Wiosna, ach, to ty!.... Balet kwiatów w moim ogrodzie (fotki z soboty 13.04.2013 r.) Łany krokusów... |
... i wszędzie bardzo głodne pszczoły. |
Złoć. |
Ciemiernik purpurowy. |
Ranniki. |
Wawrzynek wilczełyko. |
Przebiśniegi już w pełnej krasie. |
Przylaszczki. |
Napisz
mi wiersz
Ptaki
się rankiem rozśpiewały
pierwszą
zielenią, słońcem, kwietniem,
kolory
wschodzą z traw zetlałych.
Kiedy
mi wiosnę wierszem szepniesz?
Bo
wiesz, czasami miłość we mnie
jakaś
mizerna jest i blada;
poranek
walczy z nocy cieniem,
radość
z kawałków świtem składam.
Krokusy
dźwięczą już kochaniem
i
kosy skaczą przez kałuże.
Napisz
mi wiersz i niech zostanie
w
nim twoja wiosna jak najdłużej.
(z
szuflady archiwalnej, poprawiony)
Witam we wtorek:)*
OdpowiedzUsuńZa oknem mnóstwo słońca, ale temperatura wytrawna, +1,5 st. Na niższych dachach w cieniu bieleje szron. Jednak promienie szybko go wycałują:)
... ja też całuję, pozdrawiam i zmykam w teren:)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńZachodnia bez słońca. Chłodno. Powoli nabieram życia, choć połowa mnie jeszcze śpi. W podziękowaniu za piękne fotki dowcipne wierszyki.
Krokusy
Cóż to za tort śniegowy
pełen liliowych świeczek.
To krokusy zakwitły
na urodziny owieczek.
Pierwiosnek
- Kto pierwszy wita wiosnę?
- Pierwiosnek.
- A jak ją wita?
- Ukłonem.
Ukłon jej składa niski
i wyciągając listki woła:
- Gramy w zielone!
Przebiśnieg
Przebija się przez śnieg
przebiśnieg,
przebija,
wyciąga zieloną szyję
milimetr po milimetrze.
A gdy już się przebije,
woła: - Nareszcie żyję!
- Wanda Chotomska.
... dnia kolorowego jak fotki :)))
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńDzień zaczął się i trwa w nienagannym słońcu aż po horyzont, wspaniale ogrzewające powietrze. Nie mam nic do zarzucenia aurze i z niecierpliwością czekam na weekend, aby dokończyć wiosennych porządków w ogrodzie. Dziękuję za wiosenne kwiaty w poezji:)
Zwrócę jednak swoje rozważania ku wierszom; a'propos mojej prośby w tytule.
Do własnego wiersza
W najlepszym razie
będziesz, mój wierszu, uważnie czytany,
komentowany i zapamiętany.
W gorszym przypadku
tylko przeczytany.
Trzecia możliwość -
wprawdzie napisany,
ale po chwili wrzucony do kosza.
Masz jeszcze czwarte wyjście do wykorzystania -
znikniesz nienapisany,
z zadowoleniem mrucząc coś do siebie.
- Wisława Szymborska
Z zapracowania, zapędzenia i może zauroczenia wiosną zostawiłam w pracy telefon, a teraz siedzę i się martwię.
Ot, pech... nigdy nie ma wszystkiego zbyt pięknie, żeby mi się w głowie nie poprzewracało ;)
Pogodnego popołudnia:)
M
..."M" wpadło, jak Piłat Poncki do credo; bez sensu, sorry :)
Usuń..." M " jest pomiędzy E i P. Jak jest optymistyczne to zaproszone, jak pesymistyczne to przeciwnie - można wybierać ;-)))
UsuńOdniosę się do Twojego wstępniaka słowami drugiego Noblisty:
" Przyjął się wśród poetów zwyczaj zbierania wierszy napisanych w ciągu kilku lat i układania z nich tomu pod jakimś wspólnym tytułem. Zwyczaj ten, jeżeli się dobrze zastanowić, trwa mocą odziedziczonych przyzwyczajeń, ale nie ma w sobie nic oczywistego. Bo przecie dany sługa Muz był w tym okresie zajęty nie tylko tworzeniem idealnych przedmiotów, jakie otrzymują nazwę poezji. Żył wśród ludzi, czuł, myślał, zapoznawał się z myślami innych i próbował uchwycić otaczający go świat jakimikolwiek środkami, także przy pomocy wierszy, ale nie tylko. We wszystkim, co wtedy pisał, dałoby się odgadnąć tę samą dążność i tę samą tonację, jako że nasze życie składa się z kolejnych odnowień-wcieleń i każde wcielenie ma swoją tonację. Dlaczego więc rozdzielać to, co zostało połączone równoczesnością w czasie (...)? Czemu nie zawrzeć w jednej książce sentencji zakreślonych przy lekturze różnych pisarzy, dlatego że uderzyły nas jako trafne, własnych wierszy, przekładów z innych poetów, zapisów prozą, a nawet listów od przyjaciół, jeżeli dotyczyły niepojących nas pytań ?"
- Czesław Miłosz we wstępie do Nieobojętnej ziemi ( 1984 ).
... pięknego wieczoru bez pecha, a w głowie jak jest wszystko na swoim miejscu, to się nie poprzewraca Ewuniu ;-)))
... bardzo ładnie wykombinowałaś z tym "M", podoba mi się optymistyczne ;)))
UsuńI jeszcze parę refleksji o poezji; niejako w odpowiedzi Nobliście. Niesamowite!
Jean-Michel Maulpoix
[Poezja stawia opór jak ściana]
…..........................Poezja stawia opór jak ściana
….......................Poezja jest sytuacją bez wyjścia
…....................Poezja jest sportem wyczynowym
….................Poezja jest osobliwą prozą
…..............Poezja to big-bang myśli
…...........Poezja jest intymnym imieniem nagości
…........Poezja czyni z miłości użytek publiczny
…... Poezja daje znak sensom. Poezja ma swoje do powiedzenia.
…Poezja wyraża to co jest. Poezja nie poprzestaje na tym, co jest.
Poezja nosi stringi. Czarny trójkąt na czarnym trójkącie.
…Poezja kiełkuje na przecięciu myśli i emocji.
….. Poezja nie chce być mistyczną przewodniczką dusz.
…......Poezja mówi ciemnym językiem który zmierza do objaśnienia go.
….........Poezja ma przy sobie własne dementi. Nie daje się nabrać
….................... swoim urojeniom.
…...............Poezja jest językiem w którym nasze racje istnienia
…......................... nie straciły zębów
…..................... Poezja, ilekroć język chce sięgnąć oczywistości.
….............................. Umysł robi salto mortale w języku.
…........................................ Drzwi się nie zamykają
z tomu „Domaine public”, 1998
tłum. Krystyna Rodowska
... może wyjdzie jak w oryginale? Za chwilę się przekonam... z uśmiechem:)))
... cieszy wybór zaproszenia, a czym jest Poezja - powiedziane-napisane przepięknie. Wiersz na dobranoc poniżej, a w tym wątku zamykam furteczkę i do jutra, dzisiaj, dobranoc :)))
UsuńDzień dobry:)
OdpowiedzUsuń;)
Marek Grechuta "Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi"
http://www.youtube.com/watch?v=Z4TpjCV-YwI
"Niechaj mnie Zośka o wiersze nie prosi"
na podstawie wiersza Juliusza Słowackiego " W pamiętniku Zofii Bobrówny"
Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi,
Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci,
To każdy kwiatek powie wiersze Zosi,
To każda gwiazdka piosenkę zanuci.
Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci,
Słuchaj - bo to są najlepsi poeci.
Gwiazdy błękitne, kwiateczki czerwone
Będą ci małe poemata składać.
Ja bym to samo powiedział, co one,
Bo ja się od nich nauczyłem gadać;
Bo tam, gdzie Ikwy srebrne fale płyną,
Byłem ja niegdyś, jak Zośka, dzieciną.
Dzisiaj daleko pojechałem w gości
I dalej mię los nieszczęśliwy goni.
Przywieź mi, Zośko, z tamtych gwiazd światłości,
Przywieź mi, Zośko, z tamtych kwiatów woni,
Bo mi zaprawdę odmłodnieć potrzeba.
Wróć mi więc z kraju taką - jakby z nieba.
Niechaj mię Zośka o wiersze nie prosi,
Bo kiedy Zośka do ojczyzny wróci,
To każdy kwiatek powie wiersze Zosi,
To każda gwiazdka piosenkę zanuci.
Nim kwiat przekwitnie, nim gwiazdeczka zleci,
Słuchaj - bo to są najlepsi poeci.
Pozdrawiam krokusowo.Moje też już wszystkie rozkwitły :)
Dzień dobry Izo:)
UsuńPojechałaś jednym z Wieszczów narodowych w otulinie grechutek, ale to fakt, najpiękniejsze wiersze rosną w ogrodach i na łąkach, napisane ręką Natury.
Są takie enklawy
Są takie enklawy pośród spalin, tłoku,
gdzie wiosna wyściela poezją trawniki,
ptaki ton nadają świergotami wokół,
nie chcą się z radości tłumaczyć przed nikim.
Ogrody, miasteczka na granicy czasu,
tutaj odpoczywam od nadmiaru wrażeń,
wiosną uzupełniam optymizmu zasób,
głęboko oddycham i o tobie marzę.
Można pójść na spacer o rannej godzinie,
gdy po niebie chodzi zamyślony obłok,
gdy zielona mgiełka okrywa wierzbinę,
warto zauważyć co piękne i obok...
EP
... u mnie już pewnie kwitną pierwsze tulipany, w sobotę już miały pąki. Pozdrawiam z zapachem wiosny:)
Dobry wieczór Ewo :)
UsuńNa moje tulipany muszę jeszcze trochę poczekać...:)
Na dobranoc przyniosłam radość kwiatów :)
radość kwiatów
z pierwszym powiewem wiosny
szczęśliwe tulipany śpiewają
kolorami
unoszą się lekko
niewinnie
malują duszę
marzeniami
z pierwszym powiewem wiosny
zimowe smutki rozpływają się
na niebie
w błyszczących słońca
promieniach
świat usmiecha się
do Ciebie
z pierwszym powiewem wiosny
serce otwórz szeroko
z radością
i myśli czyste
kolorami
w kwiatach rozkołysz
...miłością
Autor: Janusz Kliś
Krokusy,Polana Chochołowska -Tatry 2012.wmv
http://www.youtube.com/watch?v=Pge1QbMCIhI
Dobrej nocy i snów w liliowym kolorze Ewo :)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńJuż się nie mogę doczekać, kiedy znowu podglądnę swój ogród. Ale czy wypada podglądać wiosnę? ;)
wiosenne pytanie
czy to wypada bogu urągać
i podniecone ptaki podglądać
słysząc co który miłośnie gada
ćwierkiem - czy to wypada
gdy częściej trzeba krzaki podlewać
a chce się kochać a chce się śpiewać
i wiersze czytać pełne uniesień
czy to wypada w jesień
- Mirosław Dębogórski
Trochę przekornie, ale ja nie mam wątpliwości:)))
Niech mistrz Vivaldi to potwierdzi:
http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o
Dobranoc Izo, śnij w barwach wiosennych:)
Słonecznym popołudniem :)
OdpowiedzUsuńRóżnokolorowymi bratkami rozkwitły ulice zachodniej, od razu weselej i przytulniej. Ciepło, bywa słonecznie.
Choć pól i łąk
Odmładzasz krąg,
Roznosząc woń miłosną,
Nie wrócisz mi
Miłości dni,
O czarodziejko, wiosno!
Nie wskrzesisz złud,
Pojących wprzód
Zachwytem serce moje,
Nie dla mnie już
Rumieniec róż
I świeżych uczuć zdroje.
Więc z czary twej
Dla innych lej
Rozkoszy słodkie miody,
Niech z twoich szat
Rwie cudny kwiat
Kochanków zastęp młody.
Mnie tylko daj
Szumiący gaj
Nad moją głową senną...
I otocz mnie
W głębokim śnie
Miłością dusz promienną.
- Adam Asnyk Choć pól i łąk
... kwietnego popołudnia :)
Ewuniu, czy uwierzysz, być może będę miała tomik wierszy Pana Cezarego. Myślę, że będzie się świetnie czuł w doborowym towarzystwie tomików poezji, które już mam. Wiesz, bardzo lubię drukowane książki, mogę wziąć do ręki, pomyśleć, że autor tak właśnie chciał, aby jego poezje były w takiej a nie innej kolejności, w takiej a nie innej oprawie graficznej. Trochę ducha autora jest zawsze w drukowanym egzemplarzu. Jeszcze jeden z wierszy kolekcji wierszoteki.
Usuńbo i po co
myślę nocą ?
wiatr wieje,
szaleje
po drzewach
on śpiewa ?
to melodia ciszy słyszysz,
jak się zmienia ?
to nuty zwątpienia,
to nadziei tony...
wiatr cichnie zmęczony,
już go nie słyszę...
bo i po co
myślę nocą
długie chwile ?
po prostu nie piszesz
i tyle ...
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
bo i po co
myślę nocą ?
wiatr cichnie, by znów
do lotu się zerwać,
znów zbudzić drzewa
ze snu,
znów śpiewać,
grać na nerwach,
znów śmiać się ze mnie,
że tak myślę nocą,
że po co,
że daremnie...
przenika przez szyby
jak gdyby
myślał, że mnie ukołysze...
bo i po co
myślę nocą
długie chwile ?
po prostu nie piszesz
i tyle.
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
bo i po co
myślę nocą ?
gwiazdy mrugają,
znikają,
za chmur zasłoną
toną...
jak ja
za dnia...
wiatr pod okna podchodzi,
zawodzi,
chce myśli rozgonić...
wietrzysko...
bo i po co
myślę nocą ?
przecież nie zadzwonisz
i wszystko.
jeśli nie ciebie, to może
noc oczaruję,
ona mi sen podaruje,
pomoże...
- Cezary Bocian Bo i po co ...
..." jeśli nie ciebie, to może noc oczaruję..." ;-)))
Popołudnie słoneczne i kwietne, aż się żyć chce:) Bratki i szafirki na miejskich gazonach, a powietrze pełne błękitu i ptasich świergotów, balkon otwarty, na termometrze teraz 19 stopni.
UsuńMam i ja nadzieję na tomik Cezarego Bociana, zamówiłam w empiku i być może, jeśli wydawca ma jakieś remanenty w nakładzie, dostanę wiadomość. Uzupełnię i ja ogródkową kolekcję.:)
nie zaśniesz
dziś przyjdę do ciebie
głębokim wieczorem,
powiodę po niebie
różowym kolorem,
różowym powozem
przez bajki, przez baśnie,
do raju powiozę -
nie zaśniesz...
- Cezary Bocian
... jeszcze do głębokiego wieczoru daleko, ale różowy powóz już czeka... ;-)))
... a do dzisiejszego naszego asnykowa do rzucę jeszcze stokrtokowy sonet.
UsuńStokrotki
Jakże żałuję tej szczęśliwej pory,
Kiedy stokrotki kwiatek pospolity
Zdał mi się w cudne ubranym kolory
I budził w sercu dziecinne zachwyty.
I kiedy długie majowe wieczory
Spędzałem, patrząc w jasnych ócz błękity,
Cichego szczęścia pełen i pokory,
Bijący sercem, a nigdy niesyty.
A choć to było kwiecie takie skromne,
Nigdym się z prawdą marzeń nie rachował,
Bom miał rozkoszą serce nieprzytomne;
I kiedym usta różane całował,
Tom nic nie pragnął i nic nie żałował —
I dziś drżę jeszcze, gdy tę chwilę wspomnę...
- Adam Asnyk
... już zdobią wszystkie trawniki, a więc - do dzieła ;)))
... zabawię się w listonosza wierszem Poety:
UsuńPosyłam kwiaty - niech powiedzą one
To, czego usta nie mówią stęsknione !
Co w serca mego zostanie skrytości,
Wiecznym oddźwiękiem żalu i miłości.
Posyłam kwiaty - niech kielichy skłonią
I prószą srebrną rosą jak łezkami,
Może uleci z ich najczystszą wonią
Wyraz drżącymi szeptany ustami,
Może go one ze sobą uniosą
I rzucą razem z woniami i rosą.
Szczęśliwe kwiaty ! im wolno wyrazić
Wszystkie pragnienia i smutki, i trwogi;
Ich wonne słowa nie mogą obrazić
Dziewicy, choć jej upadną pod nogi;
Wzgardą im usta nie odpłacą skromnie,
Najwyżej rzekną : "Słyszałem - zapomnę ".
Szczęśliwe kwiaty ! mogą patrzeć śmiało
I składać życzeń utajonych wiele,
I śnić o szczęściu jeden dzień słoneczny...
Zanim z tęsknoty uwiędną serdecznej.
- Adam Asnyk Posyłam kwiaty.
... z tęsknotą serdeczną bez uwiędnięcia ;-)))
... jako lekarstwo na uwiędnięcie przyniosłam... karmelki ;-)))
UsuńKarmelkowy wiersz
Bywało dawniej, przed laty,
Sypałem wiersze i kwiaty
Wszystkim dziewczątkom,
Bom myślał, o piękne panie,
Że kwiat lub słowo zostanie
Dla was pamiątką.
Wierzyłem — zwyczajnie — młody
Że jeszcze nie wyszło z mody
Myśleć i czuć,
Że trocha serca kobiecie
Świetnej kariery na świecie
Nie może psuć.
Aniołków brałem na serio
I z śmieszną donkiszoterią
Wielbiłem lalki,
I gotów byłem, o zgrozo,
Za Dulcyneę z Tobozo
Stanąć do walki!
Lecz dziś komedię salonu,
Jak człowiek dobrego tonu,
Na wylot znam;
Z serca pożytek niewielki,
Więc mam w zapasie karmelki
Dla dam.
- Adam Asnyk
... mam nadzieję, "ze jeszcze nie wyszło z mody myśleć i czuć"... z przekorą do słów poety, serdecznie :)))
...Ewuniu, ... " Więc mam w zapasie karmelki "... gdyby jednak nie było z przekorą do słów poety ;-))) Wiem, późna pora na dobranoc, więc również na poranne dzień dobry :)))
UsuńJak zwykle późno spać się położyłem,
Noc była ciepła i księżyc na niebie,
Zgasiłem światło, okno otworzyłem,
I leżąc w ciszy... zobaczyłem ciebie.
Nie mogłem dojrzeć głębi w twych źrenicach,
Nie mogłem przerwać twego zamyślenia,
Kiedy tak stałaś w poświacie księżyca
I nawet nie znałem twego imienia.
Pamiętam tylko, że tu wtedy byłaś -
Może przypadkiem, a może celowo
Na mojej ścianie cień swój zostawiłaś
I w mrok odeszłaś z opuszczoną głową...
Chcę, żebyś miała Luiza na imię,
Żebyś iskierki w piwnych oczach miała,
Żebyś myślami zawsze była przy mnie,
I żebyś była z krwi, kości i ciała.
Jeśli cię znajdę, jeśli tak się stanie,
Jeśli nie znikniesz znów we mgłę spowita,
Wiem jakie będzie to drugie spotkanie,
Wiem, jak cię wtedy Luizo powitam -
Najlepiej słońce w oczach ci przyniosę,
Nad twym posłaniem ptaki pozawieszam,
W kwiaty ubiorę twoje stopy bose,
W sercu twym spokój, w myślach ład pomieszam...
Już dzisiaj nie wiem co się wtedy stało,
Czy znałem ciebie, czy wyśniłem tylko,
Czy oprócz ducha miałaś również ciało;
Bo jeśli we śnie byłaś małą chwilką,
Krótką jak mgnienie w gęstym mroku nocy,
Obrazkiem barwnym, co zakłóca spanie,
Zjawą, co wdziera się w zamknięte oczy -
To czemu cień twój pozostał na ścianie ?
Zostawiłem na noc okno niedomknięte
I nie zaciągam do końca zasłony -
Może się zjawisz, jak nocy pamiętnej,
Może nadejdzie moment upragniony.
A gdy nauczę się twych gestów znaczeń,
Kiedy z twych spojrzeń sens myśli wyczytam,
Kiedy już całą sobie wytłumaczę -
Wiem, jak cię wtedy Luizo powitam -
Najlepiej słońce w oczach ci przyniosę,
Nad twym posłaniem ptaki pozawieszam,
W kwiaty ubiorę twoje stopy bose,
W sercu twym spokój, w myślach ład pomieszam...
- Cezary Bocian Luiza...
... w kwiaty ubiorę Twoje sny, dobranoc :)))
Ubrałaś mi w kwiaty słów chwile przy pierwszej kawie, dzień dobry Zuzanko, bardzo to miłe, dziękuję i pozdrowienia na roboczy dzień zostawiam:)))
Usuń... Tobie również najpiękniejszych chwil na dzisiejszy dzień :)))
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNapisałem wiersz... Słowo na Dobranoc i jestem nieutulony w żalu...
uleciał mi w Kosmos i jest nie do odtworzenia. W zastępstwie poprosiłem Adama Ziemianina z wierszem
✿•*¨`*•.╰★╮Twój portret Wiosenny╭☆ .•*¨`*•✿
Chciałbym Cię narysować
Wiosny delikatną kreską
By zbiegły się wszystkie fiołki
Nad zbudzoną z zimy rzeką
Chciałbym by twe włosy
Były jak warkocze leszczynowe
A usta twe szalone
W kolorze pierwszych poziomek
Chciałbym by twe oczy
W majową mgłę były oprawione
Żebyś cała się śmiała
Jak wiosenny dzwonek
Chciałbym - lecz słów brakuje
I wszystkie się plączą
Chciałbym - lecz nie zdążyłem
Dzień znów schodzi się z nocą
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
I kołysanka - Love From Heart ~ Buddha Bar
http://www.youtube.com/watch?v=cB8JJeD_ujU
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Liryczna moja.:)*** przytul
mnie czule.:)♥***
... ojej... no po prostu rozpłynę się z żalu... może choć troszkę zostało Ci w pamięci? Pomyśl, może jutro? A tak prosiłam, zapisuj gdzieś, zanim wyślesz... może na czyjąś pocztę. Kocham Twoje wiersze i...wiesz:)***
UsuńA dziś pocieszam, głaskam i naj, naj, najczulej przytulam... .:)♥***
Moje Słowo niżej... pa:)***
Wtorek powoli ucieka z kalendarza, pora więc go zakończyć dobranocnym Słowem.
OdpowiedzUsuńJasieńku, pewnie zadrzemałeś po długiej pracy, pozdrawiam czule z nadzieją, że zajrzysz:)*
Doprosiłam Macieja Pinkwerta, by wypowiedzieć jego wierszem swoje myśli...
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜Wczoraj˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Wczoraj księżyc zanosił tobie moje dobranoc
płynąc sennie przez chmury do ciebie
dziś gondolą wenecką nocą zaczarowaną
w deszczu płynie mój uśmiech po niebie.
I jak co dzień godzina przed północą się ściele
kołdrą myśli, poduszką wspomnienia
cichy dźwięk telefonu, i dwa słowa - niewiele,
lecz jak gwiazda oświetla marzenia.
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc ogrodowej braci i Tobie mój Najmilszy:)***... dwa słowa - niewiele, ale najczulej:)))***
... i pokołyszę za moment...
...trochę zmęczona i zakatarzona, chyba z gorączką, już się wtulam w jasieczka:)* a kołysankę zaśpiewa Eva Cassidy.
UsuńFever/Gorączka - Eva Cassidy
http://www.youtube.com/watch?v=R-eyS1uluuY
Gorączka
Nie wiesz, jak bardzo Cię kocham
Nie wiesz, jak bardzo się przejmuję
Kiedy mnie obejmujesz dostaję gorączki, której nie mogę znieść
Dajesz mi gorączkę, kiedy mnie całujesz, kiedy mnie mocno trzymasz
Gorączkę z rana, gorączkę przez całą noc
Błogosław moją duszę, kocham Cię, weź to serce daleko
Weź te ramiona, nigdy ich nie używam
I po prostu uwierz w to, co mają do powiedzenia moje usta
Dajesz mi gorączkę, kiedy mnie całujesz, kiedy mnie mocno trzymasz
Gorączkę z rana, gorączkę przez całą noc
Posłuchaj mnie kochanie, słysz każde słowo, które mówię
Nikt nie może kochać Cię tak, jak ja
Bo oni nie wiedzą, jak Cię kochać po mojemu
Dajesz mi gorączkę, kiedy mnie całujesz, kiedy mnie mocno trzymasz
Gorączkę z rana, gorączkę przez całą noc
Słońce oświetla dzień, księżyc oświetla noc
Moje oczy rozświetlają się, kiedy wypowiadasz moje imię
Bo wiem, że zamierzasz dobrze mnie traktować
Dajesz mi gorączkę, kiedy mnie całujesz, kiedy mnie mocno trzymasz
Gorączkę z rana, gorączkę przez całą noc...
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Pa...no one can love you the way I do :)))***
... przecudne te skrzypce...:)***
Witam w środowy poranek:)*
OdpowiedzUsuńTyle słońca, że trudno sobie więcej wyobrazić, a i celsjusz tak wczesnym rankiem optymistyczny - już 9 stopni:)
Za oknem ptaki dzień rozpoczęły wesołym szczebiotem, więc ja do pierwszej kawy na dobry nastrój proponuję... słowika.
Norah Jones-Nightingale
http://www.youtube.com/watch?v=tu_EJAM8N98
Słowik
Słowiku,
Zaśpiewaj nam piosenkę,
O miłości, która należy do każdego.
Słowiku,
Opowiedz mi swoją historię,
Czy twoja podróż była o wiele za długa?
Czy to wygląda tak jakbym szukała odpowiedzi,
Na pytanie, którego nie mogę zadać?
Nie wiem w którą stronę upada piórko,
Lecz czy powinnam dmuchnąć je w lewą stronę?
Wszystkie głosy, które wirują wokół mnie,
Próbują powiedzieć mi co mam mówić.
Czy mogę pofrunąć właśnie za tobą?
I ty możesz zabrać mnie daleko stąd.
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Wszystkiego miłego, wiosennego i cieplutkiego... oby środa nie była zbyt męcząca; ja już zmykam w teren:)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńŚroda powitała pięknym słońcem, ciepłem i niech tak zostanie. "Słowikowi" dopowie Poeta:)
Już kocham cię tyle lat
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem;
splątało się, zmierzchło - gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
a ja to twe rzęsy i loki.
- Konstanty Ildefons Gałczyński Już kocham cię tyle lat
... piękna, kwietna , nowa szata graficzna bloga. Wiosna, mocium panie, wiosna;-)))
środy słonecznej, bezproblemowej, wiosennej :)))
Dzień dobry Zuzanko:)
UsuńDzień ja marzenie, nie mogę złego słowa powiedzieć:) Mimo różnego rodzaju zajęć wszystko się pomyślnie ułożyło i tym razem nie wygląda na to, żeby środa miała się przeciągnąć na wtorek. Ucałuję zatem Muzie nózie, razem z Mistrzem Konstantym:)
Muzie nóżki całuję
"Kogutek"? nie uleczy.
Przyjaciel? mie pocieszy.
Nie ma przyjaciół.
Rannyś? Ten świat jest borem,
rąbałbyś bór toporem,
toś się i zaciął.
Leżysz. Wokół mchy ciche.
Igrają gwiazdy dziwne
z gałęźmi.
"Kogutek" nie uleczy.
Przyjaciel nie pocieszy.
Uwierz mi.
Co pomoże? A ja wiem:
tu pomoże stary sen,
stara bajda;
Jeśliś jak garnek peknał, ona cię sklei,
jeśliś nadzieję utracił, wpłyniesz na morze nadziei
na wszystkich żaglach.
"Nastawienia" społeczne? Dla karzełków,
Recenzje niedorzeczne? Dla zgiełku.
Poeto, pluń gdzie komuna, sanacja i endecja.
Tylko ona cię zbawi, przeklęta i jedyna -
i na gwiazdy wyprawi, rytm święty, mowa inna -
poezja.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
... popołudnia ze słońcem i przychylnością muz wszelakich:)))
... Zuzanko, to jest nowa-stara sukienka letnia Impresji. Uznałam, że najwyższy czas już włożyć coś kwiecistego. W zeszłym roku włożyłam ją 1 kwietnia; w tym roku jakoś mi nie pasowała do śnieżnych zasp... teraz zaś jak najbardziej:)))
UsuńWitaj Ewuniu ciepłym, prawdziwie wiosennym popołudniem :)))
UsuńPo całowaniu nóżek, muzyka dla tych rzęs, ust i ręki ;-)
Wskazała na piersi palcem,
swoim palcem, królem w pierścieniu,
i prosiła, żeby wierszem, żeby walcem
umuzycznić ją, rzewnie znieśmiertelnić.
Więc dotknąłem klawiszów palcami
dla tych rzęs, dla tych ust, dla tej ręki;
pod oknami i za oknami
zadźwięczały tony piosenki.
I pół świata stało się moim,
kiedym takty strof doskonalił -
o tych palcach pachnących powojem,
o wieczornych rzęsach Natalii.
- Konstanty Ildefons Gałczyński Melodia.
... uśmiechu, pogodnych myśli.
... dzień prawdziwie letni:) Do tej pory mam otwarty balkon, a na termometrze 18 stopni. Już noc zapadła...
Usuń:)))
Długom błądził i szukał
Długom błądził i szukał, świat mnie zalewał jak woda,
pełen stworów dziwacznych, niksów, wodników, rusałek,
aż pewnego wieczoru znalaszłem, czego szukałem -
żonę pochmurnooką, małego, słodkiego kobolda.
Gdy pada z deszczem zmrok, gdy męczy mnie nuda i trwoga,
gdy strach pospołu z psalmistą tak spijam, jak ciemne wino,
splatam za wierszem wiersz jak wianek z rozmarynu
na głowę słodkiego kobolda, na głowę małego boga.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
... serdecznie, z wieczornymi zapachami wiosny:)
... Po błądzeniu chwila odpoczynku ;-)))
UsuńA ja tobie bajki opowiadam,
szeptów moich słuchasz bardzo rada.
Lśnień dodają twym oczom i włosom,
jesteś cała jak srebrny posąg,
a ja biję przed tobą pokłony,
zakochany, zazdrosny, spragniony,
i nazywam ciebie srebrną nocą,
srebrną różą z ręki zwisającą.
Loki twoje mrok barwi na modro
i spokojna jest twoja mądrość.
- Konstanty Ildefons Gałczyński A ja tobie bajki opowiadam.
... z ciepłem płynącym z balkonu ;-)))
:)))
Usuń... i już dobranocnie z Mistrzem...
Pyłem księżycowym
Pyłem księżycowym być na twoich stopach
wiatrem przy twej wstążce,
mlekiem w twoim kubku,
papierosem u ustach,
ścieżką pośród chabrów,
ławką, gdzie spoczywasz,
książką którą czytasz.
Przeszyć cię jak nitką,
otoczyć jest przestwór
być porami roku dla
twych drogich oczy
i ogniem w kominku
i dachem, co chroni
przed deszczem.
KIG
... najmilszych snów, dziękuję Ci za dzisiejszą rozmowę z Mistrzem Konstantym, pa Zuzuanko:)))
... dla Ciebie Poetyczna Dziewczyno w podziękowaniu za dziś i z prośbą o jutro :)))
Usuń1
Tobie grają wszystkie instrumenty,
ciebie wiatr na ziemię z nieba przyniósł
i ku oczom twym po ścieżkach krętych
idę w dzień i w noc, o pani Wenus.
2
Tłumacząca wszystkie sny w sennikach,
sekret wszystkich spotkań i zaręczyn,
wszędzie jesteś: w kwiatach i w świecznikach,
palcem tkniesz: i tańczy świat, i dźwięczy.
3
Po jarmarkach, zadymionych placach,
też przechodzisz, śmiejąc się i kwiląc,
ciągle cień twój odchodzi i wraca,
w ręku chustkę trzymając błękitną.
4
Nawet ślepcy widzą cię nocami,
głusi słyszą, chorzy wznoszą głowy,
kiedy lekko stąpasz ulicami,
gdy sprowadza cię wiatr południowy.
5
Każdą ranę palec twój zabliźni,
każda sprawa będzie rozwikłana.
Z krzykiem biegną ku tobie mężczyźni,
wylać gorzkie łzy na twych kolanach;
6
świece im zapalasz. Przez ogrody
wiedziesz ich, gdy śpią, nad złote rzeki
i codzienne, takie ciężkie schody
jakże im się znów wydają lekkie!
7
Wszystko zmienia się na twoje przyjście,
kiedy pierścień twój zaświeci nocą:
ptaki budzą się. I szumią liście.
i na niebie srebrne gwiazdy wschodzą.
8
Więc dla ciebie, Wenus, tron w szkarłatach,
rzeźba, wiersz, gramofonowa płyta
i ten dźwięk na wszystkich mostach świata -
zakochanych, siedmiostrunowych gitar.
9
To dla ciebie, Wenus, na twą chwałę
pory roku idą rząd za rzędem:
wiosen szum, zim plecy białe,
letnie góry i trąbki jesienne.
10
Bo ty jesteś ta, która w nas mieszka
i prowadzi nas jak marsz weselny;
bo ty jesteś śpiewająca ścieżka,
krzyk ostatni i zachwyt śmiertelny.
- Konstanty Ildefons Gałczyński Wenus.
... dobranoc, Tobie grają wszystkie instrumenty, pa Ewuniu :)))
Pozdrawiam cieplutko Izę, która ma problemy techniczne. Daj nam o sobie znać, jak tylko je pokonasz:)
OdpowiedzUsuńPozdrowienia Iza, nie pozwól, aby technika z Tobą pogrywała ;-)
UsuńDobry wieczór:)
UsuńPięknie dziękuję Dziewczęta za pozdrowienia:)
;)
Wierna czytelniczka
Kiedy napiszesz wiersz liryczny
i zechcesz mi go ofiarować,
najlepiej umieść go w butelce,
żeby nie zmokły ważne słowa.
Kiedy napiszesz wiersz zagadkę,
gwoździami przybij go na płocie,
gdy będę szukać dziury w całym,
dostrzegę, powiem ech, sto pociech.
Kiedy już wydasz wreszcie tomik,
to pewnie tego nie dożyję,
dlatego czytam wszystkie wiersze,
choć nie są dla mnie, więc niczyje.
-halka
Pogodnego wieczoru ;)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńDobrze, że się pojawiłaś. Pewnie przy tak pięknej pogodzie plażowałaś w swoim ogródku cały dzień, a kompa miałaś w głębokim poważaniu. Nie dziwię Ci się wcale, bo sama też bym chętnie zajrzała do swojego.
Dzięki za Wierną czytelniczkę, ładny wiersz:)
A Tobie na wieczór podsyłam sonet Petrarki.
224. Jeżeli serce szczere, miłość wierna
Jeżeli serce szczere, miłość wierna,
Czuła tęsknota, najuczciwsze chęci,
Siła pragnienia szlachetna, bezmierna,
Długie błądzenie w ślepym labiryncie,
Jeśli na czole myśl jest wypisana,
Głos przerywany bełkotem, westchnieniem,
Lękiem czy wstydem mowa zniekształcana,
Jeśli wpierw bladość, a potem rumieniec,
Jeżeli kogos mieć droższym nad siebie,
Jeżeli z oczu gorzkie łzy wyciskać
Karmiąc się gniewem i bólem w potrzebie -
Są powodami, że z miłości ginę
Płonąc z daleka, zamarzając z bliska,
Sobie przypiszę szkodę, tobie - winę.
- Francesco Petrarca
... miłego wieczoru po plażowaniu ;)))
Dziękuję...:)
UsuńDzień rozpoczęłaś Ewo ze słowikiem to i słowik będzie na dobranoc ;)
Slowik i swit
Gdy przed świtem słowik śpiewa, drzewa w cieniach słuchają.
Pod rękę po ogrodzie chodzi Pan Bóg z Mają.
Srebro brzmi, z liści spływa, drzewa się kołyszą,
kwiaty siwe słuchają, nieba siwe słuchają...
Gdy przed świtem słowik śpiewa, Pan Bóg Maję przygarnia
i całuje ją drżącą jak gasnąca latarnia.
A pocałowanie Boga pachnie wieczną ciszą,
usta jego są jak brama otwarta i czarna...
Maja z rąk mu się wymyka, w śpiew słowika się przemienia,
Bóg jej szuka po ogrodzie i mdleje z pragnienia...
Bo pocałowania Mai słodkim życiem dyszą,
a jej usta są jak środek złotego pierścienia.
-Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
♫ ♫ ♫
Piosenka o zagubionym sercu - Hanna Banaszak
http://www.youtube.com/watch?v=zW0DuxwJvX4
Wskazane obejrzenie klipu ;)))
Dobrej nocy Ewo i Ogrodnicy...nie gubcie serc pod miedzą;)))
... Izuś, uwielbiam tego słowika, dziękuję:) Dla Ciebie zaś na dobranoc Słowik Juliana Przybosia.
UsuńPrzybos Julian
Słowik
Skryty glosno w cierniach tarnin i malin
naglił noc - i mijała, i szlifował swój głos
i świst,
i wyciągał swój spiew
w cienki włos. I wił tkliwiej i cieniej
twój złocisty lok kolo ucha.
Słuchaj
słuchaj - dalej:
przenoś, miła, słowika
ze słyszenia - w widzenie:
to skowronek, to świt.
Oto widzę jaśniejąca twoja brew.
I dotknęłaś rzęsami moich powiek.
Tchnąłem slowo -
odpowiedz.
spojrzyj: slowik
na kazdym czubku drzew
znika
podlatując w jednowymiarowosc
i najdźwięczniej, i najbezimienniej -
w ciszę.
"Kocham" - słyszę.
... dobranoc Izo, ja już zgubiłam... ;))) Pa:)
...Nie dziwię się. Pa ;)))
Usuń...;-)))
UsuńSpóźniła się i zatęskniła ,
OdpowiedzUsuńza kwietnym kwietniem, słodkim majem,
lecz mimo próśb i cichych westchnień,
Świat się tak łatwo nie poddaje.
Może mi wrócą łatwe słowa,rymy,
które zgubiłam gdzieś, po drodze,
Może składałam nie te słowa,
rymy powrócą? Nie wiem, może?
Pozdrawiam:)
Cześć ! Na dobry wieczór i dobranoc.
Cześć Ozonko:)
UsuńCałkiem zgrabny wiersz. Tylko w 5 wersie za dużo sylab, wszędzie masz 9, wyrzuciłabym "łatwe", napisałabym tak:
"Może mi wrócą słowa, rymy,
które zgubiłam gdzieś po drodze.
Może składałam nie te słowa.
Zechcą powrócić? Nie wiem, może?
... i w ostatnim wersie, żeby nie było powtórki "rymy", zamieniłam na "zechcą". I już jest rytmicznie i bez powtórek. Pisz, a będzie coraz lepiej.
Pozdrawiam:)
Dobrze Ci wyszło:)
UsuńSama wiesz, od grudnia prawie nic nie pisałam, czasami jakiś króciutki czterowiersz i to też taki sobie.
Pozdrówka:)
To jest nadal Twój wiersz, chociaż z moimi poprawkami. Przenieś go na swój blog z tymi poprawkami, nie mam nic przeciwko temu; na pewno zyska pochwały.:)
UsuńMogę, naprawdę?
UsuńBardzo dziękuję:) Mam zdjęcia sikorek, wiersz o wiośnie będzie jak znalazł!
Jeszcze raz wielkie dzięki!
Pa:)
Jasne, że możesz, bierz i koniec - jest Twój. Świetny do sikorek:)
UsuńJak napiszesz następny, daj go najpierw tutaj, to wyszlifujemy, a potem zabieraj:)
Pa:)
OK! Mam nadzieję, że znowu "złapię" lepszą formę do pisania wierszy. Ostatnie miesiące mnie wymęczyły , głównie psychicznie. Jeszcze raz dziękuję:)
UsuńPozdrawiam:)
:)))
UsuńChcę miast lirycznego wiersza
OdpowiedzUsuńŚpiewać Ci, wiośniane pieśni
Byś w słuchaniu była pierwsza
I do Twej prośby się odnieśmy.
Jak mam podołać Twej prośbie
Chyba już pisać o kwiecie
Jakie wiosna ma w ogrodzie
Pierwsze pierwiosnki na świecie.
Gdy krokusik się uśmiecha
Przebiśnieg w niewinnej bieli
Ciemiernik już spurpurowiał
Może go owad jakiś ośmieli.
Ranniki - sam tego już nie wiem
Czy nazwa jest od poranka
W jego budzącym śpiewie
Zachodzę w głowę - nie wiem.
:)*
To już lepiej posłuchajmy fragmentu Wiosny - Antonio Vivaldiego
http://www.youtube.com/watch?v=Z_tk-AhlA1o
:)***
Witam Panie wieczorkiem i pozdrawiam miło :)*
OdpowiedzUsuńBry Jasieńku:)*
UsuńA jednak... śliczna liryka wpleciona w wiośnianą przyrodę. Zachwyciłeś mnie, dziękuję:)***
A teraz, posłuchaj...
Wiosna Cię rozgrzeje pocałunkiem słońca,
choć czasem nieśmiałym, w pochmurnej zadumie,
Twych zielonych liści wiatr życia nie strącił,
wierszem Ci zaśpiewam, najpiękniej, jak umiem.:)
Będziesz miał to słońce w soczystej zieleni,
w dzikich koniczynach poczujesz smak lata,
Twoje życie dźwięczy stubarwnym deseniem,
umaję je Tobie w uczuciach i kwiatach...
:)***
... a nazwa ranniki pochodzi o od "najranniejszego" zakwitania. Widać je nawet spod śniegu:)*
Usuń... w podzięce za Vivaldiego... nie mogę się oprzeć...
UsuńSkaldowie - Wszystko kwitnie wkoło
http://www.youtube.com/watch?v=RvOaIABDeJI
:)***
Myślę, że piosenka Zbyszka Zamachowskiego jest jeszcze na czasie...
OdpowiedzUsuńZbigniew Zamachowski - Kiedy przyjdzie wiosna
http://www.youtube.com/watch?v=pBQ6GxG4NPU
Minął luty, a mróz ciągle trzyma,
wszystkim nam się znudziła ta zima.
Ciepłe buty i czapy wyrzucamy do szafy,
ale wiosny wciąż nie ma i nie ma.
Kiedy przyjdzie wiosna? Nikt nie wie.
Wiedzą tylko wysmukłe modrzewie.
Zasłuchane, w białe chmury zapatrzone,
wysuwają igiełki zielone,
wyciągają do słońca ramiona,
bo nadchodzi już pora zielona.
Wiosno, wiosno, gdzie jesteś odpowiedz,
Czy zaspałaś, czy ruszył lodowiec?
Co dzień pytam się słonka, razem ze mną biedronka
I spod śniegu malutka poziomka,
Kiedy przyjdzie wiosna? Nikt nie wie...
słowa: Elżbieta Szeptyńska, muzyka: Maciej Małecki
:)*
:)*
Usuń... ta też będzie na czasie...
Voo Voo & Maria Peszek - gdy kwitnie żonkil
http://www.youtube.com/watch?v=nd0yFG9Siks
Gdy kwitnie żonkil (ten, co wie,
że żyjesz, aby stawać się)
zapomnij lecz, pamiętaj że
gdy kwitnie żonkil (ten, co wie,
że żyjesz, aby stawać się)
gdy kwitną bzy, co głoszą, iż
budzisz się po to, aby śnić,
pamiętaj co (zapomnij nic)
gdy kwitną bzy, co głoszą, iż
budzisz się po to, aby śnić
gdy kwitnie róża (rajski ptak
płonący w naszych szarych snach)
zapomnij czy, pamiętaj tak
gdy kwitnie róża (rajski ptak
płonący w naszych szarych snach)
gdy tak rozkwita każdy cud,
że myśl nie może złapać tchu,
pamiętaj gdzie (zapomnij tu)
gdy tak rozkwita każdy cud,
że myśl nie może złapać tchu,
i (gdy nam czas objawi, że
od czasu nas uwolnić chce)
zapomnij mnie, pamiętaj mnie
gdy kwitnie żonkil (ten, co wie,
że żyjesz, aby stawać się)
autor:E.Cummings
tłumaczenie:S.Barańczak
...:)*
Czas już pożegnać środę Kołysanką traktując ją jako Słowo na Dobranoc
OdpowiedzUsuńw wykonaniu Zbyszka Zamachowskiego, której w ogrodzie jeszcze nie
słuchaliśmy
✿•*¨`*•.╰★╮♫ Kołysanka ♫╭☆ .•*¨`*•✿
http://www.youtube.com/watch?v=DlfeWDSaGVU
Już noc...
cichutko słychać wiatr, muzyka gra...
Już czas pożegnać jasny dzień...
otulić się i spać...
Marzenia do snu kłaść...
zieloną baśń otulić płaszczem snu do rana...
Zamknąć dzień...zanurzyć w senny cień...
Już mgła...otuli ciszę znów, dziecinnych snów...
a ja...dobranoc powiem Ci,
niech Ci się śni, że Twa muzyka we śnie gra,
...obojgu nam...
jak łza radości w Twoich oczach...
więc już śpij, dobranoc mówię Ci...
Bo jutro znów znikną tematy naszych snów,
zrobisz śniadanie, przy rozmowie braknie słów...
Ty pójdziesz gdzieś, więc trudno, pal Cię sześć..
. Ja idę też coś zjeść...
...no to cześć...
Lecz dziś...
dziś noc liryczna, romantyczna...
...a Ty śpisz...
cichutko bije serce...ja się wiercę...
więc - czas zasnąć wcześnie, bezboleśnie...
pozbyć się głupich myśli i spać do rana...
Zacząć ten tak nierealny sen...
A może by ziścić nareszcie nasze sny?
Rzucić palenie, zmazać cienie z naszych dni?
Dać spokój snom, zbudować własny dom
i życ na pełny gaz...choć raz?
A tu...znów cztery ściany, dobrze znany pejzaż snu...
kawałek sera, znów niedziela za dwa dni...
pośpimy dłużej...
a tam w górze...księżyc lśni...
nawet on chyba śpi już dawno...
Idę spać.
Dobranoc.
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)***...Idę spać.
Dziś noc liryczna...Najczulsze Dobranoc.:)))***
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
:)*
UsuńTo ja też już zamknę tę prześliczną, wiosenną środę... lirycznie.
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜Chciałabym˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Chciałabym tobie dać wiązankę
pachnącą majem, letnim świtem,
świerszcze grające w macierzance,
gdy dzień się śmieje seledynem.
I wszystkie barwy, zapach łąki,
westchnienia sosen, ciszę sadów;
jaskier na trawie się złocący
i niebo z lekkich chmur plejadą.
Na wieczór - srebrny blask księżyca
i rozkwit gwiazd w jeziornej toni.
Chciałabym z tobą się zachwycać,
dopóki czas nas nie dogonił...
EP
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
Dobranoc, dobranoc Miłośnicy liryki i Ty Mój Miły:)***... zapraszam do lirycznych snów... najczulsze pa:)))***
... i jeszcze zagram...
.. i bardzo liryczna kołysanka na liryczną noc...
Usuńw wykonaniu Josha Grobana - When You Say You Love Me
http://www.youtube.com/watch?v=zS3MIWuMRhQ&feature=related
*** "Kiedy mówisz, że mnie kochasz"***
Niczym dźwięk cichego wołania
Słyszę twój głos i nagle
Upadam, rozpływam się w marzeniach
Niczym echo spotkania naszych dusz
Wypowiadasz te słowa i moje serce przestaje bić
Zastanawiam się co to oznacza
Czym jest to uczucie, które do mnie przyszło?
W chwilach, gdy nie mogę się ruszyć
W chwilach, gdy ciężko mi oddychać
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
Jesteś jedynym, o którym zawsze myślę
Nie wiem jak, ale czuję, że twoja miłość mnie otula
Jesteś tam, dokąd należę
A kiedy jesteś ze mną i zamknę oczy,
Są chwile gdy najprawdziwiej czuję, że mogę latać
Prze ten czas
Gdzieś między Niebem a Ziemią
I zamieram w czasie, gdy wypowiadasz te słowa.
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
I tę podróż, którą przeżywamy
Tyle już przebyliśmy, świętuję każdy jej moment
I kiedy mówisz, że mnie kochasz
To wszystko, co musisz powiedzieć
Zawsze będę się tak czuł
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Te słowa tak trwają w mojej duszy i
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Przez tą chwilę na świecie jesteśmy tylko my
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
Kiedy mówisz, że mnie kochasz
A czy wiesz, jak ja cię kocham?
When you say you love me.
When you say you love me.
Do you know how I love you?
˜”*°•ڰۣڿ♥ڰۣڿ•°*”˜
... dobranoc...:)***
Witam w czwartek:)*
OdpowiedzUsuńOd wczesnego świtu stan wiosenny za oknem - słońce, 11 stopni, trawniki bardzo zielone, pełne bratków, krokusów i szafirków. Pachnie wiatrem i... miłością:)))
Stan wiosenny
Kolejny dzień słoneczny wstaje,
kos wczesnym rankiem mnie powitał.
Kwiecień panoszy się nad krajem -
zieloność tętni ledwie świta.
Ogrodem idzie barwny pochód,
krokusy śmieją się zadziornie,
na drzewach pełno jest świergotu,
za płotem pysznią się magnolie.
Wiatr lekko muska trawy młode;
nie zaśpij, dla nas jest ta chwila.
Barometr uczuć na pogodę -
już stan wiosenny ogłosiłam...
EP
:)*
... tymczasem zmykam w teren. Pomyślnego dnia życzę Wszystkim:)*
Dzień dobry:)
OdpowiedzUsuńNie pozostaje mi nic innego jak odtrąbić hejnał wiosenny :)
Leszek Długosz - Hejnał wiosenny - kujawiak
http://www.youtube.com/watch?v=cloULVM7mmQ
zielona leszczyna zieleni się trzcina
dzwonią dzwonią ptaki że to się zaczyna
hardzieją chłopaki pięknieją dziewczyny
przyznaj no się wiosno z twojej to przyczyny
wiosenko wiosenko cóżeś ty za pani
mrugniesz błyśniesz świśniesz sami zakochani
sami zakochani znowu w twej urodzie
w niebie co się chwieje w twej wiosennej wodzie
wiosenko za progiem ty już do nas przychodź
z twej nadziei nutą z zieloną muzyką
i co w sercach ciemne gorzkie i zatrute
ty to raz już rozkurz ucisz porozkruszaj
my już tak tą zimą długą skołowani
sami już nie wiemy co bardziej kochamy
czy pod powiekami sny o tobie własne
czy kwitnących tarnin twe welony jasne
ty wiosno budź w gałęziach szyn
po drogach Polska jak niech rozlega się twój jasny dzwon
w martwe ulice poleć miast i skrzydłem wiatru w okna bij
kto zwątpił i bez wiary kto w drętwocie serca tkwi od lat
twego powrotu słysząc pieśń niech rzeknie jest
oto jest dzień oto jest czas
do szczęścia nas ten raz choć raz
odwagi niech nie zbraknie nam
oto jest dzień oto jest czas
wysoko w niebo trąbko rwij
nadziei nowej hejnał graj
"wiosenko wiosenko cóżeś ty za pani
mrugniesz błyśniesz świśniesz sami zakochani"
Pięknego dnia...:)*
Dzień dobry Izo:)
UsuńStan wiosenny z hejnałem Długosza bardzo ładnie się prezentuje;))) A u mnie chyba już lato; takiego wybuchu ciepła i kolorów z dnia na dzień nie spodziewałam się. Aż żal duszę rwie, że musi się tułać w murach.
Ale do czasu... i będę gonić marzenia...:))
Gonić marzenia
Na włóczęgę już wyruszyć przyszła pora
Las nas goni śpiewem ptaków, szumem drzew
I wołają nas już pola i jeziora
Zeszłoroczny nasz wesoły pomnąc śpiew
Ludzie mają swoje sprawy, ludzie lubią się bogacić
Pełne brzuchy mają, chcą mieć pełen trzos
A ja gonię, a ja gonię swe marzenia
Szczęścia szukam gdzie kaczeńce i gdzie wrzos
Tym co iść nie lubią mówię do widzenia
Za dni kilka może znów powrócę tu
Idę w świat by tam dogonić swe marzenia
Aby spełnić kilka swoich złotych snów
Więc z dziewczyna swą pod rękę
I z gitarą, i z piosenką
Precz mi troski, przecz przykrości, słońce świeć
Idę gonić, idę gonić swe marzenia
I spokoju szukać pośród starych drzew
Tak to proste, ze i gadać szkoda czasu
Lepiej plecak wziąć i iść przed siebie wprost
Szukać wiatru i zapachu szukać lasu
Jak najdalej zadymionych wielkich miast
Zrozum bracie, tak to trzeba
Łóżkiem trawa, dachem drzewa
Z wiatrem biegać i z ptakami śpiewać w głos
Trzeba gonić, trzeba gonić swe marzenia
A nie czekać ile trosk przyniesie los
- Bułat Okudżawa
... i to jest to, o czym myślę co dnia... pozdrawiam słonecznym przedwieczorem:)
Już niedługo.Dwanaście dni szybko zleci :)
UsuńDodam link do tej piosenki.:)
Za mgłą Elżbieta Kuczyńska
http://www.youtube.com/watch?v=kGlJt6IqpoY
Muzyka i słowa Jurij Kukin. Tekst mylnie przypisywany jwst Okudżawie.:)
Odpozdrawiam z wiosennym deszczem:)
Już liczę na centymetrze, jak kiedyś wojaki przed wyjściem do cywila ;)
UsuńU mnie nic nie pada, przeczysty granat nieba z drobniutkimi gwiazdami. Z takim cudownym wieczorem idelanie współgra wiersz Jerzego Lieberta.
Koncha, perły i słowik
Wieczór jest jak flakon - kiedy się odmyka,
Wszystko chciałby odurzyć perfumą słowika.
Muszlę nieba otwiera jak morza odmęty,
A z muszli perły srebrne lecą w firmamenty.
Noc je na nitkach wątłych leciutko kołysz,
Niby główkę słowiczą zasłuchaną w ciszę.
Aż wschód w palce różowe pocznie gwiazdy chwytać
I w konchę niebios perły bledniutkie zamykać.
***
Już gdzieś czytałam, że autorstwo tego wiersza (Gonić marzenia) jest mylnie przypisywane Bułatowi Okudżawie, ale oficjalnego dementi nigdzie nie było.
:)
Już u mnie po deszczu.Spodziewałam się burzy. Niestety nie doszła do mnie:)
UsuńNa dobranoc zaprosiłam poetę,który jeszcze nie gościł w Ogródku:)
Kwietniowe rozmowy
Coraz głośniej z ziemią rozmawiają kwiaty,
z kremowym tembrem pąków magnolii,a słońce
szuka przesłania, wizgu szybującej jaskółki
dla myśli, które poprzedzą nasze pragnienia.
Marek Sienkiewicz
* * *
robert kasprzycki " marzenia do spełnienia"
http://www.youtube.com/watch?v=y3Vaa-2BSXs
Dobranoc moi Mili...niech spełniają nam się marzenia i pragnienia :)
... jeśli się tylko chce... wszystko można sobie wymarzyć:)
UsuńI z marzeniami na noc... niech się staną praktyką.
Praktyka
Kto nie zna trosków, smutku i zgryzoty,
Nudów, zazdrości, skarg, żalu, tęsknoty;
Kto nie wie, co to łzy, wzdychania, jęki,
Gniew, rozpacz, męki;
Słowem: co to jest dla marnej słodyczy
Tysiąc umartwień, tysiąc mieć goryczy:
Wszystkiego miłość nauczy płocha;
Niech się zakocha.
- Franciszek Dionizy Kniaźnin.
... i saksofon do nocnych marzeń. Jan Garbarek - I Took up the Runes
http://www.youtube.com/watch?v=ydW8wNVAN4E&feature=fvwrel
Dobranoc Izo, dziękuję pięknie za dziś, powabnych snów :)
Dzień dobry Ewuniu, Iza :)
OdpowiedzUsuńCo takiego jest w budzącej się przyrodzie, że otwiera nie tylko kielichy kwiatów ? ;-)
idzie wiosna panowie i panie
a wy wiecie co się wtedy stanie
buchnie żarem namiętność od nowa
z ust popłyną sympatyczne słowa
uczuć tyle już iskrzyć zaczyna
w dal pomknęła właśnie biała zima
wiosna czai się i zbiera bazie
wnet z miłością ludziom je przekaże
panie wreszcie przymierzają szpilki
będą lekkie barwne jak motylki
a panowie dziarskim idą krokiem
i za nimi wodzą tęsknym wzrokiem
serca pędzą w ramiona miłości
ona będzie teraz częstym gościem
ławki już szykuje sobie w parkach
zacznie się całować w zakamarkach
wiatr powiewem rozczesuje włosy
oj tej wiosny na coś się zanosi
więc kochajmy się wszyscy od nowa
zakochana wiosna już na to gotowa
kolorowa przyjdzie jak bławatek
nam ubędzie szybki kilka latek
mały amor już szykuje strzały
da miłości dużo chociaż taki mały
- L. Mróz-Cieślik Zakochana wiosna
... ciepełka nie tylko w przyrodzie :)))
... na popołudnie przedwiosenne nutki :)))
Usuńprzedwiosenne niebo w kolorze grafitu,
siwa mgła przysłania szczegóły horyzontu.
wiatr, sprzątając, dmucha już od świtu,
omiata śpiący sad, to znów dom od frontu.
na tle zmąconych odmętów nieba
zabrzmiał dźwięcznie srebrny dzwonek,
tylko wiosny, wiosny nam potrzeba,
lecąc nad sadem - śpiewa skowronek.
przebiśniegi pochyliły swe białe smutki
dzwonkami na wietrze kołyszą się zwiewnie,
lecz nie wydobyły z siebie ani jednej nutki,
płacząc wiosennym deszczem rzewnie.
w ogrodzie szarym, jakby na przekór smutkom,
krokusy zapalają akcenty ożywczych kolorów.
wysoko dzikie gęsi krzyczą głośno na pobudkę
i pełno wokół ptasich, godowych sporów.
czekam na wiosnę, może we mnie coś zmieni,
czekam na wiosnę, ja i jabłoń, pod którą stoję,
może nas obie wiosennie ukwieci, zazieleni,
jabłoń, doczeka spełnienia, czy ja również?
...............................chciałabym... lecz... się boję...
- Zofia Szydzik przedwiosenny niepokój.
... popołudnia o jakim się marzy ;-)))
Witaj Zuzanko:)
UsuńJuż przedwiośnie tylko wspomnieniem, jeszcze trochę i zakwitną czeremchy, magnolie i pierwsze drzewa owocowe.
Kwiecień już po połowie i niedługo wkroczy maj. A więc trochę poantycypuję... majowo:)
maj
od pastwisk, wiatr niesie zapach ziół.
na łąk kwiecistych kobiercach,
etiudę gra pracowity rój pszczół,
dzień majowy, gra piano scherco,
co jest, w tej muzyce dnia miłego,
że w człowieku lody odpuszczają?
znów chce się żyć, może dlatego,
że wokół wszystko pachnie majem!
tylko zanurzyć się w miękki dywan
soczystej zieleni, najzieleńszej.
omieść wzrokiem zbóż zielony łan
i złote wyspy, tam, gdzie kaczeńce.
czuję, jak nasiąkam światłem i kolorem.
zanurzam się w zieleń po samą szyję
czuję, że kocham, przyjdź wieczorem,
bym poczuć mogła, że naprawdę żyję!
nasączysz mnie wieczoru wilgocią.
dotkniesz moich ust spłoszonej czerwieni,
tylko przyjdź maju, jak kochanek nocą,
czekać będę na progu cała w zieleni.
- Zofia Szydzik
... ciepło, w nastroju majowym nie tylko za oknem ;-)))
... i jeszcze coś na czasie na kwietniowy wieczór... świeżutko przetłumaczone.
UsuńJohn Updike
Kwiecień
Jest wiosna! Żegnajcie
Przeziębienia i pokasływania!
Zarumieniona, dziewczęca
Świat odsłania.
Każdy kwiat, liść
I źdźbeł traw plemię -
Miłosne bileciki wysyłane
Z powietrza na ziemię.
Niebo jest słuchem
Owiec rozharcowanych,
Ptaków i pól
Snów niepohamowanych,
A żonkile, narcyzy
Tulipany
Kwiat jaskrawy na
Wzgórzach szeroko nakrapiany.
Wszystkie istoty się odmładzają.
Wszystkie na nowo zaczynają życie.
W świątyni, do której je przynoszą
W kwiatach lilii rozkwicie.
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
... radośnie, z uśmiechem :)))
...maj i sad odmieni. Witaj Ewuniu :)
UsuńZ wiosennych impresji.
1
W sadzie
Zabliźnia rany po zimie zieleń młoda,
biedronki kończąc kropką, piszą wiersze...
Biała wiśnia szepcze z zefirem, o godach
z trzmielem, co lata z kaczeńcem w butonierce.
Wiosenny patrol zaczęły smugi słońca,
śląc zalotne oczko krokusom pośród traw;
kaczeńcom zaś nad stawem złotego gońca,
do załatwiania jest wiele miłosnych spraw.
- Zofia Szydzik .
... z wieczornymi pozdrowieniami :)
... wrócimy do kwietnia z Zosią? Erotyzm na każdym kroku, nawet w stawie:)
UsuńII
Na łące
Kwiecień przetkał złotem zielony kobierzec,
tu żółcią zaprasza jaskier, tam znów mniszek.
Stokrotki słońcu dziękczynne ślą pacierze,
czasem nawet śnią, gdy zefir je kołysze.
Wszystko wokół wdzięczy się w lazurze wiosny,
i gwiżdżą kosy na cały regulator!
Nawet ruczaj cicho szemrze coś miłośnie
i motyl pieści kwiat- nektaru amator.
Coś w trawie piszczy, coś kumka i skacze,
zwietrzyły żaby snujące się feromony...
Tulipan ze wstydu oblał się szkarłatem,
wokół erotyzm snuje się każdej strony.
- Zofia Szydzik
... szkarłatnie, jak na wieczór przystało ;-)))
... przecież wiosna... po bardzo długim okresie wegetacji, zupełnie na miejscu rozmarzenie wiosenne ;-)
UsuńIII
Przy stawie.
Chwilą przysiadła rozmarzona dziewczyna,
po lustrze w ślad za refleksem okiem wodzi.
Myślą nieobecna włosy w tył upina,
westchnieniem tęskni za miłości powodzią.
Wtulona w krajobraz, w zielony wodospad,
w turmalinową otchłań i kwiatów deszcz.
Pragnie, by kochanek na zawsze pozostał,
i niczym sztylet, przeszywa wspomnienia dreszcz!
Zaplecie wianek, wszak zgubiła jesienią
w leśnym listowiu w odcieniach szkarłatu.
Kusząc los - słów szeptem - może coś odmienisz?...
Daj kochać raz jeszcze!... Może tego lata?...
- Zofia Szydzik
... z rozmarzeniem, uśmiechem, jak na wieczór przystał ;-)
... a teraz na dobranoc bzy.
UsuńGdy pod Twoim oknem...
Gdy pod Twoim oknem maj zakwitnie bzami,
Poezji zapachu otulony tiulem,
Dusze znów ożyją uczuć pragnieniami,
A wiosna swym żarem obejmie je czule.
Wtedy Cię odnajdę, gdzieś na końcu świata,
Niosąc bzu naręcze, rosą wykąpane,
Aby wraz z miłością zaklętą w tych kwiatach,
Złożyć w Twoje ręce serce rozkochane.
- Jan Lech Kurek
Dobranoc Zuzanko, snów w kolorze lilia-róż:)))
... dobranoc i dzień dobry Ewuniu :)
Usuńdziękuję za noc
co tak szybko zsunęła się
jak jedwab
na koniec
snu co poskładał
chociaż przez kilka
sennych mgnień
strzępy w całość
kiedyś zdawała się
nigdy niepodzielna
witając - jesteś już - rzekłeś
- jestem
jak nigdy tak blisko
a droga daleka
acz bliską się zdaje
błądziłam
ty wciąż niedościgniony
uciekasz
mów do mnie
słowa twoje
jak nektar spiję
tobie tęsknoty moje
jak kwiecie życia oddaję
- przytul się
gdy jesteś blisko
znów żyję
i słowa się nie wstydzą
ten pocałunek
prawie realny
sklamrował usta
gdzie ukryłam
ciszę
na tą chwilkę zdaje się być rajem
czekam kryjąc się za powieką
i serce mdleje
a życie
nie ustaje
wciąż bije
jak morska fala za falą...
- Zofia Szydzik senna chwila rajem
... dziękuję za piękny czwartkowy dzień z poezją, " a życie nie ustaje wciąż bije jak morska fala za falą " , do spotkania :)))
... dziękuję za senną chwilę z rajem Zuzanko na piątkowe przebudzenie. Pysznie się czytało do porannej kawy, dobrego dnia i do spotkania po pracy:)))
UsuńBry przy podwieczorku. :)*
OdpowiedzUsuń˜”*°•ڰۣڿ Marzenia wiosenne ڰۣڿ•°*”˜
(w tle "Marzenie" Schumana)
http://www.youtube.com/watch?v=0B-uPFC_4VE
O czym marzy co roku wiosną
Pan stworzenia, postępu chorąży?
Jakie w nim dylematy rosną,
Co nurtuje go? Co go drąży?
Czy kariera mu widzi się wielka
W dyplomacji, że jest konsulem
W szapoklaku, fraku i szelkach,
Że angielski zna, i że w ogóle...?
Czy też duma że jest naukowcem
Co wynalazł gazowy skobel
Albo z krową skrzyżował owcę,
I ktoś dzwoni: - Hallo! Tu Nobel!
Może sobie w myślach przedstawia
Że się wybił, że obniżył koszta,
Lub że dostał Nagrodę Wrocławia
Za sam wygląd i za całokształt?
Że jest bardzo znanym chirurgiem
Ma nóż, kleszcze i inne kawałki
I że jedzie własnym wartburgiem
Ministrowi wyrżnąć migdałki?
Albo może że Samosierra,
Że kartacze stadami, jak ptaki,
A on, prawdaż, jako generał,
A on, prawdaż: - Za mną, chłopaki!
Czy rakieta ewentualnie,
Gra orkiestra, w słońcu kosmodrom,
Ktoś przemawia doń pryncypialnie
Ciut od rzeczy, żeśwa nad Odrą?
Względnie saloon, banda przy barze,
A barmana właśnie zabito,
A on wchodzi, i patrzy im w twarze
A w kaburze ma taaaakie kopyto...
Gdy zapytać, to każdy opowie
Jakieś szczytne - ambitne łamańce,
Ale mówiąc między nami, panowie,
To na wiosnę każdy marzy o Mańce...
Autor: Andrzej Waligórski
Romantycznej reszty czwartku.:)))***
Bry Jasieńku :)*
UsuńAleś się cudnie rozmarzył wraz z nieocenionym Andrzejem Waligórskim... jak na wiosnę przystało:)))*
Ach ta Mańka... wolisz rudą, czy czarną?
http://www.youtube.com/watch?v=7wXxN7u22pM
Zwali ją "Czarną Mańką" wśród ulicy,
Znali ją wszyscy wszerz i w krąg,
Nęcił czar, jaki spogląd [?] jej źrenicy,
Choć przechodziła ot tak z rąk do rąk,
Miłość obłędną i namiętną siała,
Była uliczną taką no i cóż?
Durzy się w Mańce Woli pół bez mała,
Niejeden o nią zakrwawił się nóż.
Na Czerniakowskiej, Górnej, na Woli,
W ciemnych spelunkach, gdzie życie wre,
Hej! tam w kompani często do woli
Noc całą Mańka bawiła się,
Lecz czasem coś ją tak za serce ściśnie
I sama nie wie czemu się cni.
Psia krew! aż szklanka rzucona pryśnie
Ech! co tam, Mańka, w oczach twych łzy?
Lecz raz poznała ulicy syna,
Co żył wśród nocy z noża, lub też kradł.
I pokochała dzika go dziewczyna,
Bez niego dla niej już nie istniał świat.
Stała się jego korną niewolnicą,
Dawnych kompani porzuciła gwar.
Czyś na mnie rzucił jakiś urok, czy co?
Pyta go nieraz, czyś mi zadał czar.
Na Czerniakowskiej, Górnej, na Woli,
W ciemnych spelunkach, gdzie życie wre,
Hej! tam gdzie dawniej często do woli
Noc całą Mańka bawiła się,
Dziś jej nie spotkasz ni w dzień, ni w nocy.
Niejeden bez niej wolałby sczeźć.
Psia krew! aż wyrżnie w stół z całej mocy,
Ech, co tam, poszła, pal że ją sześć!
A wkrótce pierzchnął sen o szczęściu złoty:
Porzucił Mańkę ów kochanek raz,
Nie zważał nawet na łzy, ni pieszczoty,
I nawet nie bił, zimny był jak głaz.
Poszedł, nie wrócił, jak to w życiu bywa,
Ale bez niego ona nie chce żyć.
W szale rozpaczy truciznę zażywa,
Przerwana życia Czarnej Mańki nić.
Na Czerniakowskiej, Górnej, na Woli,
W ciemnych spelunkach dziś cicho tam.
Hej! czyj to pogrzeb sunie powoli?
To Czarnej Mańki: jednej "z tych dam''.
Wśród kwiatów leży blada i cicha,
I płynie z wolna tam, gdzie nasz kres,
Psia krew! o życia historia licha,
Ech, zresztą co tam, nie trzeba łez.
... śpiewa Andrzej Maleńczuk.
Romantycznie, z całuskiem na wieczór... :)))***
... a teraz już naprawdę coś z marzeń...
UsuńMichał Żebrowski i Katarzyna Groniec - Ja nie chce wiele ...
http://www.youtube.com/watch?NR=1&feature=endscreen&v=Gk3wk-YxV54
:)*
Któż by tam myślał o kolorach włosów w pierwszy prawie upalny dzień.:), który teraz zwala mnie na pozycję poziomej drzemki.:)))- Nara,..- do dobranocki.:)*
OdpowiedzUsuńA tymczasem posłuchaj Placido Domingo - Barcarolle (Les Contes d'Hoffmann)
http://www.youtube.com/watch?v=IwoSftYq9Co
:)*
... dobranocka już niedługo, tylko nie odpływaj za daleko mój Romantyku:)*
UsuńMoże Ci się Rusałka przyśni?... :)*
UsuńAnna Netrebko - Rusalka (Dvořák).
http://www.youtube.com/watch?v=gXgTkSYi0GA
:)*
I czwartek schodzi już z kart kalendarza, a mnie pozostało jeszcze Słowo na Dobranoc. Dziś Oscar Wilde i...
OdpowiedzUsuń✿•*¨`*•.╰★╮♫♥ La bella donna della mia mente♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
***************(Piękna kobieta z mojego umysłu)**************
Płomienny żar me członki trawi,
Me stopy ciężki mozół rani,
Śpiew na mych ustach się nie zjawi,
Wciąż tylko wzywam mojej Pani.
Śpiewaj, skowronku, o mej drogiej
I ty, czeczotko, coraz słodziej
Wypełniaj pieśnią krasne głogi,
Moja jedyna tędy chodzi.
Dla jej uroków nie ma słowa,
Ponad miar serce jej zachwyca,
Zali tak piękna jest królowa
Lub fala w mgławych mżach księżyca?
We włosy liście mirtu wplata —
Zielone mirty w złocie włosów!
Lśni-ż taki cud na schyłku lata
W zieleni traw, śród żółtych kłosów?
Jej warga drobna, co się nurza
Raczej w całunkach, niźli snadnie
Krzyczy z boleści, drży jak róża,
Gdy na nią deszcz wieczorny padnie.
Szyja mej lubej tak się bieli,
Jak w słońcu kwiat koniczyn słodki;
Mniej dźwięczny bije czar z gardzieli
Tej rozśpiewanej w krzach czeczotki.
Usta — granatu dwie połowy,
Co odsłoniły pestek białość;
Żar lic jej sino-purpurowy,
Jak brzoskwiń wonna jest dojrzałość.
O, bliźnie ręce! Jasne ciało,
Na ból stworzone i kochanie!
Kwiecie samotne, co zostało,
By deszcz w nie bił na smutnym łanie.
Przełożył: Jan Kasprowicz
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
... a w dzisiejszej kołysance marzył będzie - Placido Domingo - Over the rainbow
http://www.youtube.com/watch?v=u4hbOyqbREs
♫♫♫ Ponad tęczą ♫♫♫
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Biegnie droga
Jest tam kraina, o której słyszałem
W jednej z kołysanek
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Niebo jest błękitne
Tam twoje nawet najskrytsze sny
Naprawdę spełniają się
Pewnego dnia pragnę znaleźć się na gwiazdce
Obudzić się gdzieś, zostawiając w tyle obłoki
Gdzie problemy jak krople rozpływają się
Wysoko nad szczytami kominów
Tam możesz mnie znaleźć
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Latają ptaszki
Praszki latają po drugiej stronie tęczy
Więc dlaczego, dlaczego nie ja?
Pewnego dnia pragnę znaleźć się na gwiazdce
Obudzić się gdzieś, zostawiając w tyle obłoki
Gdzie problemy jak krople rozpływają się
Wysoko nad szczytami kominów
Tam możesz mnie znaleźć
Gdzieś po drugiej stronie tęczy
Latają ptaszki
Praszki latają po drugiej stronie tęczy
Więc dlaczego, dlaczego nie ja?
Jeśli szczęśliwy ptaszek lata
poza granicami tęczy
dlaczego, dlaczego ja nie mogę?
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc wiosenne wszystkim i Tobie Miła moja.:)))***
Zabieram Cię ponad tęczę...:)))***
:)*
UsuńJak zwykle wyczarowałeś perłę na dobranoc Jasieńku, cudny, miłosny wiersz Oscar Wilde; po raz pierwszy czytam:)*
Wspaniale utrzymujesz nastrój i klimat naszego wirtualnego ogrodu.
Dzień był prześliczny, noc gwiaździsta weszła na firmament,
a więc Słowo na dobranoc musi być koniecznie erotykiem.
Tym razem z kołysanką... Muzyka i słowa Justyna Steczkowska.
http://www.youtube.com/watch?v=dEw8F4ktS8I&feature=related
♥♫╭☆ .•*¨`*•✿Tylko Ty znasz te zaklęcia♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
To ty.
Po biegu dnia
Zamykasz drzwi,
odkładasz płaszcz.
To ja.
Muśnięciem warg
otwieram nam
niezwykły świat.
To nasz
Jedyny czas,
By zasmakować rozkosz ciał.
Chcę, by krótki dziś był sen.
Tylko Ty znasz te zaklęcia,
które otwierają mnie.
Pierwszy oddech, lekki dreszcz.
Pocałunki palą ogniem,
Miękki ruch i cichy jęk.
Wilgotna staję się
Zamknięta w łuku ramion Twych
i też być łukiem chcę,
Już ciało moje drży.
Z Tobą chcę unosić się.
Chcę w zachwycie z Tobą konać
I na nowo rodzić się.
Cały wszechświat – Ty i ja.
Rozpalone wszystkie zmysły
Grają rytmem naszych ciał.
Znika cały świat.
Jesteś Ty i ja,
Rozpływamy się,
Zmysłów szał.
To cud,
Ze Ciebie mam.
Szukałam Cię
Tysiące lat.
Znowu w Ciebie wtulam się,
Skóra miękka, jak aksamit,
Zapamiętać smak jej chcę.
Gdy na nowo zbliżasz się
Chcę kołysać Cię biodrami.
Wokół opleść uda swe.
Znów nabrzmiała, aż po brzeg
Chcę być Twym gorącym źródłem,
Swym zapachem kusić Cię.
Mokrzy deszczem naszych ciał
Smakujemy tej rozkoszy,
Która dana tylko nam.
Tylko nam...
Na zawsze już.
Tylko nam...
Na zawsze już.
Jesteś mój.
♥♫╭☆ .•*¨`*•✿♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Miły mój :)))*** już się daję unieść..."na zawsze już jesteś mój" :)))***
Witam w cudny Piątek:)*
OdpowiedzUsuńI tak jak ostatnimi dniami - na niebie tylko błękit z różami poranka i ciepło; za oknem 11 st. Podwójnie cudny dzień wstaje:)
Zapach porannej kawy delikatnie się snuje, a zanim doczekam się weekendowych godzin zostawię do niej delikatną przebudzankę w wykonaniu Tadeusza Nalepy.
Dbaj o miłość
http://www.youtube.com/watch?v=B5LYQMZTVS0
Rankiem dbaj o miłość
nocą dbaj o miłość
miłość to
to kruchy kwiat
noś ją w środku serca
grzej ją swoim ciałem
miłość to
to wiotki kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie, kiedy jesteś ze mną tu
We dnie dbaj o miłość
w wieczór dbaj o miłość
miłość to
to czuły kwiat
kwiat ten możesz zniszczyć
jednym wrogim słowem
miłość to
to kruchy kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie, kiedy jesteś ze mną tu
Przed snem dbaj o miłość
we śnie dbaj o miłość
miłość to
to wątły kwiat
płatki możesz zwarzyć
twoim zimnym wzrokiem
miłość to
to wiotki kwiat
kwitnie tylko wtedy
kwitnie, kiedy jesteś ze mną tu
Słowa: Bogdan Loebl
Muzyka: Tadeusz Nalepa
✿ܓ
... i już uciekam w teren. Wszystkiego najmilszego na ten najpiękniejszy dzień tygodnia:)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDotrzymam Ci towarzystwa w porannych zmaganiach. Obudziły mnie nie najlepsze sny, więc skowronkuję w piątkowy poranek. Być może słoneczko i do zachodniej zajrzy, na ten moment jeszcze za chmurami. Na powitanie:
Decyduje o przetrwaniu
- miłość,
która oddaje się kochaniu...
Patrzy oczami kwiatów
- przyjaźń,
co dojrzewa w życiu...
Jednoczy się ideałami
- wiara,
bo przecina ludzkie ślady...
Pozwala, by wzrastać
- nadzieja,
ponieważ to my samodzielnie
świat tworzymy...
Bądź mi też pisana;
proszę, to serca modlitwa...
- Aleksandra Baltissen Bądź dla mnie
... z uśmiechem, ciepłem, radością :)))
Witaj Zuzanko:)
UsuńZ podziwem patrzę na porannego skowronka, bo faktycznie, biorąc pod uwagę ponaddwuletnie doświadczenia w Ogródku, to nie jest pora dla Ciebie:) Tym bardziej mi miło, że posadziłaś skoro świt nową roślinkę. Z poranną rosą ładnie urosła;))
Co do snów, nawet tych koszmarnych, niech się wypowie Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Najpiękniejszy sen
Wczoraj śnił mi się znów, dla odmiany,
najpiękniejszy mój sen - niezrównany! -
o pływaniu w powietrzu jak w wodzie.
Ludzie ze snu nic o tym nie wiedzą.
Wciąż się szczycą postępem i wiedzą
i są z prawem grawitacji w zgodzie.
Siedzę z nimi, piję czarną kawę,
omawiamy rzeczy nieciekawe,
wychwalamy jakąś panią okropną...
Nagle strącam talerzyk i ciastko,
skaczę na stół, ręce składam spiczasto
i wypływam przez otwarte okno.
W niebie czystym jak turkus i diament
słyszę z dołu dochodzący lament,
krzyk, że diabeł mnie porwał w powietrze!
Tłum ponury zalega ulice -
zapalają kadzidło, gromnice -
widzę twarze od papieru bledsze.
Więc odpływam coraz dalej i dalej,
bryły wiatru roztrącam jak fale,
zaśmiewając się z głupiej parafii -
z sercem twardym, unurzanym w dumie,
że tej sztuki nikt prócz mnie nie umie,
każdy patrzy, a nikt nie potrafi.
Odpoczywam na drzewnych wierzchołkach
i w obłokach udaję aniołka,
choć policjant z dołu na mnie woła.
I znów pływam najnowszą metodą,
wzdycham piersią niestrudzoną, młodą,
i jaskółki odgarniam znad czoła.
Potem w dali doganiam pilota,
co się w chmurach koziołkuje, i miota,
głową na dół, wśród wspaniałych skrętów.
Ścigam jego samolot po niebie -
aż mnie wciąga silną ręką do siebie,
jak syrenę, co się czepia okrętu.
O, nie całuj, nie całuj, pilocie!
Nie ogarniaj mnie ramieniem w locie,
bo za prędko spadniemy na ziemię.
Twarz ma słodką, brązową i świętą,
ascetyczną jak mnich z quattrocento,
szczęście moje pod Twym skrzydłem drzemie.
A wieczorem powracam piechotą -
siadam w domu pod żarówką złotą,
jakby nigdy nic nie było zaszło.
Wszyscy siedzą, uroczyści ogromnie
obrażeni, nikt nie mówi do mnie -
przecierają okulary i kaszlą.
... przyjemnych chwil z weekendowym, wiosennym oddechem :)))
Witam wiosennie :)
OdpowiedzUsuńJa dzisiaj przyszłam z Agnieszką Osiecką...:)
Nowa miłość
Nie wierzę w to,
że wszystko było już,
pozwólcie mi
na jeszcze parę róż:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Nie pragnę wciąż
królewną z bajki być,
lecz serca dzwon
niech nie przestaje bić.
Jeszcze tylko raz pokochać.
ach, jeszcze jeden razi
W tę nową miłość
pobiegłabym tak,
jak rusza w drogę
księżyc i ptak,
tę nową miłość
umiałabym wziąć,
tak jak się bierze
rumianki do rąk.
Nie wierzę w to
że prześnił się mój czas,
pozwólcie mi
na jeszcze parę gwiazd:
Jeszcze tylko raz pokochać,
ach, jeszcze jeden raz!
Jeszcze tylko raz usłyszeć
szalony serca głos,
a potem - wielką ciszę,
a potem - noc...
♫ ♫ ♫
Miłość wiosną -Andre Rieu
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=i0ic84ZTLGc#!
Niech brzmi ta cudna muzyka. Dobrego dnia :)
http://www.bociany.lask.pl/index.php
UsuńW gnieździe jest już jedno jajko :)
Witaj Izo:)
UsuńWreszcie mam długo oczekiwany luz po całotygodniowej pracy i załatwianiu różnych piątkowych spraw:))
Z prawdziwą więc przyjemnością przystępuję do agnieszkowania, dosadzając do Nowej miłości pytanie - w zasadzie retoryczne.
Jeżeli jest
Na naszą słabość i biedę,
niemotę serc i dusz.
Na to, że nas nie zabiorą
do lepszych gór i mórz.
Na czarnych myśli tłok,
na oczy pełne łez
lekarstwem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.
Na ludzką podłość i małość,
na oschły Boży chłód.
Na to, że nic się nie stało,
a zdarzyć miał się cud.
Na szary mysi strach,
bliźniego wrogi gest,
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.
Tu kukły ludźmi się bawią,
tu igra z nami czas.
Tu wielkie młyny nas trawią
i pył zostaje z nas.
Na to, że z pyłu pył
i za początkiem kres
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest,
jeżeli jest możliwa.
Na krajów nędzę i smutek,
na okazałość państw,
policję, kłamstwo i nudę,
potęgę małych draństw.
Na nocny serca ból,
że człowiek żył jak pies
ratunkiem miłość bywa.
Jeżeli miłość jest,
jeżeli miłość jest...
- Agnieszka Osiecka
... i Magda Umer:
http://www.youtube.com/watch?v=OtR8UWwIDjg
Od południa ochłodziło się i przyszła normalna, kwietniowa temperatura, 14 stopni. Jeszcze nic nie pada, ale na wieczór cosik się chyba zanussi ;)) A ja lubię kwietniowy, wiosenny deszcz, więc nie przeszkadza mi to, a wręcz przeciwnie - będzie czyściej:)
Przyjemnych chwil na popołudnie i piątkowy wieczór:)
... ja podglądam na zywo bociany w Ustroniu (z dźwiękiem. odgłosami okolicznych ptaków), a tam już są dwa jaja w gnieździe:)
Usuńhttp://www.bociany.edu.pl/stream-ustron.php
Przywiało do gniazda parę worków foliowych i bocianica próbowała je wypchnąć dziobem, ale wiatr z powrotem przywiał je do środka.
Zaglądam tam od czasu, do czasu, bo non stop byłoby za nudno, ale rękę na pulsie trzymam:)
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńNajlepsza by była taka miłość w sam raz...;)
Michał Bajor - Taka miłość w sam raz
http://www.youtube.com/watch?v=UUsK7hBiAo4
Ona trwała nie długo, nie krótko
Dla miłości najlepszy to czas
Niosła tyle radości co smutku
I wszystkiego w niej było w sam raz
Tyle ile potrzeba słodyczy
Przy czym wcale nie było jej brak
Krzty goryczy, co jakby nie liczyć
Nadawało wytworny jej smak
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Była taka dokładnie jak trzeba
Miała zalet tak wiele jak wad
Tyle piekła w niej było co nieba
Taka miłość w sam raz, akurat
Chyba zgodzisz się ze mną, kochana
To rzecz pewna, jak dwa razy dwa
Nasza miłość jest raczej udana
Zażywajmy więc póki się da
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
Choć nie zawsze nam miłość
Swe uroki odkrywa
Jednak jakby nie było
Jest po prostu prawdziwa
Trochę chmur, trochę słońca
Coś z początku, coś z końca
Trochę pieprzu, ciut mięty
Część dróg prostych, część krętych
Ciut poezji, ciut prozy
Trochę plew, trochę ziarna
Taka miłość, taka miłość
W sam raz, idealna
[muzyka: P. Rubik, słowa: A. Ozga]
Udanego wejścia w weekend...:)
Dzięki za link. Teraz będę miała 2 gniazda na oku ;)
... już w niego weszłam pełną "pierwsią", bo się nieco zdrzemnęłam :))) Teraz mogę powitać wieczór.
UsuńNad wieczorem
Nad wieczorem pozbieram moje sny,
napełnię poduszki tuż przed nocą;
obok łóżka postawię białe bzy
niechaj bzową wonią się spocą.
W odbiciu nie licząc srebrnych nitek,
zasieję pod oknem czas zamknięty;
niech zakwitnie na wiosnę błękitem,
w niezabudkach drobnych obok mięty.
Ciche słowa zamknę w sekretny szept,
zaszumią zielenią, jak ruczaj leśny;
z poszumem łanów wrócą wierszem wnet
w owocny czas, co jeszcze się nie śnił.
- Zofia Szydzik
... z miętowym zapachem :) U mnie w stawiku już mięta nawodna zaczęła wschodzić.
:)
UsuńPąki bzu rozwijają się w oczach.Czas szybko zleci i bez pięknie zakwitnie:)
A na dobranoc przyniosłam Twoje ulubione maki...:)
Follow Your Heart ♫♫ - John Sokoloff
http://www.youtube.com/watch?v=la3KZcOocYA
Niech nas ukołysz ta cudna muzyka...snów w makowym kolorze Ewo i Ogrodnicy :)
:)
UsuńRumianki i tulipany też będą za chwilę, a na razie z piękną muzyką...
John Sokoloff - El Manor
http://www.youtube.com/watch?v=qi1UR11GNxs
Dobranoc Izo, śnij w kolorach wiosennej łąki:)
Przecudny klip. Dzięki.:))
Usuń... cieszę się bardzo:)) Jeszcze ze 20-25 minut i już będzie nowy post.
Usuń... odtrąbione poranne nicnierobienie ;-) Czas na działanie, a więc Ogródku, będę myślami na Twoich grządkach, ale ciało muszę przemieścić i tu i tam, do popisania słonecznym lub deszczowym popołudniem. Z myślą o właśnie budzących się drzewach :)
OdpowiedzUsuńStroniła od ludzi, żyjąc na uboczu,
rozkwitała późno. Trwała w swych zasadach.
Tonąc w samotności, wyzbyła się pokus,
tęskniłam za majem - co króluje w sadach.
Nie była już młoda, życie naznaczyło
słońcem i wichrami szarawe oblicze.
Biła od niej jakaś niewymierna żałość,
może przez udrękę i długą banicję.
Przegoniona z sadu, niczym z raju Ewa
przy polnym ugorze samotnie cierpiała.
W czasie kiedy inne, młodsze siostry - drzewa,
dawały kwietniowi dojrzałe już ciała.
A ona czekała na tego jednego,
tylko on potrafił różowić policzki.
Ogrzany promieniem, wniebowzięty bielą,
tulił ją w ramionach serdecznych i bliskich.
Jakże się cieszyła majowym przybyciem,
zraszając swe ciało żywicznymi łzami.
Obejmował czule, kochał ją nad życie,
i takiej miłości nie oddał by za nic.
Uwolnił ze smutku jej smukłe ramiona,
i całował czule nie puszczając dłoni.
Wyglądała pięknie w kwiatowych welonach,
ot, późno kwitnąca odmiana jabłoni.
- annaG Kwitnąca.
... kwietnego dnia :)
... Zuzanko, niedługo zakwitną magnolie, forsycja i dzikie ałycze, tylko tknąć:) W ogrodach już łany fiołków i całe kobierce stokrotek. I coś jeszcze kwitnie... nie tylko w trawie.
UsuńPrzebudzenie Powiek
Spod przymkniętych powiek
spadał do budzącej się ziemi
tiul zielonej wierzby.
W niewinnym uśmiechu
skrył się kwiat magnolii,
który podarował jej wiosną.
Dostrzegł kocie spojrzenie
obiecujące zalotną przyszłość
z łanami wschodzących zbóż.
- Małgorzata Hałyszyn-Dygas
... serdecznie, z uśmiechem i ciepłymi myślami:)
Ewuniu :)
UsuńOrganizm swoje prawa zna, za skwronkowanie - popołudnie ;-))) Właśnie przebudziłam powieki i spojrzałam spod rzęs :)
otwórz powoli oczy
spójrz
spod rzęs
w stronę okna
ktoś pozamiatał niebo
z posępności
pomalował
na cytrynowo słońce
widzisz?
pozbierał
zagubione nuty
włożył je
do ptasich gardeł
słyszysz?
młode promyki
przyklękły
na twoim policzku
muskając ciepłem
czujesz?
ktoś zebrał wszystkie
krople
wypłukanych wczoraj
łez
kim jest?
ten przyjemny ktoś
który
przyszedł tak zwiewnie
i z gracją
ja wiem!
to najlepszy dzień
ten
który zawsze
nadchodzi...
ten
na który
zawsze czekamy
- annaG kim jest?
... piękne dzięki na poezję w tym i wyższym wątku :) Cieplutko, serdecznie, miłego wieczoru :)))
:)))
Usuń... a mój organizm już powolutku zaczyna szeptać o śnie...
moje senne marzenia
śnię kolorowo
barwami motyli
łąką usłaną białymi kwiatami
długiej koszuli pachnącej tobą
pocałunkami jak krople rosy
spijanej rano po przebudzeniu
twój ciepły uśmiech jak promień słońca
gra kolorami na mojej twarzy
delikatność twych silnych dłoni
które trzymają mnie mocno w ramionach
i tak do zachodu słońca
przy letnim wietrze
cichym śpiewie ptaków nad nami
kiedy powieki opadają same
a muzyka bawi się ciszą
przychodzi sen
dając mi prezent z marzeniami
- Małgorzata Rams
... pięknych marzeń sennych Zuzanko, o porze, którą najlepiej lubisz... może po północy lub nad ranem? Pa, do jutra:)))
... Ewuniu, tym razem o porze spotykanej w Ogródku ;-))
UsuńKolią z gwiazd ozdabiam krągłości moich piersi,
roziskrzoną jaźnią odbijam się w szybach.
Mgłą osnuwam żale, po doznaniach cierpkich,
ulicami błądzę, rzeką się rozpływam.
Postać moja celnie do sypialni trafia,
na spełnienie czekasz, w śnie ci się objawiam.
Już Morfeusz myśli realne zatapia,
przejmuję pałeczkę - ja, miłosna zjawa.
Błogość w ciebie wpływa, uczuciem już płoniesz,
ja z palcem na ustach, nie chcę zbudzić ciszy.
Oddaję się śmiało w niecierpliwe dłonie,
jestem twoim grzechem, jego nikt nie słyszy.
Jeszcze pocałunkiem świt nad tobą budzę
a gwiazdy z mych piersi w oczach ci migoczą.
Byłam tylko jednym w mirażu ułudzeń,
fantazmem stworzonym tą upojną nocą...
- annaG Senne marzenie.
... dobranoc Ewuniu :) "Oddaję się śmiało w niecierpliwe dłonie" , pa, do pięknego sobotniego poranka :)))
... dziękuję Zuzanko:) Jak zwykle wyśmienita śmietanka do pierwszej kawy:)))
UsuńPiątek już powoli odchodzi w zapomnienie, a mnie się jeszcze coś zamarzyło:)
OdpowiedzUsuńJaśko pewnie zadrzemał po pracowitym dniu... pozdrawiam Cię czule:)*
Już mi się powieki same zamykają, a więc niech po raz ostatni dzisiaj zabrzmi lirycznie dobranocne Słowo.
♥♥♥ Ja ciebie też... ♥♥♥
Noc wzeszła w srebrno-gwiezdnych niszach,
a mnie się snuje nowy wiersz.
Po niebie błądzi senna cisza,
ptaki już śpią, ja jeszcze nie,
bo chcę od Ciebie coś usłyszeć.
Telefon umilkł, przyszedł zmierzch...
Czyżbyś zapomniał? Teraz wyszepcz:
„pa Ewuś - i ja ciebie też.”
EP (jeszcze ciepły...)
♥♥♥
A kołysankę zaśpiewa Mieczysław Szcześniak... Zaczekam.
http://www.youtube.com/watch?v=Qno5SErOEXk
***Zaczekam***
Nie chcę żyć pełnią życia już, bo obawiam się, że
któreś nocy czy dnia minę ciebie.
Nie rozmieniam na drobne słów cenie sens, mijam czas.
Nie przyśpieszam, bo wiem na najlepsze trzeba poczekać i tak
Wiem, że ty czujesz jak ja każdy wierzy w to
Że właśnie dziś, Jego los zacznie wielki lot
Całe życie czekam na Ciebie, kiedyś musisz przyjść
Całe życie czekam na Ciebie, wiem że i Ty
Pragniesz tak jak pragnę ja Upojenia
Ciepła dusz i ciał Całe życie czekam
Ideałów nie ma wiem pogodziłem się z tym
I spełnienia czas we mnie woła
Wiem, że znasz samotności smak, że nie możesz tak żyć
Wiem, że blisko jest dzień, gdy się nam spotkają marzenia i sny.
Może to ostatni moment, może myślisz sobie,
że Nie ma mnie (na jawie)
Takie myśli także miewam i dlatego śpiewam,
dowiedz w końcu się (całe życie).
♥♥♥
Dobranoc, dobranoc Liryczni i Ty mój Miły:)*** wypocznij cudnie w snach, o jakich marzysz... przytulam :)))***
... a jutro śpię bez budzika... napiszę coś nowego ok. godz. 9-10... kobieta w sobotę może dłużej, prawda? Pa...:)))***
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńDeszcz, deszcz wiosenny, całodzienny zniewalająco uśpił moje ciało
po wyczerpującym tygodniu, ale już jestem ze Słowem na Dobranoc.
Dziś rozpoczynam dobranockowy cykl pięknych sonetów Jerzego Żuławskiego - poety okresu Młodej Polski -
✿•*¨`*•.╰★╮♫« Pamiętasz? »♫╭☆ .•*¨`*•✿
Pamiętasz, luba? — Wspomnień rozplotę ci tęczę,
każdy promień jak strunę na lutni nawiążę,
u nóg twoich usiędę, tęcz i lutni książę
jak niewolnik snom twoim w takt pieśni zadźwięczę.
Naprzód struny najcieńsze, jak nici pajęcze,
osknę dłonią, do śmielszych, następnie podążę,
setką dźwięków i blasków czoło twe okrążę,
tobie wszystkie w pieśń jedną, weselną zaręczę!
Gwiazd ci tysiąc z mej lutni wykrzeszę — i dłonią
pod twe stopy rozrzucę i gwiazd tych potopem
dotąd nęcić cię będę, aż się lica spłonią,
spod spuszczonych rzęs oczy iskier strzelą snopem
i z uśmiechem mi ręce na szyję zarzucisz,
pocałunkiem do pieśni mej koniec donucisz!
I kołysanka z deszczem - Anna Szałapak - Źródło życia
http://www.youtube.com/watch?v=lwMv4Os4Es4
✿•*¨`*•.╰★╮♫♥♫╭☆ .•*¨`*•✿
Dobranoc, dobranoc Zuzi i Izie, a także Tobie Miła moja.:)))***
..."i z uśmiechem mi ręce na szyję zarzucisz" - najczulej.:)***
... cudny sonet, nie spodziewałam się takiej liryki spod pióra Jerzego Żuławskiego:)* Kołysanka przeurocza...
UsuńA ja wiedziałam, że zadrzemałeś i... no sam zobacz - trochę wyżej... dobrej nocki:)))***
...„pa Ewuś - i ja ciebie też.”...:)***
OdpowiedzUsuń...:)***
Usuń