Powered By Blogger

piątek, 3 stycznia 2014

Niezimowo

Zima - nie zima? Trochę foto-nowinek z ogrodu i znad zalewu (zdjęcia z minionej niedzieli, 29.12.2013 r.) Przebiśniegi mają już wyraźne dzwoneczki.
Zakwitł barwinek...
... stokrotki...
... i ciemiernik.
Kotki leszczyny w zielonej gotowości.
Tafla zalewu pokryła się cienkim lodem przy brzegu.
Można trochę odpocząć na stojąco...
... a nawet spokojnie uprawiać jazdę figurową na lodzie :)
Niezimowo

Kolejny styczeń, rok w zaraniu;
ścichły życzenia, fajerwerki.
Cieniutkim lodem staw się zasnuł,
spłoszone wróble śpią pod świerkiem.

I tylko słońce niezimowe
plącze się w przemarzniętych liściach;
przebiśnieg spod brunatnych powiek
ciekawie na świat dzisiaj wyjrzał.

Choć rankiem szron gałęzie pokrył,
promień wesoło dzień rozhuśtał.
Spokojnie czekam przyjścia wiosny -
ty zawsze masz gorące usta.

108 komentarzy:

  1. Piątkowe dzień dobry :)*
    Dziś do kawy taka dziwna zima... przyjemnej rozgrzewki przy czytaniu, oglądaniu... miłych wrażeń, ciekawych inspiracji ;)))
    Za oknem jedynka na minusie, pozdrawiam z piątkowym uśmiechem i zmykam do pracy. Do spotkania po zmierzchu :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzień dobry :)
    Wiosennie się zrobiło w ogródku. Tylko patrzeć jak zakwitną tulipany ;)))
    Hmmm...do przebudzanki zaprosiłam Urszulę Sipińską ;)))

    Urszula Sipińska - Zapomniałam

    https://www.youtube.com/watch?v=uLuje5lQdBY

    Aby do prawdziwej wiosny ...;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Na tulipany musimy jeszcze trochę poczekać; ale ciepło można mieć i bez nich. Nawet kiedy usta milczą, dusza może śpiewać ;)))
      Posłuchaj arii z "Wesołej wdówki".
      Usta milczą dusza śpiewa - Jacek Wójcicki i Beata Rybotycka - Piwnica pod Baranami.

      http://www.youtube.com/watch?v=6VvY4bt5rnM

      Usta milczą, dusza śpiewa
      Kochaj mnie...
      Bez miłości świat nic nie wart
      Kochaj mnie...
      Cały świat dookoła, tą miłością tchnie
      Wszystko mówi mi, że Ty
      Ty kochasz mnie...

      Troszeczkę sercu wstyd
      że bije walca rytm
      I nie ma nic we krwi
      jedynie walc, jedynie ty...
      Sercu nie potrzeba słów
      o swej miłości do mnie mów
      Już tylko jedno wiem
      że kocham Cię...

      Usta milczą, dusza śpiewa
      Kochaj mnie...
      Usta milczą pieśń rozbrzmiewa
      Kochaj mnie...
      Cały świat dookoła, tą miłością tchnie
      Wszystko mówi mi, że Ty
      Ty kochasz mnie...

      Troszeczkę sercu wstyd
      że bije w walca rytm
      I szumi w walca krwi
      i nie ma nic, jedynie Ty...
      Szczęściu nie potrzeba słów
      uściskiem ręki do mnie mów
      Już teraz dobrze wiem
      że Kochasz mnie...

      ... i wtedy nawet śniegi i mrozy nam nie straszne. Cieplutkiego popołudnia w domowych pieleszach :)))

      Usuń
    2. :))) Masz rację Ewo...witaj :)
      To wyznań miłosnych ciąg dalszy...;)))

      Anna Szałapak - Duet miłosny pchły i słonia

      http://www.youtube.com/watch?v=xI1D5EAfkUc

      I żeby nie zrobiło się za gorąco to może piwo...? :)))


      Usuń
    3. :)))
      ... o mantko jaśnista, jaki ten słoń duży, przystojny i do tego ładnie śpiewa ;)
      A skoro nam się aż tak rozwiośniło, przydałby się jeszcze wiosenny portret z szalonymi ustami.

      Twój portret wiosenny

      Chciałbym Cię narysować
      Wiosny delikatną kreską
      By zbiegły się wszystkie fiołki
      Nad zbudzoną z zimy rzeką

      Chciałbym by twe włosy
      Były jak warkocze leszczynowe
      A usta twe szalone
      W kolorze pierwszych poziomek

      Chciałbym by twe oczy
      W majową mgłę były oprawione
      Żebyś cała się śmiała
      Jak wiosenny dzwonek

      Chciałbym - lecz słów brakuje
      I wszystkie się plączą
      Chciałbym - lecz nie zdążyłem
      Dzień znów schodzi się z nocą

      - Adam Ziemianin

      ...Myślę, że każdy portret można wykonać według woli malarza i modelki. A zimowe kolory wiosennie podbarwić uczuciami...
      Nikomu trochę różu (i zapachu tulipanów) nie zaszkodzi...:)))

      Tulips, Tulips, Tulips

      http://www.youtube.com/watch?v=9IQz5-oiUEg&feature=related

      ... dziękuję bardzo za piwo, dzisiaj częstuję aromatyczną, rozgrzewającą agrestówką. Zdrówka... :)))

      Usuń
    4. Cudny ten portret wiosenny a tulipany przecudne.Dziękuję :)
      Twoje zdrowie wzniosłam piwem.Mieszanie alkoholi nie wskazane :)))
      A przed snem moja ulubiona poetka :)

      Myślałam że będę mówić

      Myślałam
      Wreszcie będę mówić

      Tyle się we mnie
      słów zebrało

      Tyle słów
      dojrzałych i twardych
      jak ziarnka żyta
      cierpkich
      jak gruszki polne
      aksamitnych
      jak pszczoły

      Myślałam
      Dam ci te moje słowa

      Ale kiedy otworzyłam usta
      zamknąłeś je
      swoimi wargami

      Cofnęły się słowa moje
      schowały się we mnie
      jak ptaki lękliwe

      Teraz
      już tylko czasami
      wyglądają oczami

      Małgorzata Hillar

      ...i taniec w kierunku łóżka. Można nacieszyć oczy przylaszczkami.W Białowieży zaczynają kwitnąć )

      TYTUS WOJNOWICZ -" TAŃCZĄC W SŁOŃCU"

      http://www.youtube.com/watch?v=oJSW5tLE_wg

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy. Całuśnych snów ;)))

      Usuń
    5. Frajdę mi zrobiłaś, kocham przylaszczki Izo :) Widziałam na zdjęciu te z Białowieży; to dopiero nieśmiałe, lekko podbarwione na niebiesko pączki i mam nadzieję, że wystarczy tych cudnych kwiatków do mojego tam pobytu na przełomie kwietnia i maja. A jeśli nie - to wcześniej przyłapię je w swoim ogrodzie i wąwozach kazimierskich :)
      A na dobranoc jeszcze jeden pocałunek - tym razem spod pióra
      Haliny Poświatowskiej.

      * * *
      ten pocałunek
      pachniał jak rozgryziona łodyga maku
      czerwono posypał się z warg
      ten pocałunek
      zakwitł
      w miękkim wgłębieniu dłoni
      kiedy się wspięłam na palce
      dzwonił
      w dojrzałym polu
      lecz wtedy
      nie było już mnie
      znikłam
      w tym złotym pocałunku

      ... a muzycznie podaruję Ci forsycje z Michałem Bajorem.

      http://www.youtube.com/watch?v=uAWkOEBHlW0

      Dobranoc Izo, śnij wiosennie, szafirowo-złociście, pa :)))

      Usuń
  3. * * * ...Usta..* * *

    •●◕◕ڰڿڰ◕◕●•

    Zakończyłaś tak ładnie
    pocałunkiem gorącym
    myśląc, że śnieg nie spadnie
    na miłość oczekującym

    A dni się odradzają
    po nocy czarnej ciszy
    choć ciągle tam odpływają
    gdzie nikt ich nie usłyszy

    Jedynie wiersza słowa
    zostaną tu na zawsze
    a pocałunku w mej miłości
    nikt nigdy się nie zaprze.

    Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Szanownym Paniom. :)*

      Słonecznie i ciepło z mojej hali pozdrawiam i byle tak dalej ku wiośnie...każdy dzień się liczy...

      :)***

      Usuń
    2. Bry Jasieńku :)*
      Takiego wyznania mogę słuchać do końca świata i jeszcze jeden dzień dłużej :)* Dziękuję za ładne, gorące strofy, teraz już mnie żadna zima nie zaskoczy...

      ***A nawet jeśli***

      A nawet jeśli spadną śniegi
      i skuje lodem mróz codzienność,
      miłością siebie rozgrzejemy,
      ważne że Ty wciąż jesteś ze mną.

      I otulimy się uczuciem,
      żarem namiętnych pocałunków,
      Nawet w zimowej zawierusze
      będzie nam ciepło, tak jak w puchu.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... a u mnie dzisiaj chłód, jak na późnym przedzimiu. Cały dzień było pochmurno i mglisto, na dworze tylko +1 stopień. Ale nie ma co narzekać, do wiosny już tylko 75 dni... całuski gorące na wieczór :)))***

      Usuń
  4. Dzień dobry Ewuniu, Iza, Jaśku :)))
    Powiało wiosną nie tylko z fotek, również z ciepłych słów wierszy.
    Przypomnę zaczarowany świat wiosennej miłości ;-)))

    Ułożyłam na Twoich ustach
    Zieleń traw, błękit nieba, i
    Wszystkie kolory kwiatów
    Na Twojej szyi
    Żółć kaczeńców
    Na piersiach czerwień maków
    W ręce włożyłam biel
    Niewinnych konwalii
    I wstydliwie pączkujących jaśminów
    Twój zapach wtapiał się
    W nozdrza szarego jeszcze świata
    W całą otaczającą go przestrzeń
    Wchodził w pąki polnych kwiatów
    I w pąki róż na pobliskim klombie
    Księżyc Twojego uśmiechu
    Dał głos pierwszym skowronkom
    I przywołał krążące jaskółki
    Wszystkie zapachy łąki
    I odgłosy ptaków
    Stały się jednym brzmieniem świata

    Zaczarowaliśmy świat miłością
    Przyszła wiosna...

    annaG miłość wiosną

    ... do kalendarzowej wiosny jeszcze kilka miesięcy, pogodowa ma swoje zdanie i już teraz epatuje ciepłem, kwitnącymi kwiatami i uczuciami wcale nie zimowymi.
    Ciepełka wiosennego, ciekawych zdarzeń i do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu :)
      Wschodnia dziś zamglona i chłodna, próżno by szukać wiosennych nastrojów, ale od czego wyobraźnia i ciepła poezja?

      Siódme niebo

      I
      Zima była, gdy wysiadłem z autobusu
      i rzuciłem się w twoje ramiona,
      i twych włosów, twych wieczornych włosów
      ogarnęła mnie woń niezmierzona.

      Księżyc zniżył się, błysnął nad klamką,
      potem odszedł i wplątał się w drzewo.
      Pierścień nocy nad nami się zamknął
      i zaczęło się siódme niebo.

      II
      Choć godzina trochę późna,
      jeszcze świecą twoje okna,
      więc wołamy: - Hola, wpuść nas,
      wpuśćże nas, pochmurnooka -

      nie będziemy spać na dachu,
      otwórz drzwi i wprowadź w nocy
      w twe mieszkanie pełne ptaków,
      instrumentów, świec płonących.

      Przelecimy przez pokoje
      wiatrem, walcem, tłumem szumnym,
      ozłocimy loki twoje
      dźwiękiem gitar siedmiostrunnym.

      (...)
      V
      Zadzwoniły zausznice z miedzi,
      zadzwoniły jak dzwony Bizancjum,
      wicher śnieżny za oknem zabredził
      nad Grenoblą, nad górzystą Francją.

      Na paznokciach twych, na włosów splotach
      ptaki świateł gubiły swe pióra.
      Nagle ptaki zgasły. Ciemnozłota
      nadciągała miłość jak chmura.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      I już po piątkowym zabieganiu, a w perspektywie trzydniowy weekend. Oby dał nam przyjazną aurę, a do wiosny już z górki... miłego wypoczynku w otulinie poezji :)))

      Usuń
    2. Dobry Wieczór Ewuniu :)
      " Księżyc zniżył się, błysnął nad klamką" -
      taki właśnie widok mam przed sobą. Spokojna, wyciszona, wsłuchana w dobrą muzykę, cieszę się na dni wolne od zabiegania codzienności. Pogoda bardziej przypomina wiosnę z ciepłem i świergotem ptaków.

      Najpiękniejsza miłość wiosenna
      Budząca się do życia
      Jeszcze tak niewinna
      Jak pierwsze kwiaty białe śnieżyczki
      Jak pąki na drzewie
      Co pękają nieśmiało
      Pokazując świeże listki zielone
      I ten tulipan niepewnie witający słońce
      Hiacynt kolorowy
      Zapachem nas upajający
      Niezapominajka błękitna
      Przypominająca mi twoje oczy
      Ogromne, niebieskie
      Taka to jest nasza
      Najpiękniejsza - miłość wiosenna
      Taka jak to wiosna
      Pora roku najpiękniejsza

      - "Kwiat lotosu " Wiosenna miłość...

      ... życząc samych pozytywnych fluidów, pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
    3. :)
      Zuziu, do tego księżyca-rogalika i wieczornej muzyk aż prosi się, żeby zaleśmianić ;)

      Usta i oczy

      Znam tyle twoich pieszczot! Lecz gdy dzień na zmroczu
      Błyśnie gwiazdą, wspominam tę jedną - bez słów,
      Co każe ci ustami szukać moich oczu...
      Tak mnie zegnasz zazwyczaj, im powrócę znów.

      Czemu właśnie w tej chwili, gdy odejść mi pora,
      Pieścisz oczy, nim spojrzą w czar lasów i łąk?...
      Bywa tak: świt się budzi od strony jeziora,
      Nagląc nas do rozplotu snem zagrzanych rąk...

      O szyby - jeszcze chłodne - uderza pozłotą
      Nagły z nieba na ziemię świateł zlot i spust -
      Usta twe - na mych oczach! Co chcesz tą pieszczotą
      Powiedzieć? Mów - lecz zmyślnych nie odrywaj ust!

      - Bolesław Leśmian

      ... niech Ci wieczór gra najcieplejszymi uczuciami, radością :)))

      Usuń
    4. ...Ewuniu,
      pora wieczorna pozwala na zabawienie się słowami:
      tak Cię żegnam zazwyczaj, nim powrócę znów ;-)))

      Mówił
      Twoja skóra
      delikatny puch
      pisklęcia

      Złote mlecze
      moich zmroków

      Źródło nocy
      źródło ognia

      Twoja skóra
      śpiewająca
      w moich dłoniach

      Chciałbym ją
      zedrzeć z ciebie
      żeby nie widzieć
      jak się w nią
      zawijasz szczelnie
      jak się w niej
      ukrywasz

      - Małgorzata Hillar Źródło nocy

      ... gwiazdorek w swojej dobroci obdarzył mnie doskonale napisaną prozą, przyznam jestem pod ogromnym wrażeniem i niecierpliwie wracam do stron, zaniedbując, wybacz, Ogródek.
      Życząc mile spędzanych jeszcze kilku godzin piątkowych, cieplutko pozdrawiam, do jutra, dobranoc, pa :)))

      Usuń
    5. ... a w antraktach od prozy, zabawię Cię chwilę jeszcze poetyckim pocałunkiem. Chyba jest motywem i inspiracją wszystkich poetów świata i w przekroju wszystkich epok.

      Jak by chciał całowanym być

      Zawsze w usta, gdzie najsłodsze
      I do głębi serca dotrze.
      Ni swawolnie, ni przymuśnie,
      Ni z językiem śpiącym gnuśnie.

      Nie za wiele, nie za mało,
      Bo zabawką by się stało.
      Nie za cicho, nie za głośno,
      A utrafić w miarę znośną.

      Ni z daleka zbyt, ni z bliska,
      Bo tu żal, a tam ból ściska.
      Ni sucho, ni zbyt obfito,
      Jak Adonis z Afrodytą.

      Ni za ostro, ni za chwiejno,
      To na raz, to znów kolejno.
      Nie za wolno, nie za spiesznie,
      W miejscu byle jakim też nie.

      Pół tchnienia, pół ukąszenia
      I pół w usta zanurzenia,
      Pora też ma być sposobna
      I nie w ciżbie, lecz z osobna.

      Całuj się więc, wszelka młodzi,
      Jak się umie, chce i godzi!
      Tylko ja i luba znamy,
      Jak się z nią całować mamy.

      - Paul Fleming
      (1609-1640)
      przełożył Robert Stiller

      Dobranoc Zuziu, miłej lektury do poduszki i przyjemnych snów, pa :)))

      Usuń
    6. ... jeszcze nie śpię, lekka przerwa przed wsunięciem się pod kołdrę, całuję jak by chciał całowanym być, dobranoc, pa ;-)))

      Usuń
  5. Dobry, trzeci dzień, Nowego Roku, Ewo i Ogrodnicy:)

    Dziś widziałem: dwie muchy, jednego żywego komara oraz - naprawdę - jednego motylka!! Bielinek.. chyba.
    Bazie w fazie rozwoju, z kwietnia:) Na termometrze, w południe, w słońcu było: plus 13 stopni:) Krety ryją podziemne korytarze, polując na dżdżownice i korzystając z ładnej pogody - odwiedzają się wzajemnie, co zaznaczają świeżymi kopcami.
    Miejscowi Kaszubi też jakoś dziwnie się zachowują:))
    Zatem pozostaje pogodzić się z faktem , żę zimy " nima ", a wiosna stała się faktem.
    Dlatego też witam Ciebie Ewo, starą piosenką " Skaldów ". Wiosenną piosenką:


    Wiosna - cieplejszy wieje wiatr,
    Wiosna - znów nam ubyło lat,
    Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy.
    Śpiewa skowronek nad nami,
    Drzewa strzeliły pąkami,
    Wszystko kwitnie w koło, i ja, i Ty.

    Ktoś na niebie owce wypasa, hej
    Popatrz zakwitł już Twój parasol, hej
    Nawet w bramie pan Walenty stróż,
    puszcza wiosną nowe pędy , już.

    Portret dziadzia rankiem wyszedł z ram,
    I na spacer poszedł sobie sam.
    Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć,
    By zieloną wiosnę w głowie mieć.

    Wiosna - cieplejszy wieje wiatr,
    Wiosna - znów nam ubyło lat,
    Wiosna, wiosna w koło, rozkwitły bzy.
    Śpiewa skowronek nad nami,
    Drzewa strzeliły pąkami,
    Wszystko kwitnie w koło, i ja, i Ty

    Ktoś na niebie owce wypasa, hej
    Popatrz zakwitł już Twój parasol, hej
    Nawet w bramie pan Walenty stróż,
    puszcza wiosną pierwsze pędy , już...

    Portret dziadzia... rankiem wyszedł z ram,
    I na spacer poszedł sobie sam.
    Nie przeszkadza tytuł, wiek i płeć,
    By zieloną wiosnę w głowie mieć.

    Wiosna wiosna wiosna wiosna

    Jako, że 3 dni byłem poza Ogrodem i to pierwszy mój wpis w tym roku:
    Wszystkiego Dobrego i Najlepszego w roku 2014:)

    Pozdrawiam ciepło:
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku wiosennie, promiennie i noworocznie :)))
      Już chciałam za Tobą wici rozsyłać, bo bardzo mnie niepokoiła Twoja nieobecność. Czyżbyś z jakąś wiosenką zapomniał się w sylwestrową noc? ;-) Liczyłam, że trochę z nami pobalujesz na party pod Wierzbą. Najlepszego w Nowym Roku nieustająco dla Waszego Duetu z Iwonką :)))
      Dziękuję za wiosnę Skaldów, bardzo lubię tę piosenkę, a szczególnie tego dziadzia, co wyszedł sobie na spacer z ram, no i to, że nam "znów nam ubyło lat"... pocieszające :))
      Za zimą nie tęsknię, odpowiada mi taki stan rzeczy, oby tylko zechciał utrzymać się do astronomicznej wiosny. Widziałam na zdjęciu z Białowieży pączki przylaszczek już prawie niebieskie, a krety huncwoty zryły mi cały ogród mimo założonej pułapki. Wychodzą z ziemi "grzywki" krokusów i narcyzów, aż strach pomyśleć, co będzie, gdy je mróz "popieści" na sucho bez śniegu, bo nie ma się co łudzić, zima jeszcze się odezwie. Oby tylko nie pod koniec marca, brrr....
      I trochę grechutek zanucę Ci na wieczór. Właściwie... całorocznych :)))
      Marek Grechuta - Wiosna, ach to ty !

      http://www.youtube.com/watch?v=AWMvKrNKQUY

      Dzisiaj rano niespodzianie zapukała do mych drzwi
      Wcześniej niż oczekiwałem przyszły te cieplejsze dni
      Zdjąłem z niej zmoknięte palto, posadziłem vis a vis
      Zapachniało, zajaśniało, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

      Dni mijały coraz dłuższe, coraz cieplej było u mnie
      Coraz lżejsze miała suknie, lekko płynął wiosny strumień
      Wreszcie nocy raz czerwcowej zobaczyłem ją jak śpi
      Bez niczego, zrozumiałem lato, echże ty
      Lato, lato, lato, echże ty

      Lato, lato, lato, ech że ty
      Lato, lato, lato, ech że ty
      Lato, lato, lato, ech że ty
      Lato, lato, lato, ech że ty

      Od gorąca twych płomieni zapłonęły liście drzew
      Od zieleni do czerwieni krążył lata senny lew
      Mała chmurka nad jej czołem, mała łezka, słony smak
      Pociemniało, poszarzało - jesień, jak to tak?
      Jesień, jesień, jak to tak?

      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?

      Białe wiatry już zawiały, wiosny, lata wszystkie znaki
      Po niej tylko pozostały przymarznięte dwa leżaki
      Stoję w oknie, wypatruję, nagle dzwonek u mych drzwi
      Zima, zima wchodźże szybciej, ogrzej się na parę chwil

      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

      Lato, lato, lato, echże ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty
      Lato, lato, lato, echże ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, echże ty

      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
      Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?
      Jesień, jesień, jesień, jak to tak?
      Wiosna, wiosna, wiosna, jak to tak?

      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty
      Wiosna, wiosna, wiosna, ach to ty

      ***

      Spokojna już o Twoją całość w jednym kawałku pozdrawiam wiosennie, ciepło, serdecznie :)))

      Usuń
    2. Dziękuję Ewo,za ciepłe noworoczne przyjecie w Ogrodzie:)

      Oraz za M. Grechuty: " Wiosna, ach to Ty ":)
      Kiedyś to byli wykonawcy... Mój Tata mówił: " za moich czasów ..." - dziś ja to powtarzam, z głębokim, zrozumieniem znaczenia tych słów...:)
      Sylwester/ dlaczego nie Melania ? /, minął spokojnie i... prawie trzeżwo, bośmy pojechali do Gdyni na ten szalony koncert, transmitowny przez Polsat. Na " żywo " odsłuchaliśmy Maleńczuka / bardzo mi się podobał / , choć widzieliśmy Go z odległości kilkuset metrów, słychać było b. dobrze. Wspaniałe efekty: dzwiękowo - wizualne w oparciu o jakieś tam: lasery i.t.p.
      Scena nader imponująca, wielgachna jak katedra...Tłum niesamowity... podobno ponad sto tysięcy. Ale i spokojnie nadzwyczaj i dość bezpiecznie:) Trochę też wiało, co przy " zerze " dawało efekt " siarczystego " mrozu:)
      W domu byliśmy po drugiej, kilka szybkich toastów, bo wcześniej byłem kierowcą i... lulu:) Tak to przywitaliśmy ten Nowy Rok:)
      Miłego odpoczynku, bez pośpiechu, sprzątania, świątecznego gotowania:
      Stanisław

      Usuń
    3. Cieszę się Staszku, że udał Wam się Sylwester :)
      Podobno ten w Gdyni był imponujący, najlepszy ze wszystkich, a Kraków ponoć dał... ciała :)))
      Kiedyś to były piosenki, znakomici, utalentowani kompozytorzy, tekściarze, wykonawcy... kiedyś to były zimy :)))
      Samochody jeżdżące w wydrążonych w śniegu tunelach, pękające od mrozu drzewa, zamarznięte statki na redzie, czołgi odśnieżające ulice i klęska żywiołowa - kiedyś to były zimy w Polsce :) Chyba to był rok 1978, ale nie dam sobie głowy uciąć. Po nowym roku uczelnie, szkoły, przedszkola i zakłady zamknięte, chleba nie dowieźli, komunikacja miejska stała oraz 10 stopień zasilania i wieczory przy świecach :)))
      Dobrze, że człek był wtedy młody i nic mu nie przeszkadzało... eh.. ;))
      Przyjemnego wieczoru Staszku i takowego również weekendu :)))

      Usuń
    4. :)))
      Tak Ewo, ja też pamiętam, że była to zima z przełomu 1977-78, ale głowy nie dam:) Zima stulecia/?/
      I choć to się wydaje niemożliwe, ale ... pamiętam zimę, chyba 1955-6 roku, kiedy to Zatoka Gdańska cała była zamarznięta, a wraz z Ojcem jechaliśmy, przez Zatokę,
      saniami na Hel, w sprawie urzędowej.
      Znaczy się - Ojciec miał tam taką sprawę, z Urzędu Morskiego - ja byłem : " osobą towarzyszącą " :))) I miałem taki kożuszek, z UNR-y:))))
      A teraz zaoszczędzonym, z Sylwestra - " jabłecznikiem " wznoszę Toast:
      Twoje nieustające zdrówko, zdrówka - dla wszystkich Ogrodników... Ogrodniczek - też, oczywista:)
      Stanisław

      Usuń
    5. :)))
      Wtedy też stały pociągi w dwumetrowych zaspach, węgiel nie dojechał, a ci, co nim opalali mieszkania, kupowali miał zupełnie nie przystosowany do takich pieców. Smród, dym i czarny pył okrywał uliczki domków jednorodzinnych.
      W takim kożuszku, jak Ty miałeś, można było jechać saniami w najtęższe mrozy. Pamiętam też, że w dzieciństwie miałam takie ciepłe, filcowe butki do kolan, zwane kapcami. Zapinane były z tyłu na kilkanaście sprzączek, a przód miały wyszywany w góralskie wzory. Tata mi je kupił chyba w Rabce na targu, będąc na jakimś służbowym wyjeździe i dostałam je na Mikołaja. Nie wiem, jak te buty były skonstruowane, ale wyobraź sobie, że w największe chlapy i roztopy nie przemakały. I nigdy w nich nie zmarzłam w nogi, a dojeżdżałam do przedszkola (z Mamą) nieogrzewanym, starym Sanem MPK na drugi koniec miasta.
      Twoje zdrowie Staszku, dzięki za łyk wspomnień i jabłecznika :)))

      Usuń
    6. A tę piosenkę S.Krajewskiego i Czerwonych Gitar , chciałem zamieścić w Noc Sylwestrową, po północy, Nie udało się, więc zrobię to teraz, :)))

      To był rok...

      Tyle darów rok nam przyniósł:
      Pszczołom łąki kwiatów pełne,
      Ludziom dał łany zbóż,
      Zbożom dał pełen kłos,

      Przykrył pola płachtą śniegu,
      Aby zimą odpoczęły.
      Myślisz ty, myślę ja,
      Co nam rok miniony dał.

      To był rok, dobry rok.
      Z żalem dziś żegnam go.
      Miejsce da nowym dniom
      Stary rok, dobry rok.

      Mija dla nas dniem szczęśliwym,
      W którym znów jesteśmy razem.
      Nieraz nam smutek niósł,
      Nieraz nam radość niósł.

      Pierwszej gwiazdy dziś zapytaj,
      Co następny rok przyniesie.
      Czekam ja, czekasz ty ...
      Północ już - zegar zaczął bić.

      Mija rok, dobry rok.
      Z żalem dziś żegnam go.
      Miejsce da nowym dniom
      Stary rok, dobry rok.

      To był rok, dobry rok.
      Z żalem dziś żegnam go.
      Miejsce da nowym dniom
      Stary rok, dobry rok.

      [-murmurando-]

      Dobrej, pogodnej nocy, w objęciach Morfeusza, który może wyemitować projekcje, o których : "filozofom się nie śniło " :)
      Do pogadania:
      Ewo, Ogrodnicy:)

      Usuń
    7. Bardzo ładnie mruczysz Staszku :)))
      Dobranoc, do jutra, dziękuję pięknie i do pogadania :)
      Bajecznie kolorowych, wiosennych snów z projekcją spełnionych życzeń noworocznych :)

      Usuń
  6. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Ta nietypowa pogoda w styczniu sprawia, że jeszcze żyjemy w późnej
    jesieni i nie od rzeczy będzie w "Słowie na Dobranoc wiersz Henhotlewa -

    * * * ...Jesienny portret...* * *

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    Portret maluję twój jesienią.
    Brązem i żółcią, beżem, złotem
    i pomarańczem i czerwienią,
    krzykiem żurawi przed odlotem.

    Szarością w szarych dnia godzinach
    i zielonością zapomnianą.
    Kroplami rosy w pajęczynach
    i srebrem szronu wcześnie rano.

    Bielą chmur i babiego lata
    i rumieńcami jabłek w sadzie.
    Bluszczem co stary dąb oplata
    przystrajam włosy twe w nieładzie.

    Policzkom z malin dam rumieńce.
    Oczy ci niebem ubłękicę.
    Różem róż pomaluję ręce.
    Czerń kruka rzucę w twe źrenice.

    I jeszcze zwiewną dam sukienkę
    z dymu ogniska na polanie.
    A teraz proszę daj mi rękę
    i w jesień ze mną wejdź kochanie.

    * * *
    (powiedziałbym dziś tak: i w zimę ze mną wejdź kochanie)

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    I kołysanka na dziś - Melancholy - Sad piano/violin music

    http://www.youtube.com/watch?v=UcXXpssBFVM

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    Dobranoc, dobranoc wszystkim obecnym i nieobecnym bywalcom ogrodu
    oraz Tobie Miła Poetesso. :)))***... i jeszcze bielą Ci posłanie wymoszczę...:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Cudny ten jesienny portret, ach rozmarzył mnie na dobre w ten późnojesienno-wiosenny czas :)*
      Zgubiony w Sylwestra Ogrodnik nam się odnalazł :) a więc już ze spokojem mogę pożegnać piątek lirycznym Słowem, oczywiście z motywem ust, tym razem spod pióra Józefa Ruffera, polskiego malarza i poety przełomu XIX i XX wieku.

      •●◕ڿڰ•“˜

      Obietnica ust

      Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —
      Usta moje są źródło, cudowna krynica,
      Co warg pragnienie gasi i głód warg nasyca,
      Usta moje są kąpiel i chłodzące zdroje — —

      Żmudną Miły miał drogę: poprzez niepokoje
      Chciwych tęsknic — — Pustynią jest każda tęsknica —
      Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje —
      Usta moje są źródło, cudowna krynica...

      Chwalił wargi ust moich: wiśni — bliźniąt dwoje,
      Że Słońce ich dojrzałość sądem swym zaszczyca...
      Niech przyjdzie — nie uciekam, jako tanecznica —
      Wiśniowym drzewem w sadzie, czekająca, stoję...
      Mój Miły pragnie ust mych: dam mu usta moje — —

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Impresjonistom ogrodowym i Tobie Milusi mój :)))*** ... pora na ten najczulszy... :)))***

      ... ukołyszę też, za chwilę...

      Usuń
    2. ... postaram się to zrobić razem z Kayah... mmmm...

      •●◕ڿڰ•“˜

      ***Prośba do Twoich ust***

      http://www.youtube.com/watch?v=yWyh6CuwzsA

      Pocałunek dzisiaj wylądował
      Jak płochliwy ptak na mych ramionach
      A skrzydeł puch
      Dotykiem przypomina
      Że od Twych ust świat cały się zaczyna
      Pocałunki Twoje są motylem
      Co na moich ustach siadł na chwilę
      Ślad Twoich warg
      Na szyi tak jak róża zakwitł
      Noszę go jak tatuaż
      Zacałuj mi pamięć
      Ale gdy ucieknie
      Mocno pochwyć ją
      Zduś ramieniem
      Zamknij mi usta pocałunkami
      Żeby nie nazwały żalu więcej już
      Twym imieniem
      Od Twoich warg
      Myślałam przez te lata
      Zaczął się świat
      Lecz to był koniec świata
      Zacałuj mi pamięć
      Ale gdy ucieknie
      Mocno pochwyć ją
      Zduś ramieniem
      Zamknij mi usta pocałunkami
      Żeby nie nazwały żalu więcej już
      Twym imieniem
      Zacałuj moją pamięć
      Ale gdy ucieknie
      Mocno pochwyć ją
      Zduś ramieniem
      Zamknij mi usta pocałunkami
      Żeby nie nazwały żalu więcej już
      Twym imieniem
      Twym imieniem

      - słowa, muzyka i wykonanie Kayah

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... najsłodsze... :)***

      Usuń
  7. Witam sobotnio :)*
    Pejzaż za oknem jeszcze w zimowym zmroku, na termometrze jedynkowy mrozik, w domu ciepło, przytulnie i duuużo, dużo luzu... rozpoczynamy trzydniowy weekend :)
    Sobotnia, niepośpieszna kawa dla Wszystkich :)))

    http://www.kwiatki.org/kwiaty/roza-kawy-filizanka-ziarna.jpeg

    Jakaś słodka przebudzanka na deser też by się zdała. A więc - voilà :)))) Natasha St-Pier - Bonne nouvelle.

    *** Dobra nowina***

    http://www.youtube.com/watch?v=egwvEm3nbmc

    Póki będą istnieć mężczyźni
    Dla których tracimy głowę
    Pocałunki skradzione, jak czerwone jabłka
    Spojrzenia przy których zatrzymuje się czas
    Póki będą istnieć słodkie kłamstwa
    I kwiaty, które je wybaczą
    Jakaś kobieta będzie nucić
    W głośnikach -
    Dobra nowina
    Życie jest piękne
    Dobra nowina
    Życie jest piękne!

    Póki będzie zażenowanie
    Po pierwszych pocałunkach
    Niewolnicy syren
    Nieustraszeni, którzy chcą je zjeść
    Póki będą kłamcy
    I kwiaty, które im wybaczają
    Jakaś kobieta będzie nucić
    W głośnikach -
    Dobra nowina
    Życie jest piękne
    Dobra nowina
    Życie jest piękne
    Jak życie jest piękne
    Jak życie jest piękne!

    Póki twoje ręce będą
    Błądzić pod moimi rajstopami
    Każdego ranka zobaczą
    Otwierające się oczy dnia
    Na dobre i na złe
    Póki będziesz się uśmiechał
    Będę tą kobietą
    Która nuci w głośnikach:
    „Dobra nowina
    Życie jest piękne
    Dobra nowina
    Życie jest piękne
    O, jak życie jest piękne
    Jak życie jest piękne
    Dobra nowina!”

    ***
    ... wszystkiego co pogodne i przyjemne na dziś, udanej soboty Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry :)
    U mnie + 5 i słonecznie. Zapowiada się piękny dzień :)
    Co do tracenia głowy to dla Kazimierza Tetmajera można ją stracić za takie strofy... ;)))

    Gdzieś ty...

    Gdzieś ty, o gdzieś ty?... Kocham cię, jedyna,
    kocham cię zawsze... Zdasz mi się tak bliska,
    że tylko rękę wyciągnąć ku tobie,
    a ręka, zda się, twą rękę uściska.

    I tylko ramię wyciągnąć ku tobie,
    a ramię kibić twą obejmie wiotką,
    i tylko lekko zgiąć cię, a ku piersi
    ty się pochylisz i uśmiechniesz słodko...

    I tylko usta wyciąnąć, a twoich
    ust się poczuje pocałunek... Nieba!
    Aby już nigdy nie zatęsknić do niej,
    ileż lat jeszcze przetęsknić potrzeba?..

    ...a dla Elvisa za głos ;)))

    Elvis Presley - Kiss me quick (HD)

    http://www.youtube.com/watch?v=h3-nPZW4Lh0

    Hmmm...i to zniewalające spojrzenie ;)))
    Miłego...:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Pomyślę, dla kogo dziś jeszcze warto stracić głowę, a na razie nie ma lekko, precyzuję swoje warunki... ;-))) Beata Rybotycka i Grzegorz Turnau.

      Kto chce, bym go kochała...

      http://www.poezja-spiewana.pl/index.php?str=lf&no=243

      Kto chce, byś go kochała,
      nie może być nigdy ponury
      musi potrafić unieść na ręku
      wysoko do góry.

      Kto chce bym go kochała?

      Kto chce bym go kochała
      musi umieć siedzieć na ławce
      i przyglądać się bacznie robakom,
      i każdej najmniejszej trawce

      Kto chce, byś go kochała?

      Musi też umieć ziewać,
      kiedy pogrzeb przechodzi ulicą,
      gdy na procesjach tłumy pobożne
      idą i krzyczą.

      ... kto chce, bym go kochała...

      Musi umieć pieska pogłaskać,
      i mnie musi umieć pieścić,
      i śmiać się, i na dnie siebie
      żyć słodkim snem bez treści,
      i nie wiedzieć nic, jak ja nie wiem,
      i milczeć w rozkosznej ciemności,
      i być daleki od dobra,
      i równie daleki od złości

      Kto chce, bym go kochała,
      nie może być nigdy ponury
      musi potrafić unieść na ręku
      wysoko do góry.
      Kto chce byś go kochała?

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ... dobrego dnia we wszystkich zamierzeniach :)))

      Usuń
    2. ;)))
      Dobry wieczór :)
      Ja przed snem pozwolę sobie zaleśmianić ;)

      Wiśnia

      Rosła wiśnia w królewskim ogrodzie,
      Król ją ujrzał o słońca zachodzie,
      Ujrzał tajnym zapłonioną żarem
      I obłąkał swe zmysły jej czarem.

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      "Jedni wierzą w śpiewające ptaki,
      Inni w gwiezdne na błękicie znaki,
      A ja ciebie będę czcił w twej krasie,
      Wiśnio, wiśnio! Już ku zmierzchom ma się!"

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      "Uśmierz obłęd, ty - zorzo zorzysta!
      Przejrzyj duszę do dna, bo zbyt mglista...
      W tym ogrodzie dwoje nas, jak dwoje..."
      I wyciągnął ku niej usta swoje.

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      Ona z dawna przez jego kochanie
      Nieśmiertelne pozyskała trwanie
      I wtulona w nieuwiędłe liście,
      Płomieniała odtąd wiekuiście.

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      A on w mgłę się rozcieńczył obladłą,
      Ciało jego już w nic się rozpadło,
      Jeno ustom, by mogły całować,
      Wolno było w ogrodzie wiekować.

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      I śpiewały te usta do wiśni:
      "Brak nam oczu. Cóż ślepcom się przyśni?
      Lecz cokolwiek nam sądzono w niebie,
      Nie przestaniem należeć do Ciebie!"

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      Tędy właśnie szły dziewczęta młode,
      Podziwiały ust wiernych urodę:
      "Usta, usta, rozwarte do picia,
      Jaki smutek stał się wam za życia?"

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      "Mogłybyście niejednej dziewczynie
      Dać to szczęście, bez którego ginie!
      Jakaż niemoc tak strasznie was więzi
      Do tej wiśni, co trwa na gałęzi?"

      Ach, nie po to się czerwienię,
      Żeby gasić twe pragnienie!

      -Bolesław Leśmian

      A ukołysze nas Boby Vinton i całuśny klip ;)))

      Boby Vinton & Sealed with a kiss

      https://www.youtube.com/watch?v=8UpeNxWa4uk

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy.Snów z wiśniowymi pocałunkami ;)))

      Usuń
    3. :)))
      Leśmian z wiśniami dobry nawet w niezimowym styczniu... dzięks Izo za te zmysłowe owoce na dobranoc ;)
      Chyba nawet zainspirował bardzo współczesną poetkę... może nawet nieco przekornie.

      pocałunek

      ust
      aż tak zmysłowych
      nie dam skraść
      nikomu
      jedynie ich szeptem
      poruszę powietrze
      dotknę nimi ucha
      musnę
      po kryjomu
      w walce o czerwień
      niebo z ziemią zetrę
      pozwól odrysować
      kształt
      soczystej wiśni
      niech konturem kuszą
      idealny gust
      od soczystych smaków
      niech się wreszczie
      wyśni
      spragnionemu ciału
      niebosiężność ust

      - annaG

      Jejku, jejku... to piosenka Donovana, uwielbiam... :) W takim razie jeszcze jeden pocałunek, tym razem w wykonaniu boskiej Cesarii Evory. - Besame mucho.

      http://www.youtube.com/watch?v=OE0cawN_KE0

      ... w trochę deszczowym anturażu, ale za to bardzo romantycznie... dobranoc Izo, wyśnij te najczulsze, pa :)))

      Usuń
  9. Już po kawie, prasówce i lekkim śniadanku; przyszedł czas na sobotnią krzątaninę.
    Po pierwsze trzeba uzupełnić lodówkę, bo zniknęły z niej wszystkie poświąteczne remanenty, a więc marsz na targ i do sklepu po świeże mięsko :) Potem trzeba wypłoszyć z kątów jakieś latające koty, a później... się zobaczy. Na razie... :)*

    OdpowiedzUsuń
  10. Dzień dobry Ewuniu, Iza)
    Po sobotniej krzątaninie jest czas na wypicie pierwszej dobrej, mocnej kawy i zapukanie w furteczkę Ogródka z piosenką, którą od kilku dni nucę.

    W kawiarniach tłok
    I gwar zza szyb
    Znajome drzwi
    Nie stoisz w nich

    Przemykam gdzieś
    Wśród wejść i wyjść
    Neonów szept
    Pulsuję nim

    I choć tyle tu miejsc
    I taki w nich zgiełk
    W tym mieście tak bez Ciebie pusto jest

    Wysiadam gdzieś
    Nieważne gdzie
    Na żadnej z map
    Nie znajdę, wiem

    Naszych miejsc
    I wspólnych chwil
    Neonów krzyk
    Pulsuję nim

    I choć tyle tu miejsc
    I taki w nich zgiełk
    W tym mieście tak bez Ciebie pusto jest
    I choć tyle tu miejsc
    I taki w nich zgiełk
    W tym mieście tak bez Ciebie pusto jest

    I choć tyle tu miejsc
    I taki w nich zgiełk
    W tym mieście tak bez Ciebie pusto jest
    I choć tyle tu miejsc
    I taki w nich zgiełk
    W tym mieście tak bez Ciebie pusto jest

    Na na na ...

    - Myslonitz Ukryte

    www.youtube.com/watch?v=AZIbwnMmPVQ

    ... szaro, smutno, być może słońce później zechce opromienić.
    Serdecznie, do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Właśnie zasiadłam do przedwieczornej kawy po zrealizowaniu wszystkich dzisiejszych planów. Przyniosłam Ci trochę zimowych cudów Jerzego Harasymowicza na rozjaśnienie dnia :)

      Jerzy Harasymowicz

      Zima

      Świat cały leży schowany
      We wnętrzu białej ciepłej rękawicy
      Pies na budzie w kryzie ze śniegu przybrany
      Na gałązkach gawrony- kanonicy

      A granatowe lasy są osiodłane
      Polan jaskrawych blaskiem
      Trzy świerki przed las na zwiady wysłane
      Chyboczą srebrnym kaskiem

      A w mieście błoto i błoto
      A ja za twymi zimo włosami
      Tęsknię nocami
      I w niedzielę dopiero wyjeżdżam za miasto
      Pociągiem rozpędzoną gwiazdą
      Aby cię dotknąć zimo
      Popatrzeć jak twój diadem świeci
      I niech nasz pocałunek zimo
      Gilem w lasy uleci

      z tomu "Cuda", 1956

      .... najcieplej, z pogodą duszy i uśmiechem :)))

      Usuń
    2. Witaj Ewuniu,
      bardzo późnym wieczorkiem :)))
      Różnie się plecie, bywa, zjawiają się niezapowiedziani goście, tylko na chwilkę, która zamienia się w dosyć długie godziny ;-)))
      Piękna jest zima, którą podarowałaś mi dzisiaj. Nie bardzo dzisiaj miałam czas pomyśleć o spacerze ścieżkami Ogródka, więc będzie spacer strofami Pana Jerzego.

      Musieliśmy razem
      dziwnie wyglądać
      takiej pary się już
      nie spotyka

      Ty jak jaskółka czarna
      jak jaskółka w locie
      nad łąkami przewrotna

      Mała
      że mogłem cię schować
      do kieszeni poematu

      Ja - siwy jak zima
      wszystko dochodziło do mnie
      z daleka
      jedyne co zauważyłem
      to czarne bratki
      które niosłaś

      Wydawało mi się
      że idziemy parkiem
      lecz szliśmy
      hałaśliwym życiem
      które wytykało nas
      wszystkimi ulic
      palcami

      - Jerzy Harasymowicz Spacer

      ... Ewuniu, nie czuję się najlepiej, proszę wybacz, powiem już dobranoc. Kolorowych, wyśnionych, najpiękniejszych, pa :)))

      Usuń
    3. :)
      ... jak to mówią Zuziu, "gość nie w porę gorszy Tatarzyna"... cóż zdarza się; dobrze, że nie zostałaś przy okazji porwana w jasyr ;-))
      Śniegu nie ma, ale nic to, bo jego brak też ciekawie inspiruje poetów.
      Nie było już śniegu

      W mieście
      nie było już zimy
      tu w górach
      śnieg wskazuje mi jeszcze
      twe błękitne ślady
      i tropię cię jak sarnę
      i pędzisz i nie wiem
      czy to chmury skłębione
      czy włosy twoje

      I przystajesz schwytana
      jak łania
      w jodłowe gałązki
      pożądań

      I piersi twe
      przedwiośniem są ciężkie

      Lecz ty wiesz
      i ja wiem
      że mogę cię dotknąć
      tylko wierszem

      - Jerzy Harasimowicz

      Dobrej nocy Zuziu, spokojnych, kojących i snów i zdrowszego przebudzenia, pa :)))

      Usuń
  11. Dobry wieczór :)*
    Nieco pochmurny i nostalgiczny dzień; brak słońca i kolorów może wprowadzić w lekką melancholię... Do podwieczorkowej kawy proponuję zatem posłuchać ciepłych, nastrojowych utworów w egzotycznych rytmach z Zielonego Przylądka, wykonywanych przez "Bosonogą divę" - Cesárię Évora.
    Na początek duety - Bernard Lavilliers i Cesaria Evora - Elle Chante (Ona śpiewa).

    http://www.youtube.com/watch?v=EhxGnu_TNik

    ***
    ... a także cudna interpretacja nostalgii... Cesaria Evora i Bonga - Sodade (Tęsknota)

    http://www.youtube.com/watch?v=iMRX6Wnvn-U

    ***
    ... każda z piosenek ma swoją historię... Cesaria Evora - Historia De Un Amor...

    http://www.youtube.com/watch?v=iCG3gfuUh0M

    ... przyjemnego wieczoru w zasłuchaniu... miło, jeżeli utwory komuś się spodobają :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Miły koncert do wieczornej herbaty.Dzięki Ewo :)

      Usuń
    2. Cieszę się, że przydał Ci się do zimowej herbatki ;)))

      Usuń
  12. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Sobota jak zawsze absorbująca nadmiernie pracą domową i nie tylko, pozwala przysiąść dopiero wieczorem do poszukiwań odpowiedniego
    wiersza do "Słowa na Dobranoc". Dziś ponownie Andrzej Talarek i jego wiersz

    * * *...We mnie...* * *

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•....

    Ułożyłaś już we mnie do snu jasny dzień
    dróg splątany krwioobieg rozsupłałaś prosto
    kiedy lęk nocy ropny wśród ostatnich tchnień
    wrastał w ciało bolącą pulsująca krostą

    cóż łagodność kobieca kiedy we mnie tkwi
    od lat noszony oścień trudów moich piętno
    nie ma takich zapomnień nie ma takich drzwi
    bym za nimi wyrównał serca mego tętno

    bym nie myślał przerażeń nocnych nie miał zwid
    a tylko ciebie kochał nocą złagodniałą
    i tulił cię do środka dotąd kiedy świt
    odkryje twoją piękność tak niedbale śmiałą

    i tak się szamocemy ty ze mną ja sam
    dopóki tu nie przyjdzie los co dzieli łoże
    na dwa i gdy zabraknie siły żeby nam
    wtulić się w siebie głębiej niby w ciepłe morze

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•....

    I kołysanka na dziś - Maciej Zembaty - Maleńka, nie wolno żegnać się w ten sposób

    http://www.youtube.com/watch?v=naXi3gUweM8

    * * * Maleńka, nie wolno żegnać się w ten sposób * * *

    Kochałem cię dziś rano
    Ust naszych ciepła słodycz
    Jak senna złota burza
    Nade mną twoje włosy
    Przed nami na tym świecie
    Już inni się kochali
    I w mieście albo w lesie
    Też tak się uśmiechali
    A teraz trzeba zacząć
    Rozłączać się po trochu
    Twe oczy posmutniały
    Maleńka nie wolno się żegnać
    W ten sposób

    Na pewno cię nie zdradzę
    Odprowadź mnie do rogu
    Ty wiesz że nasze kroki
    Zrymują się ze sobą
    Twa miłość pójdzie ze mną
    A moja tu zostanie
    I tak się będą zmieniać
    Jak brzeg i morskie fale
    Czy miłość to kajdany ?
    Nie mówmy lepiej o tym
    Twe oczy posmutniały
    Maleńka nie wolno się żegnać
    W ten sposób

    Kochałem cię dziś rano
    Ust naszych ciepła słodycz
    Jak senna złota burza
    Nade mną twoje włosy
    Przed nami na tym świecie
    Już inni się kochali
    I w mieście albo w lesie
    Też tak się uśmiechali
    Czy miłość to kajdany ?
    Nie mówmy lepiej o tym
    Twe oczy posmutniały
    Maleńka nie wolno się żegnać
    W ten sposób

    ( Leonard Cohen)

    ....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•....

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza.:)))* * *..."Ty wiesz że nasze kroki Zrymują się ze sobą." i najczulej do rana, a znów...:)))* * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobranocne bryyy... Jasieńku :)*
      Nie wolno, to nie wolno... ok., kajdanom niet! Zatem pożegnam się inaczej :)

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** bo gdybyś był... ***

      wiem że noce byłyby ubrane w gwiazd roje
      w nas płonąłby stos ofiarny z czarów i słów
      od splotów jak gibkie łodygi powoju
      pachnących lawendą snów

      z alchemicznej praktyki - czarodziejskie napoje
      warzylibyśmy je w łożu jak w kolbie szklanej
      podgrzewali to znów schładzali oboje
      inkantacje nad ranem!

      gdybyś był...

      - Zofia Szydzik

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Najmilszy :)))*** ... cóż mi wolno... najwyżej musnąć Cię wierszem :)***

      ... pogram jeszcze też, za chwilę...

      Usuń
    2. :)
      ... "zapaliłam zielony ogarek"... i - Maciej Zembaty.

      •●◕ڿڰ•“˜

      ***Jedno z nas nie może się mylić***

      http://www.youtube.com/watch?v=jZ9s_gQRXRQ

      Zapaliłem zielony ogarek
      By zazdrość ukłuła cię też
      Lecz zleciały się zewsząd komary
      Na wieść, że już można mnie zjeść
      Zebrałem więc pył
      Z szarych nocy i dni
      I wsypałem w twój but pełną garść
      Postąpiłem jak zbój
      Dewastując twój strój
      Którym przecież podbiłaś ten świat

      Do lekarza zaniosłem swe serce
      Powiedział, że nie jest tak źle
      I sam sobie wypisał receptę
      I imię wymienił w niej twe
      I zamknął się sam
      W bibliotece a tam
      Z naszych nocy doniesień miał stos
      Dowiedziałem się wnet
      Że skończony to człek
      Że praktykę zaniedbał już swą

      Pewien święty też był Twoim kochankiem
      Słuchałem go przez jakiś czas
      Nauczał, że miłość powinna
      Silniejszy niż złoto słać blask
      Już bym wiarę mu dał
      Już przekonać mnie miał
      Lecz utopił się święty ów mąż
      Ciało znikło a duch
      Nieśmiertelny za dwóch
      Dalej bzdury te same plótł wciąż

      Zaprosił mnie pewien Eskimos
      Wyświetlił najnowszy twój film
      Nieszczęśnik dygotał jak listek
      I siny od zimna aż był
      Przypuszczam, że zmarzł
      Gdy wiatr suknię twą zdarł
      I już nigdy nie przestał się trząść
      Wyszłaś pięknie, mój śnie
      W tej zadymce, we mgle
      Proszę pozwól, niech wejdę w twój sztorm

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... "I sam sobie wypisał receptę i imię wymienił w niej twe"... najczulej :)***

      Usuń
    3. ... bardzo przepraszam, niechcący skrócił mi się wiersz Zofii Szydzik. Całość jest taka:

      a gdybyś był

      kochałbyś mnie jak dawniej do zapamiętania
      czy zerwałbyś bukiet słów dla mnie z nocnej łąki
      co kwitną i pachną ambrą do świtania
      mimo naszej rozłąki

      pragnąłbyś mnie jak kiedyś w swym nienasyceniu,
      do końca do ostatniej kropli szkarłatnej krwi
      w pewności uczucia a nawet w zwątpieniu
      proszę odpowiedz mi

      czy musiałabym użyć magicznych słów z grimoiry
      lub z innych starych ksiąg z wiedzą tajemną
      bym z rumieńcem na policzku od twych spojrzeń
      pachniała grzechem nocą ciemną

      bo gdybyś był...

      wiem że noce byłyby ubrane w gwiazd roje
      w nas płonąłby stos ofiarny z czarów i słów
      od splotów jak gibkie łodygi powoju
      pachnących lawendą snów

      z alchemicznej praktyki - czarodziejskie napoje
      warzylibyśmy je w łożu jak w kolbie szklanej
      podgrzewali to znów schładzali oboje
      inkantacje nad ranem!

      gdybyś był...

      - Zofia Szydzik

      ... biję się w piersi, sorry Autorko i czytelnicy :)*

      Usuń
  13. Bry niedzielne :)*
    Od drugiej w nocy leje, jak z cebra, deszczowe staccato jednak nie pozwoliło mi zbyt długo pospać. Kawkom i gawronom deszcz i szarówka nie przeszkadza, już komentują budzący się dzień.
    Późnojesienne, mokre powietrze z trójką na plusie...
    Puszysta kawa dla Wszystkich ;)

    http://www.tapeciarnia.pl/tapety/normalne/176524_dwie_filizanki_kawy.jpg

    Przy kawie można się nieco zasłuchać w pogodną przebudzankę w wykonaniu Michała Bajora.

    *** Ja jestem bogaty ***

    http://www.youtube.com/watch?v=91SVmJ4h1oY

    Spójrz
    Ja jestem naprawdę bogaty
    Bogaty
    Mam przecież gwiazdy na niebie
    I ciebie, i kwiaty
    Spójrz
    To dla mnie samego zbyt wiele
    Podzielę
    Skarby te na równe części dwie
    Przypadnie tobie pół, pół mnie

    Spójrz
    Obojgu nam się to opłaci
    Zobaczysz
    Nic nie stracisz, lecz dalej się będziesz bogacić
    Spójrz
    Gdy zgodzisz się ze mną to będzie
    Nas prędzej
    Stać na to by na wiele długich lat
    Móc ofiarować dziś
    Ja tobie świat i ty mi świat

    Będą ci kwiaty się tulić do rąk
    Będziesz w nich brodzić po pas
    Dłonią po niebie zatoczysz wnet krąg
    Wpleciesz we włosy gwiazd garść
    Z tobą podzielę się wszystkim co mam
    Każdy mój dzień będzie twój
    Wiem, że nie może nie udać się nam
    Jeśli nie wierzysz, to spójrz:

    Spójrz
    Ja jestem naprawdę bogaty
    Bogaty
    Mam przecież gwiazdy na niebie
    I ciebie, i kwiaty
    Spójrz
    Gdy zgodzisz się ze mną to będzie
    Nas prędzej
    Stać na to by na wiele długich lat
    Móc ofiarować dziś
    Ja tobie świat i ty mi świat

    - autor Andrzej Ozga, kompozytor Piotr Rubik

    ***
    ... oby każdemu niedziela przyniosła przyjemny wypoczynek i radość :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Ewo:)
    U mnie też jesienny mokry dzień.Tylko trochę cieplej.Za oknem +7 .
    Pyszna ta Twoja kawa i Michał Bajor na przebudzeni:)
    Ja pospałam sobie trochę dłużej. Śnili mi się kirasjerzy. To były całuśne chłopaki ;)))

    FESTIWAL PIOSENKI W KOŁOBRZEGU - HALINA KUNICKA - KIRASJERZY

    https://www.youtube.com/watch?v=4gWIISsnW1c

    Niestety nie znalazłam świetnego tekstu L.J.Kerna.
    Rozpogodzeń na resztę dnia ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Kiras Jerzy, znaczy się Jerzy Kiras? Włos się jeży... oj! ;-)))
      Na Wschodniej na razie całuje tylko deszcz i to w... okno. Nie szkodzi, w czasie deszczu nudzą się tylko dzieci, ale nie poeci :)

      Deszcz na jeziorach - Michał Bajor

      http://www.youtube.com/watch?v=w-KGA-nYTDo

      Gdy na jeziorach pada deszcz,
      Wszystko jest z dali w szarości.
      Dzień się w przydługi zmienia zmierzch
      Nie wolno mówić o miłości.

      Od góry mżawka, od dołu mgiełka,
      Wkoło wilgotne wątpliwości.
      Więc gdy się nagle serce rozełka
      Nie wolno mówić o miłości.

      Krople deszczu szeleszczą w leszczynie.
      Wszystko minie, minie, minie, minie.
      Strumyk wezbrał i warto umyka,
      Zadeszczone trzciny trzęsie dreszcz.

      Słuchaj miła, to przecież muzyka
      szelest leszczyn, poszum strumyka,
      dreszcze w trzcinie - to wszystko minie -
      Wszystko minie, nawet ten deszcz.

      Kiedyś przecież padać przestanie,
      Słońca wstanie promienny jeż
      I nie będzie tak szaro kochanie,
      I nie będzie tylu słów na "sz".

      Krople deszczu szeleszczą w leszczynie.
      Wszystko minie, minie, minie, minie.
      Strumyk wezbrał i warto umyka,
      Zadeszczone trzciny trzęsie dreszcz.

      Krople deszczu biją o dach,
      W nas niepewność, rzewność i strach.
      Oczy jezior zbielały, zszarzały
      Świat się zrobił wielki i mały.
      Czy to nuda największa z nud,
      Czy to woda najwyższa z wód?
      Coraz inne rymy brzękną,
      W nas niepewność, rzewność i lęk.

      Wreszcie gdy nam zbraknie cierpliwości
      Nie mówmy miła o pogodzie,
      Porozmawiajmy o miłości -
      To dobra dla nas pora,
      Ty o tym dobrze wiesz,
      Deszcz na jeziorach, deszcz na jeziorach,
      deszcz na jeziorach, deszcz.

      - Jonasz Kofta.

      ... kiedyś pewnie padać przestanie, pogodnych myśli na niedzielę :)))

      Usuń
    2. Zanim przestanie padać posłuchajmy historycznego programu sylwestrowego. To już prawie pół wieku...;)))

      Program sylwestrowy 1965/1966 Lucjana Kydryńskiego "Przeboje Roku"

      http://www.youtube.com/watch?v=od7OuxY5kBc#t=955

      Ach wspomnienia...:)))

      Usuń
    3. Dzięki Izo za wspomnienia; niektóre z nich pierwszy raz do mnie docierają, chociaż gdzieś tam, kiedyś może przemknęły, jak meteor?
      I do spotkania, trzeba trochę rozprostować członki i przewietrzyć głowę... ;-)))

      Usuń
    4. Dobry wieczór:)
      Ja też przewietrzyłam głowę.Pogoda sprzyjała spacerom .Po porannej mżawce wyjrzało słońce. Udało mi się "ustrzelić" trochę ptaków :)))
      Na dobranoc przyniosłam wiersz Czesława Miłosza :)

      Miłość

      Miłość to znaczy popatrzeć na siebie,
      Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy,
      Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu.
      A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie,
      Ze zmartwień różnych swoje serce leczy,
      Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu.

      Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć,
      Żeby stanęły w wypełnienia łunie.
      To nic, że czasem nie wie czemu służyć:
      Nie ten najlepiej służy, kto rozumie.

      I piękna kołysanka w duecie :)

      TANGO TO EVORA, CESARIA EVORA E LOREENA MCKENNIT

      http://www.youtube.com/watch?v=i1pWYODTEdg

      Dobranoc wszystkim i Tobie Ewo. Do słonecznego jutra.Pa :)))

      Usuń
    5. Dziękuję Izo miłość z Noblistą i tangiem ;)). Dzień się już skończył, a więc w urokach nocy, oparach poezji i muzyki czas na liryczny duet. Też wspomnieniowy, baardzo :)

      Al Bano & Romina Power - Tu, soltanto tu.

      http://www.youtube.com/watch?v=1pIaxj-K5cM

      Ty tylko Ty
      z piosenkami
      które śpiewasz mi Ty
      z Twoja poezją melancholijną
      Z wszystkimi wspomnieniami miłosnymi
      prawie całe godziny

      Ty tylko Ty
      ze wszystkimi emocjami
      które mi dajesz
      z tym spojrzeniem, które tylko ty masz
      z...seksem w powietrzu

      Spowodowałaś, że się zakochałem]
      spowodowałaś, że się zakochałem
      sprawiłaś, że śnię
      trochę bardziej
      z każda godzina bardziej
      ciałem
      i duszą
      bezgranicznie

      Spowodowała, że się zakochałem x3
      kochanie moje

      Latać z tobą
      tylko z tobą
      przytulać cię słodko
      sami, poza innymi ludzmi

      Ty tylko Ty
      z wszystkimi niespodziankami, które mi robisz
      odrobina nieśmiałości, którą masz
      ten styl
      ubierania trochę dziwny
      z dłońmi na powierzchni

      Ty tylko Ty
      z makijażem lub bez niczego
      zawsze tu
      z łatwością twojego dlaczego(?)
      z obliczem starej prawdy
      i z najlepszym uśmiechem.

      Dobranoc Izo, śnij z muśnięciem poezji i muzyki, pa :))))

      Usuń
    6. ... i tam na wstępie powinno być jeszcze "za". Niby po kolacji, a połknęłam ;)

      Usuń
  15. Dzień dobry Ewuniu :)
    Witam niedzielnie. Nie napiszę nic o pogodzie, bowiem od kilku dni niezmiennie błeeee ;-)
    Napiszę o miłości, bo to temat-rzeka. Wszyscy się na niej znają, wszyscy jej doświadczyli w lepszej lub gorszej wersji i ,oczywista oczywistość, wszyscy znają różne, świetne recepty na miłość.
    Mogę napisać - oddaję głos poetom, nie wiem, czy znają najlepsze recepty na miłość, wiem, że najpiękniejsze słowa o miłości wypływają spod piór poetów. Oto jeden z przykładów :

    Powiedziałem ci kiedyś - moja Miła
    że dzika jesteś jak kosodrzewina
    a właściwie nic ci nie powiedziałem

    rzekłem kiedyś do ciebie - moja Droga
    że zbyt późno cię spotkałem - szkoda
    a właściwie nic tobie nie rzekłem

    pytałem raz ciebie - moja Piękna
    czy szum naszej krwi do się zapamiętać
    a właściwie o nic nie pytałem

    mówiłem w środku lata - moja Gorąca
    że schodzimy po schodach do słońca
    a właściwie to nic nie mówiłem

    opowiadałem ci w zapale - moja Majowa
    gdzie piwonia płatki wieczorem chowa
    a właściwie niczego ci nie opowiedziałem

    tłumaczyłem ci dość długo - moja Cicha
    i wybrałaś mnie za przewodnika
    a właściwie nic ci nie tłumaczyłem

    rysowałem każdym słowem - moja Mała
    trochę słońca w środku listopada
    a właściwie niczego ci nie rysowałem

    teraz wiesz - moja Piękna Miła i Droga
    jak trudny nasz język - jak brakuje słowa

    - Adam Ziemianin

    ... cieplutko, serdecznie z uśmiechem :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Na Wschodniej zaczyna się nieco przejaśniać, a to znak, że będzie można wysadzić nosa z domowych pieleszy :)
      Najpiękniejsze wiersze o miłości to te niedomówione, ale jakże wiele znaczące.

      Tajemnica

      Znalazłam klucz do tajemnicy
      - mogę się podzielić
      już nie musimy jak
      połamane trzciny na wietrze
      zerkać zazdrośnie z dołu

      Na pajęczej nitce
      polecimy przed siebie
      delikatnie poszybujemy
      w kluczu tajemnicy
      naszych imion

      mgiełką czułości otulona
      jest nasza przyszłość
      w deszczu odpłyną
      życiowe śmieci
      w czystości spojrzeń
      otworzymy wspólne
      drzwi.

      - Brygida Błażewicz

      ... i do następnego Zuziu, pozdrawiam miło i na razie uciekam do kuchni, szybko, szybko, oby rozpogodzenie trwało zanim się stamtąd wygrzebię :)))

      Usuń
    2. ...mgiełką czułości otulona, ze spokojem patrzę w przyszłość i Twoją przyjaźń. Trochę czasu minęło jak wygrzebałam się z kuchni, nawet doczytałam książkę, która fascynowała od kilkunastu dni. Absolutnie rewelacyjna, trzymająca w napięciu i z zaskakującym zakończeniem.Za chwilę znikam pozałatwiać niezałatwione. Poezyja wieczorną porą ;-)))

      Usuń
    3. :)
      ... a jak zajrzysz wieczorną porą, może spodoba Ci się jeszcze jeden wiersz tej autorki.

      Styczeń

      Kolejny styczeń
      zabierze nas w kolejną podróż
      powtarzalność codzienności
      staje się naszą radością
      przeznaczenia szukamy
      w spadającym śniegu

      w srebrzystym skrzypieniu
      odnajdziemy naszą melodię
      pozwolimy otulić się zmarzliną
      myśli i uczucia w sople zmienimy
      by w styczniowym letargu
      bezpiecznie doczekać końca zimy

      - Brygida Błażewicz

      ... chyba nie chciałabym zamieniać myśli i uczuć w sople, ale zgodzę się, że można czerpać radość z powtarzalności codzienności, odnajdując wspólną melodię :)))

      Usuń
    4. ...niezwykły sposób wyrażania uczuć poprzez niespotykaną abstrakcię, która przemawia do mnie, słyszę i czuję.

      Piasek krzyczy twoją samotnością
      pozwól podniosę cię z ziaren
      poskładam w jeden kawałek

      później pójdziemy brzegiem
      a ślady nasze
      zazdrośnie zmyją fale

      wiec nie krzycz - proszę
      podniosę ciebie
      i w swym spokoju poniosę

      - Brygida Błażewicz Pomogę

      ... mój odbiór wierszy jest tak różny od komentujących osób, że czasami zastanawiam się czy czytamy ten sam tekst.
      Poskładana w jeden kawałek ;-)))

      Usuń
    5. :)
      ... Zuziu, każdy ma prawo do swojej interpretacji poezji; wszystko zależy od wyobraźni i myślę, że jest to dobre dla wierszy, jeśli pozwalają każdemu na odnalezienie czegoś dla siebie. Chociaż niekoniecznie musi być zgodne z intencją autora ;-)

      Miłość

      Świat zmieścił się
      w twym spojrzeniu
      chwile czułości delikatne
      jak wielobarwne motyle
      przysiadły pocałunkami
      na mojej szyi
      szmer strumyka zamknięty
      w twoim szepcie
      zieleń twych oczu
      pochłonęła
      mnie w bezkresnym
      oceanie miłości.

      p.s. kocham Ciebie

      - Brygida Błażewicz

      I tym pięknym tekstem pożyczę Ci (bez procentów ;-)) dobrej nocy i snów, jakich tylko sobie wymarzysz. Pa :)))

      Usuń
    6. ... Ewuniu, dobranockę znajdziesz w poczcie, pa :)))

      Usuń
    7. Zuziu, dobranocki na poczcie nie ma. Musiał powstać jakiś błąd w wysyłaniu; ale za dobre chęci dziękuję :)

      Usuń
    8. Dzień dobry Ewuniu,
      pokazał się tekst w Ogródku, jednak taki trochę inny. Pomyślałam, że może jakaś blokada. Trudno. Było bez wierszowanej dobranocki.

      Usuń
  16. Ciepłe bry,.. dziewczyny.:)*

    Kurna, a co ma zrobić np taka -

    * * * Słomiana wdowa – vilanella * * *

    Gdy jesteś już daleko, coraz dalej,
    bo chciałeś raz na wczasy jechać sam,
    bez ciebie mogę tylko tu oszaleć.

    A mogło być tak pięknie i trwać stale,
    ten błogi, słodki, cudny, mokry stan.
    Ty jesteś już daleko, coraz dalej.

    Gdy śrubki mi się sypią jak korale,
    to czuję, że w komedii jakiejś gram.
    Bez ciebie mogę tylko tu oszaleć.

    I co ja teraz pocznę w tym upale,
    w rozpaczy swojej głupiej ciągle trwam.
    Ty jesteś już daleko, coraz dalej.

    A obok mieszka miły sąsiad, ale
    czy zgodzi się, gdy zaraz pójdę tam?
    Bez ciebie przyjdzie pewnie mi oszaleć
    .
    Za chwilę wścieknę się lub coś rozwalę.
    Jak sama zreperować prysznic mam?
    A ty już tak daleko, coraz dalej.
    Bez wody w upał można tu oszaleć!

    Ale, gdyby ktoś chciał, to vilanellę może sobie zaśpiewać.:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Sorry, słomianą wdową była Ako.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      A'propos wody... od czasu do czasu chodzi za mną taki aforyzm:

      „Miłość nie le­ci z kra­nu jak wo­da,
      nie możesz jej od­kręcać i zakręcać,
      kiedy tyl­ko zechcesz” (Stephen King).

      :)))*

      Ale to tak na marginesie... wracając zaś do villanelli, jednego razu spodobała mi się vilanella o... willanelli.

      Villanella

      * * *

      Z miłości pozostała stara villanella.
      Ad hoc, źle napisana, raczej niezbyt mądrze,
      a może usłyszałem śpiew jej właśnie teraz?

      W drzwiach jesień wieczornica, a ta sobie śpiewa!
      Co śpiewa? - "Moduł życia zmienia nas na koniec,
      i z czasem najważniejsza będzie villanella..."

      Tak często rozmyślałem kiedyś: "Niepotrzebna
      jest miłość! Zakochany, co noc w myślach błądzę;
      człek młody, głupi - lepiej przecież pożyć teraz,

      a kiedyś wszystko spisać. Winem sycić trzewia,
      w kieszeniach poupychać wiersze, miłość, żądze:
      niech dotrwa lepszych czasów Ty i Villanella..."

      O, gdybym chociaż przeczuł wtedy dzień, gdy wskrzeszam
      tamtego siebie! Jesień villanellą sądzę,
      bo w pieniądz obróciłem wszystko. Złudne Teraz,

      choć drzwi mgłą rozpościerza... komu dziś dróg trzeba?
      Gdy tyle osiągnąwszy mogłem wyporządnieć,
      powraca już bez Ciebie moja villanella...
      Ach, czemu zrozumiałem sens jej właśnie teraz?

      autor: Yellow Submarine

      ... tak czytam, czytam, przyglądam się... jeszcze nie próbowałam, może się kiedyś przymierzę?
      Najlepszego... lecę teraz na dwór; na razie :)*

      Usuń
  18. A ponieważ mamy jeszcze okres świąteczny, to jeszcze jedna vilanella

    * * * Święta Jewgienija * * *

    Jewgienij dzieli się opłatkiem.
    Święta za pasem, więc wesoło,
    a miłe chwile są tak rzadkie.

    Chwyci za pupę swą sąsiadkę
    i wycałuje pod jemioła.
    Potem podzieli się opłatkiem.

    Psu też da trochę, choć ukradkiem
    i rozpogodzi swoje czoło.
    Cóż, miłe chwile są tak rzadkie.

    Ale choć na msze chodzi w kratkę,
    bo czasem bywa straszne "zioło",
    jednak podzieli się opłatkiem.

    Być dobrym - mruczy - to niełatwe
    i życzy zdrowia wszystkim wkoło,
    gdyż miłe chwile są tak rzadkie.

    Gdy może spotkasz go przypadkiem,
    wtedy zaświeci głową gołą,
    chętnie przełamie się opłatkiem,
    bo miłe chwile są tak rzadkie.

    autor; anonim z netu

    :)))*





    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))*
      Villanella to bardzo zamknięta forma, podziwiam ją, jednak wolę mieć swobodę wypowiedzi, bez konieczności powtarzania wersów, bo nieco wytrącają mnie z tropu i trochę się pogubiłam :)
      Czasem jednak można się nieźle pobawić na dwóch nieco kulawych rymach ;)

      villanella w promieniach słońca

      kiedy słońce zachodzi wiedz że znowu wstanie
      lub zza chmur wyjrzy chyłkiem by ci dzień wyzłocić
      więc smutku swego miarą czyń nasze kochanie

      ono zawsze powrotu gwarancją zostanie
      dnia i nocy i nie wierz że nas osieroci
      brak poranka wszak słońce znowu dla nas wstanie

      bym mógł cię kochać czule na dnia powitanie
      ciepłem całą wypełnić po nocnej zmarzłoci
      radości swojej miarą czyń nasze kochanie

      potem ufaj w dnia biegu w życia kruche trwanie
      że godzin z ich radości czas nie ogołoci
      a nadzieja jak słońce znowu dla nas wstanie

      i będzie trwała wiecznie ponad umieranie
      tylko w miłości naszej musisz się zatracić
      nadziei swojej miarą czyń nasze kochanie

      a kiedy na dni końcu tylko zasłuchanie
      i w oczach iskra wiary kropelka wilgoci
      kiedy człowiek umiera znów z martwych powstanie

      są wschody i zachody i w nich nasze trwanie
      sobą i światem wiarę pragniemy ukwiecić
      kiedy słońce zachodzi wiemy że znów wstanie
      więc wiary swojej miarą czyń nasze kochanie

      - Andrzej Talarek

      :)))*

      Usuń
    2. ... i dla porządku wpiszę autora "Świętej Jewgieniji", jest nią altermisza.

      Usuń
  19. Dobry wieczór :)*
    Zapraszam na kawę niedzielną z makowcem i miniaturowy foto-przegląd minionego roku w bardzo maleńkiej pigułce, którą sprezentował mi google+.
    Fotki są moje, ale ich dobór i podkład muzyczny jest dziełem wujka gugla.
    Tę niespodziankę dostałam dzisiaj, przed kilkoma godzinami. Miło mi popatrzeć, nie spodziewałam się takiego prezentu. :)
    Filmik nosi nazwę Ewa 2013 r. :

    https://plus.google.com/u/0/photos?cfem=1&pid=5962954959816904642&oid=117003423927489986216

    Przyjemnych wspominków :)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Piękny prezent na prawosławna wigilię :)))

      Usuń
    2. Dziękuję Izo :) Prawosławna wigilia jest dopiero jutro, nie sądzę jednak, aby sierżant gugiel uznał mnie za wyznawczynię tej religii. Po prostu podsumował foto-rok :)))

      Usuń
    3. Ewuniu, czy na zwykłym guglu też, bo u mnie się nie otwiera ?? :(((

      Usuń
    4. Zuziu, otwiera się wszędzie, bez potrzeby kopiowania, wystarczy zaznaczyć link i lewym klawiszem myszy, wybrać i kliknąć na "otwórz odnośnik w nowej karcie". Gotowe :)))

      Usuń
    5. Brzydki ten gugiel. Uciął kotkowi kawałek łebka :)))

      Usuń
    6. Nie uciął, tylko szybko przeskoczył w inny kadr. Mnie się podoba :)

      Usuń
  20. Niestety, uważam okularki za wielkiego złośliwaca. Ten link mogą otworzyć tylko
    zalogowani, ale z wpisów niezalogowanych to się korzysta, prawda?

    :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie wiem, czy niezalogowanym się otwiera, ale co szkodzi się zalogować? :)*

      Usuń
    2. Można się zalogować tylko po to, aby czytać i oglądać to, co inni udostępniają, samemu nie potrzeba nic tam pisać.
      Jeśli Twój Adam ma profil w google+, możesz go poprosić, aby Ci ten filmik pokazał. :)*

      Usuń
    3. ... jestem zalogowana,obejrzałam, to miłe ze strony gugla+ !!!
      Muszę się rozeznać w działaniu, jest trochę inaczej niż w poprzednim.
      ;-)))

      Usuń
    4. Bardzo się cieszę Zuziu, mam nadzieję, że filmik przyniósł Ci trochę radości. A wyżej zostawiłam Ci wieczorną poezję pani B.B. :)))

      Usuń
    5. ... za chwilę wrócę na blog, muszę jednak coś przekąsić, dały mi + popalić, co spowodowało absolutny GŁÓD, tak u mnie bywa ;-)))

      Usuń
    6. ... smacznego Zuziu :))) Ja właśnie konsumuję sałatkę z tuńczyka z ogórkiem i jajkiem na twardo, której nie dojadłam na śniadanie i teraz jak znalazł ;-)

      Usuń
    7. ... dziękuję, już soki żołądkowe dostały swoją porcję, więc mogę wrócić do poezji ;-)))

      Usuń
  21. Pierwsza niedziela stycznia zmierza już do odejścia, czas więc i na "Słowo
    na Dobranoc" w kołysance -

    Enya - If I Could Be Where You Are

    http://www.youtube.com/watch?v=f3fHDt4xQFw

    * * *...Gdybym mógł być tam, gdzie jesteś...* * *

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    Gdzie teraz jesteś ?
    Tylko w moich marzeniach
    Jesteś zagubiona, ale zawsze jesteś
    Biciem mojego serca
    Jestem zagubiony teraz bez ciebie
    Nie wiem gdzie jesteś
    Wciąż mam nadzieję, wciąż obserwuję
    Ale czas oddala nas od siebie

    Czy jest droga, którą znajdę Cię ?
    Czy jest znak, który powinienem znać ?
    Czy jest droga, którą powinienem podążać
    Aby przyprowadzić Cię do domu ?

    Przede mną zima
    Teraz jesteś tak daleko
    W ciemnościach moich marzeń
    Lecz twoje światło pozostanie

    Gdybym mógł być obok Ciebie
    Gdybym mógł być tam gdzie Ty
    Gdybym mógł Cię sięgnąć i dotknąć
    I zaprowadzić Cię do domu

    Czy jest droga, którą znajdę Cię ?
    Czy jest znak, który powinienem znać ?
    Czy jest droga, którą powinienem podążać
    Aby przyprowadzić Cię do domu, do mnie ?

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    Dobranoc,dobranoc wszystkim i Tobie Miluszku.:)))***...Gdybym mógł być tam gdzie Ty"...sołdkie pa.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... cudne! :)*
      Styczniowa niedziela z 10-stopniowym ciepłem mimo pochmurnej aury już niedługo zatrzaśnie swoje drzwi w kalendarzu i zostało nam jeszcze moje Słowo na dobranoc; dziś z wierszem Alexandra Czartoryskiego.

      •●◕ڿڰ•“˜ Moja radość •●◕ڿڰ•“˜

      Mej opatrzności dzięki składam.
      Spotkałam ciebie na mej drodze.
      Radośniej teraz życiem władam.
      Są chwile, kiedy w szczęściu brodzę.

      Chcę, by te chwile zbudowały
      przyszłość, gdy przeszłość, poniechana
      nie ma nade mną władzy trwałej...
      Ma ars amandi, roześmiana,

      to nowe życie, nowa postać,
      jakiej nie znałam w dawnej sobie.
      Taką kobietą chcę pozostać
      teraz i zawsze, W każdej dobie.

      Ty jak najdłużej zostań ze mną.
      Chcę tego, zawsze będę chciała.
      Bez ciebie każda noc zbyt ciemną.
      Przecież ty nie chcesz, bym się bała.

      Ty wiesz, że widzę świat inaczej
      i już nie wrócą dni złe do mnie.
      Cieszę się, bo to przecież znaczy:
      radośniej żyję i przytomnie.

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Impresjonistom i Tobie Miluśki mój :)))*** - zanurzmy się we wspólny sen z najczulszym ars amandi :)))♥***

      ... oczywiście pokołyszę też...

      Usuń
    2. ... a kołysanka będzie z nocnym bluesem i gitarą Gary Moore'a - Need Your Love So Bad.

      *** Potrzebuję Twojej miłości tak bardzo ***

      http://www.youtube.com/watch?v=plWxZSTt_8M

      Potrzebuję czyjejś dłoni
      która poprowadzi mnie przez noc
      Potrzebuję czyichś ramion
      Aby trzymały mnie i obejmowały mocno
      Bo gdy zaczyna się noc
      Jestem na końcu
      Ponieważ potrzebuję twojej miłości tak bardzo

      Potrzebuję ust
      By poczuć je naprzeciw mnie
      Potrzebuję kogoś by wstał
      I powiedział mi kiedy kłamię
      Gdy światła są słabe
      I to jest czas by odejść
      Wtedy gdy potrzebuję twojej miłości tak bardzo

      Dlaczego sobie tego nie odpuścisz
      Przynieś to do mnie do domu,
      Albo napisz to na kawałku papieru, kochanie
      Tak to może być napisane do mnie
      Powiedz mi że mnie kochasz
      I niech przestanie kierować mną wściekłość
      Ponieważ ja
      Potrzebuję twej miłości tak bardzo

      Potrzebuję twojego delikatnego głosu
      Byś mówił do mnie w nocy
      Nie chcę żebyś się martwił kotku
      Bo wiem że możemy zrobić że wszystko będzie dobrze
      Posłuchaj mojego usprawiedliwienia kotku
      Zabierz to do domu, do mnie
      Ponieważ potrzebuję twojej miłości tak bardzo
      Kocham

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... kotku :)* - i najczulsze na dziś i do poranka :)))***

      Usuń
  22. Świąteczne dzień dobry :)*
    Bardzo mokro za oknem, w nocy znów porządnie popadało. Na razie tylko dwa plusiki i pochmurno, mam jednak nadzieję na nieco przejaśnień w ciągu dnia i porządny spacer przed nadchodzącym roboczym tygodniem.
    Dzbanek kawy dla śpiochów (z budzikiem) :)))*

    http://www.ptaki.biz/ptaki/dzbanek-kogut-kawa.jpeg

    I jeszcze Budka Suflera na dzień dobry. Jeden raz - autorzy: Tomasz Żeliszewski (słowa), Romuald Lipko (muzyka)

    ***Jeden raz ***

    http://www.youtube.com/watch?v=mRJciFLW2t0

    Nie potrzeba mi
    Zakrętów dróg i morza łez,
    Tylko pozwól nam
    Dotykiem drżącym
    Dłonie spleść.

    Nie potrzeba mi
    Niewiary i udręki snu,
    Pozwól tylko czuć,
    Jak przy mnie chwilą stoisz znów.

    Nie potrzeba już
    Niepokój mierzyć sercem wprost,
    Wszystko jedno mi,
    Ja każdy, byle z tobą los.

    Tylko jeden, jeden raz,
    Pośród wiosny twoich warg,
    Pozwól spaść i niech się świat
    Nagłym świtem skończy w nas.

    Nie potrzeba nam,
    Zakrętów dróg i morza łez,
    Tylko pozwól mi
    W dotyku prawdy
    Głowę wznieść.

    Tylko jeden, jeden raz,
    Pośród wiosny twoich warg,
    Pozwól spaść i niech się świat
    Nagłym świtem skończy w nas.
    Chociaż raz, jeden raz,
    Chociaż raz, jeden raz.

    Tylko jeden, jeden raz,
    Pośród wiosny twoich warg,
    Pozwól spaść i niech się świat
    Nagłym świtem skończy w nas.
    Tylko jeden, jeden raz,
    Niech w nas dzikie wino gra,
    Ponad dachem ziemi, hen,
    Tak łaskawie jak się da.

    Nie potrzeba mi
    Niewiary i udręki snu,
    Tylko pozwól nam
    W godzinę życie przeżyć znów!

    ***
    ... dobrego wypoczynku, przyjemnych chwil, zdarzeń i wielu pozytywnych emocji na dziś :)*
    Następne dłuższe święta zdarzą się nam dopiero za 15 tygodni...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... sorry, "wiele", a nie "wielu"; pisało mi się jeszcze na pół śpiąco :)))*

      Usuń
  23. Dzień dobry:)
    Zdjęcie leszczynowych kotków przypomniało mi tekst Wojciecha Młynarskiego...:)

    Moje ulubione drzewo

    Pomnę, jak zielone porty mijał kajak śmigły,
    Jak mi smakowały "Sporty" nad jeziorem Wigry,
    Wieczorami nad namiotem krzyżowałem wiosła,
    Ogień rzucał iskry złote, a pod borem rosła:

    Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna,
    Jak ją za mocno przygiąć w lewo - To w prawo się odgina,
    A jak za mocno przygiąć ją w prawo - To w lewo bije z wprawą,
    A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo!
    Upór, co mi z oczu błyska - Leszczyny dziedzictwo!
    Jak mnie do ziemi los przyciska, ona mi szepcze: - Nic to!
    A jak prostuję się, wtedy ona - Powtarza mi: - Tak trzymaj!
    Moje drzewo ulubione - Leszczyna, leszczyna...

    Posiwiała ta Bożenka, w której się kochałem,
    Postarzała się piosenka, którą jej śpiewałem...
    Lecz znad Śniardw, znad Czarnej Hańczy, znad jeziora Jamno,
    Wszędzie, gdzie los ze mną tańczy, wszędzie idzie za mną:

    Moje ulubione drzewo - Leszczyna, leszczyna,
    Jak ją za mocno przygiąć w lewo, To w prawo się odgina,
    A jak za mocno przygiąć w prawo, To w lewo bije z wprawą,
    A stara sosna szumi radosna: Brawo, brawo!
    Więc ochraniaj ją miłośnie - O każdej dnia dobie,
    Chroń leszczynę, która rośnie - Nad Hańczą hen i w tobie!
    Chroń tę leszczynę, co wciąż od nowa - Prostuje się zajadła,
    Trzeba by cały las wykarczować - Żeby padła...

    A Ty, mój zielony borze
    Chroń we mnie nadzieję,
    Że póki latem jeden orzech
    Szczęśliwie się wysieje,
    Znów pójdzie z boru w młodniak zielony
    I pójdzie z ojca w syna
    Moje drzewo ulubione-
    Leszczyna, leszczyna...

    Niestety klip zniknął z YT. Wrzuty też nie udało mi się znaleźć.:(
    Udanych świątecznych spacerów.Pogoda zapowiada się świetna :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Izo :)
      Leszczyna również była natchnieniem dla Ewy Lipskiej do napisania ładnej bajki.

      Bajka

      Jak bardzo wiele mamy lat
      pod tą leszczyną. Pod tą leszczyną.
      Ciągłością umęczony świat
      i czyją winą? Czyją winą?

      Tak w siebie zapatrzeni przekraczamy nas.
      Daleko za odległość. Daleko za odległość.
      Oczom widocznie nadszedł czas
      by dojrzeć świata część zaległą.

      Zobaczył nam się nagle świat:
      ja ciebie widzę a ty mnie.
      Och jak niewiele mamy lat:
      jak krótka bajka w długim śnie.

      * * * * *

      Festiwal słońca styczniowym niebie, a więc wyruszam gonić kormorany na jeziora ;-)

      http://www.youtube.com/watch?v=zzI9JsV7u3U

      Świątecznie, nieustająco... I na razie... ;)))

      Usuń
    2. Ale znalazłam barwinek ;)))

      Agata Rymarowicz i Tadeusz Krok - Barwinek

      http://www.youtube.com/watch?v=N6-bfqH6lNs

      ...;)))

      Usuń
    3. :)
      Za barwinek dziękuję bardzo, myślę, że dobrze z nim konweniują wiosenne myśli Afanasija Feta.

      Wiosenne myśli

      I znowu lecą ptaki z oddali
      Ku brzegom rwącym lody spękane,
      I wypatrując wonnych konwalii
      Chodzi wysoko słońce rozgrzane.

      Tej krwi, co teraz bije do twarzy,
      Już nie powstrzymasz w sercu swym za nic
      I dusza wiosną znęcona marzy,
      Ze miłość bywa jak świat bez granic.

      Lecz czy zejdziemy się znów tak blisko
      Wśród tej natury omdlewającej,
      jak wtedy, kiedy chodziło nisko
      Blade i chłodne zimowe słońce?

      - przełożył Tadeusz Łopalewski

      Dzisiejsze słońce, choć zimowe, pięknie całowało Wschodnią przez cały dzień, a zachód pokazał krwistoczerwony pazur.
      Miłego wieczoru Izo, z wygwieżdżonym niebem i księżycem rogalikiem :)))

      Usuń
    4. Dobry wieczór Ewo:)
      Przy takiej pogodzie nie trudno o wiosenne myśli.:)
      U mnie po południu zachmurzyło się i nie mogłam podziwiać zachodu słońca :)
      Długi weekend dobiega końca i pora już na kołysankę ;)

      Kołysanka

      Oprzyj się o ramię miła,
      patrz jak ta noc się zalśniła
      wokół nas.

      Księżyc przyszedł po cichu
      i jak kot się skrada,
      zagląda mi przez ramię
      i bez sensu gada.

      Zachwycony twą urodą, blaskiem
      oczu i lusterek twoich łez, głębią
      myśli tajemniczych, śpiących
      w twych kącikach ust, pięknem
      szumu nieustannie śpiewających
      twoich włosów.

      Jak las, co śpi i miarowo oddycha,
      śpij najdroższa, śpij. Tak cię
      kocham, w rytm tych wszystkich
      dźwięków i obrazów wokół nas.

      Śpij najdroższa, śpij,
      już czas.

      -Ryszard Mierzejewski

      Do snu zagra trzech przystojnych panów ;)

      European Jazz Trio - Clair de Lune ( Debussy )

      http://www.youtube.com/watch?v=QWitmYxC9BU

      Dobranoc Ewo i bywalcy Impresji. Pięknych ,relaksujących snów :)))

      Usuń
    5. Dobry wieczór na dobranoc Izo :)
      Zmęczenie po wędrówce wzięło górę, a świeże powietrze pięknie mnie ululało z wieczora ;-) Do pięknej kołysanki Ryszarda dodam Ci na dobry sen barwy z wiersza Elizy Saroma-Stępniewskiej.

      * * *
      Dodaj do barwy mego snu
      błękit niezapominajek,
      fiolet odarty żywcem z bzu
      i taką biel, jaką się staje
      śnieżna burza. Zieleń traw
      zmiksuj z czerwienią krwawą wiśni;
      a jeszcze w środek słońce wstaw.
      Niech mi się ten sen na żółto przyśni.

      ... w lekko jazzowym rytmie odpływamy już w kierunku jasieczków...

      European Jazz Trio - Tango Notturno

      http://www.youtube.com/watch?v=UEaQlaAJNt0

      Dobrej nocy Izo, śnij we wszystkich kolorach tęczy :)))

      Usuń
  24. Bry.:)*

    w szewski poniedziałek i do dobranocki. Hej! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Myślę, że szewski każdemu dobrze zrobił, bo w najbliższym czasie więcej takich nie będzie. Dzięki, za słówko na poniedziałek :)*

      Usuń
  25. Dzień dobry Ewuniu, Ogrodnicy :)
    Słonecznie, błękitnie, świątecznie, przedpołudniowo ;-)
    Wiosenno-zimowe przedstawienie:

    Chylą głowy na scenie chmur
    łany żołędziowych zbóż

    upał sączy z dwojga słońc
    śnieg się śni
    deszcz od ziemi w nieba kałużę
    wcieka stróżką serca bić.
    To czas
    naszych niepowtórzeń.

    Nie zasłoni dwojga słońc nawet rozpędzony słoń
    w takt oddechów pogna
    śnieg rozprószy powietrzną trąbą
    niby dźwiękiem wielu trąb
    z czoła nieba zgładzi gniew
    nazwie wiosną słończy śmiech
    na dłużej

    Chylą głowy na scenie czystego nieba
    łany żołędziowych zbóż

    kurtyna zapada
    przedstawienia.

    - Zbigniew Matyjaszczyk Sztuka wiosny...

    ... błękit nieba zaprasza na spacer, skorzystam z zaproszenia, do spotkania na ścieżkach Ogródka :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Rozmarzyła mnie całkiem wiosenna pogoda i kilkukilometrowy spacer nad stawami wśród pięknych pejzaży Polesia, podbarwionych płowością traw, sepią trzcin, słonecznym złotem i błękitem nieba. Bazie w delikatnym rozkwicie, a kotki olchy już podbarwione na bordowo. Przyjemnie zmęczona popadam w popołudniowe słodkie nicnierobienie w ogrodzie marzeń ;-)

      Ogród marzeń

      Pozwól mi zajrzeć do ogrodu marzeń,
      w którym roztaczasz najpiękniejsze wizje.
      Dni się zmieniają w pełne szczęścia chwile,
      usłane miłością i wielką nadzieją.

      Tutaj spełniają się twoje życzenia,
      masz moją miłość, trzymasz za ręce.
      W sennym misterium myślisz tylko o nas,
      a szczęście płynie w obłokach motylem.

      Być blisko razem, wysoko z gwiazdami,
      patrzeć na ziemię, głęboko się skłonić,
      nad nami księżyc mruży srebrne oczy.
      Odchyla kotarę do ogrodu marzeń.

      - Ryszard Kisiel

      ... przyjemnych chwil do końca świątecznego poniedziałku, z radością i uśmiechem:)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      " Być blisko razem, wysoko z gwiazdami" - byłam wyjątkowo blisko przyrody, zachwyciły na gałązkach leszczyny białawe paczki baziowe, zieleń traw jak w wiosenny czas. Po południu zrobiło się wilgotno, niezbyt przyjemnie, chłodno.

      Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
      Z nici złotego i srebrnego światła,
      Ciemną i bladą, i błękitną szatę
      Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,

      Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
      Lecz biedny jestem: me skarby - w marzeniach;
      Więc co rzuciłem marzenia pod stopy;
      Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.

      - William Butler Yeats Marzenia przekład Ludmiła Marjańska

      ... stąpam ostrożnie po Twoim Ogrodzie Marzeń :)))

      Usuń
    3. :)
      ... jeszcze marzenia pół, nawet ćwierć... a może to wspomnienie?

      Marzenie

      Marzę w trawie o tobie
      Lecz w tych marzeniach,
      Przeszkadza mi zapach siana.
      Wtedy myślę tak sobie,
      Że twe milczenie,
      Zastąpiło jedno słowo –
      Kochana...

      Bo przecież jedno głupie słowo,
      Co nic nie znaczy...
      Bo przecież było tak sierpniowo
      I nikt nie patrzył...

      - Barbara Krzyżańska-Czarnowieska

      ... wszystkiego do wymarzenia Zuziu, na gwiaździsty i nieco mroźny styczniowy wieczór :)))

      Usuń
    4. ... marzenie - słowo, któremu każdy może przypisać inne oczekiwanie. Zegar nieubłaganie pokazuje godziny kończące poniedziałkowy dzień, więc na dobranoc jedna z możliwości :

      Moje dłonie
      Odsłaniają zasłony twej istoty
      Ubierają cię w inną nagość
      Odkrywają ciała twego ciała
      Moje dłonie
      Wynajdują twemu ciału inne ciało

      - Octavio Paz Dotyk tłumaczenie Przemysław Sitkiewicz

      Dobranoc Ewuniu, jesteś dla mnie Ważną Osobą nie tylko w Ogródku. Twoja poezja powala na oddech, oderwanie od trudnego, męczącego dnia. Pozdrawiam cieplutko, serdecznie, kolorowych snów, do spotkania :)))

      Usuń
    5. ...errata -
      powala-pozwala na oddech :)))
      obowiązkowo należy już iść spać ! ;-)

      Usuń
    6. ... najpiękniej dziękuję Zuziu za poezję i tak ciepłe słowa ... i Ty też dla mnie, zawsze o tym pamiętaj. Pa :)))

      Usuń
  26. I trochę muzycznego rozmarzenia na koniec świątecznego weekendu...

    GIOVANNI MARRADI - For the rest of my life

    http://www.youtube.com/watch?v=-Aw07TUxqsU

    * * * * * * *

    ✿ ♡ ✿ GIOVANNI MARRADI - Just For You

    http://www.youtube.com/watch?v=uOKTPH-hDA8

    ... przyjemnego zasłuchania :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Zgodnie z obietnicą jestem już by pożegnać królewski, świąteczny poniedziałek aż w dwóch premierowych kołysankach w ramach "Słowa na
    Dobranoc" w wykonaniu Pawła Orkisza -

    1 -
    * * *...Gdzieś na serca dnie...* * *

    ............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    http://www.youtube.com/watch?v=WR-zo6EtE4U

    Znów widziałem cię dzisiaj
    przemknęłaś jak wiatr
    i jednak przeszłość to wciąż
    mój świat
    Bardzo ciebie mi brak
    i tęsknota aż rwie
    I wciąż kocham się z Tobą
    gdzieś na serca dnie

    Umiem śmiać się przez łzy
    Oszukuję i gram
    I robię co robić muszę
    by trwać
    Ale wiem już co złe
    i wiem co słuszne jest
    i umarłbym za prawdę
    gdzieś na serca dnie

    Lecz nie, lecz nie, mój bracie,
    siostrzyczko, trzymaj się.
    rozkazy już dotarły.
    Przejdę jakoś przez ten ranek
    przejdę przez tę noc.
    Dotrę aż do granic
    aż na serca dno

    Jeśli spojrzeć przez papier
    to płakać się chce
    bo nie dba nikt czy to życie
    czy już nie
    Ale diler chce byś myślał
    tylko czerń lub biel
    To, na szczęście, nie tak proste
    gdzieś na serca dnie

    Zaciskam zęby
    i kupuję bez skarg
    wszystkie zbędne nowości
    mądrość starą jak świat
    Ale wciąż jestem sam
    Bryła lodu we mgle
    Zatłoczona, lecz zimna
    gdzieś na serca dnie

    Autor: P. Orkisz


    ✿ ♡ ✿

    2.-
    * * *...Na poduszkach moich dłoni...* * *

    http://www.youtube.com/watch?v=pPUzLI7coR4

    Ja przed deszczem w dłonie schowam,
    Ja Cię w słońcu ukołyszę,
    Tak byś była tylko moja,
    Tak spokojnie, tak najciszej… ucałuję.

    Ciepłem dłoni Cię ogrzeję,
    W palce swoje Cię ubiorę,
    Będziesz miała moje dłonie,
    Takie ciche, tak spokojem… zamyślone.

    Na poduszkach moich dłoni,
    Usta możesz tulić senne.
    Popatrz – to nasza miłość.
    Tak ciepło, tak wiosennie… malowana.

    Autor: G. Marchowski

    ............•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.........

    Dobranoc, dobranoc wszystkim lirycznym i Tobie Najmilejsza. :)))***..."Ciepłem dłoni Cię ogrzeję, W palce swoje Cię ubiorę,"...najczulsze pa...:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrowieczorne dobranocne bry, Jasieńku :)*
      Można się zatęsknić na amen przy tak cudnych kołysankach... ach! :)*
      A pierwsza niedziela nowego roku, tak jak i cały świąteczny styczeń już odchodzi w zapomnienie... niezimowo :) Czas ją zatem pożegnać niezimowym Słowem.

      ✿ ♡ ✿ Rozmarzenie ✿ ♡ ✿

      a kiedy wreszcie dzień zabłyśnie
      słonecznym blaskiem po horyzont
      ze snu obudzi się przebiśnieg
      ściółkę z szarości rosy wyżmą

      seledyn wzbierze wśród alejek
      chętnych czarować znów urodą
      fiołkowy zapach wiatr przywieje
      zawilce lasy przyozdobią

      wtedy zaśmieję się beztrosko
      wiersze rozkwitną zakochaniem
      wśród pocałunków i z czułością
      wiosnę ci podam na śniadanie

      EP

      :)*** ✿ ♡ ✿

      Dobranoc, dobranoc Lirycznym i Tobie Najmilszy mój :)))*** ... wśród pocałunków i z czułością :)))***

      ... i ukołyszę za chwilę...

      Usuń
    2. ... a pokołyszę dzisiaj, tak jak wczoraj, z Gary'm Moore i jego pięknym bluesem - Dla Ciebie (I'll play the blues for you)

      •●◕ڿڰ•“˜

      http://www.youtube.com/watch?v=bDxSg6gg2ek&feature=related

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... najczulej :)))***

      Usuń
    3. ... ha! Jaka niedziela, to przecież poniedziałek królowy. Pozajączkowało mi się na koniec tak długiego próżniactwa :)))***

      Usuń