Powered By Blogger

czwartek, 31 maja 2018

Kocham cię życie

Do apoteozy życia przyda się trochę majowych kwiatów. Irysy, dzikie róże, piwonie... chyba nie muszę szczegółowo opisywać. Wszystkie zebrane z Ogrodu Botanicznego UMCS w Lublinie. Fotki własne, z zeszłego tygodnia.
Kocham cię życie 

- zrozumieniem w oczach, wpół słowa
na granicy błysku myśli
znalezionych w modłach jesiennego lasu,
szeptach mokradeł i sosen 


- w lustrze, gdzie kolejne zmarszczki
uśmiechają się na podobieństwo
mojej matki 


- za nietrafne wybory, stare kantyczki
otwierane przy wigilii
z pogrzebaną wiarą w niebo 


- z moją dziecięcą miłością
do liszki, wróbla, stokrotki,
słów urodzonych z refleksów światła 


- trzymam się kurczowo twojej ręki
patrząc na kolejny balet liści
sfruwających z drzewa
niedojrzałych złudzeń 


uczysz mnie pokory 

Ewa Pilipczuk (z Antologii Poetów Polskich 2016)

wtorek, 8 maja 2018

To było w maju

Maj. Kwitnące pola rzepakowe, bzy, konwalie i kasztany. A ten widok wywołał we mnie wspomnienia, z których powstał wiersz... Kilka obrazków z moich tegorocznych, majowych włóczęg. Wszystkie z pięknej Lubelszczyzny.
Konwaliowy las nad Chodelką z minionej niedzieli.
To było w maju
(Mamie)

Szłyśmy ścieżką
przez pole za miastem
w słodko-miodnym chorale pszczół

dzwon na anioł pański
ogłosił południe

Czas rozsiadł się na miedzy
w słonecznych pachnidłach
- to rzepak córeczko -
a ja wtedy w beztroskich sandałkach
nie myślałam
że wyprawisz się beze mnie
w świat
który w głowie się nie mieści

wciąż dotykam stopami ziemi
z przeświadczeniem
że jeszcze kilka kroków
i opowiesz mi znów
rzepakową bajkę

na sąsiedniej miedzy

Ewa Pilipczuk, 3.05.2018 r.