Wiosna wybuchła tak szybko, że grzechem byłoby jej nie pokazać :) Moje ogrodowe cuda wiosenne, wszystkie fotki z minionej soboty, 21.04.2018 r. Tu magnolia. |
Moje prywatne kaczeńce w oczku wodnym :) |
Oczko wodne. Bergenia, kaczeńce, a to białe, to bobrek trójlistkowy. |
Poduszka z fiołków labradorskich na kaskadzie. |
Tulipany. |
Falbaniasta księżniczka. Żonkil. |
Sasanki. |
Żonkile. |
Cesarskie korony. |
A te kaczeńce znalazłam w Ogrodzie Botanicznym nad stawem. Ułożyły się w urocze serduszko :) |
Jeszcze są
jakieś wiosny jesienie
mgły nad rzeką kaczeńce w mokradłach
ptasie chóry
z porannym pacierzem
kilka słów których czerwień nie zbladła
krzywe płoty
i świątki przy drogach
od starości skrzypiące wierzbiny
zapach ziemi
gdy karmi ją słota
jasnoplenny seledyn ozimin
gdzie bezpiecznie
kołysze się gałąź
w błękit nieba wpisując swój obrys
gdzie paruje
w dwóch kubkach co rano
nasze ciche codzienne dzień dobry
Ewa Pilipczuk 21.04.2018
Witam raz jeszcze w słoneczny poniedziałek :)*
OdpowiedzUsuń... z zaproszeniem do słowa i obrazów.
Pomyślnego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńAzyl - myślę, że każde z nas ma takie wybrane miejsce, w którym może schować się przed codziennością. Ogródek z kwiatami i wierszami to odpowiednie miejsce, aby zanurzyć się w jego spokój i zachwycić urokiem.
Wiersz osobisty okraszony kolorowymi, symbolicznymi, pięknie wykonanymi zdjęciami. Jak zwykle, u Ciebie, perfekcja w każdym calu :)*
Serdeczności, buźka, do spotkania :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńDziękuję za miłą opinię o wierszu i fotografiach, cieszę się, że mogłam Ci sprawić przyjemność :)*
Dobrze mieć taki prywatny azyl, choć tych obrazów już coraz mniej... zarówno przyrody, jak i ciepła egzystencji, konwersacji i wzajemnego zrozumienia. Może współcześni młodzi szukają już innych wrażeń?
Ty
Ty trzymasz mnie na ziemi,
Ty wznosisz mnie do nieba,
Tyś jest mi tutaj wszystkiem,
Po co aż tam iść trzeba.
O tobie wiem jedynie
I tylko Ciebie umiem.
Na świat machnąłem ręką:
I tak nic nie zrozumiem!
Co krok - to nowa droga!
Co myśl - to otchłań wrząca.
Ty jedna odpowiadasz,
Mówiąca czy milcząca.
Krwi słucham twego serca,
Bijącej w białej piersi
I trwam miłością błędną
W tym życiu, pełnem śmierci.
Julian Tuwim
Wschodnia teraz nieco pochmurna, coś mi się wydaje, że zbiera się na długo oczekiwany deszcz.
Przyjemnych chwil po poniedziałkowych obowiązkach, serdecznie i z uśmiechem, buźka, Zuziu :)*
* * *...W azylowym ogrodzie...* * *
OdpowiedzUsuńWidzę, że magnolia z wrażenia
zakwitła nad wraz uroczyście
jakby chciała też pochwalenia
lecz zapomniała, ze ma i liście.
Suknię założyła blado różową
i daję wam harcerskie słowo,
że jej w różu bardzo twarzowo
a sam ogród wygląda bajkowo.
Kaczeńce zżółkły z zazdrości
tulipany się zaczerwieniły
narcyze aż dostały mdłości,
że aż swe główki opuściły.
Jedynie sasanka i hiacynt
zadarły do góry swe głowy
podziwiają damę bez rozpaczy
i jej różowy strój godowy.
autor - Jasiek juhas
:)))***
Dobry wieczór, Jasieńku :)*
UsuńCo za miła niespodziewajka :) Uroczy wiersz do moich fotografii, dzięki serdeczniste :)*
A w moim wierszu azyl ma trochę szersze znaczenie niż ogród... ale pewnie go doskonale odczytałeś.
Odpowiem Ci zatem z czułością...
Cichość
Jest takie miejsce w twoich dłoniach
gdzie pośpiech nie ma już znaczenia
niepokój w kącie cicho skonał
codzienny odmawiając brewiarz
wieczorną mantrę mruczą wieże
zasnęła wena na latarniach
nie chcąc mocować się dziś z wierszem
zmęczona czy też inter arma... *
Na skrzyżowaniu dnia i nocy
oniemiał czas bezwiednie stanął
smutek ze wstydu mgłą się okrył
bo napotkamy wspólne rano
(*inter arma silent Musae – sentencja łacińska:„wśród oręża milczą muzy”)
Ewa Pilipczuk (z tomu "Po wpół do")
A teraz lecę pod dobranockowy wpis, bo i pora już stosowna :)*
I cudowna kołysanka na dobranoc -
OdpowiedzUsuńMuzyka Zbigniew Preisner, śpiew Anna Szałapak - "Nie ma tego co już było" z jej ostatnich koncertów w 2016 r. do tekstu Ewy Lipskiej -
https://www.youtube.com/watch?v=lTmfbZh32OI
Nie ma tego co już było
tylko deszcz
Coś się nagle zakończyło
tylko deszcz
Słowa kłamią jak zawieja
tylko deszcz
Znowu zdradza nas nadzieja
tylko deszcz
Miłość skłania do zerwania
tylko deszcz
Jeszcze chwila zakochania
tylko deszcz
Twoje myśli moje słowa
tylko deszcz
Więc spróbujmy znów od nowa
tylko deszcz
chorągiewki naszych marzeń
tylko deszcz
rozpisany bieg wydarzeń
tylko deszcz
Sen zamknięty w oku nocy
tylko deszcz
Od przemocy do niemocy
tylko deszcz
deszcz zmyje czas
Ból który w nas
Noce przegadane aż po świt
Może wiara nam ocali przyszłe dni
Nowe dni
Otwórz okno jak najszerzej
tylko deszcz
Niechaj zrodzi się przymierze
tylko deszcz
Twoje słowa moje myśli
tylko deszcz
Miłość nasza niech się przyśni
tylko deszcz
Nie licz że ten świat się zmieni
tylko deszcz
Jeszcze kamień na kamieniu
Tylko deszcz
* * *
Dobranoc, dobranoc Ogrodniczko moja.:)))***...Dzięki za dzisiejszą inspirację w kolorach. :)))***
No właśnie... deszcz. Chyba za chwilę coś popada, bo jakiś wicher się zerwał, aż firanka wyfrunęła na pokój.
UsuńTrochę refleksyjnie i tak w nawiązaniu do Azylu pokołysze dzisiaj Rod Steward - "As Time Goes By" -
*** W miarę upływu czasu ***
https://www.youtube.com/watch?v=vA0uMoHsQVk
Czas, w którym żyjemy
Daje powód do lęku
Szybkością, nowymi wynalazkami,
I rzeczami takimi, jak trzeci wymiar
Jesteśmy już trochę znużeni
Teorią pana Einsteina
Więc musimy czasem zejść na ziemię
Odprężyć się, rozładować napięcie
I nie jest ważny postęp
Czy to, co może być jeszcze udowodnione
Proste prawdy życiowe są takie
One nie mogą być zmienione / usunięte
Musisz o tym pamiętać
Pocałunek jest wciąż pocałunkiem
Westchnienie jest tylko westchnieniem
Istotne sprawy dzieją się
Z czasem / w miarę upływu czasu
Kiedy zakochani zalecają się
Wciąż mówią "Kocham cię"
Można na tym polegać
Bez względu na to, co przyszłość przynosi
Z czasem...
Światło księżyca i miłosne pieśni
Zawsze aktualne
Serca pełne namiętności,
zazdrości i nienawiści
Kobieta potrzebuje mężczyzny,
a ten musi mieć przyjaciela
Nikt nie może temu zaprzeczyć
Wciąż ta sama stara historia
Walka o miłość i chwałę
Sprawa życia lub śmierci
Kochankowie zawsze będą mile widziani
Jak świat światem*
Czasy się nie zmieniają, prawda?
Zaśpiewaj mi to, Latifah
Och, śpiewam ci właśnie teraz
Bo rozmawiamy o
Świetle księżyca i pieśniach miłosnych
Zawsze aktualnych
Serca pełne namiętności,
zazdrości i nienawiści
Kobieta potrzebuje mężczyzny,
a ten musi mieć przyjaciela
Nikt nie może temu zaprzeczyć
Cóż, wciąż ta sama stara historia
Walka o miłość i chwałę
Sprawa życia lub śmierci
Kochankowie zawsze będą mile widziani
Jak świat światem
Jak świat światem
* * * *
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miluśki mój :)))*** ... i czułe pa, do ranka :)))***
A wtorek może zaczniemy od tanga, godnego by znaleźć się
OdpowiedzUsuńpremierowo w Impresjach -
***...Tango brutalnie porzuconej...***
https://www.youtube.com/watch?v=LHsktfkMCFY
zgłoś błąd / edytuj tekst edytuj video do ulubionych dodaj komentarz
Trzasnęły drzwi! Zostałam sama!
To wszystko chyba mi się śni?!
Mieliśmy tańczyć do białego rana! x2
A teraz drzazga w mej duszy sztywno tkwi!
I ta cholerna pustka…
I trochę boję się
I wpycham chustkę w usta,
Żeby nie krzyknąć: NIE!
To jakieś głupie żarty?
Nie wolno robić tak!
I czemu tak uparcie
Właśnie mi Ciebie brak?!
Już nie wiem nic i palce gryzę!
Zaraz przegryzę je do krwi!
Ty draniu! Więcej do mnie się nie zbliżaj x2
I nigdy nie mów, że wszystko oddasz mi!
Lecz ta cholerna pustka…
I trochę boję się
I wpycham chustkę w usta,
Żeby nie krzyknąć: NIE!
To jakieś głupie żarty?
Nie wolno robić tak!
Więc, czemu tak uparcie
Właśnie mi Ciebie brak?!
Bez Ciebie świat będzie weselszy!
Będę się bawić, tańczyć, śmiać!
Na pewno znajdzie się inny, jakiś lepszy! x2
I będzie chciał mi swe całe serce dać!
Lecz ta cholerna pustka…
I trochę boję się
I wpycham chustkę w usta,
Żeby nie krzyknąć: NIE!
To jakieś głupie żarty?
Nie wolno robić tak!
Więc, czemu tak uparcie
Właśnie mi Ciebie brak?!
Wykonanie i tekst - Beata Paluch.
Troszkę gorzkawe, ale to tylko tango...:))) Ciepłego
deszczyku życzę na dziś.:)*
Coś niepotrzebnego mi się wkleiło ("zgłoś błąd itd") - sorry.
OdpowiedzUsuńŚwietne tango :)))* Popląsałam sobie przy pierwszej kawie :)*
UsuńWtorkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńW nocy trochę popadało, powietrze rześkie, a kwietniowa zieleń przepięknie soczysta i odświeżona :) Za oknem miłe 12 stopni i trochę białych baranków na błękicie, rozkoszne widoki :) W takim razie do pierwszej kawy zaryzykuję randkę ciemno... ;-)
*** Cała prawda o mnie ***
Nie jestem święta, nie
potrafię grzeszyć
na próżno starasz się
anioła znaleźć we mnie
A to co o mnie wiesz
nic nie znaczy
bo jutro nawet ja
nie poznam sama siebie
Więc pomyśl, proszę
nim na dobre
do serca weźmiesz mnie
bo życie ze mną
to randka w ciemno...
Nie jestem dobra, nie
choć bywam miła
pamiętam to co złe
co piękne - zapominam
Czasami lubię być
całkiem sama
i bywa, że ten stan
nie szybko mija
Więc pomyśl, proszę
nim na dobre
do serca weźmiesz mnie
bo życie ze mną
to randka w ciemno...
Ref: Czy masz w sobie tyle sił
by moim mężczyzną być?
Czy masz w sobie taką moc
By chronić mnie przede mną?
Czy masz w sobie tyle sił
by moim mężczyzną być?
Czy masz w sobie taką moc
by wciąż pod prąd w nieznane płynąć?
Tajemnic wiele mam
i kilka twarzy
na nerwach świetnie gram
i kłamię, gdy się boję
A kiedy kocham tak
jak teraz Ciebie
to prędzej umrę niż
opowiem o tym Tobie
Więc pomyśl, proszę
nim na dobre
do serca weźmiesz mnie
bo życie ze mną
to randka w ciemno...
Ref: Czy masz w sobie tyle sił...
- Anita Lipnicka
https://www.youtube.com/watch?v=YdmQiVDzk0o
... a teraz marsz do obowiązków, bo czas mi się niebezpiecznie skrócił. Pogodnego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńDużo mam do nadrobienia w Ogródku po awarii systemu zewnętrznego i wewnętrznego, jak to określił fachowiec. Odsłucham i odczytam później, teraz zachwycę się kwiatami magnolii.
Magnolia
W tajemniczym ogrodzie, cichym aksamitnie,
Przy altance magnolia, śniąc na jawie, kwitnie...
Wiśnia i czereśnie sypią kwieciem białym,
Ona różowością jaśnieje dojrzałą...
Nim zrzuci szatki pyszne na trawnik zielony,
Jeszcze urok rozsieje zapachem natchnionym...
Raz do roku zakwita i nadzieją wionie,
Kusi, żeby marzenia uchwycić w swe dłonie...
Niczym przyjaźń zachowam ten kwiat magnoliowy,
Jak czas zatrzymany w kropli bursztynowej...
Kiedy zaś nadejdą pełne deszczu chwile,
Wspomnieniami jej czaru dni smętne umilę...
- Jolanta Maria Dzienis
Wieczoru tak jak lubisz, buźka :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńWspółczuję awarii sprzętu, ale najważniejsze, że już działa :) Dołączam się z przyjemnością do magnoliowej poezji.
Magnolie
Czasie różowo-biały, coś kwieciem nad kwiaty,
rozsiadł się kielichem na skromnych gałązkach;
Chwilo coś przybrała drzewko w królewską szatę,
by wiatrem w słońcu, jak jedwabiem potrząsać.
Gdybym mogła zatrzymać cię, jak kiedyś brankę...
Wzięłabym w jasyr, twój czar, zapach, urodę!
Proszę trwaj bezkreśnie, jak piękna bogdanka,
co zdobi nieziemskie, a niebiańskie ogrody.
Zofia Szydzik
Trochę dziś byłam zabiegana, bo oprócz codziennych obowiązków poszłam jeszcze do okulisty po nowe okulary. A porem do optyka - jak zwykle wybieranie oprawek, odpowiednich szkieł itp., sprawdzanie korekcji wzroku i to zajęło mi około godziny. Po nowe patrzałaki mam się zgłosić za dwa dni :)
Pozdrowienia seredeczniste i buziak na miły wieczór :)*
... korekta: potem, nie "porem" :)))
UsuńEwuniu,
Usuńczy mogę poprosić o nową Twoją fotkę w tych wybranych, dopasowanych szkiełkach ? :)*
Na dobranoc...
Z biegiem lat(a)
Wplączę we włosy szelest wiatru,
pobiegnę ścieżką zamyślenia,
dopóki lato swe teatrum
roztacza w sierpnia światłocieniach.
Póki oddechem nocy płynie
zapach maciejki i wrzosowisk,
świerszcz stroi skrzypki w koniczynie,
wieczorem obłok się różowi -
chodź ze mną, może napotkamy
zakątek, gdzie śpi tajemnica.
W trawach zielonych, jak malachit
pozwól uśmiechy swoje zliczać.
Otwórz spełnieniu drzwi na oścież
zanim się rosy w szron zamienią,
kiedy stoimy
na pomoście
pomiędzy latem
a jesienią.
- Ewa Pilipczuk
Dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, życzę tęczowych snów, buźka, dobranoc, pa :)*
Dziękuję za przypomnienie wiersza, Zuziu :)*
UsuńW okularach raczej się nie fotografuję, gdyż używam ich tylko do czytania. Ale jak się przytrafi, że mnie ktoś sfoci, to bardzo proszę :)
Dobrego dziś :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPo całodziennej orce tylko kołysanka w wykonaniu Justyny
Szafran i Grzegorza Tomczaka -
https://www.youtube.com/watch?v=LmC-t7olXrs
* * *...Miłość to za mało...* * *
Zwykle przychodzi niespodzianie,
gdy braknie czasu na spotkanie,
potem przycupnie, zawstydzona, gdzieś za ścianą -
jak kochać taką niekochaną?
Miłość to za mało,
aby żyć,
życie, to za mało,
aby być.
To za mało, takie bycie,
jak na jedno ludzkie życie -
miłość to za mało, aby żyć.
Miłość jest ważna, gdy się dzieje,
a kiedy minie, nie istnieje,
potem przycupnie zapłakana, gdzieś za ścianą -
jak kochać, taką niekochaną?
Miłość to za mało,
aby żyć,
życie, to za mało,
aby być.
To za mało, takie bycie,
jak na jedno ludzkie życie -
miłość to za mało, aby żyć.
Kiedy odchodzi, czasem płacze,
(bo przecież mogło być inaczej)
i nie przycupnie już, lękliwie, gdzieś za ścianą -
jak kochać, taką niekochaną?
Miłość to za mało,
aby żyć,
życie, to za mało,
aby być.
To za mało, takie bycie,
jak na jedno ludzkie życie -
miłość to za mało, aby żyć.
* * *
Dobranoc, dobranoc Miła moja.:)))***....Pa najczulej z miłością.:)))***
Ależ to cudne! I chyba nóweczka na Impresjach.
UsuńA ja się pospałam wczoraj tuż po 22... buziaki z podziękowaniem na dobry dzień, Kochanie :)))***
Środowe bry :)*
OdpowiedzUsuńWstał lekko zachmurzony dzień, ale ciepło jak nie w kwietniu, za oknem już 14 stopni. Pofrunął by człowiek gdzieś w wiosenny plener, a tu natrętne obowiązki wpraszają się do codzienności i nie ma przeproś.
Zanim ucieknę do zajęć, zostawiam do kawy przebudzankę z Markiem Grechutą.
***Odkąd jesteś***
http://www.youtube.com/watch?v=nnU4tS8kDfI
Odkąd tylko jesteś ze mną
noszę w sobie radosne odkrycie
przyszła do mnie zupełnie inna
nowa pora mojego życia
najspokojniej , najpiękniej na świecie
płynę rzeką mych marzeń przy tobie
przez jesienie , lata i wiosny
i przez zimę, zawiane drogi
Mijam wyspy i lądy nadziei
wszystko wkoło zaś jak by mówiło
że niedługo już może za chwilę
dosięgniemy to co się śniło
ty przynosisz mi myśli płomienne
patrzą na mnie uważnie twe oczy
każdą chwilę mi w porę przepowiesz
żadna chwila mnie źle nie zaskoczy
Jesteś latem w zimowe ochłody
jesteś wiosną w jesienne półmroki
pierwszym słońca po deszczu promieniem
pierwszym nieba po burzy obłokiem
i zostaniesz tak w tej podróży
mego świata najmilszą ozdobą
na te cztery pory niepewne
piąta porą na każdy rok z tobą
Autor: Marek Grechuta
U danego dnia ze słonkiem i wszystkimi urokami wiosny :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńDzień taki sobie, z lekkim zachmurzeniem, czasami z przebłyskiem słońca, może rozjaśni i umuzykalni muza, prawdziwa muza pomyślności :)*
https://www.youtube.com/watch?v=oW3_WiLN4uc
Muza pomyślności
Co to ?
gdy usta milczą, śpiewa i wzrusza
to dusza, to dusza
co to ?
nie raz duszy skrzydła sobie dopinało
to ciało, to ciało
dusza i ciało, serce i rozum
wiedza i sztuka wyśniona
każda ta para jest wtedy szczęśliwa
gdy w siebie zapatrzona
Między żarem słów, a słów tych cieniem
między śmiechem a westchnieniem
między każdą chwilą smutku i radości
krąży muza pomyślności
poszukaj, zawołaj ją na kuszenie
nowych dni, pięknych chwil
przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie
co doda sił na więcej sił
Pewien artysta, muzyk pianista
sztuce swej bez reszty oddany
grywał do tańca pewnej tancerce
siedząc w orkiestrze schowany
nie widział skoków, ni piruetów
kroków na czubkach palców
słyszał leciutki tupot po scenie
a potem burze oklasków
Jak wiele zdziała uczucie
pokona przeszkód, przeszkód sto
przez takie dziwne losu zrządzenie
wymyślił światu peryskop
Między żarem słów, a słów tych cieniem
między śmiechem a westchnieniem
między każdą chwilą smutku i radości
krąży muza pomyślności
poszukaj, zawołaj ją na pokuszenie
nowych dni, pięknych chwil
przyniesie taki uśmiech, co da ci natchnienie
co doda sił, na więcej sił
Dusza i ciało, serce i rozum
wiedza i sztuka wyśniona
każda ta para jest wtedy szczęśliwa
gdy w siebie zapatrzona
bo kiedy w chwilach samotności
jedno drugie na duchu podpiera
nadzieja rośnie jak wielka rzeka
która po obu brzegach wzbiera
Między żarem słów, a słów tych cieniem...
- Marek Grechuta
Niechaj środa skrzy się uśmiechem, dobrym słowem i pomyślnymi myślami, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńUpalny i bardzo wietrzny dzień, temperatura 26 stopni i ani kropelki deszczu... Czuję, że długi majowy weekend spędzę z wężem w ręku, bo ten wiatr potwornie wysuszył ziemię. Na razie już w domu i mimo wszystko uśmiechnięta, z prawdziwą radością życia wszystkiego, co rośnie i kwitnie.
Najcenniejsza radość
Nie ma cenniejszej radości od tej
której przyczyna nie do odszukania
– Niespodziewany dar
niby słoneczny odprysk
jeszcze nieskażonego
żadnym doświadczeniem
dzieciństwa
– czysta radość życia –
źródła co nagle wytrysnęło z ziemi
pieszczotliwym dreszczem
O – nie analizuj tej chwili
nie płosz jej myślą –
Wstrzymaj oddech
i pozwól aby tylko ona
przepełniona tą
samorodną radością
opanowała aż po zmierzch
wschodzący dzień –
Obejm nią całość i szczegóły
widzialnego świata –
Niech pięknieją w jej blasku
najpierw z osobna
coraz wyrazistsze
by zlać się rychło
w jedną harmonijną pełnię –
w potężne drzewo ociekające
owadzim szumem –
najczystszym brzmieniem
wesołego tonu
póki je mocno trzymasz
w radosnych ramionach
nie przypisując sobie mocy
ani nie pragnąc
niczego więcej
(Jan Przybysław Majewski)
Pogodnych myśli w każdej chwili dzisiejszego dnia, pozdrawiam słonecznie :)
Witaj popołudniowo Ewuniu :)*
UsuńDzień mija spokojnie, z uśmiechem, na ploteczkach, w błękitnym kolorze :)*
Grajmy błękitem
Wiosna sprzyja barwom wszystkim
dłoń podaje pełna światła
Czuwa z troską ...tak matczynie,
aby żadna z barw nie zgasła.
W kolor każdy serce wkłada,
słońce ją promieniem wspiera
a dziś proszę, chce błękitem
uśmiechnięty rozsnuć hejnał.
A więc grajmy, razem z kwiatem,
co choć mały, może wiele.
Błękit przecież to jest życie,
spod błękitu ptasie trele
docierają już od świtu,
... błękit się w nadziei mieści,
... czułe słowa błękit nieba
sprowadzają pełen treści
i tak dalej.....
- Maria Polak (Maryla)
Udanego popołudnia w wiosennym nastroju, buźka :)*
... na dobranoc :)*
Usuń* * *
Do ciebie biegną moje myśli,
na przekór chłodom, deszczom, mgłom.
Czy to odczuwasz ? Tego nie wiem.
Wiedz, jednak one z tobą są.
Mają rozjaśniać to, co ciemne.
Przytulać, jeśli dzień jest zły.
Życie zbyt twarde zmiękczać nieco.
Owinąć ciepłem, dodać sił.
- Maria Polak (Maryla)
Ewuniu, dziękuje za dzisiejsze wierszowanie,
kolorowych snów, do jutra, pa :)*
Dziękuję, Zuziu za nocną poezję. Trochę się wczoraj pochorowałam. Dobrego... :)*
UsuńDzień dobry Ewuniu :)*
UsuńCzwartek powitał błękitnym niebem, słońcem, lekkim wiaterkiem. Na razie niezbyt ciepło. Wstępniak przeczytany, przebudzanka odsłuchana, czas posadzić w Ogródku poranny wiersz. I tym razem przypomnę Marylę.
* * *
Dotrzymuję ci towarzystwa
myśląc o tobie codziennie.
To jak wspinaczka w stronę światła
uwalniająca ciepło ze mnie.
Chłonę odczucia te, tak miłe
idąc śladami lata przecież,
A tobie życzę dni pogodnych,
chwil, co zachwycić mogą pięknem.
Zapal twych oczu blask koniecznie,
jakby w nie promyk wpadał złoty,
a uchylając nieco nieba
dodawał siły i ochoty
do przejścia tego, co jest trudne,
co smuci czasem, szyki miesza.
Odwracaj cień na jasna stronę
i o uśmiechu też pamiętaj
:)
Dnia pogodnego życzę !
- Maria Polak (Maryla)
Tobie i Ogródkowiczom udanego dnia z uśmiechem bez zawirowań, buźka :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPewnie wzorem posłów PiS-u zacznę się modlić o deszcz, bo
jak długo ta susza może trwać urwał nać...
A dziś kołysanki bez słów w tańcu...Francis Goya -
***...Dadys Bolero...***
https://www.youtube.com/watch?v=H7HPteEOndA
⋟♥✿♥⋞
***...Nostalgia...***
https://www.youtube.com/watch?v=D1Uip8KbReU
⋟♥✿♥⋞
I jeszcze raz Francis Goya
***...Tak blisko Ciebie...***
https://www.youtube.com/watch?v=kbxwTfMV0Mo
⋟♥✿♥⋞
Dobranoc dobranoc wszystkim i Tobie Maleńka...)))***...
Słodkich ♥* snów z jasieczkiem :)))***
No coś pięknego! :)* A ja się wczoraj załatwiłam zimnym piwem z lodówki. Byłam zgrzana po upale, wypiłam szklankę prawie duszkiem. Za chwilę ból gardła i katar do pasa... Wzięłam apap i poszłam czym prędzej do łóżka.
UsuńDziękuję, Jasieńku :)))***
Dzień dobry w słoneczny czwartek :)*
OdpowiedzUsuńWszystko pachnie, kwitnie i cieszy się wiosenną pogodą :) Słońce po horyzont z drobnymi, białymi barankami, a za oknem słodkie ptasie trele i 11 stopni.
Na powitanie kawa z duuużą pianką, jak obłok :)
*** W muzyce przyrody ***
Gdy pogodny ranek wita mnie za oknem,
szarość mgieł wczorajszych zamienia się w rosę,
w światłocieniach świtu drzewa już nie mokną,
strumień chmurnych myśli do kałuży ociekł.
Trzeba się nacieszyć jasnym wschodem słońca,
lazurowym niebem, paradą obłoków;
spleść marzenia w bukiet, nadzieją przewiązać,
muzyką przyrody ukoić niepokój.
Na niteczki godzin nawlokę uśmiechy;
w takim naszyjniku każdemu do twarzy.
W ciepłych barwach kwiatów zachichotał zefir
… popatrz dzień cudami dla nas się rozgwarzył.
Ewa Pilipczuk
... i romantyczny załącznik muzyczny wyśpiewany w duecie przez Elżbietę Adamiak i Andrzeja Poniedzielskiego.
Żyć dla Ciebie
https://www.youtube.com/watch?v=xZOH5b2CRVI
Pomyślności i pięknej, kwietniowej pogody Wszystkim :)*
...coś pomieszałam z wpisami i moje dzień dobry jest pod wczorajszą dobranocką !
OdpowiedzUsuńTym niemniej słonecznego dnia dla Wszystkich :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńPrzeczytałam Twoje dzień dobry i pozwolisz, że tutaj wpiszę Ci odpowiedź :)
Dzień pracowity i trochę zalatany za różnymi sprawami do załatwienia na mieście. Najcenniejsza radość może objawić się nie tylko rano, ale również na przedwieczerzu :)
Kiedy przebije się źródło...
Kiedy przebije się źródło,
napiją się wszyscy.
Gdy znaleźć będzie trudno,
ktoś nić pochwyci.
Nić może będzie z kropel,
może ze lśnień,
może widziana w mroku,
może nie.
Szukający może schyli się z trudem,
może stanie i krzyknie...
Ale gdy znajdzie źródło,
napiją się wszyscy.
Kazimiera Iłłakowiczówna
Dzień chłodny,m pochmurny, a teraz nawet coś zaczęło pokrapywać. Oby wreszcie lunął porządny deszcz :)
Przyjemnych chwil z uśmiechem na popołudnie i wieczór, buźka, Zuziu :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńWiesz, moje rano jest zawsze powolne, spokojne chyba, że będzie telefon, że już, natychmiast sprawa nie cierpiąca zwłoki, wtedy adrenalina zaczyna działać, ale tego stanu bardzo nie lubię. Potrzebuję czasu na rozruch, na wejście w nowy dzień, na zadziwienie tym co dookoła.
W zadziwieniu
Motto: "Kiedy się dziwić przestanę
Kiedy się dziwić przestanę
Będzie po mnie" - Jonasz Kofta
*******
Po wczorajszym deszczu
niebo odmłodniało,
szarawość sukienki promieniem wyzłaca;
prześwieca błękitem, obłoki są białe -
prawidłowość zdarzeń,
a ja się zatracam.
Zastygam w zachwycie
nad kolorem łąki,
kiedy nowym kwiatem powita mnie róża;
w soczystej zieleni, aż po horyzonty
jak w jedwabnym szalu
cała się zanurzam.
Chciałam hymn radości tym cudom wyśpiewać,
ptak to robi piękniej, więc milczę stropiona.
Wiatr melodię ranka rozwiesił na drzewach,
a ja w zadziwieniu
tulę dzień w ramionach.
- Ewa Pilipczuk
Ewuniu, tego co daje radość i zadziwienie na wczesny wieczór, buźka :)*
:)
UsuńI już chyba nam pora bryknąć w podusie, bo...
To dobranoc
Dzień odkłada już szmaragdy i szafiry -
czas przechowa je w szkatule rannych wzruszeń.
Ona stąpa w bezszelestach, krokiem cichym,
czarny diament w ciemnej sukni połyskuje.
Powygasza zbędne struny dziennych zdarzeń,
niech odpoczną i zamilkną gdzieś w pieleszach.
Drogę pragnień wyczekanych w snach pokaże,
na granacie kandelabry porozwiesza.
Szmerem skrzydeł ukołysze śpiącą niwę
i zmęczeniu księżycową da poduchę.
Ona przy mnie a ja jestem blisko przy niej.
To dobranoc. Przyśnij mi się pełnią wzruszeń.
Józefa Michalska
Dobrej nocy, Zuziu, dziękuję za dzisiejszą poezję, pa, do jutra. Buźka :)*
...:)*
UsuńWiersz na dobranoc, proszę Ewuniu :)*
Jesteś
Nocnym szeptem
nocnym milczeniem
oddechem
spokojnym
wieczornym myśleniem
wieczornym marzeniem
głosem
łagodnym
dziennym bieganiem
dziennym słuchaniem
spojrzeniem
za okno
wszystkim
i niczym
czy chcę
czy nie chcę
-jesteś-
choć
nie wiesz
nic o tym...
- Małgorzata Biłowicka
Dziękuje za dzisiejszą rozmowę wierszami, dobranoc, buźka :)*
Chyba już czas na dobry sen, a przed nim niech nam zagrają zmysły... Laura Pausini - Prendo te.
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=w0oZWKj19AA
*** Biorę cię***
Biorę cię
Twoje dłonie
I biorę nas
Spójrz na mnie
Biorę kogoś kto jest moim jutrem
Kochaj mnie, jestem tu
Kochaj mnie przez ten czas przy tobie
Nocą opowiem o sobie
I ochronię cię
Będę bardziej zmysłowa razem z tobą
Jeśli pomyślę, że mnie dotykasz
Zawsze wtuleni w siebie
Dzisiaj wezwij mnie
Abyśmy znowu się zobaczyli
Nawet jeśli ciemność nas zgasi
Biorę cię
Twoje dłonie
Kochaj mnie, jestem tu
Kochaj mnie
Kochaj mnie
* * * *
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły mój :)))***... "będę bardziej zmysłowa razem z Tobą... kochaj mnie" ... z czułością do ranka, pa :)))***
Witam w słoneczny piątek! :)*
OdpowiedzUsuńPrzy pięknym niebie, z miłą temperaturą zapraszam na filiżankę porannej czarnej :)
*** Ballada o filiżance ***
O filiżance zwykła ballada
a może jeszcze o czymś więcej
rym się za rymem będzie układał
jak to w piosence
W pewnej kawiarni gdzie na pół czarnej
wpadał stójkowy i poeta
ta filiżanka miała zwyczajnie coś
jakby etat
Słuchała plotek nowin słuchała
nie uroniła nic z rozmowy
nie od parady dwa uszka miała
porcelanowe
małe zwycięstwa przegrane sprawy
czułe uściski i rozstania
łza tylko czasem wpadła do kawy
łza pożegnania
Aż filiżankę w końcu rozbito
i ktoś powiedział żadna strata
i kawę dalej normalnie pito
i nikt nie płakał
A morał z tego chociaż nieduży
to niechaj wszyscy go poznają
całkiem bez echa odchodzą którzy
tylko słuchają.
Andrzej Sikorowski
https://www.youtube.com/watch?v=m_bFUKUJ4IU
I już długi weekend za progiem :))) Pomyślności, wszystkiego co pogodne i miłe na dziś :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńŚpioch ze mnie, dopiero zaczynam dzień :-)
Kawa już wypita, przebudzanka wysłuchana, za oknem za chwilę spadnie deszcz, nie pozostaje nic innego jak zanurzyć się w poezję. Temat przewodni...
Filiżanka
Weź w ręce moją duszę
Kruchą i tak delikatną
Niczym filiżanka z porcelany.
Leciutko otul dłonią,
Ogrzej ciepłem własnego ciała.
Przepędź z wnętrza chłód.
Weź w dłonie moją duszę,
Obejmij ją czule,
I podeprzyj swą siłą,
By nie pękła na kawałki.
Chroń przed upadkiem
By przetrwała lata.
Trzymaj ją i strzeż
Niczym drogocenny skarb,
Który pragnie, by ktoś
Docenił jego piękno.
- Nalka31
Plany na dziś jeszcze nie sprecyzowane, będzie jak będzie ;-) Na teraz: pogody bez wichur, może być z lekkim deszczem, uśmiechu i do spotkania później, buźka, pa :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńNo i już na progu długiego weekendu :))) A to radosny czas będzie, bo i pogodę mamy (ponoć) gwarantowaną.
Wszystkie sprawy pomyślnie załatwione, zatem po intensywnym roboczym dniu może przydałaby się na filiżanka herbaty? Oczywiście, jak filiżanka to tylko porcelanowa, te najładniej się prezentują, a i smak herbaty pitej z porcelany jest wyjątkowy :)
Piosenka o porcelanie
Różowe moje spodeczki,
Kwieciste filiżanki,
Leżące na brzegu rzeczki
Tam kędy przeszły tanki.
Wietrzyk nad wami polata,
Puchy z pierzyny roni,
Na czarny ślad opada
Złamanej cień jabłoni.
Ziemia, gdzie spojrzysz, zasłana
Bryzgami kruchej piany.
Niczego mi proszę pana
Tak nie żal jak porcelany.
Zaledwie wstanie jutrzenka
Ponad widnokrąg płaski
Słychać gdzie ziemia stęka
Maleńkich spodeczków trzaski.
Sny majstrów drogocenne,
Pióra zamarzłych łabędzi
Idą w ruczaje podziemne
I żadnej o nich pamięci.
Więc ledwo zerwę się z rana
Mijam to zadumany.
Niczego mi proszę pana
Tak nie żal jak porcelany.
Równina do brzegu słońca
Miazgą skorupek pokryta.
Ich warstwa rześko chrupiąca
Pod mymi butami zgrzyta.
O świecidełka wy płone
Co radowałyście barwą
Teraz ach zaplamione
Brzydką zakrzepłą farbą.
Leżą na świeżych kurhanach
Uszka i denka i dzbany.
Niczego mi proszę pana
Tak nie żal jak porcelany.
Czesław Miłosz, Washington D.C., 1947
Przyjemnych i radosnych pozostałych godzin piątku, pozdrawiam z uśmiechem, buźka :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńJeszcze nie myślę o wolnych dniach, bo pewnie ich nie będę miała, "o tym pomyślę jutro ", jak mawiała Scarlett :-)
Na teraz apetyczny czterowiersz...
Talerz z Kopenhagi
Z okrągłego siwego morza
wychodzi chłopiec nagi
i podaje swoją złotą nagość
jak na talerzu z Kopenhagi.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dzień mija na pracach domowych, teraz zupełny relaks przy kawie i ciasteczkach :)*
Pozdrowionka na Wschodnia, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńczas na nocny wiersz z uśmiechem :)*
Zanim przyszła
Gdy mamut mruczał w raju
pięć słoni straszyło
wielkie oczy i cztery skrzydła ważki
wiatr nieśmiały a podrywał drzewa
kiedy jeszcze ziemskiej miłości nie było
nikt nie mówił kochana a potem - zabij mnie lecz nie nudź
jak spokojnie spał Adam zanim przyszła Ewa
- Jan Twardowski
Ewuniu, spokojnej nocy z łagodnością snów, buźka, dobranoc :)*
Dziękuję za nocną poezję, Zuziu :)*
UsuńDobrego... :)*
Dzień dobry w pierwszą sobotę długiego weekendu :)*
OdpowiedzUsuńChoć jeszcze kwiecień, ale przyroda i temperatury już majowe. Kwitną bzy :)
To może tak do pierwszej kawy...
Nie tylko w snach
Dostałam w twoich strofach bez
kiście pachnące wiosną majem
między słowami zapach wbiegł
noc cichnie
właśnie słońce wstaje
i w międzysłowiu wiosną gra
w pryzmacie kropel zapatrzenia
wierząc że to nie tylko w snach
codzienność może barwę zmieniać
między słowami w ciszę wplótł
świergoty ptaków pierwszy promień
najskrytsze myśli szeptem mów
zauroczenie wpadło do mnie
Ewa Pilipczuk
... i wiosenna przebudzanka z Andre Rieu:
https://www.youtube.com/watch?v=dXApBvgUNBQ&t=10s
Wszystkiego pięknego, ciepłego i pachnącego wiosną na sobotę dla Was :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPogoda niewyraźna jak moje samopoczucie. Chłodno, sennie i nijako. Poszukam w strofkach pogodnych myśli, może się przejaśni.
Puchowy wiersz
Majowe świty pachną słodko,
gdy słońce radość intonuje;
brzask się zakrada w moje okno,
obłoki stroją się w purpurę.
Rozwieszam na nich swoje wiersze,
w odcieniach różu im do twarzy,
wiatr je potarga zwiewnym gestem,
by mogły lepiej się rozgwarzyć
ciepłotą uczuć, którą z rana
chciałam cię dzisiaj obdarować.
Melodia wersów delikatna,
refren powtarza się w dwóch słowach.
A kiedy dzień na dobre wstanie,
usłyszysz z góry lekki poszum;
strofy miłością rozśpiewane
sfruną do ciebie, jak puch z topól.
- Ewa Pilipczuk
Radosna przebudzanka ze świergotem ptaków i wstępniak rozbudzą nawet najbardziej senny poranek :)*
Pozdrawiam serdecznie, życząc udanej soboty, do spotkania, buźka :)*
Ewuniu,
Usuńczas na popołudniowy wpis, później mam wychodne :)* Tym razem M.P.-J. w kolorowym świecie kwiatów i uczuć :)*
* * *
Ten, który mienie swoje gwiaździście roztrwania
Na płaszcze róż czerwonych, lilij biało-sinych,
Ten mnie ozdobił w chwili naszego spotkania
W rumieniec - ciebie w bladość - i wiedział, co czyni.
Bo czym są ludzkie stroje w tak istotnej chwili,
Czym wzniosłe przemówienia, otwarte ramiona ?
Ważne - tylko te barwy zdjęte z róż i lilij,
Dla tych, których jedynie krew może przekonać.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
- Udanego popołudnia, w słońcu z uśmiechem, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńCała piękna. pracowita sobota na działce, bo wiosna właściwie już się kończy i zaczęło się lato. Wszystko kwitnie po dwa, najwyżej trzy dni i natychmiast przekwita... Wobec takiej temperatury niewiosennej (dziś było 26 stopni), magnolie przekwitają, żonkile i tulipany już wspomnieniem, grusze i jabłonie już pewnie jutro pogubią płatki, w stawiku już po kaczeńcach. Zaraz będą piwonie... Och, nie znoszę takiego pośpiechu, bo nie wiadomo w co najpierw ręce włożyć. Lubię, jak wczesna wiosna trwa co najmniej miesiąc, z ciepłotą co najwyżej 16 stopni :) A tu już w ogrodzie co najmniej połowa maja...
Jabłonie
Zakwitły w sadzie białe, zakwitły różane jabłonie.
Białe, puszyste kwiaty i sypkie różane kwiaty
Ku słońcu się otwierają: jabłoni sen bogaty…
I woń przez sad się przelewa i sad w nadziejach tonie…
5
Śmierć, Kwiaty
A oto Śmierć się przyczaja w każdego drzewa koronie…
Zawistna, drapieżnopalca, czeka posępnej obiaty.
O kwiaty ślepe — w krąg smutek oblata was ciężkoskrzydlaty…
O kwiaty głuche — w krąg cisza wieść kruczą kracze o zgonie…
Jabłonie! kwitnące jabłonie! — pochmurne me słowo, zaiste —
10
Lecz muszę ci, bowiem widzę, a nie masz we mnie przewiny,
Ino są smutki głębokie, na dnie się wijące, wieczyste…
— A jednak, kwitnące jabłonie, soczyste się budzą w nas Moce
Wyniosłej dumy i wstają ze smutków pomrocznej głębiny:
Jabłonie! hej, serca do góry! w jesieni z nas będą owoce!…
Józef Ruffer
Przypalona na raczka spokojnie popijam popołudniową herbatę. Pięknych chwil na resztę godzin dnia, buźka, Zuziu :)*
Ewuniu,
Usuńmoje spacery odbywają się wśród kwitnących kasztanowców. Drzewa jeszcze nie sypią kwiatami, bowiem przedwczoraj dopiero rozkwitły, wyglądają przecudnie :)
Na dobranoc lekcja gramatyki wierszem:)*
Przymiotniki
Jaki jest motyl ?
ZŁOTY, ŚNIEŻYSTY czy LEKKOMYŚLNY ?
Motyl BEZDOMNY !
Jaki jest wiatr ?
WIOSENNY, WARTKI, TĘSKNY, BURZLIWY ?
Wiatr ? PÓŁPRZYTOMNY.
A chwila śmierci ? GORZKA, OKRUTNA.
Chwila śmierci? Cóż, nowy dreszcz !
A miłość ? WIELKA, DRĘCZĄCA, UPOJNA,
Jeśli chcesz. Jeśli TY chcesz !
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ewuniu, spokojnej, relaksującej, po ogródkowej pracy, nocy, buźka, dobranoc, pa :)*
Dziękuję, Zuziu za Przymiotniki :)*
UsuńKasztanowce... no właśnie. A matury dopiero siódmego maja...
Dobrej niedzieli :)*
Witam w ostatnią niedzielę kwietnia :)*
OdpowiedzUsuńBłękit przesiany przez delikatne obłoki, trochę jasnych promyków, zapowiada się miły, wiosenny dzień, za oknem na tę chwilę 12 stopni.
I może na początek dnia poetycki bukiet wiosennych kwiatów? Nacieszmy się, tak szybko przekwitają...
WIOSENNY BUKIET
Zerwane wiosenne kwiatki
układam w bukiet
wspomnieniami
ubarwionymi kolorami
pastelowego spokoju,
porannej świeżości powiewu
przez firankę
i ciepłego dotyku
nieśmiałego słońca:
STOKROTKI –
układane niegdyś w dziewczęce wianki
jak diademy wiosny
FIOŁKI -
drżące pierwszym niewinnym wyznaniem
KONWALIE –
czystością bieli jak pościel pełna marzeń
sennych i wciąż dziewiczych
SASANKA –
przyłapany rumieniec
na leśnej polanie
KACZEŃCE –
z krótkich wycieczek na wieś,
ciepłe i mokre od spoconych promieni słońca
NARCYZ –
tak piękny i wyniosły jak tamten chłopak
co nie okazał się wyśnionym
HIACYNT –
upojny i ulotny wyzywająco
zapach miłosnych listów niewyspanych
pełnych westchnień i zapewnień
TULIPANY –
kolorowe i wesołe
jak moje przyjaciółki z pełnią życia
BEZ –
taki co na zawsze
bo od tego co na dobre i na złe
i SZAFIRKI
kiedyś od ciebie
i NIEZAPOMINAJKI
dla ciebie
ode mnie
-Lucyna Smykowska-Karaś
... i przebudzanka do kawy z wierszem Wisławy Szymborskiej - Miłość od pierwszego wejrzenia do muzyki Zbigniewa Preisnera zaśpiewa Zbigniew Zamachowski-
http://www.youtube.com/watch?v=au-YP3QlV_A
Radości wiosennych na dziś dla wszystkich wypoczywających :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPiękne wierszowanie kwietne i recytowany wiersz Noblistki pobudziły do życia :)* Jeśli dołączyć błękitne niebo, to dzień rozpoczął się znakomicie.
Na powitanie niedzieli wiersz o zakochanych :)
Zakochani
Jest nam tak cicho, że słyszymy
piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
"Ty pójdziesz górą, ja doliną..."
Chociaż słyszymy - nie wierzymy.
Nasz uśmiech nie jest maską smutku,
a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
I nawet więcej, niż są warci,
niekochających żałujemy.
Tacyśmy zadziwieni sobą,
że cóż nas bardziej zdziwić może ?
Ani tęcza w nocy,
Ani motyl na śniegu.
A kiedy zasypiamy,
we śnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen,
ale to dobry sen, bo się budzimy z niego.
- Wisława Szymborska
Tego co miłe i radosne, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńOstatnia niedziela kwietniowa przyjemnie spędzona na łonie natury, w cienistych i urokliwych zakątkach Poleskiego Parku Narodowego. W mieście nie dałoby się wytrzymać, dziś temperatura sięgnęła 28 stopni.
Na popołudnie i wieczór jeszcze raz Wisława Szymborska w Słowie na niedzielę :)
Do serca w niedzielę
Dziękuję ci, serce moje,
że nie marudzisz, że się uwijasz
bez pochlebstw, bez nagrody,
z wrodzonej pilnosci.
Masz siedemdziesią zasług na minutę.
Każdy twój skurcz
jest jak zepchnięcie łodzi
na pełne morze
w podróż dookoła świata.
Dziękuję ci, serce moje,
że raz po raz
wyjmujesz mnie z całości
nawet we śnie osobną.
Dbasz, żebym nie prześniła się na wylot,
na wylot,
do którego skrzydeł nie potrzeba.
Dziękuję ci, serce moje,
że obudziłam się znowu
i chociaż jest niedziela,
dzień odpoczywania,
pod żebrami
trwa zwykły przedświąteczny ruch.
Wisława Szymborska
Przyjemnie zmęczona po długiej wędrówce buziaki i pozdrowienia ślę :)*
Ewuniu,
Usuńwieczorny spacer od nieba do nieba :)*
Niebo
Od tego trzeba było zacząć: niebo.
Okno bez parapetu, bez futryn, bez szyb.
Otwór i nic poza nim.
Ale otwarty szeroko.
Nie muszę czekać na pogodną noc,
ani zadzierać głowy,
żeby przyjrzeć się niebu.
Niebo mam za plecami, pod ręką i na powiekach.
Niebo owija mnie szczelnie
i unosi od spodu.
Nawet najwyższe góry
nie są bliżej nieba
niż najgłębsze doliny.
Na żadnym miejscu nie ma go więcej
niż w innym.
Obłok równie bezwzględnie
przywalony jest niebem co grób.
Kret równie wniebowzięty
jak sowa chwiejąca skrzydłami.
Rzecz, która spada w przepaść,
spada z nieba w niebo.
Sypkie, płynne, skaliste,
rozpłomienione i lotne
połacie nieba, okruszyny nieba,
podmuchy nieba i sterty.
Niebo jest wszechobecne
nawet w ciemnościach pod skórą.
Zjadam niebo, wydalam niebo.
Jestem pułapką w pułapce,
zamieszkiwanym mieszkańcem,
obejmowanym objęciem,
pytaniem w odpowiedzi na pytanie.
Podział na ziemię i niebo
to nie jest właściwy sposób
myślenia o tej całości.
Pozwala tylko przeżyć
pod dokładniejszym adresem,
szybszym od znalezienia do znalezienia,
jeślibym była szukana.
Moje znaki szczególne
to zachwyt i rozpacz.
- Wisława Szymborska
Popołudnie spędziłam w słońcu na pięknym spacerze wśród zieleni, kwiatów i ptasich śpiewów. Wypoczęta, zrelaksowana gotowa na jutrzejsze szaleństwa w terenie.
Pozdrawiam serdecznie, buźka :)*
:)*... z wielkim szczęściem od Noblistki na dobranoc...
UsuńWielkie to szczęście
Jest nam tak cicho, że słyszymy
piosenkę zaśpiewaną wczoraj:
"Ty pójdziesz górą, a ja doliną..."
Chociaż słyszymy - nie wierzymy.
Nasz uśmiech nie jest maską smutku
a dobroć nie jest wyrzeczeniem.
I nawet więcej, niż są warci,
niekochających żałujemy.
Tacyśmy zadziwieni sobą,
że coś nas bardziej zdziwić może?
Ani tęcza w nocy.
Ani motyl na śniegu.
A kiedy zasypiamy,
we śnie widzimy rozstanie.
Ale to dobry sen,
ale to dobry sen.
bo się budzimy z niego.
Dobrej i spokojnej nocy, Zuziu, u mnie jest właśnie wielkie szczęście - piękna, wiosenna burza :) Buźka, do jutra, pa :)*
autor: Wisława Szymborska oczywiście.
Usuń...:)*
UsuńKiedy jesteś tak blisko
Nawet ciemność się świeci
A szczelina w podłodze
Wyfruwa jak srebrna ćma
Patrzę ci w oczy
Nie mam dla nich słów
Słyszę
Jak skrapla się nasze milczenie
- Tomasz Jastrun
Dziękuję za dzisiejsze wierszowanie. Pięknych, kolorowych, dobrych snów, buźka, dobranoc :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńLato wiosną...niesamowite. Zbira się na burzę, słychać jak
janioły przetaczają puste beczki po niebieskim bruku,
a deszczu jak nie było tak niema.
Aż żal kwitnących bzów.
I moje "Słowo na Dobranoc" sprzed dwóch lat.-
* * *...Woń bzów...* * *
*─═ڿڰۣڿ♥◕☻◕♥ڿڰۣڿ═─*
Bzy zaczarowały świat swą wonią
i widzę w niej Twą pogodną twarz
gdy jego kiście ochraniasz dłonią
a oczy takie rozmarzone masz.
Że chciałbym zaraz Ciebie całą
wstawić z bzem do dużego flakonu
i patrzeć na Twe boskie cud ciało
w naszym od marzeń ciepłym domu.
Autor: Jasiek juhas
I kołysanka na dziś - W MAJU CUDNIE PACHNIE BEZ.. śpiew Karpowicz Famili
https://www.youtube.com/watch?v=USQi0auXnyg
❤️♥❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza moja.:)))***
I słodkie całuski w zapachu bzu.❤️❤️❤️...:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńPięknie, że przypomniałeś swój wiersz sprzed 2 lat. Dzięki :)*
Cały dzień było upalne lato, aż wreszcie przyszła cudna, długo oczekiwana burza i leje, jak z cebra :))) Nareszcie ziemia i rośliny się napiją.
A dzisiaj ze Słowem na dobranoc przynoszę zapach lata w wierszu Staszka Kuszewskiego.
❤️♥❤️
*** zapach lata ***
a może kiedyś wiatr przyniesie
w garście wciśnięty zapach lata
i znów przejdziemy się po lesie
będziemy szukać siebie w kwiatach
karmić cię będę jagodami
skronie przystroję świeżym wrzosem
posłaniem będzie mchu aksamit
a wiatr zaśpiewa szumem sosen
z mgły mokrych kropel ciepłych jeszcze
scałuję miłość niech nas splata
i oddam siebie nagim wierszem
za woń od ciebie
zapach lata
Stanisław Kruszewski
... i kołysanka z Dorotą Osińską...
Dorota Osińska - Ktoś do kochania
https://www.youtube.com/watch?v=8zaKPwLMLak
❤️♥❤️
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))*** ... z czułymi buziakami na dobry sen :)))***
Poniedziałkowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńPo nocnej burzy poranek jeszcze mgiełkami szepcze, trochę wiosennej rześkości i delikatnych obłoków, a jak cudnie odświeżona zieleń i pachnące powietrze :)
Kawa dla Wszystkich, a do niej już podaję poranne poszeptuchy z Hanną Banaszak i może trochę ze mną... :)))*
*** Szeptem do mnie mów ***
https://www.youtube.com/watch?v=H0nGgiHm5Ss
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
Jak najciszej proszę mów,
A przedtem spójrz w oczy tak,
Jak tylko ty patrzeć na mnie umiesz.
Chcę uwierzyć, że przede mną nikt
Nie uczył się tych słów na pamięć.
Więc mów szeptem, szeptem się nie kłamie.
A to co mówisz przecież brzmi jak jakaś baśń.
Świat cały dziś mi zazdrości, za oknem zaczaił się wiatr.
Chcę ukraść nam słowa miłości.
Te słowa, które starczyć mają nam na wiele, wiele lat.
Dlatego...
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
Jak najciszej mów, bo wciąż się boję.
By zły los słów nie podsłuchał twoich.
Żeby marzeń naszych nam nie ukradł nikt.
Codziennie ktoś komuś mówi, to samo co mówisz dziś ty.
Lecz słowa tak łatwo pogubić.
Więc wiele słów, a mało szczęść spotyka się na świecie tym.
Kochany...
Szeptem do mnie mów, mów szeptem.
By nikt obcy twoich słów nie słyszał.
I niech zamknie się nad nami cisza,
W której już nie będzie trzeba więcej słów.
autor tekstu: Jerzy Korczakowski, muzyka: Jerzy Abratowski
Wszystkiego, co pogodne, wiosenne, kolorowe i rozszeptane na ostatni dzień kwietnia :)*
Bry.:)*
OdpowiedzUsuńA u mnie dalej sucho... Zazdraszczam Ci.
I przygrywka na ostatni dzień kwietnia 2018 r.- śpiewa
Wiesława Orlewicz z repertuaru Binga Crosbiego.-
***...Kwiecień w Portugalii...***
https://www.youtube.com/watch?v=yoaRAr3Lalk
April in Portugal, tak bardzo mi jest żal
Że taki krótki czas byliśmy z sobą tam
Ten jeden dzień wśród palm
W słonecznej Portugal
Zostawił w sercu tylko żal
Choć wiem nie wrócą już
Nigdy tamte dni
Gdy morze w słońcu lśniące całe
Szeptało tysiąc słów
O właśnie tak jak ty
Z łoskotem bijąc falą w skały
Na jednej z takich skał
Siedziałeś ty i ja
Blask słonka w oczach twych się mienił
Nuciłam ci tę pieśń
Nie wiedząc, że już dziś
Wszystko, wszystko zmieni się
April in Portugal, tak bardzo mi jest żal
Że taki krótki czas byliśmy z sobą tam
Nie wrócisz nigdy już
Więc śpiewam tobie, cóż
April in Portugal with you
Miłej atmosfery w pracy. :)*
Dzień dobry po pracy, Jasieńku :)*
UsuńŁadna romantyczna piosenka z dawnych lat :)*
Kwiecień zaś kończy się spokojnie i upalnie, o deszczu i burzy dzisiaj chyba i ja nie mam co marzyć... na razie na nic się nie zanosi. A wczorajsza wilgoć szybko wyparowała pod wpływem wysokiej temperatury i wiatru.
Coś z młodzieńczych lat? Głos pana Gniatkowskiego to też lata młodzieńcze a i piosenka, którą przyniosłam na dzisiejsze popołudnie też z tamtych lat.
Vaya con Dios
https://www.youtube.com/watch?v=OfTtDgDU0fw
......
Usłyszałem znów po latach tę melodię
Której każda nutka mówi mi o tobie
Vaya con Dios - pamiętasz ?
Vaya con Dios - to my
Vaya con Dios - pamiętasz ?
Vaya con Dios - to my
Choć tak dawno już nas życie rozdzieliło
Wraz z melodią tą powraca znów ta miłość
Vaya con Dios - pamiętasz ?
Vaya con Dios - to my
Vaya con Dios - pamiętasz ?
Vaya con Dios - to my
Wracają słowa dawno zapomniane
Powraca znowu dni minionych czar
Znów blisko twoje oczy ukochane
I znowu czuję ciepło twoich warg
Kochanych warg
Chociaż swoją drogą każde z nas odejdzie
Ale ta melodia nas połączy wszędzie
Vaya con Dios - pamiętaj
Vaya con Dios - to my
Vaya con Dios - pamiętaj
Vaya con Dios - to my
Usłyszałam znów po latach tę melodię
Której każda nutka mówi mi o tobie
Vaya con Dios - pamiętaj
Vaya con Dios - to my
Vaya con Dios - pamiętaj
Vaya con Dios - to my
Śpiew Janusz Gniatkowski & Krystyna Maciejewska
tekst Krystyna Maciejewska
muzyka Inez Jennes, Buddy Pepper, Larry Russel
Miłego odpoczynku w ostatni kwietniowy wieczór :)*
Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)*
OdpowiedzUsuńSkro dzisiaj ostatni dzień kwietnia, uhonoruję ten dzień wierszem Juliana Tuwima ;-)
Kwiecień
O, świecie ! O, dniu promienny !
Jak w trawie, chodzę w wiośnie !
Zielony krawat wiosenny
Łodygą z serca rośnie.
Mój długi den na asfalcie
Pławi się w złotych promieniach,
Znów chodzę w rozpiętym palcie
I trzymam ręce w kieszeniach.
Chodzę życzliwy, łaskawy,
Z czerwonym goździkiem w klapie,
Przed szybą każdej wystawy
Przystaję jak miejscy gapie.
Przyglądam się byle czemu
Z zazdrością niewysłowioną,
Dziękuję słońcu ciepłemu
I wiewom, co wonnie wioną.
Kiwa się głowa szczęśliwa,
O goździk nosem potrąca
I mucha wiosny zażywa
Beztroska, promieniejąca...
Kwiecień kołuje mi w głowie,
Świat ze mną kołuje cały !
Idź, palnij za moje zdrowie
Kielich siarczystej gorzały !
-Julian Tuwim
Palnęłam dużą czarną za zdrowie Poety :)
Słonecznie, ciepło z lazurowym niebem, to teraz, na popołudnie zapowiadane burze, zobaczymy ;-)
Udanego dnia, spokojnego i z uśmiechem, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńKwiecień kończy bieg gorącym akordem lata, a już maj za płotem tuż, tuż...
Maj, czyli Maius
Maj to miesiąc tajemniczy,
cały w miłości, w słodyczy.
Zielono dzień się zaczyna,
błękitnie zmierzchu godzina;
wieczorem drżą gwiazdy modre,
chrzęści złoty pas nad biodrem,
a w pasie szmaragdy chowa
dziewczyna, panna majowa.
Lśni w gwiazdach majowa panna
jakoby perska fontanna;
gdy gwiazd świecenie przygasa,
to sypie szmaragdy z pasa -
i szmaragdy, i rubiny
sypią się z dłoni dziewczyny,
a ty myślisz, ze to słowa,
otóż nie! to noc majowa.
Wyjdźmy na ogród, amice,
otumaniony księżycem;
wiatr przez ogród ledwo wionie,
stoją w księżycu jabłonie,
wśród nich zielona altana,
gdzie mnie czeka ukochana.
Mam dla niej wonne jaśminy
i melodię okaryny;
mam dla niej szepty i dale,
i najsrebrzystszą konwalię,
i to, co cenię najgłębiej,
o serce, serce gołębie!
Wiatr sie podnosi od wschodu,
wyjdźmy, Philyde, z ogrodu,
panno moja horacjańska,
pół rzymska, a pół słowiańska.
Popatrz no: Polska dokoła:
piękne miasta, śliczne sioła,
bory podszyte łaciną
szumem aż pod niebo płyną,
a ty - moja Muzom Muza,
moja i Kochanoviusa.
Konstanty Ildefons Gałczyński
Ściskam, pozdrawiam serdecznie i buziaki ślę :)*
Dobry wieczór na dobranoc Ewuniu :)*
UsuńPoniedziałek nie był moim dniem. Pewne sprawy bardzo się skomplikowały, więc wolne dni przestały być w pełni wolne (to tak w nawiasie). Maj został dzisiaj już wywołany, więc ciąg dalszy w wierszach o maju :)*
Maj
Po złotej pogodzie
Majowej i bzowej
Powoli zapada
Zmierzch także majowy.
Obudził się wietrzyk
Łagodny i miękki
I brzozom podnosi
Zielone sukienki.
Przycicha swawolnie,
Na trawę się kładzie
I czeka na księżyc
Zaplątany w sadzie.
- Leopold Staff
Dobranoc Ewuniu, snów tęczowych, buźka, do jutra :)*
Na dobranoc jeszcze ballada majowa... niech nam się ziści :)
UsuńS.D.M.- "Ballada majowa"
https://www.youtube.com/watch?v=kn0zy6Ked5k
Brnąłem do ciebie maju
przez mrozy i biele
przez śnieżyce i zaspy
i lute zawieje
przez bezbarwne szpitalne
korytarze stycznia
w tych korytarzach słońce
gasło ustawicznie
a teraz maj dookoła maj
wyświęca ogrody
i cały ja i cały ja
zanurzony w jordanie pogody
a teraz maj i maj i maj
dokoła się święci
od wonnych bzów szalonych bzów
wprost w głowie się kręci
i płyną przeze mnie dmuchawce
jak dzieciństwa echa
i wielka jest majowa moc
kiedy niebo się do ziemi uśmiecha
śpi w twoim wnętrzu chłopiec
w chłopcu pierwszy zachwyt poznaję
z twoich ziaren wyrosną sady
strudzonemu pielgrzymką ulżyj dodaj wiary
Słowa: Józef Baran
Do jutra, Zuziu, kolorowych snów, buźka, pa :)*
...:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńUśpiłem się po 30 stopniowym upale, ale na zakończenie
kwietnia wstawię piękne wykonanie Reginy Bielskiej "Czarnego Orfeusza" z nagrodzonego Złotą Palmą filmu z 1959
roku.-
https://www.youtube.com/watch?v=68L2jv1p2aU
***...Czarny Orfeusz...***
Orfeo, Orfeo
Jeśli chcesz mnie odnaleźć
Nie lękaj się mroku
I ludzi nie pytaj o drogę
Przez łzy spójrz na świat
Tak jak ja
Przez żal mnóż minuty co dnia
Goryczy poznaj smak
Miłości odczuj brak
Jednak ostrzegam cię
Droga to zła
Jak głaz rani stopy do krwi
Chcesz wejść, klucz przekręca u drzwi
Lecz idź, jeśli chcesz
Ja przeszłam nią też
Kto wie, czy przejdziesz ty
Idź, idź niech prowadzi cię noc
Me imię powtarzaj na głos
A jeśli każde z nas
Tych samych szuka gwiazd
Może będziemy szli sobie na wprost
Lecz wróć, gdy za mało masz sił
Kto wie, czy szczęśliwszy byś był
Cóż miłość ci da, kto wyrok jej zna
Bo los przyszłość jej skrył
Lepiej porzuć te drogi
Usłuchaj przestrogi
I wróć, gdy za mało masz sił.
Tekst polski - Krystyna Chudowolska
*─═ڿڰۣڿ♥◕☻◕♥ڿڰۣڿ═─*
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))*** ...spokojnych snów do pochodu pierwszomajowego.:)))***
Cudności :)* Jak dobrze, że mam coś do posłuchania na rano :)***
UsuńA teraz już, byś nie zaspała na pochód pierwszomajowy
OdpowiedzUsuń***...Wybudzanka - Kołyanka...***
z płyty Andrzeja Zaryckiego " płyty Andrzeja Zaryckiego
"Krajobraz Rzeczy Pięknych" śpiewa Basia Gąsienica-Giewont
https://www.youtube.com/watch?v=9MN_YFYltkk
Porozbiegały mi się myśli
Harcują za szafką kuchenną
Wściubiają nos w nie swoje sprawy
Wszędzie ich pełno
Nieuczesane, potargane
Skaczą jak czarne młode koty
Lecz wcale się nie uśmiechają
Widać mają kłopoty
Że nogi koncertowego fortepianu
Mogłyby same przecież chodzić
A musi dźwigać je kilku panów
Żeby parkietu nie uszkodzić
Że pani w sukni jak leśna łąka
W ciemności próżno wzrok wytęża
Bo obok siebie ma pająka
Zamiast włochatej piersi męża
Że przypalony garnek w kropki
Ostatnie rano wydał tchnienie
A zrazy oraz eskalopki
To tylko już wspomnienie
Że nuty Brahmsa zamiast porwać
Do tańca jakimś białym walcem
Leżą do góry bemolami
I ani myślą kiwnąć palcem
Ciotka z portretu patrzy srogo
Puka w złoconą starą ramę
Długo tu jeszcze będą szaleć
Te myśli nadto rozhasane
Wygryzły dziurę w parapecie
Łażą po oknach i po ścianach
Wcale nie mają chęci wracać
Nie mają nawet tego w planach
Leżę wpatrzona w jasny księżyc
Wplątany niczym haft firanki
W głowie mi dudni szczera pustka
Bezmyślne słowa kołysanki
A mąż i ciotka, pani w sukni
Zrazy i nuty, eskalopki
Garnek i pająk, i firanki
Księżyc i kilku silnych panów
Tańczą na brzegu mej poduszki
Wśród roześmianych fortepianów...
Słowa - Er-Ka
Miłego dnia ze szturmówką. :)))***
:)))))
UsuńBędzie bez szturmówki :) A za te fantastyczne krajobrazy wielkie dzięki :)))***
Dzień dobry w maju :)*
OdpowiedzUsuńPoranne słonko trochę przymglone, ale już się gramoli z chmurzastych pierzynek... pewnie uda się dziś majówka, oby nie nazbyt upalna. Za oknem już 18 stopni...
Ale co tam, nie ma złej pogody, są tylko nieodpowiednie ubrania :)))
Majowo
A kiedy księżyc srebrnym łukiem
ciął północ wśród słowików westchnień,
odgarnął chmury ciemny pukiel -
maj wszedł w ogrody bezszelestnie.
Trawa drży rosą, na kaczeńcach
trzmiel umazany pyłkiem złotym.
Poranek gra słoneczne scherza;
wiatr wtańczył się w wierzbowe sploty.
Zieloność śmieje się soczyście,
różowo pachnie leśny groszek.
Słuchaj, jak miłość tętni w liściach -
naręcza bzu dla ciebie niosę.
Ewa Pilipczuk
z tomu Impresje codzienne
... i przebudzanka do pierwszej kawy z Golec Uorkiestra
- Młody maj.
https://www.youtube.com/watch?v=XDx5BhR8BiE
Udanej majówki z piękną, wiosenną pogodą Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńMajowy wiersz odczytany, przebudzanka wysłuchana, pogoda za oknem bez deszczu - tak w skrócie wygląda poranek na Zachodniej. A ja sama ziewająca, lekko niedospana :)
Tym razem z bzem porannie :)
Bez
Przyniosłeś mi bez pięciolistny
w klapie od marynarki.
Świecił jak absurd czysty.
Jak order. Albo jak antyk.
Zakwitł zwyczajnie, jak wszyscy.
gdzieś na świętego Andrzeja...
Tylko od innych był tkliwszy.
Jak uśmiech. Albo nadzieja.
Bez pachniał bzem najczęściej
i przekwitł o swojej porze.
Zostało mi po nim szczęście
w liliowo bzowym kolorze.
- Agnieszka Osiecka
W międzyczasie słońce pokazało swój uśmiech zza chmurek. Słonecznego uśmiechu, ciepła i radosnego majowania, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńI ja już po majówkowej wycieczce w plenerze. Odwiedziłam dziś Gardzienice ze starym dworem, parkiem i zabudowaniami podworskimi, a wszystko umiejscowione na stoku doliny Giełczwi. W przecudnym krajobrazie majowym dominowały bzy, nawąchałam się chyba za wszystkie czasy :)
Rwanie bzu
Narwali bzu, naszarpali,
Nadarli go, natargali,
Nanieśli świeżego, mokrego,
Białego i tego bzowego.
Liści tam - rwetes, olśnienie,
Kwiecia - gąszcz, zatrzęsienie,
Pachnie kropliste po uszy
I ptak się wśród zawieruszył.
Jak rwali zacietrzewieni
W rozgardiaszu zieleni,
To się narwany więzień
Wtrzepotał, wplątał w gałęzie.
Śmiechem się bez zanosi:
A kto cię tutaj prosił?
A on, zieleń śpiewając,
Zarośla ćwierkiem zrosił.
Głowę w bzy - na stracenie,
W szalejące więzienie,
W zapach, w perły i dreszcze!
Rwijcie, nieście mi jeszcze!
Julian Tuwim
Wspaniale minął dzień, aż by się chciało szeptać "trwaj chwilo"... Z uśmiechem i radością buziaki ślę :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńDzień okazał się słoneczny, ciepły, spacerowy. Kilometry zaliczone, świeże powietrze w płucach też, czyli dzień udany :)* Zapach bzu mi towarzyszył, ponieważ przede mną szła dziewczyna z naręczem zerwanego bzu.
Jutro opowiem ci o bzach
Jutro opowiem ci o bzach
Które w naszym ogrodzie w maju znowu zakwitną
I alejkami wśród młodej zieleni traw
Przechadzał się będzie ich zapach niezwykły
Jutro opowiem ci o bzach
Których kwiaty wiosna na gałęziach szczodrze rozrzuci
I niech wróci się ten piękny czas
Gdy słowik tylko dla nas nocą swą miłosną pieśń nucił
Jutro opowiem ci o bzach
Które jednak muszą kiedyś przekwitnąć
Ale przecież mimo ciągłej zmiany dat
My w sobie nie pozwolimy im nigdy zniknąć
I z utęsknieniem czekać będziemy
Naszych kolejnych wspólnie przeżytych wiosen
Na skrzydłach których radosne ptaki
Upojny zapach rozkwitłych w maju bzów z sobą przyniosą
- Robert Kruk
Cieszę się, że obydwie mamy za sobą bardzo przyjemny dzień :)* Powtórzę za Tobą "trwaj chwilo", buźka :)*
:)*
Usuń... a na dobranoc kawałeczek majowego Krakowa, o czym doniosła poetycko swego czasu Halina Poświatowska.
Maj / May
z czarnego cylindra
wyciąga garście kwiatów
coraz zieleniej
Planty
obejmują miasto Kraków
a w mieście siostra
nieduża wąska
garście uśmiechów zawiesza
na brunatnych gałązkach
coraz zieleniej
coraz tkliwiej
mężczyźni przystają
odurzone milkną ptaki
i deszcz
tak się w jej oczy zagapił
że spadł
bo myślał, że to niebo
Halina Poświatowska
A teraz miłych, wiosennych snów, bo świeże majowe powietrze za chwilę mnie ulula :) Dobranoc, Zuziu, do jutra, buźka :)*
...:)*
Usuńdo trzech razy sztuka !
Z dobranocnym pomachankiem :)*
Śpiący jednorożec
ponieważ jesteś piękny
dla ciebie jest moich kolan
miękkość
aksamit mojej sukni
podpełza
pod twój sen
ponad uśpionym
świecę
sierpniowym firmamentem
i gwiazdy oczu moich
spadają
w białą sierść
- Halina Poświatowska
Tęczowych, buźka, pa :)*
:)*
UsuńWitam w drugi dzień majówki :)*
OdpowiedzUsuńJuż słońce od dwóch godzin szaleje po niebie, zieloność soczysta, a ciepłota jak na ranek imponująca - już 17 stopni.
Z zapachem porannej kawy przynoszę Wam zapach bzu również w piosence :)
W piosenkach moich kwitną bzy
Znowu prosisz o piosenkę, miła
Ale nie wiem, jaką chcesz
Przecież chyba ciebie już znudziła
Wciąż ta sama czuła treść
Każdy refren jest sentymentalny
Wiesz, że tylko takie znam
Człowiek zakochany staje się banalny
O czym więc zaśpiewać tobie mam?
W piosenkach moich kwitną bzy
Blask księżyca w bajkę zmienia stary park
A królową jesteś ty
Tobie śpiewa pieśń wiosenny ptak
W piosenkach moich kwitną bzy
Wkoło płynie jaśminowa, duszna woń
Leciutko rączka twoja drży
Miła, gdy ją tuli moja dłoń
To naprawdę trudna rzecz
Ułożyć piosenkę, jaką chcesz
Gdy sam się ciśnie nieproszony
Taki banalnie ckliwy wiersz
W piosenkach moich kwitną bzy
Więc je tobie wszystkie na dobranoc dam
Lecz abyś miała miłe sny
Powiedz, o czym ci zaśpiewać mam
To naprawdę trudna rzecz
Ułożyć piosenkę, jaką chcesz
Gdy sam się ciśnie nieproszony
Taki banalnie ckliwy wiersz
W piosenkach moich kwitną bzy
Więc je tobie wszystkie na dobranoc dam
Lecz abyś miała miłe sny
Powiedz, o czym ci zaśpiewać mam
Autor tekstu: Anna Jankowska, kompozytor: Wojciech Piętowski, śpiewa Janusz Gniatkowski.
https://www.youtube.com/watch?v=uM8a77ZjOLo
Miłego relaksu wypoczywającym, a pracującym nieuciążliwego dnia :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńZapowiada się słonecznie i ciepło, chociaż teraz wieje chłodny wiatr. Zapewne to on przywiewa trele poranne ptaków.
Śpiewy majowego poranka
..........Ptak śpiewa o poranku
.............Mieczysław Jastrun
O czwartej z minutami
zaśpiewał za oknem pierwszy ptak
było jeszcze ciemno
w sztucznym świetle lampy zmagałem się
z poezją tłumaczyłem wiersz lecz
śpiew ptaka okazał się silniejszy
bardziej przekonujący i
trafiający do serca
najpiękniejsze najbardziej wyszukane
słowa frazy i wiersze bledną
przy unikalnym śpiewie ptaka
w ciemnościach
na granicy nocy i dnia
w chłodnym deszczowym maju
we mgle spowijającej góry
i sen przerywany rutynowym
niepokojem
Ptaku radosny zwiastunie dnia
nie potrafię przetłumaczyć twych pieśni
nie umysłem ale zmysłami je
czuję jak są
gorące miękkie i czułe
jak koją nerwy
przenoszą z ostrego sztucznego
światła w subtelne naturalne promyki
budzącego się poranka
- Ryszard Mierzejewski
Serdeczności na dzisiejszy dzień, z uśmiechem, radością i miłością, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńWprawdzie już przedwieczerz, ale ten ptak nadal śpiewa :) A dziś w ogrodzie wyjątkowo koncertowały, zagłuszając nawet kosiarki.
Trochę pochmurno, trochę słonka też było, niestety bez kropli deszczu. Taka majowa monotonia pogodowa. Obrazy i wiersze często splatają się ze sobą...
Wiersz i obraz
Wiersz to obraz
malowany słowem
z palety ziemi, nieba, wody
i marzeń
Obraz to wiersz
pisany
światłocieniem
niedomówień
w tonacji zmyśleń,
zwątpień
i nadziei
Włodzimierz Radziszewski
Miłego relaksu wieczornego, pozdrawiam ciepło, buźka :)*
:)*
UsuńNa dobranoc przyniosłam Ci pęk przepięknych, poetyckich niezabudek :)
Niezapominajki
Okruchy nieba opadły na ziemię.
Tuż obok rzeki niebieszczą się ładnie.
To niezabudki, może ktoś odgadnie,
że w nich niebiańskość romantyczna drzemie.
Małe i nikłe, a tyle w nich czaru,
gdy nad płynącą wodą się unoszą.
„Nie zapominaj" jakby cicho proszą
i komuś mały bukiecik podaruj.
Wiosna przeminie jak mgnienie powieki,
a pamięć w sercu pozostanie długo.
„Nie zapominaj" niesie się nad strugą
i ginie z szumem rwących nurtów rzeki.
Anna Zajączkowska
Wieczoru w majowych urokach, z życzeniami dobrego snu na piękną noc, buźka i pa, do jutra :)*
...na dobranoc :)*
UsuńTriolety
10.
Krasą i wdziękiem malina,
Nad jagódkami jagódka,
W lasach, w ogrodach jedyna -
Krasą i wdziękiem malina;
Zosia wśród dziewcząt jedyna,
Wdzięczna i dobra, i słodka -
Krasą i wdziękiem malina.
Nad jagódkami jagódka !
11
Kto cię ujrzał, zgiął kolana,
I twym więźniem zostać woli,
Choć wolność miła, żądana,
Kto cię ujrzał, zgiął kolana.
Słodszego nad cię tyrana
I słodszej nie masz niewoli,
Kto cię ujrzał, zgiął kolana
I twym więźniem zostać woli.
- Tomasz Zan
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie,
tęczowych snów, buźka, pa :)*
Bry Biało-Czerwono.:)
OdpowiedzUsuńTrochę chłodniej, ale dalej bez kropli deszczu. Już dokuczają nie spłukiwane od miesiąca pyłki brzóz
i wszelkiego innego pylącego tałatajstwa...
Jakże inaczej dzieje się w "Walcu Brahmsa" z tekstem Janusza Odrowąża wyśpiewanym przez Włodzimiera Kotaebę
https://www.youtube.com/watch?v=iL9y26aUcaI
***...Walc Bramsa...***
Za górami, za lasami
Spadł kiedyś deszcz
Na róży pąk
Srebrzystą łzą
Kropelka jedna spadła też
A właśnie mały
Drżący promyk słońca
Wyjrzał na świat
W kropelce tej
Zakochał się
Na pęku róży przy niej siadł
I cały drżał i kochać chciał
I tulił ją, i pieścił ją
Całował ją
Aż znikła gdzieś kropelka
Biedny, drżący promyk słońca
Zapłakał tu
Zrozumiał, że
Postąpił źle
I serce z żalu pękło mu
Od tego dnia
Świat tęczę ma
Gdy słońce śle
Promienie swe
Na deszczu łzę
To na pamiątkę wtedy
Tęcza cudna, kolorowa
Na niebie lśni
Zachwyca nas ten dziwny blask
Co w kroplach deszczu mieni się...
Miłego Biało-Czerwonego świętowania...:)))***
Paluszek mi się omsknął i zniekształciłem nazwisko wykonawcy
OdpowiedzUsuń- winno być Włodzimierza Kotarbę.Sorry!
Bry na przedwieczerzu, Jasieńku :)*
UsuńU mnie też bezdeszczowo i upalnie, prawie cały dzień podlewałam ogród. A biało-czerwona? Powiewa sobie dumnie na moim balkonie :)*
Na moim stole zaś liliowo-bzowo i pachnąco :)
* * *...Wieczór w bzach...* * *
Wiosenny wiatr mię bzami owiał,
Trąciłaś ogród lekkim ruchem,
Twój płaszcz przygasnął, poliliowiał
I stał się kolorowym puchem.
Zmierzch ci jak pająk na sukienkach
Koronki w dzwonki wyhaftował,
Jak pióro senne po mych rękach,
Po twarzy twój przepływa owal.
W latarniach ulic drżą motyle,
Ciemnieje dal i gra bezkreśnie;
Mglisz się, zanikasz w świateł pyle,
Rozwiewasz mi się w bzach, jak we śnie.
Autor - Kazimierz Wierzyński
I piosenka na wieczór - Wiery Gran - "Gdy miłość zapuka do drzwi"
https://www.youtube.com/watch?v=7RFkxC3CqMQ
Miłość po nocach się włóczy
Wśród krzaków liliowych bzów
Chodzi i głośno się uczy
Słodkich, upartych swych słów
Uczy się walców miłosnych
Kradnie z ogrodu kiść bzu
I z pierwszym podmuchem wiosny
Wnet idzie na złoty łów
Gdy miłość zapuka do drzwi
To powiedz, że serce twe śpi
A nie chcesz je zbudzić
Bo wzdycha przez sen
I krzyczy - to jeszcze nie ten
Gdy miłość cię zbudzi ze snu
To powiedz - pardon, to nie tu
Ja nie chcę wzdychania i listów i róż
Adieu, do widzenia i już
⋟♥✿♥⋞
Miluśkiego wieczoru.:)))***
Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)*
OdpowiedzUsuńŚwiętowanie biało-czerwone z Noblistką :)
Gawęda o miłości do ziemi ojczystej
Bez tej miłości można żyć,
mieć serce suche jak orzeszek,
malutki los naparstkiem pić
z dala od zgryzot i pocieszeń,
na własną miarę znać nadzieje,
w mroku kryjówkę sobie uwić,
o blasku próchna mówić "dnieje",
o blasku słońca nic nie mówić.
Jakiej miłości brakło im,
że są jak okno wypalone,
rozbite szkło, rozwiany dym,
jak drzewo z nagła powalone,
które za płytko wrosło w ziemię,
któremu wyrwał wiatr korzenie
i jeszcze żyje cząstką czasu,
ale już traci swe zielenie
i już nie szumi w chórze lasu ?
Ziemio ojczysta, ziemio jasna,
nie będę powalonym drzewem.
Codziennie mocniej w ciebie wrastam
radością, smutkiem, dumą, gniewem.
Nie będę jak zerwana nić.
Odrzucam pusto brzmiące słowa.
Można nie kochać cię - i żyć,
ale nie można owocować.
- Wisława Szymborska
Udanego wieczoru i świętowania, buźka :)*
Napisałam Ci dobranockę z niezapominajką pod poprzednim wpisem :)*
UsuńMiła, majowa środa niedługo odejdzie w przeszłość, a teraz gwiaździsta noc z księżycem plącze się za firanką, a więc przyszła i mi przyszła pora pożegnać dzień. Z piękną kołysanką :)*
OdpowiedzUsuń*** Już drogę znasz ***
Szedł bosy drogą-dokąd
Kto to wie
Buty za ciasne rozleciały się
I myślał sobie
Jak to w życiu jest
Bojąc się, bojąc się
To co nas czyni ludźmi
To nie strój
Chcę móc powiedzieć tylko
Jesteś mój
Niczego więcej nie chcę dziś
Na własność mieć
Tylko te słowa
Że kochasz właśnie mnie
Cisza tak pełna ciepła
Aż po brzeg
A myśli czyste- białe
Jak ten śnieg
W takim ubraniu miły
Już od dawna czekam cię
To co nas czyni ludźmi
To nie strój
Chcę móc powiedzieć tylko
Jesteś mój
Niczego więcej nie chcę dziś
Na własność mieć
Tylko te słowa
Że kochasz właśnie mnie
Łatane serce i niemodny płaszcz
Tak ci w nim ładnie, bo czystą duszę masz
A twoje oczy mówią
Że już cel swej drogi znasz
To co nas czyni ludźmi
To nie strój
Chcę móc powiedzieć tylko
Jesteś mój
Niczego więcej nie chcę dziś
Na własność mieć
Tylko te słowa
Że kochasz właśnie mnie
Teraz idzie drogą
Nogi go niosą
Cieszy się
Słowa Magdalena Węgrzyn, muzyka Dariusz Janusz
Grażyna Łobaszewska "Już drogę znasz"
https://www.youtube.com/watch?v=CK_Qy66Y3vg
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie, Kochanie moje :)))***... pięknych snów do poranka, czułe pa :)))***
Świąteczne, Trzeciomajowe dzień dobry :)*
OdpowiedzUsuńPiękna majowa pogoda, błękit i delikatne baranki obłoków, a za oknem zapach świeżo skoszonej trawy i świergoty jerzyków. Chce cię żyć :)))
Mammy nowy dzień i nowe wyzwania, może zatem zacznę go tak, aby podtrzymać dobry nastrój.
Radosne przebudzenie
Przycupnęła zatrwożona muzyka.
W twojej duszy zagrała,
smutkiem nagłym zadrgała struna.
Szukasz w powietrzu znaków,
treści, w aurze, ludziach.
A ta wiosna rozszeptana, szaleje.
Podnieca zapachem tęsknotę.
Nie unoś się gniewem.
Popatrz w słońce, grzeje
i złociste promienie
wzruszają serce, tworząc
nieznany niepokój.
Tak stajesz dzisiaj, jak
figurka z kolekcji natury.
Czującym siebie człowiekiem.
Wylepiony uczuciem radości
oddech to nadzieja.
Energia zaniesie wiadomość,
drogiemu człowiekowi.
On zgadnie na pewno.
Radosne przebudzenie.
Przyfrunie magicznym ptakiem żaru.
Stanie się ciszą w szumie drzewa
i wiecznym zadziwieniem.
Splątane iskry podpalą obłoki !
Autor: Ula
I przebudzanka do pierwszej kawy - "Miłość"
http://www.youtube.com/watch?v=O_V3DLgH2oQ
Wszystkiego, co pogodne, kwietne, wiosenne, kolorowe i pachnące na dziś, radosnego świętowania, Mili :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPo odświeżającym deszczu powietrze stało się rześkie i pachnące a słońce w zalegających kropelkach skrzy się jak gwiazdki. Na słoneczny poranek...
Haiku
Promyk na rzęsach
figlarnie rozwesela
szuka uśmiechu
* * *
Przymrużasz oczy
w kojącym cieple słońca
zbyt dużo blasku
* * *
Krzyk płoszy słońce
by nie nadeszły chmury
mów do mnie szeptem
- marcepani
Przebudzanka i poranny wiersz wprowadzają świąteczny nastrój, i tego nastroju Wszystkim życzę, buźka :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńGoście tuż, tuż, więc znikam na kilka dni, bardzo mocno zajęta pokazywaniem, oprowadzaniem, rozmawianiem do późnych godzin nocnych, zabawianiem :) A na tych kilka dni pozostawię...
* * *
Żeby nam ktoś wreszcie nawymyślał
oburzył się na nas
zezłościł
serce zmęczone kochaniem
daj czasem odpocząć miłości
- Jan Twardowski
Udanych dni w słońcu, miłości, z uśmiechem, do spotkania po powrocie, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńWłaśnie wróciłam z zielonego pleneru nad Zalewem, zakochana w majowej przyrodzie po uszy :) Nad Wschodnią dziś wspaniała bardzo lipcowa pogoda z temperaturą 29 stopni. Tylko uciekać do lasui nad wodę.
Jaskółek czas nastał, a jedną, poetycką wysyłam do Ciebie :)
Jaskółka
Napłynęła na mnie fala miłosna,
jak powódź, co lody znosi.
Ty nie jesteś już taka młoda, ale jak wiosna,
i kto ciebie o to prosił ?
Może moje serce prosiło na klęczkach
w rozmaitych rozpaczach i klęskach,
całując z rozpaczą na spółkę
ciebie - jaskółkę ?
A może te jaskółki w niebie,
podobne do ciebie,
latały, kwiliły i wylatały,
żebym był radosny i śmiały ?
- Władysław Broniewski
Pięknego popołudnia i wieczoru z bardzo jeszcze słonecznym niebem i radosnym świergotem jaskółek, miłej krzątaniny w oczekiwaniu gości, buźka :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)*
UsuńWracam na ścieżki, zanim wpiszę wieczorny wiersz poczytam co mnie ominęło. A jaskółka pozwoli Ci być radosną i śmiałą nie tylko w Ogródku, odwagi Poetyczna :)*
Dobry wieczór, Zuziu :)*
UsuńEh... do tego nie trzeba mnie zachęcać... ;-)))*
Chyba już czas na sen :) Dobranoc, Ojczyzno...
OdpowiedzUsuńDobranoc, dobranoc mężczyzno
Zbiegany za groszem jak mrówka
Dobranoc, niech sny Ci się przyśnią porosłe drzewami w złotówkach
Złotówki jak liście na wietrze czeredą unoszą się całą
Garściami pakujesz je w kieszeń a resztę taczkami w P.K.O.
Aż prosisz by rząd ulżył Tobie i w portfel zapuścił Ci dren
Dobranoc, dobranoc mój chłopie już czas na sen
Dobranoc, dobranoc niewiasto
Skłoń główkę na miękką poduszkę
Dobranoc, nad wieś i nad miasto jak rączym rumakiem wzleć łóżkiem
Niech rycerz Cię na nim porywa co piękny i dobry jest wielce
Co zrobił zakupy, pozmywał i dzieciom dopomógł zmóc lekcje
A teraz tak objął Cię ciasno jak amant ekranów i scen
Dobranoc, dobranoc niewiasto
Już czas na sen
Dobranoc, dobranoc Ojczyzno
Już księżyc na czarnej lśni tacy
Dobranoc i niech Ci sie przyśnią pogodni, zamożni Polacy
że luźnym zdążają tramwajem, wytworną konfekcją okryci
i darzą uśmiechem się wzajem, i wszyscy do czysta wymyci
i wszyscy uczciwi od rana, od morza po góry, aż hen
Dobranoc, Ojczyzno kochana już czas na sen"
Jeremi Przybora
https://www.youtube.com/watch?v=8x8S5Mgimy0
I Wam, moi Mili, dobrej i spokojnej nocy :)))***
Dobry wieczór na dobranoc:)*
OdpowiedzUsuńWreszcie doczekałem się półgodzinnej burzy z deszczem...
Dzięki ci Panie i Konstytucjo Majowa za mały pokropek.
A teraz już "Słowo na Dobranoc" w piosence "Już jest po burzy" Wojciecha Mynarskiego i Włodzimierza Nahornego
w wykonaniu Janusza Szroma -
https://drive.google.com/file/d/0B8dAm5T66ZQqTUg3c3hMNUowVnc/view
Odszedł wiatr, nagły wiatr,
który na nasz ogród spadł,
już po burzy,
już w kałuży
słońca błysk.
Cicho jest, pięknie jest,
w słońcu biały błyszczy bez
po deszczu cały
w chmurze jasnych łez.
Znowu wszystko jest możliwe
w chwili tej,
ocalmy ją dla siebie,
nie marnujmy jej.
Świat ubiera się po burzy
w przecudowny blask
i naznacza nas
na szczęśliwą drogę.
Łączą się serca dwa,
czworo oczu drogę zna
świat po burzy
wprost ku szczęściu gna!
Ale cóż, ale cóż,
jeszcze będzie wiele burz,
niejedną burzą się zachmurzą
czoła dwa.
Ważne by, ważne by,
gdy burzliwe miną dni,
odnaleźć chwilę,
co tak powie ci:
Ja wiem jedna, jak odgonić
chwile złe,
skryjcie mnie dla siebie,
nie marnujcie mnie,
świat ubiera się po burzy
w przecudowny blask
i naznacza was
i tak jest bez końca.
Łączą się serca dwa,
czworo oczu drogę zna
świat po burzy
wprost ku szczęściu gna!
⋟♥✿♥⋞
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Wędrowniczko.:)))***
...pa do jutra z czułym całusem.:)))***
A u mnie sucho... ani śladu burzy, już nie mówiąc o deszczu. Dziękuję za śliczną piosenkę dobranocną, ja trochę wcześniej zagrałam, bo byłam całkowicie ugotowana upałem :)*
UsuńDzień dobry w piątek :)*
OdpowiedzUsuńSzybko ten tydzień ucieka i nie wiem, czy to dobrze, czy źle... dopiero była majówka i za chwilę następny weekend.
Przy pierwszej kawie, w ciszy poranka niech nam towarzyszy Marek Grechuta.
*** W ciszy poranka ***
https://www.youtube.com/watch?v=hMTAqGPIYWI
W ciszy poranka jest nadzieja,
otwierasz okno pełne słońca.
Jeszcze nie jesteś wcale pewna,
czy przebudziłaś się do końca.
Co cię zbudziło - ptak czy światło ?
szukasz na niebie odpowiedzi.
Słońce milcząco się uśmiecha,
ptak już daleko gdzieś uleciał.
Wyciągasz rękę swą przed siebie,
znów dzień zaczynasz jeden z wielu.
Na próżno sięgać chcesz po wszystko,
trzeba poszukać dróg do celu.
Lecz zapamiętaj - kiedy postawisz
swe pierwsze kroki w zaślepienie,
pod stopą znajdziesz popiół ziemi,
jej ciężki oddech i westchnienie.
Lecz w jasnym oknie jest nadzieja
i z niej to płynie przekonanie,
że nawet jednym swoim gestem
dosięgniesz to, co ci pisane.
Tekst i muzyka Marek Grechuta
Wszystkiego miłego i wiosennego na dziś, szybko mijających godzin pracy z nadzieją na piękny i wreszcie mokry weekend :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTrochę chłodniej się zrobiło, tylko 22 Celsjusze wobec
wczorajszej, gdy było aż 29,70 stopni w cieniu.
A teraz "Słowo na Dobranoc" - jeszcze gorące z dnia 2 maja
2018 r. naszego Alexandra Czartoryskiego z okazji 227 Rocznicy 3. Maja.
* * *...Polską tradycją...* * *
Polską tradycją kłótnia i zgraja
Wzmocnione wrzaskiem przez gardło każde
Liberum veto - chociaż nieważne -
Jak Konstytucja 3-go Maja
Gdy Król przystąpił do Targowicy
Państwa ościenne się za rozbiory
'Pro-polskie' wzięły. Od tamtej pory
Na taką tylko tradycję liczy
Polak waleczny niczym Spartakus
Sam nie rozróżnia: - Slav jest czy Slave?
Historia mówi: - z drugiego znaku
Pochodzi Polak. Pierwszym jest gniew
Powodem Rozum, ogólnie w braku ...
Gdy w świat ruszali było ich trzech
Który z trzech braci ten Rozum niósł?
Nie było kronik, więc nic nie wiemy
Lecz gdyby Polak, to Kraj by rósł
A tu są kłótnie, grabież, tantiemy
I nienawistne skrzywienie ust
Sami tę Polskę rozmontujemy
Nie trzeba 'wsparcia' ościennych Państw
My im naprzeciw wyjdziemy sami
Za mało jeszcze pośród nas drani
Lecz gdy dość będzie, to na Kraj Draństw
Zmienimy Polskę. Nastanie raj!
Usankcjonujmy przekręt i obłęd
Przez Nowe Prawo, Nowy Porządek
A Konstytucja? - Bez zmian - dla jaj ...
* * *
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła.:)))*** i czułe
pa z buziakiem.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńCzyżby nasz "wieszcz" ogrodowy przejrzał na oczy? Bo do tej pory wydawało mi się, że jego poglądy polityczne były nieco odmienne... ;) Lepiej późno, niż wcale.
A teraz do rzeczy, czyli do Słowa na dobranoc, bo o pogodzie powiem tyle, że identyczna jak u Ciebie... i ani kropli deszczu.Zatem pożegnam dzień pięknie wyśpiewaną przez Annę Szałapak poezją Ewy Lipskiej.
✿ܓ
*** Jeszcze przez chwilę być szczęściarzem ***
Odkrywamy drzwi za drzwiami,
zamykamy dni za dniami,
biała suknia w pierwszej parze,
czas tasuje nasze twarze.
Odkrywamy nowe zdania,
filozofię przemijania.
Popijamy głosy w barze,
nasza pamięć na zegarze.
Jeszcze przez chwilę być szczęściarzem,
spadochroniarzem swoich marzeń.
Na zakochanej autostradzie,
wyprzedzać jeszcze bieg wydarzeń.
Jeszcze przez chwilę być szczęściarzem,
mirażem naszych wspólnych marzeń.
Na Twojej ręce przeznaczenie
rysuje blaski, skreśla cienie.
Jeszcze przez chwilę być szczęściarzem,
malarzem naszych wspólnych zdarzeń,
i pod szczęśliwym gwiazdozbiorem
podziwiać nowe wernisaże.
Odpływamy białym deszczem,
aby coś ocalić jeszcze:
Dotyk Twoich ust nad ranem,
wschody słońca przegadane.
Dotyk Twoich ust nad ranem,
wykrzykniki zakochane,
zaczytane nasze wiersze,
wschody słońca przegadane.
Ewa Lipska
https://www.youtube.com/watch?v=5mGa4vYAo8k
✿ܓ
Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Miły :)))*** ... czułe buziaki i pa, do sobotniego poranka :)))***
A ja podsumuję dzień dzisiejszy pięknym wykonaniem
UsuńMoonlight Sonaty - Sonaty Księżycowej Beethovena - w wykonaniu LoLi i Hausera -
https://www.youtube.com/watch?v=AzWDs26YL9Y
)))***
To zawsze zachwyca... dziękuję Ci pięknie :)*
UsuńI jeszcze na dobry dzień o poranku Stiepan Hauser & Petrit Çeku -
OdpowiedzUsuń***...Concierto de Aranjuez...***
https://www.youtube.com/watch?v=nb6Rf2FfCwY
* * *
A także w tym samym wykonaniu -
***...Tango en Skai...***
https://www.youtube.com/watch?v=F6h9dCRL4NM
Przemiłej soboty w tangu zakupowym...:)))***
Dziękuję :)* Te rytmy niech będą i Twoim mottem na dziś. A ja potańczę sobie na działce, bo podobno jest awaria wody...
UsuńWitam sobotnio :)*
OdpowiedzUsuńSłońce wycałowało poranne mgiełki; za oknem majowe melodie ptaków i błękit ozdobiony lekkimi obłokami; dzień zapowiada się bardzo pogodnie i może nie tak upalnie, jak ostatnio. Zapraszam na pierwszą kawę z oddechem zieloności odświeżonej rosą i z moimi dodatkami :)
*** Jak puch z topól ***
wiosenne świty pachną słodko,
gdy słońce radość intonuje;
brzask się zakrada w moje okno,
obłoki stroją się w purpurę.
Rozwieszam na nich swoje wiersze,
w odcieniach różu im do twarzy.
Wiatr je potarga zwiewnym gestem,
by mogły lepiej się rozgwarzyć
ciepłotą uczuć, którą z rana
chciałam cię dzisiaj obdarować.
Melodia wersów delikatna,
refren powtarza się w dwóch słowach.
A kiedy dzień na dobre wstanie,
usłyszysz z góry lekki poszum;
strofy miłością rozśpiewane
sfruną do ciebie, jak puch z topól...
Ewa Pilipczuk
... i przebudzanka do kawy ze Stanisławem Soyką
*** Ja jestem twój ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=l5HyOgeOr6c
... wszystkiego miłego, słonecznego i pachnącego na dziś, udanej soboty, Kochani :)*
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńTaką pogodę jak dziś lubię wiosną. Ciepełko umiarkowane,
żeby tak jeszcze choć kilka kropelek deszczu... Dziś
zobaczyłem, że biała akacja obok mojego okna oblepiona jest
kiściami kwiatów już do zakwitu. Wyprzedzenie pory kwitnienia o dobry miesiąc i co będzie dalej?
A teraz stosowna piosenka Mieczysława Fogga do tłumaczonych słów Zofii Bajkowskiej z towarzyszeniem gitar hawajskich -
* * *...Białej akacji kwiat...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=HSdQiQpqLdE
Białej akacji kwiat
Budzi wspomnienia
Drażni, upaja zmysły me
Dawne tęsknoty
Prześnione marzenia
W zbolałem sercu
Odzywają się.
⋟♥✿♥⋞
I jeszcze raz Mieczysław Fogg w piosence do słów Andrzeja Własta i muzyki Wiktora Krupińskiego -
* * *...Pocałunek na dobranoc...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=rIFLmtX3VaI
Więc pocałuj na dobranoc mnie
O twym pocałunku co noc śnię
Śnię, że się do ciebie tulę
Tulę czule
Więc opowiedz piękne baśni mi
Że mnie kochasz ponad świat
Szepnij cicho: zaśnij, zaśnij mi
Rozchyl swe usta, jak kwiat.
⋟♥✿♥⋞
Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Maleńka moja.:)))***
..."Więc pocałuj na dobranoc mnie, O Twym pocałunku co noc śnię".., i czułe pa♥ do poranku.:)))***
:)))***
UsuńJuż wszyscy zmęczeni zasnęli i dziś już pocałunku nie doczekam...
OdpowiedzUsuńW takim razie dodam na budzenie piosenkę Wojciecha
Mynarskiego z muzyką Jerzego Derfla
***...Dwie akacje...***
https://www.youtube.com/watch?v=cm0RdSL6uNQ
Oto piosenka co frustrację
rozładowuje w jednej chwili
były raz sobie dwie akacje
i ludzie chętnie z nich wróżyli
ta pierwsza była strasznie wredna
z przykrością to komunikuję
bo wychodziły na niej
nie dba, nie chce, nie lubi lub żartuje
za to ta druga słodka wróżka
tylko sprawiała ci radochę
jakiego liścia byś nie uszczknął
na każdym wychodziło kocham
i teraz punkt szczególik mały
bo chcę w piosence tej być szczery
wróżby tej pierwszej się sprawdzały
drugiej że kocha - ni cholery
więc mówcie mi jak dzieje się to
stosownych nauk stypendyści
że liście pierwszej są nietknięte
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
więc mówcie mi jak dzieje się to
stosownych nauk stypendyści
że liście pierwszej są nietknięte
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
a z drugiej wciąż zrywamy liście
liście liście liście...
Z zaskakującą puentą... - i miłej niedzieli.:)))***
Cudne te akacjowe impresje... dziękuję Jasieńku :)* Padłam wczoraj jak pies Pluto po prawie całodziennej pracy w ogrodzie.
UsuńTak, akacje już startują, czy coś zostanie na czerwiec? Przy takiej eksplozji wiosny już chyba tylko jaśminy i róże...
Witam niedzielnie :)*
OdpowiedzUsuńSłoneczny dzień, ale temperatura porankowa jeszcze dość skromna, na razie 7 stopni. Ale jak cudnie zielono, seledynowo, szmaragdowo :) Żeby tylko trochę deszczu spadło...
Wszystko się jeszcze może zdarzyć, a zatem zacznę dzień przebudzanką do pierwszej kawy w wykonaniu Anity Lipnickiej.
*** Wszystko się może zdarzyć ***
http://www.youtube.com/watch?v=i4MhiZOSJa4
To nie jest sen rzeczy naprawdę dzieją się
stoisz czy biegniesz dotykają cię z każdą chwilą
Możesz rzeźbić je palcami możesz zmieniać je słowami
Los srebrzy się u twoich stóp królujesz mu
Wszystko się może zdarzyć, gdy głowa pełna marzeń
gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz
Wszystko się może zdarzyć, gdy serce pełne wiary
gdy tylko czegoś pragniesz, gdy bardzo chcesz
wszystko może zdarzyć się
To nie jest sen rzeczy naprawdę dzieją się
armią kolorów otaczają cię z każdej strony
Otwórz oczy rozłóż ręce, by nazbierać jak najwięcej
Podpisuj dni imieniem swym królujesz im
Wszystko się może zdarzyć...
Autor tekstu: Anita Lipnicka
Kompozytorzy: M. Tschanz, R. Drummie, G. Hutchinson
Pomyślnej niedzieli Wszystkim, dobrego wypoczynku ze smakiem i zapachem maja :)*
Dobry wieczór na dobranoc.)*
OdpowiedzUsuńJuż zmierzch po przyjemnej niedzieli i pora dla "Słowa na
Dobranoc", a wiersz Ernesta Brylla, wykonanie Jerzego
Połomskiego do muzyki Seweryna Krajewskiego -
* * *...Miłości mojej mówię do widzenia...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=ar0x_cYl3i0
Miłości mojej mówię do widzenia
Już zawiadowca dał odjazdu znak
Już peron pusty na co czekać nie mam
Na jaki adres będę listy słał...
Miłości mojej mówię do widzenia
Napiszę kiedyś długi list
jak to umiałem czekać bez wytchnienia
i pod oknem Twym długo być...
Daleko pociąg błysnął latarenką
Jakby gwiazdeczka zajaśniała w mgle
Na tym peronie tak samotnie ciężko
Więc do widzenia – czy spotkamy się...
Miłości mojej mówię powodzenia
Do domu wracam, bo i gdzie
Napiszę albo nie jak dalej żyje się
Ty przecież wszystko już wiesz...
Mnie to czekanie wcale się nie dłuży
Codziennie będę na tej stacji stał
Może powróci kiedyś z tej podróży
Może się znudzi jej daleki świat
Miłości mojej mówię do widzenia
Kiedy powrócisz znajdziesz mnie
Może napiszesz mi, że czasem tęskno Ci
i że pamiętasz wciąż mnie....
Zmierzch budzi moje sentymenty.
I jeszcze Kołysanka na dziś zespołu Pod Budą -
***...Sentymenty mi powiędły...***
https://www.youtube.com/watch?v=Z4knTI_WFgY
Nie wiem czy z namowy świętych,
czy też same tego chciały
sentymenty ni powiędły jak umiały.
Wcześnie rano jakby pękły
tak o wschodu jasnej porze,
sentymenty mi powiędły jak najgorzej
Śladem bladej koronczarki ja kobieta
chodzę smutna bez przymiarki jak poeta
Sentymenty mi powiędły
siadły, zbladły, oniemiały,
a ja tak je hodowałam przycinałam,
podlewałam...
sentymenty mi powiędły - świat mój cały.
Wcale nie przez zapach mięty
wcale nie sentymentalnie,
sentymenty mi powiędły racjonalnie !
Takie czułe, takie smętne
- prawda chorowały nieraz -
sentymenty mi powiędły i co teraz ?
Śladem bladej koronczarki ja, kobieta,
chodzę smutna bez przymiarki jak poeta
Sentymenty mi powiędły, siadły, zbladły, oniemiały,
a ja tak je hodowałam, przycinałam, podlewałam...
Sentymenty mi powiędły
Świat mój cały.
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku.:)))*** mam
nadzieję. że jeszcze nie zasnęłaś z jasieczkiem.:)*...i mogę powiedzieć Ci...pa do jutra.:)))***
do jutra
Nie zasnęłam :)))* Minuta różnicy między naszymi dobranockami.
UsuńPa, całuski słodkie :)))***
I tak nam umyka na rok piękny, długi majowy weekend... Szkoda tylko, że nic a nic nie popadało.
OdpowiedzUsuńA teraz nic już mi nie pozostało, jak pożegnać niedzielę majową liryką, bo za chwilkę odpłynę w sen.
*** Ty też mnie kochaj ***
Maj w bzach rozszalał się pod płotem,
płatki czeremchy wiatr postrącał;
wzbierają chabry modrookie
w łanach sczochranych blaskiem słońca.
Zapach piwonii tylko patrzeć...
już go brzęczenie pszczół otwiera;
noce utkane gwiezdnym światłem,
przyroda gra miłosny spektakl.
Ty też mnie kochaj, wiesz, że tęsknię
do wzruszeń barwnych, jak ogrody;
aromat mięty rozpyl we dnie,
dodaj czereśni lepką słodycz
i koszyk pieszczot wsyp do wierszy.
Nim fiolet wrzosów zadrży w łąkach,
nim z letnich szlaków zejdzie księżyc,
w ciebie, jak powój chcę się wplątać.
Ewa Pilipczuk
❤️♥❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... czułe pa, do ranka :)))***
... i za chwilę kołysanka...
... a pokołyszę dzisiaj z ładną poezją i w dobrym wykonaniu Krystyny Prońko.
Usuń***Niech moje serce kołysze ciebie do snu***
https://www.youtube.com/watch?v=RvobaPVBSm8
Idzie noc, siostra zła,
gości znów powygania z knajp.
Kłopot masz?
Wyrzuć go daleko za próg,
o tak, o tak
Niech moje serce kołysze ciebie do snu...
Radio gra cicho tak,
nie stój w drzwiach, zdejmij wreszcie płaszcz.
Zamknij drzwi,
zamknij świat łagodnie na klucz,
o tak, o tak
Niech moje serce kołysze ciebie do snu...
Światło zgaś, oczy zgaś,
miłość to taka stara gra.
Księżyc-kot
wyszedł znów, jak co noc, na łów,
o tam, o tam
Niech moje serce kołysze ciebie do snu...
słowa: Marek Dutkiewicz
❤️♥❤️
... dobrych i spokojnych snów, Mili :)))***
... sorry, tu jest dobry link:
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=YhsCXBmxnK8
Zdążyłem o włos.:)*
UsuńDobry wieczór Ewuniu, Jaśku :)*
OdpowiedzUsuńPowrót "córki marnotrawnej" na ścieżki z powitalno- wieczornym wierszem, a że maj rozwinął swoje skrzydła to i wiersz będzie w majowym nastroju :)*
Majowo
A kiedy księżyc srebrnym łukiem
ciął północ wśród słowików westchnień,
odgarnął chmury ciemny pukiel,
maj wszedł w ogrody bezszelestnie.
Trawy drżą rosą, na kaczeńcach
trzmiel umazany pyłkiem złotym,
poranek gra słoneczne scherza,
wiatr wtańczył się w wierzbowe sploty.
Zieloność śmieje się soczyście,
różowo pachnie leśny groszek,
słuchaj, jak miłość tętni w liściach,
naręcza bzu dla ciebie niosę.
- Ewa Pilipczuk
Tęczowych snów pełnych relaksu przed jutrzejszą pracą, buziaki, dobranoc, pa :)*
Dziękuję, Zuziu za wieczorne strofy :)*
UsuńDobrego dziś :)*
Witam poniedziałkowym porankiem :)*
OdpowiedzUsuńSłońce już wysoko na porannym niebie, za oknem lekki chłód, na razie tylko 7 stopni.
Długa tegoroczna majówka skończona, trzeba się zbierać do powszednich zajęć, ale na początek roboczego tygodnia należy nam się szybka kawa z odrobiną romantycznej nutki na przebudzenie, śpiewanej przez Grzegorza Turnaua.
*** Wiem ***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=TkHMFXm-8kU
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
lecz nam było ciągle mało
zamiast westchnąć czy powiedzieć
nam się chciało, chciało wiedzieć
nam się chciało
wiedzieć
Wiem - słowo jak krem
krem na zmarszczki w mojej głowie
coś na trzepotanie powiek
wiem - dobrze wiem
wiem - drogi nasz tlen
na podwodność naszych wrażeń
stratosferę naszych marzeń
wiem - dobrze wiem, słodkie wiem
Dobrze, dobrze wiem - mówiłem
aż zjawiło się niemiło
tak jak obiad po musztardzie
obok mego kochanego
kocham kocham kocham kocham
inne słowo - BARDZIEJ
Wiem - słowo jak krem ...
Jestem pyłkiem, wiem - mówiłem
na tej wiedzy jak na miedzy
przesiedziałem długie lata
aż przypadkiem dowiedziałem się
że owszem - jestem pyłkiem
ale na wyjściowej marynarce świata
wiem - słowo jak krem ...
Już widziało się, słyszało
przeczuwało, dotykało
przeczuwało, dotykało ...
❀ڿڰۣڿ❀
... przyjemnych, słonecznych chwil na rozpoczęcie dnia i aż do jego końca. Z czułością na nowy dzień :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
OdpowiedzUsuńPoniedziałek przywitał lazurowym niebem, słońcem, chłodnym wiatrem. Kawa, przebudzanka i wiersz na dzisiejszy ranek :)*
* * *
Pokochać to największe ryzyko ze wszystkich.
To oddanie swojej przyszłości i swojego szczęścia
w ręce drugiego człowieka.
To zaufanie bez reszty.
To odsłonięcie swoich słabości.
I tak właśnie cię kocham.
- azalia 27
Wakacje skończone, czas na intensywną pracę.
Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, myślami jestem z Tobą, buźka, pa :)*
Dzień dobry Ewuniu :)*
UsuńPogoda iście letnia, aż strach się bać, co będzie w lecie :-) Dzień pracowity, więc zmęczenie przymyka powieki i pozwala zatopić się w marzeniach :)*
Klucz do miłości
Codzienne sprawy chwytają dłonie
A karuzela obraca dni
Świat zagoniony w pośpiechu tonie
Puka do okna zmęczony świt
A w naszym domu my we dwoje
Odmierza zegar życia los
A w naszym domu ciepłe dłonie
Klucz do miłości niesie noc
Klucz do miło9ści otwiera bramy
I nasze własne zamknięte drzwi
Klucz do miłości dla zakochanych
Na progu domu każdego śpi
Klucz do miłości otwiera życie
Świat kolorowy kładzie do stóp
Czasem schowany w szufladzie skrycie
Na kogoś czeka miłości klucz
Pośpieszne myśli rzucają słowa
Złość niecierpliwa kaleczy dni
Przekreśla stare, zaczyna nowe
Zamiast zwyczajnie, po prostu żyć
A w naszym domu my we dwoje
Odmierza zegar życia los
A w naszym domu ciepłe dłonie
Klucz do miłości niesie noc
Klucz do miłości otwiera bramy
I nasze własne zamknięte drzwi
Klucz do miłości dla zakochanych
Na progu domu każdego śpi
Klucz do miłości otwiera życie
Świat kolorowy kładzie do stóp
Czasem schowany w szufladzie skrycie
Na kogoś czeka miłości klucz
- Anna Warecka
Przerwa na relaks :)*
Posyłam gołąbka na Wschodnią z gorącymi myślami, pomachanko dla Wszystkich, buźka :)*
Dzień dobry, Zuziu :)*
UsuńU mnie taka sama pogoda, rzeczywiście strach się bać, bo nic nie pada, jest strasznie sucho i chyba niedługo przyjdzie nam pożegnać zieleń... a jesień przyjdzie w czerwcu :(
Bardzo proszę o majowy deszcz :) Może zatem przypomnę piękną, soczystą majową łąkę w poezji Józefa Barana, bo jeszcze w tym roku nie zdążyłam się nasycić majową poezją :)
NA ŁĄCE
pachnie rozgrzana trawą
i przyleśną konwalią
sercom pełnia się śni
i od łąki po błękit
czyste jak głos kukułki
nawołują nas dni
"stań się" rzekł Bóg na nowo
słońce wezbrało majowo
łąka to jedna wielka
pieśń miłosna
wsłuchując się w nią nie wiem
czy ze słońcem się całuję
czy z tobą
której wargi pośród mleczy
pachną plastrem miodu
Józef Baran
Słoneczne (jeszcze) pozdrowienia z nadzieją, że może w nocy, albo jutro popada, buźka, Zuziu :)*
...:)* Cudownie zapachniała rozgrzaną trawą, konwaliami i miodem, dzięki :)*
UsuńEwuniu,na dobranoc...
Berceuse
Oczy twe ciche są jeszcze, oczy twe ciche są jeszcze,
kiedy mnie bierzesz w ramiona -
spokojnych gwiazd płyną deszcze, łagodnych gwiazd płyną deszcze
i śnieg na śniegu gdzieś kona...
W milczeniu zbladły nam twarze, w milczeniu zgasły nam twarze,
i dusze bledną w miłości...
w błękitnym stoi oparze, w półsennym stoi oparze
różowe serce światłości...
Spoczywam na twoim łożu, zasypiam na twoim łożu,
jak na dnie srebrzystych noszy,
stojących gdzieś na rozdrożu, wstrzymanych gdzieś na rozdrożu
w oczekiwaniu rozkoszy...
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsze wierszowanie, tęczowych snów, buźka, dobranoc :)*
:)*
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńPodobno już ma się zakończyć panowanie tego wyżu i jest
nadzieja na deszcze. Oby to była prawda.
Trochę się spóźniłem, bo zasłuchałem się w piosenkach K.I.
Gałczyńskiego. A to próbka - Jacek Bończyk i -
* * *...Śmierć poety...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=ZvKq6Wzz-bs
Nie pomogły zastrzyki,
recenzje ni pomniki
ni kwaśne mleko:
Przyszedł szarlatan - szuja,
opukał go, pobujał:
- Dementia praecox.
Toż radość była w domu,
nareszcie koniec sromu,
skończony kłopot!
Dozorca śmiał się setnie:
- Zaraz mu nitkę przetnie
panna Atropos.
Żona klaskała w dłonie:
- Ach, przecie nadszedł koniec
pijackich orgii.
Bólów miałam niemało,
nareszcie twoje ciało
wezmą do morgi.
Wszyscy stanęli kołem
z czołem bardzo wesołem:
Prasa, kuzyni;
i szacowne to grono
orzekło unisono:
- Dobrze tak świni!
Po co dziewki uwodził,
nocą domy nachodził,
sen rwąc dzieciątek;
i po co Pod Zegarem
lał w brzucho wino stare
świątek i piątek?
Zna go dobrze Warszawa:
Pożyczał - nie oddawał,
nasienie drańskie;
a "poetyczne dale"
to były te skandale
w Małej Ziemiańskiej.
Dobrze ci, stary draniu,
za grzechy nad otchłanią
inferna zwisasz.
Najprzód gwiazdy i róże,
potem stołek w cenzurze -
sprzedajny pisarz!
Tak to nadobne grono
radziło unisono
w śmiertelnej sali.
A że lico miał bladsze
orzekli: - Pewnie nadszedł
koniec kanalii.
Zapachniały zefiry,
brzękły potrójne liry,
pierzchnęła tłuszcza.
Serce alkoholowe
unieśli aniołowie
na złotych bluszczach.
* * *
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miła.:)))*** Czułe pa
do jutra z nadzieją na deszcz.:)))***
Bardzo udane interpretacje wierszy KIG przez Jacka Bończyka, zachwyciłam się :)*
UsuńEch!...to chyba obudzę już rankiem... z Andrzejem Żarneckim
OdpowiedzUsuńi K.I.Gałczyńskim
***...Królowa jaśminowa...***
https://www.youtube.com/watch?v=4LBbFvbc7N4&list=PLCaUufrR3IfmNiYtBy_vERMr4xbeYrrQ_
Kiedy noc się w powietrzu zaczyna,
Wtedy noc jest jak młoda dziewczyna.
Wszystko cieszy ją, wszystko śmieszy,
Wszystko chciałaby w ręce brać.
Diabeł dużo jej daje w podarku
Gwiazd fałszywych z gwiezdnego jarmarku.
Noc te gwiazdy do uszu przymierza
I z gwiazdami chciałaby spać.
Ja jestem noc czerwcowa,
Królowa jaśminowa,
Zapatrzcie się w moje ręce,
Wsłuchajcie się w śpiewny chód.
Ale zanim dur gwiezdny ją oplótł,
Idzie krokiem tanecznym przez ogród.
Do ogrodu przez senną ulicę
Dzwonią nocy ciężkie zausznice.
A przy każdym tanecznym obrocie
Szmaragdami błyszczą kołki w płocie.
Wreszcie do nas, pod same okna,
I tak tańczy, i śpiewa nam.
Ja jestem noc czerwcowa ....
Bry! Z wyproszonym deszczem.:)*
Och, jakie to piękne... uwielbiam ten wiersz i utwór :)* Dzięki, Jasieńku, ja deszczu niestety nie wyprosiłam, a wczoraj szybko zasnęłam bardzo zmęczona pracą :)))***
UsuńDzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńDosyć już się nam kwiecień nakwitł, czas zmienić wpis :)*
Pracuję nad tym, dam znać, jak już będzie gotowy.
A jako czekadełko proponuję do porannej kawy przebudzankę Jaśka a ode mnie piosenkę Zdzisławy Sośnickiej.
***Śpiewam dzień***
http://www.youtube.com/watch?v=lUyVUoUwxDM
... i juszsz :)))*
OdpowiedzUsuńZapraszam pod nowy wpis.