usuń*** Chodź ze mną daleko. ***
http://www.youtube.com/watch?v=e1ktAkH6C-w
Chodź, daleko stąd ze mną, w nocy
Chodź, daleko stąd ze mną
A napiszę Ci piosenkę
Chodź daleko stąd, ze mną, autobusem
Chodź daleko stąd, tam gdzie nie będą mogli
Kusić nas swoimi kłamstwami
Chcę spacerować z Tobą
W pochmurny dzień
Na polach gdzie żółta trawa porasta
do wysokości kolan
więc czy nie spróbujesz przyjść?
Chodźmy daleko,
będziemy się całować na szczycie góry
Chodźmy a nigdy nie przestanę cię kochać
I chcę obudzić się w deszczu
padającym na blaszany dach
podczas gdy ja jestem bezpieczna w twoich ramionach
Więc wszystko o co Cię proszę to:
Chodź ze mną daleko stąd, w nocy
Chodź ze mną daleko stąd....
✿ܓ
... czułe pa, do jutra :)))* * *
Dzień dobry czwartek :)*
OdpowiedzUsuńSoczysta, młoda zieleń igra w pierwszych nieśmiałych promieniach słonka, niebo jeszcze w pierzynkach z chmur, ale póki co, nic nie pada.
Rześkie powietrze sączy się przez uchylone okno, ale Celsjusz już wskoczył na 9 schodek. Dziś do kawy przebudzanka z sentymentem w wierszu Jeremiego Przybory.
*** Znów zanoszą się śpiewem słowiki ***
Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
grają świerszcze i pasikoniki.
Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
i muzyki znów pełen jest park.
Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję –
pieści bzy oraz wącha akacje,
budzi woni urocze sensacje –
póki wargi tulimy do warg.
Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
świeżej trawy puszczają się włoski,
znów wierzbowe się kocą gałązki,
jednym słowem wiosenny znów park.
Do nóg ściele nam bratków aksamit,
cudownymi upaja woniami,
eksploduje pąkowia salwami,
póki wargi tulimy do warg
I słowiki się zmienią we wrony –
i dokoła rozsrebrzą się szrony –
róże wdzieją trykoty ze słomy –
jednym słowem zimowy znów park.
Suche liście wiatr-figlarz pogoni –
pasmem włosów zatarga u skroni –
oszronioną gałązką zadzwoni,
póki wargi trwać będą u warg…
- Jeremi Przybora
... i coś na temat :)
Alabiew - Slowik - Nightingale - śpiewa Bogna Sokorska
https://www.youtube.com/watch?v=NUtZY0cOnaw
... udanego dnia wszystkim, z pogodą ducha i w wiosennych klimatach. Do spotkania :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńCzwartek zapukał wyjątkowo późno. Jestem przed kawą po przebudzance i szukam równie ciekawego tekstu jak wpisany przez Ciebie :)
Zimowy duet
Spójrz najmilsza, w tym parku-śmy sami.
Nic dziwnego, najmilszy. Już zima.
Wyłączyła natura mechanizm
na tym drzewie i listka już ni ma.
Wiatr goryczą pachnący park studzi,
liście z parku wymiata i ludzi.
Tylko władzy wiatr nie ma nad nami,
bo gdy usta łączą się z ustami...
Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
grają świerszcze i pasikoniki.
Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
i muzyki znów pełen jest park.
Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję -
pieści bzy oraz wącha akacje,
budzi woni urocze sensacje -
póki wargi tulimy do warg.
Miła, czyżbyś mi drżała chwilami ?
Drżę o ciebie. Me szczęście utrudnia
to, że dzwonisz tak strasznie zębami.
To nie zęby, najmilsza, to lutnia.
Na niej piosnkę wydzwania miłości
chłód, co innych wypłoszył stąd gości,
ale władzy on nie ma nad nami.
Bo gdy usta łączymy z ustami...
Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
świeżej trawy puszczają się włoski,
znów wierzbowe się kocą gałązki,
jednym słowem wiosenny znów park.
Do nóg ściele nam bratków aksamit,
cudownymi upaja woniami,
eksploduje pąkowia salwami,
póki wargi tulimy do warg.
Przeobrażać, najmilsza przyrodę
to dla mojej miłości jest detal.
Kiedyś wiosną cię tutaj przywiodę,
gdy park będzie w bzów tonąć bukietach.
Naszą wiosnę czas zimy nam powił.
I powiemy na ucho majowi,
że wystarczy na wiosnę czasami
Mocno usta połączyć z ustami...
I słowiki się zmienią we wrony -
i dokoła rozsrebrzą się szrony -
róże wdzieją trykoty ze słomy -
jednym słowem zimowy znów park.
Suche liście wiatr-figlarz pogoni -
pasmem włosów zatarga u skroni -
oszronioną gałązką zadzwoni,
póki wargi trwać będą u warg...
- Jeremi Przybora
Pozdrawiam cieplutko i znikam w realu, hej :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńTo jest ten sam wiersz, tylko rozpisany na duet wykonawców, Przybora-Jędrusik, aale heca :))
Nareszcie mi się skończył roboczy czwartek i już właściwie nic nie muszę na wczoraj :)
A jak sobie wieczorem
A jak sobie wieczorem po ulicy chodzę,
Z podniesionym kołnierzem przy wytartym palcie,
Jak wiem, że nie masz celu mej codziennej drodze,
Chyba: podeszwy zdzierać na szorstkim asfalcie;
Jak sobie naprzód idę, młody i wspaniały,
Jak wsadzę do kieszeni twarde, suche pięści,
- To, jakbym brzemię dźwigał, przewalam się cały:
We mnie to się przewala me pijane szczęście!
- Julian Tuwim
Wieczór bez słońca, ale dość ciepły, około 13-14 topni. Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem w piękny, kwietniowy czas :)
Ewuniu,
Usuńgdzieś z tyłu głowy dzwoneczek dzwonił, nawet kilka razy wracałam do Twojego wpisu. Doszłam do wniosku, że poeta ma prawo pewne tematy powtarzać ;-)
Wpiszę jeszcze jeden zabawny tekst J.P.
Pan mi odkrywa swoje wnętrze
Pan mi odkrywa swoje wnętrze
lecz ja za skutek na zaręczę
nie oceniając z zewnątrz mężczyzn wręcz
mam słabość do ich pięknych wnętrz.
Gdy nagle spojrzę w takie wnętrze
przez witraż oczu jak przez tęczę
może mi zachwyt ścisnąć krtań
co już udławił kilka pań.
Dlatego sprzeciw w sobie piętrzę
z którym przed panem się wywnętrzę
to żar przejmuje mnie to ziąb
gdy w pana wnętrza spojrzę głąb
gdy w wnętrza pana spojrzę głąb
Niech pani tym się nie zadręcza
Że jej uchylam mego wnętrza
Zapewnić panią mogę wręcz
To jedno z dość średnich wnętrz
Gdy z kaszą je porównać wtenczas
To moje wnętrze jest jak pęczak
A przecież asortyment nasz
Zna moc atrakcyjniejszych kasz
Nie, nie poznała pani jeszcze
Czym jest prawdziwie piękne wnętrze
Lecz życie jest przed panią wciąż
I z pięknym męskim wnętrzem mąż.
- Jeremi Przybora
Mam parę spraw do załatwienia w realu, spieszę więc je załatwić. Na teraz cieplutkie myśli posyłam z buziaczkiem, do spotkania wieczorem.
Dobry wieczór, Ewuniu, Zuziu, Ogrodnicy:)
UsuńRzeczywiście, piękny duet...
Życzę Wszystkim miłego wieczoru
- Ania:)
***
dzień wsiąka
w trawy
i łąki
odchodzą
w zachód
wtuleni
w oddech wieczoru
wpinamy do pamiętnika
ziołami pachnący
dzień
/Irena Kaczmarczyk /
P.S. Jaśku, poprawię się z tym "anonimowym", tylko jeszcze nie wiem jak, ale się dowiem:)
Zuziu, Aniu, moje miłe Dziewczyny :)
UsuńCóż Wam zadedykować na wieczór? Tak mnie zafascynowało "pijane szczęście" wiosenne Juliana Tuwima, że dodam Wam jeszcze dwa poetyckie szczęścia, wybierajcie ;)
Szczęście
Rozmyślam coraz częściej,
od pewnego wieczoru,
że chyba moje szczęście
jest zielonego koloru.
Więc niech ta zieleń we mnie rośnie
i niech mnie zewsząd otoczy
drapieżne, zachłannie, miłośnie -
zieleń jak twe oczy.
Niechaj mi będzie życie
oceanicznym dnem,
gdzie pływają morskie straszydła
o włosach z wodorostów
- zielone! Zielone niesamowicie! -
i gdzie wszystko jest snem.
Przeczytaj tę bajkę, nim uśniesz,
jeśli chcesz.
Szczęście? -
to co dzień dostać jeden uśmiech
i zwrócić jeden wiersz.
- Władysław Broniewski
* * * * *
Szczęście
Ze snu wyłaniam się jak pijany
Od radosnego twego pobliża,
I witam ciebie znów zakochany
Spojrzeniem tkliwszym od znaku krzyża.
Ciągle tak samo i wciąż jak dawniej,
Ciągle tak samo i wciąż na nowo,
Tacy bezbronni, tacy zabawni
Śpiewamy jedno wesołe słowo.
Gramy w zielone, gramy i w śnieżne,
Wiosna i zima nam ręce splata,
Chwile rozbieżne, chwile pobieżne
Przynoszą nowe, bezpieczne lata.
Coś ty za jedna? Jak ci na imię
I skąd się wzięłaś na naszym świecie?
Dwie bose stopy drżą na kilimie;
Stopy kochane, dokąd idziecie?
Coś ty za jedna? Kto ciebie stworzył?
I kto cię całą sercem ogarnie?
Duszo pachnąca, fiołku boży,
Rozkwitający w mojej cieplarni!
Coraz nam słodziej, coraz nam młodziej,
Radość spełniona uśmiechem wskrześnie;
Dzień nas oszukał, dzień już odchodzi,
I ty ode mnie odejdziesz we śnie.
Wieczór spojrzenia maluje sepią,
Szczęście przybliża się mimo woli,
Święci niebiescy nam garnki lepią
I od przybytku aż głowa boli.
- Jan Brzechwa
Dobranoc, Zuziu, Aniu, dziękuję Wam za dzisiejszą poezję, życzę pogodnych snów i do piątku, pa :)
... :)
Usuń* * *
Gwiazdy zdwoiły pracę,
szepcząc ziemi:
Nie bój się, nie bój - - -
i ziemia się na wznak obraca
kwiatami
ku niebu.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc Ewuniu, Aniu, Bywalcy.
Dziękuję za dzisiejszą zabawę poezją, do jutra, hej :)
Piękne wersy, Zuziu, z przyjemnością odczytałam przy pierwszej kawie :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńCzwartek obdarzył mnie dość dobrym deszczem i chłodem,
bo słupek wszedł tylko na 10 stopień w samo południe.
To i do mnie zawitał kwietniowy Julian Tuwim z wierszem
* * *...Brzózka kwietniowa...* * *
✿ܓ
To nie liście i nie listki,
Nie listeczki jeszcze nawet -
To obłoczek przezroczysty,
Pozłociście zielonawy.
Jeśli jest gdzieś leśne niebo,
On z leśnego nieba spłynął,
Śród ogrodu zdziwionego
Tuż nad ziemią się zatrzymał.
Ale żeby mógł zzielenieć,
Z brzozą się prawdziwą zmierzyć,
Ściemnieć, smugę traw ocienić -
- Nie, nie mogę w to uwierzyć
✿ܓ
I jeszcze raz Julian Tuwim & Buldog - "Ostry Erotyk"
https://www.youtube.com/watch?v=Yxho8-cpT1I
Składałem ci wizyty,
Okrutnie niezdobytej,
Nerwowo, gorączkowo
Bredziłem chorą mową,
Wierszami cię męczyłem,
Łamałem każde słowo,
Do krwi je w zębach gryzłem,
Dawałem rozgryzione,
Zgniecione, rozkrwawione,
Przebite każdym zmysłem:
"Patrz!"
Składałem ci wizyty,
Nieznanej, głuchej, skrytej,
Słuchały meble święte
Tyrady niepojętej,
Tyrańskiej i cierniowej,
Gwałtownej, rozedrganej.
Słuchały mojej mowy
O ustach, piersiach, szczęściu -
Nierozdrapane ściany,
Nieposzarpane łóżko,
Nierozwalony pięścią
Stół.
Tęsknotą dziś przeszyty,
Tu przy samotnym stole,
Schwytany w widm niewolę,
Na tysiąc dni rozbity,
Gromadzę te wizyty
W kłąb jeden opętany.
W nerw jeden - wszystkie rany,
Ach, dzisiaj już szczęśliwy,
Ach, dzisiaj już kochany,
Daleki i pijany
Mąż.
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))***..."Wierszami cię męczyłem," z czułością,
aż do grzechu pożądania...❤️*❤️*❤️.:)))***
Dobry wieczór, na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńNo faktycznie, ostry ten Buldog, ale bardzo mi się spodobał :) A wierszy Juliana nigdy mi nie za dużo, nie zamęczysz mnie :)))*
U mnie też się ochłodziło, ale nie tragicznie, 10 stopni, to dobra, kwietniowa temperatura. A skoro już o pogodzie było, to jeszcze tylko ciepłe pożegnanie w strofach sama53 i wtulamy się w jasieczka.
✿ܓ
*** moim mężczyzną jesteś - piosenka ***
dzięki tobie rano budzę się kobietą
radość nocy jeszcze pachnie białym bzem
tak bym chciała by codziennie było święto
zapach kwiatów jest przy tobie tylko tłem
ref.
i nie mów proszę o pogodzie
gdy serce tak przyjemnie drży
kobietą będę tobie co dzień
moim mężczyzną jesteś ty
nawet we śnie czuję dotyk twoich dłoni
karmisz ciepłem chociaż ciałem wstrząsa dreszcz
już przed szczęściem nie potrafię się obronić
dzięki tobie jestem pewna wiem że jest
ref.
i nie mów proszę o pogodzie...
cóż miłością nie nasycisz mnie do końca
szczęściem równo dzielić zawsze też byś chciał
dzięki tobie chłonę każdy promień słońca
zaplątany w labiryncie naszych ciał
ref.
i nie mów proszę o pogodzie...
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... całuję mocno i przytulam, pa ❤️*❤️*❤️.:)))***
... kołysanka też będzie, za chwilę...
.. a pokołysze dzisiaj Robert Janowski i Katarzyna Skrzynecka -
Usuń*** Ten, którego kocham...***
https://www.youtube.com/watch?v=43rJs8uNeJ4
Katarzyna Skrzynecka:
Ty może nawet o tym nie wiesz,
gdy przy mnie śpisz, gdy mnie całujesz,
że moje sny są pełne Ciebie
i w sobie moja serce czujesz
Robert Janowski:
Dotykam sny, a moje ręce
pragną dotykać Twojej twarzy.
Nie wiem czy umiem być kimś więcej,
niż tylko cieniem Twoich marzeń.
Refren:
Być może ten, którego kocham
Jest moich marzeń wiernym cieniem
I jeśli o mnie śni po nocach,
jest moim życiem i spełnieniem.
Robert Janowski:
Być może ta, ta którą kocham
Jest moich marzeń wiernym cieniem
I jeśli o mnie śni po nocach,
jest moim życiem i spełnieniem.
Robert Janowski:
Wiem, że już łatwo się nie zmienię
i że nie jestem ideałem.
Katarzyna Skrzynecka:
Więc sprowadź nasze sny na ziemię,
by się marzenia stały ciałem.
Robert Janowski:
Żyjemy ciągle obok siebie,
w swoje marzenia zapatrzeni,
więc zanim się spotkamy w niebie,
bądźmy ze sobą tu na ziemi.
Refren:
Być może ten, którego kocham / Być może ta, ta, którą kocham
Jest moich marzeń wiernym cieniem
I jeśli o mnie śni po nocach,
jest moim życiem i spełnieniem.
✿ܓ
... i do piątku, najczulej :)))***
Witam w piękny piątek:)*
OdpowiedzUsuńCudnie zielono i pachnąco za oknem :) a to za przyczyną kwitnących klonów, jesionów i tych kwietniowych brzózek z całkiem sporymi już liśćmi. Słońce jeszcze za lekką mgiełką, poranek trochę zimny, brrr... na razie tylko 3 stopnie.
Szybka kawowa rozgrzewka do pionu, a zanim wyruszę w teren pośpiewam sobie z Małgorzatą Ostrowską.
*** Po niebieskim niebie ***
http://www.youtube.com/watch?v=ZhayLVPT3aQ
Wiosna ma smak tęsknoty
I blado-żółtych liści
Miejskiego kurzu zapach
Piwa w podziemnym przejściu
Wiosna się ciągle waha
I spóźnia się jak tramwaj
I niespokojną zimę
Odsypia w miejskich parkach
Wiosna ma zapach żalu
I spalin na ulicach
I spóźnia się jak tramwaj
I ciągle każe czekać
Na pierwszy dotyk Słońca
Na kolor na ulicy
I na wiewiórki w parku
I szepty ciche
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie
I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
Żeby w podróży wolnością je odurzyć
Wiosna ma smak tęsknoty
I blado-żółtych liści
Miejskiego kurzu zapach
Piwa w podziemnym przejściu
Wiosna się ciągle waha
I spóźnia się jak tramwaj
I niespokojną zimę
Odsypia w miejskich parkach
Wiosna ma zapach żalu
I spalin na ulicach
I spóźnia się jak tramwaj
I ciągle każe czekać
Na pierwszy dotyk Słońca
Na kolor na ulicy
I na wiewiórki w parku
I szepty ciche
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie
I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
Żeby w podróży wolnością je odurzyć
Słowom uchylam cicho przeogromną przestrzeń
By jeszcze nie zasnęły, nie zasnęły jeszcze
I żeby tańczyć mogły po niebieskim niebie
Już im szykuję drogę ode mnie do Ciebie
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie...
słowa: Małgorzata Ostrowska
muzyka: Marek Jackowski.
... i już mnie nie ma. Pogodnych przebudzeń Wszystkim i do spotkania pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSłonecznie, błękitnie - wiosna w pełni :)
Czas pomyśleć o podróży w nieznane-znane czyli starym gratem zwiedzanie Europy w piosence duetu Krystyny Giżowskiej & Bogusława Meca.
W drodze do Fontainebleau
https://www.youtube.com/watch?v=8Uesp8eRt54
Pożyczony wóz wlókł się, trząsł i chwiał,
Ale przecież wiózł tam, gdzie wieźć nas miał.
Nim dwudziesty wiek jak zapałka zgasł,
W Monte Carlo już nie było nas.
W drodze do Fontainebleau
Nawet nam nieźle szło,
Pół Europy przejechał stary grat.
W drodze do Fontainebleau
Szampan był, bito szkło,
Zawrót głowy - to było właśnie to.
Dwie walizki bzdur mamy stamtąd, lecz
Nie dosięgnął chmur bagaż dla dwóch serc.
A gdy jakiś most prosto w niebo wiódł,
Zawsze bliżej był motelu chłód.
W drodze do Fontainebleau
Nawet nam nieźle szło,
Pół Europy przejechał stary grat.
W drodze do Fontainebleau
Szampan był, bito szkło,
Zawrót głowy - to było właśnie to.
- tekst Janusz Kondratowicz
- muzyka Zbigniew Górny
Pozostawiam Ogrodników z wiosennym zawrotem głowy,
uśmiechem i pozdrowieniami, hej :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńPiątkowe sprawy zatrzymały mnie dziś bardzo długo poza domem, ale nareszcie osiadłam w domowym zaciszu :) Podoba mi się podróż w nieznane i też bym się gdzieś wybrała. Już za tydzień będę się wybierała na białowieski urlop, ale póki co... poetycko, z Marią Pawlikowską-Jasnorzewską proponuję podróż na Wschód ;-)
Chinoiserie
Nie po to chcę jechać do Chin,
by widzieć piękne świątynie,
wieżę jakąś Ming czy Tsin
lub pejzaż w Kao-linie,
Przecież
póki mam twarz białą z różowem,
bez kurzych łapek na skroni,
marzyć o tem lub owem nikt mi nie wzbroni.
Otóż:
Chcę jechać do chińskiej miłości,
chcę jechać do chińskiej wiśni,
najłatwiej tam i najprościej
sen chiński mi się wyśni.
Może
jakiś szumiący dostojnik,
nieznany, żółty i ciemny,
w ramionach mięśniami zbrojnych
nauczy mnie chińskich tajemnic ?
Jakich ?
Tajemnic laki, herbaty,
płaskich jak liść kapeluszy,
pagód i smoków rogatych,
i mojej własnej duszy.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Pozdrawiam wieczornie, z uśmiechem i nadzieją na piękny, kwietniowy weekend :)
Ewuniu, Zuziu, Ogrodnicy, pozdrawiam najserdeczniej w piątkowy wieczór - Ania:)
Usuń***
Uchylę ci drzwi
W moje baśnie zachwytu
Gdzie słońce maluje sny
Przedsionki prabytu
Otworzę wyobraźnię
I znajdę klucz od tej dali
Którą chciałbym przebadać
W pamięci ocalić
Uchylę ci okno
na ogród i niebo
Tam jest moje wzruszenie
Wypełnione poezją
Tam żab rechoty
I falset słowika
Noc staje się baśnią
I do słów przenika
Uchylę ci rąbek
gwiezdnych pozaświatów
Te krainy obłędne
Z ulotnych dmuchawców
/Mikołaj Konczalski/
Dobry wieczór Ewuniu, Aniu :)
UsuńAtrakcyjna podróż do Chin z wierszem Ewuni oraz podróż w gwiezdne pozaświaty z wierszem Ani sprowokowały do poszukania gdzież to ja chciałabym się wybrać. Znalazłam jedno takie fajne miejsce...
* * *
Ciągle jest we mnie miejsce na miłość,
na zapach kolejnego szczęśliwego dnia.
Gdy na policzku czuję lekki wiatru dotyk,
nie myślę, że czas wciąż tak szybko gna.
Ciągle jest we mnie miejsce na zdziwienie
nad ciepłem słońca i bezpieczeństwem cienia.
Zachwytem maluję jesień swego życia,
choć czas przyszłe dni usiłuje mi w szarość zamieniać.
Ciągle jest we mnie chęć na spacer po rosie,
na zachwyt nad magiczną paletą kolorów wiosny.
Choć metryka w komodzie sporo przyżółknięta -
licząc lata oszukuję z uśmiechem czas bezlitosny.
I za żadne skarby świata nie chcę się zmieniać.
Chcę, by naiwny urok dziecka we mnie tkwił,
zachwyt nad światem i wiara w wieczną miłość.
Nie chcę wcale dorosnąć, abyś tylko ty przy mnie był.
Nie ściągnę nigdy swoich różowych okularów.
Nie chcę być rozsądna, poważna i correct.
Nie będę robić tego, co powinnam czynić w moim wieku -
będę zakręconą staruszką - a co nie wolno, czemu nie !!!
- Barbara Anna Lesz
Ewuniu, Ewuniu, Pracowita Pszczółko, dbaj o siebie i, będę egoistyczna, myśl o nas, o Ogrodzie i tych wierszach, których jeszcze nie "urodziłaś" dla nas i nie tylko :)))
Ewuniu, Aniu spokojnego wieczoru, hej :)
Witajcie wieczornie, Aniu, Zuziu :)
UsuńWspaniałe podróże poetyckie czas zakończyć... może na ulicy japońskiej wiśni? Zauroczyły mnie drobne jej drobne kwiatki. Przynoszę Wam je z tekstem Agnieszki Osieckiej, w wykonaniu Mirosława Czyżykiewicza.
Ulica japońskiej wiśni
http://www.youtube.com/watch?v=ZbV6PDU4yP0
Szare ulice, szare balkony,
z widokiem na inne szare balkony.
Szare żony, szare spódnice,
z widokiem na nowe szare spódnice.
Gdzieniegdzie jeszcze kocie łby,
a w kocich łbach kocie sny.
Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.
Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.
Szare kominy, ptaki bezskrzydłe,
z widokiem na inne ptaki bezskrzydłe.
Szare serca, biedne liczydła,
z widokiem na randkę z innym liczydłem.
Gdzieniegdzie jeszcze małe drzwi,
a w małych drzwiach śmieszne sny.
Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.
Ulica japońskiej wiśni,
niech ci się przyśni co jakiś czas.
Ulica japońskiej wiśni,
niech się wymyśli w purpurze gwiazd.
Purpurą do góry, purpurą w dół,
na końcu purpury Kanada i księżyc na stół.
* * * * *
I na dobry sen dla Was...
Sen i pocałunek
Śnie, okręcie jak indyk rozdęty w sto żagli,
włóczęgo ty bez flagi,
widziadło z akwafort ! -
Gdyś dął żaglami w nonsens - rozbiłeś się nagle
o usta, nachylone
koralową rafą.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc, kochane Dziewczyny, dziękuję za dziś i do jutrzejszego spotkania na ścieżkach poezji, ja już padłam, pa :)
Zuziu, dziękuję za troskę, trochę mi zdrowie szwankuje tej wiosny, ale będzie dobrze :)
Ewuniu,
Usuńz przyjemnością wyśnię japońską, no może nie dosłownie ulicę, na pewno kwiaty wiśni. Pocałunek na dobranoc pożądany :)
Pocałunek dla Ciebie, Ani i Wszystkich Ogrodników z dobranocnym uśmiechem, życzeniami relaksu, do spotkania, hej!:)
Buziaki na dzień dobry :)
UsuńPo ciężkim, aczkolwiek przyjemnym, wiosennym dniu już prawie padam ze zmęczenia, więc czas najwyższy pożegnać go dobranocnym Słowem. Dziś zaprosiłam Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego z jego wierszem -
OdpowiedzUsuń✿ܓ
*** Przebudzenie ***
Ty jesteś mój poranek,
złoty błysk na szybie
i wietrzyk, co zza okna
oddechem mnie pieści.
Ty jesteś krzew jaśminu,
ty jesteś mój ogród,
motyl, co śród jaśminu
skrzydłami szeleści.
Nie odstępuj ode mnie,
Nie odstępuj ode mnie.
Jeżeli każesz — będę,
jeżeli odejdziesz —
umrę, jak motyl umrę,
jak jaśmin uwiędnę.
Nie odstępuj ode mnie,
Nie odstępuj ode mnie.
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Ogrodniczkom, czytelnikom i Tobie Miły :)))* * * . najsłodszych snów, przynajmniej tam "nie odstępuj ode mnie" :)))* * *
... i jeszcze coś schowałam muzycznego w zanadrzu...
... a pokołyszę dzisiaj delikatnie, z Marie Laforet -
Usuń*** Мon amour mon ami ***
✿ܓ
*** Moja miłości, mój przyjacielu ***
http://www.youtube.com/watch?v=bc2Rsd7n7JM
Ty mą miłością, mym przyjacielem
Kiedy śnię (marzę) to o tobie
Moja miłości, mój przyjacielu
Kiedy śpiewam to dla ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
Nie mogę żyć bez ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
I nie wiem dlaczego
Nie znałam innego chłopca niż ty
Jeśli poznałam nie przypominam go sobie
Po cóż więc starać się jakkolwiek porównywać
Mam serce, które wie kiedy ma rację
I ponieważ ono obrało twoje nazwisko
Moja miłości, mój przyjacielu
Kiedy śnię (marzę) to o tobie
Moja miłości, mój przyjacielu
Kiedy spiewam to dla ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
Nie mogę żyć bez ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
I wiem bardzo dobrze dlaczego
Nigdy nie wiadomo dokąd pójdzie miłość
I ja, która sądziłam, że będę w stanie kochać Cię zawsze
Tak, kiedyś opuściłam Cię, na próżno
śpiewałam innym niż tobie
Za każdym razem trochę gorzej.
Moja miłości, mój przyjacielu
Kiedy śpiewam to tylko dla ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
Nie mogę żyć bez ciebie
Moja miłości, mój przyjacielu
I nie wiem dlaczego...
kocham
✿ܓ
... i do późnego poranka beż budzika. Najczulej :)))***
Ja tylko na chwilę, na paluszkach, aby nie spłoszyć ciszy...
Usuń***
prawdziwe życie
jest zawsze miłością
i szczęście nią jest
i prawda
i bogactwa największe
są miłością..
/Wiesław Janusz Mikulski/
Dobrej nocy, Ewuniu, Zuziu, Ogrodnicy - Ania:)
Bardzo mądre i piękne... z przyjemnością przeczytałam w sobotni ranek. Dziękuję, Aniu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńWłaśnie się ocknąłem z drzemki po całotygodniowej
harówce a w cichym szmerze pralki smacznie mi się
drzemało.:)
A "Słowie na Dobranoc" - Sully Prudhomme (1839-1907) - francuski pisarz, poeta. Pierwszy laureat literackiej Nagrody Nobla (1901).
* * *
✿ܓ
Na tej ziemi więdną wszystkie bzy...
Ptasza pieśń jest krótka i tęskniąca...
Ja śnię o lecie, co pieśniami drży
Bez końca...Bez końca...
Na tej ziemi żar ust gaszą łzy,
I motylą pieszczotę wiatr zmąca...
Ja śnię pieszczotę, co na ustach drży
Bez końca...Bez końca...
Tłumaczyła - Bronisława Ostrowska
✿ܓ
I kołysanka na dziś - Michael Bublé - Baby, It's Cold Outside ! i Anne Murray
https://www.youtube.com/watch?v=yiNnl9WCiYg
***...Kochanie na dworze jest zimno...***
- Naprawdę nie mogę zostać...
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
- Muszę już iść...
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
- Ten wieczór był...
- Miałem nadzieję, że wpadniesz...
- Tak bardzo miły...
- Potrzymam twoje dłonie, są zimne jak lód
- Moja matka zacznie się martwić...
- Piękna, po co ten pośpiech?
- Mój ojciec będzie chodził w kółko...
- Posłuchaj trzaskania kominka
- Naprawdę będę już pędzić...
- Proszę, nie spiesz się, skarbie
- No może jeszcze pół drinka...
- Nastaw jakieś płyty, gdy będę nalewał
- Sąsiedzi mogą sobie coś pomyśleć...
- Kochanie, na dworze jest okropnie
- Powiedz, co jest w tym drinku?
- Nie ma tu żadnych taksówek
- Chciałabym wiedzieć jak...
- Twoje oczy są niczym gwiazdy
- Zdjąć ten urok...
- Wezmę twój kapelusz, twoje włosy wyglądają fantastycznie
- Powinnam powiedzieć: nie, nie, nie proszę pana...
- Masz coś przeciwko temu, bym się przysunął?
- Przynajmniej powiem, że próbowałam...
- Jaki jest sens w ranieniu mej dumy?
- Ja naprawdę nie mogę zostać...
- Kochanie, nie opieraj się
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
( - Jesteś bardzo natarczywy, wiesz)
(- Chciałbym myśleć o tym jak oportunista)
- Po prostu muszę iść...
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
- Odpowiedź brzmi: nie...
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
- To powitanie było...
- Jakie to szczęście, że wpadłaś
- Takie miłe i ciepłe...
- Spójrz za okno na tę burzę!
- Moja siostra będzie coś podejrzewać...
- O Boże, twoje usta są zachwycające
- Mój brat będzie czekał pod drzwiami...
- Fale na tropikalnym wybrzeżu
- Moja niezamężna ciotka jest złośliwa...
- Och, twoje usta są tak zachwycające
- Ale może wezmę jeszcze jednego papierosa...
- Nigdy wcześniej nie było takiej zamieci
- Muszę wracać do domu...
- Zamarzniesz na dworze
- Powiedz... pożyczysz mi płaszcz?...
- Śnieg na zewnątrz sięga ci do kolan
- Naprawdę byłeś wspaniały...
- Drżę, gdy dotykasz mojej dłoni
- Ale czy nie rozumiesz?...
- Jak możesz mi to robić?
- Jutro na pewno będą o tym gadać...
- Pomyśl o moim dozgonnym smutku
- Przynajmniej wiele zostanie zasugerowane...
- Jeśli złapiesz zapalenie płuc i umrzesz
- Naprawdę nie mogę zostać...
- Daj już spokój z tą wymówką
- Kochanie, jest zimno
- Kochanie, na zewnątrz jest zimno
- Dobrze, tylko jeszcze jednego drinka
Przekonałeś mnie
✿ܓ
Bardziej wypadałoby mi powiedzieć Dzień Dobry wszystkim i Tobie Maleńka zamiast Dobranoc.:)))***... zatem życzę
miłego i udanego dzionka ze słońcem. :)))***
...a o poranku - Aleksander Wat
OdpowiedzUsuń* * *...Romans cygański...* * *
✿ܓ
Odnawia noc swe znaki i oddechy,
I wonie plotą się jak muszki koło bzu.
Z ogrodu blask księżyca, krzyk uciechy
Rozpruwa złe opony snu.
Budzimy się i ciągle w nim szukamy:
pod wiązem pocałunków w noc ulewną szmer,
literę pierwszą naszej monodramy
epilog z tylu cyfr, tylu zer.
Od dawna zrosły się obojgu nam w eterze,
odnawiać nam nie trzeba krwi ni słów,
ta sama krew wyprawia w nas brewerie,
to samo słowo zagraża nam ze snów.
Pójdziemy wróżyć je nad ołowiane stawy,
gdzie pod rokitą palą się świetlików wsie,
z zieleni wabią się i lamentują pawie,
i ciemno, że ni ja ni ty nie widzisz mnie.
Więc splećmy nasze stare suche palce,
utrwali się gorący uścisk rąk.
Odeszły w echa ech uroczne walce,
zza kulis bije gong.
Nevri, 1959
:)))*
No i jak tu się nie cieszyć skoroświtkiem, jeśli na dzień dobry dostałam wspaniały kawałek poezji i muzyki? Przy pierwszej kawie smakowały wybornie. Dziękuję Jasieńku :)*
UsuńSobotnie dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńRanek jeszcze w pierzynkach z chmur i dość rześki, na razie za oknem 6 stopni. Stawiam duży dzbanek sobotniej niepośpiesznej z czułością ode mnie i Grzegorza Turnaua.
*** Czułość ***
https://www.youtube.com/watch?v=OvSC0NlzITQ
Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam
czułości do kamieni do ptaków i ludzi
powinnaś spać we wnętrzu dłoni na dnie oka tam
twoje miejsce niech cię nikt nie budzi
Psujesz wszystko zamieniasz na opak
streszczasz tragedię na romans kuchenny
idei lot wysokopienny
zmieniasz w stękania eksklamacje szlochy
Opisać to jest zabić bo przecież twoja rola
siedzieć w ciemności pustej chłodnej sali
samotnie siedzieć gdy rozum spokojnie gwarzy
w oku marmurów mgła i krople toczą się po twarzy
Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam (...)
- Zbigniew Herbert
Przyjemniej soboty ze słońcem, dobrym wypoczynkiem i wiosennymi urokami dla Wszystkich :)*
* * *...Poranna kawa...* * *
OdpowiedzUsuńDzień wstał szarością oznaczony
jakby jeszcze śnił w półjawie
przeciąga się nie będąc budzony
i w myśli jest już przy kawie.
Ona go budzi swoją cudną wonią
i jej aromat wokół się roznosi
Te niecne myśli w świat wygoni
i do towarzystwa Ciebie doprosi.
I będzie toczyć się rozmowa
o trudach życia w ich miłości
Gdy znowu połączy ich alkowa
milczeniem cisza znów zagości.
Bo wtedy nie potrzebne słowa
bo czułość weźmie ich na stronę
I tylko szept i ciche pocałunki
z ust Twych zachłannie wchłonę.
Autor: Jasiek juhas
Dzień dobry, Jasieńku :)*
UsuńAleż mnie powitałeś pięknymi strofami przy pierwszej kawie, z czułością i pocałunkiem. Pozwolisz, że coś dopiszę? Bo moja kawa była wcześniejsza :)))*
Na zwykłym płótnie
W świergotach ptaków dnia kontury
jaśnieją, rytm podaje zegar
szmery podnoszą się znad ulic
spójrz, kwiecień w słońcu znów wypiękniał
w kałuży promień się przegląda
zmarszczone smutki powygładzał
na płocie powój w zwiewnych pląsach
o wpół do szóstej pachnie kawa
na zwykłym płótnie codzienności
miłość maluje barwny wątek
w twoim spojrzeniu ranek rozkwitł
sen pocałunkiem z ust mi zdjąłeś
Ewa Pilipczuk
A teraz po powrocie z ogrodowej roboty zapraszam na popołudniową kawkę. Bez słońca wprawdzie, ale z pocałunkiem :)*
I coś na temat czułości...Tadeusza Nalepy
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=CLiW7Ac7SMQ
***... Czułość niosę Tobie...***
✿ܓ
Dziś czułość niosę Tobie,
dziś czułość wnoszę Tobie w świt.
Dziś czułość niosę Tobie,
tak białą, jak jest biały śnieg.
Pod Twe bose stopy,
mą czułość niosę Tobie dziś.
Dziś czułość niosę Tobie,
czułością Twój rozjaśnię dzień.
Otulę nią Twe nogi,
u nóg Twych będzie niby cień.
Czułość niosę Tobie,
mą czułość niosę Tobie dziś.
Dziś czułość niosę Tobie,
dziś czułość wnoszę w Twoją noc.
Bierz, póki mam ją w sobie,
bo trwała, jak na wietrze liść.
Czułość niosę Tobie,
mą czułość niosę Tobie dziś.
Ponawiam życzenie słonecznej soboty.:)))*
Słonka nie było, choć spracowałam się w ogrodzie, to i ja Cię pozdrowię z czułością, delikatnie...
UsuńDelikatnie - Agnieszka Chrzanowska
https://www.youtube.com/watch?v=uGvZKw2iO_8
Delikatnie
czasem czuję cię na odległość ręki
te same rytmy te same dźwięki
delikatnie delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez szept dotknięciem dłoni
delikatnie poprzez sen kroplami deszczu
delikatnie delikatnie poprzez wiatr
bicie serca poprzez czas
delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
delikatnie przy mnie czuję spokój
co w Tobie płonie
delikatnie poprzez mgły nadejściem świtu
delikatnie poprzez blask
czasem czuję cię
delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
delikatnie przy mnie czuję spokój
co w Tobie płonie
delikatnie poprzez wiatr
delikatnie poprzez wiatr
- Michał Zabłocki
Miłego wieczoru z czułym pozdrowieniem :)))*
Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)
OdpowiedzUsuńNiespieszna od Ciebie Ewuniu, pachnąca od Jaśka a obydwie podane wraz z czułością i pocałunkami. Taka sobota to jest wspaniała sobota ;-)))
Dodam czułość z wyciągniętymi dłońmi przyozdobioną muzyką fletu :)
czułość
rozbudzony nadsłuchiwałem
dalekiej muzyki fletu
moje serce obracało się ku tobie
niczym tarcza słonecznika
i zobaczyłem jak zza obcych krajów
wyciągasz dłonie
i gładzisz mnie po włosach
i mówiłem do ciebie szeptem
i szept przez siedem chmur przewędrował
myślałem o tobie tak usilnie
że czas przestał tykać
rozstępowała się noc
a przestrzeń tak bardzo skurczyła
że klęczeliśmy naprzeciw
wstrzymując oddechy
dotykałem powietrza
i czułem jak drgają ci
wargi w uśmiechu
światłem neonu ulicznego
który za chwilę zgaśnie
i jak wypełnia się twoje ciało
po czubki palców
czułością
klęczeliśmy naprzeciw
nasze zamknięte oczy
zachodziły widnokręgami
od dalekiego wpatrywania się w siebie
ramiona mdlały
od powstrzymywania
rozkurczającej się przestrzeni
pragnącej się wydostać na wolność
twoje źrenice
zapadały za góry za lasy
robiło się w całym kraju pusto
cichła muzyka
otwierałem oczy
- Józef Baran
Błękitno, słonecznie - czas na sobotni relaks. Pozdrawiam cieplutko, hej :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńMiły, pachnący wiosenną zielenią i czułością dzień, choć słońca w nim nie było, ale na tyle ciepły, że pozwolił intensywnie zająć się ogrodem. Zadowolona jestem, bo to mój ostatni weekend przed wyjazdem do Białowieży. Plan wykonany :)
Spokojnie zatem mogę zająć się czułością w poezji.
Czulosc niose tobie
dziś czułość niosę tobie, dziś czułość wnoszę tobie w świt,
dziś czułość niosę tobie, tak białą jak jest biały śnieg
Pod twe bose stopy mą czułość niosę tobie dziś
dziś czułość niosę tobie, czułością twój rozjaśnię dzień,
otulę nią twe nogi, u nóg twych będzie niby cień
czułość niosę tobie, mą czułość niosę tobie dziś
dziś czułość niosę tobie, dziś czułość wnoszę w twoją noc
bierz póki mam ją w sobie, bo trwała jak na wietrze liść
czułość niosę tobie, mą czułość niosę tobie dziś
autor: Bogdan Loebl
... i Breakouci
https://www.youtube.com/watch?v=6PDmR63jt5U
Przyjemnych chwil na popołudnie i na wieczór w pięknych wiosennych pejzażach :)
Ewuniu,
Usuńz podziękowaniem za czułość, czułość do poduszki :)
* * *
jakiej czułości trzeba powiedz
żeby rozproszyć cienie pod oczyma
jakiej pieszczoty żeby z kreski ust
wydobyć pełnię księżyca lub kwiatu ?
jakiej miłości !
żeby ugasić krater rozedrgany
otwartą ranę ziemi która
nie chce się zgoić czy nie umie...
- Halina Poświatowska
* * *
Zawsze cicha jest czułość prawdziwa.
Nic jej przed okiem nie skryje.
Próżno twoja ręka troskliwa
Futrem otula mą szyję.
Próżno o miłości wschodzącej
Mówisz mi pokornym westchnieniem.
O, jak znam uparte, płonące,
Twe nigdy nie syte spojrzenie !
- Anna Achmatowa przełożył Józef Kramsztyk
Ewuniu, pozytywnych przygotowań do wyjazdu. Na teraz spokojnego, kojącego snu, dobranoc :)
Zuziu,
Usuńprzygotowania zacznę w przyszły piątek wieczorem, jak zwykle rzutem na taśmę :) Wyjazd mam dopiero w za tydzień, w sobotę rano.
A na dobranoc jeszcze raz czułość, bo bez niej nie byłoby tej piękniejszej strony życia.
Jeszcze raz czułość
Wszystko zniknie
Kolor oczu wyfrunie spod brwi
I zamieszka w innym lesie
Pocałunki zwiędną
Wiatr straci moc i zapach
Ten sam wiatr
Który rozwiewał ci włosy
Ocaleje nasza czułość
Kamyk z jasnym okiem
Turlany przez fale
Tam i z powrotem
Tomasz Jastrun
Dobranoc, Zuziu, dziękując za dzisiejszą poezję życzę Ci delikatnych, czułych snów. Do jutra, pa :)
A teraz zapraszam na wspaniały koncert Tadeusza Nalepy
OdpowiedzUsuńsprzed dwudziestu lat - "Flamenco i blues"
https://www.youtube.com/watch?v=X9dkSyD5ReE
...ej byli to wspaniałe czasy. :)*
... no i zasiadam do koncertu, bo te czasy, to ej... :)))* Dziękuję za piękne wspominki :)*
UsuńI po porządnej, kwietniowej burzy nadeszła granatowa noc z pięknymi gwiazdami, a więc przychodzę ze Słowem, aby domknąć całkiem miłą sobotę. Dzisiaj pomoże mi w tym Mirosław Dębogórski.
OdpowiedzUsuń✿ܓ
*** w każdą pogodę ***
na pograniczu pragnień i zdziczeń
krawędzi świata skojarzeń
grasujesz ze mną bez ograniczeń
w pościeli jawy i marzeń
leciutko stąpasz jak opar wina
zastawiasz na mnie słów wnyki
jak czarodziej z fantasy kina
w okruszkach metafizyki
czym zasłużyłam* na tę nagrodę
fenomenalny splot zdarzeń
buszujesz ze mną w każdą pogodę
w pościeli jawy i marzeń.
*końcówka zmieniona po kobiecemu.
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochany mój :)))* * * "w pościeli jawy i marzeń" przyjdź...:)))* * *
... i jeszcze zagram, za chwilę...
...kołysanka zaś piosenką Michaela Buble - All I do is dream of you.
Usuń***Cały czas marzę tylko o Tobie***
https://www.youtube.com/watch?v=gde2d6H8xyM
Cały czas tylko myślę o tobie,
Przez całą noc.
Już świta a ja wciąż śpię,
Śniąc o tobie.
Jesteś każdą myślą, jesteś wszystkim.
Jesteś każdą piosenką, którą kiedykolwiek zaśpiewałam.
Lato, Zima, Jesień, Wiosna.
I gdy jest więcej niż 24 godziny na dzień,
Zostaną one spędzone w słodkim zadowoleniu, śniąc.
Niebo jest szare, niebo jest niebieskie.
Rano, w południe i w nocy,
Wszystko co robię przez cały dzień to śnię o tobie.
To jak miauczenie kota.
Wszystko co robię przez cały dzień,
To śnię o tobie.
✿ܓ
...i czułe pa... All I do is dream of you.. :)))* * *
Postaram się też o nowy wpis na jutro :)*
Znowu sobota dała mi do wiwatu, ale za to będzie "Słowo na Dzień Dobry" Zdzisława Zembrzyckiego -
OdpowiedzUsuń* * *...BIELIŹNIANA ZGADYWANKA...* * *
.........(humoreska poranna)..........
✿ܓ
Pewnie jeszcze śpi
czy coś jej się śni
to wie tylko ona
w poduszkę wtulona.
Nurtuje mnie myśl
jeśli śpi to w czymś
jest w „koszulce beż”
a może śpi bez…
Rano kiedy wstała
to tak napisała
„wiesz - ja nago śpię”
bardzo spać z nią chcę.
✿ܓ
No to bry w niedzielę :)))* * *
Bry :)))*
UsuńNie zgadł poeta. Tym razem w piżamie w koty :))))*
Jeszcze trochę czasu i będzie nowy wpis.