Powered By Blogger

wtorek, 17 grudnia 2019

Grudzień... czas świątecznej magii

Trochę lubelskiej świątecznej magii :) Śniegu wprawdzie brak, ale miasto już udekorowane na Boże Narodzenie.
A teraz będę się chwalić :) Brałam udział w Konkursie Fotograficznym "Lublin-Travel". Ze 104 nadesłanych przez uczestników konkursu  zdjęć, jury wybrało cztery, które zostały uhonorowane nagrodami. Moje zdjęcie zdobyło czwarte miejsce i wyróżnienie. Dostałam piękny dyplom i cenną nagrodę. Wernisaż pokonkursowy odbył się 5 grudnia 2019 r. Fotografie konkursowe można oglądać do 31 stycznia 2020 r.  w  Lubelskim Ośrodku Informacji Turystycznej i Kulturalnej, ul. Jezuicka 1/3.
To zdjęcie konkursowe. Zdobyło czwarte miejsce i wyróżnienie.
I najnowszy, grudniowy wiersz...

Mała dziewczynka

Dobiegała siedemdziesiątki
ciało drobne, jeszcze zwinne nie poddawało się szybko czasowi
codziennie sprawdzała, czy blizna po niedawnej operacji
na policzku blednie i zaciera się - była bezlitosna, szpeciła
w spadku po matce zaczynała utykać z haluksem na prawej stopie

oczy żywe, ciemne, włosy z blaknącym brązem zeszłorocznych kasztanów
odsłaniały u nasady białą mereżkę jakby przyprószoną poranną szadzią
od lustra zdobywała coraz więcej wiedzy o starości
od zmiętej pościeli – o postępującej insomnii nad ranem

stawała się niewidoczna mniej pisała o makach piła więcej kawy
dłużej patrzyła w okno na coraz szybciej uciekający przed nią świat
okruchy młodości zamiatała do wierszy o słonecznych puentach
w snach ciągle widziała małą dziewczynkę zrywającą w zbożu kwiatki 

ze ścieżki off słyszała głos taty – dziecinko, pora wracać do domu
podawała mu posłusznie rękę drobną i kruchą jak teraz
tylko gładką, bez brunatnych gmerków przemijania

poczekaj tatku - jeszcze dzień nie doszedł do zmierzchu

Ewa Pilipczuk, 3.12. 2019 r.

Mili moi! Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenia życzę Wam zdrowia, wszelkiego dobra i piękna. I żeby w każdym z Was na zawsze pozostała cząstka dziecka... małej dziewczynki lub małego chłopca.
A poza tym Do Siego Roku!

110 komentarzy:

  1. Jeszcze w Wigilię będzie czas na szczegółowe życzenia pod tym postem, ale myślę, że nigdy ich za wiele... :)
    Życzę miłych wrażeń z czytania i oglądania, pozdrawiam Wszystkich przedświątecznie :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Grudniowe dobry wieczór, Ewuniu:)
      Dziękuję za piękny wiersz z przesłaniem i życzeniami na zbliżające się Święta:)
      Pielęgnujmy w sobie tę cząstkę dziecka, a otaczający świat wyda nam się prostszy i piękniejszy:)


      Pożegnanie baśni

      Jeśli już zaczniesz
      wszystko widzieć wyraźnie,
      blask od cienia
      odróżnisz –
      odejdą baśnie,
      by nigdy nie wrócić.
      Zwierzęta mówić przestaną,
      czary odlecą z przedmiotów,
      wieloryb się zmieni w butelkę tranu,
      a słońce – w kroplę potu.

      Józef Ratajczak


      A Lublin w świątecznych dekoracjach przepiękny:)
      Ewuniu, gratuluję nagrody i wyróżnienia w Konkursie Fotograficzny - zdjęcie bardzo mi się podoba:)

      Usuń
    2. Dookoła noc się stała... już chyba czas na sen.
      Pracowity dzień pożegnam z Łucją Prus i Agnieszką Osiecką.

      https://www.youtube.com/watch?v=2AKhrjlVPE4

      Dookoła noc się stała,
      księżyc się rozgościł,
      jeszcze ci nie powiedziałam
      wszystkich słów miłości.
      Jeszcze z tobą nie zdążyłam
      na najdalsze gwiazdy,
      jeszcze ci nie wymyśliłam
      najpiękniejszej nazwy.

      Ale teraz z moich ramion
      zrobię ci kołyskę,
      niech cię, miły, nie poranią
      leśne trawy niskie.
      A ty śpij, a ty śpij,
      zanurz się w noc ciemną,
      a ty śnij, a ty śnij,
      śnij, że jesteś ze mną.

      Jeszcze cię nie porównałam,
      jak porównać trzeba,
      jeszcze ci nie przychyliłam
      ziemi ani nieba.
      Jeszcze z tobą nie obiegłam
      wszystkich mórz i jezior,
      jeszcze ci nie uwierzyłam,
      tak, jak ludzie wierzą.

      Ale teraz z moich ramion
      zrobię ci kołyskę,
      niech cię, miły, nie poranią
      leśne trawy niskie.
      A ty śpij, a ty śpij,
      zanurz się w noc ciemną,
      a ty śnij, a ty śnij,
      śnij, że jesteś ze mną.

      Kompozytor Adam Sławiński

      Do jutra, Kochani, uroczych snów :)))***

      Usuń
    3. O, Ania witaj! :)))
      Nie widziałam Twojego wpisu, jak pisałam swoją dobranockę.
      Dziękuję za dobre słowa o wierszu o fotografiach, Twoje pochwały są dla mnie wyjątkową nagrodą :) I za piękną poezję też.
      To jeszcze dla Ciebie na szczególne dobranoc :)

      Dobranoc...

      … niech gwiazdy mrugają
      i sen nie ucieknie
      pod łóżko

      dobranoc
      robota nie zając
      już szanse dać trzeba
      poduszkom

      a jutro od nowa
      od słowa do słowa
      znów dzień nam do słuchu
      przemówi

      dobranoc
      śnij słodko jak bobas
      i nie daj się chandrze
      polubić

      Ewa Pilipczuk

      :) :) :)

      Pa, do jutra, Aniu :)*

      Usuń
  2. Dzień dobry, to już środa :)*
    Za oknem grudniowe ciepełko, plus 8 stopni i różane zorze. Ptaki wstają wcześniej niż słońce... Ale i nam czas stanąć już do pionu, bo robota czeka, a człowiek ciągle w lesie ;)))
    Szybka kawa, a do niej ciepła przebudzanka z Anną Marią Jopek.

    *** Nagle ***

    http://www.youtube.com/watch?v=NlUx8tB40W0

    Nagle coś się kończy, jakby runął tobie świat
    Pragniesz cofnąć czas na próżno
    Nagle widzisz jasno tyle utraconych szans
    Słów na które już za późno...

    I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar
    Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad

    Nie ma sytuacji w której wolno ci się bać
    Że na miłość jest za późno...

    Nagle ktoś ci bliski znika zanim powiesz mu,
    Że dla ciebie był jedyny...
    Nagle życie minie jakbyś nigdy nie żył,
    A ty nie będziesz tu bez winy

    I zapominasz co dnia, że każda chwila do dar
    Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad

    Żyjesz tu bez próby, ucieka ci sens
    A tego co nagłe unikać wciąż chcesz
    I pytasz i kryjesz,
    Modlisz i boisz się

    Szczęście przyjdzie nagle i w przebraniu które znasz
    Spróbuj dostrzec je na nowo..
    Dotknie twoich żagli, lekko muśnie twoją twarz
    Spróbuj zawsze być gotowym.

    Nie zapominają co dnia, że każda chwila do dar
    Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad

    Nie ma sytuacji w której wolno ci się bać
    Że na miłość jest za późno.

    - słowa Marcin Kydryński

    ✿ܓ

    Pomyślnego dnia, z ciepełkiem w duszy i łagodną, zaokienną aurą :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Ewuniu:)

      "...każda chwila do dar
      Masz ją by móc przebaczać, kochać, zostawiać ślad..."

      To prawda i codziennie trzeba o tym przypominać:)

      ✿ܓ

      więcej uczucia
      dla drobnej chwili
      niech napełni cię sobą pochłonie
      nachyl się tylko
      nad jej źródełkiem
      zaczerpnij w dłonie

      wstrzymaj życie
      niebieskich chwil
      szalone obroty
      przejrzyj się
      w kropli ciszy
      nie nazywaj tego
      pustym przelotem

      spowolnij życie
      naciesz się tym co jest
      otwórz oczy
      to może jedyna wieczność
      którą przeoczysz.

      bo mijamy chwile
      biegnąc ślepo przed siebie
      i one nas potrącą odbiegną
      nie przygarną w potrzebie.

      Józef Baran


      ✿ܓ

      Miłej środy, Ewuniu:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór na dobranoc, Aniu :)
      Niedawno wróciłam z manifestacji w obronie niezależności sądów... i jeszcze nie mogę spać.
      Uwielbiam poezję Józefa Barana, więc na dobry sen zadedykuję Ci ten wiersz...

      Zakochany odkrywca

      jeden wynalazł koło
      drugi zbudował wodolot
      trzeci zrobił trzy pierwsze kroki na Marsie
      a ja odkryłem Ciebie
      na tej dziwnej planecie
      Ziemi
      i odtąd
      co świt
      budzi mnie radosna
      jak szczygiełek myśl
      że ty naprawdę
      istniejesz...

      Józef Baran

      ... i kołysanka w wykonaniu Czesława Niemena do słów Adama Mickiewicza:

      https://www.youtube.com/watch?v=gGLHT74VnA4

      Dobrej spokojnej nocy, Aniu, do jutra, pa :)*

      Usuń
  3. Dzień dobry w czwartek :)*
    Za oknem mgła, że świata nie widać... ciepło, na tę chwilę już 7 stopni.
    Szybka kawa i pora się zbierać do obowiązków, ale najpierw przebudzanka z Katarzyną Groniec.

    *** Po to są marzenia ***

    https://www.youtube.com/watch?v=QQPXtSKEaBU

    Wśród szarych dni, i ja i Ty
    słonecznych pragnie chwil.
    A jednak chmury razem przegnamy precz
    lecz musisz dłoń podać mi.

    Daleki cel, niepewny trakt.
    Nadziei wątła nić.
    Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
    Bez marzeń nie warto żyć.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
    pragnienia tłumią lęk.
    Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
    i zawsze jest Happy End.

    Ze złota Ty, ze złota ja.
    Jak klejnot życie lśni.
    A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
    Studentem nie jesteś Ty.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wśród szarych dni, i ja i Ty
    słonecznych pragnie chwil.
    A jednak chmury razem przegnamy precz
    lecz musisz dłoń podać mi.

    Daleki cel, niepewny trakt.
    Nadzieji wątła nić.
    Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
    Bez marzeń nie warto żyć.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
    pragnienia tłumią lęk.
    Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
    i zawsze jest Happy End.

    Ze złota Ty, ze złota ja.
    Jak klejnot życie lśni.
    A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
    Studentem nie jesteś Ty.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    (brak autora tekstu i kompozytora)

    Rzeczywistość przytupuje pod progiem... pora się zbierać. Udanego dnia i nie dajmy się zwariować w przedświątecznej krzątaninie :)* :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Ewuniu:)
      A ja...

      "Wciąż marzę"

      Nie udaję, że jestem piękniejsza,
      Lepsza, młodsza, bogatsza, biedniejsza,
      Ani że głupsza, ani mądrzejsza,
      Bardziej na czasie czy niedzisiejsza...

      Kto przeszedł - ślad mi w duszy zostawił,
      Ktoś mnie poranił, ktoś mnie pozbawił,
      Tamten - porządek rzeczy mi zburzył,
      Inny pochmurne niebo rozchmurzył...

      Nie chcę się ubrać w szorstką powagę,
      Ciągle na ringu stać mam odwagę...
      Kolejna jesień w zimę się zmienia,
      A ja wciąż marzę swoje marzenia...

      /Grażyna Szałkowska/


      Miłego dnia dla Ciebie i Wszystkich:)

      Usuń
    2. Aniu :)
      tak się wczoraj zarobiłam, że padłam ze zmęczenia... dziękuję za piękne poetyckie marzenia :)*
      Na nowy dzień...

      * * *

      Tak ma łagodny klimat:
      gdy zima
      (moja miła)
      można wejść głębiej w rok

      my to piękna pogoda
      (nie słota)
      moja słodka
      i fiołki kwitną co krok

      miłość ma w sobie mniej mrozu
      niż rozum;
      miła, zrozum
      (kwiecień jest w cieple twych rąk)

      E. E. Cummings
      tłum. Stanisław Barańczak

      ...i specjalista od zimowej miłości :)

      https://www.youtube.com/watch?v=dUvfBSJdTzw

      Cieplutkie dzień dobry, bardzo serdecznie pozdrawiam :)*

      Usuń
  4. Dobry wieczór miłym paniom.:)*

    W pierwszych słowach muszę Ci Ewuś pogratulować cudnego zdjęcia,
    które moim zdaniem zasługuje na pierwsze miejsce w konkursie.
    A ja jestem tak bardzo spracowany, że nie chce mi się nawet otworzyć kompa. Przepraszam gorąco za nieobecność mą w Impresjach...

    A słowem na dziś będzie wiersz Witolda Wieszczka -

    * * *...ZIMOWE WSPOMNIENIE...* * *

    Pamiętam nas razem pod pasem Oriona,
    w zimowe wieczory na tle śnieżnej bieli –
    szedłem zakochany, skrywałem to w słowach,
    co przecież bogowie z gwiazd i tak widzieli.

    Niebiańskie świetliki figlarnie mrugały,
    rozświetlając dla nas kosmiczne przestrzenie,
    zanurzona w szalu tajemnie wełnianym,
    każdej nocy wiodłaś mnie na pokuszenie.

    Kochałem twe włosy przybrane gwiazdami,
    długie, poskręcane, w kosmiczne spirale;
    twoje wargi spierzchnięte mrozem, gdy szeptały...
    I kocham do dzisiaj, chociaż nie wiem wcale,

    gdzie miałbym cię szukać, gdzie cię Mojry gnały
    i czy pod Orionem jeszcze się spotkamy.

    * * *

    I jeszcze konieczny jest tu wiersz Alexandra Czartoryskiego z cyklu Sonetenos nr DCCCXVI -

    * * *...Siedzę, marznę...* * *

    Siedzę, marznę a Leniuch, co we mnie
    - kwintesencja Lenistwa prawdziwa -
    Nie podpowie; "weź się pookrywaj"
    Siedzi cicho i śpi, albo drzemie

    NIC Leniucha nauczysz ...lat tyle
    Za poradą doń płynie porada
    - bić nie mogę, mam sam się 'okładać'? -
    A on wciąż się wykręca zawile...

    Nieraz - rzadko - lecz ma dobry humor
    Prychnie albo się ze mnie zaśmieje;
    - Powiedz, Stary, no o co ten rumor?

    Popatrz, że złego nic się nie dzieje
    Przerośniętą nie unoś się dumą
    I posłuchaj - trzy razy kur pieje

    A poduszka w sypialni twej pusta
    Czy Kobiety ty nie masz? Odpowiedz
    Gdy była Kobieta, jej usta

    I Morfeusz ze snem będą w zmowie
    Ale jeśli nie twoje to gusta
    Nalej szklankę i wypij "na zdrowie"

    Potem wtul się w tę pustą poduszkę
    - szklankę może powtórzyć, nie przeczę -
    To tymczasem, za chwilę odlecę
    ...Druga dobrze ci zrobi i uśniesz...

    No i o czym mam gadać z Leniuchem?
    On ma inne teorie niż ja mam
    Ale sprawdzę, czy mnie nie okłamał
    ...Jeszcze szept jego słyszę za uchem...

    * * *

    Święta się zbliżają wielkimi krokami, że nie od rzeczy będzie
    przypomnienie "Kolędy dla nieobecnych" Zbigniewa Preisnera
    wyśpiewanej przez Beatę Rybotycką -

    https://www.youtube.com/watch?v=ZpGC7zKq7lI


    A nadzieja znów wstąpi w nas,
    Nieobecnych pojawią się cienie.
    Uwierzymy kolejny raz,
    W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
    I choć przygasł Świąteczny gwar,
    Bo zabrakło znów czyjegoś głosu.
    Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
    Wbrew tak zwanej ironii losu.

    Daj nam wiarę, że to ma sens,
    Że nie trzeba żałować przyjaciół.
    Że gdziekolwiek są dobrze im jest,
    Bo są z nami choć w innej postaci.
    I przekonaj, że tak ma być,
    Że po głosach tych wciąż drży powietrze,
    Że odeszli po to by żyć.
    I tym razem będą żyć wiecznie.

    Przyjdź na świat,
    By wyrównać rachunki strat.
    Żeby zająć wśród nas,
    Puste miejsce przy stole.
    Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
    I zapomnieć że są puste miejsca przy stole.

    A nadzieja znów wstąpi w nas,
    Nieobecnych pojawią się cienie.
    Uwierzyli kolejny raz,
    W jeszcze jedno Boże Narodzenie.
    I choć przygasł świąteczny gwar,
    Bo zabrakło znów czyjegoś głosu.
    Przyjdź tu do nas i z nami trwaj,
    Wbrew tak zwanej ironii losu.

    Przyjdź na świat,
    By wyrównać rachunki strat.
    Żeby zająć wśród nas,
    Puste miejsce przy stole.
    Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
    I zapomnieć że są puste miejsca przy stole.

    Przyjdź na świat,
    By wyrównać rachunki strat.
    Żeby zająć wśród nas,
    Puste miejsce przy stole.
    Jeszcze raz pozwól cieszyć się dzieckiem w nas,
    I zapomnieć że są puste miejsca przy stole.

    Autor tekstu: Beata Rybotycka
    Kompozytor: Zbigniew Preisner

    * * *

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Skarbie mój.:)))*** a ja
    jeszcze do roboty domowej. Pa...:)))***




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja wczoraj padłam ze zmęczenia... dziękuję, Jasieńku za piękny zestaw poetycko-muzyczny :)* I za dobre słowo o zdjęciu też.
      U mnie też jeszcze robota w polu... każdy dzień jest bardzo gęsty od różnych spraw. Całusy na przebudzenie :)))***

      Usuń
  5. Dzień dobry, to już piątek :)*
    I nawet zamglony pejzaż za oknem nie jest w stanie przyćmić mi radości. Ciepło, na ten moment już 6 stopni na plusie.
    Poranna kawa i na dobry dzień łyk poezji śpiewanej.
    z Łucją Prus.

    Kocham się w poecie

    https://www.youtube.com/watch?v=P-EoO7Wbv9E

    Jeszcze płomyk miga w szklance, jarzy się i tli, na firance
    Drży wspomnienia cień, dogasa miejski dzień.
    I jeszcze wkoło tyle nut, nut i słów, co uleczyły nagle serca chłód.
    Ludzie, gdzie ja byłam, ile światów przemierzyłam,
    Ilu zaklęć wysłuchałam wyśpiewanych jednym tchem i wiem:

    Kocham się w poecie, grajku, co mi gra,
    Gra i śpiewa, gada, plecie, do białego dnia.

    Spójrz, umknęły dnia szarości, lampa, krzesło, stół,
    I posłuszne mu śpiewają nam z radością ile tchu.
    Żeby się zdumiał miejski dzień i śpiewanie to zrozumiał człowiek,
    Co się skrył w codzienności cień, żeby się zdumiał trwożny czas,
    Że kilka nut i słów tak prosto leczy lęk człowieczy, broni nas:

    Kocham się w poecie, gładzę jego skroń,
    Bądź dla niego dobry, świecie, niby skarb go chroń.
    Bądź dla niego dobry, świecie, kochaj go, jak ja,
    Niech z szarości dnia ku szczęściu myśl uleci, gdy on gra.

    tekst - Wojciech Młynarski

    Dobrego dnia i spokojnych przygotowań do Świąt, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
  6. ... i na dobranoc...
    Takie prościutkie przemyślenie... Wojciecha Młynarskiego, bo cały czas jest z nami.

    WIERSZ NA BOŻE NARODZENIE

    Takie prościutkie przemyślenie
    na Święta w głowę mi się wwierca,
    że każde Boże Narodzenie
    to jest pytanie o stan serca.

    Gdy złączy nas stajenka cicha,
    czujemy jedną chwilę małą,
    że nasze serce jeszcze dycha,
    że nie ze wszystkim nam stwardniało,

    Że został mały punkt, szczelina,
    gdzie się choć jedna iskra złoci,
    od której nagle się zaczyna
    płomyk nadziei i dobroci.

    Spójrz - znów mamy po lat siedem,
    w kolebce Panna Syna pieści,
    w krąg jest inteligencka bieda,
    ale stół biały wszystkich zmieści.

    Jest przy nim nas gromadka liczna
    i chociaż goło, lecz wesoło,
    i Twoja Matka - jaka śliczna,
    ściska się z Tobą pod jemiołą.

    Pamiętasz to? Poczułeś dreszcze?
    To znaczy, że nie zginiesz w tłumie.
    Wzruszyłeś się? Pożyjesz jeszcze
    i sercem parę spraw zrozumiesz,

    Bo jest w tym chyba jakaś racja,
    że Święta w białych pól kobiercu
    to jest magiczna operacja
    czyniona na otwartym sercu.

    Z tym sercem zawsze stara bida,
    stwardniałe, zimne, ciężko chodzi,
    więc taki zabieg mu się przyda
    na Święta, gdy się Chrystus rodzi.

    Nim się kłopotów zwali tyle,
    co zawsze były, są i będą,
    otwórz swe serce i na chwilę
    spróbuj podleczyć je kolędą...

    •●◕ڿڰ•“˜¨

    Dobranoc, dobranoc moi Mili :)))*** ... dobrych snów i do jutra, pa :)))***

    OdpowiedzUsuń
  7. Dzień dobry w Piątek :)*
    Za oknem ciepło, jasno, niebiesko... trawa zielona, jakiej by się maj nie powstydził. A to już kilka dni do Świąt grudniowych...
    Duża kawa dla Wszystkich a do niej łagodna przebudzanka w wykonaniu Skaldów.

    https://www.youtube.com/watch?v=WCIjLYn91Vg

    *** Dopóki jesteś ***

    Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
    Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
    Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc

    Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
    Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
    Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać...

    Tekst: Andrzej Kuryło
    Muzyka: Andrzej Zieliński

    Pomyślnego dnia dla Wszystkich :)* I nie przemęczajcie się robotą domową, jak nie przed Świętami, to zawsze można po Świętach :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A na zakończenie dzisiejszego dnia... może się jeszcze policzymy w płomykach świec.

      Podaj mi rękę...

      Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy
      Ciepła co w sobie jak kubek podamy
      Z wrzącą herbatą. Zapal jakieś słowo
      A ja zapalę inne jak lampę naftową
      Może ten mróz podniebny jakoś przeczekamy
      Podniosę lampę, zobaczę - a może
      Ktoś jeszcze obok czuwa choć go nie widzimy
      Może ten blask mu usta zamknięte otworzy
      I powie: Obok nas czuwają inni.

      Zaszeptaj. Niech odszepcą. Krzyknij. Niech odkrzykną.
      Popatrzmy dobrze w tę noc trzaskającą
      Podnieśmy płomyk niech wszyscy przeliczą
      Ilu nas jest...

      Ernest Bryl

      Dobrych snów Wszystkim i do jutra, pa :)*

      Usuń
  8. Dzień dobry w pierwszy dzień zimy :)***
    A tu za oknem +8 stopni, mokro i zielono na trawnikach...
    Abyśmy nie zapomnieli jak wygląda, to może zacznę tak -

    A ty mnie kochaj

    Zima rozsiadła się na drzewach,
    wiatr czerwień kalin w śnieg postrącał,
    mróz srebrne kwiaty w oknach dzierga
    w złotawym blasku drobin słońca.

    A ty mnie kochaj w białej ciszy,
    choć lodem skute wszystkie rzeki,
    bo nawet w grudniu, mój najmilszy,
    chcę z tobą mieć nad głową błękit.

    Kochaj mnie w dzień, w zimowe noce,
    w chmurne poranki, nawet we śnie,
    ja w twoją miłość się zaplączę, 
    wiesz chyba jak do ciepła tęsknię...

    Ewa Pilipczuk

    ... i przebudzanka na dziś koniecznie z Vivaldim

    https://www.youtube.com/watch?v=11Gs-rfPPis

    Dobrej niedzieli z pogodną aurą w duszy Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zimowe i przedświąteczne dobry wieczór, Ewuniu:)


      * * *

      Taką zimą nie zimą
      idę łąką bezśnieżną,
      idę w słońcu doliną,
      ku wierszom, ku wierszom.

      A ty mnie prowadź za rękę,
      jak małe dziecko, jak ptaszę
      zaśpiewaj sercem piosenkę,
      którą smutek ugaszę.

      A ty mi drogę ukaż
      w życia nicości
      tajemny anioł-różdżkarz,
      zwiastun miłości.

      Anna Zajączkowska

      ❤️

      Miłego wieczoru i dobrej nocy życzę Tobie, Ewuniu i Wszystkim przedświątecznie zabieganym:)

      Usuń
    2. Dzień dobry, Aniu :)*
      Dziękuję za pamięć i poezję :)
      Zabiegana jestem okropnie, bo to i Wigilia u mnie, a jeszcze do tego niespodzianki nie całkiem miłe. A to spod pralki woda zaczęła wyciekać, a to odkurzacz wysiadł... No cóż, sprzęty też mają określoną żywotność. Tylko - u licha - dlaczego buntują się przed Świętami?
      Poniedziałku spokojnego, bez niemiłych niespodzianek, pozdrawiam cieplutko :)*

      Usuń
  9. Dzień dobry w wigilię Wigilii :)*
    Pochmurny i zamglony ranek, i ciepło, jak nie w grudniu :) Za oknem +5 stopni. Trochę złoto-niebieskich obłoków i na razie nic nie pada. Oby tak dalej :)
    Żeby nam się przyjemnie krzątało przy przedświątecznych obrządkach, proponuję do posłuchania kilka kolęd ze znanymi zespołami i wykonawcami :)*

    "Świerkowa kolęda" - Anna German

    https://www.youtube.com/watch?v=aEur4N8FK08

    ****

    "Bóg narodzi się" – Perfect

    https://www.youtube.com/watch?v=6yaaucP9HrQ

    ****

    "Mizerna Cicha" - Katarzyna Cerekwicka

    https://www.youtube.com/watch?v=7DUxV6S7Cn8

    ****

    "Anioł pasterzom mówił" - Justyna Steczkowska

    https://www.youtube.com/watch?v=ZHxZKdDX37M

    ****

    "Lulajże, Jezuniu" - Grażyna Auguścik, Urszula Dudziak

    https://www.youtube.com/watch?v=DAGRKbHRvbQ

    ****

    Tak nam brakuje rodzinnych sopranów i tenorów... Tata zawsze dyrygował i rozpoczynał, mama była solistką, a my chórkiem...
    Mam nadzieję, że się Wam spodoba. Dobrego dnia, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrego dnia, Ewuniu:)


      Czas przedświąteczny

      W ten czas tradycyjnej bieganiny,
      większych zakupów, solidnych
      sprzątań mieszkań, szykowania
      zapasów na kilkudniową wielką
      ucztę w gronie najbliższych
      zostaw też trochę czasu dla siebie.
      Tego nie zastąpią ci najdroższe
      nawet i najmilsze upominki,
      złożone pod świątecznym drzewkiem.

      Wyjdź na chwilę z tego tradycyjnego
      czasu bieganiny i pisania spóźnionych
      życzeń, zabierz tylko siebie, swoje myśli
      i najgłębsze pragnienia. Idź w swoje
      najbardziej ulubione miejsce, gdzie nikt
      nie przeszkodzi ci być najbliżej,
      tylko ze sobą.

      Szedłem dzisiaj pod górę swoją
      ulubioną drogą. Słońce spoglądało
      na mnie radośnie zza drzew,
      śnieg skrzypiał pod butami,
      a ja starałem się dokładnie iść
      wraz ze swoimi myślami
      po śladach, które mi zostawiłaś
      na świeżo posypanym
      przedświątecznym śniegu.

      /Ryszard Mierzejewski/


      P.S. I tylko nam śniegu brak:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Aniu :)*
      Ależ dziś lało cało boży dzień i leje nadal... o śniegu tylko możemy pomarzyć.
      Chyba jestem jako tako ogarnięta z robotą :)
      Jutro smażenie ryb i przygotowywanie dań, które wymagają podania na ciepło.
      Może zatem po kolędach na wieczór poetyckie słowo o wigilii.

      Wigilia

      jacy jesteśmy w tym dniu
      do siebie podobni
      jeden niesie karpia
      drzewko i życzenia
      za nim setny i milionowy
      kolejne całki tego samego Człowieka
      który rozprysnął się ongiś na Ziemi
      w ułamki tęskniące za Jednością

      a kiedy już jesteśmy
      upodobnieni wigilijnie
      przychylamy sobie opłatek nieba
      z pierwszą gwiazdą
      która choć raz w roku
      wschodzi wszystkim w oku jednocześnie
      i łamiemy się Słowem
      Które Było Na Początku Wszystkiego

      Józef Baran

      Pięknego wieczoru i owocnego wypoczynku po całym dniu, :)*

      Usuń
  10. Dzień dobry :)*

    Czas na Wigilię 🎄💥

    Nie ma pierzynek i czap śniegu,
    kroplami deszczu zakwitł trawnik;
    gdy w sercach nastrój – cóż, to szczegół -
    dziś będzie pięknie, tak jak dawniej.

    Kiedy zapłoną w domach świece,
    a radość myślom drogę wskaże,
    niech wszystkie troski gdzieś ulecą,
    złapiemy nieba mały skrawek

    i w puchu słów znajdziemy przystań.
    Smutki, jak sople się rozpłyną.
    Spójrz, pierwsza gwiazda już rozbłysła -
    niesie Nadzieję, Ciepło, Miłość.

    Ewa Pilipczuk

    A potem... Niezależnie od pogody, życzę Wam wytchnienia od codziennych spraw, bez pośpiechu i obawy, że z czymś nie zdążymy, spontanicznej radości, spacerów na świeżym powietrzu, dużo ciekawych lektur i dobrej muzyki, po prostu pięknego, świątecznego leniuchowania 😊

    ... i jasna kolęda na miłe przebudzenie - słowa Juliusz Słowacki, muzyka Kazimierz Wiłkomirski, śpiewa Czesław Niemen.

    https://www.youtube.com/watch?v=8JLJtlzu15E

    Chrystus Pan się narodził
    Świat się cały odmłodził...
    Et mentes...
    Nad sianem, nad żłobeczkiem
    Aniołek z aniołeczkiem
    Ridentes...
    Przyleciały wróbelki
    Do Panny Zbawicielki...
    Cantantes...
    Przyleciały łańcuchy
    Łabędzi, srebrne puchy
    Mutantes...
    Puchu wzięła troszeczkę,
    Zrobiła poduszeczkę
    Dzieciątku...
    Potem go położyła
    I sianem go nakryła
    W żłobiątku

    :)* :)* :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i jeszcze - świętującym dziś Ewom i Adamom moc najserdeczniejszych życzeń ode mnie 😊

      Usuń
  11. Jeszcze Kolędę dla nieobecnych zagram, jak co roku...

    https://www.youtube.com/watch?v=ZpGC7zKq7lI

    Niech będzie dla Tych Wszystkich, których zabrakło dziś przy stole każdemu z nas - Jaśkowej Ireny, moich Rodziców, nieobecnych Babć, Dziadków... dla wszystkich pustych krzeseł, które wypełnione dziś były naszymi myślami. I dla tych Ogrodników, którzy już odeszli do betlejemskiej szopki, i dla tych, o których nie wiem, gdzie są.

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam w Boże Narodzenie :)*
    Za oknem szaro, pochmurno, mglisto i wcale nie odświętnie, ale to nic, przynajmniej nie leje tak jak w Wigilię. A lało non stop od rana do wieczora. W miarę ciepło +3 stopnie, widać już tendencję do stopniowego ochłodzenia.
    Zapraszam na leniwą, świąteczną kawę z Luisem Armstrongiem :)

    Louis Armstrong - Christmas Night In Harlem

    http://www.youtube.com/watch?v=0pFruJOP_JY&list=PL29A8CB1C9C090A32

    ☆     
            ڰۣڿ    
            ڰۣڰۣڿ    Radosnych
           ڰۣڿڰۣڿ  Świąt
          ڰۣڿڰۣڿڰۣ 
         _„„~””¯՟՞¯՟՞☆.

    Dobrych, spokojnych, leniwych Świąt Wszystkim i żeby już dziś nie trzeba było nic nic szykować i sprzątać kuchni :)))*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry już w Święta Bożego Narodzenia.)*

    Jakoś przeżyłem z trudem wyczerpujące przygotowania do Świąt, ale już w Wigilię nie byłem w stanie najzwyklejszej sprawności...
    Wszystko mnie bolało, łącznie z kręgosłupem i nogami... Dlatego
    dopiero dziś składam Tobie Ewuś najserdeczniejsze życzenia
    imieninowe wszelkiej pomyślności i cudownego zdrowia bez żadnych
    niespodzianek a także szczęśliwych Świąt Bożego Narodzenia.)))***

    A dopełnieniem będzie Koncert świąteczny z Wiednia w którym
    zaśpiewają: Placido Domingo, Patricia Kaas i Alejandro Fernandez
    znakomite świąteczne przeboje...

    https://www.youtube.com/watch?v=Yw_hk5F1CdA&t=63s


    ☆     
            ڰۣڿ    
            ڰۣڰۣڿ    Radosnych i Szczęśliwych
           ڰۣڿڰۣڿ   Świąt Bożego Narodzenia
          ڰۣڿڰۣڿڰۣ 
         _„„~””¯՟՞¯՟՞☆.

    Życzę Wszystkim Sympatykom Impresji.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za życzenia i cudny koncert, Jasieńku :)*
      A ja wczoraj miałam cały dom imieninowych gości i padłam... :)))*
      Pięknego odpoczynku na dziś :)))***

      Usuń
  14. Dzień dobry w drugi dzień Świąt :)*
    Jeszcze senny i ciemnawy poranek, ale będzie dzień i może do kogoś trafi ten wpis?
    Za oknem trawniki zielone, a na termometrze +3 stopnie. Wiosna, panie sierżancie ;)))*
    I nareszcie można sobie spokojnie poleniuchować w domowym ciepełku.
    Świąteczna kawa podana, zapraszam :) I już dzień, jak kolęda nam się zaczyna z łagodną przebudzanką Skaldów.

    https://www.youtube.com/watch?v=hC8mys_l8xE

    *** Dopóki jesteś ***

    Dopóki Jesteś, jesteś ze mną, dzień jak kolęda się zaczyna
    Łagodna nuta, światłem sennym, bladego świtu pajęczyna
    Dopóki oczu jasne niebo otwierasz co dnia jak ramiona
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną, w obłoki płynę, płynę płonąc

    Dopóki jesteś, jesteś blisko, w zasięgu ramion, oczu, dłoni
    Zapalasz lampę jak ognisko, przy którym ja się mogę schronić
    Dopóki jesteś, jesteś ze mną świat tu się kończy i zaczyna
    Dopóki jesteś, jesteś jeszcze, dopóki mogę cię zatrzymać...

    Tekst: Andrzej Kuryło
    Muzyka: Andrzej Zieliński

    •●◕ڿڰ•“˜¨

    Nieustająco dobrych, pogodnych i smacznych Świąt Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A dziś 70. rocznica ślubu moich Rodziców...

      Rodzicom
      (w rocznicę ślubu)

      Zapalać z wami światło o zmierzchu
      gdy noc nadchodzi
      jak ciemny pukiel

      kolędy śpiewać o małym Dziecku
      drżącym na sianie
      zziębniętym grudniem

      podajcie nutę choćby przez okno
      w niebie podartym
      od zmartwień świata

      aby na chwilę z cichą tęsknotą
      wpleść w warkocz smutków
      dzieciństwa zapach

      Ewa Pilipczuk

      Pójdę dziś do nich zapalić światełka. I pogadamy sobie :)*

      Usuń
  15. Witam serdecznie w drugi dzień Świąt.:)*

    Ciągle pada deszcz zamiast śniegu. Pozostaje siedzieć za stołem
    lub wsłuchać II koncertu z Wiednia z 1993 r.w którym śpiewają:
    Plácido Domingo, Dionne Warwick i Mozart Boys Choir do muzyki
    Vienna Symphony Orchestra -

    https://www.youtube.com/watch?v=qlVtzAK5O2I

    ...życzę samych przyjemności...:)))***

    OdpowiedzUsuń
  16. I nie może zabraknąć Trzech Tenorów L.Pavarotti, J.Carreras, P.Domingo w koncercie Świątecznyn z Wiednia z 1999 roku

    https://www.youtube.com/watch?v=y3K5oLg-Fq4

    --- zasłuchałem się kompletnie.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i ja się zasłuchałam :) Piękne utwory, cudowne wykonania i głosy. Umiliłeś mi ostatnie godziny jeszcze świątecznego wieczoru, dzięki serdeczne :)))***
      Mimo prawie całodziennej mżawki, wybrałam się jednak do ogrodu i na mały spacer nad zalewem. Nie ma to jak świeże powietrze, bez względu na pogodę. Wróciłam jak młody bóg po remoncie ;)
      A na jedzenie już nie mogę patrzeć, co najwyżej teraz zjadłabym pasztetowej albo salcesonu :)))))
      To ja jeszcze sobie powierszuję na ostatki świąteczne...

      Podczas Świąt

      Podczas świąt można wreszcie
      wyłączyć telefon.
      Jeżeli urodzi się Bóg
      zapuka sąsiadka.

      Ogladam Casablankę
      z takim samym jak zawsze
      apetytem na dygresję.

      Zabawiam się samotnością.
      Do tego gorące mleko z miodem.
      Mój szósty palec u ręki
      wystukuje litery.

      Nie napiszę nic więcej.
      Dalszy ciąg wieczoru
      jest nietykalny.

      Ewa Lipska

      Usuń
    2. ...eh... I jeszcze kolęda z pretensjami.

      Kolęda z pretensjami

      Wielki Boże białych koźląt,
      czarnych owiec i Ameryk,
      oddal od nas chmurę groźną
      i pożaru żar.
      Biednym dzieciom twojej ery,
      słabym dzieciom twojej ery
      podaj białą dłoń.

      Ta dziewczyna, co tak płacze,
      że sukienka nazbyt droga,
      ten wodzirej, co wciąż skacze,
      choć się skończył bal -
      to zabawki Pana Boga,
      to zabawki Pana Boga,
      których trochę żal.
      Ta kobieta, która nie śpi,
      bo ją dręczy ciemna trwoga,
      ten mężczyzna udręczony,
      co hartował stal -
      to zabawki Pana Boga,
      to zabawki Pana Boga,
      których trochę żal.

      Tą kolędą z pretensjami
      chcę ci dzisiaj dopiec,
      bo też ty się bawisz nami
      jak niegrzeczny chłopiec.

      Ten podróżny, co spostrzega,
      że się nagle gmatwa droga,
      ta tancerka, którą dusi
      muślinowy szal,
      ten, kto czuje, że już jutro
      stanie przed nim dama sroga,
      ten, kto wierzy,
      że go czeka niebostrunna dal -
      to zabawki Pana Boga,
      to zabawki Pana Boga,
      których trochę żal.

      Tą kolędą z pretensjami
      chcę ci dzisiaj dopiec,
      bo też ty się bawisz nami
      jak niegrzeczny chłopiec.

      Tą kolędą z pretensjami
      chcę ci dzisiaj dopiec,
      bo też ty się bawisz nami
      jak niegrzeczny chłopiec.

      Tą kolędą z pretensjami...

      - Agnieszka Osiecka

      muzyka Marek Stefankiewicz:

      https://www.youtube.com/watch?v=nMFrHcnHiZo&fbclid=IwAR1XTmq7t_UJf06-4PQruK5-1yOrc1Je5mW12wyKX4ViwTOg_o63MO1lyWI

      Usuń
    3. I już bez pretensji na dobranoc :)*
      kołysanka "Betlejem Polskie" śpiew Anna Szałapak, muzyka Zbigniew Preisner

      https://www.youtube.com/watch?v=cEYkZlaPjtU

      ***...BETLEJEM POLSKIE...***

      Dolina zwierząt ciemna tak że giną drzewa
      A cisza jest jak okna dalekiego blask
      Czai się w niej zagłady ognista ulewa
      Księżyc dzwoni za chmurą jak nad grobem kask

      Gubi się tu milczenie po omacku rąk
      Oddychać ustom trzeba żeby nie umarły
      Ta noc jest jak zamknięty szczelnie grochu strąk
      Do którego promienie słońca nie dotarły

      I śpiewają ten mroźny kolędowy czas
      A rzeka stoi w miejscu groźna w lód zakuta
      I niesie się biała wigilijna nuta
      Przez doły ciała pełne w którym oddech zgasł

      Każe mi me milczenie nie dobywać słowa
      Z płuc moich z gardła mego z niespokojnych snów
      I toczy się tak ziemia jak odcięta głowa
      A nad nią słychać szelest żerujących słów

      Nauczeni przyzywać Boga po imieniu
      Zapomnieli swego gdy naszła ich śmierć
      Wśród śnieżycy dreptają w niepewnym płomieniu
      Betlejemskiej gwiazdy nadzianej na żerdź

      I śpiewają ten mroźny kolędowy czas
      A rzeka stoi w miejscu groźna w lód zakuta
      I niesie się biała wigilijna nuta
      Przez doły ciała pełne w którym oddech zgasł

      * * *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim nieobecnym i Tobie Mileńki mój :)))*** ...śpijcie słodko do ranka, pa :)))***

      Usuń
  17. Dzień dobry w ostatni piątek starego roku :)*
    Pochmurny ranek, za oknem mały plusik, 1 st. C i dobra nowina: dzisiejszy dzień będzie dłuższy o 3 minuty :))))
    Trzeba się szybko ogarnąć i zmierzyć z poświąteczną rzeczywistością. Dobrze, że ten tydzień miał tylko dwa dni robocze.
    A na razie kawa i jakaś ciepła przebudzanka z Michałem Bajorem.

    *** Dam ci więcej, niż trzeba ***

    https://www.youtube.com/watch?v=zqOEUcKEUTc

    Płatków śniegu za oknem
    dam Ci szlif staromodny
    Przytulenie gorące
    na poranek zbyt chłodny
    Dam Ci więcej niz trzeba
    Spytasz: Po co ? - To proste...
    By zostało coś z tego
    na wiosnę.

    Dam Ci żółtych pierwiosnków
    obietnice obfite
    Dam rumieńce twe skryte
    pod wciąż ciepłym szalikiem
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Cały czas licząc na to,
    że zostanie coś z tego
    na lato.

    Dam Ci nocy najkrótszych
    rozognioną bezsenność
    Dam Ci wiatr pocałunków
    na spiekotę codzienną
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Lecz jest w mym interesie
    by zostało coś z tego
    na jesień.

    Dam Ci ze wszystkich lisci
    rembrandtowską paletę
    Słońca pełne słów kiście
    na pogody "już nie te..."
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Tylko po to jedynie
    by zostało coś z tego
    na zimę.

    Dam Ci grad. Dam Ci suszę
    Dam Ci skwar i śnieg z deszczem
    Niebo z ziemią poruszę
    I dam... nie wiem co jeszcze...
    Dam Ci wiecej niz trzeba
    Ale to żadna strata
    Bo zostanie coś z tego...
    Coś zostanie nam z tego...
    na jesienie...
    na zimy...
    na wiosny...
    na lata!

    słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik

    Dobrego dnia i końcówki roku... w coraz jaśniejsze dni grudniowe :)*

    OdpowiedzUsuń
  18. Bry w ostatnią sobotę roku 2019.:)*

    Przymroziło od wczorajszej nocy -1°C i trzyma przez całą sobotę
    z leciutko zabielonymi trawnikami i samochodami.

    A ja odsłuchuję koncert Świąteczny "LightTheWorld" (Rozświetl Świat) zespołu "The Piano Guys", który tworzą Steven Sharp Nelson - wiolonczela i Jon Schmidt - pianista, z udziałem innych artystów -

    Live Christmas Concert Collaboration - The Piano Guys #LightTheWorld

    https://www.youtube.com/watch?v=t7Fa1GUf-LE

    Mamy jeszcze czas świąteczny, a ja tak lubię wiolonczelę, że
    nie mogłem sobie odmówić tak dobrej muzyki a zwłaszcza utworu "O Come, O Come, Emmanuel" (przyjdź, przyjdź Emanuelu).

    Miej reszty soboty - wszystkim.)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry na dobranoc, Jasieńku :)*
      Koncert nie z tej ziemi, zasłuchałam się na amen :)))***
      A u nas ani odrobiny śniegu, pochmurno, ciemno, z mroźnym wietrzyskiem przy temperaturze -1 st. cały dzień.
      Złapałam jakiegoś wstrętnego wirusa, zasmarkana po pas, zakaszlana i zakichana, z gorączką, ledwo dycham.
      To już po takim koncercie tylko łyczek poezji na dobranoc...

      Pod koniec grudnia

      Odchodzisz w przeszłość stary roku,
      powoli czas domyka pętlę.
      Jeszcze choinek zapach wokół,
      ciepłota wspomnień, jakieś wiersze

      zgubione w ciszy wczesnym ranem.
      Szept słów w jesiennym kolorycie;
      tęsknoty w strofy poskładane,
      gasnący blask świątecznych życzeń.

      Świt porozścielał szron na trawie,
      za oknem chłodny wiatru powiew.
      Wiesz,
      kocham ciebie coraz bardziej,
      w coraz jaśniejsze
      dni grudniowe.

      Ewa Pilipczuk

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Słonko moje :)))*** ... z czułym całusem (z daleka, bo zarażam) i do jutra, pa :)))***

      Usuń
  19. Dzień dobry w ostatnią niedzielę roku :)*
    Za oknem szarości grudniowe i trochę jaśniejszych przebłysków na niebie. Mroźno, na tę chwilę -3 stopnie. I wietrzysko hula, aż w oknach gwiżdże. Ale przynajmniej nic nie pada, nie mży, nie prószy...
    Moje kwitnące kwiaty - hiacynty i imieninowe storczyki dodają kolorytu szaremu porankowi i już nie jest tak monochromatycznie.
    Leniwa chwila poranna z kawą dla Wszystkich, którzy otworzyli oczy i przebudzanka z Justyną Steczkowską -

    *** Daj mi chwilę ***

    http://www.youtube.com/watch?v=jID68GKccfA&feature=relmfu

    Lata uciekają tak jak uciekają dni
    Nie wiesz ile jeszcze będzie ich
    Ciągle nieobecny gonisz ślepy tłum,
    Nie wiesz ile jeszcze będziesz tu

    Nie, nie nie tego chce...
    Nie, nie, nie, nie...

    Daj mi chwilę, tylko tyle,
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę chociaż tyle,
    Ale nie zostawiaj nigdy już

    Lepiej być nie może ciągle mówisz mi
    Czemu nie chcę słuchać tego dziś,
    Przecież to co było, znowu spotka nas
    Ciągle czeka na kolejny raz

    Wiem że daleko stąd ktoś słyszy mnie

    Daj mi chwilę, tylko tyle
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę chociaż tyle
    Ale nie zostawiaj nigdy już
    Daj mi chwilę tylko tyle
    Chcę byś był już zawsze ze mną tu
    Daj mi chwilę, chociaż tyle
    Ale nie zostawiaj nigdy już

    autor tekstu i kompozytor: Łukasz Rutkowski

    Wszystkiego dobrego i choć kilka słonecznych chwil za dnia, moi Mili :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry w wigilię sylwestra :)))*
    Pochmurno, mżawkowo i dość ciepło, na tę chwilę +3 stopnie za oknem.
    Leniwa kawa w zaciszu domowym, a do niej przebudzanka w wykonaniu Starszych Panów: Jeremiego Przybory i Jerzego Wasowskiego.

    * * *...Zupełnie Nowy Rok...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=gMX8deQQ03I

    Jeszcze tylko parę kroków
    I już próg Nowego Roku
    Więc nadzieja barwi liczka
    Jak zaliczka

    Pewno lepszy zrobi się klimat
    Niedźwiedź słodko zimę przekima
    Perspektywa stworzy się wiośnie
    A tu krzywa nam rośnie

    Latem urlop, szorty i sporty
    Jesień niesie miasta komforty
    Wydajemy pensję niecałą
    Reszta leży w PeKaO

    Ach, co nam niesie ten rok
    Ten rok, ten rok
    Ach, co nam niesie ten rok
    Ten zupełnie nowy rok

    Czy ubranko ma i butki nowy roczek
    Czy golutki
    Kierujemy wzroczek w mroczek
    Na ten roczek

    Pewno więcej będzie imienin
    Dużo gęstszy ząb u grzebieni
    Bardzo wierne będą dziewczyny
    A szkodników – wykpimy

    Kury większym jajem się zniosą
    Częściej chwila będzie podniosłą
    Pomożemy tez raz na tydzień
    Wdowie lub inwalidzie

    Ach, co nam niesie ten rok…

    Jeszcze tylko czasu krzynka
    I podnosi się kurtynka
    A on, idąc nam na rękę
    Wszedł na scenkę

    Chęć na pewno buchnie do bytu
    Marny będzie los pasożytów
    Szczaw jak nigdy kraj nam porośnie
    I przyrośnie nam w sośnie

    Kwiaty będą szerzyć zapachy
    Od ubawów zmęczą się pachy
    A tu wiercąc trafia ktoś w ropę
    I podnosi nam stopę

    Ach, to nam niesie ten rok
    Ten rok, ten rok
    Ach, to nam niesie ten rok
    Ten zupełnie nowy rok.

    •●◕ڿڰ•“˜¨

    Ano się okaże... a na razie udanego ostatniego poniedziałku 2019 r. Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Ewuniu:)


      * * *

      A nadzieja
      może zacząć się
      słowem

      trochę jak chwila
      trochę jak wszechświat

      takim nic
      które stwarza
      tłumaczy
      dotyka serca
      przemienia

      podaje dłoń
      czeka na usta –

      chodź
      oprowadzę Cię
      po swoich wspomnieniach



      Arkadiusz Irek


      Za chwilę skończy się stary rok, a zacznie nowy i - mam nadzieję - będzie mi dane to przeżyć...
      A póki co, wspominam mijający rok i stwierdzam, że był tak po prostu dobry - oby i następny taki był:)


      Usuń
    2. Dziękuję, Aniu :)* Zdrowia i wszelkiego dobra... oby Nowy nie był gorszy :)*

      Usuń
  21. .

    .˜“ª¤.¸☆¸
    .¤ª“˜☆¨☆


    Rok się kończy


    Rok się właśnie kończy,
    ale to nie znaczy,
    że wszystko zakończył,
    wszystko wytłumaczył.

    Pałeczkę swych zadań
    przekaże następcy.
    On co mógł, to zrobił.
    Trochę się namęczył.

    Uśmiech chce przekazać,
    jako dar właściwy,
    by w szczeliny jutra
    wtapiać rok szczęśliwy,

    ze słonecznym herbem,
    z pomyślnością zdarzeń
    i biletem serca
    do krainy marzeń.

    Niechaj dni popłyną
    w zdrowiu wartką strugą,
    przydzielając radość
    codziennym minutom.

    Słowa niech podpiera
    najcieplejszym gestem
    i zaznacza magią
    najpiękniejszą przestrzeń.

    /Maryla/
    .

    .˜“ª¤.¸☆¸
    .¤ª“˜☆¨☆


    Zostawiam uśmiech na dzisiejszy wieczór i na cały jutrzejszy dzień, dla Ciebie, Ewuniu i dla Wszystkich:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a co do Nowego Roku...

      "Żadnych postanowień w Nowym Roku"

      Wiem, co jeszcze chciałabym zrobić w życiu.
      Chciałabym pomóc swoją obecnością innym.
      Nacieszyć się dziećmi. Słońcem.
      Dobrą nocą, kiedy mniej boli.
      Filmem, który oglądam, książką, którą czytam.
      Pracą literacką, którą wykonuję.
      Czym starsza jestem,
      tym bardziej smakuję chwile i dni.
      Wiem już, że nie warto się upierać,
      działać na siłę, że czasem lepiej odpuścić.
      Jeszcze nie skapcaniałam, o, nie.
      Trochę jedynie spowolniałam.
      Nie ze starości, a z przekonania,
      że warto żyć dokładniej.

      /Marta Fox/

      Radosnego sylwestra, Aniu :)))*

      Usuń
  22. Dzień dobry w Ostatni Dzień AD 2019 :)*
    Mokre, mglisto-mżawkowe zaranie dnia, za oknem +3 st., zieleń trawników i odrobina różu poranka... Wszystkiego, co dobre i miłe w ostatnim dniu starego roku też :)*

    W refleksach dni

    Opowiedziałam siebie wiosną
    w pierwszych zawilcach i szczebiotach
    latem - gdy białorzęsy obłok
    nad topolami miękko osiadł

    i niskim słońcem co jesienią
    w karminach buków chyłkiem gwarzy
    pochmurną chandrą która zewsząd
    rozsiewa tęsknych myśli zaczyn

    kolejne koło czas zatoczył
    po koleinach i zakrętach
    grudniowy szron posrebrzył włosy
    - zima przy tobie
    będzie piękna

    Ewa Pilipczuk

    Wszystkim Ogrodnikom i Przyjaciołom Impresji życzę, abyśmy w zdrowiu i spokoju doczekali następnego roku. Niech Wam się darzy we wszystkich sprawach jak najlepiej i niech się spełnią Wasze marzenia. Radości, nadziei i w miarę przewidywalnej przyszłości wszystkim.
    Niech będzie pięknie i normalnie, Do Siego Roku,Kochani!:)***

    OdpowiedzUsuń
  23. Witam Noworocznie :)*
    Jaki ten Nowy podobny do starego :) Blady poranek, za oknem 0 stopni, tylko cisza, jak makiem zasiał. I dobrze, może uszy odpoczną od obłędnych kanonad.
    I dobra nowina - dziś dzień dłuższy o 5 minut :)))
    I znów znaleźliśmy się w latach dwudziestych, tylko stulecie już nie to... :)))) A my dalej razem :)***
    Niech ten huncwot, co nam w nocy wskoczył na plecy będzie łaskawy dla nas, dla Polski, dla Świata.
    I do pierwszej, noworocznej kawy...

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste...

    https://www.youtube.com/watch?v=6ARKsZfxnNo&feature=emb_title&fbclid=IwAR32fN4SC6Loj8IM8IY3ar2X13Lby3BoaNfr_sXye0RY7QNgD6d4qREN_FI

    Za ileś lat, przez Nowy Świat
    Już inni ludzie wieczorami będą szli.
    A jednak wiem na pewno,
    Że melodyjką zwiewną
    Powrócą nasze dni.

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste
    Wrócą piosenką, sukni szelestem,
    Błękitnym cieniem nad talią kart
    I śmiechem, który kwitował żart.

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste
    Kiedyś dla wzruszeń będą pretekstem,
    Zapachem dawno już zwiędłych bzów,
    Poezją skrytą wśród zwykłych słów.

    Wzrok pełen łez, w Łazienkach bez
    I blask neonów, co na jezdni mokrej drży.
    Po latach zatęsknicie
    Za naszym pięknym życiem,
    Realnym tak jak my.

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste
    Wrócą piosenką, sukni szelestem,
    Błękitnym cieniem nad talią kart
    I śmiechem, który kwitował żart.

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste
    Kiedyś dla wzruszeń będą pretekstem,
    Zapachem dawno już zwiędłych bzów,
    Poezją skrytą wśród zwykłych słów.

    Gdy na to się spojrzy z perspektywy,
    Którą dać może, może tylko czas,
    Ten nasz kawałek życia był własny, był prawdziwy,
    Dlatego będą pamiętać nas...

    I nagle coś przypomni się,
    Jakiś obraz, jakieś słowo, jakiś rym,
    I nagle ktoś upomni się
    O trochę miejsca w sercu twym.

    Lata dwudzieste, lata trzydzieste
    Kiedyś dla wzruszeń będą pretekstem,
    Zapachem dawno już zwiędłych bzów,
    Poezją skrytą wśród zwykłych słów.

    Autor tekstu: Ryszard Marek Groński

    Spokojnego, szczęśliwego dnia, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry w Nowym Roku, Ewuniu:)
      Zostawiam...



      Życzenia optymizmu –
      aby życie było
      do połowy pełne
      a nie puste

      aby Pan dał
      tę słynną moc
      zmieniania rzeczy
      które można zmienić
      i akceptowania tych
      których nie można

      a dla marzeń –
      moc jeszcze większą
      i dla snów
      wzruszeń
      aby być
      dowolnie daleko
      dowolnie blisko

      a dla przebudzeń –
      słabość wtulania się
      w ramiona świata
      ufność
      i pewność
      delikatne piórka
      które budują –

      najprawdziwsze anioły
      z najprawdziwszych ludzi

      ...

      Arkadiusz Irek


      Sercem pozdrawiam Ciebie i Wszystkich:)

      Usuń
    2. Dziękuję za życzenia z serduszkiem, Aniu :)*
      Niech Twój rok będzie szczodry w dobro wszelakie :)

      List noworoczny do ludzi z wiosek i z małych miast

      Przemija dzień i nowy dzień
      mgłą się zasnuwa,

      a gdy zasnuje się, noc znów
      schodzi do sieni -
      i dłubie z nudów senny nów
      w szparach okiennic -

      i tak jest mało lepszych chwil:
      Nudno i krzywo -
      chyba że tam, gdzie świeci szyld:
      WÓDKA i PIWO.

      A w wielkich miastach ajajaj!
      slawa i słońce,
      bez przerwy Szopen, Bach i Haydn,
      bez końca koncert;

      pianista pierze bieliznę swą
      w chemicznej pralni
      i wszyscy tacy śliczni są
      i kulturalni.

      A u was deską zabity świat,
      głuchy i niemy.
      To nic. Za rok, za parę lat
      odbijemy.

      Kultura to nie żaden cud,
      lecz zwykła świeczka,
      to tych spod serca parę nut,
      ludzkość serdeczna.

      Ze trudno? Hm. To nic. To nic.
      Grunt to nadzieja.
      Więc zamiast znaczka na ten list
      serce naklejam.

      Konstanty Ildefons Gałczyński
      1947

      I nieustająco, serdecznie Cię pozdrawiam :)*

      Usuń
    3. Proponuję taki toast, przy sobocie, z nadzieją:)

          o°      o°  
          o°     o°
          °o o°  °o o°
           oo°     oo°  
          ┏━┓ ┏━┓
          ┣━┫ ┣━┫
          ╰┳╯ ╰┳╯
            ┃     ┃
            ┻     ┻


      Spełnijmy puchary do dna
      I życzmy sobie nawzajem
      Szczęśliwych lat!
      Niech myśl powstanie swobodna
      I światło błyśnie nad krajem!
      Bogu w opiekę oddajem
      Przyszłości kwiat.

      /Adam Asnyk/

      Usuń
  24. Dzień dobry w czwartek :)*
    A mnie się zdaje, że to poniedziałek. Przez te święta całkowicie pomerdały mi się dni tygodnia.
    Za oknem szaro-bura późna jesień, styczeń chyba zapomniał, że to zimowy miesiąc. Choć szczerze mówiąc za zimą nie tęsknię :)
    Szybka kawa i pora się zbierać do obowiązków, ale najpierw przebudzanka z Katarzyną Groniec.

    *** Po to są marzenia ***

    https://www.youtube.com/watch?v=QQPXtSKEaBU

    Wśród szarych dni, i ja i Ty
    słonecznych pragnie chwil.
    A jednak chmury razem przegnamy precz
    lecz musisz dłoń podać mi.

    Daleki cel, niepewny trakt.
    Nadziei wątła nić.
    Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
    Bez marzeń nie warto żyć.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
    pragnienia tłumią lęk.
    Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
    i zawsze jest Happy End.

    Ze złota Ty, ze złota ja.
    Jak klejnot życie lśni.
    A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
    Studentem nie jesteś Ty.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wśród szarych dni, i ja i Ty
    słonecznych pragnie chwil.
    A jednak chmury razem przegnamy precz
    lecz musisz dłoń podać mi.

    Daleki cel, niepewny trakt.
    Nadzieji wątła nić.
    Lecz tylko z marzeń może wyśnić się sen.
    Bez marzeń nie warto żyć.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    Wpadamy w trans niewinnych kłamstw,
    pragnienia tłumią lęk.
    Ty jesteś księciem ja księżniczką w tej grze
    i zawsze jest Happy End.

    Ze złota Ty, ze złota ja.
    Jak klejnot życie lśni.
    A ja nie jestem sekretarką jak dziś.
    Studentem nie jesteś Ty.

    Po to są marzenia, by koić swój żal i ból.
    Po to są marzenia, by się uśmiechać znów.

    Pragniesz słońca, lub by padał deszcz,
    bez znaczenia. Jeśli tylko wiesz.

    Po to są marzenia, by wciąż nam nie było źle.
    Te marzenia co nie spełnią się...

    (brak autora tekstu i kompozytora)

    Rzeczywistość przytupuje pod progiem... pora się zbierać. Udanego dnia i skoku w pierwszy roboczy dzień Nowego Roku :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry sobotnim skoroświtkiem, Ewuniu:)


      staro- i noworocznie

      nie mam noworocznego rachunku sumienia
      niczego mi nie brak, nic nie potrzebuję
      póki jeszcze normalnie wszystkie swe pragnienia
      o brak otępienia gdzieś w przestrzeń kieruję

      niczego nie żałuję tak na dobrą sprawę
      niespodzianek wiele przyniósł dzień powszedni
      choć niejedną z losem też miałam przeprawę
      lecz dla mnie to zwykły deser poobiedni

      więc jeśli ma pozostać tak jak do tej pory
      ze zdrowiem psychicznym i kondycją jaźni
      niech będą zachowane nawet i pozory
      normalności choćby i wbrew wyobraźni

      dla mnie jakiś rok nowy nie jest niespodzianką
      i szczerze powitam tę styczniową ciszę
      zacznę dzień tak jak co dzień z kawy filiżanką
      może o czymś zamilknę a może napiszę


      / Krystyna Ilnicka /

      .........)........(
      ........((........))
      ___c(''''''''')__(''''''''')o___
      ( •❤•✿ •❤ •❤•✿ •❤• )


      Życzę Tobie i Wszystkim miłego, pierwszego weekendu w 2020 roku:)
      I... zaparzam drugą kawę - zapraszam:)


      W moim nic
      zaparzam małą czarną
      ze snu

      to zawsze coś
      które z uśmiechem
      jest wszystkim

      właśnie tak
      delikatnie
      dotyka się słowami

      może się napijesz?

      tu i teraz
      pogodne
      czeka na dnie

      struny gwiazd
      napinają
      kąciki ust

      to wielkie szczęście
      móc dzielić się
      dobrymi wróżbami



      Arkadiusz Irek

      Usuń
    2. Dzień dobry sobotnim wieczorem, Aniu :)*
      Cieszę się, że jesteś :) Już od czwartku straciłam nadzieję, że ktokolwiek zajrzy... Dziękuję za toast i poranną kawę :)
      Dzień był pochmurny, wietrzny i strasznie ziewający, a ja pod odwiedzeniu wystawy Word Press Foto 2019 w naszym Centrum Spotkania Kultur, wróciłam do domu wygrzewać niedoleczone przeziębienie. Dobrze, że jednak się tam wybrałam na ostatni dzwonek, bo wystawa będzie czynna tylko do 6 stycznia br.
      W takim razie może trochę styczniowej poezji, jakoś trzeba ten miesiąc uczcić, bez względu na aurę.

      Styczeń

      Dni są krótkie,
      Słońce jest iskierki okiem,
      Zawieszonym lekko między
      Mrokiem a mrokiem.

      Tłuste ośnieżone ślady stóp
      Na podłodze pozostawione.
      Butelki z mlekiem pękają
      Za drzwiami zamrożone.

      Rzeka to także
      Plac zamrożony,
      Usytuowany wciąż poniżej
      Drzew korony.

      Niebo jest nisko zawieszone.
      Wiatr jest szary.
      Kaloryfer
      Mruczy dzień cały.

      z tomu „A Child's Calendar”, 1999.
      tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

      ... no i marzenia obowiązkowo na Nowy Rok :)

      Edith Södergran*

      Życzenie

      Z całej naszej słonecznej ziemi
      pragnę tylko ławeczki w sadzie,
      na której kot wygrzewa się w słońcu...
      Tam siedziałabym sobie
      z listem przy piersi,
      z tym jednym jedynym listem.
      Takie jest moje marzenie...

      z tomu „Dikter”, 1916
      tłum. ze szwedzkiego Alicja Rybałko

      Udanego wieczoru, z wielką serdecznością, podziękowaniem za poezję i uśmiechem Aniu :)

      Usuń
    3. Styczniowe dzień dobry, Ewuniu:)
      Dziwny jakiś ten styczeń...


      Pogoda


      dzień
      miniatura życia
      sploty okoliczności
      poematy złudzeń
      mroki i zderzenia
      zwykłe powtarzalności
      w ludzkich istnieniach

      jest to i owo
      tu i tam jakiś dramat
      o którym świat opowiada
      w wirtualnych doniesieniach
      czasami tam i tu
      komedia

      mróz ścina marzenia

      otwierasz drzwi
      za nimi następne

      zamknięte...

      na domiar złego
      pada deszcz albo
      marznąca mżawka
      i jakieś lęki nocą
      niezrozumiałe
      zapewne
      z poprzedniego wcielenia

      w ciemnościach stycznia
      wzdychasz
      słońca wypatrujesz
      na próżno

      skarżysz się ludziom i Bogu
      (czy On w ogóle cię słucha?)

      tak... nawet odpowiada:
      to jest czas na pogodę
      ducha


      Mar Canela


      U nas wczoraj padał deszcz ze śniegiem, a dziś jest nawet trochę biało za oknem:)

      Usuń
    4. U nas malusieńkie łatki śniegu były dzisiaj z rana, ale koło południa nawet śladu z nich nie zostało :)

      Kiedy pada śnieg...

      Kiedy pada śnieg,
      wtedy latarnie
      są jak choinki,
      a noc pada na nie
      bardzo czarnymi płatkami - jak śnieg.

      Kiedy pada śnieg,
      jasna cisza
      wiruje w lekkim tańcu oczekiwania
      i ślubną suknię kładzie
      białym spokojem zakochanej.

      Kiedy śnieg pada,
      skrzypią miękko sandały anioła,
      który w nim szuka pióra ze swych skrzydeł.

      Kiedy śnieg pada,
      łagodnieją gzymsy,
      a kamienie są jak białe puszyste króliki
      chrupiące srebrne łopuchy.

      Gdy księżyc idzie po śniegu,
      na liściach leżą gwiazdy.

      A noc jest jak poemat
      pisany białym wierszem.

      Bogdan Czaykowski

      ... a niżej coś na dobranoc dla Ciebie :)

      Usuń
  25. Dzień dobry w pierwszą niedzielę 2020 Roku :)*
    Późnojesienna styczniowa plucha za oknem, zimy ani widu, ani słychu... Ale to nic, w zaciszu domowym można pomarzyć o wiośnie, bo ona przecież już bliżej, jak dalej.
    A na dzień dobry zimę skomentuje nam Kalina Jędrusik :)))

    ***...Gdyby nie śnieg...***

    https://www.youtube.com/watch?v=KPYrrD3VENI

    A tośmy mieli zimę!

    Gdyby nie śnieg,
    patrzyłbyś mi w oczy wieczór cały,
    ciepłe nam słowiki by śpiewały,
    gdyby nie śnieg...
    Miłość naszą przysypało,
    tak jej zimno, tak jej mało,
    w sercach sople – co się stało?
    Przysypało, przysypało...

    Gdyby nie śnieg,
    dałbyś mi storczyki z kropelkami,
    gdyby nie śnieg,
    księżyc by się toczył dziś nad nami,
    gdyby nie śnieg,
    gdyby nie śnieg,
    tobyś tutaj ze mną biegł.

    Puchowy śniegu tren
    w krąg roztacza swe czary,
    ludzie błądzą jak mary,
    w miastach ciemnych jak zły sen...

    Puchowy śniegu tren,
    śnieżne sypią się gwiazdy...
    Żegnaj, rozkładzie jazdy,
    weź ze sobą refren ten:
    gdyby nie śnieg...

    Ale z drugiej strony jak się tak głębiej zastanowić...

    Gdyby nie śnieg,
    trzeba by coś skosić lub zaorać,
    trzeba by do szkoły, do traktora,
    a tak – to nie!

    Więc wołamy: „Mało, mało,
    jeszcze trochę by się zdało,
    niech przysypie białym śnieżkiem
    duże grzechy, małe grzeszki!”.

    Gdyby nie śnieg,
    o czym też pisałyby gazety?
    Gdyby nie śnieg,
    któż by pojął, jakie ma zalety
    zima i śnieg,
    zima i śnieg,
    co wypadków zmienił bieg...

    Puchowy śniegu tren
    w krąg roztacza swe czary,
    nie masz winy i kary,
    gdy opada na dół rtęć...

    Puchowy śniegu tren,
    chociaż blady i niemy,
    zatarł głębsze problemy,
    został tylko refren ten:
    gdyby nie śnieg,
    gdyby nie śnieg...

    Tekst - Agnieszka Osiecka
    Muzyka - Marek Lusztig

    Przyjemnej niedzieli wszystkim, bez względu na zaokienną aurę :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, Ewuniu, w taką pogodę docenia się domowe zacisza. To czas na spotkania z bliskimi naszemu sercu osobami i rozmowy, czas na czytanie, czas na wyciszenie... I czas czekania na wiosnę, ale koniecznie "z sercem pełnym jak nasiono" :)




      ENTER
      ...

      Potrzebna jest zima
      potrzebny jest RESET
      aby pamiętać tylko to
      co najważniejsze

      zakręcona ZIEMIA
      na nowo uwierzy
      w stare znaczenia
      przemianę
      szelest

      wznieśmy się
      choćby snem
      ponad gonitwy
      spójrzmy z góry
      na swoje kręte ścieżki –
      tu i tam
      układają się w uśmiech

      jest w nas
      zastygłe światło
      na swój promień
      cierpliwie czeka już
      SŁOŃCE

      nie my w nim
      to może teraz w nas
      zamieszka szczęście?

      tylko serce
      musi być pełne
      jak nasiono

      ...

      Arkadiusz Irek



      Miłej niedzieli dla Ciebie, Ewuniu i dla Wszystkich:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Aniu :)*
      Skusiło mnie styczniowe słonko, choć bladawe, ale już nie mogłam dłużej usiedzieć w domu i powędrowałam sobie nad zalew. Wspaniałe wyciszenie po świątecznych maratonach, hałaśliwych medialnych przekazach i wszystkich sprawach, które wytrącają z codziennego rytmu. Nawet mój katar jak gdyby odrobinę się uspokoił :)
      I trochę czułości dla Ciebie na koniec dnia...

      Przytul się do mnie

      Jesteśmy tacy delikatni
      Aż strach
      Oczy z niebem i łąką
      Chroni powieka z bibułki
      Nóż wchodzi w brzuch
      Łatwiej niż w chleb
      A krew
      Przy nieostrożnym ruchu kierownicy
      Wyfruwa jak spłoszony ptak
      Nasza płeć
      Meduza wyrzucona na brzeg
      Tylko przez chwilę wilgotna
      Wszystko w nas
      Jest bardziej kwestią czasu
      Niż w przypadku cegieł
      A nawet kruchego szkła
      Kamień posiada nad nami
      Druzgocącą przewagę
      Więc przytul się do mnie

      Tylko czułość idzie do nieba

      Tomasz Jastrun

      Z podziękowaniem, Aniu :) Dobrej nocy, cieplutkich snów i do jutrzejszego królowego święta, pa :)

      Usuń
  26. Dzień dobry w Królową Niedzielę :)*
    Huhuha! Nasza zima zła! ;-)
    Leciutko sobie zaszalała. Za oknem mróz -2 stopnie, szron na trawnikach i samochodach... może jeszcze trochę poprószy? Ano zobaczymy.
    Świąteczna kawa już podana, a do niej delikatna przebudzanka w wykonaniu Krystyny Prońko.

    Jesteś lekiem na całe zło

    https://www.youtube.com/watch?v=D4T8OTOJ-Zw

    Wypisujesz hasła w mojej dłoni
    Potem szczotką ślad flamastra trzesz
    Mówisz, że nikogo się nie boisz
    Że jak przyjdą do nas to ich zjesz, cały Ty !

    Liście z drzew spadają masłem w dół
    Ty w tej samej kurtce szósty rok
    Na koncertach krzyczysz "Więcej czadu !"
    I czytając w wannie tracisz wzrok

    Jesteś lekiem na całe zło
    I nadzieją na przyszły rok
    Jesteś gwiazdą w ciemności
    Mistrzem świata w radości
    Oto cały Ty...

    Jesteś lekiem na całe zło
    I nadzieją na przyszły rok
    Jesteś alfą omegą, hymnem, kolędą
    Oto cały Ty, nienazwany Ty...

    Gdy głupota z biedą już mnie mają
    Robisz małpę i mam w domu cyrk
    W oczach ognie znów się zapalają
    I dla ciebie tylko chcę znów żyć

    tekst Bogdan Olewicz, kompozytor Marek Stefankiewicz

    Dobrego, nieuciążliwego pogodowo dnia, z relaksem i wszelkimi atrakcjami w Królowe Święto :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ... a to ładne...

      Trzy królowe

      -- Jestem żoną króla Baltazara --
      pani Baltazarowa mówiła. --
      Stale miałam z mężem kłopoty.
      Baltazarku -- wołałam -- śniadanie !
      A on patrzył w niebo jak w order złoty.
      Podałam mu mleko w dzbanuszku
      hojną serdeczną ręką.
      Przyniosłam pięć jajek na miękko.
      Nie dotknął chleba, mleka;
      od śniadania do gwiazdy uciekał.
      Wyruszył w noc ciemną, głęboką,
      pojechał za gwiazdą wysoką.
      Czekam wciąż ze śniadaniem,
      ze szczypiorkiem, marchewką,
      rumianą chleba przylepką.

      -- Jestem żoną Kaspra --
      królowa Kasprowa mówiła. --
      Mój mąż był niepodobny do innych.
      Kotem, psem się nie cieszył,
      tylko za gwiazdą się spieszył.
      Tak szybko, że zapomniał
      gdzie sandał, która godzina.
      Choć kasłał jak chora owieczka,
      pojechał w letnich majteczkach.
      Jedzie przez wielkie pustynie
      -- zapomniał szalika na szyję.
      Zanim go uczczą pomnikiem,
      czekam na niego z szalikiem.

      -- Jestem żona króla Melchiora --
      królowa Melchiorowa mówiła --
      mój mąż wciąż myślał o podróży.
      Nie spał, oka nie zmrużył.
      Miał łóżko z kołdrą, poduszką,
      lecz nie mógł zasnąć w łóżku.
      Patrzył w niebo, gwiazdy rachował.
      Mężu, najdroższy panie,
      czekam z lekarstwem na spanie.

      Trzej Mędrcy w świat wyruszyli.
      Anioł wieńczy każdemu głowę.
      Ze śniadaniem, szalikiem, tabletką na spanie
      do dziś jeszcze czekają królowe.

      ksiądz Jan Twardowski
      z tomu "Jak tęcza co sobą nie zajmuje miejsca", 1999

      Usuń
    2. Dzień dobry, Ewuniu, w poniedziałek 13-go:)
      Taka cisza zapadła w Ogrodzie - od „królowego” poniedziałku do „serduszkowej” niedzieli...
      A w tej ciszy szła miłość - na początku była mała, a potem większa i coraz większa...


      Mały

      Herod postraszył
      stajnia uboga
      ludzkie kłopoty
      małego Boga
      nawet trzech mędrców
      na nic się przyda
      bo Bóg tak mały
      że Go nie widać
      śpiewają głosem dzikim cienkim
      Bóg Wszechmogący, bo tak maleńki
      boją się
      Kościół nietryumfalny
      nie tak jak kiedyś
      nieokazały
      to Wszechmogący by się uśmiechać
      staje się taki nieduży mały

      /ks. Jan Twardowski/

      ღ❤

      Całe życie
      życie uczy nas
      miłości

      może chodzi
      o ten maleńki gest
      jak przy
      matematycznym wzorze
      uczenia się
      dla nauczyciela



      Arkadiusz Irek

      ღ❤

      Pięknego tygodnia dla Ciebie, Ewuniu i dla Wszystkich:)

      Usuń
    3. ... cisza potrafi szeptać, mówić a czasem nawet krzyczeć...

      LEONARD COHEN

      PREZENT

      Mówisz mi że cisza
      bliższa jest uspokojenia niż wiersze
      ale jeśli w prezencie
      dam ci ciszę
      (bo ja znam ciszę)
      powiesz:
      To nie jest cisza
      to jest wiersz
      i oddasz mi ją z powrotem

      tłum. Maciej Karpiński

      ... i jeszcze ks. Jan Twardowski -

      Po koncercie

      Bach Chopin Mozart
      o Matko Najświętsza
      jest jeszcze cisza
      od muzyki większa

      ღ❤

      Dobrego wieczoru i wszystkich dalszych poranków, południ i wieczorów nowego tygodnia, Aniu :)

      Usuń
    4. Czas na ciszę

      Cisza
      słyszę bicie swego serca
      cisza
      choć maku nie sieję
      cisza
      zaklęta w nieobecności
      cisza
      jak lecący motyl
      cisza
      brakiem ważnych słów
      cisza
      gościnnie zaległa znów…
      cisza
      jak cudowne zapomnienie
      cisza
      nawet – w marzeniach
      cisza
      że brak miejsca na złość
      cisza
      gdy wszystkiego mam dość
      cisza
      że czuję własny puls
      cisza
      wspaniałomyślnie – znów
      cisza
      obrosła w nadzieję
      cisza
      – do niej się śmieję
      cisza
      zabiera przestrzeń na gniew
      cisza
      jak najcudowniejszy śpiew!

      Jadwiga Zgliszewska


      O ciszy można w nieskończoność:)


      Usuń
    5. Cisza

      Spokojna jestem w ciszy. - Nie chcę myśleć więcej
      - co mną jest gdzieś odeszło w jakimś tajnym celu -
      Patrzę w ogród zamkowy na róż sto tysięcy
      marząc o przetowłosym mych wdzięków minstrelu.

      Staję cicho wśród bytu. - Próżnię mam za czołem
      w woni ziela usypia się krwi mojej tętno...
      Bezczucie w szarej płachcie za królewskim stołem
      siadło - i będę dzisiaj nieżywą i piękną. -

      Lecz znam czary i wróci wśród serca uderzeń
      dusza moja namiętna jako skrzypek blady -
      królowa burz wiosennych i bolesnych wierzeń
      Niechaj mi zajrzy w oczy książę mej ballady...

      Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Poranna cisza jest dla mnie świętością... właściwie tylko ptaki mają do niej dostęp :)
      ღ❤

      Usuń
  27. Ewuniu, "z pewną taką nieśmiałością" przypominam, że już styczeń - może czas na nowy post?
    Tylko wcześniej rozbierzmy choinkę...


    „W rozbieraniu (wysuszonej) choinki jest coś ze straty. Miałeś...złoty róg...W pokoju. Złotka, pozłotka, złoty czas, złote światełka, co ci i w dzień i w nocy dodawały mocy. I co? I znowu wszystko było na chwilę. I światełka na dalszą zimę, i na wszystkie inne pory, zasną w kokonie pudełka, w czeluściach szafy, która śpiąca, niegrająca. Ech.

    W rozbieraniu choinki jest coś z ulgi, że już koniec presji, nacisku aniołków, pierniczków, ości rybich i łusek na szczęście. I na szczęście nie trzeba być już tak bardzo świątecznym, głupio uśmiechniętym do zdjęć z okazji , i beznadziejnie, maślano, szczęśliwie szczęśliwym.

    W rozbieraniu choinki jest coś z magii - raz dwa trzy, niech znów stanie się codzienność. Ona - wyposażona teraz we wszystkie świąteczne i noworoczne życzenia i nasze mocne postanowienia, będzie lepsza od tej starej. Będzie wspanialsza. A my w niej. Tak myślimy. A nawet jeśli tak się nie stanie - to i tak dobrze jest wrócić do normalnego trybu i odrobiny szarości, i móc zacząć znów czekać ... na następne święta. Te zresztą jeszcze całkiem nie poszły. Jeszcze chyba trwają, bo słyszę jak w maminym pokoju radio dalej śpiewa kolędy. Radio jest trwalsze od choinki (choć nie takie śliczne). A kolędy... są wieczne.” – Roma Jegor

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Aniu :)
      Jakże mi miło Cię widzieć po tak długiej nieobecności.
      To jest tak... zaglądam codziennie na blog, ale skoro nikt nie przychodzi, to i ja nie piszę, bo do pustego ekranu pisać jakoś tak... trudno. Natomiast jeśli tylko zobaczę czyjś wpis, to z pewnością odpowiem.
      Pomyślę o zmianie postu pewnie jeszcze w tym tygodniu. Fotki już są niejedne, wiersz jeszcze się kluje.
      A co do rozbierania choinki, u mnie jeszcze stroik leży sobie wdzięcznie na poczesnym miejscu. Lubię go, ma orzechy laskowe i wszelkie szyszki - sosnowe, świerkowe i jodłowe. Gałązki choiny jeszcze się nie sypią i pachną :) Od razu widzę las...


      O lasach

      Poszedłem w lasy ogromne szukać
      buków czerwieni

      jeżyn dojrzałych dzięciołów małych
      rogów jelenich
      jagód prawdziwych wilg piskląt żywych
      mrowiska

      i w oczy sarny- brązowej panny
      popatrzeć z bliska-
      szyszek strąconych- tajemnic sowich
      zająca

      i strach mnie porwał
      na myśl o Bogu- bez końca

      ks. Jan Twardowski

      Zaraz Ci odpowiem na wyższy wpis, a później pożyczę Ci dobrej nocki :) Do jutra, Aniu - z podziękowaniem, że nie zapominasz o Impresjach :)

      Usuń
  28. Dzień dobry we wtorek, to już 14. dzień stycznia :)*
    Miło mi poinformować, że dzień już dłuższy o 29 minut, a do wiosny jeszcze tylko 67 dni :)
    Styczeń całkiem nie zimowy, od rana piękne słońce i temperatura jak na początku marca +4 stopnie.
    Ale zanim ta wiosna, na razie trzeba się zmierzyć z styczniową codziennością, zatem kawa na cito i poranne nutki z Michałem Bajorem.

    *** Ty ***

    http://www.youtube.com/watch?v=3JQcL191Pmw

    Ty
    to wzywający co dzień głos,
    do piekła wprost , do nieba wprost,
    co cena , którą za swój los
    zapłacić mam.
    Ty
    złota uroda letnich dni,
    grudniowych mrozów srebrne łzy,
    wiosenny bez , jesienny wiatr,
    to przeznaczenie , to mój świat.
    Ty
    to żar i lód i biel i czerń,
    nadziei błysk i w sercu cierń,
    to każdy mój zmieniony dzień
    w piekło lub raj.
    Ty
    radości skro , przyczyno łez,
    wciąż myślę , jak to z tobą jest,
    czy jeszcze sto i jedną twarz
    ukrytą masz ?

    Bo gdy do szczętu zwątpię już,
    przed czarnym jutrem kryjąc się jak tchórz,
    gdy każdą z mych dróg skryje cień,
    Ty wspomnisz te gwiazdy , co świeciły nam,
    światu na przekór mnie odnajdziesz tam
    i wyczarujesz znów nadziei dzień !

    Ty
    ktoś , kto mi wszystko przetrwać da
    i poznać szczęścia smak do cna,
    i razem powędrować na
    dobre i na złe.
    Ja
    nie umiem żyć , gdy ciebie brak,
    pragnę od świtu patrzeć jak
    uśmiech przesyłasz mi spod rzęs
    mojego życia sens to
    Ty -- TY !

    - muzyka i słowa Charles Aznavour, tłumaczenie Wojciech Młynarski.

    Do zaokiennych plusików mogę podrzucić jeszcze ciepłe myśli i uczucia - pomyślnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W nawiązaniu do wczorajszej przebudzanki, Ewuniu:)


      * * *

      bądź
      czterema porami roku
      błękitem nieba w który się wpatruję
      poezją którą trzymam w kieszeni
      bo tak bardzo mi bliska miłość Poświatowskiej
      bramą codziennie otwieraną
      wiatrem który
      wplata się w moje włosy
      jak dłoń kochana
      modlitwą co dnia do Boga wznoszoną
      bądź

      Anna Matuszewska

      *

      „...bądź moją na każdą z pór roku, nadzieją wiosny i lata gorącem, jesienią pełną tajemniczego uroku a w zimie słońcem...” - Oskar Wizard


      Miłego wieczoru, dla Ciebie:)

      Usuń
    2. Dzień dobry w czwartek, Aniu :)*
      Styczeń już po połowie, temperatury wcale nie styczniowe... i aby do wiosny :)))
      Dla Ciebie na dziś Leszek Długosz...

      W oczekiwaniu wiosny...

      https://www.youtube.com/watch?v=AoBKFs3FKJM

      Czekamy tak, widzimy w snach
      Myślimy że..
      Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
      Gdy znów z gałęzi biały pył
      Upadnie nam do stóp i my
      W błękitnych strugach światła dnia
      Będziemy znów w tej ciszy szli
      Też światła pełni...

      Czekamy tak, widzimy w snach
      Wierzymy że...
      Że też i nam przyjść musi ta pora
      I mur, co niewzruszony trwa
      Pewnego dnia, pewnego dnia
      Odsłoni nam swe jasne drzwi
      Przejdziemy wszyscy, ja i ty
      Wszystko się spełni
      Co tylko kto śnił.

      I popatrz, jest ... i jest ten czas
      Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
      I kwitną nam wiśnie
      Który już raz? Który to raz
      A my czekamy, czemu tak
      Przecież to już, to na ten znak
      Ach. tyle szczęść nam miało spaść!
      Tyle się spełnić...

      I czemu znów ... i czemu tak
      Patrzymy znów, milczący, w sad
      Tak biały, że srebrny
      I ja to wiem i ty to znasz
      Na klęskę raz się przyśnił nam
      Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
      I dotąd, dotąd musi trwać
      Aż wszystko się ściemni...
      I wokół... I wokół i w nas.

      Jeśli to ze mną wiesz
      Jeśli to ze mną znasz
      Ze mną bądź, przy mnie stań
      Ze mną trwaj, ze mną patrz
      A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!

      Jeśli to ze mną wiesz
      Jeśli to ze mną znasz
      Ze mną bądź, przy mnie stań
      Ze mną trwaj, ze mną patrz
      To piękne przecież tak
      Gdy wiosną znów się sypie
      Znów… z gałęzi wiśni kwiat.

      Tekst, muzyka i wykonanie Leszek Długosz

      Wczoraj byłam zajęta, ale dziękuję Ci pięknie za odwiedziny :)* Do ciszy też zaraz zajrzę...
      Dobrego dnia :)

      Usuń
    3. Ech, wiosna...



      Moja zimowa wiosna.......

      sfrunęła znikąd w styczniu czy w lutym
      zatrzepotała na trzy rzęsami
      by rytmu walca czasem nie zgubić
      myśląc że płatki pogubił jaśmin

      sypnęła bielą w górę a potem
      piruetami wznieciła zamieć
      i ozdobiona srebrzystym lodem
      wsunęła rękę pod moje ramię

      szepcząc o jednym już tylko marzę
      żebyś do marca mi czas umilił
      niech cię nie zwiedzie z kryształów diadem
      jak i klejnoty na mojej szyi

      to wszystko woda choć zamarznięta
      a ja nie jestem królową śniegu
      w tańcu poczujesz jakam wiosenna
      bo przyszłam wcześniej zimie na przekór

      - Andrzej Kędzierski

      Usuń
  29. Dzień dobry w czwartek:)*
    Styczeń po połowie, tydzień już prawie na finiszu, a ja jeszcze mentalnie utknęłam chyba w tamtym tygodniu...
    Ale dzień dłuższy o 35 minut, a do wiosny już z górki :)
    A'propos upływającego czasu, pozwolę sobie dodać do porannej kawy muzyczną ilustrację w wykonaniu Mirosława Czyżykiewicza do słów Thomasa Hardiego w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka -

    Bieg lat

    https://www.youtube.com/watch?v=rLUgfeMhwGM

    Ci tam, stojący przy pianiście –
    On, ona wszyscy: sopran, tenor,
    Bas; ulubione ich piosenki;
    Świece wbrew cieniom
    Jasne, wbrew dniom żywe dźwięki…
    Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg…

    Ci tam, przycinający krzewy –
    Starsi i młodsi – brzegi ścieżek
    Oczyszczający z mchu starannie;
    Warstewka świeżej
    Farby na ławkach i altanie… –
    Czyż ktoś z nich zgadł, że bieg lat bieg lat…

    Ci, na polanie w dzień gorący –
    Chłopcy, dziewczęta – obrus w cieniu,
    Śniadanie wydobyte z koszy –
    I, w rozbawieniu,
    Śmiech, kiedy pies wiewiórki płoszy… –
    Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg, lat bieg, lat bieg…

    Ci tam, z ufnością tak olbrzymią –
    On, ona wszyscy – przez trawniki
    Nowego domu stół taszczący, kilim
    Dwa foteliki –
    Co najlepszego w życiu zgromadzili… –
    Czyż ktoś z nich zgadł, że bieg lat, bieg lat…

    Ci tam, stojący przy pianiście –
    On, ona wszyscy: sopran, tenor,
    Bas; ulubione ich piosenki;
    Świece wbrew cieniom
    Jasne, wbrew dniom żywe dźwięki… –
    Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg, lat bieg…

    Ci, na polanie w dzień gorący –
    Chłopcy, dziewczęta – obrus w cieniu,
    Śniadanie wydobyte z koszy –
    I, w rozbawieniu,
    Śmiech, kiedy pies wiewiórki płoszy… –
    Czyż ktoś im rzekł, że lat bieg, lat bieg…

    Czyż ktoś z nich zgadł, że bieg lat?

    * * *

    A lata nieustająco uciekają...tylko dokąd?
    U mnie dziś słonecznie, na razie z malutkim minusikiem (-1), pogodnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Masz rację, Ewuniu - "nieustająco uciekają..."


      Styczeń

      jak szybko zamarza za tobą
      rzeka ognia
      którą płyniesz

      lodowacieją pocałunki
      i ciepła jesienna rozmowa
      zamarza czyjeś serce
      gorące
      i fotografia ledwie wyjęta z życia
      już trzeszczy jak kra lodowa

      przeglądasz stare listy:
      łzy i uśmiechy przemienione w sople
      dziwisz się miejscu urodzenia
      to już dla ciebie arktyka

      tak
      nie ma rady
      trzeba płonąć i płynąć
      syczącą pochodnią ciała wciąż do przodu
      rozniecając zimne ognie wzruszeń

      nie przystając
      nie oglądając się za siebie
      by nie zostać zamienionym
      w słup lodu


      -Józef Baran


      Pozdrawiam cieplutko w mroźny, piątkowy poranek:)

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Aniu :)*
      U nas też poranek był mroźny, ale strasznie zamglony. Dopiero na wieczór się wypogodziło :)
      A Poeta Józef Baran obchodzi dziś swoje 73 urodziny :)
      No to może na dobrą noc i piękne sny...

      Więcej czułości

      więcej uczucia
      dla listków struchlałych
      na zziębniętej tarninie
      dla chwili z psem
      z kwitnącym bzem
      dla wszelkiego przelotnego zdarzenia
      więcej czułości
      dla kropli ciszy
      niech napełni cię sobą
      pochłonie
      nachyl się nad źródełkiem
      zaczerpnij w dłonie
      powstrzymaj życie
      niebieskich chwil
      szalone obroty
      otwórz n a c h w i l ę oczy
      to może twa jedyna
      wieczność
      którą przeoczysz
      bo mijamy chwile potrącamy
      biegnąc ślepo przed siebie
      i one nas potrącą odbiegną
      nie przygarną w potrzebie

      Józef Baran

      ... i jeszcze kołysanka też z tekstem Józefa Barana - Ballada o arenie cyrkowej:

      https://www.youtube.com/watch?v=_6pUkEMaOME&feature=share&fbclid=IwAR3OKlWfGWGurZnuBWi3iJSTgvjd9m_aKE-ZtqxUjgKr9HCSRtXtvMD3JrI

      Dobranoc, Aniu :) I do sobotniego poranka, pa :)

      Usuń
  30. Dzień dobry w sobotę :)*
    Troszkę przymroziło, na starcie dnia -3 stopnie. Jakąś drobną mąką też przyprószyło w nocy. Ale za to trochę słonecznych promyków przetarło szary firmament.
    Leniwa (oj, dobrze, że leniwa) kawa i można zacząć zwyczajność.

    Z dni zimy

    Tylko nie zdrętwieć
    od tak wielkiego chłodu
    mroźnej ignorancji.

    Nie poddawać się
    własnym kłopotom.

    Nie dać się otumanić
    okazałym tramtaratatam.

    Tylko w sobie nie dać zadeptać
    migoczącej szczapki.

    Daj temu kiełkowi siły.

    Żeby się kwiląco radośnie rozśpiewał.

    A nuż jego bliskość,
    lżejsza od powiewu,
    rozszepcze
    osamotnioną harfę,

    w mansardowym oknie poruszy
    dzwoneczki padającego śniegu.

    Ján Zambor
    tłum. ze słowackiego Franciszek Nastulczyk

    ... i przebudzanka do kawy piosenką Leszka Długosza, z jego słowami, kompozycją i wykonaniem.

    W oczekiwaniu wiosny

    Czekamy tak, widzimy w snach
    Myślimy że..
    Że kiedy nam zakwitną znów wiśnie
    Gdy znów z gałęzi biały pył
    Upadnie nam do stóp i my
    W błękitnych strugach światła dnia
    Będziemy znów w tej ciszy szli
    Też światła pełni...

    Czekamy tak, widzimy w snach
    Wierzymy że...
    Że też i nam przyjść musi ta pora
    I mur, co niewzruszony trwa
    Pewnego dnia, pewnego dnia
    Odsłoni nam swe jasne drzwi
    Przejdziemy wszyscy, ja i ty
    Wszystko się spełni
    Co tylko kto śnił.

    I popatrz, jest ... i jest ten czas
    Gałęzie, spójrz, tumani wiatr
    I kwitną nam wiśnie
    Który już raz? Który to raz
    A my czekamy, czemu tak
    Przecież to już, to na ten znak
    Ach. tyle szczęść nam miało spaść!
    Tyle się spełnić...

    I czemu znów ... i czemu tak
    Patrzymy znów, milczący, w sad
    Tak biały, że srebrny
    I ja to wiem i ty to znasz
    Na klęskę raz się przyśnił nam
    Jaśniejszy dzień, piękniejszy sad
    I dotąd, dotąd musi trwać
    Aż wszystko się ściemni...
    I wokół... I wokół i w nas.

    Jeśli to ze mną wiesz
    Jeśli to ze mną znasz
    Ze mną bądź, przy mnie stań
    Ze mną trwaj, ze mną patrz
    A wiosną niech szaleje w sadach wiatr!

    Jeśli to ze mną wiesz
    Jeśli to ze mną znasz
    Ze mną bądź, przy mnie stań
    Ze mną trwaj, ze mną patrz
    To piękne przecież tak
    Gdy wiosną znów się sypie
    Znów… z gałęzi wiśni kwiat.

    https://www.youtube.com/watch?v=AoBKFs3FKJM

    I dzień już dłuższy o 55 minut :)))
    Spokojnej, udanej soboty Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobry wieczór na dobranoc najmilszym Paniom.:)*

    Zaniedbałem się w Impresjach chyba z "nie chce mi się", ale już
    mi pomału przechodzi...Obiecuję poprawę.:)

    A teraz starym zwyczajem powracam do Alexandra Czartoryskiego
    i jego wierszy. Dziś będzie to wiersz -

    * * *...Człowiecze życie...* * *

    Człowiecze życie to jest wyzwanie
    Każdy swój zegar na ścianie wiesza
    On czas wskazuje, nic nie przyspiesza
    To jest zegara proste działanie

    Bo to maszyna, co nierozumna
    Forma zegara bywa przeróżna
    Lecz czas wskazuje, nic nie opóźnia
    Człowiek chciał więcej, schwycić nie umiał

    Zegar czas liczy, nie ludzkie czyny
    Nic nie opóźnia, nic nie przyspieszy
    Czasu nie cofnie do chwili przeszłej
    Do żadnej pory, żadnej godziny

    A teraźniejszość? To jedna chwila
    Jak jedno mgnienie, jak moment jeden
    Tutaj i teraz - to ludzki Eden
    Bierz ją bieżącą, ciesz się, że była

    Więc po co Pani gdyba i jątrzy
    O tym, co było a być nie mogło?
    Nie przyjdzie stamtąd dziś żadne dobro
    Co Czas pozrywał, Człowiek nie złączy

    Po co zatruwać dobę, co mija
    Wspomnieniem faktów, jakich nie było?
    Czy na tym właśnie polega Miłość
    By zamiast miodu cykutę spijać?

    Przyszłość jest rzutem Przeszłości w Kosmos
    Człowiek jak pająk na pajęczynie
    Gdy chwil nie chwyta, tym szybciej minie
    Mu Teraźniejszość - Jedyne Dobro

    ✿✿✿

    A jako kołysankę daję koncert Chrisa Rea z 21.10.2017 - Live at Baloise Session

    https://www.youtube.com/watch?v=WqPB74rkK-I&t=548s

    ✿✿✿

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))*** i czułe pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  32. A tutaj tekst ostatniego utworu " Let's Dance" -

    Kiedy śpiewasz o radości, możesz przynieść tylko miłość.
    Niebo wie, że to jest w moim sercu i duszy.
    Złapanych w świecie pełnym łez
    tak wiele złych chwil i obaw.
    Więc dopóki jest szansa i jesteś blisko
    Zatańczmy.
    Zatańczmy.
    To jest świat daleko od tego, co widzimy.
    To jest sen, którego nigdy nie puszczę.
    Jedno jest prawdą.
    Tej chwili dla mnie i dla ciebie.
    Więc dopóki nie ma rzeczy, którą możemy zrobić
    Zatańczmy.
    Zatańczmy.

    Cały czas lokalizowałem Chrisa gdzieś w Ameryce południowej,
    a On to Irlandczyk z ojca Włocha i matki Irlandki i cztery lata
    młodszy z 1951 r. ode mnie.:)

    :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Och, ile pięknych kompozycji muzycznych i poetyckich! Otworzyłam i odsłuchałam w niedzielny, zamglony poranek... raj dla duszy :))) Piękne dzięki, Jasieńku :)***
      I bywaj, bywaj częściej... baaardzo proszę, bo z Tobą Impresje nabierają dźwięków i kolorów :)))***

      Usuń
  33. Dzień dobry w niedzielny poranek :)*
    Styczniowa zima bardzo zamglona... dziś nie widać świata za oknem przy temperaturze 0 stopni. Pewnie mgła lekko zamarza i będzie ślisko.
    Kawa z ciepłymi myślami dla wszystkich i delikatna przebudzanka z Michałem Bajorem.

    Dam ci

    Płatków śniegu za oknem
    dam Ci szlif staromodny
    Przytulenie gorące
    na poranek zbyt chłodny
    Dam Ci więcej niz trzeba
    Spytasz: Po co ? - To proste...
    By zostało coś z tego
    na wiosnę.

    Dam Ci żółtych pierwiosnków
    obietnice obfite
    Dam rumieńce twe skryte
    pod wciąż ciepłym szalikiem
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Cały czas licząc na to,
    że zostanie coś z tego
    na lato.

    Dam Ci nocy najkrótszych
    rozognioną bezsenność
    Dam Ci wiatr pocałunków
    na spiekotę codzienną
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Lecz jest w mym interesie
    by zostało coś z tego
    na jesień.

    Dam Ci ze wszystkich liści
    rembrandtowską paletę
    Słońca pełne słów kiście
    na pogody "już nie te..."
    Dam Ci więcej niż trzeba
    Tylko po to jedynie
    by zostało coś z tego
    na zimę.

    Dam Ci grad. Dam Ci suszę
    Dam Ci skwar i śnieg z deszczem
    Niebo z ziemią poruszę
    I dam... nie wiem co jeszcze...
    Dam Ci wiecej niz trzeba
    Ale to żadna strata
    Bo zostanie coś z tego...
    Coś zostanie nam z tego...
    na jesienie...
    na zimy...
    na wiosny...
    na lata!

    Andrzej Ozga

    ... i do muzyki Piotra Rubika śpiewa Michał Bajor:

    https://www.youtube.com/watch?v=zqOEUcKEUTc

    Spokojnej niedzieli, Kochani, z dobrym wypoczynkiem i przyjazną aurą :)*

    OdpowiedzUsuń
  34. Bry niedzielnym prankiem.:)*

    Za tak miłe powitanie porankiem Michałem Bajorem, Andrzejem Ozgą
    i Piotrem Rubikiem rewanżuję się Koncertem Roda Stewarta "AVO Session Basel" z 2012 roku.

    https://www.youtube.com/watch?v=eudNu08hD3o

    Przyjemnej niedzieli mimo mgły i pełnego zachmurzenia, ale za to
    z dobrą muzyką

    OdpowiedzUsuń
  35. A tu tekst przedostatniej piosenki koncertu "Let It Snow" - Niech
    pada śnieg, którego tak zdecydowanie brakuje tej zimy...

    ***...Let It Snow, Let It Snow,Let It Snow...***

    Och, pogoda na zewnątrz jest okropna
    Lecz ogień jest tak zachwycający
    A ponieważ nie mamy dokąd pójść
    Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg!

    Nic nie wskazuje na to, by miało przestać padać
    A ja przyniosłem kukurydzę do uprażenia
    Światła są przygaszone
    Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg!

    Gdy w końcu całujemy się na dobranoc,
    Jak ja nie znoszę wychodzić na dwór w czasie zamieci
    Ale jeśli naprawdę mocno mnie przytulisz
    Przez całą drogę do domu będzie mi ciepło

    Ogień powoli przygasa
    A my, kochanie, wciąż się żegnamy
    Lecz tak długo, jak mnie tak kochasz
    Niech pada śnieg, niech pada śnieg, niech pada śnieg!

    :))) i co to za zima, raczej jej parodia...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, Jasieńku :)*
      A niechby już taka zima przetrwała do marca, nie mam nic przeciwko temu. Tylko szkoda, że nie ma śniegu, bo ziemia, wysuszona po upalnym i suchym zeszłorocznym lecie bardzo jej potrzebuje. Pomogłoby chyba z półtora metra śniegu... Zobaczymy, jeszcze 12 dni stycznia, cały luty i marzec przed nami.
      Koncert Twój cudny, to i niedziela udana, choć oczywiście byłam też na spacerze mimo całodziennej mgły. Lubię mgłę...

      Mgła

      Popatrz na mgłę, ileż cudów ukrywa mgła!
      Chcesz do nich dojść, lecz niewiele masz szans,
      mgła cię pochłonie, ale wiedz – kiedy przegrasz z nią,
      zęby zaciśnij i idź jeszcze raz!

      Zawsze i wszędzie, nawet we śnie,
      pamiętaj, że wygrać potrafisz,
      byle we mgle wiary nie stracić,
      byle we mgle odnaleźć się!

      Przez tysiąclecia mgła pomagała nam,
      w jej mleczną toń nie śmiał wejść żaden wróg,
      dzięki ci, mgło, ale czas dziś już nie ten sam:
      tajgę nam daj, daj nam klucz do jej wrót.

      Zawsze i wszędzie, nawet we śnie…

      Kłęby oparów mącą myśli i wzrok,
      oślizgły knebel wpychają do ust,
      skarby w zasięgu rąk, ale spowite mgłą –
      milcząca mgła strzeże tajgi jak stróż.

      Zawsze i wszędzie, nawet we śnie…

      Więc wszystko na nic, wszystko zostać ma tak jak jest?
      Mgła będzie górą i radę nam da?
      Nigdy bo wiem, że od ciepła człowieczych serc
      topnieje mgła, i coś więcej niż mgła…

      Zawsze i wszędzie, nawet we śnie…

      Władimir Wysocki
      tłum. Michał B. Jagiełło

      Туман - Владимир Высоцкий

      https://www.youtube.com/watch?v=HaZJ159ROz8

      Pięknego wieczoru w zaciszu i ciepełku domowym :)* A na dobranockę jeszcze się zjawię :)))*

      Usuń
  36. Dobry wieczór na dobranoc.)*

    Dziś także zaprosiłem do słowa na dobranoc poetę Alexandra Czartoryskiego tylko jestem niepewny czy nie zmienił płci, bo
    pisze jako kobieta. :)))

    * * *...Zrezygnowałam...* * *

    Zrezygnowałam z Miłości z tobą
    I z tego, co się nie wydarzyło
    Dobrze przeczułam, że to nie Miłość
    Choć nigdy w życiu nie byłam Sową

    Symbol Mądrości się we mnie wzbudził
    Rozjaśnił wzrok mój i zrozumienie
    Że tylko Miłość może być w cenie
    Wielkiej wartości dla Dwojga Ludzi

    Ale do tego Dwojga potrzeba
    Bo w jednym życiu - gdy nie we dwoje -
    Sama nie mogę zbudować Nieba

    Co będzie dla mnie - twoje i moje
    - o Miłość chodzi, nie kromkę chleba -
    Dla nas być winna Szczęściem, spokojem

    Radością, wielkim Oczekiwaniem
    Może Spełnieniem? Lecz nie śmiem marzyć ...
    Miłość prezentem?! Więc nie dostanę

    Tego prezentu - to się nie zdarzy
    - nigdy nie było zawarowane -
    I nikt nie stoi na Serca straży

    Miłość ma przecież w Sercu się mieścić
    Może gdzie indziej? Pewnie, że wolno
    Staje się wtedy gierką frywolną
    I już pasuje do innej pieśni ...

    Wszak każda kura ma swoją grzędę
    Na której gdacze, gdy na niej siedzi
    Powiem wam szczerze, jak na spowiedzi;
    Nie byłam Sową, Sową nie będę...

    Ze zbioru "Sonetenos DCCCLXV"

    ✿✿✿

    A dzisiejszą kołysankę zaśpiewa Jarosław Chojnacki do słów
    Krzysztofa Cezarego Buszmana -

    ***... Nie, nie odchodź...***

    https://www.youtube.com/watch?v=9ny6hA9eq1k

    Nie, nie odchodź moje życie kochane
    Bo bez Ciebie nie chcę żyć dłużej
    Z Tobą pragnę pić kawę nad ranem
    I zabierać w magiczne podróże.

    Nie, nie odchodź moje życie jedyne
    Niech śmierć patrzy na nas zawistnie
    Dobrze wiem ,że przy Tobie nie zginę
    I bez Ciebie też nie mógł bym istnieć.

    Obydwoje wiemy też o tym
    Że samego mnie tu nie zostawisz
    Bo bez Ciebie bym umarł z tęsknoty
    A to miłość od śmierci ma zbawić!

    Nie, nie odchodź moje życie szczęśliwe
    Bo Cię kocham i tak już zostanie
    I choć włosy gdzie nie gdzie mam siwe
    Dla nas wciąż przedostatni trwa taniec.

    Nie, nie odchodź moje życie wspaniałe
    Ja Cię z objęć swych już nie wypuszczę
    Bo nikogo aż tak nie kochałem
    Kto by mógł przed śmiercią mnie ustrzec.

    ✿✿✿

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miłości moja.:)))***...Bo "choć włosy gdzie nie gdzie mam siwe", to "nie, nie odchodź moje życie szczęśliwe"...i pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  37. A do bisu zaprosiłem Leopolda Staffa, dla którego większą rozkoszą są podróże niż przybycie...

    * * *...W przededniu...* * *

    Usta twoje, dziewczyno, całowań łakome,
    Śnią dziwy, co się własną trwożliwością płoszą ...
    Obietnicy ust męskich jeszcze nieświadome -
    Czują, że jest im tajne coś, co jest rozkoszą ...

    Drżą tęsknotą za czarą słodyczy nieznanych,
    Roztapiając swą bladość w krwi wrącej rumieńcu;
    Żary pragnienia gaszą na ustach siostrzanych,
    Bo im zakwitł jeszcze sen o oblubieńcu.

    Lecz nim twe usta, ogniem pożądań bezradne,
    Zwyciężone pragnieniem rozkoszy potężnym,
    W nieprzytomnym szukaniu mdlejące, bezwładne,
    Tkną ust mych całowaniem pierwszym, niedołężnym:

    Chcę jak najdłużej patrzeć, jak się nasze obie
    Dusze zmagają, liliom twym kradnąc biel skrycie ...
    Bowiem to najpiękniejsze, co znikome w tobie,
    A większą mi rozkoszą podróż niż przybycie!

    Przyjemnych snów. :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No i narobiło się... a miałam się zjawić na dobranockę :))))) A tak mi się przysnęło słodko około 21. Byłam zmęczona, pomyślałam sobie, że jeszcze wstanę, tylko godzinkę się przyłożę. I zasnęłam, jak zabita i spałam jak kamień aż do ranka :)))* Dawno mi się tak dobrze nie spało.
      Poezja cudna, Jara Chojnackiego też bardzo lubię. Dobre teksty i świetny wokal. Dziękuję za ucztę do pierwszej kawy, Jasieńku :)))***

      Usuń
  38. Poniedziałkowe bry :)*
    Ptaki już tak raźnie pogadują na drzewach, choć dziś mocno pochmurno, mglisto i lekki mrożik, za oknem -1 st. A może to nie mgła, tylko czapa smogu nad miastem...
    Do porannej kawy proponuję przebudzankę w rytmie delikatnego bluesa w wykonaniu Erica Claptona - Let it grow

    *** Pozwól jej rosnąć ***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=I0wt4G1U0H4

    Stoję na rozdrożu
    próbując odczytać drogowskazy
    Żeby się dowiedzieć, którą drogą iść by znaleźć odpowiedź
    a cały czas pamiętam by
    zasadzić miłość i pozwolić jej rosnąć

    Pozwól jej rosnąć , pozwól jej rosnąć
    niech rozkwita, niech faluje (płynie?)
    W słońcu, w deszczu, w śniegu
    miłość jest piękna (kochana?), pozwól jej rosnąć

    Szukam rozwagi
    by sprawdzić co mam w głowie (na myśli).
    Ciężko jest znaleźć
    przyjaciela na którego mógłbym liczyć.
    Nie ma nic więcej do pokazania.
    Zasadź swoją miłość i pozwól jej rosnąć.

    Pozwól jej rosnąć , pozwól jej rosnąć
    niech rozkwita, niech faluje (płynie?)
    W słońcu, w deszczu, w śniegu
    miłość jest piękna (kochana?), pozwól jej rosnąć.

    Czas się kurczy
    a tyle mam jeszcze do zrobienia,
    tylko pytając otrzymasz to czego potrzebujesz,
    reszta należy do ciebie
    ( reszta - to twój wybór / zrobisz jak zechcesz)
    Zasadź swoją miłość i pozwól jej rosnąć.

    Pozwól jej rosnąć...

    Dobrego dnia z przejaśnieniami i nieuciążliwą aurą, pomyślnego skoku w nowy tydzień Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  39. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Smętny ten dzisiejszy poniedziałek. Niebo zasnute chmurzyskami
    lecz śniegu nie dały. Koniec drugiej dekady stycznia i marzy
    się by w końcu śniegiem sypnęło.

    A słowem na dobranoc będzie wiersz z nutą egzystencjonalną
    Alexandra Czartoryskiego z Tomiku "Idziesz do mnie" z 2010 r.-

    * * *...Cisza...* * *

    Powoli, co dnia, mnie cisza pochłania.
    Nie jest na pewno to cisza przed burzą.
    Gdy myślę o niej, oznaki jej wróżą
    to jedno dla mnie. Koniec przemijania.

    Jako przechodzień, co bez zatrzymania
    kroczy wciąż dalej, dojść muszę do celu,
    gdzie dojdą wszyscy, gdzie już doszło wielu.
    Do miejsca, w którym nie ma nic do brania.

    Bo nic tam nie ma przecież, nawet żalu.
    W tym jednym miejscu, gdzie każdy zagości,
    nic w nim nie znajdzie: - śladu po miłości
    opadłym kwieciu ni rozpaczy szalu.

    I tylko cisza, coraz cichsza co dnia,
    mnie w bezszelestną wchłania z wolna niszę
    jak pożegnanie, którego nie słyszę,
    mówi o końcu wędrówki przechodnia.

    Jest takie miejsce, na dnie samym ciszy,
    gdzie nie ma wrażeń, ni żadnego dźwięku,
    nie ma miłości, zdrady ani lęku...
    Gdzie ja nikogo, nikt mnie nie usłyszy.

    ❀❀❀

    A kołysankę na dziś usłyszymy w wykonaniu Jaromira Nohavicy - jako odskocznia od tematów egzystencjalnych.:)

    ***...Szlag mnie trafi...***

    https://www.youtube.com/watch?v=jgwk9TbaaHY

    Piątek, piąta przed obiadem
    W brzuchu burczy ale jadę
    Gdzie tam jadę kiedy stoję
    Z przodu z tyłu z boku słoje
    Znaczy ludność napływowa
    Korek aż do Ursynowa wa wa wa wa wa wa
    Szlag mnie trafi!
    *Szlag go trafi...*

    Już Mokotów, dwóch idiotów
    Testowało strefę zgniotu
    Róg Wołoskiej z Woronicza
    Ciul redaktor się wpiernicza
    A ja muszę do galerii
    Szarża lekkiej kawalerii
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    A w galerii czeka stara
    O punkt piątej pod MaxMara
    Jak na piątą nie dojadę
    Zrobi ze mnie marmoladę
    Znowu stoją eh matoły
    Cofnąć was do auto szkoły ły ły ły ły ły
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    Od Mordoru wali zgraja
    W autobusach i tramwajach
    Jeden z drugim ma półgłówek
    Dwie przesiadki na Targówek
    Dziób im się do szyby klei
    Jak ja tkwię tu bez nadziei
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi..*

    W radiu śpiewa Aguilera
    Jak też ona się wydziera
    Jakby ją tam kto mordował
    A tu jazda figurowa
    Mistrz enduro no nie wierzę
    Wiezie pizzę na skuterze rze rze rze rze
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    No nie błyskaj w tej Škodzinie (od: Škoda)
    No nie błyskaj w tej Škodzinie
    No nie błyskaj w tej Škodzinie
    Popij wody to Ci mnie
    Zgrywa maczo z Bożej łaski
    Co zaliczył wszystkie laski
    Gna do domu w internecie
    Prawą ręką coś przelecieć
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    W koło burak na buraku
    Nikt nie słyszał o suwaku
    Ten nie wpuszcza, ten wymusza
    W każdym dusza tkwi komusza
    Czy tu jeżdżą po stolicy
    Sami chłoporobotnicy!?
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    Rondo garaż czeka żona
    A szef dzwoni na iPhon'a
    Że dostawa jakaś będzie
    Nie mógł k***a po weekendzie!?
    Kurde gdzie ja zaparkuję?
    Różne słowa w ustach żuje je je je je je
    Szlag mnie trafi!
    *Zaraz go trafi...*

    Właśnie mija piąta dziesięć
    Żona zaraz mnie rozniesie
    Tamten z prawej niby w prawie
    Ale pierwszy raz w Warszawie
    A ja jestem na musiku
    Koleś sorry muszę siku
    Szlag mnie trafi...

    Autor tekstu: Jaromír Nohavica, Leszek Berger
    Rok powstania: 2018

    ❀❀❀

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilejsza.:)))*** Slodkie
    pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  40. No to zapraszam na koncert Jaromira Nohavicy w Trójce, który odbył się 9 kwietnia 2018 roku.

    https://www.youtube.com/watch?v=C1OTTmGKWeM

    Zatem posłuchajmy - bo warto.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Koncertu odsłucham jutro, bo jestem już padnięta. A zapowiada się ciekawie, uwielbiam Nohavicę :) Szczególnie podoba mi się "Kiedy kitę odwalę" :)))*

      https://www.youtube.com/watch?v=HYgLNpC4BJI

      Gdy czarne papierowe buty rano już ubiorę,
      A stara zyska pewność, że mi szychta wisi kalafiorem,
      to wyjdzie długi pochód mych żałobnych gości
      na Śląską Ostrawę po Sikorowym moście

      Gdy odwalę kitę
      To będzie w pytę.
      Cudnie, fajnie i w pytę,
      gdy definitywnie odwalę kitę

      A że wszyscy mi są bliscy, to niech dzisiaj się uraczą,
      niechaj rżnie muzyka, wino płynie, moje baby płaczą.
      I tak jak w robocie nie dawałem ciała -
      chcę, by moja stypa była jak ta lala,

      Niech będzie w pytę
      Cudna, fajna i w pytę,
      gdy definitywnie odwalę kitę.

      Co niektórych zwali w niezłej chwili, niech ja skonam,
      wie coś o tym kochanica, tego, co był zszedł, Macdona.
      Więc jeśli miałbym wybrać - w łóżku czy też w klubie -
      niech mnie trafi w trakcie tego, co tak lubię

      To będzie w pytę
      Cudnie, fajnie i w pytę,
      gdy definitywnie odwalę kitę.

      Jedną mam wątpliwość - zabrać Żywca czy Red Bulla,
      żeby tam na górze nie wyjść na jakiegoś ciula.
      Ja w każdym razie biorę piersiówkę starej starki,
      bo starka nie zaszkodzi, gdy się nie przebiera miarki

      To będzie w pytę ...

      Wiem, że Cię nie ma, Boże, ale w końcu gdybyś był tak
      Daj mnie tam, gdzie dawno siedzi stary Lojza Miltag.
      Z Lojzą razem w budzie u Orłowej, potem zaś na dole
      fedrując w mozole, tu też daj nam wspólną dolę

      To będzie w pytę ...

      Gdy czarne papierowe buty rano już ubiorę,
      a stara zyska pewność, że mi szychta wisi kalafiorem -
      wszystkie moje plany tak niewiele znaczą.
      W sumie było nieźle, ludzie mi wybaczą

      Gdy odwalę kitę.
      Cudnie, fajnie i w pytę,
      gdy definitywnie odwalę kitę.

      :))))***

      ... ale zaraz jeszcze coś zagram, żeby nie było tak funeralnie na dobranoc...

      Usuń
    2. ... w takim razie jeszcze kołysanka Eda Sheerana -

      * * *...Perfekt...* * *

      https://www.youtube.com/watch?time_continue=12&v=2Vv-BfVoq4g


      Znalazłem miłość dla siebie
      Ukochana, po prostu zanurkuj w niej i podążaj za mną
      Znalazłem dziewczynę, piękną i słodką
      Oh, nigdy nie wiedziałem
      Że ty jesteś tym kimś kto na mnie czeka
      Bo byliśmy tylko dziećmi, kiedy zakochaliśmy się w sobie
      Nie wiedząc, co to znaczy
      Tym razem z ciebie nie zrezygnuje
      Ale ukochana, po prostu pocałuj mnie powoli,
      Twoje serce jest wszystkim, co mam
      I w twoich oczach odnajdują się moje

      Kochanie, tańczę w ciemnościach
      Z Tobą w moich ramionach
      Boso na trawie, słuchając
      Naszej ulubionej piosenki
      Kiedy powiedziałaś, że źle wyglądasz,
      Zaprzeczyłem szeptem
      Ale ty to usłyszałaś, kochanie
      Wyglądasz idealnie tego wieczora.

      Cóż, znalazłem kobietę,
      Silniejszą niż ktokolwiek kogo znam
      Ona dzieli ze mną marzenia, mam nadzieje
      Że pewnego dnia będę dzielić z nią dom
      Znalazłem miłość, która zaopiekuje się więcej niż
      Tylko moimi sekretami
      Zaopiekuje się naszą miłością, zaopiekuje się dziećmi,
      Które będziemy mieć

      Wciąż jesteśmy dziećmi, ale
      Tak bardzo jesteśmy zakochani,
      Walcząc ze wszystkimi przeciwnościami
      Wiem, że tym razem będzie dobrze
      Ukochana, tylko chwyć moją dłoń,
      Bądź moją dziewczyną, ja będę Twoim mężczyzną
      Widzę moją przyszłość w Twoich oczach

      Kochanie, tańczę w ciemnościach,
      Z Tobą w moich ramionach
      Boso na trawie, słuchając
      Naszej ulubionej piosenki
      Kiedy zobaczyłem Cię w tej sukience,
      Wyglądającą tak pięknie
      Nie zasługuję na to, kochanie,
      Wyglądasz idealnie tego wieczora.

      Kochanie, tańczę w ciemnościach,
      Z Tobą w moich ramionach
      Boso na trawie, słuchając
      Naszej ulubionej piosenki
      Wierzę w to, co widzę
      Teraz wiem, że spotkałem anioła
      W ciele człowieka, i ona wygląda idealnie
      Nie zasługuję na to
      Wyglądasz idealnie tego wieczora.

      Autor tekstu: Matthew Sheeran & Ed Sheeran
      Kompozytor: Benny Blanco, Ed Sheeran & Will Hicks
      Rok powstania: 2017

      Tylko wyobraź sobie, że to śpiewa kobieta z odpowiednimi zamiennikami końcówek i słów :)***

      * * *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))*** Czułe pa i do jutra :)))***

      Usuń
  41. No to i Nohavicńcua też o tańcu - z powyższego koncertu -

    ***...Zatańcz - Zatańcz...***



    Zatańcz dziś ma miła zatańcz dla moich oczu
    zatańcz dziś i w plecy wbij mi swój nóż
    suknia twa ma miła niechaj na ziemię spłynie
    suknia twa niech nie otula cię już

    Zatańcz jak się dookoła ognia tańczy
    zatańcz jakby na wodzie łódź
    zatańcz tak jak słońce pośród pomarańczy
    zatańcz tak i na mnie urok swój rzuć

    Połóż dłoń ma miła połóż dłoń na moich piersiach
    połóż dłoń bezwstydnie na ciało me
    obejmij mnie miła ty mnie obejmij pierwsza
    obejmij mnie miła i przytul się

    Zatańcz jak się dookoła ognia tańczy
    zatańcz jakby na wodzie łódź
    zatańcz tak jak słońce pośród pomarańczy
    zatańcz tak i na mnie urok swój rzuć

    Nowy dzień ma miła nowy dzień gdy wstanie
    nim noc minie ty nasycisz mój głód
    zatańcz dla moich zachłannych oczu taniec
    zatańcz a ja ci zagram jak z nut

    Zatańcz jak się dookoła ognia tańczy
    zatańcz jakby na wodzie łódź
    zatańcz tak jak słońce pośród pomarańczy
    zatańcz tak i na mnie urok swój rzuć

    Zatańcz jak się dookoła ognia tańczy
    zatańcz jakby na wodzie łódź
    zatańcz tak jak słońce pośród pomarańczy
    zatańcz tak i na mnie urok swój rzuć

    Ano! -:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Rzucam, rzucam... :)))* O ile jeszcze nie rzuciłam do tej pory ;) Też cudne. Zaraz zabieram się do Twojego wczorajszego koncertu, póki nie wyfrunę z domu. Ale najpierw będzie przebudzanka.

      Usuń
  42. Wtorkowe bry :)*
    Słońce powoli się gramoli z pierzynek chmur i wcale mu się nie chce wstawać. Mnie też nie za bardzo się chciało, ale rzeczywistość już niecierpliwe szura za progiem.
    Zanim zacznę codzienny obrządek, zapraszam na poranną kawę z z muzycznym dopełnieniem, w lekko jazzującym nastroju.

    Grażyna Łobaszewska – Czekam na miłość

    https://www.youtube.com/watch?v=gbdCysK-_UA

    Czekam na jedno słowo, na twój gest,
    Widzisz w oczach mam uśmiech.
    Czekam, zrozumiesz może kiedyś mnie,
    Mówię ci więcej, niż wolno mi,
    Tylko czytaj z oczu mych.

    Czekam na miłość, która musi przyjść,
    Której wskaże czas, wskaże drogę.
    Czekam, aż pojmiesz co ci wyznać chcę,
    Czytaj z mych oczu to co już wiem,
    Ja nie powiem, ja nie powiem nic.

    tekst: Andrzej Tylczyński,muzyka Andrzej Korzyński.

    Pogody, spokoju i samych dobrych zdarzeń na dziś, Kochani :)*
    A wszystkim Babciom, które dziś świętują (w tym naszej Ani) dużo zdrowia, radości życia i cierpliwości do wnuków :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Ewuniu:) Najserdeczniej Ci dziękuję za pamięć i życzenia "dniobabciowe":) Szczęśliwa jestem, jako Babcia i już:)

      Usuń
    2. I jeszcze słówko o Miłości - na miły dzień:)


      Rozdawaj miłość pełnymi rękoma!


      Miłość jest jedynym skarbem,
      który mnoży się przez podział,
      jest jedynym darem,
      który powiększa się
      przez rozdawanie,
      jest jedynym przedsięwzięciem,
      w którym im wiecej się wydaje,
      tym wiecej się zyskuje:

      podaruj ją, wyrzuć,
      rozrzuć na cztery wiatry,
      opróżnij kieszenie,
      potrząśnij koszem,
      wylej z pucharu,
      a jutro będziesz miał więcej
      niż dziś.

      ks. Mieczyław Maliński

      Usuń
    3. Dobry wieczór, Aniu :)
      Cieszę się Twoim szczęściem, mam nadzieję, że i ja... ale to ciiiicho sza! Na razie :)
      I na dobranoc też o miłości... nigdy jej za wiele.

      czy wiesz

      że istnieją godziny
      znaczące więcej niż życie
      takie o których ludzie
      mówią po prostu
      szczęście

      chwile przemykające
      drastycznie jak okamgnienie
      te co zostają w sercu
      na teraz i na potem

      czy wiesz że są pocałunki
      zostawiające ślady
      jak zanurzone w tuszu
      trudnym do usunięcia
      pieczątki na pamięci

      wiesz że istnieje miłość
      niespodziewana szczera
      taka która na zawsze
      odwraca bieg wydarzeń

      nie wiem czy wiesz
      jak boli tęsknota
      za zapachem

      ulotność dotykalna
      i żal niewysłowiony
      że to co nas spotyka

      przypadkiem ukradnie
      czas

      JoAnna Idzikowska-Kęsik

      Dobrych snów, do jutra, Aniu :)

      Usuń
  43. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Wstrętna środa, chmury i marznący deszcz. Brrry...i zimno...

    To może przejdę już do słowa na dobranoc, oczywiste, że z naszym
    Alexandrem Czartoryskim i jego wierszem z 2010 r. -

    * * *...Chcesz być ze mną?...* * *

    Mam wadę wzroku. Nie dostrzegam
    tego, co dobre, blisko mnie.
    Za dniem wczorajszym pewnie biegam,
    nie mogąc znaleźć, czego chcę.

    Szukając, znaleźć też nie mogę
    ciebie, choć bliską twoja twarz.
    Wybrałem taką życia drogę,
    która w nieznane gna, co dnia.

    Czy biegniesz ze mną po tej drodze,
    czy jesteś, aby kraść mój czas?
    Pomożesz czy zawiedziesz srodze
    robiąc, jak inne, ze mnie - nas.

    Jeśli to "nas" ma być wspaniałe,
    to cieszyć tylko się i brać!
    Pozostać wraz na życie całe ...
    Masz w sobie to, co chcesz mi dać?

    A może szlak mój jest pustynny
    i niepotrzebny ten mój bieg
    co ludziom tak się przyda innym,
    jak zeszłoroczny - dzisiaj - śnieg.

    Odpowiem zatem w taki sposób,
    - nie musi on podobać się: -
    Bieg nie zależy mój od osób.
    Od tego, co ja robić chcę.

    I choćbym czynił nadaremno
    wszystko, w co wkładam życia trud,
    z drogi nie zejdę ...Chcesz być ze mną?
    W sercu odzewu szukaj nut.

    ❀❀❀

    A kołysankę na dziś zaśpiewa Bill Medley - "Beautiful"

    https://www.youtube.com/watch?v=XAYW2ASy5AI&list=RDXAYW2ASy5AI&start_radio=1

    ***...Piękna...***

    Zatańczyłaś w moim sercu
    Jak słońce na wodzie
    Sprawiłeś, że mój świat jest lepszym miejscem do bycia
    I gdziekolwiek mogę pójść
    Na tej szalonej drodze zwanej życiem
    Zawsze będę miał przy sobie kawałek ciebie

    Piękna
    Piękna
    Anioły przed skrzydłami
    Kto dotknął mojej duszy
    I na zawsze będzie
    Spraw, by moje marzenia były piękniejsze

    Nie zawsze było idealnie
    Ale moja miłość była, zawsze była prawdą
    To, co stworzyliśmy, odbije się echem na przestrzeni lat
    I nadzieja na komfort Edensa
    Wypełnia moje jutro
    Jakoś znalazłem tęczę w moich łzach

    Piękna
    Piękna
    Anioły przed skrzydłami
    Kto dotknął mojej duszy
    I na zawsze będzie
    Spraw, by moje marzenia były piękniejsze

    Tak, kto dotknął mojej duszy
    I na zawsze będzie
    Spraw, by moje marzenia były piękniejsze
    La, la, la, hmm

    Spraw, by moje marzenia były piękniejsze

    ❀❀❀

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja. :)))*** Czułe
    pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
  44. I jeszcze bis Bill Medley z zespołem w piosence "Loving Arms"

    https://www.youtube.com/watch?v=XHD1NMzC9Hk&list=RDXAYW2ASy5AI&index=5

    ...dość dobre, warto odsłuchać.

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... całkiem dobre :)))***
      Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      I u nas plucha z przenikliwym wietrzyskiem i deszcz ze śniegiem. Na szczęście jeszcze nie ślisko na chodnikach i jezdniach, ale na rano kto wie...
      No ale my tu gadu gadu, a tu już pora na wtulenie się w jasieczki. Zaromansuję zatem jednym z najcudniejszych wierszy :)*

      Romans

      Księżyc w niebie jak bałałajka,
      ech! za wstążkę by go tak ściągnąć
      i na serduszko -

      byłaby piosenka bardzo
      nieziemska
      o zakochanych aż do szaleństwa,
      nieludzko.

      Jeszcze by można rzekę w oddali
      i cień od dłoni, i woń konwalii
      dziką;

      ławkę przy murze, a mur przy
      sadzie
      i taką drogę, która prowadzi
      donikąd.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      ... i kołysanka na dziś ... i kołysanka na dziś - Chris De Burgh - In Love Forever

      http://www.youtube.com/watch?v=6xvasDmlXBI

      *** Miłość na Zawsze***

      Dzisiejszej nocy jest płaczący anioł w niebie,
      A ja mam diabła w sercu,
      Ponieważ wypowiadam rzeczy, których nie myślę,
      A które rozłączają nas;

      Zerwał się dziki wiatr wiejący w pustą noc,
      Oh jak długo będę czuł ten deszcz,
      On może zmyć samotne łzy;
      Które przywołują nam wspomnienia na nowo,
      Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
      A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
      I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;

      Jest coś dziwnego, ukrytego głęboko w każdym sercu,
      Co czyni, ze mówimy szalone rzeczy,
      Ale obiecuję Ci, on nie wróci,
      I nie skradnie Twoich marzeń;

      Stań blisko i schowaj swoją słodką dłoń w mojej,
      Zamierzam zatrzymać Cię przez całą noc
      A jeśli obudzisz się, będę przy Tobie,
      Aby powiedzieć, że Cię kocham;

      Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
      A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
      I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;

      Tak, Gdy patrzę w Twoje oczy, widzę zupełnie inny świat,
      A Ty jesteś czymś najbliższym, co ujrzałem w raju,
      I już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;
      Tak, już wiem, ze będę Cię kochał na zawsze;

      To jest inny świat,
      To jest inny świat,
      To jest inny świat,
      Z miłością na zawsze.

      ❤️ܓ

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))*** ... czułe pa i do jutra :)))***

      Usuń
  45. Witam w przedpiątek :)*
    Lekko różany świt, na razie nic nie pada, a za oknem zielone trawniki i jeden stopień na plusie. Może już zima wynosi się na dobre? Choć tak na dobre, to jak dotąd jej jeszcze nie było... Ale jak by miała jeszcze zaszaleć, to już lepiej w lutym, niż w kwietniu.
    Więc może do porannej kawy choć połówkę zielonego jabłka? Z przebudzanką w wykonaniu Andrzeja Poniedzielskiego i lekką nostalgią...

    *** Te połówki jabłka dwie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0

    Refren:
    Bywa, że
    spotkają się
    te połówki jabłka dwie
    zagubione
    w tak wysokiej świata trawie
    Bywa, że spotkają się
    to nie zawsze szczęście jest
    ale ładnie też wygląda
    szczęście w trawie

    Taki cud
    Na nasz słodyczy głód
    Jabłkowe wino w szkle
    Śniła nam się już kraina
    Ta jabłeczna
    A tu cóż no cóż
    Różaniec róż w cieniutkim
    Calvadosie
    Nie za mocny nie za dużo
    Ot ćwiarteczka

    Ref.
    Bywa, że...

    Taki cud
    na jej miłości głód
    po psotach i kłopotach.
    On ma młodość
    już nie pierwszą
    albo żonę.
    A spotkają się
    w jesiennej mgle
    połówki jabłka dwie
    w dwóch kompotach
    albo trochę podsuszone

    Ref.
    Bywa, że...

    Romeo i Julia
    Wzdychają miliony
    A westchnienie to składa się
    W wiatrów takich stałych
    A taki szalony że
    Porusza ziemię nasz świat
    Romeo i Julia
    Julia i Romeo
    Ona jest nią dla niego
    On dla niej także nie jej nie on
    Ona piękna i zadbana
    I fizycznie i duchowo
    On wszystko ma na miejscu
    Łącznie z głową
    Nic dodać nic ująć
    Niech się ujmą
    Niech wznoszą ponad sny
    Romeo i Julia
    A dramat? Gdzie dramat?
    Dramat tkwi w słowie I.

    autor: Andrzej Poniedzielski

    Dobrego, niemęczącego dnia Wszystkim i ... smacznego :)))*

    OdpowiedzUsuń
  46. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Dziś tyko muzyka i moja ulubiona wiolonczela. Marzę by pojechać
    na koncert Stjepana Hausera 31 maja 2020 r. w Warszawie

    A teraz posłuchajmy jego koncertu w Zagrzebiu z 2017 r.

    STJEPAN HAUSER - "Live in Zagreb" FULL Classical Concert

    https://www.youtube.com/watch?v=g91kQyy4G7E

    Jestem w niebie...:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Yes, yes, yes !!!! Ja nawet w siódmym... kocham wiolonczelę :) I piękne dzięki za cudny koncert, Jasieńku :)***

      Usuń
  47. Witam piątkowo :)*
    A zimy jak nie było, tak niema... choć dzisiaj mróz -4 stopnie. I co z tego, jeśli na sucho... Może jeszcze luty da nam koncert opadów, bo ziemia bardzo spragniona.
    Co będzie, to będzie. a na teraz czas się uporać z powszedniością, bo obowiązki już niecierpliwie pukają do drzwi.
    Kawa i pogodne poranne nutki powinny postawić do pionu :)

    Pogoda ducha

    Rano wstajesz zły
    wszystko z ciebie kpi
    nie chce ci się nic
    zwłaszcza żyć więc
    biedny jesteś bo
    nie wiesz nawet że
    masz prawdziwy skarb
    skarb w postaci mnie!

    kto rozjaśnia ci wszystkie szare dni
    kto nadzieję ma aż do dna
    no kto rozśmiesza gdy nie do śmiechu ci
    wszystko to na siebie biorę ja!

    bo mnie na uśmiech zawsze stać
    nie lubię życia brać
    zbyt serio, serio zbyt
    bo ja na przekór wszystkim tym
    co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!

    nie rozmieniaj mnie
    na humory złe
    gdy dopadnie spleen
    nie top w szkle, o nie
    dobry dla mnie bądź
    kochaj, szanuj, chroń
    ja przy życiu cię
    trzymam bądź co bądź!

    niebo pełne chmur
    malkontentów chór
    przekonuje że gorzej jest niż źle
    nim uwierzysz w to
    nim się wtopisz w tło
    szybko na ratunek wzywaj mnie

    a ja - pogoda ducha twa
    natychmiast zjawiam się
    gdy czuję że ci źle
    a ja - jak wierny anioł stróż
    pocieszam cię co dnia
    beze mnie ani rusz

    bo mnie na uśmiech zawsze stać
    nie lubię życia brać
    zbyt serio, serio zbyt
    bo ja - pogoda ducha twa
    gdy potrzebujesz mnie
    po prostu zjawiam się!

    to mnie wymyślił dobry Bóg
    byś przez to życie złe
    z nadzieja przebrnąć mógł
    to ja na przekór wszystkim tym
    co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!

    Magda Czapińka
    i Hanna Banaszak muzycznie:

    https://www.youtube.com/watch?v=YKlbJnAGOHQ

    Udanego zakończenia roboczego tygodnia, pomyślnego dnia wszystkim bez względu na zaokienną aurę :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Ewuniu:)
      Na ostatni tydzień stycznia zostawiam...


      Uśmiech codzienności

      Poranna kawa
      w tym samym miejscu
      co wczoraj
      odrobiną życzliwości doprawiona
      Ozdobiona figlarnym promieniem
      słońca
      Pocałunek na dzień dobry
      - opadający łagodnie w serce
      jak piórko
      zagubionego anioła

      [...]

      Niejedna wyśniona bajka
      może mnie omija
      I czasem ktoś zamknie
      przede mną drzwi
      udając, że nie słyszy pukania
      Tym bardziej wtedy kocham
      nieśmiały uśmiech
      codzienności
      W bajkowych salonach
      pewnie bym go nie zauważyła

      /Gabriela Kotas/



      .........)........(
      ........((........))
      ___c(''''''''')__(''''''''')o___
      ( •❤•✿ •❤ •❤•✿ •❤• )

      Usuń
  48. I nie mogłam się oprzeć, żeby nie przypomnieć w tym miejscu Twojego cudnego wiersza:)


    Etiuda ad hoc na dwie filiżanki i gawrony

    Mglistym porankiem
    w zaokiennym półmroku
    pomiędzy jawą a snem
    gawronie pogwarki intonują świt

    w rozchełstanej koszuli myśli
    rodzi się kontur dziś
    z kawowym preludium
    na dwie filiżanki
    ogrzane łagodną cierpliwością
    zaspanych spojrzeń

    i wcale mi więcej nie potrzeba
    na progu ścieżki codziennej
    z tobą

    /Ewa Pilipczuk/


    Miłego dnia dla Ciebie, Jaśka i Każdego:)

    OdpowiedzUsuń
  49. Dobry wieczór na dobranoc:)


    Na dobranoc

    Cicho na paluszkach
    niestrudzenie,
    co wieczór podchodzi
    Siada na
    oparciu fotela
    Spogląda
    tymi swoimi
    przenikliwymi oczami
    i milczy
    A potem delikatnie całym
    ciepłem tego świata
    otula
    Czasem jest ciszą
    czasem pamięcią
    czasem samotnością
    tęsknotą też nieraz bywa
    A czasem figlarnym
    szczęścia promykiem
    w oczach
    tylko we mnie
    wpatrzonych

    Lubię słuchać mojej
    melodii
    spełnionego dnia

    /Gabriela Kotas/


    Po kolejnym pracowitym dniu życzę Tobie, Ewuniu i Wszystkim dobrej nocy:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Aniu :)*
      Cieszę się, że zajrzałaś, choć przez kilka dni nie było nikogo na Impresjach... Zmobilizowałaś mnie do wstawienia nowego postu, będzie dzisiaj :)
      A tymczasem na dobry dzień...

      Zwyczajnie

      Wczorajsze słowa kaszlą po kątach
      w półmrokach coraz brudniejszej zimy
      trolejbusy i karetki z wigorem
      ogłaszają świt

      półsenne pogwarki kawek
      nowe klepsydry u kapucynów
      stary but pod śmietnikiem
      ciemne bramy
      proszą o światło

      melancholia odwilży
      entuzjazm czajników
      śmiech dzieci pod szkołą
      jaśniejszy niż słońce

      w środku stycznia
      drzewa jeszcze senne
      wtapiają się w szare niebo
      śniąc o kwilących gniazdach

      od czarnego szmeru liter
      w porannej prasie
      drętwieją myśli

      a pelargonia w oknie
      zielona jakby nigdy nic
      na pozór na przekór naprawdę
      zwyczajnie

      Ewa Pilipczuk

      Dziękuję Ci, że jesteś, kochana Dziewczyno :)*
      Dobrego dziś, a ja już się biorę za robotę.

      Usuń
  50. Dobry wieczór na dobranoc:)*

    Cosik mi się zdaje, że jutro popada śnieg z deszczem,- czyżby
    zima się zreflektowała o swoim lenistwie...Zobaczy się ile w tym
    prawdy...

    A ja dalej w słowie na dobranoc z Alexandrem Czartoryskim jego
    wierszem -

    * * *...Wiara...* * *

    Czytałem Biblię by dojść WIARY,
    ale tam straszą czytelnika
    przeróżne cuda i koszmary
    ...od których WIARA wprost zanika.

    Czytałem Koran by dojść WIARY
    - koszmary jeszcze bardziej rojne,
    przez śmierć zasługa wiecznej kary
    ...i WIARA w boskie ramię zbrojne.

    Czytałem Talmud by dojść WIARY,
    aby zrozumieć, czym są grzechy
    i o czym mówi Rabe stary
    ...ale to zemsty jest katechizm.

    Nie spotka kara czytelnika
    który nie będzie ksiąg tych czytał
    Nie wie, że WIARA mu zanika
    i że być miała niespożyta.

    Czytałem wersy Konstytucyj
    tak piękne jak Dni Niepodległe,
    lecz wykonawstwo wolność skróci
    przez politrządców gry przebiegłe.

    I tam i tu niewola celem,
    czyli niegodne życie w nędzy
    gdzie bliźni to nieprzyjaciele
    we władzy mordu dla pieniędzy.

    Ilu jest ludzi dobrej woli
    wśród rzesz nieszczęsnych, omotanych?
    Nie wiem, lecz jeśli los pozwoli
    znaleźć ich - z nimi pozostanę.

    'Królestwo moje nie z tej Ziemi'
    - mawiał szubrawcom pewien koleś.
    Zatem nim Ziemię mrok zaciemni
    pójdź ze mną razem - resztę olej.

    28.06.2012

    ❀❀❀
    Kołysankę "Oblivion" Piazzolli zagra Stjepan Hauser

    https://www.youtube.com/watch?v=Z0DQxI3KM7o

    ❀❀❀

    Dobranoc, dobranoc wszystkim obecnym i niobecnym też.:)))***
    Spokojnej nocki i pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Słonko :)*
      Jakoś nie pada, a dzień wstał z lekko zamglonym słonkiem. I ptaki już radośniej dają znać o sobie :)
      Lekki mrozik, na razie -2 stopnie. Może zima powoli daje za wygraną? I tak trzymać, albo jeszcze lepiej :)
      A teraz do rzeczy, zapraszam na pierwszą kawę i deser w postaci delikatnej przebudzanki z Larą Fabian - Always.

      *** Zawsze ***

      http://www.youtube.com/watch?v=lYtxA_IfQMk

      Pod tym samym niebem
      Wyczekując siebie
      Pod tym samym niebem
      Próbując przetrwać
      Poszukując serca
      Które nas zrozumie
      I pozwoli choć przez chwilę wiedzieć
      Że jesteśmy jedną duszą

      Zawsze
      Daruj siebie całego i do końca
      I wiedz, że to kim jesteś
      Jest darem, którym możesz się podzielić
      Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

      Zawsze
      Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
      Najważniejszą częścią
      I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
      jak słońce będziesz pełen blasku

      Pod tym samym niebem
      Wszyscy szukamy natchnienia
      Pod tym samym niebem
      Podsycamy w sercach ogień
      By nie umarła nasza wiara
      I modlimy się o jutro
      Ale to żyjąc tu i dzisiaj
      Możemy wszystko zmienić

      Zawsze
      Daruj siebie całego i do końca
      I wiedz, że to kim jesteś to podarunek
      Którym możesz się podzielić
      Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się nią oddychać

      Zawsze
      Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
      Najważniejszą częścią
      I bez wątpienia jeśli odważysz się śmiało marzyć
      Zagości w Tobie blask samego słońca

      Zawsze
      Odnajduj w sobie wartość i prawdziwe znaczenie
      I wiedz, że to kim jesteś
      Jest darem, którym możesz się podzielić
      Poprzez miłość, jeśli tylko odważysz się
      Jeśli tylko odważysz się nią oddychać

      Zawsze
      Wiedz, że jesteś tego doskonałego planu
      najważniejszą częścią
      I nikt nie wątpi, że jeśli odważysz się śmiało marzyć
      Jak słońce będziesz pełen blasku
      Bez wątpienia, jeśli odważysz się śmiało marzyć
      Zagości w Tobie blask samego słońca

      * * * * *

      Pogodnego dnia Wszystkim, a ja obiecuję dziś wstawić nowy post :)*

      Usuń
  51. No i zapraszam pod nowy wpis :)))

    OdpowiedzUsuń
  52. Bardzo fajny wpis. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  53. Jestem jeszcze

    OdpowiedzUsuń