Powered By Blogger

poniedziałek, 4 grudnia 2017

Rozdział zamknięty (Tacie)

Rozdział zamknięty
(Tacie)

Na cmentarzu nokturn księżyca
pomiędzy koronami drzew
zdobywa szczyty chmur
lewitują maleńkie światła
szmer kroków wtapia się
w mantrę modlitwy

próbuję słuchać opowieści
z zielonych łąk
owiniętych niebem
wtulona w cień twojej postaci

aż do następnego rozdziału
kiedy wysypie się z szarej koperty
zaproszenie od ciebie

Ewa Pilipczuk, 27.11.2017 r.
(Zdjęcie Taty z filmu "Kołysanka leśna", reż. Hanna Linkowska)

113 komentarzy:

  1. Witam raz jeszcze, w zaśnieżony poniedziałek :)*
    Zdecydowałam się na upublicznienie mojego ostatniego wiersza, poświęconego Tacie, a właściwie pożegnania z Nim w ziemskiej wędrówce. Wiersz się urodził w dzień pochówku jego prochów, tuż po powrocie z cmentarza.
    Zdjęcie pochodzi z filmu dyplomowego mojej bratanicy, Hanny Linkowskiej, absolwentki Wydziału Sztuki Mediów ASP w Warszawie. Nakręciła film o moim Tacie (a jej Dziadku), związany z Jego przeszłością w AK i historią piosenki partyzanckiej "Dziś do ciebie przyjść nie mogę", znanej pt.: "Kołysanka leśna". Dyplom obroniła, film nakręcony został w 2014 r.
    To nie znaczy, że mamy prezentować tylko żałobne wiersze, proszę tak nie myśleć. Ten wiersz jest jakby zakończeniem pewnego etapu... Powracamy do życia nie zapominając o tych, co odeszli.
    Dobrego dnia, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu, dziękuję, że podzieliłaś się z nami tym wierszem...
      Mam łzy w oczach, bo Twój wiersz wyraża to, czego sama nie umiałabym tak pięknie wyrazić...

      "Każdemu kiedyś ktoś bliski umiera..."

      I dziękuję Ci za piękne przesłanie:

      "...wtulona w cień twojej postaci
      aż do następnego rozdziału
      kiedy wysypie się z szarej koperty
      zaproszenie od ciebie..."

      Ono daje nadzieję, "...że się kiedyś odnajdziemy gdzieś na którejś z pięknych i dalekich planet..."

      Przytulam do serca - Ania

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Aniu :)*
      Dziękuję za ciepłe słowa i obecność. Żyjemy i słuchamy opowieści tych, którzy odeszli. Piszemy piórem codzienności swoje opowieści, bo nikt za nas ich nie napisze... Słowa powoli dojrzewają do mówienia, obrazy zostają na zawsze, tęsknota jest bezsilna...

      Dedykuję Ci piękny utwór w wykonaniu Anny Szałapak z Piwnicy pod Baranami -Ale my żyjemy jeszcze:

      https://www.youtube.com/watch?v=9pBRaqQ_zuc

      To nic, że coś minęło,
      że więcej się nie zdarzy,
      że coraz krótsze noce,
      koloratura marzeń.

      To nic, że ścieżka zbiega
      już coraz bardziej stromo,
      na skróty idzie zegar,
      plajtuje "ecce homo".

      Ale my żyjemy jeszcze,
      któreś z nas zostanie wieszczem,
      a nadzieje rozwiesimy
      ponad padającym deszczem.

      Jeszcze nowe dni tygodnia,
      gdy zbliżamy się do ognia,
      gdy unosi nas w powietrze
      górnolotna nasza lotnia.

      Ale my żyjemy jeszcze,
      patrzysz na mnie znowu grzesznie
      i czereśnie się kołyszą,
      słyszą, że żyjemy jeszcze...

      To nic, że coś minęło,
      że budzą nas o świcie
      ci, którzy już odeszli
      i inne mają życie.

      To nic, że w kabarecie
      przygasły światła wspomnień
      i snują się bezdomni
      poeci na tym świecie.

      Słowa Ewa Lipska

      Ściskam i serdecznie pozdrawiam, Aniu.

      Usuń
  2. Ewuniu,
    nastrojowymi wierszami uczciłaś pamięć Taty, którego dobroć i historię życia w nich zawarłaś. Wspaniale się czyta o Jego miłości do rodziny, dokonaniach, postawie życiowej. Jak pięknie ujęłaś "Powracamy do życia nie zapominając o tych, co odeszli".
    Dzisiejsze powitanie dnia zostawiłam w poprzednim poście :)*
    Jeszcze raz pomyślnego dnia, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Posłuchałam i przeczytałam "Zielonym do góry", dziękuję za powitalną piosenkę, tak pięknie optymistyczną na szary, grudniowy dzień :)
      Dziękuję też za dobre słowa na temat mojego wiersza. Żyjemy żeby kochać, a kiedy nam zabraknie tych kochanych, również opłakiwać ich i tęsknić. Nie ma ważniejszego uczucia, niż miłość, niezależnie czy do rodziców, współmałżonków, dzieci, dziadków...
      A życie nie zna próżni, toczy się nadal swoim torem, my w nim jak w rozpędzonym pociągu z wiadomą stacją końcową.

      Ktoś
      Ktoś powiedział
      tak bardzo zwyczajnie
      że być szczęśliwym
      to kochać
      i być kochanym.

      Słów zaledwie kilka
      powiedzieć je łatwo
      miłość na wargach
      tak szybko się rodzi
      lecz słowa
      mogą być jak maski
      z karnawałowej maskarady
      więc odrzuć słowa
      jak zbyteczny bagaż
      niechaj nie kryją
      serc prawdziwych twarzy.

      Miłość jest piękna
      nie przez piękność słowa.

      Ona w milczeniu łzy ociera z twarzy
      wraca do domu
      by skrócić niepokój
      po chleb idzie rano
      i zmywa talerze
      wypatrzy smutek schowany głęboko
      każe odpocząć
      martwi się chorobą.

      Potrafi mocno
      wpatrzeć się w drugiego
      że może wcale
      nie przejąć się sobą…

      Wacław Buryła

      Na Wschodniej lekka zima otuliła dachy i trawniki, pracowity poniedziałek już dobiegł końca, teraz czas na relaks w zaciszu domowym. Cieplutkie pozdrówka na miły wieczór, buźka Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Poniedziałek mija bezawaryjnie, co pozwala na relaksujące popołudnie i wieczór. Kochać i być kochanym to najwspanialsze uczucie w życiu istoty żywej :)*

      pod drzewami - miłość

      pod drzewami - miłość
      pośród ludzi - miłość
      pośród deszczu
      i w słońcu
      odmieniałam pory roku
      dokąd nie przyszła
      teraz
      jest tylko jedna pora roku
      wiosna

      - Halina Poświatowska

      Aby wiosna kwitła w każdym okresie naszego życia :) Wieczornie kłaniam się z uśmiechem, buźka :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      nadeszła pora na wpisanie, przeze mnie,
      ostatniego wiersza dzisiejszego dnia :)*
      Pozostanę przy H.P. :)

      * * *

      pytasz czemu pociąga mnie magia liczb
      liczbą wyrazić pragnę nieskończoność
      mojej tęsknoty mojej miłości

      chcę żeby zastygła w krysztale liczb
      żeby dni ślizgały się po niej jak
      po diamencie słońce

      chcę żeby trwała nieskażona mijaniem...

      - Halina Poświatowska

      Dziękuję za dzisiejsze nowe otwarcie i rozmowę wierszami :)*
      Dobranocnie pozdrawiam serdecznie życząc kolorowych snów, do jutrzejszego spotkania, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. :)
      ... na dobranoc...

      * * *

      tak bardzo cię kocham
      mówiłam o tym wodzie
      która biegła po ostrym żwirze
      mówiłam o tym
      promieniom słońca
      to harfa grała
      pod moim oddechem
      muzyka
      owijała ziemię
      jak warstwa powietrza
      i moje płuca
      śpiewały
      tak bardzo cię kocham
      ziemia pocięta
      złoto błękitnie złoto
      i nagła czerwień
      jak arteria która pękła
      wypływająca krew
      ziemia
      tak bardzo cię kocham
      położyłam usta na korze
      chropowata kora
      odpowiedziała pieszczotą
      pisklęta ptasie
      zakrzyczały w gniazdach
      tak bardzo cię kocham
      cienie
      ostre cienie
      ulice miast puste
      gwiazdy śpiewają
      tak bardzo tak bardzo cię kocham

      Halina Poświatowska

      Dobrych, spokojnych snów, do jutra, Zuziu, buźka, pa :)*

      Usuń
    5. Na rano też piękna poezja. Dziękuję, Zuziu :)*

      Usuń
  3. Trafiłam tu przypadkiem, ale będę odwiedzać często. Piękne słowa, i wierszy, i komentarzy. Wiersz o Tacie też dla mnie, mojego Taty nie ma już 16 lat, a tak za nim mocno tęsknię nadal...
    Pani Ewo przesyłam gorące pozdrowienia z Mazur, spod Gołdapi. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  4. Pani Ewo, chciałabym skopiować i wydrukować (dla siebie tylko) Pani wiersze. Czy mogę?
    Joanna z Mazur

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, Pani Joanno za odwiedziny i miłe słowa. Nic nie stoi na przeszkodzie, ażeby Pani wydrukowała moje wiersze, oczywiście z podpisem, kto jest ich autorem.
      Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do pisania na blogu.
      Dobranoc :)

      Usuń
  5. Dzień dobry we wtorek :)*
    A w grudniu wciąż jesień zamglona i szara, zielone trawniki, dziś bez mrozu, za oknem +1 st. i na razie nic nie pada.
    Przy tak ponurym dniu aż się prosi do pierwszej kawy nieco czułości w wykonaniu Leszka Długosza...do słów J. Brela.

    ***...La Tendresse - Czułość...***

    https://www.youtube.com/watch?v=EWsqn-urvME

    Za chwilę twej czułości
    Za jeden taki dzień
    Zapłacę tak jak zechcesz
    I policz ile chcesz

    I wszystkie dni
    Co mam przed sobą
    W słońcu mieć
    I rzek przejrzysty nurt
    I nocy ostry śmiech
    Dziś oddam bez zazdrości
    Za chwilę twej czułości

    Za chwilę twej czułości
    Przemierzę cały świat
    Pojadę tam gdzie zechcesz
    I zmienię język, kraj

    Czy widzisz miła ma
    Jak marynarzy tłum
    Dziewczynom rzuca grosz
    Dlaczego – powiedz mi
    Odpowiedz jak najprościej
    Dla chwili choć czułości

    Za chwilę twej czułości
    Popełnię każdy błąd
    Zapomnę to co zechcesz
    I w przyjaźń zmienię złość

    Ach ten kieliszek – spójrz
    Co w dłoni trzymam mej
    Czy wiesz jak kusi mnie
    Odsunę jeśli chcesz
    Gdy tylko mnie poprosisz
    Za chwilę twej czułości

    Pour un peu de tendresse
    Je t'offrirais le temps
    Qu'il reste de jeunesse
    A l'été finissant
    Pourquoi crois-tu la belle
    Que monte ma chanson
    Vers la claire dentelle
    Qui danse sur ton front
    Penché vers ma détresse
    Pour un peu de tendresse
    Za chwilę twej czułości

    * * * *

    Pomyślnego dnia Wszystkim, bez utrudnień i w dobrym zdrowiu :)*

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Za oknami pada deszcz zamiast śniegu, a więc szaro i smutno. Nawet kawa i przebudzanka nie stawiają do pionu. Pozostanę w atmosferze piosenek Leszka Długosza i przypomnę dawno nie słyszaną w Ogródku :)

    Coś mnie omija

    Ja mam tych swoich lat, powiedzmy trochę
    Lecz obraz ten nie spędza mi snu z powiek
    Zielone światło jeszcze na rozstajach
    I dni za krótkie ciągle jeszcze mi się zadają
    I tylko czasem, nagle taka myśl przychodzi
    I tylko czasem, myślę ot tak sobie

    Coś mnie omija, coś przechodzi obok
    Coś się zatraca, gubi się i gasi
    Coś co przemyka, szumi nieopodal
    Coś o czym myślisz, mogłoby być właśnie
    Dlaczego tu i tak w tej świata stronie
    Dlaczego głos i twarz i takie imię
    Dlaczego teraz, wcześniej ani później
    Akurat z tobą, czemu nie z kimś innym

    Coś mnie omija, coś przechodzi obok
    Coś się zatraca, gubi się, ucisza
    Wieczorem tylko
    Znów przystaniesz, gdzieś na schodach
    Pomyślisz, ach to już, to znów nie dziś

    Cóż zawsze tak i widać w każdej tak już świata stronie
    Najlepiej tam, gdzie ciągle jeszcześmy nie byli
    Z miłości wszystkich o tych, które przeszły
    O tych co przyjdą, o tych się najwięcej śpiewa
    Na skraju lasu najpiękniej szumią zawsze drzewa
    Najpiękniej szumią na skraju lasu drzewa

    Coś nas omija, coś przechodzi obok
    Z nadzieją biegnie, z wiatrem w cień umyka
    Niby coś płonie lecz nie grzeje ogień
    Niby się tańczy, niby gra muzyka
    To prawie boli wiedzieć, że możliwe
    I niedomknięte raz na zawsze tracić
    Na bocznych torach, gdzieś na bocznej stacji
    Gdzie jest gdzieś jest, och, choćby jest inaczej

    Coś nas omija, ominąć przecież musi
    I tu i tam i tylko czy tak samo
    Wieczorem tylko
    Znów na schodach gdzieś przystaniesz
    Pomyślisz przeszło, może ja zostałem

    - Leszek Długosz tekst i kompozytot

    https://www.youtube.com/watch?V=0Oh1S-RjTvk


    Popołudnia dla Wszystkich tak jak lubią, pozdrawiam :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Wschodnia dziś bezdeszczowa, dość przyjemna, tyle że z zimnym, przenikliwym wiatrem, wzmagającym uczucie chłodu. Duża część dnia upłynęła mi na pakowaniu i wysyłaniu książek, do Ciebie już leci, Zuziu :)
      Wszystkie pilne sprawy wyleciały pomyślnie z terminarza, więc można rozpocząć wtorkowy wieczór z grudniową poezją.

      Zapach grudnia

      Grudniowy dzień w zapachu spalonej wanilii
      Herbata słodzona cytryną deszczu
      Ma w sobie całą zieleń wiosny
      Gorący oddech słońca lata
      Owoce jesiennego spaceru
      Dojrzałą miłość przed rozstaniem

      Grudniowy dzień w zapachu tęsknoty
      Mokro i szaro jak w zapowiedzi zimy

      Gorzko powita ciebie świat
      Zamglony
      Ziemia przestanie karmić
      twoje oczy
      W oczekiwaniu na dalekie podróże
      do gwiazd

      Idziesz pod parasolem wiersza
      A mgła osłania rozpięty pustki płaszcz

      Grudniowy dzień w zapachu ciszy
      Krokami zmierzy sen

      Michał Maczubski

      Spokojnych, ciepłych godzin wieczornych, pozdrówka z buziakiem i uśmiechem :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
      Popołudniowe prace przeciągnęły się na wieczór a wieczór prawie w noc, bywa.
      Nie mniej, spieszę z wierszem na dobry sen :)

      Zimowe goździki

      Na pewno pociągiem mkniesz z deszczem
      i myślisz, co zdarzy się jeszcze,
      bi o sannie nie ma co marzyć,
      o radosnych rumieńcach na twarzy
      myśleć nie można także.
      Na północy kraju, wszakże,
      są stale śnieżyce i mrozy.
      Więc proszę abyś założył,
      wełniane nauszniki.
      O chroń także czerwone goździki
      przed mrozem.
      Wtedy sobie i im pomożesz,
      sprawiając przyjemność
      swojej dziewczynie.
      Kwiaty zimą ? - o0czywiście.
      Niech zwyczaj ten nie zaginie,
      bo kochać zawsze należy z kwiatami.
      - całymi latami...

      - Ewa Willaume-Pielka

      Dziękuję, że już leci, jak doleci to rozczytam :)
      Dziękuję za dzisiejsze wiersze, spokojnej, relaksującej nocy, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    3. Wszystkie zimowe kwiaty kocham, u mnie w ogrodzie jeszcze róże mają pąki...
      A na dobranoc dla Ciebie majowa fiołkowo-leszczynowa poezja.

      Twój portret wiosenny

      Chciałbym Cię narysować
      Wiosny delikatną kreską
      By zbiegły się wszystkie fiołki
      Nad zbudzoną z zimy rzeką

      Chciałbym by twe włosy
      Były jak warkocze leszczynowe
      A usta twe szalone
      W kolorze pierwszych poziomek

      Chciałbym by twe oczy
      W majową mgłę były oprawione
      Żebyś cała się śmiała
      Jak wiosenny dzwonek

      Chciałbym - lecz słów brakuje
      I wszystkie się plączą
      Chciałbym - lecz nie zdążyłem
      Dzień znów schodzi się z nocą

      - Adam Ziemianin

      Dobranoc, Zuziu, snów w kolorach wiosennych kwiatów, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
  7. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Wtorek z pluchowatą odwilżą i ponurym całym dniem, że można
    wyć do księżyca...choć też go nie widać...Za to wieczory
    dłużą się jak tasiemce... i nastała pora już dla "Słowa na
    Dobranoc" Alexandra Czartoryskiego i jego rozważania na temat -

    * * *...Memento mori* * *

    ☀ ☀ ☀

    Nie musisz życia nad życie kochać
    lecz w każdej chwili musisz oń walczyć.
    Życie to nie jest zabawka płocha.
    Memento mori za motto starczy.
    Nie da się kochać nad życie - życia.
    Raz je dostajesz. Pamiętaj! Wiedz!
    Wszystkie wartości są bez pokrycia
    w chwili, gdy ciebie dosięga śmierć.
    Lat nie odejmiesz, chwil nie zatrzymasz
    i o dzień każdy musisz się bić.
    Konieczność życia - nie twoja wina.
    Śmierć jest nad życiem ...i więcej nic.
    Więc póki żyjesz, musisz - koniecznie
    - stwarzać wciąż miłość i piękno, bo
    nikt z nas, żyjących, nie żyje wiecznie.
    Memento mori - pamiętaj to.
    Kochaj swe życie - nic więcej warte
    od niego nie jest dla ciebie tu.
    Nic ponad życie - sercem otwartym
    na twoją miłość zaradzisz złu.
    Śmierć ci nie straszna, gdy życie trwa
    I kochasz, tworzysz - twoje są chwile
    kiedy miłości więcej niż zła ...
    W nich pełna radość - śmierć zwyciężyłem!

    ☀ ☀ ☀

    I kołysanka na dziś - Marek Jackowski "Nic nie poradzę, że zakochałem się"

    *✫* ❤️ *✫*

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie moja Droga.:)))*** czułe pa z buziakiem do budzika.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Do mnie na wieczór też przyszła plucha, ale może to jakoś przeżyjemy. Nie pierwszy i może nie ostatni taki grudzień...
      Na wieczór nawiedza mnie jakaś tęsknota, żałość... Święta już blisko, a tu coraz mniej ludzi przy wigilijnym stole. I to takich, co byli prawdziwym zwornikiem rozproszonej w swoich sprawach rodziny.
      Ale może dość już zwierzeń, przyszedł czas na dobranocną poezję. Jestem już tak zmęczona, że mogę tylko o gwiazdach.

      ☀ ☀ ☀

      Tłum gwiazd

      Tłum gwiazd iskrzący w firmamentu głębi,
      Patrzący w okno, trwogą mnie przenika.
      Myśli me, stado spłoszonych gołębi,
      Spieszy do ciebie jak do gołębnika...

      Przytul mnie mocno w mej trwodze dziecięcej,
      Weź twarz mą w ręce, mów mi o miłości -
      Mów mi, ty, który wiesz ode mnie więcej,
      Że niepotrzebnie boję się ciemności!

      Że owe straszne światło w okna ramie
      To tylko komnat miłosnych tysiące,
      Które czekają, lampami płonące,
      Aż wejdziem do nich, znowu ramię w ramię!

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ☀ ☀ ☀

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Drogi :)))*** ... dobrych snów, z czułym buziakiem do jutra :)))***

      ... i za moment kołysanka...

      Usuń
    2. ... kołysanka zaś będzie dzisiaj w rytmie bossa-novy, z Sewerynem Krajewskim.

      *** Gdy szukam słów ***

      http://www.youtube.com/watch?v=8mDEkrIAR9I

      Gdy szukam słów, gdy szukam takich słów,
      którymi mógłbym nazwać Cię.
      Z tomików wierszy zbieram je
      i chowam gdzieś na serca dnie
      te słowa, których treść już znam.

      Lecz każde z nich ktoś komuś mówił już,
      więc ja nie powiem Tobie nic.
      W melodię wplotę włosy Twe,
      Twój każdy krok, Twój każdy gest
      i tylko Tobie zagram ją…

      To bossa-nova, to bossa-nova
      dziś mówi o nas, dziś mówi do nas, uwierz jej
      jak ja.

      Gdy weźmiesz ją tam, gdzie Twój cichy dom –
      otworzysz dla Niej swoje drzwi.
      Powie o szczęściu jeszcze raz
      i powie prawdę, a nie baśń
      melodia, którą jesteś Ty.

      To bossa-nova, to bossa-nova
      dziś mówi o nas, dziś mówi do nas, słuchaj.

      *✫* ❤️ *✫*

      :)))***

      Usuń
    3. A propos wczorajszej tęsknoty...


      Tęsknota

      Na progu
      My wszyscy
      I rośnie w nas
      Niepokój

      Uchyl drzwi
      Może tam
      Już chodzi się
      Po gwiazdach

      Adam Ziemianin

      Usuń
    4. Lubię poezję Adama Ziemianina, a tego wiersza nie znałam. Piękny i bardzo dla mnie... Dziękuję, Aniu.
      Zrewanżuję Ci się poezją Haliny Poświatowskiej.

      ***(z tęsknoty pisze się wiersze)

      z tęsknoty pisze się wiersze
      z bolesnej
      drążącej śpiewny owoc ciała
      patrząc na samotne palce
      mogę wysnuć pięć poematów
      dotykając moich napiętych ust
      szepczę
      i słowa - rozkołysane rytmem wielkiej wody
      plotą się w wiersze
      mokre
      bardzo słono biegną poprzez twarz

      Halina Poświatowska

      Jeszcze raz pięknie Ci dziękuję za poezję serca.

      Usuń
  8. Środowe dzień dobry :)*
    Przedzimie straszy jesienną pluchą, za oknem kapie od dobrych kilku godzin, a na termometrze 5 stopni.
    No cóż, trzeba się zmierzyć z kolejną szarą codziennością, ale przedtem duuuża, poranna kawa i przebudzanka na postawienie do pionu w wykonaniu Doroty Osińskiej.


    *** Nasz codzienny psalm ***

    https://www.youtube.com/watch?v=iCdWN4mqKps

    Nie narzekaj na świat,
    to nie pomoże mu i tak.
    Na spacer zabierz psa,
    uśmiechnij się, jak ja,
    do chwili, która mija już…

    Nie przeklinaj na los,
    a jeżeli musisz – ściszaj głos.
    Tam, w górze dobry Bóg
    już zrobił to co mógł
    i ma pretensji wiecznych dość.

    Jasne okno dnia
    się otwiera znów,
    wyjdźmy z mrocznych bram
    nie dośnionych snów.
    Życie toczy się,
    skrzypi ziemska oś,
    trawa rośnie, bo
    nigdy nie ma dość.
    Każdy oddech mój,
    serca skurcz i rytm,
    to codzienny psalm,
    nie milczący hymn.
    Jasne okno dnia,
    znów otwiera się,
    Jasne okno dnia…

    Więc nie żałuj aż tak,
    straconych szans, zgubionych lat
    I kiedy słońce świeci,
    to wyjdź że mu naprzeciw
    i złotą rybkę szczęścia łap!

    Słowa: Magda Czapińska,
    Muzyka: Seweryn Krajewski

    Nie wiem, czy słońce dziś zaszczyci choć jednym promykiem, ale mimo to życzę dobrego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Środowe dzień dobry, Ewuniu:) Lubię środy...
      U mnie też deszczowo, szaro... Ale mam nadzieję, że to będzie dobry dzień:)



      Możesz siorbać
      lubię prawdę
      dobrze sparzoną

      apetyt na przebudzenie
      pragnienie ponad ciałem
      nieporadność z uśmiechem

      i już nie potrzeba
      cukru

      co ja bym zrobił
      bez tych ust
      na świat
      niewymownych

      lubię być
      poranną kawą


      Arkadiusz Irek


      .........)........(
      ........((........))
      ___c(''''''''')__(''''''''')o___
      ( •❤•✿ •❤ •❤•✿ •❤• )



      W moim nic
      zaparzam małą czarną
      ze snu

      to zawsze coś
      które z uśmiechem
      jest wszystkim

      właśnie tak
      delikatnie
      dotyka się słowami

      może się napijesz?

      tu i teraz
      pogodne
      czeka na dnie

      struny gwiazd
      napinają
      kąciki ust

      to wielkie szczęście
      móc dzielić się
      dobrymi wróżbami


      Arkadiusz Irek



      Miłego dnia dla Ciebie i innych Ogrodników - Ania:)

      Usuń
    2. Dzień dobry, Aniu :)*
      Środa niemiło mi się zapisała, bo właśnie w środy odchodzili moi Rodzice. Dziś mija 2 tygodnie, jak Tata...
      Oczywiście środa, to dzień tygodnia dobry, jak każdy inny i akurat nie jest winna ludzkich nieszczęść.
      Piękną kawę dziś podałaś i graficznie, i poetycko :) Spodobała mi się poezja Arkadiusza Irka, zajrzałam do "Akantu" i wybrałam również coś dla Ciebie.

      Poezja – to raj
      z którego nas wygnano

      dzięki niej wiemy
      gdzie nas nie ma
      i nie za bardzo
      chcemy wiedzieć
      gdzie jesteśmy

      niektórzy mówią
      że to tylko
      furtka do raju

      jest jak przenośny
      składany dom
      który wszędzie
      można rozłożyć

      jest w nim
      rajski stół
      przy którym
      możemy usiąść
      razem z Bogiem
      i pogawędzić
      ciągle przypomina
      o fundamentach
      ale nie wprost
      nie w ludzki sposób

      i wcale się na nas
      nie gniewa

      Arkadiusz Irek

      Na Impresjach też ma swój dom przenośny, a może nawet już się zadomowiła na stałe :)
      Dobrego wieczoru, Aniu, pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  9. Dzień dobry Miłe Panie :)
    Mikołajkowy dzień zawitał z deszczem i bez słońca:( Od czego wyobraźnia i uśmiech ? Dla Mikołaja nie ma miejsca na przeszkody i niewygody :-)

    Mikołajki z przeszkodami

    Dziś Mikołaj wpadł kominem,
    żeby prezent ci podrzucić,
    ale utknął w nim na amen
    i już nie potrafił wrócić.

    Stadko wiernych reniferów
    jęło ciągnąć w szyku karnym,
    by wydobyć go z komina.
    W końcu wyszedł - cały czarny.

    Znów próbował oknem, drzwiami...
    W tym zamyśle tak się zadął -
    wpadł na schody, a tam woźna -
    Rety! - krzyczy - Ludzie! Diabeł!!!

    Aż mu czarna spadła czapka,
    tak wystraszył się jej krzyku -
    zgubił worek z prezentami,
    wypadł na dwór - fiku-miku...

    Co za dzień! Jak tu pracować?!
    Tylko niosę im prezenty!
    Jakaś baba mnie oczernia,
    a ja przecież jestem święty.

    Szczęściem, czy nieszczęściem może
    padał śnieg - Mikołaj cały
    oblepiony zimnym puchem,
    zrobił się z czarnego biały.

    Znów chciał do twych drzwi zapukać
    z nieszczęsnymi prezentami...
    Ktoś otworzył i niegrzecznie
    rzekł - Bałwanów nie wpuszczamy!

    Jeśli więc znalazłeś w bucie
    uśmiech, co twą twarz ozdobił,
    to Mikołaj musiał dotrzeć,
    ale... nie wiem jak to zrobił.

    - annael

    Prezentów całe skarpety, niespodzianek całe wory, uśmiechu zawsze :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...:)*

      Myślą przytulanie

      pobądź ze mną przez
      chwilę w ciszy
      niech naszych myśli
      nikt nie usłyszy
      w tym całym szaleństwie
      galopującego świata
      nie zapomnij barw
      twojego ulubionego kwiata

      pomilczmy chwilę
      wyłączmy komputer
      telewizor też
      wsłuchajmy się w myśli

      czy o tym wiesz
      że tak naprawdę nie chodzi
      o ciągłe po necie bieganie
      a o nasze wspólne myśli
      i choćby myślą przytulanie

      - Oskar Wizard

      Popołudniowe mikołajkowe życzenia dobrej zabawy z uśmiechem, w ulubionym towarzystwie, do spotkanie później, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Coś tam zostawił i dla mnie w skarpecie ten miły Święty :) Mam nadzieję, że nie zawita na taką inspekcję...


      Inspekcja

      W nocy nieoczekiwanie zgoła
      Przyszedł do mnie święty Mikołaj.
      Stanął w progu, przyjrzał się Mani
      I zapytał: - A co to za pani?
      Mania ślicznie zarumieniona
      Powiedziała z wdziękiem: - Narzeczona...
      Dociekliwy jak większość staruszków
      Święty na to: - Czegoż ona w łóżku?
      Uszy mi zapłonęły z gorąca
      I odrzekłem głupio: - A bo śpiąca...
      Ten argument wcale mi nie pomógł:
      - Czemuż nie śpi u siebie w domu?
      Chytra Mania szepnęła słodko:
      - Bo ja jestem bezdomną sierotką...
      Dobry święty się podrapał po nosie:
      - W takim razie gdzież ty śpisz, młokosie,
      Jeśli łóżko odstąpiłeś pannie?
      - Na słomiance proszę pana, albo w wannie!
      Święty brodą ze wzruszeniem porusza:
      - Ot, szlachetna jakaś z ciebie dusza,
      Obydwoje warciście prezentów...
      Tutaj sięgnął do worka z brezentu.
      Wręczył Mańce kawałek piernika,
      A mnie dał popiersie Kopernika.
      Spojrzał jeszcze na Mańki nogę,
      Którą właśnie opuściła na podłogę,
      I powiedział wychodząc za dźwierze:
      - Pax vobiscum, cześć, ciężki frajerze!

      Andrzej Waligórski

      Uśmiechniętego mikołajka z prezentami wedle marzeń, buźka Zuziu :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewuniu:)
      Dziękuję, niech się spełniają :)*
      Dla Ciebie również cały zestaw życzeń do spełnienia :)*

      Życzenia

      Nie da się objąć ciepłem słów wszystkich,
      tego, co z serca chcę ci życzyć.
      Zdrowia ! Tak, zdrowia! Ono pozwala
      spiąć wszystko w żagle i życia iskry

      obrócić w siłę do działań wszelakich,
      do budowania planów w dzień każdy.
      pomimo różnych zakrętów losu
      sprawiania, by dzień był bardzo ważny.

      Serce masz wielkie, życzę więc siły,
      co ci pozwoli ogarnąć wszystko,
      znieść trudy, troski, działania losu
      płynące strugą czasem zbyt bystrą.

      Życzę ci ramion pełnych współczucia
      w których byś mogła schronić się cała.
      Poczuć jest dobrze bliskość drugiego,
      wchłaniając w siebie jasną treść światła.

      Życzę też tego, by obowiązki,
      praca, trud życia nie przesłaniały
      marzeń słonecznych, drobiazgów, które
      nieść mogą sercu bezcenne dary.

      Życzę uśmiechu pełnego ciepła,
      myśli, do których wiosna w nadmiarze
      przelała zieleń w pełnym rozkwicie
      i pomyślności oddała władzę.

      - Maria Polak (Maryla)

      Niech się spełniają aż do końca świata, a nawet dłużej:)*
      Pięknych snów, buźka, pa :)*

      Usuń
  10. Czwartkowe bry :)*
    Trochę jestem zaziębiona, jakiś wirus mnie dopadł i dłużej mi się pospało dzisiaj. Cieszę się, że ten tydzień jakoś tak szybko biegnie. Dziś aura siąpiąca, z mżawką i z Celsjuszem na plusie, w tej chwili 3 stopnie.
    Zaczynamy więc rozgrzewkę do porannej pospiesznej z ciepłą przebudzanką, z humorem, a na wszelki wypadek nawet z parasolem... Marek Grechuta i Dorota Pomykała - Mieć taki deszcz, gdy świeci słońce (Parasolki Renoira).

    http://www.youtube.com/watch?v=14nQJWK7LPM

    Marek:
    Idzie deszcz i wszyscy w koło
    już rozpinają kwiaty gromu
    a pani ma odkryte czoło
    parasol pewnie został w domu ?

    Dorota
    parasol noszę przy pogodzie
    i lubię wtedy go otwierać
    gdy pana wzrok mojej urodzie
    jak skwar jak burza doskwiera

    Marek
    proszę uważać na fryzurę
    już pierwsze krople spadły na nią
    parasol noszę widząc chmurę
    a na deszcz czekam tuż za panią

    Dorota
    czekałam, bardzo, bardzo długo
    na pierwszy deszczyk ten majowy
    a wszyscy mylą go z szarugą
    i pod parasol kryją głowy

    Marek
    może być burza i ulewa
    może być wielka zawierucha
    proszę się za to na mnie gniewać
    ale też proszę mnie posłuchać

    Dorota
    lubię się pod parasol schować
    i słuchać szeptów kropelkowych
    musi być wdzięczna ta rozmowa
    ponad wszystkie inne rozmowy

    Marek
    tak, parasole to altanki
    w których się kryje słowa dal
    wokoło wiszą deszczu firanki
    i wtedy słońca nawet nie żal

    Dorota
    a mnie go żal
    a ja bym chciała taki deszcz
    gdy świeci słońce
    i stąd tajemnica cała że mój parasol
    został w kącie

    Marek
    ja zaś tak chciałbym ujrzeć słońce
    gdy deszcz zaczyna szaro mżyć
    stąd życzenie me gorące
    pod mój parasol
    chciej się skryć

    Kompozytor i autor tekstu: Marek Grechuta

    ... dobrej aury na dziś, a jeśli się nie da, to przynajmniej pogody ducha :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Z przyjemnością skryję się pod zaproponowanym przez przebudzankę parasolem :-)

    * * *

    Spoglądając w niebo co widzisz?
    Błękit nieba, czy morze łez...
    Niebo ... widok powszedni.
    Raz napawa nadzieją a raz częstuje kubkiem rozpaczy.
    Patrz uważnie, głębiej.
    Za tymi widokami zawsze ukryte jest spojrzenie pełne ciepła i zrozumienia.
    To miłość, która jest mimo wszystko...

    - Agnieszka Suszek

    Z deszczem już nie mam problemu, chroni parasol, od chłodu chroni miłość :)*
    I tak trzymać Kochani ! Uśmiechniętego dnia, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu,
      przed chwilą otworzyłam, przysłany przez Ciebie, tomik Twoich wierszy Po wpół do.
      "Na gorąco" przeczytałam wstęp napisany przez pana Tadeusz Krzysztofa Knyziaka, który w poetycki sposób zaprezentował Twoją twórczość.
      Przekartkowałam tomik, kilka wierszy niezamieszczanych na Impresjach, czyli dla mnie nowe. Wydanie w twardej okładce z wczesnojesiennymi zdjęciami.
      Dziękuję za, czekam na następne :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Cieszę się, że książka doszła, a to poczta się pięknie uwinęła :) Dziękuję za info, mam nadzieję, że odnajdziesz w moim tomiku coś dla siebie :)*
      Aura nadal nieciekawa, siąpiąca i strasznie ciemna. Zatem pocieszmy się wieczorną poezją, niech będzie trochę kolorów na przekór szarościom i mgłom.

      Kolory

      Gdy piszę smutno, to nie wierzcie,
      że mnie grafitu szarość wciąga.
      Lubię posiedzieć w nim, by wreszcie,
      ręce po barwy móc wyciągać.

      Szare dni szybko zapominam,
      gdy się zieleni, tuż przy stawie.
      Spojrzeniem błądzę po dolinach,
      oczami kolor łąki wabię.

      W żółcieniach, różach i błękitach,
      zatapiam ciało, aż po zmysły.
      W czerwieni bordo wprost zakwitam,
      to tak jak weny nagły przypływ.

      I zimę lubię, przy jej bieli,
      wyciszyć mogę wszystkie tęcze,
      śniegową kołdrą świat zaścielić,
      - by wiosną zerwać barw naręcze.

      - annaG

      ... mimo monochromu za oknem pozdrawiam z uśmiechem i bardzo ciepłymi myślami, buźka :)*

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Ech, popołudnie i wieczór byłam zajęta, więc dopiero teraz mogę pożyczyć wieczornie i nocnie w kolorze tęczy :)*

      Zakląć się w tęczy

      W palecie maestra kolorów
      się ukryję
      powyrywam zimną szarość
      trosk powszednich
      jak siwe niechciane włosy
      ze zmęczonej głowy
      swe wątłe myśli powierzę
      tęczy stubarwnej
      by usypała gorzką świadomość
      spokojnym taktem
      wrzosu i leśnych fiołków
      prowadziła skocznie
      słoneczną żółcią dzikich
      kaczeńców na łąkę
      dając zbawienną nadzieję
      na soczystą zieleń
      z każdym nowym źdźbłem
      młodej trawy
      kierowała wzrok zamglony
      zawsze prosto
      w otchłań czystego błękitu nieba
      moją
      skromną niewinną dotychczas
      miłość niech
      pokryje soczystą barwą purpurowej
      czerwieni róż
      aż spłonie w łunach pomarańczu
      koralowego
      zachodu słońca
      uśpionego w przygasającym
      granacie morza

      - annaG

      Dobranoc Ewuniu, snów kolorowych jak tęcza, buźka :)*

      Usuń
    4. Na dzisiejszą szarówkę przydały się poetyckie kolory. Dobrego, Zuziu :)*

      Usuń
  12. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    I już długi wieczór jak w Romansie Wertyńskiego w interpretacji Jonasza Kofty.

    * * *...Koniec dnia...* * *

    *✫* ❤️ *✫*

    https://www.youtube.com/watch?v=m_XihQYg0uY


    ***...Koniec dnia...***

    Czerwonym pachnie winem
    Szkarłat ciemny przelewa się w czerń
    Czy owioniesz mnie znów białym dymem
    Niewidzialna
    Wtopiona we mgłę

    Tylko raz
    Czujemy wielkość nieba
    Wtedy trzeba
    Zastygnąć i trwać
    Jestem sam
    Ciebie już przy mnie nie ma
    Gdy wszystko
    Chcę ci dać

    Koniec dnia
    Czerwonym pachnie winem
    Ćma frunęła dotykiem twych rzęs
    Ty minęłaś, ja też kiedyś minę
    I tak wszystko
    Straciło już sens

    Tylko raz
    Czujemy wielkość nieba
    Wtedy trzeba
    Zastygnąć i trwać
    Jestem sam
    Ciebie już przy mnie nie ma
    Gdy wszystko
    Chcę ci dać.

    *✫* ❤️ *✫*

    A dziś zmieniłem kolejność i teraz "Słowo na Dobranoc" po
    "Końcu dnia" Jonasza Kofty - "Czwarta nad ranem" Wisławy
    Szymborskiej.-

    * * *...Czwarta nad ranem...* * *

    Godzina z nocy na dzień.
    Godzina z boku na bok.
    Godzina dla trzydziestoletnich.

    Godzina uprzątnięta pod kogutów pianie.
    Godzina, kiedy ziemia zapiera się nas.
    Godzina, kiedy wieje od wygasłych gwiazd.
    Godzina a-czy-po-nas-nic-nie-pozostanie.

    Godzina pusta.
    Godzina czcza.
    Dno wszystkich innych godzin.

    Nikomu nie jest dobrze o czwartej nad ranem.
    Jeśli mrówkom jest dobrze o czwartej nad ranem
    -- pogratulujmy mrówkom. I niech przyjdzie piąta,
    o ile mamy dalej żyć.

    * ❤️ *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))*** trwajmy
    w przytuleniu nie do czwartej, ale choćby do godziny siódmej.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak ja to lubię :)*** Wertyńskiego, ale i Koftę też.
      Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      No i po czwartku, przyznam szczerze, że mam już go dość. Niech dzień zakończy z nostalgiczną czułością Grzegorz Turnau
      do własnego tekstu -

      * * *...Nawet...* * *

      * ❤️ *

      https://www.youtube.com/watch?v=A9ppPK6bFJE

      Nawet jeśli tam nie będzie spodziewanych braw
      Nawet jeśli nas nie czeka dionizyjski bal
      Nawet jeśli w piekła-nieba tle
      Ani dobrze będzie, ani źle
      Sen o życiu będzie życiem w śnie
      Nawet jeśli się okaże że tam nie ma mnie

      Nawet jeśli marnie się zasłuży anioł stróż
      Nawet jeśli Psychopompos nie przeniesie dusz
      Nawet jeśli tam się skończy czas
      I nie będzie ostatecznych spraw
      Sny o życiu będą życiem w snach
      Nawet jeśli się okaże że tam nie ma nas

      ... będę zawsze kochał Cię

      Nawet jeśli tam nie będzie spodziewanych braw
      Nawet jeśli nas nie czeka dionizyjski bal
      Nawet jeśli się nie spełnią sny
      Żaden Charon ani nawet Styks
      Sen o życiu będzie sam się śnić
      Nawet jeśli
      się okaże
      że tam nie ma nic...

      ... będę zawsze kochał

      * ❤️ *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))***... z czułym buziakiem, pa, do jutra :)))***

      Usuń
  13. No to jeszcze mały bisik do odsłuchania o poranku Jonasza Kofty -

    * * *...Serce mnie pęka...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=fLByg6iNOQU

    Bry.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  14. Piątkowe dzień dobry:)*
    Kolejny grudniowy ranek wita delikatnym szalikiem mgiełek, tym razem na małym minusie, za oknem -1 stopień. Może dzień zaszczyci nas choć jednym promykiem? Coś już się przeciera na horyzoncie. I nie są to niczyje spodnie ;)
    Pośpieszna kawa z dużą pianką, a do niej przebudzanka z Grzegorzem Turnauem i Dorotą Miśkiewicz.

    *** Czuła reguła ***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=D4XJKRxdmoY

    Chociaż brak akcji
    kwiatów akacji
    chociaż zakręty
    radość puenty

    choć świat smutnawy
    radości nawyk
    kiedy dni kiepskie
    i czarne nawet

    choć blask zwodniczy
    co świeci niczym
    kto się zachłysnął
    nie mówi - krzyczy

    choć brak kierunku
    miar i kotwicy
    z nadziei przyczyn
    tylko się liczy

    czuła reguła
    czuła reguła
    snuje się dotąd
    tak jak się snuła
    serca wykrzyknik! :)))***
    starczą dwa zdania
    myśli uroki
    znak zapytania

    życie w bezruchu
    choćby i w puchu
    puste doczesne
    puste na duchu

    raczej maligna
    niż ziemia widna
    jak wiosna zimna
    jak ptak bez skrzydła

    czuła reguła
    czuła reguła
    snuje się dotąd
    tak jak się snuła

    by w końcu życie
    na dobre wyszło
    jest kropka serca
    myślnik umysłu

    ktoś minął metę
    zawody nie te
    ktoś był na szczycie
    czy to już życie

    choćby niewiara
    rozpaczy wara
    choćby przegrana
    przegranej tama

    czuła reguła
    czuła reguła
    snuje się dotąd
    tak jak się snuła

    serca wykrzyknik
    starczą dwa zdania
    myśli uroki
    znak zapytania

    czuła reguła
    byś się nie tułał
    abyś nie zasnął
    i myśleć umiał

    czuła reguła
    czuła reguła
    snuje się dotąd
    tak jak się snuła

    słowa: Leszek A. Moczulski, muzyka Grzegorz Turnau.

    Z czułością i całusem pomyślnego piątku Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Piątek powitał deszczem a zapowiadali poprawę pogody :(* Kawa, przebudzanka i myśl, że jutro dzień swobody bezstresowej, od razu stawia do pionu.
    Wywołany przebudzanką nastrój podtrzymam czułością :)*

    czułość

    rozbudzony nasłuchiwałem
    dalekiej muzyki fletu
    moje serce obracało się ku tobie
    niczym tarcza słonecznika
    i zobaczyłem jak zza obcych krajów
    wyciągasz dłonie
    i gładzisz mnie po włosach
    i mówiłem do ciebie szeptem
    i szept przez siedem chmur przewędrował
    myślałem o tobie tak usilnie
    że czas przestał tykać
    rozstępowała się noc
    a przestrzeń tak bardzo skurczyła
    że klęczeliśmy naprzeciw
    wstrzymując oddechy
    dotykałem powietrza
    i czułem jak drgają ci
    wargi w uśmiechu
    światłem neonu ulicznego
    który za chwilę zgaśnie
    i jak wypełnia się twoje ciało
    po czubki palców
    czułością
    klęczeliśmy naprzeciw
    nasze zamknięte oczy
    zachodziły widnokręgami
    od dalekiego wpatrywania się w siebie
    ramiona mdlały
    od powstrzymywania
    rozkurczającej się przestrzeni
    pragnącej się wydostać na wolność
    twoje źrenice
    zapadały za góry za lasy
    robiło się w całym kraju pusto
    cichła muzyka
    otwierałem oczy

    - Józef Baran

    Pogodnego spojrzenia na dzisiejsze sprawy, do spotkania, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry ciepłym popołudniem Ewuniu :)*
      Czas nieodmiennie przesypuje piasek w klepsydrze, nastrój piątkowy ze zmiennym szczęściem, niemniej zawsze delikatność jest w cenie :)*

      Delikatnie

      czasem czuję cię na odległość ręki
      te same rytmy te same dźwięki
      delikatnie delikatnie poprzez wiatr
      delikatnie poprzez wiatr
      delikatnie poprzez szept dotknięciem dłoni
      delikatnie poprzez sen kroplami deszczu
      delikatnie delikatnie poprzez wiatr
      bicie serca poprzez czas
      delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
      delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
      delikatnie przy mnie czuję spokój
      co w Tobie płonie
      delikatnie poprzez mgły nadejściem świtu
      delikatnie poprzez blask
      czasem czuję cię
      delikatnie poprzez wiatr
      delikatnie poprzez wiatr zapachem kwiatów
      delikatnie poprzez cień drżeniem skroni
      delikatnie przy mnie czuję spokój
      co w Tobie płonie
      delikatnie poprzez wiatr
      delikatnie poprzez wiatr

      - Michał Zabłocki

      Popołudnia takiego jak lubisz, buźka :)*

      Usuń
    2. Dzień dobry ciepłym przedwieczorem, Zuziu :)*
      Ciepły dzień jak na grudzień, w tej chwili 7 st. i póki co nic nie pada. Oby tak dalej, dla mnie może być do wiosny :)
      Do popołudniowej herbaty poczęstuję Cię czułością z wierszem klasyka.

      Czułość


      Cóż ja z tobą czułości w końcu począć mam
      czułości do kamieni do ptaków i ludzi
      powinnaś spać we wnętrzu dłoni na dnie oka tam
      swoje miejsce niech cię nikt nie budzi

      Psujesz wszystko zamieniasz na opak
      streszczasz tragedię na romans kuchenny
      idei lot wysokopienny
      zmieniasz w stękania eksklamacje szlochy

      Opisać to jest zabić bo przecież twoja rola
      siedzieć w ciemności pustej chłodnej sali
      samotnie siedzieć gdy rozum spokojnie gwarzy
      w oku marmurów mgła i krople toczą się po twarzy

      Zbigniew Herbert

      Uśmiechu, pogodnych myśli i samych dobrych chwil na piątkowy wieczór, buźka :)*

      Usuń
    3. Ewuniu,
      przefrunęło popołudnie i wieczór, ani się spostrzegłam i już czas na dobranocny wiersz :)*

      * * *

      jakiej czułości trzeba powiedz
      żeby rozproszyć cienie pod oczyma
      jakiej pieszczoty żeby z kreski ust
      wydobyć pełnię księżyca lub kwiatu ?

      jakiej miłości !
      żeby ugasić krater rozedrgany
      otwartą ranę ziemi która
      nie chce się zgoić czy nie umie...

      - Halina Poświatowska

      Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, życzę spokojnej nocy z kolorowymi snami, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. Z czułością na nowy dzień, dziękuję, Zuziu :)*

      Usuń
  16. Dzień dobry w sobotni skoroświtek :)*
    Pochmurno i trochę mokro, chyba w nocy coś pokapało. Bez mrozu, za oknem grudniowe ni to, ni owo, +1 stopień.
    Duża leniwa sobotnia dla Wszystkich, a do niej niebiański deser z wykonaniu Roberta Kasprzyckiego.

    Niebo do wynajęcia

    https://www.youtube.com/watch?v=OIuX6MsDv5I

    Na tablicy ogłoszeń pod hasłem "lokale"
    Przeczytałem przedwczoraj ogłoszenie ciekawe
    Na tablicy ogłoszeń fioletowym flamastrem
    Ktoś nabazgrał słów kilka, dziwna była ich treść

    Niebo do wynajęcia
    Niebo z widokiem na raj
    Tam gdzie spokój jest święty
    No bo święci są pańscy
    Szklanką ciepłej herbaty
    Poczęstuje cię Pan

    Pomyślałem "to świetnie, takie niebo na ziemi
    Grzechów nikt nie przelicza, nikt nie szpera w szufladzie"
    Pomyślałem "to świetnie" i spojrzałem na adres
    Lecz deszcz rozmył litery i już nie wiem gdzie jest

    Niebo do wynajęcia
    Niebo z widokiem na raj
    Tam gdzie spokój jest święty
    No bo święci są pańscy
    Szklanką ciepłej herbaty
    Poczęstuje cię Pan

    Gdy wróciłem do domu, gdzie się błękit z betonem
    Splata w Babel wysoki, sięgający do chmur
    Zaparzyłem herbatę w swym pokoju nad światem
    Myśląc "nic nie straciłem, pewnie tak jest i tam"

    W niebie do wynajęcia
    W niebie z widokiem na raj
    Tam, gdzie spokój jest święty,
    No bo święci są pańscy
    Szklanką ciepłej herbaty
    Poczęstuje cię Pan

    Tekst, muzyka i wykonanie Robert Kasprzycki

    Dobrej soboty, Kochani z odrobiną ciepła w każdym wymiarze :)* Moja będzie pracowita, zanoszą się poważne porządki w domu i nie tylko. Miłego... :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Zachodnia w lazurze przetykanym gdzieniegdzie szarościami, ze słońcem i małym minusikiem. Pierwsza kawa paruje a razem z nią wiruje pytanie...

    W co się bawić

    Dać tu odpowiedź nie tak łatwo,
    Bo chciałbym w końcu raz ustalić:
    Czyśmy się trochę nie zanadto
    Ostatnio rozdokazywali ?

    Mieni się wkoło śmiech perlisty,
    Grom i zabawom końca nie ma,
    Szczerzymy się jak u dentysty,
    Aż w końcu zrodzi się dylemat:

    W co się bawić ? W co się bawić,
    Gdy możliwości wszystkie wyczerpiemy ciurkiem ?
    Na samą myśl pot zimny zrasza czoło
    I mniej wesoło pod Czerwonym ci Kapturkiem

    W co się bawić ? W co się bawić ?
    Tych wątpliwości nie rozwieje żadna wróżka,
    Kopciuszek dawno przestał grać w inteligencję,
    Inteligencja już nie bawi się w Kopciuszka.

    Niedobrze jest, gdy czyha nuda,
    Gdy nie chcesz grać już w berka czy czarnego luda,
    A kiedy nawet już nie będą miały wzięcia
    Szare komórki do wynajęcia

    W co się bawić ? W co się bawić ?
    Daleka pora na pytanie to, czy bliska,
    Lecz w końcu przecież trzeba będzie je postawić,
    Chociaż na razie w oku tli się śmiechu iskra

    Więc, chociaż wszyscy są szczęśliwi
    I nic nie sugeruje zmiany,
    Niech, proszę, jednak Was nie zdziwi,
    Że jestem trochę zadumany

    Bo płynie czas, jak rzeką woda
    I może kiedyś tak się stanie,
    Że będę chciał pobaraszkować
    I zadam sobie sam pytanie:

    W co się bawić ? W co się bawić,
    Gdy możliwości wszystkie wyczerpiemy ciurkiem ?
    Na samą myśl pot zimny zrasza zaraz czoło
    I mniej wesoło pod Czerwonym ci Kapturkiem

    W co się bawić ? W co się bawić ?
    Narasta problem, który jątrzy i przeraża,
    Sekretarz grać już przestał w dziewiątego wała,
    Dziewiąty wał już się nie bawi w sekretarza.

    Niedobrze jest, gdy nuda czyha,
    Gdy takie serso już cię mierzi i odpycha,
    A kiedy nawet już nie będą miały wzięcia
    Szare komórki do wynajęcia

    W co się bawić ? W co się bawić ?
    Daleka pora na pytanie to, czy bliska,
    Lecz w końcu przecież trzeba będzie je postawić,
    Bo chleba dosyć,
    Lecz rośnie popyt na igrzyska

    - Wojciech Młynarski

    Pogoda zachęca do relaksu na powietrzu, zapewne skorzystam. Na teraz dużo pogodnych myśli, uśmiechu,
    sobotniego spokoju od codziennych prac, do spotkania, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Dzień, choć bez słońca, był całkiem znośny pogodowo, nic nie padało, a dzięki bezwietrznej aurze grudniowy chłód był nieodczuwalny.
      Dziś swoje 83. urodziny świętuje Irena Santor, więc może coś z jej repertuaru do podwieczorkowej kawy.

      Dwoje ludzi z marzeń...

      https://www.youtube.com/watch?v=uMCOPZYht9o

      Dla ciebie po niebie dzień przebiegł, dobra Ci noc,
      Z radości się złościsz na złość mi, sobie na złość.
      Aż księżyc wpół, księżyc się zwężył, lecz zdziwi Cię to,
      Co zrobię, że w zgodzie mi powiesz „dobra Ci noc”.
      Bo gdybyś przed deszczem mych pieszczot złością się krył,
      Stanę na głowie, byś inny był.
      Aż w ciszy usłyszysz najciszej „dobry to sen”,
      Bo siebie masz dosyć, ale nie mnie.

      Ref.:
      We dwoje być, nie chcę więcej nic i tego pragnę,
      We dwoje być, tylko razem być, tak być naprawdę,
      We dwoje być, wtedy każde z nas jest takie ładne,
      We dwoje być, jak najdłużej razem,
      Dwoje ludzi z marzeń.

      W ogrodzie świt wschodzi odmłodzić cały ten świat,
      Nad podziw w tym świcie, tak skrycie, dobrze mnie znasz.
      Kto jeszcze pod słońcem jak słońce piękny był tak,
      Kto olśnił Cię sobą przed Tobą, jaki to blask?
      Idziemy po ziemi bez cieni, dobry to czas,
      Miło ta miłość dzieje się w nas.
      Lecz gdybyś złą miną, jak miną, ze mną chciał grać,
      Znów będę przed Tobą na głowie stać.

      Ref.:
      We dwoje być...

      We dwoje być, tylko razem być, tak być naprawdę,
      We dwoje być, wtedy każde z nas jest takie ładnie,
      We dwoje być, jak najdłużej razem
      Dwoje ludzi z marzeń.

      Autor tekstu: Anna Bernat
      Kompozytor: Wanda Żukowska

      Wprawdzie nie do Ireny Santor, ale i ja się zaraz wybieram na proszone urodziny. Udanego wieczoru i do spotkania w porze okołodobranockowej. Bużka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Dzień minął pogodnie, w słońcu i z przygodami. Teraz czas na popołudniową kawę z uśmiechem i zabawą dla dorosłych :)*

      I

      Pewien szyfr
      przed dziećmi
      wprowadziła para:
      ona jest kantorem
      a on gra dolara.
      Kiedyś
      przez dni cztery
      chodził zły i spięty
      bo małżonki kantor
      ciągle był zamknięty.
      Gdy w końcu usłyszał
      zaproszenie Marty,
      że kantor już czynny,
      że czeka otwarty,
      wzruszył ramionami
      - Teraz ? Wielkie dzięki !
      Dolar stał wysoko
      i poszedł od ręki ...

      - anna

      Serdeczności na pogodne popołudnie, buźka :)*

      Usuń
    3. :)*
      ... piosenkę od Jubilatki zostawiłam Ci wyżej i już zmykam, na razie :)*

      Usuń
    4. ... dziękuję, przeczytałam, dobrej zabawy i życzenia dla Jubilatki/ Jubilata :)*

      Usuń
    5. :)*
      Jestem... i chyba jeszcze nie nadaję się do imprez z większą ilością osób. Trochę mnie męczą, ale to pewnie przejdzie.

      Na dobranoc

      Słów jest za mało, by zmieścić myśli,
      kiedy wieczorem w fotelu tonę.
      Gwiazdy określić (a słowo nie lśni)
      jak mam opisać, co rozgwieżdżone ?

      Czasem gdy spojrzę w gasnący błękit
      i pierwsza gwiazda o wiersz się prosi,
      chwytam za pióro w ramach podzięki,
      wiersz złotym pyłem pragnę okrasić.

      Lecz gdy gwiazd nie ma i księżyc zbłądzi
      w ciężkich obłokach, pełnych zmartwienia,
      gdy w duszy nie gra a wzrok łza mąci,
      zamykam oczy, budzę pragnienia.

      Rozświetlam strofy, ciepłem płynącym
      z samego wnętrza, gdzie szczerość włada,
      wersy z życzeniem w strofy dziś łączę
      i dobranockę wam opowiadam...

      - annaG

      Dobrej nocy, cieplutkich snów, Zuziu, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    6. ...i już pora pożegnać dzisiejszy dzień. Tym razem wybrałam wiersz znanej z naszego Ogródka pani Maryli :)*

      Nawet na kraj świata*

      Za serdecznością, ciepłym słowem,
      iść można nawet na kraj świata.
      Niestraszna żadna pora roku,
      gdy promień serca żarem splata,

      dni przygarnięte przez codzienność,
      miejsca bezpieczne, wydarzenia,
      zadumy, ciszę, zapach szczęścia,
      gest, co przykrość udaremnia.

      Na zawołanie słońca idźmy,
      razem, trzymając się z ręce,
      przez jesień, zimę, wiosnę, lato,
      dosmakowując marzeń przestrzeń.

      - Maria Polak (Maryla)

      Ewuniu, dziękuję za rozmowę wierszami, cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, dobranoc, buźka, pa :)*

      Usuń
  18. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Jak na grudzień to sobota do przyjęcia. Ale może i ja dołączę
    do życzących pani Irenie Santor, a okrasą święta niech będzie śpiew jubilatki z tekstem Juliana Tuwima -

    * * *...Walc fantastyczny...* * *

    * ❤️ *

    https://www.youtube.com/watch?v=Iz-UOdPQT1g

    Wieczór żałobne walce gra
    Wiatr szumny dmie
    Melancholijnie w gałęziach łka
    I liście zrywa

    Co mu się stało, że pieśń oszalałą
    Po nocy zawodzi przed snem
    Czy miota się tknięty przeczuciem złym
    Ach wiem, już wiem

    Sercom naszym requiem śpiewa
    Tak mu żal
    Ściele miasto liśćmi z drzewa
    Żeby kroki ściszyć

    Niech tych kroków nikt nie słyszy
    Nikt, nikt, nikt
    Gdy ode mnie w miasto ciemne
    Pójdziesz w dal

    Wiatr mnie za tobą porwie w noc
    Wiatr, smutny walc
    W mrok mnie poniesie burzliwa moc
    Moc, miłość moja


    W taniec zawrotny, jesienny, samotny
    Wkołysze mnie walcem ten wiatr
    I żywą czy martwą popędzi w świat
    Za tobą w świat

    Sercom naszym requiem tańcząc
    Wionę w dal
    Pieśnią gnana obłąkańczą
    Byle, byle tylko z tobą

    W burzę ciemną, za mną, ze mną
    Tańcz i śnij
    Aż cię jesień znów przyniesie
    Do mych drzwi

    * ❤️ *

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła. :)))*** Czułe
    pa do niedzielnego poranka.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A nie widziałam Cię, jak pisałam swoją dobranockę :)
      Dziękuję i do poranka, pa :)))***

      Usuń
  19. I pora na dobranoc... jestem już wystarczająco zmęczona dość intensywnym dniem. Jeszcze tylko kołysanka i palulki w podusie. Chyba nawet Łysy mi nie przeszkodzi, choć dość nachalnie świeci w okno.
    A pokołyszę dziś delikatnie country z Alanem Jacksonem - As lovely as you.

    * ❤️ *

    ... *** piękniejszego niż ty ***

    https://www.youtube.com/watch?v=fh3-WrihkFg

    Duży księżyc świeci'
    Tak jasno na niebie
    Ale on nie będzie świecić jaśniej
    Niż gwiazdy w twoich oczach

    Wznoszą się nade mną
    Tak jasne i tak niebieskie
    I nie widzę nikogo
    Piękniejszego niż ty

    Weź mnie w nocy
    Przekazać te samotne marzenia
    w moim sercu
    Kocham cię
    Więcej niż mogę ci pokazać
    Więcej niż mogę wiedzieć, w moim sercu

    Więc położył się obok mnie
    I trzymaj mnie tej nocy
    Bo twoja miłość znalazła mnie
    I czuje się tak dobrze

    Te myśli w mojej głowie
    Są bardzo rozproszone i nieliczne
    Ale ja nie widzę nikogo
    Piękniejszego niż ty

    Weź mnie w nocy
    Przekazać te samotne marzenia
    w moim sercu
    Kocham cię
    Więcej niż mogę ci pokazać
    Więcej niż mogę wiedzieć, w moim sercu
    W moim sercu

    * ❤️ *

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... czułe pa z buziakiem, do jutra :)))***

    OdpowiedzUsuń
  20. Niedzielne bry :)*
    Senny poranek w chmurach, jakieś niemrawe zero plącze się za oknem w mglistych poświatach. Miasto powoli budzi się ze snu i powoli zaczyna mruczeć leniwie, niedzielnie. Jakieś drobne płatki śniegu krążą w powietrzu...
    Zapraszam na spokojną kawę, a do niej zaserwuję Wam przebudzankę w wykonaniu Jerzego Satanowskiego.

    *** Otwieram oczy ***

    https://www.youtube.com/watch?v=VrLwikUVWdQ

    Otwieram oczy,
    A rano w zimie
    To rzecz niełatwa.

    Dźwigam się z nocy,
    Stąpam po linie,
    Byle do światła.

    Podnoszę rękę,
    Odgarniam chmury
    Jak przywidzenia.

    Wkładam sukienkę,
    Przenoszę góry,
    Bieg zdarzeń zmieniam.

    Zmieniam bieg zdarzeń,
    Kiedy śnieg strącam z gałęzi świerku,
    Gdy konfitury wieczorem smażę,
    Kocham bez lęku.

    Wiele się zdarzy,
    Bo będą świty do obudzenia,
    Bo ciągle czytać chcę w twojej twarzy,
    - pełna zdziwienia.

    Otwieram okno
    I nagle Ziemia
    Rusza do słońca.

    Więc się przedzieram
    Z nią przez gąszcz cienia.
    Deszcz, śnieg roztrącam.

    Zrzucam pancerze
    Dziwnego kroju
    - świt już nie rani.

    Teraz w to wierzę,
    Bo w mym pokoju
    Pachnie jabłkami.

    Pachnie jabłkami.
    Wstaję i idę w piękne nieznane.
    Rzeźbię, maluję świat spojrzeniami,
    Wierzę w przemianę

    - z kropli jest rzeka,
    Z okruchu ciepła - drzewo i owoc,
    A z moich pragnień - droga daleka.
    Więc idę. Idę. Masz moje słowo.

    słowa: Dorota Czupkiewicz
    muzyka: Jerzy Satanowski

    Wszystkiego dobrego na dziś, Kochani, udanego dnia z miłym wypoczynkiem :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Lazur, słońce, uśmiech od rana gości, więc sięgam głęboko po Wieszcza, aby rozpocząć dzisiejszy poranek :)*

    Dzieńdobry

    Dzieńdobry ! nie śmiem budzić, o wdzięczny widoku !
    Jej duch na poły w rajskie wzleciał okolice,
    Na poły został, boskie ożywiając lice,
    Jak słońce na pół w niebie, pół w srebrnym obłoku.

    Dzieńdobry ! już westchnęła, błysnął promyk w oku.
    Dzieńdobry ! już obraża światłość twe źrenice,
    Naprzykrzają się ustom muchy swawolnice,
    Dzieńdobry ! słońce w oknach, ja przy twoim boku.

    Niosłem słodszy dzień dobry, lecz twe senne wdzięki
    Odebrały mi śmiałość; niech się wprzódy dowiem;
    Z łaskawym wstajesz sercem ! z orzeźwionym zdrowiem ?

    Dzieńdobry ! nie pozwalasz ucałować ręki ?
    Każesz odejść, odchodzę: oto masz sukienki,
    Ubierz się i wyjdź prędko - dzieńdobry ci powiem.

    - Adam Mickiewicz

    Przebudzanka przebrzmiała, zapach pierwszej kawy roznosi się po pokoju, snuję pierwsze plany na dzisiejszy dzień :)*
    Dla Wszystkich wesołej niedzieli z uśmiechem i przyjemnościami, buźka :)*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Sypnęło u mnie dzisiaj poetami romantyzmu :) Na niedzielny wieczór wybrałam wiersz romantyka rosyjskiego :)

      Wieczór zimowy

      Niebo chmurne, mgła się wije,
      Mroźny wicher śniegiem miecie,
      I - to jak zwierz dziki wyje
      To rozszlocha się jak dziecię.
      To rozrywa dach słomiany,
      I nad ścielą śwista, huka,
      To jak pątnik zabłąkany
      W okieneczko do nas stuka.

      W naszej chatce pusto, ciemno
      I niejedna w ścianie szpara,
      Czegoż siedząc w kącie ze mną,
      Czemuś zmilkła, moja stara ?...
      Czy tym groźnym wyciem burzy
      Takeś bardzo unużona ?...
      Czy do snu twe oczka mruży
      Jednotonny gwizd wrzeciona ?

      Tyś jest jedna towarzyszka
      Mej młodości zbiegłej w pędzie,
      Łykniem z biedy - hej, kieliszka !
      A weselej sercu będzie !
      Zanuć piosnkę: jak ptaszyna
      Plotła gniazdko za morzami,
      Zanuć piosnkę: jak dziewczyna
      Do krynicy szła z wiadrami...
      Niebo chmurne, mgła się wije,
      Mroźny wicher śniegiem miecie,
      I - to jak zwierz dziki wyje,
      To rozszlocha się jak dziecię...
      Tyś jest jedna towarzyszka
      Mej młodości zbiegłej w pędzie.
      Łykniem z biedy - hej, kieliszka !
      A weselej sercu będzie.

      - Aleksander Puszkin
      - Jan Prusinowski tłumaczenie

      Ponieważ dzień był słoneczny, spacer nad wyraz udany. Teraz czas na popołudniową kawę.
      Na Wschodnią ślę cieplutkie życzenia miłego wieczoru, do spotkania przy dobranocce, buźka, pa :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      I u mnie dziś słońce pięknie rozświetliło niedzielę, aż skorzystałam z okazji i wyskoczyłam w grudniowy plener nad Bystrzycę. Trochę tylko mroźny wiatr dokuczał, mimo słonecznego nieba.
      Zostawię Ci na wieczór krainę wierszy, gdzie zawsze może być ciepło i słonecznie :)

      Kraina

      W tamtej krainie świat bywa lepszy;
      inny, wolniejszy, błądzący trochę...
      W tamtej krainie, w krainie wierszy
      łatwo cierpliwie na zawsze kochać.
      W tamtej krainie sny są bezpieczne,
      noce bezkresne w miękkiej pościeli...
      W tamtej krainie dni są słoneczne,
      jawy od marzeń się nie oddzieli.
      Mogę zapraszać tam kogo pragnę,
      mogę zabierać stąd wszystkie wiersze...
      Mogę tam bywać nigdy lub zawsze;
      ważne jest tylko, czy chcę, czy nie chcę...
      W mojej krainie jesteś stęskniony;
      radosny biegniesz, by mnie powitać,
      a ja przekładam tych wierszy strony,
      by móc Ci czytać... czytać i... czytać...

      - Ewa B.

      Dobrze, że choć uczucia mamy gorące na ten przedzimowy chłód. Z promiennym uśmiechem życzę Ci dobrego wypoczynku na niedzielny wieczór, buźka :)*

      Usuń
    3. Z dobranocnym uśmiechem :)*

      Snów lekkich jak wiatr.
      Snów mających słodki smak.
      Snów ciepłych jak promienie słoneczne.
      Snów, w których będziesz
      czuła się bezpiecznie.
      Snów cudownych jak widoki
      z najwyższych gór.
      Snów, w których delikatnie
      wzbijasz się do chmur.
      Snów pięknych jak zachód słońca.
      Snów, które nie miały końca.
      Snów delikatnych jak pluszowy miś.
      Takich snów życzę Ci dziś.

      - genowefa4833

      Do jutra, Zuziu, z buziakiem na dobranoc, pa :)*

      Usuń
    4. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Masz rację, w krainie wierszy zawsze może być ciepło i słonecznie :)
      Niemniej na dobranockę czas wpisać wiersz...

      Dobranocka

      Lubi tajemniczo po dachach się skradać,
      - księżyc obserwując wzrokiem ją rozbiera.
      W brokatowej sukni, kruczoczarna, śniada,
      gwiazdy liczy wzrokiem jak własne trofea.

      Już ostatni trzepot ptasich skrzydeł ustał,
      wiatr usypia liście na parkowych drzewach.
      Jak każda kobieta - dziś zmieniła gusta
      i gwiaździste niebo w jej oczach olśniewa.

      Ciało zasłaniając zefiru owalem,
      zmienia ludziom myśli w mimowolne gesty,
      melancholia czesze waśnie przestarzałe,
      pociąg myśli zmienia w expres i pośpieszny.

      Po obłocznych płotach noc jak kot grasuje,
      księżyc nie przestaje wzrokiem za nią wodzić.
      Wdzięki mu odsłania, zdejmuje cenzurę,
      wabi go ...i znika, kiedy słońce wschodzi.

      - annaG

      Dziękuję za dzisiejsze wierszowane strofki, życzę snów jak w krainie wierszy, do jutrzejszego ranka, buźka, pa :)*

      Usuń
    5. A to niecnota, ta noc ;) Jeszcze się droczy z kotem, ale powoli znika. Dziękuję za poezję do porannej kawy, Zuziu :)*

      Usuń
  22. Witam w poniedziałek :)*
    Za oknem ciemności grudniowe, przez zmrok lekko jaśnieją pobielone dachy i trawniki, a na termometrze -1 st. Duje, że aż wszystkie wywietrzniki gwiżdżą.
    Moje kwitnące kwiaty - storczyki i sępolie dodają kolorytu szaremu porankowi i już nie jest tak monochromatycznie.
    Pierwsza pośpieszna w tym tygodniu dla Wszystkich, którzy otworzyli oczy, a do niej przebudzanka z Justyną Steczkowską -

    *** Daj mi chwilę ***

    http://www.youtube.com/watch?v=jID68GKccfA&feature=relmfu

    Lata uciekają tak jak uciekają dni
    Nie wiesz ile jeszcze będzie ich
    Ciągle nieobecny gonisz ślepy tłum,
    Nie wiesz ile jeszcze będziesz tu

    Nie, nie nie tego chce...
    Nie, nie, nie, nie...

    Daj mi chwilę, tylko tyle,
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę chociaż tyle,
    Ale nie zostawiaj nigdy już

    Lepiej być nie może ciągle mówisz mi
    Czemu nie chcę słuchać tego dziś,
    Przecież to co było, znowu spotka nas
    Ciągle czeka na kolejny raz

    Wiem że daleko stąd ktoś słyszy mnie

    Daj mi chwilę, tylko tyle
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę chociaż tyle
    Ale nie zostawiaj nigdy już
    Daj mi chwilę tylko tyle
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę, chociaż tyle
    Ale nie zostawiaj nigdy już

    autor tekstu i kompozytor: Łukasz Rutkowski

    Wszystkiego przyjemnego na nowy dzień, pomyślnego tygodnia, ciepełka wewnętrznego i dużo zdrowia :)*

    OdpowiedzUsuń
  23. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Dawno nie słyszana Justyna Steczkowska w ciepłej przebudzance, kawa i zmoczone porannym deszczem ulice. Tak w skrócie przedstawia się poniedziałkowy ranek.
    Wywołana piosenką chwila wraca wierszem Noblistki.

    Chwila

    Idę stokiem pagórka zazielenionego.
    Trawa, kwiatuszki w trawie
    jak na obrazku dzieci.
    Niebo zamglone, już błękitniejące.
    Widok na inne wzgórza rozlega się w ciszy.

    Jakby tutaj nie było żadnych kambrów, sylurów,
    skał warczących na siebie,
    wypiętrzonych otchłani,
    żadnych nocy w płomieniach
    i dni w kłębach ciemności.

    Jakby nie przesuwały się tędy niziny
    w gorączkowych malignach,
    lodowatych dreszczach.

    Jakby tylko gdzie indziej burzyły się morza
    i rozrywały brzegi horyzontów.

    Jest dziewiąta trzydzieści czasu lokalnego.
    Wszystko na swoim miejscu i w układnej zgodzie.
    W dolince potok mały jako potok mały.
    Ścieżka w postaci ścieżki od zawsze do zawsze.
    Las pod pozorem lasu na wieki wieków amen,
    a w górze ptaki w locie w roli ptaków w locie.

    Jak okiem sięgnąć, panuje tu chwila.
    Jedna z tych ziemskich chwil
    proszonych, by trwały.

    - Wisława Szymborska

    Poniedziałek zabiegany.
    Pozytywnych myśli, uśmiechu, dobrego dnia !
    Buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Zmordowana jestem i zieję, jak psiak. Dopiero wróciłam z IKEI, kupiłam jakiś porządny stół i krzesła, bo przy tym maleństwie, co był u mnie, nie można zrobić wigilii dla kilku osób. Teraz, gdy Taty już nie ma, chyba ta pierwsza wigilia będzie u mnie...
      No dobra, ale do rzeczy, czyli do poezji. Wracając zaś do "chwili" w poezji, przyniosłam na popołudnie wiersz Barbary Kobos Kamińskiej.

      Chwila

      W chwili możliwej
      w minimalnej przestrzeni
      delikatnej w mroku
      silnej w świetle
      między słowami –
      dzieje się wiele.

      Sprzeczności pragnień
      są czarem gestu
      wchodzącym pomiędzy dłonie
      w przypadkowej kolejności
      dopełnień nocy.

      Kim jest człowiek na skrawku świata
      poniesiony blaskiem chwilowego przeżycia
      z refleksją nad jutrem myśli
      spisywanych z zanikających obrazów?

      Barbara Kobos Kamińska

      Jak najlepszych chwil wieczornych w domowym zaciszu, buźka Zuziu :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Dzień pełen pracy, rozmów, mijania. Dobrze, że można zagubić się wierszach !

      chwila

      w słońcu skąpana, zroszona deszczem
      we mgłę schwytana i w ciszy kleszcze

      pachniała łąką, potokiem drżała
      w cienie stokrotek skryła się cała

      odlecieć chciała gdzie brzęczą pszczoły
      by ich muzykę śmiechem dostroić

      [...]
      chciała lekko w przestrzeń między światłocienie
      w szeptów tajemnice, w strun trąconych granie

      zapadła pomiędzy, już w inną się zmieniła
      - zostawiła posmak letniego złudzenia

      - Ela Gruszfeld

      Wieczoru takiego jak lubisz, buźka :)*

      Usuń
    3. ... z dobranocnym buziakiem :)*

      * * *

      zagubieni - Książę - jesteśmy
      pod gwiazdami grzejemy ręce
      niebo śmieje się szeroko
      nasze niebo to jednak coś więcej

      niespokojnie - Książę - żyjemy
      wśród szeptanych krucho skarg
      dzień do dnia się dodaje
      w dobrą gwiazdę trzeba wierzyć nam

      nasze wieczne ucieczki - wycieczki
      nasze wzdychanie w nieznane
      kiedy niebo cię olśni
      wiesz że zaczął się wielki taniec

      pod gwiazdami - Książę - jesteśmy
      pod gwiazdami grzejemy ręce
      niebo śmieje się szeroko
      i nie trzeba wtedy nic więcej

      - Adam Ziemianin

      Dziękuję za dzisiejsze wierszowane strofki, pa :)*

      Usuń
    4. Dziękuję za poezję do kawy, Zuziu :)*

      Usuń
  24. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Poniedziałek, jak zwykle nielubiany, no może tylko pogodą
    był nadzwyczaj pozytywny, jak na grudzień.

    Długie wieczory zmuszają do pracy, bo taki ten czas przed
    Świętami, że zawsze znajdzie nam jakieś zajęcie.
    A teraz już kołysanka na dobranoc - Maryli Rodowicz do tekstu Agnieszki Osieckiej i muzyki Seweryna Krajewskiego

    * * *...Kochać za młodu...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=eqLoWCdCUn8

    * ❤️ *

    Kochać za młodu się nie chciało,
    gdy się kochało, to nie dość,
    cóż winne zbyt leniwe ciało,
    cóż winien niełaskawy los? ...

    Nie dosyć człowiek był szalony,
    nie dosyć śmiały, nie dość zły,
    niegotów polec za androny,
    niegotów błądzić pośród mgły.

    Wypić za młodu się nie chciało,
    a gdy się piło, to nie dość,
    cóż winne nazbyt trzeźwe ciało,
    cóż winien zbyt łaskawy los.

    Nie dosyć człowiek był zalany,
    nie dosyć śmiały, nie dość zły,
    niegotów skonać za banały,
    niegotów brodzić pośród mgły.

    Dziś by się piło i kochało,
    gdzieś by się gnało pośród mgły,
    gdyby choć echo zawołało,
    gdyby zapukał ktoś do drzwi,

    dziś by się śniło i cierpiało,
    dziś by się gnało pośród mgły,
    gdyby choć echo zawołało,
    o gdyby, gdyby, gdyby, gdy! ...

    * ❤️ *

    Dobfanoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))*** Oj tak,
    gdyby choć echo zawołało...:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ..Oj, paluszek mi się omsknął :)))*

      Usuń
  25. Zauroczyłem się Manią Rodowicz -

    * * *...Ech mała...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=w-T9QWds5ro

    Małolatą jesteś, tata cię dołuje
    I powera ci odbiera w zarodku
    Sprawdza notes i kieszenie, kontroluje
    Żeby zgasić to co pali się w środku
    Gdy w sobotę na imprezę

    Ostrzysz sobie smak
    Tata z piwkiem sobie leżąc

    Mówi tak:
    Ech mała, nie szalej
    Bo masz 16 lat
    Za wcześnie na bale
    Na kluby przyjdzie czas
    Ty się nie baw zapałkami
    Bo cię sparzy żar
    Siedź w chałupie wieczorami
    Kiedy kusi bal
    Ech mała, nie szalej
    Za testem goni test
    Takie życie mała
    Takie jest


    Gdy mężatką jesteś lat dwadzieścia parę
    A twój mąż pocztówki zbiera albo znaczki
    Czasem przyśni ci się knajpa czy kabaret
    Z jakimś tangiem argentyńskim po kolacji
    Gdy na mały koniak z kawą

    Chcesz się wyrwać vis a vis
    Mąż, którego łamie w stawach
    Znad gazety powie ci

    Ech mała, nie szalej
    Bo masz 50 lat
    Już bliżej niż dalej
    Co miał to dał ci świat
    Ty się nie baw zapałkami
    Bo cię sparzy żar
    Siedź w chałupie wieczorami
    Kiedy kusi bal
    Ech mała, nie szalej
    Sprzątaj, gotuj, pierz
    Takie życie mała
    Takie jest


    Dziś w kąciku swoim siedzisz po cichutku
    I uśmieszek dobrotliwy masz na twarzy
    Nad sernikiem, konfiturą, nad robótką
    Kiedy ci się już kompletnie nic nie marzy
    Tylko gdy zapachnie różą
    Nagle ci się wyda, że

    Że pan Bozia tam na górze
    Cicho szepnął ci: ole!

    Ech mała, poszalej
    Masz 80 lat
    Coś zapal i nalej
    Tak mało dał ci świat
    Baw się wreszcie zapałkami
    Niech cię sparzy żar
    Nie siedź w domu wieczorami kiedy kusi bal
    Ech mała, poszalej
    Garściami bierz co chcesz
    Takie życie mała
    Takie jest

    Autor tekstu i kompozytor - Andrzej Brzeski

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zauroczyły i mnie obie piosenki Maryli :)))* Na skoroświtek przydały się jak znalazł. Wczoraj byłam tak zmęczona bardzo intensywnym dniem, że padłam jak stałam i żadna siła nie była w stanie mnie dobudzić. Ostatnio bardzo źle sypiałam i mój organizm domagał się wypoczynku.
      Dziękuję :)***

      Usuń
  26. Wtorkowe bry :)*
    Za oknem grudniowe ciemności, ale ciemniej już nie będzie, bo jutro świętej Łucji, a jak mawia przysłowie: "święta Łucja dnia przyrzuca". Na termometrze zaś 8 stopni... czy ja śnię? Marzec by się nie powstydził takiej temperatury przed świtem.
    Duża kawa dla Wszystkich a do niej łagodna przebudzanka w wykonaniu Skaldów.

    https://www.youtube.com/watch?v=hC8mys_l8xE

    *** Dopóki jesteś ***

    Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
    Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
    Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc

    Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
    Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
    Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać...

    Tekst: Andrzej Kuryło
    Muzyka: Andrzej Zieliński

    Zdrowia i pomyślnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj, oj... link się nie otworzył, ale ten będzie dobry :)
      https://www.youtube.com/watch?v=WCIjLYn91Vg

      Usuń
  27. Ewuniu,
    przed chwilą otrzymałam bardzo smutną wiadomość.
    Przepraszam, nie mam siły na wpis.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu,
      głęboko Ci współczuję. Wiem, jak mogą boleć smutne wiadomości, sama nie do końca jeszcze pozbierałam się po tej, która niespełna miesiąc temu mnie nawiedziła.
      Co by nie było jej przyczyną, jestem myślami z Tobą. ściskam i przytulam mocno. Daj znać, jak będziesz mogła cokolwiek napisać.

      Usuń
  28. Dobranoc Państwu Ogrodnikom :)
    ... i dobranoc Państwu Prawa... za chwilę 13 grudnia. To chyba nie przypadek, ta data.
    Śpijcie spokojnie, dopóki partyjny but nie zdepcze Wam wszystkich wolności. Pa.

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzień dobry w środę :)*
    Jeszcze noc, trochę chłodniej, niż wczoraj, za oknem na razie 2 stopnie. A 36 lat temu był potężny mróz, koksowniki ustawione na ulicach...
    Kawa z melancholią grudnia a do niej refleksyjna przebudzanka w wykonaniu Marka Grechuty.

    Wolność

    Gdy widzisz ptaka w locie jak wolny jest
    Jak płynie sobie, aż po nieba kres.
    Wiedz - niebo bywa pełne wichrów i burz
    A z lotu ptaka już nie widać róż.

    Bo wolność - to nie cel lecz szansa by
    Spełnić najpiękniejsze sny, marzenia.
    Wolność - to ta najjaśniejsza z gwiazd
    Promyk słońca w gęsty las, nadzieja.

    Wolność to skrzypce z których dźwięków cud
    Potrafi wyczarować mistrza trud.
    Lecz kiedy zagra na nich słaby gracz
    To słychać będzie tylko pisk, zgrzyt, płacz.

    Bo wolność - to wśród mądrych ludzi żyć
    Widzieć dobroć w oczach ich i szczęście.
    Wolność - to wśród życia gór i chmur
    Poprzez każdy bór i mur znać przejście.

    Wolność lśni wśród gałęzi wielkich drzew
    Które pną się w słońce każda w swoją stronę.
    Wolność brzmi jak radosny ludzi śmiech
    Którzy wolność swą zdobyli na obronę -

    Zwycięstwa, mądrości, prawdy i miłość
    Spokoju, szczęścia, zdrowia i godności.
    Wolność to diament do oszlifowania
    A zabłyśnie blaskiem nie do opisania.

    Wolność to także i odporność serc
    By na złą drogę nie próbować zejść.
    Bo są i tacy, którzy w wolności cud
    Potrafią wmieszać swoich sprawek brud.

    A wolność - to królestwo dobrych słów,
    mądrych myśli, pięknych snów,
    to wiara w ludzi.
    Wolność - ją wymyślił dla nas Bóg
    aby człowiek wreszcie mógł
    w niebie się zbudzić.

    Autor tekstu, kompozytor i wykonawca: Marek Grechuta.

    https://www.youtube.com/watch?v=uB4plr556K8

    Pomyślnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobry wieczór Ewuniu :)*
    Powoli staję do pionu. Ponieważ na pewne sprawy nie mam wpływu, muszę starać się omijać rafy. Nie jest to łatwe, ale przy dozie cierpliwości wykonalne :)*
    To tyle odnośnie złych wiadomości.
    A teraz zajmę się dniem dzisiejszym.
    Spojrzenie okiem i tekstem poety na Naszą Ukochaną !

    Ojczyzna

    1. Gdy pytasz mnie czym jest Ojczyzna odpowiem:
    czyś chociaż raz chodził po rynku w Krakowie,
    czyś widział Wawel, komnaty, krużganki,
    miejsca gdzie przeszłość dodaje Ci sił

    Z tej historii wielkiej, dumnej,
    z władzy mocnej i rozumnej
    czerpiesz dzisiaj wiarę, w kraju dobry los
    króla dzwon, co kraj przenika,
    mowa Skargi, wzrok Stańczyka
    przeszłość wielka wzniosła to Ojczyzna twa
    to Ojczyzna twa

    2. Jest jeszcze coś, co ten kraj różni od innych
    w uszach ci brzmi od najmłodszych lat dziecinnych
    wypełnia place, ulice i domy
    znajomy zgiełk - twoja mowa co lśni

    Pięknem wierszy Mickiewicza,
    powieściami Sienkiewicza
    z tej mowy jak ze źródła czerpiesz siłę swą
    mądre bajki Krasickiego,
    poematy Słowackiego
    przeżyć twych bogactwo to Ojczyzna twa
    to Ojczyzna twa

    3. I dzisiaj ty żyjesz w kraju tak bogatym
    historią swą, mową, sztuką te trzy kwiaty
    trzymasz w swych rękach jak schedę pokoleń
    muszą wciąż kwitnąć by kraj dalej trwał

    Bez historii, mowy, sztuki
    bez mądrości tej nauki
    naród się zamieni w bezimienny kraj
    dziś Ojczyzna jest w potrzebie
    czeka ciebie, wierzy w ciebie
    tysiąc lat historii patrzy w serce twe

    4. Masz obronić co najlepsze
    by służyło Polsce jeszcze
    liczy na twą pomoc dziś Ojczyzna twa
    dziś Ojczyzna twa

    - Marek Grechuta tekst i muzyka

    Do posłuchania:

    https://www.youtube.com/watch?v=AcqE-0ErffY

    Wieczoru spokojnych myśli dla Wszystkich :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Cieszę się, że jesteś :)*
      I już z przemożnym zmęczeniem i bólem głowy od rana, na dzisiejszą rocznicę... może się jeszcze policzymy w płomykach świec?


      Podaj mi rękę...

      Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy
      Ciepła co w sobie jak kubek podamy
      Z wrzącą herbatą. Zapal jakieś słowo
      A ja zapalę inne jak lampę naftową
      Może ten mróz podniebny jakoś przeczekamy
      Podniosę lampę, zobaczę - a może
      Ktoś jeszcze obok czuwa choć go nie widzimy
      Może ten blask mu usta zamknięte otworzy
      I powie: Obok nas czuwają inni.

      Zaszeptaj. Niech odszepcą. Krzyknij. Niech odkrzykną.
      Popatrzmy dobrze w tę noc trzaskającą
      Podnieśmy płomyk niech wszyscy przeliczą
      Ilu nas jest...

      Ernest Bryl

      Piękne dzięki, że się odezwałaś, do jutra, Zuziu, buźka, pa :)*

      Usuń
  31. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dzisiaj jeszcze wtorek obszedł się z pogodą dość dobrze,
    można było przeżyć.

    A "Słowem na dobranoc" będzie wiersz Witka Łukaszewskiego-

    * * * ...Prośba...* * *

    Nie pytaj mnie, co czuje dziki ptak
    Kiedy przemierza bezmiar oceanu
    Nie mów mi, że wolność ma słodki smak
    Kiedy nade mną tysiąc stoi panów

    Złotych ścian nie pragnę ani drzwi
    W domach ze złota i kraty są ze złota
    O jedno proszę, daj Panie poczuć to
    Co czuje ptak, gdy otwierają wrota

    O Panie daj mi jeszcze chwilę
    O Panie chwilę jeszcze daj
    Daj poczuć, że tu jeszcze żyję
    Nie wahaj się, poczuć mi daj

    Minionych dni nie liczę ani lat
    Nieważne co było, a ważne to co będzie
    Każdemu z nas pisane coś tam jest
    Każdemu z nas los cienką nitkę przędzie…

    Pono jest ten wiersz piosenką śpiewaną przez M. Rodowicz
    lecz nie mogłem jej znaleźć na YT.

    * * *

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła moja. Czułe pa
    do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Środa Ci kochanie uciekła, a tu za chwilę czwartek :)))*
      ...i chyba pójdziemy już spać, bo pora odpocząć i ochłonąć po dzisiejszych wrażeniach, zatem jeszcze tylko poetyckie Słowo.

      *✫* ❤️ *✫*

      *** Tłum gwiazd ***

      Tłum gwiazd iskrzący w firmamentu głębi,
      Patrzący w okno, trwogą mnie przenika.
      Myśli me, stado spłoszonych gołębi,
      Spieszy do ciebie jak do gołębnika...

      Przytul mnie mocno w mej trwodze dziecięcej,
      Weź twarz mą w ręce, mów mi o miłości -
      Mów mi, ty, który wiesz ode mnie więcej,
      Że niepotrzebnie boję się ciemności!

      Że owe straszne światło w okna ramie
      To tylko komnat miłosnych tysiące,
      Które czekają, lampami płonące,
      Aż wejdziem do nich, znowu ramię w ramię!

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      *✫* ❤️ *✫*

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój. Czułe pa, do ranka :)))***
      ... i za chwilę kołysanka...

      Usuń
    2. ... i zagram na pożegnanie dnia kołysankę niewieczorną z Elą Adamiak.

      *✫* ❤️ *✫*

      https://www.youtube.com/watch?v=XTCBGUebdcY

      Zaśnij, a ja przeproszę twoje sny
      Za moją w nich obecność
      Widzisz: światło już zasypia
      I noc rozwlekła swą pościel po ulicach

      Zaśnij, sufit ciepło mruczy
      I podłoga zasnęła
      Śpią w szafie wszystkie twoje buty
      I śpi, w kłębek zwinięta, niedziela

      Zaśnij, a ja przeproszę twoje sny
      Czekaj mnie wschodzącą niebem
      Jak ciepło i słonecznie
      Idę do ciebie błękitnym kobiercem

      Słowa Waldemar Chyliński

      ... pogodnych, delikatnych, jak puch snów :)***

      Usuń
  32. Czwartkowe bry :)*
    Piękny, różany wschód za oknem i lekki mróz, -3 stopnie. A śniegu na lekarstwo, choć grudzień za chwilę się przepołowi. Nie przeszkadza mi to, świat jest ponoć logiczny, tak przynajmniej twierdzi Wojciech Młynarski i Stanisława Celińska. A więc do kawy -

    *** Czerń i biel ***

    https://www.youtube.com/watch?v=ncTdowA5g8g

    Świat, nade wszystko logiczny chce być
    Świat, z lat roztropnych pajęczą tka nić
    Świat, szuka ciągle najlepszych wskazówek
    Co podpowiedzą nam trochę jak żyć

    My, go słuchamy pokornie od lat
    My, my mu ufamy, ze bieg rzeczy zgadł
    I że mają w nim jak rozsądek chce osobne miejsce swe
    Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
    I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

    To, przyznać trzeba, poważnie brzmi dość
    Aż kiedyś nagle zakocha się ktoś
    I wszelkie świata odrzuci nakazy
    Choć świat go straszy, ze da za to w kość

    Ja też tak miałam, ze straszył mnie świta
    Lecz ja się nie bałam wyruszyć pod wiatr
    I widziałam jak w kolorowej mgle
    W mym życiu łączą się
    Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
    I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

    Bo to właśnie jest miłość
    Że na dobre i złe
    Choćby sensu nie było, mieszają się
    Czerń i biel, start i cel, żar i lód, skwar i chłód
    I ból i lek, maj i śnieg, jawa, sny, śmiech i łzy

    słowa: Wojciech Młynarski muzyka: Maciej Muraszko.

    Pomyślnego dnia Wszystkim, buziaki na miłe przebudzenie :)*

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Poranek w lazurze oświetlonym ciepłem słońca. Czerń i biel odsłuchana, kawa paruje, a mimo dennego nastroju próbuje pozbierać siebie i myśli :)

    Złote myśli na czarnym tle

    od przebudzenia
    mam czarne myśli

    czarne myśli ?

    może spróbujesz opisać
    ich formę treść

    skąd wiesz że są czarne

    może są kwadratowe
    albo czerwone
    złote

    właśnie !

    złote myśli

    złote łuski w martwym morzu
    zmęczonego języka

    choćby z Gogola
    "nic tak nie uspokaja
    jak historia"
    albo
    "ze śmiechem nie ma żartów"

    i jeszcze jedna myśl
    którą powinni przemyśleć
    ludzie młodzi
    i ludzie w "sile wieku"

    "źle byłoby na świecie
    bez ludzi starych"

    PS
    nie byłoby komu ustąpić
    miejsca w tramwaju
    a cóż jest warte życie
    bez dobrych uczynków

    - Tadeusz Różewicz

    Słonecznego dnia dla Wszystkich, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)*
      Pogoda dziś jak w kalejdoskopie, słońce i chmury, a nawet zadymka śnieżna. Za to zachód stworzył piękny, purpurowo-złoty spektakl na niebie. Proponuję na Twój nastrój dalszą terapię kolorami :)

      Terapia kolorami

      Łąkę !
      Natychmiast zieloną łąkę !
      - wołam w głąb siebie
      gdy władyka-urzędnik podniósł na mnie głos
      i zaraz spokojnie odpływam z portu Segregatorów
      po kaczeńcach w śnieżycy stokroci

      Oszukana na chlebie i wodzie
      łatę nieba wyciągam z kieszeni
      i rozsyłam jak balon
      Mam płat przeczystej modrości
      i dalekie jezioro
      z odbitą gwiazdą poranną

      I gdy na mój jasny kapelusz
      kupiony na ten wiersz
      brudne sadze padają
      i kiedy nie potrafię już niczego zmienić w żart
      ani w dobre obrócić
      łykam orzeźwiające oranże i fiolet
      gryzę orzeszki wiewiórczej czerwieni

      Kolory - lecznicze radości szarego bylednia
      Okruchy farby z odrapanego autobusu szans

      Ewa Najwer

      Dzień bardzo intensywny, porządkowo-zakupowy, z mnóstwem spraw do załatwienia przed moim jutrzejszym wyjazdem do Warszawy na spotkanie opłatkowe poetów ze Stowarzyszenia Autorów Polskich. Jak zwykle wyjeżdżam raniutko w piątek, a wracam późnym wieczorem w sobotę.
      Oczywiście mimo pakowania, jeszcze zajrzę dziś na dobranockę, a na ten moment wieczorne pozdrówka z buziakiem ślę :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Słowa wiersza: "Kolory - lecznicze radości szarego bylednia" - zupełnie pasują do mojego dzisiejszego. Czuję się jakby mnie nie było:(

      Parę słów o nikim

      Zielono mi
      Tańczę na zielonej łące
      Uśmiechem witam zielone słońce
      Zielone łzy spływają po policzku

      Różowo mi
      Skaczę po różowym dywanie
      Lecę na różowym ptaku
      Tylko te turkusowe oczy

      Czerwono mi
      Kąpię się w czerwonej krwi
      Zagryzam purpurowe wargi
      Wydrapuję szkarłatne oczy

      Czarno mi
      Czarny księżyc wschodzi
      Czarne drzewa tańczą
      Czarne ptaki śpiewają
      Czarna śmierć nadchodzi
      Chwyta za mój czarny płaszcz

      Zielono mi
      Wśród morza ptaków eskalonie
      Szeptem obgadują moje skrzydła zielone
      Czy to już śmierć ?
      Jak jak zielono mi

      - Anna Delewska

      Zostaw uchyloną furtkę, może, poza stałymi bywalcami, Goście zechcą odpocząć w cieniu wierzby :-)
      Na wczesny wieczór udanego pakowania, buźka :)*

      Usuń
    3. Też nie mam najlepszego nastroju, Zuziu. Przy tak smutnych okolicznościach politycznych trudno o gorszy... Ale za wszelką cenę trzeba chronić swój świat wewnętrzny, choć oczywiście nie omijać i reagować na to, co się dzieje na zewnątrz. Trudny to balans, niejako w zawieszeniu, w rozkroku... ale trzeba się nauczyć funkcjonowania w obu światach. Dopóki istnieje przestrzeń, która nie jest jeszcze zamknięta. Trzeba odnaleźć środek między tym, co osacza, a tym co zachwyca...
      Na dobranoc gwiazdka z nieba dla Ciebie :)*


      Gwiazdka z nieba

      Zima. Ręce
      wyciągnąłem,
      bo dla ciebie, miła
      chciałem złapać
      gwiazdkę z nieba,
      ale się stopiła.
      Zbyt gorące
      miałem serce
      i zbyt ciepłe dłonie.
      Teraz ruszam
      po tę złotą,
      która w górze płonie.

      - Kalina Beluch

      Oczywiście furtka uchylona i mam nadzieję, że będziesz pełniła rolę Gospodyni Ogródka, Zuziu :)*
      Pa, do sobotniego wieczoru, buźka :)*

      Usuń
  34. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Po zgubionej środzie we Czwartek już pora dla "Słowa na
    Dobranoc" Zbigniewa Herberta w interesujących wykonaniach.

    * * *...Jedwab duszy...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=lm7XRLeMIsQ

    Nigdy
    nie mówiłem z nią
    ani o miłości
    ani o śmierci

    tylko ślepy smak
    i niemy dotyk
    biegały między nami
    gdy pogrążeni w sobie
    leżeliśmy blisko

    muszę
    zajrzeć do jej wnętrza
    zobaczyć co nosi
    w środku

    gdy spała
    z otwartymi ustami
    zajrzałem

    i co
    i co
    jak myślicie
    co zobaczyłem

    spodziewałem się
    gałęzi
    spodziewałem się
    ptaka
    spodziewałem się
    domu
    nad wodą wielką i cichą
    A tam
    na szklanej płycie
    zobaczyłem parę
    jedwabnych pończoch

    mój Boże
    kupię jej te pończochy
    kupię
    ale co zjawi się wtedy
    na szklanej płycie
    małej duszy

    czy będzie to rzecz
    której nie dotyka się
    ani jednym palcem marzenia

    Kupię jej te pończochy - gościnnie Maciej Stuhr

    * * *

    Herbert - Uderzam w deskę (gościnnie Jan Nowicki i Muniek Staszczyk)

    https://www.youtube.com/watch?v=F4jbk8YT83s

    * * *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
    Miłej podróży i dużej torebki wrażeń.:)))***



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Książka dziś pofrunęła do Ciebie :)* Pilnuj skrzynki pocztowej i naszego Ogrodu do spółki z Zuzią.
      Śliczne te piosenki do wierszy Herberta, całkowita nowość dla mnie, dzięki za ucztę dla duszy.
      Strasznie te dni ciemne i ponure Czy człowiek może się przyzwyczaić do niemalże całodobowych ciemności? Chyba już przestałam na to zwracać uwagę... gdy wokół tyle ciemnych i ponurych spraw.
      No, ale dość narzekania, przystępuję do Słowa na dobranoc, bo trochę liryki i w ciemnościach się należy :)*

      * ❤️ *

      *** W zmęczeniu ***

      Po codziennym zgiełku przychodzi zmęczenie,
      zmierzch powoli zwija kartkę z kalendarza,
      za oknami wieczór zamyka się cieniem,
      księżyc wszedł za chmury, firmament poszarzał.

      Zmęczenie zasnuwa marzenia jak pająk,
      myśli drżą schłodzone cierpkim niepokojem,
      chcę zasnąć, gdy wiersze we mnie usypiają
      i w ramionach rymów pozostać we dwoje.

      We śnie pachnie łąka słońcem malowana,
      wiatr plecie koszyki w wiklinowych łęgach,
      w tak słodkim zmęczeniu mogę trwać do rana,
      gdy mi cicho szepczesz: kocham cię, maleńka.

      Ewa Pilipczuk

      * ❤️ *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))***... tylko przyjemnych, kojących, najpiękniejszych snów i do spotkania przy sobotniej dobranocce, czułe pa :)))***

      i jeszcze pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a pokołyszę dziś z Łucją Prus, która cudownie wykonała wiersz Jonasza Kofty...

      * ❤️ *

      Łucja Prus - Twój portret (Jego portret)

      https://www.youtube.com/watch?v=1eu3y8a6JK0

      Dbaj o siebie, nie przepracuj się w sobotę :)***

      Usuń
  35. Dzień dobry,
    w kończący tydzień pracy, piątek:)*
    Na dzisiejszy zaśnieżony ranek do pierwszej kawy jeszcze "pachnący farbą" wiersz :)*

    Co rano

    posłusznie biegnę
    w światło
    za progiem wiosna w ażurach zieleni
    zrasza myśli
    nie zasłoń
    świeżości świata
    złą wiadomością

    niech jeszcze pelargonie
    w oknach zalśnią
    podeprzyj chmury
    zanim obraz wejdzie
    kredką wyblakłą
    w odrapane ramy
    jesieni

    - Ewa Pilipczuk

    Udanego dnia dla Wszystkich, a Ewuniu spokojnej i szerokiej drogi :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ...:)*
      Na wczesny wieczór reminiscencja ze spaceru po starej cerkwi :)*

      W starej cerkwi

      Szmerem zwierzeń podniebnych
      zaszeptały ikony
      w łasce desek przysiadłe
      gdy do nieba daleko
      ze szpar okien się wymknął
      świetlny cud - biały promyk
      ojcze nasz
      zdrowaś mario
      pod sklepienia powieką

      rany dawno zakrzepłe
      jeszcze bolą i różnią
      grzechów świata nie zliczysz
      skronie chylą się w wieczność
      dłoń do dłoni nie przylgnie
      czemu panie tak trudno
      skrzyp klęcznika się wtrącił
      zapomnianą nowenną

      - Ewa Pilipczuk

      Dla Wszystkich wieczoru spędzonego w ulubiony sposób, a Ewuni jeśli przypadkiem zajrzy, udanego spotkania opłatkowego, buźka :)*

      Usuń
    2. Z wieczornym dobranoc :)*

      Z zimopisów

      Czas się rozwidnił zimną bielą
      drga śnieżny balet z piruetem
      tylko zmurszały
      z drewna szezlong
      roziskrzył się lodowym
      kwieciem

      trójpalcem kroczą ślady ptasie
      bóg się nie rodzi
      dal truchleje
      mróz się zaczaił
      w półprzysiadzie
      wśród naokiennych
      etażerek

      milczą zmarznięte życiorysy
      w bladej jak papier wyobraźni
      cieni z zaświatów
      trudno zliczyć

      czekam na ciepło
      z tobą raźniej

      - Ewa Pilipczuk

      Ewuniu, Ogrodnicy,
      kolorowych, radosnych, spełnionych snów, buźka :)*

      Usuń
  36. Dzień dobry :)*
    Sobota z deszczem i szarugą nie zachęca do wyjścia z domu. Na rozpoczęcie dnia, do pierwszej kawy znany, lubiany wiersz :)*

    Kto chce, bym go kochała

    Kto chce, bym go kochała, nie może być nigdy ponury,
    i musi potrafić mnie unieść na ręku wysoko do góry.

    Kto chce, bym go kochała, musi umieć siedzieć na ławce
    i przyglądać się bacznie robakom i każdej najmniejszej trawce.

    I musi też umieć ziewać, kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
    gdy na procesjach tłumy pobożnie idą i krzyczą.

    Lecz musi być za to wzruszony, gdy na przykład kukułka kuka
    lub gdy dzięcioł kuje zawzięcie w srebrną powłokę buka.

    Musi umieć pieska pogłaskać, i mnie musi umieć pieścić,
    i śmiać się, i na dnie siebie żyć słodkim snem bez treści,

    i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem, i milczeć w rozkosznej ciemności,
    i być daleki od dobra i równie daleki od złości.

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

    Soboty z uśmiechem, relaksem i najfajniejszym wypoczynkiem po tygodniu ciężkiej pracy dla Wszystkich :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór :)*
      Ewa utknęła między Lublinem a Warszawą, całe szczęście, że pozostawiła furtkę uchyloną, więc przez tą szparę wkradam się do Ogródka z wierszami.

      * * *

      Milczący kochanek jest jak ciemna rzeka,
      która słowa unosząc przepływa.
      Całując kochankę milczy jak firmament,
      jak pilot w czasie wiraży.
      Kradnie jej pół szczęścia --
      a byłaby wiecznie ciekawa i nieszczęśliwa,
      gdyby nie to, że w mroku,
      niechcący ramieniem,
      łzę mu otarła z twarzy.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Wieczoru, który przynosi radość i odpoczynek :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Jestem na miejscu po bardzo długiej jeździe, pociąg miał opóźnienie 80 minut. I jeszcze do tego był kompletnie nieogrzewany, wymarzłam się na kość. Ale nie żałuję, to były wspaniale spędzone chwile z przyjaciółmi po piórze – odświętne, nastrojowe, poetyckie, wzruszające i bardzo kolędowe. Wyśpiewałam się za wszystkie czasy :)
      Dziękuję Ci za piękny, poetycki dyżur w Ogródku, dobrze, że miałam do czego wrócić... :)*
      Lecę z nóg, już mi się tylko ciepła kołderka marzy. Dobrej, spokojnej nocy, bajecznych snów, pa, do jutra, buźka :)*

      Usuń
  37. Dzień dobry w niedzielę :)*
    Trochę mgiełek, nieco słońca i krążą jakieś drobniutkie, śniegowe płatki. Za oknem lekki mróz -1 st.
    Dziś domowo, trzeba się będzie wreszcie zająć porządkami domowymi, złożyć kupione meble, a potem jakoś ogarnąć cały bajzel po zmianie wystroju.
    Ale najpierw poranna kawa dla wszystkich i jakaś miła przebudzanka. Proponuję zacząć dzień z Reną Rolską, a piosenka bardzo retro, pochodzi z 1959 r.

    *** Gdy chcesz, dam Ci mój poranek ***

    https://www.youtube.com/watch?v=ma_b-yJNzjs

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I włosów mych miękki cień
    We mgle słońce roześmiane
    I liści szmer, ptaków śpiew
    I jedwabny szalik z chmur
    Zaplątany w wiatr
    I pokażę ci słoneczny ślad
    Tędy przeszło słońce
    Tu, mostem chłodnych traw
    Patrz, iskierka złota jeszcze drga

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    W bibułkowych lokach, za firanką mgieł
    Woda modrooka w stawie pluska się
    Słońce jest łabędziem w białych piórkach dnia
    Do południa będzie płynąć przez ten staw

    Gdy chcesz, dam ci mój poranek
    I oczu mych ciepły blask
    Gdy chcesz, zabierz ten poranek
    Młodziutki świt mego dnia

    słowa: Bogusław Choiński, muzyka:Jan Gałkowski

    Miłego przebudzenia wszystkim i dobrych chwil na dziś w przedświątecznej krzątaninie :)*

    OdpowiedzUsuń
  38. Dzień dobry Ewuniu :)*
    Wczoraj miałam bardzo długi dzień, próbując go odespać, dzisiaj będę miała dzień znacznie krótszy :( Po śniadaniu, przy kawie przebrzmiała przebudzanka, a wiersz pachnący moim ulubionym kolorem :)*

    Green

    Oto owoce, kwiaty, listowie i wieńce,
    I serce me, dla ciebie bijące orędzie !
    Niechaj go nie rozedrą dwie białe twoje ręce,
    I niech twym cudnym oczom dar mój słodkim będzie.

    Przychodzę cały jeszcze sperlony od rosy,
    Którą zmroziły szronem porankowe chłody
    Zwól niech trud mój tu spocznie jako pielgrzym bosy,
    Śniąc o chwilach ukojeń i słodkiej nagrody.

    Na twą młodą pierś pozwól się stoczyć mej skroni,
    Dzwonnej jeszcze ostatnich twych całunków rojem...
    Niechaj przepomni burzę i w ciszę się skłoni,
    I niech zasnę - pod dobrych twych snów ukojem.

    - Paul Verlaine
    - Bronisława Ostrowska tłumaczenie

    Ewuniu, życzę powodzenia w przemeblowywaniu :) Znając Twoje artystyczne zdolności, wierzę, że wystrój będzie zachwycał.
    Pozdrawiam serdecznie, do spotkania, buźka :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Zuziu :)*
      Dałam sobie tak w kość, że już nie czuję ramiom, rąk i nóg. To wszystko nie jest takie proste, ale na dziś już koniec, trzeba trochę odsapnąć przy herbacie i poezji.

      czarnoksiężnik poezji

      w szarej nieoświetlonej sali
      stoliczek aromat kawy
      twoje tomiki i kwiaty

      w ciemnościach kilka osób
      kwartet co za głośno grał
      a potem ty muzo

      z uśmiechem ciepłym głosem
      karmiłaś poezją
      przenosząc w nieznany świat

      jak Vincent pokazałaś
      co w sercu nosisz
      ptakom podobna

      Teresa Tomys

      Jeszcze tylko książki poukładam, bo na razie mam pokaźny stos na łóżku, a noc blisko :) Serdeczności ślę i do następnego wejścia, buźka :)*

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)*
      Współczuję prac związanych z przemeblowywaniem. To zawsze bywa trudne,
      pewne rzeczy trzeba skasować, a rozstać się z nimi, pamięć stawia opór. Nowe wyeksponować, myślę, że łatwiej.
      Miałam okazję oglądać dzisiaj różowy zachód słońca, który nieodmiennie kojarzy się z wierszem...

      Zachód słońca

      Kto pogubił te pióra różowe na niebie ?
      Aniołowie kochania, kochania, kochania. --
      Popłynęli daleko -- nie do mnie i ciebie,
      lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania.

      Aniołowie miłości pióra pogubili,
      niosąc w oddal rozkosze, rozkosze, rozkosze,
      różowe pocałunki, nieskończoność chwili
      i pełne łez amfory i róż pełne kosze.

      Jedno pióro wionęło nad naszym domem,
      gdzie w oknie brak złotego, złotego płomienia,
      i zawisło nad nami różowym ogromem,
      i zawisło nad nami żałością wspomnienia...

      Kto pogubił te pióra różowe na niebie ?
      Aniołowie kochania, kochania, kochania. -
      Popłynęli daleko - nie do mnie i ciebie,
      lecz tam, gdzie szyby płoną snem oczekiwania. -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Wieczorne pozdrowienia z Zachodniej, buźka, pa :)*

      Usuń
    3. No właśnie... najgorzej się rozstać z rzeczami, do których przyzwyczailiśmy się od lat.
      Dziękuję Ci za rozmowę poezją, a na dobranoc posłuchajmy tej najbardziej lirycznej.

      Rozmowa liryczna

      - Powiedz mi jak mnie kochasz.
      - Powiem.
      - Więc?
      - Kocham cie w słońcu. I przy blasku świec.
      Kocham cię w kapeluszu i w berecie.
      W wielkim wietrze na szosie, i na koncercie.
      W bzach i w brzozach, i w malinach, i w klonach.
      I gdy śpisz. I gdy pracujesz skupiona.
      I gdy jajko roztłukujesz ładnie -
      nawet wtedy, gdy ci łyżka spadnie.
      W taksówce. I w samochodzie. Bez wyjątku.
      I na końcu ulicy. I na początku.
      I gdy włosy grzebieniem rozdzielisz.
      W niebezpieczeństwie. I na karuzeli.
      W morzu. W górach. W kaloszach. I boso.
      Dzisiaj. Wczoraj. I jutro. Dniem i nocą.
      I wiosną, kiedy jaskółka przylata.
      - A latem jak mnie kochasz?
      - Jak treść lata.
      - A jesienią, gdy chmurki i humorki?
      - Nawet wtedy, gdy gubisz parasolki.
      - A gdy zima posrebrzy ramy okien?
      - Zimą kocham cię jak wesoły ogień.
      Blisko przy twoim sercu. Koło niego.
      A za oknami śnieg. Wrony na śniegu.

      Konstanty Ildefons Gałczyński

      Bajecznych, kolorowych snów, do jutra, buźka, pa :)*

      Usuń
    4. ... ciąg dalszy rozmowy.. :)*

      A ty mnie za wyspy szczęśliwe zawieź,
      wiatrem łagodnym włosy jak kwiaty rozwiej, zacałuj,
      ty mnie ukołysz i uśpij, snem muzykalnym zasyp, otumań,
      we śnie na wyspach szczęśliwych nie przebudź ze snu.

      Pokaż mi wody ogromne i wody ciche,
      rozmowy gwiazd na gałęziach pozwól mi słyszeć zielonych,
      dużo motyli mi pokaż, serca motyli przybliż i przytul,
      myśli spokojne ponad wodami pochyl miłością.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński Prośba o wyspy szczęśliwe

      Wysp szczęśliwych w snach życzę, dobranoc, pa :)*

      Usuń
  39. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Nie posłuchałem Twojej rady z 14 grudnia i dziś ledwo zipię
    po sobotnim i niedzielnym przepracowaniu, a jeszcze tle
    mam roboty, że chyba nie dam rady do Świąt. Jedynie Poczta
    pracuje ekspresowo, bo przesyłkę otrzymałem już 15 grudnia.
    Dziękuję Ci bardzo, a lekturę tomiku zostawiam na Święta, na spokojniejszy czas do wewnętrznego przeżywania.

    A teraz już kołysanka na dzisiejszą dobranockę z musicalu "Notre Dame de Paris" w wykonaniu Studia Accantus -

    * * *... Belle...* * *

    * ❤️ *

    https://www.youtube.com/watch?v=8jyRBDfSEqA

    ***...Pękna...***

    Belle, gdy Bóg tworzył piękno miał na myśli ją
    Czy w tak cudnym ciele może mieszkać zło
    W tej jednej chwili nagle się zatrzymał świat
    I za jej szczęście mógłbym diabłu duszę dać

    To nie jej wina, że to o niej myślę wciąż
    Że zrobię wszystko, żeby uszczęśliwić ją
    Wiem, że chociaż ona nawet nie dostrzega mnie
    To nie pozwolę już nikomu skrzywdzić jej
    O Notre Dame choć jeden raz bym dotknąć chciał
    Choć rąbka sukni, którą ma Esmeralda

    Belle, czy to sam Lucyfer mógł się wcielić w nią
    Jej diabelskie oczy zawładnęły mną
    Cygański miot na pokuszenie wodzi mnie
    Nieczyste myśli budzi wciąż choć modlę się

    I to jej wina, że ta żądza targa mną
    Piekielny ogień niech pochłonie wreszcie ją
    Jak, jawnogrzesznica mogła się tak święta stać
    I nieskalanej Matki Boskiej przybrać twarz
    O Notre Dame, więc pozwól mi swój zmazać grzech
    Z nieczystych szat obnażyć chcę Esmeraldę

    Belle, odkąd ją ujrzałem już nie zaznam snu
    Najpiękniejsza z istot jaką stworzył Bóg
    I tak mnie kusi, gdy półnaga tańczy tam
    I jak mam oprzeć się i jak z tym walczyć mam

    Więc nie wiń mnie o ukochana Fleur-de-Lys
    Że ten ostatni raz niewierny będę ci,
    Wiem nim do ołtarza wkrótce poprowadzę cię
    Muszę popełnić ten nie z mojej winy grzech
    O Notre Dame na chwile zamknąć oczy racz
    Gdy suknie dla mnie zrzuci drżąc Esmeralda

    Dlaczego los aż tak okrutnie dręczy mnie
    Ile cierpienia jeszcze będę musiał znieść
    Czy, jak opętany będę o niej myślał wciąż
    Jak to możliwe, że tak zawładnęła mną
    O Notre Dame jak modlić się do ciebie mam
    Gdy cały świat przysłania mi Esmeralda
    Esmeralda…

    Autor tekstu: Dorota Kozielska
    Kompozytor: Riccardo Cocciante

    * ❤️ *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najamilejsza. :)))***
    Czułe pa do jutra z całuskami.:)))***&

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Nie rób wszystkiego do Świąt, po świętach robota też poczeka. Ja, w związku z przemeblowaniem dużego pokoju, resztę ledwie tknę, a po Świętach na spokojnie sobie dokończę. Nie mam zamiaru, a nawet sił, żeby wszystko na raz zrobić na błysk. Ostatecznie człowiek ma tylko dwie ręce i określoną kondycję, jak też ilość czasu.
      Fajnie, że książka doszła, dzięki za info :)*
      Dziś Słowo-erotyk na dobranoc z Eleonorą Jasińską.

      * ❤️ *

      przed świętami

      nie będę lizała czekolady
      przez papierek
      pogubiłam się w asortymencie

      w ciastach ciasteczkach
      jeszcze większy wybór
      upiekłam serduszka

      a moje prawdziwe
      w słonecznej aureoli twoich słów
      oderwało guzik zapięty grzecznie
      wysoko
      zaraz wyskoczy z piersi
      popatrz kochanie
      widzisz

      ach a te z dziurką
      powiesiłam na choince
      z roztargnienia

      chodź proszę

      wtul się we mnie

      Eleonora Jasińska

      * * * *


      I kołysanka ze Stenią Kozłowską _ Erotyk

      https://www.youtube.com/watch?v=EyB8klV0l88

      * ❤️ *

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy :)))*** czułe pa, do ranka, całusy :)))***

      Usuń
  40. Dzień dobry w nowym tygodniu :)*
    To już przedświąteczny, a ja planuję zamieścić nowy post, bo w tzw. międzyczasie coś się uległo w mojej głowie, a dokładnie 13 grudnia tuż po północy.
    Trochę to potrwa, a jako czekadełko proponuję piękną piosenkę Grzegorza Turnaua.

    https://www.youtube.com/watch?v=ZTq5U_AtwCk

    Proszę o cierpliwość :)*

    OdpowiedzUsuń
  41. ... i już zapraszam pod nowy post.

    OdpowiedzUsuń
  42. A ja na zakończenie "Rozdziału Zamkniętego - Tacie" dodam
    kilka nut prawdziwej i mocnej muzyki Wojciecha Waglewskiego
    i synów Wojciecha.-

    * * *...Ojciec...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=J4_4dJawgM4

    Weź mnie nad rzekę synu
    Ubierz w najlepszą koszulę
    Wyjmij z szafy garnitur, w którym brałem ślub
    Pomóż wstać

    Weź mnie nad rzekę
    Połóż mnie na wznak
    Wypastuj buty, zepnij siwe włosy
    I ogól mi twarz

    Weź mnie nad rzekę synu
    Idź po śladach tych co
    Pewnej zwykłej nocy przerwali sen
    I opuścili dom

    Weź mnie nad rzekę synu
    A moje książki spal
    Uściskaj mnie czuje – jeszcze się spotkamy
    Nie długo zapukasz tam

    Weź mnie tam gdzie czekają mnie
    Pośród traw i starych drzew
    Weź mnie tam gdzie czekają mnie
    Weź mnie nad rzekę

    Weź mnie nad rzekę
    Najwyższy czas
    Mogłem żyć głośniej
    Mogłem więcej podróżować i krócej spać

    Weź mnie nad rzekę, synu
    Połóż mnie na wznak
    Niech płatki kwiatów i liście drzew
    Lecą mi na twarz

    Weź mnie nad rzekę, synu
    Powiedz sąsiadom,
    Że będę zwiedzał nowe miasta, nowe kraje
    Całkiem nowy świat

    Weź mnie nad rzekę, synu
    I moje długi spłać
    Nikt za mną nie zatęskni nikt za mną nie zapłacze
    Niedługo zapukacie tam

    Weź mnie tam gdzie czekają mnie
    Pośród traw i starych drzew
    Weź mnie tam gdzie zabiorą mnie
    Weź mnie nad rzekę...

    Tylko tu mogłem zamieścić ten piękny utwór...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... piękny. Ale nie tylko tu mogłeś zamieścić. Gdybyś choć przeczytał najnowszy wiersz "Kartka z wigilii"... nie miałbyś wątpliwości, że i tam można.

      Usuń