Powered By Blogger

niedziela, 18 marca 2018

Modlitwa niepokorna

Tak było jeszcze przed atakiem zimy w wąwozie Głowackiego w Nałęczowie. Kilka fotek z mojego spaceru, 14.03.2018 r. Pierwsze skrzypce grały przylaszczki :)
Miodunka ćma w blokach startowych.
Na zakończenie spaceru przywitał mnie kowalik :)
Modlitwa niepokorna

Może nie powinnam to jeszcze za wcześnie
wybacz dobry boże gdy słów nadużywam
poszarpane myśli
usnęły w kolebce
chłodnym listopadem
w przemarzniętych
skibach

zaprowadź mnie szybko na wiosenne łąki
złocone kaczeńcem z rzeką w barwie nieba
na pola gdzie miedze
czas zielenią obszył
z dźwiękiem pierwszych kwileń
przebudzonych
w drzewach

uchroń od zamrozu ostatnich pożegnań
daj cierpliwość oczom co tęsknią za kwieciem
pozwól chwalić jutrznię
gdzie moja katedra
pełna żabich chórów
najpiękniejszych w świecie

Ewa Pilipczuk, 27.02.2018 r.

105 komentarzy:

  1. Jeszcze raz dzień dobry w niedzielę :)*
    Przecież zima nie będzie trwać wiecznie, za trzy dni kalendarzowa wiosna :)
    Zapraszam do nowego wiersza i obrazków... cieplejszej niedzieli Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Skoroświtkiem dzisiaj myśląc, że jestem przed Tobą, ale jak zwykle, Skowronek już podśpiewuje od bardzo wczesnych godzin :)*:)* I nie tylko podśpiewuje, również z nowym dniem nowy wpis z pierwszymi oznakami wiosny na fotkach i wierszem, w którym oczęta tęsknią za kolorami wiosny :)*

    A nawet dalej

    Spójrz, jakie ranek niesie blaski,
    biel mgły na trawie świt rozkłada.
    Do brzozy się przytulił jaskier,
    promień w magnolii dniem zagadał.

    Zagwizdał kos, a srebrne lśnienia
    drżą w kropli rosy, jak cyrkonie.
    W jasnej poświacie wiatr oniemiał,
    zięby witają brzask symfonią.

    Kiedy wokoło miłość tętni,
    przynieś mi wiosną ocieplenie,
    dopóki nie przestanę tęsknić,
    nim drzewom zblaknie świeża zieleń.

    Ty dobrze wiesz, że lubię słowa,
    więc szepnij jedno gdzieś nad ranem.
    Przytulę i do serca schowam;
    niech już do zimy tam zostanie


    ... a nawet dalej.

    - Ewa Pilipczuk

    ... a dalej rozpoczęta niedziela z uśmiechem, choć jeszcze z zaspanym okiem :)*
    W podziękowaniu za poranny uśmiech odwrotną pocztą nie tylko uśmiech, również cieplutkie myśli i słowa, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...z błękitem :)*

      Uskrzydleni - Tryptyk

      I
      Odurzony Śpiewem Kosa
      Wspominam chwile
      Pierwszego spotkania
      Gdy myślą błądziłem
      Błagając o gest i przyzwolenie
      Bym wiedział, że ty też

      II
      Zanurzony w oddechu
      Patrzyłem na kruka
      Co z twej skroni
      Podrywa się do lotu i...
      Już już dwa czarne ramiona
      Chcą się wzbić w powietrze
      Lecz trzymają się ciała
      I niczym burzowe chmury
      Chronią brąz oczu
      By po chwili napięcia mogły
      Zmyć strugami deszczu
      Twarz na którą wypłynie
      Tęcza uśmiechu

      III
      A kiedy anioł z obrazu Chagall'a
      Obejmie nas błękitem w pół
      I splot tasiemek sznurków nitek
      Zawiąże w niewielki supełek
      Narodzi się radość
      We wspólnym obcowaniu

      - M Konstandinos

      Udanej niedzieli, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Dziękuję za ciepłe słowa na temat wiersza i fotek :)* Tak bardzo tęsknię za zielonymi łąkami... Nie ma piękniejszej katedry niż natura, ze wszystkimi swoimi barwami, dźwiękami i zapachami. Tam naprawdę można poczuć oddech Absolutu. Lubię sobie z Nim porozmawiać, a najlepiej mi to wychodzi własnymi słowami, bez oklepanych formułek.
      Na popołudnie i wieczór przesyłam Ci poetycką przylaszczkę :)

      Przylaszczka

      Dla wielu moje imię,
      kojarzy się z lasem
      a ja do ogrodów
      też zaglądam czasem.

      Mówią o mnie - piękna
      nie mogę zaprzeczyć
      wiem, że po to rosnę
      aby wokół cieszyć.

      Stwórca dał urodę
      więc nic nie ukrywam
      niebieskością wabię
      zapachy rozsyłam.

      Lecz z tego powodu
      działam jak narkotyk
      jestem narażona
      na zerwanie, dotyk.

      Uwielbiam flirtować
      ale tylko w dzień,
      nocą kwiat zamykam
      i zapadam w sen.

      Zdzisław Zembrzycki

      Niedziela rodzinno-spacerowa, pogoda poprawiła się na tyle, że mimo dość ostrego mrozu można było w słoneczne południe trochę połazić po ulicach Starego Miasta, zajrzeć do galerii w Centrum Kultury.
      Wieczoru przy zajęciach, jakie najbardziej lubisz, buźka :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Dzień był wyjątkowo ciepły, słoneczny, pozwalający na zaczerpnięcie, na spacerze, odrobiny tego co nazywany świeżym powietrzem :)* Z wiosennymi pozdrowieniami :)*

      Motyl czy kwiat

      Wiosna przyszła wszystkimi
      kolorami odcieniami
      zapachami
      idzie uśmiechnięta obok mnie
      pokazuje mi różne cuda i cudeńka
      spójrz motyl to czy kwiat
      czarne rozłożone skrzydełka z żółtą obwódką
      taki jak rusałka żałobnik ale teraz
      to nie on
      to kwiat bratek ogrodowy przebrał się
      za swojego brat(k)a w jego
      ubranko motyla

      Ach te wiosenne cudeńka

      - Ryszard Mierzejewski

      Udanego wieczoru, buźka :)*

      Usuń
    4. U kogo ciepły, u tego ciepły ;) U nas mróz na sto dwa i jeszcze zawieje i zamiecie śnieżne.

      PRZEDWIOŚNIE
      ( o trudnej przyjaźni i requiem Mozarta w kwiatach)

      zima spada z drzew
      a ty z mojego katalogu adresów
      słońce i wiatr odsłaniają nagie konary
      bezlistna szarość
      ziemia pije śnieg
      a ty kolejną półlitrówkę
      topisz się rzeki wychodzą z brzegów
      masz w oczach determinację

      podaję rękę jak brzytwę
      żeby cię odciąć od złego
      i znowu idziemy jak dawniej
      wydeptanymi ścieżkami
      przyjaźni cenniejszej niż flirt

      za miastem stokrotki przebiśniegi
      haftują spłowiałe murawy
      przylaszczki zapatrzyły się w błękit
      śnieg jeszcze czai się w chmurach
      choć ciepłolubne ptaki już przyleciały
      na horyzoncie cmentarz w żonkilach
      mijamy kondukt za konduktem

      są takie dni przedwiośnia
      gdy requiem Mozarta i "Cisza"
      rozbrzmiewają po wielokroć
      są takie noce gdy warkocze gwiazd
      świecą ludziom ostatni raz
      przy zapalonych gromnicach
      oczy zamknięte niebo otwarte
      cichną słowa czas zastyga w kwiatach

      przedwiośnie czyni selekcję
      w najstarszych rocznikach
      z wiosną przyjdą na świat
      owoce miłości zeszłego lata

      Halina Ewa Olszewska

      Dobranoc, Zuziu, cieplutkich snów o wiośnie, buźka, pa :)*

      Usuń
    5. ...:)*

      Nie tylko w snach

      Dostałam w twoich słowach bez,
      kiście pachnące wiatrem, majem;
      pomiędzy strofy zapach wbiegł,
      noc cichnie. Właśnie słońce wstaje.

      Mówiłeś, że to tylko w snach
      nadzieja kolor ma zielony,
      a kiedy błyśnie ranka brzask
      odchodzi w barwach spopielonych.

      Posłuchaj, jawa może mieć
      soczystszą zieleń poza snami;
      na kwietne łąki wciąż mam chęć,
      a ogień w sercu mi nie zamilkł.

      Gdy dasz mi ciepło swoich rąk
      nowe iskierki w nim zapłoną,
      zaśpiewam ci najczulszy song
      i dnie przystroję w snów zieloność...

      - Ewa Pilipczuk

      Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze rozmowy, serdeczności wraz z tęczowymi snami, buźka, pa :)*

      Usuń
  3. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Pięknie się dziś pomodliłaś. Jestem pod wrażeniem.:)*
    A zima dalej trwa.

    A ja na dobranockę zaprosiłem naszego poetę Alexandra
    Czartoryskiego z jego Sonetenosem 233

    * * *...Nie pamiętaj...* * *

    ♥✿ܓ

    Nie pamiętaj, zapomnij, nie warto
    Wciąż wspominać te lata, co przeszły
    Przeminęły - w nich nic nie umieścisz -
    Czas w upływie losową gra kartą

    Nie o ciebie mu chodzi, nie o mnie
    To nam, ludziom, na Losie zależy
    Czas - gdy mija - nie umie nic mierzyć
    Ale dla nas jest ważny ogromnie

    Gdyż Nadzieję zawiera i zwabia
    Nią - nas wszystkich - omamia bez miary
    Ale serca żyjące osłabia

    Duch, co młody był staje się stary
    Z zauroczeń nam życie ograbia
    Coraz mniej w nim Miłości i Wiary

    Coraz więcej obawy, zawodu
    Niespełnienia, goryczy i klęski
    Pamięć wraca podszeptem: - za młodu

    Każdy zamiar i zapał był większy
    Ale starość i gorzki smak miodu
    Chwil i dni ani pór nie upiększy ...

    Coraz słabszy mój opór. Czy skromnie
    I pokornie Losowi zawierzyć
    I żałować za 'grzechy mych przeżyć'?
    Nie o ciebie w tym chodzi ni o mnie

    Ale o to, że karta fałszywa
    W żywej grze, tak podobnej do życia
    Jest jak atu i siła przebicia ...
    A powinna być Miłość prawdziwa

    ♥✿ܓ

    I kołysanka na dziś w wykonaniu Tadeusza Woźniaka -


    ***...Zanosi się na noc...***

    https://www.youtube.com/watch?v=XipDOs_cEqg

    Wchodzę w twoje senne słowa
    Mrok mi ciebie podarował
    Ciszę sypią wiatry dookoła
    Ty mnie w nią znowu wołasz
    Chyba się zanosi na noc
    Dobranoc, dobranoc

    Wiatr powraca do marzenia
    Rozsypują się wszystkie słowa
    W milczeniu w sen ciebie wołam
    I pragnieniem wołam na noc
    Pewnie się zanosi na noc
    Dobranoc, dobranoc

    Kwitnie w twoich włosach ręka
    I z pragnienia jesteś cała
    Wszystko naokoło czeka
    Wszystko nas zapowiedziało
    Biorę ciebie z sobą na noc
    Dobranoc, dobranoc

    Mrok powietrza poodsłaniał
    I wiewiórki w naszych szeptach
    Dla nas się otworzył kamień
    Sen się sypie z niego na noc
    Sen się sypie z niego na noc
    Dobranoc, dobranoc.

    Tekst - Bogdan Chorążuk

    ♥✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie najmilejsza.:)))***
    ..."Biorę Ciebie z sobą na noc" - :)))♥♥♥

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Z wielkim podziękowaniem za miłe słowa o wierszu :)*** I jeszcze życzenia urodzinowe dla pewnego miłego Ogrodnika z okazji 70+1 - sto lat, sto lat Zdrowia, miłości, fascynacji życiem i światem oraz wszelkiego spełnienia, Kochanie ❤️* :)))***
      Ale i na mnie już czas, bo jutro od rana znów proza życia... jeszcze tylko liryczne słowo i pożegnamy niedzielę. A zimna była, jak diabli, zaczęłam kichać :) Aż się prosi o ciepłą lirykę w duecie.

      ✿ܓ

      ***zakochani (piosenka w duecie)***

      A.
      w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
      mogę patrzeć urzeczona aż do rana
      a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
      to słyszałabym jak mówisz
      ukochana
      B.
      w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
      gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
      to pragnienie abyś zawsze była ze mną
      jest przyjemne bo się czuję
      zakochany
      AB.
      w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
      gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
      miłość cichą kołysankę nam zanuci
      przytulimy się do siebie
      zakochani
      AB.
      kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
      słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
      to weźmiemy się za ręce i przez życie
      jedną pieśnią nasze szczęście
      zaśpiewamy

      - Stanisław Kruszewski

      *❤️*

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))***..."miłość cichą kołysankę nam zanuci"... i czułe pa, do poniedziałku :)))***

      ... jeszcze coś zagram na dobry sen...


      Usuń
    2. ... zaś kołysankę zaśpiewa dziś Rod Stewart.

      ✿ܓ

      * * *...When I Need You...* * *

      https://www.youtube.com/watch?v=l8Xh3kr1gDE

      ***Kiedy Cię potrzebuję***

      Kiedy Cię potrzebuję,
      Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      I wszystko co chce ci dać
      To tylko bicie serca z dala...

      Kiedy potrzebuję miłości
      Wyciągam rękę i dotykam miłości
      Nigdy nie wiedziałem że było tak dużo miłości
      Trzymającej we mnie ciepło w noc i w dzień

      Mile i mile pustej przestrzeni pomiędzy nami
      Telefon nie może zastąpić twojego uśmiechu
      Ale wiesz, że ja nie będę podróżował wieki
      Na dworze ziąb, ale trzymaj się i rób to co ja

      Kiedy Cię potrzebuję,
      Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      I wszystko co chce ci dać
      to tylko bicie serca z dala...

      To nie łatwe kiedy droga jest twoim sternikiem
      Kochanie to duży ciężar, który znosimy
      Ale wiesz, nie będę podróżował całe życie
      Na dworze ziąb, ale trzymaj się i rób to co ja

      Kiedy potrzebuje miłości
      Wyciągam rękę i dotykam miłości
      Nigdy nie wiedziałem że było tak dużo miłości
      Trzymającej we mnie ciepło w noc i w dzień

      Kiedy Cie potrzebuję,
      Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      I wszystko co chce ci dać
      To tylko bicie serca z dala...

      Teraz słuchaj
      Kiedy Cię potrzebuje kochanie
      Trzymam Cię, czuję Cię
      Daj mi to kochanie

      I tęsknię za Tobą kochanie
      Po prostu zamykam oczy i jestem z tobą
      I potrzebuje Cię dzisiejszej nocy
      Ty wiesz to tylko bicie serca z dala

      *❤️*

      ... "And I need you tonight" ... z całuskiem urodzinowym :)))***

      Usuń
  4. Dzień dobry w zimowy poniedziałek :)*
    Śniegu dopadało w nocy... na termometrze na tę chwilę -7 st.
    No to jak? Jeszcze w zielone gramy, prawda? ;-) W takim razie do pierwszej kawy...

    Jeszcze w zielone gramy

    Przez kolejne grudnie, maje
    Człowiek goni jak szalony
    A za nami pozostaje
    Sto okazji przegapionych
    Ktoś wytyka nam co chwilę
    W mróz czy w upał, w zimie, w lecie
    Szans nie dostrzeżonych tyle
    I ktoś rację ma, lecz przecież

    Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
    Jeszcze któregoś rana odbijemy się od ściany
    Jeszcze wiosenne deszcze obudzą ruń zieloną
    Jeszcze zimowe śmiecie na ogniskach wiosny spłoną
    Jeszcze w zielone gramy, jeszcze wzrok nam się pali
    Jeszcze się nam pokłonią ci, co palcem wygrażali
    My możemy być w kłopocie, ale na rozpaczy dnie
    Jeszcze nie, długo nie

    Więc nie martwmy się, bo w końcu
    Nie nam jednym się nie klei
    Ważne, by choć raz w miesiącu
    Mieć dyktando u nadziei
    Żeby w serca kajeciku
    Po literkach zanotować
    I powtarzać sobie cicho
    Takie prościuteńkie słowa

    Jeszcze w zielone gramy, jeszcze nie umieramy
    Jeszcze się spełnią nasze piękne dni, marzenia plany
    Tylko nie ulegajmy przedwczesnym niepokojom
    Bądźmy jak stare wróble, które stracha się nie boją
    Jeszcze w zielone gramy, choć skroń niejedna siwa
    Jeszcze sól będzie mądra a oliwa sprawiedliwa
    Różne drogi nas prowadzą, lecz ta, która w przepaść rwie
    Jeszcze nie, długo nie

    Jeszcze w zielone gramy, chęć życia nam nie zbrzydła
    Jeszcze na strychu każdy klei połamane skrzydła
    I myśli sobie Ikar co nie raz już w dół runął
    Jakby powiało zdrowo, to bym jeszcze raz pofrunął
    Jeszcze w zielone gramy, choć życie nam doskwiera
    Gramy w nim swoje role naturszczycy bez suflera
    W najróżniejszych sztukach gramy, lecz w tej, co się skończy źle
    Jeszcze nie, długo nie!

    Wojciech Młynarski

    https://www.youtube.com/watch?v=TniEe4ay_0Y

    Zdrowia i dobrego humoru Wszystkim bez względu na zaokienną rzeczywistość :)*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Za oknem błękit, słońce i zieleń, która dodaje energii i sił, aby spojrzeć w przyszłość :)*

    To co ważne

    W podziękowaniu za SERCE

    To co ważne

    Nieważne ile jest przede mną
    choć chciałoby się, jak najwięcej,
    ważne jest to, że na swej drodze
    znalazłam ludzi, których serce

    jest przepełnione ciepłem, dobrem,
    umieją spojrzeć tak, że wszystko
    zaczyna śpiewać we mnie wiosną
    a myśli kwitną nieba iskrą.

    Choć los tak różne scenariusze
    pisze, zmieniając ciągle wątki,
    słowa serdeczne wyzwalają
    pewność, że nie należy wątpić

    w marzenia, w piękno małych rzeczy,
    i w dobro ponadwymiarowe.
    Ktoś, by powiedział, że to drobiazg
    lecz ja z radością mogę pobiec

    na łąki pełne westchnień ziemi,
    zerwać naręcza tęcz... lub kwiatów,
    w barwach zagubić się, zaplatać,
    kiedy baśniowy tworzą nastrój,

    nektarem światła wypić toast
    za tych, co uśmiech wyślą do mnie,
    wzmacniając siły wzruszą prawdą,
    darząc me serce cudem olśnień.

    - Maryla

    Do pierwszej kawy wysłucham przebudzanki, a potem bieg w codzienność.
    Buziaki, do spotkania, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Zieleń to chyba tylko w poezji i piosenkach, bo za oknem ani jej widu, ani słychu... :)

      Zielono mi

      A w kominie szurum burum,
      a na polu wiatr do wtóru,
      a na chmurze bal do rana,
      a pogoda rozśpiewana.

      Zielono mi i spokojnie,
      zielono mi,
      bo dłonie masz jak konwalie.
      Noc pachnie nam
      jak ten młody las,
      popielatej pełen mgły,
      a w ciszy leśnej
      tylko ja i ty...

      A pogoda rozśpiewana,
      a na chmurze bal do rana,
      gada woda i sitowie,
      że my mamy się ku sobie.

      Zielono mi, jak w niedzielę,
      dziękuję ci, najmilsza ma,
      za tę zieleń.
      Zielono mi,
      bo ty, właśnie ty
      w noc i we dnie mi się śnisz
      i jesteś moją ciszą
      w mieście złym.

      Zielono mi, szmaragdowo,
      gdy twoja dłoń
      przy mojej śpi, niby owoc.
      Zielono mi,
      bo ty, właśnie ty,
      w noc i we dnie mi się śnisz
      i jesteś moją ciszą
      w czasie złym.

      To w kominie szurum burum,
      a na polu wiatr do wtóru,
      gada woda i sitowie,
      że my mamy się ku sobie,
      gada woda i sitowie...

      Agnieszka Osiecka

      ... i muzycznie do kompozycji Jana Ptaszyna Wróblewskiego - Andrzej Dąbrowski:

      https://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU

      Jeszcze mroźno, jeszcze wietrznie, choć może odrobinę mniej, niż wczoraj. Nieustająco ciepłe buziaki na miłe popołudnie i wieczór :)*

      Usuń
    2. ...:)*

      Jeden...aście

      Jeden oddech
      Dwie myśli
      Trzy decyzje
      Cztery rezultaty
      Pięć refleksji
      Sześć fantazji
      Siedem zmian
      Osiem chwil
      Dziewięć uczuć
      Dziesięć przeżyć
      Jeden.....oddech

      - angi1

      ...i tak mija chwila za chwilą w mrok nocy, dobranoc Ewuniu, kolorowych snów, buźka,pa :)*

      Usuń
  6. Witam serdecznie - śliczne wiosenne kwiaty i ładny wiersz

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry w pierwszy dzień astronomicznej wiosny :)*
    Śnieg sypie, za oknem -4 st. mój grudnik zakwitł :)))
    Ale co tam, należy się słowo na Primavera :)*

    Modlitwa wiosenna

    Niech będzie pozdrowiony zielny ołtarz
    ze świecznikami łodyg
    i witek wierzbowych
    wsłuchanych w wieczorną litanię żab
    z kantyczki miłosnych wyznań

    Niech będzie pochwalona słota
    karmiąca nadzieją zielone czupryny
    wschodzących ozimin
    w kolebkach brunatnych bruzd
    pełnych oznajmień chleba

    Drzewa z seledynem uniesień
    i falbanki zawilców
    od śniegu bielsze
    z eterycznym zapachem
    twoich słów
    podanych
    dziś rano
    w drzwiach

    Ewa Pilipczuk

    ... i muzycznie do pierwszej kawy...

    Antonio Vivaldi - "Wiosna"

    https://www.youtube.com/watch?v=jdLlJHuQeNI

    Słońca, ocieplenia jak najszybciej! Pięknego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Astronomiczna wiosna powitała mrozem, błękitem i słońcem. Prognozy pozytywne zapowiadają ocieplenie, może należy im wierzyć ! Na teraz przebudzanka, kawa i wiersz K.K.B. :)*

    Czekaj wiosna

    Nie płacz marcem w smutne łąki - powietrze
    noce zmierzchają co dzień i co dzień szersze
    kotłem księżyca biją o wiosnę

    wierszem
    pąki zielone po nocach rosną.

    Niebo umarło
    zimne gromnice wiatr zapala - kwiaty
    dzień jak opłatek - wilgotny spływa przez gardło
    białym oparem

    oczy na dłonie chmur kładę.
    I może smuga słońca rozcina czarnoziem
    dzień się uśmiechem zaorze zielonym.

    Jak orzech
    czerstwe obłoki drzew wyminą ulicę
    i może
    słońcem przez okno pójdziemy:
    w parkach podmiejskich kwitną blade anemony

    na wałach
    trawa zasłana wilgocią
    dzwony: odpływają powoli jak statki

    przejdziemy
    kłosy ciszy gładkiej
    zetnie spóźniony pociąg.

    - Krzysztof Kamil Baczyński

    Wtorek niech będzie spokojnym i uśmiechniętym dniem,
    pozdrowienia dla Wszystkich :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Serdecznie dziękuję, Zuziu :)*
      Jestem bardzo przygnębiona wiadomością, o której niżej napisałam...

      Usuń
    2. Ewuniu :)*
      Wiesz, co jakiś czas dowiaduję się o śmierci kogoś ze znajomych lub o moich kolegach szkolnych. Smutne i przygnębiające. Żyjemy w stresie, żywność przyprawiana niezdrowymi utrwalaczami, mało ruchu, brak prawdziwego relaksu i wakacyjnego wypoczynku. To wszystko składa się na o wiele za wczesne zejścia śmiertelne.
      Mimo wszystko pozostaję z optymizmem w sobie.
      Pozdrawiam serdecznie, buźka :)*

      Usuń
    3. Zuziu :)*
      A ja mówię, że weszliśmy w wiek nekrologowy... Kostucha coraz częściej wybiera nasze pesele i taka jest prawidłowość, bez względu na przyczyny, choć przyczyny oczywiście mogą ją przedwcześnie zaprosić...
      Serdeczności na wieczór, buźka :)*

      Usuń
    4. ...na dobranoc :)*

      Mówię do ciebie cicho

      Mówię do ciebie tak cicho jakbym świecił
      I kwitną gwiazdy na łące mojej krwi
      Stoi mi w oczach gwiazda twojej krwi
      Mówię tak cicho aż mój cień jest biały

      Jestem chłodną wyspą dla twojego ciała
      które upada w noc gorącą kroplą
      Mówię do ciebie tak cicho jak przez sen
      płonie twój pot na mojej skórze

      Mówię do ciebie tak cicho jak ptak
      o świcie słońce upuszcza w twoje oczy
      Mówię tak cicho
      jak łza rzeźbi zmarszczkę

      Mówię do ciebie tak cicho
      jak ty do mnie

      - Rafał Wojaczek

      Dobranoc Ewuniu, do jutra, buźka :)*

      Usuń
    5. :)*
      Dziękuję za nocne strofy, Zuziu :)*

      Usuń
  9. Witam w pochmurno-śniegowe popołudnie...

    Kochani, mam bardzo smutne wieści. Dziś dostałam telefon od Iwonki, żony Staszka z Redy. Staszek zmarł prawie pół roku temu, 26 września 2017 r. Iwonka nie mogła nas wcześniej zawiadomić, bo dopiero teraz fachowcy odblokowali telefon Staszka ze wszystkimi namiarami znajomych. Odnalazła mój numer telefonu...
    Wspomnienie...
    Staszek (rocznik 1951) pisał w Ogródku pod nickiem "Stanisław".
    Jako jeden z pierwszych Ogrodników przyszedł na "Impresje codzienne" w maju 2010 r., razem z Jaśkiem lub dzień przed.
    Był bardzo poraniony życiem... stracił dwudziestokilkuletniego syna w wypadku samochodowym na początku maja 2010 r. Długo nie mógł się pozbierać po śmierci Adama, właściwie nigdy się z nią nie pogodził.
    Interesował się polityką, był wielkim przeciwnikiem PiS, często pisał o tym na blogu.
    Ale nie tylko. Kochał morze, spacery w plenerze, był bardzo wrażliwy na piękno przyrody. Pichcił świetne potrawy, w tym tradycyjną kaczkę świąteczną, którą zawsze się z nami dzielił w Ogródku.
    Zawsze ciepło i czule pisał o swojej Iwonce.
    Miał fantastyczne poczucie humoru, z właściwym sobie sarkazmem opisywał otaczający świat, pisał fraszki i humoreski. Dzielił się z nami swoim życiem... bardzo szczerze i serdecznie.
    Odszedł po ciężkiej chorobie, rak płuc skrócił mu ziemską wędrówkę. Pochowany jest na cmentarzu w Redzie.

    Znalazłam dwa ostatnie wpisy Staszka na Impresjach:

    Stanisław16 kwietnia 2017 09:32
    "Puk, puk, to ja - niespodziewany gość:)))

    Kosz wiosennych pisanek, przeplatanych kiściami nadziei, obwarzankami poezji i okolicznościowymi optymistyczno- świątecznymi obrazami, z dodatkiem zimnej, morskiej bryzy oraz krzykiem obudzonych mew... Składa, na ręce Ewy:
    Wszystkim Ogrodnikom, Czytaczom, Zaglądaczom i Podglądaczom...
    Wszystkiego Najlepszego:)))
    Stanisław"
    - - - - - - - - - - - - - -

    Stanisław17 kwietnia 2017 18:49
    "Dziękujemy Ewo za życzenia świąteczne, a tu " szast - prast "... i praktycznie po świętach:)
    Dziś pogoda paskudna, wczoraj było lepiej więc wykorzystaliśmy niedzielę na długi spacerek.
    Ale choć nie padało, ziąb przenikliwy.
    Tak jak już kiedyś pisałem, jestem stałym, choć niemym gościem Twojego Ogrodu. Mało piszę, bo mocno gnębi mnie ta totalna " rozpierducha " jaką zafundował nam mikry karzeł...
    A jeszcze bardziej, negatywnie odbieram, postawę współrodaków, ich wazeliniarstwo i łatwość z jaką pis burzy to co było cenne i dobre...To co było naszym wspólnym dorobkiem ostatnich lat...
    Nie chcąc marudzić, kończę życząc Ci - jeszcze świątecznego - miłego wieczoru, z daleka od bieżących problemów.
    Wszystkiego dobrego Ewo:))
    Stanisław

    - - - - - - - - - - - - -

    Staszku kochany! Odpoczywaj w pokoju... zapamiętam Cię na zawsze i do końca życia będę Ci wdzięczna za Twój niemały wkład w nasze blogowe życie, Twoje ciepło, zatroskanie przyjaciółmi z blogu i naszą Ojczyzną.
    Iwonce i Rodzinie składam głębokie wyrazy współczucia.

    Gdyby ktoś zechciał zadzwonić do Iwonki, to mogę udostępnić Jej telefon na priv. Wiadomość na mój mail:
    ewairena57@gmail.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Ewuniu :)*
      Ponieważ Ty masz kontakt z panią Iwonką, więc za Twoim pośrednictwem, składam spóźnione wyrazy współczucia dla pani Iwonki i Rodziny.

      Usuń
    2. Z Iwoną będę rozmawiać w przyszłym tygodniu. Jest w dość trudnym położeniu... Twoje kondolencje przekażę, Zuziu.

      Usuń
  10. Już mi się oczy same zamykają, zmęczona jestem dzisiejszym dniem. Nie wiem, kiedy śnieg skończy sypać, w ogrodzie już mam ok. 25 cm tego świństwa... i sypie nadal. Za oknem -5 stopni. Piękna, astronomiczna wiosna... tylko na obrazkach i zdjęciach z zeszłego roku. Dobranoc :)*

    Życie

    Życie - stary sposób na zbieranie zdziwień
    Kończy się dość jednak nieszczęśliwie- bowiem śmiercią.
    I choć tyle miewa znaczeń...
    Nie słyszałem, by skończyło się inaczej.

    Żyj
    Jakiś sens przy tym miej
    Bowiem żyć, samo żyć - nie wystarczy za sens.

    Miej nadzieję na szczęście
    Powiedzmy od września...
    Miej nadzieję...... i na tym poprzestań.

    Andrzej Poniedzielski

    Dobrej i spokojnej nocy, Kochani, wiosennych snów. Pa :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Środowe bry :)*
    Jak na razie dużo śniegu i zimno, -5 stopni za oknem. Chociaż... więcej słońca :)
    Człowiek by sobie jeszcze pospał w taki czas...
    Kawa jednak skutecznie stawia na baczność i pozwala wkroczyć w roboczą codzienność.
    A na dzisiejszy dzień zostawiam - jako motto - piękny wiersz i jego muzyczne wykonanie z repertuaru Bogusława Meca.

    ***Nie biegnij tak...***

    http://www.youtube.com/watch?v=HbAwWp3PmNA

    Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
    Nie biegnij tak... bez marzenia!
    Inny serca ład, układałaś w snach
    Zapach łąk... spokój gwiazd...

    Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
    Na końcu jest...tylko Ziemia!
    Twego życia smak...
    chwytasz co się da... to jest nic ...tracisz czas!

    Może ktoś miłości Twojej chce... ktoś na dobre i na złe!
    Ktoś samotny tak jak Ty... czeka Cię już dziś...

    Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
    Zbyt wiele masz... do stracenia!
    Pieniądz toczy się...
    Mija dzień za dniem, a Ty wciąż... pod wiatr!

    Nie biegnij tak... bez wytchnienia...
    Ktoś czeka Cię... jak zabawienia!
    Ktoś na serca dnie... chce zatrzymać Cię...
    Może ja?
    Kto wie...

    tekst Jacek Bukowski, muzyka Wojciech Kasperski

    ... i zmykam do obowiązków. Udanego dnia Wszystkim bez względu na aurę i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Przebudzanka, kawa, lazur zaokienny, lekki mrozik a zgodnie ze słowami wiersza, miłość potrafi szarość w purpurę zamienić :)*

    Późnoletnia miłość

    Zdaje się spóźniona, odfrunęły ptaki,
    zamilkły cykady chłodnawym wieczorem;
    we wrzosowej sukni z jabłek aromatem
    poderwała serca do kochania skore.

    Dla niej czas nieważny, rozczesuje włosy
    i ze słońcem biegnie w łąkę z goryczkami;
    zamglone poranki wierszem wypogodzi,
    w pieszczotach kolorów pełna hojnych danin.

    Niebo poszarzało, wiatr struny napina,
    ona tańczy z liściem w złotawej przestrzeni;
    nuci z obłokami w głogach, jarzębinach,
    że potrafi szarość w purpurę zamienić.

    - Ewa Pilipczuk

    Dzień na lekkim luzie, wypracowany wczoraj, daje oddech i pomyślenie o zdrowiu i relaksie.
    Dla Wszystkich słońce, ciepłe myśli, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Popołudniowe pomachanko Ewuniu :)*
      Ciąg dalszy słonecznej, lekko chłodnej wiosny. A jak wiosno, to najpiękniejszy czas na narodziny nowych lub odświeżenie tych jesiennych :)*

      Teraz

      Sennym wejrzeniem unoszę myśli
      ku tym chwilom,
      które jeszcze na nas czekają.
      Święcie niecierpliwe.

      Już, już, już,
      nie ma na co czekać.
      Teraz jest chwila sposobna,
      by wolę w życzliwość przystrajać.

      Choć słowa nie zawsze jednakie,
      choć gest wciąż jak jabłoń dojrzewa,
      niezmiennie jest chwilą właściwą
      ta, co się właśnie rodzi.

      Teraz.
      Nie ma chwili sposobniejszej.
      Nie będzie ni jutro, ni kiedyś.
      Teraz jest czas na spełnienie.
      Teraz jest czas
      aby kochać.

      - Sylwester Laskowski

      Z wiosennymi: uśmiechem i pozytywnymi myślami, pozdrawiam serdecznie życząc udanego popołudnia, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      U mnie ciąg dalszy lekko cieplejszej zimy :)))) Śnieg nie chce topnieć, ale już w południe było 0 stopni.
      Nic to jednak, dzisiaj po raz osiemnasty obchodzimy Światowy Dzień Poezji - ustanowiony przez UNESCO na dzień 21 marca. Codziennie czerpiemy z niej na Impresjach pełnymi garściami... chciałabym zatem uczcić ten dzień wierszem współczesnego poety.

      *** Poeci i wiersze ***

      Dziwne czasy mamy,
      nie są w cenie już wiersze.
      Poeci, cóż gdzieś żyją,
      w betonowych blokach.
      Spieszą na siódmą do pracy,
      skrobią coś w przerwie na śniadanie.
      A po siedemnastej już w domu,
      wena wygania zmęczenie,
      powstają płomienne wiersze,
      z pomysłów zapisanych w pośpiechu.
      Współcześni poeci, oracze słowa,
      nie dajcie się wiekowi.
      Twórzcie jak dawniej, z pasji tworzenia.
      Czasem tyle spraw na głowie, że w niej,
      miejsca mało na poezję, co w duszy drzemie.
      Jak pisał Mistrz Jonasz „pamiętajcie o ogrodach…”,
      dbajcie o nie w tym świecie szalonym.
      Bo poezja kocha mieszkać w ogrodach,
      nie dla niej prozy budowle funkcjonalne.
      Ona jak miłość żąda uczucia i uczuciem nam oddaje.

      Tomasz Michał Jeka

      Przyjemnych chwil na popołudnie i wieczór w domowym zaciszu, buźka Zuziu :)*

      Usuń
    3. ... i jeszcze z okazji Światowego Dnia Poezji i w powiązaniu z 50. rocznicą Marca'68 warto przypomnieć wiersz Ryszarda Krynickiego...

      I naprawdę nie wiedzieliśmy
      (Adamowi Michnikowi)

      Może byliśmy dziećmi, nie mieliśmy doświadczenia,
      wiedzieliśmy tylko, że zmusza się nas do wiary w kłamstwo
      i naprawdę nie wiedzieliśmy, czego więcej chcemy,
      oprócz poszanowania ludzkich praw i prawd,
      kiedy zebrani na niewielkim placu
      przed pomnikiem wielkiego poety,
      który młodość przeżył w zniewolonym kraju
      a resztę życia na wygnaniu,

      paliliśmy papierosy i kłamliwe gazety,
      paliliśmy papierosy, choć zatruwały nasze ciała,
      paliliśmy gazety, bo zatruwały nasze umysły,
      czytaliśmy konstytucję i deklarację praw,
      i naprawdę nie wiedzieliśmy, że prawa człowieka
      mogą okazać się sprzeczne
      z prawami obywatela,

      i naprawdę nie wiedzieliśmy,
      że tyle wozów bojowych można wysłać przeciwko bezbronnym,
      przeciwko nam, którzy byliśmy jeszcze dziećmi
      zbrojnymi jedynie w idee, o których uczono nas w szkołach,
      i których w tych samych szkołach nas oduczano,
      i naprawdę nie wiedzieliśmy,
      że można je wszystkie przekreślić
      bezlitosną szarżą sytej przemocy,
      zwielokrotnionym kłamstwem,

      i naprawdę nie wiedzieliśmy, że dorośli uwierzą nie nam,
      lecz zwielokrotnionemu kłamstwu, że wszystko można przekreślić,
      o wszystkim zapomnieć
      i udawać, że nic się nie stało,
      i naprawdę nie wiedzieliśmy, że pamięć jest wrogiem obywatela,
      i naprawdę nie wiedzieliśmy, że żyjąc tu i teraz,
      trzeba udawać, że żyje się gdzie indziej, w innych czasach,
      i co najwyżej walczyć z cieniami umarłych

      przez żelazną kurtynę obłoków

      Ryszard Krynicki "Wiersze wybrane", Wydawnictwo a5, Kraków 2014, s. 76-77.

      Wiersz piękny i na czasie, aż boli, że tak aktualny... tyle że współczesne młode pokolenie chyba nie rozumie tej lekcji. Nie przeżyli tego, a i my nie zadbaliśmy należycie o historyczną edukację. Może się mylę, ale z pewnością w dużej większości tak jest.
      Dobranoc, Zuziu, snów w pięknej poetyckiej oprawie, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. Ewuniu :)*
      Przejmujący i niezwykle prawdziwy wiersz, dziękuję za ten tekst w tak ważnym dniu :)*
      Przychylam się do Twojej wypowiedzi. Dla nas był to okres naszego młodzieńczego buntu i niezgody, dzieci dorastały w innej rzeczywistości.
      Na dobranoc dodam z tego samego tomiku...

      Dobroć jest bezbronna

      Dobroć jest bezbronna
      ale nie bezsilna.

      Dobroci nie trzeba siły.
      Dobroć sama jest siłą.

      Dobroć nie musi zwyciężać:
      dobroć jest


      nieśmiertelna.

      - Ryszard Krynicki

      Weź mnie

      Weź mnie do swojego snu.
      Niech w nim zostanę.
      Niechaj w nim krążę,
      póki się nie rozpłynę


      pod twoimi powiekami.

      - Ryszard Krynicki

      I tak mija pierwszy dzień wiosny AD 2018 ! Dziękuję Ewuniu za dzisiejszą rozmowę, snów, które pozwolą zrelaksować i z pełną energią wejść w jutrzejszy dzień. Dobranoc, buźka, pa :)*

      Usuń
  13. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Nie chcę takich informacji jak ta o Staszku R. Do dziś
    ta jego śmierć burzy mi myśli...i budzi duży żal. Brak mi jego celnych komentarzy. Ech życie...

    A teraz już wiersz Naszego Ulubionego Poety Impresji
    Alexandra Czartoryskiego -

    * * *...Mówisz, że życie...* * *

    ♥✿ܓ

    Mówisz, że życie ci ucieka
    A tyle ważnych spraw wokoło
    Że wszystkich ich schwycić nie zdołasz ...
    Czy żyje ten, kto wciąż narzeka?

    Mówisz, gdy wszystkie poukładasz
    Do ciebie szczęście przyjdzie wtedy
    Nieśmiało cię zapytam - kiedy?
    Czekając szczęścia, siebie zdradzasz

    Całe jest w tobie. Ślepcem jesteś
    Nie widzisz siebie - sprawy widzisz
    A chwila w dal za chwilą idzie
    Masz tylko jedną serca przestrzeń

    Cokolwiek robię, jest spełnianiem
    Tego, co chwila z sobą niesie ...
    Na szczyt kariery, pełną kieszeń
    Musiałbym żyć oczekiwaniem?

    To nie mój styl, za cieniem pogoń
    Rzeczy, gadżetów zdobywanie
    W tych łupach szczęścia nie dostanę
    Życie mi sprawą bardziej drogą

    Bo moją i niepowtarzalną
    Więc w marnotrawstwie dni mych skąpię
    Żadna kariera nie zastąpi
    Tych chwil, co są i tych, co za mną ...

    A w tych, co jutro przyjdą do mnie
    Każda niepowtarzalnym wzorem
    Przebierać nie chcę - wszystkie biorę
    Niech żadnej serce nie zapomni ...

    ♥✿ܓ

    I kołysanka na dziś - Czesława Miłosza

    * * *...Miłość...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=WUnFuDCsR2k&list=PL_Uq_MJmVyfWbyt84hXKBlmdEKCMJPGzn&index=7

    Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
    Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
    Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
    A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
    Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
    Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.
    Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
    Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
    To nic, że czasem nie wie, czemu służyć:
    Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

    ♥✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Poetesso moja.:)))***
    Dla Ciebie święto poezji niech trwa i trwa...:)))*** Pa do
    jutra.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      A kto by chciał takich informacji... niestety, śmierć paradoksalnie jest wpisana w każde życie, czy tego chcemy, czy nie, a Staszkowi należało się wspomnienie. I zawsze będę Go wspominać...

      Mało wiosenny Międzynarodowy Dzień Poezji powoli nam znika w nocne czeluście, pozostało jeszcze liryczne Słowo. Dziś mojego autorstwa, z tomiku Impresje codzienne.

      ♥ ✿ܓ

      *** Przyczyna ***

      Kiedy poranek stuka w okno
      brzozy zielenią zachwycają
      nawet gdy świty w deszczu mokną
      wieczór odchodzi nieba skrajem

      w tańcu kolorów na jesieni
      w blaskach poświaty księżycowej
      gdy uśmiech w łzę się nagle zmieni
      i masz minutę na rozmowę

      gdy złoty liść we włosach utknął
      ostatni bratek drży na trawie
      kiedy mi mówisz że ci smutno
      w szarym pochmurnym listopadzie

      grudniowym brzaskiem w mróz czy słotę
      w zwykłym codziennym zaganianiu
      kiedy choinki kapią złotem
      na czubku świerku zasnął anioł

      nawet gdy radość utknie w kątach,
      chętnie zapadłabym się w ciszę
      gdy w twoich oczach się przeglądam
      to właśnie wtedy wiersz się pisze.

      Ewa Pilipczuk

      ♥ ✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** ... zapraszam do przytulania... :)))***

      ... i za chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -

      https://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0

      ***Senne marzenie... ***

      Pochmurny sen w ziemską noc
      wisi nad półksiężycem
      bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
      brzmi zstępując na ziemie
      ptaki w locie wołają
      tam gdzie serce porusza kamienie
      tam gdzie moje serce tęskni
      pełne miłości do ciebie

      obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
      otulonej szmaragdowym mchem
      oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
      później coś wciąga mnie daleko
      gdzie głęboko w pustynnym brzasku
      piasek topnieje w podniebnym polu
      kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
      twoje latarnie przywołają mnie do domu

      więc to jest moja zapłata w hołdzie
      pochwycona przez milczącą noc
      a teraz wyczuwam twój ruch
      każdy oddech jest pełny
      więc to jest moja zapłata w hołdzie
      pochwycona przez milczącą noc
      nawet na odległość czuje cię tak blisko
      pełna miłości do ciebie...

      ♥ ✿ܓ

      ... i czułe pa, do jutra :)*

      Usuń
  14. I do posłuchania rankiem na Dzień Dobry...Agata Rymarowicz
    -"Od nowa żegnam się z Tobą"

    https://www.youtube.com/watch?v=BztF8Td731c

    Zasłuchałem się...

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ładne :)*
      Bardzo miłe posłuchanie przy pierwszej kawie, dziękuję :)*

      Usuń
  15. Dzień dobry w środę :)*
    Mroźno, o piątej było -9 stopni, teraz -6. Chyba Wschodnia jest enklawą zimy...
    Trudno się mówi i kocha się dalej, a jeszcze dalej trzeba wreszcie ruszyć cztery litery, a tak bardzo się nie chce ;-)
    To co? Może leciutko z aromatem pierwszej kawy i Magdą Umer, jak już wszystkie Sowy otworzą oczy ;)

    *** Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham ***

    http://www.youtube.com/watch?v=6yBmIwm08bw

    Jesteś taki wiecznie zajęty
    Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
    Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
    To mi zwróci, co już stracone
    Ja mam tyle wolnych wieczorów
    Wtorków piątków i niedziel
    Więc chciałam cię kiedyś zobaczyć
    Chciałam ci kiedyś powiedzieć

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to się mylisz
    Ja ci mogę to przecież w każdej chwili
    Wyszeptać wyśpiewać powiedzieć jak wolisz
    Tak szybko w dwóch słowach lub całkiem powoli
    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham jesteś w błędzie
    Ja ci przecież to mogę zawsze i wszędzie

    A ty jesteś taki uparty
    Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
    Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
    To mi zwróci, co już stracone
    Ja mam dość pustych wieczorów
    Wtorków piątków i niedziel
    Więc chciałam cię dzisiaj zobaczyć
    Chciałam ci w końcu powiedzieć

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to nie wiesz
    Ile tracisz przez takie myślenie
    Ile tracisz
    Wieczorów przy świecach i ranków przy kawie
    I zaklęć tysięcy
    I marzeń na jawie
    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham to pół biedy
    Ja ci przecież to powiem tylko...

    kiedy?

    - autor: Andrzej Wojciechowski, muzyka: Krzysztof Knittel

    Ciepłych myśli na cały dzień bez względu na zaokienną aurę :)*

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Zaokiennie szaro i smutno. Po wczorajszym ciepłym, słonecznym dniu ani śladu. Na wzmocnienie piję poranną kawę do dzisiejszej przebudzanki dodając optymistyczny wiersz na dzień dobry :)*

    * * *

    oczekiwanie jest naszą porą
    a najlepiej czekać na ciebie
    tyle wieczorów
    zakwitło na roześmianym niebie

    jesteśmy tacy sami
    trzymamy się za ręce
    i nawet kot pod piecem zamilkł
    i słucha jak pada deszcz

    pluszczą krople - to twoje nogi
    idziesz do mnie przez złote kałuże
    twarz ci zmokła - scałuję deszcz
    chodź chodź

    w moje ręce ciepłe
    w moje ręce oczekujące
    w moje usta zachłanne
    .......jak deszcz

    - Halina Poświatowska

    Na czwartkowy dzień naręcza wiosennych kwiatów z buziakiem i cieplutkimi myślami, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu:)*
      Ach, jak Ci zazdroszczę deszczu, deszcz to samo dobro na wiosnę. Nie marudź ;-) U mnie śnieg jeszcze nie chce stopnieć, a temperatura łaskawie osiągnęła w dzień +1 stopień.

      Na wiosnę przyfruwają

      na wiosnę przyfruwają zdumione brwi
      poezja kałuż
      odbija całe niebo
      gałąź znajomego drzewa
      przygląda sie właśnie
      myśląć intensywnie
      nad krojem i kolorem liścí

      ach na wiosnę przyfruwają zdumione brwi
      składają nastroszone skrzydła
      żeby najtkliwiej nad oczyma twoimi zamieszkać
      w sąsiedztwie ciepłych warg

      Halina Poświatowska

      Pięknych chwil na przytulny wieczór, buziaki ślę :)*

      Usuń
    2. Ewuniu :)*
      Wprawdzie pogoda za oknem bardziej przypomina zimę niż wiosnę, to kalendarz pokazuje nieubłaganie daty świadczące o tej kolorowej i miłosnej porze :)*

      Amory

      Nagła myśl i możliwość buchająca pieśnią,
      o której sen ostrzegał radosnym półgłosem...
      Zamiast ust, które jeszcze całować się nie śmią,
      - papieros, zapalony drugim papierosem.

      Zetknięcie ramion w loży lub w głębi karety,
      koncentrujące życie w płonącym rękawie !
      Słodkie ognie bengalskie, rozkoszne rakiety,
      i oczy roześmiane w śmiertelnej zabawie.

      Shake-hand za długi nieco a chcący trwać wiecznie,
      i odpychanie ludzi nie mówcie ! nie radźcie !
      I słowa, drżące, wdzięczne, niepotrzebne, śmieszne,
      jak koronki i wstążki na przecudnym akcie.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Popołudnie takiego jak lubisz, buźka :)*

      Usuń
    3. :)*
      ... a na dobranoc wiosenny klasyk :)

      Rany Julek!

      Kazimierzowi Wierzyńskiemu

      Powinienem z wiatrami po ulicach się włóczyć,
      W tłoku miast, podchmielony, najradośniej się chwiać,
      Od andrusów, dryndziarzy powinienem się uczyć
      Gwizdać, kląć, pohukiwać na psiakrew i psiamać!

      Od rynsztoka do ściany zygzakami się toczyć,
      Ranyjulek! swobodny, bezpański, jak pies!
      Sińce łapać na słupach, w zbiegowiskach się tłoczyć,
      Na parkany wdrapywać się wiosną po bez!

      I kapelusz dziurawy liliowemi kwiatami
      Na swą chwałę ustroić i na chwałę swą chlać,
      I znów, w kwiatach się włóczyć po ulicach z wiatrami,
      Podnieś łeb, gwiazdy łykać i na nogach się chwiać!

      Julian Tuwim

      Dobrej i spokojnej... kolorowych snów, Zuziu, buźka, pa :)*

      Usuń
  17. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Coś ta wiosna idzie niemrawo, nocami jeszcze mrozi a ja
    jeszcze jestem w polu z porządkami wiosennymi.

    A teraz już pora dla "Słowa na Dobranoc" i będzie to wiersz, uznawanego za gorszyciela,- Emila Zegadłowicza:

    * * *...Dziewięciosił...* * *

    ♥ ✿ܓ

    Dziewczyno! — Noce nieprzytomne,
    dziewięćkroć spięte żądzą ciał!
    Noce szczęśliwe, przeogromne,
    straszliwy krzyk! tętniący szał!

    Ust krwawe zwarcie, źrenic mowa,
    biódr wrosłych w siebie mocny splot —
    jękiem splątane, czułe słowa
    i włosów Twoich suchy pot!

    Znużonych krótki sen nas zmaga —
    lecz nagle budzi żądzy głód —
    i znów pode mną leżysz naga
    w tym podniesieniu cudnych ud.

    Wpierw tajemnicę Twoją pieszczę
    szaleństwem szybkim warg i ócz —
    palcami wołam w Tobie dreszcze,
    pożarem: wyżej biodra złucz!

    Wsysam się w płatki Twe różowe —
    — pieszczota, zalew krwi — aż ból!
    — wtulam w Twój przepych skwarną głowę,
    na wargach czuję krew czy sól —

    Jesteś zjawieniem z mórz zrodzonem,
    wstałaś, Afrodis, z wód i zórz —
    przeto tak pachniesz burz ozonem
    i słona jesteś ciszą mórz.

    Płomienną lawą kasztanową
    tryskam jak wulkan w głąb Twych trzew
    a nad zapachem drży echowo
    dionizyjski, winny śpiew!

    Euoi! — — i znów się szał rozpłoni,
    bo piję wciąż, z rozkoszy mrąc,
    z wnętrza Twej cudotwórczej dłoni
    nieustającą siłę żądz.

    ♥ ✿ܓ

    I kołysanka na dziś w wykonaniu Magdy Umer i Bogdana Hołowni z tekstem Mariana Hemara i muzyką Giuseppe Cioffi.

    ***...Bezsenna noc...***

    https://www.youtube.com/watch?v=CQfvsWvnydU

    Ta noc bezsenna
    Długa
    Nieruchomo patrzy we mnie
    Czek za oknem
    Stoi w żałobie
    Zegar mnie do snu
    Tik tak
    Tak namawia potajemnie
    A ja nie zasnę
    Co na to zrobię?
    Ze myślę tylko tym co nie wróci
    I o wszystkim co najbardziej serce smuci mi
    Która godzina
    1, 2, 3, 4..
    Nadaremnie, nadaremnie
    Wiem ze nie zasnę
    Myślę o tobie

    Myślę o jakiś dawno zwiędłych kwiatach mych
    O innych nocach
    O minionych latach mych
    O chwilach które w szczęście nie liczyły się
    O słowach co w melodiach zamieniły się

    Ta noc bezsenna
    Długa
    W dłoniach ma różaniec żalu
    Czek za oknem
    Stoi w żałobie
    Zegar mi szepce
    Tik tak
    Melodyjkę weronalu
    A ja nie zasnę
    Myślę o tobie

    O innej nocy
    Dawno uleciała i
    pamiętam że ze szczęście spac nie dała mi
    Która godzina?
    1, 2, 3, 4..
    A ja myślę półprzytomnie
    Czy ty tej nocy też myślisz o mnie

    *❤️*

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Miluszku.:)))***
    ..."A ja myślę półprzytomnie, czy ty tej nocy też myślisz o mnie"... najczulsze pa...:)*


    OdpowiedzUsuń
  18. I jeszcze w tym samym wykonaniu -

    ***...Pejzaż bez ciebie...***

    https://www.youtube.com/watch?v=VyTmnRAC6vE


    Wrzesień jak dywan,
    jakich nie bywa
    często ostatnio –
    płowo-zielony
    dywan zdobiony
    słońcem dostatnio.
    Pejzaż gorący
    rżysk i stygnących
    gwiazd w zimnym niebie –
    smutku, co zawisł
    kluczem żurawi –
    pejzaż bez ciebie.

    Dzień za dniem,
    sen za snem,
    pełnia i nów,
    i słońce znów.
    Noce i dni
    wciąż nazbyt ładne –
    zmierzchy i
    świty bezradne.

    Rower zmęczony
    płosząc gawrony
    sunie drożyną.
    Jedzie listonosz –
    już pod czerwoną
    jest jarzębiną.
    Na skwar narzeka,
    ma tylko przekaz –
    złotych sto dziewięć !
    Tą samą drogą
    wraca. Nikogo.
    Pejzaż bez ciebie.


    Dzień za dniem ... itd.


    Na horyzoncie
    topi się słońce
    w złocie czerwonym.
    Rzeką nadpływa
    siwa flotylla
    mgiełek wieczornych.

    Idę przez pole
    gdzie dwie topole -
    drzewo przy drzewie -
    patrzą z wysoka
    w przestrzeń jak otchłań -
    pejzaż bez ciebie.

    Dzień za dniem... itd.

    Chyba to sprawił
    wrzesień, że prawie
    nic już nie czuję.
    Słucham, jak teraz
    upał zamiera,
    ciszą pulsuje.
    Pewno ci dobrze
    gdzieś o tej porze,
    pewno przyjemnie.
    A wokolutko-
    pejzaż bez smutku
    pejzaż beze mnie.

    Noce i dni
    O których nie wiesz
    jesień i
    pejzaż bez ciebie.

    Autor tekstu: Jeremi Przybora
    Kompozytor: Jerzy Wasowski

    Słodkie pa...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Fajny gorszyciel, lubię Zegadłowicza :)
      A wiosna faktycznie zaspana i zmarznięta tego roku. Też jestem z robotą w lesie, ale mam to w... gdzieś :)))*
      I wbrew temu co za oknem, zatańczę Ci na noc z pomocą Haliny Poświatowskiej...

      * * *

      kochanie
      ja ci zatańczę
      pośród słów i pośród motyli
      ja pozbieram z osowiałych drzew błyski
      i asfalt posrebrzony księżycem
      i deszcze
      w ręce
      jak dziecinną zabawkę do ust
      ja ci powiem
      bo twoje uszy nie są aby słuchać
      moich niewolnych słów
      lecz na uwięzi
      twego uśmiechu
      przypełznę
      uniesieniem dzikim
      i cicho położę się u twoich nóg
      schyl się
      tyle złota tak blisko

      - Halina Poświatowska

      I pora powiedzieć pa wszystkim i mojemu Kochaniu :)))*** ... czule do poranka :)))***

      Usuń
    2. ... a w kołysance wystąpi Wojciech Młynarski -

      * * * ...Czy Ty Wiesz...* * *

      ♥✿ܓ

      https://www.youtube.com/watch?v=QYguIqc4JnE

      Rozświetlały burz rozbłyski
      Miłość naszą ileś lat
      Raz ty brałaś swe walizki
      To znów ja ruszałem w świat
      Lecz pokój, gdzie kołyski brak
      Pamięta echa dawnych burz
      I słów namiętnych do szaleństwa
      Więc choć porażki pierwszej smak
      Z twych warg uleciał dawno już
      A z mych pierwszego smak zwycięstwa

      Czy ty wiesz
      Jedyna, czuła i najmilsza ma
      Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
      Wciąż bardziej cię kocham...

      Kłótnie schadzki przeprowadzki
      Poznaliśmy się do cna
      Wpadaliśmy w swe zasadzki
      Zastawione, gdzie się da
      Ty miałaś kogoś, dobrze wiem
      I jam też nie bez grzechu był
      Lecz zawsze żyliśmy nadzieją
      Że z pożegnania pierwszym dniem
      Oboje dołożymy sił
      By starzeć się, nie doroślejąc

      Czy ty wiesz
      Jedyna, czuła i najmilsza ma
      Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
      Wciąż bardziej cię kocham...

      A czas goni, a czas goni
      Straszy, że źle z nami jest
      I że zawieszenie broni
      To miłości będzie kres
      Strudzeni trochę, bądź co bądź
      Posłusznie wyruszamy więc
      Na pole bitwy wyruszamy
      Żeby, jak co dzień, udział wziąć
      W potyczce czułej dwojga serc
      W serdecznej wojnie zakochanych
      Czy ty wiesz..
      Że ja od wschodu, aż do zmierzchu dnia
      Wciąż bardziej...

      *❤️❤️*

      ... z buziakiem na dobry sen :)))***

      Usuń
  19. Piątkowe bry:)*
    Co za czas... ledwie był początek tygodnia, a już końcówka roboczego... mknie, jak błyskawica. Ledwie człowiek poszedł spać, a tu już blade słońce głosi kolejny dzień. Poranek wita lekką mgiełką, na termometrze -5 stopni, zatem na dobry dzień zanucę sobie przy kawie z Krzysztofem Krawczykiem i Andrzejem Piasecznym.

    *** Przytul mnie życie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=c8Vf_0EC7fI

    Za krótki dzień, za mało słów
    Litości czas oszczędza już
    A z każdym krokiem mam większy smak na życie.

    Nie umiem załamywać rąk
    Żałować, że już przeszło coś
    tyle jeszcze w nas wciąż czeka na odkrycie.

    Ref.
    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    Za krótki dzień, za mało słów
    I pewnie tak zostanie już
    Co z tego mówię Ci
    Już godzin tych nie liczę

    Ref.
    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    I nikt nie powie mi ze lepiej mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być

    Przytul mnie życie Przytul mnie życie Przytul mnie życie..

    autor: Krzysztof Krawczyk

    Wiele małych, zwyczajnych radości na dziś, no i może wreszcie ocieplenia, moi Mili :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Dzień ponury, smętny - bywa. W rozważaniu o życiu, hmm, może ten wiersz...

    Czy warto

    Zwalić by można się z nóg
    Co rusz,
    Co krok,
    Co noc,
    To szloch
    I rozpacz.

    Ale czy warto ?
    Może nie warto...
    Chyba nie warto...
    Raczej nie warto.
    Nie, nie - nie warto.

    Zginąć by można jak nic:
    Do żył
    Jak nóż.
    Lub w dół
    Na bruk
    Z wysoka.

    Ale czy warto ?
    Może nie warto ?
    Chyba nie warto...
    Raczej nie warto.
    Nie, nie - nie warto.

    Jechać by można do miast
    Lub w las.
    Na błoń.
    Na koń
    I goń
    Nieboskłon.

    Ale czy warto ?
    Może nie warto ?
    Ech, chyba warto...
    Tak, tak - warto.
    Bardzo to warto.
    O, tak - to warto.
    Jeszcze jak warto.

    - Edward Stachura

    Kawa, przebudzanka i prawie już rozpoczynam pracowity dzień.
    Na teraz i później dnia bez dużych problemów, no, może z malutkimi, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Nie taki diabeł straszny... a dzień, choć rano jeszcze mroźny, okazał się "w praniu" całkiem przyzwoity, z plusową temperaturą. Już szczęśliwie w domu po piątkowej gonitwie, można zatem spokojnie się oddać refleksjom o życiu.

      Czas na życie

      Nie odkładaj życia, potem go nie będzie,
      trwa tyle co cisza przed majową burzą.
      Kiedy drzewa w sadzie z owoców otrzęsiesz,
      zima zmrozi myśli, śniegiem włosy prósząc.

      Nie zamykaj ramion, bo podróż wiosenna
      trwa przez małą chwilę, tyle co kwitnienie
      Przejdziesz parę kroków i zacznie się ściemniać,
      iskry już nie wskrzesi żaden inny krzemień.

      Teraz życie spisuj, barwy, zapach notuj,
      zaciągnij się wiatrem, wyjdź z samotnej głuszy.
      Jeśli prześpisz życie, zapragniesz powrotu,
      lecz za późno będzie na to, aby wrócić.

      annaG

      Wszystkiego miłego, Zuziu na pozostałe godziny piątku, serdeczności z uśmiechem, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Rozpadało się na koniec dnia, przynosząc ochłodzenie i niskie ciśnienie. Rozważania o życiu to niekończąca się opowieść. Każdy z nas sam przędzie swoją nić mając do tego jak najbardziej prawa. Czasami jest to wędrówka po zapisanych liniach życia.


      Wędrówka do Słońca

      Każdy ma swoje dni
      przed sobą
      zapisane na liniach dłoni
      każdy idzie
      przed siebie tylko tam
      gdzie prowadzą.

      Każdy ma swoich linii
      początek i koniec
      zapętlone przez demiurga
      życia przeznaczenie
      niezależnie
      od własnych cnót i wad.

      Każdy ma swoją pieśń
      utrwaloną
      w papilarnych pięcioliniach
      śpiewa ją
      przez wszystkie dni i noce
      niezależnie czy umie
      czytać
      znaki partytury.

      Każdy ma swój krzyż
      postawiony
      w dniu urodzin
      w miejscu gdzie skończy
      wędrówkę
      niezależnie jak długo
      ona potrwa.

      Nie każdy ogląda
      codziennie swoje dłonie
      nie każdy chce
      pamiętać
      o wyrytych tam bruzdach
      pajęczynie
      nici przeznaczenia
      ale za głosem
      świetlanego gońca
      idzie po nich
      idzie po nich wciąż
      idzie
      do Słońca.

      - Ryszard Mierzejewski

      Odwzajemniam uśmiech i serdeczności, buźka :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
      Piątek dobiega końca czas na dobranocny wiersz.

      * * *

      żyje się tylko chwilę
      a czas -
      jest przezroczystą perłą
      wypełnioną oddechem

      a meble są kanciaste
      a ciało - delikatne
      a ziemia wszędzie płaska
      a niebo - nieosiągalne

      miłość jest słowem
      mózg - metalową skrzynką
      nakręcaną codziennie
      srebrnym kluczem ułudy

      ciekawości by wiedzieć
      pragnienia aby znać
      pożądania by błyszczeć
      uporu aby istnieć

      a litość jest wątłym kwiatem
      delikatnym kwiatem
      który czasem zakwita w snach

      - Halina Poświatowska

      Relaksu, kolorowych snów, dobranoc, buźka :)*

      Usuń
    4. Dziękuję za strofy do porannej kawy, Zuziu :)*
      Trochę źle się czułam i wcześniej poszłam spać.

      Usuń
  21. Dzień dobry sobotnie :)*
    Słońce, dużo słońca i na starcie już tylko -1 stopień. Będzie cieplej :)))
    W takim razie do pierwszej kawy możne zafundujemy sobie poetycką i muzyczną podróż słonecznymi ulicami, nieco żartobliwą :)

    Słońce w kapeluszu

    Idą sobie ulicą
    smętni ludzie z nerwicą,
    obrażeni, skrzywieni i źli,
    nagle patrzą, naprzeciw
    idzie facet i świeci.
    To kapelusz, panowie,
    na głowie mej lśni!

    Ref.
    Bo ja mam słońce w kapeluszu,
    Słońce w kapeluszu,
    słońce w kapeluszu mam,
    Przyzwyczaiłam się i muszę
    Trochę słońca nosić tam,
    A jeśli słońce w kapeluszu,
    Słońce w kapeluszu,
    słońce w kapeluszu się ma,
    To ma się tyle animuszu,
    Tyle animuszu co ja..

    Panie skończ pan tę mowę
    W sprawie słońca na głowie
    Takich rzeczy nie nosi tam nikt
    Panu pewnie łysina
    Trochę świecić zaczyna
    To by było normalne
    Więc o co ten krzyk

    Ref.
    Bo ja mam słońce w kapeluszu...

    Każdy w jakimś tam sensie
    Ma do losu pretensję
    Że ten łajdak nie wszystko mu da
    Każdy mola na swego
    jak nie tego to tego
    i mi ludzie na nerwy
    bez przerwy by grał

    Ref.
    A ja mam słońce w kapeluszu...

    Janusz Odrowąż

    ... i Tadeusz Ross z kompozycją Marka Sarta:

    https://www.youtube.com/watch?v=GD-MAmSuw7k

    Radosnych, pogodnych chwil na sobotę, z uśmiechem i odrobiną relaksu :)*

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Zachodnia w szarodeszczowym niebie, nie widać zapowiadanego słonecznego dnia. Ale nic to, najważniejsze, że humor dopisuje jak w przebudzance a i z wiersza wygląda roześmiane :)*

    W słońcu

    Kiedy słońce upoi mię, jak złote wino,
    kiedy mi modre niebo do głowy uderzy,
    idę, by szaleć z Wiosną, zieloną dziewczyną;
    lub tańczę z Rzeką srebrną śród kwietnych wybrzeży...

    I jestem nad polami skowronków szczebiotem
    i słowików śpiewaniem w zaciszu dąbrowy,
    kiedy słońcem upiję się, jak winem złotem,
    kiedy mi błękit nieba do głowy uderzy...

    - Julian Ejsmond

    Po porannej kawie przed gospodarską sobotą :)*
    Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Dzień,jak słoneczne marzenie, w sam raz do mycia okien :) Co zostało uczynione na chwałę wiosny i zbliżających się Świąt Wielkanocnych. I jeszcze zostało co nieco czasu na odwiedzenie kiermaszu świątecznego z palmami, pisankami itp. ozdobami, a przy okazji był to miły spacer :)
      Spełniona sobota, jestem zadowolona :)
      A wracając do kapeluszy, pewien miły nam Poeta marzył nie tylko o jednym...

      Gdybym miał Jedenaście Kapeluszy

      Gdybym miał jedenaście kapeluszy,
      pierwszy schowałbym w szafie, żeby się nie kurzył.

      Drugi nadałbym przez pocztę w postaci paczki.
      Trzeci byłby na drobnostki i drobiażdźki.

      Czwartego używałbym wyłącznie do sztuk magicznych et cetera.
      Piąty zamiast klosza, do przykrywania sera.

      Szosty kapelusz - dla Jadwisi.
      Siódmy bym powiesił. Niech wisi.

      Ósmy przerobiłbym na nastrojowy abażurek.
      W dziewiątym hodowałbym jeża lub coś z zoologii w ogóle.

      Co do dziesiątego, to jeszcze nie mam pomysłu.
      A jedenasty kapelusz porwałby mi wiatr nad Wisłą.

      Bo powiedziała o mnie jedna poetka z Krakowa:
      "To głowa nie do kapeluszy! To taka posągowa głowa!"

      Konstanty Ildefons Gałczyński

      Nie mam ani jednego. Może sprawię sobie na lato słomkowy? Buziaki z życzeniami udanych dalszych godzin pięknej soboty :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Kapelusz, lubię i noszę, może nie taki jak przedstawia poeta, ale równie wdzięczny :)*

      Kapelusz

      na początku był kapelusz
      cyrkowy kapelusz
      z którego Bóg
      ku własnemu zdumieniu
      wyciągnął samego siebie

      potem wkładał rękę
      do kapelusza
      i przez sześć dni z rzędu
      wyciągał Niebo i Ziemię
      oraz pięć dowodów
      na własne istnienie

      z magicznego kapelusza
      wyskakiwały planety
      jak piłeczki pingpongowe
      a Bóg kolejno
      jedną za drugą
      wprawiał bożymi palcami w wirowanie

      Planety rozmnażały się
      z zatrważającą szybkością
      a On
      uwijał się jak w ukropie
      w środku wirującego planetarium
      uważając aby z palca żadnej nie uronić

      tymczasem na widowni
      siedzieli już Adam i Ewa
      i prawdę mówiąc
      nic a nic
      własnym oczom
      nie wierzyli

      - Józef Baran

      Bardzo kolorowo spędziłam czas, teraz po pysznym obiedzie dopijam herbatę.
      Udanego wieczoru, buźka :)*

      Usuń
    3. ... a na wieczór poetycznie o jednym gościu też w kapeluszu :)

      Najbardziej patetycznym strachem świata

      najbardziej patetycznym strachem świata
      jest człowiek
      popatrz
      oto rozkłada ręce
      i gromada świegocących wróbli
      na kapeluszu siada
      najbardziej patetycznym wróblem świata
      jest człowiek
      sztywno
      z rękoma przyciśniętymi do boku
      leżący
      suchość pergaminu
      szeleści
      w liściach jesiennego klonu
      w czuprynie drżącej
      najbardziej jesiennym klonem świata
      jest człowiek
      złoto rozsypujący

      Halina Poświatowska

      ... i niech to będzie liryczne dopełnienie dzisiejszego dnia. Jutro śpimy o godzinę krócej, dobrej nocy, Zuziu, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. ... z lekkim zmrużeniem oka ;-)*

      Pochwała kapelusza

      Spośród poznanych okryć głowy wielu
      Nic cenniejszego nie masz nad kapelusz.
      Jakim dostojnym zachwyca wyglądem
      Człowiek pod denkiem, otoczony rondem !
      Weź cyklistówkę, myckę, beret, kepi -
      Zawsze kapelusz wygląda najlepiej.

      Wielkie sombrero albo kardynalski,
      W stylu tyrolskim, myśliwski, góralski,
      Krągły melonik, czy też trójgraniasty,
      Z piórkiem, z woalką, obszerny czy ciasny,
      Z pluszu, jedwabiu, pilśniowy, słomkowy,
      Każdy wytwornym jest nakryciem głowy.

      Niech kapelusze nigdy nie zaginą !
      Wiwat panama, wiwat borsalino,
      Toczki, cylindry oraz szapoklaki,
      Męskie lub żeńskie, lecz nigdy nijakie.

      - poniwiec

      Kapeluszowy dzień prawie minął. Czas na posłanko, wcześniej zabawię się w nastawiacza zegarów. Dobranoc Ewuniu, uśmiechniętych snów, pełnego relaksu, buźka, pa :)*

      Usuń
  23. Niedzielne bry :)*
    Słonecznie bardzo, choć mroźno, na tę chwilę -3 st. A ptaki już od świtu na pełną wiosenną orkiestrę :)
    Wiosna lubi zimnem pokaprysić, a więc do pierwszej kawy trzeba odrobinę ciepełka. Stawiam deser do niej, w postaci piosenki Antoniny Krzysztoń.

    *** Tango o świcie (Turkusowy stół) ***

    http://www.youtube.com/watch?v=me5hzGFa9hs

    Kiedy tak siedzimy tu,
    zapach kawy kusi znów.
    Filiżanki stoją dwie,
    szklany blat, zero słów.

    Ekspresowy ruszył team,
    znów strzeliły stare drzwi.
    Wypuszczona leci muza,
    też zaspana i nieduża.

    I jak tu nie czuć wdzięczności?
    Nie dziękować?
    Za kafejkę, że siedzimy tu
    i, że już będziemy zawsze wieczni.

    - Siódma rano lecę też,
    wszystko wiem, wszystko wiesz.
    Muza także poszła gdzieś,
    pisać wiersz, o nas wiersz.

    W pozie niewygodnej śpią
    krzesła wyciągając nogi.
    Srebrny ekspres syczy wciąż.
    Błysk podłogi.

    I jak tu nie czuć wdzięczności?
    Małej czarnej duży łyk,
    sen spod powiek znikł,
    mówisz mi,
    że już nigdy tak nie będzie.

    muzyka i słowa A. Krzysztoń

    Pogodnej niedzieli Wszystkim, w dobrym nastroju i z wyraźnym ociepleniem :)*

    OdpowiedzUsuń
  24. Ewuniu,
    wczoraj późnym wieczorem otrzymałam smutną wiadomość. Muszę pomyśleć i zastanowić się.
    Dzisiaj nie będzie ze mnie dobry partner do wierszowanych rozmów.
    Na razie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Smutne wiadomości mają to do siebie, że przychodzą znienacka... współczuję Ci bardzo. To taka nasza prywatna ewangelia życia.

      Przykazania

      Będziesz chodził jak kot
      własnymi ścieżkami
      na bosaka
      raniąc stopy o ostre kamienie
      aby tym dotkliwiej
      odczuć osobność swojego istnienia

      nigdy nie wystarczą ci
      gotowe biblie
      ani żadne cudze pisma święte
      podczas przydrożnych postojów
      spisywał będziesz
      w pocie wyobraźni
      prywatną Ewangelię Życia (...)

      Józef Baran

      Piękna, słoneczna i ciepła niedziela pozwoliła mi na wędrówkę po skansenie, już powoli budzącym się do wiosny. Dobrego czasu na wieczór, ukojenia smutków, Zuziu :)

      Usuń
  25. Piękna, gwiaździsta noc z księżycem plącze się za firanką, a więc przyszła i mi pożegnać dzień.
    Dziś w ramach Słowa i kołysanki na dobranoc, dwie piosenki Czesława Niemena.

    ⋟♥✿♥⋞

    *** Moje zapatrzenie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=nSj5GXeMyJc

    Wieczór
    Chwila
    wypełniona ciszą
    Siedzisz
    ciepłą smugą światła
    owinięta
    Wokół
    sączy się
    pomarańczowa słodycz
    pod firankami rzęs
    dwa nieba
    zasłonięte

    Czekasz
    a mnie żal
    tę chwilę burzyć
    milczę
    o pracowitym dniu
    nie wspomnę
    to bitwa nieskończona
    I zamiast słów
    twój wizerunek
    badam w ciszy
    choć tęsknię
    zwlekam
    z zamknięciem cię
    w ramionach

    Zostań
    jeszcze tak
    i nie podnoś powiek
    niech melancholii
    chmura się rozpłynie
    w końcu
    pomilczę jeszcze
    w sobie
    jak
    nie wyłuskany orzech
    wartownik ciszy
    i dozgonny twój obrońca

    Wiem że i ty
    ochronisz mnie
    najmilsza
    i z błędnych myśli
    wyprowadzisz lasu
    I że
    obdarzysz
    moje zapatrzenie
    błękitem i bezmiarem
    stojącego czasu

    Nie czekaj więc
    na potok słów
    brzęczących mile
    upiększać nam
    nie trzeba piękna
    bo logiczne
    Poezja
    rytm to żywy
    tętna młot bijący
    co źródłem tryska
    w niebo
    gdzie miłość
    wiecznie romantyczna

    ⋟♥✿♥⋞

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... "przyjdź w taką noc"... :)))***

    ... i właśnie to jeszcze zagram na bis, jako drugą kołysankę, za moment...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i juszsz :)))*

      Czesław Niemen- Przyjdź w taką noc

      http://www.youtube.com/watch?v=DT044gX4PxM

      Cóż warta noc kiedy już nie ma gwiazd
      Cóż watr jest dzień kiedy zbladł słońca blask
      I tylko wiatr błądzi znów pośród drzew
      Przyjdź do mnie przyjdź
      Czekam wciąż, wołam Cię

      Przyjdź w taką noc kiedy lśnią setki gwiazd
      Przyjdź w taki dzień kiedy znów wstaje brzask
      Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt
      A więc w taką noc, a więc w taką noc
      A więc w taką noc proszę przyjdź

      ⋟♥✿♥⋞

      ... "Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt"... i czułe pa, do poniedziałku :)))***

      Usuń
  26. Poniedziałkowe bry:)*
    Co za czas... ten wiosenny mknie, jak błyskawica i coraz bardziej przybliża nas do Świąt Wielkanocnych.
    Poranek wita lekkim zachmurzeniem z prześwitami słońca, na termometrze w tej chwili +1 stopień. Dziś do kawy przebudzanka humorem i lekkim sentymentem w wierszu Jeremiego Przybory.

    *** Znów zanoszą się śpiewem słowiki ***

    Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
    grają świerszcze i pasikoniki.
    Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
    i muzyki znów pełen jest park.

    Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję –
    pieści bzy oraz wącha akacje,
    budzi woni urocze sensacje –
    póki wargi tulimy do warg.

    Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
    świeżej trawy puszczają się włoski,
    znów wierzbowe się kocą gałązki,
    jednym słowem wiosenny znów park.

    Do nóg ściele nam bratków aksamit,
    cudownymi upaja woniami,
    eksploduje pąkowia salwami,
    póki wargi tulimy do warg

    I słowiki się zmienią we wrony –
    i dokoła rozsrebrzą się szrony –
    róże wdzieją trykoty ze słomy –
    jednym słowem zimowy znów park.

    Suche liście wiatr-figlarz pogoni –
    pasmem włosów zatarga u skroni –
    oszronioną gałązką zadzwoni,
    póki wargi trwać będą u warg…

    - Jeremi Przybora

    ... i coś na temat :)

    Alabiew - Slowik - Nightingale - śpiewa Bogna Sokorska

    https://www.youtube.com/watch?v=NUtZY0cOnaw

    ... udanego dnia wszystkim, z pogodą ducha i w wiosennych klimatach. Do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Jeden słowik nie czyni wiosny, być może ją przybliża, choć problemy zasupłane w Węzeł Gordyjski nie są ani łatwe do zrozumienia ani do rozwiązania.
    Czy nadejście wiosny pomoże ? Jak zwykle patrzę optymistycznie...

    Wiosenne przebudzenie

    Rumieniec świtu
    Wita każdy dzień
    A mowa natury
    Wstążka strumienia
    Kapela świerszczy
    Zapraszają
    By każdą z tych chwil
    I obrazów przyrody
    Zapamiętać
    Zatrzymać w sercu
    Jak najdłużej
    Zatopić w wietrznotrwałym bursztynie
    Na znak szacunku i więzi
    Z przyrodą

    - Dorota Suder

    Pozdrawiam cieplutko, buźka, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Nie ma innego wyjścia, jak tylko patrzeć optymistyczne w przyszłość i w miarę możliwości starać się rozwiązywać problemy. Nie warto czekać, aż się "same rozwiążą", choć i takie cuda się zdarzają. A czas biegnie nieubłaganie...

      Czas

      Czas mój... twój...
      a może nasz
      czas biegnie uliczkami
      prostymi... krętymi
      omija kałuże
      szczęścia i goryczy
      czekamy na czas
      który goni nieustannie nas
      wylicza...
      sekundy
      minuty
      godziny
      biegnie i biegnie dogonić się
      nie może... prysła
      iskierka nadziei

      stop stoi czas

      - Anna Kamieńska

      Cały dzień chłodny, lekko w kratkę niebo z obłokami i trochę wietrzny, ale na słonecznym trawniku przy murku w środku miasta zauważyłam dziś pierwsze, tegoroczne fiołki:)
      Posyłam ciepłe, wieczorne myśli z uśmiechem, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Czas... towarzyszy nam przez całe życie. Raz jest naszym sprzymierzeńcem , szczególnie w latach młodzieńczych, a im dalej i szybciej odmierza nasz czas zostaje szczególnym przyjacielem ;-)

      Zegary

      Tiknął-taknął zegar stary:
      "Prześcignęły mnie zegary,
      bo ja z winy złej sprężyny
      spóźniam się o pół godziny."

      "Tik-tak-tak ! - odpowiedział - budzik -
      Niepotrzebnie się pan trudzi,
      bo mój dzwonek wieści dzionek
      jeszcze wcześniej niż skowronek."

      "To za wcześnie - mruknął tamten. -
      Przy tym mógłbyś grać kurantem.
      Jam kukułką pięknie dzwonił,
      zanim waćpan mnie przegonił."

      Tak kłóciły się zegary:
      jeden nowy, drugi stary.
      Wtem zegarek zegarmistrza
      tak z kieszonki im zapiszczał:

      "Tiku-tiku ! Tyle krzyku,
      mój staruszku, mój budziku !
      Rację miewam ja, a nie wy,
      bom przyjechał tu z Genewy.

      Nikt mnie za was nie zamieni,
      bo aż siedem mam kamieni !
      Przy tym jestem takiej marki,
      żem zegarek nad zegarki !"

      Gdy tak głosił te przechwałki,
      bęc na ziemię i - w kawałki !
      Tiknął-taknął zegar stary,
      przytaknęły mu zegary...

      - Władysław Broniewski

      Pomimo słonecznej pogody, nie miałam okazji wypatrzeć kwitnących oznak wiosny.
      Teraz zrobiło się deszczowo i bardzo chłodno. Ocieplę gorącymi pozdrowieniami i nie mniej gorącym buziakiem, pa :)*

      Usuń
    3. ...na dobranoc :)*

      * * *

      Czas jak to Czas, krawiec kulawy,
      z chińskim wąsem, suchotnik żwawy,
      coraz to inne skrawki przed oczy mi kładzie,
      spoczywające w ponurej szufladzie.
      Czarne, bure, zielone i wesołe w kratki,
      to zgrzebne szare płótno, to znów atłas gładki.
      Raz - coś błysło jak złotem,
      zamigotało zielonym klejnotem,
      zatęczyło na zgięciu,
      zachrzęściło w dotknięciu...
      Więc krzyknęłam:"Ach ! z tego, z tego chcę mieć suknię !"
      Lecz Czas, jak to Czas, zły krawiec, tak pod wąsem fuknie:
      "To sprzedane do nieba - cała sztuka -
      szczęśliwy, kto ten skrawek widział - niech większego szczęścia nie szuka".

      - To rzekłszy, schował prędko próbkę do szuflady,
      a mnie pokazał sukno barwy - czekolady. - -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Czas dyskretne daje znaki, że nadeszła pora na dobranocne pomachanko, buziaczka oraz kolorowe, tęczowe sny :)*

      Usuń
    4. :)*
      Zapracowany poniedziałek już się chyli ku końcowi, to ja jeszcze na chwilę wpadnę z życzeniami.

      Życzę Ci spokojnych snów

      Życzę ci spokojnych snów
      I czułych przebudzeń...
      Gdy otworzysz oczy,
      Niech słoneczny palec
      Cicho stuka w okno.

      Życzę ci smacznego
      Śniadania we dwoje...
      Jajecznicy parującej na talerzu
      I chleba z masłem
      Podanego w ciepłej dłoni.

      Życzę Ci miłego dnia
      Pośród uśmiechniętych ludzi,
      Wśród tysiąca spraw
      Załatwionych pozytywnie.

      Życzę ci zdrowia
      W każdej porze roku,
      Odporności
      Na szarą rzeczywistość
      Z telewizji i gazety,
      Dobrego wzroku i słuchu
      I mocnego serca,
      Aby kochać świat
      Takim jaki jest.

      Życzę ci dobrej nocy...
      Dzielenia jej mroku na pół
      I ciepła podwójnego
      Pod kolorową kołdrą.

      Życzę ci spokojnych snów
      I przebudzeń...

      Ewa Kowalik

      Dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją, do jutra Zuziu, dobranoc z buziakiem, pa :)*

      Usuń
  28. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Trochę się obrobiłem, okna umyłem i nie tylko okna, ale
    także uporządkowałem nagrobki bliskich, a wszystko dzięki
    uprzejmości wiosennej aury.

    A z ostatnią zmianą czasu pora na "Słowo na Dobranoc"
    w piosence Leszka Długosza "W oczekiwaniu wiosny"- być może Leszek zmusi ją do pełnego rozkwitu....


    https://www.youtube.com/watch?v=B6wGsdaBEaU

    ♥✿ܓ


    Czekamy tak, widzimy w snach
    Myślimy że...
    Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
    - Gdy znów z gałęzi biały pył
    Upadnie nam do stóp i my
    W błękitnych strugach światła dnia
    Będziemy też w tej ciszy szli
    - Też światła pełni

    Czekamy tak, widzimy w snach
    Wierzymy że...
    Że też i nam przyjść musi ta pora
    - I mur, co niewzruszony trwa
    Pewnego dnia, pewnego dnia
    Odsłoni nam swe jasne drzwi
    Przejdziemy wszyscy, ja i ty

    Wszystko się spełni
    - Co tylko kto śnił

    I popatrz, jest... i jest ten czas
    Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
    I kwitną nam wiśnie
    - Który już raz? Który to już raz
    A my czekamy, czemu tak
    Przecież to już, to na ten znak
    Ach. tyle szczęścia nam miało spaść
    - Tyle się spełnić...

    I czemu znów... i czemu tak
    Patrzymy znów, milczący, w sad
    - Tak biały, że srebrny
    I ja to wiem i ty to znasz
    - Na klęskę raz się przyśnił nam
    Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
    I dotąd, dotąd musi trwać
    Aż wszystko się ściemni...
    I wokół... I wokół i w nas.

    Jeśli to ze mną wiesz
    Jeśli to ze mną znasz
    Ze mną bądź, przy mnie stań
    Ze mną trwaj, ze mną patrz
    - A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!

    Jeśli to ze mną wiesz
    Jeśli to ze mną znasz
    Ze mną bądź, przy mnie stań
    Ze mną trwaj, ze mną patrz
    - To piękne przecież tak
    Gdy wiosną znów się sypie
    Znów... z gałęzi wiśni kwiat.

    ♥✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    Czułe pa do jutra. :)))***






    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Pracowitku :)*
      I ja już padam ze zmęczenia, marzy mi się tylko cichy azyl, a więc już tylko wiersz...

      Cichy azyl

      Jeszcze coś marzy się i śni,
      jeszcze gdzieś przyjaźń jest i czeka.
      Gdzieś w zakamarkach duszy tkwi
      promyczek wiary.
      Tak – w człowieka.

      Nie wszystko poszło już na dno,
      nie każdy niczym wilk wygłodniał.
      Jeszcze nie tylko żądze są.
      Jest miłość.
      Bezinteresowna.

      Miłość, co nie jest żadną blagą
      rozkapryszoną w swoich chuciach.
      I świat – nie tylko intryg wagon,
      świat, gdzie jest miejsce na uczucia.

      Świat, który jeszcze kocha prawdę,
      potrafi tęsknić, śnić i marzyć.
      Idę tam w ciemno. Wiem, że znajdę
      w nim dla nas dwojga cichy azyl.

      Leszek Waszczyński

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** czuły całus i palulki do jutra :)))***

      Usuń
  29. Dzień dobry we wtorek :)*
    Zadeszczyła nam się młoda wiosna, z czego bardzo się cieszę, bo może wreszcie roztopi resztki brudnego śniegu, zmyje piasek sypany na ulicach i trochę zazieleni trawniki.
    A powitam dzień muzycznie przy pomocy Waweli i ich kompozycji:

    ***...Będziesz wiosną...***

    https://www.youtube.com/watch?v=XLh1zFp7Xv4


    Zabiorę cię, miła, na spacer
    W pierwszą wiosenną noc
    Zapalę ci gwiezdną latarnię
    Gdy wybiegniesz na most
    Rozwieszę dokoła marzenia
    I tylko my
    Zapalę światła na niebie
    Kwitną bzy

    Dla nas budzi się świat
    Pierwsza miłość i kwiat
    Będziesz wiosną
    Dla nas budzi się dzień
    Tak wiosenny jak sen
    Będziesz wiosną
    Pierwsza miłość
    Dwa płomienie
    Będziesz wiosną
    Która mieszka w nas

    Wymyślę ci róże w ogrodzie
    Pierwszy wiosenny deszcz
    Wymyślę ci koła na wodzie
    Pierwszy wiosenny wiersz
    Kurtyna zielona na łące
    I tylko my
    Niech płyną drzewa kwitnące
    Białe mgły

    ✿ܓ

    ... i jeszcze do kawy wiosenne pozdrowienie z muzyką filmową Vladimira Cosmy

    https://www.youtube.com/watch?v=bKQC9RlBoFg

    Dobrego dziś, Kochani, z buziakiem na dzień dobry :)*

    OdpowiedzUsuń
  30. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Zadeszczona, szara, bezsłoneczna lecz z fantazją i humorem :-)

    Wiosenka

    Taka kapryśna - chwiejno-wiejna
    niestała
    w jeziorkach kocich oczu
    odbija się gorączką

    stokrotkową mozaiką
    pisze różowe wyznania
    wabi wiatr kawą
    z pobliskiej kawiarni
    zieloną łączką...

    a tam panowie i panie
    pomiędzy rzęsy drgnieniem
    - a filiżanka cienką
    siedzą i - marzą o figlach
    na trawie
    trzymając w palcach - drewienko

    - Barbara Dziurzyńska-Kupiec

    Udanego dnia, do spotkania, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Ładna ta zadeszczona "w jeziorkach kocich oczu" :)))
      Na Wschodniej przestała podlewać już około południa, przy czym cały dzień straszy chmurnością i może jeszcze coś spsocić na wieczór.
      Z wiosennymi pytaniami zwracają się różni poeci...

      Wiosna przyszła

      o serce
      czy zniesiesz tę radość
      czy udźwigniesz tyle szczęścia
      niebo ziemia i słońce
      witają kwitnienie
      wzdłuż i wszerz

      pozdrawiają wiosnę białe ściany
      odbijają jak lustro jej urodę
      pulsującą świeżością
      niosącą nadzieję
      przybliżającą co odległe

      biegną gorące miłości
      przez ogrody
      przez ulice
      schodami w dół
      podnoszą się jakby na skrzydłach
      wciąż wyżej i wyżej
      zapraszają je bramy niebios
      a bezczelny ptak
      powiewa aniołowi

      Alicja Stankiewicz

      Przyjemnego popołudnia i wieczoru, z radością, uśmiechem i... ulgą po uciążliwościach dnia roboczego. Buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Wiosna... Ociąga się co nieco, kiepsko z zielonym kolorem, nie widać bladoróżowych pąków magnolii, tylko baziowe kotki pokazały swoją aksamitność. Wiosna...

      Przyszła...

      Przyszła - nie spóźniona nawet,
      z gołą głową, bez rękawiczek.
      Podlała kwiatki w doniczkach,
      przetarła szyby, odsunęła firanki.
      Jak to możliwe,
      że wstałam do niej
      po nie prześnionej nocy,
      jak to się stało,
      że otworzyłam okno
      i wzięłam w siebie
      cały jej zapach ?
      I co takiego się zmieniło,
      że dostrzegłam błysk słońca
      w lusterkach samochodów,
      że usłyszałam pogwizdywanie
      chłopaka na ulicy ?

      Więc dobrze, usiądź przy mnie,
      napijemy się
      pierwszej porannej kawy
      wiosno...

      - Katarzyna K.

      Po bardzo pracowitym dniu zrobiłam oddech przy wieczornej herbacie. Teraz układam listę prac na jutrzejszy dzień, święta tuż, tuż :-)
      Z wieczornym buziakiem :)*

      Usuń
    3. Och, i ja dostałam przedświątecznej gorączki, żeby nie powiedzieć... sraczki ;) Ciągle mi się zdaje, że z czymś nie zdążę. Ale na dziś dość, pora na jasieczki :)

      miłość wiosną

      Ułożyłam na Twoich ustach
      Zieleń traw, błękit nieba i
      Wszystkie kolory kwiatów
      Na Twojej szyi
      Żółć kaczeńców
      Na piersiach czerwień maków
      w ręce włożyłam biel
      Niewinnych konwalii
      I wstydliwie pączkujących jaśminów
      Twój zapach wtapiał się
      W nozdrza szarego jeszcze świata
      W całą otaczająca go przestrzeń
      Wchodził w pąki polnych kwiatów
      I w pąki róż na pobliskim klombie
      Księżyc Twojego uśmiechu
      Dał głos pierwszym skowronkom
      I przywołał krążące jaskółki
      Wszystkie zapachy łąki
      I odgłosy ptaków
      Stały się jedynym brzmieniem świata

      Zaczarowaliśmy świat miłością
      Przyszła wiosna...

      - annaG

      Z wiosennym kolorami, uczuciem ciepła i spokoju dobrej nocy, Zuziu, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. ... "zaczarowaliśmy świat miłością " - miło czytać te strofy od rana :)*

      Usuń
  31. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dziś wiosna znowu kaprysiła i termometr pokazał tyko +2 C.
    i aż się cisną niecenzuralne słowa typu chorera!

    I już spóźniona kołysanka w ramach "Słowa na Dobranoc" -
    kłysanka Haliny Młynkowej - by nie przespać wiosny -

    * * *...Kobieta z moich snów...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=o6NL6g7jc2k

    Śniłam czyjś sen i przespałam wiosnę,
    Zbudziłam się i mam nowy plan,
    Teraz przede mną jest lato gorące,
    A za mną klatka ze ścian.

    Chcę damą być i chcę być natchnieniem,
    Diwą kobiecych kaprysów i wad,
    Dla jednych muzą, a dla innych snem,
    Chcę stworzyć na nowo swój świat.

    Ref.:
    Już dziś chcę nie bać się słów,
    Od dziś chcę sobą się czuć,
    Już dziś chcę mieć, czego pragnę,
    Chcę kobietą być!
    Chcę znów pokochać do dna,
    Chcę znów pożądać i brać,
    Chcę czuć, że wszystko przede mną,
    Chcę znów żyć, chcę być kobietą z moich snów...

    Już nie chcę grać, udawać spełnienia,
    Oddałam siebie - naprawiam swój błąd,
    Chcę być kobietą, uwodzić spojrzeniem,
    Nie chcę być planem i grą.

    Chcę mieć znów czas na swoje słabości,
    Chcę decydować, z kim tańczę i śpię,
    Nie chcę już słyszeć, że nie wolno mi
    Być taką kobietą, jak chcę.

    Ref.:
    Już dziś chcę nie bać się słów,
    Od dziś chcę sobą się czuć,
    Już dziś chcę mieć, czego pragnę,
    Chcę kobietą być!
    Chcę znów pokochać do dna,
    Chcę znów pożądać i brać,
    Chcę czuć, że wszystko przede mną,
    Chcę kobietą być!

    Chcę znów pokochać do dna,
    Chcę znów pożądać i brać,
    Chcę czuć, że wszystko przede mną,
    Chcę znów żyć!
    Chcę być kobietą z moich snów!
    Chcę być kobietą z moich snów!
    Już dziś!

    Autor tekstu: Halina Mlynkova, Robert Amirian
    Kompozytor: Robert Amirian

    ✿ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusiu.:)))*** Czułe
    pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Nie śpię jeszcze, bo dopiero skończyłam mycie szafek i kafelków w kuchni. Padam na nos, ale coś Ci jeszcze szepnę... z Witoldem Wieszczkiem.

      * * *...Błądzenie...* * *

      *❤️♥❤️*

      Zgubić się z Tobą w wiosenny dzień,
      pobłądzić w lesie, skręcić źle,
      odnaleźć drogę (bez pośpiechu)
      i znów zabłądzić w Twym uśmiechu...
      Ach, zgubić z Tobą się!

      Inni z mapami prosto chodzą
      do celu zawsze krótszą drogą,
      byle najszybciej zdobyć szczyt,
      gdy przecież dalej nie ma nic!
      A z Tobą jest tak błogo!

      Więc chodzę z Tobą byle gdzie,
      gubię się w myślach, gubię w bzie,
      błądząc, dotykam włosów Twych,
      całusy kradnę! Tonę w nich!
      Ach, w Tobie zgubić się!

      ♥✿ܓ

      I kołysanka na dziś - Elvis Presley & Norah Jones -

      ***...Love Me Tender...***

      https://www.youtube.com/watch?v=82bKZxss_OE

      ***...Kochaj czule...***

      Kochaj czule, kochaj mnie, nie chcę już być sam,
      z Tobą życie me sens ma, bardzo Cię kocham.
      Kochaj czule, mocno tak, spełnij moje sny,
      W życiu moim, droga ma, będziesz tylko Ty.

      Kochaj czule, długo tak, masz już serce me,
      Zawsze z Tobą będę, gdy dasz mi serce Twe.
      Kochaj czule, miła ma, szepcz mi "jesteś mój",
      ja na wieki, aż po kres będę tylko Twój.

      Bądź kochana ze mnę już, tylko Ciebie mam.
      Kocham Ciebie, miła ma, dziś Ci siebie dam.

      ♥✿ܓ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Słońce moje :)))*** ...czułe *♥* pa, do poranka :)***

      Usuń
  32. I jeszcze raz Halinka Młynkowa do posłuchania rankiem -

    * * *...Kawa...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=VQluuM7ptoA

    Rano budzi mnie
    Zapach kawy twej
    Oknem drzwiami tuż zza ściany
    Do mnie wdziera się

    Żyjesz obok mnie
    Ciągle widzę cię
    Gdy z balkonu wzrok mój ściągasz
    Łyk twej kawy chce

    Jak długo tak
    Będziemy wciąż grać?

    Z tobą chce dzielić się na pół
    Dwa krzesła mieć i jeden stół
    Być twą północą
    I twoim dniem

    To z tobą chce się kłaść do snu
    Mieć za firanką ogród bzu
    I swoim życiem dzielić się na pół

    Nie przespana noc
    Zamyślony w dzień
    Mur co dzieli nas chce zburzyć
    Myślę że ty też
    Nie marnujmy chwil
    Czas przyśpiesza wciąż
    Szkoda nam każdego dnia
    Więc ekspres lepiej włącz

    Jak długo tak
    Będziemy wciąż grać?

    Z tobą chce dzielić się na pół
    Dwa krzesła mieć i jeden stół
    Być twą północą
    I twoim dniem

    To z tobą chce się kłaść do snu
    Mieć za firanką ogród bzu
    I swoim życiem dzielić się na pół

    Los by zadrwił z nas
    Gdyby strach ogarnął nas
    Chwila może zmienić świat
    Więc zapukaj do mych drzwi
    I już na zawsze ze mą zostań
    Śnij

    Rano budzi mnie
    Zapach kawy twej
    Potem jeszcze przytuleni…

    Z tobą chce dzielić się na pół
    Dwa krzesła mieć i jeden stół
    Być twą północą
    I twoim dniem

    To z tobą chce się kłaść do snu
    Mieć za firanką ogród bzu
    I swoim życiem dzielić się na pół

    Autor tekstu: Halina Mlynkova
    Kompozytor: Leszek Wronka

    Miłej środy w pracy...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  33. Witam w zaśnieżoną środę :)*
    Cóż, jeszcze marzec rządzi, a w nim wiadomo... jak w garncu. Słońce jeszcze za lekką mgiełką, poranek rześki, na razie 0 stopni.
    Szybka kawowa rozgrzewka do pionu, a zanim wyruszę do obowiązków pośpiewam sobie z Małgorzatą Ostrowską.

    *** Po niebieskim niebie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=ZhayLVPT3aQ

    Wiosna ma smak tęsknoty
    I blado-żółtych liści
    Miejskiego kurzu zapach
    Piwa w podziemnym przejściu
    Wiosna się ciągle waha
    I spóźnia się jak tramwaj
    I niespokojną zimę
    Odsypia w miejskich parkach

    Wiosna ma zapach żalu
    I spalin na ulicach
    I spóźnia się jak tramwaj
    I ciągle każe czekać
    Na pierwszy dotyk Słońca
    Na kolor na ulicy
    I na wiewiórki w parku
    I szepty ciche

    A ja mam dość,
    Ja tańczę po niebieskim niebie
    I szlaki już przecieram
    Ode mnie do Ciebie
    I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
    Żeby w podróży wolnością je odurzyć

    Wiosna ma smak tęsknoty
    I blado-żółtych liści
    Miejskiego kurzu zapach
    Piwa w podziemnym przejściu
    Wiosna się ciągle waha
    I spóźnia się jak tramwaj
    I niespokojną zimę
    Odsypia w miejskich parkach

    Wiosna ma zapach żalu
    I spalin na ulicach
    I spóźnia się jak tramwaj
    I ciągle każe czekać
    Na pierwszy dotyk Słońca
    Na kolor na ulicy
    I na wiewiórki w parku
    I szepty ciche

    A ja mam dość,
    Ja tańczę po niebieskim niebie
    I szlaki już przecieram
    Ode mnie do Ciebie
    I niecierpliwie myśli zbieram do podróży
    Żeby w podróży wolnością je odurzyć

    Słowom uchylam cicho przeogromną przestrzeń
    By jeszcze nie zasnęły, nie zasnęły jeszcze
    I żeby tańczyć mogły po niebieskim niebie
    Już im szykuję drogę ode mnie do Ciebie

    A ja mam dość,
    Ja tańczę po niebieskim niebie
    I szlaki już przecieram
    Ode mnie do Ciebie...

    słowa: Małgorzata Ostrowska
    muzyka: Marek Jackowski.

    ... i już mnie nie ma, obowiązki wzywają. Pogodnych przebudzeń Wszystkim i do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  34. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Nieśmiałe słońce wygląda zza chmur. Masz rację, bywa tak różnie, że nie bardzo wiadomo czym pogoda nas zaskoczy. Jednak jestem dobrej myśli, ciepło, a wraz z nim słoneczne dni muszą nadejść ! :)
    Wiosno przybywaj !

    W obłokach

    Pod różą zmarzniętą, gdzie słońce już sięga,
    przebiśnieg maleńki wychylił się z ziemi.
    I dzwoni od zimna, gdy deszcz spływa rynną
    pomiędzy kamienie, i gasi pragnienie.

    A ponad nim sroka znów buja w obłokach
    i szuka gałęzi - czas przecież tak pędzi -
    na gniazdo wygodnej i piórem ozdobnym
    ponęci - a może ty zadziergać chcesz więzi ?

    A w nieba błękicie, co wzrok mój nasyci,
    odbija się radość - już przyszła, przyniosła
    żółć miłka pod jodłą - mnie też tam powiodło;
    ukląkłem nad kwiatem - nadeszła dziś wiosna !

    - Roklin

    Pozostałe prace domowe są dzisiaj w planie.
    Teraz kawa z przebudzankę !
    Udanego dnia, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Dzień przeleciał szybko na różnych zajęciach, przy nieustannie padającym się śniegu. Takie wielgachne płatki, ale żaden nie pozostał na ziemi, bo temperatura była dodatnia, +3 stopnie. Na wieczór rozpogodziło się i już nic nie pada i nie sypie :)
      Taka właśnie wiosna w pączku...

      Wiosna w pączku

      Nadchodzisz spóźniona z zimą pod rękę,
      przysiadłaś na gałązce bzu skulona...
      Wypatrujesz pory, zdaje się z lękiem
      w maleńki paczek nieśmiało wtulona.

      Jeszcze nie czas by płynąc z obłokami,
      śpiewać z ptakiem radośnie w bladym świcie.
      Ty jeszcze się rozkręcisz nad ogrodami,
      poruszysz niejednego serca bicie.

      Przydrożne ołtarze ozdobisz w sploty
      z kwietnych girland i barwnych wieńców.
      Kosmate wyspy zieleni ozłocisz,
      tam gdzie paradują w słońcu kaczeńce.

      A gdy staniesz u źródeł w ten czas święty,
      w błękit odziejesz niezabudki słodkie;
      opatrzysz bagna magiczną pieczęcią
      i roztańczysz błędne ogniki błotne...

      W taki czas, o zachodzie zbłądzę chwilą,
      co niczym modlitwa lub łza gorący.
      Ulecę duszą wraz z pierwszym motylem
      by z chmur pierzastych patrzeć w słońce.

      Zofia Szydzik

      Przyjemnego wypoczynku w ciepłych domowych pieleszach po intensywnym dniu, Zuziu, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Jeszcze nie wieczór już nie dzień, godzina myląca określenie. W kolorach można być bardziej określonym :)*

      W kolorach

      Jestem niebieska
      bezchmurna jak nieba jedwab
      błękitna i przezroczysta...
      nic nie boli nic nie trzeba -
      - dzisiaj

      Jestem zielona
      wiosennie rozbudzona
      jakbym się liściem okryła
      w drzewo się cała zmieniła -
      świtem rozkwitłam

      jestem czerwona
      wzburzeniem podniecona -
      gromami ciskam
      grożę pięścią zaciśniętą
      i się wściekam...
      spadłam nisko !

      jestem brązowa
      jak przedwojenna matrona
      taka późnojesienna
      nie matka nie żona
      ani panienka

      jestem fioletowa
      woalem zafrasowania
      pora filozofować -
      wtedy zwykle rodzą się wiersze
      te bolesne i najgorętsze
      z duszy samego wnętrza

      lubię do głębin nurkować
      i jestem fioletowa

      - Jadwiga Zgliszewska

      Muszę sie pochwalić ;-) Wykonałam plan w 150% a teraz popijam wieczorną herbatę z plasterkiem doskonałej babki :)
      Na nadchodzące godziny uśmiech i pomachanko, buźka :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      gratuluję milionowej odsłony Ogródka :)*
      Buziaki :)*

      Usuń
    4. Ewuniu :)*
      Zapracowałam dzisiaj na wcześniejszą dobranockę :)*

      * * *

      liściu
      osłoń mnie zielenią
      jestem jesiennie nagie drzewo
      z zimna drżę

      wodo
      napój mnie
      jestem piaskiem
      gorącej suchej pustyni
      wiatr mnie przegarnia ręką

      ogrzej mnie
      ty który jesteś słońcem
      przed którym stoję
      ukryta w słowach jak w drzew cieniu
      źródło bijące

      - Halina Poświatowska

      Ewuniu, życzę tęczowych snów, dobranoc, buźka :)*

      Usuń
    5. Dziękuję za gratulacje, Zuziu :)*
      Nawet nie zauważyłam, ale pogratulować też mogę Tobie i wszystkim Ogrodnikom, bo to dzięki Wam ten sukces :)***
      I ja już ledwo zipam, dałam sobie tak "w kość", że nie mam siły nawet mrugać powiekami.
      Na dobranoc dla Ciebie poezja z wiosną i kolorami nadziei.

      Wiosenna nowela

      Pierwszy promień zza chmur się śmieje
      i coraz częściej łaskocze smętną twarz.
      Wiatr znacznie cieplejszy w oczy wieje.
      Wiosno ! Znów wiele radości nam dasz.

      Gdy płaty śniegu porwą płynące wody,
      ziemia po zimie nabierze świeżego tchu.
      Zazielenią się lasy, parki i ogrody.
      Wiosno ! Uwiedziesz nas zapachem bzu.

      Razem pospacerujemy bulwarami,
      posłuchać ptaków miłosnych treli,
      jak kiedyś na polanę pod brzozami.
      Tam dalszy ciąg wiosennej noweli.

      - Halina Herbszt

      Dobrej mocy, Zuziu, snów jak wiosenna nowela, buźka, pa :)*

      Usuń
  35. Dzień dobry w Wielki Czwartek :)*
    A za oknem... o właśnie tak:

    Czekam

    Znów deszcz ze śniegiem moknie podbiał
    w starych koronkach zwiędłych liści
    firany z mgieł zasnuły okna
    do wiersza wpadł akapit dżdżysty

    a chciałabym do strof wiosennych
    wpleść mokrej ziemi ostry zapach
    wydobyć myśli z chmurnych głębin
    nostalgie słońcem pozamiatać

    niech błyśnie dzień, w którym zielenią
    zaszumią wierzby na rozstajach
    kluczem żurawi krzyknie niebo
    by we mnie wreszcie chłód odtajał

    Ewa Pilipczuk

    ... i trochę na wesoło do pierwszej kawy... lekko już zapomniana melodia :)

    Maria Koterbska - Parasolki, parasolki

    https://www.youtube.com/watch?v=j_duB59XsT4

    Wszystkiego dobrego na dziś, a najwięcej ciepła i przejaśnień, moi Mili :)*

    OdpowiedzUsuń
  36. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Szaro, chłodno. Pogoda nie rozpieszcza dopasowując się do nastroju przedświątecznego.

    Pstryk !

    Dzienny rytuał budzik głosi,
    wiatr drży półtaktem w śpiących drzewach;
    sen z powiek nie chce się wypłoszyć,
    poranek w mglistej
    bieli ziewa.

    Jak stangret konie - czas pogania,
    dla marzeń zwykle niełaskawy;
    bilet do szczęścia nie potaniał,
    myśl plącze się
    w zapachu kawy.

    W świetle łazienki jakaś zjawa
    w oparach snu, co dawno uciekł,
    sens dnia chce znaleźć, ale diabeł
    znowu ogonem
    nakrył klucze.

    Lustro się śmieje wniebogłosy,
    do zwierzeń lisio prowokuje.
    Ty śpisz ? A ja mam słów niedosyt...
    Pstryk !
    I już wierszem cię całuję.

    - Ewa Pilipczuk

    Udanego dnia, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Spracowałam się dzisiaj jak mrówka, a dzień jeszcze się nie skończył. Trochę krzątaniny jeszcze czeka mnie w domu, mimo nie najlepszego nastroju, ale jakaś przerwa na poezję musi być :)

      Nasze nastroje

      Najbardziej niestałe
      ze wszystkiego są nasze nastroje,
      zależne od tylu rzeczy,
      od chemii naszego ciała,
      nawet od pogody.
      Huśtawka.
      Powierzchnia morza.

      A przecież rzeczywistość jest jedna.
      Pozostajemy jej wierni mimo przypływów
      i odpływów naszego wewnętrznego morza.
      Trzeba o tym pamiętać i nie brać
      nastrojów za odbicia rzeczywistości.

      Chwile martwoty i jakby bez-czułości
      - to nie znaczy, że przestaliśmy kochać
      lub że Bóg nie istnieje.
      Egzaltacja, łzy - to nie znaczy,
      że jesteśmy bliżej prawdy
      i istoty rzeczy.

      Trudno się tego nauczyć.
      Uczę się już prawie
      pół wieku.

      Anna Kamieńska

      Po całodziennej siąpaninie nareszcie przestało padać, a nawet robi się coraz cieplej na wieczór :)
      Oddechu po obowiązkach i mile spędzonego wieczoru w domowym zaciszu. Pozdrawiam z uśmiechem, buźka, Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dzień dobry Ewuniu :)*
      Solidaryzuję się z Tobą w kwestii spracowania )* Jestem po wszystkich sprawach do załatwienia, oddech na całej linii :)*
      Pewnie dlatego mam uśmiech nie tylko na zewnątrz :)*

      Uśmiechnięte wiersze lubię

      Uśmiechnięte wiersze lubię,
      mówię zawsze o tym szeptem,
      nosić trzeba je przy sercu
      roztęczając tym powietrze.

      Są jak pocałunki słońca,
      złotej nitki śpiewnym splotem,
      bramą, którą wchodzi radość
      i motylich nóg tupotem.

      Rozwijają ścieżki pragnień
      w nich kodując śpiew słowika,
      zaszywając w błękit myśli,
      by tęsknoty łza zanikła.

      Wyszywają słowem szczęście,
      leczą duszę swym nastrojem
      przeciw smutkom dają w dłonie
      ciepłolubną gwiazd rękojeść.

      - Maria Polak (Maryla)

      Czas na egoistyczne spojrzenie przedświąteczne :)* Teraz tylko ja :)*
      Z uśmiechem i pogodnymi myślami, buźka :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      na dobranoc trochę przewrotnie nie o księżycu lecz...:)*

      Słonko

      Wędrowało sobie słonko,
      Uśmiechnięte, jasne, złote;
      Szło nad gajem, szło nad łąką,
      Napotkało w łzach sierotę.

      Ten się żali: Tak wesoło
      Świecisz światu słonko moje,
      Uśmiechami sypiesz wkoło,
      Gdy ja smutny we łzach stoję;

      Obojętnie patrzysz na to,
      Jak się ludzkie serca męczą...
      I nad każdą ludzką stratą
      Promienistą błyskasz tęczą.

      Słonko na to: Biedne dziecię !
      I mnie smutno na niebiosach,
      Gdy o waszym myślę świecie
      I o ludzi ciężkich losach.

      Lecz nie mogę ustać w drodze,
      By nad każdą boleć raną,
      Więc w złocistym blasku chodzę,
      Wypełniając, co kazano.

      Nie pomogą różne żale...
      Ból swój niebu trza polecić,
      A samemu wciąż wytrwale
      Trzeba naprzód iść... i świecić !

      - Adam Asnyk

      Dobranoc Ewuniu :)* Relaksu po męczącym dniu, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. ... no właśnie :)* I z czułością w pięknej kołysance...

      Stanisław Soyka - Czułość ("Kiedy ręce odpadną od wierszy" Zbigniew Herbert)

      https://www.youtube.com/watch?v=wLKMdxicPAQ

      Dobrych, spokojnych snów, Zuziu, pa, buźka :)***

      Usuń
    5. Miło było posłuchać do pierwszej kawy, dzięki :)*

      Usuń
  37. Dzień dobry w piątek :)*
    Nareszcie nieco słońca przebija się przez chmurność, ranek jeszcze dość rześki, ale na plusie, za oknem na razie 3 st. Ptakom chłód nie przeszkadza; już od dobrej godziny słodko komentują wschodzący dzień. Szybka kawa na powrót do pionu i przebudzanka z wierszem Adama Ziemianina, wyśpiewanym przez Elę Adamiak.

    *** Z tobą by konie kraść... ***

    http://www.youtube.com/watch?v=rTsInE-JfAI

    Z tobą by konie kraść
    Różaniec odmawiać
    Tańczyć białe tango
    Do białego rana

    Do rany Cię przyłożyć
    Do zdjęcia z Tobą iść
    W myślach Cię nosić
    Wiosnę z Tobą śnić

    Czytam Ci z oczu
    Łaskawości trochę
    W kącikach ust uśmiech zagościł
    I już wiem, że w tym momencie
    Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze

    Tobie by baśnie szeptać
    Nocą liczyć gwiazdy
    I wierzyć wciąż w Ciebie
    Tak jak w rozkład jazdy

    Dla ciebie jabłka zrywać
    Studnię kopać w skale
    Wiadro wody wylać
    Może...może ....może się obudzisz

    Czytam Ci z oczu
    Łaskawości trochę
    W kącikach ust uśmiech zagościł…
    I już wiem, że w tym momencie
    Przegrały z Tobą najpiękniejsze wiersze

    - Adam Ziemianin

    .. i czas mi zmykać do zajęć. Pomyślnego dnia z wyciszeniem, ale też z radością wiosenną :)*

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Dzień zapowiada się słoneczny i ciepły. wolna od spraw związanych ze świętami odpoczywam rozkoszując się spokojem.

    Po wpół do

    Wybrzmiały akordy
    niskich tonów zieleni
    gasnącego lata
    w pogoni za puentą
    jesień ściele chustę rdzawej ciszy
    wyrastają cienie
    w za długich koszulach
    Już po wpół do
    a może za kwadrans ostatnia czerwona róża
    ostatni czerwony wers
    podaruj
    jeszcze jedną
    tkliwą notatkę poranka
    z karminem ciepłych ust
    za zimę

    - Ewa Pilipczuk

    Cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, buźka, do spotkania pod wierzbą, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...popołudniowo :)

      między słowami

      dostałam w twoich strofach bez
      kiście pachnące wiosną majem
      między słowami zapach wbiegł
      noc cichnie, właśnie słońce wstaje

      i w międzysłowiu wiosna gra
      w pryzmacie kropel zapatrzenia
      wierząc, że to nie tylko w snach
      codzienność może barwę zmieniać

      między słowami w ciszę wplótł
      świergoty ptaków złoty promień
      najczulsze myśli szepcze znów
      zauroczenie przyszło do mnie

      - Ewa Pilipczuk

      Bardzo, bardzo relaksowo, czego również Tobie życzę, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Domykam powoli dzisiejszy dzień, choć jeszcze zostało mi trochę kulinarnych robót i krzątaniny. Ale przerwa na Ogród się należy i Tobie, i Ogrodnikom i mnie. Pogoda na Wschodniej dziś rewelacyjna tak, że wreszcie zrobiłam porządek na cmentarzu.
      Może trochę refleksyjnej poezji na wielkopiątkowy wieczór...

      Anielski koncert

      Miałam kiedyś nad sobą niebo,
      niebo pogodne, pełne gwiazd,
      uśmiechnięte anioły, co strzegły
      dany mi tu, na ziemi, czas.

      Miałam kiedyś tajemniczy ogród,
      co skrywał sekretów moich sto,
      byłam szczęśliwa na każdy powrót,
      tu, między róże - jeszcze się śnią !

      Obecnie, czasami ogród się przyśni
      i nocne niebo, na nim księżyce dwa,
      na ustach pozostał mi smak wiśni !
      Anioły, cóż, grają na harfach koncert dnia.

      Zofia Szydzik anielski koncert

      ... cieplutko, serdecznie z nutką refleksji i zmykam do garów. Całusy i na razie :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      to już moje dobranocne pisanie :)*

      Wiersze nieśmiałe

      ... na kartkach skryte w sanktuarium szuflady
      nabrzmiałe marzeniami, inne zaś tęsknotą
      skromne motyle, którym zabrakło parady
      bowiem w zapomnieniu żywot swój wiodą

      te od upalnych uczuć na ustach nie mdleją
      poranne - jutrzence składają dziękczynienie
      te zmierzchające w indygo - mrocznie marnieją
      jakby swemu przeznaczeniu były coś winne

      staroświeckie - nie chcą się pozbyć romantyzmu
      niemodne - powiedzą - pensjonarskie i ckliwe
      jak suknia w bławaty na podszewce z liryzmu
      wierszyki z głębi duszy - poezji naiwnej

      - Zofia Szydzik

      Dzień minął spokojnie, bez zawirowań. Jutro spodziewam się gości, więc już dzisiaj -
      Ewuniu, najserdeczniejsze, najpiękniejsze zdrowych, spokojnych w Rodzinnym gronie spędzenia Świąt, buźka, do spotkania po Świętach, pa :)*

      Usuń
    4. Dziękuję, Zuziu :)*
      Radosnego świętowania w gronie rodzinnym, dobra, miłości i spokoju :)*
      Pa do spotkania... i do nowego postu. Wiosennych snów :)*

      Usuń
  39. Zapraszam pod świąteczny post :)*

    OdpowiedzUsuń