Powered By Blogger

sobota, 7 czerwca 2014

Nienasycenie

Kolory i zapachy z czerwcowej kwiaciarni. Purpura piwonii.
Bardzo pachnie :)
Trzykrotka wirginijska
Firletka lepka, zwana też smółką.
Czerwona odmiana krzewuszki cudownej.
Irysy syberyjskie.
A tych nigdy mi dość... :)
 Nienasycenie

Nigdy nie mogę się nasycić
bielą jaśminów, ich zapachem
kiedy o świcie ptak zakrzyczy
w drżących osikach czyniąc zamęt

nigdy mi dosyć czereśniowych
burgundów sokiem napęczniałych
kipiących różem głów piwonii
gdy zbiorą rosę w krągłe dzbany

mgieł nad stawami i w szuwarach
żab gadających zanim zasną;
i twoich szybkich rąk, gdy naraz
chcą mnie wyłuskać z wszystkich zasłon

79 komentarzy:

  1. Witam w sobotni ranek :)*
    Po nocnych burzowych impresjach wstał piękny, słoneczny dzień, za oknem tylko błękit i powietrze przesycone zapachami wilgotnej trawy i ziół... Pięknego dnia wszystkim w nienasyceniu urokami czerwca :)))*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewuniu :)
    Słońce, błękit nieba i... Ogródkowicze plażują ;-) Pomyślałam o jaśminie ( piękna fotka, jak i pozostałe ), który zniewala zapachem, kusi bielą... jak miłości smak ;-)

    Jaśminu zapach w biegu
    łapie mnie za ramiona
    próbuje zatrzymać
    do czegoś przekonać

    przypomnieć może to
    co nigdy się nie zdarzyło
    a może zapomnianą
    nie przeżytą miłość

    - / z netu /

    Po szybciutkich remanentach domowych pewnie też pomyślę o plażowaniu.
    Na teraz wspaniałych chwil z uśmiechem i miłym towarzystwem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Wprawdzie nie plażowałam, ale pogoda dziś bardzo zachęcała ku temu, prawdziwe lato na wschodniej z błękitem, wszystkimi zapachami i kolorami :) Dzień mi upłynął na zwyczajowej sobotniej krzątaninie, czyli na zajęciach, na które nie mam czasu w dzień powszedni. Była też kawa w towarzyskim gronie i letnie zakupy; powiem Ci tylko tyle, że wreszcie dotarły do mnie wymarzone czerwone sandałki i parę cienkich fatałaszków na gorące dni. ;))
      Z zapachów zaś, oczywiście były jaśminy w roli głównej.

      Jaśmin

      Kwitną jaśminy. Przez gęstwinę
      Idę nad Terek skoro świt.
      Z dala, spomiędzy gór, w dolinę,
      Spogląda lśniący, srebrny szczyt.

      Szeleści rzeka, w iskrach cała,
      Jaśminem pachnie duszny las.
      Zima się z latem wymieszała:
      Śniegi z błękitem nieba wraz.

      W upalnej drzemce las zamiera,
      Co wzmaga tylko kwiatów dur.
      Olśniewa w pełnym świetle teraz
      Majestatyczny przepych gór.

      - Iwan Bunin
      przełożył Maciej Froński

      Uśmiechniętego, radosnego popołudnia i wieczoru :)))

      Usuń
    2. ... zaszalałyśmy w czerwieni, a Ty podsunęłaś pomysł na czerwone sandałki. Będę musiała się rozejrzeć. Dla odmiany wypatrzyłam, zdobyłam, niebywałego kroju czerwoną sukienkę. Już nie mogę się doczekać, kiedy w niej wystąpię ;-) Jako śniada blondynka lubię czerwień we wszystkich odmianach ;-)
      Czerwień z zapachem jaśminu :)))

      * * *

      powracasz do mnie...
      marzeniem wiosennym - parną czerwcową nocą
      rozmytym na prześcieradłach zapachem jaśminu
      nocnymi ogrodami co olejkiem różanym się pocą
      niosąc woń do mych okien, upajając mnie do świtu

      powracasz delikatnym zefirem plącząc moje włosy
      kroplą deszczu spadającą na papierową twarz
      łoskotem burzowej chmury lub nawałnicy chłostą
      smagającą wspomnieniem bezlitośnie raz po raz

      powracasz do mnie zwiewnym snem letnim
      przetykanym zapachem bzu i trelem słowika
      podczas którego przeżywam i nie po raz ostatni
      smakuję chwile wspólne i delikatnie je dotykam

      w rozmyślaniu cichym dzielę je na frazy
      oplatam w kokon słów wypowiadanych szeptem
      każdą z osobna doprowadzam do ekstazy
      potem - umieram - to znów za myślami drepczą

      zgarbiona...

      i pukam ponownie do bram ogrodów Semiramidy
      by otworzyć je kluczem słów szeptanych najciszej

      - Zofia Szydzik

      ...na zachodniej zachód słońca w różach i błękitach, czego życzę Wschodniej z uśmiechem i ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    3. Zuziu, o czerwonej sukience też marzę, ale powoli, nie wszystko na raz da się kupić ;) U nas dzisiaj jest Noc Kultury i być może, że jeszcze wyskoczę na jakąś imprezę w plenerze, więc na wszelki wypadek już Ci powiem dobranoc... w niebieskiej sukience ;)

      Latem

      dojrzewa wino i agrest, i cień na trawniku,
      jest jeszcze cieplej, jest jeszcze jaskrawiej
      w ogrodzie na kamieniu, niż w koszach pełnych malin.
      Ziarna słonecznika wypadają z kieszeni,
      szpaki we włosach, skrzydła ważek i dłonie
      splecione tuż pod niebem. Pod niebieską sukienką
      dojrzewa wino, dojrzewają brzoskwinie.

      Twój cień jest we mnie jeszcze ciepłym śladem,
      sierpniem w ogrodzie pachną kosze malin,
      słońce śpi pod korą ociężałych wiśni, słońce
      wszyte w skórę, sól i miód i język rozgrzany.
      Kieszenie pełne pestek, szpalery słoneczników,
      wciąż delikatna bielizna - na wietrze tuż pod niebem
      palce to motyle, dojrzewa czekanie...

      - Anna A. Tomaszewska

      ... dziękuję za dzisiejszą rozmowę i poezję... wspaniałych snów w kolorze burgunda, do jutra, pa :)))

      Usuń
    4. Ewuniu, słyszałam o odbywających się w Lublinie, w dzisiejszą noc, imprezach. Jeśli się wybierzesz wspaniałych wrażeń życzę :) Na zakończenie dnia z podziękowaniem za rozmowę poezją biel gipsu i jaśminu ;-)

      Nikt nie pojmował
      ciemnej magnolii twego łona.
      I nikt nie wiedział, że w zębach
      zamęczyłaś kolibra miłości.
      Tysiąc motyli perskich spało
      pod księżycem twego czoła
      a ja przez cztery noce chwytałem
      twą talię, przeciwniczkę śniegu.
      Pomiędzy gipsem i jaśminami
      twój wzrok był bladą gałęzią siewu
      dla ciebie w piersi szukałem liter
      z kości słoniowej mówiących zawsze;
      ogród agonii mojej, twoje ciało
      umykające ode mnie na zawsze
      w mych ustach krew z twoich tętnic
      twoje usta bez światła na moje umarcie.

      - Federico Garcia Lorka Gazela o miłości nieprzewidzianej

      ... dobranoc Gospodyni Na Ogródku, do niedzielnego ranka, pa :)))

      Usuń
  3. Sobotnie dzień dobry :)
    Ja już po spacerze.Odurzył mnie zapach jaśminów i skoszonej trawy. Teraz pora na odpoczynek przy kawie :)
    Skoro masz Ewuś niedosyt maków to proszę bardzo...;)

    Maki

    Schowane w ciszy łąki
    zerkają ukradkiem na życie
    zamknięte piękno
    w czerwieni
    muska moje usta
    delikatnym pocałunkiem
    w pieszczocie szeptu
    opowiada o miłości
    czekającej
    po drugiej stronie tęczy

    Brygida Błażewicz

    ...i jeszcze na klipie ;)))

    Polne maki - Polska

    http://www.youtube.com/watch?v=HhKSYOZFSag

    Pogodnej reszty dnia :)))
    Dostałam ładne żeberka.Zrobię na poniedziałek....mniam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izuś :)
      Zielona łazęga w plenerze będzie jutro i mam nadzieję, że wreszcie się nasycę do woli karminem maków ;) A jak dobrze pójdzie, podglądnę też może rosiczki na Polesiu... wszystko zależy od pogody. Porozmyślajmy zatem o makach i nie tylko ;)

      rozmyślania

      nocą przypominam sobie kłosy
      stargane naszym pożądaniem
      ćwierkające wróble przypatrywaly sie
      naszemu zauroczeniu
      zbierając zżęte przez nas ziarno...

      twarze zgłodniałe siebie
      burzyły łagodność wiotkich chabrów
      zaplątane stopy w młodym życie
      rzucały się ku słońcu

      maki pewnie nigdy nie dały maku
      przygniecione naszymi oddechami
      rozpieszczone rytmicznym kołysaniem
      poczerwieniały tracąc resztki wstydu..,

      annaG

      Żeberek wprawdzie nie mam, ale młodą kapustkę a'la kalafior, według przepisu Staszka :) Pięknego wieczoru w aromatach lata :)))

      Usuń
    2. ... i mały spacer przez kwietne łąki...

      https://www.youtube.com/watch?v=1fTIX1-3szU

      :)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór :)
      Na młodą kapustę też mam ochotę. Jak zjem żeberka to zrobię gołąbki z młodej kapustki :)))
      Dzisiaj to sobie pospacerowałam i w realu i wirtualnie...Pora już jednak na tulenie jasieczków...;)

      Potrafię już

      Umiem wędrować w sny i w snach,
      w tych śnionych pastelowo.
      Tęsknoty swe znajduję w mgłach,
      co krążą mi nad głową.

      Potrafię znaleźć też za snem
      beztroski błękit nieba.
      Gdy ciebie mam, a ty masz mnie -
      nic więcej nam nie trzeba.

      Potrafię w cichych ścieżkach lasu
      odnaleźć takie miejsca -
      od trosk dalekie i hałasu,
      gdzie kwitnie spokój serca.

      I wtedy nie ma chmur na niebie,
      i tak do szczęścia blisko.
      Odkąd spotkałem właśnie ciebie -
      potrafię już to wszystko.

      -Leszek Waszczyński

      i kołysanka z orzeźwiającymi kropelkami :)

      w kroplach malowane....

      https://www.youtube.com/watch?v=wo6fbNPTwr8

      Dobranoc Ewuś i odwiedzający Impresje.Snów cudnych jak ta muzyka :)))

      Usuń
    4. Dobry wieczór Izuś :)*
      Myślę, że i ja jutro wyspaceruję się i wyłacham do wiwatu :) A dziś już nam pora tulić jasieczki, a więc na dobranoc jeszcze trochę maków :)

      Słowo dobranocne z wierszem Szaroburego i kołysanką, może już nie zniknie...

      ***

      w polu mak krwiście się mienił
      złociście iskrzy się zboże
      kłosy się chylą ku ziemi,
      a błękit spaliły zorze
      w kępie wiatr się zatrzymał
      zadziwia go nagła tak cisza
      słońce strudzone odpływa
      na zachód, tam jego przystań...
      w gasnącym blasku, w czerwieni
      spalony słońcem dzień kona
      z nieba zmrok spływa ku ziemi
      do snu cię utulę w ramionach.

      - szarobury

      i relaksująca kołysanka w kwiatach...

      Enya - La mejor musica+ belleza de naturaleza

      https://www.youtube.com/watch?v=YEDSWurtngk

      Dziękuję Izuś za piękną poezję i melodie... burgundowych snów, pa :)))

      Usuń
    5. ... dwa razy wklejałam... uff, udało się :)))

      Usuń
  4. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Piękną sobotą obdarowała nas dziś miła pani Aura...:) jak i nasza Ewa*
    w tytułowym wierszu -" Nienasycenie". O kołysankę poprosiłem Annę Marię
    Jopek, która o dziwo zaśpiewała ją pod tym samym tytułem -

    * * *...Nienasycenie...* * *

    .......*❀*< *❀* >*❀*........

    http://www.youtube.com/watch?v=bhVcXay0Ntw

    Niestety nie dla mnie są noce samotne
    Ja jestem zachłanna wspólnego snu
    Splotu bez tchu, dotyku stóp i czułych gestów

    Niestety nie dla mnie są myśli niewinne
    Podniety mną rządzą nieskromne i złe
    Inne niż te z jakich się składa wzór ascety

    Nienasycenie płonie we mnie niemym ogniem
    Niestety nie dla mnie są ducha zalety
    Kobiety jak ja chcą przymierza ciał z kimś
    Kto by miał światowy styl
    A więc to nie Ty

    Nienasycenie do nieba strąca mnie
    Niestety nie dla mnie są chwile wytchnienia
    Od zmysłów odejdę nie znajdą mnie
    Aniele mój, niech zgaśnie me nienasycenie

    ........*❀*< *❀* >*❀*.......

    ...i też "Nienasycenie" - jako "Słowo na Dobranoc" z wyznaniem poetki o nicku >belumbowa<

    * * *...Nienasycenie...* * *

    ........*❀*< *❀* >*❀*......

    bądź mnie głodny
    spragniony
    oblizuj się mną
    między trzecią i czwartą nad ranem

    wtedy moje ciało jest najbardziej gorące

    lubię kiedy przesuwasz palcem
    wzdłuż tego miejsca pod pośladkami
    i szepczesz nieprzyzwoite wiersze

    antologia twoich oddechów
    w twardej oprawie
    nabrzmiewa we mnie
    kiedy cię czytam
    napływasz mnie falą

    i wtedy zawsze chcę jeszcze.

    ........*❀*< *❀* >*❀*......

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie nienasycona moja. :))) * * *...też
    chcę zawsze jeszcze...:))) * * *

    ........*❀*< *❀* >*❀*......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Cieszę się bardzo, że moje nienasycenie przypadło Ci gustu, dziękuję :)* Z tej radości zaproszę Cię do walca szczęścia z Jonaszem Koftą... przytuleniem i nienasyceniem...: :)))*

      ❀ڿڰۣڿ❀

      Walc szczęścia

      Dlaczego nagle tak
      to spadło na nas, gdy w zaułki dnia
      tacy powszedni, przypadkowi
      i bezwiedni i pobledli - zbłądziliśmy

      Tak czekałam na to wiele długich lat
      i w oka mgnieniu, w zachwyceniu
      świat się zmienił kiedy Ty mi w drogę wszedłeś
      niosąc w oczach ból i blask

      W taki dzień narodzić się, otworzyć oczy
      żyć, tam być, tam gdzie Ty
      Dlaczego nagle tak
      to spadło na nas nie wie żadne z nas
      już nie pytajmy, uciekajmy
      uciekajmy miły, kiedy mamy szczęście
      kiedy miłość mieszka w nas

      Dlaczego nagle tak
      zwyczajnych słów brakuje miły nam
      i potrafimy tylko milczeć
      albo śpiewać, cicho śpiewać
      by nie gniewać ciszy

      Tak czekałam na to wiele długich lat
      i już nie chciałam, nie wierzyłam
      nie marzyłam że mnie spotka kiedyś szczęście
      i doczekam tego dnia

      W taki dzień narodzić się, otworzyć oczy
      żyć, tam być, tam gdzie Ty
      Dlaczego nagle tak
      to spadło na nas nie wie żadne z nas
      już nie pytajmy, uciekajmy,
      uciekajmy miły, kiedy mamy szczęście
      kiedy miłość mieszka w nas.

      ***

      ... a wyśpiewa nam tego walca Łucja Prus.

      http://www.youtube.com/watch?v=V-0OfrxTI74

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Milusieńki :)))* * * z najczulszym całuskiem i słodkim przytulankiem do jutra, pa :)))* * *

      ... i w nienasyceniu czekam na Twoje ręce...

      ❀ڿڰۣڿ❀

      *** Twoje ręce ***

      Choć trochę szorstkie, bardzo męskie,
      lecz i miękkości im nie braknie;
      raz delikatne, raz natrętne,
      dotyku ich tak bardzo łaknę.

      czuję je wieczór gdy zasypiam
      i kiedy budzą mnie nad ranem;
      i kiedy wierszem mnie dotykasz -
      bo moje... też są zakochane.

      EP

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  5. Witam w cudną niedzielę :)*
    Słońce wycałowało poranne mgiełki; za oknem czerwcowe melodie ptaków i błękit ozdobiony lekkimi obłokami; dzień zapowiada się bardzo pogodnie, a przez otwarty balkon wpadają topolowe puszki.
    Zapraszam na pierwszą kawę z oddechem zieloności odświeżonej rosą i z moimi dodatkami :)

    *** Jak puch z topól ***

    czerwcowe świty pachną słodko,
    gdy słońce radość intonuje;
    brzask się zakrada w moje okno,
    obłoki stroją się w purpurę.

    Rozwieszam na nich swoje wiersze,
    w odcieniach różu im do twarzy.
    Wiatr je potarga zwiewnym gestem,
    by mogły lepiej się rozgwarzyć

    ciepłotą uczuć, którą z rana
    chciałam cię dzisiaj obdarować.
    Melodia wersów delikatna,
    refren powtarza się w dwóch słowach.

    A kiedy dzień na dobre wstanie,
    usłyszysz z góry lekki poszum;
    strofy miłością rozśpiewane
    sfruną do ciebie, jak puch z topól...

    EP
    I przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Ja jestem twój.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=l5HyOgeOr6c

    ... wszystkiego miłego, słonecznego i pachnącego na dziś, dobrego wypoczynki i wspaniałych, czerwcowych inspiracji :)))*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry :)
    Sporo tego puchu z topól... Nad jeziorem aż biało ;))))
    Dzień cudny.Wybieram, się zaraz podglądać bociany. A lato aż kipi...:)

    Anna German - Dookoła kipi lato

    http://www.youtube.com/watch?v=NzgqpJGEEeg

    Odpłynęły kalosze, odfrunęły jesionki
    W szafach drzemią bambosze
    Inne teraz są dzionki
    Aspiryny nie trzeba, ani malin na poty
    Serce śpiewa z nieba
    Strumień leje się z wody

    Dookoła kipi lato
    Na cały regulator
    Od rana do wieczora
    Jest tylko letnia pora
    I słona morska fala
    I śpiew płynący z dala
    I wietrzyk dla ochłody
    I lody, lody, lody, lody

    Są chłopcy i dziewczęta
    Na wszystkich dróg, zakrętach
    Na plażach ślady tłumy
    Zielono w lasach szumi
    Upalne krótkie noce
    Jarzyny i owoce
    Po prostu lato, lato
    Na cały regulator

    Znów powrócą jesienią
    Ciepłe szale, latarki
    Znów z motyli się zmienią
    Wszystkie panny w poczwarki
    Znów powrócą kalosze
    Znów się z zimna stulimy
    Lecz nie martwcie się proszę
    Bo daleko do zimy

    Dookoła kipi lato
    Na cały regulator
    Od rana do wieczora
    Jest tylko letnia pora
    Jest słona morska fala
    I śpiew płynący z dala
    I wietrzyk dla ochłody
    I lody, lody, lody, lody

    Dookoła kipi lato
    Na cały regulator
    Od rana do wieczora
    Jest tylko letnia pora
    Upalne krótkie noce
    Jarzyny i owoce
    Po prostu lato, lato
    Na cały regulator

    Do morza mam kawałek ale za w pobliżu dwa jeziora...Pięknej niedzieli Ewuś i Ogrodnicy :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izuś :)
      Przyjemna, letnia pogoda na razie bez upałów, niebo z pejzażami lekkich obłoków - to lubię:)) Nie mogę się oprzeć aby nie zamieścić wiersza Jarosława Iwaszkiewicza.

      I znowu czerwiec, i wiatr, i ty...

      I znowu czerwiec, i wiatr, i ty,
      I znowu szczęście, i bzy, i łzy,
      I znowu, jakby sen śniony za młodu.

      Gałązka dawno umarłego drzewa
      I obłok płynie, i ptak śpiewa,
      I słońce taje w nieba róż,
      I drzwi otwarte: wejdź, wejdź już!

      I stajesz w progu! Masz skrytą twarz,
      Cienka ręka oczy zasłania,
      Jeśli coś nie jest twoim - wszystko masz
      W tym wierszu spóźnionego spotkania.

      ***

      Skończyłam właśnie obrządki kuchenne i już brykam w zielony plener. Udanego spaceru w zapachu jeziornych szuwarów, Izuś, i do spotkania w cieniu wierzby :)*

      Usuń
  7. Dzień dobry Ewuniu, Iza :)
    Skowronkowe Dziewczyny już dzielnie powitały dzień, a moje witanie południowe śpiochowe ;-))) Gorący dzień się zapowiada, pomyślałam o zielonym cieniu :)

    Ja nie chcę wiele:
    Ciebie i zieleń,
    i żeby wiatr kołysał
    gałęzie drzew,
    i żebym wiersze pisał
    o tym że...
    ..................każdy nerw,
    każda chwila samotna,
    każdy ból - jakże częsty, jak częsty ! -
    zwiastuje otchłań,
    mówi : nieszczęsny...

    ja nie chcę wiele,
    ale nie mniej niż wszystko:
    Ciebie i zieleń
    i żeby listkom
    akacji było wietrznie,
    i żeby sercu - bezpiecznie,
    i żeby kot nie bawił się firanką
    jak umie,
    żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
    i nic nie rozumieć.

    Pętacki wiesz
    sam wiesz, że łżesz,
    ale dlaczego tak boli, tak boli ?
    chyba już nic nie napiszę
    w ogromną i groźną ciszę
    schodzę powoli

    ja nie chcę wiele:
    Ciebie i zieleń...

    - Władysław Broniewski Zielony wiersz

    ... z cieplutkimi myślami i uśmiechem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Jeszcze jasny, piękny dzień ze słońcem, bez cienia obłoków uprawnia mnie do takiego powitania. Zaczęły się najdłuższe dni w roku, bardzo, bardzo lubię ten czas, kiedy "dobry wieczór" w zasadzie zaczyna się od 21-szej :)
      "Zielony wiersz" Broniewskiego należy do kanonu moich najulubieńszych, a poza tym też mi pachnie nienasyceniem... kłaniam się w podzięce :)

      Zielono mam w głowie

      Zielono mam w głowie i fiołki w niej kwitną
      na klombach mych myśli sadzone za młodu
      Pod słońcem co dało mi duszę błękitną
      i które mi świeci bez trosk i zachodu.

      Rozdaję wokóło mój uśmiech, bukiety
      rozdaję wokoło i jestem radosną
      wichurą zachwytu i szczęścia poety
      co zamiast człowiekiem powinien być wiosną!

      - Kazimierz Wierzyński

      I to jest odbicie właściwego stanu rzeczy w mojej głowie ;))) Szczególnie dziś, po kilkunastokilometrowej wędrówce po poleskich bagnach, wśród zapachów storczyków, kwitnącej żurawiny i czermieni błotnej, w otumanach kwiatu bagna i wełnianki :)
      Tylko pogodnych myśli na cały wieczór, z uśmiechem :)))

      Usuń
    2. ... witaj, zapewne masz rację, dzień w całej pełni, bowiem jeszcze po zachodniej stronie nieba błękit ;-)
      Sądząc po fotkach i wierszach zieleń i czerwień to Twoje ulubione kolory ;-) Na dzisiejsze popołudnie chcę przypomnieć Marka Grechutę dla którego zieleń jest "dobrą poezją".

      Pamięć
      płynie wciąż z prądem nowych dni
      lecz czasu zamieć
      nierzadko gubi piękne sny
      Młodości czysty kwiat
      Radości pełen świat
      gdy ja szukam
      do drzwi pamięci mojej ciągle stukam
      Otwieram drżącą dłonią je
      szukając dobrych słów
      z poezji pięknych snów
      bo wiem

      że jesteś zielenią mą
      jesteś błękitem mym
      Dobra poezjo,
      sługo życia ponad światem złym
      Kiedy przypomnę cię wierszu,
      co bronisz mnie
      bym nie zamieniał serca w kamień
      przez noce i dnie
      Pamięć ma wzywa cię
      przez zagmatwany los
      Dobra poezjo,
      sługo życia wypełnij mój głos

      Nie można żyć bez wody
      Nie można żyć bez chleba
      Ale płomienia i ochłody
      w duszy też szukać trzeba
      I kiedy czasem odpływa
      poezja jak z papieru łódka
      Pamięć niech będzie wciąż żywa
      dla wierszy o szczęściu i smutku

      Życie, tysiącem ksiąg spisane
      ludzkie życie
      przeżyło tyle różnych chwil
      Cudowny serca lot
      tragiczny losu splot
      lecz wiem
      że pamięć zaciera wiele w myślach
      lecz nie kłamie,
      wierząc, że oprócz cudów co
      zmieniają życia ból
      w komfortu ciepły tiul jest wiersz

      Jesteś zielenią mą
      jesteś błękitem mym
      Dobra poezjo,
      sługo życia ponad światem złym
      Pamięć ma wzywa cię
      przez zagmatwany los
      wierszu wybranych słów najlepszych
      wypełnij mój głos

      Nie można żyć bez wody
      Nie można żyć bez chleba
      Ale płomienia i ochłody
      w duszy też szukać trzeba
      I kiedy z myśli odpływa
      duszy błądzącej udręka
      czyni to wciąż młoda i żywa
      z poezji tkana piosenka
      piosenka

      - Marek Grechuta Pamięci wierszy

      ... )))

      Usuń
    3. Zuziu, bardzo Ci dziękuję za dzisiejszą poezję i rozmowę... padłam już jak Pies Pluto i do niczego się nie nadaję, jestem w stanie tylko "pożyczyć" Ci dobrej nocy. Przysięgam, bez procentu... ;) i z serca całego. Pa, do jutra Poetyczna :)))

      Usuń
    4. ... jeszcze nie śpię, a właściwie przed chwilą wróciłam z wesołego spotkania, odwzajemniam "pożyczenie bez procentowe", kto wie, czy się kiedyś nie skuszę na Twoją propozycję ...;-)))))
      Fajnie jest się z Tobą spotykać, dobranoc Gospodyni, pa :)))

      Usuń
  8. Upojony zazpachem kwiecia, ze zdjęć Ewy... serdecznie i niedzielnie witam:)))

    Mówią, że jaśmin ma zbyt mocny i zbyt intensywny zapach...
    Że jest infantylny... A ja go lubię, bo jest tak mocny, że nawet " dociera " do mojego nochala:)
    Cieszę się, że moja " kapustka a`la kalafior " - ma wzięcie:) Może trzeba brać
    " dewidenty " - za pomysł ?
    Już po spacerze, po pięknej plaży, boso... " Dziób " u mnie rumiany, a apetyt się wzmógł...
    Zatem ruszam do obiadku, a Wam życzę: miłego, niedzielnego popołudnia:)))
    Stanisław
    P.S.
    " Walka " z samym sobą, w sprawie " wyznania miłosnego " wobec brata... wciąż trwa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku,
      jestem w kolejce do płacenia " dewidenty" ;-)
      Czytałam Twój poprzedni wpis i nawet chciałam odpisać, było jednak zbyt późno a w następnym dniu nie chciałam wchodzić w temat. Teraz go poruszyłeś, więc dopowiem swoje zdanie do Twojego PS.. Czy to ważne kto pierwszy deklaruje miłość ? Czy wiek ma jakiekolwiek znaczenie w tym temacie ? Uczucie miłości, zakochanie, szczególnie braterskie, nie ma wieku, wierz mi ! Mówi ten, kto odczuwa potrzebę powiedzenie tych słów, kto jest bardziej "otwarty". Zwlekanie z "oświadczeniem" może powodować, że druga strona przestanie oczekiwać tych ważnych słów. Długie czekanie zniechęca, a do tego, jak wnioskuję z Twego opisu, brat jest śmiertelnie chory, wtedy się wszystko wyolbrzymia i to ze zdwojoną siłą.
      Życzę Staszku powodzenia :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Staszku :)
      Kocham zapach jaśminu i wszystkich czerwcowych kwiatów, moje nienasycenie nimi nie ma granic. Wyłaziłam się dziś do wiwatu po kładkach poleskich bagien, wśród zapachów storczyków kwistych i plamistych, kwitnącej żurawiny i czermieni błotnej, w otumanach kwiatu bagna i pierzastej wełnianki ;-))) Szczególnie zapach kwiatów bagna zwyczajnego może przyprawić o lekki odjazd nie tylko mole... ;)
      Roślina piękna i pod ścisłą ochroną, aż mnie diabli biorą, że ciągle jeszcze tyle bab sprzedaje ją na targu.
      Teraz, po "kapustnym" obiedzie i niemożebnym upale chłodzę się zimną Perłą i smaruję Fenistlilem bąble po komarach. Gdybym się nie spryskała odpowiednim psiukaczem, pewnie by mnie zeżarły na amen.
      Życzę Ci zwycięstwa uczucia i rozumu nad urazami w Twojej "walce" ... a także pięknego wieczoru :)

      Usuń
  9. Gdyby się ktoś uparł
    i dyskretnie pytał
    To się przyznam szczerze
    nie mam nic do syta.

    Mogłabym żyć wiecznie
    mieć moc innych wcieleń.
    Czasu zaś brakuje,
    szczególnie w niedzielę.

    Chcę ogarnąć wszystko,
    goniąc wraz ze słońcem.
    Tak jak do tej pory
    wiązać koniec z końcem

    Pewnego zaś razu
    sroka oraz wrona
    Gadały do siebie
    że-m nienasycona.

    Wszyscy już wokolo
    takowo gadają
    Nawet ten przy drodze
    długouchy zając.

    Wstając wcześnie rano
    mam wielki niedosyt,
    kiedy na kwiatuszkach
    nie ma kropli rosy.

    Kiedy za mym oknem
    koncertują kosy.
    Szerzej je otwieram,
    śpiewu mam niedosyt.

    Wierszy mam tysiące,
    układam na stosy.
    Ciągle mi ich mało
    i czuję niedosyt.

    Kawy piję dużo,
    palę papierosy.
    Mówią mi niektórzy
    że jest to niedosyt.

    Kończę wyliczankę,
    tak tylko pobieżnie.
    Sami więc widzicie,
    mnóstwo uzależnień.

    Witam, chcąc wyrazić podziw dla kwitów i kunsztu autora zdjęć.

    Serdeczności niedzielne dla wszystkich gości ślę :)

    Lady Pank ** Mój świat bez Ciebie **

    https://www.youtube.com/watch?v=QEhZrRfHas8









    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Andrzeju :)
      Nienasycenie jest wyjątkową inspiracją do pisania wierszy, wierzę w to bez zastrzeżeń ;)
      Niedosyt ma wiele odsłon... ot, chociażby taka.

      W zaraniu lata

      Gęstnieje szuwar nad stawami,
      pola przybrane w maków pożar,
      jaśmin zapachem rozkrzyczany,
      wiosna odchodzi na bezdroża.

      Różany świt i parna przestrzeń,
      bławaty w słońcu wiatr tarmosi;
      noc w krótkich cyklach szybko blednie,
      a ja snów z tobą mam niedosyt.

      Lato już puka nam do okien,
      paproć zaprasza go szelestem.
      Nim jesień cierpkie da owoce,
      pozwól z miłości umrzeć jeszcze...

      EP

      ... i Lady Pank : "Zawsze tam gdzie ty"

      https://www.youtube.com/watch?v=fyoCXePXQF0

      Z wieczornym pozdrowieniem od Ciemnokasztanowej :)

      Usuń
  10. ... to jeszcze raz Lady Pank " Nie mam nic prócz Ciebie "

    www.youtube.com/watch?v=Wzx3nku3vqA

    z przedwieczornyn błękitem nieba :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      Lady Pank ma dziś powodzenie... ;)))

      Miłość to jest wszystko

      https://www.youtube.com/watch?v=m7v_TBMHg8A

      Usuń

  11. Dobry wieczór, choć to dopiero przed zmierzchem.:)*

    Lato, lato zostań dłużej...chciałoby się śpiewać.:) A ja przy niedzieli pokusiłem się o własne "Słowo na Dobranoc"-


    * * *...Nasycenie...* * *

    .....*❀*< *❀* >*❀*......

    Jak mam nasycić Twoje nienasycenie
    by zaspokoić pragnienie czułej miłości
    Czy może zacząć ze snu budzeniem
    by obudzić Cię do porannej aktywności?

    Jutro o poranku tak postąpię na pewno
    czułym pocałunkiem przywołam życie
    Aż gwiazdy na firmamencie pobledną
    a Ty zostaniesz mą kochanką o świcie.

    Będę Cię kochał, aż nasycę do pełna
    uczuciem potężnym szalonej miłości
    A miłość moja będzie zawsze zupełna
    aż do osiągnięcia pełni jej cudowności.

    autor: Jasiek juhas

    .....*❀*< *❀* >*❀*......

    I kołysanka na dziś - Anna Maria Jopek & Polish Radio Symphony Orchestra - "Upojenie" (orch & cond. Adam Sztaba)

    http://www.youtube.com/watch?v=r4yp899QQZQ

    .....*❀*< *❀* >*❀*......

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilsza moja.:))) * * * miłych
    przytuleń do jasieczka, aż do budzika...będę...:))) * * *


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Och, ja ja lubię to Twoje nasycenie... wspaniałe, pełne najpiękniejszych uczuć, tkliwości, czułości i... pożądania. I jak mu się nie oprzeć? Dziękuję, mój Poeto... :)***
      Noc dzisiaj piękna, gwiaździsta, aż żal iść spać, ale zmęczenie długą wędrówką robi swoje i jeszcze ten poniedziałkowy budzik. Czas więc pożegnać niedzielę lirycznym Słowem i palulki w jasieczki :)*

      ❀ڿڰۣڿ❀

      *** W zmęczeniu ***

      Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
      zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
      za oknami wieczór zamyka się cieniem,
      księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.

      Zmęczenie zasnuwa marzenia jak pająk,
      myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
      chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
      i w ramionach rymów pozostać we dwoje.

      We śnie pachnie łąka słońcem malowana,
      wiatr plecie koszyki w wiklinowych łęgach,
      w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
      gdy mi cicho szepczesz: kocham cię, maleńka.

      EP

      ❀ڿڰۣڿ❀

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochany mój :)))* * * ... w tak słodkim zmęczeniu mogę aż do budzika :)))* * *

      ...i za chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... i kołysanka - do muzyki Filipa Siejki cudny wiersz Małgorzaty Zajączkowskiej wyśpiewa Michał Bajor i niech to będzie - spełnienie? Też bym go zatytułowała Nienasycenie...

      ❀ڿڰۣڿ❀

      *** Spełnienie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=QP9IB3uvK6k&feature=related

      Nawet nie wiesz ile bym dała
      Za noc jedną, za jeden dzień
      Bycia przez ciebie kochaną
      Tak blisko ciebie choćby przez sen

      Dotyk rąk, smak twych ust i szept
      Nie śpieszmy się, poczekajmy
      Tak trudno mi pojąć twój każdy gest
      Co sercu mojemu dotąd nieznany

      Śnij, mój śnie
      Trwaj całą wieczność we mnie
      Zostań tu by snuć tę piękną baśń
      Śnij, mój śnie
      Daj poznać nowe głębie
      Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

      Znowu szept, dotyk, zapach twój
      Wzburzony szczęściem oddech mój
      Największy czar, najgłębszy sekret dusz i ciał
      Zamiast dni w których nie było cię

      Już nie wiadomo czyje jest ciało
      Zatracił swego właściciela duch
      Uniesień brak, bo na szczycie samym
      Nie ma dokąd wznieść się już

      Śnij, mój śnie
      Trwaj całą wieczność we mnie
      Zostań tu by snuć tę piękną baśń
      Śnij, mój śnie
      Daj poznać nowe głębie
      Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

      Nawet nie wiesz ile bym dała...

      ❀ڿڰۣڿ❀

      ... całuję gorąco... najczulej :)))* * *

      Usuń
  12. No to ja teraz zgodnie z życzeniem wezmę i zgaszę już oświetlenie...
    Uzasadnienie: trzeba wstać rano, a zatem wszystkim mówię - dobranoc...
    bo już księżyc świeci...:)

    OdpowiedzUsuń
  13. Poniedziałkowe, słoneczne dzień dobry :)*
    Pyszne lato igra za oknem już od kilku godzin, a mnie się dziś tak bardzo słodko spało. Poooobudkaaaaa :)))
    Dzbanek kawy, może nawet dwa... bo jeszcze sny nie chcą mi się odkleić od powiek. Ze śmietanką albo bez - jak kto woli, zapraszam, a ja już tylko na szybko i na jednej nodze.
    Misterną przebudzankę na dziś uplótł chyba pająk ;-)

    *** Chciałbym ***

    Chciałbym mieć
    Taką sieć
    By w nią wpleść
    Życia treść
    By nią kraść księżycowe światło
    Albo róż
    Rannych zórz
    Taką sieć
    Chciałbym mieć
    By w nią wpaść i nie wypaść łatwo.

    Chciałbym trwać
    Żeby znać
    Zapach łąk
    Czułość rąk
    W ustach mieć kosmyk twoich włosów
    Dłonie spleść
    Oczy wznieść
    Zapaść hen
    W piękny sen
    Pośród traw i rozkwitłych wrzosów

    Być w siódmym niebie
    Czuwać kiedy licho śpi
    Nucić dla ciebie
    Pisać pieśni jak K.I.

    Chcę dać ci
    Jasne sny
    Ranne mgły
    Wonne bzy
    Nocne ćmy ptaki i zwierzęta
    Letni sad
    Świat bez wad
    Stary płot
    Ptasi lot
    Wszystko co pamięć zapamięta

    W pustych drzwiach
    Staje Bach
    Strząsa szron
    Daje ton
    Gra nam pieśń na sopelkach lodu
    Pragnąłbym
    Znaleźć rym
    Śpiewać z nim
    Słońca hymn
    Sławić cud porannego chłodu

    Wzrok mieć spokojny
    Liczyć tylko dobre dni
    Wyrzec się wojny
    Śpiewać pieśni jak K.I.

    Chciałbym mieć
    Taką sieć
    Schwytać w nią
    Nudę złą
    Blaskiem ją rozpromienić w jasność
    Potem nieść
    Dobrą wieść
    Zmienić lęk
    W piękny dźwięk
    Taką sieć chciałbym mieć na własność

    Mógłbym też
    Jeśli chcesz
    W strofach skryć
    Życia nić
    Wtedy już zawsze będziesz ze mną
    Może świat
    Za sto lat
    Będzie trwał
    Tak bym chciał
    Złowić go w moją sieć tajemną

    By każda wiosna
    Niosła same dobre dni
    Ty nam błogosław
    Wiecznym piórem swym K.I.

    - i podrzucił ją Romanowi Kołakowskiemu i Michałowi Bajorowi.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qUWBHYKgPDg

    :)))***

    Udanego poniedziałku, tygodnia... dużo słońca bez upału i do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Włączyłem gadżecik
    i znów jestem w sieci,
    może mi się uda
    jakiś wierszyk sklecić.

    Może złapię muchę
    jednym ręki ruchem.
    Może być i ćma,
    ale czy się da...?

    Taka cisza wokół,
    jestem w sieci sam.
    Lecz coś robić trzeba,
    przeto siatkę tkam.

    Dwoję się i troję
    robię śmieszną minę.
    Próbuję nakłonić
    do sieci jaśminem.

    Przy okazji pytam
    czemu fanie stronisz
    Wszędy przecież kolor
    i zapach piwonii.

    Cisza, gdy za długo,
    nie jest dobrym znakiem
    A tu wręcz na opak,
    czy ktoś zasiał makiem...?

    Pod BUDĄ - ** Na Całość **

    https://www.youtube.com/watch?v=-3aHpiuizrs

    Ukłony z serdecznościami łącznie:)






    OdpowiedzUsuń
  15. . . . i nic, i nic... - Andrzej Sikorowski & Maja Sikorowska

    https://www.youtube.com/watch?v=ipw59fLBa-Y

    :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Andrzeju :)
      Dzisiaj miałam tak po brzegi zajęty dzień, że już nie wiem, w co mam najpierw ręce włozyć. A czemu Twoje rymowanki nie mają tytułów? Spróbuj jakoś je nazwać :)
      Dziękuję za muzykę na wieczór, pozdrawiam z bardzo upalnego miasta... nie ma czym oddychać do tej pory. Laptok też się zgrzał i nie chce otworzyć YT. Miłego wieczoru :)

      Usuń
  16. Dzień dobry Ewuniu, Andrzeju :)
    Na ten moment tylko pomacham na powitanie Was i dzisiejszego dnia, a właściwy wpis będzie później, bowiem jestem po nocnych zawieruchach zaspana i spóźniona;-)))
    Pozdrawiam cieplutko ze słoneczkiem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jestem już powrotna z obiecanym nowym tekstem ;-) Przebudzanka z Bajorem, niech w środku dnia też zabrzmi jego głos.

      Czekanie na blask,
      co sfrunie z gwiazd
      i rozjaśni świat
      w marny czas,
      na to, by gorzki jak sól
      wczorajszy zniknął ból.

      Czekanie na świt,
      wzdychanie w noc,
      by nagle się zły
      odmienił los -
      zostawiam to innym, bo
      czekanie moje to...

      Czekanie me to ty,
      kochanie me to ty,
      nie sposób, abym ślad
      twój zgubić mógł,
      choć tak wiele świat
      w krąg poplątał dróg.
      Czekanie me to ty,
      mą nadzieją - ty,
      na cudowności dnia i ciszę snu,
      na miłość aż do utraty tchu...

      A gdy życie mnie
      pognębić chce,
      ja wciąż wierzę, że
      nie przegram, nie
      i czekam na wielki fart,
      na kilka niezłych kart.
      I wyzywam los
      wciąż, co dnia,
      powiedzcie, czy żyć
      wspanialej się da,
      niż szczęścia odkrywać smak,
      w czekaniu myśląc tak...

      Czekanie me to ty,
      kochanie me to ty,
      nie sposób, abym ślad
      twój zgubić mógł,
      choć tak wiele świat
      w krąg poplątał dróg,.
      Czekanie me to ty,
      mą nadzieją - ty,
      na cudowności dnia i ciszę snu,
      na miłość aż do utraty tchu...

      - Jacques Veneruso Czekanie me to Ty... tłumaczenie Wojciech ...............................Młynarski

      ... błękitnego popołudnia i do spotkania pod wierzba wieczorem :)))

      Usuń
    2. ... za szybko biegają paluszki po klawiaturze ;-)))

      www.youtube.com/watch?v=CWYhwxmGLHo

      ...:)))

      Usuń
    3. Witaj Zuziu :)
      Poniedziałek przyniósł mi nowe zadania i mnóstwo spraw rodzinnych, które wymagają, abym się natychmiast nimi zajęła. Czas mój skrócił się do kilku chwil wieczornych, ale wiem, że to zrozumiesz :)
      Kocham piosenki Michała Bajora...

      Rozdajemy pocałunki, słowa, wiersze...
      Umawiamy się na kwadrans w siódmym niebie.
      Wieczorami się boimy samotności
      Z lęku przed nią przytulamy się do siebie

      Potem nas budzi chłód poranka
      I pewność się wynurza z mgły
      Że ta dziewczyna śpiąca obok
      To znów nie ty, nie ty
      Nie ty

      Co to jest czułość?
      Nie pamiętam,
      Co to jest miłość?
      Nie wiem.
      Więc czego szukam
      Tak zachłannie
      Po drodze gubiąc
      Siebie?

      Rozdajemy pocałunki, słodkie kłamstwa...
      Jak żetony, jak drobiazgi bez znaczenia
      Potem serca cerujemy jak kieszenie
      I wmawiamy sobie, że miłości nie ma

      Nasza planeta za loty ptaka,
      Taki błękitny kolor ma.
      Nasza planeta pełna smutku
      Wygląda jak ogromna łza

      Co to jest czułość?
      Nie wiem.
      Co to jest miłość?
      Nie wiem.
      A jednak szukam jej
      Codziennie,
      Żeby odnaleźć
      Ciebie

      - Magda Czapińska

      ... i Michał Bajor, jako wykonawca.

      https://www.youtube.com/watch?v=W5EaLheMLtg

      ... bardzo zmęczona, serdecznie, z uśmiechem :)))

      Usuń
    4. Witaj Zmęczona Dziewczyno :)))
      Ewuniu, czy jest możliwe, abyś nieco zwolniła tempo ?
      Proszę " nie ścigaj się z własnym cieniem ". Przepraszam, że wtrącam się :)))

      Dopóki prąd, ciepły prąd tego snu
      Nie uniesie cię stąd
      Ja wciąż będę tu, zostanę tu
      Będę trzymał twą dłoń
      Żeby żaden strach niedorzeczny
      Burz nie zbudził w twoich snach
      Nie bój się burz, w dal żegluj hen
      To przecież sen
      Siedmiu mórz bezpiecznych

      Nie pójdę stąd nim zaśniesz
      Zanim noc strzępów dnia nie przemieni w baśnie
      Nim ciepły prąd zmyli myśli twych bieg
      I popłyną na ląd
      Hen zza siedmiu rzek, i gór, i mórz
      Ja wiem już
      Nie pójdę stąd

      Gdy przemierzysz snu oceany wietrzne
      Dalej będę tu
      Nie bój się burz, w dal żegluj hen
      To przecież sen
      Siedmiu mórz bezpiecznych
      Sen

      Nie pójdę stąd nim zaśniesz
      Nim wypłyniesz na snu oceany jasne

      - tekst Andrzej Ozga Uczucia wykonanie Michał Bajor

      ... nie mogę podać linki do piosenki, nie znalazłam jej na tubce
      Powoli poniedziałek odchodzi w niepamięć, ale zanim to nastąpi pozdrawiam cieplutko, serdecznie, radośnie :)))

      Usuń
    5. A na YouTube jest :)))
      http://www.youtube.com/watch?v=HnH6idXAzN8

      Usuń
    6. ... dziękuję Iza :)

      Usuń
    7. ... już odpowiedziałaś poniżej Ewuniu ;-) Czy należy gratulować i ucałowania przesyłać ?
      To jeszcze o nieprzyzwoitej porze dobranocne słowa :

      Pragniesz na wietrze z chmurami tańczyć
      Mgłami mlecznymi ciało otoczyć
      I w zawirowaniu splątań tysięcznych
      Unieść się tam, gdzie nic się nie kończy.

      W sercu tęsknoty nieznane czujesz
      Świat wokół siebie w róże malujesz
      I sama nie wiesz, jak to się staje
      Że kwitną w Tobie cudowne gaje.

      I całą Ciebie światłość przenika
      A w duszy Twojej Hellad muzyka
      Więc całą sobą o morza wołasz
      Lecz umknąć samej sobie nie zdołasz.

      Jak masz pragnienia swe wyspokoić
      Jak masz swe serce ciszą ukoić
      Jak masz tęsknoty w sobie zachować
      Jak masz marzenia głęboko schować ?

      Wszak cała jesteś tańca pragnieniem
      Wszak cała jesteś nienasyceniem
      Wszak cała jesteś wielką tęsknotą
      Wszak cała jesteś marzeń istotą...

      - Marzena Radlak Tęsknoty

      ... dobranoc, śpij, śnij i pełna energii budź się o rannej porze, pa :)))

      Usuń
    8. Dziękuję Zuziu, piękne strofy do porannej kawy :) O zwolnieniu tempa pomyślę... jutro ;)))

      Usuń
  17. Witam w tropikalny poniedziałek :)
    Po nocnej burzy znowu upalny dzień...:)

    Burza

    nocą
    obmyła drzewa
    odkrywając na nowo
    soczystość zieleni
    brzozy dumnie
    potrząsają liśćmi
    suszą mokre włosy
    na słońcu

    Brygida Błażewicz

    Ja cała jestem w skowronkach bo mam nową klawiaturę i mogę pisać... ;)

    Małe szczęscia.../Robert Janson/

    https://www.youtube.com/watch?v=w-_5_RBhouE

    Póki radość jest w nas
    Słońca dłoń gładzi twarz
    Warto żyć, warto śnić, warto być
    Póki wciąż śpiewa ptak
    Rzeka ma źródła smak
    Warto śmiać, cieszyć się
    Warto kochać

    Gdzieś w każdym z nas
    Jest dziecka ślad
    Małe szczęścia
    I ich smak

    Póki śmiech tłumi łzy
    Cieszą nas zwykle dni
    Warto żyć, warto śnić, warto być
    Póki wciąż mamy sny
    Krąży w nas czerwień krwi
    Warto śmiać, cieszyć się, warto
    Kochać

    Gdzieś w każdym z nas
    Jest dziecka ślad
    Małe szczęścia
    I ich smak

    Póki radość jest w nas
    Póki wciąż śpiewa ptak
    Warto żyć, warto śnić, warto być
    Póki śmiech tłumi łzy
    Póki wciąż mamy sny
    Warto śmiać, cieszyć się, warto
    Kochać
    póki wciąż mamy sny
    Póki ja, póki ty...

    -Andrzej Ignatowski

    Radości na cały dzień...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izuś :)
      Upał nie do zniesienia, dziś było 32 stopnie w cieniu, a wieczór niewiele chłodniejszy... z utęsknieniem wyczekuję na burzę :)

      Upał w raju

      Nie tylko źle jest na ziemi,
      w raju jest tez niewesoło:
      Patrzcie - kroplami wielkiemi
      pot z twarzy spływa aniołom.

      Nic im się nie chce - wiadomo -
      ogłupia straszliwy upał.
      Nawet ów motyl z Kiplinga
      w upał by także nie tupał.

      Mój Boże, i Bóg Staruszek
      dzień cały wodę sodową
      trąbi, miotełką od muszek
      machając sobie nad głową.

      I małpki pomizerniały,
      i szyje schudły żyrafom.
      Piotr Żydów wpuszcza i robi
      gafę, panie, za gafą.

      Od rana aż do wieczora
      anioły wzdychają, wzdychają,
      pokotem leżą na łąkach
      i piwem się polewają.

      Opustoszały jezdnie,
      a w kramach święci rozliczni
      mruczą: - Uff, to już jest nie-
      takt meteorologiczny.

      Konstanty Ildefons Gałczyński
      "Cyrulik Warszwski", 1929 nr 30

      https://www.youtube.com/watch?v=fQQC_Ck9HQM

      ;))) ... chłodku miłego na wieczór Izuś :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuś :)
      Rozkoszne te aniołki...;)))
      To na dobranoc jeszcze żeby nie było za nudno dorzucę diabełka ;)))

      Łucja Prus - Anioł i diabeł

      https://www.youtube.com/watch?v=pO-fStfV2UU

      Idzie diabeł ścieżką krzywą pełen myśli złych
      Nie pożyczył mu na piwo, nie pożyczył nikt
      Słońce praży go od rana, wiatr upalny dmucha
      Diabeł się z pragnienia słania w ten piekielny upał

      Idzie anioł wśród zieleni, dobrze mu się wiedzie
      Pełno forsy ma w kieszeni i przyjaciół wszędzie
      Nagle przystanęli obaj na drodze pod śliwką
      Zobaczyli że im browar wyszedł na przeciwko

      Nie ma szczęścia na tym świecie ni sprawiedliwości
      Anioł pije piwo trzecie, diabeł mu zazdrości
      Postaw kufla - mówi diabeł - Bóg ci wynagrodzi
      My artyści w taki upał żyć musimy w zgodzie

      Na to anioł zatrzepotał skrzydeł pióropuszem
      I powiada - dam ci dychę w zamian za twą duszę
      Musiał diabeł duszę wściekłą aniołowi sprzedać
      I stworzyli sobie piekło z odrobiną nieba

      Agnieszka Osiecka

      Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy. Snów z orzeźwiającym browarem...;)))

      Usuń
    3. :)))... już nawet na browar nie mam siły Izuś ;)

      w czerwcu

      zwróć uwagę na ciszę
      ogród jakby zasnął
      i tonie w błękitach
      skrywając przed nami
      wonne tajemnice

      - co lubisz najbardziej o tej porze

      - lubię... właśnie tą rozedrganą ciszę
      o zapachu siana, ulotne chwile
      pod wonnym jaśminem
      kwietne łąki z latającym motylem
      gdy nieba błękitna lawa
      kropelką w dół się sączy
      tam gdzie chabry i przetacznika rozety
      kwiaty przypłotnych pnączy
      lazurem barwi polne bukiety

      - i co jeszcze

      - lubię... ten bezruch strzelistej nawłoci
      co skąpi cienia wiechlinie
      powojnika stulony kwiat przed skwarem
      gdy jaskier w słońcu stokrotnie się złoci
      zanim południe minie
      wówczas zanurzam się po samą szyję
      w maków krwistość
      (spójrz tak licznie obrzeża łanów zbóż obsiadały)
      by podglądać biedronkę spragnioną miejsc cienistych
      pod płatków jedwabiem

      - i co jeszcze

      - słuchać koncertów gdy skwar znika
      w twoim towarzystwie
      dzisiaj usłyszysz dytyramb na cześć miłości
      w wykonaniu słowika

      -Zofia Szydzik

      Słowik natura

      http://www.youtube.com/watch?v=geP_0Lddjzw

      Dobranoc Izuś, snów z melodią słowiczych treli :)))

      Usuń
  18. Do poobiedniej kawy proponuję cudny film o Dolinie Baryczy :)

    Rytmy natury. W Dolinie Baryczy

    https://www.youtube.com/watch?v=PgPxpy7dJM8&feature=youtu.be

    ...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Izuś, zrobiłaś mi niesamowitą frajdę :)))
      I każdemu, kto jeszcze nie oglądał, gorąco polecam ten film. Tętno wspaniałej przyrody od przedwiośnia do zimy ujęte w pięknych zdjęciach państwa Homanów. Urokliwe krajobrazy doliny Biebrzy mogą zachwycić wszystkich miłośników nieskażonych cywilizacją, fantastycznych zakątków :)

      Usuń
  19. Kochani :)
    Z uwagi na to, że od dzisiaj mam nową trasę do pokonania do pracy i z powrotem, muszę co dzień wstawać jeszcze o pół godziny wczesniej, tj. o 4:30, a wciągi dnia nie mam szans nawet na najmniejszą drzemkę, przenoszę od jutra dobranocki na godz. 21 -szą najpóźniej - wybaczcie, nie mam siły dłużej siedzieć :)*
    Już wieczór, noc... piękna, letnia noc! Aż się prosi o wyznania... przyniosłam jako Słowo na dobranoc takie jedno...

    ✿•*¨`*•.

    *** JA CIEBIE KOCHAM ***

    Ja ciebie kocham! Ach te słowa
    Tak dziwnie w moim sercu brzmią.
    Miałażby wrócić wiosna nowa?
    I zbudzić kwiaty co w nim śpią?
    Miałbym w miłości cud uwierzyć,
    Jak Łazarz z grobu mego wstać?
    Młodzieńczy, dawny kształt odświeżyć,
    Z rąk twoich nowe życie brać?

    Ja ciebie kocham? Czyż być może?
    Czyż mnie nie zwodzi złudzeń moc?
    Ach nie! bo jasną widzę zorzę
    I pierzchającą widzę noc!
    I wszystko we mnie inne, świeże,
    Zwątpienia w sercu stopniał lód,
    I znowu pragnę - kocham - wierzę -
    Wierzę w miłości wieczny cud!

    Ja ciebie kocham! Świat się zmienia,
    Zakwita szczęściem od tych słów,
    I tak jak w pierwszych dniach stworzenia
    Przybiera ślubną szatę znów!
    A dusza skrzydła znów dostaje,
    Już jej nie ściga ziemski żal -
    I w elizejskie leci gaje -
    I tonie pośród światła fal!

    - Adam Asnyk

    ✿•*¨`*•.

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * * ... czy chcesz usłyszeć coś jeszcze? :)))* * *

    ... to zaraz zagram...


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i stosownie do wiersza - kołysanka z Celine Dion - I LOVE YOU.

      *** Kocham Cię ***

      https://www.youtube.com/watch?v=CR3hg452VGc

      ... najczulej... :)))* * *

      Usuń
  20. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Uuf jak gorąco, że po krótkim spacerze rozpłynąłem się jak kostka lodu...
    a teraz już "Słowo na Dobranoc" Bolesława Leśmiana z pewnego powodu.

    * * *...Zazdrość moja...* * *

    ........*❀*< *❀* >*❀*.......

    Zazdrość moja bezsilnie po łożu się miota:
    Kto całował twe piersi jak, ja po kryjomu?
    Czy jest wśród twoich pieszczot choć jedna pieszczota,

    Której prócz mnie nie dałaś nigdy i nikomu?
    Gniewu mego łza twoja wówczas nie ostudzi!
    Poniżam dumę ciała i uczuć przepychy,
    A ty mi odpowiadasz, żem marny i lichy,
    Podobny do tysiąca obrzydłych ci ludzi.

    I wymykasz się naga. W przyległym pokoju
    We własnym się po chwili zaprzepaszczasz łkaniu,
    I wiem, że na skleconym bezładnie posłaniu
    Leżysz jak topielica na twardym dnie zdroju.

    Biegnę tam. Łkania milkną. Cisza niby w grobie.
    Zwinięta na kształt węża z bólu i rozpaczy,
    Nie dajesz znaku życia - jeno konasz raczej,
    Aż znienacka za dłoń mię pociągasz ku sobie.

    Jakże łzami przemokłą, znużoną po walce,
    Dźwigam z nurtów pościeli w ramiona obłędne!
    A nóg twych rozemknione pieszczotami palce
    Jakże drogie mym ustom i jakże niezbędne!

    .........*❀*< *❀* >*❀*......

    I kołysanka na dziś - yami & anna maria jopek - kananga do amor

    http://www.youtube.com/watch?v=Rz2ulwv3pDM

    .........*❀*< *❀* >*❀*......

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie maleńka. :))) * * * smacznych
    snów...pa :))) * * *

    .........*❀*< *❀* >*❀*......

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rano te strofy i muzyka też pachną słodko... dziękuję Jasieńku :)*

      Usuń
    2. ... ach! A powód... bez powodu... :)))*

      Usuń
  21. Wtorkowe dzień dobry :)*
    Kolejny dzień z bardzo ciepłym świtem, na niebie ani chmurki... znów zapowiada się słoneczny żar. To co? Może leciutko z aromatem kawy i Michałem Bajorem, skoro jeszcze jest w miarę rześko... ;)

    *** C'est Si Bon ***

    https://www.youtube.com/watch?v=mh0HUEatSLw

    C’est si bon,
    hit niejeden już zgasł,
    lecz zatrzymał się czas
    w przypadku „C’est si bon”.

    C’est si bon,
    Armstrong i Ertha Kitt,
    klezmer, co wciska kit,
    nucili „C’est si bon”.

    C’est si bon, nutki mkną jak motyle,
    proszą: „Zapomnij mnie choć na chwilę.”

    C’est si bon,
    tak się droczy, bo wie,
    że nie sposob, o, nie,
    zapomnieć „C’est si bon”!

    C’est si bon,
    tłumacz płakał i mdlał,
    bowiem na polski miał
    przełożyć „C’est si bon”.

    Szukał wciąż
    słów, co mają ten wdzięk
    i wydadzą ten dźwięk,
    co słowa „C’est si bon”.

    Aż usłyszał nasz tłumacz w rozpaczy:
    „Pojmij to, że się mnie nie tłumaczy!

    Dotknij raz
    ślicznych ust, pierwszych bzów,
    a zrozumiesz bez słów,
    co znaczy C’est si bon!”

    C’est si bon –
    nazwać masz tylko tak
    życia wdzięk, życia smak,
    po prostu C’EST SI BON!*

    (*to jest dobre!)

    autor: A. Hornez, tłum. Wojciech Młynarski
    Kompozytor: H. Betti

    ... miłego dnia z ochłodą w cieniu wierzby :)))*

    OdpowiedzUsuń
  22. Dzień dobry :)
    Ja proponuję drugą kawę i lody ;)))

    Lody

    Kto nie uwielbia lodów
    w upały?
    Oblizać słodkość językiem
    całym...
    I poczuć ochłody rześką
    błogość,
    choć myśli rogatych nasuwa
    się mnogość...
    Bo lody z miłością też
    się kojarzą,
    jedni ją mają,inni o niej
    marzą.

    Zatop więc usta w mroźnym
    deserze,
    takiej miłości Ci nikt
    nie odbierze.

    annaG

    Chyba,że ktoś woli piwko... ;)

    Andrzej Grabowski - Małe piwko

    https://www.youtube.com/watch?v=Qf8cte5drb4

    Pogodnego dnia.....:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izuś :)
      Twoja druga kawa i lody, to dla mnie zbawienie, bo już się całkiem roztopiłam w dzisiejszym upale, a tu chmurek ani widu, ani słychu...
      Bardzo parny dzisiaj dzień... spróbuję poszukać nastrojów takiego dnia w poezji i w muzyce.

      Zdzisław Dębicki

      Południe

      Parne południe w czas skwarnego lata -
      Żaden liść nie drgnie od wiatru podmuchu,
      Tylko z lip starych źdźbła złotego puchu
      Sypią się lekko, a rzesza skrzydlata
      Owadów barwą malowanych tęczy
      Cicho jak harfa niewidzialna brzęczy...

      Parne południe w czas skwarnego lata -
      Śpią szuwary, staw drzemie... W tafli wodnej
      Błękit się nieba odbija pogodny,
      A słońce płonie jak źrenica świata -

      Parne południe w czas skwarnego lata...

      ***

      No i oczywiście - Summertime Ella Fitzgerald & Louis Armstrong

      http://www.youtube.com/watch?v=LDF4_qVgbFU

      ... przyjemnego orzeźwienia na wieczór w piwno-lodowych klimatach ;)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuś :)
      U mnie też dzień jak w tropikach. Nie pomogło piwo ani lody. Może noc przyniesie trochę orzeźwienia.:)))

      CZERWCOWY WIERSZ

      Mój wiersz dla Ciebie

      to szelest zapachu lipowego

      za oknem

      i wieczór w jaśminach rozgnieżdżony

      To dotyk

      który dreszczem objawia wciałowstapienie

      nocy

      zielonej jak czerwiec

      - Elżbieta Śnieżkowska - Bielak

      Ukołysze nas do snu walc...:)

      VALSE OP 69 NO 2 -CHOPIN.avi

      https://www.youtube.com/watch?v=SYlfaSJdN_A

      Dobranoc wszystkim i Tobie Ewuś. Lirycznych snów...:)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór Izuś :)
      Nareszcie mam czym oddychać... (zupełnie bez podtekstów ;) Z 32 stopni zrobiło się 25, można żyć.
      Kolejny upalny dzień dobiegł końca i przyniosłam Ci odświeżające strofy na dobranoc :)

      Lawendowe motyle

      Odnajdę Twoje sny
      na lawendowych wzgórzach
      i szepty nieśmiałe
      w zielonych drzewach
      schowane

      tam gdzie ciepły wiatr
      nieskończonością marzeń
      serca kołysze
      ręką zerwę kwiat
      i pochwycę dusze

      w lawendowym uścisku
      serce spragnione
      łzą najczystszą napoję
      łagodną i cichą
      najspokojniejszą

      na lawendowych wzgórzach
      nic się nie zaczyna
      nie kończy
      jak dusza... trwa
      i nigdy nie umierają motyle

      -Janusz Kliś

      ... to za tę moją lawendę niżej :) I muzyczny odlot w sen z Janem Grabarkiem... lawendowych snów Izuś :)))

      http://www.youtube.com/watch?v=8ibkLhuRRr8

      ... do chłodniejszego jutra, pa :)))

      Usuń
  23. Dzień dobry Ewuniu :)
    Zachodnia w strugach deszczu i wichurze :( Mimo deszczu i szarości uśmiech i zadowolenie gości, na przekór temu co za oknem ;-)))
    Do drugiej kawy ciąg dalszy z ulubionym przez Ciebie Michałem ;-)

    Obłoki, obłoki, obłoki
    Horyzont wysoki, wysoki
    Dal się dali oddala i tonie
    Słychać tętent
    Słychać tętent
    Konie, konie, konie, konie
    Konie żywe wiatrogrzywe
    Trawy płowe tratujące
    Konie, konie, konie, konie
    Pod rozpaczy martwym słońcem
    Tabun we mgle kurzawy płonie
    Konie z pyłu, wiatru, tęczy
    Konie, konie, konie, konie
    Ziemia wzdycha, ziemia jęczy

    Życie powróciło do niej
    Kopytami obudzone
    Konie, konie, konie, konie
    Żywe i nieposkromione

    Obłoki, obłoki, obłoki
    Horyzont wysoki, wysoki
    Dal się dali oddala i tonie
    Słychać tętent
    Słychać tętent
    Konie, konie, konie, konie

    W oczach pusto, pulsują mi skronie
    Wyczekuję swojej kolei
    Tylko te konie, konie
    Galopują w stronę nadziei

    - Jonasz Kofta Tabun we mgle wykonanie Michał Bajor

    www.youtube.com/watch?v=o_3CGEIrQiA

    ...jeśli u Ciebie słonecznie i gorąco to zapewne za jakiś czas dotrze orzeźwiający powiew z zachodniej, czego serdecznie życzę, do spotkania, pa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... poszperałam w necie i efekt, proszę, przeczytajcie ;-)))

      dlaczego ja
      dlaczego ty
      dlaczego my
      narodziliśmy się i po co
      w tym układzie
      czasoprzestrzeni
      jak drobina z nicości
      i co dalej ?

      istnieć...
      jak w ciągu matematycznym
      rosnącym, nie zapominając
      o potęgowaniu w działaniach
      odejmując udręki
      dzieląc radości
      dodając miłość
      zamykać nienawiść w klamrze
      stawiać znaki równości
      między wyrażeniem - człowiek
      a wyrażeniem - człowieczeństwo

      narodzić się i trwać
      tylko w liczbie zero
      za mało - by ŻYĆ

      - Zofia Szydzik narodziny

      Spieszę popracować co nie przeszkadza, by Ogródkowiczom przesłać słodkiego buziaka ;-)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuziu :)
      Nic z tego, powiew z Zachodniej nie doszedł na moje landy, a upalny dzień nadal pławi się w słońcu po horyzont.
      Zaczaruję Ci deszczowy dzień letnio, zwiewnie i... śpiewnie:)
      Oto rozmyślania Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej nad Laurą i Filonem w wersji literackiej.

      Laura i Filon

      A jawor był szumiący, ponury i siny,
      miał dużo, dużo liści, jak drzewo na sztychu.
      - Koszyk miły pleciony był z cienkiej wikliny,
      maliny w nim różowe śmiały się po cichu...

      Filon w zielonym fraczku był jak pasikonik,
      Laura miała łzy w oczach i przepaskę modrą,
      wśród książkowej, pożółkłej i francuskej woni
      leżała, chudą rękę oparłszy o biodro.

      Przyszli w proch się rozsypać (płascy jak kwiat w książce)
      pod umówionym, sinym, szumiącym jaworem:
      smutny, zielony Filon, Laura w modrej wstążce,
      w bladej sukni i w wielkiej kamei z amorem.

      - Maria Pawlikowska Jasnorzewska

      ... i ilustracja muzyczna do inspiracji:

      Wanda Warska "Laura i Filon"

      http://www.youtube.com/watch?v=TiD7angb2Xc

      ... a ja najchętniej nie wychodziłabym z wanny aż do nocy i w nocy... z uściskami i buziakiem serdecznym :)))

      Usuń
    3. (...) Przyszli w proch się rozsypać (...)

      skarga Laury

      więc skończone wszystko między nami
      nie zobaczę cię więcej na ziemi
      tłukę więc o drzewo koszyk z malinami
      pocałunkami naszemi

      Chciałbym zaśpiewać ci

      Chciałbym zaśpiewać ci - lecz serce mi bije na trwogę,
      piosenkę cichą i złotą, jak kraje własne, kochane,
      jak ziemi przyjęcie w duszę, gdy świtem na roli stanę,
      taką jak pocałunek, którego dać ci nie mogę.

      Chciałbym zaśpiewać ci - lecz iść w dalszą muszę już drogę,
      pieśń jako pędy wichrów, łamiące drzewa poddane,
      jak górskich potoków huki... jak słodką otwartą ranę...
      taką jak pocałunek, którego dać ci nie mogę

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ... wielkimi krokami wieczór się zbliża. Ochłody we wschodniej, dobrego snu, cieplutkich myśli i do spotkania, pa :)))

      Usuń
    4. Jeszcze jakieś smugi wieczornej zorzy jaśnieją na niebie, ale nadeszła pora na poetyckie zamknięcie czerwcowego dnia.

      Emily Dickinson - kolejny letni dzień


      * * *

      Aby zobaczyć na letnim niebie
      Czy poezja, wszelako w książkach nie okłamuje ciebie
      Prawdziwe wiersze umykają -

      * * *

      Coś w letnie dnie
      Jak powoli płonące pochodnie
      które mnie świętują.

      Coś w letnie popołudnie
      Głębia - błękit - pachnące cudnie
      Przewyższa uniesienie.

      I jeszcze w letniej nocy bezkresie
      Coś taką jasność niesie
      Klaszczę w dłonie by to widzieć -

      Wtedy jakaś zasłona twarz mą nadzoruje
      Lśniący wdzięk - subtelnie wywołuje
      Dla mnie zbyt dalekie migotanie -

      Magiczne palce nigdy nie odpoczywają -
      Purpurowym strumieniem w piersi spływają
      Wciąż ocierają się w wąskim łożu -

      Wciąż wznosi się wschód, bursztynową flagą -
      Słońce wciąż prowadzi na skalną grań nagą
      Swój karawan czerwieni -

      Tak patrząc na - noc - poranek -
      Konkluduje cudowny leń -
      A ja spotykam, idąc po rosie
      Kolejny letni dzień!

      tłum. Ryszard Mierzejewski

      ... dobranoc Zuziu, dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją, uroczych snów i do jutrzejszego spotkania na ogrodowych ścieżkach, pa :)))

      Usuń
  24. Czee dziewczyny! -:)*

    Ja poproszę oprócz lodów - balię z lodowatą wodą. Już mam w tej chwili
    +32 Celsjusza.
    ***...Piwo-nia i skutki...***

    Piwonia opiła się piwa
    aż głowa jej się kiwa
    szklanka była niemała
    aż cała spurpurowaiala.

    :)*

    ***...Mak i skutki...***

    Na plantacji rośnie mak
    urodą się swoją pyszni
    z Morfeo sztamę ci ma
    i opium też mu się śni.

    :)*

    królestwo za chłód...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jaśku :)
      Wierszyki prima sort jak zwykle w Twoim wydaniu, rozbawiły wspaniale, dzięki ;-))) Zapraszam na zachodnią. Chłodek po intensywnej burzy bardzo przyjemny i świetny do zrelaksowania się.
      Do spotkania :)))

      Usuń
    2. Cześć Jaśku :)
      Dla ochłody zapraszam nad wałeckie jeziora ;)))

      Wałeckie jeziora

      https://www.youtube.com/watch?v=bfGysgvA0Tc

      Przyjemnego spaceru ;)))

      Usuń
    3. Witaj Jasieńku :)*
      Fraszeczki palce lizać :)))* widać upał zupełnie nie przeszkadza Twojej Wenie.
      Na upał przyniosłam parasol, może być też od słońca, a tam gdzie pada, niech chroni od deszczu. Wybieram deszcz, to co - ochłodzimy się? Ja bardzo chętnie... ale niech o tym opowie Marek Grechuta i Dorota Pomykała. Inspiracją do tej piosenki stał się obraz P.A.Renoir'a "Parasole".

      Mieć taki deszcz

      http://www.youtube.com/watch?v=14nQJWK7LPM

      Marek
      Idzie deszcz i wszyscy w koło
      już rozpinają kwiaty gromu
      a pani ma odkryte czoło
      parasol pewnie został w domu ?

      Dorota
      parasol noszę przy pogodzie
      i lubię wtedy go otwierać
      gdy pana wzrok mojej urodzie
      jak skwar jak burza doskwiera

      Marek
      proszę uważać na fryzurę
      już pierwsze krople spadły na nią
      parasol noszę widząc chmurę
      a na deszcz czekam tuż za panią

      Dorota
      czekałam, bardzo, bardzo długo
      na pierwszy deszczyk ten majowy
      a wszyscy mylą go z szarugą
      i pod parasol kryją głowy

      Marek
      może być burza i ulewa
      może być wielka zawierucha
      proszę się za to na mnie gniewać
      ale też proszę mnie posłuchać

      Dorota
      lubię się pod parasol schować
      i słuchać szeptów kropelkowych
      musi być wdzięczna ta rozmowa
      ponad wszystkie inne rozmowy

      Marek
      tak, parasole to altanki
      w których się kryje słowa dal
      wokoło wiszą deszczu firanki
      i wtedy słońca nawet nie żal

      Dorota
      a mnie go żal
      a ja bym chciała taki deszcz
      gdy świeci słońce
      i stąd tajemnica cała że mój parasol
      został w kącie

      Marek
      ja zaś tak chciałbym ujrzeć słońce
      gdy deszcz zaczyna szaro mżyć
      stąd życzenie me gorące
      pod mój parasol
      chciej się skryć

      - słowa: Marek Grechuta

      ... popołudniowe czułości ślę :)*

      Usuń
    4. ... Izuś ;)

      Agnieszka Osiecka - Na całych jeziorach- ty (Teresa Tutinas - muz. A. Sławiński)

      https://www.youtube.com/watch?v=eFKJixp_Gt0

      ... a teraz idziemy pod prysznic :)))

      Usuń
    5. A może zamiast prysznica lawendowa kąpiel ;)))

      Lawendowa kąpiel

      Lawenda, to zapach letniego wieczoru,
      z powiewami wiatru tańczy po ogrodzie,
      w sąsiedztwie goryczka, szarosrebrny piołun,
      wiesiołek, co tylko o zmierzchu przychodzi.

      Po upalnych nocach miłością pisanych
      zanurzymy zmysły w fioletowej ciszy,
      czar nieśmiałych kwiatków sprawi, że nad ranem
      wyszeptane słowa na pewno usłyszysz.

      Uwiłam bukiecik, na zimę zasuszę
      pośród zawieruchy garstkę letnich wspomnień,
      odnajdziemy w sobie żar czerwcowych wzruszeń,
      gdy ci przygotuję lawendową kąpiel.

      Autor: ewa*

      ...:)))

      Usuń
    6. Dziękuję Izuś, chętnie popławię się z lawendą ;))) Zainspirowałaś mnie mną, więc też ciut lawendy zostawiłam Ci wyżej na dobranoc :)

      Usuń
  25. I tak upalny wtorek umyka już w gwiezdne przestrzenie, czas więc na dobranocne Słowo, do którego doprosiłam dzisiaj Bronisławę Ostrowską.

    ✿•*¨`*•.

    ***Nie mogę dać sobie rady...***

    Nie mogę dać sobie rady, nie mogę dać sobie rady,
    Nie mogę znaleźć ratunku -
    Wciąż myślę o twych oczach, o twojej twarzy bladej
    I smutnych ust pocałunku.

    Wciąż widzę twoich włosów czarne jak noc kaskady
    I tonę w nich bez ratunku -
    Nie mogę dać sobie rady, nie mogę dać sobie rady
    Bez twego pocałunku.

    ✿•*¨`*•.

    Dobranoc, dobranoc wszystkim zmęczonym upałem i Tobie Najmilszy mój... :)))* * * ... czekam na słodkie kiss... :)))* * *

    ... i jeszcze poszukam kołysanki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i juszszsz... pokołysze dziś mój brodaty ulubieniec - Bob Seger z piosenką The Real Love.

      *** Prawdziwa miłość ***

      http://www.youtube.com/watch?v=9-jnBFyMfIs

      Myślę, że znalazłem prawdziwą miłość
      Szczerą i rzeczywistą
      Myślę, ze to dzisiaj nastąpi kochanie
      Myślę, że to naprawdę ty.

      Pamiętam chwilę, gdy patrząc w twoje oczy,
      mógłbym przysiąc, widziałem iskrę miłości
      migocącą w środku.

      Krążyłem wokół tego szlaku i
      jedyną rzeczą jakiej mi brakowało była
      prawdziwa miłość.

      Za każdym razem kiedy Cię widzę, za każdym razem kiedy Cię dotykam,mogę poczuć co do mnie czujesz kochanie ,a to wiele znaczy.

      Za każdym razem kiedy na mnie patrzysz.
      Po prostu tak jak powinno być w prawdziwej miłości.

      Och kochanie,kochanie,kochanie
      Zostań ze mną zostań
      Pragnę Cie oglądać w świetle poranka,
      każdego dnia,każdego dnia.

      Więc do momentu,kiedy będe brał Cie za ręke,
      zrobię co będę mógł, by udowodnić Ci,że jestem twoim mężczyzną.

      Będę się starał.
      Nie spocznę.
      Dopóki nie będziemy posiadać prawdziwej miłości.

      Prawdziwa miłość.
      Dopóki nie będziemy posiadać prawdziwej miłości.

      ✿•*¨`*•.

      ... "Oh darling, darling darling"... najczulej :)))* * *

      Usuń
    2. Tak sobie myślę, że chyba są szczęściarzami ci co posiadają
      działkę, np. Ewa*... Bo dziś tak zagajam "Słowo na Dobranoc"
      Ludwika Jerzego Kerna -

      * * *...Dziaka...* * *

      Najlepszym wiosennym lekarstwem jest - działka.
      Działka nam zdrowie wprowadza do ciałka,
      Gdy w łapki się chwyci szpadelek lub grabki,
      Znikają bronchity, katary i sapki.
      Po zimie najczęściej czujemy się głupio.
      To kolki nas kłują, to stawy nas łupią,
      Rączkami bez przerwy się za coś trzymamy,
      Witamin nie mamy, kaszlemy, kwękamy,
      A ciałko w całości to jedna pokusa
      Dla byle wisusa wirusa.

      Tymczasem, jak celnie to gość jeden ujął,
      Wirusy na działkach fatalnie się czują,
      Zupełnie tak samo, jak mors na Saharze,
      Lub kirus w mlecznym barze.

      Gdy słyszą, że ktoś się na działkę wybiera,
      Wpadają w depresję: "A niech to cholera"
      I w strasznym popłochu wynoszą się z ciałek,
      Z tych ciałek dążących w kierunku działek.

      I mając wirusów tych coraz to mniej,
      I zgiąć się nam łatwiej,
      I kucnąć nam lżej,
      I gładko nam idzie kopanie jak rzadko,
      I zgrabniej rabatkę równamy łopatką,
      I chwast usuwamy, co jest jak zakałka,
      I proste to w końcu jak strzałka,
      Że z nas również korzyść ma działka.

      * * *
      I kołysanka na dziś - Anna Maria Jopek - Zanim zasnę -
      która dobrze by zabrzmiała również w męskim wykonaniu.

      http://www.youtube.com/watch?v=8ueHdDedZLg

      Proszę pozwól mi znów zasnąć we włosach twych
      Chcę słyszeć twój sen i szept twojej krwi
      Chcę dotyku twych ust tak czystego , jak chrzest
      Nim zbudzi cię świt i chłód moich łez

      Zanim chłód, zanim lęk, zanim świt , zanim dzień
      Chcę strzec twego snu i tulić twój cień
      Proszę pozwól mi znów czekać z tobą na deszcz
      Być kroplą , co drży na skraju twych rzęs

      I już nie chcę znać twoich snów
      Proszę , miej własny świat
      I wracaj , gdy chcesz , a ja
      Będę tu
      Nie mów mi , że nie ma nas
      Lepiej nie mów nic

      Proszę , pozwól mi raz jeszcze poczuć twój dreszcz
      Niech w ciele mym gra , jak wiatr w skroniach wierzb
      Pozwól , proszę niech noc ta odbierze mi wzrok
      Ja źrenic mam sto na skórze mych rąk

      Nie mów mi, że nie ma nas
      Lepiej nie mów nic

      Póki milczysz , ja wiem , że wciąż jeszcze jest czas
      Chcę być światłem dnia, co pieści twą twarz
      Proszę , pozwól mi dziś na tę ostatnią z prób
      Nim odejdę stąd po śladach twych stóp

      * * *

      Dobranoc i dzień dobry wszystkim i Tobie Miła ogrodniczko.
      :))) * * * Miłego snu i radosnego przebudzenia...najczulej.:))) * * *

      Usuń
    3. Sorry, za błąd w tytule - ma być "Działka" :)*

      Usuń
    4. Dobrze zabrzmiała, całkiem mogę to sobie wyobrazić przy pierwszej kawie... dziękuję za piękny deser do niej :)*

      Usuń