Trochę listopadowych obrazków z mojej wędrówki po Polesiu tydzień temu. Poleska brzezina w późnojesiennym słońcu. |
Jezioro Moszne (Poleski Park Narodowy). |
Ostatnia złota kreacja brzozy. |
Żurawinowe torfowiska zapadają w fiolet. |
Owoce żurawiny też były, pyszne. :) |
A po drodze podgrzybki :) |
Trudno je odnaleźć w takiej scenerii. |
Ktoś zgubił kapelusz? ;) |
Piękny grzyb nadrzewny, próchnilec gałęzisty. |
Sporki brzozowe, młody i zeszłoroczne. |
Baśniowe czarki dla leśnych krasnali. |
I takie niezwykle urocze falbanki :) |
Z bagażem
dni
Czas
dojrzał do snu zimowego,
zakłada
kaptur z chmurnych świtów;
życiorys
dłuższy znów o miesiąc
od
westchnień wiatru zmarniał, wychudł.
Wchłaniam
krajobraz, jakże szczery
bez
blichtru kłamstwa i pozłotek;
sensu z
bagażem dni nie zmienił,
wystarczy
mi na dziś na potem
z tobą.
Gdy w spisku kalendarzy
rozświetlasz
szarość potarganą.
Dotykiem
słowa znów pogładzisz
- jak ci
się spało -
spytasz
rano.
Ewa
Pilipczuk, 26.11.2015 r.
Dzień dobry w ostatnią niedzielę listopada :)*
OdpowiedzUsuńNa razie pochmurno i na malutkim plusie, z wczorajszej śnieżycy zostały tylko szybko znikające, malutkie łatki. Nic nie pada :)
Zapraszam do czytania i smakowania poleskich krajobrazów. Udanej niedzieli Wszystkim :)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńA na Twoje pytanie..."jak ci się spało?" odpowiedział bym słowami Henryka (henhotlew) z jego wiersza -
"Bezsenność"
Kiedy zapada zmierzch i gdy się cienią cienie,
rzucane przez zarośla na wyliniałą trawę.
Nadchodzi tak jak zwierz wieczorne odrętwienie,
i cichy senny bezwład otoczy mnie niebawem.
Granatowieje błękit, srebrzy się sierp księżyca,
wnet się gwiazdy rozzłocą jak drobiny brokatu.
W takt cichutkiej piosenki jakiś sen się przemyca,
zwabiony ciepłą nocą. Na razie bez tematu.
Gdy spoglądam przez okno w nocy przestrzeń przepastną,
leżąc sobie cichutko na wygodnym tapczanie,
to dochodzę do wniosku, że już dawno bym zasnął
i obudził się jutro, gdyby nie to sikanie.
:)))*
...A po za tym - pełne słoneczko na błękicie. Promyki posyłam na Lubelszczyznę i Wielkopolskę. :)))*
Jest sosób na bezsenność.:-)
Usuń"Bezsenni" - Artur Gadowski & Natalia Wilk & Tomasz Momot
https://www.youtube.com/watch?v=NAV5CDloQNM
:)*
Dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńA takich skojarzeń się nie spodziewałam... W moim wierszu, to adresat pyta autorki "jak ci się spało", ale skoro już aż taka bezsenność... to może warto zagrać.
Bezsenność we dwoje, cudowna niesenność
Tak łatwo nad rankiem wstępować w codzienność
Gdy w jedno wierzymy, oboje to wiemy
Że wkrótce już spać nie będziemy
Od słów najpiękniejszych bezsenność piękniejsza
Tym piękniej się nie śpi, im noc jest ciemniejsza
A nie śpi się dłużej, im noc dłużej trwa
Wiesz o tym, tak samo jak ja
Jak zawsze we dwoje cudowna niesenność
Gdy oczy otwarte przeniknąć chcą ciemność
By pojąć, zrozumieć wymowę twych źrenic
Uwierzyć, że nic się nie zmieni
A wtedy zamarzyć, żem twoim, kochanym
I przez to mi dana bezsenność do rana
Że dzięki miłości już wiemy oboje
Co daje bezsenność we dwoje
Jeśli o nocy wiem, co ty
Powiedz, odpowiedz, po co sny
Żyjmy na jawie myślą codzienną
Ja twoim bezsennym, tyś moją bezsenną
Nigdy nikt nas nie obudził i ze snu nie zerwał
Zresztą, próżno by się trudził
snu i tak by nam nie przerwał
Słońce, też nas nie budziło wiatry i deszcze
Do tej pory jeszcześmy nie spali
Zawsze nie śpijmy jeszcze
Bezsenność we dwoje.
Cudowna niesenność...
Autor tekstu: Włodzimierz Patuszyński
Kompozytor Marian Pawlik
... śpiewa Andrzej Zaucha
https://www.youtube.com/watch?v=KIp6HydNUBM
Przyjemnych chwil na resztę niedzieli :)*
... przepraszam, zapomniałam o tytule, oczywiście "Bezsenność we dwoje".
UsuńEch, no to teraz już poważniej w tym przedmiocie -
Usuń***...Bezsenność 2...***
Trzecia piętnaście w nocy, niebo rozgwieżdżone.
Znowu sen nie przychodzi, zaciskam powieki,
a poplątane myśli biegną jak szalone,
ciągnąc mnie w świat odległy i taki daleki.
Mówię, było, minęło. Wracać? Tylko po co.
Jaki sens ma myślenie „co by było gdyby”.
Dzień się za kilka godzin znów przywita z nocą.
Zwyczajna kolej rzeczy. Nic nie jest na niby.
Wszystko ma swój początek, swoje zakończenie
i środek wypełniony odpowiednią treścią,
w której na przemian blaski jawią się i cienie.
Z życiem bywa tak samo jak z kiepską powieścią.
Wabi kolor okładki i głośna reklama.
Czytając usiłujesz sensu się dopatrzeć.
Bo niby to komedia, a niby to dramat,
i chciałbyś to od nowa napisać inaczej.
Dać inne miejsce akcji, bohaterów innych.
Inne wątki powplatać by ciekawiej było.
Winnych zmienić w niewinnych, a niewinnych w winnych.
Powykreślać nienawiść i powstawiać miłość.
Masz już pomysł i chciałbyś by ci pozwolono,
żyć raz jeszcze i błędy popoprawiać wszędzie.
I dostajesz odpowiedź. „Druk już ukończono.
Nakład jest wyczerpany. Korekty nie będzie”.
Autor :Henryk (henhotlew)
:)*
Jestem bardzo zmęczony wyjazdem związanym z niespodziewanym i przykrym obowiązkiem uczestniczenia
w ostatniej drodze członka dość bliskiej mi osoby. Wobec tego
dziś powiem tylko zwykłe Dobranoc wszystkim i pa do jutra.
Bardzo Ci współczuję... Odpocznij i wyśpij się dobrze. Spokojnych snów, pa, do jutra :)*
Usuń*** Zmierzch ***
https://www.youtube.com/watch?v=wmXYriK-lUY
Zmierzch wszedł cicho przez sień-
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc – chyba już czas –
twój uśmiech mi zgasł
i smutno jest wokół...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem czy masz
w oczach żal
czy może – zmierzch?
Jest między nami wiele ciszy
i bardzo mało słów.
Słów więcej boję się usłyszeć –
powiedzieć: „Mów” ...
Nie wiem, co się za ciszą kryje –
nie wiem – czy wiedzieć chcesz.
Więc może lepiej niech okryje
słowa i ciszę zmierzch.
Zmierzch wszedł cicho przez sień –
twój profil jak cień
rozpłynął się w mroku.
Zmierzch, więc – chyba już czas –
twój uśmiech mi zgasł
i smutno jest wokół ...
Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
jak bardzo ciężko mi iść,
gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
i nie wiem, czy masz
w oczach żal
czy może – zmierzch ?
:)* ... przytulam mocno.
... autor Jeremi Przybora, muzyka Jerzy Wasowski.
UsuńDzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńKolekcja grzybów imponująca i interesująca, szczególnie dla takiego laika jak ja ;-) Kolory drzew jeszcze jesienne, a więc i biel, i złotawość i zieleń. Zapewne za kilkanaście dni wszystko okryje pierzynka śniegowa. Na dzisiejszy szary, smutny dzień przyda się słoneczny uśmiech ;-)
Podaruj mi...
Podaruj mi złoty, słoneczny uśmiech -
na te smutne listopadowe, deszczowe dni,
a na chłodną noc gorącą herbatę z malinami
bym miała słodkie i spokojne sny...
Do tego ciepły sweter i gruby koc,
na zbliżającą się niedługo zimę,
oraz aromatyczną kawę z kardamonem
i chroniącą od łez obszerną pelerynę...
Bo są na tym świecie małe, przyziemne rzeczy
dzięki którym jesienny chłód niestraszny bywa -
gdy doda się jeszcze uśmiech drugiego człowieka -
ciepło puchową pierzynką zmarzniętą duszę okrywa...
Więc podaruj mi dziś złoty, słoneczny uśmiech -
będzie lekarstwem na dudniący deszcz za oknem.
Przecież nadszedł jesienno-zimowy czas wyciszenia -
czas przygotowania na kolejny rok i kolejną wiosnę.
- Barbara Anna Lesz
... serdeczności na dzisiejszy dzień, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńZieleń to tylko na sosenkach, które całą zimę są zielone :) Reszta drzew już bezlistna, albo końcówkach złoto-rudych odcieni.
Słońca było dziś sporo, choć mroźne powietrze nie pozwoliło zapomnieć, że to ostatnie podrygi jesieni.
Po całkiem przyjemnym spacerze czas na relaks w domowym ciepełku.
Czas
Tak mało snu mi trzeba - tyle do poznania
Że sen, który się skrada od siebie odganiam
Wysyłam do innych, zanim wyślę, proszę
Żeby do zmęczonych, do bezsennych, poszedł
Czas hołubię w dłoniach, przytulam z czułością
Przyglądam się chwilom, jakby dziecku, z troską
I czas swój przepraszam , że tak go ubyło
Że być może wcześniej go lekceważyłam
Pielęgnuję myśli, pomaga w tym cisza
Do wierszy się łaszę, by chciały się pisać
I z wątłej mej, kruchej, z całej mej postaci
Proszę czas, by nie chciał zbyt szybko mnie stracić
Roma Rappe
... pogodnego wieczoru ze wszystkim, co miłe, ciepłe i kochane :)
Ewuniu,
Usuńprzysnęłam trochę, a teraz wędruję umyć zęby i wracam do spanka.
Dziękuję za dziś i do jutra, pa :)
Chmurny i zimny wieczór odchodzi w czeluść nocy, jeszcze dzień i koniec listopada, idzie grudzień... a potem jeszcze tylko około czterech miesięcy i znów zakwitną przebiśniegi, krokusy, później fiołki, bzy jaśminy i róże... eh, rozmarzyłam się, czy dożyję?
OdpowiedzUsuńJaśko pożegnał się wcześniej, a teraz czas na Słowo ode mnie... dziś liryczny Jan Zych.
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
¨*** [Dniom, że nazbyt ulotne...] •***
Dniom, że nazbyt ulotne,
ciężar nadać: znaczenie.
Póki oddech nie minie,
będę czekać* na ciebie.
Przyjdzie czas i błękitne
okno otworzy.
Garstka łubinu tam kwitnie,
mokra od rosy.
Jeszcze nad tym pokojem
świeci pierwszym blaskiem
prawo wyobraźni,
ostatnie prawo łaski.
Ono czasem mi szepce
straszliwą nadzieję:
że w tym wierszu zostanę,
żeby czekać na ciebie.
*w oryginale jest "czekał".
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))* * * ... "w tym wierszu zostanę, żeby czekać na ciebie"... :)))* * *
... za chwilę ukołysanka...
... dziś - When I dream at night - Marc Anthony
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=rEHgxUNC4o8
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
... najczulej :)))***
Witam na finiszu listopada :)*
OdpowiedzUsuńMokry, zamglony pejzaż nocny, za oknem cieniutkie 3 stopnie, a wieje tak, że aż huczy w wywietrzniku. Szybka poniedziałkowa kawa do pionu, poranny dymek i za chwilę wyskok w zachlapany deszczem dzień. Ale zanim zacznę codzienną gonitwę, zostawiam na rozgrzewkę ciepłą przebudzankę z... czarami, w wykonaniu Michała Bajora.
*** Nie odnajdą nas ***
http://www.youtube.com/watch?v=yNG6_-7InYw&feature=related
Świat przygląda się nam
Lecz nie spuszcza nas z oczu, a zatem
Czy nie miałabyś nic przeciw temu
by schować się przed światem?
Starczy znaleźć zaklęcie
Cienką strunę dotykiem obudzić
a zrobimy się tacy maleńcy
Niewidzialni dla świata i ludzi
Nie nie nie
nie znajdą nas
od zmierzchu aż po brzask
wiele znam tajemnych przejść
do całkiem innych miejsc
W pustyni się zdołamy schronić
tej z ziaren piasku w Twojej dłoni
Schronimy się za oceanem
we wnętrzu muszli rozbujanym
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
W Twoich oczach zdumienie
Skąd ta myśl o ucieczce w nieznane?
Może mam niezbyt czyste sumienie,
gdy patrzę na Ciebie kochanie... :)*
Tuż za progiem są cuda -
mikroświatów zmysłowe obszary
Powiedz "tak", a na pewno się uda
Bo to właśnie - kochanie - są czary.
Ref. Nie nie nie...
Ja znam się na tym
Są małe i wielkie światy
A nasz świat jest akurat
Nie nie nie
nie znajdą nas
od zmierzchu aż po brzask
wiele znam tajemnych przejść
do całkiem innych miejsc
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Nikt nie odnajdzie nas
Nikt nie odnajdzie nas
Słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik
Udanego poniedziałku, tygodnia... wszystkiego, co przyjemne i radosne na dziś :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPrzebudzanka i kawa postawiła do pionu. Szkoda, że ostatni dzień listopada z bardzo ciemnymi chmurami na niebie, zimnem i wiatrem żegna się z nami. Dobrze, że wyobraźnia działa, można pomyśleć o ciepłym, słonecznym dniu :)
W taki dzień jak dzisiaj
W taki dzień jak dzisiaj, gdy w ramionach nieba
pełno mokrych spojrzeń deszczowych kropelek,
między szczelinami niechaj przemknie ciepło
oraz uśmiech miły. Wiem, że to niewiele.
Gdybym tylko mogła jednym ruchem dłoni
zmiotłabym te chmury, które są nad głową,
powiesiła słońce, wiatr dodała cichy,
by koncert barwami zagrał ze swobodą.
* * *
Pod podszewką czasu jest przecież słonecznie,
barw tak dużo w sobie mamy bez limitu,
tylko proszę, sypnij życzliwości pyłem
i to, co jest na dnie gestem ciepłym szlifuj.
- Maria Polak ( Maryla )
Ciepła, radości z pogodnym dniem w tle :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńTo, co dzisiaj działo w aurze, przeszło wszelkie pojęcie. Około 9.30 nad Lublinem rozszalała się burza z piorunami, gradem, śnieżycą, a potem deszczem. Nawałnica powaliła drzewa, pozrywała dachy i poczyniła mnóstwo szkód. Mimo strasznych korków w mieście, spowodowanych likwidacją szkód, dotarłam do domu żywa i w jednym kawałku :)
Duje nadal, jakby chciało głowę urwać, listopad jeszcze szaleje na końcówce, ale pod naszą wierzbą ciepło, sucho i przytulnie :)
I niech Cię przywita sam53.
dzień dobry...
... kiedy masz kogo witać
gdy podnosisz się z łóżka radośnie
mała czarna na stole
najmilsza
a jesienią za oknem czuć wiosnę
kiedy pośpiech w komodzie na strychu
ciemność z nocą uciekła na stronę
pies od rana z uśmiechem na pysku
i szczęśliwy wciąż merda ogonem
a i słońce z kredytem pogody
gdy parasol stęskniony za deszczem
powolutku z uśmiechem dziś wschodzi
ja dzień dobry zaplatam ci w wiersze
Sam53
Pozdrawiam Cię popołudniowo-wieczornie, życząc miłego wypoczynku po pracy :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńPoniedziałek przemknął jak nie przymierzając pendolino ;-) Parę spraw załatwiłam pozytywnie, niektóre musiałam przełożyć na jutro, trochę ogarnęłam cztery kąty i już bliżej północy niż dalej.
Wieczornie
Wieczór zmienił pokój w mroczną tajemnicę,
znów szarością wkradł się przez otwarte okno,
przetarł sobie szlaki, deszczem tnie jak biczem,
patrzy jak domostwa w łez ulewie mokną.
Patchworkowym pledem otoczywszy plecy,
zatopiłeś ciało w fotelu bujanym,
cień - wierny przyjaciel usiadł na poręczy,
oddany wciąż tobie, pustką zatroskany.
Ten samotny pokój królestwem się zdawał,
kiedy w kątach żyła bezgraniczna miłość.
Dziś zegar z kukułką z godzin cię okrada,
tyka niewzruszenie życiową satyrą.
Jeszcze w głowie słyszysz słodkie ust uśmiechy
gdy gesty nieśmiało szukając się, drżały.
Teraz siedząc myślisz, kto i czemu zgrzeszył,
ściany jak świadkowie - tęsknoty filary.
Czarodzieju uczuć, byłych i przeklętych,
co mylisz formuły w miłosnych zaklęciach.
Pamiętaj, że jestem, choć nie żadna święta,
patrzę w twoje oczy z powyższego zdjęcia.
- Anna Grabowska
Kolorowych, pełnych cudnych marzeń snów. Dobranoc Tobie i Ogrodnikom, do jutra, pa :)
Dziękuję Zuziu :) Wczoraj się wcześnie pospałam po uciążliwym dniu, a i samopoczucie nie było najlepsze.
UsuńDobrego dna dziś... :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńDzień krótkiego poniedziałku szybko ucieka częstując nas różnymi przypadłościami pogodowymi poczynając od słońca poprzez deszcz, grad,
śnieg i wichurę z burzą jak np w Lublinie. Ale noc przyniesie może spokój
i wysłuchamy w "Słowie na Dobranoc" Henryka (henhotlewa) i jego wiersza
* * *...Walc na cztery ręce...* * *
♦̮̑ɜܓ
Jesienne słońce gubi swe promyki
skacząc po palcach twoich smukłych dłoni,
kiedy klawisze zmuszasz do muzyki,
i biel za czernią, czerń za bielą goni.
Wśród złota klonów i buków czerwieni
błyska jak iskry lecące z ogniska,
melodia naszej kochana jesieni,
co tak daleka niby, a tak bliska.
Czasem przeleci nić babiego lata,
jak refren znanej od dawna piosenki,
co w życie nasze uparcie się wplata,
jak owe nuty zrodzone z twej ręki.
Zda się, że muskasz jedynie klawisze,
a lekki dotyk jest jak wiatru powiew,
co się w wiszącą wokół wplata ciszę,
kiedy siedzimy tak głowa przy głowie.
A z instrumentu rozbiegane dłonie
wydobywają to co czuje serce.
To co w nas jeszcze dziwnym ogniem płonie.
Tę naszą miłość. Walc na cztery ręce.
♦̮̑ɜܓ
I kołysanka Fryderyka Chopina - Waltz in A minor w wykonaniu Laure Favre-Kahn
https://www.youtube.com/watch?v=H4VzHRTuq-8
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Milusiu.))) * * * ...Spokojnej nocki..
najczulej..♦̮̑ɜܓ..:))) * * *
Piękne bardzo... :)* Zaczytałam się i zasłuchałam teraz...
UsuńSorki, tak źle się wczoraj poczułam, że o 21-szej zmógł mnie sen i trzymał do rana. Buziaki za cudną dobranockę :))) * * *
Witam w grudniu :)*
OdpowiedzUsuńŚnieżyca spowiła świat... już nic nie widać za oknem, tylko białą zadymkę, a Celsjusz zatrzymał się na małym półminusie. Pewnie będzie z tego chlapa...
Ale póki co, do pośpiesznej grudniowej przynoszę kilka ciepłych strof.
*** A ty mnie kochaj ***
Zima rozsiadła się na świerkach,
wiatr czerwień kalin w śnieg postrącał,
mróz srebrne kwiaty w oknach dzierga
w złotawym blasku drobin słońca.
A ty mnie kochaj w białej ciszy,
choć lodem skute wszystkie rzeki,
bo nawet w grudniu, mój najmilszy,
chcę z tobą mieć nad głową błękit.
Kochaj mnie w dzień, w zimowe noce,
w chmurne poranki, nawet we śnie,
ja w twoją miłość się zaplączę,
wiesz chyba jak do ciepła tęsknię...
EP
... i przebudzanka z Zimową piosenką w wykonaniu Janusza Gniadkowskiego.
https://www.youtube.com/watch?v=HR6FkIu2JwQ
Pogodnych chwil na dziś, udanego wtorku Wszystkim :)*
Witaj Ranny Ptaszku :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, mam straszne wyrzuty, patrząc na zegar :( Rozumiem i pamiętam, że tak masz od dawna, a jednak zawsze wzbudza to we mnie skrywane kompleksy ;-) Przebudzanka, jak zwykle wychodząca spod Twojej klawiatury chwyta za serce a aksamitny głos Janusza Gniatkowskiego wprowadza ciepło w poranno-grudniowy dzień. Myślę, że poniższy wiersz wpisze się w dzisiejszy nastrój;-)
Wrzącym srebrem obsypana
Wrzącym srebrem obsypana
wprowadzasz mnie w dym
o zapachu opium
Kładąc mi płatki róż na oczach
uciszasz swe piersi i każesz
milczeć sercu, by nie
kąpało myśli w strumieniach
Twych spojrzeń...
palcami odplątujesz mi duszę,
z włosów wybierasz jej krople
Niekiedy pozwolisz krzyknąć,
gdy wystraszy się zimna
i uciec zapragnie
w swe ciało...
- Tomasz Piotr Brzeziński
Nieśmiałe promienie słoneczne przebijają się przez szarość dnia. Słoneczka nie tylko zewnętrznie dla Ciebie i Ogrodników, do spotkania :)))
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńAleż nie miej żadnych wyrzutów, każdy z nas ma inny rytm dobowy własny i inne zajęcia. Mnie to nie przeszkadza, że przychodzisz wtedy, kiedy ja śpię, albo mnie nie ma przy kompie, bo i tak zawsze z przyjemnością odczytam Twoje wpisy :)
Grudzień powiał chłodem, zszarzał, zmiatając barwy jesieni, do którym będziemy tęsknić przez najbliższe miesiące. Dziś uczczę nowy miesiąc, który niesie jakąś nadzieję, bo... coraz bliżej już nam do wiosny ;-)
Słyszałem jak śpiewa ptak
Słyszałem jak śpiewa ptak
W ciemności grudnia
Jakiś magiczny znak
I słodki do zapamiętania.
Bliżej do wiosny nam jednak
Niż było nam od września,
Słyszałem jak śpiewa ptak
W ciemności grudnia.
Oliver Herford
Tłum. Ryszard Mierzejewski
Zmarzłam dziś bardzo, gdyż lodowaty, wschodni wiatr wciskał się po prostu wszędzie. Z porannej śnieżycy nic nie zostało, doszczętnie spłukał ją deszcz. Z ulgą wróciłam do domu i z nadzieją na tę coraz bliższą wiosnę pozdrawiam Cię ciepło :)))
Ewuniu,
Usuńdzięki za wyrozumiałość dla rannego śpiocha :) A do wiosny bliżej z każdym mijającym dniem. Wprawdzie wpisuję wiersz zimowy, to Zachodnia raczej w jesiennej sukience. Dzisiaj nawet z dużymi przebłyskami słońca.
Pejzaż zimowy
Jest mroczno. Góry w wielkiej ciszy stoją
jak tu i tam sterczące skrzydła aniołów.
W dole trzy domki przysiadły niby małe pieski, co się wszystkiego boją.
Niebieska sieć lasu zaraz zacznie nowy, milczący połów.
I słychać tylko, jak jemiołuszki gwarzą cienko,
pędzące z wiatrem w głogów czerwonych karetach.
Pod lasem młodnikiem, niby listek wąski, jesienny,
lis sunął tam, gdzie pieje kurnikowa meta.
Wtem łagodnie, jakby skrzydłami ptaków, zakryto mi palcami oczy.
Ach - mówię - kochanie, gdzie masz rękawiczki ? Zimno jest od dni paru.
Uważaj na swoje ręce, żeby ci ich mróz czasem nie zauroczył,
bo bez twych rąk, miła, świat byłby pusty jak drzewce bez sztandaru.
- Jerzy Harasymowicz
Ewuniu, piękne wierszowanie to i piękne sny będą nam dzisiejszej nocy towarzyszyć. A więc kolorowych, relaksujących, do jutra, pa :)
Ach, to bardzo piękna poezja, Zuziu, zauroczyłam się o poranku, dziękuję :)
UsuńBry.:)*
OdpowiedzUsuńAdele - Hello
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=YQHsXMglC9A
Cześć, to ja
Zastanawiałam się, czy po tych wszystkich latach
Chciałbyś się spotkać, by zostawić wszystko za sobą
Mówią, że czas powinien leczyć rany
Ale ja nie czuję się uleczona
Halo, czy mnie słyszysz?
Jestem w Kalifornii, marząc o tych, którymi kiedyś byliśmy
Gdy byliśmy młodsi i wolni
Zapomniałam jak to było, zanim świat upadł nam do stóp
Między nami jest duża różnica
I milion mil
Witam z drugiej strony
Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
"Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu
Witam z zewnątrz
Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
"Przepraszam za złamanie Ci serca"
Ale to nie ma znaczenia
Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy
Cześć, jak się masz?
To dla mnie takie typowe, by mówić o sobie, przepraszam
Mam nadzieję, że masz się dobrze
Czy kiedykolwiek opuścisz miasto
W którym nic się nigdy nie dzieje
Nie jest tajemnicą, że nam obojgu kończy się czas
Więc witam z drugiej strony
Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
"Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu
Witam z zewnątrz
Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
"Przepraszam za złamanie Ci serca"
Ale to nie ma znaczenia
Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy
Ooooohh, nigdy więcej
Ooooohh, nigdy więcej
Ooooohh, nigdy więcej
Nigdy więcej
Witam z drugiej strony
Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
"Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu
Witam z zewnątrz
Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
"Przepraszam za złamanie Ci serca"
Ale to nie ma znaczenia
Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy
♦̮̑ɜܓ
Halo - Dziś nie pogadamy smycz przypięta do ładowarki szczeka w domu.:)))*. Pogody ducha w niepogodę. :)*
Bry Jasieńku :)*
UsuńNie martw się, co się odwlecze... a smycz z nowymi siłami zacznie szczekać w Twojej dłoni :)))*
Eh, Ty Johnny... Vaya Con Dios - Johnny.
*** Janku ***
https://www.youtube.com/watch?v=_40RplSVXK0
Johnny, nie jesteś aniołem
Nie sądź, że to mi przeszkadza
Dzień i noc myślę o tobie
Ty przypominasz sobie o mnie
W chwili, gdy ci wygodnie
I kiedy wracasz rankiem
Zasypiasz ku mojemu utrapieniu
Johnny nie jesteś aniołem
Johnny, Johnny gdybyś był bardziej uroczy
Johnny, Johnny kochałabym cię tak samo
Johnny, Johnny nie jesteś aniołem
Nie sądź, że to mi przeszkadza
Kiedy budzisz mnie w nocy
By mi powiedzieć, że się nudzisz
Że chcesz mieć zmienne życie
I kiedy wracasz rankiem
Zasypiasz ku memu utrapieniu
Johnny, nie jesteś aniołem
Johnny, Johnny gdybyś był bardziej uroczy
Johnny, Johnny kochałabym cię tak samo
Johnny, nie jesteś aniołem
Poza tym, co to zmienia
Mężczyzna zawsze potrafi znaleźć
wszystkie kobiety na całym świecie
By mu prawiły komplementy
Jak tylko będzie znudzony
Będą szybko zapomniane
Naprawdę nie jesteście aniołami
Johnny, Johnny od kiedy istnieje świat
Johnny, Johnny trzeba wszystko wam wybaczać
:)))*
Duuuużo ciepełka na wieczór :)*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńWtorek niczego ciekawego nie przyniósł poza zachmurzeniem i już powiem
"Słowo na Dobranoc" z pomocą wiersza Henryka (henhotlewa) -
* * *...Minęliśmy się...* * *
♦̮̑ɜܓ
Minęliśmy się w życiu choć nie powinniśmy.
Przecież jakby nie patrzeć, po drodze nam było.
Razem sobie mogliśmy to życie wymyślić
i mogliśmy zbudować naszą wspólną miłość.
Minęliśmy się w życiu o chwilę, o mgnienie,
choć aby cię nie zgubić gnałem jak szalony.
I niby jeden peron, to samo marzenie,
a wsiedliśmy w pociągi co jadą w dwie strony
Minęliśmy się w życiu na odległość ramion,
które ciągle otwarte czekały spotkania.
Ja chodziłem za tobą, ty chodziłaś za mną,
a czas biegł nieuchronnie wśród tego czekania
Nie poznaliśmy smaku swoich pocałunków.
Nie poczuliśmy nigdy ciepła swoich dłoni.
I tych zawrotów głowy, jak po mocnym trunku.
I tego przedziwnego łomotania w skroni.
Twój dziewczęcy rumieniec scałował ktoś inny,
choć myślałem w skrytości, że chowasz go dla mnie.
I do dzisiaj żałuję i czuję się winny,
że ci nie otworzyłem gdy stałaś przy bramie.
Minęliśmy się w życiu, starczyła rozmowa
„Co słychać, jak się czujesz i jak ci się wiedzie”
Minęliśmy się w życiu o proste dwa słowa,
o „Kocham Cię”, a trzeba to było powiedzieć.
Minęliśmy się w życiu, nie dane nam było
jednym krokiem przed siebie, ciągle razem z sobą.
Taka była ta nasza niespełniona miłość
co jak chmury po niebie przepłynęła obok
♦̮̑ɜܓ
I kołysanka na dziś - Jarosław JAR Chojnacki - "I tak mijamy sie mijając" -
https://www.youtube.com/watch?v=M6aYF7amJ8I
Kiedy Cię nie ma, tak jak nie ma
Czasami czasu, by mieć czas
Przed jutrem mnie dopada trema
Czy jutro znów uchroni nas?
Przed tą rutyną, co na oczy
Osadza monotonii piach
Łatwo się sobą zauroczyć
By swe iluzje pieścić w snach
Które przerywa nieprzerwanie
Na szóstą nastawiony dziesięć
Budzik co wie, że na śniadanie
Bieda zakupów nie przyniesie.
I tak mijamy się - mijając
Z tym co nas uczyć miało szczęścia
Myśląc, że szczęście to nie zając
Że później też będzie do wzięcia
Że nie ucieknie, jak ucieka
Nocny autobus nam sprzed nosa
Gdy pozostanie tylko czekać
I żądłem przekleństw kłuć jak osa.
I tak łudzimy się złudzeniem
Że się odmieni dla odmiany
W radości tysiąc to milczenie
Które milczeniem rani ściany
Naszego domu, który domem
Już powolutku być przestaje
Więc tak jak mówi dobry Omen
Siebie nauczmy się nawzajem.
Bo tak mijamy się - mijając
Z tym co nas uczyć miało szczęścia
Myśląc, że szczęście to nie zając
Że później też będzie do wzięcia
Że nie ucieknie, jak ucieka
Nocny autobus nam sprzed nosa
Gdy pozostanie tylko czekać
I żądłem przekleństw kłuć jak osa.
Autor tekstu: Krzysztof Cezary Buszman
Kompozytor: Włodzimierz Korcz
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka. :))) * * * najczulej.♦̮̑ɜܓ:))) ***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńI tak nam przeleciał wtorek, jak z bicza trzasł, zimny, wietrzny, raz śnieżny raz deszczowy. Może jakiś romantyczny spacer na wieczór? :)))* Zapraszam...
♦̮̑ɜܓ
**¨`**Zimowy spacer **¨`**
Popatrz, świat cały w śnieżnej szacie,
na drzewach biel tak uroczysta,
weź mnie za rękę, chodź na spacer,
ciepło ma w dłoniach naszych przystań.
Chwila mieć będzie inny wymiar,
chrzęst śniegu dźwięczy jak muzyka,
blask Twoich oczu las rozwidnia,
wśród niebosiężnych sosen wzdychań.
Wiatr, co policzki zimnem chłosta,
nie zdoła schłodzić uczuć, myśli,
bo w naszych sercach miłość, wiosna
kwitnie w tej bieli jak przebiśnieg...
EP
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... przecież to co kwitnie, jest najważniejsze, wiesz...:)))* * *
... i za moment zagram...
... .. i delikatnie, słodko... Nana Mouskouri - Only Love
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=4saETJVfkfQ
♦̮̑ɜܓ
.... najczulej do ranka :)))* * *
Dzień dobry środowy przedświtek :)*
OdpowiedzUsuńJakoś tak cicho... nic nie wieje, nie leje, nie sypie, może wreszcie aura trochę się uspokoiła. A nad wschodnim horyzontem wstaje delikatna, różowa jutrznia. Termometr pokazuje trójkę z plusem.
Strasznie zabiegane dni, a mnie się już zachciewa nastroju spadających gwiazdek z nieba... ale są chwile, które warto zatrzymać bez względu na aurę :) Do kawy Tomasz Wachnowski -
*** Bo są chwile ***
http://w819.wrzuta.pl/audio/0j6Ass2Ft5e/tomasz_wachnowski_-_bo_sa_chwile
Przyszedłeś wtedy, gdy pisałam ten list,
Spytałeś - powiedziałam - do rodziny,
List o tym jak się tu spełniają sny,
Jak dzielimy czas na godziny.
Spytałeś tak po prostu jak mi tu jest,
Ty zgadłeś, że nie myślę o czym mówię,
A w oczach miałeś taki jasny bez
I wiedziałam, że nie zgubię
Chwili tej.
Ref.
Bo są chwile, dla których warto
Zatrzymać, co dobre w nas,
Bo są chwile, dla których warto,
Wykradać czasowi czas.
Wiem, nie musiało między nami być nic,
A w żart obrócić wszystko żadna sztuka,
Osobno dziś piszemy każde swój list,
Lecz łatwiej znaleźć jest, gdy się szuka...
Ref.
Bo są chwile, dla których warto
Zatrzymać, co dobre w nas.
Bo są chwile, dla których warto
Wykradać czasowi czas...
***
... już po kawie, czas mnie goni, a więc uciekam do zajęć. Grudniowego słonka i radości Wszystkim mimo zabiegania :)*
Witaj Ewuniu,
OdpowiedzUsuńw zapłakanym, szarym dniu ;-)
Przebudzanka jak i inne utworu lekko podniosły ciśnienie swym rytmem a resztę dopełniła pachnąca z odrobiną śmietanki ;-) Staram się o zatrzymanie w pamięci tych chwil, które są tego warte, oczywiście według mnie, bo przecież są to bardzo subiektywne odczucia.
Dobre chwile niech częstują
Wszystkie dobre chwile niech częstują smakiem
niezwykłym i rzadkim, który tak właściwie
czas nam podarował bez żadnych tłumaczeń,
za nic, bez okazji, by było możliwe
dać innym, co ma się w sobie najlepszego
i to niezależnie, czy ktoś to doceni,
dostrzec to, co czasem pod powierzchnią płynie.
Odczytać to sercem. Być jak mądry sternik.
- Maria Polak ( Maryla )
Na przekór zapłakanej pogodzie życzę kolorowych wrażeń na cały dzisiejszy dzień dla Ciebie i Ogrodników. Do spotkania, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńO dziwo, u mnie dziś nic nie padało i był całkiem przyjemny dzień. Nawet jak na środę nie za bardzo uciążliwy :)
Moja przedwieczorna chwila nareszcie jest wolna od zgiełku dnia, wszystkie sprawy zaplanowane na dziś zostały dopięte i zakończone, pozostały chwile wieczornego relaksu :)
chwila
ośmielona ciszą chwili
zdejmuję strój dzienny,
odpinam uśmiech i
wycieram wyraz z twarzy.
w nagiej samotności
wyruszam na poszukiwanie
zagubionej w hałaśliwym,
pośpiesznym bełkocie dnia
siebie.
Joanna Grabiańska
... posyłam Ci bukiet ciepłych myśli, dobrego wypoczynku w domowym zaciszu :)
Ewuniu, poszukiwanie siebie w sobie jest jedną z trudniejszych spraw do realizacji, ale nie niemożliwą :)
UsuńDzień udał się nadzwyczajnie, pewnie powinnam zatrzymać nadzwyczajność na następne dni ;-)
Zatrzymać chwilę
Zatrzymać chwilę ulotną
słowo, gest, spojrzenie...
Zatrzymać chwilę w duszy
może tylko wspomnienie
Zatrzymać by nie uciekła
w sercu na zawsze została
Zatrzymać by w chwilach smutku
ciepłem swym ogrzała
Pieścić ją czule myślami
Przytulać, w ramionach kołysać
by była wciąż razem z nami
by mogła sobą zachwycać
- Monik
Zmagam się od kilku dni z niedziałającymi kaloryferami tz. dwa dni są ciepłe i następny dzień nie. Przychodzi pan z administracji coś tam pokręci, jeden dzień jest ok i znów jest zimno. Powoli zaczynam tracić cierpliwość !
Dzięki za ciepłe myśli, one zawsze nastrajają pozytywnie :)
Buziaczki przesyłam, do spotkania :)
Oj, Zuziu, współczuję bardzo i życzę Ci rychłego zakończenia (pozytywnego) problemów ciepłowniczych :)
UsuńTo jeszcze słodka chwila na dobranoc...
Słodka chwila
trzymałam ją kiedyś w dłoniach,
słodką, miłości pełną!
była maleńka, jak kropelka dżdżu.
pachniała delikatnie, jak w pełni rozkwitnięta
kiść bzu!
uchyliłam dłonie - uleciała wraz z zapachem,
lekko, jak promyk słońca przed zmrokiem.
wciąż jeszcze stoję w tym samym miejscu,
oczarowana jej urokiem...
cudownie jest łapać małe chwile,
lecz trwają krótko, jak życie motyli!
Zofia Szydzik
Oby te Twoje trwały dłużej... pa, kochana, do jutra, może lepszego :)
... muszę wierzyć, że będą trwały wiecznie :)
Usuń* * *
cieszmy się chwilą
która mija
szczęście jest krótkie
jak spojrzenie
jak uścisk dłoni
przytulenie
jak gwiazdy błysk
w południe nocy
kiedy nad ludzkim
stoi snem
jak matka stała
nad kołyską
szczęście trwa tyle
co słów parę
mówionych szeptem
w wielkim tłumie
ono jest proste
jak cierpienie
kiedy na schodach
mieszka cisza
i gdy telefon
milczy długo
jakby zaklęty
obojętny
i gdy listonosz
niesie co dzień
torbę opuchłą
od czekania
szczęście jest proste
jak codzienność
pełna po brzegi
miłowania
- Wacław Buryła
Dobranoc Ewuniu, niechaj spowijają Twój sen najpiękniejsze chwile, które zatrzymałaś w pamięci, pa :)
Dobra poezja do pierwszej kawy, dziękuję Zuziu :)
UsuńBry.:)*
OdpowiedzUsuńA mnie z "Bagażem dni" wzięło się na bagaż marzeń. Myślę, że się wzajem
uzupełniają...
I DREAMED A DREAM - Hayley Westenra
https://www.youtube.com/watch?v=ZSwx2MdUKzw
* * * ...Śniłam...* * *
♦̮̑ɜܓ
Był czas, kiedy ludzie byli życzliwi
Kiedy ich głosy były łagodne
A ich słowa zachęcające.
Był czas, kiedy miłość była ślepa
I świat był pieśnią
I pieśń była ekscytująca
Był czas
Potem wszystko poszło źle
Miałam kiedyś marzenie
Kiedy nadzieje był duże
A życie warte życia
Marzyłam o miłości, która nie gaśnie
Marzyłam o Bogu, który wybacza.
Byłam wtedy młoda i ufna
Kiedy marzenia były tworzone, używane, marnowane
Nie było żadnego okupu do zapłaty
Niezaśpiewanej piosenki, nieskosztowanego wina.
Ale tygrysy przychodzą w nocy
Z głosami cichymi jak grzmot
Kiedy rozrywają twoją nadzieję na strzępy
Kiedy przeistaczają twe sny we wstyd
Przespał lato u mego boku
Wypełniał moje dni niekończącym się cudem
Niewzruszony odebrał mi dzieciństwo
Ale odszedł gdy nadeszła jesień
I nadal marzę, że do mnie wróci
I przeżyjemy razem lata
Ale niektóre marzenia się nie spełniają
I niektórych burz nie da się przetrwać.
Marzyłam, że moje życie będzie
Tak różne od piekła, w którym żyję
Tak różne od tego czym się teraz wydaje
Teraz życie zabiło moje marzenie.
Choć pada deszcz...marzcie pięknie. :))) ***
Bry, Jasieńku :)*
UsuńŁadny bagaż i chyba niezbyt uciążliwy... marzenia są zazwyczaj lekkie, jak piórka :))) ***
Uprzejmie donoszę, że dziś całkiem znośna pogoda jak na początek grudnia. Nic nie padało, nie śnieżyło i nie mroziło. Można odfajkować dzień jako lepszy pogodowo. A co do reszty wydarzeń dnia... eh, lepiej nie mówić...
Ale jeszcze jest panna Hela ;-)
https://www.youtube.com/watch?v=qbeAapEFANM
Oto jest koncept proszę publiki
Godzien szczególnych braw
Jeszcze na szczęście prócz polityki
Jest kilka innych spraw
Jest jeszcze panna Hela
Co ślicznym oczkiem strzela
Saksofon na dansingu
I z kumplem śpiew przy winku
Wiosenne gwiazd obroty
Księżyc bezczelnie złoty
Poety swit mazurski
I koncert brandenburski
Więc ty się nie strosz jak niedźwiedź dziki
Że Sejm głosował źle
Odpoczywając od polityki
Przypomnij sobie że
Jest jeszcze śledź w śmietanie
Metafizyczne danie
I jabłoń w twym ogródku
Sadzona w chwili smutku
Są spacery nad rzeką
Wiosenny chór słowików
A jabłoń w twym ogrodzie
Lekko przetrzyma polityków
Wojciech Młynarski
Na szczęście :) Pogody ducha na wieczór :)))***
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńPo dzisiejszych zawirowaniach politycznych i deszczowej pogodzie pozostaje już tylko kołysanka -
* * *...Teraz przytul mnie...* * *
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=Imx1uqvGJFw
Samotność jest tak straszna jak zły sen
Więc powiem ci, co czuję
Gdy dzieli nas ten sen
Nie liczę dni, tych wszystkich dobrych chwil
Gdy blisko nie ma ciebie
Ten sen nie kończy się
Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ujrzę cię
Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
Może chcesz...
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen
Nie wrócą, wiem, stracone tamte dni
Wyrzućmy bezpowrotnie
Niech to nie liczy się
Lecz przecież wiesz, że zawsze tylko ty
W mym sercu byłaś pierwszą
I dobrze o tym wiesz
Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ma to sens
Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
Przecież chcesz...
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen
Przytul mnie (tak namiętnie)
Przytul mnie, mnie (w ten koszmarny sen)
Przytul mnie (tak namiętnie)
Przytul mnie, mnie (przecież chcesz)
Samotność jest tak straszna jak zły sen
Więc powiem ci, co czuję
Gdy dzieli nas ten sen
Nie liczę dni, tych wszystkich dobrych chwil
Gdy blisko nie ma ciebie
Ten sen nie kończy się
Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ujrzę cię
Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
Może chcesz...
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen
Nie wrócą, wiem, stracone tamte dni
Wyrzućmy bezpowrotnie
Niech to nie liczy się
Lecz przecież wiesz, że zawsze tylko ty
W mym sercu byłaś pierwszą
I dobrze o tym wiesz
Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ma to sens
Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
Przecież chcesz...
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen
Przytul mnie (tak namiętnie)
Przytul mnie, mnie (w ten koszmarny sen)
Przytul mnie (tak namiętnie)
Przytul mnie, mnie (przecież chcesz)
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka.:))) * * *...przytulam ciocię-
babcię..♦ ̮̑ɜ ܓ:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńZa dużo tego złego jak na jeden dzień... już chyba nic więcej nie chcę, tylko... No właśnie. A więc łyk poezji śpiewanej na dzień dobry z Michałem Żebrowskim i Katarzyną Groniec.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
*** Ja nie chcę wiele ... ***
http://www.youtube.com/watch?v=Gk3wk-YxV54
Idę sobie zamaszyście
i opada ze mnie życie jak jesienne liście.
Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń i żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x2
Jakie liście? - dębu, brzozy, topoli,
ale to boli.
Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń, żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x2
Chcę uciec, wiem to brzmi naiwnie
Chcę uciec choćby na pustynię
- Jesteś zmęczony?
- Tak
- To minie
Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń, żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x
Pogodzi nas niepogodzonych
Słońce gdy pierwszy raz nie wzejdzie
- Jesteś zmęczona?
- Tak
- To przejdzie
(Tekst piosenki powstał na podstawie fragmentów wierszy Władysława Broniewskiego i Jonasza Kofty, muzyka Andrzej Smolik.)
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Skarbie :))) * * * ... spokojnej nocy i dobrych snów :))) * * *
... na dobry wieczór miało być, a nie na dzień dobry :)))*
UsuńDzień dobry w czwartek :)*
OdpowiedzUsuńTydzień się przepołowił, to już pierwsza dobra wiadomość. Druga, że nic nie pada, mgły też nie dowieźli, a na termometrze +5 stopni. Można zacząć dzień :)
Kawa już paruje, a do kawy ciepełko z przebudzanką-obietnicą w wykonaniu Michaela Boltona.
***Obiecuję ci***
http://www.youtube.com/watch?v=0ntg88_HfXs
Obiecuję Ci, tak, obiecuję
Kochać cię przez całe twoje życie
Kochać cię każdego dnia i nocy
ja zawsze będę tam dla ciebie
ja będę w twoich ramionach, ty będziesz w moim sercu
Będę kochać cię na zawsze obiecuję Ci
Będziemy razem przez całe nasze życie
Nie ma nic czego nie będę robić
Z całym moim sercem, obiecuję Ci
Ja wezmę twoją rękę,i zrozumie
Podziel wszystkie swoje nadzieje i marzenia
Pokazać, co może oznaczać miłość
Ilekroć życia tylko dostaje za dużo od ciebie
ja będę po twojej stronie, by wysuszyć łzy gdy płaczesz
Oh zawsze będę w twoich ramionach
I zawsze będziesz płomieniem
w moim sercu
Będę kochać cię na zawsze obiecuję Ci
Będziemy razem przez całe nasze życie
Nie ma nic czego nie będę robić
Z całym moim sercem, obiecuję Ci
***
... pomyślności, pogody ducha na cały dzień i do spotkania na przedwieczerzu :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńObiecujący dzisiejszy temat ;-) Najpierw kawa, do niej przebudzanka M.B. i dopiero można pomyśleć o wpisaniu czwartkowym. Już mam :
Obietnica
Za twoją miłość miłość dostaniesz,
Wierność za wierność dam ci kochanie
A za tęsknotę i przywiązanie
Odpłacę kiedyś moim oddaniem
Kochaj gdy słońce i gdy wiatr wieje
Miej wiarę w sercu, miej też nadzieję
Latarnią morską będę dla ciebie
Będziesz jak tęcza na moim niebie
Nigdy nie będziesz płakać i szlochać
Bo całym sercem będę cię kochać
Poznasz żar uczuć i namiętności
Kochaj i poddaj się tej miłości
- Henryk Rynkowski
Nieśmiałe słońce, błękit z barankami pod rękę wędruje, prawie wiosennie.
Znikam. Cieplutkie myśli posyłam i do spotkania :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńWschodnia dziś prawie bez słońca, ale za to z temperaturą na małym plusie, wiatr ucichł i całkiem znośna aura się zrobiła. Nareszcie mogę na chwilę przysiąść po powrocie do domu, przy obiedzie (podwieczorku? kolacji?), z doskoku, bo na dzisiaj mam jeszcze trochę porządkowych spraw do załatwienia. Jakiś oddech jednak się należy:) I może z ciepłymi klimatami jak na zimę przystało ;-)
Ballada zimowa
z tobą pić nie muszę alkoholi
żebyś uderzyła do głowy
gdy przez stół patrzymy sobie w oczy
to się człowiek do dna zauroczy
co masz w środku pod tymi lodami
jak je stopić serca dotykiem
żebyś wybuchnęła w dłoni
najgorętszym nagim erotykiem
jeszcze dzieli nas lodowa tafla
lecz już tu i tam zaczyna trzaskać
to wezbrane zduszone słońca
pragną się wyłamać z potrzasku
już ruszają w lutych oczach pierwsze lody
rozstępują się śniegi na trwałe
i tak mocno uderza do głowy
twoich spojrzeń wiosenny szalej
- Józef Baran
.. z niespodzianek dzisiejszych - oczywiście dobre wiadomości z obrad TK. Niecierpliwie czekam wieczoru... W tej sytuacji PAD powinien się podać się do dymisji. Ale to później, teraz pozdrawiam z nadzieją na mały relaks i uśmiech :)
... słuchałam obrad TK, słyszałam również późniejsze wypowiedzi, w normalnych warunkach jestem optymistką, tym razem mam bardzo, bardzo złe przeczucia. Będzie negacja !
UsuńNie obiecuję ci prawie nic...
Nie obiecuję ci wiele...
Bo tyle co prawie nic...
Najwyżej wiosenną zieleń...
I pogodne dni...
Najwyżej uśmiech na twarzy...
I dłoń w potrzebie...
Nie obiecuję wiele...
Bo tylko po prostu siebie...
- Bolesław Leśmian
Zachodnia była w przecudnym, czerwono-złotym zachodzie słońca. Jakby na przekór !
Przesyłam pozytywne fluidy i do spotkania, pa :)
Słuchałam. Powiedział, co wiedział... PAD w orędziu: aby zakończyć niepotrzebne waśnie, stojąc na straży konstytucji, postanowiłem konstytucję tę złamać.
UsuńKurtyna.
Oby się doczekał Trybunału Stanu.
Zuziu, a na dobranoc ku pokrzepieniu serc :) Bajka Ignacego Krasickiego, nie straciła na aktualności...
XVII. Wół Minister.
Kiedy wół był ministrem i rządził rozsądnie,
Szły ,prawda, rzeczy z wolna, ale szły porządnie.
Jednostajność na koniec monarchę znudziła,
Dał miejsce wołu – małpie - lew, bo go bawiła.
Dwór był kontent, kontenci poddani z początku;
Ustała wkrótce radość; nie było porządku.
Pan się śmiał, śmiał minister, płakał lud ubogi.
Kiedy więc coraz większe nastawały trwogi,
Zrzucono z miejsca małpę; żeby złemu radził
Wzięto lisa: ten pana i poddanych zdradził.
Nie osiedział się zdrajca, i ten, który bawił:
Znowu wół był ministrem i wszystko naprawił.
Ignacy Krasicki
Oby jak najszybciej... Spokojnej nocy mimo wszystko. Pa, do jutra :)
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNo i mamy, to co mamy, a nie to, czego chcieliśmy - czyli kryzys! Ale tu
nie miejsce i czas na nasze oceny, choć z pewnością posypalibyśmy nie
mało niecenzuralnych słów.
A teraz już liryczne "Słowo na Dobranoc" Henryka (henhotlewa) malującego
* * *...Jesienny portret...* * *
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ
Portret maluję twój jesienią.
Brązem i żółcią, beżem, złotem
i pomarańczem i czerwienią,
krzykiem żurawi przed odlotem.
Szarością w szarych dnia godzinach
i zielonością zapomnianą.
Kroplami rosy w pajęczynach
i srebrem szronu wcześnie rano.
Bielą chmur i babiego lata
i rumieńcami jabłek w sadzie.
Bluszczem co stary dąb oplata
przystrajam włosy twe w nieładzie.
Policzkom z malin dam rumieńce.
Oczy ci niebem ubłękicę.
Różem róż pomaluję ręce.
Czerń kruka rzucę w twe źrenice.
I jeszcze zwiewną dam sukienkę
z dymu ogniska na polanie.
A teraz proszę daj mi rękę
i w jesień ze mną wejdź kochanie.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ
I kołysanka na dziś - "Mów mi o miłości" - Bernard Ładysz
https://www.youtube.com/watch?v=hhOlAKcHhF8
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Maleńka moja.:))) * * * cmokam z czułością..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ..:))) * * *
Cudne... wspaniale mnie wyciszyłeś :)* A moje pożegnanie trochę niżej. Buziaki, pa :))) * * *
UsuńI po tych dzisiejszych zawirowaniach przyszedł czas na pożegnanie dnia. Bardzo mnie zmęczył psychicznie, więc już tylko kołysanka... w wykonaniu Ewy Błaszczyk.
OdpowiedzUsuńԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
*** Jeżeli miłość jest ***
https://www.youtube.com/watch?v=BHj3uXh_YPI&feature=youtu.be
Na naszą słabość i biedę
niemotę serc i dusz
na to że nas nie zabiorą do lepszych gór i mórz
na czarnych myśli tłok
na oczy pełne łez
lekarstwem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa
na ludzką podłość i małość
na ostry boży chłód
na to ze nic się nie stało a zdarzyć miał się cud
na szary mysi strach
bliźniego wrogi gest
lekarstwem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa
tu kukły ludźmi się bawią tu igra z nami czas
tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas
na to, że z pyłu pył i za początkiem kres
ratunkiem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa
na krajów nędzę i smutek, na okazałość państw
policję, kłamstwo, nudę, potęgę małych draństw
na nocny serca ból, że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa jeżeli miłość jest
jeżeli miłość jest...
Tekst Agnieszka Osiecka, muzyka Janusz Bogacki
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochanie moje :))) * * * ... wierzę, że jest. Najczulej :))) * * *
Witam w piątek :)*
OdpowiedzUsuńJeszcze noc, trochę mglista, ale i przebłyski gwiazd widać na granacie nieba. Za oknem 2 stopnie na plusie. Może będzie słoneczny dzień?
Ale dość dywagacji o pogodzie, trzeba się zebrać i postawić do pionu, aby jako tako przeżyć piątek do popołudniowych godzin.
Kawa - duuuża i pachnąca dla Wszystkich :)))* Zwyczajowy dymek już się snuje a w tle trochę miłości z Michałem Bajorem.
*** Moja miłość największa ***
http://www.youtube.com/watch?v=FVls4VPhWlk
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
I nic nie powiem jej, broń Boże
Nie powiem nic umyślnie
Bo póki milczę, to ją mnożę
Gdy wyznam wszystko - pryśnie
Więc nie wyśpiewam mej miłości
Niech nie wie, co się dzieje
I nieświadoma swej piękności
Niech w myślach mych pięknieje
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
Może kiedyś, po latach
Jednak szepnę nieśmiało
"Kiedyś, tamtego lata
Strasznie panią kochałem"
A ty przerwiesz w pół zdania
Me wyznania zabawne
"I ja pana kochałam
Wtedy latem i dawniej"
I nic prócz małej chwilki żaru
Nie złączy nas, kochana
W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
Miłości niewyznanych
Bladym tancerzom gra cichutko
Orkiestra salonowa
A pod orkiestry każdą nutką
Podpisać można słowa:
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
Autor: Wojciech Młynarski, kompozytor: Włodzimierz Korcz
.... zmykam już, a Wam życzę wszystkiego co jasne, ciepłe, pogodne i kochane na cały dzień :)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńZapowiada się pogodny piątek. A na powitanie Bernard Ładysz wita
w Paryżu - "Mademoiselle"
https://www.youtube.com/watch?v=z7GkASBnyDI
Gdy w płaszczyku rozwianym
Cieniem parku szłaś
Jak bulwarem Sekwany
U schyłku dnia
Spojrzałem i pomyślałem
Że to chyba właśnie ta
Mademoiselle nie spodziewałem się
Mademoiselle że zakłopotałem się
Mademoiselle cóż teraz robić mamy
Jeżeli już się znamy
Za tydzień się spotkamy
I tak powitam Cię
Mademoiselle nie spodziewałem się
Mademoiselle że zakochałem się
Mademoiselle na pewno nikt nie widzi
I nie ma co się wstydzić
Czekałem cały tydzień
By pocałować cię
By pocałować cię
Żółty kielich żonkili zarumienił się
Żółte płatki rozchylił – pocałuj mnie
Wiosną jesienią i latem
Zawsze będę witał cię
Mademoiselle nie spodziewałem się
Mademoiselle że zakłopotałem się
Mademoiselle cóż teraz robić mamy
Jeżeli już się znamy
Za tydzień się spotkamy
I tak powitam Cię
Mademoiselle nie spodziewałem się
Mademoiselle że zakochałem się
Mademoiselle na pewno nikt nie widzi
I nie ma co się wstydzić
Czekałem cały tydzień
By pocałować cię
By pocałować cię
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Zatem wszystkiego pomyślnego na piątek. :)))*
Dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńTrochę pomyślny był, wydaje mi się, że ogarnęłam pewne kłopoty... ale zobaczymy.
Piosenka śliczna, z przyjemnością sobie posłuchałam tak wspaniałego artysty :)* W takim razie w rewanżyku proponuję Tobie i wszystkim koncert Koncert Michaela Buble -(1 godz., 28 min. )
https://www.youtube.com/watch?v=T1pijyA4WZs
Jeżeli się spodobał, będę bardzo kontenta :)*
Też go lubię.:)*
UsuńCieszę się bardzo, że trafiłam w Twój gust :)*
UsuńDzień dobry ;-)
OdpowiedzUsuńJest pogodnie w przyrodzie, co przekłada się na wejście w piątek z pozytywnym nastawieniem.
Zawsze dzisiaj
Powodów jest wiele,
bo wszystko sprawia,
że dalej decyduje o losie
tu i teraz postawa.
Jutra nie można być pewnym,
bo zawsze dzisiaj
jest ten dzień, w którym
można kochać mocniej.
Ze sobą być witając życie,
bo każda chwila
przytulona do serca robi dobrze
w obronie drogi do nieba.
- Aleksandra Baltissen
Praca, praca... Może to dobra odskocznia od wiadomości, które nie są z tych zadowalających. Serdeczności posyłam wraz z ciepłymi myślami, do spotkania ;-)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńSkończył się roboczy tydzień i nareszcie trochę luziku, można przysiąść na chwile z poezją. Może zimowy duet Jeremiego Przybory wprowadzi nas w nastrój nadchodzących dni? ;-)
*** Zimowy duet ***
ON
Spójrz, najmilsza, w tym parku-śmy sami.
ONA
Nic dziwnego, najmilszy. Już zima.
Wyłączyła natura mechanizm
na tym drzewie i listka już ni ma.
ON
Wiatr goryczą pachnący park studzi,
liście z parku wymiata i ludzi.
ONA
Tylko władzy wiatr nie ma nad nami,
bo gdy usta łączymy z ustami…
OBOJE
Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
grają świerszcze i pasikoniki.
Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
i muzyki znów pełen jest park.
Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję –
pieści bzy oraz wącha akacje,
budzi woni urocze sensacje –
póki wargi tulimy do warg.
ON
Miła, czyżbyś mi drżała chwilami?
ONA
Drżę o ciebie. Me szczęście utrudnia
to, że dzwonisz tak strasznie zębami.
ON
To nie żeby, najmilsza, to lutnia.
Na niej piosnkę wydzwania miłości
chłód, co innych wypłoszył stąd gości,
ale władzy on nie ma nad nami.
ONA
Bo gdy usta łączymy z ustami…
OBOJE
Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
świeżej trawy puszczają się włoski,
znów wierzbowe się kocą gałązki,
jednym słowem wiosenny znów park.
Do nóg ściele nam bratków aksamit,
cudownymi upaja woniami,
eksploduje pąkowia salwami,
póki wargi tulimy do warg.
ON
Przeobrażać, najmilsza, przyrodę
to dla mojej miłości jest detal.
Kiedyś wiosną cię tutaj przywiodę,
gdy park będzie w bzów tonąć bukietach.
ONA
Naszą wiosnę czas zimy nam powił.
ON
I powiemy na ucho majowi,
że wystarczy na wiosnę czasami
mocno usta połączyć z ustami…
OBOJE
I słowiki się zmienią we wrony –
i dokoła rozsrebrzą się szrony –
róże wdzieją trykoty ze słomy –
jednym słowem zimowy znów park.
Suche liście wiatr-figlarz pogoni –
pasmem włosów zatarga u skroni –
oszronioną gałązką zadzwoni,
póki wargi trwać będą u warg…
Jeremi Przybora.
Tekst wyśpiewała Kalina Jędrusik, ale niestety, już zniknął z YT. Coverów też nie widziałam. Pozdrawiam ciepło grudniowym, dość wietrznym wieczorem :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńKalina i Jeremi to była niezapomniana para. Poszperała co nieco i wyszukałam perełeczkę tekstową Jeremiego, zapewne jest to tłumaczenie francuskiej piosenki :)
Kwiat przecudny
Chociaż nie trwało to dłużej niż rok,
Tak ślepych uczuć szukać by daleko,
Bo nadwerężyłem ja sobie wzrok
Od zapuszczania go w jej piękny dekolt.
Kwiat przecudny wcielony w cielę,
Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
Nie było przecież jej nazbyt wiele,
A przesłoniła mi sobą świat.
Rozsiało niebo powabów ze sto
Po ciele jej, że człowiek bywał głupi,
Bo kiedy zobaczył je naraz, to
Nie wiedział, na czym głównie ma się skupić.
Kwiat przecudny wcielony w cielę,
Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
Nie było przecież jej nazbyt wiele,
A przesłoniła mi sobą świat.
Co do umysłu zasobów to tam
Nie było tego więcej niż u trzmieli.
Lecz któż w miłości wymaga od dam
Wynajdywania prochu na pościeli.
Kwiat przecudny wcielony w cielę,
Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
Nie było przecież jej nazbyt wiele,
A przesłoniła mi sobą świat.
A gdy odeszła, to ostry był ból,
A potem się tęsknoty wlokły smugą
I zioła ze wszystkich aptek i pół
Nie mogły z tego mnie wyleczyć długo.
Kwiat przecudny wcielony w cielę,
Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
Nie było przecież jej nazbyt wiele,
A przesłoniła mi sobą świat.
Z początku żal do niej miałem i złość,
Lecz dziś już jej wybaczyć jestem gotów,
Bo spustoszyła mi serce na wskroś
I teraz mam zupełny z sercem spokój.
- tekst Jeremi Przybora muzyka Georges Brassens
https://www.youtube.com/watch?v=Z1ysdP00uOU
Pogodnego wieczoru, do później, pa :)
Dziękuję Zuziu, genialne :)))) Sądząc po muzyce, to z pewnością canzonetka francuska. A na dobranoc kwiatowo i zmysłowo ;-)
UsuńDziewanna, Róża, Gencjana
Niech pani się do mnie tak nie śmieje -
To we mnie ból słodki rozjątrza.
Ja nie wiem, co z sercem mi się dzieje -
Ten uśmiech to potrzask!
Niech pani przestanie już, na Boga,
Bo raną twój uśmiech mnie rani,
Na którą pomoże tylko okład
Z miłości i z pani...
A ona do mnie: "Pan wybaczy,
Na chwilę muszę na podwórko".
I zostawiła, o rozpaczy,
Mnie z jej dwunastoletnią córką.
Ty tak nie uśmiechaj się, dziecino,
Uśmiechem tym nazbyt dojrzałym...
Ze skutkiem, którego on przyczyną,
Mam kłopot niemały.
Spoważniej, dziecino, mi tu zaraz –
Twój uśmiech ci nie jest rówieśny!
I ten, co sprawiłaś nim, ambaras
Przekreślmy, przekreślmy.
Kolacja: szynka, płat łososia
Skropiony wódki zimnej chlustem.
Usługiwała nam gosposia
Z uśmiechem i wspaniałym biustem...
Gosposiu, ja proszę, niech gosposia
Uśmiechem się do mnie nie wdzięczy.
Ten uśmiech niepokój we mnie posiał,
Co jątrzy i męczy.
Tę dłoń z salaterką proszę do mnie
Kierować z powagą i serio -
Inaczej jam gotów się zapomnieć
Nad sznyclem z mizerią.
Nie mogąc z tym poradzić sobie,
Uciekłem i w wagonu szybie
Sunęły za mną twarze kobiet,
Co wszystkie były w moim typie.
O Różo, Gencjano, o Dziewanno -
Ten bukiet wciąż świeży to kara,
Żem zniszczył mą miłość zakochaną
We wszystkich was naraz.
Jest wiatr taki, co mi wciąż przynosi
Na chmurkach z dalekich stron przywianych
Ów blask uśmiechniętych ust gosposi,
Dziewczątka i mamy.
Tekst Jeremi Przybora, muzyka Jerzy Wasowski
https://www.youtube.com/watch?v=MXWrTTG80co
Dziękuję za dzisiejsze poezjo-muzykowanie, Zuziu, a ja już podryfuję w kierunku łóżka. Dobrej nocy, pa, do jutra :)
...:)
UsuńO Julietto
O Julietto, twarzyczko na chmurze,
O Julietto, różyczko w purpurze,
Otwórz, otwórz swe okno,
Na tę moją samotność,
O Juletto, czy jesteś na górze ?
Czy jesteś na górze ???
A na górze jak zwykle nikogo,
A te róże wypadły mi drogą,
Nie najkrótszą gnał drogą mój koń,
A tą dłuższą przez lasek Boulogne
Deszczem zlało mnie, wiatrem przygięło
Jestem stary, sterany Romeo
W krzyżu miewam te bóle
Kiedy w sercu Cię tulę
I w tę pustkę dokoła wciąż wołam
O Julietto, twarzyczko na chmurze,
O Julietto, różyczko w purpurze,
Otwórz, otwórz swe okno,
Na tę moją samotność,
O Julietto, czy jesteś na górze ?
Czy jesteś na górze ???
- Jeremi Przybora
Dzięki za prześwietną zabawę wspaniałymi tekstami i muzyką.
Dobranoc, pa :)
Jeszcze pod kołderką ;) ale mi się pięknie czytało z rana, dziękuję Zuziu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńPiątek był łaskawy w pogodzie jak na Barbórkę. A teraz już kołysanka
Jonasza Kofty w wykonaniu Michała Bajora -
* * *...Dopóki wierzysz we mnie, miła...* * *
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=5WCSPjJBKmk
Dopóki wierzysz we mnie, miła
W tym jest moja wielka siłą
Wszystko byś mi wybaczyła
Tylko jednej rzeczy nie
Mogę wściec się i utytłać
Paść na mordę, byłem wytrwał
Byle małych świństw gonitwa
Nie wciągnęła mnie
Dopóki wierzysz we mnie, miła
W tym jest moja wielka siła
Choćbyś nic mi nie mówiła
Ja to najserdeczniej wiem
Kiedy czasem, ot tak, stwierdzam
Taki pejzaż, trzeba pełzać
Widzę twoje oczy we łzach
Mam znów nogi dwie
Dopóki wierzysz we mnie, miła
W tym jest moja wielka siłą
Co mi serce uskrzydliła
Nauczyła mówić - nie!
Wiem, upadnę nieraz jeszcze
Nieraz głową mur popieszczę
Ale w nasze życie zmieszczę
Prawdę, której chcę
Dopóki wierzysz we mnie, miła
W tym jest moja wielka siła
Z życiem mnie nie pogodziłaś
Ale z samym sobą - tak
Mam przy sobie gorzką pamięć
Mam swój uśmiech, co nie kłamie
Wiem, że już mnie nic nie złamie
W nadchodzących dniach.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie najmilejsza. :))) * * * Miłych przytuleń do jasieczka..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ..:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńAleż, pewnie wierzę... mój Promyku na szare dni :)* Noc już na dobre zawładnęła światem, a mną zaczyna władać Morfeusz... ciii... ;)))* jeszcze tylko coś Ci zanucę z Michałem Bajorem.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
*** Czekanie me to ty ***
https://www.youtube.com/watch?v=Mk3_BqPLOo8
Czekanie na blask,
co sfrunie z gwiazd
i rozjaśni świat
w marny czas,
na to, by gorzki jak sól
wczorajszy zniknął ból.
Czekanie na świt,
wzdychanie w noc,
by nagle się zły
odmienił los –
zostawiam to innym, bo
czekanie moje to…
Czekanie me to ty,
kochanie me to ty,
nie sposób, abym ślad
twój zgubić mógł,
choć tak wiele świat
w krąg poplątał dróg.
Czekanie me to ty,
mą nadzieją – ty,
na cudowności dnia i ciszę snu,
na miłość aż do utraty tchu…
A gdy życie mnie
pognębić chce,
ja wciąż wierzę, że
nie przegram, nie
i czekam na wielki fart,
na kilka niezłych kart.
I wyzywam los
wciąż, co dnia,
powiedzcie, czy żyć
wspanialej się da,
niż szczęścia odkrywać smak,
w czekaniu myśląc tak…
Czekanie me to ty,
kochanie me to ty,
nie sposób, abym ślad
twój zgubić mógł,
choć tak wiele świat
w krąg poplątał dróg.
Czekanie me to ty,
mą nadzieją – ty,
na cudowności dnia i ciszę snu,
na miłość aż do utraty tchu…
Autor tekstu:
Jacques Veneruso; tłum. Wojciech Młynarski
Kompozytor: Jacques Veneruso
Wykonanie oryginalne: Garou (Je n`attendais que vous)
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))* * * ... pogodnych i pięknych... do sobotniego ranka bez budzika :))) * * *
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńNo to ... na miłe przebudzenie :)))* -- "Minęło już tyle lat" - Janek Blasik
https://www.youtube.com/watch?v=uK_uhRmdCbs
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ ...:)))*
Bry :)* Przy takim cudzie nie może być niemiłe... pozdrawiam ciepło :)*
UsuńDzień dobry w sobotni ranek :)*
OdpowiedzUsuńSłońce powoli przebija się przez delikatne pierzynki z chmur, a na termometrze miła niespodzianka, siódemka na plusie :) Trawniki w stokrotkach i fiołkach, już nie wiem, czy to przedzimie, czy początek marca ;-)
Za dużo bym chciała, a więc w takim razie pierwsza leniwa sobotnia, duuży dzbanek dla Wszystkich. A w tle rzebudzanka - może tym razem na różowo, żeby trochę podbarwić poranną szarówkę.
Od Piaf do Garou - Michał Bajor - Życie na różowo słowa: E. Piaf, muzyka: N. Louiguy, tekst polski: W. Młynarski
http://www.youtube.com/watch?v=rV5QJklMXRg
Łagodny wzrok, ściszony głos,
leciutki uśmiech w kątach ust,
to dobry portret – na mój gust,
oto ktoś, z kim twoj wiążesz los...
On
marzenia twoje zgadł
i życie twe, twój świat
ujrzałaś na różowo...
On
cię objął pierwszy raz
i nadał nowy blask
miłości wszystkim słowom...
On,
twych snów nieśmiały gość,
w twym sercu zbudził coś,
co czujesz wciąż na nowo...
On z tobą, dla niego ty
oto wzór,
pod serca wtór,
wzór na szczęśliwe życie...
Bo,
gdy on twą miłość ma,
pod jego serca rytm
twe serce gra...
Choć szczęście to przelotny ptak,
wiosenny śnieg, jesienny liść,
nie myślisz o tym, pragniesz dziś
z nim jednym być, znać szczęścia smak...
On
marzenia twoje zgadł
i życie twe, twój świat
ujrzałaś na różowo...
On
cię objął pierwszy raz
i nadał nowy blask
miłości wszystkim słowom...
On,
twych snów nieśmiały gość,
w twym sercu zbudził coś,
co czujesz wciąż na nowo...
On z tobą, dla niego ty
oto wzór,
pod serca wtór,
wzór na szczęśliwe życie...
Bo,
gdy on twą miłość ma,
pod jego serca rytm
twe serce gra...
* * * * *
... pomyślnego dnia wszystkim, dobrej aury tej zaokiennej i "dusznej"... :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńTwoja różowa przebudzanka tylko dodała kolorów do ciepłych, złotych promieni słońca i błękitu nieba. Taka pogoda nastraja do spojrzenia za siebie, przed siebie i nie tylko pozwola zaczarować się miłości.
* * *
Doceń, to co masz,
więc przede wszystkim czas,
dany tylko raz.
I życie - największy skarb,
najcenniejszy dar,
pokaż, ze jesteś go wart.
Patrz na ludzi sercem,
a zobaczysz o wiele, wiele więcej.
Nie bój się błądzić,
nie próbuj pochopnie sądzić,
walcz o to co kochasz - byle śmiało,
do szczęścia potrzeba tak mało.
Znajdź radość w świeżości poranka,
dziecięcym uśmiechu, każdym oddechu.
Ciesz się śniegiem, tęczą, deszczem
i tym, że jesteś.
Zbieraj wspomnienia, życiowe doświadczenia,
doceń cud istnienia.
Odrzuć lęki i obawy,
po cóż życie marnotrawić.
Wszak co ma być i tak będzie,
rozkoszuj się szczęściem.
Nie marudź, nie zrzędź, nie pytaj,
radość życia w locie chwytaj,
serdecznie ją przywitaj,.
Zaproś do swojej duszy,
niech obojętność mury skruszy,
w sercu się rozgości,
pozwoli zaczarować się miłości.
- monisia3003
... jak co sobotnio, sprawy gospodarcze dominują w działaniu. Na teraz dużo uśmiechu, słonecznych promieni na naładowanie baterii energii, pozdrówka serdecznie i do spotkania :)
Witaj Zuziu :)
UsuńAch, co to był za dzień, cudny pogodowo, ciepły i słoneczny, niemalże wiosenny, gdyby nie wczesny zachód słońca. Też piękny, czerwono-złoty, właśnie przed chwilą skończyłam go podziwiać na balkonie.
Zapraszam na poobiednią kawę okraszoną poezją :)
Villanella w promieniach słońca
kiedy słońce zachodzi wiedz że znowu wstanie
lub zza chmur wyjrzy chyłkiem by ci dzień wyzłocić
więc smutku swego miarą czyń nasze kochanie
ono zawsze powrotu gwarancją zostanie
dnia i nocy i wierz że nas osieroci
brak poranka wszak słońce znowu dla nas wstanie
bym mógł cię kochać czule na dnia powitanie
ciepłem całą wypełnić po nocnej zmarzłoci
radości swojej miarą czyń nasze kochanie
potem ufaj w dnia biegu w życia kruche trwanie
że godzin z ich radości czas nie ogołoci
a nadzieja jak słońce znowu dla nas wstanie
i będzie trwała wiecznie ponad umieranie
tylko w miłości naszej musisz się zatracić
nadziei swojej miarą czyń nasze kochanie
a kiedy na dni końcu tylko zasłuchanie
i w oczach iskra wiary kropelka wilgoci
kiedy człowiek umiera znów z martwych powstanie
są wschody i zachody i w nich nasze trwanie
sobą i światem wiarę pragniemy ukwiecić
kiedy słońce zachodzi wiemy że znów wstanie
więc wiary swojej miarą czyń nasze kochanie
- Andrzej Talarek
... i z tym optymistycznym nastawieniem wchodzę w wieczorne zacisze, życząc dużo pozytywnych myśli :)))
Witaj,
Usuń... są wschody i zachody i w nich nasze trwanie... zapewne tak można pomyśleć czytając nasze wpisy :)
O zgadywaniu oznak miłości
Hinduska poezja miłosna
Wielki ból mi zadają jej oczy-płomienie,
Lecz zarazem ratują z płomieni.
Czasem w nich odgaduję coś jak przyrzeczenie,
Że się wszystko na lepsze odmieni.
Właśnie na mnie spojrzała, gdym wzrokiem uciekał,
Mając w sercu radosne przeczucie.
Potem oczy spuściła i już się uśmiecha
Czeka, aż się z kolei odwrócę.
Teraz w twarz mi nie patrzy, lecz wzrokiem w krąg toczy,
Tylko śmiech ma na ustach chwilami.
I choć język mnie gromi gdy śmieją się oczy -
Jego szorstkość nikogo nie zmami.
Gniewne usta miotają pioruny wspaniałe,
Oczy mówią, że już ją posiadam.
A gdy pragnę się bronić przed jej trybunałem,
Wybuch śmiechu mi wnet odpowiada.
Obojętność pozorną i obcość udając,
Łudzi się, że pozory zachowa.
Lecz gdy oczy ślą listy i wnet je czytają,
Niepotrzebne są usta i słowa.
- przełożył Bohdan Gębarski
Sobota przefrunęła jak sen złoty ;-) Pora pomyśleć o spanku.
Dobranoc Ewuniu, ...mając w sercu radosne przeczucie... :) Pa :)
Zuziu, smakowity deser do pierwszej kawy z przyjemnością skonsumowany, dziękuję :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI jeden dzień z weekendu uciekł mi z oczekiwanego wypoczynku. Sobota
okazała się intensywnie zapracowana od rana. Dopiero teraz usiadłem
do klawiatury i przyniosłem cudną kołysankę z tekstem Stanisławy Celińskiej - "Manha De Carnaval" do muzyki Astrud Gilbrto w jej wykonaniu
* * *...Manha De Carnaval...* * *
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=tOtLP6wVLu0
Orfeuszu, zaczekaj
Ona idzie za tobą
Już za chwilę zobaczysz jej twarz
Są dni, które płyną przez łzy
I sprawia ci ból o niej myśl
W ustach goryczy smak
Bo w sercu czujesz brak
Ona została tam, u progu dnia
Odeszła i nie wróci już
Całujesz wciąż ślady jej stóp
Zabrała ci pieśń i teraz jest w niej
Gdzieś tam, gdzie kończy się świat
Tęsknota zabrała ci moc
Brak wiary wypełnił twój los
Więc odwróciłeś się, rzucając na nią cień
Bo nie wierzyłeś, że słyszysz jej krok
Gdy miłość zwyciężyć ma śmierć
I nowym nacieszyć się dniem
Zaufaj jej, bo wie jak zniszczyć zło
I jak pokonać lęk
Eurydyko, nie odchodź
Orfeuszu, zaczekaj
Niech zatrzyma was siła miłości
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym, a także Tobie ma miła.:))) * * *
...ciepełka...najczulej..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ ..:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńA coś Ty dzisiaj robił przy sobocie... pewnie wziąłeś się za sprzątanie przedświąteczne, współczuję i podziwiam :) U mnie wszystko jeszcze leży odłogiem, a okna umyte w listopadzie znów brudne, jak nieszczęście... Trochę się zrelaksowałam w ogrodzie przy tak cudnej aurze, a jutro mam zamiar wyskoczyć gdzieś dalej na spacer. Sprzątanie nie zając ;-)
Wspaniała piosenka, jedna i druga... fantastyczne wykonanie pani Stanisławy, zauroczyła mnie kompletnie.
To ja już nie zakłócę wieczoru żadną inną piosenką, tylko pożegnam sobotę Słowem autorstwa Alexandra Czartoryskiego.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
***Najlepiej ...***
Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
najlepiej wtedy, gdy przytulisz mnie ...
Najlepiej, miły ciepło gestu daj, tak mów,
wszystko, co serce twe powiedzieć chce.
Najbliżej wtedy jesteś, kiedy tulisz mnie,
a usta twe znów bliżej są, i znów ...
Twe oczy mówią to, co twoje serce wie.
Wtedy nie trzeba żadnych innych słów.
Najlepiej wtedy zabieramy się w nasz świat,
kiedy pochłania i ogarnia nas ...
Samotność znika i powstaje nowy ład,
bo tylko dla nas, tylko nasz ten czas.
Najlepszą wtedy dla nas nasza bliskość jest,
gdy ciepło jej pomiędzy nami trwa ...
Gdy w niej mieszkasz ty, i w niej mieszkam ja, a gest
- każdy - jak radość ... jest nią nawet łza.
Wszystko, co serce twe powiedzieć chce, tak mów,
jak gdybyś był już we mnie teraz też ...
Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
przez twoją bliskość ... Ty to także wiesz.
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moje Słonko :)))* * * ... "tak mów, co serce twe powiedzieć chce"... a ja już swoje powiedziałam... najczulej :))) * * *
...i jeszcze, bo nie mogę się oderwać od nowych utworów naszej Cesarii
OdpowiedzUsuńEvory - tak cudownie piękne są wykonania Stanisławy Celińskiej -
* * *...W imię miłości...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=ATijKr0MYHM
:))) * * *ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
choćby następna - Stanisława Celińska -
OdpowiedzUsuń* * *...Pomilczenie...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=JO_b4vq96ss
:))) * * *ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Wysłuchałam wszystkie z ogromnym zachwytem, dziękuję :)*
UsuńA moje pożegnanie wyżej. Pa :)*
Trafiłaś w dziesiątkę. mogę to robić tylko za dnia, a z pracy wracam już po
OdpowiedzUsuńzmierzchu, ale zbytnio się nie forsowałem i jeszcze trzy zostały. Wesołego
skoku pod 'kordełkę'.:)))*
:)))*** ... tylko dziś się nie przeforsuj, proszę. Uważaj na siebie.
UsuńNiedzielne bry :)*
OdpowiedzUsuńJakiś ten grudzień niepodobny do grudnia, wstał piękny, złoto-różany świt, ciepło, za oknem już 5 stopni na plusie. Jak dla mnie, tak może być do marca ;-) Chyba tylko trochę za bardzo wieje, bo coś gwiżdże w wywietrzniku.
Leniwa niedzielna już przepięknie pachnie, dymek się snuje, a jako prezent mikołajkowy przyniosłam szkatułkę ;)))*
*** W szkatułce wiersza ***
Czasami wiersz jest blisko,
na wyciągnięcie dłoni;
słowa się w nim kołyszą
flesz myśli chcąc dogonić.
Gdy sfrunie skądś jak obłok,
nic więcej się nie liczy;
w strofach rozmawiam z tobą
o wszystkim i o niczym.
Tęsknota, czułość, smutek,
kwiat w delikatne wzory;
marzenia też zanucę
uczuciem i kolorem.
Staccato dżdżu za oknem
gdy chmurny wstaje ranek;
są w nim jesienie słotne,
wiosennych ćwierkań zamęt.
Wiatr, co rozwiewa latem
nabrzmiałe kłosy żyta,
aromat pierwszej kawy...
co jeszcze? Już nie pytaj.
Bywa w nim jedwab ciszy,
smętku dyskretny woal
… i wiem, że miłość słyszysz,
gdy chcę ją w wierszu schować.
EP
I żeby Rudolf miał po czym ciągnąć sanie z prezentami dodam trochę zimowych klimatów z Katarzyną Dąbrowską.
*** Biel ***
http://www.youtube.com/watch?v=BEo9Ck34x5g
Wszędzie biało, biały śnieg,
białe drzewo, biały pies,
biała ja i my,
nawet miłość bielą lśni.
ref. To zima już wiem, wiem to zima,
tylko niebo niebieskie jakoś się trzyma,
i tylko wróbelek szarością pięknieje,
to zima, zima bieleje.
Białe sople, parapety,
białe książki i gazety,
biały uśmiech, białe łzy,
tylko bałwan w bieli drży.
ref. To zima już wiem, wiem to zima....
Białe wszystko: okna, drzwi,
nawet broda wąsy, brwi,
w białej nocy biała mgła,
białe życie, biała gra
ref. To zima już wiem, wiem to zima,
tylko niebo niebieskie jakoś się trzyma,
i tylko wróbelek szarością pięknieje,
to zima, zima bieleje.
- tekst: Beata Bagniewska, Jacek Goryński, muzyka: Wojtek Gęsicki
... ładne :))))*
Dobrej niedzieli i obfitego worka od Mikołaja :)*
Witam.:)*
OdpowiedzUsuńPrzeforsowanie dzisiaj mi nie grozi, mimo Mikołaja, z uwagi na dno
w mojej szkatule.:)))*
Stanisława Celińska - Czy o kimś ktoś
https://www.youtube.com/watch?v=_wJPs8K7VNo
Tak teraz wiem że to światy są dwa
Ta albo ten to naprawdę nie ja
Chcę wyznać im całą siebie do dna
I szukam słów i milczenie wciąż trwa, trwa
Ja śmieję się lecz nie śmieje się on
On wierzy w coś dla mnie to mętna toń
Ich pragnień szyfr niepojęty jest lecz
Z mych pragnień nikt nie pojmuje nic też
Czy gdzieś przetną się czyjeś drogi choć raz
Czy o kimś ktoś będzie prawdę mógł znać
Wzrok i słuch zwodzą nas, mylą nas
Gdzie ściana tam koniec drogi ktoś rzekł
Nie krzyknął ktoś i tam zaczął swój bieg
Gdy rozpacz znów po mnie sięga jak śmierć
On pyta co na kolację dziś jest
Czy gdzieś przetną się czyjeś drogi choć raz
Czy o kimś ktoś będzie prawdę mógł znać
Dotyk smak zwodzą nas, mylą nas
Tak teraz wiem że to światy są dwa
Ta albo ten to naprawdę nie ja
I nawet ty który dobrze mnie znasz
Też tylko ją tylko ją widzisz, twarz
Tekst - Dorota Czupkiewicz
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Bogatego Mikołaja życzę wszystkim obecnym i zaglądającym. :)*
Witaj Rybko :)*
UsuńSzkatuła nie za bogata i u mnie, ale zrobiłam sobie mikołajkową frajdę za free :)
Pogoda bardzo dopisała, ciepło, słonecznie, cały dzień około 9-10 stopni, a więc pozwoliłam sobie na mikołajkowy rajd w większym gronie z biegiem Bystrzycy, na szlaku od Osmolic I do Piotrowic (żółty szlak na południe od Lublina).
Piękne klimaty nad brzegiem starej, dzikiej rzeki, z meandrami, nadwodnymi łęgami i uroczymi źródliskami. Nawet w grudniu było co oglądać :) Fotek nieco porobiłam, pokażę niebawem na Impresjach.
Dziękuję za kolejną odsłonę naszej Cesarii Evory, jej śpiew i interpretacja mogą rzeczywiście zachwycić. A oto Jej wykonanie piosenki Człowiek , którego kocham.
https://www.youtube.com/watch?v=9ucI6CNH8a8
Słuchaj, nim się zamkną za mną drzwi
Jedno jeszcze chcę powiedzieć Ci
Jesteś młody, talent masz
Któż lepiej wie niż ja,
Że sławę i pieniądze będziesz miał
Kobiet tyle ile będziesz chciał
A gdy Ci los to wszystko da
Niech Ci nie będzie żal, nie wołaj mnie
Przed siebie prosto idź, nie wołaj mnie
Niech Ci nie będzie wstyd
Gdy innej więcej szczęścia dasz
Tym łatwiej będzie nam, nie wołaj mnie
I kiedy będziesz sam, nie wołaj mnie
Idź prosto na sam szczyt
I ludziom pokaż jasną twarz
Powiedz sobie; trudno, trzeba było
Usta zatnij, wiesz...
Wyrzuć mnie z pamięci, serca siłą
Tak jak ja próbuję też...
Niech Ci nie będzie żal , nie wołaj mnie
I listy moje spal , nie wołaj mnie
Zniszcz każdy ślad i znak
I powiedz - trudno los tak chciał
Słuchaj , przecież wszystko może być
Gdybyś chory był lub zaczął pić
Gdybyś stracił wiarę w talent swój
I swoją moc
Gdyby Cię ktoś zdradził albo zwiódł
Gdybyś cierpiał nędzę albo głód
I został sam w jesienną noc
Niech Ci nie będzie żal , zawołaj mnie
Przez mrok i świt i dal , zawołaj mnie
Niech Ci nie będzie wstyd
Że do mnie wracasz dolą złą
Niech Ci nie będzie żal , zawołaj mnie
Stań w oknie , krzyknij w dal , zawołaj mnie
Stań w oknie , krzyknij w noc
Tak jak się woła matkę swą
Gdzieś za siódmą górą , siódmą rzeką
Znajdzie mnie Twój głos
Gdybym była nie wiem jak daleko
Nie wiem z kim i nie wiem gdzie
Jak cios przeszyje serce dreszcz
Wołałeś mnie...
Wybiegnę w śnieg i deszcz , wołałeś mnie
Scałuję Twoje łzy i powiem;
Trudno , los tak chciał...
Tekst Marian Hemar
Pięknych chwil na mikołajkowy wieczór :)*
Słoneczne dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńLazur nieba w promieniach słońca, to dzień na piękną niespodziankę mikołajkową. Jeśli mowa o niespodziankach...
Mikołaj z przeszkodami
Dziś Mikołaj wpadł kominem,
żeby prezent ci podrzucić,
ale utknął w nim na amen
i już nie potrafił wrócić.
Stadko wiernych reniferów
jęło ciągnąć w szyku karnym,
by wydobyć go z komina.
W końcu wyszedł - cały czarny.
Znów próbował oknem, drzwiami...
W tym zamyśle tak się zadął -
wpadł na schody, a tam woźna -
Rety ! - krzyczy - Ludzie ! Diabeł !!!
Aż mu czarna spadła czapka,
tak wystraszył się jej krzyku -
zgubił worek z prezentami,
wypadł na dwór - fiku-miku...
Co za dzień ! Jak tu pracować ?!
Tylko niosę im prezenty !
Jakaś baba mnie oczernia,
a ja przecież jestem święty.
Szczęściem, czy nieszczęściem może,
padał śnieg. Mikołaj cały
oblepiony zimnym puchem,
zrobił się z czarnego biały.
Znów chciał do twych drzwi zapukać
z nieszczęsnymi prezentami...
Ktoś otworzył i niegrzecznie
rzekł - Bałwanów nie wpuszczamy !
Jeśli więc znalazłeś w bucie
uśmiech, co twą twarz ozdobił,
to Mikołaj musiał dotrzeć,
ale... nie wiem jak to zrobił.
- annael
Mikołajka zawsze uśmiechniętego z prezentami na miarę :)
Niedziela relaksowa, spokojna, bezplanowa.
Pogodnych myśli, dnia o jakim się marzy, do spełnienia :)))
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńSłońca i ciepła było dziś tak dużo, że wybrałam się na piękną wycieczkę plenerową :) Szczegóły "pod Jaśkiem". O to była najpiękniejsza niespodzianka mikołajkowa :)
Do północy jeszcze chodzi Mikołaj, więc może coś podrzuci? ;-)
MIKOŁAJ
Choć na pewno to wszystko są baje.
to jednakże tak coś mi się zdaje,
że przyjemnie wierzyć w Mikołaje.
Świat się nimi co roku zaludnia
o północy dnia szóstego grudnia.
Nie wiadomo dotychczas dokładnie,
Czy mieszka w szafach,
Czy w komodach gdzieś na dnie
Kto ma szczęście, ten na dnie komody
ujrzy czasem strzępek siwej brody.
No, a kiedy odejdzie Mikołaj,
ten pan z brodą, ta figura z bajek,
to nie wzywaj go, nie płacz, nie wołaj,
daj powrócić mu do Mikołajek...
Bo najlepiej jest im w Mikołajkach,
chociaż może to też tylko bajka.
- Ludwik Jerzy Kern
... zdawało mi się, że jakąś brodę już dzisiaj widziałam, ale nie jestem pewna... ;-)
Miłej atmosfery w domowym zaciszu, dużo ciepłych myśli na wieczór :)
Ewuniu,
Usuńpodobno składając życzenia w dniu Mikołajkowym, mają One ogromną szansę na spełnienie. Pomyślałam, że życzeniom do spełnienia należy dać szansę :)
Życzenia
Nie da się objąć ciepłem słów wszystkich,
tego, co z serca chcę Ci życzyć.
Zdrowia ! Tak, zdrowia ! Ono pozwala
spiąć wszystko w żagle i życia iskry
obrócić w siłę do działań wszelakich,
do budowania planów w dzień każdy,
pomimo różnych zakrętów losu
sprawienia, by dzień był bardzo ważny.
Serce masz wielkie, życzę więc siły,
co Ci pozwoli ogarnąć wszystko,
znieść trudy, troski, działania losu
płynące strugą czasem zbyt bystrą.
Życzę Ci ramion pełnych współczucia,
w których byś mogła schronić się cała.
Poczuć jest dobrze bliskość drugiego,
wchłaniając w siebie jasną treść światła.
Życzę też tego, by obowiązki,
praca, trud życia nie przesłaniały
marzeń słonecznych, drobiazgów, które
nieść mogą sercu bezcenne dary.
Życzę uśmiechu pełnego ciepła,
myśli, do których wiosna w nadmiarze
przelała zieleń w pełnym rozkwicie
i pomyślności oddała władzę.
- Maria Polak ( Maryla )
Niech się spełniają wszystkie, a nawet więcej, więcej, więcej :)
Do życzeń pozdrowienia spokojnych snów, do jutrzejszego ranka, pa :)
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNo to czekajmy. Może Mikołaj jeszcze przyjdzie do nas byle nie na "Inspekcję".:)*
* * *...Inspekcja...* * *
W nocy nieoczekiwanie zgoła
Przyszedł do mnie święty Mikołaj.
Stanął w progu, przyjrzał się Mani
I zapytał: - A co to za pani?
Mania ślicznie zarumieniona
Powiedziała z wdziękiem: - Narzeczona...
Dociekliwy jak większość staruszków
Święty na to: - Czegoż ona w łóżku?
Uszy mi zapłonęły z gorąca
I odrzekłem głupio: - A bo śpiąca...
Ten argument wcale mi nie pomógł:
- Czemuż nie śpi u siebie w domu?
Chytra Mania szepnęła słodko:
- Bo ja jestem bezdomną sierotką...
Dobry święty się podrapał po nosie:
- W takim razie gdzież ty śpisz, młokosie,
Jeśli łóżko odstąpiłeś pannie?
- Na słomiance proszę pana, albo w wannie!
Święty brodą ze wzruszeniem porusza:
- Ot, szlachetna jakaś z ciebie dusza,
Obydwoje warciście prezentów...
Tutaj sięgnął do worka z brezentu.
Wręczył Mańce kawałek piernika,
A mnie dał popiersie Kopernika.
Spojrzał jeszcze na Mańki nogę,
Którą właśnie opuściła na podłogę,
I powiedział wychodząc za dźwierze:
- Pax vobiscum, cześć, ciężki frajerze!
I kołysanka - Santa Claus is coming to town - Perry Como
https://www.youtube.com/watch?v=Mh1iOTN-5PA
***...Święty Mikołaj przybywa do miasta...***
Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
Święty Mikołaj przybywa do miasta,
On robi listę sprawdza ją dwa razy,
On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
Święty Mikołaj przybywa do miasta.
On widzi, kiedy śpisz
On wie, kiedy nie śpisz,
Wie, czy byłeś zły czy dobry,
Więc bądź dobry na miłość boską!
Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
Święty Mikołaj przybywa do miasta,
On robi listę sprawdza ją dwa razy,
On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
Święty Mikołaj przybywa do miasta.
Chłopcy i dziewczęta są w świecie zabawek
Będą mieli jubileusz
Zamierzają budować w świecie zabawek
Wszystko wokół choinki
Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
Święty Mikołaj przybywa do miasta,
On robi listę sprawdza ją dwa razy,
On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
Święty Mikołaj przybywa do miasta.
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie podróżniczko.:))) * * *..."- Pax vobiscum, cześć",pa do jutra..:))) * * *
Sorry, autorem "Inspekcji" - jest Andrzej Waligórski :)*
OdpowiedzUsuńDobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńO rany, Mani to chyba bym nie chciała, co najwyżej jakiegoś Mariana... w zasadzie imię nieważne ;)))* No to i ja poczekam, może przyjdzie...
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
*** Noc***
Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
I otulisz mnie lekko ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana.
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.
Będziesz moja. Ustami się wpije
W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
Ale umrze coś we mnie na zawsze.
Zacałuję się sobą! W pierścieni
Splot drgający zakłuje twe ciało,
I uśniemy rozkoszą zmęczeni
I niepomni, że wszystko się stało.
Obudzimy się. Ciężką nienawiść
W głuchych duszach bez słów poczujemy
Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
I jak głaz będzie smutek nasz niemy.
Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
Ja ci powiem: o, moja nieznana!
Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!
ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodowym i Tobie Najmilszy :)))* * * ... "Otul mnie lekko ramiony", a ja "zacałuję Cię sobą"... :)))* * *
.. i za moment czuła ukołysanka...
... autor Julian Tuwim, sorry.
Usuń... i nieśmiertelne, a piękne... Potęga miłości.
UsuńNana Mouskouri - The Power Of Love
http://www.youtube.com/watch?v=XGXoTbfI26k
Szepty o poranku
Słodko śpiących kochanków
Są teraz jak uderzenie pioruna
Jak ja patrzę w Twoje oczy
Pożądam Twojego ciała
I czuję każdy Twój ruch
Twój głos jest ciepły i czuły
Miłość nie mogłaby mnie opuścić
Bo jestem Twoją kobietą
Ty jesteś moim mężczyzną
Kiedykolwiek dosięgniesz mnie
Zrobię wszystko co mogę
Czuję się zagubiona
W Twoich ramionach
Kiedy nie ma świata poza nami
Zbyt dużo do stracenia
Do końca będę z Tobą
Chociaż może czasem
Wydaje się jakbym była daleko
Nie zastanawiaj się gdzie jestem
Bo zawsze będę blisko Ciebie
Czekamy na coś
Gdzieś gdzie nigdzie nie byłam
Czasem się boję
Ale jestem gotowa się uczyć
Siły miłości
Odgłos bicia Twojego serca
Robi się czysty
Nagle czuję, że nie można iść dalej
Jest jak lata temu
* * * *
najczulej do ranka :)))* * *
Dzień dobry w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńA w grudniu wciąż jesień, choć z dnia na dzień coraz mniej zamglona i szara. W prostokącie okna jasny księżycowy rogal ma się ma pełnię, a nad wschodnim horyzontem wstaje delikatna, różowa jutrznia. Termometr pokazuje siódemkę plusem :)
Poranne szmery ulicy wtapiają się w zapach kawy i delikatny głos Chris Rea z dzisiejszą przebudzanką.
***Z każdym biciem mojego serca***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM
Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
:)*
... i już uciekam do zajęć. Pomyślnego dnia choćby z odrobiną słońca i do spotkania pod wierzbą:)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńKawa i przebudzanka zaliczone. Do wtóru klucz gęsi pogęgał. Nawet one pogubiły się w tych temperaturach. Poniedziałek przyszarzył dzisiaj. Na ten moment bezsłonecznie. Pogoda rozczarowuje, poezja miłosna nigdy ;-)
Rozczarowana i szczęśliwa
przede mną idzie mężczyzna
cienki w biodrach, wysmukły
jak dym z komina
idąc niesie w sobie
swoje męskie myśli, których nie znam,
tajemnice - można by rzec -
męskości
odwrócił się
to przecież tylko mój mężczyzna.
włożył inny płaszcz, dlatego nie poznałam,
znika urok,
ta twierdza już jest zdobyta.
wyciągam ręce, śmieję się.
rozczarowana i szczęśliwa
biegnę ku niemu
jak ku sobie samej
- Anna Świrszczyńska
Poniedziałek pracowity, więc znikam w realu :)
Do spotkania w jesienno-zimowym Ogrodzie, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńPoniedziałek jakoś przeleciał w nawale zajęć i problemów, z częścią zdołałam się uporać, a resztę zostawiam na jutro. Czas na wieczorny relaks z poezją w Ogrodzie :)
Rozmowa jest podstawą wszystkich związków, więc może porozmawiajmy u schyłku dnia.
mów do mnie
spotkałam ciebie u schyłku dnia,
idąc bez celu przed siebie,
a dusza we mnie, jakby mdła,
zwietrzała, odziana zgrzebnie.
mówiono mi, że o tej porze,
zaspokoić można bliskości głód.
ruszyłam zatem bezdrożem
na spacer i zdarzył się cud !
na skraju wzroku, majaczył w oddali
twój cień, lub zarys postaci może,
by widok ten i marzenia ocalić,
przyspieszyłam kroku, przez zboże.
połączyła nas pieśń przedwieczorna,
rozbrzmiewająca wokół - cykadą
i tęsknota szara, niepozorna,
spływająca na duszę – kaskadą.
ten krótki czas, który jest nam dany,
dzielmy na przemian między siebie
podam tobie pejzaż z gwiazdami,
a ty - księżyc na nocnym niebie,
a przed nami wieczór rozmarzony,
zachód słońca w purpurę majętny,
i nieboskłon nocny rozgwieżdżony,
ze złotym denarem, aż do jutrzenki.
mów do mnie, że tej miłości ci brak,
tych gwiazd, spadających luźno,
wspólnej chwili, co czereśni ma smak,
i że dla nas - nie jest za późno!
Zofia Szydzik
Wschodnia utonęła dziś w chmurach, ale było ciepło, jesiennie, cały dzień 8 stopni.Teraz trochę wieczornych mgiełek z melancholijną poświatą na latarniach. Przyjemnego wieczoru w cieple domowego zacisza :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńPani Zosia ma zdecydowaną rację. Cóż wiemy o miłości, poza tym, że czytamy o niej całe tomy ? Gdy się o niej nie rozmawia, to tak jakby jej nie było. Na całe szczęście od lat "rozmawiamy" poprzez wpisywaną w Ogródku poezję, zresztą, nie tylko o uczuciach, również o odczuciach, nawet z dodatkiem odrobiny polityki :)
Ankieta
Czy nie dziwi cię
mądra niedoskonałość
przypadek starannie przygotowany
czy nie zastanawia cię
serce nieustanne
samotność która o nic nie prosi i niczego nie obiecuje
mrówka co może przenieść
wierzby gajowiec żółty i przebiśniegi
miłość co pojawia się bez naszej wiedzy
zielony malachit co barwi powietrze
spojrzenie z nieoczekiwanej strony
kropla mleka co na tle czarnym staje się niebieska
Łzy podobno osobne a zawsze ogólne
wiara starsza od najstarszych pojęć o Bogu
niepokój dobroci
opieka drzew
przyjaźń zwierząt
zwątpienie podjęte z ufnością
radość głuchoniema
prawda nareszcie prawdziwa nie posiekana na kawałki
czy umiesz przestać pisać
żeby zacząć czytać ?
- Jan Twardowski
Pogodnego wieczoru z ciepełkiem pozytywnych myśli :)
Mądry poeta miał rację, Zuziu, żeby pisać, trzeba najpierw nauczyć się czytać... Ktoś kiedyś powiedział, że do poezji trzeba podchodzić z wyostrzoną wrażliwością, zgadzasz się z tym? Ja myślę, że nie tyle nawet co „podchodzić z wyostrzoną wrażliwością”, tylko powiedziałabym raczej, że trzeba być chorym na wrażliwość. Jak już człowiek zna dźwięki kolorów bądź zapachy słów, to jest już na właściwej drodze ;)
UsuńWszystkie ptaki i zwierzęta już posnęły, chyba i ja pozwolę sobie na luksus bryknięcia pod kołderkę.
Ale miłość nie śpi ;-)
miłość.wmv
http://www.youtube.com/watch?v=3kAOBwilbBo
Miłość
O nieba płynnych pogód,
o ptaki, o natchnienia.
Nie wydeptana ziemia,
nie wyśpiewane Bogu
te drzewa, te kaskady
iskier, ten oddech nieba,
w ramionach jak w kolebach
zamknięty. Jak cokoły
drzewa z szumem na poły;
serca jak dzbany łaski,
takie serca jak gwiazdki,
takie oczu obłoki,
taki lot - za wysoki.
Słońce, słońce w ramionach
czy twego ciała kryształ
pełen owoców białych,
gdzie zdrój zielony tryska,
gdzie oczy miękkie w mroku
tak pół mnie, a pół Bogu.
Twych kroków korowody
w urojonych alejach,
twe odbicia u wody
jak w pragnieniach, w nadziejach.
Twoje usta u źródeł
to syte, to znów głodne,
i twój śmiech, i płakanie
nie odpłynie, zostanie.
Uniosę je, przeniosę
jak ramionami - głosem,
w czas daleki, wysoko,
w obcowanie obłokom
Krzysztof Kamil Baczyński
Dobranoc Zuziu, tylko pięknych, słodkich i kolorowych snów, pa, do jutra :)
Ewuniu,
Usuńmogę uśmiechnąć się do Ciebie i podziękować za tak piękne ujęcie rozumienia i odczytywania poezji :) Oczywiście, że miłość nie śpi, zawsze i wszędzie czuwa na straży zakochanych serc :)
* * *
Już kocham cię tyle lat
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem;
splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
Ze tyś rewolta i klęska, i mgła,
a ja to twe rzęsy i loki.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Dobranoc słowami Jeremiego Przybory :)
Dobranoc, dobranoc niewiasto
Skłoń główkę na miękką poduszkę
Dobranoc, nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łóżkiem
Niech rycerz Cię na nim porywa co piękny i dobry jest wielce.
Pa :)
Cudna poezja :) Dziękuję Zuziu skoroświtkiem :)
UsuńI tak nam ucieka poniedziałek za kulisy nocy. Jaśko pewnie przysnął sobie trochę,a ja jestem tak zmęczona i senna, że zaczynam się już rozglądać za jasieczkiem :)*, tylko jeszcze zostawię dobranocne Słowo, a będzie ono ze słowikiem mimo zimy.. :)
OdpowiedzUsuń✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫
*** Dobranoc. Pamiętaj - kocham ***
Suną wieczorne chmury -
ciemno-szkarłatne żagle,
wiatr śpiewa im do wtóru,
ptaki umilkły nagle...
Tylko spóźniony słowik
do gniazdka nie chce śpieszyć,
wpatrzony w księżyc w nowiu
jasnością gwiazd się cieszy...
W wieczornych chwilach ciszy
maluję myśli obrazy,
może zobaczysz, usłyszysz
te, o których wciąż marzę...
W wieczornych chwilach zadumy
czas mi przystanął pod niebem...
Czy zdoła myśli mych strumień
z chmurą przypłynąć do Ciebie?
Tak czekam na Twoje słowa,
może przypłyną wraz z deszczem...
Dobranoc. Pamiętaj -kocham.
Czy chciałbyś usłyszeć coś jeszcze?
EP
✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫
... i kołysanka satynowym granacie...
Il Divo - Noches de blanco saten
https://www.youtube.com/watch?v=_ILYCLsH0qc
✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * - czy chciałbyś usłyszeć coś jeszcze?..."Ti amo..."... najczulej :))) * * *
... a jutro zostawię nowy wpis i smyczy nie zapomnę :)))*
Dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńZapraszam pod nowy post.