Powered By Blogger

sobota, 28 września 2013

Ile jeszcze

Dziś trochę kwiatów z mojego wrześniowego ogrodu (fotki z 22.09.2013 r.).
Marcinki.
Jesienna kolekcja dalii.
I wrzosowisko w pełni kolorów. 
Ile jeszcze

Znów kolejna jesień, zapach berberysów,
brodzę pośród liści i dobieram słowa,
w szeleszczących krokach drobne strofy słyszę,
kasztan też opada, by wierszem skiełkować.

Czas wtula poranki w mgliste zadumanie,
z jesionowych sukien szyje złoty dywan,
wiatr deszczową nutą rozpoczyna taniec,
słoneczne wspomnienia spływają po szybach.

Ile jeszcze kalin, głogów i jarzębin,
ile wierszy snutych z fioletu wrzosowisk,
zanim się listopad chmurą nie zakłębi
nim ogrody sepią grudzień przyozdobi.

Ile tych jesieni przede mną zostało
dzisiaj nie chcę wiedzieć, życie wątki pisze...
Tyle słów i myśli w czerwień powplatałam
i jeszcze nie pora, żeby zapaść w ciszę.

wtorek, 24 września 2013

Jesienne impresje

Jesień piękna jest. Kilka foto-impresji z lasu i ogrodu z moich sobotnio-niedzielnych spacerów (zdjęcia robione 21-22 września 2013 r.) Klony i jesiony na parkingu nad zalewem.
Dąb czerwony przebarwia się najwcześniej i jako jedynemu gatunkowi dębów w Polsce liście opadają na zimę.
Dzikie wino.
Owoce trzmieliny.
Na zalewie sztorm, jak na morzu; nie wszystkim jednak to przeszkadza.
Można się pohuśtać :)
W ogrodzie mokro i kolorowo. Zimowit pełny w fiolecie...
... i pojedynczy biały.
Owoce konwalii.
Rajskie jabłuszka.
Dama w  deszczowej biżuterii :)
Jesienne impresje

Wplątana w chmury weszła jesień,
rozlała karmin w dzikie wino,
w deszczowych kroplach chciała sennie
po stromych dachach się rozpłynąć.

Lecz barwy nie śpią. Mocnym pąsem
rumieńce klonom czas nakłada;
wrześniowy nadmiar płowych wstążek
rozwiesza w trzcinach i na trawach.

Wiatr się rozmarzył. Złotym szeptem
jesionom suknie pozadzierał.
Spójrz, jak w kałuży promień drepcze;
pocałuj szybko zaraz – teraz.

sobota, 21 września 2013

W koncercie uczuć (podsumowanie)

Dziś, na podsumowanie lata, trochę kwiatów z mojego ogrodu. Fotki z pierwszej połowy września 2013 r.
Grążel.
Zawilec japoński.
Floksy.
Rudbekia błyskotliwa.
Rozchodnik okazały.
Budleja dawida.
Brzozowy zagajnik (ogród botaniczny 8.09.2013 r.)
W koncercie uczuć (podsumowanie)

Cichutko lecą liście klonu,
wirując zwiewnie z wiatru fugą,
ranki zasnute w mgieł zasłony,
zroszone srebrem śpią za długo.

Czas kolorami się dopełnia,
drzewom wysmukla strój ażurem,
jesień ustraja dywan z piękna
w ostatnią złotą sygnaturę.

Zatopię myśli w barwach tęczy,
aby nie zbladły w dzień zimowy.
Posłuchaj, jak w nas jesień  dźwięczy
koncertem uczuć
purpurowych.

(z szuflady archiwalnej)

środa, 18 września 2013

W kolorach marzeń

 Wrześniowe barwy Kazimierza n/Wisłą (fotki z pochmurnej niedzieli, 15.09.2013 r.)
Kamieniołom.
Owoce dzikich róż.
Wisła jest bardzo płytka...
... co bynajmniej nie przeszkadza czaplom; w odciętych "bajorkach" aż kłębi się od ryb.
W sadach uwijają się rude tancerki.
Zakopywanie orzecha.
A na uliczkach kwietne dekoracje.
W kolorach marzeń

Zanim ostatni krzyk żurawi
zamknie wspomnienia lata kluczem,
nim klon przestanie liściem krwawić,
wiatr załka na jesienną nutę -

utul mnie w cieple słów, jak w puchu,
napisz mi wiersz w kolorach marzeń;
niech przed zimową zawieruchą
stubarwną tęczą się rozgwarzy.

Ty dobrze wiesz, jak lubię wiersze,
więc wymyśl nowy gdzieś nad ranem,
a potem nic już więcej nie chcę;
i to nieważne, czy w nim skłamiesz...

sobota, 14 września 2013

Jesienna

Trochę wrześniowych barw z ogrodu botanicznego.
Dzikie wino już w purpurze.
Owoce kaliny koralowej...
... i  kaliny hordowiny.
Hortensja przecudnej urody w niezwykle delikatnym kolorze.
Dalie.
Zaczynają kwitnąć zimowity.
A do porannej kawy... herbaciane róże :)
Jesienna

Złoto błysnęło na wiązach,
ranki od rosy się świecą,
jesień zagląda do okna
strojna w jarzębin kobiecość.

Tyle w niej wierszy schowałam,
o nas, o tobie, kochany.
Popatrz, ja jestem w niej cała,
w deszczu i w dniach roześmianych.

A może ci wszystko jedno,
że wrzesień, lato odchodzi
i znowu miłość jesienną
w strofy dla ciebie chcę złożyć?

Spójrz, czas nam koło zatoczył,
na wrzosach nitki pajęcze,
ja wciąż wpatrzona w twe oczy -
jesienna dziewczyna z wierszem.