Powered By Blogger

sobota, 27 września 2014

W jesiennym utuleniu

Dzikie wino.
Wrota jesieni...
... a moja królowa jeszcze nie śpi :)
W jesiennym utuleniu

znów ranki w mglistej melancholii
wrzesień nad polem ciszą wezbrał
jesionom suknie czas wyzłocił
szasta nastrojem wiatr-włóczęga

jeszcze w południe pachnie wrzosem
w jabłkowej nucie sady toną
spójrz, dzikie wino w lekkim pląsie
po płotach spływa karminowo

opleć mnie ciepłem rąk, bądź blisko
jesień słoneczne gra etiudy
opromienimy naszą miłość
gdy świt ascezę brązów zbudzi...

101 komentarzy:

  1. Witam w zamgloną sobotę :)*
    Trochę chłodnawo, ale mam nadzieję, że południowe słońce ociepli później melancholijną aurę. Pogodnego dnia wszystkim życzę :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Trochę chłodnawo, a nawet mglisto
    Bo to już jesień, pani Artystko:)
    Jesień wymaga specjalnych słów.
    I to zadanie poezji sług:)

    Witam serdecznie Ewo:)
    Pięknie wprowadziłaś nas w niepowtarzalny koloryt jesieni:) A mój niezgrabny " czterowiersz " odpowiedzieć ma na wczorajsze pytanie dotyczące zdefiniowania: poetów i poezji.
    Kolorowo pozdrawiam, pogoda piękna więc bez spacerku się nie obejdzie:)
    Do pogadania. Może wieczorkiem?
    Stanisław


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      Od godziny pogoda wypiękniała nad podziw. Błękit jeszcze całkiem letni, gdyby nie te kolory, można by pomyśleć, że to jeszcze późne lato :)
      Dziękuję za poczytanie i miłe słowa, a twoja miniaturka zgrabna nad podziw, a przy tym uśmiechnęła mnie od ucha, do ucha :)))
      Uwinęłam się z sobotnimi zakupami, fryzjerem i obowiązkami rodzinnymi poza domem, zostały mi jeszcze zaległości porządkowe w chałupie. Spacerek będzie jutro, a pod wieczór jeszcze zajrzę na Impresje.
      Udanego spaceru ze słonkiem, we wszystkich urokach jesieni, pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  3. Dzień dobry:)
    U mnie słonecznie. Pogoda i barwy jesieni nie nastrajają melancholijnie. Ta leśna droga kusi...Jutro chyba powędruję do lasu :)

    W lesie


    Las wrześniowy
    czysty
    zroszony
    złocistymi promieniami
    słońca przeszyty
    gościnny
    grzybami i czarnymi jeżynami
    pełen ciepłych gestów
    przepędza zmartwienia i smutki
    koi świeże rany jakże
    jest spokojny
    dzisiaj
    jak w wyśnionej bajce

    i tylko ten krzyk odległy
    samotny żałosny
    jakiegoś koziołka sarny
    czy owcy
    który odłączył się
    od swego stada-rodziny
    błąka się
    przerażony na stokach
    płacze i woła

    -Ryszard Mierzejewski

    Jesienny czas- jesienny las - GRZYBOBRANIE - John Wiliams - muzyka relaksacyjna

    https://www.youtube.com/watch?v=33FttNnRVtY

    Pięknego weekendu wszystkim życzę :)))*
    A co do brązów to kobiety lubią brąz... Prawda Ewuś? :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izuś :)*
      Lubię wszystkie odcienie brązów, ale niekoniecznie te rodem z solarium ;) A słonko wreszcie zawitało również na Wschodnią, aż chce się żyć :) Po drodze do lasu może znajdziesz jakiś klonowy liść?

      ***

      Pomiędzy sercem a klonowym liściem
      jest nitka, po niej myśl przebiega bosa,
      a po jej przejściu albo przed jej przyjściem
      tańczą na złotej nitce bąk, mucha lub osa...
      Bąk gruby, mucha błękitna i osa w tygrysiej spódniczce:
      trochę są straszne, ale można wziąć je - w rękawiczce.
      Pomiędzy sercem a liściem okno musi być otwarte,
      liść winien być świeży, serce nie rozdarte,
      i osy się nie trzeba lękać, nie bać bąka,
      nie bać się brzęku ani skrzydeł na policzkach...
      A wtedy serce może z piersi wyjść i w złotych wąziutkich
      trzewiczkach tańczyć po nitce jak po ścieżce, po powietrzu jak po łące.

      Kazimiera Iłłakowiczówna

      ... i jeszcze trochę lasu w kolorach...

      Jesienny Las - Muzyka relaksacyjna

      https://www.youtube.com/watch?v=CQcxpdClWkA

      ... właściwie to jeszcze przewaga zieleni, ale karminowe i złote wypustki już są. Pogodnego popołudnia z zapachem i kolorami jesieni :)))*

      Usuń
    2. Dobry wieczór :)
      Do kompletu brakuje jesiennych kwiatów. Przyniosłam je na dobranoc ...:)

      W kwiatach jesieni

      Nad spłowiałą zielenią drobne tęsknoty
      wtulone w kwiaty dalii
      rosą przysiadły - brylantowe poduszki
      by błyszczeć w słońcu
      na liściach winobluszczu
      i spurpurowieć

      melancholia
      przeplotła się struną dźwięczną
      między krzewinkami wrzosu
      sennie potrącana wiatrem
      snuje anielskiej harfy brzmienie
      bez partytury i patosu
      tak przypadkiem
      od niechcenia

      w parze z nostalgią
      tańczą już kwiaty mimozy
      fioletem w trąbki dmą zimowity
      między rozchodnikiem
      co żółto się płoży
      zapraszają do kamaryli
      aksamity

      astrów alabastry
      hołdują przemijaniu
      w soczystych barwach
      jak z żurnala jesiennej mody
      pod niebem koloru lapis-lazuli
      sentymentów kwietnych
      ostatnie barwne
      korowody.

      Zofia Szydzik

      ...i piękna kołysanka ;)))
      Anna German - Kupiłabym ci me kochanie - Подарок милому

      https://www.youtube.com/watch?v=Ve7h1W2fbHM

      Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy. Snów barwnych jak jesienne kwiaty :)))*

      Usuń
    3. Dobry wieczór na dobranoc Izuś :)*
      Piękne te jesienne kwiaty Zosi i cudna kołysanka, dziękuję :) A na koniec dnia zaplączmy się jeszcze w dzikie wino... razem z Markiem Grechutą ;)))

      W dzikie wino zaplątany

      https://www.youtube.com/watch?v=iw1SwzyWGvo

      W przydomowym ogrodzie
      życie prawie nad stan,
      mogłabyś być moja pani.

      Lecz cóż radzić na to mam,
      nakrył ogród dziki łan,
      a myśmy tacy zaplątani.

      Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
      w dzikim winie świat się plącze,
      bo w ogrodzie dzikie wino,
      kto je tutaj siał, dziewczyno.

      Bo w ogrodzie rośnie pnącze,
      w dzikim winie świat się plącze,
      bo w ogrodzie dzikie wino,
      kto je tutaj siał?

      Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino!
      Może to zrobiłaś ty - hej, dziewczyno.
      Po co tu zasiałaś to dzikie wino?
      Po co je tu dałaś?

      Gdy ona mówi do mnie, że karocą jechać chce,
      i mówi do mnie tak jak do ściany,
      nie o to wcale chodzi, że karocy nie ma nie,
      ja jestem tylko cały zaplątany.

      Bo w mym domu rośnie pnącze,
      okno z drzwiami mi się plącze,
      bo w mym domu dzikie wino,
      kto je tutaj siał, dziewczyno?

      Bo w mym domu rośnie pnącze,
      okno z drzwiami mi się plącze,
      bo w mym domu dzikie wino,
      kto je tutaj siał?

      Powiedz, kto mógł zasiać to dzikie wino!
      Może to zrobiłaś ty - hej, dziewczyno.
      Po co tu zasiałaś to dzikie wino?
      Po co je tu dałaś?

      W zaciętości wpadam w gąszcz i buszując w pnączu,
      zrywam wszystko z drzwi i ze ściany.
      Ona nagle mówi, że wina pragnie, wina chce,
      ja jestem w pustym domu zaplątany.

      Gdzie to wino, dzikie pnącze?
      Czemu już nas nie oplącze?
      Mógłbym z tobą w winie ginąć
      i osłonę winną zwinąć... x4

      Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino,
      może zrobisz dla mnie to - hej, dziewczyno?
      Powiedz, kto zasieje nam dzikie wino,
      kto je tutaj da?

      Słowa Marek Grechuta, muzyka Jan Kanty Pawluśkiewicz

      Dobranoc Izuś, snów w karminach dzikiego wina :)))*

      Usuń
  4. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Czerwień, zieleń, róż oraz słoneczna gra jesieni kolorami i nie tylko, pokolorowały dzisiejszy poranek. Dzięki Poetko ;-)

    Wróżka - jesień

    Swiat się śmieje i świat tańczy,
    jesień swoje obrazy maluje,
    w żółci, czerwieni i pomarańczy,
    nowe, piękniejsze wyczarowuje.

    Wróżką jest nasza jesień,
    siła jej pędzla jest magiczna,
    najcieplejsze kolory na płótno niesie,
    jej ręka pewna, rytmiczna.

    Tyle było wokół zieleni,
    jej magia gdzieś się ulotniła.,
    dzisiaj wszystko złotem się mieni,
    ręka wróżki nie chybiła.

    To co było żółte, jest pomarańczowe,
    czerwień nasze serca ogrzewa,
    wielobarwne liście, kolorowe,
    tańcząc, wirując, spadają z drzewa.

    - Iwona Porożyńska

    Zachodnia w słonecznej odsłonie, z błękitem i zapachem porannej kawy.
    Serdeczności na sobotni dzień ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      I do mnie około 14-stej zawitała słoneczna pogoda, wreszcie można odetchnąć po tych całotygodniowych porannych mgłach :)

      Jesień



      Jabłka świecą na drzewach jak węgle w popiele,
      wiatrak pęka ze śmiechu i powietrze miele.

      Jak na fryzie klasycznym dziewczyny dostojne
      z różowymi żądzami mężną wiodą wojnę.

      Już kasztan się osypał i ochłodły ranki;
      o, młody przyjacielu, poszukaj kochanki

      z małym domkiem, ogródkiem, sennym fortepianem,
      która by włosy twoje czesała nad ranem,

      z którą byś po śniadaniu czytał Mickiewicza -
      niech będzie silna w ręku, a piękna z oblicza,

      jak jesień zamyślona, jak Jesień śmiertelna
      i jako jabłka owe cierpka i weselna.

      Konstanty Ildefons Gałczyński

      Dobrego wypoczynku Ci życzę, serdecznie, z ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    2. ... barwna, silna i piękna jest jesień słowami K.I.G.;-) Pora zachodu słońca minęła lecz można ją jeszcze odnaleźć w słowach wiersza.

      Zachód jesienny

      Przeszłość jak ogród zaczarowany,
      Przyszłość jak pełna owoców misa.
      Liści opadłych złote dywany,
      Winograd ognia strzępami zwisa.

      Zmierzch, jak dzieciństwo, roztacza cudy.
      Barwne muzyki miast myśli przędzie.
      Nie ma pamięci i nie ma złudy.
      Wszystko jest prawdą. Wszystko jest wszędzie.

      Sok purpurowe rozpiera grono
      Na dni jesiennych wino wyborne.
      Wszystko dziś piękne było. Niech płoną
      Rudoczerwone lasy wieczorne.

      - Leopold Staff

      Sobotni dzień prawie za nami. Jutrzejszy ma być równie słoneczny i błękitny, a więc do jutrzejszego ;-)))

      Usuń
    3. Dziękuję Zuziu za uroczy zachód, u mnie też był rudoczerwony, co może być zapowiedzią pięknej, słonecznej niedzieli.
      A Tobie na dobranoc poszepczą Ci skrzypce Mistrza i moje ciepłe myśli.

      Nigel Kennedy - Kroke - Lullaby for Kamila

      http://www.youtube.com/watch?v=wWee3zw9NYY

      Dobranoc Zuziu, z nadzieją na piękną słoneczną niedzielę :)))

      Usuń
    4. ... ;-)

      www.you.tube.com/warch?v=aMwI9LkHkS4

      Nigel Kennedy & Kroke - Eden

      Dobranoc ;-)

      Usuń
  5. * * *...O utulaniu...* * *

    Niech Cię oplecie dzikie wino
    bo w czerwieni Ci jest bosko
    Stale przecież myślisz o nim
    tak poetycznie i beztrosko...

    Z deszczem się aura zmaga
    w plusku kropel tak jesiennie
    że nawet gdy nie jesteś naga
    umiesz wabić go niezmiennie

    Twoje zachęty burzą myśli
    i nie dają żadnego ukojenia
    A może oboje poszli byśmy
    poszukać w plusku cienia?

    W Twych wierszach szukam
    siebie, lecz go nie odnajduję
    we wszystkie strofy pukam
    i tylko o nim słowa znajduję.

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      A widzisz, wróciłam i zachwyciłam się Twoimi strofami :)))* Ale też i trochę się zaniepokoiłam... poszukaj, poszukaj... a znajdziesz na pewno :)))*
      A teraz coś Ci podaruję na złotym listku..

      Na złotym listku

      Już wczesne świty mnie nie budzą,
      za oknem senny poszum liści;
      w mgielnej poświacie, srebrną smugą
      księżyc szeleści pośród wiklin.

      Na skraju lasu barw karnawał,
      śliwkowy zapach śpi w ogrodach;
      cień rudowłosej tańczy w trawach,
      wiatr jej melodię tęskną podał.

      A we mnie wciąż ciepłota lata
      w płomiennych myśli dekoracji,
      choć nitka czasu delikatna
      pajęczą przędzą skronie znaczy.

      Przystroję wiersz koronką z szyszek
      jesiennie smucić się nie umiem;
      na złotym listku miłość spiszę
      niech ci do ręki rankiem sfrunie...

      EP

      :)))***

      Usuń
  6. Witam południowo niepowitanych Iza, Staszku, Jaśku,
    udanego spaceru po ścieżkach leśnych, następnych poetyckich czterowierszy, utulenia "w ramionach" dzikiego wina ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Bry.:)*

    Witam wszystkich w końcówce września, a w załączeniu Wrześniowy
    błękit, choć dziś najzwyklejsza szarość z deszczem...

    Chris Rea - September blue

    https://www.youtube.com/watch?v=Htmct0uSgX0

    * * *

    ***...Wrześniowy błękit...***

    W poniedziałek twoja głowa kręci się wkoło
    A światło dnia jest w twoich oczach
    Jak śmiałeś się i przeklinałeś kolejny dzień
    Teraz on jest po twojej stronie
    Dotknąłeś o północy gwiazd na nieboskłonie
    Cały świat zdaje się krzyczeć „Hej!”
    Teraz twoje gardło jest zmęczone i ociężałe
    I tylko jedno z nas może iść

    Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
    Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
    Teraz właśnie wolałbym z tobą być
    I za każdym razem o tej gwieździe śnić
    Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
    Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie

    Będzie mi dobrze, choć mogę płakać
    Łzy, które popłyną, będą zawsze wysychać
    Teraz właśnie wolałbym z tobą być
    I za każdym razem o tej gwieździe śnić
    Zmówię modlitwę za ciebie skrycie
    Teraz i na zawsze we wrześniowym błękicie
    Gdyż zawsze będę cię kochał nad życie
    We wrześniowym błękicie

    tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

    przyjemnej soboty życzę.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za piękny, wrześniowy błękit, już właśnie dotarł na Wschodnią :)

      EDITH PIAFF & CHARLES AZNAVOUR --JEDEN DZIEŃ W BŁĘKICIE - Plus bleu que tes yeux

      https://www.youtube.com/watch?v=Vdr8tkkNnqM&list=RDVdr8tkkNnqM#t=55

      ... miłego, błękitnego popołudnia... :)*

      Usuń
  8. Wróciła, wróciła... jak podpisany weksel i już za moment bierze się za czytanie :)))*

    OdpowiedzUsuń
  9. ... i juszsz, każdy dostał coś miłego... ;)))* Miałam dziś nie mniej krzątaniny, niż Ty, ale przynajmniej odpoczęłam od tych cholernych papierzysków...
    A Twój filmik w poczekalni, wcale mi się nie otworzył. A może to miała być Ewa Bem? Prooooszę...

    Ewa Bem - Wyszłam za mąż zaraz wracam

    https://www.youtube.com/watch?v=8XW0aZQZSUU

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
  10. Zamknij reklamę a wideo się otworzy.Kliknij X na ekranie :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. ... a wiesz, że nie oglądałam tej komedii? Bardzo romantyczna, a i ubawić czym się było :)))*

    OdpowiedzUsuń
  12. ... piękna :)*... Ty dla mnie też...
    I już - od połowy dnia - pogodna, słoneczna sobota schodzi nam ku północy. Oby tylko niedziela nie zawiodła z aurą.... to ostatni weekend września będzie można zaliczyć do udanych.
    Po tak pięknej kołysance należy się jeszcze liryczne Słowo. Zadeklamuję dzisiaj wiersz Alexandra Czartoryskiego, po kobiecemu, z drobną zmianą liter, zaznaczoną gwiazdkami.

    --♥♥♥-- Jesteś.. --♥♥♥--

    Uśmiecham się, kiedy myśl moja
    powraca do Ciebie o świcie,
    świetlista, na fali, jak boja ...
    Ty możesz mi znaczyć, czym życie ...

    Uśmiecham się, kiedy myśl żywa
    stanowi wzruszenie, że dla mnie
    Ty jeden* być możesz prawdziwy* ...
    I może ta myśl mi nie skłamie ...

    Do Ciebie uśmiecham się myślą
    i serce uczuciem mi wzbiera
    w tych chwilach, co obraz mi przyślą,
    że jesteś... Tu. Ze mną. I teraz ...

    --♥♥♥--

    Dobranoc, dobranoc rozmarzeni Liczni i Ty Srebrnobrody Aniele :)))*** ... już czas na rozkoszne... przytulenie :)))))***

    ... przy kołysance, za chwilkę...

    OdpowiedzUsuń
  13. ... i już najczulej kołyszę z piosenką, będącą motywem filmu "Wichrowe wzgórza", wyśpiewana przez Margaret Whiting.

    ★★★ Moja jedyna, prawdziwa miłości (My On True Love)★★★


    http://www.youtube.com/watch?v=pbbCGNqgkQs

    Moja jedyna prawdziwa miłości
    moja jedyna prawdziwa miłości
    Wreszcie cię znalazłem
    moja jedyna prawdziwa miłości

    Żadne usta tylko twoje
    żadne ramiona tylko twoje
    zawsze będą mnie prowadzić
    przez drzwi do nieba

    Włóczyłem się po ziemi
    w poszukiwaniu tego
    wiedziałem, że cię poznam
    poznam po twoim pocałunku

    I przez twój pocałunek
    pokazałaś prawdziwą miłość
    Jestem twój na zawsze
    moja jedyna prawdziwa miłości

    Moja jedyna prawdziwa miłości

    ★★★

    ... moja jedyna... dalej już wiesz... pa :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  14. Witam w ostatnią niedzielę września :)*
    Jest piękne słońce i błękit aż po horyzont :))) Już się cieszę na jakiś wyskok w plener. Ale najpierw leniwa niedzielna kawa z puszystą śmietanką i może parę słów na dobry początek dnia.

    Jesień we dwoje

    A gdy nastaną dni z szarugą,
    aura zasępi się w kałużach,
    kolory znikną nam na długo,
    ścichnie w nostalgii uczuć burza,

    nie smuć się miły, z tobą jestem,
    powplatam w wiersz najczulsze słowa,
    dam ci słoneczny bukiet westchnień,
    w kropelkach deszczu uśmiech schowam.

    I choć chłodniejsze ranki co dzień,
    z chmurami zmienne mkną nastroje,
    to nic nam jesień nie zaszkodzi,
    kiedy jesteśmy w niej we dwoje.

    EP

    ... i delikatna przebudzanka - Pat Metheny & Anna Maria Jopek - Are you going with me? (Przyjdziesz do mnie?)

    http://www.youtube.com/watch?v=cI_Sq-S5dug

    ... przyjemnego dnia, z uśmiechem słonka, w najpiękniejszych kolorach jesieni :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))
      ... brykam na poleskie laski, piaski... może jeszcze grzyby będą? Życzę Wszystkim udanej niedzieli :)))*

      Usuń
  15. * * *...Małe smutki...* * *

    Pogodzie jesieni nic do tego
    nie smucę się z jej powodu
    lecz bardziej życia głupiego
    które wiedliśmy za młodu.

    Za jego czas niewykorzystany
    za błędy w wyborze kolorów
    za te ciemne i te szare plamy
    za to, że nie dano nam wyboru.

    Może spośród dni ostatnich
    uda się wybrać kilka radości
    takich, że słońce rano wstaje
    i księżyc nocą u nas gości.

    I to wystarcza nam kochanie
    wstań już i przytul najczulej
    ucałuj i podaj już śniadanie
    I będę słodkim Twym kocurem.

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jasieńku :)*
      Cudnie mi zamruczałeś... jak prawdziwy Kocur :)))* Przytulam najczulej za tak piękne, nostalgiczne strofy, tęsknoty, marzenia....:)*** I tylko...

      ***(Daj mi klucz...)

      Daj mi klucz do twoich myśli
      przebudzonych gdzieś nad ranem,
      kiedy jesień sypie liśćmi,
      dnie w szarugę zaplątane;

      daj mi tęskność twoich oczu
      gdy tak patrzysz w zimną przestrzeń
      i zmęczenie, gdy na zmroczu
      już czasami żyć się nie chce...

      W szarość świtów, mgły, zawieje
      dam ci garstkę swoich marzeń;
      rozświetlimy beznadzieję -
      w nich jesteśmy zawsze razem...

      EP

      A dziś był przepiękny słoneczny dzień, miłe ciepełko 18 stopni, lasy Polesia, łąki, stawy, moczary, dzikie gęsi, czaple, kormorany... i trochę uroczych czerwonych kozaków :)))
      Wyspacerowana solidnie zatęskniłam za zaciszem z poezją. Miluśkiego wieczoru :)*

      Usuń
  16. Dzień dobry ;-)
    Przebudzanka ze "smutkami" i kawa powoli wybudzają i stawiają do pionu;-)
    Ewuniu, dobrego i dużego ( w każdym znaczeniu ) grzybobrania :)
    Jaśku, zapewne znajdziesz swoją Koteczkę, udanych łowów ;-)
    Powitam niedzielne przedpołudnie wierszem R.M.Rilke -

    Dzień jesienny

    Panie: już czas. Tak długo lato trwało.
    Rzuć na zegary słoneczne twój cień
    I rozpuść wiatry na niwę dojrzałą.

    Każ się napełnić ostatnim owocom;
    niech je dwa jeszcze ciepłe dni opłyną,
    znaglij je do spełnienia i wpędź z mocą
    ostatnią słodycz w ciężkie wino.

    Kto teraz nie ma domu, nigdy mieć nie będzie.
    Kto teraz sam jest, długo pozostanie sam
    i będzie czuwał, czytał, długie listy będzie
    pisał i niespokojnie tu i tam
    błądził po alejach, gdy wiatr liście pędzi.

    - Rainer Maria Rilke tłumaczenie Mieczysław Jastrun

    Błękitnie, słonecznie, pora na słoneczną kąpiel ;-) Do spotkania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dziękuję za poetycki jesienny dzień, a dziś był naprawdę wspaniały, ciepły i kolorowy, można było nacieszyć oczy, duszę i wyspacerować się do woli.
      A na jesienny wieczór przyniosłam Ci trochę egzotycznego zapachu ;-)

      Zapach egzotyczny

      Kiedy w ciepły, jesienny wieczór przymknę oczy
      I wdycham zapach twego gorącego łona,
      Zjawia mi się kraina ta błogosławiona,
      Gdzie się słońce ogniste jednostajnie toczy.

      Natura na tej wyspie gnuśnej a uroczej
      Rodzi szczególne drzewa i owoców grona.
      Postawa mężczyzn siłą i wdziękiem znaczona,
      Wzrok kobiet cię niezwykłą szczerością zaskoczy.

      Woń twoja w błogie kraje wiedzie moje kroki,
      Oto las masztów, żagli w wycięciu zatoki
      Wypoczywa po drodze z dalekiego świata,

      A zapach, który szerzą tamaryszków drzewa,
      Unosząc się w powietrzu, wciąż do mnie dolata
      I z śpiewem marynarzy w mej duszy się zlewa.

      Charles Baudelaire
      tłum. Jan Opęchowski

      Miłych ostatnich chwil niedzielnych z zapachami, które najbardziej lubisz :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu ;-)
      Uwielbiam zapachy egzotyczne, a powiązane w mowę wiązaną tym bardziej, dzięki. Pozostając w klimacie poety, uroki kobiecej urody ;-)

      Piękny statek

      Nie mogę się napatrzeć, tkliwa czarodziejko,
      Zdobiącym twoją młodość najróżniejszym wdziękom;
      Chcę odmalować twą urodę,
      Gdzie z dojrzałością lata złączyły się młode.

      Gdy idziesz roztrącając sukniami powietrze,
      Jesteś jak piękny statek, co zagarnia przestrzeń,
      Pod pełnym żaglem płynący
      W rytm powolny, leniwy i zachwycający.

      Na krągłych barkach, szyi toczonej, szerokiej
      Twa głowa niesłychanym pyszni się urokiem;
      Masz spokojne i władcze oczy,
      Gdy, o dziecię wspaniałe, tak przed siebie kroczysz.

      Nie mogę się napatrzeć, tkliwa czarodziejko,
      Zdobiącym twoją młodość najróżniejszym wdziękom;
      Chcę odmalować twą urodę,
      Gdzie z dojrzałością lata złączyły się młode.

      Pierś twa, płynąca naprzód, gdy morę napina,
      Pierś twa triumfująca szafę przypomina,
      Której jasne, wypukłe dyski
      Są jak gdyby puklerze rzucające błyski.

      Tarcze drażniące, w grot różowy uzbrojone !
      Szafo słodkich tajemnic, pełna różnych ponęt,
      Gdzie likiery, wina, perfumy
      Przyprawiają o obłęd serca i rozumy !

      Gdy idziesz roztrącając sukniami powietrze,
      Jesteś jak piękny statek, co zagarnia przestrzeń,
      Pod pełnym żaglem płynący
      W rytm powolny, leniwy i zachwycający.

      Twoje szlachetne uda, wśród falban krążące,
      Budzą i podsycają ciemne żądze
      Jak dwie czarownice, co warzą
      Czarny napój, schylone nad głęboką wazą.

      Dla twych ramion igraszką byłby siłacz młody,
      Ze lśniącymi wężami mogą iść w zawody,
      Dla uścisków mocnych ci dane,
      Jakby się miał odcisnąć w twym sercu kochane.

      Na krągłych barkach, szyi toczonej, szerokiej
      Twa głowa niesłychanym pyszni się urokiem;
      Masz spokojne i władcze oczy,
      Gdy, o dziecię wspaniałe, tak przed siebie kroczysz.

      - Charles Baudelaire przełożył Seweryn Pollak

      Dobranoc, popłyń z pięknym statkiem w sen kolorowy, głęboki.
      Do spotkania na ścieżkach :)))

      Usuń
    3. :))) dziękuję Zuziu, pomyślnego dnia :)

      Usuń
  17. Bry szanownym paniom :)*

    Piękna niedziela przed nami, błękit paryski z niewielkimi stadkami białych
    baranków - znak, że lato nie zamierza ustępować jesieni, i może uda mi się
    jeszcze, przy prawie letniej pogodzie, przemycić ten wiersz -

    ***...Lato do zakochania... ***

    Niechaj Ci służy sierpnia pogoda
    i niech Cię cieszy lata uroda.
    Tylko namaluj mi słoneczniki
    I kochaj się w lecie tak, jak z nikim,
    Jak z nikim.

    Rwij do bukietu promienie słońca
    Niech Twoje lato niema końca
    A uśmiech Twój zakwitnie w kwiatach
    Różach, goryczkach i bławatach
    Jesteś bogata.

    Nie śpiesz się do jesieni złoconej
    Dopóki jeszcze Twe trawy są zielone
    Dopóki grają jeszcze świerszcze
    A Ty tak piękne piszesz wiersze.
    Piękne wiersze!

    /Jasiek juhas /

    Miłego popołudnia i wieczoru. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasieńku, ależ Wena dziś Cię wycałowała za wszystkie czasy :)))* Jestem wzruszona i zachwycona... dostaniesz ode mnie mnóstwo wierszy i nie tylko..,

      Chcesz?

      Chcesz?

      Dostaniesz ode mnie to wszystko -
      dni złote ze słońca tiurniurą,
      gdy jesień z pajęczą nitką
      pokłoni się łąkom i górom.

      Dostaniesz kapelusz z błękitu,
      dwa słowa, że kocham i tęsknię,
      zaspane uśmiechy, gdy świtem
      zza okna zerkają promienie.

      Śpiew liści bukowych na wietrze,
      cienistych wąwozów wilgocie;
      z motylem ci miłość wyszepczę
      wśród miodnych zapachów nawłoci.

      I rośne polany, i zorze,
      obłoków pierzaste latawce -
      ja w strofy ci wszystko ułożę,
      na dzisiaj, na jutro, na zawsze.

      EP

      :))) * * *

      Usuń
    2. ... aż dwa razy weszło "chcesz", widać zatem, jak bardzo gorące jest moje pytanie :)))*

      Usuń
  18. ... a chcemy, chcemy... przynajmniej ja bardzo, bo Poniedzielskiego uwielbiam :) i już zasiadam do koncertu, dziękuję za super pomysł :)))*

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobry wieczór na dobranoc :)
    Po pięknej niedzieli w plenerze pora już na odpoczynek...:)

    J e s i e ń

    Gąszcz złotoblady
    jak zeschły wieniec dębowy,
    jak stos listów pełnych miłości i zdrady,
    o których już nie ma mowy.
    Obręcze gałęzi płowych
    wiążą się w koszyk złoty
    Tam sarny wstają z klęczek, tu szeleszczą sowy
    i wiewiórki wyskakują jak z groty.
    Orzechy potrójne zwisają jak z półek,
    słońce jak driada przemyka się schylone,
    a fauny wabią w tę i w tę stronę,
    naśladując głosy kukułek.
    Na niespodzianej i okrągłej łące
    stanęła sama jesień w amazonce czarnej,
    w woalce bladej
    i wsparta na klaczy swej złotogniadcj,
    oczami zranionej sarny
    patrzy na liście lecące
    Zdejmuje złoty trykom, patrzy na zegarek
    wstrząsa obcięte włosy, malowane henną,
    i zaciska powieki fiołkowe i stare
    i płacze rosą jesienną.

    -Maria Jasnorzewska Pawlikowska

    Diana Krall - Autumn Leaves

    https://www.youtube.com/watch?v=EnAD_KULFBo

    Dobranoc Ewuś i Ogrodnicy. Pięknych snów :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izuś :)*
      To mój naj, najulubieńszy wiersz Poetki Lilki, i jeszcze Diana... stokrotne dzięki :)))*
      A ja po takiej dawce Endrju spróbuję Cię ukołysać z Jego żoną, Elą Adamiak.

      Zanosi się na noc

      http://www.youtube.com/watch?v=6CBYcFQLCKw

      Wchodzę w twoje senne słowa,
      mrok mi ciebie podarował.
      Ciszę sypią wiatry dookoła,
      ty mnie w nią znowu wołasz.
      Chyba się zanosi na noc,
      dobranoc, dobranoc.

      Wiatr powraca do marzenia,
      rozsypują się wszystkie słowa.
      W milczeniu w sen ciebie wołam
      i pragnieniem wołam na noc.
      Pewnie się zanosi na noc,
      dobranoc, dobranoc.

      Kwitnie w twoich włosach ręka
      i z pragnienia jesteś cała.
      Wszystko naokoło czeka,
      wszystko nas zapowiedziało.
      Biorę ciebie z sobą na noc,
      dobranoc, dobranoc.

      Mrok powietrza poodsłaniał
      i wiewiórki w naszych szeptach.
      Dla nas się otworzył kamień,
      sen się sypie z niego na noc,
      sen się sypie z niego na noc,
      dobranoc, dobranoc.

      słowa. Bogdan Chorążuk
      muzyka. Tadeusz Woźniak

      Dobranoc, wyspacerowana Dziewczyno, snów o pięknym, jesiennym lesie :)))*

      Usuń
  20. Po magicznym Andrzeju Poniedzielskim chciałbym cyklicznie przedstawiać
    równie magicznego Jana Wołka z jego tekstami do piosenek różnych
    kompozytorów jak i wykonawców, a jest ich spora ilość. Dziś w porze
    dobranocki, ale dobre byłyby także inne pory dnia. - Niech będzie to taka
    trochę inna kołysanka, jako próbka, w wykonaniu Andrzeja Grabowskiego -

    * * * ...Z pijanym to nie...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=GP1sNlsZ48g



    muzyka: Krzysztof Niedźwiecki
    wykonawca: Andrzej Grabowski

    Tutaj zawsze gwar
    Tańczy zawsze tyle par
    By w pościel skończyć taniec świętych krów
    Ja przychodzę tu
    Tu kobieta z mego snu
    Chcę się w tańcu otrzeć brzuchem o jej brzuch
    U mnie z kasą źle
    Ale chlapnę wódki dwie
    I odważniej wtedy widzę przyszłość swą

    Chociaż słowa drżą
    Chociaż ręce drżą
    Sztywny skłon

    Tylko nie mów mi, że
    Z tym pijanym, to nie
    Nie zatańczysz ni raz
    Bo zasady swe masz

    A ja widzisz tak mam...
    Że mi trzeba sto gram
    By osiodłać tę dal
    By roztopić tę stal
    A więc nie mówi mi, że
    Moje słowa drżą
    Chociaż słowa drżą...

    I na sępa znów
    Parę luf, parę luf
    Do Ciebie ruszam znowu jak na bój
    Chwiejny krok i żart
    Ciebie wart
    Ja nie jestem, ale Twój
    Tak to widzisz jest, tak już jest
    Ja jak pies
    Ty na długość wideł trzymasz mnie
    Chcesz, to rządź i błądź
    Tylko bądź, tylko bądź!
    Bo jak jesteś, to naprawdę nie jest źle
    Ja tę śpiewkę znam, torba – kij
    Ktoś mi znowu strzeli w ryj
    Wybaczenie, Boże, dać mu racz
    Słyszy nocą park
    Z rozwalonych płynie warg
    Cichy płacz:

    Proszę, nie mów mi, że
    Z tym pijanym, to nie
    Nie zatańczysz ni raz
    Bo zasady swe masz

    A ja widzisz tak mam...

    Tylko nie mów mi, że...…

    Tekst: Jan Wołek
    muzyka: Krzysztof Niedźwiecki
    wykonawca: Andrzej Grabowski

    * * *
    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła wędrowniczko.:))) * * *...jutro
    poniedziałek...życzę Ci dobrego snu.:))) * * *

    * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Znakomity spektakl, jednocześnie liryczny i z satyrycznym zębem, wysłuchałam z przyjemnością i jeszcze pewnie nie raz do niego wrócę. Piękne teksty... :)* Mówię o Poniedzielskim.
      A próbka Wołka świetna, czekam na ciąg dalszy i bardzo Ci dziękuję, że propagujesz tak świetną poezję i wykonawców na wysokim poziomie.
      Teraz ad rem, bo taka dawka świeżego powietrza już mnie prawie ululała na amen. Dziś piękna kołysanka autorstwa Vita Pallavicini i Pierra Delanoë w polskim wykonaniu Krystyny Jandy.

      *** Jesli ty nie istniałbyś... ***

      https://www.youtube.com/watch?v=wkWXvo_Eo_Q

      Jeśli ty nie istniałbyś
      To po co istnieć miałabym?
      Patrząc jak co dzień żal, szary żal
      Do mych myśli składa rym?

      Jeśli byś nie istniał ty
      Czy myśli me rzeźbiłyby
      Miłość z wiatru i mgły, a ma dłoń
      Dotyk tych cudownych dni
      Czy pamiętałby?

      Jeśli ty nie istniałbyś
      Dla kogo smutki szłyby w cień?
      Czy dla tych, których twarz, uśmiech, szept
      Zapominam z dnia na dzień?

      Jeśli byś nie istniał ty
      Lub gdybyś krążył Bóg wie gdzie
      Gnałabym śladem twym niby liść
      By wytańczyć słowa te:
      Ach, dojrzyj, ogrzej mnie...

      Jeśli ty nie istniałbyś
      To po co ja istniałabym?
      Przy kim bym mogła śmiać się do łez
      I zapłakać zmierzchem złym?

      Jeśli byś nie istniał ty
      Czy mogłyby pytania te:
      Po co żyć? Po co żyć? Zmienić się
      W proste słowa: kocham cię
      Na dobre i na złe

      Tekst polski Wojciech Młynarski, kompozytorzy Salvatore Cutugno & Pasquale Losito.

      * * *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moje Kochanie :))) * * * ... z podziękowaniem za piękne dziś... najczulsze pa do jutra :)))* * *

      Usuń
  21. Witam w poniedzialkowy poranek :)*
    Bardzo, bardzo dużo różu o świcie i delikatny, jesienny błękit, za oknem jeszcze rześko, 7 stopni. Słoneczny, jesienny dzień skrada się wielkimi krokami :))
    Na dzień dobry szybka kawa z odrobiną romantycznej nutki na przebudzenie, śpiewanej przez Grzegorza Turnaua.

    *** Wiem ***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TkHMFXm-8kU

    Już widziało się, słyszało
    przeczuwało, dotykało
    lecz nam było ciągle mało
    zamiast westchnąć czy powiedzieć
    nam się chciało, chciało wiedzieć
    nam się chciało
    wiedzieć

    Wiem - słowo jak krem
    krem na zmarszczki w mojej głowie
    coś na trzepotanie powiek
    wiem - dobrze wiem
    wiem - drogi nasz tlen
    na podwodność naszych wrażeń
    stratosferę naszych marzeń
    wiem - dobrze wiem, słodkie wiem

    Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
    aż zjawiło się niemiło
    tak jak obiad po musztardzie
    obok mego kochanego
    kocham kocham kocham kocham
    inne słowo - BARDZIEJ

    Wiem - słowo jak krem ...

    Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
    na tej wiedzy jak na miedzy
    przesiedziałem długie lata
    aż przypadkiem dowiedziałem się
    że owszem - jestem pyłkiem
    ale na wyjściowej marynarce świata

    wiem - słowo jak krem ...

    Już widziało się, słyszało
    przeczuwało, dotykało
    przeczuwało, dotykało ...

    ❀ڿڰۣڿ❀

    ... przyjemnych, słonecznych chwil na rozpoczęcie poniedziałku i aż do jego końca. Z czułością na nowy tydzień i już uciekam w teren :)*

    OdpowiedzUsuń
  22. Bry z kawą..:)*

    Zgodnie z zapowiedzią - Magiczny Jan Wołek - tylko sam tekst, klipu nie
    znalazłem choć nagranie jest z muzyką Jerzego Satanowskiego...

    * * *...Zawsze można liczyć na wiersz...* * *

    Zawsze można liczyć na wiersz
    Bo gdy człowiek się troszkę postara
    To poezja – ta Pani, co nas mami nocami
    Znów przybędzie (w najczystszych zamiarach)
    Zawsze można liczyć na wiersz

    Jaki świat ten by nie był kaleki
    W ciszy wielkiej odchłani
    Drzemie wierszy dywanik
    Słów supełki, co wiążą na wieki.

    Kiedy słowa wam zabraknie żeby streścić
    Cały rozum, co się w głowie nie chce zmieścić
    I w rozumie tak się burzy
    Że pod czapką wam się kurzy
    Mamy dla was wyjątkowo dobre wieści:

    Zawsze można.....

    I tak toczy się nasz światek póki jeszcze
    Ciągle wzrusza mokry bez w majowe deszcze
    I choć rzeczywistość bura
    Obrastamy w złote pióra
    Bo tak dobrze jest się czasem poczuć wieszczem!

    Zawsze można.....

    Słoneczka na cały dzień. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku z wieczorną herbatką :)*
      Szukałam długo, ale i ja nie mogłam znaleźć muzyki do wierszy Jana Wołka. A ten taki piękny ;)))* ... i ten zresztą też, chociaż na wrzucie jest, ale odtworzenie niemożliwe.

      Piosenka dla Danki

      A ja ci opowiem bajkę o tym domu
      I o tych obrazach nienamalowanych
      Cośmy je wieszali w myślach po kryjomu
      Tak na niby, bo przecież jeszcze nie ma ściany

      I o stropie z belek, skórach na podłodze
      I struganych w windzie kolorowych świętych
      O różowej łazience i o ciepłej wodzie
      I oknie przed wzrokiem bluszczami zamkniętym

      A na razie róbmy tę partyzantkę małą
      Czekajmy na posiłki trzymając się za ręce
      Niech przechodnie myślą, że tak nam się chciało
      Że nam nie potrzeba ani szczypty więcej

      Czekajmy wpatrzeni w siebie aż do bólu
      Bezsilni jak szczenięta, cisi jak niemowy
      Jak dwoje smutnych kloszardowych królów
      Co to im przedwcześnie posiwiały głowy

      Będziemy tańczyli nasze śmieszne tańce
      Śpiewali te piosenki, co nam tylko znane
      Będziemy do siebie odmawiać różańce
      Przykryci nagą skórą zasypiać nad ranem

      Będziemy składali jakieś smutne wiersze
      Z ziół pachnących robili bardzo dziwne wróżby
      Choć na razie wiemy, że to nie czas jeszcze
      Na razie dom nasz między bajki włóżmy

      A na razie róbmy tę partyzantkę małą...

      A na razie się śmiejmy - sztucznie i radośnie
      Wierząc, że się spełnią te mrzonki niedzielne
      Gdy na przejściach dla pieszych perz chyłkiem wyrośnie
      A oczy nam jak innym pokryją się bielmem

      A na razie róbmy tę partyzantkę małą...

      [sł. i muz. Jan Wołek]

      Cieplutkiego wieczoru w domowych pieleszach :)*

      Usuń
  23. Dzień dobry ;-)
    Poniedziałkowy dzień kabaretowymi utworami rozpoczęli moi przedmówcy;-) Wiem, zawsze można liczyć na wiersz, otwierany klamką, nigdy dotąd nie używaną ;-)

    Fabryka klamek

    Mieszkam w pobliżu fabryki klamek
    a żadna z nich jeszcze nie zapadła
    w niczyich drzwiach na pożegnanie
    na powitanie nigdzie żadna

    żadnego okna na świat nikomu
    żadną z tych klamek nikt nie uchylił
    i zabłąkanych w głębi domu
    nie oswobodził nikt motyli

    I nikt z fabryki klamek
    nie zna ich dalszej drogi
    czy jadą na wysoki zamek
    czy raczej w niskie progi

    kto przed kim którąś drzwi otworzy
    kto za kim zamknie już na amen
    i czy odciśnie się palec boży
    na którejś z klamek

    poza tematem tej piosenki
    nikt się na żadnej nie powiesił
    nikt nie zostawił śladu ręki
    którą by w wierszu można wskrzesić

    na razie jadą stąd w nieznane
    bez zamka klucza bez imienia
    z fabryki jak łza czystych klamek
    na swoje miejsce przeznaczenia

    - Grzegorz Turnau

    Muzyczne wykonanie

    www.youtube.com/watch?v=a_Uj4we8EHE

    Słonecznie, błękitno i niech tak zostanie na pozostałe godziny. Miłego dnia Wszystkim ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Teksty Grzegorza Turnaua to dla mnie piękna poezja śpiewana i z kabaretem ma niewiele wspólnego ;-)

      Grzegorz Turnau - Gdy poezja

      https://www.youtube.com/watch?v=laeFbaoKTj4

      kołem
      na amen
      cię złamie

      ta poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      ale kiedy
      ciało słabnie
      to poezja
      ma tę moc
      by ciało przenieść
      jak złudzenie poprzez noc

      gdy poezja ci odleci
      tam gdzie jeszcze są poeci
      bardzo mało
      będzie miało
      twoje ciało

      gdy poezja ci przejdzie
      słońce zajdzie nim wzejdzie
      za jej brak zapłacisz drogo
      na ten brak nie stać nikogo
      nim poezja cię odumrze
      stań na chwilę, na chwilę i zrozum, że

      choć poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      ale kiedy
      ciało słabnie
      to poezja
      ma tę moc
      by ciało przenieść
      jak złudzenie poprzez moc

      choć poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      nim poezja cię odumrze
      stań na chwilę i zrozum, że
      o poezję, o poezję
      trzeba dbać

      gdy poezja ci odleci
      tam gdzie jeszcze są poeci
      bardzo mało
      będzie miało
      twoje

      ciało

      Tekst i muzyka Grzegorz Turnau

      Granatowo-różowo, podbarwione seledynowo, ot taki piękny jesienny zachód (właściwie już po), ale tak nie zostanie. Miłego wieczoru ;-)

      Usuń
    2. ... przepraszam, nie wkleił mi się cały tekst, a więc jeszcze raz.

      Gdy poezja ci minie
      nic nie załka w kominie
      gdy poezja ci odfrunie
      nie powierzaj się fortunie
      ona kołem się nie toczy
      ona kołem
      na amen
      cię złamie

      ta poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      ale kiedy
      ciało słabnie
      to poezja
      ma tę moc
      by ciało przenieść
      jak złudzenie poprzez noc

      gdy poezja ci odleci
      tam gdzie jeszcze są poeci
      bardzo mało
      będzie miało
      twoje ciało

      gdy poezja ci przejdzie
      słońce zajdzie nim wzejdzie
      za jej brak zapłacisz drogo
      na ten brak nie stać nikogo
      nim poezja cię odumrze
      stań na chwilę, na chwilę i zrozum, że

      choć poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      ale kiedy
      ciało słabnie
      to poezja
      ma tę moc
      by ciało przenieść
      jak złudzenie poprzez moc

      choć poezja
      jest męcząca
      z piedestału
      ciało strąca
      i pomału
      przeciwstawia
      ducha ciału

      nim poezja cię odumrze
      stań na chwilę i zrozum, że
      o poezję, o poezję
      trzeba dbać

      gdy poezja ci odleci
      tam gdzie jeszcze są poeci
      bardzo mało
      będzie miało
      twoje

      ciało

      Usuń
    3. ... zupełnie nie mam dzisiaj ochoty na przepychanki słowne. Gdyby nie występował w Piwnicy Pod Baranami ...
      " Gdy poezja ci minie
      nikt nie załka w kominie " -
      bardzo trafne spostrzeżenie ;-)
      Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy.

      Usuń
    4. ... życzę Ci Zuziu, aby Ci nigdy nie minął smak na poezję, bo...
      "gdy poezja ci odleci
      tam gdzie jeszcze są poeci
      bardzo mało
      będzie miało
      twoje

      ciało " ;-)

      Dobranoc Zuziu, pogodnych snów ;)))

      Usuń
  24. ... eh... :)))* dodam jeszcze tango... z cycatymi aniołami.

    Andrzej Grabowski - Jest dobrze

    https://www.youtube.com/watch?v=vVQzYpaqdM0

    OdpowiedzUsuń
  25. Chyba ciśnienie okropnie spada... senność mnie ogarnia wielka i już żegnam przedostatni dzień września lirycznym Słowem, tym razem autorstwa Haliny Poświatowskiej. Jasieńku, pewnie też Ci się przysnęło... :)))* A ja...

    * * * (często myślę o tobie)

    Często myślę o tobie
    Często piszę do ciebie
    Głupie listy - w nich miłość i uśmiech

    potem w piecu je chowam
    płomień skacze po słowach
    nim spokojnie w popiele nie uśnie

    patrząc w płomień kochanie
    myślę - co się też stanie
    z moim sercem miłości głodnym

    a ty nie pozwól przecież
    żebym umarła w świecie
    który ciemny jest i który jest chłodny

    .இڿڰۣ-ڰ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * ... i już Cię najsłodziej przytulam i całuję :)))* * *

    ... pokołyszę też, za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a kołysankę dla nas zaśpiewa Lara Fabian - si tu m'aime.

      *** Jeśli mnie kochasz ***

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=4CdutW_wQMM

      Czuję to
      Wiem to
      Kiedy jesteś na drugim końcu świata
      Płaczesz godzinami
      Na moim sercu
      Mogłabym wyć, przysięgać
      nawet jeśli nic nie rozumiem
      Gdziekolwiek jestem, czuję twój ból
      Kiedy widzę siebie
      Bez twoich dłoni, twoich ramion
      Nie umiem oddychać
      I tak często słyszę
      Śpiew wiatru
      Który przynosi mi wspomnienie
      Zielonych pól twojej Irlandii

      Zostawić życie bez uprzedzenia
      Zrobiłabym to, gdybyś mnie kochał

      Nawet jeśli nie mam racji
      Wszystko jest silniejsze niż rozum
      Wszystko jest silniejsze niż twoje imię
      Które powtarzam, piszę bez przerwy
      Na kartach mojego życia
      I mam nadzieję, że każda z jutrzenek
      Które zobaczę, zabierze mnie do twojego ciała

      Zostawię wszystko, jeśli mnie kochasz

      Wiem – nie mylę się
      Gdzieś tam daleko
      Myślisz jeszcze o mnie
      Trzymasz mnie w ramionach
      Miejsce, miłość

      Powiedz mi cicho, że mnie kochasz
      Że mnie kochasz

      Czuję to
      Myślisz jeszcze o mnie
      Wiem, że trzymasz mnie w ramionach

      Powiedz mi to
      Że mnie kochasz

      .இڿڰۣ-ڰ

      ... "Powiedz mi cicho, że mnie kochasz"... najczulej i juszsz :))) * * *

      Usuń
  26. Dobry wieczór na dobranoC - a C,- jak sierp młodego księżyca. :)*

    Po późno letnim dniu wczesnej jesieni pora już na "Słowo na dobranoc"
    magicznego Jana Wołka -

    ★★★ ...Dytyramb przeprosinowy...★★★

    Ty jak anioł stróż w tej naszej stróżówce wynajętej
    Pilnujesz, by jak jest, gorzej już nie było
    I senne godziny w dni sklecasz naprędce...
    I w poranki mroźne chuchasz na tę miłość!


    Któż jak Ty lekceważy moje święte prawdy?...
    Któż jak Ty powykręca argumentom ręce...
    Co sekundę odkrywasz moje nowe wady
    A gdy zaśpię, dokarmiasz moje płoche wiersze


    Któż jak Ty zapuka - konfesjonał zwierzeń
    Kto rozśmieszy, gdy dumam zimny jak opoka...
    Od kogóż to śniadanie, co wypycha kieszeń
    Gdy jak rakarz po mieście wyłapuję słowa

    ★ ★ ★

    I Kołysanka na dziś też do tekstu Jana Wołka i muzyki Romualda Lipko - zaśpiewa Piotr Polk

    https://www.youtube.com/watch?v=LP1clwijp00

    Wstań i wyjdź do ludzi
    Uśmiech włóż na twarz
    Wiem, że to cię nudzi
    Jakoś radę dasz
    Radę dasz...

    Jesień złota i znowu sobota
    Miastem rządzi dzicz
    Po robocie, po kłopotach
    Zluzuj sobie smycz
    W knajpach parno, parno, gwarno
    Bury dymu koc
    Tu cię któraś może przygarnąć
    Choć na jedną noc

    Wstań – czas to nie zając
    A z ciebie żaden chart
    Tym, którzy nie grają
    Rzadko sprzyja fart

    Jesień złota i znowu sobota
    Miastem rządzi dzicz
    Po robocie, po kłopotach
    Zluzuj sobie smycz
    Rozedrgany liżesz rany
    W sercu plucha, szadź
    Masz za sobą tyle przegranych
    Że się boisz grać

    Ciemna strona, a łza tak słona
    Że nie spływa z rzęs
    Obca bliskość głośna, spocona
    Tylko to ma sens

    Jesień złota i znowu sobota...

    ★ ★ ★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Magiczna moja.:))) * * * najczulsze
    pa do jutra...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... do jutra mój Mistrzu Nastroju :)))* * *... teraz mogę iść spać. A moje Słowo 10 minut wyżej...

      Usuń
  27. Witam we wtorek :)*
    Dzień wstaje w złocisto-różowych obłokach i z ciepłotą 11-stu stopni na starcie.Czyżby jeszcze jeden darowany dzień z późnoletnim ciepłem? Wrzesień pięknie nam finiszuje :)
    Kończę kawę i za chwilę zmykam w teren, a na powitanie zostawiam Wam delikatną przebudzankę z Larą Fabian (troszkę nieba i troszkę ciepła) - Always.

    Zawsze

    http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk

    Pod tym samym niebem
    Wyczekując siebie
    Pod tym samym niebem
    Próbując przetrwać
    Poszukując serca
    Które nas zrozumie
    I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
    Że jesteśmy jedną duszą

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    jak słońce będziesz pełen blasku

    Pod tym samym niebem
    Wszyscy szukamy natchnienia
    Pod tym samym niebem
    Podsycamy w sercach ogień
    By nie umarła nasza wiara
    I modlimy się o jutro
    Ale to żyjąc tu i dzisiaj
    Możemy wszystko zmienić

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
    Którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    Zawsze
    Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
    Jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Jak słońce będziesz pełen blasku
    Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    ***
    ... pomyślnego dnia ze słońcem i wszystkiego, co dobre na dziś :)*

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj południowo Ewuniu :)
    " Daruj siebie " , co może być piękniejszego we wzajemnym oddaniu. Przebudzanka w sam raz na dzisiejszy ciepły, odrobinę zapłakany deszczem wrześniowym, dzień.

    Poeta pragnie szaty niebios

    Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
    Z nici złotego i srebrnego światła,
    Ciemną i bladą, i błękitną szatę
    Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
    Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
    Lecz biedny jestem: me skarby - w marzeniach,
    Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
    Stąpaj ostrożne, stąpasz po marzeniach.

    William Butler Yeates przekład Leszek Engelking

    ...jak przystało na ostatni dzień miesiąca upływa leniwie, przy kawie, muzyce i być może, pogodnych myślach.
    Pozdrawiam cieplutko Ciebie i Ogrodników ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Co ja bym za to dała, żeby dzień powszedni upływał mi leniwie... nie ma dla mnie takiej opcji. Kawa - a i owszem, nawet już dwie były, a teraz poobiednia herbata i łyk ładnej poezji na wieczór. Może być z niebem... wrześniowym po raz ostatni tego roku :)

      Liryk na jesień

      Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
      W tych liściach najładniejsze dłonie
      Popielą oczy przetykane
      Jakby w gałęziach rozproszone.

      Daj korze mruczeć na brązowo
      I niech dziuplami sennie ziewa
      Może jej jesień przed północą
      Przyniesie do snu trochę nieba.

      Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
      W tych liściach oczy masz wrześniowe
      A ja marzenia jesienno-złote
      I rudą w słońcu płomienną głowę

      Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
      W tych liściach najładniejsze dłonie
      Popielą oczy przetykane
      Jakby w gałęziach rozproszone.

      Nie, nie strącaj jeszcze z drzewa liści
      W tych liściach oczy masz wrześniowe.
      A ja marzenia jesienno-złote
      I rudą w słońcu płomienną głowę

      - autor: Waldemar Chyliński, kompozytor M. Prusakowski.

      ... i w muzycznym otuleniu Czerwonego Tulipana.

      http://www.youtube.com/watch?v=4rqia82XoKI

      Wschodnia od południa w chmurach i siąpiącym co chwila deszczu. Ciepłego, radosnego wieczoru w domowych pieleszach ;-)

      Usuń
    2. Ewuniu, zapewne kiedyś nadejdzie taki leniwie płynący, powszedni dzień, choć, co do Twojej osoby nie jestem pewna ;-)
      W jesiennym ogrodzie marzenia jesienno-złote.

      Obiecaliśmy sobie ogród

      Obiecaliśmy sobie ogród
      po którym chodzi deszcz wysoki
      gdzie rosną porzeczki i groch o siedmiu sercach
      a trafi się i pokrzywa

      Obiecaliśmy sobie ogród
      przyrzekliśmy trzymać się ziemi
      bo niebo jest martwe i nic w nim nie rośnie
      a tu wróbel przyleci

      świerszcz pomuzykuje
      Jeśli wykopiemy z ziemi wielki kamień
      to niech zostanie - będzie nam pod głowę
      przyłożymy ucho - posłuchamy co w środku
      czy hucząca rzeka
      czy stuk końskich kopyt

      Obiecaliśmy sobie ogród
      w dwóch jednakich słowach
      Raj - to za dużo
      wystarczy nam jabłoń

      - Tadeusz Sliwiak

      ... ciepły, jesienny deszczyk z zapowiedzią na jutrzejszy dzień również. Na teraz serdeczności wieczorne ;-)

      Usuń
    3. ... to ja Ci Zuziu na dobranoc zaleśmianię... z pogodą :)

      Pogoda

      I chcę i nie chcę i muszę
      Dziś jaśnieć razem z pogodą,
      Co niepokoi mi duszę
      Złotego szczęścia urodą.

      A szczęście lśni od niechcenia,
      A ja przezywam je: „Ono” —
      I rozkosz porozumienia
      Poufnie wzdyma mi łono!

      A Ono w słońcu się szerzy,
      Na rzęsach światłem osiada,
      Ale do siebie należy,
      I nikt go, nikt nie posiada!

      A Ono teraz w obłoku,
      A teraz — w środku trawnika,
      Pociesznie przynaglam kroku,
      Niech krok do szczęścia nawyka.

      Brnę w słońcu po samo gardło,
      Co snami łka niecierpliwie,
      Twarz mam odwiecznie umarłą,
      A w nogach radość mi żywie...

      I błogosławię swej twarzy,
      I wdycham wiarę od słońca,
      Że się na pewno coś zdarzy,
      Coś się poszczęści bez końca!

      Że Ono drogą rozminną
      Zbliża się wciąż bezhałaśnie,
      I że tak stać się powinno,
      I że tak stanie się właśnie!

      I czynię kroki niezgrabne,
      Ze szczęściem nieoswojone, —
      I bezdomnieję i słabnę
      I nie wiem, w którą biec stronę?

      Trzeba nic nie mieć prawdziwie,
      Żyć tylko tym, że się żyje,
      By dłoń wyciągać łapczywie
      Po takie szczęście niczyje!

      Bolesław Leśmian

      Promyków i słonecznej radości na jutro, a na dziś dobrej nocy i pogodnych snów :)))

      Usuń
    4. ... w pogodnej odpowiedzi :

      Złota jesień

      Brąz się zakrada między trawy,
      słońce żółci liście jaworów.
      Podobne chmurom małe stawy
      skrywają na dnie ciszę wieczoru.
      Wrzesień minął, nadszedł październik,
      nić białą lato snuje jesieni.
      Czas na rozłąkę ludzi niewiernych,
      nim mróz uczucia w sople zamieni.
      Na pojednanie czas, na zgodę
      serc, którym spokój nadzieję mości.
      W te dni powrócić musi młodość
      do kraju pięknej dalekości.
      Ciesz się, że słońce zwycięża słotę
      i świat jak jabłko w dłoniach trzyma.
      Bowiem po dniach jesieni złotej
      nadejdzie skuta srebrem zima.

      - Jan Kasprowicz

      ... i tym optymistycznym jesiennym brązem kłaniam się dobranocnie. Do jutrzejszego ranka :)

      Usuń
  29. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Wtorek dość nieszczególny z pogodą jak i z samopoczucie...i już prawie po
    nim. Czas więc dla ostatniego wrześniowego "Słowa na Dobranoc" sama53 -
    ★ ★ ★ ...już niedługo...★ ★ ★

    zwykły wieczór szarówka
    chłód na drzewach się oparł
    w złocie liści jesieni się wrzesień
    pajęczynę czas utkał
    babie lato na polach
    srebrne krople kołysze na wietrze

    mgła znad rzeki przykryła
    zieleń łąki ponurą
    sen mocuje się z nocą na ręce
    w białej chmurze nie widać
    która ręka jest którą
    tylko słychać bijące wciąż serce

    dzień za dniem w dal odchodzi
    minut szczęścia ubywa
    czy choć zdążysz wyszeptać dwa słowa
    już październik za rogiem
    i tęsknota tak miła
    polskiej złotej też powiedz
    że kochasz

    ★ ★ ★

    I dalej o jesieni Magiczny Jan Wołek - "Jednoaktówka jesienna z życia okulisty"
    https://www.youtube.com/watch?v=blbBNPg_y88

    A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...

    Jednoaktówka jesienna z życia okulisty

    Nad przychodnią wiatr zagwizdał
    Ciche requiem zwiędłym kwiatom
    Nie dopatrzył okulista
    A tu przeleciało lato

    A tu jesień, lecą liście...

    Wszystkie dioptrie już roztrwonił
    Nie trafiło na biednego
    Komu trzeba uświadomił
    Co źle widzi i dlaczego

    A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...

    Odsłona druga
    Dawno temu, chyba wiosną
    Kogoś szczerze umiłował
    Lecz do czynów już nie doszło
    Były tylko ciepłe słowa

    I już jesień lecą liście...

    Ona anioł czarnobrewy
    Żółta suknia, zgrabny fezik
    Miała minus cztery w lewym
    I dyskretny, zbieżny zezik

    A tu jesień, lecą liście, na podłogę oczywiście, a najbardziej okuliście...

    Odsłona trzecia
    Niebem chmury się mozolą
    I ostatni padł słonecznik
    Załkał cicho nad swą dolą
    Specjalista i społecznik

    A tu jesień, lecą liście...

    Z dębem wiatry grają w wista
    Babie lato nici przędzie
    Poczerwieniał okulista
    I opadły mu żołędzie

    Oj dyna dyna, kurtyna!!

    Muzyka: Jerzy Satanowski

    ★ ★ ★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim... jeszcze wrześniowym i Tobie Jesienna
    Moja.:))) * * * ...polskiej złotej też powiedz, że kochasz...Pa do jutra.:))) * * *

    ★ ★ ★

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Och, żeby tak jutro zaświeciło choćby troszeczkę. Dzisiejsza mgła, mżawka i egipskie ciemności po południu chyba mnie dobiły ze szczętem ;-)
      To choć jeden słońca blask przed snem... ze Słowem Jonasza Kofta.

      ★ ★ ★ Zasnęło we mnie wszystko ★ ★ ★

      Zasnęło we mnie wszystko
      Samotność jest kołyską
      Obudź mnie
      W Twoich oczach widzę swój brzeg
      Obudź mnie, obudź mnie
      Bądź jak jasny, słoneczny dzień

      Zasnęło we mnie wszystko
      Nie wierzę w Twoją bliskość
      Obudź mnie
      Nie mam sił tak dalej śnić
      Obudź mnie, naucz być
      Z otwartymi oczami żyć

      Dosyć snów, żyję znów
      Oddycham światłem dnia
      Twarzą w twarz, w ciepły blask
      Pójdziemy razem

      Zasnęło we mnie wszystko
      Samotność jest kołyską
      Obudź mnie
      W Twoich oczach widzę swój brzeg
      Obudź mnie, obudź mnie
      Bądź jak jasny, słoneczny dzień

      Dosyć snów, żyję znów
      Oddycham światłem dnia
      Twarzą w twarz, w ciepły blask
      Pójdziemy razem

      - Jonasz Kofta
      ... i Zdzisława Sośnicka

      http://www.youtube.com/watch?v=HjE_L4FUIOI

      ★ ★ ★

      Dobranoc, dobranoc wrześniu, do zobaczenia za niecały rok... (oby, czego nam wszystkim życzę), Wam obecni i nieobecni... i Tobie Mój Miły Jesienny Panie :)))* * * ..." W Twoich oczach widzę swój brzeg"... :)))* * *
      ... najczulej do jutra... :)*

      Usuń
  30. Dzień dobry w środę :)*
    Pierwszy dzień października na razie tonie w gęstej mgle, ale przynajmniej widać termometr za oknem, a na nim 10 stopni. Który to już mglisty dzień?
    Do szybkiej porannej kawy dodam apetyczny, muzyczny deser w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza do wiersza Jana Wołka.

    *** Apetyt na życie ***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U

    Z krawędzi mostu dna butelki
    W łoskocie serca jak po biegu
    Nie było mórz na tyle wielkich
    By się nie dało znaleźć brzegu
    I oddech wiersza w naszych żaglach
    Wlewał nam w nerwy miękki spokój
    I znów wracało się do świata
    Lecz z iskrą, co płonęła w oku

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz

    Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
    Wracamy ciągle pod swój daszek
    Choć bardziej puste nasze plaże
    I tylko morze gryzie piasek
    Sami umiemy leczyć kaca
    I nie obejdzie się tabliczką
    Znikam na chwilę zaraz wracam
    Bo się nie wraca tą uliczką

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
    Czy zdążysz przed nocą
    I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
    Lecz jeszcze poczekaj
    Lecz jeszcze poczekaj

    słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski

    ***

    Pogodności wszelkiej na cały dzień, z dobrą aurą w duszy, o ile nie może być za oknem :)*

    OdpowiedzUsuń
  31. Dzień dobry ;-)
    Bardzo skutecznie mgłę i deszcz przegoniły wiersze i przebudzanki muzyczne. Wprawdzie w obecnej godzinie październikowy spacer nie jest możliwy, mamy jednak cały dzień przed sobą. Być może zdarzy się okazja ;-)

    Październikowy spacer

    Chodźmy na spacer w naszą jesień,
    że czasem pada, to nieważne,
    brzozom wyzłocił czas gałęzie,
    liście szeleszczą tak, jak dawniej.

    W kałużach promień się przegląda,
    zmarszczone smutki powygładzał,
    olszyny tańczą w jasnych brązach,
    wiatr płowe wstążki plącze w trawach.

    Niech dzień się śmiechem rozkołysze,
    aż pozazdroszczą wszystkie wróble...
    i twoje "kocham" chcę usłyszeć
    w ciepłe, jesienne popołudnie.

    - Ewa Pilipczuk

    ... pogodnego dnia i do spotkania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Na spacer zapraszam niezmiennie, codziennie... a w październiku szczególnie ;)))
      Prolog października na Wschodniej bynajmniej nie był słoneczny, a rano miał za to swoje mgliste, zadumane, nieco nostalgiczne uroki. Bardzo podobne to tych z wiersza Jana Brzechwy.

      Październik

      Nad ranem jeszcze bielał szron,
      A oto już się dzień płomieni.
      I stoi mój rówieśnik - klon
      W pozłocie słońca i jesieni.

      Jastrzębie, wypatrując cel,
      Jak dwa przecinki tkwią w bezkresie.
      I resztką sił wesoły chmiel
      Po drzewach do nich w górę pnie się.

      Obłoki wolno suną wpław
      Jak rozsypane piórka gęsie,
      A w dole, popatrz - usnął staw
      I znieruchomiał cały w rzęsie.

      Nad polną drogą nagi grab
      Wyciąga sęki uroczyście
      I dźwięczy śmiech rumianych bab
      Odmiatających suche liście.

      Zaczepny szczeniak w gąszczu traw
      Z indykiem śmieszną walkę stacza,
      A wierzba zapatrzona w staw
      Nie widzi tego - i rozpacza.

      Przelatujące stado wron
      Rzuca na trawę smugi cieni,
      I stoi mój rówieśnik klon
      W pozłocie słońca i jesieni.

      Sklepioną dłonią skupiasz cień
      Nad zapatrzonym w górę wzrokiem,
      Ale już wkrótce zgaśnie dzień
      W niebie na pozór tak wysokim.

      Z moczarów, z okolicznych łąk
      O zmierzchu wczesny chłód przenika,
      I szybko spada słońca krąg
      W pobliskie mroki października.

      Dnia jutrzejszego mądry sens
      Wypełnia noc jak szept miłosny
      I w twoich oczach, w cieniu rzęs
      Czytam zapowiedź nowej wiosny.

      ***
      Przebłysków słonka na cały październik i przyjemnego brodzenia wśród liści ;)))

      Usuń
    2. ... trudno mi dzisiaj myśleć o nowej wiośnie w październiku, przytłaczający w smutne wiadomości dzień. Czy takie musi być życie ? ( to prywata ) Podnoszę się, staram się być silna !
      Jeszcze jedna, jakże urocza, wersja o bieżącym miesiącu ;-)

      Październik

      Swiat przełamany wciśnięty
      między ciepło i chłód
      lato i zimę dzień i noc
      niebo zalane czystą
      szarością
      latarnie uliczne zapalone
      zamiast gwiazd
      idę wtulony w łagodną ciszę
      w wieczór październikowy
      w noc majaków pełną
      przez las w cieniu drzew
      przebranych jesiennie i wychodzę
      na zielono-brunatną łąkę
      całą zalaną słońcem
      a nad nią niebo czyste bez
      najmniejszej chmurki przeszyte
      wzdłuż i wszerz na ukos
      i na krzyż
      białymi smugami samolotów
      pędzących bezgłośnie wysoko
      przez jesień przełamaną
      wciśniętą
      między wspomnienia i nostalgię
      ciebie i mnie

      - Ryszard Mierzejewski

      Wieczornych, ciepłych i miłych chwil przy pomrukującym kominku :)

      Usuń
    3. Zuziu, z ciepłymi myślami... na dobranoc.

      Edvard Grieg Solveig's Song autumn by Emy

      http://www.youtube.com/watch?v=wltrmcbMpXc

      Dobranoc, spokojnych, kojących snów :)))

      Usuń
    4. ...w podziękowaniu za poetycko-muzyczny dzień na dobranoc wersja solowa - Anna Netrebko Solvejg's Song Peer Gynt - Edvard Grieg

      www.youtube.com/watch?v=7W_8PvEy29k

      ...pa :)))

      Usuń
    5. Piękna piosenka, wspaniały głos Anny Netrebko, dziękuję Zuziu :)))

      Usuń
  32. ... i aby nie spaździerniczeć jesiennie do reszty, to dodaję wiersz -

    ***...Zasmarkana Jesień...***

    Zasmarkana Jesień

    Jeżeli jeszcze dzisiaj
    ktoś pisze o jesieni ?
    że miękkie w koło mgiełki
    i świat się barwą mieni !

    Że wszystko w koło piękne
    bo w złocie i w purpurze !
    świecące w górze tęcze
    okryte chmurek kurzem !

    Bo to że mamy jesień
    wiemy to doskonale
    że lubi ona deszczyk
    to też niestety znane

    To przecież być nie może
    calutki dzień od rana
    na dobre się wpieprzyła
    pogoda zasmarkana

    To niech pisanie skończy
    bo bierze mnie cholera
    nie mogę przecież zabrać
    na dwór-- kaloryfera

    Jeżeli jeszcze dzisiaj
    ktoś pisze o jesieni ?
    że miękkie w koło mgiełki
    i świat się barwą mieni !

    Że wszystko w koło piękne
    bo w złocie i w purpurze !
    świecące w górze tęcze
    okryte chmurek kurzem !

    Bo to że mamy jesień
    wiemy to doskonale
    że lubi ona deszczyk
    to też niestety znane

    To przecież być nie może
    calutki dzień od rana
    na dobre się wpieprzyła
    pogoda zasmarkana

    To niech pisanie skończy
    bo bierze mnie cholera
    nie mogę przecież zabrać
    na dwór -- kaloryfera

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sorry - Autorem wiersza jest: Gregcem

      Usuń
    2. ... a tfu, na psa urok, jeszcze nie jest zasmarkana i mam nadzieję, że długo nie będzie :)))* ale wierszyk wesoły, spodobał mi się.
      Liście coraz bardziej opadają, wirują... a więc na nasz pierwszopaździernikowy wieczór z poezją coś mi się jeszcze przypomniało :)))


      Elektryczne gitary - Człowiek z liściem

      http://www.youtube.com/watch?v=pt3g8HPwDSc

      Wsiadł do autobusu człowiek z liściem na głowie
      Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie
      Tylko sie każdy gapi, tylko sie każdy gapi i nic
      Siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie
      O liściu w swych rzadkich włosach nieprędko sie dowie
      Tylko sie w okno gapi, tylko się w okno gapi i nic

      Uważaj to nie chmury, to Pałac Kultury
      Liście lecą z drzew, liście lecą z drzew

      I tak siedzi w autobusie człowiek z liściem na głowie
      Nikt go nie poratuje, nikt mu nic nie powie
      Tylko się każdy gapi, tylko się każdy gapi i nic

      Wsiadł drugi podobny nad człowiekiem się zlitował
      Tamten się pogłaskał w główkę liścia sobie schował
      Bo ja, mówi jestem z lasu, bo ja, mówi jestem z lasu i już

      Uważaj to nie chmury to Pałac Kultury
      Liście lecą z drzew liście lecą z drzew

      - autor tekstu Jakub Sienkiewicz.

      ... chyba z wyjątkiem rzadkich włosów pasuje do mnie, jak ulał :)))*

      Usuń
  33. Dzień dobry :)

    Jak na pierwszy dzień października temperatura przyzwoita, deszczyk popadał, bez mgieł i z dużym apetytem na życie...

    Apetyt na życie...

    Kto życia nie zna lub go nie doświadczył
    płonie w zachwycie, lecz ja znam życie
    co kręci facetów, co ich w nas podnieca
    zerkają ukradkiem i tu niezła heca.

    Facet to takie dziwne, boskie stworzenie
    wzrok i uwagę jego nasze ciało przykuwa
    im więcej wypukłości bardziej z pożądaniem
    mylą nas zawsze z drugim śniadaniem.

    Więc miej na uwadze moja droga Ewo
    byś tu przekąska tylko nie została
    Jaś to młodziutki fircyk jest w zalotach
    ty pragniesz mężczyzny, nie młodego kota.

    Czerwone Gitary - Barwy jesieni

    http://www.youtube.com/watch?v=r6d67k3XRg8

    ...miłego dnia, pozdrawiam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Milusiu :)
      Nie wiem, czy Jaśko się nie obruszy za "młodego kota", bo jak dotąd wydawało mi się, że z niego Kocur już raczej hmm... tego... w kwiecie wieku ;-) Ale... niech się sam wypowie, bo wierszyk Twój bardzo z humorem i do tego prowokuje.
      A nasza broń, to od wieki wieków, wiesz... ;-)))

      Sexapil - Justyna Steczkowska

      https://www.youtube.com/watch?v=8z4FdU-dt-M

      Wy jesteście mocni, silni - my słaba płeć.
      Lecz my mamy coś, co byście wy chcieli mieć.
      Co jest warta wasza siła, wasza pięść i twarda dłoń?
      My kobiety choć słabiutkie mamy na was jedną broń!

      Sex appeal to nasza broń kobieca.
      Sex appeal to coś co was podnieca.
      Wdzięk, styl, czar, szyk, tym was zdobywamy w mig.

      Jeden znak, a już nie wiecie sami
      co i jak, wzdychacie godzinami:
      Ech! Uch! Och! Ach! Słychać wciąż po całych dniach.

      Jeden uśmiech, jedna minka, już każdy z was
      najtwardszy głaz - od razu grzeczny jest,
      serdeczny jest dla każdej z nas.
      Słaba płeć, a jednak jest mocniejsza.
      Słaba płeć, a jednak najsilniejsza.
      Wdzięk, szyk, czar, styl, nasza broń to sex appeal!

      Perły, futra nie są ważne, bo słaba płeć
      zamiast pereł, aut i skarbów wdzięk musi mieć.
      Miły uśmiech, zgrabne nóżki, mały nos i ładne brwi,
      to ważniejsze niż bogactwa, bo w tym wszystkim właśnie tkwi:

      Sex appeal...
      ...nasza broń to sex appeal!

      Autorzy tekstu: Emanuel Schlechter, Ludwik Starski (1937)

      ... a na jesieni jeszcze bardziej ponętna w karminach i burgundach... miłego wieczoru :)))

      Usuń
  34. Witaj Jasieńku :)*
    Nie dam się spaździerniczeć, choć bardzo lubię ten miesiąc... piękny jest mimo wszystko, bo mój ;)))*
    Październik przywitał Wschodnią pochmurną, mglistą, ale ciepłą aurą, jeszcze teraz jest 15 stopni.
    Wspaniale opisuje ten miesiąc Marian Ośniałowski, na kanwie przyrody i uczuć.

    Październik

    Jak fajerwerk gwałtownie płonący
    kolorowe płomienie liści.
    0, pilnujcie tych dni już gasnących
    zakochani, poeci, artyści.

    Nie omińcie tej godziny jesiennej,
    - Za oknami liści złoty bal -
    Za nim listopad cichy, senny
    rozwinie popielaty szal.

    Inny mają smak pocałunki,
    gdy październik płonie za oknem.
    Innej treści nasiąkną trunkiem
    w dni listopadem mokre.

    Nie omińcie czujni tej godziny
    zakochani, poeci, artyści,
    gdy najmocniej na dzikim winie
    zagra czerwień i w klonu liściach.

    ***

    ... nieco spaździerniczona (przez pesel), lecz z ciepłymi myślami i uśmiechem na popołudnie i wieczór :)))*

    OdpowiedzUsuń
  35. ... i bądź po prostu mój... Adele...

    Adele - One and only

    https://www.youtube.com/watch?v=x4r-c4I_9Rc

    Tłumaczenie wujka gugla jest koszmarne, ale coś można wykminić... :)))*

    OdpowiedzUsuń
  36. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Dziś na poetów opadła jakaś gmła, nawet sam53 się jej nie ustrzegł w moim "Słowie na Dobranoc" i też jej użył w wierszu -

    ★ ★ ★...ona też miłości szuka...★ ★ ★.
    Mgła na drogę bezwolnie opada
    cienie chyłkiem zbierają się w kształty
    chłodna jesień na dworze zamiata
    zżółkłe liście szarością wytarte

    zmierzch powoli przeciąga się z nocą
    las w kikutach drzew nagich usypia
    tylko myślom się nie chce odpocząć
    już nie mogą bez ciebie wytrzymać

    mgła wilgocią przytula się chaszczom
    w zakamarki się wciska zawzięcie
    dzisiaj myśli bez ciebie nie zasną
    mgła pieszczotą na ustach jak szczęście

    które kiedyś dotknęło bram nieba
    czekaj chwilę
    ktoś do drzwi zapukał
    mgła po prostu do domu się wdziera
    nie uwierzysz
    jak miłość jak sztuka

    ★ ★ ★

    I kołysanka z mgłą - "Mgły opadły" - śpiew: Jacek Różański, słowa: Edward Stachura, muzyka: Jerzy Satanowski

    https://www.youtube.com/watch?v=9rYOvaW-03k

    ★ ★ ★.

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mgiełko poranna. :))) * * * myślę,
    że w śnie wiatr miłosny Cię nie rozwieje do poranka...czułe pa...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... już przyfruwam w Twój sen z mgiełką :)))* * *
      A moje Słowo niżej, nie widziałam Cię, bo wszedłeś z samem53 cichutko, jak kot na mięciutkich łapkach... pa :)***

      Usuń
  37. I już nam ucieka pierwszy dzień mojego ulubionego miesiąca... a Morfeusz zaczyna mnie po trochu rozbierać, lubieżnik jeden... ;))) Lubię, jak Ty zaczynasz żegnać dzień Jasieńku, ale nie mogąc się doczekać... pozwól, że szepnę swoje Słowo. A właśnie minęły okrągłe dwa lata od jego napisania i nic nie straciło na aktualności...

    ★★★ Jesień we dwoje ★★★

    A gdy nastaną dni z szarugą,
    aura zasępi się w kałużach,
    kolory znikną nam na długo,
    ścichnie w nostalgii uczuć burza,

    nie smuć się miły, z tobą jestem,
    powplatam w wiersz najczulsze słowa,
    dam ci słoneczny bukiet westchnień,
    w kropelkach deszczu uśmiech schowam.

    I choć chłodniejsze ranki co dzień,
    z chmurami zmienne mkną nastroje,
    to nic nam jesień nie zaszkodzi,
    kiedy jesteśmy w niej we dwoje.

    1.10.2012 r.

    ★★★

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :))) * * * ... nic a nic nie zaszkodzi... :)))* * *

    ... polulam też za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
  38. Czwartkowe bry :)*
    Za oknem jeszcze ciemna noc, ale powietrze ciepłe, jak na październik - już 9 stopni i przy tym przyjemna niespodzianka - nie ma mgły :)
    Już bardzo spieszę, więc do pierwszej kawy podsyłam szybko kilka strofek...

    Przewodnia fraza

    Życie wciąż głaszcze mnie po głowie,
    jesienny wiatr nie rozwiał marzeń,
    nie zawsze błękit gra rapsodię,
    w szarości chmur też mi do twarzy.

    Nie umiem nazwać tego wzniośle:
    na pięciolinii moich wzruszeń
    słoneczne myśli dźwięczą wiosną
    nawet w zimowej zawierusze.

    I choć czasami niebo płacze,
    dyrygent zmienia partyturę,
    melodia uczuć brzmi inaczej,
    karminy w łzawość nut wplątuje.

    I cóż, że zmilkną złote lśnienia,
    nie straszne zimna mi powroty,
    przewodniej frazy chłód nie zmienia -
    kocham. Nikomu nie mów o tym... :)*

    EP

    ... i przebudzankę ze Stanisławem Soyką - Ja jestem twój.

    http://w977.wrzuta.pl/audio/0x3AKu77e7M/15_twoj_ja_jestem_twoj

    ...i już jazda kobieto do obowiązków. Udanego dnia. z przyjemnym ciepełkiem i urokami jesieni :)*

    OdpowiedzUsuń
  39. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Jak w wierszu poniżej, uwielbiam stan między, między, pozwalający jeszcze na senne majaki, mimo otwartych oczu i błękitnego nieba na zewnątrz.

    Poranek

    Jest taka chwila cudowna, między nocą a dniem,
    Tak, między czernią i bielą, między jawą a snem
    Gdy tęcza lśni, wszystkimi kolorami szarości.
    Gdzie jaźń się trzepocze, choć sen jeszcze gości.

    Cały świat drży, radością nowego poczęcia.
    Za oknem słychać pierwszy szczebiot ptaszęcia.
    Zielone liście drzew, budzone są w wiatru szumie.
    Po szybie okiennej, pierwszy blask słońca sunie.

    Wśród dźwięków tych słychać oddech tak równy..
    Skronią przy skroni, bezpieczny, spokojny i ufny.
    Nozdrza me wypełnia zapach ciała sennie ciepłego.
    Każdą swą cząstką, tak czule we mnie wtulonego.

    I wiesz, uwielbiam ten stan, między nocą a dniem,
    Tak, między czernią i bielą, między jawą a snem.

    - Irracja

    ... i za chwilę muzyczne dzień dobry ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. i już - Stanisław Soyka Kiedy jesteś taka bliska

      www.youtube.com/watch?v=afSA1KabqBA

      ...słonecznego dnia dla Wszystkich ;-)

      Usuń
    2. Witaj Zuziu :)
      Dziękuję za miły poranek, a na wieczór proponuję Ci trochę liściastej muzyki i poezji. Na czasie... :)


      "Ballada o jesiennych drzewach" - z płyty "Namiętność"

      http://www.youtube.com/watch?v=siLXkguaE3k

      Na ławce w parku w pewnym mieście
      Gdzie raczej rzadko obcy bywa
      Siadła raz pani nie z tej ziemi
      Przy panu który spadł z księżyca

      Było to wczesne popołudnie
      Dość na tę porę roku ciepłe
      Pan miał garnitur jak spod igły
      Oraz maniery staroświeckie

      Pani nie pierwszej już młodości
      Lecz ten typ kobiet co na pewno
      Z wiekiem zyskuje i zadziwia
      Jak dobre wino albo srebro

      - Ładnie dzisiaj pani pozwoli że zagadam
      W miarę słońca wiatru w miarę deszcz nie pada
      Tylko liści doprawdy mniej że aż szkoda
      Cóż przemija tak drzew naszych wciąż uroda

      Lecą liście niech pani spojrzy jak ze złota
      Tamten z brązu a ten jakby miedzią potarł
      Szkoda barw tych co tak spadają gdzieś na ziemię
      Potem giną już dla nikogo niepotrzebne

      Wiał lekki wietrzyk a wśród liści
      Ruda wiewiórka gryzła orzech
      Pani słuchała wciąż uważnie
      Jak gdyby nie obecna trochę

      Wreszcie odrzekła poprawiając
      Kosmyk swych kasztanowych włosów
      - Słuszna uwaga ma pan rację
      Choć ja to widzę w inny sposób

      Znów popatrzyła gdzieś przed siebie
      Profil swój ukazując śliczny
      - Ja to ujęła bym dogłębniej
      Pogląd mój jest metafizyczny

      Bo my także jesteśmy przecież jak drzewa
      Tuż przy ziemi i tak trochę aż do nieba
      Silne burze ulewne deszcze wciąż nam szkodzą
      Zostawiamy innym smutek nasz odchodząc

      Bo my także jesteśmy przecież jak te drzewa
      Tuż przy ziemi i tak trochę aż do nieba
      Bo my także dojdziemy kiedyś do jesieni
      Poszumimy i poskrzypimy przystaniemy...

      Słowa: Barbara Szczepańska "Judyta"
      Muzyka: Jacek Zieliński

      Przyjemności wieczornych w każdej odsłonie ... :)))

      Usuń
    3. Witaj wieczornie :)
      Liściasto i muzycznie, przepięknie i nastrojowo, dzięki :) Chciałabym dodać odrobinę dowcipu tekstem o jesieni, która już jest :)

      Pieśń o jesieni

      Czerwono i złoto już w lesie !
      Bo jesień ! Już jesień !
      Że barwniej jest tylko w "Expresie "!
      Bo jesień ! Już jesień !
      Znów okna uszczelni się jutro !
      Bo jesień ! Już jesień !
      I molom odbierze się futro !
      Już jesień !
      Czasami wśród zmiennych robótek
      jesienny nawiedzi nas smutek.
      I wtedy nie zjemy kolacji
      lub łzą się zlejemy bez racji.
      A czasem znów jest nam pogodnie,
      że jesień ! Już jesień !
      Że mamy elektrociepłownie !
      Już jesień ! Już jesień !
      Że w Tatry niedługo na narty !
      Bo jesień ! Już jesień !
      Że wrócił znów Szekspir w teatry !
      Bo jesień !
      Jesień ! Jesień !

      - Jeremi Przybora

      Przepiękne lato mieliśmy dzisiejszej jesieni. Ciepło, błękitnie, oby jak najdłużej. Z pogodnymi myślami ;-)

      Usuń
    4. Dziękuję Zuziu za łyżeczkę humoru do wieczornej herbatki :))) Pozdrawiam Cię dobranocnie... śnij pięknie do jutra :)))

      Usuń
  40. Bry.:)*

    Tak tu cicho o zmierzchu, że pora chyba umierać.
    Jeszcze tylko pomarzę sobie z Caro Emerald i ...

    https://www.youtube.com/watch?v=NfykP-yY-dI

    ...i cóś powiem, albo i nie powiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Trochę nam się autko zlisiło i późno dotarłam do domu. Już nie umieraj, popatrz i posłuchaj :)))* * *

      Ewa Pilipczuk "Zanim..." Czyta: Bogdan Dmowski

      https://www.youtube.com/watch?v=nM0lVSUbuKg

      ... buziaki dla Ciebie :)))* * *

      Usuń
    2. ... i popatrzyłam i posłuchałam :)))

      Usuń
  41. Witam późnym popołudniem :)

    A w miłości jak to w miłości...serca są, aby kochały :)))

    Trwoga miłości

    Kiedy jesień w zżółkłych liściach śpiewa,
    Gdy złocista las skrywa ordzewa,
    Kiedy kwiaty ostatnie śmierć kosi,
    Któreż serce od łez się wyprosi,
    Kiedy widzi, że czar, który przędły
    Dni lipcowe, przygasa zmartwiały?
    Kwiaty na to są, ażeby więdły,
    Ale serca są, aby kochały.

    Z wolna kroczy czas, noga za nogą…
    Cóż na świecie jest, czego nie zmieni?
    Żywa miłość jest lekiem i trwogą,
    I przeczuciem niechybnej jesieni.
    Chociaż płonie purpurową pychą,
    Widzi siostrę w jesieni omdlałej.
    Kwiaty na to są, by więdły cicho,
    Ale serca są, aby kochały.

    Kiedy jesień w żółtych drzewach płacze,
    Kiedy miecie wiatr liście tułacze,
    Czemuż miłość, pragnąca w trwóg męce
    Jutru szczęścia swego podać ręce,
    Nagle cofa dłonie, jakby wrotnie
    Zatrzaśniętą jej oczy ujrzały?
    Kwiaty na to są, by więdły smutnie,
    Ale serca są, aby kochały.

    Jesień żyje tym, że kona lato …
    Miłość spełnia się tęsknot utratą:
    Kwiat się własnej gałęzi wypiera!
    Miłość żyje, ach, tym, że umiera!
    Szczęście mści się na sobie boleśnie,
    Że niewieczne jest jak kwiat nietrwały.
    Kwiaty na to są, by więdły wcześnie,
    Ale serca są, aby kochały.

    Że też serce przynajmniej nie chłodnie
    Chwil ulotnych, w których zachwyt płonie,
    Lecz cud widząc złotego miesiąca
    Liść ostatni przeczuciem z drzew strąca.
    Ach, bo zdobycz mniej cieszy, niż rani
    Pewność straty. Nikt jej nie przepłaci
    Nazbyt łzami, co giną w otchłani.
    Bo najmilsze jest to, co się traci…

    Leopold Staff

    Elżbieta Adamiak - Jesienna zaduma

    http://www.youtube.com/watch?v=7Cf2bKJTNac

    ...miłego wieczoru :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Milusiu :)
      Piękny wiersz Leopolda Staffa, bardzo się cieszę, że posadziłaś, dziękuję :)
      Zostawię Ci na wieczór wiersz Kazimiery Iłłakowiczówny, też liściasty...

      Liście klonowe

      Liście klonowe ,łagodne jak ręce ,
      głaszczą mnie po włosach -nic więcej ,
      dotykają sukni ,ramion, szyi z lekka ,z lekka
      jak mrugająca powieka --
      mruga i nie wie o tym ...
      Pachną jesienią i słońcem ,i złotem ,
      pachną i głaszczą ...nic więcej.

      ***

      ... a do głaskania dodam trochę nastroju z miłością... Edith Piaf - C'est l'amour.

      http://www.youtube.com/watch?v=QPGRQdh88Qg

      Pogodnego wieczoru, pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  42. Jeszcze nie umarłem. :)* i w "Słowie na Dobranoc" moja pani profesor Elżbieta Cichla-Czarniawska w wierszu -

    * * *...Bliskie już pory pożegnań...* * *

    Trąba wiatru
    z lasów
    zeschłe nuty liści
    niesie
    na pól
    postarzałe partytury —
    bliskie już pory pożegnań

    O, jak spopiela się na niebie
    twoje spojrzenie
    jak palce wiążą
    supeł mroku

    W pustych gniazdach
    październik
    układa do snu pisklęta
    narodzonych ze smutku piosenek.

    ★ ★ ★.

    I kołysanka na dziś - Sława Przybylska - Pamiętasz, była jesień
    https://www.youtube.com/watch?v=A7VTiP5dl9o

    ★ ★ ★.

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:))) * * * naczulej...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no tak myślałam właśnie... i doczekałam się :)*
      A tymczasem czwartek nam powoli ucieka z kalendarza, zatem nic mi nie pozostaje, jak tylko pożegnać dzień lirycznym Słowem.

      ★★★ Dobranoc - do ciebie ★★★

      do ciebie
      pośrodku nocy,
      przypłynę z księżyca blaskiem,
      muśnięciem warg zamknę twoje oczy,
      pogaszę światła ostatnie.

      do ciebie,
      o późnej godzinie,
      jesiennym deszczem spadnę,
      po włosach srebrzyście spłynę,
      ulecę z północnym wiatrem.

      do ciebie,
      gdy zamkniesz oczy,
      snem przyjdę,
      gwiazd bladym światłem...

      czekaj na mnie tej nocy
      gdy księżyc świeci najjaśniej.

      - Andrzej Kubiak

      ★★★

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))* * * "muśnięciem warg zamknę Twoje oczy"... najczulej :))) * * *

      ... i pokołyszę jeszcze za moment... pięknie.

      Usuń
    2. ...muszę, no muszę, chcesz, czy nie chcesz... zagrać Ci... Joe Dassin - L'été indien.

      http://www.youtube.com/watch?v=61I2RAr0kOE

      ***Babie lato***

      Wiesz,
      nie byłem nigdy tak szczęśliwy jak tamtego ranka
      Chodziliśmy po plaży takiej trochę podobnej do tej
      Była jesień, pogodna jesień
      Pora roku która istnieje tylko na północy Ameryki
      Tam, nazywa się tę porę babim latem
      Ale to było po prostu nasze lato
      W swojej długiej sukience przypominałaś
      Akwarele Marie Laurencin
      Pamiętam, pamiętam bardzo dobrze
      O tym co ci powiedziałem tamtego ranka
      Minął rok, wiek, wieczność

      Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
      Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
      Całe życie będzie podobne do tego ranka
      W kolorach babiego lata

      Dzisiaj jestem już daleko od tego jesiennego ranka
      Ale to jest jakbym tam był. Myślę o Tobie.
      Gdzie jesteś? Co robisz? Czy jeszcze dla ciebie istnieję?
      Patrzę na tę falę, która nigdy nie dosięgnie wydmy
      Widzisz, tak jak ona powracam do przeszłości
      Tak jak ona, kładę się na piasku
      I przypominam sobie, przypominam sobie o przypływach
      O słońcu i o szczęściu, które działo się na morzu
      Minęła wieczność, wiek, rok.

      Pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz
      Będziemy się kochać, kiedy miłość już umrze
      Całe życie będzie podobne do tego ranka
      W kolorach babiego lata.

      ***

      ... piosenka ponadczasowa, aż czuję dreszczyk emocji... "pójdziemy tam gdzie chcesz, kiedy chcesz... będziemy się kochać"... najczulej :)))* * *

      Usuń
  43. Piątkowe dzień dobry :)*
    Jesiennieje nam czas z dnia na dzień, noc się w dobie rozrasta, chętnie bym jeszcze pospała w taką ciemnicę, a tu już obowiązek szura mi niecierpliwie pod progiem.
    Witaj najpiękniejszy dniu tygodnia :))) Trochę zimnawy dzisiaj, za oknem tylko 3 stopnie, a na dole... nie chcę krakać, ale chyba lekko białawy trawnik.
    Kawa dziś szybka, ale za to z muzycznym dopełnieniem w jazzującym nastroju.

    Grażyna Łobaszewska – Bądź mym dopełnieniem

    http://www.youtube.com/watch?v=c-P07FXH3U4

    Bądź mi myślą, bądź mym dopełnieniem
    Jak dłoń w dłoni, ziemi sól
    Bądź nadzieją dobrą, bądź marzeniem
    Śladem słońca, ciszą z gór
    Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
    Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
    Ty jesteś dla mnie już całym światem

    Bądź mi wiarą, bądź mi zapomnieniem,
    Każdym świtem, każdą łzą
    Burzą zmysłów bądź mi
    Odchodzeniem w inne światy, w inny czas
    Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
    Daj sercu burzę, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
    Ty jesteś dla mnie już całym światem

    Daj oczom barwy snu, daj uszom ciepły głos
    Daj sercu burze, nic nie poradzisz, gdy tak chce los
    Ty jesteś dla mnie już całym światem

    ***
    … słonecznego piątku, pełnego dobrych zdarzeń z przedsmakiem weekendu :)*

    OdpowiedzUsuń
  44. Witaj Zuziu :)
    Na Wschodniej październikowy dzień piękny, jak marzenie, słonko po horyzont i miłe, rozmarzające ciepełko z coraz piękniejszymi kolorami jesieni. Na urocze, słoneczne popołudnie może coś z poezji zagranicznej,

    Helen Hunt Jackson

    Październik Miesiąc, kiedy karnawał całego roku wciąż trwa,
    A przyroda pozwala dzikiej ziemi sobie chodzić
    I jeden pojedynczy dzień całym sezonem wypełnić.
    A czas wiosny to jej kochana barwa biało-purpurowa;
    Październik, hojny, paraduje daleko i blisko;
    Lato miłosiernie ukazuje jego czerwoności,
    Niczym klejnotów swoich kosztowności;
    Październik z pogardą rozpala nimi ognisko.
    Zima gromadzi swoje mroźne perły jako symbole
    Królestwa: te perły bielsze niż zima przypuszczała
    Czy cesarzowa nosiła w starożytnym Egipcie,
    Październik swoją kopułę niebieską celebruje,
    Pije drobnymi łykami, powoli sączy i filtruje
    Przez nasłonecznione powietrze, jak wino cierpkie!

    tłum. Ryszard Mierzejewski

    ... nareszcie będę mogła nacieszyć się tymi cudami, bo na weekend oferta meteo jest bardzo zachęcająca, chociaż ranki już ze srebrem szronu. Miłego popołudnia i wieczoru Zuziu :)))

    OdpowiedzUsuń
  45. Bry Jasieńku :)*
    Roboczy piątek już przeżyty, a weekend zapowiada się całkiem miło.
    Dziękuję za "Łagodną" całkiem niełagodną, ach cóż za prześmiewca z Pana Jana :) Czyżby jakaś zazdrosna tak Ci za skórę zalazła Jasieńku? ;-)
    Aby złagodzić nieco nastrój proponuję coś bardziej romantycznego na tak cudne popołudnie. Może do poobiedniej kawy jakiś mini koncert - trochę muzyki gitarowej? Nie wiem dlaczego dźwięk gitary kojarzy mi się zawsze ze słoneczną jesienią... może nie tylko mnie?
    A więc delikatny blues z gitarą i piosenkami Katie Melua.

    Katie Melua - Just Like Heaven (Ty jak niebo)

    http://www.youtube.com/watch?v=2Rmil_raUtU

    ***
    Katie Melua - The One I Love Is Gone (Dla jedynego, którego kocham)

    http://www.youtube.com/watch?v=PKyMnh_mm3o

    ***
    ... i na koniec Love me tender (kochaj mnie czule) - w interpretacji Katie Melua.

    http://www.youtube.com/watch?v=G-E6_LMjdn0

    ... ... dziękuję za wysłuchanie, ucieszę się bardzo, jeśli komuś się spodoba :)*

    OdpowiedzUsuń
  46. Witaj piątkowym wieczorkiem ;-)
    "Październik swoją kopułę niebieską celebruje " piękna metafora, jak i cały wiersz, dzięki ;-)
    Tak jak przewidziałam ;-) Szaleństwo piątkowego dnia dało "popalić " ;-) Już poza mną, więc rozkoszuję się pięknym wieczorem z poezją i muzyką, być może dobrym filmem. A na teraz smak i zapach jeżyn :)

    Dzikie jeżyny przy drodze

    Te ostatnie lata które
    przechodziliśmy po górach wbrew
    wszystkim przeciwnościom
    zdrowiu pogodzie złośliwym plotkom
    są najważniejsze
    przykryły wcześniejsze jasności
    cienie uśmiechy grymasy smutku
    łzy szczęścia i rozpaczy
    oczekiwanie i długą samotność
    przywróciły nadzieję dały
    niezbędne siły
    pozwoliły dostrzec świat
    inny
    bliski i serdeczny
    świat wolnych ptaków obłoków
    zwierzyny leśnej
    grzybów jagód malin więc
    gdy zobaczyłem
    dzisiaj przy drodze krzak
    dzikich jeżyn
    zaraz ty się pojawiłaś
    obok schylona
    z umalowanymi czarnym sokiem
    palcami i ustami
    i znów świat się zakręcił
    totalnie beztrosko szczęśliwie
    niczym wiejski głupek
    tańczący wesoło na drodze

    - Ryszard Mierzejewski

    ... z ciepłymi myślami ;-)

    OdpowiedzUsuń
  47. Nieco mi się zdrzemnęło, ale już jestem i za chwilkę będzie dobranocne Słowo :)*

    OdpowiedzUsuń
  48. ... dobrze się domyślasz Jasieńku, jutro Impresje zmienią szatki i wpis :)*
    A że już nieco późna pora i Morfeusz się o mnie upomina, zakończę dzień Słowem - kołysanką do wiersza Jeremiego Przybory, w wykonaniu Hanny Banaszak.

    *** NIE BUDŹCIE MNIE ***

    http://www.youtube.com/watch?v=LmKHscHs8o8

    Nie, nie Nie budźcie mnie
    Śni mi się tak ciekawie
    Jest piękniej w moim śnie,
    Niż tam, na waszej jawie
    Bo tu, po tej stronie rzęs,
    Cudowny bezsens sprawia,
    Że bezlitosny sens
    Moich spraw sensu nie pozbawia.
    Więc jawą nie budźcie mnie!
    Nie! Nie! Nie budźcie mnie!

    Po łące brodzę kwietnej
    Mam we śnie nogi świetne
    Nogami wrastam w łąkę
    I teraz jestem pąkiem,
    Po którym chodzi motyl,
    Tak lekki jak sam dotyk
    Lecz motyl trwa króciutko,
    Bo wyczerpuje chód go..
    Więc ze zmęczenie przysnął
    I teraz jest mężczyzną
    Z brodatą buzią Freuda, ... :)))* * *
    W mankietach z celulojda
    Ten Freud się kocha we mnie,
    A mnie jest tak przyjemnie,
    Że wciąż popełniam nowe
    Czynności pomyłkowe.

    Nie, nie, nie budźcie mnie!
    Śni mi się tak ciekawie...

    --♥♥♥--

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie z brodatą buzią Freuda :)))* * * ... i już uciekam z Tobą na drugą stronę rzęs :)))* * *
    ... najczulej do późnego poranka :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  49. ... pyszne na dobranoc, dziękuję Zuziu za te delicje :))) dobrej nocy i snów ze smakiem jeżyn, pa ;)))

    OdpowiedzUsuń
  50. ... Tobie również dobranoc, pa ;-)

    OdpowiedzUsuń