Powered By Blogger

sobota, 28 marca 2015

Od(nowa)

Wiosenne runo wąwozów w Kazimierskim Parku Krajobrazowym w okolicach Bochotnicy i Kazimierza. Zdjęcia z minionej niedzieli, 22.03.2015 r.
Zdrojówka rutewkowata.
Pierwszy zawilec tegoroczny.
Wiosenny wysyp rzadkiego grzyba, czarki szkarłatnej.
Złoć.
Miodunka ćma.
Kokorycz pełna.
Pierwszy napotkany w tym roku motyl, rusałka pawik.
Od(nowa)

Rozpromieniłam się na wiosnę
na lepsze jutro rozśpiewane
złapałam w strofy leśny oddech
wśród coraz śmielszych ptasich gawęd

mówiłeś zięby przyleciały
niebo się kąpie w twoich oczach
w słonecznym blasku nikną chandry
na łące żwawo trzmiel się krząta

i choć kalendarz kartki zdziera
(zapomniał gdzie odrzucił młodość)
wiatr przyniósł zapach - właśnie teraz
kolejnej wiosny razem z tobą

Ewa Pilipczuk, 27.03.2015 r.

82 komentarze:

  1. Witam w słotną sobotę :)*
    Leje już od dobrych kilku godzin i bardzo mnie to cieszy, bo po deszczu pięknie wybuchnie wiosenna zieleń.
    Miłych wrażeń życzę przy czytaniu i oglądaniu... udanego weekendu wszystkim bez względu na aurę :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. * * *...Kartki z kalendarza...* * *

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............

    Młodość gdzieś leży zapomniana
    kartkami kalendarza wiatr szeleści
    a ty mi wkładasz znowu z rana
    do uszu liryki wiosny o miłej treści.

    Było to gdzieś przed pięciu laty
    gdy nasze ścieżki się przecięły
    Ty masz w ogrodzie piękne kwiaty
    a mnie gdzieś lata hen furknęły.

    Pozostała mi tylko srebrna broda
    ale żałować nie mam wcale powodu
    bo taka w mym wieku jest uroda
    gdy się te lata trwoniło za młodu.

    Już mi słuchać szeptów twych miła
    w liryce, którą mi opowiadasz
    i niech wiecznie trwa ta chwila
    Ty liryką tak przepięknie władasz.

    Autor - Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jasieńku :)*
      Zakupy zrobione i pierwsze prace przy porządkach świątecznych tez. Mogę chwilę odsapnąć przy popołudniowej kawce z Twoim deserem poetyckim, jakże mi miłym i pięknym :)*
      Cieszę się, że wybrałeś motyw kalendarza z mojego wiersza i bardzo ładnie go rozwinąłeś... liryka jak się patrzy :) A lata nam gdzieś frunęły obojgu... ale te pięć były bardzo, bardzo przyjemne. Już niedługo, bo za ciut ponad miesiąc będę mogła znów napisać...

      *** Która to wiosna? ***

      Znów złoto jaskrów i konwalie,
      zieleń wtargnęła w rytm przyrody.
      Bez się roztańczył kwietnym walcem,
      fiołkową nutą snując słodycz.

      Dzień w słońcu, noce w gwiezdnym srebrze,
      księżyc słowiczych wyznań słucha;
      brzaski od ptasich treli gęste,
      dzikie jabłonie w ślubnych sukniach.

      Sypią się z topól puszki piękna,
      błękit rozszalał się nad głową.
      Która to wiosna? Nie pamiętam...
      ja znowu kocham cię majowo.

      EP

      U mnie nadal pada już ponad 12 godzin, Będzie świeżo, będzie czysto, będzie zielono :) Pozdrawiam wiosennie :)*

      Usuń
  3. Bry. :)*

    U mnie deszcz nie pada, lecz błękit zasnuty ciemnymi chmurami. Zima
    musi być zmyta dla odświeżającej zieleni wiosennej.-

    I piosenka ilustracyjna do mojego wiersza - "Żółte Kalendarze" - Piotr Szczepanik
    https://www.youtube.com/watch?v=UA0ePYmGmYE

    Czy znasz morza brzeg,
    Bez poszumu fal?
    Czy znasz rzeki nurt,
    Co nie płynie w dal?
    Czy znasz? Jeśli nie,
    To dlaczego chcesz zatrzymać
    Prąd rzek, szum fal
    Twoje łzy, mój płacz.

    Żal nic tu nie pomoże,
    Łzy twoje i mój płacz.
    Nikt nie uciszy morza,
    Nie zatrzyma biegu fal.

    Czy znasz taki wiatr,
    Co w bezruch trwa?
    Czy znasz taką noc,
    Która nie ma dna?
    Czy znasz taki dzień,
    Co nie kończy się zmierzchaniem,
    Gdy sen ma przyjść,
    Słyszę znów twój głos.

    Wróć do krainy marzeń,
    Gdzie zawsze wiosna trwa.
    Spal żółte kalendarze,
    Żółte kalendarze spal.

    Pozdrawiam miło w sobotę.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za przypomnienie żółtych kalendarzy, ach! Sto lat ich chyba nie słuchałam. I do tego piosenka dobrze dobrana do wiersza :)

      Usuń
    2. ...starałem się bardzo. :)*

      Usuń
  4. ***...Czarka szkarłatna...***

    Na mchu gospodyni wyrosły
    czarki szkarłatne - grzyby.
    Gdyby jeszcze do ust wino podnosiły
    i sto lat zaśpiewały chociażby na niby...

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))*
      ... fajniste bardzo :))) A przyznasz, że są przeurocze, prawda?

      Usuń
    2. Prawda i ponoć są jadalne na surowo, choć ich kolor jakby ostrzegał przed spożyciem. :)*

      Usuń
    3. A tego nawet nie wiedziałam, bo do października ub. roku były pod ochroną. Dopiero w nowym rozporządzeniu Ministra Środowiska z 9 października 2014 r. został wykreślony z grzybów chronionych. Może kiedyś dam się skusić i spróbuję :)*

      Usuń
  5. Dzień dobry :)
    Ukwiecony nowy wpis czyli wiosna w pełnej krasie z Parku Krajobrazowego, a i strofki czarujące wiosennym uczuciem.

    * * *

    Pierwsze uczucia, to kwiaty wiosenne,
    Co się własną upajają wonią:
    Przed żywszym blaskiem jeszcze w cień się chronią
    I wierzą jeszcze w swe trwanie niezmienne.

    Po nich, ach ! inne stubarwne, płomienne,
    Znów zakwitają i za słońcem gonią:
    Wiedzą, że zwiędną, więc czasu nie trwonią
    I gaszą tylko pragnienia codzienne.

    A później znowu wspomnień astry blade
    Wschodzą samotnie na schyłku jesieni,
    I chcą trwać tylko i walczą z ulewą,

    Widząc w około martwość i zagładę,
    A w końcu jeden cyprys się zzieleni,
    Ponure, smutne rezygnacji drzewo.

    - Adam Asnyk

    ... sobotnio relaksowo, z pełnym niechcemisię. Na chwilę zapomnę się i z lekko zachmurzonej Zachodniej wyślę forpocztą na Wschodnią
    pozdrowienia na popołudniowe godziny :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Dziękuję za pozytywną opinię o moich pracach, bardzo mi miło :)))
      Mój niechcemiś musiał ustąpić dzisiaj chciał-niechciał musowi, bo jak się nie zabiorę dziś za porządki, to w tygodniu roboczym mam marne szanse w wyrobieniem się do świąt. Posyłam Ci na wieczór wiosenny zawrót głowy ;-)

      Wiosenny zawrót głowy

      wiosno, czy to ty?
      kolorowa, radosna...
      zazieleń moje sny!

      rzuć mi fiołków bukiecik
      i bzu wonną kiść
      jeżeli marzyć
      to tylko w tobie
      barwnie marzyć i śnić
      a ty mi wiosno - śpiewaj
      w wietrze
      w trawach
      w czerwieni maków
      i we mnie rozgrzewaj
      krew
      miłość
      i myśl skrzydlatą

      wiosno, wiosno...
      wiosno, ach to ty!
      tyś wonna, miłosna...
      ukwieć moje sny!

      podaruj bukiecik konwalii
      pierwszy róży pąk
      popraw oczu błękit
      karmin ust
      i gibkość moich rąk
      a ty mi wiosno - zanuć pieśń
      o słońcu
      o deszczu
      o grzywach morskich fal
      i oddaj mi wiosenny
      powab
      czar
      i tajemniczą dal...

      wiosno, wiosno...
      to ty – już w sadzie?
      a ja – jeszcze w zimowym nieładzie!

      ...
      skradam się
      cichutko, lekko
      na palcach...
      by zatańczyć z tobą
      wiosennego walca!

      Zofia Szydzik

      Wspaniałego relaksu sobotniego z niechcemisiem. to przemiły facet, też go znam... ;-)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu :)
      Jestem bardziej zmęczona niechcemisiem niż gdybym przekopała kilka grządek w ogródku ;-))) Nadeszła noc, więc jutro dam wolne niechcemisiowi i pomyślę o organizacji nadchodzących świąt. Dobranocnie o urokliwych, słodkich chwilach ;-)))

      Słodka chwila

      Trzymałam ją kiedyś w dłoniach...
      Słodką, miłości pełną...
      Była maleńka - jak kropelka dżdżu.
      Pachniała delikatnie...
      Jak w pełni rozkwitnięta kiść bzu.

      Uchyliłam dłonie...
      Uleciała wraz z zapachem,
      Lekko - jak promyk słońca przed zmrokiem.
      Wciąż stoję w tym samym miejscu,

      Zaczarowana jej urokiem...

      Cudownie jest łapać małe chwile,
      Lecz trwają krótko, jak życie motyli.

      - Zofia Szydzik

      ... dobranoc Poetyczna, snów kolorowych jak skrzydełka motyli :)

      Usuń
    3. :)))... dziękuję, i na kawę zapraszam :)

      Usuń
  6. Niż wiszący nad nami zmusza do wcześniejszego zajęcia pozycji horyzontalnej i oddania się w objęcia Morfeusza, a najlepszą formą do tego
    będzie kołysanka Roda Stewarta -

    * * *... The Way You Look Tonight...* * *

    ................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............

    https://www.youtube.com/watch?v=K0z0dZRvCQg

    ***...dziś w nocy się nie zmieniaj...***

    Pewnego dnia, kiedy będę miał straszną chandrę,
    Kiedy świat będzie zimny,
    Będę odczuwać ciepło już na samą myśl o tobie
    I o tym, jak dziś wieczorem wyglądasz

    Och, ależ ty jesteś piękna, ze swoim uśmiechem tak ciepłym i policzkami tak miękkimi
    Jakże miałbym cię nie kochać
    Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem

    Z każdym wyrazem moja czułość wzrasta
    I rozprasza moje obawy
    I ten śmiech, który marszczy ci nosek,
    Wzrusza moje głupie serce

    Moja ty śliczna, nigdy, przenigdy się nie zmieniaj
    Zachowaj ten zapierający dech w piersiach urok
    Czy nie zechciałabyś mi tego załatwić?
    Bo cię kocham
    Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem

    Z każdym wyrazem moja czułość wzrasta
    I rozprasza moje obawy
    I ten śmiech, który marszczy ci nosek,
    Wzrusza moje głupie serce

    Moja ty śliczna, nigdy, przenigdy się nie zmieniaj
    Zachowaj ten zapierający dech w piersiach urok
    Czy nie zechciałabyś mi tego załatwić?
    Bo cię kocham
    Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
    Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem
    Kochanie
    Już za samo to, jak wyglądasz dziś wieczorem

    ................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•............

    Dobranoc dobranoc lirycznym i Tobie Miluśko moja. :))) * * *..."Będę odczuwać ciepło już na samą myśl o tobie".. najczulej...:))) * * *


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i sobota tak, jak zaczęła się deszczem, tak się na deszczowo kończy. Mnie też już bardzo blisko do jasieczka :)))* A jeszcze niedziela zabiera nam jedną godzinę snu. Przestawiam więc zawczasu zegary i jeszcze przypomnę, że jutro ostatni termin do wysiania rzeżuchy albo owieska :)
      A teraz już liryczne Słowo, dziś doprosiłam Macieja Pinkwerta, by wypowiedzieć jego wierszem swoje myśli...

      *** Wczoraj ***

      Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
      płynąc sennie przez chmury do ciebie
      dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
      w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.

      I jak co dzień godzina przed północą się ściele
      kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
      cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
      lecz jak gwiazda oświetla marzenia.

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój Miluszku :)))* * * ... dwa słowa - niewiele, ale... najczulej :)))* * *

      ... i pokołyszę za moment...

      Usuń
    2. .. i bardzo liryczna kołysanka na deszczową noc...
      w wykonaniu Josha Grobana - When You Say You Love Me

      http://www.youtube.com/watch?v=zS3MIWuMRhQ&feature=related

      *** "Kiedy mówisz, że mnie kochasz"***

      Niczym dźwięk cichego wołania
      Słyszę twój głos i nagle
      Upadam, rozpływam się w marzeniach
      Niczym echo spotkania naszych dusz
      Wypowiadasz te słowa i moje serce przestaje bić
      Zastanawiam się co to oznacza
      Czym jest to uczucie, które do mnie przyszło?
      W chwilach, gdy nie mogę się ruszyć
      W chwilach, gdy ciężko mi oddychać

      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my

      Jesteś jedynym, o którym zawsze myślę
      Nie wiem jak, ale czuję, że twoja miłość mnie otula
      Jesteś tam, dokąd należę
      A kiedy jesteś ze mną i zamknę oczy,
      Są chwile gdy najprawdziwiej czuję, że mogę latać
      Prze ten czas
      Gdzieś między Niebem a Ziemią
      I zamieram w czasie, gdy wypowiadasz te słowa.

      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my

      I tę podróż, którą przeżywamy
      Tyle już przebyliśmy, świętuję każdy jej moment
      I kiedy mówisz, że mnie kochasz
      To wszystko, co musisz powiedzieć
      Zawsze będę się tak czuł

      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Te słowa tak trwają w mojej duszy i
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my

      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      Kiedy mówisz, że mnie kochasz
      A czy wiesz, jak ja cię kocham?

      When you say you love me.
      When you say you love me.
      Do you know how I love you?

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      ... dobranoc...:)))* * *

      Usuń
  7. Dzień dobry w pochmurną niedzielę :)*
    Oj, przy takiej aurze przydałby się łyk humoru do pierwszej kawy, a więc - Słowo na Niedzielę Palmową ;-)))

    *** Kapuśniaczek :) ***
    (humoreska)

    Obiecywał dzień gruszki na wierzbie,
    uwierzyłam, choć strasznym jest trzpiotem.
    Słońce w burych zasłonach dziś drepcze,
    szpak ubrany w zmokniętą kapotę.

    Niebo gęste od dąsów i westchnień,
    myśli brodzą w półśpiących kałużach;
    czy rozbłyśnie w nich wiosna raz jeszcze,
    promień w strofach znów wiersz porozchmurza?

    A myślałam, że będzie inaczej;
    radość zmilkła w deszczowym zaułku
    … chcesz? Ugotuj mi dziś kapuśniaczek
    z twoich ciepłych jak sen pocałunków.

    Ewa Pilipczuk

    Rozpogodzeń za oknem i w duszy :) * ... a rzeżuchę już wysiali? ;)))


    OdpowiedzUsuń
  8. Bry.:)*

    Chrońmy swe głowy przed deszczem
    żeby nam naszych nie podlał PALM
    by za wielkie po deszczu nie urosły
    i uważajmy by w życiu nie robić plam.

    I tą fraszką witam wszystkich w niedzielę palmową.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry wieczorne Jasieńku :)*
      Świetny żarcik PALMOWY i bardzo dobra przestroga... ;-)
      "Palma bije, nie zabije, wielki dzień, za tydzień" - tak kiedyś krzyczeli chłopcy w Palmową Niedzielę. Zatem wypalmowałam Cię na wieczór w podzięce i miłych pozostałych godzin niedzielnych życzę :)*

      Usuń
  9. Polska " palma " , wiem niezbicie,
    Rośnie wokół należycie!
    Podlewana, czy też nie...
    Już do niebios sięgać chce:)

    Dzień dobry Ewo, mili Ogrodnicy:)
    Ta rymowanka - powyżej - ma oddać moje stanowisko w sprawie Świąt i nie tylko...
    Znowu minęło ... kilka dzionków, żebym wreszcie zmobilizował się do wizyty w Ogródku:) Nie jest to spowodowane moim " wypaleniem ", raczej ciągłymi problemami - dnia powszedniego.
    Po świątecznej wizycie na cmentarzu, w zeszłą niedzielę i spacerze ... zachorowała Iwona i ten stan trwa do dziś. Podobno jakaś agresywna odmiana grypy, czycóś.
    Ja, oczywiście - pełnię rolę domowego sanitariusza - amatora.
    Ewo, czytałem o Twoim: " bliskim kontakcie z nauką jazdy ". Dobrze, że kolizja skończyła się tylko lekkimi obrażeniami. Jak widzę takiego " lekarza " - bo z literką " L " - szybko wyprzedzam, gdy jestem kierowcą, albo: cofam się, parę kroków - pod ścianę, gdy czekam na możliwość przejścia...
    Zaplanowaliśmy na dziś - zrobienie skromnych zakupów świątecznych, ale... ze względu na chorobę Iwony, plany trzeba odłożyć:(
    Dziś wiosna też w regresie, a na dworze: ponuro, wietrznie...
    Serdecznie pozdrawiam Cibie Ewo oraz Ogródkową Brać:)))
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      Ta agresywna odmiana grypy panuje i u nas, mnóstwo osób jest na zwolnieniach lekarskich, a przychodnie pękają w szwach. Bardzo współczuję Iwonce i przestrzegam, że najważniejsze, to wyleżeć i wygrzać to choróbsko i nie brać się zbyt wcześnie za ostre porządki świąteczne.
      Co do mojej kolizji z "Elką", to tylko przytomność umysłu i refleks instruktora uchronił mnie przed gorszym... teraz mam fobię i istną "trzęsawkę" na sam widok "Nauki jazdy i za skarby świata nie wejdę na przejście, kiedy takową widzę.
      A palma mi jeszcze nie odbiła, o czym uprzejmie donoszę pozdrawiając cieplutko miły Duet z Redy :)))
      I lecę do prania firanki... na razie :)

      Usuń
  10. Dzień dobry :)
    Mokro, szaro,śpiąco, kapuśniaczkowo ;-)))

    Kapuśniaczek

    Jak wesoły milion drobnych, wilgotnych muszek,
    Jakby z worków szarych mokry, mżący maczek,
    Sypie się i skacze dżdżu wodnisty puszek,
    Rośny pył jesienny, siwy kapuśniaczek.

    Słabe to, maleńkie, ledwo samo kropi,
    Nawet w blachy bębnić nie potrafi jeszcze,
    Ot, młodziutki deszczyk, fruwające kropki,
    Co by strasznie chciały być dorosłym deszczem.

    Chciałyby ulewą lunąć w gromkiej burzy,
    Miasto siec na ukos chlustającą chłostą,
    W rynnach się rozpluskać, rozlać się w kałuży,
    Szyby dziobać łzawą i zawiłą ospą...

    Tak to sobie marzy kapanina biedna,
    Sił ostatkiem pusząc się w ostatnim dreszczu...
    Lecz cóż ? Spójrz: na drucie jeździ kropla jedna.
    Już ją wróbel strząsnął. Już po całym deszczu.

    - Julian Tuwim

    ... tradycyjnie w Palmową nie tylko z palmą również na najważniejsze zakupy na zbliżające się święta. Brakuje mi zagubionej zegarowej godziny. Potrwa, nim organizm przestawi swój wewnętrzny zegar. Teraz tylko do pionu postawi porcja dużej, pachnącej kawy.
    Pozdrawiam cieplutko Ogrodników :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Ja też po zakupach i z "uciekniętą" godziną z ledwością wyrabiam się na zakrętach. Deszcz mnie szczęśliwe ominął, ale jeszcze mi się firanka w pralce kręci ;))) Ale co tam, wiosna pobłaża, jak pisał klasyk...

      * * * [ Wiosna bardzo pobłaża... ]

      Wiosna bardzo pobłaża niewiernym narzeczonym
      I powiewa i prószy niebieskimi piórami
      Z cyprysu gdzie zagnieździł się niebieski ptak

      Madonna dzikie róże zrywała o świcie
      Jutro zbierze lewkonie i sama wymości
      Gniazda swoich gołębic na rychłe przybycie
      Gołębia który leci jak Paraklet w ciemności

      Nieprzytomnie się durzą w cytrynowym gaju
      Te które my kochamy ostatnio poznane
      Dalekie wioski są jak powieki kochanek
      I serca ich z gałęzi wśród cytryn zwisają

      - Guillaume Apollinaire

      ... słonecznych myśli i dobrego odpoczynku po zaganianym dniu :)))

      Usuń
    2. ...:)

      Twoje fotografie

      ......................Photographie tu es la fumee de l'ardeur
      ......................Qu'est sa beaute

      .....................Fotografio ty jesteś dymiącym żywiołem
      .....................Która jest swym własnym pięknem

      ...........................................Guillaume Apollinaire

      Przeglądam twoje fotografie
      jakbym czytał na nowo Apollinaire'a
      w oryginale i przekładzie aby
      nie uronić najmniejszego odcienia
      niuansu szczegółu bo wabią
      jak kwiat
      są niczym grzyby brunatne
      w lesie
      blaskiem księżyca
      w wyciszony, ogrodzie
      pełnym rwących wód i opętanych
      ogrodników
      są dymiącym żywiołem
      żarem namiętności
      pięknem samym w sobie i
      słyszę też w nich
      dźwięki
      cichą subtelną melodię
      są poświatą słońca
      o wczesnym poranku wszystkie
      tak piękne same w sobie

      więc cóż powiedzieć o tobie
      która jesteś po stokroć
      piękniejsza i
      swój urok powab nienasycenie
      pożądanie im oddajesz
      twoim fotografiom

      - Ryszard Mierzejewski

      ... niedzielna bieganina poza mną, teraz marzę już tylko o pozycji horyzontalnej ;-) Pozdrawiam cieplutko życząc spokojnej nocy i do spotkania :)))

      Usuń
  11. A do poobiedniej kawy posłuchajmy Antonia Carlosa Jobima i Franka Sinatry i Bossa Nów w ich wykonaniu -

    część 1. - https://www.youtube.com/watch?v=q64tuwRzLDY

    część 2..- https://www.youtube.com/watch?v=S5s6ui0Hy1E

    Zasłuchałem się...w tej muzyce. Mógłbym jej słuchać bez końca, a nawet
    zatańczyć w przytuleniu... :)*



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, z dziką chęcią posłucham, bom zdrożona wielce, a koncert zapowiada się interesująco. Dziękuję :)*

      Usuń
  12. Dzień dobry Kochani :)*
    Po porannej krzątaninie urwałam się od porządków przedświątecznych na wagary do skansenu mimo nie najlepszej pogody, ale na szczęście deszcz mnie nie złapał i było całkiem ciepło i wiosennie. Przy okazji dokonałam świątecznych zakupów na kiermaszu żywności. Jeszcze po drodze zaliczyłam ogród, a teraz syta wrażeń przysiadam do podwieczorkowej kawy :)*

    Dzień dobry

    Myśl się dziś moja jak płótno na trawie
    w słońcu nad wodą bieli
    i grzeje.
    Zamykam oczy i nie wiem prawie,
    czy śni mi się tak,
    czy dzieje?

    Myśl się dziś moja jak płótno rozściela
    w długich wilgotnych pasmach
    nad wodą.
    Niech wiatr ją chłodzi, słońce wybiela,
    niech przesiąka
    pogodą.

    - Beata Obertyńska

    ... i takiej pogody ducha, o ile za oknem nie dopisuje, życzę Wam na całe popołudnie i niedzielny wieczór :)*
    A teraz zajrzę do nasadzeń...

    OdpowiedzUsuń
  13. I już pora na dobranoc, bo mam mecz Polska: Irlandia :)* Dziś "Słowo na
    Dobranoc wg liryki sama53, bez kołysanki, bo muzyki było nad miarę -

    * * *...nie wierzę zmysłom...* * *

    .........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•........

    Jesteś jedynym moim marzeniem
    snem który wczoraj wpuściłem oknem
    czasem co między jeszcze nie przebiegł
    a się wyrywa z miłosnych objęć

    czerwoną różą bzu kiścią białą
    wonią ogrodu wiosną jesienią
    promieniem słońca które nim wstało
    pomalowało fioletem niebo

    letnim dmuchawcem poranną rosą
    kształtem którego cień w ramki wstawię
    fatamorganą - nie wierzę oczom
    choć pocałunki pływają w kawie

    .........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•........

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńka. :))) * * *...Kolorowych snów po "palmowych" podróżach. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ...ooo... i "kocham Cię, jak Irlandię :)))*
      Po pracowitym, aczkolwiek miłym wiosennym dniu już prawie padam ze zmęczenia, więc czas najwyższy pożegnać go dobranocnym Słowem. Dziś zaprosiłam Stanisława Ryszarda Dobrowolskiego z jego wierszem -

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Przebudzenie ***

      Ty jesteś mój poranek,
      złoty błysk na szybie
      i wietrzyk, co zza okna
      oddechem mnie pieści.

      Ty jesteś krzew jaśminu,
      ty jesteś mój ogród,
      motyl, co śród jaśminu
      skrzydłami szeleści.

      Nie odstępuj ode mnie,
      Nie odstępuj ode mnie.

      Jeżeli każesz — będę,
      jeżeli odejdziesz —
      umrę, jak motyl umrę,
      jak jaśmin uwiędnę.

      Nie odstępuj ode mnie,
      Nie odstępuj ode mnie.

      Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom, czytelnikom i Tobie Miły najmojejszy :)))* * * . najsłodszych snów, przynajmniej tam "nie odstępuj ode mnie" :)))* * *

      ... i jeszcze schowałam coś muzycznego w zanadrzu...

      Usuń
    2. ... pokołyszę dziś ze stanem nieważkości... Sissel - Weightless.

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Stan nieważkości***

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=pdgZP9Sca2c

      Całe życie czekałam
      Zastanawiając się co zrobię

      Wszystko to co czuję to bicie swojego serca
      raz za razem znowu dla Ciebie

      I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
      jestem w stanie nieważkości
      I nie wiem dlaczego ale wiem
      Że tak powinno być

      Wszystko co słyszę
      To mój własny oddech
      echo mojej samotności

      Gdybym mogła zasnąć
      Śniłabym o słodyczy Twojego pocałunku

      I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
      jestem w stanie nieważkości
      I nie wiem dlaczego ale wiem
      Że tak powinno być
      I jestem w stanie nieważkości, zakochuję się
      jestem w stanie nieważkości
      I jestem tak wysoko ..jestem z moim aniołem dziś wieczorem

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... najczulej z całusami do jutra :)))* * *

      Usuń
  14. Witam w czwartek:)*
    Czas letni sprawił, że znowu wstaję do pracy po ciemku. Deszczowy poranek, ale ciepły na tę chwilę 8 st. za oknem. I skąd te ptasie świergoty o tej porze?
    Kończę kawę, a moja przebudzanka jeszcze się snuje, więc zostawiam ją Wszystkim na miły początek dnia... Josh Groban - Awake.

    *** Przebudzony***

    http://www.youtube.com/watch?v=vsHx7kkM2jU

    Piękny i oślepiający poranek
    Świat na zewnątrz zaczyna oddychać
    Widzisz chmury przybywają bez ostrzeżenia
    Potrzebuję cię, by się schronić.

    I wiem ,że tylko czas powie nam jak
    Poradzić sobie bez siebie nawzajem.

    Więc trzymaj mnie obudzonym bym Cię zapamiętał
    Daj mi więcej czasu, bym poczuł to w ten sposób
    Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
    ale dziś mogę mieć cię obok siebie.

    Gdybym mógł uczynić te chwile nieskończonymi
    Gdybym mógł zatrzymać wiatr zmian
    Jeśli tylko będziemy trzymać oczy szeroko otwarte
    Wtedy wszystko zostanie takie samo.

    I wiem, że tylko czas powie nam jak
    Poradzić sobie bez siebie nawzajem.

    Więc trzymaj mnie obudzonym bym Cię zapamiętał
    Daj mi więcej czasu, bym poczuł to w ten sposób
    Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
    ale dziś mogę mieć cię obok siebie

    Pozwolimy jutrze poczekać, jesteś tu i teraz razem ze mną,
    Wszystkie moje obawy znikają, gdy jesteś wszystkim co widzę.

    Nie możemy tak trwać w nieskończoność,
    Ale mam cię dziś tutaj.

    I będę pamiętać,
    Oh będę pamiętać,
    Pamiętać całą miłość, jaką dzieliliśmy dzisiaj.

    * * * *

    Miłego przebudzenia i takiego całego dnia Wszystkim, pomyślnego wiosennego tygodnia... a ja już zmykam do obowiązków :)*

    OdpowiedzUsuń
  15. Witaj Poniedziałkowo-Czwartkowa ;-)))
    Też bym tak chciała !!! ;-) Do przebudzanki głosem Grobana przypomnę wiersz Twego autorstwa.

    Z biegiem lat (a )

    Wplączę we włosy szelest wiatru,
    pobiegnę ścieżką zamyślenia,
    dopóki lato swe teatrum
    roztacza w sierpnia światłocieniach.

    Póki oddechem nocy płynie
    zapach maciejki i wrzosowisk,
    świerszcz stroi skrzypki w koniczynie,
    wieczorem obłok się różowi -

    chodź ze mną, może napotkamy
    zakątek, gdzie śpi tajemnica;
    w trawach zielonych, jak malachit
    pozwól uśmiechy swoje zliczać.

    Otwórz spełnieniu drzwi na oścież,
    zanim się rosy w szron zamienią;
    kiedy staniemy na pomoście
    pomiędzy latem, a jesienią.

    - Ewa Pilipczuk

    ...nieśmiałe promienie próbują wygrać z falą ciemnych, deszczowych chmur. Tydzień rozpoczynam pracą na wieczorną zmianę ;-) Przy przesuniętej godzinie nawet chwalę zaistniałą sytuację. Tobie, Ogrodnikom i sobie życzę pogodnego dnia, z uśmiechem i pozytywnymi myślami, do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)))
      Nie wiem, skąd mi ten czwartek wyskoczył, ale rano człowiek bywa pół przytomny, albo albo ledwo ciepły ;-) Pewnie dlatego, że czwartek jest ostatnim dniem roboczym (dla mnie) przed świętami i już myślami przeskoczyłam kilka dni.
      Eh... ten kalendarz.

      * * * gdyby tak

      gdyby tak jeszcze czas łaskawy
      pozwolił zaśmiać się beztrosko
      i w zapomnienie poszedł nawyk
      liczenia chmur nad swoją głową

      odkurzyć myśli kiedyś śmiałe
      zanim na dobre w sen odpłyną
      w spontaniczności się odnaleźć
      zliczając listki koniczynom

      wybaczyć lustrom, kalendarzom
      rozsiewającym melancholię
      do końca być, nim gwiazdy zgasną
      twoim porankiem i wieczorem

      Ewa Pilipczuk

      Wschodnia dziś niczym "Wichrowe Wzgórza", wieje, duje, a na wieczór nawet leje, ale szaleństwo wiosennej zieleni trwa, już żywopłoty mają zielone listki :) Pozdrawiam ciepło, z uśmiechem :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Zachodnia trochę mniej niż Wichrowe, jednak w pełnej gotowości do dopisanie dalszych określeń. Czasami pokropiło dość intensywnie strasząc ciężkimi, czarnymi chmurami. O tej porze zapraszam na nocny spacer ;-)))

      Roztoczańskie noce

      Tu do okien lasów zaglądają gwiazdy,
      jeżeli przenikną przez buków listowie;
      w zielonych aromatach nad kamieniem każdym
      noc rozściela szafir spod przymkniętych powiek.

      Migoczące iskry lecą z nieba kosza,
      a łuk Drogi Mlecznej wiedzie w senne łąki;
      księżyc się wałęsa, jak spóźniony kloszard,
      wiatrowi do wtóru gra miedzianym dzwonkiem.

      Na drobnych bodziszkach przytupują świerszcze,
      jakby chciały moją nostalgię utulać;
      fiolety wrzosowisk nucą tęskny refren,
      płynący do ciebie w postrzępionych chmurach.

      Echo nocy zgasło w rannych zórz występie,
      skryło się w paprociach, jak maleńki złodziej.
      Wstał świt nad stawami, czas mi podał rękę -
      o cichej miłości w wierszach ci opowiem.

      - Ewa Pilipczuk

      ... zmęczona, właściwie bez powodu, myślę o szybkim wskoczeniu w ciepełko posłania i zanurzeniu się w senne marzenia ;-)))
      Dobranoc Ewuniu, Bywalcy sennych wiosennych marzeń, do spotkania :)))

      Usuń
  16. Poniedziałek zalany deszczem już nam się powoli kończy, a noc zamyka wszystkie dzienne sprawy... czas zatem na pożegnalne Słowo dobranocne, dzisiaj z wierszem Marii Grossek-Koryckiej.
    Jasieńku, pewnie przysnąłeś, a mnie już coraz bardziej oczy się zamykają... pozdrawiam czule :)*

    ♥ .இڿڰۣ-ڰ

    *** Myślę o tobie ***

    Gwiazdy otwarły gorejące oczy
    Święte patronki strudzonej czeladzi.
    Noc po mnie cienie coraz grubsze toczy,
    Czemuż sen pierzcha, coś jakby mu wadzi...
    Myślę o tobie!

    Nie dość noc jeszcze bezsennością długa
    Żenie z zegaru gęgających gąsek
    Tak słodko! Żadnej rozmowy... Szaruga...
    Nic nie przeszkadza, żaden obowiązek...
    Myślę o tobie!

    Jak się na wodach kołyszą lotosy
    Na świadomości twarz się Twa kołysa,
    Rzucam na pościel rozplecione włosy
    I ręce na krzyż - w grobie nocy, cichej
    Myślę o tobie!

    ♥ .இڿڰۣ-ڰ

    ... a kołysankę z pocałunkiem... zaśpiewa Loreena McKennit -

    https://www.youtube.com/watch?v=gtatT-797K0

    ***Senne marzenie... ***

    Pochmurny sen w ziemską noc
    wisi nad półksiężycem
    bezdźwięczna pieśń w ponadczasowym świetle
    brzmi zstępując na ziemie
    ptaki w locie wołają
    tam gdzie serce porusza kamienie
    tam gdzie moje serce tęskni
    pełne miłości do ciebie

    obraz wisi na porośniętej bluszczem ścianie
    otulonej szmaragdowym mchem
    oczy deklarują porozumienie w zaufaniu
    później coś wciąga mnie daleko
    gdzie głęboko w pustynnym brzasku
    piasek topnieje w podniebnym polu
    kiedy ciemność kładzie swój szkarłatny płaszcz
    twoje latarnie przywołają mnie do domu

    więc to jest moja zapłata w hołdzie
    pochwycona przez milczącą noc
    a teraz wyczuwam twój ruch
    każdy oddech jest pełny
    więc to jest moja zapłata w hołdzie
    pochwycona przez milczącą noc
    nawet na odległość czuje cię tak blisko
    pełna miłości do ciebie...

    ♥ .இڿڰۣ-ڰ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * * pamiętaj... "nawet na odległość czuję Cię tak blisko"... a teraz zapraszam do moich snów:)))* * *

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Twoja intuicja się nie pomyliła. Faktycznie spałem.:-) Zmiana czasu i niż
    dzisiejszy zwaliła mnie pod kołderkę. Aby nie przedłużać, dziś tylko
    piękna kołysanka w wykonaniu 89 - latka - Tony Bennetta i Kathryn Dawn Lang kanadyjskiej piosenkarki, autorki muzyki i tekstów. -

    * * *...Because of you....* * *

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    https://www.youtube.com/watch?v=mUA3UAGjhgU

    ***...Dzięki Tobie...***

    Dzięki Tobie mam w sercu piosenkę.
    Dzięki Tobie, mój romans się rozpoczął.
    Dzięki Tobie, słońce będzie dalej świecić.
    Księżyc i gwiazdy powiedzą, że jesteś mój.
    Na zawsze, bez rozstań.

    Żyję tylko dla Twojej miłości i Twoich pocałunków
    To raj, móc być z tobą w ten sposób.
    Dzięki Tobie, moje życie jest teraz coś warte.
    I mogę się uśmiechać, dzięki Tobie.

    Żyję tylko dla twojej miłości i twoich pocałunków
    To raj, móc być z tobą w ten sposób.
    Dzięki tobie, moje życie jest teraz coś warte.
    I mogę się uśmiechać, dzięki Tobie.

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    Dobranoc, dobranoc ale i dzień dobry na wtorek wszystkim i Tobie Miła moja.:))) * * * ...najczulej.. dzięki Tobie..*♥*..:))) * * *




    OdpowiedzUsuń
  18. I jeszcze jedna kołysanko - przebudzanka - śliczności...:)))*

    Caetano Veloso -- So In Love

    https://www.youtube.com/watch?v=2f9SQQyoFOM

    :))) *** - miłego dnia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, rano też przydało się ciepełko poezji i muzyki :)))* * *

      Usuń
  19. Witam w ostatni dzień marca:)*
    Trochę pochmurny, zamglony ranek, zimno i wietrznie, tylko 3 stopnie, ale na razie nic nie pada:) Zapraszam na pierwszą kawę z oddechem świeżej zieloności, wierszem i piosenką.

    *** Na dzień dobry ***

    Wczesny poranek błysnął różem,
    sen jeszcze drzemie pod powieką,
    wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
    świetlistych wspomnień budzi echo.

    Gdy szarość nieba barwę zmienia,
    wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
    chcę w twoich zamknąć się marzeniach
    i nie powrócić nigdy więcej.

    Nadzieja wschodzi po kryjomu,
    w zapachu kawy budzi myśli,
    tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
    żeś znów tej nocy mi się przyśnił.

    EP

    I przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Niech całują Cię moje oczy.

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h0mSm4BWD8s

    ... wszystkiego ciepłego, zielonego i najmilszego na dziś - i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry :)
    Płatki białego puchu za oknem bardziej przypominają wczesną zimę niż ostatni dzień marca. Szaro, chłodno, smutno. Czym by rozświetli ten pochmurny dzień ? Może trelami ptaka ?

    Ptak śpiewa

    Ptak śpiewa o poranku,
    Otwiera źródło w górze,
    Ptak śpiewa o poranku.
    Piję ze źródła światła.
    Ptak śpiewa o poranku,
    Całe swe życie słyszę,
    Ptak śpiewa o poranku,
    O miłość prosi ciszę.
    Ptak śpiewa o poranku
    O żalu i nadziejach,
    Ptak śpiewa o poranku,
    Słucham go ja i nie-ja.
    Ptak śpiewa o poranku,
    Źródło ze światła słyszę.
    Ptak śpiewa i poranku
    Nadzieję, radość, życie.

    - Mieczysław Jastrun

    ... ciepełka i uśmiechu na cały dzień, do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Nic nie mogę dobrego powiedzieć o młodej wiośnie... kaprysi okrutnie huraganowym wiatrem i co chwila zawiewa śniegiem. Może do jutra jej się znudzi... ;) Postaram się rozchmurzyć ten ponury nastrój swoją humoreską, która doskonale odzwierciedla dzisiejszą pogodę.

      Sekret
      (humoreska)

      Wiatr się rozszalał w zimnych songach,
      marzec nie może go uciszyć;
      zakręcił chłodem, śpiew skowronka
      zamilkł w pochmurnej nieba niszy.

      Chcesz powsinogo wiosnę spłoszyć?!
      Z cienkiej zieleni ma sukienkę;
      kos wczoraj śpiewał wniebogłosy,
      ty z mrozem czyhasz wciąż za węgłem.

      Mojego ciepła nie wywiejesz,
      próżne szalone twe zabiegi,
      o świcie cicho dziś się śmieję,
      choć znów ponuro grozisz śniegiem.

      Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
      nie straszne zimna mi powroty.
      Wiesz, dowcipnisiu, co ci powiem?
      Kocham. Nikomu nie mów o tym ;-)

      EP

      ... z uśmiechem i ciepłym pozdrowieniem po męczącym i bardzo intensywnym dniu :)))

      Usuń
    2. ...:)))
      Przed północą, o tej porze już można spotkać duszki szepczące do ucha sekretne teksty, zapewne o tej najpiękniejszej stronie życia ;-)))

      Sekret miłości

      Z głębokiej jaskini serca
      wyciągam uczucia
      i ubierając w słowa,
      przelewam na papier,
      choć wiem,
      że rzędy posklejanych liter
      nie oddadzą w pełni
      potęgi
      tej miłości.

      Jest silna.
      Silniejsza od stosu
      innych uczuć.
      Dlaczego ?

      To jej sekret.

      Mogę ci ją pokazać,
      ale nie tylko w słowach,
      bo ważniejsze są
      czyny.

      Poznać cię z nią ?

      - Shizuma

      Dobranoc Ewuniu, to nie wiatr to duszki ;-)))

      Usuń
    3. :)))... witaj duszku, lubię Cię :)

      Usuń
  21. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Paskudny ten dzisiejszy wtorek, a wiosna odwróciła się od nas, dając nogę
    gdzieś na południe. Cóż bywa i tak, a tymczasem posłuchajmy kołysanki
    Tony Bennetta i K.D. Lang -

    * * *...If we never meet again -- Jeśli nigdy nie spotkamy się ponownie...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=TeSgRZx5NVE

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym i Tobie Miła.:))) * * *...cudnych
    marzeń przy muzyce..*♥*..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ... leje, gradzi, śnieży, wichura... nawet huragan. Wszystko wyniosłam z balkonu, okropność. Dziś już tylko kołysanka...

      w wykonaniu Richarda Marxa - Can't Help Falling In Love.

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=JCmoSqhDulM

      Nic nie poradzę na to, że się zakochałam

      Mędrcy mawiają, że tylko głupcy pakują się w to
      Ale nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
      Czy mam zostać
      Czy to grzech
      Jeśli nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam

      Jak rzeka płynie na pewno do morza
      Kochanie, tak to już jest
      Niektóre rzeczy muszą się stać
      Weź mnie za rękę, weź też całe moje życie
      Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam

      Jak rzeka płynie na pewno do morza
      Kochanie, tak to już jest
      Niektóre rzeczy muszą się stać
      Weź mnie za rękę, weź też całe moje życie
      Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam
      Bo nic nie poradzę na to, że się w tobie zakochałam

      `•.♥.•´`•.♥.•´`•.♥.•´

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :))) * * * ... Can't Help Falling In Love :)))* * * ... i do lepszego ranka, najczulej...

      Usuń
  22. Dzień dobry w kwietniu :)*
    I to nie żart primaaprilisowy, za oknem dalej szaleje huragan. Ołowiane chmury kotłują się po niebie, termometr jednak wskazuje 5 st. na plusie.
    Do porannej kawy proponuję zatem przebudzankę z ciepłą nutką śpiewaną przez Grzegorza Turnaua.

    *** Wiem ***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TkHMFXm-8kU

    Już widziało się, słyszało
    przeczuwało, dotykało
    lecz nam było ciągle mało
    zamiast westchnąć czy powiedzieć
    nam się chciało, chciało wiedzieć
    nam się chciało
    wiedzieć

    Wiem - słowo jak krem
    krem na zmarszczki w mojej głowie
    coś na trzepotanie powiek
    wiem - dobrze wiem
    wiem - drogi nasz tlen
    na podwodność naszych wrażeń
    stratosferę naszych marzeń
    wiem - dobrze wiem, słodkie wiem

    Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
    aż zjawiło się niemiło
    tak jak obiad po musztardzie
    obok mego kochanego
    kocham kocham kocham kocham
    inne słowo - bardziej

    Wiem - słowo jak krem ...

    Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
    na tej wiedzy jak na miedzy
    przesiedziałem długie lata
    aż przypadkiem dowiedziałem się
    że owszem - jestem pyłkiem
    ale na wyjściowej marynarce świata

    wiem - słowo jak krem ...

    Już widziało się, słyszało
    przeczuwało, dotykało
    przeczuwało, dotykało ...

    ✿ܓ

    ... tylko spokojnych chwil na rozpoczęcie dnia i aż do jego końca. Z czułością na nowy dzień... :)*

    OdpowiedzUsuń
  23. Witaj Ewuniu :)
    W dzisiejszy figlarny dzień można rozwinąć skrzydła fantazji i zapytać panie i panów...

    ile wiem o tobie

    jaki jesteś, gdy zasypiasz, jaki jesteś, kochany
    czy jak karta w księdze treścią dnia zapisany
    pokorny, z swych myśli pogodzon setkami
    czy wciąż rozedrgany, czy wciąż zbuntowany

    a jaki w smutku, a jaki w gniewie
    tyle o tobie wiem, tyle nie wiem...
    a jaki - gdy kochasz ? jak wiatr w igłach sosny
    jak wiatr letni chyży, jak wiatr - tak radosny

    jak wiatr - pachniesz niebem,
    jak wiatr - pachniesz śpiewem,
    tyle o tobie wiem...
    tyle nie wiem...

    - ash

    ... już bez zapytań życzę dnia bez huraganowych wiatrów za to z uśmiechem i ciepłymi myślami :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu z popołudniowym słonkiem :)
      Wichura się uspokoiła i pod wieczór zrobiło się już całkiem znośnie.
      Nie byłabym sobą, gdybym nie po żartowała trochę w prima aprilis, bo trudno tak wszystko na poważnie... ;)
      Udostępniam zatem Impresjom nasze bajdurzenia ze Staszkiem Kruszewskim na Facebooku.

      kwiecień plecień

      zaczarować kwiecień plecień
      żeby majem stał się zaraz
      piachu wsypać komuś w kieszeń
      lub przynajmniej się postarać

      wodę wylać z kapelusza
      a królika zmienić w owcę
      śmiać się ile pragnie dusza
      a nuż zejdzie na manowce

      pozamieniać kwiaty drzewom
      dziś ich nikt nie rozpoznaje
      ludziom kwitnie każde ścierwo
      no a wtedy kwiecień majem

      i nad żółty kwiat forsycji
      co się barwi na kaczeńca
      czekam lepszej propozycji
      pęk stokrotek prosto z serca

      SK

      * * * * * *

      Prima, nie prima?

      Trawnik już się wystokrocił,
      kwiecień-plecień się uśmiecha,
      żaby patrzą sobie w oczy -
      ty na maj zaś ciągle czekasz?

      Rym do rymu też się skleił,
      w siódmym niebie obłok utknął.
      Szewc bez butów ćwiczy biegi
      i nostalgiom też nie smutno.

      Event błysnął niezdarzeniem -
      jęknął klezmer do kotleta.
      Dosyć. Kończę bajdurzenie,
      bo się z taktem splecie się nietakt... ;)

      EP

      ... z uśmiechem i przymrużeniem oka ;-))) A teraz hej ho, hej ho... do domowych porządków :)

      Usuń
    2. Witaj popołudniowo :)
      Dzięki za wesołe kwietniowe bajdurzenie, bowiem kwiecień - plecień przynosi w swych dniach całą gamę nastrojów.

      To już kwiecień

      Jeszcze zima chłodem wionie,
      Jeszcze pola srebrzy szron,
      Jeszcze nieraz chuchasz w dłonie,
      Lecz powoli ciepłe płaszcze
      Chcą czy nie chcą - idą w kąt.

      Bo to już kwiecień,
      Kwiecień - plecień
      Zamieszanie w całym świecie !
      Kwiecień - plecień -
      - Raz jak w ziemie, raz jak w lecie !
      Lecz dowody są już przecie,
      Że to wiosna,
      Że radosna,
      Że powoli,
      Że tuż - tuż !

      Jeszcze drzewa wciąż nie wiedzą,
      Czy się budzić czy już nie,
      Ani zając, co pod miedzą,
      Przestraszony, strzyże uchem,
      Strzyże uchem całe dnie.

      A to już kwiecień
      Kwiecień - plecień,
      Zamieszanie w całym świecie !
      Kwiecień - plecień -
      - Raz jak w zimie, raz jak w lecie !
      Lecz dowody są już przecie,
      Że to wiosna,
      Że radosna,
      Że powoli,
      Że tuż - tuż !

      Jeszcze wciąż nieśmiałe słońce
      Zerka nam ukradkiem w twarz,
      Choć już w polu i na łące
      Wyczekanych przebudzanek
      Już najwyższy nadszedł czas.

      Bo to już kwiecień,
      Kwiecień - plecień,
      Zamieszanie w całym świecie !
      Kwiecień - plecień -
      - Raz jak w zimie, raz jak w lecie !
      Lecz dowody są już przecie,
      Że to wiosna,
      Że radosna,
      Że powoli,
      Że tuż - tuż!

      - Andrzej Sobczak

      ... mrugam prawym, mrugam lewym a uśmiechy ślę na wprost :)))

      Usuń
    3. ... :)
      na zakończenie dzisiejszego dnia przecudnej urody hymn opiewający kobiecość.

      * * *

      Myślę o tobie. Twoje oczy,
      twój głos, twój uśmiech przypominam,
      patrząc na niebo. Zboczem nieba
      zsuwa się obłok, jakbyś lekko
      profil zwróciła w lewo. Ówdzie
      drzewo wplątane w wiatr przechyla
      koronę twoim przechyleniem,
      a tam w powietrzu ptak się waży -
      i wiem, że tak do twarzy wznosisz
      dłoń w zamyśleniu. Rozproszona
      uroda rzeczy, błysk przelotny
      piękna na ziemi, wiem, że w tobie
      uwiązł i zastygł w kształt...

      - Tadeusz Borowski

      ... dobranoc Poetyczna, dzięki za zabawę słowem i muzyką, do jutrzejszego ranka :)))

      Usuń
    4. Dziękuję Zuziu, poranek z poezją Tadeusza Borowskiego przy kawie był bardzo miły :)))

      Usuń
  24. Bry. :)*

    A poetyckie kwietniowe impresje rozpocznie dawno tu nie bawiący Julian Tuwim -

    * * *...Kwiecień...* * *

    Mój długi cień na asfalcie
    Pławi się w złotych promieniach,
    Znów chodzę w rozpiętym palcie
    I trzymam ręce w kieszeniach.

    Chodzę życzliwy, łaskawy,
    Z czerwonym goździkiem w klapie,
    Przed szybą każdej wystawy
    Przystaję, jak miejscy gapie.

    Przyglądam się byle czemu
    Z radością niewysłowioną,
    Dziękuję słońcu ciepłemu
    I wiewom, co wonnie wioną.

    Kiwa się głowa szczęśliwa,
    O goździk nosem potrąca
    I niucha wiosny zażywa
    Beztroska, promieniejąca...

    Kwiecień kołuje mi w głowie,
    Świat ze mną kołuje cały!
    Idź, palnij za moje zdrowie
    Kielich siarczystej gorzały!

    Na dzisiejszą pogodę, śniegowo - deszczową, konieczne są dwa kielichy. Pierwszy wypić a drugim zakąsić.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Chyba się urżnę ze szczęścia i humorem nagrzeszę, bo skończyły się huragany i deszcze ze śniegiem ;)))
      A do Julianowego kwietnia dorzucę jeszcze Leopolda Staffa.

      Kwiecień

      Po niebie pędzi chmur konnica
      I mruczą dzikie zwierzęta.
      Drzew nagie szczyty gnie wichrzyca
      I zmiata kurz jak na święta.

      Kwietniowa burza niecierpliwa
      Spieszy krokami wielkiemi
      I w pochód cały świat porywa,
      Deszcz bębni marsza na ziemi.

      Wszystko doboszem się zachwyca,
      Śmieją się zmokłe dziewczęta
      Po niebie pędza chmur konnica
      I mruczą dzikie zwierzęta.

      Leopold Staff

      Pozdrawiam cieplutko z wieczornym pogwizdywaniem kosa :))) ***
      .

      Usuń
  25. I piosenka na dziś - Teresa Tutinas -

    ***..."Na deszczowe dni"...***
    https://www.youtube.com/watch?v=GUaQwwzbXDI

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś oczy, by całować je

    Może kilka nut z nie deszczowych dni
    Może kilka słów obiecanych mi
    Może gdzieś tu są i przywołam je
    Chociaż jeden ton, chociaż jeden dźwięk

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakiś dawno nie mówiony wiersz
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale, czy to warto szukać zgasłych gwiazd
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale czy to warto wracać jeszcze raz

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś usta, co nie mówią"nie"
    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Może jakieś oczy, by całować je

    Może jakiś kwiat z nie deszczowych dni
    Może jakiś kształt co się wczoraj śnił
    Chociaż parę zdjęć, chociaż jeden list
    Bo już późno jest, a ja nie mam nic

    Na deszczowe dni trzeba też coś mieć
    Mżę jakieś tango, które lubi się
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale, czy to warto wracać jeszcze raz
    Może jakieś drzwi, których adres znasz
    Ale, czy to warto wracać jeszcze raz

    Autor tekstu: Jerzy Miller Edytuj metrykę
    Kompozytor: Wojciech Piętowski

    ...i do dobranocki...:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)* Uwielbiam tę piosenkę, dziękuję bardzo... a może jeszcze coś na deszczowo...

      Enya - It's In The Rain

      *** Gdy pada deszcz ***

      https://www.youtube.com/watch?v=__aCeZSxSmA

      Zawsze, gdy pada deszcz
      zamykam oczy i słucham.
      Mogę usłyszeć samotne dźwięki
      nieba, które płacze

      Posłuchaj deszczu,
      który znów nadchodzi.
      Wsłuchaj się w deszcz...

      Poczuj dotyk łez, które spadają
      - one nie będą spadały wiecznie.
      Będą spływać drogą dnia,
      którą wszystko przychodzi i odchodzi.

      Posłuchaj deszczu.....deszczu,
      który znów nadchodzi...znów
      Wsłuchaj się w deszcz...deszcz

      Późną nocą odpływam daleko
      Słyszę twoje wezwanie.
      Moje imię jest w deszczu,
      w szeptach liści na drzewach,
      w tajemnicach głębokiego, błękitnego morza.

      Nawet kiedy ta chwila się skończy
      to uczucie mnie nie opuści.
      Wszystko wróci
      w spadających dźwiękach
      płaczącego nieba.
      Usłysz moje imię w deszczu...

      ... i do dobranocki... :)*

      Usuń


  26. Witam w Prima Aprilis.:)

    Szczęście mnie wręcz opuściło
    już na dobre - chyba całkiem.
    Też bym chciał sfotografować
    pawika rusałkę.

    Z aparatem czasem chodzę,
    by krajobraz wziąć popstrykać.
    A rusałki na lekarstwo
    ani nawet kapustnika.

    Schowam się za kupkę śmieci
    oraz zrobię mądrą minę.
    Może wpadnie mi w obiektyw
    motylek cytrynek.

    Dzisiaj jest prima aprilis
    więc nie jestem tego pewien.
    Takie sesje z motylkami
    trafiają się tylko Ewie*

    Pozdrowienia z serdecznościami łącznie ślę...:)

    https://www.youtube.com/watch?v=ZWvg_F6sY3Q






    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Andrzeju :)
      Prima, nie prima... ale motyl mi się dziś nie trafił ;) Za to owszem, całkiem przyjemnie w innych sprawach ;)

      Pierwszy kwietnia ;-)

      Ludzie pogodni,
      śmiech dźwięczy wkoło,
      słonko rozbłysło,
      wszystkim wesoło.

      Żaden polityk
      jadem nie pluje.
      Każdy emeryt
      dobrze się czuje.

      Babcia na wnuczka
      dziś się nie żali,
      śpiewów pijackich
      nie słychać wcale.

      Żona na męża
      nie patrzy krzywo,
      mąż nie wyskoczy
      dzisiaj na piwo.

      Czysto wokoło,
      ani papierka,
      uśmiech ma dla nas
      w sklepie kasjerka.

      Korków na drogach
      ani na palec,
      sprzątnięty dworzec
      i miejski szalet.

      I wszędzie kwiaty -
      śniegu ni grama,
      kaczeńce w barwie
      yellow bahama.

      Siedzę na łące
      w samym toplesie,
      słowik gdzieś kląska
      aż echo niesie.

      Zając z bałwankiem
      popsuł mi szyki,
      a kurczak ćwierka
      świńskie wierszyki.:)

      Już do dom wracam -
      dziur w jezdniach nie ma.
      Prima Aprilis -
      wcale nie ściema! :)))

      EP

      ... i jeszcze się rozmarzmy... kwietniowo...

      Nikos Ignatiadis - Melody To Dream

      https://www.youtube.com/watch?v=UM0Zioo8G5g

      Ściskam i pozdrawiam wieczornie :)

      Usuń
  27. I czas zakończyć Prima Aprilisową środę poważną liryką w wykonaniu Tony Benneta

    * * *...Stranger In Paradise - Nieznajomy w Raju...* * *

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    https://www.youtube.com/watch?v=N-0TsjHGIG4

    Weź moją rękę
    Jestem nieznajomym w raju
    Wszystko utracone w krainie czarów
    Jestem nieznajomym w raju
    Jeśli będę stał, błyszczące oczy
    Mogą być niebezpieczeństwem w raju
    Dla śmiertelników, którzy stoją obok anioła jak Ty

    Ujrzałem Twoją twarz i wstąpiłem
    z codzienności w niezwykłe "gdzieś"
    Zawisnąłem w przestrzeni
    Dopóki nie dowiedziałam się, iż jest szansa, że Tobie zależy

    Może odpowiesz na tą żarliwą modlitwę
    Nieznajomego w raju
    Nie wysyłaj mnie w ciemną rozpacz
    Od wszystkiego czego jestem głodny

    Lecz otwórz swe anielskie ramiona
    Dla tego nieznajomego w raju
    I powiedz mu, że nie musi być dłużej nieznajomym

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła. :))) * * * ...z życzeniami
    pogodnej nocy i dnia...najczulej..*♥*..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak się wczoraj zapracowałam, że ze zmęczenia padłam około 21. i nic nie było w stanie mnie obudzić aż do piątej. Do tego deszcz za oknem grał bardzo przyjemną kołysankę :) Dziękuję Jasieńku :)*

      Usuń
  28. Witam we wtorek :)*
    Za oknem biało, bielusieńko... wieczorny deszcz zamienił się w nocny śnieg i Wschodnia dziś wita na zimowo. Na termometrze senne zero...
    W taką pogodę najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Obowiązki są jednak nieubłagane i żadnych wykrętów nie przyjmują. Już po kawowo-dymnym rytuale, jeszcze tylko zostawię przebudzankę, która mi dzisiaj towarzyszyła.

    *** Nasze razem przez telefon ***

    Zadzwonić możesz jeśli chcesz
    Jeszcze chcesz mnie wysłuchać
    to nasze razem dobrze wiesz
    to jest rzecz bardzo krucha
    jak stuletnie szkło
    jak cesarski tron w naszych czasach
    Wiesz wczoraj miałam sen
    obejmował mnie jakiś dziwny gość
    miał od Gardena płaszcz
    i znajomą twarz jakby bliski ktoś
    Zadzwonić możesz jeśli chcesz
    jeszcze chcesz coś dorzucić
    to nasze razem dobrze wiesz
    niby deszcz może wrócić
    jeśli przerwie noc
    twój schrypnięty głos nagle powie:
    Wiesz wczoraj miałem sen
    całowała mnie dama dziwna dość
    od Diora miała płaszcz
    i znajomą twarz jakby bliski ktoś

    "Nasze razem przez telefon" – słowa Andrzej Sikorowski,
    muzyka Jan Hnatowicz, wykonanie grupa Pod Budą,
    z albumu „Lecz póki co żyjemy”, 1993

    http://w548.wrzuta.pl/audio/5AnUWOfuH4V/pod_buda_-_nasze_razem_przez_telefon

    :)))*

    ... i już mnie nie ma. Pomyślnego czwartku ze słońcem i w wiosennym nastroju mimo wszystko :)*

    OdpowiedzUsuń
  29. Ewuniu witaj,
    zabiegana jestem po same czubki włosów. Poetycki głos dam po południu, teraz czwartek pogania z siłą tabuna koni. Serdeczności :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      To chyba dziś każdy tak ma. Na szczęście jutro już mam wolne :)
      Skoro zainicjowałam dzisiaj temat "telefon", to spróbuję do Ciebie zadzwonić z aparatu mającego ponad 90 lat... ;)) Odbierzesz, jak będziesz miała czas ;-)

      Telefon

      Słuchawka hebanowa na długim, zielonym sznurze,
      w której się tercząc dziwny cud poczyna.
      Trzymam ją w lewej ręce, trzymam jak rozkwitłą różę,
      jak czarkę pełną najlepszego wina.

      Jak muszlę płaską, w której słodka myśl ciekawa dzwoni,
      jak małe, ciemne, ciepłe własne słońce.
      Miło mieć cud na sznurku i zamknąć go w lewej dłoni,
      by dźwięczał z cicha, jak dukat w skarbonce,

      Słuchawko hebanowa, azylu u końca drogi,
      którą myśl biegnie po zielonym sznurze,
      trąbko pełna milczenia i szeptów wśród słodkiej trwogi,
      jak przy szeptaniu z swym aniołem stróżem,

      czy to wy cud tworzycie, przedmioty, ozięble czynne,
      w których głos miły lśni, jak rżnięty diament,
      czy też on w sercu moim gra, a wy i wszystko inne
      to tylko życie i pretekst, i zamęt?

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1924 r.)

      Troszkę młodszy od mojego Taty, bo On to rocznik 1923. I znów sypie śnieg... nie przejmując się mało wiosenną aurą zanurzam się w wir porządków przedświątecznych. Pozdrawiam i życzę odrobiny relaksu po powrocie w domowe pielesze :)))

      Usuń
    2. Ewuniu,
      przede wszystkim życzenia zdrowia dla Taty Seniora, a dla Ciebie podziękowania za telefoniczną poezję.

      Usłyszeć twój głos
      ......................................to nie jest rozmowa
      ......................................na telefon...

      .........................................................Stanisław Barańczak

      Dzwonię tylko aby usłyszeć
      twój głos
      zdziwiony stęskniony wesoły
      czy obojętnie jaki
      chcę tylko usłyszeć że jesteś
      i powiedzieć że ja jestem i
      tęsknię i czekam i
      kocham i
      muszę usłyszeć twój głos
      nic więcej
      nie ma cię choć wciąż
      przy mnie jesteś
      i twój głos jak delikatna dłoń
      dotyka mnie głaszcze
      umyka szybko jak dziecko
      w beztroskiej zabawie
      gonię za nim aby go dotknąć
      objąć ustami
      pochłonąć zachłannie
      tak go pragnę od rana i
      dzwonię

      zajęty

      Bo ty dzwonisz do mnie i
      słyszę
      dzwonię do ciebie aby tylko
      usłyszeć twój głos
      mój głos chcesz tylko
      usłyszeć

      O Boże
      jestem wniebowzięty

      - Ryszard Mierzejewski

      ... popijam herbatę, spaceruję po alejkach Ogródka delektując się nasadzeniami. Słońce prześwituje przez chmurzyska zapewne za chwilę popłyną rzęsiste krople. Bezdeszczowego wieczoru dla Wschodniej z cieplutkimi myślami :)))

      Usuń
    3. ... wspaniałe to wniebowzięcie... lubię bardzo Zuziu, szczególnie w połączeniu z "tęsknię, czekam i kocham" ;-)))

      Ballada telefoniczna

      w tej rozległej przestrzeni
      co nas łączy i dzieli
      jesteś tak mała
      że mieścisz się w uchu
      jestem tak mały
      że mieszczę się w twym uchu

      między nami wielka woda
      po dnie której biegniemy do siebie
      co tchu
      po nitce
      do kłębka słuchawki
      z dwu przeciwnych stron

      przez współotwarte okno
      cisną się obłoki
      i długo jeszcze widzę twój głos
      wibrujący kręgami
      w przestrzeniach nieba
      choć telefon
      ten wąż kusiciel
      dawno już zwinął się w kłębek
      i skamieniał

      - Józef Baran

      ... i to widzenie głosu... bardzo plastyczne :) Jestem zmęczona czwartkową krzątaniną i sprawami, z pewnością przesilenie wiosenne robi swoje, bo organizm dopiero budzi się po zimie. Bardzo dziękuję za życzenia dla Seniora :)*
      Dobranoc, spokojnych, kolorowych snów :)))

      Usuń
    4. ...)))
      Kiedyś, kiedyś bardzo modna była piosenka
      Telegram miłości i właśnie ją dedykuję Tobie i Ogrodnikom na dobranoc.

      Lora Fisher & Aldo Giulino

      https://www.youtube.com/watch?v=TuDGaG0vRb4

      Telefony rozgrzane do czerwoności, pora pozwolić im na chwilę odpoczynku ;-) Snów z melodią w tle, do spotkania :)))

      Usuń
    5. Dziękuję Zuziu za telefoniczne impresje śliczna piosenka :)))

      Usuń
  30. Już mi najbliżej do jasieczka... ale zanim - najpierw wypada pożegnać zaśnieżony kwietniowy czwartek dobranocnym Słowem. Noc już nas otula granatowym płaszczem, więc aż się prosi Słowo w duecie...

    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    ***zakochani (piosenka w duecie)***

    A.
    w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
    mogę patrzeć urzeczona aż do rana
    a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
    to słyszałabym jak mówisz
    ukochana
    B.
    w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
    gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
    to pragnienie abyś zawsze była ze mną
    jest przyjemne bo się czuję
    zakochany
    AB.
    w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
    gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
    miłość cichą kołysankę nam zanuci
    przytulimy się do siebie
    zakochani
    AB.
    kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
    słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
    to weźmiemy się za ręce i przez życie
    jedną pieśnią nasze szczęście
    zaśpiewamy

    - Stanisław Kruszewski


    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    ... może znasz melodię? Ja już nucę...:)***

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy Mój ::))* * *..."miłość cichą kołysankę nam zanuci":)))* * *

    ... i za chwilę zagram...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i już kołyszę, piosenką Ten Sharp - You.

      *** Ty ***

      http://www.youtube.com/watch?v=Fsc-oT9PsSQ

      Wszystko jest ze mną w porządku
      Tak długo, jak długo przy mnie jesteś
      Mów, albo po prostu nie mów nic
      Nie mam nic przeciwko
      Twoje oblicze nigdy nie kłamie
      Zawsze byłam w biegu,
      Przekonując się czego szukam
      Zawsze byłam niepewna,
      Aż do czasu gdy znalazłam ciebie
      Słowa często nie przychodzą łatwo
      Nigdy się nie nauczyłam, żeby ukazać swoje wnętrze
      Och! nie skarbie, a ty zawsze cierpliwy,
      Wyciągający to co chcę ukryć
      Zawsze byłam w biegu, przekonując się czego szukam
      Zawsze byłam niepewna,
      Aż do czasu gdy odnalazłam ciebie

      Ref.
      Ty ...ty jesteś zawsze w moich myślach
      Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
      Ty...ty jesteś moim nieustającym życiem
      Jesteś moją zawsze lśniącą gwiazdą
      Jesteś mój na zawsze

      Noc, jest zawsze dobrym przyjacielem
      Kieliszek wina i światło nisko rozproszone
      I ty leżący obok mnie
      Ja pełna miłości i wypełniona nadzieją.

      Ref.
      Ty...ty jesteś zawsze w mojej głowie
      Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
      Ty...ty jesteś moim wiecznym płomieniem
      Czy nie wiesz, że jesteś moją zawsze mieniącą się gwiazdą
      Jesteś mój na zawsze…

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      pa..."You're mine forever" ... z czułością :)))* * *

      Usuń
  31. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Drugi dzień kwietnia potwierdza potwierdza stare przysłowie o kwietniu, że
    przeplata - trochę zimy, trochę lata. A stosowną kołysanką do kwietnia
    będzie kołysanka Andy Williamsa z musicalu Camelot - wyznanie Sir
    Lancelota do Ginewry - niestety brak porządnego tłumaczenia -

    ***...If Ever I Would Leave You...***

    https://www.youtube.com/watch?v=cqKWgr6U-GM

    .......•●◕◕♥ڰڿڰ♥◕◕●•........

    Dobranoc, dobranoc wszystkim zapracowanym przedświątecznie.:)))*
    czułe pa.:))) * * *


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I znowu w duecie, prawie że razem... a moje Słowo ciut tylko wcześniej :)*
      Dobrej nocy, pa, do późnego ranka :))) * * *

      Usuń
  32. Witam w zaśnieżony poranek :)*
    Dziś, w przededniu Świąt Wielkanocnych zapraszam na chwilę zadumy... nie zawsze i nie dla wszystkich były one radosne.
    Ten wiersz nigdy nie był prezentowany na Impresjach, znają go tylko posiadacze mojego tomiku.

    *** Wielkanoc 1943 ***
    (strofy safickie)

    Nigdy nie znikną tamtej wiosny piętna;
    dymy jak chupa* nad kwietniowym miastem,
    głód i kanały. Choć świat zobojętniał -
    przytulam Rachel.

    Po tamtej stronie dzwon na rezurekcję;
    Chrystus zmartwychwstał nie dla ciebie Saro.
    Tu w murach getta śmierć odrabia lekcje -
    tam jest Wielkanoc.

    Noc się zawzięła łunami płomieni,
    lamp nie potrzeba w oczodołach okien.
    Bruki już milczą, deszczami spłynęły -
    ja nie zapomnę.

    *chupa - baldachim nad nowożeńcami w żydowskiej ceremonii ślubnej.

    Ewa Pilipczuk

    Pomyślnego dnia, pozdrawiam wszystkich, życząc chwil odpoczynku po krzątaninie przedświątecznej :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Ewo:)
      Pięknie wyraziłaś ten " dysonans ", tragiczny, wręcz niewyobrażalny, z przecież: niedalekiej przeszłości. Już kiedyś, gdy otrzymałem Twój Tomik, chciałem Ci podziękować za ten właśnie wiersz:)
      Znowu Święta...
      Ponieważ moja Rodzina - jak wiesz - mocno ostatnimi laty się skurczyła, a to święta rodzinne, ciepłe, nie pozostało mi nic innego jak ' pogrzebać w historii " - żeby choć tak - troszkę pobyć z Rodziną:) Tym razem dokonałem niesamowitej pracy, poprzez klikanie, wyszukiwanie, szukanie stron... I... udało się. Znalazłem!
      Chodziło mi o najbliższe wujostwo, czyli rodzeństwo mojej Matki. Gdy ja się urodziłem - Oni już dawno nie żyli. I.. w domu niewiele się o ich uczynkach mówiło, zwłaszcza na: panującą wtedy - noc stalinowską:)
      Moja ciocia, Barbara, Helena Smoleńska była ppor. A.K. szyfrantką, uczesniczką wielu tajnych misji Armii Krajowej. Odznaczona Krzyżem Walecznych, zmarła dopiero w roku 1981, przeżywając jakoś zawirowania polityczne - powojennej Polski.
      Jej brat, a mój wuj - Władysław Smoleński, w randze porucznika, śpieszył - jako dowódca kompanii, na odsiecz Warszawie.
      W ramach ugrupowania " Polesie " gen Kleberga. Zginął w bezsensownej próbie odbicia wioski Wola Gułowska, biegnąc na czele swoich żołnierzy.. Wioskę - z rąk szwabów - udało się odbić, ale... ze względu na sytuację, oddano ją , po dobie , z powrotem Niemcom:( Zatem: bezsensowna śmierć.
      Znalazłem też, w internecie pomnik-monument upamiętniający wuja i jego żołnierzy. Stoi właśnie w Woli Gułowskiej, na cmentarzu poległych w wojnie obronnej 1939.
      Nie znałem tej historii, tylko strzępki zapamiętane z domu, teraz już wiem, po kim mam charakter: wiecznego wojownika, i protestującego...
      Prawdopodobnie właśnie po nich...:)))
      Dobrze, że los i historia zaoszczędziły mi takich sytuacji, jakie przeżyli Oni:) Bo pewnie, wbrew wyrachowaniu i kalkulacji - zachowałbym się podobnie:)
      Przepraszam, że się rozpisałem, czułem jakąś wewnętrzną potrzebę:)
      Zmotywował mnie Twój wiersz, choć moje wspomnienia, nie odnoszą się przecież bezpośrednio - do sytuacji opisanych w nim:)
      Miłego przedświątecznego krzątania:
      Stanisław

      Usuń
  33. Dzień dobry Ewuniu :)
    Smutek przeplatający się z Radością są nieodłączną częścią naszego życia. W najbliższych dniach doświadczymy tych obydwu stanów. Dzisiejszy jest tym Smutnym.

    Wielki Piątek

    W ciszy poranka wielkopiątkowego
    myśl ku tamtym wydarzeniom biegnie,
    kiedy niesłusznie osądzony Człowiek
    wydany został Piłatowi.

    Już tylko parę godzin przed Nim
    straszliwej męki, cierpień, odrzucenia;
    Kielich goryczy do końca wypity,
    aby nas wszystkich uwolnić od winy.

    W tej ciszy poranka wspominam inne;
    wrześniowy - Podwyższenia Krzyża,
    a także marcowy - płakałem rzewnie
    żegnając miłe mi osoby.

    Dziś, w Krzyż wpatrzony
    dzieci swe polecam Bogu,
    by je na swoje ścieżki skierował,
    by się nad nimi wszystkimi zmiłował.

    - Antoni K

    Pozdrawiam serdecznie z ciepłymi myślami :)))

    OdpowiedzUsuń
  34. Ewa spracowana, pisanki maluje
    A ja symbolicznie święto - bojkotuję:)
    To kolejny protest, wobec krotochwili
    Jaką episkopat ze święta uczynił.

    Mam na uwadze, to ich kuriozalne oświadczenie - grożbę, wobec posłów , którzy ośmielą się poprzeć ... projekt ustawy o " in-vitro " !
    Kaczki już w tym roku nie przygotowuję: " a la Kaczyński ", lecz pieczoną, normalnie, w piekarniku:) Kaczka dochodzi. Iwona też - do zdrowia, a te dni są ostatnimi jakie przebywa na zwolnieniu:)
    Pogoda trochę lepsza - znaczy się: ustał wicher, a niebo przeplatane jest: przelatującymi chmurkami i prześwitami wiosennych promieni słońca:)
    Jeszcze tylko parę drobnych czynności i zapadnie świąteczny czas:)
    Pozdrawiamy Ewo, Zuziu, Ogrodnicy:)))
    Iwona i Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Staszku,
      dla Was Obojga ślę życzenia zdrowia, pogodnych myśli i ... zaglądaj częściej do Naszej Przystani :)))
      Czytałam te groźby pod adresem posłów, i,niestety, ma obawy, że wystraszeni możliwością nie dostania mandatów poselskich do następnej kadencji, będą na pasku sukienkowych. A i jeszcze możliwość kupienia bez recepty " tabletki po" zbojkotują apteki nie robiąc zamówień na ten lek. Młodzi nie mają lekko.
      Pozdrawiam :)))

      Usuń
  35. Bry wszystkim.:)*

    Posłuchajmy muzyki...

    Władysław Szpilman - Chopin Nocturne op. 20

    https://www.youtube.com/watch?v=n9oQEa-d5rU

    i do poczytania...:)))*

    OdpowiedzUsuń
  36. Witajcie wszyscy w zapracowany piątek :)*
    Raz śnieg, raz deszcz, raz słonko... pogoda zaplątała się kalendarzu i nic sobie nie robi ze zbliżających się Świąt. A przyroda nic sobie nie robi z chłodu i zielenieje wszystko w oczach. Kwitną magnolie, żonkile, forsycje i tulipany, a w moim stawiku para żab odbywa gody.

    Staszku :)
    Bardzo Ci dziękuję, że podzieliłeś się z nami rodzinnymi wspomnieniami, bardzo wzruszające... Byłam w Woli Gułowskiej, bo to przecież na mojej Lubelszczyźnie, w okolicach Kocka i zwiedzałam muzeum Kleeberczyków. Gratuluję bohaterskiej rodziny.
    A co do Świąt Wielkanocnych, nie bojkotuję ich, bo moja tradycja laicka nijak się ma do wypowiedzi panów w sutannach i nie odbiorą mi mojej radości świętowania wiosennego odrodzenia i miłości :) Cieszę się, że jesteście zdrowi, a życzenia moje będą jutro. Pogodnego wieczoru :)

    Zuziu :)
    Dziękuję za wiersz i pogody ducha życzę :)

    Jasieńku :)*

    To bardzo piękna muzyka i w mistrzowskim wykonaniu... dziękuję Ci bardzo za dobraną kompozycję do mojego wiersza. Serdeczności na wieczorne chwile :)*
    Teraz uciekam do czynności kuchennych, zjawię się na dobranockę :)

    OdpowiedzUsuń
  37. Ewuniu :)
    W dzisiejszy wieczór nie można pominąć wierszy ks. Jana Twardowskiego. A oto jeden z wielu stworzony na okoliczność Swiąt Wielkanocnych.

    Baranku wielkanocny

    Baranku wielkanocny coś wybiegł z rozpaczy
    z paskudnego kąta
    z tego co po ludzku się nie udało
    prawda że trzeba stać się bezradnym
    by nielogiczne się stało
    Baranku wielkanocny coś wybiegł czysty
    z popiołu
    prawda że trzeba dostać pałą
    by wierzyć znowu

    ... wszystkie prace poza mną. Zmęczona, zadowolona, na luzie i odpoczywająca. Ewunia właścicielka ogródka ( myślę o tym w realu ) może podglądać to, co nie posiadający ogródka mogą obejrzeć na fotkach, które im Właścicielka zaprezentuje, dobre i to ;-)))
    Serdeczności na pozostałe godziny :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu, jeszcze będziemy się cieszyć wielkanocną poezją, a dziś właścicielka ogródka w realu pada na nos po całym dniu wśród porządków i kuchennych zajęć. Dziękuję za Baranka wielkanocnego i - do jutra, dobrej nocy :)))

      Usuń
    2. Dobranoc Poetyczna,
      kolorowych, relaksujących snów.
      Do jutra :)))

      Usuń
  38. Przedświąteczny piątek już kończy swoje panowanie, a więc pora i nam zakończyć dzień na Impresjach. Padam, padam, padamm... i już mam siłę tylko na kołysankę.
    Jasieńku, pozdrawiam, pewnie już drzemiesz.... :)*
    Pokołyszę dziś z Jonaszem Koftą...

    *** Koniec dnia czerwonym pachnie winem... ***

    https://www.youtube.com/watch?v=8pPJcSD5Uus

    Koniec dnia czerwonym pachnie winem
    szkarłat ciemny przelewa się w czerń
    czy owioniesz mnie znów białym dymem
    niewidzialna wtopiona we mgłę

    Tylko raz czujemy wielkość nieba
    wtedy trzeba zastygnąć i trwać
    jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
    gdy wszystko chcę Ci dać

    Koniec dnia czerwonym pachnie winem
    ćma sfrunęła trzepotem twych rzęs
    ty minęłaś, ja też kiedyś minę
    i tak wszystko straciło już sens

    Tylko raz czujemy wielkość nieba
    wtedy trzeba zastygnąć i trwać
    jestem sam, Ciebie już przy mnie nie ma
    gdy wszystko chcę Ci dać

    (Autorzy oryginalnej rosyjskiej ballady -
    Słowa: Paweł German Melodia :Borys Fomin)

    ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :))) * * * spokojnych snów.... najczulej :))) * * * ...
    I do jajecznej soboty :)))*

    OdpowiedzUsuń