Powered By Blogger

środa, 28 października 2015

Ranek...

To była bardzo kolorowa niedziela, 25.10.2015 r. Migawki ze spaceru w Nałęczowie.
Wąwóz Małachowskiego.
I moje jesienne rendez-vous z Panem Bolesławem Prusem :)
Ranek... 
 
… kolejny akapit życia
złapać chwilę świtu
jak czarodziejską różdżkę
i balansować nią do woli
zajrzeć do myśli czy już wstały

wczorajszym
odprawić egzekwie
na strychu wspomnień

pozbyć się
pożółkłych iluzji
jak przykrótkiej sukienki retro
potrząsnąć drzewem
wiadomości złego

pokochać
cierpki smak „dzisiaj”
w tykającej przesyłce czasu

posłuchać
szmeru pokornych liści
w drobnych krokach jesieni
słońce tak samo wstało
jak wczoraj a ty
jesteś obok

Ewa Pilipczuk, 26.10.2015 r.

93 komentarze:

  1. Dzień dobry już w środę po północku :)*
    Mam nadzieję, że będzie tak samo kolorowa, jak moja niedziela. Miłych wrażeń z czytania, z oglądania... udanego dnia Wszystkim :)*
    A teraz idę jeszcze trochę pospać.

    OdpowiedzUsuń
  2. * * * ...w rzece szemrzących liści...* * *

    A ja idę w rzece szemrzących liści
    i depczę je z mozołem i wytrwale
    ze złością że jesień drzewa czyści
    jakby nie było ich tam wcale...

    Płomienie życia jeszcze się żarzą
    a potem zgasną niczym świeczka
    z wiatrem się nigdy nie poswarzą
    i smutą napawa mnie ich ucieczka.

    Ja też muszę przysiąść w drodze
    być może przycupnę na ławeczce
    miejscem Twych - mnie uwodzeń
    co jeszcze i dziś me serce chce.

    Lecz Ciebie nie ma na ławeczce
    wiatr wywiał mi stąd dziewczynę
    i tylko liście cicho mi szeleszczą
    gdy będę tu wspominał tę jedyną.

    Autor: Jasiek juhas

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      Bardzo mnie zachwyciłeś swoją "Rzeką szemrzących liści", piękna liryka z nutką nostalgii i przemijania, a w jesienne tło wplecione uczucia do tej jednej. Gratuluję subtelności spojrzenia i obrazowania :)* I ja uwielbiam rzekę szemrzących liści... podaruję Ci zatem w podzięce Liściasty wiersz.

      *** Liściasty wiersz ***

      Ulatująca pamięć lata
      krąży w jesiennych światłocieniach
      w powietrzu drży kasztanów zapach
      klonom sukienki czas rozerwał

      rdzawą półnutą w wietrznym pląsie
      rozszeleściły się modrzewie
      żurawi klangor w niebo odszedł
      nie oglądając się za siebie

      pozbieram w parku złote liście
      nim je listopad sepią dotknie
      mglistym porankiem wiersz napiszę
      z naszej miłości
      … całorocznej.

      Ewa Pilipczuk

      Przyjemnego wieczoru, buziaki za piękny prezent :)))***



      Usuń
  3. Zapowiada się słoneczny dzień jesieni, że zagram z Czerwonymi Gitarami
    ilustrację do mojego wiersza - "w rzece szemrzących liści".

    ***...Barwy jesieni...***
    https://www.youtube.com/watch?v=N-afwsXR0HI

    życzę cudnej fascynacji pięknem nasze złotej jesieni i miłego dnia wszystkim. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień był cudny, słoneczny, a kolorowe liście tańczyły w jesiennym kontredansie po wszystkich placach, trawnikach i ulicach. Oj będzie grabienie ogrodu... tylko nie wiem kiedy. Weekend zajęty przecież innymi sprawami. Pozostając w klimatach Czerwonych Gitar posłuchajmy jeszcze jednej piosenki

      Jesień idzie przez park - Krzysztof Klenczon Czerwone Gitary

      https://www.youtube.com/watch?v=bNu9AAaQFHk

      :)*... wszystkiego, co miłe na liściasty wieczór :)*

      Usuń
  4. Dzień dobry :)
    Ewuniu, wiersz wstępniak majstersztyk, jestem zauroczona. To samo mogę napisać o foto-reportażu z Nałęczowa, w głównej roli z Gospodynią :)
    Środowy zegar niechybnie przyspieszył swój bieg, niewiele zdziałałam, a już południe, a więc witam w słoneczne, błękitne południe.
    Na powitanie wiersz o kolorowej, spokojnej jesieni.

    Światło w lesie

    Spójrz jak cisza tu śpiewa
    między liściem a złotem
    gdy się smugi od słońca
    układają potokiem

    jak dotyka muśnięciem
    myśli jeszcze zielonych
    jak dowodzi słodyczą
    że są ciepła bastiony

    i jest jak ten aksamit
    rozpylony i lśniący
    na gawędkę przysiadła
    na gałązkach pachnących

    spójrz po miękkich kobiercach
    chodzi cisza na palcach
    by nie spłoszyć wrażenia
    że las ruszył do tańca

    - Maria Polak

    Kolorowej jesiennej środy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dziękuję najpiękniej za wrażenia na temat wiersza i fotek, bardzo mi miło, że przypadły Ci gustu :) Środa była bardzo kolorowa, ciepła i słoneczna, a jeszcze tydzień roboczy przełamany na pół, więc moja radość nie ma granic :)
      Ale póki co, bierzemy się do grabienia liści ;-)

      Grabienie liści. Botaniczny

      Siedzę na ławce
      dziewczyna grabi liście

      Boże jak jej zazdroszczę
      wziąć do rąk grabie grabić liście

      Chciałbym pisać grabiami
      I żeby wiatr unosił do góry
      wszystkie zgrabione liście

      I żeby cała praca na nic
      o tym marzę

      Jerzy Harasymowicz

      Przyjemnego odpoczynku po pracy, w dobrym nastroju i z pogodą myśli :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Dzisiaj w południe, zupełnie przypadkiem, trasa mojej marszruty biegła przez kolorowy, mieniący się w słońcu park. Wrażenia przewspaniałe ;-) A o dwóch różnych jesieniach z ogromnym dowcipem napisał ks. Jan Twardowski.

      Sześć pór roku

      Jest w Polsce sześć pór roku
      chyba więcej nie ma
      przedwiośnie
      wiosna
      lato
      dwie jesienie
      jedna ze złotem ucieka
      w drugiej kalosz przecieka
      i zima

      Dzisiaj wcześniej moje dobranoc, bowiem odsypiam zaległe niedospania. Kolorowych i różnorodnych snów, jak jesienne liście, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję Zuziu, coś jest na rzeczy z tymi porami roku ;-)
      Jeszcze tylko po cichutko dopiszę dobranoc słowami Cezarego Bociana.

      * * *

      a ty wtul się w czar chwili
      w łopot skrzydeł motyli
      w hałas ciszy się wtul. niech cię grzeje
      niech cię do snu kołysze
      coraz ciszej i ciszej
      niech cię w nowe rozkosze odzieje...

      ... ciepłych, rozkosznych, różnobarwnych, pa Zuziu :)

      Usuń
    4. ... czar zapewnił piękne sny, dziękuję :)

      Usuń
  5. Zachodzę w głowę dlaczego Aleksander Głowacki jest niezadowolniony
    z tej randki, tylko uciekł ze wzrokiem w innym kierunku. Trzeba było usiąść
    z jego lewego boku. Ale może się zawstydził, że paparazzi go przyłapał. :)))*
    Jednak jesień pięknie ujęta. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taki był trochę speszony, mało rozmowny i chłodny... pewnie wolałby Izabelę Łęcką koło siebie ;) Ale masz rację, kadr jesienny przyłapany pięknie, na gorącym uczynku :)))*
      Z lewego boku się nie dało, nie wyszłoby tak przecudne, liściaste tło :)*

      Usuń
  6. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    No to ja dalej "będę tu wspominał tę jedyną", ale już z Andrzejem Cierniewskim w kołysance -

    * * *...Barwy jesieni...* * *
    https://www.youtube.com/watch?v=6OBYOLWRR4k

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    Rzuca, zwodzi, odchodzi,
    kocha mnie albo nie,
    gdzieś patrzy zamyślona
    i płacze tak, jak deszcz.
    W myśli, w mowie, uczynku,
    wszystko już nie tak
    i wiem już prawie na pewno,
    że zostanę sam.

    Słowa, gesty, spojrzenia
    malują portret jej
    i wszystkie barwy jesieni
    na płótno kładą cień.

    Serce płonie, jeszcze kochać chce,
    burza myśli, oczy palą się...
    Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
    Na poduszce twojej głowy cień,
    zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
    proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!

    Jestem, słucham i czekam
    na schodach kroków jej.
    Może w świetle księżyca
    znajomy ujrzę cień?

    Światłem, wodą, powietrzem
    jak długo mogę żyć?
    I ślad nadziei mam jeszcze,
    że ze mną chce być.

    Slowa, gesty, spojrzenia
    malują portret jej
    i wszystkie barwy jesieni
    na płótno kładą cień.

    Serce płonie, jeszcze kochać chce,
    burza myśli, oczy palą się...
    Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
    Na poduszce twojej głowy cień,
    zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
    proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!

    Serce płonie, jeszcze kochać chce,
    burza myśli, oczy palą się...
    Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
    Na poduszce twojej głowy cień,
    zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
    proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!

    Serce płonie, jeszcze kochać chce,
    burza myśli, oczy palą się...
    Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
    Na poduszce twojej głowy cień,
    zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
    proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!

    Serce płonie, jeszcze kochać chce,
    burza myśli, oczy palą się...
    Gdzie odeszłaś, powiedz, gdzie dziś jesteś?
    Na poduszce twojej głowy cień,
    zetrzyj z oczu tamtej nocy sen,
    proszę: zostań w mej pamięci jeszcze!

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie jedyna, moja. :))) * * *..."Serce płonie, jeszcze kochać chce" - najczulej. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Trochę się zdrzemnęłam po niedospanej nocy, ale już jestem. I za chwilę uszykuję Słowo :)*

      Usuń
    2. ... zostanę, zostanę, i na jawie, i we śnie... cudna kołysanka, dziękuję :)*
      A do mojego Słowa dzisiaj doprosiłam Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego.

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

      *** We śnie jesteś moja ***

      We śnie jesteś moja i pierwsza,
      we śnie jestem pierwszy dla ciebie.
      Rozmawiamy o kwiatach i wierszach,
      psach na ziemi i ptakach na niebie.
      We śnie w lasach są jasne polany
      spokój złoty i niesłychany,
      pocałunki zielone jak paproć.
      Albo jesteś egipska królowa
      jak miód słodka i mądra jak sowa,
      a ja jestem przy tobie jak światło.

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

      ...i kołysanka - Michael Bolton - *¨*•.¸❤ A Love So Beautiful ❤¸.•*¨*

      http://www.youtube.com/watch?v=bIT_SrZthxc

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ


      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Jedyny mój ... :)))* * * ... najpiękniejszych, kolorowych snów... najczulej :)))* * *

      Usuń
  7. Dzień dobry w ostatni czwartek października :)*
    Jeszcze na dobre słonko nie wstało, dziś trochę chmur, ale bez przymrozku, za oknem 3 stopnie. Ale nasz czas słoneczny się nie skończył...

    Nasz czas słoneczny

    Ostatnich liści złote kręgi
    wirują w tańcu
    ponad ziemią
    wiatr im przygrywa fugą tęsknic
    nim się w ascezę
    brązów zmienią

    świt zanurzony w mgliste biele
    szron cicho pełznie
    nad zagonem
    zima się skrada coraz śmielej
    w nagiej senności
    ogród tonie

    lecz proszę spójrz nad horyzontem
    odblask promieni
    błyszczy siłą
    nam czas słoneczny się nie skończył
    jesienne serca
    grzeje miłość

    Ewa Pilipczuk

    ... i jeszcze ździebełko ciepełka na dzisiejszy dzień z Jonaszem Koftą i Ireną Santor.

    http://www.youtube.com/watch?v=39vYplbN99U

    Wiem, że miłość jest udręką
    Bo się wszystkiego od niej chce
    Ja pragnę mało, malusieńko
    A właściwie jeszcze mniej

    Ździebełko ciepełka
    W codziennych piekiełkach
    W wyblakłym na szaro obłędzie
    Różowa perełka, ździebełko ciepełka
    Znów wiem, że jakoś to będzie
    Gdy serce ukłuje przykrości igiełka
    I biedne się czuje, niczyje
    Ciepełka ździebełko

    Ździebełko ciepełka
    Wystarczy i wszystko przemija
    Ździebełko ciepełka
    Diamencik ze szkiełka
    Czułości kropelka na listku
    Ciepełka ździebełko
    Tkliwości światełko
    W twych oczach wystarczy za wszystko
    Nie chcę wichrów, burz, nawałnic
    Uczuć, w których spalę się
    Jesteśmy przecież łatwopalni
    Dla mnie najważniejsze jest:

    Ździebełka ciepełka...

    :)))*** ... pogodnego dnia, ze wszystkim co miłe, ciepłe i kochane...

    OdpowiedzUsuń
  8. Witaj Ewuniu :)
    Pomimo dzisiejszej szarugi, to czas słoneczny grzeje a ździebełko ciepełka daje miłość, które na co dzień pomagają nam przejść przez życie. A oprócz tego zawsze towarzyszą marzenia.

    Marzenia pachnące jesienią

    Ech, chciałoby się gdzieś odlecieć
    z tym szalonym wiatrem jesiennym...
    Zatańczyć z barwnymi liśćmi fokstrota,
    uwierzyć w magię słonecznych promieni,
    i babim latem szczelnie się omotać.

    Jesienną szarugą nie smucić się wcale,
    tylko wsłuchać się w symfonię deszczową.
    Bez parasola spacerować starym parkiem,
    uśmiechać się do siebie i pisać wiersze,
    a w nich na radosną jesień rzucić dobre słowo.

    Wskoczyć z impetem do takiego świata,
    gdzie nie ma miejsca na chłód, czarne myśli,
    jesienną melancholię i smutki dręczące,
    gdzie słoneczna radość we włosy się wplata...

    Oto moje marzenia, marzenia jesienią pachnące.

    - Barbara Anna Lesz

    Spokojnego, miłego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dzień był niezbyt słoneczny i trochę chłodniejszy, niż wczoraj, a liści na drzewach z każdą godziną ubywa... Po pracowitym dniu chętnie przysiądę z Tobą na ławeczce z poezją i podelektuję się marzeniami ;)

      Marzenia...

      Najpiękniejsze bywają,
      póki się nie spełnią.
      Są namiętnością obłąkanych.

      A jednak wciąż marzymy,
      zatracamy się w nich i spalamy.
      Jak pochodnie płoną ciała
      a dusza wzlata w krainę obłoków.

      Jak sprowadzić na ziemie
      i wziąć w ramiona tę rogatą
      której skrzydła rosną?...

      Potrzeba ciszy jesieni...
      słońca,
      babiego lata,
      gorących barw przemijania
      żaru letnich wieczorów.

      Anna Maria Michalik

      Przyjemnego, wieczornego oddechu przy zajęciach, które sprawiają Ci najwięcej radości :)

      Usuń
    2. ... zabraniam sobie oglądania programów politycznych !
      Witaj Ewuniu ciepłym wieczorkiem :)
      Myślę, że bez marzeń nasze życie byłoby smutne i nieciekawe. Marzenia pozwalają na stawianie celów.

      ... moje marzenia

      nie do spełnienia

      nierealne
      jak bańki mydlane
      tęczowo lśniące

      ... to TY
      który pomimo nocy
      na moim niebie
      ( nawet gdy tego nie chcesz )
      jesteś...
      moim SŁOŃCEM

      - Jadwiga Zgliszewska

      Właściwie większość dnia spędziłam na ploteczkach, cóż taki czas ;-) Duchowość zaspokojona czas pomyśleć o cielesnych przyjemnościach :- )))
      Cieplutko, serdecznie pozdrawiam :)

      Usuń
    3. Zuziu, a ja mam przyjemność :))) ... nie oglądać takich programów od 4 lat, odkąd nasze dziennikarstwo tv zeszło całkowicie na psy. Tylko portale gazet (bez komentarzy pod artykułami) i mądre, polityczne blogi. Właściwie mogłabym wyrejestrować telewizornię, gdyby nie TVP Kultura, niektóre programy przyrodnicze i muzyczne.
      No dobrze, a teraz do rzeczy, czyli do wieczornej poezji. Pomarzmy sobie jeszcze przed snem.

      Marzenia

      Snem na jawie są ?
      Czy jawą we śnie ?
      Marzenia.
      Budzą uśpioną dusze.
      Bez nich umiera spragniona.

      Odchodzi w niebyt istnienia.
      W cieniu zakamarków domu
      pustego, bez ducha...

      ..."będziemy długo żyć"...

      Chwila spełnia nasze marzenia
      i staje się wiecznością.
      Choćby trwała
      jedno mgnienie powieki.
      Spłoszony sen,
      przemija,
      lecz otwiera drogę,
      by śnić nową bajkę...

      Anna Maria Michalik

      Dobranoc z koszykiem marzeń sennych na noc ;))) Pa, Zuziu, do jutra, już jestem bardzo padnięta :)

      Usuń
    4. ... zapewne masz rację, w sprawie telewizji, choć naiwnie się łudzę, że może, może w końcu coś ciekawego i na poziomie zobaczę i usłyszę ;-)
      No to marzenia raz, dwa, trzy !

      Wystroiły się krzewy oraz młode drzewka
      w drobne brylanciki ze styczniowej mżawki

      w swoich naiwnych marzeniach
      tęskniąc za wiosną
      ubrały swe gałązki w wierzbowe kotki -

      - jakże zazdroszczę im... wyobraźni

      - Paulina Czeredys

      Ciepełka nie tylko w podusiach ;-)))
      Dobranoc :)

      Usuń
  9. Dobry wieczór na dobranoc poetycznym pszczółkom.:)*

    Czwartek pogodowo i samopoczuciowo jakoś taki średni ze zmęczeniem
    pracą, ale może Rod Stewart trochę osłodzi kołysanką -

    * * *... My cherie amour...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=7rNbiR6rCoM&index=2&list=RDeefPYLgzurg

    ***...Moja słodka miłość...***

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    La la la la la la
    La la la la la la

    Moja słodka miłość, kochana jak letni dzień
    Moja słodka miłość, o długości drogi mlecznej
    Moja słodka miłość, dość mała, że ją uwielbiam
    Jesteś jedyną dziewczyną dla której moje serce bije
    Jak życzę sobie byś była moja

    W kawiarni, czy czasami na zatłoczonej ulicy
    Byłem blisko ciebie, ale nigdy mnie nie zauważałaś
    Moja słodka miłość, nie powie mi jak cie zignorować
    Za ten mały uśmiech nosiłem
    Jak życzę sobie byś była moja

    Może pewnego dnia zobaczysz moją twarz wśród tłumu
    Może pewnego dnia będę dzielić z tobą dystans chmury
    Och, słodka miłości, dość mała, że ją uwielbiam
    Jesteś jedyną dziewczyną dla której moje serce bije
    Jak życzę sobie byś była moja

    La la la la la la
    La la la la la la

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    Dobranoc dobranoc wszystkim obecnym i Tobie Maleńka moja. :))) * * * ..."You're the only girl my heart beats for"...najczulsze pa do jutra..:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Miłemu Trzmielowi z wdzięcznym barytonem :)*
      I ja już dziś bardzo zmęczona, bo "obrobiłam" porządkowo kolejny cmentarz. Noc ciemna i zimna panuje za oknem, czas więc i mnie pożegnać dzisiejszy dzień, bo Morfeusz już bardzo się niecierpliwi.
      Moje Słowo będzie dzisiaj ze szlakiem naszych marzeń.

      *** Na szlaku naszych marzeń ***

      Naucz mnie słuchać twoich słów,
      chcę poczuć twego serca bicie.
      Naucz mnie patrzeć sercem znów
      i widzieć serce twe w zachwycie.

      Patrzeć w twe oczy roześmiane,
      twój głos jak z czułych nutek słyszeć.
      Chcę z tobą witać każdy ranek,
      każdego zmierzchu poczuć ciszę.

      Poczuć przyjaźni twojej przestrzeń,
      miłości czarę znów wychylić.
      Usiąść przy tobie bezszelestnie -
      żeby nie spłoszyć czaru chwii.

      W grudniowy mróz i w lipca skwarze
      być z tobą - jednym, niepodzielnym.
      Podążać szlakiem twoich marzeń
      i wszystkie nasze wspólne spełnić.

      - Iwa

      ♥«ڿڰۣ♥

      Dobranoc, dobranoc Braci wszystkim Tobie Miluśki mój :)))***... snów ciepłych, z najpiękniejszych szlaków marzeń :)))***

      ... i za moment będzie kołysanka...

      Usuń
    2. ... zanucę ją razem z Celin Dion, a przynajmniej spróbuję...

      ♥«ڿڰۣ♥

      *** Śpiewam piosenkę dla Ciebie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=y6NtLiqUHpw

      *** Śpiewam piosenkę dla Ciebie ***

      Czy mogę żyć
      Czy mogę żyć
      Bez twojej miłości
      Dla jednego pocałunku
      Czy oddam wszystko

      Nie ma słów
      Które mogą opisać
      Co czuję głęboko w środku
      Więc pozwoliłam tej piosence
      Powiedzieć to wszystko

      Wtedy mam nadzieje zrozumiesz
      Kiedy posłuchasz do końca

      Dla muzyki w mojej głowie
      Więc zanim zapomnę
      Zaczynam śpiewać
      Tak, śpiewałam tę piosenkę dla ciebie

      Po prostu wymyśliłam słowa
      Bo bardzo cię kocham
      Moje serce było melodią
      Więc musiałam zaśpiewać tę piosenkę dla ciebie

      ♥«ڿڰۣ♥

      ... no oczywiście, że musiałam... i to najczulej :)))) * * *

      Usuń
  10. Witam piątkowym porankiem:)*
    Świt w jasnych różach i lekkim złocie, zapowiada się słoneczny dzień, ale za oknem tylko 1,5 stopnia, na szczęście jeszcze na plusie.
    Szybka kawa na rozgrzewkę i trzeba z powrotem poszukać ciepłego szalika. Jeszcze tylko przebudzanka na przedostatni dzień października i ostatni dzień roboczego tygodnia - dziś w wykonaniu Hanny Śleszyńskiej i Mirosława Czyżykiewicza...

    ***Apetyt na życie***

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=YQBe7X4o69U

    Z krawędzi mostu dna butelki
    W łoskocie serca jak po biegu
    Nie było mórz na tyle wielkich
    By się nie dało znaleźć brzegu
    I oddech wiersza w naszych żaglach
    Wlewał nam w nerwy miękki spokój
    I znów wracało się do świata
    Lecz z iskrą, co płonęła w oku

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz

    Na chmurze wiersza w skrzydłach marzeń
    Wracamy ciągle pod swój daszek
    Choć bardziej puste nasze plaże
    I tylko morze gryzie piasek
    Sami umiemy leczyć kaca
    I nie obejdzie się tabliczką
    Znikam na chwilę zaraz wracam
    Bo się nie wraca tą uliczką

    W szaleństwie w zachwycie
    Apetyt na życie
    Z tego się nie tyje, z tego się umiera
    Choć jeszcze nie teraz
    W gonitwie w udręce na dnie i na szczycie
    Apetyt na życie
    Choć dzień coraz krótszy i myśli się droczą
    Czy zdążysz przed nocą
    I czas cię uniesie wezbrany jak rzeka
    Lecz jeszcze poczekaj
    Lecz jeszcze poczekaj

    słowa Jan Wołek, muzyka Jerzy Satanowski

    ***
    ... i już zmykam do obowiązków, oby udało mi się bez korków wrócić... bo od wczoraj już się zaczęły zaduszkowe podróże i wzmożony ruch.
    Pogodności wszelkiej z dobrą aurą w duszy i za oknem dla Wszystkich i do spotkania po zmierzchu :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Witaj Ewuniu :)
    Mgła spowiła Zachodnią, czyli bezsłonecznie, stalowo-szaro i smutno. Z apetytem na życie tak jak w piosence ... jeszcze poczekaj, lecz jeszcze poczekaj ;-) Dobrze, że na kawę nie muszę, właśnie ja dopijam ;-) Zaludniły się ścieżki spacerowiczami - to o powiększeniu galerii zdjęć :)
    A teraz na powitanie dzisiejszego dnia...

    Jesienny świt

    śpi jeszcze poranek, w moje włosy zaplątany.
    słowa ukryły się gdzieś pod powieką.
    do okna zagląda jutrzenka, by zapalić dzień.
    tnąc czarny welon nocy, przedziera się przez mgły.

    budzi się leniwie poranek jesienny, w kolorze wrzosowisk,
    w zapachu berberysu, głogu i smaku wiśniowej nalewki.
    zaplątana w świt, boję się uchylić powieki,
    by nie strząsnąć snu, co na rzęsie, jak kropla drży,
    październikową rosą.

    tylko, zapaść się w radość
    i na krótką chwilę jeszcze
    rozpłynąć się w ciszy,
    bezszelestnie !

    - Zofia Szydzik

    Spokojnego, niezbyt męczącego dnia dla Wszystkich i do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj po południowo :)
      Dzień pracy, dzień nierównych starć z przeciwnościami i złośliwościami, zmęczenie, które wprawia w stres. Niezbyt udany koniec tygodnia. Całe szczęści, że mam miejsce na azyl.

      Koniczynka

      zielona koniczynka
      patrzyła radośnie
      czterooko na świat

      nad ranem
      płakała rosiście
      że sama

      w południe
      potulnie słuchała
      odgłosów łąki

      wieczorem ogniście
      zachodzącego słońca pytała
      czy wróci

      nocą śniła
      o tęczowych radosnych
      porankach
      lecz budziła się w smutku

      pewnego dnia
      zauważył ją człowiek
      obejrzał bardzo nieśmiało
      oderwał od ziemi

      położył na sercu
      a ona tam wrosła
      odtąd jego szczęście
      w jej barwach się mieni

      - Monika Tatarczak

      Z tym optymistycznym wierszem wchodzę w wieczór. Pozdrawiam cieplutko i do spotkania :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dzień pracy, dzień intensywnych zajęć związanych ze zbliżających się świętem wreszcie się skończył. Wschodnia w potoku jesiennego słonka i złota liści, chociaż chłód dał się lekko we znaki nawet w najcieplejszej porze dnia. Do domu dotarłam jako tako, ale po mieście nie dało się poruszać, zakorkowane wszystkie ulice.
      Do wieczornych refleksji zaprosiłam Noblistkę.

      Życie na poczekaniu

      Życie na poczekaniu.
      Przedstawienie bez próby.
      Ciało bez przymiarki.
      Głowa bez namysłu.

      Nie znam roli, którą gram.
      Wiem tylko, że jest moja, niewymienna.

      O czym jest sztuka,
      zgadywać muszę wprost na scenie.

      Kiepsko przygotowana do zaszczytu życia,
      narzucone mi tempo akcji znoszę z trudem.
      Improwizuję, choć brzydzę się improwizacją.
      Potykam się co krok o nieznajomość rzeczy.
      Mój sposób bycia zatrąca zaściankiem.
      Moje instynkty to amatorszczyzna.
      Trema, tłumacząc mnie, tym bardziej upokarza.
      Okoliczności łagodzące odczuwam jako okrutne.

      Nie do cofnięcia słowa i odruchy,
      nie doliczone gwiazdy,
      charakter jak płaszcz w biegu dopinany -
      oto żałosne skutki tej nagłości.

      Gdyby choć jedną środę przećwiczyć zawczasu,
      albo choć jeden czwartek raz jeszcze powtórzyć!
      A tu już piątek nadchodzi z nie znanym mi scenariuszem.
      Czy to w porządku - pytam
      (z chrypką w głosie,
      bo nawet mi nie dano odchrząknąć za kulisami).

      Złudna jest myśl, że to tylko pobieżny egzamin
      składany w prowizorycznym pomieszczeniu. Nie.
      Stoję wśród dekoracji i widzę, jak są solidne.
      Uderza mnie precyzja wszelkich rekwizytów.
      Aparatura obrotowa działa od długiej już chwili.
      Pozapalane zostały najdalsze nawet mgławice.
      Och, nie mam wątpliwości, że to premiera.
      I cokolwiek uczynię,
      zamieni się na zawsze w to, co uczyniłam.

      Wisława Szymborska

      Przyjemnych chwil wieczornego relaksu, pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    3. :)
      ... a teraz mienię temat, bowiem noc nastała i czas powiedzieć dobranoc.

      *** czy anioł zlatuje na ziemię

      czy anioł zlatuje na ziemię
      z ramionami jak do uścisku
      a zleciwszy wśród trawy drżenie
      na szerokim wichrowym lotnisku

      czy to chmura zapłonęła w górze
      czemu rosa na trawach czerwona
      anioł zleciał na płonącej chmurze
      otwierając szeroko ramiona

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      Dobranoc Zuziu, jesiennie i aniołowo żegnam Ciebie i piątek. Spokojnych snów, pa : )

      Usuń
    4. ... dziękuję aniołowi, że zleciał i otworzył ramiona ;-)

      Usuń
  12. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Babie lato trwa i jeszcze przez najbliższe trzy dni potrwa a ja jeszcze
    odniosę się do ławeczki w Nałęczowskim parku, lecz w wykonaniu
    Seweryna Krajewskiego

    * * *...Ławeczka...* * *


    To co już było, co więcej będzie, porządek świata
    Poczęcia miłość, było nie było to nasza ławka
    Najpierw biegniesz do niej w chmurach zakochany
    Żeby spocząć chwilę, kiedy wszystko na nic

    Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
    Budzi ją wiosenne malowanie
    Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
    Znaleźć na niej miłość i rozstanie

    To co już było, co więcej będzie i wciąż powraca
    Kobiety, wino, parki kwitnące i stróże prawa
    I pokusa, żeby znowu wyciąć serce
    Choćby ławka inna, będzie na niej wiecznie

    Rodzi się i gaśnie, znowu słońce wstaje
    Budzi nas wiosenne malowanie
    Rodzi się i gaśnie, żeby jeszcze ładniej
    Znaleźć na niej miłość i rozstanie

    Autor tekstu: Andrzej Piaseczny
    Kompozytor: Seweryn Krajewski

    Zamienił bym tylko wers "Budzi ją wiosenne malowanie" na "Budzi ją
    jesienne malowanie" - :-)

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie maleńka moja. :))) * * * Spokojnych
    snów. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku :)*
      Baaardzo mi się spodobał Twój wybór kołysanki na dobranoc... dziękuję :)*
      Zabiegany piątek nam się kończy zdecydowanie, może więc niech Witold Wieszczek wypowie dziś moje myśli w Słowie na dobranoc.

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ


      *** ZOSTAŃ ***

      Zostań! Nie wychodź jeszcze! Już zasłaniam okna!
      Wyłączę telefon, przestawię zegary!
      Nie dla nas dzień dobry... nie zmrużyłam oka...
      Dzień dobry tylko dla tych, co tej nocy spali.

      Zostań! Nie wychodź jeszcze! Samej nie zostawiaj! T
      Teraz, gdy nieznośnie pali całe ciało!
      Niedzielne spacery... wiem, one nie dla nas,
      ale teraz bądź ze mną, może tak być miało.

      Pomogę Ci zdjąć buty, wrócić do pokoju,
      ułożę się w pościeli przytulnie przy Tobie,
      przecież wiesz, że Cię kocham, lecz nie mów nikomu!

      Zostań! Ja wiem, że słyszysz, choć nic nie odpowiesz,
      chociaż nic nie mówiłam, nikt lepiej od Ciebie
      tego czego nie mówię, czego nie wiem, nie wie.

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ


      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... utulmy się do snu... :)))* * *

      ... można też w przytuleniu posłuchać kołysanki... zaraz.

      Usuń
    2. ... a pokołysze dzisiaj bardzo romantycznie Bon Jovi - Thank you for loving me.

      *** Dziękuję za miłość ***

      http://www.youtube.com/watch?v=ChR9Xg2yDeM

      Ciężko jest mi powiedzieć to,
      co czasami chciałbym powiedzieć
      Nie ma tu nikogo oprócz ciebie i mnie
      i tego starego, załamanego ulicznego światła
      Zamknij drzwi na klucz
      Zostawimy świat na zewnątrz
      Wszystkim co mam, żeby Ci dać
      Jest te 5 słów kiedy

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Nigdy nie wiedziałem, że miałem marzenie
      Dopóki tym marzeniem nie stałaś się Ty
      Kiedy patrzę w Twoje oczy
      Niebo przybiera inny odcień niebieskiego
      Przekrocz moje serce
      Nie noszę żadnego przebrania
      Gdybym spróbował mogłabyś uwierzyć,
      Że wierzyłaś w moje kłamstwa

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Podnosisz mnie kiedy upadam
      Zadzwoniłaś, zanim mnie wyliczyli
      Gdybym tonął, rozdzieliłabyś morze
      I ryzykowała własne życie, by mnie ratować

      Zamknij drzwi
      Zostawimy świat na zewnątrz
      Wszystkim co mam, żeby Ci dać
      Jest te pięć słów dzisiaj

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Za bycie moimi oczami
      Kiedy nie potrafię patrzeć
      Za rozchylanie moich ust
      Gdy nie mogłem oddychać
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz
      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz

      Gdy nie mogłem latać
      Oh, dałaś mi skrzydła
      Rozchyliłaś moje usta
      Gdy nie mogłem oddychać.

      Dziękuję Ci za to, że mnie kochasz...

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ

      .... "Thank you for loving me"... najczulej... :)))* * *

      Usuń
  13. Dzień dobry w ostatni dzień października :)*
    Wstał zamglony, pochmurny poranek, ale bez przymrozku. Coś za coś musi być, za oknem "aż" 4 stopnie na plusie.
    Zanim weźmiemy się do codziennych zajęć, a sądzę, że dzisiaj będzie ich sporo, posłuchajmy do pierwszej kawy przebudzanki w wykonaniu Budki Suflera - do tekstu Adama Sikorskiego muzykę skomponował Romuald Lipko.

    ***Życie co dzień wiersze pisze***

    http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A

    Podróż cudem jest bracie
    pasją w życia schemacie
    zwykle jest piękniejsza niż sam cel
    Dążyć to jest ta siła,
    która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
    dalekich cały czas

    Życie co dzień wiersze pisze
    atramentem plamiąc biel
    a ja szukam Cię a ja szukam Cię
    moja podróż i mój cel
    Ziemia ciągle nas unosi
    tańcząc wiecznie pośród gwiazd
    a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
    spotkać Ciebie chociaż raz

    Podróż walką jest bracie
    bitwą, którą wygracie
    wtedy, gdy te same macie sny
    dążyć to jest jak miłość,
    której wcześniej nie było,
    ale jest i będzie jeśli chcesz

    Życie co dzień wiersze pisze
    atramentem plamiąc biel
    a ja szukam Cię a ja szukam Cię
    moją podróż i mój cel
    Ziemia ciągle nas unosi
    tańcząc wiecznie pośród gwiazd
    a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
    spotkać Ciebie chociaż raz x2

    Podróż cudem jest bracie
    pasją w życia schemacie
    zwykle jest

    ****

    Dobrego dnia wszystkim, w podróżach lub bez... z uśmiechem i pogodną myślą :)*

    OdpowiedzUsuń
  14. Dzień dobry Ewuniu :)
    Słonecznie, błękitnie, ciepło, kolorowo czyli piękna, złota jesień. Przebudzanka odsłuchana, kawa paruje więc czas na poranny wpis. Dzisiaj powitam dzień z Leopoldem Staffem.

    Ars Poetica

    Echo z dna serca, nieuchwytne,
    Woła mi: " Schwyć mnie, nim przepadnę,
    Nim zblednę, stanę się błękitne,
    Srebrzyste, przezroczyste, żadne !"

    Łowię je spiesznie jak motyla,
    Nie, abym świat dziwnością zdumiał,
    Lecz by się kształtem stała chwila
    I abyś, bracie, mnie zrozumiał.

    I niech wiersz, co ze strun się toczy,
    Będzie, przybrawszy rytm i dźwięki,
    Tak jasny jak spojrzenie w oczy
    I prosty jak podanie ręki.

    Trochę bezprogramowy dzisiejszy dzień, niemniej Wszystkim, którzy już są zaprogramowani życzę wypełnienia programu, spokoju, uśmiechu i do spotkania :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Po bardzo intensywnym dniu, w którym pozałatwiałam trochę spraw i niezbędnych zakupów przed weekendem - jak to mówią "niecierpiących zwłoki" - odwiedzeniu jednego cmentarza, padłam potem jak zwłoki i zdrzemnęłam się co nieco. Pogoda przyjemnie ciepła i bajecznie kolorowa, po mieście zaś nie dało się poruszać samochodem, zakorkowane wszystkie ulice.
      Ale jestem ;))

      Anna Maria Jopek - Ale Jestem

      http://www.youtube.com/watch?v=KpBMYjnCLRU

      Oczy otwieram: staje się świat
      Nade mną niebo, przede mną - sad.
      Jabłek zielonych zapach i smak ...
      i wszystko proste tak.

      Trzeba żyć naprawdę ,
      żeby oszukać czas.
      Trzeba żyć najpiękniej,
      Żyje się tylko raz.
      Trzeba żyć w zachwycie:
      Marzyć , kochać i śnić.
      Trzeba czas oszukać,
      Żeby naprawdę żyć.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Jestem iskrą i wiatru powiewem
      smugą światła , co biegnie do gwiazd,
      jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
      ...ale jestem!

      Ucha nadstawiam : słucham jak gra,
      Muzyka we mnie, w muzyce - ja!
      Nim wielka cisza pochłonie mnie,
      Pragnę wyśpiewać , wyśpiewać że:

      Trzeba żyć naprawdę ,
      żeby oszukać pędzący czas.
      Pięknie żyć w zachwycie ,
      życie zdarza się raz.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu ,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Życie jest drogą, życie jest snem ...
      A co będzie potem?... Nie wiem, i wiem ...
      O nic nie pytaj, dowiesz się gdy,
      Skończy się droga , życie i sny.

      Jestem piasku ziarenkiem w klepsydrze ,
      Zabłąkaną łódeczką wśród raf,
      Kroplą deszczu,
      Trzciną myślącą wśród traw
      ...ale jestem!

      Jestem iskrą i wiatru powiewem
      smugą światła , co biegnie do gwiazd,
      jestem chwilą , która prześcignąć chce czas
      ...ale jestem!

      Magda Czapińska

      Przyjemnych chwil wieczornego relaksu, pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Dzięki za A.M.J. :) ... Trzeba żyć naprawdę... hhmm staram się ;-))) Wykorzystałam słoneczną, ciepłą pogodę na zadbanie i odwiedzenie grobów najbliższych. I w ten sposób weszłam w następny miesiąc roku - listopad.

      Jesienny anioł

      Gdy niebo jest zachmurzone,
      gdy ciągle leje i wieje -
      gdy więdną kwiaty i dzień jest coraz krótszy,
      to listopad otwiera wrót wierzeje...

      Gdy liście opadają z drzew,
      a wiatr plącze i włosy i myśli,
      gdy ludzie chodzą zakatarzeni i smutni,
      gdy sen o szczęściu nie chce się przyśnić...

      Uśmiechnij się do swego jesiennego anioła,
      poproś o radę - pogody ducha od niego się ucz...
      Jesienny anioł cię wysłucha, zrozumie i pomoże -
      wiem to, bo dał mi forever do szczęścia klucz...

      - Barbara Anna Lesz

      Czy na zawsze ? - zapewne najbliższe dni, lata pozwolą na znalezienie odpowiedzi ;-)))
      Cieplutkie myśli posyłam na Wschodnią, odpoczynku po pełnym wrażeń dniu, snów pięknych jak marzenia, pa :)

      Usuń
    3. Uśmiecham się, Zuziu do mojego jesiennego anioła ;) codziennie, nawet, jak mi się żyć odechciewa, a może tym bardziej?

      ***Daj mi klucz

      Daj mi klucz do twoich myśli
      przebudzonych gdzieś nad ranem,
      kiedy jesień sypie liśćmi,
      dnie w szarugę zaplątane.

      Daj mi tęskność twoich oczu,
      gdy tak patrzysz w zimną przestrzeń
      i zmęczenie, gdy na zmroczu
      już czasami żyć się nie chce.

      W szarość świtów, mgły, zawieje
      dam ci garstkę swoich marzeń,
      rozświetlimy beznadzieję -
      w nich jesteśmy zawsze
      razem.

      Ewa Pilipczuk

      Dobranoc Zuziu, dobrych, kojących... i kolorowych, pa :)

      Usuń
    4. ... dzięki za rozświetlenie beznadziei :)

      Usuń
  15. Witaj Ewo, w przeddzień tego refleksyjnego i pełnego wspomnień - Święta:)

    Wspomnień, najczęściej wesołych, pozytywnych, ciepłych, a smutek z nich płynie... głównie na skutek tego, że są już tylko wspomnieniami....
    Że Osób - tak nam potrzebnych i Bliskich - już nie ma:(
    Wisława Szymborska, tu przypomniana w wierszu " Życie na poczekaniu ", kiedyś stwierdziła:
    Głupota ma zawsze charakter powszechny. Mądrzenie - jest tylko indywidualne.
    Może nie dosłownie zacytowałem Noblistkę, ale NA PEWNO przekazałem to - co chciała powiedzieć.
    To mój komentarz do polskiej polityki, a raczej tego, w co się przeistacza:)
    Postanowiłem wyluzować, przestać się podniecać i napędzać negatywnie - sprawami , na które nie mam żadnego wpływu. Nie wiem czy się uda...
    Macierewicz, młoda Wasseramówna, Gowin - powtarzani jako kandydaci do szefów najważniejszych ministerstw, plus ukarany już - Kamiński... tworzą już klimat, tego co nas czeka! Tylko twarda bariera psychologiczna - może mnie uratować...Macierewicz.. na Ministra Obrony? Wariaci - wariatowi dają taki oręż? Samo NATO - nie powinno się zgodzić!
    Większość efektów zapowiadanego szaleństwa - mnie nie dotyczy, to świadomość życia w takowym państwie - nie jest budująco-optymistyczna.
    Grób posprzątany, pozostaje jeszcze tylko zakup kwiatów i jutro - coroczny - wyjazd na Cmentarz Witomiński, gdzie spoczywają Moi Bliscy.
    Przepraszam za wtrącenia - nie dotyczące ściśle Tych Dni Zadumy, ale.../?/
    Wszystkiego Dobrego Ewo, Ogrodnicy.
    Stanisław

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Staszku :)
      I znów do komina pójdę, aby zapisać Twoją wizytę, nie wiem, co się stało, że Ogród dostąpił Twojej łaski ;-) Może zwabiły Cię jesienne fotografie, a może mój wiersz... pisany w powyborczy ranek. Trochę w nim odniesień do spraw bieżących jest, tylko trzeba się dobrze wczytać... a więc już o polityce nie będę wspominać. Zrobiłam swoje, żyć trzeba dalej mimo wszystko, potrząsnąć drzewem wiadomości złego, słońce tak samo wschodzi, jak dawniej, ludzie przychodzą na ten świat i odchodzą...
      Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli. Ważne, że jest w nas ta żywa pamięć, kiedy na realia nie mamy wpływu. Przyznam się, że nie lubię tej jedno-dwu dniówki żałobnej, tłumów i zbiegowisk na cmentarzach. Lubię po cichu pogadać z Bilskimi i raczej nie "w zdrowaśkach", poprzypominać sobie różne zdarzenia z czasu minionego.
      A życie, to krótki sen, Staszku i nikt go za nas nie przeżyje.

      Stanisław Soyka - Życie to krótki sen

      https://www.youtube.com/watch?v=5vkj4khRkMc

      Kiedy myślę o moich latach, które odeszły
      I nie wrócą nigdy już
      I o ludziach, którzy na drugą stronę przeszli
      A nadal są tuż, tuż

      I tak wiele się stało
      I nie stało się nic
      Milion twarzy i zdarzeń
      I to wszystko zaledwie szkic

      Życie to krótki sen

      Kiedy patrzę na moje dzieci, które niebawem
      Pójdą sobie w świat
      Toż to całkiem niedawno było, kiedy ledwie chodził
      Jeden z drugim skrzat

      Matki mojej siwizna
      Jak dobrze, że jeszcze tu jest
      Ojciec mój i ojczyzna
      I gest, i szelest, i cisza

      Życie to krótki sen...

      Tej nuty sentymentalnej
      Ja się nie wstydzę
      I co jest, piękne na wieki
      Ja to wiem i ja to widzę

      Póki wiosna przychodzi, odchodzi i wraca
      To wystarczy mi
      Póki każdy wysiłek w miłość się obraca
      Sen na jawie mi się śni

      Nasze myśli podniebne
      Niech szybują wśród chwil
      Słowa już niepotrzebne
      tylko gest, cisza i ty

      Życie to krótki sen
      Życie to krótki sen
      Życie to piękny sen
      Życie to krótki sen...

      * * * *
      ...a więc trzeba się z nim brać za bary, bez względu na wiek, płeć i przekonania polityczne. I... polubić :)

      Przyjemnego wieczoru, pozdrawiam ciepło w tradycyjny dzień dziadów ;)

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Ewo:)
      Twoje fotografie zawsze mnie uspokajają, a ta ostatnia: z Bolesławem Prusem jest przeurocza:) Nawet ułożenie nóg macie takie same, a że: pan Bolesław trochę się na Ciebie droczy... Cóż - przejdzie mu! Starość ma swoje prawa:))))
      Wiersz oczywiście czytałem - wcześniej - jak i większość tych z Ogrodu. Zauważyłem " nawiązania ", ale - wybacz mi - tego nie jestem w stanie spełnić:
      ...."pokochać
      cierpki smak „dzisiaj”
      w tykającej przesyłce czasu"...
      No... nie potrafię i juszzzz:)
      I... to nie jest tak, że: " Ogród dostąpił mojej łaski "..., wręcz odwrotnie: To ja jestem szczęśliwy, że jest takie miejsce i tacy Ludzie - jak Ty, miła Poetko:)
      Ciepło pozdrawiamy
      Stanisław

      Usuń
    3. Mam też Ewo, podobne odczucia dotyczące tej " dwudniówki ".
      Przykra i jakże płaska potrzeba okazania swojego " dobrostanu " - przelewa się , nawet na tych, którym jest już wszystko jedno. Przynajmniej jeśli chodzi o te " zbytki " - na płytach ich grobów.
      Od czasów, kiedy jakiś sprytny biznesmen, wprowadził te olejowe lampki nagrobne - wieczorny urok cmentarzy - też ucierpiał:( Nie ma już tego zapachu, tej poświaty... ukazującej się nad cmentarzami...
      A z Bliskimi: często gadam... Sam, bez tego nabzdyczenia i " ojczenaszków " :)))
      Stanisław

      Usuń
    4. Tak Stasiu, ja też wspominam zapach dawnych, woskowych zniczy... idealnie się komponował z kolorowymi koronami drzew, kłaniającymi się tym, co odeszli i dywanami liści, którymi dyryguje wiatr.
      I ta łuna nad cmentarzem, która daje mi poczucie lekkiej lewitacji ;)
      Do jutra Stasiu, dziękuję za miłe słowa, spokojnej nocy :)

      Usuń
  16. Dobry wieczór szanownym. :)*

    Tak refleksyjnie się na impresjach zrobiło, że też coś chyba mnie wypada
    dołożyć małą cegłę. :))) - Agnieszkę Osiecką, Zygmunta Koniecznego
    i Annę Szałapak w -

    * * *...Ucisz serce...* * *
    ...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...
    https://www.youtube.com/watch?v=XPUPca2zC4U

    Kto przysłonił te księżyce nad dachami,
    Mądrą głowę miał...
    Chciał by żony całowały się z mężami,
    Nie wpadały, mój kochany, w szał
    Księżycowy wstaje wcześniej niż stójkowy,
    I przemierza świat
    Dobrym ludziom serca błyszczą jak podkowy,
    A złym ludziom czarno kwitnie sad

    Uplotę ci złoty kołacz
    Z moich świetlistych promieni,
    Już ty się człowieku nie kołacz
    Niech ci się na dobre odmieni
    A z mego żaru srebrnego
    Utoczę ci miodu ciut
    Niech ci się w sercu zapieni
    Gęsty miód

    Ucisz serce, ucisz serce
    W białym świetle rozpalonych świec
    Ucisz serce, ucisz serce
    Jedno z wielu, jedno z wielu serc
    Wielki Panie winorośli,
    Stworzycielu gwiazd,
    Proszą dzieci i dorośli:
    Nie zapomnij, nie zapomnij nas!

    Ty, co gładzisz oceany
    I prowadzisz w dal bezpieczną,
    Spojrzyj też na nasze rany,
    Na kołyskę i miasteczko
    Rozesłano już kobierce
    W białym świetle rozpalonych świec
    Ucisz serce, ucisz serce,
    Jedno z wielu serc

    Ty, co złocisz łany zboża,
    Bielisz mąki pył,
    Od pożaru i od noża
    Chroń nas z całych sił
    Daj nam rodzić się w pokoju
    I umierać w noc serdeczną,
    Wodą z królewskiego zdroju
    Pobłogosław to miasteczko
    Ucisz serca, ucisz serca
    W białym świetle rozpalonych świec
    Ucisz serca, ucisz serca,
    Czarne gwiazdy serc.

    ...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...

    ...I dołożę jeszcze kawałek liryki Henryka Rynkowskiego -

    * * *...Czaruj mnie...* * *

    Czy potrafisz ból serca uleczyć?
    Przed złym światem w ramionach mnie schować?
    Nocą zabrać ze sobą do nieba?
    Czy potrafisz mój świat zaczarować?

    Czaruj proszę zaklęciem magicznym
    Ciepłem serca i oczu spojrzeniem
    I dotykiem swym czułym mnie czaruj
    Bo Ty jesteś moim marzeniem

    Czy Ty wiesz, że przy Tobie ja żyję?
    Że przy Tobie oddycham i marzę?
    Ja przy Tobie szum wiatru rozumiem
    I na wszystko się z Tobą odważę

    Możesz sprawić, bym latał jak orzeł
    Abym siłę miał w sobie olbrzyma
    I Ty wcale nie musisz czarować
    Pozwól tylko za rękę się trzymać

    ...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...

    ...i refleksyna kołysanka przed Listopadowym Świętem - Michała Zabłockiego, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Anny Szałapak

    * * *...Zaklinanie, czarowanie...* * *
    https://www.youtube.com/watch?v=9b0TgMIgpiw

    w nicu coś i coś z niczego
    w pustkę życia człowieczego
    mały zastrzyk, winszowanie
    balsam miękki, sól na rany

    w nicu coś i coś z niczego
    wciąż gorszego, nie lepszego
    mały zastrzyk winszowany
    balsam miękki, sól na rany

    zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
    tego bytu, człowieczego
    zaklinanie, czarowanie, dotykanie, wytwarzanie
    tego bytu, człowieczego

    ośmiodzienny tydzień stwórczy
    bosko ludzki z poprawkami
    lepiej, gorzej z roku na rok
    się stwarzamy, się stwarzamy

    zaklinanie...

    rzeczywiście, oczywiście
    niewyraźnie, nie przejrzyście
    weźcie rzeczy, weźcie oczy
    a ja sobie sen proroczy

    weźcie co usłyszeliście
    weźcie coście zbadaliście
    a ja coście rozgnietliście
    czego życia zbawiliście
    czego życia zbawiliście

    zaklinanie...

    amen.

    ...இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...

    Dobranoc, dobranoc wszystkim obecnym i nieobecnym oraz Tobie Miła moja .:))) * * *...i już czułe pa do jutra.. :))) * * *


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Bardzo piękne poetyckie i muzyczne refleksje... dziękuję :)* Lubię takie nastroje, kiedy w wigilię Listopadowego Święta zastanawiamy się nad przemijaniem i całą kruchością naszego życia. To może na dobranoc jeszcze jeden refleksyjny wiersz, tym razem Anny Zajączkowskiej.

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...

      *** Ostatni lot ***

      Chmurzy się, pewnie zaraz spadnie deszcz.
      noc napisze dla nas wiersz,
      ja uciekam w sen.
      Dotknij mnie, czy naprawdę jestem tu,
      lato szybko minie znów.
      Przecież ja to wiem.

      Przemijamy, choć nie pyta nikt o zdanie,
      narodziny równoległe z umieraniem,
      a to pomiędzy jak zapałki błysk.
      Dni szybują jak latawce,
      uciekają nam przez palce,
      żółkną jak jesienny liść.
      Pora iść.

      Czerwienieją jarzębiny...
      „Nic dwa razy...bez rutyny...”
      Tyle zdarzeń, losów splot.
      A my twardo stąpający
      patrzymy jak Ikar w słońce.
      Ostatni lot.

      Anna Zajączkowska

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.

      ... i delikatna kołysanka na fletni pana...

      Mijają chwile , mija czas...

      https://www.youtube.com/watch?v=h53yZQeirog

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły mój :)))* * * ... spokojnej nocy... najczulej :)))* * *

      Usuń
  17. Witam w listopadzie :)*
    Wstał piękny, słoneczny dzień, choć jeszcze nad horyzontem majaczą ostatnie poranne mgiełki. Za oknem na tę chwilę 0 st.
    Zanim zaczniemy wędrówkę do ostatnich miejsc naszych Bliskich, zapraszam na pierwszą kawę w towarzystwie artystki Piwnicy pod Baranami, Anny Szałapak, nazwanej przez Agnieszkę Osiecką Białym Aniołem. Anna jest wykonawczynią utworów najsłynniejszych polskich poetów, m. in. Czesława Miłosza, Agnieszki Osieckiej, Ewy Lipskiej oraz kompozytorów: Zygmunta Koniecznego, Zbigniewa Preisnera, Jana Kantego Pawluśkiewicza i Andrzeja Zaryckiego.
    Na dobry dzień zatem piosenka do wiersza Ewy Lipskiej z muzyką Andrzeja Zaryckiego -

    *** Ale my żyjemy***

    http://www.youtube.com/watch?v=52NvL4h8Us8&feature=related

    To nic, że coś minęło,
    że więcej się nie zdarzy,
    że coraz krótsze noce,
    koloratura marzeń.

    To nic, że ścieżka zbiega
    już coraz bardziej stromo,
    na skróty idzie zegar,
    plajtuje "ecce homo".

    Ale my żyjemy jeszcze,
    któreś z nas zostanie wieszczem,
    a nadzieje rozwiesimy
    ponad padającym deszczem.

    Jeszcze nowe dni tygodnia,
    gdy zbliżamy się do ognia,
    gdy unosi nas w powietrze
    górnolotna nasza lotnia.

    Ale my żyjemy jeszcze,
    patrzysz na mnie znowu grzesznie
    i czereśnie się kołyszą,
    słyszą, że żyjemy jeszcze...

    To nic, że coś minęło,
    że budzą nas o świcie
    ci, którzy już odeszli
    i inne mają życie.

    To nic, że w kabarecie
    przygasły światła wspomnień
    i snują się bezdomni
    poeci na tym świecie.

    ***

    Pogodnego dnia bez zgiełku, tłoku; dobrego czasu do wspomnień i lirycznej zadumy :)*

    OdpowiedzUsuń
  18. Dzień dobry Ewuniu w listopadowe południe ;-)
    Słonecznie, błękitnie. Magia Święta Zmarłych trwa. Cmentarze w kolorach złota, czerwieni i palących się światełek. Światełka dla Zmarłych a role jakie rozdaje życia dla tych, którzy te światełka zapalają.

    Polskie życie

    Pytają przy deserze
    i u więziennych bram,
    co nam ta noc zabierze
    i co daruje nam.

    Czernieją miejskie wieże,
    siwieje nieba błam...
    Co nam ta noc zabierze
    i co daruje nam ?

    Zasiądźmy znów za stołem
    i jak za dawnych lat
    wspomnienia niewesołe
    zamieńmy w śmieszny żart.

    Kobiety naszych marzeń
    niech przy nas siądą tuż,
    to nic, że na zegarze
    późna godzina już.

    Za nasze polskie życie,
    za takie, jakie jest,
    wypijmy wódki łyczek
    z domieszką cichych łez...

    I niech serdeczne gniewy
    na chwilę pójdą w kąt,
    bo my jak morskie mewy
    w tym domu mamy ląd.

    Już pokolenie młode
    dobiera nowy ton
    i jutro pójdzie w szkodę
    u boku ślicznych żon...

    Życie rozdaje role,
    a czasem pisze wiersz,
    niech o tym naszym stole
    kiedyś napisze też.

    - Agnieszka Osiecka

    Spokojnego i pogodnego spotkania z przeszłością.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Wreszcie w ciepełku domowego zacisza z miłymi wspomnieniami o Nieobecnych :)
      Piękna jesienna pogoda, delikatne słońce, 13 stopni aż do wieczora, bezwietrznie, gdyby nie szeleszczące liście można pomyśleć, że to wiosna. Złote brzozy podświetlone lampkami, przecudny efekt...
      Zdrożonam wielce, odwiedziłam wiele cmentarzy, więc z chęcią zasiądę teraz pod wierzbą z łykiem zaduszkówki ;-)

      Pamięć, to dla mnie zawsze żywe i ciepłe wspomnienie, uśmiech, stare zdjęcia w albumie, opowiadanie ciekawych zdarzeń z życia tych, co odeszli.

      Definicje

      Oto prawda : przynieść z ulicy
      Pęk fiołków miłemu dziewczęciu.
      Wszystko inne jest tajemnicą
      Pod okrutną bożą pieczęcią.

      Oto miłość : pierwsza jedna chwilka,
      Myśl daleka, spojrzenie drżące.
      Wszystko inne będzie słowem tylko
      Zasadzonym w wierszu jak w grządce.

      Oto szczęście : słońce na balkonie,
      Ciepłe złoto w oczach przymkniętych.
      Wszystko inne w nocach utonie,
      Zawieruszy się w dniach niepojętych.

      A co śmierć jest - doprawdy nie wiem.
      Coś, co w sercu niecierpliwie chlusta.
      Dlatego je tak tulę do siebie,
      Gdy zasypiam z modlitwą na ustach.

      - Julian Tuwim

      Pogodnego wieczoru z jesienną zadumą :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór na dobranoc :)
      Mija dzień pełen światła, myśli i wspomnień.

      * * *

      cieszmy się chwilą
      która mija
      szczęście jest krótkie
      jak spojrzenie
      jak uścisk dłoni
      przytulenie
      jak gwiazdy błysk
      w południe nocy
      kiedy nad ludzkim
      stoi snem
      jak matka stała
      nad kołyską

      szczęście trwa tyle
      co słów parę
      mówionych szeptem
      w wielkim tłumie
      ono jest proste
      jak cierpienie
      kiedy na schodach
      mieszka cisza
      i gdy telefon
      milczy długo
      jakby zaklęty
      obojętny
      i gdy listonosz
      niesie co dzień
      torbę opuchłą
      od czekania
      szczęście jest proste
      jak codzienność
      pełna po brzegi
      miłowania

      - Wacław Buryła

      ... cieszmy się chwilą która mija bowiem szczęście jest proste jak codzienność...
      Dobranoc Ewuniu, Ogrodnicy, do jutra, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję Zuziu za piękne, wierszowane refleksje, z przyjemnością rano przeczytałam :)

      Usuń
  19. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Złotem liści i płomieni pachnące Listopadowe Święto
    i naręcza chryzantem idą mnóstwem kroków żywych
    nie widząc siebie do uczczenia tym kwiatem petenta
    Lecz pewnym jest, że kiedyś i nam nastaną odpływy.

    I dlatego...

    Jednego serca! tak mało, tak mało,
    Jednego serca trzeba mi na ziemi,
    Co by przy moim miłością zadrżało,
    A byłbym cichym pomiędzy cichemi.
    Jednych ust trzeba, skąd bym wieczność całą
    Pił napój szczęścia ustami moimi,
    I oczu dwoje, gdzie bym patrzał śmiało,
    Widząc się świętym pomiędzy świętymi!
    Jednego serca i rąk białych dwoje,
    Co by mi oczy zasłoniły moje,
    Bym zasnął słodko, marząc o aniele,

    Który mnie niesie w objęciach do nieba.
    Jednego serca! Tak mało mi trzeba...
    A jednak widzę, że żądam zbyt wiele!

    Adam Asnyk i Czesław Niemen

    https://www.youtube.com/watch?v=IJmg5_ROsJE

    Dobranoc Wszystkim, dobranoc i Tobie zadumana Ewo* :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak mi się lirycznie zadumało przed 22-gą, że zasnęłam niemalże na stojąco :)))* Ale bardzo dużo kilometrów miałam w nogach i po prostu padłam na cztery łapy, jak pies Pluto.
      Asnyk z Niemenem pięknie mi się wkomponował z zapachem pierwszej kawy, dziękuję Jasieńku :)*

      Usuń
  20. Dzień dobry w Zaduszki :)*
    Ranek jeszcze nie wstał, za oknem wyiskrzone niebo, i na razie chłodno, tylko 2 stopnie.
    Może później się rozpogodzi, a na razie kawa bardzo wskazana, a do niej przebudzanka w wykonaniu Marka Grechuty.

    *** Pamięci wierszy ***

    http://www.youtube.com/watch?v=ozKIT4tR-fM

    Płynie wciąż z prądem nowych dni
    lecz czasu zamieć
    nierzadko gubi piękne sny
    Młodości czysty kwiat
    Radości pełen świat
    gdy ja szukam
    do drzwi pamięci mojej ciągle stukam
    Otwieram drżącą dłonią je
    szukając dobrych słów
    z poezji pięknych snów
    bo wiem

    że jesteś zielenią mą
    jesteś błękitem mym
    Dobra poezjo,
    sługo życia ponad światem złym
    Kiedy przypomnę cię wierszu,
    co bronisz mnie
    bym nie zamieniał serca w kamień
    przez noce i dnie
    Pamięć ma wzywa cię
    przez zagmatwany los
    Dobra poezjo,
    sługo życia wypełnij mój głos

    Nie można żyć bez wody
    Nie można żyć bez chleba
    Ale płomienia i ochłody
    w duszy też szukać trzeba
    I kiedy czasem odpływam
    poezja jak z papieru łódka
    Pamięć niech będzie wciąż żywa
    dla wierszu o szczęściu i smutku

    Życie, tysiącem ksiąg spisane
    ludzkie życie
    przeżyło tyle różnych chwil
    Cudowny serca lot
    tragiczny losu splot
    lecz wiem
    że pamięć zaciera wiele w myślach
    lecz nie kłamie,
    wierząc że oprócz cudów co
    zmieniają życia ból
    w komfortu ciepły tiul jest wiersz

    Jesteś zielenią mą
    jesteś błękitem mym
    Dobra poezjo,
    sługo życia ponad światem złym
    Pamięć ma wzywa cię
    przez zagmatwany los
    wierszu wybrany słów najlepszych
    wypełnij mój głos

    Nie można żyć bez wody
    Nie można żyć bez chleba
    Ale płomienia i ochłody
    w duszy też szukać trzeba
    I kiedy z myśli odpływa
    duszy błądzącej udręka
    czyni to wciąż młoda i żywa
    z poezji tkana piosenka
    piosenka.

    Autor tekstu i kompozytor Marek Grechuta

    Wszystkiego, co dobre i miłe na dziś, pogodnych odkrywek pamięci w nastroju zaduszkowego dnia :)*

    OdpowiedzUsuń
  21. Dzień dobry Ewuniu :)
    Dniu pamięci sekunduje błękit, słońce i tęczowe kolory jesieni.

    Pamięć nareszcie

    Pamięć nareszcie ma, czego szukała.
    Znalazła mi się matka, ujrzał mi się ojciec.
    Wyśniłam dla nich stół, dwa krzesła. Siedli.
    Byli mi znowu swoi i znowu żyli.
    Dwoma lampami twarzy o szarej godzinie
    błysnęli jak Rembrandtowi.

    Teraz dopiero mogę opowiedzieć,
    w ilu snach się tułali, w ilu zbiegowiskach
    spod kół ich wyciągałam,
    w ilu agoniach przez ile mi lecieli rąk.

    Odcięli - odrastali krzywo.
    Niedorzeczność zmuszała ich do maskarady.
    Cóż stąd, że to nie mogło ich poza mną boleć,
    jeśli bolało ich we mnie.

    Śniona gawiedź słyszała, jak wołam mamo
    do czegoś, co skakało piszcząc na gałęzi.
    I był śmiech, że mam ojca z kokardą na głowie.
    Budziłam się ze wstydem.

    No i nareszcie.
    Pewnej zwykłej nocy,
    z pospolitego piątku na sobotę,
    tacy mi nagle przyszli, jakich chciałam.
    Śnili się, ale jakby ze snów wyzwoleni,
    posłuszni tylko sobie i niczemu już.
    W głębi obrazu zgasły wszystkie możliwości,
    przypadkom brakło koniecznego kształtu.

    Tylko oni jaśnieli piękni, bo podobni.
    Zdawali mi się długo, długo i szczęśliwie.

    Zbudziłamsię. Otwarłam oczy.
    Dotknęłam świata jak rzeźbionej ramy.

    - Wisława Szymborska

    Po kawie, po doczytaniach wpisów, powoli zbieram się do załatwienia spraw czekających na realizację. Gołąbkiem cieplutkie myśli posyłam :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Zuziu :)
      Poniedziałek przemknął kurcgalopkiem przy miłej jesiennej pogodzie i przy zajęciach już zgoła nieświątecznych, ale łyk zaduszkówki warto machnąć w wieczornej ciszy ;-)
      Coś z przymrużeniem oka i jednocześnie bardzo serio :)

      Jeszcze

      ...więc jak się już ma psa i kota, i miłe mieszkanko spółdzielcze,
      I wszystko się w naszym życiu układa tak plus minus znośnie,
      I gdy się w tym życiu już miało tę - pewną ilość - dziewczyn,
      I właśnie jest popołudnie, i słońce świeci skośnie,
      To dobrze jest usiąść w fotelu, a kot niech się zwinie obok,
      I żeby w zasięgu ręki było koniecznie pół czarnej,
      A radio niech gra Gershwina, a my, kiwając nogą,
      W ten skośny promień puszczamy dym z papierosa carmen.
      Na półkach piętrzą się książki i pył z nich wiruje w słońcu,
      I wszystko jest złotobrunatne, a tylko rapsodia błękitna,
      I trochę smutno, że trzeba to będzie zostawić w końcu,
      I już się nie siądzie w fotelu, żeby Trzech Muszkieterów poczytać,
      Bo może się kiedyś tak zdarzyć, że patrzysz - a ciebie już nie ma,
      Chociaż jest kawa i fotel, i słońce na kociej sierści,
      I chociaż wciąż jeszcze w powietrzu snuje się dym z carmena,
      I równie jak dym błękitny wciąż snuje się ten Mister Gershwin.
      ...pies podniósł głowę i warknął, ale nikt jakoś nie wszedł,
      Choć ktoś stał jakby za drzwiami, i jakby zamykał parasol...
      Kot otwarł oko, popatrzył i mruknął: - Jesteś tu jeszcze?
      Jeszcze tu jestem, mój kocie. I jeszcze wciąż trzymam fason.

      - Andrzej Waligórski

      Przyjemnego wieczoru w domowym zaciszu z kielonkiem zaduszkówki ;-)))

      Usuń
    2. ... miło jest myśleć, że wciąż jest ktoś, kto jest i trzyma fason ;-))) Witaj,
      również na wesoło z historyczną tajemnicą w tle ;-)

      Uśmiech Giocondy

      Francesco del Gioconde, rozparłszy się hardo
      Na fotelu rzeźbionym w liście i trytony,
      Patrzył z dezaprobatą, jak mistrz Leonardo
      Pracuje nad portretem jego młodej żony.
      Upał był nie z tej ziemi, wiatr usnął wśród bluszczu,
      Służba spała pokotem w pobliskiej winnicy,
      Policzki Mony Lizy świeciły od tłuszczu,
      A nogi dla ochłody trzymała w miednicy.
      Leonardo ospale paćkał farbą płótno,
      Zaś mąż modelki głosem starego kocura
      Mruczał : - Proszę cię Liza, nie gap się tak smutno,
      Bo to nie portret będzie, lecz karykatura !
      Tu, aby ją rozśmieszyć, zrobił parę figli,
      Opowiedział jej sprośną bajkę o królewnie,
      Połechtał ją po nodze, mówiąc: - A gli, gli, gli !
      Tu znów spojrzał na żonę, a ta jak nie ziewnie !
      A malarza porwała taka pasja pieska
      I poczuł w sobie tyle rozpaczliwej mocy,
      Że bardzo nietaktownie krzyknął do Franceska :
      - Ona ziewa ! Pan pewnie spać jej nie dał w nocy !
      Co usłyszawszy, Liza wspomniała łożnicę
      I małżonka swego majestat monarszy,
      Zwłaszcza kiedy koszulę włoży i szlafmycę,
      I to, że o dwadzieścia lat jest od niej starszy,
      I jak sapie i stęka, nim nareszcie uśnie,
      I tak ją rozśmieszyło to wszystko okrutnie,
      Że na jej twarzy wypłynął tajemniczy uśmiech...
      ... i ten uśmiech na wieki pozostał na płótnie !!!

      - Andrzej Waligórski

      Przyznam, że bardzo działają na mnie tajemnicze uśmiechy ! !!;-))) Pracowite popołudnie, bowiem na kilka dni wyjeżdżam w sprawach służbowych. Różne papiery i papierzyska, trochę osobistych rzeczy itp. Może uda się chociaż z daleka pomachać. Cieplutko i serdecznie pozdrawiam, buziaki dla Wszystkich, do popisania, pa :)

      Usuń
    3. Zuziu, będę czekać na pomachanko :) Udanego wyjazdu i nie za wiele pracy, dobrych chwil wypoczynku :)
      A na dobranoc coś jeszcze dla Ciebie. Dzień zaduszkowy dobiega końca i pozwolę sobie zaleśmianić ;)

      Małżeństwo z Rozsądku - Skończoność

      http://www.youtube.com/watch?v=jxGjW4zlo58

      Tyle nam pieszczoty,
      Co dla dwojga rąk.
      A ty, zmierzchu złoty,
      Konaj wpośród łąk.

      Jedna dal w błękicie,
      Ale różna łódź!
      Trzebaż było życie
      Z ową dalą skuć?...

      Późny wieczór stroni
      Od zielonych bruzd.
      Dłoniom zbrakło dłoni,
      Ustom zbrakło ust!

      Szczęście, co od słońca
      Wzięło czar i kres,
      Dobiega do końca,
      Unikając łez.

      Oto - zlękłe ciało,
      Oto gwiezdny kurz!
      To, co się stać miało,
      Niech się stanie już!

      Bolesław Leśmian

      Dobranoc Zuziu, buziaki przesyłam i snów z dobrymi duszkami życzę, pa :)))

      Usuń
  22. I Zaduszkówka powoli nam się kończy i przyszedł czas na wieczorne przytulenie. Na dzisiejsze pożegnanie dnia przygotowałam Słowo autorstwa Jerzego Andrzeja Masłowskiego.

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.

    *** Jeszcze kiedyś... ***

    Jeszcze kiedyś znajdziemy to liliowe morze
    i stary port w odcieniach pastelowej kredki
    przejdziemy uliczkami bardziej francuskimi
    niż podane do kawy poranne bagietki.

    Usiądziemy w kafejce pod starym platanem
    tej, w której zawsze pachnie świeżą arabicą,
    a później pobiegniemy białą promenadą,
    tą samą, która kończy się gdzieś pod Afryką.

    W korzenno-pistacjowym sklepie kolonialnym
    pełnym niebieskiej chałwy i cudów z orientu
    poszukamy na półkach ciasteczek z wróżbami
    jak dawniej robiąc mnóstwo słodkiego zamętu.

    Później powędrujemy przez ciepłe winnice
    drogą, z każdą godziną coraz bardziej krętą
    i znów spotkamy ludzi zwykłych i gościnnych
    i odnajdziemy kilka starych sentymentów.

    Kupimy tamten domek nad cichą zatoką,
    gdzie morze się odbija na liliowym niebie...
    Jeszcze kiedyś znajdziemy to senne miasteczko
    i w magicznych zaułkach odnajdziemy siebie

    இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.


    Dobranoc, dobranoc obecnym, nieobecnym i Tobie Zmęczony Mężczyzno :)))* * * ... jeszcze kiedyś... a teraz zapraszam do magicznych zaułków snu :)))* * *

    ... a za chwilę ukołyszę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... kołysankę zaś wyśpiewa dzisiaj Mirek Czyżykiewicz, autor i kompozytor.

      Kocham...

      http://www.youtube.com/watch?v=w_ZVEMvfZ7c

      Kocham Cię - to ja.
      Nic się nigdy nie zdarzyło.
      Kocham - wszystko miłość...

      Niejeden już w dal pożeglował,
      By zrozumieć te dwa słowa
      I z wszystkich krętych świata dróg
      Pod swój powraca próg.

      Kocham Cię - słońce wschodzi i zachodzi.
      Kocham - nic nie szkodzi.
      Na pustej plaży ślady stóp,
      Tak się odchodzi i nie wraca już,
      Na wieczny zew zranionych serc.
      Kocham Cię...

      Trud ludzi pod gwiazdami,
      W gigantycznych miastach pochód dni -
      To wszystko będzie z nami
      Po kres słów po kres naszych dni.

      Kocham - nic się nigdy nie zdarzyło
      Kocham - wszystko miłość...

      Na pustej plaży ślady stóp,
      Tak się odchodzi i powraca tu.
      Na wieczny zew otwartych serc.
      Kocham Cię...

      இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.

      ... najczulsze pa, do ranka :)))* * *

      Usuń
  23. Dobry wieczór na dobranoc.:)

    Jak mowa o Monie Lizie, to też dorzucę kilka nutek do tekstu Hemara -

    ***...O czym myśli Mona Lisa...***

    https://www.youtube.com/watch?v=_CmHLzveBoI

    I niech to będzie kołysanką na dobranoc dla Pań.:))) * * * i czułe pa.:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobre :)))
      ... dobranoc, Miluśki, moje pożegnanie wyżej. Pa :)*

      Usuń
  24. Wtorkowe bry :)*
    Poranek z lekką mgiełką, trochę obłoków, ale już z odrobiną promyków nad horyzontem, chłodno, na razie zaledwie 1,5 stopnia za oknem.
    Powszednia kawa dla Wszystkich i lekko jazzująca przebudzanka z pogodą ducha i cudnym wokalem Hani Banaszak - nawet jak u kogoś pochmurno i siąpi :))

    *** Pogoda ducha ***

    http://www.youtube.com/watch?v=YKlbJnAGOHQ

    Rano wstajesz zły
    Wszystko z ciebie kpi
    Nie chce ci się nic
    Zwłaszcza żyć więc
    biedny jesteś Bo
    nie wiesz nawet Że
    masz prawdziwy skarb
    Skarb w postaci mnie!

    Kto rozjaśnia ci
    wszystkie szare dni
    Kto nadzieję ma aż do dna No
    kto rozśmiesza gdy nie do śmiechu ci
    Wszystko to na siebie biorę ja!

    Bo mnie na uśmiech zawsze stać
    Nie lubię życia brać
    Zbyt serio, serio zbyt
    Bo ja na przekór wszystkim tym
    Co zasmucają świat,
    uśmiecham się przez łzy!

    Nie rozmieniaj mnie
    Na humory złe
    Gdy dopadnie spleen
    Nie top w szkle, o nie
    Dobry dla mnie bądź
    Kochaj, szanuj, chroń
    Ja przy życiu cię
    Trzymam bądź co bądź!

    Niebo pełne chmur
    Malkontentów chór
    Przekonuje, że gorzej jest niż źle
    Nim uwierzysz w to
    Nim się wtopisz w tło
    Szybko na ratunek wzywaj mnie
    A ja - pogoda ducha twa
    Natychmiast zjawiam się
    Gdy czuję, że ci źle
    A ja - jak wierny anioł stróż
    Pocieszam cię co dnia
    Beze mnie ani rusz

    Bo mnie na uśmiech zawsze stać
    Nie lubię życia brać zbyt serio, serio zbyt
    Bo ja - pogoda ducha twa
    Gdy potrzebujesz mnie
    Po prostu zjawiam się!

    To mnie wymyślił dobry Bóg
    Byś przez to życie złe
    Z nadzieją przebrnąć mógł
    To ja na przekór wszystkim tym
    Co zasmucają świat, uśmiecham się przez łzy!

    - tekst Magdy Czapińskiej

    :)))*

    Pomyślnego dnia wszystkim z pogodą gdzie tylko możliwe :)*

    OdpowiedzUsuń
  25. Dobry wieczór na zmęczony wieczór.:)*

    Huśtawkowa pogoda nie wie jak się ubrać, bo temperatura od 0 do +15 C
    i takież moje nastroje jak u Alexandra Czartoryskiego -

    * * *...Miłość nie jest czekaniem...* * *

    ............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............

    Gdy pani mi mówi, że miłość to dar
    co składa się głównie z czekania, z tęsknoty
    do chwil, które przyjdą ze szczęściem, jak czar
    i staną się treścią jej serca istoty,
    to nie jest to prawdą, na pewno to wiem,

    że miłość co żywa to nie jest czekanie
    na list, na telefon, na noc, inny dzień,
    na znaki na niebie, na coś, co się stanie,
    bo miłość prawdziwa to jest to, co jest,

    jak ty, która jesteś i we mnie i wszędzie
    w niewoli uczucia przez rytm dwojga serc ...
    Nie czekam - ja - na to, co kiedyś przybędzie,
    bo nic to nie warte, co niby ma być,

    gdy chwila bieżąca przemija wraz z życiem,
    bez sensu przed czasu upływem się kryć
    i czekać na miłość, dowodząc niezbicie,

    że przyjdzie tu sama, tak droga, jak skarb
    którego czekałbym miesiące i lata ...
    A co po tych latach? Żal, niemoc i garb.
    Prawdziwa ta miłość jak koniec dla świata.

    ............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............

    I kołysanka na dziś - Andrzej Poniedzielski ~~ pilnujmy marzeń...
    https://www.youtube.com/watch?v=mRx7kNhEXvQ

    A kiedy zło ma pełne szkło,
    kiedy głupota rży
    i mają plan
    by ruszyć w tan,
    cofajmy się i

    pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
    pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
    pilnujmy marzeń

    A kiedy nam do serca bram
    stukają podłe dni
    i cekaem pokryty bzem
    ustawią u drzwi
    gdy nie ma szans by opór zgasł
    babcia nadzieja śpi
    zostawmy te idee w szkle
    cofajmy się i

    pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
    pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
    pilnujmy marzeń

    A kiedy nam u serca bram
    ustawią miodu dzban
    i z winem kran do czterech ścian
    podłączą już nam
    różowy film z muzyką free
    wyświetli miły miś
    i poda nam gotowy plan
    na szczęście od dziś

    pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
    pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
    pilnujmy marzeń
    pilnujmy marzeń, żeby sen miał po co przyjść,
    pilnujmy marzeń, dusza musi z czegoś żyć,
    pilnujmy marzeń

    pilnujmy...

    Dobranoc, dobranoc Ewuś.:))) * * * ..."Pilnujmy marzeń" - najczulej. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na koniec zaganianego wtorku :)*
      U mnie tak samo, rano zimnica, szron na trawie, a w południe 13 stopni... a potem szybko zapada zmierzch i znów zimno.
      Teraz miasto szczelnie otulone listopadową mgłą, czas zatem i nam się wtulić w jasieczki. A moje wieczorne myśli opowiem dzisiaj wierszem Andrzeja Kubiaka.

      ..இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ...


      ***Dobranoc***

      czas się dopala ze światłem
      szary dzień dobiegł końca
      gasną na niebie ostatnie
      płomyki bladego słońca

      za oknem mrok gęstnieje
      wiatr niesie lęk i trwogę
      w sercu mam ciągle nadzieję...
      niepokój wybiegł na drogę...

      nim sen zaklei oczy
      nim anioł przyniesie ciszę
      chciałabym* jeszcze tej nocy
      głos twego serca usłyszeć

      jesienna noc ponura
      deszczowa, rozdarta wiatrem
      księżyc zagubił blask w chmurach...
      me serce czeka otwarte...

      *drobna zmiana końcówki

      Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Kochanie moje :))) * * * ... "w sercu mam ciągle nadzieję"... a teraz zapraszam w moje sny... :))) * * *

      ... i jeszcze coś cichutko zagram...

      Usuń
    2. ... na dobry sen z cudownymi dźwiękami skrzypiec Davida Garretta...

      David Garrett - Thank You For Loving Me

      http://www.youtube.com/watch?v=WlCv_mFRHWg

      ... najczulsze pa :))) * * *

      Usuń
    3. Kochani,
      dobry wieczór i dobranoc jednocześnie z pozdrowieniami i szumem świerkowego lasu, który usypia mnie do snu.Słodkie pomachanko,pa😊

      Usuń
    4. Dzień dobry Zuziu :)
      Bardzo się cieszę z Twojego pomachanka i nieco zazdraszczam szumu świerkowego lasu ;) Odpoczywaj w pięknych plenerach jesiennych, przyjemnego dnia Ci życzę i do spotkania :)

      Usuń
    5. Dzięki Ewuniu, staram się połączyć pożyteczne z przyjemny nie zawsze się udaje ;-)
      Pozdrawiam pa :)

      Usuń
    6. Miłego przebudzenia, Zuziu i całego dnia. Pozdrawiam ciepło, choć za oknem przymrozek :)

      Usuń
  26. Środowe bry :)*
    Szmer miasta już wkrada się zza okna, świt różowy i delikatnie mglisty, na termometrze 0 stopni. Pewnie później będzie może ciąg dalszy słonecznej jesieni, a na razie trzeba się szybko ogarnąć i zmierzyć z codziennością.
    Szybka kawa stawia na postawienie do pionu i jeszcze jakaś miła przebudzanka do kawy. Dziś z Dorotą Osińską.

    *** Nasz codzienny psalm ***

    https://www.youtube.com/watch?v=iCdWN4mqKps

    Nie narzekaj na świat,
    to nie pomoże mu i tak.
    Na spacer zabierz psa,
    uśmiechnij się, jak ja,
    do chwili, która mija już…

    Nie przeklinaj na los,
    a jeżeli musisz – ściszaj głos.
    Tam, w górze dobry Bóg
    już zrobił to co mógł
    i ma pretensji wiecznych dość.

    Jasne okno dnia
    się otwiera znów,
    wyjdźmy z mrocznych bram
    nie dośnionych snów.
    Życie toczy się,
    skrzypi ziemska oś,
    trawa rośnie, bo
    nigdy nie ma dość.
    Każdy oddech mój,
    serca skurcz i rytm,
    to codzienny psalm,
    nie milczący hymn.
    Jasne okno dnia,
    znów otwiera się,
    Jasne okno dnia…

    Więc nie żałuj aż tak,
    straconych szans, zgubionych lat
    I kiedy słońce świeci,
    to wyjdź że mu naprzeciw
    i złotą rybkę szczęścia łap!

    Słowa: Magda Czapińska,
    Muzyka: Seweryn Krajewski

    :)))*
    ... wszystkiego dobrego na dziś i do spotkania po zmierzchu :)*

    OdpowiedzUsuń
  27. Bry o poranku.:)*

    A ja trochę nostalgiczne z Hanką Ordonówną - "Jesienna piosenka" po
    współczesnym liftingu MTJ-Poland - na powitanie :)*

    https://www.youtube.com/watch?v=LKwMO_MNMHk

    Nie ma już Ciebie tak dawno
    straciłam pamięć tych lat,
    a jeszcze w sercu niewprawnem
    żyje miłości tej ślad.

    Czasem melodia piosenki,
    a czasem znowu siwa mgła,
    obudzi w sercu udrękę
    i miłość zgasłą we łzach.

    Wiatr wśród jesiennych pożółkłych drzew
    Wiatr porozrzucał jak liście śpiew
    Śpiew co tajemną tęsknotą drży,
    jak zeschły liść rzuci wiatr do twych drzwi.

    Znasz nieuchwytny jesienny lęk
    znasz wpół urwanej piosenki dźwięk.
    Gdy ci przyniesie go wiatru świst
    zrozumiesz, że to ode mnie jest list.

    Ciepełka życzę.)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj wieczorową porą :)*
      Piękne, jesienne tango z nutką nostalgii, och jak ja lubię Hankę Ordonównę, nawet lekko współcześnie podrasowaną :)*
      Zrewanżuję Ci się również tangiem, z jesiennymi różami w wykonaniu Mieczysława Fogga.

      *** Jesienne róże ***

      https://www.youtube.com/watch?v=79Lq9NRhS5k

      Jesienne róże, róże smutne herbaciane
      Jesienne róże są jak usta twe kochane
      Drzewa w purpurze ostatni dają nam schron
      A serca biją jak dzwon, na jeden ton.

      Jesienne róże szepczą cicho o rozstaniu
      Jesienne róże mówią nam o pożegnaniu
      I w liści chmurze idziemy przez parku głusz
      Jesienne róże więdną już.

      Tak niedawno był maj, byliśmy tak szczęśliwi
      Uśmiechnięci i tkliwi, któż te dni znów ożywi.
      Chłodną rękę swą daj, spójrz mi w oczy i powiedz
      Czy mnie kochasz ja wiem, to jest złudą i snem.

      Jesienne róże...

      Ty nie kochasz mnie już tak jak dawniej to było
      Całą w uczuć swych siłą to się wczoraj skończyło
      Dzisiaj więdnie wśród róż nasza miłość gorąca
      Zanim zwiędnie jak kwiat pozwól odejść mi w świat

      Jesienne róże szepczą cicho o rozstaniu

      tekst Andrzej Włast,
      kompozytor Artur Gold

      Pięknego, sentymentalnego wieczoru :)))*

      Usuń
  28. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Środa zimno - ciepła i znowu zimna toczy się już ku czwartkowi. Sam już
    nie wiem czy to dobrze, czy źle. Z jednej strony to bliżej do weekendu,
    a z drugiej z każdym dniem staję się starszy...i niech to szlag...:)
    Od wczoraj zasłuchuję się piosenkach Mariana Hemara i na dziś, jako
    Impresyjną kołysankę, zagram z pomocą Andrzeja Boguckiego -

    * * *...Ja wiem, że ciebie dla mnie szkoda...* * *

    .................இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ......................

    https://www.youtube.com/watch?v=xUydFlbYe2M&index=2&list=PLRrJjGu71BImywNziWQsB_kA-jSg-_DBu

    To nie jest ważne, że się czegoś chce
    Choćby się chciało tak, jak dzisiaj mnie
    Jak mnie, gdy spotkam twój szalony wzrok
    To dziś, a co za rok

    A widzisz, ot i cały problem ten
    W człowieku jednak siedzi dżentelmen
    Nie przesadzajmy, ale po co płacz
    Uważaj lepiej, patrz

    W tem cała rzecz, że ciebie dla mnie szkoda
    Powiedzmy wprost, masz chustkę, otrzyj łzy
    Ty jesteś piękna, w każdym razie młoda
    A widzisz ja, poza tem jestem zły

    Ja już mam plan wszystkiego ułożony
    Mam swe okresy nudy, gorzej, kart
    Są dni, gdy brydż ważniejszy jest od żony
    Nie, nie ma co, nie jestem ciebie wart

    Ty nie rozumiesz nic dlaczego, co
    Ach pomyśl, byłoby prostszego co
    Jak teraz, skoro jesteś u mnie
    Więc wziąć cię, sama chcesz

    Lecz jednak coś jest ponad głosem krwi
    Gdzieś w duszy resztka moralności tkwi
    Nie przesadzajmy, ale znowu płacz
    Tu jest chusteczka, patrz

    W tem cała rzecz, że ciebie dla mnie szkoda
    Bywają też uczucia ponad stan
    Powiedzmy wprost, ty jesteś taka młoda
    A ja, cóż ja, właściwie starszy pan

    Więc dobrze, idź, o tak, już bez lamentu
    Odeszła już, ach dziecko, głupie tak
    Jak wiele wprost odwrotnych argumentów
    Ja miałbym dziś, gdybym ja kochał też

    :)))*

    ............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............

    I jeszcze jeden tekst Hemarowy w wykonaniu Hanki Ordonówny - Tango
    hiszpańskie do muzyki Isaaca Albéniza

    * * *...Noce i sny...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=UqbstrdF8gg

    Ciepła, majowa noc
    Od księżyca srebrem lśni
    Niby szpada toledańska
    Gnie się srebrna noc hiszpańska

    Z daleka stłumiony brzmi
    Mandoliny miłosny brzdąk
    Po jedwabnych nieba kapach
    Płynie róż gorący zapach

    Mrok cichy pod katedrą
    Szalem mnie okrył w krąg
    Ach przyjdź już mój miły Pedro
    Daj mi pieszczotę twych ust i rąk

    Ciepła, majowa noc
    Była świadkiem przysiąg twych
    Gdy w zielony cień kamienic
    Błyskał płomień twoich źrenic
    I słów twych namiętna moc
    Uwiodła i mnie i noc
    Ach czemuś ty złamał je
    I zdradził i ją i mnie

    Ciepła, majowa noc
    Nie przebaczy ci, miły mój
    Uśmiechnięta, pchnie ci w żebra
    Nagły błysk ostrego srebra

    Twój krzyk z wiatrem
    Się zgubi wśród drzew
    Mrok wchłonie fałszywą twą krew
    Potem ucałujemy twych źrenic szkła
    Ciemna noc i ja

    ............இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ..............

    Dobranoc, dobranoc Ewuś*. :))) * * * ...i całusek z dubeltówki. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie usłyszałam jak wszedłeś :) Chyba na skrzydłach nocy przyfrunąłeś bezszelestnie :)))*
      A ja kilka minut niżej...
      Pa :)))***

      Usuń
  29. Mgła okryła miasto tak szczelnie, że już nic nie widać... jeszcze tylko poetyckie ciasteczko na dobranoc i palulki. Znikającą we mgle środę pożegnam wierszem Igora Ośniałowskiego.

    * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

    *** Wierzę tylko w twoich ramion ***

    Wierzę tylko w twoich ramion
    aksamitny, ciepły krąg.
    I w brązowość twoich oczu
    I w dotknięcia twoich rąk.

    Dzień się znowu w przepaść stoczył,
    to jesienny, pozłacany liśćmi mrok.
    To tęsknoty horyzontów,
    które spłoszyłby twój krok.

    Drogi idą w pustkę, w mgłę.
    Po cóż iść mam którąś z dróg.
    Przecież nic nie znajdę .....
    tam nie ma śladów twoich nóg.

    * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

    Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Miły mój :))) * * * ... i już się sennie rozmarzam do ranka... :)))* * *

    ... kołysanka też będzie, oczywiście...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pokołysze zaś dzisiaj Melody Gardot – młoda amerykańska piosenkarka jazzowa, autorka piosenek, pianistka i gitarzystka z Filadelfii.

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      Love Me Like A River Does

      http://www.youtube.com/watch?v=fdKrUiUcEqw

      ***Kochaj mnie jak rzeka... ***

      Kochaj mnie jak rzeka, która
      wpada do morza
      Kochaj mnie jak rzeka
      nieskończenie
      Kochaj mnie jak rzeka
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie, to wszystko.

      Kochaj mnie jak szum morza
      grzbiety fal
      Kochaj mnie jak szum morza
      Umyj mnie
      Kochaj mnie jak szum morza
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie, to wszystko.

      Kochaj mnie jak ziemia się
      kręci się wokół swojej osi
      Kochaj mnie jak ziemia
      niebo nad sobą
      Kochaj mnie jak ziemia
      kochany, nie spiesz się, nie jesteś wodospadem
      Kochaj mnie to wszystko

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      "Love me that is all"... i najczulej :)))* * *

      Usuń
  30. Dzień dobry w zamglony czwartek :)*
    Co za listopad w tym roku... za oknem świata nie widać, a do tego lekki przymrozek -1 st. Oby tylko opadająca mgła nie zaczęła przymarzać... Przydałoby się trochę słońca, a skoro się dzisiaj ociąga, to może w wierszu do kawy :)

    *** Jesienią też ***

    Spójrz, jaki ranek... ciepły promień
    topi jesienne srebro chłodu,
    wpadł zza firanki prosto do mnie,
    gdy sen wygrzewał się wśród poduch.

    Rozzłocił klony i akacje,
    purpurą głogi połaskotał,
    rozśmieszył płot perlistym żartem,
    pohuśtał się na wąsach kota.

    Tańczy w biedronkach na piżamie,
    gdzieś zniknął nawet bury obłok.
    Ty śpisz? Za chwilę podam kawę -
    kocham poranki w słońcu.
    Z tobą.

    EP

    ... i trochę słonecznej muzyki na rozchmurzenie dnia, Tytus Wojnowicz - Tańcząc w słońcu.

    https://www.youtube.com/watch?v=RVyDRe883UI

    Pomyślnego dnia, bez niespodzianek pogodowych, z ostatnimi kolorami jesieni :)*

    OdpowiedzUsuń
  31. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    I już po czwartku, ale pewnie będę zmuszony w przyszłym tygodniu
    zmierzyć się z poważnym życiowym problemem, ale póki co wypiję
    sobie szklanicę wina z Charles Pierre Baudelaire'm -

    * * *...DUSZA WINA...* * *

    ....இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ....

    Raz w wieczór tak śpiewało wino wewnątrz flasz:
    Człeku, nucę dla ciebie, kochany biedaku,
    W moim więzieniu ze szkła i barwnego laku
    Pieśni, które rozjaśnią szary smutek wasz.

    Wiem, jak ludzie mozolić i trudzić się muszą
    I jaki jest potrzebny wzgórzom słońca żar,
    Ażeby mnie ożywić i zapłodnić duszą,
    Więc wam niosę wdzięczności dobroczynnej dar.

    Och, bo mi tak rozkosznie i tak strasznie miło
    W strudzonego człowieka gardle zalać szloch,
    A jego pierś gorąca słodszą mi mogiłą
    Aniżeli piwniczny, stęchły, zimny loch.

    W mym sercu rozedrganym brzmią dźwięki zabawy
    I nadziei - czy słyszysz? - płynie huczny szum,
    Siądź rozparty za stołem, zakasaj rękawy,
    Pij wesół na mą chwałę - i ty, i twój kum.

    Żonie twojej rozjarzę spojrzenie - to wiem,
    Synkowi wrócę siłę, która w nim zanika,
    I dla tego cherlaka będę w życiu tem,
    Czym oliwa dla jędrnych mięśni zapaśnika.

    Do twej gardzieli wpadnę ambrozją kwiecistą
    Ziarnem, ręką Wszechsiewcy rzuconym na świat,
    A miłość nasza zrodzi poezję przeczystą,
    Co wystrzeli do Boga jak najrzadszy kwiat.

    .இڿڰۣ¸ڿڰۣ✿ڿڰۣ-ڰஇ.

    Dobranoc, dobranoc Ewuś*:)))* * * - słodziutko i czule Cię cmokam. :))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Już za kilka minut piątek, ale tak się złożyło, że wcześniej nie mogłam. Dzień był jakiś rozmazany, mglisty senny, nawet telefonu ze sobą nie wzięłam. Jutro porozmawiamy o "poważnych sprawach życiowych, a dziś póki co, podam za chwilę Słowo.

      Usuń
    2. I juszcz... dziś liryczny Jan Zych.

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      ¨*** [Dniom, że nazbyt ulotne...] •***

      Dniom, że nazbyt ulotne,
      ciężar nadać: znaczenie.
      Póki oddech nie minie,
      będę czekać* na ciebie.

      Przyjdzie czas i błękitne
      okno otworzy.
      Garstka łubinu tam kwitnie,
      mokra od rosy.

      Jeszcze nad tym pokojem
      świeci pierwszym blaskiem
      prawo wyobraźni,
      ostatnie prawo łaski.

      Ono czasem mi szepce
      straszliwą nadzieję:
      że w tym wierszu zostanę,
      żeby czekać na ciebie.

      *w oryginale jest "czekał".

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      Dobranoc, dobranoc nieobecnym i Tobie Miluśki mój :)))* * * ... "w tym wierszu zostanę, żeby czekać na ciebie"... :)))* * *

      ... i pokołyszę za moment...

      Usuń
    3. ... i ukołysanka...

      When I dream at night - Marc Anthony

      http://www.youtube.com/watch?v=rEHgxUNC4o8

      * * * ♫♫--♥♥♥--♫♫ * * *

      ... najczulsze pa, do piątku :)))* * *

      Usuń
  32. Witam w piątek :)*
    Chyba coś nocą popadało, bo w blaskach latarni świecą się mokre jezdnie, albo to mgła? Powiało jesiennym chłodem, Celsjusz zdołał się wdrapać zaledwie na 1 stopnień. Ale to i tak miło, że jeszcze bardziej nie spadł z drabiny ;)
    Kawa na szybką rozgrzewkę i kilka kalinowych nutek na dobry dzień ;-)

    Kalina Jędrusik - Uśmiechnij się

    http://www.youtube.com/watch?v=tTgCrV3FSwI

    Uśmiechnij się kochanie
    Nim powiesz pierwsze zdanie,
    Nim rękę mi podasz, nim ukłon mi oddasz
    Uśmiechnij się, to wszystko
    Za imię i nazwisko wystarczy
    Gdy mnie muśnie twój uśmiech

    Uśmiechnij się bo ładniej
    Z uśmiechem to wypadnie
    Jak ja się uśmiechaj
    Znajomość ta niechaj
    Uśmiechem rozpoczęta
    Wciąż będzie uśmiechnięta
    Uśmiechnij się, uśmiechnij się
    O, tak!

    Uśmiechnij się, nie szkodzi,
    Że trochę nie wychodzi
    Bo coś cię tam wgłębi
    Podgryza i gnębi.
    Prawdziwy uśmiech męski
    To taki co zwycięski,
    Co choć cię bucik ciśnie
    On błyśnie.

    Uśmiechnij się, no brawo!
    Nie, tylko nie głupawo.
    Inaczej poproszę.
    W ten uśmiech po trosze
    Ty intelektu nalej,
    Wspaniale! O, tak dalej.
    Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
    No, uśmiechaj się
    O, tak!

    Sam wszystko lepiej strawisz
    I nam tym radość sprawisz
    Uśmiechaj się, uśmiechaj się,
    O tak!

    Uśmiechaj się, uśmiechaj się, uśmiechaj się
    No, uśmiechaj się
    O,tak!

    - autor: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski

    :)))*

    ... obowiązki nie chcą odpuścić, a więc uśmiechniętego, udanego dnia Wszystkim i do spotkania :)*

    OdpowiedzUsuń
  33. Dzień dobry Ewuniu :)
    Co tam deszczyk, najważniejszy uśmiech i pogodne myśli a wtedy słońce od razu opromienia. Pogodnego dnia, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Dzień mglisty i ponury, przed 16-tą już zrobiło się ciemno. Uśmiecham się do Ciebie promiennie mimo szarego dnia, z listopadowym chłodem. Na wieczór zaś uśmiechnie się do Ciebie Jan Brzechwa - nieco... lirycznie.

      Liryczny uśmiech

      Kochana, jeśli możesz zdzierżyć, proszę - zdzierż,
      Bo chciałbym, zanim drzemkę wiekuistą utnę,
      Napisać ci liryczny pożegnalny wiersz,
      A liryki są zawsze odrobinę smutne.

      Wolałbym cię rozśmieszyć, ale nie mam czym,
      Choć uśmiech na twej twarzy jest rzeczą najmilszą;
      Widać odbiegł mnie płochy i wesoły rym,
      Struny beztroskiej lutni pozrywane milczą.

      Zresztą lirykę moją nie od dzisiaj znasz -
      Była ona przed laty zanadto laurowa,
      Dzisiaj spuściłem z tonu, chcę zachować twarz,
      A gdy się kończą żarty, płyną prostsze słowa.

      Prostym słowom z kolei towarzyszy żart
      I lepiej go lirycznym nie obarczać smutkiem,
      Nam godzi się zachować pogodę i hart -
      Każde życie się kończy, życie takie krótkie...

      Widzisz, sam sobie przeczę. I ty sobie przecz,
      Gdy serce moje nagle o północy uśnie;
      Pomyśl: "To taka zwykła, naturalna rzecz."
      I liryka się zmieni w obopólny uśmiech.

      ***

      ... i niech nam go nigdy nie zabraknie bez względu na okoliczności i pogodę, pozdrawiam wieczornie :)

      Usuń
    2. ... podbudował mnie liryczny uśmiech,dziękuję :) O tej porze przesłałam uśmiech cieplutki jak kołderka do której zapewne się przytulasz:) Ewuniu kolorowych i do jutra :)

      Usuń
    3. Dziękuję za poczytanie i uśmiech, Zuziu, pogodnej soboty :)

      Usuń
  34. Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Potwierdzam Twoje, Ewo pogodowe spostrzeżenia, i dodam jeszcze swoje zdołowanie, ale co ma być, to będzie. A teraz zupełna nowość w Impresjach Magda Umer i Janusz Gajos -

    * * *...Pa! - Role...* * *
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=1VVfk-vQ1JQ

    Nie zagram już
    Nie zagram już

    Żadnej z ról
    Żadnej z ról

    Upomnę się dziś o mój śmiech
    O sens i ból
    Nawet o ból

    Nie a propos
    A życiem moim żyć wolę
    Gdyby pytał ktoś
    Ja po siebie wracam

    Szumi mi w głowie wiśniowy sad
    Tam sen nocy letniej
    Na huśtawce tych dwoje kołysze
    Julia z Ofelią błagają o życie
    I Lady Makbet zabiera do spa
    Trzy siostry i już
    U żadna z nich to ja

    Pa! - Role
    Pa! - Role
    Pa! - Role
    Pa! - Role
    Naprawdę Pa! - Role
    Już siebie wolę

    Nie zagram już
    Nie zagram już

    Żadnej z ról
    Żadnej z ról

    Upomnę się dziś o mój śmiech
    O sens i ból
    Nawet o ból

    Nie a propos
    A życiem moim żyć wolę
    Gdyby pytał ktoś
    Ja po siebie wracam

    Szumi mi w głowie wiśniowy sad
    Tam sen nocy letniej
    Na huśtawce tych dwoje kołysze
    Julia z Ofelią błagają o życie
    I Lady Makbet zabiera do spa
    Trzy siostry i już
    U żadna z nich to ja

    Autor tekstu: Andrzej Poniedzielski

    ****************************************

    I jeszcze jedna z piękniejszych kołysanek, też nowość wydana 30.X.2015r.
    do słów Jana Wołka i muzyki: Włodzimierza Nahornego w wykonaniu
    Magdy Umer i Janusza Strobla -

    * * *...Czas rozpalić piec...* * *
    ♦̮̑ɜܓ
    https://www.youtube.com/watch?v=g-BQrZ0Eh3k

    Mrok, jak kosmaty pies.
    Patrz wrzesień już,
    Czas rozpalić piec.
    Posmutniało w ogrodzie i
    Nagle postarzało się.
    Miałeś przecież być?
    Autobus twój szedł.
    Tak, jest już późno.
    Wróć w lampy ciepły krąg.
    Do szafy płaszcz.
    Jabłkami pachnie dom.

    Przemoczony poeto siądź,
    skończ ten swój niezwykły wiersz.
    Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy.
    Dla ciebie dziś kupiłam ten zielony pled.
    Ostatnie jabłka z drzew postrącał wiatr,
    A miałeś zerwać.
    Tak mało ciebie mam.
    Kilka mądrych zdań,
    to wszystko.

    Mrok, jak kosmaty pies.
    Patrz wrzesień już,
    Dziwno huczy piec.
    Posmutniało w ogrodzie, coż
    Postarzało nagle się.
    Miałeś przecież być?
    Autobus mój szedł.
    Tak, jest już późno.
    Tam, lampy ciepły krąg.
    Znów twoja twarz
    Jabłkami pachnie dom.

    Powiesz pewnie, poeto siądź, skończ ten swój niezwykły wiersz
    Pusta kartka i tylko znów ogarek świecy
    Dla ciebie dziś kupiłem tych chryzantem pęk
    A tutaj jabłka z drzew postrącał wiatr
    A miałeś zerwać
    Tak mało ze mnie masz, zatroskana twarz...
    Przepraszam cię
    Hmm, Ty mnie przepraszasz?
    Tak, przepraszam
    Hmm, poeto
    Hmm, już tyle lat się znamy
    Ciągle coś nie tak
    Ach wiesz, warto było czekać, mam to samo
    Nie wiele osób umie powiedzieć tak ładnie przepraszam
    Mhm

    ♦̮̑ɜܓ

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Najmilsza moja.:))) * * *...i bardzo czułe pa do poranka...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Będzie dobrze... trzymam kciuki i posyłam cały bukiet dobrych myśli, to działa :) Pamiętaj, jestem zawsze z Tobą.
      Piosenki piękne, pierwszej nie znałam, a "Czas rozpalić piec" uwielbiam, dziękuję za ciepłą lirykę do podusi :)* A teraz kolej na mnie, bo chłodny i zamglony piątek już sennie skłania się ku odejściu. Tak szybko uciekają godziny, dni, tygodnie, miesiące... i za niedługi czas obudzimy się w grudniu.
      A więc miłości nie wolno odkładać do wiosny... i właśnie takim Słowem pożegnam dzisiejszy dzień.

      .இڿڰۣ-ڰ

      *** Czas na miłość ***

      nie wysyłaj jej listem wprost do mnie
      wszak listonosz też może gdzieś utknąć
      sąsiad zaklnie sąsiadka dopowie
      nie odkładaj miłości na jutro

      nie przekładaj miłości do wiosny
      ta zleżała pod śniegiem tak nudna
      wiesz listopad jest o mnie zazdrosny
      ile dni nam zostało do grudnia

      weź ją w dłonie przynieś choć zaraz
      jeśli chcesz możesz iść na piechotę
      no i trochę się miły postaraj
      nie odkładaj miłości na potem

      - sam53 (Stanisław Kruszewski)

      .இڿڰۣ-ڰ

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilszy mój :)))* * * ... "weź ją w dłonie, przynieś choć zaraz"... :)))* * *

      ... i ukołysanie za moment...

      Usuń
    2. ... a kołysankę spróbuję zanucić z Anną Treter.

      *** Ani ust, ani sił ***

      http://www.youtube.com/watch?v=GLLtiFcoQOc

      Zbudujemy wielką łódź
      damy jej na imię miłość
      popłyniemy morzem nut
      tam gdzie jeszcze nas nie było
      Ty za sterem ja na niebie
      twoja gwiazda i natchnienie
      kiedy fali ostry grzebień
      wiedzie nas na pokuszenie
      Dzień po dniu krople słone
      i wiatr masz we włosach srebrny pył
      wypisujesz mi na żaglach czułe słowa
      a ja już nie mam ust
      by więcej kochać ani sił by całować
      Popłyniemy w taki rejs
      od pościeli do pościeli
      że nie będzie na nas miejsc
      których byśmy nie dotknęli
      Dzień po dniu krople słone i wiatr masz we włosach
      srebrny pył
      Wypisujesz mi na żaglach czułe słowa
      a ja już nie mam ust by więcej kochać
      ani sił by całować

      - słowa Andrzej Sikorowski, kompozytor Jan Hnatowicz

      .இڿڰۣ-ڰ

      ... najczulsze pa :)))* * *
      I do późnego ranka, postaram się wrzucić nowy wpis.

      Usuń
  35. Jakby kto pytał, to już jest nowy post. Zapraszam :)*

    OdpowiedzUsuń