Jeszcze jesiennie. Listopad w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Kilka obrazków z mojego niedzielnego spaceru. |
Przewoźnikowi
Jeszcze
stokrotka, jakiś listek
kolorem
mgliste świty zdobi
jeszcze
nie wszystko jest w walizce
choć
do odjazdu wciąż mniej godzin
brak
mi obola - czy poczekasz
wiersze
zaledwie napoczęte
majaczy
w mroku napis meta
a
ja dopiero przed zakrętem
wieczorem
słońce jak abażur
gra
w myślach nutą przedwczorajszą
wstrzymaj
się z rejsem - nie mam czasu -
a
tam do licha z twoją łajbą
Ewa
Pilipczuk 5.11.2017 r.
Złapałam chwilkę czasu i wstawiłam nowy post :) Staram się zatem funkcjonować normalnie.
OdpowiedzUsuńZapraszam do smakowania nowego słowa i obrazów. Miłego popołudnia i wieczoru Wszystkim :)*
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńdużo pogody i pozytywnych myśli w wierszu:) Już dawno nie czytałam u Ciebie o perspektywie i potrzebie zajrzenia co można znaleźć za zakrętem :)*
Fotki jak zawsze perfekcyjne w kolorach ciepłej jesieni:)*
Trochę mnie nie było, zobowiązanie towarzyskie czasami wypada wypełniać.
Powrócę z dobranocnymi strofkami, na teraz cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, buźka :)*
Dziękuję, Zuziu :)*
UsuńCzasem budzi się w człowieku jakiś bunt, żeby tam zajrzeć. Na przewoźnika jednak nie czekam, tyle mam jeszcze do zrobienia tutaj...
Jeszcze
Mimo tylu lat za nami,
Pocałunków zapomnianych,
Marzeń zgrabnie odłożonych w kąt,
Długich godzin nieprzespanych,
Niespokojnych snów nad ranem,
Bólów głowy o poranku, wciąż
Jeszcze w głowie tak zielono mamy,
Jeszcze tyle nocy jest przed nami,
Jeszcze czasem wina zachce się.
Mimo spraw nierozwiązanych
Listów nigdy niewysłanych
Niewypowiedzianych myśli, to
Jeszcze ciągle mam dla Pani
Tyle kwiatów do zerwania
Do wyszeptania tyle wierszy…wciąż
Jeszcze w głowie tak zielono mamy,
Jeszcze tyle nocy jest przed nami,
Jeszcze czasem wina zachce się.
Jeszcze w głowie myśli wciąż zielone mamy
Jeszcze przecież tyle nocy jest przed nami
Jeszcze czasem wina zachce się.
Michał Szulim
Już nieco zmęczona dzisiejszymi sprawami powiem ciche i ciepłe dobranoc, Zuziu, przytulnych i lekkich snów, jak listopadowe mgiełki. Do jutra, buźka, pa :)*
...:)*
UsuńTyle jeszcze jest przed nami
tyle szczęścia między nami
co się jeszcze nie zdarzyło
milion marzeń z pragnieniami
co zasiała w sercach miłość
tyle zdarzeń, przygód, faktów
czeka na nas do odkrycia
może nawet coś z przypadku
Boże, daj nam po dwa życia
tyle westchnień niesłyszanych
i sekretów duszy, ciała
niespełnione drzemią plany
chcę je poznać, ty byś chciała
tyle jeszcze jest czułości
którą chcemy się obdarzyć
to nie wiara, ale pewność
że to wszystko nam się zdarzy
- zaklinacz
I tym bardzo optymistycznym akcentem kłaniam się na dobranoc, życząc kolorowych, ciepłych, jesiennych snów, buźka, pa :)*
Dziękuję za zaklinanie, Zuziu :)* Może się uda?
UsuńDobrego dnia.
* * *...Czas umiechu...* * *
OdpowiedzUsuńJeszcze nie nastał czas podróży
Jeszcze przeżyjesz wiele świtów
Zdążysz spakować mimo chmurzysk
choć są nie podobne do aksamitu.
Obola Ci też jeszcze nie pożyczę
Poczekam aż napiszesz wiersz ostatni
Charon przyjmie je jako zapłatę
Tylko nie teraz, nie bądź, jak płatnik.
Wiele zakrętów masz do pokonania
Nim z uśmiechem wyjdziesz na prostą
Nie mam zamiarów by Cię poganiać
i muszę się schronić przed Twą pomstą.
Przykre myśli przychodzą i odchodzą
a usta same dążą do pocałunku,
Oczy po twarzy za uśmiechem wodzą,
czy będzie w nim forma ratunku?...
Autor: Jasiek juhas
Dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńJakże optymistycznie skomentowałeś mój wiersz, swoim, bardzo mi się podoba jego wymowa. Skoro nie chcesz mi pożyczyć obola, to chciał - nie chciał muszę poczekać, bo bez niego ani rusz ;) A zatem poproszę...
Zanim (prośba do Życia)
Jeszcze mi pozwól biegać boso
pośród koniczyn w kwietne lato
pokłonić się dojrzałym kłosom
nadać imiona wszystkim kwiatom
zanurzyć myśl w bezkresie marzeń
zatrzymać czas na małą chwilę
kiedy dzień do snu już się kładzie
kupić na jutro szczęścia bilet
na wrzosowisku świt pogładzić
gdy rosa pachnie mi jesienią
posłuchać śpiewu wiatru zanim
brzozy zielone suknie zmienią
nie bądź tak prędkie, zwolnij proszę
pozwól raz jeszcze iść na całość
daj mi wytchnienia za dwa grosze
smak pocałunków (ciągle mało)
świerszcze niech stroją skrzypki w stogach
zanim popłynę ku twym brzegom
(dusza bez piękna jest uboga)
… i znów napisać wiersz dla niego
Ewa Pilipczuk
Na razie biletu nie kupiłam i spóźniam się na kurs... ;)
Buziaki za ładny wiersz :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI już kołysanka na dziś - MAREK JACKOWSKI -
* * *..."Tango prawdziwej miłości"...* * *
✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=GpRCncy9Wqw
* * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
czuły cmok do podusi.:)))***
No, szybki jesteś, dopiero zdążyłam skomentować Twój wiersz :)
UsuńA ja jeszcze dodam na dobranoc piosenkę tak a'propos wiersza. Śliczna.
Maryla Rodowicz - Jeszcze Nie Czas
https://www.youtube.com/watch?v=YtuoRq1WW10
Jeszcze nie czas.
Na odejście jeszcze nie czas.
Jeszcze nie czas.
Tyle nieba, zmierzchów i traw.
Tyle słońca wschodów.
Tyle dróg, tylko biec.
I mgieł nad wodą.
Ludzi, ludzi też.
Jeszcze przy mnie bądź.
Jeszcze przystań.
Cieniu co jak pies, wiernie chronisz mnie.
Jeszcze przy mnie bądź.
Jeszcze przystań.
Nienazwany dniu, nocy pełne snów.
Gdy masz swój rytm co w sercu drży.
Weź świata łyk.
Zachwyć się i żyj.
Ref.: Jeszcze nie czas.
By się żegnać jeszcze nie czas.
Jeszcze nie czas.
Tyle pieśni, wzruszeń i braw.
Tyle ważnych rozmów.
Tyle słów co jak chleb.
I liści, kamyk.
Miłość, miłość też
Jeszcze przy mnie bądź.
Jeszcze przystań.
Cieniu co jak pies, wiernie chronisz mnie.
Jeszcze przy mnie bądź.
Jeszcze przystań.
Nienazwany dniu, nocy pełne snów.
Gdy masz swój rytm co w sercu drży.
Weź świata łyk.
Zachwyć się i żyj.
Jeszcze nie czas.
Na odejście jeszcze nie czas.
Jeszcze nie czas.
Tyle nieba, zmierzchów i traw.
Tyle słońca wschodów.
Tyle dróg, tylko biec.
I mgieł nad wodą.
Ludzi, ludzi też.
Tyle ważnych rozmów.
Tyle słów co jak chleb.
I liści, kamyk.
Miłość, miłość też.
Autor tekstu: Jacek Cygan
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))***... czułe pa, do jutra :)))***
Dzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńWschód piękny, z różowymi smugami na horyzoncie, a za oknem lekki mrozik, -1 st. Chyba już będziemy się przyzwyczajać do coraz niższych temperatur.
Duża kawa z puszystą śmietanką dla Wszystkich i czas na poranną, ciepłą strunę.
*** Na ciepłej strunie ***
Gdzieś pomiędzy jesienią, a zimą,
strunom gitar najlepiej czas sprzyja,
zanim w mrozie poranki się skryją
ich muzyką się szczelnie owijam.
I choć słońce już blade, chmur cienie,
wiatr gałęzie za oknem kołysze,
śpiew gitary mi zagrał wspomnieniem,
letnich nocy i dni w ciepła niszach.
Graj więc miły uczucia melodią,
niech nostalgia rozpłynie się w mroku,
w chłodzie mgieł ja jej dźwięki chcę podjąć,
z tobą płynąć w muzyce obłoków.
Ewa Pilipczuk
... i trochę romantycznej gitary do obłoczka kawowo-dymnego, Armik - Special guitare - yuo are my love.
https://www.youtube.com/watch?v=ZEqJ491NrN4
Wszystkiego, co ciepłe i dobre na dziś, Kochani :)*
... przepraszam, zły link - ten jest dobry:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=HmkkrR4t-jw
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZachodnie jeszcze w cieple jesieni kokietuje błękitem z przebłyskami słońca. Twoje powitanie dnia z wierszem i muzyką gitar pozytywnie nastroiło na cały dzień.
Ciepła przystań
szare powietrze mgłą zasnute,
o świcie krążył płatek śniegu,
ostatni liść w pozłocie kruchej
drży w pierwszych taktach zimnych etiud.
Jesień odchodzi w rdzawych sukniach
modrzewi; róże śpią w chochołach,
pejzaż za oknem też posmutniał
lecz słońca w sobie nie odwołam,
gdy garstkę ciepła mi przynosisz
w zwykłej rozmowie na dobranoc,
w codziennych rytmach szarych godzin,
kiedy dzień dobry mówisz rano.
Za chwilę zima dni pobieli,
nie zmarznę w jej lodowych błyskach,
bo w twoich uczuć sztukaterii
znalazłam sens i ciepłą przystań.
- Ewa Pilipczuk
Dnia z uśmiechem i pogodnymi myślami, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńŚroda pogodowo nie najgorsza, na szczęście zima jeszcze nic nie pobieliła, a w innych sprawach bez zmian. Można jeszcze nacieszyć oczy ostatkami kolorów późnej jesieni. A na wieczór zaparzmy sobie poetycką, jesienną herbatę :)
Zaparzanie herbaty
Kto zawsze jest spakowany
gotów do drogi
kto jest czarnym turystą
Kto nie wie
ile mu zostało księżyców
płynących nad śniegiem
Kto jest przez Hades
specjalnie umiłowany
Tego cieszą
rzeczy najprostsze
Słoneczniki ścięte
z których światło uchodzi
Jesień
igrająca z ogniem
Zaparzanie
skośnookiej herbaty
miłe z nią
niefrasobliwe rozmowy
Jerzy Harasymowicz
Serdeczności wieczorne z ciepłymi myślami i śmiechem, buźka, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńŚroda zapisała się jako spokojny, uśmiechnięty dzień. Wieczory jesienny bywają mniej radosne, a czasami nawet smutne.
Lubię u schyłku dnia...
Lubię u schyłku dnia polny jęk dzwonów,
Co się pogrobią przeszłości zda chwałą,
A po nim spływa cisza z nieboskłonów,
Głucha, jak gdyby wszystko już się stało.
O, smętku złotej zachodu godziny !
Aż w zmierzch samotne włóczęgi przewlekać
I na gwiazd nieme patrząc narodziny,
Marzyć o szczęściu, lecz go już nie czekać...
- Leopold Staff
Z wieczornym pozdrowieniem, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńna dobranoc dwa w jednym :)*
Jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie
To srebrny prąd ich skrzydeł tuż przy mnie szeleszczy
to giną rzutem strzały jak ścigane w dali
och radość życia - naprzód dalej zawsze dalej
w rozjaśnionym eterze ciągiem białych dreszczy
w ogromnej fali słońca w moim oknie stoję
z głową w tył przechyloną spoglądam w ich stronę
och dziś mi duszę drażą moje sny spełnione -
dzisiaj chciałabym krzyczeć - gonić szczęście moje
i świat objąć uściskiem i zapomnieć siebie
i rwać tam w wyzłocone przestrzenie bez końca
wijąc białą girlandę skrzydeł na cześć słońca
jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dziękuje za dzisiejsza rozmowę wierszami,
dobranoc Ewuniu, buźka, pa :)*
... jeszcze przed północą po pospałam się trochę :)*
UsuńBiałe ptaki
O, być z tobą wraz, ukochana,
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Męczy nas blask meteoru,
co, nim zgaśnie, płomieniem strzelił.
Płomień gwiazdy błękitnej zmierzchu,
zawieszonej na nieba krawędzi,
Budzi smutek w sercach, najmilsza,
którego nic nie odpędzi.
Znużenie śle lilia i róża,
marzycielki rosą okryte.
Ukochana, nie śnij o blasku
gwiazdy barwionej błekitem
Ni o plomieniu, którym
spadający meteor strzelił.
Chciałbym się stać wraz z tobą
białym ptakiem na morskiej kipieli!
Spokoju nie dają mi wyspy,
rozliczne wybrzeża Danajów,
Gdzie czas zapomniałby o nas,
gdzie troski nie docierają.
Tam, z dala od róży i lilii,
płomień tknąć by się nie ośmielił,
Ukochana, dwóch białych ptaków
unoszonych na morskiej kipieli.
W.B. Yeats, tłum. Stanisław Barańczak.
Do poranka, Zuziu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, buźka, pa :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)
OdpowiedzUsuńPoniedziałek dość znośny i ujdzie w tłoku nielubianych.
A teraz już kołysanka -"Zwierzenia"Jeremiego Przybory do
muzyki Jerzego Wasowskiego. (premiera w Impresjach)
https://www.youtube.com/watch?v=GGfFB3AssYE
* * *...Zwierzenia...* * *
Któż jak ciotka cię wysłucha,
któż użyczy czulej ucha?
Któż tak otrze łzę ukradkiem,
bo się wzruszył twym wypadkiem?
Któż tak szczerze powspółczuje,
kto tak biustem zafaluje,
ucałuje tkliwie w skroń,
wsunie stówę w dłoń?
O, godzino zwierzeń słodka,
gdy ci łzy płyną ze środka
i ciurkają jak ruczaje,
bo im błogi upust dajesz.
Jak to pieści, jak to koi,
jak to płucze, jak to goi,
jak to spazmem ulgi łka:
Och, och, och, ach, ach.
Ja się zwierzam, ciocia słucha:
Mucha była zła dziewucha,
ja natomiast z tą Marynią
trochę jednak byłem świnią.
Co za ulga od wynurzeń
o naturze szefa w biurze,
z którym tę udrękę mam,
że jest drań i cham.
Ja się zwierzam, ciocia słucha,
ale mniej już ze mnie bucha,
jakby mniej już ze mnie tryska
rynną, co ją mam z ciotczyska.
Kresu zwierzeń już dobiegam,
nic już sercu nie dolega,
już je obmył rzewny szloch:
Ach, ach, ach, och, och.
* * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))*** ...Czułe pa do jutra. :)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńTo była chyba środa? Przysnęło mi się trochę, ale już jestem ciutkę przed północą. Premiera super star :)*
To już cichutko pokołyszę... z Anną German.
*** Jedna chwila wystarczyła ***
http://www.youtube.com/watch?v=QiErfNEkEqI
Świt się nagle zarumienił, gdy przez okno ujrzał nas
A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
Spoza ramion, Twych widziałam w górę mknący słońca krąg
I o wszystkim zapomniałam, przytulona do twych rąk
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź
Dwie szuflady listów miałam, które przysyłałeś mi
A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
Kwiatów na balkonie spytaj jak wyglądam cię co dnia
Jak w marzeniach mych Cię witam, każde z nich Twe imię ma...
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła
Więcej dla mnie znajdź
Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
Takich chwil mi więcej daj
Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
Więcej dla mnie znajdź...
Autor tekstu:Krzysztof Cwynar
Kompozytor:Krzysztof Cwynar
* * * *
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))***... z czułym buziakiem do jutra, pa :)))***
Dzień dobry czwartkowym skoroświtkiem :)*
OdpowiedzUsuńA właściwie jeszcze nocą. Nie wiem, jaka pogoda będzie, ale na ten moment mglisto, nijakie +2, ale nic nie pada. Na wszelki wypadek podsyłam do pierwszej kawy razem z Hanną Banaszak małe jasne ☀☀☀
*** Małe jasne ***
https://www.youtube.com/watch?v=Zthy60lxzT4
Za długo milczę, pewnie chcesz
Usłyszeć coś ode mnie
Właściwie wszystko jedno co
Byleby słuchało się przyjemnie
Po co wspominać ? Padał deszcz
A Ty wybiegłeś ku mnie
Po co powtarzać, sam to wiesz
A ja rozumiem
Nie będę pytać Cię o zdrowie
Ani czy drażni Cię ta plucha
Bo to co właśnie teraz powiem
To bardzo ważne,słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Łatwo się zgubić, wielki świat
I tyle rzeczy na nim
I nie jest wszystko jedno co
Mówią do siebie zakochani
Co jest coś warte , a co kłamie
Bez tego miłość bywa krucha
Prosiłeś , naucz się na pamięć
To bardzo proste, słuchaj
Małe , jasne to jest piwo
Duże , jasne to jest słońce
Mała, czarna to jest kawa
Duża , czarna to jest noc
Noc odchodzi , słońce wschodzi
Chyba nam go nie ubyło
Mała miłość to nic nie jest
Duża miłość to jest miłość
Duża miłość to jest miłość
Autor tekstu Jonasz Kofta
Słoneczka Wszystkim na dziś, duuużo. I moje buziaki :)***
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPrzebudzanka przebrzmiała, kawa poranna dobita, za oknem szarobłękitno, a przede mną czwartkowy dzień.
Różnie bywa w realu, ale aby przetrwać, w tym co się zdarza, trzeba popracować wyobraźnią.
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
Zamiast dmuchać na zimne
Na gorącym się sparzyć
Z deszczu pobiec pod rynnę
Trzeba marzyć
Gdy spadają jak liście
Kartki dat z kalendarzy
Kiedy szaro i mgliście
Trzeba marzyć
W chłodnej pustej godzinie
Na swój los się odważyć
Nim Twe szczęście Cię minie
Trzeba marzyć
W rytmie wietrznej tęsknoty
Wraca fala do plaży
Ty pamiętaj wciąż o tym
Trzeba marzyć
Żeby coś się zdarzyło
Żeby mogło się zdarzyć
I zjawiła się miłość
Trzeba marzyć
- Jonasz Kofta
Pogodnych myśli, uśmiechu, ciepełka w sobie dla Wszystkich, buźka :)
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńWieczór już zapukał do okien granatem nieba. Aby przywołać bajkowy nastrój zapalam świece i...
Osłonię dłonią
Światło świec
Tak dobre dla nas
Obojga jest
Jesteśmy dawni
Jesteśmy ładni
Przy migotliwym
Świetle świec
Tam się zamyka mrok
Nie sięga wzrok
W głęboką noc
A te szalone ćmy
Woskowe łzy
I ty
Osłonię dłonią
Światło świec
Może je zgasić
Niewielka rzecz
Za głośne słowa
Trzeba od nowa
Zapalać światło
Naszych świec
Tam się zamyka mrok
Nie znany cień
Niepewny krok
A tu łagodny blask
Oświetla stół
I nas
Osłonię dłonią
Światło świec
Od złego wiatru
Trzeba strzec
Żeby świeciło
Na naszą miłość
Osłonię dłonią
Światło świec
- Jonasz Kofta Światło świec
Dzień pracowity. Wieczór bez zawirowań, uśmiechnięty, czego i Tobie życzę, buźka :)*
Dzień dobry - dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńNastój wieczoru już wprowadziłaś, to ja może jeszcze dołączę figowy listek ;)
Figowy listek
Sfrunęły z nas figowe listki
Stoimy nadzy
Już po wszystkim
Seks jako problem wyogromniał
Nie nadążyła anatomia
Sfrunęły z nas figowe listki
Są specjaliści i specjalistki
W prasie kąciki fachowych porad
Co? Kiedy? Gdzie? O jakich porach?
Pośród rozlicznych źródłowych badań
Jedno odkrycie rzuca się w oczy
Dobrze przed faktem chwile pogadać
Tylko nie bardzo jest o czym
Ona magister, on też nie profan
Rozbierz się, połóż, ugryź, chwyć!
Wiemy dokładnie jak się kochać
Tylko nie wiemy, jak żyć
Jonasz Kofta
Dzień sympatyczny pogodowo, w południe było 8 stopni i sporo słońca. Tak już może pozostać dla mnie do wiosny. Reszta bez zmian...
Oduśmiecham, spokojnego wypoczynku, Zuziu, buźka :)*
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
UsuńByć może w następnym wierszu Jonasza znalazła się odpowiedź na pytanie z Twojego wpisu ?!
A my jak dzieci
Wiosennej burzy zielona grzywa
Horyzont smuży, bruki obmywa
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Skaleczy serce bolesna drwina
Świat się nie kończy i nie zaczyna
A my naprzeciw
A my naprzeciw
Jak dzieci
Oby nam dane było najwięcej
Otwarte oczy i czułe serce
A my naprzeciw
A my naprzecie
Jak dzieci
Jest frasobliwa radość istnienia
Kto nie przeżywa świata nie zmienia
A my naprzeciw
A my z nadzieją
A my jak dzieci
Niech nas wyśmieją
My pomachamy do nich z daleka
Zbyt długa droga jeszcze nas czeka
- Jonasz Kofta
Oduśmiecham dobranocnie, do jutrzejszego ranka, buźka,pa :)*
:)* Dziękuję za strofy na rano.
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńCzwartek popisał się piękną słoneczną pogodą, a temperatura
na zegarze osiągnęła nawet 10 C. - byle tak dalej lecz bez
śniegu i mrozu.
I już "Słowo na Dobranoc" -
* * *...po przebudzeniu...* * *
✿ܓ
rześki poranek świeżością pachnie
w pełnej harmonii oddech zmysły unosi
błyskawicznie myśli ku przestrzeni mkną
w niegasnącej namiętności usta krzyczeć chcą
Kocham Cię nie pierwszy raz i nie ostatni
w pożądliwej nicości błękit oczu rozświetlasz
białą tęczę zsyłasz od wschodu słońca
co miłość łączy w cudowne szczęście
jak Jezioro Królewskie zimą nie zamrza
wnętrze rozgrzewa miłością od ciebie...
...balsamiczne powietrze ma twój zapach
z uczuciem cichej błogości rozkosznego życia
słodkim smakiem miodowego lata
jeszcze usta daj...
- 2012
Autorka - kaja-maja
☀ ☀ ☀
I kołysanka na dziś Jeremiego Przybory do muzyki Jerzego
Wasowskiego -
* * *...Staruszek do wszystkiego...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=dlLlnCImuxE
Staruszek do wszystkiego -
cudowny rodzaj dziadka.
Do odgarniania śniegu!
Do podlewania kwiatka!
Do zupy nastawiania!
Do zabawiania pań!
Do wyfroterowania!
I do wymiany zdań!
Staruszek – czyn!
Staruszek – zysk!
Staruszek – klin
i – błysk!
Staruszek – brat!
Staruszek – dłoń!
Staruszek – kwiat
i – woń.
Te lata, co bez niego,
To jakby wielki post.
Staruszek do wszystkiego,
Wygrany wielki los!
Staruszek do wszystkiego –
słoneczko i pogódka.
Staruszek do wszystkiego –
do domu i ogródka!
Na zimę i na lato,
do miasta i na wieś!
Staruszek, który da to,
co w życiu chciałbyś mieć.
Staruszek – dar!
Staruszek – szczyt!
Staruszek – czar
i – sznyt!
Staruszek – sen!
Staruszek – port!
Staruszek – tlen
I – tort!
Z dziadunia jest takiego
codziennie szczęścia kosz!
Staruszek do wszystkiego –
toż radość to jest, toż!
☀ ☀ ☀
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza. :)))***
Dobrej nocy z nadziejami. :)))***
Ale się wczoraj pospałam... ostatnio padam, jak długa po wszystkich wrażeniach dnia. Dziękuję za staruszka, cudny jest :)***
UsuńPiątkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńRóżane niebo i mroźne przebudzenie, za oknem -2 stopnie, brrr...
Szybka kawa do pionu przed obowiązkami dnia i koniecznie ździebełko ciepełka zanim wyskoczymy w listopadową przestrzeń. Dziś z Jonaszem Koftą i Ireną Santor.
*** Ździebełko ciepełka ***
http://www.youtube.com/watch?v=39vYplbN99U
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
Ździebełko ciepełka
W codziennych piekiełkach
W wyblakłym na szaro obłędzie
Różowa perełka, ździebełko ciepełka
Znów wiem, że jakoś to będzie
Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
I biedne się czuje, niczyje
Ciepełka ździebełko
Ździebełko ciepełka
Wystarczy i wszystko przemija
Ździebełko ciepełka
Diamencik ze szkiełka
Czułości kropelka na listku
Ciepełka ździebełko
Tkliwości światełko
W twych oczach wystarczy za wszystko
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
Uczuć, w których spalę się
Jesteśmy przecież łatwopalni
Dla mnie najważniejsze jest:
Ździebełka ciepełka...
Pogodnego piątku, ze wszystkim, co miłe i ciepłe, Kochani :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńŹdziebełko ciepełka i filiżanka kawy, być może rozruszają piątkowy ranek.
Filiżanka kawy
Biedna ta miłość
cała się zmieści w filiżance kawy.
Smutna ta miłość,
niech się napije, kto ciekawy.
Mała czarna - tęsknota,
duża czarna - nadzieja.
Czy to można tak kochać,
kiedy nic się nie zmienia ?
Filiżanka czarnej kawy
z maleńkim kruchym szczęściem.
Niecierpliwość, nuda, zawiść,
filiżanka codziennie i częściej.
Filiżanka czarnej kawy
z okruchem smutku na dnie,
z pachnącą goryczką obawy.
Powiedz - nie będzie już ładniej ?
Mała czarna - tęsknota,
duża czarna - nadzieja.
Czy to można tak kochać,
kiedy nic się nie zmienia ?
Filiżanka czarnej kawy
z ukrytym na dnie cierniem,
na lenistwo dla zabawy,
filiżanka codziennie i częściej.
Oceany czarnej kawy
zastygły między nami.
Rozbitkowie w filiżance kawy
mięciutkiej jak czarny aksamit.
Mała czarna - tęsknota,
duża czarna - nadzieja.
Czy to można tak kochać
kiedy nic się nie zmienia ?
Biedna ta miłość,
cała się zmieści w filiżance kawy.
Smutna ta miłość,
niech się napije, kto ciekawy.
- Agnieszka Osiecka
Jesienna szaruga za oknem nie zachęca do wychylenia nosa poza próg domu. Niestety, nie można zaprzestać uczestniczyć w codziennej krzątaninie bez tego zewnętrznego świata. Poprawy pogody tej zewnętrznej, a jeśli wewnętrzna też potrzebuje poprawy to życzę obydwu. Serdeczności, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńJeszcze na Wschodniej pejzaż jesienny, choć już dziś bez słońca i z dużo niższą temperaturą. Ale przynajmniej nie ciapało, co dla mnie jest istotne, bo przemierzam codziennie ogromne połacie miasta z jednego końca na drugi. Dom-szpital, szpital-dom i będę to robić dopóki jest taka potrzeba. Po drodze przystanek na zakupy i załatwianie niezbędnych spraw w mieście.
Rano była filiżanka, może zatem na wieczór szklanka :)
Szklanka
Piliśmy z jednej szklanki wodę,
Co była w ręku moim cala,
Dłoń moja twoją dłoń spotkała,
I nie wiem, czy krawędzi szkła,
Czy dłoni mojej, gdy zadrżała,
Dotknęły wargi twe, co wodę
Musnęły tylko mimochodem,
Aby się na krawędzi szkła
Spotkać z moimi, które chłodem
Przejęła przezroczystość szkła.
Mieczysław Jastrun
Serdeczności wieczorne ze szklanką pysznej, aromatycznej herbaty, buźka, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńNa popołudnie ślę najpiękniejszy z najpiękniejszych...
Uśmiech
Jeżeli ta, co z samych zna mnie słów,
Zdoła pokochać mnie, to czegóż pragnę więcej,
Jeśli umiałem już do wnętrza wejść jej snu
Jak w różę silny żuk i uśmiech jej dziewczęcy
Na własność wziąć odjąwszy od jej ust.
Mieczysław Jastrun
a teraz na dobranoc, bowiem jestem trochę kontuzjowana :(
Poranek i wieczór
Widziałem wczesną zorzę i wieczór widziałem.
Żyłem z miłości i z miłości umierałem.
Wiosna, lato i jesień przeszły, idzie zima,
Mroźnych przeciągów czasu już nic nie powstrzyma.
Chcę jeszcze patrzeć w piękną twarz długie godziny,
Innej, oprócz patrzenia nie znając przyczyny.
Mógłbym, z tobą w ustroniu leśnym zamieszkawszy,
Nie żałować, że mija czas, nie łaskawszy
Dla mnie, dzisiaj, wśród książek, ciszy i skrzypienia
Sosnowych podłóg w starym domu pełnym cienia.
Mógłbym nad morzem słuchać z tobą szumu fali
W noc letnią, nim się gwiazda poranna zapali,
Krzesząc z mrocznych bałwanów blask wszystkich metali.
Gdziekolwiek jestem, dokądkolwiek kroki zwrócę,
Czymkolwiek się ucieszę, jakkolwiek zasmucę,
Wszędzie obecność twoja albo myśl o tobie.
Co ja, niepowściągliwy, mówię dziś, co robię ?
Moja mowa zaledwie półprawdy zawiera.
Połowa mego życia jak pustynia szczera.
Jak liście opadają obumarłe lata.
Z nią, dla niej obiecałem żyć do końca świata
Jej i mojego.
- Mieczysław Jastrun
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze rozmowy strofkami, życzę spokojnej, pogodnej w sny nocy, dobranoc, buźka, pa :)*
Zuziu, współczuję bardzo kontuzji, mam nadzieję, że szybko się wygoi. A na miły sen jeszcze łyk złotej herbaty od poety, tym razem Tomasza Jastruna.
UsuńGranica
Dni które nas dzielą
Są jak schody
Po których wbiegnę
świeżym letnim popołudniem
Do jej domu
Usiądę przy stole
Naprzeciw
I pić będziemy złotą herbatę
Z dwóch czułych szklanek
A potem spróbuję
Jeżeli starczy mi odwagi
Przekroczyć zieloną granicę
Jej oczu i dojść
Aż do warg
Swoimi wargami
W pokoju gdzie przyczaił się zegar
Koszula jej męża
Wisi ukrzyżowana na krześle
I rosną bezszelestnie kwiaty
Które patrzą na nas
Szeroko otwartymi oczami
Tomasz Jastrun
Dobranoc, Zuziu, łagodnych, kojących snów, buźka, pa :)*
Piątek, piątek... i po piątku. Czas mi zamknąć dzień na Impresjach, bo boję się, że za chwilę padnę, jak Pies Pluto.
OdpowiedzUsuńPokołyszę zatem lirycznie razem z Tomaszem Wachnowskim i nawet spróbuję zanucić...
*✫* ❤️ *✫*
* * *...Śpij słodko...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=rhywoZBCQXw
Miałem być u ciebie wczoraj,
ale jadę z tak daleka,
że nie zdążę do wieczora,
chociaż wiem, jak bardzo czekasz.
Chciałbym, żebyś zanim zaśniesz,
w uśmiech usta ułożyła
i myślała o mnie właśnie,
zanim będziesz o mnie śniła....
Ref
Śpij, słodko śpij,
ja każdy dzień dla ciebie zaczaruję.
Śpij, bo gdy śpisz,
ja spełniam sen,
bo tylko ja to umiem,śpij...
Czasem jestem czarodziejem,
czasem mnie po prostu nie ma,
ty się martwisz, ja się śmieję,
kiedy martwić się nie trzeba.
W światłach ulic myślę o tym,
gdy mnie inni wymijają,
kiedy w słońcu jasnozłotym
nasze oczy się spotkają.
Ref.
Śpij, słodko śpij,
ja każdy dzień dla ciebie zaczaruję.
Śpij, bo gdy śpisz, ja spełniam sen,
bo tylko ja to umiem, śpij...
Słowa i muzyka Tomka Wachnowskiego.
*✫* ❤️ *✫*
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńki :)))*** ..."Chciałabym, żebyś zanim zaśniesz, w uśmiech usta ułożył i myślał o mnie właśnie, zanim będziesz o mnie śnił"....czułe pa do ranka :)))***
Dzień dobry w sennie zamgloną sobotę :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem gęste mleko i mizerne 3 stopnie. W taki dzień nastrój ratuje ciepełko domu, aromat porannej kawy i łyczek poezji śpiewanej z odrobiną czułości i pejzażami nieba.
Pejzaże nieba - Michał Bajor
http://www.youtube.com/watch?v=l_NykJJ1D0U
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Bo w powiek mgnieniach
milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
Jest tyle cieni
i chmur i mgieł
w pejzażach ziemi
wokoło mnie
A w twym spojrzeniu
jakby zatrzymał się czas
Kryształ nieba bez skaz
mieszka tam
Za tę nieba jedną łzę
oddam ziemi garście dwie
Nie mów, że tak wiele
za niewiele chcę
Dziś pragnę zmieszać pył z mych rąk
z rosą z twych niebiańskich łąk
na całe noce, całe dnie
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Jest w nich zdziwienie
Senne marzenie w nich drga
Tylko nie wiem czy ja
jestem tam
Za tę nieba jedną łzę.....itd.
Za tę nieba łzę
Całe noce, dnie
Milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
słowa: Andrzej Ozga, muzyka: Piotr Rubik
... a komu jeszcze jest szaro, smutno i byle jak, niech sobie pomyśli, że listopad już po połowie i do wiosny coraz bliżej :) Pomyślnej soboty Wszystkim :)*
Oj, coś link nie teges... tu jest dobry z pięknym klipem:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńOdrobinę przymroziło, co spowodowało, że słońce zza mgieł wyjrzało i sobotni ranek błękitno-różowym niebem kokietuje. Koleżanka wróciła z wycieczki do Paryża i z zachwytem o tym mieście opowiada. Mając na uwadze wspomnienia Koleżanki, dodam jeszcze jeden tekst tego samego autora co Twoja przebudzanka.
Notre Dame de Paris
Historia ta z katedrą w tle
W Paryżu wydarzyła się,
Gdy średniowiecza nadszedł kres
Jest miłość w niej i żądza jest.
Zaś ja, choć czasu minął szmat
- Gdy na rozstajach znów jest świat -
Historię tę o Notre-Dame
Przypomnę dzisiaj Wam.
Strzelistych katedr świat istnieje dalej
Od wieków, co dnia
Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
Przesłanie o potędze swej i chwale
Zapisać chce dziś
Znów w kamieniu oraz szkle.
Tak dzień za dniem, za głazem głaz,
Za wiekiem wiek, wokół nas
Od świtu w trudzie aż po zmierzch
Ku niebu pną się zręby wież
Zaś w ich cieniu piosenką swą
Miłość bard sławi ludziom, co
Wierzą - wsłuchani w rym i rytm -
W lepszego jutra świt.
Strzelistych katedr świat istnieje dalej
Od wieków, co dnia
Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
Przesłanie o potędze swej i chwale
Zapisać chce dziś
Znów w kamieniu oraz szkle.
Strzelistych katedr świat istnieje dalej
Od wieków, co dnia
Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
Przesłanie o potędze swej i chwale
Zapisać chce dziś
Znów w kamieniu oraz szkle.
Lecz katedr świat nie może istnieć dalej
Bo pod mury miast
Barbarzyńców tłum się zbiegł.
Nie sposób trzymać bram zamkniętych stale
Epoki tej zmierzch
Nastał nim się skończył wiek.
... nim dwudziesty minął wiek.
- Andrzej Ozga
Słonecznego i uśmiechniętego dnia, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńWschodnia cały dzień w listopadowych mgiełkach, ani słońca, ani (na szczęście) mrozu.
A skoro już podróżujemy po świecie, to może coś z dworcowej poezji na listopadowy wieczór.
Listopadowy dworzec
W szklanym świetle
pnie się pośród torów
drzewo
Czarujący mężczyzna mija
je w podróży
miejsce przy oknie
czoło usiane bruzdami
Jego wzrok ogrzewa dłonie
pytania wirują w nim
niczym wczorajsze liście:
Kto cele rozdzielał
I dlaczego ich nigdy
nie osiągamy
Szyny lśnią pustym blaskiem
spoczywają w swym przeznaczeniu
Nawet drzewa nie są nomadami
Renate Schoof
z tomu „Verrückte Wolke”, 2001
tłum. z niemieckiego Grzegorz Kowal
Spokoju, ciepła i radości na wieczorny czas, buźka, Zuziu :)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńI już zaczyna się zmierzchać po słonecznej sobocie. Nie
lubię tego okresu gdy o szesnastej kończy się dzień mimo
żem jest typowym domatorem.
A na powitanie piosenka Kayah i Grzegorza Hyżego -
* * *...Podatek od miłości...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=8T8hI9nRZIM
Wilgotnych drżenie ust
dziś barwi moje popołudnie
śledzę każdy twój ruch
na dłonie patrzę smukłe
i znów drażniona pięknem
unoszę cię na wietrze
i łowie twoich oczu błysk
dla ciebie cała jestem
nie martwię się o resztę
tylko powiedz mi
że ze mną zechcesz być
dziś już wiem
ze zapłacę od miłości podatek
i nie zmieni nic twój uśmiech
nie zmienią łzy
wiem co będzie później
mało zysków i straty
ale nie zostawię cię, nie pójdę
będę zawsze tam gdzie ty
mam wciąż bezczynne ręce
i puste mam ramiona
i wiem ze nie odejdę stąd bez ciebie
choć jesteś wciąż nie moja
znów drażniony pięknem
unoszę się na wietrze
i łowie twoich oczu błysk
dla ciebie cały jestem
jak diamentowym wiertłem
kruszysz moje serce
kiedy nie chcesz ze mną być
wiem co będzie później: wpadnę w tarapaty
ale nie zostawię cię
nie pójdę
będę zawsze tam gdzie ty
zawsze tam, gdzie ty
nie zostawię cię
nie pójdę
będę zawsze tam gdzie ty.
Byle tylko Morawiecki takiego podatku nie wprowadził, ale
po PiS-ie można spodziewać, choć króliki temu przeczą. :-)
Miłego wieczoru.:)***
Bry przy sobocie, Jasieńku :)*
UsuńOch i ja nie lubię tych wczesnych, jesienno-zimowych zmierzchów i dlatego popieram z całą mocą projekt PSL, aby pozostawić czas letni przez cały rok. To zawsze o godzinę więcej jasnego dnia, co późną jesienią i zimą jest bezcenne.
Bardzo miła piosenka Kayah, wysłuchałam z przyjemnością, a i chyba premiera na Impresjach. Dziękuję :)*
To może jeszcze posłuchajmy Kayah, też w duecie:
Krzysztof Kiljański & Kayah - Prócz ciebie nic
https://www.youtube.com/watch?v=ItKxVNUFKYI
Świat szybki jak młody wiatr
Pędzi co tchu
I nie ma czasu na miłość już.
Więc proszę cię, blisko bądź,
Kochaj mnie, trwaj przy mnie, bo
Wokół wzburzone morze,
Tylko twoja dłoń – stały ląd.
Żyj z całych sił,
Życie tli się płomieniem, co
Wątły i łatwo zagasić go.
Więc proszę cię, blisko bądź,
Kochaj mnie, trwaj przy mnie, bo
Wokół wzburzone morze,
Tylko twoja dłoń – stały ląd.
Co los chce dać lub zabrać mi,
Dziś oprócz ciebie, wiem, nie mam nic [x2]
Więc blisko bądź i kochaj mnie,
Trwaj przy mnie, bo
Wokół wzburzone morze,
Tylko twoja dłoń – stały ląd.
Autor teksu: Kayah (Katarzyna Szczot)
Kompozytor: Witold Cisło
Już ja mu dam podatek od miłości temu ministru, no!
Dobrego wypoczynku na wieczór :)***
Dobranoc, Kochani...
OdpowiedzUsuń* * *
ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
a ty nie przychodzisz
a jeśli
to jesteś przejazdem na dwa dni
jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
który uśmiechnął się do mnie
i zniknął na zakręcie białych szyn
nie próbowałam go zatrzymać
wiedziałam przecież
że to nie ty
czekam czekam wytrwale
tak lekko dotykają mnie dni
moja tęsknota jest tęsknotą planet
zmarzłych tęskniących do słońca
a ty jesteś słońcem
które pozwala mi żyć
jest znowu wieczór
na dachach leży śnieg
wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie
- Halina Poświatowska
Pogodnych, kolorowych snów Wszystkim, pa, do jutra :)))***
Dzień dobry w niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńJak na razie prognozy się sprawdzają, za oknem zaledwie 1 st. i mgła... prawie nic nie widać. Ale to jeszcze nie koniec świata :)
*** Słotnie ***
Wiatr z deszczem plącze się za oknem
nostalgią cienie rozedrgane
listopad mruczy songi słotne
mgłami powitał znów poranek
noc gwiazd w koszyku nie przyniesie
szmer mokrych liści mąci ciszę
tak długo starczy nam uniesień
dopóki jeszcze wiersz się pisze
dopóki marzeń srebrny obłok
w zgrzebnej szarości nie utonie
… dopóki dzień rozjaśniam tobą
to nie jest jeszcze świata koniec
Ewa Pilipczuk
I ciepła przebudzanka do pierwszej kawy w wykonaniu Skaldów.
Dopóki jesteś ze mną
https://www.youtube.com/watch?v=C9FBOi-mlFw
Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc
Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać.
Słowa: Andrzej Kuryło, muzykę do wiersza skomponował Andrzej Zieliński.
Pogodnych myśli i spokojnej niedzieli Wszystkim :)*
Bry. :)*
OdpowiedzUsuńI znowu miłą niespodziankę sprawiła niedziela - słoneczko
przegoniło listopadowy smętek i nostalgię...:)
A ja sobie pośpiewam ze Zbigniewem Wodeckim piosenek ze
snem, w razie gdybym nie zdążył z dobranocką.
I tak na początek - Bolesław Leśmian i Andrzej Zarycki -
* * *...Nocą umówioną...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=P8b5jmr8TZ4
Nocą umówioną, nocą ociemniałą
Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
Przyszło potajemnie - w cudzej bezżałobie -
Było mu na imię tak samo, jak tobie...
Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło -
Na pościeli zimnej obok się pokładło -
Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
I znużyć - i zużyć - i nie pożałować!
Lgnęło mi do piersi - ofiarnie pachnące,
Domyślnie bezwstydne i - posłuszniejące...
W ciemnościach - w radościach - na granicy łkania
Mdlało od nadmiaru niedoumierania.
I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
Prócz bezwiednej woni - wiednego pośpiechu -
prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie -
A bez niego ciało - ciała nie rozumie.
I druga ""Sny"
https://www.youtube.com/watch?v=jbCORKCdugU
sny, sny po to są, by Ciebie śnić
gdy Ciebie nie ma z Tobą być
oglądać czuły film bez słów
chcę zasnąć znów
sny dlatego są, że jesteś Ty
sny się spełniają wtedy gdy
widzimy się po kilku dniach
i jesteś Ty i jest jak w snach
sny, sny po to są by Ciebie śnić
gdy Ciebie nie ma z Tobą być
oglądać czuły film bez słów
chcę zasnąć znów
sny, tej nocy znowu znajdę Cię
znów zapamietam moment ten
kiedy uśmiechasz się we śnie
a ja przez sen
sny, gdy już ucichnie tknienie gwiazd
wołają Cię a każda z wielu gwiazd
twoim kolczykiem zostać chciałaby
sny dlatego są że jesteś właśnie Ty
Twój uśmiech w snach ma tak zuchwała moc,
że dzień jest po to żeby była noc
sny, sny po to są, by Ciebie śnić
gdy Ciebie nie ma z Tobą być
oglądać czuły film bez słów
chcę zasnąć znów
sny dlatego są, że jesteś Ty
sny się spełniają wtedy gdy
widzimy się po kilku dniach
i jesteś ty i jest jak w snach
sny..
I trzecia: "Miłości jak snu"
https://www.youtube.com/watch?v=cEq9XNq7fmc
Szukam twojej miłości, szukam cię
W smaku kawy, w szumie drzew
W kroplach deszczu, w moim śnie
W gwarze dnia, w gęstej mgle
Strzępy słów, nocy blask
Uścisk rąk, zapach ciał
Dotyk ust, piersi kształt,
Ciszy spazm, nie ma nas
Miłości jak snu potrzebuję dziś
Zaklinam bezsenne dni
Co budzą mnie nad ranem
Strzępy słów, nocy blask
Uścisk rąk, zapach ciał
Dotyk ust, piersi kształt
Ciszy spazm, dwoje nas
Nie ma nas dwoje nas.
Miłego przedwieczoru przy kawce z likierem pigwowym.:)))*
Niedzielne bry, Jasieńku :)*
UsuńU mnie dzień bez słońca, z dość silnym wiatrem i momentami z drobną mżawką. Takie listopadowe ni to, ni sio. Dziękuję za cudne piosenki :)* Z przyjemnością po wszystkich niedzielnych obrządkach wysłuchałam. Piękny dobór i znakomite wykonanie, szczególnie ta trzecia mnie ujęła :)*
To może jeszcze na wieczorny zmrok...
Zbigniew Wodecki - Pieśń ciszy
https://www.youtube.com/watch?v=vns9mi2IhvQ
Widzisz, pada deszcz
Może dziś smutek znów
Rozda nam, rozda nam, rozda nam
A z deszczowych strun
Cisza znów, pieśń bez słów
Wygra nam pośród tych czterech ścian
Krąży wokół nas coś ulotnie
Co na długi czas ustokrotnień
Gdzieś zasłyszana już raz
Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie
Zrób z milczenia chwil szczerozłote
Żeby z tego mieć coś na potem
By gdzieś w strumyku pamięci
Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie
Przedwieczorny zmrok
Sekret ciszy unosi
Wokół nas, wokół nas, wokół nas
Zapleć w pamięć nić
Ciszy tej smukłą nić
Żebym cię zawsze mógł jawą śnić
Krąży wokół nas coś ulotnie
Co na długi czas ustokrotnień
Gdzieś zasłyszana już raz
Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie
Zrób z milczenia chwil szczerozłote
Żeby z tego mieć coś na potem
By gdzieś w strumyku pamięci
Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie
Słowa: Paweł Howil(Marian Skolarski)
Kompozytor: Wojciech Trzciński
Pięknego wypoczynku niedzielnego na wieczór :)*
Witam w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńJeszcze noc i chyba coś popadało, bo jezdnie i trawniki mokre. Blady świt powoli wchodzi na horyzont... zimno. Za oknem zaledwie 1 st.
Szybka kawa, a do niej na rozgrzewkę może Zorba? Tu w wykonaniu niedoścignionej Stanisławy Celińskiej, do słów Agnieszki Osieckiej. Dla mnie bomba :)
Zorba
https://www.youtube.com/watch?v=UHxbfZHOSeI
znów dzień i noc
i za chwilą chwila
już rok jak sen
rok za rokiem mija
patrz, jak ucieka czas
tak to będzie już z nim
czy rok czy dzień
kwiaty rosną
czy rok czy dzień
uszy rosną osłom
a las? jak dorasta las?
ten co przeżyje nas
ludzie sadzą, ludzie orzą
ludzie biegną, ludzie dążą
ludzie pragną,
oj czy zdążą?
czy nie zdążą?
może zdążą
ludzie przędą, ludzie mielą
domy wznoszą, ściany bielą
ludzie modlą się o grosik
czy uprosi? nie uprosił
mało czasu, czasu mało
drugie życie by się zdało
szkoła - praca,szkoła - praca
praca - szkoła, praca - szkoła
prędzej więcej, więcej prędzej
prędzej więcej
I dzień i noc
i za chwilą chwila
ten czas jak wiatr
przez palce piach
ten piach co zasypie nas
zasypuje nas
A ja żyje, a ja pije
a ja gadam, opowiadam
a ja płonę na pogodę
ja się stroję w liście młode
a ja szumię, a ja lubię
a ja kocham, ja się czubię,
ja z miłości we łzach tonę,
potem krzyczę "co mi po nich?!"
nie znam swego jutra
a nie jestem smutna
nie znam swego pana
a nie jestem sama
za to słyszę zielonej wody ranny śpiew
za to umiem przemawiać głosem siwych mew
za to miałam zapachy wielu, wielu róż
zapoznałam ogromnej drogi biały kurz
za to byłam na końcu świata raz czy dwa
za to śniłam w kolorach takich, że aż "HA!"
za to wiem jak w porę opuścić każdy port
za to w piekle dostanę lożę prima sort!
* * * *
Pomyślnego poniedziałku choć z odrobiną słońca Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPoniedziałek skrzy się słońcem, lazurem i dobrym humorem. Zdarzył się listopadowy cud pogodowy, bo Zachodnia w wiosennych szatach a im dalej na Wschód tym zimniej i śnieżniej.
Jarmark cudów
Cud pospolity:
to, że dzieje się wiele cudów pospolitych.
Cud zwykły:
w ciszy nocnej szczekanie niewidzialnych psów.
Cud jeden z wielu:
chmurka zwiewna i mała, a potrafi zasłonić duży księżyc.
Kilka cudów w jednym:
olcha w wodzie odbita i to, że odwrócona ze strony lewej na prawą,
i to, że rośnie tam koroną w dół i wcale dna nie sięga, choć woda jest płytka.
Cud na porządku dziennym:
wiatry dość słabe i umiarkowane, w czasie burz porywiste.
Cud pierwszy lepszy:
krowy są krowami.
Drugi nie gorszy:
ten a nie inny sad z tej a nie innej pestki.
Cud bez czarnego fraka i cylindra:
rozfruwające się białe gołębie.
Cud, no bo jak nazwać:
słońce dziś wzeszło o trzeciej czternaście a zajdzie o dwudziestej zero jeden.
Cud, który nie tak dziwi, jak powinien:
palców u dłoni wprawdzie mniej niż sześć, za to więcej niż cztery.
Cud tylko się rozejrzeć:
wszechobecny świat.
Cud dodatkowy, jak dodatkowe jest wszystko:
co nie do pomyślenia jest do pomyślenia.
- Wisława Szymborska
Uśmiechniętego poniedziałku dla Ogrodników, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńTo są piękne najwspanialsze cuda życia, warto je dostrzegać i doceniać na co dzień.
Wschodnia w deszczowo-śniegowej aurze cały dzień, ale biało nie jest, temperatura cały czas na plusie i śnieg do ziemi nie dociera. Zapowiedź meteorologów jest jak w wierszu-piosence: jutro już będzie słońce a Tobie okraszę wieczór uśmiechem :)
Pocałunek od losu
Wśród trosk wszelkich nawałnicy
żyć nam nie jest łatwo,
lecz ? czasami, niespodzianie,
błyska szczęścia światło
aby czuły pocałunek
złożyć nam na czole
i poprawić na chwil kilka
ziemską naszą dolę ?
Wtedy zjawia się na twarzy
uśmiech nieświadomie ?
cieplej robi się na sercu,
w oczach mamy płomień
prostujemy nagle plecy,
podnosimy głowę
i czujemy się wyraźnie ?
młodsi o połowę !
- Marcin Urban
Z buziakiem na miły wieczór i serdecznym uśmiechem :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńNie był to, niestety, uśmiechnięty poniedziałek. Na całe szczęście już tylko kilka godzin, a zakończy swój żywot. Ale jeszcze zanim,to zaproponuję spojrzenie w różne linie życia.
Wędrówka do Słońca
Każdy ma swoje dni
przed sobą
zapisane na liniach dłoni
każdy idzie
przed siebie tylko tam
gdzie prowadzą.
Każdy ma swoich linii
początek i koniec
zapętlone przez demiurga
życia przeznaczenie
niezależnie
od własnych wad i zalet.
Każdy ma swoją pieśń
utrwaloną
w papilarnych pięcioliniach
śpiewa ją
przez wszystkie dni i noce
niezależnie czy unie
czytać
znaki partytury.
Każdy ma swój krzyż
postawiony
w dniu narodzin
w miejscu gdzie skończy
wędrówkę
niezależnie jak długo
ona potrwa.
Nie każdy ogląda
codziennie swoje dłonie
nie każdy chce
pamiętać
o wyrytych tam bruzdach
pajęczynie
nici przeznaczenia
ale za głosem świetlanego gońca
idzie po nich
idzie po nich wciąż
idzie
do Słońca.
- Ryszard Mierzejewski
Wieczoru tak jak lubisz go spędzać, buźka, pa :)*
Zuziu, jesteś wielka i kochana, buziaki dla Ciebie :)*
UsuńOsłodzę Ci dobranockę ciastkiem z dziurką z piosenki Ewy Błaszczyk i Piotra Polka -
Nie bądź smutna
https://www.youtube.com/watch?v=sS3xBtyP6yU
Nie bądź smutna,
no nie bądź,
ta mgiełka, to tylko pamięć.
Patrz jakie czyste niebo,
a w morzu - łabędź!
Nie bądź smutny, ja nie chcę,
to czarne, to tylko myśli,
dalej jest mała przystań
na brzegu Wisły.
Nie bądź smutna, no nie bądź,
ta chmura jest małą chmurką,
jutro już będzie słońce
i ciastko z dziurką!
Słowa: Agnieszka Osiecka
Dobrej nocy, relaksujących snów, pa, do jutra Zuziu, buźka :)*
... już nie jestem, osłodziłaś ciastkiem z dziurką :)*
UsuńIskierki radości
Gdzie tylko popatrzysz, są w zasięgu ręki,
migoczą w promieniach wschodzącego słońca,
w aromacie kawy, locie ptaków miękkim,
choć ostatnie liście dawno wiatr postrącał.
Czają się w uśmiechu i pogodzie ducha,
dystansie do rzeczy, których nie dogonisz,
w każdym dobrym słowie, wystarczy posłuchać,
w pejzażach natury, w muzycznej symfonii.
W żarze czułych uczuć, których czas nie zmienia,
nawet gdy już skronie leciutko ośnieżył,
w drgających na śniegu blaskach, światłocieniach,
w każdym dniu os nowa... tylko zechciej przeżyć.
- Ewa Pilipczuk
Dobranoc, buźka, pa :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńW poprzednią noc śnieg padał i rano trzeba było mi czyścić
auto a pozostała część dnia upłynęła znośnie, nawet czasem
słońce się pokazywało. No to temat pogody mam załatwiony.:)
A teraz trudniejszy obowiązek, trzeba mi coś kulturalnego do przegryzienia. Pewnie położę na stole kołysankę Magdy
Umer i Piotra Machalicy do tekstu Jana Wołka i muzyki Janusza Strobla -
* * *...Tak młodo jak teraz...* * *
*✫* ❤️ *✫*
https://www.youtube.com/watch?v=h7rpw1IARIw
Już było: „Jakoś to będzie”
Już było: „Życie przed nami”
Tak pędzi się wciąż w obłędzie
Bo czuje się w słowach dynamit
Kiedy z pamięci wyszperasz
Ten frazes ukochany
Pamiętaj – tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Pamiętaj – tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Jakoś nie były pisane
Gdy świat drogą toczył się krętą
Kanapy i domy z parkanem
Bo brzmiało mi wciąż jak memento
Po co się z życiem użerasz
Łbem waląc w kolejne ściany
Przecież tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Bo przecież tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
I każdy już sięgnął po swoje
A my wciąż ławka ośla
Przez lata jak przez wyboje
Przetoczył się nasz jednoślad
Ja milczę i ty nie gderasz
I mam swój bandaż na rany -
To moje: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
To moje: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
Aż kiedyś mi powiesz na mecie
U schyłku siwiutkiej zimy
Nie tankuj do pełna, bo przecież
Już tego nie wyjeździmy
Wtedy w pamięci wyszperam
Z uśmiechem od ściany do ściany
To głupie: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
To nasze: tak młodo jak teraz
Już nigdy się nie spotkamy
*✫* ❤️ *✫*
Dobranoc, dobranoc wszystkim bo tak młodo jak teraz już
nigdy nie powiem dobranoc. :)))*** - Zatem życzę Paniom snów kolorowych.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńJuż starsza o prawie dwie godziny od Twojego wpisu śpieszę z kołysanką na dobrą nockę :)*
Może zimna, listopadowa noc to niezbyt dobra pora na miłość, ale w piosence Jerzego Połomskiego jest inaczej. Żałuję, że jej nie śpiewa kobieta...
*** Posłuchaj kochana ***
https://www.youtube.com/watch?v=1wzmYsp5BBs
Listopad, niedobry to czas
By zakochać się pierwszy raz
Co krok utrudnienia, przeszkody
Ze strony pogody
Na przykład, powiedzmy, jak dziś
Razem mieliśmy do parku iść
Park miał być czerwony i złoty
Lecz na pewno poczerniał od słoty
Posłuchaj, kochana
Deszcz jesienny w rynnach szumi od rana
Deszcz jesienny w rynnach szumi i szumi
Deszcz jesienny nic innego nie umie
Posłuchaj, jedyna
Nasza miłość się deszczowo zaczyna
Ale wkrótce się rozpogodzi
Nie może co dzień padać deszcz
Lecz zanim słońce zaświeci znów
Musi wystarczyć ciepło moich słów
Usiądźmy przy oknie
Spójrz, jak w bramie się kryją przechodnie
Teraz mocniej się przytul do mnie
Zaraz zapomnisz, że pada deszcz
słowa: Mirosław Łebkowski
*✫* ❤️ *✫*
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Młody duchem :)))*** ... aaa, kotki dwa... do jutra, czułe pa :)))***
Wtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńRanek w szaroburych chmurach, mokro, wietrznie i z lekkim mrozikiem -2 st. Może wtorek zaszczyci nas choć jednym słonecznym promykiem?
Ale dość dywagacji o pogodzie, trzeba się zebrać i postawić do pionu, bo codzienne obrządki czekają.
Kawa - duuuża i pachnąca, a do niej deser z odrobiną Miłości w wykonaniu Michała Bajora.
*** Moja miłość największa ***
http://www.youtube.com/watch?v=FVls4VPhWlk
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
I nic nie powiem jej, broń Boże
Nie powiem nic umyślnie
Bo póki milczę, to ją mnożę
Gdy wyznam wszystko - pryśnie
Więc nie wyśpiewam mej miłości
Niech nie wie, co się dzieje
I nieświadoma swej piękności
Niech w myślach mych pięknieje
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
Może kiedyś, po latach
Jednak szepnę nieśmiało
"Kiedyś, tamtego lata
Strasznie panią kochałem"
A ty przerwiesz w pół zdania
Me wyznania zabawne
"I ja pana kochałam
Wtedy latem i dawniej"
I nic prócz małej chwilki żaru
Nie złączy nas, kochana
W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
Miłości niewyznanych
Bladym tancerzom gra cichutko
Orkiestra salonowa
A pod orkiestry każdą nutką
Podpisać można słowa:
W białych zim białych wierszach
Złotych sierpnia pokojach
Moja miłość największa
Nie wie nic, że jest moja
Czas ją syci jak wino
Wyobraźnia upiększa
Moją miłość jedyną
Moją miłość największą
Autor: Wojciech Młynarski, kompozytor: Włodzimierz Korcz
Pomyślnego, nieuciążliwego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńWtorek za zasłoną mgły i szarości. Szarość na zewnątrz, szarość wewnątrz czyli to czego bardzo nie lubię - monotonia. Ale od czego dobra, mocna kawa i poezja, która podnosi ciśnienie i przyspiesza tętno !
* * *
Słucham co mówią usta twe na wargach
moich w milczeniu pustego kościoła ---
Mówią o trwodze i przesmutnych skargach
złotopiórego Rozkoszy Anioła...
Mówią o błędnym urywanym jęku
lwa mierzącego krokiem klatkę ciasną --
I że z twych rzeczy jam najbardziej własną
i że kobietą słodko być w twym ręku.
I mówią dalej dziwną swoją mową
że jest gdzieś dzika upragniona głusza
wysoko w chmurach. -
Mówią wielkie słowo
że myśmy jedna krew i jedna Dusza...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Udanego, pogodnego dnia, buźka, pa :)*
Dobry wieczór Zuziu :)*
UsuńNa Wschodniej dzień był całkiem przyjemny pogodowo, bez żadnych opadów, cicho bezwietrzny, z nieśmiałym, jesiennym słonkiem, tyle że już bardzo chłodny. Rano powitał mgłą i teraz znów okryty wieczornymi mgiełkami. Żeby się odnaleźć w tych mgłach, trzeba poszukać właściwej drogi.
Podróżni
Błądzącym wśród ciasnego dni naszych przestworza,
Życie jest wąską ścieżką, łączącą dwa morza:
Wszyscy z przepaści mglistej w przepaść lecim mroczną.
Jedni najprościej dążą i najrychlej spoczną,
Drugich ciągną na stronę łudzące widoki:
Plony, ogrojce wdzięków lub sławy opoki,
Szczęśliwi! jeśli goniąc mary wyobraźni,
Przed końcem drogi znajdą Świątynię przyjaźni!
Adam Mickiewicz
Wtorek po codziennych marszrutach nareszcie daje mi chwilę wytchnienia w domu. Cieplutkie pozdrówka wieczorne ślę, buźka, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńDzień bardzo urozmaicony, przyjemny, miłe niezapowiedziane spotkania :)* Jak podpowiada poeta, każda podróż jest poznaniem siebie w różnych okolicznościach, wśród różnych zdarzeń.
Podróż (fragmenty)
1.
Jeżeli wybierasz się w podróż niech będzie to podróż długa
wędrowanie pozorne bez celu błądzenie po omacku
żebyś nie tylko oczami ale także dotykiem poznał szorstkość ziemi
i abyś całą skórą zmierzył się ze światem
3.
Jeżeli już będziesz wiedział zamilcz swoją wiedzę
na nowo ucz się świata jak joński filozof
smakuje wodę i ogień i powietrze i ziemię
bo one pozostaną gdy wszystko przeminie
i pozostanie podróż chociaż już nie twoja
5.
Odkryj znikomość mowy królewską moc gestu
bezużyteczność pojęć czystość samogłosek
którymi można wyrazić wszystko żal radość zachwyt gniew
lecz nie miej gniewu
przyjmuj wszystko
7.
Więc jeśli będzie to podróż niech będzie to podróż długa
prawdziwa podróż z której się nie wraca
powtórka świata elementarna podróż
rozmowa z żywiołami pytania bez odpowiedzi
pakt wymuszony po walce
wielkie pojednanie
- Zbigniew Herbert
Zmęczona i uśmiechnięta, pozdrawiam serdecznie z życzeniami udanego wieczoru, buźka :)*
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
UsuńNa dobranoc, w sam raz na dzisiejszą pogodę, spotkanie przy kominku :)*
Podróż z wiatrem
Pytałem się kiedyś wiatr
czy mnie do ciebie zaniesie.
Powiedział, że bardzo chętnie
lecz zmarzniesz bo to już jesień.
Chłód taki jakby mróz chwytał
i padać trochę zaczyna.
Zanieś mnie bardzo cię proszę,
tam czeka piękna dziewczyna.
Usiądę z nią przy kominku
dam w dłonie lampkę szampana.
Ona jest jak coś niezwykłego
taka cudowna, kochana.
- krzysztof
Kolorowych, jesiennych pod cieplutką kołderką, buźka :)*
Ociepliłaś mi mroźny poranek, dziękuję, Zuziu :)*
UsuńDobrego dziś.
Środowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńNoc się jeszcze droczy z dniem, za oknem ciemno, tylko szron na trawie i dachach rozbiela przedświt. Zimno, za oknem -1 st.
Jeszcze chwila z kawą i dymkiem, i przyjemna przebudzanka w wykonaniu Zdzisławy Sośnickiej.
https://www.youtube.com/watch?v=OvhhIgZffM4
Z tobą być
czy na dobre czy złe
Gdziekolwiek iść będziesz
Zabierz mnie, ty przecież wiesz
Pragnę być, wszędzie tam gdzie ty
W podróży i w domu
W środku dnia zwykłego dnia
Z tobą być, to znaczy zrozumieć
W ludzkim tłumie, najcichsze słowa twe
Z tobą iść, do piekła czy nieba
Gdy tak trzeba
Tylko zabierz mnie
Z tobą być, to z wiatrem szybować
Nie żałować, że gdzieś tam więdnie kwiat
Pięknie żyć, znać smutek i żarty
mieć otwarty cały świat
Z tobą być
Tak zwyczajnie, jak dziś
Nie w zamku na lodzie
W środku dnia, zwykłego dnia
Z tobą być, to znaczy zrozumieć
W ludzkim tłumie, najcichsze słowa twe
Z tobą iść, do piekła czy nieba
Gdy tak trzeba
Tylko zabierz mnie
Z tobą być, to z wiatrem szybować
Nie żałować, że gdzieś tam więdnie kwiat
Pięknie żyć, znać smutek i żarty
mieć otwarty cały świat
Autor tekstu: Zbigniew Stawecki
Kompozytor: Leszek Bogdanowicz
... i już zmykam do obowiązków. Dobrej pogody pod każdym względem, udanego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPogoda zasmuciła dzisiejszy dzień. Szaro, chłodno, smutno. Aby rozjaśnić i pobudzić serce do działania piosenka w wykonaniu tego jednego, jedynego głosu.
Zdzisława Sośnicka w piosence - Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz :)*
https://www.youtube.com/watch?v=anS-vFlsZZk
* * *
Już mamy z Tobą cały świat
Nikt nam go nie dał, oprócz nas
Dom stoi w świetle wiernych gwiazd
A bicie serca liczy czas
Nic nam nie grozi, dobrze wiem
A jednak muszę prosić Cię
Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz
Nieważne w jakiej porze dnia
Niech słowa Ci podpowie dobra chwila
Niech ustom śmiech przyniesie, a oczom blask
Nie znamy siebie dobrze, Ty i ja
Nikt nie wie, co się jutro zbudzi w nas
By szczęście zostało z nami
Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz
Nikt nam nie weźmie przeszłych dni
Nikt nie przekreśli naszych nocy
Lecz świt czasami wstaje zły
I obcą ciszą dzwoni dom
Więc my współcześni w środku dnia
Brońmy się wcześniej jak się da
Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz
Nieważne w jakiej porze dnia
Niech słowa Ci podpowie dobra chwila
Niech ustom śmiech przyniesie a oczom blask
Nie znamy siebie dobrze, Ty i ja
Nikt nie wie, co się jutro zbudzi w nas
By szczęście zostało z nami
Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz
By szczęście zostało z nami
Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz...
- tekst Zbigniew Stawecki
- muzyka Jacek Szczygieł
"Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz", buźka :)*
Dziękuję, Zuziu.
UsuńKochani... wobec zaistniałej sytuacji wstawiłam nowy post.
OdpowiedzUsuń