Powered By Blogger

sobota, 15 marca 2014

Asonansem

Trochę foto-remanentów z niedzielnego spaceru nad zalewem. Rozzłociły się leszczyny.
Wiatro-wodne impresje.
Kotki osiki.
Wrona siwa. Dość rzadki ptak; tylko nad zalewem mogę ją spotkać.
Asonansem*

Marcowe ciepło roztańczyło
figlarne pyłki na leszczynie,
tak jakby chciało z wielką siłą
powiedzieć koniec starej zimie,

w zaspanych myślach zbudzić zieleń,
otrząsnąć marazm. Spójrz, kochany,
wszystko jest inne, młode, świeże,
z wygładzonymi konturami

jutra. I cóż, że nawet czasem
od lepkich mgieł poranki ciężkie;
brzmią już łagodnym asonansem
nienapisane nasze wiersze.

(*asonans – rym niedokładny, polegający na identyczności samych tylko samogłosek)

81 komentarzy:

  1. Sobotnie bry :)*
    Na razie mglisto, pochmurno i wietrznie, za oknem +2; cóż, dobre i to :)
    Zapraszam na promienne asonanse w obrazach i myślach... radosnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewuniu :)
    Porannie mglisto, szaro, wietrznie. Zadanie niełatwe z tym asonansem. Niewielu poetów zabawia pisanie tym stylem. Oto jedna z próbek ;-)

    Krok twój rześki
    w powietrzu słonym
    dzwoni jak w wierszu
    moim asonans;
    lecz nawet takim
    jasnym i rześkim
    krokiem nie ujdziesz
    czasom przez pieśni;
    Choćby zuchwały
    był lub kołyską
    nosił twe ciało -
    nie chroni przyszłość
    od smutku tego
    co za wodopój
    ma nas i niebo.

    Zostało dla mnie
    piórem jak skrzydłem
    trawę, kwiat, kamień
    po których idziesz,
    głaskać i imię
    dawać najczulsze
    słowem, co minie,
    słowem, co przyjdzie.

    - Tadeusz Gajcy Z listu

    ... serdeczności na przemokniętą sobotę, niewielki, popadający deszczyk.
    Cieplutko, serdecznie, z uśmiechem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Lubię wyzwania, a asonans, to mój ulubiony rym. U Gajcego też wyraźnie go słychać, świetnie wybrałaś, dziękuję :)
      Nasza ulubiona poetka też go stosowała. Ale tu nie - a wiersz jak nic pasuje do dzisiejszej pogody.

      Brudna wiosna

      W okrągłych błotnych miskach
      z obcasów i kopyt
      lśnią turkusy niebieskie
      i chmur heliotropy.

      Kałuża płynie z wiatrem -
      tu mleczna, tam ruda,
      wiosna rvnny wyżyma
      lubując się w brudach...

      - Serce ordynarnieje
      i godzi się z błotem,
      skoro w nim słońce
      usta zanurzyło złote...

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Leje, fruwają parasole i gałęzie, zimno, jak diabli, zamazany świat za oknem... moje działkowe plany wzięły w łeb. Wezmę się za przedawnione porządki w chałupie, bo koty już bezkarnie fruwają po kątach.
      ... z promiennymi myślami i uśmiechem :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewunciu, dzien doberek Zuzienko, wiatr ma swoje zalety- szepne przekornie i niesmialo ;-) - przywialo mnie bowiem do ogrodka . Ewunciu, Zuzienko , wczoraj u mnie swiat oszalal Kasprowiczowo:

      "Huczy nade mną halny wiatr... Daleki
      Wprzód mnie dochodzi szum i świst, a potem
      Z jakimś pogwarem, trzaskiem i łomotem
      Ciężar się kładzie na wysmukłe smreki".

      Wczoraj pozna nocka - wracajac do domu- i niosac toboly pelne sukien, kolorowych kostiumow , wezy korali oraz dlugich kolczykow- wial mi wiatr w plecy - nie w oczy. A wiec bieda nie dopadla:-), ale Kwiaty We Wlosach Potargal Wiatr . Ewuniu Twoja cudowna Serenada Pachelbela uciszyla caly swiat.
      A dzis, moze uda mi sie oczarowac Eolka i zaspiewam mu przewrotnie ;-), aby nie przewrocil i nie powrocil

      MÓJ PRZYJACIEL WIATR.........

      http://www.youtube.com/watch?v=CqTPG9HCRf0
      Sciskam Was wiecznie (och, ta ortografia!) i serdecznie
      ( czy to tez asonans?, hmmm...)

      Joasia

      Usuń
    3. Witaj Joasiu :)
      Wiatr w plecy, to tylko niewinna igraszka, a Ty umiesz pięknie bawić się skojarzeniami - bardzo to lubię :) Wspaniały wiersz Kasprowicza, doskonale oddaje nastrój halnego. U mnie raczej taki więcej nachalny, niż halny, ale swoją siłę ma, a ja muszę się wybrać po zakupy, bo w lodówce też wieje... pustką :))
      Z wietrznym pozdrowieniem...

      Dust in the wind - Sarah Brightman

      https://www.youtube.com/watch?v=f6lYSL_Gub0

      ... mimo wszystko pachnie wiosną... przywieje nowe ciepło. Ściskam i przytulam Aśku :)

      Usuń
    4. Ewuniu, Joasiu :)
      Witam w popołudniową sobotę:) Joasia oczarowała wierszem, strojami, wietrznym Demisem R., Ewunia wiosną, trochę przybrudzoną i wspaniałą Sarah B.Dziękuję :)
      Tym razem nie o wietrze lecz wodzie, która jest motywem przewodnim fotek.

      Kropla deszczu mi spadła na rękę,
      utoczona z Gangesu i Nilu,

      z wniebowziętego szronu na wąsikach foki,
      z wody rozbitych dzbanów w miastach Ys i Tyr.

      Na moim wskazującym palcu
      Morze Kaspijskie jest morzem otwartym

      a Pacyfik potulnie wpływa do Rudawy
      tej samej, co fruwała chmurką nad Paryżem

      w roku siedemset sześćdziesiątym czwartym
      siódmego maja o trzeciej nad ranem.

      Nie starczy ust do wymówienia
      przelotnych imion twoich, wodo.

      Musiałabym cię nazwać we wszystkich językach
      wypowiadając naraz wszystkie samogłoski

      i jednocześnie milczeć - dla jeziora,
      które nie doczekało jakiejkolwiek nazwy

      i nie ma go na ziemi - jako i na niebie
      gwiazdy odbitej w nim.

      Ktoś tonął, ktoś o ciebie wołał umierając.
      Było to dawno i było to wczoraj.

      Domy gasiłaś, domy porywałaś
      jak drzewa, lasy jak miasta.

      Byłaś w chrzcielnicach i wannach kurtyzan,
      w pocałunkach, całunach.

      Gryząc kamienie, karmiąc tęcze.
      W pocie i rosie piramid, bzów.

      Jakie to lekkie w kropli deszczu.
      Jak delikatnie dotyka mnie świat.

      Cokolwiek gdziekolwiek kiedykolwiek się działo
      spisane jest na wodzie babel.

      - Wisława Szymborska Woda

      - Ewuniu, Joasiu słoneczka wiosennego z bezwietrznym uśmiechem :)))

      Usuń
    5. Zuziu,
      co najwyżej wirtualnie i w myślach mogę Ci przesłać słoneczko. Na dworze horror; na przemian śnieg i deszcz, a w antraktach suną ołowiane chmury w takt wiatru. Tak, tak... akwatyki na dziś są jak najbardziej na miejscu ;)

      Akwatyki VI

      * * *
      Jezioro: szyba w iskier tysiące rozbita,
      Pąk nenufaru: gładko sczesana najada,
      I wysoko nad wodą krążąca rybitwa,
      Która nagle, lup wziąwszy na cel -
      Z najsrebrzystszym patosem samą siebie łamie,
      Przeistacza się w szmatę a następnie w kamień
      I pionem spada.

      Potem zmaga się z rybą i z siłą wypływa,
      A czując, że się to wszystko światu podobało,
      Zaczyna od początku: srebrna i ruchliwa
      Przybiera nagle żądzy omdlałość...

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.

      Suszę się po powrocie z miasta... wiosno! Ach to ty??? ;-)))

      Usuń
    6. ... wiosna, hmmm, deszczowa, z ołowianymi chmurami, wiatrzyskiem, jak również pięknym słońcem - tyle w jednym słowie ;-) Ewuniu, myślę, że już się byłaś osuszyłaś, to zapraszam do świata Akwatyki IV

      * * *

      Ta nić, wraz z rybką, w powietrze wyrwaną,
      To twój ratunek od uroku wody.
      Ona cię trzyma, broni przed nirwaną,
      Ciągnącą lilie i świateł niewody...

      Nenufar, w chmury zapatrzony niemo,
      Ani cię zdziwi, ani cię zachwyci,
      Nie stracisz zmysłów i nie wpadniesz w niebo,
      Dzięki tej mocnej, pożądliwej nici.

      Wśród samotności tak żabiej, nadwodnej,
      Inny zwariowałby, zaczął rechotać,
      Albo pojąwszy prawdę - zemdlał od niej...
      - Ty bacz jedynie, czy się korek miota...

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ... w którymś z poprzednich wątków podrzuciłaś tytuł do poczytania. Czytam, czasami odkładam aby przemyśleć przeczytany tekst. Podana plastycznie tak bardzo, że odczuwam bliskość bohaterów na wyciągnięcie ręki. Dzięki, jest na prawdę świetna :)))
      Miłego, uśmiechniętego wieczoru :)))

      Usuń
    7. ... Zuziu, tylko już nie pamiętam, co podrzucałam... niemniej cieszę się, że przypadła Ci do gustu :)
      Podrzucę Ci zatem coś jeszcze na deszczowy dzień...

      Wiosną

      delikatnie ujmij w ręce mgielny poranek
      materię bławatną co kroplą spada w trawy
      kojący spokój sinym obłokiem zbłąkany
      jakby czegoś szukał... jakby czegoś ciekawy...

      ukołysz w swych ramionach i cyrkonią rozprosz
      a zabłysną refleksami w kolorach tęczy
      niczym drobne marzenie spełnienie i rozkosz
      zanim słońce osuszy paciorki z pajęczyn

      nastrój się na odbiór muzyki i ptasich pień
      gdy w rosie skrzydełkami trzepoczą radośnie
      tak niewiele a nie odróżnisz realu od śnień
      to czas na rozmarzenie, czas na radość w wiośnie.

      Zofia Szydzik

      ... ja już mam tylko wiosnę w głowie... radości na wieczór :)))

      Usuń
    8. Ewuniu,
      wiem, że wiesz, iż moją ulubioną jest Pani Zosia, dziękuję :)))
      Na dobranoc do wiatro-wodnych impresji ;-)

      O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
      W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
      Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
      Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

      Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,
      W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,
      Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu
      Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

      Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza
      I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,
      Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...
      O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa !

      - Leopold Staff Wysokie drzewa

      Dobranoc Ewuniu, dziękuję za słowno-muzyczną sobotę z uśmiechem, cieplutko, serdecznie do jutrzejszego ranka :)))

      Usuń
    9. Joasiu, Wesoła Kumoszko,
      czyżbyś zaplatałaś się w te cudnej urody kreacje, omotana wężami korali i kolczyków, owiana wiatrem ??? ;-)))
      Jeśli zdołasz zajrzeć jeszcze do Ogródka, to zostawiam dobranocny uśmiech i buziaka :)))

      Usuń
    10. Dziękuję Zuziu za drzewiaste- i nie tylko - pogadania, a na dobranoc jeszcze coś kwiecistego od Zofii...

      Magnolie

      czasie różowo-biały, coś kwieciem nad kwiaty
      rozsiadł się kielichem na gołych gałązkach
      chwilo coś przybrała drzewko w królewską szatę
      by wiatrem w słońcu, jak jedwabiem potrząsać

      gdybym mogła zatrzymać cię, jak kiedyś brankę
      wzięłabym w jasyr twój czar, zapach, urodę...
      proszę trwaj bezkreśnie, jak piękna bogdanka
      co zdobi nieziemskie, a niebiańskie ogrody.

      - Zofia Szydzik

      Dobranoc Zuziu, Joasiu... pogodnych, spełnionych snów... pa :)))

      Usuń
    11. ... dzięki za Magnolie słowne, a także za mój ulubiony kwiat i zapach, pa :)))

      Usuń
    12. Ach Kochane! Przepraszam slicznie za moje wywianie.Nawalnice gosci mi przywialo. Musialam wiec najpierw posprzatac orkan mieszkankowy, przewiewne stroje wywietrzyc po praniu, potem pedzic z wiatrem po wode ognista i bryze serka Brie, aby gosci zawialo i zadowoleni byli.
      Dopiero teraz moge zebrac rozwiane mysli i zyczyc Wam spokojnej nocki. Pelnej ciszy i ukojenia.

      Zycze cudownych i bajkowych snow.
      Dobranoc Ogrodku

      Garden Lullaby ~ Gary Stadler

      http://www.youtube.com/watch?v=2WoeHyBJvHg

      Usuń
    13. ... no, to dopiero zabalowałaś Joasiu :-)
      Dziękuję za cud kołysankę, smakowała również rankiem :))
      ... dobrego dnia, bez dzięciołka...;-)

      Usuń
    14. Ach gdziez tam dzieciolek! Skowronek! Zaaplikowalam sobie piwko.... na wlosy oczywiscie rankiem i odrazu czuje sie bardziej kobieco. Ach byc kobieta!

      https://www.youtube.com/watch?v=ybsENiAm0fA

      Usuń
    15. ... Skowronek, Kobieta Pracująca, Kobieta Balująca ;-))) Joasiu, trudno za Tobą nadążyć ;-) wulkanie energii z piwem na włosach ;-)
      Pomyślnego dnia :)))

      Usuń
    16. Zuziu, witam serdecznie i bardzo sympatycznie, ach gdziez tam wulkan, rybką snietą dzis trącę. Proza dzis dopadla zepsuta windą.
      Z n-pietrenka z rowerem pod pachą i potem z powrotem . Chyba wiesz, co czuje.... Schody, schody, schody. Piotrus tylko sie usmiechal pod noskiem.

      https://www.youtube.com/watch?v=Ovy1vVsONyQ

      Milego dzionka, Zuzienko przed cieplym komputerkiem razem z nami zycze
      Joasia

      Usuń
    17. ... trudno uwierzyć w Twoje pod górkę ;-) naprawia windę, będzie wygodniej ;-) Dzięki za Piotrusia, szkoda, że tak rzadko teraz się udziela, a i tv o Nim zapomniała. Dobrej zabawy na popołudnie :)))

      Usuń
  3. Bry.:)*

    Któż w tych rymach by się wyznał
    Wielu mi tu rację po cichu przyzna
    Że nasza literatura nie od macochy
    I powie poecie, że jego rym płochy

    Oraz, że jego rymy są niemęskie,
    Lecz najczęściej bywają żeńskie,
    nieparzyste, niedokładne, sylabiczne
    niegramatyczne i daktyliczne.

    Lecz w rymach bogatych i składanych
    najlepiej się czuję kiedy banalnie
    to znaczy po częstochowsku rymuję.

    :)))*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry, Jasieńku :)*
      A ja lubię, jak rymujesz... jak chcesz i jak się dobrze czujesz. :)))*
      Każdy się lubuje w tym... co mu smakuje :)*
      Też pojechałam... Częstochową... a teraz, proszę, rusz swą głową... cudnie i znajdź jakąś muzykę na to marcowo-garncowe...popołudnie :)))*

      Usuń
  4. Upłynęło już sporo czasu od ostatnich występów na Impresjach Seasick'a Steve, przypomnijmy sobie zatem ostatni jego występ w 2013r na festiwalu
    w Glastonbury. - (1.0 godz.)

    http://www.youtube.com/watch?v=FOtJKgN8Z18

    Nowości też są. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Świetnie, właśnie wstałam z drzemki... na dworze leje... więc czas na wieczorną muzykę... dzięki za pomysł :)))*

      Usuń
    2. ... z przyjemnością wysłuchałam Brodatego... cudny koncert :)*

      Usuń
    3. Cieszem się...:)* A teraz już "Słowo na Dobranoc" wyzna...
      Stanisław Korab Brzozowski -

      * * *...O dziewczę...* * *

      ......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

      O dziewczę! gołąb dziś na twym ramieniu
      Usiadł, z twoją szyją łabędzią się pieści,
      I, tonąc cały w cudnem zachwyceniu,
      Miłości pierwszą jutrzenkę ci wieści.

      Choć gołąb grucha, nie rozumiesz mowy,
      Kryjącej w sobie miłość i tęsknotę;
      A on się lęka namiętnymi słowy
      Budzić w twym sercu pragnienia spiekotę...

      Odleci cicho, kryjąc w sobie ciernie —
      A może nigdy nie ujrzysz go więcej...
      Lecz gdy minione dzieje wspomnisz wiernie,
      Poznasz, że nikt cię nie kochał goręcej!

      ......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

      I już bez kołysanki, dzięki Seasick'owi, mówię dobranoc,
      dobranoc wszystkim i Tobie Poetesso moja.:))) * * *..."Poznasz, że nikt cię nie kochał goręcej!"- najczulej...:))) * * *



      Usuń
    4. :)*
      ... rozmarzyłam się włóczykijsko przy piosenkach Brodatego... a tu za oknem śnieg. Mam nadzieję, że do rana mu przejdzie chęć płoszenia wiosny, ale na razie, póki co...

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Nie chcę czekać ***

      To nie pora na wiersze,
      gdy za oknem szarówka,
      blady świt pełen westchnień
      z sennych mgieł marzec utkał.

      Wiatr wypłoszył marzenia -
      znów wychudły i zbladły.
      Smutki w chmurach pozbierał,
      z barwnych snów chłodem zadrwił.

      W rozpłakanych pryzmatach
      błyszczą płoty i drzewa,
      wiatr zabłądził wśród latarń
      w nostalgicznych zaśpiewach.

      Deszcz zamienił się w sople;
      to nie pora na miłość.

      ...Tak czekałam na wiosnę -
      będę kochać cię... zimą.

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc ogrodowym duszkom i Tobie Miluszku mój :))) * * *... we wszystkie pory roku... :))) * * *
      Też pozostanę pod urokiem piosenek Steve... i najczulej do niedzieli... pa :)))* * *

      Usuń
  5. Dzień dobry niedzielnym świtkiem :)*
    Za oknem okropny luj deszczowo-śniegowy.. lecą ogromne pióra, jak z pierzyny i -2, cóż... bywa w marcu.
    Bez kawy się nie obejdzie... leniwa, niedzielna ze słodyczą :)

    https://fbcdn-sphotos-b-a.akamaihd.net/hphotos-ak-prn1/t1/s403x403/1535563_686322641390545_321363820_n.jpg

    I chyba coś trzeba mieć na przeczekanie...

    *** Na deszczowe dni ***

    https://www.youtube.com/watch?v=8emuos6_ZgU

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś oczy, by całować je

    Może kilka nut z nie deszczowych dni
    Może kilka słów obiecanych mi
    Może gdzieś tu są i przywołam je
    Chociaż jeden ton, chociaż jeden dźwięk

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakiś dawno nie mówiony wiersz
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale, czy to warto wracać jeszcze raz

    Może kilka nut z nie deszczowych dni
    Może kilka słów obiecanych mi
    Chociaż parę zdjęć, chociaż jeden list
    Bo już późno jest, a ja nie mam nic

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś lato, gdy nie padał deszcz
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale, czy to warto wracać jeszcze raz
    Ale, czy to warto...

    tekst Jerzy Miller, muzyka Wojciech Piętowski, śpiewa Zdzisława Sośnicka.

    •●◕ڿڰ•“˜

    ... udanej niedzieli Wszystkim, z pogodą ducha pomimo... a może właśnie dlatego :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i coś na dobry humor... Uwaga! Gender atakuje! ;-)

      http://www.superstarmagazine.com/this-balletic-fashion-show-is-breathtaking/

      :)))*

      Usuń
    2. ... no i gdzie ta Kempa ma oczy... szuka po wioskach, a tu... jak żywy w pełnej okazałości... ;)))

      Usuń
  6. Witam Cie cieplutko: Dzien dobry Ewuniu! Ach jakze dobry!- przebudzanka przepiekna! Bardzo dziekuje! Warto otworzyc oczy, wstac, poczuc, ze zycie jest aby zyc i uczynic cos dobrego. U mnie rowniez szaro i pogoda nie rozpieszcza. Ale nadzieja i pozytywne mysli czynia przeciez cuda.
    Zacznijmy moze od gimnastyki? W zrowym ciele zdrowy duch :-)

    Transcendence (Orchestral)- Lindsey Stirling

    http://www.youtube.com/watch?v=DHdkRvEzW84&list=UUyC_4jvPzLiSkJkLIkA7B8g

    Pozdrawiam bardzo mocno i zycze duzo slonca w sercu Tobe, Ewuniu i Wam wszystkim zasiadajacych w Ogrodku

    Joasia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Joasiu :)
      Muzyka, skrzypeczki i balet po prostu przeeeśliczne... Prawdziwą perełkę zasadziłaś w ogródku, buziaki dla Ciebie za te cuda :) :) :)
      Potańczymy jeszcze z deszczem? Zapraszam z ukłonem... :)

      Singing in the Rain - Good Morning !!

      https://www.youtube.com/watch?v=Yu6--WBPBHo

      Pogodności wszelkiej, ściskam i pozdrawiam Asieńku :)

      Usuń
    2. Ewunciu! alez sie zasapalam i nozki mi sie poplataly. Oj Ty! Przysiade - no... musze i zaspiewam na odmiane ... Tylko dla Ciebie, dobrze???

      Hanna Banaszak - Pogoda ducha

      https://www.youtube.com/watch?v=YKlbJnAGOHQ

      Ewunciu, na te wichure wyjsc musze, po buleczki niedzielne. Za duzo kalorii spalilam przy Tobie, dziewczyno.

      Usuń
    3. ... i może z chwilką zapomnienia, ach! ;-) Co Ty na to?

      Hanna Banaszak - Mam ochotę na chwileczkę zapomnienia

      https://www.youtube.com/watch?v=xxbJtKSwkRs

      ;-)))... lecę... po dymek...

      Usuń
    4. Co ja na to? oczywiscie, ze mam, ale tylko na mgnienie i mrugniecie oka, bo..... we mnie jest seks

      https://www.youtube.com/watch?v=vqkerHg8IGg

      Usuń
  7. Ewuniu? cos wspanialego! a ja "przedepluchalam" Twoje psoty niebianskie. Cudne!. Otworzylam okienko - a za oknem zaglada Zdzisia i sie usmiecha do mnie. A tu nagle telefon. Usiadlam wiec na nim, no i okienka nieodswiezylam. A tu takie balety krotochwilne!!! Po prostu urocze! Figlujemy dalej, Ewunciu?

    W czasie deszczu dzieci się nudzą

    http://www.youtube.com/watch?v=DXiNhBB3noQ

    Milego dzionka, Ewuniu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, dzieci - pewnie tak, ale nie poeci :) Może będziesz miała ochotę, jak wrócisz z bułeczkami jeszcze ciut popląsać?

      "I'm Singing in the rain", Gene Kelly

      https://www.youtube.com/watch?v=rmCpOKtN8ME

      Promyczki uśmiechu dla Ciebie Joasiu :)

      Usuń
    2. No oczywiscie, ze nie poeci dziewczyno odrzutowa :-)

      Edyta Geppert - Poeci nie zjawiają się przypadkiem

      https://www.youtube.com/watch?v=O2vIdOK9Oic

      Wrocilam spiewajac chorkiem, Wspanialy pomysl,Ewunciu. Naprawde pomoglo. Buleczki sa. Zaraz zrobie sobie maczanke I tak sa juz mokre. Moja babcia tak nazywala potrawe z mleka i bulek, ktore ZANURZALO sie - mowiac szlachetnie i dostojnie -w cieplym mleku. Swietny sposob, aby synowej zaprezentowac zdrowe dziecko po wakacjach.

      Mysle, Ewuniu, ze wychodzac z domciu z panem Czeslawem myslalas bardzo intensywnie i serdecznie o mnie nucac:
      Sprzedaj mnie Wiatrowi

      https://www.youtube.com/watch?v=h-8wU420W_0

      Milego spaceru, hmmmm.....

      Usuń
    3. :)
      ... wiatr nie bardzo dziś poszalał, za to deszcz - a i owszem... hmm... może tak było u Ciebie?

      Czesław Niemen - Pamiętam ten dzień

      https://www.youtube.com/watch?v=PnKxmL37YFc

      Pięknego wieczoru w dobrym nastroju, Joasiu :)

      Usuń
    4. ... a teraz powoli odsłucham całą płytotekę, którą przytaszczyłaś pod wierzbę. Oj, mam czym się delektować... Dziękuję Ci bardzo :)))

      Usuń
  8. Dzień dobry Wesołym Kumoszkom ;-)))
    Miło jest poczytać, że przy tak okropnej pogodzie, deszczu i wietrze, są osoby dla których to żadna przeszkoda ;-) Powitam Panie dawnym wierszem Gospodyni Ogródka :)

    W deszczową sukienkę przybrany poranek,
    deszczową melodię na liściach wygrywa,
    sen miałam staccato deszczowym skąpany,
    drżą kwiaty w kropelkach przy wiatru porywach.

    Trzeba mokre słowa osuszyć uśmiechem,
    w deszczowych zasłonach ujrzeć małe piękno,
    posłuchaj, jak śpiewa w łzach splątane echo,
    w porannej wilgoci ogród życiem tętni.

    Aromatem kawy rozgrzej chłodne myśli,
    deszczowe pomruki otul skoczną nutką,
    w diamentowych kroplach świat zalśni srebrzyście,
    a deszczowy smutek odejdzie cichutko.

    - ewa*

    ... popijam poranną kawę wsłuchana w muzyczne załączniki. Oooo, być może niebo podsłuchało Was Panie i też postanowiło być radosne i słoneczne, bowiem nieśmiałe promienie rozpraszają ołowiane chmury i .....
    właśnie zaświeciło słońce już w całej okazałości ;-)))
    Słonecznego dnia dla Ewuni i Joasi z zachodniej :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piekny, przepiekny wiersz. Zuziu, udalo Ci sie w koncu wplesc cisze w moja dusze. A to wszystko zawdzieczamy Ewie. Ach kazde slowo to grzech po takich strofach. Taka czuje wdziecznosc!

      Dziekuje Zuzienko za promieniste pozdrowienia , kochana
      Posylam Ci Piesn Lagodnych dla swietlnej natury Twej.

      Wolna Grupa Bukowina- Pieśń Łagodnych

      https://www.youtube.com/watch?v=oHaNcmhevYs

      Sciskam bardzo mocno


      Usuń
    2. Witaj Zuziu :)
      Był deszcz na przemian ze śniegiem, parę razy błysnęło słońce, w większości jednak zasnute ciężkimi chmurami. Iście marcowa pogoda. Jednak nie byłabym sobą, gdybym nie wyskoczyła na chwilę do ogrodu, aby podejrzeć nowinki wiosenne i - wierz mi - przyroda nie śpi :)
      Derenie w pełni rozkwitu, pokazały się miodunki i żółte zawilce, białe zaś w pąkach, kwitną cebulice, puszkinie, wczesne irysiki i kokorycze. Nawet udało mi się sfotografować kilka " mokrych podkoszulków" :)
      Dziękuję za wyszperanie mojego wiersza, prawie, że o nim zapomniałam. Przyniosłam Ci na uprzyjemnienie popołudnia i wieczoru trochę wiosennych czarów, wybiegając nieco wprzód ;-)

      Popatrz

      spójrz na te brzozy wiotkie smukłe
      gdy słońce ich korony pieści
      kwiecień je ubrał w nowe suknie
      jak w liściach wiatr się rozszeleścił

      w chłodzie poranka mgły mlecznobiałe
      jak deszcz obsypią trawy rosą
      wstające słonce rozespane
      rozpali blaskiem łąkę złoto

      posłuchaj ptaków tuż przed brzaskiem
      gdy świt roztapia krawędź nocy
      księżyc już zasnął wszystkie gwiazdy
      też mrużą sennie blade oczy

      posłuchaj popatrz i bądź blisko
      gdy wiosna budzi dzień tak pięknie
      a swoją twarz do mojej przysuń
      i pozwól trzymać się za rękę

      - Andrzej Kubiak

      Trochę się suszę i rozgrzewam nalewką, ale grunt, że głowa nieco przewietrzona, a gnaty rozruszane.
      ... ciepło, serdecznie z uśmiechem :)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Czytając wiersz miałam przed oczami dzisiejszy poranek. "Wiosna budzi dzień tak pięknie". Pogodę i przyrodę oglądam dzisiaj zza szyby okiennej. Wprawdzie słońce przygrzewało, zima nie straszyła, dzisiejszy dzień zarezerwowany był dla porywającego wiatru. Wybrałam wygodę, inaczej niż w wierszu
      ;-)))

      Przysiadła dama na ławce w ogrodzie
      w sukience w kwiaty z uśmiechem na ustach
      upalne chwile chce spędzać tak co dzień
      gdzie kwiaty świat barwią nie pustyni pustka

      ona i ogród w odświętnej są szacie
      w kolory ubrani w promieniach południa
      słońce co pieści w blasku majestacie
      syci ich barwą jak spragnionego studnia

      płomień we włosach lekko śniade ciało
      spijać barwy lata nigdy jej dość
      w takim ogrodzie żyć by się chciało
      jakże przychylnym jest dla niej los

      w odcieniach zieleni ogród wręcz szalony
      nurzać się w tej zieleni za dużo nigdy
      że to zwykłe zielsko to zwykłe androny
      kto tego nie widzi ma na oczach mgły

      radość musi dzisiaj nadejść bo ona chce
      by świat usłyszał te śpiewy dla niej śpiewane
      by wykrzyczeć szczęście co na serca dnie
      bo piękną miłością przyrody kochanie.

      TES Barwy ogrodu

      ... cieszy Twoja dobra kondycja ;-) Z ciepełkiem i uśmiechem :)))

      Usuń
  9. Kochana Ewuniu, dobrze. ze jestes. Jestem pelna podziwu i popieram Zuzie - nic Cie nie powstrzyma- zadna plucha, ani zadne humorki pani Aury. Przyroda i oddech - to eliksir dla Ciebie.

    Ja wyszlam wprawdzie z domu, ale tylko z powodow czysto cielesnych. Bylam u Greka- ale to nie jest to, co macie pewnie na mysli, dzewczyny sforne moje Wy ;-) . Gotuje bardzo smacznie. Wpadlam teraz w stan blogosci - wyobrazajac sobie oliwki w Chalkidiki, i serek Kelafotiri w Santorini.

    Ewuniu, dziekuje Ci za Twoj wiersz deszczowy.. Zuzia mi go przeczytala. Zrobil na mnie ogromne wrazenie i to bezslowne. Wszystko inne byloby nie na miejscu.

    Ewuniu, Zuziu dzis chcialabym juz szepnac Wam: dobranoc Mile

    Wiatr rozwiał pani włosy - Piotr Fronczewski

    http://www.youtube.com/watch?v=zeKR-mCX0cA

    Bardzo, bardzo serdecznie pozdrawiam.
    Milych snow Ewuniu, spij spokojnie Zuzienko

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Joasiu :)
      Zagubiłaś się w wierszach, och, nie jesteś do zagubienia, więc dzięki za "Bukowinę", potrafię być niełagodna, jednak cieszy Twoje postrzeganie ;-)))
      Twój stan błogości, dzięki greckiej kuchni, wesprę poezją krajanki oliwek i serka, poetki Marii Polidouri.

      Przy tobie dzikie wiatry nie wyją.
      Przy tobie jest pogoda i światło.
      Na złote czółenko naszej pamięci
      nawija się różowa myśl.

      Przy tobie cisza jest jak uśmiech,
      w którym błyszczą młode oczy,
      a gdy chwilami rozmawiamy, uskrzydla się
      nawet przeżyta radość.

      Przy tobie smutek przemienia się w kwiat
      i niepostrzeżenie wchodzi w życie.
      Przy tobie wszystko jest słodkie i delikatne
      jak pieszczota, jak rosa, jak tchnienie.

      - Maria Polidouri Przy tobie tłumacz. Nikos Chadzinikolau

      Dobranoc Joasiu, wesoło, kolorowo, relaksowo na godziny nocy :)))

      Usuń
    2. ... jestem za momencik Dziewczyny, coś mnie zatrzymało poza siecią, chwila :)

      Usuń
    3. ... a mój błogostan był bynajmniej nie kulinarny, ale... twarożek z rzodkiewką i szczypiorkiem wolę od greckiej kuchni :)
      A dla Was, Dziewczyny, dobranocnie... najcichszy szept... z Hanną Banaszak.

      *** Szeptem do mnie mów***

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TanVKk8fRGo

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      Jak najciszej proszę mów,
      A przedtem spójrz w oczy tak,
      Jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz.

      Chcę uwierzyć, że przede mną nikt
      Nie uczył się tych słów na pamięć.
      Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie.
      A to co mówisz przecież brzmi jak jakaś baśń.

      Świat cały dziś mi zazdrości, za oknem zaczaił się wiatr.
      Chcę ukraść nam słowa miłości.
      Te słowa, które starczyć mają nam na wiele, wiele lat.

      Dlatego...

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      Jak najciszej mów, bo wciąż się boję.
      By zły los słów nie podsłuchał twoich.
      Żeby marzeń naszych nam nie ukradł nikt.

      Codziennie ktoś komuś mówi, to samo co mówisz dziś ty.
      Lecz słowa tak łatwo pogubić.
      Więc wiele słów, a mało szczęść spotyka się na świecie tym.

      Kochany...

      Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
      By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
      I niech zamknie się nad nami cisza,
      W której już nie będzie trzeba więcej słów.

      ... pogodnych, kolorowych, uśmiechniętych snów... dobranoc Zuziu, Joanko... pa :)))

      Usuń
    4. ... wyszepczę dziękuję za Panią Hanię :)))
      Do spotkania na ścieżkach Ogródka :)

      Usuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Smętna i senna deszczowa niedziela, jednak także przybliża do wiosny.
    Ze względu na trudny jak zawsze poniedziałek trzeba mi już przyjść ze
    "Słowem na Dobranoc" Dziś Marcin Urban -

    * * *...Dla ciebie...* * *

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Przebiegnę jezdnię na czerwonym,
    bukiet gwiazd lśniących skradnę z nieba,
    skoczę wprost w czeluść fal spienionych
    dla ciebie, jeśli będzie trzeba.

    Zbuduję z pereł i klejnotów
    łódź zaprzężoną w dwa łabędzie
    i przygotuję do odlotu
    dla ciebie, jeśli trzeba będzie.

    Na chmurach wymaluję sprayem
    wielkiego słonia różowego,
    który się nawet roześmieje
    dla ciebie, gdy zapragniesz tego.

    Wyruszę w nową odyseję
    wierząc, że życia sens wyjaśnię,
    aż w końcu wreszcie sporządnieję
    dla ciebie tak, dla ciebie właśnie!

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Kołysanka na dziś, to liryczne wykonanie piosenki - Roberta Janowskiego & Katarzyny Skrzyneckiej ♥ Ten, Którego Kocham -

    http://www.youtube.com/watch?v=43rJs8uNeJ4

    KS
    Ty może nawet o tym nie wiesz,
    gdy przy mnie śpisz, gdy mnie całujesz,
    że moje sny są pełne Ciebie
    i w sobie moje serce czujesz

    R.J.
    Dotykam snu, a moje ręce
    pragną dotykać Twojej twarzy.
    Nie wiem czy umiem być kimś więcej,
    niż tylko cieniem Twoich marzeń.

    Refren:
    Być może ten, którego kocham
    Jest moich marzeń wiernym cieniem
    I jeśli o mnie śni po nocach,
    jest moim życiem i spełnieniem.

    R.J.
    Być może ta, ta którą kocham
    Jest moich marzeń wiernym cieniem
    I jeśli o mnie śni po nocach,
    jest moim życiem i spełnieniem.

    R.J.
    Wiem, że już łatwo się nie zmienię
    i że nie jestem ideałem.

    K.S.
    Więc sprowadź nasze sny na ziemię,
    by się marzenia stały ciałem.

    R.J.
    Żyjemy ciągle obok siebie,
    w swoje marzenia zapatrzeni,
    więc zanim się spotkamy w niebie,
    bądźmy ze sobą tu na ziemi.

    Refren:
    Być może ten, którego kocham / Być może ta, ta, którą kocham
    Jest moich marzeń wiernym cieniem
    I jeśli o mnie śni po nocach,
    jest moim życiem i spełnieniem.

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Dobranoc, dobranoc, wszystkim i Tobie Miła moja.:))) * * *...Snów
    z marzeniami do budzika - najczulej...:))) * * *










    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Ojojoj... strasznie jestem spóźniona, ale... usprawiedliwiona z przyczyn niezależnych ode mnie. Zaraz przyfrunę ze słowem :)*

      Usuń
    2. Dobranocne bry, Jasieńku :)*
      Czas zakończyć śnieżno- deszczową niedzielę, bo już mi się bardzo oczy kleją... może najcichszym szeptem... z piórkiem :)))*

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Najcichszym szeptem ***

      Śniegowe pióra, jak z pierzyny
      sypią się dzisiaj cały ranek,
      zgrzebne ulice pobieliły,
      na brzozach pąki wciąż zaspane.

      W kałużach ciemnych zmarszczek wyścig ,
      niebo promieni jeszcze skąpi,
      o świcie zbieram słone myśli,
      układam wiersze z marzeń wątłych.

      Radość zastygła w cieniu powiek,
      resztki nadziei skrzepły w zimnie.
      Może odtają, gdy wypowiem
      najcichszym szeptem twoje imię...

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczkom i Tobie Miły mój :)))* * *... a wiesz, jak taki szept pomaga?... :)))* * *

      ... ukołyszę też, za chwilę...

      Usuń
    3. ... a pokołyszę dzisiaj z Leszkiem Długoszem i jego poezją śpiewaną...

      *** W oczekiwaniu wiosny ***

      https://www.youtube.com/watch?v=AoBKFs3FKJM

      Czekamy tak, widzimy w snach
      Myślimy że..
      Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
      Gdy znów z gałęzi biały pył
      Upadnie nam do stóp i my
      W błękitnych strugach światła dnia
      Będziemy znów w tej ciszy szli
      Też światła pełni...

      Czekamy tak, widzimy w snach
      Wierzymy że...
      Że też i nam przyjść musi ta pora
      I mur, co niewzruszony trwa
      Pewnego dnia, pewnego dnia
      Odsłoni nam swe jasne drzwi
      Przejdziemy wszyscy, ja i ty
      Wszystko się spełni
      Co tylko kto śnił.

      I popatrz, jest ... i jest ten czas
      Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
      I kwitną nam wiśnie
      Który już raz? Który to raz
      A my czekamy, czemu tak
      Przecież to już, to na ten znak
      Ach. tyle szczęść nam miało spaść!
      Tyle się spełnić...

      I czemu znów ... i czemu tak
      Patrzymy znów, milczący, w sad
      Tak biały, że srebrny
      I ja to wiem i ty to znasz
      Na klęskę raz się przyśnił nam
      Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
      I dotąd, dotąd musi trwać
      Aż wszystko się ściemni...
      I wokół... I wokół i w nas.

      Jeśli to ze mną wiesz
      Jeśli to ze mną znasz
      Ze mną bądź, przy mnie stań
      Ze mną trwaj, ze mną patrz
      A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!

      Jeśli to ze mną wiesz
      Jeśli to ze mną znasz
      Ze mną bądź, przy mnie stań
      Ze mną trwaj, ze mną patrz
      To piękne przecież tak
      Gdy wiosną znów się sypie
      Znów… z gałęzi wiśni kwiat.

      (tekst i muzyka L.D.)

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... i najczulsze pa... o jutra :)))* * *

      Usuń
  11. Dzień dobry w poniedziałek :)*
    Za oknem biało... i już nic więcej nie powiem, bo tylko cisną mi się na usta słowa powszechnie uznane za niecenzuralne... eh.
    Późno już bardzo, szybko kończę kawę i jeszcze tylko na dobry dzień zostawiam miłą przebudzankę z Michałem Bajorem... na czasie :)))*

    *** Dam ci więcej niż trzeba***

    https://www.youtube.com/watch?v=EisEOOZhe-E

    Płatków śniegu za oknem
    dam Ci szlif staromodny
    Przytulenie gorące
    na poranek zbyt chłodny
    Dam Ci więcej niz trzeba
    Spytasz: Po co ? - To proste...
    By zostało coś z tego
    na wiosnę.

    Dam Ci żółtych pierwiosnków
    obietnice obfite
    Dam rumieńce twe skryte
    pod wciąż ciepłym szalikiem
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Cały czas licząc na to,
    że zostanie coś z tego
    na lato.

    Dam Ci nocy najkrótszych
    rozognioną bezsenność
    Dam Ci wiatr pocałunków
    na spiekotę codzienną
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Lecz jest w mym interesie
    by zostało coś z tego
    na jesień.

    Dam Ci ze wszystkich lisci
    rembrandtowską paletę
    Słońca pełne słów kiście
    na pogody "już nie te..."
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Tylko po to jedynie
    by zostało coś z tego
    na zimę.

    Dam Ci grad. Dam Ci suszę
    Dam Ci skwar i śnieg z deszczem
    Niebo z ziemią poruszę
    I dam... nie wiem co jeszcze...
    Dam Ci wiecej niz trzeba
    Ale to żadna strata
    Bo zostanie coś z tego...
    Coś zostanie nam z tego...
    na jesienie...
    na zimy...
    na wiosny...
    na lata!

    (słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik)

    ... udanego dnia, tygodnia... i niech ta biel się wreszcie od nas odczepi. Zmykam w teren :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Ewuniu :)
    Zachodnią oszczędziły kaprysy pogodowe. Wietrznie, da się przetrzymać ten czas ;-) Bajon wprowadził w nostalgiczny nastrój, dodam wiersz w podobnym nastroju.

    Dam ci kilka prostych słów
    I będzie tam przyjaźń,
    Której zawsze towarzyszyła radość
    I taniec w deszczu i tęsknota...
    Czy to nie spełnienie marzeń ?
    Wino wtańczy do myśli jak czarna sukienka
    I zabraknie pragnienia dotyku
    Bliskość drugiej osoby poczujesz
    Odżyją wspomnienia i ich czar i urok
    Znów przeżyjesz te szaleństwo i głupoty
    Wypowiesz czułe " Kociu"...
    Zalśnią oczy jak dawniej
    I będzie ukłucie zazdrości
    Dam ci również zaufanie i szczęście
    I oplotę jak nieznana przygoda...

    - Czarownica Dam ci kilka słów

    Poniedziałkowe najserdeczniejsze, najcieplejsze z uśmiechem i pozytywnymi myślami :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... popołudniowe pozdrowienia z kwietniowego ( zapewne już, przy dzisiejszych zmianach klimatycznych ) lasku brzozowego ;-)))

      To nie liście i nie listki,
      Nie listeczki jeszcze nawet -
      To obłoczek przezroczysty,
      Pozłociście zielonawy.

      Jeśli jest gdzieś leśne niebo,
      On z leśnego nieba spłynął,
      Śród ogrodu zdziwionego
      Tuż nad ziemią się zatrzymał.

      Ale żeby mógł zzielenieć,
      Z brzozą się prawdziwą zmierzyć,
      Ściemnieć, smugę traw ocienić -
      - Nie, nie mogę w to uwierzyć.

      - Julian Tuwim Brzózka kwietniowa

      ... :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuziu :)
      Wiesz, jaką niespodziankę spłatała dziś aura na Wschodniej? Po porannej bieli za oknem nie było już śladu około 8-mej godziny, a temperatura wzrosła do 11 stopni. Tylko wietrzysko, mało głowy nie urywa i straszliwe niskie ciśnienie, które powoduje okropną śpiączkę...
      I coś z mottem "dam ci" na wieczór.

      Nie uciekaj przed marzeniem

      Jedno dziś Ci mogę dać ,
      Serca cichy ton.
      Niebo pełne gwiazd ,
      Uścisk dwojga rąk.

      Nie uciekaj przed marzeniem,
      Nie uciekaj w noc .
      Nawet w śnie przy Tobie będę ,
      Nie uciekniesz w mrok.

      Dam Ci ciepły skrawek piasku,
      Wśród mazurskich stron.
      Wody granat, śpiewy ptaków ,
      Tataraku woń .

      Wierszem słowa cicho szepnę ,
      Zaczaruję dzień.
      Nawet Twoich lasów przestrzeń ,
      Nie ukryje Cię .

      - Jerzy Bazydło

      ... najserdeczniej, ciepło, mimo wichury za oknem :)))

      Usuń
    3. ... w brzózkach lubuję się o każdej porze roku, a w kwietniu chyba najbardziej.

      Popatrz

      spójrz na te brzozy wiotkie smukłe
      gdy słońce ich korony pieści
      kwiecień je ubrał w nowe suknie
      jak w liściach wiatr się rozszeleścił

      w chłodzie poranka mgły mlecznobiałe
      jak deszcz obsypią trawy rosą
      wstające słonce rozespane
      rozpali blaskiem łąkę złoto

      posłuchaj ptaków tuż przed brzaskiem
      gdy świt roztapia krawędź nocy
      księżyc już zasnął wszystkie gwiazdy
      też mrużą sennie blade oczy

      posłuchaj popatrz i bądź blisko
      gdy wiosna budzi dzień tak pięknie
      a swoją twarz do mojej przysuń
      i pozwól trzymać się za rękę

      - Andrzej Kubiak

      ... z radością, po dość męczącym poniedziałku :)))

      Usuń
    4. Witaj Ewuniu :)
      Darowane od Ciebie niebo pełne gwiazd wraz wiosną, gdy budzi dzień tak pięknie jest wspaniałym prezentem poniedziałkowym, dziękuję :) A rozzłocone leszczyny :

      Pomnę, jak zielone porty mijał kajak śmigły.
      Jak mi smakowały "Sporty" na jeziorem Wigry.
      Wieczorami nad namiotem krzyżowałem wiosła,
      Ogień rzucał iskry złote, a pod borem rosła :

      Moje ulubione drzewo -
      Leszczyna, leszczyna,
      Jak ją za mocno przygiąć w lewo -
      To w prawo się odgina,
      A jak za mocno ją przygiąć w prawo -
      To w lewo bije z wprawą,
      A stara sosna szumi radosna :
      Brawo, brawo !
      Upór, co mi z oczu błyska -
      Leszczyny dziedzictwo !
      Jak mnie do ziemi los przyciska,
      Ona mi szepcze: - Nic to !
      A jak prostuję się, wtedy ona
      Powtarza mi: - Tak trzymaj !
      Moje drzewo ulubione -
      Leszczyna, leszczyna...

      Posiwiała ta Bożenka, w której się kochałem,
      Postarzała się piosenka, którą jej śpiewałem...
      Lecz znad Śniadrw, znad Czarnej Hańczy, znad jeziora Jamno,
      Wszędzie, gdzie los ze mną tańczy, wszędzie idzie za mną :

      Moje ulubione drzewo -
      Leszczyna, leszczyna,
      Jak ją za mocno przygiąć w lewo,
      To w prawo się odgina,
      A jak za mocno przygiąć w prawo,
      To w lewo bije z wprawą,
      A stara sosna szumi radosna:
      Brawo, brawo !
      Więc ochraniaj ją miłośnie
      O każdej dnia dobie,
      Chroń leszczynę, która rośnie
      Nad Hańczą hen i w tobie !
      Chroń tę leszczynę, co wciąż od nowa
      Prostuje się zajadła
      Trzeba by las wykarczować
      Żeby padła...

      A Ty, mój zielony borze
      Chroń we mnie nadzieję,
      Że póki latem jeden orzech
      Szczęśliwie się wysieje,
      Znów pójdzie z boru w młodniak zielony
      I pójdzie z ojca na syna
      Moje drzewo ulubione -
      Leszczyna, leszczyna...

      - Wojciech Młynarski Moje ulubione drzewo ( Leszczyna )

      ... przydługawy był dzisiejszy poniedziałek i Twój, i mój ;-) Czas na relaks z lampka wina i dobrą muzyczką w tle. Cieplutko, serdecznie :)))

      Usuń
    5. Piękny wiersz, też go bardzo lubię, "póki ten jeden orzech"... dziękuję Zuziu :)
      Aby umilić Ci ten koszmarny poniedziałek posyłam Ci kwiatową suitę.

      Kwiatowa suita

      Rozbudzacie mnie
      rozdzwonione allegra kaczeńców
      melodyjne po sam czubek listka
      Jutrzenka rosy nuci andante wazonów
      z półnutami koncertowych fiołków
      Batuta narcyza wiolinowa tylko dla siebie
      podczas gdy ósemkowo bratają się
      franciszkańskie bratki
      Ziarenka istnej radości
      kiełkują tak goździkowo
      że romantyczne frezje
      wycierają w mankiety
      serdecznie psikające wzruszenie
      a oniemiały cyrk irysów bije brawo
      Najwidoczniej zazdrośnie
      podkochują się w sobie
      zakazane różane piękna
      Szminka wstydu wymalowała im płatki
      Twarzyczka margaretki zbyt platoniczna
      by zarumienić się na mój widok
      za to żonkilowa kokieteryjność
      puszcza pawie oczko
      Ujmuje mnie naiwność hiacyntowa
      ukwiecona jakby nie mogła być zerwana
      zielone słomki tulipanów
      pijące jednym duszkiem ocucenie
      lilie pachnące liliowo
      Chciałbym konwaliowo przekwitnąć

      - Dominik Górny

      Już nieco lepiej... wieczór się rozkolorowił i rozkwiecił :) ))

      Usuń
    6. ... Ewuniu, na dobranoc i dzień dobry, w podziękowaniu za poezją skrzący dzień :)))

      na skarpie grudniowej jednorożec z bajki
      w zbyt czarnych lakierkach
      gra dziś główną rolę
      w attyckim nakryciu w rękawiczkach z irchy
      zatrzymał dla ciebie
      złote panaceum

      ty mu nie uwierzysz
      bo jesteś dorosła
      już zdążyłaś poznać arkany rozsądku
      lecz dlaczego jesteś arktycznym zachodem
      wciśnięta za arkę płynącą
      no powiedz

      art Deco nie lubisz
      a to takie proste
      nie tańczysz na lodzie w szpilkach za wysokich
      nie zakreślasz koła gdy po schodach wchodzisz
      a jesteś dorosłym zgodnym asonansem

      w astragal się stroisz
      i suknia z perseid
      a dusza w orbicie w atencjach wyniosła
      weź od jednorożca swoją assolutę
      i tańcz z Perseuszem taniec księżycowy

      - Wiolonczelista Taniec perseid

      i odpowiedź :

      Jak trudno się czasem oderwać od ziemi,
      codzienność zbyt ciężka problemów tysiące...
      a w biegu za chlebem nawet nie dostrzeżesz,
      że wiosna minęła i świeciło słońce...

      A tu takie rady, by tańczyć z księżycem,
      suknię przywdziać lekką utkaną zwiewnością...
      myśli wznieść do nieba upajać się tchnieniem,
      pod naporem tęczy nie bać się ciemności...

      - cisza28

      ...kolorowych snów, ciepłych myśli i do spotkania :)

      Usuń
    7. Cudeńko :) ... że Perseidy potrafią tańczyć zwiewnym asonansem, tego nie wiedziałam... ale przy Perseuszu wszystko jest możliwe ;-) Pomyślnego dnia, Zuziu, dziękuję :)))

      Usuń
  13. Dobry wieczór :)

    Anna German - Daj mi tęczę na niedzielę

    http://www.youtube.com/watch?v=A4kQV1QSCho

    Kiedy biegniesz na spotkanie pod dziurawym parasolem,
    Pod tą srogą niepogodą, deszczu tym,
    To nie kupuj tulipanów, coś innego dostać wolę,
    Coś innego, piękniejszego chciałabym:

    Daj mi tęczę na niedzielę, zamiast kwiatów tęczę daj,
    To naprawdę tak niewiele, to potrafi byle maj!
    Za to póki chmurno jeszcze, będę razem z tobą iść,
    I parasol srebrnym deszczem zaceruję tobie dziś.

    Darmo głowy sobie nie łam i nie przynoś kwiatów więcej,
    Skromnych fiołków, ani oszalałych bzów,
    Bo gdy wiosna się zaczęła, nic nie trzeba mi prócz tęczy,
    Niech uderzy kolorami nam do głów!

    Daj mi tęczę na niedzielę, zamiast kwiatów tęczę daj
    To naprawdę tak niewiele, to potrafi byle maj!
    Za to póki chmurno jeszcze, będę razem z tobą iść,
    I parasol srebrnym deszczem zaceruję tobie dziś.
    Z tęczą będzie nam weselej, ja ci ręczę!
    Daj mi tęczę na niedzielę
    Daj mi tęczę na niedzielę
    Daj mi tęczę na niedzielę
    Daj!

    Autor tekstu: J. Ficowski

    Miłego wieczoru, spokojnej nocy i tęczowych snów...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Piękna ta tęcza, chociaż do niedzieli daleko, niech trwa od dziś... przynajmniej w nas. Dziękuję :)
      Dodam nieco ptasich treli do tęczy... wiem, że lubisz :)

      Leśny koncert

      Przebudziłem się rankiem w lesie sośninowym,
      Gdzie żem uśpiony zasnął na skraju wieczoru.
      Na skrzypkach kołysanki grały świerszcze z boru,
      W przedeśniu jeszczem słyszał smętny huczek sowy.

      Słoneczny blask rozświetlił pomroczne okowy.
      Wilgi, słowiki, lelki nutki swe pieściły.
      Kibić sosen wiatr głaskał szumem uchu miłym,
      Wszystko tańczyło, grało - życiem koncertowym.

      Świerszcze, ptasie familie na koncert prosiły,
      Na ten niepowtarzalny z tęczowych kolorów.
      By grać tak, śpiewać pięknie - jakiej trzeba siły,

      Ileż miłości, pracy, talentu, uporu?
      Czy jest coś piękniejszego nad ptasie śpiewanie,
      Szum wiatru, świerszcze skrzypki, sośninowy taniec?

      - Sławomir Tomasik

      ... i coś jeszcze... ;-)

      Ptaki wiosną

      http://www.youtube.com/watch?v=l5c4hxgdaB4

      Dobranoc Izo, rozwiośnionych snów z trelami ptaków :)))

      Usuń
  14. Dobry wieczór na dobranoc.:)

    Potwierdza się, że te poniedziałki są niebożebnie męczące, a to deszczem.
    śniegiem i towarzyszącym wiatrzyskiem, że chce się od razu dać nura
    pod ciepłą 'kordełkę'. Jeszcze tylko "Słowo na Doranoc" i hop do łózia.
    A Słowo na dziś w sonecie Stanisława Korab-Brzozowskiego -

    * * *...Kiedy wiosna...* * *

    .......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.......

    Kiedy wiosna w liść ustroi drzewa
    I otuli je miłości tchnieniem,
    Wtenczas bóle, które wiatr im śpiewa,
    One czują liści swoich drżeniem.

    Lecz gdy jesień liście im pozwiewa,
    I otuli smutnym śmierci cieniem,
    Choć wicher jęczy i płacze ulewa,
    One zimnym darzą je milczeniem.

    Tak i serce w rannej życia dobie
    Jękiem wtórzy serc długich żałobie
    I serdecznym współczuciem je darzy.

    Ale kiedy młodość legnie w grobie,
    A zapały szron starości zwarzy,
    Serce milczy - choć się ludzkość skarży

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    I kołysanka na dziś - Andrzej Poniedzielski - Chyba już można

    http://www.youtube.com/watch?v=LZtSHDiCKjI

    Chyba już można iść spać
    Dziś pewnie nic się nie zdarzy
    Chyba już można się położyć
    Marzeń na jutro trzeba namarzyć

    Tamtą kartkę z wczorajszej nocy
    Trzeba zmiąć i położyć w koszu
    I od nowa na nowej kartce
    Pisać nowy, niemiłosny list do losu

    Chyba już można iść spać
    Dziś pewnie nic się nie zdarzy
    Chyba już można się położyć
    Marzeń na jutro trzeba namarzyć

    Albo donos napisać na życie
    Bo należy mu się swoją drogą
    I podpisać zgryźliwie - "Żyćliwy"
    Tylko gdzie to wysłać, do kogo

    Chyba już można iść spać
    Dziś pewnie nic się nie zdarzy
    Chyba już można się położyć
    Marzeń na jutro trzeba namarzyć

    Takie łóżko, a taka dobra rzecz
    To był świetny pomysł z tym łóżkiem
    Jak ktoś chce sobie życie poprawić
    To wystarczy poprawić poduszkę

    Chyba już można iść spać
    Dziś pewnie nic się nie zdarzy

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    A jak już się pójdzie spać, to trzeba potęsknić...jak Andrzej Poniedzielski -

    ***...Idę tęsknić...***

    http://www.youtube.com/watch?v=kEB8aB7YtTQ


    Mijam przypadkowym słowem
    zajmującą wszak rozmowę
    i fortepian co namolną nutą jęczy
    cicho w szary płaszcz się wkładam
    ani myślę się spowiadać
    Idę,
    Idę,
    Idę tęsknić

    Idę tęsknić
    Idę tęsknić
    Dość mam już salonów świata
    Idę tęsknić
    Bo szczęśliwej tej udręki
    Nie zaznałem lata całe… całe lata

    Idę tęsknić
    Idę tęsknić
    Spada za mną wspomnień krata
    Idę tęsknić
    Noc przytula się do ręki
    A kochana… a ubrana tylko w zapach

    Słyszę przypadkowym szeptem
    Jak to „nie ma mnie, choć jestem”
    schodzi czas, jadą lata po poręczy
    Nie uciekam ni się skradam
    Ani myślę się spowiadać
    Idę,
    Idę,
    Idę tęsknić…

    Idę tęsknić
    Idę tęsknić
    Gonię za cudownym lekiem
    Idę tęsknić
    Stamtąd nigdy się nie wraca
    Albo wraca się… i wraca się… już nie Ten

    Idę tęsknić.

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Dobranoc, dobranoc Zuziu i Ty Najmilejsza moja.:))) * * *...i teraz dopiero
    można iść spać... tęskniąc...najczulej.:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj dobranocnie Jasieńku :)*
      Oprócz Zuzi, pracowała dzisiaj w ogrodzie jeszcze jedna Ogrodniczka :)
      Dobrze, że ten cholerny poniedziałek już się kończy... mam go powyżej uszu z kaprysami pogodowymi włącznie. Bez przerwy bym spała... Ale przed snem, jeszcze wieczorny spacer, ciepluuutki, bo sierpniowy, a potem... no właśnie... :)))*

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Wieczorny spacer ***

      Za płotem malwy i piwonie,
      płomieniem zorzy dyszy niebo,
      sierpień w zapachu mięty tonie,
      soczystą zieleń nadał drzewom.

      Popatrz, świat wokół w kwietnej szacie,
      noc w aromaty uroczysta,
      podaj mi rękę, chodź na spacer,
      ciepło ma w naszych dłoniach przystań.

      Na niebie gwiezdny pył rozkwita,
      maki pokryły się już rosą,
      przytul mnie mocno i nie pytaj
      dokąd idziemy, ani po co.

      A póki księżyc nam nie zgaśnie
      we włosy jego blask zaplączę,
      zagrają świerszcze, zanim zasnę
      w twoich ramionach, jak na łące...

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczkom i Tobie Najmilszy mój :)))*** ... i zapraszam do snu na... finał spaceru... :)))* * *

      ... a za chwilę pokołyszę..

      Usuń
    2. ... kołysankę zaś zaśpiewa Bonnie Tyler - And Im telling you im not going.

      *** Nigdzie nie odejdę.***

      http://www.youtube.com/watch?v=448DfP97T2g

      I mówię Ci
      Nie odejdę.
      Jesteś najlepszym mężczyzną jakiego kiedykolwiek znałam.
      Nie ma mowy bym kiedykolwiek odeszła.
      Nie, nie, nie, nie ma mowy.
      Nie, nie, nie, nie ma mowy bym żyła bez Ciebie.
      Nie będę żyć bez Ciebie.
      Nie chcę być wolna.
      Zostaję...
      Zostaję...
      A Ty, a Ty, Ty będziesz mnie kochać.
      Och, będziesz mnie kochać.

      I mówię Ci
      Nie idę.
      Nawet jeśli nadejdzie burzliwy czas.
      Po prostu nie ma mowy.
      Nie ma mowy.
      Jesteśmy częścią tego samego miejsca.
      Jesteśmy częścią tego samego czasu.
      Oboje dzielimy tę samą krew.
      Oboje mamy te same myśli
      I czas... i czas mamy tak wiele by się dzielić.
      Nie, nie, nie...
      Nie, nie, nie...
      Nie obudzę się jutro rano
      By dowiedzieć się, że nikogo nie ma.
      Kochanie, nie ma mowy.
      Nie, nie, nie, nie ma mowy bym żyła bez Ciebie.
      Nie będę żyć bez Ciebie.
      Widzisz, po prostu nie ma mowy.
      Nie ma mowy.

      Wyburz góry,
      Jęcz, krzycz i wrzeszcz,
      Możesz powiedzieć co chcesz.
      Nie odejdę.
      Zatrzymaj wszystkie rzeki,
      Atakuj, uderzaj i zabijaj
      Nie opuszczę Cię.
      Nie ma mowy, że to zrobię.

      I mówię Ci
      Nie idę.
      Jesteś najlepszym mężczyzną jakiego kiedykolwiek znałam.
      Nie ma mowy, żebym kiedykolwiek, kiedykolwiek odeszła.
      Nie, nie, nie, nie ma mowy.
      Nie, nie, nie, nie ma mowy bym żyła bez Ciebie.
      Och, nie będę żyć bez Ciebie.
      Nie będę żyć bez Ciebie.
      Nie chcę być wolna.
      Zostaję...
      Zostaję...
      A Ty, a Ty...
      A Ty będziesz mnie kochać.
      Och, hej, Ty będziesz mnie kochać.
      Tak, ach, och, och, kochać mnie.
      Och, och, och, kochać mnie.
      Kochać mnie,
      Kochać mnie,
      Kochać mnie,
      Kochać mnie,
      Ty masz mnie kochać.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... może być? :)))* * * ... i najczulsze, z tęsknotą jak co wieczór do jutra... pa :)))* * *

      Usuń
    3. Gdy pisałem swoje słowo Izy jeszcze w ogrodzie nie było. Zatem teraz mówię dobranoc i Izie. )))

      Usuń
    4. Dobranoc Jaśku,
      dochodzi północ, a więc poniedziałek ustępuje wtorkowi. Do ponownego spotkania na ścieżkach Ogródka ;-)

      Usuń
  15. Wtorkowe bry :)*
    Wchodzę powoli w zaspany dzień... Wiatr jeszcze trochę duje, za oknem na razie +1,5 st. Kawa na szybki, poranny rozruch!
    W Lublinie wszyscy teraz jakoś dziwnie chodzą...

    Pharrell Williams - Happy (LUBLIN IS ALSO HAPPY!)

    https://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=nS25n-b8zMo#t=31

    … pięknie zapraszam Ogrodników... ale musicie się nauczyć tak chodzić... ;-)))*
    Słonecznych iskierek i dobrego humoru na cały wtorek... zmykam do obowiązków, miłego... :)*

    OdpowiedzUsuń
  16. Ewuniu,
    hmm, chodzić, tańczyć, śpiewać ;-) Czy orszak zadowoli Gospodynię i Ogrodników ?

    Zatańczę w parze z księżycem
    gdy trzyma mnie w talii
    jego blaskiem się zachwycę

    gwiazdy pobledną z zazdrości
    schowają się za chmury
    patrząc na mój taniec miłości

    ponoć tancerz z niego czuły
    srebrnymi dłońmi oplata
    tańcząc z nim tracę skrupuły

    noc srebrem przyprószona parna
    tylko dla mnie on dziś świeci
    grzeje mnie jego tajemnica czarna

    gdy biegnę przez ścieżki leśne
    między leszczyną a kaliną
    wspominam dni nasze wczesne

    przyszły wreszcie chwile odmiany
    co owocują obficie miłością
    a każdy dzień mi na nowo wydany

    to nic że ten i ów się o to złości
    gdy szczęście mnie dotyka
    ja nie mam w sobie nic zazdrości

    swoje radości już w ciszy nie znoszę
    kłębią się we mnie buzują
    wszystko oddam za takie rozkosze

    nareszcie jestem swobodnym ptakiem
    w którym duch radosny zagościł
    idę przez życie z radosnym orszakiem.

    - TES Radosny orszak

    ... wtorek przywitał stalowym niebem, odrobiną deszczu czyli na zachodzie bez zmian, szaro i smutno ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu popołudniową szarówką :)
      I taki był cały dzień, smętny, melancholijny i niezbyt ciepły, jakieś 6, 7 stopni. Ale za to po drodze do domu widziałam pierwsze tegoroczne fiołki... cudny widok, tak je kocham. Pewnie w moim ogrodzie też są.
      W takim razie tanecznym krokiem w popołudnie i wieczór :)

      Tancerka

      Cały ciężar rozgrzanego ciała
      na dwóch palcach oprzeć umiem.
      Oto wbiegam, lecę nad tłumem
      aż nierealnie biała
      tajemnicza, bo niema
      łabędzica z muzycznych jezior
      Czajkowskiego
      Szopena.

      Prócz baletmistrza uczą mnie elfy
      pedagodzy najmilsi, choć kapryśni.
      Już oddałam im lustra z Wenecji
      oddam jeszcze złote beryle
      ale wiem –
      elfy mogą mnie opuścić
      mogą zniknąć.

      Tak w jednodniowej glorii motyla
      dwoję się między lotem a bólem.
      Zamiast dzieci mam dobre sezony.
      Boję się szału jak Niżyński*
      ciemnych schodów
      górskich przełęczy.
      Ale broni mnie uśmiech
      ten piruet na twarzy
      młodzieńczej
      raz na zawsze.

      - Nina Andrycz

      ... z uśmiechem, ciepło, w radosnych rytmach tanecznych :)))

      Usuń
    2. Witam Gospodynię i Ogródek popołudniem wtorkowym :)
      Być może optymistyczny wiersz rozwieje szarość i smutek, miejsce których zajmie radość .

      Moja radość,
      kiedy dzień wstaje nad miastem,
      moja radość,
      pomimo chmur z których deszcz.
      Moja radość,
      między kroplami tańczę,
      u ramion rosną skrzydła
      i wiem, że kiedy jesteś, to trwa
      moja radość,
      pod niebo lecę szczęśliwa.

      Moja radość,
      z uśmiechów ciepłych utkana,
      moja radość,
      czy to jawa czy sen ?
      Moja radość,
      wyciągam ręce, by dotknąć spełnienia.
      Szepce wiatr. Zawsze już we mnie zostanie
      moja radość,
      ta co miłości ma swoje źródło.

      Moja radość,
      gdy dobrym słowem mnie witasz,
      moja radość
      znów mnie zabierasz do gwiazd.
      Moja radość,
      wystarczy jeden uśmiech,
      a szczęście kwitnie we mnie
      jak kwiat.
      Ta chwila słodki ma smak.

      Moja radość,
      światło nadziei w ciemnościach.
      Ty chronisz mnie przed burzą, przeganiasz
      wszystkie lęki
      i wiem, że pójdziesz ze mną przez świat.
      Moja radość
      ma swoje źródło w miłości.

      Moja radość,
      kiedy dzień wstaje nad miastem,
      moja radość
      z uśmiechów ciepłych utkana,
      moja radość,
      między kroplami tańczę,
      u ramion rosną skrzydła
      spełnienia.

      Czy to jawa, czy sen ?
      Moja radość,
      wyciągam ręce, lecimy do gwiazd.

      Ty chronisz mnie przed burzą, przeganiasz
      wszystkie lęki,
      ta pewność,
      że pójdziesz ze mną przez świat.
      Moja radość
      ma swoje źródło w miłości bez dna.

      To moje życie i szczęście,
      moja radość,
      to nasze najlepsze chwile.

      - AnnWiecznaTęsknota Moja radość.

      ... popołudnia z radością, uśmiechem i wiarą w miłość :)))

      Usuń
    3. Zuziu, w miłość nigdy nie wątpię, jak długo żyję... ;-)
      Melancholia nie trwa wiecznie, a jeśli już, to da się ucywilizować i zamknąć w wiersz. Od razu lepiej...

      Luna melancholijna

      Dziś wieczór Luna jakoś bardzo rozmarzona;
      Jak piękność zanurzona w poduszkach po brodę,
      Co nim sen nierychliwy wreszcie ją pokona,
      Pieści lekko, dyskretnie swoje piersi młode -

      Na atłasowym grzbiecie rozłożystych lawin
      Ekstatycznie przeciąga się ruchem omdlałym
      I sennie śledzi wzrokiem te pierzchliwe zjawy,
      Co suną po błękicie niczym okwiat biały.

      A gdy na ziemski padół, pełna rozmarzenia,
      Upuści łzę przelotną czasem od niechcenia -
      Poeta wrogi snowi, dusza piękno czcząca,

      Bierze zbożnie w dłoń swoją tę łzę księżycową,
      Jak odłamek opalu skrzącą się tęczowo
      I kryje ją w swym sercu przed oczami słońca.

      Charles Baudelaire, tłum. Maria Leśniewska

      ... wieczoru z nutką pięknej, księżycowej melancholii... prawie pełnia ;)))

      Usuń
    4. ...:)))
      Czasami melancholia zamienia się w snu krzynkę ;-))) Zdążyłam jeszcze przed północą z dobranockowym księżycem :)))

      Księżyc wisi nad ziemią. Płoszy radość wiosny.
      Jest błyskotką dla oczu, a dla serca zgrzytem.
      Świat kościsty, zjeżony, szorstki i żałosny,
      w plamach mórz, których gęby ziewają nigrytem.

      Ta pęknięta skorupa, ten ogrom szczerbaty
      lśni, malejąc nad nami w wieczną niespodziankę...
      Ciąży na naszym czołem, oszałamia kwiaty
      i powagi dodaje uściskom kochanki.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Księżyc

      ...dobranockowo, kolorowo, bezmelancholijnie za to z księżycem przeglądającym się w oknie i tegoż życzę Ewuniu i Ogrodnikom :)

      Usuń
    5. ... dziękuję, Zuziu... przepiękny wiersz :)))

      Usuń
  17. Dobry wieczór :)
    A ja wolę wędrować cygańskim obozem...;)

    Maria Pawlikowska - Jasnorzewska "Wędrujemy" - śpiewa Halina Kunicka

    http://www.youtube.com/watch?v=RsTXyDzMVJk

    Miłej reszty dnia oraz dobrej nocy Gospodyni i Bywalcom...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      A potuptać na lubelskim deptaku, to nie łaska? ;-) Warkocze brzóz zagrają na do tańca pod Zamkiem... ;))

      Anna Jantar - Tylko mnie poproś do tańca

      https://www.youtube.com/watch?v=TyvNj3s8d-Y

      Pogodnego wieczoru z relaksem w rytmie walca... i miłych snów :)))

      Usuń
  18. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Chciało by się, by ta wiosna już buchnęła majem, lecz w czwartek pewnie
    buchnie ciepłem, że słupek rtęci podskoczy dość wysoko, jak na ostatnie
    dni zimy. A teraz już "Słowo na Dobranoc" - Johna Lennona i Paula
    McCartney'a w dość nieoczekiwanym tłumaczeniu, jak na Stanisława
    Barańczaka -

    * * *...Ptysiu mój...* * *

    .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    Dziewczęciem z buzią w ciup
    Tu przez życie szła.
    Dziś jej padło do stóp
    Całe USA.
    Gdyby mnie słyszała, to bym rzekł te słowa dwa:

    Ptysiu mój, ja cię kocham szalenie,
    Kocham, lecz jestem leniem,
    Więc proszę, sama wróć.

    Och, ptysiu mój, jestem w stanie tragicznym,
    Więc ze śpiewem magicznym
    Wreszcie wróć z Hollywood.

    Srebrny ekran przelał na cię glorię swą:
    Na samą myśl, że spotkam cię, z punktu nogi mi drżą:
    O-o-ą!

    Och, ptysiu mój, mam co noc napad szału,
    Wracaj, choćby pomału,
    Tu, gdzie ból targa mną.

    Oby wiatr, co w żagle parostatku dmie,
    Przez Atlantyk wwiał cię w ramiona me.

    Ptysiu mój, ja cię kocham szalenie,
    Kocham, lecz jestem leniem,
    Więc proszę, sama wróć

    .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    The Beatles - Honey Pie - Ptysiu mój

    http://www.youtube.com/watch?v=F39yW2415fw

    .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluśka moja.:))) * * * ...Słodkich
    snów - Ptysiu mój.:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry dobranocne, Jasieńku :)*
      Weekend ma być cudny, prawdziwie wiosenny... oj, będzie się działo w ogrodzie , prawdziwa primavera :)))*
      Jutro ma być jednak luj, ale i to przetrzymamy, grunt, że ziemia porządnie się napije. Ale zanim ta środa, trzeba pożegnać wtorek odpowiednią liryką. Moje Słowo wyszepczę wierszem Haliny Kuropatnickiej-Salamon, pięknym i bardzo wymownym...

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Przy telefonie ***

      Przyczajony w ciemności telefonu płomień
      męczy się, oczekując na kropliste dźwięki,
      zanim będę mogła Twój głos wziąć do ręki
      w słuchawce, która Ciebie przyprowadza do mnie.

      A jeśli w takiej porze staje się spełnienie,
      uśmiechają się dłonie o aparat wsparte,
      kiedy Twoje słowa przez serce otwarte
      wpadają we mnie dobrym miłości strumieniem.

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc miłośnikom liryki i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... ze strumieniem miłości do ranka :)))* * *

      ... ale, ale... jeszcze coś zagram...

      Usuń
    2. ... a pokołysze dzisiaj Helena Majdaniec; chyba ze sto lat jej nie słuchałam. A więc ponucę razem z nią, romantycznie...

      *** Przyjdź w taką noc ***

      http://www.youtube.com/watch?v=H4K7dEuikfk


      Cóż warta noc kiedy już nie ma gwiazd
      Cóż watr jest dzień kiedy zbladł słońca blask
      I tylko wiatr błądzi znów pośród drzew
      Przyjdź do mnie przyjdź
      Czekam wciąż, wołam Cię

      Przyjdź w taką noc kiedy lśnią setki gwiazd
      Przyjdź w taki dzień kiedy znów wstaje brzask
      Bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt
      A więc w taką noc, a więc w taką noc
      A więc w taką noc proszę przyjdź!

      autor: Krzysztof Dzikowski, kompozytor: Mateusz Święcicki.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ..." bo przecież wiesz, że kocham Cię tak jak nikt"... najczulej :)))* * *

      Usuń