Powered By Blogger

sobota, 27 grudnia 2014

Zimowo :)

Świąteczny spacer po zimowym Lublinie (fotki z 26.12.2014 r.).
I trochę puszystego ciepła na mroźne dni... ;)
  Zimowo

Rozbierz mnie z wierszy jestem twoja,
strofom ulegam co dzień z rana;
ktoś mi przytroczył ten sakwojaż
a dzisiaj nawet śnieg napadał

pomiędzy rymy. Kwitnie grudzień,
w świątecznej ciszy czas utonął.
Drzewa okryte białym puchem,
kolędę zaczął grać monochrom.

Cienie się snują po ulicach
biel przywołuje to, co święte.
Z choinki spływa blask dzieciństwa
zatknięty w wiersz, jak w butonierkę.

Ewa Pilipczuk (26.12.2014 r.)

53 komentarze:

  1. Witam w sobotę poświąteczną :)*
    Za oknem biało i mroźno -8 st., zima w pełni doszła na Wschodnią.
    Miłych wrażeń z czytania, oglądania... udanej soboty Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry. Trafiłam do Pani przypadkiem i jestem zauroczona. Dziękuję za miłe wrażenia jakich doznaję czytając wiersze i oglądając zdjęcia.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Renatko w moich skromnych progach :)
      Bardzo się cieszę z tego "przypadku", o którym piszesz, miło mi Cię gościć. Dziękuję pięknie za pochwałę wierszy i zdjęć, to dla mnie wspaniała nagroda.
      Zapraszam do czytania, komentowania, życzę Ci dobrej zabawy na Impresjach. Pozdrawiam zimowo, aczkolwiek bardzo ciepło :)

      Usuń
    2. ... proponuję, abyśmy mówiły sobie po imieniu, o ile wyrazisz zgodę.

      Usuń
    3. Z wielką radością wyrażam zgodę i dziękuję Ewuniu :)

      Usuń
  3. Bry.:*)

    Po rozgorączkowanych i bardzo schorowanych Świętach, bardzo pomału
    wracam do żywych. Zobaczę czy da się na dłużej. Ale widzę dwie przemiłe
    kotki...

    Wskoczę Ewie* na kolana
    Wtulę głowę w rękę Ewy*,
    A drugą będę pogłaskana.

    Przyjdzie Jasiek i z zazdrości pęknie
    sam by poddał się takim czułościom
    Lecz to mnie Ewa* pieści tak chętnie.

    No cóż.:)))*

    Miłej soboty poświątecznej :)))*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Wyglądałam Cię całe Święta i tak czułam, że choróbsko nie dało Ci żyć... cieszę się bardzo, wręcz skaczę do góry z radości, że się odezwałeś i po trochu dobrzejesz. Przytulam Cię mocno i dodaję jeszcze trochę ciepełka :)*

      Pod koniec grudnia

      Odchodzisz w przeszłość stary roku,
      powoli czas domyka pętlę;
      jeszcze choinek zapach wokół,
      ciepłota wspomnień, jakieś wiersze

      zgubione w ciszy gdzieś nad ranem.
      Szept słów w jesiennym kolorycie;
      tęsknoty w strofy poskładane,
      gasnący blask świątecznych życzeń...

      Świt porozścielał szron na trawie,
      za oknem chłodny wiatru powiew.

      Wiesz, kocham ciebie coraz bardziej,
      w coraz jaśniejsze dni
      grudniowe.

      EP

      ... zdrowiej nam Kochanie, bo bez Ciebie Impresje to zupełnie nie to... stęskniłam się :)))***
      A Twój wierszyk o dwóch kotkach suuuper :)*

      Usuń
  4. Dodam jeszcze, że kotka na Twoich kolanach, to zdjęta skóra, toczka w toczkę, z mojej Dziuni.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ta urocza kotka, to bywalczyni kawiarni "Jaśminowa" w Nałęczowie. Zdjęcie zrobione 26 listopada tego roku. Ledwo siadłam przy stoliku nie zdążyłam jeszcze nic zamówić, a ona jednym susem zeskoczyła z parapetu i wymościła mi się na kolanach. Była bardzo niezadowolona, jak po wypiciu kawy musiałam wstać od stolika i wyjść z kawiarni. Na imię ma po prostu Kicia :) Odprowadziła mnie do drzwi, a potem jeszcze długo stała na progu.
      Odpoczywaj i zdrowiej nam Jasieńku, ściskam i gorące całusy ślę :)*

      Usuń
  5. Leżę sobie pod kordełką i kibicuję naszym skoczkom - Stochowi i drużynie
    naszych. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Wypoczywaj i wygrzewaj się, śpij jak najwięcej... i zajrzyj od czasu do czasu do czasu do Ogrodu z poezją...
      Wczoraj zmarł wybitny Poeta Stanisław Barańczak, którego wiersze bardzo sobie cenię i odczuwam jego śmierć nie tylko jako stratę dla kultury, a stratę bardzo osobistą. Był dla mnie drogowskazem moralnym, wzorem poety, obywatela, człowieka... zachwycam się pięknem języka, jakiego używał. W tym wierszu jest wspaniałe przesłanie czułości, tkliwości do przyrody... pozwolę sobie zacytować.

      Wiosny, lata i jesienie też nadchodzą, oprócz zim
      Wywołują uniesienie i stosownie dźwięczny rym
      W sumie więc trzy czwarte roku cud i zachwyt mogą trwać
      Zanurzamy łyżkę wzroku w jedną wielką miodu kadź

      Pierwszy liściu wirujący - zawsze zdołasz ziemi tknąć
      Nim ktoś świat ocalić zdąży, raz raz, choć raz zaklęciem bądź
      Raz raz, choć raz zaklęciem bądź.

      - Stanisław Barańczak

      Pozdrawiam z ciepełkiem myśli i serca :)*

      Usuń
  6. Dość często prezentowaliśmy w Impresjach Jego przekłady :

    William Butler Yeats - An Acre of Grass - Poletko trawy

    Picture and book remain,
    An acre of green grass
    For air and exercise,
    Now strength of body goes;
    Midnight, an old house
    Where nothing stirs but a mouse.

    My temptation is quiet.
    Here at life's end
    Neither loose imagination,
    Nor the mill of the mind
    Consuming its rag and bonc,
    Can make the truth known.

    Grant me an old man's frenzy,
    Myself must I remake
    Till I am Timon and Lear
    Or that William Blake
    Who beat upon the wall
    Till Truth obeyed his call;

    A mind Michael Angelo knew
    That can pierce the clouds,
    Or inspired by frenzy
    Shake the dead in their shrouds;
    Forgotten else by mankind,
    An old man's eagle mind.

    * * *

    Co pozostaje: obraz, książka,
    Poletko trawy, by pomału
    Móc spacerować i oddychać -
    Teraz, gdy sił ubywa ciału -
    I stary dom, gdzie w nocnej ciszy
    Nic się nie rusza oprócz myszy.

    Moje pokusy są stateczne.
    Gdy życie kresu już dobiega,
    Ani bezładna wyobraźnia,
    Ani młyn mózgu mielącego
    Odpadki, strzępy szmat i kości,
    Żadnej mi prawdy nie ogłosi.

    Niech spłynie na mnie starczy szał,
    Muszę się wyrzec swej natury
    I stać się Lirem i Tymonem,
    Albo Williamem Blakiem, który
    Tak długo walił pięścią w ścianę,
    Aż Prawda przyszła na wezwanie;

    Mieć umysł - miał go Michał Anioł -
    Który potrafi przez obłoki
    Przenikać lub, natchniony szałem,
    Zakłóca zmarłych sen głęboki;
    Umysł, którego nie zapomni
    Ród ludzki: starca umysł orli.

    Tłumaczył - Stanisław Barańczak

    Miłego wieczoru.:)*


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo lubię Jego przekłady wierszy Emily Dickinson, są doskonałe, gdyż mało kto, tak jak Stanisław Barańczak czuł Jej poezję.

      Emily Dickinson

      [ ]

      Zmarłam szukając Piękna - ale
      Gdy się mościłam w mrokach Grobu -
      Kogoś, kto zmarł szukając Prawdy,
      Złożono w Pomieszczeniu obok -

      Zapytał - co mnie uśmierciło -
      Odpowiedziałam - "Piękno" -
      "Mnie - Prawda - one są Tym Samym -
      Jesteśmy Rodzeństwem" - szepnął -

      I tak gwarzyliśmy - przez Noc -
      Przez Ścianę gliny - blisko -
      Aż Mech dosięgnął naszych ust -
      I zarósł - nasze nazwiska -

      (w przekładzie Stanisława Barańczaka)

      Usuń
  7. A teraz, przy sbocie zapraszm państwa na Koncert - BONJOUR PARIS! -
    Charlesa Aznavoura & Lizy Minnelli w dwóch częściach

    https://www.youtube.com/watch?v=wKly8BjQf1g

    https://www.youtube.com/watch?v=qDRbFOvjmxc

    Pewnie dotychczas tego koncertu nie słuchaliśmy. :)))*
    I po nim powiem już dobranoc wszystkim. :)))* * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękna propozycja, dziękuję Ci bardzo... tak dawno nie było wspaniałej muzyki w naszym Ogrodzie :)*
      Zamieniam się w słuch, a Słowo na dobranoc podam troszkę później :)*

      Usuń
    2. Przed drugą częścią koncertu zrobiłam sobie przerwę i w Słowie na dobranoc jeszcze raz zacytuję wiersz Stanisława Barańczaka.

      *** Hymn wieczorny ***

      Ponad głowami i ponad słowami
      Ponad domami i ponad dymami
      Ponad dachami ponad oddechami
      Zapada noc

      Nad zmaganiami i nad zmęczeniami
      Nad rozkoszami i nad rozpaczami
      Nad mdłymi dniami i nad złymi snami
      Zapada noc

      Nad drżeniem ziemi i nad drżeniem dłoni
      Nad pulsem miasta i nad pulsem skroni
      Nad biciem serca i nad biciem w dzwony
      Zapada noc

      Nad potem życia i potem agonii
      Nad łzami wściekłych i łzami bezbronnych
      Nad krwią kochanków i nad krwią zranionych
      Zapada noc

      I nad poddaniem się i nad niezgodą
      I nad ugodą czyjąś z samym sobą
      Ponad niewolą i ponad swobodą
      Zapada noc

      Nad gwiazdą wiatrem i chmurą deszczową
      Nad światłem gazem i bieżącą wodą
      Nad nim nade mną nad nami nad tobą
      Zapada noc

      Wszędzie Nad stołem Nad lampą nad garnkiem
      Nad snem Nad łyżką Nad schylonym karkiem
      Nad bielą łóżka Nad bielą tej kartki
      Zapada noc

      I powiedz czemu I powiedz czy wszędzie
      i wciąż tak samo i zawsze już będzie
      nad dachy fabryk kościołów i więzień
      zapada noc

      Powiedz dlaczego jej dłoń coraz cięższa
      i coraz bardziej brakuje powietrza
      kiedy nad nami ciemna i zwycięska
      zapada noc

      Dlaczego dławi nas Dlaczego śnimy
      oblani potem że się nie zbudzimy
      że wiecznie będzie nad lata i zimy
      zapadać noc

      Nikt nie odpowie Nad ziemią nad miastem
      nad tym pokojem nad ciałem twym własnym
      głuchym spokojem i milczącym kłamstwem
      zapada noc

      Nad mdłymi dniami i nad złymi snami
      Nad rozkoszami i nad rozpaczami
      Nad zmaganiami i nad zmęczeniami
      Zapada noc

      Ponad dachami ponad oddechami
      Ponad domami i ponad dymami
      Ponad głowami i ponad słowami
      Zapada noc
      Zapada noc
      Zapada noc

      •●◕ڿڰ•“˜

      No cóż, odszedł wielki polski Poeta. I tylko tyle mogę powiedzieć...
      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))* * *... zdrowiej mi szybko, całuję najczulej :)))* * *

      Usuń
    3. Jestem pod wrażeniem...!

      Usuń
    4. Ja też Jasieńku... cieszę się, że trafiłam w Twój gust.

      Usuń
  8. Witam w ostatnią niedzielę grudnia... i roku :)*
    Aale sobie pospałam pysznie... co za niedzielny luksus :)))* Nieco zamglony, biały i mroźny poranek, zimowego grudnia ciąg dalszy, za oknem -6 stopni.
    Kawa duuża, pachnąca, niepośpieszna dla Wszystkich :)*
    Zwyczajowy dymek już się snuje i w tle przebudzanka z Michałem Bajorem, lekko nawiązująca do mojego wiersza Pod koniec grudnia...

    *** Moja miłość największa ***

    http://www.youtube.com/watch?v=FVls4VPhWlk

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    I nic nie powiem jej, broń Boże
    Nie powiem nic umyślnie
    Bo póki milczę, to ją mnożę
    Gdy wyznam wszystko - pryśnie
    Więc nie wyśpiewam mej miłości
    Niech nie wie, co się dzieje
    I nieświadoma swej piękności
    Niech w myślach mych pięknieje

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Może kiedyś, po latach
    Jednak szepnę nieśmiało
    "Kiedyś, tamtego lata
    Strasznie panią kochałem"
    A ty przerwiesz w pół zdania
    Me wyznania zabawne
    "I ja pana kochałam
    Wtedy latem i dawniej"

    I nic prócz małej chwilki żaru
    Nie złączy nas, kochana
    W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
    Miłości niewyznanych
    Bladym tancerzom gra cichutko
    Orkiestra salonowa
    A pod orkiestry każdą nutką
    Podpisać można słowa:

    W białych zim białych wierszach
    Złotych sierpnia pokojach
    Moja miłość największa
    Nie wie nic, że jest moja
    Czas ją syci jak wino
    Wyobraźnia upiększa
    Moją miłość jedyną
    Moją miłość największą

    Autor: Wojciech Młynarski, kompozytor: Włodzimierz Korcz

    •●◕ڿڰ•“˜

    .... wszystkiego co miłe, ciepłe, pogodne i kochane na dziś :)*

    OdpowiedzUsuń
  9. Bry.:)

    Ostatnia niedziela w 2014r - aż się chce zagrać - To ostatnia niedziela - Piotr Fronczewski

    https://www.youtube.com/watch?v=b6M5IxvrQsk


    Teraz nie pora szukać wymówek
    fakt, że skończyło się,
    dziś przyszedł drugi , bogatszy i lepszy ode mnie
    i wraz z Tobą skradł szczęście me.
    Jedną mam prośbę, może ostatnią
    pierwszą od wielu lat,
    daj mi tę jedną niedzielę,
    ostatnia niedzielę,
    a potem niech wali się świat.

    To ostatnia niedziela
    dzisiaj się rozstaniemy,
    dzisiaj się rozejdziemy
    na wieczny czas.
    To ostatnia niedziela,
    więc nie żałuj jej dla mnie,
    spojrzyj czule dziś na mnie
    ostatni raz.

    Będziesz jeszcze dość tych niedziel miała,
    a co ze mną będzie - któż to wie...

    To ostatnia niedziela,
    moje sny wymarzone,
    szczęście tak upragnione
    skończyło się.

    Pytasz co zrobię i dokąd pójdę,
    dokąd mam iść, ja wiem...
    dziś dla mnie jedno jest wyjście,
    ja nie znam innego,
    tym wyjściem jest, no, mniejsza z tem.
    Jedno jest ważne - masz być szczęśliwa
    o mnie już nie troszcz się,
    lecz zanim wszystko się skończy,
    nim los nas rozłączy,
    tę jedną niedzielę daj mi.

    To ostatnia niedziela
    dzisiaj się rozstaniemy,
    dzisiaj się rozejdziemy
    na wieczny czas.
    To ostatnia niedziela,
    więc nie żałuj jej dla mnie,
    spojrzyj czule dziś na mnie
    ostatni raz.

    Będziesz jeszcze dość tych niedziel miała,
    a co ze mną będzie - któż to wie...

    To ostatnia niedziela,
    moje sny wymarzone,
    szczęście tak upragnione
    skończyło się.

    •●◕ڿڰ•“˜

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... och, dam Ci ją... i nie tylko tę... :)))***

      *** A nawet gdy... ***

      A nawet gdy już spadły śniegi
      i skuta lodem znów codzienność,
      miłością siebie rozgrzejemy,
      ważne że Ty wciąż jesteś ze mną.

      I otulimy się uczuciem,
      żarem namiętnych pocałunków,
      Nawet w zimowej zawierusze
      będzie nam ciepło, tak jak w puchu.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... a u mnie znowu pada gęsty śnieg.. na Wschodniej jak zwykle zima pogubiła miary. Pozdrawiam spod śnieżnej zaspy :)))***

      Usuń
    2. ... no i bry Jasieńku - oczywiście :)*

      Usuń
    3. U mnie nocą było -10 C, teraz jest -6 C. Lekkie przypudrowanie
      i nie pada.:)))*

      Usuń
  10. Och, u mnie napadało, znacznie powyżej 10 cm. Właśnie wróciłam ze spaceru nad zalewem i cieszy mnie bardzo, że tylu lublinian wybiera czynny wypoczynek w plenerze zamiast siedzenia pod telewizorem. I to w różnym wieku i różnej kondycji - od dzieciaków ledwo chodzących, do seniorów po osiemdziesiąt kilka lat, pieszo, z wózkami, psami, kijkami, na nartach, nawet o kulach. Mimo padającego śniegu i dość zimnego wiatru :)
    A teraz porządnie wywietrzona zapraszam na agrestowkę i niedzielny koncert z trio Jagodziński.

    Jazz 2 - gra: Trio - Andzej Jagodziński i Henryk Miśkiewicz

    https://www.youtube.com/watch?v=vMEREnF5yXE

    ***
    ... i jeszcze koniecznie cudnie nostalgiczne, liryczne... z księżycem.

    Giovanni Mirabassi & Andrzej Jagodzinski Trio El Pueblo Unido

    https://www.youtube.com/watch?v=aDWAUEZja88

    ***

    ... a na koniec niesamowita improwizacja :)

    Andrzej Jagodziński Trio - Chopin. live at the National philharmonic - " Waltz in D flat major".

    https://www.youtube.com/watch?v=Y0G2bRGEMqM

    Dżizasss... tego mi właśnie trzeba było na wieczór, a jeżeli jeszcze kogoś zadowoliłam, jest mi bardzo miło :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Po wariacjach na temat F. Chopina, troszkę wcześniej przyszła pora dla
    "Słowa na Dobranoc" stosownego do zimy i sypiącego śniegu Jarosława
    Iwaszkiewicza -

    * * *...W zimie...* * *

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    W zimie sypkie spadną śniegi,
    Ślad twój będzie wyraźniejszy,
    Świat wypełni się po brzegi,
    Przytulniejszy, wygodniejszy.

    Już nie zbudzi nas westchnienie
    Polem żyta przechodzące,
    Zimne ust postanowienie
    Już nie stanie się gorące.

    Serce obieg tętna zwolni,
    W piecu ogień się zapali.
    Obojętni i spokojni,
    Będziem spali, będziem spali.

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    I kołysanka do nucenia przed spaniem - Michael Buble - Dream

    https://www.youtube.com/watch?v=S4qWcWiSx0w

    * * *...Marzenia senne...* * *

    Marz
    Kiedy jest Ci źle
    Marz
    To jest właśnie odpowiednia rzecz do robienia
    Obserwuj obłoki dymu unoszące się w powietrzu
    Znajdziesz tam część swoich wspomnień

    Więc, marz, kiedy dzień odchodzi
    Marz, a marzenia mogą się spełnić
    Rzeczy nigdy nie są aż tak złe, ja się wydają
    Więc marz, marz, marz

    Marz
    Obserwuj obłoki dymu unoszące się w powietrzu
    Znajdziesz tam część swoich wspomnień

    Więc, marz
    Rzeczy nigdy nie są aż tak złe, ja się wydają
    Więc marz, marz, marz

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    Dobranoc, dobranoc Kochanie moje. :))) * * * może pomarzmy
    wspólnie. °♥°:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Z Tobą bardzo chętnie się rozmarzę... tylko jeszcze...

      *** Nie odchodź ***

      Nie odchodź, jest tak wcześnie
      nie odchodź, nie w tej chwili
      księżyc zaszył się w nowiu
      drogi łatwo pomylić

      Niedzielne popołudnia
      będą takie codzienne
      bez ciebie już do końca
      nic naprawdę nie będzie

      Popatrz na nasze wiosny
      zapal grudniowe Gwiazdki
      schowaj w sercu na zawsze
      najpiękniejsze obrazki

      Znajdę troszeczkę ciepełka
      choć wokół ciągle zima
      zrobię więcej niż wszystko,
      by cię tutaj zatrzymać

      Wszystkie dni pomaluję
      najzieleńszym kolorem
      i od jutra zostanę
      trochę lepszym aniołem

      Bez ciebie dni i noce
      na daty porozmieniam
      nigdy się nie odważę
      zacząć wszystko od zera

      Nie możesz tak po prostu
      rozwiać się gdzieś na wietrze
      chcę tyle ci powiedzieć
      chcę posłuchać cię jeszcze

      Zostań, bo się zgubimy
      każde z nas w innej pustce
      jutro da nam w prezencie
      nowe, lepsze pojutrze.

      Jerzy Andrzej Masłowski

      ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje...:)))* * * ... wiem, że jutro od nowa budzik ... utulmy się zatem w snach :)))* * *

      ... i za chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... a więc jeszcze raz Michael Buble - Have I Told You Lately That I Love You?

      *** Czy mówiłam ostatnio, że Cię kocham? ***

      https://www.youtube.com/watch?v=mm7V62br6rs

      Czy powiedziałam Ci ostatnio, że Cię kocham?
      Czy mogę w jakiś sposób powiedzieć Ci to jeszcze raz?
      Czy powiedziałam całym sercem i duszą jak bardzo Cię wielbię?
      Cóż, kochanie, mówię Ci teraz.

      Czy powiedziałem Ci ostatnio, że gdy śnię,
      w jakiś sposób każdy sen, który śnię, to Ty?
      Czy powiedziałam Ci jak długie są noce, gdy nie ma Cię przy mnie?
      Cóż, kochanie, mówię Ci teraz.

      Moje serce się złamie, gdy Cię stracę.
      W żaden sposób nie jest dobrze bez Ciebie.
      Czy powiedziałam Ci ostatnio, że Cię kocham?
      Cóż, kochanie, mówię Ci teraz.

      Czy powiedziałam Ci jak długie są noce, gdy nie ma Cię przy mnie?
      Cóż, kochanie, mówię Ci teraz.

      Moje serce się złamie, gdy Cię stracę.
      W żaden sposób nie jest dobrze bez Ciebie.
      Czy powiedziałam Ci ostatnio, że Cię kocham?
      Cóż, kochanie, mówię Ci teraz.
      Mój ukochany, mówię Ci teraz.
      Kochanie, mówię Ci teraz.

      ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń
  12. Dobry wieczór Ewuniu, Bywalcy ;-)
    Odrobina oddechu po świątecznym okresie, z myślą o Przyjaciołach, którzy dzielnie podtrzymywali tradycję i jutrzejszym dniu pracy.

    W pamiętniku

    Jeżeli masz siłę przez życie iść,
    Podmuchom wiatru stawiać twarz,
    Masz moją dłoń.
    Jeżeli masz wiarę, człowiekiem bądź.
    Daję ci moje serce.
    Jeżeli masz siłę przez życie iść
    Podmuchom wiatru stawiać twarz,
    Weź moją dłoń
    I jeśli serce dla mnie masz
    Weź moje serce.

    - Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

    ... otulam cieplutkimi myślami w ten lekko mroźny wieczór, pozdrawiam serdecznie i do jutra, dobranoc, pa :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zgubo :)
      Miło przeczytać taką kartkę z pamiętnika przy porannej kawie ;) dziękuję i życzę udanego skoku w nowy tydzień :)))

      Usuń
  13. Poniedziałkowe bry :)*
    Nocą chyba jeszcze dopadał śnieg, bo na jezdniach tylko dwie koleiny od kół samochodów. Za oknem ciemno i mroźno, Celsjusz wskazuje -8 st. Trzeba jeszcze trochę poczekać, zanim ranki zrobią się jaśniejsze, a na razie czas mi "w środku nocy" zbierać się do obowiązków. Tak więc pozostaje mi tylko szybka kawa i na rozgrzewkę zimowa miłość :)

    Andrzej Dąbrowski -zimowa miłość

    http://www.youtube.com/watch?v=dUvfBSJdTzw

    Od wiatru przejrzyste niebo,
    w ciszę zapada się park,
    mróz iskrzy ślady na śniegu,
    zamieć porywa znów noc do tańca.
    Zostań - najpiękniejszy czas czeka nas tej zimy.
    Wiem, że tak będzie i nic się nie zmieni w nas.

    Dlatego co mi tam wiosna, maj i jaśminy,
    co mi tam wiosna - ja wolę zimę.
    Śnieg masz na płaszczu, śnieg masz na rzęsach;
    miłość zimowa jest najpiękniejsza.

    A liście pokryte szronem
    A drzewa białe jak śnieg
    Zaklinam dziś twoje dłonie
    Powstrzymaj tej zimy bieg
    Bo przecież zimą najpiękniejszy świat
    Daje nam tę miłość, miłość zimową
    I dla nas niech długo trwa

    Dlatego co mi tam wiosna, maj i jaśminy,
    co mi tam wiosna - ja wolę zimę.
    Śnieg masz na płaszczu, śnieg masz na rzęsach;
    miłość zimowa jest najpiękniejsza.

    Autor: Anna Bernat

    ;)))*... obowiązki nie chcą odpuścić, a więc zmykam - uśmiechniętego, pogodnego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Przebudzanka z moim ulubionym muzykiem, słońce zza szyby się uśmiecha, leciutki mróz zmienił kapiący deszcz w drobinki śniegu, więc tydzień rozpoczyna się bardzo, bardzo serdecznie ;-) Obraz dopełnią drobne serca drgnienia i dzwonków kołysanie ze wspomnieniem przeszłych dni ;-)))

    Są jeszcze

    Są jeszcze drobne serca drgnienia,
    dzwonków świątecznych kołysanie,
    uściski dłoni i westchnienia,
    i ciepło, które w nas zostanie...

    Są jeszcze złote gwiazd promienie
    zaklęte w małej łez kropelce,
    bez słów uśmiechy i spojrzenia,
    i radość podzielona sercem...

    Są jeszcze jasne, drobne znaki
    najczystszym piórem zapisane,
    co w duszy wiodą prostym szlakiem
    w głąb Tajemnicy Niepoznanej.

    - Renata Strug

    ... radosnego i pogodnego dnia, do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      U mnie zima w całej okazałości. Cały dzień sypał śnieg z większą, bądź mniejszą częstotliwością, temperatura spadła do -9 stopni, a na wieczór wzmógł się bardzo zimny wiatr. Cóż, zima ma swoje prawa, tylko nie przypuszczałam, że tak od razu ruszy z kopyta ;-)
      Jeśli jednak ma być zima, to już lepiej teraz i w styczniu, niż w marcu i kwietniu... rośliny jeszcze nie zaczęły puszczać soków.
      Czas zatem na popołudniowo-wieczorną rozgrzewkę poetycką. Ach, te zimowe miłości... ;)

      Nocny spacer

      Poszliśmy na spacer, padać już przestało,
      chrzęst zmarzniętych liści dźwięczał pod stopami,
      księżyc srebrną smugą znaczył drogę całą,
      w zamglonej poświacie, miękkiej, jak aksamit.

      Maleńka śnieżynka na nosie mi siadła,
      w cieple pocałunków szybko się stopiła,
      czas stanął. Na niebie gwieździsta eskadra,
      wiatr zdziwiony ucichł, a dokoła zima.

      Kiedy znów poranek do okien zastuka,
      w grudniowej szarości, pełnej mroźnych westchnień,
      śladów naszych kroków w marzeniach poszukam,
      szkoda, że ten spacer zdarzył nam się we śnie...

      EP

      ... sen, nie sen? To już pozostawiam swobodnej interpretacji Czytelnika. ;) Wieczorne ciepłości, uśmiechy z życzeniami miłego wypoczynku po pracy :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu ;-)
      Spacer senny w sennym grudniu ze śnieżynką na nosie, to już coś ;-) W grudniu zdarzają się podróże, które się nigdy nie zdarzyły ;-)

      Grudzień

      I tak jest po świętach.
      Snieg zaczyna padać powoli i
      cudownie, tak to pamiętam
      jak śnieg padał kiedyś na biały
      dom. Musimy wrócić
      z tego, co było naszą radością, ale nie
      przeobrażeniami w obraz. I jego
      przeobrażeniami. Snieg pada na odpadki
      i serpentyny, pada na
      śnieg i kilka świec w śniegu, które wirują jak
      opętane. Łagodne dni, kropla
      wody : Naprawdę uświadomiłam sobie
      że nigdy nie podróżowaliśmy.

      - Tua Forsstrom tłumaczenie Ryszard Mierzejewski

      ... dzień minął w spokoju poświątecznym. Jutro już tak pięknie nie będzie :( Na teraz ciepełka, radości i relaksu po pracowitym dniu ;-)))

      Usuń
    3. A u mnie jeszcze dwa dni pracy, a potem wolne aż do 7 stycznia :)
      Teraz zabieram Ciebie na spacer przed snem...

      Spacer

      Nie chadzałaś w ostatnie miesiące
      Na spacery, dawniej nas wiodące
      Ścieżką aż do podnóża
      Drzewa na szczycie wzgórza;
      Byłaś słaba, niezdolna
      Do marszu - toteż z wolna
      Przywykłem do samotnych wypraw i za bramą.
      Nie dręczyła mnie myśl, ze zostawiam cię samą.

      Dziś wybrałem się znów na spacer
      I przeszedłem tę co zwykle trasę,
      sam i tym razem; wokół
      Objawiała się oku
      Znajoma okolica;
      W czym więc tkwiła różnica ?
      Tylko tym, że gdzieś w głębi kryło się przeczucie
      Pustki, jaką zaskoczy mnie pokój, gdy wrócę.

      - Thomas Hardy
      tłumaczenie Stanisław Barańczak

      ... pokój mnie nie zaskakuje, gdy wracam ze spaceru, jednak podusie mamią a Morfeusz lisio się uśmiecha ;)
      Do jutra Zuziu, dobrej nocy w puszystych, białych snach ;)))

      Usuń
    4. ... czy można zaskoczyć pojawieniem się w Ogródku ? ;-)
      No dobrze, popiszę o wszędzie zalegającym śniegu na spacerze z Tobą :)))

      Na całej połaci śnieg

      Na całej połaci śnieg

      W przeróżnej postaci - śnieg.
      Na siostry i braci
      Zimowy plakacik - śnieg... śnieg...
      Na naszą równinę - śnieg.
      Na każdą mieścinę - śnieg.
      Na tłoczek przed kinem
      Na ładną dziewczynę - śnieg... śnieg...
      Na pociąg do Jasła
      Na wzmiankę, że zgasła
      Na napis : brak masła,
      Na starte dwa hasła,
      Na flaszki od wódki,
      Na tego złe skutki...
      Na puste ogródki,
      Na dzionek za krótki...
      Na w sinej mgle dale - śnieg.
      Na kocham cię stale ! - śnieg.
      Na żale, że wcale i na - tak dalej - tak dalej
      Tak dalej - tak dalej
      Tak dalej - tak dalej - śnieg...

      - Jeremi Przybora

      Dobranoc Piękna Poetyczna. W białych puchach będziesz Ewuniu wyglądała bosssko, i takowych snów życzę, pa :)))

      Usuń
    5. ... :)))
      Poranek (właściwie noc jeszcze) też w śniegu. Pomyślnego wtorku Zuziu :)

      Usuń
  15. Trochę mnie zmęczył ten poświąteczny poniedzialek, a na dzisiejszy wieczór, okropnie mroźny (-10) i sypiący śniegiem bez umiaru, pozostaje już tylko szepnąć Słowo na dobranoc, dziś autorstwa szaroburego.

    •●◕ڿڰ•“˜

    ***jesteś***

    jesteś w ciszy co skrzydłem się ściele
    z białych mgieł powstających od rzeki
    kiedy światło już gaśnie ciemnieje
    i gdy w granat zapada się błękit

    kiedy księżyc srebrzysty i jasny
    kroi nieba błyszczący aksamit
    prosto w serca zrzuca nam gwiazdy
    by rozbłysły w nas marzeniami

    jesteś w myślach co ciągle mi w głowie
    w niemym krzyku w rozpaczy w tęsknocie
    lecz czy przyjdzie czas taki odpowiedz
    kiedy będziesz tu przy mnie na co dzień

    •●◕ڿڰ•“˜

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój .:)))* * *... "kiedy będziesz tu przy mnie" (?)... :)))* * *... Wypocznij dobrze i nabieraj sił...

    ... za moment pokołyszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... dzisiaj z cudną kołysanką Elżbiety Adamiak i i Adama Nowaka. Jestem nią urzeczona...

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna!***

      http://www.youtube.com/watch?v=aINIm520-Nc

      Nim ostatni raz, w milczeniu gwiazd,
      mrok snem uderzy w gong miesiąca,
      nim się rozpłynie teatr cieni, w pierwszych promieniach słońca.
      Zanim się rozum z drzemki zbudzi,
      dajmy się, dajmy się ponieść,
      dajmy się ponieść! Żądz powodzi!

      Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna!
      Dziś tylko głupcy śpią!
      Ta noc uderzy nam do głów...upijmy się nią.
      Porwij nas, porwij nas,
      rzeko zmysłów wezbrana.
      Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana...

      Niech naręcza rąk wirują w krąg dopóki działa czar księżyca.
      I w tęsknot grze, w zmysłowym śnie, niech się objawi tajemnica.
      Witaj w krainie wiecznej przyjemności!
      Wystarczy otrzeć się o zło, wystarczy otrzeć się o zło,
      a zło już tak nie złości...

      Trwaj chwilo trwaj, jesteś taka piękna!
      Dziś tylko głupcy śpią!
      Ta noc uderzy nam do głów... upijmy się nią.
      Porwij nas, porwij nas
      rzeko zmysłów wezbrana.
      Niech się w tym pędzie zabliźni sumienia rana...

      Słowa: Przemysław Dakowicz
      Muzyka: Elżbieta Adamiak

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... "Porwij nas, porwij nas, rzeko zmysłów wezbrana. Trwaj chwilo trwaj"... przepiękne.
      Najczulej... :)))* * *

      Usuń
  16. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Troszkę mi zeszło na poszukiwaniach tłumaczeń Stanisława Barańczaka
    Ale już jestem ze "Słowem na Dobranoc" i filozoficznym wierszem Williama Butlera Yeatsa -

    * * *...Modlitwa na intencję starości...* * *

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫ ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    Ustrzeż mnie, Boże, od tych myśli,

    Co tylko w mózgu goszczą;
    Kto śpiewa pieśń naprawdę trwałą,

    Ten myśli szpikiem i kością.
    To jedno w mądrych starcach jest
    Coś warte; czemużbym zatem,
    Jeśli wymaga tego pieśń,
    Nie miał się wydać wariatem?

    Modlę się więc - bo dość mam słów
    Modnych i wolę znów modły -
    Bym się na starość wydawać mógł
    Namiętny i niemądry.

    Przeład: Stanisław Barańczak

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    A kołysankę na dziś zagrają nam dwaj starsi panowie - GRAPPELLI & MENUHIN
    https://www.youtube.com/watch?v=CRnRRoBx8ew

    ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

    Dobranoc, dobranoc Paniom spokojnych snów życzę pod ciepłymi
    kołderkami.:)))*** - najczulej.°♥°:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny wiersz w świetnym przekładzie Barańczka. Dziękuję Ci Jasieńku za tę perełkę poetycką :)* Choć mnie wczoraj wcześniej z mogło, z upodobaniem przeczytałam i posłuchałam przy porannej kawie.
      :)*

      Usuń
  17. Wtorkowe bry :)*
    Za oknem mróz dziesięciostopniowy przy wygwieżdżonym niebie, Łysy już lekko zaokrąglony,"idzie na pełnię". Spora pierzynka śniegu na trawnikach i dachach rozświetla noc.
    Trochę zaspałam; zegar się na mnie już bardzo złości, a więc kończę swój poranny kubek kawy i szybko serwuję przebudzankę w wykonaniu Ewy Błaszczyk.

    *** Otwieram oczy ***

    http://www.youtube.com/watch?v=byw8674kzeY

    Otwieram oczy,
    A rano w zimie
    To rzecz niełatwa.

    Dźwigam się z nocy,
    Stąpam po linie,
    Byle do światła.

    Podnoszę rękę,
    Odgarniam chmury
    Jak przywidzenia.

    Wkładam sukienkę,
    Przenoszę góry,
    Bieg zdarzeń zmieniam.

    Zmieniam bieg zdarzeń,
    Kiedy śnieg strącam z gałęzi świerku,
    Gdy konfitury wieczorem smażę,
    Kocham bez lęku.

    Wiele się zdarzy,
    Bo będą świty do obudzenia,
    Bo ciągle czytać chcę w twojej twarzy,
    - pełna zdziwienia.

    Otwieram okno
    I nagle Ziemia
    Rusza do słońca.

    Więc się przedzieram
    Z nią przez gąszcz cienia.
    Deszcz, śnieg roztrącam.

    Zrzucam pancerze
    Dziwnego kroju
    - świt już nie rani.

    Teraz w to wierzę,
    Bo w mym pokoju
    Pachnie jabłkami.

    Pachnie jabłkami.
    Wstaję i idę w piękne nieznane.
    Rzeźbię, maluję świat spojrzeniami,
    Wierzę w przemianę

    - z kropli jest rzeka,
    Z okruchu ciepła - drzewo i owoc,
    A z moich pragnień - droga daleka.
    Więc idę. Idę. Masz moje słowo.

    słowa: Dorota Czupkiewicz
    muzyka: Jerzy Satanowski

    ****
    ... i już uciekam do pracy. Udanego dnia ze słońcem, bez horrorów śnieżno-mroźnych, z odrobiną ciepła w każdym wymiarze - i do spotkania po zmroku :)*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry Ewuniu ;-)
    Otworzyłam szeroko oczy we wtorkowy dzień znacznie wcześniej niż zwykle. Zdecydowanie opłaciło się. Dziękuję za wspaniałą przebudzankową poezję. Od siebie dodam ciepło wyczytane w poniższym wierszu.

    Zaręczyny

    Na wspólną radość,
    na wspólną biedę,
    na chleb codzienny
    i na poranne otwarcie oczu
    w blasku słonecznym,

    na dobry wieczór
    na długi wieczór,
    na zgodne ciepłe
    ścielenie łóżek,

    na zdrowie ( ile trzeba cenić ),
    i na wszystkie choroby:
    zapalenie stawów,
    ostry nieżyt cierpliwości,
    gorączkowe czekanie,
    plamistą zazdrość;

    na twoją obcość,
    na moją inność,
    na dwie połowy
    w jednej łupinie -
    słodki orzech
    twardy do zgryzienia -

    na nieustanne sobą zdziwienie,
    na gniew i krzywdę i przebaczenie
    wybieram ciebie.

    - Ludmiła Marjańska

    ... oddania, jakie wyczuwamy w osobach nam najbliższych. Z lekkim przebłyskiem słońca i ciepłem, które ogrzeje do późniejszych godzin ;-)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Przedostatni dzień roku ściele się gęstym śniegiem i mrozi tęgo... już -12 stopni. Dziękuję bardzo za ciepłe, poetyckie zaręczyny :)
      Pewnie to ta zimowa miłość spowodowała tyle ciepłych uczuć... ;-)

      Zimowa miłość

      zimowym kwiatem tęczy nasza miłość rozkwitła
      biały kwiat wokoło mieni się radości barwami
      płatki śnieżynek we włosach bawią się w chowanego
      nieśmiałym uśmiechem księżyca mrugają rzęsami

      w śnieżnym oddechu łączą się usta
      malują dusze barwami nagości
      w ramionach mrozu gorąca rozpusta
      wędruje szlakiem naszej miłości

      w zimowym tańcu z wiatrem wirujemy
      lodowa tafla skrzypi iskierkami szczęścia
      bajkowym szalem czaru otuleni
      miłości świt zadziwiony z jej nadejścia

      autor: Minawia

      ... miłego wieczoru z humorem przedsylwestrowym i ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    2. Witaj Dobry Duszku Ogródka ;-)))
      Taką zimową miłość bardzo lubię :) Tym razem o miłość potarguję z wężem ;-)

      Ewa I

      Ezechielu, proroku, trwaj
      na straży moich złudzeń.
      Przechowaj moje kłamstwa,
      odrzucaj prawdy cudze.
      Pod jabłonią w rajskim ogrodzie
      będę targować się z wężem;
      jeśli zapewni mi raj,
      archanioła Gabriela zwyciężę.
      Nie pozwolę się wygnać na ziemię,
      nie wyrzeknę się swojej nagości.
      Będę dźwigać moich grzechów brzemię
      i zostanę w moim raju sama,
      w imię grzesznej miłości -
      aby ocalić Adama.

      - Ludmiła Marjańska

      ... ciepełka i radości na nadchodzący wieczór :)))

      Usuń
    3. No i było... ;))) dziękuję Zuziu :)
      Już mi się bardzo sennie zrobiło... a więc - Agnieszka Osiecka i Maryla Rodowicz - Dobranoc panowie.

      http://www.youtube.com/watch?v=nChW8XEICJs

      Już cienie się włóczą wśród jeżyn,
      wyglądają legendy spod pierzyn,
      już noc, już noc, już noc...

      Możesz zamknąć swój dzienny teatrzyk,
      nikt na ciebie nie patrzy, nie patrzy,
      już noc, już noc, już noc...

      Dobranoc panowie, dobranoc,
      obrączki na szczęście, pchły na noc,
      dobranoc dobranoc panowie
      ta noc niech wam pójdzie na zdrowie!

      Do pudełka poukładaj żołnierzy,
      przestań szarpać nerwowo kołnierzyk,
      już noc, już noc, już noc...

      Helikopter swój wstaw do garażu,
      zdrowej ręki już dziś nie bandażuj,
      już noc, już noc, już noc...

      Fotografia jak byłeś mały,
      i te panie, co cię całowały
      i historie jak grałbyś Hamleta,
      i ta jedna, jedyna kobieta!

      Dobranoc panowie, dobranoc,
      obrączki na szczęście, pchły na noc,
      dobranoc dobranoc panowie
      ta noc niech wam pójdzie na zdrowie!

      Udawanie się zacznie od jutra,
      a na razie odpłyńmy na kutrach,
      w tę noc, w tę noc, w tę noc...

      Jutro znowu się tobą zachwycę,
      zbudzisz we mnie kochankę i lwicę,
      a dziś, a dziś jest noc

      Dobranoc panowie, dobranoc,
      obrączki na szczęście, pchły na noc,
      dobranoc dobranoc panowie
      ta noc niech wam pójdzie na zdrowie!

      ****

      ... i Panie też. Dobrej nocy Zuziu, ciepłych, radosnych snów snów, pa :)))

      Usuń
    4. ... dla wprawy przed jutrzejszą nocną zabawą lampka wina proponowana przez Agnieszkę Osiecką.

      Nalej mi wina

      Jeszcze mi wina nalej,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      pijmy bez słów,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów,
      zgubić, by znaleźć je znów.

      Za dużo się pamięta,
      z kim innym inne święta,
      bukiety dawne w rękach:
      róże, astry, bzy.
      Zbyt wiele przed oczami zostaje,
      żyje z nami,
      poduszka nawet ze mnie drwi,
      zna moje sny.
      Mam jeszcze siły dosyć
      by zebrać parę groszy
      i kupi nowe szmatki,
      kwiatki, nowe łzy.
      Raz jeszcze mi nalej,
      jak szaleć - to szaleć,
      jak szaleć - to teraz,
      to dziś.

      Jeszcze mi powiedz słowa,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      pijmy po nów,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle zdarzeń i snów,
      zgubić, by znaleźć je znów.

      Gdy wszystko zapomnimy,
      to buty oczyścimy,
      by z nami w nową drogę,
      długą drogę szły.
      Zatrzymaj płytę zgraną,
      z kim innym kupowaną,
      muzykę nową grajcie mi na nowe dni.
      Precz szafy i komody
      - wyrzucę was do wody,
      pamiętać nie chcę tamtej mody,
      chcę stąd iść.
      Raz jeszcze mi nalej,
      jak szaleć - to szaleć,
      jak szaleć - to teraz,
      to dziś.

      Jeszcze mi wina nalej,
      sobie i mnie,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć lata dobre i złe,
      zgubić je w szklance na dnie.
      Jeszcze mi wina nalej,
      niebo - tuż, tuż,
      jeszcze, jeszcze,
      jeszcze, jeszcze.
      Trzeba zapomnieć tyle maków i róż,
      znaleźć, nie zgubić ich już.

      ...:)))
      Trochę zgubionych, trochę znalezionych, a to wszystko w pięknych, kolorowych snach, które tej nocy przyfruną ;-)))
      Dobranoc Duszko, do jutra, pa :)))

      Usuń
  19. * * *...Rok za rokiem...* * *

    ....✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫ ....

    Przeżyłem jakoś ten Rok cały
    Różne były kłopoty i problemy
    Choć nie był bardzo doskonały
    Jutro znów gdzieś zabalujemy.

    Lecz pewnie będzie to biała sala
    Spowita cała kandelabra światłem
    Piękniejsza niż włoska La Skala
    Pełna mych miłosnych natchnień.

    Będą tańce i tanga w przytuleniu
    Obejmę cię mocnym uściskiem
    Będziemy tańczyć do zbudzenia
    Aż będziemy już po wszystkim.

    Wstaniemy rześcy w Nowym Roku
    I poprosimy o Noworoczny Koncert
    Siedząc w fotelu już bez podskoków
    To z Wiedniem w walcu się połączę.

    Autor: Jasiek juchas - 30.XII.2014r

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Wszyscy przeżyliśmy ten rok jakoś... muszę przyznać, że nie był dla mnie najgorszy. Moje dziecko dobrze zagospodarowało się "na swoim", tata w dobrym zdrowiu dożył pięknego wieku i doczekał się Krzyża Komandorskiego Orderu Odrodzenia Polski, a moje marzenia osobiste spełniły się w postaci tomiku wierszy... to takie najważniejsze. A poza tym mnóstwo drobnych radości na co dzień, ciepła, wczesna wiosna, wspaniałe lato, piękna złota jesień... i zima, która też przyszła w porę. Słońca i deszczu w sam raz, a mój wąż ogrodowy przespał cały rok snem sprawiedliwego w garażu :)))
      Złych chwil staram się nie pamiętać... zresztą nie było ich dużo. Dziękuję Ci za piękny, refleksyjny wiersz :)* Będziemy walcować w Nowym roku, a na dziś dedykuję Ci moje strofy...

      Zanim (prośba do Życia)

      Jeszcze mi pozwól biegać boso
      pośród koniczyn w kwietne lato
      pokłonić się złocistym kłosom
      nadać imiona wszystkim kwiatom

      zanurzyć myśl w bezkresie marzeń
      zatrzymać czas na małą chwilę
      kiedy dzień do snu już się kładzie
      kupić na jutro szczęścia bilet

      na wrzosowisku świt pogładzić
      gdy rosa pachnie mi jesienią
      posłuchać śpiewu wiatru zanim
      brzozy zielone suknie zmienią

      nie bądź tak prędkie, zwolnij proszę
      pozwól raz jeszcze iść na całość
      daj mi wytchnienia za dwa grosze
      smak pocałunków (ciągle mało)

      świerszcze niech stroją skrzypki w stogach
      zanim popłynę ku twym brzegom
      (dusza bez piękna jest uboga)
      … i znów napisać wiersz dla Niego

      EP

      :)))***

      ... miłego, cieplutkiego wieczoru :)*

      Usuń
  20. Dobry wieczór przed Sylwestrem.:)*

    Troszkę inne klimaty Sylwestrowe według Andrzeja Waligórskiego jako
    rozrywkowe "Słowo na Dobranoc" -

    * * *...Nowy model sylwestra...* * *


    Nowy model sylwestra
    Hej, sylwester już za pasem,
    Mama ściska biodra pasem
    Elastycznym, przez co chudnie
    I wygląda wręcz przecudnie!
    Tata wyjął garniturek
    I patrzy, czy nie ma dziurek,
    Bo się przecież kilka moli
    Mogło wkraść, mimo kontroli.
    Mama wkłada adamaszki,
    Tato nogi wbił w kamaszki,
    Przy czym dosyć głośno wrzasnął,
    Bo mu się zrobiło ciasno
    I się cały z bólu spocił,
    Tak mu szewc te buty sknocił.
    Ale wreszcie są gotowi,
    Stoją śliczni i różowi,
    A mama robi wymówkę:
    - Kopnąłbyś się po taksówkę!
    Tato na to, żeby mama
    Się kopnęła raczej sama,
    Dalejże się głośno spierać,
    Dalej złościć się i gderać,
    Było mnóstwo krzyku, śmiechu,
    Mamci brakło już oddechu,
    Wciągnęła powietrze w płucka
    I się stała rzecz nieludzka,
    Bo tu naraz jak coś huknie,
    I na mamci pękły suknie,
    I różne takie nadmiary
    Wyskoczyły przez te szpary,
    Co widząc kochany tata
    Ryknął śmiechem jak armata;
    Zapomniał o bólu w stópce
    I wyciął ze trzy hołubce,
    Ale zaraz zbladł, osłupiał
    I się więcej nie wygłupiał,
    Tylko - by mieć ulgę w mękach -
    Usiłował stać na rękach,
    A udałoby się, gdyby
    Nie wyrżnął nogami w szyby...
    Hej, zawyło, zaświstało,
    Meble śniegiem zasypało,
    Zamarznięta cała chatka,
    Długi sopel zwisa z dziadka,
    Babcia, twarda i uparta,
    Dotarła do klo na nartach,
    A syn Kazio pod schodami
    Stoczył walkę z pingwinami,
    Dalej wszyscy okna wprawiać!
    Dalej czyścić i ustawiać!
    Dalej machać szczotką, ścierką!
    Lśni mieszkanko jak lusterko.
    W piecu huczy, w telewizji
    Nie ma przerw w odbiorze wizji,
    Na ekranie Matka Boska...
    O, pardon, to pani Loska,
    Z pamięci zapowiedź szasta,
    Że zaraz za pięć dwunasta.
    Mama zdjęła strój popruty,
    Tata zdjął te ciasne buty,
    Jęli bratać się i kochać,
    Życzyć sobie tudzież szlochać,
    Z nimi dzieci i dziadkowie,
    Tata wzniósł toast na zdrowie,
    I wszyscy o wpół do pierwszej
    Zasnęli w zgodzie najszczerszej.
    A inni pili żubrówkę,
    Marnotrawili gotówkę,
    I nazajutrz mieli katza,

    I co? Czy to się opłaca?

    * * *

    I kołysanka do poćwiczenia przed jutrem. - A. Piazzolla.- Libertango

    https://www.youtube.com/watch?v=kdhTodxH7Gw

    * * *
    Dobranoc, dobranoc, Snów w Tangu - do poranka :))) * * *

    * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór, jestem :)*... i za chwilę podam Słowo na dobranoc...

      Usuń
    2. ... bardzo wygwieżdżona noc... a za oknem już -16 stopni, chyba jesteśmy Syberią w tym zakątku Europy ;) Czas mi już podać najcieplejsze myśli na dobry sen...

      ***(Wieczór ściele myśli)

      Wieczór ściele myśli purpurowym wersem,
      wiatr szarpie gałęzie w fioletowych cieniach,
      księżyc zza firanki snuje strofy srebrne,
      kalendarz z szelestem kartkę już wymienia.

      Szron za oknem pokrył wszystkie dzienne sprawy,
      a tak chciałam wiosnę do wiersza powplatać,
      grudzień znów zaszalał mrozem niełaskawym,
      kałuże zasnęły w lodowatych kwiatach.

      Zanim czas nakreśli nowej doby pętlę,
      cicho tulę szepty i z tobą rozmowy,
      marzenia wracają po dziennym zamęcie -
      mróz zelżał... choć ranek wstał dzisiaj zimowy.

      EP

      * * * * *

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły... potanguję sobie jutro, a na razie pa :)))* * *

      ... kołysanką też utulę... za chwilę.

      Usuń
    3. ... i pokołyszę dzisiaj z relaksacyjną muzykę na harfie, Claude Debussy'ego - Clair de Lune (Światło księżyca)

      http://www.youtube.com/watch?v=gqAJ3fUaCpU

      ... najczulej :)))* * *

      Usuń