Powered By Blogger

środa, 22 listopada 2017

Przystanek Poczekajka

Tata.
Przystanek Poczekajka*

Listopad błotnistym traktem
pogania dzień do zmierzchu
z jedną jasną godziną w południe
na przystanku Poczekajka-Szpital

w małej sali na końcu korytarza
płyniesz białą łodzią - na wantach z rurek
żagle monitorów migotliwą linią
poświadczają dryfowanie
przez bezjawie

Prowadziłeś za rączkę
abym się nie potłukła
w pędzie do życia

trzymam twoją łagodnie
byś zbyt szybko
nie wyrwał się do mamy
ty – teraz drobne dziecko
z buzią jak piąstka

w ostatnich liściach
więcej poszeptów nadziei
niż we mnie
poczekaj jeszcze chwilę
wiosną posadzę ci pelargonie
na balkonie

(*Poczekajka - dzielnica Lublina ze szpitalem wojewódzkim)

Ewa Pilipczuk, 14.11.2017 r.

wtorek, 14 listopada 2017

Przewoźnikowi

Jeszcze jesiennie. Listopad w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Kilka obrazków z mojego niedzielnego spaceru.
Przewoźnikowi

Jeszcze stokrotka, jakiś listek
kolorem mgliste świty zdobi
jeszcze nie wszystko jest w walizce
choć do odjazdu wciąż mniej godzin

brak mi obola - czy poczekasz
wiersze zaledwie napoczęte
majaczy w mroku napis meta
a ja dopiero przed zakrętem

wieczorem słońce jak abażur
gra w myślach nutą przedwczorajszą
wstrzymaj się z rejsem - nie mam czasu -
a tam do licha z twoją łajbą

Ewa Pilipczuk 5.11.2017 r.