Powered By Blogger

sobota, 5 kwietnia 2014

Między słowami

Ciąg dalszy wiosennych oczarowań; zdjęcia z minionej niedzieli, 30.03.2014 r.
Rozkwitły wilczomlecze okazałe.
Pierwiosnka.
Barwinek.
Pąki gruszy
Gdzie moja pani? Gniazdko już gotowe.
U grzebiuszek już po godach...
... zostawiły w moim stawiku sznury nowego życia.
 między słowami

dostałam w twoich strofach bez
kiście pachnące wiosną majem
między słowami zapach wbiegł
noc cichnie, właśnie słońce wstaje

i w międzysłowiu wiosną gra
w pryzmacie kropel zapatrzenia
wierząc, że to nie tylko w snach
codzienność może barwę zmieniać

między słowami w ciszę wplótł
świergoty ptaków złoty promień
najczulsze myśli szepcze znów
zauroczenie przyszło do mnie

88 komentarzy:

  1. Witam w pierwszą kwietniową sobotę :)*
    Przyjemnych wrażeń z czytania, oglądania... pozdrawiam wiosennym zauroczeniem między słowami, pięknego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry Ewuniu :)
    Sobota powitała szarym, bezsłonecznym niebem, ale to przecież nic nie znaczy, bowiem w nas najwspanialsze, najcieplejsze promienie: radość, szczęście i najczulsze myśli :)))


    Między słowami
    ideał prawdy
    połączony tematami
    dla przyjaźni...

    Między słowami
    drugie życie
    z dziecięcymi zachwytami
    tylko w pięknie...

    Między słowami
    spotkanie z Tobą
    z autentycznymi chwilami,
    co je wprost ujmują...

    Między słowami
    zżycie się i interpretacja
    naszej rzeczywistości,
    dla lepszego jutra...

    - Aleksandra Baltissen Między słowami

    ... najmilszych chwil w rozpoczynającym się dniu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu,
      oczarowania wiosenne, fotki,oczarowały i wywołały uśmiech :)
      Ponieważ muszę się oddalić na jakiś czas, identyfikując się, dodam myśli Pani Zosi.

      * * * ( myśli moja...)

      Myśli moja, błyskawico ulotna,
      jeśli teraz na pióro ciebie nie pochwycę
      ulecisz bezpowrotnie !

      Jesteś czasem frywolna, czasem gorzka,
      lecz zawsze moja, życzliwa o prosta !

      - Zofia Szydzik

      ... serdeczności z uśmiechem i cieplutkimi myślami :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuziu :)
      U mnie też pochmurno i chłodno, na razie tylko 7 stopni. Właśnie wróciłam z pierwszego rekonesansu ryneczku, czego tam nie ma... pyszności zieloności nowalijkowe, że ślinka leci ;)
      A na tę chwilę przyniosłam Ci skrzydła w poetyckim międzysłowiu.

      uskrzydlające słowo

      powiedz szeptem
      moja dusza jest jak witraż
      rzucający refleksy
      szkarłatnych ran
      i zieleń nadziei
      zieje pustką po rozecie
      jak oczodół
      czeka
      na słowo żywe jak rtęć
      pełne znaczeń
      nie frywolne
      ani nachalne
      które będzie tobą i mną
      czyste jak chrzest
      niekłamane

      a wypełnię pustkę

      - Zofia Szydzik

      ... i już pędzę dalej, dzisiaj trochę w rozbiegach, ale będę zaglądać. Pogodnego dnia i myśli :)))

      Usuń
    3. ...czy samymi słowami można wypełnić pustkę ?


      czy można zakochać się w słowach
      takich prostych o niczym, życzliwych
      serce posłać w zabawnych ripostach
      w zdaniach szczerych a nigdy kłamliwych

      czy można zakochać się wiosną
      choć skrzydła nie nam przeznaczone
      czy wyjawić uczucia jesienne
      niepotrzebne deszczem zroszone

      a może lepiej spakować amorki
      w kolorowe pudełko z wstążkami
      i powiedzieć komuś z uśmiechem
      jeśli chcesz czytaj między wierszami

      - Redka Między słowami a wierszami

      ...między, między ;-) sobotnie zabieganie, sprawy odkładane, już jednak nie dające się odłożyć, z sobotnim uśmiechem :)

      Usuń
    4. Witaj Zuziu poobiednią porą :)
      Słowami można wiele... nawet rozebrać, zgodnie z teorią Mirosława Czyżykiewicza ;-)

      Mówisz o słowach

      Mówisz o sercu i o duszy
      ja o mózgu i o genitaliach
      mówisz o miłości i intymności
      ja o interesach ciała
      mówisz o bezbrzeżnej tęsknocie
      ja o deficycie energii
      mówisz nie gdy rozpinam twoją bluzkę...
      niech żyją różnice
      dzięki nim możemy się zjednoczyć
      na tę noc.

      ... z lekkim wietrzykiem słów, ciepło, z uśmiechem :)))

      Usuń
    5. ... :))

      Kiedy Cię moje oplotą sny -
      jak białe róże -
      nie bój się kochać - ja - i ty
      w nieba lazurze.
      Ziemia, jak echo minionych dni,
      grające w borze,
      a nasze duchy wśród martwych pni
      wieszają zorze.
      Serce mi splatasz koroną gwiazd,
      hymnem warkoczy -
      pode mną góry, wieżyce miast -
      nade mną - oczy.
      Dziwnie się srebrzysz, aniele mój,
      w tęczowym piórze -
      fontanny szemrzą, gwiazd iskrzy rój -
      wonieją róże.

      - Tadeusz Miciński Kiedy Cię moje...

      ... czasami myślę, że najłatwiej słowami;-)
      Sobota mija na zaległych domowych pracach, pogoda nie zachęca do spacerów, pozostaje poezja i muzyka, a to zawsze daje relaks. Z radością :)))

      Usuń
    6. ... :)))

      * * * (Orland szalony)

      Na szafirowej snów głębinie
      toną żałobne gwiazd mych łodzie.
      A cień olbrzymi jest na wodzie
      od chmury, która za mną płynie.
      . . . . . . . . . . . . . .

      Oh, w ciemnym borze
      słowiki nucą -
      oh, na przestworze
      gwiazdy!

      Polecę - polecę - polecę -
      i umrę - u Twoich nóg -
      w głębokiej zimnej rzece -
      śniąc, że u Twych nóg.

      Dusza jak płomień biały
      przez morza leci w dal -
      ja rycerz Boga - lecz o skały
      zmiażdżyłem święty Gral.

      W przydrożnej wisiał iwie
      skrwawiony za mnie Mistrz -
      ja mam ran więcej! - orły żywię
      mym sercem burzo świszcz!

      - Tadeusz Miciński

      Jeszcze trochę szaleję w ferworze porządków domowych, miałam zaległości "chorobowe", a teraz już mnie nic nie usprawiedliwi.... chyba, że lenistwo totalne... ;-) A tu Święta za pasem i "nicmisięniechce":)))

      Usuń
    7. Witaj Ewuniu prawie nocą :0
      Mogę za Tobą powtórzyć - nicmisięniechce - zabawne, uświadomiłaś mi, że to za trzy tygodnie. Straszne, tyle pracy do wykonania :((((( Pomyślę o tym w innym czasie, dzisiaj jeszcze jest sobota, jutro niedziela - więc odrobina relaksu ;-)))
      A teraz Magia, bo cóż innego o tej porze można przesłać z myślą o pięknych, kolorowych snach ;-)))

      Magia mej duszy niechaj Cię wywoła
      z zarzewia komet czy mroku przepaści -
      przyjdź - ustroimy w lotus nasze czoła
      i gibkie ciała nasze nard namaści.

      Pachną mi dziwnie Twoje złote włosy,
      jak prześwietlone senne kłosy.
      Twych oczu lazur, jak górskie jeziora,
      w których się pławi czarna sykomora.
      A Twoje usta, pachnące jak róże -
      chłodne - jak płomień zaklęty w marmurze.
      W ogrodach piersi kwitnące jabłonie,
      jakoby księżyc w mgieł srebrnych oponie.
      Biodra toczone ze słoniowej kości,
      jako indyjska świątynia miłości.
      O przyjdź - na liściach zwiędłych piszę
      sen mój obłąkany -
      rzucam je w strumień łez moich wezbrany -
      niechaj w anielskie odpłyną zacisze - -

      Ale mi włócznią swą miedzianą
      potrząsasz - i groźna jak mrok -
      rozdzierasz serce moje -
      czarną pianą
      dysze mi toń - ja pieczar tych smok -
      weź moje skarby i Twe zimne serce -
      opasz - niech błyszczy !

      Szmaragd Ci wspomni te zielone łąki,
      po których szliśmy strojni w asfodele -
      rubin - czyśćcowe jeziora rozłąki -
      i miłość, którą oddałaś w kościele
      innemu - a diament - moje serce dumne,
      stopione w ogniach i rzucone w trumnę.
      Na czole Twoim płomień chryzolitów,
      abyś widziała gwiazdy konające -
      ortoklast zimny, smutny jak miesiące
      zamrozi w oczach Twoich sen błękitów.

      Ale Ci jeszcze składam te szafiry
      i perły jak chmury bezdomne,
      i krwawej jaszmy obłąkane wiry -
      na znak, że Ciebie nigdy nie zapomnę -
      pierścień Ci włożę z mrocznych karbonatów,
      bo się spotkamy za progiem tych kwiatów.

      - Tadeusz Miciński Magia mej duszy

      ... dusza podpowiada, czas powędrowania w kierunku spanka,
      dobranoc Ewuniu, śpij, śnij, marzeniami się otaczaj, pa :)))

      Usuń
    8. ... i z magią na dobranoc dla Ciebie ;-)

      Cyganka

      Cyganka losy nam wróżyła
      Rozłąką nocy naznaczone
      Kiedy rzekliśmy żegnaj do niej
      Nadzieja z głębin zaświeciła

      Miłość niedźwiedź oswojony
      Tańczyła ciężko i łaskawie
      Ściszało się żebraków Ave
      I zimorodek piórka ronił

      Wierzymy cierpień swoich pewni
      Że miłość w drodze napotkamy
      I wpół objęci rozmyślamy
      O tej cygańskiej przepowiedni

      - Guillaume Apollinaire
      tłum. z francuskiego Julia Hartwig

      Dobranoc Zuziu, najpiękniejszych, wiosennych i... magicznych, pa :)))

      Usuń
    9. ... kolorowych, pa :)))

      Usuń
  3. Bry.:)*

    Witam Panie i pozdrawiam spod chmurek. Jeszcze nie pada, ale jakby
    zanosiło się na deszcz.;)

    * * *...Między nami nic nie było...* * *

    .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    Między nami nic nie było!
    Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
    Nic nas z sobą nie łączyło
    Prócz wiosennych marzeń zdradnych;

    Prócz tych woni, barw i blasków
    Unoszących się w przestrzeni,
    Prócz szumiących śpiewem lasków
    I tej świeżej łąk zieleni;

    Prócz tych kaskad i potoków
    Zraszających każdy parów,
    Prócz girlandy tęcz, obłoków,
    Prócz natury słodkich czarów;

    Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
    Z których serce zachwyt piło,
    Prócz pierwiosnków i powojów
    Między nami nic nie było!

    Autor: Adam Asnyk

    * * *

    ...i troszkę liryki w południe - Natalie Cole - Starting Over Again

    http://www.youtube.com/watch?v=5QMQ6zd4TIY

    :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      U mnie też wiosna nadąsała się chmurzasto, ale deszcz bardzo potrzebny, więc się na nią nie pogniewam ;)
      Dziękuję za piękną lirykę, dorzucę i ja coś jeszcze.

      między słowami

      między słowami ułożyłaś
      dwie małe krople zapatrzenia
      pachnące jeszcze świeżą rosą
      drgające rytmem wspólnych marzeń

      między słowami sen dojrzewa
      jabłonie kwitną w naszym sadzie
      świty zielenią się nadzieją
      marsz Mendelssohna kosom grają

      między słowami dotyk słońca
      pieszczotą się panoszy w gniazdku
      obdziela w piegi wszystkie nosy
      podatne wiosną na wrażliwość

      nawet codzienność patrz przyklękła
      czy wejdzie z nami w międzysłowie
      dwie małe krople zapatrzenia
      i wiosna wokół taka piękna

      - Stanisław Kruszewski

      no i jeszcze... Natalie Cole - Love Songs

      https://www.youtube.com/watch?v=JPfW_DQBYpg

      ... chyba to jednak duet, ale męskiego wokalu nie rozpoznaję.
      Pozdrowienia i buziaki na dziś... :)))* * *

      Usuń
    2. ...to i ja też zatrudnię poetę - sama53, by jeszcze coś powiedział -

      ***...słowa...***

      •●◕◕ڰڿڰ◕◕●•

      te dla ciebie skryję w kwiatach
      w pęku barwnych życzeń
      tylko zieleń im powplatasz
      kolorem nasycisz

      z przebiśniegów biel otrząśniesz
      niech wrócą z podróży
      czas pokłonić się już wiośnie
      och jak on się dłuży

      jak krokusom gdy na stronę
      w słońce wybiegają
      znacząc chłodu rychły koniec
      - wybudzony pająk

      czepia pierwszą pajęczynę
      na drżących zawilcach
      jego też ci w słowach skryję
      moja ty najmilsza

      :))) * * *

      A teraz tak à propos 99%-wej populacji dziewczynek, podlotków,
      kobietek, kobiet dojrzałych i starszych ubierających się w opięte spodnie i rajtuzy. I gdzie te baby w spódnicach i sukienkach? - no niema, niema, niema.-


      ...- Babcia mówi - Maja Koman -

      http://www.youtube.com/watch?v=NKl0MTW-dtk

      :)))*

      a powyższe stwierdziłem podczas wczorajszego spaceru dość
      ruchliwej ulicy, gdzie ujrzałem na odcinku 600 metrów dwie
      panie w spódnicach. Wydaje, że w tym temacie Gender ma się
      wspaniale...;)))

      Usuń
    3. Śliczny wiersz sama53 - dziękuję pięknie, Jasieńku :)*
      To może jeszcze to zauroczenie, które wpadło do mnie?

      Żeby się sobą zauroczyć.


      Ja mam rzekomo trochę wdzięku,
      Ty masz jaskrawo - smutne oczy.
      Znajdzie się zatem jakiś powód,
      Żeby się sobą... zauroczyć.

      I żeby to zauroczenie
      Ująć w banalnie wielkie słowa,
      Żeby się sobą pozachwycać,
      Żeby się sobą... rozkoszować.

      Ja cię odszukam bez kłopotu
      W tłumie tak zwanych zwykłych ludzi.
      Potem się tobą będę cieszyć,
      A ty się przy mnie nie zanudzisz.

      Znajdziemy powód by być z sobą,
      Żadnych wymagań, planów żadnych
      -Ty będziesz piękna. -A ty mądry.
      -Ty będziesz dobra. -A ty ładny.

      A potem sam się znajdzie powód,
      By zwątpić czy to sie opłaca.
      Znajdziemy powód by odchodzić
      I sto powodów żeby wracać.

      Gdzie nie zajrzymy będzie ładnie,
      Bo zamieszkamy wśrod ogrodów.
      Znajdziemy powód by być z soba,
      Albo będziemy... bez powodu.

      - Artur Andrus

      :)))***

      Powiem, Ci jeszcze, że po Lublinie więcej pań chodzi w spódnicach, w tym i ja - wiosną też :) oczywiście na zmianę z portkami. I spróbuj nam te portki odebrać... ;)))
      A zaraz zobaczysz, jak potrafi szaleć Gender... za chwilę...

      Usuń
    4. .. popatrz sobie co może Gender :)

      http://www.superstarmagazine.com/this-balletic-fashion-show-is-breathtaking/

      I gdzie pani Kempa ma oko? Śledzi dżendera po parafiach wioskowych zamiast stawić czoła tam gdzie prawdziwe zagrożenie.Tchórz ją obleciał czy co? ;)))*

      Usuń
    5. Chłopy to mają bardzo dobrze w Lublinie
      że mogą nogi oglądać idącej dziewczynie.
      Bo tam Kempa o to zadbała
      by płeć piękna nie dała ciała.
      Ciekawe dokąd Beata na Genderze dopłynie.

      ***

      Lublinianka jedna już mi tutaj tak powiedziała,
      że gdybym jej portki zabrał, to by mi nalała.
      I pewnie te portki jej zabiorę
      kobieta w portkach, to chore
      A ja lubię by w sukience ze mną chadzała...

      :)))*




      Usuń
    6. :)*
      Jaśko, co łowiecki pasie na hali,
      gołe nóżęta u pań sobie chwali.
      Sam chodzi w galotach
      jajcęta ciepło zamotał.
      A chuć do kiecek go tam bardzo pali...

      :)))*

      Usuń
    7. Nic w tym niewłaściwego wśród prawdziwych Góroli
      ze wdziywajom portki z parzenicom łaząc se po holi
      Zaś Górolki nosom kwieciste spódnice
      tak pikne, ze rajtuzy są przy nich nicym.
      A ło moje pikne brylanty niek Cie głowisia nie boli.

      :)))*

      Usuń
    8. A ja sobie sprawię kiecuszke takową,
      co byś nie obacył gdzie tam to i owo...
      Bo w tym cała tajemnica -
      jak zakryte, to zachwyca.
      A brylanty jak marznom, to Ci... pod nią schowom.

      :)))*

      Usuń
    9. No to już zakończmy o portkach godanie
      trza je z siebie ściągną i siup na posłanie
      Będziemy się tam ostro całowali
      dopóki nocny sen nas nie powali.
      I tak się zakończy moje nocne juhasowanie

      :)))*.

      Usuń
    10. :)))*
      ... jak koniec, to koniec
      i miękkie posłanko.
      Jeśli zechcesz to nawet
      ... pokażę kolanko...

      Usuń
  4. Dobry wieczór, ożywieni wiosną: Ewo, miłe Panie, Jaśku:))

    Dziś miałem słoneczny dzionek, słońce bez chmurnych przerw.
    Jednakowoż - zimno, bo tylko kilka stopni i już chciałem do was pisać, przstawiając swoją propozycję handlową - kto się ze mną zamieni:
    Wiaderko słonecznych promieni, na kilka, dodatkowych stopni Celsjusza:)))
    Piękne zdjęcia Ewo, a pan grzebiuszka , jak widać - mocno się napracował nad podtrzymaniem gatunku, co widać na fotce...
    A z tym " wrogiem ", w postaci GENDERA, to mam takie podsumowanie:

    Kościół podobny do nieboszczki PZPR. Dlaczego? Bo i ona, i kościół MUSI mieć wroga, który " atakuje ", zagraża... Dla PZPR--u wrogiem był imperializm, dla kościelnych - gender.

    Choć zielonego pojęcia nie mają - o czym mówią - wróg jest: grożny obcojęzyczny:)))
    I mają Oko na tego gendera, który zawsze jest czujny... Jak nie przymierzając: pies potrójny:)))
    Miłego wieczoru:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Staszku :)
      Pan Grzebiuszka właśnie podpłynął pod powierzchnię wody, żeby zaczerpnąć łyk powietrza po ciężkiej robocie i w ten sposób zdołałam go uchwycić w obiektyw :) Były cztery parki uprawiające namiętnie seks przez cały tydzień, a teraz mam całe oczko wodne w sznurach ze skrzeku. Oczko, nie Oko :) Panie gdzieś już się pochowały, a panowie od czasu do czasu dają głos... oczywiście na Gender, bo kobitki przyniosły je do wody na swoich grzbietach, to co się dziwić... :)))
      U mnie dziś też chłodno, w najcieplejszej porze dnia było 7 stopni i ciężkie, ołowiane chmury. To normalne, przecież kwiecień - plecień, a i tak w tym roku wiosna szybka i łaskawa. Już 27 kwietnia jadę do Białowieży na tydzień i cieszę się, jak nie wiem co :)))
      Posumowanie Twoje świetne... podpisuję się obiema ręcyma :)
      Pozdrawiam Cię serdecznie, ocieplenia na jutro Ci życzę i pięknego, wiosennego spaceru :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór ponownie, Ewo:)

      Człowiek - całe życie się uczy...
      Wczoraj pokazywali w telewizorni, że żabki w tym wiosennym amoku masowo giną na drogach i ulicach, zmierzając do okolicznych stawów i oczek wodnych. Smutne to...
      Jednak chodzi mi o to, że:
      Samice niosą swoich ukochanych ... na " plecach ", w miejsce " prokreacji ":)))
      A że szalony jestem, zaproponowałem to samo , Iwonie:)) Znaczy się, żeby mnie zaniosła w jakiś miły plenerek, a ja już tam: jakiś kocyk, kanapki zabezpieczę:)
      No i.. nie chciała się zgodzić:)))
      Co powiedziała - nie napiszę, bo to był straaaszny dyshonor, dla mnie:)
      Odpozdrawiam równie serdecznie i pogodnej niedzieli:)
      Stanisław

      Usuń
    3. Staszku,
      czy między Iwonką i Tobą są podobne proporcje jak u grzebiuszek ??? ;-)))
      Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem od ucha do ucha, dobranoc ;-)))

      Usuń
    4. Staszku, Zuziu! :)))
      Popłakałam się ze śmiechu... litości, nie mogę przestać :) :) :) :)
      Dobranoc, Wam, Kochani idę w podusie, bo dzisiejsza krzątanina dała mi nieco w kość, a gabaryty mam raczej jak grzebiuszek... pa, do jutra :)))

      Usuń
  5. No to wypada już mi zacząć te nasze pieszczoty przy akompaniamencie
    Yanniego i jego wspaniałych muzyków. Ostry początek, trochę liryki
    i nostalgii. a potem obopólne improwizacje ...:)))*

    http://www.youtube.com/watch?v=PiFv7cICWRU

    * * *

    Dobranoc, dobranoc Państwu i Tobie najmilejsza moja... cała w mojej czułości...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      ach! Te improwizacje... z muzyką Yanniego przepięknie się splatają :)))* To już nie będę może zakłócać, tylko coś szepnę...

      *** Wieczorne wyznanie ***

      Zamknijmy w dłoniach wszystkie dzienne sprawy
      niszczące radość grymasami zdarzeń;
      w ciszy wieczoru znajdziemy swój azyl -
      uczuć witraże.

      Blask twoich oczu, gdy dobranoc mówisz,
      muzyka wiatru w gałęziach za oknem;
      Pragnę w tej magii z tobą się zagubić
      już bezpowrotnie.

      Noc sypie gwiazdy w srebrzystym flamenco,
      błędne mgławice zanikają w mrokach;
      a ty się w sen mój zakradasz tak miękko...
      bardzo cię kocham.

      * * *

      Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodu i Tobie Miluchny Improwizatorze... :)))* * * ... najczulej do poranka, pa :)))* * *

      Usuń
    2. ..aa... to moje szeptanie - EP :)***

      Usuń
  6. Niedzielne bry :)*
    Słońce w otulinach chmur, jakoś mu z rana nie po drodze na Wschodnią; chłodno, za oknem rześkie 2 stopnie.
    Przydałoby się coś ciepłego, abyśmy nie zaczęli siąkać nosem.... do kawowej rozgrzewki dorzucam więc ciepły bukiet... spod moich dłoni.

    *** W bukiecie wiersza ***

    Pozbieram wszystkie najczulsze myśli,
    niespięte klamrą metafor w słowa,
    z pierwszym promieniem tobie je wyślę.
    W bukiecie wiersza zapach snów schowam.

    Może ci sprawią trochę radości,
    przegonią chmury trosk z twojej twarzy;
    w ciszy poranka do wiersza zbłądzisz,
    i razem ze mną w kwiatach pomarzysz?

    Z powiewem wiatru jeszcze dorzucę
    dobrej nadziei listek zielony.
    Niech ci dostarczy najmilszych wzruszeń
    i trochę ciepła...
    spod moich dłoni.

    EP

    ... i załącznik muzyczny z Leszkiem Długoszem - W oczekiwaniu wiosny

    https://www.youtube.com/watch?v=rnAZw0mKyQU

    Pięknego dnia ze słońcem, w brawach i zapachach wiosny :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... w barwach miało być... ale brawa dla wiosny też :)))*

      Usuń
  7. Dobry, niedzielny dzień:)))

    Jestem winny odpowiedż, na wczorajsze pytanie Zuzi, o proporcje:)))
    Między mną, a moją brzydszą połową / a co ! / - proporcje są podobne, tylko odwrotnie skierowane:)
    Znaczy się...:
    Na tym właśnie polegać miał komizm zaproponowanej przez mnie - a tak pohopnie odrzuconej przez Iwonę - propozycji:)))
    Serdecznie wtam Ewo, miłe Panie i Jaśku.
    Dziś słońca nieco mniej, bo i chmurki na " nieboskłonie ", ale za to - cieplej, więc udajemy się na " obcowanie z naturą ":)
    Niewykluczone, że będę kontynuował " prokreacyjny dialog ", odnośnie tego: kto komu ma wskoczyć na plecy :))))
    Miłego dnia, do pogadania pod wieczór:)
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      Dzięki za odpowiedź ;-) To było żartobliwe pytanie, mam nadzieję, ze nie wywołało zamieszania ;-)
      Pozdrawiam Iwonkę i Ciebie, wesołego obcowania z naturą, do spotkania :)

      Usuń
    2. Dobry dzionek Staszku :)
      Chociaż u mnie właśnie zaczęło siąpić. Jednak zieloność rozłazi po drzewach z prędkością światła, a zapach mokrej, wiosennej zieleni aż kusi, żeby wyjść nawet na mokro :)
      Na razie jeszcze rondelki mi dzwonią, a potem pewnie na chwilę wyskoczę do grodu, bo na 16-stą idę na koncert Andrzeja Poniedzielskiego.
      Pięknych wrażeń w naturze z Iwonką w roli głównej... w przytleniu, niekoniecznie na plecach ;-)
      Pozdrawiam Was i do spotkania na przedwieczerzu :)

      Usuń
  8. Słoneczne dzień dobry :)
    Niedzielne, leniwe przedpołudnie skąpane w wiosennym słońcu.Odbieram całą sobą ciepło Twoich rąk bijąc brawa i wiośnie, i Tobie za wzruszenia jakich dostarczasz poezją, fotkami,muzyką. Witaj Poetycza Osóbko :)))

    * * *
    Zbyt dużo wiemy i znamy,
    Za dużo, by zrozumieć to,
    co najprostsze.
    Przyjaźń
    składa się
    z okruchów i kromek chleba
    od których
    wzrasta we mnie dusza.
    Czują jak rośnie.
    Dotyk Przyjaciela
    to nie tylko dotyk.
    Czuję jak po drugiej stronie
    bije Twoje serce.

    - Marta Ewich

    ... wspaniałych chwil w wiosennych kolorach :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Wiosna mi się rozsiąpiła, ale ciepło myśli i rąk przesyłam Ci z największą serdecznością :)))

      Otulone marzenia


      Owinęłam swoje ciche marzenia,
      W promienie wschodzącego słońca,
      Przytuliłam je mocno do serca,
      Oddałam całą czułość jaką posiadałam.
      Dopuściłam nadzieję i tęsknotę
      Do myśli o szczęściu, które dryfowało
      Niczym łódź po spokojnym oceanie uczuć.
      Dotykam delikatnie niespełnionych marzeń,
      Które mają kolor twoich oczu,
      I ciepło twych rąk.

      - Małgorzata Rams

      ... kolorowego dnia moja miła Ogrodniczko, jeszcze mam ciut zajęć w kuchni, a potem bryknę na chwilę w mokry plener. Do popisania pod wieczór :)))

      Usuń
  9. Dzień dobry Ewuniu :)
    Otulana marzeniami jak szalem z jedwabiu japońskiego pozdrawiam Cię południowo.

    Tylko jedno pragnienie;
    Niewidzialne, tajemne
    Pomknąć w ślad za promieniem
    W dal, trwającą beze mnie.
    A ty promieniej, bowiem
    Innego szczęścia nie ma -
    Niech ci gwiazda opowie
    Całą wiedzę promienia.
    A ja ci chcę powiedzieć,
    że szept mój cię powiedzie
    Tam, gdzie w wiatru powiewie
    Promień tobie powierzę.
    To dzięki temu promień,
    Dzięki temu świetlany,
    Że szeptaniem ogromny,
    Mamrotaniem ogrzany.

    - Osip Mandelsztam Tylko jedno pragnienie... tłum Stanisław Barańczak

    ...zapewne spotkamy się dzisiaj na ścieżkach Ogródka późnym wieczorem, bowiem kiedy Ty wrócisz, będę już nieobecna. Na popołudnie i wczesny wieczór wspaniałych wrażeń, szczególnie z zaplanowanego spotkania z muzyką i poezją. Cieplutko, serdecznie, pa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jeszcze przed wyjściem udało się wygospodarować chwilę na
      Pocałunki ;-)))

      Pocałunki ukryte
      w granatowym krzaku
      w koszu deszczu
      Cicho
      Ktoś idzie
      Serce Ciemnej Bramy
      Zmiłuj się nad nami

      Pocałunki krople słońca
      nieskończoność
      pachnie macierzanka

      Pocałunki gorące skrzydło ognia
      im ulegnie powietrze
      noc
      dzień
      Poza nimi nie ma
      ani ziemi
      ani nieba
      ani samotności

      Pocałunki puch topoli
      spij spokojnie
      jestem z tobą

      Będę z tobą
      gdy odejdzie mrok

      Pocałunki srebrne
      siadające na włosach
      jak szron

      Pocałunki daremne
      Zaciskasz powieki
      Nie oszukasz

      Pocałunki czarne
      oplatane ciasno
      sznurkami lotów nietoperzy
      żeby nie uciec

      - Małgorzata Hillar

      ... z pocałunkami :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      A mnie się właśnie wróciło z koncertu, wrażenia cudowne... poezja Andrzeja Poniedzielskie jednocześnie mnie wzrusza i rozmiesza, jest bardzo głęboka i też codzienna, pełna niespotykanych klimatów, skojarzeń, gry słów i pojęć... bardzo moja. Kupiłam tomik jego wierszy i nawet wystałam w kolejce autograf Andrzeja :) I dosmuciłam się uroczo, i potęskniłam sobie pięknie... a za oknem plucha, chłód i smętek... :)

      Kamień i mgła

      Oto czarna nocy chusta
      Prześwituje nowym dniem
      Rusza do tysięcy luster
      Świat przeglądać się

      Wrócił do swej łąki strumień
      Drzewa do swych chmur
      Sama tylko jest samotność
      Bólem kwitnie ból

      Mam tęsknotę mieć za dotyk
      Mam oddychać snem
      Zamień mnie zamień mnie
      W kamień albo w mgłę

      Poprzez złości szarą chustę
      Ledwo prześwituje sens
      Zawracają nad tą pustką
      Całe stada szczęść

      Kamień serca mieć nie musi
      Mgła i jest i nie
      Mam być tutaj to mnie zamień
      W kamień albo mgłę

      Tego świata nie pojmuję
      Ani nawet chcę
      Zamień mnie zamień mnie
      W kamień albo w mgłę

      - Andrzej Poniedzielski

      https://www.youtube.com/watch?v=aSkHrB5TQTE&list=PLZP27962m0lsBHmKvflrhN3TrVkekvX8e&index=6

      ... buziaki odwzajemniam, z uśmiechem na miły wieczór :)))

      Usuń
    3. Witam Ewo, " ubogacona " poezją A. Poniedzielskiego, witaj Zuziu w antrakcie uczty poetyczno-muzycznej:)

      Cholera... tak dłuuugiego przywitania - jeszcze nie udało mi się " popełnić " :)
      Bardzo podoba mi się wiersz " Kamień i mgła ", tym bardziej, że pokrywa się z moimi wnioskami, zaczerpniętymi z życia...
      Odwiedziliśmy dziś gdyński Dworzec Morski, miejsce historyczne, kojarzące się z emigracją serek tysięcy Polaków, na przestrzeni dziesięcioleci...
      Nawet W. Gombrowicz " przeszedł " przez to miejsce, które - przed samą wojną, w roku 1939-tym - było ostatnim, na polskiej ziemi.
      Dziś na terenie Dworca Morskiego powstaje Muzeum Emigracji, a fakt emigracji Gombrowicza - upamiętnia płyta pamiątkowa...
      Kiedyś to było miejsce tętniące zyciem, emocjami, a
      " Batory ", póżniej "Stefan Batory"... zapewniały stałą
      " więż " Polski z amerykańską " ziemią obiecaną ".
      Dziś... miejsce raczej opuszczone, jak i większość nabrzeży portowych. Zniknęły dżwigi, opustoszały wielkie magazyny...
      Już przemieszczajace się ramiona dżwigów portowych - nie uwiarygodniają żywota portu... Cisza...
      Na nabrzeżach, gdzieniegdzie zalega: polski " towar eksportowy ":
      Pnie drzew - eksportowanych do skandynawskich kominków, zwały węgla i... złomu... Wydawać by się mogło, że to nasz jedyny towar eksportowy:(
      Żyje praktycznie tylko baza promowa i baza przeładukowa kontenerów.
      Polska bandera, na teoterycznie polskich statkach... nieobecna, jak: wstydliwy, niechciany symbol...
      Nieliczne polskie jednostki pływają pod banderą: Nassau, Panamy itp tzw: tanich bander!
      Chodzi o sprawy podatkowe.. Ale, jeśli podatki są zbyt wysokie w Polsce i niekorzystne dla armatorów - to może je zmniejszyć należy, a nie zmieniać banderę?
      Pewnych spraw, powstałych po transformacji - po prostu nie rozumiem:)
      Miłego wieczoru Ewo, Goście Ogródkowi:)
      Stanisław

      Usuń
    4. ... aależ mnie zmogło po dzisiejszej siąpaninie... dobry wieczór Staszku :)
      Dzięki piękne za Twój spacer, czuję się, jakbym sama tam była. Fantastyczne ciekawostki, o których nie miałam pojęcia.... masz wspaniały dar opowieści, umiesz rozciekawić czytelnika :)
      Zapraszam na jutro, bo teraz już mi tylko podusie pachną, a głowa mi już sama leci na klawisze... dobrej nocki, Staszku, pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)

      Usuń
    5. Ewuniu,
      paluszki po klawiaturze biegają i wpisują, w podziękowaniu za Kamień i mgłę, dobranocnego Andrzej P. z cyklu życie.

      Wymigamy się tak cudem
      Od tych wszystkich małych wódek
      Opowiadań się za kawą czy herbatą
      I wyjdziemy po kryjomu
      Z niepokojów i niedomów
      Już jesteśmy dostatecznie smutni na to...

      Podziejemy się gdzieś razem
      Pozbieramy klocki marzeń
      Mozę uda się wymienić je na budzik
      Popadniemy raz i drugi
      W euforię albo w długi
      I zaczniemy przyzwyczajać się do ludzi...

      Postaramy się postarzeć
      Racjonalnie i też razem
      Zanim lustra nam udzielą potwierdzenia
      Wymigamy się więc cudem
      Nie jedynie od tych wódek
      Unikniemy może razem nielubienia...

      - A.P. Sobie razem

      ... wieczór nadzwyczaj udany. Dzięki za poetycką niedzielę i do jutrzejszego ranka, cieplutko, serdecznie, pa :)))

      Usuń
    6. Staszku,
      oczami wyobraźni razem z Tobą i Iwonką odbyłam spacer po dawnym Dworcu Morskim. A wyobraźnia ma pole do popisu po Twoim wpisie, bowiem w tamtym rejonie śladu po stopie nie pozostawiłam. Dziękuję za wędrówkę szlakami historii :)))
      Pozostawiam naręcze pachnących bryzą buziaków ( Iwonka, to bardzo przyjacielskie buziaki ;-) ), dobranoc :)

      Usuń
    7. ... jak zwykle do pierwszej kawy przyniosłaś mi Zuziu rarytasik, dziękuję :)

      Usuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Zazdraszczam Wam spacerów, koncertu i tych wszystkich innych przyjemności dla ducha i ciała. A ja, mimo słonecznej niedzieli drugą
    niedzielę musiałem się zająć PITowaniem. I aby wyrobić się w czasie
    już teraz śpieszę ze "Słowem na Dobranoc" sama53 -

    * * *...w białej pościeli sny są białe...* * *

    ...................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.................

    śniłem wraz z panią tak przyjemnie
    pachniała pani białym bzem
    dlaczego białym czy przeze mnie
    bo tego pragnę tego chcę

    widziałem panią w bieli firan
    w falbanach tiulu śnieżnych łąk
    w objęciach we śnie panią trzymam
    póty dotykom trzeba rąk

    dopóki trwa nasz biały walc
    aż do białego dnia a z rana
    niewinność spadła bielą z nas
    i usłyszałem - kocham pana

    a teraz powiem już w sekrecie
    może troszeczkę niezbyt śmiało
    nie wierzcie - Stasiek sobie plecie
    chociaż od dawna śni na biało

    ( Staszku to nie ja - to poeta sam53 )

    .................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...............

    A kołysankę zaśpiewa Andrzej Poniedzielski - Te połówki jabłka dwie

    http://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0

    .................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...............

    Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:))) * * * i spotkajmy się
    we śnie...jak te połówki jabłka dwie.;))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Te dwie połówki jabłka miały być moją kołysanką, ale nic to... będzie inna za chwilę. Przytulam Cię mój Mężczyzno i za moment Słowo...

      Usuń
    2. ... i jeszcze raz sięgnę do pięknych wierszy sama53, aby zamknąć dzisiejszy dzień...

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      *** kochaj mnie ***

      kochaj jesienią bo jesienią
      bezlistne drzewa drżą przed zimą
      kochaj kiedy się zazielenią
      i dla nas tylko dzisiaj kwitną

      kochaj gdy wiosna szepnie sto lat
      i młodość przyjdzie jeszcze na myśl
      w słońcu i w cieniu parasola
      któremu dziury spowszedniały

      nocą gdy księżyc wzejdzie pełnią
      i gwiazdy przy nim się wysrebrzą
      kochaj mnie kochaj i bądź ze mną
      jesienią jesteś najpiękniejszy*

      *to moja zmiana końcówki, Staszku wybacz.

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodowym i Tobie Miły mój :)))* * * ... kochaj mnie nawet we śnie... zapraszam :)))* * *

      ... i zaraz zagram...

      Usuń
    3. ... a kołysanka dziś ze słowami Andrzeja Poniedzielskiego (muzyka J. Satanowski).

      *** O miłość ***

      Urodzimy się
      patrzymy
      Podbiegamy na skraj łąki
      Upychamy po kieszeniach
      piórka, kamyki i pąki
      Na otwartej dłoni drży
      kolorowy pompon świata
      Ale już widać w co
      Los misternie nas zaplata

      Życie całe,
      Dni i noce od czekania – białe
      Będzie
      Wszędzie
      Zawsze, nam chodziło
      O Miłość
      O miłość

      I żyjemy
      Drzewiejemy
      Krople czasu żłobią twarze
      Tam się plączą, rzadziej - łączą
      linie rozumu i marzeń
      Od stu życzeń w dniu urodzin
      wypogodzić nam się zdarza
      Ale mamy zapisane
      gdzieś w zagięciach kalendarza

      Życie całe
      Dni i noce od czekania – białe
      Będzie
      Wszędzie
      Zawsze, nam chodziło
      O Miłość
      O miłość

      Umieramy
      Wykreślamy się ze spisu telefonów
      bo też, nigdy jeszcze tak
      bardzo nie było nas w domu
      Przekreślają portret nasz
      czarną wstążką tą ukośną
      Wtedy widać, bardzo widać
      Wtedy słychać bardzo głośno

      Życie całe
      Dni i noce od czekania – białe
      Będzie
      Wszędzie
      Zawsze, wam chodziło
      O Miłość
      O miłość

      https://www.youtube.com/watch?v=7pePm8Yhmto

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  11. Witam w poniedziałek :)*
    Za oknem jak na razie nic nie widać... gęsta mgła, a na termometrze +1 st. W taką pogodę najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Teren jednak nieubłagany i żadnych wykrętów nie przyjmuje. Już po kawowo-dymnym rytuale, jeszcze tylko zostawię przebudzankę, która mi dzisiaj towarzyszyła.

    *** Nasze razem przez telefon ***

    Zadzwonić możesz jeśli chcesz
    Jeszcze chcesz mnie wysłuchać
    to nasze razem dobrze wiesz
    to jest rzecz bardzo krucha
    jak stuletnie szkło
    jak cesarski tron w naszych czasach
    Wiesz wczoraj miałam sen
    obejmował mnie jakiś dziwny gość
    miał od Gardena płaszcz
    i znajomą twarz jakby bliski ktoś
    Zadzwonić możesz jeśli chcesz
    jeszcze chcesz coś dorzucić
    to nasze razem dobrze wiesz
    niby deszcz może wrócić
    jeśli przerwie noc
    twój schrypnięty głos nagle powie:
    Wiesz wczoraj miałem sen
    całowała mnie dama dziwna dość
    od Diora miała płaszcz
    i znajomą twarz jakby bliski ktoś

    "Nasze razem przez telefon" – słowa Andrzej Sikorowski,
    muzyka Jan Hnatowicz, wykonanie grupa Pod Budą,
    z albumu „Lecz póki co żyjemy”, 1993

    http://w548.wrzuta.pl/audio/5AnUWOfuH4V/pod_buda_-_nasze_razem_przez_telefon

    :)))*

    ... i już mnie nie ma. Pomyślnego poniedziałku, tygodnia... i do spotkania w wiosennym ogródku :)*


    OdpowiedzUsuń
  12. Cześć!
    Wiosna jest a Ty zaleśmianiłaś we "wstępniaku". To właśnie lubię:)
    Pa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cześć Ozonko!
      Cieszę się, że wiosna i mój wiersz przypadli Ci do gustu; miło ;)))
      Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Zawsze przypadają:)
      Z czasem u mnie trochę krucho, ale to się zmieni.
      Pozdrawiam:)

      Usuń
    3. Dziękuję Ewuś :)
      U mnie czasu też ani na lekarstwo, ale niedługo majówka, wypocznę cały tydzień.
      Pa :)

      Usuń
  13. Dzień dobry Ewuniu :)
    Na zachodnią napłynęły chmury zasłaniając to co lubimy najbardziej, czyli słońce. " Zadzwonić możesz jeśli chcesz " - piękne zaproszenie do szeptów, westchnień i cichutko wyznawanych uczuć ;-)))

    O mój telefonie ! Ty mój łączniku ze światem !
    Tyś mi przyjacielem jest i tyś mi bratem.
    Niezależnie co noszę: sukienkę czy togę
    zawsze i wszędzie wziąć cię z sobą mogę.
    Dzięki tobie rozmawiam i sms-uję
    i za to bardzo ci dziękuję.
    A gdy się nuda rozpoczyna wielka
    - w tobie niejedna a ciekawa gierka.
    Dzięki bloototh i irydzie ściągam dzwonki, tapety...
    To dla ciebie obudowy, smycze i skarpety !
    Znasz mój rozkład zajęć - o wszystkim przypominasz,
    a w zamian się tylko naładowania dopominasz...
    Dzięki tobie załatwiam interesów wiele.
    Zawdzięczam ci fajną muzę i innych rzeczy wiele.
    Dlatego ci dziękuję i pochwalny wiersz piszę...
    O mój Telefonie ! O Tobie to piszę !

    - Selena Oda do Telefonu

    ... poniedziałek pogania do zajęć pozakompurtowych. Kłaniam się pięknie przesyłając za pomocą małego, podręcznego pudełeczka ;-), ciepełko, radość i najpiękniejsze słowa wiosenne :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... "przelotem" przez ścieżki Ogródka, macham do Przyjaciół i znikam na dalszy ciąg tego co nieuniknione ;-)))

      Usuń
    2. Witaj Zuziu z domowych pieleszy :)
      Dzień zrobił się cudny - wiosenny, ciepły i słoneczny; i cóż ja mogę, biedny żuczek, że to akurat nie niedziela? ;-)
      Skoro podjęłaś dzisiejszy temat "telefon", to spróbuję do Ciebie zadzwonić z aparatu mającego 90 lat... ;))

      Telefon

      Słuchawka hebanowa na długim, zielonym sznurze,
      w której się tercząc dziwny cud poczyna.
      Trzymam ją w lewej ręce, trzymam jak rozkwitłą różę,
      jak czarkę pełną najlepszego wina.

      Jak muszlę płaską, w której słodka myśl ciekawa dzwoni,
      jak małe, ciemne, ciepłe własne słońce.
      Miło mieć cud na sznurku i zamknąć go w lewej dłoni,
      by dźwięczał z cicha, jak dukat w skarbonce,

      Słuchawko hebanowa, azylu u końca drogi,
      którą myśl biegnie po zielonym sznurze,
      trąbko pełna milczenia i szeptów wśród słodkiej trwogi,
      jak przy szeptaniu z swym aniołem stróżem,

      czy to wy cud tworzycie, przedmioty, ozięble czynne,
      w których głos miły lśni, jak rżnięty diament,
      czy też on w sercu moim gra, a wy i wszystko inne
      to tylko życie i pretekst, i zamęt?

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1924 r.)

      Pozdrawiam ze wszystkimi czarami wiosny i życzę dobrego wypoczynku po "przelotkach" :)))

      Usuń
    3. ... ta słuchawka hebanowa przy szeptaniu z swym aniołem stróżem - urzekła na maksa i zachęciła do rozmowy ;-)

      Ewie

      Miła moja, to znowu ja,
      nie bój się, proszę, będę tym razem
      ostrożny i delikatny. Nie rozłączaj się,
      nie blokuj emisji.

      Stęskniłem się za tobą,
      i musiałem się włączyć, aby cię trochę
      mieć, przyrzekam,
      będę wcielał się jak najmniej.

      Poczujesz co najwyżej zapach
      lawendy, który przecież lubisz, zjawię ci
      mały koszyk kwiatów na stole, nieco
      przesunę fotel, aby cię lepiej widzieć,

      nic więcej, jakieś lekkie muśnięcie
      palcami po włosach, tylko tyle,

      żadnych objęć, pocałunków, przyrzekam.
      Proszę nie rozłączaj się.

      - Krzysztof Gąsiorowski Rozmowa

      ... witaj Ewuniu ciepły popołudniem i dzięki za czary wiosny :))) Urzekł w tym wierszu tekst: nieco przesunę fotel, aby cię lepiej widzieć. Wspaniałe ;-))) Niby dzień niebyt męczący pracą, a jednak czuję się jak przepuszczona przez maszynkę.Zmęczenie wiosenne ??????
      Z ciepełkiem, radością i uśmiechem :)))

      Usuń
    4. ... "poczujesz co najwyżej zapach lawendy"... lubię bardzo Zuziu, szczególnie w połączeniu z lekkim muśnięciem po włosach ;-)))

      Ballada telefoniczna

      w tej rozległej przestrzeni
      co nas łączy i dzieli
      jesteś tak mała
      że mieścisz się w uchu
      jestem tak mały
      że mieszczę się w twym uchu

      między nami wielka woda
      po dnie której biegniemy do siebie
      co tchu
      po nitce
      do kłębka słuchawki
      z dwu przeciwnych stron

      przez współotwarte okno
      cisną się obłoki
      i długo jeszcze widzę twój głos
      wibrujący kręgami
      w przestrzeniach nieba
      choć telefon
      ten wąż kusiciel
      dawno już zwinął się w kłębek
      i skamieniał

      - Józef Baran

      ... i to widzenie głosu... bardzo plastyczne :) Też jestem zmęczona poniedziałkowymi sprawami, z pewnością przesilenie wiosenne robi swoje, bo organizm dopiero budzi się po zimie.
      Przyjemnych chwil w zakulisiach wieczoru :)))

      Usuń
    5. ...troszkę mi się zdrzemnęło, już jestem i cieszę się, że mieszczę się w Twoim uchu ;-))) i jeśli nie dziś to jutro dosmakujesz wieczornoporanny telefon z seksem ;-)))

      Pragnę cię i kocham w moim starym
      telefonie, niemodnym, ale wiernym mi
      od lat. Siedzisz w nim
      całe dnie i noce, tak niewyobrażalnie
      piękna, spragniona moich
      czułych słów.
      Odbierasz tysiące sms-ów, w których
      zapewniam, jak kocham cię
      wariacko, bez opamiętania.

      Siedzę w nocy, bez światła
      przy świecy,
      jest za kwadrans czwarta.
      A ty krzyczysz z daleka, że
      śpisz, co prawda, ale wciąż czekasz
      na mnie i na moje pocałunki,
      i pieszczoty.

      - Ryszard Mierzejewski Seks-telefon

      ... bez względu czy siedzisz w telefonie, czy leżysz w łóżku fajnych, kolorowych seksownych snów i do spotkania w porannych rozmowach, pa :)))

      Usuń
    6. ... :))) doskonałe na dzień dobry, dziękuję Zuziu :)
      I jak ja mam teraz iść do pracy? ;-)
      Do popisania :)))

      Usuń
    7. ... znasz powiedzenie, które krąży po necie :
      jak ci praca przeszkadza porzuć pracę ;-)))
      Witaj, Ewuniu, rankiem trochę późniejszym ;-)))

      Usuń
  14. Dzień dobry Ozonko,
    witaj w poniedziałkowe przedpołudnie. Krótko i pięknie o poezji Ewuni, to w Tobie najbardziej podziwiam. Słoneczka, zadowalających, ciekawych fotek i do spotkania na Twoim blogu :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , Zuziu:) Fotek mam na kilogramy po hiszpańskiej wycieczce. Jest co oglądać.
      Pozdrawiam i do "zobaczenia" u mnie:)

      Usuń
    2. Ozonko,
      pozdrawiam, zaglądnęłam, obejrzałam, poczytałam, pięknie, kolorowo, interesująco i współczuję zawrcónego lotu, przeżyć z tym związanych. Czasami na wycieczkach początki bywają niezbyt udane, a dalsze zwiedzanie jest wyjątkowo atrakcyjne.
      Czekam na ciąg dalszy. Dobranoc Ozonko :)

      Usuń
  15. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Widać, że panie narzekaj na zmęczenie wiosenne, ja to przypisuję raczej
    po weekendowym poniedziałkom, gdyż weekend rozleniwia psychicznie
    i koncentracja umysłowa w pracy przychodzi nam trudniej powodując
    to zmęczenie. Taka to na to moja 'teoryja'.
    A póki co już "Słowo na Dobranoc" jak zwykle wg sama53 w tym odcinku
    Impresji.-

    * * *...wiersz pisany miłością...* * *

    ..............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............

    może pomilczmy choć przez chwilę
    nim wiersz miłością ukołysze
    wszak słowa zwiewne jak motyle
    a chciałbym poczuć je i słyszeć

    jak dłoń co błądzi pod koszulą
    ucho skupione na twym szepcie
    zmysły nie tylko słowa tulą
    bo najważniejsze że tu jesteś

    razem nazwiemy nienazwane
    niech miłość się poczuje grzeszną
    a słowa zmienią się w kochanie
    przemilczmy miła całą wieczność

    .............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............

    I kołysanka na dzisiejszą noc - Jose Carreras - Amore Perduto - nowość
    w impresjach

    http://www.youtube.com/watch?v=bXQLKv65UfY

    .............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............

    Dobranoc dobranoc wszystkim i Tobie Niluśka moja.:))) * * * będę błądził
    dłonią pod koszulką...najczulej...:))) * * *



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Przeurocze to błądzenie... poddam się mu z rozkoszą... :)* Ale zanim - najpierw wypada pożegnać poniedziałek dobranocnym Słowem. Noc już nas otula granatowym płaszczem z brokatem gwiazd, więc aż się prosi Słowo w duecie...

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      ***zakochani (piosenka w duecie)***

      A.
      w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
      mogę patrzeć urzeczona aż do rana
      a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
      to słyszałabym jak mówisz
      ukochana
      B.
      w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
      gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
      to pragnienie abyś zawsze była ze mną
      jest przyjemne bo się czuję
      zakochany
      AB.
      w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
      gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
      miłość cichą kołysankę nam zanuci
      przytulimy się do siebie
      zakochani
      AB.
      kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
      słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
      to weźmiemy się za ręce i przez życie
      jedną pieśnią nasze szczęście
      zaśpiewamy

      - Stanisław Kruszewski


      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      ... może znasz melodię? Ja już nucę...:)***

      Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Najmilszy Mój ::))* * *..."miłość cichą kołysankę nam zanuci":)))* * *

      ... i za chwilę zagram...

      Usuń
    2. ... i już kołyszę, piosenką Ten Sharp - You.

      *** Ty ***

      http://www.youtube.com/watch?v=Fsc-oT9PsSQ

      Wszystko jest ze mną w porządku
      Tak długo, jak długo przy mnie jesteś
      Mów, albo po prostu nie mów nic
      Nie mam nic przeciwko
      Twoje oblicze nigdy nie kłamie
      Zawsze byłam w biegu,
      Przekonując się czego szukam
      Zawsze byłam niepewna,
      Aż do czasu gdy znalazłam ciebie
      Słowa często nie przychodzą łatwo
      Nigdy się nie nauczyłam, żeby ukazać swoje wnętrze
      Och! nie skarbie, a ty zawsze cierpliwy,
      Wyciągający to co chcę ukryć
      Zawsze byłam w biegu, przekonując się czego szukam
      Zawsze byłam niepewna,
      Aż do czasu gdy odnalazłam ciebie

      Ref.
      Ty ...ty jesteś zawsze w moich myślach
      Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
      Ty...ty jesteś moim nieustającym życiem
      Jesteś moją zawsze lśniącą gwiazdą
      Jesteś mój na zawsze

      Noc, jest zawsze dobrym przyjacielem
      Kieliszek wina i światło nisko rozproszone
      I ty leżący obok mnie
      Ja pełna miłości i wypełniona nadzieją.

      Ref.
      Ty...ty jesteś zawsze w mojej głowie
      Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
      Ty...ty jesteś moim wiecznym płomieniem
      Czy nie wiesz, że jesteś moją zawsze mieniącą się gwiazdą
      Jesteś mój na zawsze…

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      pa..."You're mine forever" ... z czułością :)))* * *

      Usuń
  16. Dzień dobry we wtorek :)*
    Świergoty za oknem już od prawie godziny witają poranek, który jest dziś wyjątkowo ciepły, 8 st. Jeszcze trochę porannych mgiełek, ale słońce powoli zaczyna je scałowywać.
    Czas mnie goni nieubłaganie, spróbuję go przechytrzyć i zostawię do kawy przebudzankę w wykonaniu Doroty Miśkiewicz :)

    *** Poza czasem ***

    https://www.youtube.com/watch?v=pFMc29eLbRU

    Ty wciąż za czymś gonisz,
    ty wciąż się ścigasz z czasem
    jakbyś był trybikiem w tej machinie.
    Ten pośpiech jest jak złodziej
    okrada nas bezkarnie
    z każdej pięknej chwili
    zanim minie.

    Razem ze mną nie śpiesz się.
    Nie ma po co, nie ma gdzie.
    Nie musimy robić nic.
    Czasem wolno tylko być.

    Ucieknij ze mną z miasta,
    ucieknij choć na chwilę.
    Podarujmy sobie dzień w prezencie.
    Poleżmy pod jabłonią,
    niech inni gdzieś tam gonią.
    Może właśnie tak wygląda szczęście.

    Razem ze mną nie śpiesz się.
    Nie ma po co, nie ma gdzie.
    Nie musimy robić nic.
    Czasem wolno tylko być.

    Razem ze mną nie śpiesz się.
    Nie ma po co, nie ma gdzie.
    Nie musimy robić nic.
    Czasem wolno tylko być.

    tekst Magda Czapińska

    ... wszystkiego, co wiosenne i radosne na dziś; do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  17. Dzień dobry Ewuniu :)
    " Czasem wolno tylko być " - jak bardzo życiowe i prorocze są te słowa.

    Jest takie miejsce na suficie,
    gdzie czasem widać rzeczy sedno.
    Wystarczy długo się wpatrywać
    wtedy, gdy jest ci wszystko jedno...
    Gdy coraz mniej rozumiesz z tego,
    co w życiu nam się zdarza.
    A czas wydziera dnie i noce,
    jak... kartki z kalendarza.

    Co z tą nadzieją, czemu wciąż
    jak zimne ognie gaśnie ?
    Czemu tak smutno wokół mnie
    choć się spełniają baśnie ?

    Bóg coraz bardziej roztargniony,
    pewnie za dużo ma na głowie,
    a gdy na wysokościach zamęt,
    czy spać spokojnie może człowiek ?
    Gdy ciemno, budzą się demony;
    bezczelnie włażą wszędzie.
    A że się mnożą bez umiaru,
    to jeszcze ciemnej będzie.

    Co z tym rozumem, czemu śpi,
    gdy tak potrzebny właśnie?!
    Czemu tak głupio wokół mnie,
    gdy się spełniają baśnie ?

    Mój anioł stróż się właśnie zdrzemnął.
    Ma przerwę w pracy aż do świtu.
    By jakoś przetrwać noc bezsenną,
    Czytam :" Nieznośną lekkość bytu ".
    Nade mną Niebo, wciąż gwiaździste,
    A we mnie mgła zwątpienia.
    Gapię się w sufit choć wiem dobrze,
    to nie najlepszy punkt widzenia.
    ---------------------------------------------------------
    Pilnujmy marzeń
    żeby sen miał po co przyjść...
    pilnujmy marzeń...
    dusza musi z czegoś żyć...

    - Magda Czapińska Z sufitu

    ... Ewuniu, ciepełka na wtorkowe godziny, pomyślności w działaniach, uśmiechu i radości. Życzmy sobie słoneczka, bowiem zachodnia w szarugach. Do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Ciepełka było dziś o potąd, jak w lecie, bo i temperatury wyskokowe - cały dzień 23, 24 stopnie.
      Czy warto uciec poza czas i mieć przerwę na wpatrywanie się w sufit? Różne bywają ucieczki i powroty... czasem dość niepodziewane.

      Ucieczki

      Szukaj mnie
      gdy się zamyślam
      choć jako dusza strachliwa
      nigdy nie bywam daleko

      to niebezpieczne zajęcie
      tak oczami wywracać
      mając umysł praktyczny
      a kobietę ulotną
      jak echo

      Ugotuję ci obiad
      i kurze pościeram
      pranie także poskładam
      co należy to zrobię

      ale potem ucieknę
      za rozsądku granicę
      i wiersz krótki napiszę

      i po raz nie wiem który
      zakocham się w Tobie

      - Urszula Maria Rajch

      ... a ja dostrajam czas do możliwości, zamiast odwrotnie ;-) I czasem odnoszę wrażenie, że wreszcie warto byłoby zwolnić.
      Udanego zwolnienia na wieczór, z uśmiechem i wiosennym ciepłem :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Przychodzi taki czas, w którym zaczyna się myśleć, czy ja muszę ? Na siłę, na zatracenie, do ostatniego tchu. Co z tego, że będą wspaniałe mowy i wspomnienia o nas, kiedy nas już nie będzie ?
      "Czemu tak smuto wokół mnie choć się spełniają baśnie ". Ostatnio spotykam znajomych i są to smutne spotkania. Obserwuję takie właśnie wpatrywanie się w sufit, wyraźnie widać zniechęcenie do działań, przygnębienie, choć jak zastanowić się chwilę, to zupełnie nie ma podstaw. Wszystkiego nie można "przerzucić" na pogodę. Oczywiście jest anomalią temperatura powietrza w marcu lipcowa, myślę, że działają jeszcze inne czynniki, schowane głęboko, być może nawet nie uświadomione, powodujące ten stan.
      Trochę lżejszy temat, też jednak nie do końca:

      Beż mnie wypatrzył
      wśród dam jaskrawych
      gdy zasłoniłam oczy zmęczone
      i dłoń mi podał z puszystej włóczki
      i w pastelową pociągnął stronę

      a potem razem
      z posłańcem światła
      namiot rozbili na moich wargach
      i na policzków ściany spłoszone
      puszki z beż farbą zaczęli targać

      a że niedzielni z nich malarze
      co więcej chęci mają niż daru
      rozlali farbę na skrzydła ramion
      i upaćkali mnie bez umiaru...

      cud wizażyści z płochliwym sercem
      umknęli szybko strasząc powietrze
      i przyszła zima... a ja czekałam
      wpół oniemiała
      w beżowym swetrze

      - Urszula Maria Rajch W beżu cała

      ... Ewuniu, być może najlepsze na te rozterki będzie wyłączenie myślenia i pójście spać. Dziękuję za dzisiejszy dzień. Cieplutko, serdecznie pozdrawiam, dobranoc :)))

      Usuń
    3. ... co będzie po nas, pomyślę jutro, a właściwie jakie to ma znaczenie? Chwytajmy chwile radości, kiedy życie jeszcze trwa... reszta się nie liczy. Dobranoc miła Ogrodniczko :)))

      Usuń
  18. Uchyliłam furteczkę Ogródka. Spokojnie. Szumi wierzba, lekko przez wiatr poruszają się jej witki, a ławeczka, która ogrzana promieniami słońca, zaprasza na popołudniową sjestę. Spaceruję między grządkami, na których dawni i obecni Goście pozostawili poezję, muzykę, rozmowy. Czytam, słucham, delektuję się :))) Miło jest wracać do miejsc, które mają tak wiele do zaoferowania.
    Pozdrawiam Obecnych i Dawnych Ogródkowiczów :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zuziu, tak twardo usnęłam po ciężkim dniu, że dopiero teraz się przebudziłam. Dziękuję Ci za piękną poezję wczoraj, dziś i zawsze... pa, lecę z nóg, dobrej nocy :)))

      Usuń
  19. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Ten ciut za ciepły wtorek (+23 C) jak na początek kwietnia, wyraźnie mnie
    rozkleił, ale teraz temperatura spadła do dziesięciu stopni i zaczyna padać
    deszcz.
    A tymczasem nadszedł czas dla "Słowa na Dobranoc", oczywiste jest,
    że dziś też skorzystam z pomocy ~sama53 -

    * * *...lubię to nasze...* * *

    ........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    zbudzę cię ze snu myślą głodną
    na chwilę darowaną z nieba
    na charakterów rzadką zgodność
    których nie trzeba już wymieniać

    obudzę ciebie pocałunkiem
    wiosny pachnącej przylaszczkami
    konwalią której woni nutkę
    zawiesisz majem ponad nami

    żółcią kaczeńców gdy w wazonie
    pąki rozwiną się w pozłoci
    i przytuleniem gdzieś na stronie
    odnalezionym w wierszach nocy

    obudzę myślą jeśli myśli
    unieść do tańca są dziś w stanie
    by sen nam jawą już się wyśnił
    lubię to nasze zakochanie

    .......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    I jako kołysanka najpiękniejsze wykonanie En Aranjuez Con Tu Amor - Jose Carrerasa.
    http://www.youtube.com/watch?v=8tfW4xOmwOo

    .......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......

    Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:))) * * *..."by sen nam jawą już się wyśnił"...i czuły buziaczek...:))) * * *

    .......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......




    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Czuję się w obowiązku dodać tłumaczenie tekstu - En Aranjuez Con Tu Amor

      ***...W Aranjuez z miłości...***

      Aranjuez,
      miejsce marzeń i miłości
      gdzie szmer krystalicznych fontann
      w ogrodzie zdaje się
      szeptać z różami

      Aranjuez,
      Dziś suche liście bez koloru
      zmiatane przez wiatr
      wspominają o romansie,
      który pewnego razu
      zaczął się pomiędzy mną i Tobą
      i bez powodów został zapomniany
      Może ta miłość ukryta jest
      w zachodzie słońca
      w wietrze czy w kwiecie
      czekając na Twój powrót

      Aranjuez,
      Dziś suche liście bez koloru
      zmiatane przez wiatr
      wspominają o romansie,
      który pewnego razu
      zaczął się pomiędzy mną i Tobą
      i bez powodów został zapomniany
      W Aranjuez, kochanie
      Ty i ja

      - Dobrej nocy, pa! :)))*

      Usuń
    2. Ależ mi się przysnęło... dobry wieczór Jasieńku :)*
      Cudna ta Twoja dobranocka, a ja zaraz dopełnię swoich powinności... chwilka :)*

      Usuń
    3. :)*
      ... a śniło się tak pięknie...może nie wracajmy jeszcze na ziemię? Zaprosiłam Krzysztofa Cezarego Buszmana...

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      *** Nie wracajmy jeszcze na ziemię ***

      W głębinach źrenic w skwar południa
      Niosę pamięci żar za majem
      Który gwiazdami park wyludniał
      I tylko dla nas grał nam grajek.

      I tylko dla nas, bo dla kogo?
      Szumiały wierzby jak nam w głowie
      Szumiała miłość serca błogość
      Co z dobrym losem była w zmowie.

      I tylko dla nas, bo dla kogo?
      Rozświetlał księżyc wiarę senną
      Rozsądek kusząc mleczną drogą
      Wiedząc, że chcesz ją przebyć ze mną.

      Nie wracajmy jeszcze na Ziemię
      W brokacie gwiazd nam do twarzy
      Pobujajmy jeszcze w obłokach
      W obłokach najlepiej się marzy.

      - Krzysztof Cezary Buszman

      ˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój najmilszy :)))* * * ... buziaki najsłodsze i już nie mam siły na nic... pa, najczulej :)))* * *
      ... a słuchamy dziś Jaśkowej kołysanki, jest piękna... :)*

      Usuń
  20. Dzień dobry w środę :)*
    Wstaje pochmurny, zamglony świt, pełen ptasich powitań; Celsjusz łaskawy, już wskoczył na siódmy stopień.
    Prognozy na dziś są jednak niezbyt optymistyczne, a środa będzie bardzo zapracowanym dniem.
    Coś delikatnego do kawy? Proszę bardzo - ciepły, lekko schrypnięty głos Toma Waitsa, amerykańskiego wokalisty, kompozytora i poety -
    You can never hold back spring.

    *** Nigdy nie powstrzymasz wiosny ***

    http://www.youtube.com/watch?v=vgeZEdbv_m8

    Nigdy nie powstrzymasz wiosny
    ale możesz być pewna, że nigdy
    nie przestanę wierzyć.
    Zaczerwienione róże będą rosnąć
    wiosna nadejdzie - jesień przeminie
    a zimowe marzenia nadal będą takie same
    jak za każdym razem.

    Nigdy nie powstrzymasz wiosny
    nawet jeśli zgubiłaś swoją drogę
    to świat nie przestanie marzyć o wiośnie.

    Więc zamknij swoje oczy
    otwórz swoje serce
    dla jedynego, który marzy właśnie o tobie
    nigdy nie powstrzymasz wiosny kochanie.

    Zapamiętaj wszystko, co przyniesie,
    ponieważ nigdy jej nie powstrzymasz.

    ***
    … rozmarzyłam się... ale już mi czas w teren. Wszystkiego słonecznego i wiosennego na dziś :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Środowe dzień dobry Ewuniu :)
    " Nigdy nie powstrzymasz wiosny" - słowa, które można interpretować w dowolny sposób. Mamy wiosnę zewnętrzną, w przyrodzie, wiosnę w sobie, osobistą i wiosnę w Wiośnie. Przyjemnie jest otaczać się ciepłymi promieniami kilku "odmian" wiosny.

    Sonet wiosenny, stworzony już jest raz na zawsze pierwszą zielenią brzóz, pierwszą mgłą kwietniowej ektoplazmy, wijącej się wkoło gałęzi - pierwszym grzanym deszczem, który szeptem deklamuje o świcie, w cichej przechadzce swej wkoło po ogrodzie - i pierwszym dźwięknięciem ptaka kowalika, kującego w jakiś meta-metal.

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Szkicownik poetycki ( 38 )

    ... słońce pokazało swoje oblicze, wyjrzawszy zza stalowogranatowych chmur. Być może ominie dzisiaj zachodnią ulewa, która zdarzyła się wczoraj, oby. Powoli, leniwie, wchodzę w dzień. Już nie leniwy, ale pełen radości uśmiech na dzień dobry dla Gospodyni i Gości Ogródka. Do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Chłodny dzień, trochę pochmurny i ponury, ale - jak zauważyłaś - wiosna miewa różne oblicza, a czasem nawet w maju kaprysi. Mój "stan wiosenny" dzisiaj pełen zajęć i niespodziewanych spraw do załatwienia, jednakże nawet w biegu nie sposób nie zauważyć codziennych nowinek, które nam przynosi coraz bujniejsza przyroda.

      * * * *

      Głośno, natrętnie, z uniesieniem. Słowik opiewał miłość, tak łatwą do zdobycia i prostą, tak łaskawą dla niego, na którą wiosna nie każe mu czekać, której nie każe mu poszukiwać w zwątpieniu wiecznym. Żaby patriotycznie sławiły bezpieczną ojczyznę jeziora. Obfitującą w żer, bogatą, o płytkich i bagnistych kresach, zapomnianą przez świat. Kukułka, która grzesząc wypełnia tylko rozkazy przyrody i radość w tym znajduje,
      spokojna o niekaralność swoich wrodzonych popędów, wplatała wciąż przekorne i głuche hasło w namiętny koncert... 

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (Szkicownik poetycki - 58)

      My też wierzymy, że wiosna przyniesie nam odnowę w różnych sferach życia, przeżywając po raz kolejny jej misterium. Niby co roku tak samo, a jednak wprawia nas w zachwyt :)
      Pogodnych chwil i dobrego wypoczynku po pracy, Zuziu :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Wprawdzie słońce jeszcze ostatnie promienie wysyła, myślę jednak, że już obecny stan dnia wieczorem można nazywać ;-)
      Wiosna nierozerwalnie kojarzy się z trelami ptaków, zielenią drzew, kolorami kwitnących kwiatów i rozkwitającą po zimowym letargu miłością. Nietypowe opisanie uczuć z zastosowaniem nietypowych porównań.

      Portret jest miodem chłodnym w zielonych zmrokach
      nasycenia. Dziewczęcy chaber jest kolażem cennym.
      Pożądliwość jest etyczną niewdzięcznością. Kusi
      słodycz bytnością u rzeki w księżycu pąsowym.

      Tak więc ta, której nie ma, apoteozuje tę słodycz,
      której nie ma, u rzeki, której nie ma również.
      Szaleję, gdy cię nie ma. Skrzywdzony miesiąc
      najszczerszego nieboskłonu przechodzi w przelotną figurę...

      - Mateusz Rolka Słodycz Bytnością

      ... cieszę się, że pracowity dzień już poza mną. Nietypowa pogoda jest odczuwalna... no dobrze, przyznam się, w lenistwie ;-), a w tym roku kwiecień pełen jest dni, w których potrzebna jest mobilizacja. Może jutro ;-)))
      Pozdrawiam cieplutko, serdecznie i do następnego :)))

      Usuń
    3. :)
      No tak, pełen nietypowych metafor, zaiste... trochę wg mnie zbyt wydumanych, patetycznych i napuszonych :))) Znalazłam coś jeszcze na tej stronce.

      Bzy i Paprocie

      Bzy mówią dobranoc paprociom

      Gdy dzień już na zmroczu,
      Dotknij po omacku
      moich ust
      Jakbyś dotykał
      mojego głosu
      Czystym tchnieniem swojej miłości.

      Bzy mówią dobranoc paprociom

      Przychodzisz
      i
      całujesz
      moje zmęczone życiem
      usta

      unoszę się
      ponad dachy,
      ponad chmury
      bym mogła dotrzeć, aż do
      gwiazd

      Powiedzieć „dobranoc”-
      wszystkim bzom i paprociom.

      Bzy żegnają się z paprociami
      Bzy następnego dnia mogły się znów witać.

      - Natalia Kowalska

      To według mnie znacznie lepiej oddaje stan ducha autorki, co myślała pisząc, używając przy tym subtelnych środków wyrazu. Jednak najbardziej pociąga mnie melodyka rymowanych strof... :)
      Noc jest pogodna i pełna gwiazd, zaprasza mnie do zwinięcia się w kłębek po ciężkim dniu. Dziękuję za dziś Zuziu, dobrej nocy, do jutra, pa :)))

      Usuń
    4. Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)
      Pięknie dzięki za Bzy i Paprocie, być może jednak z innej stronki, bo gdybym przeczytała ten wiersz, były dla Ciebie na podwieczorek ;-) Poszukałam wierszy pani Natalii i znalazłam coś co jest bardzo, bardzo i moim osobistym tekstem.

      Jedna chwila,
      a moje serce zadrgało.

      Jedno spojrzenie
      i wszystko się zmieniło.

      Ten moment z mojego życia
      zmienił go na zawsze.

      Ktoś przyszedł
      ktoś inny odszedł.

      Inny świat,
      Inna ja,
      Inny ty,

      Inny on,
      I inni my.

      - Natalia Kowalska Inny

      ... dobranoc Ewuniu, dzięki za spotkanie i rozmowy. Do jutra, pa :)))

      Usuń
  22. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Jednak prawda z tym Kwietniem co przeplata - dziś tylko +8 podał Celsjusz
    i jak tu się nie spotkać z katarem, bądź jakim przeziębieniem. Jednak nic
    mi z tych dolegliwości jeszcze nie zagroziło. :)
    Tymczasem czas dla ''Słowa na Dobranoc" wg Louisa-Honoré Fréchette
    w tłumaczeniu Ryszarda Mierzejewskiego -

    * * *...WSPOMNIENIE...* * *

    ........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........

    Bal dobiegł finału, tańce zostały zakończone;
    Orkiestra przerwała akordów rozkoszne dreszcze;
    Moja nieostrożna stopa zdeptała róże zasuszone;
    Bal dobiegł finału, a ja marzyłem jeszcze!

    Miałem przewidzenie... Ach, jak jej ciało było nęcące!
    Jak uroczo spływały jej włosów złote deszcze!
    Całe niebo widziałem przez jej źrenice płonące...
    Ale jej nie było... a ja marzyłem jeszcze!

    Więcej nie miałem zwidzeń... memu duchowi niespokojnemu
    Przyszło daremnie szukać, gdzie inna miłość się zdarzy,
    Od tego również wieczoru poecie biednemu
    Dobrze mijają dni, a on ciągle marzy!

    ........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........

    A kołysanką będzie Serenata Tosellego w wykonaniu Jose Carrerasa

    http://www.youtube.com/watch?v=UV4pHR1BgtI

    ........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........

    Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:)))***...tylko pamiętaj
    by rankiem się rozwinąć z kłębka...bośkom czule...:)))***

    ........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Kochanie :)*
      Dziś z nawału zajęć już nie wiedziałam, jak się nazywam... a zimno dopełniło niezbyt dobrego nastroju. Też jeszcze nie kicham na całe szczęście :) Jutro będę wcześniej dostępna, bo mam naradę bardzo blisko :)*
      Tymczasem Noc już zamyka środę w swoich czeluściach, a ja mam jeszcze życzenie... ale piękniej to opowie Kazimiera Iłłakowiczówna, którą doprosiłam do Słowa na dobranoc.

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Piosenka ***

      Pełne mam oczy i usta pieśni,
      płonę na słońcu, jak kwiat czereśni,
      po tej skończonej mojej piosence
      weź mnie na ręce !

      Jasne legendy, błękitne baśnie
      muszę wyśpiewać, nim słońce zgaśnie.
      Weź mnie do siebie, gdy noc nastanie,
      moje kochanie.

      Kiedy się niebo mroczy a mroczy,
      coś we mgle błyska jak wilku oczy,
      coś mnie przyzywa, coś na mnie czeka
      jakby z daleka.

      Coś gra cichutko w alejach, w sadzie,
      coś się cierpliwie pod progiem kładzie.
      Wyjrzeć bym chciała, a wyjść się boję...
      Nieszczęście moje !

      Przychodzi wieczór w czarnej opończy,
      dogasa słońce i pieśń się kończy...
      Po tej skończonej mojej piosence
      weź mnie na ręce !

      •●◕ڿڰ•“˜
      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusi mój :)))* * * ... "weź mnie do siebie, gdy noc nastanie"... :)))* * *

      ... a ukołysanie za moment,...

      Usuń
    2. ... i już nie wiem, czy to ja śpiewam, czy Ella? Przy odrobinie wyobraźni posłuchaj... .I Only Have Eyes For You

      •●◕ڿڰ•“˜


      *** Patrzę tylko na Ciebie ...***

      http://www.youtube.com/watch?v=DkVbgnL_E6o

      Czy dzisiejszej nocy wzeszły gwiazdy?
      Nie wiem, czy jest pochmurno czy jasno
      Ponieważ patrzę tylko na ciebie, kochanie
      Księżyc może być wysoko
      Lecz niczego nie widzę na niebie
      Bo patrzę tylko na ciebie.

      Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
      Czy na zatłoczonej ulicy
      Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
      Może miliony ludzi przechodzi
      Lecz oni wszyscy znikają z widoku
      I ja patrzę tylko na ciebie
      Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
      Czy na zatłoczonej ulicy
      Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
      Może miliony ludzi przechodzi
      Lecz oni wszyscy znikają z widoku
      I ja patrzę tylko na ciebie

      ***
      ... najczulej :))) * * *

      Usuń