Dzikie wino. |
Wrota jesieni... |
... a moja królowa jeszcze nie śpi :) |
W
jesiennym utuleniu
znów ranki w mglistej melancholii
wrzesień nad polem ciszą wezbrał
jesionom suknie czas wyzłocił
szasta nastrojem wiatr-włóczęga
jeszcze w południe pachnie wrzosem
w jabłkowej nucie sady toną
spójrz, dzikie wino w lekkim pląsie
po płotach spływa karminowo
opleć mnie ciepłem rąk, bądź blisko
jesień słoneczne gra etiudy
opromienimy naszą miłość
gdy świt ascezę brązów zbudzi...
znów ranki w mglistej melancholii
wrzesień nad polem ciszą wezbrał
jesionom suknie czas wyzłocił
szasta nastrojem wiatr-włóczęga
jeszcze w południe pachnie wrzosem
w jabłkowej nucie sady toną
spójrz, dzikie wino w lekkim pląsie
po płotach spływa karminowo
opleć mnie ciepłem rąk, bądź blisko
jesień słoneczne gra etiudy
opromienimy naszą miłość
gdy świt ascezę brązów zbudzi...
Witam w zamgloną sobotę :)*
OdpowiedzUsuńTrochę chłodnawo, ale mam nadzieję, że południowe słońce ociepli później melancholijną aurę. Pogodnego dnia wszystkim życzę :)*
Trochę chłodnawo, a nawet mglisto
OdpowiedzUsuńBo to już jesień, pani Artystko:)
Jesień wymaga specjalnych słów.
I to zadanie poezji sług:)
Witam serdecznie Ewo:)
Pięknie wprowadziłaś nas w niepowtarzalny koloryt jesieni:) A mój niezgrabny " czterowiersz " odpowiedzieć ma na wczorajsze pytanie dotyczące zdefiniowania: poetów i poezji.
Kolorowo pozdrawiam, pogoda piękna więc bez spacerku się nie obejdzie:)
Do pogadania. Może wieczorkiem?
Stanisław
Witaj Staszku :)
UsuńOd godziny pogoda wypiękniała nad podziw. Błękit jeszcze całkiem letni, gdyby nie te kolory, można by pomyśleć, że to jeszcze późne lato :)
Dziękuję za poczytanie i miłe słowa, a twoja miniaturka zgrabna nad podziw, a przy tym uśmiechnęła mnie od ucha, do ucha :)))
Uwinęłam się z sobotnimi zakupami, fryzjerem i obowiązkami rodzinnymi poza domem, zostały mi jeszcze zaległości porządkowe w chałupie. Spacerek będzie jutro, a pod wieczór jeszcze zajrzę na Impresje.
Udanego spaceru ze słonkiem, we wszystkich urokach jesieni, pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńU mnie słonecznie. Pogoda i barwy jesieni nie nastrajają melancholijnie. Ta leśna droga kusi...Jutro chyba powędruję do lasu :)
W lesie
Las wrześniowy
czysty
zroszony
złocistymi promieniami
słońca przeszyty
gościnny
grzybami i czarnymi jeżynami
pełen ciepłych gestów
przepędza zmartwienia i smutki
koi świeże rany jakże
jest spokojny
dzisiaj
jak w wyśnionej bajce
i tylko ten krzyk odległy
samotny żałosny
jakiegoś koziołka sarny
czy owcy
który odłączył się
od swego stada-rodziny
błąka się
przerażony na stokach
płacze i woła
-Ryszard Mierzejewski
Jesienny czas- jesienny las - GRZYBOBRANIE - John Wiliams - muzyka relaksacyjna
https://www.youtube.com/watch?v=33FttNnRVtY
Pięknego weekendu wszystkim życzę :)))*
A co do brązów to kobiety lubią brąz... Prawda Ewuś? :)))
Witaj Izuś :)*
UsuńLubię wszystkie odcienie brązów, ale niekoniecznie te rodem z solarium ;) A słonko wreszcie zawitało również na Wschodnią, aż chce się żyć :) Po drodze do lasu może znajdziesz jakiś klonowy liść?
***
Pomiędzy sercem a klonowym liściem
jest nitka, po niej myśl przebiega bosa,
a po jej przejściu albo przed jej przyjściem
tańczą na złotej nitce bąk, mucha lub osa...
Bąk gruby, mucha błękitna i osa w tygrysiej spódniczce:
trochę są straszne, ale można wziąć je - w rękawiczce.
Pomiędzy sercem a liściem okno musi być otwarte,
liść winien być świeży, serce nie rozdarte,
i osy się nie trzeba lękać, nie bać bąka,
nie bać się brzęku ani skrzydeł na policzkach...
A wtedy serce może z piersi wyjść i w złotych wąziutkich
trzewiczkach tańczyć po nitce jak po ścieżce, po powietrzu jak po łące.
Kazimiera Iłłakowiczówna
... i jeszcze trochę lasu w kolorach...
Jesienny Las - Muzyka relaksacyjna
https://www.youtube.com/watch?v=CQcxpdClWkA
... właściwie to jeszcze przewaga zieleni, ale karminowe i złote wypustki już są. Pogodnego popołudnia z zapachem i kolorami jesieni :)))*
Dobry wieczór :)
UsuńDo kompletu brakuje jesiennych kwiatów. Przyniosłam je na dobranoc ...:)
W kwiatach jesieni
Nad spłowiałą zielenią drobne tęsknoty
wtulone w kwiaty dalii
rosą przysiadły - brylantowe poduszki
by błyszczeć w słońcu
na liściach winobluszczu
i spurpurowieć
melancholia
przeplotła się struną dźwięczną
między krzewinkami wrzosu
sennie potrącana wiatrem
snuje anielskiej harfy brzmienie
bez partytury i patosu
tak przypadkiem
od niechcenia
w parze z nostalgią
tańczą już kwiaty mimozy
fioletem w trąbki dmą zimowity
między rozchodnikiem
co żółto się płoży
zapraszają do kamaryli
aksamity
astrów alabastry
hołdują przemijaniu
w soczystych barwach
jak z żurnala jesiennej mody
pod niebem koloru lapis-lazuli
sentymentów kwietnych
ostatnie barwne
korowody.
Zofia Szydzik
...i piękna kołysanka ;)))
Anna German - Kupiłabym ci me kochanie - Подарок милому
https://www.youtube.com/watch?v=Ve7h1W2fbHM
Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy. Snów barwnych jak jesienne kwiaty :)))*
Dobry wieczór na dobranoc Izuś :)*
UsuńPiękne te jesienne kwiaty Zosi i cudna kołysanka, dziękuję :) A na koniec dnia zaplączmy się jeszcze w dzikie wino... razem z Markiem Grechutą ;)))
W dzikie wino zaplątany
https://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo
W przydomowym ogrodzie
życie prawie nad stan,
mogłabyś być moja pani.
Lecz cóż radzić na to mam,
nakrył ogród dziki łan,
a myśmy tacy zaplątani.
Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino,
kto je tutaj siał, dziewczyno.
Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
w dzikim winie świat się plącze,
bo w ogrodzie dzikie wino,
kto je tutaj siał?
Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino!
Może to zrobiłaś ty - hej, dziewczyno.
Po co tu zasiałaś to dzikie wino?
Po co je tu dałaś?
Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce,
i mówi do mnie tak jak do ściany,
nie o to wcale chodzi, że karocy nie ma nie,
ja jestem tylko cały zaplątany.
Bo w mym domu rośnie pnącze,
okno z drzwiami mi się plącze,
bo w mym domu dzikie wino,
kto je tutaj siał, dziewczyno?
Bo w mym domu rośnie pnącze,
okno z drzwiami mi się plącze,
bo w mym domu dzikie wino,
kto je tutaj siał?
Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino!
Może to zrobiłaś ty - hej, dziewczyno.
Po co tu zasiałaś to dzikie wino?
Po co je tu dałaś?
W zaciętości wpadam w gąszcz i buszując w pnączu,
zrywam wszystko z drzwi i ze ściany.
Ona nagle mówi, że wina pragnie, wina chce,
ja jestem w pustym domu zaplątany.
Gdzie to wino, dzikie pnącze?
Czemu już nas nie oplącze?
Mógłbym z tobą w winie ginąć
i osłonę winną zwinąć... x4
Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino,
może zrobisz dla mnie to - hej, dziewczyno?
Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino,
kto je tutaj da?
Słowa Marek Grechuta, muzyka Jan Kanty Pawluśkiewicz
Dobranoc Izuś, snów w karminach dzikiego wina :)))*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńCzerwień, zieleń, róż oraz słoneczna gra jesieni kolorami i nie tylko, pokolorowały dzisiejszy poranek. Dzięki Poetko ;-)
Wróżka - jesień
Swiat się śmieje i świat tańczy,
jesień swoje obrazy maluje,
w żółci, czerwieni i pomarańczy,
nowe, piękniejsze wyczarowuje.
Wróżką jest nasza jesień,
siła jej pędzla jest magiczna,
najcieplejsze kolory na płótno niesie,
jej ręka pewna, rytmiczna.
Tyle było wokół zieleni,
jej magia gdzieś się ulotniła.,
dzisiaj wszystko złotem się mieni,
ręka wróżki nie chybiła.
To co było żółte, jest pomarańczowe,
czerwień nasze serca ogrzewa,
wielobarwne liście, kolorowe,
tańcząc, wirując, spadają z drzewa.
- Iwona Porożyńska
Zachodnia w słonecznej odsłonie, z błękitem i zapachem porannej kawy.
Serdeczności na sobotni dzień ;-)
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńI do mnie około 14-stej zawitała słoneczna pogoda, wreszcie można odetchnąć po tych całotygodniowych porannych mgłach :)
Jesień
Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.
Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.
Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki
z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
która by włosy twoje czesała nad ranem,
z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,
jak jesień zamyślona, jak Jesień śmiertelna
i jako jabłka owe cierpka i weselna.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Dobrego wypoczynku Ci życzę, serdecznie, z ciepłymi myślami :)))
... barwna, silna i piękna jest jesień słowami K.I.G.;-) Pora zachodu słońca minęła lecz można ją jeszcze odnaleźć w słowach wiersza.
UsuńZachód jesienny
Przeszłość jak ogród zaczarowany,
Przyszłość jak pełna owoców misa.
Liści opadłych złote dywany,
Winograd ognia strzępami zwisa.
Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
Barwne muzyki miast myśli przędzie.
Nie ma pamięci i nie ma złudy.
Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.
Sok purpurowe rozpiera grono
Na dni jesiennych wino wyborne.
Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
Rudoczerwone lasy wieczorne.
- Leopold Staff
Sobotni dzień prawie za nami. Jutrzejszy ma być równie słoneczny i błękitny, a więc do jutrzejszego ;-)))
Dziękuję Zuziu za uroczy zachód, u mnie też był rudoczerwony, co może być zapowiedzią pięknej, słonecznej niedzieli.
UsuńA Tobie na dobranoc poszepczą Ci skrzypce Mistrza i moje ciepłe myśli.
Nigel Kennedy - Kroke - Lullaby for Kamila
http://www.youtube.com/watch?v=wWee3zw9NYY
Dobranoc Zuziu, z nadzieją na piękną słoneczną niedzielę :)))
... ;-)
Usuńwww.you.tube.com/warch?v=aMwI9LkHkS4
Nigel Kennedy & Kroke - Eden
Dobranoc ;-)
* * *...O utulaniu...* * *
OdpowiedzUsuńNiech Cię oplecie dzikie wino
bo w czerwieni Ci jest bosko
Stale przecież myślisz o nim
tak poetycznie i beztrosko...
Z deszczem się aura zmaga
w plusku kropel tak jesiennie
że nawet gdy nie jesteś naga
umiesz wabić go niezmiennie
Twoje zachęty burzą myśli
i nie dają żadnego ukojenia
A może oboje poszli byśmy
poszukać w plusku cienia?
W Twych wierszach szukam
siebie, lecz go nie odnajduję
we wszystkie strofy pukam
i tylko o nim słowa znajduję.
Jasiek juhas
Bry Jasieńku :)*
UsuńA widzisz, wróciłam i zachwyciłam się Twoimi strofami :)))* Ale też i trochę się zaniepokoiłam... poszukaj, poszukaj... a znajdziesz na pewno :)))*
A teraz coś Ci podaruję na złotym listku..
Na złotym listku
Już wczesne świty mnie nie budzą,
za oknem senny poszum liści;
w mgielnej poświacie, srebrną smugą
księżyc szeleści pośród wiklin.
Na skraju lasu barw karnawał,
śliwkowy zapach śpi w ogrodach;
cień rudowłosej tańczy w trawach,
wiatr jej melodię tęskną podał.
A we mnie wciąż ciepłota lata
w płomiennych myśli dekoracji,
choć nitka czasu delikatna
pajęczą przędzą skronie znaczy.
Przystroję wiersz koronką z szyszek
jesiennie smucić się nie umiem;
na złotym listku miłość spiszę
niech ci do ręki rankiem sfrunie...
EP
:)))***
Witam południowo niepowitanych Iza, Staszku, Jaśku,
OdpowiedzUsuńudanego spaceru po ścieżkach leśnych, następnych poetyckich czterowierszy, utulenia "w ramionach" dzikiego wina ;-)))
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńWitam wszystkich w końcówce września, a w załączeniu Wrześniowy
błękit, choć dziś najzwyklejsza szarość z deszczem...
Chris Rea - September blue
https://www.youtube.com/watch?v=Htmct0uSgX0
* * *
***...Wrześniowy błękit...***
W poniedziałek twoja głowa kręci się wkoło
A światło dnia jest w twoich oczach
Jak śmiałeś się i przeklinałeś kolejny dzień
Teraz on jest po twojej stronie
Dotknąłeś o północy gwiazd na nieboskłonie
Cały świat zdaje się krzyczeć „Hej!”
Teraz twoje gardło jest zmęczone i ociężałe
I tylko jedno z nas może iść
Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
Teraz właśnie wolałbym z tobą być
I za każdym razem o tej gwieździe śnić
Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie
Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
Teraz właśnie wolałbym z tobą być
I za każdym razem o tej gwieździe śnić
Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie
Gdyż zawsze będę cię kochał nad życie
We wrześniowym błękicie
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
przyjemnej soboty życzę.:)*
Dziękuję za piękny, wrześniowy błękit, już właśnie dotarł na Wschodnią :)
UsuńEDITH PIAFF & CHARLES AZNAVOUR --JEDEN DZIEŃ W BŁĘKICIE - Plus bleu que tes yeux
https://www.youtube.com/watch?v=Vdr8tkkNnqM&list=RDVdr8tkkNnqM#t=55
... miłego, błękitnego popołudnia... :)*
Wróciła, wróciła... jak podpisany weksel i już za moment bierze się za czytanie :)))*
OdpowiedzUsuń... i juszsz, każdy dostał coś miłego... ;)))* Miałam dziś nie mniej krzątaniny, niż Ty, ale przynajmniej odpoczęłam od tych cholernych papierzysków...
OdpowiedzUsuńA Twój filmik w poczekalni, wcale mi się nie otworzył. A może to miała być Ewa Bem? Prooooszę...
Ewa Bem - Wyszłam za mąż zaraz wracam
https://www.youtube.com/watch?v=8XW0aZQZSUU
:)))*
Zamknij reklamę a wideo się otworzy.Kliknij X na ekranie :)*
OdpowiedzUsuńJest, dzięki :)*
OdpowiedzUsuń... a wiesz, że nie oglądałam tej komedii? Bardzo romantyczna, a i ubawić czym się było :)))*
OdpowiedzUsuń... piękna :)*... Ty dla mnie też...
OdpowiedzUsuńI już - od połowy dnia - pogodna, słoneczna sobota schodzi nam ku północy. Oby tylko niedziela nie zawiodła z aurą.... to ostatni weekend września będzie można zaliczyć do udanych.
Po tak pięknej kołysance należy się jeszcze liryczne Słowo. Zadeklamuję dzisiaj wiersz Alexandra Czartoryskiego, po kobiecemu, z drobną zmianą liter, zaznaczoną gwiazdkami.
--♥♥♥-- Jesteś.. --♥♥♥--
Uśmiecham się, kiedy myśl moja
powraca do Ciebie o świcie,
świetlista, na fali, jak boja ...
Ty możesz mi znaczyć, czym życie ...
Uśmiecham się, kiedy myśl żywa
stanowi wzruszenie, że dla mnie
Ty jeden* być możesz prawdziwy* ...
I może ta myśl mi nie skłamie ...
Do Ciebie uśmiecham się myślą
i serce uczuciem mi wzbiera
w tych chwilach, co obraz mi przyślą,
że jesteś... Tu. Ze mną. I teraz ...
--♥♥♥--
Dobranoc, dobranoc rozmarzeni Liczni i Ty Srebrnobrody Aniele :)))*** ... już czas na rozkoszne... przytulenie :)))))***
... przy kołysance, za chwilkę...
... i już najczulej kołyszę z piosenką, będącą motywem filmu "Wichrowe wzgórza", wyśpiewana przez Margaret Whiting.
OdpowiedzUsuń★★★ Moja jedyna, prawdziwa miłości (My On True Love)★★★
http://www.youtube.com/watch?v=pbbCGNqgkQs
Moja jedyna prawdziwa miłości
moja jedyna prawdziwa miłości
Wreszcie cię znalazłem
moja jedyna prawdziwa miłości
Żadne usta tylko twoje
żadne ramiona tylko twoje
zawsze będą mnie prowadzić
przez drzwi do nieba
Włóczyłem się po ziemi
w poszukiwaniu tego
wiedziałem, że cię poznam
poznam po twoim pocałunku
I przez twój pocałunek
pokazałaś prawdziwą miłość
Jestem twój na zawsze
moja jedyna prawdziwa miłości
Moja jedyna prawdziwa miłości
★★★
... moja jedyna... dalej już wiesz... pa :)))* * *
Witam w ostatnią niedzielę września :)*
OdpowiedzUsuńJest piękne słońce i błękit aż po horyzont :))) Już się cieszę na jakiś wyskok w plener. Ale najpierw leniwa niedzielna kawa z puszystą śmietanką i może parę słów na dobry początek dnia.
Jesień we dwoje
A gdy nastaną dni z szarugą,
aura zasępi się w kałużach,
kolory znikną nam na długo,
ścichnie w nostalgii uczuć burza,
nie smuć się miły, z tobą jestem,
powplatam w wiersz najczulsze słowa,
dam ci słoneczny bukiet westchnień,
w kropelkach deszczu uśmiech schowam.
I choć chłodniejsze ranki co dzień,
z chmurami zmienne mkną nastroje,
to nic nam jesień nie zaszkodzi,
kiedy jesteśmy w niej we dwoje.
EP
... i delikatna przebudzanka - Pat Metheny & Anna Maria Jopek - Are you going with me? (Przyjdziesz do mnie?)
http://www.youtube.com/watch?v=cI_Sq-S5dug
... przyjemnego dnia, z uśmiechem słonka, w najpiękniejszych kolorach jesieni :)*
:)))
Usuń... brykam na poleskie laski, piaski... może jeszcze grzyby będą? Życzę Wszystkim udanej niedzieli :)))*
* * *...Małe smutki...* * *
OdpowiedzUsuńPogodzie jesieni nic do tego
nie smucę się z jej powodu
lecz bardziej życia głupiego
które wiedliśmy za młodu.
Za jego czas niewykorzystany
za błędy w wyborze kolorów
za te ciemne i te szare plamy
za to, że nie dano nam wyboru.
Może spośród dni ostatnich
uda się wybrać kilka radości
takich, że słońce rano wstaje
i księżyc nocą u nas gości.
I to wystarcza nam kochanie
wstań już i przytul najczulej
ucałuj i podaj już śniadanie
I będę słodkim Twym kocurem.
Jasiek juhas
Witaj Jasieńku :)*
UsuńCudnie mi zamruczałeś... jak prawdziwy Kocur :)))* Przytulam najczulej za tak piękne, nostalgiczne strofy, tęsknoty, marzenia....:)*** I tylko...
***(Daj mi klucz...)
Daj mi klucz do twoich myśli
przebudzonych gdzieś nad ranem,
kiedy jesień sypie liśćmi,
dnie w szarugę zaplątane;
daj mi tęskność twoich oczu
gdy tak patrzysz w zimną przestrzeń
i zmęczenie, gdy na zmroczu
już czasami żyć się nie chce...
W szarość świtów, mgły, zawieje
dam ci garstkę swoich marzeń;
rozświetlimy beznadzieję -
w nich jesteśmy zawsze razem...
EP
A dziś był przepiękny słoneczny dzień, miłe ciepełko 18 stopni, lasy Polesia, łąki, stawy, moczary, dzikie gęsi, czaple, kormorany... i trochę uroczych czerwonych kozaków :)))
Wyspacerowana solidnie zatęskniłam za zaciszem z poezją. Miluśkiego wieczoru :)*
Dzień dobry ;-)
OdpowiedzUsuńPrzebudzanka ze "smutkami" i kawa powoli wybudzają i stawiają do pionu;-)
Ewuniu, dobrego i dużego ( w każdym znaczeniu ) grzybobrania :)
Jaśku, zapewne znajdziesz swoją Koteczkę, udanych łowów ;-)
Powitam niedzielne przedpołudnie wierszem R.M.Rilke -
Dzień jesienny
Panie: już czas. Tak długo lato trwało.
Rzuć na zegary słoneczne twój cień
I rozpuść wiatry na niwę dojrzałą.
Każ się napełnić ostatnim owocom;
niech je dwa jeszcze ciepłe dni opłyną,
znaglij je do spełnienia i wpędź z mocą
ostatnią słodycz w ciężkie wino.
Kto teraz nie ma domu, nigdy mieć nie będzie.
Kto teraz sam jest, długo pozostanie sam
i będzie czuwał, czytał, długie listy będzie
pisał i niespokojnie tu i tam
błądził po alejach, gdy wiatr liście pędzi.
- Rainer Maria Rilke tłumaczenie Mieczysław Jastrun
Błękitnie, słonecznie, pora na słoneczną kąpiel ;-) Do spotkania ;-)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDziękuję za poetycki jesienny dzień, a dziś był naprawdę wspaniały, ciepły i kolorowy, można było nacieszyć oczy, duszę i wyspacerować się do woli.
A na jesienny wieczór przyniosłam Ci trochę egzotycznego zapachu ;-)
Zapach egzotyczny
Kiedy w ciepły, jesienny wieczór przymknę oczy
I wdycham zapach twego gorącego łona,
Zjawia mi się kraina ta błogosławiona,
Gdzie się słońce ogniste jednostajnie toczy.
Natura na tej wyspie gnuśnej a uroczej
Rodzi szczególne drzewa i owoców grona.
Postawa mężczyzn siłą i wdziękiem znaczona,
Wzrok kobiet cię niezwykłą szczerością zaskoczy.
Woń twoja w błogie kraje wiedzie moje kroki,
Oto las masztów, żagli w wycięciu zatoki
Wypoczywa po drodze z dalekiego świata,
A zapach, który szerzą tamaryszków drzewa,
Unosząc się w powietrzu, wciąż do mnie dolata
I z śpiewem marynarzy w mej duszy się zlewa.
Charles Baudelaire
tłum. Jan Opęchowski
Miłych ostatnich chwil niedzielnych z zapachami, które najbardziej lubisz :)))
Dobry wieczór Ewuniu ;-)
UsuńUwielbiam zapachy egzotyczne, a powiązane w mowę wiązaną tym bardziej, dzięki. Pozostając w klimacie poety, uroki kobiecej urody ;-)
Piękny statek
Nie mogę się napatrzeć, tkliwa czarodziejko,
Zdobiącym twoją młodość najróżniejszym wdziękom;
Chcę odmalować twą urodę,
Gdzie z dojrzałością lata złączyły się młode.
Gdy idziesz roztrącając sukniami powietrze,
Jesteś jak piękny statek, co zagarnia przestrzeń,
Pod pełnym żaglem płynący
W rytm powolny, leniwy i zachwycający.
Na krągłych barkach, szyi toczonej, szerokiej
Twa głowa niesłychanym pyszni się urokiem;
Masz spokojne i władcze oczy,
Gdy, o dziecię wspaniałe, tak przed siebie kroczysz.
Nie mogę się napatrzeć, tkliwa czarodziejko,
Zdobiącym twoją młodość najróżniejszym wdziękom;
Chcę odmalować twą urodę,
Gdzie z dojrzałością lata złączyły się młode.
Pierś twa, płynąca naprzód, gdy morę napina,
Pierś twa triumfująca szafę przypomina,
Której jasne, wypukłe dyski
Są jak gdyby puklerze rzucające błyski.
Tarcze drażniące, w grot różowy uzbrojone !
Szafo słodkich tajemnic, pełna różnych ponęt,
Gdzie likiery, wina, perfumy
Przyprawiają o obłęd serca i rozumy !
Gdy idziesz roztrącając sukniami powietrze,
Jesteś jak piękny statek, co zagarnia przestrzeń,
Pod pełnym żaglem płynący
W rytm powolny, leniwy i zachwycający.
Twoje szlachetne uda, wśród falban krążące,
Budzą i podsycają ciemne żądze
Jak dwie czarownice, co warzą
Czarny napój, schylone nad głęboką wazą.
Dla twych ramion igraszką byłby siłacz młody,
Ze lśniącymi wężami mogą iść w zawody,
Dla uścisków mocnych ci dane,
Jakby się miał odcisnąć w twym sercu kochane.
Na krągłych barkach, szyi toczonej, szerokiej
Twa głowa niesłychanym pyszni się urokiem;
Masz spokojne i władcze oczy,
Gdy, o dziecię wspaniałe, tak przed siebie kroczysz.
- Charles Baudelaire przełożył Seweryn Pollak
Dobranoc, popłyń z pięknym statkiem w sen kolorowy, głęboki.
Do spotkania na ścieżkach :)))
:))) dziękuję Zuziu, pomyślnego dnia :)
UsuńBry szanownym paniom :)*
OdpowiedzUsuńPiękna niedziela przed nami, błękit paryski z niewielkimi stadkami białych
baranków - znak, że lato nie zamierza ustępować jesieni, i może uda mi się
jeszcze, przy prawie letniej pogodzie, przemycić ten wiersz -
***...Lato do zakochania... ***
Niechaj Ci służy sierpnia pogoda
i niech Cię cieszy lata uroda.
Tylko namaluj mi słoneczniki
I kochaj się w lecie tak, jak z nikim,
Jak z nikim.
Rwij do bukietu promienie słońca
Niech Twoje lato niema końca
A uśmiech Twój zakwitnie w kwiatach
Różach, goryczkach i bławatach
Jesteś bogata.
Nie śpiesz się do jesieni złoconej
Dopóki jeszcze Twe trawy są zielone
Dopóki grają jeszcze świerszcze
A Ty tak piękne piszesz wiersze.
Piękne wiersze!
/Jasiek juhas /
Miłego popołudnia i wieczoru. :)*
Jasieńku, ależ Wena dziś Cię wycałowała za wszystkie czasy :)))* Jestem wzruszona i zachwycona... dostaniesz ode mnie mnóstwo wierszy i nie tylko..,
UsuńChcesz?
Chcesz?
Dostaniesz ode mnie to wszystko -
dni złote ze słońca tiurniurą,
gdy jesień z pajęczą nitką
pokłoni się łąkom i górom.
Dostaniesz kapelusz z błękitu,
dwa słowa, że kocham i tęsknię,
zaspane uśmiechy, gdy świtem
zza okna zerkają promienie.
Śpiew liści bukowych na wietrze,
cienistych wąwozów wilgocie;
z motylem ci miłość wyszepczę
wśród miodnych zapachów nawłoci.
I rośne polany, i zorze,
obłoków pierzaste latawce -
ja w strofy ci wszystko ułożę,
na dzisiaj, na jutro, na zawsze.
EP
:))) * * *
... aż dwa razy weszło "chcesz", widać zatem, jak bardzo gorące jest moje pytanie :)))*
Usuń... a chcemy, chcemy... przynajmniej ja bardzo, bo Poniedzielskiego uwielbiam :) i już zasiadam do koncertu, dziękuję za super pomysł :)))*
OdpowiedzUsuńDobry wieczór na dobranoc :)
OdpowiedzUsuńPo pięknej niedzieli w plenerze pora już na odpoczynek...:)
J e s i e ń
Gąszcz złotoblady
jak zeschły wieniec dębowy,
jak stos listów pełnych miłości i zdrady,
o których już nie ma mowy.
Obręcze gałęzi płowych
wiążą się w koszyk złoty
Tam sarny wstają z klęczek, tu szeleszczą sowy
i wiewiórki wyskakują jak z groty.
Orzechy potrójne zwisają jak z półek,
słońce jak driada przemyka się schylone,
a fauny wabią w tę i w tę stronę,
naśladując głosy kukułek.
Na niespodzianej i okrągłej łące
stanęła sama jesień w amazonce czarnej,
w woalce bladej
i wsparta na klaczy swej złotogniadcj,
oczami zranionej sarny
patrzy na liście lecące
Zdejmuje złoty trykom, patrzy na zegarek
wstrząsa obcięte włosy, malowane henną,
i zaciska powieki fiołkowe i stare
i płacze rosą jesienną.
-Maria Jasnorzewska Pawlikowska
Diana Krall - Autumn Leaves
https://www.youtube.com/watch?v=EnAD_KULFBo
Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy. Pięknych snów :)))*
Dobry wieczór Izuś :)*
UsuńTo mój naj, najulubieńszy wiersz Poetki Lilki, i jeszcze Diana... stokrotne dzięki :)))*
A ja po takiej dawce Endrju spróbuję Cię ukołysać z Jego żoną, Elą Adamiak.
Zanosi się na noc
http://www.youtube.com/watch?v=6CBYcFQLCKw
Wchodzę w twoje senne słowa,
mrok mi ciebie podarował.
Ciszę sypią wiatry dookoła,
ty mnie w nią znowu wołasz.
Chyba się zanosi na noc,
dobranoc, dobranoc.
Wiatr powraca do marzenia,
rozsypują się wszystkie słowa.
W milczeniu w sen ciebie wołam
i pragnieniem wołam na noc.
Pewnie się zanosi na noc,
dobranoc, dobranoc.
Kwitnie w twoich włosach ręka
i z pragnienia jesteś cała.
Wszystko naokoło czeka,
wszystko nas zapowiedziało.
Biorę ciebie z sobą na noc,
dobranoc, dobranoc.
Mrok powietrza poodsłaniał
i wiewiórki w naszych szeptach.
Dla nas się otworzył kamień,
sen się sypie z niego na noc,
sen się sypie z niego na noc,
dobranoc, dobranoc.
słowa. Bogdan Chorążuk
muzyka. Tadeusz Woźniak
Dobranoc, wyspacerowana Dziewczyno, snów o pięknym, jesiennym lesie :)))*
Po magicznym Andrzeju Poniedzielskim chciałbym cyklicznie przedstawiać
OdpowiedzUsuńrównie magicznego Jana Wołka z jego tekstami do piosenek różnych
kompozytorów jak i wykonawców, a jest ich spora ilość. Dziś w porze
dobranocki, ale dobre byłyby także inne pory dnia. - Niech będzie to taka
trochę inna kołysanka, jako próbka, w wykonaniu Andrzeja Grabowskiego -
* * * ...Z pijanym to nie...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=GP1sNlsZ48g
muzyka: Krzysztof Niedźwiecki
wykonawca: Andrzej Grabowski
Tutaj zawsze gwar
Tańczy zawsze tyle par
By w pościel skończyć taniec świętych krów
Ja przychodzę tu
Tu kobieta z mego snu
Chcę się w tańcu otrzeć brzuchem o jej brzuch
U mnie z kasą źle
Ale chlapnę wódki dwie
I odważniej wtedy widzę przyszłość swą
Chociaż słowa drżą
Chociaż ręce drżą
Sztywny skłon
Tylko nie mów mi, że
Z tym pijanym, to nie
Nie zatańczysz ni raz
Bo zasady swe masz
A ja widzisz tak mam...
Że mi trzeba sto gram
By osiodłać tę dal
By roztopić tę stal
A więc nie mówi mi, że
Moje słowa drżą
Chociaż słowa drżą...
I na sępa znów
Parę luf, parę luf
Do Ciebie ruszam znowu jak na bój
Chwiejny krok i żart
Ciebie wart
Ja nie jestem, ale Twój
Tak to widzisz jest, tak już jest
Ja jak pies
Ty na długość wideł trzymasz mnie
Chcesz, to rządź i błądź
Tylko bądź, tylko bądź!
Bo jak jesteś, to naprawdę nie jest źle
Ja tę śpiewkę znam, torba – kij
Ktoś mi znowu strzeli w ryj
Wybaczenie, Boże, dać mu racz
Słyszy nocą park
Z rozwalonych płynie warg
Cichy płacz:
Proszę, nie mów mi, że
Z tym pijanym, to nie
Nie zatańczysz ni raz
Bo zasady swe masz
A ja widzisz tak mam...
Tylko nie mów mi, że...…
Tekst: Jan Wołek
muzyka: Krzysztof Niedźwiecki
wykonawca: Andrzej Grabowski
* * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła wędrowniczko.:))) * * *...jutro
poniedziałek...życzę Ci dobrego snu.:))) * * *
* * *
Znakomity spektakl, jednocześnie liryczny i z satyrycznym zębem, wysłuchałam z przyjemnością i jeszcze pewnie nie raz do niego wrócę. Piękne teksty... :)* Mówię o Poniedzielskim.
UsuńA próbka Wołka świetna, czekam na ciąg dalszy i bardzo Ci dziękuję, że propagujesz tak świetną poezję i wykonawców na wysokim poziomie.
Teraz ad rem, bo taka dawka świeżego powietrza już mnie prawie ululała na amen. Dziś piękna kołysanka autorstwa Vita Pallavicini i Pierra Delanoë w polskim wykonaniu Krystyny Jandy.
*** Jesli ty nie istniałbyś... ***
https://www.youtube.com/watch?v=wkWXvo_Eo_Q
Jeśli ty nie istniałbyś
To po co istnieć miałabym?
Patrząc jak co dzień żal, szary żal
Do mych myśli składa rym?
Jeśli byś nie istniał ty
Czy myśli me rzeźbiłyby
Miłość z wiatru i mgły, a ma dłoń
Dotyk tych cudownych dni
Czy pamiętałby?
Jeśli ty nie istniałbyś
Dla kogo smutki szłyby w cień?
Czy dla tych, których twarz, uśmiech, szept
Zapominam z dnia na dzień?
Jeśli byś nie istniał ty
Lub gdybyś krążył Bóg wie gdzie
Gnałabym śladem twym niby liść
By wytańczyć słowa te:
Ach, dojrzyj, ogrzej mnie...
Jeśli ty nie istniałbyś
To po co ja istniałabym?
Przy kim bym mogła śmiać się do łez
I zapłakać zmierzchem złym?
Jeśli byś nie istniał ty
Czy mogłyby pytania te:
Po co żyć? Po co żyć? Zmienić się
W proste słowa: kocham cię
Na dobre i na złe
Tekst polski Wojciech Młynarski, kompozytorzy Salvatore Cutugno & Pasquale Losito.
* * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moje Kochanie :))) * * * ... z podziękowaniem za piękne dziś... najczulsze pa do jutra :)))* * *
Witam w poniedzialkowy poranek :)*
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo dużo różu o świcie i delikatny, jesienny błękit, za oknem jeszcze rześko, 7 stopni. Słoneczny, jesienny dzień skrada się wielkimi krokami :))
Na dzień dobry szybka kawa z odrobiną romantycznej nutki na przebudzenie, śpiewanej przez Grzegorza Turnaua.
*** Wiem ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TkHMFXm-8kU
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
lecz nam było ciągle mało
zamiast westchnąć czy powiedzieć
nam się chciało, chciało wiedzieć
nam się chciało
wiedzieć
Wiem - słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie
coś na trzepotanie powiek
wiem - dobrze wiem
wiem - drogi nasz tlen
na podwodność naszych wrażeń
stratosferę naszych marzeń
wiem - dobrze wiem, słodkie wiem
Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
aż zjawiło się niemiło
tak jak obiad po musztardzie
obok mego kochanego
kocham kocham kocham kocham
inne słowo - BARDZIEJ
Wiem - słowo jak krem ...
Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
na tej wiedzy jak na miedzy
przesiedziałem długie lata
aż przypadkiem dowiedziałem się
że owszem - jestem pyłkiem
ale na wyjściowej marynarce świata
wiem - słowo jak krem ...
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
przeczuwało, dotykało ...
❀ڿڰۣڿ❀
... przyjemnych, słonecznych chwil na rozpoczęcie poniedziałku i aż do jego końca. Z czułością na nowy tydzień i już uciekam w teren :)*
Bry z kawą..:)*
OdpowiedzUsuńZgodnie z zapowiedzią - Magiczny Jan Wołek - tylko sam tekst, klipu nie
znalazłem choć nagranie jest z muzyką Jerzego Satanowskiego...
* * *...Zawsze można liczyć na wiersz...* * *
Zawsze można liczyć na wiersz
Bo gdy człowiek się troszkę postara
To poezja – ta Pani, co nas mami nocami
Znów przybędzie (w najczystszych zamiarach)
Zawsze można liczyć na wiersz
Jaki świat ten by nie był kaleki
W ciszy wielkiej odchłani
Drzemie wierszy dywanik
Słów supełki, co wiążą na wieki.
Kiedy słowa wam zabraknie żeby streścić
Cały rozum, co się w głowie nie chce zmieścić
I w rozumie tak się burzy
Że pod czapką wam się kurzy
Mamy dla was wyjątkowo dobre wieści:
Zawsze można.....
I tak toczy się nasz światek póki jeszcze
Ciągle wzrusza mokry bez w majowe deszcze
I choć rzeczywistość bura
Obrastamy w złote pióra
Bo tak dobrze jest się czasem poczuć wieszczem!
Zawsze można.....
Słoneczka na cały dzień. :)*
Bry Jasieńku z wieczorną herbatką :)*
UsuńSzukałam długo, ale i ja nie mogłam znaleźć muzyki do wierszy Jana Wołka. A ten taki piękny ;)))* ... i ten zresztą też, chociaż na wrzucie jest, ale odtworzenie niemożliwe.
Piosenka dla Danki
A ja ci opowiem bajkę o tym domu
I o tych obrazach nienamalowanych
Cośmy je wieszali w myślach po kryjomu
Tak na niby, bo przecież jeszcze nie ma ściany
I o stropie z belek, skórach na podłodze
I struganych w windzie kolorowych świętych
O różowej łazience i o ciepłej wodzie
I oknie przed wzrokiem bluszczami zamkniętym
A na razie róbmy tę partyzantkę małą
Czekajmy na posiłki trzymając się za ręce
Niech przechodnie myślą, że tak nam się chciało
Że nam nie potrzeba ani szczypty więcej
Czekajmy wpatrzeni w siebie aż do bólu
Bezsilni jak szczenięta, cisi jak niemowy
Jak dwoje smutnych kloszardowych królów
Co to im przedwcześnie posiwiały głowy
Będziemy tańczyli nasze śmieszne tańce
Śpiewali te piosenki, co nam tylko znane
Będziemy do siebie odmawiać różańce
Przykryci nagą skórą zasypiać nad ranem
Będziemy składali jakieś smutne wiersze
Z ziół pachnących robili bardzo dziwne wróżby
Choć na razie wiemy, że to nie czas jeszcze
Na razie dom nasz między bajki włóżmy
A na razie róbmy tę partyzantkę małą...
A na razie się śmiejmy - sztucznie i radośnie
Wierząc, że się spełnią te mrzonki niedzielne
Gdy na przejściach dla pieszych perz chyłkiem wyrośnie
A oczy nam jak innym pokryją się bielmem
A na razie róbmy tę partyzantkę małą...
[sł. i muz. Jan Wołek]
Cieplutkiego wieczoru w domowych pieleszach :)*
Dzień dobry ;-)
OdpowiedzUsuńPoniedziałkowy dzień kabaretowymi utworami rozpoczęli moi przedmówcy;-) Wiem, zawsze można liczyć na wiersz, otwierany klamką, nigdy dotąd nie używaną ;-)
Fabryka klamek
Mieszkam w pobliżu fabryki klamek
a żadna z nich jeszcze nie zapadła
w niczyich drzwiach na pożegnanie
na powitanie nigdzie żadna
żadnego okna na świat nikomu
żadną z tych klamek nikt nie uchylił
i zabłąkanych w głębi domu
nie oswobodził nikt motyli
I nikt z fabryki klamek
nie zna ich dalszej drogi
czy jadą na wysoki zamek
czy raczej w niskie progi
kto przed kim którąś drzwi otworzy
kto za kim zamknie już na amen
i czy odciśnie się palec boży
na którejś z klamek
poza tematem tej piosenki
nikt się na żadnej nie powiesił
nikt nie zostawił śladu ręki
którą by w wierszu można wskrzesić
na razie jadą stąd w nieznane
bez zamka klucza bez imienia
z fabryki jak łza czystych klamek
na swoje miejsce przeznaczenia
- Grzegorz Turnau
Muzyczne wykonanie
www.youtube.com/watch?v=a_Uj4we8EHE
Słonecznie, błękitno i niech tak zostanie na pozostałe godziny. Miłego dnia Wszystkim ;-)
Witaj Zuziu :)
UsuńTeksty Grzegorza Turnaua to dla mnie piękna poezja śpiewana i z kabaretem ma niewiele wspólnego ;-)
Grzegorz Turnau - Gdy poezja
https://www.youtube.com/watch?v=laeFbaoKTj4
kołem
na amen
cię złamie
ta poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
ale kiedy
ciało słabnie
to poezja
ma tę moc
by ciało przenieść
jak złudzenie poprzez noc
gdy poezja ci odleci
tam gdzie jeszcze są poeci
bardzo mało
będzie miało
twoje ciało
gdy poezja ci przejdzie
słońce zajdzie nim wzejdzie
za jej brak zapłacisz drogo
na ten brak nie stać nikogo
nim poezja cię odumrze
stań na chwilę, na chwilę i zrozum, że
choć poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
ale kiedy
ciało słabnie
to poezja
ma tę moc
by ciało przenieść
jak złudzenie poprzez moc
choć poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
nim poezja cię odumrze
stań na chwilę i zrozum, że
o poezję, o poezję
trzeba dbać
gdy poezja ci odleci
tam gdzie jeszcze są poeci
bardzo mało
będzie miało
twoje
ciało
Tekst i muzyka Grzegorz Turnau
Granatowo-różowo, podbarwione seledynowo, ot taki piękny jesienny zachód (właściwie już po), ale tak nie zostanie. Miłego wieczoru ;-)
... przepraszam, nie wkleił mi się cały tekst, a więc jeszcze raz.
UsuńGdy poezja ci minie
nic nie załka w kominie
gdy poezja ci odfrunie
nie powierzaj się fortunie
ona kołem się nie toczy
ona kołem
na amen
cię złamie
ta poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
ale kiedy
ciało słabnie
to poezja
ma tę moc
by ciało przenieść
jak złudzenie poprzez noc
gdy poezja ci odleci
tam gdzie jeszcze są poeci
bardzo mało
będzie miało
twoje ciało
gdy poezja ci przejdzie
słońce zajdzie nim wzejdzie
za jej brak zapłacisz drogo
na ten brak nie stać nikogo
nim poezja cię odumrze
stań na chwilę, na chwilę i zrozum, że
choć poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
ale kiedy
ciało słabnie
to poezja
ma tę moc
by ciało przenieść
jak złudzenie poprzez moc
choć poezja
jest męcząca
z piedestału
ciało strąca
i pomału
przeciwstawia
ducha ciału
nim poezja cię odumrze
stań na chwilę i zrozum, że
o poezję, o poezję
trzeba dbać
gdy poezja ci odleci
tam gdzie jeszcze są poeci
bardzo mało
będzie miało
twoje
ciało
... zupełnie nie mam dzisiaj ochoty na przepychanki słowne. Gdyby nie występował w Piwnicy Pod Baranami ...
Usuń" Gdy poezja ci minie
nikt nie załka w kominie " -
bardzo trafne spostrzeżenie ;-)
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy.
... życzę Ci Zuziu, aby Ci nigdy nie minął smak na poezję, bo...
Usuń"gdy poezja ci odleci
tam gdzie jeszcze są poeci
bardzo mało
będzie miało
twoje
ciało " ;-)
Dobranoc Zuziu, pogodnych snów ;)))
... eh... :)))* dodam jeszcze tango... z cycatymi aniołami.
OdpowiedzUsuńAndrzej Grabowski - Jest dobrze
https://www.youtube.com/watch?v=vVQzYpaqdM0
Chyba ciśnienie okropnie spada... senność mnie ogarnia wielka i już żegnam przedostatni dzień września lirycznym Słowem, tym razem autorstwa Haliny Poświatowskiej. Jasieńku, pewnie też Ci się przysnęło... :)))* A ja...
OdpowiedzUsuń* * * (często myślę o tobie)
Często myślę o tobie
Często piszę do ciebie
Głupie listy - w nich miłość i uśmiech
potem w piecu je chowam
płomień skacze po słowach
nim spokojnie w popiele nie uśnie
patrząc w płomień kochanie
myślę - co się też stanie
z moim sercem miłości głodnym
a ty nie pozwól przecież
żebym umarła w świecie
który ciemny jest i który jest chłodny
.இڿڰۣ-ڰ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * ... i już Cię najsłodziej przytulam i całuję :)))* * *
... pokołyszę też, za chwilę...
... a kołysankę dla nas zaśpiewa Lara Fabian - si tu m'aime.
Usuń*** Jeśli mnie kochasz ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4CdutW_wQMM
Czuję to
Wiem to
Kiedy jesteś na drugim końcu świata
Płaczesz godzinami
Na moim sercu
Mogłabym wyć, przysięgać
nawet jeśli nic nie rozumiem
Gdziekolwiek jestem, czuję twój ból
Kiedy widzę siebie
Bez twoich dłoni, twoich ramion
Nie umiem oddychać
I tak często słyszę
Śpiew wiatru
Który przynosi mi wspomnienie
Zielonych pól twojej Irlandii
Zostawić życie bez uprzedzenia
Zrobiłabym to, gdybyś mnie kochał
Nawet jeśli nie mam racji
Wszystko jest silniejsze niż rozum
Wszystko jest silniejsze niż twoje imię
Które powtarzam, piszę bez przerwy
Na kartach mojego życia
I mam nadzieję, że każda z jutrzenek
Które zobaczę, zabierze mnie do twojego ciała
Zostawię wszystko, jeśli mnie kochasz
Wiem – nie mylę się
Gdzieś tam daleko
Myślisz jeszcze o mnie
Trzymasz mnie w ramionach
Miejsce, miłość
Powiedz mi cicho, że mnie kochasz
Że mnie kochasz
Czuję to
Myślisz jeszcze o mnie
Wiem, że trzymasz mnie w ramionach
Powiedz mi to
Że mnie kochasz
.இڿڰۣ-ڰ
... "Powiedz mi cicho, że mnie kochasz"... najczulej i juszsz :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoC - a C,- jak sierp młodego księżyca. :)*
OdpowiedzUsuńPo późno letnim dniu wczesnej jesieni pora już na "Słowo na dobranoc"
magicznego Jana Wołka -
★★★ ...Dytyramb przeprosinowy...★★★
Ty jak anioł stróż w tej naszej stróżówce wynajętej
Pilnujesz, by jak jest, gorzej już nie było
I senne godziny w dni sklecasz naprędce...
I w poranki mroźne chuchasz na tę miłość!
Któż jak Ty lekceważy moje święte prawdy?...
Któż jak Ty powykręca argumentom ręce...
Co sekundę odkrywasz moje nowe wady
A gdy zaśpię, dokarmiasz moje płoche wiersze
Któż jak Ty zapuka - konfesjonał zwierzeń
Kto rozśmieszy, gdy dumam zimny jak opoka...
Od kogóż to śniadanie, co wypycha kieszeń
Gdy jak rakarz po mieście wyłapuję słowa
★ ★ ★
I Kołysanka na dziś też do tekstu Jana Wołka i muzyki Romualda Lipko - zaśpiewa Piotr Polk
https://www.youtube.com/watch?v=LP1clwijp00
Wstań i wyjdź do ludzi
Uśmiech włóż na twarz
Wiem, że to cię nudzi
Jakoś radę dasz
Radę dasz...
Jesień złota i znowu sobota
Miastem rządzi dzicz
Po robocie, po kłopotach
Zluzuj sobie smycz
W knajpach parno, parno, gwarno
Bury dymu koc
Tu cię któraś może przygarnąć
Choć na jedną noc
Wstań – czas to nie zając
A z ciebie żaden chart
Tym, którzy nie grają
Rzadko sprzyja fart
Jesień złota i znowu sobota
Miastem rządzi dzicz
Po robocie, po kłopotach
Zluzuj sobie smycz
Rozedrgany liżesz rany
W sercu plucha, szadź
Masz za sobą tyle przegranych
Że się boisz grać
Ciemna strona, a łza tak słona
Że nie spływa z rzęs
Obca bliskość głośna, spocona
Tylko to ma sens
Jesień złota i znowu sobota...
★ ★ ★
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Magiczna moja.:))) * * * najczulsze
pa do jutra...:))) * * *
... do jutra mój Mistrzu Nastroju :)))* * *... teraz mogę iść spać. A moje Słowo 10 minut wyżej...
UsuńWitam we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńDzień wstaje w złocisto-różowych obłokach i z ciepłotą 11-stu stopni na starcie.Czyżby jeszcze jeden darowany dzień z późnoletnim ciepłem? Wrzesień pięknie nam finiszuje :)
Kończę kawę i za chwilę zmykam w teren, a na powitanie zostawiam Wam delikatną przebudzankę z Larą Fabian (troszkę nieba i troszkę ciepła) - Always.
Zawsze
http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk
Pod tym samym niebem
Wyczekując siebie
Pod tym samym niebem
Próbując przetrwać
Poszukując serca
Które nas zrozumie
I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
Że jesteśmy jedną duszą
Zawsze
Daruj siebie całego i do końca
I wiedz, że to kim jesteś
Jest darem, którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
Najważniejszą częścią
I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
jak słońce będziesz pełen blasku
Pod tym samym niebem
Wszyscy szukamy natchnienia
Pod tym samym niebem
Podsycamy w sercach ogień
By nie umarła nasza wiara
I modlimy się o jutro
Ale to żyjąc tu i dzisiaj
Możemy wszystko zmienić
Zawsze
Daruj siebie całego i do końca
I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
Którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
Najważniejszą częścią
I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
Zagości w Tobie blask samego słońca
Zawsze
Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
I wiedz, że to kim jesteś
Jest darem, którym możesz się podzielić
Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
Jeśli tylko odważysz się nią oddychać
Zawsze
Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
najważniejszą częścią
I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
Jak słońce będziesz pełen blasku
Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
Zagości w Tobie blask samego słońca
***
... pomyślnego dnia ze słońcem i wszystkiego, co dobre na dziś :)*
Witaj południowo Ewuniu :)
OdpowiedzUsuń" Daruj siebie " , co może być piękniejszego we wzajemnym oddaniu. Przebudzanka w sam raz na dzisiejszy ciepły, odrobinę zapłakany deszczem wrześniowym, dzień.
Poeta pragnie szaty niebios
Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
Z nici złotego i srebrnego światła,
Ciemną i bladą, i błękitną szatę
Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
Lecz biedny jestem: me skarby - w marzeniach,
Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
Stąpaj ostrożne, stąpasz po marzeniach.
William Butler Yeates przekład Leszek Engelking
...jak przystało na ostatni dzień miesiąca upływa leniwie, przy kawie, muzyce i być może, pogodnych myślach.
Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Ogrodników ;-)
Witaj Zuziu :)
UsuńCo ja bym za to dała, żeby dzień powszedni upływał mi leniwie... nie ma dla mnie takiej opcji. Kawa - a i owszem, nawet już dwie były, a teraz poobiednia herbata i łyk ładnej poezji na wieczór. Może być z niebem... wrześniowym po raz ostatni tego roku :)
Liryk na jesień
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.
Daj korze mruczeć na brązowo
I niech dziuplami sennie ziewa
Może jej jesień przed północą
Przyniesie do snu trochę nieba.
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach najładniejsze dłonie
Popielą oczy przetykane
Jakby w gałęziach rozproszone.
Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
W tych liściach oczy masz wrześniowe.
A ja marzenia jesienno-złote
I rudą w słońcu płomienną głowę
- autor: Waldemar Chyliński, kompozytor M. Prusakowski.
... i w muzycznym otuleniu Czerwonego Tulipana.
http://www.youtube.com/watch?v=4rqia82XoKI
Wschodnia od południa w chmurach i siąpiącym co chwila deszczu. Ciepłego, radosnego wieczoru w domowych pieleszach ;-)
Ewuniu, zapewne kiedyś nadejdzie taki leniwie płynący, powszedni dzień, choć, co do Twojej osoby nie jestem pewna ;-)
UsuńW jesiennym ogrodzie marzenia jesienno-złote.
Obiecaliśmy sobie ogród
Obiecaliśmy sobie ogród
po którym chodzi deszcz wysoki
gdzie rosną porzeczki i groch o siedmiu sercach
a trafi się i pokrzywa
Obiecaliśmy sobie ogród
przyrzekliśmy trzymać się ziemi
bo niebo jest martwe i nic w nim nie rośnie
a tu wróbel przyleci
świerszcz pomuzykuje
Jeśli wykopiemy z ziemi wielki kamień
to niech zostanie - będzie nam pod głowę
przyłożymy ucho - posłuchamy co w środku
czy hucząca rzeka
czy stuk końskich kopyt
Obiecaliśmy sobie ogród
w dwóch jednakich słowach
Raj - to za dużo
wystarczy nam jabłoń
- Tadeusz Sliwiak
... ciepły, jesienny deszczyk z zapowiedzią na jutrzejszy dzień również. Na teraz serdeczności wieczorne ;-)
... to ja Ci Zuziu na dobranoc zaleśmianię... z pogodą :)
UsuńPogoda
I chcę i nie chcę i muszę
Dziś jaśnieć razem z pogodą,
Co niepokoi mi duszę
Złotego szczęścia urodą.
A szczęście lśni od niechcenia,
A ja przezywam je: „Ono” —
I rozkosz porozumienia
Poufnie wzdyma mi łono!
A Ono w słońcu się szerzy,
Na rzęsach światłem osiada,
Ale do siebie należy,
I nikt go, nikt nie posiada!
A Ono teraz w obłoku,
A teraz — w środku trawnika,
Pociesznie przynaglam kroku,
Niech krok do szczęścia nawyka.
Brnę w słońcu po samo gardło,
Co snami łka niecierpliwie,
Twarz mam odwiecznie umarłą,
A w nogach radość mi żywie...
I błogosławię swej twarzy,
I wdycham wiarę od słońca,
Że się na pewno coś zdarzy,
Coś się poszczęści bez końca!
Że Ono drogą rozminną
Zbliża się wciąż bezhałaśnie,
I że tak stać się powinno,
I że tak stanie się właśnie!
I czynię kroki niezgrabne,
Ze szczęściem nieoswojone, —
I bezdomnieję i słabnę
I nie wiem, w którą biec stronę?
Trzeba nic nie mieć prawdziwie,
Żyć tylko tym, że się żyje,
By dłoń wyciągać łapczywie
Po takie szczęście niczyje!
Bolesław Leśmian
Promyków i słonecznej radości na jutro, a na dziś dobrej nocy i pogodnych snów :)))
... w pogodnej odpowiedzi :
UsuńZłota jesień
Brąz się zakrada między trawy,
słońce żółci liście jaworów.
Podobne chmurom małe stawy
skrywają na dnie ciszę wieczoru.
Wrzesień minął, nadszedł październik,
nić białą lato snuje jesieni.
Czas na rozłąkę ludzi niewiernych,
nim mróz uczucia w sople zamieni.
Na pojednanie czas, na zgodę
serc, którym spokój nadzieję mości.
W te dni powrócić musi młodość
do kraju pięknej dalekości.
Ciesz się, że słońce zwycięża słotę
i świat jak jabłko w dłoniach trzyma.
Bowiem po dniach jesieni złotej
nadejdzie skuta srebrem zima.
- Jan Kasprowicz
... i tym optymistycznym jesiennym brązem kłaniam się dobranocnie. Do jutrzejszego ranka :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńWtorek dość nieszczególny z pogodą jak i z samopoczucie...i już prawie po
nim. Czas więc dla ostatniego wrześniowego "Słowa na Dobranoc" sama53 -
★ ★ ★ ...już niedługo...★ ★ ★
zwykły wieczór szarówka
chłód na drzewach się oparł
w złocie liści jesieni się wrzesień
pajęczynę czas utkał
babie lato na polach
srebrne krople kołysze na wietrze
mgła znad rzeki przykryła
zieleń łąki ponurą
sen mocuje się z nocą na ręce
w białej chmurze nie widać
która ręka jest którą
tylko słychać bijące wciąż serce
dzień za dniem w dal odchodzi
minut szczęścia ubywa
czy choć zdążysz wyszeptać dwa słowa
już październik za rogiem
i tęsknota tak miła
polskiej złotej też powiedz
że kochasz
★ ★ ★
I dalej o jesieni Magiczny Jan Wołek - "Jednoaktówka jesienna z życia okulisty"
https://www.youtube.com/watch?v=blbBNPg_y88
A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...
Jednoaktówka jesienna z życia okulisty
Nad przychodnią wiatr zagwizdał
Ciche requiem zwiędłym kwiatom
Nie dopatrzył okulista
A tu przeleciało lato
A tu jesień, lecą liście...
Wszystkie dioptrie już roztrwonił
Nie trafiło na biednego
Komu trzeba uświadomił
Co źle widzi i dlaczego
A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...
Odsłona druga
Dawno temu, chyba wiosną
Kogoś szczerze umiłował
Lecz do czynów już nie doszło
Były tylko ciepłe słowa
I już jesień lecą liście...
Ona anioł czarnobrewy
Żółta suknia, zgrabny fezik
Miała minus cztery w lewym
I dyskretny, zbieżny zezik
A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...
Odsłona trzecia
Niebem chmury się mozolą
I ostatni padł słonecznik
Załkał cicho nad swą dolą
Specjalista i społecznik
A tu jesień, lecą liście...
Z dębem wiatry grają w wista
Babie lato nici przędzie
Poczerwieniał okulista
I opadły mu żołędzie
Oj dyna dyna, kurtyna!!
Muzyka: Jerzy Satanowski
★ ★ ★
Dobranoc, dobranoc wszystkim... jeszcze wrześniowym i Tobie Jesienna
Moja.:))) * * * ...polskiej złotej też powiedz, że kochasz...Pa do jutra.:))) * * *
★ ★ ★
Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńOch, żeby tak jutro zaświeciło choćby troszeczkę. Dzisiejsza mgła, mżawka i egipskie ciemności po południu chyba mnie dobiły ze szczętem ;-)
To choć jeden słońca blask przed snem... ze Słowem Jonasza Kofta.
★ ★ ★ Zasnęło we mnie wszystko ★ ★ ★
Zasnęło we mnie wszystko
Samotność jest kołyską
Obudź mnie
W Twoich oczach widzę swój brzeg
Obudź mnie, obudź mnie
Bądź jak jasny, słoneczny dzień
Zasnęło we mnie wszystko
Nie wierzę w Twoją bliskość
Obudź mnie
Nie mam sił tak dalej śnić
Obudź mnie, naucz być
Z otwartymi oczami żyć
Dosyć snów, żyję znów
Oddycham światłem dnia
Twarzą w twarz, w ciepły blask
Pójdziemy razem
Zasnęło we mnie wszystko
Samotność jest kołyską
Obudź mnie
W Twoich oczach widzę swój brzeg
Obudź mnie, obudź mnie
Bądź jak jasny, słoneczny dzień
Dosyć snów, żyję znów
Oddycham światłem dnia
Twarzą w twarz, w ciepły blask
Pójdziemy razem
- Jonasz Kofta
... i Zdzisława Sośnicka
http://www.youtube.com/watch?v=HjE_L4FUIOI
★ ★ ★
Dobranoc, dobranoc wrześniu, do zobaczenia za niecały rok... (oby, czego nam wszystkim życzę), Wam obecni i nieobecni... i Tobie Mój Miły Jesienny Panie :)))* * * ..." W Twoich oczach widzę swój brzeg"... :)))* * *
... najczulej do jutra... :)*
Dzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńPierwszy dzień października na razie tonie w gęstej mgle, ale przynajmniej widać termometr za oknem, a na nim 10 stopni. Który to już mglisty dzień?
Do szybkiej porannej kawy dodam apetyczny, muzyczny deser w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza do wiersza Jana Wołka.
*** Apetyt na życie ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U
Z krawędzi mostu dna butelki
W łoskocie serca jak po biegu
Nie było mórz na tyle wielkich
By się nie dało znaleźć brzegu
I oddech wiersza w naszych żaglach
Wlewał nam w nerwy miękki spokój
I znów wracało się do świata
Lecz z iskrą, co płonęła w oku
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
Wracamy ciągle pod swój daszek
Choć bardziej puste nasze plaże
I tylko morze gryzie piasek
Sami umiemy leczyć kaca
I nie obejdzie się tabliczką
Znikam na chwilę zaraz wracam
Bo się nie wraca tą uliczką
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
Czy zdążysz przed nocą
I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
Lecz jeszcze poczekaj
Lecz jeszcze poczekaj
słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski
***
Pogodności wszelkiej na cały dzień, z dobrą aurą w duszy, o ile nie może być za oknem :)*
Dzień dobry ;-)
OdpowiedzUsuńBardzo skutecznie mgłę i deszcz przegoniły wiersze i przebudzanki muzyczne. Wprawdzie w obecnej godzinie październikowy spacer nie jest możliwy, mamy jednak cały dzień przed sobą. Być może zdarzy się okazja ;-)
Październikowy spacer
Chodźmy na spacer w naszą jesień,
że czasem pada, to nieważne,
brzozom wyzłocił czas gałęzie,
liście szeleszczą tak, jak dawniej.
W kałużach promień się przegląda,
zmarszczone smutki powygładzał,
olszyny tańczą w jasnych brązach,
wiatr płowe wstążki plącze w trawach.
Niech dzień się śmiechem rozkołysze,
aż pozazdroszczą wszystkie wróble...
i twoje "kocham" chcę usłyszeć
w ciepłe, jesienne popołudnie.
- Ewa Pilipczuk
... pogodnego dnia i do spotkania ;-)
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńNa spacer zapraszam niezmiennie, codziennie... a w październiku szczególnie ;)))
Prolog października na Wschodniej bynajmniej nie był słoneczny, a rano miał za to swoje mgliste, zadumane, nieco nostalgiczne uroki. Bardzo podobne to tych z wiersza Jana Brzechwy.
Październik
Nad ranem jeszcze bielał szron,
A oto już się dzień płomieni.
I stoi mój rówieśnik - klon
W pozłocie słońca i jesieni.
Jastrzębie, wypatrując cel,
Jak dwa przecinki tkwią w bezkresie.
I resztką sił wesoły chmiel
Po drzewach do nich w górę pnie się.
Obłoki wolno suną wpław
Jak rozsypane piórka gęsie,
A w dole, popatrz - usnął staw
I znieruchomiał cały w rzęsie.
Nad polną drogą nagi grab
Wyciąga sęki uroczyście
I dźwięczy śmiech rumianych bab
Odmiatających suche liście.
Zaczepny szczeniak w gąszczu traw
Z indykiem śmieszną walkę stacza,
A wierzba zapatrzona w staw
Nie widzi tego - i rozpacza.
Przelatujące stado wron
Rzuca na trawę smugi cieni,
I stoi mój rówieśnik klon
W pozłocie słońca i jesieni.
Sklepioną dłonią skupiasz cień
Nad zapatrzonym w górę wzrokiem,
Ale już wkrótce zgaśnie dzień
W niebie na pozór tak wysokim.
Z moczarów, z okolicznych łąk
O zmierzchu wczesny chłód przenika,
I szybko spada słońca krąg
W pobliskie mroki października.
Dnia jutrzejszego mądry sens
Wypełnia noc jak szept miłosny
I w twoich oczach, w cieniu rzęs
Czytam zapowiedź nowej wiosny.
***
Przebłysków słonka na cały październik i przyjemnego brodzenia wśród liści ;)))
... trudno mi dzisiaj myśleć o nowej wiośnie w październiku, przytłaczający w smutne wiadomości dzień. Czy takie musi być życie ? ( to prywata ) Podnoszę się, staram się być silna !
UsuńJeszcze jedna, jakże urocza, wersja o bieżącym miesiącu ;-)
Październik
Swiat przełamany wciśnięty
między ciepło i chłód
lato i zimę dzień i noc
niebo zalane czystą
szarością
latarnie uliczne zapalone
zamiast gwiazd
idę wtulony w łagodną ciszę
w wieczór październikowy
w noc majaków pełną
przez las w cieniu drzew
przebranych jesiennie i wychodzę
na zielono-brunatną łąkę
całą zalaną słońcem
a nad nią niebo czyste bez
najmniejszej chmurki przeszyte
wzdłuż i wszerz na ukos
i na krzyż
białymi smugami samolotów
pędzących bezgłośnie wysoko
przez jesień przełamaną
wciśniętą
między wspomnienia i nostalgię
ciebie i mnie
- Ryszard Mierzejewski
Wieczornych, ciepłych i miłych chwil przy pomrukującym kominku :)
Zuziu, z ciepłymi myślami... na dobranoc.
UsuńEdvard Grieg Solveig's Song autumn by Emy
http://www.youtube.com/watch?v=wltrmcbMpXc
Dobranoc, spokojnych, kojących snów :)))
...w podziękowaniu za poetycko-muzyczny dzień na dobranoc wersja solowa - Anna Netrebko Solvejg's Song Peer Gynt - Edvard Grieg
Usuńwww.youtube.com/watch?v=7W_8PvEy29k
...pa :)))
Piękna piosenka, wspaniały głos Anny Netrebko, dziękuję Zuziu :)))
Usuń... i aby nie spaździerniczeć jesiennie do reszty, to dodaję wiersz -
OdpowiedzUsuń***...Zasmarkana Jesień...***
Zasmarkana Jesień
Jeżeli jeszcze dzisiaj
ktoś pisze o jesieni ?
że miękkie w koło mgiełki
i świat się barwą mieni !
Że wszystko w koło piękne
bo w złocie i w purpurze !
świecące w górze tęcze
okryte chmurek kurzem !
Bo to że mamy jesień
wiemy to doskonale
że lubi ona deszczyk
to też niestety znane
To przecież być nie może
calutki dzień od rana
na dobre się wpieprzyła
pogoda zasmarkana
To niech pisanie skończy
bo bierze mnie cholera
nie mogę przecież zabrać
na dwór-- kaloryfera
Jeżeli jeszcze dzisiaj
ktoś pisze o jesieni ?
że miękkie w koło mgiełki
i świat się barwą mieni !
Że wszystko w koło piękne
bo w złocie i w purpurze !
świecące w górze tęcze
okryte chmurek kurzem !
Bo to że mamy jesień
wiemy to doskonale
że lubi ona deszczyk
to też niestety znane
To przecież być nie może
calutki dzień od rana
na dobre się wpieprzyła
pogoda zasmarkana
To niech pisanie skończy
bo bierze mnie cholera
nie mogę przecież zabrać
na dwór -- kaloryfera
:)))*
Sorry - Autorem wiersza jest: Gregcem
Usuń... a tfu, na psa urok, jeszcze nie jest zasmarkana i mam nadzieję, że długo nie będzie :)))* ale wierszyk wesoły, spodobał mi się.
UsuńLiście coraz bardziej opadają, wirują... a więc na nasz pierwszopaździernikowy wieczór z poezją coś mi się jeszcze przypomniało :)))
Elektryczne gitary - Człowiek z liściem
http://www.youtube.com/watch?v=pt3g8HPwDSc
Wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie
Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie
Tylko sie każdy gapi, tylko sie każdy gapi i nic
Siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie
O liściu w swych rzadkich włosach nieprędko sie dowie
Tylko sie w okno gapi, tylko się w okno gapi i nic
Uważaj to nie chmury, to Pałac Kultury
Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew
I tak siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie
Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie
Tylko się każdy gapi, tylko się każdy gapi i nic
Wsiadł drugi podobny nad człowiekiem się zlitował
Tamten się pogłaskał w główkę liścia sobie schował
Bo ja, mówi jestem z lasu, bo ja, mówi jestem z lasu i już
Uważaj to nie chmury to Pałac Kultury
Liście lecą z drzew liście lecą z drzew
- autor tekstu Jakub Sienkiewicz.
... chyba z wyjątkiem rzadkich włosów pasuje do mnie, jak ulał :)))*
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńJak na pierwszy dzień października temperatura przyzwoita, deszczyk popadał, bez mgieł i z dużym apetytem na życie...
Apetyt na życie...
Kto życia nie zna lub go nie doświadczył
płonie w zachwycie, lecz ja znam życie
co kręci facetów, co ich w nas podnieca
zerkają ukradkiem i tu niezła heca.
Facet to takie dziwne, boskie stworzenie
wzrok i uwagę jego nasze ciało przykuwa
im więcej wypukłości bardziej z pożądaniem
mylą nas zawsze z drugim śniadaniem.
Więc miej na uwadze moja droga Ewo
byś tu przekąska tylko nie została
Jaś to młodziutki fircyk jest w zalotach
ty pragniesz mężczyzny, nie młodego kota.
Czerwone Gitary - Barwy jesieni
http://www.youtube.com/watch?v=r6d67k3XRg8
...miłego dnia, pozdrawiam :)))
Dobry wieczór Milusiu :)
UsuńNie wiem, czy Jaśko się nie obruszy za "młodego kota", bo jak dotąd wydawało mi się, że z niego Kocur już raczej hmm... tego... w kwiecie wieku ;-) Ale... niech się sam wypowie, bo wierszyk Twój bardzo z humorem i do tego prowokuje.
A nasza broń, to od wieki wieków, wiesz... ;-)))
Sexapil - Justyna Steczkowska
https://www.youtube.com/watch?v=8z4FdU-dt-M
Wy jesteście mocni, silni - my słaba płeć.
Lecz my mamy coś, co byście wy chcieli mieć.
Co jest warta wasza siła, wasza pięść i twarda dłoń?
My kobiety choć słabiutkie mamy na was jedną broń!
Sex appeal to nasza broń kobieca.
Sex appeal to coś co was podnieca.
Wdzięk, styl, czar, szyk, tym was zdobywamy w mig.
Jeden znak, a już nie wiecie sami
co i jak, wzdychacie godzinami:
Ech! Uch! Och! Ach! Słychać wciąż po całych dniach.
Jeden uśmiech, jedna minka, już każdy z was
najtwardszy głaz - od razu grzeczny jest,
serdeczny jest dla każdej z nas.
Słaba płeć, a jednak jest mocniejsza.
Słaba płeć, a jednak najsilniejsza.
Wdzięk, szyk, czar, styl, nasza broń to sex appeal!
Perły, futra nie są ważne, bo słaba płeć
zamiast pereł, aut i skarbów wdzięk musi mieć.
Miły uśmiech, zgrabne nóżki, mały nos i ładne brwi,
to ważniejsze niż bogactwa, bo w tym wszystkim właśnie tkwi:
Sex appeal...
...nasza broń to sex appeal!
Autorzy tekstu: Emanuel Schlechter, Ludwik Starski (1937)
... a na jesieni jeszcze bardziej ponętna w karminach i burgundach... miłego wieczoru :)))
Witaj Jasieńku :)*
OdpowiedzUsuńNie dam się spaździerniczeć, choć bardzo lubię ten miesiąc... piękny jest mimo wszystko, bo mój ;)))*
Październik przywitał Wschodnią pochmurną, mglistą, ale ciepłą aurą, jeszcze teraz jest 15 stopni.
Wspaniale opisuje ten miesiąc Marian Ośniałowski, na kanwie przyrody i uczuć.
Październik
Jak fajerwerk gwałtownie płonący
kolorowe płomienie liści.
0, pilnujcie tych dni już gasnących
zakochani, poeci, artyści.
Nie omińcie tej godziny jesiennej,
- Za oknami liści złoty bal -
Za nim listopad cichy, senny
rozwinie popielaty szal.
Inny mają smak pocałunki,
gdy październik płonie za oknem.
Innej treści nasiąkną trunkiem
w dni listopadem mokre.
Nie omińcie czujni tej godziny
zakochani, poeci, artyści,
gdy najmocniej na dzikim winie
zagra czerwień i w klonu liściach.
***
... nieco spaździerniczona (przez pesel), lecz z ciepłymi myślami i uśmiechem na popołudnie i wieczór :)))*
... i bądź po prostu mój... Adele...
OdpowiedzUsuńAdele - One and only
https://www.youtube.com/watch?v=x4r-c4I_9Rc
Tłumaczenie wujka gugla jest koszmarne, ale coś można wykminić... :)))*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńDziś na poetów opadła jakaś gmła, nawet sam53 się jej nie ustrzegł w moim "Słowie na Dobranoc" i też jej użył w wierszu -
★ ★ ★...ona też miłości szuka...★ ★ ★.
Mgła na drogę bezwolnie opada
cienie chyłkiem zbierają się w kształty
chłodna jesień na dworze zamiata
zżółkłe liście szarością wytarte
zmierzch powoli przeciąga się z nocą
las w kikutach drzew nagich usypia
tylko myślom się nie chce odpocząć
już nie mogą bez ciebie wytrzymać
mgła wilgocią przytula się chaszczom
w zakamarki się wciska zawzięcie
dzisiaj myśli bez ciebie nie zasną
mgła pieszczotą na ustach jak szczęście
które kiedyś dotknęło bram nieba
czekaj chwilę
ktoś do drzwi zapukał
mgła po prostu do domu się wdziera
nie uwierzysz
jak miłość jak sztuka
★ ★ ★
I kołysanka z mgłą - "Mgły opadły" - śpiew: Jacek Różański, słowa: Edward Stachura, muzyka: Jerzy Satanowski
https://www.youtube.com/watch?v=9rYOvaW-03k
★ ★ ★.
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mgiełko poranna. :))) * * * myślę,
że w śnie wiatr miłosny Cię nie rozwieje do poranka...czułe pa...:))) * * *
... już przyfruwam w Twój sen z mgiełką :)))* * *
UsuńA moje Słowo niżej, nie widziałam Cię, bo wszedłeś z samem53 cichutko, jak kot na mięciutkich łapkach... pa :)***
I już nam ucieka pierwszy dzień mojego ulubionego miesiąca... a Morfeusz zaczyna mnie po trochu rozbierać, lubieżnik jeden... ;))) Lubię, jak Ty zaczynasz żegnać dzień Jasieńku, ale nie mogąc się doczekać... pozwól, że szepnę swoje Słowo. A właśnie minęły okrągłe dwa lata od jego napisania i nic nie straciło na aktualności...
OdpowiedzUsuń★★★ Jesień we dwoje ★★★
A gdy nastaną dni z szarugą,
aura zasępi się w kałużach,
kolory znikną nam na długo,
ścichnie w nostalgii uczuć burza,
nie smuć się miły, z tobą jestem,
powplatam w wiersz najczulsze słowa,
dam ci słoneczny bukiet westchnień,
w kropelkach deszczu uśmiech schowam.
I choć chłodniejsze ranki co dzień,
z chmurami zmienne mkną nastroje,
to nic nam jesień nie zaszkodzi,
kiedy jesteśmy w niej we dwoje.
1.10.2012 r.
★★★
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :))) * * * ... nic a nic nie zaszkodzi... :)))* * *
... polulam też za chwilę...
Czwartkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem jeszcze ciemna noc, ale powietrze ciepłe, jak na październik - już 9 stopni i przy tym przyjemna niespodzianka - nie ma mgły :)
Już bardzo spieszę, więc do pierwszej kawy podsyłam szybko kilka strofek...
Przewodnia fraza
Życie wciąż głaszcze mnie po głowie,
jesienny wiatr nie rozwiał marzeń,
nie zawsze błękit gra rapsodię,
w szarości chmur też mi do twarzy.
Nie umiem nazwać tego wzniośle:
na pięciolinii moich wzruszeń
słoneczne myśli dźwięczą wiosną
nawet w zimowej zawierusze.
I choć czasami niebo płacze,
dyrygent zmienia partyturę,
melodia uczuć brzmi inaczej,
karminy w łzawość nut wplątuje.
I cóż, że zmilkną złote lśnienia,
nie straszne zimna mi powroty,
przewodniej frazy chłód nie zmienia -
kocham. Nikomu nie mów o tym... :)*
EP
... i przebudzankę ze Stanisławem Soyką - Ja jestem twój.
http://w977.wrzuta.pl/audio/0x3AKu77e7M/15_twoj_ja_jestem_twoj
...i już jazda kobieto do obowiązków. Udanego dnia. z przyjemnym ciepełkiem i urokami jesieni :)*
Dzień dobry Ewuniu ;-)
OdpowiedzUsuńJak w wierszu poniżej, uwielbiam stan między, między, pozwalający jeszcze na senne majaki, mimo otwartych oczu i błękitnego nieba na zewnątrz.
Poranek
Jest taka chwila cudowna, między nocą a dniem,
Tak, między czernią i bielą, między jawą a snem
Gdy tęcza lśni, wszystkimi kolorami szarości.
Gdzie jaźń się trzepocze, choć sen jeszcze gości.
Cały świat drży, radością nowego poczęcia.
Za oknem słychać pierwszy szczebiot ptaszęcia.
Zielone liście drzew, budzone są w wiatru szumie.
Po szybie okiennej, pierwszy blask słońca sunie.
Wśród dźwięków tych słychać oddech tak równy..
Skronią przy skroni, bezpieczny, spokojny i ufny.
Nozdrza me wypełnia zapach ciała sennie ciepłego.
Każdą swą cząstką, tak czule we mnie wtulonego.
I wiesz, uwielbiam ten stan, między nocą a dniem,
Tak, między czernią i bielą, między jawą a snem.
- Irracja
... i za chwilę muzyczne dzień dobry ;-)
i już - Stanisław Soyka Kiedy jesteś taka bliska
Usuńwww.youtube.com/watch?v=afSA1KabqBA
...słonecznego dnia dla Wszystkich ;-)
Witaj Zuziu :)
UsuńDziękuję za miły poranek, a na wieczór proponuję Ci trochę liściastej muzyki i poezji. Na czasie... :)
"Ballada o jesiennych drzewach" - z płyty "Namiętność"
http://www.youtube.com/watch?v=siLXkguaE3k
Na ławce w parku w pewnym mieście
Gdzie raczej rzadko obcy bywa
Siadła raz pani nie z tej ziemi
Przy panu który spadł z księżyca
Było to wczesne popołudnie
Dość na tę porę roku ciepłe
Pan miał garnitur jak spod igły
Oraz maniery staroświeckie
Pani nie pierwszej już młodości
Lecz ten typ kobiet co na pewno
Z wiekiem zyskuje i zadziwia
Jak dobre wino albo srebro
- Ładnie dzisiaj pani pozwoli że zagadam
W miarę słońca wiatru w miarę deszcz nie pada
Tylko liści doprawdy mniej że aż szkoda
Cóż przemija tak drzew naszych wciąż uroda
Lecą liście niech pani spojrzy jak ze złota
Tamten z brązu a ten jakby miedzią potarł
Szkoda barw tych co tak spadają gdzieś na ziemię
Potem giną już dla nikogo niepotrzebne
Wiał lekki wietrzyk a wśród liści
Ruda wiewiórka gryzła orzech
Pani słuchała wciąż uważnie
Jak gdyby nie obecna trochę
Wreszcie odrzekła poprawiając
Kosmyk swych kasztanowych włosów
- Słuszna uwaga ma pan rację
Choć ja to widzę w inny sposób
Znów popatrzyła gdzieś przed siebie
Profil swój ukazując śliczny
- Ja to ujęła bym dogłębniej
Pogląd mój jest metafizyczny
Bo my także jesteśmy przecież jak drzewa
Tuż przy ziemi i tak trochę aż do nieba
Silne burze ulewne deszcze wciąż nam szkodzą
Zostawiamy innym smutek nasz odchodząc
Bo my także jesteśmy przecież jak te drzewa
Tuż przy ziemi i tak trochę aż do nieba
Bo my także dojdziemy kiedyś do jesieni
Poszumimy i poskrzypimy przystaniemy...
Słowa: Barbara Szczepańska "Judyta"
Muzyka: Jacek Zieliński
Przyjemności wieczornych w każdej odsłonie ... :)))
Witaj wieczornie :)
UsuńLiściasto i muzycznie, przepięknie i nastrojowo, dzięki :) Chciałabym dodać odrobinę dowcipu tekstem o jesieni, która już jest :)
Pieśń o jesieni
Czerwono i złoto już w lesie !
Bo jesień ! Już jesień !
Że barwniej jest tylko w "Expresie "!
Bo jesień ! Już jesień !
Znów okna uszczelni się jutro !
Bo jesień ! Już jesień !
I molom odbierze się futro !
Już jesień !
Czasami wśród zmiennych robótek
jesienny nawiedzi nas smutek.
I wtedy nie zjemy kolacji
lub łzą się zlejemy bez racji.
A czasem znów jest nam pogodnie,
że jesień ! Już jesień !
Że mamy elektrociepłownie !
Już jesień ! Już jesień !
Że w Tatry niedługo na narty !
Bo jesień ! Już jesień !
Że wrócił znów Szekspir w teatry !
Bo jesień !
Jesień ! Jesień !
- Jeremi Przybora
Przepiękne lato mieliśmy dzisiejszej jesieni. Ciepło, błękitnie, oby jak najdłużej. Z pogodnymi myślami ;-)
Dziękuję Zuziu za łyżeczkę humoru do wieczornej herbatki :))) Pozdrawiam Cię dobranocnie... śnij pięknie do jutra :)))
UsuńDobranoc :)
UsuńBry.:)*
OdpowiedzUsuńTak tu cicho o zmierzchu, że pora chyba umierać.
Jeszcze tylko pomarzę sobie z Caro Emerald i ...
https://www.youtube.com/watch?v=NfykP-yY-dI
...i cóś powiem, albo i nie powiem.
Bry Jasieńku :)*
UsuńTrochę nam się autko zlisiło i późno dotarłam do domu. Już nie umieraj, popatrz i posłuchaj :)))* * *
Ewa Pilipczuk "Zanim..." Czyta: Bogdan Dmowski
https://www.youtube.com/watch?v=nM0lVSUbuKg
... buziaki dla Ciebie :)))* * *
... i popatrzyłam i posłuchałam :)))
UsuńWitam późnym popołudniem :)
OdpowiedzUsuńA w miłości jak to w miłości...serca są, aby kochały :)))
Trwoga miłości
Kiedy jesień w zżółkłych liściach śpiewa,
Gdy złocista las skrywa ordzewa,
Kiedy kwiaty ostatnie śmierć kosi,
Któreż serce od łez się wyprosi,
Kiedy widzi, że czar, który przędły
Dni lipcowe, przygasa zmartwiały?
Kwiaty na to są, ażeby więdły,
Ale serca są, aby kochały.
Z wolna kroczy czas, noga za nogą…
Cóż na świecie jest, czego nie zmieni?
Żywa miłość jest lekiem i trwogą,
I przeczuciem niechybnej jesieni.
Chociaż płonie purpurową pychą,
Widzi siostrę w jesieni omdlałej.
Kwiaty na to są, by więdły cicho,
Ale serca są, aby kochały.
Kiedy jesień w żółtych drzewach płacze,
Kiedy miecie wiatr liście tułacze,
Czemuż miłość, pragnąca w trwóg męce
Jutru szczęścia swego podać ręce,
Nagle cofa dłonie, jakby wrotnie
Zatrzaśniętą jej oczy ujrzały?
Kwiaty na to są, by więdły smutnie,
Ale serca są, aby kochały.
Jesień żyje tym, że kona lato …
Miłość spełnia się tęsknot utratą:
Kwiat się własnej gałęzi wypiera!
Miłość żyje, ach, tym, że umiera!
Szczęście mści się na sobie boleśnie,
Że niewieczne jest jak kwiat nietrwały.
Kwiaty na to są, by więdły wcześnie,
Ale serca są, aby kochały.
Że też serce przynajmniej nie chłodnie
Chwil ulotnych, w których zachwyt płonie,
Lecz cud widząc złotego miesiąca
Liść ostatni przeczuciem z drzew strąca.
Ach, bo zdobycz mniej cieszy, niż rani
Pewność straty. Nikt jej nie przepłaci
Nazbyt łzami, co giną w otchłani.
Bo najmilsze jest to, co się traci…
Leopold Staff
Elżbieta Adamiak - Jesienna zaduma
http://www.youtube.com/watch?v=7Cf2bKJTNac
...miłego wieczoru :)
Dobry wieczór Milusiu :)
UsuńPiękny wiersz Leopolda Staffa, bardzo się cieszę, że posadziłaś, dziękuję :)
Zostawię Ci na wieczór wiersz Kazimiery Iłłakowiczówny, też liściasty...
Liście klonowe
Liście klonowe ,łagodne jak ręce ,
głaszczą mnie po włosach -nic więcej ,
dotykają sukni ,ramion, szyi z lekka ,z lekka
jak mrugająca powieka --
mruga i nie wie o tym ...
Pachną jesienią i słońcem ,i złotem ,
pachną i głaszczą ...nic więcej.
***
... a do głaskania dodam trochę nastroju z miłością... Edith Piaf - C'est l'amour.
http://www.youtube.com/watch?v=QPGRQdh88Qg
Pogodnego wieczoru, pozdrawiam ciepło :)
Jeszcze nie umarłem. :)* i w "Słowie na Dobranoc" moja pani profesor Elżbieta Cichla-Czarniawska w wierszu -
OdpowiedzUsuń* * *...Bliskie już pory pożegnań...* * *
Trąba wiatru
z lasów
zeschłe nuty liści
niesie
na pól
postarzałe partytury —
bliskie już pory pożegnań
O, jak spopiela się na niebie
twoje spojrzenie
jak palce wiążą
supeł mroku
W pustych gniazdach
październik
układa do snu pisklęta
narodzonych ze smutku piosenek.
★ ★ ★.
I kołysanka na dziś - Sława Przybylska - Pamiętasz, była jesień
https://www.youtube.com/watch?v=A7VTiP5dl9o
★ ★ ★.
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:))) * * * naczulej...:))) * * *
... no tak myślałam właśnie... i doczekałam się :)*
UsuńA tymczasem czwartek nam powoli ucieka z kalendarza, zatem nic mi nie pozostaje, jak tylko pożegnać dzień lirycznym Słowem.
★★★ Dobranoc - do ciebie ★★★
do ciebie
pośrodku nocy,
przypłynę z księżyca blaskiem,
muśnięciem warg zamknę twoje oczy,
pogaszę światła ostatnie.
do ciebie,
o późnej godzinie,
jesiennym deszczem spadnę,
po włosach srebrzyście spłynę,
ulecę z północnym wiatrem.
do ciebie,
gdy zamkniesz oczy,
snem przyjdę,
gwiazd bladym światłem...
czekaj na mnie tej nocy
gdy księżyc świeci najjaśniej.
- Andrzej Kubiak
★★★
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * "muśnięciem warg zamknę Twoje oczy"... najczulej :))) * * *
... i pokołyszę jeszcze za moment... pięknie.
...muszę, no muszę, chcesz, czy nie chcesz... zagrać Ci... Joe Dassin - L'été indien.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?v=61I2RAr0kOE
***Babie lato***
Wiesz,
nie byłem nigdy tak szczęśliwy jak tamtego ranka
Chodziliśmy po plaży takiej trochę podobnej do tej
Była jesień, pogodna jesień
Pora roku która istnieje tylko na północy Ameryki
Tam, nazywa się tę porę babim latem
Ale to było po prostu nasze lato
W swojej długiej sukience przypominałaś
Akwarele Marie Laurencin
Pamiętam, pamiętam bardzo dobrze
O tym co ci powiedziałem tamtego ranka
Minął rok, wiek, wieczność
Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
Całe życie będzie podobne do tego ranka
W kolorach babiego lata
Dzisiaj jestem już daleko od tego jesiennego ranka
Ale to jest jakbym tam był. Myślę o Tobie.
Gdzie jesteś? Co robisz? Czy jeszcze dla ciebie istnieję?
Patrzę na tę falę, która nigdy nie dosięgnie wydmy
Widzisz, tak jak ona powracam do przeszłości
Tak jak ona, kładę się na piasku
I przypominam sobie, przypominam sobie o przypływach
O słońcu i o szczęściu, które działo się na morzu
Minęła wieczność, wiek, rok.
Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
Całe życie będzie podobne do tego ranka
W kolorach babiego lata.
***
... piosenka ponadczasowa, aż czuję dreszczyk emocji... "pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz... będziemy się kochać"... najczulej :)))* * *
Piątkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńJesiennieje nam czas z dnia na dzień, noc się w dobie rozrasta, chętnie bym jeszcze pospała w taką ciemnicę, a tu już obowiązek szura mi niecierpliwie pod progiem.
Witaj najpiękniejszy dniu tygodnia :))) Trochę zimnawy dzisiaj, za oknem tylko 3 stopnie, a na dole... nie chcę krakać, ale chyba lekko białawy trawnik.
Kawa dziś szybka, ale za to z muzycznym dopełnieniem w jazzującym nastroju.
Grażyna Łobaszewska – Bądź mym dopełnieniem
http://www.youtube.com/watch?v=c-P07FXH3U4
Bądź mi myślą, bądź mym dopełnieniem
Jak dłoń w dłoni, ziemi sól
Bądź nadzieją dobrą, bądź marzeniem
Śladem słońca, ciszą z gór
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
Bądź mi wiarą, bądź mi zapomnieniem,
Każdym świtem, każdą łzą
Burzą zmysłów bądź mi
Odchodzeniem w inne światy, w inny czas
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
Daj sercu burze, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
Ty jesteś dla mnie już całym światem
***
… słonecznego piątku, pełnego dobrych zdarzeń z przedsmakiem weekendu :)*
Witaj Zuziu :)
OdpowiedzUsuńNa Wschodniej październikowy dzień piękny, jak marzenie, słonko po horyzont i miłe, rozmarzające ciepełko z coraz piękniejszymi kolorami jesieni. Na urocze, słoneczne popołudnie może coś z poezji zagranicznej,
Helen Hunt Jackson
Październik Miesiąc, kiedy karnawał całego roku wciąż trwa,
A przyroda pozwala dzikiej ziemi sobie chodzić
I jeden pojedynczy dzień całym sezonem wypełnić.
A czas wiosny to jej kochana barwa biało-purpurowa;
Październik, hojny, paraduje daleko i blisko;
Lato miłosiernie ukazuje jego czerwoności,
Niczym klejnotów swoich kosztowności;
Październik z pogardą rozpala nimi ognisko.
Zima gromadzi swoje mroźne perły jako symbole
Królestwa: te perły bielsze niż zima przypuszczała
Czy cesarzowa nosiła w starożytnym Egipcie,
Październik swoją kopułę niebieską celebruje,
Pije drobnymi łykami, powoli sączy i filtruje
Przez nasłonecznione powietrze, jak wino cierpkie!
tłum. Ryszard Mierzejewski
... nareszcie będę mogła nacieszyć się tymi cudami, bo na weekend oferta meteo jest bardzo zachęcająca, chociaż ranki już ze srebrem szronu. Miłego popołudnia i wieczoru Zuziu :)))
Bry Jasieńku :)*
OdpowiedzUsuńRoboczy piątek już przeżyty, a weekend zapowiada się całkiem miło.
Dziękuję za "Łagodną" całkiem niełagodną, ach cóż za prześmiewca z Pana Jana :) Czyżby jakaś zazdrosna tak Ci za skórę zalazła Jasieńku? ;-)
Aby złagodzić nieco nastrój proponuję coś bardziej romantycznego na tak cudne popołudnie. Może do poobiedniej kawy jakiś mini koncert - trochę muzyki gitarowej? Nie wiem dlaczego dźwięk gitary kojarzy mi się zawsze ze słoneczną jesienią... może nie tylko mnie?
A więc delikatny blues z gitarą i piosenkami Katie Melua.
Katie Melua - Just Like Heaven (Ty jak niebo)
http://www.youtube.com/watch?v=2Rmil_raUtU
***
Katie Melua - The One I Love Is Gone (Dla jedynego, którego kocham)
http://www.youtube.com/watch?v=PKyMnh_mm3o
***
... i na koniec Love me tender (kochaj mnie czule) - w interpretacji Katie Melua.
http://www.youtube.com/watch?v=G-E6_LMjdn0
... ... dziękuję za wysłuchanie, ucieszę się bardzo, jeśli komuś się spodoba :)*
Witaj piątkowym wieczorkiem ;-)
OdpowiedzUsuń"Październik swoją kopułę niebieską celebruje " piękna metafora, jak i cały wiersz, dzięki ;-)
Tak jak przewidziałam ;-) Szaleństwo piątkowego dnia dało "popalić " ;-) Już poza mną, więc rozkoszuję się pięknym wieczorem z poezją i muzyką, być może dobrym filmem. A na teraz smak i zapach jeżyn :)
Dzikie jeżyny przy drodze
Te ostatnie lata które
przechodziliśmy po górach wbrew
wszystkim przeciwnościom
zdrowiu pogodzie złośliwym plotkom
są najważniejsze
przykryły wcześniejsze jasności
cienie uśmiechy grymasy smutku
łzy szczęścia i rozpaczy
oczekiwanie i długą samotność
przywróciły nadzieję dały
niezbędne siły
pozwoliły dostrzec świat
inny
bliski i serdeczny
świat wolnych ptaków obłoków
zwierzyny leśnej
grzybów jagód malin więc
gdy zobaczyłem
dzisiaj przy drodze krzak
dzikich jeżyn
zaraz ty się pojawiłaś
obok schylona
z umalowanymi czarnym sokiem
palcami i ustami
i znów świat się zakręcił
totalnie beztrosko szczęśliwie
niczym wiejski głupek
tańczący wesoło na drodze
- Ryszard Mierzejewski
... z ciepłymi myślami ;-)
Nieco mi się zdrzemnęło, ale już jestem i za chwilkę będzie dobranocne Słowo :)*
OdpowiedzUsuń... dobrze się domyślasz Jasieńku, jutro Impresje zmienią szatki i wpis :)*
OdpowiedzUsuńA że już nieco późna pora i Morfeusz się o mnie upomina, zakończę dzień Słowem - kołysanką do wiersza Jeremiego Przybory, w wykonaniu Hanny Banaszak.
*** NIE BUDŹCIE MNIE ***
http://www.youtube.com/watch?v=LmKHscHs8o8
Nie, nie Nie budźcie mnie
Śni mi się tak ciekawie
Jest piękniej w moim śnie,
Niż tam, na waszej jawie
Bo tu, po tej stronie rzęs,
Cudowny bezsens sprawia,
Że bezlitosny sens
Moich spraw sensu nie pozbawia.
Więc jawą nie budźcie mnie!
Nie! Nie! Nie budźcie mnie!
Po łące brodzę kwietnej
Mam we śnie nogi świetne
Nogami wrastam w łąkę
I teraz jestem pąkiem,
Po którym chodzi motyl,
Tak lekki jak sam dotyk
Lecz motyl trwa króciutko,
Bo wyczerpuje chód go..
Więc ze zmęczenie przysnął
I teraz jest mężczyzną
Z brodatą buzią Freuda, ... :)))* * *
W mankietach z celulojda
Ten Freud się kocha we mnie,
A mnie jest tak przyjemnie,
Że wciąż popełniam nowe
Czynności pomyłkowe.
Nie, nie, nie budźcie mnie!
Śni mi się tak ciekawie...
--♥♥♥--
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie z brodatą buzią Freuda :)))* * * ... i już uciekam z Tobą na drugą stronę rzęs :)))* * *
... najczulej do późnego poranka :)))* * *
... pyszne na dobranoc, dziękuję Zuziu za te delicje :))) dobrej nocy i snów ze smakiem jeżyn, pa ;)))
OdpowiedzUsuń... Tobie również dobranoc, pa ;-)
OdpowiedzUsuń