Dziś
trochę lżejsze tematy :) Zadebiutowałam w tworzeniu limeryków do
Antologii limeryków kosmatych pod wdzięcznym tytułem „Sex w
pewnym mieście”, która ukaże się zapewne jesienią br. z moimi
17 limerykami. Podobno każdy poeta powinien spróbować i tej formy
wypowiedzi. A więc - ryzyk-fizyk - zaprezentuję kilka z nich.
Tekstylny
Pewien
Wacek z przedmieścia nad Wisłą,
lubił nosić bieliznę obcisłą.
Nie uznawał bokserek
bo miał taką manierę.
Przyrodzenie mu prędko obwisło.
lubił nosić bieliznę obcisłą.
Nie uznawał bokserek
bo miał taką manierę.
Przyrodzenie mu prędko obwisło.
Z sennika
Marianowi
gdzieś blisko od Krosna
ciągle śni
się przygoda miłosna.
Suknie
zdzierał raz z Mani
ale wzwód
miał do bani.
I zwis
nocny mu tylko pozostał.
Brydżowy
Raz
brydżystę z wioszczyny pod Piłą
w grach
miłosnych bez atu kręciło.
Licytował
do pował,
z krótkim
walkiem spasował.
Fajerwerków
tym razem nie było.
Pobożny
Przeorysza
klasztoru pod Świeciem
spowiadała
się w tyskim powiecie.
Ale tylko u
księdza,
co się nad
nią nie znęcał.
Wygrywała
mu grzechy na flecie.
Militarny
Zdolna
Zuzia, wojaka spod Leska
szlifowała
w cielesnych ucieszkach.
Wojak
odkrył niebawem,
że w
kolejce po sławę
stał
niejeden z jednostki koleżka.
Poetycki
Raz
chutliwy poeta z Zambrowa
call-girlaski
rymami czarował.
Zadrżał
biedak, gdy żona
w wiersz
zajrzała zgorszona.
Rozwód mu
się nijak nie rymował.
Chemiczny
Chemik z
Nakła, co mieszkał pod lasem,
asystentce
pokazać chciał klasę.
Mendelejew
się schował,
gdy swą
kolbą szpanował.
Zgrzał ją
tak, że wybuchła przed czasem.
Melodyjny
Skromna
panna z uroczej Chodzieży
chciała
cnotę fleciście powierzyć.
Nim
preludium wybrzmiało
on chciał
grać już na całość.
A tu flet
zachorował na nieżyt.
Pożarniczy
Raz
ogniomistrz strażacki ze Zgierza
chwalił
się, że ma wacka jak wieża.
Żona na to
– kolego,
chyba jak z
klocków lego
w wersji
mikro. I tylko by leżał.
Sportowy
Maratończyk
z przysiółka pod Twerem
szczycił
się niebotycznym powerem.
Zaszedł
do Moulin Rouge,
parę
drinków - i cóż...
z baleriną
był tylko sprinterem.
Z sieci
Jan, emeryt
ze wsi Swornegacie,
na
„sex-lajnie” był mocny, jak zacier.
Rypał
sprawnie, jak z nut,
bo miał
wzwód, jak ten cud
aż pod
niebo. Lecz tylko na czacie.
Ewa
Pilipczuk
(Fotografia okładki Antologii zaprojektowana przez Krystynę Wajdę, obraz wykorzystany do projektu okładki autorstwa Soni Pajgert).
(Fotografia okładki Antologii zaprojektowana przez Krystynę Wajdę, obraz wykorzystany do projektu okładki autorstwa Soni Pajgert).
Dzień dobry w zalany poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że limeryki kosmate poprawią Wam nieco humor. Miłej zabawy, udanego dnia i tygodnia wszystkim :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńOczywista oczywistość kosmate limeryki rozbawiły od rana :) Nie można przegapić takiej rozweselającej książki :-) Daj znać kiedy się ukaże a lektura całości obowiązkowa.
Gratuluję miejsca na podium za wiersz :) Jest niezwykły, urzekł mnie od pierwszego czytania.
Aby pozostać w "kosmatym" temacie :-)
Seks źródłem radości
Brykaj więc brykaj
Ciało szalone
Wij się i "trykaj"
Gdyś rozognione.
Niech twoje jęki
Wciąż brzmią donośnie
Ukróćmy mękę
Idzie ku wiośnie.
W łóżku w pościeli
Wciąż na weekendzie
Trąbią anieli
Mucha nie siądzie.(może też być"siędzie", ale nie
jestem tego pewny)
Bo wnet ogarnia
Ją płomień miły
A może w wannie ?
Sny się spełniły...
- Jerzy Pietruszczak
Pogodnego i uśmiechniętego dnia, do spotkania, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńCieszę się, że rozbawiły Cię kosmate limeryki, bo o to właśnie chodziło, bardzo dziękuję, że wywołały u Ciebie uśmiech :)
Może jeszcze kilka limeryków z pieprzykiem tym razem autorstwa Mariusza Parlickiego, krakowskiego poety i satyryka.
Babki z Piły
Dwie ponętne babki z Piły
Miały w pracy niezłe tyły.
Cała reszta załogi wiedziała
Jakimi częściami ciała
Te tyły zabezpieczyły.
Bronek z Brennej
W przypadku Bronka co mieszka w Brennej
Rzec o głupocie można bezdennej,
Otóż ten Bronek
Własny korzonek
Do przyprawy dorzucił korzennej.
Chłopiec z Mikołajek
Przy pewnym chłopcu z Mikołajek
Nawet struś miałby kompleks jajek,
Lecz zdaniem pewnej dziewuszki
To tylko zwykłe wydmuszki,
A spomiędzy nich nic nie wystaje.
Danusia w Dukli
Odwiedziła Danusia raz Dukle
I wygląda dziś bardziej wypukle.
Bo chłopcy z Dukli
Danuśkę pukli
Mocno tak, że aż sterczą jej pukle
Mariusz Parlicki
Limeryki tego znakomitego i znanego Autora również znajdą się w naszej kosmatej Antologii, wśród 34 autorów. Oczywiście, niech tylko książka do mnie dotrze, od razu zaklepuję dla Ciebie :)
Dziękuję za gratulacje nagrody zdobytej na Zlocie Poetów :) Było to wydarzenie bardzo potrzebne, świetnie zorganizowane z troską o każdy szczegół, integrujące środowisko. Zabawa była tylko dodatkiem, spontanicznym, rozluźniającym. Warsztaty, zajęcia w grupach, prezentacje, pojedynki poetyckie.. Uczyliśmy się od siebie nawzajem, uczyliśmy się też siebie. Czuję się bardzo zaszczycona, bo w tym środowisku wystąpiłam po raz pierwszy, a wiersz do konkursu wybrałam na chybił-trafił :)
Miłego wieczoru, pozdrowienia i uśmiech serdeczny :)
Ewuniu,
Usuńpo zabieganym i zabalowanym dniu, przydała się porcja humoru z pieprzykiem :)
Odrobinę spokojniejszy w treści wierszyk erotyczny z dobranocnym uśmiechem :)
* * *
Wieczór zaskoczył ich winem i muzyką.
Bezwstydnie nadzy, a jednocześnie tak bardzo nieśmiali,
Zapragnęli swoich ciał, nie dzieliło ich nic.
Tylko droga od ust do ust, od rąk do rąk.
Dotyk był kluczem,
Który otwierał każde drzwi.
Zatopieni w błękicie swoich oczu,
Odpłynęli zatracając się w pocałunkach.
Porwani przez burzę namiętności
Razem dobili do brzegu spełnienia.
Ranek powitał ich miłością.
- wesołek 98
Zmęczenie daje o sobie znać, wiec azymut na posłanko. Do jutra Poetyczna Dziewczyno, pa :)
I mnie też już bierze zmęczenie po dwóch mało co przespanych nocach. Może więc na zakończenie dnia...
Usuńpocałunek
zamknij oczy
krzeszę iskrę
ledwie muska
niepewna a już purpurowa
drży chybotliwie
dzieli się i pomnaża
języki ognia rozpoczęły taniec
smagłe i nagłe
łapczywe i niepokorne
oplatają patrz
jakie głodne
siebie
splotły ramiona i uda
wije się pantomima
aż po błysk ostatniego piruetu
otwórz oczy
Ela Gruszfeld
Dobranoc, Zuziu, wielkie dzięki za dziś :) Do jutra, pa :)
I już przyszedł czas najwyższy na pożegnanie dnia. Na dobranoc dodam jeszcze piękny erotyk - pieśń miłosną autorstwa Else Lasker-Schüler.
OdpowiedzUsuń•●♥❤♡❤♥●•.
***Pieśń miłosna***
Przyjdź do mnie nocą — snem objęci wrośnijmy w siebie.
Taka samotność w tym czuwaniu, taka męka.
Ptak jakiś obcy świt ogłasza na ciemnym niebie,
Gdy sen mój jeszcze zmaga się z tobą we mnie.
Nad źródłami rozpętuje się kwitnienie
I oczami twymi świeci nieśmiertelnie...
Przyjdź do mnie nocą — przez niebieskie przyjdź granice
W siedmiogwiezdnych butach, w miłość otulony.
Już z mglistych stropów nieba zstępują księżyce.
Spocznijmy w tej miłości jak dwa rzadkie ptaki
Poza światem, wplątani w trzcin wiotkie zasłony.
przełożyła Adriana Szymańska
•●♥❤♡❤♥●•.
Dobrych snów Zuziu i wszystkim nieobecnym :)))*** ... otulamy się w miłość :)))***
... i coś zagram za chwilę...
... a pokołysze dziś prawdziwa bogini seksu.
UsuńKalina Jędrusik - Nie budźcie mnie
https://www.youtube.com/watch?v=t2xR6KDuYYU&feature=youtu.be
Nie, nie Nie budźcie mnie
Śni mi się tak ciekawie
Jest piękniej w moim śnie,
Niż tam, na waszej jawie
Bo tu, po tej stronie rzęs,
Cudowny bezsens sprawia,
Że bezlitosny sens
Moich spraw sensu nie pozbawia.
Więc jawą nie nudźcie mnie!
Nie! Nie! Nie budźcie mnie!
Po łące brodzę kwietnej
Mam we śnie nogi świetne
Nogami wrastam w łąkę
I teraz jestem pąkiem,
Po którym chodzi motyl,
Tak lekki jak sam dotyk
Lecz motyl trwa króciutko,
Bo wyczerpuje chód go..
Więc ze zmęczenia przysnął
I teraz jest mężczyzną
Z brodatą buzią Freuda,
W mankietach z celulojda
Ten Freud się kocha we mnie,
A mnie jest tak przyjemnie,
Że wciąż popełniam nowe
Czynności pomyłkowe.
Nie, nie, nie budźcie mnie!
Śni mi się tak ciekawie...
Tekst Jeremi Przybora.
•●♥❤♡❤♥●•
Do jutra, pa :)))***
Wtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńDzień na starcie zaszalał błękitem, słońcem i rześką temperaturą, jaką lubię, za oknem na razie 17 stopni. Może to pogoda na szczęście? :) Szczególnie, gdy przyszedł czas, że można się wykąpać... w powidłach jabłkowych ;)
Kawa raz! I na deser placek z powidłami.
*** Pogoda na szczęście ***
Na kraniec siedmiu mórz,
Na kraniec siedmiu zórz
Przypłynął raz kapitan,
Z księżycem się przywitał
I zapadł w sen ... i śnił ...
Mija młodość jak woda,
Czoło chmurzy się częściej -
A tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda na szczęście!
Nikt otuchy nie doda,
Cienie kłębią się gęściej -
Aż tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda,
Odpowiednia pogoda na szczęście!
Coraz trudniej po schodach,
Coraz puściej w kredensie -
Aż tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda,
Odpowiednia pogoda na szczęście!
Z tysiąca szarych biur
Zmęczony wyszedł chór.
Odstawił w kąt liczydła,
Wykąpał się w powidłach
I zapadł w sen ... i śnił ...
Mija młodość…
- Agnieszka Osiecka
... i do tego jeszcze wyśpiewana przez Seweryna Krajewskiego...
http://www.youtube.com/watch?v=JkqnClRBzwE
... pogodnej aury na szczęście, uśmiechów ze wszystkimi słodkościami lata :)))*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPo męczącej, nieprzespanej nocy, budzę się do życia z piosenką przebudzankową i dużą porcją kawy. Niebo wtóruje mojemu samopoczuciu, jest nijakie ;)Czy jako
niepoprawna optymistka mam się smucić, otóż nie ! Zamawiam szczęście dla Wszystkich !
Szczęście
Co to jest szczęście ? - częste pytanie.
Odpowiedź złożona, ja jednak odpowiem,
bo dla mnie szczęściem, móc dawać coś z siebie
dla tych których kocham, i obcych w potrzebie.
Każda życzliwie wyciągnięta ręka,
uśmiech na twarzy i w oczach zmęczonych,
drobny gest wdzięczności - to przecież tak mało,
a znaczy tak wiele w szarej codzienności.
To dom rodzinny, ściany, cztery kąty
i jego progi przyjaźnie skrzypiące.
Po dniu pełnym zmagań, po trudach i znoju,
spieszymy do portu - oazy spokoju.
Szczęściem jest dzień jasny, co po nocy wstaje
i wieczór wytchnienia w gronie osób bliskich
i czyste sumienie, gdy bez żadnych wahań,
zapiszę spełnione uczynki - na zyski.
Szczęściem samo życie, które nam jest dane,
jeżeli rozważnie kierujemy sterem,
wszakże tyle piękna można dostrzec wokół
i tak dużo dobra, gdy dobro się sieje.
Daleko szukamy co mamy tak blisko,
wciąż się rozglądamy, chcemy z życia wszystko.
Tyle w świecie złego, zawiści i krzyku,
a szczęście przysiadło cichutko w kąciku.
- Krystyna Kunigiel- Jabłońska
Dnia pełnego optymizmu i szczęścia, dostrzeganego w oczach nie tylko najbliższych. Pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńSzczęście mi dziś sprzyjało, bo ukończyłam kilka ważnych i dość pracochłonnych projektów do załatwienia na wczoraj. Podobno najlepiej się pracuje, jak się ma nóż na gardle ;)
Okryłam dziś niezwykłej urody erotyk, który chcę zadedykować Tobie i Ogrodnikom na popołudnie i zbliżający się wieczór.
Małżeństwu w Kanie Galilejskiej
Figura taneczna
Ciemnooka,
Kobieta z moich snów,
W sandałach z kości słoniowej,
Nie ma nikogo podobnego tobie między tancerzami,
Nikogo z prędkimi stopami.
Nie znalazłem ciebie w namiotach,
W rozbitej ciemności.
Nie znalazłem ciebie w źródle
Między kobietami z dzbanami.
Twoje ręce są jak młode drzewo pod korą;
Twoja twarz jako rzeka świateł.
Białe jako migdał twoje ramiona;
Jako świeże migdały obdarte z łuski.
Oni chronią ciebie nie z eunuchami;
Nie kratami z miedzi.
Pozłacany turkus i srebro są w miejscu twojego odpoczynku.
Brązowa szata, z nitkami złota utkanego w
wzory, otrzymujesz nagromadzone dla ciebie,
O Nathat-likanaie. " drzewo-w-rzece".
Jako strumyczek między turzycą są twoje ręce na mnie,
Twoje palce jak oszroniony strumień.
Twoje panny podobne białym kamykom;
Ich muzyka przy tobie !
Nie ma nikogo podobnego tobie między tancerzami,
Nikogo z prędkimi stopami.
- Ezra Pound tłumaczenie Gower
Pogoda piękna, iście letnia, już czuje się zbliżający się upał. Serdeczności na pozostałe godziny dnia, buziaki :)
Ewuniu,
Usuńprzyjmuję z wdzięcznością, jest bowiem niespotykanej urody:)
W podobnym tonie pragnę zaprezentować tłumaczony tekst biblijny.
Sztandarem jego jest miłość
Wprowadził mnie
do domu wina,
i sztandarem jego
nade mną
jest miłość.
Posilcie mnie plackami z rodzynek,
wzmocnijcie mnie jabłkami,
bo chora jestem z miłości.
Lewa jego ręka pod głową moją,
a prawica jego obejmuje mnie.
Zaklinam was, córki jerozolimskie,
na gazele, na łanie pól:
Nie budźcie ze snu,
nie rozbudzajcie ukochanej,
póki nie zechce sama.
- z tomiku Jak piękna jest miłość
Powiedziałabym, że stoimy po dwóch przeciwnych biegunach w kwestii pracy. Zupełnie nie potrafię działać pod presją osób ani czasu. Potrzebuję spokoju, także wewnętrznego, i skupienia. Natomiast nie mam nic przeciwko niezaplanowanym wyjazdom w plener czy spotkaniom towarzyskim.
Całe popołudnie padał rzęsisty deszcz i zrobiło się wyjątkowo chłodno.
Narka :)
...:)
UsuńMiłość
Jest czekaniem
na niebieski mrok
na zieloność traw
na pieszczotę rzęs
Czekaniem
na kroki
szelesty
listy
na pukanie do drzwi
Czekaniem
na spełnienie
trwanie
zrozumienie
Czekaniem
na potwierdzenie
na krzyk protestu
Czekaniem
na sen
na świt
na koniec świata
- Małgorzata Hillar
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy :)
Snów dających odpoczynek i duszy, i ciału, pa :)
:)
UsuńDziękuję za miłość
Dziękuję za miłość, za twoje kochanie
Za wszystko co było i co nas zastanie
Dziękuję za ciebie, że chciałaś się zjawić
W szukaniu tak trzeba na los się obrazić
Dziękuję za miłość, za szansę kochanie
Gdyby cię nie było - nie byłoby wcale
Dziękuję za miłość z daleka i blisko
Gdyby cię nie było - zniknęłoby wszystko
Dziękuję za miłość, gdy obok ją czuję
Gdy jest tyle warta, choć tak ją traktuję
Przepływa przez palce lub chowa się w bramie
Czasami nie widzę, gdy przy mnie przystanie
Dziękuję za miłość, za szansę kochanie
Gdyby cię nie było - nie byłoby wcale
Dziękuję za miłość z daleka i blisko
Gdyby cię nie było - zniknęłoby wszystko.
- Janusz Radek
Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dzisiejsze poezjowanie, kolorowych, releksujących snów, pa, do jutra :)
... ja również dziękuję :)
UsuńJeszcze dzień dobry przed zmierzchem.:)*
OdpowiedzUsuńTrochę mi lepiej po wczorajszej niedomodze...i odpoczynku.
Żałuję, że nie mogłem uczestniczyć we wczorajszych limerykowych Impresjach i dlatego postanowiłem, że dziś jeszcze przepiszę ich kilka z książki Rafała Bryndala -"Limeryki o pewnych panach i paniach czyli numery z każdej
sfery" i tak:
*
Złowrogi alkoholik mieszkający w Kutnie
wszczynał co wieczór przeokrutne kłótnie
strasząc małżonkę
nabrzmiałym członkiem,
że najpierw jej łeb, potem sobie drzemkę utnie.
*
Dzięki radom ojca młody rozbitek spod Lyonu
powrócił z bezludnej wyspy z użyciem pontonu.
(Ponton wykonał
własnymi rękoma.)
Ojciec radził: "Zawsze miej z sobą zapas kondomów"
*
Pewna pyskata panna z Meksyku
słynęła z tak wielkiego przełyku,
że w periodyku
dla hydraulików
ukazał się o niej artykuł.
*
Niemłody już maratończyk w Stuttgarcie,
choć prezerwatyw używał uparcie,
dzieciaków miał furę,
bo kondomy, dureń
zakładał na mecie, a nie na starcie.
*
Na faceta (lub kobietę) z Cypru (lub Cypra)
mówiono cichcem, że jest chytry (albo chytra).
Bo oddaje się rozpuście
tanim kosztem i w złym guście,
więc nabawił się (lub ona) trypru (lub trypra).
I zeszło mi tak, że zastała mnie nocka i czas na kołysankę
Stanisławy Celińskiej -
* * *...W głębokich cieniach...* * *
•●◕ڿڰ•“˜¨
https://www.youtube.com/watch?v=aKdoOjDdc-w
Patrz, spójrz wszystko się zmienia,
był świat, spójrz i nagle nie ma,
a Ty, Ja w głębokich cieniach i rdzach,
coś w Nas płomień zgasiło,
czy tak, spójrz kończy się miłość,
czy to, co wieczne już było, czas iść...
...W noc, w mrok, przez strome miejsca,
przez chłód, co pogniótł Nam serca
i tam gdzie są ślady szczęścia, bo czas zabrał Nam, Nas.
Gdzie są dawne zdumienia,
że My, że kręci się ziemia
i gdzie cud przynależenia i Ty?
Gdzie jest "Kocham nad życie", czy słów tych już nie usłyszę
i gdzie ciał są tajemnice i Ja tamta Ja?
Więc chodźmy razem w noc, w mrok, przez strome miejsca,
przez chłód, co pogniótł Nam serca
i tam gdzie są ślady szczęścia, bo czas zabrał Nam, Nas.
Więc chodźmy razem w noc, w mrok, przez strome miejsca,
przez chłód, co pogniótł Nam serca
i tam gdzie są ślady szczęścia.
Chodźmy, proszę.
Chodźmy, proszę...
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochana.:)))***...
i usłysz - ..."Kocham nad życie". :)))***
Dzień dobry tuż przed nocką, Jasieńku :)*
UsuńCieszę się, że niemoc Ci przeszła i pięknie dziękuję za wspaniałe limeryki Rafała Bryndala :) Uśmiałam się przednio :)))* Rewelacyjne, śmieszne, wyszukane, skrzące intelektem.
Za chwilkę coś dam na dobranockę, dopiero mam czas po niespodziewanych gościach.
... i juszsz :))) Po dość męczącym dniu marzy mi się pozycja horyzontalna. Ale jeszcze zaśpiewam z Michałem Bajorem, chyba też nieco erotycznie i piekielnie :)))*
Usuń* * *Nasza niebezpieczna miłość * * *
https://www.youtube.com/watch?v=6Y7LJmN0x2c
-•♥•-
Tak chciałbym poznać Twoje myśli
Aż po rozsądku kres
Lecz takich marzeń, miła, ziścić
Nie umie nawet bies
Tu diabłu patrzą wciąż na ręce
Ty w cieniu chowasz twarz
Dla Ciebie z piasku bicz ukręcę
Gdy tylko znak mi dasz
To moja miłość
Słodka, szalona
Piekielna miłość
Grzeszna
To moja miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To moja miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być
Chociaż czekają na mnie w piekle
Choć ze mnie drwi twój mąż
Dziurką od klucza nie ucieknę
Będę Cię kusił wciąż
A gdy już będę Twym kochankiem
Na względzie miej, że ja
Ja jestem diabłem na dnie szklanki
Trzeba mnie pić do dna
To nasza miłość
Słodka, szalona
Diabelska miłość
Grzeszna
To nasza miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To nasza miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być
-•♥•-
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochany..:)))*** . ..najczulsze
pa do jutra :)))***
Witaj Ewo. Limeryki "szatańskie" - gratuluję. Zdarza mi się też coś napisać (rzadko), więc dorzucam dwa z mojego bloga...
OdpowiedzUsuńMotylek
Żył w Nakle taki motylek,
co miał penisa jak sztylet.
Cóż mu po takim organie,
gdy jego motyle – panie
bały się... i tylko tyle.
Loteria paragonowa
Prostytutka spod Wrocławia,
paragony już wystawia,
lecz nie każdy facet skory,
brać rachunek za amory,
więc paragon jej zastawia.
Pozdrawiam serdecznie
Witaj Wojtku :)
UsuńLimeryki prima sort, kosmate, jak należy dziękuję za dwa do naszej kolekcji :)
Dawno nie zaglądałam na Twój blog, ale uczynię z przyjemnością w najbliższym wolnym czasie. Pewnie jutro, bo dziś już jestem padnięta.
Dobrej nocy, pozdrawiam serdecznie :)
Środowe bry :)*
OdpowiedzUsuńPowoli wstaje dość rześki dzień, z pejzażami delikatnych chmurek. Celsjusz pokazuje na ten moment 16 stopni.
Kawa dla Wszystkich :))
A skoro te chmurki takie ładne, posmakujmy pejzaże nieba z poezją Michała Bajora.
*** Pejzaże nieba ***
http://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Bo w powiek mgnieniach
milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
Jest tyle cieni
i chmur i mgieł
w pejzażach ziemi
wokoło mnie
A w twym spojrzeniu
jakby zatrzymał się czas
Kryształ nieba bez skaz
mieszka tam
Za tę nieba jedną łzę
oddam ziemi garście dwie
Nie mów, że tak wiele
za niewiele chcę
Dziś pragnę zmieszać pył z mych rąk
z rosą z twych niebiańskich łąk
na całe noce, całe dnie
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Jest w nich zdziwienie
Senne marzenie w nich drga
Tylko nie wiem czy ja
jestem tam
Za tę nieba jedną łzę.....itd.
Za tę nieba łzę
Całe noce, dnie
Milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
- słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik.
... wszystkiego radosnego, dobrej pogody w sierpniowych odsłonach i takich pejzaży (nie tylko nieba)... :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPo wczorajszych deszczach nad Zachodnią czapa mglielna z wysokim procentem wilgoci. Poprzez nią słońce próbuje swoim ciepłem ją rozproszyć. Być może za jakiś czas będzie bardzo przyjemna pogoda. Na razie dosyć chłodno.
Kawa paruje, przebudzanka odsłuchana czyli wchodzę w nowy dzień :-) Na jego i Ciebie powitanie...
* * *
bez ciebie jak
bez uśmiechu
niebo pochmurnieje
słońce
wstaje tak wolno
przeciera oczy
zaspanymi dłońmi
dzień -
szeptem
modlę się do uśpionego nieba
o zwykły chleb miłości
- Halina Poświatowska
Pogodnego nieba nad Wszystkimi :)
... na nadchodzące godziny środowego popołudnia :)
UsuńRajskie pejzaże...
Co dzień me oczy wpatrzone
w cudny pejzaż nieba
malowany przez artystę świata
co dzień inny kolor chmurce przydał
czerwień nieba - otwiera zmysły
błękit jego - rozmarzać się pozwala
a granat, ciemna barwa - smutek objawia
gdy spoglądam na rajski pejzaż ten
ma twarz z zachwytu promieniejącą
a oczy pełne pięknej nadziei
że świat jest piękny
bo raj mamy nad nami
i dano nam spoglądać na ten cud
w każdej chwili naszych dni...
- Madelayne_90
Z uśmiechem i pogodnymi myślami :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńWreszcie osiadłam na czterech literach po męczącym i zabieganym dniu. Nie lubię śród... ale tydzień już przełamany i do weekendu z górki :)
A teraz już mam prawdziwy pejzaż horyzontalny ;)
Pejzaż horyzontalny
Ziemia co chwilę zmienia twarze
Pejzaż zawiły jak poemat
A temat - taki zwykły temat
Pejzaż horyzontalny
Horyzont różny, niebanalny
Człowiek jak stwórca nieobliczalny
Pejzaż horyzontalny
Horyzont różny, niebanalny
Człowiek jak stwórca nieobliczalny
Rosną budowle na ugorach
Jest tylko jutro, nie ma wczoraj
Wiatr targa wiechy, coraz nowe
I coraz większa trwa budowa
Pejzaż horyzontalny
Horyzont różny, niebanalny
Człowiek jak stwórca nieobliczalny
Pejzaż horyzontalny
Horyzont różny, niebanalny
Człowiek jak stwórca nieobliczalny
Ta rzecz przyciąga jak magnesem
Czasem zatęsknisz do pierzyny
Ale przepadłeś już z kretesem
Rzucisz to wszystko dla tej roboty, jak dla dziewczyny
Pejzaż horyzontalny...
Autorzy: Wiesław Dymny (słowa), Jan Kanty Pawluśkiewicz (muzyka)
... i Grzegorz Turnau z Andrzejem Sikorowskim
https://www.youtube.com/watch?v=aEOMa2GuQgk
Odwzajemniam uśmiechy i serdeczne myśli ślę :)
:)
Usuń... a na zakończenie dnia jeszcze jeden pejzaż, tym razem autorstwa naszej Noblistki.
Pejzaż
W pejzażu starego mistrza
drzewa mają korzenie pod olejną farbą,
ścieżka na pewno prowadzi do celu,
sygnaturę z powagą zastępuje źdźbło,
jest wiarygodna piąta po południu,
maj delikatnie, ale stanowczo wstrzymany,
więc i ja przystanęłam - ależ tak, drogi mój,
to ja jestem ta niewiasta pod jesionem.
Przyjrzyj się, jak daleko odeszłam od ciebie,
jaki mam biały czepek i żółtą spódnicę,
jak mocno trzymam koszyk, żeby nie wypaść z obrazu,
jak paraduję sobie w cudzym losie
i odpoczywam od żywych tajemnic.
Choćbyś zawołał, nie usłyszę,
a choćbym usłyszała, nie odwrócę się,
a choćbym i zrobiła ten niemożliwy ruch,
twoja twarz wyda mi się obca.
Znam świat w promieniu sześciu mil.
Znam zioła i zaklęcia na wszystkie boleści.
Bóg jeszcze patrzy w czubek mojej głowy.
Modlę się jeszcze o nienagłą śmierć.
Wojna jest karą a pokój nagrodą
Zawstydzające sny pochodzą od szatana.
Mam oczywistą duszę jak śliwka ma pestkę.
Nie znam zabawy w serce.
Nie znam nagości ojca moich dzieci.
Nie podejrzewam Pieśni nad pieśniami
o pokrętny zawiły brudnopis.
To, co pragnę powiedzieć, jest w gotowych zdaniach.
Nie używam rozpaczy, bo to rzecz nie moja,
a tylko powierzona mi na przechowanie.
Choćbyś zabiegł mi drogę,
Choćbyś zajrzał w oczy,
minę Cię samym skrajem przepaści cieńszej niż włos.
Na prawo jest mój dom, który znam dookoła
razem z jego schodkami i wejściem do środka,
gdzie dzieją się historie nie namalowane:
kot skacze na ławę,
słońce pada na cynowy dzban,
za stołem siedzi kościsty mężczyzna
i reperuje zegar.
Wisława Szymborska
Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dziś :) Spokojnych, miłych snów i do jutrzejszego spotkania, pa :)
...:)
UsuńMój pejzaż
Nie morza stalowego fale napastliwe
Nie Tatry, chmur drapacze wyższe, niż Manhattan
Nie białowieskiej puszczy dęby wiecznie żywe
Ani w wieże wawelskie wmurowane lata.
Ale ptak, co go dotąd jeszcze nikt nie złapał
Ale kobiałka wczesnych, zakurzonych śliwek
I koza prowadzona gdzieś za rogi krzywe
I oset, który bosą piętę podrapał.
Nie trasy, autostrady, Novotel, Intraco
Ani stada dyskotek w stroboskopów strudze
Smokingowe night cluby wzbronione pętakom
Nie pachnące salony elektrycznych złudzeń.
Ale rynek miasteczka unurzany w nudzie
I dach z przegniłych gontów dobrze znany ptakom
Ciepły chleb o nieznanym, zapomnianym smaku
I drzwi wąskie, skrzypiące, a za nimi ludzie.
- Adam Kreczmar
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze poezjowanie,
życzę dobrej, spokojnej nocy, pa :)
Piękny, delektowałam się nim przy pierwszej kawie :)Dobrego dnia, Zuziu :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńCo by nie powiedzieć, to środa już wydaje ostatnie
tchnienia i daje znać, że pora już dla "Słowa na
Dobranoc" wczorajszego wiersza sama53 -
* * *...między nocą a dniem...* * *
•●◕ڿڰ•“˜¨
Świt sfiolecił nieznacznie pół nieba
kruche cienie podniosły się z trawy
słońce gębę o chmury wyciera
i próbuje poranek rozjaśnić
pierwszy promyk na wierzbie zagościł
blady księżyc choć w pełni już znika
ćmy chowają się jeszcze po nocy
w zakamarkach a sama mi przyznasz
że tę chwilę choć tak nam codzienną
pomalujesz zupełnie inaczej
noc nie zawsze przebiera się w ciemność
dzień już magią
ze słońcem
ze światłem
•●◕ڿڰ•“˜¨
A kołysankę na dziś zaśpiewa Stanisława Celińska &
Los Locos Atramenową Rumbę ilustrującą pięknie wiersz sama53 -
https://www.youtube.com/watch?v=Qzl4pgWmXKE
Atrament nocy serca zatruwa rytm
I gwiazdy już nie świecą i księżyc znikł
Strwożona myśl jak w klatce ptak
Trzepocze się o pręty krat
Czy będzie świt
Czy będzie dzień
Czy umarł świat
Mówiłeś – przyjmij w darze spokojny sen
To wszystko o czym marzysz kochana wiem
Czułością swą obejmij mnie
Ja nigdy nie porzucę cię
Ukoję ból
Pogrzebię strach
Na duszy dnie
Słońce
Nie kryj swych promieni skrzących
Daruj mi swój żar gorący
Cały blask podaruj mi
Słońce
Nie kryj się za horyzontem
Ogrzej sny na jawie drżące
Pozwól żyć
Szczęśliwe dni
Co mi zostało w życiu prócz czterech ścian
Nigdy nie chciałam wiele, co dzisiaj mam
Dobry sen znikł wchłonięty w czerń
Nie został nikt co kochał mnie
Nie mam już nic
Nie ma już nic
Nie ma już mnie
Słońce
Chowasz się za chmur opończę
Gaśniesz jak nadzieja drwiąco
Tulisz mrok
W promieniach krwi
Słońce
Ta noc nigdy się nie skończy
Anioł zły na dno mnie strąci
Los jak kat
Zatrzaśnie drzwi
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))***
pa...utulmy mrok.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńPoezja i muzyka wieczorna godna najwyższej pochwały i buziaka :)*
Zmęczona dziś jestem bardzo, więc proszę już tylko o jedno...
•●◕ڿڰ•“˜¨
*** Przytul mnie ***
Przytul mnie, proszę, jeszcze raz
i jeszcze raz, i jeszcze...
Niech się przetoczy obok czas,
a łzy niech spłyną z deszczem
Przytul mnie,proszę,jeszcze raz
jak w tańcu na parkiecie.
Zaszumi nam muzyką las
co z wiatrem gra w duecie.
Tak najzwyczajniej przytul mnie
na jedną małą chwilę.
Niech znikną z oczu myśli złe,
odfruną jak motyle.
Niech gdzieś zabłądzą w sinej mgle
i wrócić nie potrafią.
My w przytuleniu trwajmy tak,
jak ramka z fotografią
-Wiesława Kwinto-Koczan
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))*** ..."tak najzwyczajniej przytul mnie"... ..:)))***
... może być już przy kołysance, za chwilę...
... a pokołysze dzisiaj Ewa Błaszczyk z piosenką do słów Agnieszki Osieckiej, muzykę skomponowała Natalia Iwanowa. Cudna... z przytuleniem i wiatrem...
Usuń*** Co to za wicher ***
http://www.youtube.com/watch?v=0Gcdu_TavII
Co to za wicher zwodzi mnie,
i rad, by duszę porwać moją,
jak mała świeczka gaśnie świat,
i nagie drzewa w oknach stoją.
Co noc,z nadzieją albo bez,
zaglądam na dno szklanej kuli,
ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
jak bardzo chcę , byś mnie przytulił.
Ciebie jednego tylko mam,
i właśnie Ciebie tylko nie mam,
To dla mnie milczy młody ptak,
dla Ciebie nie śpi cała ziemia.
Co noc z nadzieja albo bez,
okruchy dawnych wspomnień łowiąc,
ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
jak bardzo chcę utonąć w Tobie.
•●◕ڿڰ•“˜¨
:)))*** czułe pa, do jutra...
Witam w czwartek :)*
OdpowiedzUsuńMiły, rześki ranek, dziś "tylko" 18 stopni i tak trzymać :) Lato wprawdzie w pełni, mimo że zapach jesieni już się czai w mimozach, czyli nawłoci. Wszędzie jej pełno, już kwitnie jak zwariowana i mimo, że to dość uciążliwy chwast, bardzo ją lubię.
Zapraszam na czwartkową "roboczą" kawę i cudny poetycki deser - przypomnę dziś klasyka, chociaż raz do roku, właśnie późnym latem lubię go posłuchać i myślę, że nie tylko ja :)
*** Wspomnienie ***
Mimozami jesień się zaczyna,
złotawa, krucha i miła,
To ty, to ty jesteś ta dziewczyna,
która do mnie na ulicę wychodziła.
Od twoich listów pachniało w sieni,
gdym wracał zdyszany ze szkoły,
a po ulicach w lekkiej jesieni
fruwały za mną jasne anioły.
Mimoza mi zwiędłość przypomina
nieśmiertelnik żółty — październik.
To ty, to ty, moja jedyna,
przychodziłaś wieczorem do cukierni.
Z przemodlenia, z przeomdlenia senny,
w parku płakałem szeptanymi słowy.
Księżyc z chmurek prześwitywał jesienny,
od mimozy złotej majowy.
Ach czułymi, przemiłymi snami
zasypiałem z nim gasnącym o poranku,
w snach dawnymi bawiąc się wiosnami,
jak ta złota, jak ta wonna wiązanka.
- Julian Tuwim
... a wiersz oczywiście wyśpiewa Czesław Niemen.
http://www.youtube.com/watch?v=4P8bwoCyRzc
... ile razy słucham tej piosenki, aż dreszcz mnie przenika :)))* Przyjemnego, nieuciążliwego dnia wszystkim i do spotkania pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńCodzienny rytuał odprawiony, czas pomyśleć o tym co było a może tylko wydawało się, że było ? Choć zawsze miło wspominać bez względu na zakończenie :-)
Wspomnienia
Jeszcze widzę twą twarz
gdy się budzę
to wspomnienia
bo się
przecież nie łudzę
że to wróci
co już się skończyło
pożegnanie było
Tylko serce czasem pragnie
odtworzyć
miłe chwile
tak jak puzzle ułożyć
I powracam myślami
co nam dało
co się szczęściem
wtedy wydało
Lecz te miłe
chwile chcę odtworzyć
i jak puzzle
w sercu swoim ułożyć
Tworząc obraz
twarz przy twarzy
tak blisko
pocałunek co słodyczą
dał wszystko
Ciepła fala
co wpływała tak miło
przytulenie w niej było
I choć obraz już mgłą
się otacza
w myślach jednak
jeszcze powraca
i łzę smutku
w oczach ukazuje
pożegnaniem
serce częstuje
- ina
Przyznaję Tobie rację, piosenki słucha się z mrowieniem po plecach w absolutnym oczarowaniu :)
Pozdrawiam cieplutko, buziaki, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńWspomnienia, to wdzięczny temat, bo któż ich nie ma... Zdarzyło i mi się kiedyś napisać wspomnieniowe co nieco.
Wspomnienie
Gladiolus
w wazonie łodygę pręży,
całe serce owinął wężem
- to boli.
Wspomnienie...
Przyszło ucho do piersi przyłożyć
- o tej porze
dzień, jak szampan jeszcze słońcem
się pienił.
O tej chwili,
czas miał szczęścia smak i twoich ust krwistość,
nim się wieczór nad ścieżką złocistą
pochylił.
Nim się wieczór zliliowił na polu
słońce w żyłach już ciekło mi pieśnią.
A dziś w jesień szkarłatem się weśnił
gladiolus.
Ewa Pilipczuk
Upał powrócił na Wschodnią i zaszalał dziś ponad 30-stopniową temperaturą. Z przyjemnością więc odpoczywam w cieniu i takiego też odpoczynku życzę Tobie. Buziaki wzajemne :)
Ewuniu,
Usuńjeden z Twoich piękniejszych wierszy jakie prezentujesz ostatnio, zabrakło mi słów :)
Buziaki :-)
... a teraz, już spokojniej, mogę zaprezentować twórczość bywalca na ścieżkach Ogródka:-)
UsuńTamte chwile
Wyrywam kartki z pamięci
dni chwile zachwytu nad pięknem
katedr rozświetlonych witrażami
Słońce gra w perlistych
fontannach dzieci bawią się
w nieskrępowanej prostocie
odnaleźć prawdę
odetchnąć pełną piersią
Nie grać nie udawać
kochać w cierpieniu iść
do źródła
nie obawiając się utraty
równowagi
Miłość usuwa wszelki lęk
nie bój się idź do przodu
zachowaj w sercu wspomnienia
i buduj przyszłość
z połamanych okruchów
- Ryszard Mierzejewski
Trochę dokucza ogromna wilgotność powietrza, dająca wrażenie powietrza rozpalonego na patelni słońca. Poza tym spokojnie, bez zawirowań.
Wieczoru takiego jak lubisz, buźka !
Dziękuję bardzo, Zuziu :)
UsuńA na koniec dnia jeszcze wspomnienia Zosi Szydzik.
Pytasz czy pamiętam naszą wiosnę...
co tak zwiewnie wkładała lekkie szaty
och... pamiętam - snującą się woń jaśminu
miłość prześwietloną we wszystkich odcieniach bursztynu
i młodość przyprószoną
barwami wiosny i lata
gdy porównuję krajobraz bez ciebie...
tęsknię i wówczas nastają zimne noce
czając się pod dom snują mgły przędzę siwą
gdzieś tu słyszę... jak pęd ambrozji
z zimna dygoce
tak... wyobraźnią swą tworzę miraże...
stare światy ożywają, nagle młodnieją i my dwoje
otuleni miłością, jak dzikim pnączem
nagle wiosna rozkwita już wonne ziele na łące
i w słońcu różowią się blado
lejki powoju
a tymczasem... zabieram cię w światy nowe...
podążaj za mną w ametystowe i parne wieczory
one wabią obrazami, o wyrazie matowym
piękne są też światy zielono-kalinowe
tylko zachodzą jakby morelowe
z rozmytą nutką purpury.
- Zofia Szydzik
W mieszkaniu jeszcze gorąco, ale w przestrzeni już lekki, chłodny wiatr. Dobrej i spokojnej nocy, dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją. Pa, do jutra :)
... lubię wspominać,wprawdzie z biegiem lat ich miejsce zajmują te, które zdarzają się tu i teraz, bowiem nie można żyć tylko wspomnieniami :) Dziękuję za wiersz, kolorowego dnia :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc::*
OdpowiedzUsuńMam kłopoty z netem, co kilkanaście sekund sieć wysiada, ale
może teraz mi się uda coś skrobnąć. Na początek w "Słowie na Dobranoc" Jan Brzechwa i jego wiersz -
* * *...Szczęście...* * *
•●◕ڿڰ•“˜¨
Ze snu wyłaniam się jak pijany
Od radosnego twego pobliża
I witam ciebie, znów zakochany,
Spojrzeniem tkliwszym od znaku krzyża.
Ciągle tak samo i wciąż jak dawniej,
Ciągle tak samo i wciąż na nowo
Tacy bezbronni, tacy zabawni
Śpiewamy jedno wesołe słowo.
Gramy w zielone, gramy i w śnieżne,
Wiosna i zima nam ręce splata,
Chwile rozbieżne, chwile pobieżne
Przynoszą nowe, bezpieczne lata.
Coś ty za jedna? Jak ci na imię
I skąd się wzięłaś na naszym świecie?
Dwie bose stopy drżą na kilimie;
Stopy kochane, dokąd idziecie?
Coś ty za jedna? Kto ciebie stworzył?
I kto cię całą sercem ogarnie?
Duszo pachnąca, fiołku boży,
Rozkwitający w mojej cieplarni!
Coraz nam słodziej, coraz nam młodziej,
Radość spełniona uśmiechem wskrześnie;
Dzień nas oszukał, dzień już odchodzi
I ty ode mnie odejdziesz we śnie.
Wieczór spojrzenia maluje sepią,
Szczęście przybliża się mimo woli,
Święci niebiescy nam garnki lepią
I od przybytku aż głowa boli.
•●◕ڿڰ•“˜¨
I kołysanka na dziś - Nie znam wykonawczyni, a piosenka to:
" Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie"
https://www.youtube.com/watch?v=s5BRgFOY3w8
Dlaczego na tym świecie,
tak się czasem dziwnie plecie,
Że biedne serce jest wciąż w rozterce?
I mało tak radości bywa, szczęścia i miłości,
Lecz za to często można spotkać łzy?
Ten pierwszy wzdychał skrycie, cierpiał, kochał Ją nad życie,
W serdecznej męce całował ręce,
Lecz serca Jej nie skruszył. Litość miała w duszy.
Choć on często mówił Ci
Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie,
Bo potem przyjdzie mróz i szczęście pryśnie.
Pustka w sercu, w duszy mrok
I tak do końca, za rokiem rok.
Szczęście trzeba rwać jak świeże wiśnie,
Póki jeszcze czas niech szczęście błyśnie.
Chwycić szczęście, co masz sił.
Kochać, żyć, na jawie śnić ten sen, co się w dzieciństwie śnił.
Innego znów poznała, serce za nim by oddała.
Te smutne skargi oddała wam by.
Myślała często o tym skrycie, że oddała by mu życie
I siebie samą, gdyby zabrać chciał.
Lecz wiem, że on żartował, gdy Ją pieścił i całował.
Tak była biedna, tak sama jedna,
Że błagać chciała życie, jemu szeptała skrycie,
By Ją porwał czasem szał.
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***..."Dwie bose stopy drżą na kilimie;
Stopy kochane, dokąd idziecie?"...Pa..:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńTo dobrze, że poczekałam :) Jednak net się uspokoił i miałam ogromną przyjemność przeczytać piękny wiersz Brzechwy. Dla mnie premiera w czytaniu :)
A ja zaprosiłam do dzisiejszego Słowa Anitę Lipnicką; nie wiedziałam, że pisze też liryki, a ten do mnie wyjątkowo przemawia...
•●◕ڿڰ•“˜¨
*** Po cichu ***
Będę Cię kochać po cichu
miłością niespełnioną
Będę Cię kochać
w tajemnicy
przed światem i samą sobą
Będę brać wszystkie ręce
za Twe cudowne dłonie
Będę każdemu
dawać swe ciało
jakbym dawała je Tobie
W twarzach swoich kochanków
Twoją twarz będę widzieć
Wszystkich ubiorę
w Twoją skórę
i nadam im Twoje imię
Będę Cię kochać dyskretnie
będę Cię kochać szeptem
Nikt nie odgadnie
nikt się nie dowie
czyja naprawdę jestem
- Anita Lipnicka
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** ... będę tak... dziś, jutro, pojutrze i aż do skończenia świata :)))***
... i jeszcze utulę kołysanką...
... i piękna kołysanka w wykonaniu Celine Dion.
Usuń•●◕ڿڰ•“˜¨
*** I LOVE YOU ***
https://www.youtube.com/watch?v=1qw9uomnClE
Chyba zwariowałam
Może zbyt dużo śnię
Ale gdy myślę o Tobie
Pragnę poczuć Twój dotyk
Szeptać Ci do ucha
Słowa, które są stare jak świat
Słowa, które byś usłyszał
Gdybyś tylko był mój
Chciałabym móc wrócić do pierwszego dnia
Którego Cię zobaczyłam
Czy powinnam zrobić mój ruch kiedy
Ty spojrzałeś w moje oczy
Bo teraz wiem, że czujesz to samo co ja
I szepczę te słowa tak jakbyś leżał przy mnie
Kocham Cię, proszę powiedz
Że Ty też mnie kochasz, te trzy słowa
Mogą zmienić nasze życie na zawsze
Obiecuję Ci, że zawsze będziemy razem
Do końca świata
Dzisiaj w końcu znalazłam odwagę
w głębi siebie
By po prostu iść pod twe drzwi
Ale nie mogłam się ruszyć kiedy w końcu tam dotarłam
Tak jak tysiące razy wcześniej
Wtedy bez słowa on wręczył mi ten list
Czytając miałam nadzieję,że znajdę w nim sposób by dotrzeć do Twego serca
Było napisane
Kocham Cię, proszę powiedz
Że Ty tez mnie kochasz, te trzy słowa
Mogą zmienić nasze życie na zawsze
Obiecuję Ci, że zawsze będziemy razem
Do końca świata
Może ja, potrzebuję trochę miłości
I może trochę troski
I może, może Ciebie, może Ty
Oh potrzebujesz kogoś żeby Cię przytulił
Jeśli tak, tylko wyciągnij dłoń i będę tam
Kocham Cię, proszę powiedz
Że też mnie kochasz
Proszę powiedz, że też mnie kochasz
Do końca świata
Te trzy słowa
Mogą zmienić nasze życie na zawsze
Obiecuję Ci, że zawsze będziemy razem
Oh Kocham Cię, proszę powiedz
Że też mnie kochasz
Proszę, proszę
Powiedz że mnie kochasz
Do końca świata
Kocham Cię
Będę Twoim światłem
Świecącym jasno
Świecącym w twoich oczach
Moje Kochanie
•●◕ڿڰ•“˜¨
… "please say, you love me too?"... do jutra, pa :)))***
Dzień dobry w Piątek :)*
OdpowiedzUsuńPrzymglony lekko błękit wita mnie skoroświtkiem, za oknem na razie tylko 19 stopni i jest cudnie rześko :))) Najpiękniejszy dzień tygodnia warto powitać serdecznym słowem...
*** Na dzień dobry ***
Brzask lekko wchodzi na horyzont
dzień w srebrze rosy się przegląda
różane błyski okno liżą
cienie rozpierzchły się po kątach
wiatr cicho przysiadł na kalinie
w pościeli jeszcze senny nieład
od szmerów ulic coraz liczniej
ty śpisz, a ja na wiersz mam temat
w słowach od nocy jeszcze mokrych.
Nim w moich myślach zaczną balet
jedno ci szepnę na dzień dobry -
to, co mi wczoraj powiedziałeś...
Ewa Pilipczuk
... i muzyczny dodatek do kawy - Myśli pachnące - Richard Clayderman
https://www.youtube.com/watch?v=ODVVjRSujMA
Przyjemnego dnia Wszystkim, bez ekstremów pogodowych :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuń... "ty śpisz, a ja na wiersz mam temat" - za każdym razem gdy zerkam o której godzinie jest wpis, myślę sobie, że Twoja praca jest niezwykle wymagająca :-)
Dzień zachmurzony, stalowo-szary. Pogoda nie może się zdecydować czy ma być deszcz czy tylko chce
postraszyć, aby nie zapomnieć parasola :-)
Piątkowe dzień dobry z Noblistą.
Na dzień dobry
Czasem wiatr zdmuchnie
Smutek przelotny.
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.
Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.
Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu, że świeci.
No, a czasem się do mnie uśmiechasz
Znikną smutki szaro-niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...
- Czesław Miłosz
Muzyczny dodatek na powitanie ulubionego dnia
Dla Ciebie :-)
https://www.youtube.com.watch?v=Ifi9e9NHERs
Słonecznego dnia Wszystkim, do spotkania :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńSłońca ci u mnie dostatek, nawet w nadmiarze, mogę nim obdzielić wszystkie pochmurne landy. Upałem zresztą też, obecnie - 33 stopnie w cieniu. Z map pogody widzę, że w Zachodniej jest o 15 stopni mniej, a więc może machniom? ;) Bo mnie afrykańskie upały w mieście absolutnie nie kręcą.
A teraz troszkę o sierpniu, bo jeszcze nie pozdrowiliśmy go poezją.
Helen Hunt Jackson
Sierpień
Znów cisza. Przepięknej symfonii granie,
Potrzeba pauzy i pojednania interwał.
Zawieszenie dźwięków przez subtelny sygnał,
Brzęczenia owadów, bezcelowe zaangażowanie.
Patetyczne lato poszukiwanie przez paletę
Kolorów i barw, aby ukryć rychłe spadanie.
Słaby fortel! Każdy kpiący dzień to rozbieranie
Kwiatów do naga i epatowanie ich ubóstwem.
Biedne lato w średnim wieku. Bezsensowny pokaz!
Całe pola Golden-Rod nie dają równowagi
Dla samotnego fiołka z jednej tylko łąki;
I dobrze śpiewa drozd i lilia mówi do nas,
Że jej żal wypływa ze złośliwości całej tej sztuczki,
Aby wystroić we wspaniałe ubiory ich odejścia czas!
z tomu „A Calendar of Sonnets”, 1886
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
Szczęśliwa, że już cieniu, pozdrawiam z uśmiechem i serdecznymi myślami :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńMachniom, bowiem na Zachodniej 18 stopni i deszcz. Ciepłe bluzeczki bardzo się przydają:-) Rzeczywiście sierpień jeszcze nie był witany. Powitam go naszą ulubiona poetką :)
111
Pszczoła się mnie nie lęka
I dobrze znam motyle.
Z serdecznym leśnym ludkiem
Spędzam nie jedną chwilę -
Głośniej się przy mnie śmieje potok -
Wietrzyk weselszą cieszy gra.
Dlaczego, letni dniu, mój wzrok
Zachodzi srebrną mgłą ?
- Emily Dickinson
- Stanisław Barańczak przekład
Przyjemności na piątkowy wieczór :)
Ewuniu,
Usuńkieruję się w stronę spanka, ale zanim posłanko, to jeszcze...
Noc sierpniowa
Gwiazdy uciekają
z atlasów astronomii układają się
na niebie w prawdziwe
konstelacje właśnie rozpoznaję
Wielki Wóz
idę między nimi jak demiurg
ponad -
czasowy miliony lat świetlnych
mając sobie za nic dzisiaj
nic nie jest ważne
i wszystko zarazem tak samo
skłania do beztroski
wokół śpiewy
pijanej od alkoholu i cielesnej
miłości młodzieży
tańczę wraz z nimi na ulicach
mimo samotności wyję swoje nie -
poskromione szczęście przez
otwarte szeroko okna
wlewa się żar ćmy komary i
ryki pijanych
zakochanych porzuconych bez -
robotnych świętujących wiecu -
jących po pracy odop - czy - wa -
jących za -
wiedzionych nawiedzonych
wędrujących w pielg -
rzymkach
lato śpiewa tańczy modli się
upija zanim
wytrzeźwieje jeszcze trochę po -
szaleje poukłada
gwiazdy w różne konstelacje
- Ryszard Mierzejewski
Dziękuję za dzisiejsze wierszowanie,
dobranoc, kolorowych sierpniowych snów,
do jutra, pa :)
Dziękuję :)
UsuńA na dobranoc jeszcze wiejski obrazek tym razem francuski.
Sierpień
Czas sianokosów, nikt nie jest bez pracy od rana.
Kiedy świt bladym światłem zajarzy,
W ciągnących się grupach prostych kosiarzy
Rozchodzi się dziki ostry zapach siana.
Na brzegu potoków siedzą wędkarze ospali,
Pod nieba kopułą drzemią wierzby zadumane,
A wieczorem powietrze przez nas wydychane
Roznosi już świeżość, jakiejśmy jeszcze nie znali.
A kiedy w południe słońce zalśni na trzęsawiskach,
Pary szukają dla siebie jasnych polanek na legowiska
Albo mchu rozłożonego jak piękne zielone dywany,
Będą tam flirtować pod listowiem zielonym
przez piękne niebo złoto nasłonecznionym,
Kosz na ramiona, stół do posiłku nakrywamy.
- Louis-Honore Frechette tłumaczył Ryszard Mierzejewski
Do jutra, kochana, padam na nos. Buziaki :)
Pierwszy sierpniowy piątek dobiega końca, trochę jestem zmęczona upałem, więc nie będę długo szukać Słowa... jest ze wszech miar pod ręką i na miejscu :)))*
OdpowiedzUsuń•●◕ڿڰ•“˜¨
*** W kolorze śliwkowym ***
Noc sypie gwiazdy w ciemne oczy okien,
usnęły zioła w cierpkich aromatach,
wciąż ciebie szukam wytęsknionym wzrokiem,
może przybędziesz wraz z końcówką lata...
W szeptach poranka, gdy sierpień dojrzewa
w koronach klonów złotawym prześwitem,
słodyczą jeżyn na śródpolnych miedzach,
jasnym południem, gdy słońce w zenicie.
Nawet gdy jesień rozścieli się mgłami,
szkarłat w dereniach rozpocznie połowy,
tobie zanucę, gdyś rankiem zaspany,
dojrzałą miłość w kolorze śliwkowym.
Ewa Pilipczuk
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... zanucę, tylko zechciej na chwilkę przerwać drzemkę :)))***
... ale najpierw zanuci ktoś inny...
... pokołysze zaś Enya z cudną celtycką muzyką... wspaniały utwór :)* I tak trochę na ochłodę przed nadchodzącymi upałami.
UsuńEnya - Stars and Midnight Blue
https://www.youtube.com/watch?v=mWHYjdxYb94
*** Gwiazdy i szafir nocy ***
Wspomnienia które razem dzielimy
Momenty których nikt inny nie może znać
Będę je trzymać blisko mnie
Nigdy ich nie wypuszczę
Raz wypełniłeś moje ręce różami
Następnie dałeś mi swoje serce
Kiedy pocałunek podążył za tym
Miłość była przeznaczona nam, by być
Czas upływa
I śnieg się gromadzi
Powoli w niebie
Zima, zimna noc
Podczas gdy ty leżałeś obok mnie
Mogłam słyszeć jak bije twoje serce
Zatraciłeś się w marzeniu
Zatraciłam się w tobie
Teraz leżymy pod niebem
Gwiazdami i błękitem północy
•●◕ڿڰ•“˜¨
..."I have lost myself in you"... do jutra bez budzika, pa :)))***
Dzień dobry w sobotni ranek :)*
OdpowiedzUsuńRanek przyjemny, rześki, z temperaturą 20 stopni i oby tak cały dzień :) Jeszcze lato w barwach i zapachach kipi, a więc sobotnia leniwa kawa dla Wszystkich z muzycznym deserem od Chrisa Rea :)))*
*** Słodki letni dzień ***
Chcę widzieć błękitne niebo
Chcę czuć łagodny wiatr wiejący
Chcę słyszeć letni wiatr
W koronach drzew śpiewający
Chcę dotknąć na zawsze
I z prądem płynąć w jego duszy
Włóż me problemy do mej prawej dłoni
Przytrzymaj je
I pozwól im iść!
Słodki letni dzień
Mówiąc o słodkim letnim dniu
Zabierz swój problem i pozwól odlecieć mu
Mówię o słodkim letnim dniu
Tak dużo czasu tracimy przeciągając liny
Z pewnością jesteś szybszy
Ale tylko na oślep biegniesz
Chcę dotknąć na zawsze
Chcę naprawdę wiedzieć
Włóż me problemy do mej prawej dłoni
Przytrzymaj je i pozwól im iść
Słodki letni dzień
Mówię o słodkim letnim dniu
Zabierz swój problem i pozwól z prądem odpłynąć mu
Mówiąc o słodkim letnim dniu
z tomiku: Chris Rea: Najbardziej znane utwory. Wybrał i przełożył
z angielskiego Ryszard Mierzejewski. Progres, Pieszyce 2013
https://www.youtube.com/watch?v=VpihJ6uxALk
Udanego dnia z dużą ilością sierpniowych uroków :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńW letni dzień właściwie można wszystko :-) Leniuchować patrząc w przesuwające się chmury na niebie, spacerować brzegiem morza zanurzając stopy w nadpływające fale, można również przyglądać się konikowi polnemu.
Letni dzień
Kto uczynił świat ?
Kto uczynił łabędzia i czarnego niedźwiedzia ?
Kto uczynił konika polnego ?
Konika polnego, tego właśnie,
który wyskoczył z trawy
i je cukier z mojej ręki
i porusza szczęką wstecz i w przód, zamiast w dół i górę
- który patrzy naokoło olbrzymimi, skomplikowanymi oczami.
Teraz podnosi blade przedramiona i starannie myje twarz.
Teraz otwiera skrzydła i odpływa.
Nie wiem dokładnie, na czym polega modlitwa.
Umiem patrzeć uważnie, umiem padać
na trawę, umiem klękać w trawie,
i leniuchować i cieszyć się i błądzić polami,
właśnie tak jak spędziłam ten dzień.
Powiedź, co innego powinnaś robić ?
Czy wszystkiemu nie sądzona śmierć, za prędko ?
Powiedź, co zamierzasz wreszcie robić
z twoim jedynym zwariowanym i cennym życiem ?
- Mary Oliver
- Czesław Miłosz przełożył
Poranną przebudzankę wysłuchałam do pierwszej kawy, a teraz czekają zakupy i krzątanina domowa.
Pogodnych myśli i wesoło spędzonego sobotniego dnia, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńZakupy poczynione, lodówka zaspokojona, czas mi wyruszać do mojej dziczy ogrodowej, która zapewne się prosi ludzkiej ręki :)
Odludzie
Tylko osy mają tutaj banie
Za to każdy ma krótką pamięć
Gałązka, gdy jej staniesz na odcisk
Prostuje się po przejściu nocy
Tutaj strumyk gada do pstrągów
Że coś winne są Panu Bogu
Storczyk tutaj sterczy z ziemi
A ziemia ma wiele kamieni
Ludzie, tu jest takie odludzie
Że cud opiera się na cudzie
Tutaj trzeba zagrać na trawie
Gdy zapłonie kwiatem dziurawiec
Tutaj dochodzi się do wniosku
Że pewna epoka się kończy
A tam w dole komputery
Już wykręcają nam numery
Tutaj dochodzi się do wniosku
Że człowiek coś w sobie skończył
Adam Ziemianin
Mile spędzonej soboty ze wszystkimi urokami lata, przy ulubionych zajęciach, pa :)
Ewuniu,
Usuńna przekór ostatniemu wersowi wiersza, dla Ciebie jak również dla Wszystkich TWORZĄCYCH, zawsze pozostanie radość pisania i możliwość utrwalania przy pomocy komputerów :-)
Radość pisania
Dokąd biegnie ta napisana sarna przez napisany las ?
Czy z napisanej wody pić,
która jej pyszczek odbije jak kalka ?
Dlaczego łeb podnosi, czy coś słyszy ?
Na pożyczonych z prawdy czterech nóżkach wsparta
spod moich palców uchem strzyże.
Cisza - ten wyraz też szeleści po papierze
i rozgarnia
spowodowane słowem las gałęzie.
Nad białą kartką czają się do skoku
litery, które mogą ułożyć się źle,
zdania osaczające,
przed którymi nie będzie ratunku.
Jest w kropli atramentu spory zapas
myśliwych z przymrużonym okiem,
gotowych zbiec po stromym piórze w dół,
otoczyć sarnę, złożyć się do strzału.
Zapominają, że tu nie jest życie.
Inne, czarno na białym, panują tu prawa.
Okamgnienie trwać będzie tak długo, jak zechcę,
pozwoli się podzielić na małe wieczności
pełne wstrzymanych w locie kul.
Na zawsze, jeśli każę, nic się tu nie stanie.
Bez mojej woli nawet liść nie spadnie
ani źdźbło się nie ugnie pod kropką kopytka.
Jest więc taki świat,
nad którym los sprawuję niezależny ?
Czas, który wiążę łańcuchami znaków ?
Istnienie na mój rozkaz nieustannie ?
Radość pisania.
Możność utrwalania.
Zemsta ręki śmiertelnej.
- Wisława Szymborska
Wieczór zapowiada się ciekawie, bowiem zapowiedziana jest imprezka.
Dla Wszystkich pogodnego wieczoru, do spotkania :)
:)
UsuńJak przystało na nocną porę już tylko dwa słowa...
Nic więcej
chciałbym teraz trzymać
twoje dłonie
przyłożyć je do ust i
policzka
zamknąć oczy i śnić
z tobą na jawie
zapomnieć o świecie
o wszystkim
dookoła
czuć tylko ciepło
bijące
od ciebie słyszeć
tylko głos
twego serca
- Ryszard Mierzejewski
Dobranoc, Zuziu, spokojnych, pogodnych snów, do poranka, pa :)
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńW pewnej wsi pastuszek do przytulania
przespał porę pocałunków i obłapiania.
Potem był na olimpiadzie,
co cieniem na nim kładzie
taki sposób piątkowego leniuchowania.
Sorrykuję ze spuszczoną głową...
Bry :)*
UsuńKażdemu wedle jego potrzeb ;) A jeszcze na mykach hulał po nocy... :)
Deszcz mnie wygonił z ogrodu, choć zdążyłam się narobić po uszy. Dobrze, że nie podlewałam :)
Zapraszam zatem na dobrą muzykę.
Over the Rainbow/Simple Gifts (Piano/Cello Cover) - ThePianoGuys
https://www.youtube.com/watch?v=jzF_y039slk&list=RDfz4MzJTeL0c&index=7
* * * * *
...i Adele - Rolling in the Deep (Piano/Cello Cover) - ThePianoGuys
https://www.youtube.com/watch?v=lUjWJSnGVB0&index=8&list=RDfz4MzJTeL0c
Miło mi będzie posłuchać coś w rewanżu :) Przyjemnych chwil na wieczór...
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńCałą wczorajszą noc dość obficie podlewano, że zapaskudziło
dość dokładnie nagrobki. Sprzątanie zajęło mi ponad 3 godz.
A teraz już "Słowo na Dobranoc" Jana Brzechwy wierszem -
* * *...Wyznanie...* * *
•●◕ڿڰ•“˜¨
Piersiom twoim hosanna! I pogarda światom,
Co bogów swoich wielbią w obojętnym niebie,
Bo ja, choć lichszy jestem niż najlichszy atom,
Żyć nie mogę bez ciebie ni umrzeć bez ciebie!
Na wieczność odsączyłaś krew od mego serca,
Co wszystko ci za wszystkich pragnęło przebaczyć;
Nie tyś je uśmierciła, bo cud nie uśmierca,
Jeno los, co mi nie dał znów ciebie zobaczyć.
Ja wiem, że będziesz łzami znaczyła wspomnienia
Burzy, co błyskawicą dwie otchłanie łączy,
Lecz ja nie znajdę nigdy w twych łzach ukojenia,
Bo rozpacz nie ma końca. I już się nie skończy!
Tak cierpię, że nieledwie umieram pomału,
I nie ma już modlitwy na mych wargach drżących...
Piersiom twoim hosanna! I zbawienie ciału.
I litość wiekuista dla serc miłujących!
•●◕ڿڰ•“˜¨
I kołysanka na dziś - Ania Rusowicz & Adam Nowak -"Trudne życzenia"
https://www.youtube.com/watch?v=w6sLy19GK3w
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc dobranoc wszystkim i Tobie Miła...:)))*** ...życzę..."miłości do kogoś, kto zawsze jest blisko" ..pa.:)))***
Popółnocne dobranoc :)*
UsuńPo takiej dawce świeżego powietrza przysnęło mi się około 21. To już tylko cichutko pokołyszę... Frank Duval - Give me your love
https://www.youtube.com/watch?v=PDgBulhka8c
***...Daj mi swoją miłość...***
Coś dziwnego było w powietrzu, kiedy obudziłem się w nocy.
Głos był czuły, daleki, a głos mówił do mnie:
Daj mi swoją miłość
staram się wierzyć w uczuciach.
Daj mi swoją miłość
staraj się wierzyć we mnie.
Daj mi swoją miłość
Czas ma szczególną wartość
Chwila miłości to wieczność.
Daj mi swoją miłość
znajdziesz drzwi ze szkła i światła
Znajdziesz je i otwórz
będziesz zostawać na noc
nigdy nie będę czuł się samotny.
Daj mi swoją miłość
to znak, aby rosnąć
W nowy wymiar życia
daj mi swoją miłość.
dziwne głosy i światło znikło, kiedy przyszedł świt
I zostawił mnie z tymi słowami w powietrzu:
•●◕ڿڰ•“˜¨
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))*** śpijcie słodko do późnego ranka, pa :)))***
Witam w słoneczną niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńTrochę dziś zapachniało jesienią w chłodzie poranka... dziś za oknem mimo słońca tylko 14 stopni. Ale to jeszcze sierpniowe lato wplata się w aromat kawy, a na miły dzień dodam jeszcze romantyczne, delikatne nutki poezji śpiewanej w wykonaniu Michała Bajora.
*** Taka miłość w sam raz ***
https://www.youtube.com/watch?v=bUvZKFutVqo
Ona trwała nie długo, nie krótko
Dla miłości najlepszy to czas
Niosła tyle radości co smutku
I wszystkiego w niej było w sam raz
Tyle ile potrzeba słodyczy
Przy czym wcale nie było jej brak
Krzty goryczy, co jakby nie liczyć
Nadawała wytworny jej smak
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Była taka dokładnie jak trzeba
Miała zalet tak wiele jak wad
Tyle piekła w niej było co nieba
Taka miłość w sam raz, akurat
Chyba zgodzisz się ze mną, kochana
To rzecz pewna, jak dwa razy dwa
Nasza miłość jest raczej udana
Zażywajmy więc póki się da
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Choć nie zawsze nam miłość
Swe uroki odkrywa
Jednak jakby nie było
Jest po prostu prawdziwa
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Słowa Andrzej Ozga
Muzyka Piotr Rubik
Udanej niedzieli wszystkim z radością i uśmiechami późnoletniego słonka :)*
* * *...Ach ta mięta...* * *
OdpowiedzUsuń•●◕♥♥ڿڰ•“˜¨
Dziś w ogrodzie uwiodła mnie mięta
Wśród ziół królowa zapachu zdrowego
Powiedziałbym że to ziołowa święta
Gdy cytrusową wonią wydaje swe ego...
Bo nie zawodzi mnie w miętówkach
Kiedy oddechy w zefirki zamienia
I mogę go oddawać w pocałunkach
Co wzmaga zawsze nasze zachcenia.
By po zachceniach i dla wigoru
Wypić kielich miętowej ambrozji
Co nie przyniesie mi dyshonoru
Ani miętowej w miłości animozji.
Autor: Jasiek juhas
...miętowego popołudnia i wieczoru. :)))*
Dzień dobry, Jasieńku :)*
UsuńUrocza ta Twoja mięta... i rozkosznie namiętna :)))*
Uwielbiam miętowy zapach, mam w stawiku pełno mięty nadwodnej, właśnie zaczęła kwitnąć w subtelnym bladolila kolorze. Aż żal, że przyjdzie nam się z nią rozstać jesienią...
Jeszcze nie odchodź
Jeszcze nie odchodź, bo we wrzosach
śpią wszystkie moje tęskne wiersze
na polnych miedzach nawłoć złota
podaje rymy zwiewnym szeptem
niech żartem kos rozśpiewa świty
a ciepły wiatr poplącze włosy
pozwól miętowy zapach schwycić
co nad strumieniem się unosi
rozpal miłości naszej płomyk
byśmy poczuli smak dopieszczeń
na przekór latom utraconym
mocno trzymając się za ręce
słońcem mi wersy opromieniaj
igraj z ważkami nad potokiem
i nie mów jeszcze do widzenia
nie odchodź lato złotookie...
Ewa Pilipczuk
Niedawno wróciłam z niedzielnej włóczęgi po Rezerwacie "Podzamcze" w Bychawie. Pogoda przepiękna, dużo słońca, białe baranki na błękicie i miła temperatura 22-23 stopnie. Takie lato najbardziej lubię :)
Miłego wieczoru mój Poeto, dziękuję za śliczny wiersz :)
..." Takie lato najbardziej lubię :)" i ja też - jak w piosence :
OdpowiedzUsuń***...Lato pachnące miętą...***
https://www.youtube.com/watch?v=kSK5x_qmPw8
:)))*
Och, miętowe pocałunki ślę :)))*
UsuńSeweryn Krajewski
https://www.youtube.com/watch?v=njYzYncT29Q
Miętowe pocałunki
Witają świt pogodny
Budzimy się do życia
Siebie głodni, siebie głodni.
Trzcinowe Twoje ciało
Okryte tylko niebem
Walczymy z chłodem nocy
Głodni siebie, głodni siebie.
Jak czerń i biel
Jak blask i cień,
Jak dźwięk z milczeniem
Tak my nienasyceni.
Jak żar i lód
Jak śmiech i ból,
Jak czas z istnieniem
Tak my nienasyceni.
Nie damy się pogodzić
Na dłużej niż dwa serca,
Spragnieni i łagodni,
Głodni szczęścia, głodni szczęścia.
Nie damy się ocalić
By istnieć jak osobni,
Wolimy stać się żarem,
Szczęścia głodni, szczęścia głodni.
Jak czerń i biel.
Słowa Jacek Cygan
:)))*
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu, Jaśku :)
OdpowiedzUsuńSobotnia imprezka rozkręciła się tak atrakcyjnie, że nawet późnym wieczorem niedzielnym trudno było powiedzieć : pa, pa trzeba wracać do domu :-)
A w domu, szybciutko z jednej imprezki na drugą czyli do Ogródkowiczów, którzy rozsiewają zapachy lata:) Nie pozostaje nic innego jak się przyłączyć :)
* * *
Czym pachnie lato ?
To dobre pytanie...
Ja się postaram odpowiedzieć na nie.
Do flakonika z perfumami
włożyłabym łąkę usłaną kwiatami.
No i koniecznie zachodzi potrzeba
na kawałeczek gwiaździstego nieba.
A dla orzeźwienia i ochłody
dwa mililitry morskiej wody.
I jeszcze jeden pomysł ciekawy :
letni zapach wspaniałej zabawy.
I zapach cudownego faceta,
w którym się kocha każda kobieta !
- Cinderella
Dobranoc Kochani, zmęczonam bardzo, więc szybciutko w kierunku posłanka. Buziaki z cieplutkimi myślami, kolorowych snów, pa :)
Dobry wieczór na dobranoc, Zuziu :)
UsuńCo tam zmęczenie, najważniejsze, że impreza udana. Dobrej nocy, pięknych, spokojnych snów i do jutra, pa :)
Daniel Lavoie - Chats de Paris
https://www.youtube.com/watch?v=lNNsEeZ5vsM
I czas już dla miętowego "Słowa na Dobranoc" Jana Brzechwy -
OdpowiedzUsuń* * *...Noc w Mogielnicy...* * *
•●◕♥♥ڿڰ•“˜
¨
Księżyc znad obłoków
Ściany domu bieli,
Dzieli mnie sto kroków
Od twojej pościeli.
Pod księżycem brodzę
Srebrną drogą polną,
Iść mi po tej drodze
Do ciebie nie wolno.
Mnożą się tęsknoty
Serca spragnionego,
Szaro-bure koty
Snu twojego strzegą.
Otwórz okiennice,
Wychyl dłonie swoje,
Spójrz, jak pod księżycem
Zakochany stoję.
Spójrz, jak w górze lata
Anioł srebrnolicy
I na mapie świata
Szuka Mogielnicy.
•●◕♥♥ڿڰ•“˜
I kołysanka z Brazylii - FRANK SINATRA & ANTONIO CARLOS JOBIM
"The Girl From Ipanema" - Dziewczyna z Ipanemy
https://www.youtube.com/watch?v=NldPFVKYmiw
•●◕♥♥ڿڰ•“˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))***..Dobrych
snów do poniedziałku.:)))*** a ja do Brazylii. :)*
I na mnie czas, już mi nawet i na Brazylię za późno :) Zatem z Lublina nadaję i zmykam w podusie po kołysance ze słodkim głosem Norah Jones -
Usuń•●◕♥♥ڿڰ•“˜
*** Chodź ze mną daleko stąd ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=QKEuOO0lQPc
Chodź, daleko stąd ze mną, w nocy
Chodź, daleko stąd ze mną
A napiszę Ci piosenkę
Chodź daleko stąd, ze mną, autobusem
Chodź daleko stąd, tam gdzie nie będą mogli
Kusić nas swoimi kłamstwami
Chcę spacerować z Tobą
W pochmurny dzień
Na polach gdzie żółta trawa porasta
do wysokości kolan
więc czy nie spróbujesz przyjść?
Chodźmy daleko,
będziemy się całować na szczycie góry
Chodźmy a nigdy nie przestanę cię kochać
I chcę obudzić się w deszczu
padającym na blaszany dach
podczas gdy ja jestem bezpieczna w twoich ramionach
Więc wszystko o co Cię proszę to:
Chodź ze mną daleko stąd, w nocy
Chodź ze mną daleko stąd....
♥•ڰۣڿ✬ڰۣڿ•♥
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))***... "nigdy nie przestanę cię kochać"... a teraz najczulszy całus - i do poranka :)))***
Dzień dobry w rześki poranek :)*
OdpowiedzUsuńNieco zaspałam, może później uda mi się wstawić nowy post. A na razie przebudzanka ko kawy z nutami delikatnego bluesa.
Dzień dobry :)
Dzień dobry, dzień dobry, Mister Blues!
tak bardzo dawno już
pan nie zaglądał do mnie,
jak widzę - pan nie sam,
pan z najsmutniejszą z pań,
pan z panią Melancholią.
Co słychać, Mister Blues?!
Pan dawno nie był tu,
jak miło widzieć pana!
Zapewne przyszedł pan,
aby wykonać plan,
plan roczny zasmucania.
Jak zdrowie, Mister. Blues,
słyszałam, że pan znów
chorował na wesołość...
Jak dzieci uczą się,
o tak, pamiętam je -
to Smutka i Minorek.
Odchodzi pan już, Mister Blues...
Mam wobec pana dług.
Jaki - pan zapyta.
Bo widzi pan, do słów
brakło mi tylko nut
i pan mi je dopisał.
- autor Grzegorz Wasowski, kompozytor Jerzy Wasowski, śpiewa Ewa Bem.
http://www.youtube.com/watch?v=stnJcN7w0-w
Miłych chwil na cały dzień dla Wszystkich :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek przywitał bluesową Ewą, pachnącą kawą i lekkim niedospaniem :-) Zbieram siebie porozrzucaną po całym mieszkaniu z uśmiechem patrząc
w słoneczny dzień :)
Kolorowy witaj, dniu
Kolorami wokół świat rozkwita,
ulatują w zapomnienie sny,
by na zawsze zgubić się w błękitach,
zabierając smutki, ból i łzy.
Zabłąkane w chaos życia drogi
niepamięci dziś pokrywa kurz,
choć zmęczone bolą jeszcze nogi,
słońce dzień uśmiechem wita już.
Ukołysze błękit śpiew skowronka
- hymn radości - kolorowa pieśń,
leć po niebie tam, gdzie las, gdzie łąka,
moją radość o poranku nieś.
Wolno w dal obłoki białe płyną,
pod zielone drzewa skrył się cień,
w przyszłość znowu drogi się rozwiną,
w barwne kwiaty się ustroi dzień.
- Jan z Czerniewic
Bardzo roboczy dzień przede mną, szybko ostatnie poprawki... i uciekam w dzień :)
Cieplutkie myśli posyłam nie tylko na Wschodnią, życząc udanego, spokojnego z uśmiechem dnia :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńPozbierałam siebie rano, a potem na nowo rozsypałam się na kawałki w wirze obowiązków. A przy tym jeszcze jakaś przypadkowa osa ugryzła mnie w szyję, w samym środku rozgrzanego upałem miasta. Siedzę sobie spuchnięta i nie powiem, żebym tryskała humorem.
Może łyk dobrej poezji pomoże :)
Ewa
już owocują drzewa....
Już sierpień. Zboża zżęte....
A kwiaty cięte
chyba już wszystkie w wazonach...
Następne -chryzantemy...
ale to jeszcze!
Ale przecie tyle do jesieni....
Ewa...
już owocują drzewa...
Jabłonie, śliwy i grusze....
A ja Ci przyznać muszę
że jakoś radośnie i ckliwie
że lato jeszcze i jeszcze...
że minie niewątpliwie...
To co?!
Ewa...
i choć owocują drzewa
to...
do Babiego Lata ,jeszcze
Ocean Doznań Srebrnych...
-Anatol Borowik
Wprawdzie jerzyki już w sobotę odleciały, ale babiego lata jeszcze nie widać. Idę trochę odpocząć, serdeczności z uśmiechem posyłam i do wieczornego spotkania :)
... właśnie zgubiłam napisany tekst ! I jak tu nie wierzyć w nielubiany poniedziałek !
UsuńEwuniu :)
Współczuję rozsypanego dnia, ugryzienia pszczołowego i wszystkiego złego, co się dzisiaj przydarzyło :(
Być może uda się u Ciebie wywołać zmianę ust z podkuwki w szeroki uśmiech !
Barwami sierpnia
Lubię jak sierpień stroszy pióra
w kolorach astrów i jarzębin;
poranki w ptasich sygnaturach,
taflę jeziora wiatr wyrzeźbił.
Na polach złocą się ścierniska,
ogrody toną w stu odcieniach,
nocny firmament w gwiezdnych iskrach,
świt krople rosy w tęczę zmienia.
Pozbieram w strofy i nasycę
barwami lata swoje wiersze,
we wrzosach skąpię się z zachwytem
i wiem, że ty w nich ze mną będziesz...
Nim kandelabry słoneczników
wysieją ziarna w chmurną słotę,
zamknę je w karty pamiętnika,
tobie z czułością go przyniosę.
- Ewa Pilipczuk
Ewuniu, jeśli to w jakiś sposób pozwoli Ci spojrzeć na problemy z dystansem, to powiem Ci, że zaplanowałam kilka spraw do załatwienia na dzisiaj i w trakcie już wędrówki do punktu A uświadomiłam sobie, że potrzebne dokumentu zostały w szufladzie w domu. Rzuciłam nieparlamentarnym słowem ( w myślach ) i przeorganizowałam dzień. Sprawa jest do załatwienia jutro, właściwe dokumenty w torbie !
Zbisowanego relaksu na nadchodzący wieczór :) Pozdrawiam, buziaki, do później, pa :)
Ewuniu,
Usuńpszczoły bywają różne, jedne żądlą drugie brzęczeniem przywołują, jak te z wiersza ulubionej poetki :-)
2
Tam jest inne niebo,
Zawsze bezchmurne i spokojne,
I tam jest inne słoneczne światło,
Mimo, że ciemność tam panuje;
Nieważne są więdnące lasy, Austin,
Nieważne milczące pola -
Gdzie zawsze jest zielono;
Tutaj jest jaśniejszy ogród,
Gdzie mrozu nigdy nie było,
W jego niewiędnących liściach
Słyszę słodkie brzęczenie pszczół:
Proszę cię, mój bracie,
Przyjdź do mego ogrodu !
- Emily Dickinson
- Ryszard Mierzejewski tłumaczenie
Pora zachęcająca do pożegnania dzisiejszego dnia. Tobie i Bywalcom macham na dobranoc, życząc spokojnej nocy, pa :)
Pszczoły tak, ale osy są bezczelne ;)
UsuńPozostając w miłosnych klimatach, nie limerykowych, a romantycznych, dedykuję Ci jeden z piękniejszych wierszy miłosnych.
Gdzież są twe oczy
Gdzież są twe oczy, co na mnie patrzyły.
Usta jedyne, co mnie całowały ?
Gdzież biódr wypukłość, gdzie krągłości ciała.
Stworzone chyba dla rajskich rozkoszy ?
Czyś ty istniała ? Więc któż ciebie spłoszył ?
O tak, tyś była, boś mi szczęście dała,
Potem, niewierna, uciekłaś, kochanko,
I moje życie na zawszeć splatałaś.
- Johann Wolfgang Goethe
przełożyła Wanda Markowska
Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dziś, snów kolorowych i pogodnych, pa, do jutra :)
... wspaniale brzmiały strofy do porannej kawy, dzięki :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI znowu upał daje się we znaki aż musiałem się zdrzemnąć
po wyczerpującym dniu, że nie starcza mi czasu na poszukiwanie "Słowa na Dobranoc". Myślę, że Wystarczy
kołysanka Jacka Bończyka -
* * *...Nie zgadzam się...* * *
♥•ڰۣڿ✬ڰۣڿ•♥
https://www.youtube.com/watch?v=OO0Q_SHRfFY
Nigdy nie zgodzę się
na głupie żarty losu
jeżeli nawet chęć wspólnych dni
gdzieś odeszła
nie podejrzewaj mnie
że znajdę lekki sposób
na wirtualną więź
naszych dusz w czasie przyszłym
bywa że znikam bez śladu
bo bywa że tracę nadzieję
więc wybacz gdy sprawiam ci zawód
i wybacz gdy z siebie się śmieję
wciąż mów mi choć tego nie czujesz
że jeszcze nie jestem przegrany
ciągle jedyny zawsze kochany
nie zgadzam się
na pustkę co ogarnia mnie, ciebie też i nasz dom
nie zgadzam się na letniość twą
naszą samotność we dwoje
słabość mą
Nigdy nie zgodzę się
na podział polubowny
naszych kochanych miejsc
wspólnych nocy i dni
to nieopotrzebny lęk
błazeńsko niestosowny
z nienacka dopadł mnie
więc się boisz i ty
bywa że znikam bez śladu
bo bywa że tracę nadzieję
więc wybacz gdy sprawiam Ci zawód
i wybacz gdy z siebie się śmieję
wciąż mów mi że ciągle rozumiesz
rozpaczy huśtawki, przekleństwa
że zniesiesz moje wszystkie szaleństwa
nie zgadzam się
na pustkę co ogarnia mnie, ciebie i nasz dom
nie zgadzam się na letniość twą
naszą samotność we dwoje
słabość mą
nie zgadzam się
♥•ڰۣڿ✬ڰۣڿ•♥
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza moja.:)))***
Skladam całuska w łabędzią szyjkę. I nie zgadzam się, by osy
Cię kąsały...:)))***..pa...
No właśnie, ja też się nie zgadzam!
UsuńDobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
Trochę się zdrzemnęłam, bo mam lekką gorączkę. Widocznie osa wpuściła mi jakąś bakterię. Już mi trochę lepiej i za chwilkę zapodam kołysankę :)*
... i juszsz :)
UsuńNa koniec wpisu z kosmatymi limerykami i na koniec pechowego poniedziałku, jeden z NAJ-piękniejszych erotyków w polskiej poezji. Dla mnie zawsze budzący emocje podczas lektury. :)
Stanisław Grochowiak
*** Upojenie ***
Jest wiatr, co nozdrza mężczyzny rozchyla;
Jest taki wiatr.
Jest mróz, co szczęki mężczyzny zmarmurza;
Jest taki mróz.
Nie jesteś dla mnie tymianek ni róża,
Ani tez "czuła pod miesiącem chwila" -
Lecz ciemny wiatr,
Lecz biały mróz.
Jest deszcz, co wargi kobiety odmienia;
Jest taki deszcz.
Jest blask, co uda kobiety odsłania;
Jest taki blask.
Nie szukasz we mnie silnego ramienia,
Ani ci w myśli "klejnot zaufania",
Lecz słony deszcz,
Lecz złoty blask.
Jest skwar, co ciała kochanków spopiela;
Jest taki skwar.
Jest śmierć, co oczy kochanków rozszerza;
Jest taka śmierć.
Oto na rośnych polanach Wesela
Z kości słoniowej unosi sie wieża
Czysta jak skwar,
Gładka jak śmierć.
Śpiewają MichaŁ Żebrowski i Anna Maria Jopek
https://www.youtube.com/watch?v=FKzJRPlzdhQ&feature=youtu.be
♥•ڰۣڿ✬ڰۣڿ•♥
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))*** ... całusy gorące na dobry sen :)))***
:)*
OdpowiedzUsuńA gdyby ktoś tu rano zajrzał, to melduję, że jest już nowy wpis.