Skoro już sierpień, to niech będzie słoneczne mrugnięcie :) I kilka kwiatów z mojego ogródka. Dwa ostatnie zdjęcia to moje prywatne wydarzenia. Jeszcze z końca lipca. |
Grzybień w moim stawiku. |
Dalia z rusałką pawikiem. |
Kwiaty hibiskusa. |
Moja ulubiona róża "Westerland". |
Słoneczniczek szorstki. |
Dzielżany. Typowe kwiaty późnego lata i wczesnej jesieni. |
Pożegnanie z liliami. Ostatnie kwitnące tego roku. |
Owoce róży jabłkowitej. |
I trochę prywaty :) Ja w skansenie lubelskim po żniwach. Zdjęcie z 21 lipca 2019 r. |
Karmią się z doskoku motyle i łątki
nie bojąc się stracha w dziurawej kapocie
słonecznym refleksem aż kipią podołki
wszędobylskich kałuż
i rannych zaroszeń
na polach pożniwne słychać rekolekcje
w rżysku rozmodlonym gawronim różańcem
stare grusze w sadach pięknieją rumieńcem
wśród szpaczych pogwarek
i wróblich utarczek
jarzębiny strojne w bogatą okrągłość
na bocianich gniazdach czas ciszę rozpostarł
cóż że chłodne noce - tak ciepło mi z tobą
w naszym kalendarzu
zawsze późna wiosna
Ewa Pilipczuk (z tomiku „Po wpół do”)
***************
Błogosławiona poduszka
(kołysanka)
W czas krótkich nocy
wiatr zagrał w olchach
ziewnęła szafa
skrzypem złowieszczym
a skrajem nieba
jak chwiejny kloszard
w ciemnym zaułku
wędruje księżyc
wypłowiał zapach
lata z maciejką
pod Drogą Mleczną
słowik też zamilkł
tylko poduszka -
z puchu puzderko
błogosławiona
bo między nami
Ewa Pilipczuk, 1.08.2019 r.