Powered By Blogger

środa, 17 lipca 2013

Zanim (prośba do Życia)

Niedzielny spacer po Parku Książąt Czartoryskich w Puławach (część I).
Pałac Czartoryskich, wybudowany w XVII wieku.
Schody angielskie; przejście do dolnego ogrodu.
W stawie rosną przecudnej urody grzybienie.
A te damy co tu robią?
Strasznie mokro po deszczu...
... nie ma gdzie usiąść.
Pawice doszły do wniosku, że już lepiej poskubać koniczynę.
Stali bywalcy parkowych drzew i trawników.
Młody drozd śpiewak. Z "pisklęctwa" pozostał mu jeszcze żółtawy dziób.
I błękit bodziszków jako dekoracja do porannej kawy.
Zanim (prośba do Życia)

Jeszcze mi pozwól biegać boso
pośród koniczyn w kwietne lato
pokłonić się złocistym kłosom
nadać imiona wszystkim kwiatom

zanurzyć się w bezkresie marzeń
zatrzymać czas na małą chwilę
kiedy dzień do snu już się kładzie
kupić na jutro szczęścia bilet

na wrzosowisku świt pogładzić
gdy rosa pachnie mi jesienią
posłuchać śpiewu wiatru zanim
brzozy zielone suknie zmienią

nie bądź tak prędkie, zwolnij proszę
pozwól raz jeszcze iść na całość
daj mi wytchnienia za dwa grosze
smak pocałunków (ciągle mało)

świerszcze niech stroją skrzypki w stogach
zanim dopłynę ku twym brzegom
(dusza bez piękna jest uboga)
… i znów napisać wiersz dla niego

zanim

74 komentarze:

  1. Pozdrawiam Wszystkich w pogodny ranek i już uciekam do pracy. Do miłego... :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewo i Ogrodnicy :)
    Hmmm...sama nie wiem co mnie bardziej zachwyciło wiersz czy zdjęcia.
    Pobiegać boso po łące ...ach :)
    Twoje strofy Ewo przypomniały mi piosenkę Eleni :)

    Eleni - Zanim czas zmieni nas / Teledysk 1993

    http://www.youtube.com/watch?v=nzLqmLAwmKo

    Gdy człowiek zdobył już wszechświata pył i kurz
    Nadziei bladą zieleń w swoich dłoniach niósł
    Na krótką drogę wziął miłości kruche szkło
    I wiarę, że pokona wszelkie zło
    Kto chwilkę życia skradł z milionów świetlnych lat
    Z wiecznością chce być za pan brat
    Kto mgnienie epok zna, kto wie, co śmiech i łza
    Ten poznał życie aż do dna

    Zanim czas zmieni nas, zakochajmy się chociażby jeden raz
    Bierzmy to, co daje los i nie mówmy, że już dość
    Cieszmy się z każdego dnia, póki miłość w sercach trwa
    Chrońmy świat zielonych lat, zanim młodość porwie wiatr
    Zanim czas odmieni nas, spójrzmy życiu prosto w twarz
    Zanim świt zapadnie w mrok, zróbmy chociaż jeden krok

    Niezmiennie płynie czas, spogląda w twarze gwiazd
    I niesie naszej ziemi tajemniczy blask
    Lecz planet srebrny pył nie wraca tam, gdzie był
    Dlatego nie spoglądaj nigdy w tył
    Nim słońca złoty krąg do naszych wpadnie rąk
    Na ziemi wznośmy szczęścia dom
    Nim nieba jasne skry wypełnią nasze dni
    Będziemy drogą życia szli

    Zanim czas zmieni nas, zakochajmy się chociażby jeden raz
    Bierzmy to, co daje los i nie mówmy, że już dość
    Cieszmy się z każdego dnia, póki miłość w sercach trwa
    Chrońmy świat zielonych lat, zanim młodość porwie wiatr
    Zanim czas odmieni nas, spójrzmy życiu prosto w twarz
    Zanim świt zapadnie w mrok, zróbmy chociaż jeden krok

    L.Konopiński

    Kawę wypiłam z rudzielcem o kokieteryjnym spojrzeniu. Ja nie mam jeszcze żadnej fotki wiewiórki ;(
    Słonecznego dnia...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo:)
      Bardzo się cieszę, że podobają Ci się moje dzisiejsze "produkty", dziękuję za uznanie:)
      W podzięce powitam Cię wierszem Zofii Szydzik; myślę, że w wymowie koresponduje z moim...

      zanim zwiędną kwiaty

      zanim opadną ostatnie liście
      zanim grafit zaciągnie niebo
      zanim nadejdą mgieł zasłony
      zanim pustka w nas wypełni się lodem
      spieszmy się siać słowo – KOCHAM
      wiosną wzejdzie miłością
      która napełni strofy sercem pisane
      oczom bez wyrazu doda blasku
      ustom spierzchniętym
      poda kroplę porannej rosy
      osuszy nasze dusze
      przemoknięte samotnością
      wskrzesi czas…
      napełniając go nadzieją
      prosto ze źródła prawdy
      spieszmy się…
      idzie zima

      ***

      Co do rudzielca, pstryknęłam mu chyba ze 20 fotek i tylko jedna wyszła w miarę dobrze (też lekko poruszona), ale nad nim trzeba się po prostu pastwić obiektywem i do tego skradać się w krzakach jak ufoludek :)) Zbyt ruchliwe toto i zazwyczaj, zanim się naciśnie spust migawki, na zdjęciu wychodzi już tylko koniec kity albo sam trawnik. Ten przez chwilę zajął się obrabianiem szyszki, więc miałam szczęście.:)
      Przyjemnych godzin popołudniowych w letnich klimatach; u mnie spokojne lato z temperaturą w sam raz do odpoczynku, wędrówki, albo ogrodowych prac; 22 stopnie :)

      Usuń
    2. ... a co do biegania boso, jeszcze mam takie skojarzenia...

      Zakopower Boso

      http://www.youtube.com/watch?v=OrAOh-Sevs0

      :)

      Usuń
  3. Aby bylo mi weselej,
    i bym lepiej się poczuła
    wyjechałam więc w niedzielę,
    krótko mówiąc, aż do Puław.

    Od tygodnia się przymierzam,
    wysiadując na walizkach.
    Chcąc spacerek krótki odbyć,
    gdzie mieszkała Czartoryska.

    Wielki przepych jest w pałacu,
    i wszelakie tam wygody.
    A sam pałac się przegląda,
    w akweniku lustra wody.

    Zaś na akwen przy pałacu,
    słońce rzuca zewsząd cienie.
    A zwierciadło onej wody,
    zdobią barwne tu grzybienie.

    Zwiedzających dziś nie było,
    myśląc, że tu kogoś spotkam.
    Do dolnego zaś ogrodu,
    zeszłam po angielskich schodkach.

    Ilość schodków do ogrodu,
    mała ilość - bagatelka.
    Choć przez chwilę się poczułam,
    nie jak Polka, lecz Angielka.

    Chciałam też chwilkę odpocząć,
    bo z sił wręcz opadłam prawie.
    Lecz ławeczkę oblegały,
    dwa królewskie, piękne pawie.

    Deszczyk mżył, mokra ławeczka,
    gdzie tu usiąść ? kurka - rurka.
    Twardy orzech do zgryzienia,
    podpowiada mi wiewiórka.

    Tez nie pomógł w tej materii,
    drozd idący na mikroba.
    Doświadczenia nie posiadał,
    i miał minę żółtodzioba.

    Rozwiązałam zagadnienie,
    wcale się nim tak nie trapię.
    Gdy już w domu się znalazłam,
    odpoczęłam na kanapie.:)

    P.S.
    A ja zapytam proszę Pani,
    czy nie widziała M.Opani..:)

    Marian Opania - ** Mim **

    http://www.youtube.com/watch?v=mzQqaxwNYew

    Witam i pozdrawiam Bractwo Ogródkowe.:)














    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Andrzeju :)
      Oj, będziesz miał co wpisywać do Raptularza Ogrodnika, bo to dopiero pierwsza część mojego spaceru, mimo że trwał tylko godzinę (z powodu deszczu i dość późnej pory), obiektów do fotografowania było sporo, a i tak mam niedosyt i jeszcze pewnie tam wrócę. Zgrabnie Ci to wyszło, dzięki serdeczne:)
      Piosenka Opani świetna, nigdy jej nie słyszałam, pomijając mistrzowskie wykonanie, piękna poezja i mądry przekaz...
      "Oddźwięczam" Ci się Marianem Opanią, tym razem w żartobliwym nastroju ;-)

      To nie przeszkadza wcale

      http://w775.wrzuta.pl/audio/7BDLSsfbAXw/marian_opania_-_to_nie_przeszkadza_wcale

      U panien i znajomych pań,
      Niech wierzy, kto mnie słucha,
      Kubusiu drogi, bez dwóch zdań,
      Ja szukam zalet ducha.
      Ja szukam zalet ducha,
      Lecz nie przeszkadza wcale,
      Gdy uczona dama ta
      Ma przy tym spory biuścik
      I prześliczną pupkę ma.
      Prześliczną pupkę ma.

      Miło wśród intelektu łąk
      Z paniami wieść dysputę,
      Wśród książek, rzeźb,
      Wychwalać w krąg zalety pióra, dłuta.
      Lecz nie przeszkadza nic a nic,
      Gdy mądra pani ta
      Ma przy tym spory, jędrny cyc
      I śliczną pupkę ma.

      Więc sunie jej szanowny pan
      Woltera, ot, z pamięci,
      A pierś faluje jej jak łan,
      A pupka tak się kręci…

      Aż spadną głodne wargi me
      na ten, jak mówisz? Cyc.
      Lecz przedtem ciut pogadać chcę.
      A ja nie muszę nic, a ja nie muszę nic.
      Ja się już nagadałem dość
      Z damami, które mają pupkę, mój panie,
      Sama kość, cyc, jak sadzone jajo.
      Kubusiu, jesteś straszny cham
      I radę chcę ci dać.
      Nie gada się do takich dam.
      Przed nimi trzeba wiać!
      Lecz one wnet osaczą cię,
      Choć zbiegłbyś pół Europy,
      Potworne kobietony te,
      Upiorne babo-chłopy.
      I władzę chcą nad nami brać!
      Kubusiu, tyś się wściekł.
      My mamy Diderota grać.
      To osiemnasty wiek!

      I taki oto morał nam
      Ów podszeptuje wiek tu:
      U panien i dojrzałych dam
      Poszukuj intelektu!
      Lecz nie przeszkadza wcale,
      Gdy uczona dama ta
      Ma przy tym spory biuścik
      I prześliczna pupkę ma.
      Prześliczną pupkę ma.

      (Dokładniej: śpiewają Tyniec, Opania)

      ;)))

      Pozdrawiam autora Raptularza Ogrodowego:)

      Usuń
    2. ... zapomniałam dodać, że jest to piosenka ze spektaklu "Kubuś fatalista i jego pan" na motywach Denisa Diderota oczywiście; jak słychać wersja nieco uwspółcześniona ;))

      Usuń
  4. Dzień dobry :)
    Dopiero teraz mogę spokojnie obejrzeć fotki i poczytać obsadzone grządki. Tradycyjnie zamieszczone fotki są opowieścią przebytego dnia. Dziękuję za podzielenie się widokami parku i pałacu. Niestety, nie miałam okazji odwiedzić tego miejsca, tym bardziej jestem wdzięczna za udostępnienie.
    Ewuniu, o przeżyciu życia powiem słowami jednego z największych fizyków świata:

    Są dwie drogi, aby przeżyć życie.
    Jedna to żyć tak, jakby nic nie było cudem.
    Droga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.

    - Albert Einstein.

    ...słonecznych, z lekkim powiewem wiaterku pozostałych godzin dnia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... sorki, oczywiście: Druga to żyć tak, jakby cudem było wszystko.

      Pozdrawiam popołudniowo, mam pełne ręce terminowej pracy, włączę się dopiero wieczorem :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuziu:)
      Pełne ręce roboty... skąd ja to znam? Stan permanentny u mnie; odpocznę pewnie w zaświatach, bo mimo moich uprzejmych próśb wierszem, życie niestety nie ma zamiaru zwolnić. W tej chwili też, obok zerkania do Ogródka, mam otwarty plik z pracą, którą właściwie sama sobie narzuciłam... Ale antrakty z poezją są bardzo przyjemne:)
      Kilka refleksji o życiu Zofii Szydzik

      życie
      „ "Życie jest tajemnicą odkryj ją..." ( Matka Teresa z Kalkuty)

      zanim zejdę w dolinę, uciszę niepokorne myśli,
      szalonym pędem poplątane. polecę z wiatrem
      za muzyką, odbijającą się od grani dźwięcznym,
      samotnym echem.

      pozbieram nuty, co spadły z pięciolinii niemych dni.
      uspokoję wyjące wichry, włóczące się bez celu
      po skalistych zboczach mojego ja.

      zgłębię tajemnicę mgieł, skrywających w gardzieli
      prawdę o nieidealnym bycie, przetykanym tupotem,
      zamętem i krzykiem!

      w ciszy odnajdę dotyk miłości w płatku róży,
      pocałunek w kropli rosy, wieczność w zachodzie słońca
      i czekać będę w ukojeniu.

      żyję, by czekać!

      ... z ciepłymi myślami, uśmiechem i do wieczora:))

      Usuń
    3. ... wieczór przeszedł w nocą porę. Furteczka otwarta, więc jeszcze dopiszę na dobranoc Na zawsze ?

      Przeszłość zamyka czas szczodry wielce,
      co kładł grona, zdawało się - na zawsze:
      koral ust, czerwień kwiatu w butonierce,
      raczył zapachem pokosu świeżych traw.

      Świty ogarniały przestrzeń nieznaną,
      dni, jeden po drugim jakby cieplejsze
      niż w istocie samej, myśli, wysłane
      hen w przestrzeń, zwiewne, od puchu lżejsze.

      W zgiełku nic nie dzieje się tak do końca,
      tu wszystko dane - na moment, na chwilę;
      łyk dzikiego wina, co goryczką trąci,
      drobiny szczęścia - niebieskie motyle...

      Gdy nadchodzi schyłek ze złudzeń odarty -
      spada kaskadą prawdy, pełznie dreszczem,
      tocząc paciory pereł w dół po karku
      w kres, już wiesz - na zawsze - wpisany odwiecznie !

      - Zofia Szydzik .

      ... dobranoc Ewuniu :)))

      Usuń
    4. ... dzięki za piękną poezję do porannej kawy Zuziu, witaj w słoneczny poranek :) I oby tak do końca dnia... na razie:)))

      Usuń
  5. Zapraszam na popołudniowa kawę i piękny koncert, który odbył się dwa lata temu w Filharmonii Opolskiej :)

    Koncert w Opolu

    http://www.youtube.com/watch?v=jU4Yf0l9hQQ

    Przyjemnego słuchania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izo, właśnie otworzyłam koncert i przy pisaniu książki taty będę go podsłuchiwać.:)

      Usuń
    2. ... miło było posłuchać standardów muzycznych i doskonałych solistów. Dzięki :)

      Usuń
    3. Cieszę się Ewo,że koncert Ci się podobał :)
      Muzyczna środa dobiega już końca i wypada mi życzyć Tobie i Ogrodnikom dobrej nocy. Pa :)

      Usuń
    4. Muzyczna i poetycka, wspaniale się obie sztuki przenikają i wzajemnie dopełniają, a przecież - bez piękna dusza jest uboga - że zacytuję siebie (wyżej) :)
      Dobranoc Izo, śnij wszystko, co najpiękniejsze wedle swoich życzeń. Pa :)

      Usuń
  6. Witaj Ewuniu,
    ...świetne zdjęcia ucieszyły me oczy i otuliły duszę!
    Serdeczności:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Małgosiu:)
      Ucieszyłaś mnie swoją opinią, dziękuję. To jeszcze nie koniec spaceru; blog nie jest zbyt pojemny i na dzisiaj wybrałam kilka fotek z ze spaceru po Parku Czartoryskich. Zachęcam Cię do zwiedzenia tego miejsca, pełnego uroków i zabytków, pięknej i niezwykłej przyrody nie tylko w Parku; pokażę jeszcze jego otoczenie, tj. Łachę Wiślaną, jako zwieńczenie krajobrazu ze skarpy, na której posadowiony jest Pałac. Szkoda tylko, że większość obiektów architektonicznych zespołu pałacowego (w tym Świątynia Sybilli, Oranżeria, Domek Gotycki i Domek Grecki) była nieczynna z powodu prac konserwatorskich.
      Więcej o tym możesz przeczytać tutaj:

      http://zwiedzaczzamkowy.blog.onet.pl/2012/08/01/palac-czartoryskich-w-pulawach/

      ... a obejrzeć w moim skromnym wykonaniu za kilka dni. Zapraszam:)
      Pozdrawiam letnim przedwieczorem :)

      Usuń
  7. Bry środowe. :)*

    Mam trochę wolnego więc zapraszam na kilka piosenek Biliii
    Holiday, której w impresjach jeszcze nie słuchaliśmy,
    a warto.:)

    * All of me *

    http://www.youtube.com/watch?v=4P0hG3sD0-E

    ...Wszystko o mnie...

    Wzięłaś moje pocałunki i całą moją miłośc
    Nauczyłaś mnie, jak się troszczyc
    Czy jestem tylko pozostałością romansu po jednej stronie miłości?

    Wszystko, co wzięłaś
    Chętnie dałem
    Nie ma dla mnie nic do uratowania.

    Cały ja
    Dlaczego nie bierzesz mnie całego?
    Czy nie widzisz,
    że bez ciebie nie jestem dobry?
    Weź moje usta
    Chcę je stracić
    Weź moje ramiona
    Nie będę ich nigdy używał
    Twoje pożegnania zostawiły mnie z oczami, które płaczą
    Jak mogę kontynuować bez ciebie!
    Wzięłaś tę część, która kiedyś była moim sercem
    Więc czemu nie - czemu nie bierzesz mnie całego

    ***

    * Crazy He Calls Me *

    http://www.youtube.com/watch?v=_mitLcbHHz8

    * Szalona - nazywa mnie *

    Mówię, że poruszę góry
    I poruszę góry,
    Jeśli nie chce ich na swojej drodze.
    Nazywa mnie szaloną
    Pewnie, jestem szalona
    Szaleję z miłości, mówię

    Mówię, że przejdę przez ogień
    I przejdę przez ogień
    Jeśli tego chce, tak właśnie będzie
    Nazywa mnie szaloną
    Pewnie, jestem szalona
    Widzisz, szaleję z miłości

    Jak wiatr, co trzęsie łodzią,
    Tak on porusza mnie swoim uśmiechem
    Trudne natychmiast wykonuję
    Niemożliwe chwile mi zajmuje
    Mówię, że wiecznie będę dbać
    I mam na myśli wieczność
    Jeśli muszę dźwigać niebo
    Nazywa mnie szaloną
    Pewnie, jestem szalona
    Szalona z miłości jestem

    ***

    * Dream a little dream of me * z Luisem Armstrongiem

    http://www.youtube.com/watch?v=WxZBfczXRd4

    * Marzyć mały sen o mnie *

    Gwiazdy jasno świecą nad Tobą
    Nocna bryza zdaje się szeptać : "Kocham Cię"
    Ptaki śpiewają na jaworze
    Śnij, troszkę pośnij o mnie...

    Powiedz "dobranoc" i pocałuj mnie
    Po prostu przytul mnie mocno i powiedz, że będziesz za mną tęsknił
    Kiedy jestem sama i smutna do granic
    Śnij, troszkę pośnij o mnie...

    Gwiazdy bledną, ale ja nadal trwam
    Wciąż pożądam Twego pocałunku
    Dotrwam do świtu, Kochany
    mówiąc to:

    Słodkich snów, aż odnajdą Cię promyki słońca
    Słodkich snów, które zostawią wszystkie zmartwienia za Tobą
    Ale w tych snach, jakiekolwiek będą
    Śnij, troszkę pośnij o mnie...

    ***

    * Love For Sale *

    http://www.youtube.com/watch?v=cp6jvMgLGMQ

    * Czar za szmal *

    Gdy na pustej ulicy, słychać w półmroku
    Jedynie odgłos ciężkich kroków
    Samotnego policjanta -
    Ja wchodzę w bramę

    Gdy księżyc się już napatrzywszy
    z wyżyny
    Na niecne ścieżki tej niecnej
    mieściny
    Swój usmiech obraca w sarkazm -
    Zaczynam pracę

    Czar za szmal
    Apetycznych, młodych uczuć żar
    Świeża miłość, jeszcze ciepła
    Miłość tylko trochę zmięta
    Czar za szmal

    Kto by chciał
    Posmakować tego, co tu mam
    Kto jest gotów sypnąć groszem
    Za niebiańskie te rozkosze
    Czar za szmal

    Niech poeci, jak te dzieci
    Głoszą chwałę uczuć
    O miłości, oni mogą
    Się ode mnie uczyć

    Jeśli chęć na miłość masz
    Do mnie chciej tu przybiec
    Starą, nową, każdą mam
    Oprócz tej, prawdziwej

    Czar za szmal
    Apetycznych, młodych uczuć żar
    Jak je kupić u mnie chcesz
    To na górę za mną wejdź
    Czar za szmal
    Czar za szmal

    ***

    I po raz drugi dziś, ale w wykonaniu Billi...

    * Cheek To Cheek *

    http://www.youtube.com/watch?v=Rtj_yYR27ug

    * Policzek do policzka *

    I na tym zakończę. Życzę przyjemności w odsłuchu
    i czytaniu.:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku:)*
      Och, Billie Holiday, wielka dama jazzu i nastrojów harlemowskich; lubię jej głos tak samo, jak Elli Fitzgerald.
      Dzięki za pomysł, jak wiesz jazzowe klimaty z domieszką bluesa w muzyce są jednymi z moich najbardziej ulubionych. Już się zamieniam w słuch :)***

      Usuń
    2. ... i nie zawiodłam się :)* Dobry jazz jest ponadczasowy... Utwory bardzo mi się podobały, a "Dream a little dream of me" jest przecudna w tym wykonaniu.
      I mały rewanżyk dla Ciebie...

      Billie holiday - My Man / Mon Homme

      http://www.youtube.com/watch?v=nucyM5s2HLc

      Kosztuje mnie to dużo
      Ale jedyne co mam
      To mój mężczyzna
      To mój mężczyzna

      Zmarznięta, przemoczona
      Zmęczona, ale nie ma sprawy
      Wkrótce zapomnę o tym wszystkim
      Z moim mężczyzną

      Nie jest on urodziwy,
      Nie jest bohaterem z książek
      Ale kocham go
      Ale kocham go

      Dwie lub trzy dziewczyny ma
      Które lubi tak samo jak mnie
      Ale kocham go

      Nie wiem czemu powinnam..
      Nie jest wierny
      Bije mnie
      Ale cóż mogę zrobić?

      Oh mój mężczyzna, tak bardzo go kocham
      On nigdy się nie dowie
      Że moje, życie to jedna wielka rozpacz
      Ale nie dbam o to
      Kiedy bierze mnie w ramiona
      Świat jest słoneczny
      Wszystko jest w porządku

      Jaka to różnica jeśli powiem,
      Że odejdę
      Kiedy wiem, że wrócę
      Pewnego dnia na kolanach

      Jakikolwiek jest mój mężczyzna
      Jestem jego na zawsze

      :)))***

      Usuń
  8. Po takiej dawce muzyki i gorących słów pozostaje mi tylko
    powiedzieć dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja. :)***
    "Śnij, troszkę pośnij o mnie...:)))*** i czułe pa do jutra.;)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ... to ja już tylko wiersz...

      Mężczyźnie

      Nie wiem, jak ty mnie możesz kochać,
      za głupie wiersze, roztrzepanie,
      za to, że bujam wciąż w obłokach,
      chcę pocałunku przed śniadaniem,

      że ciągle gubię rękawiczki
      i czasem w słowach brak logiki,
      trochę tajemnic skrywam w myśli,
      nie chcę spowiadać się przed nikim,

      za łzy, co wiszą gdzieś na rzęsie,
      na półkach nie wytarte kurze...
      Za co mnie kochasz powiedz wreszcie,
      już pewnie dość masz tych wynurzeń.

      Na cadillaca mnie dziś nie stać,
      lecz z tobą cieszy mnie rozmowa,
      bo w światłocieniach i szelestach
      wierszem ci miłość chcę darować...

      EP

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Mileńki Mężczyzno :)))*** ... "Wciąż pożądam Twego pocałunku, dotrwam do świtu, Kochany"... i najczulsze :)))***

      Usuń
  9. Czwartkowe bry:)*
    Co za tydzień... mknie, jak błyskawica i coraz bardziej przybliża mnie do wymarzonego urlopu. Dopiero był poniedziałek, a tu już wigilia piątku :))
    Poranek wita słońcem i pysznym błękitem, a więc na dobry dzień zanucę sobie z Krzysztofem Krawczykiem i Andrzejem Piasecznym, trochę w korespondencji z moim wczorajszym wierszem.

    Przytul mnie życie

    http://www.youtube.com/watch?v=c8Vf_0EC7fI

    Za krótki dzień, za mało słów
    Litości czas oszczędza już
    A z każdym krokiem mam większy smak na życie.

    Nie umiem załamywać rąk
    Żałować, że już przeszło coś
    tyle jeszcze w nas wciąż czeka na odkrycie.

    Ref.
    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    Za krótki dzień, za mało słów
    I pewnie tak zostanie już
    Co z tego mówię Ci
    Już godzin tych nie liczę

    Ref.
    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    Przytul mnie życie
    Moje szczęście wielkie przytul mnie w ukryciu
    Widzę odbicie, swoje w oczach twych
    I nikt nie powie mi że lepiej mogło być

    I nikt nie powie mi ze lepiej mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być
    I nikt nie powie mi ze lepiej było mogło być

    Przytul mnie życie Przytul mnie życie Przytul mnie życie..

    :)))***

    ... i jazda, kobieto, w teren. Udanego dnia Wszystkim - do spotkania z muzami pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry Ewuniu :)
    Odnoszę wrażenie, że życie obdarzyło Cię wspaniałymi przymiotami. Wrażliwość pozwala tworzyć wiersze, oko i ręka relacjonują poprzez fotki otaczającą nas rzeczywistość. I jeszcze doświadczenia, które przeżywasz wraz z przybywającymi latami.

    cały ten kram bagaż doświadczeń
    przed sobą mam przyszłością patrzę
    wciąż nowe plany i zamierzenia
    nadstawiam głowę wychodząc z cienia

    normalna zwykła to proza życia
    czasami bawi czasem zachwyca
    smutkiem częstuje tak musi być
    jednak jak dobrze w tym kramie tkwić

    kochać i tulić popuszczać płazem
    żyć na spokojnie tak wszyscy razem
    powiedzieć szczerze co stoi kością
    cieszyć się szczęściem walczyć z zazdrością

    tak musi być bo równowaga
    bardzo skutecznie siły rozkłada

    - Lucyna Cieślik Cały ten kram proza życia

    ... pięknego dnia, a to co nam przynosi przyjmować z uśmiechem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu letnim popołudniem:)
      Nigdy się specjalnie się nad tym nie zastanawiałam, czym mnie życie obdarzyło, ale nie potrafię przejść obojętnie obok piękna, bo - dusza bez piękna jest uboga, że zacytuję jeden ze swoich wczorajszych wersów ;)
      Czasem mam jakąś muzykę w środku i wtedy czuję głód przekazania jej wierszem.
      A poza tym - proza życia, której mam na co dzień wiele więcej, niż poezji... To chyba dobrze, bo poezja, to jak święto, i nie powinna spowszednieć;))

      Czas na życie

      Nie odkładaj życia, potem go nie będzie,
      trwa tyle co cisza przed majową burzą.
      Kiedy drzewa w sadzie z owoców otrzęsiesz,
      zima zmrozi myśli, śniegiem włosy prósząc.

      Nie zamykaj ramion, bo podróż wiosenna
      trwa przez małą chwilę, tyle co kwitnienie
      Przejdziesz parę kroków i zacznie się ściemniać,
      iskry już nie wskrzesi żaden inny krzemień.

      Teraz życie spisuj, barwy, zapach notuj,
      zaciągnij się wiatrem, wyjdź z samotnej głuszy.
      Jeśli prześpisz życie, zapragniesz powrotu,
      lecz za późno będzie na to, aby wrócić.

      annaG

      Dzień był i jest wspaniale letni, z lekkimi obłokami i ciepłym wiatrem, pełen pracy ale też trochę i z zachwytami nad chwilą. Po drodze do domu widziałam z okien samochodu karminowo-różowe łąki od kwitnących krwawnic. I już był powód do zachwytu :)
      ... z uśmiechem i życzeniami miłych chwil wytchnienia po pracy :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Trochę zazdroszczę Ci tych podróży, w czasie których masz okazję pozachwycać się kolorami lata. Ze mnie prawdziwy mieszczuch, kolory widzi tylko te, które zakwitną na rabatkach w środku miasta. Sprawiają radość i zachwyt. Tematem przewodnim jest życie, " które wędrówkę jedną jest".

      Wędrówką jedną życie jest człowieka;
      Idzie wciąż,
      Dalej wciąż,
      Dokąd ? Skąd ?
      Dokąd ! Skąd !
      Dokąd ! Skąd !

      Jak zjawa senne życie jest człowieka;
      Zjawia się,
      Dotknąć chcesz,
      Lecz ucieka ?
      Lecz ucieka !
      Lecz ucieka !

      To nic ! To nic ! To nic !
      Dopóki sił !
      Jednak iść ! Przecież iść !
      Będę iść !

      To nic ! To nic ! To nic !
      Dopóki sił,
      Będę szedł ! Będę biegł !
      Nie dam się !

      Wędrówką jedną życie jest człowieka;
      Idzie tam,
      Idzie tu,
      Brak mu tchu ?
      Brak mu tchu !
      Brak mu tchu !

      Jak chmura zwiewna życie jest człowieka !
      Płynie wzwyż,
      Płynie w niż !
      Śmierć go czeka ?
      Śmierć go czeka !
      Śmierć go czeka !

      To nic ! To nic ! To nic !
      Dopóki sił
      Jednak iść ? Przecież iść !
      Będę iść !

      To nic ! To nic ! To nic !
      Dopóki sił,
      Będę szedł ! Będę biegł !
      Nie dam się !

      To nic ! To nic ! To nic !
      Dopóki sił !
      Jednak iść ! Przecież iść !
      Będę iść !

      - Edward Stachura Wędrówką jedną życie jest człowieka.

      ... dopóki sił będę iść, nie dam się, optymistycznie patrząc w przyszłość -
      cieplutko, serdecznie :)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór Zuziu:)
      A ze mnie taki mieszczuch, który nigdy nie usiedzi w mieście w wolne dni, a przy tym podróże służbowe po województwie, przy których nie zaniedbuję żadnego szczegółu krajobrazu, szczególnie wiosną, latem i jesienią. Mam coś z wiecznego włóczykija, nie potrafię potrafię usiedzieć w domu, gdy w przyrodzie dzieją się takie cuda :)
      A taką podróż też bardzo lubię...

      podróż po twarzy (erotyk)

      wybrać się w podróż po twej twarzy
      przy Twoich ustach się położyć
      w błękicie oczu się zanurzyć
      wędrować tak i się zamarzyć...

      po szyi pieścić cię ciepłym oddechem
      pospijać powoli łez kryształy słone
      przytulać sny które krzyczą echem
      uczesać myśli tak zmierzwione...

      od nowa pragnę twą twarz całować
      usypiać w pobliżu spokojnego serca
      utonąć w tobie,tak głęboko się schować
      żeby innym już zabrakło w nim miejsca ...

      chciałabym kochać cię,deszczowo
      by rześkość rankiem ci przynosić
      i słońcem suszyć Twoje ciało
      byś zawsze w sercu swym mnie nosił

      chciałabym przynieść ci w mej dłoni
      ziarno spokoju i chęć do życia
      bo ty kochaniem jesteś moim
      a miłość warta jest przeżycia...

      - annaG

      ... z ciepłem wieczoru, u mnie w gwiazdach, a księżyc prawie w pełni :)

      Usuń
    4. ... dziękuję Ewuniu za piękną przebudzankę, w jej towarzystwie wypijam pierwszą kawę :)))

      Usuń
  11. Bry Syćkim.:)*

    Panny pawice wyszły na deszcz
    zażyć pod jego prysznicem kąpieli
    Gdyż umówione były na randkę
    z pawiami, jak bywa każdej niedzieli.

    Muszą sobie uczesać każde piórko
    Nawet te co mają nad dziurką.
    Zaś kawalerowie pawie, tak po kryjomu
    w ukryciu trenują stroszenie ogonów.

    Lecz czy to prawda - tego już nie powiem
    Wyobraźnia czasem robi zamęt w głowie.

    :)))*

    http://szokblog.pl/Paw-w-locie./Blog/1344935692988

    Pozdrawiam serdecznie :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*

      Pawice się zorientowały,
      że samce nie chcą im dogodzić,
      postanowiły iść na całość
      i deszcz im wcale nie przeszkodził...

      Bo co tam deszcz, gdy w głowie jedno,
      a piórka z dziurką śwarne jeszcze...
      Ach wyobraźnia to przekleństwo -
      więc nie zasłaniaj mi się deszczem.

      :)))*

      A tak potrafisz?

      PEACOCK DANCE - A RARE VIEW!

      http://www.youtube.com/watch?v=VbKZEgKghng

      ... bo we mnie jest seks...

      http://www.youtube.com/watch?v=eeMAPhXh-Y0

      Milutkiego popołudnia... :)))*

      Usuń
  12. No tak! Wyobraźnia górę bierze
    kiedy pawiowi tak sterczy pierze.
    Bo pawic pięć w godach uprawia,
    że wiele pań ceni ogon pawia.

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedy tak dumnie ogon stroszy
      no i czarować nim rozpocznie,
      króraż, ach któraż to przeoczy?
      A jeśli tak - to nieroztropnie...

      :)))*

      Usuń
  13. Przestańmy się o ogon droczyć
    bo ogon pawia może zauroczyć
    bo patrzą na ciebie jego oczy
    gdy dumnie przed tobą kroczy.

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A wyobraźnia podpowiada
      (przecież mówiłam, że przeklęta),
      gdy tak oczami umie władać,
      to... mnóstwo też w ogonie piękna...

      :)))*

      Usuń
  14. Ja sobie myślę i mocno się obawiam
    czy ktoś za ogon nie wypuści pawia.

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A skądże...
      Gdy pawicę spotka, co ma ładny biuścik,
      nie będzie się pytał - i sam się wypuści.

      :)))*

      Usuń
  15. Witam pięknym letnim wieczorem :)

    Tu ją znajdziesz

    Życie to piękno lub tylko cienie szarych barw.
    Jaka percepcja taki twojego życia smak
    i jaka dusza - tak różny dni kolejnych start.
    Szczęście jest w tobie, nie przyjdzie znikąd ani raz.

    Nigdy nie pytaj - jakim naprawdę życia cel,
    bo on jest w tobie, więc niepotrzebny żaden wróż.
    Posiadasz wszystko - dostałeś Carte blanche, więc biel
    koloruj co dnia, swój najpiękniejszy obraz stwórz.

    Spróbuj zachwycić, przyciągnąć pięknem wszystkich w krąg
    a w to, co robisz cały wysiłek ducha włóż.
    Tu nie potrzeba grubych i mądrych, starych ksiąg,
    wystarczy przecież ciepły, rytmiczny serca puls

    by zawsze nową radość płynących twoich dni
    przekuwać w miłość, jeśli na pewno wiesz już, że
    tu ją znajdujesz w czasie upływu wszystkich chwil.
    Miłość jest sztuką słuchania bicia dwojga serc.

    Alexander Czartoryski

    Pozdrawiam i życzę przyjemnego odpoczynku po pracy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo:)
      Nie ma to jak odpoczynek na letnim łonie, którego mi brak na co dzień, a życie?

      Życie co dzień wiersze pisze...

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest piękniejsza niż sam cel
      Dążyć to jest ta siła,
      która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
      dalekich cały czas

      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moja podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz

      Podróż walką jest bracie
      bitwą, którą wygracie
      wtedy, gdy te same macie sny
      dążyć to jest jak miłość,
      której wcześniej nie było,
      ale jest i będzie jeśli chcesz

      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moją podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz x2

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest

      autor tekstu: Adam Sikorki, kompozytor: Romuald Lipko, wykonanie - Budka Suflera.

      http://www.youtube.com/watch?v=i6ZTKA30wkY

      ... niedługo już będzie zasłużony odpoczynek w podusiach, miłego wieczoru :)

      Usuń
    2. Skoro pachną Ci podusie Ewo to ja już z kołysanką :)

      Edyta Geppert - Kocham Cię życie

      http://www.youtube.com/watch?v=gjyrcHKCGXw

      Uparcie i skrycie
      och życie kocham cię kocham cię
      kocham cię nad życie
      W każdą pogodę
      potrafią dostrzec oczy moje młode
      niebezpieczną twą urodę

      Kocham cię życie
      poznawać pragnę cię pragnę cię
      pragnę cię w zachwycie
      choć barwy ściemniasz
      wierzę w światełko które rozprasza mrok

      Wierzę w niezmienność
      Nadziei nadziei
      W światełko na mierzei
      Co drogę wskaże we mgle
      Nie zdradzi mnie
      Nie opuści mnie

      A ja szepnę skrycie
      och życie kocham cię kocham cię
      kocham cię nad życie
      Choć barwy ściemniasz
      Choć tej wędrówki mi nie uprzyjemniasz
      Choć się marnie odwzajemniasz

      Kocham cię życie
      Kiedy sen kończy się kończy się
      kończy się o świcie
      A ja się rzucam
      Z nadzieją nową na budzący się dzień

      Chcę spotkać w tym dniu
      Człowieka co czuje jak ja
      Chcę powierzyć mu
      Powierzyć mu swój niepokój
      Chcę w jego wzroku
      Dojrzeć to światełko które sprawi
      Że on powie jak ja- jak ja

      Uparcie i skrycie
      och życie kocham cię kocham cię
      kocham cię nad życie
      Jem jabłko winne
      I myślę ech ty życie łez mych winne
      Nie zamienię cię na inne

      Kocham cię życie
      Poznawać pragnę cię pragnę cię
      Pragnę cię w zachwycie
      I spotkać człowieka
      Który tak życie kocha
      I tak jak ja
      Nadzieję ma...

      Wojciech Młynarski

      Spokojnej nocy Ewo i Ogrodnicy...pięknych snów :)

      Usuń
    3. ... a pachną, pachną... spracowałam się dzisiaj, jak mrówka i powoli już mi się oczy kleją. Teraz to już tylko marzenia senne albo dać się zamknąć w czyichś marzeniach ;)

      Bądź Dziewczyną z moich marzeń.

      http://www.youtube.com/watch?v=i13qxbgVKnM

      Dobranoc Izo, uroczych marzeń sennych, jakich sobie tylko życzysz :)

      Usuń
  16. I znów mija mi kolejny dzień i jestem o krok bliżej
    do...ale, ale dość tych rozważań bo trzeba mi już
    ze Słowem na Dobranoc frywolnego Aleksandra Chodźki
    o moim imienniku :)

    ***...Janek...***

    Stach mi pierścionek przyniósł z jarmarku,
    Józio jedwabnych róż wianek,
    Tyś mi żadnego nie dał podarku,
    Lecz, Janku! tyś mój kochanek.

    Stachowe usta jak dwa koralki,
    Włos od piór kruczych czarniejszy.
    Płeć Józia jak płeć młodej góralki,
    Lecz, Janku! tyś mi piękniejszy.

    Stach mię uścisnął, jam się zaśmiała,
    Józio uścisnął, jak miło!
    Lecz gdy twa ręka moje ściskała,
    O Janku! serce mi biło.

    Stachowe piosnki dziewcząt kochanie,
    Pięknie gra Józia multanka,
    Lubię ja piosnki, lubię ja granie,
    Lecz piosnki i granie Janka.

    Stach do mnie wczoraj przysyłał swaty,
    Dziś Józia swatów się boję;
    Ach! przyjdź wieczorem pod okno chaty,
    Uwięź mię, Janku, jak swoje!

    ***

    I kołysanka tak raz na ludowo - Kapela Biesiada - Janicek trowym sieczie. Tyz troche ło moim
    imienniku.:)))

    http://www.youtube.com/watch?v=iuZlqNwVSAo

    ***

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Nojmileso
    moja.:)))*** i cule bede boćkoł do rana...:)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))*
      ... alle nam się Janicek rozbrykał no, no... :)*
      Jestem już tak zmęczona, że chyba mi pomogą tylko dwie szklaneczki wina. A dziś postawi je na dobranoc Agnieszka Osiecka.

      ***Dwie szklaneczki wina***

      W tym mieście, w którym się spotkamy,
      za rok, za chwilę kto to wie
      wtem zatrzymają się zegary
      i wszystko będzie jak we śnie:

      Więc będą dwie szklaneczki wina,
      i trochę śmiechu, trochę łez...
      może pójdziemy gdzieś do kina,
      może w straganie kupisz bez...
      Może nocą gdzieś na moście
      pomilczymy o miłości,
      może powiesz coś od rzeczy,
      może nie...
      I przez te dwie szklaneczki wina
      nagła wesołość dwojga serc.

      W tym mieście, gdzie się rozstaniemy,
      za rok, za chwilę, może dziś,
      nic się nie stanie, nic nie zmieni,
      jak gdybyś wcale nie miał iść:

      Znów będą dwie szklaneczki wina
      i trochę śmiechu, trochę łez...
      Może pójdziemy gdzieś do kina,
      może w straganie kupisz bez...
      Może nocą gdzieś na moście
      pomilczymy o miłości,
      może powiesz coś od rzeczy,
      może nie...
      I przez te dwie szklaneczki wina
      będziemy śmiać się aż do łez,
      bo przecież to nie nasza wina

      ***

      ... do muzyki Jerzego Abratowskiego dwie szklaneczki wyśpiewa Małgorzata Langner.

      http://www.youtube.com/watch?v=OXEXfXZSVMc

      ***

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Juhasiku Mileńki :)))*** ... i chodźże wreszcie z tym boćkaniem, a ja najczulej :)****

      Usuń
  17. Piątkowe bry:)***
    Już jestem trochę spóźniona, więc tylko pięknie pozdrowię wszystkich i zostawię nutki do kawy w wykonaniu Krzysztofa Kiliańskiego i Kayah.

    Prócz Ciebie nic

    http://www.youtube.com/watch?v=ItKxVNUFKYI&

    Świat szybki jak młody wiatr
    Pędzi co tchu
    I nie ma czasu na miłość już

    Więc proszę Cię blisko bądź
    Kochaj mnie,trwaj przy mnie bo
    Wokół wzburzone morze
    Tylko Twoja dłoń.. stały ląd

    Żyj z całych sił
    Życie tli się płomieniem co
    Wątły i łatwo zagasić go

    Więc proszę Cię blisko bądź
    Kochaj mnie,trwaj przy mnie bo
    Wokół wzburzone morze
    Tylko Twoja dłoń..stały ląd

    Co los chce dać lub zabrać mi
    Dziś oprócz Ciebie,wiem,nie mam nic

    Więc blisko bądź i kochaj mnie
    Trwaj przy mnie bo
    Wokół wzburzone morze
    Tylko Twoja dłoń... stały ląd

    ***

    ... i co prędzej brykam w teren, do popołudnia :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Powtórne dzień dobry Ewuniu :)
      Ostatni w tym tygodniu dzień pracy zapowiada się słoneczny, nie za gorący, więc można pomarzyć o ... randce ;-)))

      stolik w kącie stygnie kawa
      ja dzisiejszą prasę czytam
      nagle do mnie się przysiada
      jakaś pani mówiąc: - witam !

      wzrok podnoszę znad gazety
      słysząc głosik tak przyjemny
      któż to mówi do poety
      staram się być też uprzejmy

      pytam się czy lubi kawę
      czy dodaje cukru mleka
      mówię: - jestem Stanisławem
      i na panią właśnie czekam

      wiem że nie znam damy wcale
      ale pani warta grzechu
      ciągnę więc rozmowę dalej
      dla pięknego jej uśmiechu

      dla tej słodkiej cudnej minki
      dla dziewczęcej wręcz urody
      jej zamawiam rajskie drinki
      a dla siebie szklankę wody

      nie dlatego że nie piję
      tylko patrzeć na nią chciałem
      tak naprawdę bo jak żyję
      jeszcze takiej nie widziałem

      w jej uśmiechu zakochany
      od spojrzenia po raz pierwszy
      zmieniam wszystkie swoje plany
      muszę jej napisać wierszyk

      *
      ( i co napisałem, sami widzicie )

      serce w piersi podskoczyło
      właścicielce cud uśmiechu
      no i zamiast wypić drinka
      posunęła się do "grzechu"

      były to przyjemne chwile
      świat oszalał się zakręcił
      jej zostały łzy motyle
      mnie do kawy... małe chęci

      i od wczoraj już niestety
      stoję za małżeństwem murem
      choć stworzone dla kobiety
      ja go będę chwalić piórem

      - Stanisław Kruszewski randka

      ... dnia z uśmiechem, pogodą ducha i do spotkania pod wierzbą :)

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuziu:)
      Nareszcie mogę zacząć świętować weekend i z tego powodu mam szampański humor :)) Randka? Całkiem być może, a najprędzej z chwaścikiem w ogrodzie o ile deszcz nie pokrzyżuje moich planów ;)
      Mam też imieninowe spotkanie rodzinne, mam nadzieję, że na wszystko znajdzie się czas, jeszcze długie lato przed nami :)

      Całe długie lato

      Miałem moje koła
      Miałem moją czystą koszulę
      Miałem na tyle, aby
      Dowiedzieć się, gdzie ona będzie

      Skóra pali
      Serce w ogniu
      Weź mój własny sen
      Nad morze
      Wszystko, co wiem to, że
      Ona tam będzie

      Odkręć to
      I włącz to

      Całe długie lato
      Całe długie lato

      Patrz przed siebie
      Nic nie ma prócz błękitnego nieba
      Pocałuj deszcz
      I śmiej się jak to jest gdy
      Uczysz się uśmiechać
      Kiedy wszyscy inni płaczą
      Śpiewaj tę pieśń
      Całe długie lato
      Całe długie lato
      Całe długie lato

      Czekałem
      Do zimy
      Marzyłem
      O tym dniu

      Wszystko, co wiem to, że
      Ona tam będzie

      Więc odkręć to
      Włącz to
      Odkręć to
      Włącz to
      Całe długie lato
      Całe długie lato

      Nic prócz błękitnych niebios
      Nic prócz błękitnych niebios

      - Chris Rea
      tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YODeZ1Nf0fI

      ... i takich błękitów na dziś, jutro i pojutrze :)))

      Usuń
    3. Witaj przedwieczornie Ewuniu:)

      Oczywiście całe długie lato jeszcze przed Tobą na randki z chwaścikami ;-) Dzięki za błękity. Będą zdecydowanie potrzebne, albowiem zapowiada się pracujący weekend. Niestety, nie mogę się pochwalić chwaścikami, ale bogata jestem jak w wierszu mariny.

      bogata jestem w cały ocean

      migdałowych marzeń
      uczuć nieznanych sekretnych

      zakazanych owocowych zachceń

      grzesznych myśli
      zalotnych tęsknotą pragnień
      namiętnych

      spojrzeń ukradkowych

      kochania niekończącego się
      grania rzewnego
      w duszy och

      bogata jestem

      - marina

      ... serdecznie, z uśmiechem :)

      Usuń
    4. ... też jestem bogata, chociaż nie w to, za czym ludzie uganiają się na co dzień. Ale na ten przykład... ;)

      Spójrz
      Ja jestem naprawdę bogaty
      Bogaty
      Mam przecież gwiazdy na niebie
      I ciebie, i kwiaty
      Spójrz
      To dla mnie samego zbyt wiele
      Podzielę
      Skarby te na równe części dwie
      Przypadnie tobie pół, pół mnie

      Spójrz
      Obojgu nam się to opłaci
      Zobaczysz
      Nic nie stracisz, lecz dalej się będziesz bogacić
      Spójrz
      Gdy zgodzisz się ze mną to będzie
      Nas prędzej
      Stać na to by na wiele długich lat
      Móc ofiarować dziś
      Ja tobie świat i ty mi świat

      Będą ci kwiaty się tulić do rąk
      Będziesz w nich brodzić po pas
      Dłonią po niebie zatoczysz wnet krąg
      Wpleciesz we włosy gwiazd garść
      Z tobą podzielę się wszystkim co mam
      Każdy mój dzień będzie twój
      Wiem, że nie może nie udać się nam
      Jeśli nie wierzysz, to spójrz:

      Spójrz
      Ja jestem naprawdę bogaty
      Bogaty
      Mam przecież gwiazdy na niebie
      I ciebie, i kwiaty
      Spójrz
      Gdy zgodzisz się ze mną to będzie
      Nas prędzej
      Stać na to by na wiele długich lat
      Móc ofiarować dziś
      Ja tobie świat i ty mi świat

      - Andrzej Ozga i Michał Bajor w muzycznym wykonaniu.

      http://www.youtube.com/watch?v=91SVmJ4h1oY

      ... a to dla mnie cenniejsze niż pieniądze :))

      Usuń
    5. ... gościnnie uchylona furteczka pozwala na późnowieczorne odwiedzenie Ogródka. Tak zupełnie zwyczajnie...

      spotkali się tak zwyczajnie
      w cybernetycznej sieci
      przywitał ją
      cześć fajnie
      zanim spytała jak leci

      on raczej taki zwyczajny
      i ona identyczna
      normalni ludzie ( dodajmy )
      piękny i sympatyczna

      na gadu-gadu co dzień
      stukając cicho w klawisze
      on zwykł jej o pogodzie
      ona jak zwykle o niczym

      czas na rozmowach mijał
      choć może zbyt jednostajnie
      jemu nad kuflem piwa
      jej zaś przy drinku zwyczajnie

      i tak przeleciał grudzień
      za styczniem luty marzec
      oni w zwyczajnej nudzie
      zaczęli się już starzeć

      i wtedy coś wystrzeliło
      coś niezwykłego niestety
      jakże prawdziwa miłość
      mężczyzny i kobiety

      to coś przeszywa dreszczem
      i jest cudownie fajne
      że można kochać jeszcze
      po prostu
      zwyczajnie

      - Stanisław Kruszewski zwyczajnie

      ... dobranoc Ewuniu, Ogródku :) sobota szybkimi krokami się zbliża ;-)

      Usuń
  18. Weekendowe dzień dobry :)

    Hanna Śleszyńska i Mirosław Czyżykiewicz - Apetyt na życie

    http://www.youtube.com/watch?v=YQBe7X4o69U

    Z krawędzi mostu dna butelki
    W łoskocie serca jak po biegu
    Nie było mórz na tyle wielkich
    By się nie dało znaleźć brzegu
    I oddech wiersza w naszych żaglach
    Wlewał nam w nerwy miękki spokój
    I znów wracało się do magla
    Lecz z iskrą, co płonęła w oku

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz

    Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
    Wracamy ciągle pod swój daszek
    Choć bardziej puste nasze plaże
    I tylko morze gryzie piasek
    Sami umiemy leczyć kaca
    I nie obejdzie się tabliczką
    Znikam na chwilę zaraz wracam
    Bo się nie wraca tą uliczką

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
    Czy zdążysz przed nocą
    I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
    Lecz jeszcze poczekaj
    Lecz jeszcze poczekaj

    Jan Wołek

    Pozdrawiam i życzę dobrego apetytu...;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo:)
      Dziękuję, wzajemnie :) Mam nadzieję wreszcie zachłysnąć się latem i to już niedługo.
      A najbliżej jutro, o ile pogoda nie spłata mi żadnego figla, bo w ostatni weekend lubiła na Wschodniej pograć sobie trochę w gumę...

      Zachłysnąć się latem

      otworzyć okno w środku
      nocy zaświecić lampę
      na parapecie i wpuścić wszystkich
      nieproszonych gości
      ćmy o skrywanych pięknościach
      skrzydełek i inne lotne
      robactwo
      zaprzyjaźnić się z nimi aby nie
      przeszkadzały a raczej
      sprawiały że piszesz znów wiersz
      o nich i o sobie

      wyczekać w nieogarniętej ciszy
      śpiewu pierwszego obudzonego ptaka
      wsłuchać się w ptasie strofy
      dzisiejszej pieśni o poranku
      na progu dnia
      na progu lata
      na progu upływającego życia
      wraz z wodą pędzącą z gór wartkim
      strumieniem

      zachłysnąć się latem
      zachłysnąć się życiem
      raz jeszcze

      - Ryszard Mierzejewski

      ... a największy apetyt mam na świeże wiśnie i morele, pewnie już uda się go zaspokoić w ten weekend. Pomyślności z letnią aurą :))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo :)
      Wiśnie i morele tez lubię...A co powiesz na maliny? ;)))

      W malinowym chruśniaku

      W malinowym chruśniaku, przed ciekawych wzrokiem
      Zapodziani po głowy, przez długie godziny
      Zrywaliśmy przybyłe tej nocy maliny.
      Palce miałaś na oślep skrwawione ich sokiem.

      Bąk złośnik huczał basem, jakby straszył kwiaty,
      Rdzawe guzy na słońcu wygrzewał liść chory,
      Złachmaniałych pajęczyn skrzyły się wisiory
      I szedł tyłem na grzbiecie jakiś żuk kosmaty.

      Duszno było od malin, któreś, szapcząc, rwała,
      A szept nasz tylko wówczas nacichał w ich woni,
      Gdym wargami wygarniał z podanej mi dłoni
      Owoce, przepojone wonią twego ciała.

      I stały się maliny narzędziem pieszczoty
      Tej pierwszej, tej zdziwionej, która w całym niebie
      Nie zna innych upojeń, oprócz samej siebie,
      I chce się wciąż powtarzać dla własnej dziwoty.

      I nie wiem, jak się stało, w którym okamgnieniu,
      Żeś dotknęła mi wargą spoconego czoła,
      Porwałem twoje dłonie - oddałaś w skupieniu,
      A chruśniak malinowy trwał wciąż dookoła.

      Bolesław Leśmian

      Toż to sama słodycz... ;)))

      Usuń
    3. ... maliny, malinami, a ja tam preferuję wiśnie, mimo całej przyjemności z leśmianienia w chruśniaku :)))

      Wiśnie

      Bierzesz mnie w palce jak dojrzałą wiśnię
      ranne wiśniobranie przemywane rosą
      pamiętasz, mówiłam że gdy ci się przyśnię
      zobaczysz mnie w słońcu, dojrzałą i bosą

      W zielonym listowiu,karminem pokrytą
      miąższu soczystego masz już pełne ręce
      smakujesz tą chwilę,bez walki zdobytą
      oddaję ci siebie, jak bogu w podzięce

      Zrywaj mnie co rano, wiśni pełne kosze
      spragnionymi usty krew z owoców spijaj
      w mego serca pestce, tajemnicę noszę
      dojrzałam dla ciebie, drzew mych nie omijaj.

      - Renata Bondos (też lublinianka)

      ;)))

      Usuń
    4. Zdolne te Lublinianki :)
      To może na dobranoc też wiersz Renaty Bondos :)

      Lipiec

      Lipowym kwiatem pachnie twoje słowo
      roje pszczół wabisz nektarową wonią
      ja, między nimi, chcę czuć się królową
      wybraną przez ciebie z naznaczoną skronią

      Poczuć chcę się wielce, lipową koronę
      wkładasz na mą głowę tak majestatycznie
      i nim w twym listowiu bezdechem utonę
      przez moment przy tobie wyglądać chcę ślicznie

      Namaszczasz mnie sobą, nawilżone ciało
      lepkie od twych muśnięć, klei się, podnieca
      nieświadoma tego, co się będzie działo
      czuję się nieziemsko, tak bardzo kobieca

      Budzę się z letargu, z lipową koroną
      wiążę swoje myśli z nasyconym tobą
      tak dobrze być w lipcu tobie poświęconą
      zakwitać dla ciebie, dla ciebie być sobą.

      * * *
      Jaśkowy koncert wystarczy za kołysanki :)
      Dobranoc Ewo i Miłośnicy poezji...snów z zapachem lipy :)

      Usuń
    5. ... dziękuję Izo :)
      Lipiec niejednej poetce rozgrzał zmysły, a więc niech będzie gorąco na dobranoc...

      Gorący lipiec

      Lipiec rozgrzał ciało i przebudził zmysły,
      pomiędzy piersiami spływa małą strużką.
      Wykrzesuje ogień z życiodajnej iskry
      i zalotnie tańczy pod jedwabną bluzką.
      .
      Usta nawilżone słodyczą truskawek
      nabrały czerwieni, w soczystości toną.
      I choćby przyczyną był lipcowy diabeł,
      kocham lato, wraz z nim nie przestanę płonąć.
      .
      Tam, gdzie trawy pieszą odkryte kolana
      promienie podstępnie zsuwają ramiączka
      w pocałunkach wiatru wciąż rozsmakowana.
      - Chodź, z włosów mi spadła już ostatnia wstążka.

      annaG

      Dobranoc Izo, gorących snów w kolorach malin i wiśni :)

      Usuń
  19. " Melduję posłusznie, że znów jestem ! "

    Tym znanym cytatem zapożyczonym od J. Szwejka - witam:
    Ewo, miłe Panie, Panowie:)

    Wena układania rymowanek częstochowskich opuściła mnie, czekając aż " cholera " wróci - skreślę parę słów prozą.
    Nowa świecka i przyrodnicza tradycja, kolejny raz powoduje, że pogoda musi, no poprostu - musi - zepsuć się na weekend:) Deszczowy piątek właśnie jest dowodem, że ... biednemu zawsze: wiatr i deszcz w oczy...:) Bo bogaty może sobie gdzieś wyjechać, podążać za słońcem, a biedny..?
    Biedny włączy sobie internet i postuka w kalwiaturkę:)))
    Ekologiczne to zajęcie, bo nie wytwarzam dodatkowych śmieci, które: i moja gmina ma kłopot segregować, utylizować.
    Za to: nie ma kłopotu, żeby podnieść ceny - bez zmieniania zasad:) Tak więc nie wiem:
    Co do czego wrzucać, ile worków wstawić do mojego mieszkanka, które i bez tych worków wygląda jak przedwojenny skład z rupieciami:)))
    Jak mi przyjdzie jeszcze realizować zalecenia, co do odbioru śmieci - z braku miejsca - zamieszkam na schodach:) Kuchnia ma 5 m2 - więc te worki zajmą mi całą powierzchnię:) Ale: władza każe - obywatel musi:)
    A i tak potem wszystko trafia do jednej śmieciarki, do jednego jej przestronnego pojemnika, co zaobserwowałem, wyrzucając odpadki.
    Z uwagi na pogodę - moje kontakty z naturą - mocno się ograniczyły:) Miałem wprawdzie bliski kointakt z... konikiem polnym lub pasikonikiem, którego nie zaobserwowałem w naturze, ale... to on przyszedł do mnie:) Do domu.
    A było to tak:
    Mam zwyczaj, że pozostałości zieleniny - nie wykorzystane do gotowanego rosołu, suszę na słońcu, przed tym - tnąc je drobniutko:) Tak też zrobiłem z nadmiarem naci selera. Potem " jak znalazł " - przy następnym gotowaniu.
    Wchodzę do kuchni, przywołany dziwnym dżwiękiem. Na środku mojej, suszącej się zieleniny ... siedzi piękny zielony konik polny. Opary selera pewnie przypomniały mu lepsze czasy, bo: siedzi i piłuje odnóżami - znane nam z łąk - dżwięki:) Skąd się wziął?
    Uzmysłowiłem sobie, że przed chwilą jaskółki oknówki właśnie zakończyły - zbiorowe polowanie na owady... Jak one to sprytnie robią:)
    Więc zapewne mój gość - uciekł przed przśladowcami i upojony zapachem selera, rozlużnił się do tego stopnia, że... zaczął granie w mojej kuchni:)
    Uchulone okno - uratowało mu żywot. Uchroniło go przed: strasznym, wielkim, niebezpiecznym i kłapiącym dziobem jakółeczki:) Gdy podniosłem tackę z selerem, rozejrzał się... po czym, nie widząc " wroga ", rażnie wyskoczył w siną dal:)

    Już nie wiem, czy aby: ta moja proza nie jest głupsza od moich rymowanek?
    Następnym razem popróbuję klecenia rymów:)))
    Póki co:
    Serdecznie pozdrawiam Ewo i wszystkich Ogrodników:)
    Stanisław


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Posiedziałem cierpliwie, zagrabiłem ogrodowe ścieżki, powyrywałem zielsko, które pleni się - jak żli ludzie, podlałem kwiatuszki.
      Grabki i łopatkę pozostawiłem - tam gdzie zawsze:) A że: muszę zmykać - ponownie pozdrawiam i zostawiam na zagrabionej, ogrodowej ścieżynce - napis: " Tu byłem - ja " :)
      Do usłyszenia, gdy Ogrórdek będzie bardziej zaludniony:)))
      Stanisław

      Usuń
    2. Witaj Staszku:)
      Widzisz jak to jest z pracującą na wyjeździe kobietą... zanim wróci do domu, coś tam przegryzie i odsapnie chwilę, już Goście z ogródka dają nogę :))
      U mnie na razie ładna, letnia pogoda i chwilowo nic nie zapowiada deszczu na weekend. W ofercie meteo deszcz jest tylko na dzisiejszą noc i jutro do ósmej rano ma się zakończyć. I tak jest wszędzie bardzo mokro po zeszłotygodniowych ulewach, co widać nawet na moich niedzielnych fotkach.
      Może zauważyłeś te malutkie, złote dukaciki na zdjęciu, którymi deszcz hojnie obsiał ścieżki w Parku Czartoryskich? Zgadnij, co to jest? :)))
      Za porządki na rabatkach jestem Ci zawsze niezmiernie wdzięczna, a tym razem za impresje z zielonym pasikonikiem - bardzo mi się spodobały, lubię Twoją prozę:) A że jaskółki miały śniadanie... no trudno, też muszą coś jeść, a przy okazji wcinają komary, z czego jestem niezmiernie zadowolona. Jeszcze nie mogę się pozbyć niedzielnych bąbli...
      Wiesz, ze śmieciami nigdy nie miałam kłopotu. Segreguję od lat i robię to nadal, wywozi ta sama firma, która wywoziła przed wejściem w życie nowego prawa śmieciowego, z tą samą częstotliwością. I to nic, że do jednej śmieciarki, worki na składowisku odpadów są skrupulatnie segregowane na taśmie. Mówię to z całym przekonaniem bo widziałam. :) Tylko teraz ciut zdrożało samo wywożenie, o 14 zł miesięcznie, co w skali rocznej wcale nie jest tak mało... a niby te same firmy wygrały przetarg.

      Jeszcze winna jestem informację Tobie i tym Ogrodnikom, którzy podpisali list w obronie księdza Lemańskiego. Zebraliśmy ponad 6000 podpisów:) I to nic, że prawdopodobnie nie będzie zakończenia jakiego byśmy sobie życzyli, ale policzyliśmy się przy okazji i wyszło na to, że nie tak mało nas jest, nas którzy nieobojętnie podchodzą do deptania ludzkiej godności... bez względu na światopogląd (oczywiście są to tylko ci z dostępem do kompa). A jakie jest oblicze kościoła, taka będzie świadomość jego wyznawców, których - chcesz czy nie chcesz - jest u nas jeszcze bardzo wielu. A to już nie jest obojętne nam niedowiarkom, prawda? Bo to rzutuje na nasze stosunki międzyludzkie, sąsiedzkie, w mieście, w sklepie, na ulicy, w tramwaju, w państwie... na cały klimat naszego życia, na całą atmosferę naszej codzienności.
      Więc cieszę się, że świat dowiedział się o nas, że nie wszyscy jesteśmy tak zapyziali w swoich poglądach, jakby nas chcieli widzieć niektórzy hierarchowie kościelni:))
      I z tym optymistycznym akcentem pozdrawiam Cię serdecznie, życząc pogody nieba i ducha na weekend :)))

      Usuń
  20. lekarz geriatra19 lipca 2013 20:42

    teraz poważnie. Masz problemy zdrowotne Ewo ?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jesteś beznadziejny trollu, raz Ci odpowiem i na tym zakończę, no nie widzę powodu do rozmowy z Tobą.
      Jestem pełna podziwu dla Twojego masochizmu estetycznego. Ile trzeba mieć w sobie samozaparcia i
      poczucia spełniania misji, aby tak się katować. Niezmiernie Ci współczuję, że doprowadzasz się do
      ekstazy czytając coś, co Ci się nigdy nie podoba.
      Nawet nie będę usiłowała zrozumieć ciągłych powrotów na moją stronę, ani pobudek, które narażają Cię na takie męczarnie. Rozumiem, że tylko Ty jeden piszesz mądrze i na temat :)))
      Nie męcz się więcej zaglądaniem na moją stronę, lecz usiądź sobie wygodnie i w ramach relaksu poczytaj sobie coś własnego... tylko się nie zapomnij i nie skrytykuj sam siebie.
      Nie pozdrawiam - i tak wytnę wszystkie Twoje ohydne wypociny.

      Usuń
    2. Specjaliście od geriatrii doradzam wizytę u dobrego psychiatry .Może coś poradzi na głupotę :)

      Usuń
    3. Cóż baranek taki malutki
      Nie ma się gdzie podziać
      I bodzie panie w ogrodzie
      Lecz po to żem tu juhasem
      By przegnać barana czasem.

      Usuń
    4. ... i pasem, pasem... najlepiej takim szerokim, góralskim z ćwiekami, żeby pupsko dobrze poczuło :))

      Usuń
  21. Dobry wieczór przed dobranocą. :)*

    Chcę szanownym przedstawić młodego, naszego tenora - Piotra Beczalę robiącego aktualnie świetną karierę w Europie.
    Posłuchajcie -

    Piotr Beczala - Dein Ist Mein Ganzes Herz

    http://www.youtube.com/watch?v=-_djpEFwXX8

    ***

    Piotr Beczała - gern HAB 'Ich die Frau'n gekusst (Franz Lehar)

    http://www.youtube.com/watch?v=8PqlUJgo35E

    ***

    Angela Denoke & Piotr Beczala - Wer hat die Liebe uns ins Herz gesenkt

    http://www.youtube.com/watch?v=fD3K7U_4BH8

    ***

    G.Puccini - La boheme - "O soave fanciulla" (Beczala & Netrebko)

    http://www.youtube.com/watch?v=7wjUvoxjMpI

    ***

    Możemy być dumni, że mamy tak dobrego śpiewaka...Resztę
    zostawiam na inny wieczór.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku:)*
      Dobrze, że coś dałeś na odtrutkę... musiałam ganiać z Randapem i walczyć z durnowatym trollem. Jeden jego wpis zostawiłam, można się zachwycić poziomem i erudycją... cóż sam daje sobie świadectwo.
      A teraz zamieniam się w słuch, buziak w podzięce :)***

      Usuń
    2. ... zanim dasz coś na następny wieczór, pozwól, że zagram Ci mały rewanżyk, gdyż głos Piotra Beczały zachwycił mnie tym razem w duecie z Angelą Denoke.

      Wer hat die Liebe uns ins Herz gesenkt (Franz Lehar)

      http://www.youtube.com/watch?v=fD3K7U_4BH8

      :)*

      Usuń
  22. Piątek już odchodzi na randkę sobotą i już sposobię się do
    Słowa na Dobranoc, a wypowie je Stanisław Korab Brzozowski -

    ***...O dziewczę!...***

    O dziewczę! gołąb dziś na twym ramieniu
    Usiadł, z twoją szyją łabędzią się pieści,
    I, tonąc cały w cudnem zachwyceniu,
    Miłości pierwszą jutrzenkę ci wieści.

    Choć gołąb grucha, nie rozumiesz mowy,
    Kryjącej w sobie miłość i tęsknotę;
    A on się lęka namiętnymi słowy
    Budzić w twym sercu pragnienia spiekotę...

    Odleci cicho, kryjąc w sobie ciernie —
    A może nigdy nie ujrzysz go więcej...
    Lecz gdy minione dzieje wspomnisz wiernie,
    Poznasz, że nikt cię nie kochał goręcej!

    ***

    A kołysankę zaśpiewa dzisiejsze moje odkrycie wielkiego talentu - Piotr Baczala

    Piotr Beczała & Avi Avital --"O mia Bella Napoli"

    http://www.youtube.com/watch?v=b76QNe344Jo

    ***

    Dobranoc, dobranoc miłym ogrodniczkom, ogrodnikom i Tobie
    kochanie moje.:)))*** Boćkom Cię czule.:)***


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Jeszcze mi brzmią cudne melodie w wykonaniu naszego tenora, może więc dzisiaj już bez kołysanki, wybór zostawiam Tobie na następne dni, tylko na dobranocne Słowo przypomnę swoje jedno westchnienie.

      Jedno westchnienie...

      Nie wiem co myślisz, gdy jesteś daleko,
      ja tylko słyszę serca mego drżenie,
      lecz w intuicję swą wierzę... kobiecą,
      że mnie obdarzysz... choć jednym westchnieniem...

      I jedną myślą, co do mnie przybiegnie,
      ciepłem rozpali, uczuciem zaszumi,
      pragnieniem serca mojego dosięgnie,
      duszę ukoi, tęsknotę zrozumie...

      Czyż to tak wiele? Ach, więcej bym chciała
      dać, abyś tylko udźwignąć to zdołał,
      siebie bym całą w splot rąk Twych oddała,
      żebyś mnie zechciał swą myślą przywołać.

      Prześlij więc tylko to jedno westchnienie,
      nim cię spowije ciepło sennej nocy,
      dam Ci swą miłość, zamkniętą w pragnieniach -
      teraz i rankiem, gdy otworzysz oczy.

      EP

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczej Kompanii i Tobie mój Najmilszy :)))*** ... słodkich snów... i najczulej do poranka :)***

      Usuń
    2. ...no to... porozmawiajmy...i zgaś światło.:)))

      Marilyn Monroe & Frankie Vaughan - Let's make love

      http://www.youtube.com/watch?v=hB_giBMO23g#at=187

      :)***

      Usuń
    3. ...i ciut jazzu na otwarcie ócz. :)*

      Nina Simone - my baby just cares for me

      http://www.youtube.com/watch?v=eYSbUOoq4Vg#at=94

      :)*

      Usuń
    4. i jeszcze tylko sobie westchnę...:)

      Engelbert Humperdink - Cant Take My Eyes Off Of You

      http://www.youtube.com/watch?v=qMWexNyXUDA

      *>>> Nie mogę oderwać od ciebie wzroku <<<*

      Jesteś zbyt doskonała by być realną
      Nie mogę oderwać od ciebie wzroku
      Byłbym w niebie mogąc cię dotknąć
      Tak bardzo pragnę cię trzymać
      Nareszcie miłość przybyła
      I dziękuję Bogu, że jestem żywy
      Jesteś zbyt doskonała by być realną
      Nie mogę oderwać od ciebie wzroku

      Wybacz mi sposób w jaki na ciebie patrzę
      Nie można cię z niczym porównać
      Twój widok mnie osłabia
      Nie ma słów by to opisać
      Ale jeśli czujesz to co ja
      Proszę powiedz mi, że to prawdziwe
      Jesteś zbyt doskonała by być realną
      Nie mogę oderwać od ciebie wzroku

      Kocham cię dziecinko i jeśli ci to nie przeszkadza
      Potrzebuję cię dziecinko by ogrzać się podczas samotnych nocy
      Kocham cię dziecinko, uwierz słysząc jak to mówię
      O kochanie, nie opuść mnie błagam
      O kochanie, teraz gdy cię odnalazłem zostań
      I pozwól mi się kochać,
      Dziecinko pozwól mi się kochać..

      Jesteś zbyt doskonała by być realną
      Nie mogę oderwać od ciebie wzroku
      Byłbym w niebie mogąc cię dotknąć
      Tak bardzo pragnę cię trzymać
      Nareszcie miłość przybyła
      I dziękuję Bogu, że jestem żywy
      Jesteś zbyt doskonała by być realną
      Nie mogę oderwać od ciebie wzroku

      Kocham cię dziecinko i jeśli ci to nie przeszkadza
      Potrzebuję cię dziecinko by ogrzać się podczas samotnych nocy
      Kocham cię dziecinko, uwierz słysząc jak to mówię
      O kochanie, nie opuść mnie błagam
      O kochanie, teraz gdy cię odnalazłem zostań
      O kochanie, uwierz słysząc jak to mówię

      Potrzebuję cię kochanie gdy przyjdziesz w deszcz
      O kochanie, teraz gdy cię odnalazłem zostań
      I pozwól mi się kochać, pozwól mi się kochać...

      Dzień dobry kochanie...:)***

      Usuń
    5. .... ach, cudna ta Twoja nocna rozmowa i powitanie też... dzień dobry skoroświtkiem moje Kochanie :)***
      Fantastyczny klip do Niny Simone z kocicą... miauuuu :)))*
      I z westchnieniem coś na dzień dobry dla Ciebie, też w jazzowych nastrojach.

      Nina Simone -To Love Somebody

      http://www.youtube.com/watch?v=57jXNMC1Vl4

      Jest światło
      Szczególny rodzaj światła
      który nigdy na mnie nie pada
      Chcę całe moje życie być
      żyć z tobą
      żyć z tobą

      Jest droga/sposób/
      wszyscy mówią
      Zrób każdą najmniejszą rzecz
      Co dobrego może to przynieść
      Jeśli nie mam ciebie
      nie mam ciebie

      Nie wiesz jak to jest
      Kochanie nie wiesz jak to jest
      kochać kogoś
      kochać kogoś
      Tak jak ja kocham cię

      W mojej głowie
      Widzę znowu twoją twarz
      Znam swój nastrój
      Nie stajesz się tak ślepy
      a ja jestem tak ślepa, tak ślepa

      Jestem kobietą
      Czy nie widzisz kim jestem
      żyję i oddycham dla ciebie
      co dobrego to przyniesie
      jeśli ciebie nie mam
      ciebie nie mam

      Powiedz że nie wiesz jak to jest
      kochanie nie wiesz jak to jest
      kochać kogoś
      kochać kogoś
      Tak jak ja kocham cię

      ohh
      Ty nie wiesz jak to jest
      kochanie, nie wiesz jak to jest
      kochać kogoś
      kochać kogoś
      tak jak ja kocham cię

      :)***

      ... i tak fantastycznie powitana już spokojnie biorę się za nowy post.
      Proszę o cierpliwość, najpierw kawusia z dymkiem i trochę leniwego przeciąganka... :)))***

      Usuń