Powered By Blogger

czwartek, 25 maja 2017

Mamie...

Mama. Lata 50. ubiegłego wieku. Zdjęcie ze zbiorów rodzinnych.
... i trochę kwiatów dla Niej i wszystkich Mam z mojego majowego ogrodu. Zdjęcia własne z 20.05.2017 r. Bez biały, w pąkach ma odcień kremowy, odmiana "'Miss Ellen Willmott".
Bez, odmiana "Ludwig van Petzl".
Bez, odmiana "Krasawica Moskwy".
Pierwszy tegoroczny irys zakwitł w sobotę.
Tu chyba nikt nie ma wątpliwości...
Kompozycja smagliczki z niezapominajką.
Serduszka biskupia.
Pierwszy w tym roku orlik.
Niewiele pamiętam
(mamie)

… to było w małym mieszkaniu
(wtedy na obrzeżach miasta)
oknem wchodził ogród
z zapachem jaśminu

kasztan zza płotu
domagał się przestrzeni
w ciasnym zaduchu
lat pięćdziesiątych

chroniłaś beztroskę dzieciństwa
w kryjówce twoich ramion
wszystko było łatwe
nawet kiedy rozlałam mleko
a pod stołem czaił się
strach z podniesionym kołnierzem

dziś w cieniu pochyłych drzew
zostały w pamięci jasne oczy
i różaniec kojących słów
jak kiedyś
gdy pozbijałam kolana

domykam bagaże
stare zdjęcia zasuszone kwiaty
zanucą pieśń wieczorną

za małe mam ręce
by zagarnąć czas

Ewa Pilipczuk, 24.05.2017 r. 

poniedziałek, 15 maja 2017

Ewa pracuje. To już 7 lat :)

Niezapominajka... Ewa pracuje z Wami i nie zapomina (fot. Jacek Zaim)
Ewa chodzi na wystawy i fotografuje...
...czasem z pozycji podłogi.
Ewa opowiada o swoich wierszach... Noc Bibliotek, 12.05.2017 r.
Ewa podpisuje swoje książki.
Ewa obdarowana...  12.05.2017 r.
Ewa dostała różę i dedykuje ją Ogrodnikom za siedmioletnie uczestnictwo w Impresjach codziennych.
Ewa odwiedziła cerkiew w skansenie i napisała wiersz...
 W starej cerkwi (z inspiracji skansenowych)

Szmerem zwierzeń podniebnych
zaszeptały ikony
w łasce desek przysiadłe
gdy do nieba daleko
ze szpar okien się wymknął
świetlny cud – blady promyk
ojcze nasz
zdrowaś mario
pod sklepienia powieką

rany dawno zakrzepłe
jeszcze bolą i różnią
grzechów świata nie zliczysz
skronie chylą się w wieczność
dłoń do dłoni nie przylgnie
czemu panie tak trudno
skrzyp klęcznika się wtrącił
zapomnianą nowenną

Ewa Pilipczuk 13.04.2017 r.

czwartek, 4 maja 2017

Co rano

Roztoczański krajobraz wczesną wiosną. Trochę wybranych zdjęć z moich tegorocznych urlopowych wędrówek.
Szczawikowe runo na Bukowej Górze.
Leśne fiołki.
Zawilce gajowe.
Tanew w odsłonach młodej wiosny.
Zawilce żółte nad Tanwią.
Barwinek.
Bukiecik z kaczeńców i paprotki znad rzeki Szum. Czego to natura, najwspanialsza wizażystka nie wymyśli.
Wiosenny motyl - latolistek cytrynek.
Napotkana po drodze... dzika jabłonka.
Okno chaty w Guciowie :)  Trochę zainspirowało  mnie do wiersza.
  Co rano

posłusznie biegnę
w światło
za progiem wiosna w ażurach zieleni
zrasza myśli
nie zasłoń
świeżości świata
złą wiadomością

niech jeszcze pelargonie
w okach zalśnią
podeprzyj chmury
zanim obraz wejdzie
kredką wyblakłą
w odrapane ramy
jesieni

Ewa Pilipczuk 26.04. 2017 r.