Powered By Blogger

sobota, 27 lutego 2016

Och, te kolory!

Kolorowe rozmaitości z końca lutego. I niech mi nikt nie mówi, że tylko szarość :) Tutaj pierwsza, tegoroczna przylaszczka.
Wawrzynek wilczełyko już w pełnej krasie. I pięknie pachnie.
Kwitnie olcha.
Towarzyska pogawędka przy biesiadzie. Mazurki.
Zgrany duet: mazurek i sikora bogatka.
Niespodziewany i rzadki gość w ogrodzie - sikora uboga (szarytka), wielka amatorka orzechów włoskich.
A nad Bystrzycą aż srebrzyście od bazi :)
Przyleciały czaple siwe na lęgowisko.
Słodkie rendez-vous w trzcinach.
A tak wczoraj słońce żegnało dzień.
Och, te kolory!

Jeszcze luty i szron na opłotkach
w barchanowych szarościach śpią drzewa
tylko skąd nagle mała stokrotka
bielą płatków wplątała się w pejzaż

Promień złotem w kałuży już drepcze
słotne myśli ciurkają wciąż z rynny
trawnik wzdycha za kwietnym kobiercem
szafranową mereżką wyszytym

Spójrz na bzy - jak z błyszczącej kołyski
naga zieleń się z brązem przeplata
...wsiewam w strofy czerwony wykrzyknik
gdy mnie czułym spojrzeniem omiatasz

Ewa Pilipczuk 27.02.2016 r.

65 komentarzy:

  1. Sobotnie dzień dobry :)*
    Dzień wstaje w mgiełkach i przy lekkim przymrozku, za oknem na tę chwilę -2 stopnie.
    Zapraszam do lutowych kolorów w słowie i w obrazie :) Miłego dnia wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ewuniu i Ogrodnicy:)
      Zdjęcia i wiersz wprawiły mnie w niesamowity nastrój...poczułam wiosnę.
      Dziękuję za tą magię.
      No i teraz to już sobie zaśpiewam:)

      https://youtu.be/mAmxCl-YAdU

      Miłego odpoczynku Wszystkim.

      Usuń
    2. Cudna całość:):)

      Usuń
    3. Dzień dobry Iwonko :)
      Dziękuję pięknie za poranne chwile pod wierszem i dobre słowa o moich pracach :) Bardzo mi miło, że zyskały Twoje uznanie.
      Dorzucę Ci na dzień dobry trochę błękitu :)

      Niebiesko

      Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
      pobujamy razem w obłokach.
      Będzie trochę jak w filmie czeskim,
      nikt nic nie wie,
      a kogoś ktoś kocha.
      Będzie trochę jak w filmie czeskim, nikt nic nie wie
      kocha.
      Kocha.

      Posiedź ze mną w niebieskim oknie,
      cóż to szkodzi, że pada majowo,
      że bzu fiolet na deszczu moknie,
      w sercu błękit rozkwita na nowo.
      cóż to szkodzi, że pada majowo,
      w sercu błękit
      rozkwita na nowo.
      rozkwita na nowo
      rozkwita na nowo.
      rozkwita na nowo
      rozkwita na nowo.

      Kocham

      Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
      pobujamy razem w obłokach.

      - Wiesława Kwinto-Koczan

      https://www.youtube.com/watch?v=QdsF2vjY7bw

      Dużo błękitu i słonecznych złotości na dziś, Iwonko. Dobrego wypoczynku :)

      Usuń
    4. Dziękuję Ewuniu:)
      To ja dla Ciebie jeszcze prezencik:

      ***

      Dodaj do barwy mego snu
      błękit od niezapominajek,
      fiolet odarty żywcem z bzu
      i taką biel, jaką się staje
      śnieżna burza. Zieleń traw
      zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
      a jeszcze w środek słońce wstaw.
      Niech mi się sen na żółto przyśni.

      Eliza Saroma-Stępniewska, Sztuka składania


      z ciepłymi myślami...

      Usuń
    5. Dziękuję za piękną, poetycką mieszankę kolorów, Iwonko :)
      U mnie jeszcze mglisto, lutowo... ale od czego jest poezja?

      Blaise Cendrars

      Błękitny ptak

      Mój błękitny ptak
      ma skrzydła zupełnie błękitne
      głowę ciemnozieloną i złotą z połyskami brązu
      Kilka piór złotych i żółtych w skrzydłach
      W ogonie parę różowych smug
      podbrzusze ma szafirowe
      czarną plamę na podgardlu
      łapki pąsowe
      lśniące oczy z czarnego jadeitu
      wydaje okrzyki podobne
      do gwizdków pary
      żywi się bananami i okruchami maczanymi w winie
      nazywają go siedmiobarwny

      tłum. Marian Ośniałowski

      Czas mi na ryneczek po świeże jajka i pierwsze wiosenne zieloności. Szczypiorek mam w domu na oknie :)) Do spotkania :)

      Usuń
  2. * * *...Czekam maja...* * *

    A mnie się marzą kolory majowe
    że czekam na nie niecierpliwie
    i te bzy urokliwie tak liliowe
    że już chcę je wąchać chciwie.

    A tu mam dość długie czekanie
    nim maj z orgią kolorów zawita
    i będę wąchał zieloną geranię
    a w maju szczęściem się zakicham.

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      ... to sobie poczekasz. A jak się nie ma, co się lubi, to... Elegancka piosenka o szczęściu - Andrzej Poniedzielski.

      https://www.youtube.com/watch?v=fpL218v-At8

      ... la, la, la...la, la, la... ;)))*

      Usuń
  3. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    I już pora dla "Słowa na Dobranoc" a będzie to piękna
    kołysanka w wykonaniu Piotra Szczepanika do tekstu
    Juliana Tuwima

    * * *...List zza oceanu...* * *
    ✿ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=h8y9SJo1r1s

    Najukochańsza moja wieczna i jedyna
    Zza oceanu ślę tę garstkę smutnych słów
    O tym, że kocham cię, że tęsknię, że wspominam
    I jedną myślą żyję, że cię ujrzę znów

    Zbolałe serce moje znajdziesz w każdym słowie
    Ty, która stałaś się marzeniem mym i snem
    Najukochańsza moja, ty jesteś jak zdrowie
    Ile cię cenić trzeba - dziś najstraszniej wiem

    A gdy powrócę w cień miłosnej naszej nocy
    Gwiaździstej nocy, co przez sen mnie ciągle zwie
    Niczego nie chcę - tylko spojrzeć w twoje oczy
    W smutniejsze stokroć, lecz te same gwiazdy dwie

    A jeśli umrzeć mamy, w jednym bądźmy grobie
    A w jednym szczęściu, jeśli dalej mamy żyć
    Najukochańsza moja, byle być przy tobie
    Bez twej miłości nawet, ale z tobą być

    Jest tyle innych i piękniejszych i gorętszych
    W pachnące noce, nad brzegami ciepłych fal
    I tyle gwiazd nad głową, bliższych gwiazd i większych
    I wielkich kwiatów i w księżycu srebrnych palm

    Lecz, że się wiernym pozostanie tylko tobie
    I gwiazdom oczu twych i kwiatom twoich słów
    Najukochańsza moja, tylko ten się dowie
    Kto cię utracił i kto pragnie ciebie znów

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła
    moja.:)))***.."Najukochańsza moja"...bośkom Cię najczulej...:)))***

    OdpowiedzUsuń
  4. I jeszcze raz Piotr Szczepanik -

    * * *...Tęsknię za Tobą...* * *
    ✿ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=jsc9N4_oJfo

    Tęsknię za tobą jesiennie -
    Za tobą odległą
    O zimne deszcze -

    Szukam cię w nocy ciemnej,
    W taki mrok,
    W taki chłód

    Dla twej miłości śmiałej jak jaśmin
    Ucieczka moja do twoich dłoni
    Surowych ciastek ucieczka moja

    Pod okiem twoim rozpala się jaśniej
    Ta nędza moja
    Czuję się ciasny
    Lecz nareszcie własny
    W twoich ramionach

    * * *

    )))*...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A to wiersz Stanisława Grochowiaka. Podobają mi się obie kołysanki, a za chwilę będzie moja.

      Usuń
    2. Skoro moje lutowe kolory Ci się nie spodobały, to proszę, niech już ten Twój maj wymarzony na dobranoc ;)

      ✿ܓ

      Tola Mankiewiczówna - Ty, Miłość i Wiosna

      https://www.youtube.com/watch?v=w0M1-_-oxwA

      W majowy dzień, wśród słońca lśnień
      Idziemy wziąwszy się za ręce
      Tak dobrze nam, złociście nam
      Świat się wydaje nie ten sam

      Spełniają się, sprawdzają się,
      Wszystkie najskrytsze sny dziewczęce
      W oplocie rąk patrzymy w krąg
      Jak z białych róż rozkwita pąk

      Ty i miłość i wiosna
      Na ławce Maj Królewicz siadł
      W sercu piosnka radosna
      Na ustach pocałunków ślad

      Drżą gałęzie jak krosna
      Na skronie kwiat jaśminu spadł
      Ty i miłość i wiosna
      To moje wszystko, to mój świat

      W poranka mgle, na kwiatów tle
      Na ławce siądźmy pod drzewami
      Olśnieni dniem, złączeni snem
      Pijani własnym szczęściem swem

      Niech chwila ta, tak długo trwa
      Aż my jej nie przerwiemy sami
      Dopóki nas z kochankiem wraz
      Okrutny nie rozdzieli czas

      Ty i miłość i wiosna...

      Słowa Andrzej Włast

      ✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))* * * ... rozkosznych snów majowych :)))* * *

      Usuń
    3. Dziękuję za info, nie mogłem znaleźć tak szybko
      autora.:)

      Usuń
    4. ... nie ma za co, do usług! :)
      A moja kołysanka wyżej.

      Usuń
    5. ...przecież nigdzie nie powiedziałem, że nie
      podobają mi się Twoje lutowe kolory.:)*

      Usuń
  5. I na zakończenie dnia... tego już nie zobaczycie w TVP. To mi się będzie śnić dłuuugo...
    Nie mogłam być w Warszawie, dziękuję Koderki i Koderzy :)

    http://memnews.pl/img/1924/marsz-kod-nagrany-z-lotu-drona/

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry w przedostatni dzień lutego :)*
    I do tego w niedzielę :)))
    Wstaje lekko zamglony świt, pełen ptasich powitań, choć Celsjusz jeszcze cienki, na na razie +2 stopnie. Prognozy na dziś jednak bardziej optymistyczne, więc może wreszcie uda mi się wyskoczyć w plener.
    A na razie mgła, i do pierwszej kawy też ;)

    Andrzej Poniedzielski - Sentymentu mgła

    http://www.youtube.com/watch?v=HC0Z5NLR9kY

    Sentymentu mgła
    Przewiewna chmura czarów
    Kiedy mija nam szacunek do zegarów
    Zjawia się i trwa sentyment niby mgła

    Sentymentu mgła
    Pobiela ciemne kąty
    Sentymentu mgła
    Wygasza stare lonty
    Wróży jednym tchem
    Tak jesień jak i pogodę

    W duszy jeśli gra
    To hejnał zawieszenia broni
    Serce chyba wie
    Że raczej po balu
    Wcześniej wyszedł Czas
    Bez nadzwyczajnych ceremonii
    Ile trzeba sił
    By nie biec nie gonić

    Po nas
    Co też zabiorą sobie po nas
    Czy dobry obraz
    Czy bohomaz wezmą
    Wezmą - ot, dla ram

    Kłamiesz - powiedzieć światu
    Można ale
    I tak nam miło było
    Miło poznać
    Miło i niech trwa

    Tekst: A.Poniedzielski

    Może do południa mgła się rozpłynie i wyjdzie słońce. Czego wszystkim i sobie życzę :)))* Miłej niedzieli...

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry Ewuniu :)
    Sentymentalne mgły może wiatr historii rozwiać, gorzej z tymi, które zalegają gdzieś po kątach i trudno się ich pozbyć. Jestem optymistką, wierzę, że nawet te najbardziej zaległe rozwieją się.

    Luty

    Luty, cierpki luty,
    Stłumione nadzieje i puste przyrzeczenia,
    Moknąca, pod zmiennymi uśmiechami, pełna buty
    I niszczących deszczy ziemia.

    Wnet lipy rozbłysną różowymi plamkami znaczone,
    Wnet zieloność od krzaka do krzaka rozpocznie biegi,
    Wyrosną ciemne i jeszcze ciemniejsze trawy wygłodzone
    I przecisną się spod śniegu skulone przebiśniegi.

    Ach, być łaskawym, ustępować łagodnie,
    Darów swych nie zabierać pazernie;
    Ze spokojnym rytmem oddychać zgodnie
    Przez ziemię zmęczoną niepewnie.

    Raczej w burzowym piorunie i jego walce,
    Skorego do niszczenia i twardo zaprzeczanego,
    Aniżeli w ponurym dystansie, ukrytym w woalce
    Nieba zamglonego i zapłakanego.

    - Arthur Christopher Benson tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

    Poranne mgły ustąpiły. Słońce, błękit zapraszają na przedwiosenny spacer. Z ciepełkiem i kolorami płynącymi z wiosennym powiewem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)
      U mnie cały dzień leje, albo na zmianę siąpi. Pogoda pościelowo-barowa, albo rodzinno-towarzyska pod dachem, co skrzętnie wykorzystałam. I też trochę lektury, bo zafundowałam sobie świetną książkę Olgi Tokarczuk "Ostatnie historie". Gorąco polecam, choć nie jest to lektura łatwa, miła i przyjemna.
      O lutym już nie wspomnę, może coś zamarcuję? ;) Ot, gdyby nie rok przestępny, byłby już jutro.

      Marzec

      Słońce jest nerwowe
      Jak latawiec wzlatujący,
      Który nie może się utrzymać
      Na swej lince drgającej.

      Niektóre dni są piękne,
      A inne słotne.
      Bojaźliwa ziemia
      Decyduje, że będą błotne.

      Nieśmiałe pączki zerkają
      Z drzew gałązek,
      Rudziki i sikorki
      Tworzą z nimi związek.

      Blade krokusy
      Przepychają się na polach,
      Pojawiają się jak nosy,
      By węszyć dookoła.

      Na naszych butach radosny
      Zapach błota i gliny.
      Wciąż nosimy rękawiczki,
      Które gubimy.

      John Updike, tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski.

      I to jest chyba prawdziwe oblicze końcówki lutego i marca a więc nie będę już psioczyć na pogodę.
      Ciepełka w domowym ognisku na wieczór :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      dobranocnym wierszem odwołam się do pierwszej fotki :)

      Utonąć w błękitach

      Gdy źle się czuję we własnej skórze,
      Kiedy mnie drażni codzienne życie,
      Zamiast się w szarej rozpłynąć chmurze,
      Najchętniej zanurzam się w błękicie...

      Chłodnym lazurem zmysły ostudzę,
      Przestworzy mgiełką z lekka obmyję,
      Morskim szmaragdem uśmiech rozbudzę,
      Potem z bławatków modrą rosę spiję...

      Suknię skąpaną w granacie nocy,
      Chabrem ozdobię, zawsze uroczym,
      Po czym z turkusem, co myśl jednoczy,
      Ukoję ból szafirem twoich oczu...

      - Jolanta Maria Dzienis

      Niedziela minęła na spacerze, spotkaniu ze znajomymi a zupełnie wieczorem na doskonałym programie telewizyjnym. Trudno uwierzyć, że właśnie mija drugi miesiąc od nowego roku. Czas nieubłaganie mknie, za chwilę witamy marzec. Zmęczenie daje o sobie znać, a więc zmykam na posłanko. Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy. Do jutrzejszego spotkania, mam nadzieję, że pogoda będzie równie łaskawa, słoneczna i z dobrym ciśnieniem, pa :)))

      Usuń
    3. Zuziu, piękne dzięki za te błękity :)
      A dla Ciebie z dobranocnym przesłaniem... niech nam będzie błękitnie w marcu :)

      Marzec

      Coś w duszy budzi się i tęsknotą zieje
      kiedy niebo błękitnieje.
      Kończąc wędrówkę gdzie zimowymi księżycami wieje
      a świat tam siwieje.
      Znów się jest zdumionym kiedy co dzień dnieje
      a niebo błękitnieje.
      Porzucając chandrę która z serc naszych się śmieje
      kiedy świat siwieje.
      Pożycza frywolną tapetę i tak głupieje
      kiedy niebo błękitnieje.
      Nagle zasłona znika i linieje
      a niebo szarzeje.
      Jak kot w marcu który wśród innych szaleje
      a pulsy życia są jak u tego co mdleje
      kiedy niebo błękitnieje.

      - Caj Lundgren tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

      ... kolorowych, pięknych i spokojnych snów, do spotkania jutro, pa :)))

      Usuń
  8. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Niedziela, niedzielą cała w plusku deszczu. Ale
    już pokołyszę wspólnie z Michałem Bajorem -

    * * *...Kochanie, moje kochanie...* * *
    ✿ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=EIMbQJpPqkk

    Kochanie moje, kochanie
    Dobranoc, już jesteś senna
    I widzę twój cień na ścianie
    I noc jest taka wiosenna

    Jedyna moja na świecie
    Jakże wysławię twe imię
    Ty jesteś mi wodą w lecie
    I rękawicą w zimie

    Tyś szczęście moje wiosenne
    Zimowe lato niezmienne
    Lecz powiedz mi na dobranoc
    Wyszeptaj przez usta senne

    Z cóż to taka zapłata
    Ten raj przy tobie tak błogi
    Ty jesteś światłem świata
    I pieśnią mojej drogi
    I pieśnią mojej drogi

    Autor tekstu: Konstanty Ignacy Gałczyński
    Kompozytor: A. Panas

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilesza. :)))***...czułe pa do budzika.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Przeniosłam Cię "spod wczoraj", mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko temu :)*
      Moja niedziela też zadeszczona całkowicie. Czas ją zakończyć, a najlepiej lirycznym Słowem... przygotowanym przez sama53 -

      * * *..."są takie dni"...* * *

      ✿ܓ

      słońce zlizuje z szarych okien
      chłód który w szparach zimą zaległ
      i czas przestawia z marcem w zmowie
      czyniąc przedwiośniem mały zamęt

      w dniach wybieranych tylko tobie
      wszystkie kształtują się poezją
      i będą trwać z nią aż po koniec
      jeśli początkiem pachnie wieczność

      z tych chwil wybieram tylko jedną
      w niej słowa znajdą swoje miejsce
      te najpiękniejsze już nie zwiędną
      gdy zaplączemy się w nie wierszem

      ✿ܓ

      I kołysanka na dziś - Andrzej Poniedzielski - Trzy siostry

      https://www.youtube.com/watch?v=PMoqtkw2mHE&list=RDPMoqtkw2mHE

      ✿ܓ

      Dobranoc wszystkim i Tobie nadziejo moja.:))) * * *...najczulej do budzika, pa *♥*..:))) * * *

      Usuń
  9. Witam w dodatkowy dzień lutego :)*
    Już nie jest tak całkiem ciemno :) Poranek pochmurny i zamglony, ale na razie nic nie pada i bez przymrozku - za oknem +2 stopnie.
    Pierwsza pośpieszna w tym tygodniu już pachnie, a do niej może kilka słów na -

    *** Na dzień dobry ***

    Wczesny poranek błysnął różem,
    sen jeszcze drzemie pod powieką,
    wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
    świetlistych wspomnień budzi echo.

    Gdy szarość nieba barwę zmienia,
    wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
    chcę w twoich zamknąć się marzeniach
    i nie powrócić nigdy więcej.

    Nadzieja wschodzi po kryjomu,
    w zapachu kawy budzi myśli,
    tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
    żeś znów tej nocy mi się przyśnił.

    Ewa Pilipczuk

    I ciepła przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Niech całują Cię moje oczy.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h0mSm4BWD8s

    ... i już brykam do obowiązków. Udanego skoku w nowy tydzień :)*

    OdpowiedzUsuń
  10. Ewuniu witaj :)
    Ciepła przebudzanka i dzieńdoberkowy wiersz wraz z zapachem i pierwszymi łykami kawy powoli stawia mnie do pionu, a po nocnych majakach jest to wręcz konieczne. Lekka mgiełka snuje się za oknem, zza chmurki wygląda słońce, które zapewne chce powiedzieć...

    Dzień dobry

    Myśl się dziś moja jak płótno na trawie
    w słońcu nad wodą bieli
    i grzeje
    Zamykam oczy i nie wiem prawie,
    czy śni mi się tak,
    czy dzieje ?

    Myśl się dziś moja jak płótno rozściela
    w długich wilgotnych pasmach
    nad wodą
    Niech wiatr ją chłodzi, słońce wybiela,
    niech przesiąka
    pogodą.

    - Beata Obertyńska

    Pogodnego dnia dla Wszystkich, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)
      Na szczęście nocne majaki mnie ominęły, ale ranek też nie przyniósł dobrych wieści... chyba to już standard. Dzień, jak szara zasłona we mgłach,mżawce i popadywaniu deszczu, słonka dziś ani śladu. Morze marzec przyniesie coś bardziej optymistycznego, przecież w poezji znalazł swoje poczesne miejsce :)

      Emily Dickinson

      1320

      Drogi Marcu, przybywaj!
      Jakże się cieszę!
      Oczekiwałam cię wcześniej.
      Zdejmij kapelusz -
      Musiałeś iść pieszo -
      Ależ brakuje ci tchu!
      Drogi Marcu, jak się masz?
      I co jeszcze?
      Czy zostawiłeś Naturę w dobrym zdrowiu?
      Och, Marcu, chodź ze mną prosto schodami na górę,
      Mam ci tak dużo do opowiedzenia!

      Dostałam twój list, i są ptaki;
      Klony nigdy nie wiedziały
      Że przyszedłeś – Ogłaszam,
      Jak rosły ich czerwone twarze!
      Ale Marcu, wybacz mi –
      I te wszystkie wzgórza,
      Które mi zostawiłeś do barwienia;
      Nie były odpowiednio purpurowe -
      Zabrałeś to wszystko ze sobą.

      Kto tam puka? To Kwiecień!
      Zamknij drzwi!
      Nie chcę być ścigana!
      Nie odzywał się od roku
      Kiedy byłam zajęta.
      Ale drobiazgi wyglądają tak trywialnie
      kiedy wnet przyszedłeś,
      Ta wina jest równie droga jak pochwała
      A pochwała tak samo jak wina.

      1404

      Marzec to miesiąc oczekiwania.
      Rzeczy poza świadomością -
      Osoby z przepowiadania
      Przychodzą teraz z łatwością -
      Próbujemy niezłomność stosowną pokazać -
      Ale radość napuszona
      Zdradza nas jak swoje pierwsze zaręczyny
      To rzecz przez chłopaka zdradzona.

      z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991
      tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

      Skończyłam mój pracowity luty i mam nadzieję na coraz piękniejsze dni. Przyjemnego wieczoru, Zuziu z uśmiechem i poczuciem dobrze spędzonego czasu :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      za każdym razem czytając wiersze Emily odnajduję w nich coś nieodkrytego. Pomyślałam, że zapewne jest to związane z nastrojem i samopoczuciem, bowiem jej wiersze mienią się jak tęcza na niebie po letnim deszczu :) Dokładam do tej tęczy...

      664

      Jedną istotę wybrałam
      Z wielu stworzonych szeregów -
      Gdy ze zmysłów oczyści się duch -
      I nie będzie już żadnych wybiegów -

      Gdy to co jest - i co było -
      Stanie oddzielne - i istotne -
      A krótki dramat ciała
      Przemknie jak piachy lotne -

      Gdy kształty ukarzą królewską twarz -
      I z mgieł się je ociosa -
      Spójrz, jaki atom z ludzkiej gliny
      Ponad inne - przeniosłam !

      - Emily Dickinson tłumaczenie Stanisław Barańczak

      Zachodnia w szalonym wietrze, któremu nawet ja, nie zawsze dawałam radę ;-) Nie zaglądałam do pogodynek, jednak "mój osobisty barometr" mówi o niskim ciśnieniu, co powoduje nicmisięniechce. Tobie i Ogrodnikom radości i chęci na "coś" życzę, pa :)

      Usuń
    3. Podzielam Twoje zdanie, Zuziu, w wierszach Emily Dickinson jest coś, co zawsze fascynuje świeżością i pozwala odnaleźć nowe wrażenia. To niesamowite w wierszach, które żyją własnym życiem w duszach czytelników tyle lat po śmierci poetki.
      Z nadzieją na dobry sen i miłe przebudzenie jutro...

      Emily Dickinson

      254

      " Nadzieja" jest tym upierzonym
      Stworzeniem na gałązce
      Duszy - co śpiewa melodie
      Bez słów i nie milknące -

      W świście Wichru - brzmi uszom najsłodziej -
      I srogich by trzeba Nawałnic -
      Aby spłoszyć maleńkiego ptaka,
      Co tak wielu zdołał ogrzać i nakarmić -

      Spiewał mi już na Morzach Obcości -
      W Krainach Chłodu -
      Nie żądając w zamian Okruszka -
      Choć konał z Głodu

      - tłumaczenie Stanisław Barańczak

      Bardzo mnie zmęczył nieznośny pogodowo poniedziałek, chyba całe powietrze ze mnie uszło, no i ten wszechogarniający niechcemiś ;) Dobranoc, Zuziu, z podziękowaniem za poezję i do jutrzejszego ranka, pa :)

      Usuń
    4. ... nadzieja, och, powinnam napisać w liczbie mnogiej. Bywa bardzo zwodnicza, czasami dająca odetchnąć złym myślom, najpewniej prowadząca donikąd. W poezji Emily tak bardzo pozytywna, że z ogromną przyjemnością do tej poezji wracam. Dziękuję.
      Na dobranoc wspaniały pozytyw...

      207

      Choć późno, późno - wrócę do domu !
      Sam powrót stanie za nagrodę.
      Większa to będzie rozkosz pewno,
      gdy - naczekawszy się daremno -
      śród ciemnej nocy, nocy głuchej
      posłyszą, jak ja do drzwi stuknę.
      Smakuje szczęście to inaczej,
      które nastaje po rozpaczy.

      Gdy myśleć - jak zapłonie ogień,
      jak to stęsknione oczy drogie
      zgadywać zechcą, co ja powiem,
      i co odpowie na to ogień -
      to się opłaci sto lat drogi !

      - Emily Dickinson tłumaczenie Stanisław Barańczak

      Prawie północ, słodkich snów z nadzieją na pogodniejszy jutrzejszy dzień. Dziękuję za wysmakowaną poezję, pa :)

      Usuń
    5. Przydał się ten pozytyw w taki deszczowy, ponury dzień marcowy. Dziękuję, Zuziu :)

      Usuń
  11. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Poniedziałek deszczem zapłakany a przydało by się choć
    trochę słońca, bo w tym niżu chyba zejdę jako smutas
    z tego chmurnego padołu...
    A teraz już trochę liryki w "Słowie na Dobranoc" Witolda Wieszczka -

    * * *...XXVIII (NIE ODWRACAJ GŁOWY)...* * *
    ✿ܓ

    Czujesz? Jestem za Tobą. Nie! Nie odwracaj głowy!
    Patrzę na Ciebie. Czujesz? Na sobie moje oczy?
    Wpadłem tylko na chwilę... na chwilę... dla osłody
    i uciekać już muszę, nim mnie burza zaskoczy.

    To nie wiatr delikatnie Twoim włosem się bawi.
    Nie on... nie on z czułością Twych warg tęsknie dotyka
    i nie on tuż przed świtem w Twoim śnie się pojawi,
    tylko ja... ja przylecę... Tobą... pooddychać...

    Podglądam Cię co rano... co noc... gdy tylko mogę...
    gdy zatęsknię... Zatęsknię... Coś do uszka Ci powiem...
    Że Cię... no wiesz... że tylko... Być przy Tobie... Przy Tobie.

    I nie, nie jestem smutny... To nawet... wiesz... nie boli...
    Nawet jestem... choć trochę... na to też są sposoby...
    A Ty... Ty śpij spokojnie... Nie! Nie odwracaj głowy...

    ✿ܓ

    I zapierająca dech kołysanka na dziś - Marian Opania & Marcin Januszkiewicz - Jeśli wola twa - Leonarda Cohena

    https://www.youtube.com/watch?v=-bm2YpwK988

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    Ciepych, sennych marzeń do świtu.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Jasieńku :)*
      To chyba zejdziemy oba cwaj w duecie, będzie weselej. Już nic nie powiem o pogodzie, bo musiałabym użyć słów powszechnie uznanych za nieparlamentarne.
      A kołysanka faktycznie dech zapiera... jestem urzeczona :)* Obaj wykonawcy świetni,a Cohen ponadczasowy...
      To teraz ja coś dopowiem na pożegnanie dnia.

      ✿ܓ

      *** Magia słowa ***

      Tak trudno czekać dziś na wiosnę,
      gdy szary świt milczeniem chłodzi,
      resztka nadziei, trochę wspomnień
      u schyłku dnia w purpurze godzin,

      kwiat zasuszony magią lata,
      w nim zapach słońca, wiatru szelest,
      okruchy ciepła w strofy wplatam,
      gdy ledwo brzask za oknem dnieje.

      Dam tobie jasnych dni błękity,
      na grządkach myśli wzejdą maki,
      słowik zaśpiewa nam przed świtem,
      dzień się w kolorach znów zatraci.

      Tak mówisz, że to niemożliwe,
      poranki grzęzną w mgieł w firanach,
      więc usiądź przy mnie trochę bliżej
      i cicho szepnij mi – kochana...

      Ewa Pilipczuk

      ✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * *... może być nawet bardzo cichym szeptem, pa...:)))* * *

      ... i za moment pokołyszę...

      Usuń
    2. ...no i niech będzie, co ma być... .... a kołysanka z wierszem Andrzeja Ozgi, wyśpiewanym przez Michała Bajora.

      *** Niebezpieczna Miłość ***

      http://www.youtube.com/watch?v=wOnPH1jNZRM

      Tak chciałabym poznać Twoje myśli
      Aż po rozsądku kres
      Lecz takich marzeń, miła, ziścić
      Nie umie nawet bies
      Tu diabłu patrzą wciąż na ręce
      Ty w cieniu chowasz twarz
      Dla Ciebie z piasku bicz ukręcę
      Gdy tylko znak mi dasz

      To moja miłość
      Słodka, szalona
      Piekielna miłość
      Grzeszna
      To moja miłość
      Wskroś potępiona
      Przegrana
      Co tu kryć
      To moja miłość
      Trochę wstydliwa
      W dodatku
      Niebezpieczna
      Ta karczma, miła
      Rzym się nazywa
      I będzie, co ma być
      Co ma być

      Chociaż czekają na mnie w piekle
      Choć ze mnie drwi twój mąż
      Dziurką od klucza nie ucieknę
      Będę Cię kusił wciąż
      A gdy już będę Twym kochankiem
      Na względzie miej, że ja
      Ja jestem diabłem na dnie szklanki
      Trzeba mnie pić do dna

      To nasza miłość
      Słodka, szalona
      Diabelska miłość
      Grzeszna
      To nasza miłość
      Wskroś potępiona
      Przegrana
      Co tu kryć
      To nasza miłość
      Trochę wstydliwa
      W dodatku
      Niebezpieczna
      Ta karczma, miła
      Rzym się nazywa
      I będzie, co ma być
      Co ma być...

      ✿ܓ


      ... do ranka, pa... najczulej :)))* * *

      Usuń
  12. Dzień dobry w marcu :)*
    Słotny poranek, za oknem +3. I co tu zrobić, gdy aura taka rozchlapana? Trzeba czymś rozweselić dzień ;)
    Na marcową słotę humoreska.

    Sekret

    Wiatr się rozszalał w zimnych songach,
    marzec nie może go uciszyć;
    zakręcił chłodem, śpiew skowronka
    zamilkł w pochmurnej nieba niszy.

    Chcesz powsinogo wiosnę spłoszyć?!
    Z cienkiej zieleni ma sukienkę;
    kos wczoraj śpiewał wniebogłosy,
    ty z mrozem czyhasz wciąż za węgłem.

    Mojego ciepła nie wywiejesz,
    próżne szalone twe zabiegi,
    o świcie cicho dziś się śmieję,
    choć znów ponuro grozisz śniegiem.

    Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
    nie straszne zimna mi powroty.
    Wiesz, dowcipnisiu, co ci powiem?
    Kocham. Nikomu nie mów o tym :)

    Ewa Pilipczuk (ze starej szufladki)

    I stosownie do wiersza, nutki do pierwszej kawy.

    David Garrett - Humoreska (Antonin Dvorak) 2009

    https://www.youtube.com/watch?v=FpSIo-OlUfg

    Przejaśnień na dziś i dobrej aury w duszy :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Ewuniu :)
    Sekretem zaczynasz marzec, strach pomyśleć co będzie, jak nadejdzie prawdziwa wiosna ;-)))
    A może wcześniej uprzedzę i podpowiem ... ?

    wiosenny poranek

    czekam na pierwsze pąki bzu
    na ciepły wiatr
    deszcz w maju
    na zapach jutrzejszego snu
    gdy noc rozbierze nas pomału

    czekam na dotyk warg
    na uśmiech
    na cichy szept przed pocałunkiem
    na myśl o tobie - zanim usnę
    w dwóch słowach siebie podaruję

    na serca głośne zawołanie
    melodię uczuć drżącej fali
    gdy zaplączemy się w poranek
    a potem
    niechaj świat się wali

    - sam53

    < a potem niechaj świat się wali > noooo, może nie tak dosłownie ;-)))
    Zachodnia spowita mgłą i bielą śniegu, wygląda interesująco. Kawa paruje, przebudzanka wysłuchana, jednym słowem dzień rozpoczęty :)
    Słoneczka i pomyślnych myśli, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)
      Jak na razie mamy bardzo słotny początek marca, który z upodobaniem przeniósł sobie lutową pluchę. Już trzeci dzień pada prawie non stop na Wschodniej. I tak mamy szczęście, że nie śnieg, tak jak na Dolnym Śląsku i w Wielkopolsce :)
      No cóż, jak mówi przysłowie - w marcu, jak w garncu.

      Louis-Honoré Fréchette*


      Marzec

      Żegnajcie chłodne dni i noce gwiaździste!
      Obficie gromadzą się zwały śniegu ciężkiego
      Na pochyłych wzgórzach, w dolinach na dnie,
      Ostatnim wysiłkiem tego sezonu srogiego.

      To niespokojny miesiąc, miesiąc opadów,
      Krystalicznych nalotów dziwnego zakwitania,
      Haftowanych kwiatów szronu układów; -
      Tam brunatna linia z horyzontu się wyłania.

      Starzy myśliwi przy drewnianych rakietach zapracowani;
      Więcej olbrzymich łosi, więcej zgrabnych łani,
      Labrador jeszcze bardziej w oddali, w oddali.

      Na swoje pocieszenie, w dolinie w okolicy,
      Obserwator wchodzi wprost w ogień żywicy
      Sok z klonu, parzące bąbelki złotej stali.

      z tomu „Les fleurs boréales, les oiseaux de neige”, 1881
      tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski

      Parasol, buty i kurtka schną, a mnie już teraz wszystko jedno w ciepłym domu, poza wszelkimi wariacjami pogodowymi :) Przyjemnych chwil, dużo ciepełka na wieczór, Zuziu :)

      Usuń
    2. ... Ewuniu,
      to tylko marzec ;-))) I tak tegoroczna zima pozwoliła nam odpocząć od trudnych i zachlapanych dni. Czasami coś poprószy ( oczywiście z perspektywy Zachodniej ) lecz dajemy radę ;-) Najlepszym dowodem na zmienność trzeciego miesiąca roku jest poniższy wiersz :)

      Marzec

      Czasami miewasz takie kaprysy,
      Złośliwa przyjaciółko ! dąsasz się na mnie,
      Wspierając łokciem na swoim balkonie,
      Mimo płynącej w górskich potokach wody.

      Ale, popatrz ! Marzec ze swoimi burzami,
      Po których radosne słońce wyszło.
      Droga nadąsana, to wszystko jedno,
      Kiedy kończymy z naszymi sprzeczkami.

      Ptaki, takie podobne, biedne, maleńkie
      Pod frontonem, w czasie deszczu rzęsistego.
      I twoje usta pełne czaru perwersyjnego,
      Z trudem uśmieszki skrywające.

      Wiedeński, pierwszy promyku,
      Zwrócisz ku mnie oczy swoje
      I wszystkie ptaki wesołe
      Będą wzlatywać ku światłu.

      - Francois Coppee tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

      Rozsupłał się worek ze znajomymi i jestem właśnie po kilku lampkach dobrego, czerwonego wina. Pewnie, to co się dzieje wokół nas, powoduje zwiększenie potrzeby przebywania w większym gronie ;-)
      Właśnie spojrzałam na zegarek i... zupełnie zgubiłam czas. To już pora na ukłony dobranocne, życzenia poranka bez kataru i deszczu, za to ze słonkiem :)
      Pa :)

      Usuń
    3. :)
      A pewnie, że nie narzekam, a nawet cieszę się, że niezamarznięta ziemia pije i pije sobie cudnie... Niech zaspokoi swoje spragnione wnętrze po zeszłorocznej suszy, bo inaczej nic nam nie zakwitnie tego roku. Na dobranoc dla Ciebie cudny ptaszek :)

      W marcu

      To jest jak obraz na jedwabiu
      maleńki skrawek natury:
      pierś i ogonek rudzika
      ze skrupulatnością konturów.

      Stoi tyłem do powietrza i dygocze
      w jakiejś pozie wypełnionej światłem
      i szeleście wiatru w sitowiu
      delikatnych złotobrązowych kosmykach
      i trzcinach.

      Czeka się na wiosnę,
      na coś słonecznie żółtego i jasnego,
      na świeżo zaorane pola z lśniącą poświatą
      i na mewy, i na miękki horyzont.

      Stoję tu na polu i wypatruję
      w przenikliwym syczeniu łagodnego wiatru,
      czy aby jakiś skowronek nie wystrzeli
      i pomknie prosto do góry z kępiastych traw.

      - Hans Dhejne
      tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

      Dobrej, spokojnej nocy, uroczych snów w kolorze czerwonego wina, Zuziu, pa, do jutra :)

      Usuń
  14. Eh, rozchlapał nam się marzec na dobre... a mnie już się strasznie oczy kleją. W takiej muzyce będzie się pysznie spało, ale najpierw trzeba pożegnać wtorek dobranocnym Słowem. Jaśko pewnie zakimał :)*
    Dziś trochę nostalgicznie z Paulem Verlaine.

    ✿ܓ

    ***...Rozmowa sentymentalna...***

    W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
    Dwie postacie przed chwilą wolnym krokiem szły.
    Oczy zgasłe, uwiędła krasa ust różowa
    I ledwie dosłyszalne są ciche ich słowa.

    W starym parku samotnym, śród wieczornej mgły,
    Dwie mary wskrzeszać chciały dni minionych sny.
    — Pamiętasz nasze dawne szałów uniesienia?
    — I po cóż chcesz pan u mnie takiego wspomnienia?

    — Na me imię czy zawsze serce twoje drgnie?
    Czy zawsze duszę moją w snach widujesz? — Nie.
    — Ach, te niewysłownego szczęścia złote zorze,
    Kiedyśmy usta do ust cisnęli! — Być może.

    — O, mądrość owych niebios! o, nadziei wzlot!
    — Nadzieja pierzchła w bólu za chmur czarnych splot.
    Tak szli, gdzie traw zdziczałych łąka legła płowa,
    I noc tylko słyszała szeptane ich słowa.

    Przełożył: Zenon Przesmycki (Miriam)

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój " :)))* * * ... "na me imię, czy zawsze serce Twoje drgnie?" :)))* * *

    ... ukołyszę też, za moment...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... pokołysze zaś Julio Iglesias z piosenką J'ai besoin d'un peu d'amour.

      *** Potrzebuję Cię ***

      http://www.youtube.com/watch?v=3ZyHF5Cn8E8

      Każdego dnia w każdej chwili na nowo,
      w moim sercu trwa wciąż szalony taniec
      ponieważ miłość jest moim słońcem, moją nadzieją, najpiękniejszą rzeczą na świecie.

      Mam miłośś jak gorejący kwiat w sercu,
      jedno spojrzenie każe mi śpiewać lub rozdziera mnie
      i wiem, że mogę oddać moją duszę
      po prostu za jeden uśmiech.


      Potrzebuję trochę miłości
      kiedy moja gitara śpiewa.
      Aby zapomnieć o wszystkim, co nas dzieli,
      w noc i w dzień, potrzebuję trochę miłości.

      Potrzebuję każdego dnia
      odczuwać jej istnienie
      Jako dziecko opuszczone i bezradne,
      w noc i w dzień, potrzebuję trochę miłości.

      Bez miłości jestem niczym, moje niebo odpływa,
      moja wiosna nagle staje się jesienią,
      i myślę, że zgubiłem moją szczęśliwą gwiazdę,
      że straciłem szczęście.

      ✿ܓ

      ... najsłodziej... i do jutra, pa :)))* * *

      Usuń
  15. Jasiek juhas1 marca 2016 22:53

    Dobry wieczór na dobranoc.

    Zaśnieżyło okropnie od nocy przez cały dzień aż do teraz.Całe szczęście że był 1 mały plusik na termometrze i śnieg się trochę topił i nie zasypało
    nas do imentu.
    A teraz już "Słowo na Dobranoc" a powie je nam sam53 -

    * * *...z miłością...* * *
    ✿ܓ

    Przychodzisz na myśl jak sen nad ranem
    gdy świt z sufitu zdejmuje cienie
    pierwszym promieniem który na ścianę
    z poduszki sobie przed chwilą przebiegł

    przychodzisz w słońcu jak zapach kawy
    który poderwał ciszę z pościeli
    rozniósł po domu obłokiem zawisł
    jakby miał zamiar w chmurę się zmienić

    o właśnie burzą przyjdź choć raz w roku
    gdy pożądanie zmysły wyostrzy
    wiesz jak mnie drażni codzienny spokój
    przyjdź z kawą we śnie
    czekam miłości

    ✿ܓ

    I kołysanka na dziś - Michał Bajor - "Lato '42"

    https://www.youtube.com/watch?v=Qr51XqHUmc0

    Ten letni sad
    W sukience z mgły,
    Ten letni wiatr
    To byłaś ty.
    Na piasku ślad
    I lata smak,
    To byłaś ty
    W te lata dni
    Słoneczna tak…

    Nie trwożył nas
    Przestrachu mrok,
    że to czterdziesty
    drugi rok,
    że płonie świat,
    że wojna trwa,
    Ale miłość ta
    Jest od wojny silniejsza,
    Drogę zna
    Wierna, najgorętsza,
    Do Werony
    Zna zgubiony ślad…

    Aż minął czas
    Sierpniowych nut
    I prysnął cud,
    Nasz letni cud.
    Jesieni czas
    Zamieszkał w nas
    I chłód…

    To lekcja jest
    I nie ma co,
    Pokornie czas
    Odrobić ją,
    że szczęście w nas
    Ma zawsze kres
    I choć w dłoni swej
    Czuję ciepło twej dłoni,
    W drogi dwie
    Mnie i ciebie pogoni
    Świat zazdrosny,
    Bezlitosny tak…

    Że mija czas
    Sierpniowych nut
    I pryska cud,
    Nasz letni cud.
    Jesieni czas
    Zamieszka w nas
    I chłód…

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    ..."Czuję ciepło twej dłoni"...najczulej..:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasiek juhas1 marca 2016 23:05

      Dodam tylko, że autorem tekstu są M. i A. Bergman, tłumaczył Wojciech Młynarski, a kompozytorem jest M. Legrand.

      Usuń
    2. Jeszcze nie pora na jesienny chłód... a pięknej poezji i piosenki cudnie mi się słuchało skoroświtkiem. Dziękuję :)*

      Usuń
  16. Dzień dobry w środę :)*
    Drugi dzień meteorologicznej wiosny zaczął się na biało. Ale ptaki już czynią wiosenny tumult na drzewach i płotach, choć za oknem lekki przymrozek, -1 st.
    Zanim umknę w wir codziennych spraw, zapraszam na pierwszą kawę i deser w postaci delikatnej przebudzanki z Larą Fabian - Always.

    *** Zawsze ***

    http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk

    Pod tym samym niebem
    Wyczekując siebie
    Pod tym samym niebem
    Próbując przetrwać
    Poszukując serca
    Które nas zrozumie
    I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
    Że jesteśmy jedną duszą

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    jak słońce będziesz pełen blasku

    Pod tym samym niebem
    Wszyscy szukamy natchnienia
    Pod tym samym niebem
    Podsycamy w sercach ogień
    By nie umarła nasza wiara
    I modlimy się o jutro
    Ale to żyjąc tu i dzisiaj
    Możemy wszystko zmienić

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
    Którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    Zawsze
    Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
    Jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Jak słońce będziesz pełen blasku
    Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    * * * * *

    ... i roboczy tydzień się nam przełamie :) Udanego dnia, bez względu na zaokienną aurę :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Ewuniu :)
    Piękną przebudzanka rozpoczęłaś dzień, dziękuję, bowiem mój jest w rozsypce, czego dowodem nich będzie to, co posadzę dzisiaj na grządkach Ogródka.

    Śnię

    Śnię że żyję
    Śnię że cię poznałem
    (całkiem nagle i nieoczekiwanie jak gdyby to było możliwe)
    Śnię że się kochamy

    Śnię że jeszcze wciąż się kochamy
    Śnię że poznajesz innego mężczyznę
    Śnię że go kochasz i mówisz mu
    że chcesz dalej kochać również mnie
    Śnię że on mówi że to rozumie
    i możemy kochać się nadal
    (jak gdyby to było możliwe)

    Śnię że on mówi że nie znosi tego dobrze
    (nie całkiem nagle i nieoczekiwanie)
    Śnię że mówisz że chcesz spróbować
    zamienić naszą miłość w zwykłą przyjaźń
    Śnię że on mówi że to rozumie
    (jak gdyby to było możliwe)

    Śnię że się z tym pogodziłem
    Śnię że życie idzie dalej i praca
    Śnię że z nim rozmawiasz o wszystkim
    (on z tobą o wszystkim tak jak tego chciałaś)
    Śnię że on nie znosi dobrze naszej przyjaźni
    i że my wszyscy jeżeli nie umarliśmy
    jeszcze dzisiaj żyjemy tak dalej
    (jak gdyby to było możliwe)

    - Erich Fried tłumaczenie Jacek Ziobrowski

    Życzę Tobie i Ogrodnikom duuuużo słonecznych myśli, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)
      Mam nadzieję, że do tej pory już jesteś w jednym kawałku po porannej rozsypce i dzień potoczył się łaskawie dla Ciebie. U mnie, po porannych bielach nie zostało ani śladu i pomalutku na Wschodnią wkracza sobie przedwiośnie. O zachodzie słońca namaluję Ci przedwiosenny obraz, słowami Szaroburego:

      Przedwiośnie

      przedwiosenne ciepło zastyga w kałużach
      smaganych zimnym niecierpliwym wiatrem
      w sinych mgłach tuż przy ziemi słońce się zanurza
      ciemna noc rozkłada swe skrzydła nad światem

      ławice chmur rozbłysną ognistą czerwienią
      gdy je słońce podpali będąc tu na dole
      tknięte pędzlem nocy w granacie stężeją
      las na horyzoncie zapada się w fiolet

      niebo na zachodzie pocięte pasami
      zórz - karmin przy ziemi topią górą w złocie
      na tej papeterii czarnymi zgłoskami
      wracające ptaki kreślą pieśń o wiośnie

      Szarobury

      Tak piękny i kolorowy, bo czyta się go i zarazem odczuwa innymi zmysłami. Serdecznie, z uśmiechem na miły wieczór, Zuziu :)

      Usuń
    2. ... powiedziałabym : wiersz z kolorami i pazurkiem, w dobrym tego słowa znaczeniu.
      Jeszcze jestem trochę rozsypana, więc szybciutko zasadzę na grządce wiersz z niebem usianym gwiazdami i niezauważenie, po angielsku, zniknę :)))

      Popatrz miła

      Popatrz miła na niebo usiane gwiazdami.
      Gwiazd miliardy do ciebie mrużą dzisiaj oczy.
      Noc wyjęła już z szafy najlepszy aksamit.
      Srebrny talar księżyca po niebie się toczy.

      Popatrz miła śpią w parku drzewa smutne, czarne,
      chłodny wiatr zimowy do snu je ukołysał.
      W opuszczonych alejkach rozbłysły latarnie.
      Wszyscy dawno już poszli. Wszędzie tylko cisza.

      Popatrz miła, północ, zmruż już oczka złote,
      mięciutką kołderką chcę ciebie otulić.
      Miłość wyznał róży, w ogrodzie za płotem,
      zakochany chochoł, w słomianej koszuli.

      - szarobury

      Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, kolorowych snów życząc Tobie i Ogrodnikom, do jutra, pa :)

      Usuń
  18. Jasiek juhas2 marca 2016 22:05

    Dobry wieczór na dobranoc.)*

    Dziś było trochę trochę lepiej, bez deszczu i śniegu
    przy plus pięciu stopniach.
    A dziś tylko kołysanka w "Słowie na Dobranoc" - Il Divo

    * * *...Una Noche...* * *
    ✿ܓ

    https://www.youtube.com/watch?v=YlSIzsHIBZw&index=29&list=PLTtT3vD5-GEynbBE0rbeUoW4XL0ZYROrc

    Pani mojej miłości
    nie dotarła jeszcze,
    czekam z namiętnością.
    Wiem, że pewnego dnia przyjdzie.
    Ona nie wie, że jestem stęskniony
    nie ma czasu na to uwielbienie.

    Co zrobić, co zaoferować,
    jeśli trzeba prosić czy błagać
    bo wreszcie przebywa
    chcąc tej nocy miłości

    Słów mojej miłości
    nie da się jeszcze wyrazić.
    Nie są ze sobą powiązane,
    nie są w stanie mówić.
    W nocy śniłem,
    że już czułem tutaj
    Twoje postrzegane kroki
    Ale tak się nie stało.

    Co zrobić, co zaoferować,
    jeśli trzeba prosić czy błagać
    bo wreszcie przebywa
    chcąc tej nocy miłości

    Mam gniazdo, które jest ciepłe
    które nigdy nie widziało wschodu słońca
    i w moich rękach gwiazda,
    świecąca jedynie dla Ciebie

    Co zrobić, co zaoferować,
    jeśli trzeba prosić czy błagać
    bo wreszcie przebywa
    chcąc tej nocy miłości

    Co zrobić, co zaoferować,
    jeśli trzeba prosić czy błagać
    bo wreszcie przebywa
    chcąc tej nocy miłości

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła.:)))***
    ..."w moich rękach gwiazda,świecąca jedynie dla Ciebie
    :)))***..najczulsze pa..:)*

    OdpowiedzUsuń
  19. Dzień dobry w czwartek :)*
    Przepraszam Was za wczorajszą nieobecność na dobranocce. Dopadło mnie jakieś paskudne wirusisko i z wysoką gorączką i po zażyciu leków, wylądowałam w łóżku około 20-stej. Żadna siła nie była w stanie mnie ściągnąć... obudziłam się dopiero teraz. Jak trochę stanę na nogi, dam znać, a teraz brykam z powrotem pod kołderkę.
    Odsłuchałam i przeczytałam wiersze i piosenkę, dziękuję Zuziu, Jasieńku :)*
    Na razie... miłego dnia wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry Choróbko ;-)
    Czyżby zadziałała sytuacja jak w wierszyku poniżej ?

    Chory kotek

    Pan kotek był chory i leżał w łóżeczku,
    I przyszedł pan doktor:"Jak się masz, koteczku" !
    - "Źle bardzo..." - i łapkę wyciągnął do niego.
    Wziął za puls pan doktor poważnie chorego,
    I dziwy mu śpiewa: - "Zanadto się jadło,
    Co gorsza, nie myszki, lecz szynki i sadło;
    Źle bardzo... gorączka ! źle bardzo, koteczku !
    Oj ! długo ty, długo poleżysz w łóżeczku,
    I nic jeść nie będziesz, kleiczek i basta:
    Broń Boże kiełbaski, słoninki lub ciasta !"
    - "A myszki nie można ?" - zapyta koteczek -
    Lub "z ptaszka małego choć z parę udeczek ?"
    - "Broń Boże ! Pijawki i dyjeta ścisła !
    Od tego pomyślność w leczeniu zawisła".
    I leżał koteczek; kiełbaski i kiszki
    Nie tknięte, z daleka pachniały mu myszki.
    Patrzcie, jak złe łakomstwo ! Kotek przebrał miarę;
    Musiał więc nieboraczek srogą ponieść karę.
    Tak się i z wami dziateczki stać może;
    Od łakomstwa strzeż was Boże !

    - Stanisław Jachowicz

    Nie jestem lekarzem, jak wierszyku, więc nie zalecę żadnej dyjety, może poza odpowiednią dawką lekarstwa przepisanego przez odpowiednią osobę.
    Pozdrawiam i życzę szybkiego powrotu do pionu :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Dziękuję pięknie za życzenia i wierszyk, nie jest ze mną tak całkiem źle, a w każdym razie nie beznadziejnie ;) o czym ochoczo poinformowałam ciut niżej. A teraz na dzień dobry dla Ciebie...

      Przebudzenie

      Otwieram z wolna leniwe powieki
      Zegar cichutko jutrzenkę wytykał
      Przez okno zagląda ciepłym spojrzeniem
      Słońce co z dawna gościem tu nie było
      Rozmijam się z chłodem
      Którym nie powiało
      I wiatr wyjący w kominie coś zamilkł
      Za to me uszy spod kołdry chwytają
      Symfonię wadzących się z płotu szpaków
      Uchylam niepewnie uszczelnione okno
      W obawie że znowu zamiecie mnie śniegiem
      A tu najmilsze z moich rozczarowań
      Szyba nie trzeszczy
      A klamka grzeje
      Szparą nieśmiałą nachalnie się wdziera
      Najmilszy z zapachów roztajałej ziemi
      Jeszcze nie ufam
      Jeszcze się waham
      Bo nie wiem czy to naprawdę się dzieje
      W końcu bezwiednie swoje spojrzenie
      Wysyłam w stronę małego ogródka
      I jakże niewinnie łebek podkula
      Biały przebiśnieg w zielonej odsłonie
      Teraz już wiem
      Po kościach to czuję
      Że to najsłodsze wiosenne przebudzenie

      - Agata Podłęcka

      Pogodnego nastroju na pozostałe godziny dnia :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Cieszę się, że ze zdrowiem poprawa. Życzę szybkiego pozbycia się mikrobów. Nie jestem pewna, czy to możliwe, że przez łącza internetowe może grypa wędrować, bowiem trochę słabuję. Ale dam radę, jutro muszę być w pionie ;-)
      Wiesz, czasami myślę, że moje przebudzenia są jak stąpanie po rozżarzonych węglach, im dalej w życie tym gorzej. Od kilku lat bez przerwy pod górkę, ale to nie temat na tę późną godzinę.
      Trochę optymizmu chociaż w słowach wiersza ;-)


      * * *

      kiedy zaglądam w słowa które
      niosą nadzieję uśmiech budzą
      to zaraz cieplej jest na sercu
      karmię się atmosferą czułą

      i chciałabym by tak zostało
      na długie lata rozpogodzeń
      na wymarzony świat beztroski
      sercem nucący snów melodię

      - Maria Polak

      Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy. Samych pozytywów na jutrzejszy dzień, pa :)

      Usuń
  21. ...no i gorączka spadła, nie jest tak źle :) Powygrzewam się dziś i jutro, a na weekend będę już do rzeczy ;)
    Jako rekompensatę za wczorajszą nieobecność i na miły dzisiejszy dzień dedykuję Wam coś melodyjnego, z marzeniami wiosennymi ;-)

    ***...Marzenia wiosenne...***

    (w tle "Marzenie" Schumana)

    http://www.youtube.com/watch?v=quBREVnVtY0

    O czym marzy co roku wiosną
    Pan stworzenia, postępu chorąży?
    Jakie w nim dylematy rosną,
    Co nurtuje go? Co go drąży?
    Czy kariera mu widzi się wielka
    W dyplomacji, że jest konsulem
    W szapoklaku, fraku i szelkach,
    Że angielski zna, i że wogóle...?
    Czy też duma że jest naukowcem
    Co wynalazł gazowy skobel
    Albo z krową skrzyżował owcę,
    I ktoś dzwoni: - Hallo! Tu Nobel!
    Może sobie w myślach przedstawia
    Że się wybił, że obniżył koszta,
    Lub że dostał Nagrodę Wrocławia
    Za sam wygląd i za całokształt?
    Że jest bardzo znanym chirurgiem
    Ma nóż, kleszcze i inne kawałki
    I że jedzie własnym wartburgiem
    Ministrowi wyrżnąć migdałki?
    Albo może że Samosierra,
    Że kartacze stadami, jak ptaki,
    A on, prawdaż, jako generał,
    A on, prawdaż: - Za mną, chłopaki!
    Czy rakieta ewewntualnie,
    Gra orkiestra, w słońcu kosmodrom,
    Ktoś przemawia doń pryncypialnie
    Ciut od rzeczy, żeśwa nad Odrą?
    Względnie saloon, banda przy barze,
    A barmana właśnie zabito,
    A on wchodzi, i patrzy im w twarze
    A w kaburze ma taaaakie kopyto...
    Gdy zapytać, to każdy opowie
    Jakieś szczytne-ambitne łamańce,
    Ale mówiąc między nami, panowie,
    To na wiosnę każdy marzy o Mańce...

    Autor: Andrzej Waligórski

    Na Wschodniej piękne słońce i miła temperatura, +5 stopni. Weekend też zapowiada się niezgorzej. Pomyślności i miłych, słonecznych chwil :)*

    OdpowiedzUsuń
  22. Jasiek juhas3 marca 2016 22:22

    Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    No, kamień z serca, że temperatura spadła, tylko niech
    się zatrzyma na 36,6 i nie spada niżej...:)*
    A teraz już "Słowo na Dobranoc" sama53 -

    * * *...najpiękniejsze sny przychodzą przed śniadaniem...* * *
    ✿ܓ
    deszcz się wczoraj wypłakał i usnął
    osowiały też chmury nad ranem
    świt zapukał do okna nieśmiało
    jakby liczył że dzień szybciej wstanie

    noc wciągnęła na nogi kalosze
    wszystkie gwiazdy i księżyc w walizkach
    na odchodne rzuciła - nie znoszę
    kiedy droga po deszczu jest śliska

    gdy w ulice wrastają kałuże
    a pod drzwiami w butelce znów mleko
    tak bym chciała pozostać tu dłużej
    do widzenia - zabrzmiało jak echo

    my wtuleni w puchową poduszkę
    w ciepły sen który z nami zostanie
    tak jak wiersze i noc pełna wzruszeń
    leż najmilsza
    ja zrobię śniadanie

    ✿ܓ
    I kołysanka na dziś - Zdzisława Sośnicka -

    * * *...Dotknij mnie, przytul...* * *
    https://www.youtube.com/watch?v=uH7O8BgKJrQ

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:))*** Zdrówka życzę przedniego najczulej - kwiatuszku :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Dziękuję za troskę i piękną dobranockę :)* Moje samopoczucie już w sam raz, w dolnych strefach stanów średnich, jak Odra w Miedoni ;)
      Już mi tęskno za kordełką, ale przed snem należy nam się jeszcze Słowo, dziś zaprosiłam na Impresje Zofię Dzieniszewską.

      ✿ܓ

      I może dlatego kocham Cię

      Jesteś mi w każdy sen wpisany
      W każdą myśl
      Słońca promykiem w chmurny dzień
      Kominka ogniem w nocny cień
      Zmarzniętą ogrzewasz
      Śmieszne bajki śpiewasz
      I może dlatego
      Nie pytaj dlaczego
      Kocham Cię
      Kocham Cię

      Nie bądź zły, dziwne lecz nie kłamie
      Uwierz mi
      Sama nie rozumiem jak to tak
      Grzecznie czekać umiem na Twój znak
      Śmiechem się zanoszę
      Tu pocałuj proszę
      No i nie wiem czemu
      Tak po dziecinnemu
      Kocham Cię
      Kocham Cię

      Chodźmy stąd gdzieś z niczego stwórzmy
      Własny kąt
      Może być w pokrzywach, może w bzach
      Byle zło nie odnalazło nas
      Tam się sobą cieszmy
      Czasem troszkę zgrzeszmy
      Bóg dobry wybaczy
      Gdy tylko zobaczy
      Jak kocham Cię
      Jak kocham Cię

      Długie dni błądziłam, szukałam
      Nagle Ty
      Powiedziałeś do mnie byle co
      I z Tobą bym poszła aż na dno
      Chyba zwariowałam
      Ale tego chciałam
      By na przekór światu
      Do kwadratu
      Kochać Cię
      Kochać Cię
      Kocham Cię
      Kocham

      Kocham

      -Zofia Dzieniszewska

      ✿ܓ


      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * ... a pewnie nawet do n-tej potęgi :)))***

      ...i pokołyszę za chwilę...

      Usuń
    2. ... i kołysanka z Jonaszem Koftą...

      *** Koniec dnia czerwonym pachnie winem ***

      https://www.youtube.com/watch?v=8pPJcSD5Uus

      Koniec dnia czerwonym pachnie winem
      szkarłat ciemny przelewa się w czerń
      czy owioniesz mnie znów białym dymem
      niewidzialna wtopiona we mgłę

      Tylko raz czujemy wielkość nieba
      wtedy trzeba zastygnąć i trwać
      jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
      gdy wszystko chcę Ci dać

      Koniec dnia czerwonym pachnie winem
      ćma sfrunęła trzepotem twych rzęs
      ty minęłaś, ja też kiedyś minę
      i tak wszystko straciło już sens

      Tylko raz czujemy wielkość nieba
      wtedy trzeba zastygnąć i trwać
      jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
      gdy wszystko chcę Ci dać

      (Autorzy oryginalnej rosyjskiej ballady -
      Słowa: Paweł German Melodia, Borys Fomin)

      ✿ܓ

      .... najczulsze pa :)))* * *

      Usuń
  23. Piątkowe dzień dobry:)*
    Mglisty poranek, ale bez deszczu, śniegu, mrozu i tym podobnych zimowych "atrakcji", za oknem malutkie 3 plusiki i dużo ptasich powitań :)
    Zapraszam na pierwszą optymistyczną piątkową, z deserem w postaci delikatnej przebudzanki w wykonaniu Ewy Bem.

    *** Cały świat.***

    http://www.youtube.com/watch?v=5in2_2DKHRE

    Cały świat,
    mój cały wielki świat
    to w Twych oczach śmiech,
    to w Twych oczach blask.
    Milion gwiazd
    i tysiąc pięknych miast
    nie potrafi mnie zachwycić tak.

    Więc niech po kres oceany lśnią,
    nie dla mnie szczyty gór skryte mgłą
    i na nic czar egzotycznych plaż,
    od kiedy w myślach mam Twoją twarz.

    Paru słów,
    zaledwie kilku słów,
    potrzebujesz, by zdarzył mi się cud.
    Nigdy nikt, przed Tobą nigdy nikt
    nie uczynił świąt
    ze zwykłych dni.

    Więc niech po kres oceany lśnią,
    nie dla mnie szczyty gór skryte mgłą
    i na nic czar egzotycznych plaż,
    od kiedy dobrze znam Twoją twarz.

    Kiedyś tak
    przerażał mnie ten świat,
    dziś go schować chcę w ramiona swe.
    To, co trwa, co Twoje imię ma,
    jak słoneczny blask ogrzewa mnie.

    Więc niech po kres oceany lśnią,
    nie dla mnie szczyty gór skryte mgła
    i na nic czar egzotycznych plaż,
    od kiedy kocham tak Twoją twarz.

    Autor tekstu Ewa Bem,kompozytor Krzysztof Pszona

    ... słonecznych blasków na dziś, szybko mijających godzin pracy :)*

    OdpowiedzUsuń
  24. Dzień dobry Ewuniu :)
    Na zaczynający się piątkowy dzień pracy, , dołożę bukiet zapachów.

    Bukiet zapachów

    wśród tego chłodu wiejących wiatrów
    wysepki ciepła życzę koniecznie
    z niewyczerpanym źródełkiem mocy
    gdzie będzie miło oraz słonecznie

    gdzie drżą wzruszeniem wskazówki czasu
    pomyślność puka do drzwi co rano
    symfonią słodką wypełnia wnętrze
    niosąc w akordzie łagodność samą

    bukiet zapachów życia jest zawsze
    dzwoni nam bielą srebrem płomieniem
    wielogłosową muzyką nieba
    rozmową sercem ciszą marzeniem.

    - Maria Polak

    Za oknem słońce nieśmiało wygląda zza chmur. I właśnie tego słonecznego dnia Wszystkim życzę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)
      Zapachy jak najbardziej wskazane, szczególnie na przedwiośniu:) Mój wawrzynek wilczełyko (na zdjęciu) daje popis pięknego zapachu w ogrodzie, coś między wanilią i hiacyntem. Czuć go już od furtki.

      ***
      Wiesz czym pachnie noc w wiosennym deszczu?
      Rozkwitającą młodością
      Jest jak rozwijający się nocą kwiat,
      by rano pokazać swoje piękno światu,
      by zauroczyć finezją barwy i zapachu,
      byśmy przystanęli i
      by pochłonęła nas zaduma
      nad doskonałością stworzenia.

      - Elżbieta Wąsiel

      Mój dzień był bardzo wypoczynkowy, mam nadzieję, że choróbsko do jutra wyniesie się całkowicie i jeżeli pogoda dopisze, wyskoczę choć na moment do ogrodu. Wiosna idzie, czas na najpilniejsze prace :)
      Przyjemnych chwil na piątkowy wieczór, uśmiechu i dobrego wypoczynku :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Dopiero teraz mam chwilę na odwiedzenie Ogródka. Lubię zapachy: przywołują różne wspomnienia i smaki, co wiąże się z dreszczykiem ;-)

      Zapach

      Kimże jesteś Niepojęty, duchu woni,
      jak potrafisz mnie odnaleźć wszędzie,
      Który duszę ( niby oślepienie ),
      tak wyczulasz, że zamyka się i krąży.

      Zakochany, co dziewczynę chwyta prawie,
      nie jest blisko tyś jedynie jest Bliskością.

      Kogo żeś ty przenikał, jakbyś nagle
      stał się barwą jego oczu, nawet łez.

      Ten, co muzykę zaś ujrzałby w zwierciadle,
      ciebie ujrzałby i wiedział, jak się zwiesz naprawdę.

      - Rainer Maria Rilke tłumaczenie Bernard Antochewicz

      ... cieszę się na jutrzejszy oddech, trochę bezplanowy, który bywa najbardziej udany.
      Dzięki za dzisiejszą muzykę i poezję, pozdrawiam cieplutki i serdecznie, pa :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór, Zuziu :)
      Zapachy, mogą być także lustrzanym odbiciem wspomnień...

      Zapachy

      W cichych rankach września
      mgły pachną tęsknotą
      śliwkowym powidłem pachniał babci kredens
      w woniach ulotności spadną liście złote
      z zaoranych ściernisk
      powieje zasiewem.

      W jasnym miodzie nawłoć
      ukrywa spełnienie
      miłość pachnie różą, pajęczyna rosą.
      Zapach słowa „kocham” zamknął się wspomnieniem
      W aromacie kawy
      tonie piąta osiem.

      Ewa Pilipczuk

      I ja pięknie dziękuję za dzisiejsze poezjowanie. Dobrej nocy, Zuziu, pachnących wiosną snów :)

      Usuń
  25. Jasiek juhas4 marca 2016 22:27

    Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Piątek był w miarę do przeżycia, co prawda pod chmurami
    ale bez opadów z mnóstwem prac.
    Jestem już spóźniony, wobec tego zacznę piosenką Agnieszki Osieckiej,-

    * * *...Dziewczyna z ogródkiem działkowym...* * *
    ✿ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=z9HjLUzm1rU

    Znów budzik odlicza godziny tik – tok,
    do zajęć już wstaje robotnik i chłop.

    A ja mam dziewczynę z ogródkiem działkowym
    i jeżdżę tam do niej tramwajem majowym,
    i jeżdżę tam do niej jesiennym tramwajem,
    i to, co mnie dręczy, tam dręczyć przestaje.

    Więc najpierw piętnastką i drogą na skos,
    a potem przesiadka, i przejazd, i most.

    A tam już dziewczyna z działkowym ogródkiem,
    tam wiozę tobołek z niedolą i smutkiem,
    tam mogę się zwierzyć zielonej fasoli
    i z tego, co kłuje, i z tego, co boli.

    Niejeden przesmutny biografii mej fakt
    zachowa przy sobie kolega mój – mak.

    A ja mam dziewczynę z ogródkiem działkowym
    i jeżdżę tam do niej tramwajem majowym,
    a moja nadzieja pcha tramwaj po torze,
    nic złego nie myślę i tylko wiem to, że:

    pięć minut piętnastką i drogą na skos,
    a potem przesiadka, i przejazd, i most.

    A tam już z ogródkiem działkowym dziewczyna
    znów robi porządki w ogórkach, malinach,
    a ja znów pytanie zadaję marchewce,
    czy też ta dziewczyna mnie chce, czy też nie chce.

    Marchewka nasz sekret zachowa po grób
    i tylko zapłacze kolega mój – bób.

    Wykonawcą jest - Marian Rułka

    ✿ܓ

    Dobranoc dobranoc Wszystkim i Tobie rekonwalescentko
    najmilejsza. :)))*** zdrowiej szybko, bo ogródek czeka...i ja też. :)))***



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ty się już doczekałeś, dobry wieczór, Jasieńku :)*
      To może ja przypomnę swój erotyk AD 2010... czy stracił na aktualności?

      ✿ܓ

      ***Jedno westchnienie***

      Nie wiem co myślisz, gdy jesteś daleko,
      ja tylko słyszę serca mego drżenie,
      lecz w intuicję swą wierzę... kobiecą,
      że mnie obdarzysz ... choć jednym westchnieniem...

      I jedną myślą, co do mnie przybiegnie,
      ciepłem rozpali, uczuciem zaszumi,
      pragnieniem serca mojego dosięgnie,
      duszę ukoi, tęsknotę zrozumie...

      Czyż to tak wiele? Ach, więcej bym chciała
      dać, abyś tylko udźwignąć to zdołał,
      siebie bym całą w splot rąk Twych oddała,
      żebyś mnie zechciał swą myślą przywołać...

      Prześlij więc tylko to jedno westchnienie,
      nim cię spowije ciepło sennej nocy,
      dam Ci swą miłość, zamkniętą w pragnieniach -
      teraz i rankiem, gdy otworzysz oczy.

      Ewa Pilipczuk

      ✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... a jak otworzysz rankiem oczy, może być już nowy wpis, tylko za szybko nie otwieraj, buziaki :)))* * *

      ... i za moment pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -

      https://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0

      ***Senne marzenie... ***

      Pochmurny sen w ziemską noc
      wisi nad półksiężycem
      bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
      brzmi zstępując na ziemie
      ptaki w locie wołają
      tam gdzie serce porusza kamienie
      tam gdzie moje serce tęskni
      pełne miłości do ciebie

      obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
      otulonej szmaragdowym mchem
      oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
      później coś wciąga mnie daleko
      gdzie głęboko w pustynnym brzasku
      piasek topnieje w podniebnym polu
      kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
      twoje latarnie przywołają mnie do domu

      więc to jest moja zapłata w hołdzie
      pochwycona przez milczącą noc
      a teraz wyczuwam twój ruch
      każdy oddech jest pełny
      więc to jest moja zapłata w hołdzie
      pochwycona przez milczącą noc
      nawet na odległość czuje cię tak blisko
      pełna miłości do ciebie...

      ✿ܓ

      ... najczulsze pa :)))* * *

      Usuń
  26. Gdyby ktoś tu zajrzał, to zapraszam pod nowy wpis :)*

    OdpowiedzUsuń