Wiosenne runo wąwozów w Kazimierskim Parku Krajobrazowym w okolicach Bochotnicy i Kazimierza. Zdjęcia z minionej niedzieli, 22.03.2015 r. |
Zdrojówka rutewkowata. |
Pierwszy zawilec tegoroczny. |
Wiosenny wysyp rzadkiego grzyba, czarki szkarłatnej. |
Złoć. |
Miodunka ćma. |
Kokorycz pełna. |
Pierwszy napotkany w tym roku motyl, rusałka pawik. |
Od(nowa)
Rozpromieniłam
się na wiosnę
na lepsze
jutro rozśpiewane
złapałam
w strofy leśny oddech
wśród
coraz śmielszych ptasich gawęd
mówiłeś
zięby przyleciały
niebo się
kąpie w twoich oczach
w
słonecznym blasku nikną chandry
na łące
żwawo trzmiel się krząta
i choć
kalendarz kartki zdziera
(zapomniał
gdzie odrzucił młodość)
wiatr
przyniósł zapach - właśnie teraz
kolejnej
wiosny razem z tobą
Ewa
Pilipczuk, 27.03.2015 r.
Witam w słotną sobotę :)*
OdpowiedzUsuńLeje już od dobrych kilku godzin i bardzo mnie to cieszy, bo po deszczu pięknie wybuchnie wiosenna zieleń.
Miłych wrażeń życzę przy czytaniu i oglądaniu... udanego weekendu wszystkim bez względu na aurę :)*
* * *...Kartki z kalendarza...* * *
OdpowiedzUsuń..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............
Młodość gdzieś leży zapomniana
kartkami kalendarza wiatr szeleści
a ty mi wkładasz znowu z rana
do uszu liryki wiosny o miłej treści.
Było to gdzieś przed pięciu laty
gdy nasze ścieżki się przecięły
Ty masz w ogrodzie piękne kwiaty
a mnie gdzieś lata hen furknęły.
Pozostała mi tylko srebrna broda
ale żałować nie mam wcale powodu
bo taka w mym wieku jest uroda
gdy się te lata trwoniło za młodu.
Już mi słuchać szeptów twych miła
w liryce, którą mi opowiadasz
i niech wiecznie trwa ta chwila
Ty liryką tak przepięknie władasz.
Autor - Jasiek juhas
Witaj Jasieńku :)*
UsuńZakupy zrobione i pierwsze prace przy porządkach świątecznych tez. Mogę chwilę odsapnąć przy popołudniowej kawce z Twoim deserem poetyckim, jakże mi miłym i pięknym :)*
Cieszę się, że wybrałeś motyw kalendarza z mojego wiersza i bardzo ładnie go rozwinąłeś... liryka jak się patrzy :) A lata nam gdzieś frunęły obojgu... ale te pięć były bardzo, bardzo przyjemne. Już niedługo, bo za ciut ponad miesiąc będę mogła znów napisać...
*** Która to wiosna? ***
Znów złoto jaskrów i konwalie,
zieleń wtargnęła w rytm przyrody.
Bez się roztańczył kwietnym walcem,
fiołkową nutą snując słodycz.
Dzień w słońcu, noce w gwiezdnym srebrze,
księżyc słowiczych wyznań słucha;
brzaski od ptasich treli gęste,
dzikie jabłonie w ślubnych sukniach.
Sypią się z topól puszki piękna,
błękit rozszalał się nad głową.
Która to wiosna? Nie pamiętam...
ja znowu kocham cię majowo.
EP
U mnie nadal pada już ponad 12 godzin, Będzie świeżo, będzie czysto, będzie zielono :) Pozdrawiam wiosennie :)*
Bry. :)*
OdpowiedzUsuńU mnie deszcz nie pada, lecz błękit zasnuty ciemnymi chmurami. Zima
musi być zmyta dla odświeżającej zieleni wiosennej.-
I piosenka ilustracyjna do mojego wiersza - "Żółte Kalendarze" - Piotr Szczepanik
https://www.youtube.com/watch?v=UA0ePYmGmYE
Czy znasz morza brzeg,
Bez poszumu fal?
Czy znasz rzeki nurt,
Co nie płynie w dal?
Czy znasz? Jeśli nie,
To dlaczego chcesz zatrzymać
Prąd rzek, szum fal
Twoje łzy, mój płacz.
Żal nic tu nie pomoże,
Łzy twoje i mój płacz.
Nikt nie uciszy morza,
Nie zatrzyma biegu fal.
Czy znasz taki wiatr,
Co w bezruch trwa?
Czy znasz taką noc,
Która nie ma dna?
Czy znasz taki dzień,
Co nie kończy się zmierzchaniem,
Gdy sen ma przyjść,
Słyszę znów twój głos.
Wróć do krainy marzeń,
Gdzie zawsze wiosna trwa.
Spal żółte kalendarze,
Żółte kalendarze spal.
Pozdrawiam miło w sobotę.:)*
Dziękuję za przypomnienie żółtych kalendarzy, ach! Sto lat ich chyba nie słuchałam. I do tego piosenka dobrze dobrana do wiersza :)
Usuń...starałem się bardzo. :)*
Usuń***...Czarka szkarłatna...***
OdpowiedzUsuńNa mchu gospodyni wyrosły
czarki szkarłatne - grzyby.
Gdyby jeszcze do ust wino podnosiły
i sto lat zaśpiewały chociażby na niby...
:)))*
:)))*
Usuń... fajniste bardzo :))) A przyznasz, że są przeurocze, prawda?
Prawda i ponoć są jadalne na surowo, choć ich kolor jakby ostrzegał przed spożyciem. :)*
UsuńA tego nawet nie wiedziałam, bo do października ub. roku były pod ochroną. Dopiero w nowym rozporządzeniu Ministra Środowiska z 9 października 2014 r. został wykreślony z grzybów chronionych. Może kiedyś dam się skusić i spróbuję :)*
UsuńDzień dobry :)
OdpowiedzUsuńUkwiecony nowy wpis czyli wiosna w pełnej krasie z Parku Krajobrazowego, a i strofki czarujące wiosennym uczuciem.
* * *
Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,
Co się własną upajają wonią:
Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.
Po nich, ach ! inne stubarwne, płomienne,
Znów zakwitają i za słońcem gonią:
Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią
I gaszą tylko pragnienia codzienne.
A później znowu wspomnień astry blade
Wschodzą samotnie na schyłku jesieni,
I chcą trwać tylko i walczą z ulewą,
Widząc w około martwość i zagładę,
A w końcu jeden cyprys się zzieleni,
Ponure, smutne rezygnacji drzewo.
- Adam Asnyk
... sobotnio relaksowo, z pełnym niechcemisię. Na chwilę zapomnę się i z lekko zachmurzonej Zachodniej wyślę forpocztą na Wschodnią
pozdrowienia na popołudniowe godziny :)
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńDziękuję za pozytywną opinię o moich pracach, bardzo mi miło :)))
Mój niechcemiś musiał ustąpić dzisiaj chciał-niechciał musowi, bo jak się nie zabiorę dziś za porządki, to w tygodniu roboczym mam marne szanse w wyrobieniem się do świąt. Posyłam Ci na wieczór wiosenny zawrót głowy ;-)
Wiosenny zawrót głowy
wiosno, czy to ty?
kolorowa, radosna...
zazieleń moje sny!
rzuć mi fiołków bukiecik
i bzu wonną kiść
jeżeli marzyć
to tylko w tobie
barwnie marzyć i śnić
a ty mi wiosno - śpiewaj
w wietrze
w trawach
w czerwieni maków
i we mnie rozgrzewaj
krew
miłość
i myśl skrzydlatą
wiosno, wiosno...
wiosno, ach to ty!
tyś wonna, miłosna...
ukwieć moje sny!
podaruj bukiecik konwalii
pierwszy róży pąk
popraw oczu błękit
karmin ust
i gibkość moich rąk
a ty mi wiosno - zanuć pieśń
o słońcu
o deszczu
o grzywach morskich fal
i oddaj mi wiosenny
powab
czar
i tajemniczą dal...
wiosno, wiosno...
to ty – już w sadzie?
a ja – jeszcze w zimowym nieładzie!
...
skradam się
cichutko, lekko
na palcach...
by zatańczyć z tobą
wiosennego walca!
Zofia Szydzik
Wspaniałego relaksu sobotniego z niechcemisiem. to przemiły facet, też go znam... ;-)))
Witaj Ewuniu :)
UsuńJestem bardziej zmęczona niechcemisiem niż gdybym przekopała kilka grządek w ogródku ;-))) Nadeszła noc, więc jutro dam wolne niechcemisiowi i pomyślę o organizacji nadchodzących świąt. Dobranocnie o urokliwych, słodkich chwilach ;-)))
Słodka chwila
Trzymałam ją kiedyś w dłoniach...
Słodką, miłości pełną...
Była maleńka - jak kropelka dżdżu.
Pachniała delikatnie...
Jak w pełni rozkwitnięta kiść bzu.
Uchyliłam dłonie...
Uleciała wraz z zapachem,
Lekko - jak promyk słońca przed zmrokiem.
Wciąż stoję w tym samym miejscu,
Zaczarowana jej urokiem...
Cudownie jest łapać małe chwile,
Lecz trwają krótko, jak życie motyli.
- Zofia Szydzik
... dobranoc Poetyczna, snów kolorowych jak skrzydełka motyli :)
:)))... dziękuję, i na kawę zapraszam :)
UsuńNiż wiszący nad nami zmusza do wcześniejszego zajęcia pozycji horyzontalnej i oddania się w objęcia Morfeusza, a najlepszą formą do tego
OdpowiedzUsuńbędzie kołysanka Roda Stewarta -
* * *... The Way You Look Tonight...* * *
................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............
https://www.youtube.com/watch?v=K0z0dZRvCQg
***...dziś w nocy się nie zmieniaj...***
Pewnego dnia, kiedy będę miał straszną chandrę,
Kiedy świat będzie zimny,
Będę odczuwać ciepło już na samą myśl o tobie
I o tym, jak dziś wieczorem wyglądasz
Och, ależ ty jesteś piękna, ze swoim uśmiechem tak ciepłym i policzkami tak miękkimi
Jakże miałbym cię nie kochać
Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
Z każdym wyrazem moja czułość wzrasta
I rozprasza moje obawy
I ten śmiech, który marszczy ci nosek,
Wzrusza moje głupie serce
Moja ty śliczna, nigdy, przenigdy się nie zmieniaj
Zachowaj ten zapierający dech w piersiach urok
Czy nie zechciałabyś mi tego załatwić?
Bo cię kocham
Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
Z każdym wyrazem moja czułość wzrasta
I rozprasza moje obawy
I ten śmiech, który marszczy ci nosek,
Wzrusza moje głupie serce
Moja ty śliczna, nigdy, przenigdy się nie zmieniaj
Zachowaj ten zapierający dech w piersiach urok
Czy nie zechciałabyś mi tego załatwić?
Bo cię kocham
Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
Kochanie
Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............
Dobranoc dobranoc lirycznym i Tobie Miluśko moja. :))) * * *..."Będę odczuwać ciepło już na samą myśl o tobie".. najczulej...:))) * * *
No i sobota tak, jak zaczęła się deszczem, tak się na deszczowo kończy. Mnie też już bardzo blisko do jasieczka :)))* A jeszcze niedziela zabiera nam jedną godzinę snu. Przestawiam więc zawczasu zegary i jeszcze przypomnę, że jutro ostatni termin do wysiania rzeżuchy albo owieska :)
UsuńA teraz już liryczne Słowo, dziś doprosiłam Macieja Pinkwerta, by wypowiedzieć jego wierszem swoje myśli...
*** Wczoraj ***
Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
płynąc sennie przez chmury do ciebie
dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.
I jak co dzień godzina przed północą się ściele
kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
lecz jak gwiazda oświetla marzenia.
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Miluszku :)))* * * ... dwa słowa - niewiele, ale... najczulej :)))* * *
... i pokołyszę za moment...
.. i bardzo liryczna kołysanka na deszczową noc...
Usuńw wykonaniu Josha Grobana - When You Say You Love Me
http://www.youtube.com/watch?v=zS3MIWuMRhQ&feature=related
*** "Kiedy mówisz, że mnie kochasz"***
Niczym dźwięk cichego wołania
Słyszę twój głos i nagle
Upadam, rozpływam się w marzeniach
Niczym echo spotkania naszych dusz
Wypowiadasz te słowa i moje serce przestaje bić
Zastanawiam się co to oznacza
Czym jest to uczucie, które do mnie przyszło?
W chwilach, gdy nie mogę się ruszyć
W chwilach, gdy ciężko mi oddychać
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
Jesteś jedynym, o którym zawsze myślę
Nie wiem jak, ale czuję, że twoja miłość mnie otula
Jesteś tam, dokąd należę
A kiedy jesteś ze mną i zamknę oczy,
Są chwile gdy najprawdziwiej czuję, że mogę latać
Prze ten czas
Gdzieś między Niebem a Ziemią
I zamieram w czasie, gdy wypowiadasz te słowa.
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
I tę podróż, którą przeżywamy
Tyle już przebyliśmy, świętuję każdy jej moment
I kiedy mówisz, że mnie kochasz
To wszystko, co musisz powiedzieć
Zawsze będę się tak czuł
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
A czy wiesz, jak ja cię kocham?
When you say you love me.
When you say you love me.
Do you know how I love you?
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
... dobranoc...:)))* * *
Dzień dobry w pochmurną niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńOj, przy takiej aurze przydałby się łyk humoru do pierwszej kawy, a więc - Słowo na Niedzielę Palmową ;-)))
*** Kapuśniaczek :) ***
(humoreska)
Obiecywał dzień gruszki na wierzbie,
uwierzyłam, choć strasznym jest trzpiotem.
Słońce w burych zasłonach dziś drepcze,
szpak ubrany w zmokniętą kapotę.
Niebo gęste od dąsów i westchnień,
myśli brodzą w półśpiących kałużach;
czy rozbłyśnie w nich wiosna raz jeszcze,
promień w strofach znów wiersz porozchmurza?
A myślałam, że będzie inaczej;
radość zmilkła w deszczowym zaułku
… chcesz? Ugotuj mi dziś kapuśniaczek
z twoich ciepłych jak sen pocałunków.
Ewa Pilipczuk
Rozpogodzeń za oknem i w duszy :) * ... a rzeżuchę już wysiali? ;)))
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńChrońmy swe głowy przed deszczem
żeby nam naszych nie podlał PALM
by za wielkie po deszczu nie urosły
i uważajmy by w życiu nie robić plam.
I tą fraszką witam wszystkich w niedzielę palmową.:)))***
Bry wieczorne Jasieńku :)*
UsuńŚwietny żarcik PALMOWY i bardzo dobra przestroga... ;-)
"Palma bije, nie zabije, wielki dzień, za tydzień" - tak kiedyś krzyczeli chłopcy w Palmową Niedzielę. Zatem wypalmowałam Cię na wieczór w podzięce i miłych pozostałych godzin niedzielnych życzę :)*
Polska " palma " , wiem niezbicie,
OdpowiedzUsuńRośnie wokół należycie!
Podlewana, czy też nie...
Już do niebios sięgać chce:)
Dzień dobry Ewo, mili Ogrodnicy:)
Ta rymowanka - powyżej - ma oddać moje stanowisko w sprawie Świąt i nie tylko...
Znowu minęło ... kilka dzionków, żebym wreszcie zmobilizował się do wizyty w Ogródku:) Nie jest to spowodowane moim " wypaleniem ", raczej ciągłymi problemami - dnia powszedniego.
Po świątecznej wizycie na cmentarzu, w zeszłą niedzielę i spacerze ... zachorowała Iwona i ten stan trwa do dziś. Podobno jakaś agresywna odmiana grypy, czycóś.
Ja, oczywiście - pełnię rolę domowego sanitariusza - amatora.
Ewo, czytałem o Twoim: " bliskim kontakcie z nauką jazdy ". Dobrze, że kolizja skończyła się tylko lekkimi obrażeniami. Jak widzę takiego " lekarza " - bo z literką " L " - szybko wyprzedzam, gdy jestem kierowcą, albo: cofam się, parę kroków - pod ścianę, gdy czekam na możliwość przejścia...
Zaplanowaliśmy na dziś - zrobienie skromnych zakupów świątecznych, ale... ze względu na chorobę Iwony, plany trzeba odłożyć:(
Dziś wiosna też w regresie, a na dworze: ponuro, wietrznie...
Serdecznie pozdrawiam Cibie Ewo oraz Ogródkową Brać:)))
Stanisław
Witaj Staszku :)
UsuńTa agresywna odmiana grypy panuje i u nas, mnóstwo osób jest na zwolnieniach lekarskich, a przychodnie pękają w szwach. Bardzo współczuję Iwonce i przestrzegam, że najważniejsze, to wyleżeć i wygrzać to choróbsko i nie brać się zbyt wcześnie za ostre porządki świąteczne.
Co do mojej kolizji z "Elką", to tylko przytomność umysłu i refleks instruktora uchronił mnie przed gorszym... teraz mam fobię i istną "trzęsawkę" na sam widok "Nauki jazdy i za skarby świata nie wejdę na przejście, kiedy takową widzę.
A palma mi jeszcze nie odbiła, o czym uprzejmie donoszę pozdrawiając cieplutko miły Duet z Redy :)))
I lecę do prania firanki... na razie :)
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńMokro, szaro,śpiąco, kapuśniaczkowo ;-)))
Kapuśniaczek
Jak wesoły milion drobnych, wilgotnych muszek,
Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.
Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,
Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,
Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,
Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.
Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,
Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,
W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży,
Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą...
Tak to sobie marzy kapanina biedna,
Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim dreszczu...
Lecz cóż ? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna.
Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu.
- Julian Tuwim
... tradycyjnie w Palmową nie tylko z palmą również na najważniejsze zakupy na zbliżające się święta. Brakuje mi zagubionej zegarowej godziny. Potrwa, nim organizm przestawi swój wewnętrzny zegar. Teraz tylko do pionu postawi porcja dużej, pachnącej kawy.
Pozdrawiam cieplutko Ogrodników :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńJa też po zakupach i z "uciekniętą" godziną z ledwością wyrabiam się na zakrętach. Deszcz mnie szczęśliwe ominął, ale jeszcze mi się firanka w pralce kręci ;))) Ale co tam, wiosna pobłaża, jak pisał klasyk...
* * * [ Wiosna bardzo pobłaża... ]
Wiosna bardzo pobłaża niewiernym narzeczonym
I powiewa i prószy niebieskimi piórami
Z cyprysu gdzie zagnieździł się niebieski ptak
Madonna dzikie róże zrywała o świcie
Jutro zbierze lewkonie i sama wymości
Gniazda swoich gołębic na rychłe przybycie
Gołębia który leci jak Paraklet w ciemności
Nieprzytomnie się durzą w cytrynowym gaju
Te które my kochamy ostatnio poznane
Dalekie wioski są jak powieki kochanek
I serca ich z gałęzi wśród cytryn zwisają
- Guillaume Apollinaire
... słonecznych myśli i dobrego odpoczynku po zaganianym dniu :)))
...:)
UsuńTwoje fotografie
......................Photographie tu es la fumee de l'ardeur
......................Qu'est sa beaute
.....................Fotografio ty jesteś dymiącym żywiołem
.....................Która jest swym własnym pięknem
...........................................Guillaume Apollinaire
Przeglądam twoje fotografie
jakbym czytał na nowo Apollinaire'a
w oryginale i przekładzie aby
nie uronić najmniejszego odcienia
niuansu szczegółu bo wabią
jak kwiat
są niczym grzyby brunatne
w lesie
blaskiem księżyca
w wyciszony, ogrodzie
pełnym rwących wód i opętanych
ogrodników
są dymiącym żywiołem
żarem namiętności
pięknem samym w sobie i
słyszę też w nich
dźwięki
cichą subtelną melodię
są poświatą słońca
o wczesnym poranku wszystkie
tak piękne same w sobie
więc cóż powiedzieć o tobie
która jesteś po stokroć
piękniejsza i
swój urok powab nienasycenie
pożądanie im oddajesz
twoim fotografiom
- Ryszard Mierzejewski
... niedzielna bieganina poza mną, teraz marzę już tylko o pozycji horyzontalnej ;-) Pozdrawiam cieplutko życząc spokojnej nocy i do spotkania :)))
A do poobiedniej kawy posłuchajmy Antonia Carlosa Jobima i Franka Sinatry i Bossa Nów w ich wykonaniu -
OdpowiedzUsuńczęść 1. - https://www.youtube.com/watch?v=q64tuwRzLDY
część 2..- https://www.youtube.com/watch?v=S5s6ui0Hy1E
Zasłuchałem się...w tej muzyce. Mógłbym jej słuchać bez końca, a nawet
zatańczyć w przytuleniu... :)*
O, z dziką chęcią posłucham, bom zdrożona wielce, a koncert zapowiada się interesująco. Dziękuję :)*
UsuńDzień dobry Kochani :)*
OdpowiedzUsuńPo porannej krzątaninie urwałam się od porządków przedświątecznych na wagary do skansenu mimo nie najlepszej pogody, ale na szczęście deszcz mnie nie złapał i było całkiem ciepło i wiosennie. Przy okazji dokonałam świątecznych zakupów na kiermaszu żywności. Jeszcze po drodze zaliczyłam ogród, a teraz syta wrażeń przysiadam do podwieczorkowej kawy :)*
Dzień dobry
Myśl się dziś moja jak płótno na trawie
w słońcu nad wodą bieli
i grzeje.
Zamykam oczy i nie wiem prawie,
czy śni mi się tak,
czy dzieje?
Myśl się dziś moja jak płótno rozściela
w długich wilgotnych pasmach
nad wodą.
Niech wiatr ją chłodzi, słońce wybiela,
niech przesiąka
pogodą.
- Beata Obertyńska
... i takiej pogody ducha, o ile za oknem nie dopisuje, życzę Wam na całe popołudnie i niedzielny wieczór :)*
A teraz zajrzę do nasadzeń...
I już pora na dobranoc, bo mam mecz Polska: Irlandia :)* Dziś "Słowo na
OdpowiedzUsuńDobranoc wg liryki sama53, bez kołysanki, bo muzyki było nad miarę -
* * *...nie wierzę zmysłom...* * *
.........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•........
Jesteś jedynym moim marzeniem
snem który wczoraj wpuściłem oknem
czasem co między jeszcze nie przebiegł
a się wyrywa z miłosnych objęć
czerwoną różą bzu kiścią białą
wonią ogrodu wiosną jesienią
promieniem słońca które nim wstało
pomalowało fioletem niebo
letnim dmuchawcem poranną rosą
kształtem którego cień w ramki wstawię
fatamorganą - nie wierzę oczom
choć pocałunki pływają w kawie
.........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•........
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńka. :))) * * *...Kolorowych snów po "palmowych" podróżach. :))) * * *
:)*
Usuń...ooo... i "kocham Cię, jak Irlandię :)))*
Po pracowitym, aczkolwiek miłym wiosennym dniu już prawie padam ze zmęczenia, więc czas najwyższy pożegnać go dobranocnym Słowem. Dziś zaprosiłam Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego z jego wierszem -
•●◕ڿڰ•“˜
*** Przebudzenie ***
Ty jesteś mój poranek,
złoty błysk na szybie
i wietrzyk, co zza okna
oddechem mnie pieści.
Ty jesteś krzew jaśminu,
ty jesteś mój ogród,
motyl, co śród jaśminu
skrzydłami szeleści.
Nie odstępuj ode mnie,
Nie odstępuj ode mnie.
Jeżeli każesz — będę,
jeżeli odejdziesz —
umrę, jak motyl umrę,
jak jaśmin uwiędnę.
Nie odstępuj ode mnie,
Nie odstępuj ode mnie.
Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom, czytelnikom i Tobie Miły najmojejszy :)))* * * . najsłodszych snów, przynajmniej tam "nie odstępuj ode mnie" :)))* * *
... i jeszcze schowałam coś muzycznego w zanadrzu...
... pokołyszę dziś ze stanem nieważkości... Sissel - Weightless.
Usuń•●◕ڿڰ•“˜
*** Stan nieważkości***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pdgZP9Sca2c
Całe życie czekałam
Zastanawiając się co zrobię
Wszystko to co czuję to bicie swojego serca
raz za razem znowu dla Ciebie
I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
jestem w stanie nieważkości
I nie wiem dlaczego ale wiem
Że tak powinno być
Wszystko co słyszę
To mój własny oddech
echo mojej samotności
Gdybym mogła zasnąć
Śniłabym o słodyczy Twojego pocałunku
I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
jestem w stanie nieważkości
I nie wiem dlaczego ale wiem
Że tak powinno być
I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
jestem w stanie nieważkości
I jestem tak wysoko ..jestem z moim aniołem dziś wieczorem
•●◕ڿڰ•“˜
... najczulej z całusami do jutra :)))* * *
Witam w czwartek:)*
OdpowiedzUsuńCzas letni sprawił, że znowu wstaję do pracy po ciemku. Deszczowy poranek, ale ciepły na tę chwilę 8 st. za oknem. I skąd te ptasie świergoty o tej porze?
Kończę kawę, a moja przebudzanka jeszcze się snuje, więc zostawiam ją Wszystkim na miły początek dnia... Josh Groban - Awake.
*** Przebudzony***
http://www.youtube.com/watch?v=vsHx7kkM2jU
Piękny i oślepiający poranek
Świat na zewnątrz zaczyna oddychać
Widzisz chmury przybywają bez ostrzeżenia
Potrzebuję cię, by się schronić.
I wiem ,że tylko czas powie nam jak
Poradzić sobie bez siebie nawzajem.
Więc trzymaj mnie obudzonym bym Cię zapamiętał
Daj mi więcej czasu, bym poczuł to w ten sposób
Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
ale dziś mogę mieć cię obok siebie.
Gdybym mógł uczynić te chwile nieskończonymi
Gdybym mógł zatrzymać wiatr zmian
Jeśli tylko będziemy trzymać oczy szeroko otwarte
Wtedy wszystko zostanie takie samo.
I wiem, że tylko czas powie nam jak
Poradzić sobie bez siebie nawzajem.
Więc trzymaj mnie obudzonym bym Cię zapamiętał
Daj mi więcej czasu, bym poczuł to w ten sposób
Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
ale dziś mogę mieć cię obok siebie
Pozwolimy jutrze poczekać, jesteś tu i teraz razem ze mną,
Wszystkie moje obawy znikają, gdy jesteś wszystkim co widzę.
Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
Ale mam cię dziś tutaj.
I będę pamiętać,
Oh będę pamiętać,
Pamiętać całą miłość, jaką dzieliliśmy dzisiaj.
* * * *
Miłego przebudzenia i takiego całego dnia Wszystkim, pomyślnego wiosennego tygodnia... a ja już zmykam do obowiązków :)*
Witaj Poniedziałkowo-Czwartkowa ;-)))
OdpowiedzUsuńTeż bym tak chciała !!! ;-) Do przebudzanki głosem Grobana przypomnę wiersz Twego autorstwa.
Z biegiem lat (a )
Wplączę we włosy szelest wiatru,
pobiegnę ścieżką zamyślenia,
dopóki lato swe teatrum
roztacza w sierpnia światłocieniach.
Póki oddechem nocy płynie
zapach maciejki i wrzosowisk,
świerszcz stroi skrzypki w koniczynie,
wieczorem obłok się różowi -
chodź ze mną, może napotkamy
zakątek, gdzie śpi tajemnica;
w trawach zielonych, jak malachit
pozwól uśmiechy swoje zliczać.
Otwórz spełnieniu drzwi na oścież,
zanim się rosy w szron zamienią;
kiedy staniemy na pomoście
pomiędzy latem, a jesienią.
- Ewa Pilipczuk
...nieśmiałe promienie próbują wygrać z falą ciemnych, deszczowych chmur. Tydzień rozpoczynam pracą na wieczorną zmianę ;-) Przy przesuniętej godzinie nawet chwalę zaistniałą sytuację. Tobie, Ogrodnikom i sobie życzę pogodnego dnia, z uśmiechem i pozytywnymi myślami, do spotkania :)))
Witaj Zuziu :)))
UsuńNie wiem, skąd mi ten czwartek wyskoczył, ale rano człowiek bywa pół przytomny, albo albo ledwo ciepły ;-) Pewnie dlatego, że czwartek jest ostatnim dniem roboczym (dla mnie) przed świętami i już myślami przeskoczyłam kilka dni.
Eh... ten kalendarz.
* * * gdyby tak
gdyby tak jeszcze czas łaskawy
pozwolił zaśmiać się beztrosko
i w zapomnienie poszedł nawyk
liczenia chmur nad swoją głową
odkurzyć myśli kiedyś śmiałe
zanim na dobre w sen odpłyną
w spontaniczności się odnaleźć
zliczając listki koniczynom
wybaczyć lustrom, kalendarzom
rozsiewającym melancholię
do końca być, nim gwiazdy zgasną
twoim porankiem i wieczorem
Ewa Pilipczuk
Wschodnia dziś niczym "Wichrowe Wzgórza", wieje, duje, a na wieczór nawet leje, ale szaleństwo wiosennej zieleni trwa, już żywopłoty mają zielone listki :) Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem :)))
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńZachodnia trochę mniej niż Wichrowe, jednak w pełnej gotowości do dopisanie dalszych określeń. Czasami pokropiło dość intensywnie strasząc ciężkimi, czarnymi chmurami. O tej porze zapraszam na nocny spacer ;-)))
Roztoczańskie noce
Tu do okien lasów zaglądają gwiazdy,
jeżeli przenikną przez buków listowie;
w zielonych aromatach nad kamieniem każdym
noc rozściela szafir spod przymkniętych powiek.
Migoczące iskry lecą z nieba kosza,
a łuk Drogi Mlecznej wiedzie w senne łąki;
księżyc się wałęsa, jak spóźniony kloszard,
wiatrowi do wtóru gra miedzianym dzwonkiem.
Na drobnych bodziszkach przytupują świerszcze,
jakby chciały moją nostalgię utulać;
fiolety wrzosowisk nucą tęskny refren,
płynący do ciebie w postrzępionych chmurach.
Echo nocy zgasło w rannych zórz występie,
skryło się w paprociach, jak maleńki złodziej.
Wstał świt nad stawami, czas mi podał rękę -
o cichej miłości w wierszach ci opowiem.
- Ewa Pilipczuk
... zmęczona, właściwie bez powodu, myślę o szybkim wskoczeniu w ciepełko posłania i zanurzeniu się w senne marzenia ;-)))
Dobranoc Ewuniu, Bywalcy sennych wiosennych marzeń, do spotkania :)))
Poniedziałek zalany deszczem już nam się powoli kończy, a noc zamyka wszystkie dzienne sprawy... czas zatem na pożegnalne Słowo dobranocne, dzisiaj z wierszem Marii Grossek-Koryckiej.
OdpowiedzUsuńJasieńku, pewnie przysnąłeś, a mnie już coraz bardziej oczy się zamykają... pozdrawiam czule :)*
♥ .இڿڰۣ-ڰ
*** Myślę o tobie ***
Gwiazdy otwarły gorejące oczy
Święte patronki strudzonej czeladzi.
Noc po mnie cienie coraz grubsze toczy,
Czemuż sen pierzcha, coś jakby mu wadzi...
Myślę o tobie!
Nie dość noc jeszcze bezsennością długa
Żenie z zegaru gęgających gąsek
Tak słodko! Żadnej rozmowy... Szaruga...
Nic nie przeszkadza, żaden obowiązek...
Myślę o tobie!
Jak się na wodach kołyszą lotosy
Na świadomości twarz się Twa kołysa,
Rzucam na pościel rozplecione włosy
I ręce na krzyż - w grobie nocy, cichej
Myślę o tobie!
♥ .இڿڰۣ-ڰ
... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -
https://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0
***Senne marzenie... ***
Pochmurny sen w ziemską noc
wisi nad półksiężycem
bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
brzmi zstępując na ziemie
ptaki w locie wołają
tam gdzie serce porusza kamienie
tam gdzie moje serce tęskni
pełne miłości do ciebie
obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
otulonej szmaragdowym mchem
oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
później coś wciąga mnie daleko
gdzie głęboko w pustynnym brzasku
piasek topnieje w podniebnym polu
kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
twoje latarnie przywołają mnie do domu
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
a teraz wyczuwam twój ruch
każdy oddech jest pełny
więc to jest moja zapłata w hołdzie
pochwycona przez milczącą noc
nawet na odległość czuje cię tak blisko
pełna miłości do ciebie...
♥ .இڿڰۣ-ڰ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * * pamiętaj... "nawet na odległość czuję Cię tak blisko"... a teraz zapraszam do moich snów:)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńTwoja intuicja się nie pomyliła. Faktycznie spałem.:-) Zmiana czasu i niż
dzisiejszy zwaliła mnie pod kołderkę. Aby nie przedłużać, dziś tylko
piękna kołysanka w wykonaniu 89 - latka - Tony Bennetta i Kathryn Dawn Lang kanadyjskiej piosenkarki, autorki muzyki i tekstów. -
* * *...Because of you....* * *
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
https://www.youtube.com/watch?v=mUA3UAGjhgU
***...Dzięki Tobie...***
Dzięki Tobie mam w sercu piosenkę.
Dzięki Tobie, mój romans się rozpoczął.
Dzięki Tobie, słońce będzie dalej świecić.
Księżyc i gwiazdy powiedzą, że jesteś mój.
Na zawsze, bez rozstań.
Żyję tylko dla Twojej miłości i Twoich pocałunków
To raj, móc być z tobą w ten sposób.
Dzięki Tobie, moje życie jest teraz coś warte.
I mogę się uśmiechać, dzięki Tobie.
Żyję tylko dla twojej miłości i twoich pocałunków
To raj, móc być z tobą w ten sposób.
Dzięki tobie, moje życie jest teraz coś warte.
I mogę się uśmiechać, dzięki Tobie.
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
Dobranoc, dobranoc ale i dzień dobry na wtorek wszystkim i Tobie Miła moja.:))) * * * ...najczulej.. dzięki Tobie..*♥*..:))) * * *
I jeszcze jedna kołysanko - przebudzanka - śliczności...:)))*
OdpowiedzUsuńCaetano Veloso -- So In Love
https://www.youtube.com/watch?v=2f9SQQyoFOM
:))) *** - miłego dnia...
Dziękuję, rano też przydało się ciepełko poezji i muzyki :)))* * *
UsuńWitam w ostatni dzień marca:)*
OdpowiedzUsuńTrochę pochmurny, zamglony ranek, zimno i wietrznie, tylko 3 stopnie, ale na razie nic nie pada:) Zapraszam na pierwszą kawę z oddechem świeżej zieloności, wierszem i piosenką.
*** Na dzień dobry ***
Wczesny poranek błysnął różem,
sen jeszcze drzemie pod powieką,
wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
świetlistych wspomnień budzi echo.
Gdy szarość nieba barwę zmienia,
wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
chcę w twoich zamknąć się marzeniach
i nie powrócić nigdy więcej.
Nadzieja wschodzi po kryjomu,
w zapachu kawy budzi myśli,
tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
żeś znów tej nocy mi się przyśnił.
EP
I przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Niech całują Cię moje oczy.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h0mSm4BWD8s
... wszystkiego ciepłego, zielonego i najmilszego na dziś - i do spotkania :)*
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńPłatki białego puchu za oknem bardziej przypominają wczesną zimę niż ostatni dzień marca. Szaro, chłodno, smutno. Czym by rozświetli ten pochmurny dzień ? Może trelami ptaka ?
Ptak śpiewa
Ptak śpiewa o poranku,
Otwiera źródło w górze,
Ptak śpiewa o poranku.
Piję ze źródła światła.
Ptak śpiewa o poranku,
Całe swe życie słyszę,
Ptak śpiewa o poranku,
O miłość prosi ciszę.
Ptak śpiewa o poranku
O żalu i nadziejach,
Ptak śpiewa o poranku,
Słucham go ja i nie-ja.
Ptak śpiewa o poranku,
Źródło ze światła słyszę.
Ptak śpiewa i poranku
Nadzieję, radość, życie.
- Mieczysław Jastrun
... ciepełka i uśmiechu na cały dzień, do spotkania :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńNic nie mogę dobrego powiedzieć o młodej wiośnie... kaprysi okrutnie huraganowym wiatrem i co chwila zawiewa śniegiem. Może do jutra jej się znudzi... ;) Postaram się rozchmurzyć ten ponury nastrój swoją humoreską, która doskonale odzwierciedla dzisiejszą pogodę.
Sekret
(humoreska)
Wiatr się rozszalał w zimnych songach,
marzec nie może go uciszyć;
zakręcił chłodem, śpiew skowronka
zamilkł w pochmurnej nieba niszy.
Chcesz powsinogo wiosnę spłoszyć?!
Z cienkiej zieleni ma sukienkę;
kos wczoraj śpiewał wniebogłosy,
ty z mrozem czyhasz wciąż za węgłem.
Mojego ciepła nie wywiejesz,
próżne szalone twe zabiegi,
o świcie cicho dziś się śmieję,
choć znów ponuro grozisz śniegiem.
Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
nie straszne zimna mi powroty.
Wiesz, dowcipnisiu, co ci powiem?
Kocham. Nikomu nie mów o tym ;-)
EP
... z uśmiechem i ciepłym pozdrowieniem po męczącym i bardzo intensywnym dniu :)))
...:)))
UsuńPrzed północą, o tej porze już można spotkać duszki szepczące do ucha sekretne teksty, zapewne o tej najpiękniejszej stronie życia ;-)))
Sekret miłości
Z głębokiej jaskini serca
wyciągam uczucia
i ubierając w słowa,
przelewam na papier,
choć wiem,
że rzędy posklejanych liter
nie oddadzą w pełni
potęgi
tej miłości.
Jest silna.
Silniejsza od stosu
innych uczuć.
Dlaczego ?
To jej sekret.
Mogę ci ją pokazać,
ale nie tylko w słowach,
bo ważniejsze są
czyny.
Poznać cię z nią ?
- Shizuma
Dobranoc Ewuniu, to nie wiatr to duszki ;-)))
:)))... witaj duszku, lubię Cię :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPaskudny ten dzisiejszy wtorek, a wiosna odwróciła się od nas, dając nogę
gdzieś na południe. Cóż bywa i tak, a tymczasem posłuchajmy kołysanki
Tony Bennetta i K.D. Lang -
* * *...If we never meet again -- Jeśli nigdy nie spotkamy się ponownie...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=TeSgRZx5NVE
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym i Tobie Miła.:))) * * *...cudnych
marzeń przy muzyce..*♥*..:))) * * *
:)*
Usuń... leje, gradzi, śnieży, wichura... nawet huragan. Wszystko wyniosłam z balkonu, okropność. Dziś już tylko kołysanka...
w wykonaniu Richarda Marxa - Can't Help Falling In Love.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JCmoSqhDulM
Nic nie poradzę na to, że się zakochałam
Mędrcy mawiają, że tylko głupcy pakują się w to
Ale nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
Czy mam zostać
Czy to grzech
Jeśli nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
Jak rzeka płynie na pewno do morza
Kochanie, tak to już jest
Niektóre rzeczy muszą się stać
Weź mnie za rękę, weź też całe moje życie
Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
Jak rzeka płynie na pewno do morza
Kochanie, tak to już jest
Niektóre rzeczy muszą się stać
Weź mnie za rękę, weź też całe moje życie
Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
`•.♥.•´`•.♥.•´`•.♥.•´
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :))) * * * ... Can't Help Falling In Love :)))* * * ... i do lepszego ranka, najczulej...
Dzień dobry w kwietniu :)*
OdpowiedzUsuńI to nie żart primaaprilisowy, za oknem dalej szaleje huragan. Ołowiane chmury kotłują się po niebie, termometr jednak wskazuje 5 st. na plusie.
Do porannej kawy proponuję zatem przebudzankę z ciepłą nutką śpiewaną przez Grzegorza Turnaua.
*** Wiem ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TkHMFXm-8kU
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
lecz nam było ciągle mało
zamiast westchnąć czy powiedzieć
nam się chciało, chciało wiedzieć
nam się chciało
wiedzieć
Wiem - słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie
coś na trzepotanie powiek
wiem - dobrze wiem
wiem - drogi nasz tlen
na podwodność naszych wrażeń
stratosferę naszych marzeń
wiem - dobrze wiem, słodkie wiem
Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
aż zjawiło się niemiło
tak jak obiad po musztardzie
obok mego kochanego
kocham kocham kocham kocham
inne słowo - bardziej
Wiem - słowo jak krem ...
Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
na tej wiedzy jak na miedzy
przesiedziałem długie lata
aż przypadkiem dowiedziałem się
że owszem - jestem pyłkiem
ale na wyjściowej marynarce świata
wiem - słowo jak krem ...
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
przeczuwało, dotykało ...
✿ܓ
... tylko spokojnych chwil na rozpoczęcie dnia i aż do jego końca. Z czułością na nowy dzień... :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszy figlarny dzień można rozwinąć skrzydła fantazji i zapytać panie i panów...
ile wiem o tobie
jaki jesteś, gdy zasypiasz, jaki jesteś, kochany
czy jak karta w księdze treścią dnia zapisany
pokorny, z swych myśli pogodzon setkami
czy wciąż rozedrgany, czy wciąż zbuntowany
a jaki w smutku, a jaki w gniewie
tyle o tobie wiem, tyle nie wiem...
a jaki - gdy kochasz ? jak wiatr w igłach sosny
jak wiatr letni chyży, jak wiatr - tak radosny
jak wiatr - pachniesz niebem,
jak wiatr - pachniesz śpiewem,
tyle o tobie wiem...
tyle nie wiem...
- ash
... już bez zapytań życzę dnia bez huraganowych wiatrów za to z uśmiechem i ciepłymi myślami :)))
Witaj Zuziu z popołudniowym słonkiem :)
UsuńWichura się uspokoiła i pod wieczór zrobiło się już całkiem znośnie.
Nie byłabym sobą, gdybym nie po żartowała trochę w prima aprilis, bo trudno tak wszystko na poważnie... ;)
Udostępniam zatem Impresjom nasze bajdurzenia ze Staszkiem Kruszewskim na Facebooku.
kwiecień plecień
zaczarować kwiecień plecień
żeby majem stał się zaraz
piachu wsypać komuś w kieszeń
lub przynajmniej się postarać
wodę wylać z kapelusza
a królika zmienić w owcę
śmiać się ile pragnie dusza
a nuż zejdzie na manowce
pozamieniać kwiaty drzewom
dziś ich nikt nie rozpoznaje
ludziom kwitnie każde ścierwo
no a wtedy kwiecień majem
i nad żółty kwiat forsycji
co się barwi na kaczeńca
czekam lepszej propozycji
pęk stokrotek prosto z serca
SK
* * * * * *
Prima, nie prima?
Trawnik już się wystokrocił,
kwiecień-plecień się uśmiecha,
żaby patrzą sobie w oczy -
ty na maj zaś ciągle czekasz?
Rym do rymu też się skleił,
w siódmym niebie obłok utknął.
Szewc bez butów ćwiczy biegi
i nostalgiom też nie smutno.
Event błysnął niezdarzeniem -
jęknął klezmer do kotleta.
Dosyć. Kończę bajdurzenie,
bo się z taktem splecie się nietakt... ;)
EP
... z uśmiechem i przymrużeniem oka ;-))) A teraz hej ho, hej ho... do domowych porządków :)
Witaj popołudniowo :)
UsuńDzięki za wesołe kwietniowe bajdurzenie, bowiem kwiecień - plecień przynosi w swych dniach całą gamę nastrojów.
To już kwiecień
Jeszcze zima chłodem wionie,
Jeszcze pola srebrzy szron,
Jeszcze nieraz chuchasz w dłonie,
Lecz powoli ciepłe płaszcze
Chcą czy nie chcą - idą w kąt.
Bo to już kwiecień,
Kwiecień - plecień
Zamieszanie w całym świecie !
Kwiecień - plecień -
- Raz jak w ziemie, raz jak w lecie !
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż - tuż !
Jeszcze drzewa wciąż nie wiedzą,
Czy się budzić czy już nie,
Ani zając, co pod miedzą,
Przestraszony, strzyże uchem,
Strzyże uchem całe dnie.
A to już kwiecień
Kwiecień - plecień,
Zamieszanie w całym świecie !
Kwiecień - plecień -
- Raz jak w zimie, raz jak w lecie !
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż - tuż !
Jeszcze wciąż nieśmiałe słońce
Zerka nam ukradkiem w twarz,
Choć już w polu i na łące
Wyczekanych przebudzanek
Już najwyższy nadszedł czas.
Bo to już kwiecień,
Kwiecień - plecień,
Zamieszanie w całym świecie !
Kwiecień - plecień -
- Raz jak w zimie, raz jak w lecie !
Lecz dowody są już przecie,
Że to wiosna,
Że radosna,
Że powoli,
Że tuż - tuż!
- Andrzej Sobczak
... mrugam prawym, mrugam lewym a uśmiechy ślę na wprost :)))
... :)
Usuńna zakończenie dzisiejszego dnia przecudnej urody hymn opiewający kobiecość.
* * *
Myślę o tobie. Twoje oczy,
twój głos, twój uśmiech przypominam,
patrząc na niebo. Zboczem nieba
zsuwa się obłok, jakbyś lekko
profil zwróciła w lewo. Ówdzie
drzewo wplątane w wiatr przechyla
koronę twoim przechyleniem,
a tam w powietrzu ptak się waży -
i wiem, że tak do twarzy wznosisz
dłoń w zamyśleniu. Rozproszona
uroda rzeczy, błysk przelotny
piękna na ziemi, wiem, że w tobie
uwiązł i zastygł w kształt...
- Tadeusz Borowski
... dobranoc Poetyczna, dzięki za zabawę słowem i muzyką, do jutrzejszego ranka :)))
Dziękuję Zuziu, poranek z poezją Tadeusza Borowskiego przy kawie był bardzo miły :)))
UsuńBry. :)*
OdpowiedzUsuńA poetyckie kwietniowe impresje rozpocznie dawno tu nie bawiący Julian Tuwim -
* * *...Kwiecień...* * *
Mój długi cień na asfalcie
Pławi się w złotych promieniach,
Znów chodzę w rozpiętym palcie
I trzymam ręce w kieszeniach.
Chodzę życzliwy, łaskawy,
Z czerwonym goździkiem w klapie,
Przed szybą każdej wystawy
Przystaję, jak miejscy gapie.
Przyglądam się byle czemu
Z radością niewysłowioną,
Dziękuję słońcu ciepłemu
I wiewom, co wonnie wioną.
Kiwa się głowa szczęśliwa,
O goździk nosem potrąca
I niucha wiosny zażywa
Beztroska, promieniejąca...
Kwiecień kołuje mi w głowie,
Świat ze mną kołuje cały!
Idź, palnij za moje zdrowie
Kielich siarczystej gorzały!
Na dzisiejszą pogodę, śniegowo - deszczową, konieczne są dwa kielichy. Pierwszy wypić a drugim zakąsić.:)))***
Bry Jasieńku :)*
UsuńChyba się urżnę ze szczęścia i humorem nagrzeszę, bo skończyły się huragany i deszcze ze śniegiem ;)))
A do Julianowego kwietnia dorzucę jeszcze Leopolda Staffa.
Kwiecień
Po niebie pędzi chmur konnica
I mruczą dzikie zwierzęta.
Drzew nagie szczyty gnie wichrzyca
I zmiata kurz jak na święta.
Kwietniowa burza niecierpliwa
Spieszy krokami wielkiemi
I w pochód cały świat porywa,
Deszcz bębni marsza na ziemi.
Wszystko doboszem się zachwyca,
Śmieją się zmokłe dziewczęta
Po niebie pędza chmur konnica
I mruczą dzikie zwierzęta.
Leopold Staff
Pozdrawiam cieplutko z wieczornym pogwizdywaniem kosa :))) ***
.
I piosenka na dziś - Teresa Tutinas -
OdpowiedzUsuń***..."Na deszczowe dni"...***
https://www.youtube.com/watch?v=GUaQwwzbXDI
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś oczy, by całować je
Może kilka nut z nie deszczowych dni
Może kilka słów obiecanych mi
Może gdzieś tu są i przywołam je
Chociaż jeden ton, chociaż jeden dźwięk
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakiś dawno nie mówiony wiersz
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale, czy to warto szukać zgasłych gwiazd
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale czy to warto wracać jeszcze raz
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Może jakieś oczy, by całować je
Może jakiś kwiat z nie deszczowych dni
Może jakiś kształt co się wczoraj śnił
Chociaż parę zdjęć, chociaż jeden list
Bo już późno jest, a ja nie mam nic
Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
Mżę jakieś tango, które lubi się
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale, czy to warto wracać jeszcze raz
Może jakieś drzwi, których adres znasz
Ale, czy to warto wracać jeszcze raz
Autor tekstu: Jerzy Miller Edytuj metrykę
Kompozytor: Wojciech Piętowski
...i do dobranocki...:)*
:)* Uwielbiam tę piosenkę, dziękuję bardzo... a może jeszcze coś na deszczowo...
UsuńEnya - It's In The Rain
*** Gdy pada deszcz ***
https://www.youtube.com/watch?v=__aCeZSxSmA
Zawsze, gdy pada deszcz
zamykam oczy i słucham.
Mogę usłyszeć samotne dźwięki
nieba, które płacze
Posłuchaj deszczu,
który znów nadchodzi.
Wsłuchaj się w deszcz...
Poczuj dotyk łez, które spadają
- one nie będą spadały wiecznie.
Będą spływać drogą dnia,
którą wszystko przychodzi i odchodzi.
Posłuchaj deszczu.....deszczu,
który znów nadchodzi...znów
Wsłuchaj się w deszcz...deszcz
Późną nocą odpływam daleko
Słyszę twoje wezwanie.
Moje imię jest w deszczu,
w szeptach liści na drzewach,
w tajemnicach głębokiego, błękitnego morza.
Nawet kiedy ta chwila się skończy
to uczucie mnie nie opuści.
Wszystko wróci
w spadających dźwiękach
płaczącego nieba.
Usłysz moje imię w deszczu...
... i do dobranocki... :)*
OdpowiedzUsuńWitam w Prima Aprilis.:)
Szczęście mnie wręcz opuściło
już na dobre - chyba całkiem.
Też bym chciał sfotografować
pawika rusałkę.
Z aparatem czasem chodzę,
by krajobraz wziąć popstrykać.
A rusałki na lekarstwo
ani nawet kapustnika.
Schowam się za kupkę śmieci
oraz zrobię mądrą minę.
Może wpadnie mi w obiektyw
motylek cytrynek.
Dzisiaj jest prima aprilis
więc nie jestem tego pewien.
Takie sesje z motylkami
trafiają się tylko Ewie*
Pozdrowienia z serdecznościami łącznie ślę...:)
https://www.youtube.com/watch?v=ZWvg_F6sY3Q
Dobry wieczór Andrzeju :)
UsuńPrima, nie prima... ale motyl mi się dziś nie trafił ;) Za to owszem, całkiem przyjemnie w innych sprawach ;)
Pierwszy kwietnia ;-)
Ludzie pogodni,
śmiech dźwięczy wkoło,
słonko rozbłysło,
wszystkim wesoło.
Żaden polityk
jadem nie pluje.
Każdy emeryt
dobrze się czuje.
Babcia na wnuczka
dziś się nie żali,
śpiewów pijackich
nie słychać wcale.
Żona na męża
nie patrzy krzywo,
mąż nie wyskoczy
dzisiaj na piwo.
Czysto wokoło,
ani papierka,
uśmiech ma dla nas
w sklepie kasjerka.
Korków na drogach
ani na palec,
sprzątnięty dworzec
i miejski szalet.
I wszędzie kwiaty -
śniegu ni grama,
kaczeńce w barwie
yellow bahama.
Siedzę na łące
w samym toplesie,
słowik gdzieś kląska
aż echo niesie.
Zając z bałwankiem
popsuł mi szyki,
a kurczak ćwierka
świńskie wierszyki.:)
Już do dom wracam -
dziur w jezdniach nie ma.
Prima Aprilis -
wcale nie ściema! :)))
EP
... i jeszcze się rozmarzmy... kwietniowo...
Nikos Ignatiadis - Melody To Dream
https://www.youtube.com/watch?v=UM0Zioo8G5g
Ściskam i pozdrawiam wieczornie :)
I czas zakończyć Prima Aprilisową środę poważną liryką w wykonaniu Tony Benneta
OdpowiedzUsuń* * *...Stranger In Paradise - Nieznajomy w Raju...* * *
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
https://www.youtube.com/watch?v=N-0TsjHGIG4
Weź moją rękę
Jestem nieznajomym w raju
Wszystko utracone w krainie czarów
Jestem nieznajomym w raju
Jeśli będę stał, błyszczące oczy
Mogą być niebezpieczeństwem w raju
Dla śmiertelników, którzy stoją obok anioła jak Ty
Ujrzałem Twoją twarz i wstąpiłem
z codzienności w niezwykłe "gdzieś"
Zawisnąłem w przestrzeni
Dopóki nie dowiedziałam się, iż jest szansa, że Tobie zależy
Może odpowiesz na tą żarliwą modlitwę
Nieznajomego w raju
Nie wysyłaj mnie w ciemną rozpacz
Od wszystkiego czego jestem głodny
Lecz otwórz swe anielskie ramiona
Dla tego nieznajomego w raju
I powiedz mu, że nie musi być dłużej nieznajomym
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła. :))) * * * ...z życzeniami
pogodnej nocy i dnia...najczulej..*♥*..:))) * * *
Tak się wczoraj zapracowałam, że ze zmęczenia padłam około 21. i nic nie było w stanie mnie obudzić aż do piątej. Do tego deszcz za oknem grał bardzo przyjemną kołysankę :) Dziękuję Jasieńku :)*
UsuńWitam we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem biało, bielusieńko... wieczorny deszcz zamienił się w nocny śnieg i Wschodnia dziś wita na zimowo. Na termometrze senne zero...
W taką pogodę najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Obowiązki są jednak nieubłagane i żadnych wykrętów nie przyjmują. Już po kawowo-dymnym rytuale, jeszcze tylko zostawię przebudzankę, która mi dzisiaj towarzyszyła.
*** Nasze razem przez telefon ***
Zadzwonić możesz jeśli chcesz
Jeszcze chcesz mnie wysłuchać
to nasze razem dobrze wiesz
to jest rzecz bardzo krucha
jak stuletnie szkło
jak cesarski tron w naszych czasach
Wiesz wczoraj miałam sen
obejmował mnie jakiś dziwny gość
miał od Gardena płaszcz
i znajomą twarz jakby bliski ktoś
Zadzwonić możesz jeśli chcesz
jeszcze chcesz coś dorzucić
to nasze razem dobrze wiesz
niby deszcz może wrócić
jeśli przerwie noc
twój schrypnięty głos nagle powie:
Wiesz wczoraj miałem sen
całowała mnie dama dziwna dość
od Diora miała płaszcz
i znajomą twarz jakby bliski ktoś
"Nasze razem przez telefon" – słowa Andrzej Sikorowski,
muzyka Jan Hnatowicz, wykonanie grupa Pod Budą,
z albumu „Lecz póki co żyjemy”, 1993
http://w548.wrzuta.pl/audio/5AnUWOfuH4V/pod_buda_-_nasze_razem_przez_telefon
:)))*
... i już mnie nie ma. Pomyślnego czwartku ze słońcem i w wiosennym nastroju mimo wszystko :)*
Ewuniu witaj,
OdpowiedzUsuńzabiegana jestem po same czubki włosów. Poetycki głos dam po południu, teraz czwartek pogania z siłą tabuna koni. Serdeczności :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńTo chyba dziś każdy tak ma. Na szczęście jutro już mam wolne :)
Skoro zainicjowałam dzisiaj temat "telefon", to spróbuję do Ciebie zadzwonić z aparatu mającego ponad 90 lat... ;)) Odbierzesz, jak będziesz miała czas ;-)
Telefon
Słuchawka hebanowa na długim, zielonym sznurze,
w której się tercząc dziwny cud poczyna.
Trzymam ją w lewej ręce, trzymam jak rozkwitłą różę,
jak czarkę pełną najlepszego wina.
Jak muszlę płaską, w której słodka myśl ciekawa dzwoni,
jak małe, ciemne, ciepłe własne słońce.
Miło mieć cud na sznurku i zamknąć go w lewej dłoni,
by dźwięczał z cicha, jak dukat w skarbonce,
Słuchawko hebanowa, azylu u końca drogi,
którą myśl biegnie po zielonym sznurze,
trąbko pełna milczenia i szeptów wśród słodkiej trwogi,
jak przy szeptaniu z swym aniołem stróżem,
czy to wy cud tworzycie, przedmioty, ozięble czynne,
w których głos miły lśni, jak rżnięty diament,
czy też on w sercu moim gra, a wy i wszystko inne
to tylko życie i pretekst, i zamęt?
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1924 r.)
Troszkę młodszy od mojego Taty, bo On to rocznik 1923. I znów sypie śnieg... nie przejmując się mało wiosenną aurą zanurzam się w wir porządków przedświątecznych. Pozdrawiam i życzę odrobiny relaksu po powrocie w domowe pielesze :)))
Ewuniu,
Usuńprzede wszystkim życzenia zdrowia dla Taty Seniora, a dla Ciebie podziękowania za telefoniczną poezję.
Usłyszeć twój głos
......................................to nie jest rozmowa
......................................na telefon...
.........................................................Stanisław Barańczak
Dzwonię tylko aby usłyszeć
twój głos
zdziwiony stęskniony wesoły
czy obojętnie jaki
chcę tylko usłyszeć że jesteś
i powiedzieć że ja jestem i
tęsknię i czekam i
kocham i
muszę usłyszeć twój głos
nic więcej
nie ma cię choć wciąż
przy mnie jesteś
i twój głos jak delikatna dłoń
dotyka mnie głaszcze
umyka szybko jak dziecko
w beztroskiej zabawie
gonię za nim aby go dotknąć
objąć ustami
pochłonąć zachłannie
tak go pragnę od rana i
dzwonię
zajęty
Bo ty dzwonisz do mnie i
słyszę
dzwonię do ciebie aby tylko
usłyszeć twój głos
mój głos chcesz tylko
usłyszeć
O Boże
jestem wniebowzięty
- Ryszard Mierzejewski
... popijam herbatę, spaceruję po alejkach Ogródka delektując się nasadzeniami. Słońce prześwituje przez chmurzyska zapewne za chwilę popłyną rzęsiste krople. Bezdeszczowego wieczoru dla Wschodniej z cieplutkimi myślami :)))
... wspaniałe to wniebowzięcie... lubię bardzo Zuziu, szczególnie w połączeniu z "tęsknię, czekam i kocham" ;-)))
UsuńBallada telefoniczna
w tej rozległej przestrzeni
co nas łączy i dzieli
jesteś tak mała
że mieścisz się w uchu
jestem tak mały
że mieszczę się w twym uchu
między nami wielka woda
po dnie której biegniemy do siebie
co tchu
po nitce
do kłębka słuchawki
z dwu przeciwnych stron
przez współotwarte okno
cisną się obłoki
i długo jeszcze widzę twój głos
wibrujący kręgami
w przestrzeniach nieba
choć telefon
ten wąż kusiciel
dawno już zwinął się w kłębek
i skamieniał
- Józef Baran
... i to widzenie głosu... bardzo plastyczne :) Jestem zmęczona czwartkową krzątaniną i sprawami, z pewnością przesilenie wiosenne robi swoje, bo organizm dopiero budzi się po zimie. Bardzo dziękuję za życzenia dla Seniora :)*
Dobranoc, spokojnych, kolorowych snów :)))
...)))
UsuńKiedyś, kiedyś bardzo modna była piosenka
Telegram miłości i właśnie ją dedykuję Tobie i Ogrodnikom na dobranoc.
Lora Fisher & Aldo Giulino
https://www.youtube.com/watch?v=TuDGaG0vRb4
Telefony rozgrzane do czerwoności, pora pozwolić im na chwilę odpoczynku ;-) Snów z melodią w tle, do spotkania :)))
Dziękuję Zuziu za telefoniczne impresje śliczna piosenka :)))
UsuńJuż mi najbliżej do jasieczka... ale zanim - najpierw wypada pożegnać zaśnieżony kwietniowy czwartek dobranocnym Słowem. Noc już nas otula granatowym płaszczem, więc aż się prosi Słowo w duecie...
OdpowiedzUsuń˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
***zakochani (piosenka w duecie)***
A.
w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
mogę patrzeć urzeczona aż do rana
a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
to słyszałabym jak mówisz
ukochana
B.
w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
to pragnienie abyś zawsze była ze mną
jest przyjemne bo się czuję
zakochany
AB.
w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
miłość cichą kołysankę nam zanuci
przytulimy się do siebie
zakochani
AB.
kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
to weźmiemy się za ręce i przez życie
jedną pieśnią nasze szczęście
zaśpiewamy
- Stanisław Kruszewski
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
... może znasz melodię? Ja już nucę...:)***
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy Mój ::))* * *..."miłość cichą kołysankę nam zanuci":)))* * *
... i za chwilę zagram...
... i już kołyszę, piosenką Ten Sharp - You.
Usuń*** Ty ***
http://www.youtube.com/watch?v=Fsc-oT9PsSQ
Wszystko jest ze mną w porządku
Tak długo, jak długo przy mnie jesteś
Mów, albo po prostu nie mów nic
Nie mam nic przeciwko
Twoje oblicze nigdy nie kłamie
Zawsze byłam w biegu,
Przekonując się czego szukam
Zawsze byłam niepewna,
Aż do czasu gdy znalazłam ciebie
Słowa często nie przychodzą łatwo
Nigdy się nie nauczyłam, żeby ukazać swoje wnętrze
Och! nie skarbie, a ty zawsze cierpliwy,
Wyciągający to co chcę ukryć
Zawsze byłam w biegu, przekonując się czego szukam
Zawsze byłam niepewna,
Aż do czasu gdy odnalazłam ciebie
Ref.
Ty ...ty jesteś zawsze w moich myślach
Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
Ty...ty jesteś moim nieustającym życiem
Jesteś moją zawsze lśniącą gwiazdą
Jesteś mój na zawsze
Noc, jest zawsze dobrym przyjacielem
Kieliszek wina i światło nisko rozproszone
I ty leżący obok mnie
Ja pełna miłości i wypełniona nadzieją.
Ref.
Ty...ty jesteś zawsze w mojej głowie
Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
Ty...ty jesteś moim wiecznym płomieniem
Czy nie wiesz, że jesteś moją zawsze mieniącą się gwiazdą
Jesteś mój na zawsze…
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
pa..."You're mine forever" ... z czułością :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńDrugi dzień kwietnia potwierdza potwierdza stare przysłowie o kwietniu, że
przeplata - trochę zimy, trochę lata. A stosowną kołysanką do kwietnia
będzie kołysanka Andy Williamsa z musicalu Camelot - wyznanie Sir
Lancelota do Ginewry - niestety brak porządnego tłumaczenia -
***...If Ever I Would Leave You...***
https://www.youtube.com/watch?v=cqKWgr6U-GM
.......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........
Dobranoc, dobranoc wszystkim zapracowanym przedświątecznie.:)))*
czułe pa.:))) * * *
I znowu w duecie, prawie że razem... a moje Słowo ciut tylko wcześniej :)*
UsuńDobrej nocy, pa, do późnego ranka :))) * * *
Witam w zaśnieżony poranek :)*
OdpowiedzUsuńDziś, w przededniu Świąt Wielkanocnych zapraszam na chwilę zadumy... nie zawsze i nie dla wszystkich były one radosne.
Ten wiersz nigdy nie był prezentowany na Impresjach, znają go tylko posiadacze mojego tomiku.
*** Wielkanoc 1943 ***
(strofy safickie)
Nigdy nie znikną tamtej wiosny piętna;
dymy jak chupa* nad kwietniowym miastem,
głód i kanały. Choć świat zobojętniał -
przytulam Rachel.
Po tamtej stronie dzwon na rezurekcję;
Chrystus zmartwychwstał nie dla ciebie Saro.
Tu w murach getta śmierć odrabia lekcje -
tam jest Wielkanoc.
Noc się zawzięła łunami płomieni,
lamp nie potrzeba w oczodołach okien.
Bruki już milczą, deszczami spłynęły -
ja nie zapomnę.
*chupa - baldachim nad nowożeńcami w żydowskiej ceremonii ślubnej.
Ewa Pilipczuk
Pomyślnego dnia, pozdrawiam wszystkich, życząc chwil odpoczynku po krzątaninie przedświątecznej :)*
Dzień dobry, Ewo:)
UsuńPięknie wyraziłaś ten " dysonans ", tragiczny, wręcz niewyobrażalny, z przecież: niedalekiej przeszłości. Już kiedyś, gdy otrzymałem Twój Tomik, chciałem Ci podziękować za ten właśnie wiersz:)
Znowu Święta...
Ponieważ moja Rodzina - jak wiesz - mocno ostatnimi laty się skurczyła, a to święta rodzinne, ciepłe, nie pozostało mi nic innego jak ' pogrzebać w historii " - żeby choć tak - troszkę pobyć z Rodziną:) Tym razem dokonałem niesamowitej pracy, poprzez klikanie, wyszukiwanie, szukanie stron... I... udało się. Znalazłem!
Chodziło mi o najbliższe wujostwo, czyli rodzeństwo mojej Matki. Gdy ja się urodziłem - Oni już dawno nie żyli. I.. w domu niewiele się o ich uczynkach mówiło, zwłaszcza na: panującą wtedy - noc stalinowską:)
Moja ciocia, Barbara, Helena Smoleńska była ppor. A.K. szyfrantką, uczesniczką wielu tajnych misji Armii Krajowej. Odznaczona Krzyżem Walecznych, zmarła dopiero w roku 1981, przeżywając jakoś zawirowania polityczne - powojennej Polski.
Jej brat, a mój wuj - Władysław Smoleński, w randze porucznika, śpieszył - jako dowódca kompanii, na odsiecz Warszawie.
W ramach ugrupowania " Polesie " gen Kleberga. Zginął w bezsensownej próbie odbicia wioski Wola Gułowska, biegnąc na czele swoich żołnierzy.. Wioskę - z rąk szwabów - udało się odbić, ale... ze względu na sytuację, oddano ją , po dobie , z powrotem Niemcom:( Zatem: bezsensowna śmierć.
Znalazłem też, w internecie pomnik-monument upamiętniający wuja i jego żołnierzy. Stoi właśnie w Woli Gułowskiej, na cmentarzu poległych w wojnie obronnej 1939.
Nie znałem tej historii, tylko strzępki zapamiętane z domu, teraz już wiem, po kim mam charakter: wiecznego wojownika, i protestującego...
Prawdopodobnie właśnie po nich...:)))
Dobrze, że los i historia zaoszczędziły mi takich sytuacji, jakie przeżyli Oni:) Bo pewnie, wbrew wyrachowaniu i kalkulacji - zachowałbym się podobnie:)
Przepraszam, że się rozpisałem, czułem jakąś wewnętrzną potrzebę:)
Zmotywował mnie Twój wiersz, choć moje wspomnienia, nie odnoszą się przecież bezpośrednio - do sytuacji opisanych w nim:)
Miłego przedświątecznego krzątania:
Stanisław
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSmutek przeplatający się z Radością są nieodłączną częścią naszego życia. W najbliższych dniach doświadczymy tych obydwu stanów. Dzisiejszy jest tym Smutnym.
Wielki Piątek
W ciszy poranka wielkopiątkowego
myśl ku tamtym wydarzeniom biegnie,
kiedy niesłusznie osądzony Człowiek
wydany został Piłatowi.
Już tylko parę godzin przed Nim
straszliwej męki, cierpień, odrzucenia;
Kielich goryczy do końca wypity,
aby nas wszystkich uwolnić od winy.
W tej ciszy poranka wspominam inne;
wrześniowy - Podwyższenia Krzyża,
a także marcowy - płakałem rzewnie
żegnając miłe mi osoby.
Dziś, w Krzyż wpatrzony
dzieci swe polecam Bogu,
by je na swoje ścieżki skierował,
by się nad nimi wszystkimi zmiłował.
- Antoni K
Pozdrawiam serdecznie z ciepłymi myślami :)))
Ewa spracowana, pisanki maluje
OdpowiedzUsuńA ja symbolicznie święto - bojkotuję:)
To kolejny protest, wobec krotochwili
Jaką episkopat ze święta uczynił.
Mam na uwadze, to ich kuriozalne oświadczenie - grożbę, wobec posłów , którzy ośmielą się poprzeć ... projekt ustawy o " in-vitro " !
Kaczki już w tym roku nie przygotowuję: " a la Kaczyński ", lecz pieczoną, normalnie, w piekarniku:) Kaczka dochodzi. Iwona też - do zdrowia, a te dni są ostatnimi jakie przebywa na zwolnieniu:)
Pogoda trochę lepsza - znaczy się: ustał wicher, a niebo przeplatane jest: przelatującymi chmurkami i prześwitami wiosennych promieni słońca:)
Jeszcze tylko parę drobnych czynności i zapadnie świąteczny czas:)
Pozdrawiamy Ewo, Zuziu, Ogrodnicy:)))
Iwona i Stanisław
Staszku,
Usuńdla Was Obojga ślę życzenia zdrowia, pogodnych myśli i ... zaglądaj częściej do Naszej Przystani :)))
Czytałam te groźby pod adresem posłów, i,niestety, ma obawy, że wystraszeni możliwością nie dostania mandatów poselskich do następnej kadencji, będą na pasku sukienkowych. A i jeszcze możliwość kupienia bez recepty " tabletki po" zbojkotują apteki nie robiąc zamówień na ten lek. Młodzi nie mają lekko.
Pozdrawiam :)))
Bry wszystkim.:)*
OdpowiedzUsuńPosłuchajmy muzyki...
Władysław Szpilman - Chopin Nocturne op. 20
https://www.youtube.com/watch?v=n9oQEa-d5rU
i do poczytania...:)))*
Witajcie wszyscy w zapracowany piątek :)*
OdpowiedzUsuńRaz śnieg, raz deszcz, raz słonko... pogoda zaplątała się kalendarzu i nic sobie nie robi ze zbliżających się Świąt. A przyroda nic sobie nie robi z chłodu i zielenieje wszystko w oczach. Kwitną magnolie, żonkile, forsycje i tulipany, a w moim stawiku para żab odbywa gody.
Staszku :)
Bardzo Ci dziękuję, że podzieliłeś się z nami rodzinnymi wspomnieniami, bardzo wzruszające... Byłam w Woli Gułowskiej, bo to przecież na mojej Lubelszczyźnie, w okolicach Kocka i zwiedzałam muzeum Kleeberczyków. Gratuluję bohaterskiej rodziny.
A co do Świąt Wielkanocnych, nie bojkotuję ich, bo moja tradycja laicka nijak się ma do wypowiedzi panów w sutannach i nie odbiorą mi mojej radości świętowania wiosennego odrodzenia i miłości :) Cieszę się, że jesteście zdrowi, a życzenia moje będą jutro. Pogodnego wieczoru :)
Zuziu :)
Dziękuję za wiersz i pogody ducha życzę :)
Jasieńku :)*
To bardzo piękna muzyka i w mistrzowskim wykonaniu... dziękuję Ci bardzo za dobraną kompozycję do mojego wiersza. Serdeczności na wieczorne chwile :)*
Teraz uciekam do czynności kuchennych, zjawię się na dobranockę :)
Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńW dzisiejszy wieczór nie można pominąć wierszy ks. Jana Twardowskiego. A oto jeden z wielu stworzony na okoliczność Swiąt Wielkanocnych.
Baranku wielkanocny
Baranku wielkanocny coś wybiegł z rozpaczy
z paskudnego kąta
z tego co po ludzku się nie udało
prawda że trzeba stać się bezradnym
by nielogiczne się stało
Baranku wielkanocny coś wybiegł czysty
z popiołu
prawda że trzeba dostać pałą
by wierzyć znowu
... wszystkie prace poza mną. Zmęczona, zadowolona, na luzie i odpoczywająca. Ewunia właścicielka ogródka ( myślę o tym w realu ) może podglądać to, co nie posiadający ogródka mogą obejrzeć na fotkach, które im Właścicielka zaprezentuje, dobre i to ;-)))
Serdeczności na pozostałe godziny :)))
Zuziu, jeszcze będziemy się cieszyć wielkanocną poezją, a dziś właścicielka ogródka w realu pada na nos po całym dniu wśród porządków i kuchennych zajęć. Dziękuję za Baranka wielkanocnego i - do jutra, dobrej nocy :)))
UsuńDobranoc Poetyczna,
Usuńkolorowych, relaksujących snów.
Do jutra :)))
Przedświąteczny piątek już kończy swoje panowanie, a więc pora i nam zakończyć dzień na Impresjach. Padam, padam, padamm... i już mam siłę tylko na kołysankę.
OdpowiedzUsuńJasieńku, pozdrawiam, pewnie już drzemiesz.... :)*
Pokołyszę dziś z Jonaszem Koftą...
*** Koniec dnia czerwonym pachnie winem... ***
https://www.youtube.com/watch?v=8pPJcSD5Uus
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
szkarłat ciemny przelewa się w czerń
czy owioniesz mnie znów białym dymem
niewidzialna wtopiona we mgłę
Tylko raz czujemy wielkość nieba
wtedy trzeba zastygnąć i trwać
jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
gdy wszystko chcę Ci dać
Koniec dnia czerwonym pachnie winem
ćma sfrunęła trzepotem twych rzęs
ty minęłaś, ja też kiedyś minę
i tak wszystko straciło już sens
Tylko raz czujemy wielkość nieba
wtedy trzeba zastygnąć i trwać
jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
gdy wszystko chcę Ci dać
(Autorzy oryginalnej rosyjskiej ballady -
Słowa: Paweł German Melodia :Borys Fomin)
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :))) * * * spokojnych snów.... najczulej :))) * * * ...
I do jajecznej soboty :)))*