Powered By Blogger

wtorek, 14 listopada 2017

Przewoźnikowi

Jeszcze jesiennie. Listopad w Skansenie Muzeum Wsi Lubelskiej. Kilka obrazków z mojego niedzielnego spaceru.
Przewoźnikowi

Jeszcze stokrotka, jakiś listek
kolorem mgliste świty zdobi
jeszcze nie wszystko jest w walizce
choć do odjazdu wciąż mniej godzin

brak mi obola - czy poczekasz
wiersze zaledwie napoczęte
majaczy w mroku napis meta
a ja dopiero przed zakrętem

wieczorem słońce jak abażur
gra w myślach nutą przedwczorajszą
wstrzymaj się z rejsem - nie mam czasu -
a tam do licha z twoją łajbą

Ewa Pilipczuk 5.11.2017 r.

60 komentarzy:

  1. Złapałam chwilkę czasu i wstawiłam nowy post :) Staram się zatem funkcjonować normalnie.
    Zapraszam do smakowania nowego słowa i obrazów. Miłego popołudnia i wieczoru Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Ewuniu,
    dużo pogody i pozytywnych myśli w wierszu:) Już dawno nie czytałam u Ciebie o perspektywie i potrzebie zajrzenia co można znaleźć za zakrętem :)*
    Fotki jak zawsze perfekcyjne w kolorach ciepłej jesieni:)*
    Trochę mnie nie było, zobowiązanie towarzyskie czasami wypada wypełniać.
    Powrócę z dobranocnymi strofkami, na teraz cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Zuziu :)*
      Czasem budzi się w człowieku jakiś bunt, żeby tam zajrzeć. Na przewoźnika jednak nie czekam, tyle mam jeszcze do zrobienia tutaj...

      Jeszcze

      Mimo tylu lat za nami,
      Pocałunków zapomnianych,
      Marzeń zgrabnie odłożonych w kąt,

      Długich godzin nieprzespanych,
      Niespokojnych snów nad ranem,
      Bólów głowy o poranku, wciąż

      Jeszcze w głowie tak zielono mamy,
      Jeszcze tyle nocy jest przed nami,
      Jeszcze czasem wina zachce się.

      Mimo spraw nierozwiązanych
      Listów nigdy niewysłanych
      Niewypowiedzianych myśli, to

      Jeszcze ciągle mam dla Pani
      Tyle kwiatów do zerwania
      Do wyszeptania tyle wierszy…wciąż

      Jeszcze w głowie tak zielono mamy,
      Jeszcze tyle nocy jest przed nami,
      Jeszcze czasem wina zachce się.

      Jeszcze w głowie myśli wciąż zielone mamy
      Jeszcze przecież tyle nocy jest przed nami
      Jeszcze czasem wina zachce się.

      Michał Szulim

      Już nieco zmęczona dzisiejszymi sprawami powiem ciche i ciepłe dobranoc, Zuziu, przytulnych i lekkich snów, jak listopadowe mgiełki. Do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    2. ...:)*

      Tyle jeszcze jest przed nami

      tyle szczęścia między nami
      co się jeszcze nie zdarzyło
      milion marzeń z pragnieniami
      co zasiała w sercach miłość

      tyle zdarzeń, przygód, faktów
      czeka na nas do odkrycia
      może nawet coś z przypadku
      Boże, daj nam po dwa życia

      tyle westchnień niesłyszanych
      i sekretów duszy, ciała
      niespełnione drzemią plany
      chcę je poznać, ty byś chciała

      tyle jeszcze jest czułości
      którą chcemy się obdarzyć
      to nie wiara, ale pewność
      że to wszystko nam się zdarzy

      - zaklinacz

      I tym bardzo optymistycznym akcentem kłaniam się na dobranoc, życząc kolorowych, ciepłych, jesiennych snów, buźka, pa :)*

      Usuń
    3. Dziękuję za zaklinanie, Zuziu :)* Może się uda?
      Dobrego dnia.

      Usuń
  3. * * *...Czas umiechu...* * *

    Jeszcze nie nastał czas podróży
    Jeszcze przeżyjesz wiele świtów
    Zdążysz spakować mimo chmurzysk
    choć są nie podobne do aksamitu.

    Obola Ci też jeszcze nie pożyczę
    Poczekam aż napiszesz wiersz ostatni
    Charon przyjmie je jako zapłatę
    Tylko nie teraz, nie bądź, jak płatnik.

    Wiele zakrętów masz do pokonania
    Nim z uśmiechem wyjdziesz na prostą
    Nie mam zamiarów by Cię poganiać
    i muszę się schronić przed Twą pomstą.

    Przykre myśli przychodzą i odchodzą
    a usta same dążą do pocałunku,
    Oczy po twarzy za uśmiechem wodzą,
    czy będzie w nim forma ratunku?...

    Autor: Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Jasieńku :)*
      Jakże optymistycznie skomentowałeś mój wiersz, swoim, bardzo mi się podoba jego wymowa. Skoro nie chcesz mi pożyczyć obola, to chciał - nie chciał muszę poczekać, bo bez niego ani rusz ;) A zatem poproszę...

      Zanim (prośba do Życia)

      Jeszcze mi pozwól biegać boso
      pośród koniczyn w kwietne lato
      pokłonić się dojrzałym kłosom
      nadać imiona wszystkim kwiatom

      zanurzyć myśl w bezkresie marzeń
      zatrzymać czas na małą chwilę
      kiedy dzień do snu już się kładzie
      kupić na jutro szczęścia bilet

      na wrzosowisku świt pogładzić
      gdy rosa pachnie mi jesienią
      posłuchać śpiewu wiatru zanim
      brzozy zielone suknie zmienią

      nie bądź tak prędkie, zwolnij proszę
      pozwól raz jeszcze iść na całość
      daj mi wytchnienia za dwa grosze
      smak pocałunków (ciągle mało)

      świerszcze niech stroją skrzypki w stogach
      zanim popłynę ku twym brzegom
      (dusza bez piękna jest uboga)

      … i znów napisać wiersz dla niego

      Ewa Pilipczuk

      Na razie biletu nie kupiłam i spóźniam się na kurs... ;)
      Buziaki za ładny wiersz :)*

      Usuń
  4. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    I już kołysanka na dziś - MAREK JACKOWSKI -

    * * *..."Tango prawdziwej miłości"...* * *

    ✿ܓ


    https://www.youtube.com/watch?v=GpRCncy9Wqw

    * * *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    czuły cmok do podusi.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No, szybki jesteś, dopiero zdążyłam skomentować Twój wiersz :)
      A ja jeszcze dodam na dobranoc piosenkę tak a'propos wiersza. Śliczna.

      Maryla Rodowicz - Jeszcze Nie Czas

      https://www.youtube.com/watch?v=YtuoRq1WW10

      Jeszcze nie czas.
      Na odejście jeszcze nie czas.
      Jeszcze nie czas.
      Tyle nieba, zmierzchów i traw.
      Tyle słońca wschodów.
      Tyle dróg, tylko biec.
      I mgieł nad wodą.
      Ludzi, ludzi też.

      Jeszcze przy mnie bądź.
      Jeszcze przystań.
      Cieniu co jak pies, wiernie chronisz mnie.
      Jeszcze przy mnie bądź.
      Jeszcze przystań.
      Nienazwany dniu, nocy pełne snów.
      Gdy masz swój rytm co w sercu drży.
      Weź świata łyk.
      Zachwyć się i żyj.

      Ref.: Jeszcze nie czas.
      By się żegnać jeszcze nie czas.
      Jeszcze nie czas.
      Tyle pieśni, wzruszeń i braw.
      Tyle ważnych rozmów.
      Tyle słów co jak chleb.
      I liści, kamyk.
      Miłość, miłość też

      Jeszcze przy mnie bądź.
      Jeszcze przystań.
      Cieniu co jak pies, wiernie chronisz mnie.
      Jeszcze przy mnie bądź.
      Jeszcze przystań.
      Nienazwany dniu, nocy pełne snów.
      Gdy masz swój rytm co w sercu drży.
      Weź świata łyk.
      Zachwyć się i żyj.

      Jeszcze nie czas.
      Na odejście jeszcze nie czas.
      Jeszcze nie czas.
      Tyle nieba, zmierzchów i traw.
      Tyle słońca wschodów.
      Tyle dróg, tylko biec.
      I mgieł nad wodą.
      Ludzi, ludzi też.
      Tyle ważnych rozmów.
      Tyle słów co jak chleb.
      I liści, kamyk.
      Miłość, miłość też.

      Autor tekstu: Jacek Cygan

      ✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))***... czułe pa, do jutra :)))***

      Usuń
  5. Dzień dobry w środę :)*
    Wschód piękny, z różowymi smugami na horyzoncie, a za oknem lekki mrozik, -1 st. Chyba już będziemy się przyzwyczajać do coraz niższych temperatur.
    Duża kawa z puszystą śmietanką dla Wszystkich i czas na poranną, ciepłą strunę.

    *** Na ciepłej strunie ***

    Gdzieś pomiędzy jesienią, a zimą,
    strunom gitar najlepiej czas sprzyja,
    zanim w mrozie poranki się skryją
    ich muzyką się szczelnie owijam.

    I choć słońce już blade, chmur cienie,
    wiatr gałęzie za oknem kołysze,
    śpiew gitary mi zagrał wspomnieniem,
    letnich nocy i dni w ciepła niszach.

    Graj więc miły uczucia melodią,
    niech nostalgia rozpłynie się w mroku,
    w chłodzie mgieł ja jej dźwięki chcę podjąć,
    z tobą płynąć w muzyce obłoków.

    Ewa Pilipczuk

    ... i trochę romantycznej gitary do obłoczka kawowo-dymnego, Armik - Special guitare - yuo are my love.

    https://www.youtube.com/watch?v=ZEqJ491NrN4

    Wszystkiego, co ciepłe i dobre na dziś, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... przepraszam, zły link - ten jest dobry:

      https://www.youtube.com/watch?v=HmkkrR4t-jw

      Usuń
  6. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Zachodnie jeszcze w cieple jesieni kokietuje błękitem z przebłyskami słońca. Twoje powitanie dnia z wierszem i muzyką gitar pozytywnie nastroiło na cały dzień.

    Ciepła przystań

    szare powietrze mgłą zasnute,
    o świcie krążył płatek śniegu,
    ostatni liść w pozłocie kruchej
    drży w pierwszych taktach zimnych etiud.

    Jesień odchodzi w rdzawych sukniach
    modrzewi; róże śpią w chochołach,
    pejzaż za oknem też posmutniał
    lecz słońca w sobie nie odwołam,

    gdy garstkę ciepła mi przynosisz
    w zwykłej rozmowie na dobranoc,
    w codziennych rytmach szarych godzin,
    kiedy dzień dobry mówisz rano.

    Za chwilę zima dni pobieli,
    nie zmarznę w jej lodowych błyskach,
    bo w twoich uczuć sztukaterii
    znalazłam sens i ciepłą przystań.

    - Ewa Pilipczuk

    Dnia z uśmiechem i pogodnymi myślami, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Środa pogodowo nie najgorsza, na szczęście zima jeszcze nic nie pobieliła, a w innych sprawach bez zmian. Można jeszcze nacieszyć oczy ostatkami kolorów późnej jesieni. A na wieczór zaparzmy sobie poetycką, jesienną herbatę :)

      Zaparzanie herbaty

      Kto zawsze jest spakowany
      gotów do drogi
      kto jest czarnym turystą

      Kto nie wie
      ile mu zostało księżyców
      płynących nad śniegiem

      Kto jest przez Hades
      specjalnie umiłowany

      Tego cieszą
      rzeczy najprostsze

      Słoneczniki ścięte
      z których światło uchodzi

      Jesień
      igrająca z ogniem

      Zaparzanie
      skośnookiej herbaty
      miłe z nią
      niefrasobliwe rozmowy

      Jerzy Harasymowicz

      Serdeczności wieczorne z ciepłymi myślami i śmiechem, buźka, Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Środa zapisała się jako spokojny, uśmiechnięty dzień. Wieczory jesienny bywają mniej radosne, a czasami nawet smutne.

      Lubię u schyłku dnia...

      Lubię u schyłku dnia polny jęk dzwonów,
      Co się pogrobią przeszłości zda chwałą,
      A po nim spływa cisza z nieboskłonów,
      Głucha, jak gdyby wszystko już się stało.

      O, smętku złotej zachodu godziny !
      Aż w zmierzch samotne włóczęgi przewlekać
      I na gwiazd nieme patrząc narodziny,
      Marzyć o szczęściu, lecz go już nie czekać...

      - Leopold Staff

      Z wieczornym pozdrowieniem, buźka :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      na dobranoc dwa w jednym :)*

      Jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie

      To srebrny prąd ich skrzydeł tuż przy mnie szeleszczy
      to giną rzutem strzały jak ścigane w dali
      och radość życia - naprzód dalej zawsze dalej
      w rozjaśnionym eterze ciągiem białych dreszczy

      w ogromnej fali słońca w moim oknie stoję
      z głową w tył przechyloną spoglądam w ich stronę
      och dziś mi duszę drażą moje sny spełnione -
      dzisiaj chciałabym krzyczeć - gonić szczęście moje

      i świat objąć uściskiem i zapomnieć siebie
      i rwać tam w wyzłocone przestrzenie bez końca
      wijąc białą girlandę skrzydeł na cześć słońca
      jak szaleją gołębie na jaskrawym niebie -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Dziękuje za dzisiejsza rozmowę wierszami,
      dobranoc Ewuniu, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. ... jeszcze przed północą po pospałam się trochę :)*

      Białe ptaki

      O, być z tobą wraz, ukochana,
      białym ptakiem na morskiej kipieli!
      Męczy nas blask meteoru,
      co, nim zgaśnie, płomieniem strzelił.
      Płomień gwiazdy błękitnej zmierzchu,
      zawieszonej na nieba krawędzi,
      Budzi smutek w sercach, najmilsza,
      którego nic nie odpędzi.

      Znużenie śle lilia i róża,
      marzycielki rosą okryte.
      Ukochana, nie śnij o blasku
      gwiazdy barwionej błekitem
      Ni o plomieniu, którym
      spadający meteor strzelił.
      Chciałbym się stać wraz z tobą
      białym ptakiem na morskiej kipieli!

      Spokoju nie dają mi wyspy,
      rozliczne wybrzeża Danajów,
      Gdzie czas zapomniałby o nas,
      gdzie troski nie docierają.
      Tam, z dala od róży i lilii,
      płomień tknąć by się nie ośmielił,
      Ukochana, dwóch białych ptaków
      unoszonych na morskiej kipieli.

      W.B. Yeats, tłum. Stanisław Barańczak.

      Do poranka, Zuziu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, buźka, pa :)*

      Usuń
  7. Dobry wieczór na dobranoc.:)

    Poniedziałek dość znośny i ujdzie w tłoku nielubianych.

    A teraz już kołysanka -"Zwierzenia"Jeremiego Przybory do
    muzyki Jerzego Wasowskiego. (premiera w Impresjach)

    https://www.youtube.com/watch?v=GGfFB3AssYE

    * * *...Zwierzenia...* * *

    Któż jak ciotka cię wysłucha,
    któż użyczy czulej ucha?
    Któż tak otrze łzę ukradkiem,
    bo się wzruszył twym wypadkiem?
    Któż tak szczerze powspółczuje,
    kto tak biustem zafaluje,
    ucałuje tkliwie w skroń,
    wsunie stówę w dłoń?

    O, godzino zwierzeń słodka,
    gdy ci łzy płyną ze środka
    i ciurkają jak ruczaje,
    bo im błogi upust dajesz.
    Jak to pieści, jak to koi,
    jak to płucze, jak to goi,
    jak to spazmem ulgi łka:
    Och, och, och, ach, ach.

    Ja się zwierzam, ciocia słucha:
    Mucha była zła dziewucha,
    ja natomiast z tą Marynią
    trochę jednak byłem świnią.
    Co za ulga od wynurzeń
    o naturze szefa w biurze,
    z którym tę udrękę mam,
    że jest drań i cham.

    Ja się zwierzam, ciocia słucha,
    ale mniej już ze mnie bucha,
    jakby mniej już ze mnie tryska
    rynną, co ją mam z ciotczyska.
    Kresu zwierzeń już dobiegam,
    nic już sercu nie dolega,
    już je obmył rzewny szloch:
    Ach, ach, ach, och, och.

    * * *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))*** ...Czułe pa do jutra. :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      To była chyba środa? Przysnęło mi się trochę, ale już jestem ciutkę przed północą. Premiera super star :)*
      To już cichutko pokołyszę... z Anną German.

      *** Jedna chwila wystarczyła ***

      http://www.youtube.com/watch?v=QiErfNEkEqI

      Świt się nagle zarumienił, gdy przez okno ujrzał nas
      A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
      A na straży stanął w sieni, pojednany z nami czas
      Spoza ramion, Twych widziałam w górę mknący słońca krąg
      I o wszystkim zapomniałam, przytulona do twych rąk

      Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
      Takich chwil mi więcej daj
      Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
      Więcej dla mnie znajdź

      Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
      Takich chwil mi więcej daj
      Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
      Więcej dla mnie znajdź

      Dwie szuflady listów miałam, które przysyłałeś mi
      A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
      A ja żebyś przyszedł chciałam i zapukał do mych drzwi
      Kwiatów na balkonie spytaj jak wyglądam cię co dnia
      Jak w marzeniach mych Cię witam, każde z nich Twe imię ma...

      Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
      Takich chwil mi więcej daj
      Chwil, o których każdej nocy będę śniła
      Więcej dla mnie znajdź

      Jedna chwila, jedna chwila wystarczyła
      Takich chwil mi więcej daj
      Chwil, o których każdej nocy będę śniła,
      Więcej dla mnie znajdź...

      Autor tekstu:Krzysztof Cwynar
      Kompozytor:Krzysztof Cwynar

      * * * *

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))***... z czułym buziakiem do jutra, pa :)))***

      Usuń
  8. Dzień dobry czwartkowym skoroświtkiem :)*
    A właściwie jeszcze nocą. Nie wiem, jaka pogoda będzie, ale na ten moment mglisto, nijakie +2, ale nic nie pada. Na wszelki wypadek podsyłam do pierwszej kawy razem z Hanną Banaszak małe jasne ☀☀☀

    *** Małe jasne ***

    https://www.youtube.com/watch?v=Zthy60lxzT4

    Za długo milczę, pewnie chcesz
    Usłyszeć coś ode mnie
    Właściwie wszystko jedno co
    Byleby słuchało się przyjemnie
    Po co wspominać ? Padał deszcz
    A Ty wybiegłeś ku mnie
    Po co powtarzać, sam to wiesz
    A ja rozumiem
    Nie będę pytać Cię o zdrowie
    Ani czy drażni Cię ta plucha
    Bo to co właśnie teraz powiem
    To bardzo ważne,słuchaj

    Małe , jasne to jest piwo
    Duże , jasne to jest słońce
    Mała, czarna to jest kawa
    Duża , czarna to jest noc
    Noc odchodzi , słońce wschodzi
    Chyba nam go nie ubyło
    Mała miłość to nic nie jest
    Duża miłość to jest miłość

    Łatwo się zgubić, wielki świat
    I tyle rzeczy na nim
    I nie jest wszystko jedno co
    Mówią do siebie zakochani
    Co jest coś warte , a co kłamie
    Bez tego miłość bywa krucha
    Prosiłeś , naucz się na pamięć
    To bardzo proste, słuchaj

    Małe , jasne to jest piwo
    Duże , jasne to jest słońce
    Mała, czarna to jest kawa
    Duża , czarna to jest noc
    Noc odchodzi , słońce wschodzi
    Chyba nam go nie ubyło
    Mała miłość to nic nie jest
    Duża miłość to jest miłość
    Duża miłość to jest miłość

    Autor tekstu Jonasz Kofta

    Słoneczka Wszystkim na dziś, duuużo. I moje buziaki :)***

    OdpowiedzUsuń
  9. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Przebudzanka przebrzmiała, kawa poranna dobita, za oknem szarobłękitno, a przede mną czwartkowy dzień.
    Różnie bywa w realu, ale aby przetrwać, w tym co się zdarza, trzeba popracować wyobraźnią.

    Trzeba marzyć

    Żeby coś się zdarzyło
    Żeby mogło się zdarzyć
    I zjawiła się miłość
    Trzeba marzyć
    Zamiast dmuchać na zimne
    Na gorącym się sparzyć
    Z deszczu pobiec pod rynnę
    Trzeba marzyć

    Gdy spadają jak liście
    Kartki dat z kalendarzy
    Kiedy szaro i mgliście
    Trzeba marzyć
    W chłodnej pustej godzinie
    Na swój los się odważyć
    Nim Twe szczęście Cię minie
    Trzeba marzyć

    W rytmie wietrznej tęsknoty
    Wraca fala do plaży
    Ty pamiętaj wciąż o tym
    Trzeba marzyć
    Żeby coś się zdarzyło
    Żeby mogło się zdarzyć
    I zjawiła się miłość
    Trzeba marzyć

    - Jonasz Kofta

    Pogodnych myśli, uśmiechu, ciepełka w sobie dla Wszystkich, buźka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Wieczór już zapukał do okien granatem nieba. Aby przywołać bajkowy nastrój zapalam świece i...

      Osłonię dłonią
      Światło świec
      Tak dobre dla nas
      Obojga jest
      Jesteśmy dawni
      Jesteśmy ładni
      Przy migotliwym
      Świetle świec


      Tam się zamyka mrok
      Nie sięga wzrok
      W głęboką noc
      A te szalone ćmy
      Woskowe łzy
      I ty

      Osłonię dłonią
      Światło świec
      Może je zgasić
      Niewielka rzecz
      Za głośne słowa
      Trzeba od nowa
      Zapalać światło
      Naszych świec

      Tam się zamyka mrok
      Nie znany cień
      Niepewny krok
      A tu łagodny blask
      Oświetla stół
      I nas

      Osłonię dłonią
      Światło świec
      Od złego wiatru
      Trzeba strzec
      Żeby świeciło
      Na naszą miłość
      Osłonię dłonią
      Światło świec

      - Jonasz Kofta Światło świec

      Dzień pracowity. Wieczór bez zawirowań, uśmiechnięty, czego i Tobie życzę, buźka :)*

      Usuń
    2. Dzień dobry - dobry wieczór, Zuziu :)*
      Nastój wieczoru już wprowadziłaś, to ja może jeszcze dołączę figowy listek ;)

      Figowy listek

      Sfrunęły z nas figowe listki
      Stoimy nadzy
      Już po wszystkim
      Seks jako problem wyogromniał
      Nie nadążyła anatomia

      Sfrunęły z nas figowe listki
      Są specjaliści i specjalistki
      W prasie kąciki fachowych porad
      Co? Kiedy? Gdzie? O jakich porach?
      Pośród rozlicznych źródłowych badań
      Jedno odkrycie rzuca się w oczy
      Dobrze przed faktem chwile pogadać

      Tylko nie bardzo jest o czym

      Ona magister, on też nie profan
      Rozbierz się, połóż, ugryź, chwyć!
      Wiemy dokładnie jak się kochać
      Tylko nie wiemy, jak żyć

      Jonasz Kofta

      Dzień sympatyczny pogodowo, w południe było 8 stopni i sporo słońca. Tak już może pozostać dla mnie do wiosny. Reszta bez zmian...
      Oduśmiecham, spokojnego wypoczynku, Zuziu, buźka :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
      Być może w następnym wierszu Jonasza znalazła się odpowiedź na pytanie z Twojego wpisu ?!

      A my jak dzieci

      Wiosennej burzy zielona grzywa
      Horyzont smuży, bruki obmywa

      A my naprzeciw
      A my naprzeciw
      Jak dzieci

      Skaleczy serce bolesna drwina
      Świat się nie kończy i nie zaczyna

      A my naprzeciw
      A my naprzeciw
      Jak dzieci

      Oby nam dane było najwięcej
      Otwarte oczy i czułe serce

      A my naprzeciw
      A my naprzecie
      Jak dzieci

      Jest frasobliwa radość istnienia
      Kto nie przeżywa świata nie zmienia

      A my naprzeciw
      A my z nadzieją
      A my jak dzieci
      Niech nas wyśmieją
      My pomachamy do nich z daleka
      Zbyt długa droga jeszcze nas czeka

      - Jonasz Kofta

      Oduśmiecham dobranocnie, do jutrzejszego ranka, buźka,pa :)*

      Usuń
    4. :)* Dziękuję za strofy na rano.

      Usuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Czwartek popisał się piękną słoneczną pogodą, a temperatura
    na zegarze osiągnęła nawet 10 C. - byle tak dalej lecz bez
    śniegu i mrozu.

    I już "Słowo na Dobranoc" -

    * * *...po przebudzeniu...* * *

    ✿ܓ

    rześki poranek świeżością pachnie
    w pełnej harmonii oddech zmysły unosi
    błyskawicznie myśli ku przestrzeni mkną
    w niegasnącej namiętności usta krzyczeć chcą
    Kocham Cię nie pierwszy raz i nie ostatni

    w pożądliwej nicości błękit oczu rozświetlasz
    białą tęczę zsyłasz od wschodu słońca
    co miłość łączy w cudowne szczęście
    jak Jezioro Królewskie zimą nie zamrza
    wnętrze rozgrzewa miłością od ciebie...

    ...balsamiczne powietrze ma twój zapach
    z uczuciem cichej błogości rozkosznego życia
    słodkim smakiem miodowego lata
    jeszcze usta daj...

    - 2012

    Autorka - kaja-maja

    ☀ ☀ ☀

    I kołysanka na dziś Jeremiego Przybory do muzyki Jerzego
    Wasowskiego -

    * * *...Staruszek do wszystkiego...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=dlLlnCImuxE

    Staruszek do wszystkiego -
    cudowny rodzaj dziadka.
    Do odgarniania śniegu!
    Do podlewania kwiatka!
    Do zupy nastawiania!
    Do zabawiania pań!
    Do wyfroterowania!
    I do wymiany zdań!
    Staruszek – czyn!
    Staruszek – zysk!
    Staruszek – klin
    i – błysk!
    Staruszek – brat!
    Staruszek – dłoń!
    Staruszek – kwiat
    i – woń.

    Te lata, co bez niego,
    To jakby wielki post.
    Staruszek do wszystkiego,
    Wygrany wielki los!

    Staruszek do wszystkiego –
    słoneczko i pogódka.
    Staruszek do wszystkiego –
    do domu i ogródka!
    Na zimę i na lato,
    do miasta i na wieś!
    Staruszek, który da to,
    co w życiu chciałbyś mieć.

    Staruszek – dar!
    Staruszek – szczyt!
    Staruszek – czar
    i – sznyt!
    Staruszek – sen!
    Staruszek – port!
    Staruszek – tlen
    I – tort!

    Z dziadunia jest takiego
    codziennie szczęścia kosz!
    Staruszek do wszystkiego –
    toż radość to jest, toż!

    ☀ ☀ ☀

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza. :)))***
    Dobrej nocy z nadziejami. :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ale się wczoraj pospałam... ostatnio padam, jak długa po wszystkich wrażeniach dnia. Dziękuję za staruszka, cudny jest :)***

      Usuń
  11. Piątkowe bry :)*
    Różane niebo i mroźne przebudzenie, za oknem -2 stopnie, brrr...
    Szybka kawa do pionu przed obowiązkami dnia i koniecznie ździebełko ciepełka zanim wyskoczymy w listopadową przestrzeń. Dziś z Jonaszem Koftą i Ireną Santor.

    *** Ździebełko ciepełka ***

    http://www.youtube.com/watch?v=39vYplbN99U

    Wiem, że miłość jest udręką
    Bo się wszystkiego od niej chce
    Ja pragnę mało, malusieńko
    A właściwie jeszcze mniej

    Ździebełko ciepełka
    W codziennych piekiełkach
    W wyblakłym na szaro obłędzie
    Różowa perełka, ździebełko ciepełka
    Znów wiem, że jakoś to będzie
    Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
    I biedne się czuje, niczyje
    Ciepełka ździebełko

    Ździebełko ciepełka
    Wystarczy i wszystko przemija
    Ździebełko ciepełka
    Diamencik ze szkiełka
    Czułości kropelka na listku
    Ciepełka ździebełko
    Tkliwości światełko
    W twych oczach wystarczy za wszystko
    Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
    Uczuć, w których spalę się
    Jesteśmy przecież łatwopalni
    Dla mnie najważniejsze jest:

    Ździebełka ciepełka...

    Pogodnego piątku, ze wszystkim, co miłe i ciepłe, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Ździebełko ciepełka i filiżanka kawy, być może rozruszają piątkowy ranek.

    Filiżanka kawy

    Biedna ta miłość
    cała się zmieści w filiżance kawy.
    Smutna ta miłość,
    niech się napije, kto ciekawy.

    Mała czarna - tęsknota,
    duża czarna - nadzieja.
    Czy to można tak kochać,
    kiedy nic się nie zmienia ?

    Filiżanka czarnej kawy
    z maleńkim kruchym szczęściem.
    Niecierpliwość, nuda, zawiść,
    filiżanka codziennie i częściej.

    Filiżanka czarnej kawy
    z okruchem smutku na dnie,
    z pachnącą goryczką obawy.
    Powiedz - nie będzie już ładniej ?

    Mała czarna - tęsknota,
    duża czarna - nadzieja.
    Czy to można tak kochać,
    kiedy nic się nie zmienia ?

    Filiżanka czarnej kawy
    z ukrytym na dnie cierniem,
    na lenistwo dla zabawy,
    filiżanka codziennie i częściej.

    Oceany czarnej kawy
    zastygły między nami.
    Rozbitkowie w filiżance kawy
    mięciutkiej jak czarny aksamit.

    Mała czarna - tęsknota,
    duża czarna - nadzieja.
    Czy to można tak kochać
    kiedy nic się nie zmienia ?

    Biedna ta miłość,
    cała się zmieści w filiżance kawy.
    Smutna ta miłość,
    niech się napije, kto ciekawy.

    - Agnieszka Osiecka

    Jesienna szaruga za oknem nie zachęca do wychylenia nosa poza próg domu. Niestety, nie można zaprzestać uczestniczyć w codziennej krzątaninie bez tego zewnętrznego świata. Poprawy pogody tej zewnętrznej, a jeśli wewnętrzna też potrzebuje poprawy to życzę obydwu. Serdeczności, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Jeszcze na Wschodniej pejzaż jesienny, choć już dziś bez słońca i z dużo niższą temperaturą. Ale przynajmniej nie ciapało, co dla mnie jest istotne, bo przemierzam codziennie ogromne połacie miasta z jednego końca na drugi. Dom-szpital, szpital-dom i będę to robić dopóki jest taka potrzeba. Po drodze przystanek na zakupy i załatwianie niezbędnych spraw w mieście.
      Rano była filiżanka, może zatem na wieczór szklanka :)

      Szklanka

      Piliśmy z jednej szklanki wodę,
      Co była w ręku moim cala,
      Dłoń moja twoją dłoń spotkała,
      I nie wiem, czy krawędzi szkła,
      Czy dłoni mojej, gdy zadrżała,
      Dotknęły wargi twe, co wodę
      Musnęły tylko mimochodem,
      Aby się na krawędzi szkła
      Spotkać z moimi, które chłodem
      Przejęła przezroczystość szkła.

      Mieczysław Jastrun

      Serdeczności wieczorne ze szklanką pysznej, aromatycznej herbaty, buźka, Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Na popołudnie ślę najpiękniejszy z najpiękniejszych...

      Uśmiech

      Jeżeli ta, co z samych zna mnie słów,
      Zdoła pokochać mnie, to czegóż pragnę więcej,
      Jeśli umiałem już do wnętrza wejść jej snu
      Jak w różę silny żuk i uśmiech jej dziewczęcy
      Na własność wziąć odjąwszy od jej ust.

      Mieczysław Jastrun

      a teraz na dobranoc, bowiem jestem trochę kontuzjowana :(

      Poranek i wieczór

      Widziałem wczesną zorzę i wieczór widziałem.
      Żyłem z miłości i z miłości umierałem.

      Wiosna, lato i jesień przeszły, idzie zima,
      Mroźnych przeciągów czasu już nic nie powstrzyma.
      Chcę jeszcze patrzeć w piękną twarz długie godziny,
      Innej, oprócz patrzenia nie znając przyczyny.

      Mógłbym, z tobą w ustroniu leśnym zamieszkawszy,
      Nie żałować, że mija czas, nie łaskawszy
      Dla mnie, dzisiaj, wśród książek, ciszy i skrzypienia
      Sosnowych podłóg w starym domu pełnym cienia.
      Mógłbym nad morzem słuchać z tobą szumu fali
      W noc letnią, nim się gwiazda poranna zapali,
      Krzesząc z mrocznych bałwanów blask wszystkich metali.

      Gdziekolwiek jestem, dokądkolwiek kroki zwrócę,
      Czymkolwiek się ucieszę, jakkolwiek zasmucę,
      Wszędzie obecność twoja albo myśl o tobie.
      Co ja, niepowściągliwy, mówię dziś, co robię ?
      Moja mowa zaledwie półprawdy zawiera.
      Połowa mego życia jak pustynia szczera.
      Jak liście opadają obumarłe lata.
      Z nią, dla niej obiecałem żyć do końca świata
      Jej i mojego.

      - Mieczysław Jastrun

      Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze rozmowy strofkami, życzę spokojnej, pogodnej w sny nocy, dobranoc, buźka, pa :)*

      Usuń
    3. Zuziu, współczuję bardzo kontuzji, mam nadzieję, że szybko się wygoi. A na miły sen jeszcze łyk złotej herbaty od poety, tym razem Tomasza Jastruna.

      Granica

      Dni które nas dzielą
      Są jak schody
      Po których wbiegnę
      świeżym letnim popołudniem
      Do jej domu
      Usiądę przy stole
      Naprzeciw
      I pić będziemy złotą herbatę
      Z dwóch czułych szklanek
      A potem spróbuję
      Jeżeli starczy mi odwagi
      Przekroczyć zieloną granicę
      Jej oczu i dojść
      Aż do warg
      Swoimi wargami
      W pokoju gdzie przyczaił się zegar
      Koszula jej męża
      Wisi ukrzyżowana na krześle
      I rosną bezszelestnie kwiaty
      Które patrzą na nas
      Szeroko otwartymi oczami

      Tomasz Jastrun

      Dobranoc, Zuziu, łagodnych, kojących snów, buźka, pa :)*

      Usuń
  13. Piątek, piątek... i po piątku. Czas mi zamknąć dzień na Impresjach, bo boję się, że za chwilę padnę, jak Pies Pluto.
    Pokołyszę zatem lirycznie razem z Tomaszem Wachnowskim i nawet spróbuję zanucić...

    *✫* ❤️ *✫*

    * * *...Śpij słodko...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=rhywoZBCQXw

    Miałem być u ciebie wczoraj,
    ale jadę z tak daleka,
    że nie zdążę do wieczora,
    chociaż wiem, jak bardzo czekasz.
    Chciałbym, żebyś zanim zaśniesz,
    w uśmiech usta ułożyła
    i myślała o mnie właśnie,
    zanim będziesz o mnie śniła....

    Ref
    Śpij, słodko śpij,
    ja każdy dzień dla ciebie zaczaruję.
    Śpij, bo gdy śpisz,
    ja spełniam sen,
    bo tylko ja to umiem,śpij...

    Czasem jestem czarodziejem,
    czasem mnie po prostu nie ma,
    ty się martwisz, ja się śmieję,
    kiedy martwić się nie trzeba.
    W światłach ulic myślę o tym,
    gdy mnie inni wymijają,
    kiedy w słońcu jasnozłotym
    nasze oczy się spotkają.

    Ref.
    Śpij, słodko śpij,
    ja każdy dzień dla ciebie zaczaruję.
    Śpij, bo gdy śpisz, ja spełniam sen,
    bo tylko ja to umiem, śpij...

    Słowa i muzyka Tomka Wachnowskiego.

    *✫* ❤️ *✫*

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńki :)))*** ..."Chciałabym, żebyś zanim zaśniesz, w uśmiech usta ułożył i myślał o mnie właśnie, zanim będziesz o mnie śnił"....czułe pa do ranka :)))***

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry w sennie zamgloną sobotę :)*
    Za oknem gęste mleko i mizerne 3 stopnie. W taki dzień nastrój ratuje ciepełko domu, aromat porannej kawy i łyczek poezji śpiewanej z odrobiną czułości i pejzażami nieba.

    Pejzaże nieba - Michał Bajor

    http://www.youtube.com/watch?v=l_NykJJ1D0U

    Pejzaże nieba
    z twych oczu znam
    Im nie potrzeba
    złoconych ram
    Bo w powiek mgnieniach
    milionem mienią się gwiazd
    Świtu łagodny blask
    mieszka tam

    Jest tyle cieni
    i chmur i mgieł
    w pejzażach ziemi
    wokoło mnie
    A w twym spojrzeniu
    jakby zatrzymał się czas
    Kryształ nieba bez skaz
    mieszka tam

    Za tę nieba jedną łzę
    oddam ziemi garście dwie
    Nie mów, że tak wiele
    za niewiele chcę
    Dziś pragnę zmieszać pył z mych rąk
    z rosą z twych niebiańskich łąk
    na całe noce, całe dnie

    Pejzaże nieba
    z twych oczu znam
    Im nie potrzeba
    złoconych ram
    Jest w nich zdziwienie
    Senne marzenie w nich drga
    Tylko nie wiem czy ja
    jestem tam

    Za tę nieba jedną łzę.....itd.
    Za tę nieba łzę
    Całe noce, dnie
    Milionem mienią się gwiazd
    Świtu łagodny blask
    mieszka tam

    słowa: Andrzej Ozga, muzyka: Piotr Rubik

    ... a komu jeszcze jest szaro, smutno i byle jak, niech sobie pomyśli, że listopad już po połowie i do wiosny coraz bliżej :) Pomyślnej soboty Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, coś link nie teges... tu jest dobry z pięknym klipem:

      https://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8

      Usuń
  15. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Odrobinę przymroziło, co spowodowało, że słońce zza mgieł wyjrzało i sobotni ranek błękitno-różowym niebem kokietuje. Koleżanka wróciła z wycieczki do Paryża i z zachwytem o tym mieście opowiada. Mając na uwadze wspomnienia Koleżanki, dodam jeszcze jeden tekst tego samego autora co Twoja przebudzanka.

    Notre Dame de Paris

    Historia ta z katedrą w tle
    W Paryżu wydarzyła się,
    Gdy średniowiecza nadszedł kres
    Jest miłość w niej i żądza jest.
    Zaś ja, choć czasu minął szmat
    - Gdy na rozstajach znów jest świat -
    Historię tę o Notre-Dame
    Przypomnę dzisiaj Wam.

    Strzelistych katedr świat istnieje dalej
    Od wieków, co dnia
    Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
    Przesłanie o potędze swej i chwale
    Zapisać chce dziś
    Znów w kamieniu oraz szkle.

    Tak dzień za dniem, za głazem głaz,
    Za wiekiem wiek, wokół nas
    Od świtu w trudzie aż po zmierzch
    Ku niebu pną się zręby wież
    Zaś w ich cieniu piosenką swą
    Miłość bard sławi ludziom, co
    Wierzą - wsłuchani w rym i rytm -
    W lepszego jutra świt.

    Strzelistych katedr świat istnieje dalej
    Od wieków, co dnia
    Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
    Przesłanie o potędze swej i chwale
    Zapisać chce dziś
    Znów w kamieniu oraz szkle.

    Strzelistych katedr świat istnieje dalej
    Od wieków, co dnia
    Człowiek gwiazd dosięgnąć chce
    Przesłanie o potędze swej i chwale
    Zapisać chce dziś
    Znów w kamieniu oraz szkle.

    Lecz katedr świat nie może istnieć dalej
    Bo pod mury miast
    Barbarzyńców tłum się zbiegł.
    Nie sposób trzymać bram zamkniętych stale
    Epoki tej zmierzch
    Nastał nim się skończył wiek.
    ... nim dwudziesty minął wiek.

    - Andrzej Ozga

    Słonecznego i uśmiechniętego dnia, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Wschodnia cały dzień w listopadowych mgiełkach, ani słońca, ani (na szczęście) mrozu.
      A skoro już podróżujemy po świecie, to może coś z dworcowej poezji na listopadowy wieczór.

      Listopadowy dworzec

      W szklanym świetle
      pnie się pośród torów
      drzewo

      Czarujący mężczyzna mija
      je w podróży
      miejsce przy oknie
      czoło usiane bruzdami

      Jego wzrok ogrzewa dłonie
      pytania wirują w nim
      niczym wczorajsze liście:

      Kto cele rozdzielał
      I dlaczego ich nigdy
      nie osiągamy

      Szyny lśnią pustym blaskiem
      spoczywają w swym przeznaczeniu
      Nawet drzewa nie są nomadami

      Renate Schoof
      z tomu „Verrückte Wolke”, 2001
      tłum. z niemieckiego Grzegorz Kowal

      Spokoju, ciepła i radości na wieczorny czas, buźka, Zuziu :)*

      Usuń
  16. Bry.:)*

    I już zaczyna się zmierzchać po słonecznej sobocie. Nie
    lubię tego okresu gdy o szesnastej kończy się dzień mimo
    żem jest typowym domatorem.

    A na powitanie piosenka Kayah i Grzegorza Hyżego -

    * * *...Podatek od miłości...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=8T8hI9nRZIM

    Wilgotnych drżenie ust
    dziś barwi moje popołudnie
    śledzę każdy twój ruch
    na dłonie patrzę smukłe

    i znów drażniona pięknem
    unoszę cię na wietrze
    i łowie twoich oczu błysk

    dla ciebie cała jestem
    nie martwię się o resztę
    tylko powiedz mi
    że ze mną zechcesz być

    dziś już wiem
    ze zapłacę od miłości podatek
    i nie zmieni nic twój uśmiech
    nie zmienią łzy

    wiem co będzie później
    mało zysków i straty
    ale nie zostawię cię, nie pójdę
    będę zawsze tam gdzie ty

    mam wciąż bezczynne ręce
    i puste mam ramiona
    i wiem ze nie odejdę stąd bez ciebie
    choć jesteś wciąż nie moja

    znów drażniony pięknem
    unoszę się na wietrze
    i łowie twoich oczu błysk

    dla ciebie cały jestem
    jak diamentowym wiertłem
    kruszysz moje serce
    kiedy nie chcesz ze mną być

    wiem co będzie później: wpadnę w tarapaty
    ale nie zostawię cię
    nie pójdę
    będę zawsze tam gdzie ty

    zawsze tam, gdzie ty

    nie zostawię cię
    nie pójdę
    będę zawsze tam gdzie ty.

    Byle tylko Morawiecki takiego podatku nie wprowadził, ale
    po PiS-ie można spodziewać, choć króliki temu przeczą. :-)

    Miłego wieczoru.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry przy sobocie, Jasieńku :)*
      Och i ja nie lubię tych wczesnych, jesienno-zimowych zmierzchów i dlatego popieram z całą mocą projekt PSL, aby pozostawić czas letni przez cały rok. To zawsze o godzinę więcej jasnego dnia, co późną jesienią i zimą jest bezcenne.
      Bardzo miła piosenka Kayah, wysłuchałam z przyjemnością, a i chyba premiera na Impresjach. Dziękuję :)*
      To może jeszcze posłuchajmy Kayah, też w duecie:

      Krzysztof Kiljański & Kayah - Prócz ciebie nic

      https://www.youtube.com/watch?v=ItKxVNUFKYI

      Świat szybki jak młody wiatr
      Pędzi co tchu
      I nie ma czasu na miłość już.

      Więc proszę cię, blisko bądź,
      Kochaj mnie, trwaj przy mnie, bo
      Wokół wzburzone morze,
      Tylko twoja dłoń – stały ląd.

      Żyj z całych sił,
      Życie tli się płomieniem, co
      Wątły i łatwo zagasić go.

      Więc proszę cię, blisko bądź,
      Kochaj mnie, trwaj przy mnie, bo
      Wokół wzburzone morze,
      Tylko twoja dłoń – stały ląd.

      Co los chce dać lub zabrać mi,
      Dziś oprócz ciebie, wiem, nie mam nic [x2]

      Więc blisko bądź i kochaj mnie,
      Trwaj przy mnie, bo
      Wokół wzburzone morze,
      Tylko twoja dłoń – stały ląd.

      Autor teksu: Kayah (Katarzyna Szczot)
      Kompozytor: Witold Cisło

      Już ja mu dam podatek od miłości temu ministru, no!
      Dobrego wypoczynku na wieczór :)***

      Usuń
  17. Dobranoc, Kochani...

    * * *

    ja jeszcze ciągle czekam na ciebie
    a ty nie przychodzisz
    a jeśli
    to jesteś przejazdem na dwa dni
    jak ten fizyk z Moskwy w niemodnym kapeluszu
    który uśmiechnął się do mnie
    i zniknął na zakręcie białych szyn
    nie próbowałam go zatrzymać
    wiedziałam przecież
    że to nie ty

    czekam czekam wytrwale
    tak lekko dotykają mnie dni
    moja tęsknota jest tęsknotą planet
    zmarzłych tęskniących do słońca
    a ty jesteś słońcem
    które pozwala mi żyć
    jest znowu wieczór
    na dachach leży śnieg
    wąskie wieże kościołów nakłuwają niebo
    i dni tak lekko biegną nie wiadomo gdzie

    - Halina Poświatowska

    Pogodnych, kolorowych snów Wszystkim, pa, do jutra :)))***

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry w niedzielę :)*
    Jak na razie prognozy się sprawdzają, za oknem zaledwie 1 st. i mgła... prawie nic nie widać. Ale to jeszcze nie koniec świata :)

    *** Słotnie ***

    Wiatr z deszczem plącze się za oknem
    nostalgią cienie rozedrgane
    listopad mruczy songi słotne
    mgłami powitał znów poranek

    noc gwiazd w koszyku nie przyniesie
    szmer mokrych liści mąci ciszę
    tak długo starczy nam uniesień
    dopóki jeszcze wiersz się pisze

    dopóki marzeń srebrny obłok
    w zgrzebnej szarości nie utonie
    … dopóki dzień rozjaśniam tobą
    to nie jest jeszcze świata koniec

    Ewa Pilipczuk

    I ciepła przebudzanka do pierwszej kawy w wykonaniu Skaldów.

    Dopóki jesteś ze mną

    https://www.youtube.com/watch?v=C9FBOi-mlFw

    Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
    Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
    Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc

    Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
    Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
    Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać.

    Słowa: Andrzej Kuryło, muzykę do wiersza skomponował Andrzej Zieliński.

    Pogodnych myśli i spokojnej niedzieli Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  19. Bry. :)*

    I znowu miłą niespodziankę sprawiła niedziela - słoneczko
    przegoniło listopadowy smętek i nostalgię...:)

    A ja sobie pośpiewam ze Zbigniewem Wodeckim piosenek ze
    snem, w razie gdybym nie zdążył z dobranocką.

    I tak na początek - Bolesław Leśmian i Andrzej Zarycki -

    * * *...Nocą umówioną...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=P8b5jmr8TZ4

    Nocą umówioną, nocą ociemniałą
    Przyszło do mnie ciszkiem to przychętne ciało.
    Przyszło potajemnie - w cudzej bezżałobie -
    Było mu na imię tak samo, jak tobie...

    Zajrzało po drodze w przyszłość i w zwierciadło -
    Na pościeli zimnej obok się pokładło -
    Dla mnie się pokładło, bym je mógł całować
    I znużyć - i zużyć - i nie pożałować!

    Lgnęło mi do piersi - ofiarnie pachnące,
    Domyślnie bezwstydne i - posłuszniejące...
    W ciemnościach - w radościach - na granicy łkania
    Mdlało od nadmiaru niedoumierania.

    I nic w nim nie było, prócz czaru i grzechu,
    Prócz bezwiednej woni - wiednego pośpiechu -
    prócz tego dreszczu, co ginie w krwi szumie -
    A bez niego ciało - ciała nie rozumie.

    I druga ""Sny"

    https://www.youtube.com/watch?v=jbCORKCdugU

    sny, sny po to są, by Ciebie śnić
    gdy Ciebie nie ma z Tobą być
    oglądać czuły film bez słów
    chcę zasnąć znów

    sny dlatego są, że jesteś Ty
    sny się spełniają wtedy gdy
    widzimy się po kilku dniach
    i jesteś Ty i jest jak w snach

    sny, sny po to są by Ciebie śnić
    gdy Ciebie nie ma z Tobą być
    oglądać czuły film bez słów
    chcę zasnąć znów

    sny, tej nocy znowu znajdę Cię
    znów zapamietam moment ten
    kiedy uśmiechasz się we śnie
    a ja przez sen

    sny, gdy już ucichnie tknienie gwiazd
    wołają Cię a każda z wielu gwiazd
    twoim kolczykiem zostać chciałaby

    sny dlatego są że jesteś właśnie Ty
    Twój uśmiech w snach ma tak zuchwała moc,
    że dzień jest po to żeby była noc

    sny, sny po to są, by Ciebie śnić
    gdy Ciebie nie ma z Tobą być
    oglądać czuły film bez słów
    chcę zasnąć znów

    sny dlatego są, że jesteś Ty
    sny się spełniają wtedy gdy
    widzimy się po kilku dniach
    i jesteś ty i jest jak w snach
    sny..

    I trzecia: "Miłości jak snu"

    https://www.youtube.com/watch?v=cEq9XNq7fmc


    Szukam twojej miłości, szukam cię
    W smaku kawy, w szumie drzew
    W kroplach deszczu, w moim śnie
    W gwarze dnia, w gęstej mgle

    Strzępy słów, nocy blask
    Uścisk rąk, zapach ciał
    Dotyk ust, piersi kształt,
    Ciszy spazm, nie ma nas

    Miłości jak snu potrzebuję dziś
    Zaklinam bezsenne dni
    Co budzą mnie nad ranem

    Strzępy słów, nocy blask
    Uścisk rąk, zapach ciał
    Dotyk ust, piersi kształt
    Ciszy spazm, dwoje nas

    Nie ma nas dwoje nas.

    Miłego przedwieczoru przy kawce z likierem pigwowym.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niedzielne bry, Jasieńku :)*
      U mnie dzień bez słońca, z dość silnym wiatrem i momentami z drobną mżawką. Takie listopadowe ni to, ni sio. Dziękuję za cudne piosenki :)* Z przyjemnością po wszystkich niedzielnych obrządkach wysłuchałam. Piękny dobór i znakomite wykonanie, szczególnie ta trzecia mnie ujęła :)*
      To może jeszcze na wieczorny zmrok...

      Zbigniew Wodecki - Pieśń ciszy

      https://www.youtube.com/watch?v=vns9mi2IhvQ

      Widzisz, pada deszcz
      Może dziś smutek znów
      Rozda nam, rozda nam, rozda nam
      A z deszczowych strun
      Cisza znów, pieśń bez słów
      Wygra nam pośród tych czterech ścian

      Krąży wokół nas coś ulotnie
      Co na długi czas ustokrotnień
      Gdzieś zasłyszana już raz
      Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie

      Zrób z milczenia chwil szczerozłote
      Żeby z tego mieć coś na potem
      By gdzieś w strumyku pamięci
      Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie

      Przedwieczorny zmrok
      Sekret ciszy unosi
      Wokół nas, wokół nas, wokół nas
      Zapleć w pamięć nić
      Ciszy tej smukłą nić
      Żebym cię zawsze mógł jawą śnić

      Krąży wokół nas coś ulotnie
      Co na długi czas ustokrotnień
      Gdzieś zasłyszana już raz
      Ciszy pieśń znika w nas bezpowrotnie

      Zrób z milczenia chwil szczerozłote
      Żeby z tego mieć coś na potem
      By gdzieś w strumyku pamięci
      Zostało coś na dnie, zostało coś na dnie

      Słowa: Paweł Howil(Marian Skolarski)
      Kompozytor: Wojciech Trzciński

      Pięknego wypoczynku niedzielnego na wieczór :)*

      Usuń
  20. Witam w poniedziałek :)*
    Jeszcze noc i chyba coś popadało, bo jezdnie i trawniki mokre. Blady świt powoli wchodzi na horyzont... zimno. Za oknem zaledwie 1 st.
    Szybka kawa, a do niej na rozgrzewkę może Zorba? Tu w wykonaniu niedoścignionej Stanisławy Celińskiej, do słów Agnieszki Osieckiej. Dla mnie bomba :)

    Zorba

    https://www.youtube.com/watch?v=UHxbfZHOSeI

    znów dzień i noc
    i za chwilą chwila
    już rok jak sen
    rok za rokiem mija
    patrz, jak ucieka czas
    tak to będzie już z nim
    czy rok czy dzień
    kwiaty rosną
    czy rok czy dzień
    uszy rosną osłom
    a las? jak dorasta las?
    ten co przeżyje nas

    ludzie sadzą, ludzie orzą
    ludzie biegną, ludzie dążą
    ludzie pragną,
    oj czy zdążą?
    czy nie zdążą?
    może zdążą
    ludzie przędą, ludzie mielą
    domy wznoszą, ściany bielą
    ludzie modlą się o grosik
    czy uprosi? nie uprosił
    mało czasu, czasu mało
    drugie życie by się zdało
    szkoła - praca,szkoła - praca
    praca - szkoła, praca - szkoła
    prędzej więcej, więcej prędzej
    prędzej więcej

    I dzień i noc
    i za chwilą chwila
    ten czas jak wiatr
    przez palce piach
    ten piach co zasypie nas
    zasypuje nas

    A ja żyje, a ja pije
    a ja gadam, opowiadam
    a ja płonę na pogodę
    ja się stroję w liście młode
    a ja szumię, a ja lubię
    a ja kocham, ja się czubię,
    ja z miłości we łzach tonę,
    potem krzyczę "co mi po nich?!"
    nie znam swego jutra
    a nie jestem smutna
    nie znam swego pana
    a nie jestem sama

    za to słyszę zielonej wody ranny śpiew
    za to umiem przemawiać głosem siwych mew
    za to miałam zapachy wielu, wielu róż
    zapoznałam ogromnej drogi biały kurz
    za to byłam na końcu świata raz czy dwa
    za to śniłam w kolorach takich, że aż "HA!"
    za to wiem jak w porę opuścić każdy port
    za to w piekle dostanę lożę prima sort!

    * * * *

    Pomyślnego poniedziałku choć z odrobiną słońca Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Poniedziałek skrzy się słońcem, lazurem i dobrym humorem. Zdarzył się listopadowy cud pogodowy, bo Zachodnia w wiosennych szatach a im dalej na Wschód tym zimniej i śnieżniej.

    Jarmark cudów

    Cud pospolity:
    to, że dzieje się wiele cudów pospolitych.

    Cud zwykły:
    w ciszy nocnej szczekanie niewidzialnych psów.

    Cud jeden z wielu:
    chmurka zwiewna i mała, a potrafi zasłonić duży księżyc.

    Kilka cudów w jednym:
    olcha w wodzie odbita i to, że odwrócona ze strony lewej na prawą,
    i to, że rośnie tam koroną w dół i wcale dna nie sięga, choć woda jest płytka.

    Cud na porządku dziennym:
    wiatry dość słabe i umiarkowane, w czasie burz porywiste.

    Cud pierwszy lepszy:
    krowy są krowami.

    Drugi nie gorszy:
    ten a nie inny sad z tej a nie innej pestki.

    Cud bez czarnego fraka i cylindra:
    rozfruwające się białe gołębie.

    Cud, no bo jak nazwać:
    słońce dziś wzeszło o trzeciej czternaście a zajdzie o dwudziestej zero jeden.

    Cud, który nie tak dziwi, jak powinien:
    palców u dłoni wprawdzie mniej niż sześć, za to więcej niż cztery.

    Cud tylko się rozejrzeć:
    wszechobecny świat.

    Cud dodatkowy, jak dodatkowe jest wszystko:
    co nie do pomyślenia jest do pomyślenia.

    - Wisława Szymborska

    Uśmiechniętego poniedziałku dla Ogrodników, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      To są piękne najwspanialsze cuda życia, warto je dostrzegać i doceniać na co dzień.
      Wschodnia w deszczowo-śniegowej aurze cały dzień, ale biało nie jest, temperatura cały czas na plusie i śnieg do ziemi nie dociera. Zapowiedź meteorologów jest jak w wierszu-piosence: jutro już będzie słońce a Tobie okraszę wieczór uśmiechem :)

      Pocałunek od losu

      Wśród trosk wszelkich nawałnicy
      żyć nam nie jest łatwo,
      lecz ? czasami, niespodzianie,
      błyska szczęścia światło
      aby czuły pocałunek
      złożyć nam na czole
      i poprawić na chwil kilka
      ziemską naszą dolę ?

      Wtedy zjawia się na twarzy
      uśmiech nieświadomie ?
      cieplej robi się na sercu,
      w oczach mamy płomień
      prostujemy nagle plecy,
      podnosimy głowę
      i czujemy się wyraźnie ?
      młodsi o połowę !

      - Marcin Urban

      Z buziakiem na miły wieczór i serdecznym uśmiechem :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Nie był to, niestety, uśmiechnięty poniedziałek. Na całe szczęście już tylko kilka godzin, a zakończy swój żywot. Ale jeszcze zanim,to zaproponuję spojrzenie w różne linie życia.

      Wędrówka do Słońca

      Każdy ma swoje dni
      przed sobą
      zapisane na liniach dłoni
      każdy idzie
      przed siebie tylko tam
      gdzie prowadzą.

      Każdy ma swoich linii
      początek i koniec
      zapętlone przez demiurga
      życia przeznaczenie
      niezależnie
      od własnych wad i zalet.


      Każdy ma swoją pieśń
      utrwaloną
      w papilarnych pięcioliniach
      śpiewa ją
      przez wszystkie dni i noce
      niezależnie czy unie
      czytać
      znaki partytury.

      Każdy ma swój krzyż
      postawiony
      w dniu narodzin
      w miejscu gdzie skończy
      wędrówkę
      niezależnie jak długo
      ona potrwa.

      Nie każdy ogląda
      codziennie swoje dłonie
      nie każdy chce
      pamiętać
      o wyrytych tam bruzdach
      pajęczynie
      nici przeznaczenia
      ale za głosem świetlanego gońca
      idzie po nich
      idzie po nich wciąż
      idzie
      do Słońca.

      - Ryszard Mierzejewski

      Wieczoru tak jak lubisz go spędzać, buźka, pa :)*

      Usuń
    3. Zuziu, jesteś wielka i kochana, buziaki dla Ciebie :)*
      Osłodzę Ci dobranockę ciastkiem z dziurką z piosenki Ewy Błaszczyk i Piotra Polka -

      Nie bądź smutna

      https://www.youtube.com/watch?v=sS3xBtyP6yU

      Nie bądź smutna,
      no nie bądź,
      ta mgiełka, to tylko pamięć.
      Patrz jakie czyste niebo,
      a w morzu - łabędź!

      Nie bądź smutny, ja nie chcę,
      to czarne, to tylko myśli,
      dalej jest mała przystań
      na brzegu Wisły.

      Nie bądź smutna, no nie bądź,
      ta chmura jest małą chmurką,
      jutro już będzie słońce
      i ciastko z dziurką!

      Słowa: Agnieszka Osiecka

      Dobrej nocy, relaksujących snów, pa, do jutra Zuziu, buźka :)*

      Usuń
    4. ... już nie jestem, osłodziłaś ciastkiem z dziurką :)*

      Iskierki radości

      Gdzie tylko popatrzysz, są w zasięgu ręki,
      migoczą w promieniach wschodzącego słońca,
      w aromacie kawy, locie ptaków miękkim,
      choć ostatnie liście dawno wiatr postrącał.

      Czają się w uśmiechu i pogodzie ducha,
      dystansie do rzeczy, których nie dogonisz,
      w każdym dobrym słowie, wystarczy posłuchać,
      w pejzażach natury, w muzycznej symfonii.

      W żarze czułych uczuć, których czas nie zmienia,
      nawet gdy już skronie leciutko ośnieżył,
      w drgających na śniegu blaskach, światłocieniach,
      w każdym dniu os nowa... tylko zechciej przeżyć.

      - Ewa Pilipczuk

      Dobranoc, buźka, pa :)*

      Usuń
  22. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    W poprzednią noc śnieg padał i rano trzeba było mi czyścić
    auto a pozostała część dnia upłynęła znośnie, nawet czasem
    słońce się pokazywało. No to temat pogody mam załatwiony.:)
    A teraz trudniejszy obowiązek, trzeba mi coś kulturalnego do przegryzienia. Pewnie położę na stole kołysankę Magdy
    Umer i Piotra Machalicy do tekstu Jana Wołka i muzyki Janusza Strobla -

    * * *...Tak młodo jak teraz...* * *

    *✫* ❤️ *✫*

    https://www.youtube.com/watch?v=h7rpw1IARIw

    Już było: „Jakoś to będzie”
    Już było: „Życie przed nami”
    Tak pędzi się wciąż w obłędzie
    Bo czuje się w słowach dynamit

    Kiedy z pamięci wyszperasz
    Ten frazes ukochany
    Pamiętaj – tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy
    Pamiętaj – tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy

    Jakoś nie były pisane
    Gdy świat drogą toczył się krętą
    Kanapy i domy z parkanem
    Bo brzmiało mi wciąż jak memento

    Po co się z życiem użerasz
    Łbem waląc w kolejne ściany
    Przecież tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy
    Bo przecież tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy

    I każdy już sięgnął po swoje
    A my wciąż ławka ośla
    Przez lata jak przez wyboje
    Przetoczył się nasz jednoślad

    Ja milczę i ty nie gderasz
    I mam swój bandaż na rany -
    To moje: tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy
    To moje: tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy

    Aż kiedyś mi powiesz na mecie
    U schyłku siwiutkiej zimy
    Nie tankuj do pełna, bo przecież
    Już tego nie wyjeździmy

    Wtedy w pamięci wyszperam
    Z uśmiechem od ściany do ściany
    To głupie: tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy
    To nasze: tak młodo jak teraz
    Już nigdy się nie spotkamy

    *✫* ❤️ *✫*

    Dobranoc, dobranoc wszystkim bo tak młodo jak teraz już
    nigdy nie powiem dobranoc. :)))*** - Zatem życzę Paniom snów kolorowych.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Już starsza o prawie dwie godziny od Twojego wpisu śpieszę z kołysanką na dobrą nockę :)*
      Może zimna, listopadowa noc to niezbyt dobra pora na miłość, ale w piosence Jerzego Połomskiego jest inaczej. Żałuję, że jej nie śpiewa kobieta...

      *** Posłuchaj kochana ***

      https://www.youtube.com/watch?v=1wzmYsp5BBs

      Listopad, niedobry to czas
      By zakochać się pierwszy raz
      Co krok utrudnienia, przeszkody
      Ze strony pogody

      Na przykład, powiedzmy, jak dziś
      Razem mieliśmy do parku iść
      Park miał być czerwony i złoty
      Lecz na pewno poczerniał od słoty

      Posłuchaj, kochana
      Deszcz jesienny w rynnach szumi od rana
      Deszcz jesienny w rynnach szumi i szumi
      Deszcz jesienny nic innego nie umie

      Posłuchaj, jedyna
      Nasza miłość się deszczowo zaczyna
      Ale wkrótce się rozpogodzi
      Nie może co dzień padać deszcz

      Lecz zanim słońce zaświeci znów
      Musi wystarczyć ciepło moich słów

      Usiądźmy przy oknie
      Spójrz, jak w bramie się kryją przechodnie
      Teraz mocniej się przytul do mnie
      Zaraz zapomnisz, że pada deszcz

      słowa: Mirosław Łebkowski

      *✫* ❤️ *✫*

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Młody duchem :)))*** ... aaa, kotki dwa... do jutra, czułe pa :)))***

      Usuń
  23. Wtorkowe bry :)*
    Ranek w szaroburych chmurach, mokro, wietrznie i z lekkim mrozikiem -2 st. Może wtorek zaszczyci nas choć jednym słonecznym promykiem?
    Ale dość dywagacji o pogodzie, trzeba się zebrać i postawić do pionu, bo codzienne obrządki czekają.
    Kawa - duuuża i pachnąca, a do niej deser z odrobiną Miłości w wykonaniu Michała Bajora.

    *** Moja miłość największa ***

    http://www.youtube.com/watch?v=FVls4VPhWlk

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    I nic nie powiem jej, broń Boże
    Nie powiem nic umyślnie
    Bo póki milczę, to ją mnożę
    Gdy wyznam wszystko - pryśnie
    Więc nie wyśpiewam mej miłości
    Niech nie wie, co się dzieje
    I nieświadoma swej piękności
    Niech w myślach mych pięknieje

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Może kiedyś, po latach
    Jednak szepnę nieśmiało
    "Kiedyś, tamtego lata
    Strasznie panią kochałem"
    A ty przerwiesz w pół zdania
    Me wyznania zabawne
    "I ja pana kochałam
    Wtedy latem i dawniej"

    I nic prócz małej chwilki żaru
    Nie złączy nas, kochana
    W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
    Miłości niewyznanych
    Bladym tancerzom gra cichutko
    Orkiestra salonowa
    A pod orkiestry każdą nutką
    Podpisać można słowa:

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Autor: Wojciech Młynarski, kompozytor: Włodzimierz Korcz

    Pomyślnego, nieuciążliwego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Wtorek za zasłoną mgły i szarości. Szarość na zewnątrz, szarość wewnątrz czyli to czego bardzo nie lubię - monotonia. Ale od czego dobra, mocna kawa i poezja, która podnosi ciśnienie i przyspiesza tętno !

    * * *

    Słucham co mówią usta twe na wargach
    moich w milczeniu pustego kościoła ---
    Mówią o trwodze i przesmutnych skargach
    złotopiórego Rozkoszy Anioła...

    Mówią o błędnym urywanym jęku
    lwa mierzącego krokiem klatkę ciasną --
    I że z twych rzeczy jam najbardziej własną
    i że kobietą słodko być w twym ręku.

    I mówią dalej dziwną swoją mową
    że jest gdzieś dzika upragniona głusza
    wysoko w chmurach. -
    Mówią wielkie słowo
    że myśmy jedna krew i jedna Dusza...

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

    Udanego, pogodnego dnia, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)*
      Na Wschodniej dzień był całkiem przyjemny pogodowo, bez żadnych opadów, cicho bezwietrzny, z nieśmiałym, jesiennym słonkiem, tyle że już bardzo chłodny. Rano powitał mgłą i teraz znów okryty wieczornymi mgiełkami. Żeby się odnaleźć w tych mgłach, trzeba poszukać właściwej drogi.

      Podróżni

      Błądzącym wśród ciasnego dni naszych przestworza,
      Życie jest wąską ścieżką, łączącą dwa morza:
      Wszyscy z przepaści mglistej w przepaść lecim mroczną.
      Jedni najprościej dążą i najrychlej spoczną,
      Drugich ciągną na stronę łudzące widoki:
      Plony, ogrojce wdzięków lub sławy opoki,
      Szczęśliwi! jeśli goniąc mary wyobraźni,
      Przed końcem drogi znajdą Świątynię przyjaźni!

      Adam Mickiewicz

      Wtorek po codziennych marszrutach nareszcie daje mi chwilę wytchnienia w domu. Cieplutkie pozdrówka wieczorne ślę, buźka, Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Dzień bardzo urozmaicony, przyjemny, miłe niezapowiedziane spotkania :)* Jak podpowiada poeta, każda podróż jest poznaniem siebie w różnych okolicznościach, wśród różnych zdarzeń.

      Podróż (fragmenty)

      1.

      Jeżeli wybierasz się w podróż niech będzie to podróż długa
      wędrowanie pozorne bez celu błądzenie po omacku
      żebyś nie tylko oczami ale także dotykiem poznał szorstkość ziemi
      i abyś całą skórą zmierzył się ze światem

      3.

      Jeżeli już będziesz wiedział zamilcz swoją wiedzę
      na nowo ucz się świata jak joński filozof
      smakuje wodę i ogień i powietrze i ziemię
      bo one pozostaną gdy wszystko przeminie
      i pozostanie podróż chociaż już nie twoja

      5.

      Odkryj znikomość mowy królewską moc gestu
      bezużyteczność pojęć czystość samogłosek
      którymi można wyrazić wszystko żal radość zachwyt gniew
      lecz nie miej gniewu
      przyjmuj wszystko

      7.

      Więc jeśli będzie to podróż niech będzie to podróż długa
      prawdziwa podróż z której się nie wraca
      powtórka świata elementarna podróż
      rozmowa z żywiołami pytania bez odpowiedzi
      pakt wymuszony po walce
      wielkie pojednanie

      - Zbigniew Herbert

      Zmęczona i uśmiechnięta, pozdrawiam serdecznie z życzeniami udanego wieczoru, buźka :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
      Na dobranoc, w sam raz na dzisiejszą pogodę, spotkanie przy kominku :)*

      Podróż z wiatrem

      Pytałem się kiedyś wiatr
      czy mnie do ciebie zaniesie.
      Powiedział, że bardzo chętnie
      lecz zmarzniesz bo to już jesień.
      Chłód taki jakby mróz chwytał
      i padać trochę zaczyna.
      Zanieś mnie bardzo cię proszę,
      tam czeka piękna dziewczyna.
      Usiądę z nią przy kominku
      dam w dłonie lampkę szampana.
      Ona jest jak coś niezwykłego
      taka cudowna, kochana.

      - krzysztof

      Kolorowych, jesiennych pod cieplutką kołderką, buźka :)*

      Usuń
    4. Ociepliłaś mi mroźny poranek, dziękuję, Zuziu :)*
      Dobrego dziś.

      Usuń
  25. Środowe dzień dobry :)*
    Noc się jeszcze droczy z dniem, za oknem ciemno, tylko szron na trawie i dachach rozbiela przedświt. Zimno, za oknem -1 st.
    Jeszcze chwila z kawą i dymkiem, i przyjemna przebudzanka w wykonaniu Zdzisławy Sośnickiej.

    https://www.youtube.com/watch?v=OvhhIgZffM4

    Z tobą być
    czy na dobre czy złe
    Gdziekolwiek iść będziesz
    Zabierz mnie, ty przecież wiesz
    Pragnę być, wszędzie tam gdzie ty
    W podróży i w domu
    W środku dnia zwykłego dnia

    Z tobą być, to znaczy zrozumieć
    W ludzkim tłumie, najcichsze słowa twe
    Z tobą iść, do piekła czy nieba
    Gdy tak trzeba
    Tylko zabierz mnie

    Z tobą być, to z wiatrem szybować
    Nie żałować, że gdzieś tam więdnie kwiat
    Pięknie żyć, znać smutek i żarty
    mieć otwarty cały świat

    Z tobą być
    Tak zwyczajnie, jak dziś
    Nie w zamku na lodzie
    W środku dnia, zwykłego dnia

    Z tobą być, to znaczy zrozumieć
    W ludzkim tłumie, najcichsze słowa twe
    Z tobą iść, do piekła czy nieba
    Gdy tak trzeba
    Tylko zabierz mnie

    Z tobą być, to z wiatrem szybować
    Nie żałować, że gdzieś tam więdnie kwiat
    Pięknie żyć, znać smutek i żarty
    mieć otwarty cały świat

    Autor tekstu: Zbigniew Stawecki
    Kompozytor: Leszek Bogdanowicz

    ... i już zmykam do obowiązków. Dobrej pogody pod każdym względem, udanego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Pogoda zasmuciła dzisiejszy dzień. Szaro, chłodno, smutno. Aby rozjaśnić i pobudzić serce do działania piosenka w wykonaniu tego jednego, jedynego głosu.
    Zdzisława Sośnicka w piosence - Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz :)*

    https://www.youtube.com/watch?v=anS-vFlsZZk

    * * *

    Już mamy z Tobą cały świat
    Nikt nam go nie dał, oprócz nas
    Dom stoi w świetle wiernych gwiazd
    A bicie serca liczy czas
    Nic nam nie grozi, dobrze wiem
    A jednak muszę prosić Cię

    Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz
    Nieważne w jakiej porze dnia
    Niech słowa Ci podpowie dobra chwila
    Niech ustom śmiech przyniesie, a oczom blask
    Nie znamy siebie dobrze, Ty i ja
    Nikt nie wie, co się jutro zbudzi w nas
    By szczęście zostało z nami
    Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz

    Nikt nam nie weźmie przeszłych dni
    Nikt nie przekreśli naszych nocy
    Lecz świt czasami wstaje zły
    I obcą ciszą dzwoni dom
    Więc my współcześni w środku dnia
    Brońmy się wcześniej jak się da

    Codziennie pomyśl o mnie chociaż raz
    Nieważne w jakiej porze dnia
    Niech słowa Ci podpowie dobra chwila
    Niech ustom śmiech przyniesie a oczom blask
    Nie znamy siebie dobrze, Ty i ja
    Nikt nie wie, co się jutro zbudzi w nas
    By szczęście zostało z nami
    Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz

    By szczęście zostało z nami
    Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz...

    - tekst Zbigniew Stawecki
    - muzyka Jacek Szczygieł

    "Codziennie pomyśl o mnie choć jeden raz", buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Kochani... wobec zaistniałej sytuacji wstawiłam nowy post.

    OdpowiedzUsuń