Powered By Blogger

piątek, 15 sierpnia 2014

Pod koniec lata

Sierpniowa naturalna łąka (okolice Józefowa Biłgorajskiego).
Chata w Guciowie (skansen).
Kamieniołom w Józefowie Biłgorajskim.
Dziewięćsił pospolity na kamieniołomie.
... dzika jabłonka po drodze.
 Pod koniec lata

Wplątany w chmury wzdycha sierpień,
rozlewa karmin w dzikie wino;
w deszczowych kroplach lubi sennie
po stromych dachach się rozpłynąć.

Lecz barwy nie śpią. Mocnym pąsem
rumieńce jabłkom czas nakłada;
wiązanki z lekkich, płowych wstążek
rozwiesza w trzcinach i na trawach.

Wiatr się rozmarzył. Złotym szeptem
jesionom suknie pozadzierał.
Spójrz, jak w kałuży promień drepcze
… pocałuj szybko zaraz – teraz.

94 komentarze:

  1. Witam w świąteczny piątek :)*
    Jak na razie piękne, słoneczne późne lato... oby tak do końca dnia, czego życzę wszystkim Ogrodnikom i Gościom. Miłych wrażeń z czytania, oglądania... ciekawych inspiracji poetyckich i nie tylko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Fotki dzisiejsze urokliwe a jednocześnie pokazujące dzikość miejsc, które odwiedzasz. Przyroda bywa przyjazna, kolorowa ale nie tylko.
    Wprawdzie poranek dawno minął niemniej chciałam podzielić się strofkami o ciszy poranka.

    Cisza letniego poranka

    Początek sierpnia
    środek lata
    dzień śpi dłużej
    nie budzi się wcześnie
    amarantową poświatą
    na niebie
    okryty grubym pledem
    z wodą śpi
    w ciszy bo i ptaków jeszcze
    nie słychać
    dookoła panuje
    cisza

    cisza

    w niej musisz szukać
    zbłąkanych myśli
    niepokoju
    odpowiedzi na dręczące
    pytania
    zrozumienia i nadziei
    z niej musisz wydobyć
    i odrzucić precz
    troski i melancholię która
    zatruwają zapychają
    żyły prowadzące wprost
    do serca

    Ciszo letniego poranka
    ty moje rachityczne
    przeszczepione serce

    - Ryszard Mierzejewski

    Pozdrawiam cieplutko i serdecznie z Zachodniej, dzisiaj niezwykle powolna, niepozbierana, na zupełnym luzie, odrzucająca troski i melancholię, aby odciążyć swoją pracującą non stop "pompę" ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      A ja już po wędrówce, a dziś był tak piękny dzień, że można było zapomnieć, że to połowa sierpnia. Przyjemne ciepełko 21 stopni z błękitem na niebie i uroczymi pejzażami chmur. Całości dopełniły lasy z łanami wrzosowisk w moim najulubieńszym kolorze lila, srebrzysty potok Jeleń i fantastyczne progi na Tanwi. Czyli powtórka ze Szlaku Szumów :)
      A teraz Cię zaskoczę ze świeżutkim, jeszcze ciepłym tłumaczeniem Rysia, wierszem angielskiej poetki Mary Naylor.

      Żniwa

      Sierpień, z jego obłokami pachnących kwiatów,
      Sierpień, z jego wielkimi stogami gigantycznych chmur,
      Sierpień, z plantacjami kukurydzy stojącymi jak żołnierze w szeregu,
      Sierpień, z arbuzami pełnymi i ciężkimi, drzemiącymi w słońcu,
      Sierpień.

      Sierpień, czy pamiętasz kąpiele w jeziorze?
      Sierpień, czy pamiętasz dziecko Alicji wyjadające delikatnie owoce z wina?
      Sierpień, czy pamiętasz Richie'go bawiącego się z kozą?
      Sierpień, czy pamiętasz Donalda ćwiczącego na swoim nowym saksofonie?
      Sierpień.

      Sierpień i jego świecące koronkowe niebo,
      Sierpień i nowożeńcy Pat i Chet dekorujący swój nowy dom,
      Sierpień i Odważny Bil, Nieustraszony Bil na dwóch kołach swojego roweru,
      Sierpień i migoczące wspomnienia zawieszone jak krople rosy,
      Sierpień.

      Sierpień, hojny, sierpień pełny,
      Sierpień, mama rozgrzana, ale uśmiechnięta nad talerzem soczystego
      pieczonego kurczaka,
      Sierpień, tata miksujący jej mrożony napój miętowy,
      Sierpień, błogosławione żniwa wspomnień,
      Sierpień.

      z tomu „Of Tails and Scales, Feathers and Pebbles, and Endless Immeasurables”, 2007

      tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

      Fantastycznie, w prostych słowach opisane wszystkie uroki sierpnia oczami Poetki. Dostałam go w prezencie na Fb. To była moja premiera w czytaniu :) Mam nadzieję, że i Tobie się spodoba.
      ... serdecznie, trochę zmęczona, ale z pogodnymi myślami na wieczór :)))

      Usuń
    2. Ewuniu,
      wspaniale udokumentowany miesiąc zdarzeń. Czytając, oczami wyobraźni dostrzegam poszczególne etapy dziejących się spraw, zapachów, widoków. " błogosławione żniwa wspomnień " ;-))) Niespodzianka za niespodziankę. Sądząc po ilości wyświetleń przedstawiam premierę wiersza Pani Zofii.

      Nocą sierpniową

      księżyc podąża
      ku pełni nad ogrodem
      i ona jakby
      z wiankiem ziela na głowie
      jakby sennie prześwietlona
      bezszelestna

      kim jest
      lub czym - może
      zjawą w tym świecie obcą
      zapodzianą driadą bosą
      z leśnej kniei
      siejąc czar
      grzechu i cnoty
      ---------------------------------------
      o... eteryczna nocko
      o rozmytych kształtach
      snujesz smęty
      wonią tuberozy wabiąc
      z nieznanych światów istoty i
      ciepławe fluidy
      przez poświatę złotą
      zawieszasz
      między miłością a
      tęsknotą

      - Zofia Szydzik

      ... Ewuniu, nie samym wędrowaniem czas się zapełnia, czasami trzeba zwolnić ;-))) Jeszcze trochę pobędę w cyberprzestrzeni, więc dobranocny pędzie później. Na teraz dużo ciepłych myśli ;-)))

      Usuń
    3. Piękny wiersz, z całą magią sierpniowej nocy... dziękuję Zuziu :)

      Usuń
  3. * * *...po środku lata...* * *

    .....❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀.....

    Sierpień nie myśli o lata krańcu
    choć malwom już kres kwitnienia
    Lato trwa jeszcze w swym szańcu
    i wcale nie myśli o końcu istnienia.

    Jeszcze musi zrobić swe przetwory
    Jeszcze astry muszą zakwitnąć
    Sczerwienić się gruntowe pomidory
    I śpiew ptaków na jesień ucichnąć.

    I noce są tak ciepłe przy księżycu
    że spać nam się nie zachciewa
    lecz pragnę całować twojego cyca
    I chcica wciąż we mnie dojrzewa.

    Jasiek juhas

    :)))*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Pięknie zamknąłeś środek lata w swoim wierszu z astrami, przetworami i w księżycowych nocach... można się zauroczyć :) A i chcicą też... przy okazji wyszedł z Ciebie prawdziwie jurny men ;)))*

      *** Chcesz? ***

      Dostaniesz ode mnie to wszystko -
      dni złote ze słońca tiurniurą,
      gdy sierpień z pajęczą nitką
      pokłoni się łąkom i górom.

      Dostaniesz kapelusz z błękitu,
      dwa słowa, że kocham i tęsknię,
      zaspane uśmiechy, gdy świtem
      zza okna zerkają promienie.

      Śpiew liści bukowych na wietrze,
      cienistych wąwozów wilgocie;
      z motylem ci miłość wyszepczę
      wśród miodnych zapachów nawłoci.

      I rośne polany, i zorze,
      obłoków pierzaste latawce -
      ja w strofy ci wszystko ułożę,
      na dzisiaj, na jutro, na zawsze.

      EP

      * * * *
      A moje lato już częściowo zamknięte w słojach i w butelkach :) Agrestówka zlana w w butelki dochodzi w garażu, morelówka jeszcze w słoju na parapecie, a w kolejce czeka jeszcze dereń, ale najpierw musi dojrzeć na krzaku.
      Pozdrawiam pięknym sierpniowym wieczorem :)*

      Usuń
  4. witam serdecznie ogrodników
    śliczny wiersz na pożegnanie lata
    mam nadzieję,że to jeszcze nie koniec lata
    fotografie prześliczne..:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jagusiu :)
      Dziękuję pięknie za wizytę i miłe słowa, cieszę się bardzo, że spodobały Ci się fotografie i wiersz :)
      Lato jeszcze nie odpuszcza, dziś było piękne, takie, jakie lubię najbardziej, z delikatnym słonkiem i bez upałów.
      Pięknego wieczoru, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. ... kiedyś może dojrzeje...:)*

    Rod Stewart - A Kiss To Build A Dream On

    http://www.youtube.com/watch?v=7Ey-p6mytcc

    ***...Pocałunkami buduję marzenia...***


    Pocałuj mnie, żebym zbudował swój sen
    A moja wyobraźnia
    Będzie się rozwijać po tym pocałunku.
    Kochanie, nie proszę cię o nic poza
    Pocałunkiem, żebym zbudował swój sen

    Pocałuj mnie zanim mnie zostawisz
    A moja wyobraźnia
    Nakarmi moje głodne serce
    Zostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
    Pocałunek, żebym zbudował swój sen

    Kiedy jestem sam na sam z moich fantazjami
    Będę tam z tobą
    tkać romanse
    Sprawiać, że uwierzysz, że są prawdziwe

    Oh, daj mi na chwilę swoje usta
    A moja wyobraźnia
    Sprawi, że ten moment ożyje
    Daj mi to, co możesz sama dać
    Pocałunek, żebym zbudował swój sen

    Pocałuj mnie, żebym zbudował swój sen
    A moja wyobraźnia
    Będzie się rozwijać po tym pocałunku.
    Kochanie, nie proszę cię o nic poza
    Pocałunkiem, żebym zbudował swój sen

    Pocałuj mnie zanim mnie zostawisz
    A moja wyobraźnia
    Nakarmi moje głodne serce
    Zostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
    Pocałunek, żebym zbudował swój sen

    Kiedy jestem sam na sam z moich fantazjami
    Będę tam z tobą
    tkać romanse
    Sprawiać, że uwierzysz, że są prawdziwe

    Oh, daj mi na chwilę swoje usta
    A moja wyobraźnia
    Sprawi, że ten moment ożyje
    Daj mi to, co możesz sama dać
    Pocałunek, żebym zbudował swój sen

    :))) ***

    Miłego Święta dla syćkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ależ proszę , nawet trzy, jako zaliczka na te dobranocne :)* :)* :)*
      I w podzięce za piękną piosenkę Roda - wiesz, jak ja go lubię? Na bis - Rod Stewart: Till There Was You.

      *** Dopóki nie było tu Ciebie ***

      https://www.youtube.com/watch?v=WIZD6-UJrSY

      Były dzwony na wzgórzu
      Ale nigdy nie słyszałem, jak dzwoniły
      Nie, nigdy ich nie słyszałem
      Dopóki nie było tu ciebie

      Były ptaki na niebie
      Ale nigdy nie widziałem, jak latały
      Nie, nigdy ich nie widziałem
      Dopóki nie było tu ciebie

      Była muzyka i piękne róże
      One opowiadają mi na uroczych pachnących łąkach
      o świcie i rosie
      Była miłość wszędzie wokół
      Ale nigdy nie słyszałem, jak śpiewała
      Nie, nigdy jej nie słyszałem
      Dopóki nie było tu ciebie

      Była muzyka i piękne róże
      One opowiadają mi na uroczych pachnących łąkach
      o świcie i rosie

      Była miłość wszędzie wokół
      Ale nigdy nie słyszałem, jak śpiewała
      Nie, nigdy jej nie słyszałem
      Dopóki nie było ciebie
      Dopóki nie było ciebie

      :))) ***

      Usuń
    2. To właśnie teraz usłyszysz w ramach kołysanki na dziś
      w wykonaniu Piotra Polka -

      * * *...L.O.V.E...* * *

      .....•●♥❤♡❤♥●•.....

      http://www.youtube.com/watch?v=Ubs96Pjt2zk

      L - jest sposobem w jaki ty patrzysz na mnie.
      O - jest jedną, którą widzę.
      V - jest bardzo niezwykła.
      E - jest jedyną osobą, którą mogę obdarować.

      Miłość jest czymś więcej niż mogę ci dać.
      Miłość jest czymś więcej niż tylko gra dla dwojga.
      dwoje w miłości mogą zrobić to.
      Weź moje serce i proszę nie z łam jego.
      Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie
      .
      L - jest sposobem w jaki ty patrzysz na mnie.
      O - jest jedną, którą widzę.
      V - jest bardzo niezwykła.
      E - jest jedyną osobą, którą mogę obdarować.

      Miłość jest czymś więcej niż mogę ci dać.
      Miłość jest czymś więcej niż tylko gra dla dwojga.
      dwoje w miłości mogą zrobić to.
      Weź moje serce i proszę nie złam jego.
      Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.
      Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.
      Miłość jest stworzona dla mnie i dla ciebie.

      .....•●♥❤♡❤♥●•.....

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie najmilejsza moja.:))) * * *
      bośkom Cie czule w pagórecki...:))) * * *

      .....•●♥❤♡❤♥●•.....

      Usuń
    3. :)*
      ... pięknie śpiewa, dzięęęks :)*
      Czas pędzi, jak wariat, a i ja już poczułam się zmęczona, po kilkunastokilometrowej wędrówce. Czas zatem i na moje Słowo...

      •●♥❤♡❤♥●•

      *** Z biegiem lat(a) ***

      Wplączę we włosy szelest wiatru,
      pobiegnę ścieżką zamyślenia,
      dopóki lato swe teatrum
      roztacza w sierpnia światłocieniach.

      Póki oddechem nocy płynie
      zapach maciejki i wrzosowisk,
      świerszcz stroi skrzypki w koniczynie,
      wieczorem obłok się różowi -

      chodź ze mną, może napotkamy
      zakątek, gdzie śpi tajemnica;
      w trawach zielonych, jak malachit
      pozwól uśmiechy swoje zliczać...

      Otwórz spełnieniu drzwi na oścież,
      zanim się rosy w szron zamienią;
      kiedy stoimy na pomoście
      pomiędzy latem, a jesienią...

      EP

      .....•●♥❤♡❤♥●•.....

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój... :)))* * * ... chodź ze mną, może napotkamy zakątek gdzie śpi tajemnica... :)))* * *

      ... i za moment ukołyszę...

      Usuń
    4. ... a pokołysze dziś nas Louis Armstrong z pocałunkiem - A Kiss To Build A Dream On.

      https://www.youtube.com/watch?v=NDgncPD0bew


      Podaruj mi pocałunek, na którym zbuduję sny
      A moja wyobraźnia rozkwitnie na tym pocałunku
      Kochanie, nie proszę o więcej
      Niż ten pocałunek, by na nim zbudować sny

      Podaruj mi pocałunek, zanim mnie opuścisz
      A moja wyobraźnia wykarmi moje zgłodniałe serce
      Pozostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
      Pocałunek, na którym zbuduję sny

      Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
      Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe

      Podaruj mi swoje usta na jeden moment
      A moja wyobraźnia go ożywi
      Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
      Pocałunek, na którym zbuduję sny

      Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
      Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe

      Podaruj mi swoje usta na jeden moment
      A moja wyobraźnia go ożywi
      Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
      Pocałunek, na którym zbuduję sny

      .•●♥❤♡❤♥●•.....

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  6. Dobry wieczór Ewo, Ogrodnicy:)

    Marzy dziś mi się: dzień wytchnienia.
    Relaksu, odskoczni od cierpienia.
    Widoki smutne mnie nurtują.
    Oj... kłują w serce... Oj, jak kłują:(

    Nie bardzo pasuję dziś do nastrojów poetyczno - lirycznych Ogródka... Może ja jakś " jonasz " jestem? Taki, co niesie nieszczęście?
    Pisałem o chorym Bracie, który podczas jakiejś rozmowy telefonicznej - chyba tydzień temu - powiedzaił mi słabym i niewyrażnym głosem:
    " wiesz, jestem strasznie zmęczony, ten rejs za długo trwa. Już chciałbym, żeby się zakończył. Chciałbym być już w domu.."
    Pokręciło mu się, na skutek mocnych leków przeciwbólowych...
    Dziś rano , ok. 10-tej " odpłynął w swój najważniejszy rejs... W rejs w nieznane. Zmarł...
    Tylko tyle mogę dziś napisać, a chciałbym więcej i choć troszeczkę - optymistycznie.
    Pozdrawiam
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Stasiu, bardzo Ci współczuję i jestem z Tobą w tych trudnych chwilach. Brat na zawsze pozostał w Twojej pamięci. Niech odpoczywa w spokoju...

      Usuń
    2. Staszku, jestem z Tobą.

      Usuń
    3. Staszku,
      jakby przeczuwając zapaliłam lampeczki. Teraz palą się z myślą o Twoim Bracie i oświetlają Jego ostatnią drogę. Wyrazy współczucia...

      Usuń
    4. Staszku.
      Nic tak nie boli jak strata najbliższej osoby, jestem z Tobą.
      Pokój jego duszy, wyrazy współczucia...

      Usuń
  7. Sobotnie dzień dobry :)*
    Całą noc chyba porządnie padało, bo za oknem jeszcze wszystko kapie od wilgoci. Pochmurno, ale ciepło jak na drugą połowę sierpnia, na tę chwilę już 17 stopni.
    Zapraszam wszystkich na poranną kawę okraszoną ciepłym, przytulnym głosem srebrnobrodego Barda :)

    Gordon Haskell - Whole Wide World

    http://www.youtube.com/watch?v=qCV8O6g404I

    *** W szerokim świecie ***

    Poświęcić moje życie Tobie
    Jest chyba najlepszą rzeczą jaką mogę zrobić
    Czegokolwiek chcesz, cokolwiek potrzebujesz
    Będę dobry jak tylko mogę
    Będę celebrował moją miłość do Ciebie
    Bo kochanie Ciebie jest takie proste
    Kiedy tylko poprosisz o cokolwiek
    Chcę być tym jedynym, by być tam każdej nocy

    Sam z Tobą
    Chcę być tym jedynym którego wybierzesz by z nim być
    Teraz nie zniósłbym życia bez ciebie

    W całym wielkim świecie, w całym wielkim świecie
    Chcę tylko dać ci tą całą miłość
    W całym wielkim Świcie
    W każdym miejscu do którego pójdę
    I każdą twarz jaką zobaczę
    W tym wielkim świecie
    Ty jesteś całym światem dla mnie

    Uczczę dzień w którym się spotkaliśmy
    Bo dnia spotkania z tobą nigdy nie zapomnę
    Za wyjście z pociągu
    Za wypowiedzenie mego imienia
    Będę na zawsze twoim dłużnikiem

    Jeżeli każde moje życzenia mogło się spełnić
    Moim jedynym życzeniem byłoby być z Tobą
    Nie chcę znowu spędzać nocy sam
    Chcę być tym jedynym by być tam każdej nocy

    Sam z Tobą
    Chcę być tym jedynym którego wybierzesz by z nim być
    Teraz nie zniósłbym życia bez ciebie
    W całym tym wielkim świecie

    Chcę tylko dać ci tą całą miłość
    W całym wielkim Świcie
    W każdym miejscu do którego pójdę
    I każdą twarz jaką zobaczę
    W tym wielkim świecie
    Ty jesteś całym światem dla mnie
    W każdym miejscu do którego pójdę
    I każdą twarz jaką zobaczę
    W tym wielkim świecie
    Ty jesteś całym światem dla mnie

    W całym wielkim świecie, w całym wielkim świecie
    Chcę tylko dać ci tą całą miłość
    W całym wielkim Świcie
    W każdym miejscu do którego pójdę
    I każdą twarz jaką zobaczę
    W tym wielkim świecie
    Ty jesteś całym światem dla mnie.

    ***

    Życzę wszystkim pogody ducha i pięknej, sierpniowej aury na całą sobotę :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Ewuniu :)
    Aby pozostać w klimacie pięknej muzyki i słów śpiewanych przez Gordona Haskell'a na poranek sobotni wybrałam wiersz, który wyszedł spod pióra Cezarego Bociana.

    Dałaś mi tylko ciepła kawałeczek.
    A ja tak chciałbym by było goręcej.
    Dałaś nadziei wypić naparsteczek.
    To wszystko mało, chciałbym jeszcze więcej.

    Dałaś mi tylko dalekie spojrzenie
    i zapach włosów kiedy byłaś blisko,
    ciepły dotyk dłoni i ciche westchnienie,
    a na dobranoc uśmiech i to wszystko...

    Dałaś mi tylko pragnień niecierpliwość.
    Radość poranków ze słońcem, czy z deszczem.
    Spacery w ciszy, namiętność i tkliwość.
    Ciekawość dotknięć, a ja chciałbym jeszcze...

    Dałaś mi tylko romantykę nocy.
    Wyznania szeptem i pieszczot motyle.
    Krągłości ciała, roziskrzone oczy.
    Gorączkę duszy, szał zmysłów i tyle...

    Dałaś mi tylko serca uniesienia.
    Niepokój tęsknot i ból samotności.
    Dreszcz pożądania i rozkosz spełnienia.
    A ja tak chciałbym prawdziwej miłości...

    - Cezary Bocian Tylko...

    Zachodnia w stalowoszarościch, pewnie będzie padać. Lodówka pusta, więc muszę pomyśleć o jej zapełnieniu. To na najbliższy czas, a później, to zależy od pani pogody. Serdeczności dla Ciebie, Ewuniu, Ogrodników i do spotkania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... popołudniowo-wieczorne pomachanko z Zachodniej, którą trochę pokropił deszcz, jednak pogodnego ducha nie był wstanie zmienić ;-)
      Z uśmiechem i cieplutkimi pozdrowieniami ;-)))

      Usuń
    2. Zuziu, bardzo dziękuję :) Wybacz, kochana, dziś, na zakończenie Lata w Zwierzyńcu poudzielałam się trochę towarzysko i... konspumpcyjnie, bo to zielony wieczór i zielona noc ;)))
      Pozdrawiam Cię serdecznie i za chwilę naszykuję dobranockę :)

      Usuń
    3. ... Ewuniu,

      a ty wtul się w czar chwili
      w łopot skrzydeł motyli
      w hałas ciszy się wtul, niech cię grzeje
      niech cię do snu kołysze
      coraz ciszej i ciszej
      niech cię w nowe rozkosze odzieje...

      - Cezary Bocian

      i dobrej, smacznej, dobranoc ;-)

      Usuń
    4. ;-))) dobranoc Zuziu, piękna cisza... :)

      Usuń
  9. Dziś byłam na wagarach, czy Ogrodnicy mi wybaczą? ;)))* Po przedpołudnowej wędrówce na Floriankę udzielałam się towarzysko w większym gronie. Trochę tu nas - lubliniaków jest :) Więcej wiadomości "pod Zuzią".
    Jasieńku, śpisz? Pozdrawiam czule... :)*
    A teraz już przyszedł czas na kołysankę... a jako, że dziś prawie cały dzień padało, pokołysze Nat King Col śliczną balladą.

    * * * Kołysanka przez deszcz ***

    http://www.youtube.com/watch?v=HWQ7jXNYbFE

    Przez deszcz zakochałem się w tobie
    Krople wydają się chcieć mi pomóc też
    Przez deszcz zostaliśmy w środku i patrzeliśmy jak leje
    Tak znalazłem osobę, którą uwielbiam

    Przez deszcz skradliśmy pocałunek czy dwa
    Pochmurny dzień ustąpił niebieskiemu niebu
    Musimy podziękować zamglonej, wilgotnej szybie (w oknie)
    Znaleźliśmy naszą miłość przez deszcz

    Przez deszcz skradliśmy pocałunek czy dwa
    Pochmurny dzień ustąpił niebieskiemu niebu
    Musimy podziękować zamglonej, wilgotnej szybie
    Znaleźliśmy naszą miłość przez deszcz

    ★ ★ ★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * * ... najpiękniejszych, romantycznych snów :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Nasza gospodyni, przed zieloną nocą, pewnie walcuje na dyskotece na
    zakończenie urlopowania.:) ale teraz już czas dla "Słowa na Dobranoc"
    Juliana Tuwima, którego w dobranocce od dawna nie było.-

    * * *...OCZEKIWANIA (VI)...* * *

    ........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........

    Wsłuchany w szmer zielonych liści,
    Marzę, że sen się kiedyś ziści.

    Wpatrzony w błękit chmur na niebie,
    Ulatam myślą w dal do Ciebie.

    Liście i chmury. Modre tło ich
    To cicha słodycz oczu Twoich…

    A rzewne, smętne drzew poszumy
    To szmer wiośnianej Twej zadumy.

    Wiew, szept, szmer ciszy – to pieśń cała,
    To list, któregoś… nie wysłała…

    Całuje letni wiew polanę,
    Jak ja Twe usta ukochane…

    I z nieb błękitem, drzew szelestem
    Znowu, jak kiedyś, z Tobą jestem…

    Choć dobrze wiem, żeś Ty nie dla mnie,
    Snem, złudą mamię serce kłamnie…

    …Wsłuchany w szmer zielonych liści,
    Marzę, że sen się kiedyś ziści.

    ........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........

    I kołysanka na dziś - Anna Szałapak - Nie opieraj się o słońce

    http://www.youtube.com/watch?v=xWs3IItHlG8

    ........❀*.•●♥❤♡❤♥●•.*❀........

    Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła.:))) * * * ..."Wsłuchany w szmer zielonych liści,
    Marzę, że sen się kiedyś ziści...najczulej..:) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Moje słowo zacząłem pisać o 21:00 - jeszcze przed Twoim oświadczeniem i przeczułem trafnie...:)***

      Usuń
    2. ... cudnie, jak zwykle Jasieńku, dziękuję pięknie i całuski ślę :)***

      Usuń
  11. Witam w niedzielny ranek :)*
    Lato jakby trochę odpuściło, dziś pochmurno, z lekkimi mgiełkami i na razie tylko 13 stopni. Ale ja mu nie odpuszczę :)))* Pożegnam dziś zwierzynieckie lato wyprawą na Bukową Górę, a pod wieczór już Was powitam z Lublina.
    Ostatnie moje przywitanie ze Zwierzyńca rozpocznę kawą i przebudzanką z piosenką Anity Lipnickiej.

    *** Moje oczy są nadal zielone ***

    https://www.youtube.com/watch?v=l6PTbSd5ALk

    Gdybym miała powiedzieć co dziś myślę o świecie
    Z prawą ręką na sercu tak szczerze
    Powiedziałabym, że jeszcze
    Jeszcze nie jest najgorzej
    Chociaż czasy do życia mamy podłe

    Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
    Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni

    Ref.:
    Moje oczy są nadal zielone
    W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
    I pełne światła są moje dłonie
    Jeszcze wierzę w drugiego człowieka

    Gdybym miała powiedzieć co mnie dziś najmocniej boli
    Powiedziałabym, że słowa nieczułości
    A gdy ktoś mnie spyta czego,
    Czego się najbardziej boję
    Powiem, że samotnych nocy i wojen

    Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
    Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni...

    * * * *

    ... może jeszcze zajrzę do Ogrodu przed wyjazdem, a jeżeli nie zdążę, to do spotkania przed wieczorem z domowych pieleszy. Pięknej niedzieli wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Nawet patrząc w oczy nadal zielone muszę przyznać, że zachodnia wyjątkowo dzisiaj nie rozpieszcza. Szaro-buro, mokro, sennie.
    Na rozchmurzenie niepewnej pogody i dodania słońca myślom ;-)

    * * *

    jesteś powietrzem
    które drzewa pieści
    rękoma z błękitu
    jesteś skrzydłem ptaka
    które nie trąca liści
    płynie
    jesteś zachodnim słońcem
    pełnym świtów
    bajką ze słów które mówi się
    westchnieniem
    czym ty jesteś -
    dla mnie - świeżą wodą
    wytrysłą na skwarnej pustyni
    sosną - która cień daje
    drżącą osiką - która współczuje
    dla zziębniętych - słońcem
    dla konających - bogiem
    ty - rozbłysły w każdej gwieździe
    której na imię miłość

    - Halina Poświatowska

    Godzin niedzielnych pełnych radosnych chwil ze słońcem, uśmiechem i pogodą nie tylko zewnętrzną ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu, bardzo do mnie mówią wiersze Poświatowskiej, z ukłonem podziękowania i życzeniami przyjemnego dnia :)))

      Usuń
  13. Dzień dobry Ewo, Zuziu :)

    Koniec lata zbliża się nieuchronnie, poranek chłodny, tylko 11 stopni,
    brrry...cytując Jaśka i mam gęsią skórkę na ciele. Południowe słońce grzeje
    jeszcze dość mocno i oby jak najdłużej, do późnej jesieni...

    Koniec lata

    Pod koniec lata pogoda często figle płata
    mgły poranne niczym zwiewny welon tańczą
    płynąc leniwie w nikłych słońca promieniach
    babie lato nić snuje, pajęczyną oniemia.

    Deszczyk spadnie niespodzianie, wiatr zawieje,
    rusza, szarpie gałęziami, liście żółkną,
    spadają, odcień złota w sobie mając
    czyżby jesień ostrzegała, cichutko się skradała?.

    I żal jest czegoś, czegoś co szybko przemija
    tych chwil mile spędzonych, przeżyć, miłości,
    i uczuć co radość naszym sercom dają
    czy warto się smucić?... lato za rok powróci.

    Eros Ramazzotti & Tina Turner - Cose Della Vita

    https://www.youtube.com/watch?v=PJjXnkd6bUQ

    ...samych pozytywnych myśli i odczuć, miłej niedzieli :)))


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ach, Milusi, z pewnością powróci... dziękuję za miły wiersz :)))

      Usuń
  14. Koniec lata? Już? To raczej:

    " Niespodziewany koniec lata " :

    Niespodziewany koniec lata
    od ust mi odjął wiśnie.
    Czy jeszcze w ustach smak ich ma pan?
    Czy ja się panu przyśnię?
    Czy nam się przyśni jeszcze to
    za wcześnie zgasłe lato?
    Czy nawet w snach nie będzie go
    i lata zniknie fantom?

    Ach, więc to tak –
    ach, więc to tak –
    znienacka, cicho, raptem
    odleciał ptak
    i to był znak,
    że czas się żegnać z latem.

    Niespodziewany koniec lata
    wytrącił z rąk mi wiosło.
    Już nie popłynę nigdzie, a tam
    podobno palmy rosną.
    Zapewne też tak marzył pan,
    wyglądał – gdzie ta wyspa?
    Lecz do niej już nie płynąć nam –
    bo nasza rzeka wyschła.

    Ach, więc to tak –
    ach, więc to tak –
    znienacka, cicho, raptem
    odleciał ptak
    i to był znak,
    że czas się żegnać z latem.

    Niespodziewany koniec lata
    spod stóp mi zabrał łąkę.
    I już po trawie, i po kwiatach,
    i trzeba znieść rozłąkę.
    Ten lata kres za lata próg
    wyjść kazał również tobie –
    by wspólny los dwu naszych dróg
    osobno kresu dobiegł.

    Ach, więc to tak –
    ach, więc to tak –
    znienacka, cicho, raptem
    odleciał ptak
    i to był znak,
    że czas się żegnać z latem.

    Wieki temu śpiewała to K. Jędrusik, tekst z niezapomnianego Kabaretu Starszych Panów.
    Witaj Ewo już w domu:) Witajcie Ogrodnicy:)

    Stanisław



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudne, Staszku, dziękuję, witaj:)
      Właśnie wróciłam do Lublina, info nieco niżej.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
    2. Teraz przeczytałem powyżej, słowa pocieszenia...

      Dziękuję: Ewo, Jaśku, Zuziu, Milusiu:) / według kolejności wpisów /:)
      Trochę " cynicznie " napiszę. że mój Brat robił - za życia - wszystko, żebym teraz to łatwiej znosił:)

      Miłego wieczoru
      Stanisław

      Usuń
    3. Najmilsi,
      właśnie zamknęłam drzwi za ostatnim gościem. Dla Ogródkowiczów mam słowa podziękowania za zamieszczone słowa i muzykę, którą jutro odsłucham, a teraz,zupełnie padła, piszę dobranoc Kochani, pa, do jutra ;-)))

      Usuń
  15. Jestem już w domu Kochani :)*
    Wpisuję te kilka słów wraz z pozdrowieniami, żebyście się nie martwili. Jestem w jednym kawałku :) Nieco perturbacji było po drodze, ale to już nie dziś.
    Dziś za chwilę będzie Słowo na dobranoc, bo już tylko na tyle mam siły. Jutro przeczytam wszystko, obiecuję :)))*

    OdpowiedzUsuń
  16. I juszsz... pędzę z dobranocnym Słowem, a właściwie kołysanką... na pożegnanie lata dziś funduję Wam najsmaczniejsze i najpiękniejsze, jakie znam,letnie wino. A przekład świeżutki, jeszcze ciepły... rano dostałam go w prezencie.

    Lee Hazlewood


    *** Letnie wino ***

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.

    W srebrnych dzwoniących ostrogach po mieście chodziłem,
    Dla nielicznych tylko była piosenka, którą wtedy nuciłem.
    Bądź ze mną - rzekła, patrząc na srebrne ostrogi –
    dziewczyna,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!..

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    Moje oczy stały się ciężkie, a usta przestały rozmawiać.
    Nie mogłem odnaleźć swych nóg, gdy próbowałem wstawać.
    A ona zapewniła mnie, jak tylko potrafi to dziewczyna,
    Po czym dała mi jeszcze więcej letniego wina.
    Mmm... letniego wina!

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    Kiedy się obudziłem, słońce w oczy mi świeciło,
    Moje srebrne ostrogi zniknęły i w głowie mi łupało.
    Zabrała moje srebrne ostrogi, dziesięć centów i dolara,
    I zostawiła wciąż spragnionego letniego wina.
    Och... letniego wina!

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

    słowa i muzyka: Lee Hazlewood, śpiewają: Natalia Avelon i Ville Valo;
    ścieżka dźwiękowa do filmu „Das Wilde Leben”, reż. Achim Bornhak (2007)

    z singla: Ville Valo & Natalia Avelon - Summer Wine, 2006

    https://www.youtube.com/watch?v=OG6RnPlMpQ4

    Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom i Tobie Najmilszy mój :)))* * *... "Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama" :)))* * *
    ... i najczulej do jutra, pa :)***

    OdpowiedzUsuń
  17. ... i ja Ciebie tulę Jasieńku... cudny Julian i kołysanka, pa :))) * * *
    A moja kołysanka nieco niżej...

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry w poniedziałek :)*
    Zaczął się kolejny, sierpniowy dzień i choć już w Lublinie, dla mnie jeszcze urlopowy. Na razie dużo słonka i miła ciepłota końcówki lata - za oknem na ten moment 17 stopni.
    Poranna kawa dla Wszystkich z muzycznym deserem Chrisa Rea :)))*

    *** Słodki letni dzień ***

    Chcę widzieć błękitne niebo
    Chcę czuć łagodny wiatr wiejący
    Chcę słyszeć letni wiatr
    W koronach drzew śpiewający
    Chcę dotknąć na zawsze
    I z prądem płynąć w jego duszy
    Włóż me problemy do mej prawej dłoni
    Przytrzymaj je
    I pozwól im iść!

    Słodki letni dzień
    Mówiąc o słodkim letnim dniu
    Zabierz swój problem i pozwól odlecieć mu
    Mówię o słodkim letnim dniu

    Tak dużo czasu tracimy przeciągając liny
    Z pewnością jesteś szybszy
    Ale tylko na oślep biegniesz
    Chcę dotknąć na zawsze
    Chcę naprawdę wiedzieć
    Włóż me problemy do mej prawej dłoni
    Przytrzymaj je i pozwól im iść

    Słodki letni dzień
    Mówię o słodkim letnim dniu
    Zabierz swój problem i pozwól z prądem odpłynąć mu
    Mówiąc o słodkim letnim dniu

    z tomiku: Chris Rea: Najbardziej znane utwory. Wybrał i przełożył
    z angielskiego Ryszard Mierzejewski. Progres, Pieszyce 2013

    https://www.youtube.com/watch?v=VpihJ6uxALk

    Udanego dnia, tygodnia... z piękną późnoletnią aurą :)*

    OdpowiedzUsuń
  19. ... i jeszcze z przesłaniem dla Wszystkich Ogrodników, gości i czytelników - dziś promuję dobrą sierpniową poezję :)
    Na początek Mistrz Konstanty.

    O sierpniu
    .
    Stanęły pod mym oknem
    jak wiejscy muzykanci
    gwiazdy.
    zielonooki
    sierpień po sadzie tańczył.
    .
    Księżycem całowany
    sad się rozrzewniał,
    lekki był i cygański
    taniec sierpnia.
    .
    Raz złocistość w korze drzew drżała,
    tu cień ją płoszył,
    ludzie mrużyli, noc otwierała
    oczy.
    .
    II
    Zaciemniły się świerki,
    nad każdym wzeszła gwiazda,
    noc jak ty: przytula i rozchmurza;
    .
    światło zorzy dalekiej
    jest jak miasto daleki
    błyskające gwiazdami od wzgórza.
    .
    Łzy, co nam z oczu zlecą,
    ziemi o nas powiedzą,
    chodźmy w drogę, łzy w drodze obeschną;
    .
    łzy nie przynoszą ujmy
    a my w tę noc wędrujmy
    roziskrzoną, rozśpiewaną bezkresną.
    .
    Trzcina śpi na jeziorze,
    znieruchomiały zorze
    i wiatr się uspokoił.
    .
    Gwiazdy srebrnoramienne,
    świecą gwiazdy promienne,
    każda nad świerkiem swoim.
    .
    III
    Nastaw czapki: gwiazdy lecą ładnie
    jak świąteczne cacka pozłacane;
    nastaw czapki: może która wpadnie
    i zaniesiesz ją do ukochanej. A gdy skłamią, że jej w domu nie ma
    chora różne bujdy takie,
    gwiazdę rzucisz z powrotem do nieba,
    no, a czapką naciśniesz na bakier.
    .
    Konstanty Ildefons Gałczyński

    ... mam nadzieję, że Wam się spodobał :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i jeszcze jeden - tym razem młodej współczesnej poetki - Brygidy Błażewicz, niezwykle subtelny i pełen uczuć.

      ***
      W noc sierpniową
      odczytuję przyszłość z gwiazd
      ślę życzenia
      spalam się w atmosferze w letnią
      sierpniową
      tak strasznie szybko mknę do ciebie

      na dwóch krańcach ziemi
      w niebo stoimy wpatrzeni
      życzenia miłości dla siebie
      na ogonach komet
      wzajemnie ślemy

      b.b.
      17.08.2014

      :)*

      Usuń
  20. Dzień dobry Ewuniu,
    mam nadzieję, ze Mariana Hemara zaliczasz do osób mających "dobre pióro".

    Sniło mu się
    że był motylem. W roju motyli
    Fruwał wśród kwiatów,
    na ciepłym słońcu, na wietrze lekkim
    Zbudził się ze snu,
    myślał w ciemności: Może w tej chwili
    Mnie motylowi, śni się
    że jestem człowiekiem ?

    - Marian Hemar

    Słoneczko przebłyskuje przez pierzaste chmurki, dając nadzieję na ciepełko sierpniowe. I z tymi podbudowanymi nadzieją myślami wkraczam w poniedziałkowy wir prac. Serdeczności i do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Marian Hemar to klasyk, znany przede wszystkim ze swoich satyrycznych wierszy, ale nie tylko. Jeden z miłosnych wierszy zacytuję, bo być może przyda się na coraz chłodniejsze dni sierpniowe ;-)

      Termos

      Trudno tak to powiedzieć
      Po prostu, bez drżenia w głosie,
      Że miłość w sercu gorącą
      Schowałem, jakby w termosie.

      Gdy wrócisz — (świat jest okrągły,
      Obiegnij go jak najchyżej,
      Im dalej będziesz ode mnie,
      Tym bliżej będziesz, tym bliżej!).

      Gdy wrócisz — (nie możesz nie wrócić,
      Co noc o tym myślę bezsennie,
      Że jutro znów będę czekał
      Na ciebie. Tak jak codziennie).

      Gdy wrócisz — może zziębnięta,
      Gdy wrócisz — może zmęczona,
      Włosy twe będę całował,
      Oczy i twarz, i ramiona.

      Nie dam ci dojść do głosu,
      Róż na twych ustach rozmażę,
      Miłością ci usta poparzę,
      Jak wrzącą herbatą z termosu.

      Marian Hemar

      Mam jeszcze prośbę Zuziu, o przestrzeganie dobrych obyczajów i zasad literackich przy publikacji wierszy. Na początku podajemy tytuł utworu, a potem jego treść. Jest to ważne dla przekazu wiersza, aby był zgodny z intencją autora.
      Zacytowany przez Ciebie wiersz Mariana Hemara nosi tytuł "Sen".
      Na wschodniej miłe, cieple lato, bez niespodziewanych "atrakcji" burzowo-deszczowych. Miłych chwil odpoczynku w zaciszu wieczoru :)))

      Usuń
    2. Och Ewuniu,
      od lat wpisuję tutaj wiersze i myślę, że ten jeden tekst, który wpisałam bez tytułu ( a znalazłam go bez tytułu ) nie jest ogromnym przestępstwem. Jeśli naruszyłam przestrzeganie dobrych obyczajów i zasad literackich przy publikacji wierszy to serdecznie przepraszam, choć nie przyrzekam, bo kiedyś znów może się taka sytuacja mi zdarzyć ;-)
      Zatrzymam Termos..........
      A teraz chciałabym podzielić się wspaniałym lirycznym poematem o znamiennym tytule:

      INWOKACJA

      O, Poezjo, łaskiś pełna,
      Módl się za nami.
      Twoja dzisiaj godzina
      Bije w niebo gromami.
      Twoja godzina spływa
      Jak płaszczem, ognia ulewą.
      Podnieś ku górze twarz
      Złotą i czarnobrewą !

      Boga karzący gniew
      |Idzie ku nam w pożodze,
      T, rozpaczą, jak lew
      Połóż si Bogu na drodze !
      Dłoń chwyć co na nas miecz
      Potrząsa wzniesiony,
      O, Poezjo ! Ostatnia
      Linio polskiej obrony !

      O, Zbarażu ! O, szańcu
      Kamieniecki, który
      Niezdobyty ulatasz !
      O, wieżo Jasnej Góry !
      Hel padnie i Westerplatte
      Ukradną zbójcy -
      Ty przetrwasz, święty Okopie
      Poetów Trójcy.

      Banią rosy pęknij nag głową
      Co leży w prochu.
      Ustom zamilkłym
      Daj łaskę szlochu
      Klęskę obmyj i rany
      Swiątyni łzami -
      O, Poezjo, uklęknij, i płacz,
      I módl się za nami.

      Usuń
    3. Gdy płomień jak blachę lichą
      Słowa poskręca i pognie,
      Ty znasz tajemnicę słów,
      Których nie tknęły ognie,
      Które się rodzą z płomieni,
      Słów - łez, słów - soli, słów - chleba,
      Co wyrastają jak z ziemi
      I powracają - jak z nieba.

      Górą nad nami wiej !
      Smugą białego żaru
      I drugą, czerwonej krwi !
      Poeto - a ty u sztandaru
      Tobie nie wawrzyn na skroń -
      Już laur się czoła nie ima -
      Sztandar jest ważny.

      Nie dłoń
      Co drzewce trzyma.

      - Marian Hemar 1939

      ... wpisałam w dwu rzutach z obawy o odrzucenie przez bloggera, gdyby tekst był za długi.
      Dobranoc Gospodyni, Ogrodnicy, życzę mile spędzanych pozostałych godzin wieczoru ;-)

      Usuń
    4. Dziękuję Zuziu, bardzo piękny tekst i wszystko jest ok. :)
      A na ten moment mogę Ci już pożyczyć moc dobranocnych, ciepłych myśli z zachętą do przytulnych snów, pa :)))

      Usuń
  21. Ja mówię bry:)*

    ...a Witold Wieszczek mówi - auf wiedersehen

    * * *...BO JUTRO PRZECIEŻ TEŻ JEST DZIEŃ...* * *

    budzik zęby sranie w banie
    mycie picie i sikanie
    na śniadanie bieg na czas
    łgarstwa świństwa bies i kwas

    przez pół dnia jak trup jak wsza
    jak nic to nic tak też się da
    a potem znowu bieg i zaś
    i głowa w młyn i w kierat gnat

    a kiedy czasem nawet nie
    kiedy jak człowiek śpisz i jesz
    jesteś i kochasz itepe
    to już kiełkuje myśl PSIE KRWIE!

    że jutro przecież też jest dzień
    więc dupa w trok auf wiedersehen

    - Wiersz z sierpnia 2014r - kurka wodna! :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ty bry, to i ja bry, Jasieńku :)*
      Szczerze mówiąc, dla mnie to szokujący tekst... przede wszystkim ze względu na użyte w nim wulgaryzmy. Czy autor nie mógł inaczej powiedzieć auf wiedersehen? Dżizasss! :)))* Ale przesłanie rozumiem i to jak bardzo...
      To ja do sierpniowych strof dorzucę coś łagodniejszego.

      Blues sierpniowy
      .
      Sierpień kołysze już kłosy do snu
      Lato umiera z braku cienia
      Dobrze że wiatr ma liście w garści
      I czasem szeptem w liściach śpiewa
      .
      I jest tęsknota liści wielka
      Żarówka jeszcze ćmom rada
      W pokoju chińska zapalniczka
      Liście na żółto w ogrodzie podpala
      .
      Ten mały pokój daleki od wojny
      Z oknem na góry sierpniowe
      I jest ołówek cienko zastrugany
      Na wszystkie nasze niepokoje
      .
      I jesteś ty dotknięta latem
      Z gęstym ogrodem pełnym sierpnia
      Gdy szepczesz cicho mi do ucha
      - Warto ten sierpień zapamiętać
      .
      Adam Ziemianin

      Pozdrówka i uściski na miły wieczór :)*

      Usuń
  22. Dzień dobry Ewo, Zuziu :)

    I na te ostatnie dni lata pozwolę sobie zaprezentować wiersz mojej
    ulubionej poetki MP-Jasnorzewskiej, myślę, że Wam się spodoba.

    Mgły i żurawie

    Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
    kiedy jeszcze zielone bije zegar chwile,
    w które się już nieżywy karmin gęsto wplata...
    Kobieto, włóż maskę i skrzydła motyle
    i biegaj, i szukaj trwożliwie, ciekawie w chińskim
    pawilonie i w szpalerów cieniu
    (a mgła się już wznosi... Żurawie!!! Żurawie!!!) -
    gdzie oczy wołające ciebie po imieniu? -

    Pilnujcie, pilnujcie ostatnich dni lata,
    gdy zielone wachlarze drzew migocą złotem. -
    O kobieto przecudna, kobieto bogata,
    szukaj za jaworami, za różanym płotem -
    pytaj się pawiookich wód w okrągłym stawie,
    gdy jęk wichru przepływa przez trzcin pióropusze
    (a mgła się już wznosi - Żurawie!! Żurwie!!) -
    gdzie usta, które miały całować twą duszę?

    Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

    Miłych chwil, serdeczności... i pilnujcie lata.:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I Ciebie Jaśku również ciepło witam i przekazuję serdeczności,
      uprzedziłeś mój wpis...

      Usuń
    2. Dzień dobry Milusiu :)
      Maria Pawlikowska-Jasnorzewska jest również moją ulubioną poetką, dziękuję za piękne strofy :) I kontynuując wątek na koniec lata jeszcze jeden wiersz tej Autorki.

      Koniec sezonu...
      .
      Koniec sezonu. Światowe słowo "sezon", odlatuj na południe! Letników coraz mniej, wiatr zamiata plażę, szeroko, jakby ją chciał gruntownie po nich oczyścić. Morze szumi tragiczniej i piękniej, gdyż śpiewak to nie dla ludzi. Sosny wtórują. Jest wspaniale i nudno.
      I w życiu, tak samo, po sezonie, przyjaciół coraz mniej wkoło nas, pustoszeje świat.
      Żywioły za to przychodzą do głosu. Dla nas szum sosen, zdziczałych płaczek, dla nas rozpętany głos morza.
      Dla nas rozbrzmiewać teraz będzie surowe, nieustanne, niezrozumiałe "niemieckie kazanie" wieczności.
      Lepiej zawczasu nauczyć się go słuchać, zżyć się z tą powagą. Zapóźniajmy się więc na plażach, w górach, wytrzymujmy "la saison morte"... .

      Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Och, będę pilnować lata Milusiu :))) Przynajmniej dopóki mam urlop, nie zaniedbam go ;) Dziś byłam w ogrodzie, który wymagał interwencji po mojej długiej nieobecności. A tam... cudne późne lato z pierwszymi wrzosami, daliami, zapachem dojrzewającego derenia i pierwszą delikatną purpurą w dzikim winie...
      Jutro wybieram się do Kazimierza nad Wisłą w poszukiwaniu astrów gawędek, które już powinny kwitnąć na kredowych wzgórzach. A tymczasem miłego wieczoru Ci życzę :)))

      Usuń
  23. Dzień dobry :)
    Wróciłam już z nadbałtyckich wojaży. Przyjemnie jest w domowych pieleszach.
    Ponieważ dzisiaj przypadają 77 urodziny Steda pozdrowię Wszystkich jego wierszem wyśpiewanym przez Marka Gałązkę :)

    Edward Stachura ~ Życie to nie teatr

    https://www.youtube.com/watch?v=Kxm680KrkOE

    Miłego wieczoru :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izuś :)*
      Trochę się poudzielałam dziś urodzinowo w miłym towarzystwie... ;))) i stąd moje opóźnione przyjście. Bardzo lubię Steda i dziękuję Ci za piękne wspomnienie.
      Eh... i to jest piękne, posłuchaj na dobranoc...

      Edward Stachura - Muzyk i Poeta - "Z nim będziesz szczęśliwsza"

      https://www.youtube.com/watch?v=QzNTc7zlKPI

      Dobrej nocy Izuś, do jutra, pa :)))

      Usuń
  24. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Poniedziałek minął jakoś tak bez specjalnych ekstrawagancji, no może poza
    sierpniowym wierszem Witolda Wieszczka, ale w "Słowie na Dobranoc"
    myślę że się zrehabilituje

    * * *...SEN KANIBALA...* * *

    ...........•●♥❤♡❤♥●•...........

    Śniło mi się, że mnie jadłaś!
    Że z mej piersi skórę darłaś,
    moje kości obgryzałaś,
    z żyły gęstą krew spijałaś...

    I patrzyłem, jak mnie kroisz,
    jak mnie pieprzysz, jak mnie solisz,
    jak mój narząd badasz w dłoni,
    gdy mnie ręka boska broni.

    Całkiem nagi na talerze
    rozłożony cicho leżę,
    potem w ustach rozgryzany
    przeciskam między zębami

    resztę swoich własnych myśli,
    ciekaw co też Ci się przyśni,
    po tym jak mnie zjesz całego!
    Też bym Ciebie zjadł!

    ...........•●♥❤♡❤♥●•...........

    I dobranocka na dziś - Chris Rea - Thinking Of You

    http://www.youtube.com/watch?v=bUM88et2SZ0&list=AL94UKMTqg-9DOdpsWuXcyp6MDnw9KrZvl

    ***...Myślę o Tobie...***


    Gdzieś w tej szalonej nocy
    W całym tym zgiełku, i całym tym światłem
    Stoję na zatłoczonej ulicy
    Gram i staram się utrzymać rytm
    Ale i tak myślę o Tobie

    I pamiętam te letnie dni
    Twoja siła i łagodne spojrzenia
    Teraz jestem z powrotem na zatłoczonej ulicy
    W najciemniejsze dni i staram się utrzymać rytm

    Ale i tak myślę o Tobie

    Przez całe te szarości, widzę odrobinę błękitu na niebie
    Zamykam oczy bo myślę o Tobie

    I modlę się do Boga, żeby to, co mieliśmy,
    Pewnego dnia powróciło
    Więc zadzwoniłem, by powiedzieć
    Że miałem nadzieję, że chcesz usłyszeć, jak mówię

    Myślę o Tobie

    ...........•●♥❤♡❤♥●•...........

    Dobranoc, dobranoc ogrodniczemu bractwu i Tobie Miła urlopowiczko.:))) ***
    ..."I'm thinking of you" - najczulej...:))) * * *

    ...........•●♥❤♡❤♥●•...........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranocne dobry wieczór Jasieńku :)*
      No już trochę lepiej z tym kanibalem, choć nieco krwiste te strofy, ale aż dyszą pożądaniem :)))*
      Skoro zatem jesteśmy po kolacji, a noc już otula świat granatowym płaszczem, doprosiłam Juliana Tuwima żeby wypowiedział moje myśli wieczorne...

      .•●♥❤♡❤♥●•.


      * * * Noc * * *

      Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
      I otulisz mnie lekko ramiony.
      Ja ci powiem: o, moja nieznana.
      Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.

      Będziesz moja. Ustami się wpije
      W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
      Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
      Ale umrze coś we mnie na zawsze.

      Zacałuję się sobą! W pierścieni
      Splot drgający zakłuje twe ciało,
      I uśniemy rozkoszą zmęczeni
      I niepomni, że wszystko się stało.

      Obudzimy się. Ciężką nienawiść
      W głuchych duszach bez słów poczujemy
      Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
      I jak głaz będzie smutek nasz niemy.

      Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
      Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
      Ja ci powiem: o, moja nieznana!
      Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!

      .•●♥❤♡❤♥●•....

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Wytęskniony :)))* * * ... czas na senne rozkosze... :)))* * *

      ... i za moment pokołyszę...

      Usuń
    2. ... do kołysania zaś zaprosiłam trochę może zapomnianą Polkę o pięknym głosie. Pani Haniu, do dzieła, słodko... plizzz.. :)))*
      Hanna Rek – Szczęście

      http://www.youtube.com/watch?v=807UkB0eUc4

      * * * Szczęście * * *

      Wiem, że chcesz, bym była najszczęśliwszą,
      gwiazdy byś chciał mi z nieba dać.
      Dobrze wiem, że Ty dla mnie zrobisz wszystko,
      by szczęście to zechciało trwać.

      Szczęściem mym są najdroższe Twoje oczy,
      dobrze wiem, czym są dla mnie usta Twe.
      Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
      gdy na Twój widok cała drżę.
      Szczęście swe odnajduję w Twym uśmiechu,
      w dłoniach Twych, kiedy obejmują mnie.
      Szczęście me w każdym Twoim jest oddechu,
      nawet gdy śpisz ja kocham Cię.

      Kto z Was wie, ile szczęście miewa odmian?
      Lub ile barw na tęczy lśni?
      Mało kto szczęście swe spotyka co dnia,
      przeważnie o nim tylko śni.

      Szczęście to słońce witające ranek,
      gwarny dzień i gwiazdami lśniąca noc.
      Szczęściem są ptaki głośno rozśpiewane
      i twój najukochańszy głos.
      Szczęściem też może być i niepogoda,
      głośny wiatr i tłukący w szyby deszcz.
      Co mi tam, kiedy wiem, że Ty mnie kochasz
      i że ja Ciebie kocham też.
      Szczęściem mym są codzienne Twe powroty,
      dobrze wiesz, czym są dla mnie usta Twe.
      Szczęście me to codzienne Twe powroty,
      gdy na Twój widok cała drżę.
      Szczęście swe odnajduje w Twym uśmiechu,
      W dłoniach Twych kiedy obejmują mnie.
      Szczęście me, w każdym Twoim jest oddechu,
      nawet gdy śpisz, ja kocham Cię...
      Kocham Cię...

      Tekst Aleksandra Obarska

      .•●♥❤♡❤♥●•....

      ... śpijmy już, moje Szczęście... najczulsze pa :))) * * *

      Usuń
  25. Wtorkowe bry :)*
    Zapowiada się dzień z pięknym letnim słonkiem, cieszmy się nim, póki późne lato zagląda do okien :) ... a może by tak jeszcze polecieć gdzieś?
    Zapraszam na poranną kawę z Chrisem Rea - Only to fly.

    *** Tylko lecieć ***

    Musisz żyć
    Tym co naprawdę kochasz
    Musisz być
    Tylko tym kogo w marzeniach chowasz
    Jak ptak
    Unoszący się do nieba
    Tylko ty
    Tylko lecieć trzeba

    Czy kochasz kiedy słyszysz dźwięk
    Czy obracasz się i jesteś z drogi zawrócony
    Czy jest coś co wzbudziło w tobie lęk
    Czy można mówić że jesteś przerażony

    Musisz biec nie możesz się chować
    Co naprawdę czujesz to tylko ten
    Co głęboko od środka zaczyna wołać
    Że nawiedził cię ten prawdziwy sen
    Tylko lecieć
    Tylko lecieć
    Tylko lecieć

    Musisz żyć tym co naprawdę kochasz
    Musisz być tylko tym kogo w marzeniach chowasz
    Jak ptak unoszący się do nieba
    Tylko ty
    Tylko lecieć trzeba
    Tylko lecieć

    z tomiku: Chris Rea: Najbardziej znane utwory. Wybrał i przełożył
    z angielskiego Ryszard Mierzejewski. Progres, Pieszyce 2013

    https://www.youtube.com/watch?v=b8NUEmqGFSw

    ... przyjemnego dnia z letnią pogodą i wysokimi lotami dla Wszystkich :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i jeszcze łyk pięknej poezji lirycznej :)*

      Konstanty Ildefons Gałczyński

      Dziwni letnicy

      Już tamci się rozjechali,
      a czemu oni zostali
      i tak się ciągle trzymają za ręce?

      Jeszcze oboje tacy młodzi,
      ale ona smutna i on smutny chodzi,
      jakby tu mieli nie wrócic więcej.

      Ona już sobie ust nie maluje,
      on pisze listu i płacze;
      wieczorem snują się koło domu,
      gryzą ich jakieś rozpacze.

      A przyjechali tacy szczęśliwi,
      on rano łowił ryby, ona czytała
      i nagle jakby ktoś im życie pokrzywił,
      w sercach siejąc trwogę i hałas.

      Teraz zdłuż ścian pełnych miniatur
      błądzą, obcy całemu światu -
      o, czemu nie wracają, gdy im urlop minął!

      On czasem przed nią klęknie na kolanach,
      jakby chciał jej powiedzieć: "Przebacz mi, kochana",
      ale milczy i łzy mu płyną.

      Powiedziała wczoraj ciotka, ta wysoka,
      że się pewnie przestali kochać...
      spójrzcie! schodzą ku jezioru z pochyłości.

      Jeśli diabeł im to zrobił na złość,
      Ty im, Bożem serca znowu zazłoć,
      bo jakże dzisiaj żyć bez miłości!

      ************

      no jak? :)))***

      ... dobrej aury wszystkim, a ja wyfruwam na kazimierski szlak. Do spotkania wieczorem :)*

      Usuń
  26. Bry. :)*

    Pewną Lubliniankę z chałupy gdzieś wywiało
    jakby Roztocza ze Zwierzyńcem było jej mało.
    Już od rana rajza
    a z nas robi jajca.
    Pewnie w Kazimierzu też będzie się chciało.

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*

      Raz pewien Jaśko, nie z pod Pułtuska,
      ledwie wstał już chciał dziewczę pomuskać.
      Poflirtował w zieleni,
      potem w lwa zamienił.
      A tu dziewczę mu fugas chrustas.

      :)))*

      Usuń
  27. W zastępstwie Ewy.:)))

    Nie chce mi się czekać do wieczora
    bo wieczór to już bardzo późna pora
    Ja zawsze lubię z rana
    gdy jestem zakochana.
    Wieczorem ranną rajzą jestem zmachana.

    OdpowiedzUsuń
  28. Z przymrużeniem oka...:)))

    Co Cię tak napadło, huć poskrom kolego
    jak młody kogucik, pilno Ci do czegoś??
    Ewa wie co robi a Tyś nadgorliwy
    jak lew grzywę jeżysz, ależ niecierpliwy!!.

    ...hi hi, ależ rymy, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Huć..., chuci nierówna do pięt nie dorasta
    na żądzy się nie znam bo jam, że niewiasta.

    OdpowiedzUsuń
  30. Niech Milusia tak wprost mi nie kadzi
    bo lew na Milusię może się zasadzić.
    Wciągnę zaraz w chaszcze
    ryknę i potem pogłaszczę.
    by nie musiała o to jeżenie się wadzić.

    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uwielbiam takiego lwa-brutala
      co twardą ręką kobiety zniewala.
      Rozpalasz mnie do czerwoności
      jak zgasisz ten ogień miłości??

      ;)))

      Usuń
  31. Po cóż mam gasić ten ogień miłości
    jeszcze go podsycę w twojej nagości
    I wtedy poczujesz brutala
    jak twe gniazdko rozpala
    Wtedy gdy ptak w nim będzie gościł.

    :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Widzę, że odwagi Ci nie brakuje, romans z nieznajomym
      odpada, pauzuję!!

      ;-)))

      Usuń
    2. Witam, nie rozumiem, Anonimie, dlaczego się ukrywasz, przecież i tak każdy Cię rozpozna, pozdrawiam Was serdecznie:-)

      Usuń
    3. Hi hi hi... :))) Kotki nie ma, myszy harcują ;-)

      Pewien Anonim, (dobrze znany Danie)*
      nabrał jurności przed drugim śniadaniem.
      Zwis mu stanął na dole
      zanim zaczął, to poległ.
      Pozostało mu tylko mlaskanie.

      :)))

      * nie tylko Danie ;-)

      Usuń
  32. Dzień dobry Milusiu :)
    Na zdrowie ;))) Mogłaś jednak odpowiadać Anonimowi limerykiem, byłaby zabawa na cacy. Spróbuj kiedyś, to wcale nie jest trudne.
    Limeryk jest to zabawny, absurdalny, często frywolny utwór poetycki napisany w sposób następujący:
    - spośród pięciu wersów limeryku dwa pierwsze oraz ostatni rymują się i mają jednakową liczbę sylab akcentowanych.
    - wersy trzeci i czwarty też się rymują (co daje rymy w układzie aabba) i również mają jednakową liczbę sylab akcentowanych, jednak liczba ta jest mniejsza (zwykle o jeden, bądź więcej) niż w przypadku pozostałych wersów.
    Układ sylab akcentowanych i nieakcentowanych nadaje limerykowi specyficzny rytm (inny dla dłuższych i dla krótszych linijek). Powinno to być zauważalne przy recytacji.
    Na końcu pierwszego wersu zwykle występuje nazwa własna, najczęściej geograficzna.

    A teraz do rzeczy, czyli do historii jednej miłości. Niech tę historię opowie pewien poeta, którego bardzo lubię :-)

    *** Miłość w wieku delete ***
    (sł. A. Poniedzielski, muz. filmowa "Emmanuele")

    https://www.youtube.com/watch?v=2VKbxf3KE_w

    Czemu ty nie piszesz, toż nie zmienił mi się mail
    Napisz mi że słowa trzy
    Każdy mój opuszek czeka dziś na twój e-mail
    I nad klawiaturą drży

    Nie mam na żal, nie mam na żel
    Cały real pożarł e-mail
    Czuję delete dla moich marzeń
    Że zetkną się nasze wizaże

    Czemu ty nie piszesz, toż nie zmienił mi się mail
    Napisz mi że słowa trzy
    Cały twój opuszek czeka wciąż na mój e-mail
    A ma klawiatura drży

    Umila mur ogrodu wzruszeń
    Ażur reklam kompotu z gruszek

    Nie mam na żal, nie mam na żel
    Nasz balejaż: TY, JA i MAIL

    Kochać cię nie muszę a do wzruszeń mam e-mail
    Nie muś, ale trochę chciej
    Kochać cię nie muszę, myszką ruszę, mam e-mail
    Czym chcesz ruszaj, ale chciej
    O.K.

    .... pozdrawiam spod chmurki z drobnym deszczem :)))

    OdpowiedzUsuń
  33. Dobry wieczór :))))

    Ewa
    już owocują drzewa....
    Już sierpień. Zboża zżęte....
    A kwiaty cięte
    chyba już wszystkie w wazonach...
    Następne -chryzantemy...
    ale to jeszcze !
    Ale przecie tyle do jesieni....
    Ewa...
    już owocują drzewa...
    Jabłonie, śliwy i grusze....
    A ja Ci przyznać muszę
    że jakoś radośnie i ckliwie
    że lato jeszcze i jeszcze...
    że minie niewątpliwie...
    To co?!
    Ewa...
    i choć owocują drzewa
    to...
    do Babiego Lata ,jeszcze
    Ocean Doznań Srebrnych...

    -Anatol Borowik

    Dobrej nocy życzę Gospodyni i Gościom ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izuś :)*
      Właśnie bardzo polubiłam ten wiersz... u Anatola ;) Dziękuję za przytoczenie :)))
      I coś dla Ciebie, bo każda z nas jest w jakimś sensie przysłowiową Ewą...

      Ewa Ogrodowa

      Napisz coś jeszcze
      O miłości
      - prosi Ewa

      Jej długie
      jak noc włosy
      płoną z balkonu
      w dół

      Ogrodowa Ewa
      cała jest miłością
      choć nie składa rąk
      na amen

      Jej oczy płoną
      od słuchania
      a wargi szeptem
      mówią resztę

      Adam Ziemianin

      Dobranoc, Izuś, śnij o pachnących, letnich ogrodach :)))*

      Usuń
  34. Dobry wieczór na dobranoc Gospodyni, Ogrodnicy i Bywający ;-)
    Pozostając w miłosnych klimatach, nie limerykowych a romantycznych, dedykują Bywającym jeden z piękniejszych wierszy miłosnych.

    Gdzież są twe oczy

    Gdzież są twe oczy, co na mnie patrzyły.
    Usta jedyne, co mnie całowały ?
    Gdzież biódr wypukłość, gdzie krągłości ciała.
    Stworzone chyba dla rajskich rozkoszy ?
    Czyś ty istniała ? Więc któż ciebie spłoszył ?
    O tak, tyś była, boś mi szczęście dała,
    Potem, niewierna, uciekłaś, kochanko,
    I moje życie na zawszeć splatałaś.

    - Johann Wolfgang Goethe
    przełożyła Wanda Markowska

    Dobranoc, nocy bez czarnych chmur za to z kolorowymi snami, pozdrawiam cieplutko ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      To pióro zachwyca mnie nie od dziś, a więc może jeszcze na dobranoc?

      Piękna noc

      Porzuciłem chatki ściany,
      Gdzie najmilsza moja mieszka:
      Las tu ciemny, mgłą owiany,
      Tłumi krok zarosła ścieżka.
      Księżyc patrzy poprzez chmurę,
      Zefir mu podaje skrzydła,
      Brzozy przesyłają w górę
      Najwonniejsze doń kadzidła.

      Jak rozkosznie teraz czuję
      Chłód, co zmysły me ożywia,
      Jak ta cicha noc czaruje
      I mą duszę uszczęśliwia.
      Lecz oddałbym, mogę przysiąc,
      Choćby to groziło zgubą,
      Takich pięknych nocy tysiąc
      Za noc jedną z moją lubą.

      - Johann Wolfgang Goethe
      (brak autora przekładu)

      Niebo jest zmienne, jak kobieta, u mnie rzęsiście pada, a u Ciebie granat jego sukni zwiastuje pogodną, rozgwieżdżoną noc. Dobranoc, Zuziu, wyśnij sny w spadających gwiazdach, pa ;)))

      Usuń
  35. Trochę uśpił mnie deszczowy wtorek, znów niemożebnie chlapie za oknem... Jasieńku, śpisz? Pozdrawiam czule... :)*
    Czas więc na wieczorną poezję, a dzień pożegnam Słowem Alexandra Czartoryskiego.

    ✿•*¨`*•.

    *** Dialog liryczny ***

    Odczuwam ciebie nieraz dziwnie ...
    Serce słowami omotane
    w liryk obrazy. Czy naiwnie
    myślę, że do mnie kierowane?

    Te słowa są dla Ciebie, Miła,
    przez wspomnień chwile w twoich fotkach.
    Choć żadna z nich wspólną nie była,
    może zachwyci nas i spotka.

    Samotne były moje chwile ...
    Idę nabrzeżem, gdzie Bystrzyca
    przetacza swoje wodne mile.
    Sam widzisz, zwykła okolica.

    Zielone widzę w dali drzewa
    złączone mostem, jak okową.
    Piaszczystym brzegiem Pierwsza Ewa
    list niesie dla mnie, z wieścią nową ...

    Czy list? Mój Miły, ja po prostu,
    idąc wzdłuż łachy kamienistej,
    chcę dalej dojść, do tego mostu,
    przed którym poroh w wodzie czystej.

    Widzę ten poroh, mocny, skalny,
    gdzie wznosi taflę wód Bystrzyca.
    Spiętrzając przelew naturalny,
    swą wodę w bieli pian przemyca.

    Choć głowę nieco mam spuszczoną,
    niosę ci list. Zdjęcie nie kłamie.
    Już się nie czuję zagubioną.
    Wierzę Twym słowom. Słowom dla mnie.

    (Wiersz pochodzi z tomiku
    "... przed Świtem" - Alexander Czartoryski)

    ✿•*¨`*•.

    Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom Ogródka i Tobie Miły mój :)))* * * ... czy mogę wierzyć Twoim słowom? :)))* * *

    ... pokołyszę też za moment...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... kołysankę zaśpiewa dziś Andrzej Piaseczny -

      *** Proszę, zapomnij się ***

      http://www.youtube.com/watch?v=uQkmFeFv0aY

      Czy kiedyś gdzieś chciałaś uciec, czy kiedyś bo ja nie
      Na świecie jest tyle głupot, tak w twoim świecie jest
      Więc zanim znów gromy spłyną, może zapomnij się, dla mnie

      Jestem, może to lepiej
      We śnie twoim głęboko
      Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
      Jestem, może to lepiej
      We śnie twoim głęboko
      Wiesz gdzie znaleźć mnie

      Czy kiedyś myśl nawet mała, z domu wygnała cię
      Czy kiedyś, bo żaden hałas nie dotknął nigdy mnie
      Więc zanim znów spadnie kamień
      Tak delikatnie śpij dla mnie

      Jestem, może to lepiej
      We śnie twoim głęboko
      Tam gdzieś, proszę więc, nie budź się
      Jestem, może to lepiej
      We śnie twoim głęboko
      Wiesz gdzie znaleźć mnie

      autor Andrzej Piaseczny, kompozytor Zdzisław Zioło

      ✿•*¨`*•.

      ... "tak delikatnie śpij dla mnie"... najczulej :)))* * *

      Usuń
  36. Przepraszam że tak późno, ale mogłem się nagadać po awarii Skype
    z juesej. A ponieważ jest tak późno, to dziś tylko kołysanka Marka
    Anthony - I Need You

    http://www.youtube.com/watch?v=y2WsxHeww6I

    ***...
    Potrzebuję cię.

    Od dnia kiedy cię poznałem dziewczyno,
    wiem, że twoja milość będzie
    wszystkim, czego kiedykolwiek w życiu pragnąłem.
    Od momentu kiedy wymówiłas moje imię,
    wiem, że wszystko się zmieniło.
    Dzieki tobie wiem, ze moje zycie bedzie kompletne.

    Oh skarbie, potrzebuje cię
    Na resztę mojego życia cię potrzebuję, dziewczyno
    Żeby uczynić wszystko dobrym.
    Kocham cię.
    I nigdy nie zaprzeczę, że cię nie potrzebuję.

    Nic nieważne, ty - moja miłość.
    I tylko Bóg powyżej
    mógłby być jedynym, który by wiedział, co dokładnie czuję.
    Móglbym umrzeć w twoich ramionach właśnie teraz.
    Wiedząc, że w jakiś sposób
    wzięłabyś moją duszę i zatrzymała ją głeboko w swoim sercu.

    Oh skarbie, potrzebuje cię
    Na resztę mojego życia cię potrzebuję, dziewczyno
    Żeby uczynić wszystko dobrym.
    Kocham cię.
    I nigdy nie zaprzeczę, że cię nie potrzebuję.

    Dziewczyno, twoja miłość do mnie jest jak magia.
    Kiedy się uśmiechasz, przejmujesz kontrolę.
    Masz energię, jakiej nigdy wczesniej nie czułem.
    Pozwoliłaś pokazc mi moje uczucia.
    Ponieważ pragnę, zebyś wiedziała...że cię potrzebuję.

    Potrzebuję cię na resztę mojego życia, dziewczyno.
    Potrzebuję cię, powiedz, ze zostaniesz moją żoną.
    Kocham cię, wyjdziesz za mnie?
    Oh, potrzebuje cię (nikogo, oprócz ciebie)
    Potrzebuję cię na resztę mojego życia, dziewczyno.
    Oh, potrzebuje cię (nikogo, oprócz ciebie)
    Wyjdziesz za mnie?
    Kocham cię, potrzebuję cię (nikogo oprócz ciebie)
    Dziewczyno potrzebuję cię.
    Wyjdziesz za mnie?
    Kocham cię.
    Potrzebuję cię...(Nie potrzebuję nikogo, oprócz ciebie)

    Dobranoc, dobranoc i zarazem dzień dobry wszystkim. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nic nie szkodzi, rozumiem Cię doskonale Jasieńku. witaj :)*
      A kołysanka bardzo mi smakowała równie do porannej kawy. Nic nie straciła na urodzie... dziękuję :)*

      Usuń
  37. Witam w środę :)*
    Po nocnym deszczu zostały tylko kałuże, a poranne mgiełki już rozpraszają się w promieniach słońca. Na termometrze miłe, optymistyczne 17 stopni. :)
    Już zatem serwuję pierwszą kawę a do niej delikatną przebudzankę w wykonaniu Reny Rolskiej.

    *** Gdy chcesz, dam Ci mój poranek...***

    http://www.youtube.com/watch?v=ma_b-yJNzjs

    Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
    I włosów mych miękki dźwięk
    We mgle słońce roześmiane
    I liści szmer, ptaków śpiew
    I jedwabny szalik z chmur zaplątany w wiatr
    I pokażę Ci słoneczny ślad
    Tędy przeszło słońce, tu, mostem chłodnych traw
    Patrz, iskierka złota jeszcze drga

    Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    W bibułkowych lotach, za firanką mgieł
    Woda modrooka w stawie pluska się
    Słońce jest łabędziem w białych piórkach dnia
    Do południa będzie płynąć przez ten staw

    Gdy chcesz, dam Ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    autorzy tekstu: Bogusław Choiński, Jan Gałkowski
    kompozytor: Adam Wiernik

    Pomyślnego dnia Wszystkim z dobrą aurą za oknem i w duszy :)*

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzień dobry )

    Zdzisława Sośnicka - To sierpień

    ttps://www.youtube.com/watch?v=8hz1TJiriK4

    Dobrego dnia Wszystkim...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izuś :)*
      To sierpień, fakt, i nawet już druga jego połowa, ale dziś wynagrodził Wschodnią tak pięknym słońcem, że mogłam spokojnie popracować w ogrodzie. I żebym się czasem nie nudziła na resztce urlopu, zafundowałam sobie pięć nowych krzaczków wrzosów ;)
      Dziękuję za nieco zapomnianą piosenkę Zdzisławy Sośnickiej, a że dzisiaj Światowy Dzień Wyznawania Miłości, pozwolę sobie coś zagrać z Markiem Grechutą ;)

      Marek Grechuta - Miłość

      https://www.youtube.com/watch?v=M-92GbEhDIE&feature=share

      Miłych chwil wieczornych w ciepełku późnosierpniowym :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuś :)
      W taki dzień nie może zabraknąć Mistrza Konstantego :)))

      "Rozmowa liryczna"

      - Powiedz mi jak mnie kochasz.
      - Powiem.
      - Więc?
      - Kocham cię w słońcu. I przy blasku świec.
      Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
      W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
      W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
      I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
      I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
      nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
      W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
      I na końcu ulicy. I na początku.
      I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
      W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
      W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
      Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
      I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
      - A latem jak mnie kochasz?
      - Jak treść lata.
      - A jesienią, gdy chmurki i humorki?
      - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
      - A gdy zima posrebrzy ramy okien?
      - Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
      Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
      A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

      -Konstanty Ildefons Gałczyński

      Przyjemnego wieczoru... :)*

      Usuń
    3. Ty wiesz, jak ja kocham ten wiersz... dzięki, Izuś :)* A dla Ciebie na dobranoc Jarosław Iwaszkiewicz i Maria Pawlikowska - Jasnorzewska, muzyka Grzegorz Turnau.

      https://www.youtube.com/watch?v=fEzLy2lfDq8

      akiej drugiej nocy
      Nie będziesz już miał
      Takiej łaski bogów
      Nie będziesz już miał
      Takiego nieba pełnego gwiazd
      Nie będziesz już miał

      Gwiazdy i planety
      Stańcie na chwilę
      Na tę jedną chwilę,
      Której powiem: trwaj!

      Ale gwiazdy, planety
      Wirują w przestrzeni
      Ale ciało przemija jak noc

      Takiej drugiej nocy...

      Takiej drugiej chwili
      Nie będziesz już miał

      Kto chce, byś go kochała,
      Nie może być nigdy ponury
      I musi potrafić cię unieść na ręku
      Wysoko do góry
      (kto chce, bym go kochała)

      Kto chce, bym go kochała,
      Musi umieć siedzieć na ławce
      I przyglądać się bacznie robakom,
      I każdej najmniejszej trawce

      (kto chce, byś go kochała)
      Musi też umieć ziewać,
      Kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
      Gdy na procesjach tłumy pobożne
      Idą i krzyczą.

      ... kto chce, bym go kochała

      Musi umieć pieska pogłaskać,
      I mnie umieć pieścić,
      I śmiać się, i na dnie siebie
      Żyć słodkim snem bez treści,
      I nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem,
      I milczeć w rozkosznej ciemności,
      I być daleki od dobra,
      I równie daleki od złości.

      Kto chce, bym go kochała,
      Nie może być nigdy ponury
      I musi potrafić mnie unieść na ręku
      Wysoko do góry
      (kto chce, byś go kochała)
      Kto chce, bym go kochała

      Takiej drugiej nocy
      Nie będziesz już miał
      Takiej łaski bogów
      Nie będziesz już miał
      Takiego nieba pełnego gwiazd
      Nie będziesz już miał
      Takiej drugiej chwili
      Nie będziesz już miał

      ****

      ... Dobranoc, Kochana, bardzo się cieszę, że jesteś :)*

      Usuń
    4. ...:)*

      Miłość nigdy nie pyta...

      Miłość nigdy nie pyta czy wolno jej przyjść
      Zwyczajnie przychodzi gdy się wcale nie czeka
      Bierze za rękę i trzeba za nią iść
      Porywa jak rwąca rzeka

      I wtedy chce się tylko ciepła dwojga dłoni
      Czułych słów i spojrzeń zapisanych w wierszach
      Nie ma jej nie ma jego są po prostu oni
      I jest miłość - każda zawsze pierwsza....

      - Aleksandra Tarkowska

      ✿ ♡ ✿ ERNESTO CORTAZAR - Nights of Silk and Tears (piano romantic music)

      https://www.youtube.com/watch?v=vhNvYy5dXV8

      Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy :)*

      Usuń
    5. Prześliczny wiersz i kołysanka... tak rozpoczynać dzień to ja mogę zawsze :))) Dziękuję, Izuś :)*

      Usuń
    6. ;)))
      To jeszcze do tego dodam kawę :)))*

      https://lh3.googleusercontent.com/-bULPQlpLX8w/U_OLpgJpCxI/AAAAAAAAL2M/PMD0xRxYFe8/s640/P1060018.JPG

      Dzień dobry :)*

      Usuń
    7. ... no właśnie :)))... nawet wiem, skąd ją wytrzasnęłaś, dzięki, bardzo smakowita ;)*
      Jak się trochę ogarnę wstawię nowy wpis. Pięknego dnia :)*

      Usuń
  39. Wszyscy już się pewnie pospali, więc chyba i na mnie przyszedł czas...
    Jasieńku, pozdrawiam czule, pozwolisz, że i tym razem zacznę pierwsza? :)*
    Do mojej dzisiejszej dobranocki doprosiłam Else Lasker-Schüler z pieśnią miłosną.

    ✿•*¨`*•.

    ***Pieśń miłosna***

    Przyjdź do mnie nocą — snem objęci wrośnijmy w siebie.
    Taka samotność w tym czuwaniu, taka męka.
    Ptak jakiś obcy świt ogłasza na ciemnym niebie,
    Gdy sen mój jeszcze zmaga się z tobą we mnie.

    Nad źródłami rozpętuje się kwitnienie
    I oczami twymi świeci nieśmiertelnie...

    Przyjdź do mnie nocą — przez niebieskie przyjdź granice
    W siedmiogwiezdnych butach, w miłość otulony.
    Już z mglistych stropów nieba zstępują księżyce.
    Spocznijmy w tej miłości jak dwa rzadkie ptaki
    Poza światem, wplątani w trzcin wiotkie zasłony.

    przełożyła Adriana Szymańska

    ✿•*¨`*•.

    Dobranoc, dobranoc Romantycznym i Tobie mój Najmilszy :)))* * *... otulmy się w miłość :)))* * *

    ... a otulanie kołysaniem za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .. i już otulam kołysanką z duetem Diany Ross i Julio Iglesiasa - All of you.

      *** Całego Ciebie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=V3otpo9M0Y0

      Nigdy wcześniej nie miałem takiego uczucia
      Nigdy nie pragnąłem kogoś bardziej
      I coś w Twoich oczach mówi mi
      Ty czujesz tak jak ja

      Czuję jak Ty
      Jeśli chciałbyś zostać całą noc
      Wiesz, że powiem, że to w porządku
      Mimo, że tak mówię, przyrzekam
      Mam więcej na myśli
      Bo chcę więcej z Ciebie, niż Twój czas

      Całe Twe ciało i duszę
      Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
      Każde z sekretnych marzeń, których nigdy nie wypowiedziałeś
      Chcę tego wszystkiego
      I nie wezmę mniej

      Całego Ciebie jak długo żyjesz
      Wszystko czego nigdy wcześniej nie dzieliłeś
      Chcę Ciebie całego, którego możesz dać
      Wszystkie Twoje radości i Twoje smutki
      Twoje dziś i jutro

      Jak pragnę poczuć ciepło Twojego dotyku
      I wtedy, jeśli nie proszę o zbyt dużo
      Chciałbym spędzić moje życie wędrując
      Wszystkimi Twoimi cudami
      Wszystkimi Twoimi cudami

      I kiedy leżymy blisko siebie w ciemności
      Tak blisko, że czuję każde uderzenie Twojego serca
      Chcę, żebyś wyjawił co czujesz
      Wszystko co trzymasz głęboko w środku
      Nie ma nic co chcę, żebyś przede mną ukrywał

      Całe Twe ciało i duszę
      Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
      Chcę Ciebie całego, wszystko co możesz dać
      I w zamian za wszystko co dajesz
      Pozwól mi dać Ci... Całego mnie...

      Całe Twe ciało i duszę
      Każdy rodzaj miłości jaki możesz wyrazić
      Każde z sekretnych marzeń, których nie wypowiedziałeś
      Chcę wszystkiego, wszystkiego, wszystkiego...

      Całego Ciebie jak długo żyjesz
      Wszystko czym chcesz, aby była ta miłość
      Chcę Ciebie całego, wszystkiego co możesz dać
      W zamian, w zamian
      Chcę Ci dać... Pozwól mi dać Ci...

      ✿•*¨`*•.

      ..."How I long to feel the warmth of your touch" ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  40. ... komp może podkreśla, ale na blogu podkreśleń nie widać, witaj Jasieńku :)*
    Śliczna kołysanka, dziękuję... jeszcze zdążyłam posłuchać. Oczarowałam się :)))* * *
    A moje pożegnanie ciut niżej... pa :)*

    OdpowiedzUsuń
  41. Dzień dobry :)*
    Niedługo będzie nowy wpis na Impresjach, proszę o cierpliwość... :)*

    OdpowiedzUsuń