Powered By Blogger

czwartek, 3 lipca 2014

Spóźniona

Przez kilka dni padały ulewne deszcze, ale moja Królowa Jednej Nocy widocznie lubi takie widoki. Zakwitła po raz drugi tego roku, 1 lipca.
spóźniona

utkane z wietrznych chmur marzenia
porozwiewały się po kątach
czas je w kropelki pozamieniał
sączące się za dziesięć piąta

na strychu wspomnień gdzieś przybladłe
drzemią fantazje niedzisiejsze
wśród pocałunków, czułych zaklęć
jak niespisane nigdy wiersze

a w poczekalni zwykłych tęsknot
(chyba zamkniętej już na kłódkę)
od twoich szeptów jest aż gęsto
może się wymkną

choć półsłówkiem.

36 komentarzy:

  1. Dzień dobry w czwartek :)*
    Znów poranek pochmurny, chyba zanosi się na deszcz. Za oknem rześkie powietrze, jak na tę chwilę dopiero 10 stopni.
    Mam nadzieję, że mój gorzko-słodki wiersz znajdzie uznanie czytelników, a urok Królowej Jednej Nocy potrafi rozchmurzyć najbardziej deszczowy dzień.
    Kawa już wypita, podał ją Jaśko pod poprzednim wpisem, zachęcam do skosztowania :) ... a ja uciekam w teren. Udanego dnia wszystkim i do spotkania po powrocie :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj czwartkowym słonecznym rankiem :)))
    Czy może być coś fajniejszego niż spotkanie się w poczekalni tęsknot o 5,28 ;-))) Fotki Królowej urzekają pięknem. Szkoda, że zdjęcie nie oddaje zapachu, podobno jest niezwykle intensywne.

    Ten jeden, jedyny raz
    wtuliła się w ramiona,
    płochliwy rajski ptak
    ale czar się dokonał.

    A kiedy nastał świt
    odfrunęła jak motyl,
    chyba nie była snem
    - zapamiętał dotyk.

    - zdzisław Królowa Jednej Nocy

    ...dnia wspaniałego jak kwiat Królowej, do spotkania, pa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...w rytmie disco Królowa nocy

      www.youtube.com/watch?v=nZn5S3Tiwn8

      ;-)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dziękuję bardzo za zainteresowanie zarówno królową nocy, jak i poczekalnią tęsknot ;)

      Jadwiga Zgliszewska

      Zmysły mojej tęsknoty

      Tęsknoty subtelny dotyk
      to wiatru-hulaki muśnięcie
      gdy liście wygładza i pieści
      swym tchnienia podmuchem zalotnym

      tęsknota ma swoją barwę
      jak woda w strumyku płynąca
      i wierzba nad wodą płacząca
      mgieł woal srebrzystych i szarych

      tęsknota smak przypomina
      napoju - jak z miodem cytryna
      co koi, pobudza i rzeźwi,
      lecz nigdy nie gasi pragnienia ...

      tęsknoty bezmiar zapachów
      bzu, mięty, lawendy, rumianku
      ziół, fiołków i macierzanki
      wieczorną mgłą rosy spryskanych

      tęsknota potrafi dźwięczeć
      cichutkim dzwoneczka odgłosem
      i serca smutnego łopotem
      pełnego odwiecznej udręki

      tęsknota - nadzieja i łzy
      tęsknota - dal, niebo i... ty!

      czyżby to ten... "szósty zmysł"?

      ... pozdrawiam z serdecznym uśmiechem, wieczornie, ciepło :)))

      Usuń
    3. ... zastanawiam się już tyle lat ........

      Uparła się moja tęsknota,
      Uparł się dziki mój żal,
      Że muszę ciebie zobaczyć.
      A była słota jesienna,
      Słota...
      [Litość miej! Wyjdź !] Pod oknem twoim chodziłem
      [Rozpaczy kamienna !]
      I z żalu wyłem jak pies !
      Bo uparła się moja tęsknota,
      Bo uparł się dziki mój żal,
      Że muszę ciebie zobaczyć ... Trzeba było się chyba zobaczyć:
      Upokorzyć się prośbą haniebną,
      Iść tam do ciebie - prosić !
      Co ? Na klęczkach cię błagać,
      Wstyd najstraszniejszy znosić !
      Tego chcesz ?
      - Byś mnie pogardą zaczęła smagać,
      Dziewko ! Bym ryczał, skamlał jak zwierz:
      Litość miej !
      A tobie, psiakrew, nie ochota !
      A tobie w rozpaczy mej
      Przeszkadza słota:
      Mokro... mgła... chlupot błota ! A uparła się moja tęsknota,
      A uparła się moja tęsknota !...

      - Julia Tuwim Tęsknota

      ... no uparła się i juuuuużżżż ;-))))
      Wrażeń życzę na koncercie i tych dla ciała i tych dla duszy;-)))

      Usuń
    4. ...i odpowiedź na tęsknotę, oczywista oczywistość, Juliana ;-)))

      Chodzę dokoła twego domu,
      leniwa, chytra pajęczyca,
      plączę twe ślady pokryjomu,
      twój ogród myślą swą nasycam. Chodzę dokoła ciebie we śnie,
      kiedy bezbronnym leżysz, martwy,
      i wokoło szyi, oczu, piersi,
      okręcam tęskny sznur uparty. Nie jestem zła, o nie, nie jestem,
      Nie jestem także dobra jednak...
      Po prostu tęsknię za szelestem
      twych kroków i za blaskiem srebra, który powleka czerń twych oczu.
      A ty mnie szukasz, a ty czekasz,
      i jak ćma tłuczesz się po nocy,
      pod szybą moją - choć z daleka.Ty nie wiesz, nie wiesz rozgorzały,
      co żar twój wznieca, co podsyca...
      gestem leciutkim i niedbałym
      rozsnuwa sieć swą pajęczyca.

      - Elżbieta Szemplińska Czary

      ... mam nadzieję, że koncert spełnił Twoje oczekiwania, bo o moim programie, który obejrzałam - rewelacyjnym, zabawnym, dowcipnym mogę powiedzieć same superlatywy :)))
      Dobranoc Wspaniała Dziewczyno, spokojnej, relaksującej nocy, pa :)))

      Usuń
  3. Wszystkim czytelnikom i klikającym bardzo dziękuję za żywe zainteresowanie wierszem i fotografiami :)
    Dobrej nocy wszystkim życzę, wybieram się za chwilę na koncert Leszka Długosza. Być może jeszcze zajrzę, pa :).

    OdpowiedzUsuń
  4. Ostatniej nocy padało
    potocznie mówiąc jak z cebra.
    I zasnąć się nie udało
    i myśli nie mogłam zebrać.

    Zagrzmiało tez parę razy
    więc wyskoczyłam jak z procy.
    Patrzę a na mym balkonie
    zakwitł kwiat jednej nocy.

    Oczom swoim nie wierzę
    w policzek się nawet szczypie.
    W kalendarz spoglądam również
    był wtorek, dzień 1 lipiec...

    Do rana już nie zasnęłam,
    myślami gdziesik błądziłam
    Królowa jedynej nocy
    wizytę mi w nocy złożyła.

    Cieszyłam się jak małe dziecko,
    skakałam nawet do góry.
    Królowa jedynej nocy
    przyszła do mnie raz wtóry.:)).

    Serdeczności ślę :)






    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję :)))* * * Już dzisiaj (jutro?) nie mam siły na nic. Nadrobię w piątek, a teraz pa, z najsłodszym całuskiem :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  6. Piątkowe dzień dobry:)*
    Niebo słoneczne po horyzont, ani jednej chmurki - będzie upalny, prawdziwie letni dzień :) Przez otwarty na oścież balkon słyszę szum miasta, wplatający się w świergot zięb, poranne pokrzykiwania jerzyków i wesołe przekomarzania kawek.
    A moja "kawka" już na ukończeniu i za chwilę wyskakuję do pracy.
    Jeszcze tylko przebudzanka ze Stanisławem Soyką.

    *** Co dnia... ***

    http://www.youtube.com/watch?v=FsRO-tI97Ug

    Pytasz co to miłość
    Wiem i nie wiem sam
    Pożegnalne oczy
    Powitania czar
    Słowa
    Czasem nazbyt dużo słów
    Trudno tak i cudnie
    Trudno tak i cudnie ze sobą żyć

    Pytasz co to miłość
    Może to ty i ja
    Wielka i namiętna
    Między nami gra
    Zgoda
    I niezgoda zła
    Miłość to pytanie
    Na które odpowiadać trzeba co dnia

    Nasze sny, ciche dni
    Uśmiech przeciw samotności
    Ty i Ja Ja i Ty
    Uśmiech przeciw bezradności
    Ty i Ja
    Uśmiech przez łzy

    Pytasz co to miłość
    Któż odpowiedź zna
    Ludzie z niej się rodzą
    Ona nie ma dna
    Wiele
    Różnych imion ma
    Miłość to pytanie
    Na które odpowiadać trzeba
    Co dnia
    Co dnia
    Co dnia…

    ✿ܓ

    ... i jak co dnia już zmykam w teren. Przyjemnych przebudzeń i pomyślnego piątku Wszystkim:)*
    Zuziu, Andrzeju, Jaśku, dziękuję za wczorajszą obecność. Nie miałam czasu i siły się "oddźwięczyć".
    Miłego... i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj w piątkowe poźniejsze rano :)))
    Błękitnie, ciepło, radośnie. Po tygodniowym oswojeniu się z moją niesprawnością czas na poważniejsze zadania. Lecz zanim te poważniejsze zadania zabiorą mój czas powitanie Ciebie Ewuniu i dzisiejszego dnia :)))

    kocham cię banalnie

    jak wiosnę
    z jej tęczami nad łąką
    i złote lato w zbożach

    jak jesień
    co czerwieni jabłonie
    i zimę biało puchatą

    kocham cicho oczami
    miękko palcami na skórze
    kocham szeptem rankami
    i rozkosznym krzykiem nocą

    kocham łzą nad książką
    uśmiechem do marzeń
    kocham niezmiennie
    wczoraj i dzisiaj i na jutro

    - marina

    ... pięknego, ostatniego dnia tygodnia, cieplutko i serdecznie, pa ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Piątek przyniósł prawdziwy letni upał, ufff! A podobno w weekend ma być jeszcze gorzej. Cieszę się, że tak szybko doszłaś do siebie po niespodzianej kontuzji :)
      Już przytaszczyłam do ogrodu skrzynkę dobrze schłodzonego piwa na piątkowe popoludnie i wieczór i mamy niemalże raj ;-)))

      Upał w raju

      Nie tylko źle jest na ziemi,
      w raju jest tez niewesoło:
      Patrzcie - kroplami wielkiemi
      pot z twarzy spływa aniołom.

      Nic im się nie chce - wiadomo -
      ogłupia straszliwy upał.
      Nawet ów motyl z Kiplinga
      w upał by także nie tupał.

      Mój Boże, i Bóg Staruszek
      dzień cały wodę sodową
      trąbi, miotełką od muszek
      machając sobie nad głową.

      I małpki pomizerniały,
      i szyje schudły żyrafom.
      Piotr Żydów wpuszcza i robi
      gafę, panie, za gafą.

      Od rana aż do wieczora
      anioły wzdychają, wzdychają,
      pokotem leżą na łąkach
      i piwem się polewają.

      Opustoszały jezdnie,
      a w kramach święci rozliczni
      mruczą: - Uff, to już jest nie-
      takt meteorologiczny.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński
      "Cyrulik Warszwski", 1929 nr 30.

      ***

      ... i jeszcze przydałby się jakiś brodaty Anioł, może być nawet w stroju lekko niedbałym, aby tylko miał sprawny otwieracz... ;)
      Przyjemnego orzeźwienia na wieczór, serdecznie i uśmiechem :)))

      Usuń
    2. ... Ewuniu namówiłam jednego z aniołów, siódmego, który żadnej pracy się nie boi i zapewne ma sprawny otwieracz ;-)))

      jest zupełnie inny
      nazywa się nawet inaczej
      Szemkel

      to nie to co Gabriel
      złocisty
      podpora tronu
      i baldachimu

      ani to co Rafael
      stroiciel chórów

      ani także
      Azreal
      kierowca planet
      geometra nieskończoności
      doskonały znawca fizyki teoretycznej

      Szemkel
      jest czarny i nerwowy
      i był wielokrotnie karany
      za przemyt grzeszników

      między otchłanią
      a niebem
      jego tupot nieustanny

      nic nie ceni swojej godności
      i utrzymują go w zastępie tylko ze względu na liczbę siedem

      ale nie jest taki jak inni
      nie to co hetman zastępów
      Michał
      cały w łuskach i pióropuszach

      ani to co Azrafael
      dekorator świata
      opiekun bujnej wegetacji
      ze skrzydłami jak dwa dęby szumiące

      ani nawet to co
      Dedrael
      apologeta i kabalista

      Szemkel Szemkel
      - sarkają aniołowie
      dlaczego nie jesteś doskonały

      malarze bizantyjscy
      kiedy malują siedmiu
      odtwarzają Szemkela
      podobnego do tamtych

      sądzą bowiem
      że popadliby w herezję
      gdyby wymalowali go
      takim jak jest
      czarny nerwowy
      w starej wyleniałej aureoli

      - Zbigniew Herbert Siódmy anioł

      ... zapewne wiesz, co znaczy musisz, trzeba się spiąć i juuużżż!
      Szkoda ach szkoda, że wszelkie procenty w moim stanie zabronione, towarzyszyć wirtualnie jak najbardziej ;-)))
      Jak zawsze z serdecznościami i ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    3. Pewnie ten siódmy się już spił Zuziu... ;)

      Spił się mój anioł

      Spił się mój anioł, leży obok
      I trawa milczkiem go zarasta.
      Z pszennego pola rośnie obłok
      Na drożdżach makowego ciasta.
      Spił się i anielskością całą
      W wiosenną łąkę runął nagle.
      Teraz podnoście mgielne ciało
      Wiatraczne śmigi, leśne żagle.

      Podnoście, kładźcie w dzwon łąkowy
      I pójcie mlekiem z ziół scedzonym,
      Gdy anyż bije mu do głowy,
      I biją pokłon nieboskłony.
      Spił się wytarzał w końskim łajnie,
      Że tylko kłaść go psio pod skibę.
      Wpiły się drogi weń rozstajne.
      Na jego oczy gawron dybie.

      Spił się i nie chce wejść na powrót,
      W anielskość we mnie nie zgojoną.
      Zaniosłem go na plecach do wrót,
      Wyrzuciłem w gnojne wozu dzwono.
      I zaprzysięgając chabecinę,
      Wywiozłem w pola nieobeszłe,
      Gdzie go wydziobią ptaki inne
      I inne go dojedzą deszcze.

      Tadeusz Nowak

      Marian Opania - Spił Się Mój Anioł - Pieśni Marka Grechuty do słów Tadeusza Nowaka

      https://www.youtube.com/watch?v=_WNU8gFv81o

      I na tym zakończymy dzisiejsze wierszowanie, już mnie senność ogarnia ;) Dobrej nocy, Zuziu, do pięknej, letniej soboty, pa :)))

      Usuń
    4. ... niemożliwe, jest za porządny i za mądry ;-)))
      Tym razem inny Rodzaj Anioła ;-)

      Anioł anioły w niebie
      Jeden w mundurze huzarskim
      Drugi w fartuchu kucharskim
      A inni śpiewają

      Piękny huzarze w barwach nieba
      Wiosna ci kiedyś nieprędko po Willi
      Przypnie słoneczny medal
      Piękny słoneczny medal

      Kucharz tam gęsi skubie
      Ach ! Padaj śniegu
      Padaj dlaczego
      Nie ściskam w objęciach mej lubej

      - Guillaume Apollinaire Biały śnieg tłumaczenie Adam Ważyk

      ... dobranoc Ewuniu, do spotkania, pa :)))

      Usuń
  8. ** OKAZ NA POKAZ **

    Zakwita raz, a czasem dwa,
    ta chwila bardzo krótko trwa.
    Już od początku jest na balu
    Epiphyllum Oxypetalum

    Niby na pozór wszystko gra
    łacińską nazwę tylko ma.
    Nie idzie w tę noc nikt pod kocyk
    przegapi bal Królowej Nocy.

    Nie zmruży nikt już wtedy oka
    ten kwiat szczególnie jest na pokaz.
    I trzeba rzeczywiście kpa
    by w taką noc udać się spać.

    www.dzialkowcy.info/phpBB2/printview.php?t=4783&start=0&sid=87f03c99551eb8fa5243872c58ef5ebe

    ** KWIAT JEDNEJ NOCY ** - Alibabki

    https://www.youtube.com/watch?v=zzMZdV9EQ-s

    Przedpołudniowe ukłony i pozdrowienia.:)





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. L. Długosz - Kwiecista zwiewna twa sukienka

      https://www.youtube.com/watch?v=I0rxlNyHFkQ

      :)

      Usuń
    2. Dzień dobry Andrzeju :)
      Ależ ma polską nazwę, ma, właśnie królowa jednej nocy. Inne źródla też głoszą, że to jest świecznik wielkokwiatowy, czyli cereus grandiflorus. Jak by jej nie zwał, bardzo dziękuję za wierszyk do Raptularza Ogrodnika.

      Oczarowana wczorajszym koncertem dokładam się na letni wieczór z piosenką Leszka Długosza.

      Leszek Długosz - "Także i Ty" - Poezja Śpiewana

      https://www.youtube.com/watch?v=EamBLb2JA9A&feature=kp

      ... z nostalgicznym przesłaniem i piątkowym pozdrowieniem :)

      Usuń
  9. Leszek Długosz - ** Coś mnie omija **

    https://www.youtube.com/watch?v=QjOZ99BiH9o

    :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, i mnie też, Andrzeju... :) Ale mimo wszystko...

      Leszek Długosz - "Ty mnie prowadź ścieżko mała ..." - Poezja Śpiewana

      https://www.youtube.com/watch?v=fVasDZw1vEY

      Usuń
  10. Witaj Andrzeju,
    wiersz na okoliczność - ukłony, a piosenki umilają czas ciężko-niełatwego pogodzenia niewygody z terminami, dzięki ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam Ewo:)
    Pierwszy lipcowy wieczór, który przypmina te, które lubię najbardziej:)))
    Strudzone dzisiejszym wysiłkiem słoneczko, rzuca przedostatnie promienie... Wiatr ustał.. zapewne odnależli tego " powieszonego kaszuba", który był powodem wiecznych " przeciągów ".
    Plus 20 stopni, wróble na sąsiednim drzewku urządziły sobie wieczorną masówkę, wyrażając swoje odmienne zdania - radosnym ćwir-ćwir:) Dużo bardziej zrozumiałym niżli bełkot polityków:)
    Spokój:)
    Iwona dożyła zasłużonego urlopu - dziś ostatni dzień w pracy. Przerobiliśmy - na sobie - nowy, ponoć rewelacyjny program " antyrakowy", który reklamował " paszczą " Arłukowicz...
    I.. radośnie - zapisaliśmy Iwonę na:
    Listę przedlistową, która to lista umożliwi za rok... zapisanie się na listę właściwą, a... po jakiś dwóch latach będzie możliwość wykonania niezbędnego zabiegu:((( Czyli... idzie nowe:)
    Humor mi dopisuje, jak i zdrowie, w odróżnieniu od " szanonej pani maaażoki ", którą opisywał J. Federowicz:)
    A jutro? Jutro idziemy na plażę. Bierzemy kocyk, jadło, napitki... ja w kąpielówkach - w planie kąpiel, a Iwona... w zacienionym ustroniu , bo u niej słońce powoduje uczulenie. To skutek wcześniejszego - przed półwieczem - opalania się " na czekoladkę " :)))
    U Brata w hospicjum - bez zmain. Żyje, nie chce mnie widzieć bez wcześniejszych zapowiedzi - ja z kolei - mam opory żeby swoje " wizyty " awizować, więc - chcąc nie chcąc - ograniczyłem przyjazdy:(
    Świat i ludzie są dla mnie - coraz większą zagadką, której już nawet nie zamierzam rozsupływać...
    Serdecznie pozdrawiam, dołączam się - na chwilę - z kufelkiem zimnego " okocimia ", do ogródkowej Gromadki:)
    Ściskam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Staszku :)
      Cieszę się, że masz ładną pogodę i humor, że możesz się jutro wybrać na plażę, ja pewnie też wyskoczę gdzieś w zielony plener, ale dopiero w niedzielę. Nie polecam smażenia się na słonku w taki upał, już lepiej gdzieś połazić boso brzegiem morza... uwielbiam to :)
      Dziękuję za wizytę, pozdrawiam i ściskam również :)

      Usuń
  12. Piękne lato lipcowe sprawiło mi dzisiaj niekłamaną radość, oby tylko nie było zbyt upalnie. Po całym dniu zabiegania należy nam się jednak odpoczynek w podusiach, a przedtem jakaś piękna, liryczna kołysanka... ... do pokołysania wybrałam dziś piosenkę Katie Melua - Call Off The Search.

    *** Odwołane poszukiwania ***

    http://www.youtube.com/watch?v=bq-hh-zr48U

    Nie spędzę swojego życia
    Czekając na przylot anioła
    Szukając końca tęczy
    Teraz kiedy cię odnalazłam
    Odwołam poszukiwania

    I nie spędzę swojego życia
    Przypatrując się gwiazdom na niebie
    Zastanawiając się, czy miłość mnie ominie
    Teraz kiedy cię odnalazłam
    Odwołam poszukiwania

    Na zewnątrz
    Nigdy bym nie zaznała
    Tego świata który widzę dzisiaj
    I mam przeczucie
    Że to nie odejdzie

    I nie skończę swoich dni
    Pragnąc, żeby miłość przyszła
    Bo ty jesteś w moim życiu
    Do którego należysz
    Teraz kiedy cię odnalazłam
    Odwołam poszukiwania

    Teraz kiedy cię odnalazłam
    Odwołam poszukiwania
    Teraz kiedy cię odnalazłam
    Odwołam poszukiwania

    ❀ڿڰۣڿ❀

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... "odwołam poszukiwania... :)))* * *
    ... z czułym całuskiem, pa :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  13. Cudny wiersz i piosenki... i cieszę się, że potrafię i mogę to Ci powiedzieć... dziekuję pa :)))* * *
    Ale wcześniej posłuchaj Katii...

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam pięknym, sobotnim porankiem :)*
    Wyspałam się chyba za wszystkie czasy :)))
    Już naszykowałam cały dzbanek niepośpiesznej kawy dla Wszystkich i przebudzankę z islandzkim bluesem, jeżeli ktoś jeszcze ziewa... Koop - Whenever There Is You.

    *** Gdy nie ma ciebie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=jR4CzoyrAQA

    Kiedykolwiek kiedy jesteś
    Żeby trzymać mnie za rękę
    Znajduję drogę do prawdziwej siebie
    I zmieniam swoją grę/sztukę

    Więc proszę pozwól
    niech nasze życie się zacznie teraz
    Powiedz, że zostaniesz ze mną
    I bądź moim mężczyzną

    Kiedykolwiek kiedy jesteś
    Kiedy jesteś
    Kiedy jesteś
    Kiedykolwiek kiedy jesteś

    ❀ڿڰۣڿ❀

    Przez uchylony balkon dochodzą zapachy świeżo skoszonej trawy, bardzo kolorowy ranek, świat w letnich kreacjach słonecznych i błękitnych, dom tonie w bukietach z ogrodu, a moja Królowa Jednej Nocy ma jeszcze jeden nowy pąk.
    Miłego, sobotniego wypoczynku Wszystkim:)*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzień dobry Ewuniu,
    piękna przebudzanka "kiedykolwiek kiedy jesteś" bardzo, bardzo kobiece ;-))) Było i się wybyło słoneczko i błękit nieba, a więc sobota pod znakiem szaro i deszczowo :((

    Wraz z bezszelestnym szeptem wiatru,
    z ciszą niemego okrzyku wzywania,
    odsłonię jedwabne kurtyny teatru,
    ukażę, co nie do ukazania.
    Z myślą prześlę namiętne ust westchnienie,
    z dłonią dotyk zmysłów rozkoszy,
    z dotykiem odczucie bliskości zbliżenia

    ... Grzech ? Zezwolony !
    Na Prawa Miłości mocy

    - Gabriela Cupiał PRAWO MIŁOSCI

    ... jeszcze trochę rozleniwiona sobotnim porankiem, z kubkiem kawy i cieplutkimi myślami o Przyjaciołach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Już jestem po pierwszych sobotnich zakupach, ufff... ale upał! ;)
      Mogę dziś nim obdzielić wszystkich spragnionych gorącego lata. A jak do Ciebie dotrze (tak głosi prognoza dla Zachodniej) zachęcam do letnich spacerów za miasto i chwytanie ulotnego piękna.

      Ulotność

      Za dużo wszystkiego w natłoku za długo
      żyjemy przez znoje i trudy
      za mało w tym piękna i jedna za drugą
      prowadzą nas chwile ułudy.

      Za długo żyjemy bo starczy nam chwila
      co służyć za życie powinna
      jak barwna w kolorach ulotność motyla
      nad kwiatem słoneczna - tak inna

      jak poszum cichutki co łąkę przygina
      w zieleni do ziemi trawami
      i widok wśród kwiatów - niewinna dziewczyna
      chce schwytać motyla palcami.

      Dni wiele czekamy na chwile, co cudne
      radością nas darzą i ciepłem.
      Ja wiem, że to tylko pragnienia i złudne
      nadzieje - dlatego okrzepłem ...

      Bo gdybym palcami mógł chwytać te chwile
      i chować w zanadrzu wiatrówki
      przebiegłbym sto światów - tysięczne ich mile
      i zdarłbym ostatnie zelówki.

      autor: Alexander Czartoryski

      Pięknych chwil na łonie natury, serdeczności z uśmiechem i ciepłotą myśli :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu,
      czas przecieka przez palce jak woda przez sito. Trochę pracy, trochę internetu i tv. Czuję dyskomfort: nieporadna i z ogromnym zwolnieniem,ehhh. Kiedyś, w dawnych czasach Alexander pisał optymistyczne, pełne miłości wiersze.Zniknęły z netu a pozostało kilka mniej optymistycznych.

      Umykasz godzino zanim cię złowię.
      Rani skrzydeł ulotny cień.
      Samotnemu, cóż mi po słowie ?
      na cóż mi noc ? na cóż mi dzień ?

      Miłej, ani domu, o którym śnię,
      niczego w życiu nie posiadam.
      Wszystko, do czego się przykładam,
      bogaci się na mnie i trwoni mnie.

      - Rainer Maria Rilke Poeta tłumaczenie Adam Pomorski

      ... z ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      I moja sobota była wielce pracowita, a teraz przyszedł czas na wieczorne zadumanie przy lirycznej poezji. Poprosiłam więc Aleksandra Czartoryskiego o pozostanie w ogrodzie na dobranocne Słowo.

      ♥*❀* ♥

      *** Bądź szeptem ***

      Tak mnie przytulaj ... Najgoręcej,
      bym całą sobą czuła ciebie.
      Słów ciepłych szepcz mi coraz więcej,
      bo wtedy jestem w siódmym niebie.

      Jak byś był dla mnie całym światem,
      co dla mnie tylko wciąż się kręci ...
      Więc szepcz mi słowa, szepcz mi zatem
      i sobą bądźmy wciąż zajęci ...

      Twe serce dało mojej duszy
      życie, które mi teraz drogie ...
      I chwile, z których każda wzruszy ...
      Z tobą iśc pragnę ... W każdą drogę.

      Bądź mą miłością w szeptu tchnieniu,
      bądź przy mnie tu i teraz, zawsze ...
      Bądź w myśli mojej, w serca drżeniu.
      Tak życie będzie nam łaskawsze.

      Oboje-śmy w życia niewoli ...
      Szept twój powiększa świat, co ciasny.
      Przeszłość, przy tobie, mniej mnie boli
      a każdy dzień wstaje mi jasny.

      Twój szept kochanym w sercu echem.
      Niech oplatają mnie twe ręce ...
      Być w siódmym niebie chcę ... Z uśmiechem.
      Tak mnie przytulaj ... Najgoręcej.

      ♥*❀* ♥

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... już pędzę w Twoje siódme niebo... :)))* * *

      … i za chwilę zagram...

      Usuń
    4. ... a kołysanka będzie cudna... Kad zaspu anđeli (Kiedy już zasną aniołowie) ... w wykonaniu Goran Karan

      *** Kiedy już zasną aniołowie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=sFvj6fiT1Sw

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomodlij się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomodlij się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      ♥*❀* ♥

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  16. ... i dobranocka dla Zuzi, bo przez pomyłkę wpisaliśmy się oboje z Jaśkiem w Twojej choince :)

    Słodki letni dzień

    Chcę widzieć niebo błękitne
    Chcę czuć łagodny wiatr
    Chcę słyszeć letni wiatr
    Śpiewający w koronach drzew
    Chcę wciąż dotykać
    I z prądem płynąć w jego duszy
    Włóż moje problemy do mej prawej dłoni
    Przytrzymaj je
    I pozwól im iść!

    Słodki letni dzień
    Mówiąc o słodkim letnim dniu
    Zabierz swój problem i pozwól odlecieć mu
    Mówiąc o słodkim letnim dniu

    Tak dużo czasu tracimy przeciągając liny
    Z pewnością jesteś szybszy
    Ale tylko biegniesz na oślep
    Chcę wciąż dotykać
    Chcę naprawdę wiedzieć
    Włóż moje problemy do mej prawej dłoni
    Przytrzymaj je i pozwól im iść

    Słodki letni dzień
    Mówiąc o słodkim letnim dniu
    Zabierz swój problem i pozwól z prądem odpłynąć mu
    Mówiąc o słodkim letnim dniu

    tłum. Ryszard Mierzejewski

    CHRIS REA - SWEET SUMMER DAY

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=VpihJ6uxALk

    ... i takich ulotnych czarów na jutro, a na dziś pięknych, kojących snów, dających dobry wypoczynek, pa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... :)))

      Chloe, dlaczego pragniesz swoje lata
      Pchnąć wstecznym torem, aż spotkają moje.
      By podobieństwo, które rzeczy splata
      Z rzeczami, mogło zjednoczyć nas dwoje ?
      Wie, kto narodzin naszych dzień pamięta,
      Żeśmy podobni bardziej niż bliźnięta.

      Są narodziny, co pierwszy raz oczom
      Blask ukazują słonecznego nieba,
      Są drugie, które dwie dusze jednoczą,
      I od tej chwili życie liczyć trzeba:
      Był wszak dzień, gdyśmy z miłosnych płomieni
      Wyszli oboje nowo narodzeni.

      Miłość nam dała nowe dusze, którym
      Wszczepiła nowy żar swoim płomieniem;
      Odkąd żyjemy owym życiem wtórnym,
      Dech w naszych piersiach jest miłości tchnieniem;
      Młodych obdarza jej ożywcza władza
      Wieczną młodością - a starców odmładza.

      Miłość, jak anioł, co kiedyś przywoła
      Każde uśpione w ciszy grobu ciało,
      Jeden nadaje wiek wszystkim dokoła,
      By nikt za wiele nie miał, ni za mało;
      I, by różnice znieść, nasza władczyni
      Nie podobieństwo, lecz jedność z nas czyni.

      Skoro więc miłość aż tak nas jednoczy,
      Cóż tu jest - powiedz - twoje, a co moje ?
      Nasz smak, węch, dotyk, nasze uszy, oczy
      Łączą się w jedność, jak serc naszych dwoje:
      I, jak ty dla mnie wedle zwykłej miary,
      Tak ja dla ciebie mogę być za stary.

      - William Cartwright Do Chloe przełożył Stanisław Barańczak

      ... dobranoc Ewuniu, Jaśku, do spotkania, pa :)))

      Usuń
    2. :)))
      ... śliczny wiersz... nic nie stracił na uroku w porannym słońcu, dziękuję, Zuziu :)

      Usuń
  17. Witam. Informuję, że dziś i jutro odbywa się w Sandomierzu Festyn połączony z Jarmarkiem Jagiellońskim i innymi atrakcjami.Pozdrawiam i zapraszam do oglądania..:)

    www.sandomierz.pl/o-sandomierzu/filmy-o-sandomierzu/promocja-miasta-kamery-online/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Andrzeju, może pod wieczór zajrzę, bo dzień zamierzam spędzić w plenerze. Miłej niedzieli :)

      Usuń