Ciąg dalszy wiosennych oczarowań; zdjęcia z minionej niedzieli, 30.03.2014 r. |
Rozkwitły wilczomlecze okazałe. |
Pierwiosnka. |
Barwinek. |
Pąki gruszy |
Gdzie moja pani? Gniazdko już gotowe. |
U grzebiuszek już po godach... |
... zostawiły w moim stawiku sznury nowego życia. |
między
słowami
dostałam
w twoich strofach bez
kiście
pachnące wiosną majem
między
słowami zapach wbiegł
noc
cichnie, właśnie słońce wstaje
i
w międzysłowiu wiosną gra
w
pryzmacie kropel zapatrzenia
wierząc,
że to nie tylko w snach
codzienność
może barwę zmieniać
między
słowami w ciszę wplótł
świergoty
ptaków złoty promień
najczulsze
myśli szepcze znów
zauroczenie
przyszło do mnie
Witam w pierwszą kwietniową sobotę :)*
OdpowiedzUsuńPrzyjemnych wrażeń z czytania, oglądania... pozdrawiam wiosennym zauroczeniem między słowami, pięknego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSobota powitała szarym, bezsłonecznym niebem, ale to przecież nic nie znaczy, bowiem w nas najwspanialsze, najcieplejsze promienie: radość, szczęście i najczulsze myśli :)))
Między słowami
ideał prawdy
połączony tematami
dla przyjaźni...
Między słowami
drugie życie
z dziecięcymi zachwytami
tylko w pięknie...
Między słowami
spotkanie z Tobą
z autentycznymi chwilami,
co je wprost ujmują...
Między słowami
zżycie się i interpretacja
naszej rzeczywistości,
dla lepszego jutra...
- Aleksandra Baltissen Między słowami
... najmilszych chwil w rozpoczynającym się dniu :)))
Ewuniu,
Usuńoczarowania wiosenne, fotki,oczarowały i wywołały uśmiech :)
Ponieważ muszę się oddalić na jakiś czas, identyfikując się, dodam myśli Pani Zosi.
* * * ( myśli moja...)
Myśli moja, błyskawico ulotna,
jeśli teraz na pióro ciebie nie pochwycę
ulecisz bezpowrotnie !
Jesteś czasem frywolna, czasem gorzka,
lecz zawsze moja, życzliwa o prosta !
- Zofia Szydzik
... serdeczności z uśmiechem i cieplutkimi myślami :)))
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńU mnie też pochmurno i chłodno, na razie tylko 7 stopni. Właśnie wróciłam z pierwszego rekonesansu ryneczku, czego tam nie ma... pyszności zieloności nowalijkowe, że ślinka leci ;)
A na tę chwilę przyniosłam Ci skrzydła w poetyckim międzysłowiu.
uskrzydlające słowo
powiedz szeptem
moja dusza jest jak witraż
rzucający refleksy
szkarłatnych ran
i zieleń nadziei
zieje pustką po rozecie
jak oczodół
czeka
na słowo żywe jak rtęć
pełne znaczeń
nie frywolne
ani nachalne
które będzie tobą i mną
czyste jak chrzest
niekłamane
a wypełnię pustkę
- Zofia Szydzik
... i już pędzę dalej, dzisiaj trochę w rozbiegach, ale będę zaglądać. Pogodnego dnia i myśli :)))
...czy samymi słowami można wypełnić pustkę ?
Usuńczy można zakochać się w słowach
takich prostych o niczym, życzliwych
serce posłać w zabawnych ripostach
w zdaniach szczerych a nigdy kłamliwych
czy można zakochać się wiosną
choć skrzydła nie nam przeznaczone
czy wyjawić uczucia jesienne
niepotrzebne deszczem zroszone
a może lepiej spakować amorki
w kolorowe pudełko z wstążkami
i powiedzieć komuś z uśmiechem
jeśli chcesz czytaj między wierszami
- Redka Między słowami a wierszami
...między, między ;-) sobotnie zabieganie, sprawy odkładane, już jednak nie dające się odłożyć, z sobotnim uśmiechem :)
Witaj Zuziu poobiednią porą :)
UsuńSłowami można wiele... nawet rozebrać, zgodnie z teorią Mirosława Czyżykiewicza ;-)
Mówisz o słowach
Mówisz o sercu i o duszy
ja o mózgu i o genitaliach
mówisz o miłości i intymności
ja o interesach ciała
mówisz o bezbrzeżnej tęsknocie
ja o deficycie energii
mówisz nie gdy rozpinam twoją bluzkę...
niech żyją różnice
dzięki nim możemy się zjednoczyć
na tę noc.
... z lekkim wietrzykiem słów, ciepło, z uśmiechem :)))
... :))
UsuńKiedy Cię moje oplotą sny -
jak białe róże -
nie bój się kochać - ja - i ty
w nieba lazurze.
Ziemia, jak echo minionych dni,
grające w borze,
a nasze duchy wśród martwych pni
wieszają zorze.
Serce mi splatasz koroną gwiazd,
hymnem warkoczy -
pode mną góry, wieżyce miast -
nade mną - oczy.
Dziwnie się srebrzysz, aniele mój,
w tęczowym piórze -
fontanny szemrzą, gwiazd iskrzy rój -
wonieją róże.
- Tadeusz Miciński Kiedy Cię moje...
... czasami myślę, że najłatwiej słowami;-)
Sobota mija na zaległych domowych pracach, pogoda nie zachęca do spacerów, pozostaje poezja i muzyka, a to zawsze daje relaks. Z radością :)))
... :)))
Usuń* * * (Orland szalony)
Na szafirowej snów głębinie
toną żałobne gwiazd mych łodzie.
A cień olbrzymi jest na wodzie
od chmury, która za mną płynie.
. . . . . . . . . . . . . .
Oh, w ciemnym borze
słowiki nucą -
oh, na przestworze
gwiazdy!
Polecę - polecę - polecę -
i umrę - u Twoich nóg -
w głębokiej zimnej rzece -
śniąc, że u Twych nóg.
Dusza jak płomień biały
przez morza leci w dal -
ja rycerz Boga - lecz o skały
zmiażdżyłem święty Gral.
W przydrożnej wisiał iwie
skrwawiony za mnie Mistrz -
ja mam ran więcej! - orły żywię
mym sercem burzo świszcz!
- Tadeusz Miciński
Jeszcze trochę szaleję w ferworze porządków domowych, miałam zaległości "chorobowe", a teraz już mnie nic nie usprawiedliwi.... chyba, że lenistwo totalne... ;-) A tu Święta za pasem i "nicmisięniechce":)))
Witaj Ewuniu prawie nocą :0
UsuńMogę za Tobą powtórzyć - nicmisięniechce - zabawne, uświadomiłaś mi, że to za trzy tygodnie. Straszne, tyle pracy do wykonania :((((( Pomyślę o tym w innym czasie, dzisiaj jeszcze jest sobota, jutro niedziela - więc odrobina relaksu ;-)))
A teraz Magia, bo cóż innego o tej porze można przesłać z myślą o pięknych, kolorowych snach ;-)))
Magia mej duszy niechaj Cię wywoła
z zarzewia komet czy mroku przepaści -
przyjdź - ustroimy w lotus nasze czoła
i gibkie ciała nasze nard namaści.
Pachną mi dziwnie Twoje złote włosy,
jak prześwietlone senne kłosy.
Twych oczu lazur, jak górskie jeziora,
w których się pławi czarna sykomora.
A Twoje usta, pachnące jak róże -
chłodne - jak płomień zaklęty w marmurze.
W ogrodach piersi kwitnące jabłonie,
jakoby księżyc w mgieł srebrnych oponie.
Biodra toczone ze słoniowej kości,
jako indyjska świątynia miłości.
O przyjdź - na liściach zwiędłych piszę
sen mój obłąkany -
rzucam je w strumień łez moich wezbrany -
niechaj w anielskie odpłyną zacisze - -
Ale mi włócznią swą miedzianą
potrząsasz - i groźna jak mrok -
rozdzierasz serce moje -
czarną pianą
dysze mi toń - ja pieczar tych smok -
weź moje skarby i Twe zimne serce -
opasz - niech błyszczy !
Szmaragd Ci wspomni te zielone łąki,
po których szliśmy strojni w asfodele -
rubin - czyśćcowe jeziora rozłąki -
i miłość, którą oddałaś w kościele
innemu - a diament - moje serce dumne,
stopione w ogniach i rzucone w trumnę.
Na czole Twoim płomień chryzolitów,
abyś widziała gwiazdy konające -
ortoklast zimny, smutny jak miesiące
zamrozi w oczach Twoich sen błękitów.
Ale Ci jeszcze składam te szafiry
i perły jak chmury bezdomne,
i krwawej jaszmy obłąkane wiry -
na znak, że Ciebie nigdy nie zapomnę -
pierścień Ci włożę z mrocznych karbonatów,
bo się spotkamy za progiem tych kwiatów.
- Tadeusz Miciński Magia mej duszy
... dusza podpowiada, czas powędrowania w kierunku spanka,
dobranoc Ewuniu, śpij, śnij, marzeniami się otaczaj, pa :)))
... i z magią na dobranoc dla Ciebie ;-)
UsuńCyganka
Cyganka losy nam wróżyła
Rozłąką nocy naznaczone
Kiedy rzekliśmy żegnaj do niej
Nadzieja z głębin zaświeciła
Miłość niedźwiedź oswojony
Tańczyła ciężko i łaskawie
Ściszało się żebraków Ave
I zimorodek piórka ronił
Wierzymy cierpień swoich pewni
Że miłość w drodze napotkamy
I wpół objęci rozmyślamy
O tej cygańskiej przepowiedni
- Guillaume Apollinaire
tłum. z francuskiego Julia Hartwig
Dobranoc Zuziu, najpiękniejszych, wiosennych i... magicznych, pa :)))
... kolorowych, pa :)))
UsuńBry.:)*
OdpowiedzUsuńWitam Panie i pozdrawiam spod chmurek. Jeszcze nie pada, ale jakby
zanosiło się na deszcz.;)
* * *...Między nami nic nie było...* * *
.....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......
Między nami nic nie było!
Żadnych zwierzeń, wyznań żadnych,
Nic nas z sobą nie łączyło
Prócz wiosennych marzeń zdradnych;
Prócz tych woni, barw i blasków
Unoszących się w przestrzeni,
Prócz szumiących śpiewem lasków
I tej świeżej łąk zieleni;
Prócz tych kaskad i potoków
Zraszających każdy parów,
Prócz girlandy tęcz, obłoków,
Prócz natury słodkich czarów;
Prócz tych wspólnych, jasnych zdrojów,
Z których serce zachwyt piło,
Prócz pierwiosnków i powojów
Między nami nic nie było!
Autor: Adam Asnyk
* * *
...i troszkę liryki w południe - Natalie Cole - Starting Over Again
http://www.youtube.com/watch?v=5QMQ6zd4TIY
:))) * * *
Bry Jasieńku :)*
UsuńU mnie też wiosna nadąsała się chmurzasto, ale deszcz bardzo potrzebny, więc się na nią nie pogniewam ;)
Dziękuję za piękną lirykę, dorzucę i ja coś jeszcze.
między słowami
między słowami ułożyłaś
dwie małe krople zapatrzenia
pachnące jeszcze świeżą rosą
drgające rytmem wspólnych marzeń
między słowami sen dojrzewa
jabłonie kwitną w naszym sadzie
świty zielenią się nadzieją
marsz Mendelssohna kosom grają
między słowami dotyk słońca
pieszczotą się panoszy w gniazdku
obdziela w piegi wszystkie nosy
podatne wiosną na wrażliwość
nawet codzienność patrz przyklękła
czy wejdzie z nami w międzysłowie
dwie małe krople zapatrzenia
i wiosna wokół taka piękna
- Stanisław Kruszewski
no i jeszcze... Natalie Cole - Love Songs
https://www.youtube.com/watch?v=JPfW_DQBYpg
... chyba to jednak duet, ale męskiego wokalu nie rozpoznaję.
Pozdrowienia i buziaki na dziś... :)))* * *
...to i ja też zatrudnię poetę - sama53, by jeszcze coś powiedział -
Usuń***...słowa...***
•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•
te dla ciebie skryję w kwiatach
w pęku barwnych życzeń
tylko zieleń im powplatasz
kolorem nasycisz
z przebiśniegów biel otrząśniesz
niech wrócą z podróży
czas pokłonić się już wiośnie
och jak on się dłuży
jak krokusom gdy na stronę
w słońce wybiegają
znacząc chłodu rychły koniec
- wybudzony pająk
czepia pierwszą pajęczynę
na drżących zawilcach
jego też ci w słowach skryję
moja ty najmilsza
:))) * * *
A teraz tak à propos 99%-wej populacji dziewczynek, podlotków,
kobietek, kobiet dojrzałych i starszych ubierających się w opięte spodnie i rajtuzy. I gdzie te baby w spódnicach i sukienkach? - no niema, niema, niema.-
...- Babcia mówi - Maja Koman -
http://www.youtube.com/watch?v=NKl0MTW-dtk
:)))*
a powyższe stwierdziłem podczas wczorajszego spaceru dość
ruchliwej ulicy, gdzie ujrzałem na odcinku 600 metrów dwie
panie w spódnicach. Wydaje, że w tym temacie Gender ma się
wspaniale...;)))
Śliczny wiersz sama53 - dziękuję pięknie, Jasieńku :)*
UsuńTo może jeszcze to zauroczenie, które wpadło do mnie?
Żeby się sobą zauroczyć.
Ja mam rzekomo trochę wdzięku,
Ty masz jaskrawo - smutne oczy.
Znajdzie się zatem jakiś powód,
Żeby się sobą... zauroczyć.
I żeby to zauroczenie
Ująć w banalnie wielkie słowa,
Żeby się sobą pozachwycać,
Żeby się sobą... rozkoszować.
Ja cię odszukam bez kłopotu
W tłumie tak zwanych zwykłych ludzi.
Potem się tobą będę cieszyć,
A ty się przy mnie nie zanudzisz.
Znajdziemy powód by być z sobą,
Żadnych wymagań, planów żadnych
-Ty będziesz piękna. -A ty mądry.
-Ty będziesz dobra. -A ty ładny.
A potem sam się znajdzie powód,
By zwątpić czy to sie opłaca.
Znajdziemy powód by odchodzić
I sto powodów żeby wracać.
Gdzie nie zajrzymy będzie ładnie,
Bo zamieszkamy wśrod ogrodów.
Znajdziemy powód by być z soba,
Albo będziemy... bez powodu.
- Artur Andrus
:)))***
Powiem, Ci jeszcze, że po Lublinie więcej pań chodzi w spódnicach, w tym i ja - wiosną też :) oczywiście na zmianę z portkami. I spróbuj nam te portki odebrać... ;)))
A zaraz zobaczysz, jak potrafi szaleć Gender... za chwilę...
.. popatrz sobie co może Gender :)
Usuńhttp://www.superstarmagazine.com/this-balletic-fashion-show-is-breathtaking/
I gdzie pani Kempa ma oko? Śledzi dżendera po parafiach wioskowych zamiast stawić czoła tam gdzie prawdziwe zagrożenie.Tchórz ją obleciał czy co? ;)))*
Chłopy to mają bardzo dobrze w Lublinie
Usuńże mogą nogi oglądać idącej dziewczynie.
Bo tam Kempa o to zadbała
by płeć piękna nie dała ciała.
Ciekawe dokąd Beata na Genderze dopłynie.
***
Lublinianka jedna już mi tutaj tak powiedziała,
że gdybym jej portki zabrał, to by mi nalała.
I pewnie te portki jej zabiorę
kobieta w portkach, to chore
A ja lubię by w sukience ze mną chadzała...
:)))*
:)*
UsuńJaśko, co łowiecki pasie na hali,
gołe nóżęta u pań sobie chwali.
Sam chodzi w galotach
jajcęta ciepło zamotał.
A chuć do kiecek go tam bardzo pali...
:)))*
Nic w tym niewłaściwego wśród prawdziwych Góroli
Usuńze wdziywajom portki z parzenicom łaząc se po holi
Zaś Górolki nosom kwieciste spódnice
tak pikne, ze rajtuzy są przy nich nicym.
A ło moje pikne brylanty niek Cie głowisia nie boli.
:)))*
A ja sobie sprawię kiecuszke takową,
Usuńco byś nie obacył gdzie tam to i owo...
Bo w tym cała tajemnica -
jak zakryte, to zachwyca.
A brylanty jak marznom, to Ci... pod nią schowom.
:)))*
No to już zakończmy o portkach godanie
Usuńtrza je z siebie ściągną i siup na posłanie
Będziemy się tam ostro całowali
dopóki nocny sen nas nie powali.
I tak się zakończy moje nocne juhasowanie
:)))*.
:)))*
Usuń... jak koniec, to koniec
i miękkie posłanko.
Jeśli zechcesz to nawet
... pokażę kolanko...
Dobry wieczór, ożywieni wiosną: Ewo, miłe Panie, Jaśku:))
OdpowiedzUsuńDziś miałem słoneczny dzionek, słońce bez chmurnych przerw.
Jednakowoż - zimno, bo tylko kilka stopni i już chciałem do was pisać, przstawiając swoją propozycję handlową - kto się ze mną zamieni:
Wiaderko słonecznych promieni, na kilka, dodatkowych stopni Celsjusza:)))
Piękne zdjęcia Ewo, a pan grzebiuszka , jak widać - mocno się napracował nad podtrzymaniem gatunku, co widać na fotce...
A z tym " wrogiem ", w postaci GENDERA, to mam takie podsumowanie:
Kościół podobny do nieboszczki PZPR. Dlaczego? Bo i ona, i kościół MUSI mieć wroga, który " atakuje ", zagraża... Dla PZPR--u wrogiem był imperializm, dla kościelnych - gender.
Choć zielonego pojęcia nie mają - o czym mówią - wróg jest: grożny obcojęzyczny:)))
I mają Oko na tego gendera, który zawsze jest czujny... Jak nie przymierzając: pies potrójny:)))
Miłego wieczoru:)
Stanisław
Dobry wieczór Staszku :)
UsuńPan Grzebiuszka właśnie podpłynął pod powierzchnię wody, żeby zaczerpnąć łyk powietrza po ciężkiej robocie i w ten sposób zdołałam go uchwycić w obiektyw :) Były cztery parki uprawiające namiętnie seks przez cały tydzień, a teraz mam całe oczko wodne w sznurach ze skrzeku. Oczko, nie Oko :) Panie gdzieś już się pochowały, a panowie od czasu do czasu dają głos... oczywiście na Gender, bo kobitki przyniosły je do wody na swoich grzbietach, to co się dziwić... :)))
U mnie dziś też chłodno, w najcieplejszej porze dnia było 7 stopni i ciężkie, ołowiane chmury. To normalne, przecież kwiecień - plecień, a i tak w tym roku wiosna szybka i łaskawa. Już 27 kwietnia jadę do Białowieży na tydzień i cieszę się, jak nie wiem co :)))
Posumowanie Twoje świetne... podpisuję się obiema ręcyma :)
Pozdrawiam Cię serdecznie, ocieplenia na jutro Ci życzę i pięknego, wiosennego spaceru :)
Dobry wieczór ponownie, Ewo:)
UsuńCzłowiek - całe życie się uczy...
Wczoraj pokazywali w telewizorni, że żabki w tym wiosennym amoku masowo giną na drogach i ulicach, zmierzając do okolicznych stawów i oczek wodnych. Smutne to...
Jednak chodzi mi o to, że:
Samice niosą swoich ukochanych ... na " plecach ", w miejsce " prokreacji ":)))
A że szalony jestem, zaproponowałem to samo , Iwonie:)) Znaczy się, żeby mnie zaniosła w jakiś miły plenerek, a ja już tam: jakiś kocyk, kanapki zabezpieczę:)
No i.. nie chciała się zgodzić:)))
Co powiedziała - nie napiszę, bo to był straaaszny dyshonor, dla mnie:)
Odpozdrawiam równie serdecznie i pogodnej niedzieli:)
Stanisław
Staszku,
Usuńczy między Iwonką i Tobą są podobne proporcje jak u grzebiuszek ??? ;-)))
Pozdrawiam serdecznie, z uśmiechem od ucha do ucha, dobranoc ;-)))
Staszku, Zuziu! :)))
UsuńPopłakałam się ze śmiechu... litości, nie mogę przestać :) :) :) :)
Dobranoc, Wam, Kochani idę w podusie, bo dzisiejsza krzątanina dała mi nieco w kość, a gabaryty mam raczej jak grzebiuszek... pa, do jutra :)))
No to wypada już mi zacząć te nasze pieszczoty przy akompaniamencie
OdpowiedzUsuńYanniego i jego wspaniałych muzyków. Ostry początek, trochę liryki
i nostalgii. a potem obopólne improwizacje ...:)))*
http://www.youtube.com/watch?v=PiFv7cICWRU
* * *
Dobranoc, dobranoc Państwu i Tobie najmilejsza moja... cała w mojej czułości...:))) * * *
:)*
Usuńach! Te improwizacje... z muzyką Yanniego przepięknie się splatają :)))* To już nie będę może zakłócać, tylko coś szepnę...
*** Wieczorne wyznanie ***
Zamknijmy w dłoniach wszystkie dzienne sprawy
niszczące radość grymasami zdarzeń;
w ciszy wieczoru znajdziemy swój azyl -
uczuć witraże.
Blask twoich oczu, gdy dobranoc mówisz,
muzyka wiatru w gałęziach za oknem;
Pragnę w tej magii z tobą się zagubić
już bezpowrotnie.
Noc sypie gwiazdy w srebrzystym flamenco,
błędne mgławice zanikają w mrokach;
a ty się w sen mój zakradasz tak miękko...
bardzo cię kocham.
* * *
Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodu i Tobie Miluchny Improwizatorze... :)))* * * ... najczulej do poranka, pa :)))* * *
..aa... to moje szeptanie - EP :)***
UsuńNiedzielne bry :)*
OdpowiedzUsuńSłońce w otulinach chmur, jakoś mu z rana nie po drodze na Wschodnią; chłodno, za oknem rześkie 2 stopnie.
Przydałoby się coś ciepłego, abyśmy nie zaczęli siąkać nosem.... do kawowej rozgrzewki dorzucam więc ciepły bukiet... spod moich dłoni.
*** W bukiecie wiersza ***
Pozbieram wszystkie najczulsze myśli,
niespięte klamrą metafor w słowa,
z pierwszym promieniem tobie je wyślę.
W bukiecie wiersza zapach snów schowam.
Może ci sprawią trochę radości,
przegonią chmury trosk z twojej twarzy;
w ciszy poranka do wiersza zbłądzisz,
i razem ze mną w kwiatach pomarzysz?
Z powiewem wiatru jeszcze dorzucę
dobrej nadziei listek zielony.
Niech ci dostarczy najmilszych wzruszeń
i trochę ciepła...
spod moich dłoni.
EP
... i załącznik muzyczny z Leszkiem Długoszem - W oczekiwaniu wiosny
https://www.youtube.com/watch?v=rnAZw0mKyQU
Pięknego dnia ze słońcem, w brawach i zapachach wiosny :)*
... w barwach miało być... ale brawa dla wiosny też :)))*
UsuńDobry, niedzielny dzień:)))
OdpowiedzUsuńJestem winny odpowiedż, na wczorajsze pytanie Zuzi, o proporcje:)))
Między mną, a moją brzydszą połową / a co ! / - proporcje są podobne, tylko odwrotnie skierowane:)
Znaczy się...:
Na tym właśnie polegać miał komizm zaproponowanej przez mnie - a tak pohopnie odrzuconej przez Iwonę - propozycji:)))
Serdecznie wtam Ewo, miłe Panie i Jaśku.
Dziś słońca nieco mniej, bo i chmurki na " nieboskłonie ", ale za to - cieplej, więc udajemy się na " obcowanie z naturą ":)
Niewykluczone, że będę kontynuował " prokreacyjny dialog ", odnośnie tego: kto komu ma wskoczyć na plecy :))))
Miłego dnia, do pogadania pod wieczór:)
Stanisław
Witaj Staszku :)
UsuńDzięki za odpowiedź ;-) To było żartobliwe pytanie, mam nadzieję, ze nie wywołało zamieszania ;-)
Pozdrawiam Iwonkę i Ciebie, wesołego obcowania z naturą, do spotkania :)
Dobry dzionek Staszku :)
UsuńChociaż u mnie właśnie zaczęło siąpić. Jednak zieloność rozłazi po drzewach z prędkością światła, a zapach mokrej, wiosennej zieleni aż kusi, żeby wyjść nawet na mokro :)
Na razie jeszcze rondelki mi dzwonią, a potem pewnie na chwilę wyskoczę do grodu, bo na 16-stą idę na koncert Andrzeja Poniedzielskiego.
Pięknych wrażeń w naturze z Iwonką w roli głównej... w przytleniu, niekoniecznie na plecach ;-)
Pozdrawiam Was i do spotkania na przedwieczerzu :)
Słoneczne dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńNiedzielne, leniwe przedpołudnie skąpane w wiosennym słońcu.Odbieram całą sobą ciepło Twoich rąk bijąc brawa i wiośnie, i Tobie za wzruszenia jakich dostarczasz poezją, fotkami,muzyką. Witaj Poetycza Osóbko :)))
* * *
Zbyt dużo wiemy i znamy,
Za dużo, by zrozumieć to,
co najprostsze.
Przyjaźń
składa się
z okruchów i kromek chleba
od których
wzrasta we mnie dusza.
Czują jak rośnie.
Dotyk Przyjaciela
to nie tylko dotyk.
Czuję jak po drugiej stronie
bije Twoje serce.
- Marta Ewich
... wspaniałych chwil w wiosennych kolorach :)))
Witaj Zuziu :)
UsuńWiosna mi się rozsiąpiła, ale ciepło myśli i rąk przesyłam Ci z największą serdecznością :)))
Otulone marzenia
Owinęłam swoje ciche marzenia,
W promienie wschodzącego słońca,
Przytuliłam je mocno do serca,
Oddałam całą czułość jaką posiadałam.
Dopuściłam nadzieję i tęsknotę
Do myśli o szczęściu, które dryfowało
Niczym łódź po spokojnym oceanie uczuć.
Dotykam delikatnie niespełnionych marzeń,
Które mają kolor twoich oczu,
I ciepło twych rąk.
- Małgorzata Rams
... kolorowego dnia moja miła Ogrodniczko, jeszcze mam ciut zajęć w kuchni, a potem bryknę na chwilę w mokry plener. Do popisania pod wieczór :)))
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńOtulana marzeniami jak szalem z jedwabiu japońskiego pozdrawiam Cię południowo.
Tylko jedno pragnienie;
Niewidzialne, tajemne
Pomknąć w ślad za promieniem
W dal, trwającą beze mnie.
A ty promieniej, bowiem
Innego szczęścia nie ma -
Niech ci gwiazda opowie
Całą wiedzę promienia.
A ja ci chcę powiedzieć,
że szept mój cię powiedzie
Tam, gdzie w wiatru powiewie
Promień tobie powierzę.
To dzięki temu promień,
Dzięki temu świetlany,
Że szeptaniem ogromny,
Mamrotaniem ogrzany.
- Osip Mandelsztam Tylko jedno pragnienie... tłum Stanisław Barańczak
...zapewne spotkamy się dzisiaj na ścieżkach Ogródka późnym wieczorem, bowiem kiedy Ty wrócisz, będę już nieobecna. Na popołudnie i wczesny wieczór wspaniałych wrażeń, szczególnie z zaplanowanego spotkania z muzyką i poezją. Cieplutko, serdecznie, pa :)))
... jeszcze przed wyjściem udało się wygospodarować chwilę na
UsuńPocałunki ;-)))
Pocałunki ukryte
w granatowym krzaku
w koszu deszczu
Cicho
Ktoś idzie
Serce Ciemnej Bramy
Zmiłuj się nad nami
Pocałunki krople słońca
nieskończoność
pachnie macierzanka
Pocałunki gorące skrzydło ognia
im ulegnie powietrze
noc
dzień
Poza nimi nie ma
ani ziemi
ani nieba
ani samotności
Pocałunki puch topoli
spij spokojnie
jestem z tobą
Będę z tobą
gdy odejdzie mrok
Pocałunki srebrne
siadające na włosach
jak szron
Pocałunki daremne
Zaciskasz powieki
Nie oszukasz
Pocałunki czarne
oplatane ciasno
sznurkami lotów nietoperzy
żeby nie uciec
- Małgorzata Hillar
... z pocałunkami :)))
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńA mnie się właśnie wróciło z koncertu, wrażenia cudowne... poezja Andrzeja Poniedzielskie jednocześnie mnie wzrusza i rozmiesza, jest bardzo głęboka i też codzienna, pełna niespotykanych klimatów, skojarzeń, gry słów i pojęć... bardzo moja. Kupiłam tomik jego wierszy i nawet wystałam w kolejce autograf Andrzeja :) I dosmuciłam się uroczo, i potęskniłam sobie pięknie... a za oknem plucha, chłód i smętek... :)
Kamień i mgła
Oto czarna nocy chusta
Prześwituje nowym dniem
Rusza do tysięcy luster
Świat przeglądać się
Wrócił do swej łąki strumień
Drzewa do swych chmur
Sama tylko jest samotność
Bólem kwitnie ból
Mam tęsknotę mieć za dotyk
Mam oddychać snem
Zamień mnie zamień mnie
W kamień albo w mgłę
Poprzez złości szarą chustę
Ledwo prześwituje sens
Zawracają nad tą pustką
Całe stada szczęść
Kamień serca mieć nie musi
Mgła i jest i nie
Mam być tutaj to mnie zamień
W kamień albo mgłę
Tego świata nie pojmuję
Ani nawet chcę
Zamień mnie zamień mnie
W kamień albo w mgłę
- Andrzej Poniedzielski
https://www.youtube.com/watch?v=aSkHrB5TQTE&list=PLZP27962m0lsBHmKvflrhN3TrVkekvX8e&index=6
... buziaki odwzajemniam, z uśmiechem na miły wieczór :)))
Witam Ewo, " ubogacona " poezją A. Poniedzielskiego, witaj Zuziu w antrakcie uczty poetyczno-muzycznej:)
UsuńCholera... tak dłuuugiego przywitania - jeszcze nie udało mi się " popełnić " :)
Bardzo podoba mi się wiersz " Kamień i mgła ", tym bardziej, że pokrywa się z moimi wnioskami, zaczerpniętymi z życia...
Odwiedziliśmy dziś gdyński Dworzec Morski, miejsce historyczne, kojarzące się z emigracją serek tysięcy Polaków, na przestrzeni dziesięcioleci...
Nawet W. Gombrowicz " przeszedł " przez to miejsce, które - przed samą wojną, w roku 1939-tym - było ostatnim, na polskiej ziemi.
Dziś na terenie Dworca Morskiego powstaje Muzeum Emigracji, a fakt emigracji Gombrowicza - upamiętnia płyta pamiątkowa...
Kiedyś to było miejsce tętniące zyciem, emocjami, a
" Batory ", póżniej "Stefan Batory"... zapewniały stałą
" więż " Polski z amerykańską " ziemią obiecaną ".
Dziś... miejsce raczej opuszczone, jak i większość nabrzeży portowych. Zniknęły dżwigi, opustoszały wielkie magazyny...
Już przemieszczajace się ramiona dżwigów portowych - nie uwiarygodniają żywota portu... Cisza...
Na nabrzeżach, gdzieniegdzie zalega: polski " towar eksportowy ":
Pnie drzew - eksportowanych do skandynawskich kominków, zwały węgla i... złomu... Wydawać by się mogło, że to nasz jedyny towar eksportowy:(
Żyje praktycznie tylko baza promowa i baza przeładukowa kontenerów.
Polska bandera, na teoterycznie polskich statkach... nieobecna, jak: wstydliwy, niechciany symbol...
Nieliczne polskie jednostki pływają pod banderą: Nassau, Panamy itp tzw: tanich bander!
Chodzi o sprawy podatkowe.. Ale, jeśli podatki są zbyt wysokie w Polsce i niekorzystne dla armatorów - to może je zmniejszyć należy, a nie zmieniać banderę?
Pewnych spraw, powstałych po transformacji - po prostu nie rozumiem:)
Miłego wieczoru Ewo, Goście Ogródkowi:)
Stanisław
... aależ mnie zmogło po dzisiejszej siąpaninie... dobry wieczór Staszku :)
UsuńDzięki piękne za Twój spacer, czuję się, jakbym sama tam była. Fantastyczne ciekawostki, o których nie miałam pojęcia.... masz wspaniały dar opowieści, umiesz rozciekawić czytelnika :)
Zapraszam na jutro, bo teraz już mi tylko podusie pachną, a głowa mi już sama leci na klawisze... dobrej nocki, Staszku, pozdrawiam Cię bardzo serdecznie :)
Ewuniu,
Usuńpaluszki po klawiaturze biegają i wpisują, w podziękowaniu za Kamień i mgłę, dobranocnego Andrzej P. z cyklu życie.
Wymigamy się tak cudem
Od tych wszystkich małych wódek
Opowiadań się za kawą czy herbatą
I wyjdziemy po kryjomu
Z niepokojów i niedomów
Już jesteśmy dostatecznie smutni na to...
Podziejemy się gdzieś razem
Pozbieramy klocki marzeń
Mozę uda się wymienić je na budzik
Popadniemy raz i drugi
W euforię albo w długi
I zaczniemy przyzwyczajać się do ludzi...
Postaramy się postarzeć
Racjonalnie i też razem
Zanim lustra nam udzielą potwierdzenia
Wymigamy się więc cudem
Nie jedynie od tych wódek
Unikniemy może razem nielubienia...
- A.P. Sobie razem
... wieczór nadzwyczaj udany. Dzięki za poetycką niedzielę i do jutrzejszego ranka, cieplutko, serdecznie, pa :)))
Staszku,
Usuńoczami wyobraźni razem z Tobą i Iwonką odbyłam spacer po dawnym Dworcu Morskim. A wyobraźnia ma pole do popisu po Twoim wpisie, bowiem w tamtym rejonie śladu po stopie nie pozostawiłam. Dziękuję za wędrówkę szlakami historii :)))
Pozostawiam naręcze pachnących bryzą buziaków ( Iwonka, to bardzo przyjacielskie buziaki ;-) ), dobranoc :)
... jak zwykle do pierwszej kawy przyniosłaś mi Zuziu rarytasik, dziękuję :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńZazdraszczam Wam spacerów, koncertu i tych wszystkich innych przyjemności dla ducha i ciała. A ja, mimo słonecznej niedzieli drugą
niedzielę musiałem się zająć PITowaniem. I aby wyrobić się w czasie
już teraz śpieszę ze "Słowem na Dobranoc" sama53 -
* * *...w białej pościeli sny są białe...* * *
...................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.................
śniłem wraz z panią tak przyjemnie
pachniała pani białym bzem
dlaczego białym czy przeze mnie
bo tego pragnę tego chcę
widziałem panią w bieli firan
w falbanach tiulu śnieżnych łąk
w objęciach we śnie panią trzymam
póty dotykom trzeba rąk
dopóki trwa nasz biały walc
aż do białego dnia a z rana
niewinność spadła bielą z nas
i usłyszałem - kocham pana
a teraz powiem już w sekrecie
może troszeczkę niezbyt śmiało
nie wierzcie - Stasiek sobie plecie
chociaż od dawna śni na biało
( Staszku to nie ja - to poeta sam53 )
.................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...............
A kołysankę zaśpiewa Andrzej Poniedzielski - Te połówki jabłka dwie
http://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0
.................•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...............
Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:))) * * * i spotkajmy się
we śnie...jak te połówki jabłka dwie.;))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńTe dwie połówki jabłka miały być moją kołysanką, ale nic to... będzie inna za chwilę. Przytulam Cię mój Mężczyzno i za moment Słowo...
... i jeszcze raz sięgnę do pięknych wierszy sama53, aby zamknąć dzisiejszy dzień...
Usuń˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
*** kochaj mnie ***
kochaj jesienią bo jesienią
bezlistne drzewa drżą przed zimą
kochaj kiedy się zazielenią
i dla nas tylko dzisiaj kwitną
kochaj gdy wiosna szepnie sto lat
i młodość przyjdzie jeszcze na myśl
w słońcu i w cieniu parasola
któremu dziury spowszedniały
nocą gdy księżyc wzejdzie pełnią
i gwiazdy przy nim się wysrebrzą
kochaj mnie kochaj i bądź ze mną
jesienią jesteś najpiękniejszy*
*to moja zmiana końcówki, Staszku wybacz.
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc Przyjaciołom ogrodowym i Tobie Miły mój :)))* * * ... kochaj mnie nawet we śnie... zapraszam :)))* * *
... i zaraz zagram...
... a kołysanka dziś ze słowami Andrzeja Poniedzielskiego (muzyka J. Satanowski).
Usuń*** O miłość ***
Urodzimy się
patrzymy
Podbiegamy na skraj łąki
Upychamy po kieszeniach
piórka, kamyki i pąki
Na otwartej dłoni drży
kolorowy pompon świata
Ale już widać w co
Los misternie nas zaplata
Życie całe,
Dni i noce od czekania – białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze, nam chodziło
O Miłość
O miłość
I żyjemy
Drzewiejemy
Krople czasu żłobią twarze
Tam się plączą, rzadziej - łączą
linie rozumu i marzeń
Od stu życzeń w dniu urodzin
wypogodzić nam się zdarza
Ale mamy zapisane
gdzieś w zagięciach kalendarza
Życie całe
Dni i noce od czekania – białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze, nam chodziło
O Miłość
O miłość
Umieramy
Wykreślamy się ze spisu telefonów
bo też, nigdy jeszcze tak
bardzo nie było nas w domu
Przekreślają portret nasz
czarną wstążką tą ukośną
Wtedy widać, bardzo widać
Wtedy słychać bardzo głośno
Życie całe
Dni i noce od czekania – białe
Będzie
Wszędzie
Zawsze, wam chodziło
O Miłość
O miłość
https://www.youtube.com/watch?v=7pePm8Yhmto
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
... najczulej :)))* * *
Witam w poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuńZa oknem jak na razie nic nie widać... gęsta mgła, a na termometrze +1 st. W taką pogodę najchętniej nie wstawałabym z łóżka. Teren jednak nieubłagany i żadnych wykrętów nie przyjmuje. Już po kawowo-dymnym rytuale, jeszcze tylko zostawię przebudzankę, która mi dzisiaj towarzyszyła.
*** Nasze razem przez telefon ***
Zadzwonić możesz jeśli chcesz
Jeszcze chcesz mnie wysłuchać
to nasze razem dobrze wiesz
to jest rzecz bardzo krucha
jak stuletnie szkło
jak cesarski tron w naszych czasach
Wiesz wczoraj miałam sen
obejmował mnie jakiś dziwny gość
miał od Gardena płaszcz
i znajomą twarz jakby bliski ktoś
Zadzwonić możesz jeśli chcesz
jeszcze chcesz coś dorzucić
to nasze razem dobrze wiesz
niby deszcz może wrócić
jeśli przerwie noc
twój schrypnięty głos nagle powie:
Wiesz wczoraj miałem sen
całowała mnie dama dziwna dość
od Diora miała płaszcz
i znajomą twarz jakby bliski ktoś
"Nasze razem przez telefon" – słowa Andrzej Sikorowski,
muzyka Jan Hnatowicz, wykonanie grupa Pod Budą,
z albumu „Lecz póki co żyjemy”, 1993
http://w548.wrzuta.pl/audio/5AnUWOfuH4V/pod_buda_-_nasze_razem_przez_telefon
:)))*
... i już mnie nie ma. Pomyślnego poniedziałku, tygodnia... i do spotkania w wiosennym ogródku :)*
Cześć!
OdpowiedzUsuńWiosna jest a Ty zaleśmianiłaś we "wstępniaku". To właśnie lubię:)
Pa:)
Cześć Ozonko!
UsuńCieszę się, że wiosna i mój wiersz przypadli Ci do gustu; miło ;)))
Pozdrawiam :)
Zawsze przypadają:)
UsuńZ czasem u mnie trochę krucho, ale to się zmieni.
Pozdrawiam:)
Dziękuję Ewuś :)
UsuńU mnie czasu też ani na lekarstwo, ale niedługo majówka, wypocznę cały tydzień.
Pa :)
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNa zachodnią napłynęły chmury zasłaniając to co lubimy najbardziej, czyli słońce. " Zadzwonić możesz jeśli chcesz " - piękne zaproszenie do szeptów, westchnień i cichutko wyznawanych uczuć ;-)))
O mój telefonie ! Ty mój łączniku ze światem !
Tyś mi przyjacielem jest i tyś mi bratem.
Niezależnie co noszę: sukienkę czy togę
zawsze i wszędzie wziąć cię z sobą mogę.
Dzięki tobie rozmawiam i sms-uję
i za to bardzo ci dziękuję.
A gdy się nuda rozpoczyna wielka
- w tobie niejedna a ciekawa gierka.
Dzięki bloototh i irydzie ściągam dzwonki, tapety...
To dla ciebie obudowy, smycze i skarpety !
Znasz mój rozkład zajęć - o wszystkim przypominasz,
a w zamian się tylko naładowania dopominasz...
Dzięki tobie załatwiam interesów wiele.
Zawdzięczam ci fajną muzę i innych rzeczy wiele.
Dlatego ci dziękuję i pochwalny wiersz piszę...
O mój Telefonie ! O Tobie to piszę !
- Selena Oda do Telefonu
... poniedziałek pogania do zajęć pozakompurtowych. Kłaniam się pięknie przesyłając za pomocą małego, podręcznego pudełeczka ;-), ciepełko, radość i najpiękniejsze słowa wiosenne :)))
... "przelotem" przez ścieżki Ogródka, macham do Przyjaciół i znikam na dalszy ciąg tego co nieuniknione ;-)))
UsuńWitaj Zuziu z domowych pieleszy :)
UsuńDzień zrobił się cudny - wiosenny, ciepły i słoneczny; i cóż ja mogę, biedny żuczek, że to akurat nie niedziela? ;-)
Skoro podjęłaś dzisiejszy temat "telefon", to spróbuję do Ciebie zadzwonić z aparatu mającego 90 lat... ;))
Telefon
Słuchawka hebanowa na długim, zielonym sznurze,
w której się tercząc dziwny cud poczyna.
Trzymam ją w lewej ręce, trzymam jak rozkwitłą różę,
jak czarkę pełną najlepszego wina.
Jak muszlę płaską, w której słodka myśl ciekawa dzwoni,
jak małe, ciemne, ciepłe własne słońce.
Miło mieć cud na sznurku i zamknąć go w lewej dłoni,
by dźwięczał z cicha, jak dukat w skarbonce,
Słuchawko hebanowa, azylu u końca drogi,
którą myśl biegnie po zielonym sznurze,
trąbko pełna milczenia i szeptów wśród słodkiej trwogi,
jak przy szeptaniu z swym aniołem stróżem,
czy to wy cud tworzycie, przedmioty, ozięble czynne,
w których głos miły lśni, jak rżnięty diament,
czy też on w sercu moim gra, a wy i wszystko inne
to tylko życie i pretekst, i zamęt?
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (1924 r.)
Pozdrawiam ze wszystkimi czarami wiosny i życzę dobrego wypoczynku po "przelotkach" :)))
... ta słuchawka hebanowa przy szeptaniu z swym aniołem stróżem - urzekła na maksa i zachęciła do rozmowy ;-)
UsuńEwie
Miła moja, to znowu ja,
nie bój się, proszę, będę tym razem
ostrożny i delikatny. Nie rozłączaj się,
nie blokuj emisji.
Stęskniłem się za tobą,
i musiałem się włączyć, aby cię trochę
mieć, przyrzekam,
będę wcielał się jak najmniej.
Poczujesz co najwyżej zapach
lawendy, który przecież lubisz, zjawię ci
mały koszyk kwiatów na stole, nieco
przesunę fotel, aby cię lepiej widzieć,
nic więcej, jakieś lekkie muśnięcie
palcami po włosach, tylko tyle,
żadnych objęć, pocałunków, przyrzekam.
Proszę nie rozłączaj się.
- Krzysztof Gąsiorowski Rozmowa
... witaj Ewuniu ciepły popołudniem i dzięki za czary wiosny :))) Urzekł w tym wierszu tekst: nieco przesunę fotel, aby cię lepiej widzieć. Wspaniałe ;-))) Niby dzień niebyt męczący pracą, a jednak czuję się jak przepuszczona przez maszynkę.Zmęczenie wiosenne ??????
Z ciepełkiem, radością i uśmiechem :)))
... "poczujesz co najwyżej zapach lawendy"... lubię bardzo Zuziu, szczególnie w połączeniu z lekkim muśnięciem po włosach ;-)))
UsuńBallada telefoniczna
w tej rozległej przestrzeni
co nas łączy i dzieli
jesteś tak mała
że mieścisz się w uchu
jestem tak mały
że mieszczę się w twym uchu
między nami wielka woda
po dnie której biegniemy do siebie
co tchu
po nitce
do kłębka słuchawki
z dwu przeciwnych stron
przez współotwarte okno
cisną się obłoki
i długo jeszcze widzę twój głos
wibrujący kręgami
w przestrzeniach nieba
choć telefon
ten wąż kusiciel
dawno już zwinął się w kłębek
i skamieniał
- Józef Baran
... i to widzenie głosu... bardzo plastyczne :) Też jestem zmęczona poniedziałkowymi sprawami, z pewnością przesilenie wiosenne robi swoje, bo organizm dopiero budzi się po zimie.
Przyjemnych chwil w zakulisiach wieczoru :)))
...troszkę mi się zdrzemnęło, już jestem i cieszę się, że mieszczę się w Twoim uchu ;-))) i jeśli nie dziś to jutro dosmakujesz wieczornoporanny telefon z seksem ;-)))
UsuńPragnę cię i kocham w moim starym
telefonie, niemodnym, ale wiernym mi
od lat. Siedzisz w nim
całe dnie i noce, tak niewyobrażalnie
piękna, spragniona moich
czułych słów.
Odbierasz tysiące sms-ów, w których
zapewniam, jak kocham cię
wariacko, bez opamiętania.
Siedzę w nocy, bez światła
przy świecy,
jest za kwadrans czwarta.
A ty krzyczysz z daleka, że
śpisz, co prawda, ale wciąż czekasz
na mnie i na moje pocałunki,
i pieszczoty.
- Ryszard Mierzejewski Seks-telefon
... bez względu czy siedzisz w telefonie, czy leżysz w łóżku fajnych, kolorowych seksownych snów i do spotkania w porannych rozmowach, pa :)))
... :))) doskonałe na dzień dobry, dziękuję Zuziu :)
UsuńI jak ja mam teraz iść do pracy? ;-)
Do popisania :)))
... znasz powiedzenie, które krąży po necie :
Usuńjak ci praca przeszkadza porzuć pracę ;-)))
Witaj, Ewuniu, rankiem trochę późniejszym ;-)))
Dzień dobry Ozonko,
OdpowiedzUsuńwitaj w poniedziałkowe przedpołudnie. Krótko i pięknie o poezji Ewuni, to w Tobie najbardziej podziwiam. Słoneczka, zadowalających, ciekawych fotek i do spotkania na Twoim blogu :)))
Dziękuję , Zuziu:) Fotek mam na kilogramy po hiszpańskiej wycieczce. Jest co oglądać.
UsuńPozdrawiam i do "zobaczenia" u mnie:)
Ozonko,
Usuńpozdrawiam, zaglądnęłam, obejrzałam, poczytałam, pięknie, kolorowo, interesująco i współczuję zawrcónego lotu, przeżyć z tym związanych. Czasami na wycieczkach początki bywają niezbyt udane, a dalsze zwiedzanie jest wyjątkowo atrakcyjne.
Czekam na ciąg dalszy. Dobranoc Ozonko :)
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńWidać, że panie narzekaj na zmęczenie wiosenne, ja to przypisuję raczej
po weekendowym poniedziałkom, gdyż weekend rozleniwia psychicznie
i koncentracja umysłowa w pracy przychodzi nam trudniej powodując
to zmęczenie. Taka to na to moja 'teoryja'.
A póki co już "Słowo na Dobranoc" jak zwykle wg sama53 w tym odcinku
Impresji.-
* * *...wiersz pisany miłością...* * *
..............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............
może pomilczmy choć przez chwilę
nim wiersz miłością ukołysze
wszak słowa zwiewne jak motyle
a chciałbym poczuć je i słyszeć
jak dłoń co błądzi pod koszulą
ucho skupione na twym szepcie
zmysły nie tylko słowa tulą
bo najważniejsze że tu jesteś
razem nazwiemy nienazwane
niech miłość się poczuje grzeszną
a słowa zmienią się w kochanie
przemilczmy miła całą wieczność
.............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............
I kołysanka na dzisiejszą noc - Jose Carreras - Amore Perduto - nowość
w impresjach
http://www.youtube.com/watch?v=bXQLKv65UfY
.............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.............
Dobranoc dobranoc wszystkim i Tobie Niluśka moja.:))) * * * będę błądził
dłonią pod koszulką...najczulej...:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńPrzeurocze to błądzenie... poddam się mu z rozkoszą... :)* Ale zanim - najpierw wypada pożegnać poniedziałek dobranocnym Słowem. Noc już nas otula granatowym płaszczem z brokatem gwiazd, więc aż się prosi Słowo w duecie...
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
***zakochani (piosenka w duecie)***
A.
w tę noc piękną rozświetloną tak cudownie
mogę patrzeć urzeczona aż do rana
a jak jeszcze byłbyś blisko tuż koło mnie
to słyszałabym jak mówisz
ukochana
B.
w tę noc jasną kiedy gwiazdy srebrzą niebo
gdy księżyca w pełni uśmiech leczy rany
to pragnienie abyś zawsze była ze mną
jest przyjemne bo się czuję
zakochany
AB.
w tę noc cudną księżyc złotem nas obrzuci
gwiazdy srebrem wskażą drogę na spotkanie
miłość cichą kołysankę nam zanuci
przytulimy się do siebie
zakochani
AB.
kiedy rankiem gwiazdy zgasną wraz z księżycem
słońce ze snu wyrwie miłość już bez granic
to weźmiemy się za ręce i przez życie
jedną pieśnią nasze szczęście
zaśpiewamy
- Stanisław Kruszewski
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
... może znasz melodię? Ja już nucę...:)***
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Najmilszy Mój ::))* * *..."miłość cichą kołysankę nam zanuci":)))* * *
... i za chwilę zagram...
... i już kołyszę, piosenką Ten Sharp - You.
Usuń*** Ty ***
http://www.youtube.com/watch?v=Fsc-oT9PsSQ
Wszystko jest ze mną w porządku
Tak długo, jak długo przy mnie jesteś
Mów, albo po prostu nie mów nic
Nie mam nic przeciwko
Twoje oblicze nigdy nie kłamie
Zawsze byłam w biegu,
Przekonując się czego szukam
Zawsze byłam niepewna,
Aż do czasu gdy znalazłam ciebie
Słowa często nie przychodzą łatwo
Nigdy się nie nauczyłam, żeby ukazać swoje wnętrze
Och! nie skarbie, a ty zawsze cierpliwy,
Wyciągający to co chcę ukryć
Zawsze byłam w biegu, przekonując się czego szukam
Zawsze byłam niepewna,
Aż do czasu gdy odnalazłam ciebie
Ref.
Ty ...ty jesteś zawsze w moich myślach
Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
Ty...ty jesteś moim nieustającym życiem
Jesteś moją zawsze lśniącą gwiazdą
Jesteś mój na zawsze
Noc, jest zawsze dobrym przyjacielem
Kieliszek wina i światło nisko rozproszone
I ty leżący obok mnie
Ja pełna miłości i wypełniona nadzieją.
Ref.
Ty...ty jesteś zawsze w mojej głowie
Ty...ty jesteś jedyną rzeczą dla której żyję
Ty...ty jesteś moim wiecznym płomieniem
Czy nie wiesz, że jesteś moją zawsze mieniącą się gwiazdą
Jesteś mój na zawsze…
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
pa..."You're mine forever" ... z czułością :)))* * *
Dzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńŚwiergoty za oknem już od prawie godziny witają poranek, który jest dziś wyjątkowo ciepły, 8 st. Jeszcze trochę porannych mgiełek, ale słońce powoli zaczyna je scałowywać.
Czas mnie goni nieubłaganie, spróbuję go przechytrzyć i zostawię do kawy przebudzankę w wykonaniu Doroty Miśkiewicz :)
*** Poza czasem ***
https://www.youtube.com/watch?v=pFMc29eLbRU
Ty wciąż za czymś gonisz,
ty wciąż się ścigasz z czasem
jakbyś był trybikiem w tej machinie.
Ten pośpiech jest jak złodziej
okrada nas bezkarnie
z każdej pięknej chwili
zanim minie.
Razem ze mną nie śpiesz się.
Nie ma po co, nie ma gdzie.
Nie musimy robić nic.
Czasem wolno tylko być.
Ucieknij ze mną z miasta,
ucieknij choć na chwilę.
Podarujmy sobie dzień w prezencie.
Poleżmy pod jabłonią,
niech inni gdzieś tam gonią.
Może właśnie tak wygląda szczęście.
Razem ze mną nie śpiesz się.
Nie ma po co, nie ma gdzie.
Nie musimy robić nic.
Czasem wolno tylko być.
Razem ze mną nie śpiesz się.
Nie ma po co, nie ma gdzie.
Nie musimy robić nic.
Czasem wolno tylko być.
tekst Magda Czapińska
... wszystkiego, co wiosenne i radosne na dziś; do spotkania pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuń" Czasem wolno tylko być " - jak bardzo życiowe i prorocze są te słowa.
Jest takie miejsce na suficie,
gdzie czasem widać rzeczy sedno.
Wystarczy długo się wpatrywać
wtedy, gdy jest ci wszystko jedno...
Gdy coraz mniej rozumiesz z tego,
co w życiu nam się zdarza.
A czas wydziera dnie i noce,
jak... kartki z kalendarza.
Co z tą nadzieją, czemu wciąż
jak zimne ognie gaśnie ?
Czemu tak smutno wokół mnie
choć się spełniają baśnie ?
Bóg coraz bardziej roztargniony,
pewnie za dużo ma na głowie,
a gdy na wysokościach zamęt,
czy spać spokojnie może człowiek ?
Gdy ciemno, budzą się demony;
bezczelnie włażą wszędzie.
A że się mnożą bez umiaru,
to jeszcze ciemnej będzie.
Co z tym rozumem, czemu śpi,
gdy tak potrzebny właśnie?!
Czemu tak głupio wokół mnie,
gdy się spełniają baśnie ?
Mój anioł stróż się właśnie zdrzemnął.
Ma przerwę w pracy aż do świtu.
By jakoś przetrwać noc bezsenną,
Czytam :" Nieznośną lekkość bytu ".
Nade mną Niebo, wciąż gwiaździste,
A we mnie mgła zwątpienia.
Gapię się w sufit choć wiem dobrze,
to nie najlepszy punkt widzenia.
---------------------------------------------------------
Pilnujmy marzeń
żeby sen miał po co przyjść...
pilnujmy marzeń...
dusza musi z czegoś żyć...
- Magda Czapińska Z sufitu
... Ewuniu, ciepełka na wtorkowe godziny, pomyślności w działaniach, uśmiechu i radości. Życzmy sobie słoneczka, bowiem zachodnia w szarugach. Do spotkania :)))
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńCiepełka było dziś o potąd, jak w lecie, bo i temperatury wyskokowe - cały dzień 23, 24 stopnie.
Czy warto uciec poza czas i mieć przerwę na wpatrywanie się w sufit? Różne bywają ucieczki i powroty... czasem dość niepodziewane.
Ucieczki
Szukaj mnie
gdy się zamyślam
choć jako dusza strachliwa
nigdy nie bywam daleko
to niebezpieczne zajęcie
tak oczami wywracać
mając umysł praktyczny
a kobietę ulotną
jak echo
Ugotuję ci obiad
i kurze pościeram
pranie także poskładam
co należy to zrobię
ale potem ucieknę
za rozsądku granicę
i wiersz krótki napiszę
i po raz nie wiem który
zakocham się w Tobie
- Urszula Maria Rajch
... a ja dostrajam czas do możliwości, zamiast odwrotnie ;-) I czasem odnoszę wrażenie, że wreszcie warto byłoby zwolnić.
Udanego zwolnienia na wieczór, z uśmiechem i wiosennym ciepłem :)))
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńPrzychodzi taki czas, w którym zaczyna się myśleć, czy ja muszę ? Na siłę, na zatracenie, do ostatniego tchu. Co z tego, że będą wspaniałe mowy i wspomnienia o nas, kiedy nas już nie będzie ?
"Czemu tak smuto wokół mnie choć się spełniają baśnie ". Ostatnio spotykam znajomych i są to smutne spotkania. Obserwuję takie właśnie wpatrywanie się w sufit, wyraźnie widać zniechęcenie do działań, przygnębienie, choć jak zastanowić się chwilę, to zupełnie nie ma podstaw. Wszystkiego nie można "przerzucić" na pogodę. Oczywiście jest anomalią temperatura powietrza w marcu lipcowa, myślę, że działają jeszcze inne czynniki, schowane głęboko, być może nawet nie uświadomione, powodujące ten stan.
Trochę lżejszy temat, też jednak nie do końca:
Beż mnie wypatrzył
wśród dam jaskrawych
gdy zasłoniłam oczy zmęczone
i dłoń mi podał z puszystej włóczki
i w pastelową pociągnął stronę
a potem razem
z posłańcem światła
namiot rozbili na moich wargach
i na policzków ściany spłoszone
puszki z beż farbą zaczęli targać
a że niedzielni z nich malarze
co więcej chęci mają niż daru
rozlali farbę na skrzydła ramion
i upaćkali mnie bez umiaru...
cud wizażyści z płochliwym sercem
umknęli szybko strasząc powietrze
i przyszła zima... a ja czekałam
wpół oniemiała
w beżowym swetrze
- Urszula Maria Rajch W beżu cała
... Ewuniu, być może najlepsze na te rozterki będzie wyłączenie myślenia i pójście spać. Dziękuję za dzisiejszy dzień. Cieplutko, serdecznie pozdrawiam, dobranoc :)))
... co będzie po nas, pomyślę jutro, a właściwie jakie to ma znaczenie? Chwytajmy chwile radości, kiedy życie jeszcze trwa... reszta się nie liczy. Dobranoc miła Ogrodniczko :)))
UsuńUchyliłam furteczkę Ogródka. Spokojnie. Szumi wierzba, lekko przez wiatr poruszają się jej witki, a ławeczka, która ogrzana promieniami słońca, zaprasza na popołudniową sjestę. Spaceruję między grządkami, na których dawni i obecni Goście pozostawili poezję, muzykę, rozmowy. Czytam, słucham, delektuję się :))) Miło jest wracać do miejsc, które mają tak wiele do zaoferowania.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Obecnych i Dawnych Ogródkowiczów :)
Zuziu, tak twardo usnęłam po ciężkim dniu, że dopiero teraz się przebudziłam. Dziękuję Ci za piękną poezję wczoraj, dziś i zawsze... pa, lecę z nóg, dobrej nocy :)))
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTen ciut za ciepły wtorek (+23 C) jak na początek kwietnia, wyraźnie mnie
rozkleił, ale teraz temperatura spadła do dziesięciu stopni i zaczyna padać
deszcz.
A tymczasem nadszedł czas dla "Słowa na Dobranoc", oczywiste jest,
że dziś też skorzystam z pomocy ~sama53 -
* * *...lubię to nasze...* * *
........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......
zbudzę cię ze snu myślą głodną
na chwilę darowaną z nieba
na charakterów rzadką zgodność
których nie trzeba już wymieniać
obudzę ciebie pocałunkiem
wiosny pachnącej przylaszczkami
konwalią której woni nutkę
zawiesisz majem ponad nami
żółcią kaczeńców gdy w wazonie
pąki rozwiną się w pozłoci
i przytuleniem gdzieś na stronie
odnalezionym w wierszach nocy
obudzę myślą jeśli myśli
unieść do tańca są dziś w stanie
by sen nam jawą już się wyśnił
lubię to nasze zakochanie
.......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......
I jako kołysanka najpiękniejsze wykonanie En Aranjuez Con Tu Amor - Jose Carrerasa.
http://www.youtube.com/watch?v=8tfW4xOmwOo
.......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......
Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:))) * * *..."by sen nam jawą już się wyśnił"...i czuły buziaczek...:))) * * *
.......•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•......
Czuję się w obowiązku dodać tłumaczenie tekstu - En Aranjuez Con Tu Amor
Usuń***...W Aranjuez z miłości...***
Aranjuez,
miejsce marzeń i miłości
gdzie szmer krystalicznych fontann
w ogrodzie zdaje się
szeptać z różami
Aranjuez,
Dziś suche liście bez koloru
zmiatane przez wiatr
wspominają o romansie,
który pewnego razu
zaczął się pomiędzy mną i Tobą
i bez powodów został zapomniany
Może ta miłość ukryta jest
w zachodzie słońca
w wietrze czy w kwiecie
czekając na Twój powrót
Aranjuez,
Dziś suche liście bez koloru
zmiatane przez wiatr
wspominają o romansie,
który pewnego razu
zaczął się pomiędzy mną i Tobą
i bez powodów został zapomniany
W Aranjuez, kochanie
Ty i ja
- Dobrej nocy, pa! :)))*
Ależ mi się przysnęło... dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńCudna ta Twoja dobranocka, a ja zaraz dopełnię swoich powinności... chwilka :)*
:)*
Usuń... a śniło się tak pięknie...może nie wracajmy jeszcze na ziemię? Zaprosiłam Krzysztofa Cezarego Buszmana...
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
*** Nie wracajmy jeszcze na ziemię ***
W głębinach źrenic w skwar południa
Niosę pamięci żar za majem
Który gwiazdami park wyludniał
I tylko dla nas grał nam grajek.
I tylko dla nas, bo dla kogo?
Szumiały wierzby jak nam w głowie
Szumiała miłość serca błogość
Co z dobrym losem była w zmowie.
I tylko dla nas, bo dla kogo?
Rozświetlał księżyc wiarę senną
Rozsądek kusząc mleczną drogą
Wiedząc, że chcesz ją przebyć ze mną.
Nie wracajmy jeszcze na Ziemię
W brokacie gwiazd nam do twarzy
Pobujajmy jeszcze w obłokach
W obłokach najlepiej się marzy.
- Krzysztof Cezary Buszman
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie mój najmilszy :)))* * * ... buziaki najsłodsze i już nie mam siły na nic... pa, najczulej :)))* * *
... a słuchamy dziś Jaśkowej kołysanki, jest piękna... :)*
Dzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńWstaje pochmurny, zamglony świt, pełen ptasich powitań; Celsjusz łaskawy, już wskoczył na siódmy stopień.
Prognozy na dziś są jednak niezbyt optymistyczne, a środa będzie bardzo zapracowanym dniem.
Coś delikatnego do kawy? Proszę bardzo - ciepły, lekko schrypnięty głos Toma Waitsa, amerykańskiego wokalisty, kompozytora i poety -
You can never hold back spring.
*** Nigdy nie powstrzymasz wiosny ***
http://www.youtube.com/watch?v=vgeZEdbv_m8
Nigdy nie powstrzymasz wiosny
ale możesz być pewna, że nigdy
nie przestanę wierzyć.
Zaczerwienione róże będą rosnąć
wiosna nadejdzie - jesień przeminie
a zimowe marzenia nadal będą takie same
jak za każdym razem.
Nigdy nie powstrzymasz wiosny
nawet jeśli zgubiłaś swoją drogę
to świat nie przestanie marzyć o wiośnie.
Więc zamknij swoje oczy
otwórz swoje serce
dla jedynego, który marzy właśnie o tobie
nigdy nie powstrzymasz wiosny kochanie.
Zapamiętaj wszystko, co przyniesie,
ponieważ nigdy jej nie powstrzymasz.
***
… rozmarzyłam się... ale już mi czas w teren. Wszystkiego słonecznego i wiosennego na dziś :)*
Środowe dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuń" Nigdy nie powstrzymasz wiosny" - słowa, które można interpretować w dowolny sposób. Mamy wiosnę zewnętrzną, w przyrodzie, wiosnę w sobie, osobistą i wiosnę w Wiośnie. Przyjemnie jest otaczać się ciepłymi promieniami kilku "odmian" wiosny.
Sonet wiosenny, stworzony już jest raz na zawsze pierwszą zielenią brzóz, pierwszą mgłą kwietniowej ektoplazmy, wijącej się wkoło gałęzi - pierwszym grzanym deszczem, który szeptem deklamuje o świcie, w cichej przechadzce swej wkoło po ogrodzie - i pierwszym dźwięknięciem ptaka kowalika, kującego w jakiś meta-metal.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Szkicownik poetycki ( 38 )
... słońce pokazało swoje oblicze, wyjrzawszy zza stalowogranatowych chmur. Być może ominie dzisiaj zachodnią ulewa, która zdarzyła się wczoraj, oby. Powoli, leniwie, wchodzę w dzień. Już nie leniwy, ale pełen radości uśmiech na dzień dobry dla Gospodyni i Gości Ogródka. Do spotkania :)))
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńChłodny dzień, trochę pochmurny i ponury, ale - jak zauważyłaś - wiosna miewa różne oblicza, a czasem nawet w maju kaprysi. Mój "stan wiosenny" dzisiaj pełen zajęć i niespodziewanych spraw do załatwienia, jednakże nawet w biegu nie sposób nie zauważyć codziennych nowinek, które nam przynosi coraz bujniejsza przyroda.
* * * *
Głośno, natrętnie, z uniesieniem. Słowik opiewał miłość, tak łatwą do zdobycia i prostą, tak łaskawą dla niego, na którą wiosna nie każe mu czekać, której nie każe mu poszukiwać w zwątpieniu wiecznym. Żaby patriotycznie sławiły bezpieczną ojczyznę jeziora. Obfitującą w żer, bogatą, o płytkich i bagnistych kresach, zapomnianą przez świat. Kukułka, która grzesząc wypełnia tylko rozkazy przyrody i radość w tym znajduje,
spokojna o niekaralność swoich wrodzonych popędów, wplatała wciąż przekorne i głuche hasło w namiętny koncert...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska (Szkicownik poetycki - 58)
My też wierzymy, że wiosna przyniesie nam odnowę w różnych sferach życia, przeżywając po raz kolejny jej misterium. Niby co roku tak samo, a jednak wprawia nas w zachwyt :)
Pogodnych chwil i dobrego wypoczynku po pracy, Zuziu :)))
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńWprawdzie słońce jeszcze ostatnie promienie wysyła, myślę jednak, że już obecny stan dnia wieczorem można nazywać ;-)
Wiosna nierozerwalnie kojarzy się z trelami ptaków, zielenią drzew, kolorami kwitnących kwiatów i rozkwitającą po zimowym letargu miłością. Nietypowe opisanie uczuć z zastosowaniem nietypowych porównań.
Portret jest miodem chłodnym w zielonych zmrokach
nasycenia. Dziewczęcy chaber jest kolażem cennym.
Pożądliwość jest etyczną niewdzięcznością. Kusi
słodycz bytnością u rzeki w księżycu pąsowym.
Tak więc ta, której nie ma, apoteozuje tę słodycz,
której nie ma, u rzeki, której nie ma również.
Szaleję, gdy cię nie ma. Skrzywdzony miesiąc
najszczerszego nieboskłonu przechodzi w przelotną figurę...
- Mateusz Rolka Słodycz Bytnością
... cieszę się, że pracowity dzień już poza mną. Nietypowa pogoda jest odczuwalna... no dobrze, przyznam się, w lenistwie ;-), a w tym roku kwiecień pełen jest dni, w których potrzebna jest mobilizacja. Może jutro ;-)))
Pozdrawiam cieplutko, serdecznie i do następnego :)))
:)
UsuńNo tak, pełen nietypowych metafor, zaiste... trochę wg mnie zbyt wydumanych, patetycznych i napuszonych :))) Znalazłam coś jeszcze na tej stronce.
Bzy i Paprocie
Bzy mówią dobranoc paprociom
Gdy dzień już na zmroczu,
Dotknij po omacku
moich ust
Jakbyś dotykał
mojego głosu
Czystym tchnieniem swojej miłości.
Bzy mówią dobranoc paprociom
Przychodzisz
i
całujesz
moje zmęczone życiem
usta
unoszę się
ponad dachy,
ponad chmury
bym mogła dotrzeć, aż do
gwiazd
Powiedzieć „dobranoc”-
wszystkim bzom i paprociom.
Bzy żegnają się z paprociami
Bzy następnego dnia mogły się znów witać.
- Natalia Kowalska
To według mnie znacznie lepiej oddaje stan ducha autorki, co myślała pisząc, używając przy tym subtelnych środków wyrazu. Jednak najbardziej pociąga mnie melodyka rymowanych strof... :)
Noc jest pogodna i pełna gwiazd, zaprasza mnie do zwinięcia się w kłębek po ciężkim dniu. Dziękuję za dziś Zuziu, dobrej nocy, do jutra, pa :)))
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)
UsuńPięknie dzięki za Bzy i Paprocie, być może jednak z innej stronki, bo gdybym przeczytała ten wiersz, były dla Ciebie na podwieczorek ;-) Poszukałam wierszy pani Natalii i znalazłam coś co jest bardzo, bardzo i moim osobistym tekstem.
Jedna chwila,
a moje serce zadrgało.
Jedno spojrzenie
i wszystko się zmieniło.
Ten moment z mojego życia
zmienił go na zawsze.
Ktoś przyszedł
ktoś inny odszedł.
Inny świat,
Inna ja,
Inny ty,
Inny on,
I inni my.
- Natalia Kowalska Inny
... dobranoc Ewuniu, dzięki za spotkanie i rozmowy. Do jutra, pa :)))
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńJednak prawda z tym Kwietniem co przeplata - dziś tylko +8 podał Celsjusz
i jak tu się nie spotkać z katarem, bądź jakim przeziębieniem. Jednak nic
mi z tych dolegliwości jeszcze nie zagroziło. :)
Tymczasem czas dla ''Słowa na Dobranoc" wg Louisa-Honoré Fréchette
w tłumaczeniu Ryszarda Mierzejewskiego -
* * *...WSPOMNIENIE...* * *
........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........
Bal dobiegł finału, tańce zostały zakończone;
Orkiestra przerwała akordów rozkoszne dreszcze;
Moja nieostrożna stopa zdeptała róże zasuszone;
Bal dobiegł finału, a ja marzyłem jeszcze!
Miałem przewidzenie... Ach, jak jej ciało było nęcące!
Jak uroczo spływały jej włosów złote deszcze!
Całe niebo widziałem przez jej źrenice płonące...
Ale jej nie było... a ja marzyłem jeszcze!
Więcej nie miałem zwidzeń... memu duchowi niespokojnemu
Przyszło daremnie szukać, gdzie inna miłość się zdarzy,
Od tego również wieczoru poecie biednemu
Dobrze mijają dni, a on ciągle marzy!
........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........
A kołysanką będzie Serenata Tosellego w wykonaniu Jose Carrerasa
http://www.youtube.com/watch?v=UV4pHR1BgtI
........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........
Dobranoc, dobranoc lirycznym i Tobie Miła moja.:)))***...tylko pamiętaj
by rankiem się rozwinąć z kłębka...bośkom czule...:)))***
........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•..........
Dobry wieczór na dobranoc Kochanie :)*
UsuńDziś z nawału zajęć już nie wiedziałam, jak się nazywam... a zimno dopełniło niezbyt dobrego nastroju. Też jeszcze nie kicham na całe szczęście :) Jutro będę wcześniej dostępna, bo mam naradę bardzo blisko :)*
Tymczasem Noc już zamyka środę w swoich czeluściach, a ja mam jeszcze życzenie... ale piękniej to opowie Kazimiera Iłłakowiczówna, którą doprosiłam do Słowa na dobranoc.
•●◕ڿڰ•“˜
*** Piosenka ***
Pełne mam oczy i usta pieśni,
płonę na słońcu, jak kwiat czereśni,
po tej skończonej mojej piosence
weź mnie na ręce !
Jasne legendy, błękitne baśnie
muszę wyśpiewać, nim słońce zgaśnie.
Weź mnie do siebie, gdy noc nastanie,
moje kochanie.
Kiedy się niebo mroczy a mroczy,
coś we mgle błyska jak wilku oczy,
coś mnie przyzywa, coś na mnie czeka
jakby z daleka.
Coś gra cichutko w alejach, w sadzie,
coś się cierpliwie pod progiem kładzie.
Wyjrzeć bym chciała, a wyjść się boję...
Nieszczęście moje !
Przychodzi wieczór w czarnej opończy,
dogasa słońce i pieśń się kończy...
Po tej skończonej mojej piosence
weź mnie na ręce !
•●◕ڿڰ•“˜
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Milusi mój :)))* * * ... "weź mnie do siebie, gdy noc nastanie"... :)))* * *
... a ukołysanie za moment,...
... i już nie wiem, czy to ja śpiewam, czy Ella? Przy odrobinie wyobraźni posłuchaj... .I Only Have Eyes For You
Usuń•●◕ڿڰ•“˜
*** Patrzę tylko na Ciebie ...***
http://www.youtube.com/watch?v=DkVbgnL_E6o
Czy dzisiejszej nocy wzeszły gwiazdy?
Nie wiem, czy jest pochmurno czy jasno
Ponieważ patrzę tylko na ciebie, kochanie
Księżyc może być wysoko
Lecz niczego nie widzę na niebie
Bo patrzę tylko na ciebie.
Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
Czy na zatłoczonej ulicy
Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
Może miliony ludzi przechodzi
Lecz oni wszyscy znikają z widoku
I ja patrzę tylko na ciebie
Nie wiem, czy jesteśmy w ogrodzie
Czy na zatłoczonej ulicy
Jesteś tutaj, więc i ja tu jestem
Może miliony ludzi przechodzi
Lecz oni wszyscy znikają z widoku
I ja patrzę tylko na ciebie
***
... najczulej :))) * * *