Wszystkie fotografie własne. Pamiątki po byłych mieszkańcach... |
Lubelskie kuczki. |
Wyludniony
dom
Wypłowiałe
deski starości nie skryją
zieleń
nie wybuchnie nowymi frazami
zza
poddartych firan nie wychynie miłość
dziurę
w progu przykrył miłosierny kamyk
jeszcze
echo kroków z wiatrem rozpuszczone
skrzypnie
czasem w kącie zbutwiałej podłogi
cienie
weszły w ściany ściśniętym kordonem
wychudłe
od westchnień i szarych nadgodzin
przybladłe
wspomnienie teatralnym szeptem
przywołuje
pamięć po byłych aktorach
chciałoby
kurtynę szarpnąć niedorzecznie
dopisać
epilog
przecież
jeszcze wczoraj...
Ewa Pilipczuk, 10.02.2018 r.
___________________________
Ewa Pilipczuk, 10.02.2018 r.
___________________________
Motto:
„(...)Wiatr
przez okno porusza
rękaw zimnej koszuli,
leży kołdra wgnieciona,
jakby ktoś się w nią wtulił,
leżą rzeczy bezpańskie,
stoi martwe mieszkanie,
aż pokoje zaludnią
nowi ludzie: Arianie(…)” (Władysław Szlengel „Rzeczy”, 1942)
rękaw zimnej koszuli,
leży kołdra wgnieciona,
jakby ktoś się w nią wtulił,
leżą rzeczy bezpańskie,
stoi martwe mieszkanie,
aż pokoje zaludnią
nowi ludzie: Arianie(…)” (Władysław Szlengel „Rzeczy”, 1942)
_
_ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _ _
Zapukała
nieśmiało
wciąż
ta sama futryna
skobel
kłódka i załom
zapach
snu w jej pierzynach
obca
głowa za oknem
zza
maminej firanki
i
ten sam ganek moknie
z
dziurą w dachu jak dawniej
a
w okienku piwnicznym
krata
do dziś skrzywiona
tak
jak usta siostrzyczki
gdy
ją niosła w ramionach
but
z wytartą podeszwą
nie
doczekał się stopy
został
w błocie na wieczność
czort
go tu nie wytropił
klucze
z taty kieszeni
(zamknął
marny dobrobyt)
zamka
też nikt nie zmienił
po
co kiedy gotowy
szafa
jeszcze pamięta
strach
z wielkimi oczami
babci
suknię od święta
kamizelki
aksamit
inni
ludzie przy stole
miotła
śpi w nowym pyle
…
-
po coś przyszła
- po swoje
-
odejdź dawno nie żyjesz
Ewa
Pilipczuk, 4.02.2018 r.
Witam w czwartek :)*
OdpowiedzUsuńZapraszam do lektury i refleksji... Uznałam, że należy się coś ode mnie ludziom, których już nie ma i miejscom, które popadają w zapomnienie, a niektóre w niebyt.
Dobrego dnia, Kochani :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńMiałaś rację pisząc, że wiersze są smutne. Smutnie wyglądają również opuszczone, starzejące się bez gospodarzy domy. Tablica z granicą getta swoim milczeniem przywołuje szuranie stóp po bruku i szuranie walizek z resztką dobytku naprędce uchwyconych z wypędzanych domów, rozdzierający płacz dzieci i dorosłych, okrzyki poganiaczy w mundurach pod bronią.
To Dla Nich nasza pamięć jest pamięcią niezgumkowaną.
Dnia z pamięcią pamięci, pozdrawiam, do spotkania, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńDziękuję za refleksje do wierszy i fotek :)*
Może zacznę od kuczek widocznych na zdjęciach, bo zdaję sobie sprawę, że nie wszyscy wiedzą co to jest.
Pozwolę sobie skopiować swój tekst, który zamieściłam pod zdjęciami na FB:
W poszukiwaniu śladów i cieni dawnego miasta... Lubelskie kuczki.
Szałasy
Dziś mamy dom.
Nad domem mocny dach
I mury ze stali, z betonu.
A Sukoth, proszę pana, to po tamtych dniach
Kiedy nie mieliśmy domu.
Byliśmy na pustyni.
Był skwar, a nocą zimno i wiatr
straszne to, panie pewno były czasy
jeśli przetrwały tyle lat
obrzędy Sukoth – szałasy […] - Władysław Szlengel
Lubelskie kuczki. Było ich zapewne znacznie więcej w mieście, które przestało istnieć w Lublinie przed ponad 70.laty.
Wczoraj, idąc po miejscach opisanych przez Małgorzatę Michalską-Nakonieczną na stronie Leksykonu Teatru NN, znalazłam pierwsze pięć kuczek.
Kuczki, to swoiste namioty, szałasy (po hebrajsku – sukka), budowane przez Żydów w święto Sukkot, przypadające na przełomie września i października, na pamiątkę warunków, w jakich musieli żyć podczas wędrówki z Egiptu.
Są „przyklejone” do domów, wyglądają jak zabudowane balkony, loggie, ganki - drewniane lub murowane, w zależności od gustów i zamożności właścicieli, a wyróżniające się tylko tym, że zawsze miały otwierany dach. Bo Żydzi podczas swojej wędrówki z Egiptu bytowali przecież pod gołym niebem.
Przez siedem dni święta Sukkot odbywały się tam modlitwy i wszelkie liturgiczne obrzędy. Kuczki dekorowano kwiatami, girlandami, rysunkami, wycinankami i różnymi ozdobami wykonanymi przez kobiety, które również przyrządzały świąteczne posiłki i ciasta. Do kuczek wchodzili tylko mężczyźni i chłopcy od 13 roku życia.
Radowano się, modlono i bawiono, czczono święto rodzinnie tak jak my Boże Narodzenie, bez względu na to, czy ktoś był ortodoksyjnie wierzący, czy tylko kultywował tradycję.
Do dziś w Lublinie ocalało kilkanaście kuczek... Znajdują się na tylnych elewacjach kamienic, w podwórkach, oficynach. Jedna objęta jest nadzorem konserwatorskim jako zabytek.
Na FB pokazałam 16 zdjęć lubelskich kuczek. Tu tylko dwie...
Mamy niedługo 50 rocznicę Marca 1968 r. Postanowiłam upamiętnić trochę miejsc, związanych z naszym sąsiadami, którzy prawie całkowicie zniknęli z naszych ziem, niedobrowolnie.
Pozdrawiam Cię serdecznie, miłego nastroju na pozostałe godziny dnia, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńEwuniu, pamiętam tamten czas, Marzec 68, i późniejsze z tym związane rozstania. Nie do uwierzenia, że czas potrafi zatoczyć koło i powrócić echem. Informacja o kuczkach niezwykle interesująca oraz przypominająca o znikającej architekturze i zwyczajach. Dzięki :)*
Odrobina poezji z tomików pani Zofii.
Ostatnie liście
biegłam ku tobie
przez wiosnę świeżą
zapachów pełną i rozkwitów
przez pola dojrzewających zbóż
gdzie kolorem grały
maki i kąkole
drogami długimi ogromnie
przy których szafirem
czasem błysnęła goryczka
biegłam z nadzieją
w uporze nieprzytomnym
że spotkam ciebie
przedzierałam się jeszcze
przez jesienną szarugę
widzę cię i śpieszę
radośnie
po grudzie
by się nie spóźnić
listopadowy wiatr
zdmuchnął ze mnie
wszystkie liście
ostatnie liście...
czym ja teraz
na powitanie
zaszumię...
- Zofia Szydzik
Pomachanko wieczorne, buźka :)*
:)*
UsuńTo ja na dobranoc też z liryką Zosi...
Kobieta ze starych fotografii
śniłam dzisiaj mrocznie o Tobie
tak mało realnie
w mgłach
przecierałam dłonią gubiący się obraz
szukając wsparcia twojej dłoni
chciałam ci powiedzieć
że dalej mam podrapane nogi
życie zrzuciło mnie z twoich kolan
tu nie ma już bajek
a wszystko toczy się naprawdę
i nikt nie opowiada przed snem
o szykownych strojach
kapeluszach, koronkach, mereżkach
codzienne zjadam małą łyżeczkę
gorzkawo-słodkiej leguminy
czasem czując przesyt
zmarszczki wysmagały mi twarz
na wzór siateczki
i twój anioł opiekuńczy
mnie opuścił
by przeżyć
sięgam do twojego fundamentu
(co nie do ruszenia)
choć to prawdy nie na te czasy
to jednak ułatwiają się podnieść
a w jakim czasie przyszło mi żyć ?
w czasie spędzającym sen z powiek
w czasach kłamstw i histerii
i słów pokrętnych spotwarzających prawdę
mówiłaś - milcz gdy krzyczą głupcy...
jak tu milczeć
gdy szyją mi sukienkę
nie na moją miarę
nie mogę milczeć
stawiam opór wrzaskom
mawiałaś Babciu
- ludzie głośno krzyczący są niczym dzwony
bo puści
Zofia Szydzik
Dziękuję za dzisiejszą poezję i rozmowę, dobrych snów, Kochana, do jutra, pa :)*
...)*
UsuńNajcichsza ze wszystkich cisz
Jest taka cisza, co zda się dzwonkiem podzwania
pozornie bezdźwięczna jakby zrodzona z prochów
i pełna krzyku co w piersi po skraj wezbrana
i ta we łzach płynąca od szlochu do szlochu
i taka z podcienia klasztornego krużganka
i sprawiedliwego z niezmąconym sumieniem
i z oddechu enigmatycznego kochanka
co dawno już odszedł, jak w wodę... kamieniem...
lubię taką ciszę - najcichszą ze wszystkich cisz
z twarzą kamienną Antonia Canovy
w zgiełku narzędzi stworzył dzieło - rzeźbiarski Mistrz
przed jej białym obliczem zastygam bez słowa jak ten dzwon...
co zadławił się dźwiękiem i...
zamilkł
- Zofia Szydzik
Ewuniu, są sprawy smutne z którymi trzeba się zmierzyć.
Dziękując za dzisiejszy nowy wpis i wiersze, serdeczności posyłam na Wschodnią, dobranoc, buźka, pa :)*
:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńObydwa Twoje dzisiejsze wiersza wbijają w glebę...mówię to
młodzieżowym językiem...i zamilczę...
I już "Słowo na Dobranoc" naszego Alexandra Czartoryskiego-
* * *...Są dni...* * *
Są dni, w których nie możesz się odnaleźć
Spodziewasz się - następny będzie lepszy
Ale ten dzień nie przyjdzie nigdy, wcale
I życia tło z dnia na dzień coraz bledsze
Lecz to nie świt, nie jutra to jutrzenka
Gdy klęska trwa i mocno trzyma w szponach
Serce, a duch nie dźwignie ciężkich brzemion
Zniszczona już ostatnia twa osłona
Jak tarcza, co nie broni przed złem świata
Nie walczysz z tym a zbroja blachą złomu
Upadasz pod ciężarem na kolana
Nie poddaj się ...
poddać się nie ma komu
♦̮̑ɜܓ
I kołysankę na dziś do wiersza Krzysztofa Cezarego Buszmana
zaśpiewa Joanna Lewandowska
* * *...Żywot życia...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=t2VmNLJmQyk
Życie zdeptało
Kolejny tydzień
Dokąd ty życie
Tak idziesz
Idę przed siebie
Historię wlokąc
Choć nie pamiętam
Już dokąd
Bo gdy się błądzi
W szczęściu, czy w biedzie
Lepiej za dużo
Nie wiedzieć
I wciąż się dziwię tak prawdziwie
Że sobie wyznaczyłam karę
Tak nieroztropnie zamieniając
Naturę czasu na zegarek
Anioł podróżnych
W krajobraz wrasta
Bo skrzydła oddał
Pod zastaw
I choć wyniosły
Przychylny taki
Jak gdyby
Dawał mi znaki
Jak gdyby
Może chce wreszcie
Dać mi odpowiedź
Czy gdzieś w tym wszystkim ...
Jest Człowiek
muzyka - Jerzy Satanowski
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Poetesso moja.:)))***
najczulej...pa do jutra.:)))***
Bardzo pięknie dobrane teksty i muzyka... kłaniam się z wdzięcznością, Jasieńku :)))***
UsuńDzień dobry w piątek :)*
OdpowiedzUsuńDzień wstał pochmurny, mglisty, ale nie z takim mrozem, jak zapowiadano, dziś "zaledwie" -4 st.
I już trzeba brać się z rzeczywistością za bary, ale najpierw duża kawa i przebudzanka w wykonaniu Krzysztofa Krawczyka z gwizdkiem i parasolem -
Mijamy
https://www.youtube.com/watch?v=63wDe16PPfg
Był filozof młody
co nauczał: "ciesz się dniem"
a po latach dodał:
"tylko nie zapomnij, że..."
mijamy płynie czas
czas nigdy nie omija nas
kochamy, żeby żyć
mijamy tak już musi być
/ wstawka gwizdana /
idę bez pośpiechu
a to w górę, a to w dół
śpiewam od pół wieku
będę śpiewał jeszcze pół
mijamy ludzka rzecz
trudno by czas popłynął wstecz
kochamy, żeby żyć
mijamy, tak już musi być
nie trudno cieszyć sie chwilą
wszak życie chwilą jest
nikt nie chce, by się skończyło
a przecież to nie kres, o nie!
mijamy dziecko wie
wierzę, że znów spotkamy się
kochamy, żeby żyć
mijamy tak już musi być
mijamy c'est la vie!
przeminę ja, przeminiesz ty
kochamy, żeby żyć
mijamy, tak ma być
mijamy dziecko wie
wierzę, że znów spotkamy się
mijamy tak ma być
kochamy i po to warto żyć
(brak autora tekstu)
Pomyślnego piątku i szybko upływających godzin do weekendu Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPrzymroziło z błękitem nieba, więc jest kolorowo i sympatycznie :)*
Przypomniałaś dawno nie słyszanego KK, to dodam jeszcze jeden z jego przebojów :)
Byle było tak
A bywa tak i tak,
nie zawsze szczęście się w życiu ma.
Jak czegoś brak, to brak
i czas się snuje od dnia do dnia.
A bywa też nie raz, nie dwa,
że coś zapachnie jak kwiat,
przeleci coś, jak nic, jak mgła,
i niezły już jest świat.
Byle było tak, że człowiek bardzo chce,
byle było tak, że się nie powie "nie',
byle było tak - sam jeszcze nie wiem, jak,
że chce się bardzo śmiać, po prostu tak.
Byle były sny zielone, złote dni,
byle była ta, do której mówię "ty",
byle było tak, jak jeszcze nigdy mi
nie było, nigdy nie, nie było tak.
Dziewczyny, kto je zna ?
Pisuję do nich za listem list,
spotykam je co dnia,
i chodzę z nimi, i nic, i nic...
A bywa też nie raz, nie dwa,
że podam którejś z nich kwiat,
a w oczach coś, jak nic, jak mgła,
i piękny już jest świat.
Byle było tak...
La la la la la...
- Krzysztof Krawczyk autor
https://www.youtube.com/watch?v=qQz0Zy31f5I
Mimo, że koniec tygodnia, to dzień pracowity.
Radości i uśmiechu na cały dzień, do spotkania, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńJakoś tak po Warszawie zatraciłam kolejność dni tygodnia i ciągle wydaje mi się, że jutro dopiero środa ;) Zgubiłam dwa dni jak nic ;)
Może je ocalę od zapomnienia... to tak a'propos tytułu posta.
Ocalić od zapomnienia
Ile razem dróg przebytych?
Ile ścieżek przedeptanych?
Ile deszczów, ile śniegów
wiszących nad latarniami?
Ile listów, ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu?
I znów upór, żeby powstać
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym
wspólnych zmartwień, wspólnych dążeń?
Ile chlebów rozkrajanych?
Pocałunków? Schodów? Książek?
Oczy twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałbym twoje serce
ocalić od zapomnienia.
U twych ramion płaszcz powisa
krzykliwy, z leśnego ptactwa,
długi przez cały korytarz,
przez podwórze, aż gdzie gwiazda Wenus
A tyś lot i górność chmur
blask wody i kamienia.
Chciałbym oczu twoich chmurność
ocalić od zapomnienia.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Mroźno i groźno... a ja już mam zimy powyżej uszu. Cieplutkiego wieczoru z uśmiechem, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńOch, oczywiście ocalisz, masz przecież i Jaśka i mnie, a my staramy się, abyś była na bieżąco nie tylko z dniami tygodnia :)* Tym razem o nocy tańczących snów :)*
Usta i pełnia
Oto jest noc tańczących snów
i wschodzi nów na niebo znów
jak sekret, który do połowy
mówiłem tobie w inny czas,
gdy nów podobny drżał i gasł
tuż ponad cieniem twojej głowy.
I dziś, jak wtedy, palcem weń
wskazując, rzekłaś: "Drogi, zmień
ten księżyc, niech się w pełnię spełnia."
I nagle - burza srebra, i
zbratane usta aż do krwi
przecięła zwierciadlana pełnia.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Wieczory na tyle chłodne, że nie mam ochoty na spacery po całym dniu nasiadówek przy biurku. Podchodzę do tematu zimna ze stoickim spokojem. Trzeba to przetrzymać :-)* Na jeszcze wieczorny czas miłych chwil, buźka :)*
...:)*
UsuńRozpalę gwiazdy, róże rozrzucę !
Na wszelkie doznania
jestem gotowy...
Rozpalę gwiazdy,
róże rozrzucę...
Przytulę potokami
najsłodszej mowy...
A nawet kilka wad
dla pani porzucę !
Gdy czuję zapach
pani przepięknych włosów...
Serce zaczyna bić jak oszalałe !
Czar tajemny ujarzmia mnie
na dźwięk głosu...
Doznania to miłe
i bardzo wspaniałe !
Wyobraźnia
tworzy myśli
rozkoszne obrazy...
Pocałunek i dotyk
ma w tym udział niemały...
Lecz między nami
może się nie zdarzyć...
Bo tak naprawdę,
jestem bardzo nieśmiały...
- Oskar Wizard
I tym erotycznym akcentem żegnam Ciebie Ewuniu, piątkowy dzień mówiąc kolorowych snów, dobranoc, buźka, pa :)*
Jaka miła niespodzianka do pierwszej kawy :) Dziękuję, Zuziu :)*
UsuńWitam w sobotę :)*
OdpowiedzUsuńAle mi się słodko spało... Zimowa cisza za oknem, w nocy dopadało mnóstwo śniegu, sypie nadal, a na termometrze -8 stopni. Dlaczego teraz, a nie w styczniu? Eh, już chciałoby się inaczej. Wypada jeszcze czekać...
Sobotnia niepośpieszna kawa z nutkami oczekiwania w piosence Leszka Długosza.
Leszek Długosz - Wiosenne wody
https://www.youtube.com/watch?v=NT5iPwWr0EQ
Wiosenne wody, szumne, porywiste,
Jasny niepokój chmurnych dni.
Życie jak powieść nienapisana,
Wszystko się zdarzy, wszystko ma być.
Wiosenne wody, śmiało wezbrane,
Muzyka jakby z błękitu brzmi.
Jeszcze się nie wie, może, ach
Może się kocha,
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Można kupować szklanki lub róże,
W rynsztoku konać albo i z wieży,
Z wyniosłej wieży śpiewać swą pieśń.
Te dni co szumią, co płyną,
Też w końcu jednako wstecz się odwrócą.
Z wiatrem, pod wiatr, z wiatrem i bez.
Z wiatrem, pod wiatr, z wiatrem i bez.
I nie to boli, że nic nie wraca,
Że czas, że kręci się planeta.
Wiesz, życie się kończy, lecz z innych,
No z innych powodów i całkiem inaczej.
Życie się kończy, gdy się przestaje
Już w życiu czekać.
Życie się kończy, gdy się przestaje
Już w życiu czekać.
Wiosenne wody, szumne, porywiste,
Jasny niepokój tamtych dni.
Jeszcze się nie wie, może, ach,
Może się kocha,
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Tekst i muzyka Leszek Długosz
Dobrej soboty dla Wszystkich bez względu na zaokienną rzeczywistość :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZachodnia bez śniegu, z przebłyskami słońca i lekkim mrozem. Postaram się, aby dzień był z uśmiechem, nawet, jeśli okoliczności nie będą sprzyjające, bo to jest to :)*
To co jest
To jest bezsens
mówi rozsądek
To jest to co jest
mówi miłość
To jest nieszczęście
mówi wyrachowanie
To jest tylko ból
mówi lęk
To jest beznadziejne
mówi rozumienie
To jest to co jest
mówi miłość
To jest śmieszne
mówi duma
To jest lekkomyślne
mówi ostrożność
To jest niemożliwe
mówi doświadczenie
To jest to co jest
mówi miłość
- Erich Fried
- Jacek Ziobrowski tłumaczenie
Udanej soboty z samymi dobrymi myślami i uśmiechem, buźka, do spotkania, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńMróz z lodowatym wiatrem tak silny, że trudno było wytrzymać nawet na zakupach na targu, zresztą i targu prawie nie było, bo kto dałby radę ustać na kilkunastostopniowym mrozie. Jakieś ocieplane nieliczne budki ratowały jajkami i warzywami. I śnieg co jakiś czas posypywał gęsto.
Zatem zrezygnowałam ze spaceru i zajęłam się porządkami w domu, bo dom już się od dawna prosił się o przejrzenie ;)
Plus minus
Dla ciebie mógłbym otworzyć się bardziej
nawet bez słowa które w środku gniecie
śniegiem sypnęło - z tym płatkiem na wardze
wyglądasz piękniej - rozgarniam powietrze
i wpół cię chwytam jak we śnie pamiętasz
ubraną cieniem w mroźną doskonałość
w paproć na szybie bezwolnie zaklętą
w srebrzyste światło - dziś z księżycem wstało
ciało zmarznięte niepołuszne ustom
kamienne serce miast krwią pluje lodem
jak mam cię kochać zaokienna pustko
Zimo niewierna
odejdź wreszcie odejdź
Stanisław Kruszewski
Wieczoru przy rozgrzewającej herbatce z rumem, z uśmiechem i pogodą ducha, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńJak widzisz po wpisach, pognało mnie w ten mróz. Zapotrzebowanie na dość istotną rzecz, którą mam i jestem bardzo zadowolona, mimo zmarzniętego nosa ;-)
Teraz będzie ten, który miał być wczesnym popołudniem :)*
Jak cudownie jest kochać
Miłość jest jak morze,
Bezkresna i głęboka.
Zrozumieć ją może,
Tylko ten, kto prawdziwie kocha.
Namiętność jest niczym ogień,
Trawi duszę, dręczy ciało.
Rozpala w sercu płomień,
Ciągle jest jej mało.
Słowa płyną jak melodia,
Serce zakochane wybija rytm.
Usta malują piękny obraz,
W którym zatracamy się my.
- spandrx
Na wczesny wieczór będzie ten...
Jesteś znowu
Jesteś znowu ! Mój Boże ! Jak me serce bije !
Jak mi się wzrok owiośnił ! Jak świat rozradował !
Tylem nocy Cię w snach, nazbyt krótkich całował !
Tylem dni dzień ten tęsknił, co przyszedł i żyje !
I jest ! O - teraz właśnie ! Jest ten dzień powrotny,
Wypłakany, kochany nowy dzień spotkania.
Dzień wszystkiej mej nadziei, całego czekania,
Gdym cię piastował w sercu, stęskniony, samotny !
I jakże to wypowiem ? I jakiemu słowu
Powierzę ową radość, drżącą, niespodzianą.
Że obudzę się jutro z duszą rozkochaną,
Z uśmiechem na ustach: "Jesteś, Jesteś znowu !"
- Julian Tuwim
Wieczoru miłego i uśmiechniętego, buźka :)*
:)*
Usuń:)
... a na dobranoc dla Ciebie kołysanka w wykonaniu Jana Garbarka z pochwałą marzeń.
In praise of dreams- Jan Garbarek
https://www.youtube.com/watch?v=8v8GN6VRlDY
... dobrej nocy, pięknych marzeń sennych Zuziu. Do jutra, buźka, pa :)*
...)*
Usuń* * *
nie jestem sama
ze mną jest woda
któ5ra patrzy moimi oczyma
uśmiecha się moimi ustami
i nasłuchuje
tysiąca słów złotych słonecznych
uskrzydlone słowa
ptactwo pierzaste
chmury was nade mną
jak pocałunki
garniecie się do rąk do ust
i wszystko plonie
rozsypane w słońcu
nie jestem sama
ze mną jest trawa
której każde źdźbło
powtarza kształt moich pleców
- Halina Poświatowska
Ewuniu, dziękuję za dzisiejszą rozmowę wierszami, przesyłam telepatycznie całe ciepło jakie udało się zatrzymać na Zachodniej, aby Wschodnia się ogrzała, życzę dobrej nocy, buźka, pa :)*
:)*
Usuń... ciepło największym skarbem, dziękuję, Zuziu :)*
Bry>:)*
OdpowiedzUsuńTo ja przy sobocie zakoncertuję w klasyce z udziałem 2CELLOS Luki Sulica i Stjepana Hausera. Koncert z 2015 r. w Zagrzebiu. Dość szeroki repertuar od Bacha do Michaela Jacksona. Gdyby Panie optowały za współczesnością, to
polecam koncert w Weronie tym samym wykonaniu pod linkiem
https://www.youtube.com/watch?v=qew2m1UdbXk.
Ale teraz zapowiedziana klasyka h-1:47:59
https://www.youtube.com/watch?v=5plwCvBOpzs
Przyjemnego popołudnia z muzyką. :)*
Bry, Jasieńku :)*
UsuńKlasyka zawsze na czasie, a i wykonawcy niezwykli, więc z przyjemnością wysłucham. Dzięki serdeczniste za pomysł :)*
I już mroźna sobota znika nam z kalendarza, sypiąc co chwila śniegiem. Może jutrzejszy będzie pogodniejszy, ale póki co należy nam się kołysanka na dobranoc. Dziś w wykonaniu Bogusława Meca.
OdpowiedzUsuń✿ܓ
*** Dzięki za Twój dar ***
https://www.youtube.com/watch?v=sKontfFkY98
Gdy kolejny dzień szaleństwem zmęczy się
Gdy odejdzie znów drażniący miasta zgiełk
Jak co wieczór w Twoim cieple skryję się
Aby znów dla Ciebie pisać wiersz
Dziękuję za Twój dar, on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Niewielu dane jest w swym cieple leczyć się
Celebrować wciąż jak święto każdy dzień
W oczach czytać to, co drugi mówić chce
Mieć to szczęście, że ktoś obok jest
Dzięki za Twój dar, on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Dzięki za Twój dar, to on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Z każdym dniem
autor tekstu Andrzej Ignatowski
kompozytor Robert Janson
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** ... "dzięki, że sobą wciąż obdarowujesz mnie"... czułe pa, do jutra :)))***
Witam w niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńOstatnia niedziela lutego, a za oknem... lepiej nie myśleć... -16 stopni, mnóstwo śniegu i jeszcze dosypuje.
Aż się prosi o jakieś gorące słowo z rana...
Magia słowa
Tak trudno czekać dziś na wiosnę
gdy mroźny świt milczeniem chłodzi
resztka nadziei trochę wspomnień
u schyłku dnia w purpurze godzin
kwiat zasuszony schyłkiem lata
w nim zapach słońca wiatru szelest
okruchy ciepła w strofy wplatam,
kiedy za oknem ledwo dnieje
dam tobie jasnych dni błękity
na grządkach myśli wzejdą maki
słowik zaśpiewa nam przed świtem
dzień się w kolorach znów zatraci
Choć mówisz że to niemożliwe
- poranki grzęzną w mgieł firanach -
lecz usiądź przy mnie trochę bliżej
i cicho szepnij mi – kochana
EP (2013)
... i na przekór tym mroźnym otumanom przebudzanka do kawy z Leszkiem Długoszem
Przedwiośnie
https://www.youtube.com/watch?v=ALJPRofvO-k
Ciepła, ciepła, choć trochę ciepła na dziś Wszystkim :)* I dobrego niedzielnego wypoczynku :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem słońce, błękit nieba aż kusi, aby pobyć w jego towarzystwie lecz mróz nie pozwala na swawole w plenerze ;-) Kawa, przebudzanka miła dla ucha, więc czas na moje rozpoczęcie dnia :)*
* * *
Ty jesteś moje imię i w kształcie, i w przyczynie, i moje dłuto lotne.
Ja jestem, zanim minie wiek na koniu-bezczynnie,
ptaków i chmur zielonych złotnik.
Ty jesteś we mnie jaskier na chmurze rzeźbionym blaskiem
nad czyn samotny.
Ja z ciebie ulew piaskiem runo burz, co nie gaśnie,
każdym życiem i śmiercią stokrotny.
Ty jesteś marmur żywy, przez który kształt mi przybył,
kształt w wichurze o świcie widziany,
który o mleczne szyby buchnął płomieniem grzywy
i zastygł w dłoni jak z gwiazdy odlany.
I jesteś mi imię ruchów i poczynaniem słuchu,
który pojmie muzykę i sposób,
który z lądu posuchy wzejdzie żywicą-duchem
w łodygę głosu.
- Krzysztof Kamil Baczyński
Jeszcze więcej ciepła, takiego co rozpali nie tylko kominek, buźka, do spotkania, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńJednak mimo tęgiego mrozu pospacerowałam trochę po Stary Mieście, a na rozgrzewkę był pyszny grzaniec piwny w jednym z pubów :)
Już w domowym ciepełku, zatem mogę zaserwować coś gorącego na wieczór ;)
jak w bajce
chciałbym tylko z tobą wejść w krainę bajki
dotknąć chwil ulotnych srebrno-szarych cieni
cieszyć się że wreszcie świat zimowo zakwitł
słoneczną poświatą w kryształkach się mieni
można sięgnąć nieba ono tuż nad głową
nikły podmuch wiatru zwiewa mgieł ostatki
wraz z promieniem słońca budzi się zmysłowość
raj dla wyobraźni aż po niemy zachwyt
bo czym srebrne kwiaty wyrosłe na szybach
szadź iskrząca tęczą zwieszona na płotach
kiedy w naszych oczach łąka się ożywia
powiedz że w tej bajce będziemy się kochać
Stanisław Kruszewski
Bajecznych chwil na wieczór przy zajęciach niosących radość i odpoczynek, buźka, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńPrzymroziło na Zachodniej, nie pamiętam, abym na piętnastominutowym spacerze miała zupełnie zmarzniętą twarz. Luty pokazał, że potrafi ;-) Na rozgrzewkę gorący pocałunek :)*
ach ten pocałunek
wierszem ci wszystkie sny opowiem
nawet te krótkie gdy nad ranem
jeszcze się snują mi po głowie
i zapadają mocno w pamięć
opowiem sen ostatniej nocy
muzykę lasu księżyc w pełni
wrzosy w fioletach zapach sosny
i mech tak miękki jakby z wełny
dotyk przejrzałej w słońcu trawy
i jak muśnięcie pocałunek
on się wraz z tobą nagle zjawił
sprawiając radość - jeszcze frunę
jeszcze na ustach mgłą pozostał
choć gdy nastanie złota jesień
obudzisz mnie promieniem słońca
i pocałunkiem - kochasz przecież
- Stanisław Kruszewski
Atrakcyjnego wieczoru, buźka :)*
:)*
UsuńZagram coś wiosennego na noc, póki aura nam jutro nie przypomni, że to najmroźniejszy luty, jaki właśnie przeżywamy...
Piosenka wiosenna
Zagram dla ciebie na każdej gitarze świata
Na ulic fletach, na nitkach babiego lata
Wyśpiewam, jak potrafię, księżyce na rozstajach
I wrześnie, i stycznie, i maje
I zagubione dźwięki, barwy na płótnach Vlamincka
I słońce wędrujące promienia ścieżynką
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
A blask, co oświetla me ręce, gdy piszę
Nabrzmiał potrzebą rozerwania ciszy
Przez okno wyciekł, pełna go teraz chmara wronia
Dziobi się w dziobów końcach, a w ogonach ogoni
A pieśń moja to niknie, to wraca
I nie wiem, co bym zrobił, gdybym ją utracił
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
- Wojciech Bellon
https://www.youtube.com/watch?v=lzTIETV65lg
Wiosennych snów, dobranoc, Zuziu :)* Dziękuję za dzisiejszą poezję, buźka, pa :)*
Ewuniu :)*
UsuńNo to na dobranoc...
zagrajmy razem
daj mi klucz na pięciolinii
szyfr tajemnych nut na głosy
dźwięk tak piękny by wśród innych
zazdrość budził - nas zaskoczył
rozpisz koncert na nas dwoje
żeby pieśń porwała tłumy
tak by trąbka wraz z obojem
w jednym rytmie - czy tak umiesz
czy potrafisz tą muzyką
tak zachwycić jak nikt inny
więc zagrajmy stąd donikąd
daj mi klucz na pięciolinii
- Stanisław Kruszewski
Dziękuję Kochanie za dzisiejsze wierszowanie, spokojnej nocy, buźka, dobranoc :)*
Witam w ostatni poniedziałek lutego :)*
OdpowiedzUsuńJuż nie jest tak całkiem ciemno :) Poranek pochmurny i zamglony, z siarczystym mrozem, -16 st.
Pierwsza pośpieszna w tym tygodniu już pachnie, a do niej może kilka słów na -
*** Na dzień dobry ***
Wczesny poranek błysnął różem,
sen jeszcze drzemie pod powieką,
wiatr się zaplątał gdzieś na chmurze,
świetlistych wspomnień budzi echo.
Gdy szarość nieba barwę zmienia,
wszystko dziś do mnie mówi wierszem,
chcę w twoich zamknąć się marzeniach
i nie powrócić nigdy więcej.
Nadzieja wschodzi po kryjomu,
w zapachu kawy budzi myśli,
tak dobrze mi. Nie mów nikomu,
żeś znów tej nocy mi się przyśnił.
Ewa Pilipczuk
I ciepła przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką - Niech całują Cię moje oczy.
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=h0mSm4BWD8s
... i już brykam do obowiązków. Udanego dnia z ociepleniem i przebłyskami słonka :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńI już poniedziałek, którego nie lubię, a który jest i trzeba go tolerować ;-) Słonecznie, lazurowo, chłodno lecz od czego gorące serca i uśmiech pogodny :)*
* * *
szukam cię w miękkim futrze kota
w kroplach deszczu
w sztachetach
opieram się o dobry płot
i zasnuta słońcem
- mucha w sieci pajęczej -
czekam...
- Halina Poświatowska
Kawa, przebudzanka i zmykam do czekających zajęć.
Niech rozgrzewają myśli i słowa, buźka, pa :)*
Ewuniu,
Usuńna niebie czerwona łuna zachodzącego słońca, w policzki szczypie mróz, to ja poproszę o ździebełko ciepełka :)*
Ździebełko- Ciepełko
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
Ździebełko ciepełka
W codziennych piekiełkach
W wyblakłym na szaro obłędzie
Różowa perełka, ździebełko ciepełka
Znów wiem, że jakoś będzie
Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
I biednie się czuje, niczyje
Ciepełka ździebełko
Ździebełko ciepełka
Wystarczy i wszystko przemija
Ździebełko ciepełka
Diamencik ze szkiełka
Czułości kropelka na listku
Ciepełka ździebełko
Tkliwości światełko
W twych oczach wystarczy za wszystko
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
Uczuć, w których spalę się
Jesteśmy przecież łatwopalni
Dla mnie najważniejsze jest
Ździebełko ciepełka...
- Jonasz Kofta
Udanego popołudnia i wieczoru, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńWyszczypało i mnie dziś solidnie, ale bez odrobiny słońca. Cały dzień tęgi mróz, całkowite zachmurzenie i posypywanie lekkim śniegiem...
Na szczęście nielekki poniedziałek już na wieczornym finiszu w domowym ciepełku. Tak tęsknię za ociepleniem, może marzec przyniesie coś bardziej optymistycznego, przecież w poezji znalazł swoje poczesne miejsce :)
Emily Dickinson
1320
Drogi Marcu, przybywaj!
Jakże się cieszę!
Oczekiwałam cię wcześniej.
Zdejmij kapelusz -
Musiałeś iść pieszo -
Ależ brakuje ci tchu!
Drogi Marcu, jak się masz?
I co jeszcze?
Czy zostawiłeś Naturę w dobrym zdrowiu?
Och, Marcu, chodź ze mną prosto schodami na górę,
Mam ci tak dużo do opowiedzenia!
Dostałam twój list, i są ptaki;
Klony nigdy nie wiedziały
Że przyszedłeś – Ogłaszam,
Jak rosły ich czerwone twarze!
Ale Marcu, wybacz mi –
I te wszystkie wzgórza,
Które mi zostawiłeś do barwienia;
Nie były odpowiednio purpurowe -
Zabrałeś to wszystko ze sobą.
Kto tam puka? To Kwiecień!
Zamknij drzwi!
Nie chcę być ścigana!
Nie odzywał się od roku
Kiedy byłam zajęta.
Ale drobiazgi wyglądają tak trywialnie
kiedy wnet przyszedłeś,
Ta wina jest równie droga jak pochwała
A pochwała tak samo jak wina.
1404
Marzec to miesiąc oczekiwania.
Rzeczy poza świadomością -
Osoby z przepowiadania
Przychodzą teraz z łatwością -
Próbujemy niezłomność stosowną pokazać -
Ale radość napuszona
Zdradza nas jak swoje pierwsze zaręczyny
To rzecz przez chłopaka zdradzona.
z tomu “Collected Poems Complete and Unabridged”, 1991
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
Przyjemnego wieczoru, Zuziu z uśmiechem i poczuciem dobrze spędzonego czasu, buźka :)*
...:)*
Usuń* * *
Chirurdzy muszą być ostrożni,
Gdy biorą w dłoń pieczołowicie
Skalpel - pod jego cienkim ostrzem
Rusza się Winowajca - Życie !
- Emily Dickinson
Uwielbiam metafory w poezji Emily D.
Dobranoc Ewuniu, dziękuję za rozmowę poezją,
pozdrawiam cieplutko w te syberyjskie mrozy, buźka, pa :)*
:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNo to zima wreszcie się zreflektowała, że to jest jej czas
i poczęstowała nas pokaźnym mrozem. W nocy miałem -13 st.C
a w drodze do pracy o 11:00 -8.
A teraz już kołysanka w ramach "Słowa na Dobranoc" Wojtek Gęsickido wierszy Krzysztofa Cezarego Buszmanado wierszy Krzysztofa Cezarego Buszmana -
* * *...Odkupienie kupowania...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=w2VDLRz6bXI
Gdy mnie gryzie, gryzie sumienie
A tak bywa niestety
Mogę kupić, kupić jedzenie
Ale nigdy apetyt
Lewituję nad łóżkiem
Jak w objęciach anioła
Mogę kupić poduszkę
Lecz snu kupić nie zdołam
Więc straciłem już wiarę
W koniec nocy bezsennych
Mogę kupić zegarek
Ale czas jest bezcenny
Nie liczę w raju na nagrodę
A piekłu na mnie nie zależy
Bo żyłem, jakbym nie miał odejść
Odchodzę, jakbym nigdy nie żył...
Szkoda dłużej się łudzić
Pośród markowych trunków
Mogę kupić, kupić czas ludzi
Lecz nie kupię szacunku
W kręgach szemranych elit
Nie chcę do reszty zgłupieć
Mogę kupić burdelik
Lecz miłości nie kupię
Czuję jak w oczach ginę
W świecie rzeczy na sprzedaż
Mogę kupić budynek
Ale domu się nie da...
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
Ciepełka życzę i przytulam gorąco.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńNiech już sobie idzie ta zima do stu diabłów, albo w cholerę... mam jej dość po kokardę.
To i ja już pokołyszę dobranockowo, bo Morfeusz się o mnie natarczywie dopomina.
❤️ܓ
*** Zasnęło we mnie wszystko ***
Zasnęło we mnie wszystko
Samotność jest kołyską
Obudź mnie
W Twoich oczach widzę swój brzeg
Obudź mnie, obudź mnie
Bądź jak jasny, słoneczny dzień
Zasnęło we mnie wszystko
Nie wierzę w Twoją bliskość
Obudź mnie
Nie mam sił tak dalej śnić
Obudź mnie, naucz być
Z otwartymi oczami żyć
Dosyć snów, żyję znów
Oddycham światłem dnia
Twarzą w twarz, w ciepły blask
Pójdziemy razem
Zasnęło we mnie wszystko
Samotność jest kołyską
Obudź mnie
W Twoich oczach widzę swój brzeg
Obudź mnie, obudź mnie
Bądź jak jasny, słoneczny dzień
Dosyć snów, żyję znów
Oddycham światłem dnia
Twarzą w twarz, w ciepły blask
Pójdziemy razem
- Jonasz Kofta
... i Zdzisława Sośnicka
http://www.youtube.com/watch?v=HjE_L4FUIOI
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusi mój :)))*** ... "w twoich oczach widzę swój brzeg".... czułe i cieplutkie pa, do ranka :)))***
I jeszcze raz Wojtek Gęsicki z własnym tekstem i muzyką -
OdpowiedzUsuń* * *...Toast z siebie...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=lJbS6Eb4BtI
Za miłość niekochaną
za dzień już odchodzący
za przyjaźń zapomnianą
za gest nic nieznaczący
wypijmy raz
Za drogę pogmatwaną
za sen błogosławiony
za wierność naciąganą
i los upokorzonych
wypijmy raz
póki się chce
tych kilka łez
Za szczęście co w podróży
za dobroć już przegraną
samotność co się dłuży
lojalność pożądaną
wypijmy raz
Za uśmiech nakręcany
Za grzech już spowszedniały
Za start wciąż nieudany
Optymizm wciąż zgorzkniały
Wypijmy raz
póki się chce
tych kilka łez
Za twarz zmęczoną ludźmi
nadzieję beznadziejną
za powrót co nie wróci
i pewność chwiejną
wypijmy raz
póki się chce
tych kilka łez
Za sens co wciąż w potrzebie
Za czas co z nami trwa
W końcu za samych siebie
Wypijmy raz
póki się chce
tych kilka łez
Wypijmy raz
do dna
Pa do jutra z siarczystym całusem.:)))***
Tytuł to jednak "Toast za siebie" powyżej - przepraszam ...
OdpowiedzUsuńTeż ładne. Drugą odsłuchałam do pierwszej kawy, dziękuję :)*
UsuńWtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńZima ani myśli opuszczać Wschodniej, dziś za oknem -16 stopni, słońce też nie ma zamiaru rozgrzać mroźnego powietrza. Schowało się w pierzynach z chmur i czeka, aż zima da nogę.
Kawa na rozgrzewkę i dzień dobry dniu :)*
Dzień dobry, dniu
Słońce zagląda przez firankę,
łagodnie muska senną twarz
otwieram oczy, już tu jesteś,
więc zaczynamy jeszcze raz.
Na razie jestem pustą kartką,
która wyrwała się ze snu
i wszystko jeszcze jest przed nami,
dzień dobry, dniu!
Dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu,
dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu,
dzień dobry, dniu, dzień dobry, dniu,
Lecz zanim wstanę prawą nogą,
zanim dopadnie nas codzienność,
wsuń się pod kołdrę choć na chwilę
i w ciepłym łóżku poleż ze mną.
Zaraz zrobimy sobie kawę,
poranna kawa jest jak tlen,
a przy śniadaniu ci opowiem,
jaki niezwykły miałam sen.
Posłuchaj, dniu, posłuchaj dniu,
posłuchaj, dniu, posłuchaj dniu,
posłuchaj, dniu,
jaki niezwykły miałam sen.
(Posłuchaj).
Wiem, że się śpieszysz, rwiesz do czynu,
że wszystko masz zaplanowane
i że nie bardzo cię obchodzą
moje kłopoty ze wstawaniem.
Lecz ja nie umiem gonić piętkę,
na oślep zacząć gnać bez tchu,
dlatego proszę sennym głosem:
zaczekaj na mnie, dniu!
Słońce zagląda przez firankę
i do uśmiechu zmusza twarz,
dzień dobry, dniu, dobrze, że jesteś,
że zaczynamy jeszcze raz.
Dzień dobry, dniu, zaczekaj, dniu,
posłuchaj, dniu, zaczekaj, dniu,
posłuchaj, dniu, dzień, dobry dniu.
Dzień dobry, dniu, posłuchaj, dniu,
zaczekaj, dniu, zaczekaj, dniu,
posłuchaj, dniu, dzień dobry, dniu.
Dzień dobry / x 8
Magda Czapińska
... i muzycznie Ola Nieśpielak:
https://www.youtube.com/watch?v=t7GXXT64KXM
Słonecznych chwil na dziś Wszystkim :)*
Bry.:)*
UsuńPo kawie, ale wolałbym przed kawą :)))*
https://www.youtube.com/watch?v=hWThr_k52gw
***...Popieszczochaj mnie...***
O le
Pani jest ciepła jak pierzynka
Wtulony w panią pragnę spać
Gdy zimowego chłód poranka
Strasznym terkotem każe mi wstać
Ref.
No popieszczochaj mnie ach popieszczochaj
Oddaj cała się ale po trochu
Popieszczochaj mnie mój ty aniele
Po całym ciele spragnionym ciele
Połaskotaj mnie ach połaskotaj
Pazurkami drap jak kotka kota
Podaj w ekstazie usta i ciało
Żeby kochało ach jak kochało
Przy pani jestem jak kruszynka
Choć mam sadełko selavi
Pragnę zanurzyć się w muśliny
Które skrywają raju drzwi
Ref.
No popieszczochaj mnie ach popieszczochaj...
Wykorzystaj mnie ach wykorzystaj
Kolejności rutynie uściślaj
Zatańczmy proszę boskiego walca
Lecz nie po palcach, gdzie po palcach, no
Ref.
No popieszczochaj go ach popieszczochaj
Oddaj cała się ale po trochu
Popieszczochaj mnie mój ty aniele
Po całym ciele spragnionym ciele
Śpiew - Wojtek Gęsicki, słowa Marek Piotrowski, muzyka Jan Andrzej Kaluszkiewicz
❤️ܓ
Ciepełka życzę.:)))*
I przed kawą, i po kawie miło :)))* a ja tę piosenkę baaardzo lubię. Jak zresztą wszystkie Wojtka Gęsickiego. Co tam jeszcze wynajdziesz, to wrzuć na Impresje :)*
UsuńDzień dobry Ewuniu, Jaśku :)*
OdpowiedzUsuńPoranek rozbrzmiewa muzycznymi przebudzankami, słońcem i błękitnym niebem, pomimo mrozu za oknem w Ogródku pełna wiosna :)* Dorzucę do tego wiosennego nastroju wiersz na powitanie dnia :)*
Dzień dobry
Przebóg, cóżeśmy czynili oboje,
Nim przyszła miłość ? Czyśmy jeszcze ssali
Z piersi Natury dziecinne napoje ?
Lub w grocie Siedmiu Braci Śpiących spali ?
Wszystko snem było - prócz tego, co robię
Teraz. Piękności, którem w każdej dobie
Ścigał, zdobywał, były snem tylko o tobie.
Dzień dobry naszym budzącym się duszom,
Co spojrzeć jeszcze na siebie nie śmiały -
Gdyż ledwo spojrzą, wzrokiem ściany skruszą.
Ogromne Wszędzie czyniąc z izby małej,
Niech więc podróżnik nowe światy bada,
Niechaj kartograf świat na świat nakłada;
Z nas każde samo światem jest - i świat posiada.
Na twarzach naszych znać serc związek szczery,
A każda lustro ma w kochanka oku;
Czy kto dwie lepsze znajdzie hemisfery
Bez skał Północy, Zachodniego mroku ?
Umiera tylko to, co źle zmieszane;
Jeśli dwie równe miłości są zlane
Bez reszty w jedną - umrzeć nie będzie nam dane.
- John Donne
- Stanisław Barańczak przełożył
Uśmiechniętego dnia dla Wszystkich, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńMoże najpierw oboje zawędrowali pod poetycką jabłoń? Spróbujmy się temu przyjrzeć ;)
Pierwsze rozmowy
Pamiętasz rozmawialiśmy
a właściwie
to ja dla ciebie
wymyślone jabłka
prawie z raju zrywałem
Miałaś wtedy słomkowy kapelusz
a pestkę w jabłku
słychać było
jak spłoszone serce
Teraz jest inaczej
wspólnie niesiemy
pełen kosz jabłek
z lata
dojrzałym rumieńcem
Adam Ziemianin
Groźno i mroźno coraz bardziej... Dziś chyba mnie przewiało ze szczętem. A miałam tylko jakieś 200 m od autobusu do domu. Teraz herbatka z prądem i pod koc :) Cieplutkiego wieczoru, buźka, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńKilka minut temu nad Zachodnią przeszła zadymka śnieżna. Latami takiego widoku nie było ! Po pierwszej rozmowie bywają następne...
Rozmowa
Nasza wczorajsza rozmowa
sprawiła mi wiele radości,
bo mimo wszystko to była
rozmowa o miłości.
Mówisz, że o miłości
nie może być tutaj mowy,
ale któż bez miłości
prowadzi takie rozmowy ?
Więc cieszę się, że mnie lubisz
i polubić boisz się więcej,
bo jeśli lubisz - to czujesz,
a jeśli czujesz - masz serce.
- Dorota Stalińska
Udanego wieczoru pod kocem, buźka :)*
:)*
UsuńZuziu, u mnie zadymka śnieżna na porządku dziennym od tygodnia, nawet kilka razy dziennie. Co ja bym dała za to, żeby już nie oglądać takich widoków...
A na dobranoc przyniosłam Ci bajkę z zielonym szczęściem od klasyka :)
Szczęście
Rozmyślam coraz częściej
od pewnego wieczoru,
że chyba moje szczęście
jest zielonego koloru.
Więc niech ta zieleń we mnie rośnie
i niech mnie zewsząd otoczy
drapieżnie, zachłannie, miłośnie —
zieleń, jak twoje oczy.
Niech mi będzie życie
oceanicznym dnem,
gdzie pływają morskie straszydła
o włosach z wodorostów
— zielone! zielone niesamowicie! —
i gdzie wszystko jest snem.
Przeczytaj tę bajkę, nim uśniesz,
jeśli chcesz.
Szczęście? —
to co dzień dostać jeden uśmiech
i zwrócić jeden wiersz.
Władysław Broniewski
Dziękuję za dzisiejszą rozmowę poezją, do jutra Zuziu, buźka, pa :)*
...:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńI już spełniam Twoje życzenie o Wojtka Gęsickiego a będzie
to w pierwszej kolejności to "Zimno" -
https://www.youtube.com/watch?v=Vt7GEcAGamM
Muzyka i wykonanie Wojtek Gęsicki, tekst Marek Piotrowski.
(tekstu nie znalazłem)
i dalej "Wątpliwości" Wojtka Gęsickiego (też bez tekstu)
https://www.youtube.com/watch?v=vW9GlMbauIk
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
Pa z całusem do jutra.)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńŚliczna i mądra ta ostatnia, a pierwsza super zabawna i z przepięknym zimowym klipem :) Chociaż już dość mam białego, obejrzałam z przyjemnością.
A za oknem... Syberia, panie, Syberia! Już -18 stopni. Aż strach pomyśleć, co będzie rano.
Uciekamy zatem w podusie, jeszcze tylko czuła kołysanka z pocałunkiem w wykonaniu Mistrza w lekko jazzowym nastroju.
Louis Armstrong z pocałunkiem - A Kiss To Build A Dream On.
*** Podaruj mi pocałunek ***
https://www.youtube.com/watch?v=NDgncPD0bew
Podaruj mi pocałunek, na którym zbuduję sny
A moja wyobraźnia rozkwitnie na tym pocałunku
Kochanie, nie proszę o więcej
Niż ten pocałunek, by na nim zbudować sny
Podaruj mi pocałunek, zanim mnie opuścisz
A moja wyobraźnia wykarmi moje zgłodniałe serce
Pozostaw mi jedną rzecz, zanim się rozstaniemy
Pocałunek, na którym zbuduję sny
Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe
Podaruj mi swoje usta na jeden moment
A moja wyobraźnia go ożywi
Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
Pocałunek, na którym zbuduję sny
Gdy jestem sam z moimi urojeniami… będę z Tobą
Splatając romanse… wierząc, że są prawdziwe
Podaruj mi swoje usta na jeden moment
A moja wyobraźnia go ożywi
Podaruj mi to, co możesz dać mi sama
Pocałunek, na którym zbuduję sny
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))*** ... czułe pa, do poranka :)))***
Witam w ostatni dzień lutego :)*
OdpowiedzUsuńJeszcze mroźno i biało, ale trochę mniej, niż wczoraj, dziś -14 stopni. Jakaś nadzieja się budzi... :)) Moje przywitanie dnia rozpocznę kawą i przebudzanką z piosenką Anity Lipnickiej.
*** Moje oczy są nadal zielone ***
https://www.youtube.com/watch?v=l6PTbSd5ALk
Gdybym miała powiedzieć co dziś myślę o świecie
Z prawą ręką na sercu tak szczerze
Powiedziałabym, że jeszcze
Jeszcze nie jest najgorzej
Chociaż czasy do życia mamy podłe
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni
Ref.:
Moje oczy są nadal zielone
W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
I pełne światła są moje dłonie
Jeszcze wierzę w drugiego człowieka
Gdybym miała powiedzieć co mnie dziś najmocniej boli
Powiedziałabym, że słowa nieczułości
A gdy ktoś mnie spyta czego,
Czego się najbardziej boję
Powiem, że samotnych nocy i wojen
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni...
słowa i muzyka Anita Lipnicka
Pomyślności na dziś, dużo słonka i dobrej aury Wszystkim :)*
Dziń Dybry o poranku.:)*
OdpowiedzUsuńKontynuując wczorajszą Dobranockę na Dzień Dobry niniejszym pozwalam sobie na dalszą prezentację dwóch piosenek śpiewanych przez Alicję Majewską i Wojecha
Gęsickiego o miłości do wierszy Krzysztofa Cezarego
Buszmena -
* * *...Miłość jest jak cień człowieka...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=Y-MWWM9ButM
Miłość jest jak cień człowieka
Uciekasz, to cię goni
A kiedy ją gonisz, ucieka
Jak cień, jak cień…
Nie miałam w życiu życia za wiele
Bez trosk, co nie znały umiaru
Wierzyłam w miłość prawdziwą
Na którą przyjaciół wcześniej nabrało się paru
Z kart samotności stawiam tarota
A tarot to nie byle jaki
Mówi, że gorsze jest od tęsknoty
Kiedy tęsknić nie mamy już za kim
Miłość jest jak cień człowieka...
Będę miała w życiu, życia za wiele
Bez trosk, co nie znają umiaru
Bo już mi godzin ich nie wyliczą
Wskazówki rozpędzonych zegarów
Przeżyte chwile za naiwność ganią
Gdy nam się zdaje, że kogoś znamy
Widzisz niestety, najbardziej nas ranią
Ci których najmocniej kochamy…
Muzyka - Włodzimierz Korcz
i druga - * * *...Daj...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=8kxw5X04yU4
Jesteś dla mnie całym światem
Sumą jego wszystkich sumień
Jak bez ciebie żyć mam zatem
Jeśli z tobą też nie umiem
Przecież wierność ci przyrzekłem
No a słowa trzeba ważyć
Obdarz mnie znów swoim ciepłem
Ale tak bym się nie sparzył
Już dosyć, dosyć, dosyć ran
Zadanych do tej pory
Bo miłość to jest ciągły stan
Nie tylko serca poryw...
Życie moje z żalu szlocha
I to wciąż w tej samej sprawie
Bo nie mogę mocniej kochać
By miłości tej nie zawieść
Już dosyć...
Pustki nie wypełnię złotem
A refleksja – cóż mi po niej
Bo jeżeli ma ochotę
To przychodzi na sam koniec...
❤️ܓ
Miłego i ciepłego dnia Paniom życzę...:)))***
Dzień dobry, Jasieńku :)*
UsuńPiękny repertuar, zarówno jeśli chodzi o poezję Krzysztofa Buszmana, jak i wykonanie Wojtka Gęsickiego. Zostawię już dla Ciebie ten wspaniały duet, a Tobie zagram coś, co chyba się ziściło temu duetowi...
Basia Stępniak-Wilk i Wojciech Mann
*** Wiośnie nie ***
https://www.youtube.com/watch?v=ZF6g80yQ7mE
Człowiek lat tyle ma, że niestety
w sprawach tych nadto aż obeznany –
wie już, że wiosną lgnie lub wręcz leci
niemal wszystko, a górą bociany
z lotu ptaka lustrują nasz podziw
dla przyrody walorów i wdzięków,
by na gwiazdkę ów podziw nagrodzić
licznym gronem wrzeszczących prezentów
A wystarczyło by przeczekać,
ale zrozum tu człowieka!
Wie, że z wiosną się przydarza,
wie, że z wiosną nie ma żartów
Wie, że wiosną się obnaża
ze sweterków i polarków
I że na tym się nie kończy
raczej właśnie się zaczyna
Niech by wysłał kto list gończy –
gdzie też się ukrywa zima?
Wie, a jednak wiosna kusi.
Ledwo zjawi się, a nęci.
Byle czym człowieka wzruszy
i podwyższy słupek rtęci –
choć rozsądek grzmi donośnie,
że się znowu skończy źle
flircik z wiosną i tej wiośnie
bezlitośnie mówi: nie!
A tu pąk strzeli, błyśnie słoneczko
i już żegnaj, oziębła śnieżynko…
Człowiek lat tyle ma, a jak dziecko
da się podejść ciepełka landrynką,
nowalijką, czy też z przeproszeniem
listkiem, jakby się pod nim coś kryło
i już trwa duszy zazielenienie –
jak co roku znów katar i miłość!
A wystarczyło by przeczekać,
ale zrozum tu człowieka!
Wie, że z wiosną się przydarza,
wie, że z wiosną nie ma żartów
Wie, że wiosną się obnaża
ze sweterków i polarków
I że na tym się nie kończy
raczej właśnie się zaczyna
Niech by wysłał kto list gończy –
gdzie też się ukrywa zima?
Wie, a jednak wiosna kusi.
Ledwo zjawi się, a nęci.
Byle czym człowieka wzruszy
i podwyższy słupek rtęci –
choć rozsądek grzmi donośnie,
że się znowu skończy źle
flircik z wiosną i tej wiośnie
bezlitośnie mówi: nie!
Flircik z wiosną – jakże wiośnie
na jej „tak“ powiedzieć „nie“?...
Basia Stępniak-Wilk
Oby już niedługo... Ciepełka na cały wieczór i dobrego wypoczynku :)))***
Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)*
OdpowiedzUsuńMroźno, słonecznie , lazurowo :) Dodam zieleni, aby ożywić zimowy krajobraz :)*
wśród zieleni
Wśród zieleni domek mały,
dach strzelisty, okna duże,
by promienie słońca mogły
wpadać lekko, śpiewać w chórze
z atmosferą, która w kątach
drzemie ciszą kołysana,
wzruszeń budzi moc tajemną
uśmiechając się od rana.
Na poddasze schodków kilka.
Tam jest pole do fantazji,
bo do nieba jest tak blisko,
skrzydła wiatru przy okazji
złapiesz, aby czas przytrzymać
i nie gubiąc sensu chwili
znaleźć najcieplejszy obraz
by najgorszy przetrwać kryzys.
- Maryla
* * *
liściu
osłoń mnie zielenią
jestem jesienne nagie drzewo
z zimna drżę
wodo
napój mnie
jestem piaskiem
gorącej suchej pustyni
wiatr mnie przegarnia ręką
ogrzej mnie
ty który jesteś słońcem
przed którym stoję
ukryta w słowach jak w drzew cieniu
źródło bijące
- Halina Poświatowska
Udanego, pogodnego dnia życzę, buźka :)*
Witaj Ewuniu wczesnym popołudniem :)*
UsuńPo zachodniej części nieba przecudnej urody łuna czerwieni zachodzącego słońca. Czy to zapowiedź odmrożenia zamarzniętego rejonu naszej części globu ;-)
Nadzieja
Przyszłaś
Delikatną dłonią
Pękające serce - życiu
Przywróciłaś
a ja zdążyłem cię
nazwać - i zapamiętać
rysy marzeń - twoich
- Lesław Falecki
Pozdrawiam jak najcieplej, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńU mnie już ciemno, śnieg sypie, mróz tężeje, a słoneczka cały dzień ni widu, ni słychu. Ale nic to, nie można poddawać się i w związku z tym będę patrzeć pogooodnie :)
Pogodnie patrzą...
Pogodnie patrzą me oczy,
Pogodnie,
Czy w niebie słońce, czy cienie,
By w nich czytali przechodnie
Wieść dobrą i pozdrowienie.
Radośnie śmieją się usta,
Radośnie,
Przyjacielskimi uśmiechy,
By ludzi, których los chłośnie,
Skrzepić słodyczą pociechy.
Wesoło dźwięczą me słowa.
Wesoło,
Wśród skwaru dróg czy zawiei,
By tym, co chylą w dół czoło,
Dodać otuchy, nadziei.
Lecz na dnie wszystkich tych rzeczy,
Lecz na dnie,
Jest wielki smutek człowieczy,
Serce cierpiące bezradnie,
Którego nic nie uleczy.
- Leopold Staff
Pozdrawiam z ciepłych, domowych pieleszy, kaloryfer odkręcony na "czwórkę", bo za oknem już -14 stopni. Miłego wieczornego wypoczynku, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńobiecałam, że dzisiaj wcześniej zrobię skok pod kołdrę, więc spieszę z wierszem zamykającym środowy dzień :)*
* * *
Odkąd cię poznałam, noszę w kieszeni szminkę, to jest bardzo głupie nosić szminkę w kieszeni, gdy ty patrzysz na mnie tak poważnie, jakbyś w moich oczach widział grecki kościół. A ja nie jestem żadną świątynią, tylko lasem i łąką - drżeniem liści, które garną się do twoich rąk. Tam z tyłu szumi potok, to jest czas, który ucieka, a ty pozwalasz mu przepływać przez palce i nie chcesz schwytać czasu. I kiedy cię żegnam, moje umalowane wargi pozostają nie tknięte, a ja i tak noszę szminkę w kieszeni, odkąd wiem, że masz bardzo piękne usta.
- Halina Poświatowska
Ewuniu, dziękuję za rozmowę wierszami, życzę spokojnego snu, dobranoc, buźka :)*
Dziękuję za ulubioną poezję, Zuziu :)* Na przebudzenie jak znalazł :)*
UsuńDzień dobry w marcu :)*
OdpowiedzUsuń... i w pierwszy dzień meteorologicznej wiosny. Astronomiczna przyjdzie za 20 dni. A za oknem, hmmm... chyba apogeum zimy. Dziś -18 stopni. Z tą różnicą, że już bardzo widno i - o dziwo - niewidziane chyba od dwóch tygodni słońce! Aż się ptaki ośmieliły trochę głośniej zaćwierkać. Czas zatem, aby i dla nas ktoś zaśpiewał przy pierwszej kawie. Dziś Leszek Długosz i jego piękna poezja.
*** W oczekiwaniu wiosny ***
https://www.youtube.com/watch?v=AoBKFs3FKJM
Czekamy tak, widzimy w snach
Myślimy że..
Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
Gdy znów z gałęzi biały pył
Upadnie nam do stóp i my
W błękitnych strugach światła dnia
Będziemy znów w tej ciszy szli
Też światła pełni...
Czekamy tak, widzimy w snach
Wierzymy że...
Że też i nam przyjść musi ta pora
I mur, co niewzruszony trwa
Pewnego dnia, pewnego dnia
Odsłoni nam swe jasne drzwi
Przejdziemy wszyscy, ja i ty
Wszystko się spełni
Co tylko kto śnił.
I popatrz, jest ... i jest ten czas
Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
I kwitną nam wiśnie
Który już raz? Który to raz
A my czekamy, czemu tak
Przecież to już, to na ten znak
Ach. tyle szczęść nam miało spaść!
Tyle się spełnić...
I czemu znów ... i czemu tak
Patrzymy znów, milczący, w sad
Tak biały, że srebrny
I ja to wiem i ty to znasz
Na klęskę raz się przyśnił nam
Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
I dotąd, dotąd musi trwać
Aż wszystko się ściemni...
I wokół... I wokół i w nas.
Jeśli to ze mną wiesz
Jeśli to ze mną znasz
Ze mną bądź, przy mnie stań
Ze mną trwaj, ze mną patrz
A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!
Jeśli to ze mną wiesz
Jeśli to ze mną znasz
Ze mną bądź, przy mnie stań
Ze mną trwaj, ze mną patrz
To piękne przecież tak
Gdy wiosną znów się sypie
Znów… z gałęzi wiśni kwiat.
(tekst i muzyka Leszek Długosz)
... i roboczy tydzień ma już tylko dwa dni :) Dobrego na dziś, z pogodą ducha i uśmiechem :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńPrzebudzanka wysłuchana, kawa wypita, kaloryfery przy tych temperaturach nie dają satysfakcjonującego ciepła, pocieszam się myślą, aby do wiosny :)*
Do wiosny
Ty, z włosami ciężkimi od rosy, co patrzysz
Przez jasne okna świtu na ziemię, o Władco
Wiosny, i na tę naszą u zachodu wyspę
Spojrzyj. Ona wszechgłosów powita cię śpiewem
Od wzgórz do wzgórz wieść biegnie, jakże się radują
Doliny ! Wszystkie oczy z tęsknotą szukają
Twoich jasnych namiotów. O przybądź ! Niech święte
Stopy twoje przebiegną przez naszą krainę.
Z nad tamtych wzgórz u wschodu przyjdź ! Niech wiatr znad łąśki
Ucałuje twe szaty wonne. Rozsiej perły
Na smutnej ziemi, która w samotności płacze.
Oddechu twych wieczorów pragniemy i świtów.
Ujmij tę ziemię w piękne swe dłonie, jej nagość
Okryj pocałunkami. Swą własną koroną
Ozłoć jej głowę, która chyli się omdlała.
Ona przecież dla ciebie zaplotła warkocze.
- William Blake
- Z.Kubiak tłumaczenie
Słońca z błękitem na dzisiejszy dzień życzę, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńSłońce było, nawet sporo, ale co z niego za pożytek, skoro mróz nadal siarczysty... Tak trudno doczekać się na prawdziwe ocieplenie, niechby chociaż z chmurami, ale przy przyjaznym, łagodnym powietrzu. Zamarcuję zatem jeszcze raz z przebiśniegiem :)
Przebiśnieg
Jeszcze kry na rzece nie stopniały
jeszcze zima sypnie śniegiem białym
A już spod śniegu, błota i szarości
przebiśnieg biały, mały kwiat zagościł -
symbol nadziei i bliskiej wiosny.
Kruchy, z główką zwieszoną ku ziemi
tak silny, że przebija się przez śniegi
A gdy tylko słońce przygrzewa mocniej
małą główkę do góry podnosi radośniej.
Choć chłodny deszcz ze śniegiem go zrosi
ten mały kwiat wszystko cierpliwie znosi
Choć wokoło roztopy lub zmarznięta breja
przebiśnieg koloru białego nie zmienia -
wzór niewinności, mocy i wytrzymałości...
- niebieskooka-basia
Dużo ciepełka na miły wieczór, buźka, Zuziu :)*
Ewuniu,
Usuńna spóźnione popołudnie :)*
Do rumianków
Zanim się sierpień babim latem
rozwieje, gwiazdom sny ułoży,
to miło pod spojrzenia bielą,
pachnące tajemnice odkryć.
Niechaj otulą olśnień puchem,
słońce przyciągną w zieleń myśli,
oznaczą krajobrazy wonne,
by można lato pięknie wyśnić.
- Maria Polak (Maryla)
Z dobranocnym buziakiem :)*
Gdy słońce spać się kładzie
Gdy słońce spać się kładzie
przytula sie cieplutko
do wszystkich mysli, zdarzeń
chce przy nich postać krótko
przepatrzeć, zastanowić
purpurą zamyślenia
na linii horyzontu
senne witać marzenia
zdjąć ciężar z codzienności
by nie gniótł i nie garbił
a uchylając nieba
pomyślność Ci zaskarbił...
- Maria Polak (Maryla)
Ewuniu, snów kolorowych jak tęcza, buźka, pa :)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńU mnie teraz 8 stopni poniżej zera i chmurzasto. Jednak
też czekam na wiosnę, a w powitaniu Catharina Elisabeth Goethe -
* * *...Przepis na cały rok...* * *
Wziąć dwanaście miesięcy,
obmyć je dobrze do czysta
z goryczy, chciwości, pedanterii i lęku
i podzielić każdy miesiąc na 30 albo 31 części,
tak żeby zapasu starczyło akuratnie na rok.
Każdy dzionek przyrządza się oddzielnie,
biorąc po jednej części pracy
i dwie części wesołości i humoru.
Dodać do tego trzy kopiaste łyżki optymizmu,
łyżeczkę tolerancji,
ziarnko ironii
i szczyptę taktu.
Następnie masę tę polewa się obficie miłością.
Gotowe danie ozdobić bukiecikami małych uprzejmości
i podawać codziennie z pogodą ducha
i porządną filiżanką ożywczej herbaty.
przekład - Anna Stasiak
Czekajmy z miłością i drobnymi radościami.:)))*
Dzień dobry Jaśku :)
UsuńZ Twoim Przepisem na cały rok będzie współgrać piosenka w wykonaniu Hanny Banaszak Pogoda ducha...
https://www.youtube.com/watch?v=V-csaBBACas
z tekstem Magdaleny Czapińskiej i muzyką Ryszarda Rynkowskiego. Udanego dnia :)
Dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńDobry przepis, niech się święci cały rok :)))*
To może przy tym mrozie pobaraszkujemy sobie wiosennie? ;)
Teraz czas na wiosenne igraszki :)
To było tak
To było tak: w ciemności nocy
Z gałązki wylazł żywy paczek.
Rozklejał się, ptakami kwiląc;
O świcie westchnął. To był początek.
Godzinę blisko się dokwiecał,
Leniwie drzemiąc w ciepłej wiośnie.
Ciągnęły go z lepkiego gniazdka
Kwieciste ptaki coraz głośniej.
Godzinę blisko się upierzał,
Barw upatrując po ogrodzie.
Wyciągał go z zawięzi miękkiej
Skrzydlaty wietrzyk coraz słodziej.
O, patrz, jak biją się o ciebie,
Złączone w jeden zgiełk pstrokaty:
Ptaki świergotem coraz tkliwszym,
Coraz żarliwszą wonią kwiaty !
Bezimiennego cię rozdwaja
W dwa cudy jedna twórcza siła,
I drży pod tobą niespokojna
Gałązka, która się powiła.
Więc kto ? Więc jak ? Zawiało chłodem.
Czy ptak ? Czy kwiat ? I gwar zamiera,
I rozpaczliwy strach istnienia,
W strachliwym sercu świata wzbiera.
Wtedy zerwałem go z gałęzi
Jak pierworodny owoc z drzewa:
I bardzo słodką wonią dyszy,
I bardzo smutne wiersze śpiewa.
- Julian Tuwim
Wieczorny uśmiech z buziakiem dla Ciebie :)*
...no to baraszkujmy choć jeszcze zima :-) wierszem
OdpowiedzUsuńT.Łuczuka -
B A Ł W A N E K
Wieczorem śnieżny bałwanek
Wyszedł cichutko przed ganek
I czekał aż młode dziewki
Przyprawią mu nos z marchewki
Gdy jedna wyszła przed ganek
Pyta- czego chce bałwanek?
A on szepcze jej do ucha
- Gorąca z ciebie dziewucha
Ja na mrozie tutaj stoję
Już jest soplem serce moje
Ogrzej mi moje serducho
Gorąca młoda dziewucho
Ona wziąwszy go w ramiona
Tuliła do swego łona
Ogrzewała aż do ranka
I -roztopiła bałwanka
Teraz płacze młoda dziewka
Bo została jej marchewka
Może się nią tylko bawić
A nie ma komu przyprawić.
:)))*
A teraz już kołysankę na dobranoc w ramach "Słowa na
OdpowiedzUsuńdobranoc" zaśpiewa Jarosław Jar Chojnacki do słów Krzysztofa Cezarego Buszmana -
* * *...Gdziekolwiek pójdziesz...* * *
❤️ܓ
https://www.youtube.com/watch?v=cM_pRk8WLGs
Gdziekolwiek pójdziesz, to nie zwiejesz
Choć zdobią cię sukienki zwiewne
Więc w moją, proszę, wstąp nadzieję
A ja cię przyjmę jak królewnę
Szczęśliwy szczęściem, dłonią karła
Wtulę bezbronność ciał w aksamit
Żeby ta miłość nie umarła
W szkicach poranków między nami
Tego co było nie zabijaj
Bo okrutniejszej nie ma zbrodni
Wystarczy przecież, że czas mija
Proszę - nie bądźmy mu podobni
Trudno nadgonić galop serca
Gdy czas nam czasu dał niewiele
Więc mnie w tym więcej nie utwierdzaj
Że to rozdanie przyszłych wcieleń
Pragnę całować cię po rękach
W żalu upojnym włosy pieścić
Bo mi z miłości serce pęka
Nie mogąc w sobie jej pomieścić...
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc miłym Paniom i Tobie Wiosenko.:)))***
Ciepełka pod 'kordełką' życzę, bo mrozisko jak chorera.:)))*** papatki do poranka.❤️*:)*
No cóż, widzę że wszyscy smacznie chrapią, to może jeszcze
OdpowiedzUsuńwiersz Krzysztofa Cezarego Buszmana - niech to będzie
porankowa niespodzianka -
* * *...Niespodzianka...* * *
Uszczypnąłem się w policzek
Co mnie trochę zabolało
Jest więc we mnie moje życie
Choć być wcale nie musiało
Jaka piękna niespodzianka
Jeszcze jeden dzień w prezencie
Bo dożyłem znów poranka
By doświadczyć życia więcej
Otworzyłem senne oczy
Płomień słońca mam w źrenicach
Bo dzień nowy mnie zaskoczy
By jak wczoraj pozachwycać
Promienieję więc z zachwytu
Mogąc świat zdziwieniem urzec
Bo dożyłem znowu świtu
By cię kochać o dzień dłużej
Miłego przebudzenia.:)))***
A ja właśnie się teraz przebudziłam :)))*
UsuńNo to jeszcze na słodkie i pogodne sny... w wykonaniu Jana Garbarka z pochwałą marzeń.
In praise of dreams- Jan Garbarek
https://www.youtube.com/watch?v=8v8GN6VRlDY
Śpijcie spokojnie do ranka, całusek po cichutku... pa :)))***
Piątkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńI znów padł rekord zimna w tym roku na Lubelszczyźnie... dziś o świcie było -20 stopni. Czy to się kiedykolwiek zmieni... już mi trochę brakuje cierpliwości do tych syberyjskich klimatów, tym bardziej, że w kalendarzu marzec. W takim razie jedziemy do Paryża :)))*
Zapraszam na sobotnią leniwą kawę, a na deser do niej przygotowałam przebudzankę w wykonaniu Jacquesa Brela - Au Printemps.
*** Na wiosnę ***
https://www.youtube.com/watch?v=pXJt2oQ-AMU
Na wiosnę na wiosnę
I moje serce i twoje serce
Są białym winem przemalowane
Na wiosnę na wiosnę
Zakochani modlą się
W Notre Dame o dobre dni
Które będą im dane
Na wiosnę
Aby kwiat, uśmiech, przyrzeczenia
Aby w śmiechu cień spojrzenia
Wszystkich dziewcząt
Dały wam ich pocałunki
A potem wszystkie nadzieje
Spójrz te wszystkie serca
Są jak karczochy
Które się odsłaniają
Aby się gapiom zaoferować
Spójrz te wszystkie serca
Są jak niedopałki papierosa
Które się w śmiechu zapalają
Do wszystkich dziewcząt w metrze
Na wiosnę na wiosnę
I moje serce i twoje serce
Są białym winem przemalowane
Na wiosnę na wiosnę
Zakochani modlą się
W Notre Dame o dobre dni
Które będą im dane
Na wiosnę
Aby kwiat, uśmiech, przyrzeczenia
Aby w śmiechu cień spojrzenia
Całego Paryża
Zamienił się w pocałunki
Nawet do samej nocy w sobotę
Spójrz cały Paryż
Zamienia się w pastwisko
Dla stada zakochanych
Nieprzyzwoitych pasterzy
Spójrz cały Paryż
Świętuje na wiosce
Aby błogosławić w słońcu
Te wszystkie nowe związki
Na wiosnę na wiosnę
I moje serce i twoje serce
Są białym winem przemalowane
Na wiosnę na wiosnę
Zakochani modlą się
W Notre Dame o dobre dni
Które będą im dane
Na wiosnę
Aby kwiat, uśmiech, przyrzeczenia
Aby w śmiechu cień spojrzenia
Całej Ziemi
zamienił się w pocałunki
Które mówią nadzieją
Spójrz na ten cud
Bo jest ostatnim dobrem
Który nam się oddaje
Bez przywoływania
Spójrz na ten cud
Który już się wydarzył
To jest pierwsza okazja
Jedyna w tym roku
Na wiosnę na wiosnę
I moje serce i twoje serce
Są białym winem przemalowane
Na wiosnę na wiosnę
Zakochani modlą się
W Notre Dame o dobre dni
Które będą im dane
Na wiosnę
Na wiosnę
Na wiosnę
tłum. z francuskiego Ryszard Mierzejewski
Udanego piątku Wszystkim, dużo słońca i wiosennych myśli :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńOstatni dzień w pracującym tygodniu nie rozpoczął się z radosnym uśmiechem, raczej lodowatym z niezbyt miłą miną. No cóż, takie dni też bywają :(
Na polepszenie nastroju może coś kolorowego i pachnącego wiosną !
Kwiat pomarańczy
Wiosna tanagra
Tyle lat, tyle wieków
To samo powtarza:
Bez końca
Tańczy.
Nie widzi, nie wie,
Że wszystko się wykruszyło,
Wszystko się wyludniło,
Cały świat -
Jej wystarczy
Kwiat pomarańczy.
Nie wie nic,
Nikogo się nie boi,
Żadnej Kasandry
Ani stu innych wróżek:
Zapach jej zmysły pomieszał,
Rozum odebrał,
Kwiat ją urzekł.
Złotoróżowe owoce
Kołysze między kwiatami.
Na jednym i tym samym drzewie:
Gdzie to wszystko się dzieje,
Na jakim jesteśmy świecie,
Co to za wielkie szczęście,
Które o sobie nic nie wie.
- Kazimierz Wierzyński
Pozdrawiam serdecznie :)
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńJeszcze nie jest całkiem ciemno, więc z powodzeniem mogę Cię tak powitać :) Mam nadzieję, że Twój poranny minorowy nastrój uległ choć trochę poprawie. Aura dała dziś troszkę cieplejszych promieni, więc budzi się nadzieja i marzenia...
Marzenia wiosenne, marzenia...
Nasze szare komórki spracowane.
Zatrzymajmy na moment, na chwilę
naszych nerwów niteczki, naprężone jak struny,
zaraz musną wiosenne motyle.
Marzenia wiosenne marzenia,
już smutek zmienia się w śmiech.
Myśli promieniem słońca olśnione,
ze szczęścia szalone.
Zapomnijmy o zimie, niech przeminie,
księgę życia czas pisać od nowa.
Czas jest jak rwąca rzeka, nie trać go, by narzekać,
tyle pragnień jest w każdym z nas.
Marzenia wiosenne, marzenia...
Autor: Wołosatki
Pozdrawiam z uśmiechem przy podwieczorkowej herbacie, ciekawie wypełnionych godzin na resztę dnia, pozdrawiam ciepło, Zuziu :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńCiut lepiej, choć przyznam, że nie jestem pewna czy nie wdepnęłam z deszczu pod rynnę :( To się okaże w przyszłości ! To będzie później a teraz ...
* * *
Nieraz
jedno słowo
ciepły gest
radosny uśmiech
spotkany kot na ulicy
ufnie rozkładający się przed tobą
aby go pogłaskać
a innym razem
upragniona cisza
samotność z wyboru
święty spokój
sprawią, że jesteś nagle
jak poruszony wiatrem liść
lekki, szczęśliwy, wolny
w krwiobiegu życia
- Adam Górczyński
Zojabaciko Ewuniu :)*
Zobajatetebako, Zuziu :)))*
UsuńA teraz już nam pora w podusie... może jeszcze rozmowa kwiatami na dobry sen?
Porozmawiajmy kwiatami...
Spróbujmy nie używać dzisiaj słów…
Porozmawiajmy kwiatami…
Ja dotyk zamienię w płatki róż…
Ty przemycisz buziaka między stokrotkami…
Na stole postawimy piękną orchideę… niech czaruje…
W świetle świecznika z listków koniczyny z łąki…
Obraz o zapachu bzu ci namaluję…
Farbą z pyłku kwiatów i wnętrza liliowych dzwonków…
I niech trwa ta nasza bez słów rozmowa…
Przeplatana kwiecistym dotykiem…
Nie ma nic cenniejszego jak zaklęte kwiaty w słowa…
Piękne błękitem nieba, czyste górskim strumykiem…
/~Seneka 18 ©/
Cieplutkiej i spokojnej, z buziakiem pomiędzy stokrotkami pa, do jutra :)*
...:)*
Usuńkwiaty
jak wiersze
kolorowa poezja ziemi
pisana barwą i zapachem
najpiękniej pachnie o zmierzchu
każdy wers
zachwyca
ponad wytrzymałość wzroku
każda strofa
odurza
wiersze jak kwiaty
bukiety zwiewnych myśli
kołysane słowem
nie wschodzą w zgiełku
lecz w samotności
i tęsknocie
w umyśle
w sercu
te - o kolorze purpury - to namiętność
niebieskie - dozgonna miłość
białe - wspomnienia
pachną o każdej porze
gdy rozkwitają na ustach
- Zofia Szydzik
Dobranoc Ewuniu, dzięki za dzisiejszą rozmowę kwiatami, buźka, pa :)*
:)*
UsuńWitam w pierwszą sobotę marca :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem jeszcze tęgi mróz... dziś, jakby kto pytał, -17 stopni. No to już chyba pachnie skandalem! ;-)
Na przekór zimowym temperaturom zapraszam do wiosennego tańca ;)))
*** Do tańca ***
Złoto błysnęło dziś przez okno
gdy z nocą zmagał się poranek;
żuraw roztkliwił się nad wodą
w spokojnym lustrze czyniąc zamęt.
Przylaszczkom suknie zbłękitniały,
zalotnie skłonił się przebiśnieg,
ruchem na razie zbyt nieśmiałym
tak, jakby odgadł nasze myśli
jeszcze uśpione i z dystansem,
z niewiedzą, czy utworzą duet.
Wiosna zaprasza dziś na tańce
i tylko ciebie mi brakuje.
Ewa Pilipczuk
... i muzycznie zapraszam na kawę z błękitem po horyzont...
Chris Rea - Blue Cafe
http://www.youtube.com/watch?v=t8Lb14kRRBc
Radosnej soboty z wyraźnym ociepleniem ska Wszystkich :)*
... korekta: dla Wszystkich
UsuńDzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPozostanę przy błękitnym kolorze, chociaż spotkanie w kawiarence nie napawa optymizmem. Chciałabym go możliwie jak najbardziej ocieplić błękitem !
Błękit
1.
Aż przybył błękit. I swój czas namalował.
2.
Ile błękitów zrodziło Śródziemnomorze?
3.
Wenus, matka morza i błękitów.
4.
Błękit Greków spoczywa
jak bóg antyczny, wsparty na kolumnach.
5.
Lekki, subtelny błękit Wieków Średnich.
6.
Dziewiczy błękit przyniosła Madonna:
błękit maryjny, błękit Matki Bożej.
7.
Zstąpiła na paletę jego, przynosząca
z niebios lazury najbardziej tajemne.
On swe błękity malował na klęczkach.
Chrzcząc go błękitem, dały mu anioły
imię: Beato Lazur Angelico.
8.
Są palety niebiańskie niby skrzydła
zstępujące z bieli obłoków.
9.
Błękity Italii,
błękity Hiszpanii,
błękity Francji...
10.
Rafael miał skrzydła.
I Perugino też miał skrzydła, które
kiedy malował, błękit rozsiewały.
11.
Pędzel piórem się staje,
o błękicie indygo, gdy tobą się bawi.
12.
Błękitnego Tycjana Wenecja ze złota.
13
Rzym błękitów Poussina pomiędzy piniami.
14
Zatruwam się błękitem czystym Tintoretta.
15
El Greco - błękit siarki, fosfor i alkohol.
Trujący błękit grynszpanu El Greca.
16
Mam na palecie Velasqueza inne,
odmienne imię: zwie się Guadarrama.
17
Kiedy się wiję wśród ciał z perłowej masy,
noszę radosne imię: błękit rubensowskiej weny.
18
O jezior zaraniu świtam
Błękitem świetlistym, który powtarzają
echa wśród cienia: błękit Patiniera.
19
Jest u Murilla błękit Niepokalanej,
prekursor lśnienia brylantowych chromów.
20
I Tiepolo dał błękit swojemu stuleciu.
21
Jestem przepaską, wstążką leciuteńką,
ja, błękit Goyi rozcieńczony, wiotki.
23
Wybuchy lazurów w alegoriach.
24
W błękicie Maneta oddzwaniają echa
hiszpańskich błękitów w dali.
25
Jestem błękitniejącym cieniem,
jasną sylwetką kształtów twego ciała.
Dla starych oczu gorszącym skandalem.
27
I Baleary dały swój błękit Malarstwu.
28
Morze się czasem wdziera na paletę
malarza i na niej kładzie
błękitne niebo, dane tylko sekretem.
29
Cień błękitniejszy jest, kiedy to ciało,
które go rzuca, całkiem już zniknęło.
30
Choćby błękitu nie było w obrazie,
on jak klosz obraz okrywa.
- Rafael Alberti
- Irena Kuran-Bogucka tłumaczenie
Dnia z błękitem i w błękicie, buźka, pa :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńSobota z rodzaju pracujących i bardzo mroźnych, a jednak przy długim już dniu wybrałam się na spacer nad zalew. Widoki bardzo zimowe... zalew zamarzł całkowicie... w marcu. Na maleńkim skrawku niezamarzniętej wody koło śluzy kręciło się kilkadziesiąt łabędzi z wytęsknieniem czekając na odrobinę jedzenia. Zawiozłam im pokrojone warzywa i jabłka. Walczyły o każdy kawałek. Na szczęście żaden nie przymarzł wcześniej do lodu...
Okropnie zmarzłam, bo słońca ani śladu, a wicher, jak na Kamczatce.
Już dobrze.
Już dom.
Już ciepło.
Ogarnęła mnie nostalgia za ciepłem i słoneczną aurą...
Życie, jak powieść nienapisana...z wiatrem i pod wiatr. Niech zaśpiewa Leszek Długosz.
Leszek Długosz - Wiosenne wody
https://www.youtube.com/watch?v=NT5iPwWr0EQ
Wiosenne wody, szumne, porywiste,
Jasny niepokój chmurnych dni.
Życie jak powieść nienapisana,
Wszystko się zdarzy, wszystko ma być.
Wiosenne wody, śmiało wezbrane,
Muzyka jakby z błękitu brzmi.
Jeszcze się nie wie, może, ach
Może się kocha,
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Można kupować szklanki lub róże,
W rynsztoku konać albo i z wieży,
Z wyniosłej wieży śpiewać swą pieśń.
Te dni co szumią, co płyną,
Też w końcu jednako wstecz się odwrócą.
Z wiatrem, pod wiatr, z wiatrem i bez.
Z wiatrem, pod wiatr, z wiatrem i bez.
I nie to boli, że nic nie wraca,
Że czas, że kręci się planeta.
Wiesz, życie się kończy, lecz z innych,
No z innych powodów i całkiem inaczej.
Życie się kończy, gdy się przestaje
Już w życiu czekać.
Życie się kończy, gdy się przestaje
Już w życiu czekać.
Wiosenne wody, szumne, porywiste,
Jasny niepokój tamtych dni.
Jeszcze się nie wie, może, ach,
Może się kocha,
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Patrzy się w okno, jakby miał ktoś,
Lecz kto miał przyjść?
Tekst i muzyka Leszek Długosz
Spokojnego wieczoru w domowym ciepełku z dobrym wypoczynkiem :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńZachodnia tym razem była w słońcu a nawet bez lodowatego wiatru. Zycie zmusiło do sprawdzenia stanu pogody z miłym zaskoczeniem :)* Na wczesny wieczór pozostanę z błękitniejącą tęcza :)*
Błękitnieję
Błękitnieję cicho świtem
z wiatru szeptem, z trelem ptaków,
z pierwszą smuga słońca, która
umie wzbudzać dobry nastrój.
Błękitnieję, bo wiosennie
tęcza barw ozdabia przestrzeń,
wnika w nerw, w istotę myśli,
które jakby są ciut lżejsze.
Błękitnieję nieuchwytną
nutką słonecznego planu
i tak bardzo pragnę przy tym,
by czas dobry dzień Ci zaniósł.
- Maria Polak (Maryla)
Ciepła bijącego nie tylko od kominka, buźka :)*
Kominka wprawdzie nie mam, ale ciepło domowe... jak najbardziej :)*
UsuńCzas na pożegnanie soboty a może przed snem na taniec we dwoje?
Taniec
Tańczyć wbrew zasadzie, tańczyć w rajskim ogrodzie,
gdzie żadna smutna myśl nie dogoni,
żadne głośniej wymówione słowo.
A ty przyjdziesz cały w kwiatach ozdobiony,
a ty przyjdziesz w kwiatach błękitnych i białych,
a ty przyjdziesz w laurowym wieńcu na skroniach i zostaniesz.
Dotkniesz wszystkich naszych myśli
i swą własną myślą nas ochronisz, własną myślą uspokoisz.
Będziemy tańczyć wspólnie w rajskim ogrodzie,
wśród białych, kwitnących jabłoni,
w kręgu jasnych i spokojnych twarzy,
w kręgu ciepłych i łagodnych dłoni.
Wspólny wianek upleciemy, tańcząc wśród lilii i motyli,
nasze dłonie będą dłonią w dłoń złączone,
w każdej chwili.
Wśród białych dni i białych nocy, w naszym rajskim ogrodzie,
gdy się wszystko uspokoi i zakwitnie w sercach, kwiatami paproci...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc, Zuziu, ciepłych, wiosennych snów, buźka :)*
...)*
Usuń* * *
Gdy pochylisz nade mną twe usta pocałunkami nabrzmiałe,
usta moje ulecą jak dwa skrzydełka ze strachu białe,
krew moja się zerwie, aby uciekać daleko, daleko
i o twarz mi uderzy płonącą czerwoną rzeką.
Oczy moje, które pod wzrokiem twym słodkim się niebią,
oczy moje umrą, a powieki je cicho pogrzebią.
Pierś moja w objęciu twej ręki stopi się jakby śnieg,
i cała zniknę jak obłok, na którym za mocny wicher legł. -
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ewuniu, dziękuję za dzisiejszą rozmowę, ciepełka wraz z dobrym, zdrowym snem, buźka :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńSobota jak każda zapracowana ponad miarę i słoneczna mroźno, a ja przechodzę już do późnej kwitnącej wiosny
w "Słowie na Dobranoc" Bolesława Leśmiana -
* * *...Pieszczota...* * *
❤️ܓ
Ten pąk róży, co dobył zaledwo pół skroni.
W uścisk liści od spodu tak czujnie ujęty!
Ten uśmiech, co się uczy i barwy i woni -
Ten czar, co tym czaruje, że nierozwinięty!
Na palcach doń się zbliżam, by kroków odgłosy
Nie spłoszyły tej ciszy, w której trwa i rośnie,
I oczy przymykając, całuję zazdrośnie
Jedwab ciepły od słońca i mokry od rosy.
A po chwili, gdy dłonią muskając twe sploty,
Opodal tego pąka w cieniu drzew cię pieszczę,
Ustom moim dorzucam ślad twojej pieszczoty
Do smugi pocałunku, nie startego jeszcze.
❤️ܓ
I kołysanka na dziś - zaśpiewa Happy End -
* * *...Pocałunki, pieszczoty...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=FY10vFNekZ0
Znasz na pamięć moje myśl i sny
Wiesz, kiedy kłamię, nie mówiąc nic
A kiedy tulisz mnie, jednego tylko chcę
Pocałunki, pieszczoty, niespokojny taniec rąk
Pożądania smak i zapach letnich marzeń
Szalem zwiewnym jak tęsknota otula nas mrok
I mogło by tak zostać już na zawsze
Pocałunki, pieszczoty, coraz szybsze bicie serc
Nasze oczy pół uśpione, pół otwarte
Anioł stróż jak biały motyl rozpłynął się gdzieś
I mogło by tak zostać już na zawsze
Zanim noc jak morze ukołysze do snu
Kochaj mnie, mój książę, do utraty tchu
Mocno przytul mnie i niech się dzieje, co chce
Pocałunki, pieszczoty, niespokojny taniec rąk
Pożądania smak i zapach letnich marzeń
Szalem zwiewnym jak tęsknota otula nas mrok
I mogło by tak zostać już na zawsze
Pocałunki, pieszczoty, coraz szybsze bicie serc
Nasze oczy pół uśpione, pół otwarte
Anioł stróż jak biały motyl rozpłynął się gdzieś
I mogło by tak zostać już na zawsze
Chwila jak wieczność, zatrzymaj ten czas
Zatrzymaj ten czas, niech będzie tak
Dobrze tak, tak, tak, tak (tak, tak, tak, tak...)
Pocałunki, pieszczoty, niespokojny taniec rąk
Pożądania smak i zapach letnich marzeń
Szalem zwiewnym jak tęsknota otula nas mrok
I mogło by tak zostać już na zawsze
Pocałunki, pieszczoty, coraz szybsze bicie serc
Nasze oczy pół uśpione, pół otwarte
Anioł stróż jak biały motyl rozpłynął się gdzieś
I mogło by tak zostać już, i mogło by tak zostać już
I mogło by tak zostać już na zawsze (na zawsze)
Pocałunki (pocałunki), pieszczoty (pieszczoty)
Coraz szybsze bicie serc (bicie serc)
Nasze oczy pół uśpione, pół otwarte (pół otwarte)
Anioł stróż jak biały motyl rozpłynął się gdzieś
I mogło by tak zostać już na zawsze
I mogło by tak zostać już na zawsze.
Autor słów i muzyki - Zbigniew Nowak
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka moja.:)))***
...i zaraz biorę się za pieszczoty pod "kordeką" - czekam
stęskniony...❤️*:)))
Już, już lecę na taką zapowiedź... za chwilkę :)***
UsuńI już sobota znika nam z kalendarza, strasząc mrozem na noc... w tej chwili -15 st. Może jutrzejszy dzień będzie łaskawszy... ale póki co należy nam się kołysanka na dobranoc. Dziś w wykonaniu Bogusława Meca.
Usuń❤️ܓ
*** Dzięki za Twój dar ***
https://www.youtube.com/watch?v=sKontfFkY98
Gdy kolejny dzień szaleństwem zmęczy się
Gdy odejdzie znów drażniący miasta zgiełk
Jak co wieczór w Twoim cieple skryję się
Aby znów dla Ciebie pisać wiersz
Dziękuję za Twój dar, on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Niewielu dane jest w swym cieple leczyć się
Celebrować wciąż jak święto każdy dzień
W oczach czytać to, co drugi mówić chce
Mieć to szczęście, że ktoś obok jest
Dzięki za Twój dar, on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Dzięki za Twój dar, to on sprawia, że
Z każdym dniem bezpieczniej czuję się
Dzięki za to, że dobrze czy źle
Sobą wciąż obdarowujesz mnie
Z każdym dniem
autor tekstu Andrzej Ignatowski
kompozytor Robert Janson
❤️ܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Słonko moje :)))*** ... "dzięki, że sobą wciąż obdarowujesz mnie"... czułe pa, do jutra :)))***
Dzień dobry w niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńJest maleńka nadzieja, dziś już "tylko" -13 stopni i odrobina słońca marcowego :) No i co? Będzie wiosna! Wstawać śpiochy :)))*
Przynajmniej tak głoszą Elżbieta Adamiak i Andrzej Poniedzielski. A więc - do porannej kawy na dziś :)
*** No i co, chyba wiosna ***
https://www.youtube.com/watch?v=VlcGro_XfXk
No i co? Chyba wiosna
Niby rzecz całkiem prosta
A wątpliwość gdzieś w sercu się czai
Bo tu niby symptomy
Ale znów z drugiej strony
Bo to raz już zapowiadali
Dziadzio kupił już tytoń
Fajkę ma już nabitą
Czeka, aż wyschnie ławka przed domem
Na tę ławkę i chwilę
Czekał przez całą zimę
Całą zimę zbierał "Przekroje"
Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
Wiosna - znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
Wiosna - pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
Wiosna - znowu poeci o Wenecji i o bzach, i o bzach
Już się chyba na wyż ma
Sąsiad chciałby mieć wyżła
Smutnooką, rasową morduchę
Która pozna, zaszczeka
Złe wyczuje z daleka
Sąsiad wie, bo na piątym mają Muchę
Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
Wiosna - znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
Wiosna - pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
Wiosna - znowu poeci o Wenecji i o bzach, i o bzach
No i co, taka wiosna
Niby rzecz całkiem prosta
Ot, przyroda się budzi z uśpienia
A tu wyżeł i koty
Wyż, Wenecja, kłopoty
Ileż przy tym roboty
Ileż przy tym zdrowego myślenia
Słowa Andrzej Poniedzielski, muzyka Elżbieta Adamiak
Przyjemnej niedzieli z jakimikolwiek symptomami wiosny :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńNiedziela uśmiechnięta słońcem, błękitem i temperaturą na plusiku. Może to są jeszcze za wczesne słowa, lecz radość z ocieplenia pobudza wyobraźnię :)*
Wiosna kwiaty rozdaje
Spójrz, idzie wiosna, kwiaty rozdaje,
Więc otwórz okna, świat pachnie majem.
Słońce ogrzewa serca po zimie
Korzystaj z wiosny, bo szybko minie.
Tej właśnie wiosny coś się wydarzy
Będziesz szczęśliwy gdy umiesz marzyć.
Maj znaczy szczęście, maj znaczy miłość.
Coś się wydarzy, to czego nie było.
To idzie wiosna, wiosna szalona.
To idzie wiosna, to właśnie ona,
To idzie wiosna, wiosna szalona,
To idzie wiosna.
Czas już porzucić smutki, zwątpienia.
To idzie wiosna, co wszystko zmienia.
Budzą się myśli śpiące w ukryciu.
Prawdziwa wiosna bywa raz w życiu.
Więc oddaj głowę myślom szalonym,
Pokłoń się swoim latom zielonym,
Biegnij, wołaj, sław jej imię
Korzystaj z wiosny, bo szybko minie.
To idzie wiosna, wiosna szalona.
To idzie wiosna, to właśnie ona,
To idzie wiosna, wiosna szalona,
To idzie wiosna.
To idzie wiosna, wiosna szalona.
To idzie wiosna, wiosna szalona.
To idzie wiosna, wiosna szalona.
- Małgorzata Ostrowska
https://www.youtube.com/watch?v=U-wktWDlFCE
Słonecznego, uśmiechniętego dnia, może być z miłymi niespodziankami, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńTak, wyraźne ocieplenie ocieplenie dzisiaj dało znać o sobie. W najcieplejszym momencie dnia było już tylko -2 st. :) I dużo słońca przez cały dzień.
To może ja coś równie pięknego na wieczór?
Wiosna przyszła
Wiosna przyszła z tą swoją zielenią
blade toto, niemrawe, brudzi
zanim jakie kwiatki wystrzelą
to nastęka się, namarudzi...
No i co, że ptacy wrócili?
No i co, że fruwają w parkach?
-tyle że w jakich drzewach czy hebziach
z przeproszeniem złożą swe jajka
Te zającki, królicki, kacuski
wszędzie - w lasach, po łąkach, po domach
Mam się cieszyć, że "budzi się życie"
- mam się cieszyć, że budzi się komar?
Przyszła wiosna z tą swoją nadzieją
blade toto, niemrawo się dłubie
Pytam - czemu NA SZCZĘŚCIE?
Pytam - czemu NAJBARDZIEJ?
Pytam - ...czemu ja tak to lubię?
Andrzej Poniedzielski
Wyspacerowana i w dobrym humorze, oby tak dalej :) Miłych wieczornych godzin niedzieli, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńPrzespacerowałam dzisiaj kilka godzin, zmęczona, zadowolona, dotleniona :)*
Można powiedzieć, że wiosenny nastrój i temperatura powietrza pozwalają z uśmiechem witać wiosnę :)*
skrzypce wiosny
Złota struna napięta
w skrzypcach sławiących wiosnę.
Dźwięczą szczebioty ptaków,
kreśląc w przestworza dostęp.
Błękit sączy się z ciepłem,
wiatr w muśnięciach kołysze
złotej forsycji krzewem,
napełniając podziwem
myśli, bowiem niedawno,
było tak zimno przecież.
Teraz spada kaskadą
słońce zielonym śmiechem.
Rąbek nieba uchyla,
wzmaga marzeń zapachy,
życiodajny haust daje,
nie żądając zapłaty.
Dzielę wszystkie te czary
w słowa pełne pogody.
Nawet kropla z nich mała,
niech zamienia się w słodycz.
Ciepłolubne przestrzenie,
nabierają kolorów,
więc i ty blaskiem oczu,
do uśmiechu nawołuj.
- Maryla
Udanego wieczoru, pa :)*
:)*
UsuńPiosenka wiosenna
Zagram dla ciebie na każdej gitarze świata
Na ulic fletach, na nitkach babiego lata
Wyśpiewam, jak potrafię, księżyce na rozstajach
I wrześnie, i stycznie, i maje
I zagubione dźwięki, barwy na płótnach Vlamincka
I słońce wędrujące promienia ścieżynką
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
A blask, co oświetla me ręce, gdy piszę
Nabrzmiał potrzebą rozerwania ciszy
Przez okno wyciekł, pełna go teraz chmara wronia
Dziobi się w dziobów końcach, a w ogonach ogoni
A pieśń moja to niknie, to wraca
I nie wiem, co bym zrobił, gdybym ją utracił
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
Graj nam, graj pieśni skrzydlata
Wiosna, taniec nasz niesie po łąkach
Zatańczymy się w sobie do lata
Zatańczymy się w siebie bez końca
- Wojciech Bellon
https://www.youtube.com/watch?v=lzTIETV65lg
Dobranoc, Zuziu, oczy mi się same zamykają... buźka, pa :)*
Bry w niedzielne popołudnia.:)*
OdpowiedzUsuńMam trochę luzu i zapraszam na spotkanie z Andrzejem
Poniedzielskim pod palmą -
https://www.youtube.com/watch?v=bFoFqiwH-7o
Do posłuchania...
Bry przedwieczorne, Jasieńku :)*
UsuńO, trafiłeś w dziesiątkę :))) Coś na mój gust. Już zabieram się do słuchania i dziękuję za pomysł :)*
Świeże powietrze mnie ululało... idę spać :)))***
OdpowiedzUsuńA JEŚLI ...
A jeśli poczujesz się sennie,
W codziennej nicości oprawie,
Deszczowej, bezbarwnej niezmiennie
I zechcesz sen wyśnić na jawie
Półśpiącą cię wezmę na ręce,
Wypełnię twoje myśli,
Do głębi zapadnę w serce,
Tylko mnie wyśnij...
A jeśli zobaczę nareszcie
Ten ognik w twych oczach, tę iskrę,
Zachętę w uśmiechu, czy w geście,
Gdy nagle się szczęściem zachłysnę
Scałuję ci z oczu tęsknotę,
Zdejmę ci chmurę czoła,
Rozbudzę w sercu ochotę
Tylko zawołaj ...
A jeśli usłyszę wołanie,
Twój szept, choćby nawet najcichszy,
Uniosę cię w czarów otchłanie,
Gdzie nikt naszych słów nie usłyszy
Zawładnę zmysłami twoimi,
Rozgorączkuję uda
I tak będziemy współczynić
Cuda i cuda .....
A jeśli już będziesz u szczytu
Bogactwa, co w sercu gdzieś spało
Ukryte w ciemnościach niebytu
I wyznasz, że jeszcze ci mało
Ciemności rozproszę i jeszcze
Drżącą, wyukochaną
Do skończoności wypieszczę
I pójdę rano .....
A jeśli zechcemy by więcej
Nie brakło nam tego, co we śnie,
Do gwiazd jak na skrzydłach odlecę
I zrobię to, czego dziś nie śmiem
Przyniosę ci słowo po słowie
Cały bagaż czułości,
Historię uczuć opowiem
Słownik miłości ...
Cezary Bocian
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Liryku mój :)))***... cieplutkich, snów, czułe pa :)))***
Dzień dobry, już nie śpię :)*
OdpowiedzUsuńBędzie nowy post. Już się za to biorę :)
A na czekadełko posyłam Wam...
Good morning! I wish you a good day!...(music Giovanni Marradi)...
https://www.youtube.com/watch?v=DXTYRw0tmE0
Proszę o cierpliwość :)*
... i juszsz :)))*
OdpowiedzUsuńZapraszam pod nowy post.