Jak z żurnala listopada, to niech będzie Ogród Saski w Lublinie. Zdjęcia z 5.11.2016 r. |
Wygasza
zieleń pierwszy mróz
dzień
zapiął płaszcz zimowy
na
wierzbach szron wśród polnych dróg
haft
richelieu rozłożył
latarnie
gładzą wczesny zmrok
dodając
szyku swetrom
nostalgia
błądzi pośród łąk
w
przydługiej sukni retro
i
korowody siwej mgły
tren
wloką po kamieniach
postarzał
nam się czas - a ty
jesiennie
się nie zmieniasz.
Ewa
Pilipczuk, 10.11.2016 r.
Dzień dobry w Święto Wolności :)*
OdpowiedzUsuńDeszczowo-śniegowa zapłakana aura, za oknem na ten moment 0 st. Nie jest jeszcze tak źle z kolorami listopada, zapraszam do smakowania jego uroków w słowach i obrazach.
Miłego świętowania jak kto lubi, dobrego wypoczynku Wszystkim :)*
... eh, codziennie trzeba kogoś żegnać..
OdpowiedzUsuńMistrzu...wielki Mistrzu...R.I.P. Żegnaj.
Straszne czasy idą, kiedy nagle odchodzą najwięksi zostawiając tyle pustego miejsca, którego nikt nie wypełni.
Leonard Cohen - Allelujah
https://www.youtube.com/watch?v=ttEMYvpoR-k&feature=share
Smyczki żegnają mistrza z nadzieją... "Chciałbym by istniał pakt pomiędzy Twoją, a moją miłością"
UsuńLeonard Cohen - String Reprise / Treaty
https://www.youtube.com/watch?v=XbamvzYDnOE
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńOczarowana od rana :) Park, jeszcze w złocących się liściach, róże, nie poddające się chłodom jesiennym, młodzież, nasza przyszłość i to wszystko pięknie spięte tekstem wiersza :)
I smutna wiadomość :( A jednak będzie żył w swoich piosenkach !
Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Chcę oliwną być gałązką podnieś mnie i leć
Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno, póki nikt nie widzi nas
W twoich ruchach odżył chyba Babilonu czas
Pokaż wolno to, co wolno widzieć tylko mnie
Tańcz po miłości kres
Odtańcz mnie do ślubu aż jeszcze, jeszcze raz
Tańcz mnie bardzo delikatnie długo, jak się da
Bądźmy ponad tej miłości pod nią bądźmy też
Tańcz mnie po miłości kres
Tańcz mnie do tych dzieci, które proszą się na świat
Przez zasłony, które noszą pocałunków ślad
Choć są zdarte lecz w ich cieniu można schronić się
Tańcz mnie po miłości kres
Wtańcz mnie w swoje piękno i niech skrzypce w ogniu drżą
Przez paniczny strach aż znajdę w nim bezpieczny port
Pieść mnie nagą dłonią albo w rękawiczce pieść
Tańcz mnie po miłości kres
- Leonard Cohen
- Maciej Zębaty tłumaczenie
https://www.youtube.com/watch?v=IEVow6kr5nI
Cieplutkie myśli i życzenia spokojnego, relaksującego i miłego świętowania, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńAch, dziękuję, dziękuję bardzo za szczodrość dobrych słów :)* Tak się cieszę, jeżeli komuś mogę sprawić przyjemność swoimi pracami. To dla mnie największa nagroda i zachęta do dalszego tworzenia.
No cóż, codziennie kogoś żegnamy, dobrze, że po Mistrzu pozostało tyle pięknych utworów.
A co do dzisiejszego Święta, taka refleksja klasyka... eh, jaka aktualna...
Jan Kasprowicz
Święto Niepodległości (fragment)
Widziałem, jak do Jej kolan -
Wstręt dotąd serce me czuje -
Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje.
Widziałem rozliczne tłumy
Z pustą, leniwą duszą,
Jak dźwiękiem orkiestry świątecznej
Resztki sumienia głuszą.
Sztandary i proporczyki,
Przemowy i procesyje,
Oto jest treść Majestatu,
Który w niewielu żyje.
Więc się nie dziwcie - ktoś może
Choć milczkiem słuszność mi przyzna -
Że na mych wargach tak rzadko
Jawi się wyraz: Ojczyzna...
Jan Kasprowicz
Pogodności wszelkiej na dziś, pozdrawiam świątecznie, Zuziu :)
Ewuniu,
Usuńróżni różnie odczytują słowo niepodległość. Myślę, że nasze (Ogródkowe) jest jednomyślne :)
Niepodległość
Ach jakże mi nie mówić o tych dniach radości
O tej chmurnej jesieni, gdy w szumiącym wietrze
szedł nad miastem rodzinnym pierwszy powiew wolności.
Kiedy pełną piersią pili to powietrze,
nocą w ciemnych alejach stłoczeni szpalerem
czekając aż zapłonie świt nad Belwederem.
Jakże ciebie przywitać radosna swobodo !
I czym uczcić najpiękniej ? Chyba tym uśmiechem.
I młodzieńczej poezji burzliwą urodą,
co szła śpiewem przez miasto i wróciła echem.
- Antoni Słonimski
U mnie po południu będą kiermasze i spotkania. Wybieram się popatrzeć. Buziaki, pa :)
Miła Ewo:)
Usuń" Z pokłonem się cisną i radą
Najpospolitsi szuje "...
- z wiersza J. Kasprowicza
Jestem tak wściekły, tak obolały widokiem tych " patriotycznych " faryzeuszy, że chętnie zamieniłbym słowo: szuje - na ...uje!
Poza tym: bardziej by pasowało:)))
Wybaczcie, ale to co się dzieje - woła o pomstę do niebios, kosmosu/ jak kto woli/...
Stanisław
Stasiu,
Usuńa po co to oglądasz, czy spodziewałeś się czegoś innego? Bo ja nie. Wiedziałam, że tak będzie i trzeba nam wielu lat ogromnej pracy od podstaw, żeby wizerunek Polaków jako tako mógł się zmienić. Sama negacja i załamywanie rąk niewiele nam tu pomoże, a raczej nic.
A przyczyna tego stanu rzeczy... może poczytaj sobie sam.
http://natemat.pl/184439,10-rzeczy-polska-b-ma-gdzies-a-ktore-tak-frustruja-warszawke
Pozdrawiam serdecznie po świątecznym rajdzie po naszej pięknej, polskiej ziemi :)
Zuziu,
UsuńNasz poeta odrzucony też pasuje do dzisiejszych nastrojów świątecznych.
Ludzie
Szli tędy ludzie biedni, prości -
Bez przeznaczenia, bez przyszłości,
Widziałem ich, słyszałem ich!...
Szli niepotrzebni, nieprzytomni -
Kto ich zobaczy - ten zapomni.
Widziałem ich, słyszałem ich!...
Szli ubogiego brzegiem cienia -
I nikt nie stwierdził ich istnienia.
Widziałem ich, słyszałem ich!...
Śpiewali skargę byle jaką
I umierali jako tako...
Widziałem ich, słyszałem ich!...
Już ich nie widzę i nie słyszę -
Lubię trwającą po nich ciszę.
Widziałem ją, słyszałem ją!
Bolesław Leśmian.
Miłego popołudnia i wieczoru, Zuziu, Staszku :)
Przeczytałem Ewo całość artykułu M. Gąsiora.
UsuńI w pełni zgadzam się z diagnozą, choć ona smutna, wręcz beznadziejnie...
Kompletna polityczna ignorancja, niechęć do zrozumienia prawd współczesnego życia i umiejętności gradacji problemów. Mentalność polskich chłopów z przełomu wieków XIX i XX, których świetnie opisywał Reymont.
Praktycznie - nie da się tego zmienić, a zapowiadane zmiany w oświacie - mają zapobiec potencjalnemu oświeceniu umysłów... Natomiast mają wychować rzesze przyszłych zwolenników władzy. Kościół będzie podtrzymywał " te tradycje " - bo to jest w ich " żywotnym interesie ". Ciemny naród - dobry naród!
Praktycznie sytuacja nie do rozwiązania.
Lata nowoczesnej nauki, oświaty przez duże
" O ", na którą zupełnie się nie zanosi:(
Pis programem 500+ praktycznie zabezpieczył sobie przyszły elektorat, w ilości paru milionów. Teraz to 4000+, któremu kościelni przyklasną...
Gdzieś pisałem, a raczej pytałem, czy Polska i Polacy zasługują na demokrację? Odpowiedż - nie musi być jednoznaczna, a boję się, że może być negatywna.
Serdecznie pozdrawiam, przygotowujemy już dziś zrazy zawijane, jako " prezent " na moje " ymenyny ", które tradycyjnie i bardzo " optymistycznie " będziemy spędzać razem. Razem - to bardzo dobrze. Żal, że nawet, gdybym przenicował swój mózg - nie mogę wymyślić... kogo mógłbym na tę uroczystość doprosić.
Za oknem pierwszy dzień lekko-białej zimy, w domu ciepełko i przytulnie, więc jednak: życie jest piękne:)))
Ściskamy świątecznie
Stanisław
Stasiu,
Usuńtak, ręce opadają... przeraźliwa diagnoza, ale bardzo trafna. Skandaliczna ciemnota, przerażające kołtuństwo... i to bardzo smutne.
Dla Was - Zuziu, Staszku i Iwonko z dedykacją na wieczór.
Barwy narodowe
Biało-krwawy,
Krwawo-biały, lniany
Opatrunku, który zwiesz się: sztandar,
Coś się z wielkim krwotokiem uporał!
Wiatr rozwija ten dokument rany,
Wznosi w górę bohaterski bandaż,
Tę pamiątkę,
Ten dług
I ten morał.
Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
A ja szykuję gęsinę na świętomarcińską, wprawdzie dopiero na niedzielę, ale niech się tradycji stanie zadość :) I rogaliki św. Marcina w sam raz na Twoje ymynyny :)))
Nie będziecie sami, Ogrodnicy będą świętowali z Wami :)
Uściski i buziaki :)
Dzień Dobry Ewo:)))
OdpowiedzUsuńWielki, niezapomniany Leonard Cohen odszedł...
Był też częścią mojego życia, a Jego pieśni i charakterystyczny, cudowny głos - towarzyszyły mi nieraz. Są częścią moich wspomnień...
Tydzień temu promowano Jego ostatnią płytę, którą nagrał, mimo pogłębiaj się choroby. " I`m ready my lord " - to tytuł, jakże " proroczy " wobec dzisiejszego wydarzenia:(
Leonard Cohen - You Want It Darker (Audio) - YouTube
https://www.youtube.com/watch?v=v0nmHymgM7Y
Świątecznie pozdrawiam Ewo, dziękuję za cudownej urody zdjęcia, pełne uroków jesiennego parku, pełne melancholii przemijania.
Smutne te święto, jeszcze smutniejsza wiadomść o śmierci Wielkiego Artysty. Nie wiedziałem, ale Jego ojciec - podobno - pochodził z Polski:)
Witaj Staszku,
Usuńpogodnego świętowania i dziękuję na muzyczny załącznik. Cudownie przejmujący :)
Dzień dobry, Staszku :)
UsuńWyżej zostawiłam Ci odpowiedź "pod Zuzią" i link do artykułu, który warto przeczytać.
Serdecznie, najserdeczniej dziękuję za dobre słowa na temat moich prac. To bardzo miłe, że się odniosłeś, czuję się wzruszona.
Tak, Leonard Cohen, syn Mashy (Marshy) i Nathana Cohenów, urodził się w średniozamożnej żydowskiej rodzinie. Ojciec pochodził z Polski, a matka, Masha Klonitsky, była córką talmudysty, Rabbiego Solomona Klonitsky-Kline, Żyda litewskiego pochodzenia. A więc nasze korzenie miał ten Wielki Artysta. Rodzice wyemigrowali do Kanady po pogromach żydowskich w latach 20. ubiegłego, a Leonard urodził się już w Montrealu.
Leo odszedł w dobrym wieku, zupełnie w swoim spokojnym stylu, jakoś tak cicho, nawet wręcz niesmutno. Mnie i tak będzie smutno, bo jego ballady to pierwsze zakochania i smutki. Zmarł 7 listopada, trochę zwlekano z poinformowaniem o tym. Z dedykacją dla Ciebie - Leonard Cohen-In My Secret Life
https://www.youtube.com/watch?v=ym3_m_Apfas&feature=share
Dobrego, naprawdę dobrego wieczoru z daleka od telewizora. Pozdrawiam najcieplej, jak umiem :)
Bry: :)*
OdpowiedzUsuńI z czego się tu cieszyć? Jak zwykle, święto traumy i smętku.
Do tego jeszcze 'Polegli" w katastrofie smoleńskiej wezwani
do apelu przed Grobem Nieznanego Żołnierza i jeszcze do tego
dołączył Leonard Cohen...
Staszku do wstawionego przez Ciebie utworu Leonarda Cohena
You Want It Darker dodam tłumaczenie tekstu -
Jeśli Ty rozdajesz karty
Ja jestem poza grą
Jeśli jesteś uzdrowicielem
To oznacza, że jestem rozbity i chromy
Jeśli Twoja jest chwała
Mój musi być wstyd
Chcesz, by było mroczniej
Zgasimy płomień
Wywyższony, uświęcony
Święć się Imię Twoje
Oczerniany i ukrzyżowany
W ludzkiej oprawie
Zapalono miliony świec
By dostać pomoc, która nigdy nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Hineni, Hineni *
Jestem gotów, Panie
W tej historii jest kochanek
Jednak nic to nie zmienia
Jest kołysanka do cierpienia
I paradoks do zrzucenia winy
Lecz tak mówi Pismo
To nie czcze gadanie
Chcesz by było mroczniej
Zgasimy płomień
Ustawiają więźniów w szeregu
Strażnicy obierają cel
Walczyłem z demonami
Były z klasy-średniej, były oswojone
Nie wiedziałem, że mam pozwolenie
By kaleczyć i zabijać
Chcesz by było mroczniej
Hineni, Hineni
Jestem gotów, Panie
Wywyższony, uświęcony
Święć się Imię Twoje
Oczerniany i ukrzyżowany
W ludzkiej oprawie
Zapalono miliony świec
By dostać miłość, która nigdy nie nadeszła
Chcesz by było mroczniej
Zgasimy płomień
Jeśli Ty rozdajesz karty
Pozwól mi wyjść z gry
Jeśli jesteś uzdrowicielem
Jestem rozbity i chromy
Jeśli Twoja jest chwała
Mój musi być wstyd
Chcesz, by było mroczniej
Hineni, Hineni
Jestem gotów, Panie
Tłumaczenie: Krzysztof Brański
* Hineni po hebrajsku oznacza "Oto jestem". Słów tych używali między innymi Mojżesz, Abraham i Samuel w odpowiedzi na wezwanie Boga.
* * *
Bry, Jaśku :)*
UsuńJa tam się cieszę ze Święta Niepodległości, żadni politycy, chamy i awanturnicy nie są w stanie odebrać mi tego radosnego Święta. Tylko widzisz...ja go świętuję inaczej, nie z nosem w telewizorze, bo telewizor jest bardzo PRZEWIDYWALNY. A co, spodziewałeś się, że nie będzie apelu smoleńskiego? Bo ja nie, podatku od złudzeń nie płacę, a i swoje lata już mam, żeby w wystarczająco realistyczny sposób ocenić rzeczywistość. Zresztą ja preferuję inne formy świętowania i jakoś nie przepadam za życiem stadnym.
A może ucieszą Cię przynajmniej moje nowe zdjęcia i wiersz? Dziękuję bardzo za zauważenie :))))
Wszystkiego dobrego na wieczór :)*
Święto Niepodległości ?
OdpowiedzUsuńOd czego? My już byliśmy niepodlegli. To już historia.
Ponad 3 godziny spędziłem na oglądaniu klipów Cohena, znalazłem też całą płytę, tę ostatnią...
Żal i smutek, bo tego ARTYSTY trudno będzie zastąpić...
" Bohaterstwo " i " patriotyzm " w wersji pisu - to niebywałe zaprzeczenie znaczenia tych słów!
Gęby wykrzywione nienawiścią, " miesięcznice ' - już się stały świętem narodowym, sztandary z uwłaczającymi godności i człowieczeństwu - hasłami. Jad, degrengolada...
Czarna rozpacz, a z racji na " głównego sponsora " - słowo " czarna " - nabiera bezpośredniego znaczenia.
Włączenie " apelu smoleńskiego " do rytualnych, nic nie znaczących obrzędów - dopełnia obrazu zdebilowacenia!
Przeraża wazeliniarstwo, służalczość i dostosowanie się gawiedzi - do " wymagań " - nowej " wadzy ".
Towarem najbardziej chodliwym, powinna być wazelina, którą gorliwi wyznawcy kaczyzmu, powinni nacierać grzbiety, aby uniknąć dyskomfortu, wślizgując się w trzewia kaczystów...Fuj...
Bal w domu wariatów!
Przepraszam, ale nerwy już puszczają.
Wszystkiego dobrego, dla wszystkich z wyróżnieniem Ciebie, Ewo:) Najlepiej to bym przespał ten upiorny sen.
Czy on się skończy?
Stasiu, już dwukrotnie Ci wyżej odpowiedziałam, co ja o tym myślę i podałam link do dobrego artykułu. Zamiast złorzeczyć i utyskiwać, trzeba coś robić... a co, pomyśl na swoją miarę i możliwości. Może byś się przydał w lokalnym KOD do roznoszenia gazetek i ulotek? Każde wolne ręce na wagę złota...
UsuńDziękuję i pozdrawiam nieustająco serdecznie po raz kolejny :))
Dobry wieczór na dobranoc :)*
OdpowiedzUsuńJakoś mi się sennie zrobiło, zmęczyły mnie dzisiejsze wrażenia. Wiem, że jakiś mecz trwa i nie będę czekać do jego końca bo już padam. Czas na pożegnanie dnia, a pożegnam go pięknie, lirycznie i... na temat.
Tak pisał Jeremi Przybora ponad pół wieku temu.
... "Dobranoc, dobranoc Ojczyzno,
już księżyc na czarnej lśni tacy,
dobranoc, i niech Ci się przyśnią
pogodni, zamożni Polacy,
że luźnym zdążają tramwajem
wytworną konfekcją okryci
i darzą uśmiechem się wzajem,
i wszyscy do czysta wymyci,
i wszyscy uczciwi od rana
od morza po góry, aż hen.
Dobranoc, Ojczyzno kochana
już czas na sen.”
https://www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mężczyzno... już czas na sen, do jutra, pa :)***
.. i jeszcze... tak mam, bywa, że czekam na niemożliwe i czasem to następuje :)
UsuńLeonard Cohen - Waiting for the miracle to come
https://www.youtube.com/watch?v=zPxwCf6JX0g&feature=share
Ewuniu, Jaśku, Staszku :)
OdpowiedzUsuńDla mnie dzisiejszy dzień dobiega końca. Chciałbym zakończyć go tradycyjnie wierszem opiewającym uczucia z dedykacją spokojnego, relaksującego snu :)
Walc Brahmsa
Walc Brahmsa As-dur jest leitmotivem mego życia.
Grywałem go tej, która miała wrócić i nie wróciła.
Grywałem i tej dla której byłem niedobry.
Grałem tobie - wówczas, gdym raz na zawsze rozesłał się
u twoich stóp, jak podeptana nieskończoność.
Gram go, ilekroć w grze złotoskrzydłej muśniesz mnie prze-
lotnym uśmiechem, który dla ciebie jest tym, czym dla
obłoków nawodne odbicie.
A dla mnie jest szczęściem głębokim.
I gram go wówczas, gdy wiem, że jesteś ode mnie myśleniem
daleka, gdy jesteś gdzie indziej wesoła i innych kochasz
radosna, przelotna jak zwykle...
I właśnie wtedy brzmi najdelikatniej.
- Jarosław Iwaszkiewicz
https://www.youtube.com/watch/v=nGMSKF7vW9E
Dobranoc Kochani, pa :)
Dziękuję za piękną, dobranocną lirykę, Zuziu, przydała się do pierwszej kawy bardzo :)
UsuńSobotnie bry :)*
OdpowiedzUsuńNareszcie bez mgły i mżawki :) Jednak trochę chłodniej, dziś za oknem 2 stopnie, to i tak dobrze, że jeszcze na plusie. Czas się rozgrzać kawą i wyfrunąć na listopadowy świt do sobotnich obrządków. A do kawy trochę pogram na strunach szyn z Michałem Bajorem...
***Na strunach szyn ***
http://www.youtube.com/watch?v=zJ_pMvQNqPY
To znaczy tak niewiele, prawie nic
W półmroku twoja twarz, monety błysk
Tylko dotknięcie ciepłe rąk
Gdzieś w tunelu metra są
Na twardej ławce kilka słów
Jakaś ballada, jakiś blues
Czy może świat odmienić jeden gest
I czyjeś słowa dwa, co brzmią jak wiersz
Bilet powrotny czytam dziś
Jak do ciebie nie wysłany list
Może odnajdę właśnie tu
Miejsce na ziemi, mały punkt
Sens nie mówionych słów
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, czy słyszysz mnie
W zamęcie wokół nas
Sens nie mówionych słów
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, na strunach szyn
Orkiestra może grać
Szukałem ciebie długo, dobrze wiem
Nie muszę dalej iść, by znaleźć cel
Koniec podróży dobrze znam
To twój uśmiech, twoja twarz
Jeszcze nie odchodź, powiedz mi
Że chcesz na zawsze ze mną być
To znaczy tak niewiele, tylko my
Kto z nas obudzi się, czy ja, czy ty
Bo rzeczywistość była snem
Noc za nocą, dzień za dniem
Czy mam powiedzieć "kocham cię"
Czy prosić "zostań, nie zostawiaj mnie"
Dźwięk nie zagranych nut
Blask nie zapalonych jeszcze lamp
Nie mów nic, czy słyszysz mnie
W zamęcie wokół nas
Sens nie wyznanych słów
Dźwięk nie zagranych nut
W mrok, w tunel miłości ze mną wejdź
Nie mów nic, na strunach szyn
Orkiestra może grać
- autorki: Agata Miklaszewska, Maryna Miklaszewska
muzyka Janusz Stokłosa
Dobrej soboty Wszystkim :)*
Sorki, tamten link się nie otwiera, tu jest dobry:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=SLD9z30PhO8
I jeszcze nawiążę do żurnala listopada - cieszę się z Janem Twardowskim, że nie wszystko jest tylko czarno białe :)
UsuńPodziękowanie
Dziękuję Ci że nie jest wszystko tylko białe albo czarne
za to że krowy są łaciate
bladożółta trawka
kijanki od spodu oliwkowozielone
dzięcioły pstre z czerwoną plamą pod ogonem
pstrągi szaroniebieskie
brunatnofioletowa wilcza jagoda
złoto co się godzi z każdym kolorem i nie przyjmuje cienia
policzki piegowate
dzioby nie tylko krótkie albo długie
przecież gile mają grube a dudki krzywe
za to
że niestałość spełnia swe zadanie
i ci co tak kochają że bronią błędów
tylko my chcemy być wciąż albo albo
i jesteśmy w kratkę
Jan Twardowski
Pogodności wszelkiej na dziś :)
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńwitaj w słoneczne, sobotnie przedpołudnie :)
Po wczorajszym pełnych atrakcji wizualnych i emocjonalnych dniu, dzisiaj przyszedł czas na spokojniejsze spojrzenie w siebie i przyszłość:)
* * *
jesteś powietrzem
które drzewa pieści
rękoma z błękitu
jesteś skrzydłem ptaka
który nie trąca liści
płynie
jesteś zachodnim słońcem
pełnym świtów
bajką ze słów które mówi się
westchnieniem
czym ty jesteś -
dla mnie - świeżą wodą
wytrysłą na skwarnej pustyni
sosną - która cień daje
drżącą osiką - która współczuje
dla zziębniętych - słońcem
dla konających - bogiem
ty - rozbłysły w każdej gwieździe
której na imię miłość
- Halina Poświatowska
Udanego, uśmiechniętego dnia, do później, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńTak, wyciszyłam się wspaniale przy jesiennych porządkach w ogrodzie, bo nie ma to jak intensywny ruch fizyczny na wywietrzenie z głowy wszystkich emocji :) Dograbiłam liście, które jeszcze cały czas lecą, poprzycinałam zeschnięte badyle, oczyściłam oczko wodne z igiełek modrzewia, które pokryły go rudym kożuchem. Zakupiona ziemia do kopczykowania róż i kora do przysypania wrażliwych roślin na zimę. Przyjemnie zmęczona mogę się zająć poezją pod wierzbą. Rytm przyrody to jak bicie ludzkiego serca :)
Intercontinental
Zrób to samo co ja
odłóż słuchawkę
połóż ją na poduszce
abym słyszał jak bije twoje serce
jesteśmy zbyt daleko od siebie
aby słowa mogły znaczyć to co znaczą
nie przekrzyczymy oceanu
ale kiedy mocno bije twoje serce
wiem że jesteś i to mi wystarcza
słyszę dalekie ujadanie psa
podobnie szczeka pies za moim oknem
jesteśmy daleko od siebie
ale przecież na tym samym świecie
więc jestem już spokojniejszy
odległość dzieląca nas jest policzalna
i to mi wystarcza
gwiazdy spadają do morza
ulice stają w miejscu
twoje serce bije
„mówi się”? – pyta telefonistka
„nie, słucha się” – odpowiadam
„ale proszę nam nie przerywać
tu płaci się nie za słowa
- Adam Zagajewski
Przyjemnych chwil wieczornych w cichych zaułkach poezji :)
Ewuniu,
Usuńprzepięknie opisujesz pracę w ogrodzie. Może kiedyś skuszę się na małe poletko, aby sprawdzić czy tez będę tak zachwycona :)
Od lat, poza wieloma innymi pracami, mam niezwykle dużo czasu na przemyślenia :)
* * *
ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
a ty nie przychodzisz
a jeśli
to jesteś przejazdem na dwa dni
jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
który uśmiechnął się do mnie
i zniknął na zakręcie białych szyn
nie próbowałam go zatrzymać
wiedziałam przecież
że to nie ty
czekam czekam wytrwale
tak lekko dotykają mnie dni
moja tęsknota jest tęsknotą planet
zmarzłych tęskniących do słońca
a ty jesteś słońcem
które pozwala mi żyć
jest znowu wieczór
na dachach leży śnieg
wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie
- Halina Poświatowska
Byłam w słoneczne południe na długim trzygodzinnym spacerze. Dotleniłam się, dorozmyślałam, popatrzyłam przyrodzie w oczy ;) Teraz dopijam, właściwie przedwieczorną herbatę i czytam o nowinkach w necie.
Uśmiechniętego wieczoru :)
... zaleśmianię na dobranoc :)
UsuńNiebo przyćmione
Niebo przyćmione, niebo wieczorne
Samochcąc płynie przez moje oczy...
Piersi bezsenne i bezoporne
Pieszczota zmierzchu nuży i tłoczy.
O, teraz snuć się cieniem po gaju,
Ducha wśród sosen w szkarłat rozjarzyć,
U twojej wrótni, na twym rozstaju
Samemu sobie - snem się wydarzyć !
Na skroń kalinom, ujrzanym w dali,
Paść złotym kurzem w purpur pożodze -
I nie odróżnić ust twych korali
Od owych kalin na owej drodze !
I nie odróżnić twoich warkoczy
od brzóz, weśnionych w głębie jeziorne...
Samochcąc płynie przez moje oczy
Niebo przyćmione, niebo wieczorne...
- Bolesław Leśmian
Dobranoc Pani Na Ogródku, do jutrzejszego ranka, pa :)
Dziękuję za wieczorną poezję, Zuziu :) Wczoraj wieczorem miałam trochę gości, wyszli późno, a sen już czekał za drzwiami :)
UsuńPrzydały się do pierwszej kawy. Dobrej niedzieli :)
...:)
UsuńNiedzielne dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem ledwo dnieje i strasznie zimno, brrr... na ten moment -5 stopni. Coś to jeszcze za wcześnie na takie mrozy.
Do porannej niepośpiesznej stawiam na dobry początek dnia przebudzankę z Michałem Bajorem - życzeniową :))
Chciałbym...
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qUWBHYKgPDg
Chciałbym mieć
Taką sieć
By w nią wpleść
Życia treść
By nią kraść księżycowe światło
Albo róż
Rannych zórz
Taką sieć
Chciałbym mieć
By w nią wpaść - i nie wypaść łatwo.
Chciałbym trwać
Żeby znać
Zapach łąk
Czułość rąk
W ustach mieć kosmyk twoich włosów
Dłonie spleść
Oczy wznieść
Zapaść hen
W piękny sen
Pośród traw i rozkwitłych wrzosów
Być w siódmym niebie
Czuwać kiedy licho śpi
Nucić dla ciebie
Pisać pieśni jak K.I.
Chciałbym dać ci
Jasne sny
Ranne mgły
Wonne bzy
Nocne ćmy ptaki i zwierzęta
Letni sad
Świat bez wad
Stary płot
Ptasi lot
Wszystko co pamięć zapamięta
W pustych drzwiach
Staje Bach
Strząsa szron
Daje ton
Gra nam pieśń na sopelkach lodu
Pragnąłbym
Znaleźć rym
Śpiewać z nim
Słońca hymn
Sławić cud porannego chłodu
Wzrok mieć spokojny
Liczyć tylko dobre dni
Wyrzec się wojny
Śpiewać pieśni jak K.I.
Chciałbym mieć
Taką sieć
Schwytać w nią
Nudę złą
Blaskiem ją rozpromienić w jasność
Potem nieść
Dobrą wieść
Zmienić lęk
W piękny dźwięk
Taką sieć chciałbym mieć na własność
Mógłbym też
Jeśli chcesz
W strofach skryć
Życia nić
Wtedy już zawsze będziesz ze mną
Może świat
Za sto lat
Będzie trwał
Tak bym chciał
Złowić go w moją sieć tajemną
By każda wiosna
Niosła same jasne dni
Ty nam błogosław
Wiecznym piórem swym K.I.
autor: Roman Kołakowski, muzyka Piotr Rubik
Imieninowe serdeczności i uściski dla Solenizanta Staszka, z życzeniami zdrowia, radości i wszelkiego spełnienia :)))
A dla Wszystkich dużo ciepła, pogodnych przebudzeń i takiej całej niedzieli :)*
Witaj Ewuniu :)
Usuń"By każda jesień* niosła same jasne dni...". Dzień rozpoczęłam zdecydowanie za późno. Niepozbierana, pomimo kawy i przebudzanki :( OK, trzeba z rozpoczętym dniem się zmierzyć. To na dobry początek...
Na dzień dobry
Czasem wiatr zdmuchnie
smutek przelotny,
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.
Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.
Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu że świeci.
No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro-niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...
- Czesław Miłosz
Słoneczka, ciepełka, błękitów, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńSłońca dziś nie było, szarości i mgiełki listopadowe snuły się cały dzień przy chłodnej aurze jak na listopad, ok. 1 st. przez cały dzień. W sumie całkiem przyjemna niedziela :) W moim ogrodzie zakwitł ponownie barwinek, jak widać, nawet można kwitnąć jesienią, czego również dowiódł Ryszard Mierzejewski ;)
Rozkwitłaś jesienią
Szukałem cię długo już prawie
zwątpiłem i nagle
znalazłem niespodziewanie
siedziałaś cichutko
ukryta głęboko
na dnie swego smutku
lęku i cierpienia
i wystarczyło słów kilka
przyjaznych uśmiechów gdy
nagle wbrew wszelkim zasadom
i doświadczeniu
rozkwitłaś kwiatem subtelnym
i pięknym
rozkwitłaś dla mnie jesienią
Wbrew wszelkim porządkom
na ziemi i w niebie
rosłaś cudownie do góry
z każdym dniem
silniejsza
bardziej dumna i piękna
rosłaś dla mnie jesienią
Wyczarowana w mym losie
i przeznaczeniu
tak niewyobrażalnie piękna i
prawdziwa
nadzieją mnie darzysz
szczęściem i miłością
i wciąż kwitniesz
i kwitniesz jesienią
Ryszard Mierzejewski
Radości, ciepła i spokoju na miły wieczór w domowych pieleszach :)
Ewuniu :)
UsuńMam nieśmiałą nadzieję, że jeszcze będę kwitła, kwitła, kwitła :-)))
Dzień minął tak sobie. Trochę na zewnątrz, trochę wewnątrz. Zmobilizowana drugą kawą zrobiłam przegrupowanie w obuwiu. Rozstałam się z kilkoma parami, które zalegały od lat. Podobno w tym roku należy zakończyć nie zakończone sprawy. Zaczęłam od butów !:-)
A na niedzielny wieczór dedykuję wiersz...
* * *
Ta ciepła radość trwająca kiedyśmy zmieszali
w jednej łodydze nasze niespokojne soki.
Nasze znużone dni w pniu odchodzącej nocy
ten jakby brzask przestrzeni na wybrzeżach ciała
to kostne łożysko przez które toczą się poranki
pod spojrzeniem trawy co wyrasta w płomieniach
- Lorand Gaspar
- Aleksandra Olędzka-Frybesowa tłumaczenie
Dobranoc Ewuniu :) Snów radosnych, kolorowych, relaksujących, do jutra, pa :)
:)
UsuńJeszcze mam przed sobą takie porządki, obiecuję sobie, że przed świętami koniecznie :)
A teraz to już pora na...
Wiersz nocą
Okryj mnie drżę
cała okryj moje ciało
nagie nic
nie mów wiem że nie
istnieję dlatego okryj mnie
słowem wierszem
mową wiązaną pisz mnie
za uchem
delikatnie czule potem
pisz szyję
piersi dokładnie okrąż
językiem nim
wejdziesz na górę poczuj
słony smak
oceanu pisz ukrwione sutki
pępek
falujące łono rozchylone
uda tam za-
czekaj dotknij
płatków zroszonych
poplątaj
języki w gorącym oddechu
głęboko zanurz
słowa zapomnij znaczenia
nie kończ nie
kończ nie kończ tego
wiersza
Ryszard Mierzejewski
Dobranoc Zuziu, najpiękniejszych, kojących snów do ranka, pa :)))
Serdecznie dziękuję, miła Ewo, za życzenia " ymynynowe ".
OdpowiedzUsuńOdwzajemniam się Tobie i Ogrodnikom - tym samym, znaczy się: życzeniami Miłej Niedzieli i pozostałych dni, miesięcy , lat...:)))
Oby było ich jak najwięcej, a " dolegliwości " związanych z nieubłaganym upływem czasu - jak najmniej! Najlepiej wcale:)
Póżniej coś napiszę, bo jeszcze nie skończyłem rannej toalety i jestem taki " zawieszony " pomiędzy: Łazienką, kuchnią, a komputerem:)))
Stanisław
Dobry wieczór, Staszku :)
UsuńJeszcze raz kosz życzeń imieninowych i toast za Twoje zdrowie!
Niech Ci każdy dzień będzie jasny optymizmem, z którego nie lecz się nigdy...
Kocham Cię życie - Edyta Geppert
https://www.youtube.com/watch?v=vyp9pIoC-gY
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
W każdą pogodę
potrafią dostrzec oczy moje młode
niebezpieczną twą urodę
Kocham cię życie
poznawać pragnę cię pragnę cię
pragnę cię w zachwycie
choć barwy ściemniasz
wierzę w światełko które rozprasza mrok
Wierzę w niezmienność
Nadziei nadziei
W światełko na mierzei
Co drogę wskaże we mgle
Nie zdradzi mnie
Nie opuści mnie
A ja szepnę skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Choć barwy ściemniasz
Choć tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz
Choć się marnie odwzajemniasz
Kocham cię życie
Kiedy sen kończy się kończy się
kończy się o świcie
A ja się rzucam
Z nadzieją nową na budzący się dzień
Chcę spotkać w tym dniu
Człowieka co czuje jak ja
Chcę powierzyć mu
Powierzyć mu swój niepokój
Chcę w jego wzroku
Dojrzeć to światełko które sprawi
Że on powie jak ja- jak ja
Uparcie i skrycie
och życie kocham cię kocham cię
kocham cię nad życie
Jem jabłko winne
I myślę ech ty życie łez mych winne
Nie zamienię cię na inne
Kocham cię życie
Poznawać pragnę cię pragnę cię
Pragnę cię w zachwycie
I spotkać człowieka
Który tak życie kocha
I tak jak ja
Nadzieję ma...
Słowa Wojciech Młynarski, muzyka Włodzimierz Korcz.
Wieczorne, najserdeczniejsze pozdrowienia dla Solenizanta i Jego Małżonki :)))
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńStaszku,
Usuńżyczę Tobie, z racji świąt Twego Patrona, uśmiechu, pozytywnego nastawienia do wszelkich politycznych, i nie tylko, spraw, zdrowia, bo bez niego świat jest szary, radości z bycia w Rodzinie oraz wszelkich nie wymienionych a będących dla Ciebie ważnymi :)))
Staszek usunął podwójny wpis, ale mam nadzieję, Zuziu, że Twoje życzenia przeczyta :)
UsuńMoi mili, kończy się niedziela i pora nam chyba zaleśmianić :) Jutro podobno będzie piękny księżyc...
OdpowiedzUsuń♦̮̑ɜܓ
Księżycówne
Tam gdzie rzeka, gdzie mgła, gdzie ślad ciszy nieznany,
Księżycówne się mrowią promiennie;
Jak zmiennego księżyca rój snów niespodziany,
Tak jak sen się dziś mrowią, jak sen rozpląsany,
Ponade mną - i przy mnie - i we mnie.
Gdzie by wzrok mój i szept mój, i wiersz nie sięgały
Księżycówne - tam one, nie one.
Arcyzłotym, na chwałę, takie imię nadałem,
Tym imieniem pieściłem i nim zatrważałem,
I pieściłem po nocach, strwożone...
Lecz od pieszczot i spotkań już mrą i padają,
Pada para za parą już w cienie...
Noc już księżyc opiewa, w snach, w ogniach drży cała,
A pierś rytmem nabrzmiewa, snem, ogniem już pała,
Ogromnieje i gore marzenie.
Lecz nie dla nich pieszczoty, nie dla nich spotkania,
Więc nie spraszaj tanecznie tu w gości.
Okrucieństwem kochanie, miłosne zgładzanie
I pieszczenie, gdy martwe... lecz gorzej nie kochać
I nie przysiąc im wiecznej miłości.
Czyj to szept już zamącił ów zjaw pląsający,
Z mych to ust padł ów szept o kochaniu?
Tak i nie. Dziś podziwiani, pozdrawiam gorąco
Te, co zmarły od pieszczot, zmarniały do końca;
Księzycównom dziś moje śpiewanie.
Niechaj mrą i padają z miłości upału,
Pada para za parą, gdzie cienie,
Niech noc księżyc opiewa, w snach, w ogniach już cała,
Niech pierś rytmem nabrzmiewa, snem,
ogniem niech pala,
Niechaj rośnie i gore marzenie.
- Bolesław Leśmian
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim obecnym i nieobecnym :)))*** ... uroczych marzeń sennych, pa, do jutra :)))***
... i za chwilę pokołyszę...
I kołysanka na dziś - Magda Umer - Najcichszy tekst
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=6QKQ6pppPis
Nie głośniej snu
Nie głośniej łez
Nie głośniej tchu
Zdyszanych serc
Na skrawkach cisz
Bezsennych sjest
Nagrywam ci
Serdeczny list
Odwieczny tekst
Jest cichszy od trzepotu ćmy
Od szmeru słot
W milczeniu mgły
Bezradny jak
Rozstajny znak
Nie ty przecież mnie nigdy nie usłyszysz
Bo mój list cichszy jest od ciszy
Wyszeptany
Niepisany
List
Nie głośniej snu
Nie głośniej łez
Nie głośniej tchu
Zdyszanych serc
Nagrywam ci
Najcichszy tekst
Mój list
Jeremi Przybora, muzyka Michel Legrand
... najczulej :)))***
Witam w poniedziałek:)*
OdpowiedzUsuńMokry, zamglony pejzaż nocny, za oknem cieniutkie 0,5 stopnia na plusie. Bardzo dobrze mi się spało, aż za dobrze :)
Teraz szybka kawa do pionu, poranny dymek i za chwilę wyskok w roboczy dzień. Ale zanim zacznę codzienną gonitwę, zostawiam na rozgrzewkę ciepłą przebudzankę z... czarami, w wykonaniu Michała Bajora.
*** Nie znajdą nas ***
https://www.youtube.com/watch?v=yE_-pjNh39k
Świat przygląda się nam
Lecz nie spuszcza nas z oczu, a zatem
Czy nie miałabyś nic przeciw temu
by schować się przed światem?
Starczy znaleźć zaklęcie
Cienką strunę dotykiem obudzić
a zrobimy się tacy maleńcy
Niewidzialni dla świata i ludzi
Nie nie nie
nie znajdą nas
od zmierzchu aż po brzask
wiele znam tajemnych przejść
do całkiem innych miejsc
W pustyni się zdołamy schronić
tej z ziaren piasku w Twojej dłoni
Schronimy się za oceanem
we wnętrzu muszli rozbujanym
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
W Twoich oczach zdumienie
Skąd ta myśl o ucieczce w nieznane?
Może mam niezbyt czyste sumienie,
gdy patrzę na Ciebie kochanie... :)*
Tuż za progiem są cuda -
mikroświatów zmysłowe obszary
Powiedz "tak", a na pewno się uda
Bo to właśnie - kochanie - są czary.
Ref. Nie nie nie...
Ja znam się na tym
Są małe i wielkie światy
A nasz świat jest akurat
Nie nie nie
nie znajdą nas
od zmierzchu aż po brzask
wiele znam tajemnych przejść
do całkiem innych miejsc
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Od zmierzchu aż po brzask
Nikt nie odnajdzie nas
Nikt nie odnajdzie nas
Nikt nie odnajdzie nas
Słowa Michał Ozga, muzyka Piotr Rubik
Udanego poniedziałku, tygodnia... wszystkiego, co przyjemne i radosne na dziś :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
UsuńSłonecznie, błękitnie, niezbyt chłodno. Kawa prawie dopita, przebudzanka przebrzmiała, czas na dzisiejszy, już południowy, wiersz. A w wierszu? O czym w tak piękny dzień pisać ?
NA...
Na troskliwym spojrzeniu,
na kłóceniu się i na godzeniu,
na milczeniu i na rozmowie,
na słowach, których nigdy nie wypowiesz,
na zadrach w sercu i na przebaczaniu,
na pewności jutra i na zwątpieniu,
na tęsknocie i radości,
na dzieleniu trosk codzienności,
na wsparciu w chorobie,
na nie myśleniu wyłącznie o sobie,
na niepamięci tego, co złe było -
na tym właśnie polega
prawdziwa, dojrzała miłość.
- Barbara Anna Lesz
Słonecznych myśli i działań, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńPo intensywnym w zajęcia poniedziałku wreszcie się mogę zająć poezją ze słownika dojrzałej miłości.
uśmiechy zakochanych
uśmiechy zakochanych
maleńkie sadzonki szczęścia...
tyle w nich słońca,
tyle ciepła i światła...
na delikatnej łodyżce nadziei
wyrastają listki spojrzeń,
a kwitną pocałunkami...
po każdej nocy kiedy mi się śnisz
zbieram je i zanoszę na księżyc...
teraz już są wszędzie...
- Cezary Bocian
A księżyc jest pojemny, dziś w szczególności :) Obserwowałam to piękne i rzadkie zjawisko wracając do domu.
Serdecznie, z ciepełkiem i radością, pozdrawiam i buziaki przesyłam :)
Ewuniu,
Usuńmam uśmiech taki tyci, tyci, ponieważ bardzo gęsta mgła nie pozwala na spojrzenie w oblicze księżyca. Natomiast mam uśmiech dookoła głowy jak czytam wiersze C.B. !
Na dzisiejszy wieczór przyszłam pod wierzbę z...
Sonet 132
Jeśli to nie jest miłość - cóż ja czuję ?
A jeśli miłość - co to jest takiego ?
Jeśli rzecz dobra - skąd gorycz, co truje ?
Gdy zła - skąd słodycz cierpienia każdego ?
Jeśli samochcąc płonę - czemu płaczę ?
Jeśli wbrew woli - cóż pomoże lament ?
O śmierci żywa, radosna rozpaczy,
Jaką nade mną masz moc ! Oto zamęt.
Żeglarz, ciśnięty odmętom dla żeru,
W burzy znalazłem się, podarłszy żagle,
Na pełnym morzu, samotny, bez steru,
W lekkiej od szaleństw, w ciężkiej od win łodzi
Płynę nie wiedząc już sam, czego pragnę,
W zimie żar pali mnie, w lecie - mróz chłodzi.
- Francesco Petrarca
- Jalu Kurek tłumaczenie
Po zabieganym poniedziałku czas na relaks przy muzyce i filiżance kakao.
Pozdrawiam cieplutko, serdecznie z uśmiechem, buziaki, do później :)
:)
UsuńW takim razie na dobranoc dla Ciebie jeszcze raz CB.
A jeśli
A jeśli poczujesz się sennie,
W codziennej nicości oprawie,
Deszczowej, bezbarwnej niezmiennie
I zechcesz sen wyśnić na jawie
Półśpiącą cię wezmę na ręce,
Wypełnię twoje myśli,
Do głębi zapadnę w serce,
Tylko mnie wyśnij...
A jeśli zobaczę nareszcie
Ten ognik w twych oczach, tę iskrę,
Zachętę w uśmiechu, czy w geście,
Gdy nagle się szczęściem zachłysnę
Scałuję ci z oczu tęsknotę,
Zdejmę ci chmurę z czoła,
Rozbudzę w sercu ochotę
Tylko zawołaj...
A jeśli usłyszę wołanie,
Twój szept, choćby nawet najcichszy,
Uniosę cię w czarów otchłanie,
Gdzie nikt naszych słów nie usłyszy
Zawładnę zmysłami twoimi,
Rozgorączkuję uda
I tak będziemy współczynić
Cuda i cuda...
A jeśli już będziesz u szczytu
Bogactwa, co w sercu gdzieś spało
Ukryte w ciemnościach niebytu
I wyznasz, że jeszcze ci mało
Ciemności rozproszę i jeszcze
Drżącą, wyukochaną
Do skończoności wypieszczę
I pójdę rano...
A jeśli zechcemy by więcej
Nie brakło nam tego, co we śnie,
Do gwiazd jak na skrzydłach odlecę
I zrobię to, czego dziś nie śmiem
Przyniosę ci słowo po słowie
Cały bagaż czułości,
Historię uczuć opowiem
Słownik miłości...
Dobranocne buziaki dla Ciebie i najpiękniejszych snów, do jutra pa :) A spojrzyj wyżej, dostawiłam fotkę lubelskiego księżyca dzisiaj. Czysta magia... :)
... oczywiście autorem wiersza jest Cezary Bocian.
Usuń...:)
Usuńzapodziejemy się
zapodziejemy się gdzieś tej jesieni
we dwoje
a tęsknota się w lepsze zamieni
nastroje...
Jesteś teraz daleko i sama
więc czujesz,
że ci czegoś do szczęścia kochana
brakuje...
zapodziejemy się więc tej jesieni
we dwoje
a tęsknota się w lepsze zamieni
nastroje
- Cezary Bocian
Księżyc na fotce uwodzi urodą, bardzo żałuję, że mgła nie pozwala podziwiać tego fenomenu.
Dobranoc Ewuniu, kolorowych w towarzystwie puszystego :)))
:)))
OdpowiedzUsuńW pierwszych słowach mojego listu / pamiętacie, że kiedyś tak się zaczynało listy tradycyjnie pisane /, dziękuję Tobie Ewo, Tobie Zuziu - za wczorajsze życzenia.
Mam takiego pecha, że nawet " ymynyny " nie są do końca radosne, bo już siódmy rok - w ten dzień właśnie - mój syn też ma święto. Urodziny, tym razem 39-te... gdyby żył:(
Zatem: cmentarz, trudne i dołujące wspominki, kielich na zaśnięcie i lulu...
Kocham życie, Ewo, kocham je nad życie... Marzę, żeby i ono - choć czasem - zrewanżowało się i przyniosło radosny promyk:)
Miłego poniedziałku, miłej reszty tygodnia: Ewo, Zuziu, Jaśku:)
Cholera... kiedyś nas TU więcej było...
Stanisław
Witaj Staszku :)
UsuńBywają dni smutne, trudne, po których musimy się podnieść i iść dalej. Tak bywa ze śmiercią najbliższych. Pozostają w historii naszego życia, a życie zmusza nas do dalszego marszu. Od czasu do czasu też wspominam tych, którzy Ogródkowali. Może problemy dnia codziennego, jak choroby, powiększające i zmniejszające się rodziny, czasami brak chęci zaistnienia w życiu innych osób spowodowały, że Ogródek znalazł się na marginesie ich życia. Jestem optymistką, więc wiem, że furteczka stoi zawsze uchylona :)
Pozdrawiam serdecznie, bywaj w Ogródku częściej, do spotkania :)
Bry syćkim.:)*
UsuńZgadzam się z Tobą w całej rozciągłości Zuziu.
Różnie to w życiu bywa. Ja przez cały weekend
gościłem w domu mojej starszej siostry w ramach
opieki nad nią, bo córcia wyjechała na weekend
do Gniezna i trzeba było jej pomóc. Ale już będę
na dobranockę. Jeszcze tylko serdeczne życzenia imieninowe składam Staszkowi - Stasku syćkiego czego tylko fces. :-)
A wszystkim miłego wieczoru z wielkim księżycem na
niebie.:)))***
Dobry wieczór, Stasiu :)
UsuńNiech Ci się darzy w życiu we wszystkim, co tylko zamierzasz zrealizować, a smutki - no cóż, są nierozłączną cząstką naszego istnienia. Byleby byśmy się tylko w nich nie zapamiętali, bo można zatracić cały sens życia, które już przecież mamy "z górki". Warto dostrzegać jaśniejsze jego strony :)
Nie dziwi mnie, że teraz jest nas mniej w Ogródku, wobec takiego rozwoju różnych portali społecznościowych. Kilku byłych Ogrodników spotykam na Facebooku i utrzymuję z nimi kontakty. Nie mam nikomu za złe, że wybrali inną formę aktywności w internecie, tam można zamieszczać swoje prace na własnym profilu, czego nie da się zrobić na cudzym blogu, np. wklejania własnych zdjęć. To jest ich indywidualny wybór, szanuję i nikogo nie potępiam za to :)
Tym bardziej, że sama aktywnie działam na FB, zarówno na własnym profilu, jak i w różnych grupach tematycznych, poetyckich, czy fotograficznych. Dużo mi to daje, bo mam szerokie spektrum porównania tego, co tworzą inni, z tym, co ja tworzę. Korzystam z rad, a i sama ich udzielam w miarę posiadanych doświadczeń. I przez takie obcowanie z innymi twórcami rozwijam swoje zainteresowania i pasje. Podobnie jak inni :)
Powiedziałam sobie kiedyś tak: dopóki choć jeden Ogrodnik (lub gość) zajrzy na Impresje, będę dalej pisała blog. A jeśli ktoś ma ochotę jeszcze spotykać ze mną w wierszach i fotografiach, zapraszam również na FB.
Pozdrawiam ciepło, miłego wieczoru, Staszku :)
... korekta: byle byśmy, a nie byleby byśmy.
UsuńO, Jaśku, witaj :)*
UsuńKopę lat... :)))* Już się nie mogę doczekać Twojej dobranocki :)
Zdarza się, choć bladego pojęcia nie wiem dlaczego, że wpisy się dublują. Kasuję je, ale może to wywołać " zakłócenia ", w drabince ogrodowych rozmów:) Jak zauważyłaś słusznie, Ewo - właśnie tak było wczoraj:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Stanisław
Nic nie szkodzi, Stasiu. Zawsze posprzątam "resztki", które zostają po zdublowanym wpisie, a do których dostęp ma tylko właściciel blogu. Wczoraj nie sprzątnęłam, gdyż Zuzia zamieściła tam komentarz. Gdybym skasowała i te "resztki", wpis Zuzi automatycznie też by zniknął.
UsuńI jeszcze Wszystkich bardzo proszę o jedno:
OdpowiedzUsuńNie czytajcie tylko swoich wpisów, odświeżajcie blog, zanim cośkolwiek sami napiszecie. Wpisujecie się w tak różnych miejscach, a ja staram się odpowiedzieć każdemu pod jego wpisem, niezależnie gdzie został zamieszczony.
Dobrego wieczoru Wszystkim :)*
Ewuniu,
Usuńnie poczuwam się do winy, jako że czytam i odsłuchuję to jest wpisane. Jeśli, Twoim zdaniem, coś pomijam to może z braku czasu w danym dniu, bo wracam do wpisów następnego.
Czasami trudno jest się wpisać w rządku odpowiedzi, wpisuję w komentarzu. Więcej grzechów nie pamiętam, proszę o rozgrzeszenie bez pokuty :))))))
Nie, nie, Zuziu, Ty akurat bezbłędnie trafiasz we wszystkie wpisy :)))
Usuń...pa :)
UsuńI już dobranocnie.
OdpowiedzUsuńMrozik rośnie a łysy schował się za chmurami i tyle go
u mnie widać. Wobec takiego uniku, pozwolę sobie już na słowa i wiersz Krzysztofa Ćwiklińskiego -
* * *...Umiałbym...* * *
**❤️**
Umiałbym kochać mocniej, lepiej lub inaczej,
Umiałbym może... Umiał w plątaninie znaczeń
Znaleźć jedno właściwe i jasne. Zawiłość
Zdań złożonych przełożyć na słowo słów: miłość.
Ból może mógłbym nazwać... i opisać światło.
Może umiałbym więcej? Może nic ponadto?
Może pojąłbym siebie bez reszty? Nareszcie
Umiałbym spleść jak warkocz barwę, czas i przestrzeń.
Umiałbym też zapewne od innych nie gorzej
Rozumieć i wybaczać, i umiałbym może
Żywych poić nadzieją, a umarłych budzić -
Gdybym mówił językiem aniołów, nie ludzi...
**❤️**
I Leonard Cohen - Leaving the Table
https://www.youtube.com/watch?v=vbjRTN3-jCg
***...Odchodzę od stołu...***
Odchodzę od stołu
Wychodzę z gry
Nie znam tych ludzi
W Twej ramce na zdjęcia
To, że Cię kochałem lub nie
Było wielkim błędem
To, że Cię kochałem
I znałem Twe imię
Nie potrzebujesz prawnika
A ja nie składam reklamacji
Nie musisz się poddawać
Nie obieram celu
Nie potrzebuję kochanki
Oswojono nędzną bestię
Nie potrzebuję kochanki
Więc zdmuchnij świeczkę
Nikogo nie pominięto
Nie przewidziano nagrody
Stopniowo podcinamy sznur
Roztrwaniamy skarb
Na który miłość nie może sobie pozwolić
Wiem, że możesz poczuć
Przywróconą słodycz
Nie potrzebuję przyczyny
Tego kim się stałem
Moje wymówki są wyświechtane i słabe
Nie potrzebuję przebaczenia, och nie
Nie ma już kogo obwiniać
Odchodzę od stołu
Wychodzę z gry
Odchodzę od stołu
Wychodzę z gry
Tłumaczenie: Krzysztof Brański
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła.:)))*** ...najczulsze pa . :)))***
Właśnie udało mi się zamieścić na blogu dzisiejszą fotkę Łysego. Spójrz na ostatnie zdjęcie :) Ten, to dopiero ma talent. Będzie bezsennie, a dobranockę naszykuję za moment.
Usuń... i juszsz ;)))*
UsuńMagia dzisiejszej księżycowej nocy trwa... zostało jeszcze tylko dopowiedzieć poezję.
**❤️**
Noc ja i księżyc
Stoję w oknie - czekam. Tej nocy mam randevu.
On spóźniony? Wszak godziny mi nie wyznaczył...
Gdy zjawi się, spojrzę w jasną twarz i wyznam mu,
że tęsknię bez żalu, a los mi go przeznaczył!
Na tle ametystów nocy swą twarz wciąż zmienia.
Bywa, jak złoty denar, gdy przybywa w zaloty,
to znów wychudły, niczym klinga Saracena.
Gwiaździsty, nocny birbant na tę noc i potem...
Dobrze się czuje bezsenność w jego towarzystwie
wtulając tęskny wzrok w poświaty złotawy tren.
Kołysz nas nocko w gwiazdach, zanim czary prysną
dobranoc miły, już czas na sen, spokojny sen.
Zofia Szydzik
**❤️**
...i stosowna kołysanka... Ludwig van Beethoven Sonata Księżycowa - Moonlight Sonata, a na cudnym klipie wiersz Bolesława Leśmiana.
https://www.youtube.com/watch?v=0PopTDXIEhI
**❤️**
Dobranoc, dobranoc Wszystkim, i Tobie Miły już czas na sen :)))*** ... najczulsze pa, do jutra :)))***
Witam w ciemnościach wtorku :)*
OdpowiedzUsuńChłodno, ale przynajmniej nie pada, za oknem dziś -2 stopnie. Poranek zaczyna powoli mruczeć, jak zaspany kot, to ja też zamruczę Wam do kawy ;-) - razem z i Ray Charles i Dianą Krall.
"Jeszcze ranek nie tak bliski słowik to ,a nie skowronek się zrywa" :)) Piękny bluesik, zachęcam do posłuchania. You don't know me.
*** Nie znasz mnie ***
https://www.youtube.com/watch?v=NmrVOuMVvGM
Dajesz mi rękę
A potem mówisz, "Cześć"
I trudno mi mówić
Moje serce bije, tak
że każdy może powiedzieć
Myślisz, że znasz mnie dobrze
Cóż, nie znasz mnie, nie
Nie wiesz, że jest ktoś
Kto marzy o tobie każdej nocy
I pragnie całować twoje usta
I pragnie trzymać cię mocno
Dla ciebie jestem tylko przyjacielem
To wszystko, czym kiedykolwiek byłam
Nie, nie znasz mnie
Nigdy nie poznałem sztuki kochania
Choć moje serce boli z miłości do ciebie, tak
Boję się, że jestem zbyt nieśmiały, przepuściłem szansę
Szansę, że ty też mnie kochasz
Podajesz mi rękę
A potem mówisz "żegnaj"
I patrzyłem jak odchodzisz
obok tego szczęściarza
Nie, ty nigdy się nie dowiesz
kto pokochał Cię tak
Nie, nie znasz mnie
choć nigdy nie poznałem sztuka kochania
Choć moje serce boli z miłości do ciebie
Obawiam się,że przez nieśmiałość stracę szansę
Szansę, że ty też mnie kochasz
Podajesz mi rękę
A potem mówisz "żegnaj"
I patrzyłem jak odchodzisz
obok tego szczęściarza
Nie, ty nigdy się nie dowiesz
kto pokochał Cię tak
Nie, nie znasz mnie
I mówię ci, że nigdy, przenigdy nie wiesz
kto cię tak pokochał
Nie, nie znasz mnie
nie, nie znasz mnie
* * * * *
I już pędzę do obowiązków. Miłego wtorku i do spotkania znów w ciemnościach :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńMruczanka do kawy wyśmienita :) Rozświetliła szary, mglisty ranek. Budzę się kawą, muzyką i poezją i podrzucam do odszukania na ścieżkach miłości zagubione serce :)
- Zagubione serce -
Dzisiaj do prasy
ogłoszenie dałam:
"Zgubiłam Serce"
wszędzie szukałam,
nigdzie nie było,
pewnie gdzieś
w ciemnym kącie się skryło
albo się bardzo u mnie nudziło
i poszło sobie...
a dokąd ?
nie wiem...
Może z gazety czegoś się dowiem,
może ktoś wskaże drogi kierunek
i dobrym słowem złagodzi frasunek,
może ktoś mijał Serce po drodze
takie zmartwione,
strudzone srodze,
a może Serce pytało o drogę,
może od Ciebie czegoś się dowiem ?
Może to właśnie Ty
me Serce znalazłeś przy drodze,
może to właśnie Ty
me Serce ująłeś w dłonie,
może to właśnie Ty
z Sercem przybędziesz zaraz,
może to właśnie Ty
Serce oprawisz jak obraz
w ramy spowite uczuciem,
delikatnym muśnięciem,
z wyczuciem,
Jak dobrze,
że już Jesteś moje szczęście
z Sercem okrytym miłości chustą,
jak dobrze,
że znów jesteś moje Serce
bez Ciebie tu było tak pusto.
- Tamara Rzuchowska
Zapowiada się dzień zabiegany sprawami do załatwienia na wczoraj. Słoneczka, pogodnych myśli, spraw bez stresowych, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńDługo dziś mi zeszło z załatwianiem różnych spraw, ale nareszcie osiadłam w Ogródku. Z sercem na dłoni zatem do poezji :)
Do serca w niedzielę
Dziękuję ci, serce moje,
że nie marudzisz, że się uwijasz
bez pochlebstw, bez nagrody,
z wrodzonej pilności.
Masz siedemdziesiąt zasług na minutę.
Każdy twój skurcz
jest jak zepchnięcie łodzi
na pełne morze
w podróż dookoła świata.
Dziękuję ci, serce moje,
że raz po raz
wyjmujesz mnie z całości
nawet we śnie osobną.
Dbasz, żebym nie prześniła się na wylot,
na wylot,
do którego skrzydeł nie potrzeba.
Dziękuję ci, serce moje,
że obudziłam się znowu
i chociaż jest niedziela,
dzień odpoczywania,
pod żebrami
trwa zwykły przedświąteczny ruch.
Wisława Szymborska
Do niedzieli jeszcze wprawdzie daleko, ale co szkodzi pochwalić serce we wtorek? :) Serdeczności z uśmiechem i buziakiem na miły wieczór, Zuziu :)
Ewuniu,
Usuńbez względu na dzień tygodnia naszej wspaniałej pompie zwanej sercem należą się najcieplejsze, najpiękniejsze słowa.
Do osób które kochamy przychodzimy...
przyjdę z miłością
...przyjdę do Ciebie
łąką
zmierzchem
słońca zachodem
polnych kwiatów
zapachem
ciszą
wieczornym chłodem
...przyjdę z nadzieją
tęsknotą
powiewem
pragnień szalonych
radosnym uśmiechem
kolorów
paletą
snów wymarzonych
...przyjdę wieczorem
cichym
zielonych
traw szelestem
nad zachodem słońca
uniosę Cię
miłością
i otwartym sercem
- Janusz Kliś
Dobranoc Ewuniu :)
Kolorowych snów, z radosnym i czułym sercem pod rękę, buziaki, pa :)
Dziękuję, Zuziu :) Wczoraj byłam za bardzo padnięta, żeby cośkolwiek napisać. Lubię poezję Janusza Klisia. Dobrego dnia :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc szanownym paniom.:)*
OdpowiedzUsuńCiemno, zimno i śnieg zaczyna się wygłupiać i jak tu przetrwać
resztę listopada, grudzień i styczeń bez naturalnej
witaminy D.
A teraz już "Słowo na dobranoc" i Bolesław Leśmian z wierszem
* * *...Zazdrość moja...* * *
**❤️**
Zazdrość moja bezsilnie po łożu się miota:
Kto całował twe piersi jak, ja po kryjomu?
Czy jest wśród twoich pieszczot choć jedna pieszczota,
Której prócz mnie nie dałaś nigdy i nikomu?
Gniewu mego łza twoja wówczas nie ostudzi!
Poniżam dumę ciała i uczuć przepychy,
A ty mi odpowiadasz, żem marny i lichy,
Podobny do tysiąca obrzydłych ci ludzi.
I wymykasz się naga. W przyległym pokoju
We własnym się po chwili zaprzepaszczasz łkaniu,
I wiem, że na skleconym bezładnie posłaniu
Leżysz jak topielica na twardym dnie zdroju.
Biegnę tam. Łkania milkną. Cisza niby w grobie.
Zwinięta na kształt węża z bólu i rozpaczy,
Nie dajesz znaku życia - jeno konasz raczej,
Aż znienacka za dłoń mię pociągasz ku sobie.
Jakże łzami przemokłą, znużoną po walce,
Dźwigam z nurtów pościeli w ramiona obłędne!
A nóg twych rozemknione pieszczotami palce
Jakże drogie mym ustom i jakże niezbędne!
**❤️**
I kołysanka na dziś - Mieczysław Fogg - Jesień
https://www.youtube.com/watch?v=fJuEn0zCKNw
Wiosny znikły już nadzieje
Opadł już pożółkły liść
Dziwną pustką zewsząd wieje
Szarych drzew odarta kiść
Niebo blaskiem opromieni
Zachód ostatkiem czerwieni
Zbliża się pora jesieni
Szarych dni, deszczowych dni
Jesień przedziwny smutek niesie
A w sercu wielka żałość
Coś w duszy łka i rwie się
Jesień, ta smutna, załzawiona
Z ostatnim blaskiem kona
Opadły, zwiędły kwiat
Jesień deszczową drogą kroczy
Lśnią gdzieś na szybach srebrne łzy
Czyjeś wpatrzone, smutne oczy
Śledzą na niebie szare mgły
Jesień, ta smutna, załzawiona
Perłami łez zroszona
Na szary spływa świat
Czasem mocniej wiatr zawieje
Zaszeleści suchy liść
W sercu budzą się nadzieje
Chciałbym gdzieś bez celu iść
Chciałbym znów odnaleźć ciebie
Zobaczyć uśmiech wiosenny
Odnaleźć uśmiech promienny
Jasnych dni, słonecznych dni
tekst - Alina Pawłowicz
**❤️**
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))***..."Chciałbym znów odnaleźć Ciebie
Zobaczyć uśmiech wiosenny
Odnaleźć uśmiech promienny"... z czułym pa do jutra.:)))***
Wczoraj byłam bardzo zmęczona, a przy tym źle się poczułam. Miło, że pamiętałeś, a ja miałam co poczytać i posłuchać :)*
UsuńŚrodowe bry :)*
OdpowiedzUsuńWreszcie się ten tydzień przepołowi i będziemy już mknąć z górki ku sobocie. Noc jeszcze w pełni, temperatura za oknem nieciekawa, jakieś -2 st. się plącze i ciapie deszcz ze śniegiem. To na tę chwilę może później się rozpogodzi?
Na razie jednak wiem, że muszę skończyć kawę i szybko zebrać się do pionu. Moje samopoczucie nie jest najlepsze. Do kawy zaś proponuję przebudzankę ze Stanisławem Soyką.
*** Co dnia... ***
http://www.youtube.com/watch?v=FsRO-tI97Ug
Pytasz co to miłość
Wiem i nie wiem sam
Pożegnalne oczy
Powitania czar
Słowa
Czasem nazbyt dużo słów
Trudno tak i cudnie
Trudno tak i cudnie ze sobą żyć
Pytasz co to miłość
Może to ty i ja
Wielka i namiętna
Między nami gra
Zgoda
I niezgoda zła
Miłość to pytanie
Na które odpowiadać trzeba co dnia
Nasze sny, ciche dni
Uśmiech przeciw samotności
Ty i Ja Ja i Ty
Uśmiech przeciw bezradności
Ty i Ja
Uśmiech przez łzy
Pytasz co to miłość
Któż odpowiedź zna
Ludzie z niej się rodzą
Ona nie ma dna
Wiele
Różnych imion ma
Miłość to pytanie
Na które odpowiadać trzeba
Co dnia
Co dnia
Co dnia…
:)*
I jak co dnia zmykam do obowiązków. Przyjemnych przebudzeń, szybko upływających godzin w pracy i do spotkania w ciepłym ogrodzie :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńŚroda pogodowo przypomina wcześniejsze dni. Nic, tylko zwinąć się w kłębuszek, radio z łagodną muzyką, relaksować i odpoczywać. Zapewne dopiero moje popołudnie objawi się szybszym rytmem dnia. Teraz delektuję się przebudzanką a o miłości jeden z ważniejszych tekstów uznawany za pierwowzór :)
Miłość
1. Gdybym mówił różnymi ludzkimi językami, a nawet językami aniołów, ale nie miałbym w sobie miłości, to nie różniłbym się od dźwięczącego gongu lub brzmiącego cymbału.
2. Gdybym miał dar prorokowania, gdybym poznał wszelkie tajemnice i zdobył wszelką wiedzę, a do tego miał dar szczególnej wiary, która przenosi góry, to bez miłości i tak byłbym nikim.
3. I nawet gdybym rozdał biednym cały majątek, a sam dał się żywcem spalić, to bez miłości nic bym przez to nie zyskał.
4. Miłość jest cierpliwa i łagodna. Nie jest zazdrosna, pełna pychy ani zarozumiała.
5. Nie jest nieprzyzwoita, egoistyczna i drażliwa. Nie pamięta doznanych krzywd.
6. Nie cieszy się ze zła, ale raduje się z prawdy.
7. Miłość wszystko przetrzymuje, nigdy nie traci wiary i nadziei. Prawdziwa miłość może wiele znieść.
8. I nigdy się nie kończy ! A dar prorokowania, dar mówienia językami, dar wyjątkowej wiedzy ? Wszystkie one kiedyś przeminą.
9. Bo dzięki wiedzy i proroctwom dotykamy tylko cząstki rzeczywistości.
10. Ale gdy zobaczymy ją w pełni, wtedy to, co cząstkowe, nie będzie już potrzebne.
11. Gdy byłem dzieckiem, mówiłem, myślałem i rozumowałem jak dziecko. Gdy jednak stałem się mężczyzną, odrzuciłem wszystko, co dziecinne.
12. Teraz duchową rzeczywistość widzimy niewyraźnie, jak w kiepskim lustrze. Gdy jednak nadejdzie doskonałość, ujrzymy ją twarzą w twarz. Teraz poznaję ją tylko cząstkowo, wtedy poznam ją tak, jak sam zostałem poznany przez Boga.
13. Obecnie więc trwają wiara, nadzieja i miłość - wielka trójka - ale największa z nich jest miłość.
- List św. Pawła do Koryntian
Pozostanę w tym wzniosłym nastroju. Dla Ciebie i Ogrodników miłości, miłości, miłości, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńSzaro, buro, a jeszcze dwa tygodnie temu złoto na drzewach dojrzewało.Brak kolorów, listopadowe ciemności i plucha zaczynają już trochę dokuczać.
Mżawka sobie siąpi nadal, a my w zaciszu domowym zajmiemy się poezją. Może na wieczór trochę wzmocnienia w postaci muzycznych witamin? ;-) Oczywiście z miłością w tle.
Hanna Banaszak - "Witaminowa bossa nova"
http://www.youtube.com/watch?v=e-NrWr7Y2Xw
Kiedy go spotkałam pierwszy raz
To powiedzmy sobie szczerze
Że wyglądał, jak przywiędły kwiat
Lub, jak aktor po premierze
Upłynęło wspólnych parę lat
On okazem stał się zdrowia
Mógł się z sanitariuszy śmiać
I z karetek pogotowia
Bo byłam jego witaminą
Bukietem jarzyn, ciepłych słów
Słodką poziomką lub cytryną
Puszką Dodoni pięknych snów
Bo byłam jego witaminą
Maliną pocałunków stu
Cykorią rozstań i włoszczyzną
Przecierem marzeń dżemu
Potem cień na nasze szczęście padł
Kiedy on zdyszanym głosem
Rzekł mi kiedyś -mała
Ja nie chcę dłużej być jaroszem
Od tej pory często widzę go
Okrytego szczelnie szalem
Jak go wiozą przez uliczny tłok
Pędząc R-ką na sygnale
A byłam jego witaminą
Bukietem jarzyn, ciepłych słów
Słodką poziomka lub cytryną
Puszką Dodoni pięknych snów
A byłam jego witaminą
Maliną pocałunków stu
Cykorią rozstań i włoszczyzną
Przecierem marzeń dżemu
Grunt żeby zdrowia być okazem
Znów stworzę ci warzywny raj
Nie chodzi o mnie, lecz o sprawę
Na młodych, silnych czeka kraj
muzyka: Hubert Szymczyński
tekst: Krzysztos Jaślar i Zenon Laskowik
tańczy: Janusz Józefowicz
Pozdrówka ciepłe, wieczorne z humorem i melodią deszczu za oknem :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńDługie dzisiejsze moje popołudnie. Dopiero teraz mam czas, aby odsłuchać Witaminową bossa novę w brawurowym wykonaniu pani Banaszak. Kiedyś to były GŁOSY :)
A teraz w formie listu słowa, które chciałoby się otrzymywać i czytać, i się w nich zatracać :)
* * *
Jesteś dla mnie szeregiem zielonych liter dźwięczących miło, jesteś płaskim listem, który można całować nie czując nic. Twoje imię wypisane nisko przypomina sierść kota i przeciąga się podłużnie, gdy je wymawiam. Chciałbym cię dotknąć tak, jak dotykam twojego imienia, ale boję się chwili, w której zobaczę twoje brwi i usta. Jest tyle linii uśmiercających tkliwość i tyle przyćmionych świateł nie szepczących o miłości. Chciałabym cię poznać dotykiem, chciałabym, żebyś przyszedł w nocy, pochylił się nade mną śpiącą i znowu odszedł jak księżyc. Przestałabym wpatrywać się w nieruchome okno i usnęłabym wtulona w zapach po tobie.
- Halina Poświatowska
Wprawdzie już późny wieczór, może jeszcze nie śpisz, więc pięknych chwil jeszcze przed północą :)
... po północy zaś...
UsuńBiałe ptaki
O, być z tobą wraz, ukochana,
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Męczy nas blask meteoru,
co, nim zgaśnie, płomieniem strzelił.
Płomień gwiazdy błękitnej zmierzchu,
zawieszonej na nieba krawędzi,
Budzi smutek w sercach, najmilsza,
którego nic nie odpędzi.
Znużenie śle lilia i róża,
marzycielki rosą okryte.
Ukochana, nie śnij o blasku
gwiazdy barwionej błekitem
Ni o plomieniu, którym
spadający meteor strzelił.
Chciałbym się stać wraz z tobą
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Spokoju nie dają mi wyspy,
rozliczne wybrzeża Danajów,
Gdzie czas zapomniałby o nas,
gdzie troski nie docierają.
Tam, z dala od róży i lilii,
płomień tknąć by się nie ośmielił,
Ukochana, dwóch białych ptaków
unoszonych na morskiej kipieli.
W.B. Yeats, tłum. Stanisław Barańczak.
Do poranka, Zuziu, pa :)
... mile obudził mnie szum skrzydeł białych ptaków, uśmiecham się do nich :)))
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńOoo! Panie znowu o miłości!... to może i ja dołączę do Pań
przy wydatnej pomocy Agnieszki Osieckiej -
* * *...Umrzeć z miłości...* * *
*❤️**❤️**❤️*
Chociaż raz
warto umrzeć z miłości.
Chociaż raz.
A to choćby po to,
żeby się później chwalić znajomym,
że to bywa.
Że to jest.
... Umrzeć.
Leżeć w cmentarzu czyjejś szuflady
obok innych nieboszczyków listów
i nieboszczek pamiątek
i cierpieć...
Cierpieć tak bosko
i z takim patosem,
jakby się było Toscą
lub Witosem.
... I nie mieć już żadnych spraw
i do nikogo złości.
I tylko błagać Boga, by choć raz,
choć jeszcze jeden raz
umrzeć z miłości.
*❤️**❤️**❤️*
I kołysanka Leonarda Cohena - Love Itself
https://www.youtube.com/watch?v=DsGRSK9FDPY
***...Sama miłość...***
Światło wpadło przez okno
Prosto ze słońca w górze
I głębia mojego pokoju
Pogrążyła się w promieniach miłości
W strumieniach światła dostrzegłem wyraźnie
Pył, który widujesz rzadko
Który z anonimu tworzy
Imię dla kogoś takiego jak ja
Spróbuję powiedzieć trochę więcej:
Miłość była bezkresna
Aż do osiągnięcia otwartych drzwi -
Wtedy sama miłość
Sama miłość odeszła
Wszyscy zajęci w słońcu
Plamki robiło pływanie i taniec
A ja upadłem z nimi
W bezkształtnej okoliczności
Spróbuję powiedzieć trochę więcej:
Miłość była bezkresna
Aż do osiągnięcia otwartych drzwi -
Wtedy sama miłość
Sama miłość odeszła
Potem wróciłem skąd przyszedłem.
Mój pokój, on wyglądał tak samo -
Ale nie było nic pomiędzy
Anonimem i nazwiskiem.
Wszyscy zajęci w słońcu
Plamki robiło pływanie i taniec
A ja upadłem z nimi
W bezkształtnej okoliczności
Spróbuję powiedzieć trochę więcej:
Miłość była bezkresna
Aż do osiągnięcia otwartych drzwi -
Wtedy sama miłość
Sama miłość odeszła
Sama miłość odeszła
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc wszystkim miłym Paniom.:)))*** - Niech żyje miłość...do poranka.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc w środku nocy :)*
UsuńObudziłam się po drzemce no i jeszcze przekażę Słowo przy pomocy Jadwigi Zgliszewskiej.
*❤️**❤️**❤️*
*** JESTEŚ ***
Jesteś wtedy, kiedy imię twe wymawiam,
gdy wieczorem zrywam kartkę z kalendarza.
Jesteś wtedy, gdy poranne wstaje słońce
i gdy gasną jego blaski zachodzące.
Jesteś wtedy, kiedy sciszam głosu brzmienie,
by nie spłoszyć tego czaru żadnym tchnieniem.
Jesteś wtedy, kiedy deszcz strugami leje
i gdy dziecko jakieś do mnie się zaśmieje.
Jesteś wtedy, kiedy słyszę rzewne tony
tych melodii - naszych wspólnie ulubionych.
Stary przebój często z oczu łzy wyciska,
ale za to jesteś wtedy bardzo blisko.
Jesteś wtedy, gdy nad kwiatem się pochylam,
który prosi, by podziwiać go przez chwilę.
Kiedy motyl błyśnie plamką na błękicie
i gdy słowik ze snu budzi się o świcie.
Jesteś wtedy, gdy po niebie płyną chmury,
melancholią się zaczyna dzień ponury.
Jesteś tutaj, choć... tęsknota serce zżera!
Jesteś zawsze, chociaż nigdy ciebie nie ma...
*❤️**❤️**❤️*
I kołysanka na dziś - Dopóki jesteś - Skaldowie
https://www.youtube.com/watch?v=p2nwY9_qLw0
Dopóki jesteś, jesteś ze mną,
dzień jak kolęda się zaczyna
łagodną nutą, światłem sennym,
bladego świtu pajęczyną.
Dopóki oczu jasne niebo
otwierasz co dnia jak ramiona,
dopóki jesteś, jesteś ze mną,
w obłoki płynę, płynę, płonąc.
Dopóki jesteś, jesteś blisko,
w zasięgu ramion, oczu, dłoni,
zapalasz lampę jak ognisko,
przy którym ja się mogę schronić.
Dopóki jesteś, jesteś ze mną,
świat tu się kończy i zaczyna,
dopóki jesteś, jesteś jeszcze,
dopóki mogę cię zatrzymać.
*❤️**❤️**❤️*
Śpijcie Wszyscy słodko do rana, najmilsze pa :)))***
...na dobranoc Ewuniu,Jaśku,Ogrodnicy - słowa Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w temacie miłość :)
OdpowiedzUsuńNie wystarczy pokochać...
Trzeba jeszcze umieć wziąć tę miłość w ręce
i przenieść ją przez życie.
Tęczowo kolorowych snów, pa :)
Pożegnałam dzień ciut późno "pod Jaśkiem" i u Ciebie też :) Miłych snów, Zuziu :)
Usuń...:)))
UsuńCzwartkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńOkropnie mglisty dzień (noc), nie widać nic, oprócz rozproszonych świateł latarni w zimnej jedynce na plusie. Jak nie deszcz, to mgła i przymrozek... listopad nie daje nam umrzeć z nudów ;-)
Dobranocki uzupełniłam po północy a teraz pospieszna codzienna kawa i deser do niej, w postaci pięknej przebudzanki z Magdą Umer.
*** O miłość ***
https://www.youtube.com/watch?v=N3UXEFqJDok
Urodzimy się
Patrzymy
Podbiegamy na skraj łąki
Upychamy po kieszeniach
Piórka kamyki i pąki
Na otwartej dłoni drży
Kolorowy pompon świata
Ale już widać w co
Los misternie nas zaplata
Życie całe
Dni i noce od czekania białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze nam chodziło
O Miłość
O miłość
I żyjemy
Drzewiejemy
Krople czasu żłobią twarze
Tam się plączą rzadziej łączą
Linie rozumu i marzeń
Od stu życzeń w dniu urodzin
Wypogodzić nam się zdarza
Ale mamy zapisane
Gdzieś w zagięciach kalendarza
Życie całe
Dni i noce od czekania białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze nam chodziło
O Miłość
O miłość
Umieramy
Wykreślamy się ze spisu telefonów
Bo też nigdy jeszcze tak
Bardzo nie było nas w domu
Przekreślamy portret nasz
Czarną wstążką tą ukośną
Wtedy widać bardzo widać
Wtedy słychać bardzo głośno
Życie całe
Dni i noce od czekania białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze nam chodziło
O Miłość
O miłość
Tekst: Andrzej Poniedzielski
Muzyka: Jerzy Satanowski
Jaśniejszego i cieplejszego dnia, pomyślności na dziś dla Wszystkich :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNocne odwiedziny poezją sprawiły ogromną radość. Odczytałam, odsłuchałam do porannej kawy. Teraz czas na moje wierszowane powitanie czwartkowego dnia !
Nie martw się
Nie martw się że chociaż kochasz
nie piszą co ciebie
nie dzwonią
termometr opadł a nikt ci palta nie zapiął pod szyją
w szafie mól lub raczej nieudany motyl
tutaj nawet na zawsze
jest tylko stąd dotąd
serce które kocha
nie jest już niczyje
kobieta sama rzadko bywa sama
wiem - to banał
lecz w banale nie banał się kryje
mądra pszczoła powraca często z oślej łąki
nieraz mali poeci dobrej sprawie służą
- Jan Twardowski
Uśmiechniętego dnia, pomimo szarugi i mżawki. Do spotkania pod wierzbą, buziaki, pa :)
Dobry wieczór po południu, Zuziu :)
UsuńTrochę się rozpogodziło i temperatura wzrosła do +4 stopni, dawno nienotowanych w tegorocznym listopadzie. I oby tak do wiosny, albo nawet jeszcze o parę stopni w górę :)
W miłosne wierszowanie doskonale wpisuje się nasz poeta odrzucony.
Nie obiecuje ci wiele
Ty przychodzisz jak noc majowa…
Biała noc, noc uśpiona w jaśminie…
I jaśminem pachną twe słowa…
I księżycem sen srebrny płynie…
Kocham cię…
*
Kocham cię jak powietrze.
Jak dziurę w starym swetrze.
Jak drzewo na polanie…
Po prostu kocham cię… kochanie.
*
Czy pozwolisz, ze ci powiem…
W wielkim skrócie i milczeniu…
Że ci oddam i otworzę…
W ciszy serc, w potoków lśnieniu…
Słowa dwa przez sen porwane…
Przez noc ukryte… przez czas schwytane…
Słowa dwa, co brzmią jak śpiew,
dwa proste słowa… kocham cię.
Bolesław Leśmian
Dobrego wypoczynku w domowych pieleszach po całodziennym zabieganiu, buziaki :)
Dobry wieczór pod wieczór Ewuniu :)
UsuńCzwartek zakręcony różnymi niezależnymi sprawami. Na całe szczęście pod wieczór odrobinę odkręcony na tyle, że mogłam wrócić do domu bez stresu i martwienia się o jutrzejszy dzień.
Miłosnego wierszowania ciąg dalszy tym razem ustami kobiety:
* * *
Kocham ciebie, bo wracasz ty mi wiosnę złotą
Mej młodości i jasne powracasz miraże.
Twój cień trwa przy mnie, niby wierne straże,
Twój cień, mej duszy przywołan tęsknotą.
Niechajże więc ramiona twoje mnie oplotą !
Zasłoń oczy - dziś w przyszłość nie chcę patrzeć ciemną !
Niech zapomnę, że życie za mną i przede mną,
Niech zapomnę o wszystkim, co nie jest pieszczotą.
Tak dziś ciemno i zimno... daj mi swoje oczy !
Niechaj one rozwidnią marzenia ogrody -
Tam dźwięk, złoto, purpura, alabastrów schody
I korowód weselny barwi się tęczowo !
Tak dziś ciemno i zimno... nad mą biedną głową,
Sny się snują złowrogie... Daj mi swoje oczy !
- Kazimiera Zawistowska
Spokojnego, uśmiechniętego wieczoru tak jak lubisz, buźka x3 :)
... i na dobranoc :)
UsuńKocham Cię - to ja
nic się nigdy nie zdarzyło
kocham - wszystko miłość...
Niejeden już w dal pożeglował
by zrozumieć te dwa słowa
i z wszystkich krętych świata dróg
pod swój powraca próg
Kocham Cię „słońce wschodzi i zachodzi"
kocham nic nie szkodzi
na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i nie wraca już
na wieczny zew zranionych serc
kocham Cię...
Trud ludzi pod gwiazdami
w gigantycznych miastach pochód dni
to wszystko będzie z nami
po kres słów po kres naszych dni
Kocham - nic się nigdy nie zdarzyło
kocham - wszystko miłość...
Na pustej plaży ślady stóp
tak się odchodzi i powraca tu
na wieczny zew otwartych
serc kocham Cię...
Mirosław Czyżykiewicz
Dobrych, kolorowych i mięciutkich, jak puch snów :) Do jutra, z dobranocnym buziakiem, pa :)
Mało przyjemny pogodowo czwartek kończy się dość wietrzną nocą, gwiżdże za oknem, że aż strach i najwyższy czas bryknąć pod kołderkę, bo boję się, że znów przysnę. Jeszcze coś ciepłego by się przydało na dobranoc, no to zacznę tak...
OdpowiedzUsuń*❤️**❤️**❤️*
*** Z szuflady serca...***
Kryształ wodnego stoku
Szumi do dziś
Tylko ja pod twój ganek
Nie mogę przyjść
Szuflady mego serca
Wypełnia żal
Wiatr rozniósł po kobiercach
Wspomnienia czar
Tylko pod wpływem wzruszeń
Wygrywa dźwięk
Echo parkowej duszy
Na liściach drzew
Wtedy wieczorne widma
Nie dają spać
Rosną u ramion skrzydła
Zaczęło wiać...
Nie puszczam z rąk twych dłoni
Cudownie mi
Pod nami szał stu koni
W objęciach ty
Będziemy tak zajeżdżać
Przestrzeń i czas
Aż nas roztopi płomień
Słońca i gwiazd
- Wiersz Grupy Poetyckiej
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc obecnym, nieobecnym i Tobie Miły mój :)))**** ... "nie puszczam z rąk twych dłoni" i zacznijmy zajeżdżać czas :)))***
... i za moment pokołyszę...
... a "sercową" kołysankę zaśpiewa Eva Cassidy - If I Give My Heart.
Usuń*** Jeśli ofiaruję Ci moje serce***
https://www.youtube.com/watch?v=gW-nsqUAY6A
Jeśli dziś w nocy ofiaruję ci moje serce
Czy będziesz zawsze przy mnie
Czy odejdziesz w porannym słońcu
Jak niespokojny ptak w locie
Weź mnie w swoje ramiona
I niech miłość, którą widzisz
Rozmyje twój żal
Zatrzymajmy ten poranek dla nas
I jeśli ci opowiem
O miłości, którą czuję
Czy nadal będziesz tu ze mną
Czy obudzisz się w zgaszonej miłości
W poszukiwaniu przywilejów wolności
Weź mnie w swoje ramiona
I niech miłość, którą widzisz
Rozmyje twój żal
Niech ten poranek będzie nasz
Jeśli dziś w nocy ofiaruję ci moje serce
Czy będziesz zawsze przy mnie
Czy odejdziesz w porannym słońcu
Jak ptak, który pragnie latać ...
*❤️**❤️**❤️*
pa... zimno mi, a więc "take me in your arms"... najczulej do ranka :)))***
Dobry Wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTo i ja tym razem tylko i aż z kołysanką Leonarda Cohena -
* * *...Lullaby...* * *
*❤️**❤️**❤️*
https://www.youtube.com/watch?v=VlwVu9_IvjM
***...Kołysanka...***
Śpij, skarbie, śpij,
dzień się ukrywa.
szeleszczące od wiatru liście
rozmawiają w nieznanych językach.
jeśli twoje serce zostało złamane,
nie będę dociekał, dlaczego.
jeśli noc będzie długa,
oto moja kołysanka.
oto moja kołysanka.
cóż, mysz zjadła okruch,
potem kot jadł skórkę od chleba.
teraz zakochali się w sobie
i rozmawiają w nieznanych językach.
jeśli twoje serce jest złamane,
nie będę dociekał, dlaczego.
jeśli noc będzie długa,
oto moja kołysanka.
oto moja kołysanka.
śpij, skarbie, śpij,
wkrótce nadejdzie poranek.
szeleszczące od wiatru liście
rozmawiają w nieznanych językach.
jeśli twoje serce jest złamane,
nie będę dociekał, dlaczego.
jeśli noc będzie długa,
oto moja kołysanka.
oto moja kołysanka.
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))***..."śpij, skarbie, śpij"...z czułością do poranka.:)))***
Jeszcze na dobre nie usnęłam, pa :)*** a zobacz, co podesłałam wyżej *❤️*
UsuńDzień dobry w Piątek :)*
OdpowiedzUsuńRanek pełen różowości, za oknem 3 stopnie na plusie. Może wreszcie nie będzie mżawić i choć odrobina słońca błyśnie za dnia. I może jutro będzie ciut cieplej, więc zlituję się i zagram Prognozę na jutro ;-) z Dorotą Osińską.
*** Prognoza na jutro ***
http://www.youtube.com/watch?v=IIynCVbQKBA
Czekamy na słońce, na wyż
na cokolwiek co życie ociepli, rozjaśni
tymczasem za oknem szarugi, zawieje
i smutek spełnionych baśni.
Prognozy na jutro, pojutrze, dalej
są nieco oględnie dość średnie
znów będą zadymy i fronty niżowe,
poza tym dość głupio i biednie.
Ref: Pogodę trzeba mieć w sobie
prywatną pogodę wewnętrzną
i włączać ją w sobie jak światło,
gdy chmury i bzdury się piętrzą.
Uśmiechnij się gdzieś tam w środku
i wymuś na sobie optymizm
i poczuj jak nagle moc złudną traci
meteo determinizm.
Są dni, że aż nie chce się wyjść spod pierzyny,
by spotkać się z aurą i resztą
nastawiasz radyjko, lecz słuchać się nie da,
bo w mediach jak zwykle złowieszczą.
Nie sięgaj po flakon z lekarstwem na nerwy
prozaku nie łykaj ni bromu
znasz przecież ten refren i zanuć go sobie
nim rano przekroczysz próg domu.
Pogodę trzeba mieć w sobie...
Słowa Magda Czapińska, muzyka Wojciech Karolak
Pstryk! No i już włączyłam. Pogodnego dnia Wszystkim i już mnie nie ma. Do wieczornego spotkania :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
UsuńNo no, dzisiejszy dzień (13 stopni C.) rozwalił mnie
swoją niespodziewaną temperaturą w drugiej dekadzie
listopada tak, że zmusił mnie do drzemki po pracy.
Ale już jestem i dla "Słowa na Dobranoc" wyszperałem
wiersz poetki Ewy Pilipczuk z 23 listopada 2013r.-
* * *...Na jutro...* * *
*❤️**❤️**❤️*
Drzewa śpią w mglistej ciszy
i o wiośnie nie marzą,
smętki się zagęściły
w kusych dniach kalendarza.
Szary ranek i sweter,
czas się w chmurach zatrzymał;
myśli blade i nie te,
a marzenia w archiwach.
Burą suknię zakłada
odchodząca już jesień;
miłość tylko w balladach
gdzieś odzywa się echem.
Wiatr gra tęskną symfonię,
w snach optymizm mi utknął.
Czy powróci - nie powiem...
wiersz odłożę na jutro.
*❤️**❤️**❤️*
I kołysanka na dziś z 1914r. Leonarda Cohena - Did I Ever Love You
https://www.youtube.com/watch?v=RFa957elFJY
Czy kiedykolwiek Cię kochałem?
Czy potrzebowałem?
Czy o Ciebie walczyłem?
Czy kiedykolwiek chciałem?
Czy cię zostawiłem?
Czy byłem w stanie?
Czy wciąż się pochylamy
Nad tym stołem starym?
Czy kiedykolwiek Cię kochałem?...
Czy to się kiedyś rozliczy?
Czy się kiedyś skończy?
A co jeśli wciąż leje
W listopadzie?
Kwitną drzewa cytrynowe
Przekwitają migdałowce
Czy kiedykolwiek mogłem
Cię kochać na zawsze?
Czy to się kiedyś rozliczy?
Czy się kiedyś skończy?
A co jeśli wciąż leje
W listopadzie?
Kwitną drzewa cytrynowe
Przekwitają migdałowce
Jest wiosna i lato
I zima jest zawsze
Czy kiedykolwiek Cię kochałem?
To już nie ma znaczenia
Czy o Ciebie walczyłem?
Odpowiedź jest zbędna
Czy cię zostawiłem?
Czy byłem w stanie?
Czy wciąż się pochylamy
Nad tym stołem starym?
Tłumaczenie: Krzysztof Brański
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Droga moja.:)))***..."Jest wiosna i lato
I zima jest zawsze"...czułe pa do jutra.*❤️*:)))***
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńJuż myślałam, że nikt się nie odezwie, tylko sami nieobecni i taka wymowna ta cisza...
*❤️**❤️**❤️*
Sound of Silence- Brzmienie Ciszy (Simon andGarfunkel )
https://www.youtube.com/watch?v=t89Lwvp0gAY&feature=youtu.be
... i niech będzie kołysanką, dodam jeszcze poezję
*** Księżycowa noc ***
Nie mów dziś do mnie - noc taka cicha...
Księżyc na niebie ma twarz pobladłą,
Z pozłacanego, gwiezdnego kielicha,
Postać swą wlewa do wód zwierciadła.
Nie mów dziś do mnie - dźwięk taki niemy,
Wiatr niech twe słowa w głuszę rozwieje,
Chodź, na kładce małej razem przysiądziemy,
Podziwiając pociemniałą wody zieleń.
Nie mów nic do mnie - dłoń mi tylko podaj,
Głębią spojrzenia raduj moje oczy,
W szerokość ramion pragnę ciebie schować,
I wypatrywać szczęścia, komet warkoczy.
- annaG
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, wszyscy nieobecni i Ty mój Miły :)))*** ... czułe pa, do późnego ranka :)))***
Sobotnie dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńCzy ja śnię, może się jeszcze nie obudziłam? Za oknem już 9 stopni ciepła, albo termometr zwariował :))
Kaaawa! Duża, sobotnia, leniwa, z puszystą śmietanką dla Wszystkich :) I czas na poranną, ciepłą strunę.
*** Na ciepłej strunie ***
Gdzieś pomiędzy jesienią, a zimą,
strunom gitar najlepiej czas sprzyja,
zanim w mrozie poranki się skryją
ich muzyką się szczelnie owijam.
I choć słońce już blade, chmur cienie,
wiatr gałęzie za oknem kołysze,
śpiew gitary mi zagrał wspomnieniem,
letnich nocy i dni w ciepła niszach.
Graj więc miły uczucia melodią,
niech nostalgia rozpłynie się w mroku,
w chłodzie mgieł ja jej dźwięki chcę podjąć,
z tobą płynąć w muzyce obłoków.
Ewa Pilipczuk
... i trochę romantycznej gitary do obłoczka kawowo-dymnego, Armik - Special guitare - yuo are my love.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEqJ491NrN4
Wszystkiego, co miłe na dziś, przyjemnego sobotniego wypoczynku :)*
* * *...Stare drzewo...* * *
OdpowiedzUsuń☀☀☀
Ja też chcę się pokołysać,
jako gałąź starego drzewa,
by się w Twym słowie zasłuchać
jak muzycznie mi śpiewa.
O minionych już latach,
o smutkach i radościach
życia, na kolejnych etapach
i jego w nim zawiłościach.
Płyńmy więc w muzyce wspomnień
by cisza ich nie pogubiła,
bo cisza to forma zapomnień,
W słowach wierszy jest moc i siła.
Przykładowo - Kocham Cię nad życie
- Przecież to akt odwagi i siły -
I nie jest to tylko moje odkrycie,
gdy w wierszu mówi Ci to Twój miły.
Autor : Jasiek juhas
☀☀☀
Słoneczka jeszcze nam potrzeba...:)*
Dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńZaskoczyłeś mnie niebywale swoim wierszem, a to znaczy, że Twoja wena jeszcze się nie pospała zimowo :) Gdzie to zapisać, gdzi to zapisać... chyba do komina pójdę :)))*
A słonka faktycznie cały dzień nie było, mam jednak swoją ciepłą przystań.
*** Ciepła przystań ***
Szare powietrze mgłą zasnute,
o świcie krążył płatek śniegu;
ostatni liść w pozłocie kruchej
drży w pierwszych taktach zimnych etiud.
Jesień odchodzi w rdzawych sukniach
modrzewi. Róże śpią w chochołach,
pejzaż za oknem też posmutniał
lecz słońca w sobie nie odwołam,
gdy garstkę ciepła mi przynosisz
w zwykłej rozmowie na dobranoc,
w codziennych rytmach szarych godzin,
kiedy dzień dobry mówisz rano.
Za chwilę zima dni pobieli,
nie zmarznę w jej lodowych błyskach,
bo w twoich uczuć sztukaterii
znalazłam sens i ciepłą przystań.
Ewa Pilipczuk
Już w domu po sobotnich obrządkach zakupowo-ogrodowych. Wprawdzie bezsłonecznie, ale w południe było nawet 13 stopni, więc mogłam sobie spokojnie popracować.
Miłego wieczoru :)*
I Leonard Cohen -
OdpowiedzUsuń***...My Oh My...***
Nie było trudno kochać Cię
Próbować także nie
Nie było trudno kochać Cię
Próbować także nie
Trzymałem Cię przez chwilę, tak
Tyś ma, tyś ma, tyś ma
Odwiozłem Cię na stację
O powód nie pytając
Odwiozłem Cię na stację
O powód nie pytając
Trzymałem cię przez chwilę, tak
Tyś ma, tyś ma, tyś ma
Machali do Ciebie chłopcy
Próbując wpaść ci w oko
Machali do Ciebie chłopcy
Próbując wpaść ci w oko
Trzymałem cię przez chwilę, tak
Tyś ma, tyś ma, tyś ma
Nie było trudno kochać Cię
Próbować także nie
Nie było trudno kochać Cię
Próbować także nie
Trzymałem cię przez chwilę, tak
Tyś ma, tyś ma, tyś ma
Tłumaczenie: Krzysztof Brański
☀☀☀
A tego tekstu Cohena nie znałam. ciekawe, czy są do niego nuty. Odśpiewam Ci za to z Anną German.
Usuń*** Jedna chwila wystarczyła ***
http://www.youtube.com/watch?v=QiErfNEkEqI
Świt się nagle zarumienił, gdy przez okno ujrzał nas
A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
Spoza ramion, Twych widziałam w górę mknący słońca krąg
I o wszystkim zapomniałam, przytulona do twych rąk
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź
Dwie szuflady listów miałam, które przysyłałeś mi
A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
Kwiatów na balkonie spytaj jak wyglądam cię co dnia
Jak w marzeniach mych Cię witam, każde z nich Twe imię ma...
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła
Więcej dla mnie znajdź
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź...
Autor tekstu:Krzysztof Cwynar
Kompozytor:Krzysztof Cwynar
:)*
Aleśmy się wszyscy pospali... ja po imprezie urodzinowej w rodzinie, ale reszta Świata? :))))*
OdpowiedzUsuńDzień dobry niedzielnym skoroświtkiem :)*
OdpowiedzUsuńA właściwie jeszcze nocą. Nie wiem, jaka pogoda będzie, ale na ten moment za oknem już 8 stopni i nic nie pada. Oby tak dalej :) Na wszelki wypadek podsyłam do pierwszej kawy razem z Hanną Banaszak małe jasne ☀☀☀
*** Małe jasne ***
https://www.youtube.com/watch?v=Zthy60lxzT4
Za długo milczę, pewnie chcesz
Usłyszeć coś ode mnie
Właściwie wszystko jedno co
Byleby słuchało się przyjemnie
Po co wspominać ? Padał deszcz
A Ty wybiegłeś ku mnie
Po co powtarzać, sam to wiesz
A ja rozumiem
Nie będę pytać Cię o zdrowie
Ani czy drażni Cię ta plucha
Bo to co właśnie teraz powiem
To bardzo ważne,słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Łatwo się zgubić, wielki świat
I tyle rzeczy na nim
I nie jest wszystko jedno co
Mówią do siebie zakochani
Co jest coś warte , a co kłamie
Bez tego miłość bywa krucha
Prosiłeś , naucz się na pamięć
To bardzo proste, słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Duża miłość to jest miłość
Autor tekstu Jonasz Kofta
Słoneczka Wszystkim na dziś, duuużo. I moje buziaki :)***
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńA w niedzielne popołudnie zapraszam na krótki koncert z 2013r
z Rzymu Leonarda Cohena, bo mnie jest Go ciągle mało i mało -
https://www.youtube.com/watch?v=Kqtf6rq1cFg
Ciepłem obdarza nas listopad. :)))*
Bry wieczorową porą :)*
UsuńDobry pomysł, bo koncertu dawno nie było, a Cohena też nigdy mi dość. Z przyjemnością posłucham :)*
A po koncercie ja jeszcze zaleśmianię... W tej szarudze jesiennej Leśmian zauroczony letnią łąką pod gwiazdami.
OdpowiedzUsuńGWIAZDY
Tej nocy niebo w dreszczach od gwiazd mrugawicy
Kołysało swój bezmiar w sąsiednie bezmiary,
To w próżnię swe radosne unosząc pożary,
To zbliżając je znowu ku mojej źrenicy.
Patrzę, niby przez nagły w mej ślepocie wyłom,
A światy roziskrzone — zaledwo na mgnienie
Odsłaniają mym oczom, jak nieba mogiłom,
Dalekie, zatajone w srebrze ukwiecenie.
Odsłaniają swe jary, wzgórza i parowy,
Już z jednego szum borów płonących dolata,
Z drugiego — cisza grobów, a z trzeciego świata —
Krzyk o pomoc i zawiew południa lipcowy.
Zasłuchany, wpatrzony stoję tak do świtu,
Aż niebo wron zbudzonych przesłoni gromada,
Gwiazdy giną w jaśnistych roztopach błękitu,
I gąszcz rosy na rzęsach zbłyskanych osiada.
Skroń znużoną pochylam do stogu na łące,
Garścią rozćwierkanego rojem świerszczów siana
Rzeźwię oczy, smugami gwiazd jeszcze gorące,
I do snu odniałego padam na kolana.
I śni mi się i trwogą uderza do głowy
Krzyk o pomoc i zawiew południa lipcowy.
Bolesław Leśmian
/Łąka, cykl W zwiewnych nurtach kostrzewy, 1920/
... i już pożegnam Szanpaństwa i Impresje, bo mi się same oczy zamykają i za chwilę odpłynę całkowicie. A przyjemnie się zasypia i śni przy muzyce Charlesa Aznavoura i śpiewie Michała Bajora - :)
OdpowiedzUsuń*❤️**❤️**❤️*
* * *...Ty...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=3JQcL191Pmw
Ty,
to wzywający co dzień głos,
do piekła wprost, do nieba wprost,
to cena, którą za swój los
zapłacić mam.
Ty,
złota uroda letnich dni,
grudniowych mrozów srebrne łzy,
wiosenny bez, jesienny wiatr,
to przeznaczenie, to mój świat.
Ty,
to żar i lód, i biel, i czerń,
nadziei błysk i w sercu cierń,
to każdy mój zmieniony dzień
w piekło lub raj.
Ty,
radości skro, przyczyno łez,
wciąż myślę, jak to z tobą jest,
czy jeszcze sto i jedną twarz
ukrytą masz?
Bo gdy do szczętu zwątpię już,
przed czarnym jutrem kryjąc się jak tchórz,
gdy każdą, każdą z mych dróg skryje cień,
Ty wspomnisz te gwiazdy, co świeciły nam,
światu na przekór mnie odnajdziesz tam
i wyczarujesz znów nadziei dzień!
Ty,
ktoś, kto mi wszystko przetrwać da
i poznać szczęścia smak do cna,
i razem powędrować na
dobre i na złe.
Ja,
nie umiem żyć, gdy ciebie brak,
pragnę od świtu patrzeć jak
uśmiech przesyłasz mi spod rzęs
mojego życia sens to
Ty – TY !
tłumaczenie tekstu - Wojciech Młynarski
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Milusi :)))***... czułe pa, do jutra :)))***
To i na mnie też czas...:)*
OdpowiedzUsuńPo muzyce w "Słowie na Dobranoc" trochę liryki Kornela
Ujejskiego -
* * *...Z erotyków...* * *
*❤️**❤️**❤️*
Że ciebie kocham, wiedzą o tym ptaki,
Bom się przed małym słowikiem użalał;
Już żartowały ze mnie drwiące szpaki:
Czyś ty oszalał?...
Jest w tym, co mówią, prawdopodobieństwo,
Chociaż nie dyszę burzą i zarzewiem;
Że mnie owłada spokojne szaleństwo,
I nie wiem, i nie wiem.
Choć kocham ciebie, nie tracę spokoju,
Nie chcę ni rwać się, ni lecieć, ni płonąć,
Chciałbym jak w jasnym, przeźroczystym zdroju
Tonąć i tonąć;
Czuć, że mnie ramię pieszczone otacza,
Że twój wzrok słodki pada na me skronie,
Że duch nade mną, co wiele przebacza,
W naszej obronie.
Świeci znów księżyc, twój posłaniec cichy -
Czy on wyleje na me stare rany
Rosy i blasku dwa srebrne kielichy:
"Jesteś kochany..."?
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc Miła ...Cudownych snów życzę...:)))***
:)))***
UsuńWitam poniedziałkowym rankiem :)*
OdpowiedzUsuńJeszcze trochę mglistych szarości, ale już nad horyzontem świecą delikatne, różowe smugi. Ciepło, na ten moment 7 stopni za oknem. Szata niebios bardzo ciemnoszara, spróbuję zatem lekko ją podmalować przy pomocy Michała Łanuszki i Andrzeja Sikorowskiego.
*** Gdybym miał niebios wyszywaną szatę ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XHuRCOjhy3w
Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemną i bladą, i błękitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.
słowa W. B. Yeats, tłumaczył Stanisław Barańczak
muzyka Michał Łanuszka
... udało mi się? To teraz zmykam do obowiązków. Pogodnego dnia i pomyślnego skoku w nowy tydzień:)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńWczoraj w audycji "Inny punkt widzenia" Grzegorz Miecugow
gościł Stanisławę Celińską z której dowidziałem się o nowej
płycie pt. "Świątecznie" z kolędami, które brzmią jak piosenki. Posłuchajmy zwiastuna płyty -
* * *...Kołysanka...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=f3OmK4nXpqs
Dzięki Stasieńko.:)))*
Bry :)*
UsuńŁadna zajawka i ciekawe wykonanie, nieprzesłodzone i naturalne, jak to u Stanisławy Celińskiej.
Będziemy słuchać w świątecznym czasie, mam nadzieję, że cośkolwiek nam YT udostępni.
Miłego wieczoru :)*
Dobry wieczór Ewuniu, Jaśku j.:)
OdpowiedzUsuńWprawdzie audycji pana Miecugowa nie wysłuchałam, odsłuchałam zapodaną Kołysankę i zapraszając na dalszy koncert proponuję piosenkę w wykonaniu pani Celińskiej
W imię miłości.
https://www.youtube.com/watch?v=ATijKr0MYHM
Podpisuję się pod tekstem piosenki obydwoma rękami.
Pozdrawiam wieczornie :)
...:)
UsuńW dobranocnym rytmie...
* * *
Miłość przychodzi odchodzi
jest z nami nagle jej nie ma
może do lasu pobiegła
całować podlotki drzewa
czemu nie siądzie przy stole
pobędzie dłużej posłucha
- Ach ten lęk że się nie kochamy
skoro miłość miłości szuka
- Jan Twardowski
Dobranoc Ewuniu, Jaśku j:)
Wśród gwiazd i granatu nieba snów dających wytchnienie po trudach dnia :)
Dobry wieczór i dobranoc, Zuziu :)
UsuńDla Ciebie kołysanka wśród gwiazd z okruchami jesieni - Andrzej Piaseczny.
https://www.youtube.com/watch?v=LJzND76UrXI
Jesienią wśród, pożółkłych miejsc
Ściszonych już po lecie scen
Czerwieniąc się skróconym dniem
Policzę co udało się, a czego nie
I będę prosił przed snem
Myślę, że robisz to też
Cokolwiek mamy, by móc
Na nowo szukać się znów
I będę prosił przed snem
Być tyle samo co mieć
Gdziekolwiek rzuci nas wiatr
By móc się szukać i trwać
Jesienią wśród ostatnich róż
Posadźmy tu, do ziemi znów
Okruchy z nas, na przyszłość by
Wśród lata traw wyrastać z nich, rozkwitać w nich
Tekst Andrzej Piaseczny, muzyka Aleksander Woźniak
Pogodnych, ciepłych snów, do jutra, pa :)
Dobry wieczór na dobranoc szanownym paniom:)*
OdpowiedzUsuńByle tak dalej. Dziś 19 stopni C. w południe. Dla mnie może
być tak do samej wiosny - nie pogniewam się...:)
A teraz już w "Słowie na Dobranoc" kilka rad Bohdana
Urbankowskiego -
* * *...Erotyk dla następcy...* * *
Przeprowadź ją przez pokój
niby ścieżką wśród lasu
na stole
zapal różę
dobrą jak nocna lampka
Potem
rozbieraj ją delikatnie
z obronnych gorsetów
z zaciśnięcia rąk
drżenia ramion ...
Otul szeptem.
A jeśli kiedyś
wybiegnie nagle z pokoju
biegnij za nią
nie pozwól
ukryj jej twarz
w swych wielkich rękach
mów słowa
dużo słów
te wszystkie
których ja zapomniałem
których się wstydziłem
Proszę cię
ty
którego nienawidzę
który przyjdziesz po mnie
by z jej drobnych piersi
zdrapać ślady mych rąk
rozchylić jej kolana
proszę cię
bądź dla niej dobry
II
Nie wiesz
że będziesz kochał mnie
że powie ci słowa
wypróbowane ze mną
że w jej włosach
poczujesz mój oddech
na jej brzuchu
napotkasz nocą
moje ręce
I jeśli czasem
wciągając cię w siebie
aż do zachłyśnięcia
pomyli nasz imiona -
nie myśl o mnie z nienawiścią
to ja
uczyłem ją jak dziecko
nie wstydzić się krzyku imion nagich ciał
to ja
czasem jeszcze mówię do ciebie
wtedy
myślałem
że mówię tylko do niej
III
Twój cień w jej oczach
to mój cień
jej głos pełen niepokoju
to mój głos
gdy ona cofa się z lękiem
ja powracam
pamiętaj
na każde twoje słowo
zbyt ostre
na każdy gest
nie dość szczery
ja powracam
pamiętaj
I jeśli kiedyś sama
zapłacze nocą
nie wchodź do jej pokoju
już ja
będę przy niej
*❤️**❤️**❤️*
I rady Lubliniaków - Łazuka-Szczepanik-Federowicz - sposob na kobiety
https://www.youtube.com/watch?v=d_sXPoeBVT8
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Wam Miłe Panie...)))*** - wspaniałych marzeń we śnie...:)))***
Dobry wieczór na dobranoc :)*
UsuńWalczyłam ze snem, ale niewiele z tego wyszło, popilnujemy zatem nocnych marzeń z Andrzejem Poniedzielskim.
*❤️*
https://www.youtube.com/watch?v=Qf6dgbwXmHQ
... a jak już zostały popilnowane, dopełnimy je poezją Leonarda Cohena z tomu "Księgi tęsknoty".
Podział
I co mogę zrobić
z miłości nadmiarem
z tą klamką włochatą
i winem zbyt starym
I kogo mam zabrać
na krawędź lamentu
me usta w jej włosach
kolano na sercu
Już lepiej podzielę
tę miłość na dwoje
połowę zachowam
polowa jest twoja
Wypijmy to wino
schowajmy to berło
niech jęczy kochanka
gdy inni się śmieją
Ja w twojej pościeli
przykrywam się tobą
i grzebię swe kości
na ślub z narzeczoną
Ty zrobisz to samo
w sypialni od wejścia
rozkopiesz tam ziemię
na grób nowożeńca
Przysięgam na miłość
co umrzeć nie umie
będziemy oddzielnie
a jednak po ślubie
tłumaczenie Daniel Wyszogrodzki
*❤️*
Dobranoc, dobranoc Zuziu i Jaśku :)))*** ... i do poranka, pa :)))***
Wtorkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńJesiennieje nam czas z dnia na dzień, noc się w dobie rozrasta, chętnie bym jeszcze pospała w taką ciemnicę, a tu już obowiązek szura mi niecierpliwie pod progiem.
Witaj dniu! Trochę chłodniejszy dzisiaj, bo za oknem tylko 1,5 stopnia. A na południu Polski 12 stopni, ale tam halny nawiał "lata".
Kawa szybka, ale za to z muzycznym dopełnieniem w jazzującym nastroju.
Grażyna Łobaszewska – Bądź mym dopełnieniem
https://www.youtube.com/watch?v=zeKdepHK0QY
Bądź mi myślą, bądź mym dopełnieniem
Jak dłoń w dłoni, ziemi sól
Bądź nadzieją dobrą, bądź marzeniem
Śladem słońca, ciszą z gór
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
Bądź mi wiarą, bądź mi zapomnieniem,
Każdym świtem, każdą łzą
Burzą zmysłów bądź mi
Odchodzeniem w inne światy, w inny czas
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burze, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
muzyka Andrzej Ellmann, słowa Bogumił Popow
Słonecznego dnia Wszystkim, pełnego dobrych zdarzeń :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSłońce w parze z błękitem nieba daje wrażenie wiosenno-letniego ciepła. Niech trwa jak najdłużej ! Na wtorkowy ranek do towarzystwa piosence-przebudzance wiersz-przywołanie ;-)
może słowo mnie usłyszy
gwizdnę głośno może słowo
dzisiaj któreś mnie usłyszy
i potulnie jak baranek
do wierszowej wpadnie niszy
wpadnie zatrzepocze brzegiem
myśli - dając obietnicę
że zostanie że przytuli
...ja to słowo chętnie chwycę
ukołyszę rytmem serca
wplotę słońce w zgięcie trudne
świt położę pod stóp ślady
wiedząc jakie ono kruche
w garderobie czasu znajdę
najpiękniejszy spektakl barwny
i nektarem światła będę
do sytości wzruszeń karmić
- Maria Polak (Maryla)
Pracy nie za dużo, natomiast bardzo dużo ciepłych myśli, uśmiechów, radości z obcowania z ulubionymi osobami :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńChyba jeszcze nie "dobry wieczór", choć już ciemno, jak oko wykol. Pogoda dziś przyjemna, słoneczna, z temperaturą około 8 stopni, trochę zbyt wietrzna. Ale nie ma co narzekać, toż to ostatnia dekada listopada.
* * * *
Zaświeciło słońce
Jesienią,
Zaświeciło słońce
w kałużach,
Przypomniało słońce
Jesienią
O cudownych, złotych
Podróżach…
Zapachniało słońce
Zielenią,
Zapachniało słońce
Bzem drżącym,
Zaświeciło słońce
Jesienią,
Zniebieściło oczy
Tęskniącym…
Julian Tuwim z tomiku Juwenilia
I oby jeszcze jak najdłużej oświetlało nam ciemne, listopadowe dni, potem grudniowe, styczniowe... i aby do wiosny :))) Uśmiechy i serdeczności ślę :)
Witaj Ewuniu, ciemną nocą :)
UsuńDzień w nadmiarze obdarzył różnościami. Po "wolnych dniach" skupienie spraw powodowało
zmęczenie i, niestety, pojawiły się ból głowy i rozdrażnienie :( Na szczęście dowcipny słoneczny wiersz pana Tuwima rozwiał szybciutko to co "uwierało" :) Dziękuję :)
Tym razem o jesieni dość abstrakcyjnie :)))
...tak jesiennie...
wieczór czarny
lecz nie przy Lethe Works
oczy się śmieją usta
w brunatnych włosach
ma wiele gwiazd
pod gołym niebem
niczym diamenty się mienią
iskrą ognia ciepło dają
chciałoby się doń wskoczyć
ochoczo tak błyskawicznie
kroplę rosy spić
tuż przy ziemi
niczym robaczki świętojańskie
kret je podkopuje
wieczór cudowny
iglakami pachnie
swoją melodię cisza śpiewa
dzień takiego uroku nie ma
łąki czarne brylantowo płoną
niczym kobierzec ledami tkany
pośród karłowatych drzew
szarość iglaków pachnie
wkoło ma niebywały skarb
niczym złote monety
co świecą diamentowo
i nie tylko chodzi po nich
a spojrzeniem kąpie...
- kaja-maja
Wcześniej była jesień w świetle latarki, teraz będzie...
Po ciemku
Wiedzą ciała, do kogo należą,
Gdy po ciemku obok siebie leżą !
Warga - wardze, a dłoń dłoni sprzyja -
Noc nad nimi niechętnie przemija.
Świat się trwali, ale tak niepewnie !...
Drzewa szumią, ale pozadrzewnie !...
A nad borem, nad dalekim borem
Bóg porusza wichrem i przestworem.
I powiada wicher do przestworu :
"Już nie wrócę tej nocy do boru !" -
Bór się mroczy, a gwiazdy weń świecą.
A nad morzem białe mewy lecą.
Jedna mówi: "Widziałam gwiazd losy !"
Druga mówi: "Widziałam niebiosy !" -
A ta trzecia milczy, bo widziała
Dwa po ciemku pałające ciała...
Mrok, co wsunął się w ich ściśliwe sploty,
Nic nie znalazł w ciałach prócz pieszczoty !
- Bolesław Leśmian
Dobranoc Ewuniu :) Niech noc upływa jak najprzyjemniej, pa :)
Doczytałam wszystko, dziękuję, Zuziu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc. ��*
OdpowiedzUsuńA ja po ciepłym listopadowym wtorku muszę gorąco ❤️ podziękować mojej Muzie ustami Janusza Radka...może odczyta
i przyjmie moje podziękowanie.��***
* * *....Dziękuje za miłość...* * *
*❤️**❤️**❤️*
https://www.youtube.com/watch?v=PsPNCsLCEhA
Dziękuje za miłość, za Twoje kochanie,
za wszystko co było i co nas zastanie.
Dziękuje za Ciebie, że chciałaś sie zjawić,
w szukaniu tak trzeba na los się obrazić.
Dziękuje za miłość, za szanse kochanie,
gdyby Cie nie było, nie byłoby wcale.
Dziękuje za miłość z daleka i blisko,
gdyby Cię nie było zniknęło by wszystko.
Dziękuje za miłość, gdy obok ją czuje,
gdy jest tyle warta, choć tak ją traktuje.
Przepływa przez palce lub chowa się w bramie,
czasami nie widzę, gdy przy mnie przystanie.
Dziękuje za miłość, za szanse kochanie,
gdyby Cie nie było, nie byłoby wcale.
Dziękuje za miłość z daleka i blisko,
gdyby Cię nie było zniknęło by wszystko
Tekst i muzyka : Janusz Radek
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Muzo moja ��***..."gdyby
Ciebie nie było, nie było by (mnie) wcale" ��*** i czułe ❤️ pa do jutra.
W miejscach rombów miały być żółte uśmieszki, ale bloger ich
OdpowiedzUsuńnie wpóścił - sorry.:)***
kurde i jeszcze byyyk...
UsuńJaśku j,
Usuńliczy się intencja, to najważniejsze, a ona jest urocza tekstem i muzyką :)
Dobranoc, snów pięknych jak muzyczne dobranoc, pa :)
Piękna dobranocka i słowa... i nie przejmuj się bykami, najważniejsze, że wiesz, że to byk.
UsuńDziękuję za dziękuję :)))***
Kochani,
OdpowiedzUsuńwczoraj zawiesił mi się laptop, zresetowałam go i niestety nie mogę uruchomić ponownie. Odpaliłam dziś starego samsunga, ale nie za bardzo mogę cośkolwiek wkleić na blog. Nic się nie daje skopiować i przenieść tutaj.
Proszę o cierpliwość, mam nadzieję, że dziś uda mi się usunąć awarię w moim asusie.
Pozdrawiam wszystkich.
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńAwarie zdarzają się i bywają uciążliwą dolegliwością, której nie da się wyeliminować. Na powitanie dnia wpiszę, wprawdzie wiersz dotyczy maja, ale kto powiedział, że w listopadzie nie mogą zdarzyć się atrakcje maja :)
Na dzień dobry
Brzask lekko wchodzi na widnokrąg,
dzień srebrem rosy trawy budzi.
Złotawy świt zagląda w okno,
w topoli się rozśpiewał rudzi.
Wiatr cicho przysiadł gdzieś na chmurze,
o czwartej jeszcze trochę senny;
majowy wschód rozkwita różem,
promieniem piszę swój pamiętnik.
Słowa w nim błyszczą blaskiem modrym,
śpiewają wraz z kwileniem czajek.
Jedno ci szepnę na dzień dobry -
to co mi wczoraj powiedziałeś.
- Ewa Pilipczuk
Dla Wszystkich słonecznego, pogodnego dnia w dobrym nastroju i do spotkania pod wierzbą, a Ewuniu szybkiego usunięcia awarii :)
Dobry wieczór Zuziu, Ogrodnicy :)*
UsuńI wszystko zostało przywrócone do porządku, mój laptok żyje i ma się dobrze, tylko wymagał ręki specjalisty, która go skutecznie "odwiesiła".
Nadrobiłam zaległości, poczytałam posłuchałam, podziękowałam każdemu z osobna :)
A teraz do rzeczy, czyli do popołudniowo-wieczornej poezji. Czas na Bolesława Leśmiana.
Noc
Noc na niebie. Wieś w mroku złudnie roztajała
W bezkształt senny. tu ówdzie światłem zwypuklony.
Psów wycie rozpowiększa bezbrzeż wsi uśpionej
i niżej srebra stosy płonie chmur nawala.
W tej i owej chat szybie świeca lśni jak gwiazda,
Czasem sylweta głowy mignie tam i zginie:
Sen szyby... W wonnych sadów szemrzącej głębinie
Duchy na nocleg w ptasie wdzierają się gniazda.
Zapach ziemi wilgotnej i zziębniętych kwiatów
Zlewa się w jeden mocny i wystały trunek.
Wietrzyk spadł mi na czoło niby pocałunek -
Skąd, od kogo? - sam nie wiem! Może spoza światów...
A na niebie rozpiętym, bezbrzeżnie rozległem,
Księżyc pała, chmur srebrne zwisają odlewy,
Jakiś anioł (on nie wie, że go tam dostrzegłem!),
Jakiś anioł błękitnooki i złocistobrewy
Z gorączkowym rumieńcem w zwierciadle księżyca
Przegląda swe o Bogu zadumane lica.
Bolesław Leśmian
Nie mogłam sobie odmówić, tak cudne neologizmy mogą być tylko u tego Mistrza Poezji :)
Dobrego wieczoru, pozdrawiam najcieplej, jak umiem :)
... i jeszcze ciut prywaty :)
OdpowiedzUsuńZ radością informuję, że moje wiersze znalazły swój kącik w najnowszym wydaniu Tygodnika "Nowe Myśli".
http://nowemysli.pl/jeszcze-w-zielone-gramy-poezja-ewy-pilipczuk/
Jest tam 8 moich wierszy i notka biograficzna ze zdjęciem.
UsuńDobry wieczór Ewuniu :)
UsuńGratuluję i bardzo się cieszę z Twoich nowych umiejscowień wierszy. Poczytałam z ogromną radością i, przyznam nieskromnie, dumą, że mam możliwość wymieniać z Tobą i myśli, i twórczość nie tylko Twoją. Jeszcze raz gratuluję :)
Wieczorną poezją niech będzie wiersz ...
Astry
Znowu więdną wszystkie zioła,
Tylko srebrne astry kwitną,
Zapatrzone w chłodną niebios
Toń błękitną...
Jakże smutna teraz jesień !
Ach, smutniejsza niż przed laty,
Choć tak samo żółkną liście
Więdną kwiaty
I tak samo noc miesięczna
Sieje jasność, smutek, ciszę
I tak samo drzew wierzchołki
Wiatr kołysze
Ale teraz braknie sercu
Tych upojeń i uniesień
Co swym czarem ożywiały
Smutna jesień
Dawniej miała noc jesienna
Dźwięk rozkoszy w swoim hymnie
Bo anielska, czysta postać
Stała przy mnie
Przypominam jeszcze teraz
Bladej twarzy alabastry,
Krucze włosy - a we włosach
Srebrne astry...
Widzę jeszcze ciemne oczy...
I pieszczotę w ich spojrzeniu
Widzę wszystko w księżycowym
Oświetleniu...
- Adam Asnyk
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy :) Relaksującego snu dającego energię na potrzeby jutra, pa :)
Dziękuję, Zuziu za gratulacje i wieczorną poezję. Pięknie mi się rano czytało do pierwszej kawy. Dobrego dnia :)
UsuńZa oknem zniknął świat w listopadowej mgle... To i pora nam bryknąć w podusie. Już nieco mi się znudziły jesienne szarugi, więc może by tak...
OdpowiedzUsuń*❤️**❤️**❤️*
*** Wierszyk śnieżny ***
Żeby tak padał śnieg
Taki o dużych płatkach...
Czas by powoli biegł
W chatce odciętej od świata.
Wpadłabym ogrzać się,
A ty byś o nic nie pytał,
Tylko zaprosił mnie.
A śnieg by sypał i sypał...
Może zostałabym
W chatce gdzie ogień nie gaśnie,
By opowiadać ci
Bajki, dopóki nie zaśniesz.
Za chleba mały kęs ,
Za łyk lipowej herbaty,
Za życia jakiś sens
W zaciszu drewnianej chaty.
Ale nie pada śnieg,
Taki o dużych płatkach
I gdzie twa chatka, kto wie,
I już wystygła herbatka.
Na parapecie kot
Złotymi oczami łypie
Skory do zabaw i psot
A śnieg nie sypie, nie sypie...
Anna Zajączkowska
... i stosowna kołysanka:
Richard Clayderman - Winter Sonata
https://www.youtube.com/watch?v=HmTAkKOao4s&feature=youtu.be
*❤️**❤️**❤️*
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochanie :)))*** ... puszystych, cieplutkich snów, czułe pa do ranka :)))***
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPoczytałem - gratuluję.:)*
A teraz już "Słowo na Dobranoc" - Jonasza Kofty
* * *...Tylko jesienią...* * *
Może to jest zły objaw, może nie ta melodia
Człowiek znowu roztajał i boli
Znowu rosną rośliny, znowu drżą mi kończyny
Znowu kicham od pyłku topoli
Bo czy wiosna jest taka radosna
Tak co roku zaczynać od nowa
Znowu męczy cię Eros
Nie smakuje papieros
Nie mam siły na nowo kiełkować
Nie ten czas, nie to w nas najłaskawsze
Nie ten cud, nie ten miód
Już na zawsze
Może kiedyś represje depresji się zmienią
Ale tylko jesienią, jesienią
Nie ten ton w wielki dzwon
Do uniesień
Ja mam czas, ja poczekam
Na jesień
Bo się w końcu depresje w impresje odmienią
Ale tylko jesienią, jesienią
Szumi w głowie powietrze, włos się burzy na wietrze
I zielone głupiutkie listeczki
Coś nawiedza cię we śnie, znowu pierwsze czereśnie
Beznamiętnie upychasz do teczki
Bo czy wiosna jest taka radosna
Zdjąłem czapkę, kalosze i palto
Znowu zieleń pokoleń
Budzi w nas melancholię
I w ogóle czy dalej warto
Przejdą burze wiosenne, wezmę proszki nasenne
I tak jakoś doczekam jesieni
I pogodzę się z łóżkiem, nic nie będę pić duszkiem
Bo wesołe jest życie staruszka
Jesień wleje nam olej do główki
Po co męczyć i rzucać się
Bo wiadomo, jesienią
Złe się chwile odmienia
Z drzew opadać będą stuzłotówki
https://www.youtube.com/watch?v=PJbGMpDkZJU
...Też bym zamienił depresje na impresje - tylko jak to się
robi?
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
... w tej zamianie liczę na Ciebie.❤️ :)))***... pa do jutra
Może Ci się uda, jak poczytasz i posłuchasz mojej dobranocki wyżej? Dzięki za gratulacje, pa ❤️ :)))***
UsuńDzień dobry w mglisty czwartek :)*
OdpowiedzUsuńJak na razie prognozy się sprawdzają, za oknem zaledwie 0 stopni stopni i mgła... prawie nic nie widać. Ale to jeszcze nie koniec świata :)
*** Słotnie ***
Wiatr z deszczem plącze się za oknem
nostalgią cienie rozedrgane
listopad mruczy songi słotne
mgłami powitał znów poranek
noc gwiazd w koszyku nie przyniesie
szmer mokrych liści mąci ciszę
tak długo starczy nam uniesień
dopóki jeszcze wiersz się pisze
dopóki marzeń srebrny obłok
w zgrzebnej szarości nie utonie
… dopóki dzień rozjaśniam tobą
to nie jest jeszcze świata koniec
Ewa Pilipczuk
I ciepła przebudzanka do pierwszej kawy w wykonaniu Skaldów.
Dopóki jesteś ze mną
https://www.youtube.com/watch?v=C9FBOi-mlFw
Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc
Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać.
Słowa: Andrzej Kuryło, muzykę do wiersza skomponował Andrzej Zieliński.
Pogodnych myśli i nieuciążliwego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSpowite mgłą wysokościowce i wieże kościołów robią wrażenie zaczarowanego świata z bajek. W ten klimat wpisuję dzisiejszy poranek słowami wiersza.
Zaczarowany poranek
Skończyły swoje tańce nocne motyle,
wydłużone cienie milkną za drzewami.
Nadchodzą poranne przebudzenia chwile
powiewami zefira lekko odmuchane.
Rześkość wkrada się już w poranek
śpiewnym trelem zbudzonych ptaków.
Młoda łąka plecie sobie wianek
z delikatnej czerwieni maków.
Słońce wolno wychyla zza światów
pełną porannych pomysłów głowę.
Młodym promieniem dotyka kwiatów,
torując motylom nektarową drogę.
Wszędzie się nagle rozdzwoniło,
w kielichach kwiatów zabzykało.
Gwarem wesołym życie roztętniło
w listkach klonowych zafiglowało.
Wstań już i wejdź w ten piękny dzień,
wytrzep spod powiek senne mary.
Przegoń zdumiony brzaskiem cień,
spójrz jakie dzień wyprawia czary.
- annaG
Kawa, wiersz i przebudzanka na powitanie dnia.:) Natomiast dla Wszystkich zaczarowanego nie tylko poranka, uśmiechu i radosnego spojrzenia w czwartkowy dzień, pa :)
Dobry wieczór, Zuziu :)
UsuńMgła opadła około południa i zrobił się całkiem sympatyczny dzień, choć bez słońca. Wreszcie ucichł zimny wiatr i dzięki temu temperatura wzrosła do 7 stopni. Bardzo dobrze, jak na listopad :)
Cieszmy się ostatnimi dniami z ciepłem, bo prognozy już głoszą bardziej zimowe klimaty za parę dni.
Jesień trwa, więc może o jesiennej miłości kilka poetyckich słów.
Jesienna miłość
Jesienna miłość jest stateczna,
w niej rozsądek ma prawo głosu.
Zdumiewa siłą, pyszni się złotem
i aromatem dojrzałych owoców.
Na twardym stoi fundamencie,
w takiej miłości zbędne słowa,
zawsze jest pewna swego jutra.
To miłość wielosezonowa.
Dojrzała miłość nie ma wzlotów,
ma bukiet niczym stare wino.
W takim uczuciu błogi spokój,
spleciony wspomnień pajęczyną.
Miłość jesienna jest poważna,
ma czułość wiosny i żar lata.
Jest taka cenna w ciepłych barwach,
brązach, purpurach i szkarłatach.
Miłość dojrzała dla koneserów,
srebro, platynę we włosach nosi.
Misternie ciepłem przetykana
jesienna miłość dla smakoszy.
- canna
Wieczornych godzin z miłym odpoczynkiem w zaciszu domowym, pozdrawiam ciepło :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńA cóż na temat miłości ma do powiedzenia ateński myśliciel i filozof Chryzyp z Soloj:
Miłość jest w szczególny sposób twórcza.
I mając jego słowa za motto przywołam wiersz Pabla Nerudy.
Nie kocham cię tak, jakbyś była...
Nie kocham cie tak, jakbyś była różą soli, topazem
albo strzałą z goździków propagujących ogień:
kocham cię, jak się kocha jakieś rzeczy mroczne,
w tajemnicy, pomiędzy cieniem a duszą.
Kocham cie jak roślinę, która nie kwitnie, a niesie
w swoim wnętrzu ukryte światło owych kwiatów,
i dzięki twej miłości mroczny w mym ciele mieszka
zwany aromat, który wydźwignął się z ziemi.
Kocham cię nie wiedzieć jak ani kiedy, ani czemu,
kocham cię po prostu, bez zawiłości i bez pychy:
tak cię kocham, bo nie umiem kochać inaczej,
tylko w ten sposób, który nie rozważa jestem i jesteś,
tak blisko, że twoja ręka na mojej piersi jest moją,
tak blisko, że zamykają się twoje oczy w moim śnie.
- Pablo Neruda
- Jan Zych przełożył
Czwartek zaskoczył nieskończonością spraw, które zajęły właściwie cały dzień, a wieczorem, a wieczorem trochę relaksu dla ducha.
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy :) Ciepełka nie tylko w sercu i kolorów tęczowych w snach, pa :)
Dziękuję, Zuziu :) Do spotkania w sobotni wieczór (info "pod Jaśkiem")Dobrego piątku i soboty, pa :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuń..."Miłość dojrzała dla koneserów,
srebro, platynę we włosach nosi.
Misternie ciepłem przetykana
jesienna miłość dla smakoszy."...
...a młodszym co?...Chyba powinni posłuchać rady Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego w jego wierszu -
* * *...Jesień...* * *
......♡ ✫ ♡ ✫ ♡.....
Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.
Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.
Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki
z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
która by włosy twoje czesała nad ranem,
z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza –
niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,
jak jesień zamyślona, jak jesień śmiertelna
i jako jabłka owe cierpka i weselna.
......♡ ✫ ♡ ✫ ♡.....
I kołysanka na dziś - Barwy jesieni - Andrzej Cierniewski
https://www.youtube.com/watch?v=iuX4HVO00KE
Rzuca, zwodzi, odchodzi,
kocha mnie albo nie,
gdzieś patrzy zamyślona
i płacze tak, jak deszcz.
W myśli, w mowie, uczynku,
wszystko już nie tak
i wiem już prawie na pewno,
że zostanę sam.
Słowa, gesty, spojrzenia
malują portret jej
i wszystkie barwy jesieni
na płótno kładą cień.
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się…
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
Jestem, słucham i czekam
na schodach kroków jej.
Może w świetle księżyca
znajomy ujrzę cień?
Światłem, wodą, powietrzem
jak długo mogę żyć?
I ślad nadziei mam jeszcze,
że ze mną chce być.
........♡ ✫ ♡ ✫ ♡........
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***...
❤️ I love you! - mówię Ci to jako smakosz..:)))***
Dobry wieczór, na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńAch, mały domek, ogródek, senny fortepian... już dla mnie nie do ziszczenia z wyjątkiem ogródka :) Cieszę się i z tego, co mam, a co mi drogie i bliskie.
A "Nasza miłość jest jak wiatr - nie możesz jej ujrzeć, lecz możesz ją poczuć." (Nikolas Sparks)
*❤️*
Jesienna miłość
Miłość moją
na liściach jesieni zapisałam
otulona szalem mgieł
Przyszłam do Ciebie
onieśmielona
Dotykam ust
oglądam kolor oczu
o nic nie proszę
o niczym nie mówię
nie mogę jednak
nadziwić się tajemnicy,
że od wtedy właśnie
Liczą się dni wiary, nadziei, miłości.
- Halina Pietsch
*❤️*
I kołysanka w wykonaniu Reny
Rolskiej -
* * *...Nasza miłość ma kolor jesieni...* * *
❤️*❤️
https://www.youtube.com/watch?v=EdFHZxX8Oxg
Czy czujesz chłód sierpniowej burzy
Czy słyszysz lasu cichy szept
Z liści akacji miłość wróży
Wiatr kołyszący cienie drzew
Liliowym wrzosem kwitnie jesień
Na skraju lasu przysiadł głóg
Mgła pustym polom spokój niesie
Koleinami grząskich dróg
Nasza miłość ma kolor jesieni
Bo ją przyniósł jesienny dzień
Liście w parku w bursztyny przemienił
Barwny rzucił na drzewa cień
W ten dzień chłodem powiało od ziemi
Ptak zaśpiewał w gałęziach brzóz
Słońce kładło kolory jesieni
Promieniami zimnymi już
Wtedy spóźniona przyszła miłość
W uśmiechu twoich ust
Już srebrne nici wiatr rozpinał
We włosy nam je wplótł
Nasza miłość ma kolor jesieni
Bo ją przyniósł jesienny dzień
Ten dzień liście w bursztyny przemienił
Barwny rzucił na drzewa cień
Autorzy: Tylczyński, Zapert
❤️*❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))*** ... jutro dam znać, że żyję :)))***
I tym miłym akcentem żegnam się z Wami do sobotniego wieczoru. Jutro rano jadę do Warszawy na spotkanie z poezją u Poetów w kawiarni "Na Dachu".
Bawcie się dobrze, a jutrzejszemu Jubilatowi Staszkowi składam już dziś moc najserdeczniejszych życzeń :)*** Nie zapominajcie w piątek o Staszku, Kochani.
... i jeszcze coś. Ostatnio na nic nie mam czasu, żyję szybko i nie mogę dogonić czasu, ale jak wrócę, to postaram się nowy wpis. Pa, do sobotniego wieczoru :)***
Bry Solenizancie.:)
OdpowiedzUsuńStaszku z okazji tak miłej okazji życzę Ci od serca samych
sukcesów w życiu osobistym i byczego zdrówka. :)))
Do moich życzeń dołączyła też Anita Lipnicka i Voice Band z
pieśnią - "Stachu"
https://www.youtube.com/watch?v=f61U6jODGO4
Najlepszego!
Dzień dobry Staszku :)
OdpowiedzUsuńDni pełnych miłości Iwonki, słońca, radości, uśmiechu, zdrowia a cała reszta z polityką związana sama się zwiąże lub rozwiąże :). Sto lat ! :)
Dziękuję Zuziu serdecznie. Jak pisałem poniżej - pojawił się Twój wpis, dlatego osobne podziękowania:)
UsuńStanisław
Bogowie:)
OdpowiedzUsuńJakże ja Wam jestem wdzięczny za bezinteresowną pamięć i życzenia, z okazji tak traumatycznej rocznicy. Dlaczego traumatycznej? Bo już od lat - odczuwam cholerną traumę, z faktu ponadnormatywnego i coraz szybszego - upływu czasu:)
Dziękuję z serca: Ewo, Jaśku.
Ewo - życzę powodzenia w " stolycy ", widzę, że Twoja kariera, na odcinku poetycznym / zaczynam gadać jak Gomułka, za kaczorem /, rozwija się doskonale:)
Pozdrawiam uśmiechem listopadowego, słonecznego dnia:)
Stanisław
Dzień dobry w piątek :)
OdpowiedzUsuńGospodyni baluje na spotkaniu z poezją u Poetów, RADOSNEGO POEZJOWANIA, zlecając personelowi opiekę nad Ogródkiem ;-) Oczywiście to nie ten sam duch i umiejętności, postaram się tak jak potrafię zastąpić Gospodynię.
Miasto spowite mgłą, termometr na lekkim minusie, kawa paruje, czas rozpocząć dzień. Aby ocieplić te minusiki za oknem otulę Gości ciepłem, jak płaszczem :)
Jak płaszczem
kiedy odejdą dni słoneczne,
jesienny zegar czas omroczy
zamilkną w trawie smyki świerszczy
poczuję chłodu cierpki dotyk -
zaplotę w strofy zapach łąki
okrzyk jaskółek gdzieś nad ranem
spojrzenia jaskrów złotookich
letniego wiatru serenadę
gdy mgła kolory powygasza
w oczy kasztanów się zapatrzę
otulę się wspomnieniem lata
... i twoim ciepłem, tak jak płaszczem
- Ewa Pilipczuk
Pogodnego dnia, tak jak się Wszystkim układa, do spotkania pod wierzbą, pa :)
... :)
UsuńPiątkowy wieczór. Jakim wierszem można zainteresować zaglądających do Ogródka czytelników ? Oczywiście będzie to wiersz z ogromnej palety stworzonych przez Ewunię :)
Listopadowa
(humoreska)
jeszcze w południe blaskiem ciepłym
rozjaśnia szarość smętnych godzin
ostatnim liściem zaszeleści
zanim go w błocie deszcz pogrąży
ze rdzawych półnut przemijania
modrzewie skrzętnie ogołaca
kropelką błyśnie w płowych trawach
z wiatrem zapomni się w wariacjach
w miłości ciągle jest szalona
poeci płodzą z nią sto pociech
rym znajdzie nawet w nagich klonach
za rok znów wróci dziurą w płocie...
- Ewa Pilipczuk
Listopadowych wrażeń w ten piękny, jeszcze pachnący jesienią wieczór, pa :)
Na dobranoc :)
UsuńMiłość powiększa i upiększa rzeczy,
daje im oddech i nieprzemijalności.
- Paul Bertololy
Pa :)
Dzień dobry.
UsuńPograbiłam spadłe liście i zamykam furteczkę, bowiem nie ma przelotnych przechodniów zainteresowanych wierszami Ewuniu.
Tymczasem.
Witaj, Zuziu :)
UsuńWielki ukłon dla Ciebie za zastąpienie mnie na Impresjach, dziękuję najpiękniej, jak umiem :)*
Żal tylko, że nikt się nie odezwał i nie zainteresował tym, co zaprezentowałaś.
"Przechodnie" - jak wdzięcznie i trafnie nazwałaś - zainteresowani są wyłącznie sobą.
Nawet nikogo nie było stać, aby Ci powiedzieć "dzień dobry" i "dobranoc", czy "dziękuję".
WSTYDŹCIE SIĘ OGRODNICY.
Zuziu, jesteś wielka i kochana, buziaki dla Ciebie :)*
Osłodzę Ci dobranockę ciastkiem z dziurką z piosenki Ewy Błaszczyk i Piotra Polka -
* * *... Nie bądź smutna...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=sS3xBtyP6yU
Nie bądź smutna,
no nie bądź,
ta mgiełka, to tylko pamięć.
Patrz jakie czyste niebo,
a w morzu - łabędź!
Nie bądź smutny, ja nie chcę,
to czarne, to tylko myśli,
dalej jest mała przystań
na brzegu Wisły.
Nie bądź smutna, no nie bądź,
ta chmura jest małą chmurką,
jutro już będzie słońce
i ciastko z dziurką!
❤️*❤️
Częstujcie się przed snem ciasteczkiem, dobranoc moja droga Zuziu i wszyscy "przechodnie"...słodkich snów życzę :)*
Dziś już jestem zbyt skonana, jutro po porządnym odespaniu wrzucę nowy wpis.
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńMogę napisać, że przyjaciół itd. tylko po co? Rabatki w Ogródku zasadzone wierszami i piosenkami mają sprawiać przyjemność, prawda ? To tylko tyle, a może aż tyle ?
Zapowiedź meteorologów jest jak w wierszu-piosence: jutro już będzie słońce a od Ciebie z radością przyjmę ciastko z dziurką, które okraszę uśmiechem :-)
Pocałunek od losu
Wśród trosk wszelkich nawałnicy
żyć nam nie jest łatwo,
lecz ? czasami, niespodzianie,
błyska szczęścia światło
aby czuły pocałunek
złożyć nam na czole
i poprawić na chwil kilka
ziemską naszą dolę ?
Wtedy zjawia się na twarzy
uśmiech nieświadomie ?
cieplej robi się na sercu,
w oczach mamy płomień
prostujemy nagle plecy,
podnosimy głowę
i czujemy się wyraźnie ?
młodsi o połowę !
- Marcin Urban
I tak odmłodzona zdążam w kierunku posłanka, pa :)
:)
UsuńJak zwykle dobierasz piękną dla duszy poezję, z przyjemnością przeczytałam z rana, Zuziu :)
Przyjemnej niedzieli, a ja zabieram się za nowy wpis. :)
Jeżeli ktoś ma ochotę na nowy wpis, to już jest.
OdpowiedzUsuńZapraszam.