Powered By Blogger

sobota, 26 marca 2016

Wielkanoc 2016

Mech
 Mech (opiekun ciszy)

Popatrz jak miękko otula
kamień i drzewo
chroniąc przed zgiełkiem telefonów
stukotem butów i złości

wygłusza jazgot głów omamionych spiskiem
z wrzaskiem kłamstw
i potokiem wzgardy
rozszywa harmonię brzasków i zmierzchów
zieloną koronką

opiekun boskiej ciszy
w niej – oprócz czasu -
nikt nam nie skradnie 
kolejnego dnia

Ewa Pilipczuk, 25. 03, 2016 r.

Wszystkim Ogrodnikom i Czytelnikom życzę radosnych i pogodnych Świąt Wielkanocnych w spokojnej ciszy świątecznej, w dobrym zdrowiu, wiosennym nastroju, pełnych najpiękniejszych wzruszeń takich, jakich oczekujecie.
I pięknych spacerów w słonecznym plenerze :)

poniedziałek, 14 marca 2016

Przedwiośnie

Wiosna panie sierżancie :-) A oto moje trofea z wczorajszego spaceru po wąwozie Głowackiego w Nałęczowie. Od przylaszczek aż niebiesko! Prawdziwa niebieska symfonia.
Pokazały się też pierwsze zawilce.
Wysyp wiosennego pięknego grzyba - czarki szkarłatnej.
Miodunka ćma.
Kokorycz pełna.
 Przedwiośnie

W attyce konarów
półśpiących zimowo
drzemią ptasie songi przedwiosennych świtań
konwulsyjnym rytmem drży ich stary owoc
kołysany wiatrem
na bezlistnych szczytach

Tam rodzą się wiersze
(w nich listek – przecinek)
litanią wybudzeń w omszałej koronie
buntem wpełza zieleń przeciw starej zimie
aby jej z godnością
zapowiedzieć koniec

W proch sypie się marazm
wschodzi tkliwa czułość
choć czas postękuje broczą dziury w niebie
na ziemi niepokój z nadzieją się czubią
spójrz na te gałązki
bo nie samym chlebem...

Ewa Pilipczuk, 13.03.2016 r.

sobota, 5 marca 2016

Bez znieczulenia

Dziś trochę się pochwalę :) Oto mój dorobek szeleszczący na dziś. Autorski tomik  i udział moich wierszy w pięciu antologiach.
A ten pierwszy zawilec, niech będzie ilustracją wiersza...
Minął nam bez echa na Impresjach Międzynarodowy Dzień Pisarzy,ustanowiony w 1984 roku przez PEN Club – Międzynarodowe Stowarzyszenie Pisarzy, przypadający co roku na 3 marca. A oto mój skromny wkład do tego dnia... i jednocześnie apel do poetów.

Bez znieczulenia

Opowiedz swój świat
wszystkie westchnienia czasu
kłębki zastygłych lęków młodości
rozsupływane w pojęciach względnych

Daj chwilę beztroski w wersach
kiedy czas ma wolne
i szmerem przepływa
między kryptami
kocich łbów

Opowiadaj zachwyt nad mgłą
co cuda czyni z pierwszą zielenią
zagraj pszczeli koncert na lipowych konarach
z basem trzmiela i sopranem słońca
delikatnie ujmij ażur jesieni
i ślady na śniegu
do pary

poeto opowiedz swój świat
udrapuj go koronką wzruszeń
zanim nie będziesz mógł patrzeć na niego
bez znieczulenia

Ewa Pilipczuk 29.02.2016 r.