Na granacie nieba gwiazdy rozrzucone,
noc w lśniących cekinach, jak balowa suknia.
Magię świąt otwiera księżyc srebrnym dzwonem,
wszystkie troski skrywa
za zasłoną grudnia.
Róże śpią w chochołach otulonych w bieli,
maleńkie śnieżynki krążą ponad ziemią.
Grudzień czysty obrus w ogrodzie rozścielił,
w blasku lamp ulicznych
cienie liliowieją.
Zapach świerku płynie pod wieczornym niebem,
niech gwiaździste smugi w twojej duszy goszczą.
Wypatruj tej jednej, co świeci dla ciebie -
będzie szeptać słowa
ogrzane miłością.
A potem... Niezależnie od pogody, życzę wszystkim wytchnienia od codziennych spraw i kłopotów, bez pośpiechu i obawy, że z czymś nie zdążymy, spontanicznej radości, spacerów na świeżym powietrzu, dużo ciekawych lektur i dobrej muzyki, po prostu pięknego leniuchowania
Świętującym zaś imieniny Ewom i Adamom moc zdrowia, radości i wszelkiego spełnienia
I zdrowia, oczywiście, bo ono najważniejsze. A z resztą poradzimy sobie sami.
Cd. życzeń w komentarzach pod postem
I zdrowia, oczywiście, bo ono najważniejsze. A z resztą poradzimy sobie sami.
Cd. życzeń w komentarzach pod postem
Wigilijne dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuń🎄💗
Wszystkim Ogrodnikom starszym, młodszym i najmłodszym oraz zaglądającym na blog przyjaciołom i znajomym życzę zdrowych i spokojnych Świąt Bożego Narodzenia, nawet jeśli nie przy wspólnym stole z najbliższymi, to z czułością i bliskością, która potrafi pokonać każdą odległość, jeśli jest szczera i prawdziwa.
Pogody ducha, wiary w dobro i nadziei, że w końcu ono zwycięży. A za oknem trochę delikatnej, nastrojowej bieli, jeśli kto lubi 😊
KARTKA Z WIGILII
Ulica dzieciństwa
w białych krezkach na płotach
oknem wychuchanym z pieniążka
wolnym od mroźnych kwiatów
wita pierwsza gwiazda
„wyszedł dekret cesarza Augusta”*
jasnym głosem taty
ręce mamy z opłatkiem
kruche jak Maleństwo
na sianie
* * * *
wyrwane kartki z kalendarza
rozpierzchły się
w cichą noc
* Ewangelia wg św. Łukasza „Narodzenie Jezusa” 2.1
Ewa Pilipczuk
My już po wieczerzy... a tu cisza, że makiem zasiał. To może ja zagram moją ulubioną kolędę.
OdpowiedzUsuńZbigniew Preisner, Beata Rybotycka - Kolęda dla nieobecnych
https://www.google.com/search?channel=crow5&client=firefox-b-d&q=kol%C4%99da+dla+nieobecnych
A nadzieja znów wstąpi w nas
Nieobecnych pojawią się cienie
Uwierzymy kolejny raz
W jeszcze jedno Boże Narodzenie
I choć przygasł świąteczny gwar
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj
Wbrew tak zwanej ironii losu
Daj nam wiarę, że to ma sens
Że nie trzeba żałować przyjaciół
Że gdziekolwiek są, dobrze im jest
Bo są z nami choć w innej postaci
I przekonaj, że tak ma być
Że po głosach tych wciąż drży powietrze
Że odeszli po to by żyć
I tym razem będą żyć wiecznie
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole
A nadzieja znów wstąpi w nas
Nieobecnych pojawią się cienie
Uwierzymy kolejny raz
W jeszcze jedno Boże Narodzenie
I choć przygasł świąteczny gwar
Bo zabrakło znów czyjegoś głosu
Przyjdź tu do nas i z nami trwaj
Wbrew tak zwanej ironii losu
Przyjdź na świat, by wyrównać rachunki strat
Żeby zająć wśród nas puste miejsce przy stole
Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas
I zapomnieć, że są puste miejsca przy stole
Autor tekstu: Szymon Mucha
Kompozytor: Zbigniew Preisner
Spokojnego wigilijnego wieczoru, Kochani. Pozdrawiam świątecznie :)*
Dobry Wieczór na dobranoc w tym najważniejszym dniu jakim jest
OdpowiedzUsuń24 grudzień, bo to i imieniny naszej wspaniałej Ewuni i mojego
syna Adama, a także darmowa wyżerka na wigilijnym stole. 🎄🎄🎄
A teroz 🎄⭐️Najpiękniejsze góralskie kolędy i pastorałki⭐️🎄
https://www.youtube.com/watch?v=X1MmXxe-Gos
Aj pikna ta muzycka, tylko luto i ckliwo sie stalo i łez nakapało bo nase Tatry tak daleko. Ani tu sniegu ani gór tylko niziny. To chociaz se cłowiek muzycki posułcho, pośpiywo
i zarazki na sercu lzej.
Szęśliwych Świąt Bożego Narodzenia Wszystkim bywalcom Impresji.
❤️❄️❤️
Dzień dobry w pierwszy Dzień Bożego Narodzenia, Jasieńku 😘
UsuńWłaśnie wysłuchałam kolęd po góralsku, koncert ekstra prawie godzinkę. A góry i śnieg przepyszny, eh... gdzie są te niegdysiejsze zimy? U nas od rana mroźno, -6 stopni, ale śniegu co kot napłakał. W Wigilię była straszna plucha i zmyła prawie cały śnieg. A to, co zostało polał deszcz i zamarzło na strasznie śliską skorupę.
Dzięki za życzenia, miłego świętowania, całuski na miły dzień 😘 😘 😘
A dziś w pierwszy dzień Świąt zapraszam do wysłuchania kilku
OdpowiedzUsuńkolęd dominikańskich na 2021r.:
1,- "Śpij, Jezu, śpij"
https://www.youtube.com/watch?v=wV37znVUraI
2,- "Hej, hej Lelija"
https://www.youtube.com/watch?v=LU4WpogHkJs
3,- "Cudowna Różdżka wzrosła"
https://www.youtube.com/watch?v=dHnKd2o-jNk
4,- " Narodził się nam Zbawiciel"
https://www.youtube.com/watch?v=FUr3ODF8ZBA
5.- "Tryumfy Króla Niebieskiego"
https://www.youtube.com/watch?v=lXnYPwiXkJM
6,- "Cudowna Różdżka wzrosła"
https://www.youtube.com/watch?v=dHnKd2o-jNk
🌲💜🎵🎵🎵💜🌲
Dziękuję za te nowości we wspaniałym wykonaniu. 😊
... wczorajszego już wysłuchałam i odpowiedziałam, a zanim zacznę słuchać dominikańskich kolęd, to jeszcze do popołudniowej kawki dorzucę trochę poezji.
Usuń- blask (nie)ciemnieje -
Tylu z nas się podzieli tęsknotą
drżącą dłonią opłatkiem połamie
ciepłym kocem otuli się nocą
z cichych westchnień pościeli posłanie
Nieobecni po drodze zgubieni
w lustrach bombek ich oczy zabłyszczą
przyjdą w gości rozsiądą wśród cieni
kilka wersów na szybach napiszą
Aniołowie pasterze tej nocy
przenajświętszej gdy cuda się stają
one mogłyby splątać dwa losy
na dwa serca kolędy śpiewając
Kiedy księżyc utuli już trzodę
ukołysze w ramionach niebieskich
tylko świeca nie zgaśnie na stole
smużką drogę powrotną oświetli
Bianka Kunicka Chudzikowska
I na deser, jako że muzyki nigdy nie za dużo, Louis Armstrong - Christmas Night In Harlem
http://www.youtube.com/watch?v=0pFruJOP_JY&list=PL29A8CB1C9C090A32
☆
ڰۣڿ
ڰۣڰۣڿ Radosnych
ڰۣڿڰۣڿ Świąt
ڰۣڿڰۣڿڰۣ
_„„~””¯՟՞¯՟՞☆.
I raz jeszcze dobrych, spokojnych, zdrowych i leniwych Świąt Wszystkim bywalcom Impresji 😊 😘
I kilka prawd w wierszu Alexandra Czartoryskiego -
OdpowiedzUsuń* * *...Mój Grudzień...* * *
Mój grudzień jak kamień zamyka rok cały
ostatni w szeregu dwunastu wśród braci,
więc dni w nim przeliczam; co wzięły, co dały,
co przyszło mi zyskać a co muszę stracić
bym dniem mógł się cieszyć, śmiertelny zakładnik,
nim słońcem zaświeci kolejne przedwiośnie
i więzy niewolne pozrywać, choć w matni
nie czekam jasności - entropia wciąż rośnie.
Mój grudzień. Ostatni to miesiąc w tym roku,
tak samo jak w przeszłych też latach, minionych.
Z nim szedłem przez życie pod górę, po stoku
zwieńczonym wierzchołkiem, z Parnasem mylonym.
Mój grudzień niejeden przeminie wraz ze mną
jak w roku miesięcy przemija korowód.
Chcę znaleźć w nich radość i chwilę przyjemną,
gdy w tych, co przychodzą wciąż gorzki smak miodu.
Więc po co w trud wkładać wysiłek, chcieć zmieniać
te wszystkie odwieczne prawidła i tryby
z miłością i troską? Czy moja jest Ziemia
czy ja tu na chwilę - przypadkiem - na niby?
A. Czartoryski - wdany w Londynie w 2014r.
Tak, może coś w tym jest...
UsuńJa też tu tylko na chwilę, a odkąd skończyłam 60 lat, każda godzina liczy się dla mnie już inaczej. Chcę jeszcze powąchać wiosnę, widzieć, jak rośnie moja wnuczka, zatańczyć jeszcze przy dobrej muzyce, pójść z przyjaciółką na kawę itp. Próbuję znaleźć tę przestrzeń,na którą kiedyś nie miałam czasu, bo ciągle byłam zbyt zajęta. Tyle że w odróżnieniu od Alexandra, lubię "w trud wkładać wysiłek". Byleby jeszcze sił i zdrowia... i trochę mniej stresujących zdarzeń wokół.
Dzięki za poezję, Jasieńku.
Dzień dobry w drugi dzień Świąt :)*
OdpowiedzUsuńTo już południe i słońce na full screen... a za oknem tęgi mróz, -7 stopni. W nocy było -12, nie pamiętam aż tak mroźnego grudnia...
No i nareszcie można sobie spokojnie poleniuchować w domowym ciepełku. Południowa kawa podana, zapraszam :) I już dzień, jak kolęda nam się zaczyna z łagodną przebudzanką Skaldów.
https://www.youtube.com/watch?v=hC8mys_l8xE
*** Dopóki jesteś ***
Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc
Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać...
Tekst: Andrzej Kuryło
Muzyka: Andrzej Zieliński
•●◕ڿڰ•“˜¨
Nieustająco dobrych, pogodnych i smacznych Świąt Wszystkim :)*
A dziś 72. rocznica ślubu moich Rodziców...
UsuńRodzicom
(w rocznicę ślubu)
Zapalać z wami światło o zmierzchu
gdy noc nadchodzi
jak ciemny pukiel
kolędy śpiewać o małym Dziecku
drżącym na sianie
zziębniętym grudniem
podajcie nutę choćby przez okno
w niebie podartym
od zmartwień świata
aby na chwilę z cichą tęsknotą
wpleść w warkocz smutków
dzieciństwa zapach
Ewa Pilipczuk
Pójdę dziś do nich zapalić światełka. I pogadamy sobie :)*
... no i poprawiam link, bo ten wyżej jest nieczynny. Ten jest dobry:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=6mn0PCoh32A
:)***
Poświąteczne dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńGrudniowa zima rozhulała się na dobre... dziś za oknem 14 stopni. Nie pamiętam tak mroźnego grudnia, szkoda tylko, że prawie bez śniegu. Ale na pocieszenie dodam, że dzień już dłuższy od najkrótszego o 2 minuty i 5 sekund :)
Za oknem już bez świątecznej ciszy, normalny dzień, normalne odgłosy roboczego dnia. No to zaczynamy ostatni tydzień tego bardzo dziwnego, 2021 roku...
O świtaniu
Bądź – powiedziało okno
spuszczony ze smyczy mrok
skrył się pod stołem
dzień wszedł do pokoju
cienką smużką błękitu
z nutą rozrzewnienia na ścianie
pozwolił roztańczyć się półcieniom
dzień dobry ulico ziewająca
gasnącymi kręgami latarni
i wam drzewa bezlistne
windo z upartą melodią
wierszu z niewydarzoną puentą
i tobie lustro
z zaspanym spojrzeniem
które próbujesz mnie nauczyć
jesieni życia
Ewa Pilipczuk
... i cieplutka przebudzanka do kawy z Grzegorzem Turnau & Dorotą Miskiewicz - Dni których nie znamy
https://www.youtube.com/watch?v=r2bVzkyEINc&list=RDrKGhTELGv9M&index=5
Tyle było dni, do utraty sił,
Do utraty tchu, tyle było chwil,
Gdy żałujesz tych, z których nie masz nic,
Jedno warto znać, jedno tylko wiedz:
Że ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych, na które czekamy,
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil.
Pewien znany ktoś, kto miał dom i sad,
Zgubił nagle sens i w złe kręgi wpadł,
Choć majątek prysł, on nie stoczył się,
Wytłumaczyć umiał sobie wtedy, wtedy właśnie, że...
Że, ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil.
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak oddzielić nagle rozum swój od serca?
Jak usłyszeć siebie w takim szumnym skercu?
Jak rozpoznać ludzi, których już nie znamy?
Jak pozbierać myśli z tych nieposkładanych?
Jak odnaleźć nagle radość i nadzieję?
Odpowiedzi szukaj, czasu jest niewiele.
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil, tych na które czekamy,
Ważne są tylko te dni, których jeszcze nie znamy,
Ważnych jest kilka tych chwil.
Na na na na na na na na na...
Słowa Marek Grechuta
I każdemu zdrowego, spokojnego i pomyślnego dnia, wedle jego potrzeb.
Oktawa Bożego Narodzenia jeszcze trwa, więc nie wykluczone, że jeszcze i dziś sięgnę do świątecznej poezji i muzyki, i również zachęcam do tego moich miłych Gości.
Najlepszego dziś, Kochani :)))***
... korekta: dziś za oknem -14 stopni!
UsuńPoświąteczne dzień dobry, Ewuniu:)
UsuńPoświątecznie
Zawsze nadchodzi czas,
gdy jest już poświątecznie.
Zanim posprzątam,
wpierw się zastanowię...
Szybko minęło,
kilogramów przybyło
niebezpiecznie...
Lecz co się zmieniło,
pytania krążą po głowie...
Myślami dotknąłem
i piekła i nieba...
Ten czas
sprzyjał głębszym
zamyśleniom.
Z pewnością zmian
na lepsze potrzeba!
Ze snucia marzeń
przejść ku spełnieniom.
Docenić dobro
będące w zasięgu ręki.
Złych ludzi traktować
z życzliwym uśmiechem.
Mieć taki charakter,
to dopiero są udręki!
Nie szukać radości
w miejscu kreślonym
grzechem.
Chciałbym oddzielić
prawdę od złudzenia.
Nie mam już czasu
aby błądzić wśród cudzych prawd.
Być panem własnego istnienia...
Zapomnieć czym jest
wczorajszy żal.
Budować pokój
we własnej duszy...
A potem przyjaciół
do niej zaprosić.
Uśmiechać się często
i czasem wzruszyć.
Pogodę ducha
w sercu swym nosić!
/Oskar Wizard/
Przeczytałam wszystkie piękne, świąteczne wpisy i po raz kolejny dochodzę do wniosku, że Boże Narodzenie może być codziennie, to stan ducha, a nie data w kalendarzu...
"Codziennie się staramy, by zrobić podobny cud
Zamienić szarość ziemi w złocisty chleb i miód
Lecz nam to idzie ciężko, czasami tak jak na wspak
Dopomóż w tym nam, Panie, podpowiedz jak
Daj nam więcej siły, więcej siły więc daj
Uczyń w naszym sercu maj, zielony gaj
Niech nas nie poszarza trudów codzienny trans
Niech się czasem zdarzy nam tych kilka szans
Nie ma Twojej winy w tym, że jest jak jest
Ale dla nas zdobądź się na mały gest
Chleba w blasku słońca, wina w blasku gwiazd
Nie opuszczaj murów tych bezbarwnych miast..."
/Marek Grechuta/
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Jaśka w ten mroźny dzień:)
Dobrego, ostatniego tygodnia 2021 roku, dziwnego roku, jak powiedziałaś...
Dzień dobry, Aniu :)*
UsuńJakże się cieszę, że mnie (nas) odwiedziłaś. Nas, bo zaglądających milczących jest znacznie więcej niż tych, co choć czasami pozdrowią dobrym słowem. Oczywiście nie mam tu na myśli Ciebie ani Jaśka, bo Wy, nigdy nie przychodzicie z pustymi rękami :)
Dziękuję za piękne prezenty poetyckie, może zatem w rewanżu uraczę Cię jeszcze pięknym, wigilijnym słowem, tym razem Józefa Brana. Mam nadzieję, że się nie pogniewasz, bo tej poezji nigdy nie dość, a oktawa Bożego Narodzenia jeszcze trwa.
Wigilia
jacy jesteśmy w tym dniu
do siebie podobni
jeden niesie karpia
drzewko i życzenia
za nim setny i milionowy
kolejne całki tego samego Człowieka
który rozprysnął się ongiś na Ziemi
w ułamki tęskniące za Jednością
a kiedy już jesteśmy
upodobnieni wigilijnie
przychylamy sobie opłatek nieba
z pierwszą gwiazdą
która choć raz w roku
wschodzi wszystkim w oku jednocześnie
i łamiemy się Słowem
Które Było Na Początku Wszystkiego
Józef Baran
I może jeszcze na ostatki świąteczne Ewa Lipska
na ostatki świąteczne...
Podczas Świąt
Podczas świąt można wreszcie
wyłączyć telefon.
Jeżeli urodzi się Bóg
zapuka sąsiadka.
Ogladam Casablankę
z takim samym jak zawsze
apetytem na dygresję.
Zabawiam się samotnością.
Do tego gorące mleko z miodem.
Mój szósty palec u ręki
wystukuje litery.
Nie napiszę nic więcej.
Dalszy ciąg wieczoru
jest nietykalny.
Ewa Lipska
Dobrych, spokojnych ostatnich dni kończącego się roku, Aniu. Przytulam i pozdrawiam przenajserdeczniej :)*
Józefa Barana nigdy dość, Ewuniu:) Dziękuję:)
UsuńDzień dobry w ostatni wtorek roku 2021 :)*
OdpowiedzUsuńI wszystko już z górki, oby sobie nareszcie odpoczął i w takiej wersji już więcej do nas nie wracał. Choć upływu czasu żal... bardzo żal.
Ale na rozważania okołonoworoczne przyjdzie jeszcze czas, na razie cieszmy się, że dostaliśmy kolejny dzień życia. Jaki będzie, trudno powiedzieć, bo jeszcze ciemna noc, księżyc rogalik i -7 st. za oknem.
Leniwa kawa w zaciszu domowym, a do niej przebudzanka w wykonaniu Starszych Panów: Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego.
* * *...Zupełnie Nowy Rok...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=RFw1xHioWsk
Jeszcze tylko parę kroków
I już próg Nowego Roku
Więc nadzieja barwi liczka
Jak zaliczka
Pewno lepszy zrobi się klimat
Niedźwiedź słodko zimę przekima
Perspektywa stworzy się wiośnie
A tu krzywa nam rośnie
Latem urlop, szorty i sporty
Jesień niesie miasta komforty
Wydajemy pensję niecałą
Reszta leży w PeKaO
Ach, co nam niesie ten rok
Ten rok, ten rok
Ach, co nam niesie ten rok
Ten zupełnie nowy rok
Czy ubranko ma i butki nowy roczek
Czy golutki
Kierujemy wzroczek w mroczek
Na ten roczek
Pewno więcej będzie imienin
Dużo gęstszy ząb u grzebieni
Bardzo wierne będą dziewczyny
A szkodników – wykpimy
Kury większym jajem się zniosą
Częściej chwila będzie podniosłą
Pomożemy tez raz na tydzień
Wdowie lub inwalidzie
Ach, co nam niesie ten rok…
Jeszcze tylko czasu krzynka
I podnosi się kurtynka
A on, idąc nam na rękę
Wszedł na scenkę
Chęć na pewno buchnie do bytu
Marny będzie los pasożytów
Szczaw jak nigdy kraj nam porośnie
I przyrośnie nam w sośnie
Kwiaty będą szerzyć zapachy
Od ubawów zmęczą się pachy
A tu wiercąc trafia ktoś w ropę
I podnosi nam stopę
Ach, to nam niesie ten rok
Ten rok, ten rok
Ach, to nam niesie ten rok
Ten zupełnie nowy rok.
•●◕ڿڰ•“˜¨
Ano się okaże... a na razie udanego, zdrowego, ostatniego w tym roku wtorku Wszystkim :)*
Dzień dobry w ostatnim dniu starego roku, Ewuniu:)
UsuńPoświątecznie
I nastały dni
lekkość myśli jak motyl unosi
odprężenie i przemyślenia
wśród choinki pełnej gali
Refleksje budzą wspomnienia
uśmiech nabiera wigoru
a gdzieś się sączy kolęda
łagodzi pozostały smutek
Nowe tchnienie wiary buduje
nastrój poświąteczny i w tym
spokoju i wyciszeniu mróz maluje
na szybach obrazy
Szron upiększa wszystkie drzewa
a świat szykuje do Sylwestra
Wrażliwość stroi duszę
rozjaśnia twarz i otwiera ramiona
do innych podsumowuje
już prawie Rok cały i coś szepcze
Coś się skończyło i coś jeszcze
zaskoczy ważne by nie zgubić się w życiu
Nastrój poświąteczny po przeżyciach
wśród kolęd i dzwonków pasterskich
a radością bożonarodzeniową
niech pozostanie w sercu.
/B. Narłowska/
ڰۣڿ
ڰۣڰۣڿ
ڰۣڿڰۣڿ
ڰۣڿڰۣڿڰۣ
_„„~””¯՟՞¯՟՞✬.
P.S. Miał być szron, a jest deszcz... Taki żarcik Matki Natury:)
Życzę Tobie, Ewuniu i Wszystkim, dobrego końca roku.
Oby Nowy Rok zaczął się lepiej niż ten stary...
Sylwestrowe dobry wieczór, Aniu :)*
UsuńGrudzień nas żegna deszczem i temperaturą +10 stopni, zima jak na razie wycofała się z kalendarza :) I dobrze, wcale za nią nie tęsknię.
Dziękuję Ci za piękny, poetycki podarek, Dzięki za piękny poetycki podarek, a na miły wieczór poczęstuję Cię poezją naszego Noblisty.
Na dzień dobry
Czasem wiatr zdmuchnie
smutek przelotny,
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.
Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.
Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu, że świeci.
No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś…
Czesław Miłosz
I ja bardzo Ci dziękuję, ze jesteś. Niech ten Nowy będzie zdrowszy u bardziej łaskawy dla Ciebie i dla na wszystkich :)*
Sylwestrowe dobry wieczór, Wszystkim :)*
OdpowiedzUsuńMokry, mglisto-mżawkowe dzień, za oknem +10 st., zieleń trawników i mnóstwo kałuż z roztopionego lodu... Wszystkiego, co dobre i miłe w ostatnich godzinach starego roku też :)*
W refleksach dni
Opowiedziałam siebie wiosną
w pierwszych zawilcach i szczebiotach
latem - gdy białorzęsy obłok
nad topolami miękko osiadł
i niskim słońcem co jesienią
w karminach buków chyłkiem gwarzy
pochmurną chandrą która zewsząd
rozsiewa tęsknych myśli zaczyn
kolejne koło czas zatoczył
po koleinach i zakrętach
grudniowy szron posrebrzył włosy
- zima przy tobie
będzie piękna
Ewa Pilipczuk
Wszystkim Ogrodnikom i Przyjaciołom Impresji życzę, abyśmy w zdrowiu i spokoju doczekali następnego roku. Niech Wam się darzy we wszystkich sprawach jak najlepiej i niech się spełnią Wasze marzenia. Zdrowia, radości, nadziei i w miarę przewidywalnej przyszłości wszystkim.
Niech będzie pięknie i normalnie, Do Siego Roku,Kochani!:)*****
Życzenia już złożyłam, zatem czas na dobre przeczucia...
Usuń"Coś z dobrych przeczuć"
http://www.youtube.com/watch?v=AjG6HbaOsZg
A co nas czeka jutro
A co się zdarzy potem
Jasne dni za krótkie
A długie od kłopotów
A sensu dookoła
Jest nigdy nie za dużo
A noc po nocy woła
Za wysokie sny
A niebo z chmur się przetrze
Po największej burzy
A wszystko co najlepsze
Może się powtórzyć
A ile zdarzeń jeszcze
A ile snów i rzeczy
A ile słów i gestów
A ile dobrych przeczuć...
Tadeusz Woźniak
... mam nieśmiałe, dobre przeczucia, że może los będzie dla nas łaskawszy w Nowym Roku 2022? :)*
Oby ❤️❤️❤️*
Dzień dobry w styczniu AD 2022 :)*
OdpowiedzUsuńTrzy dwójki w roku, to razem szósta. Niech zatem rok będzie na szóstkę
Jaki ten Nowy podobny do starego 😃 Blady poranek, za oknem +9 st., tylko cisza, jak makiem zasiał. I dobrze, może uszy odpoczną od obłędnych kanonad, choć jakby mniej ich było, niż zawsze.
Ptaki już wracają... i dobra nowina - dziś dzień dłuższy o 6 minut 😊
(OD)NOWA
Kolejny styczeń, rok w zaraniu;
ścichły życzenia, fajerwerki.
Cieniutkim lodem staw się zasnuł,
spłoszone wróble śpią pod świerkiem.
I tylko słońce koktajlowe
plącze się w przemarzniętych liściach,
przebiśnieg spod brunatnych powiek
ciekawie na świat dzisiaj wyjrzał.
Choć rankiem szron gałęzie pokrył
promień uśmiechu dzień rozhuśtał.
Spokojnie czekam przyjścia wiosny
- ty zawsze masz gorące usta.
Ewa Pilipczuk
Niech Nowy Rok będzie dla nas wszystkich zdrowy i łaskawy, a na dziś miłego leniuchowania, Kochani ❤️❤️❤️*
Witam serdecznie Sympatyków Impresji życząc Wszystkim Zdrówka
OdpowiedzUsuńi Szczęścia w całym 2022 Roku, a także w następnych latach.
A teraz posłuchajmy piosenek związanych z tym świętem -
* * *...Happy New Year Songs 2022 🎉New Year Music Mix 2022 🎉 Best Happy New Year Songs Playlist 2022...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=Xy7AOIlaQwU
...oraz * * *...New Year Numbers Fun 2022 Animation | Goodbye 2021 Welcome 2022 | Happy New Year 2022...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=h3nQD8WNOgU
i całuski wszystkim 💋💋💋.
Dzień dobry, Jasieńku :)*
UsuńDziękuję za muzykę noworoczną, ale ten pierwszy filmik jest dla mnie zablokowany, z napisem "prywatny". Drugi za to jest bardzo prima sort :)))***
Trochę się pochorowałam, różne przypadłości mnie ostatnio nie omijają, tym razem to jelitówka męczy mnie od sylwestra. Mam nadzieję, że do jutra przejdzie.
Na dobry dzień i w rewanżu zostawiam Ci łyk poezji śpiewanej w wykonaniu Łucji Prus.
Kocham się w poecie
https://www.youtube.com/watch?v=P-EoO7Wbv9E
Jeszcze płomyk miga w szklance, jarzy się i tli, na firance
Drży wspomnienia cień, dogasa miejski dzień.
I jeszcze wkoło tyle nut, nut i słów, co uleczyły nagle serca chłód.
Ludzie, gdzie ja byłam, ile światów przemierzyłam,
Ilu zaklęć wysłuchałam wyśpiewanych jednym tchem i wiem:
Kocham się w poecie, grajku, co mi gra,
Gra i śpiewa, gada, plecie, do białego dnia.
Spójrz, umknęły dnia szarości, lampa, krzesło, stół,
I posłuszne mu śpiewają nam z radością ile tchu.
Żeby się zdumiał miejski dzień i śpiewanie to zrozumiał człowiek,
Co się skrył w codzienności cień, żeby się zdumiał trwożny czas,
Że kilka nut i słów tak prosto leczy lęk człowieczy, broni nas:
Kocham się w poecie, gładzę jego skroń,
Bądź dla niego dobry, świecie, niby skarb go chroń.
Bądź dla niego dobry, świecie, kochaj go, jak ja,
Niech z szarości dnia ku szczęściu myśl uleci, gdy on gra.
tekst - Wojciech Młynarski
Dobrej, spokojnej niedzieli, uściski i buziaki wzajemne 💋💋💋
Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie za życzenia i bardzo nawzajem, Jagódko :)*
UsuńDzień dobry w pierwszą niedzielę Nowego Roku :)*
OdpowiedzUsuńA mnie się zdaje, że to poniedziałek. Przez te święta całkowicie pomerdały mi się dni tygodnia.
Za oknem szaro-bura późna jesień, styczeń chyba zapomniał, że to zimowy miesiąc. Choć szczerze mówiąc za zimą nie tęsknię :)
Niedzielna kawka około południowa, a do niej deser z marzeniami i Katarzyną Groniec.
*** Po to są marzenia ***
https://www.youtube.com/watch?v=QQPXtSKEaBU
Wśród szarych dni, i ja i Ty
słonecznych pragnie chwil.
A jednak chmury razem przegnamy precz
lecz musisz dłoń podać mi.
Daleki cel, niepewny trakt.
Nadziei wątła nić.
Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
Bez marzeń nie warto żyć.
Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.
Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.
Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
Te marzenia co nie spełnią się...
Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
pragnienia tłumią lęk.
Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
i zawsze jest Happy End.
Ze złota Ty, ze złota ja.
Jak klejnot życie lśni.
A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
Studentem nie jesteś Ty.
Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.
Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.
Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
Te marzenia co nie spełnią się...
Wśród szarych dni, i ja i Ty
słonecznych pragnie chwil.
A jednak chmury razem przegnamy precz
lecz musisz dłoń podać mi.
Daleki cel, niepewny trakt.
Nadzieji wątła nić.
Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
Bez marzeń nie warto żyć.
Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.
Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.
Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
Te marzenia co nie spełnią się...
Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
pragnienia tłumią lęk.
Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
i zawsze jest Happy End.
Ze złota Ty, ze złota ja.
Jak klejnot życie lśni.
A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
Studentem nie jesteś Ty.
Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.
Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.
Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
Te marzenia co nie spełnią się...
(brak autora tekstu i kompozytora)
Zdrowej, udanej niedzieli, Kochani :)*
Dzień dobry w Nowym Roku, Ewuniu:)
UsuńPrzyniosłam wiersz z okazji dzisiejszego Święta, wiersz którego nie znałam, a który mnie zachwycił...
Ballada o trzech królach
Tajemnicę przesypując w sobie
jak w zamkniętej kadzi ziarno,
jechali trzej królowie
przez ziemię rudą i skwarną.
Wielbłąd kołysał jak maszt,
a piasek podobny do wody;
i myślał król: "Jestem młody,
a nie minął mnie wielki czas.
I zobaczę w purpurze rubinów
ogień, siły magiczny blask;
może stanę się mocniejszy od czynów
przez ten jeden, jedyny raz".
Tygrys prężył siłę jak wąż,
mięśnie w puchu grały jak harfa.
Na tygrysie jechał drugi mąż,
siwą grzywę w zamyśleniu szarpał.
"Teraz - myślał - po latach tylu,
gdy zobaczę, jak płomienie cudu drżą,
moje czary skarbów mi uchylą,
moje wróżby nabiegną krwią.
Ziemia pełna jak złoty orzech,
pęknie na niej skorupy głaz,
usta jaskiń diamentowych otworzy
przez ten jeden, jedyny raz."
Trzeci król na rybie
wielkiej jak wyspa jechał
przez stepy podobne szybie
błękitnej pod wiatru miechem.
Nucił: "Po latach stu
kwiat początku i końca ogień
w jedno koło związanych nut
gdy zobaczę, sam się stanę Bogiem.
W suche liście moich ciemnych ksiąg
spłynie mądrość odwiecznych gwiazd
i osiądzie w misie moich rąk
przez ten jeden, jedyny raz".
A w pałacach na lądach zielonych,
co jak sukno wzburzonej fali,
mieli króle trzej błękitne dzwony,
w których serca swe na co dzień chowali.
A tak śpiesznie biegli, że w pośpiechu
wzięli tylko myśli pełne grzechu.
Więc uklękli trzej królowie zadziwieni,
jak trzy słupy złocistego pyłu,
nie widząc, że się serca trzy po ziemi
wlokły z nimi jak psy smutne z tyłu.
I spojrzeli nagle wszyscy trzej,
gdzie dzieciątko jak kropla światła,
i ujrzeli, jak w pękniętych zwierciadłach,
w sobie - czarny, huczący lej.
I poczuli nagle serca trzy,
co jak pięści stężały od żalu.
Więc już w wielkim pokoju wracali,
kołysani przez zwierzęta jak przez sny.
Wielbłąd z wolna huśtał jak maszt,
tygrys cicho jak morze mruczał,
ryba smugą powietrza szła.
I płynęło, i szumiało w nich jak ruczaj.
Powracali, pośpieszali z wysokości
trzej królowie nauczeni miłości.
- Krzysztof Kamil Baczyński
Sercem pozdrawiam:)
Witaj poświątecznie, Aniu :)*
UsuńTeż nie znałam tego wiersza... z pięknym przesłaniem! Bardzo mi się spodobał, dziękuję za wyszperanie :)*
A mnie niezmiennie zachwycają Trzy królowe księdza Jana. Pewnie znasz, ale nie mogę sobie odmówić zacytowania...
Trzy królowe
-- Jestem żoną króla Baltazara --
pani Baltazarowa mówiła. --
Stale miałam z mężem kłopoty.
Baltazarku -- wołałam -- śniadanie !
A on patrzył w niebo jak w order złoty.
Podałam mu mleko w dzbanuszku
hojną serdeczną ręką.
Przyniosłam pięć jajek na miękko.
Nie dotknął chleba, mleka;
od śniadania do gwiazdy uciekał.
Wyruszył w noc ciemną, głęboką,
pojechał za gwiazdą wysoką.
Czekam wciąż ze śniadaniem,
ze szczypiorkiem, marchewką,
rumianą chleba przylepką.
-- Jestem żoną Kaspra --
królowa Kasprowa mówiła. --
Mój mąż był niepodobny do innych.
Kotem, psem się nie cieszył,
tylko za gwiazdą się spieszył.
Tak szybko, że zapomniał
gdzie sandał, która godzina.
Choć kasłał jak chora owieczka,
pojechał w letnich majteczkach.
Jedzie przez wielkie pustynie
-- zapomniał szalika na szyję.
Zanim go uczczą pomnikiem,
czekam na niego z szalikiem.
-- Jestem żona króla Melchiora --
królowa Melchiorowa mówiła --
mój mąż wciąż myślał o podróży.
Nie spał, oka nie zmrużył.
Miał łóżko z kołdrą, poduszką,
lecz nie mógł zasnąć w łóżku.
Patrzył w niebo, gwiazdy rachował.
Mężu, najdroższy panie,
czekam z lekarstwem na spanie.
Trzej Mędrcy w świat wyruszyli.
Anioł wieńczy każdemu głowę.
Ze śniadaniem, szalikiem, tabletką na spanie
do dziś jeszcze czekają królowe.
ksiądz Jan Twardowski
z tomu "Jak tęcza co sobą nie zajmuje miejsca", 1999
Serdeczności z buziakiem na dobry dzień :)*
Dzień dobry, Ewuniu:)
UsuńWiersze ks. Twardowskiego zawsze mnie zachwycają:)
Mamusia
Święty Józef załamał ręce,
denerwują się w niebie święci,
teraz idą już nie Trzej Mędrcy,
lecz uczeni, doktorzy, docenci
Teraz wszystko całkiem inaczej,
to, co stare, odeszło, minęło,
zamiast złota niosą dolary,
zamiast kadzidła - komputer,
zamiast mirry - video
Ach te czasy - myśli Pan Jezus -
nawet gwiazda trochę zwariowała
ale nic się już nie zawali,
bo wciąż mamusia ta sama.
- ks. Jan Twardowski
P.S. 1) Jakie czasy, tacy królowie…
P.S. 2) Dzień był dobry i owocny – zaszczepiłam się po raz trzeci i dobrze się czuję:)
Miłego wieczoru, Ewuniu, Tobie i Wszystkim:)
Sobotnie dobry wieczór, Aniu :)*
UsuńMam nadzieję, że nadal się dobrze czujesz po szczepionce. Ja trzecią dawkę przyjęłam 26 października i - tak jak po pierwszej i po drugiej - "zdychałam" przez 2-3 dni z gorączką, bólem głowy i mięśni. Ale nic to, mogę się szczepić jeszcze sto razy, aby tylko już ani razu nie przechodzić tego koszmaru, co rok temu...
Piękna ta "Mamusia" księdza Jana, jak zwykle zresztą u Niego.
Jednym z najpiękniejszych wierszy o Bożym Narodzeniu jest wiersz księdza Jana pod tytułem “Wigilia”.
Już wzdychał na myśl o Bożym Narodzeniu
o tym jak naprawdę było
zaczął się modlić do świętej rewolucji w Betlejem
od której liczymy czas
kiedy znów zaczął merdać puszysty ogon tradycji wprosiła się choinka za osiemdziesiąt złotych
elegancko ubrana
mlaskały kluski z makiem
kura po wigilii spieszyła na rosół
potem milczenie większe niż żal
i już na gwiazdkę stuprocentowy szalik przytulny jak kotka żeby się nie ubierać za cienko
i nie kasłać za grubo
zdrzemnął się na dwóch fotelach
wydawało mu się że słowo ciałem się stało – i mieszkało poza nami nawet usłyszał że za oknem przyszedł Pan Jezus
prosty jak kościół z jedną tylko malwą
obdarty ze śniegu i polskich kolęd
za wcześnie za późno nie w porę
nacisnął dzwonek, dzwonek był nieczynny
Jan Twardowski
Dziś lekki mrozik, słonecznie ale bezśnieżnie. Pojechaliśmy rodzinnie na przechadzkę do lasu. Było cudnie :)
Wieczoru cieplutkiego i zacisznego, Aniu :)*
Dzień dobry, Ewuniu:)
UsuńDziś rano powitał mnie lekki przymrozek z cienką warstewką śniegu, jak to w kwietniu…
Dopiero witaliśmy Nowy Rok, a tu już…
„Wielki Tydzień”
Spójrz na Ziemię, Wielkanoc się gości,
Jak róże jej Stwórcy wyrastają,
Nasiona tak długo spały w ciemności,
Spod śniegów zimowych już się uwalniają.
Raduje się Ziemia wraz z Niebiosami,
Pola i ogrody wiosnę pozdrawiają,
Zarośla i lasy dzwonią głosami,
Podczas gdy ptaki budują i śpiewają.
Wy, których nasz Stwórca obdzielił
Mocą słodkich ptaków nieznanych,
Użyjcie kunsztu, który Bóg zaszczepił,
Użyjcie przyczyny, nie siebie samych.
Kiedy radość płynie z Ziemi i Niebiosów,
Każdy ich hołd Wielkanocy składają
Praca rąk, śpiew głosów
Jak ptaków, które budują i śpiewają.
/Charles Kingsley
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski/
Dobrego tygodnia Ci życzę:)
P.S. Właśnie osiągnęłam wiek emerytalny…
Dzień dobry, Aniu :)*
UsuńAleż z Ciebie młoda kobieta :))) Nie powiem, ile lat temu osiągnęłam wiek emerytalny, a będzie to circa about 5+...
W każdym razie witaj w klubie, pięknego emerytowania :) I bardzo się cieszę, że Cię widzę :) Mnie się całkiem podoba bycie emerytką, tylko że na nic nie mam czasu...
Od ostatniego wpisu minęło sporo czasu, narodziły dwa nowe wiersze i mnóstwo wiosennych fotek. Skoro zatem zajrzałaś, to postaram się w tym tygodniu zmienić post.
Ale póki co, może jeszcze coś z poezji Wielkiego Tygodnia...
PALMOWA
Tego dnia
kurz nam leciał spod pięt
a gałązki kaleczyły ręce.
Tego dnia
taki obłok miastem szedł
że go nam nie zapomnieć więcej.
Złoty obłok między nami świecił
bo to był nasz dzień
żydowskich dzieci
kiedyśmy tak biegli w samo słońce
z krzykiem i tańcem i kurzem.
Za Światłem.
Za osiołkiem idącym
w złotej złotej chmurze.
Joanna Kulmowa, z tomu "Prośba o nieskończenie"
Bardzo cieplutko ściskam i pozdrawiam wiosennie, i do spotkania, Aniu :)*
Witam serdecznie przemiłe emerytki.😊 Buziaczki przesyłam
Usuń💋💋💋. Ale i ja mam powód do radości bo w 04.04. to jest dniu ukończenia 75 lat - ZUS wydał mi decyzję o przyznaniu dodatku opiekuńczego w wysokości 256,44 PLN.
A pieśnią na czasie niech będzie "Czerwona kalina" Andriya Khlivnyuka...
https://www.youtube.com/watch?v=4dy9uuEOhNs
Pozdrawiam wszystkich.😊
I jeszcze Pink Floyd i Andriy Khlivnyuk...
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=Gx2tOCGG4ak
:)))***
Witaj, Jasieńku, jakże mi miło, że jesteś... 😊*
UsuńCo to jednak znaczy, jak się odezwie młoda kobieta... A potem nawet dwie kobiety... od razu jest męski odzew 😊
Dzięki za nutki, odsłucham i odezwę się później, bo teraz już muszę zmykać do zajęć.
Najlepszego na dziś, całuski wzajemne ślę 💋💋💋.
Dzięki, Jasieńku za bardzo wzruszające piosenki. Odsłuchałam obie, a przy Pink Floydach się popłakałam...
UsuńNo cóż, bardzo trudne czasy nastały.
Może więc na spokojnej popołudnie i wieczór połuchamy trochę łagodniejszej muzyki.
Felicien David les quatre saisons soirée d'été adagio:
https://www.youtube.com/watch?v=HkPzVLvcUp4
Całuski serdeczne na dobry wieczór :)))***
Ooo!...Jakże mi przyjemnie z tego wieczornego powitania. 😊*
OdpowiedzUsuńNo to do rzeczy...z piosenkami :
09.02.14 Taraka na Majdanie w Kijowie - Podaj Rękę Ukrainie / Подай руку Україні /Nie znałem tego wykonawcy./
1.-https://www.youtube.com/watch?v=KJFnr_Ajv3w
2.-Taraka - "Biała Wódka"
https://www.youtube.com/watch?v=SADK2gFrFBc
3.- Taraka - "Błękitna Sukienka"
https://www.youtube.com/watch?v=LYYtrHcJql8
4.- Taraka - "Sobotni Zew"
https://www.youtube.com/watch?v=0o5wivRtZ1c
A słodkie całuski odwzajemniam potrójnie 💋💋💋.
I jeszcze raz Taraka na bis -
OdpowiedzUsuńTaraka - "Yabi Dabi"
https://www.youtube.com/watch?v=gBBTV-uBwbo
:)))***
Dzięki za Tarakę, Jasieńku :)*
UsuńChyba niektórzy przesadzili z decybelami, chcąc uczcić pamięć poległych na wojnie w Ukrainie...
Poświęcę im ciszę...
Cisza jak ta - Budka suflera
https://www.youtube.com/watch?v=O9MJmKOu2xw
Spokojnej i przyjemnej Soboty jajecznej, buziaki wzajemne 💋💋💋.
Pewnie dziś zmienię post, jeśli sobie przypomnę, jak to się robi... :)))*
... PS To z przesadzaniem, nie dotyczyło Taraki, oczywiście.
UsuńGdyby ktoś tu jeszcze zajrzał, to zapraszam pod nowy post :)
OdpowiedzUsuń