Powered By Blogger

niedziela, 21 czerwca 2015

W slajdach twoich oczu

... a zanim te slajdy, przejrzyjmy się w moim stawiku :) Żółte kropliki i pierwsze lilie wodne (grzybienie).
Grzybień i dwa pąki w drodze :)
Przy brzegu irysy syberyjskie.
Zakwitła pierwsza krwawnica.
Szerszeń pije wodę na liściu grzybienia. Prawda, że piękny? :)
Parka pleszek czarnołbistych w kąpieli.
Pełnia szczęścia mazurka :)
 W slajdach twoich oczu

Przemykam się jak cień
pomiędzy ścieżkami wczoraj
a dziś
na ustach mam trochę dekoru
nabrzmiałych czereśni
i późnych głogów

dobieram życiorys do pór roku
łapię w wersy niesforne myśli
gdy w twoich oczach
się przeglądam

tam czas się zatrzymał

Ewa Pilipczuk, 19 czerwca 2015 r.

niedziela, 14 czerwca 2015

Okna

Okna :) Moja inspiracja do wiersza - znalezione w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Zdjęcia z niedzieli, 7 czerwca 2015 r.
Najdziksza z róż - rosa canina, psia róża, szypszyna. Moja ukochana :)
Naparstnice grają pierwsze skrzypce.
Wiatrak w różanych krzewach.
Biała, wytworna piękność.
A w zielonej arii żyta już śpiewają pierwsi soliści :)
  Okna

Jakby poza czasem rozkwitają świtem
barwą w zależności od nastroju nieba
za rzęsą firanek senne tajemnice
mruczeniem powtarza staroświecki zegar

chleby z rytuałem zwykłej codzienności
na krzesłach kurz zasiadł w intymnych zakątkach
wczorajsze rozterki czas patyną okrył
jutrznię okrasiła różana gałązka

przemilczane zadry już dzisiaj nie bolą
spoiwa czułości zabliźniły przestrzeń
z nadzieją otwarte na dni które z tobą
znowu się rozszepczą kolorowym wierszem

Ewa Pilipczuk 9.06.2015 r.

wtorek, 9 czerwca 2015

Codzienność

Codzienność 

Wita jak zwykle tuż przed piątą
gdy resztki nocy świt rozgarnia
z poranną mgłą zagląda w okno
flirtuje z ciszą na latarniach 


w sukience z ros o wczoraj chudsza
miękko rozsiada się przy kawie
z nadzieją w oczach błądzi w chmurach
wśród pierwszych ptasich błogosławieństw 


na starym murze smugą światła
kolejny dzień próbuje złożyć
zwykłego „kocham” lekki zapach
w twoim uśmiechu mi przynosi 


Ewa Pilipczuk, 30.05.2015 r.

czwartek, 4 czerwca 2015

Czerwiec

Z ogrodowej kwiaciarni :) Klematis - odmiana "Lech Wałęsa".
Maki ogrodowe.
Krzewuszka cudowna (Weigela)
Czosnek ozdobny. Kochają go pszczoły :)
Teraz my! :)
Jeszcze biały...
... i bordo.
Prawda, że piękny fiolet?
W stawiku coraz gęściej...
I pierwszy grążel :)
  Czerwiec

Zakochana w czerwcu plączę się w sitowiach,
wśród bujnej zieleni konturów cienistych;
smakuję agrestu słodko-kwaśny owal
szmaragdowym piórem piszę wiersze, listy.

Nie milkną kolory, nawet kiedy deszczem
pozdrowi po zmierzchu, rankiem mgłą się dąsa;
za chwilę z obłoków wyczaruje tęczę,
słonecznym refleksem zaigra we włosach.

Wiatr tańczy w piruetach po łąkach, zagonach,
lato je przystraja w stubarwne kolaże.
Ja w brąz Twoich oczu codziennie wpatrzona
… chodź, księżyc-latarnik jeszcze nam nie zaszedł. 

Ewa Pilipczuk