To była bardzo kolorowa niedziela, 25.10.2015 r. Migawki ze spaceru w Nałęczowie. |
Wąwóz Małachowskiego. |
I moje jesienne rendez-vous z Panem Bolesławem Prusem :) |
…
kolejny akapit życia
złapać
chwilę świtu
jak
czarodziejską różdżkę
i
balansować nią do woli
zajrzeć
do myśli czy już wstały
wczorajszym
odprawić
egzekwie
na
strychu wspomnień
pozbyć
się
pożółkłych
iluzji
jak
przykrótkiej sukienki retro
potrząsnąć
drzewem
wiadomości
złego
pokochać
cierpki
smak „dzisiaj”
w
tykającej przesyłce czasu
posłuchać
szmeru
pokornych liści
w
drobnych krokach jesieni
słońce
tak samo wstało
jak
wczoraj a ty
jesteś
obok
Ewa
Pilipczuk, 26.10.2015 r.
Dzień dobry już w środę po północku :)*
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że będzie tak samo kolorowa, jak moja niedziela. Miłych wrażeń z czytania, z oglądania... udanego dnia Wszystkim :)*
A teraz idę jeszcze trochę pospać.
* * * ...w rzece szemrzących liści...* * *
OdpowiedzUsuńA ja idę w rzece szemrzących liści
i depczę je z mozołem i wytrwale
ze złością że jesień drzewa czyści
jakby nie było ich tam wcale...
Płomienie życia jeszcze się żarzą
a potem zgasną niczym świeczka
z wiatrem się nigdy nie poswarzą
i smutą napawa mnie ich ucieczka.
Ja też muszę przysiąść w drodze
być może przycupnę na ławeczce
miejscem Twych - mnie uwodzeń
co jeszcze i dziś me serce chce.
Lecz Ciebie nie ma na ławeczce
wiatr wywiał mi stąd dziewczynę
i tylko liście cicho mi szeleszczą
gdy będę tu wspominał tę jedyną.
Autor: Jasiek juhas
Dobry wieczór Jasieńku :)*
UsuńBardzo mnie zachwyciłeś swoją "Rzeką szemrzących liści", piękna liryka z nutką nostalgii i przemijania, a w jesienne tło wplecione uczucia do tej jednej. Gratuluję subtelności spojrzenia i obrazowania :)* I ja uwielbiam rzekę szemrzących liści... podaruję Ci zatem w podzięce Liściasty wiersz.
*** Liściasty wiersz ***
Ulatująca pamięć lata
krąży w jesiennych światłocieniach
w powietrzu drży kasztanów zapach
klonom sukienki czas rozerwał
rdzawą półnutą w wietrznym pląsie
rozszeleściły się modrzewie
żurawi klangor w niebo odszedł
nie oglądając się za siebie
pozbieram w parku złote liście
nim je listopad sepią dotknie
mglistym porankiem wiersz napiszę
z naszej miłości
… całorocznej.
Ewa Pilipczuk
Przyjemnego wieczoru, buziaki za piękny prezent :)))***
Zapowiada się słoneczny dzień jesieni, że zagram z Czerwonymi Gitarami
OdpowiedzUsuńilustrację do mojego wiersza - "w rzece szemrzących liści".
***...Barwy jesieni...***
https://www.youtube.com/watch?v=N-afwsXR0HI
życzę cudnej fascynacji pięknem nasze złotej jesieni i miłego dnia wszystkim. :)*
Dzień był cudny, słoneczny, a kolorowe liście tańczyły w jesiennym kontredansie po wszystkich placach, trawnikach i ulicach. Oj będzie grabienie ogrodu... tylko nie wiem kiedy. Weekend zajęty przecież innymi sprawami. Pozostając w klimatach Czerwonych Gitar posłuchajmy jeszcze jednej piosenki
UsuńJesień idzie przez park - Krzysztof Klenczon Czerwone Gitary
https://www.youtube.com/watch?v=bNu9AAaQFHk
:)*... wszystkiego, co miłe na liściasty wieczór :)*
Dzień dobry :)
OdpowiedzUsuńEwuniu, wiersz wstępniak majstersztyk, jestem zauroczona. To samo mogę napisać o foto-reportażu z Nałęczowa, w głównej roli z Gospodynią :)
Środowy zegar niechybnie przyspieszył swój bieg, niewiele zdziałałam, a już południe, a więc witam w słoneczne, błękitne południe.
Na powitanie wiersz o kolorowej, spokojnej jesieni.
Światło w lesie
Spójrz jak cisza tu śpiewa
między liściem a złotem
gdy się smugi od słońca
układają potokiem
jak dotyka muśnięciem
myśli jeszcze zielonych
jak dowodzi słodyczą
że są ciepła bastiony
i jest jak ten aksamit
rozpylony i lśniący
na gawędkę przysiadła
na gałązkach pachnących
spójrz po miękkich kobiercach
chodzi cisza na palcach
by nie spłoszyć wrażenia
że las ruszył do tańca
- Maria Polak
Kolorowej jesiennej środy :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDziękuję najpiękniej za wrażenia na temat wiersza i fotek, bardzo mi miło, że przypadły Ci gustu :) Środa była bardzo kolorowa, ciepła i słoneczna, a jeszcze tydzień roboczy przełamany na pół, więc moja radość nie ma granic :)
Ale póki co, bierzemy się do grabienia liści ;-)
Grabienie liści. Botaniczny
Siedzę na ławce
dziewczyna grabi liście
Boże jak jej zazdroszczę
wziąć do rąk grabie grabić liście
Chciałbym pisać grabiami
I żeby wiatr unosił do góry
wszystkie zgrabione liście
I żeby cała praca na nic
o tym marzę
Jerzy Harasymowicz
Przyjemnego odpoczynku po pracy, w dobrym nastroju i z pogodą myśli :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńDzisiaj w południe, zupełnie przypadkiem, trasa mojej marszruty biegła przez kolorowy, mieniący się w słońcu park. Wrażenia przewspaniałe ;-) A o dwóch różnych jesieniach z ogromnym dowcipem napisał ks. Jan Twardowski.
Sześć pór roku
Jest w Polsce sześć pór roku
chyba więcej nie ma
przedwiośnie
wiosna
lato
dwie jesienie
jedna ze złotem ucieka
w drugiej kalosz przecieka
i zima
Dzisiaj wcześniej moje dobranoc, bowiem odsypiam zaległe niedospania. Kolorowych i różnorodnych snów, jak jesienne liście, pa :)
Dziękuję Zuziu, coś jest na rzeczy z tymi porami roku ;-)
UsuńJeszcze tylko po cichutko dopiszę dobranoc słowami Cezarego Bociana.
* * *
a ty wtul się w czar chwili
w łopot skrzydeł motyli
w hałas ciszy się wtul. niech cię grzeje
niech cię do snu kołysze
coraz ciszej i ciszej
niech cię w nowe rozkosze odzieje...
... ciepłych, rozkosznych, różnobarwnych, pa Zuziu :)
... czar zapewnił piękne sny, dziękuję :)
UsuńZachodzę w głowę dlaczego Aleksander Głowacki jest niezadowolniony
OdpowiedzUsuńz tej randki, tylko uciekł ze wzrokiem w innym kierunku. Trzeba było usiąść
z jego lewego boku. Ale może się zawstydził, że paparazzi go przyłapał. :)))*
Jednak jesień pięknie ujęta. :)*
Taki był trochę speszony, mało rozmowny i chłodny... pewnie wolałby Izabelę Łęcką koło siebie ;) Ale masz rację, kadr jesienny przyłapany pięknie, na gorącym uczynku :)))*
UsuńZ lewego boku się nie dało, nie wyszłoby tak przecudne, liściaste tło :)*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńNo to ja dalej "będę tu wspominał tę jedyną", ale już z Andrzejem Cierniewskim w kołysance -
* * *...Barwy jesieni...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=6OBYOLWRR4k
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Rzuca, zwodzi, odchodzi,
kocha mnie albo nie,
gdzieś patrzy zamyślona
i płacze tak, jak deszcz.
W myśli, w mowie, uczynku,
wszystko już nie tak
i wiem już prawie na pewno,
że zostanę sam.
Słowa, gesty, spojrzenia
malują portret jej
i wszystkie barwy jesieni
na płótno kładą cień.
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się...
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
Jestem, słucham i czekam
na schodach kroków jej.
Może w świetle księżyca
znajomy ujrzę cień?
Światłem, wodą, powietrzem
jak długo mogę żyć?
I ślad nadziei mam jeszcze,
że ze mną chce być.
Slowa, gesty, spojrzenia
malują portret jej
i wszystkie barwy jesieni
na płótno kładą cień.
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się...
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się...
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się...
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
Serce płonie, jeszcze kochać chce,
burza myśli, oczy palą się...
Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
Na poduszce twojej głowy cień,
zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie jedyna, moja. :))) * * *..."Serce płonie, jeszcze kochać chce" - najczulej. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńTrochę się zdrzemnęłam po niedospanej nocy, ale już jestem. I za chwilę uszykuję Słowo :)*
... zostanę, zostanę, i na jawie, i we śnie... cudna kołysanka, dziękuję :)*
UsuńA do mojego Słowa dzisiaj doprosiłam Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
*** We śnie jesteś moja ***
We śnie jesteś moja i pierwsza,
we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
psach na ziemi i ptakach na niebie.
We śnie w lasach są jasne polany
spokój złoty i niesłychany,
pocałunki zielone jak paproć.
Albo jesteś egipska królowa
jak miód słodka i mądra jak sowa,
a ja jestem przy tobie jak światło.
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
...i kołysanka - Michael Bolton - *¨*•.¸❤ A Love So Beautiful ❤¸.•*¨*
http://www.youtube.com/watch?v=bIT_SrZthxc
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Jedyny mój ... :)))* * * ... najpiękniejszych, kolorowych snów... najczulej :)))* * *
Dzień dobry w ostatni czwartek października :)*
OdpowiedzUsuńJeszcze na dobre słonko nie wstało, dziś trochę chmur, ale bez przymrozku, za oknem 3 stopnie. Ale nasz czas słoneczny się nie skończył...
Nasz czas słoneczny
Ostatnich liści złote kręgi
wirują w tańcu
ponad ziemią
wiatr im przygrywa fugą tęsknic
nim się w ascezę
brązów zmienią
świt zanurzony w mgliste biele
szron cicho pełznie
nad zagonem
zima się skrada coraz śmielej
w nagiej senności
ogród tonie
lecz proszę spójrz nad horyzontem
odblask promieni
błyszczy siłą
nam czas słoneczny się nie skończył
jesienne serca
grzeje miłość
Ewa Pilipczuk
... i jeszcze ździebełko ciepełka na dzisiejszy dzień z Jonaszem Koftą i Ireną Santor.
http://www.youtube.com/watch?v=39vYplbN99U
Wiem, że miłość jest udręką
Bo się wszystkiego od niej chce
Ja pragnę mało, malusieńko
A właściwie jeszcze mniej
Ździebełko ciepełka
W codziennych piekiełkach
W wyblakłym na szaro obłędzie
Różowa perełka, ździebełko ciepełka
Znów wiem, że jakoś to będzie
Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
I biedne się czuje, niczyje
Ciepełka ździebełko
Ździebełko ciepełka
Wystarczy i wszystko przemija
Ździebełko ciepełka
Diamencik ze szkiełka
Czułości kropelka na listku
Ciepełka ździebełko
Tkliwości światełko
W twych oczach wystarczy za wszystko
Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
Uczuć, w których spalę się
Jesteśmy przecież łatwopalni
Dla mnie najważniejsze jest:
Ździebełka ciepełka...
:)))*** ... pogodnego dnia, ze wszystkim co miłe, ciepłe i kochane...
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPomimo dzisiejszej szarugi, to czas słoneczny grzeje a ździebełko ciepełka daje miłość, które na co dzień pomagają nam przejść przez życie. A oprócz tego zawsze towarzyszą marzenia.
Marzenia pachnące jesienią
Ech, chciałoby się gdzieś odlecieć
z tym szalonym wiatrem jesiennym...
Zatańczyć z barwnymi liśćmi fokstrota,
uwierzyć w magię słonecznych promieni,
i babim latem szczelnie się omotać.
Jesienną szarugą nie smucić się wcale,
tylko wsłuchać się w symfonię deszczową.
Bez parasola spacerować starym parkiem,
uśmiechać się do siebie i pisać wiersze,
a w nich na radosną jesień rzucić dobre słowo.
Wskoczyć z impetem do takiego świata,
gdzie nie ma miejsca na chłód, czarne myśli,
jesienną melancholię i smutki dręczące,
gdzie słoneczna radość we włosy się wplata...
Oto moje marzenia, marzenia jesienią pachnące.
- Barbara Anna Lesz
Spokojnego, miłego dnia :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDzień był niezbyt słoneczny i trochę chłodniejszy, niż wczoraj, a liści na drzewach z każdą godziną ubywa... Po pracowitym dniu chętnie przysiądę z Tobą na ławeczce z poezją i podelektuję się marzeniami ;)
Marzenia...
Najpiękniejsze bywają,
póki się nie spełnią.
Są namiętnością obłąkanych.
A jednak wciąż marzymy,
zatracamy się w nich i spalamy.
Jak pochodnie płoną ciała
a dusza wzlata w krainę obłoków.
Jak sprowadzić na ziemie
i wziąć w ramiona tę rogatą
której skrzydła rosną?...
Potrzeba ciszy jesieni...
słońca,
babiego lata,
gorących barw przemijania
żaru letnich wieczorów.
Anna Maria Michalik
Przyjemnego, wieczornego oddechu przy zajęciach, które sprawiają Ci najwięcej radości :)
... zabraniam sobie oglądania programów politycznych !
UsuńWitaj Ewuniu ciepłym wieczorkiem :)
Myślę, że bez marzeń nasze życie byłoby smutne i nieciekawe. Marzenia pozwalają na stawianie celów.
... moje marzenia
są
nie do spełnienia
nierealne
jak bańki mydlane
tęczowo lśniące
... to TY
który pomimo nocy
na moim niebie
( nawet gdy tego nie chcesz )
jesteś...
moim SŁOŃCEM
- Jadwiga Zgliszewska
Właściwie większość dnia spędziłam na ploteczkach, cóż taki czas ;-) Duchowość zaspokojona czas pomyśleć o cielesnych przyjemnościach :- )))
Cieplutko, serdecznie pozdrawiam :)
Zuziu, a ja mam przyjemność :))) ... nie oglądać takich programów od 4 lat, odkąd nasze dziennikarstwo tv zeszło całkowicie na psy. Tylko portale gazet (bez komentarzy pod artykułami) i mądre, polityczne blogi. Właściwie mogłabym wyrejestrować telewizornię, gdyby nie TVP Kultura, niektóre programy przyrodnicze i muzyczne.
UsuńNo dobrze, a teraz do rzeczy, czyli do wieczornej poezji. Pomarzmy sobie jeszcze przed snem.
Marzenia
Snem na jawie są ?
Czy jawą we śnie ?
Marzenia.
Budzą uśpioną dusze.
Bez nich umiera spragniona.
Odchodzi w niebyt istnienia.
W cieniu zakamarków domu
pustego, bez ducha...
..."będziemy długo żyć"...
Chwila spełnia nasze marzenia
i staje się wiecznością.
Choćby trwała
jedno mgnienie powieki.
Spłoszony sen,
przemija,
lecz otwiera drogę,
by śnić nową bajkę...
Anna Maria Michalik
Dobranoc z koszykiem marzeń sennych na noc ;))) Pa, Zuziu, do jutra, już jestem bardzo padnięta :)
... zapewne masz rację, w sprawie telewizji, choć naiwnie się łudzę, że może, może w końcu coś ciekawego i na poziomie zobaczę i usłyszę ;-)
UsuńNo to marzenia raz, dwa, trzy !
Wystroiły się krzewy oraz młode drzewka
w drobne brylanciki ze styczniowej mżawki
w swoich naiwnych marzeniach
tęskniąc za wiosną
ubrały swe gałązki w wierzbowe kotki -
- jakże zazdroszczę im... wyobraźni
- Paulina Czeredys
Ciepełka nie tylko w podusiach ;-)))
Dobranoc :)
:)))
UsuńDobry wieczór na dobranoc poetycznym pszczółkom.:)*
OdpowiedzUsuńCzwartek pogodowo i samopoczuciowo jakoś taki średni ze zmęczeniem
pracą, ale może Rod Stewart trochę osłodzi kołysanką -
* * *... My cherie amour...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=7rNbiR6rCoM&index=2&list=RDeefPYLgzurg
***...Moja słodka miłość...***
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
La la la la la la
La la la la la la
Moja słodka miłość, kochana jak letni dzień
Moja słodka miłość, o długości drogi mlecznej
Moja słodka miłość, dość mała, że ją uwielbiam
Jesteś jedyną dziewczyną dla której moje serce bije
Jak życzę sobie byś była moja
W kawiarni, czy czasami na zatłoczonej ulicy
Byłem blisko ciebie, ale nigdy mnie nie zauważałaś
Moja słodka miłość, nie powie mi jak cie zignorować
Za ten mały uśmiech nosiłem
Jak życzę sobie byś była moja
Może pewnego dnia zobaczysz moją twarz wśród tłumu
Może pewnego dnia będę dzielić z tobą dystans chmury
Och, słodka miłości, dość mała, że ją uwielbiam
Jesteś jedyną dziewczyną dla której moje serce bije
Jak życzę sobie byś była moja
La la la la la la
La la la la la la
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Dobranoc dobranoc wszystkim obecnym i Tobie Maleńka moja. :))) * * * ..."You're the only girl my heart beats for"...najczulsze pa do jutra..:))) * * *
Dobry wieczór Miłemu Trzmielowi z wdzięcznym barytonem :)*
UsuńI ja już dziś bardzo zmęczona, bo "obrobiłam" porządkowo kolejny cmentarz. Noc ciemna i zimna panuje za oknem, czas więc i mnie pożegnać dzisiejszy dzień, bo Morfeusz już bardzo się niecierpliwi.
Moje Słowo będzie dzisiaj ze szlakiem naszych marzeń.
*** Na szlaku naszych marzeń ***
Naucz mnie słuchać twoich słów,
chcę poczuć twego serca bicie.
Naucz mnie patrzeć sercem znów
i widzieć serce twe w zachwycie.
Patrzeć w twe oczy roześmiane,
twój głos jak z czułych nutek słyszeć.
Chcę z tobą witać każdy ranek,
każdego zmierzchu poczuć ciszę.
Poczuć przyjaźni twojej przestrzeń,
miłości czarę znów wychylić.
Usiąść przy tobie bezszelestnie -
żeby nie spłoszyć czaru chwii.
W grudniowy mróz i w lipca skwarze
być z tobą - jednym, niepodzielnym.
Podążać szlakiem twoich marzeń
i wszystkie nasze wspólne spełnić.
- Iwa
♥«ڿڰۣ♥
Dobranoc, dobranoc Braci wszystkim Tobie Miluśki mój :)))***... snów ciepłych, z najpiękniejszych szlaków marzeń :)))***
... i za moment będzie kołysanka...
... zanucę ją razem z Celin Dion, a przynajmniej spróbuję...
Usuń♥«ڿڰۣ♥
*** Śpiewam piosenkę dla Ciebie ***
http://www.youtube.com/watch?v=y6NtLiqUHpw
*** Śpiewam piosenkę dla Ciebie ***
Czy mogę żyć
Czy mogę żyć
Bez twojej miłości
Dla jednego pocałunku
Czy oddam wszystko
Nie ma słów
Które mogą opisać
Co czuję głęboko w środku
Więc pozwoliłam tej piosence
Powiedzieć to wszystko
Wtedy mam nadzieje zrozumiesz
Kiedy posłuchasz do końca
Dla muzyki w mojej głowie
Więc zanim zapomnę
Zaczynam śpiewać
Tak, śpiewałam tę piosenkę dla ciebie
Po prostu wymyśliłam słowa
Bo bardzo cię kocham
Moje serce było melodią
Więc musiałam zaśpiewać tę piosenkę dla ciebie
♥«ڿڰۣ♥
... no oczywiście, że musiałam... i to najczulej :)))) * * *
Witam piątkowym porankiem:)*
OdpowiedzUsuńŚwit w jasnych różach i lekkim złocie, zapowiada się słoneczny dzień, ale za oknem tylko 1,5 stopnia, na szczęście jeszcze na plusie.
Szybka kawa na rozgrzewkę i trzeba z powrotem poszukać ciepłego szalika. Jeszcze tylko przebudzanka na przedostatni dzień października i ostatni dzień roboczego tygodnia - dziś w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza...
***Apetyt na życie***
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U
Z krawędzi mostu dna butelki
W łoskocie serca jak po biegu
Nie było mórz na tyle wielkich
By się nie dało znaleźć brzegu
I oddech wiersza w naszych żaglach
Wlewał nam w nerwy miękki spokój
I znów wracało się do świata
Lecz z iskrą, co płonęła w oku
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
Wracamy ciągle pod swój daszek
Choć bardziej puste nasze plaże
I tylko morze gryzie piasek
Sami umiemy leczyć kaca
I nie obejdzie się tabliczką
Znikam na chwilę zaraz wracam
Bo się nie wraca tą uliczką
W szaleństwie w zachwycie
Apetyt na życie
Z tego się nie tyje, z tego się umiera
Choć jeszcze nie teraz
W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
Apetyt na życie
Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
Czy zdążysz przed nocą
I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
Lecz jeszcze poczekaj
Lecz jeszcze poczekaj
słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski
***
... i już zmykam do obowiązków, oby udało mi się bez korków wrócić... bo od wczoraj już się zaczęły zaduszkowe podróże i wzmożony ruch.
Pogodności wszelkiej z dobrą aurą w duszy i za oknem dla Wszystkich i do spotkania po zmierzchu :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńMgła spowiła Zachodnią, czyli bezsłonecznie, stalowo-szaro i smutno. Z apetytem na życie tak jak w piosence ... jeszcze poczekaj, lecz jeszcze poczekaj ;-) Dobrze, że na kawę nie muszę, właśnie ja dopijam ;-) Zaludniły się ścieżki spacerowiczami - to o powiększeniu galerii zdjęć :)
A teraz na powitanie dzisiejszego dnia...
Jesienny świt
śpi jeszcze poranek, w moje włosy zaplątany.
słowa ukryły się gdzieś pod powieką.
do okna zagląda jutrzenka, by zapalić dzień.
tnąc czarny welon nocy, przedziera się przez mgły.
budzi się leniwie poranek jesienny, w kolorze wrzosowisk,
w zapachu berberysu, głogu i smaku wiśniowej nalewki.
zaplątana w świt, boję się uchylić powieki,
by nie strząsnąć snu, co na rzęsie, jak kropla drży,
październikową rosą.
tylko, zapaść się w radość
i na krótką chwilę jeszcze
rozpłynąć się w ciszy,
bezszelestnie !
- Zofia Szydzik
Spokojnego, niezbyt męczącego dnia dla Wszystkich i do spotkania :)
Witaj po południowo :)
UsuńDzień pracy, dzień nierównych starć z przeciwnościami i złośliwościami, zmęczenie, które wprawia w stres. Niezbyt udany koniec tygodnia. Całe szczęści, że mam miejsce na azyl.
Koniczynka
zielona koniczynka
patrzyła radośnie
czterooko na świat
nad ranem
płakała rosiście
że sama
w południe
potulnie słuchała
odgłosów łąki
wieczorem ogniście
zachodzącego słońca pytała
czy wróci
nocą śniła
o tęczowych radosnych
porankach
lecz budziła się w smutku
pewnego dnia
zauważył ją człowiek
obejrzał bardzo nieśmiało
oderwał od ziemi
położył na sercu
a ona tam wrosła
odtąd jego szczęście
w jej barwach się mieni
- Monika Tatarczak
Z tym optymistycznym wierszem wchodzę w wieczór. Pozdrawiam cieplutko i do spotkania :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDzień pracy, dzień intensywnych zajęć związanych ze zbliżających się świętem wreszcie się skończył. Wschodnia w potoku jesiennego słonka i złota liści, chociaż chłód dał się lekko we znaki nawet w najcieplejszej porze dnia. Do domu dotarłam jako tako, ale po mieście nie dało się poruszać, zakorkowane wszystkie ulice.
Do wieczornych refleksji zaprosiłam Noblistkę.
Życie na poczekaniu
Życie na poczekaniu.
Przedstawienie bez próby.
Ciało bez przymiarki.
Głowa bez namysłu.
Nie znam roli, którą gram.
Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.
O czym jest sztuka,
zgadywać muszę wprost na scenie.
Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia,
narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem.
Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją.
Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy.
Mój sposób bycia zatrąca zaściankiem.
Moje instynkty to amatorszczyzna.
Trema, tłumacząc mnie, tym bardziej upokarza.
Okoliczności łagodzące odczuwam jako okrutne.
Nie do cofnięcia słowa i odruchy,
nie doliczone gwiazdy,
charakter jak płaszcz w biegu dopinany -
oto żałosne skutki tej nagłości.
Gdyby choć jedną środę przećwiczyć zawczasu,
albo choć jeden czwartek raz jeszcze powtórzyć!
A tu już piątek nadchodzi z nie znanym mi scenariuszem.
Czy to w porządku - pytam
(z chrypką w głosie,
bo nawet mi nie dano odchrząknąć za kulisami).
Złudna jest myśl, że to tylko pobieżny egzamin
składany w prowizorycznym pomieszczeniu. Nie.
Stoję wśród dekoracji i widzę, jak są solidne.
Uderza mnie precyzja wszelkich rekwizytów.
Aparatura obrotowa działa od długiej już chwili.
Pozapalane zostały najdalsze nawet mgławice.
Och, nie mam wątpliwości, że to premiera.
I cokolwiek uczynię,
zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam.
Wisława Szymborska
Przyjemnych chwil wieczornego relaksu, pozdrawiam ciepło :)
:)
Usuń... a teraz mienię temat, bowiem noc nastała i czas powiedzieć dobranoc.
*** czy anioł zlatuje na ziemię
czy anioł zlatuje na ziemię
z ramionami jak do uścisku
a zleciwszy wśród trawy drżenie
na szerokim wichrowym lotnisku
czy to chmura zapłonęła w górze
czemu rosa na trawach czerwona
anioł zleciał na płonącej chmurze
otwierając szeroko ramiona
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
Dobranoc Zuziu, jesiennie i aniołowo żegnam Ciebie i piątek. Spokojnych snów, pa : )
... sorry - zmienię :)
Usuń... dziękuję aniołowi, że zleciał i otworzył ramiona ;-)
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńBabie lato trwa i jeszcze przez najbliższe trzy dni potrwa a ja jeszcze
odniosę się do ławeczki w Nałęczowskim parku, lecz w wykonaniu
Seweryna Krajewskiego
* * *...Ławeczka...* * *
To co już było, co więcej będzie, porządek świata
Poczęcia miłość, było nie było to nasza ławka
Najpierw biegniesz do niej w chmurach zakochany
Żeby spocząć chwilę, kiedy wszystko na nic
Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
Budzi ją wiosenne malowanie
Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
Znaleźć na niej miłość i rozstanie
To co już było, co więcej będzie i wciąż powraca
Kobiety, wino, parki kwitnące i stróże prawa
I pokusa, żeby znowu wyciąć serce
Choćby ławka inna, będzie na niej wiecznie
Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
Budzi nas wiosenne malowanie
Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
Znaleźć na niej miłość i rozstanie
Autor tekstu: Andrzej Piaseczny
Kompozytor: Seweryn Krajewski
Zamienił bym tylko wers "Budzi ją wiosenne malowanie" na "Budzi ją
jesienne malowanie" - :-)
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie maleńka moja. :))) * * * Spokojnych
snów. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
UsuńBaaardzo mi się spodobał Twój wybór kołysanki na dobranoc... dziękuję :)*
Zabiegany piątek nam się kończy zdecydowanie, może więc niech Witold Wieszczek wypowie dziś moje myśli w Słowie na dobranoc.
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
*** ZOSTAŃ ***
Zostań! Nie wychodź jeszcze! Już zasłaniam okna!
Wyłączę telefon, przestawię zegary!
Nie dla nas dzień dobry... nie zmrużyłam oka...
Dzień dobry tylko dla tych, co tej nocy spali.
Zostań! Nie wychodź jeszcze! Samej nie zostawiaj! T
Teraz, gdy nieznośnie pali całe ciało!
Niedzielne spacery... wiem, one nie dla nas,
ale teraz bądź ze mną, może tak być miało.
Pomogę Ci zdjąć buty, wrócić do pokoju,
ułożę się w pościeli przytulnie przy Tobie,
przecież wiesz, że Cię kocham, lecz nie mów nikomu!
Zostań! Ja wiem, że słyszysz, choć nic nie odpowiesz,
chociaż nic nie mówiłam, nikt lepiej od Ciebie
tego czego nie mówię, czego nie wiem, nie wie.
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... utulmy się do snu... :)))* * *
... można też w przytuleniu posłuchać kołysanki... zaraz.
... a pokołysze dzisiaj bardzo romantycznie Bon Jovi - Thank you for loving me.
Usuń*** Dziękuję za miłość ***
http://www.youtube.com/watch?v=ChR9Xg2yDeM
Ciężko jest mi powiedzieć to,
co czasami chciałbym powiedzieć
Nie ma tu nikogo oprócz ciebie i mnie
i tego starego, załamanego ulicznego światła
Zamknij drzwi na klucz
Zostawimy świat na zewnątrz
Wszystkim co mam, żeby Ci dać
Jest te 5 słów kiedy
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Kiedy nie potrafię patrzeć
Za rozchylanie moich ust
Gdy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Nigdy nie wiedziałem, że miałem marzenie
Dopóki tym marzeniem nie stałaś się Ty
Kiedy patrzę w Twoje oczy
Niebo przybiera inny odcień niebieskiego
Przekrocz moje serce
Nie noszę żadnego przebrania
Gdybym spróbował mogłabyś uwierzyć,
Że wierzyłaś w moje kłamstwa
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Kiedy nie potrafię patrzeć
Za rozchylanie moich ust
Gdy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Podnosisz mnie kiedy upadam
Zadzwoniłaś, zanim mnie wyliczyli
Gdybym tonął, rozdzieliłabyś morze
I ryzykowała własne życie, by mnie ratować
Zamknij drzwi
Zostawimy świat na zewnątrz
Wszystkim co mam, żeby Ci dać
Jest te pięć słów dzisiaj
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Za bycie moimi oczami
Kiedy nie potrafię patrzeć
Za rozchylanie moich ust
Gdy nie mogłem oddychać
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
Gdy nie mogłem latać
Oh, dałaś mi skrzydła
Rozchyliłaś moje usta
Gdy nie mogłem oddychać.
Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz...
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ
.... "Thank you for loving me"... najczulej... :)))* * *
Dzień dobry w ostatni dzień października :)*
OdpowiedzUsuńWstał zamglony, pochmurny poranek, ale bez przymrozku. Coś za coś musi być, za oknem "aż" 4 stopnie na plusie.
Zanim weźmiemy się do codziennych zajęć, a sądzę, że dzisiaj będzie ich sporo, posłuchajmy do pierwszej kawy przebudzanki w wykonaniu Budki Suflera - do tekstu Adama Sikorskiego muzykę skomponował Romuald Lipko.
***Życie co dzień wiersze pisze***
http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A
Podróż cudem jest bracie
pasją w życia schemacie
zwykle jest piękniejsza niż sam cel
Dążyć to jest ta siła,
która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
dalekich cały czas
Życie co dzień wiersze pisze
atramentem plamiąc biel
a ja szukam Cię a ja szukam Cię
moja podróż i mój cel
Ziemia ciągle nas unosi
tańcząc wiecznie pośród gwiazd
a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
spotkać Ciebie chociaż raz
Podróż walką jest bracie
bitwą, którą wygracie
wtedy, gdy te same macie sny
dążyć to jest jak miłość,
której wcześniej nie było,
ale jest i będzie jeśli chcesz
Życie co dzień wiersze pisze
atramentem plamiąc biel
a ja szukam Cię a ja szukam Cię
moją podróż i mój cel
Ziemia ciągle nas unosi
tańcząc wiecznie pośród gwiazd
a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
spotkać Ciebie chociaż raz x2
Podróż cudem jest bracie
pasją w życia schemacie
zwykle jest
****
Dobrego dnia wszystkim, w podróżach lub bez... z uśmiechem i pogodną myślą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńSłonecznie, błękitnie, ciepło, kolorowo czyli piękna, złota jesień. Przebudzanka odsłuchana, kawa paruje więc czas na poranny wpis. Dzisiaj powitam dzień z Leopoldem Staffem.
Ars Poetica
Echo z dna serca, nieuchwytne,
Woła mi: " Schwyć mnie, nim przepadnę,
Nim zblednę, stanę się błękitne,
Srebrzyste, przezroczyste, żadne !"
Łowię je spiesznie jak motyla,
Nie, abym świat dziwnością zdumiał,
Lecz by się kształtem stała chwila
I abyś, bracie, mnie zrozumiał.
I niech wiersz, co ze strun się toczy,
Będzie, przybrawszy rytm i dźwięki,
Tak jasny jak spojrzenie w oczy
I prosty jak podanie ręki.
Trochę bezprogramowy dzisiejszy dzień, niemniej Wszystkim, którzy już są zaprogramowani życzę wypełnienia programu, spokoju, uśmiechu i do spotkania :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńPo bardzo intensywnym dniu, w którym pozałatwiałam trochę spraw i niezbędnych zakupów przed weekendem - jak to mówią "niecierpiących zwłoki" - odwiedzeniu jednego cmentarza, padłam potem jak zwłoki i zdrzemnęłam się co nieco. Pogoda przyjemnie ciepła i bajecznie kolorowa, po mieście zaś nie dało się poruszać samochodem, zakorkowane wszystkie ulice.
Ale jestem ;))
Anna Maria Jopek - Ale Jestem
http://www.youtube.com/watch?v=KpBMYjnCLRU
Oczy otwieram: staje się świat
Nade mną niebo, przede mną - sad.
Jabłek zielonych zapach i smak ...
i wszystko proste tak.
Trzeba żyć naprawdę ,
żeby oszukać czas.
Trzeba żyć najpiękniej,
Żyje się tylko raz.
Trzeba żyć w zachwycie:
Marzyć , kochać i śnić.
Trzeba czas oszukać,
Żeby naprawdę żyć.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Jestem iskrą i wiatru powiewem
smugą światła , co biegnie do gwiazd,
jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
...ale jestem!
Ucha nadstawiam : słucham jak gra,
Muzyka we mnie, w muzyce - ja!
Nim wielka cisza pochłonie mnie,
Pragnę wyśpiewać , wyśpiewać że:
Trzeba żyć naprawdę ,
żeby oszukać pędzący czas.
Pięknie żyć w zachwycie ,
życie zdarza się raz.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu ,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Życie jest drogą, życie jest snem ...
A co będzie potem?... Nie wiem, i wiem ...
O nic nie pytaj, dowiesz się gdy,
Skończy się droga , życie i sny.
Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
Kroplą deszczu,
Trzciną myślącą wśród traw
...ale jestem!
Jestem iskrą i wiatru powiewem
smugą światła , co biegnie do gwiazd,
jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
...ale jestem!
Magda Czapińska
Przyjemnych chwil wieczornego relaksu, pozdrawiam ciepło :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńDzięki za A.M.J. :) ... Trzeba żyć naprawdę... hhmm staram się ;-))) Wykorzystałam słoneczną, ciepłą pogodę na zadbanie i odwiedzenie grobów najbliższych. I w ten sposób weszłam w następny miesiąc roku - listopad.
Jesienny anioł
Gdy niebo jest zachmurzone,
gdy ciągle leje i wieje -
gdy więdną kwiaty i dzień jest coraz krótszy,
to listopad otwiera wrót wierzeje...
Gdy liście opadają z drzew,
a wiatr plącze i włosy i myśli,
gdy ludzie chodzą zakatarzeni i smutni,
gdy sen o szczęściu nie chce się przyśnić...
Uśmiechnij się do swego jesiennego anioła,
poproś o radę - pogody ducha od niego się ucz...
Jesienny anioł cię wysłucha, zrozumie i pomoże -
wiem to, bo dał mi forever do szczęścia klucz...
- Barbara Anna Lesz
Czy na zawsze ? - zapewne najbliższe dni, lata pozwolą na znalezienie odpowiedzi ;-)))
Cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, odpoczynku po pełnym wrażeń dniu, snów pięknych jak marzenia, pa :)
Uśmiecham się, Zuziu do mojego jesiennego anioła ;) codziennie, nawet, jak mi się żyć odechciewa, a może tym bardziej?
Usuń***Daj mi klucz
Daj mi klucz do twoich myśli
przebudzonych gdzieś nad ranem,
kiedy jesień sypie liśćmi,
dnie w szarugę zaplątane.
Daj mi tęskność twoich oczu,
gdy tak patrzysz w zimną przestrzeń
i zmęczenie, gdy na zmroczu
już czasami żyć się nie chce.
W szarość świtów, mgły, zawieje
dam ci garstkę swoich marzeń,
rozświetlimy beznadzieję -
w nich jesteśmy zawsze
razem.
Ewa Pilipczuk
Dobranoc Zuziu, dobrych, kojących... i kolorowych, pa :)
... dzięki za rozświetlenie beznadziei :)
UsuńWitaj Ewo, w przeddzień tego refleksyjnego i pełnego wspomnień - Święta:)
OdpowiedzUsuńWspomnień, najczęściej wesołych, pozytywnych, ciepłych, a smutek z nich płynie... głównie na skutek tego, że są już tylko wspomnieniami....
Że Osób - tak nam potrzebnych i Bliskich - już nie ma:(
Wisława Szymborska, tu przypomniana w wierszu " Życie na poczekaniu ", kiedyś stwierdziła:
Głupota ma zawsze charakter powszechny. Mądrzenie - jest tylko indywidualne.
Może nie dosłownie zacytowałem Noblistkę, ale NA PEWNO przekazałem to - co chciała powiedzieć.
To mój komentarz do polskiej polityki, a raczej tego, w co się przeistacza:)
Postanowiłem wyluzować, przestać się podniecać i napędzać negatywnie - sprawami , na które nie mam żadnego wpływu. Nie wiem czy się uda...
Macierewicz, młoda Wasseramówna, Gowin - powtarzani jako kandydaci do szefów najważniejszych ministerstw, plus ukarany już - Kamiński... tworzą już klimat, tego co nas czeka! Tylko twarda bariera psychologiczna - może mnie uratować...Macierewicz.. na Ministra Obrony? Wariaci - wariatowi dają taki oręż? Samo NATO - nie powinno się zgodzić!
Większość efektów zapowiadanego szaleństwa - mnie nie dotyczy, to świadomość życia w takowym państwie - nie jest budująco-optymistyczna.
Grób posprzątany, pozostaje jeszcze tylko zakup kwiatów i jutro - coroczny - wyjazd na Cmentarz Witomiński, gdzie spoczywają Moi Bliscy.
Przepraszam za wtrącenia - nie dotyczące ściśle Tych Dni Zadumy, ale.../?/
Wszystkiego Dobrego Ewo, Ogrodnicy.
Stanisław
Dobry wieczór Staszku :)
UsuńI znów do komina pójdę, aby zapisać Twoją wizytę, nie wiem, co się stało, że Ogród dostąpił Twojej łaski ;-) Może zwabiły Cię jesienne fotografie, a może mój wiersz... pisany w powyborczy ranek. Trochę w nim odniesień do spraw bieżących jest, tylko trzeba się dobrze wczytać... a więc już o polityce nie będę wspominać. Zrobiłam swoje, żyć trzeba dalej mimo wszystko, potrząsnąć drzewem wiadomości złego, słońce tak samo wschodzi, jak dawniej, ludzie przychodzą na ten świat i odchodzą...
Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli. Ważne, że jest w nas ta żywa pamięć, kiedy na realia nie mamy wpływu. Przyznam się, że nie lubię tej jedno-dwu dniówki żałobnej, tłumów i zbiegowisk na cmentarzach. Lubię po cichu pogadać z Bilskimi i raczej nie "w zdrowaśkach", poprzypominać sobie różne zdarzenia z czasu minionego.
A życie, to krótki sen, Staszku i nikt go za nas nie przeżyje.
Stanisław Soyka - Życie to krótki sen
https://www.youtube.com/watch?v=5vkj4khRkMc
Kiedy myślę o moich latach, które odeszły
I nie wrócą nigdy już
I o ludziach, którzy na drugą stronę przeszli
A nadal są tuż, tuż
I tak wiele się stało
I nie stało się nic
Milion twarzy i zdarzeń
I to wszystko zaledwie szkic
Życie to krótki sen
Kiedy patrzę na moje dzieci, które niebawem
Pójdą sobie w świat
Toż to całkiem niedawno było, kiedy ledwie chodził
Jeden z drugim skrzat
Matki mojej siwizna
Jak dobrze, że jeszcze tu jest
Ojciec mój i ojczyzna
I gest, i szelest, i cisza
Życie to krótki sen...
Tej nuty sentymentalnej
Ja się nie wstydzę
I co jest, piękne na wieki
Ja to wiem i ja to widzę
Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca
To wystarczy mi
Póki każdy wysiłek w miłość się obraca
Sen na jawie mi się śni
Nasze myśli podniebne
Niech szybują wśród chwil
Słowa już niepotrzebne
tylko gest, cisza i ty
Życie to krótki sen
Życie to krótki sen
Życie to piękny sen
Życie to krótki sen...
* * * *
...a więc trzeba się z nim brać za bary, bez względu na wiek, płeć i przekonania polityczne. I... polubić :)
Przyjemnego wieczoru, pozdrawiam ciepło w tradycyjny dzień dziadów ;)
Dobry wieczór, Ewo:)
UsuńTwoje fotografie zawsze mnie uspokajają, a ta ostatnia: z Bolesławem Prusem jest przeurocza:) Nawet ułożenie nóg macie takie same, a że: pan Bolesław trochę się na Ciebie droczy... Cóż - przejdzie mu! Starość ma swoje prawa:))))
Wiersz oczywiście czytałem - wcześniej - jak i większość tych z Ogrodu. Zauważyłem " nawiązania ", ale - wybacz mi - tego nie jestem w stanie spełnić:
...."pokochać
cierpki smak „dzisiaj”
w tykającej przesyłce czasu"...
No... nie potrafię i juszzzz:)
I... to nie jest tak, że: " Ogród dostąpił mojej łaski "..., wręcz odwrotnie: To ja jestem szczęśliwy, że jest takie miejsce i tacy Ludzie - jak Ty, miła Poetko:)
Ciepło pozdrawiamy
Stanisław
Mam też Ewo, podobne odczucia dotyczące tej " dwudniówki ".
UsuńPrzykra i jakże płaska potrzeba okazania swojego " dobrostanu " - przelewa się , nawet na tych, którym jest już wszystko jedno. Przynajmniej jeśli chodzi o te " zbytki " - na płytach ich grobów.
Od czasów, kiedy jakiś sprytny biznesmen, wprowadził te olejowe lampki nagrobne - wieczorny urok cmentarzy - też ucierpiał:( Nie ma już tego zapachu, tej poświaty... ukazującej się nad cmentarzami...
A z Bliskimi: często gadam... Sam, bez tego nabzdyczenia i " ojczenaszków " :)))
Stanisław
Tak Stasiu, ja też wspominam zapach dawnych, woskowych zniczy... idealnie się komponował z kolorowymi koronami drzew, kłaniającymi się tym, co odeszli i dywanami liści, którymi dyryguje wiatr.
UsuńI ta łuna nad cmentarzem, która daje mi poczucie lekkiej lewitacji ;)
Do jutra Stasiu, dziękuję za miłe słowa, spokojnej nocy :)
Dobry wieczór szanownym. :)*
OdpowiedzUsuńTak refleksyjnie się na impresjach zrobiło, że też coś chyba mnie wypada
dołożyć małą cegłę. :))) - Agnieszkę Osiecką, Zygmunta Koniecznego
i Annę Szałapak w -
* * *...Ucisz serce...* * *
...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
https://www.youtube.com/watch?v=XPUPca2zC4U
Kto przysłonił te księżyce nad dachami,
Mądrą głowę miał...
Chciał by żony całowały się z mężami,
Nie wpadały, mój kochany, w szał
Księżycowy wstaje wcześniej niż stójkowy,
I przemierza świat
Dobrym ludziom serca błyszczą jak podkowy,
A złym ludziom czarno kwitnie sad
Uplotę ci złoty kołacz
Z moich świetlistych promieni,
Już ty się człowieku nie kołacz
Niech ci się na dobre odmieni
A z mego żaru srebrnego
Utoczę ci miodu ciut
Niech ci się w sercu zapieni
Gęsty miód
Ucisz serce, ucisz serce
W białym świetle rozpalonych świec
Ucisz serce, ucisz serce
Jedno z wielu, jedno z wielu serc
Wielki Panie winorośli,
Stworzycielu gwiazd,
Proszą dzieci i dorośli:
Nie zapomnij, nie zapomnij nas!
Ty, co gładzisz oceany
I prowadzisz w dal bezpieczną,
Spojrzyj też na nasze rany,
Na kołyskę i miasteczko
Rozesłano już kobierce
W białym świetle rozpalonych świec
Ucisz serce, ucisz serce,
Jedno z wielu serc
Ty, co złocisz łany zboża,
Bielisz mąki pył,
Od pożaru i od noża
Chroń nas z całych sił
Daj nam rodzić się w pokoju
I umierać w noc serdeczną,
Wodą z królewskiego zdroju
Pobłogosław to miasteczko
Ucisz serca, ucisz serca
W białym świetle rozpalonych świec
Ucisz serca, ucisz serca,
Czarne gwiazdy serc.
...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
...I dołożę jeszcze kawałek liryki Henryka Rynkowskiego -
* * *...Czaruj mnie...* * *
Czy potrafisz ból serca uleczyć?
Przed złym światem w ramionach mnie schować?
Nocą zabrać ze sobą do nieba?
Czy potrafisz mój świat zaczarować?
Czaruj proszę zaklęciem magicznym
Ciepłem serca i oczu spojrzeniem
I dotykiem swym czułym mnie czaruj
Bo Ty jesteś moim marzeniem
Czy Ty wiesz, że przy Tobie ja żyję?
Że przy Tobie oddycham i marzę?
Ja przy Tobie szum wiatru rozumiem
I na wszystko się z Tobą odważę
Możesz sprawić, bym latał jak orzeł
Abym siłę miał w sobie olbrzyma
I Ty wcale nie musisz czarować
Pozwól tylko za rękę się trzymać
...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
...i refleksyna kołysanka przed Listopadowym Świętem - Michała Zabłockiego, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Anny Szałapak
* * *...Zaklinanie, czarowanie...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=9b0TgMIgpiw
w nicu coś i coś z niczego
w pustkę życia człowieczego
mały zastrzyk, winszowanie
balsam miękki, sól na rany
w nicu coś i coś z niczego
wciąż gorszego, nie lepszego
mały zastrzyk winszowany
balsam miękki, sól na rany
zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
tego bytu, człowieczego
zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
tego bytu, człowieczego
ośmiodzienny tydzień stwórczy
bosko ludzki z poprawkami
lepiej, gorzej z roku na rok
się stwarzamy, się stwarzamy
zaklinanie...
rzeczywiście, oczywiście
niewyraźnie, nie przejrzyście
weźcie rzeczy, weźcie oczy
a ja sobie sen proroczy
weźcie co usłyszeliście
weźcie coście zbadaliście
a ja coście rozgnietliście
czego życia zbawiliście
czego życia zbawiliście
zaklinanie...
amen.
...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
Dobranoc, dobranoc wszystkim obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła moja .:))) * * *...i już czułe pa do jutra.. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńBardzo piękne poetyckie i muzyczne refleksje... dziękuję :)* Lubię takie nastroje, kiedy w wigilię Listopadowego Święta zastanawiamy się nad przemijaniem i całą kruchością naszego życia. To może na dobranoc jeszcze jeden refleksyjny wiersz, tym razem Anny Zajączkowskiej.
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
*** Ostatni lot ***
Chmurzy się, pewnie zaraz spadnie deszcz.
noc napisze dla nas wiersz,
ja uciekam w sen.
Dotknij mnie, czy naprawdę jestem tu,
lato szybko minie znów.
Przecież ja to wiem.
Przemijamy, choć nie pyta nikt o zdanie,
narodziny równoległe z umieraniem,
a to pomiędzy jak zapałki błysk.
Dni szybują jak latawce,
uciekają nam przez palce,
żółkną jak jesienny liść.
Pora iść.
Czerwienieją jarzębiny...
„Nic dwa razy...bez rutyny...”
Tyle zdarzeń, losów splot.
A my twardo stąpający
patrzymy jak Ikar w słońce.
Ostatni lot.
Anna Zajączkowska
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.
... i delikatna kołysanka na fletni pana...
Mijają chwile , mija czas...
https://www.youtube.com/watch?v=h53yZQeirog
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * ... spokojnej nocy... najczulej :)))* * *
Witam w listopadzie :)*
OdpowiedzUsuńWstał piękny, słoneczny dzień, choć jeszcze nad horyzontem majaczą ostatnie poranne mgiełki. Za oknem na tę chwilę 0 st.
Zanim zaczniemy wędrówkę do ostatnich miejsc naszych Bliskich, zapraszam na pierwszą kawę w towarzystwie artystki Piwnicy pod Baranami, Anny Szałapak, nazwanej przez Agnieszkę Osiecką Białym Aniołem. Anna jest wykonawczynią utworów najsłynniejszych polskich poetów, m. in. Czesława Miłosza, Agnieszki Osieckiej, Ewy Lipskiej oraz kompozytorów: Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Andrzeja Zaryckiego.
Na dobry dzień zatem piosenka do wiersza Ewy Lipskiej z muzyką Andrzeja Zaryckiego -
*** Ale my żyjemy***
http://www.youtube.com/watch?v=52NvL4h8Us8&feature=related
To nic, że coś minęło,
że więcej się nie zdarzy,
że coraz krótsze noce,
koloratura marzeń.
To nic, że ścieżka zbiega
już coraz bardziej stromo,
na skróty idzie zegar,
plajtuje "ecce homo".
Ale my żyjemy jeszcze,
któreś z nas zostanie wieszczem,
a nadzieje rozwiesimy
ponad padającym deszczem.
Jeszcze nowe dni tygodnia,
gdy zbliżamy się do ognia,
gdy unosi nas w powietrze
górnolotna nasza lotnia.
Ale my żyjemy jeszcze,
patrzysz na mnie znowu grzesznie
i czereśnie się kołyszą,
słyszą, że żyjemy jeszcze...
To nic, że coś minęło,
że budzą nas o świcie
ci, którzy już odeszli
i inne mają życie.
To nic, że w kabarecie
przygasły światła wspomnień
i snują się bezdomni
poeci na tym świecie.
***
Pogodnego dnia bez zgiełku, tłoku; dobrego czasu do wspomnień i lirycznej zadumy :)*
Dzień dobry Ewuniu w listopadowe południe ;-)
OdpowiedzUsuńSłonecznie, błękitnie. Magia Święta Zmarłych trwa. Cmentarze w kolorach złota, czerwieni i palących się światełek. Światełka dla Zmarłych a role jakie rozdaje życia dla tych, którzy te światełka zapalają.
Polskie życie
Pytają przy deserze
i u więziennych bram,
co nam ta noc zabierze
i co daruje nam.
Czernieją miejskie wieże,
siwieje nieba błam...
Co nam ta noc zabierze
i co daruje nam ?
Zasiądźmy znów za stołem
i jak za dawnych lat
wspomnienia niewesołe
zamieńmy w śmieszny żart.
Kobiety naszych marzeń
niech przy nas siądą tuż,
to nic, że na zegarze
późna godzina już.
Za nasze polskie życie,
za takie, jakie jest,
wypijmy wódki łyczek
z domieszką cichych łez...
I niech serdeczne gniewy
na chwilę pójdą w kąt,
bo my jak morskie mewy
w tym domu mamy ląd.
Już pokolenie młode
dobiera nowy ton
i jutro pójdzie w szkodę
u boku ślicznych żon...
Życie rozdaje role,
a czasem pisze wiersz,
niech o tym naszym stole
kiedyś napisze też.
- Agnieszka Osiecka
Spokojnego i pogodnego spotkania z przeszłością.
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńWreszcie w ciepełku domowego zacisza z miłymi wspomnieniami o Nieobecnych :)
Piękna jesienna pogoda, delikatne słońce, 13 stopni aż do wieczora, bezwietrznie, gdyby nie szeleszczące liście można pomyśleć, że to wiosna. Złote brzozy podświetlone lampkami, przecudny efekt...
Zdrożonam wielce, odwiedziłam wiele cmentarzy, więc z chęcią zasiądę teraz pod wierzbą z łykiem zaduszkówki ;-)
Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli.
Definicje
Oto prawda : przynieść z ulicy
Pęk fiołków miłemu dziewczęciu.
Wszystko inne jest tajemnicą
Pod okrutną bożą pieczęcią.
Oto miłość : pierwsza jedna chwilka,
Myśl daleka, spojrzenie drżące.
Wszystko inne będzie słowem tylko
Zasadzonym w wierszu jak w grządce.
Oto szczęście : słońce na balkonie,
Ciepłe złoto w oczach przymkniętych.
Wszystko inne w nocach utonie,
Zawieruszy się w dniach niepojętych.
A co śmierć jest - doprawdy nie wiem.
Coś, co w sercu niecierpliwie chlusta.
Dlatego je tak tulę do siebie,
Gdy zasypiam z modlitwą na ustach.
- Julian Tuwim
Pogodnego wieczoru z jesienną zadumą :)
Dobry wieczór na dobranoc :)
UsuńMija dzień pełen światła, myśli i wspomnień.
* * *
cieszmy się chwilą
która mija
szczęście jest krótkie
jak spojrzenie
jak uścisk dłoni
przytulenie
jak gwiazdy błysk
w południe nocy
kiedy nad ludzkim
stoi snem
jak matka stała
nad kołyską
szczęście trwa tyle
co słów parę
mówionych szeptem
w wielkim tłumie
ono jest proste
jak cierpienie
kiedy na schodach
mieszka cisza
i gdy telefon
milczy długo
jakby zaklęty
obojętny
i gdy listonosz
niesie co dzień
torbę opuchłą
od czekania
szczęście jest proste
jak codzienność
pełna po brzegi
miłowania
- Wacław Buryła
... cieszmy się chwilą która mija bowiem szczęście jest proste jak codzienność...
Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy, do jutra, pa :)
Dziękuję Zuziu za piękne, wierszowane refleksje, z przyjemnością rano przeczytałam :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńZłotem liści i płomieni pachnące Listopadowe Święto
i naręcza chryzantem idą mnóstwem kroków żywych
nie widząc siebie do uczczenia tym kwiatem petenta
Lecz pewnym jest, że kiedyś i nam nastaną odpływy.
I dlatego...
Jednego serca! tak mało, tak mało,
Jednego serca trzeba mi na ziemi,
Co by przy moim miłością zadrżało,
A byłbym cichym pomiędzy cichemi.
Jednych ust trzeba, skąd bym wieczność całą
Pił napój szczęścia ustami moimi,
I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
Widząc się świętym pomiędzy świętymi!
Jednego serca i rąk białych dwoje,
Co by mi oczy zasłoniły moje,
Bym zasnął słodko, marząc o aniele,
Który mnie niesie w objęciach do nieba.
Jednego serca! Tak mało mi trzeba...
A jednak widzę, że żądam zbyt wiele!
Adam Asnyk i Czesław Niemen
https://www.youtube.com/watch?v=IJmg5_ROsJE
Dobranoc Wszystkim, dobranoc i Tobie zadumana Ewo* :)*
Tak mi się lirycznie zadumało przed 22-gą, że zasnęłam niemalże na stojąco :)))* Ale bardzo dużo kilometrów miałam w nogach i po prostu padłam na cztery łapy, jak pies Pluto.
UsuńAsnyk z Niemenem pięknie mi się wkomponował z zapachem pierwszej kawy, dziękuję Jasieńku :)*
Dzień dobry w Zaduszki :)*
OdpowiedzUsuńRanek jeszcze nie wstał, za oknem wyiskrzone niebo, i na razie chłodno, tylko 2 stopnie.
Może później się rozpogodzi, a na razie kawa bardzo wskazana, a do niej przebudzanka w wykonaniu Marka Grechuty.
*** Pamięci wierszy ***
http://www.youtube.com/watch?v=ozKIT4tR-fM
Płynie wciąż z prądem nowych dni
lecz czasu zamieć
nierzadko gubi piękne sny
Młodości czysty kwiat
Radości pełen świat
gdy ja szukam
do drzwi pamięci mojej ciągle stukam
Otwieram drżącą dłonią je
szukając dobrych słów
z poezji pięknych snów
bo wiem
że jesteś zielenią mą
jesteś błękitem mym
Dobra poezjo,
sługo życia ponad światem złym
Kiedy przypomnę cię wierszu,
co bronisz mnie
bym nie zamieniał serca w kamień
przez noce i dnie
Pamięć ma wzywa cię
przez zagmatwany los
Dobra poezjo,
sługo życia wypełnij mój głos
Nie można żyć bez wody
Nie można żyć bez chleba
Ale płomienia i ochłody
w duszy też szukać trzeba
I kiedy czasem odpływam
poezja jak z papieru łódka
Pamięć niech będzie wciąż żywa
dla wierszu o szczęściu i smutku
Życie, tysiącem ksiąg spisane
ludzkie życie
przeżyło tyle różnych chwil
Cudowny serca lot
tragiczny losu splot
lecz wiem
że pamięć zaciera wiele w myślach
lecz nie kłamie,
wierząc że oprócz cudów co
zmieniają życia ból
w komfortu ciepły tiul jest wiersz
Jesteś zielenią mą
jesteś błękitem mym
Dobra poezjo,
sługo życia ponad światem złym
Pamięć ma wzywa cię
przez zagmatwany los
wierszu wybrany słów najlepszych
wypełnij mój głos
Nie można żyć bez wody
Nie można żyć bez chleba
Ale płomienia i ochłody
w duszy też szukać trzeba
I kiedy z myśli odpływa
duszy błądzącej udręka
czyni to wciąż młoda i żywa
z poezji tkana piosenka
piosenka.
Autor tekstu i kompozytor Marek Grechuta
Wszystkiego, co dobre i miłe na dziś, pogodnych odkrywek pamięci w nastroju zaduszkowego dnia :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDniu pamięci sekunduje błękit, słońce i tęczowe kolory jesieni.
Pamięć nareszcie
Pamięć nareszcie ma, czego szukała.
Znalazła mi się matka, ujrzał mi się ojciec.
Wyśniłam dla nich stół, dwa krzesła. Siedli.
Byli mi znowu swoi i znowu żyli.
Dwoma lampami twarzy o szarej godzinie
błysnęli jak Rembrandtowi.
Teraz dopiero mogę opowiedzieć,
w ilu snach się tułali, w ilu zbiegowiskach
spod kół ich wyciągałam,
w ilu agoniach przez ile mi lecieli rąk.
Odcięli - odrastali krzywo.
Niedorzeczność zmuszała ich do maskarady.
Cóż stąd, że to nie mogło ich poza mną boleć,
jeśli bolało ich we mnie.
Śniona gawiedź słyszała, jak wołam mamo
do czegoś, co skakało piszcząc na gałęzi.
I był śmiech, że mam ojca z kokardą na głowie.
Budziłam się ze wstydem.
No i nareszcie.
Pewnej zwykłej nocy,
z pospolitego piątku na sobotę,
tacy mi nagle przyszli, jakich chciałam.
Śnili się, ale jakby ze snów wyzwoleni,
posłuszni tylko sobie i niczemu już.
W głębi obrazu zgasły wszystkie możliwości,
przypadkom brakło koniecznego kształtu.
Tylko oni jaśnieli piękni, bo podobni.
Zdawali mi się długo, długo i szczęśliwie.
Zbudziłamsię. Otwarłam oczy.
Dotknęłam świata jak rzeźbionej ramy.
- Wisława Szymborska
Po kawie, po doczytaniach wpisów, powoli zbieram się do załatwienia spraw czekających na realizację. Gołąbkiem cieplutkie myśli posyłam :)))
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńPoniedziałek przemknął kurcgalopkiem przy miłej jesiennej pogodzie i przy zajęciach już zgoła nieświątecznych, ale łyk zaduszkówki warto machnąć w wieczornej ciszy ;-)
Coś z przymrużeniem oka i jednocześnie bardzo serio :)
Jeszcze
...więc jak się już ma psa i kota, i miłe mieszkanko spółdzielcze,
I wszystko się w naszym życiu układa tak plus minus znośnie,
I gdy się w tym życiu już miało tę - pewną ilość - dziewczyn,
I właśnie jest popołudnie, i słońce świeci skośnie,
To dobrze jest usiąść w fotelu, a kot niech się zwinie obok,
I żeby w zasięgu ręki było koniecznie pół czarnej,
A radio niech gra Gershwina, a my, kiwając nogą,
W ten skośny promień puszczamy dym z papierosa carmen.
Na półkach piętrzą się książki i pył z nich wiruje w słońcu,
I wszystko jest złotobrunatne, a tylko rapsodia błękitna,
I trochę smutno, że trzeba to będzie zostawić w końcu,
I już się nie siądzie w fotelu, żeby Trzech Muszkieterów poczytać,
Bo może się kiedyś tak zdarzyć, że patrzysz - a ciebie już nie ma,
Chociaż jest kawa i fotel, i słońce na kociej sierści,
I chociaż wciąż jeszcze w powietrzu snuje się dym z carmena,
I równie jak dym błękitny wciąż snuje się ten Mister Gershwin.
...pies podniósł głowę i warknął, ale nikt jakoś nie wszedł,
Choć ktoś stał jakby za drzwiami, i jakby zamykał parasol...
Kot otwarł oko, popatrzył i mruknął: - Jesteś tu jeszcze?
Jeszcze tu jestem, mój kocie. I jeszcze wciąż trzymam fason.
- Andrzej Waligórski
Przyjemnego wieczoru w domowym zaciszu z kielonkiem zaduszkówki ;-)))
... miło jest myśleć, że wciąż jest ktoś, kto jest i trzyma fason ;-))) Witaj,
Usuńrównież na wesoło z historyczną tajemnicą w tle ;-)
Uśmiech Giocondy
Francesco del Gioconde, rozparłszy się hardo
Na fotelu rzeźbionym w liście i trytony,
Patrzył z dezaprobatą, jak mistrz Leonardo
Pracuje nad portretem jego młodej żony.
Upał był nie z tej ziemi, wiatr usnął wśród bluszczu,
Służba spała pokotem w pobliskiej winnicy,
Policzki Mony Lizy świeciły od tłuszczu,
A nogi dla ochłody trzymała w miednicy.
Leonardo ospale paćkał farbą płótno,
Zaś mąż modelki głosem starego kocura
Mruczał : - Proszę cię Liza, nie gap się tak smutno,
Bo to nie portret będzie, lecz karykatura !
Tu, aby ją rozśmieszyć, zrobił parę figli,
Opowiedział jej sprośną bajkę o królewnie,
Połechtał ją po nodze, mówiąc: - A gli, gli, gli !
Tu znów spojrzał na żonę, a ta jak nie ziewnie !
A malarza porwała taka pasja pieska
I poczuł w sobie tyle rozpaczliwej mocy,
Że bardzo nietaktownie krzyknął do Franceska :
- Ona ziewa ! Pan pewnie spać jej nie dał w nocy !
Co usłyszawszy, Liza wspomniała łożnicę
I małżonka swego majestat monarszy,
Zwłaszcza kiedy koszulę włoży i szlafmycę,
I to, że o dwadzieścia lat jest od niej starszy,
I jak sapie i stęka, nim nareszcie uśnie,
I tak ją rozśmieszyło to wszystko okrutnie,
Że na jej twarzy wypłynął tajemniczy uśmiech...
... i ten uśmiech na wieki pozostał na płótnie !!!
- Andrzej Waligórski
Przyznam, że bardzo działają na mnie tajemnicze uśmiechy ! !!;-))) Pracowite popołudnie, bowiem na kilka dni wyjeżdżam w sprawach służbowych. Różne papiery i papierzyska, trochę osobistych rzeczy itp. Może uda się chociaż z daleka pomachać. Cieplutko i serdecznie pozdrawiam, buziaki dla Wszystkich, do popisania, pa :)
Zuziu, będę czekać na pomachanko :) Udanego wyjazdu i nie za wiele pracy, dobrych chwil wypoczynku :)
UsuńA na dobranoc coś jeszcze dla Ciebie. Dzień zaduszkowy dobiega końca i pozwolę sobie zaleśmianić ;)
Małżeństwo z Rozsądku - Skończoność
http://www.youtube.com/watch?v=jxGjW4zlo58
Tyle nam pieszczoty,
Co dla dwojga rąk.
A ty, zmierzchu złoty,
Konaj wpośród łąk.
Jedna dal w błękicie,
Ale różna łódź!
Trzebaż było życie
Z ową dalą skuć?...
Późny wieczór stroni
Od zielonych bruzd.
Dłoniom zbrakło dłoni,
Ustom zbrakło ust!
Szczęście, co od słońca
Wzięło czar i kres,
Dobiega do końca,
Unikając łez.
Oto - zlękłe ciało,
Oto gwiezdny kurz!
To, co się stać miało,
Niech się stanie już!
Bolesław Leśmian
Dobranoc Zuziu, buziaki przesyłam i snów z dobrymi duszkami życzę, pa :)))
I Zaduszkówka powoli nam się kończy i przyszedł czas na wieczorne przytulenie. Na dzisiejsze pożegnanie dnia przygotowałam Słowo autorstwa Jerzego Andrzeja Masłowskiego.
OdpowiedzUsuńஇڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.
*** Jeszcze kiedyś... ***
Jeszcze kiedyś znajdziemy to liliowe morze
i stary port w odcieniach pastelowej kredki
przejdziemy uliczkami bardziej francuskimi
niż podane do kawy poranne bagietki.
Usiądziemy w kafejce pod starym platanem
tej, w której zawsze pachnie świeżą arabicą,
a później pobiegniemy białą promenadą,
tą samą, która kończy się gdzieś pod Afryką.
W korzenno-pistacjowym sklepie kolonialnym
pełnym niebieskiej chałwy i cudów z orientu
poszukamy na półkach ciasteczek z wróżbami
jak dawniej robiąc mnóstwo słodkiego zamętu.
Później powędrujemy przez ciepłe winnice
drogą, z każdą godziną coraz bardziej krętą
i znów spotkamy ludzi zwykłych i gościnnych
i odnajdziemy kilka starych sentymentów.
Kupimy tamten domek nad cichą zatoką,
gdzie morze się odbija na liliowym niebie...
Jeszcze kiedyś znajdziemy to senne miasteczko
i w magicznych zaułkach odnajdziemy siebie
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.
Dobranoc, dobranoc obecnym, nieobecnym i Tobie Zmęczony Mężczyzno :)))* * * ... jeszcze kiedyś... a teraz zapraszam do magicznych zaułków snu :)))* * *
... a za chwilę ukołyszę...
... kołysankę zaś wyśpiewa dzisiaj Mirek Czyżykiewicz, autor i kompozytor.
UsuńKocham...
http://www.youtube.com/watch?v=w_ZVEMvfZ7c
Kocham Cię - to ja.
Nic się nigdy nie zdarzyło.
Kocham - wszystko miłość...
Niejeden już w dal pożeglował,
By zrozumieć te dwa słowa
I z wszystkich krętych świata dróg
Pod swój powraca próg.
Kocham Cię - słońce wschodzi i zachodzi.
Kocham - nic nie szkodzi.
Na pustej plaży ślady stóp,
Tak się odchodzi i nie wraca już,
Na wieczny zew zranionych serc.
Kocham Cię...
Trud ludzi pod gwiazdami,
W gigantycznych miastach pochód dni -
To wszystko będzie z nami
Po kres słów po kres naszych dni.
Kocham - nic się nigdy nie zdarzyło
Kocham - wszystko miłość...
Na pustej plaży ślady stóp,
Tak się odchodzi i powraca tu.
Na wieczny zew otwartych serc.
Kocham Cię...
இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.
... najczulsze pa, do ranka :)))* * *
Dobry wieczór na dobranoc.:)
OdpowiedzUsuńJak mowa o Monie Lizie, to też dorzucę kilka nutek do tekstu Hemara -
***...O czym myśli Mona Lisa...***
https://www.youtube.com/watch?v=_CmHLzveBoI
I niech to będzie kołysanką na dobranoc dla Pań.:))) * * * i czułe pa.:))) * * *
Dobre :)))
Usuń... dobranoc, Miluśki, moje pożegnanie wyżej. Pa :)*
Wtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńPoranek z lekką mgiełką, trochę obłoków, ale już z odrobiną promyków nad horyzontem, chłodno, na razie zaledwie 1,5 stopnia za oknem.
Powszednia kawa dla Wszystkich i lekko jazzująca przebudzanka z pogodą ducha i cudnym wokalem Hani Banaszak - nawet jak u kogoś pochmurno i siąpi :))
*** Pogoda ducha ***
http://www.youtube.com/watch?v=YKlbJnAGOHQ
Rano wstajesz zły
Wszystko z ciebie kpi
Nie chce ci się nic
Zwłaszcza żyć więc
biedny jesteś Bo
nie wiesz nawet Że
masz prawdziwy skarb
Skarb w postaci mnie!
Kto rozjaśnia ci
wszystkie szare dni
Kto nadzieję ma aż do dna No
kto rozśmiesza gdy nie do śmiechu ci
Wszystko to na siebie biorę ja!
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać
Zbyt serio, serio zbyt
Bo ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat,
uśmiecham się przez łzy!
Nie rozmieniaj mnie
Na humory złe
Gdy dopadnie spleen
Nie top w szkle, o nie
Dobry dla mnie bądź
Kochaj, szanuj, chroń
Ja przy życiu cię
Trzymam bądź co bądź!
Niebo pełne chmur
Malkontentów chór
Przekonuje, że gorzej jest niż źle
Nim uwierzysz w to
Nim się wtopisz w tło
Szybko na ratunek wzywaj mnie
A ja - pogoda ducha twa
Natychmiast zjawiam się
Gdy czuję, że ci źle
A ja - jak wierny anioł stróż
Pocieszam cię co dnia
Beze mnie ani rusz
Bo mnie na uśmiech zawsze stać
Nie lubię życia brać zbyt serio, serio zbyt
Bo ja - pogoda ducha twa
Gdy potrzebujesz mnie
Po prostu zjawiam się!
To mnie wymyślił dobry Bóg
Byś przez to życie złe
Z nadzieją przebrnąć mógł
To ja na przekór wszystkim tym
Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!
- tekst Magdy Czapińskiej
:)))*
Pomyślnego dnia wszystkim z pogodą gdzie tylko możliwe :)*
Dobry wieczór na zmęczony wieczór.:)*
OdpowiedzUsuńHuśtawkowa pogoda nie wie jak się ubrać, bo temperatura od 0 do +15 C
i takież moje nastroje jak u Alexandra Czartoryskiego -
* * *...Miłość nie jest czekaniem...* * *
............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............
Gdy pani mi mówi, że miłość to dar
co składa się głównie z czekania, z tęsknoty
do chwil, które przyjdą ze szczęściem, jak czar
i staną się treścią jej serca istoty,
to nie jest to prawdą, na pewno to wiem,
że miłość co żywa to nie jest czekanie
na list, na telefon, na noc, inny dzień,
na znaki na niebie, na coś, co się stanie,
bo miłość prawdziwa to jest to, co jest,
jak ty, która jesteś i we mnie i wszędzie
w niewoli uczucia przez rytm dwojga serc ...
Nie czekam - ja - na to, co kiedyś przybędzie,
bo nic to nie warte, co niby ma być,
gdy chwila bieżąca przemija wraz z życiem,
bez sensu przed czasu upływem się kryć
i czekać na miłość, dowodząc niezbicie,
że przyjdzie tu sama, tak droga, jak skarb
którego czekałbym miesiące i lata ...
A co po tych latach? Żal, niemoc i garb.
Prawdziwa ta miłość jak koniec dla świata.
............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............
I kołysanka na dziś - Andrzej Poniedzielski ~~ pilnujmy marzeń...
https://www.youtube.com/watch?v=mRx7kNhEXvQ
A kiedy zło ma pełne szkło,
kiedy głupota rży
i mają plan
by ruszyć w tan,
cofajmy się i
pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
pilnujmy marzeń
A kiedy nam do serca bram
stukają podłe dni
i cekaem pokryty bzem
ustawią u drzwi
gdy nie ma szans by opór zgasł
babcia nadzieja śpi
zostawmy te idee w szkle
cofajmy się i
pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
pilnujmy marzeń
A kiedy nam u serca bram
ustawią miodu dzban
i z winem kran do czterech ścian
podłączą już nam
różowy film z muzyką free
wyświetli miły miś
i poda nam gotowy plan
na szczęście od dziś
pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
pilnujmy marzeń
pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
pilnujmy marzeń
pilnujmy...
Dobranoc, dobranoc Ewuś.:))) * * * ..."Pilnujmy marzeń" - najczulej. :))) * * *
Dobry wieczór na koniec zaganianego wtorku :)*
UsuńU mnie tak samo, rano zimnica, szron na trawie, a w południe 13 stopni... a potem szybko zapada zmierzch i znów zimno.
Teraz miasto szczelnie otulone listopadową mgłą, czas zatem i nam się wtulić w jasieczki. A moje wieczorne myśli opowiem dzisiaj wierszem Andrzeja Kubiaka.
..இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
***Dobranoc***
czas się dopala ze światłem
szary dzień dobiegł końca
gasną na niebie ostatnie
płomyki bladego słońca
za oknem mrok gęstnieje
wiatr niesie lęk i trwogę
w sercu mam ciągle nadzieję...
niepokój wybiegł na drogę...
nim sen zaklei oczy
nim anioł przyniesie ciszę
chciałabym* jeszcze tej nocy
głos twego serca usłyszeć
jesienna noc ponura
deszczowa, rozdarta wiatrem
księżyc zagubił blask w chmurach...
me serce czeka otwarte...
*drobna zmiana końcówki
Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Kochanie moje :))) * * * ... "w sercu mam ciągle nadzieję"... a teraz zapraszam w moje sny... :))) * * *
... i jeszcze coś cichutko zagram...
... na dobry sen z cudownymi dźwiękami skrzypiec Davida Garretta...
UsuńDavid Garrett - Thank You For Loving Me
http://www.youtube.com/watch?v=WlCv_mFRHWg
... najczulsze pa :))) * * *
Kochani,
Usuńdobry wieczór i dobranoc jednocześnie z pozdrowieniami i szumem świerkowego lasu, który usypia mnie do snu.Słodkie pomachanko,pa😊
Dzień dobry Zuziu :)
UsuńBardzo się cieszę z Twojego pomachanka i nieco zazdraszczam szumu świerkowego lasu ;) Odpoczywaj w pięknych plenerach jesiennych, przyjemnego dnia Ci życzę i do spotkania :)
Dzięki Ewuniu, staram się połączyć pożyteczne z przyjemny nie zawsze się udaje ;-)
UsuńPozdrawiam pa :)
Miłego przebudzenia, Zuziu i całego dnia. Pozdrawiam ciepło, choć za oknem przymrozek :)
UsuńŚrodowe bry :)*
OdpowiedzUsuńSzmer miasta już wkrada się zza okna, świt różowy i delikatnie mglisty, na termometrze 0 stopni. Pewnie później będzie może ciąg dalszy słonecznej jesieni, a na razie trzeba się szybko ogarnąć i zmierzyć z codziennością.
Szybka kawa stawia na postawienie do pionu i jeszcze jakaś miła przebudzanka do kawy. Dziś z Dorotą Osińską.
*** Nasz codzienny psalm ***
https://www.youtube.com/watch?v=iCdWN4mqKps
Nie narzekaj na świat,
to nie pomoże mu i tak.
Na spacer zabierz psa,
uśmiechnij się, jak ja,
do chwili, która mija już…
Nie przeklinaj na los,
a jeżeli musisz – ściszaj głos.
Tam, w górze dobry Bóg
już zrobił to co mógł
i ma pretensji wiecznych dość.
Jasne okno dnia
się otwiera znów,
wyjdźmy z mrocznych bram
nie dośnionych snów.
Życie toczy się,
skrzypi ziemska oś,
trawa rośnie, bo
nigdy nie ma dość.
Każdy oddech mój,
serca skurcz i rytm,
to codzienny psalm,
nie milczący hymn.
Jasne okno dnia,
znów otwiera się,
Jasne okno dnia…
Więc nie żałuj aż tak,
straconych szans, zgubionych lat
I kiedy słońce świeci,
to wyjdź że mu naprzeciw
i złotą rybkę szczęścia łap!
Słowa: Magda Czapińska,
Muzyka: Seweryn Krajewski
:)))*
... wszystkiego dobrego na dziś i do spotkania po zmierzchu :)*
Bry o poranku.:)*
OdpowiedzUsuńA ja trochę nostalgiczne z Hanką Ordonówną - "Jesienna piosenka" po
współczesnym liftingu MTJ-Poland - na powitanie :)*
https://www.youtube.com/watch?v=LKwMO_MNMHk
Nie ma już Ciebie tak dawno
straciłam pamięć tych lat,
a jeszcze w sercu niewprawnem
żyje miłości tej ślad.
Czasem melodia piosenki,
a czasem znowu siwa mgła,
obudzi w sercu udrękę
i miłość zgasłą we łzach.
Wiatr wśród jesiennych pożółkłych drzew
Wiatr porozrzucał jak liście śpiew
Śpiew co tajemną tęsknotą drży,
jak zeschły liść rzuci wiatr do twych drzwi.
Znasz nieuchwytny jesienny lęk
znasz wpół urwanej piosenki dźwięk.
Gdy ci przyniesie go wiatru świst
zrozumiesz, że to ode mnie jest list.
Ciepełka życzę.)))*
Witaj wieczorową porą :)*
UsuńPiękne, jesienne tango z nutką nostalgii, och jak ja lubię Hankę Ordonównę, nawet lekko współcześnie podrasowaną :)*
Zrewanżuję Ci się również tangiem, z jesiennymi różami w wykonaniu Mieczysława Fogga.
*** Jesienne róże ***
https://www.youtube.com/watch?v=79Lq9NRhS5k
Jesienne róże, róże smutne herbaciane
Jesienne róże są jak usta twe kochane
Drzewa w purpurze ostatni dają nam schron
A serca biją jak dzwon, na jeden ton.
Jesienne róże szepczą cicho o rozstaniu
Jesienne róże mówią nam o pożegnaniu
I w liści chmurze idziemy przez parku głusz
Jesienne róże więdną już.
Tak niedawno był maj, byliśmy tak szczęśliwi
Uśmiechnięci i tkliwi, któż te dni znów ożywi.
Chłodną rękę swą daj, spójrz mi w oczy i powiedz
Czy mnie kochasz ja wiem, to jest złudą i snem.
Jesienne róże...
Ty nie kochasz mnie już tak jak dawniej to było
Całą w uczuć swych siłą to się wczoraj skończyło
Dzisiaj więdnie wśród róż nasza miłość gorąca
Zanim zwiędnie jak kwiat pozwól odejść mi w świat
Jesienne róże szepczą cicho o rozstaniu
tekst Andrzej Włast,
kompozytor Artur Gold
Pięknego, sentymentalnego wieczoru :)))*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńŚroda zimno - ciepła i znowu zimna toczy się już ku czwartkowi. Sam już
nie wiem czy to dobrze, czy źle. Z jednej strony to bliżej do weekendu,
a z drugiej z każdym dniem staję się starszy...i niech to szlag...:)
Od wczoraj zasłuchuję się piosenkach Mariana Hemara i na dziś, jako
Impresyjną kołysankę, zagram z pomocą Andrzeja Boguckiego -
* * *...Ja wiem, że ciebie dla mnie szkoda...* * *
.................இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ......................
https://www.youtube.com/watch?v=xUydFlbYe2M&index=2&list=PLRrJjGu71BImywNziWQsB_kA-jSg-_DBu
To nie jest ważne, że się czegoś chce
Choćby się chciało tak, jak dzisiaj mnie
Jak mnie, gdy spotkam twój szalony wzrok
To dziś, a co za rok
A widzisz, ot i cały problem ten
W człowieku jednak siedzi dżentelmen
Nie przesadzajmy, ale po co płacz
Uważaj lepiej, patrz
W tem cała rzecz, że ciebie dla mnie szkoda
Powiedzmy wprost, masz chustkę, otrzyj łzy
Ty jesteś piękna, w każdym razie młoda
A widzisz ja, poza tem jestem zły
Ja już mam plan wszystkiego ułożony
Mam swe okresy nudy, gorzej, kart
Są dni, gdy brydż ważniejszy jest od żony
Nie, nie ma co, nie jestem ciebie wart
Ty nie rozumiesz nic dlaczego, co
Ach pomyśl, byłoby prostszego co
Jak teraz, skoro jesteś u mnie
Więc wziąć cię, sama chcesz
Lecz jednak coś jest ponad głosem krwi
Gdzieś w duszy resztka moralności tkwi
Nie przesadzajmy, ale znowu płacz
Tu jest chusteczka, patrz
W tem cała rzecz, że ciebie dla mnie szkoda
Bywają też uczucia ponad stan
Powiedzmy wprost, ty jesteś taka młoda
A ja, cóż ja, właściwie starszy pan
Więc dobrze, idź, o tak, już bez lamentu
Odeszła już, ach dziecko, głupie tak
Jak wiele wprost odwrotnych argumentów
Ja miałbym dziś, gdybym ja kochał też
:)))*
............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............
I jeszcze jeden tekst Hemarowy w wykonaniu Hanki Ordonówny - Tango
hiszpańskie do muzyki Isaaca Albéniza
* * *...Noce i sny...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=UqbstrdF8gg
Ciepła, majowa noc
Od księżyca srebrem lśni
Niby szpada toledańska
Gnie się srebrna noc hiszpańska
Z daleka stłumiony brzmi
Mandoliny miłosny brzdąk
Po jedwabnych nieba kapach
Płynie róż gorący zapach
Mrok cichy pod katedrą
Szalem mnie okrył w krąg
Ach przyjdź już mój miły Pedro
Daj mi pieszczotę twych ust i rąk
Ciepła, majowa noc
Była świadkiem przysiąg twych
Gdy w zielony cień kamienic
Błyskał płomień twoich źrenic
I słów twych namiętna moc
Uwiodła i mnie i noc
Ach czemuś ty złamał je
I zdradził i ją i mnie
Ciepła, majowa noc
Nie przebaczy ci, miły mój
Uśmiechnięta, pchnie ci w żebra
Nagły błysk ostrego srebra
Twój krzyk z wiatrem
Się zgubi wśród drzew
Mrok wchłonie fałszywą twą krew
Potem ucałujemy twych źrenic szkła
Ciemna noc i ja
............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............
Dobranoc, dobranoc Ewuś*. :))) * * * ...i całusek z dubeltówki. :))) * * *
Nie usłyszałam jak wszedłeś :) Chyba na skrzydłach nocy przyfrunąłeś bezszelestnie :)))*
UsuńA ja kilka minut niżej...
Pa :)))***
Mgła okryła miasto tak szczelnie, że już nic nie widać... jeszcze tylko poetyckie ciasteczko na dobranoc i palulki. Znikającą we mgle środę pożegnam wierszem Igora Ośniałowskiego.
OdpowiedzUsuń* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
*** Wierzę tylko w twoich ramion ***
Wierzę tylko w twoich ramion
aksamitny, ciepły krąg.
I w brązowość twoich oczu
I w dotknięcia twoich rąk.
Dzień się znowu w przepaść stoczył,
to jesienny, pozłacany liśćmi mrok.
To tęsknoty horyzontów,
które spłoszyłby twój krok.
Drogi idą w pustkę, w mgłę.
Po cóż iść mam którąś z dróg.
Przecież nic nie znajdę .....
tam nie ma śladów twoich nóg.
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Miły mój :))) * * * ... i już się sennie rozmarzam do ranka... :)))* * *
... kołysanka też będzie, oczywiście...
Pokołysze zaś dzisiaj Melody Gardot – młoda amerykańska piosenkarka jazzowa, autorka piosenek, pianistka i gitarzystka z Filadelfii.
Usuń* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
Love Me Like A River Does
http://www.youtube.com/watch?v=fdKrUiUcEqw
***Kochaj mnie jak rzeka... ***
Kochaj mnie jak rzeka, która
wpada do morza
Kochaj mnie jak rzeka
nieskończenie
Kochaj mnie jak rzeka
kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
Kochaj mnie, to wszystko.
Kochaj mnie jak szum morza
grzbiety fal
Kochaj mnie jak szum morza
Umyj mnie
Kochaj mnie jak szum morza
kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
Kochaj mnie, to wszystko.
Kochaj mnie jak ziemia się
kręci się wokół swojej osi
Kochaj mnie jak ziemia
niebo nad sobą
Kochaj mnie jak ziemia
kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
Kochaj mnie to wszystko
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
"Love me that is all"... i najczulej :)))* * *
Dzień dobry w zamglony czwartek :)*
OdpowiedzUsuńCo za listopad w tym roku... za oknem świata nie widać, a do tego lekki przymrozek -1 st. Oby tylko opadająca mgła nie zaczęła przymarzać... Przydałoby się trochę słońca, a skoro się dzisiaj ociąga, to może w wierszu do kawy :)
*** Jesienią też ***
Spójrz, jaki ranek... ciepły promień
topi jesienne srebro chłodu,
wpadł zza firanki prosto do mnie,
gdy sen wygrzewał się wśród poduch.
Rozzłocił klony i akacje,
purpurą głogi połaskotał,
rozśmieszył płot perlistym żartem,
pohuśtał się na wąsach kota.
Tańczy w biedronkach na piżamie,
gdzieś zniknął nawet bury obłok.
Ty śpisz? Za chwilę podam kawę -
kocham poranki w słońcu.
Z tobą.
EP
... i trochę słonecznej muzyki na rozchmurzenie dnia, Tytus Wojnowicz - Tańcząc w słońcu.
https://www.youtube.com/watch?v=RVyDRe883UI
Pomyślnego dnia, bez niespodzianek pogodowych, z ostatnimi kolorami jesieni :)*
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńI już po czwartku, ale pewnie będę zmuszony w przyszłym tygodniu
zmierzyć się z poważnym życiowym problemem, ale póki co wypiję
sobie szklanicę wina z Charles Pierre Baudelaire'm -
* * *...DUSZA WINA...* * *
....இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ....
Raz w wieczór tak śpiewało wino wewnątrz flasz:
Człeku, nucę dla ciebie, kochany biedaku,
W moim więzieniu ze szkła i barwnego laku
Pieśni, które rozjaśnią szary smutek wasz.
Wiem, jak ludzie mozolić i trudzić się muszą
I jaki jest potrzebny wzgórzom słońca żar,
Ażeby mnie ożywić i zapłodnić duszą,
Więc wam niosę wdzięczności dobroczynnej dar.
Och, bo mi tak rozkosznie i tak strasznie miło
W strudzonego człowieka gardle zalać szloch,
A jego pierś gorąca słodszą mi mogiłą
Aniżeli piwniczny, stęchły, zimny loch.
W mym sercu rozedrganym brzmią dźwięki zabawy
I nadziei - czy słyszysz? - płynie huczny szum,
Siądź rozparty za stołem, zakasaj rękawy,
Pij wesół na mą chwałę - i ty, i twój kum.
Żonie twojej rozjarzę spojrzenie - to wiem,
Synkowi wrócę siłę, która w nim zanika,
I dla tego cherlaka będę w życiu tem,
Czym oliwa dla jędrnych mięśni zapaśnika.
Do twej gardzieli wpadnę ambrozją kwiecistą
Ziarnem, ręką Wszechsiewcy rzuconym na świat,
A miłość nasza zrodzi poezję przeczystą,
Co wystrzeli do Boga jak najrzadszy kwiat.
.இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.
Dobranoc, dobranoc Ewuś*:)))* * * - słodziutko i czule Cię cmokam. :))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńJuż za kilka minut piątek, ale tak się złożyło, że wcześniej nie mogłam. Dzień był jakiś rozmazany, mglisty senny, nawet telefonu ze sobą nie wzięłam. Jutro porozmawiamy o "poważnych sprawach życiowych, a dziś póki co, podam za chwilę Słowo.
I juszcz... dziś liryczny Jan Zych.
Usuń* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
¨*** [Dniom, że nazbyt ulotne...] •***
Dniom, że nazbyt ulotne,
ciężar nadać: znaczenie.
Póki oddech nie minie,
będę czekać* na ciebie.
Przyjdzie czas i błękitne
okno otworzy.
Garstka łubinu tam kwitnie,
mokra od rosy.
Jeszcze nad tym pokojem
świeci pierwszym blaskiem
prawo wyobraźni,
ostatnie prawo łaski.
Ono czasem mi szepce
straszliwą nadzieję:
że w tym wierszu zostanę,
żeby czekać na ciebie.
*w oryginale jest "czekał".
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Miluśki mój :)))* * * ... "w tym wierszu zostanę, żeby czekać na ciebie"... :)))* * *
... i pokołyszę za moment...
... i ukołysanka...
UsuńWhen I dream at night - Marc Anthony
http://www.youtube.com/watch?v=rEHgxUNC4o8
* * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *
... najczulsze pa, do piątku :)))* * *
Witam w piątek :)*
OdpowiedzUsuńChyba coś nocą popadało, bo w blaskach latarni świecą się mokre jezdnie, albo to mgła? Powiało jesiennym chłodem, Celsjusz zdołał się wdrapać zaledwie na 1 stopnień. Ale to i tak miło, że jeszcze bardziej nie spadł z drabiny ;)
Kawa na szybką rozgrzewkę i kilka kalinowych nutek na dobry dzień ;-)
Kalina Jędrusik - Uśmiechnij się
http://www.youtube.com/watch?v=tTgCrV3FSwI
Uśmiechnij się kochanie
Nim powiesz pierwsze zdanie,
Nim rękę mi podasz, nim ukłon mi oddasz
Uśmiechnij się, to wszystko
Za imię i nazwisko wystarczy
Gdy mnie muśnie twój uśmiech
Uśmiechnij się bo ładniej
Z uśmiechem to wypadnie
Jak ja się uśmiechaj
Znajomość ta niechaj
Uśmiechem rozpoczęta
Wciąż będzie uśmiechnięta
Uśmiechnij się, uśmiechnij się
O, tak!
Uśmiechnij się, nie szkodzi,
Że trochę nie wychodzi
Bo coś cię tam wgłębi
Podgryza i gnębi.
Prawdziwy uśmiech męski
To taki co zwycięski,
Co choć cię bucik ciśnie
On błyśnie.
Uśmiechnij się, no brawo!
Nie, tylko nie głupawo.
Inaczej poproszę.
W ten uśmiech po trosze
Ty intelektu nalej,
Wspaniale! O, tak dalej.
Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
No, uśmiechaj się
O, tak!
Sam wszystko lepiej strawisz
I nam tym radość sprawisz
Uśmiechaj się, uśmiechaj się,
O tak!
Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
No, uśmiechaj się
O,tak!
- autor: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski
:)))*
... obowiązki nie chcą odpuścić, a więc uśmiechniętego, udanego dnia Wszystkim i do spotkania :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńCo tam deszczyk, najważniejszy uśmiech i pogodne myśli a wtedy słońce od razu opromienia. Pogodnego dnia, do spotkania, pa :)
Dobry wieczór Zuziu :)
UsuńDzień mglisty i ponury, przed 16-tą już zrobiło się ciemno. Uśmiecham się do Ciebie promiennie mimo szarego dnia, z listopadowym chłodem. Na wieczór zaś uśmiechnie się do Ciebie Jan Brzechwa - nieco... lirycznie.
Liryczny uśmiech
Kochana, jeśli możesz zdzierżyć, proszę - zdzierż,
Bo chciałbym, zanim drzemkę wiekuistą utnę,
Napisać ci liryczny pożegnalny wiersz,
A liryki są zawsze odrobinę smutne.
Wolałbym cię rozśmieszyć, ale nie mam czym,
Choć uśmiech na twej twarzy jest rzeczą najmilszą;
Widać odbiegł mnie płochy i wesoły rym,
Struny beztroskiej lutni pozrywane milczą.
Zresztą lirykę moją nie od dzisiaj znasz -
Była ona przed laty zanadto laurowa,
Dzisiaj spuściłem z tonu, chcę zachować twarz,
A gdy się kończą żarty, płyną prostsze słowa.
Prostym słowom z kolei towarzyszy żart
I lepiej go lirycznym nie obarczać smutkiem,
Nam godzi się zachować pogodę i hart -
Każde życie się kończy, życie takie krótkie...
Widzisz, sam sobie przeczę. I ty sobie przecz,
Gdy serce moje nagle o północy uśnie;
Pomyśl: "To taka zwykła, naturalna rzecz."
I liryka się zmieni w obopólny uśmiech.
***
... i niech nam go nigdy nie zabraknie bez względu na okoliczności i pogodę, pozdrawiam wieczornie :)
... podbudował mnie liryczny uśmiech,dziękuję :) O tej porze przesłałam uśmiech cieplutki jak kołderka do której zapewne się przytulasz:) Ewuniu kolorowych i do jutra :)
UsuńDziękuję za poczytanie i uśmiech, Zuziu, pogodnej soboty :)
UsuńDobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńPotwierdzam Twoje, Ewo pogodowe spostrzeżenia, i dodam jeszcze swoje zdołowanie, ale co ma być, to będzie. A teraz zupełna nowość w Impresjach Magda Umer i Janusz Gajos -
* * *...Pa! - Role...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=1VVfk-vQ1JQ
Nie zagram już
Nie zagram już
Żadnej z ról
Żadnej z ról
Upomnę się dziś o mój śmiech
O sens i ból
Nawet o ból
Nie a propos
A życiem moim żyć wolę
Gdyby pytał ktoś
Ja po siebie wracam
Szumi mi w głowie wiśniowy sad
Tam sen nocy letniej
Na huśtawce tych dwoje kołysze
Julia z Ofelią błagają o życie
I Lady Makbet zabiera do spa
Trzy siostry i już
U żadna z nich to ja
Pa! - Role
Pa! - Role
Pa! - Role
Pa! - Role
Naprawdę Pa! - Role
Już siebie wolę
Nie zagram już
Nie zagram już
Żadnej z ról
Żadnej z ról
Upomnę się dziś o mój śmiech
O sens i ból
Nawet o ból
Nie a propos
A życiem moim żyć wolę
Gdyby pytał ktoś
Ja po siebie wracam
Szumi mi w głowie wiśniowy sad
Tam sen nocy letniej
Na huśtawce tych dwoje kołysze
Julia z Ofelią błagają o życie
I Lady Makbet zabiera do spa
Trzy siostry i już
U żadna z nich to ja
Autor tekstu: Andrzej Poniedzielski
****************************************
I jeszcze jedna z piękniejszych kołysanek, też nowość wydana 30.X.2015r.
do słów Jana Wołka i muzyki: Włodzimierza Nahornego w wykonaniu
Magdy Umer i Janusza Strobla -
* * *...Czas rozpalić piec...* * *
♦̮̑ɜܓ
https://www.youtube.com/watch?v=g-BQrZ0Eh3k
Mrok, jak kosmaty pies.
Patrz wrzesień już,
Czas rozpalić piec.
Posmutniało w ogrodzie i
Nagle postarzało się.
Miałeś przecież być?
Autobus twój szedł.
Tak, jest już późno.
Wróć w lampy ciepły krąg.
Do szafy płaszcz.
Jabłkami pachnie dom.
Przemoczony poeto siądź,
skończ ten swój niezwykły wiersz.
Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony pled.
Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr,
A miałeś zerwać.
Tak mało ciebie mam.
Kilka mądrych zdań,
to wszystko.
Mrok, jak kosmaty pies.
Patrz wrzesień już,
Dziwno huczy piec.
Posmutniało w ogrodzie, coż
Postarzało nagle się.
Miałeś przecież być?
Autobus mój szedł.
Tak, jest już późno.
Tam, lampy ciepły krąg.
Znów twoja twarz
Jabłkami pachnie dom.
Powiesz pewnie, poeto siądź, skończ ten swój niezwykły wiersz
Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy
Dla ciebie dziś kupiłem tych chryzantem pęk
A tutaj jabłka z drzew postrącał wiatr
A miałeś zerwać
Tak mało ze mnie masz, zatroskana twarz...
Przepraszam cię
Hmm, Ty mnie przepraszasz?
Tak, przepraszam
Hmm, poeto
Hmm, już tyle lat się znamy
Ciągle coś nie tak
Ach wiesz, warto było czekać, mam to samo
Nie wiele osób umie powiedzieć tak ładnie przepraszam
Mhm
♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza moja.:))) * * *...i bardzo czułe pa do poranka...:))) * * *
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńBędzie dobrze... trzymam kciuki i posyłam cały bukiet dobrych myśli, to działa :) Pamiętaj, jestem zawsze z Tobą.
Piosenki piękne, pierwszej nie znałam, a "Czas rozpalić piec" uwielbiam, dziękuję za ciepłą lirykę do podusi :)* A teraz kolej na mnie, bo chłodny i zamglony piątek już sennie skłania się ku odejściu. Tak szybko uciekają godziny, dni, tygodnie, miesiące... i za niedługi czas obudzimy się w grudniu.
A więc miłości nie wolno odkładać do wiosny... i właśnie takim Słowem pożegnam dzisiejszy dzień.
.இڿڰۣ-ڰ
*** Czas na miłość ***
nie wysyłaj jej listem wprost do mnie
wszak listonosz też może gdzieś utknąć
sąsiad zaklnie sąsiadka dopowie
nie odkładaj miłości na jutro
nie przekładaj miłości do wiosny
ta zleżała pod śniegiem tak nudna
wiesz listopad jest o mnie zazdrosny
ile dni nam zostało do grudnia
weź ją w dłonie przynieś choć zaraz
jeśli chcesz możesz iść na piechotę
no i trochę się miły postaraj
nie odkładaj miłości na potem
- sam53 (Stanisław Kruszewski)
.இڿڰۣ-ڰ
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... "weź ją w dłonie, przynieś choć zaraz"... :)))* * *
... i ukołysanie za moment...
... a kołysankę spróbuję zanucić z Anną Treter.
Usuń*** Ani ust, ani sił ***
http://www.youtube.com/watch?v=GLLtiFcoQOc
Zbudujemy wielką łódź
damy jej na imię miłość
popłyniemy morzem nut
tam gdzie jeszcze nas nie było
Ty za sterem ja na niebie
twoja gwiazda i natchnienie
kiedy fali ostry grzebień
wiedzie nas na pokuszenie
Dzień po dniu krople słone
i wiatr masz we włosach srebrny pył
wypisujesz mi na żaglach czułe słowa
a ja już nie mam ust
by więcej kochać ani sił by całować
Popłyniemy w taki rejs
od pościeli do pościeli
że nie będzie na nas miejsc
których byśmy nie dotknęli
Dzień po dniu krople słone i wiatr masz we włosach
srebrny pył
Wypisujesz mi na żaglach czułe słowa
a ja już nie mam ust by więcej kochać
ani sił by całować
- słowa Andrzej Sikorowski, kompozytor Jan Hnatowicz
.இڿڰۣ-ڰ
... najczulsze pa :)))* * *
I do późnego ranka, postaram się wrzucić nowy wpis.
Jakby kto pytał, to już jest nowy post. Zapraszam :)*
OdpowiedzUsuń