Powered By Blogger

wtorek, 28 stycznia 2020

Styczeń - bez laurki

Byle jaka zima nie świadczy o nieatrakcyjności plenerów :) Późnostyczniowe pejzaże w lekko przymglonym, złoto-błękitnym świetle. Przyroda celebruje majestat zimy, co szczególnie widoczne jest w nagich drzewach, pięknych w swoich kształtach i bezlistności właśnie teraz, w środku zimy. Mozaika zielono-brązowych pól i długie cienie na zamarzniętej Łasze Wiślanej dopełniają zimową grafikę. Tylko kwitnąca leszczyna wyłamuje się z tej celebracji.
Kilka obrazków z niedzielnego spaceru w Parku Czartoryskich i nad Łachą Wiślaną w Puławach, 22.01.2020.
Pałac Marysieńki.
Świątynia Sybilli.
Zielenią się oziminy...
Leszczyny już kwitną :)
Na brzegu trochę się lód potopił i tu zacumowały łabędzie.
Parkowy paw wygrzewał się w słonku na drzewie...
A w międzyczasie był Dzień Dziadka... Miałam tylko jednego i jemu poświęciłam ten wiersz. 

Laurki nie będzie
(dziadkowi Wacławowi) 

Wszystkie twoje grzechy niech niebiosa liczą
o ile pomieszczą mętlik tamtych czasów
zadawnione winy zapadły się w nicość
dłonie już nie mogą w pokutę się zakuć 


ele mele dudki śpiewałeś mi cicho
łakocie prezenty to twój stały koncert
roztaczałeś ciepłą dziadziusiową miłość
choć znikałeś często na długie miesiące 


nie mnie dziś oceniać - sam wybrałeś drogę
przez liczne przygody - babci nocne zmory
nie umiałeś nigdy ni zostać ni odejść
donżuan za dychę na wysoki połysk 


czas zabliźnił rany łzy ze wspomnień otarł
wszystkie dawne żale już straciły zasięg
laurki nie będzie ale też cię kocham
za płacz nad jej grobem chociaż poniewczasie


Ewa Pilipczuk, 22.01.2020 r.

79 komentarzy:

  1. I ok. :)
    Jak obiecałam, nowy post jest. Wiersz nie każdemu może się podobać... Długo we mnie dojrzewały te strofy, aż wreszcie kiedyś musiały wykipieć. Im człowiek starszy, tym odważniej rozlicza się z przeszłością... choć ostre kontury już zatarł czas i mimo bujnego, pełnego przygód życia dziadka, był moim najukochańszym dziadziusiem.
    Dobrego wieczoru Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... aaa, kotki dwa... oczki mi się same kleją ze zmęczenia, a więc karaluchy pod poduchy, a szczypawki do zabawki ;)
      No i jeszcze koniecznie kołysanka. Dziś z piękną liryką...

      Pyłem księżycowym - Daniel Olbrychski, Magda Umer

      https://www.youtube.com/watch?v=qfWU4xymGTk

      Pyłem księżycowym być na twoich stopach,
      wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,
      papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,
      ławką, gdzie spoczywasz, książką, którą czytasz.

      Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,
      być porami roku dla twych drogich oczu
      i ogniem w kominku, i dachem, co chroni
      przed deszczem.

      Konstanty Ildefons Gałczyński
      Kompozytor Stanisław Syrewicz

      Dobranoc, śpijcie słodko moi drodzy nieobecni... pa :)*

      Usuń
    2. Dzień dobry, Ewuniu:)

      Przepiękne są te zimowo-niezimowe fotografie:)
      No cóż, bierzmy, co dają - mam na myśli klimat, choć może nie tylko...

      I piękny jest Twój wiersz - wspomnienie o dziadku, którego kochałaś "mimo wszystko" - bo przecież był Twoim "jedynym" a więc "najukochańszym dziadziusiem":)


      Zostawiam takie dwie myśli:

      "Kocha się za nic. Nie istnieje żaden powód do miłości." - Paulo Coelho

      "Wspomnienia są jedynym rajem, z którego nie można nas wygnać." - Jean Paul Friedrich Richter



      P.S. I niechcący wyszła Ci "laurka":)

      Usuń
    3. Dobry wieczór, Aniu :)
      Bardzo dziękuję za dobre słowo o moich pracach :)
      Życie nie jest czarne, ani białe, ma mnóstwo odcieni szarości... Miałam tylko jednych dziadków, ale za to bardzo kochanych, bez względu na przywary dziadka i jego nadzwyczaj bujne życie. Jakiś żal jednak pozostał, bo byłam świadkiem łez i przeżyć najukochańszej babci. Ale to już przeszłość, mleko się wylało, a słowa dojrzały do mówienia. Miłość, którą mnie otaczał należy do moich najpiękniejszych wspomnień. No i bądź tu mądry, i pisz wiersze... :)
      I masz rację, wspomnienia, to nasza największa skarbnica, której nikt nie jest nam w stanie odebrać.
      A na dobranoc przypomnę jeszcze mój wiersz o babci Paulinie (żonie dziadka Wacława)

      Sanna na Starym Mieście
      (Babci Paulinie)

      Olejna zbiegała w dół
      do Lubartowskiej
      rano po kocich łbach
      roznosił się stukot furmanek
      kokieteryjnie dźwięczały bańki z mlekiem
      współgrając
      z sennym mruczeniem zegara

      za firanką na drugim piętrze
      okno grodziło czas w ramy
      zatrzymując wiatr niepogody
      asparagus hodowany dla wnuczki
      na wianek do komunii
      przeglądał się w nim ukradkiem
      obrusy
      serwetki
      farfurki
      etażerki
      pielęgnowane uśmiechniętą miłością
      z siwiejący koczkiem

      *
      pędzę na sankach Noworybną
      z powrotem do Rybnej pod górę
      (wtedy zdawała się niebosiężna)

      rękawiczki mokre
      szybko szybko po schodach
      aż do twoich ramion
      do małego szczęścia
      z piecem kaflowym w kuchni
      pachnącej szarlotką

      do dziś posyłasz okruchy ciepła
      stamtąd

      Ewa Pilipczuk

      To była moja najdroższa na świecie. I zdradzę Ci tajemnicę :) Chciałabym być taką, jak ona, dla mojej maleńkiej wnuczki, która teraz ma 7 cm, prawidłowo się rozwija, a zobaczy ten świat pod koniec lipca :) Maleńka Zosia :)
      Moja radość nie ma granic :)

      Usuń
    4. Ewuniu, na pewno będziesz dla Zosi najwspanialszą Babcią:) Cieszę się wraz z Tobą:)
      A mój Wnunio za kilka dni kończy roczek - 4 lutego:)

      Wspomnienie o Twojej Babci piękne - "do dziś posyłasz okruchy ciepła stamtąd" - czego można chcieć więcej?:)

      Usuń
    5. Dziękuję, Aniu :) A o urodzinach Oskarka nie zapomnę z pewnością. To już za 5 dni :)*

      Usuń
  2. Środowe bry :)*
    Oj, chyba będzie sypać... ciężkie, szarobure chmury zasłoniły niebo, a za oknem 0 stopni. A może to smog? Zobaczymy. Trudno, styczeń ma swoje prawa, no może z wyjątkiem smogu, za który odpowiedzialni są tylko ludzie.
    Ale do pierwszej kawy można coś na przekór ;)))* zagram zatem hejnał wiosenny razem z Leszkiem Długoszem.

    *** Hejnał wiosenny ***

    Zielona leszczyna zieleni się trzcina
    dzwonią dzwonią ptaki że to się zaczyna
    hardzieją chłopaki pięknieją dziewczyny
    przyznaj no się wiosno z twojej to przyczyny

    wiosenko wiosenko cóżeś ty za pani
    mrugniesz błyśniesz świśniesz sami zakochani
    sami zakochani znowu w twej urodzie
    w niebie co się chwieje w twej wiosennej wodzie

    wiosenko za progiem ty już do nas przychodź
    z twej nadziei nutą z zieloną muzyką
    i co w sercach ciemne gorzkie i zatrute
    ty to raz już rozkurz ucisz porozkruszaj

    my już tak tą zimą długą skołowani
    sami już nie wiemy co bardziej kochamy
    czy pod powiekami sny o tobie własne
    czy kwitnących tarnin twe welony jasne

    ty wiosno budź w gałęziach szyn
    po drogach Polska jak niech rozlega się twój jasny dzwon
    w martwe ulice poleć miast i skrzydłem wiatru w okna bij
    kto zwątpił i bez wiary kto w drętwocie serca tkwi od lat
    twego powrotu słysząc pieśń niech rzeknie jest

    oto jest dzień oto jest czas
    do szczęścia nas ten raz choć raz
    odwagi niech nie zbraknie nam

    oto jest dzień oto jest czas
    wysoko w niebo trąbko rwij
    nadziei nowej hejnał graj

    Leszek Długosz

    https://www.youtube.com/watch?v=cloULVM7mmQ&hc_location=ufi#t=57

    Pomyślnego dnia wszystkim z uśmiechem, pogodą w duszy i w dobrym nastroju :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas, póki co, bezśnieżnie:) Ale...


      "Nie narzekajmy na klimat"


      Sypie śnieg
      Jakby biegł
      Na spotkanie
      Białych kół
      Małych kół
      Prędki taniec

      Od czasu do czasu jest zima
      Raz na rok, albo i dwa
      Nie narzekajmy na klimat
      I bierzmy, co los nam dal

      Sypie śnieg
      Jakby biegł
      Na spotkanie
      Senny tak
      Smutny tak
      Jak rozstanie...

      /Agnieszka Osiecka/

      https://www.youtube.com/watch?v=t2MsPyA07gs


      Miłej środy, Ewuniu:)

      Usuń
    2. :)

      Śnieg

      Pamiętasz jak to było
      Być dzieckiem kiedy spadł śnieg
      Dar dla wszystkich grzecznych
      I niegrzecznych dzieci
      Woda stała się ciałem
      Cud nie do pojęcia w czasach
      Przed stanami skupienia
      Pamiętasz jak w nocy
      Budziło cię światło
      Odbite od łagodnych zasp
      Pod którymi ginęła
      Cała szarość i brzydota świata
      Pamiętasz to ukłucie zimna
      Na koniuszkach palców
      (rękawiczki jak zwykle zapominane)
      Gdy brałeś do ręki puch
      By przekonać się że to nie sen
      Pamiętasz jak wyciągałeś rękę
      By przekonać się że każdy płatek
      Umiera tak szybko jak się rodzi
      Pamiętasz
      Być dzieckiem

      A i jeszcze ten śnieg

      Katarzyna Czajka

      Wieczoru, jakiego lubisz najbardziej, Aniu :)

      Usuń
    3. Pamiętam, pamiętam:)
      A gdy zapominam, to Oskar przypomina mi jak znów być dzieckiem - to jedna z najcenniejszych rzeczy, jaką daje "babciostwo":)

      Wczorajszy wieczór spędziliśmy z naszym Wnuniem:)
      Śnieg utrzymał się do dziś, więc sanki zostały wypróbowane:)


      * * *

      - dorośnij
      - nie chcę
      - nie bądź dzieckiem
      - jestem

      zmarszczki przychodzą same
      o starość nie trzeba starań
      wbrew się wkrada siwizna

      nie mów mi więc
      - dorośnij
      nie mów mi więc
      - nie bądź dzieckiem

      nie mów lecz bądź człowiekiem
      nie wyrasta się z tego z wiekiem

      /Ela Gruszfeld/

      Usuń
    4. Dobry wieczór, Aniu :)
      To świetnie, że zdołałaś Oskara przewieść na sankach, pewnie mieliście frajdę nie z tej ziemi :)
      U nas już dziś późnojesienna plucha, ze śniegu nic nie zostało. A synoptycy wróżą na sobotę 11 stopni. Na plucie oczywiście :)
      W takim razie jeszcze troszkę zimy w poezji.

      Pada śnieg

      Była północ. Światło się lało.
      Pochylony nad książką siedziałem,
      gdy nagle się poderwałem
      do góry. Coś zadźwięczało
      szeleszcząco, miękko i lekko
      o szyby dyskretnie, głucho...

      Pada śnieg.

      Tak cicho, tak cicho dookoła
      i drzewa stoją ciche
      i kruche, i jasne, i szare
      jest niebo – i spokój.

      I spokój nagły, niespodziewany,
      głęboko w duszy wyklarowany.
      A w ciszy, tam daleko,
      ktoś mi uśmiechy śle:
      to moje dzieciństwo patrzy na mnie.

      Vilhelm Ekelund
      z tomu „In Candidum”, 1905
      tłum. ze szwedzkiego Ryszard Mierzejewski

      Eh, dzieciństwo... dobrze, że do niego można jeszcze wrócić z wnukami i w poezji

      Dziękuję Ci za dzisiejszą rozmowę :) Dobranoc, urokliwych snów i do jutra, Aniu :)

      Usuń
  3. No i "wykrakałam":) Za oknem...

    https://www.youtube.com/watch?v=LjDGhZnOJxM

    Zadymka

    senność gęsta jak śnieg
    i krążąca jak śnieg
    zasypuje śnieżnemi
    płatkami sennemi

    bezprzyczynny mój dzień,
    bezsensowny mój wiek
    i te ślady bezładnych
    moich kroków po ziemi

    czy to dobrze, czy źle:
    tak usypiać we mgle?
    szeptać wieści pośnieżne,
    podzwonne, spóźnione?

    czy to dobrze, czy źle:
    snuć się cieniem na tle
    kołującej śnieżycy
    i epoki przyćmionej?

    /Julian Tuwim/


    Ale to dobrze, bo w świętokrzyskim dzieci mają ferie:)
    A mój Wnunio będzie mógł wypróbować nowe sanki:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A u nas trochę śnieżyło, trochę lało, znów śnieżyło i tak cały dzień. Teraz za oknem cisza... Ze śniegu nic nie zostało z wyjątkiem brei na ulicach. Ale grunt, że grunt został napojony, to już wszystko jedno czym.
      Niedługo na widok śniegu będziemy się cieszyć, jak Murzyni z Konga...

      Wreszcie śnieg

      przypomniał sobie, że najwyższy czas,
      aby rozłożyć się wygodnie na
      polach, łąkach, stokach górskich i
      ulicy za moim oknem.
      Dzięki temu dzieci mogły dzisiaj
      zjechać na pierwszy dzień ferii zimowych
      na nartach i sankach,
      a rozespani słodko oczyszczacze miasta
      wziąć się od świtu do roboty.

      I gdzie tu sprawiedliwość społeczna?

      Ryszard Mierzejewski

      :)))
      Do jutra, Aniu, dziękuję Ci najpiękniej, jak umiem za poświęcony czas dla Impresji. Dobrych snów :)*

      Usuń
  4. Bry we środę.:)*

    Tak nawiązując do Twojego wiersza "Laurki nie będzie" - Dziadkowi
    Wacławowi, aż się prosi o piosenkę Marka Dyjaka - do słów i muzyki Piotra Bukartyka -

    ***...Durna Miłość...***

    https://www.youtube.com/watch?v=vDtAvPO7V_I


    Leciutkie plum plum, plum
    Stan jak szampana szum
    Ja ważę gram Ty może mniej
    To dzięki niej

    A gdy Cię łapie splin
    Zna milion głupich min
    A Ty nie zawiedź jej
    I śmiej się śmiej no
    No śmiej się

    Twarda jak diament
    Lekka niby puch
    Próbuję znaleźć
    Ale może wcale nie ma takich słów

    Jest oswojona
    Ale gdyby tak do głowy przyszło Ci
    Zapomnieć o niej
    Gryzie aż do krwi

    Durna miłość
    Niespokojna jak psiak
    Śledzi każdy nasz gest
    Każdy ruch

    Z całej siły
    Uczepiła się nas
    Nie pozbędziesz się jej
    Nigdy już już nigdy już pytasz

    No i co Ty na to
    Już niedługo będziesz tatą
    Na to ja
    To doprawdy znakomicie
    Bowiem kocham Cię nad życie
    Tra la la

    Wnet podejmę pracę w hucie
    By podkreślić me uczucie oraz móc
    Dzięki zarobionym kwotom
    Szczere złoto rzucić Ci do stóp

    Oo.. obejmij mnie
    Nie przejmuj się aż tak
    Kupimy globus
    Bilety na autobus
    I wyruszymy w świat

    To nic że ciągle
    To pytanie w nas jak struna drży aa..
    No jak taką podróż zniosłaby

    Durna miłość uu..
    Niespokojna jak psiak
    Śledzi każdy nasz gest
    Każdy ruch

    Z całej siły
    Uczepiła się nas
    Nie pozbędziesz się jej
    Nigdy już, już nigdy już

    Rozmawiamy o Kanadzie
    No bo w tym układzie chyba jednak tam
    Ty powtarzasz moje słowa
    Czego tu żałować popatrz sam

    Znakomicie udajemy
    Że naprawdę tego chcemy ja i Ty
    Przecież całe nasze życie w Twego brzucha depozycie śpi
    Całe nasze życie w Twego brzucha depozycie śpi
    No całe nasze życie w Twego brzucha depozycie śpi.

    ✿ܓ

    A na bis jeszcze raz Marek Dyjak w pięknym utworze do słów
    Ryszarda Kasprzyckiego i muzyki Zygmunta Koniecznego -

    * * *...Miriam...* * *

    https://www.youtube.com/watch?time_continue=1&v=a_gaGpY-LNM&feature=emb_logo

    Turkot. Pędzą w parną noc koła.
    Pociąg wjechał w lasu mrok wołam
    w wąskie okienko imię twe
    by pieścił mnie
    twój smak na moich ustach,
    twój szept w moich uszach.

    Zaraz wstanie czarny świt, miła.
    Tulę do ust twoje imię.

    Ledwie wczoraj był nasz ślub, miła.
    Wino, welon, gości tłum. Lśniłaś
    w tańcu lekka jak szczęścia wir.
    A popatrz - dzisiaj
    lśni na kamiennym niebie
    gwiazd roztrzaskane szkło.

    Zaraz wstanie mglisty świt, miła.
    Tulę, Miriam, imię twe.

    Zaśnij, zaśnij, oczka zmruż, miła.
    Pachnie jaśmin, kwitnie głóg, byłaś
    Świtem, światem i światłem mym
    po czasu kres
    Oblubienicą nocy,
    jutrzenką mego dnia

    Zaraz wstanie jasny świt, miła.
    Niosę w sercu twoje imię.

    ✿ܓ

    Pogody ducha wszystkim mimo niezbyt dobrej pogody.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry na dobranoc, Jasieńku :)*
      A to i nam się przydarzyła jeszcze śnieżna zadymka pod koniec stycznia, potem deszcz, jeszcze deszcz ze śniegiem i znów deszcz... istna kołomyja, a na ulicach została breja. Bardzo ciężko się jeździ.
      Dzięki za piosenki Dyjaka, ta pierwsza pasuje jak ulał do mojego wiersza :)
      Ale już za późno na nocne dyskusje, jutro roboczy dzionek i pora nam w jasieczki. Myślę, że po dość uciążliwym pogodowo dniu należy nam się już kołysanka. A będzie cudna - Kad zaspu anđeli (Kiedy już zasną aniołowie) w wykonaniu Goran Karan.

      ❤️ܓ

      *** Kiedy już zasną aniołowie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=sFvj6fiT1Sw

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomódl się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomodlij się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      ❤️ܓ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))***... spokojnej nocki i pogodnych snów, do juta, pa :)))***

      Usuń
  5. Dzień dobry w przedostatni dzień stycznia :)*
    Pogoda jak wczoraj, mokro, ciemno, ponuro i wietrznie. Ale co tam, już styczeń za chwilę skończy swój bieg.
    Więc może na powitanie tak...

    Zimo! (pół żartem, pół serio...)

    Może idź już gdzie oczy poniosą
    do stu diabłów a nawet tysiąca
    pozwól w wierszach roztkliwić się kosom
    promieniami nieboskłon rozpląsać

    nie tkaj smutków z szarości poranków
    zabierz z sobą tobołki złych myśli
    zamknij drzwi wietrznych spelun i tancbud
    naszedł czas chmurną przestrzeń oczyścić

    dość mam twoich kaprysów ponurych
    dni okradasz z kolorów jak złodziej
    brudnych kałuż lodowych otulin
    i bałwanów też dość mam

    na co dzień

    Ewa Pilipczuk

    I zapraszam na pierwszą kawę i deser w postaci delikatnej przebudzanki z Larą Fabian - Always.

    *** Zawsze ***

    http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk

    Pod tym samym niebem
    Wyczekując siebie
    Pod tym samym niebem
    Próbując przetrwać
    Poszukując serca
    Które nas zrozumie
    I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
    Że jesteśmy jedną duszą

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    jak słońce będziesz pełen blasku

    Pod tym samym niebem
    Wszyscy szukamy natchnienia
    Pod tym samym niebem
    Podsycamy w sercach ogień
    By nie umarła nasza wiara
    I modlimy się o jutro
    Ale to żyjąc tu i dzisiaj
    Możemy wszystko zmienić

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
    Którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    Zawsze
    Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
    Jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Jak słońce będziesz pełen blasku
    Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    * * * * * *

    Udanego dnia Wszystkim, choć z odrobiną przebłysków słońca :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi

    1. ... a na dobranoc - żeby już nie było tak szaro buro jak przez cały dzień :)

      ***

      Dodaj do barwy mego snu
      błękit od niezapominajek,
      fiolet odarty żywcem z bzu
      i taką biel, jaką się staje
      śnieżna burza. Zieleń traw
      zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
      a jeszcze w środek słońce wstaw.
      Niech mi się sen na żółto przyśni.

      Eliza Saroma-Stępniewska, Sztuka składania, Poznań 2011

      Samych pięknych, kolorowych snów, Kochani i do jutra, pa :)*

      Usuń
    2. Dzień dobry w ostatnim dniu stycznia, Ewuniu:)
      Przesyłam...


      Nie tylko na dzisiaj...

      Powoli,
      powoli dzień podnosi głowę,
      na skrzydłach się wznosi
      piewców piękna ziemi.
      Niech rozwinie spokój,
      pogodę i radość,
      idąc przez godziny
      kroczkami małymi.
      Niech przyniesie wszystko,
      czego bardzo pragniesz,
      co formuje miłe
      odczuwanie życia,
      co tuli troskliwie,
      upaja i koi,
      i co jest tak ważne,
      nie tylko na dzisiaj.

      /Maria Polak/


      A ostatniej nocy wróciła do mnie moja sunia Tunga:) Odeszła za Tęczowy Most w 2015 roku...

      Miłego piątusia dla Ciebie:)

      Usuń
    3. Dzień dobry, Aniu :)*
      U nas dziś sypie, leje, pada, śnieży, posypuje drobną kaszką i PB jeden wie jeszcze czym... Chyba wszystkim, co tylko niebo ma w swojej ofercie. A wieje, jak w Kieleckiem przy torach ;)))
      Wiesz, powiem Ci, że moja sunia Figa czasami też mnie odwiedza w nocy... a odeszła w 1998 roku. Widocznie pieski też tęsknią... a ja za nią tęsknię bardzo.
      Na dobre dziś do pierwszej kawy przyda się jakaś jaśniejsza smuga.

      *** Smuga ***

      Brzask zagląda w okno nieśmiałym promieniem,
      za chwilę się ptaki na dobre rozbudzą,
      szybko zanikają wydłużone cienie,
      ustępując miejsca bladozłotym smugom.

      Jedną chwytam w dłonie, list do ciebie piszę,
      ze słów najpiękniejszych, zrodzonych z zieleni,
      dodam barwy kwiatów, wplotę w ranka ciszę,
      by dzień kolorami jasnymi się mienił.

      Czy list mi się uda? Smugą wiersz przesączam,
      w sygnałach świergotów, z nadziei podnietą.
      Aby twój poranek zalśnił pełnią słońca
      przesyłam go tobie.
      Zwyczajna kobieta.

      Ewa Pilipczuk

      ... i załącznik do wiersza z lekkim porannym bluesem w wykonaniu Diany Krall - S' Wonderful. (To jest piękne).

      http://www.youtube.com/watch?v=6mM2HkNE1nA

      Pogodnego dnia Aniu i wszystkim odwiedzającym Impresje, z dobrą aurą w duszy, skoro nie może być za oknem :)*

      Usuń
    4. A Kobieta wcale nie taka zwyczajna:)


      Ewa - wieczna zmienna
      .
      na żarnach historii się mielą
      epoki i style
      .
      a ona - wieczna zmienna Ewa
      w różnych wcieleniach
      Nefretete Kleopatra
      Penelopa Helena ...
      kobieta
      łączącą w sobie
      prozę z poezją
      ze spontanicznością - rozsądek
      rozum z fantazją
      pragnienie macierzyństwa
      z zawodowym spełnieniem się
      wszechstronna
      .
      tak różna i taka sama
      od wieków
      w miłości pragnienie wpisana
      i piękna
      .
      Ewa - wieczna zmienna
      ta sama
      .

      / Krystyna Kermel /

      Usuń
    5. A no tak to się składa Aniu... :)

      Portret kobiecy

      Musi być do wyboru.
      Zmieniać się, żeby tylko nic się nie zmieniło.
      To łatwe, niemożliwe, trudne, warte próby.
      Oczy ma, jeśli trzeba, raz modre, raz szare,
      czarne, wesołe, bez powodu pełne łez.
      Śpi z nim jak pierwsza z brzegu, jedyna na świecie.
      Urodzi mu czworo dzieci, żadnych dzieci, jedno.
      Naiwna, ale najlepiej doradzi.
      Słaba, ale udźwignie.
      Nie ma głowy na karku, to będzie ją miała.
      Czyta Jaspersa i pisma kobiece.
      Nie wie po co ta śrubka i zbuduje most.
      Młoda, jak zwykle młoda, ciągle jeszcze młoda.
      Trzyma w rękach wróbelka ze złamanym skrzydłem,
      własne pieniądze na podróż daleką i długą,
      tasak do mięsa, kompres i kieliszek czystej.
      Dokąd tak biegnie, czy nie jest zmęczona.
      Ależ nie, tylko trochę, bardzo, nic nie szkodzi.
      Albo go kocha, albo się uparła.
      Na dobre, na niedobre i na litość boską.

      (Szymborska, 1995)

      Dzięki wielkie, że byłaś. Ja wczoraj pracowałam w ogródku, bo było pięknie - +12 stopni, a wieczorem padłam jak pies Pluto :)
      Dobrej niedzieli, Aniu :)

      Usuń
  6. Dzień dobry, to już luty :)*
    Zamglona szara przestrzeń w zaokiennym półmroku, tylko gawrony intonują świt. Czas wychodzić na ścieżkę codzienną, ale dziś Sobota :)))*
    Na dobry początek dnia i miesiąca najpierw kawa, a do niej przebudzanka w wykonaniu Czesława Niemena.

    Nim przyjdzie wiosna

    Nim przyjdzie wiosna,
    nim miną mrozy,
    w ciszy kolebce-
    nade mną sosna
    nade mną brzoza
    witkami szepce.

    Szepce i śpiewa
    niby skrzypcowa
    melodia cicha
    melodia nowa
    której nie słychać,
    która dojrzewa.

    Tak się zapadam
    jak w śniegu puchy
    w jesienne liście
    i tylko duchem
    słucham i badam
    czy noc nadchodzi
    czy świt się rodzi,
    czy rzeczywiście??

    I tylko przez sen
    wyciągam ręce
    - to mnie nie budzi,
    nie chcę nic więcej –
    bo wiem, że jestem
    w nieskończoności,
    w morzu miłości
    do ludzi.

    Jarosław Iwaszkiewicz

    https://www.youtube.com/watch?v=i-6y-Yl9Fr0

    Pogodnego dnia i dobrego wypoczynku Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Lutowe dzień dobry, Ewuniu:)
      Pierwsza kawa z przebudzanką bardzo smakowita, dziękuję:)
      Po śniegu już nie ma śladu - wczoraj cały dzień padał deszcz.


      A i tak Wiosna będzie


      niecierpliwa
      wbrew terminom
      szukam oznak nowej pory
      Mroźna Pani ma humory
      jednak panowanie lubi
      jak każdy
      kto się chwyci władzy

      raz łagodna raz sroga
      kto tu rządzi
      pogrozi
      zmienność nastrojów
      jak u ludzi
      a tak naprawdę
      jaki kierunek ma ta droga
      przepływów humorów
      ludzie > przyroda
      przyroda > ludzie
      dylemat

      i tak się plecie przeplata
      raz trochę Zimy raz Lata
      Jesień wtrąca trzy grosze
      gdy zimnym deszczem porosi
      z tej plątaniny różnych pór
      śmieje się Roku najmłodsza z cór
      bo wie że

      a i tak Wiosna będzie
      rozbazią się bazie
      rozkwitną pąki
      pola ogrody wszystkie łąki
      rozkwiecą
      rozpachnią
      roznucą
      śpiewną melodią ptasich treli

      a ludzie w swym biegu donikąd
      zatrzymają się na chwilę
      by chłonąć cuda natury
      wśród nich też są wrażliwi ...


      /Krystyna Kermel/


      Odwzajemniam życzenia pogody zewnętrznej i wewnętrznej i życzę Tobie i Innym miłego weekendu:)

      Usuń
    2. O tak! Sobota, to był miły dzień, słoneczny i dużo cieplejszy, niż poprzednie, z nadzieją na rychły koniec ponurych, zimowych dni. Trochę popracowałam w ogrodzie, a ruch i dotlenienie bardzo wskazane o tej porze roku :)

      luty...

      powoli z sopla lodu
      pokapuje tęskne natchnienie
      zamknięte w kroplach
      słowa marzeń o wiośnie

      luty.. dzień po dniu
      cierpliwie skraca noc
      z zimną twarzą zapewnia
      że nie będzie długi

      a w ogrodach poetów
      kwitną pierwsze kwiaty

      Janusz Szczerkowski

      A po takiej dawce świeżego powietrza, zasnęłam jak zabita :)))))
      Równie pięknej niedzieli, dziękuję, Aniu :)*

      Usuń
  7. Dzień dobry w niedzielny poranek :)*
    W dzisiejszej dacie mamy lustrzane odbicie - 02.02.2020 :)
    Zima na razie odpuściła Wschodnią, słoneczne promyki za oknem, a na termometrze +8 stopni. I tak trzymać :))) Choć psikusy lutego mogą się jeszcze zdarzyć.
    Kawa z ciepłymi myślami dla wszystkich i delikatne zaproszenie...

    Wiosenny spacer

    Popatrz, dziś błękit jest o świcie,
    wiatr gra na lutni wczesnej wiosny;
    poezja budzi się do życia,
    słońce wypuszcza ciepła kosmyk.

    Już dnia przybywa coraz więcej,
    wróble na płocie stroszą pióra,
    gałązki brzóz w zielonej mgiełce,
    poranki w ptasich sygnaturach.

    Brudnawa suknia zimy znika,
    marzenia się jak wierzby kocą;
    podaj mi rękę i nie pytaj
    dokąd idziemy, ani po co.

    Kiedy brzask wstaje w jasnych szatach
    uczucia zmylą czasu pościg.
    Wędrujmy tak do końca świata...
    Słyszysz? Klon szepcze o miłości.

    Ewa Pilipczuk

    ... i jeszcze muzyczne pozdrowienie...

    "Niech mówią, ze to nie jest miłość"

    https://www.youtube.com/watch?v=tmrWDzdR46Q

    Wszystkiego miłego i ciepłego na dziś i żeby miłość grała najczulszą struną :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. :(
    Smutny dzień. Nic innego nie przychodzi mi do głowy...
    Na dobranoc ku refleksji.

    KORNEL FILIPOWICZ - NIEWOLA

    W państwie totalitarnym
    Wolność
    Nie będzie nam odebrana
    Nagle
    Z dnia na dzień
    Z wtorku na środę
    Będą nam jej skąpić powoli
    Zabierać po kawałku
    (Czasem nawet oddawać
    Ale zawsze mniej, niż zabrano)
    Codziennie po trochę
    W ilościach niezauważalnych
    Aż pewnego dnia
    Po kilku lub kilkunastu latach
    Zbudzimy się w niewoli

    Ale nie będziemy o tym wiedzieli
    Będziemy przekonani
    Że tak być powinno
    Bo tak było zawsze.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry w środę, Ewuniu
      Bez komentarza pod wczorajszym, zostawiam...


      Modlitwa


      Jedni modlą się za Kościół i ojczyznę
      Drudzy proszą o zdrowie dla swoich dzieci i żon
      Jeszcze inni błagają Boga aby oddalić raczył
      Wojnę i burzę powódź suszę głód

      A ja znam człowieka
      Który nie wiem jak go nazwać
      Takim samolubem
      Że co dzień przed zaśnięciem
      nie modli się o nic więcej
      tylko o to
      Żeby na stare lata coś mu nie odbiło
      Żeby niewczesne ambicje
      nie kazały mu zrobić czegoś takiego
      czego by dawniej zrobić nie chciał
      a co by go teraz cholernie przed nim samym
      i w oczach innych
      ośmieszyło
      Prosi więc Boga i wszystkich świętych
      błaga swoich zmarłych rodziców
      i sam siebie zaklina
      Żeby mu się na stare lata nagle nie zachciało
      być generałem honoris causa dyrektorem wodzem
      Żeby mu się broń Boże nawet nie przyśniło
      Że dekorują go jakimś medalem dyplomy wręczają
      odznaczenia laurki koperty i kwiaty
      Piją jego zdrowie i sto lat mu śpiewają

      No cóż
      Każdemu wolno prosić pana Boga
      o co chce

      Kornel Filipowicz



      Mimo wszystko, dobrego dnia dla Ciebie, Ewuniu:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Aniu :)*
      Dziękuję za piękną modlitwę... Jak widać nie wszyscy ją odmawiali za młodu. Super poetycka refleksja... bo przyjąć zaszczyty od kogoś, kogo się nie lubi (mówiąc dosyć grzecznie), to szalony obciach. Dobrej nocy we własnym azylu ... "bo mój jest ten kawałek podłogi...".
      I jakaś kropla równowagi też się przyda.

      Kiedy przyjdzie o czym myślę
      A myśl ta mnie nie przerazi
      Wtedy stanę się
      może ciszą morskich ławic

      I nie będzie mnie - a będę
      chociaż nie wiem czy rozpoznam siebie
      zacznę istnieć - w inny sposób
      będę w Tobie, wokół Ciebie
      Kroplą równowagi będę

      Jeszcze dzień i noc i dzień
      i przy mnie się zjawi
      A mój duch zamieni się
      W delikatność ciał żurawich
      I świadomość dziecka żaby
      i w spojrzenia chmur dziurawych

      Autorka tekstu: Małgorzata Stachura, muzyka Jan Stachura.
      Śpiewa Iwona Loranc

      https://www.youtube.com/watch?v=iwJ7wnn7Kg8

      Spokojnych snów, dziękuję Ci że jesteś, Aniu. Do jutra :)

      Usuń
    3. Dzień dobry z mojego domowego azylu, Ewuniu:)
      Kropla równowagi przydała się, do porannej kawy - dziękuję.

      Na powitanie dnia zostawiam...

      https://www.youtube.com/watch?v=ooOFIMVFET0

      Modlitwa o wschodzie słońca

      Każdy Twój wyrok przyjmę twardy,
      Przed mocą Twoją się ukorzę.
      Ale chroń mnie Panie od pogardy,
      Od nienawiści strzeż mnie Boże.

      Wszak Tyś jest niezmierzone dobro,
      Którego nie wyrażą słowa.
      Więc mnie od nienawiści obroń
      I od pogardy mnie zachowaj.

      Co postanowisz, niech się ziści,
      Niechaj się wola Twoja stanie.
      Ale zbaw mnie od nienawiści,
      Ocal mnie od pogardy Panie.

      Natan Tenenbaum



      W 1980 roku byłam na koncercie Jacka Kaczmarskiego, Przemysława Gintrowskiego i Zbigniewa Łapińskiego.
      Minęło 40 lat, a gdy słucham pieśni w ich wykonaniu, to czuję się tak, jakby to było wczoraj...

      Usuń
    4. Dzień dobry, Aniu :)*
      Rano miałam kłopoty z internetem, musiałam skontaktować się z informatykiem, bo prawdopodobnie mój program antywirusowy blokuje dostęp do sieci. Jakaś nieudana aktualizacja, czy coś takiego... Na razie internet mam dostępny, zobaczymy na jak długo.
      A za modlitwę pięknie Ci dziękuję!!!! Mój ulubiony bard Kaczmarski (również byłam na ich koncercie) i znakomity poeta Natan Tenenbaum. Tak, to było za czasów pierwszej Solidarności, być może, że również w 1980 r. A pieśni nadal przeraźliwie aktualne...

      Bohaterowie nie są zmęczeni

      Bohaterowie nie są zmęczeni
      Wtedy kwiaty im rzucano pod stopy
      W bukietach grzęzły czołgowe gąsienice
      Wyły tłumy, szalały ulice
      Kiedy szli stolicami wyzwolonej Europy

      ...Bohaterowie. I cóż z nimi teraz?
      Przecież żyją, przecież nie są starzy,
      Przecież im się niejedno jeszcze marzy —
      Nie zapomnijcie o bohaterach

      Bohaterowie nie są zmęczeni
      Bohaterowie już wypoczęli
      Pragną, by znowu się zazielenił
      Przywiędłej sławy liść
      Bohaterowie dość mają wygód
      Bohaterowie chcą nowych przygód
      Chcą w rytmie marsza iść w zwartym szyku
      Na wschód, na zachód iść
      Bohaterowie nie są zmęczeni
      Bohaterowie znów chcą iść

      Dziejowa szansa się dla nas otwiera —
      Pokolenia nas wspomną potomne:
      Mauzoleum wzniesiemy ogromne
      By w nim miejsca nie zbrakło dla żadnego bohatera

      Zostanie po nich na przyszłe stulecie
      znicza wieczny płomień, kwiaty świeże
      i prosty napis: "TU LEŻĄ ŻOŁNIERZE" —
      Lecz póki żyją — pamiętaj, że przecież:

      Bohaterowie nie są zmęczeni...

      Natan Tenenbaum

      Dobrego wieczoru, Aniu. Pomyślę jeszcze nad jakąś relaksacyjną muzyką :)

      Usuń
  9. ... a na dobranoc dla Wszystkich - nieco krainy łagodności...

    Michał Łanuszka - Szata niebios

    https://www.youtube.com/watch?v=BRPq_DvEPAQ

    Gdybym miał niebios wyszywaną szate
    Z nici złotego i srebrnego światła,
    Ciemną i bladą, i błękitną szatę
    Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
    Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
    Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
    Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
    Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.

    Autor: W. B. Yeats, tłum. Stanisław Barańczak

    Dobranoc, Aniu i wszyscy zaglądający, spokojnych snów, do jutra, pa :)*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry w Piątek :)*
    Smutno się dzień zaczął... Dziś w nocy zakończył swoją ziemską wędrówkę Romek Lipko z "Budki Suflera". Mieszkaliśmy za młodu na jednym osiedlu w Lublinie, chuliganił trochę, jak wszystkie chłopaki w naszym wieku. Stał z kolegami zazwyczaj pod apteką na Grażyny. Byliśmy równolatkami, czasami posyłaliśmy sobie powłóczyste spojrzenia. Dziś już jest na "Balu wszystkich świętych"... Spoczywaj w pokoju, Romku...

    Bal wszystkich świętych

    https://www.youtube.com/watch?v=kE87oI5rdew

    Ta niedziela jest jak film, tani klasy "B",
    Facet się pałęta w nim w nieciekawym tle,
    Scenarzysta forsę wziął, potem zaczął pić
    I z dialogów wyszło dno, zero, czyli nic.

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Tak bym chciał Cię spotkać raz, w ten jedyny dzień
    Lub o tydzień cofnąć czas, ale nie da się,
    Chociaż samotności smak aż do bólu znam,
    Kiedy innych niedziel brak, trudno, co mi tam...

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Świat się tylko już ze mną kręci,
    Gwiazdy płoną jak stal,
    Skasowałaś mnie w swej pamięci,
    Aż mi siebie jest żal.

    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal

    Wszyscy święci balują w niebie,
    Złoty sypie się kurz,
    A ja włóczę się znów bez Ciebie
    I do piekła mam tuż.

    Świat się tylko już ze mną kręci,
    Gwiazdy płoną jak stal,
    Skasowałaś mnie w swej pamięci,
    Aż mi siebie jest żal.

    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal.
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal.
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal.
    W niebie dzisiaj wszyscy, wszyscy świeci mają bal.

    Tekst Andrzej Mogielnicki, muzyka Romuald Lipko (*)

    A jeszcze chyba przed miesiącem widziałam go w sklepie. Był w krótkim kożuszku, wyglądał stylowo, po męsku.

    Dobrego dnia Wszystkim.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i na dobranoc... jeszcze jedno wspomnienie Romka.

      Cisza jak ta

      https://www.youtube.com/watch?v=O9MJmKOu2xw&feature=emb_logo

      Sza, cicho sza czas na ciszę,
      Już oddech jej coraz bliżej,
      Tego naprawdę Ci brak,
      Ona jedna prawdziwy ma smak,
      Cisza jak ta.

      Sza, cicho sza, zbliż się do niej,
      Drga, ledwie drga, blady płomień,
      Podejdź i zanurz się w nią,
      Kryształową i czystą jej toń,
      Zanurz do dna.

      REF:
      Bliżej i bliżej, i bliżej, i bliżej
      Masz do niej,
      Ciszej i ciszej, i ciszej, i ciszej
      Co dnia

      Kończ, po co ten ciągły hałas,
      Sam zdwoić go wciąż się starasz,
      Tak Cię uczyli od lat,
      Tylko krzykiem zdobywa się świat,
      A to nie tak, nie tak!

      Sza, cicho sza, czas na ciszę,
      Tę, którą w swym sercu słyszysz,
      Kiedyś śpiewało, jak z nut,
      Teraz gładkie i zimne jak lód,
      Smutny to cud, o smutny cud!

      REF (3x)

      Podejdź i zanurz się w nią,
      Kryształową i czystą jej toń,
      Cisza jak ta, jak ta...

      Tekst Andrzej Mogielnicki, muzyka Romuald Lipko, Krzysztof Cugowski.

      Spokojnej mocy, Kochani :)*

      Usuń
    2. ... i jeszcze z balkonu lubelskiego Ratusza...

      https://www.youtube.com/watch?v=UXW9u8UP3bQ&fbclid=IwAR24LOS5mTHrwRkZna1OOdqiVwxzSlsFzOtAgucN-8pQiN11zxoavZwSfQA

      Odchodzą uzdolnieni,nieprzeciętni Muzycy,dobrze,że ich muzyka chociaż z nami zostaje...

      Usuń
    3. "Prawdziwi artyści nie umierają, oni tylko przestają dawać koncerty na żywo" [*]

      Usuń
  11. Dzień dobry w sobotę :)*
    Pochmurny poranek, za oknem lekki mróz -3 st. i chyba porządnie duje, bo firanka aż chodzi. I co tu zrobić, gdy aura taka ponura? Trzeba czymś rozweselić dzień ;)
    Przyda się na słotę humoreska.

    Sekret

    Wiatr się rozszalał w zimnych songach,
    marzec nie może go uciszyć;
    zakręcił chłodem, śpiew skowronka
    zamilkł w pochmurnej nieba niszy.

    Chcesz powsinogo wiosnę spłoszyć?!
    Z cienkiej zieleni ma sukienkę;
    kos wczoraj śpiewał wniebogłosy,
    ty z mrozem czyhasz wciąż za węgłem.

    Mojego ciepła nie wywiejesz,
    próżne szalone twe zabiegi,
    o świcie cicho dziś się śmieję,
    choć znów ponuro grozisz śniegiem.

    Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
    nie straszne zimna mi powroty.
    Wiesz, dowcipnisiu, co ci powiem?
    Kocham. Nikomu nie mów o tym :)

    Ewa Pilipczuk (ze starej szufladki)

    I stosownie do wiersza, nutki do pierwszej kawy.

    David Garrett - Humoreska (Antonin Dvorak) 2009

    https://www.youtube.com/watch?v=FpSIo-OlUfg

    Przejaśnień na dziś i dobrej aury w duszy dla Wszystkich :)*

    PS. I koniecznie dla Oskarka, Ani wnuka. W natłoku przykrych wydarzeń zapomniałam, że niedawni miał swoje święto, ale oktawa jeszcze trwa :)
    Żyj nam długo w dobrym zdrowiu maleńki Królewiczu ku radości całej Rodziny, a Babci w szczególności :))) Uściski i całusy wirtualne ślę :)***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Najserdeczniej dziękuję w imieniu swoim i Oskarka:)

      Sobotnie dzień dobry, Ewuniu:)
      Dzień wstał słoneczny, choc mroźny.
      W nocy księżyc świecił tak jasno, a przed nami śnieżna pełnia, więc znów będzie mróz.
      Tegoroczna "zima - niezima" nie odpuszcza...
      Na szczęście "Mam wiosnę w sercu, zieleń w głowie,
      nie straszne zimna mi powroty":) W wazonie stoją cudne tulipany - moje ulubione:)


      Czerwone tulipany w ... lutym

      Dni ot takie zwyczajne
      rozczłapane jak stare buty
      zawiązane na krótko
      potarganym sznurowadłem godzin

      W lutym
      tak samo fałszywie przygrywa pustka
      brzęczy kolorowo
      w mikroklimatach
      w makronadziejach
      w "pod papugami"
      w "pod baranami"
      kawowo
      "rewolucyjnie"
      papierowo
      na kawiarnianą nutę...

      Nagle
      gdy szedłem ulicą rozczłapaną
      zachciało mi się w lutym
      czerwonych tulipanów...

      /Kazimierz Kaz Ostaszewicz/


      Miłej soboty, Ewuniu:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór na dobranoc, Aniu :)
      U nas dziś słonecznie i jakby trochę cieplej, niż wczoraj, w południe było +5 stopni. A teraz przecudna Śnieżna Pełnia! Z zachwytem oglądam niesamowity, srebrny talerz na niebie. Świat jest ładny mimo wszystko :)

      świat jest ładny

      to bezsilność uszminkowała świat
      do fotografii
      śnieg upudrowal kiełki konwalii
      i drzewa mają wygięte rzęsy
      prześwietlone okrągłym księżycem
      - świat jest taki ładny -
      na ulicy
      długi cień latarni
      wplątał się w deski płotu
      milczącego podłużnie
      w bramie - na przekór
      skrzypiącym krokom
      kwitną pocałunki
      słyszysz - dzwonią
      jak drzemiące główki konwalii
      - świat jest taki ładny -
      po drugiej stronie
      zamkniętych okien

      Halina Poświatowska

      Dziękuję za dzisiejszą rozmowę i poezję, znikam w podusiach, kolorowych snów i do jutra, Aniu :)*

      Usuń
  12. Dzień dobry w niedzielny poranek :)*
    O dziwo - nie wieje, nie leje, nie śnieży, nie mrozi :))) Trochę jeszcze delikatnych mgiełek, ale może później dzień się bardziej rozpogodzi.
    Do pierwszej kawy zatem dorzucę nieco błękitu :)

    Niebiesko

    Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
    pobujamy razem w obłokach.
    Będzie trochę jak w filmie czeskim,
    nikt nic nie wie,
    a kogoś ktoś kocha.
    Będzie trochę jak w filmie czeskim, nikt nic nie wie
    kocha.
    Kocha.

    Posiedź ze mną w niebieskim oknie,
    cóż to szkodzi, że pada majowo,
    że bzu fiolet na deszczu moknie,
    w sercu błękit rozkwita na nowo.
    cóż to szkodzi, że pada majowo,
    w sercu błękit
    rozkwita na nowo.
    rozkwita na nowo
    rozkwita na nowo.
    rozkwita na nowo
    rozkwita na nowo.

    Kocham

    Usiądź przy mnie na krześle niebieskim,
    pobujamy razem w obłokach.

    - Wiesława Kwinto-Koczan

    https://www.youtube.com/watch?v=QdsF2vjY7bw

    Dużo błękitu i słonecznych radości na dziś Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. .... 🌙

      DO JUTRA ...

      Kiedy noc się w powietrzu zaczyna,
      wtedy noc jest jak młoda dziewczyna,
      wszystko cieszy ją i wszystko śmieszy,
      wszystko chciałaby w ręce brać.

      Diabeł dużo jej daje w podarku
      gwiazd fałszywych z gwiezdnego jarmarku,
      noc te gwiazdy do uszu przymierza
      i z gwiazdami chciałaby spać.

      K.I.Gałczyński "Noctes Aninenses" (fragm.)

      Przytulnych snów Wszystkim, bo duje, jak w Kieleckiem przy torach :)*

      Usuń
  13. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Witam wszystkich po dość długiej nieobecności, ale to chyba przez niezbyt dobrą dla mnie lutową aurę...

    A teraz zagram sobie duetem Renaty Przemyk i Marka Dyjaka do
    słów Jana Kondraka i muzyki Marka Tarnowskiego -

    * * *...Wielka...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=_IaKG7Yk0Cs&list=RDa_gaGpY-LNM&index=2


    Bo z miłością to jest jak z tą górą
    Im większa tym łatwiej ją chcieć
    Bo z miłością to jest jak z tą górą
    Im większa tym trudniej ją mieć

    Ale trzeba i warto próbować
    Trzeba choćby od nowa
    Ale trzeba i warto próbować
    Być ponad szczyt, ponad słowa

    Więc o miłości Ty śnij
    O nią zabiegaj i drżyj
    Po nią do słońca się pnij
    Bardziej niż można
    Żyj (x2)

    Bo z miłością to jest jak z tą wodą
    Im większa tym rzadziej Cię zna
    Bo z miłością to jest jak z tą wodą
    Im większa tym dłużej Cię ma

    Ale niech ona wszystkich porywa
    Niech rwie ciągle od nowa
    No i niech wiedzie wszystkich szczęśliwa
    Gdzieś poza kres, poza słowa

    Więc o miłości tej śnij
    O nią zabiegaj i drżyj
    Poza wzrok ludzki ją skryj
    Bardziej niż można
    Żyj (x2)

    A na dobranoc świeżo wgrany (7 lutego 2020) na YT Benefis Wojciecha Manna w Radiowej Trójce -

    https://www.youtube.com/watch?v=PaQiphV27ow

    Zatem posłuchajmy (h-1:48:17).:)))***...a potem pa i do łóżeczek.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Cieszę się, że wyszedłeś z marazmu i że jesteś :)))* Ot, lutowa huśtawka pogodowa niezbyt dobrze wpływa na nastroje, wiem coś o tym. A Twoje prezenty na dobranoc są niezwykłej urody, zaraz zasiądę do słuchania koncertu.
      Ale najpierw coś na dobranoc ode mnie. Dziś rocznica śmierci Władysława Broniewskiego, którego niezbyt dobrze znamy od strony lirycznych wierszy, a szkoda, bo to cudna poezja. Zaprezentuję zatem ten, który bardzo lubię, jak również świetnie oddający talent i temperament poety.

      Ze złości

      Kochałbym cię (psiakrew, cholera!),
      gdyby nie ta niepewność,
      gdyby nie to, że serce zżera
      złość, tęsknota i rzewność.

      Byłbym wierny jak ten pies Burek,
      chętnie sypiałbym na słomiance,
      ale ty masz taką naturę,
      że nie życzę żadnej kochance.

      Kochałbym cię (sto tysięcy diabłów),
      kochałbym (niech nagła krew zaleje!),
      ale na mnie coś takiego spadło,
      że już nie wiem, co się ze mną dzieje:

      z fotografią, jak kto głupi, się witam,
      z fotografią (psiakrew!) się liczę,
      pójdę spać i nie zasnę przed świtem,
      póki z grzechów się jej nie wyliczę,

      a te grzechy (psiakrew!) malutkie,
      więc (cholera) złości się grzesznik:
      że na przykład, wczoraj piłem wódkę
      lub że pani Iks - niekoniecznie.

      Cóż mi z tego (psiakrew!), żem wierny,
      taki, co to "ślady po stopach"?...
      Moja miła, minął październik,
      moja miła (psiakrew!), mija listopad.

      Moja miła, całe życie mija...
      Miła! Miła! - powtarzam ze szlochem...
      To mi życie daje, to zabija,
      że ja ciągle (psiakrew!) ciebie kocham.

      Władysław Broniewski

      ... zatem grzeszki wybaczam :)))* I jeszcze dodam kołysankę do słów Jeremiego Przybory, z muzyką

      Inwokacja

      https://www.youtube.com/watch?v=ooD-ZWxNt9w

      Bez Ciebie jestem tak smutny
      jak kondukt w deszczu pod wiatr
      Bez Ciebie jestem wyzuty
      z ochoty całej na świat
      Bez Ciebie jestem nieładny
      bez żadnej szansy u pań
      Bez Ciebie jestem bezradny
      jak piesek, co wypadł z sań
      Bez Ciebie jestem za krotki
      na długą drogę przez świat
      Bez Ciebie jestem malutki
      i wytłuc może mnie grad
      Bez Ciebie jestem tak nudny
      jak akademie "na cześć"
      Bez Ciebie jestem tak trudny
      że trudno siebie mnie znieść
      Bez Ciebie jestem niepełny
      jak czegoś ćwierć albo pół
      Bez Ciebie jestem zupełny
      balon, łachudra i wół

      Kimkolwiek jesteś - włóż na siebie coś i rusz
      Od stołu wstań z imienin wyjdź,
      zrezygnuj z dań i przyjdź

      Przy Tobie będę pogodny
      bo skąd bym smutek brać miał
      Przy Tobie będę podobny
      strukturą torsu do skał
      Przy Tobie będę upojny
      jeżeli idzie o głos
      Przy Tobie będę przystojny
      urodą silną jak cios
      Przy Tobie będę subtelny
      jak woń łubinu wśród pól
      Przy Tobie będę tak dzielny
      jak ten, co zginął nam król
      Przy Tobie będę artystą
      od wzruszeń duszy do łez
      Przy Tobie będę z umysłu
      inteligentny jak bies
      Przy Tobie w jednej osobie
      Efebem będę ja bądź
      poetą, mędrcem...
      a z kobiet - dużą blondyną Ty bądź

      Więc kim byś była włóż na siebie coś i rusz
      jeżeliś w śnie - z pościeli wyjdź
      przeciągnij się i przyjdź!

      Muzyka Jerzy Wasowski, wykonanie nieodżałowany Wiesio Michnikowski,
      A fajnie byłoby to zaśpiewać w wersji kobiecej... wyobraź sobie, że to ja :)))))
      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Zgubo nasza :)))***... słodkich snów z całuskiem i do jutra, pa :)))***

      Usuń
  14. Dzień dobry wtorkowe :)*
    A to się narobiło... od rana sypie ogromny, gęsty śnieg, świata nie widać... No to może zacznę tak.

    Zimo! (pół żartem, pół serio...)

    Może idź już gdzie oczy poniosą
    do stu diabłów a nawet tysiąca
    pozwól w wierszach roztkliwić się kosom
    promieniami nieboskłon rozpląsać

    nie tkaj smutków z szarości poranków
    zabierz z sobą tobołki złych myśli
    zamknij drzwi wietrznych spelun i tancbud
    naszedł czas chmurną przestrzeń oczyścić

    dość mam twoich kaprysów ponurych
    dni okradasz z kolorów jak złodziej
    brudnych kałuż lodowych otulin
    i bałwanów też dość mam

    na co dzień.

    Ewa Pilipczuk
    :)*

    ... i może jeszcze przebudzanka w weselszych barwach:

    Ernesto Cortazar The Language of Love

    https://www.youtube.com/watch?v=Bkw--QAlr3g&fbclid=IwAR0eHMdWfqp7wqQtKRRIuOCdOa-wAGlRfDo0Liy1Y4ScvoS0mCCoWD4kAXY

    Dobrego dnia z nieuciążliwą aurą Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  15. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Nie będę mówił nic o pogodzie, bo nie jestem w stanie je w niczym
    przeszkodzić...nie się dzieje jak tylko chce...W tym temacie
    życzenia się nie spełniają...

    A teraz już słowo na dobranoc naszego Alexandra Czartoryskiego
    z 10 lutego 2014 r.

    * * *...Jakie serce, taki raj...* * *

    W kraju dzieciństwa się urodziłem.
    W dzieciństwa kraju, gdzie szczęście trwa
    i tam wzrastałem, kochałem, żyłem.
    Wydoroślałem w krainie zła,
    pojmując, że:

    jakie serce, taki raj
    jaki ogień, taki swąd
    jacy ludzie, taki kraj
    jaki naród, taki rząd
    tak zawsze jest

    jaka bieda, taki chleb
    takie żarcie, jaki żłób
    jaka stopa, taki trep
    jakie życie, taki trup
    tak zawsze jest

    W rodzinnym kraju życie przeżyłem
    W kraju rodzinnym, gdzie chleba brak
    W rodzinnym kraju życie prześniłem
    W kraju rodzinnym myślałem tak,
    pojmując, że:

    jakie państwo, taki stan
    jaki władca, taki lud
    taki wasal, jaki pan
    jaka wiara, taki cud
    tak zawsze jest

    jaki klimat, taka mgła
    takie echo, jaki głos
    ile głupstwa, tyle zła
    jaki człowiek, taki los
    tak zawsze jest

    Na wielkim świecie dziś dni przeżywam,
    wielkim jak Ziemia, wielkim jak ląd.
    I mniej jest ważne, gdzie dziś przebywam
    skoro na zawsze odejść mam stąd
    pojmując, że:

    jakie życie, taki styl
    jaka zima, taka biel
    tyle szczęścia, ile chwil
    taka droga, jaki cel
    tak zawsze jest

    jaka noc jest, taki dzień
    taki marsz jest, jaki krok
    jakie słońce, taki cień
    jakie światło, taki mrok

    jaka miłość, taki lęk
    jakie odrzwia, taki próg
    jakie modły, taki klęk
    taka wiara, jaki bóg...

    ❤️ܓ

    I kołysanka na dziś w wykonaniu Edyty Geppert prawie w temacie
    wiersza Alexandra do tekstu Jacka Cygana i muzyki Włodzimierza
    Korcza -

    ***...JAKA RÓŻA TAKI CIERŃ...***

    https://www.youtube.com/watch?v=U0vB1ljGyzU


    Była zła, gdy zatrzasnął drzwi
    W środku płacz, w oczach suche łzy
    Pomyślała, no tak
    Znów ten schemat się pcha
    Oto był ten ich słynny ląd
    Dwa na trzy, wynajęty kąt
    Może śmiesznie to brzmi
    Lecz w tej chwili nie miała już nic
    Trzy tuziny złych lat
    To, co bolało znikło już
    Mimo to ból

    Jaki ranek, taki dzień - nie dziwi nic
    Jaka woda, taki brzeg - nie dziwi nic
    Jaka pościel, takie sny - nie dziwi nic
    Nawet to co jest

    Jakie serce, taki lęk - nie dziwi nic
    Jaka słabość, taki grzech - nie dziwi nic
    Jaka kieszeń, taki gest - nie dziwi nic
    Nawet to co jest

    Jaka róża, taki cierń - nie dziwi nic
    Jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
    Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
    Jakie życie, taka śmierć

    Różo, różo, nasz jest świat
    Zostaniemy wciąż młode
    Noc wiruje wokół nas
    Spójrz, uśpiłam już trwogę
    Miłość durna, miłość zła
    Nie ma władzy nade mną
    Włosy me pochwyci wiatr
    Dziesięć pięter i ciemność

    Jakie życie, taka śmierć - nie dziwi nic
    Jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
    Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
    Nawet to co jest, co wyrywa z nas
    Cały zapas słów
    Cały spokój serc

    Jakie życie, taka śmierć - nie dziwi nic
    Jaka zdrada, taki gniew - nie dziwi nic
    Jaki kamień, taki cios - nie dziwi nic
    Nawet to co jest...

    ❤️ܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluśko moja.:)))*** Słodki buziaczek ❤️*...i dobrych snów do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  16. I jeszcze coś na bis Marka Dyjaka - "Przywykłem już". Tksźćźtu i autorów nie udało mi się znaleźć, ale posłuchać warto. :)

    https://www.youtube.com/watch?v=o2HtAty610Yśn

    No właśnie...i kto tu na kogo czeka? ...:))))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie miałam internetu wczoraj wieczór :(
      ... nie wiem, może to ta wichura, albo co... Zobacz, co wczoraj Ci przygotowałam na dobranoc i nie weszło...

      * * *...Kołysanka...* * *

      https://www.youtube.com/watch?v=DlfeWDSaGVU

      Już noc...
      cichutko słychać wiatr, muzyka gra...
      Już czas pożegnać jasny dzień...
      otulić się i spać...
      Marzenia do snu kłaść...
      zieloną baśń otulić płaszczem snu do rana...
      Zamknąć dzień...zanurzyć w senny cień...

      Już mgła...otuli ciszę znów, dziecinnych snów...
      a ja...dobranoc powiem Ci,
      niech Ci się śni, że Twa muzyka we śnie gra,
      ...obojgu nam...
      jak łza radości w Twoich oczach...
      więc już śpij, dobranoc mówię Ci...

      Bo jutro znów znikną tematy naszych snów,
      zrobisz śniadanie, przy rozmowie braknie słów...
      Ty pójdziesz gdzieś, więc trudno, pal Cię sześć..
      . Ja idę też coś zjeść...
      ...no to cześć...

      Lecz dziś...
      dziś noc liryczna, romantyczna...
      ...a Ty śpisz...
      cichutko bije serce...ja się wiercę...
      więc - czas zasnąć wcześnie, bezboleśnie...
      pozbyć się głupich myśli i spać do rana...
      Zacząć ten tak nierealny sen...

      A może by ziścić nareszcie nasze sny ?
      Rzucić palenie, zmazać cienie z naszych dni ?
      Dać spokój snom, zbudować własny dom
      i życ na pełny gaz...choć raz ?

      A tu...znów cztery ściany, dobrze znany pejzaż snu...
      kawałek sera, znów niedziela za dwa dni...
      pospimy dłużej...
      a tam w górze...księżyc lśni...
      nawet on chyba śpi już dawno...
      Idę spać.
      Dobranoc.

      ❤️*

      Już nie wstawię naszego dobranoc, dobranoc... bo zaraz będzie przebudzanka :)))***
      Ale nie zapomniałam i nie zaspałam.

      Usuń
    2. ... śpiewał Zbigniew Zamachowski.

      Usuń
  17. Dzień dobry, to już środa :)*
    Poranek mglisty i mżawkowy, ale już bez mrozu, za oknem odwilżowe 0 st., widać, że zima powoli daje za wygraną. I tak trzymać, albo jeszcze lepiej :)
    Wczoraj wieczór nie miałam internetu, ale na szczęście dziś już wszystko w porządku.
    A teraz do rzeczy, zapraszam na pierwszą kawę i deser w postaci delikatnej przebudzanki z Larą Fabian - Always.

    *** Zawsze ***

    http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk

    Pod tym samym niebem
    Wyczekując siebie
    Pod tym samym niebem
    Próbując przetrwać
    Poszukując serca
    Które nas zrozumie
    I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
    Że jesteśmy jedną duszą

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    jak słońce będziesz pełen blasku

    Pod tym samym niebem
    Wszyscy szukamy natchnienia
    Pod tym samym niebem
    Podsycamy w sercach ogień
    By nie umarła nasza wiara
    I modlimy się o jutro
    Ale to żyjąc tu i dzisiaj
    Możemy wszystko zmienić

    Zawsze
    Daruj siebie całego i do końca
    I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
    Którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    Najważniejszą częścią
    I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    Zawsze
    Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
    I wiedz, że to kim jesteś
    Jest darem, którym możesz się podzielić
    Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
    Jeśli tylko odważysz się nią oddychać

    Zawsze
    Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
    najważniejszą częścią
    I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Jak słońce będziesz pełen blasku
    Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
    Zagości w Tobie blask samego słońca

    * * * * *

    Pomyślnego dnia Wszystkim, bez pogodowych uciążliwości :)*

    OdpowiedzUsuń
  18. Lublin pożegnał dziś Romualda Lipkę...
    Do spotkania pod drugiej stronie, Romku (*)

    Z pogrzebu...

    https://www.youtube.com/watch?v=BQ9EdU_MCC0&feature=share&fbclid=IwAR3RGRvJEtwt0wZUaZ4MxgFBYfmBpFZpAbIhByjZ5BPQJWqHuPeVIoPjtZI

    https://www.youtube.com/watch?v=BE8BH4GudYY&feature=share&fbclid=IwAR2UpkHP4SztB5PtUh1mMOxX10Fm2nFrA4swcu0ltIVqG56bAWgbn5aocHo

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Martwe morze

      Dokąd płyniesz bracie
      Dokąd gnasz
      Po co tak zabijać się
      W jednym punkcie przecież
      W końcu trwasz
      Tylko czas do przodu mknie

      Tak przemijasz w miejscu
      Spalasz się
      Jak pustynny w słońcu głaz
      Wszelki ruch to tylko
      Pozór jest
      Tylko mknie do przodu czas

      To twój los
      Zatrzymany w biegu kadr
      Martwe morze stoi wokół nas
      I nadziei brak na wiatr

      Świat do koła kłębi się jak rój
      Ta gorączka wiecznie trwa
      Świat wiruje zjada ogon swój
      Tylko czas do przodu gna

      To twój los
      Zatrzymany w biegu kadr
      Martwe morze stoi wokół nas
      I nadziei brak na wiatr
      Martwe morze stoi wokół nas
      I nadziei brak na wiatr

      Martwe morze...

      Jeśli pośród naszych
      Gwiezdnych dróg
      Pośród nieskończonych tras
      Gdzieś istnieje jeden
      Wieczny Bóg
      To na imię ma on: Czas

      To twój los
      Zatrzymany w biegu kadr
      Martwe morze stoi wokół nas
      I nadziei brak na wiatr
      Martwe morze stoi wokół nas
      I nadziei brak na wiatr.

      Tekst: Andrzej Mogielnicki, kompozytor Romuald Lipko

      https://www.youtube.com/watch?v=drJNAFwRQHs

      Usuń
    2. Nic nie boli tak jak życie

      Co jest za tą siódmą górą, tam ?
      Obraz, który czasem śni się nam,
      mały chłopiec z piłką bawi się,
      nad podwórkiem krąży jego śmiech.

      Obraz przeskakuje niby slajd
      wiosna, drzewo, ławka, jakiś park.
      Chłopiec trochę podrósł, siedzi sam,
      stracił pierwszą miłość, żal go nam!

      Te obrazy bolą dziwnie tak,
      te obrazy z nim,
      niespodzianie w oczy pieką jak,
      jak gryzący dym
      i zgadywać nawet nie chcesz, nie
      kim on może być.
      Te obrazy prześladują Cię
      nie chcesz o nich śnić.

      Ref:
      Nic nie boli, tak jak życie,
      nic nie boli nas,
      to olśnienie i odkrycie,
      że przemija czas.
      To odkrycie i olśnienie,
      że nas będzie brak.
      Nic nie boli jak istnienie,
      nic nie boli tak!

      I ostatni obraz, który znasz,
      w lustrze przegranego chłopca twarz.

      Te obrazy dziwnie bolą tak,
      te obrazy z nim.
      Niespodzianie w oczy pieką jak,
      jak gryzący dym
      i zgadywać nawet nie chcesz, nie
      kim on może być.
      Te obrazy prześladują Cię,
      nie chcesz o nich śnić

      Ref:
      Nic nie boli, tak jak życie...

      Tekst: Andrzej Mogielnicki, muzyka Krzysztof Cugowski, Romuald Lipko

      https://www.youtube.com/watch?v=moKwlnGPK74..

      Usuń
    3. ... Zostaniesz z nami w piosenkach. Znaczących, nastrojowych, nie do zapomnienia. Uderzył deszcz, wybuchła noc...
      Spokojnej nocy i dobrych snów, Kochani :)*

      Usuń
    4. Dobry wieczór na dobranoc.

      Dziś powiem tylko dobranoc, by nie zakłócać ciszy i spokoju
      wszystkim którzy poszli paść baranki na niebieskich halach.

      Dobranoc ❤️ܓ

      Usuń
    5. Dobrej i spokojne, Jasieńku. Do jutra ❤️

      Usuń
  19. Czwartowe bry :)*
    O masz ci los... czas tak szybko goni, że zanim się obejrzałam, już tydzień się przepołowił...
    Noc jeszcze przekomarza się z dniem, na razie dość pochmurno i chłodno, za oknem -2 stopnie i nawet coś poprószyło w nocy. Ale do wiosny już tylko 37 dni, a dzień jest dłuższy od najkrótszego o 2 godziny i 14 minut :)
    Już podaję pierwszą kawę, a do niej przebudzankę w wykonaniu Magdy Umer.

    *** Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham ***

    https://www.youtube.com/watch?v=6yBmIwm08bw

    Jesteś taki wiecznie zajęty
    Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
    Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
    To mi zwróci, co już stracone...

    Ja mam tyle pustych wieczorów
    Wtorków, piątków , niedziel
    Więc chciałam cię kiedyś zobaczyć
    Chciałam ci kiedyś powiedzieć...

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham
    To się mylisz
    Ja, ci przecież to mogę w każdej chwili

    Wyszeptać, wyśpiewać, powiedzieć, jak wolisz
    Tak szybko, w dwóch słowach, lub całkiem powoli

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham
    Jesteś w błędzie
    Ja ci przecież to mogę zawsze i wszędzie...

    A ty jesteś taki uparty
    Ciągle patrzysz w przeciwną stronę
    Wiesz, że jedno twoje spojrzenie
    To mi zwróci, co już stracone...

    Ja mam dość pustych wieczorów
    Wtorków, piątków, niedziel
    Więc chciałam cię dzisiaj zobaczyć
    Chciałam ci w końcu powiedzieć

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham
    To nie wiesz...
    Ile tracisz przez takie myślenie...ile tracisz

    Wieczorów przy świecach i ranków przy kawie
    I zaklęć tysięcy i marzeń na jawie

    Jeśli myślisz, że ja cię nie kocham
    To pół biedy
    Ja ci przecież to powiem...

    Tylko kiedy?

    Słowa Andrzej Wojciechowski, muzyka Krzysztof Knittel

    Dobrego dnia z cieplejszym podmuchem wiatru i z nadzieją na słońce - Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Bry...Już dzień się kończy.:)*

    Jak na luty, dość przyzwoity. Ze słońcem i bez opadów z 5°C na
    termometrze.
    No o pogodzie coś napisałem, a teraz już rozterki Alexandra
    Czartoryskiego ze zbioru Sonetenosów w wierszu -

    * * *...Ponieważ cierpię...* * *

    Ponieważ cierpię, to nie baluję
    - a cierpieć przecież nie mogę przestać -
    Nie gra - za darmo - dla mnie orkiestra
    A ja nie umiem, zwykle fałszuję

    Nie mam okazji, by hulać w tańcach
    I brać rozrywki jak długa doba
    Kiedy hołubi mnie Panna Młoda
    ...Znajomi mówią - bliżej różańca

    Trzymać się musisz, a zapominasz
    Który to krzyżyk dźwigasz na plecach
    Czemu ma służyć Młoda Dziewczyna

    Lub Młoda Pani, bardziej Kobieca?
    W łóżku na ciebie czeka pierzyna
    A ty do Młodej chcesz się zalecać?

    - Nie rozumiecie, wy, głupcy starzy
    Za trudny dla was ten elementarz
    Że tylko Młodość pozwala marzyć

    Wena i Muza to są dziewczęta
    Jak dwie podpory Poety, bazy!
    Jeśli z nich któraś nie całkiem święta ...

    ...To nie ja przecież ten świat stwarzałem
    Korzystam tylko z tego, co na nim
    Przestrzegam również natury granic
    A że się nieco - no - postarzałem

    To one także mają być stare?
    Przy starszych Paniach szybko uwiędnę
    Dlatego wolę Młode i jędrne
    ...Mam w tym temacie odmienną wiarę ...

    ❤️ܓ

    Teraz może nam zaśpiewa jakaś młoda i jędrna, choćby połówka duetu BoJana znaczy Bogusia -

    ***...Cygańskie skrzypeczki...***

    https://www.youtube.com/watch?v=bGOHG6bDLiw

    Ta piosenka jeszcze dziś przedziwnie dźwięczy
    Taśmą smutku niby wicher struna jęczy
    a pamiętam, jak mnie w noc ukołysała
    i jak w sercu mym wznieciła ognia żar.
    I z widokiem tym czarownym pozostałam,
    że z miłości słodkiej ten poznałam kwiat.

    Cicho grajcie mi znów me cygańskie skrzypeczki,
    nieście piosnkę mą w dal, ukołyszcie mój żal,
    co dziś gra w sercu mym.
    Cicho grajcie mi znów me cygańskie skrzypeczki
    Niech czarowny wasz ton trafi gdzieś do mych stron
    i ukoi tęsknotę.

    ...i to by było na tyle. Wypada mi już powiedzie dobranoc bo ciemno się zrobiło.

    ❤️ܓ

    OdpowiedzUsuń
  21. A teraz już rzeczywiste dobranoc wszystkim i Tobie Droga moja
    w utworze Andrzeja Poniedzielskiego -

    * * *...Wesoła dumka o starości...* * *

    https://www.youtube.com/watch?time_continue=2&v=siDlEK1FAf8&feature=emb_logo


    Nie kocham tamtej
    Nie kocham Ciebie
    Bo kocham Ciebie tamtą.

    Postarzała nam się, już ta nasza wiosna
    Posiwiały trawy i pordzewiał bez
    Już nam się wyszumiał zielony wodospad
    w zielonej otchłani zniknął kwiatów deszcz.

    Postarzała nam się już ta nasza wiosna
    Świeczki kasztanowca jeszcze palą się
    Już nie bosonoga i nie tak zazdrosna
    Odchodzi wtulona w pożyczoną mgłę.

    Nie wiem, nie rozumiem, ani nawet pragnę
    Tęsknię, bo tak pięknie tęsknić aż po kres
    Może dla tej jednej głupoty daremnej
    Może tylko po to cała wiosna jest.

    Postarzała nam się już ta nasza wiosna
    Kwieciście stokrotna i stukrotny żal
    Może ją i nawet nie wstyd jeszcze spotkać
    Ale jakoś trudno ruszać z nią na bal.

    Postarzała nam się już ta nasza wiosna
    Świeczki dawnych rozstań, jeszcze płoną w nas
    Tylko nocą ciemną, słychać czasu wiosła
    Przynajmniej tak mówią, mówią - że to czas.

    Nie wiem, nie rozumiem, ani nawet pragnę
    Tęsknię, bo tak pięknie tęsknić aż po kres
    Może dla tej jednej głupoty daremnej
    Może tylko po to cała młodość jest.

    ❤️ܓ

    Upojnych snów ❤️***z buziakami do późnego poranka. :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak ja lubię tę dumkę... życie w pigułce ot! Dziękuję, Jasieńku, za naszego grodowego wieszcza i skrzypeczki też. Cudne :)*
      A ja dziś zalatana po uszy, korzystając ze znośnej i dość ciepłej pogody, po południu jeszcze poszłam na cmentarz, żeby zrobić porządki przed sobotą. Jeszcze składałam swoje teksty do trzeciego tomiku, bo wreszcie trzeba będzie wydać coś nowego.
      No ale teraz to już tylko jasieczek mi się mani :)))*
      To ja może przedwalentynkowo ze Słowem o fiołkach...

      *♥❤️♥*

      Przyjdziesz?

      Wiosna wplątała fiołki w trawę,
      niebo skowronkiem się zaniosło.
      Z nowych żurnali kwietny krawiec
      modne sukienki szyje łąkom.

      Zięby poranek rozdzwoniły,
      forsycja w pąkach niecierpliwa.
      Kolory wschodzą, więc mój miły
      zrzuć siebie szarość i przybywaj.

      Słoneczne strofy ci ułożę;
      spójrz, złotem śmieje się kaczeniec...
      A gdy wieczorne wzejdą zorze,
      miłość połączy nasze cienie.

      Ewa Pilipczuk

      *♥❤️♥*

      ... a ukoronowaniem przedwalentynek niech będzie kołysanka w duecie: Al Bano & Romina Power - Tu, soltanto tu.

      *** Ty, tylko Ty ***

      http://www.youtube.com/watch?v=1pIaxj-K5cM

      Ty, tylko Ty
      z piosenkami
      które śpiewasz mi Ty
      z Twoja poezją melancholijną
      Z wszystkimi wspomnieniami miłosnymi
      prawie całe godziny

      Ty tylko Ty
      ze wszystkimi emocjami
      które mi dajesz
      z tym spojrzeniem, które tylko ty masz
      z...seksem w powietrzu

      Spowodowałaś, że się zakochałem]
      spowodowałaś, że się zakochałem
      sprawiłaś, że śnię
      trochę bardziej
      z każda godzina bardziej
      ciałem
      i duszą
      bezgranicznie

      Spowodowała, że się zakochałam x3
      kochanie moje

      Latać z tobą
      tylko z tobą
      przytulać cię słodko
      sami, poza innymi ludźmi

      Ty tylko Ty
      z wszystkimi niespodziankami, które mi robisz
      odrobina nieśmiałości, którą masz
      ten styl
      ubierania trochę dziwny
      z dłońmi na powierzchni

      Ty tylko Ty
      z makijażem lub bez niczego
      zawsze tu
      z łatwością twojego dlaczego(?)
      z obliczem starej prawdy
      i z najlepszym uśmiechem.

      *♥❤️♥*

      ..."Ty, tylko Ty".... aha! :)))***

      Uroczych snów i całuskiem słodkim do jutra, pa :)))***

      Usuń
  22. Witam w walentynkowy poranek :)*
    Bardzo zamglony, pochmurny świt, za oknem -2 stopnie. Może jakieś gorące strofy go rozgrzeją?
    Kawa z ciepłymi myślami dla wszystkich i delikatne zaproszenie...

    Wiosenny spacer

    Popatrz, dziś błękit jest o świcie,
    wiatr gra na lutni wczesnej wiosny;
    poezja budzi się do życia,
    słońce wypuszcza ciepła kosmyk.

    Już dnia przybywa coraz więcej,
    wróble na płocie stroszą pióra,
    gałązki brzóz w zielonej mgiełce,
    poranki w ptasich sygnaturach.

    Brudnawa suknia zimy znika,
    marzenia się jak wierzby kocą;
    podaj mi rękę i nie pytaj
    dokąd idziemy, ani po co.

    Kiedy brzask wstaje w jasnych szatach
    uczucia zmylą czasu pościg.
    Wędrujmy tak do końca świata...
    Słyszysz? Klon szepcze o miłości.

    Ewa Pilipczuk

    ... i jeszcze muzyczne pozdrowienie...

    "Niech mówią, ze to nie jest miłość"

    https://www.youtube.com/watch?v=tmrWDzdR46Q

    Wszystkiego miłego i ciepłego na dziś i żeby miłość grała najczulszą struną :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i jeszcze dodam Klasyka...

      Już kocham cię tyle lat

      Już kocham cię tyle lat,
      na przemian w mroku i w śpiewie,
      może to już jest osiem lat,
      a może dziewięć - nie wiem;
      splątało się, zmierzchło -
      gdzie ty, a gdzie ja,
      już nie wiem - i myślę w pół drogi,
      że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
      a ja to twe rzęsy i loki.

      Konstanty Ildefons Gałczyński

      *♥❤️♥*

      Usuń
    2. ... i na koniec walentynkowego święta kołysanka cudnej urody :)*

      Pyłem księżycowym - Daniel Olbrychski, Magda Umer

      https://www.youtube.com/watch?v=qfWU4xymGTk

      Pyłem księżycowym być na twoich stopach,
      wiatrem przy twej wstążce, mlekiem w twoim kubku,
      papierosem w ustach, ścieżką pośród chabrów,
      ławką, gdzie spoczywasz, książką, którą czytasz.

      Przeszyć cię jak nitką, otoczyć jak przestwór,
      być porami roku dla twych drogich oczu
      i ogniem w kominku, i dachem, co chroni
      przed deszczem.

      Kompozytor Stanisław Syrewicz

      Powabnych snów, moi Mili i do poranka, pa :)*

      Usuń
  23. Sobotnie bry :)*
    Zamglona zimowa przestrzeń w zaokiennym półmroku, tylko gawrony intonują świt. Czas wychodzić na ścieżkę codzienną...
    Ale najpierw spokojna, sobotnia kawa, a do niej przebudzanka w wykonaniu Czesława Niemena.

    Nim przyjdzie wiosna

    Nim przyjdzie wiosna,
    nim miną mrozy,
    w ciszy kolebce-
    nade mną sosna
    nade mną brzoza
    witkami szepce.

    Szepce i śpiewa
    niby skrzypcowa
    melodia cicha
    melodia nowa
    której nie słychać,
    która dojrzewa.

    Tak się zapadam
    jak w śniegu puchy
    w jesienne liście
    i tylko duchem
    słucham i badam
    czy noc nadchodzi
    czy świt się rodzi,
    czy rzeczywiście??

    I tylko przez sen
    wyciągam ręce
    - to mnie nie budzi,
    nie chcę nic więcej –
    bo wiem, że jestem
    w nieskończoności,
    w morzu miłości
    do ludzi.

    Jarosław Iwaszkiewicz

    https://www.youtube.com/watch?v=i-6y-Yl9Fr0

    Dobrego weekendowego wypoczynku Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  24. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Sobota i niedziela w połowie lutego przy tak ciepłej
    i słonecznej pogodzie, to chyba nienormalne. Czyżby Aniołowie
    zastrajkowali i zalani leżą styropianie w fabrykach śniegu i lodu, lub uprawiają miłość na Walentego? Pożyjemy...zobaczymy.

    A teraz już słowo na dobranoc Alexandra Czartoryskiego ze zbioru
    "Sonetenos" o marzeniach -

    * * *...Chcę przeżyć...* * *

    Chcę przeżyć z tobą to samo słowo
    I w ten sam sposób przez dobę całą
    Wiedzieć, że razem żyć - to za mało
    Nawet gdy żądzą, sercem i głową

    Topię się w każdej z chwil ukochanych
    Wciąż się za tobą wokół rozglądam
    Kocham, że jesteś, więcej pożądam
    Choć wiem, że bliżej cię nie dostanę

    Nie wiem, jak mógłbym kochać inaczej
    Wiem, że tęsknota moja w nadmiarze
    Aby nie nękać uważam, baczę

    By w karuzeli obrotów zdarzeń
    Radość i śmiech był - zero zniesmaczeń
    A czy się uda? To Czas pokaże...

    Wszak czasza Czasu i jego sfera
    Naszym więzieniem, również przestrzenią
    Tak samo traktem...i et cetera

    Chwile, co płyną, młodość zamienią
    W to, co przyniosą, więc w 'tu i teraz'
    Nie da się mylić wiosny z jesienią

    Ni lata z zimą, ni dwojga z sobą
    Wszystko oddzielnie w Czasie się zmienia
    - na nic tu inne są ustalenia -
    Gdy płyną chwile doba za dobą

    Czy dziwne tobie, że pragnę blisko
    Być koło ciebie z tobą koło mnie?
    Może to nie jest nazbyt przytomnie
    Jednak ci powiem - dla mnie to wszystko

    *♥❤️♥*

    Nie wiem czy mogę, ale kołysankę na dziś zaśpiewa Marek Dyjak
    w pięknej balladzie o miłości- (teksu i autorów nie znalazłem)

    * * *...Bez...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=LwHF47nxl6Q

    *♥❤️♥*

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Droga moja.:)))*** Czułe buziaki przed snem i słodkie ♥* pa do jutra.
    na dobra


    OdpowiedzUsuń
  25. I jeszcze bis Stanisławy Celińskiej "W imię miłości"

    https://www.youtube.com/watch?v=ATijKr0MYHM

    W Imię Miłości
    Stanisława Celińska
    Tak będzie lepiej, kochanie
    Choć serce z bólu drży
    Jest nam pisanie rozstanie
    I na policzkach łzy
    Inni ludzie tez chcą tego
    Raduje ich ten stan
    I nie widza w tym nic złego
    Na rękę im tren plan
    Są zazdrośni
    Tak, wiem o tym
    Bo nie czują tak jak my
    Więc odchodzę
    Nie mam wyjścia
    I zamykam cicho drzwi
    W imię miłości jestem
    W imię miłości wybaczam
    W imię miłości odchodzę
    W imię miłości wracam
    Bo we mnie jest nadzieja
    Choć lekko siwa głowa
    Nadzieja niepokorna
    Co ciągle wstaje nowa
    Nie łatwo jest zabić miłość
    I jak to zrobić nie wiem
    Idę przez życia zawiłość
    Tak trzeba iść przed siebie
    Nic nie zmienię biegu zdarzeń
    Los tylko prawdę zna
    Żyć nie mogę w świecie marzeń
    Za długo trwa…

    *♥❤️♥*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Możesz, możesz, zawsze i wciąż możesz, Jasieńku :)*** Ku uciesze mojej i pewnie innych odwiedzających Impresje.
      A ja mam katar gigant, wczoraj tak mnie bolała głowa, że zległam jak nieżywa jeszcze przed 22.
      Dzięki za cudną dobranockę :)*

      Usuń
  26. Dzień dobry w poniedziałek :)*
    W pogodzie już prawdziwe przedwiośnie, a u mnie chyba najprawdziwsze na świecie przeziębienie. Katar gigant nie daje żyć, a głowa pęka.
    A tymczasem chciał-nie chciał trzeba rozpocząć nowy dzień. Kawa do pionu i przebudzanka w wykonaniu Ireny Santor.

    *** Ja jestem twoja ***

    https://www.youtube.com/watch?v=NNiX1CDXDZA

    Ja jestem twoja i tylko twoja,
    Jak w słoneczny dzień, w pogodny dzień twój cień.
    Spójrz, gaśnie lato nad ciszą zatok,
    Spójrz, błękitny ptak już daje znak, odlotu znak.
    Dźwięk strun, niech słyszę koncert ten dziś,
    Twój widzę cień, cień wiotki, lekki jak liść.
    Weź skrzypce swe, zagraj mi, zanucę śpiew,
    Biały żagiel gdzieś znikł w skrzydłach mew.
    Na pustej plaży o szczęściu marzę.
    Gdzie jest miłość, kto z nas wie?
    Powiedz, gdzie?

    Twe skrzypce jak czółno rzeźbione nokturnem strunami drżą.
    Nawet nie trzeba słów, gdy usłyszę je znów.

    Ja jestem twoja, na zawsze twoja,
    Jak w słoneczny dzień, w pogodny dzień twój cień.
    Spójrz, gaśnie słońce,
    Już milknie koncert.
    Nad zielenią strun jesieni szum, odlotu szum.
    Ty wróć, tak pragnę, pragnę cię dziś,
    Całuję cień, cień wiotki jak liść,
    Na brzegu tym czekam cię w czerwieni drzew,
    Skrzypce twe słyszę znów w krzyku mew.
    Noc, pustym brzegiem znów sama biegnę,
    Wiatr zaciera wśród deszczu nut ślady stóp.

    Autor słów Tadeusz Kubiak, muzyka Władysław Szpilman

    Wszystkiego, co ciepłe, miłe i słoneczne na dziś, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Zimy mi żal i kopnego śniegu, choć dobre i te lutowe deszcze.
    W moim ogródeczku zakwitają już krokusy. Świat głupieje...'cy co'?...- A ja kocham deszcze w lutym.

    A teraz zacznę jednak od słowa na dobranoc naszego nadwornego poety Alexandra Czartoryskiego ze zbioru "Sonetenosów" wierszem

    * * *...Chcę przeżyć

    Chcę przeżyć z tobą to samo słowo
    I w ten sam sposób przez dobę całą
    Wiedzieć, że razem żyć - to za mało
    Nawet gdy żądzą, sercem i głową

    Topię się w każdej z chwil ukochanych
    Wciąż się za tobą wokół rozglądam
    Kocham, że jesteś, więcej pożądam
    Choć wiem, że bliżej cię nie dostanę

    Nie wiem, jak mógłbym kochać inaczej
    Wiem, że tęsknota moja w nadmiarze
    Aby nie nękać uważam, baczę

    By w karuzeli obrotów zdarzeń
    Radość i śmiech był - zero zniesmaczeń
    A czy się uda? To Czas pokaże ...

    Wszak czasza Czasu i jego sfera
    Naszym więzieniem, również przestrzenią
    Tak samo traktem ...i et cetera

    Chwile, co płyną, młodość zamienią
    W to, co przyniosą, więc w 'tu i teraz'
    Nie da się mylić wiosny z jesienią

    Ni lata z zimą, ni dwojga z sobą
    Wszystko oddzielnie w Czasie się zmienia
    - na nic tu inne są ustalenia -
    Gdy płyną chwile doba za dobą

    Czy dziwne tobie, że pragnę blisko
    Być koło ciebie z tobą koło mnie?
    Może to nie jest nazbyt przytomnie
    Jednak ci powiem - dla mnie to wszystko.

    *♥❤️♥*

    ...a kołysanka będzie o deszczu i nie tylko Felicjana Andrzejczaka z tekstem Andrzeja Kuryło i muzyką Mieczysława Jureckiego

    ***...Kto kocha Cię (Kiedy pada deszcz)...***

    https://www.youtube.com/watch?v=FtuSztuc8g0

    Kiedy pada deszcz, to płacze cały świat
    Krople lśnią na szkle i kłania się pan Staff
    Wierzę, że nadzieję z gór przywieje wiatr
    Kiedy pada deszcz, to płacze cały świat

    Kiedy pada deszcz, ty nie płacz razem z nim
    Z monotonnych brzmień swój własny ułóż hymn
    Zawsze cię ochronię, więc spokojnie śpij
    Kiedy pada deszcz, ty nie płacz razem z nim

    Kto kocha cię tak jak ja
    Z kim nie ma się czego bać?
    Powiedz, kto pociech sto dzień i noc z tobą ma
    I kto kocha cię tak bez pamięci jak ja
    Tak jak ja...

    Kiedy pada deszcz, ty nie płacz razem z nim
    Niebo stłukło się i spada srebrny pył
    Płyną łez kaskady, księżyc blady znikł
    Kiedy pada deszcz, ty nie płacz razem z nim

    Kto kocha cię tak jak ja
    Z kim nie ma się czego bać?
    Powiedz, kto pociech sto dzień i noc z tobą ma
    I kto kocha cię tak bez pamięci jak ja
    Tak jak ja...

    *♥❤️♥*

    Dobranoc, dobranoc sympatykom Impresji i Tobie Najmilsza moja.:)))*** i czułe ♥* pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  28. A na bis zaśpiewa Marek Dyjak piosenkę "Warszawo" (tekstu i autorów nie znalazłem w YT)

    https://www.youtube.com/watch?v=QIkrXUGGHRA

    Polubiłem Marka Dyjaka za niebanalność. :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, jak pięknie coś z rana poczytać i posłuchać :)))* Nie miałam nadziei, że ktokolwiek się pojawi i poszłam spać, nieco umęczona upierdliwym przeziębieniem. Ale Ty lubisz sprawiać miłe niespodzianki, Jasieńku. Dzięki serdeczne :)))***

      Usuń
  29. Tłustoczwartkowe bry :)*
    Dziś już nieco chłodniejsze powietrze, na tę chwilę 2 st. na plusie, ale cóż wymagać, to jeszcze luty. Zimy mi nie żal ani odrobinkę :))))
    Zapraszam na poranną kawę z przebudzanką w wykonaniu Sławka Wierzcholskiego z muzyką Andrzeja Zygerewicza.

    Zielona Pani...

    https://www.youtube.com/watch?v=e9yxJwAmo5Q

    Dla niej spróbujemy jeszcze raz
    znowu oszukamy głupie serca
    dla niej nie powiemy jeszcze pas!
    spróbujemy znów i... nigdy więcej

    Dla niej uwierzymy w kilka kłamstw
    znowu w nas zagrają głupie chęci
    dla niej spróbujemy jeszcze raz
    pobiec krętą drogą po krawędzi

    Zielona pani wciąż mami, cygani
    w rękawach zawsze ma marzeń jak lodu
    idziemy za nią ze szczęścia pijani
    naiwne serca wciąż rwą się do przodu

    Zielona pani wciąż mami, tumani
    choć czasem zakpi, zawiedzie do matni
    znów spróbujemy uwierzyć tej pani
    kolejny raz, tak jak zwykle, ostatni

    Dla niej spróbujemy znowu żyć
    dla niej spróbujemy znowu walczyć
    choćby nawet do ostatniej krwi
    w jej ramionach wciąż będziemy tańczyć

    Zanim nas ogarnie ciemna noc
    noc bezgwiezdna bez dna i bez końca
    dla niej spróbujemy jeszcze raz
    choć na parę chwil dosięgnąć słońca

    ✿•*¨`*•

    Dobrego dziś, buziaki dla Was z życzeniami słodkiego dnia :)))*

    OdpowiedzUsuń
  30. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Kurde zapomniałem, że był tłusty czwartek i ominęły pączki. Żałuję, ale chyba poszło mi to zapomnienie na zdrowie.

    A teraz już słowo na dobranoc o poetach Alexandra Czartoryskiego
    w wierszu z 6 października 2013 r.-

    Motto - "Ktoś powie, że czytać każdy umie; zaprawdę mało kto czytać potrafi" -
    C K Norwid

    * * *...Poeta powinien...* * *

    Poeta powinien być pustelnikiem,
    gdyż Pani, co czyta dosłownie rozumie
    - jak o mnie nie piszesz to piszesz o nikim?
    O świat jego uczuć zapytać nie umie.

    Poeta powinien być pustelnikiem,
    nie mieć nikogo i nie mieć znajomych,
    bo jego pisania jedynym wynikiem
    - nie dla mnie to piszesz, to piszesz to komu?

    Poeta powinien być pustelnikiem
    i póki żyje zapełniać szuflady,
    bo jeśli wystąpi gdzieś z jakimś wierszykiem:
    - Nie...dla mnie nie piszesz, więc piszesz dla zdrady,

    bo pewnie to-tamto dla innej pisałeś...
    A mi wtedy prawda się taka wyłania:
    - jeżeli uczuciom jest serce zbyt małe,
    to świetnie się krzewi w nim megalomania.

    Bo gdzie wtedy jestem "ja" - ten, który pisze?
    No ...mnie tutaj nie ma, bo ważny "ktoś inny".
    Dlatego nie wchodzę w te związki i nisze,
    gdzie ktoś się wypina, a ja mam być winny.

    Więc powiem wam szczerze, bo mnie to rozbraja
    - laurka, piedestał i ten eremita ...
    Ja cenię tych wszystkich, co ze mną zostają
    - każdego, kto słowa chce moje przeczytać.

    Gdy Pani mi mówi - tyś moją miłością
    - miast - ja jestem twoja i twoim me serce...
    Przepraszam, nie mogę być czyjąś własnością,
    uwiądłbym był za dnia, jak kwiat butonierce.

    Jak prostą natura, tak problem niesporny.
    Poeta - duch wolny - nie żyje w oplotach.
    Dla Pani więc dobry Poeta Nadworny
    o którym wieść głosi - Nadworny Idiota.

    Idiota ma korzyść i Pani ma korzyść,
    tak samo we dwoje, jak w gronie znajomych,
    więc mam za co Bogu podziękę tę złożyć:
    - dziękuję, że chronisz od takiej oskomy

    taniego zaszczytu w pochlebstwie wśród stadła.
    Dziękuję raz drugi, dziękuję po stokroć.
    Czy szansa na szczęście mi przez to przepadła?
    Nie sądzę, choć Pani mi powie - samotność

    to czara goryczy na stole nieszczęścia.
    Gdy wolność - dla Pani - nadmiarem jest stresu,
    niech taka mi będzie ostatnia i pierwsza,
    co ze mną - w miłości - dożyje dni kresu

    bez żadnych warunków, złych uwag i żądań
    - nie mógłbyś się zmienić? Bo, wiesz, jest mi przykro...
    Więc odejdź, gdy nie wiesz, że ja chcę oglądać
    twój uśmiech, czuć ciepło i bliskość niezwykłą

    tak we dnie jak w noce, tak jutro jak wczoraj,
    tak w wieczór, jak rankiem - o zmroku, o świcie ...
    Dla mojej miłości najlepszą jest pora
    ta, którą - dla dwojga - wyznacza serc bicie,

    wiec jeśli w uczuciach odmienną grasz gamę
    nie dla mnie twój koncert i układ partytur.
    Ja zawsze przy mojej melodii zostanę.
    Znam tylko tę miłość, co sięga zenitu.

    *

    Dziś takiej nikt nie ma. Ja wiem - przedobrzyłem
    nie mogąc zapomnieć wspaniałej kobiety.
    Romeo i Julia i...baśnie już były.
    Dziś miłość - tak zwykła - to mrzonka Poety.

    ❤️♥*¨`*•

    A kołysankę na dziś zaśpiewa nam Tomek Kamiński - wokalista, skrzypek, autor tekstów, przedstawiciel stylu muzycznego określanego jako piosenka autorska.

    * * *...Bądź blisko mnie...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=LqybKftzSh0

    Kiedy noc ciemna i zła wypełni moje serce, jak mgła,
    nie lękam się, bo Ty tak blisko jesteś mnie.
    Tak blisko mnie, Twój słodki szept przypomni z moich snów
    ten najlepszy sen,
    kiedy tak blisko jesteś mnie, a ja nie lękam się.

    Nie opuszczaj mnie…, o, nie… Nie odstępuj mnie, nie nie nie nie.
    Tylko bądź, blisko bądź, na zawsze przy mnie bądź.

    I choćbym upadł, a cały świat w posadach zachwiał się
    i w otchłań wpadł,
    nie lękam się, bo Twoja miłość nie odstępuje mnie.
    Zamieniasz noc w cudowny świt i rosą wymalujesz mi
    jedyną drogę, którą mogę do Ciebie zawsze iść.

    Nie opuszczaj mnie…, o, nie… Nie odstępuj mnie, nie nie nie nie.
    Tylko bądź, blisko bądź, na zawsze przy mnie bądź.

    ❤️♥*¨`*•

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje.:)))***
    ..."blisko bądź, na zawsze przy mnie bądź".Słodkie pa ♥* do jutra. :)))***

    OdpowiedzUsuń
  31. I jeszcze bis Tomka Kamińskiego "Małe miłości" -

    https://www.youtube.com/watch?v=B-Csk4e5a90

    O wielką miłość Ciebie nie proszę
    Lecz taką zwykłą prostą i małą,
    Która nad nami nisko się unosi
    Bez cudnych wierszy wyrecytowanych

    O taką małą, maleńką najmniejszą
    Bez długich rozmów, nieprzespanych nocy
    Bez pięknych domów, lśniących samochodów
    Bez długonogich ptaków malowanych

    Taką, co drogi kręte wyprostuje
    Szary pył dnia obmyje z mego ciała
    Taką, co zwykła najzwyklejsza
    Co stoi obok tylko czeka na wezwanie

    O małą miłość co żyje najdłużej
    O taką małą, maleńką najmniejszą
    Tylko mi pokaż w odpowiednim czasie
    Kiedy i w którym urodzi się miejscu.

    ❤️♥*¨`*•

    Pa.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiersz Czartoryskiego miodzio, tylko nie wiem, czy każdy go właściwie rozumie :))))* Bo poeta, to taki prawdziwy wolny ptak, nie na czyjeś usługi i posyłki. Chyba że własnego serca i myśli.
      Dziękuję za piękną wiązankę poezji i muzyki na dobranoc, Jasieńku :)***
      Postaram się wrzucić nowy post do końca dnia :)*
      Ale najpierw będzie przebudzanka...

      Usuń
  32. Witam już w końcówce lutego :)*
    A pogoda oczywiście już do przodu o jakieś dwa tygodnie...
    W tym roku losy wojny przyrody z kalendarzem są raczej przesądzone – zima się skończyła, zanim się zaczęła i wszystko wskazuje na to, że pojęcie przedwiośnia będzie już znane tylko z literatury. Jest ciepło, jak na luty, dni są coraz dłuższe. Szybciej od człowieka zareagowała przyroda.
    No dobra, ja tu gadu-gadu, a kawa czeka... :)
    I chyba jednak tak wiosna, przynajmniej tak głoszą Elżbieta Adamiak i Andrzej Poniedzielski. A więc - do porannej kawy na dziś :)

    *** No i co, chyba wiosna ***

    https://www.youtube.com/watch?v=VlcGro_XfXk

    No i co? Chyba wiosna
    Niby rzecz całkiem prosta
    A wątpliwość gdzieś w sercu się czai
    Bo tu niby symptomy
    Ale znów z drugiej strony
    Bo to raz już zapowiadali

    Dziadzio kupił już tytoń
    Fajkę ma już nabitą
    Czeka, aż wyschnie ławka przed domem
    Na tę ławkę i chwilę
    Czekał przez całą zimę
    Całą zimę zbierał "Przekroje"

    Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
    Wiosna - znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
    Wiosna - pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
    Wiosna - znowu poeci o Wenecji i o bzach, i o bzach

    Już się chyba na wyż ma
    Sąsiad chciałby mieć wyżła
    Smutnooką, rasową morduchę
    Która pozna, zaszczeka
    Złe wyczuje z daleka
    Sąsiad wie, bo na piątym mają Muchę

    Wiosna - pierwsze litery z wiolonczeli i ze snów
    Wiosna - znów zielenieje, znów się kurzy z kocich łbów
    Wiosna - pierwsze litery w wiolonczeli i we snach
    Wiosna - znowu poeci o Wenecji i o bzach, i o bzach

    No i co, taka wiosna
    Niby rzecz całkiem prosta
    Ot, przyroda się budzi z uśpienia
    A tu wyżeł i koty
    Wyż, Wenecja, kłopoty
    Ileż przy tym roboty
    Ileż przy tym zdrowego myślenia

    Słowa Andrzej Poniedzielski, muzyka Elżbieta Adamiak

    Przyjemnego poranka i całego dnia Wszystkim, a ja dziś obiecuję wstawić nowy wpis :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I z mojej obietnicy nic dziś nie będzie, bo blogger się zbiesił i strasznie wolno ładuje zdjęcia i tekst.
      Może jutro będzie lepiej, a dziś idę lulu, bo bardzo mnie zmęczył intensywny poniedziałek.
      Zatem z poezją dobranocną do juta, pa :)*

      A JEŚLI ...

      A jeśli poczujesz się sennie,
      W codziennej nicości oprawie,
      Deszczowej, bezbarwnej niezmiennie
      I zechcesz sen wyśnić na jawie

      Półśpiącą cię wezmę na ręce,
      Wypełnię twoje myśli,
      Do głębi zapadnę w serce,
      Tylko mnie wyśnij...

      A jeśli zobaczę nareszcie
      Ten ognik w twych oczach, tę iskrę,
      Zachętę w uśmiechu, czy w geście,
      Gdy nagle się szczęściem zachłysnę

      Scałuję ci z oczu tęsknotę,
      Zdejmę ci chmurę czoła,
      Rozbudzę w sercu ochotę
      Tylko zawołaj ...

      A jeśli usłyszę wołanie,
      Twój szept, choćby nawet najcichszy,
      Uniosę cię w czarów otchłanie,
      Gdzie nikt naszych słów nie usłyszy

      Zawładnę zmysłami twoimi,
      Rozgorączkuję uda
      I tak będziemy współczynić
      Cuda i cuda .....

      A jeśli już będziesz u szczytu
      Bogactwa, co w sercu gdzieś spało
      Ukryte w ciemnościach niebytu
      I wyznasz, że jeszcze ci mało

      Ciemności rozproszę i jeszcze
      Drżącą, wyukochaną
      Do skończoności wypieszczę
      I pójdę rano .....

      A jeśli zechcemy by więcej
      Nie brakło nam tego, co we śnie,
      Do gwiazd jak na skrzydłach odlecę
      I zrobię to, czego dziś nie śmiem

      Przyniosę ci słowo po słowie
      Cały bagaż czułości,
      Historię uczuć opowiem
      Słownik miłości ...

      Cezary Bocian

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Słonko moje :)))***... cieplutkich, snów, czułe pa :)))***

      Usuń
  33. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Czekałem, czekałem i się nie doczekałem. Wobec tego muszę tutaj
    jeszcze dziś zagościć.:)...Ale nic to, bo czas odpowiedni dla
    słowa na dobranoc Alexandra Czartoryskiego i jego wiersza,
    w którym rozważa o dylematach chłopów.-

    * * *...To nie rozpusta...* * *

    Być sybarytą-malkontentem
    to styl małżeństwom wiele wart
    a mi samotna wolność świętem
    ...tasuję czas jak talię kart

    Wolę mieć młode - dochodzące
    - tak często kiedy tylko chcę
    tajlandki zgrabne a gorące
    ich niespodzianki - gdy są dwie

    Gdy kroplą Pani z mojej nacji
    do burzy by porównać szło
    ciąg ich igraszek - zero spacji
    ...bo dla mężczyzny to jest to

    Zero pretensji, utyskiwań,
    że godność, miłość, życia trud...
    Co tu właściwie porównywać?
    Zero czekania wciąż na cud

    To nie rozpusta - samo zdrowie
    Miast brać problemów wieczną sprzeczność
    bez rozwiązania - biorę sobie
    kondycję, krzepę, długowieczność

    i jak najbardziej to jest to
    o co nam - chłopom - zawsze szło

    ♥*¨`*♥

    A kołysankę na dziś wykona Krystyna Zachwatowicz do tekstu autora nieznanego /prawdopodobnie Ryszard Wolański/ i muzyki Zygmunta Koniecznego. Wykonanie z Piwnicy pod Baranami z 1966 r. Można jej użyć jako odpowiedź Alexowi na jego wiersz o chłopach. :))) -

    ***...To taka głupia to ja już nie jestem...***

    https://www.youtube.com/watch?v=JSvkBA0WzsA&list=RDJSvkBA0WzsA&start_radio=1&t=11


    Jak on mi mówi, że go świat w ogóle drażni
    że w środowisku on się czuje źle
    że ze mną jedną chciałby być w przyjaźni
    to chętnie mogę, bardzo proszę, czemu nie?

    Jak on mi mówi, że jest strasznie sam
    że do nikogo nie ma wprost otworzyć ust
    to ja bym chętnie z nim chodziła tu i tam
    a dlaczego przy tem mnie dotyka w biust?

    To taka głupia to ja już nie jestem
    Może głupia, ale taka to już nie
    i zaraz się domyślam, czego on chce.

    A jak poszłam z nim do kina
    to dlatego, że grała Sylvia Sydney... ah, jak ona gra!
    a potem on powiedział, żeby pójść do niego
    że on obrazki różne ręczne w domu ma

    Obrazków nie miał, tylko tapczan, tam gdzie śpi
    i czyja nózia? - tak się pytał, że niby nie wie czyja...
    i różne inne części także ściskał mi
    nerwowy strasznie był i w końcu krzyknął: Gieniu!
    - bo ja Eugienia jestem
    powiada, tak nie może być.
    Ja nie chcę cię mieć pierwszy na sumieniu
    chcesz nietkniętą być? powiada: idź!

    To taka głupia to ja już nie jestem
    Może głupia, ale taka to już nie
    i skoro raz już tu jestem
    i skoro nie jest mi źle z tem
    to przepraszam, to już trudno, to niech tknie.

    ♥*¨`*♥

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój.:)))*** Czułe
    pa ♥* do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A widzisz, specjalnie dla Ciebie zostawiłam jeszcze okienko pod tym postem :)))* I doczekałam się na nową odsłonę poezji Czartoryskiego i piękne nutki. Opłaciło się :)***
      Dziś dam radę, bo mniej będę zalatana i wcześniej rozpoczną wstawianie nowego postu. Może i blogger będzie łaskawszy.
      Pięknego dnia, dam znać, jak już będzie gotowe :)))***

      Usuń
    2. ... i żeby nie było czekania "na sucho", to jeszcze przebudzanka -
      Good morning! I wish you a good day!...(music Giovanni Marradi)...

      https://www.youtube.com/watch?v=DXTYRw0tmE0

      Proszę o cierpliwość :)*

      Usuń
  34. No i wyrobiłam się :)))))
    Zapraszam pod nowy post.

    OdpowiedzUsuń