Powered By Blogger

niedziela, 29 listopada 2015

Z bagażem dni

Trochę listopadowych obrazków z mojej wędrówki po Polesiu tydzień temu. Poleska brzezina w późnojesiennym słońcu.
Jezioro Moszne (Poleski Park Narodowy).
Ostatnia złota kreacja brzozy.
Żurawinowe torfowiska zapadają w fiolet.
Owoce żurawiny też były, pyszne. :)
A po drodze podgrzybki :)
Trudno je odnaleźć w takiej scenerii.
Ktoś zgubił kapelusz? ;)
Piękny grzyb nadrzewny, próchnilec gałęzisty.
Sporki brzozowe, młody i zeszłoroczne.
Baśniowe czarki dla leśnych krasnali.
I takie niezwykle urocze falbanki :)
   Z bagażem dni

Czas dojrzał do snu zimowego,
zakłada kaptur z chmurnych świtów;
życiorys dłuższy znów o miesiąc
od westchnień wiatru zmarniał, wychudł.

Wchłaniam krajobraz, jakże szczery
bez blichtru kłamstwa i pozłotek;
sensu z bagażem dni nie zmienił,
wystarczy mi na dziś na potem

z tobą. Gdy w spisku kalendarzy
rozświetlasz szarość potarganą.
Dotykiem słowa znów pogładzisz
- jak ci się spało -
spytasz rano.

Ewa Pilipczuk, 26.11.2015 r.

97 komentarzy:

  1. Dzień dobry w ostatnią niedzielę listopada :)*
    Na razie pochmurno i na malutkim plusie, z wczorajszej śnieżycy zostały tylko szybko znikające, malutkie łatki. Nic nie pada :)
    Zapraszam do czytania i smakowania poleskich krajobrazów. Udanej niedzieli Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Bry.:)*

    A na Twoje pytanie..."jak ci się spało?" odpowiedział bym słowami Henryka (henhotlew) z jego wiersza -

    "Bezsenność"

    Kiedy zapada zmierzch i gdy się cienią cienie,
    rzucane przez zarośla na wyliniałą trawę.
    Nadchodzi tak jak zwierz wieczorne odrętwienie,
    i cichy senny bezwład otoczy mnie niebawem.

    Granatowieje błękit, srebrzy się sierp księżyca,
    wnet się gwiazdy rozzłocą jak drobiny brokatu.
    W takt cichutkiej piosenki jakiś sen się przemyca,
    zwabiony ciepłą nocą. Na razie bez tematu.

    Gdy spoglądam przez okno w nocy przestrzeń przepastną,
    leżąc sobie cichutko na wygodnym tapczanie,
    to dochodzę do wniosku, że już dawno bym zasnął
    i obudził się jutro, gdyby nie to sikanie.

    :)))*

    ...A po za tym - pełne słoneczko na błękicie. Promyki posyłam na Lubelszczyznę i Wielkopolskę. :)))*





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jest sosób na bezsenność.:-)

      "Bezsenni" - Artur Gadowski & Natalia Wilk & Tomasz Momot

      https://www.youtube.com/watch?v=NAV5CDloQNM

      :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      A takich skojarzeń się nie spodziewałam... W moim wierszu, to adresat pyta autorki "jak ci się spało", ale skoro już aż taka bezsenność... to może warto zagrać.

      Bezsenność we dwoje, cudowna niesenność
      Tak łatwo nad rankiem wstępować w codzienność
      Gdy w jedno wierzymy, oboje to wiemy
      Że wkrótce już spać nie będziemy
      Od słów najpiękniejszych bezsenność piękniejsza
      Tym piękniej się nie śpi, im noc jest ciemniejsza
      A nie śpi się dłużej, im noc dłużej trwa
      Wiesz o tym, tak samo jak ja

      Jak zawsze we dwoje cudowna niesenność
      Gdy oczy otwarte przeniknąć chcą ciemność
      By pojąć, zrozumieć wymowę twych źrenic
      Uwierzyć, że nic się nie zmieni
      A wtedy zamarzyć, żem twoim, kochanym
      I przez to mi dana bezsenność do rana
      Że dzięki miłości już wiemy oboje
      Co daje bezsenność we dwoje

      Jeśli o nocy wiem, co ty
      Powiedz, odpowiedz, po co sny
      Żyjmy na jawie myślą codzienną
      Ja twoim bezsennym, tyś moją bezsenną

      Nigdy nikt nas nie obudził i ze snu nie zerwał
      Zresztą, próżno by się trudził
      snu i tak by nam nie przerwał

      Słońce, też nas nie budziło wiatry i deszcze
      Do tej pory jeszcześmy nie spali
      Zawsze nie śpijmy jeszcze

      Bezsenność we dwoje.
      Cudowna niesenność...

      Autor tekstu: Włodzimierz Patuszyński
      Kompozytor Marian Pawlik

      ... śpiewa Andrzej Zaucha

      https://www.youtube.com/watch?v=KIp6HydNUBM

      Przyjemnych chwil na resztę niedzieli :)*

      Usuń
    3. ... przepraszam, zapomniałam o tytule, oczywiście "Bezsenność we dwoje".

      Usuń
    4. Ech, no to teraz już poważniej w tym przedmiocie -

      ***...Bezsenność 2...***

      Trzecia piętnaście w nocy, niebo rozgwieżdżone.
      Znowu sen nie przychodzi, zaciskam powieki,
      a poplątane myśli biegną jak szalone,
      ciągnąc mnie w świat odległy i taki daleki.

      Mówię, było, minęło. Wracać? Tylko po co.
      Jaki sens ma myślenie „co by było gdyby”.
      Dzień się za kilka godzin znów przywita z nocą.
      Zwyczajna kolej rzeczy. Nic nie jest na niby.

      Wszystko ma swój początek, swoje zakończenie
      i środek wypełniony odpowiednią treścią,
      w której na przemian blaski jawią się i cienie.
      Z życiem bywa tak samo jak z kiepską powieścią.

      Wabi kolor okładki i głośna reklama.
      Czytając usiłujesz sensu się dopatrzeć.
      Bo niby to komedia, a niby to dramat,
      i chciałbyś to od nowa napisać inaczej.

      Dać inne miejsce akcji, bohaterów innych.
      Inne wątki powplatać by ciekawiej było.
      Winnych zmienić w niewinnych, a niewinnych w winnych.
      Powykreślać nienawiść i powstawiać miłość.

      Masz już pomysł i chciałbyś by ci pozwolono,
      żyć raz jeszcze i błędy popoprawiać wszędzie.
      I dostajesz odpowiedź. „Druk już ukończono.
      Nakład jest wyczerpany. Korekty nie będzie”.

      Autor :Henryk (henhotlew)

      :)*

      Jestem bardzo zmęczony wyjazdem związanym z niespodziewanym i przykrym obowiązkiem uczestniczenia
      w ostatniej drodze członka dość bliskiej mi osoby. Wobec tego
      dziś powiem tylko zwykłe Dobranoc wszystkim i pa do jutra.

      Usuń
    5. Bardzo Ci współczuję... Odpocznij i wyśpij się dobrze. Spokojnych snów, pa, do jutra :)*

      *** Zmierzch ***

      https://www.youtube.com/watch?v=wmXYriK-lUY

      Zmierzch wszedł cicho przez sień-
      twój profil jak cień
      rozpłynął się w mroku.
      Zmierzch, więc – chyba już czas –
      twój uśmiech mi zgasł
      i smutno jest wokół...
      Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
      i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
      jak bardzo ciężko mi iść,
      gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
      i nie wiem czy masz
      w oczach żal
      czy może – zmierzch?

      Jest między nami wiele ciszy
      i bardzo mało słów.
      Słów więcej boję się usłyszeć –
      powiedzieć: „Mów” ...
      Nie wiem, co się za ciszą kryje –
      nie wiem – czy wiedzieć chcesz.
      Więc może lepiej niech okryje
      słowa i ciszę zmierzch.

      Zmierzch wszedł cicho przez sień –
      twój profil jak cień
      rozpłynął się w mroku.
      Zmierzch, więc – chyba już czas –
      twój uśmiech mi zgasł
      i smutno jest wokół ...
      Na zmierzch otworzę cichutko drzwi
      i nie zobaczysz, jak ciężko mi,
      jak bardzo ciężko mi iść,
      gdy zmierzch twą zakrył mi twarz
      i nie wiem, czy masz
      w oczach żal
      czy może – zmierzch ?

      :)* ... przytulam mocno.

      Usuń
    6. ... autor Jeremi Przybora, muzyka Jerzy Wasowski.

      Usuń
  3. Dzień dobry Ewuniu :)
    Kolekcja grzybów imponująca i interesująca, szczególnie dla takiego laika jak ja ;-) Kolory drzew jeszcze jesienne, a więc i biel, i złotawość i zieleń. Zapewne za kilkanaście dni wszystko okryje pierzynka śniegowa. Na dzisiejszy szary, smutny dzień przyda się słoneczny uśmiech ;-)

    Podaruj mi...

    Podaruj mi złoty, słoneczny uśmiech -
    na te smutne listopadowe, deszczowe dni,
    a na chłodną noc gorącą herbatę z malinami
    bym miała słodkie i spokojne sny...

    Do tego ciepły sweter i gruby koc,
    na zbliżającą się niedługo zimę,
    oraz aromatyczną kawę z kardamonem
    i chroniącą od łez obszerną pelerynę...

    Bo są na tym świecie małe, przyziemne rzeczy
    dzięki którym jesienny chłód niestraszny bywa -
    gdy doda się jeszcze uśmiech drugiego człowieka -
    ciepło puchową pierzynką zmarzniętą duszę okrywa...

    Więc podaruj mi dziś złoty, słoneczny uśmiech -
    będzie lekarstwem na dudniący deszcz za oknem.
    Przecież nadszedł jesienno-zimowy czas wyciszenia -
    czas przygotowania na kolejny rok i kolejną wiosnę.

    - Barbara Anna Lesz

    ... serdeczności na dzisiejszy dzień, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Zieleń to tylko na sosenkach, które całą zimę są zielone :) Reszta drzew już bezlistna, albo końcówkach złoto-rudych odcieni.
      Słońca było dziś sporo, choć mroźne powietrze nie pozwoliło zapomnieć, że to ostatnie podrygi jesieni.
      Po całkiem przyjemnym spacerze czas na relaks w domowym ciepełku.

      Czas

      Tak mało snu mi trzeba - tyle do poznania
      Że sen, który się skrada od siebie odganiam
      Wysyłam do innych, zanim wyślę, proszę
      Żeby do zmęczonych, do bezsennych, poszedł

      Czas hołubię w dłoniach, przytulam z czułością
      Przyglądam się chwilom, jakby dziecku, z troską
      I czas swój przepraszam , że tak go ubyło
      Że być może wcześniej go lekceważyłam

      Pielęgnuję myśli, pomaga w tym cisza
      Do wierszy się łaszę, by chciały się pisać
      I z wątłej mej, kruchej, z całej mej postaci
      Proszę czas, by nie chciał zbyt szybko mnie stracić

      Roma Rappe

      ... pogodnego wieczoru ze wszystkim, co miłe, ciepłe i kochane :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      przysnęłam trochę, a teraz wędruję umyć zęby i wracam do spanka.
      Dziękuję za dziś i do jutra, pa :)

      Usuń
  4. Chmurny i zimny wieczór odchodzi w czeluść nocy, jeszcze dzień i koniec listopada, idzie grudzień... a potem jeszcze tylko około czterech miesięcy i znów zakwitną przebiśniegi, krokusy, później fiołki, bzy jaśminy i róże... eh, rozmarzyłam się, czy dożyję?
    Jaśko pożegnał się wcześniej, a teraz czas na Słowo ode mnie... dziś liryczny Jan Zych.

    * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

    ¨*** [Dniom, że nazbyt ulotne...] •***

    Dniom, że nazbyt ulotne,
    ciężar nadać: znaczenie.
    Póki oddech nie minie,
    będę czekać* na ciebie.

    Przyjdzie czas i błękitne
    okno otworzy.
    Garstka łubinu tam kwitnie,
    mokra od rosy.

    Jeszcze nad tym pokojem
    świeci pierwszym blaskiem
    prawo wyobraźni,
    ostatnie prawo łaski.

    Ono czasem mi szepce
    straszliwą nadzieję:
    że w tym wierszu zostanę,
    żeby czekać na ciebie.

    *w oryginale jest "czekał".

    * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))* * * ... "w tym wierszu zostanę, żeby czekać na ciebie"... :)))* * *

    ... za chwilę ukołysanka...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dziś - When I dream at night - Marc Anthony

      http://www.youtube.com/watch?v=rEHgxUNC4o8

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      ... najczulej :)))***

      Usuń
  5. Witam na finiszu listopada :)*
    Mokry, zamglony pejzaż nocny, za oknem cieniutkie 3 stopnie, a wieje tak, że aż huczy w wywietrzniku. Szybka poniedziałkowa kawa do pionu, poranny dymek i za chwilę wyskok w zachlapany deszczem dzień. Ale zanim zacznę codzienną gonitwę, zostawiam na rozgrzewkę ciepłą przebudzankę z... czarami, w wykonaniu Michała Bajora.

    *** Nie odnajdą nas ***

    http://www.youtube.com/watch?v=yNG6_-7InYw&feature=related

    Świat przygląda się nam
    Lecz nie spuszcza nas z oczu, a zatem
    Czy nie miałabyś nic przeciw temu
    by schować się przed światem?

    Starczy znaleźć zaklęcie
    Cienką strunę dotykiem obudzić
    a zrobimy się tacy maleńcy
    Niewidzialni dla świata i ludzi

    Nie nie nie
    nie znajdą nas
    od zmierzchu aż po brzask
    wiele znam tajemnych przejść
    do całkiem innych miejsc
    W pustyni się zdołamy schronić
    tej z ziaren piasku w Twojej dłoni
    Schronimy się za oceanem
    we wnętrzu muszli rozbujanym
    Od zmierzchu aż po brzask
    Nikt nie odnajdzie nas
    Od zmierzchu aż po brzask
    Nikt nie odnajdzie nas

    W Twoich oczach zdumienie
    Skąd ta myśl o ucieczce w nieznane?
    Może mam niezbyt czyste sumienie,
    gdy patrzę na Ciebie kochanie... :)*

    Tuż za progiem są cuda -
    mikroświatów zmysłowe obszary
    Powiedz "tak", a na pewno się uda
    Bo to właśnie - kochanie - są czary.

    Ref. Nie nie nie...

    Ja znam się na tym
    Są małe i wielkie światy
    A nasz świat jest akurat

    Nie nie nie
    nie znajdą nas
    od zmierzchu aż po brzask
    wiele znam tajemnych przejść
    do całkiem innych miejsc
    Od zmierzchu aż po brzask
    Nikt nie odnajdzie nas
    Od zmierzchu aż po brzask
    Nikt nie odnajdzie nas
    Nikt nie odnajdzie nas
    Nikt nie odnajdzie nas

    Słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik

    Udanego poniedziałku, tygodnia... wszystkiego, co przyjemne i radosne na dziś :)*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry Ewuniu :)
    Przebudzanka i kawa postawiła do pionu. Szkoda, że ostatni dzień listopada z bardzo ciemnymi chmurami na niebie, zimnem i wiatrem żegna się z nami. Dobrze, że wyobraźnia działa, można pomyśleć o ciepłym, słonecznym dniu :)

    W taki dzień jak dzisiaj

    W taki dzień jak dzisiaj, gdy w ramionach nieba
    pełno mokrych spojrzeń deszczowych kropelek,
    między szczelinami niechaj przemknie ciepło
    oraz uśmiech miły. Wiem, że to niewiele.

    Gdybym tylko mogła jednym ruchem dłoni
    zmiotłabym te chmury, które są nad głową,
    powiesiła słońce, wiatr dodała cichy,
    by koncert barwami zagrał ze swobodą.
    * * *
    Pod podszewką czasu jest przecież słonecznie,
    barw tak dużo w sobie mamy bez limitu,
    tylko proszę, sypnij życzliwości pyłem
    i to, co jest na dnie gestem ciepłym szlifuj.

    - Maria Polak ( Maryla )

    Ciepła, radości z pogodnym dniem w tle :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      To, co dzisiaj działo w aurze, przeszło wszelkie pojęcie. Około 9.30 nad Lublinem rozszalała się burza z piorunami, gradem, śnieżycą, a potem deszczem. Nawałnica powaliła drzewa, pozrywała dachy i poczyniła mnóstwo szkód. Mimo strasznych korków w mieście, spowodowanych likwidacją szkód, dotarłam do domu żywa i w jednym kawałku :)
      Duje nadal, jakby chciało głowę urwać, listopad jeszcze szaleje na końcówce, ale pod naszą wierzbą ciepło, sucho i przytulnie :)
      I niech Cię przywita sam53.

      dzień dobry...

      ... kiedy masz kogo witać
      gdy podnosisz się z łóżka radośnie
      mała czarna na stole
      najmilsza
      a jesienią za oknem czuć wiosnę

      kiedy pośpiech w komodzie na strychu
      ciemność z nocą uciekła na stronę
      pies od rana z uśmiechem na pysku
      i szczęśliwy wciąż merda ogonem

      a i słońce z kredytem pogody
      gdy parasol stęskniony za deszczem
      powolutku z uśmiechem dziś wschodzi
      ja dzień dobry zaplatam ci w wiersze

      Sam53

      Pozdrawiam Cię popołudniowo-wieczornie, życząc miłego wypoczynku po pracy :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Poniedziałek przemknął jak nie przymierzając pendolino ;-) Parę spraw załatwiłam pozytywnie, niektóre musiałam przełożyć na jutro, trochę ogarnęłam cztery kąty i już bliżej północy niż dalej.

      Wieczornie

      Wieczór zmienił pokój w mroczną tajemnicę,
      znów szarością wkradł się przez otwarte okno,
      przetarł sobie szlaki, deszczem tnie jak biczem,
      patrzy jak domostwa w łez ulewie mokną.

      Patchworkowym pledem otoczywszy plecy,
      zatopiłeś ciało w fotelu bujanym,
      cień - wierny przyjaciel usiadł na poręczy,
      oddany wciąż tobie, pustką zatroskany.

      Ten samotny pokój królestwem się zdawał,
      kiedy w kątach żyła bezgraniczna miłość.
      Dziś zegar z kukułką z godzin cię okrada,
      tyka niewzruszenie życiową satyrą.

      Jeszcze w głowie słyszysz słodkie ust uśmiechy
      gdy gesty nieśmiało szukając się, drżały.
      Teraz siedząc myślisz, kto i czemu zgrzeszył,
      ściany jak świadkowie - tęsknoty filary.

      Czarodzieju uczuć, byłych i przeklętych,
      co mylisz formuły w miłosnych zaklęciach.
      Pamiętaj, że jestem, choć nie żadna święta,
      patrzę w twoje oczy z powyższego zdjęcia.

      - Anna Grabowska

      Kolorowych, pełnych cudnych marzeń snów. Dobranoc Tobie i Ogrodnikom, do jutra, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję Zuziu :) Wczoraj się wcześnie pospałam po uciążliwym dniu, a i samopoczucie nie było najlepsze.
      Dobrego dna dziś... :)

      Usuń
  7. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dzień krótkiego poniedziałku szybko ucieka częstując nas różnymi przypadłościami pogodowymi poczynając od słońca poprzez deszcz, grad,
    śnieg i wichurę z burzą jak np w Lublinie. Ale noc przyniesie może spokój
    i wysłuchamy w "Słowie na Dobranoc" Henryka (henhotlewa) i jego wiersza

    * * *...Walc na cztery ręce...* * *
    ♦̮̑ɜܓ

    Jesienne słońce gubi swe promyki
    skacząc po palcach twoich smukłych dłoni,
    kiedy klawisze zmuszasz do muzyki,
    i biel za czernią, czerń za bielą goni.

    Wśród złota klonów i buków czerwieni
    błyska jak iskry lecące z ogniska,
    melodia naszej kochana jesieni,
    co tak daleka niby, a tak bliska.

    Czasem przeleci nić babiego lata,
    jak refren znanej od dawna piosenki,
    co w życie nasze uparcie się wplata,
    jak owe nuty zrodzone z twej ręki.

    Zda się, że muskasz jedynie klawisze,
    a lekki dotyk jest jak wiatru powiew,
    co się w wiszącą wokół wplata ciszę,
    kiedy siedzimy tak głowa przy głowie.

    A z instrumentu rozbiegane dłonie
    wydobywają to co czuje serce.
    To co w nas jeszcze dziwnym ogniem płonie.
    Tę naszą miłość. Walc na cztery ręce.

    ♦̮̑ɜܓ

    I kołysanka Fryderyka Chopina - Waltz in A minor w wykonaniu Laure Favre-Kahn
    https://www.youtube.com/watch?v=H4VzHRTuq-8

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Milusiu.))) * * * ...Spokojnej nocki..
    najczulej..♦̮̑ɜܓ..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękne bardzo... :)* Zaczytałam się i zasłuchałam teraz...
      Sorki, tak źle się wczoraj poczułam, że o 21-szej zmógł mnie sen i trzymał do rana. Buziaki za cudną dobranockę :))) * * *

      Usuń
  8. Witam w grudniu :)*
    Śnieżyca spowiła świat... już nic nie widać za oknem, tylko białą zadymkę, a Celsjusz zatrzymał się na małym półminusie. Pewnie będzie z tego chlapa...
    Ale póki co, do pośpiesznej grudniowej przynoszę kilka ciepłych strof.

    *** A ty mnie kochaj ***

    Zima rozsiadła się na świerkach,
    wiatr czerwień kalin w śnieg postrącał,
    mróz srebrne kwiaty w oknach dzierga
    w złotawym blasku drobin słońca.

    A ty mnie kochaj w białej ciszy,
    choć lodem skute wszystkie rzeki,
    bo nawet w grudniu, mój najmilszy,
    chcę z tobą mieć nad głową błękit.

    Kochaj mnie w dzień, w zimowe noce,
    w chmurne poranki, nawet we śnie,
    ja w twoją miłość się zaplączę,
    wiesz chyba jak do ciepła tęsknię...

    EP

    ... i przebudzanka z Zimową piosenką w wykonaniu Janusza Gniadkowskiego.

    https://www.youtube.com/watch?v=HR6FkIu2JwQ

    Pogodnych chwil na dziś, udanego wtorku Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  9. Witaj Ranny Ptaszku :)
    Ewuniu, mam straszne wyrzuty, patrząc na zegar :( Rozumiem i pamiętam, że tak masz od dawna, a jednak zawsze wzbudza to we mnie skrywane kompleksy ;-) Przebudzanka, jak zwykle wychodząca spod Twojej klawiatury chwyta za serce a aksamitny głos Janusza Gniatkowskiego wprowadza ciepło w poranno-grudniowy dzień. Myślę, że poniższy wiersz wpisze się w dzisiejszy nastrój;-)

    Wrzącym srebrem obsypana

    Wrzącym srebrem obsypana
    wprowadzasz mnie w dym
    o zapachu opium
    Kładąc mi płatki róż na oczach
    uciszasz swe piersi i każesz
    milczeć sercu, by nie
    kąpało myśli w strumieniach
    Twych spojrzeń...
    palcami odplątujesz mi duszę,
    z włosów wybierasz jej krople
    Niekiedy pozwolisz krzyknąć,
    gdy wystraszy się zimna
    i uciec zapragnie
    w swe ciało...

    - Tomasz Piotr Brzeziński

    Nieśmiałe promienie słoneczne przebijają się przez szarość dnia. Słoneczka nie tylko zewnętrznie dla Ciebie i Ogrodników, do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Ależ nie miej żadnych wyrzutów, każdy z nas ma inny rytm dobowy własny i inne zajęcia. Mnie to nie przeszkadza, że przychodzisz wtedy, kiedy ja śpię, albo mnie nie ma przy kompie, bo i tak zawsze z przyjemnością odczytam Twoje wpisy :)
      Grudzień powiał chłodem, zszarzał, zmiatając barwy jesieni, do którym będziemy tęsknić przez najbliższe miesiące. Dziś uczczę nowy miesiąc, który niesie jakąś nadzieję, bo... coraz bliżej już nam do wiosny ;-)

      Słyszałem jak śpiewa ptak

      Słyszałem jak śpiewa ptak
      W ciemności grudnia
      Jakiś magiczny znak
      I słodki do zapamiętania.

      Bliżej do wiosny nam jednak
      Niż było nam od września,
      Słyszałem jak śpiewa ptak
      W ciemności grudnia.

      Oliver Herford
      Tłum. Ryszard Mierzejewski

      Zmarzłam dziś bardzo, gdyż lodowaty, wschodni wiatr wciskał się po prostu wszędzie. Z porannej śnieżycy nic nie zostało, doszczętnie spłukał ją deszcz. Z ulgą wróciłam do domu i z nadzieją na tę coraz bliższą wiosnę pozdrawiam Cię ciepło :)))

      Usuń
    2. Ewuniu,
      dzięki za wyrozumiałość dla rannego śpiocha :) A do wiosny bliżej z każdym mijającym dniem. Wprawdzie wpisuję wiersz zimowy, to Zachodnia raczej w jesiennej sukience. Dzisiaj nawet z dużymi przebłyskami słońca.


      Pejzaż zimowy

      Jest mroczno. Góry w wielkiej ciszy stoją
      jak tu i tam sterczące skrzydła aniołów.
      W dole trzy domki przysiadły niby małe pieski, co się wszystkiego boją.
      Niebieska sieć lasu zaraz zacznie nowy, milczący połów.

      I słychać tylko, jak jemiołuszki gwarzą cienko,
      pędzące z wiatrem w głogów czerwonych karetach.
      Pod lasem młodnikiem, niby listek wąski, jesienny,
      lis sunął tam, gdzie pieje kurnikowa meta.

      Wtem łagodnie, jakby skrzydłami ptaków, zakryto mi palcami oczy.
      Ach - mówię - kochanie, gdzie masz rękawiczki ? Zimno jest od dni paru.
      Uważaj na swoje ręce, żeby ci ich mróz czasem nie zauroczył,
      bo bez twych rąk, miła, świat byłby pusty jak drzewce bez sztandaru.

      - Jerzy Harasymowicz

      Ewuniu, piękne wierszowanie to i piękne sny będą nam dzisiejszej nocy towarzyszyć. A więc kolorowych, relaksujących, do jutra, pa :)

      Usuń
    3. Ach, to bardzo piękna poezja, Zuziu, zauroczyłam się o poranku, dziękuję :)

      Usuń
  10. Bry.:)*

    Adele - Hello
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=YQHsXMglC9A


    Cześć, to ja
    Zastanawiałam się, czy po tych wszystkich latach
    Chciałbyś się spotkać, by zostawić wszystko za sobą
    Mówią, że czas powinien leczyć rany
    Ale ja nie czuję się uleczona

    Halo, czy mnie słyszysz?
    Jestem w Kalifornii, marząc o tych, którymi kiedyś byliśmy
    Gdy byliśmy młodsi i wolni
    Zapomniałam jak to było, zanim świat upadł nam do stóp
    Między nami jest duża różnica
    I milion mil

    Witam z drugiej strony
    Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
    "Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
    Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu

    Witam z zewnątrz
    Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
    "Przepraszam za złamanie Ci serca"
    Ale to nie ma znaczenia
    Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy

    Cześć, jak się masz?
    To dla mnie takie typowe, by mówić o sobie, przepraszam
    Mam nadzieję, że masz się dobrze
    Czy kiedykolwiek opuścisz miasto
    W którym nic się nigdy nie dzieje
    Nie jest tajemnicą, że nam obojgu kończy się czas

    Więc witam z drugiej strony
    Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
    "Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
    Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu

    Witam z zewnątrz
    Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
    "Przepraszam za złamanie Ci serca"
    Ale to nie ma znaczenia
    Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy

    Ooooohh, nigdy więcej
    Ooooohh, nigdy więcej
    Ooooohh, nigdy więcej
    Nigdy więcej

    Witam z drugiej strony
    Musiałam dzwonić z tysiąc razy, by powiedzieć:
    "Przepraszam za wszystko, co zrobiłam"
    Ale, gdy dzwoniłam, zdawało się nigdy nie być Cię w domu

    Witam z zewnątrz
    Przynajmniej mogę stwierdzić, że próbowałam powiedzieć:
    "Przepraszam za złamanie Ci serca"
    Ale to nie ma znaczenia
    Najwyraźniej już więcej nie rwie Cię to na strzępy
    ♦̮̑ɜܓ

    Halo - Dziś nie pogadamy smycz przypięta do ładowarki szczeka w domu.:)))*. Pogody ducha w niepogodę. :)*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Nie martw się, co się odwlecze... a smycz z nowymi siłami zacznie szczekać w Twojej dłoni :)))*
      Eh, Ty Johnny... Vaya Con Dios - Johnny.

      *** Janku ***

      https://www.youtube.com/watch?v=_40RplSVXK0

      Johnny, nie jesteś aniołem
      Nie sądź, że to mi przeszkadza
      Dzień i noc myślę o tobie
      Ty przypominasz sobie o mnie
      W chwili, gdy ci wygodnie
      I kiedy wracasz rankiem
      Zasypiasz ku mojemu utrapieniu
      Johnny nie jesteś aniołem

      Johnny, Johnny gdybyś był bardziej uroczy
      Johnny, Johnny kochałabym cię tak samo

      Johnny, Johnny nie jesteś aniołem
      Nie sądź, że to mi przeszkadza
      Kiedy budzisz mnie w nocy
      By mi powiedzieć, że się nudzisz
      Że chcesz mieć zmienne życie
      I kiedy wracasz rankiem
      Zasypiasz ku memu utrapieniu
      Johnny, nie jesteś aniołem

      Johnny, Johnny gdybyś był bardziej uroczy
      Johnny, Johnny kochałabym cię tak samo

      Johnny, nie jesteś aniołem
      Poza tym, co to zmienia
      Mężczyzna zawsze potrafi znaleźć
      wszystkie kobiety na całym świecie
      By mu prawiły komplementy
      Jak tylko będzie znudzony
      Będą szybko zapomniane
      Naprawdę nie jesteście aniołami

      Johnny, Johnny od kiedy istnieje świat
      Johnny, Johnny trzeba wszystko wam wybaczać

      :)))*

      Duuuużo ciepełka na wieczór :)*

      Usuń
  11. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Wtorek niczego ciekawego nie przyniósł poza zachmurzeniem i już powiem
    "Słowo na Dobranoc" z pomocą wiersza Henryka (henhotlewa) -

    * * *...Minęliśmy się...* * *
    ♦̮̑ɜܓ

    Minęliśmy się w życiu choć nie powinniśmy.
    Przecież jakby nie patrzeć, po drodze nam było.
    Razem sobie mogliśmy to życie wymyślić
    i mogliśmy zbudować naszą wspólną miłość.

    Minęliśmy się w życiu o chwilę, o mgnienie,
    choć aby cię nie zgubić gnałem jak szalony.
    I niby jeden peron, to samo marzenie,
    a wsiedliśmy w pociągi co jadą w dwie strony

    Minęliśmy się w życiu na odległość ramion,
    które ciągle otwarte czekały spotkania.
    Ja chodziłem za tobą, ty chodziłaś za mną,
    a czas biegł nieuchronnie wśród tego czekania

    Nie poznaliśmy smaku swoich pocałunków.
    Nie poczuliśmy nigdy ciepła swoich dłoni.
    I tych zawrotów głowy, jak po mocnym trunku.
    I tego przedziwnego łomotania w skroni.

    Twój dziewczęcy rumieniec scałował ktoś inny,
    choć myślałem w skrytości, że chowasz go dla mnie.
    I do dzisiaj żałuję i czuję się winny,
    że ci nie otworzyłem gdy stałaś przy bramie.

    Minęliśmy się w życiu, starczyła rozmowa
    „Co słychać, jak się czujesz i jak ci się wiedzie”
    Minęliśmy się w życiu o proste dwa słowa,
    o „Kocham Cię”, a trzeba to było powiedzieć.

    Minęliśmy się w życiu, nie dane nam było
    jednym krokiem przed siebie, ciągle razem z sobą.
    Taka była ta nasza niespełniona miłość
    co jak chmury po niebie przepłynęła obok

    ♦̮̑ɜܓ

    I kołysanka na dziś - Jarosław JAR Chojnacki - "I tak mijamy sie mijając" -
    https://www.youtube.com/watch?v=M6aYF7amJ8I

    Kiedy Cię nie ma, tak jak nie ma
    Czasami czasu, by mieć czas
    Przed jutrem mnie dopada trema
    Czy jutro znów uchroni nas?
    Przed tą rutyną, co na oczy
    Osadza monotonii piach
    Łatwo się sobą zauroczyć
    By swe iluzje pieścić w snach
    Które przerywa nieprzerwanie
    Na szóstą nastawiony dziesięć
    Budzik co wie, że na śniadanie
    Bieda zakupów nie przyniesie.

    I tak mijamy się - mijając
    Z tym co nas uczyć miało szczęścia
    Myśląc, że szczęście to nie zając
    Że później też będzie do wzięcia
    Że nie ucieknie, jak ucieka
    Nocny autobus nam sprzed nosa
    Gdy pozostanie tylko czekać
    I żądłem przekleństw kłuć jak osa.

    I tak łudzimy się złudzeniem
    Że się odmieni dla odmiany
    W radości tysiąc to milczenie
    Które milczeniem rani ściany
    Naszego domu, który domem
    Już powolutku być przestaje
    Więc tak jak mówi dobry Omen
    Siebie nauczmy się nawzajem.

    Bo tak mijamy się - mijając
    Z tym co nas uczyć miało szczęścia
    Myśląc, że szczęście to nie zając
    Że później też będzie do wzięcia
    Że nie ucieknie, jak ucieka
    Nocny autobus nam sprzed nosa
    Gdy pozostanie tylko czekać
    I żądłem przekleństw kłuć jak osa.

    Autor tekstu: Krzysztof Cezary Buszman
    Kompozytor: Włodzimierz Korcz

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka. :))) * * * najczulej.♦̮̑ɜܓ:))) ***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      I tak nam przeleciał wtorek, jak z bicza trzasł, zimny, wietrzny, raz śnieżny raz deszczowy. Może jakiś romantyczny spacer na wieczór? :)))* Zapraszam...

      ♦̮̑ɜܓ

      **¨`**Zimowy spacer **¨`**

      Popatrz, świat cały w śnieżnej szacie,
      na drzewach biel tak uroczysta,
      weź mnie za rękę, chodź na spacer,
      ciepło ma w dłoniach naszych przystań.

      Chwila mieć będzie inny wymiar,
      chrzęst śniegu dźwięczy jak muzyka,
      blask Twoich oczu las rozwidnia,
      wśród niebosiężnych sosen wzdychań.

      Wiatr, co policzki zimnem chłosta,
      nie zdoła schłodzić uczuć, myśli,
      bo w naszych sercach miłość, wiosna
      kwitnie w tej bieli jak przebiśnieg...

      EP

      ♦̮̑ɜܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Mileńki mój :)))* * * ... przecież to co kwitnie, jest najważniejsze, wiesz...:)))* * *

      ... i za moment zagram...

      Usuń
    2. ... .. i delikatnie, słodko... Nana Mouskouri - Only Love

      http://www.youtube.com/watch?v=4saETJVfkfQ

      ♦̮̑ɜܓ

      .... najczulej do ranka :)))* * *

      Usuń
  12. Dzień dobry środowy przedświtek :)*
    Jakoś tak cicho... nic nie wieje, nie leje, nie sypie, może wreszcie aura trochę się uspokoiła. A nad wschodnim horyzontem wstaje delikatna, różowa jutrznia. Termometr pokazuje trójkę z plusem.
    Strasznie zabiegane dni, a mnie się już zachciewa nastroju spadających gwiazdek z nieba... ale są chwile, które warto zatrzymać bez względu na aurę :) Do kawy Tomasz Wachnowski -

    *** Bo są chwile ***

    http://w819.wrzuta.pl/audio/0j6Ass2Ft5e/tomasz_wachnowski_-_bo_sa_chwile

    Przyszedłeś wtedy, gdy pisałam ten list,
    Spytałeś - powiedziałam - do rodziny,
    List o tym jak się tu spełniają sny,
    Jak dzielimy czas na godziny.

    Spytałeś tak po prostu jak mi tu jest,
    Ty zgadłeś, że nie myślę o czym mówię,
    A w oczach miałeś taki jasny bez
    I wiedziałam, że nie zgubię
    Chwili tej.

    Ref.
    Bo są chwile, dla których warto
    Zatrzymać, co dobre w nas,
    Bo są chwile, dla których warto,
    Wykradać czasowi czas.

    Wiem, nie musiało między nami być nic,
    A w żart obrócić wszystko żadna sztuka,
    Osobno dziś piszemy każde swój list,
    Lecz łatwiej znaleźć jest, gdy się szuka...

    Ref.
    Bo są chwile, dla których warto
    Zatrzymać, co dobre w nas.
    Bo są chwile, dla których warto
    Wykradać czasowi czas...

    ***

    ... już po kawie, czas mnie goni, a więc uciekam do zajęć. Grudniowego słonka i radości Wszystkim mimo zabiegania :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Witaj Ewuniu,
    w zapłakanym, szarym dniu ;-)
    Przebudzanka jak i inne utworu lekko podniosły ciśnienie swym rytmem a resztę dopełniła pachnąca z odrobiną śmietanki ;-) Staram się o zatrzymanie w pamięci tych chwil, które są tego warte, oczywiście według mnie, bo przecież są to bardzo subiektywne odczucia.

    Dobre chwile niech częstują

    Wszystkie dobre chwile niech częstują smakiem
    niezwykłym i rzadkim, który tak właściwie
    czas nam podarował bez żadnych tłumaczeń,
    za nic, bez okazji, by było możliwe

    dać innym, co ma się w sobie najlepszego
    i to niezależnie, czy ktoś to doceni,
    dostrzec to, co czasem pod powierzchnią płynie.
    Odczytać to sercem. Być jak mądry sternik.

    - Maria Polak ( Maryla )

    Na przekór zapłakanej pogodzie życzę kolorowych wrażeń na cały dzisiejszy dzień dla Ciebie i Ogrodników. Do spotkania, pa :)



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      O dziwo, u mnie dziś nic nie padało i był całkiem przyjemny dzień. Nawet jak na środę nie za bardzo uciążliwy :)
      Moja przedwieczorna chwila nareszcie jest wolna od zgiełku dnia, wszystkie sprawy zaplanowane na dziś zostały dopięte i zakończone, pozostały chwile wieczornego relaksu :)

      chwila

      ośmielona ciszą chwili
      zdejmuję strój dzienny,
      odpinam uśmiech i
      wycieram wyraz z twarzy.

      w nagiej samotności
      wyruszam na poszukiwanie
      zagubionej w hałaśliwym,
      pośpiesznym bełkocie dnia

      siebie.

      Joanna Grabiańska

      ... posyłam Ci bukiet ciepłych myśli, dobrego wypoczynku w domowym zaciszu :)

      Usuń
    2. Ewuniu, poszukiwanie siebie w sobie jest jedną z trudniejszych spraw do realizacji, ale nie niemożliwą :)
      Dzień udał się nadzwyczajnie, pewnie powinnam zatrzymać nadzwyczajność na następne dni ;-)

      Zatrzymać chwilę

      Zatrzymać chwilę ulotną
      słowo, gest, spojrzenie...
      Zatrzymać chwilę w duszy
      może tylko wspomnienie

      Zatrzymać by nie uciekła
      w sercu na zawsze została
      Zatrzymać by w chwilach smutku
      ciepłem swym ogrzała

      Pieścić ją czule myślami
      Przytulać, w ramionach kołysać
      by była wciąż razem z nami
      by mogła sobą zachwycać

      - Monik

      Zmagam się od kilku dni z niedziałającymi kaloryferami tz. dwa dni są ciepłe i następny dzień nie. Przychodzi pan z administracji coś tam pokręci, jeden dzień jest ok i znów jest zimno. Powoli zaczynam tracić cierpliwość !
      Dzięki za ciepłe myśli, one zawsze nastrajają pozytywnie :)
      Buziaczki przesyłam, do spotkania :)

      Usuń
    3. Oj, Zuziu, współczuję bardzo i życzę Ci rychłego zakończenia (pozytywnego) problemów ciepłowniczych :)
      To jeszcze słodka chwila na dobranoc...

      Słodka chwila

      trzymałam ją kiedyś w dłoniach,
      słodką, miłości pełną!
      była maleńka, jak kropelka dżdżu.
      pachniała delikatnie, jak w pełni rozkwitnięta
      kiść bzu!

      uchyliłam dłonie - uleciała wraz z zapachem,
      lekko, jak promyk słońca przed zmrokiem.
      wciąż jeszcze stoję w tym samym miejscu,
      oczarowana jej urokiem...

      cudownie jest łapać małe chwile,
      lecz trwają krótko, jak życie motyli!

      Zofia Szydzik

      Oby te Twoje trwały dłużej... pa, kochana, do jutra, może lepszego :)

      Usuń
    4. ... muszę wierzyć, że będą trwały wiecznie :)

      * * *
      cieszmy się chwilą
      która mija
      szczęście jest krótkie
      jak spojrzenie
      jak uścisk dłoni
      przytulenie
      jak gwiazdy błysk
      w południe nocy
      kiedy nad ludzkim
      stoi snem
      jak matka stała
      nad kołyską
      szczęście trwa tyle
      co słów parę
      mówionych szeptem
      w wielkim tłumie
      ono jest proste
      jak cierpienie
      kiedy na schodach
      mieszka cisza
      i gdy telefon
      milczy długo
      jakby zaklęty
      obojętny
      i gdy listonosz
      niesie co dzień
      torbę opuchłą
      od czekania
      szczęście jest proste
      jak codzienność
      pełna po brzegi
      miłowania

      - Wacław Buryła

      Dobranoc Ewuniu, niechaj spowijają Twój sen najpiękniejsze chwile, które zatrzymałaś w pamięci, pa :)

      Usuń
    5. Dobra poezja do pierwszej kawy, dziękuję Zuziu :)

      Usuń
  14. Bry.:)*

    A mnie z "Bagażem dni" wzięło się na bagaż marzeń. Myślę, że się wzajem
    uzupełniają...
    I DREAMED A DREAM - Hayley Westenra
    https://www.youtube.com/watch?v=ZSwx2MdUKzw

    * * * ...Śniłam...* * *
    ♦̮̑ɜܓ

    Był czas, kiedy ludzie byli życzliwi
    Kiedy ich głosy były łagodne
    A ich słowa zachęcające.
    Był czas, kiedy miłość była ślepa
    I świat był pieśnią
    I pieśń była ekscytująca
    Był czas
    Potem wszystko poszło źle

    Miałam kiedyś marzenie
    Kiedy nadzieje był duże
    A życie warte życia
    Marzyłam o miłości, która nie gaśnie
    Marzyłam o Bogu, który wybacza.

    Byłam wtedy młoda i ufna
    Kiedy marzenia były tworzone, używane, marnowane
    Nie było żadnego okupu do zapłaty
    Niezaśpiewanej piosenki, nieskosztowanego wina.

    Ale tygrysy przychodzą w nocy
    Z głosami cichymi jak grzmot
    Kiedy rozrywają twoją nadzieję na strzępy
    Kiedy przeistaczają twe sny we wstyd

    Przespał lato u mego boku
    Wypełniał moje dni niekończącym się cudem
    Niewzruszony odebrał mi dzieciństwo
    Ale odszedł gdy nadeszła jesień

    I nadal marzę, że do mnie wróci
    I przeżyjemy razem lata
    Ale niektóre marzenia się nie spełniają
    I niektórych burz nie da się przetrwać.

    Marzyłam, że moje życie będzie
    Tak różne od piekła, w którym żyję
    Tak różne od tego czym się teraz wydaje
    Teraz życie zabiło moje marzenie.

    Choć pada deszcz...marzcie pięknie. :))) ***


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry, Jasieńku :)*
      Ładny bagaż i chyba niezbyt uciążliwy... marzenia są zazwyczaj lekkie, jak piórka :))) ***
      Uprzejmie donoszę, że dziś całkiem znośna pogoda jak na początek grudnia. Nic nie padało, nie śnieżyło i nie mroziło. Można odfajkować dzień jako lepszy pogodowo. A co do reszty wydarzeń dnia... eh, lepiej nie mówić...
      Ale jeszcze jest panna Hela ;-)

      https://www.youtube.com/watch?v=qbeAapEFANM

      Oto jest koncept proszę publiki
      Godzien szczególnych braw

      Jeszcze na szczęście prócz polityki
      Jest kilka innych spraw

      Jest jeszcze panna Hela
      Co ślicznym oczkiem strzela

      Saksofon na dansingu
      I z kumplem śpiew przy winku

      Wiosenne gwiazd obroty
      Księżyc bezczelnie złoty

      Poety swit mazurski
      I koncert brandenburski

      Więc ty się nie strosz jak niedźwiedź dziki
      Że Sejm głosował źle

      Odpoczywając od polityki
      Przypomnij sobie że

      Jest jeszcze śledź w śmietanie
      Metafizyczne danie

      I jabłoń w twym ogródku
      Sadzona w chwili smutku

      Są spacery nad rzeką
      Wiosenny chór słowików

      A jabłoń w twym ogrodzie
      Lekko przetrzyma polityków

      Wojciech Młynarski

      Na szczęście :) Pogody ducha na wieczór :)))***

      Usuń
  15. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Po dzisiejszych zawirowaniach politycznych i deszczowej pogodzie pozostaje już tylko kołysanka -

    * * *...Teraz przytul mnie...* * *
    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=Imx1uqvGJFw


    Samotność jest tak straszna jak zły sen
    Więc powiem ci, co czuję
    Gdy dzieli nas ten sen
    Nie liczę dni, tych wszystkich dobrych chwil
    Gdy blisko nie ma ciebie
    Ten sen nie kończy się
    Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ujrzę cię
    Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
    Może chcesz...

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen

    Nie wrócą, wiem, stracone tamte dni
    Wyrzućmy bezpowrotnie
    Niech to nie liczy się
    Lecz przecież wiesz, że zawsze tylko ty
    W mym sercu byłaś pierwszą
    I dobrze o tym wiesz
    Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ma to sens
    Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
    Przecież chcesz...

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen

    Przytul mnie (tak namiętnie)
    Przytul mnie, mnie (w ten koszmarny sen)
    Przytul mnie (tak namiętnie)
    Przytul mnie, mnie (przecież chcesz)


    Samotność jest tak straszna jak zły sen
    Więc powiem ci, co czuję
    Gdy dzieli nas ten sen
    Nie liczę dni, tych wszystkich dobrych chwil
    Gdy blisko nie ma ciebie
    Ten sen nie kończy się
    Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ujrzę cię
    Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
    Może chcesz...

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen

    Nie wrócą, wiem, stracone tamte dni
    Wyrzućmy bezpowrotnie
    Niech to nie liczy się
    Lecz przecież wiesz, że zawsze tylko ty
    W mym sercu byłaś pierwszą
    I dobrze o tym wiesz
    Ciągle wierzyłem w to, że jeszcze ma to sens
    Kiedyś wyśniłem to, że jesteś obok mnie
    Przecież chcesz...

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie

    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, bym nie wracał w ten koszmarny sen
    Teraz przytul mnie, mocno, czule tak, namiętnie
    Teraz przytul mnie, by obudził nas znów piękny sen

    Przytul mnie (tak namiętnie)
    Przytul mnie, mnie (w ten koszmarny sen)
    Przytul mnie (tak namiętnie)
    Przytul mnie, mnie (przecież chcesz)

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka.:))) * * *...przytulam ciocię-
    babcię..♦ ̮̑ɜ ܓ:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Za dużo tego złego jak na jeden dzień... już chyba nic więcej nie chcę, tylko... No właśnie. A więc łyk poezji śpiewanej na dzień dobry z Michałem Żebrowskim i Katarzyną Groniec.

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      *** Ja nie chcę wiele ... ***

      http://www.youtube.com/watch?v=Gk3wk-YxV54

      Idę sobie zamaszyście
      i opada ze mnie życie jak jesienne liście.
      Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń i żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x2
      Jakie liście? - dębu, brzozy, topoli,
      ale to boli.
      Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń, żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x2
      Chcę uciec, wiem to brzmi naiwnie
      Chcę uciec choćby na pustynię
      - Jesteś zmęczony?
      - Tak
      - To minie
      Ja nie chcę wiele, Ciebie i zieleń, żeby liściom było wietrznie, a sercu bezpiecznie /x
      Pogodzi nas niepogodzonych
      Słońce gdy pierwszy raz nie wzejdzie
      - Jesteś zmęczona?
      - Tak
      - To przejdzie

      (Tekst piosenki powstał na podstawie fragmentów wierszy Władysława Broniewskiego i Jonasza Kofty, muzyka Andrzej Smolik.)

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Skarbie :))) * * * ... spokojnej nocy i dobrych snów :))) * * *

      Usuń
    2. ... na dobry wieczór miało być, a nie na dzień dobry :)))*

      Usuń
  16. Dzień dobry w czwartek :)*
    Tydzień się przepołowił, to już pierwsza dobra wiadomość. Druga, że nic nie pada, mgły też nie dowieźli, a na termometrze +5 stopni. Można zacząć dzień :)
    Kawa już paruje, a do kawy ciepełko z przebudzanką-obietnicą w wykonaniu Michaela Boltona.

    ***Obiecuję ci***

    http://www.youtube.com/watch?v=0ntg88_HfXs

    Obiecuję Ci, tak, obiecuję
    Kochać cię przez całe twoje życie
    Kochać cię każdego dnia i nocy
    ja zawsze będę tam dla ciebie
    ja będę w twoich ramionach, ty będziesz w moim sercu

    Będę kochać cię na zawsze obiecuję Ci
    Będziemy razem przez całe nasze życie
    Nie ma nic czego nie będę robić
    Z całym moim sercem, obiecuję Ci

    Ja wezmę twoją rękę,i zrozumie
    Podziel wszystkie swoje nadzieje i marzenia
    Pokazać, co może oznaczać miłość
    Ilekroć życia tylko dostaje za dużo od ciebie
    ja będę po twojej stronie, by wysuszyć łzy gdy płaczesz

    Oh zawsze będę w twoich ramionach
    I zawsze będziesz płomieniem
    w moim sercu

    Będę kochać cię na zawsze obiecuję Ci
    Będziemy razem przez całe nasze życie
    Nie ma nic czego nie będę robić
    Z całym moim sercem, obiecuję Ci
    ***

    ... pomyślności, pogody ducha na cały dzień i do spotkania na przedwieczerzu :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Witaj Ewuniu :)
    Obiecujący dzisiejszy temat ;-) Najpierw kawa, do niej przebudzanka M.B. i dopiero można pomyśleć o wpisaniu czwartkowym. Już mam :

    Obietnica

    Za twoją miłość miłość dostaniesz,
    Wierność za wierność dam ci kochanie
    A za tęsknotę i przywiązanie
    Odpłacę kiedyś moim oddaniem

    Kochaj gdy słońce i gdy wiatr wieje
    Miej wiarę w sercu, miej też nadzieję
    Latarnią morską będę dla ciebie
    Będziesz jak tęcza na moim niebie

    Nigdy nie będziesz płakać i szlochać
    Bo całym sercem będę cię kochać
    Poznasz żar uczuć i namiętności
    Kochaj i poddaj się tej miłości

    - Henryk Rynkowski

    Nieśmiałe słońce, błękit z barankami pod rękę wędruje, prawie wiosennie.
    Znikam. Cieplutkie myśli posyłam i do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Wschodnia dziś prawie bez słońca, ale za to z temperaturą na małym plusie, wiatr ucichł i całkiem znośna aura się zrobiła. Nareszcie mogę na chwilę przysiąść po powrocie do domu, przy obiedzie (podwieczorku? kolacji?), z doskoku, bo na dzisiaj mam jeszcze trochę porządkowych spraw do załatwienia. Jakiś oddech jednak się należy:) I może z ciepłymi klimatami jak na zimę przystało ;-)

      Ballada zimowa

      z tobą pić nie muszę alkoholi
      żebyś uderzyła do głowy
      gdy przez stół patrzymy sobie w oczy
      to się człowiek do dna zauroczy

      co masz w środku pod tymi lodami
      jak je stopić serca dotykiem
      żebyś wybuchnęła w dłoni
      najgorętszym nagim erotykiem

      jeszcze dzieli nas lodowa tafla
      lecz już tu i tam zaczyna trzaskać
      to wezbrane zduszone słońca
      pragną się wyłamać z potrzasku

      już ruszają w lutych oczach pierwsze lody
      rozstępują się śniegi na trwałe
      i tak mocno uderza do głowy
      twoich spojrzeń wiosenny szalej

      - Józef Baran

      .. z niespodzianek dzisiejszych - oczywiście dobre wiadomości z obrad TK. Niecierpliwie czekam wieczoru... W tej sytuacji PAD powinien się podać się do dymisji. Ale to później, teraz pozdrawiam z nadzieją na mały relaks i uśmiech :)

      Usuń
    2. ... słuchałam obrad TK, słyszałam również późniejsze wypowiedzi, w normalnych warunkach jestem optymistką, tym razem mam bardzo, bardzo złe przeczucia. Będzie negacja !

      Nie obiecuję ci prawie nic...

      Nie obiecuję ci wiele...
      Bo tyle co prawie nic...
      Najwyżej wiosenną zieleń...
      I pogodne dni...
      Najwyżej uśmiech na twarzy...
      I dłoń w potrzebie...
      Nie obiecuję wiele...
      Bo tylko po prostu siebie...

      - Bolesław Leśmian

      Zachodnia była w przecudnym, czerwono-złotym zachodzie słońca. Jakby na przekór !
      Przesyłam pozytywne fluidy i do spotkania, pa :)

      Usuń
    3. Słuchałam. Powiedział, co wiedział... PAD w orędziu: aby zakończyć niepotrzebne waśnie, stojąc na straży konstytucji, postanowiłem konstytucję tę złamać.
      Kurtyna.
      Oby się doczekał Trybunału Stanu.

      Zuziu, a na dobranoc ku pokrzepieniu serc :) Bajka Ignacego Krasickiego, nie straciła na aktualności...

      XVII. Wół Minister.

      Kiedy wół był ministrem i rządził rozsądnie,
      Szły ,prawda, rzeczy z wolna, ale szły porządnie.
      Jednostajność na koniec monarchę znudziła,
      Dał miejsce wołu – małpie - lew, bo go bawiła.
      Dwór był kontent, kontenci poddani z początku;
      Ustała wkrótce radość; nie było porządku.
      Pan się śmiał, śmiał minister, płakał lud ubogi.
      Kiedy więc coraz większe nastawały trwogi,
      Zrzucono z miejsca małpę; żeby złemu radził
      Wzięto lisa: ten pana i poddanych zdradził.
      Nie osiedział się zdrajca, i ten, który bawił:
      Znowu wół był ministrem i wszystko naprawił.

      Ignacy Krasicki

      Oby jak najszybciej... Spokojnej nocy mimo wszystko. Pa, do jutra :)

      Usuń
  18. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    No i mamy, to co mamy, a nie to, czego chcieliśmy - czyli kryzys! Ale tu
    nie miejsce i czas na nasze oceny, choć z pewnością posypalibyśmy nie
    mało niecenzuralnych słów.
    A teraz już liryczne "Słowo na Dobranoc" Henryka (henhotlewa) malującego

    * * *...Jesienny portret...* * *
    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ

    Portret maluję twój jesienią.
    Brązem i żółcią, beżem, złotem
    i pomarańczem i czerwienią,
    krzykiem żurawi przed odlotem.

    Szarością w szarych dnia godzinach
    i zielonością zapomnianą.
    Kroplami rosy w pajęczynach
    i srebrem szronu wcześnie rano.

    Bielą chmur i babiego lata
    i rumieńcami jabłek w sadzie.
    Bluszczem co stary dąb oplata
    przystrajam włosy twe w nieładzie.

    Policzkom z malin dam rumieńce.
    Oczy ci niebem ubłękicę.
    Różem róż pomaluję ręce.
    Czerń kruka rzucę w twe źrenice.

    I jeszcze zwiewną dam sukienkę
    z dymu ogniska na polanie.
    A teraz proszę daj mi rękę
    i w jesień ze mną wejdź kochanie.

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ

    I kołysanka na dziś - "Mów mi o miłości" - Bernard Ładysz

    https://www.youtube.com/watch?v=hhOlAKcHhF8

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Maleńka moja.:))) * * * cmokam z czułością..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜܓ..:))) * * *



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cudne... wspaniale mnie wyciszyłeś :)* A moje pożegnanie trochę niżej. Buziaki, pa :))) * * *

      Usuń
  19. I po tych dzisiejszych zawirowaniach przyszedł czas na pożegnanie dnia. Bardzo mnie zmęczył psychicznie, więc już tylko kołysanka... w wykonaniu Ewy Błaszczyk.

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    *** Jeżeli miłość jest ***

    https://www.youtube.com/watch?v=BHj3uXh_YPI&feature=youtu.be

    Na naszą słabość i biedę
    niemotę serc i dusz
    na to że nas nie zabiorą do lepszych gór i mórz
    na czarnych myśli tłok
    na oczy pełne łez
    lekarstwem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa

    na ludzką podłość i małość
    na ostry boży chłód
    na to ze nic się nie stało a zdarzyć miał się cud
    na szary mysi strach
    bliźniego wrogi gest
    lekarstwem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa

    tu kukły ludźmi się bawią tu igra z nami czas
    tu wielkie młyny nas trawią i pył zostaje z nas
    na to, że z pyłu pył i za początkiem kres
    ratunkiem miłość bywa jeżeli miłość jest jeżeli jest możliwa

    na krajów nędzę i smutek, na okazałość państw
    policję, kłamstwo, nudę, potęgę małych draństw
    na nocny serca ból, że człowiek żył jak pies
    ratunkiem miłość bywa jeżeli miłość jest
    jeżeli miłość jest...

    Tekst Agnieszka Osiecka, muzyka Janusz Bogacki

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Kochanie moje :))) * * * ... wierzę, że jest. Najczulej :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
  20. Witam w piątek :)*
    Jeszcze noc, trochę mglista, ale i przebłyski gwiazd widać na granacie nieba. Za oknem 2 stopnie na plusie. Może będzie słoneczny dzień?
    Ale dość dywagacji o pogodzie, trzeba się zebrać i postawić do pionu, aby jako tako przeżyć piątek do popołudniowych godzin.
    Kawa - duuuża i pachnąca dla Wszystkich :)))* Zwyczajowy dymek już się snuje a w tle trochę miłości z Michałem Bajorem.

    *** Moja miłość największa ***

    http://www.youtube.com/watch?v=FVls4VPhWlk

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    I nic nie powiem jej, broń Boże
    Nie powiem nic umyślnie
    Bo póki milczę, to ją mnożę
    Gdy wyznam wszystko - pryśnie
    Więc nie wyśpiewam mej miłości
    Niech nie wie, co się dzieje
    I nieświadoma swej piękności
    Niech w myślach mych pięknieje

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Może kiedyś, po latach
    Jednak szepnę nieśmiało
    "Kiedyś, tamtego lata
    Strasznie panią kochałem"
    A ty przerwiesz w pół zdania
    Me wyznania zabawne
    "I ja pana kochałam
    Wtedy latem i dawniej"

    I nic prócz małej chwilki żaru
    Nie złączy nas, kochana
    W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
    Miłości niewyznanych
    Bladym tancerzom gra cichutko
    Orkiestra salonowa
    A pod orkiestry każdą nutką
    Podpisać można słowa:

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Autor: Wojciech Młynarski, kompozytor: Włodzimierz Korcz

    .... zmykam już, a Wam życzę wszystkiego co jasne, ciepłe, pogodne i kochane na cały dzień :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Bry.:)*

    Zapowiada się pogodny piątek. A na powitanie Bernard Ładysz wita
    w Paryżu - "Mademoiselle"
    https://www.youtube.com/watch?v=z7GkASBnyDI

    Gdy w płaszczyku rozwianym
    Cieniem parku szłaś
    Jak bulwarem Sekwany
    U schyłku dnia
    Spojrzałem i pomyślałem
    Że to chyba właśnie ta

    Mademoiselle nie spodziewałem się
    Mademoiselle że zakłopotałem się
    Mademoiselle cóż teraz robić mamy
    Jeżeli już się znamy
    Za tydzień się spotkamy
    I tak powitam Cię
    Mademoiselle nie spodziewałem się
    Mademoiselle że zakochałem się
    Mademoiselle na pewno nikt nie widzi
    I nie ma co się wstydzić
    Czekałem cały tydzień
    By pocałować cię
    By pocałować cię

    Żółty kielich żonkili zarumienił się
    Żółte płatki rozchylił – pocałuj mnie
    Wiosną jesienią i latem
    Zawsze będę witał cię

    Mademoiselle nie spodziewałem się
    Mademoiselle że zakłopotałem się
    Mademoiselle cóż teraz robić mamy
    Jeżeli już się znamy
    Za tydzień się spotkamy
    I tak powitam Cię

    Mademoiselle nie spodziewałem się
    Mademoiselle że zakochałem się
    Mademoiselle na pewno nikt nie widzi
    I nie ma co się wstydzić
    Czekałem cały tydzień
    By pocałować cię
    By pocałować cię

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    Zatem wszystkiego pomyślnego na piątek. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      Trochę pomyślny był, wydaje mi się, że ogarnęłam pewne kłopoty... ale zobaczymy.
      Piosenka śliczna, z przyjemnością sobie posłuchałam tak wspaniałego artysty :)* W takim razie w rewanżyku proponuję Tobie i wszystkim koncert Koncert Michaela Buble -(1 godz., 28 min. )

      https://www.youtube.com/watch?v=T1pijyA4WZs

      Jeżeli się spodobał, będę bardzo kontenta :)*

      Usuń
    2. Też go lubię.:)*

      Usuń
    3. Cieszę się bardzo, że trafiłam w Twój gust :)*

      Usuń
  22. Dzień dobry ;-)
    Jest pogodnie w przyrodzie, co przekłada się na wejście w piątek z pozytywnym nastawieniem.

    Zawsze dzisiaj

    Powodów jest wiele,
    bo wszystko sprawia,
    że dalej decyduje o losie
    tu i teraz postawa.

    Jutra nie można być pewnym,
    bo zawsze dzisiaj
    jest ten dzień, w którym
    można kochać mocniej.

    Ze sobą być witając życie,
    bo każda chwila
    przytulona do serca robi dobrze
    w obronie drogi do nieba.

    - Aleksandra Baltissen

    Praca, praca... Może to dobra odskocznia od wiadomości, które nie są z tych zadowalających. Serdeczności posyłam wraz z ciepłymi myślami, do spotkania ;-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Skończył się roboczy tydzień i nareszcie trochę luziku, można przysiąść na chwile z poezją. Może zimowy duet Jeremiego Przybory wprowadzi nas w nastrój nadchodzących dni? ;-)

      *** Zimowy duet ***

      ON
      Spójrz, najmilsza, w tym parku-śmy sami.

      ONA
      Nic dziwnego, najmilszy. Już zima.
      Wyłączyła natura mechanizm
      na tym drzewie i listka już ni ma.

      ON
      Wiatr goryczą pachnący park studzi,
      liście z parku wymiata i ludzi.

      ONA
      Tylko władzy wiatr nie ma nad nami,
      bo gdy usta łączymy z ustami…

      OBOJE
      Znów zanoszą się śpiewem słowiki,
      grają świerszcze i pasikoniki.
      Brzęczą pszczoły i szemrzą strumyki,
      i muzyki znów pełen jest park.

      Ciepły wietrzyk prowadzi swą akcję –
      pieści bzy oraz wącha akacje,
      budzi woni urocze sensacje –
      póki wargi tulimy do warg.

      ON
      Miła, czyżbyś mi drżała chwilami?

      ONA
      Drżę o ciebie. Me szczęście utrudnia
      to, że dzwonisz tak strasznie zębami.

      ON
      To nie żeby, najmilsza, to lutnia.
      Na niej piosnkę wydzwania miłości
      chłód, co innych wypłoszył stąd gości,
      ale władzy on nie ma nad nami.

      ONA
      Bo gdy usta łączymy z ustami…

      OBOJE
      Rozkwitają fiołki, pierwiosnki,
      świeżej trawy puszczają się włoski,
      znów wierzbowe się kocą gałązki,
      jednym słowem wiosenny znów park.
      Do nóg ściele nam bratków aksamit,
      cudownymi upaja woniami,
      eksploduje pąkowia salwami,
      póki wargi tulimy do warg.

      ON
      Przeobrażać, najmilsza, przyrodę
      to dla mojej miłości jest detal.
      Kiedyś wiosną cię tutaj przywiodę,
      gdy park będzie w bzów tonąć bukietach.

      ONA
      Naszą wiosnę czas zimy nam powił.

      ON
      I powiemy na ucho majowi,
      że wystarczy na wiosnę czasami
      mocno usta połączyć z ustami…

      OBOJE
      I słowiki się zmienią we wrony –
      i dokoła rozsrebrzą się szrony –
      róże wdzieją trykoty ze słomy –
      jednym słowem zimowy znów park.

      Suche liście wiatr-figlarz pogoni –
      pasmem włosów zatarga u skroni –
      oszronioną gałązką zadzwoni,
      póki wargi trwać będą u warg…

      Jeremi Przybora.

      Tekst wyśpiewała Kalina Jędrusik, ale niestety, już zniknął z YT. Coverów też nie widziałam. Pozdrawiam ciepło grudniowym, dość wietrznym wieczorem :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Kalina i Jeremi to była niezapomniana para. Poszperała co nieco i wyszukałam perełeczkę tekstową Jeremiego, zapewne jest to tłumaczenie francuskiej piosenki :)

      Kwiat przecudny

      Chociaż nie trwało to dłużej niż rok,
      Tak ślepych uczuć szukać by daleko,
      Bo nadwerężyłem ja sobie wzrok
      Od zapuszczania go w jej piękny dekolt.

      Kwiat przecudny wcielony w cielę,
      Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
      Nie było przecież jej nazbyt wiele,
      A przesłoniła mi sobą świat.

      Rozsiało niebo powabów ze sto
      Po ciele jej, że człowiek bywał głupi,
      Bo kiedy zobaczył je naraz, to
      Nie wiedział, na czym głównie ma się skupić.

      Kwiat przecudny wcielony w cielę,
      Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
      Nie było przecież jej nazbyt wiele,
      A przesłoniła mi sobą świat.

      Co do umysłu zasobów to tam
      Nie było tego więcej niż u trzmieli.
      Lecz któż w miłości wymaga od dam
      Wynajdywania prochu na pościeli.

      Kwiat przecudny wcielony w cielę,
      Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
      Nie było przecież jej nazbyt wiele,
      A przesłoniła mi sobą świat.

      A gdy odeszła, to ostry był ból,
      A potem się tęsknoty wlokły smugą
      I zioła ze wszystkich aptek i pół
      Nie mogły z tego mnie wyleczyć długo.

      Kwiat przecudny wcielony w cielę,
      Cielę prześliczne wcielone w kwiat,
      Nie było przecież jej nazbyt wiele,
      A przesłoniła mi sobą świat.

      Z początku żal do niej miałem i złość,
      Lecz dziś już jej wybaczyć jestem gotów,
      Bo spustoszyła mi serce na wskroś
      I teraz mam zupełny z sercem spokój.

      - tekst Jeremi Przybora muzyka Georges Brassens

      https://www.youtube.com/watch?v=Z1ysdP00uOU

      Pogodnego wieczoru, do później, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję Zuziu, genialne :)))) Sądząc po muzyce, to z pewnością canzonetka francuska. A na dobranoc kwiatowo i zmysłowo ;-)

      Dziewanna, Róża, Gencjana

      Niech pani się do mnie tak nie śmieje -
      To we mnie ból słodki rozjątrza.
      Ja nie wiem, co z sercem mi się dzieje -
      Ten uśmiech to potrzask!
      Niech pani przestanie już, na Boga,
      Bo raną twój uśmiech mnie rani,
      Na którą pomoże tylko okład
      Z miłości i z pani...

      A ona do mnie: "Pan wybaczy,
      Na chwilę muszę na podwórko".
      I zostawiła, o rozpaczy,
      Mnie z jej dwunastoletnią córką.

      Ty tak nie uśmiechaj się, dziecino,
      Uśmiechem tym nazbyt dojrzałym...
      Ze skutkiem, którego on przyczyną,
      Mam kłopot niemały.
      Spoważniej, dziecino, mi tu zaraz –
      Twój uśmiech ci nie jest rówieśny!
      I ten, co sprawiłaś nim, ambaras
      Przekreślmy, przekreślmy.

      Kolacja: szynka, płat łososia
      Skropiony wódki zimnej chlustem.
      Usługiwała nam gosposia
      Z uśmiechem i wspaniałym biustem...

      Gosposiu, ja proszę, niech gosposia
      Uśmiechem się do mnie nie wdzięczy.
      Ten uśmiech niepokój we mnie posiał,
      Co jątrzy i męczy.
      Tę dłoń z salaterką proszę do mnie
      Kierować z powagą i serio -
      Inaczej jam gotów się zapomnieć
      Nad sznyclem z mizerią.

      Nie mogąc z tym poradzić sobie,
      Uciekłem i w wagonu szybie
      Sunęły za mną twarze kobiet,
      Co wszystkie były w moim typie.

      O Różo, Gencjano, o Dziewanno -
      Ten bukiet wciąż świeży to kara,
      Żem zniszczył mą miłość zakochaną
      We wszystkich was naraz.
      Jest wiatr taki, co mi wciąż przynosi
      Na chmurkach z dalekich stron przywianych
      Ów blask uśmiechniętych ust gosposi,
      Dziewczątka i mamy.

      Tekst Jeremi Przybora, muzyka Jerzy Wasowski

      https://www.youtube.com/watch?v=MXWrTTG80co

      Dziękuję za dzisiejsze poezjo-muzykowanie, Zuziu, a ja już podryfuję w kierunku łóżka. Dobrej nocy, pa, do jutra :)

      Usuń
    4. ...:)

      O Julietto

      O Julietto, twarzyczko na chmurze,
      O Julietto, różyczko w purpurze,
      Otwórz, otwórz swe okno,
      Na tę moją samotność,
      O Juletto, czy jesteś na górze ?
      Czy jesteś na górze ???

      A na górze jak zwykle nikogo,
      A te róże wypadły mi drogą,
      Nie najkrótszą gnał drogą mój koń,
      A tą dłuższą przez lasek Boulogne
      Deszczem zlało mnie, wiatrem przygięło
      Jestem stary, sterany Romeo
      W krzyżu miewam te bóle
      Kiedy w sercu Cię tulę
      I w tę pustkę dokoła wciąż wołam

      O Julietto, twarzyczko na chmurze,
      O Julietto, różyczko w purpurze,
      Otwórz, otwórz swe okno,
      Na tę moją samotność,
      O Julietto, czy jesteś na górze ?
      Czy jesteś na górze ???

      - Jeremi Przybora

      Dzięki za prześwietną zabawę wspaniałymi tekstami i muzyką.
      Dobranoc, pa :)

      Usuń
    5. Jeszcze pod kołderką ;) ale mi się pięknie czytało z rana, dziękuję Zuziu :)

      Usuń
  23. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Piątek był łaskawy w pogodzie jak na Barbórkę. A teraz już kołysanka
    Jonasza Kofty w wykonaniu Michała Bajora -

    * * *...Dopóki wierzysz we mnie, miła...* * *
    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=5WCSPjJBKmk

    Dopóki wierzysz we mnie, miła
    W tym jest moja wielka siłą
    Wszystko byś mi wybaczyła
    Tylko jednej rzeczy nie
    Mogę wściec się i utytłać
    Paść na mordę, byłem wytrwał
    Byle małych świństw gonitwa
    Nie wciągnęła mnie

    Dopóki wierzysz we mnie, miła
    W tym jest moja wielka siła
    Choćbyś nic mi nie mówiła
    Ja to najserdeczniej wiem
    Kiedy czasem, ot tak, stwierdzam
    Taki pejzaż, trzeba pełzać
    Widzę twoje oczy we łzach
    Mam znów nogi dwie

    Dopóki wierzysz we mnie, miła
    W tym jest moja wielka siłą
    Co mi serce uskrzydliła
    Nauczyła mówić - nie!
    Wiem, upadnę nieraz jeszcze
    Nieraz głową mur popieszczę
    Ale w nasze życie zmieszczę
    Prawdę, której chcę

    Dopóki wierzysz we mnie, miła
    W tym jest moja wielka siła
    Z życiem mnie nie pogodziłaś
    Ale z samym sobą - tak
    Mam przy sobie gorzką pamięć
    Mam swój uśmiech, co nie kłamie
    Wiem, że już mnie nic nie złamie
    W nadchodzących dniach.

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie najmilejsza. :))) * * * Miłych przytuleń do jasieczka..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc :)*
      Ależ, pewnie wierzę... mój Promyku na szare dni :)* Noc już na dobre zawładnęła światem, a mną zaczyna władać Morfeusz... ciii... ;)))* jeszcze tylko coś Ci zanucę z Michałem Bajorem.

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      *** Czekanie me to ty ***

      https://www.youtube.com/watch?v=Mk3_BqPLOo8

      Czekanie na blask,
      co sfrunie z gwiazd
      i rozjaśni świat
      w marny czas,
      na to, by gorzki jak sól
      wczorajszy zniknął ból.

      Czekanie na świt,
      wzdychanie w noc,
      by nagle się zły
      odmienił los –
      zostawiam to innym, bo
      czekanie moje to…

      Czekanie me to ty,
      kochanie me to ty,
      nie sposób, abym ślad
      twój zgubić mógł,
      choć tak wiele świat
      w krąg poplątał dróg.
      Czekanie me to ty,
      mą nadzieją – ty,
      na cudowności dnia i ciszę snu,
      na miłość aż do utraty tchu…

      A gdy życie mnie
      pognębić chce,
      ja wciąż wierzę, że
      nie przegram, nie
      i czekam na wielki fart,
      na kilka niezłych kart.
      I wyzywam los
      wciąż, co dnia,
      powiedzcie, czy żyć
      wspanialej się da,
      niż szczęścia odkrywać smak,
      w czekaniu myśląc tak…

      Czekanie me to ty,
      kochanie me to ty,
      nie sposób, abym ślad
      twój zgubić mógł,
      choć tak wiele świat
      w krąg poplątał dróg.
      Czekanie me to ty,
      mą nadzieją – ty,
      na cudowności dnia i ciszę snu,
      na miłość aż do utraty tchu…

      Autor tekstu:

      Jacques Veneruso; tłum. Wojciech Młynarski
      Kompozytor: Jacques Veneruso
      Wykonanie oryginalne: Garou (Je n`attendais que vous)

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))* * * ... pogodnych i pięknych... do sobotniego ranka bez budzika :))) * * *

      Usuń
  24. Bry.:)*

    No to ... na miłe przebudzenie :)))* -- "Minęło już tyle lat" - Janek Blasik

    https://www.youtube.com/watch?v=uK_uhRmdCbs

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ ...:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry :)* Przy takim cudzie nie może być niemiłe... pozdrawiam ciepło :)*

      Usuń
  25. Dzień dobry w sobotni ranek :)*
    Słońce powoli przebija się przez delikatne pierzynki z chmur, a na termometrze miła niespodzianka, siódemka na plusie :) Trawniki w stokrotkach i fiołkach, już nie wiem, czy to przedzimie, czy początek marca ;-)
    Za dużo bym chciała, a więc w takim razie pierwsza leniwa sobotnia, duuży dzbanek dla Wszystkich. A w tle rzebudzanka - może tym razem na różowo, żeby trochę podbarwić poranną szarówkę.

    Od Piaf do Garou - Michał Bajor - Życie na różowo słowa: E. Piaf, muzyka: N. Louiguy, tekst polski: W. Młynarski

    http://www.youtube.com/watch?v=rV5QJklMXRg

    Łagodny wzrok, ściszony głos,
    leciutki uśmiech w kątach ust,
    to dobry portret – na mój gust,
    oto ktoś, z kim twoj wiążesz los...

    On
    marzenia twoje zgadł
    i życie twe, twój świat
    ujrzałaś na różowo...

    On
    cię objął pierwszy raz
    i nadał nowy blask
    miłości wszystkim słowom...

    On,
    twych snów nieśmiały gość,
    w twym sercu zbudził coś,
    co czujesz wciąż na nowo...
    On z tobą, dla niego ty
    oto wzór,
    pod serca wtór,
    wzór na szczęśliwe życie...

    Bo,
    gdy on twą miłość ma,
    pod jego serca rytm
    twe serce gra...

    Choć szczęście to przelotny ptak,
    wiosenny śnieg, jesienny liść,
    nie myślisz o tym, pragniesz dziś
    z nim jednym być, znać szczęścia smak...

    On
    marzenia twoje zgadł
    i życie twe, twój świat
    ujrzałaś na różowo...

    On
    cię objął pierwszy raz
    i nadał nowy blask
    miłości wszystkim słowom...

    On,
    twych snów nieśmiały gość,
    w twym sercu zbudził coś,
    co czujesz wciąż na nowo...

    On z tobą, dla niego ty
    oto wzór,
    pod serca wtór,
    wzór na szczęśliwe życie...

    Bo,
    gdy on twą miłość ma,
    pod jego serca rytm
    twe serce gra...

    * * * * *
    ... pomyślnego dnia wszystkim, dobrej aury tej zaokiennej i "dusznej"... :)*

    OdpowiedzUsuń
  26. Dzień dobry Ewuniu :)
    Twoja różowa przebudzanka tylko dodała kolorów do ciepłych, złotych promieni słońca i błękitu nieba. Taka pogoda nastraja do spojrzenia za siebie, przed siebie i nie tylko pozwola zaczarować się miłości.

    * * *
    Doceń, to co masz,
    więc przede wszystkim czas,
    dany tylko raz.
    I życie - największy skarb,
    najcenniejszy dar,
    pokaż, ze jesteś go wart.
    Patrz na ludzi sercem,
    a zobaczysz o wiele, wiele więcej.
    Nie bój się błądzić,
    nie próbuj pochopnie sądzić,
    walcz o to co kochasz - byle śmiało,
    do szczęścia potrzeba tak mało.
    Znajdź radość w świeżości poranka,
    dziecięcym uśmiechu, każdym oddechu.
    Ciesz się śniegiem, tęczą, deszczem
    i tym, że jesteś.
    Zbieraj wspomnienia, życiowe doświadczenia,
    doceń cud istnienia.
    Odrzuć lęki i obawy,
    po cóż życie marnotrawić.
    Wszak co ma być i tak będzie,
    rozkoszuj się szczęściem.
    Nie marudź, nie zrzędź, nie pytaj,
    radość życia w locie chwytaj,
    serdecznie ją przywitaj,.
    Zaproś do swojej duszy,
    niech obojętność mury skruszy,
    w sercu się rozgości,
    pozwoli zaczarować się miłości.

    - monisia3003

    ... jak co sobotnio, sprawy gospodarcze dominują w działaniu. Na teraz dużo uśmiechu, słonecznych promieni na naładowanie baterii energii, pozdrówka serdecznie i do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Ach, co to był za dzień, cudny pogodowo, ciepły i słoneczny, niemalże wiosenny, gdyby nie wczesny zachód słońca. Też piękny, czerwono-złoty, właśnie przed chwilą skończyłam go podziwiać na balkonie.
      Zapraszam na poobiednią kawę okraszoną poezją :)

      Villanella w promieniach słońca

      kiedy słońce zachodzi wiedz że znowu wstanie
      lub zza chmur wyjrzy chyłkiem by ci dzień wyzłocić
      więc smutku swego miarą czyń nasze kochanie

      ono zawsze powrotu gwarancją zostanie
      dnia i nocy i wierz że nas osieroci
      brak poranka wszak słońce znowu dla nas wstanie

      bym mógł cię kochać czule na dnia powitanie
      ciepłem całą wypełnić po nocnej zmarzłoci
      radości swojej miarą czyń nasze kochanie

      potem ufaj w dnia biegu w życia kruche trwanie
      że godzin z ich radości czas nie ogołoci
      a nadzieja jak słońce znowu dla nas wstanie

      i będzie trwała wiecznie ponad umieranie
      tylko w miłości naszej musisz się zatracić
      nadziei swojej miarą czyń nasze kochanie

      a kiedy na dni końcu tylko zasłuchanie
      i w oczach iskra wiary kropelka wilgoci
      kiedy człowiek umiera znów z martwych powstanie

      są wschody i zachody i w nich nasze trwanie
      sobą i światem wiarę pragniemy ukwiecić
      kiedy słońce zachodzi wiemy że znów wstanie
      więc wiary swojej miarą czyń nasze kochanie

      - Andrzej Talarek

      ... i z tym optymistycznym nastawieniem wchodzę w wieczorne zacisze, życząc dużo pozytywnych myśli :)))

      Usuń
    2. Witaj,
      ... są wschody i zachody i w nich nasze trwanie... zapewne tak można pomyśleć czytając nasze wpisy :)

      O zgadywaniu oznak miłości
      Hinduska poezja miłosna

      Wielki ból mi zadają jej oczy-płomienie,
      Lecz zarazem ratują z płomieni.

      Czasem w nich odgaduję coś jak przyrzeczenie,
      Że się wszystko na lepsze odmieni.

      Właśnie na mnie spojrzała, gdym wzrokiem uciekał,
      Mając w sercu radosne przeczucie.

      Potem oczy spuściła i już się uśmiecha
      Czeka, aż się z kolei odwrócę.

      Teraz w twarz mi nie patrzy, lecz wzrokiem w krąg toczy,
      Tylko śmiech ma na ustach chwilami.

      I choć język mnie gromi gdy śmieją się oczy -
      Jego szorstkość nikogo nie zmami.

      Gniewne usta miotają pioruny wspaniałe,
      Oczy mówią, że już ją posiadam.

      A gdy pragnę się bronić przed jej trybunałem,
      Wybuch śmiechu mi wnet odpowiada.

      Obojętność pozorną i obcość udając,
      Łudzi się, że pozory zachowa.

      Lecz gdy oczy ślą listy i wnet je czytają,
      Niepotrzebne są usta i słowa.

      - przełożył Bohdan Gębarski

      Sobota przefrunęła jak sen złoty ;-) Pora pomyśleć o spanku.
      Dobranoc Ewuniu, ...mając w sercu radosne przeczucie... :) Pa :)

      Usuń
    3. Zuziu, smakowity deser do pierwszej kawy z przyjemnością skonsumowany, dziękuję :)

      Usuń
  27. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    I jeden dzień z weekendu uciekł mi z oczekiwanego wypoczynku. Sobota
    okazała się intensywnie zapracowana od rana. Dopiero teraz usiadłem
    do klawiatury i przyniosłem cudną kołysankę z tekstem Stanisławy Celińskiej - "Manha De Carnaval" do muzyki Astrud Gilbrto w jej wykonaniu

    * * *...Manha De Carnaval...* * *
    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    https://www.youtube.com/watch?v=tOtLP6wVLu0

    Orfeuszu, zaczekaj
    Ona idzie za tobą
    Już za chwilę zobaczysz jej twarz

    Są dni, które płyną przez łzy
    I sprawia ci ból o niej myśl
    W ustach goryczy smak
    Bo w sercu czujesz brak
    Ona została tam, u progu dnia

    Odeszła i nie wróci już
    Całujesz wciąż ślady jej stóp
    Zabrała ci pieśń i teraz jest w niej
    Gdzieś tam, gdzie kończy się świat

    Tęsknota zabrała ci moc
    Brak wiary wypełnił twój los
    Więc odwróciłeś się, rzucając na nią cień
    Bo nie wierzyłeś, że słyszysz jej krok

    Gdy miłość zwyciężyć ma śmierć
    I nowym nacieszyć się dniem
    Zaufaj jej, bo wie jak zniszczyć zło
    I jak pokonać lęk

    Eurydyko, nie odchodź
    Orfeuszu, zaczekaj
    Niech zatrzyma was siła miłości

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    Dobranoc, dobranoc obecnym i nieobecnym, a także Tobie ma miła.:))) * * *
    ...ciepełka...najczulej..ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ ..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc :)*
      A coś Ty dzisiaj robił przy sobocie... pewnie wziąłeś się za sprzątanie przedświąteczne, współczuję i podziwiam :) U mnie wszystko jeszcze leży odłogiem, a okna umyte w listopadzie znów brudne, jak nieszczęście... Trochę się zrelaksowałam w ogrodzie przy tak cudnej aurze, a jutro mam zamiar wyskoczyć gdzieś dalej na spacer. Sprzątanie nie zając ;-)
      Wspaniała piosenka, jedna i druga... fantastyczne wykonanie pani Stanisławy, zauroczyła mnie kompletnie.
      To ja już nie zakłócę wieczoru żadną inną piosenką, tylko pożegnam sobotę Słowem autorstwa Alexandra Czartoryskiego.

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      ***Najlepiej ...***

      Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
      najlepiej wtedy, gdy przytulisz mnie ...
      Najlepiej, miły ciepło gestu daj, tak mów,
      wszystko, co serce twe powiedzieć chce.

      Najbliżej wtedy jesteś, kiedy tulisz mnie,
      a usta twe znów bliżej są, i znów ...
      Twe oczy mówią to, co twoje serce wie.
      Wtedy nie trzeba żadnych innych słów.

      Najlepiej wtedy zabieramy się w nasz świat,
      kiedy pochłania i ogarnia nas ...
      Samotność znika i powstaje nowy ład,
      bo tylko dla nas, tylko nasz ten czas.

      Najlepszą wtedy dla nas nasza bliskość jest,
      gdy ciepło jej pomiędzy nami trwa ...
      Gdy w niej mieszkasz ty, i w niej mieszkam ja, a gest
      - każdy - jak radość ... jest nią nawet łza.

      Wszystko, co serce twe powiedzieć chce, tak mów,
      jak gdybyś był już we mnie teraz też ...
      Najlepiej wtedy ja rozumiem cię, bez słów,
      przez twoją bliskość ... Ty to także wiesz.

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moje Słonko :)))* * * ... "tak mów, co serce twe powiedzieć chce"... a ja już swoje powiedziałam... najczulej :))) * * *

      Usuń
  28. ...i jeszcze, bo nie mogę się oderwać od nowych utworów naszej Cesarii
    Evory - tak cudownie piękne są wykonania Stanisławy Celińskiej -

    * * *...W imię miłości...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=ATijKr0MYHM

    :))) * * *ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    OdpowiedzUsuń
  29. choćby następna - Stanisława Celińska -

    * * *...Pomilczenie...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=JO_b4vq96ss

    :))) * * *ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wysłuchałam wszystkie z ogromnym zachwytem, dziękuję :)*
      A moje pożegnanie wyżej. Pa :)*

      Usuń
  30. Trafiłaś w dziesiątkę. mogę to robić tylko za dnia, a z pracy wracam już po
    zmierzchu, ale zbytnio się nie forsowałem i jeszcze trzy zostały. Wesołego
    skoku pod 'kordełkę'.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))*** ... tylko dziś się nie przeforsuj, proszę. Uważaj na siebie.

      Usuń
  31. Niedzielne bry :)*
    Jakiś ten grudzień niepodobny do grudnia, wstał piękny, złoto-różany świt, ciepło, za oknem już 5 stopni na plusie. Jak dla mnie, tak może być do marca ;-) Chyba tylko trochę za bardzo wieje, bo coś gwiżdże w wywietrzniku.
    Leniwa niedzielna już przepięknie pachnie, dymek się snuje, a jako prezent mikołajkowy przyniosłam szkatułkę ;)))*

    *** W szkatułce wiersza ***

    Czasami wiersz jest blisko,
    na wyciągnięcie dłoni;
    słowa się w nim kołyszą
    flesz myśli chcąc dogonić.

    Gdy sfrunie skądś jak obłok,
    nic więcej się nie liczy;
    w strofach rozmawiam z tobą
    o wszystkim i o niczym.

    Tęsknota, czułość, smutek,
    kwiat w delikatne wzory;
    marzenia też zanucę
    uczuciem i kolorem.

    Staccato dżdżu za oknem
    gdy chmurny wstaje ranek;
    są w nim jesienie słotne,
    wiosennych ćwierkań zamęt.

    Wiatr, co rozwiewa latem
    nabrzmiałe kłosy żyta,
    aromat pierwszej kawy...
    co jeszcze? Już nie pytaj.

    Bywa w nim jedwab ciszy,
    smętku dyskretny woal
    … i wiem, że miłość słyszysz,
    gdy chcę ją w wierszu schować.

    EP

    I żeby Rudolf miał po czym ciągnąć sanie z prezentami dodam trochę zimowych klimatów z Katarzyną Dąbrowską.

    *** Biel ***

    http://www.youtube.com/watch?v=BEo9Ck34x5g

    Wszędzie biało, biały śnieg,
    białe drzewo, biały pies,
    biała ja i my,
    nawet miłość bielą lśni.

    ref. To zima już wiem, wiem to zima,
    tylko niebo niebieskie jakoś się trzyma,
    i tylko wróbelek szarością pięknieje,
    to zima, zima bieleje.

    Białe sople, parapety,
    białe książki i gazety,
    biały uśmiech, białe łzy,
    tylko bałwan w bieli drży.

    ref. To zima już wiem, wiem to zima....

    Białe wszystko: okna, drzwi,
    nawet broda wąsy, brwi,
    w białej nocy biała mgła,
    białe życie, biała gra

    ref. To zima już wiem, wiem to zima,
    tylko niebo niebieskie jakoś się trzyma,
    i tylko wróbelek szarością pięknieje,
    to zima, zima bieleje.

    - tekst: Beata Bagniewska, Jacek Goryński, muzyka: Wojtek Gęsicki

    ... ładne :))))*
    Dobrej niedzieli i obfitego worka od Mikołaja :)*

    OdpowiedzUsuń
  32. Witam.:)*

    Przeforsowanie dzisiaj mi nie grozi, mimo Mikołaja, z uwagi na dno
    w mojej szkatule.:)))*

    Stanisława Celińska - Czy o kimś ktoś

    https://www.youtube.com/watch?v=_wJPs8K7VNo

    Tak teraz wiem że to światy są dwa
    Ta albo ten to naprawdę nie ja
    Chcę wyznać im całą siebie do dna
    I szukam słów i milczenie wciąż trwa, trwa

    Ja śmieję się lecz nie śmieje się on
    On wierzy w coś dla mnie to mętna toń
    Ich pragnień szyfr niepojęty jest lecz
    Z mych pragnień nikt nie pojmuje nic też

    Czy gdzieś przetną się czyjeś drogi choć raz
    Czy o kimś ktoś będzie prawdę mógł znać
    Wzrok i słuch zwodzą nas, mylą nas

    Gdzie ściana tam koniec drogi ktoś rzekł
    Nie krzyknął ktoś i tam zaczął swój bieg
    Gdy rozpacz znów po mnie sięga jak śmierć
    On pyta co na kolację dziś jest

    Czy gdzieś przetną się czyjeś drogi choć raz
    Czy o kimś ktoś będzie prawdę mógł znać
    Dotyk smak zwodzą nas, mylą nas

    Tak teraz wiem że to światy są dwa
    Ta albo ten to naprawdę nie ja
    I nawet ty który dobrze mnie znasz
    Też tylko ją tylko ją widzisz, twarz

    Tekst - Dorota Czupkiewicz

    ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ


    Bogatego Mikołaja życzę wszystkim obecnym i zaglądającym. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Rybko :)*
      Szkatuła nie za bogata i u mnie, ale zrobiłam sobie mikołajkową frajdę za free :)
      Pogoda bardzo dopisała, ciepło, słonecznie, cały dzień około 9-10 stopni, a więc pozwoliłam sobie na mikołajkowy rajd w większym gronie z biegiem Bystrzycy, na szlaku od Osmolic I do Piotrowic (żółty szlak na południe od Lublina).
      Piękne klimaty nad brzegiem starej, dzikiej rzeki, z meandrami, nadwodnymi łęgami i uroczymi źródliskami. Nawet w grudniu było co oglądać :) Fotek nieco porobiłam, pokażę niebawem na Impresjach.

      Dziękuję za kolejną odsłonę naszej Cesarii Evory, jej śpiew i interpretacja mogą rzeczywiście zachwycić. A oto Jej wykonanie piosenki Człowiek , którego kocham.

      https://www.youtube.com/watch?v=9ucI6CNH8a8

      Słuchaj, nim się zamkną za mną drzwi
      Jedno jeszcze chcę powiedzieć Ci
      Jesteś młody, talent masz
      Któż lepiej wie niż ja,
      Że sławę i pieniądze będziesz miał
      Kobiet tyle ile będziesz chciał
      A gdy Ci los to wszystko da
      Niech Ci nie będzie żal, nie wołaj mnie
      Przed siebie prosto idź, nie wołaj mnie
      Niech Ci nie będzie wstyd
      Gdy innej więcej szczęścia dasz
      Tym łatwiej będzie nam, nie wołaj mnie
      I kiedy będziesz sam, nie wołaj mnie
      Idź prosto na sam szczyt
      I ludziom pokaż jasną twarz
      Powiedz sobie; trudno, trzeba było
      Usta zatnij, wiesz...
      Wyrzuć mnie z pamięci, serca siłą
      Tak jak ja próbuję też...
      Niech Ci nie będzie żal , nie wołaj mnie
      I listy moje spal , nie wołaj mnie
      Zniszcz każdy ślad i znak
      I powiedz - trudno los tak chciał

      Słuchaj , przecież wszystko może być
      Gdybyś chory był lub zaczął pić
      Gdybyś stracił wiarę w talent swój
      I swoją moc
      Gdyby Cię ktoś zdradził albo zwiódł
      Gdybyś cierpiał nędzę albo głód
      I został sam w jesienną noc
      Niech Ci nie będzie żal , zawołaj mnie
      Przez mrok i świt i dal , zawołaj mnie
      Niech Ci nie będzie wstyd
      Że do mnie wracasz dolą złą
      Niech Ci nie będzie żal , zawołaj mnie
      Stań w oknie , krzyknij w dal , zawołaj mnie
      Stań w oknie , krzyknij w noc
      Tak jak się woła matkę swą
      Gdzieś za siódmą górą , siódmą rzeką
      Znajdzie mnie Twój głos
      Gdybym była nie wiem jak daleko
      Nie wiem z kim i nie wiem gdzie
      Jak cios przeszyje serce dreszcz
      Wołałeś mnie...
      Wybiegnę w śnieg i deszcz , wołałeś mnie
      Scałuję Twoje łzy i powiem;
      Trudno , los tak chciał...

      Tekst Marian Hemar

      Pięknych chwil na mikołajkowy wieczór :)*




      Usuń
  33. Słoneczne dzień dobry :)
    Lazur nieba w promieniach słońca, to dzień na piękną niespodziankę mikołajkową. Jeśli mowa o niespodziankach...

    Mikołaj z przeszkodami

    Dziś Mikołaj wpadł kominem,
    żeby prezent ci podrzucić,
    ale utknął w nim na amen
    i już nie potrafił wrócić.

    Stadko wiernych reniferów
    jęło ciągnąć w szyku karnym,
    by wydobyć go z komina.
    W końcu wyszedł - cały czarny.

    Znów próbował oknem, drzwiami...
    W tym zamyśle tak się zadął -
    wpadł na schody, a tam woźna -
    Rety ! - krzyczy - Ludzie ! Diabeł !!!

    Aż mu czarna spadła czapka,
    tak wystraszył się jej krzyku -
    zgubił worek z prezentami,
    wypadł na dwór - fiku-miku...

    Co za dzień ! Jak tu pracować ?!
    Tylko niosę im prezenty !
    Jakaś baba mnie oczernia,
    a ja przecież jestem święty.

    Szczęściem, czy nieszczęściem może,
    padał śnieg. Mikołaj cały
    oblepiony zimnym puchem,
    zrobił się z czarnego biały.

    Znów chciał do twych drzwi zapukać
    z nieszczęsnymi prezentami...
    Ktoś otworzył i niegrzecznie
    rzekł - Bałwanów nie wpuszczamy !

    Jeśli więc znalazłeś w bucie
    uśmiech, co twą twarz ozdobił,
    to Mikołaj musiał dotrzeć,
    ale... nie wiem jak to zrobił.

    - annael

    Mikołajka zawsze uśmiechniętego z prezentami na miarę :)
    Niedziela relaksowa, spokojna, bezplanowa.
    Pogodnych myśli, dnia o jakim się marzy, do spełnienia :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Słońca i ciepła było dziś tak dużo, że wybrałam się na piękną wycieczkę plenerową :) Szczegóły "pod Jaśkiem". O to była najpiękniejsza niespodzianka mikołajkowa :)
      Do północy jeszcze chodzi Mikołaj, więc może coś podrzuci? ;-)

      MIKOŁAJ

      Choć na pewno to wszystko są baje.
      to jednakże tak coś mi się zdaje,
      że przyjemnie wierzyć w Mikołaje.

      Świat się nimi co roku zaludnia
      o północy dnia szóstego grudnia.

      Nie wiadomo dotychczas dokładnie,
      Czy mieszka w szafach,
      Czy w komodach gdzieś na dnie

      Kto ma szczęście, ten na dnie komody
      ujrzy czasem strzępek siwej brody.

      No, a kiedy odejdzie Mikołaj,
      ten pan z brodą, ta figura z bajek,
      to nie wzywaj go, nie płacz, nie wołaj,
      daj powrócić mu do Mikołajek...

      Bo najlepiej jest im w Mikołajkach,
      chociaż może to też tylko bajka.

      - Ludwik Jerzy Kern

      ... zdawało mi się, że jakąś brodę już dzisiaj widziałam, ale nie jestem pewna... ;-)
      Miłej atmosfery w domowym zaciszu, dużo ciepłych myśli na wieczór :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      podobno składając życzenia w dniu Mikołajkowym, mają One ogromną szansę na spełnienie. Pomyślałam, że życzeniom do spełnienia należy dać szansę :)

      Życzenia

      Nie da się objąć ciepłem słów wszystkich,
      tego, co z serca chcę Ci życzyć.
      Zdrowia ! Tak, zdrowia ! Ono pozwala
      spiąć wszystko w żagle i życia iskry

      obrócić w siłę do działań wszelakich,
      do budowania planów w dzień każdy,
      pomimo różnych zakrętów losu
      sprawienia, by dzień był bardzo ważny.

      Serce masz wielkie, życzę więc siły,
      co Ci pozwoli ogarnąć wszystko,
      znieść trudy, troski, działania losu
      płynące strugą czasem zbyt bystrą.

      Życzę Ci ramion pełnych współczucia,
      w których byś mogła schronić się cała.
      Poczuć jest dobrze bliskość drugiego,
      wchłaniając w siebie jasną treść światła.

      Życzę też tego, by obowiązki,
      praca, trud życia nie przesłaniały
      marzeń słonecznych, drobiazgów, które
      nieść mogą sercu bezcenne dary.

      Życzę uśmiechu pełnego ciepła,
      myśli, do których wiosna w nadmiarze
      przelała zieleń w pełnym rozkwicie
      i pomyślności oddała władzę.

      - Maria Polak ( Maryla )

      Niech się spełniają wszystkie, a nawet więcej, więcej, więcej :)
      Do życzeń pozdrowienia spokojnych snów, do jutrzejszego ranka, pa :)

      Usuń
  34. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    No to czekajmy. Może Mikołaj jeszcze przyjdzie do nas byle nie na "Inspekcję".:)*

    * * *...Inspekcja...* * *

    W nocy nieoczekiwanie zgoła
    Przyszedł do mnie święty Mikołaj.
    Stanął w progu, przyjrzał się Mani
    I zapytał: - A co to za pani?
    Mania ślicznie zarumieniona
    Powiedziała z wdziękiem: - Narzeczona...
    Dociekliwy jak większość staruszków
    Święty na to: - Czegoż ona w łóżku?
    Uszy mi zapłonęły z gorąca
    I odrzekłem głupio: - A bo śpiąca...
    Ten argument wcale mi nie pomógł:
    - Czemuż nie śpi u siebie w domu?
    Chytra Mania szepnęła słodko:
    - Bo ja jestem bezdomną sierotką...
    Dobry święty się podrapał po nosie:
    - W takim razie gdzież ty śpisz, młokosie,
    Jeśli łóżko odstąpiłeś pannie?
    - Na słomiance proszę pana, albo w wannie!
    Święty brodą ze wzruszeniem porusza:
    - Ot, szlachetna jakaś z ciebie dusza,
    Obydwoje warciście prezentów...
    Tutaj sięgnął do worka z brezentu.
    Wręczył Mańce kawałek piernika,
    A mnie dał popiersie Kopernika.
    Spojrzał jeszcze na Mańki nogę,
    Którą właśnie opuściła na podłogę,
    I powiedział wychodząc za dźwierze:
    - Pax vobiscum, cześć, ciężki frajerze!

    I kołysanka - Santa Claus is coming to town - Perry Como

    https://www.youtube.com/watch?v=Mh1iOTN-5PA

    ***...Święty Mikołaj przybywa do miasta...***

    Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
    Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
    Święty Mikołaj przybywa do miasta,
    On robi listę sprawdza ją dwa razy,
    On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
    Święty Mikołaj przybywa do miasta.

    On widzi, kiedy śpisz
    On wie, kiedy nie śpisz,
    Wie, czy byłeś zły czy dobry,
    Więc bądź dobry na miłość boską!

    Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
    Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
    Święty Mikołaj przybywa do miasta,
    On robi listę sprawdza ją dwa razy,
    On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
    Święty Mikołaj przybywa do miasta.

    Chłopcy i dziewczęta są w świecie zabawek
    Będą mieli jubileusz
    Zamierzają budować w świecie zabawek
    Wszystko wokół choinki

    Lepiej uważaj, lepiej nie płacz
    Ty lepiej nie denerwuj się, mówię ci dlaczego
    Święty Mikołaj przybywa do miasta,
    On robi listę sprawdza ją dwa razy,
    On chce dowiedzieć się, kto jest zły i dobry
    Święty Mikołaj przybywa do miasta.

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie podróżniczko.:))) * * *..."- Pax vobiscum, cześć",pa do jutra..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
  35. Sorry, autorem "Inspekcji" - jest Andrzej Waligórski :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      O rany, Mani to chyba bym nie chciała, co najwyżej jakiegoś Mariana... w zasadzie imię nieważne ;)))* No to i ja poczekam, może przyjdzie...

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      *** Noc***

      Przyjdziesz nocą. Zostaniesz do rana
      I otulisz mnie lekko ramiony.
      Ja ci powiem: o, moja nieznana.
      Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony.

      Będziesz moja. Ustami się wpije
      W wargi twoje, od nocnych róż krwawsze,
      Obłąkany szał szczęścia przeżyję,
      Ale umrze coś we mnie na zawsze.

      Zacałuję się sobą! W pierścieni
      Splot drgający zakłuje twe ciało,
      I uśniemy rozkoszą zmęczeni
      I niepomni, że wszystko się stało.

      Obudzimy się. Ciężką nienawiść
      W głuchych duszach bez słów poczujemy
      Zło nam w oczach zaświeci, jak zawiść,
      I jak głaz będzie smutek nasz niemy.

      Ale nocą znów przyjdziesz. Do rana
      Będziesz słodko mnie tulić ramiony.
      Ja ci powiem: o, moja nieznana!
      Ty mi powiesz: o, mój wytęskniony!

      ԑ ̮̑♦ ̮̑ɜ ܓ

      Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodowym i Tobie Najmilszy :)))* * * ... "Otul mnie lekko ramiony", a ja "zacałuję Cię sobą"... :)))* * *

      .. i za moment czuła ukołysanka...

      Usuń
    2. ... autor Julian Tuwim, sorry.

      Usuń
    3. ... i nieśmiertelne, a piękne... Potęga miłości.

      Nana Mouskouri - The Power Of Love

      http://www.youtube.com/watch?v=XGXoTbfI26k

      Szepty o poranku
      Słodko śpiących kochanków
      Są teraz jak uderzenie pioruna
      Jak ja patrzę w Twoje oczy
      Pożądam Twojego ciała
      I czuję każdy Twój ruch
      Twój głos jest ciepły i czuły
      Miłość nie mogłaby mnie opuścić

      Bo jestem Twoją kobietą
      Ty jesteś moim mężczyzną
      Kiedykolwiek dosięgniesz mnie
      Zrobię wszystko co mogę

      Czuję się zagubiona
      W Twoich ramionach
      Kiedy nie ma świata poza nami
      Zbyt dużo do stracenia
      Do końca będę z Tobą
      Chociaż może czasem
      Wydaje się jakbym była daleko
      Nie zastanawiaj się gdzie jestem
      Bo zawsze będę blisko Ciebie

      Czekamy na coś
      Gdzieś gdzie nigdzie nie byłam
      Czasem się boję
      Ale jestem gotowa się uczyć
      Siły miłości

      Odgłos bicia Twojego serca
      Robi się czysty
      Nagle czuję, że nie można iść dalej
      Jest jak lata temu

      * * * *
      najczulej do ranka :)))* * *

      Usuń
  36. Dzień dobry w poniedziałek :)*
    A w grudniu wciąż jesień, choć z dnia na dzień coraz mniej zamglona i szara. W prostokącie okna jasny księżycowy rogal ma się ma pełnię, a nad wschodnim horyzontem wstaje delikatna, różowa jutrznia. Termometr pokazuje siódemkę plusem :)
    Poranne szmery ulicy wtapiają się w zapach kawy i delikatny głos Chris Rea z dzisiejszą przebudzanką.

    ***Z każdym biciem mojego serca***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=vuIdHjbxomM

    Jasność światła dziennego, pokazuje obraz niekończących się mych zajęć
    I muzyka idzie za moim pośrednictwem w radiu
    I z mojego miejsca niechętnie dołączam do wyścigu
    To nie jest moja walka, ale muszę się starać ją podjąć
    Jest jednak jedna rzecz, która trafia do mnie
    Jedna rzecz która stawia mnie na nogi
    I nie jest to absurd, gdy mówię te słowa

    Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
    Z każdym utworem, z każdym oddechem, aby powiedzieć
    Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden,
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

    Z każdym biciem mojego serca, będę cię kochać
    Z każdą frazą, z każdym oddechem, aby powiedzieć
    Dam ci księżyc i słońce, jesteś tylko jeden
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca
    Wybrzmiewa miłość z każdym biciem mojego serca

    :)*

    ... i już uciekam do zajęć. Pomyślnego dnia choćby z odrobiną słońca i do spotkania pod wierzbą:)*

    OdpowiedzUsuń
  37. Dzień dobry Ewuniu :)
    Kawa i przebudzanka zaliczone. Do wtóru klucz gęsi pogęgał. Nawet one pogubiły się w tych temperaturach. Poniedziałek przyszarzył dzisiaj. Na ten moment bezsłonecznie. Pogoda rozczarowuje, poezja miłosna nigdy ;-)

    Rozczarowana i szczęśliwa

    przede mną idzie mężczyzna
    cienki w biodrach, wysmukły
    jak dym z komina

    idąc niesie w sobie
    swoje męskie myśli, których nie znam,
    tajemnice - można by rzec -
    męskości

    odwrócił się
    to przecież tylko mój mężczyzna.
    włożył inny płaszcz, dlatego nie poznałam,
    znika urok,
    ta twierdza już jest zdobyta.

    wyciągam ręce, śmieję się.
    rozczarowana i szczęśliwa
    biegnę ku niemu
    jak ku sobie samej

    - Anna Świrszczyńska

    Poniedziałek pracowity, więc znikam w realu :)
    Do spotkania w jesienno-zimowym Ogrodzie, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Poniedziałek jakoś przeleciał w nawale zajęć i problemów, z częścią zdołałam się uporać, a resztę zostawiam na jutro. Czas na wieczorny relaks z poezją w Ogrodzie :)
      Rozmowa jest podstawą wszystkich związków, więc może porozmawiajmy u schyłku dnia.

      mów do mnie

      spotkałam ciebie u schyłku dnia,
      idąc bez celu przed siebie,
      a dusza we mnie, jakby mdła,
      zwietrzała, odziana zgrzebnie.

      mówiono mi, że o tej porze,
      zaspokoić można bliskości głód.
      ruszyłam zatem bezdrożem
      na spacer i zdarzył się cud !

      na skraju wzroku, majaczył w oddali
      twój cień, lub zarys postaci może,
      by widok ten i marzenia ocalić,
      przyspieszyłam kroku, przez zboże.

      połączyła nas pieśń przedwieczorna,
      rozbrzmiewająca wokół - cykadą
      i tęsknota szara, niepozorna,
      spływająca na duszę – kaskadą.

      ten krótki czas, który jest nam dany,
      dzielmy na przemian między siebie
      podam tobie pejzaż z gwiazdami,
      a ty - księżyc na nocnym niebie,

      a przed nami wieczór rozmarzony,
      zachód słońca w purpurę majętny,
      i nieboskłon nocny rozgwieżdżony,
      ze złotym denarem, aż do jutrzenki.

      mów do mnie, że tej miłości ci brak,
      tych gwiazd, spadających luźno,
      wspólnej chwili, co czereśni ma smak,
      i że dla nas - nie jest za późno!

      Zofia Szydzik

      Wschodnia utonęła dziś w chmurach, ale było ciepło, jesiennie, cały dzień 8 stopni.Teraz trochę wieczornych mgiełek z melancholijną poświatą na latarniach. Przyjemnego wieczoru w cieple domowego zacisza :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Pani Zosia ma zdecydowaną rację. Cóż wiemy o miłości, poza tym, że czytamy o niej całe tomy ? Gdy się o niej nie rozmawia, to tak jakby jej nie było. Na całe szczęście od lat "rozmawiamy" poprzez wpisywaną w Ogródku poezję, zresztą, nie tylko o uczuciach, również o odczuciach, nawet z dodatkiem odrobiny polityki :)

      Ankieta

      Czy nie dziwi cię
      mądra niedoskonałość
      przypadek starannie przygotowany
      czy nie zastanawia cię
      serce nieustanne
      samotność która o nic nie prosi i niczego nie obiecuje
      mrówka co może przenieść
      wierzby gajowiec żółty i przebiśniegi
      miłość co pojawia się bez naszej wiedzy
      zielony malachit co barwi powietrze
      spojrzenie z nieoczekiwanej strony
      kropla mleka co na tle czarnym staje się niebieska
      Łzy podobno osobne a zawsze ogólne
      wiara starsza od najstarszych pojęć o Bogu
      niepokój dobroci
      opieka drzew
      przyjaźń zwierząt
      zwątpienie podjęte z ufnością
      radość głuchoniema
      prawda nareszcie prawdziwa nie posiekana na kawałki
      czy umiesz przestać pisać
      żeby zacząć czytać ?

      - Jan Twardowski

      Pogodnego wieczoru z ciepełkiem pozytywnych myśli :)

      Usuń
    3. Mądry poeta miał rację, Zuziu, żeby pisać, trzeba najpierw nauczyć się czytać... Ktoś kiedyś powiedział, że do poezji trzeba podchodzić z wyostrzoną wrażliwością, zgadzasz się z tym? Ja myślę, że nie tyle nawet co „podchodzić z wyostrzoną wrażliwością”, tylko powiedziałabym raczej, że trzeba być chorym na wrażliwość. Jak już człowiek zna dźwięki kolorów bądź zapachy słów, to jest już na właściwej drodze ;)
      Wszystkie ptaki i zwierzęta już posnęły, chyba i ja pozwolę sobie na luksus bryknięcia pod kołderkę.
      Ale miłość nie śpi ;-)

      miłość.wmv

      http://www.youtube.com/watch?v=3kAOBwilbBo

      Miłość

      O nieba płynnych pogód,
      o ptaki, o natchnienia.
      Nie wydeptana ziemia,
      nie wyśpiewane Bogu
      te drzewa, te kaskady
      iskier, ten oddech nieba,
      w ramionach jak w kolebach
      zamknięty. Jak cokoły
      drzewa z szumem na poły;
      serca jak dzbany łaski,
      takie serca jak gwiazdki,
      takie oczu obłoki,
      taki lot - za wysoki.

      Słońce, słońce w ramionach
      czy twego ciała kryształ
      pełen owoców białych,
      gdzie zdrój zielony tryska,
      gdzie oczy miękkie w mroku
      tak pół mnie, a pół Bogu.

      Twych kroków korowody
      w urojonych alejach,
      twe odbicia u wody
      jak w pragnieniach, w nadziejach.
      Twoje usta u źródeł
      to syte, to znów głodne,
      i twój śmiech, i płakanie
      nie odpłynie, zostanie.
      Uniosę je, przeniosę
      jak ramionami - głosem,
      w czas daleki, wysoko,
      w obcowanie obłokom

      Krzysztof Kamil Baczyński

      Dobranoc Zuziu, tylko pięknych, słodkich i kolorowych snów, pa, do jutra :)

      Usuń
    4. Ewuniu,
      mogę uśmiechnąć się do Ciebie i podziękować za tak piękne ujęcie rozumienia i odczytywania poezji :) Oczywiście, że miłość nie śpi, zawsze i wszędzie czuwa na straży zakochanych serc :)

      * * *

      Już kocham cię tyle lat
      na przemian w mroku i w śpiewie,
      może to już jest osiem lat,
      a może dziewięć - nie wiem;

      splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
      już nie wiem - i myślę w pół drogi,
      Ze tyś rewolta i klęska, i mgła,
      a ja to twe rzęsy i loki.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      Dobranoc słowami Jeremiego Przybory :)

      Dobranoc, dobranoc niewiasto
      Skłoń główkę na miękką poduszkę
      Dobranoc, nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łóżkiem
      Niech rycerz Cię na nim porywa co piękny i dobry jest wielce.
      Pa :)

      Usuń
    5. Cudna poezja :) Dziękuję Zuziu skoroświtkiem :)

      Usuń
  38. I tak nam ucieka poniedziałek za kulisy nocy. Jaśko pewnie przysnął sobie trochę,a ja jestem tak zmęczona i senna, że zaczynam się już rozglądać za jasieczkiem :)*, tylko jeszcze zostawię dobranocne Słowo, a będzie ono ze słowikiem mimo zimy.. :)

    ✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫

    *** Dobranoc. Pamiętaj - kocham ***

    Suną wieczorne chmury -
    ciemno-szkarłatne żagle,
    wiatr śpiewa im do wtóru,
    ptaki umilkły nagle...

    Tylko spóźniony słowik
    do gniazdka nie chce śpieszyć,
    wpatrzony w księżyc w nowiu
    jasnością gwiazd się cieszy...

    W wieczornych chwilach ciszy
    maluję myśli obrazy,
    może zobaczysz, usłyszysz
    te, o których wciąż marzę...

    W wieczornych chwilach zadumy
    czas mi przystanął pod niebem...
    Czy zdoła myśli mych strumień
    z chmurą przypłynąć do Ciebie?

    Tak czekam na Twoje słowa,
    może przypłyną wraz z deszczem...
    Dobranoc. Pamiętaj -kocham.
    Czy chciałbyś usłyszeć coś jeszcze?

    EP

    ✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫

    ... i kołysanka satynowym granacie...

    Il Divo - Noches de blanco saten

    https://www.youtube.com/watch?v=_ILYCLsH0qc

    ✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * - czy chciałbyś usłyszeć coś jeszcze?..."Ti amo..."... najczulej :))) * * *
    ... a jutro zostawię nowy wpis i smyczy nie zapomnę :)))*

    OdpowiedzUsuń
  39. Dzień dobry :)*
    Zapraszam pod nowy post.

    OdpowiedzUsuń