Tak było jeszcze przed atakiem zimy w wąwozie Głowackiego w Nałęczowie. Kilka fotek z mojego spaceru, 14.03.2018 r. Pierwsze skrzypce grały przylaszczki :) |
Miodunka ćma w blokach startowych. |
Na zakończenie spaceru przywitał mnie kowalik :) |
Modlitwa
niepokorna
Może nie powinnam to jeszcze za wcześnie
Może nie powinnam to jeszcze za wcześnie
wybacz
dobry boże gdy słów nadużywam
poszarpane
myśli
usnęły
w kolebce
chłodnym
listopadem
w
przemarzniętych
skibach
zaprowadź
mnie szybko na wiosenne łąki
złocone
kaczeńcem z rzeką w barwie nieba
na
pola gdzie miedze
czas
zielenią obszył
z
dźwiękiem pierwszych kwileń
przebudzonych
w
drzewach
uchroń
od zamrozu ostatnich pożegnań
daj
cierpliwość oczom co tęsknią za kwieciem
pozwól
chwalić jutrznię
gdzie
moja katedra
pełna
żabich chórów
najpiękniejszych
w świecie
Ewa
Pilipczuk, 27.02.2018 r.
Jeszcze raz dzień dobry w niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńPrzecież zima nie będzie trwać wiecznie, za trzy dni kalendarzowa wiosna :)
Zapraszam do nowego wiersza i obrazków... cieplejszej niedzieli Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńSkoroświtkiem dzisiaj myśląc, że jestem przed Tobą, ale jak zwykle, Skowronek już podśpiewuje od bardzo wczesnych godzin :)*:)* I nie tylko podśpiewuje, również z nowym dniem nowy wpis z pierwszymi oznakami wiosny na fotkach i wierszem, w którym oczęta tęsknią za kolorami wiosny :)*
A nawet dalej
Spójrz, jakie ranek niesie blaski,
biel mgły na trawie świt rozkłada.
Do brzozy się przytulił jaskier,
promień w magnolii dniem zagadał.
Zagwizdał kos, a srebrne lśnienia
drżą w kropli rosy, jak cyrkonie.
W jasnej poświacie wiatr oniemiał,
zięby witają brzask symfonią.
Kiedy wokoło miłość tętni,
przynieś mi wiosną ocieplenie,
dopóki nie przestanę tęsknić,
nim drzewom zblaknie świeża zieleń.
Ty dobrze wiesz, że lubię słowa,
więc szepnij jedno gdzieś nad ranem.
Przytulę i do serca schowam;
niech już do zimy tam zostanie
... a nawet dalej.
- Ewa Pilipczuk
... a dalej rozpoczęta niedziela z uśmiechem, choć jeszcze z zaspanym okiem :)*
W podziękowaniu za poranny uśmiech odwrotną pocztą nie tylko uśmiech, również cieplutkie myśli i słowa, buźka :)*
...z błękitem :)*
UsuńUskrzydleni - Tryptyk
I
Odurzony Śpiewem Kosa
Wspominam chwile
Pierwszego spotkania
Gdy myślą błądziłem
Błagając o gest i przyzwolenie
Bym wiedział, że ty też
II
Zanurzony w oddechu
Patrzyłem na kruka
Co z twej skroni
Podrywa się do lotu i...
Już już dwa czarne ramiona
Chcą się wzbić w powietrze
Lecz trzymają się ciała
I niczym burzowe chmury
Chronią brąz oczu
By po chwili napięcia mogły
Zmyć strugami deszczu
Twarz na którą wypłynie
Tęcza uśmiechu
III
A kiedy anioł z obrazu Chagall'a
Obejmie nas błękitem w pół
I splot tasiemek sznurków nitek
Zawiąże w niewielki supełek
Narodzi się radość
We wspólnym obcowaniu
- M Konstandinos
Udanej niedzieli, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńDziękuję za ciepłe słowa na temat wiersza i fotek :)* Tak bardzo tęsknię za zielonymi łąkami... Nie ma piękniejszej katedry niż natura, ze wszystkimi swoimi barwami, dźwiękami i zapachami. Tam naprawdę można poczuć oddech Absolutu. Lubię sobie z Nim porozmawiać, a najlepiej mi to wychodzi własnymi słowami, bez oklepanych formułek.
Na popołudnie i wieczór przesyłam Ci poetycką przylaszczkę :)
Przylaszczka
Dla wielu moje imię,
kojarzy się z lasem
a ja do ogrodów
też zaglądam czasem.
Mówią o mnie - piękna
nie mogę zaprzeczyć
wiem, że po to rosnę
aby wokół cieszyć.
Stwórca dał urodę
więc nic nie ukrywam
niebieskością wabię
zapachy rozsyłam.
Lecz z tego powodu
działam jak narkotyk
jestem narażona
na zerwanie, dotyk.
Uwielbiam flirtować
ale tylko w dzień,
nocą kwiat zamykam
i zapadam w sen.
Zdzisław Zembrzycki
Niedziela rodzinno-spacerowa, pogoda poprawiła się na tyle, że mimo dość ostrego mrozu można było w słoneczne południe trochę połazić po ulicach Starego Miasta, zajrzeć do galerii w Centrum Kultury.
Wieczoru przy zajęciach, jakie najbardziej lubisz, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńDzień był wyjątkowo ciepły, słoneczny, pozwalający na zaczerpnięcie, na spacerze, odrobiny tego co nazywany świeżym powietrzem :)* Z wiosennymi pozdrowieniami :)*
Motyl czy kwiat
Wiosna przyszła wszystkimi
kolorami odcieniami
zapachami
idzie uśmiechnięta obok mnie
pokazuje mi różne cuda i cudeńka
spójrz motyl to czy kwiat
czarne rozłożone skrzydełka z żółtą obwódką
taki jak rusałka żałobnik ale teraz
to nie on
to kwiat bratek ogrodowy przebrał się
za swojego brat(k)a w jego
ubranko motyla
Ach te wiosenne cudeńka
- Ryszard Mierzejewski
Udanego wieczoru, buźka :)*
U kogo ciepły, u tego ciepły ;) U nas mróz na sto dwa i jeszcze zawieje i zamiecie śnieżne.
UsuńPRZEDWIOŚNIE
( o trudnej przyjaźni i requiem Mozarta w kwiatach)
zima spada z drzew
a ty z mojego katalogu adresów
słońce i wiatr odsłaniają nagie konary
bezlistna szarość
ziemia pije śnieg
a ty kolejną półlitrówkę
topisz się rzeki wychodzą z brzegów
masz w oczach determinację
podaję rękę jak brzytwę
żeby cię odciąć od złego
i znowu idziemy jak dawniej
wydeptanymi ścieżkami
przyjaźni cenniejszej niż flirt
za miastem stokrotki przebiśniegi
haftują spłowiałe murawy
przylaszczki zapatrzyły się w błękit
śnieg jeszcze czai się w chmurach
choć ciepłolubne ptaki już przyleciały
na horyzoncie cmentarz w żonkilach
mijamy kondukt za konduktem
są takie dni przedwiośnia
gdy requiem Mozarta i "Cisza"
rozbrzmiewają po wielokroć
są takie noce gdy warkocze gwiazd
świecą ludziom ostatni raz
przy zapalonych gromnicach
oczy zamknięte niebo otwarte
cichną słowa czas zastyga w kwiatach
przedwiośnie czyni selekcję
w najstarszych rocznikach
z wiosną przyjdą na świat
owoce miłości zeszłego lata
Halina Ewa Olszewska
Dobranoc, Zuziu, cieplutkich snów o wiośnie, buźka, pa :)*
...:)*
UsuńNie tylko w snach
Dostałam w twoich słowach bez,
kiście pachnące wiatrem, majem;
pomiędzy strofy zapach wbiegł,
noc cichnie. Właśnie słońce wstaje.
Mówiłeś, że to tylko w snach
nadzieja kolor ma zielony,
a kiedy błyśnie ranka brzask
odchodzi w barwach spopielonych.
Posłuchaj, jawa może mieć
soczystszą zieleń poza snami;
na kwietne łąki wciąż mam chęć,
a ogień w sercu mi nie zamilkł.
Gdy dasz mi ciepło swoich rąk
nowe iskierki w nim zapłoną,
zaśpiewam ci najczulszy song
i dnie przystroję w snów zieloność...
- Ewa Pilipczuk
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze rozmowy, serdeczności wraz z tęczowymi snami, buźka, pa :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPięknie się dziś pomodliłaś. Jestem pod wrażeniem.:)*
A zima dalej trwa.
A ja na dobranockę zaprosiłem naszego poetę Alexandra
Czartoryskiego z jego Sonetenosem 233
* * *...Nie pamiętaj...* * *
♥✿ܓ
Nie pamiętaj, zapomnij, nie warto
Wciąż wspominać te lata, co przeszły
Przeminęły - w nich nic nie umieścisz -
Czas w upływie losową gra kartą
Nie o ciebie mu chodzi, nie o mnie
To nam, ludziom, na Losie zależy
Czas - gdy mija - nie umie nic mierzyć
Ale dla nas jest ważny ogromnie
Gdyż Nadzieję zawiera i zwabia
Nią - nas wszystkich - omamia bez miary
Ale serca żyjące osłabia
Duch, co młody był staje się stary
Z zauroczeń nam życie ograbia
Coraz mniej w nim Miłości i Wiary
Coraz więcej obawy, zawodu
Niespełnienia, goryczy i klęski
Pamięć wraca podszeptem: - za młodu
Każdy zamiar i zapał był większy
Ale starość i gorzki smak miodu
Chwil i dni ani pór nie upiększy ...
Coraz słabszy mój opór. Czy skromnie
I pokornie Losowi zawierzyć
I żałować za 'grzechy mych przeżyć'?
Nie o ciebie w tym chodzi ni o mnie
Ale o to, że karta fałszywa
W żywej grze, tak podobnej do życia
Jest jak atu i siła przebicia ...
A powinna być Miłość prawdziwa
♥✿ܓ
I kołysanka na dziś w wykonaniu Tadeusza Woźniaka -
***...Zanosi się na noc...***
https://www.youtube.com/watch?v=XipDOs_cEqg
Wchodzę w twoje senne słowa
Mrok mi ciebie podarował
Ciszę sypią wiatry dookoła
Ty mnie w nią znowu wołasz
Chyba się zanosi na noc
Dobranoc, dobranoc
Wiatr powraca do marzenia
Rozsypują się wszystkie słowa
W milczeniu w sen ciebie wołam
I pragnieniem wołam na noc
Pewnie się zanosi na noc
Dobranoc, dobranoc
Kwitnie w twoich włosach ręka
I z pragnienia jesteś cała
Wszystko naokoło czeka
Wszystko nas zapowiedziało
Biorę ciebie z sobą na noc
Dobranoc, dobranoc
Mrok powietrza poodsłaniał
I wiewiórki w naszych szeptach
Dla nas się otworzył kamień
Sen się sypie z niego na noc
Sen się sypie z niego na noc
Dobranoc, dobranoc.
Tekst - Bogdan Chorążuk
♥✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie najmilejsza.:)))***
..."Biorę Ciebie z sobą na noc" - :)))♥♥♥
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńZ wielkim podziękowaniem za miłe słowa o wierszu :)*** I jeszcze życzenia urodzinowe dla pewnego miłego Ogrodnika z okazji 70+1 - sto lat, sto lat Zdrowia, miłości, fascynacji życiem i światem oraz wszelkiego spełnienia, Kochanie ❤️* :)))***
Ale i na mnie już czas, bo jutro od rana znów proza życia... jeszcze tylko liryczne słowo i pożegnamy niedzielę. A zimna była, jak diabli, zaczęłam kichać :) Aż się prosi o ciepłą lirykę w duecie.
✿ܓ
***zakochani (piosenka w duecie)***
A.
w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
mogę patrzeć urzeczona aż do rana
a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
to słyszałabym jak mówisz
ukochana
B.
w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
to pragnienie abyś zawsze była ze mną
jest przyjemne bo się czuję
zakochany
AB.
w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
miłość cichą kołysankę nam zanuci
przytulimy się do siebie
zakochani
AB.
kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
to weźmiemy się za ręce i przez życie
jedną pieśnią nasze szczęście
zaśpiewamy
- Stanisław Kruszewski
*❤️*
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))***..."miłość cichą kołysankę nam zanuci"... i czułe pa, do poniedziałku :)))***
... jeszcze coś zagram na dobry sen...
... zaś kołysankę zaśpiewa dziś Rod Stewart.
Usuń✿ܓ
* * *...When I Need You...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=l8Xh3kr1gDE
***Kiedy Cię potrzebuję***
Kiedy Cię potrzebuję,
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I wszystko co chce ci dać
To tylko bicie serca z dala...
Kiedy potrzebuję miłości
Wyciągam rękę i dotykam miłości
Nigdy nie wiedziałem że było tak dużo miłości
Trzymającej we mnie ciepło w noc i w dzień
Mile i mile pustej przestrzeni pomiędzy nami
Telefon nie może zastąpić twojego uśmiechu
Ale wiesz, że ja nie będę podróżował wieki
Na dworze ziąb, ale trzymaj się i rób to co ja
Kiedy Cię potrzebuję,
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I wszystko co chce ci dać
to tylko bicie serca z dala...
To nie łatwe kiedy droga jest twoim sternikiem
Kochanie to duży ciężar, który znosimy
Ale wiesz, nie będę podróżował całe życie
Na dworze ziąb, ale trzymaj się i rób to co ja
Kiedy potrzebuje miłości
Wyciągam rękę i dotykam miłości
Nigdy nie wiedziałem że było tak dużo miłości
Trzymającej we mnie ciepło w noc i w dzień
Kiedy Cie potrzebuję,
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I wszystko co chce ci dać
To tylko bicie serca z dala...
Teraz słuchaj
Kiedy Cię potrzebuje kochanie
Trzymam Cię, czuję Cię
Daj mi to kochanie
I tęsknię za Tobą kochanie
Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
I potrzebuje Cię dzisiejszej nocy
Ty wiesz to tylko bicie serca z dala
*❤️*
... "And I need you tonight" ... z całuskiem urodzinowym :)))***
Dzień dobry w zimowy poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńŚniegu dopadało w nocy... na termometrze na tę chwilę -7 st.
No to jak? Jeszcze w zielone gramy, prawda? ;-) W takim razie do pierwszej kawy...
Jeszcze w zielone gramy
Przez kolejne grudnie, maje
Człowiek goni jak szalony
A za nami pozostaje
Sto okazji przegapionych
Ktoś wytyka nam co chwilę
W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
Szans nie dostrzeżonych tyle
I ktoś rację ma, lecz przecież
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
Jeszcze nie, długo nie
Więc nie martwmy się, bo w końcu
Nie nam jednym się nie klei
Ważne, by choć raz w miesiącu
Mieć dyktando u nadziei
Żeby w serca kajeciku
Po literkach zanotować
I powtarzać sobie cicho
Takie prościuteńkie słowa
Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany
Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
Jeszcze nie, długo nie
Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął
Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera
W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
Jeszcze nie, długo nie!
Wojciech Młynarski
https://www.youtube.com/watch?v=TniEe4ay_0Y
Zdrowia i dobrego humoru Wszystkim bez względu na zaokienną rzeczywistość :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem błękit, słońce i zieleń, która dodaje energii i sił, aby spojrzeć w przyszłość :)*
To co ważne
W podziękowaniu za SERCE
To co ważne
Nieważne ile jest przede mną
choć chciałoby się, jak najwięcej,
ważne jest to, że na swej drodze
znalazłam ludzi, których serce
jest przepełnione ciepłem, dobrem,
umieją spojrzeć tak, że wszystko
zaczyna śpiewać we mnie wiosną
a myśli kwitną nieba iskrą.
Choć los tak różne scenariusze
pisze, zmieniając ciągle wątki,
słowa serdeczne wyzwalają
pewność, że nie należy wątpić
w marzenia, w piękno małych rzeczy,
i w dobro ponadwymiarowe.
Ktoś, by powiedział, że to drobiazg
lecz ja z radością mogę pobiec
na łąki pełne westchnień ziemi,
zerwać naręcza tęcz... lub kwiatów,
w barwach zagubić się, zaplatać,
kiedy baśniowy tworzą nastrój,
nektarem światła wypić toast
za tych, co uśmiech wyślą do mnie,
wzmacniając siły wzruszą prawdą,
darząc me serce cudem olśnień.
- Maryla
Do pierwszej kawy wysłucham przebudzanki, a potem bieg w codzienność.
Buziaki, do spotkania, pa :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńZieleń to chyba tylko w poezji i piosenkach, bo za oknem ani jej widu, ani słychu... :)
Zielono mi
A w kominie szurum burum,
a na polu wiatr do wtóru,
a na chmurze bal do rana,
a pogoda rozśpiewana.
Zielono mi i spokojnie,
zielono mi,
bo dłonie masz jak konwalie.
Noc pachnie nam
jak ten młody las,
popielatej pełen mgły,
a w ciszy leśnej
tylko ja i ty...
A pogoda rozśpiewana,
a na chmurze bal do rana,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie.
Zielono mi, jak w niedzielę,
dziękuję ci, najmilsza ma,
za tę zieleń.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w mieście złym.
Zielono mi, szmaragdowo,
gdy twoja dłoń
przy mojej śpi, niby owoc.
Zielono mi,
bo ty, właśnie ty,
w noc i we dnie mi się śnisz
i jesteś moją ciszą
w czasie złym.
To w kominie szurum burum,
a na polu wiatr do wtóru,
gada woda i sitowie,
że my mamy się ku sobie,
gada woda i sitowie...
Agnieszka Osiecka
... i muzycznie do kompozycji Jana Ptaszyna Wróblewskiego - Andrzej Dąbrowski:
https://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU
Jeszcze mroźno, jeszcze wietrznie, choć może odrobinę mniej, niż wczoraj. Nieustająco ciepłe buziaki na miłe popołudnie i wieczór :)*
...:)*
UsuńJeden...aście
Jeden oddech
Dwie myśli
Trzy decyzje
Cztery rezultaty
Pięć refleksji
Sześć fantazji
Siedem zmian
Osiem chwil
Dziewięć uczuć
Dziesięć przeżyć
Jeden.....oddech
- angi1
...i tak mija chwila za chwilą w mrok nocy, dobranoc Ewuniu, kolorowych snów, buźka,pa :)*
:)*
UsuńWitam serdecznie - śliczne wiosenne kwiaty i ładny wiersz
OdpowiedzUsuńDzień dobry w pierwszy dzień astronomicznej wiosny :)*
OdpowiedzUsuńŚnieg sypie, za oknem -4 st. mój grudnik zakwitł :)))
Ale co tam, należy się słowo na Primavera :)*
Modlitwa wiosenna
Niech będzie pozdrowiony zielny ołtarz
ze świecznikami łodyg
i witek wierzbowych
wsłuchanych w wieczorną litanię żab
z kantyczki miłosnych wyznań
Niech będzie pochwalona słota
karmiąca nadzieją zielone czupryny
wschodzących ozimin
w kolebkach brunatnych bruzd
pełnych oznajmień chleba
Drzewa z seledynem uniesień
i falbanki zawilców
od śniegu bielsze
z eterycznym zapachem
twoich słów
podanych
dziś rano
w drzwiach
Ewa Pilipczuk
... i muzycznie do pierwszej kawy...
Antonio Vivaldi - "Wiosna"
https://www.youtube.com/watch?v=jdLlJHuQeNI
Słońca, ocieplenia jak najszybciej! Pięknego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńAstronomiczna wiosna powitała mrozem, błękitem i słońcem. Prognozy pozytywne zapowiadają ocieplenie, może należy im wierzyć ! Na teraz przebudzanka, kawa i wiersz K.K.B. :)*
Czekaj wiosna
Nie płacz marcem w smutne łąki - powietrze
noce zmierzchają co dzień i co dzień szersze
kotłem księżyca biją o wiosnę
wierszem
pąki zielone po nocach rosną.
Niebo umarło
zimne gromnice wiatr zapala - kwiaty
dzień jak opłatek - wilgotny spływa przez gardło
białym oparem
oczy na dłonie chmur kładę.
I może smuga słońca rozcina czarnoziem
dzień się uśmiechem zaorze zielonym.
Jak orzech
czerstwe obłoki drzew wyminą ulicę
i może
słońcem przez okno pójdziemy:
w parkach podmiejskich kwitną blade anemony
na wałach
trawa zasłana wilgocią
dzwony: odpływają powoli jak statki
przejdziemy
kłosy ciszy gładkiej
zetnie spóźniony pociąg.
- Krzysztof Kamil Baczyński
Wtorek niech będzie spokojnym i uśmiechniętym dniem,
pozdrowienia dla Wszystkich :)*
Serdecznie dziękuję, Zuziu :)*
UsuńJestem bardzo przygnębiona wiadomością, o której niżej napisałam...
Ewuniu :)*
UsuńWiesz, co jakiś czas dowiaduję się o śmierci kogoś ze znajomych lub o moich kolegach szkolnych. Smutne i przygnębiające. Żyjemy w stresie, żywność przyprawiana niezdrowymi utrwalaczami, mało ruchu, brak prawdziwego relaksu i wakacyjnego wypoczynku. To wszystko składa się na o wiele za wczesne zejścia śmiertelne.
Mimo wszystko pozostaję z optymizmem w sobie.
Pozdrawiam serdecznie, buźka :)*
Zuziu :)*
UsuńA ja mówię, że weszliśmy w wiek nekrologowy... Kostucha coraz częściej wybiera nasze pesele i taka jest prawidłowość, bez względu na przyczyny, choć przyczyny oczywiście mogą ją przedwcześnie zaprosić...
Serdeczności na wieczór, buźka :)*
...na dobranoc :)*
UsuńMówię do ciebie cicho
Mówię do ciebie tak cicho jakbym świecił
I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi
Stoi mi w oczach gwiazda twojej krwi
Mówię tak cicho aż mój cień jest biały
Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała
które upada w noc gorącą kroplą
Mówię do ciebie tak cicho jak przez sen
płonie twój pot na mojej skórze
Mówię do ciebie tak cicho jak ptak
o świcie słońce upuszcza w twoje oczy
Mówię tak cicho
jak łza rzeźbi zmarszczkę
Mówię do ciebie tak cicho
jak ty do mnie
- Rafał Wojaczek
Dobranoc Ewuniu, do jutra, buźka :)*
:)*
UsuńDziękuję za nocne strofy, Zuziu :)*
Witam w pochmurno-śniegowe popołudnie...
OdpowiedzUsuńKochani, mam bardzo smutne wieści. Dziś dostałam telefon od Iwonki, żony Staszka z Redy. Staszek zmarł prawie pół roku temu, 26 września 2017 r. Iwonka nie mogła nas wcześniej zawiadomić, bo dopiero teraz fachowcy odblokowali telefon Staszka ze wszystkimi namiarami znajomych. Odnalazła mój numer telefonu...
Wspomnienie...
Staszek (rocznik 1951) pisał w Ogródku pod nickiem "Stanisław".
Jako jeden z pierwszych Ogrodników przyszedł na "Impresje codzienne" w maju 2010 r., razem z Jaśkiem lub dzień przed.
Był bardzo poraniony życiem... stracił dwudziestokilkuletniego syna w wypadku samochodowym na początku maja 2010 r. Długo nie mógł się pozbierać po śmierci Adama, właściwie nigdy się z nią nie pogodził.
Interesował się polityką, był wielkim przeciwnikiem PiS, często pisał o tym na blogu.
Ale nie tylko. Kochał morze, spacery w plenerze, był bardzo wrażliwy na piękno przyrody. Pichcił świetne potrawy, w tym tradycyjną kaczkę świąteczną, którą zawsze się z nami dzielił w Ogródku.
Zawsze ciepło i czule pisał o swojej Iwonce.
Miał fantastyczne poczucie humoru, z właściwym sobie sarkazmem opisywał otaczający świat, pisał fraszki i humoreski. Dzielił się z nami swoim życiem... bardzo szczerze i serdecznie.
Odszedł po ciężkiej chorobie, rak płuc skrócił mu ziemską wędrówkę. Pochowany jest na cmentarzu w Redzie.
Znalazłam dwa ostatnie wpisy Staszka na Impresjach:
Stanisław16 kwietnia 2017 09:32
"Puk, puk, to ja - niespodziewany gość:)))
Kosz wiosennych pisanek, przeplatanych kiściami nadziei, obwarzankami poezji i okolicznościowymi optymistyczno- świątecznymi obrazami, z dodatkiem zimnej, morskiej bryzy oraz krzykiem obudzonych mew... Składa, na ręce Ewy:
Wszystkim Ogrodnikom, Czytaczom, Zaglądaczom i Podglądaczom...
Wszystkiego Najlepszego:)))
Stanisław"
- - - - - - - - - - - - - -
Stanisław17 kwietnia 2017 18:49
"Dziękujemy Ewo za życzenia świąteczne, a tu " szast - prast "... i praktycznie po świętach:)
Dziś pogoda paskudna, wczoraj było lepiej więc wykorzystaliśmy niedzielę na długi spacerek.
Ale choć nie padało, ziąb przenikliwy.
Tak jak już kiedyś pisałem, jestem stałym, choć niemym gościem Twojego Ogrodu. Mało piszę, bo mocno gnębi mnie ta totalna " rozpierducha " jaką zafundował nam mikry karzeł...
A jeszcze bardziej, negatywnie odbieram, postawę współrodaków, ich wazeliniarstwo i łatwość z jaką pis burzy to co było cenne i dobre...To co było naszym wspólnym dorobkiem ostatnich lat...
Nie chcąc marudzić, kończę życząc Ci - jeszcze świątecznego - miłego wieczoru, z daleka od bieżących problemów.
Wszystkiego dobrego Ewo:))
Stanisław
- - - - - - - - - - - - -
Staszku kochany! Odpoczywaj w pokoju... zapamiętam Cię na zawsze i do końca życia będę Ci wdzięczna za Twój niemały wkład w nasze blogowe życie, Twoje ciepło, zatroskanie przyjaciółmi z blogu i naszą Ojczyzną.
Iwonce i Rodzinie składam głębokie wyrazy współczucia.
Gdyby ktoś zechciał zadzwonić do Iwonki, to mogę udostępnić Jej telefon na priv. Wiadomość na mój mail:
ewairena57@gmail.com
Witaj Ewuniu :)*
UsuńPonieważ Ty masz kontakt z panią Iwonką, więc za Twoim pośrednictwem, składam spóźnione wyrazy współczucia dla pani Iwonki i Rodziny.
Z Iwoną będę rozmawiać w przyszłym tygodniu. Jest w dość trudnym położeniu... Twoje kondolencje przekażę, Zuziu.
UsuńJuż mi się oczy same zamykają, zmęczona jestem dzisiejszym dniem. Nie wiem, kiedy śnieg skończy sypać, w ogrodzie już mam ok. 25 cm tego świństwa... i sypie nadal. Za oknem -5 stopni. Piękna, astronomiczna wiosna... tylko na obrazkach i zdjęciach z zeszłego roku. Dobranoc :)*
OdpowiedzUsuńŻycie
Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień
Kończy się dość jednak nieszczęśliwie- bowiem śmiercią.
I choć tyle miewa znaczeń...
Nie słyszałem, by skończyło się inaczej.
Żyj
Jakiś sens przy tym miej
Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens.
Miej nadzieję na szczęście
Powiedzmy od września...
Miej nadzieję...... i na tym poprzestań.
Andrzej Poniedzielski
Dobrej i spokojnej nocy, Kochani, wiosennych snów. Pa :)*
Środowe bry :)*
OdpowiedzUsuńJak na razie dużo śniegu i zimno, -5 stopni za oknem. Chociaż... więcej słońca :)
Człowiek by sobie jeszcze pospał w taki czas...
Kawa jednak skutecznie stawia na baczność i pozwala wkroczyć w roboczą codzienność.
A na dzisiejszy dzień zostawiam - jako motto - piękny wiersz i jego muzyczne wykonanie z repertuaru Bogusława Meca.
***Nie biegnij tak...***
http://www.youtube.com/watch?v=HbAwWp3PmNA
Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
Nie biegnij tak... bez marzenia!
Inny serca ład, układałaś w snach
Zapach łąk... spokój gwiazd...
Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
Na końcu jest...tylko Ziemia!
Twego życia smak...
chwytasz co się da... to jest nic ...tracisz czas!
Może ktoś miłości Twojej chce... ktoś na dobre i na złe!
Ktoś samotny tak jak Ty... czeka Cię już dziś...
Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
Zbyt wiele masz... do stracenia!
Pieniądz toczy się...
Mija dzień za dniem, a Ty wciąż... pod wiatr!
Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
Ktoś czeka Cię... jak zabawienia!
Ktoś na serca dnie... chce zatrzymać Cię...
Może ja?
Kto wie...
tekst Jacek Bukowski, muzyka Wojciech Kasperski
... i zmykam do obowiązków. Udanego dnia Wszystkim bez względu na aurę i do spotkania :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPrzebudzanka, kawa, lazur zaokienny, lekki mrozik a zgodnie ze słowami wiersza, miłość potrafi szarość w purpurę zamienić :)*
Późnoletnia miłość
Zdaje się spóźniona, odfrunęły ptaki,
zamilkły cykady chłodnawym wieczorem;
we wrzosowej sukni z jabłek aromatem
poderwała serca do kochania skore.
Dla niej czas nieważny, rozczesuje włosy
i ze słońcem biegnie w łąkę z goryczkami;
zamglone poranki wierszem wypogodzi,
w pieszczotach kolorów pełna hojnych danin.
Niebo poszarzało, wiatr struny napina,
ona tańczy z liściem w złotawej przestrzeni;
nuci z obłokami w głogach, jarzębinach,
że potrafi szarość w purpurę zamienić.
- Ewa Pilipczuk
Dzień na lekkim luzie, wypracowany wczoraj, daje oddech i pomyślenie o zdrowiu i relaksie.
Dla Wszystkich słońce, ciepłe myśli, buźka :)*
Popołudniowe pomachanko Ewuniu :)*
UsuńCiąg dalszy słonecznej, lekko chłodnej wiosny. A jak wiosno, to najpiękniejszy czas na narodziny nowych lub odświeżenie tych jesiennych :)*
Teraz
Sennym wejrzeniem unoszę myśli
ku tym chwilom,
które jeszcze na nas czekają.
Święcie niecierpliwe.
Już, już, już,
nie ma na co czekać.
Teraz jest chwila sposobna,
by wolę w życzliwość przystrajać.
Choć słowa nie zawsze jednakie,
choć gest wciąż jak jabłoń dojrzewa,
niezmiennie jest chwilą właściwą
ta, co się właśnie rodzi.
Teraz.
Nie ma chwili sposobniejszej.
Nie będzie ni jutro, ni kiedyś.
Teraz jest czas na spełnienie.
Teraz jest czas
aby kochać.
- Sylwester Laskowski
Z wiosennymi: uśmiechem i pozytywnymi myślami, pozdrawiam serdecznie życząc udanego popołudnia, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńU mnie ciąg dalszy lekko cieplejszej zimy :)))) Śnieg nie chce topnieć, ale już w południe było 0 stopni.
Nic to jednak, dzisiaj po raz osiemnasty obchodzimy Światowy Dzień Poezji - ustanowiony przez UNESCO na dzień 21 marca. Codziennie czerpiemy z niej na Impresjach pełnymi garściami... chciałabym zatem uczcić ten dzień wierszem współczesnego poety.
*** Poeci i wiersze ***
Dziwne czasy mamy,
nie są w cenie już wiersze.
Poeci, cóż gdzieś żyją,
w betonowych blokach.
Spieszą na siódmą do pracy,
skrobią coś w przerwie na śniadanie.
A po siedemnastej już w domu,
wena wygania zmęczenie,
powstają płomienne wiersze,
z pomysłów zapisanych w pośpiechu.
Współcześni poeci, oracze słowa,
nie dajcie się wiekowi.
Twórzcie jak dawniej, z pasji tworzenia.
Czasem tyle spraw na głowie, że w niej,
miejsca mało na poezję, co w duszy drzemie.
Jak pisał Mistrz Jonasz „pamiętajcie o ogrodach…”,
dbajcie o nie w tym świecie szalonym.
Bo poezja kocha mieszkać w ogrodach,
nie dla niej prozy budowle funkcjonalne.
Ona jak miłość żąda uczucia i uczuciem nam oddaje.
Tomasz Michał Jeka
Przyjemnych chwil na popołudnie i wieczór w domowym zaciszu, buźka Zuziu :)*
... i jeszcze z okazji Światowego Dnia Poezji i w powiązaniu z 50. rocznicą Marca'68 warto przypomnieć wiersz Ryszarda Krynickiego...
UsuńI naprawdę nie wiedzieliśmy
(Adamowi Michnikowi)
Może byliśmy dziećmi, nie mieliśmy doświadczenia,
wiedzieliśmy tylko, że zmusza się nas do wiary w kłamstwo
i naprawdę nie wiedzieliśmy, czego więcej chcemy,
oprócz poszanowania ludzkich praw i prawd,
kiedy zebrani na niewielkim placu
przed pomnikiem wielkiego poety,
który młodość przeżył w zniewolonym kraju
a resztę życia na wygnaniu,
paliliśmy papierosy i kłamliwe gazety,
paliliśmy papierosy, choć zatruwały nasze ciała,
paliliśmy gazety, bo zatruwały nasze umysły,
czytaliśmy konstytucję i deklarację praw,
i naprawdę nie wiedzieliśmy, że prawa człowieka
mogą okazać się sprzeczne
z prawami obywatela,
i naprawdę nie wiedzieliśmy,
że tyle wozów bojowych można wysłać przeciwko bezbronnym,
przeciwko nam, którzy byliśmy jeszcze dziećmi
zbrojnymi jedynie w idee, o których uczono nas w szkołach,
i których w tych samych szkołach nas oduczano,
i naprawdę nie wiedzieliśmy,
że można je wszystkie przekreślić
bezlitosną szarżą sytej przemocy,
zwielokrotnionym kłamstwem,
i naprawdę nie wiedzieliśmy, że dorośli uwierzą nie nam,
lecz zwielokrotnionemu kłamstwu, że wszystko można przekreślić,
o wszystkim zapomnieć
i udawać, że nic się nie stało,
i naprawdę nie wiedzieliśmy, że pamięć jest wrogiem obywatela,
i naprawdę nie wiedzieliśmy, że żyjąc tu i teraz,
trzeba udawać, że żyje się gdzie indziej, w innych czasach,
i co najwyżej walczyć z cieniami umarłych
przez żelazną kurtynę obłoków
Ryszard Krynicki "Wiersze wybrane", Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 76-77.
Wiersz piękny i na czasie, aż boli, że tak aktualny... tyle że współczesne młode pokolenie chyba nie rozumie tej lekcji. Nie przeżyli tego, a i my nie zadbaliśmy należycie o historyczną edukację. Może się mylę, ale z pewnością w dużej większości tak jest.
Dobranoc, Zuziu, snów w pięknej poetyckiej oprawie, buźka, pa :)*
Ewuniu :)*
UsuńPrzejmujący i niezwykle prawdziwy wiersz, dziękuję za ten tekst w tak ważnym dniu :)*
Przychylam się do Twojej wypowiedzi. Dla nas był to okres naszego młodzieńczego buntu i niezgody, dzieci dorastały w innej rzeczywistości.
Na dobranoc dodam z tego samego tomiku...
Dobroć jest bezbronna
Dobroć jest bezbronna
ale nie bezsilna.
Dobroci nie trzeba siły.
Dobroć sama jest siłą.
Dobroć nie musi zwyciężać:
dobroć jest
nieśmiertelna.
- Ryszard Krynicki
Weź mnie
Weź mnie do swojego snu.
Niech w nim zostanę.
Niechaj w nim krążę,
póki się nie rozpłynę
pod twoimi powiekami.
- Ryszard Krynicki
I tak mija pierwszy dzień wiosny AD 2018 ! Dziękuję Ewuniu za dzisiejszą rozmowę, snów, które pozwolą zrelaksować i z pełną energią wejść w jutrzejszy dzień. Dobranoc, buźka, pa :)*
:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNie chcę takich informacji jak ta o Staszku R. Do dziś
ta jego śmierć burzy mi myśli...i budzi duży żal. Brak mi jego celnych komentarzy. Ech życie...
A teraz już wiersz Naszego Ulubionego Poety Impresji
Alexandra Czartoryskiego -
* * *...Mówisz, że życie...* * *
♥✿ܓ
Mówisz, że życie ci ucieka
A tyle ważnych spraw wokoło
Że wszystkich ich schwycić nie zdołasz ...
Czy żyje ten, kto wciąż narzeka?
Mówisz, gdy wszystkie poukładasz
Do ciebie szczęście przyjdzie wtedy
Nieśmiało cię zapytam - kiedy?
Czekając szczęścia, siebie zdradzasz
Całe jest w tobie. Ślepcem jesteś
Nie widzisz siebie - sprawy widzisz
A chwila w dal za chwilą idzie
Masz tylko jedną serca przestrzeń
Cokolwiek robię, jest spełnianiem
Tego, co chwila z sobą niesie ...
Na szczyt kariery, pełną kieszeń
Musiałbym żyć oczekiwaniem?
To nie mój styl, za cieniem pogoń
Rzeczy, gadżetów zdobywanie
W tych łupach szczęścia nie dostanę
Życie mi sprawą bardziej drogą
Bo moją i niepowtarzalną
Więc w marnotrawstwie dni mych skąpię
Żadna kariera nie zastąpi
Tych chwil, co są i tych, co za mną ...
A w tych, co jutro przyjdą do mnie
Każda niepowtarzalnym wzorem
Przebierać nie chcę - wszystkie biorę
Niech żadnej serce nie zapomni ...
♥✿ܓ
I kołysanka na dziś - Czesława Miłosza
* * *...Miłość...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=WUnFuDCsR2k&list=PL_Uq_MJmVyfWbyt84hXKBlmdEKCMJPGzn&index=7
Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.
♥✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Poetesso moja.:)))***
Dla Ciebie święto poezji niech trwa i trwa...:)))*** Pa do
jutra.:)*
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńA kto by chciał takich informacji... niestety, śmierć paradoksalnie jest wpisana w każde życie, czy tego chcemy, czy nie, a Staszkowi należało się wspomnienie. I zawsze będę Go wspominać...
Mało wiosenny Międzynarodowy Dzień Poezji powoli nam znika w nocne czeluście, pozostało jeszcze liryczne Słowo. Dziś mojego autorstwa, z tomiku Impresje codzienne.
♥ ✿ܓ
*** Przyczyna ***
Kiedy poranek stuka w okno
brzozy zielenią zachwycają
nawet gdy świty w deszczu mokną
wieczór odchodzi nieba skrajem
w tańcu kolorów na jesieni
w blaskach poświaty księżycowej
gdy uśmiech w łzę się nagle zmieni
i masz minutę na rozmowę
gdy złoty liść we włosach utknął
ostatni bratek drży na trawie
kiedy mi mówisz że ci smutno
w szarym pochmurnym listopadzie
grudniowym brzaskiem w mróz czy słotę
w zwykłym codziennym zaganianiu
kiedy choinki kapią złotem
na czubku świerku zasnął anioł
nawet gdy radość utknie w kątach,
chętnie zapadłabym się w ciszę
gdy w twoich oczach się przeglądam
to właśnie wtedy wiersz się pisze.
Ewa Pilipczuk
♥ ✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** ... zapraszam do przytulania... :)))***
... i za chwilę pokołyszę...
... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0
***Senne marzenie... ***
Pochmurny sen w ziemską noc
wisi nad półksiężycem
bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
brzmi zstępując na ziemie
ptaki w locie wołają
tam gdzie serce porusza kamienie
tam gdzie moje serce tęskni
pełne miłości do ciebie
obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
otulonej szmaragdowym mchem
oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
później coś wciąga mnie daleko
gdzie głęboko w pustynnym brzasku
piasek topnieje w podniebnym polu
kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
twoje latarnie przywołają mnie do domu
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
a teraz wyczuwam twój ruch
każdy oddech jest pełny
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
nawet na odległość czuje cię tak blisko
pełna miłości do ciebie...
♥ ✿ܓ
... i czułe pa, do jutra :)*
I do posłuchania rankiem na Dzień Dobry...Agata Rymarowicz
OdpowiedzUsuń-"Od nowa żegnam się z Tobą"
https://www.youtube.com/watch?v=BztF8Td731c
Zasłuchałem się...
:)))*
Ładne :)*
UsuńBardzo miłe posłuchanie przy pierwszej kawie, dziękuję :)*
Dzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńMroźno, o piątej było -9 stopni, teraz -6. Chyba Wschodnia jest enklawą zimy...
Trudno się mówi i kocha się dalej, a jeszcze dalej trzeba wreszcie ruszyć cztery litery, a tak bardzo się nie chce ;-)
To co? Może leciutko z aromatem pierwszej kawy i Magdą Umer, jak już wszystkie Sowy otworzą oczy ;)
*** Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham ***
http://www.youtube.com/watch?v=6yBmIwm08bw
Jesteś taki wiecznie zajęty
Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
To mi zwróci, co już stracone
Ja mam tyle wolnych wieczorów
Wtorków piątków i niedziel
Więc chciałam cię kiedyś zobaczyć
Chciałam ci kiedyś powiedzieć
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to się mylisz
Ja ci mogę to przecież w każdej chwili
Wyszeptać wyśpiewać powiedzieć jak wolisz
Tak szybko w dwóch słowach lub całkiem powoli
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham jesteś w błędzie
Ja ci przecież to mogę zawsze i wszędzie
A ty jesteś taki uparty
Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
To mi zwróci, co już stracone
Ja mam dość pustych wieczorów
Wtorków piątków i niedziel
Więc chciałam cię dzisiaj zobaczyć
Chciałam ci w końcu powiedzieć
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to nie wiesz
Ile tracisz przez takie myślenie
Ile tracisz
Wieczorów przy świecach i ranków przy kawie
I zaklęć tysięcy
I marzeń na jawie
Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to pół biedy
Ja ci przecież to powiem tylko...
kiedy?
- autor: Andrzej Wojciechowski, muzyka: Krzysztof Knittel
Ciepłych myśli na cały dzień bez względu na zaokienną aurę :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZaokiennie szaro i smutno. Po wczorajszym ciepłym, słonecznym dniu ani śladu. Na wzmocnienie piję poranną kawę do dzisiejszej przebudzanki dodając optymistyczny wiersz na dzień dobry :)*
* * *
oczekiwanie jest naszą porą
a najlepiej czekać na ciebie
tyle wieczorów
zakwitło na roześmianym niebie
jesteśmy tacy sami
trzymamy się za ręce
i nawet kot pod piecem zamilkł
i słucha jak pada deszcz
pluszczą krople - to twoje nogi
idziesz do mnie przez złote kałuże
twarz ci zmokła - scałuję deszcz
chodź chodź
w moje ręce ciepłe
w moje ręce oczekujące
w moje usta zachłanne
.......jak deszcz
- Halina Poświatowska
Na czwartkowy dzień naręcza wiosennych kwiatów z buziakiem i cieplutkimi myślami, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu:)*
UsuńAch, jak Ci zazdroszczę deszczu, deszcz to samo dobro na wiosnę. Nie marudź ;-) U mnie śnieg jeszcze nie chce stopnieć, a temperatura łaskawie osiągnęła w dzień +1 stopień.
Na wiosnę przyfruwają
na wiosnę przyfruwają zdumione brwi
poezja kałuż
odbija całe niebo
gałąź znajomego drzewa
przygląda sie właśnie
myśląć intensywnie
nad krojem i kolorem liścí
ach na wiosnę przyfruwają zdumione brwi
składają nastroszone skrzydła
żeby najtkliwiej nad oczyma twoimi zamieszkać
w sąsiedztwie ciepłych warg
Halina Poświatowska
Pięknych chwil na przytulny wieczór, buziaki ślę :)*
Ewuniu :)*
UsuńWprawdzie pogoda za oknem bardziej przypomina zimę niż wiosnę, to kalendarz pokazuje nieubłaganie daty świadczące o tej kolorowej i miłosnej porze :)*
Amory
Nagła myśl i możliwość buchająca pieśnią,
o której sen ostrzegał radosnym półgłosem...
Zamiast ust, które jeszcze całować się nie śmią,
- papieros, zapalony drugim papierosem.
Zetknięcie ramion w loży lub w głębi karety,
koncentrujące życie w płonącym rękawie !
Słodkie ognie bengalskie, rozkoszne rakiety,
i oczy roześmiane w śmiertelnej zabawie.
Shake-hand za długi nieco a chcący trwać wiecznie,
i odpychanie ludzi nie mówcie ! nie radźcie !
I słowa, drżące, wdzięczne, niepotrzebne, śmieszne,
jak koronki i wstążki na przecudnym akcie.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Popołudnie takiego jak lubisz, buźka :)*
:)*
Usuń... a na dobranoc wiosenny klasyk :)
Rany Julek!
Kazimierzowi Wierzyńskiemu
Powinienem z wiatrami po ulicach się włóczyć,
W tłoku miast, podchmielony, najradośniej się chwiać,
Od andrusów, dryndziarzy powinienem się uczyć
Gwizdać, kląć, pohukiwać na psiakrew i psiamać!
Od rynsztoka do ściany zygzakami się toczyć,
Ranyjulek! swobodny, bezpański, jak pies!
Sińce łapać na słupach, w zbiegowiskach się tłoczyć,
Na parkany wdrapywać się wiosną po bez!
I kapelusz dziurawy liliowemi kwiatami
Na swą chwałę ustroić i na chwałę swą chlać,
I znów, w kwiatach się włóczyć po ulicach z wiatrami,
Podnieś łeb, gwiazdy łykać i na nogach się chwiać!
Julian Tuwim
Dobrej i spokojnej... kolorowych snów, Zuziu, buźka, pa :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńCoś ta wiosna idzie niemrawo, nocami jeszcze mrozi a ja
jeszcze jestem w polu z porządkami wiosennymi.
A teraz już pora dla "Słowa na Dobranoc" i będzie to wiersz, uznawanego za gorszyciela,- Emila Zegadłowicza:
* * *...Dziewięciosił...* * *
♥ ✿ܓ
Dziewczyno! — Noce nieprzytomne,
dziewięćkroć spięte żądzą ciał!
Noce szczęśliwe, przeogromne,
straszliwy krzyk! tętniący szał!
Ust krwawe zwarcie, źrenic mowa,
biódr wrosłych w siebie mocny splot —
jękiem splątane, czułe słowa
i włosów Twoich suchy pot!
Znużonych krótki sen nas zmaga —
lecz nagle budzi żądzy głód —
i znów pode mną leżysz naga
w tym podniesieniu cudnych ud.
Wpierw tajemnicę Twoją pieszczę
szaleństwem szybkim warg i ócz —
palcami wołam w Tobie dreszcze,
pożarem: wyżej biodra złucz!
Wsysam się w płatki Twe różowe —
— pieszczota, zalew krwi — aż ból!
— wtulam w Twój przepych skwarną głowę,
na wargach czuję krew czy sól —
Jesteś zjawieniem z mórz zrodzonem,
wstałaś, Afrodis, z wód i zórz —
przeto tak pachniesz burz ozonem
i słona jesteś ciszą mórz.
Płomienną lawą kasztanową
tryskam jak wulkan w głąb Twych trzew
a nad zapachem drży echowo
dionizyjski, winny śpiew!
Euoi! — — i znów się szał rozpłoni,
bo piję wciąż, z rozkoszy mrąc,
z wnętrza Twej cudotwórczej dłoni
nieustającą siłę żądz.
♥ ✿ܓ
I kołysanka na dziś w wykonaniu Magdy Umer i Bogdana Hołowni z tekstem Mariana Hemara i muzyką Giuseppe Cioffi.
***...Bezsenna noc...***
https://www.youtube.com/watch?v=CQfvsWvnydU
Ta noc bezsenna
Długa
Nieruchomo patrzy we mnie
Czek za oknem
Stoi w żałobie
Zegar mnie do snu
Tik tak
Tak namawia potajemnie
A ja nie zasnę
Co na to zrobię?
Ze myślę tylko tym co nie wróci
I o wszystkim co najbardziej serce smuci mi
Która godzina
1, 2, 3, 4..
Nadaremnie, nadaremnie
Wiem ze nie zasnę
Myślę o tobie
Myślę o jakiś dawno zwiędłych kwiatach mych
O innych nocach
O minionych latach mych
O chwilach które w szczęście nie liczyły się
O słowach co w melodiach zamieniły się
Ta noc bezsenna
Długa
W dłoniach ma różaniec żalu
Czek za oknem
Stoi w żałobie
Zegar mi szepce
Tik tak
Melodyjkę weronalu
A ja nie zasnę
Myślę o tobie
O innej nocy
Dawno uleciała i
pamiętam że ze szczęście spac nie dała mi
Która godzina?
1, 2, 3, 4..
A ja myślę półprzytomnie
Czy ty tej nocy też myślisz o mnie
*❤️*
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Miluszku.:)))***
..."A ja myślę półprzytomnie, czy ty tej nocy też myślisz o mnie"... najczulsze pa...:)*
I jeszcze w tym samym wykonaniu -
OdpowiedzUsuń***...Pejzaż bez ciebie...***
https://www.youtube.com/watch?v=VyTmnRAC6vE
Wrzesień jak dywan,
jakich nie bywa
często ostatnio –
płowo-zielony
dywan zdobiony
słońcem dostatnio.
Pejzaż gorący
rżysk i stygnących
gwiazd w zimnym niebie –
smutku, co zawisł
kluczem żurawi –
pejzaż bez ciebie.
Dzień za dniem,
sen za snem,
pełnia i nów,
i słońce znów.
Noce i dni
wciąż nazbyt ładne –
zmierzchy i
świty bezradne.
Rower zmęczony
płosząc gawrony
sunie drożyną.
Jedzie listonosz –
już pod czerwoną
jest jarzębiną.
Na skwar narzeka,
ma tylko przekaz –
złotych sto dziewięć !
Tą samą drogą
wraca. Nikogo.
Pejzaż bez ciebie.
Dzień za dniem ... itd.
Na horyzoncie
topi się słońce
w złocie czerwonym.
Rzeką nadpływa
siwa flotylla
mgiełek wieczornych.
Idę przez pole
gdzie dwie topole -
drzewo przy drzewie -
patrzą z wysoka
w przestrzeń jak otchłań -
pejzaż bez ciebie.
Dzień za dniem... itd.
Chyba to sprawił
wrzesień, że prawie
nic już nie czuję.
Słucham, jak teraz
upał zamiera,
ciszą pulsuje.
Pewno ci dobrze
gdzieś o tej porze,
pewno przyjemnie.
A wokolutko-
pejzaż bez smutku
pejzaż beze mnie.
Noce i dni
O których nie wiesz
jesień i
pejzaż bez ciebie.
Autor tekstu: Jeremi Przybora
Kompozytor: Jerzy Wasowski
Słodkie pa...:)*
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńFajny gorszyciel, lubię Zegadłowicza :)
A wiosna faktycznie zaspana i zmarznięta tego roku. Też jestem z robotą w lesie, ale mam to w... gdzieś :)))*
I wbrew temu co za oknem, zatańczę Ci na noc z pomocą Haliny Poświatowskiej...
* * *
kochanie
ja ci zatańczę
pośród słów i pośród motyli
ja pozbieram z osowiałych drzew błyski
i asfalt posrebrzony księżycem
i deszcze
w ręce
jak dziecinną zabawkę do ust
ja ci powiem
bo twoje uszy nie są aby słuchać
moich niewolnych słów
lecz na uwięzi
twego uśmiechu
przypełznę
uniesieniem dzikim
i cicho położę się u twoich nóg
schyl się
tyle złota tak blisko
- Halina Poświatowska
I pora powiedzieć pa wszystkim i mojemu Kochaniu :)))*** ... czule do poranka :)))***
... a w kołysance wystąpi Wojciech Młynarski -
Usuń* * * ...Czy Ty Wiesz...* * *
♥✿ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=QYguIqc4JnE
Rozświetlały burz rozbłyski
Miłość naszą ileś lat
Raz ty brałaś swe walizki
To znów ja ruszałem w świat
Lecz pokój, gdzie kołyski brak
Pamięta echa dawnych burz
I słów namiętnych do szaleństwa
Więc choć porażki pierwszej smak
Z twych warg uleciał dawno już
A z mych pierwszego smak zwycięstwa
Czy ty wiesz
Jedyna, czuła i najmilsza ma
Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
Wciąż bardziej cię kocham...
Kłótnie schadzki przeprowadzki
Poznaliśmy się do cna
Wpadaliśmy w swe zasadzki
Zastawione, gdzie się da
Ty miałaś kogoś, dobrze wiem
I jam też nie bez grzechu był
Lecz zawsze żyliśmy nadzieją
Że z pożegnania pierwszym dniem
Oboje dołożymy sił
By starzeć się, nie doroślejąc
Czy ty wiesz
Jedyna, czuła i najmilsza ma
Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
Wciąż bardziej cię kocham...
A czas goni, a czas goni
Straszy, że źle z nami jest
I że zawieszenie broni
To miłości będzie kres
Strudzeni trochę, bądź co bądź
Posłusznie wyruszamy więc
Na pole bitwy wyruszamy
Żeby, jak co dzień, udział wziąć
W potyczce czułej dwojga serc
W serdecznej wojnie zakochanych
Czy ty wiesz..
Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
Wciąż bardziej...
*❤️❤️*
... z buziakiem na dobry sen :)))***
Piątkowe bry:)*
OdpowiedzUsuńCo za czas... ledwie był początek tygodnia, a już końcówka roboczego... mknie, jak błyskawica. Ledwie człowiek poszedł spać, a tu już blade słońce głosi kolejny dzień. Poranek wita lekką mgiełką, na termometrze -5 stopni, zatem na dobry dzień zanucę sobie przy kawie z Krzysztofem Krawczykiem i Andrzejem Piasecznym.
*** Przytul mnie życie ***
http://www.youtube.com/watch?v=c8Vf_0EC7fI
Za krótki dzień, za mało słów
Litości czas oszczędza już
A z każdym krokiem mam większy smak na życie.
Nie umiem załamywać rąk
Żałować, że już przeszło coś
tyle jeszcze w nas wciąż czeka na odkrycie.
Ref.
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
Za krótki dzień, za mało słów
I pewnie tak zostanie już
Co z tego mówię Ci
Już godzin tych nie liczę
Ref.
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
Przytul mnie życie
Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
Widzę odbicie, swoje w oczach twych
I nikt nie powie mi że lepiej mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
Przytul mnie życie Przytul mnie życie Przytul mnie życie..
autor: Krzysztof Krawczyk
Wiele małych, zwyczajnych radości na dziś, no i może wreszcie ocieplenia, moi Mili :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńDzień ponury, smętny - bywa. W rozważaniu o życiu, hmm, może ten wiersz...
Czy warto
Zwalić by można się z nóg
Co rusz,
Co krok,
Co noc,
To szloch
I rozpacz.
Ale czy warto ?
Może nie warto...
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie, nie - nie warto.
Zginąć by można jak nic:
Do żył
Jak nóż.
Lub w dół
Na bruk
Z wysoka.
Ale czy warto ?
Może nie warto ?
Chyba nie warto...
Raczej nie warto.
Nie, nie - nie warto.
Jechać by można do miast
Lub w las.
Na błoń.
Na koń
I goń
Nieboskłon.
Ale czy warto ?
Może nie warto ?
Ech, chyba warto...
Tak, tak - warto.
Bardzo to warto.
O, tak - to warto.
Jeszcze jak warto.
- Edward Stachura
Kawa, przebudzanka i prawie już rozpoczynam pracowity dzień.
Na teraz i później dnia bez dużych problemów, no, może z malutkimi, buźka, pa :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńNie taki diabeł straszny... a dzień, choć rano jeszcze mroźny, okazał się "w praniu" całkiem przyzwoity, z plusową temperaturą. Już szczęśliwie w domu po piątkowej gonitwie, można zatem spokojnie się oddać refleksjom o życiu.
Czas na życie
Nie odkładaj życia, potem go nie będzie,
trwa tyle co cisza przed majową burzą.
Kiedy drzewa w sadzie z owoców otrzęsiesz,
zima zmrozi myśli, śniegiem włosy prósząc.
Nie zamykaj ramion, bo podróż wiosenna
trwa przez małą chwilę, tyle co kwitnienie
Przejdziesz parę kroków i zacznie się ściemniać,
iskry już nie wskrzesi żaden inny krzemień.
Teraz życie spisuj, barwy, zapach notuj,
zaciągnij się wiatrem, wyjdź z samotnej głuszy.
Jeśli prześpisz życie, zapragniesz powrotu,
lecz za późno będzie na to, aby wrócić.
annaG
Wszystkiego miłego, Zuziu na pozostałe godziny piątku, serdeczności z uśmiechem, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńRozpadało się na koniec dnia, przynosząc ochłodzenie i niskie ciśnienie. Rozważania o życiu to niekończąca się opowieść. Każdy z nas sam przędzie swoją nić mając do tego jak najbardziej prawa. Czasami jest to wędrówka po zapisanych liniach życia.
Wędrówka do Słońca
Każdy ma swoje dni
przed sobą
zapisane na liniach dłoni
każdy idzie
przed siebie tylko tam
gdzie prowadzą.
Każdy ma swoich linii
początek i koniec
zapętlone przez demiurga
życia przeznaczenie
niezależnie
od własnych cnót i wad.
Każdy ma swoją pieśń
utrwaloną
w papilarnych pięcioliniach
śpiewa ją
przez wszystkie dni i noce
niezależnie czy umie
czytać
znaki partytury.
Każdy ma swój krzyż
postawiony
w dniu urodzin
w miejscu gdzie skończy
wędrówkę
niezależnie jak długo
ona potrwa.
Nie każdy ogląda
codziennie swoje dłonie
nie każdy chce
pamiętać
o wyrytych tam bruzdach
pajęczynie
nici przeznaczenia
ale za głosem
świetlanego gońca
idzie po nich
idzie po nich wciąż
idzie
do Słońca.
- Ryszard Mierzejewski
Odwzajemniam uśmiech i serdeczności, buźka :)*
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
UsuńPiątek dobiega końca czas na dobranocny wiersz.
* * *
żyje się tylko chwilę
a czas -
jest przezroczystą perłą
wypełnioną oddechem
a meble są kanciaste
a ciało - delikatne
a ziemia wszędzie płaska
a niebo - nieosiągalne
miłość jest słowem
mózg - metalową skrzynką
nakręcaną codziennie
srebrnym kluczem ułudy
ciekawości by wiedzieć
pragnienia aby znać
pożądania by błyszczeć
uporu aby istnieć
a litość jest wątłym kwiatem
delikatnym kwiatem
który czasem zakwita w snach
- Halina Poświatowska
Relaksu, kolorowych snów, dobranoc, buźka :)*
Dziękuję za strofy do porannej kawy, Zuziu :)*
UsuńTrochę źle się czułam i wcześniej poszłam spać.
Dzień dobry sobotnie :)*
OdpowiedzUsuńSłońce, dużo słońca i na starcie już tylko -1 stopień. Będzie cieplej :)))
W takim razie do pierwszej kawy możne zafundujemy sobie poetycką i muzyczną podróż słonecznymi ulicami, nieco żartobliwą :)
Słońce w kapeluszu
Idą sobie ulicą
smętni ludzie z nerwicą,
obrażeni, skrzywieni i źli,
nagle patrzą, naprzeciw
idzie facet i świeci.
To kapelusz, panowie,
na głowie mej lśni!
Ref.
Bo ja mam słońce w kapeluszu,
Słońce w kapeluszu,
słońce w kapeluszu mam,
Przyzwyczaiłam się i muszę
Trochę słońca nosić tam,
A jeśli słońce w kapeluszu,
Słońce w kapeluszu,
słońce w kapeluszu się ma,
To ma się tyle animuszu,
Tyle animuszu co ja..
Panie skończ pan tę mowę
W sprawie słońca na głowie
Takich rzeczy nie nosi tam nikt
Panu pewnie łysina
Trochę świecić zaczyna
To by było normalne
Więc o co ten krzyk
Ref.
Bo ja mam słońce w kapeluszu...
Każdy w jakimś tam sensie
Ma do losu pretensję
Że ten łajdak nie wszystko mu da
Każdy mola na swego
jak nie tego to tego
i mi ludzie na nerwy
bez przerwy by grał
Ref.
A ja mam słońce w kapeluszu...
Janusz Odrowąż
... i Tadeusz Ross z kompozycją Marka Sarta:
https://www.youtube.com/watch?v=GD-MAmSuw7k
Radosnych, pogodnych chwil na sobotę, z uśmiechem i odrobiną relaksu :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZachodnia w szarodeszczowym niebie, nie widać zapowiadanego słonecznego dnia. Ale nic to, najważniejsze, że humor dopisuje jak w przebudzance a i z wiersza wygląda roześmiane :)*
W słońcu
Kiedy słońce upoi mię, jak złote wino,
kiedy mi modre niebo do głowy uderzy,
idę, by szaleć z Wiosną, zieloną dziewczyną;
lub tańczę z Rzeką srebrną śród kwietnych wybrzeży...
I jestem nad polami skowronków szczebiotem
i słowików śpiewaniem w zaciszu dąbrowy,
kiedy słońcem upiję się, jak winem złotem,
kiedy mi błękit nieba do głowy uderzy...
- Julian Ejsmond
Po porannej kawie przed gospodarską sobotą :)*
Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńDzień,jak słoneczne marzenie, w sam raz do mycia okien :) Co zostało uczynione na chwałę wiosny i zbliżających się Świąt Wielkanocnych. I jeszcze zostało co nieco czasu na odwiedzenie kiermaszu świątecznego z palmami, pisankami itp. ozdobami, a przy okazji był to miły spacer :)
Spełniona sobota, jestem zadowolona :)
A wracając do kapeluszy, pewien miły nam Poeta marzył nie tylko o jednym...
Gdybym miał Jedenaście Kapeluszy
Gdybym miał jedenaście kapeluszy,
pierwszy schowałbym w szafie, żeby się nie kurzył.
Drugi nadałbym przez pocztę w postaci paczki.
Trzeci byłby na drobnostki i drobiażdźki.
Czwartego używałbym wyłącznie do sztuk magicznych et cetera.
Piąty zamiast klosza, do przykrywania sera.
Szosty kapelusz - dla Jadwisi.
Siódmy bym powiesił. Niech wisi.
Ósmy przerobiłbym na nastrojowy abażurek.
W dziewiątym hodowałbym jeża lub coś z zoologii w ogóle.
Co do dziesiątego, to jeszcze nie mam pomysłu.
A jedenasty kapelusz porwałby mi wiatr nad Wisłą.
Bo powiedziała o mnie jedna poetka z Krakowa:
"To głowa nie do kapeluszy! To taka posągowa głowa!"
Konstanty Ildefons Gałczyński
Nie mam ani jednego. Może sprawię sobie na lato słomkowy? Buziaki z życzeniami udanych dalszych godzin pięknej soboty :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńKapelusz, lubię i noszę, może nie taki jak przedstawia poeta, ale równie wdzięczny :)*
Kapelusz
na początku był kapelusz
cyrkowy kapelusz
z którego Bóg
ku własnemu zdumieniu
wyciągnął samego siebie
potem wkładał rękę
do kapelusza
i przez sześć dni z rzędu
wyciągał Niebo i Ziemię
oraz pięć dowodów
na własne istnienie
z magicznego kapelusza
wyskakiwały planety
jak piłeczki pingpongowe
a Bóg kolejno
jedną za drugą
wprawiał bożymi palcami w wirowanie
Planety rozmnażały się
z zatrważającą szybkością
a On
uwijał się jak w ukropie
w środku wirującego planetarium
uważając aby z palca żadnej nie uronić
tymczasem na widowni
siedzieli już Adam i Ewa
i prawdę mówiąc
nic a nic
własnym oczom
nie wierzyli
- Józef Baran
Bardzo kolorowo spędziłam czas, teraz po pysznym obiedzie dopijam herbatę.
Udanego wieczoru, buźka :)*
... a na wieczór poetycznie o jednym gościu też w kapeluszu :)
UsuńNajbardziej patetycznym strachem świata
najbardziej patetycznym strachem świata
jest człowiek
popatrz
oto rozkłada ręce
i gromada świegocących wróbli
na kapeluszu siada
najbardziej patetycznym wróblem świata
jest człowiek
sztywno
z rękoma przyciśniętymi do boku
leżący
suchość pergaminu
szeleści
w liściach jesiennego klonu
w czuprynie drżącej
najbardziej jesiennym klonem świata
jest człowiek
złoto rozsypujący
Halina Poświatowska
... i niech to będzie liryczne dopełnienie dzisiejszego dnia. Jutro śpimy o godzinę krócej, dobrej nocy, Zuziu, buźka, pa :)*
... z lekkim zmrużeniem oka ;-)*
UsuńPochwała kapelusza
Spośród poznanych okryć głowy wielu
Nic cenniejszego nie masz nad kapelusz.
Jakim dostojnym zachwyca wyglądem
Człowiek pod denkiem, otoczony rondem !
Weź cyklistówkę, myckę, beret, kepi -
Zawsze kapelusz wygląda najlepiej.
Wielkie sombrero albo kardynalski,
W stylu tyrolskim, myśliwski, góralski,
Krągły melonik, czy też trójgraniasty,
Z piórkiem, z woalką, obszerny czy ciasny,
Z pluszu, jedwabiu, pilśniowy, słomkowy,
Każdy wytwornym jest nakryciem głowy.
Niech kapelusze nigdy nie zaginą !
Wiwat panama, wiwat borsalino,
Toczki, cylindry oraz szapoklaki,
Męskie lub żeńskie, lecz nigdy nijakie.
- poniwiec
Kapeluszowy dzień prawie minął. Czas na posłanko, wcześniej zabawię się w nastawiacza zegarów. Dobranoc Ewuniu, uśmiechniętych snów, pełnego relaksu, buźka, pa :)*
:)))*
UsuńNiedzielne bry :)*
OdpowiedzUsuńSłonecznie bardzo, choć mroźno, na tę chwilę -3 st. A ptaki już od świtu na pełną wiosenną orkiestrę :)
Wiosna lubi zimnem pokaprysić, a więc do pierwszej kawy trzeba odrobinę ciepełka. Stawiam deser do niej, w postaci piosenki Antoniny Krzysztoń.
*** Tango o świcie (Turkusowy stół) ***
http://www.youtube.com/watch?v=me5hzGFa9hs
Kiedy tak siedzimy tu,
zapach kawy kusi znów.
Filiżanki stoją dwie,
szklany blat, zero słów.
Ekspresowy ruszył team,
znów strzeliły stare drzwi.
Wypuszczona leci muza,
też zaspana i nieduża.
I jak tu nie czuć wdzięczności?
Nie dziękować?
Za kafejkę, że siedzimy tu
i, że już będziemy zawsze wieczni.
- Siódma rano lecę też,
wszystko wiem, wszystko wiesz.
Muza także poszła gdzieś,
pisać wiersz, o nas wiersz.
W pozie niewygodnej śpią
krzesła wyciągając nogi.
Srebrny ekspres syczy wciąż.
Błysk podłogi.
I jak tu nie czuć wdzięczności?
Małej czarnej duży łyk,
sen spod powiek znikł,
mówisz mi,
że już nigdy tak nie będzie.
muzyka i słowa A. Krzysztoń
Pogodnej niedzieli Wszystkim, w dobrym nastroju i z wyraźnym ociepleniem :)*
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńwczoraj późnym wieczorem otrzymałam smutną wiadomość. Muszę pomyśleć i zastanowić się.
Dzisiaj nie będzie ze mnie dobry partner do wierszowanych rozmów.
Na razie :)
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńSmutne wiadomości mają to do siebie, że przychodzą znienacka... współczuję Ci bardzo. To taka nasza prywatna ewangelia życia.
Przykazania
Będziesz chodził jak kot
własnymi ścieżkami
na bosaka
raniąc stopy o ostre kamienie
aby tym dotkliwiej
odczuć osobność swojego istnienia
nigdy nie wystarczą ci
gotowe biblie
ani żadne cudze pisma święte
podczas przydrożnych postojów
spisywał będziesz
w pocie wyobraźni
prywatną Ewangelię Życia (...)
Józef Baran
Piękna, słoneczna i ciepła niedziela pozwoliła mi na wędrówkę po skansenie, już powoli budzącym się do wiosny. Dobrego czasu na wieczór, ukojenia smutków, Zuziu :)
Piękna, gwiaździsta noc z księżycem plącze się za firanką, a więc przyszła i mi pożegnać dzień.
OdpowiedzUsuńDziś w ramach Słowa i kołysanki na dobranoc, dwie piosenki Czesława Niemena.
⋟♥✿♥⋞
*** Moje zapatrzenie ***
http://www.youtube.com/watch?v=nSj5GXeMyJc
Wieczór
Chwila
wypełniona ciszą
Siedzisz
ciepłą smugą światła
owinięta
Wokół
sączy się
pomarańczowa słodycz
pod firankami rzęs
dwa nieba
zasłonięte
Czekasz
a mnie żal
tę chwilę burzyć
milczę
o pracowitym dniu
nie wspomnę
to bitwa nieskończona
I zamiast słów
twój wizerunek
badam w ciszy
choć tęsknię
zwlekam
z zamknięciem cię
w ramionach
Zostań
jeszcze tak
i nie podnoś powiek
niech melancholii
chmura się rozpłynie
w końcu
pomilczę jeszcze
w sobie
jak
nie wyłuskany orzech
wartownik ciszy
i dozgonny twój obrońca
Wiem że i ty
ochronisz mnie
najmilsza
i z błędnych myśli
wyprowadzisz lasu
I że
obdarzysz
moje zapatrzenie
błękitem i bezmiarem
stojącego czasu
Nie czekaj więc
na potok słów
brzęczących mile
upiększać nam
nie trzeba piękna
bo logiczne
Poezja
rytm to żywy
tętna młot bijący
co źródłem tryska
w niebo
gdzie miłość
wiecznie romantyczna
⋟♥✿♥⋞
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... "przyjdź w taką noc"... :)))***
... i właśnie to jeszcze zagram na bis, jako drugą kołysankę, za moment...
... i juszsz :)))*
UsuńCzesław Niemen- Przyjdź w taką noc
http://www.youtube.com/watch?v=DT044gX4PxM
Cóż warta noc kiedy już nie ma gwiazd
Cóż watr jest dzień kiedy zbladł słońca blask
I tylko wiatr błądzi znów pośród drzew
Przyjdź do mnie przyjdź
Czekam wciąż, wołam Cię
Przyjdź w taką noc kiedy lśnią setki gwiazd
Przyjdź w taki dzień kiedy znów wstaje brzask
Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt
A więc w taką noc, a więc w taką noc
A więc w taką noc proszę przyjdź
⋟♥✿♥⋞
... "Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt"... i czułe pa, do poniedziałku :)))***
Poniedziałkowe bry:)*
OdpowiedzUsuńCo za czas... ten wiosenny mknie, jak błyskawica i coraz bardziej przybliża nas do Świąt Wielkanocnych.
Poranek wita lekkim zachmurzeniem z prześwitami słońca, na termometrze w tej chwili +1 stopień. Dziś do kawy przebudzanka humorem i lekkim sentymentem w wierszu Jeremiego Przybory.
*** Znów zanoszą się śpiewem słowiki ***
Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
grają świerszcze i pasikoniki.
Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
i muzyki znów pełen jest park.
Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję –
pieści bzy oraz wącha akacje,
budzi woni urocze sensacje –
póki wargi tulimy do warg.
Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
świeżej trawy puszczają się włoski,
znów wierzbowe się kocą gałązki,
jednym słowem wiosenny znów park.
Do nóg ściele nam bratków aksamit,
cudownymi upaja woniami,
eksploduje pąkowia salwami,
póki wargi tulimy do warg
I słowiki się zmienią we wrony –
i dokoła rozsrebrzą się szrony –
róże wdzieją trykoty ze słomy –
jednym słowem zimowy znów park.
Suche liście wiatr-figlarz pogoni –
pasmem włosów zatarga u skroni –
oszronioną gałązką zadzwoni,
póki wargi trwać będą u warg…
- Jeremi Przybora
... i coś na temat :)
Alabiew - Slowik - Nightingale - śpiewa Bogna Sokorska
https://www.youtube.com/watch?v=NUtZY0cOnaw
... udanego dnia wszystkim, z pogodą ducha i w wiosennych klimatach. Do spotkania :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńJeden słowik nie czyni wiosny, być może ją przybliża, choć problemy zasupłane w Węzeł Gordyjski nie są ani łatwe do zrozumienia ani do rozwiązania.
Czy nadejście wiosny pomoże ? Jak zwykle patrzę optymistycznie...
Wiosenne przebudzenie
Rumieniec świtu
Wita każdy dzień
A mowa natury
Wstążka strumienia
Kapela świerszczy
Zapraszają
By każdą z tych chwil
I obrazów przyrody
Zapamiętać
Zatrzymać w sercu
Jak najdłużej
Zatopić w wietrznotrwałym bursztynie
Na znak szacunku i więzi
Z przyrodą
- Dorota Suder
Pozdrawiam cieplutko, buźka, pa :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńNie ma innego wyjścia, jak tylko patrzeć optymistyczne w przyszłość i w miarę możliwości starać się rozwiązywać problemy. Nie warto czekać, aż się "same rozwiążą", choć i takie cuda się zdarzają. A czas biegnie nieubłaganie...
Czas
Czas mój... twój...
a może nasz
czas biegnie uliczkami
prostymi... krętymi
omija kałuże
szczęścia i goryczy
czekamy na czas
który goni nieustannie nas
wylicza...
sekundy
minuty
godziny
biegnie i biegnie dogonić się
nie może... prysła
iskierka nadziei
stop stoi czas
- Anna Kamieńska
Cały dzień chłodny, lekko w kratkę niebo z obłokami i trochę wietrzny, ale na słonecznym trawniku przy murku w środku miasta zauważyłam dziś pierwsze, tegoroczne fiołki:)
Posyłam ciepłe, wieczorne myśli z uśmiechem, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńCzas... towarzyszy nam przez całe życie. Raz jest naszym sprzymierzeńcem , szczególnie w latach młodzieńczych, a im dalej i szybciej odmierza nasz czas zostaje szczególnym przyjacielem ;-)
Zegary
Tiknął-taknął zegar stary:
"Prześcignęły mnie zegary,
bo ja z winy złej sprężyny
spóźniam się o pół godziny."
"Tik-tak-tak ! - odpowiedział - budzik -
Niepotrzebnie się pan trudzi,
bo mój dzwonek wieści dzionek
jeszcze wcześniej niż skowronek."
"To za wcześnie - mruknął tamten. -
Przy tym mógłbyś grać kurantem.
Jam kukułką pięknie dzwonił,
zanim waćpan mnie przegonił."
Tak kłóciły się zegary:
jeden nowy, drugi stary.
Wtem zegarek zegarmistrza
tak z kieszonki im zapiszczał:
"Tiku-tiku ! Tyle krzyku,
mój staruszku, mój budziku !
Rację miewam ja, a nie wy,
bom przyjechał tu z Genewy.
Nikt mnie za was nie zamieni,
bo aż siedem mam kamieni !
Przy tym jestem takiej marki,
żem zegarek nad zegarki !"
Gdy tak głosił te przechwałki,
bęc na ziemię i - w kawałki !
Tiknął-taknął zegar stary,
przytaknęły mu zegary...
- Władysław Broniewski
Pomimo słonecznej pogody, nie miałam okazji wypatrzeć kwitnących oznak wiosny.
Teraz zrobiło się deszczowo i bardzo chłodno. Ocieplę gorącymi pozdrowieniami i nie mniej gorącym buziakiem, pa :)*
...na dobranoc :)*
Usuń* * *
Czas jak to Czas, krawiec kulawy,
z chińskim wąsem, suchotnik żwawy,
coraz to inne skrawki przed oczy mi kładzie,
spoczywające w ponurej szufladzie.
Czarne, bure, zielone i wesołe w kratki,
to zgrzebne szare płótno, to znów atłas gładki.
Raz - coś błysło jak złotem,
zamigotało zielonym klejnotem,
zatęczyło na zgięciu,
zachrzęściło w dotknięciu...
Więc krzyknęłam:"Ach ! z tego, z tego chcę mieć suknię !"
Lecz Czas, jak to Czas, zły krawiec, tak pod wąsem fuknie:
"To sprzedane do nieba - cała sztuka -
szczęśliwy, kto ten skrawek widział - niech większego szczęścia nie szuka".
- To rzekłszy, schował prędko próbkę do szuflady,
a mnie pokazał sukno barwy - czekolady. - -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Czas dyskretne daje znaki, że nadeszła pora na dobranocne pomachanko, buziaczka oraz kolorowe, tęczowe sny :)*
:)*
UsuńZapracowany poniedziałek już się chyli ku końcowi, to ja jeszcze na chwilę wpadnę z życzeniami.
Życzę Ci spokojnych snów
Życzę ci spokojnych snów
I czułych przebudzeń...
Gdy otworzysz oczy,
Niech słoneczny palec
Cicho stuka w okno.
Życzę ci smacznego
Śniadania we dwoje...
Jajecznicy parującej na talerzu
I chleba z masłem
Podanego w ciepłej dłoni.
Życzę Ci miłego dnia
Pośród uśmiechniętych ludzi,
Wśród tysiąca spraw
Załatwionych pozytywnie.
Życzę ci zdrowia
W każdej porze roku,
Odporności
Na szarą rzeczywistość
Z telewizji i gazety,
Dobrego wzroku i słuchu
I mocnego serca,
Aby kochać świat
Takim jaki jest.
Życzę ci dobrej nocy...
Dzielenia jej mroku na pół
I ciepła podwójnego
Pod kolorową kołdrą.
Życzę ci spokojnych snów
I przebudzeń...
Ewa Kowalik
Dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją, do jutra Zuziu, dobranoc z buziakiem, pa :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTrochę się obrobiłem, okna umyłem i nie tylko okna, ale
także uporządkowałem nagrobki bliskich, a wszystko dzięki
uprzejmości wiosennej aury.
A z ostatnią zmianą czasu pora na "Słowo na Dobranoc"
w piosence Leszka Długosza "W oczekiwaniu wiosny"- być może Leszek zmusi ją do pełnego rozkwitu....
https://www.youtube.com/watch?v=B6wGsdaBEaU
♥✿ܓ
Czekamy tak, widzimy w snach
Myślimy że...
Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
- Gdy znów z gałęzi biały pył
Upadnie nam do stóp i my
W błękitnych strugach światła dnia
Będziemy też w tej ciszy szli
- Też światła pełni
Czekamy tak, widzimy w snach
Wierzymy że...
Że też i nam przyjść musi ta pora
- I mur, co niewzruszony trwa
Pewnego dnia, pewnego dnia
Odsłoni nam swe jasne drzwi
Przejdziemy wszyscy, ja i ty
Wszystko się spełni
- Co tylko kto śnił
I popatrz, jest... i jest ten czas
Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
I kwitną nam wiśnie
- Który już raz? Który to już raz
A my czekamy, czemu tak
Przecież to już, to na ten znak
Ach. tyle szczęścia nam miało spaść
- Tyle się spełnić...
I czemu znów... i czemu tak
Patrzymy znów, milczący, w sad
- Tak biały, że srebrny
I ja to wiem i ty to znasz
- Na klęskę raz się przyśnił nam
Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
I dotąd, dotąd musi trwać
Aż wszystko się ściemni...
I wokół... I wokół i w nas.
Jeśli to ze mną wiesz
Jeśli to ze mną znasz
Ze mną bądź, przy mnie stań
Ze mną trwaj, ze mną patrz
- A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!
Jeśli to ze mną wiesz
Jeśli to ze mną znasz
Ze mną bądź, przy mnie stań
Ze mną trwaj, ze mną patrz
- To piękne przecież tak
Gdy wiosną znów się sypie
Znów... z gałęzi wiśni kwiat.
♥✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
Czułe pa do jutra. :)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Pracowitku :)*
UsuńI ja już padam ze zmęczenia, marzy mi się tylko cichy azyl, a więc już tylko wiersz...
Cichy azyl
Jeszcze coś marzy się i śni,
jeszcze gdzieś przyjaźń jest i czeka.
Gdzieś w zakamarkach duszy tkwi
promyczek wiary.
Tak – w człowieka.
Nie wszystko poszło już na dno,
nie każdy niczym wilk wygłodniał.
Jeszcze nie tylko żądze są.
Jest miłość.
Bezinteresowna.
Miłość, co nie jest żadną blagą
rozkapryszoną w swoich chuciach.
I świat – nie tylko intryg wagon,
świat, gdzie jest miejsce na uczucia.
Świat, który jeszcze kocha prawdę,
potrafi tęsknić, śnić i marzyć.
Idę tam w ciemno. Wiem, że znajdę
w nim dla nas dwojga cichy azyl.
Leszek Waszczyński
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** czuły całus i palulki do jutra :)))***
Dzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńZadeszczyła nam się młoda wiosna, z czego bardzo się cieszę, bo może wreszcie roztopi resztki brudnego śniegu, zmyje piasek sypany na ulicach i trochę zazieleni trawniki.
A powitam dzień muzycznie przy pomocy Waweli i ich kompozycji:
***...Będziesz wiosną...***
https://www.youtube.com/watch?v=XLh1zFp7Xv4
Zabiorę cię, miła, na spacer
W pierwszą wiosenną noc
Zapalę ci gwiezdną latarnię
Gdy wybiegniesz na most
Rozwieszę dokoła marzenia
I tylko my
Zapalę światła na niebie
Kwitną bzy
Dla nas budzi się świat
Pierwsza miłość i kwiat
Będziesz wiosną
Dla nas budzi się dzień
Tak wiosenny jak sen
Będziesz wiosną
Pierwsza miłość
Dwa płomienie
Będziesz wiosną
Która mieszka w nas
Wymyślę ci róże w ogrodzie
Pierwszy wiosenny deszcz
Wymyślę ci koła na wodzie
Pierwszy wiosenny wiersz
Kurtyna zielona na łące
I tylko my
Niech płyną drzewa kwitnące
Białe mgły
✿ܓ
... i jeszcze do kawy wiosenne pozdrowienie z muzyką filmową Vladimira Cosmy
https://www.youtube.com/watch?v=bKQC9RlBoFg
Dobrego dziś, Kochani, z buziakiem na dzień dobry :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZadeszczona, szara, bezsłoneczna lecz z fantazją i humorem :-)
Wiosenka
Taka kapryśna - chwiejno-wiejna
niestała
w jeziorkach kocich oczu
odbija się gorączką
stokrotkową mozaiką
pisze różowe wyznania
wabi wiatr kawą
z pobliskiej kawiarni
zieloną łączką...
a tam panowie i panie
pomiędzy rzęsy drgnieniem
- a filiżanka cienką
siedzą i - marzą o figlach
na trawie
trzymając w palcach - drewienko
- Barbara Dziurzyńska-Kupiec
Udanego dnia, do spotkania, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńŁadna ta zadeszczona "w jeziorkach kocich oczu" :)))
Na Wschodniej przestała podlewać już około południa, przy czym cały dzień straszy chmurnością i może jeszcze coś spsocić na wieczór.
Z wiosennymi pytaniami zwracają się różni poeci...
Wiosna przyszła
o serce
czy zniesiesz tę radość
czy udźwigniesz tyle szczęścia
niebo ziemia i słońce
witają kwitnienie
wzdłuż i wszerz
pozdrawiają wiosnę białe ściany
odbijają jak lustro jej urodę
pulsującą świeżością
niosącą nadzieję
przybliżającą co odległe
biegną gorące miłości
przez ogrody
przez ulice
schodami w dół
podnoszą się jakby na skrzydłach
wciąż wyżej i wyżej
zapraszają je bramy niebios
a bezczelny ptak
powiewa aniołowi
Alicja Stankiewicz
Przyjemnego popołudnia i wieczoru, z radością, uśmiechem i... ulgą po uciążliwościach dnia roboczego. Buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńWiosna... Ociąga się co nieco, kiepsko z zielonym kolorem, nie widać bladoróżowych pąków magnolii, tylko baziowe kotki pokazały swoją aksamitność. Wiosna...
Przyszła...
Przyszła - nie spóźniona nawet,
z gołą głową, bez rękawiczek.
Podlała kwiatki w doniczkach,
przetarła szyby, odsunęła firanki.
Jak to możliwe,
że wstałam do niej
po nie prześnionej nocy,
jak to się stało,
że otworzyłam okno
i wzięłam w siebie
cały jej zapach ?
I co takiego się zmieniło,
że dostrzegłam błysk słońca
w lusterkach samochodów,
że usłyszałam pogwizdywanie
chłopaka na ulicy ?
Więc dobrze, usiądź przy mnie,
napijemy się
pierwszej porannej kawy
wiosno...
- Katarzyna K.
Po bardzo pracowitym dniu zrobiłam oddech przy wieczornej herbacie. Teraz układam listę prac na jutrzejszy dzień, święta tuż, tuż :-)
Z wieczornym buziakiem :)*
Och, i ja dostałam przedświątecznej gorączki, żeby nie powiedzieć... sraczki ;) Ciągle mi się zdaje, że z czymś nie zdążę. Ale na dziś dość, pora na jasieczki :)
Usuńmiłość wiosną
Ułożyłam na Twoich ustach
Zieleń traw, błękit nieba i
Wszystkie kolory kwiatów
Na Twojej szyi
Żółć kaczeńców
Na piersiach czerwień maków
w ręce włożyłam biel
Niewinnych konwalii
I wstydliwie pączkujących jaśminów
Twój zapach wtapiał się
W nozdrza szarego jeszcze świata
W całą otaczająca go przestrzeń
Wchodził w pąki polnych kwiatów
I w pąki róż na pobliskim klombie
Księżyc Twojego uśmiechu
Dał głos pierwszym skowronkom
I przywołał krążące jaskółki
Wszystkie zapachy łąki
I odgłosy ptaków
Stały się jedynym brzmieniem świata
Zaczarowaliśmy świat miłością
Przyszła wiosna...
- annaG
Z wiosennym kolorami, uczuciem ciepła i spokoju dobrej nocy, Zuziu, buźka, pa :)*
... "zaczarowaliśmy świat miłością " - miło czytać te strofy od rana :)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńDziś wiosna znowu kaprysiła i termometr pokazał tyko +2 C.
i aż się cisną niecenzuralne słowa typu chorera!
I już spóźniona kołysanka w ramach "Słowa na Dobranoc" -
kłysanka Haliny Młynkowej - by nie przespać wiosny -
* * *...Kobieta z moich snów...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=o6NL6g7jc2k
Śniłam czyjś sen i przespałam wiosnę,
Zbudziłam się i mam nowy plan,
Teraz przede mną jest lato gorące,
A za mną klatka ze ścian.
Chcę damą być i chcę być natchnieniem,
Diwą kobiecych kaprysów i wad,
Dla jednych muzą, a dla innych snem,
Chcę stworzyć na nowo swój świat.
Ref.:
Już dziś chcę nie bać się słów,
Od dziś chcę sobą się czuć,
Już dziś chcę mieć, czego pragnę,
Chcę kobietą być!
Chcę znów pokochać do dna,
Chcę znów pożądać i brać,
Chcę czuć, że wszystko przede mną,
Chcę znów żyć, chcę być kobietą z moich snów...
Już nie chcę grać, udawać spełnienia,
Oddałam siebie - naprawiam swój błąd,
Chcę być kobietą, uwodzić spojrzeniem,
Nie chcę być planem i grą.
Chcę mieć znów czas na swoje słabości,
Chcę decydować, z kim tańczę i śpię,
Nie chcę już słyszeć, że nie wolno mi
Być taką kobietą, jak chcę.
Ref.:
Już dziś chcę nie bać się słów,
Od dziś chcę sobą się czuć,
Już dziś chcę mieć, czego pragnę,
Chcę kobietą być!
Chcę znów pokochać do dna,
Chcę znów pożądać i brać,
Chcę czuć, że wszystko przede mną,
Chcę kobietą być!
Chcę znów pokochać do dna,
Chcę znów pożądać i brać,
Chcę czuć, że wszystko przede mną,
Chcę znów żyć!
Chcę być kobietą z moich snów!
Chcę być kobietą z moich snów!
Już dziś!
Autor tekstu: Halina Mlynkova, Robert Amirian
Kompozytor: Robert Amirian
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusiu.:)))*** Czułe
pa do jutra.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńNie śpię jeszcze, bo dopiero skończyłam mycie szafek i kafelków w kuchni. Padam na nos, ale coś Ci jeszcze szepnę... z Witoldem Wieszczkiem.
* * *...Błądzenie...* * *
*❤️♥❤️*
Zgubić się z Tobą w wiosenny dzień,
pobłądzić w lesie, skręcić źle,
odnaleźć drogę (bez pośpiechu)
i znów zabłądzić w Twym uśmiechu...
Ach, zgubić z Tobą się!
Inni z mapami prosto chodzą
do celu zawsze krótszą drogą,
byle najszybciej zdobyć szczyt,
gdy przecież dalej nie ma nic!
A z Tobą jest tak błogo!
Więc chodzę z Tobą byle gdzie,
gubię się w myślach, gubię w bzie,
błądząc, dotykam włosów Twych,
całusy kradnę! Tonę w nich!
Ach, w Tobie zgubić się!
♥✿ܓ
I kołysanka na dziś - Elvis Presley & Norah Jones -
***...Love Me Tender...***
https://www.youtube.com/watch?v=82bKZxss_OE
***...Kochaj czule...***
Kochaj czule, kochaj mnie, nie chcę już być sam,
z Tobą życie me sens ma, bardzo Cię kocham.
Kochaj czule, mocno tak, spełnij moje sny,
W życiu moim, droga ma, będziesz tylko Ty.
Kochaj czule, długo tak, masz już serce me,
Zawsze z Tobą będę, gdy dasz mi serce Twe.
Kochaj czule, miła ma, szepcz mi "jesteś mój",
ja na wieki, aż po kres będę tylko Twój.
Bądź kochana ze mnę już, tylko Ciebie mam.
Kocham Ciebie, miła ma, dziś Ci siebie dam.
♥✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Słońce moje :)))*** ...czułe *♥* pa, do poranka :)***
I jeszcze raz Halinka Młynkowa do posłuchania rankiem -
OdpowiedzUsuń* * *...Kawa...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=VQluuM7ptoA
Rano budzi mnie
Zapach kawy twej
Oknem drzwiami tuż zza ściany
Do mnie wdziera się
Żyjesz obok mnie
Ciągle widzę cię
Gdy z balkonu wzrok mój ściągasz
Łyk twej kawy chce
Jak długo tak
Będziemy wciąż grać?
Z tobą chce dzielić się na pół
Dwa krzesła mieć i jeden stół
Być twą północą
I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu
Mieć za firanką ogród bzu
I swoim życiem dzielić się na pół
Nie przespana noc
Zamyślony w dzień
Mur co dzieli nas chce zburzyć
Myślę że ty też
Nie marnujmy chwil
Czas przyśpiesza wciąż
Szkoda nam każdego dnia
Więc ekspres lepiej włącz
Jak długo tak
Będziemy wciąż grać?
Z tobą chce dzielić się na pół
Dwa krzesła mieć i jeden stół
Być twą północą
I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu
Mieć za firanką ogród bzu
I swoim życiem dzielić się na pół
Los by zadrwił z nas
Gdyby strach ogarnął nas
Chwila może zmienić świat
Więc zapukaj do mych drzwi
I już na zawsze ze mą zostań
Śnij
Rano budzi mnie
Zapach kawy twej
Potem jeszcze przytuleni…
Z tobą chce dzielić się na pół
Dwa krzesła mieć i jeden stół
Być twą północą
I twoim dniem
To z tobą chce się kłaść do snu
Mieć za firanką ogród bzu
I swoim życiem dzielić się na pół
Autor tekstu: Halina Mlynkova
Kompozytor: Leszek Wronka
Miłej środy w pracy...:)))*
... ok. A moja dobranocka ciut wyżej :)))***
UsuńWitam w zaśnieżoną środę :)*
OdpowiedzUsuńCóż, jeszcze marzec rządzi, a w nim wiadomo... jak w garncu. Słońce jeszcze za lekką mgiełką, poranek rześki, na razie 0 stopni.
Szybka kawowa rozgrzewka do pionu, a zanim wyruszę do obowiązków pośpiewam sobie z Małgorzatą Ostrowską.
*** Po niebieskim niebie ***
http://www.youtube.com/watch?v=ZhayLVPT3aQ
Wiosna ma smak tęsknoty
I blado-żółtych liści
Miejskiego kurzu zapach
Piwa w podziemnym przejściu
Wiosna się ciągle waha
I spóźnia się jak tramwaj
I niespokojną zimę
Odsypia w miejskich parkach
Wiosna ma zapach żalu
I spalin na ulicach
I spóźnia się jak tramwaj
I ciągle każe czekać
Na pierwszy dotyk Słońca
Na kolor na ulicy
I na wiewiórki w parku
I szepty ciche
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie
I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
Żeby w podróży wolnością je odurzyć
Wiosna ma smak tęsknoty
I blado-żółtych liści
Miejskiego kurzu zapach
Piwa w podziemnym przejściu
Wiosna się ciągle waha
I spóźnia się jak tramwaj
I niespokojną zimę
Odsypia w miejskich parkach
Wiosna ma zapach żalu
I spalin na ulicach
I spóźnia się jak tramwaj
I ciągle każe czekać
Na pierwszy dotyk Słońca
Na kolor na ulicy
I na wiewiórki w parku
I szepty ciche
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie
I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
Żeby w podróży wolnością je odurzyć
Słowom uchylam cicho przeogromną przestrzeń
By jeszcze nie zasnęły, nie zasnęły jeszcze
I żeby tańczyć mogły po niebieskim niebie
Już im szykuję drogę ode mnie do Ciebie
A ja mam dość,
Ja tańczę po niebieskim niebie
I szlaki już przecieram
Ode mnie do Ciebie...
słowa: Małgorzata Ostrowska
muzyka: Marek Jackowski.
... i już mnie nie ma, obowiązki wzywają. Pogodnych przebudzeń Wszystkim i do spotkania pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńNieśmiałe słońce wygląda zza chmur. Masz rację, bywa tak różnie, że nie bardzo wiadomo czym pogoda nas zaskoczy. Jednak jestem dobrej myśli, ciepło, a wraz z nim słoneczne dni muszą nadejść ! :)
Wiosno przybywaj !
W obłokach
Pod różą zmarzniętą, gdzie słońce już sięga,
przebiśnieg maleńki wychylił się z ziemi.
I dzwoni od zimna, gdy deszcz spływa rynną
pomiędzy kamienie, i gasi pragnienie.
A ponad nim sroka znów buja w obłokach
i szuka gałęzi - czas przecież tak pędzi -
na gniazdo wygodnej i piórem ozdobnym
ponęci - a może ty zadziergać chcesz więzi ?
A w nieba błękicie, co wzrok mój nasyci,
odbija się radość - już przyszła, przyniosła
żółć miłka pod jodłą - mnie też tam powiodło;
ukląkłem nad kwiatem - nadeszła dziś wiosna !
- Roklin
Pozostałe prace domowe są dzisiaj w planie.
Teraz kawa z przebudzankę !
Udanego dnia, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńDzień przeleciał szybko na różnych zajęciach, przy nieustannie padającym się śniegu. Takie wielgachne płatki, ale żaden nie pozostał na ziemi, bo temperatura była dodatnia, +3 stopnie. Na wieczór rozpogodziło się i już nic nie pada i nie sypie :)
Taka właśnie wiosna w pączku...
Wiosna w pączku
Nadchodzisz spóźniona z zimą pod rękę,
przysiadłaś na gałązce bzu skulona...
Wypatrujesz pory, zdaje się z lękiem
w maleńki paczek nieśmiało wtulona.
Jeszcze nie czas by płynąc z obłokami,
śpiewać z ptakiem radośnie w bladym świcie.
Ty jeszcze się rozkręcisz nad ogrodami,
poruszysz niejednego serca bicie.
Przydrożne ołtarze ozdobisz w sploty
z kwietnych girland i barwnych wieńców.
Kosmate wyspy zieleni ozłocisz,
tam gdzie paradują w słońcu kaczeńce.
A gdy staniesz u źródeł w ten czas święty,
w błękit odziejesz niezabudki słodkie;
opatrzysz bagna magiczną pieczęcią
i roztańczysz błędne ogniki błotne...
W taki czas, o zachodzie zbłądzę chwilą,
co niczym modlitwa lub łza gorący.
Ulecę duszą wraz z pierwszym motylem
by z chmur pierzastych patrzeć w słońce.
Zofia Szydzik
Przyjemnego wypoczynku w ciepłych domowych pieleszach po intensywnym dniu, Zuziu, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńJeszcze nie wieczór już nie dzień, godzina myląca określenie. W kolorach można być bardziej określonym :)*
W kolorach
Jestem niebieska
bezchmurna jak nieba jedwab
błękitna i przezroczysta...
nic nie boli nic nie trzeba -
- dzisiaj
Jestem zielona
wiosennie rozbudzona
jakbym się liściem okryła
w drzewo się cała zmieniła -
świtem rozkwitłam
jestem czerwona
wzburzeniem podniecona -
gromami ciskam
grożę pięścią zaciśniętą
i się wściekam...
spadłam nisko !
jestem brązowa
jak przedwojenna matrona
taka późnojesienna
nie matka nie żona
ani panienka
jestem fioletowa
woalem zafrasowania
pora filozofować -
wtedy zwykle rodzą się wiersze
te bolesne i najgorętsze
z duszy samego wnętrza
lubię do głębin nurkować
i jestem fioletowa
- Jadwiga Zgliszewska
Muszę sie pochwalić ;-) Wykonałam plan w 150% a teraz popijam wieczorną herbatę z plasterkiem doskonałej babki :)
Na nadchodzące godziny uśmiech i pomachanko, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńgratuluję milionowej odsłony Ogródka :)*
Buziaki :)*
Ewuniu :)*
UsuńZapracowałam dzisiaj na wcześniejszą dobranockę :)*
* * *
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesiennie nagie drzewo
z zimna drżę
wodo
napój mnie
jestem piaskiem
gorącej suchej pustyni
wiatr mnie przegarnia ręką
ogrzej mnie
ty który jesteś słońcem
przed którym stoję
ukryta w słowach jak w drzew cieniu
źródło bijące
- Halina Poświatowska
Ewuniu, życzę tęczowych snów, dobranoc, buźka :)*
Dziękuję za gratulacje, Zuziu :)*
UsuńNawet nie zauważyłam, ale pogratulować też mogę Tobie i wszystkim Ogrodnikom, bo to dzięki Wam ten sukces :)***
I ja już ledwo zipam, dałam sobie tak "w kość", że nie mam siły nawet mrugać powiekami.
Na dobranoc dla Ciebie poezja z wiosną i kolorami nadziei.
Wiosenna nowela
Pierwszy promień zza chmur się śmieje
i coraz częściej łaskocze smętną twarz.
Wiatr znacznie cieplejszy w oczy wieje.
Wiosno ! Znów wiele radości nam dasz.
Gdy płaty śniegu porwą płynące wody,
ziemia po zimie nabierze świeżego tchu.
Zazielenią się lasy, parki i ogrody.
Wiosno ! Uwiedziesz nas zapachem bzu.
Razem pospacerujemy bulwarami,
posłuchać ptaków miłosnych treli,
jak kiedyś na polanę pod brzozami.
Tam dalszy ciąg wiosennej noweli.
- Halina Herbszt
Dobrej mocy, Zuziu, snów jak wiosenna nowela, buźka, pa :)*
Dzień dobry w Wielki Czwartek :)*
OdpowiedzUsuńA za oknem... o właśnie tak:
Czekam
Znów deszcz ze śniegiem moknie podbiał
w starych koronkach zwiędłych liści
firany z mgieł zasnuły okna
do wiersza wpadł akapit dżdżysty
a chciałabym do strof wiosennych
wpleść mokrej ziemi ostry zapach
wydobyć myśli z chmurnych głębin
nostalgie słońcem pozamiatać
niech błyśnie dzień, w którym zielenią
zaszumią wierzby na rozstajach
kluczem żurawi krzyknie niebo
by we mnie wreszcie chłód odtajał
Ewa Pilipczuk
... i trochę na wesoło do pierwszej kawy... lekko już zapomniana melodia :)
Maria Koterbska - Parasolki, parasolki
https://www.youtube.com/watch?v=j_duB59XsT4
Wszystkiego dobrego na dziś, a najwięcej ciepła i przejaśnień, moi Mili :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńSzaro, chłodno. Pogoda nie rozpieszcza dopasowując się do nastroju przedświątecznego.
Pstryk !
Dzienny rytuał budzik głosi,
wiatr drży półtaktem w śpiących drzewach;
sen z powiek nie chce się wypłoszyć,
poranek w mglistej
bieli ziewa.
Jak stangret konie - czas pogania,
dla marzeń zwykle niełaskawy;
bilet do szczęścia nie potaniał,
myśl plącze się
w zapachu kawy.
W świetle łazienki jakaś zjawa
w oparach snu, co dawno uciekł,
sens dnia chce znaleźć, ale diabeł
znowu ogonem
nakrył klucze.
Lustro się śmieje wniebogłosy,
do zwierzeń lisio prowokuje.
Ty śpisz ? A ja mam słów niedosyt...
Pstryk !
I już wierszem cię całuję.
- Ewa Pilipczuk
Udanego dnia, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńSpracowałam się dzisiaj jak mrówka, a dzień jeszcze się nie skończył. Trochę krzątaniny jeszcze czeka mnie w domu, mimo nie najlepszego nastroju, ale jakaś przerwa na poezję musi być :)
Nasze nastroje
Najbardziej niestałe
ze wszystkiego są nasze nastroje,
zależne od tylu rzeczy,
od chemii naszego ciała,
nawet od pogody.
Huśtawka.
Powierzchnia morza.
A przecież rzeczywistość jest jedna.
Pozostajemy jej wierni mimo przypływów
i odpływów naszego wewnętrznego morza.
Trzeba o tym pamiętać i nie brać
nastrojów za odbicia rzeczywistości.
Chwile martwoty i jakby bez-czułości
- to nie znaczy, że przestaliśmy kochać
lub że Bóg nie istnieje.
Egzaltacja, łzy - to nie znaczy,
że jesteśmy bliżej prawdy
i istoty rzeczy.
Trudno się tego nauczyć.
Uczę się już prawie
pół wieku.
Anna Kamieńska
Po całodziennej siąpaninie nareszcie przestało padać, a nawet robi się coraz cieplej na wieczór :)
Oddechu po obowiązkach i mile spędzonego wieczoru w domowym zaciszu. Pozdrawiam z uśmiechem, buźka, Zuziu :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńSolidaryzuję się z Tobą w kwestii spracowania )* Jestem po wszystkich sprawach do załatwienia, oddech na całej linii :)*
Pewnie dlatego mam uśmiech nie tylko na zewnątrz :)*
Uśmiechnięte wiersze lubię
Uśmiechnięte wiersze lubię,
mówię zawsze o tym szeptem,
nosić trzeba je przy sercu
roztęczając tym powietrze.
Są jak pocałunki słońca,
złotej nitki śpiewnym splotem,
bramą, którą wchodzi radość
i motylich nóg tupotem.
Rozwijają ścieżki pragnień
w nich kodując śpiew słowika,
zaszywając w błękit myśli,
by tęsknoty łza zanikła.
Wyszywają słowem szczęście,
leczą duszę swym nastrojem
przeciw smutkom dają w dłonie
ciepłolubną gwiazd rękojeść.
- Maria Polak (Maryla)
Czas na egoistyczne spojrzenie przedświąteczne :)* Teraz tylko ja :)*
Z uśmiechem i pogodnymi myślami, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńna dobranoc trochę przewrotnie nie o księżycu lecz...:)*
Słonko
Wędrowało sobie słonko,
Uśmiechnięte, jasne, złote;
Szło nad gajem, szło nad łąką,
Napotkało w łzach sierotę.
Ten się żali: Tak wesoło
Świecisz światu słonko moje,
Uśmiechami sypiesz wkoło,
Gdy ja smutny we łzach stoję;
Obojętnie patrzysz na to,
Jak się ludzkie serca męczą...
I nad każdą ludzką stratą
Promienistą błyskasz tęczą.
Słonko na to: Biedne dziecię !
I mnie smutno na niebiosach,
Gdy o waszym myślę świecie
I o ludzi ciężkich losach.
Lecz nie mogę ustać w drodze,
By nad każdą boleć raną,
Więc w złocistym blasku chodzę,
Wypełniając, co kazano.
Nie pomogą różne żale...
Ból swój niebu trza polecić,
A samemu wciąż wytrwale
Trzeba naprzód iść... i świecić !
- Adam Asnyk
Dobranoc Ewuniu :)* Relaksu po męczącym dniu, do jutra, buźka, pa :)*
... no właśnie :)* I z czułością w pięknej kołysance...
UsuńStanisław Soyka - Czułość ("Kiedy ręce odpadną od wierszy" Zbigniew Herbert)
https://www.youtube.com/watch?v=wLKMdxicPAQ
Dobrych, spokojnych snów, Zuziu, pa, buźka :)***
Miło było posłuchać do pierwszej kawy, dzięki :)*
UsuńDzień dobry w piątek :)*
OdpowiedzUsuńNareszcie nieco słońca przebija się przez chmurność, ranek jeszcze dość rześki, ale na plusie, za oknem na razie 3 st. Ptakom chłód nie przeszkadza; już od dobrej godziny słodko komentują wschodzący dzień. Szybka kawa na powrót do pionu i przebudzanka z wierszem Adama Ziemianina, wyśpiewanym przez Elę Adamiak.
*** Z tobą by konie kraść... ***
http://www.youtube.com/watch?v=rTsInE-JfAI
Z tobą by konie kraść
Różaniec odmawiać
Tańczyć białe tango
Do białego rana
Do rany Cię przyłożyć
Do zdjęcia z Tobą iść
W myślach Cię nosić
Wiosnę z Tobą śnić
Czytam Ci z oczu
Łaskawości trochę
W kącikach ust uśmiech zagościł
I już wiem, że w tym momencie
Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze
Tobie by baśnie szeptać
Nocą liczyć gwiazdy
I wierzyć wciąż w Ciebie
Tak jak w rozkład jazdy
Dla ciebie jabłka zrywać
Studnię kopać w skale
Wiadro wody wylać
Może...może ....może się obudzisz
Czytam Ci z oczu
Łaskawości trochę
W kącikach ust uśmiech zagościł…
I już wiem, że w tym momencie
Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze
- Adam Ziemianin
.. i czas mi zmykać do zajęć. Pomyślnego dnia z wyciszeniem, ale też z radością wiosenną :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńDzień zapowiada się słoneczny i ciepły. wolna od spraw związanych ze świętami odpoczywam rozkoszując się spokojem.
Po wpół do
Wybrzmiały akordy
niskich tonów zieleni
gasnącego lata
w pogoni za puentą
jesień ściele chustę rdzawej ciszy
wyrastają cienie
w za długich koszulach
Już po wpół do
a może za kwadrans ostatnia czerwona róża
ostatni czerwony wers
podaruj
jeszcze jedną
tkliwą notatkę poranka
z karminem ciepłych ust
za zimę
- Ewa Pilipczuk
Cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, buźka, do spotkania pod wierzbą, pa :)*
...popołudniowo :)
Usuńmiędzy słowami
dostałam w twoich strofach bez
kiście pachnące wiosną majem
między słowami zapach wbiegł
noc cichnie, właśnie słońce wstaje
i w międzysłowiu wiosna gra
w pryzmacie kropel zapatrzenia
wierząc, że to nie tylko w snach
codzienność może barwę zmieniać
między słowami w ciszę wplótł
świergoty ptaków złoty promień
najczulsze myśli szepcze znów
zauroczenie przyszło do mnie
- Ewa Pilipczuk
Bardzo, bardzo relaksowo, czego również Tobie życzę, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńDomykam powoli dzisiejszy dzień, choć jeszcze zostało mi trochę kulinarnych robót i krzątaniny. Ale przerwa na Ogród się należy i Tobie, i Ogrodnikom i mnie. Pogoda na Wschodniej dziś rewelacyjna tak, że wreszcie zrobiłam porządek na cmentarzu.
Może trochę refleksyjnej poezji na wielkopiątkowy wieczór...
Anielski koncert
Miałam kiedyś nad sobą niebo,
niebo pogodne, pełne gwiazd,
uśmiechnięte anioły, co strzegły
dany mi tu, na ziemi, czas.
Miałam kiedyś tajemniczy ogród,
co skrywał sekretów moich sto,
byłam szczęśliwa na każdy powrót,
tu, między róże - jeszcze się śnią !
Obecnie, czasami ogród się przyśni
i nocne niebo, na nim księżyce dwa,
na ustach pozostał mi smak wiśni !
Anioły, cóż, grają na harfach koncert dnia.
Zofia Szydzik anielski koncert
... cieplutko, serdecznie z nutką refleksji i zmykam do garów. Całusy i na razie :)*
Ewuniu,
Usuńto już moje dobranocne pisanie :)*
Wiersze nieśmiałe
... na kartkach skryte w sanktuarium szuflady
nabrzmiałe marzeniami, inne zaś tęsknotą
skromne motyle, którym zabrakło parady
bowiem w zapomnieniu żywot swój wiodą
te od upalnych uczuć na ustach nie mdleją
poranne - jutrzence składają dziękczynienie
te zmierzchające w indygo - mrocznie marnieją
jakby swemu przeznaczeniu były coś winne
staroświeckie - nie chcą się pozbyć romantyzmu
niemodne - powiedzą - pensjonarskie i ckliwe
jak suknia w bławaty na podszewce z liryzmu
wierszyki z głębi duszy - poezji naiwnej
- Zofia Szydzik
Dzień minął spokojnie, bez zawirowań. Jutro spodziewam się gości, więc już dzisiaj -
Ewuniu, najserdeczniejsze, najpiękniejsze zdrowych, spokojnych w Rodzinnym gronie spędzenia Świąt, buźka, do spotkania po Świętach, pa :)*
Dziękuję, Zuziu :)*
UsuńRadosnego świętowania w gronie rodzinnym, dobra, miłości i spokoju :)*
Pa do spotkania... i do nowego postu. Wiosennych snów :)*
Zapraszam pod świąteczny post :)*
OdpowiedzUsuń