Za oknem już listopad, a tu jeszcze październikowe ostatki w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Byłam tam 29.10.2015 r. |
Zanim ostatni nie wyfrunie... |
Lubię szelest wiatru słoneczną jesienią w korowodzie wzruszeń, pąsów i cynobrów; kiedy klonom złoto wywiewa w przestrzenie, każdy liść do tańca podrywa osobno.. |
Tyle barwnych cudów, złotooka jesień; zapłonęły klony rdzawymi ogniami, w połyskliwym kręgu na barwnej palecie lekko tańczy z wiatrem cynober i karmin... |
Cerkiew greckokatolicka pod wezwaniem św. Mikołaja. |
Drewniany kościółek z Matczyna. |
Lądowisko ;-) |
Nim w listopada mrocznej bramie złoto się w szarość pozatapia siebie nauczmy się na pamięć a potem choćby koniec świata... |
Dwór z Żyrzyna. |
Wóz żelaźniak. Drewniane koła, metalowe obręcze. |
Zaorane pola szepczą dopełnieniem... |
Będzie podorywka. |
Jesienna podorywka. |
Ostatnich liści zwiewny taniec
melancholijnie kończy jesień;
drzewa znów chudsze. Ze świtaniem
diaspory kawek plotą wiersze.
Zasnute w mgielny woal noce
wciąż hojniej darzą nas ciemnością,
trawnik w ogrodzie pełen złoceń
i coraz krótszy słońca okrąg
obiega ziemię. Przyjdą słoty,
czas powygasza barwny zamęt.
Nie słucham wróżb, co będzie potem,
gdy z tobą witam każdy ranek.
Ewa Pilipczuk
Witam w zamglony sobotni poranek :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem chłodne zero i mleczny świt, czyli listopadowy standard. Zapraszam do wiersza i obrazków z końcówki października, jeszcze nieco kolorów w nich jest. Pod niektórymi zdjęciami są fragmenty moich wierszy... tak mi się skojarzyło :)
Miłych wrażeń i ciekawych inspiracji, dobrego, sobotniego wypoczynku życzę wszystkim :)*
* * *...Czas jesieni...* * *
OdpowiedzUsuńTo już za nami połowa jesieni
Tak szybko nas czas pogania
Już głowa w srebrze się mieni
Czas ogłosić koniec balowania.
A jeszcze wczoraj była młodość
Choć w sile wieku, to szalona
Dzisiaj wymyka się jej kodom
I ta złota pewnie mnie pokona.
Idę pośród spadających liści
By spotkać kogoś życzliwego
Co mnie tą nadzieją doczyści
Życząc - bądź zdrów kolego.
...ech!
autor: Jasiek juhas
Witaj Jasieńku :)*
UsuńŻyczliwego zawsze spotkasz tutaj i to bez względu na aurę i ilość liści na drzewach, czy pod drzewami... :)*
Czas kolorami się dopełnia, drzewom wysmukla strój ażurem... jak co roku, a w nas ciągle trwa koncert uczuć, posłuchaj. I to nieważne, ile mamy lat, gdy w sercach ciepło.
W koncercie uczuć
Cichutko lecą liście z klonu,
wirując zwiewnie z wiatru fugą;
ranki zasnute w mgieł zasłony,
zroszone srebrem śpią za długo.
Czas kolorami się dopełnia,
drzewom wysmukla strój ażurem;
jesień ustraja dywan z piękna
w ostatnią złotą sygnaturę.
Zatopię myśli w barwach tęczy,
aby nie zblakły w dzień zimowy.
Posłuchaj, jak w nas jesień dźwięczy
koncertem uczuć
purpurowych.
Ewa Pilipczuk
Dziękuję za liryczną inspirację, bardzo mi się spodobała. Ciepełka na dziś :)*
I będę się cieszył jak mi zaśpiewasz - "Na wesoło" - Magdy Umer
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=hdtArmbMPmY
Upij się ze mną na wesoło,
zechcesz coś chlapnąć, no to chlap
i niech raz się zamknie koło
moich mężczyzn, twoich bab.
Upij się ze mną na wesoło,
zechcesz coś zburzyć, no to zburz
i niech raz się zamknie koło,
jak przebaczać, no to już!
Moje oczy zapłakane,
twoje szanse zmarnowane
i wydatki ponad stan.
Jakaś pani jakiś pan.
Długie listy od tej pani,
przeprowadzki z walizkami,
jakieś nieba - czyje? gdzie?
Niewesołe gwiazdy dwie.
Nowi ludzie, nowe sprawy,
niebezpieczne gry, zabawy,
jakieś noce, jakieś dni,
nieudane rififi.
I ucieczki do Podkowy,
zawracanie ludziom głowy,
odbijanie się od dna -
z jakąś ty i z tamtym ja.
Upij się ze mną chińską wódką
i złotą rybkę dla mnie złów.
Życie zazwyczaj trwa za krótko,
chcesz coś powiedzieć - no to mów!
Upij się ze mną za niewinność,
parę zabawnych nieprawd złóż,
zapominanie - miła czynność,
jak zapominać - no to już!
Moi chłopcy, twoje baby
i to życie aby-aby,
i to picie - nigdy dość,
i ta jędza - głucha złość.
Nagłe wstydy i bezwstydy
i uśmiechy okryjbidy,
i pieniądze - jakie? skąd?
Telefony - to był błąd.
Długich kaców poniewierka,
kruchy talent jak iskierka,
samolotem nagle w dal,
do rozwodu - jak na bal.
Jakieś listy, jakieś kwiatki
i ucieczki - gdzieś do matki.
Później klęski gorzki smak,
przekonanie, że nie tak...
Uprzątanie bałaganu
bez jasności i bez planu.
I tęsknoty - za kimże?
I powroty - takie złe...
Muzyka: Seweryn Krajewski
Słowa: Agnieszka Osiecka
Pozdrówka z podziękowaniami za dzisiejsze cudowności ślę w pierwszą listopadową sobotę.:)))*
No jasne, że zaśpiewam :) Tylko nie wiem, czy wszystkie myszy nie pouciekają ze stodół w skansenie, a konie nie zaczną wierzgać ;)))*
UsuńJuż Ci odpisałam na wiersz... a jak pośpiewam, to też znajdę coś miłego dla ucha :)*
... a może... zamiast wódkę pić, posłuchajmy Andrzeja Poniedzielskiego?
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=OkFdvbHBetQ
:)))*
Spróbuję, może mi się uda utrafić z tym miłym dla ucha - Missing you *******Chris de Burgh
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=eleScGX5pZc
***...Brakuje mi Ciebie...***
Tęsknię za tobą,
Mam róże i wino.
Przy odrobinie szczęścia zjawisz się na czas.
To jest miejsce w którym bywaliśmy,
Z romantyczną muzyką I przygaszonym światłem.
I gdy staniesz zdziwiona w drzwiach
Zdumiona po co to wszystko,
Odpowiem: to drobna rzecz, ode mnie dla ciebie
Dla kobiety, którą uwielbiam
Przyczyna: powinnaś ją poznać,
Tęsknię za tobą.
Bardziej niż słowa mogą wypowiedzieć,
Myślę o tym każdego dnia,
O czasie, gdy razem tańczyliśmy miło I wolno
I powiedziałem „Znalazłem cię
I nigdy nie pozwolę odejść”.
Nie ma żadnej przyczyny dla której robimy to co robimy
Możemy złamać serce, jednym lub dwoma słowami
I nie śpieszymy się z przeprosinami.
Gdy ktoś kogo kochasz, staje ci przed oczami
Padasz na kolana jak głupiec
Jeśli to jedyna droga aby się wybić.
Wiesz: jeśli będę myślał, ze jesteś piękna
Ktoś jeszcze poczuje to również.
Jest tylko cos na rzeczy do spełnienia
To to, że tęsknię za tobą
Bardziej niż można wypowiedzieć słowami
I to, że będę myślał o tym każdego dnia
Dziś jest nasza noc na miły i wolny taniec
Ponieważ teraz cię znalazłem
Nigdy nie pozwolę… odejść
:)))*
Trafiony, zatopiony :)))* W rewanżu, proszę bądź...
UsuńChris de Burgh - By My Side
*** Przy mnie ***
https://www.youtube.com/watch?v=4GUeiP4q688
Jest dobrze nie zgubiłem się,
Mam namiar na Krzyż Południa,
Słuchałem radia,
Dla oznak nowego życia,
Niektórzy ludzie grają zbyt ostro,
I są tacy, którzy po prostu mają dość,
Ale ja wciąż tu jestem i nie poddaję się,
Mam do tego dystans;
Cokolwiek się stanie ... muszę walczyć,
O zbudowanie lepszego świata...naprawienie jego,
A kiedy jestem sam … późno w nocy;
Sięgam pamięcią i już jesteś tu obok mnie;
Kiedy wszystko minie,
Pomożesz mi przetrwać,
Podniesiesz mnie, sprawisz że nabiorę siły,
Dasz miłość by we mnie wejrzeć,
Oo oo oo co bym zrobił,
Bez Ciebie przy mnie,
Przy mnie,
I tutaj podczas tego lotu,
Jestem na skrzydle a modlitwa wieczorem,
Księżyc pokazuje mi drogę,
Latam na wieki.
Mam tyle z tego ... by zwyciężyć w tej bitwie,
I zbudować lepszy świat ... i naprawić go,
Ale kiedy jestem sam … późno w nocy;
Sięgam pamięcią i już jesteś tu obok mnie;
Kiedy wszystko minie,
Pomożesz mi przetrwać,
Podniesiesz mnie, sprawisz że nabiorę siły,
Dasz miłość by we mnie wejrzeć,
Oo oo oo co bym zrobił,
Bez Ciebie przy mnie,
Zawsze jesteś w moim sercu,
Zawsze obok mnie,
Zawsze jesteś w moim życiu,
Zawsze tutaj i ja kocham cię ,
Zawsze jesteś w moim świecie,
Zawsze myślę co bym zrobił bez Ciebie,
bez Ciebie,
Przy mnie,
Zawsze jesteś w moim sercu,
I potrzebuję Cię teraz ...
:)))*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńTroszkę mi podeszczyło i plany na dziś wzięły się i uciekły przed
deszczem.:) A do dzisiejszej kołysanki zaprosiłem Artura Gadowskiego
z zespołem IRA -
* * *...Nie daj mi odejść...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=N6gTAp-oaS0
♦̮̑ɜܓ
Gdzie twój beztroski śmiech
I spokój o każdy nasz dzień
Gdzie takie szczęście do łez
Ciągle pytasz bo myślisz,że wiem
ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my
Gdzie twój stęskniony szept
Bym cię zawsze przytulał do snu
Dziś wszystko podzielić chcesz
Lecz miłości nie przetniesz na pół
ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my
Gdzie to jest? Już mnie nie pytaj
Naprawdę nie wiem
Gdzie to jest? Może gdzieś w nas
A może tu
ref. Zatrzymaj mnie nie daj mi odejść
Zapomnę cię nie będzie już nic
Cienie we mgle jak znajdę drogę
Jutro już nikt a dziś jeszcze my
Zatrzymaj mnie
Cienie we mgle-jak znajdę drogę
Dziś jeszcze my
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Ewo* liryczna. :))) * * *..." Zatrzymaj mnie"...:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
OdpowiedzUsuńBlogger się zbiesił i nie pozwolił mi wpisać komentarza w "odpowiedz". Trudno, będzie odrębny, a do jutra może mu przejdą te fanaberie.
U nas też prawie cały dzień siąpiło i tak samo, jak Ty, nie mogłam zrealizować swoich planów. Mam nadzieję na jutrzejszy, pogodniejszy dzień. Ale jest jeden pozytyw, temperatura wyraźnie wzrosła i w tej chwili jest 8 stopni :) Lubię ciepłe listopady, na zimę nie mam jeszcze ochoty.
A wracając do "Zatrzymaj mnie"... nie sposób, bym Cię mogła zgubić, nawet w zaświatach, bo...
♦̮̑ɜܓ
*** Czekanie me to Ty ***
https://www.youtube.com/watch?v=A0d37Elbdl4
Czekanie na blask,
co sfrunie z gwiazd
i rozjaśni świat
w marny czas,
na to, by gorzki jak sól
wczorajszy zniknął ból.
Czekanie na świt,
wzdychanie w noc,
by nagle się zły
odmienił los –
zostawiam to innym, bo
czekanie moje to…
Czekanie me to ty,
kochanie me to ty,
nie sposób, abym ślad
twój zgubić mógł,
choć tak wiele świat
w krąg poplątał dróg.
Czekanie me to ty,
mą nadzieją – ty,
na cudowności dnia i ciszę snu,
na miłość aż do utraty tchu…
A gdy życie mnie
pognębić chce,
ja wciąż wierzę, że
nie przegram, nie
i czekam na wielki fart,
na kilka niezłych kart.
I wyzywam los
wciąż, co dnia,
powiedzcie, czy żyć
wspanialej się da,
niż szczęścia odkrywać smak,
w czekaniu myśląc tak…
Czekanie me to ty,
kochanie me to ty,
nie sposób, abym ślad
twój zgubić mógł,
choć tak wiele świat
w krąg poplątał dróg.
Czekanie me to ty,
mą nadzieją – ty,
na cudowności dnia i ciszę snu,
na miłość aż do utraty tchu…
Autor: Jacques Veneruso; tłum. Wojciech Młynarski
Kompozytor: Jacques Veneruso
Śpiewa: Michał Bajor
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc nieobecnym, klikającym, zaglądającym i Tobie Miły mój :))) * * * ... "na cudowność i ciszę snu... ty" ... najczulej :))) * * *
Dobry wieczór Ewuniu, Jaśku :)
OdpowiedzUsuńPokoloruję jesiennie z zapachem srebrnych astrów :).
Astry
Znowu więdną wszystkie zioła,
Tylko srebrne astry kwitną,
Zapatrzone w chłodną niebios
Toń błękitną...
Jakże smutna teraz jesień !
Ach, smutniejsza niż przed laty,
Choć tak samo żółkną liście
Więdną kwiaty
I tak samo noc miesięczna
Sieje jasność, smutek, ciszę
I tak samo drzew wierzchołki
Wiatr kołysze
Ale teraz braknie sercu
Tych upojeń i uniesień
Co swym czarem ożywiały
Smutną jesień
Dawniej miała noc jesienna
Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie
Bo anielska, czysta postać
Stała przy mnie
Przypominam jeszcze teraz
Bladej twarzy alabastry,
Krucze włosy - a we włosach
Srebrne astry...
Widzę jeszcze ciemne oczy...
I pieszczotę w ich spojrzeniu
Widzę wszystko w księżycowym
Oświetleniu...
- Adam Asnyk
Snów w kolorach nie tylko srebrnych astrów, dobranoc :)
Dziękuję Zuziu za jesienne astry, witaj w listopadzie :)
UsuńDobrze się skomponowały z zapachem porannej kawy. Pogodnej niedzieli :)
Dzień dobry w słotny, niedzielny poranek :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem luj, aż się nie chce nosa wysadzić spod kołdry, a na termometrze - nie do wiary - 10 stopni!
Kawa, niedzielna, niepośpieszna, a do niej kilka słów liryki.
** Pochmurno ***
Gdzie okiem sięgnąć chmurna przestrzeń
i coraz bliżej do wieczora
świty szarością mgieł brzemienne
ze szczęścia chyba
już wyrosłam
marnieje pośród spadłych liści
z wczorajszych wspomnień wypłukanych
zamknięte w ramki starych rycin
(kolor na kliszy dawno zanikł)
wiatr wszedł w dyskusję z okiennicą
zamknęłam się na zimny przeciąg
przytul mnie zanim dni rozkwitną
nim się krokusy
rozfiolecą
Ewa Pilipczuk
... cieplutka przebudzanka ze Stanisławem Sojką.
*** Co dnia... ***
http://www.youtube.com/watch?v=FsRO-tI97Ug
Pytasz co to miłość
Wiem i nie wiem sam
Pożegnalne oczy
Powitania czar
Słowa
Czasem nazbyt dużo słów
Trudno tak i cudnie
Trudno tak i cudnie ze sobą żyć
Pytasz co to miłość
Może to ty i ja
Wielka i namiętna
Między nami gra
Zgoda
I niezgoda zła
Miłość to pytanie
Na które odpowiadać trzeba co dnia
Nasze sny, ciche dni
Uśmiech przeciw samotności
Ty i Ja Ja i Ty
Uśmiech przeciw bezradności
Ty i Ja
Uśmiech przez łzy
Pytasz co to miłość
Któż odpowiedź zna
Ludzie z niej się rodzą
Ona nie ma dna
Wiele
Różnych imion ma
Miłość to pytanie
Na które odpowiadać trzeba
Co dnia
Co dnia
Co dnia…
* * * * *
Dobrej niedzieli wszystkim Jesiennym i zakochanym w jesieni :)))*
Bry.)*
OdpowiedzUsuńA u mnie dziś słoneczko i błękit bez jednej chmurki. Aż mi smutno bez
deszczu. Jedynie wczoraj trochę zrosił ziemię. A na powitanie Andrzej Zaucha -
* * *... Dzień dobry, Mr. Blues...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=PEP7R76C6UM
Dzień dobry,
dzień dobry, Mr. Blues
tak bardzo dawno już
pan nie zaglądał do mnie,
jak widzę, pan nie sam,
pan z najsmutniejszą z pań,
pan z panią Melancholią.
Co słychać, co słychać, Mr. Blues?
Pan dawno nie był tu,
jak miło widzieć pana,
widocznie przyszedł pan,
aby wykonać plan,
plan roczny zasmucania.
Jak zdrowie, Mr. Blues?
Słyszałem, że pan znów
chorował na wesołość.
Jak dzieci uczą się?
O tak, pamiętam je:
to Smutka i Minorek.
Odchodzi pan już, Mr. Blues,
mam wobec Pana dług,
jaki - pewnie pan zapyta,
bo widzi pan do słów,
brakło mi tylko nut
i pan mi je dopisał.
Miłej niedzieli wszystkim . :)*
Bry, Jasieńku :)*
UsuńPo Twoim powitaniu jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki rozstąpiły się chmurzyska i wyszło słońce :) Aż nabrałam nadziei na jakiś wyskok w jesienny plener. Cieplutko, już 14 stopni :)
I już Ci posyłam małe jasne... z Hanną Banaszak, utrzymując się w lekko bluesowym nastroju.
*** Małe jasne ***
https://www.youtube.com/watch?v=Zthy60lxzT4
Za długo milczę, pewnie chcesz
Usłyszeć coś ode mnie
Właściwie wszystko jedno co
Byleby słuchało się przyjemnie
Po co wspominać ? Padał deszcz
A Ty wybiegłeś ku mnie
Po co powtarzać, sam to wiesz
A ja rozumiem
Nie będę pytać Cię o zdrowie
Ani czy drażni Cię ta plucha
Bo to co właśnie teraz powiem
To bardzo ważne,słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Łatwo się zgubić, wielki świat
I tyle rzeczy na nim
I nie jest wszystko jedno co
Mówią do siebie zakochani
Co jest coś warte , a co kłamie
Bez tego miłość bywa krucha
Prosiłeś , naucz się na pamięć
To bardzo proste, słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Duża miłość to jest miłość
Autor tekstu Jonasz Kofta
Słoneczka na dziś, duuużo. I moje buziaki :)***
Zapraszam na koncert Michaela Buble do podwieczorkowej kawki. :)*
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=T1pijyA4WZs
:)))*
Właśnie wróciłam do dom, po spacerze nad zalewem i krótkim pobycie w ogrodzie. Wywiało mnie porządnie, ale było ciepło i słonecznie, aż 25 stopni :) Teraz z dziką radością oddam się muzyce.
UsuńDziękuję :)*
... sorry, trochę przesadziłam - 15 stopni :)))*
UsuńPiękny koncert, wspaniały wokalista o głębokim, ciepłym głosie, w moim guście. Wysłuchałam z ogromną przyjemnością. Jeszcze raz pięknie dziękuję :)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTo w ogrodzie musiało być bardzo gorąco :-))), a u mnie było tylko 16
stopni C.
A po koncercie Michaela zagram jeszcze dwa tanga...
* * *...Tango...* * *
♦̮̑ɜܓ
Ogień nasturcji - w ślepiach kota.
Mgły czujnej wokół ciał zabiegi.
Łódź, co odpływa w nic - ze złota!
Żal - i liliowe brzegi.
Suńmy się ruchem dwóch gondoli,
Nie patrząc w lśniące dno podświatów -
Niepokojeni z własnej woli
Tajemna wiedzą kwiatów.
W zwierciadłach - świateł piętrowanie,
A w szybach - zmrok posępny -
I nieustanne zanurzanie
Stopy w ten dźwięk następny...
A dźwięki, z tańcem snując zmowę,
Mgławieją - byle mgławieć.
Tango bezwiednie purpurowe
Zaczyna - niechcąc błękitnawieć...
Stopę co szuka mgły wygodnej,
Ostatni dźwięk wyminął -
I niezużyty - i swobodny
Chce ginąć...I już zginął.
Autor - Bolesław Leśmian
♦̮̑ɜܓ
* * *...tango...* * *
zatańcz ze mną jeszcze raz, obejmij czule
w tangu życia, niech takt twego serca słyszę
płynąć w tańcu, szaleńczo, czuć rytm pod skórą
jak łódź, którą fale na grzywach kołyszą
rozmawiaj ze mną w tańcu, podaruj słowa
bo rozmowa wartością już samą w sobie jest
i czekam, choć boli, lecz czekam od nowa
o tangu trudno zapomnieć - ten krok, ten gest
pragnę zatracać się, tangu poddać cała
wsłuchując się w rytm, w szept naszej rozmowy
powiedzieć czule – jak pragnę - mową ciała
tańcz ze mną, jak kiedyś, choćby burze, gromy
tango straconych.
Autor - Zofia Szydzik
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie tańcząca z wiatrem.
:))) * * * Nocki w marzeniach z pozdrowieniami dla Zefirka. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńStosowną korektę temperatury zrobiłam, a najbardziej tempera...mentny był dziś wiatr :)))* Jeszcze hula za oknem, jakby mu było mało. Wszystkie liście zgrabione na kopczyki, a nie pozbierane w worki, poooleciałyyy - fiuuuuu... !
Tango jesienne na dobranoc? Może być, bardzo lubię :)
Szeleszczące tango
Jesiennie czarujesz
choć zimne poranki
a na twoich włosach szronu coraz więcej
do słonecznych wierszy wszedł senny akapit
w mgłach zawiesił świty
zbrązowiała zieleń
wieczory w alkierzu
z amarantem nieba
w zjawach moich myśli plącze się niedosyt
refleksami wspomnień drga wczorajszy ekran
gdzie opuszki palców
w pląsach nierozsądnych
mknie w alejkach parku
szeleszczące tango
na zrudziałych puentach z wyprzedaży lata
zatańcz ze mną jeszcze i w głowie mi zamąć
gdy na klonach szemrze
karminowy zapach
Ewa Pilipczuk
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Zefirku mój :)))* * * ... już czas na wyśnienie najczulszych muśnięć... :)))* * *
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńna dobranoc przecudnej urody wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego o jesieni.
* * *
Jesienie rok za rokiem idą,
gwiazdy jak deszcze szyby tną,
Zielone łanie na polanie,
u okien huczy serca bąk.
Nie płacz kochana, lat złowrogich,
spod twoich rzęs zielony liść,
ptaki i drzewa trysną, drogi
po których dalej trzeba iść.
Liście opadły. Wrócą liście
i modlitewne łuki gór,
przeminą ludzie w nienawiści,
zostanie trzepot ptasich piór.
Knieje się pienia - tylko pomyśl -
w powietrza falującym tchu
niedźwiedzi pomruk zaczajony,
niebieski jezior duch.
Nie płacz, kochana. Śpij w cierpieniu,
na dłoni mojej drżący ptak,
rzekom i mnie, i wiosen cieniom,
i miłowaniu lat.
Przeminie łoskot burz gwiaździstych,
nie stanie ludzkich burz.
Nam, śpiewającym pieśni czyste,
serce rozetnie czas jak nóż.
Bo już kolebią aniołowie
imię - jak złote imię gwiazd,
próchnieje pod stopami czas,
zostaje wieniec chmur na głowie.
Bo już kolebią aniołowie
na niewidzialnych dłoni śnie
proste jak sosna, czyste dnie
rosnące w ptasim słowie.
...kolorowych, relaksujących, bez niespodzianek, pa :)
Dziękuję Zuziu, z podelektowałam się poezją Baczyńskiego przy pierwszej kawie. Pogodnego dnia :)
UsuńDzień dobry w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńRoboczy tydzień rozpoczął się pięknym, różanym świtem, bez deszczu, wiatru i przymrozku, a za oknem całkiem miła temperatura, jak na listopad - 8 stopni. Pomijając fakt, że to poniedziałek - jest przyjemnie :))
Pierwsza pośpieszna już aromatycznie paruje, a na dobry początek dnia zaserwuję delikatną przebudzankę w wykonaniu francuskiego kompozytora i piosenkarza, Georgesa Moustaki. Pisał m.in. dla takich artystów, jak Edtith Piaf. Dziś - Le Temps De Vivre.
***Mamy trochę czasu, aby żyć***
http://www.youtube.com/watch?v=SKr57h39LOs&feature=related
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
Przyjdź,
Chodź, jestem tutaj, czekam na Ciebie.
Wszystko jest możliwe, wszystko jest dozwolone.
Przyjdź, posłuchaj, słowa, które wibrują
Wśród drzew.
Mówią ci o pewności,
To wszystko może się zmienić w jeden dzień.
Mamy trochę czasu, aby żyć,
Aby być wolnym, moja miłości.
Bez planów, bez nawyków,
Możemy marzyć o naszym życiu.
***
Pogodnych przebudzeń Wszystkim, dobrego dnia, tygodnia ... i do spotkania po zmierzchu :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNo dziś przebudzenie było raczej z tych niepogodnych, dopiero po 11-tej
troszkę się rozpogodziło mimo padającego deszczu. ;) To tyle o pogodzie
przed "Słowem na Dobranoc" Ryszarda Mierzejewskiego -
* * *...ZA CZERWIENIĄ TĘSKNIĘ...* * *
♦̮̑ɜܓ
Wiem że kiedyś to nastąpi
może wkrótce
przyjdziesz staniesz przede mną
a ja rozbiorę cię pomału
do naga
ułożę miękko na swych tęsknotach
pożądaniu i będę pomału
ubierał cię z powrotem pocałunkami
okryję twoją nagą szyję piersi
łono i
z pocałunków utkam ci pończochy
i buciki ci zrobię takie
jakie lubisz
czerwone
a czerwień z ust twoich zliżę i
położę na przezroczystej skórze
pomaluję
pomaluję cię na czerwono
twoją szyję piersi łono
twoją jesienną sukienkę
taką w jakiej cię poznałem
zauroczyłem
pokochałem na którą
czekam i tęsknię
♦̮̑ɜܓ
I kołysanka na dziś - "Nie wejdziemy już w ogrody" - Piotr Fronczewski & Magda Umer
https://www.youtube.com/watch?v=SAiAqcR0Or4
Nie wejdziemy już w ogrody
Ze słów naszych utworzone
Poprzez malutkie krople wody
Ogrody już roztłuczone
Nie wejdziemy już do domu
Który tkliwość budowała
Już w nim nie ma mieszkać komu
Tkliwość już się rozsypała
Patrzę na ogień dwa płomienie
Rozbłyski sploty przytulenie
Patrzę na ogień dwa płomienie
Rozbłyski sploty zapomnienie
Nie wejdziemy już na drogę
Która z marzeń się uwiła
Już tam więcej iść nie mogę
Droga nam się rozwidliła
Nie wejdziemy już w noc ciemną
Ani w światła lampy bujne
Ty nie pójdziesz więcej ze mną
Ani z tobą ja nie pójdę
Patrzę na ogień dwa płomienie
Rozbłyski sploty przytulenie
Patrzę na ogień dwa płomienie
Rozbłyski sploty zapomnienie
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))*..."Mamy trochę czasu, aby żyć," - z czułością. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńWiem, o czym piszesz, ale dobrze, że się rozpogodziło ;) A u mnie przy poniedziałku wszystko szło pod górkę, nie tak, jak sobie zaplanowałam. Do czternastej było jako tako, mimo pochmurnego nieba, a potem lunął deszcz i siąpi sobie do tej pory. Ale do jutra niedaleko, a potem Święto :)
A teraz aż się prosi o ciepłą lirykę przed snem.
♦̮̑ɜܓ
*** W zmęczeniu ***
Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza.
Za oknami wieczór zamyka się cieniem,
księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.
Zmęczenie zasnuwa marzenia jak pająk,
myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem;
chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
i w ramionach rymów pozostać we dwoje.
We śnie pachnie łąka słońcem malowana,
wiatr plecie koszyki w wiklinowych łęgach;
w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
gdy mi cicho szepczesz: kocham cię, maleńka.
EP
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moje Słońce jesienne :)))* * * ... już zabieram Cię do mojego snu :)))* * *
... a za chwilę zagram...
... a pokołysze nas walc dla spóźnionych jesiennych...i Michał Bajor.
Usuń♦̮̑ɜܓ
*** Dla nas walc***
http://www.youtube.com/watch?v=s69v5lObB2U
By na ten bal zdążyć tak jak oni
Zabrakło nam lat, a może dni
Ale jest jeszcze walc, taki dla spóźnionych
Daj poprowadzić mi
Bal jak to bal
Skrzy się za szybami
I trochę żal zatrzaśniętych drzwi
Ale jest przecież walc,
Choć tysiąckroć zgrany
Daj poprowadzić mi
Daj poprowadzić mi
Zawirujmy jeszcze raz, potem jeszcze dziesięć
Niech to będzie taniec nasz na kolejne dni
Tyle dla nas ma ten walc, na trzy pas, uniesień
Daj poprowadzić mi
Daj poprowadzić mi
Choć wkoło świat zmienił się i zmienia
Wciąż warto śnić niepraktyczne sny
Dla nich bal, dla nas walc
I nic do stracenia
Daj poprowadzić mi
Daj poprowadzić mi
Zawirujmy jeszcze raz, potem jeszcze dziesięć
Niech to będzie taniec nasz na kolejne dni
Tyle dla nas ma ten walc, na trzy pas, uniesień
Daj poprowadzić mi
Daj poprowadzić mi
Stary walc, dobry walc
Ile to już lat?
Czy to walc, czy to walc
Czy może wiatr?
Zawirujmy jeszcze raz, potem jeszcze dziesięć
Niech to będzie taniec nasz na kolejne dni
Tyle dla nas ma ten walc, na trzy pas, uniesień
Daj poprowadzić mi
Daj poprowadzić mi
♦̮̑ɜܓ
... i teraz wierzę, że mamy trochę czasu aby żyć :)* ...najczulsze pa do poranka :)))* * *
Wtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńNa razie ciemna czeluść nocy, nierozjaśniona najmniejszą smugą poranka, a do tego leje. Przy czym znów ciepła niespodzianka, czy ja śnię? Za oknem już 11 stopni.
Krótko przysiadam na poranną kawę i już za chwilę biegnę oglądać mokry świat. Może ktoś ma ochotę ze mną? ;)
*** Z Tobą chcę oglądać świat***
Z Tobą chcę oglądać świat
Wśród wysokich błądzić traw
Wtedy to wszystko to, to co widzę, czuję
Naprawdę jest
Kwitnie sad, powiał wiatr
Tak jak śnieg sypnął kwiat
Wszystko to naprawdę jest
Z Tobą chcę oglądać świat
Jaki piękny księżyc, patrz
Widzisz to, to co ja, jakie to jest proste
Wystarczy być
Jaki świt, jaki blask, jaki śpiew, jaki ptak
Wszystko to, to wszystko w nas
Gdy Ty i ja, cały świat jest dla nas
Gdy Ty i ja
Zapach łąk, plaży piach, nocy mrok
Światło dnia
Wszystko to, gdy Ty i ja
Wiem to, czuję, życie mnie nie mija
Obok Ciebie ważna każda chwila
Żyję znów, gdy jesteś tu
W obłoku snów
Piękny świat dziś znów ma sens
Naprawdę jest to takie proste
Spójrz jak wszystko się niezmiennie zmienia
Nigdy dosyć tego zachwycenia
Widzisz spójrz, znów zakwitł bez
To wszystko jest
Znów widzę sad , kwitnący sad
Gdy płatków śnieg na nasze głowy spadł
Z Tobą chcę oglądać świat
Jaki piękny księżyc, patrz
Widzisz to, to co ja, jakie to jest proste
Wystarczy być
Jaki świt, jaki blask, jaki śpiew, jaki ptak
Wszystko to, to wszystko w nas
Gdy ty i ja, cały świat jest dla nas
Gdy ty i ja
Zapach łąk, plaży piach, nocy mrok
Światło dnia
Wszystko to, gdy ty i ja
Z tobą chcę oglądać świat
Wciąż niezmiennie zmienny
Z tobą chcę oglądać świat
Co dzień niecodzienny świat
- Jonasz Kofta, muzyka Zbigniew Wodecki. I śpiew w duecie - Zbigniew Wodecki & Zdzisława Sośnicka.
http://www.youtube.com/watch?v=Shsgb_a09jo
Udanego dnia i kolorowych myśli mimo nostalgicznej, listopadowej aury :)*
Witaj Ewo:)
OdpowiedzUsuńPięknie w Ogrodzie - jak zawsze, mimo szarugi, która - niestety - zapanowała i u mnie. Tylko nadzwyczaj ciepło, jak na porę roku:)
Po zmianie " wadzy " - na mocno francowatą i paskudną, zaczyna mi wysiadać komputer. Wskażnik na ekranie szaleje, ja szaleję - bo wskażnik szaleje..:)
Microsoft chce na siłę zmusić mnie do zainstalowania nowego " windowsa ", a ja ciągle używam " XP " - bo się przyzwyczaiłem i nie chce mi się uczyć od nowa. Zresztą nowy kosztuje.. , a ja mam węża w kieszeni i mi żal wydać parę setek.
Chciałem, całkiem na poważnie: złożyć Tobie i Ogrodnikom:
Życzenia z okazji jutrzejszego Święta Niepodległości.
I choć - tak parszywie się złożyło - że, dzięki skretyniałym współbratyńcom, tej niepodległości mamy jakby - mniej, to Święto pozostaje...
Zatem: Zdrowia, humoru, dystansu/ to życzenie dla mnie / , powodzenia i doczekania zmian, które za pośrednictwem Światowita, nastąpią:)
Udało mi się zalogować, a jeszcze z pięć lat i... może uda mi się zainstalować jakieś zdjęcie i będę " bliżej Was ", kochani:)))
Pozdrawiam serdecznie
Dobry wieczór Stasiu :)
UsuńTym razem nic nie napiszę o kominie i Twoich obietnicach... ;-) Jesteś na tyle inteligentny Man, że sam sobie dopowiesz..
Dziękuję za miłe słowa o Ogrodzie, cieszą mnie Twoje wrażenia.
A co do Twojego Win XP, to obawiam się, że niedługo nie będzie obsługiwał żadnych przeglądarek i żeby dostać się do sieci, i tak będzie musiał zainstalować nowy program. W tej chwili Win 10 jest do darmowego zainstalowania. Ja mam Win 7 Home i jeszcze mogę na tym programie funkcjonować ze 2 lata, ale też mnie to czeka. Nie pozwól więc zrobić się "wykluczonym z sieci", bo sądzę, że tego nie zdzierżysz :)
Dziękuję za życzenia z okazji Święta Niepodległości, to jest nasze Święto i będę go czcić bez względu na wstręt do aktualnej waaadzy, która nami rządzi. Tobie również życzę tego samego, a przede wszystkim doczekania mniej "ciekawych" czasów, fascynacji pięknem naszej ziemi i zadowolenia ze wszystkiego, co dla niej robisz.
A tak mniej pompatycznie - miłego spędzenia świątecznego dnia i żeby nam wreszcie na jutro błysnęło choć odrobinę słońca, bo u mnie leje już od ponad doby. Fakt, że przy tym jest bardzo ciepło, dziś było 13 stopni, na jutro zapowiada się tak samo.
Pozdrawiam serdecznie i do spotkania na ścieżkach Ogrodu :)
I już prawie po deszczowym wtorku, a środa ma czerwoną kartkę :))) Tak lubię w środku tygodnia. I jakby jeszcze słońce sobie o nas przypominało... eh.
OdpowiedzUsuńNa razie "o szyby deszcz dzwoni, deszcz dzwoni jesienny"... zawsze w listopadzie przypomina mi się ten wiersz Leopolda Staffa.
Jaśko nam się zadział pewnie w pierzynki, a czas już na liryczne Słowo. Dzisiaj zaprosiłam na Impresje Alexandra Czartoryskiego, aby wyraził moje myśli.
♦̮̑ɜܓ
*** Pragnę z Tobą ***
Tam, gdzie cię nie ma, przyszłości nie widzę.
Byłeś tak blisko ... i bądź zawsze, przy mnie.
I może nawet niekiedy się wstydzę
myśląc o tobie czule i intymnie.
Rozpędzam myśli do ciebie w dążeniach.
Gorąco pragnę, by wszystko się stało
to, czego czekam w mych skrytych pragnieniach,
gdyż w chwili każdej ciebie mam za mało.
I tak się staram z całej mojej siły,
byś był szczęśliwy w każdej ze mną chwili
i by w tych chwilach wszystkie się spełniły
pragnienia serca. Serce się nie myli.
Pragnę słów twoich, co dla mnie z czułością...
We mnie kobietę pomogłeś mi znaleźć
Z tobą codzienność jest niecodziennością,
żyć pragnę z tobą, kochać i oszaleć ...
U twego boku jestem tak szczęśliwa,
że nawet chwile nie płyną, są trwałe,
każda gorąca i do głębi żywa ...
Z tobą dla ciebie chcę życie być całe.
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim (Zuziu, czemu się nie odzywasz?) i Tobie Śpiący Miły :)))* * * ... "w każdej chwili mam Ciebie za mało" :)))* * *
.. pokołyszę też, za moment...
... a śliczną kołysankę zaśpiewa dzisiaj Josh Groban - Per te
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=9aAUtMuVyDw
*** Dla Ciebie ***
Czuję w powietrzu twój zapach
Małe marzenia żyły ze mną
Teraz wiem, że nie chcę cię stracić
Tej wiecznej słodkości
Twoje piękno z niczym się nie równa
Moje serce chce tylko ciebie
Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
Miłość zwycięży
Z tobą, z tobą, będę mieć
Setki dni szczęścia
Setki nocy spokoju
Zrobię wszystko o co mnie poprosisz
Pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie
Powiedz, że znasz już przyszłość
Powiedz, że to się nie zmieni
Bez ciebie nie chcę istnieć
Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
Miłość zwycięży
Z tobą, z tobą, będę mieć
Setki dni szczęścia
Setki nocy spokoju
Zrobię wszystko o co mnie poprosisz
Pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie
Nie wolno mi tego tobie mówić, ale teraz już wiesz o tym
Wiesz, że umrę bez ciebie
Dla ciebie, dla ciebie będę żyć
Miłość zwycięży
Z tobą, z tobą, zrobię
Wszystko o co mnie poprosisz
Zawsze pójdę tam, gdziekolwiek ty pójdziesz
Oddam całą swą miłość, jaką czuję do ciebie.
♦̮̑ɜܓ
...i najczulej... do późnego ranka :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńTrochę się przylulałem, a tu już pora na dobranoc. Dziś w "Słowie
na Dobranoc" Witold Wieszczek i jego wiersz dobranockowy -
* * *...SPANIESPANIE
♦̮̑ɜܓ
Spanie z Panią spać nie daje!
Sama myśl w bezsenność wpędza,
sącząc głód oczekiwania...
Pożądanie – wredna jędza! –
już mi Panią rozebrała,
już na stole rozłożyła
wdzięki zaspanego ciała!
Już za Panią wyraziła
zgodę, bym Ją w sen zanurzył,
bym się w Niej zagłębił sennie,
bym Ją porwał jak z zamtuzy,
bym rozpalił Ją piekielnie,
aż od niewyśnionych pieszczot,
od miłości jak bój krwawej,
ze snu się zbudziła, wrzeszcząc:
„Panie, Pan mi spać nie daje!”
♦̮̑ɜܓ
I piękna góralska kołysanka na dziś - Krywań - "Dobranoc kochanie"
https://www.youtube.com/watch?v=6-nrxp5qJBY
Dobranoc kochanie, dobranoc
Nie zaboc do rania nie zaboc
Chłopce mój skrzydlaty
Nie łodlatuj ze mi za światy
Chłopce mój skrzydlaty
Nie łodlatuj ze mi za światy
Pochnie noc jaśminem pochnie noc
Nie zaboc kochanku moich ronc
Bońdź przy mnie nockami
Nie łodlatujze mnie myślami
Bońdź przy mnie nockami
Nie łodlatujze mnie myślami
Dobranoc kochanie, dobranoc
Nie zaboc do rania nie zaboc
Dajem ci nocne mgły
Niech Cie łotulajom mójjeś Ty
Dajem ci nocne mgły
Niech Cie łotulajom mójjeś Ty
Dobranoc kochanie dobranoc
W moim miyłowaniu wielgo moc
Nie dom Ci zabocyć
Chłoćbym miała Dunaj przeskocyć
Nie dom Ci zabocyć
Chłoćbym miała Dunaj przeskocyć
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie kochanie. :))) * * * ..."Nie zaboc do rania nie zaboc"...:))) * * *
Pięknie, lirycznie i romantycznie :)))* Smakowało do pierwszej kawy :)*
UsuńŚwiąteczne dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńJak dziś cudnie cicho bez tirów :) Tylko odgłosy przyrody za oknem; lubię je nawet w listopadzie. Wprawdzie jaskółki nie rozśmieszają nieba, ale delikatnie poćwierkują sikory, ostro odzywają się sroki i sójki, a kawki z gawronami przekomarzają przy każdym znalezionym "coś" do jedzenia.
Pochmurno, na termometrze 12 stopni, nic nie pada i oby tak dalej :)
Złoto jeszcze stroi czubki brzóz, modrzewie ładnie rudzieją, na topolach nawet momentami zielone liście...
Kaaawa, duży dzbanek spokojnej, świątecznej kawy przyniosłam dla Wszystkich :)* Dymek już się snuje, a z nim delikatna przebudzanka z Ewą Bem i Andrzejem Piasecznym.
*** Pół mnie, Ciebie pół... ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=KQeF3xXADWg#!
Jest rysowany w twojej twarzy wiersz, co porywa mnie
tu dziś się staje między nami wspólnym jutrzejszym dniem
słońce gładzi na twej twarzy horyzontu kres
teraz chcę, nim jeszcze zajdzie, znaleźć wiersz
co pisać się zaczął między nami z ust otwartych strumień słów
jeszcze na papier nie przelany, a już na pamięć znany
pisać się zaczął między nami, układany pół na pół z naszych snów
zawsze go przy mnie znajdziesz tu
jest w nim nadzieja, że w otchłani smutku nie znajdę się
że co najlepsze będzie dalej, zawsze przed nami jest
słońce gładzić na twej twarzy będzie każdy dzień
teraz wiem, gdy rano wstanie, znajdzie wiersz
co pisać się zaczął między nami z ust otwartych strumień słów
jeszcze na papier nie przelany, a już na pamięć znany
pisać się zaczął między nami, układany pół na pół z naszych snów
zawsze go przy mnie znajdziesz tu
pisany na pół- pół mnie, ciebie pół
choć staje się dziś, to znasz go już
odtąd mój, zawsze mój, będzie lustrem naszych snów
co pisać się zaczął między nami z ust otwartych strumień słów
jeszcze na papier nie przelany, a już na pamięć znany
pisać się zaczął między nami, układany pół na pół z naszych snów
zawsze go przy mnie znajdziesz tu.
***
Życzę Wszystkim radosnego świętowania Dnia Niepodległości bez zadęcia i patosu - w sposób, jaki kto lubi; ja będę podziwiała uroki mojej pięknej Krainy o ile aura pozwoli. Jeszcze nie wiem gdzie, ale z pewnością bryknę w jakieś listopadowe plenery.
Przyjemnego dnia Wszystkim z pogodą w każdym znaczeniu :)*
Witaj Ewo, witajcie:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za życzenia, a że sam już to zrobiłem wczoraj - dziś już nie będę ich powtarzał:) Niech Polska będzie pond to, co chcą zrobić z Niej politycy! Zwłaszcza ci, których specjalnie " zaznaczam " - małą literą! Bardzo małą...
Nie mogę zaakceptować faktu, że w Stolicy państwa, którego Niepodległość dziś świętujemy... najważniejszą " uroczystością " - jest marsz faszystów, pod kompromitującym hasełkiem: " Polska dla Polaków "...
To obelga dla milionów ofiar, tej " ideologii" , tym bardziej niezrozumiała, że jest przecież: zakazana polskim prawem!
Ewo, jak widzisz - moja dusza polityczna - przeważa nad tą: poetycko - ulotną... i to chyba jest powodem, że ograniczyłem swoje pisanie, w Ogrodzie, w czasach, gdy szaleństwo i obłęd - korzystając z demokracji - zawłaszczyło całkowicie Polskę.
Nie trzeba niczego " zapisywać w kominie ", powiem, że: to siła wyższa. Całkowicie świecka siła wyższa, spowodowana moimi, politycznymi, obawami:) Bo choć nie mam na nic wpływu, przeżywam bardzo to - co mamy z woli, tzw: narodu:(
Po śniadanku zastanawiamy się - jak tu Ten Dzień - uczcić. Wybór jest nie wielki: Bo albo gdyńska historyczna defilada, z tabunem Piłsudskich, albo kościelne egzorcyzmy... i przyznaję, że do żadnego z tych miejsc - mnie nie ciągnie...:) Iwony zresztą - też:)
Odczekamy zatem, aż Gdynia stanie się przejezdną i pojedziemy zapewne na jesienny spacerek, korzystając z ciepełka, nietypowego dla tej pory roku:)
Serdecznie pozdrawiamy
Stanisław i Iwona
Dobry wieczór Staszku :)
UsuńPrzepraszam, że tak mocno przy Święcie, ale z wrażenia przypaliłam świąteczne schabowe, gdy dowiedziałam się, że Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski dostał abp. Henryk Hoser.
Ten wiersz napisałam 12 września 2010 r. (Rok katastrofy smoleńskiej, wyborów prezydenckich i wielkiej powodzi na południu Polski). Czy wszystko w nim nieaktualne?
Całujcie wy mnie wszyscy...
Na motywach wiersza Juliana Tuwima "Absztyfikanci Grubej Berty".
Absztyfikanci Jarosława
i wy PiSowskie też jełopy,
co to was kręci tylko sława,
liczenie kasy swej na kopy,
nędzne pachołki, pretorianie,
mający niezrównany tupet,
trzęsący się wciąż przed wygnaniem -
całujcie wy mnie wszyscy w dupę!
I ty pętaku z Żoliborza,
co górne półki ci odbiły,
co władzy chcesz od gór, do morza,
a mówić prawdy nie masz siły,
co żyjesz łgarstwem i w niezgodzie
iść do pałacu chcesz po trupie,
nienawiść siejąc wciąż w narodzie -
pocałuj ty mnie dzisiaj w dupę!
I wy bajarze w czarnych sukniach,
ciągnący z państwa grubą rentę,
co światłej myśli dając łupnia,
wmawiacie mi, co ma być święte,
co się wtrącacie do rządzenia,
stanowiąc hipokrytów trupę,
dziś ja wam mówię od niechcenia -
całujcie wy mnie wszyscy w dupę!
I ty biskupie, co w spódnicy
swój zad wsadziłeś w Kraka grodzie,
co truchło taszczysz na dzwonnicę,
gdy wielka powódź miastu grozi,
co zawłaszczyłeś sobie Wawel,
poddańczym gestem i wygłupem -
wywalę kawę ci na ławę:
i ty mnie też pocałuj w dupę!
Ewa Pilipczuk
12 września 2010 r.
Wyłączyłam telewizornię i pojechałam podziwiać piękno naszej ziemi do Kazimierza nad Wisłą. Wywietrzyłam głowę i trochę uspokoiłam "nerw".
Serdeczności dla Iwonki i dla Ciebie :)
Witaj Ewo, mimo okoliczności - wciąż świątecznie:)
UsuńFaszyści zdominowali Święto Niepodległości, w Warszawie. Oglądałem migawki, bo całości nie mogłem / nerwy / i jestem przerażony:( Chociaż... do strachliwych nie należę.
Dzicz! Hasła, pochodnie, pełne nienawiści twarze / twarze ? / , wyrykiwane przepitymi głosami okrzyki...To ma być Święto Niepodległości?
państwo abdykowało, oddając nacjonalistom pole do popisu. Nacjonalistom i popierającym ich - klerowi!
Nie można nie mieć skojarzeń historycznych, do Niemiec i pewnego malarza... jak dochodził do władzy.
Już dziś, z wielkim sentymentem i potrójnym uznaniem wspominam Prezydenta B. Komorowskiego.
Choć On próbował przeistoczyć to Święto, w święto pokoju i wspólnoty Polaków.
Ta władza - tego nie zrobi, bo już to wykazała - dosadnie!
Dziś i nie tylko, biorąc pod uwagę " odwracanie kora ogonem " - w związku ze Szczytem Unijnym. Duda jest kłamcą!
Pozwoliłem sobie Twój wiersz, będący nawiązaniem do wiersza Tuwima przenieść do Elizy, z odpowiednim zaznaczeniem: kto jest autorem:)
Myślę, że się nie pogniewasz i nie zrobiłem nadużycia. Zamieściłem jako mój komentarz - do dzisiejszego dnia:)
Chciałbym trochę się uspokoić, wyluzować, ale.. nic mi do głowy nie przychodzi, oprócz... kufelka zimnego piwa. I nie " lecha " - broń mnie mój rozsądku:)))
Zatem wypijmy kufelek, bo się nam należy:
Za Twoje zdrowie Ewo:)))
Dziękuję Stasiu za wypuszczenie wiersza w świat, niech leci.
UsuńZadymiarzami bym się tak bardzo nie przejmowała, na całym świecie, zawsze znajdą się chuligani i zadymiarze, jakaś hołota, którą przyciągają oficjalne uroczystości, a już w szczególności w stolicy, gdzie w obchodach świąt uczestniczą politycy różnych maści. Policja tłucze się z takimi wszędzie i mam tylko nadzieję, że hołota zostanie surowo ukarana i poniesie koszty zniszczeń.
Mnie też z nimi nie po drodze, zresztą ja preferuję inne formy świętowania i jakoś nie przepadam za życiem stadnym.
Dobrej, spokojnej nocy Stasiu.Życzę Ci, żebyś całkiem nie zjesienniał i nie spierniczał (od piernika, rzecz jasna) i nie zgorzkniał z powodu takich ekscesów. Trzeba smakować swoje życie póki trwa, bo jesteśmy tutaj tylko na chwilę...
Pa, do jutra :))) A Twoje zdrowie też wypiłam :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńŚwiętowałem, ale inaczej. Zrobiłem porządki pojesienne w ogródku i o mało
nie padłem z wyczerpania, ale co zrobiłem to moje. A nawiązując do Święta Niepodległości doprosiłem do "Słowa na Dobranoc" Mariana Hemara
na jego -
* * *...Rozmowa z żołnierzem...* * *
♦̮̑ɜܓ
„I po coście się bili?” – potrząsali głową.
A żołnierz odpowiedział: „Bośmy dali słowo.
A jesteśmy z takiego narodu, co słowa -
Choćby zdychał – nie złamie. Sczeźnie, a dochowa”.
- „A o coście się bili?” A żołnierz powiedział:
„Żeby świat się nauczył, żeby o tym wiedział,
By sobie przypomniał kiedyś – może za lat tysiąc -
Że umiałem dotrzymać, com umiał poprzysiąc”.
*
I jak tu nam tłumaczyć, co honor kupiecki,
Co kupiecki rozsądek, co upór „szlachecki”,
Gdy lepsza ustępliwość wobec konieczności,
Która słowa przekręca i podpisy mota –
Gdy jesteśmy z narodu, który myśli prościej.
Myśli: słowo się rzekło – mogiłka u płota.
U nas – słowo się rzekło, już my zniewoleni.
Bo myśmy barbarzyńcy, a nie dżentelmeni.
Nie myśmy wynaleźli „gentelman’s agreement”.
U nas, jedno – rachunek, wiara i sentyment.
I każdy, kto się uprze, w pole nas wywiedzie
I zobaczy w nieszczęściu, i wyszydzi w biedzie.
*
Ha, wywiedli nas w pole, w pole gorzkiej chwały,
A nie wiedzą, że większa dla nich samych strata –
Te ręce, które dla nas mogiły kopały,
Pogrzebały w mogile wszystek honor świata.
Słowo nie dotrzymane – strzęp marnego świstka.
Pociecha dla nas – mała. Duma dla nas – wszystka.
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i po Święcie. Snów z nadzieją na lepsze
jutro. Najczulsze pa.:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńA ja już już ledwo dycham ;)))* Pospałam się nieco, ale też pożegnam dzień pięknie, lirycznie i... na temat.
Tak pisał Jeremi Przybora ponad pół wieku temu...
... "Dobranoc, dobranoc Ojczyzno,
już księżyc na czarnej lśni tacy,
dobranoc, i niech Ci się przyśnią
pogodni, zamożni Polacy,
że luźnym zdążają tramwajem
wytworną konfekcją okryci
i darzą uśmiechem się wzajem,
i wszyscy do czysta wymyci,
i wszyscy uczciwi od rana
od morza po góry, aż hen.
Dobranoc, Ojczyzno kochana
już czas na sen.”
https://www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mężczyzno... już czas na sen. Najczulej do jutra :)))* * *
Witam w przedpiątek :)*
OdpowiedzUsuńI tak lubię, gdy po wolnym dniu tydzień zaczyna się od czwartku. Dzisiejszy poranek (a właściwie noc) przyniósł cichutką muzykę mżawki i całkiem miłą temperaturę jak na końcówkę listopada, 12 stopni na plusie.
Tylko proszę mi nie mówić, że ojojoj, że koniec świata, że szaro, że smutno, że źle, że wszytko be, be, be... ależ nic z tych rzeczy - deszcz o każdej porze roku potrzebny i piękny jest ;)
Może trochę tylko senniej i ciemniej, ale wzmocniona kawa i przebudzanka szybko stawiają na nogi. Bo proszę państwa, to rzecz nie rzadka, że pada deszcz... ;)))*
Stare melodie ~♥♥♥♫ ♫ ♫ ~Deszcz - Maria Koterbska
*** To rzecz nie rzadka ***
https://www.youtube.com/watch?v=ayLgKqRjd5E
To rzecz nie rzadka
w niektórych wypadkach
Że pada deszcz
Proszę Państwa deszcz
Te fakty znacie
w naszym klimacie
Że pada deszcz
A właśnie szczęście
Chodzi najczęściej
Gdy pada deszcz
I biegniesz za nim
z mokrymi myślami
bo pada deszcz
bo pada deszcz
I mnie użyczył
los pewnej goryczy
gdy padał deszcz
Historia prosta
więc kołnierz podniosłam
i poszłam w deszcz
Bruk lśnił jak lustro
i było dość pusto
bo padał deszcz
o bzach nie gadał
piosenek nie składał
tylko padał deszcz
padał padał deszcz
A tu wyraźnie
zrobiło się jaśniej
choć padał deszcz
Ktoś podszedł do mnie
powiedział: Tak mokniesz
a taki deszcz.
I dalej wiecie
błysk słońca zaświecił
choć padał deszcz
Nie prawda
plotka
bo nikt mnie nie spotkał
tylko padał deszcz
tylko padał deszcz
padał deszcz, padał deszcz
- Jeremi Przybora
... i cóż, że deszcz? Udanego dnia z kropelkami lub bez - i do spotkania pod parasolem wierzby :)*
Dzień dobry Poetyczna ;-)
OdpowiedzUsuńRano nie było najprzyjemniej, teraz słońce przeciera podniebne szlaki i mam nadzieję, że w krótkim czasie powróci złoto-kolorowa jesień. Jeremi Przybora był niezwykle płodnym pisarzem. Jedną z moich ulubionych piosenek napisanych przez Niego dla Kaliny to - Do ciebie szłam - którą witam dzisiejszy dzień.
Droga do ciebie
Kiedy nie było dokąd iść -
którędy ani po co,
gdy los me jutro krył przed moim dziś
bezgwiezdną gęstą nocą -
wiedziałam, wiedziałam, że mi nie wystarczy sił
na żadną inną drogę,
lecz iść do ciebie przez złych szlaków pył
ja zawsze, zawsze mogę.
Do ciebie szłam -
do ciebie, mój miły,
do ciebie szłam -
cel wracał siły.
Do ciebie szłam -
od kiedy już nie wiem,
do ciebie szłam -
przez życie bez ciebie.
Do ciebie szłam
z daleka, z daleka,
do ciebie szłam -
wierzyłam, ze czekasz.
Do ciebie szłam -
po ciebie szłam
przez przez pusty świat.
Do ciebie szłam -
od lat.
Gdy cię poznałam - zaśpiewała w tle
gitary jasna struna.
Zapłonął księżyc w kolorowym szkle
melodii, co szła ku nam -
i zrozumiałam wtedy, że to ty -
ten, z którym tańczyć idę,
i - że mi kiedyś pewno powiesz: " Przyjdź",
a ja na pewno przyjdę.
Do ciebie szłam -
przez puste ulice,
do ciebie szłam -
znaczona księżycem.
Do ciebie szłam -
światełka nadziei.
Do ciebie szłam -
by więcej już nie iść...
Od ciebie szłam
ulica przebudzeń,
od ciebie szłam
bez łez i bez złudzeń.
Od ciebie szłam -
bez ciebie szłam
przez obcy świat.
Bez ciebie - jak
od lat.
- Jeremi Przybora, Kalina Jędrusik
https://www.youtube.com/watch?V=Q_loG4isEoU
Pogodnego czwartku z samymi przyjemnymi chwilami. Serdeczności i do spotkania wieczorem, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńPo mżystym poranku u mnie też przestało padać około 9-tej, ale słońca ani śladu cały dzień. Za to wicher, a i owszem :) Podobają mi się wiersze Jeremiego Przybory, zawierają w sobie zarówno lirykę, jak i drobiny humoru, czego nam zwykle tak bardzo brakuje w listopadzie.
Idę cienistą stroną ulicy
Idę cienistą stroną ulicy,
a ty słoneczną –
a ty słoneczną
płyniesz w obłoczku zwiewnej spódnicy
stopą taneczną –
stopą taneczną.
Idziesz świetlista, lekka, jak właśnie
rozkwitły z pąka liść,
że idącemu cieniem jest jaśniej –
na ciebie patrząc – iść.
Tam po twej stronie przepych wiosenny
klomby ogarnia –
klomby ogarnia.
Tutaj już tylko schną chryzantemy
w pustych kwiaciarniach –
w pustych kwiaciarniach.
Idziesz słoneczną stroną ulicy
i niesiesz naręcz bzu,
a ja twą postać niosę w źrenicy
po cienia stronie tu.
Barwne po twojej stronie wystawy,
rojne kawiarnie –
rojne kawiarnie.
Tutaj do niemych kin nieruchawy
tłumek się garnie –
tłumek się garnie.
I tak idziemy – ty w gronie licznym,
a ja tu z sobą sam.
Ja – po cienistej stronie ulicy.
Ty – w słońcu cała tam.
Słyszę za sobą szelest stronicy
z prawdą odwieczną –
z prawdą odwieczną.
Lepiej z cienistej strony ulicy
widać słoneczną -
widać słoneczną .
Niechby tej drogi jeszcze nam zeszło,
nim skręcę w swoją sień.
Tobie – idącej stroną słoneczną –
mnie – tą, gdzie już jest cień.
Jeremi Przybora i Grzegorz Turnau
https://www.youtube.com/watch?v=eKNS7nXM7i0
Przyjemnego wieczoru w zaciszu domowym z jesienną herbatką :)
Dobry wieczór na Dobranoc.:)*
UsuńCiepły listopad, niech trwa...nawet z deszczem. A na dziś
stara kołysanka z tekstem Andrzeja Własta do muzyki Jerzego
Petersburskiego ale w świeżym wykonaniu Łukasza Jemioły,
którego wykonanie bardzo mi się spodobało
* * *...Już nigdy...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=QgZxHjRAc90
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Miła moja.:))) * * * ...sercem całuję we śnie
))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńJuż nigdy... nie wierzę :)))* No to tango-kołysanka na dobranoc...
Halie Loren - Tango Lullaby "by pepe le pew"
https://www.youtube.com/watch?v=zLFINZgFJfA&list=PLWkT-TMqfNKrO60Xzf6UY5yjEVkE6E-s_
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc Zuziu i Miły mój :))) * * * ... romantycznych snów :)))* * *
Witaj Poetyczna :)
UsuńBalangowe popołudnie i wieczór, to po północy już tylko można zanucić...
Piosenka jest dobra na wszystko
Piosenka jest dobra na wszystko,
Piosenka na drogę za śliską,
Piosenka na stopę za niska,
Piosenka podniesie ci ją.
Piosenka to sposób z refrenkiem
Na inną nieładna piosenkę,
Na ładną niewinną panienkę
Piosenka to jest klinek na spleenek,
Na brzydki bliźniego uczynek,
Na pracę rzuconą na dymek, (?)
Na jakiś taki niepewny byt.
Piosenka pomoże na wiele,
Na co dzień i na niedzielę,
Na to, żebyś ty patrzył weselej.
Po to wiążą słowo z dźwiękiem
Kompozytor i ten drugi,
Żebyś nie był bez piosenki,
Żebyś nigdy jej nie zgubił
Żebyś w sytuacji trudnej
Mógł lub mogła szepnąć z wdziękiem:
Życie czasem nie jest cudne,
Ale przecież mam piosenkę !
- Jeremi Przybora, Jerzy Wasowski
https://www.youtube.com/watch?v=kkiMU6epe5w
... ale przecież mam piosenkę ;-) OK, trochę swawolnie, biegnę legnąć na posłanie, dobranoc :)
Piątkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńNareszcie bez mgły i mżawki :) Jednak trochę chłodniej, dziś za oknem 4 stopnie, to i tak dobrze, że jeszcze na plusie. Czas się rozgrzać kawą i wyfrunąć na listopadowy świt.
Do kawy dymek na szybko i trochę pogram na strunach szyn z Michałem Bajorem...
***Na strunach szyn ***
http://www.youtube.com/watch?v=zJ_pMvQNqPY
To znaczy tak niewiele, prawie nic
W półmroku twoja twarz, monety błysk
Tylko dotknięcie ciepłe rąk
Gdzieś w tunelu metra są
Na twardej ławce kilka słów
Jakaś ballada, jakiś blues
Czy może świat odmienić jeden gest
I czyjeś słowa dwa, co brzmią jak wiersz
Bilet powrotny czytam dziś
Jak do ciebie nie wysłany list
Może odnajdę właśnie tu
Miejsce na ziemi, mały punkt
Sens nie mówionych słów
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, czy słyszysz mnie
W zamęcie wokół nas
Sens nie mówionych słów
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, na strunach szyn
Orkiestra może grać
Szukałem ciebie długo, dobrze wiem
Nie muszę dalej iść, by znaleźć cel
Koniec podróży dobrze znam
To twój uśmiech, twoja twarz
Jeszcze nie odchodź, powiedz mi
Że chcesz na zawsze ze mną być
To znaczy tak niewiele, tylko my
Kto z nas obudzi się, czy ja, czy ty
Bo rzeczywistość była snem
Noc za nocą, dzień za dniem
Czy mam powiedzieć "kocham cię"
Czy prosić "zostań, nie zostawiaj mnie"
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, czy słyszysz mnie
W zamęcie wokół nas
Sens nie wyznanych słów
Dźwięk nie zagranych nut
W mrok, w tunel miłości ze mną wejdź
Nie mów nic, na strunach szyn
Orkiestra może grać
- autorki: Agata Miklaszewska, Maryna Miklaszewska
muzyka Janusz Stokłosa
Imieninowe serdeczności i uściski dla Solenizanta Staszka i już znikam w czeluść obowiązków, bo zegar się na mnie okropnie złości.
Dobrego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSłonecznie, błękitnie, ciepło, kolorowo. Oto co mam do zaproponowania z karty menu w porze lunchu.
* * *
Proszę cię o kawałek ciasta
nadziewanego przyjaźnią
posypanego zaufaniem i zrozumieniem.
Proszę cię o szklankę soku z owocu wierności,
zakropionego gorącą tęsknotą.
Proszę cię o kubek lodów o smaku
porannego szaleństwa z odrobina romantyzmu i zazdrości.
I jeszcze proszę cię o małą kanapkę
z kiełkującym pragnieniem i dojrzałą miłością.
- Ewa-afusia
Dołączam się z życzeniami dla Staszka, pogodnego dnia i do spotkania :)
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńWyjątkowo smakowite ciasto, dziękuję :) Trzeba być nie lada sztukmistrzem, aby go skomponować, a do konsumpcji chyba nikogo nie trzeba namawiać. W każdym razie warto czasem uciec od powszedniego chleba w jakiś maleńki azyl ;-)
azyl
gdzieś stąd na zachód taki azyl,
taka ucieczka w ciszę,
taka ostoja mi się marzy,
śni taki luksus mi się...
uciec od powszedniego chleba,
zostawić w niepamięci
to, co wypada i co trzeba -
niech garnki lepią święci...
niech się niepomysł życia wyśni
tym, co wysoko mierzą,
b e z s e a n s kina dni kapryśnych
niech sprosta ich pacierzom...
a ja chcę taki azyl stworzyć
daleko od hałasu -
jak zechcesz, tylko drzwi otworzysz
i już nie liczysz czasu...
gdzieś taki pociąg, taki wagon,
gdzieś taka stacja cicha,
gdzie można w nos się śmiać zakazom
i łatwiej się oddycha...
masz zapewniony własny przedział
i bilet na powroty
i tak, by o tym świat nie wiedział
podróż w cichotęsknoty...
a ja chcę taką mieć oazę,
z błękitu, czerni, złota,
gdzie możesz przyjść za każdym razem,
gdy najdzie cię ochota...
niech w bezróżnicy się nurzają
ci, których wziął w objęcia
i gna w n i e a d r e s ku rozstajom
bezrozum wniebowzięcia,
gdzieś taki żagiel, łódź i przystań,
gdzieś taki ląd zielony,
gdzieś stąd ku źródłom taka wyspa,
przylądek utajony...
Cezary Bocian
I już po piątkowym zgiełku zanurzam się w domowy azyl. Przyjemnych chwil w cichych zaułkach poezji :)
... jeśli nie azyl, to...
UsuńMoże samotne morze
Chcesz zapomnieć, usiądź
Chcesz relaksu, usiądź
Chcesz powspominać, usiądź
Chcesz spokoju, usiądź
Usłysz szum morza,
Toń i otchłań,
Popatrz na samotnię pełną wody,
Daj pomieść się myślom,
Zatrzymaj się choć na chwilę
I pomyśl czy na pewno jesteś tak bardzo samotny !
Morze ci odpowie na każde pytanie !
Tylko zatrzymaj się i usiądź
Przy zachodzie Słońca !
- ilona
Dobranoc Ewuniu :)
...dziękuję, Zuziu, pogodnych snów, pa :)
UsuńZa życzenia: Ewo, Zuziu - serdecznie dziękuję:)
OdpowiedzUsuńDziś - zamiast odpoczynku i świętowania - dzień niepewności i nerwów...
Iwonie " wywrzeszczałem " - właśnie na dziś, badania tomograficzne, w Gdańsku. Dlaczego " wywrzeszczałem " ? Bo gdybym tego nie zrobił - miała termin na... wrzesień, przyszłego roku:( Mimo dopisku neurologa : " pilne " .
Odezwę się wieczorkiem, albo jutro...
Jeszcze raz: dzięki za pamięć:)
Pozdrawiam
Stanisław
Dobry wieczór Staszku :)
UsuńTrzymam kciuki za pomyślność wyników, będzie dobrze Staszku, głowa do góry :)
Spokojnego wieczoru przy dobrym, imieninowym trunku.
Pozdrawiam ciepło Iwonkę i Ciebie :)
Stasiu, i jeszcze piosenka do życzeń :))))* Bo te Twoje ymyny w szczególny dzień....
UsuńAlibabki - Czarny kot
https://www.youtube.com/watch?v=TH-mOaJVquo
Staszku na wstępie chcę Ci złożyć najserdeczniejsze życzenia imieninowe
OdpowiedzUsuńzdrówka i bezstyresowych stu lat życia. :)))
A teraz już "Słowo na Dobranoc" w kołysance na dziś Gary Moore -
* * *...I Had a Dream...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=LtP8xQURtyE
***...Miałem sen...***
Ja miałem sen
Że ty byłaś moją królową
A ja byłem twoim królem
W cieniu miłości
Nikt nie mógł zobaczyć
Jak blisko bylibyśmy
Dwoje kochanków, ty i ja
W cieniu miłości
Byłem głupcem
Grać zasadami
Ja byłem głupcem
Pozwolić ci odejść
Och przez całą noc
Kiedy trzymałem cię tak blisko
Do pierwszego porannego promienia
Ale moje oczy były zamknięte
Ja miałem sen
Że ty byłaś moją królową
A ja byłem twoim królem
W cieniu miłości
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie miła.:))) * * * snów w marzeniach
do późnego poranka. :))) * * *
:))) * * *
Usuń... przebudziłam się
★★★ Dobranoc - do ciebie ★★★
do ciebie
pośrodku nocy,
przypłynę z księżyca blaskiem,
muśnięciem warg zamknę twoje oczy,
pogaszę światła ostatnie.
do ciebie,
o późnej godzinie,
jesiennym deszczem spadnę,
po włosach srebrzyście spłynę,
ulecę z północnym wiatrem.
do ciebie,
gdy zamkniesz oczy,
snem przyjdę,
gwiazd bladym światłem...
czekaj na mnie tej nocy
gdy księżyc świeci najjaśniej.
- Andrzej Kubiak
♦̮̑ɜܓ
... i do ranka wszystkim i Tobie Kochanie, całuję mocno :)))* * *
Sobotnie bry :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem pochmurno i mokro, z listopadowym ciepełkiem - na ten moment 8 stopni. Do porannej niepośpiesznej stawiam na dobry początek dnia przebudzankę z Michałem Bajorem - życzeniową:))
Chciałbym...
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qUWBHYKgPDg
Chciałbym mieć
Taką sieć
By w nią wpleść
Życia treść
By nią kraść księżycowe światło
Albo róż
Rannych zórz
Taką sieć
Chciałbym mieć
By w nią wpaść - i nie wypaść łatwo.
Chciałbym trwać
Żeby znać
Zapach łąk
Czułość rąk
W ustach mieć kosmyk twoich włosów
Dłonie spleść
Oczy wznieść
Zapaść hen
W piękny sen
Pośród traw i rozkwitłych wrzosów
Być w siódmym niebie
Czuwać kiedy licho śpi
Nucić dla ciebie
Pisać pieśni jak K.I.
Chciałbym dać ci
Jasne sny
Ranne mgły
Wonne bzy
Nocne ćmy ptaki i zwierzęta
Letni sad
Świat bez wad
Stary płot
Ptasi lot
Wszystko co pamięć zapamięta
W pustych drzwiach
Staje Bach
Strząsa szron
Daje ton
Gra nam pieśń na sopelkach lodu
Pragnąłbym
Znaleźć rym
Śpiewać z nim
Słońca hymn
Sławić cud porannego chłodu
Wzrok mieć spokojny
Liczyć tylko dobre dni
Wyrzec się wojny
Śpiewać pieśni jak K.I.
Chciałbym mieć
Taką sieć
Schwytać w nią
Nudę złą
Blaskiem ją rozpromienić w jasność
Potem nieść
Dobrą wieść
Zmienić lęk
W piękny dźwięk
Taką sieć chciałbym mieć na własność
Mógłbym też
Jeśli chcesz
W strofach skryć
Życia nić
Wtedy już zawsze będziesz ze mną
Może świat
Za sto lat
Będzie trwał
Tak bym chciał
Złowić go w moją sieć tajemną
By każda wiosna
Niosła same jasne dni
Ty nam błogosław
Wiecznym piórem swym K.I.
autor: Roman Kołakowski, muzyka Piotr Rubik
Pogodnych przebudzeń i takiej całej soboty Wszystkim :)*
Witaj Ewo:)
OdpowiedzUsuńPrzebudzenie było w miarę pogodne, choć wydarzenia ostatniej doby przerażają i są ostatnim dzwonkiem alarmowym, dla Tych, którzy " przebudzenie " - postrzegają: bardziej szeroko, bardziej uniwersalnie:)
Wyniki badań Iwony będą za tydzień, dwa i prześlą je pocztą - za uiszczoną - już - opłatę:)
Jestem zszokowany tym, co dominuje ostatnie godziny... Z otwartą gębą - obserwowałem - niebywały wręcz: akt włażenia w jarkowe " antypody ", przy okazji oficjalnej nominacji Szydło, na - pożal się boże - premiera. Kurdupel, widziałem to - przeżywał wręcz " uniesienie seksualne ", gdy z zamkniętymi ślipiami - konsumował akt, właśnie objawianego paszczami - uwielbienia, dla swojej, wątpliwej urody i moralności - marności!
To się nie mieści w pale, sam bym, nie uwierzył - gdybym tego nie widział!
Otworzę chyba fabrykę wazeliny, by durni " rodacy " odczuwali mniejszy dyskomfort, włażąc prezesowi .. tam , gdzie plecy kończą swoją szlachetną nazwę!
Jeśli robi to " niezależny prezydent " i " niezależna premier " - to czego oczekiwać po innych? Wazelina będzie więc potrzebna w ilościach hurtowych. Wstyd, hańba...
Państwo wyznaniowe, w najgorszej wersji - już jest przesądzone.
Bezprzykładny akt barbarzyństwa, jaki miał miejsce w Paryżu, niewinne ofiary fanatyków islamskich.. to też ostrzeżenie dla nas, dla Polski.
I przestroga: Każdy fundamentalizm, zwłaszcza religijny, jest niebezpieczną aberacją. Ten, który nas niewątpliwie czeka - fundamentalizm katolicki .. niesie podobne zagrożenia:(
Sorry Ewo, że tak politycznie komentuję, ale wydaje mi się, że ostatnia doba, była wyjątkowa, wyjątkowa - negatywnie.
Pozdrawiam serdecznie
Stanisław
Wieje znowu u mnie, ciepło - jak na listopad. Jeszcze nawet nie wymieniłem opon - na zimowe, co też ma znaczenie, bo: stare zimówki są już mocno zużyte i cholera wie, czy mnie nie czeka kolejny wydatek...
Wpis przerwał mi właśnie dzwonek domofonu... Podniosłem i słucham:
" Chciałem porozmawiać z tymi, którzy w tej klatce nie są Polakami i ich nawrócić, przekonać... Słyszałem, że pan do nich należy ..."
Ewo...TO SIĘ NAPRAWDĘ DZIEJE !!!
Śmiać się, czy już dzwonić na policję? Nadmienię, że raczej nie wygłaszam swoich poglądów publicznie, więc skąd wiedzą?
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńNa dziś pomyślałam o poezji smutku i radości.
* * *
Słowo, inaczej wiersz
Kocham cię
Ty to wiesz, ja to wiem..
Serce
Nie pojmę nic więcej..
Życie..
Poezja smutku i radości..
Przemawiam..
Tonę w tym co mówię..
Wiele powiem..
Nie raz powtórzę..
Warte słowo przypomnienia..
Kocham..
To tak wiele..
Gdy coś znaczy..
Kocham, kochać będę..
Za nic więcej..
Smutku krzywdy..
Zawsze szczęście..
Łzy.. Tego nie chcę..
Dziś żyję, jutro umieram..
Nie chcę litości..
Chcę na zawsze twojej miłości..
Tego pragnę..
Nakarmić szczęściem chcę serce twe..
- Daris Hordox
Jestem przerażona - fundamentalizm w każdej postaci jest groźny. Czy zasieki i odgrodzenie się ma jakiś sens. To funkcjonuje wewnątrz tych państw od lat.
Pozdrawiam serdecznie :)
Szukam i szukam jakiegoś adekwatnego wiersza, który by oddał moje dzisiejsze nastroje i emocje.. Nic nie znalazłem, ale poruszanie mam ograniczone, ustawicznymi " buntami " tego elektronicznego ustrojstwa:)
OdpowiedzUsuńSpacer.. na siłę. Bo deszcz i wicher - niesamowicie utrudnia obcowanie z naturą :)
Ponownie, już spokojniej:
Pozdrawiam Ewo i Zuziu
Stanisław
Witam wieczornie Zuziu, Staszku :)
OdpowiedzUsuńPozwolicie, że nie będę komentowała tej strasznej tragedii, a tym bardziej dawała upust frustracjom związanym z obecną władzą w Polsce.
Niech ostygną ofiary, opadną dymy. Je suis français.
Jedynie zacytuję wiersz Wisławy Szymborskiej.
Nienawiść
Spójrzcie, jak wciąż sprawna,
Jak dobrze się trzyma
w naszym stuleciu nienawiść.
Jak lekko bierze wysokie przeszkody.
Jakie to łatwe dla niej - skoczyć, dopaść.
Nie jest jak inne uczucia.
Starsza i młodsza od nich równocześnie.
Sama rodzi przyczyny, które ją budzą do życia.
Jeśli zasypia, to nigdy snem wiecznym.
Religia nie religia -
byle przyklęknąć na starcie.
Ojczyzna nie ojczyzna -
byle się zerwać do biegu.
Niezła i sprawiedliwość na początek.
Potem już pędzi sama.
Nienawiść. Nienawiść.
Twarz jej wykrzywia grymas
ekstazy miłosnej.
Ach, te inne uczucia -
cherlawe i ślamazarne.
Od kiedy to braterstwo
może liczyć na tłumy?
Współczucie czy kiedykolwiek
pierwsze dobiło do mety?
Porywa tylko ona, która swoje wie.
Zdolna, pojętna, bardzo pracowita.
Czy trzeba mówić ile ułożyła pieśni.
Ile stronic historii ponumerowała.
Ila dywanów z ludzi porozpościerała
na ilu placach, stadionach.
Nie okłamujmy się:
potrafi tworzyć piętno.
Wspaniałe są jej łuny czarna nocą
Świetne kłęby wybuchów o różanym świcie.
Trudno odmowić patosu ruinom
i rubasznego humoru
krzepko sterczącej nad nimi kolumnie.
Jest mistrzynią kontrastu
między łoskotem a ciszą,
między czerwoną krwią a białym śniegiem.
A nade wszystko nigdy jej nie nudzi
motyw schludnego oprawcy
nad splugawioną ofiarą.
Do nowych zadań w każdej chwili gotowa.
Jeżeli musi poczekać, poczeka.
Mówią że ślepa. Ślepa?
Ma bystre oczy snajpera
i śmiało patrzy w przyszłość
- ona jedna.
Wisława Szymborska
Strzeżmy się nienawiści... wszelakiej. Spokojnego wieczoru, Kochani.
Dobry wieczór szanownym :)*
OdpowiedzUsuńA ja posłużę się wierszem Mariana Hemara, Jest ponoć wykonawczyni tego tekstu lecz jna YT jej nigdzie nie znalazłem.
* * *...Melodia paryska...* * *
♦̮̑ɜܓ
Na placu Vendóme jakby mrok, jakby mgła,
Jakby jesień – ach, co ja tu robię?
Pierwszy wieczór w Paryżu – tak-em chciał tego dnia –
Teraz chodzę i myślę o tobie.
A tu niebo na górze, jak mleko.
A tam niżej pas różu się pali.
Ode mnie do ciebie daleko jest,
Od ciebie do mnie jest dalej.
Ode mnie do ciebie jest jeden krok,
Jeden krzyk – dosłyszałabyś prawie!
Od ciebie do mnie – jakby mgła, jakby mrok,
Jakby Paryż… A ty w Warszawie.
♦̮̑ɜܓ
Uzupełnieniem niech będzie piosenka - Sous le ciel de Paris - Edith Piaf
https://www.youtube.com/watch?v=XGUEirAHQBA
***...Pod niebem Paryża...***
Pod niebem Paryża ulatuje piosenka
Narodziła się dzisiaj w sercu jakiegoś chłopca
Pod niebem Paryża spacerują zakochani
Ich szczęście buduje się na melodii stworzonej dla nich
Pod mostem de Bercy siedzący filozof
Dwóch muzyków, kilku gapiów i ludzie w milionach
Pod niebem Paryża aż do wieczora będą śpiewać
Hymn narodu zakochanego w swoim starym mieście
Niedaleko Notre-Dame czasem rozgrywa się dramat
Tak, ale w Panamie wszystko może się ułożyć
Kilka promieni letniego nieba, akordeon marynarza
Nadzieja kwitnie na niebie Paryża
Pod niebem Paryża płynie radosny strumyk
Usypia nocą nędzarzy i żebraków
Pod niebem Paryża ptaki Dobrego Boga
Przybywają ze wszystkich stron świata, by porozmawiać między sobą
A niebo Paryża ma swój sekret dla siebie
Od dwunastu wieków jest zakochany w wyspie Swiętego Ludwika
Kiedy ona uśmiecha się do niego, ono zakłada swoje niebieskie ubranie
Kiedy pada nad Paryżem, to znaczy że jest nieszczęśliwe
Kiedy jest zazdrosne o jej miliony kochanków
Zsyła na nich w złości swój piorun
Ale niebo Paryża nie gniewa się zbyt długo...
Aby mu wybaczono, ofiaruje tęczę...
Miłego sobotniego wieczoru.:)*
Dobry wieczór :)*
UsuńBardzo trafnie dobrane teksty i piosenka. Dziękuję Ci stokrotnie :)*
Michał Bajor - Paryż mój
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=g4w9QBnxYgU&feature=share
Niestety, tekstu nie znalazłam.
Akurat na dziś - cudna...
OdpowiedzUsuńI już w ramach "Słowa na Dobranoc" kołysanka na dziś - walczyk paryski
OdpowiedzUsuńKrzysztofa Krawczyka -
* * *...Paryż i my...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=VH4wJbW98oY
Pytasz o miłość,
Która w piosenkach sprzed lat
Była, że jest gorąca,
Przecież znalazła się tam.
Gdzieś nad Sekwana,
Wiosna zbudziła nam dzień,
Kiedy twój oddech nad ranem
Poczułem tuż obok mnie.
Paryż znów nas połączył
Paryż, melodia z przed lat
Paryż i noc głęboka,
Która nie daje spać
To śpiewne miasto,
O szczęściu śpiewa nam znów
I nasze twarze szczęśliwe
W mijaniu nocy i dni.
Gdy nasze drogi
Wiodą przez Paryż ze snu
Zdaje się nam, że znów mamy
To miasto u naszych stóp
Sekwany brzeg i Sainte-Chapelle
I Notre-Dame i Sacre-Coeur
Spojrzenie nam obrosło nam
Champs Elysées i plac Pigal.
Paryż znów nas połączył
Paryż, melodia z przed lat
Paryż i noc głęboka,
Która nie daje spać
Paryż to twoje oczy
Paryż to oddech twój,
Lecz kiedy Paryż pożegnasz
Czy będziesz kochać mnie znów?
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja. :))) * * *..."Paryż to Twoje
oczy" - kochane. :))) * * *
... i właśnie tę piosenkę chciałam dziś dać na dobranoc... świetnie, że ją zamieściłeś. W takim razie będzie Jacques Brel - Nie opuszczaj mnie.
Usuń♦̮̑ɜܓ
*** Ne Me Quitte Pas ***
https://www.youtube.com/watch?v=i2wmKcBm4Ik
Nie opuszczaj mnie
Trzeba zapomnieć
Wszystko, co da się zapomnieć
Co już przeminęło
Zapomnieć czas
Nieporozumień
I czas stracony
Na szukaniu 'jak'.
Zapomnieć te godziny,
Które czasami zabijały
Ciosami 'dlaczego'.
Szczęśliwe serce
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Ja, ofiaruję ci
Krople deszczu
Pochodzące z krajów
Gdzie wcale nie pada
Będę drążył w ziemi
Aż do śmierci
Aby nakryć twoje ciało
Złotem i blaskiem.
Założę nam dom,
Gdzie miłość zakróluje,
Gdzie miłość będzie prawem,
Gdzie ty będziesz królową
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Wynajdę ci
Niedorzeczne słowa
Które zrozumiesz.
Będę ci opowiadał
O tamtych kochankach,
Którzy dwa razy widzieli
Jak ich serca płoną
Opowiem ci
Historię tego króla,
Który umarł,
Bo nie mógł cię zobaczyć.
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Często widzieliśmy
Jak wybuchał pożar
Wygasłego wulkanu,
Który uważaliśmy za zbyt stary.
Zdaje się, że
Spalona ziemia
Wydaje lepszy owoc
Niż najpiękniejszy kwiecień.
I kiedy nadchodzi wieczór
Na rozżarzonym niebie
Czerń i czerwień
Nie łączą się ze sobą
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie będę już płakać.
Nie będę już nic mówić.
Schowam się tam,
Aby patrzeć na ciebie,
Jak tańczysz i uśmiechasz się,
Aby ciebie słuchać,
Twój śpiew i śmiech.
Pozwól mi stać się
Cieniem twojego cienia,
Cieniem twojej dłoni,
Cieniem twojego psa.
Ale
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
Nie opuszczaj mnie
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * ... spokojnej nocy, pa :)))* * *
Dzień dobry w środku listopada :)*
OdpowiedzUsuńPochmurny dzień... Celsjusz na mizernej trójce, ale na razie jeszcze nie pada. Stawiam cały dzbanek leniwej niepośpiesznej i łyczek błękitu, skoro nie ma go za oknem, z melancholią zamiast/obok śmietanki - wedle uznania.:)
*** Czas błękitu ***
http://www.youtube.com/watch?v=eNS5-9Wi_QM
Czas bez dna tęsknoty
Czas wybryków i psoty
Czas kieliszka wódki
Gdy dzień był za krótki
Burze były jasne
Uśmiechy niezgasłe
Smutki nieprzepastne
Tak cudze jak własne
Czas sadów w obłokach
Kochań i odkochań
Czas majowych wątków
Bukiecików fiołków
Leciutkich pasaży
Twarzy twej z mgły marzeń
Śnił się co było
A ten czas to miłość
Co jest i co nie jest
Czyj to życia rejestr
Czegoś było mało
Więcej się zdawało
Ledwo dotykało
I dusze i ciało
Sens życia ukryty
Rozlane błękity
Czas dzień wciąż nam zmienia
Jest czas smugi cienia
Zatopionych lądów
I głupich poglądów
Jest czas odwrócenia
W długiej smudze cienia
Krok gdzieś i z powrotem
Czas co będzie potem
Walc krok cel
Myśl wciąż nie ta
Rapsodyczny temat
Niby tak a nie tak
Bo tom z Koheleta
Jakby ktoś nas w tańcu
Trzymał bardzo mocno
Jakby ktoś aż głębi
Nie spuszczał z nas oczu
Błękit już rozlany
Ogień wyczerpany
Smutek zapomniany
Gwiazd spokój nad nami
Melancholia wita
Lecz cała w błękitach
Podaj miły rękę
Życie takie piękne...
- Grzegorz Turnau
Trzeba żyć, trzeba marzyć, trzeba śnić... przecież jesteśmy tu na chwilę i nikt za nas tego życia nie przeżyje. Krzewić dobro i piękno, wbrew całemu złu. Pogodnej niedzieli życzę wszystkim, spacerowej pogody i ciepłych muśnięć słonka :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNiedzielne przedpołudnie zamglone, deszczowe lecz od czego wyobraźnia i kolory zamknięte w strofach wierszy.
* * *
Dodaj do barwy mego snu
błękit od niezapominajek,
fiolet odarty żywcem z bzu
i taką biel, jaką się staje
śnieżna burza. Zieleń traw
zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
a jeszcze w środek słońce wstaw.
Niech mi się sen na żółto przyśni.
- Eliza Saroma-Stępniewska
Po porannej kawie, przebudzance i zaległych do odczytania i wysłuchania wpisach. Bezplanowo czyli na zupełnym luzie ;-)))
Pozdrawiam cieplutko i serdecznie, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDzień deszczowy i bardzo senny, aż się nie chciało wychodzić z domu. Wczoraj uciekłam wyciszyć się do lasu, a że przywiozłam różne trofea, tj. podgrzybki i opieńki, dzisiejszy dzień poświęciłam na obróbkę i zawekowanie tychże. Jakiś sosik też był :) Poza tym rodzinnie i trochę zakupowo - jakieś drobiazgi potrzebne na zbliżającą się zimę.
A teraz nieco azylu w pochodzie codzienności :)
Tadeusz Nalepa... "W pochodzie codzienności".
https://www.youtube.com/watch?v=7XNg0taVosw
W pochodzie codzienności
mieć trzeba jakiś azyl
w pochodzie codzienności
mieć trzeba wyspe marzeń
w pochodzie codzienności
gdy szarość oczy zmęczy
zobaczyć trzeba słońce
zobaczyć wstążke tęczy
no co ja mam
ja mam
muzyki pulsujący rytm
ja mam
ten taniec który tańczysz który tańczysz ty
ja ma
ten taniec który niesie mnie
jak rzeki nurt
jak rzeki rwący rwący nurt
ja mam
muzyki pulsujący rytm
ja mam
ten taniec który tańczysz ty
ja mam
ten taniec który niesie mnie
jak rzeki nurt
jest pochód codzienności
i wyjść nie można z niego
i ludzie upadają
i ludzie sie podnoszą
w pochodzie codzienności
mieć trzeba jakiś azyl
w pochodzie codzienności
mieć trzeba wyspę marzeń
Tekst Bogdan Loebl
Miłego wieczoru, pozdrawiam ciepło sennym popołudniem :)
... aby przeżyć dzisiejszą codzienność trzeba mieć swoją wyspę marzeń - azyl. Kolorowego dnia :)
UsuńBry, już wczesnym wieczorkiem. :)*
OdpowiedzUsuńSmętna niedziela i pluchowata. Przyjemnie się śpi i śni przy muzyce Charlesa Aznavoura i śpiewie Michała Bajora - :)
* * *...Ty...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=3JQcL191Pmw
Ty,
to wzywający co dzień głos,
do piekła wprost, do nieba wprost,
to cena, którą za swój los
zapłacić mam.
Ty,
złota uroda letnich dni,
grudniowych mrozów srebrne łzy,
wiosenny bez, jesienny wiatr,
to przeznaczenie, to mój świat.
Ty,
to żar i lód, i biel, i czerń,
nadziei błysk i w sercu cierń,
to każdy mój zmieniony dzień
w piekło lub raj.
Ty,
radości skro, przyczyno łez,
wciąż myślę, jak to z tobą jest,
czy jeszcze sto i jedną twarz
ukrytą masz?
Bo gdy do szczętu zwątpię już,
przed czarnym jutrem kryjąc się jak tchórz,
gdy każdą, każdą z mych dróg skryje cień,
Ty wspomnisz te gwiazdy, co świeciły nam,
światu na przekór mnie odnajdziesz tam
i wyczarujesz znów nadziei dzień!
Ty,
ktoś, kto mi wszystko przetrwać da
i poznać szczęścia smak do cna,
i razem powędrować na
dobre i na złe.
Ja,
nie umiem żyć, gdy ciebie brak,
pragnę od świtu patrzeć jak
uśmiech przesyłasz mi spod rzęs
mojego życia sens to
Ty – TY !
tłumaczenie tekstu - Wojciech Młynarski
♦̮̑ɜܓ
A teraz już sam Napoleon francuskiej piosenki - Charles Aznavour - Paris au mois d'aout
https://www.youtube.com/watch?v=i-5mUyWnKOM
***...Paryż w sierpniu...***
Zamieciona przez wrzesień
nasza letnia miłość
smutno rozpada się na części
i ginie w przeszłości
tak na nią czekało
moje serce opustoszałe z wszystkiego
wydaje mi się, jakby mnie tam zabierało
do Paryża w miesiącu sierpniu
Z łez i ze śmiechu
składała się nasza miłość
obawiając się najgorszego
żyła z dnia na dzień
Każda ulica, każdy kamień
wydawały się stworzone tylko dla nas
Byliśmy sami na ziemi
wtedy w Paryżu w sierpniu
By powiedzieć Ci: "kocham"
tak daleko jak będziesz
jakaś część mnie
pozostanie przy tobie
A ktoś inny samotny
szuka wszędzie
olśniewającego światła
Paryża w sierpniu
Boże spraw, by me marzenie
by odnaleźć znów część
sierpnia na twoich wargach
a Paryża w twoich oczach
nabierze kształtu i niech pojawi się znów
nasza miłość trochę szalona
by znów wszystko się zaczęło
w Paryżu w sierpniu
♦̮̑ɜܓ
Podaję kilka nutek z popołudniową kawką. :)))*
Bry :)*
UsuńO właśnie, prawie razem żeśmy się zeszli :) Wprawdzie zapodałam Nalepę, ale Charlesa Aznavoura wręcz kocham. Trochę powrotu do przeszłości... posłuchajmy.
Charles Aznavour - On N' A Plus Quinze Ans
https://www.youtube.com/watch?v=ikvI2-IqMiY
Mam już ponad 15 lat
Ty masz już ponad 15 lat
W końcu jakie to może mieć znaczenie?
Porzuciliśmy
Nasze dotychczasowe zabawy
Aby zagrać w subtelną wojnę
Mając nadzieję na zdobycie w zamian
Szczęścia w jej trakcie
Mamy już ponad 15 lat
I oświeca nas miłość
Mam już ponad 15 lat
Ty masz już ponad 15 lat
Mówiąc między nami, to nie przestępstwo
Miłość jest w nas
Im bardziej mocna, tym bardziej łagodna
Nie ma nic bardziej niezwykłego
Zawołaj mnie, ukochana, a przybiegnę
Jesteś chlebem moich dni
Mamy już ponad 15 lat
I ożywia nas miłość
Mam już ponad 15 lat
Ty masz już ponad 15 lat
Dzieci nie mają problemów
My mamy ich tak wiele
Lecz wbrew upływowi czasu
Nasze dwa serca pozostaną takie same
Dobrze rozważyłem za i przeciw
Jestem twój na zawsze
Mamy już ponad 15 lat
I się kochamy
♦̮̑ɜܓ
Prawdziwa kraina łagodności... dziękuję za kawkę :)))*
No to jeszcze raz - Charles Aznavour - "Hier encore"
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=HyRF1CjOPQ8
***...Wczoraj...***
Jeszcze wczoraj
Miałem 20 lat
Pieściłem czas
i bawiłem się życiem
Jak bawi się miłością
I żyłem nocami
Nie licząc na własne dni
Które uciekały z czasem
Zrobiłem tyle planów
Które pozostały w chmurach
Umocniłem tyle nadziei
Które uleciały
Że jestem zagubiony
Nie wiedząc dokąd pójść
Z oczami szukającymi nieba
Ale z sercem złożonym na ziemi
Jeszcze wczoraj
Miałem 20 lat
Trwoniłem czas
Wierząc, że go zatrzymam
I żeby go schwytać
A nawet wyprzedzić
Ciągle biegłem
Aż się zdyszałem
Ignorując przeszłość
Łącząc się z przyszłością
Wyprzedzałem sobą
Każdą rozmowę
I dawałem swą opinię
Którą uważałem za dobrą
Żeby krytykować świat
z lekceważeniem
Jeszcze wczoraj
Miałem 20 lat
Ale straciłem mój czas
Na głupstwach
Które nie pozostawiły mi w gruncie rzeczy
Nic prawdziwie cennego
I tylko kilka zmarszczek na czole
I strach przed nudą
Gdyż miłości me umarły
zanim zaistniały
Moi przyjaciele odeszli
I nie powrócą już
Z własnej winy uczyniłem
Pustkę wokół siebie
A zepsułem swoje życie
I swoje młode lata
Z lepszego i gorszego
Wybierając to lepsze
Przykleiłem sobie uśmiechy
I osuszyłem me łzy
Gdzie dzisiaj są
Gdzie są moje 20 lat?
♦̮̑ɜܓ
...i aż mi żal tej dwudziestki...:)*
Och, mnie też! :)* A teraz może Ty i ja...
UsuńCharles Aznavour - Toi et moi
https://www.youtube.com/watch?v=HyDZgu5ZtNo
Ty i ja
Dwa serca połączone
Na progu nieskończoności
Daleko od reszty świata
Zdyszane i złożone
Na brzegu lóżka
Które kołysze się i unosi
Pod tobą i pode mną
Ty i ja
Uwolnieni od kłamstw
Bez żadnych sekretów
Gdy noc się rozciąga
Pomiędzy oddechem a wirowaniem
Nasze najśmielsze marzenia
Wymyślają Nas
Nadszedł zmierzch pustyni naszych snów
Miłości udało się wypełnić cisze
A my, jej nagie dzieci, dziewice naszych dni wczorajszych
Stajemy się tobą i mną, zmywając nasze piekło
Zanieś mnie
Poza niepokój
Na wezwanie pożądania
Do serca naszych fantazji
Na granice rozkoszy
Którą Bóg stworzył
Dla Ciebie i dla mnie
Żyłem bez nadziei, Ty odmieniłaś mój los
Dając mojemu życiu jeszcze jedna szansę
Słowa są Tylko słowami,
Ale Twoje wibrują z mocą
Mówiąc do mojej skory, budzą moje ciało
Kochaj mnie
I kochaj się ze mną znowu
I znowu i mów do mnie
Po to, by aż do świtu
Aż do źródeł naszych radości
Moje dni zatopiły się
W Tobie i we mnie
♦̮̑ɜܓ
:)*
A teraz zmiana klimatu i wykonawcy. Kołysankę w ramach "Słowa na
OdpowiedzUsuńDobranoc" zaśpiewa Rod Stewart -
* * *...Moonglow...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=9Y99zYAYYqM
***...Światło księżca...***
To musiał być blask księżyca,
Wysoko na niebie
To musiał być blask księżyca,
Który zawiódł mnie prosto do ciebie
Jeszcze słyszę, jak mówisz:
"Ukochany, przytul mnie szybko"
I zaczynam się modlić:
"Och, Boże, proszę, niech to trwa"
Wydaje się, że unosimy się w powietrzu
Niebiańskie pieśni zdają się dochodzić zewsząd
I teraz, kiedy księżyc świeci
W górze na niebie
Zawsze pamiętam,
Że ten blask księżyca dał mi ciebie
Ten blask księżyca dał mi ciebie
Wydaje się, że unosimy się w powietrzu
Niebiańskie pieśni zdają się dochodzić zewsząd
I teraz, kiedy księżyc świeci
W górze na niebie
Zawsze pamiętam,
Że ten blask księżyca dał mi ciebie
Ten blask księżyca dał mi ciebie
Ten blask księżyca dał mi ciebie
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Kochanie moje.:)))***...najczulsze pa do poniedziałku..:)))***
Samo najpiękniejsze :)*
UsuńW takim razie i ja zmienię repertuar. Na dziś przygotowałam kołysankę z dawno nie granym na Impresjach zespołem IL Divo... Everytime I Look At You -
♦̮̑ɜܓ
*** Zawsze, kiedy na Ciebie spoglądam ***
http://www.youtube.com/watch?v=I4H9E1ElUBE
Myślałem, ze byłem silny
Teraz zrozumialem, ze się mylilem
Bo kiedy widzę Twoją twarz
Mój umysł zamienia się w pusta przestrzen
I kiedy lezysz przy mnie
Czuję, że prawie nie mogę oddychac
Zamykam oczy
Moment kiedy się Tobie poddalem
Pozwól miłości być ślepą
Niewinną i czule prawdziwą
Pokieruj mną w tę noc
Ale proszę nie gas swiatla
Bo jestem zagubiony kiedy Cie widze
I nad ranem kiedy wychodzisz
Obudź mnie cicho..będę wiedział
Ze kochanie Ciebie nie było snem
I wyszepcz miekko co oznacza dla Ciebie bycie ze mna
Wtedy każdy moment spędzony osobno
Będzie życiem dla mojego serca
Zamykam oczy
Moment kiedy się Tobie poddalem
Pozwol miłości być slepą
Niewinną i czule prawdziwą
Pokieruj mną w tę noc
Ale proszę nie gaś światla
Bo jestem zagubiony kiedy Cię widzę
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochany mój :))) *** ... pogodnych snów... najczulej do ranka :))) * * *
Poniedziałkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńListopadowe "ni to, ni owo" jak senna mara zagląda przez okno, miasto zaczyna już szumieć swoim powszednim rytmem. Aura dzisiaj trochę zamglona, Celsjusz zatrzymał się na trzech plusach.
Zegar bardzo niecierpliwie muczy, a więc jeszcze ostatni łyk porannej kawy i przebudzanka z Anną Marią Jopek.
*** Wiem i chcę***
http://www.youtube.com/watch?v=mtCJmK2IzTU&feature=kp
W cieniu pod kasztanem,
Siadł zamyślony,
Mój cień leniwy,
Nie goni mnie.
Zanim słońce przejdzie,
Na druga stronę
Nim zmierz
Pomyślę sobie ,że...
Wiem, że za mało wiem ,
By wiele w życiu zmienić.
Wiem, że za wiele w życiu chcę.
Chcę Twoich czułych rąk,
Słońca i zieleni
I lata w środku zimy chcę.
Słyszę jak konwalie,
Kwitną na łące
I wiatr wiosenny
Unosi mgły
Oczy dostrzegają
Pijane słońcem,
Że dziś
Mój cały świat to Ty.
Wiem, że za mało wiem ,
By wiele w życiu zmienić.
Wiem, że za wiele w życiu chcę.
Chcę Twoich czułych rąk,
Słońca i zieleni
I lata w środku zimy chcę. /x3
Chcę...
autorzy tekstu: Robert Amirian, Anna Maria Jopek, Marcin Kydryński
muzyka: Robert Amirian
... i już mnie nie ma. Udanego dnia w ostatnich słonecznych kolorach jesieni i do spotkania po zmierzchu :)*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek bardzo jesienny. Z deszczem, wiatrem i szarugą. Cóż, takie są prawa jesieni. Na szczęście w lepszym nastroju kawa i przebudzanka ;-)
Jesień
chociaż nieunikniona i spodziewana
przyszła chyba za szybko
zabrała ostatnie słoneczne chwile
przynosząc w zamian mgliste i chłodne
poranki i zapowiedź że dni będą ci już
uciekać coraz szybciej
trzymasz się jeszcze kurczowo myśli że
jesień też może być piękna że pokaże
ci jeszcze uśmiechniętą złotą twarz
a jej łzy nie będą wyrazem rozpaczy ale
dojrzałego szczęścia
a wiatr nie powali konarów drzewa ale
jedynie poniesie przed siebie
brunatne liście szeleszczące znaki
upływającego życia
Więc patrzysz codziennie w pochmurne niebo
z nadzieją że ujrzysz jeszcze złociste promienie
swojej jesieni
- Ryszard Mierzejewski
Wszystkiego co miłe i radosne :) Do spotkania :)
Doby wieczór Zuziu :)
UsuńPoniedziałek na Wschodniej okazał się dość łaskawym dniem, trochę słonecznym, nieco pochmurnym, ale bez deszczu i specjalnych zawirowań pogodowych.
Dla Ciebie na wieczór wybrałam coś z jesiennej poezji kawiarń i pubów.
W kawiarni
Nie chcę mówić. Słońce i jesień.
Masz ciepłe i suche ręce.
A w twojej krwi gra nieskończoność.
Najlepiej w sennej kawiarence
sączyć z okna lirykę zieloną.
Wieczór ma rzęsy migotliwe.
Nocą wchodzą w mgieł bramy siwe.
Wszystko jest poezją nonsensu,
zapomniane, nieprawdziwe, szczęśliwe.
Oświetlone z góry złotem
czerń kawy i likieru księżycowe seledyny.
To nie te, nie te dziewczyny.
Te prawdziwe umierają,
Kiedy bierzesz je w ramiona.
- Marian Ośniałowski
Pozdrawiam ciepłem myśli wbrew nostalgicznej aurze:)
...najbardziej lubię kawiarenki ukryte w zaułkach uliczek starego miasta.
UsuńW zaułkach uliczek
W zaułkach krótkich uliczek
kocisko leniwie się wygrzewa,
wiatr sobie może ostro hulać
ranny ptaszek czasem śpiewa.
Skrzynkowe, małe ogródki
na parapetach przysiadają
słoneczne kapelusze kwiatów
ku ziemi promiennie zwisają.
W półmrocznym zaułku ulicy
wysmukła latarenka stała,
już dzień dogasał a z nieba
przed-noc miękko spływała.
W zaułku milknie nawet cisza
drżące, przejrzyste powietrze,
otwarte i wąskie bramy domów
zapraszają przyjaznym wnętrzem.
- LuKra47
Poniedziałkowy dzień kończy swoje władanie. Czas pomyśleć o spanku. Kolorowych snów Ewuniu, Ogrodnicy. Do jutra, pa :)
Dziękuję Zuziu, już mnie Morfeusz porwał... pa, do jutra :)
UsuńBry.:)*
OdpowiedzUsuńA zaproszę w poniedziałek znowu w nastrojowe piosenki francuskie -
Hélène Ségara w duecie z Joe Dassin - "Salut"
https://www.youtube.com/watch?v=vy6OLIVsfiY
***...Witaj...***
Witaj, to znowu ja!
Witaj, jak się masz?
Wydaje mi się, że minęło tyle czasu
Daleko od domu myślałem o tobie
Zbyt dużo przebyłem drogi
Czuję się zmęczony
Zrób mi dobrej kawy
Mam Ci do opowiedzenia historię
Był raz ktoś
Ktoś kogo dobrze znasz
Wyjechał bardzo daleko
Zgubił się i odnalazł
Witaj, to znowu ja!
Witaj, jak się masz?
Wydaje mi się, że minęło tyle czasu
Daleko od domu myślałem o tobie
Wiesz, bardzo się zmieniłem
Wiele marzyłem
O tobie, o mnie, o nas
Marzeniami szalonymi, ale byłem szalony
Nie masz mi nic więcej do powiedzenia
Nie jestem niczym więcej jak wspomnieniem
Być może nie do końca złym
Nigdy więcej ci tego nie powiem
Witaj, to znowu ja!
Witaj, jak się masz?
Wydaje mi się, że minęło tyle czasu
Daleko od domu myślałem o tobie.
Ciepłych nastrojów ba cały poniedziałek.:)*
Bry Jasieńku :)*
UsuńWspaniały duet, z przyjemnością posłuchałam i pozwolę sobie coś jeszcze zagrać z ich repertuaru. Odrobina wspomnień z babiego lata... :)
Hélène Segara & Joe Dassin - L'été indien
Babie lato
Wiesz,
nie byłem nigdy tak szczęśliwy jak tamtego ranka
Chodziliśmy po plaży takiej trochę podobnej do tej
Była jesień, pogodna jesień
Pora roku która istnieje tylko na północy Ameryki
Tam, nazywa się tę porę babim latem
Ale to było po prostu nasze lato
W swojej długiej sukience przypominałaś
Akwarele Marie Laurencin
Pamiętam, pamiętam bardzo dobrze
O tym co ci powiedziałem tamtego ranka
Minął rok, wiek, wieczność
Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
Całe życie będzie podobne do tego ranka
W kolorach babiego lata
Dzisiaj jestem już daleko od tego jesiennego ranka
Ale to jest jakbym tam był. Myślę o Tobie.
Gdzie jesteś? Co robisz? Czy jeszcze dla ciebie istnieję?
Patrzę na tę falę, która nigdy nie dosięgnie wydmy
Widzisz, tak jak ona powracam do przeszłości
Tak jak ona, kładę się na piasku
I przypominam sobie, przypominam sobie o przypływach
O słońcu i o szczęściu, które działo się na morzu
Minęła wieczność, wiek, rok
Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
Całe życie będzie podobne do tego ranka
W kolorach indiańskiego lata
****
Joe Dassin chyba bardziej nastrojowy, ale w tym wykonaniu też mi się podoba. Przyjemnych chwil na wieczór :)*
https://www.youtube.com/watch?v=bUbTGNS_PTg
Sorry, link miał być na górze, ale i tak posłuchać można :)*
UsuńA w "Słowie na Dobranoc" kawałek liryki Agaty Budzyńskiej -
OdpowiedzUsuń* * *...Spacer z Chopinem...* * *
♦̮̑ɜܓ
Za oknem deszcz
Panie Chopinie - fortepian pana smutno gra
Dawno wybaczył pan jesieni
Że taki łzawy humor ma
Paryski bulwar zapłakany
I Place Concorde, i Plac Pigalle
Pól Elizejskich rude kasztany
Czy pamiętają jak pan grał
A przecież Francja, przecież Paryż
Mówią: to dla artystów raj
Kwiaty na pana fortepianie
Więdną tak szybko, niczym mgła
Myśli krzyczące jak gladiole
Czasu człowieka wierny pies
Pan dobrze wiedział - nigdy nie wyschnie
Przez świat płynąca rzeka łez
Każdej jesieni deszcz jest inny
I inne liście strąca wiatr
A tylko smutek pana oczu -
Panie Chopinie - wciąż ten sam
♦̮̑ɜܓ
I kołysanka na dziś - Dominique A - "Au revoir mon amour" - Żegnaj moja miłości
https://www.youtube.com/watch?v=ORG7pSYas4I
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła moja. :))) * * * najczulsze pa
..:))) * * *
:)*
Usuńjestem już tak śpiąca, że tylko pokołyszę... dziś Edith Piaf.
Edith Piaf L'Hymne à l'amour
https://www.youtube.com/watch?v=1gTGmbA40ZQ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :))) * * * ... słodkich snów... najczulej do poranka :)))* * *
Dzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńZnów ciemno i mgła... jak ja mam już dosyć tych zamglonych świtów, a właściwie porannych nocy. Jakoś cieplej, dziś za oknem 7 stopni.
W ramach rekompensaty za chudą dobranockę, może cieple światło lampy i romantyczne piosenki Charlesa Aznavoura rozproszą nieco listopadowe mroki? Postarałam się do pierwszej kawy :)))*
♦̮̑ɜܓ
Charles Aznavour - Et pourtant - A jednak...
http://www.youtube.com/watch?v=ejvIYABmYxM
Pięknego poranka wiem, że się obudzę
Inaczej niż co dzień
I z sercem uwolnionym nareszcie od naszej miłości.
A jednak, a jednak...
Bez wyrzutu, bez żalu pójdę
Prosto przed siebie, bez nadziei na powrót.
Z dala od oczu, z dala od serca zapomnę na zawsze
I twoje serce i twoje ramiona
I twój głos
Moja miłości.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak...
Zerwę bez jednego krzyku, bez jednej łzy
Tajemne więzy, które ranią moją skórę,
Wyzwalając się od ciebie, żeby znaleźć odpoczynek.
A jednak, a jednak...
Pójdę pod inne nieba, do innych krain,
Zapominając twoją okrutną oziębłość.
Rękoma pełnymi miłości ofiaruję szczęściu
I dni i noce
I życie
Mojego serca.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak...
Będę musiał odnaleźć rozsądek,
Beztroskę i wybuchy radości.
Odejść na zawsze, żeby się od ciebie uwolnić.
A jednak, a jednak...
W innych ramionach, kiedy zapomnę wszystko, nawet twoje imię,
Kiedy będę mógł znów myśleć o przyszłości
Staniesz się dla mnie odległym wspomnieniem.
Kiedy mój ból i strach
I moje łzy
Skończą się.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
A jednak, a jednak, kocham tylko ciebie.
Jednak, jednak, kocham tylko ciebie.
Jednak, jednak, kocham tylko ciebie
♦̮̑ɜܓ
... i trochę cyganerii paryskiej.
La Bohème - Charles Aznavour
http://www.youtube.com/watch?v=nZvehG_Lgls
♦̮̑ɜܓ
... a teraz wszystkie oblicza miłości...
Tous les visages de l'amour - Charles Aznavour
http://www.youtube.com/watch?v=jLLogLQBxbU
... już jaśniej? Pięknie dziękuję za posłuchanie, pomyślnego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńNie będę narzekać. Trudno. Listopad jaki jest każdy widzi. Pomyślałam o czymś pogodniejszym i trafiłam na Twój wiersz - optymistyczny. I niech tak zostanie :)
Jesień we dwoje
A gdy nastaną dni z szarugą,
aura zasępi się w kałużach,
kolory znikną nam na długo,
ścichnie w nostalgii uczuć burza,
nie smuć się miły, z tobą jestem,
powplatam w wiersz najczulsze słowa,
dam ci słoneczny bukiet westchnień,
w kropelkach deszczu uśmiech schowam.
I choć chłodniejsze ranki co dzień,
z chmurami zmienne mkną nastroje,
to nic nam jesień nie zaszkodzi,
kiedy jesteśmy w niej we dwoje.
- Ewa Pilipczuk
Nie odsłuchałam przebudzanki, zastrajkował komputer, kawę jednak wypiłam, ponieważ muszę być w gotowości do działania ;-)))
Pozdrawiam Wschodnią z Zachodniej, do wieczorka, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńJak Twój komp przestanie strzelać fochy, posłuchaj tych pięknych kompozycji, warto zanurzyć się w pięknej muzyce i urzekającym głosie piosenkarza.
A póki co, zapraszam do poezji. Po Jesieni we dwoje, może czas na jesienne love story?
Jesienne love story
Czy godzi się odejść
tak po prostu
nagle
odejść bez wieści
bez słowa
kochałam ciebie
w wiosny wątku
w poszumie morskiej fali
w letnim ogrodzie i
w każdym jego zakątku
z bliska i
z oddali
byłeś tylko krótką chwilą
nie dłużej
nim rozpaliło się lato
w koralach głogu
popatrz winobluszcz już jesienny
skąpany w miłosnej purpurze
kochałabym ciebie
do dzisiaj na pewno
gdyby nie ta - między nami - pustka
rozległych mórz
z różnych światów
cicho
krok za krokiem
idzie samotnie moja jesień
z kroplą deszczu na rzęsie
w przydymionym słońcu
września
już nie pozna ciebie
jesiennego.
Zofia Szydzik
Pogoda na Wschodniej bardzo dziś ponura i słotna, chociaż jak na październik ciepło, cały dzień było 9 stopni.
Przyjemnych chwil z ciepłą herbatą i poezją na wieczór :)
... to na bis ;-)
UsuńJesienna miłość
O porze jesiennej już przecież wszystko było,
Słota i słonce, liście i złote kasztany,
A do mnie mglistym rankiem zapukała miłość,
W wiatrem zszargane, rude paletko odziana...
Roześmiana jak jabłka w słońcu sczerwieniałe,
Gałązką wrzosową wdzięcznie w palcach kręci,
Usta ma malinowe, od soków nabrzmiałe,
Jest piękna, jak najpiękniejszy sen z mej pamięci...
Dlaczego teraz, kiedy jaskółek już nie ma,
A drzewa swoje strojne sukienki zrzucają,
Nie czas na to, do zimy szykuje się Ziemia,
Październik przecież, ona powinna przyjść z majem...
Patrzę przeciągle w oczy przybysza brązowe,
Rozświetlone radością, jak na niebie słońce,
Aż gasną we mnie wszystkie niepotrzebne słowa,
Tak pochmurnie przed chwilą w sercu mym dźwięczące...
Wejdź proszę, szepczę i drzwi szeroko otwieram,
Po to, aby się wtulić w ramiona stęsknione,
Nieważna pora roku, tutaj będę szczera,
Gdy jesteś, żyję, kiedy ciebie nie ma, konam...
- Jolanta Maria Dzienis
Mam nadzieję, to o kompie, że powróci do normy i będę mogła odsłuchać wpisane piosenki. Dzień bardzo, bardzo pracowity.
Nadgoniłam zaległości, jeszcze jutro pełna mobilizacja ;-)
Bardzo wcześnie miałam pobudkę, czas na spanko. Dobranoc Poetyczna, kolorowych, spokojnych z pełnym relaksem, pa :)))
I mnie już Morfeusz molestuje ;-) Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, pa :)))
UsuńHumoraśny pogodowo wtorek odpływa już w nockę, a Jaśkowi zepsuł się budzik... i jak tu Go tu doprosić do dobranockowych obowiązków? :)* Pewnie dobudzi się później, a tymczasem pożegnam dzień wierszem naszego niegdysiejszego lidera ogródkowego.
OdpowiedzUsuń•●◕ڿڰ•“˜
*** Bądź szeptem ***
Tak mnie przytulaj ... Najgoręcej,
bym całą sobą czuła ciebie.
Słów ciepłych szepcz mi coraz więcej,
bo wtedy jestem w siódmym niebie.
Jak byś był dla mnie całym światem,
co dla mnie tylko wciąż się kręci ...
Więc szepcz mi słowa, szepcz mi zatem
i sobą bądźmy wciąż zajęci ...
Twe serce dało mojej duszy
życie, które mi teraz drogie ...
I chwile, z których każda wzruszy ...
Z tobą iśc pragnę ... W każdą drogę.
Bądź mą miłością w szeptu tchnieniu,
bądź przy mnie tu i teraz, zawsze ...
Bądź w myśli mojej, w serca drżeniu.
Tak życie będzie nam łaskawsze.
Oboje-śmy w życia niewoli ...
Szept twój powiększa świat, co ciasny.
Przeszłość, przy tobie, mniej mnie boli
a każdy dzień wstaje mi jasny.
Twój szept kochanym w sercu echem.
Niech oplatają mnie twe ręce ...
Być w siódmym niebie chcę ... Z uśmiechem.
Tak mnie przytulaj ... Najgoręcej.
•●◕ڿڰ•“˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Miły Śpiochu :)))* * * … już pędzę w Twoje siódme niebo... :)))* * *
… i za chwilę zagram...
... a pokołysze dzisiaj Goran Karan - Bijele zastave.
Usuń*** Białe flagi ***
http://www.youtube.com/watch?v=e7s_XaClbAA
Wiatr niesie dzień, wszystko pachnie tobą
długa była droga od siebie do siebie
przeszedłem wszystko, przez ogień, przez piekło
ty jesteś tą dla mnie
Morze mówi do twoich drzwi puka
otwiera się krąg, słyszę głosy serca
a przeszedłem wszystko sam
przez ogień, przez cień
Ty jesteś dla mnie
Białe flagi podnoszę do nieba
białe flagi miłości
moja dusza należy do twojej duszy
słońce zachodzi
Ziemia odpoczywa i rozpogadza się
a w oczach burza i cisza
przeszedłem wszystko, przez ogień, przez cień
ty jesteś dla mnie
Białe flagi podnoszę do nieba
Białe flagi...
Białe flagi podnoszę do nieba
Białe flagi miłości
moja dusza należy do twojej duszy
słońce zachodzi
•●◕ڿڰ•“˜
... i najczulsze... :)))* * *
Zapomniałam podpisać Autora wiersza "Bądź szeptem", bardzo przepraszam znakomitego Autora - jest nim Pan Alexander Czartoryski.
UsuńNo to ja też o jesieni - kołysanką na dobranoc Piotra Roguckiego. :)*
OdpowiedzUsuń* * *...Jesień...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=NSlsm0GMlLU
Nie spodziewaj się miła,
że będę gdy zechcesz mnie mieć
Ciąży na mnie zła siła,
zasypiam gdzie dorwie mnie sen
Lecz odłóżmy w niepamięć,
przewiny i żale i złość
Niech nam będzie wspaniale
zabiorę Cię z sobą
gdzie bądź
Kiedyś nie dane nam będzie miła
Patrzeć na siebie bez cienia zła
Będziesz codziennie ostrożnie żyła
Póki co całą słodycz gwiazd
Tobie dam...
Chodź znikniemy na chwilę
to miasto przytłacza jak głaz
Już kupiłem Ci bilet
nie wahaj się więc chociaż raz
Patrz ta jesień jak miłość
purpurą rozkrwawia nam wzrok
Mam poezję i wino,
będziemy się kochać co noc
Kiedyś nie dane nam będzie razem
Chować się w górach przed zgiełkiem miast
Będziesz mieć inne dorosłe sprawy
Póki co całą słodycz gwiazd
Tobie dam...
Przepełnieni sobą wzajem,
pod stopami mamy świat
Może zrodzi się pytanie
Czemu kocham Cię aż tak ?
Odpowiedzią będzie cisza ...
oszalały, niemy huk
Większej ciszy nikt nie słyszał,
teraz wiem gdzie mieszka Bóg...
I mam...
wreszcie Ciebie mam...
Trochę Ciebie na własność,
bym gdy wrócę nie pragnął...
tak bardzo...
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Paniom - kolorowych snów.:))) * * *
I znów razem co do minuty :)))*
UsuńTylko moje pożegnanie blogger ciut wcześniej podłapał. Pa, Kochanie :)))* * *
Witam w środowe ciemności:)*
OdpowiedzUsuńDziś przełamanie tygodnia i do weekendu coraz bliżej :) Trochę mgły, ale na na razie nic nie pada, a na termometrze... czy ja śnię? Nie do wiary, 11 stopni! Szata niebios bardzo ciemnoszara, spróbuję zatem lekko ją podmalować przy pomocy Michała Łanuszki i Andrzeja Sikorowskiego.
*** Gdybym miał niebios wyszywaną szatę ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XHuRCOjhy3w
Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemną i bladą, i błękitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
słowa W. B. Yeats, tłumaczył Stanisław Barańczak
muzyka Michał Łanuszka
... udało mi się? To teraz zmykam do obowiązków. Pogodnego, szybko upływającego dnia roboczego :)*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńPięknie podmalowałaś dzisiejsze szare, zadeszczone niebo. Myślę, że strofy wiersza dopełnią powstały nastój :)
* * *
jesteś powietrzem
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
który nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś -
dla mnie - świeżą wodą
wytrysłą na skwarnej pustyni
sosną - która cień daje
drżącą osiką - która współczuje
dla zziębniętych - słońcem
dla konających - bogiem
ty - rozbłysły w każdej gwieździe
której na imię miłość
- Halina Poświatowska
Pozostawiam Ciebie i Ogrodników w tym cudownym nastroju i zmykam do obowiązków. Do wieczornego spotkania, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńO aurze nie ma co wspominać, leje i wieje cały dzień, jakby chciało głowę urwać. A strofy Haliny Poświatowskiej zawsze mnie cieszą, dziękuję :)
Wracając do porannego wiersza autorstwa William Butler Yeats'a nie wiedziałam nawet - wstyd się przyznać - że ten irlandzki poeta był laureatem Nagrody Nobla w 1923 r. Zupełnie nie znam jego twórczości, a wiersz w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka zachwycił mnie lekkością pięknych metafor. Odkryłam jeszcze jeden niezwykły wiersz W.B. Yeats"a, również w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka.
Białe ptaki
O, być z tobą wraz, ukochana,
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Męczy nas blask meteoru,
co, nim zgaśnie, płomieniem strzelił.
Płomień gwiazdy błękitnej zmierzchu,
zawieszonej na nieba krawędzi,
Budzi smutek w sercach, najmilsza,
którego nic nie odpędzi.
Znużenie śle lilia i róża,
marzycielki rosą okryte.
Ukochana, nie śnij o blasku
gwiazdy barwionej błekitem
Ni o plomieniu, którym
spadający meteor strzelił.
Chciałbym się stać wraz z tobą
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Spokoju nie dają mi wyspy,
rozliczne wybrzeża Danajów,
Gdzie czas zapomniałby o nas,
gdzie troski nie docierają.
Tam, z dala od róży i lilii,
płomień tknąć by się nie ośmielił,
Ukochana, dwóch białych ptaków
unoszonych na morskiej kipieli.
... serdecznie, z uśmiechem i zadowoleniem, że już pod dachem, gdzie sucho, jasno i ciepło :)
Ewuniu,
Usuńmyślę, że życie z dala do róży i lilii oraz trosk nie jest możliwe do spełnienia. Piękna poezja we wspaniałym tłumaczeniu zasługuje na najwyższą nagrodę. Oto jeszcze jedna "próbka" :)
Zakochany Mówi o Róży w Swoim Sercu
Wszystkie rzeczy brzydkie, zepsute, stare i zniszczone,
Płacz dziecka obok drogi, wóz, który skrzypi i zgrzyta,
Ciężkie kroki oracza, co w błocie wiosennym tonie,
Krzywdzą twój obraz, który mi różą w sercu zakwita.
Ta krzywda rzeczy niekształtnych nie da się w słowa ująć,
Pragnę je stworzyć od nowa i siąść na zielonym wzgórzu,
Nad ziemią, niebem i wodą - nowymi jak złota szkatuła
Na obraz twój z moich snów, który mi w sercu zakwita różą.
- W.B. Yeats tłumaczenie Ewa Życińska
Dzień minął bez większych zawirowań, spokojny, lekko leniwy ;-))) Teraz pora na posłuchanie tego i owego " co tam panie w polityce", a potem czas na ciszę nocną. Dobranoc Poetyczna, snów lekkich z zapachem róży, do jutra, pa :)
Bardzo piękna poezja, z przyjemnością znalazłam ją sokoroświtkiem :) Dziękuję Zuziu, udanego dnia :)
UsuńOgarnia mnie taka senność przy siąpiącym deszczu, że boję się, że za chwilę odpłynę... już zasypiam nad klawiaturą. Aura i dość ciężki dzień nastraja mnie już tylko do wtulenia się w jasieczka. A do Słowa na pożegnanie dnia zaprosiłam dzisiaj Macieja Pinkwarta.
OdpowiedzUsuń♦̮̑ɜܓ
*** Wczoraj ***
Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
płynąc sennie przez chmury do ciebie
dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.
I jak co dzień godzina przed północą się ściele
kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
lecz jak gwiazda oświetla marzenia.
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... "dwa słowa - niewiele", ale... najczulej :)))* * *
... jeszcze pokołyszę za chwilę...
... a dzisiejsza kołysanka to dwa w jednym, a nawet trzy :)* Tym razem do cudnego wiersza Tadeusza Kubiaka i kompozycji Władysława Szpilmana we wspaniałym wykonaniu Hanny Banaszak i Zbigniewa Wodeckiego.
Usuń★♥★♥★
*** Ja jestem twoja ***
http://www.youtube.com/watch?v=mfY6rA_V8PU
Ja jestem twoja i tylko twoja,
Jak w słoneczny dzień, w pogodny dzień twój cień.
Spójrz, gaśnie lato nad ciszą zatok,
Spójrz, błękitny ptak już daje znak, odlotu znak.
Dźwięk strun, niech słyszę koncert ten dziś,
Twój widzę cień, cień wiotki, lekki jak liść.
Weź skrzypce swe, zagraj mi, zanucę śpiew,
Biały żagiel gdzieś znikł w skrzydłach mew.
Na pustej plaży o szczęściu marzę.
Gdzie jest miłość, kto z nas wie?
Powiedz, gdzie?
Twe skrzypce jak czółno rzeźbione nokturnem strunami drżą.
Nawet nie trzeba słów, gdy usłyszę je znów.
Ja jestem twoja, na zawsze twoja,
Jak w słoneczny dzień, w pogodny dzień twój cień.
Spójrz, gaśnie słońce,
Już milknie koncert.
Nad zielenią strun jesieni szum, odlotu szum.
Ty wróć, tak pragnę, pragnę cię dziś,
Całuję cień, cień wiotki jak liść,
Na brzegu tym czekam cię w czerwieni drzew,
Skrzypce twe słyszę znów w krzyku mew.
Noc, pustym brzegiem znów sama biegnę,
Wiatr zaciera wśród deszczu nut ślady stóp.
♦̮̑ɜܓ
... "Ty wróć, tak pragnę, pragnę cię dziś"... najczulej do ranka, pa :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńO podłej pogodzie nie będę pisał, wolę już zanucić wspólnie z Cesarią
Evorą piękną kołysankę na Dobranoc-
* * *...Historia De Un Amor...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=iCG3gfuUh0M
***...Historia pewnej miłości...***
Nie ma cię przy mnie serce moje więcej już
A w duszy mojej tkwi samotność niczym cierń
Już cię więcej nie zobaczę
Czemu Bóg mi każe pragnąć
Każe cierpieć dzień po dniu
To dla ciebie tylko chciało mi się żyć
Uwielbianie cię religią było mą
Pocałunki twe parzyły
I w gorączce namiętności
I miłości trwałem wciąż
To historia o miłości
Nie mającej sobie równych
Co sprawiła że poznałem
Czym jest szatan, czym jest bóg
Światło w życiu mym zabłysło
Chwilę potem nagle znikło
I zapadła ciemna noc
Ginę bez miłości twej
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie...:))) * * *.."To dla ciebie tylko chciało mi się żyć"..:))) * * *...pa ♦̮̑ɜܓ. :)*
Pewnie już teraz mogę to zagrać...ZA PÓŹNO
OdpowiedzUsuńhttps://www.youtube.com/watch?v=qY5ogrjB0b4
:(
Nie możesz :)))* Przecież zagrałam Ci na dobranoc i poezję też zaaplikowałam. Tylko trochę wcześniej od Ciebie, a potem padłam ze zmęczenia i zasnęłam w mgnieniu oka. Przykro mi, że nie dałeś nawet znaku, że widziałeś, czytałeś...
UsuńPiękne obie kołysanki, dziękuję :)*
Czwartkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńCiemno, deszczowo, wietrzne... a na termometrze +7 stopni. Trzeba się zebrać do codzienności i to szybko, bo zegar już mruczy niecierpliwie.
Zostawię jeszcze do kawy kilka drobiazgów... z Michałem Bajorem
*** Taka miłość w sam raz ***
https://www.youtube.com/watch?v=bUvZKFutVqo
Ona trwała nie długo, nie krótko
Dla miłości najlepszy to czas
Niosła tyle radości co smutku
I wszystkiego w niej było w sam raz
Tyle ile potrzeba słodyczy
Przy czym wcale nie było jej brak
Krzty goryczy, co jakby nie liczyć
Nadawała wytworny jej smak
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Była taka dokładnie jak trzeba
Miała zalet tak wiele jak wad
Tyle piekła w niej było co nieba
Taka miłość w sam raz, akurat
Chyba zgodzisz się ze mną, kochana
To rzecz pewna, jak dwa razy dwa
Nasza miłość jest raczej udana
Zażywajmy więc póki się da
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Choć nie zawsze nam miłość
Swe uroki odkrywa
Jednak jakby nie było
Jest po prostu prawdziwa
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
tekst Michał Bajor
... i już mnie nie ma. Dobrego humoru, "dusznej" pogody i uśmiechów na cały przedpiątek :)***
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńJeszcze pół godziny temu świeciło piękne, poranne słońce lecz teraz naszły czarne, deszczowe chmury. Cóż, pogoda zmienną jest nie tylko latem w górach ;-) Co tam chmury, najważniejszy jest uśmiech i kawa od rana.
Jesień z uśmiechem
Podaruję ci piękny uśmiech jesienny,
by mglistym porankiem cię budził.
Uśmiech do śniadania
z samego rana sprawi,
że chętniej dziś wyjdziesz do ludzi.
Podaruję ci w południe
uśmiech rzucony w przelocie
i ciepłe słowa na dni chłodniejsze -
niech cię ogrzeją,
niech oczy się śmieją -
życie wtedy będzie łatwiejsze.
Podaruję ci wieczorem
ciepło bezpiecznego domu,
i szeroko otwarte ramiona...
Znów uśmiechnę się do ciebie,
troski dnia w liście zagrzebię...
Uwierz - uśmiechem łatwiej
jesienny smutek pokonać.
-Barbara Anna Lesz
Z uśmiechem czwartkowego dnia pozdrawiam cieplutko i do spotkania ;-)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńW sumie miły pogodowo dzień, dopiero przed chwilą rozpadał się deszcz. Może trochę za mocno jeszcze wiało, ale w sumie pretensji nie mam ;-)
Ty i jesień...
Na ziemi jesień wietrzna konary drzew pochyla,
Perełki chmur po niebie jak na różańcu goni.
W ogrodach Twoich oczu kołyszą się motyle,
W pasiekach ust Twych słodkich rój miodno-złoty dzwoni.
Już spłonął po zagrodach rumieniec jarzębiny
I dzwonki kulek srebrnych nie toczą nad przełęczą,
Ale gdy moje oczy ku Twoim oczom skłonię -
Dzwonkami, jarzębiną jesienne dnie me dźwięczą.
Panienko moja dobra, która na czoło ciche
Pieszczotą dłonie zsyłasz jak ptaki najłaskawsze,
Najsmutniejszemu z ptaków, co w moimch piersiach bije,
W ogrody oczu pozwól zabłąkać się na zawsze.
Jerzy Liebert
I już tempo dnia trochę zwolniło, a po cichu skrada się mój najulubieńszy piątek :) Ciepełka i przyjemnych chwil na wieczór :)
Witaj
Usuńo zmierzchu... ( czar rozpoczął się )
czar rozpoczął się gdy niebo
pochylając głowę nisko
wpatrywało się zmieszane
w rozpalone z chmur ognisko
najpierw róż się słodko spiętrzył
między szarość wbiegł smugami
lekko cicho i swawolnie
bruzdy grube ciepłem karmił
podsycając płomień żarem
nitki snuł tkliwością barwy
sama nawet nie wiedziałam
czy znak smucił ten czy bawił
gdzieś tam z dali tupot słońca
usłyszałam łowiąc dźwięki
cień się oparł w drzew koronach
pocałunek w nim uwięził
i przechyla nim kołysze
muślinami noc dotyka
otwierając oczy zmierzchem
stwierdzam widok ten zachwyca
- Maria Polak ( Maryla )
Zupełnie jesiennie się zrobiło. Rano deszcz, w południe słońce, po południu znów szaruga. Dobrze, że mamy gorące strofy, łatwiej jest znosić zmienność otoczenia ;-)
Ewuniu, pewnie jutrzejszy dzień też byłby moim ulubionym, gdyby nie piętrzące się trudności i poganiający czas.
Na teraz cieplutkie myśli posyłam, pogodnego wieczoru :)
... i już przy księżycu, Zuziu...
UsuńJesienny spacer
Popatrz... to dla nas
te drzewa
złotem malowane
i tylko dla nas
ostatni
promyk słońca
tej jesieni.
Popatrz...
to dla nas liśćmi
ścieżki są usłane
i tylko dla nas
księżyc się brylantem mieni.
Jadwiga Bieniak
Dobranoc, gwieździstych snów, do jutra Zuziu, pa :)
... :)
UsuńOddech wieczoru już niebo głaszcze,
noc pięknie gwiazdy zapala.
Srebrzysty księżyc świeci dziś jaśniej
i spać znów nie pozwala.
W magię wieczoru dzisiaj wtulony
powracasz w swe marzenia,
których nadziei mała iskierka,
tak pragniesz ich spełnienia.
Wędrujesz z nimi w tą noc cudowną,
zabierasz je w swoje sny,
i tak głęboko w swym sercu chowasz,
urok minionych dni.
Dzisiejszy wieczór twoją radością,
noc do snu cię już woła,
i pewnie dzisiaj tą swoją magią
marzenia spełnić zdoła.
- jesienne astry
Dobranoc Ewuniu, czas pomyśleć o relaksie, aby jutrzejszy dzień móc pracować. Kolorowych, pa :)
... prawie razem :) Nareszcie przyłapałyśmy siebie na dobranoc :)))
UsuńSennie mi się zrobiło, ale jak widzę, nie tylko mnie... ;-) czas więc pożegnać czawartek lirycznym Słowem. Do mojej dzisiejszej dobranocki doprosiłam Else Lasker-Schüler z pieśnią miłosną, aby ciepło zwieńczyć wieczór.
OdpowiedzUsuń♦̮̑ɜܓ
*** Pieśń miłosna ***
Przyjdź do mnie nocą — snem objęci wrośnijmy w siebie.
Taka samotność w tym czuwaniu, taka męka.
Ptak jakiś obcy świt ogłasza na ciemnym niebie,
Gdy sen mój jeszcze zmaga się z tobą we mnie.
Nad źródłami rozpętuje się kwitnienie
I oczami twymi świeci nieśmiertelnie...
Przyjdź do mnie nocą — przez niebieskie przyjdź granice
W siedmiogwiezdnych butach, w miłość otulony.
Już z mglistych stropów nieba zstępują księżyce.
Spocznijmy w tej miłości jak dwa rzadkie ptaki
Poza światem, wplątani w trzcin wiotkie zasłony.
przełożyła Adriana Szymańska.
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Śpiący Miluszku :)))* * * ... otulmy się już w miłość...:))))* * * (choćby we śnie).
... i kołysanka za moment...
... dziś pokołyszę z Magdą Turowską śliczną piosenką do wiersza Haliny Poświatowskiej, z muzyką Wojciecha Winiarskiego.
Usuń♦̮̑ɜܓ
*** No chodź ***
http://w531.wrzuta.pl/audio/5ptWtJqXba5/04_-_magdalena_turowska_-_no_chodz
no chodź
obejmę cię lekko
jak ugłaskana woda ziemię
no chodź
dotknę twoich brwi
jak obudzona woda
no chodź
spadnę na twoje usta
jak woda podniesiona z dna
ciepłym deszczem
przywarta
do szyby twojego uśmiechu
zostanę aby wysychać
przez resztę słonecznych dni
♦̮̑ɜܓ
... "no chodź, obejmę Cię lekko"... i najczulej :)))* * *
Rzeczywiście, smacznie mi się spało po wczorajszym niedospaniu. Ale już
OdpowiedzUsuńjestem i jestem gotów aż do dwóch kołysanek, - pod wspólnym tytułem,
które zaśpiewają Sława Przybylska i Krystyna Janda -
* * *...Jesienne liście...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=L0Rj6l2IWko
Sławwy Przybylskiej
Już jesień się złoci i szumi pożółkły liść
Jak dobrze mi z tobą po dróżce znajomej iść
I ten tylko wie, co szczęściem się zwie
Gdy kocha jak ja, jak ty - mnie
Choć lata minęły, miłości nie zniszczył czas
Ten park nas rozdzielił i oto połączył nas
Jak ciepło twych rąk, jak ramion twych krąg
Ogarnia mnie twój wierny wzrok
Choć jesień dokoła i ślady zasypał liść
Nas wiosna znów woła i staje przed nami dziś
I niech biegnie czas, gdy szczęście jest w nas
Gdy miłość i szczęście jest w nas
Gdy miłość i szczęście jest w nas
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=BK9DJMV0-8Y
Krystyny Jandy
Wiesz, byłam tam i widziałam ten dom --
naszą uliczkę i drzewa we mgle.
Kształty wydarte wspomnieniom i snom,
z marzeń oddarte, zastygłe w złym śnie.
Liście jesienne jesienny gnał wiatr,
liściem mi przylgnął do ust.
Tym pocałunkiem jesiennym z mych warg
wziął moją gorycz i niósł.
Wspomnienia i liście unosił
w mrok, zapomnienie i chłód.
Mój Boże... znów słyszeć, jak prosisz:
„Zaśpiewaj, zaśpiewaj mi znów...".
To tak jak my
To tak jak oni -
z tych samych słów,
z tych samych łez...
Ktoś śmiał się z kimś
i płakał po nim.
I o tym ta piosenka jest.
Bezszelestny los - gdy znudzony
znienacka tnie jak zimna stal.
Ślady stóp kochanków rozłączonych
co dzień ściera z plaż praca fal...
Tekst - Jeremi Przybora
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja. :))) * * *...najczulszy całusek...:))) * * *
:))) * * * ... jeszcze Cię dopadłam :)
Usuń:)))*, :)))*. :))) * * *
UsuńWitam w piątek :)*
OdpowiedzUsuńDługie listopadowe noce sprawiają, że trudno się wstaje, kiedy jeszcze żaden promień brzasku nie zagląda do okien. Dzisiaj, mimo deszczu, jakaś cieplejsza fala, na termometrze o tej porze 8 st. na plusie.
Poranne szmery ulicy wtapiają się w zapach kawy i delikatny głos
Chris Rea z dzisiejszą przebudzanką.
***Z każdym biciem mojego serca***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM
Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
:)*
... i już uciekam do obowiązków. Pomyślnego dnia choćby z odrobiną słońca i do spotkania pod wierzbą :)*
Bry już piątkowo.:)*
OdpowiedzUsuńA na powitanie - Bryan Adams & Paco De Lucia .. have you ever really loved a woman
https://www.youtube.com/watch?v=odNpOfWYzMI
***...Czy kiedykolwiek naprawdę kochałeś kobietę?...***
♦̮̑ɜܓ
By naprawdę kochać kobietę,
by zrozumieć ją-musisz wiedzieć to wewnątrz siebie
słyszeć każdą myśl-widzieć każde marzenie
i dać jej skrzydła-kiedy zapragnie latać
Wtedy gdy odkryjesz że leżysz bezradnie w jej ramionach
wiesz,że naprawdę kochasz kobietę.
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej
że naprawdę jej pragniesz
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej że jest tą jedyną
ona potrzebuje kogoś kto powie jej
że to będzie trwało wiecznie
Więc powiedz mi,czy kiedykolwiek naprawdę-
naprawdę kiedykolwiek kochałeś kobietę?
By naprawdę kochać kobietę
pozwól jej przytulać cię-
aż poczujesz jak ona potrzebuje być dotykana
Musisz nią oddychać-smakować jej
aż poczujesz ją w swojej krwi
A kiedy zobaczysz swoje nienarodzone dziecko w jej oczach
wiesz,że naprawdę kochasz kobietę.
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej
że naprawdę jej pragniesz
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej że jest tą jedyną
ona potrzebuje kogoś kto powie jej
że już zawsze będziecie razem
Więc powiedz mi,czy kiedykolwiek naprawdę-
naprawdę kiedykolwiek kochałeś kobietę?
Musisz dodać jej trochę wiary-przytul ją mocno
troszeczkę delikatności-musisz traktować ją dobrze
Ona będzie tu dla ciebie,będzie o ciebie dbała
Naprawdę musisz kochać swoją kobietę...
Wtedy gdy odkryjesz że leżysz bezradnie w jej ramionach
wiesz,że naprawdę kochasz kobietę.
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej
że naprawdę jej pragniesz
Kiedy kochasz kobietę mówisz jej że jest tą jedyną
ona potrzebuje kogoś kto powie jej
że to będzie trwać wiecznie
Więc powiedz mi,czy kiedykolwiek naprawdę-
naprawdę kiedykolwiek kochałeś kobietę?
Po prostu powiedz mi,czy kiedykolwiek naprawdę,
naprawdę,naprawdę kiedykolwiek kochałeś kobietę?musisz mi powiedzieć..
Po prostu powiedz mi,czy kiedykolwiek naprawdę,
naprawdę,naprawdę kiedykolwiek kochałeś kobietę?
Autor: Martilove
♦̮̑ɜܓ- udanego piątku i weekendu. :)*
Dobry wieczór Jaśku :)*
UsuńMiłe powitanie piękną piosenką :)* Po roboczym tygodniu, przy zaokiennej plusze, może pozostańmy w klimatach Bryana - a więc proponuję niebo : )))*
Bryan Adams - Heaven
https://www.youtube.com/watch?v=s6TtwR2Dbjg
*** Niebo ***
Oh, myślę o wszystkich naszych latach młodości,
byliśmy wtedy tylko ty i ja.
Byliśmy młodzi, szaleni i wolni.
Teraz nic nie może ciebie zabrać ode mnie.
Szliśmy tą drogą wcześniej,
ale tamto jest teraz skończone.
Ty ciągle sprawiasz, że wracam po więcej...
Kochanie, jesteś wszystkim czego chcę,
kiedy leżysz tutaj w moich ramionach.
Ciężko mi teraz w to uwierzyć,
że jesteśmy w niebie.
A miłość jest wszystkim czego potrzebuję
i znalazłem ją tam w twoim sercu.
Nie jest zbyt trudno to dostrzec.
Jesteśmy w niebie.
Och, pewnego razu w swoim życiu znajdujesz kogoś,
kto zmieni twój świat na lepszy,
podniesie cię kiedy upadasz na duchu.
Tak, nic nie mogłoby zmienić tego co dla mnie znaczysz.
Och, wiele mógłbym powiedzieć,
ale po prostu przytul mnie teraz,
bo nasza miłość oświetli tę drogę.
Kochanie, jesteś wszystkim czego chcę,
kiedy leżysz tutaj w moich ramionach.
Ciężko mi teraz w to uwierzyć,
że jesteśmy w niebie.
A miłość jest wszystkim czego potrzebuję
i znalazłem ją tam w twoim sercu.
Nie jest zbyt trudno to dostrzec.
Jesteśmy w niebie.
Tak…
Czekałem tak długo
na Coś by nadeszło,
na miłość by się pojawiła.
Teraz nasze marzenia się spełniają
"w dobrej i złej doli"
Tak, będę trwał przy Tobie, oh.
Kochanie, jesteś wszystkim czego chcę,
kiedy leżysz tutaj w moich ramionach.
Ciężko mi teraz w to uwierzyć,
że jesteśmy w niebie.
A miłość jest wszystkim czego potrzebuję
i znalazłem ją tam w twoim sercu.
Nie jest zbyt trudno to dostrzec.
Jesteśmy w niebie.
Niebie...
Oooh…
Ciebie tylko chcę,
Ciebie trzeba mi.
♦̮̑ɜܓ- wieczoru w dobrym nastroju i ciepełku :)*
Dobry wieczór Ewuniu, Jaśku ;-)
OdpowiedzUsuńNareszcie mogę zasiąść przed klawiaturą i spokojnie poczytać, posłuchać. Dzień obfitujący w sparwybardzoważne i niecieroiącezwłoki w załatwieniu. UUUh ! Oddycham pełną piersią i bez stresu !
Piątek przywiał dzień pełen słów gorących i namiętnych, gloryfikujących miłość. Dopiszę słowami poety moje trzy grosze ;-)
Kiedy mówimy kocham
Słowa dobrze znane
z tysięcy rozmów filmów książek i
wierszy gdzie zdają się
brzmieć bardziej
subtelnie i znaczyć więcej
dla nas wciąż
pierwsze
odkrywane codziennie na nowo
jak pocałunki
spragnionych kochanków które
otwierają przed nami wciąż
nowe tajemnice nowe smaki
zapachy
nowy dotyk i nowe
znaczenia
Kiedy dzisiaj mówię ci
kocham
nie znaczy to samo co
wczoraj
dzisiejsze kocham bogatsze
jest dojrzalsze
bardziej przemyślane i
głębiej odczuwane
jak hasło dnia na naszej
intymnej tablicy
mówi kim jesteś ty
kim jestem ja
kiedy zbliżamy się wciąż
do siebie i jesteśmy
już tak blisko
na dotyk jednego czułego
pocałunku
- Ryszard Mierzejewski
... po tych wszystkich "wyznaniach " mogę tylko życzyć samych pełnej miłości chwil na popołudnie i wieczór :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńWietrzny piątek trochę zaszalał, ale niezbyt groźnie, więc może na zaciszny, listopadowy wieczór przyda się nieco goździkowego grogu? ;)
cynamonowe opowieści
przed kominkiem snują się, jak nić
wspomnienia, ze starego albumu,
w zimowe wieczory - nie jeden raz
opowiadane.
o kapeluszach z szerokim rondem.
o mereszkach na batyście, koronkach,
krepie, o miłości niespełnionej,
tragicznej, uwięzioną w sepii.
o wielkich pragnieniach,
których nie zaspokoiło życie,
o niespełnionych marzeniach,
zdradzie, bólu i wstydzie...
a za oknem - gwiezdny welon,
sceneria jak na karnawał.
dostojna maska księżyca - lśniąca,
niczym pomarańczowy melon.
płomień strawił polana, grają
jeszcze świerszcza skrzypce.
noc zimowa, strojna stoi na progu,
a ja, tańczę ze wspomnieniami kadryla,
z lampką w dłoni goździkowego grogu.
wokół mnie - wiruje czas,
czas, jak rzeka - nieobliczalny.
nad płomieniem pląsa chwila,
wspomnień niebanalnych.
- Zofia Szydzik
Cieszę się, że wszystkie Twoje sprawy zostały załatwione pomyślnie. Miłego, cynamonowego wieczoru w domowe pieleszach :)
Nabrałam chętki i biorę się za szarlotkę. Dieta od poniedziałku ;)
... smacznego !
UsuńPachnące słowa
... porankiem letnim
miodowym nektarem lipy
świat je obłóczy wonią kochania i
tęsknoty
po spragnionych błoniach dusz
wynosząc w prześwity
po lazur podniebny
po księżyca złoty sierp
co wieczór
na krawędzi myśli
uchylam wieko sezamu i
szukam wonnego słowa
pośród zdań rupieci
co koi ból istnienia pod blizną
by poczuć raz jeszcze - że potrafię
ja FENIKS od nowa
uprzątnąć życia bałagan
z aptekarską precyzją.
- Zofia Szydzik
Pięknie dziękuję za dzisiejsze poezjowanie, snów dających wytchnienie od codzienności i do spotkania, dobranoc :)
Dziękuję za zapach poezji, Zuziu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI mija już zachlapany piętek, że pora już na "Słowo na Dobranoc" Philipa Sidney'a -
* * *...Księżycu, pniesz się w niebo tak smutnymi kroki...* * *
♦̮̑ɜܓ
Księżycu, pniesz się w niebo tak smutnymi kroki,
Bez słów, bladością lica zdradzając jedynie
Boleść! Jakże to — nawet więc w niebios wyżynie
Ów łucznik czyha, strzałę dziurawiąc obłoki?
Jeśli mogę — poznawszy sam, czym są wyroki
Miłości — po objawach sądzić o przyczynie,
Jeden z twej melancholii jasny wniosek płynie:
Cierpisz, jak ja, z miłości, wędrowcze wysoki.
Powiedz zatem, Księżycu, zdradźże, mój kompanie
W krzywdzie — czy i tam, w górze, zwę miłość gorącą
Brakiem rozumu? Czy i tam wierne kochanie
Dumne piękności zawsze wzgardliwie odtrącą,
Choćby je radowały hołdy i zaloty?
Czy i w niebie niewdzięczność nosi miano cnoty?
(Sonet 31) przełożył: Stanisław Barańczak
♦̮̑ɜܓ
I kołysanka na dziś - Audrey Hepburn-Moon River
Księżycowa rzeko,
szersza niż na milę.
Przejdę na Twój drugi brzeg pewnego dnia.
Stary twórco marzeń,
Ty łamaczu serc
Dokądkolwiek zmierzasz, podążam za Tobą.
Dwaj włóczędzy,
Wyruszający, by zobaczyć świat.
Tak wiele jest świata do ujrzenia
Jesteśmy za tym samym końcem tęczy,
Czekając za łukiem.
Mój oddany przyjaciel*
Księżycowa..
Rzeka...
...i ja...
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja...:)))*** ...i buziak
w usteczka..:))) * * *
Dobranocne bry :)*
UsuńNo więc będzie obietnica ust... :)))* i już ze spokojem mogę pożegnać piątek lirycznym Słowem, tym razem spod pióra Józefa Ruffera, polskiego malarza i poety przełomu XIX i XX wieku.
♦̮̑ɜܓ
*** Obietnica ust ***
Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —
Usta moje są źródło, cudowna krynica,
Co warg pragnienie gasi i głód warg nasyca,
Usta moje są kąpiel i chłodzące zdroje — —
Żmudną Miły miał drogę: poprzez niepokoje
Chciwych tęsknic — — Pustynią jest każda tęsknica —
Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje —
Usta moje są źródło, cudowna krynica...
Chwalił wargi ust moich: wiśni — bliźniąt dwoje,
Że Słońce ich dojrzałość sądem swym zaszczyca...
Niech przyjdzie — nie uciekam, jako tanecznica —
Wiśniowym drzewem w sadzie, czekająca, stoję...
Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * ... pora na ten najczulszy... :)))* * *
... ukołyszę też, za chwilę...
... postaram się to zrobić razem z Kayah... mmmm...
Usuń*** Prośba do Twoich ust***
http://www.youtube.com/watch?v=yWyh6CuwzsA
Pocałunek dzisiaj wylądował
Jak płochliwy ptak na mych ramionach
A skrzydeł puch
Dotykiem przypomina
Że od Twych ust świat cały się zaczyna
Pocałunki Twoje są motylem
Co na moich ustach siadł na chwilę
Ślad Twoich warg
Na szyi tak jak róża zakwitł
Noszę go jak tatuaż
Zacałuj mi pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Od Twoich warg
Myślałam przez te lata
Zaczął się świat
Lecz to był koniec świata
Zacałuj mi pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Zacałuj moją pamięć
Ale gdy ucieknie
Mocno pochwyć ją
Zduś ramieniem
Zamknij mi usta pocałunkami
Żeby nie nazwały żalu więcej już
Twym imieniem
Twym imieniem
- słowa, muzyka i wykonanie Kayah
♦̮̑ɜܓ
... najsłodsze pa do późnego ranka bez budzika... :)))* * *
I będzie nowy wpis, tylko o cierpliwość proszę :)*
:)*
OdpowiedzUsuńJakby się ktoś pytał, to już jest nowy wpis.