Powered By Blogger

sobota, 29 sierpnia 2020

Sierpień. Dojrzałość i schyłek lata.








Trochę moich sierpniowych kwiatów z ogrodu i wesoły rudzielec, którego przyłapałam w skansenie. Na ile blogger pozwolił 😍 I wiersz nówka... 💓

Mglistym porankiem


Ciemność
ustępuje bladawym półcieniom
w bieli mgieł się budzą
wieże i zegary
w kręgu sennych myśli ta jedna na pewno
dziękczynna że doby odnalazła zarys

szmery
nad ulicą w gołębiej poświacie
ni to brzask ni błędna
aleja do nieba
w przypływie szarości oddech traci zasięg
niepokój się czai co wczoraj nabrzmiewał

cóż dzień
mi przyniesie nie sądzone poznać
pomiędzy chmurami
szkicuje swój obrys
w nurcie przyszłych zdarzeń ile jeszcze doznań
które czas przystroi twym cichym dzień dobry

Ewa Pilipczuk, 24.08.2020 r.