Powered By Blogger

środa, 16 grudnia 2015

Na co komu wiersze utkane ze smutku

Lubelski deptak w świątecznych dekoracjach.

Na co komu wiersze utkane ze smutku

Już w znoszonych butach z radości uszytych
dziś mi nie po drodze, ścieżki zatarł czas.
Kolorowy sierpień
z tkanych wiatrem rycin
został za kurtyną i w szarugach zbladł.

Na grudniowym bruku coraz więcej wspomnień,
śmieją się choinki w jasnych taflach szyb.
Z nadzieją pod rękę
pochód marzeń odszedł -
nie wiem, czy na zawsze, czy na chwilę znikł.

Umarł święty spokój, bunt strofy potargał,
drgają świeczki rozstań jak niechciany sen.
W za długich wieczorach
rozkwitła nostalgia
w niespokojnych myślach, w księżycowej mgle.

Ewa Pilipczuk, 12.12.2015 r.

95 komentarzy:

  1. Dzień dobry :)*
    Od wczoraj zasypało na biało, ale przy temperaturze 0 stopni śnieg szybko zamienia się w biało-solną breję.
    Może świąteczne dekoracje lubelskiego deptaka wprowadzą trochę świątecznego nastroju, mam nadzieję, że tak.
    Tytuł wiersza jest przekorny, bo wiem, że i takie są potrzebne... Smutki są nierozerwalnie splecione z naszym życiem i trzeba je czasem przytulić, ale też umieć dostrzec małe radości i dobre chwile. One uwrażliwiają, a jednocześnie uodporniają na przeciwności losu. Przyjmuję z pokorą życie, z całym jego "dobrodziejstwem inwentarza". Nie mogę też za bardzo na niego narzekać, chyba bym zgrzeszyła :) A że trafiają się chwile niepokoju tak o bliskich, jak i o nas wszystkich, to oczywiste. Uczę się dystansu do spraw, na które nie mam wpływu. Grudzień potrafi przywołać najróżniejsze wspomnienia, to jakby podsumowanie roku, życia... przychodzimy, odchodzimy. I jeszcze brak przekonania, że jutro będzie dobre spokojne, trochę zakłóca przedświąteczną atmosferę.
    I tak powstał wiersz... :)
    Pomyślnego dnia wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj,
    dekoracje Lublina na Twoich fotkach zapierają dech swoją urodą. Są urocze. Szkoda, że moje miasto nie pomyślało o bardziej atrakcyjnej świątecznej dekoracji.
    Nostalgiczny Twój wiersz. Może mniej się staramy lub jesteśmy wypaleni poprzez problemy, które na co dzień przytłaczają nas. Zawsze należy wierzyć, że piękny sierpień powróci. To zależy tylko od nas.

    * * *

    Spotkałam kiedyś jeden dzień szczęśliwy
    był piękny, barwny, nosił piękne stroje
    szedł uśmiechnięty, otwarty dla świata,
    swoich salonów otwierał podwoje.

    Dzień nie był jeden, lecz było ich wiele,
    tylko nie wszystkie do mnie wstępowały,
    one wiedziały, że mam sporo szczęścia,
    i innych także uszczęśliwić chciały.

    Gubią się nieraz nasze dni szczęśliwe,
    w pogoni jutra dla nas przychylnego,
    może należy zwolnić wyścig z czasem,
    aby nie gubić dnia nam przyjaznego.

    Nie zamykajmy drzwi dla dni szczęśliwych,
    niech przybywają i goszczą wraz z nami,
    jeśli się zdarzy, że im nie po drodze,
    to nie musimy zaraz trzaskać drzwiami.

    Na pewno dotrze do nas dzień szczęśliwy,
    na pewno przyjdą dni piękne radosne,
    spytacie kiedy, bo to także ważne:
    do jednych zaraz, do innych na wiosnę.

    - genowefa

    Pogoda ustabilizowała się na szarościach.Trochę sennie, myślę, że kawa z dużą dawką dobrej muzyki pobudzi do życia. Czas i praca poganiają. Do spotkania w Ogródku, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Wschodnia też w szarościach, prawie nic nie zostało z wczorajszego śniegu, tylko jakieś drobne łatki na trawnikach. Mogę uznać dzień za udany, bo mój Senior na tyle wydobrzał, że dziś został wypisany ze szpitala i jest w domu :)
      Dziękuję za pochylenie się nas wierszem i cieszę się, że świąteczny Lublin Ci się spodobał.Słońca dziś nawet za grosik, przyniosłam więc trochę słonecznej poezji na popołudniowe godziny, a w niej może nie pochód, ale nieśmiałe marzenia, które może jeszcze powrócą.

      Tylko jedno pragnienie

      Tylko jedno pragnienie
      Nie widzialne, tajemne
      Pomknąć w ślad za promieniem
      W dal, trwającą beze mnie.
      A ty promieniej, bowiem
      Innego szczęścia nie ma -
      Niech ci gwiazda opowie
      Całą wiedzę promienia.
      A ja ci chcę powiedzieć,
      Że szept mój cię powiedzie
      Tam, gdzie w wiatru powiewie
      Promień tobie powierzę.
      To dzięki temu promień,
      Dzięki temu świetlany,
      Że szeptaniem ogromny
      Mamrotaniem ogrzany.

      - Osip Mandelsztam tłumaczenie Stanisław Barańczak

      I do spotkania wieczorem, bo jeszcze mam sporo spraw na dziś do załatwienia. Serdecznie, ciepło... :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      razem z Tobą cieszę się z szybkiego powrotu do zdrowia Twojego Taty. Życzę Tacie cierpliwości i sił, a powrót będzie zadowalający.
      Ewuniu, marzenia powinny być bez przerwy obecne w życiu. Cóż to za życie, w którym nie marzymy i nie pragniemy miłości, zdrowia, najbliższej przyszłości :) Na potwierdzenie podeprę się poezją włoską z XIII wieku.

      * * *

      Miłość jest z serca płynącym pragnieniem
      Nieskończoności wielkiej przyjemności,
      Oczy to pierwsi rodzice miłości,
      Serce jej jednak daje pożywienie.

      Bywa, że palą miłosne promienie
      Choć się nie widzi źródła namiętności,
      Ale ta miłość, która ściska w złości,
      W tym, co spostrzega oko, ma korzenie:

      To bowiem oko sercu ukazuje
      Wszystko, co widzi, rzeczy złe i dobre,
      Tak jak je sama natura kształtuje,

      Zaś serce, w którym pragnienie się budzi,
      Jego przedmiotu tworzy sobie obraz:
      I taka miłość panuje wśród ludzi.

      - Lacopo Da Lentini przełożył Maciej Froński

      Powodzenia we wszystkich sprawach do załatwienia, ciepełka i uśmiechu na wieczorne godziny, pa :)

      Usuń
    3. Zuziu,
      dziękuję, plan na dziś wykonany i można wreszcie spokojnie odpocząć. Marzenia są zawsze, choć jak napisałam w wierszu czasem ich kolorowy korowód znika za horyzontem.

      Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

      Marzenie

      Marzę w trawie o tobie
      Lecz w tych marzeniach,
      Przeszkadza mi zapach siana.
      Wtedy myślę tak sobie,
      Że twe milczenie,
      Zastąpiło jedno słowo –
      Kochana...

      Bo przecież jedno głupie słowo,
      Co nic nie znaczy...
      Bo przecież było tak sierpniowo
      I nikt nie patrzył...

      Kasinka 21.8.1971
      (z tomu "Klatka pełna marzeń")

      Ciepła i pogodnego nastroju na wieczór, Zuziu :)

      Usuń
    4. ... jedne kolorowe korowody znikają, w ich miejsce pojawiają się następne, i następne...a marzenia i czułość pozostają...

      Czułość

      rozbudzony nadsłuchiwałem
      dalekiej muzyki fletu
      moje serce obracało się ku tobie
      niczym tarcza słonecznika
      i zobaczyłem jak zza obcych krajów
      wyciągasz dłonie
      i gładzisz mnie po włosach
      i mówiłem do ciebie szeptem
      i szept przez siedem chmur przewędrował
      myślałem o tobie tak usilnie
      że czas przestał tykać
      rozstępowała się noc
      a przestrzeń tak bardzo skurczyła
      że klęczeliśmy naprzeciw
      wstrzymując oddechy
      dotykałem powietrza
      i czułem jak drgają ci
      wargi w uśmiechu
      światłem neonu ulicznego
      który za chwilę zgaśnie
      i jak wypełnia się twoje ciało
      po czubki palców
      czułością
      klęczeliśmy naprzeciw
      nasze zamknięte oczy
      zachodziły widnokręgami
      od dalekiego wpatrywania się w siebie
      ramiona mdlały
      od powstrzymywania
      rozkurczającej się przestrzeni
      pragnącej się wydostać na wolność
      twoje źrenice
      zapadały za góry za lasy
      robiło się w całym kraju pusto
      cichła muzyka
      otwierałem oczy

      - Józef Baran

      Kolorowych marzeń i najwspanialszych czułości, dobranoc pa :)

      Usuń
    5. Wspaniały deser do porannej kawy, dziękuję, Zuziu :)

      Usuń
  3. Witaj Ewo:)
    Zdjęcia świąteczne, powinny budzić nastrój...
    A mnie te dekoracje - obecne wszędzie - przypominają kadry filmów dokumentalnych, straszliwego okresu okupacji faszystowskiej.
    Obozów koncentracyjnych, gdzie orkiestry obozowe - żegnały i " witały ", przechodzących więżniów! Oczywiście, że porównanie jest mocno przesadzone, przerysowane...Ale.. " trynd " w Polsce - jest właśnie taki! Demokracja jest mordowana! Mam nadzieję , że karłowaty gnom, sprawca tego całego zamieszania, zostanie kiedyś , przykładnie ukarany.
    Dlatego też - moim odczuciom i " nastrojom " przedświątecznym, bardziej odpowiada Twój wiersz, niż ukazane na zdjęciach, świątecznie udekorowane ulice.
    Cofamy się w tempie przerażającym, a to tylko " uwertura " - do tego co nas czeka.
    Interwencja Unii - jest konieczna, a stanowisko p. Schulza, szefa Parlamentu Europejskiego - w pełni uzasadnione!
    Sorry Ewo, pewnie znowu mnie zrugasz, ale to co pis-lam nam " proponuje, oddala nastój przedświąteczny. Przynajmniej mnie:(
    Po tragedii, jaką przeżywa Jasiek... długo myślałem.
    Co by było, gdyby to mnie spotkało? Tysiąc razy wolałbym - być pierwszym, w tej drodze do nieuniknionego. Różnie bywało, ale teraz, to już naprawdę : samiutki jak kołek w płocie, a zwykła rozmowa stałaby się towarem niedostępnym.
    Na pewno: samotnym jak palec w bezmiernym, nieprzyjaznym oceanie:(
    Nigdy jeszcze nie miałem tak parszywego nastroju przedświątecznego...
    Przepraszam...
    Jaśku, jestem z Tobą!
    Pozdrawiam, z nadzieją, że mi ta chandra przejdzie:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Staszku :)
      Porównanie dekoracji świątecznych do kadrów filmów z obozów koncentracyjnych chyba nie za bardzo uprawnione... takiego ogromu tragedii, jaki przeżywali więźniowie, nie można porównywać z obecnym czasem, kiedy naszemu życiu nic nie zagraża!
      A co do sytuacji obecnej - koń jaki jest każdy widzi, słyszy i czyta. Nie czas zatem na biadolenie i powtarzanie w kółko tego samego, tylko zakasać rękawy i brać się do roboty! Protestować czynnie, podpisywać petycje, uczestniczyć w manifestacjach, popierać wszystkie akcje organizowane przez KOD, żebyśmy się policzyli, zobaczyli ile nas jest. W sobotę KOD zapowiadania manifestacje w południe w Warszawie i w innych dużych miastach pod hasłem "Stop bezprawiu". W Gdańsku też, a od Ciebie to tylko 42 km :)
      Wszyscy jesteśmy myślami z Jaśkiem, a dziś w szczególności... przytulamy mocno.
      Mój tata już w domu, właśnie godzinę temu wrócił ze szpitala. Zdrowienie postępuje nad podziw szybko, biorąc pod uwagę jego wiek, i nie wymaga już hospitalizacji. Jeszcze go w styczniu czeka koronarografia i czyszczenie drugiego naczynia, ale to dopiero za miesiąc.
      Życzę Ci dużo energii do działania, mimo chandrowatych nastrojów. Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  4. Kochani, dziś pożegnaliśmy z synem Adamem naszą kochaną mamę i żonę i już jest nam jej bardzo brak. Patrzę na
    jej pusty fotel i przelatują mnie myśli, że pewnie
    wyszła na chwilę i zaraz wróci...ale po chwili wraca
    świadomość, że nie wróci. Pozostaje żal, dlaczego Irena
    kiedy mnie było bliżej do odejścia. Dziękuję Wam za
    wsparcie w tych trudnych chwilach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj :)*
      Jasieńku, rzeczywistość po śmierci najbliższych jest bardzo trudna... Doskonale Ciebie i Adama rozumiem, ludzie dobrzy umierają za szybko i pozostaje pustka... O Tych, co odeszli trzeba myśleć czasem ze łzą, a czasem z uśmiechem. W ten sposób oswaja się ich nieobecność i swój ból. Odejście najbliższych są to dziury w naszej psychice nie do odtworzenia w nową materię, ale przynajmniej do porządnego załatania lub zacerowania.
      Pewna faza już jest zamknięta, a życie sobie płynie jak zwykle i trzeba się wpisać w jego nurt.
      Masz w nas oparcie, odpoczywaj i nabieraj sił do dalszego życia. I przychodź tu, do swojego Ogrodu, gdzie zawsze znajdziesz dobre myśli, muzykę i poezję, które potrafią ukoić duszę.
      Ściskam Cię najcieplej, najserdeczniej :)*

      Usuń
  5. I to by było tyle na dziś... noc litościwie zamyka wszystkie nasze dzienne sprawy, a na dobry sen piękna kołysanka Iwony Lorenc do jej słów.

    http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=7K9Sbhs0l-8

    *** Kropla równowagi ***

    Kiedy przyjdzie o czym myślę
    A myśl ta mnie nie przerazi
    Wtedy stanę się
    może ciszą morskich ławic

    I nie będzie mnie - a będę
    chociaż nie wiem czy rozpoznam siebie
    zacznę istnieć - w inny sposób
    będę w Tobie, wokół Ciebie
    Kroplą równowagi będę

    Jeszcze dzień i noc i dzień
    i przy mnie się zjawi
    A mój duch zamieni się
    W delikatność ciał żurawich
    I świadomość dziecka żaby
    i w spojrzenia chmur dziurawych.

    autor: Iwona Loranc

    ***

    Dobranoc, dobranoc Najmilsi :)* już czas na sen. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry, autorką tekstu jest Małgorzata Stachura, muzykę skomponował Jan Stachura.

      Usuń
  6. Czwartkowe bry :)*
    Deszczowe przebudzenie, jak widać Przedzimie wcale nie ma zamiaru ustępować miejsca Zimie, bo już na ten moment za oknem +2 stopnie
    Szybka kawa do pionu przed obowiązkami dnia i koniecznie ździebełko ciepełka zanim wyskoczę na dwór. Dziś z Jonaszem Koftą i Ireną Santor.

    *** Ździebełko ciepełka ***

    http://www.youtube.com/watch?v=39vYplbN99U

    Wiem, że miłość jest udręką
    Bo się wszystkiego od niej chce
    Ja pragnę mało, malusieńko
    A właściwie jeszcze mniej

    Ździebełko ciepełka
    W codziennych piekiełkach
    W wyblakłym na szaro obłędzie
    Różowa perełka, ździebełko ciepełka
    Znów wiem, że jakoś to będzie
    Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
    I biedne się czuje, niczyje
    Ciepełka ździebełko

    Ździebełko ciepełka
    Wystarczy i wszystko przemija
    Ździebełko ciepełka
    Diamencik ze szkiełka
    Czułości kropelka na listku
    Ciepełka ździebełko
    Tkliwości światełko
    W twych oczach wystarczy za wszystko
    Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
    Uczuć, w których spalę się
    Jesteśmy przecież łatwopalni
    Dla mnie najważniejsze jest:

    Ździebełka ciepełka...

    ... pogodnego dnia, ze wszystkim co miłe i ciepłe i do spotkania grudniowym zmierzchem :)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj Ewuniu w samo południe :)
    Ździebełko ciepełka bardzo dzisiaj pożądane ;-) Szaro-buro, deszczowo, dopijam kawę i zgarnia mnie dzisiejsze popołudnie.

    * * *

    Stworzyłam cię z myśli swoich
    Tęsknot i pragnień gorących
    I byłeś jak okruch diamentu
    W mej duszy mocno tkwiący
    Los podał nam dłoń swoją
    I drogę wskazał tę samą
    I imię twoje poznałam
    I już nie byłam ta sama
    Idziemy razem przed siebie
    Dłoń Twoja moją zaciska
    I będę na zawsze twoja
    Bo znam ciebie od zawsze
    I... z bliska

    - wiersze ewy

    Słonecznych myśli, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Nic nie poradzimy na szarugę, a skoro nie mamy na nią wpływu, trzeba ją przyjąć z dobrodziejstwem inwentarza i ze stoickim spokojem. Na szczęście już ciemniej nie będzie i tym się można pocieszyć :) A poza tym można ją rozwiośnić poezją, np. wiosennym portret z szalonymi ustami.

      Twój portret wiosenny

      Chciałbym Cię narysować
      Wiosny delikatną kreską
      By zbiegły się wszystkie fiołki
      Nad zbudzoną z zimy rzeką

      Chciałbym by twe włosy
      Były jak warkocze leszczynowe
      A usta twe szalone
      W kolorze pierwszych poziomek

      Chciałbym by twe oczy
      W majową mgłę były oprawione
      Żebyś cała się śmiała
      Jak wiosenny dzwonek

      Chciałbym - lecz słów brakuje
      I wszystkie się plączą
      Chciałbym - lecz nie zdążyłem
      Dzień znów schodzi się z nocą

      - Adam Ziemianin

      Myślę, że każdy portret można wykonać według woli malarza i modelki. A szarobure kolory wiosennie podbarwić uczuciami. Nikomu trochę różu (i zapachu fiołków) nie zaszkodzi :)
      Dzień pełen zajęć już na finiszu i prosi się o mały oddech. Dobrych myśli na resztę dnia i przyjemnego wieczoru :)

      Usuń
    2. ...portret fiołkowo-leszczynowo-poziomkowo-mglielny pozwalana na uśmiech całą sobą :) Bawiąc się marzeniami sprawdzam co znajdę za krawędzią snów.

      * * *

      a za krawędzią snów wciąż czekam
      i tylko tam dla ciebie jestem
      przychodzę niosąc światło w rękach
      nienapisane nigdy wiersze

      w blasku księżyca strunę - cienką
      gdy dotkniesz to srebrzyście zagra
      i garście gwiazd lecz czy na pewno
      odgadniesz która twoja gwiazda ?

      błyszczące sukno płaszcza nocy
      podbiję najcieplejszym futrem
      i będę śmiał się prosto w oczy
      by już nie były nigdy smutne

      lecz za dnia jestem ledwo cieniem
      odchodzę kiedy ciemność rzednie
      bo przecież sama jeszcze nie wiesz
      czy chcesz bym z tobą był i we dnie

      - szarobury

      Fajnie w snach, chociaż rzeczywistość puka.
      Jeszcze trochę posłucham tego co w sejmie, na forach i pewnie będzie czas wieczorne dobranoc powiedzieć Ogródkowi ;-)
      Teraźniejsze pa :)

      Usuń
    3. ... Zuziu, już jestem tak zmęczona, że mogę tylko o gwiazdach ;-)

      Tłum gwiazd

      Tłum gwiazd iskrzący w firmamentu głębi,
      Patrzący w okno, trwogą mnie przenika.
      Myśli me, stado spłoszonych gołębi,
      Spieszy do ciebie jak do gołębnika...

      Przytul mnie mocno w mej trwodze dziecięcej,
      Weź twarz mą w ręce, mów mi o miłości -
      Mów mi, ty, który wiesz ode mnie więcej,
      Że niepotrzebnie boję się ciemności!

      Że owe straszne światło w okna ramie
      To tylko komnat miłosnych tysiące,
      Które czekają, lampami płonące,
      Aż wejdziem do nich, znowu ramię w ramię!

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ... dobranoc, snów pięknych jak poezja, pa, do jutra :)

      Usuń
    4. ...<< Przytul mnie mocno w mej trwodze dziecięcej >>, bo...

      * * *

      bez ciebie
      jak bez uśmiechu
      niebo pochmurnieje
      słońce
      wstaje tak wolno
      przeciera oczy
      zaspanymi dłońmi
      dzień -

      w trawie
      przebudzony motyl
      prostuje skrzydła
      za chwilę
      rozbłysną
      zawirują najczystszą abstrakcją
      kolory kolory kolory

      szeptem
      modlę się do uśpionego nieba
      o zwykły chleb miłości

      - Halina Poświatowska

      Kłaniam się pięknie w podziękowaniu za dzisiejsze poezjowanie, dobranoc, pa :)

      Usuń
    5. Piękny poetycki szept... dziękuję Zuziu :)

      Usuń
  8. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dziś zagram tylko kołysankę, która jakoś dziwnie oddaje
    mój nastrój i obecny stan moich myśli... a zaśpiewa
    cudnie Stanisława Celińska - "Za małe serce"

    https://www.youtube.com/watch?v=UslFzseY4dI

    Dobranoc, dobranoc moi Drodzy. :)...za małe serce...pa
    do jutra.:)*

    OdpowiedzUsuń
  9. I jeszcze jedna perełka Stanisławy Celińskiej -
    "W głębokich cieniach"

    https://www.youtube.com/watch?v=aKdoOjDdc-w

    Dobranoc, dobranoc...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Cieszę się z utworów, które wstawiłeś, jak nie wiem co :) Brakowało mi muzyki, jaką zawsze krasiłeś nasz Ogród. Obie piękne, dziękuję :)*
      I mnie już zmęczył cały ten zgiełk czwartkowy i przedświąteczna krzątanina. Podusie się do mnie uśmiechają słodko, a więc pokołyszę już tylko z Elżbietą Adamiak -

      *** Zanosi się na noc ***

      http://www.youtube.com/watch?v=6CBYcFQLCKw

      Wchodzę w twoje senne słowa
      Mrok mi ciebie podarował
      Ciszę sypią wiatry dookoła
      Ty mnie w nią znowu wołasz
      Chyba się zanosi na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Wiatr powraca do marzenia
      Rozsypują się wszystkie słowa
      W milczeniu w sen ciebie wołam
      I pragnieniem wołam na noc
      Pewnie się zanosi na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Kwitnie w moich włosach ręka
      I z pragnienia jestem cała
      Wszystko naokoło czeka
      Wszystko nas zapowiedziało
      Biorę ciebie z sobą na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Mrok powietrza poodsłaniał
      I wiewiórki w naszych szeptach
      Dla nas się otworzył kamień
      Sen się sypie z niego na noc
      Sen się sypie z niego na noc
      Dobranoc, dobranoc.

      - słowa Bohdan Chorążuk, muzyka Tadeusz Woźniak

      Dobranoc, dobranoc Kochani, już czas na sen :)*... do jutra, pa :)*

      Usuń
  10. Witam w piątek :)*
    Ciemno, deszczowo, wietrzne... a na termometrze +7 stopni. Trzeba się zebrać do codzienności i to szybko, bo zegar już mruczy niecierpliwie.
    Zostawię jeszcze do kawy kilka drobiazgów... ze słów i nutek.

    *** Na ciepłej strunie ***

    Gdzieś pomiędzy jesienią, a zimą,
    strunom gitar najlepiej czas sprzyja;
    zanim w mrozie poranki się skryją
    ich muzyką się szczelnie owijam.

    I choć słońce wyblakłe, chmur cienie,
    nagie drzewa wiatr sennie kołysze,
    dźwięk gitary mi zagrał wspomnieniem
    letnich nocy i dni w ciepła niszach.

    Graj więc miły uczucia melodią,
    niech nostalgia rozpłynie się w mroku;
    w chłodzie mgieł ja jej dźwięki chcę podjąć
    z tobą płynąć w muzyce obłoków.

    Ewa Pilipczuk
    wiersz zainspirowany muzyką -

    https://www.youtube.com/watch?v=ICpoQl0HCes

    ... dobrego dnia wszystkim i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewuniu :)
    Koncert na gitarę w towarzystwie widoczków przedzimowych, kawa i strofki autorskie 2 razy - pięknie piątek otworzył mój dzień.

    Przedzimowy ogród

    W ascetycznym brązie nagość łodyg tonie,
    rankiem przystrojona w koronkowe biele;
    mróz pełznie powoli skopanym zagonem,
    choć jeszcze nie naszedł, wciąż skrada się śmielej.

    Cicha tafla stawu zamknięta w krysztale,
    zszarzała zieloność mchem weszła na drzewa,
    powojnik rozpostarł łodyżki zbielałe,
    drewniany płot skrzypi w zimowych zaśpiewach.

    Wolę ten krajobraz, jego senną ciszę
    - tu hałas komercji uszu mi nie łaje -
    gdzie zmarzniętą różę wiatr do snu kołysze,
    niż sztuczne choinki, śmieszne mikołaje.

    - Ewa Pilipczuk

    Jeszcze chwilę wcześniej słońce ocieplało, teraz schowało się za chmurki, jednak łudzę się, ze powróci.
    Pozdrawiam serdecznie, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...pora odpowiednia na kilka słów o zmierzchu, który właśnie nastał :)

      Zmierzch

      Dzień gasi słońce w długim cieniu,
      we włosy nocy wkłada ręce,
      samotność, siadła na kamieniu,
      oddając rzece traw naręcze.

      Błyszcząc, igrając refleksami
      i rozdmuchując wodną taflę,
      wiatr,nieprzejęty pożegnaniem,
      na śpiące słońce obłok nawlekł.

      Tuż koło brzegu stara wierzba,
      czesze warkocze w wodnym lustrze.
      Powoli widok wszelki pierzcha,
      szkoda, że ja też odejść muszę.

      - annaG

      Cieszy myśl-wieczorny piątek tylko dla mnie
      po całym tygodniu gonitwy z czasem i sprawami nie cierpiącymi zwłoki w załatwieniu.
      Równie miłych myśli dla tych, którzy też już mają czas dla siebie :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu za poranek i za wieczór :))
      Dziś wzięłam się bardzo intensywnie za załatwianie spraw okołoświątecznych, a przede wszystkim za sprzątanie, które z przyczyn obiektywnych leżało odłogiem. I taki też będę miała weekend. Już mam dość na dziś, bo ile można? Czas się zająć Ogrodem :)
      Dzień bardzo pochmurny, ale tak ciepły, że jeszcze chyba takiego grudnia nie przeżywałam. Cały dzień temperatura 8-9 stopni, oczywiście na plusie, ale humoru mi to nie psuje, bo do grudniowej gwiazdki już całkiem blisko ;)

      Grudniowy powiew

      Jeszcze radosne cienie się sączą,
      między dębami promień harcuje
      a zima myśli, jakby tu zacząć
      srebrne igiełki wkuwać pod skórę.

      Sczerniały noski, co spadły z klonu,
      w listnym kobiercu gasną kolory,
      dymiący komin z pobliskich domów
      obłok na szaro sadzą usmolił.

      Zmoknięte okna deszczową strugą,
      smutno wpatrzone w bezlistne drzewa
      czekają zimy. A już niedługo,
      poeta biały stworzy poemat.

      Mróz pomaluje kwiaty na szybach,
      srebrzystą wiosną będą rozkwitać,
      śnieg białym puchem szlak poprzykrywa
      za listopadem, grudzień zawita.

      Grudniowa gwiazdka już całkiem blisko,
      szadź na choince każdej rozjaśni,
      oj, będzie działo się nad kołyską,
      choć to dopiero... w mej wyobraźni.

      - annaG

      Pozdrawiam piątkowym wieczorem, życząc zwolnienia tempa i pogodnego nastroju, Zuziu :)

      Usuń
    3. ... zapracowanej Dziewczynie dzięki za wierszowanie oraz nocne dobranoc, zapracowana Dziewczyna,pa :)

      Usuń
  12. Piątek mija z dość paskudną pogodą.. ona i ciężki tydzień nastraja mnie już tylko do wtulenia się w jasieczka. A do Słowa na pożegnanie dnia zaprosiłam dzisiaj Macieja Pinkwarta.

    *** Wczoraj ***

    Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
    płynąc sennie przez chmury do ciebie
    dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
    w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.
    I jak co dzień godzina przed północą się ściele
    kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
    cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
    lecz jak gwiazda oświetla marzenia.

    ★♥★♥★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim, zaganianym zmęczonym, odpoczywającym ... "dwa słowa - niewiele", pa, do jutra :)*

    ... jeszcze pokołyszę za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... kołysanka zaś będzie dzisiaj w rytmie bossa-novy, z Sewerynem Krajewskim.

      *** Gdy szukam słów ***

      http://www.youtube.com/watch?v=8mDEkrIAR9I

      Gdy szukam słów, gdy szukam takich słów,
      którymi mógłbym nazwać Cię.
      Z tomików wierszy zbieram je
      i chowam gdzieś na serca dnie
      te słowa, których treść już znam.

      Lecz każde z nich ktoś komuś mówił już,
      więc ja nie powiem Tobie nic.
      W melodię wplotę włosy Twe,
      Twój każdy krok, Twój każdy gest
      i tylko Tobie zagram ją…

      To bossa-nova, to bossa-nova
      dziś mówi o nas, dziś mówi do nas, uwierz jej
      jak ja.

      Gdy weźmiesz ją tam, gdzie Twój cichy dom –
      otworzysz dla Niej swoje drzwi.
      Powie o szczęściu jeszcze raz
      i powie prawdę, a nie baśń
      melodia, którą jesteś Ty.

      To bossa-nova, to bossa-nova
      dziś mówi o nas, dziś mówi do nas, słuchaj.

      ★♥★♥★

      Tylko dobrych snów... do ranka :)*

      Usuń
  13. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Jestem dość mocno spracowany i spóźniony i dlatego
    pozwolę sobie tylko na usypiankę Fryderyka Chopina -

    Nocturn Op.9 No.1, 2 & Op.48 No.1 w wykonaniu Yundi Li

    https://www.youtube.com/watch?v=4obAjW07-tg

    Dobranoc, dobranoc najmilsi.:)))*** - Przyjemnych snów
    w zasłuchaniu...♥:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Śliczna muzyka, Jasieńku. Wspaniale mi się słucha przy pierwszej kawie, dziękuję :)*

      Usuń
  14. Dzień dobry w przedświąteczną sobotę :)*
    Mglisto, drzewa i chodniki mokre, ale ciepło, jak na tę porę dnia i roku - zimy nie widać, za oknem +8 stopni.
    Dużo, dużo roboty domowej i zakupów mam na dziś, ambitne plany, ale zanim się do nich przymierzę, najpierw sobotnia niepośpieszna kawa i jakaś miła przebudzanka do niej. Dziś z Dorotą Osińską

    *** Nasz codzienny psalm ***

    https://www.youtube.com/watch?v=iCdWN4mqKps

    Nie narzekaj na świat,
    to nie pomoże mu i tak.
    Na spacer zabierz psa,
    uśmiechnij się, jak ja,
    do chwili, która mija już…

    Nie przeklinaj na los,
    a jeżeli musisz – ściszaj głos.
    Tam, w górze dobry Bóg
    już zrobił to co mógł
    i ma pretensji wiecznych dość.

    Jasne okno dnia
    się otwiera znów,
    wyjdźmy z mrocznych bram
    nie dośnionych snów.
    Życie toczy się,
    skrzypi ziemska oś,
    trawa rośnie, bo
    nigdy nie ma dość.
    Każdy oddech mój,
    serca skurcz i rytm,
    to codzienny psalm,
    nie milczący hymn.
    Jasne okno dnia,
    znów otwiera się,
    Jasne okno dnia…

    Więc nie żałuj aż tak,
    straconych szans, zgubionych lat
    I kiedy słońce świeci,
    to wyjdź że mu naprzeciw
    i złotą rybkę szczęścia łap!

    Słowa: Magda Czapińska,
    Muzyka: Seweryn Krajewski

    Pomyślnej soboty Wszystkim, tylko proszę się nie przepracować :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i coś ze wspomnień. Gdyby żyła, skończyłaby dziś 100 lat.

      https://www.youtube.com/watch?v=vwe3CzWZ4Bg

      Usuń
  15. Witaj Ewuniu :)
    Słonecznie, prawie błękitnie, ciepło - tyle pogoda. Samopoczucie - takie sobie, być może kawa pomoże ;-)
    Sobota - zaganiana, a mimo to znajdę czas, aby posłuchać Edith Piaf w jednej z piękniejszych piosenek jakie wyśpiewała.

    http://www.youtube.com/watch?v=ZtnTaUcMLja

    A quoi ca sert l'amour

    Co nie znaczy, że przyjaźń jest mnie atrakcyjna ;-)

    Radość z przyjaźni

    Wierny przyjaciel
    jest w życiu kojącym balsamem
    i najpewniejszą obroną.
    Możesz zgromadzić przeróżne skarby,
    ale najcenniejszą rzeczą
    jest prawdziwy przyjaciel.
    Sam widok przyjaciela
    wzbudza w sercu radość,
    która wypełnia
    całe wnętrze człowieka.
    Z nim żyje się w najgłębszej jedności,
    która napełnia duszę
    niewypowiedzianym szczęściem.
    Pamięć o nim rozpala nasz umysł
    i uwalnia go od rozlicznych zmartwień.
    Słowa te tylko ten zrozumie,
    kto ma oddanego przyjaciela;
    kto spotykając go codziennie
    odczuwa ciągle jego potrzebę.

    - Jan Chryzostom

    ... czas pogania, cieplutkie myśli posyłam, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zanim odpowiesz Ewuniu wślizguję się z radością w popołudniowo-wieczorną radość ;-)

      ... w radości...

      wypuściłam marzenia
      jak gołąbki wyfrunęły
      w tańcu zawirowały
      z wiatrem różu nabrały

      niczym fala uśmiechnięta
      miłosnym uniesieniem
      nad Oceanem lazurowym
      powiększają przestrzeń

      jak piękny dzień skarbem jest
      tak szalony pocałunek marzeniem
      budzi rozkosz nocą namiętność
      cudownie rozgwieżdża spojrzenie

      stanem nienasyconego szaleństwa
      wypełnia wnętrze spontanicznością
      zatapia zmysły porywa ciało
      cichym szeptem ust obliźnięciem

      powracają już dłonie rozkładam
      by okryć je miłością otulić
      w ramionach nienasyconych
      smakiem serca doprawić...

      - kaja-maja

      ... w radości pozostawiam ;-)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      Robota sobie poleżała, a mnie poniosło na manifestację KOD w obronie demokracji :)
      Radość z przyjaźni jest ogromna, szczególnie wtedy, gdy ludzie między sobą nadają na tych samych falach.

      Do Przyjaciela

      Można powiedzieć słowo
      Zapisać list pierwszy i ostatni
      Dla przyjaźni nie trzeba poematów

      Sam z wierszem chadzasz na wędrówki w chmury
      Natchnienie opalasz pod księżycem
      Jak zapowiedź poranka o złocistej porze

      Kamień powtórzy litanię do gwiazd
      Zapatrzy się w mlecznym gwiazdozbiorze

      Odpoczniesz nagrodą
      Trwania w wiecznej uczuć zmowie

      Michał Maczubski

      Teraz chyba mnie północ zastanie przy robocie... miłego wieczoru, Zuziu :)

      Usuń
    3. Ewuniu,
      jutro, pojutrze, i po pojutrze też są dni. Chyba, że jest to praca, której nie można odłożyć, wtedy jestem z Tobą myślami i trzymam kciuki za szybkie upranie się z tym tematem :) A o przyjaźni do poczytania w sztambuszku ;-)

      W pamiętniku

      Jeżeli masz siłę przez życie iść,
      Podmuchom wiatru stawiać twarz,
      Masz moją dłoń.
      Jeżeli masz wiarę, człowiekiem bądź.
      Daję ci moje serce.
      Jeżeli masz siłę przez życie iść
      Podmuchom wiatru stawiać twarz,
      Weź moją dłoń
      I jeśli serce dla mnie masz
      Weź moje serce.

      - Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

      Do północy pozostało tylko kilka minut, w dalszym ciągu trzymam mocno.
      Dzięki za dzisiejszy, proszę o jutro, pa :)

      Usuń
    4. :)
      Dziś dalej będę się "prać" z tematem, a co zostanie ze mnie i tematu, pokażą najbliższe dni. Dziękuję pięknie za serdeczne strofki :)

      Usuń
  16. Witam Panie bardzo serdecznie.:)*

    Sobota przygotowała piękną słoneczną pogodę ciepłą jak
    na grudzień - +10 stopni C. W sam raz na porządki
    w chałupie. Mój nastrój jest nieszczególny mimo bliskich Świąt Bożego Narodzenia i ten nieustający żal...

    Dlatego zagram - "Okno z widokiem na przeszłość"
    Zbigniewa Wodeckiego do tekstu Jana Wołka

    https://www.youtube.com/watch?v=IO8VXOtoGhU

    * * *...Okno z widokiem na przeszłość...* * *

    Szczeciną szronu zarósł trawnik nasz i klon
    I mrozu brzytwę czuć w powietrzu już
    Starcy zasiedli w oknach, patrząc w głąb
    Przepastnej nocy lub własnych dusz

    W kałamarz nieba spływa sennie biały dym
    I spadającej gwiazdy słychać gwizd
    Do przeczytania jeszcze został im
    Właściwie treści spis, treści spis

    Ty patrz jak to nam zeszło
    Jakby chwila
    A tu listopad życia jest tuż, tuż
    Wspaniały widok na przeszłość
    Co jak wiesz
    Nigdzie nie spieszy się już

    W ołtarzach okien roztaczają wątły splin
    W zapachu octu albo perfum mdłych
    Tkwią skuleni w cieniu cudzych win
    Na Atlantydach swych

    Wpisani w niebo niepotrzebni nawet w tle
    Wielki Inkasent właśnie puka w drzwi
    Czy w oknach jeszcze oni, czy już nie
    A może to już my, może to już my

    ★♥★♥★

    Dobrego przedwieczoru na resztę dnia. :)*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I ja Ciebie witam bardzo serdecznie, Jasieńku :)*
      Pogoda w Lublinie była cudna, świeciło słońce, przy temperaturze 12 stopni. Na manifestacji KOD też było ciepło od życzliwych uśmiechów ludzi.
      Bardzo piękna piosenka do wiersza Jana Wołka... nostalgiczna i nastrojowa... dziękuję :)
      Uściski i buziaki na wieczór :)*

      Usuń
  17. Witajcie :)*
    Było nas dużo, świeciło słońce, nikt nas nie zwoził autokarami. Ludzie życzliwi i uśmiechnięci, na Plac Litewski w Lublinie przyszło ok. 1500 osób. Wielopokoleniowy manifest KOD :) Poczułam kawałek wolnej przestrzeni i musiałam się z Wami podzielić swoją radością. Kto jest na Facebooku, może obejrzeć zdjęcia z lubelskiej manifestacji. Zachęcam, zapraszam :)
    A teraz dalej do przedświątecznej roboty. Zaraz też każdemu odpowiem na komentarze :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Ewo:)
      Te manifestacje budzą nadzieję, ale.. raczej w sferze duchowej:) Bo, obawiam się, że wobec bandy Hunów, jaka teraz - z woli narodu - otrzymała władzę, takie manifestacje są i nadal będą ignorowane, wykpiwane, bądż też przypisywane:
      " wrogom świetlanych pisowskich reformatorów "!
      Jeśli ich nie ruszają opinie, zupełnie jednoznaczne: prezesów Trybunału Konstytucyjnego, Rady Adwokackiej, największych autorytetów praw i znawców Konstytucji... Dziś pięknie mówił prof. Safian. Ale.. co im tam Safian. Oni mają ziobrę!!!
      Dobrze , że jest Petru i " Nowoczesna " :) Wybija się znacząco Kamila Gasiuk, świetna mówczyni i dobrze wykształcona młoda osoba:) Miałem przyjemność znać jej tatę. Niestety już nie żyje, a był kiedyś prokuratorem rejonowym, który ze względu na naciski polityczne - zrezygnował z roboty i założył własną kancelarię:) Był też radcą prawnym w firmie, gdzie pracowałem i naszym doradcą w reaktywowanej Solidarności.
      Boję się, że czeka nas długa, bardzo długa droga! Mam też pytanie retoryczne, ale uzasadnione sytuacją:
      Co będzie, jeśli najbliższe czasy pokażą, że większość ludzi czynnych wyborczo - właśnie tego chce? Nic - tylko uciekać! Wiesz, że macierewicz już zakazał wojsku wspierania WOŚP. J. Owsiaka? Pokładam duże nadzieje w mądrych reakcjach Europejskiej Rodziny, której - przecież - jesteśmy członkiem.
      W Gdańsku, na Długim Targu , też była dziś manifestacja KOD-u, wybieraliśmy się, ale nie dojechaliśmy... Iwona coraz bardziej ma kłopoty z chodzeniem / stawy biodrowe / , a te zmiany pogody jeszcze pogarszają sytuację...
      Pozdrawiam, przed świątecznie, choć i u mnie pogoda wiosenna:)
      Stanisław

      Usuń
    2. Witaj Staszku :)
      Ja nigdzie nie będę uciekać, tu moje miejsce i tu dopełnię swojego czasu... Nie opuszcza się w potrzebie swojego kraju. Z ludźmi myślącymi inaczej trzeba rozmawiać, nie nienawidzić, bo to do niczego nie doprowadzi. Rozmawiać z panią na klatce i z panem pod sklepem. Z babcią moherową, która wyszła z pieskiem na spacer. Z urzędniczką, sklepową i starszymi panami na ławeczce. Roznosić uśmiech i życzliwość, cierpliwie tłumaczyć, pytać, wyjaśniać... krzykami i agresją nic nie zwojujemy.

      Oto podziękowanie założyciela KOD, Matusza Kijowskiego (skopiowałam z fejsbooka) Będzie na raty, bo tekst jest za długi na jeden wpis.

      " Szanowni Państwo!

      To był wspaniały dzień! Byliśmy w całej Polsce, w całej Europie i w świecie!

      Ca-ła Polska
      Dziś się śmieje!
      Za-czy-namy
      Mieć na-dzieję!

      Oprócz nadziei jest też wzruszenie. Tydzień temu było nas ponad 50 tysięcy w Warszawie. Byliśmy tez w innych miastach. W pięciu w sobotę, w Gdańsku w niedzielę. Dzisiaj, po tygodniu, w całej Polsce, w ponad 20 miastach było nas ponad 100 tysięcy! A jeszcze byliśmy w wielu miastach poza Polską... Zamiast zmęczenia pokazaliśmy mobilizację!

      Bardzo dziękuję!

      Dziękuję organizatorom wszystkich pikiet i manifestacji. We wszystkich miejscach, gdzie był dzisiaj Komitet Obrony Demokracji. To ogromny wysiłek regionalnych struktur KOD. Wszystkich struktur i wszystkich, którzy się zaangażowali.

      Dziękuję wszystkim, którzy przyszli! To było wspaniałe! Skąd się bierze tylu wspaniałych, serdecznych, życzliwych i UŚMIECHNIĘTYCH ludzi? Jesteście CUDOWNI! Jesteście KOCHANI! Jesteście NIEZASTĄPIENI! Chociaż na pewno będzie nas więcej. Ale dzisiaj musimy odpocząć.

      Dziękuję tym, którzy przyszli i przemówili. Pokazali swoją twarz, swoim dorobkiem i swoim życiem poświadczyli, że Komitet Obrony Demokracji to szeroki ruch społeczny, popierany przez wszystkie środowiska i wszystkie stany.

      Dziękuję tym, którzy wspierali organizację. Którzy za pół ceny realizowali w ekspresowym tempie zlecenia, którzy na własny koszt dostarczali nagłośnienie czy inne elementy konieczne dla sprawnego przebiegu naszych imprez. To nam bardzo pomogło.

      Dziękuję wszystkim, którzy z życzliwością i sercem składali sobie i mnie życzenia, którzy dzielili się opłatkiem, którzy pokazali, że zawsze jest dobry czas na to, żeby być dla innych serdecznym i otwartym.

      (cdn).

      Usuń
    3. ... ciąg dalszy podziękowania Mateusza Kijowskiego.

      "Dziękuję również służbom porządkowym. Naszym, KODowym, ale przede wszystkim Policji Państwowej. Dzięki jej wsparciu mogliśmy się spotkać w spokoju, bez zagrożenia. I czuliśmy się bezpiecznie!
      Dziękuję wszystkim! Było wspaniale! A będzie jeszcze lepiej!
      Chciałbym też podziękować szczególnie dwóm młodym ludziom. Podeszli do mnie na samym końcu. Powiedzieli, że są z grupy trollów, którzy nas próbują podchodzić. Że oni już nie chcą z nami walczyć. Że tamci próbują jeszcze nam dokuczać, ale że to bez sensu. Podzieliliśmy się opłatkiem. Złożyliśmy sobie życzenia. Na pewno to dobry sygnał. Dziękuję!
      Liczę, że poniesiemy tę atmosferę w nasze życie. Że będziemy się uśmiechać do siebie w czasie pospiesznych, przedświątecznych zakupów i w czasie porządków domowych. Że w autobusach, tramwajach, w metrze będzie radośniej. Że uśmiechniemy się do kierowcy obok nas w korku. Że z życzliwością pomożemy każdemu, kto stanie obok nas i będzie potrzebował wsparcia. Idą święta Bożego Narodzenia. To czas, kiedy się jednoczymy. Pamiętajmy!
      Jeszcze raz wszystkim dziękuję! Jestem wzruszony. Muszę odpocząć.
      I znowu nie ogłosiliśmy struktury. I znowu nie daliśmy rady pokazać, kto za co w naszych strukturach odpowiada. I znowu mamy zaległości... Ale pracujemy. Nie tylko na ulicy. Chociaż to ulica nam narzuca tempo. Bo kiedy władza zagraża demokracji, to my musimy być widoczni, zauważalni i jednoznaczni. Nie pogodzimy się z łamaniem demokracji, bo najwyższą wartością dla nas jest wolność. A nie ma wolności bez demokracji.
      I nie ma wolności bez solidarności. To słowo - solidarność - skandowaliśmy dzisiaj również w Warszawie. Bo solidarność jest dla nas niezwykle ważna. To solidarność nas wyprowadziła na ulice. Walcząc o wolność i demokrację musimy być solidarni! Jesteśmy! Będziemy!"

      Pozdrawiam Cię serdecznie, ślę Wam najcieplejsze myśli :)

      Usuń
  18. Ja już śpieszę z dobranocką. Po tak zapracowanej
    sobocie czas mi odpocząć w pozycji horyzontalne. Może
    Morfeusz nie będzie mi przerywał snu, jak to czynił
    od paru dni...
    "Kołysankę chłodnik" do tekstu Jana Wołka wykona także
    Zbigniew Wodecki
    https://www.youtube.com/watch?v=i8VttXXV3YU


    Rodzimy się, gdy pada śnieg
    Tacy jesteśmy czyści, tacy śnieżnobiali
    A rzeki mają jeden brzeg
    I życzmy sobie, byśmy na nim pozostali

    Pada śnieg, choćby i wieczność w nim
    My dziwnie mali
    Grunt, że w sercu ciepło
    Przecież pada śnieg

    Choć rozum, tonie w głębi słów
    Choć matowieje szczerej prawdy szklana kula
    Za szybą śniegiem prószy znów
    Dla serca zdrowo jest się czasem porozczulać

    Spada śnieg, białą chusteczką
    Świat w płaczu utula
    Znów jesteś jak dziecko
    Kiedy pada śnieg

    Choć lata tracą pamięć już
    I niebo się dopina na ostatni guzik
    I gasi światła Wielki Stróż
    Wczorajsi mali stają się śmiertelnie duzi

    Pada śnieg, odwiecznym ściegiem
    Łza na białej róży
    Ktoś stopniał ze śniegiem
    Przecież pada śnieg

    Niech sobie pada... ale tylko w kołysance.:)*

    ★♥★♥★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))* * *
    Zanurzmy się w białej pościeli, jakoby w śnieżnym puchu
    :)))* * * Pa *♥*...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudna kołysanka i wspaniały wiersz :) A śnieg... no nie chcę, ale w kołysance jak najbardziej :)))*
      I mnie już zmógł dzisiejszy dzień, więc pokołyszę cichutko z Anią Szałapak, która pięknie wyśpiewała wiersz Ewy Lipskiej.

      *** Ale my żyjemy jeszcze ***

      https://www.youtube.com/watch?v=9pBRaqQ_zuc

      To nic, że coś minęło,
      że więcej się nie zdarzy,
      że coraz krótsze noce,
      koloratura marzeń.

      To nic, że ścieżka zbiega
      już coraz bardziej stromo,
      na skróty idzie zegar,
      plajtuje "ecce homo".

      Ale my żyjemy jeszcze,
      któreś z nas zostanie wieszczem,
      a nadzieje rozwiesimy
      ponad padającym deszczem.

      Jeszcze nowe dni tygodnia,
      gdy zbliżamy się do ognia,
      gdy unosi nas w powietrze
      górnolotna nasza lotnia.

      Ale my żyjemy jeszcze,
      patrzysz na mnie znowu grzesznie
      i czereśnie się kołyszą,
      słyszą, że żyjemy jeszcze...

      To nic, że coś minęło,
      że budzą nas o świcie
      ci, którzy już odeszli
      i inne mają życie.

      To nic, że w kabarecie
      przygasły światła wspomnień
      i snują się bezdomni
      poeci na tym świecie

      Ewa Lipska

      ★♥★♥★

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))* * * ... niech Morfeusz będzie Ci dziś łaskawy... Pa *♥*

      Usuń
  19. Witam w niedzielę przedświąteczną :)*
    Nie ma śniegu, który tak pięknie przydaje nastroju przedświątecznym dniom, za oknem bezmierna szarówka, mgła i jakieś niemrawe +2 st. Może więc choć wierszem... do niedzielnej kawy... :)

    Wypatruj tej jednej

    Na granacie nieba gwiazdy rozrzucone,
    noc w lśniących cekinach, jak balowa suknia;
    magię świąt otwiera księżyc srebrnym dzwonem,
    wszystkie troski skrywa za zasłoną grudnia.

    Róże śpią w chochołach otulonych w bieli,
    maleńkie śnieżynki krążą ponad ziemią;
    grudzień czysty obrus w ogrodzie rozścielił,
    w blasku lamp ulicznych cienie liliowieją.

    Zapach świerku płynie pod wieczornym niebem,
    niech gwiaździste smugi w twojej duszy goszczą;
    wypatruj tej jednej, co świeci dla ciebie -
    będzie szeptać słowa, które drżą miłością.

    Ewa Pilipczuk

    ... i niech nasze świąteczne przygotowania płyną przy dźwiękach pięknych, nastrojowych piosenek...

    Sarah Connor - christmas in my heart

    http://www.youtube.com/watch?v=m0V-sxqFDKg

    ... dobrej niedzieli wszystkim z odrobiną wytchnienia w przedświąteczny czas :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry Ewuniu :)
    Bardziej słonecznie i błękitnie po odsłuchaniu przebudzanki i przeczytaniu przeznaczonego na dzisiejszy dzień " wypatrywania " tej jedynej i dodanych w tych kochanych :)

    * * *

    I zimą wiersze chcą polatać
    w skrzydlatych frazach pod obłokiem
    cóż, że do maja taki kawał
    pachną im chabry modrookie

    z frywolnym wiatrem iść w zawody
    by potarmosił im sukienki
    i niechby gdzieś uparty słowik
    śpiewał gdy zmierzch utula błękit

    a każdy pragnie - nie inaczej -
    wiązanki z maków garstki wiśni
    w kochanych oczach bez zobaczyć

    a co, nie mogło im się przyśnić ?

    - Ewa Pilipczuk

    Zabiegana dzisiaj jestem. Nie chciałabym odkładać na ostatnia chwilę, więc realizuję kolejne sprawy do załatwienia. Słoneczko przesyłam na Wschodnią, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Zdaje się, że mam już wszystkie zaplanowane na dziś zajęcia z głowy... chyba, że o czymś zapomniałam. Zrobiłam ostatnie zakupy kulinarne na kiermaszu świątecznym, byłam też z wizytą u Mamy... a teraz wstawiłam firanki do pralki, mam więc około godziny spokoju :)
      W domu jeszcze trochę rozgardiaszu, bo robię stroiki świąteczne, a ostateczne odkurzanie będzie w tygodniu.
      Do nastroju przedświątecznego dodam jeszcze wspomnienia z dzieciństwa, gdy w okresie Bożego Narodzenia świat stawał się inny na kilka dni. Zbyt piękne i miłe, by je zapomnieć...

      Aromaty wigilii

      Zwyczajny dzień, a wspaniały tak,
      wyczekujemy wszyscy tej chwili,
      a jednak tak bardzo mi brak
      aromatu z dzieciństwa wigilii.

      Zapachu drzewka prosto z lasu,
      wosku palących się świeczek,
      kolędników za oknem hałasu,
      na choince kruchych ciasteczek.

      Zapachy te mieszały się od rana,
      pachniał kompot gotowany z suszu,
      wyszorowana podłoga drewniana,
      położone sianko spod obrusu.

      A przy białym wigilijnym stole
      apetyt bardzo wyostrzył nam
      świeżo tłoczony lniany olej
      i na nim usmażony karp.

      Nad stołem zwisająca błogo
      trochę wiosną pachniała jemioła.
      Na pasterkę ośnieżoną drogą
      wyruszała gromadka wesoła.

      Pachniało nawet mroźne powietrze,
      po którym wszyscy głęboko zasnęli,
      a nasze nozdrza pieściła jeszcze
      woń wykrochmalonej pościeli.

      - Hanna G.

      ... kto dziś krochmali pościel? Moja jest z kory, więc o krochmaleniu nie ma mowy. Serdeczności i przyjemnych chwil oddechu od domowej krzątaniny :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      mam nadzieję, że w ostatecznym rozrachunku świąteczna krzątanina nie zakończy się jak w wierszu ;-)))

      Świętowanie

      Dom już cały wysprzątany, kurzu ani grama,
      z konta w banku oszczędności też wyparowały,
      znowu się nie możesz zmieścić w funduszowych ramach,
      limit znacznie przekroczony na targowej hali.

      Musisz jeszcze nagotować, napiec i nakroić,
      więc układasz sobie w głowie grafik powinności.
      Niech rodzina sobie poje, gardełka napoi,
      ze zwyczajem staropolski przyjmiesz wszystkich gości.

      Jak już wszystko mocno zapniesz na ostatni guzik,
      to obrośniesz może w piórka jak wdzięczny cherubin.
      Obdarujesz prezentami, przy stole obsłużysz,
      po czym przez rok prawie cały, będziesz spłacać długi.

      - annaG

      ... mniej skomplikowanego świętowania !
      Oczywiście planowanie sobie, a życie sobie, choć może i dobrze ?! Teraz już tylko o pozycji horyzontalnej ;-)
      Kolorowych, relaksujących, pa :)

      Usuń
    3. ;))
      Nie, nie, Zuziu, w tych przypadkach szaleję tylko na miarę swoich możliwości, a te nie są zbyt wystawne. Dobrego poniedziałku :)

      Usuń
  21. Dobry już niedzielny wieczór. :)*

    I cały niedzielny słoneczny dzień, że nie odczuwa się
    zbliżających Świąt Bożego Narodzenia. Ja jednak już,
    pozwolisz Ewuś,rozpocznę w Impresjach kolędowanie.
    Na początek "Kolęda samotnych" - Edyta Krzemień -śpiew,
    Zbigniew Preisner - muzyka i Jan Nowicki - słowa.

    https://www.youtube.com/watch?v=k3k1ARg7x90

    Jest to jedna z nowych kolęd na tegoroczne Święta. Album wydany 27 listopada 2015r.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      To jedna z moich najulubieńszych kolęd, a wykonanie przepiękne... dla tych, co już kolędują z chórami aniołów i dla tych, co nie wiadomo gdzie...
      A ja trochę na kulinarną nutkę a'propos kuchennych wyczynów przedświątecznych ;) Pastorałka Andrzeja i Mai Sikorowskich -

      Śniegu Cieniutki Opłatek

      https://www.youtube.com/watch?v=jNb7xVj7EPc


      Maku ucieranie
      Barszczu doprawianie
      Karpia przepraszanie
      Za to co się stanie

      Gwiazdy wyglądanie
      Stołu nakrywanie
      Drzewka migotanie
      Wielkie pojednanie

      Bo tylko jedna jest noc w takiej bieli
      Kiedy do okien sfruwają anieli
      By się nowiną radosną podzielić
      Byśmy wiedzieli

      Że kiedy płynie kolęda nad światem
      I spada śniegu cieniutki opłatek
      I dary niosą do szopy królowie
      Rodzi się człowiek

      W stajni osioł z wołem
      Męczą się z rosołem
      Rosół na jarzynie
      Przyda się dziecinie
      Kot psu łapę poda
      Zapanuje zgoda
      Będzie święty spokój
      Chociaż raz do roku

      Bo tylko jedna jest noc...

      Niedziela trochę zakupowa, trochę porządkowa i trochę rodzinna. Jeszcze tylko powiesić firankę, która na razie kręci się w pralce i chyba już będzie dość na dziś. Wieczorne pozdrówka ślę :)*

      Usuń
  22. Ja też już jestem wykoćzony. Jeszcze pozostało trochę
    wykończeń jak zasłonki w kuchni, obrusy uprać. A dziś
    było prasowanie pościeli, pranie i prasowanie naszych
    gaci, koszul na cały tydzień, Gotowanie obiadu z dwóch
    dań, nawet dostałem pochwałę od mojego niejadka. Jeszcze strzyżenie moich loków i już na dziś wystarczy.

    Zbigniew Preisner - Maciej Balcar - "Kolęda W Drodze"

    https://www.youtube.com/watch?v=LO7508bN82Q

    Z albumu w "Poszukiwaniu dróg"... Także pozdrawiam
    wszystkich ogrodników. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A kto te loki strzygł? O matko, już się boję, że za dużo wystrzygł ;))*
      Podziwiam Twoją zaradność, pracowitość i przede wszystkim umiejętności prowadzenia domu, to jest wspaniałe, a nie znowu takie częste u panów :)

      Zbigniew Preisner, Beata Rybotycka - Kolęda Niepokoju

      https://www.youtube.com/watch?v=L80lxZeR3go

      Też z nowego albumu. Firanki wiszą, jeszcze coś przegryzę i dobranocka :)*

      Usuń
  23. To nie jest tak, że: pierzemy, gotujemy, sprzątamy... tylko z okazji świąt wszelakich:)))
    Dobry wieczór Ewo i Ogrodnicy:)
    Dlatego w te święta: olewamy jakieś specjalne przygotowania, gotowania, pitraszenia... na rzecz świętego spokoju:)))
    Zresztą: co tu " specjalnego" przygotować, skoro wszystko jest dostępne na co dzień?
    Pogoda wiosenna budzi wątpliwości, co do nazwy świąt.
    A może to Wielkanoc? Wiosenne święto? Dziś, na trawnikach, w Gdyni widziałem dorodne stokrotki, a temperatura: plus 12 stopni.
    No to żeśmy sobie łazikowali, w rozpiętych kurtkach, bez szalików i innych mufek, rękawiczek i czapeczek:)
    Bulwarem Nadmorskim, dziwnie pustym dziś, bo zapewne: galimatias świąteczny - pochłonął potencjalnych spacerowiczów.
    Tak cicho... że aż było słychać tupot białych mew, podpływanie łabędzi, które nie odlatują, bo przyzwyczaiły się do dożywiania...Kormorany, kaczki i... stada nadbrzeżnych gołębi, które od kilku lat wpisują się w nowy koloryt brzegu Zatoki Gdańskiej:)
    Pozdrawiam serdecznie Ewo i Ogrodnicy
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staszku, przynajmniej u mnie są potrawy tradycyjne, wigilijne, których każdy oczekuje i właśnie na ten jeden niezwykły wieczór, mimo, że są dostępne na co dzień :) Barszcz z uszkami, śledzie w oliwie (w tym roku robię jedne z morelami, drugie z orzechami, smażone karpie, kompot z suszu (prawdziwego, nie kandyzowanego), racuchy z jabłkami... i co tam jeszcze kto wymyśli z tradycyjnych potraw.
      Co do porządków, to dom musi być na błysk i pięknie udekorowany różnymi akcesoriami świątecznymi - serwetki, obrusy, stroiki własnej roboty, a to już wymaga więcej pracy.
      Dziś też wyrwałam się na chwilę do ogrodu, bo pogoda kusiła jak wiosenna bajka. Dziękuję za piękny opis nadmorskiego spaceru, czuję się, jakbym tam była :)
      Miłego wieczoru dla Iwonki i Ciebie, serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
  24. To ja już powiem : - Dobranoc Państwu.:)*

    I zagram "Kołysankę Rosemary" w wykonaniu Klementyny
    Umer (bratanicy Magdy Umer) Do słów Wojciecha Młynarskiego i idę już przytulać poduchę.

    https://www.youtube.com/watch?v=sjfDYiiH6g4

    * * *...Kołysanka Rosemary...* * *

    Zaśnij maleństwo jak spać się godzi dziecinie
    Świat to przekleństwo, wygrywa zły, dobry ginie
    Dranie patrzą okiem złym, diabeł dzieci huśta im
    W krąg się wznosi dym pochlebstwa
    Kłamstwa dym

    Zaśnij maleństwo, idź z aniołami w zawody
    Świat to szaleństwo i to bez żadnej metody
    Lecz choć smutną śpiewam ci kołysankę Rosemary
    Może szczęściem błyśnie, co się dzisiaj czarno śni

    Zaśnij maleństwo, ale miej oczy otwarte
    Grzech ma pierwszeństwo
    Dobro trzech groszy niewarte
    Od dzieciństwa mędrców chór
    Na twą szyję rzucił sznur
    Z najpiękniejszych prawd moralnych
    I podobnych bzdur

    Muzyka - Krzysztof Komeda
    Liryka - Wojciech Młynarski

    ★♥★♥★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła. ))) * * *
    tylko dobrych Wam życzę...*♥*..:))) * * *


    OdpowiedzUsuń
  25. Och, zjadłem słowo "snów" w ostatnim zdaniu...sorry :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi... prawdziwy poeta używa niedomówień, a wnikliwy czytelnik doskonale je odkrywa :) A ja się dopiero zorientowałam, że zostawiłam swoją smycz u Seniora. Odbiorę jutro :)*

      ...a niedziela już nieubłaganie odchodzi z kalendarza... w tym roku została już tylko jedna. Choć po dzisiejszej robocie jestem już mocno zmęczona i trochę humor mi psuje jutrzejszy budzik, to ciepłe Słowo jednak należy się nawet w zmęczeniu.

      ★♥★♥★

      *** W zmęczeniu ***

      Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
      zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
      za oknami wieczór zamyka się cieniem,
      księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.

      Zmęczenie zasnuwa marzenia jak pająk,
      myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
      chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
      i w ramionach rymów pozostać we dwoje.

      We śnie pachnie łąka słońcem malowana,
      wiatr plecie koszyki w wiklinowych łęgach,
      w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
      gdy mi cicho szepczesz: kocham cię, maleńka.

      EP

      ★♥★♥★

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))* * *... tylko przyjemnych, kojących, najpiękniejszych *♥* do jutra.

      ... i za moment pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a pokołyszę dziś z Łucją Prus, która cudownie wykonała wiersz Jonasza Kofty...

      Łucja Prus - Twój portret (Jego portret)

      https://www.youtube.com/watch?v=1eu3y8a6JK0

      Pa ... *♥*

      Usuń
  26. Dzień dobry w przedświąteczny poniedziałek :)*
    Ciemno, choć oko wykol i nawet chłodniej niż wczoraj, Celsjusz wskazuje 0 stopni. Na poprawę nastroju proponuję do kawy przebudzankę z Anną Marią Jopek.

    *** W zimowe dni ***

    http://www.youtube.com/watch?v=IKKFbqAzKaw

    W zimowe dni wystarczy mi, że mogę być przy tobie.
    A jeśli lęk pojawia się – na moją miarę jest.
    Najdłuższa noc ma swój kres
    I śnieg nie jest wieczny,
    Dopóki ktoś kocha, tak jak ja…

    Gdy chłód i mgła i mrok bez dna, tak pragnę być przy tobie.
    Świat z zimna drży u naszych drzwi, a ty tłumaczysz mi, że
    Najdłuższa noc ma swój kres
    I śnieg nie jest wieczny,
    Jeżeli się kocha tak jak my…

    Bo szczęścia mam tyle, ile go nim nazwę.
    To chwile bez bólu i trosk. I ty. I czas ciszy.

    W zimowe dni wystarczy mi, że mogę być przy tobie.

    (brak autora tekstu)

    ... dobrego nastroju na dziś i cały tydzień :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ewuniu:)
      Witam cały Ogród:)
      szczęśliwych i pogodnych Swiąt życzę i tylko dobrych dni w Nowym Roku...Pozdrawiam ciepło i strasznie serdecznie:)
      Iwona

      Usuń
    2. Dobry wieczór Iwonko :)
      Miło mi Cię widzieć w moich skromnych progach :)
      Dziękuję za odwiedziny i życzenia, odwzajemniam całym sercem życząc pięknych, radosnych, rodzinnych Świąt dla Ciebie i Twoi bliskich, wszelkiego dobra, piękna i miłości. Oczywiście zdrowia jak najwięcej :)
      Ściskam i pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    3. Witaj Iwonko :)
      Dziękuję za życzenia, wzajemnie: Święta i Nowy Rok niech nie skąpią zdrowia, szczęścia i pomyślności, pogody ducha i uśmiechu, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  27. Dzień dobry Ewuniu :)
    Przy dzisiejszej szarzyźnie nawet wspaniała piosenka w wykonaniu A.M.J. nie jest w stanie nic poprawić :( Poniedziałek zarzucony pracą, a chęci do jej wykonania brak. Szukam słońca, coby nasycić nim spragniony organizm ! Miłością też nie pogardzę ! ;-)

    Romans

    Romans śpiewam, bo śpiewam ! Bo jestem śpiewakiem !
    Ona była żebraczką, a on był żebrakiem.

    Pokochali się nagle na rogu ulicy
    I nie było uboższej w mieście tajemnicy...

    Nastała noc majowa, gwiaździście wesoła,
    Siedli - ramię z ramieniem - na stopniach kościoła.

    Ona mu podawała z wyrazem skupienia
    To usta do pieszczoty, to - chleb do gryzienia.

    I tak śniąc, przegryzali pod majowym niebem
    Na przemian chleb - pieszczotą, a pieszczotę - chlebem.

    Dwa głody sycili pod opieka wiosny:
    Jeden głód - ten żebraczy, a drugi - miłosny.

    Poeta co ich widział, zgadł jak żyć trzeba ?
    Ma dwa głody, lecz brak mu - dziewczyny i chleba.

    - Bolesław Leśmian

    Miłości pięknej, słonecznej a i ciepłych myśli, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Witam po całodziennym zabieganiu, grudzień obdarzył dziś Wschodnią pełnią słońca, choć powietrze jakby nieco ostrzejsze, niż wczoraj. Niedawno dotarłam do domu, a i tutaj jeszcze mam coś do zrobienia. Skoro nie ma zimy, może chcesz gwiazdkę z nieba? ;)

      Gwiazdka z nieba

      Zima. Ręce
      wyciągnąłem,
      bo dla ciebie, miła
      chciałem złapać
      gwiazdkę z nieba,
      ale się stopiła.
      Zbyt gorące
      miałem serce
      i zbyt ciepłe dłonie.
      Teraz ruszam
      po tę złotą,
      która w górze płonie.

      - Kalina Beluch

      ... i mam dla Ciebie jeszcze Magię Świąt Kasi Kowalskiej.

      http://www.youtube.com/watch?v=UtzxdJ_AZZU&feature=related

      ... i do następnego wejścia. Pozdrawiam ciepło i już się rzucam w wir krzątaniny :)

      Usuń
    2. ... miłego krzątania, ;-)
      Magia Świąt - światełka migające na choince, ośnieżona aleja i ciepły głos Kasi K - tego mi było trzeba :)A w rewanżu łańcuszek życzeń spleciony szelestem gwiazd :)

      Splecione szelestem gwiazdy

      Splecione szelestem gwiazdy
      Układam w łańcuszek życzeń
      Radość przetykam promieniem
      Gdy słowa ciepłem te piszę

      Bo urok ciepła kominka
      Choinka w tęczę odziana
      To obraz tak sielankowy
      Że aż wyciągam ramiona

      Szafirem nocy i morza
      Zakreślam mosty tęczowe
      Po których z lekkością elfów
      Stąpają marzenia skore

      Do śmiechu i do czułości
      I do zachwytu nad światem
      Tuląc muzykę do serca
      Kłaniając przed pięknym kwiatem

      I tego Ci życzę z serca
      Abyś ukochał te czary
      Które niesie ten okres
      Rozdając MIŁOŚCI DARY...

      - Maria Polak ( Maryla )

      Tęczowego popołudnia, do następnego :)))

      Usuń
    3. ... :)

      Gwiazdy spadające

      Z twoich ramion widzę niebo drżące rozkoszą...
      Spadła gwiazda. I druga, i trzecia. Prawdziwa to epidemia !
      Widać dzisiaj niebem jest ziemia,
      dlatego się gwiazdy przenoszą...

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Zmęczenie przedświąteczne mobilizuje dzisiaj do szybszej pozycji horyzontalnej. Pozdrawiam cieplutko i serdecznie, gwiazdy przeniosły się dzisiaj na ziemię, dobranoc Ewuniu, pa :)

      Usuń
    4. :)
      Nie ma gwiazd, pada deszcz... więc może coś żartobliwie o gwiazdach ;-)

      Zeszycik z pierwszej klasy

      Na dnie szafy, przy porządkach,
      Wśród szpargałów masy
      Wpadł mi w ręce mój zeszycik
      Równo z pierwszej klasy,
      Zeszyt pięknie utrzymany,
      A na stronie pierwszej
      Miał wykaligrafowany
      Taki oto wierszyk:

      „Rozmawiały młode gwiazdy
      Nad Warszawą nocą:
      - Czemu księżyc dziś tak jasny
      I świeci tak mocno?
      I księżyc im odpowiedział,
      Świecąc prosto z góry:
      - Świecę ludziom na budowie
      Pałacu Kultury!„

      Tak zabawnie się złożyło,
      Że wśród śmiecia masy
      Był tam jeszcze zeszyt siostry
      I też z pierwszej klasy,
      Zeszyt gorzej utrzymany,
      A na stronie pierwszej
      Miał wykaligrafowany
      Taki oto wierszyk:

      „Rozmawiały młode gwiazdy
      Nad Warszawą nocą:
      - Czemu księżyc dziś tak jasny
      I świeci tak mocno?
      Księżyc na to im z uśmiechem
      Tę odpowiedź przesłał:
      - Świecę ludziom, którzy szepcą przez sen
      Wiesław… Wiesław…„

      Tak zabawnie się złożyło,
      Że wśród śmiecia masy
      Był tam jeszcze zeszyt córki,
      Ale z piątej klasy,
      Zeszyt strasznie utrzymany,
      A na stronie pierwszej
      Miał w pośpiechu nabazgrany
      Taki oto wierszyk:

      „Rozmawiały młode gwiazdy
      Nad Warszawą nocą:
      - Czemu księżyc dziś tak jasny
      I świeci tak mocno?
      I księżyc im odpowiedział
      Bez najmniejszej tremy:
      - Świecę ludziom, co malują
      Napis: Pomożemy!„

      Gdy to sobie tak czytałem,
      Zamarzyło mi się:
      - Co też ten warszawski księżyc
      Powiedziałby dzisiaj?
      Otworzyłem więc okienko -
      Księżyc stał na nowiu -
      I nuciłem tę piosenkę,
      Ciekaw, co odpowie.

      I księżyc mi odpowiedział
      Z nieba ciemnej głębi:
      - Pan się nie wygłupia, pan zamknie to okno,
      Bo się pan przeziębi…

      - Wojciech Młynarski

      https://www.youtube.com/watch?v=eJvBjP17n3Y

      Dziękuję za dzisiejsze wierszo-muzykowanie, wytchnienia i dobrego relaksu nocnego, Zuziu i do porannego spotkania, pa :)

      Usuń
    5. ...uśmiech od rana daje więcej satysfakcji niż filiżanka kawy, dziękuję :)

      Usuń
  28. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Poniedziałek z najkrótszym dniem rozchlapał się od
    15-tej Bez parasola ani rusz i dlatego zaprosiłem
    Piotra Machalicę -

    * * *...Parasol...* * *
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=m2eiDXV6YtY

    Lało jak z cebra na wielkiej drodze
    A ona szła, na kwintę nos
    Miałem parasol rozpięty szczodrze
    U kumpla rankiem skradłem go

    Śpieszę by jej w kłopocie ulżyć
    I proszę ją pod wspólny dach
    Ścierając krople ze ślicznej buzi
    Zgodziła się ten zawrzeć pakt

    Mały kącik parasola za malutki kącik raju
    Ona miała coś w sobie z anioła
    Mały zakamarek raju za ten skrawek parasola
    Nie straciła na wymianie, ach nie

    Idąc we dwoje wzdłuż pól i borów
    Jak miło jest wsłuchiwać się
    W dudniący górą pod parasolem
    Padającego deszczu śpiew

    Chciałbym diabelnie jak w czas potopu
    Patrzeć jak tnie bez przerwy deszcz
    By ją zatrzymać przy swoim boku
    Czterdzieści dni i nocy też

    Nawet w ulewę, bzdurna zasada
    Prowadzą drogi do celów swych
    I cel jej nagle wyrósł jak tama
    Na widnokręgu szaleństw mych

    I tak niestety odejść musiała
    Uprzejmie przedtem dziękując mi
    I zobaczyłem jak się oddala
    Do zapomnienia białych drzwi

    Muzyka - Georges Brassens
    Tekst - Edward Stachura

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńko. ))) * * *
    Spokojnego sennego wypoczynku po trudach dnia. ♦̮̑ɜܓ:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      I u mnie porządnie się zadeszczyło od dwóch godzin. Pogoda listopadowa, a jutro o 5:35 ma przyjść astronomiczna zima... chyba tylko do kalendarza :) Padłam nad górą prasowania, coś tam na jutro jeszcze zostało, ale dziś już na nic nie mam siły. A teraz może sprawi Ci odrobinę radości kołysanka w wykonaniu Jerzego Połomskiego. Żałuję, że jej nie śpiewa kobieta...

      ♦̮̑ɜܓ

      *** Posłuchaj kochana ***

      https://www.youtube.com/watch?v=1wzmYsp5BBs

      Listopad, niedobry to czas
      By zakochać się pierwszy raz
      Co krok utrudnienia, przeszkody
      Ze strony pogody

      Na przykład, powiedzmy, jak dziś
      Razem mieliśmy do parku iść
      Park miał być czerwony i złoty
      Lecz na pewno poczerniał od słoty

      Posłuchaj, kochana
      Deszcz jesienny w rynnach szumi od rana
      Deszcz jesienny w rynnach szumi i szumi
      Deszcz jesienny nic innego nie umie

      Posłuchaj, jedyna
      Nasza miłość się deszczowo zaczyna
      Ale wkrótce się rozpogodzi
      Nie może co dzień padać deszcz

      Lecz zanim słońce zaświeci znów
      Musi wystarczyć ciepło moich słów

      Usiądźmy przy oknie
      Spójrz, jak w bramie się kryją przechodnie
      Teraz mocniej się przytul do mnie
      Zaraz zapomnisz, że pada deszcz

      słowa: Mirosław Łebkowski

      ♦̮̑ɜܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusi :)))* * * ... dobrej, spokojnej nocy i miłych snów w muzyce deszczu, pa... ♦̮̑ɜܓ:)))***

      Usuń
  29. Dzień dobry w pierwszy dzień zimy :)*
    Jak na razie nic nie pada i temperatura znośna, na tę chwilę 6 stopni, zimy ani widu, ani słychu, a od jutra już zacznie ubywać ciemności :)
    Dziś trzeba się będzie zająć kulinariami i wykończyć dekorację domu, ale najpierw poranna kawa dla wszystkich i jakaś miła przebudzanka. Proponuję zacząć dzień z Reną Rolską, a piosenka bardzo retro, pochodzi z 1959 r.

    *** Gdy chcesz, dam Ci mój poranek ***

    https://www.youtube.com/watch?v=ma_b-yJNzjs

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I włosów mych miękki cień
    We mgle słońce roześmiane
    I liści szmer, ptaków śpiew
    I jedwabny szalik z chmur
    Zaplątany w wiatr
    I pokażę ci słoneczny ślad
    Tędy przeszło słońce
    Tu, mostem chłodnych traw
    Patrz, iskierka złota jeszcze drga

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    W bibułkowych lokach, za firanką mgieł
    Woda modrooka w stawie pluska się
    Słońce jest łabędziem w białych piórkach dnia
    Do południa będzie płynąć przez ten staw

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    słowa: Bogusław Choiński, muzyka:Jan Gałkowski

    Miłego przebudzenia wszystkim i dobrych chwil na dziś w przedświątecznej krzątaninie :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i jeszcze nieodzowna i nastrojowa na dziś muzyka Antonio Vivaldiego - Zima ( Winter - Full version)

      https://www.youtube.com/watch?v=uC-USAB530A

      Usuń
    2. ... zachęcam do obejrzenia cudnych, zimowych pejzaży na klipie :)

      Usuń
  30. Witaj Ewuniu :)
    Wspaniały głos Reny Rolskiej, klip z zimowymi pejzażami ( gdzież ten śnieg ) do tego gorąca, pachnąca kawa i dzień można uznać za otwarty ;-)
    Trzy dni pozostały do wigilijnej gwiazdki i opłatka. Myślę, że ważne są myśli i uczucia, które już teraz możemy ofiarować, bo bez deklaracji i miłości życie byłoby puste. Oddaję głos...

    * * *

    tak bardzo cię kocham
    mówiłam o tym wodzie
    która biegła
    po ostrym żwirze
    mówiłam o tym
    promieniom słońca
    to harfa grała
    pod moim oddechem
    muzyka
    owijała ziemię
    jak warstwa powietrza
    i moje płuca
    śpiewały
    tak bardzo cię kocham
    ziemia pocięta
    złoto błękitnie złoto
    i nagła czerwień
    jak arteria która pękła
    wypływająca krew
    ziemia
    tak bardzo cię kocham
    położyłam usta na korze
    chropowata kora
    odpowiedziała pieszczotą
    pisklęta ptasie
    zakrzyczały w gniazdach
    tak bardzo cię kocham
    cienie
    ostre cienie
    ulice miast puste
    gwiazdy śpiewają
    tak bardzo tak bardzo cię kocham

    - Halina Poświatowska

    Błękit podkolorowany słońcem zachęca do wyjścia na zewnątrz, a ponieważ jeszcze pozostało parę spraw do załatwienia, więc oddalam się w real.
    Ciepełka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... za oknami ciemno i wietrznie lecz słowa, które wypowiadają usta, a które do mnie docierają wraz z wiatrem, są bardzo budujące, słucham z ogromnym zainteresowaniem ;-)

      Słucham co mówią

      Słucham co mówią usta twe na wargach
      moich w milczeniu pustego kościoła - - -
      Mówią o trwodze i przesmutnych skargach
      złotopiórego Rozkoszy Anioła...

      Mówią o błędnym urywanym jęku
      lwa mierzącego krokiem klatkę ciasną -
      I że z twych rzeczy jam najbardziej własną
      i że kobietą słodko być w twym ręku.

      I mówią dalej dziwną swoją mową
      że jest gdzieś dzika upragniona głusza
      wysoko w chmurach, -
      Mówią wielkie słowo
      że myśmy jedna krew i jedna Dusza...

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ...nasycona tym pięknym wierszem, wracam między sprawy codzienne i przyziemne :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      Praca oraz zajęcia codzienne i przedświąteczne dopiero teraz mi pozwoliły na krótki przystanek na herbatę. Pogoda wiosenna, jak pierwszy dzień zimy przystało ;-) pozwalała się cieszyć pięknym słońcem i temperaturą +11 stopni. Wietrzysko trochę duło rano, teraz już jest zacisznie i spokojnie. Rozmowa, to najpiękniejszy komunikator między ludźmi... na wieczór posłuchajmy tej lirycznej.

      Konstanty Ildefons Gałczyński
      Rozmowa liryczna

      - Powiedz mi jak mnie kochasz.
      - Powiem.
      - Więc?
      - Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
      Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
      W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
      W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
      I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
      I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
      nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
      W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
      I na końcu ulicy. I na początku.
      I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
      W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
      W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
      Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
      I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
      - A latem jak mnie kochasz?
      - Jak treść lata.
      - A jesienią, gdy chmurki i humorki?
      - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
      - A gdy zima posrebrzy ramy okien?
      - Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
      Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
      A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

      *****

      ... wracam jeszcze do kapusty i marynowania mięska na świąteczne pieczyste. Serdeczności ślę i do następnego wejścia, Zuziu :)

      Usuń
    3. ... porozmawiajmy...

      * * *

      We śnie jesteś moja pierwsza,
      we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
      Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
      psach na ziemi i ptakach na niebie.
      We śnie w lasach są jasne polany
      spokój złoty i niesłychany,
      pocałunki zielone jak paproć.
      Albo jesteś egipska królowa
      jak miód słodka i mądra jak sowa,
      a ja jestem przy tobie jak światło.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      ... już nie wracam do zajęć, zmęczenie bierze górę nad pracą do wykonania. Pomyślę o nich jutro ;-)
      Kłaniam się pięknie w podziękowaniu za strofki chwytające za serce :) Dobranoc Ewuniu, pa :)

      Usuń
    4. :)
      ... i jeszcze odrobina lirycznej Urszuli na dobry sen.

      Andrzej Kuryło

      Już całe miasto śpi
      Już ułożyć chcę do snu niespokojne myśli
      Lecz dziś mi nic się nie chce przyśnić

      Hej, wołam sen na pomoc
      Zapadam w miękki puch głęboko
      Wystarczy tylko chcieć i przymknąć oko
      I przymknąć oko

      W tym śnie wielkie gry jak z nut idą mi
      Co chcę, wszystko na zawołanie mam
      W tym śnie kocha mnie nawet sam radia pan
      W programach kilka ról niezłych gram

      Hej, wołam sen na pomoc
      Zapadam w miękki puch głęboko
      Wystarczy tylko chcieć i przymknąć oko
      No i przymknąć oko

      Przepis na bezsenność - Urszula Sipińska

      https://www.youtube.com/watch?v=xGpI_F-flYo

      Dobranoc, Zuziu, dziękuję pięknie za umilenie dzisiejszego dnia, do jutra, pa :)


      Usuń
  31. Witam Szanowne Panie.)*

    Ponoć mamy zimę, jakąś taką wczesnowiosenną, że na
    Święta musimy chyba poszukać zeszłorocznego śniegu
    z pomocą Ewy Bem, Antoniego Marianowicza i Jerzego
    Wasowskiego. :)))

    ***...Zeszłoroczny śnieg...***

    https://www.youtube.com/watch?v=-Usq6ZMj49Y

    Byłam wtedy nieszczęśliwa
    Pośród zasypanych dróg
    Tak to zwykle w życiu bywa
    Któż by szczęście przeczuć mógł
    Może byśmy się minęli
    Już na zawsze, ty i ja
    Gdyby świata nie pobielił
    Dobry śnieg tamtego dnia

    Zeszłoroczny śnieg
    Obchodzi przez to mnie najgłębiej
    Zeszłoroczny śnieg
    Dlatego grzeje mnie, nie ziębi
    Na wiele zeszłorocznych spraw
    Jak na odległy patrzę brzeg
    I wzrusza mnie przez dziwny traf
    Zeszłoroczny śnieg

    Czy pamiętasz w zeszłym roku
    Jak obficie padał śnieg
    Jak zasypał wszystko wokół
    I na wszystkich drogach legł
    W delikatnych pantofelkach
    Zapadałam się, co krok
    Przenosiłeś mnie na rękach
    I tak nosisz mnie już rok
    Wyślij pocztą e-mail
    Wrzuć na bloga
    Udostępnij w usłudze Twitter
    Udostępnij w usłudze FacebookByłam wtedy nieszczęśliwa
    Pośród zasypanych dróg
    Tak to zwykle w życiu bywa
    Któż by szczęście przeczuć mógł
    Może byśmy się minęli
    Już na zawsze, ty i ja
    Gdyby świata nie pobielił
    Dobry śnieg tamtego dnia

    Zeszłoroczny śnieg
    Obchodzi przez to mnie najgłębiej
    Zeszłoroczny śnieg
    Dlatego grzeje mnie, nie ziębi
    Na wiele zeszłorocznych spraw
    Jak na odległy patrzę brzeg
    I wzrusza mnie przez dziwny traf
    Zeszłoroczny śnieg

    Czy pamiętasz w zeszłym roku
    Jak obficie padał śnieg
    Jak zasypał wszystko wokół
    I na wszystkich drogach legł
    W delikatnych pantofelkach
    Zapadałam się, co krok
    Przenosiłeś mnie na rękach
    I tak nosisz mnie już rok

    ♦̮̑ɜܓ

    Miłego wtorku wtorku, mimo sporego zapracowania. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      To fakt, zimę jak na razie możemy sobie między bajki włożyć, a najpewniej znajdziemy ją w "Baśni o Królowej Śniegu". Lazurowy błękit i wiosenna temperatura powyżej 10 stopni cały dzień towarzyszyła mi na Wschodniej. Gdyby nie szybki zmierzch, można by pomyśleć, że to koniec marca. Szczerze mówiąc w niczym mi to nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie :)
      Ale ponoć świat jest logiczny, tak przynajmniej twierdzi Wojciech Młynarski i Stanisława Celińska.

      *** Czerń i biel ***

      https://www.youtube.com/watch?v=ncTdowA5g8g

      Świat, nade wszystko logiczny chce być
      Świat, z lat roztropnych pajęczą tka nić
      Świat, szuka ciągle najlepszych wskazówek
      Co podpowiedzą nam trochę jak żyć

      My, go słuchamy pokornie od lat
      My, my mu ufamy, ze bieg rzeczy zgadł
      I że mają w nim jak rozsądek chce osobne miejsce swe
      Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
      I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

      To, przyznać trzeba, poważnie brzmi dość
      Aż kiedyś nagle zakocha się ktoś
      I wszelkie świata odrzuci nakazy
      Choć świat go straszy, ze da za to w kość

      Ja też tak miałam, ze straszył mnie świta
      Lecz ja się nie bałam wyruszyć pod wiatr
      I widziałam jak w kolorowej mgle
      W mym życiu łączą się
      Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
      I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

      Bo to właśnie jest miłość
      Że na dobre i złe
      Choćby sensu nie było, mieszają się
      Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
      I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

      * * * * *

      ... a odpocznij tam ździebko około dobranocki, miłego wieczoru po kuchennych wariacjach :)))*

      Usuń
  32. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Oglądam cyrk z PiSowskimi małpami. Czy to jeszcze
    Polska? Mam wielkie wątpliwości...i zepsuty nastrój
    świąteczny, że zagram tylko...

    * * *...Bardzo smutna kolęda...* * *
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=z_fRX9H4sm4

    Moja kolęda będzie smutna,
    Jak nasze życie połamane

    Moja kolęda będzie gorzka,
    Jak codzienności naszej smak.
    Jak my w tym wszystkim pogubiona,
    Po ludzku jutrem przestraszona.
    Moja kolęda niepokorna,
    Której do szczęścia tyle brak.

    Czuję się niczym w wannie karp,
    Coś mocno tak uwiera duszę.
    A tutaj święta i anioły
    Mrugają do mnie spod jemioły.
    Więc uśmiechając się przez łzy,
    Panią nadzieję proszę by
    Zeszła tu w noc grudniową z nieba,
    Bo jakże bez niej dzisiaj śpiewać.

    Bez niej kolęda będzie smutna,
    Jak nasze życie połamane
    Bez niej kolęda będzie gorzka,
    Jak codzienności naszej smak.
    Jak my w tym wszystkim pogubiona,
    Po ludzku jutrem przestraszona.
    Moja kolęda niepokorna,
    Której do szczęścia tyle brak

    W stajence leży Boży Syn,
    Bezbronny jak te wszystkie dzieci,
    Które zmieniają się w anioły
    Wśród wojen, głodu i zamieci.
    W oczach ich matek ból i troska,
    A każda z nich jak Matka Boska.
    I o tym trzeba dziś pamiętać,
    Bo w tym jest mądrość tego święta

    Wykonawca - Magda Umer
    Tekst - Magda Czapińska

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    czas na spoczynek w białym śnieżnym puchu..*♥*..pa.:)))
    ***






    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Polska jest w nas... i o tym trzeba pamiętać na zawsze, choć rzeczywistość nie napawa optymizmem. Nie takich szaleńców już historia zabrała i rozliczyła.
      Nie oglądałam dla zdrowia psychicznego, które jeszcze mi będzie bardzo potrzebne, wystarczy, że poczytałam.
      Padłam totalnie, więc już tylko zagram na pożegnanie dnia... kołysankę niewieczorną. Elżbieta Adamiak -

      ♦̮̑ɜܓ

      *** Kołysanka niewieczorna ***

      https://www.youtube.com/watch?v=XTCBGUebdcY

      Zaśnij, a ja przeproszę twoje sny
      Za moją w nich obecność
      Widzisz: światło już zasypia
      I noc rozwlekła swą pościel po ulicach

      Zaśnij, sufit ciepło mruczy
      I podłoga zasnęła
      Śpią w szafie wszystkie twoje buty
      I śpi, w kłębek zwinięta, niedziela

      Zaśnij, a ja przeproszę twoje sny
      Czekaj mnie wschodzącą niebem
      Jak ciepło i słonecznie
      Idę do ciebie błękitnym kobiercem

      Słowa Waldemar Chyliński

      ♦̮̑ɜܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * ... pogodnych, delikatnych, jak puch snów *♥*..pa.:)))

      Usuń
  33. Witam w wigilię Wigilii :)*
    Noc, jak śpiący kot jeszcze pomrukuje, ale na nad horyzontem już wstaje delikatny, różany świt. Początek dnia optymistyczny, bo zaczyna się dla mnie wolny czas :) Jednak jeszcze nie wolny od obowiązków przedświątecznych.
    W nocy chyba popadał drobny deszcz, bo chodniki i jezdnie mokre, a dziś znów ciepła fala powietrza - za oknem o tej porze już +8 st.
    Poranne szmery ulicy wtapiają się w zapach kawy i delikatny głos Chris Rea z dzisiejszą przebudzanką.

    ***Z każdym biciem mojego serca***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM

    Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
    I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
    I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
    To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
    Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
    Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
    I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa

    Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
    Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
    Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

    Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
    Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
    Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

    * * * *

    Pomyślnego dnia z przebłyskami słońca, owocnych przygotowań świątecznych i do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  34. Witaj Ewuniu :)
    Za oknem piękne słońce,ciepło, na błękicie nieba harcują bieluteńkie baranki. Piękną wiosnę mamy tej zimy ;-)Przebudzanka cudnie wpasowała się w dzisiejszy nastrój, kawa paruje, a pracy związanej ze świętami pozostało tylko kosmetycznie.
    Porozmawiajmy bez słów...

    * * *

    Tak nagle
    wysubtelniały twoje palce
    kiedy w roztargnionej wędrówce po stole
    utknęły w martwym punkcie
    tuż obok
    moich dłoni

    tak nagle
    rozszalało się echo naszych tętnic
    sadząc róże
    na jeszcze zakłopotanych policzkach

    kochasz ?
    pytały nasze spojrzenia
    bez kierunkowskazu trafiając
    w odpowiedzi ust

    tak nagle
    szelest dotyku
    rozsypał niepewność
    jak popiół skruchy
    na naszych czołach

    jesteś ?
    szeptałeś do moich guzików
    wygrywając palcami
    najpiękniejszą melodię miłości

    tak nagle
    ukryłeś pocałunek
    w zakamarku między szyją a uchem
    i otuliłeś płomieniem włosów

    pachniesz poezją
    westchnąłeś
    i wpisałeś nas
    w zasypianie
    jak w poemat

    - poeme

    Cieplutkie myśli posyłam, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Mała przerwa w porządkach i gotowaniu, ale tylko mała, na herbatę i dymka, bo roboty jest jeszcze moc. W tym roku wieczerza jest u mnie w domu, a więc staram się, jak mogę, aby wypadła jak najlepiej. Wieczorem muszę jeszcze zajrzeć do Seniora, który nie nadaje się do przewożenia w inne miejsce. Mieszka z nim bratanica z mężem, a jutro przybędzie tam ze szpitala ich synek wcześniaczek, urodzony w listopadzie, wobec którego lekarze orzekli kwarantannę co najmniej trzytygodniową (zakaz jakichkolwiek odwiedzin). Tak więc wigilia rozłożona w czasie i w podgrupach... trudna sytuacja, ale próbuję ją jakoś opanować.
      Na ten moment mogę Ciebie i wszystkich serdecznie pozdrowić i do spotkania na dobranockę. Na razie :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      jestem pełna uznania dla Twojej energii i spraw, które ogarniasz. Dla Młodych i ich dzieciątka specjalne życzenia, aby hodowało się Maleństwo bez zawirowań na silnego mężczyznę.
      Ewuniu...

      Spokój Ci przesyłam
      wraz z jeziora ciszą
      bo myśli o Tobie
      ciepłem się kołyszą

      i jak liście barwne
      u stóp drzew się ścielą
      błękit do uśmiechu
      wtapiać się ośmielą

      - Maryla Spokój

      pa :)

      Usuń
    3. Bardzo, bardzo dziękuję Zuziu :) Tak się złożyło, że najstarszy i najmłodszy przedstawiciel naszej rodziny wymagają największej troski.
      Piękne dzięki za dzisiejsze wierszowanie, a ja po prostu już nie mam siły na nic... ale jeszcze Ci zagram.
      To już pora na Wigilię... - Zbigniew Preisner

      http://www.youtube.com/watch?v=F4KHhlJV39k

      ... z cudnym, śnieżnym teledyskiem. Dobranoc, Zuziu, dobrego wypoczynku i pachnących Świętami snów:)

      Usuń
    4. Dobranoc Pracusiu,
      dzięki za wspaniały wierszowano-muzyczny dzień :)
      Odpoczywaj, śnij kolorowo, do jutra, pa :)

      Usuń
  35. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dzień mija jakoś tak, całkowicie nie w klimacie nadchodzącej Wigilii i Świąt Bożego Narodzenia. Jeszcze
    mam trochę zajęć do wykonania, stąd tylko pastorałka na kilka godzin przed Wigilią Andrzeja Sikorowskiego.-

    * * *...Pastorałka dla córki...* * *
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=PZ7vAG36_U8

    Pobielał świat córko czy wiesz
    za oknem spadł w Twoim życiu pierwszy śnieg
    patrz wróble dwa na zimnie drżą
    dziś pierwszy raz życzę Ci Wesołych Świąt
    Przybył nam córko talerz na stół
    z szopki się gapi wół jak to wół
    Garnek na piecu kolędę gra
    do barszczu wpada twa pierwsza łza
    Już pod choinką prezentów sto
    kto je tu przyniósł no zgadnij kto
    kto z Tobą siądzie do wielkiej gry
    ktoś komu bardzo zależy by
    By dobra noc co wszystko wie
    otarła Twą pierwszą i ostatnią łzę

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła. :)))* * * ...Komu chce się spać... niech uda się spoczywać, a ja
    jeszcze pociątam w chałupie..*♥*..pa. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Przepiękna pastorałka, u mnie premiera w słuchaniu :)
      A mnie już tak zmęczył dzisiejszy dzień, że też tylko zagram... aby nam wszystkim dobrze się śniło.
      Będzie to kołysanka bardzo piękna, na skrzypce i fortepian.

      Winter Sonata - Only You (Piano & Violin Instrumental)

      http://www.youtube.com/watch?v=totERfiKZmI

      ☆彡☆彡☆彡

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... już czas na najpiękniejsze sny. I do Wigilii, najczulej *♥*... pa :)*

      Usuń