Nad stawem. |
Funkie. |
Urocza Ruda :) Dostała trzy orzechy, to się wdzięczy. |
Sjesta w koniczynie. Dzieci odchowane, matki odpoczywają. |
I lipowa kwiecistość do wiersza... |
Czerwcowym
schyłkiem
Lipa
w zapachu miodu tonie
w
opłotkach sennie gwarzą malwy
czerwiec
upałem głosi koniec
ptaszęcym
jutrzniom
inwokalnym
Parują
zmierzchy szafirowo
na
cienkiej strunie księżyc brzdąka
półmrok
rozkłada pościel nową
w obłocznych tiulach
w obłocznych tiulach
i
koronkach
Błądzące
myśli pośród komet
w
liturgii nocy mają zenit
chór
dni powtarza antyfonę
z
naszym dwugłosem
ku
jesieni
Ewa
Pilipczuk, 29.06.2017 r.
Witam raz jeszcze :)*
OdpowiedzUsuń... i zapraszam do smakowania mojej krainy łagodności w słowach i obrazach.
Pomyślnego poniedziałku, Kochani :)*
Witaj Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPełen romantycznych myśli wiersz wspaniale współgra z lipcowym szelestem liści lipy i zapachem róż.
Jestem oczarowana lekkością i Twoim darem tworzenia :)
...:) :) :)
Pogodnego i uśmiechniętego poniedziałku :)
Ewuniu,
Usuńpo rozsmakowaniu się Twoim wierszem, czas na wierszowanie blogowe :)
To co kocham
Kocham gwiazdy spadające późną nocą,
kocham poranki, gdy śpiew ptaków mnie budzi,
kocham szafirowe niebo upalnym południem.
Wtedy uciekam tam, gdzie daleko jest od ludzi.
Kocham śpiewne kołysanie traw wysokich,
i swój malutki, odgrodzony od świata skrawek nieba.
Zachwycam się tęczą po gwałtownej letniej burzy.
Z biegiem lat do szczęścia tak niewiele potrzeba.
Kocham moją zmęczoną ciepłym dniem samotność,
i te pewność, że nic złego się nie stanie.
Jeszcze tylko poczekam na twój ciepły dłoni dotyk
i na słowa: czemu dziś jesteś smutna kochanie ?
- Barbara Anna Lesz
Przedpołudniowe godziny minęły pracowicie, teraz czas na relaks :)
Tobie i Zaglądającym miłego, relaksującego popołudnia, buźka :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńDziękuję Ci bardzo z uznanie dla wiersza. Tak mi miło, że poświęciłaś czas i zostawiłaś dla niego słowo. To dla autora bardzo ważne, choćby czytelnik miałby go nawet zrugać, na czym świat stoi. Wszystko lepsze od obojętności :)
Napisałam go wprawdzie w końcówce czerwca, ale bywa, że "produkcja" nowych postów bloggera jest nieco opóźniona w stosunku do produkcji własnej :) Mam jednak nadzieję, że to nie jednorazówka do czytania w określonej dacie, a można go poczytać w każdy dzień.
Wracam zatem do krainy łagodności, a tu bliskie mi klimaty, korespondujące z moim Czerwcowym schyłkiem.
Sekret ogrodu
Szybko umknął czerwiec - ogród, niczym organy,
w bujności zagubiony, nie zliczył wszystkich barw.
Wonie pomieszał tworząc klimat zakochanym,
gdzieś tu między mnogością ukrył sekretny czar.
Spójrz w fioletach irysów zamknięty żal stygnie,
a w różu dzwonków radosne śmiechy i kroki.
Kocham - na płatku margerytki niczym mgnienie
ulotne, ucieka prześwitem ku obłokom.
I tęsknota na płatkach róży wciąż mdląca
zamknięta w pączku pieszczota pod kroplą rosy.
W purpurze może przetrwać choćby lat tysiące,
a my ?... cóż, jak dwa kwiaty podcięte kosą.
Zofia Szydzik
Cóż, każdy dzień zbliża nas ku jesieni, choć lato jeszcze nie sięgnęło zenitu. Ale widocznie już my tak mamy (autorki po połowie), że przychodzą do nas różne refleksje.
Na Wschodniej dziś miłe, chłodne lato, jest pięknie, jest rześko, jest czym oddychać :)
Serdeczności z uśmiechem na miły wieczór, buźka :)
Ewuniu,
Usuńtrudni mi recenzować Twoje wiersze nie mając ku temu przygotowania. Wiersze czytam sercem. Albo do mnie przemawiają, albo jest cisza. Z natury nie bywam obojętna, taka już jestem. Można by powiedzieć: wulkan nie kobieta :-) Wiesz co, kalendarz już dawno wyrzuciłam :-) Aktywna na miarę swoich lat staram się nie zaprzątać głowy sprawami na które nie mam wpływu. Od wielu lat mam darowane życie, więc wiem, że można je stracić w sekundzie nie z własnej winy.
Żyję w zgodzie z sobą, tak jak mi dyktuje moje serce :)
Serce mówi do serca
Serce mówi do serca
podnosząc w nim nadzieję,
że w próbie życia
miłość ma swoją ostoję...
Wiąże nią bez różnicy
wszystkich i doskonali,
gdyż w służbie prawdy
postawę radości budzi...
Im więcej daje, tym więcej
dostaje słuchając bicia
bliźniego i uderza zgodniej
w dialogu całego stworzenia...
- Aleksandra Baltissen
Powoli zamykam dzisiejszy dzień. Dziękuję pięknie za rozmowę wierszami, życzę dobrej nocy, buziaczki, pa :)
Rozmowa serca rozszeptała mi się rano, dziękuję, Zuziu :)
UsuńDobrego dziś :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńNie tak wcześnie, ale powiem, że i mnie zachwycił Twój wiersz
dzisiejszy i przypomnę, że już Ci to powiedziałem...
Na wszystko brakuje mi czasu. Zawsze mam coś do zrobienia na
wczoraj. A teraz już trzeba podać " Słowo, kołysankę na
dobranoc", którą zaśpiewa Magda Umer do tekstu Macieja Szweda
* * *...Dawno chyba...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=VmbtE-ymj0k
Już akacje zakwitają,
Wabiąc pszczoły kwiatem miodnym.
Lato, idzie lato…
Już jaskółki młode mają,
Żółtodzioby wiecznie głodne.
Lato, idzie lato.
Już się kłosy rozhuśtały falą nad polami.
Już się trawy rozśpiewały świerszczy gromadami.
W jasnym niebie śpiewa ptak,
W czystej wodzie pluszcze ryba.
Kiedyś latem było tak, kiedyś latem było tak,
Kiedyś latem było tak…
Dawno chyba…
Już dziewczyny zakwitają,
Przyciągając chłopców tłumy.
Miłość, idzie miłość.
Wnet ich w sobie rozkochają,
Bez pamięci, bez rozumu.
Miłość, idzie miłość.
Wokół palca wnet owiną, ciasno zamkną w dłoniach,
Żeby górą i doliną ona, tylko ona.
Zakochana w dłoni dłoń, niby nic, a tak szczęśliwa.
Kiedyś przecież było tak, kiedyś przecież było tak,
Kiedyś przecież było tak…
Dawno chyba…
Już opada chłodna rosa
W uchylone kwiatów usta.
Cisza, idzie cisza.
Noc nadciąga czarnowłosa,
Świat okrywa miękką chustą.
Cisza, idzie cisza.
Już się gwiazdy zapalają miliardami iskier.
W sen beztroski zapadają ludzie, ptaki, liście.
Niezmierzonej ciszy snu nic do świtu nie przerywa.
Tak podobno było tu, tak podobno było tu,
Tak podobno było tu…
Dawno chyba…
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Poetesso miła.:)))***
Bośkom Cię w dziubecek słodziutki...Pa do jutra.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńBędę pamiętać po wsze czasy Twoje dobre słowo, dziękuję :)))***
I już przystępuję do Słowa na dobranoc, bo same oczy mi się zamykają...
❤️✿❤️
Tęsknoty
Tak dalecy sobie i tak bliscy,
W swych łódeczkach w życia oceanie,
Wyglądamy jednej wspólnej wyspy,
Która zwie się miłość lub kochanie.
Tak spragnieni uczuć jak sieroty
Chcemy wierzyć, że ktoś nas przygarnie.
Lecą ku nam motyle tęsknoty,
Płoną w sercach czerwone latarnie.
Gdy się złączą nieśmiałym dotykiem
Nasze dłonie i coś poczujemy,
Każdy szept się stanie głośnym krzykiem
I już tylko dla siebie będziemy.
A więc płyńmy miłości na przeciw
By odnaleźć swoje przeznaczenie.
Już nam w chmurach nowe słońce świeci,
Co rozgoni samotności cienie.
- Anna Zajączkowska
❤️✿❤️
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))*** ... przytulnej i zacisznej nocy, z całuskiem gorącym :)))***
... i za chwilę pokołyszę...
... i piękna poezja muzyczna będąca kołysanką na dziś - Armik - Casa De Amor - Dom miłości
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=DQoTVwQQ-dg
❤️✿❤️
... czułe pa, do ranka :)))***
Dzień dobry we wtorek :)*
OdpowiedzUsuńI znów pełen błękit i mnóstwo słonka, czyli lipiec na swoim miejscu :)
*** Na swoim miejscu ***
Lipcowy przepych, wczesnym rankiem
z zapachem kawy – jak codziennie -
wpada mi prosto w filiżankę,
która aż pełna jest od westchnień
letniego wiatru z ptasim scherzo,
trzmielich basetli nad łąkami;
dojrzałą nutą wpada w tęskność,
by letni koncert nam nie zamilkł
Za płotem czeka złoty sierpień,
dalie kolory ujawniają,
w klawisze nocy wpadły świerszcze,
upalny wątek snuje pająk.
W awersie maki ziarnem sypią,
czas z tobą pachnie konwaliami
… a przecież mogłabym ci przysiąc
że wiosna dawno jest za nami.
Ewa Pilipczuk
A jeśli lipiec to może kawa i przebudzanka nad morzem?
Halie Loren & John Shipe - Beyond The Sea / La mer
https://www.youtube.com/watch?v=NN3q0u2mRPA
Do moich wakacji nad morzem jeszcze półtora miesiąca, ale już tęsknię :)))* Miłego dnia Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńZa oknem deszcz, a więc miło było wysłuchać i obejrzeć piosenkę w nadmorskim klimacie. W odpowiedzi na Twój poranny, przytoczę optymistyczny Twojego autorstwa :)
Nigdy nie za późno
Na uśmiech promienny przy porannych zorzach,
gdy trawa w brylanty kropelek spowita,
na szepty wieczorne, kiedy rękę podasz
i ciekawym wzrokiem miękko mnie dotykasz.
Spacery po deszczu, gdy słońce w kałużach,
pocałunek w tańcu i spod rzęs spojrzenia,
czas przysiadł na chwilę, więc się w nim zanurzam,
lato gra na lutni w barwnych światłocieniach.
Przyfruń z ciepłym wiatrem, opleć słów powojem,
nawet gdy szarugi zmienią czerwień w sepię,
w żarze letnich uczuć można trwać we dwoje,
nigdy nie za późno na smak czułych westchnień...
- Ewa Pilipczuk
Uśmiechniętego dnia, do spotkania, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńDzień całkiem miły, trochę słońca, parę razy przeleciał deszcz, temperatura przyjemnie rześka. Ziemia ładnie napita, wichur i burz nie było, czego chcieć więcej? :) To może powitam zbliżający się wieczór pogodnymi myślami Maryli.
Pogodnych myśli życzę
Nic nie wiadomo, jaką nas miną
powita nowy dzień, który wstaje.
Czy się uśmiechnie złotym promieniem,
czy też deszcz wyśle na chwil rozstaje.
Niezależnie od miny nieba
życzę pogodnych myśli codziennie,
bo wtedy łatwiej spełniać swe plany
i nie zawracać w życiowym pędzie.
Wyznaczaj drogi pełne zapachów,
śpiewów podniebnych, z przestrzenią, która
od światła przyjmie siłę działania,
utrwali ciepło w gestach i słowach.
- Maria Polak (Maryla)
Cieplutkie myśli posyłam, z serdecznością i uśmiechem :)
Doby wieczór Ewuniu :)
UsuńDziękuję za pogodne myśli i ciepło :)
Pogoda rzeczywiście była dzisiaj sprzyjająca. Dużo słońca, trochę wiatru, więc zastosowałam się do rady lekarza i spacerowałam, aby "nałykać się" słońca :)
Przywiałam do Ogródka i wiatr, i słońce, i uczucia :)
* * *
Aż się zdarzyło raz tak cudnie,
że wiatr dębu gałęzie rozwiał w upalne raz południe
i z brzozą je uwięził i razem rosły liść przy liściu
i lata całe trwały i nowych, silnych wichrów
przyjściu,
mężnie czoła stawiały.
I ludzie też tak -
całe lata szukają się bezmiernie,
aż wicher uczucia dłonie splata i razem idą wiernie.
- NELA
Popołudnia wieczornego tak jak lubisz :)
:)
Usuń... a na dobranoc oddajmy się letnim zabawom ;)
* * *
przywitał nas lipiec chmurami
na zmianę w upalną pogodą
rozłożył błękitny aksamit
lusterka kałuży pod nogą
pogładził też drzewa zefirem
malinom pozwolił dojrzewać
przyleciał i przysiadł na chwilę
radośnie o lecie nam śpiewa
a my pełni życia i słońca
wdychamy lipcowe powietrze
bo chcemy by czas nas nie trącał
niczego nie trzeba nam więcej
czy chmury i wiatry zachodnie
są w stanie odebrać nam radość
choć skóra od deszczu namoknie
oddajmy się letnim zabawom
wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
a księżyc wypływa jak łódka
oddalmy złe myśli od siebie
nie dajmy utopić się w smutkach
a jeśli się topić to w winie
w poezji radości i w pieśniach
podziwiać jak kwitnie zawilec
kolczyki z czereśni zawieszać
bo dusza wybiera wesele
by żyło się lepiej i łatwiej
żyć prawie jak winny topielec
choć czyni różnicę to prawie
gdyż wino stać może na półce
im starsze tym bukiet cenniejszy
bez niego też pełno jest uciech
lecz świat z nim o niebo piękniejszy
gdy krew w żyłach płynie z impetem
a w głowie aż szumi od marzeń
nie trawi nas gnuśność i niechęć
pragniemy się oddać zabawie
chociażby popłynąć z ruczajem
posłuchać gwizdania kropiatek
a jutrem nie martwić się wcale
bo dziś jest jedynie coś warte
wszak lipiec jest ledwie w połowie
i mnóstwo czasu przed nami...
- Lilah
I gdzie mu tam jeszcze do połowy, zdążymy się pobawić ;) Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dzisiejszą poezję, pa, do jutra :)
Ewuniu,
Usuńzabawa zawsze mile widziana, pozdrawiam :)
Dobry wieczór na dobranoc. :)*
OdpowiedzUsuńPrzeglądając fotki, moją uwagę zwróciły odpoczywające kaczki
po odchowaniu kacząt i po okresie lęgowym, zastanawiam się
czy mogłyby zakwakać w sjeście do kaczora kwa, kwa, - przeleć mnie w koniczynie. :))) ale kwakanie nie jest tak muzyczne
jak to może zaśpiewać Katarzyna Pakosińska, oczywiście nie
kwacząc...
https://www.youtube.com/watch?v=8fFkFMQvdeU
Z drugiej strony to brakuje kaczora, ale pewnie został skonsumowany z buraczkami. :)))
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanieńka ❤️✿❤️ ...Czułe po do jutra.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńKaczory poszły sobie na jednego ;) A kto by tam się przejmował odchowanymi dzieciakami. Siedziały pod automatem z paszą dla kaczek i czekały aż ktoś wysupła złotówę. A jak już wysupłałam, przydyrdały i matki znad wody. Tylko czekają na taką okazję :) Lubię je obserwować, to bardzo inteligentne ptaki, potrafiące się dostosować do każdej sytuacji i bardzo ufne.
Dość na dziś o kaczkach, noc się wygwieździła cudnie, a Łysy coraz większy... Myślę, że po dość chłodnym dniu należy nam się ciepła kołysanka. A będzie cudna - Kad zaspu anđeli (Kiedy już zasną aniołowie) w wykonaniu Goran Karan.
❤️✿❤️
*** Kiedy już zasną aniołowie ***
http://www.youtube.com/watch?v=sFvj6fiT1Sw
Pocałuj mnie i bądź tu
Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
Pocałuj mnie i bądź tu
Niech serce zabije jak za pierwszym razem
Pocałuj mnie pomódl się
Wszystkie świece świata dla nas się palą
Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
Zostań, przytul mnie jak dziecko
Zostań jesteś całą mą miłością
tylko Ty
Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie
Pocałuj mnie i bądź tu
Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
Pocałuj mnie i bądź tu
Niech serce zabije jak za pierwszym razem
Pocałuj mnie pomodlij się
Wszystkie świece świata dla nas się palą
Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
Zostań, przytul mnie jak dziecko
Zostań jesteś całą mą miłością
tylko Ty
Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie
❤️✿❤️
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Aniele brodaty :)))***... spokojnej nocy i pogodnych snów, czułe pa do ranka :)))***
Witam środowym porankiem :)*
OdpowiedzUsuńPo kilku pochmurnych dniach dzień zawitał pełnią słońca, choć jeszcze bardzo rześko, na tę chwilę 9 stopni. Zaczyna się sezon na jabłka, moja papierówka po tegorocznych majowych przymrozkach, które zniszczyły kwiat, ma w tym roku dumne trzy owoce :))) Więc może do porannej kawy choć połówkę jabłka? Z przebudzanką w wykonaniu Andrzeja Poniedzielskiego i lekką nostalgią...
*** Te połówki jabłka dwie ***
http://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0
Refren:
Bywa, że
spotkają się
te połówki jabłka dwie
zagubione
w tak wysokiej świata trawie
Bywa, że spotkają się
to nie zawsze szczęście jest
ale ładnie też wygląda
szczęście w trawie
Taki cud
Na nasz słodyczy głód
Jabłkowe wino w szkle
Śniła nam się już kraina
Ta jabłeczna
A tu cóż no cóż
Różaniec róż w cieniutkim
Calvadosie
Nie za mocny nie za dużo
Ot ćwiarteczka
Ref.
Bywa, że...
Taki cud
na jej miłości głód
po psotach i kłopotach.
On ma młodość
już nie pierwszą
albo żonę.
A spotkają się
w jesiennej mgle
połówki jabłka dwie
w dwóch kompotach
albo trochę podsuszone
Ref.
Bywa, że...
Romeo i Julia
Wzdychają miliony
A westchnienie to składa się
W wiatrów takich stałych
A taki szalony że
Porusza ziemię nasz świat
Romeo i Julia
Julia i Romeo
Ona jest nią dla niego
On dla niej także nie jej nie on
Ona piękna i zadbana
I fizycznie i duchowo
On wszystko ma na miejscu
Łącznie z głową
Nic dodać nic ująć
Niech się ujmą
Niech wznoszą ponad sny
Romeo i Julia
A dramat? Gdzie dramat?
Dramat tkwi w słowie I.
autor: Andrzej Poniedzielski
Przyjemnych, letnich chwil na dziś Wszystkim i... smacznego :)))*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPoprzeczka bardzo wysoko, znalazłam jednak odpowiedź w bardzo znanym, lubianym :)
Już kocham cię tyle lat
Już kocham cię tyle lat,
na przemian w mroku i w śpiewie,
może to już jest osiem lat,
a może dziewięć - nie wiem;
splątało się, zmierzchło -
gdzie ty, a gdzie ja,
już nie wiem - i myślę w pół drogi,
że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
a ja twe rzęsy i loki.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Ponieważ ostatnio Zachodnia jest zalewana deszczem, poproszę o ciepło, lazur nieba i słońce, które uwielbiam :) Wszystkim, którzy też lubią to co powyżej oraz miłego i spokojnego dnia :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńTym razem deszcze przeniosły się na Wschodnią, po 14. rozpadało się u nas na dobre, więc może Zachodnia trochę odetchnie? :) Nie narzekam na to, na co nie mam wpływu i przyjmuję aurę ze stoickim spokojem.
Wracam zatem z przyjemnością do jabłecznego wątku. Jak na razie jeszcze nie ma świeżych jabłek na straganach, oprócz tych z importu, które mi nie smakują, to może choć jabłko w wydaniu poetyckim ;-)
Jabłko
( podług Safony )
Wicher wieje, szybko tracą liście jabłonie...
Spójrzcie, tam, u szczytu jednej, jabłko płonie !
Minął zbiorów czas, lecz ono pozostało,
Choć rozbłyska w słońcu barwą tak dojrzałą.
Czyż wzgardzone, pominięte ludzkim wzrokiem ?
Nie, po prostu za dalekie, zbyt wysoki !
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.
Takie chyba zawsze smakują :) Miłego popołudnia i wieczoru, Zuziu, pozdrawiam z uśmiechem spod deszczowej chmurki :)
Ewuniu :)
UsuńO ile dobrze pamiętam z informacji o Safonie, pokochała niewłaściwą osobę :(
Czy byś sugerowała niespełnioną miłość Romeo - Julia, Safona - Faon, że tylko takie miłości istnieją. W poezji rzadko można spotkać spełnioną miłość.
A na teraz.
Natchnieniem dla poetki do napisania wiersza był obraz impresjonisty Paula Cezanne'a.
Olejne jabłka
Jabłka z modrym konturem, kwadratowo krzywe,
pociągnięte zielenią, którą kraplak plami,
ma na policzku białe światełko, jak żywe,
i jest jabłkiem przy jabłku, w jabłkach, pod jabłkami.
Talerz czarno-niebieski, a nad tym przepychem
draperia wisi w fałdach z ciepłego kamienia.
Zaś na obrus, gdzie biele cynkowe śnią ciche,
toczy się - jeszcze jabłko - z modrym krążkiem cienia.
- Maria Pawlikowska- Jasnorzewska
...:)
... a ten wiersz, to ekfraza do obrazu Paula Cezanne Martwa natura z jabłkami datowany na około 1890 r."Olejne" w tytule mówi samo za siebie.
UsuńA na dobranoc chodźmy pod jabłoń innego klasyka :)
Pierwsze rozmowy
Pamiętasz rozmawialiśmy
a właściwie
to ja dla ciebie
wymyślone jabłka
prawie z raju zrywałem
Miałaś wtedy słomkowy kapelusz
a pestkę w jabłku
słychać było
jak spłoszone serce
Teraz jest inaczej
wspólnie niesiemy
pełen kosz jabłek
z lata
dojrzałym rumieńcem
Adam Ziemianin
Dobrej nocy, Zuziu, zawekowałyśmy chyba dzisiaj cały sad ;))) Dziękuję, dobrych snów z aromatem świeżych jabłek, pa :)
... i pięknie pachną i wspaniale smakują :)
UsuńDeszcz ustał, wyszedł Łysy w gwiazdozbiorze Wenus, a to znak, już czas zagrać kołysankę na dobranoc. A zaśpiewa ją
OdpowiedzUsuńGrzegorz Tomczak.
❤️✿❤️
Mayaki, mayaki ... senne
https://www.youtube.com/watch?v=eUUoZOhhp7U
I znów miękka poduszka.
Jak co wieczór do łóżka,
biorę z sobą dzień cały zmęczony,
więc go ciepło okrywam
i łagodnie odpływam
nocnym statkiem w nieznane mi strony.
Sny prowadzą swoje życie,
nocne życie potajemne,
sny prowadzą swoje życie,
trochę senne.
Sny prowadzą swoje życie,
niezbadane i niezmienne,
sny prowadzą swoje życie,
potajemne.
Chcę iść dalej. nie mogę.
Ktoś zawrócił mi drogę.
Ktoś zasupłał nieznane mi ścieżki.
Więc skrzykuję gawrony
z piątej tej świata strony,
ściszam głos, bo w tę noc licho nie śpi!
Sny prowadzą swoje życie...
Wokół mnie tylko twarze
z moich obaw i marzeń,
Bogu dzięki, że jest dobra wróżka.
I jest okno, i jeszcze
za tym oknem powietrze,
i pod głową jest miękka poduszka.
Sny prowadzą swoje życie,
niezbadane i niezmienne,
sny prowadzą swoje życie,
potajemne.
Sny prowadzą swoje życie,
nocne życie potajemne,
sny prowadzą swoje życie,
codziennie we mnie.
słowa: Grzegorz Tomczak, muzyka: Mirosław Czyżykiewicz
❤️✿❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły nieobecny.:)))***...Przyjemne "sny prowadzą swoje życie, potajemne"... no coś w tym jest :) Samych przyjemnych mayaków, pa, do jutra :)))***
Czwartkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńSiąpi :))) Spokojnie, równo i gęściutko od jakiejś godziny. A więc szybka kawa na pion z przebudzanką Anny Marii Jopek.
*** Ja wysiadam ***
http://www.youtube.com/watch?v=RJsTBwHT6TY
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć, czy być
No, życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!
Już nie chce z nikim ścigać się, z sił opadam!
Przez życie nie chce gnać bez tchu
Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
Gapić się na dziury w niebie
Jak najdłużej kochać ciebie
Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
I nocy..
Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
Gubiąc wątek i dni
A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
A życie przecież po to jest, żeby pożyć
By spytać siebie: mieć, czy być
No życie przecież po to jest, żeby pożyć
Nim w kołowrotku pęknie nić
- autor Magda Czapińska, muzyka Mateusz Pospieszalski
Już niedługo pogapię się na dziury w niebie, niech tylko do końca spłynie z niego ta orzeźwiająca woda. Duuużo wody :)))) Czego życzę Wam, kwiatom, ptakom, psom, kotom, wszelkiemu stworzeniu i sobie.
Nieuciążliwego dnia z pięknymi przejaśnieniami i tęczą po deszczu :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńDla odmiany Zachodnia w słońcu i błękicie :) Kawa, przebudzanka i czwartek otwiera swój dzień.
Już dawno nie gonię, tylko patrzę pogodnie na świat.
Pogodnie patrzą...
Pogodnie patrzą me oczy,
Pogodnie,
Czy w niebie słońce, czy cienie,
By w nich czytali przechodnie
Wieść dobrą i pozdrowienie.
Radośnie śmieją się usta,
Radośnie,
Przyjacielskimi uśmiechy,
By ludzi, których los chłośnie,
Skrzepić słodyczą pociechy.
Wesoło dźwięczą me słowa,
Wesoło,
Wśród skwaru dróg czy zawiei,
By tym, co chylą w dół czoło,
Dodać otuchy, nadziei.
Lecz na dnie wszystkich rzeczy,
Lecz na dnie,
Jest wielki smutek człowieczy,
Serce cierpiące bezradnie,
Którego nic nie uleczy.
- Leopold Staff
Bezdeszczowe serdeczności posyłam na Wschodnią, do spotkania, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńA ja dziś spóźniona z odpowiedzią, bo byłam na urodzinach mojego Seniora, który właśnie skończył 94 lata.
Wschodnia po porannym deszczu też wypiękniała w niecałą godzinę :) I do tej pory jest pogodna i ciepła.
Jestem trochę zmęczona dzisiejszym bardzo intensywnym dniem. To wprawdzie na dzień dobry, ale myślę, że o szczęściu może też być na dobranoc...
Na dzień dobry
Czasem wiatr zdmuchnie
smutek przelotny,
Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
I przegoni wszystkie kłopoty,
Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.
Czasem deszcz o szyby zadzwoni
Mokra trawa kroplami lśni
Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
Więc dziękuję deszczowi za łzy.
Czasem słońce w gonitwie do lata
Znowu ogród barwami roznieci
Pozapala iskry na kwiatach,
Więc dziękuję słońcu, że świeci.
No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
Znikną smutki szaro – niebieskie
Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...
- Czesław Miłosz
I tym pięknym akcentem życzę Ci spokojnej nocy, Zuziu. Do pogodnego jutra, pa :)
Ewuniu,
Usuńserdeczne życzenia dla Seniora :) a dla Ciebie na dobranoc...
Szczęście
Tobie...
Szczęście jest życia miłym dodatkiem,
choć dla każdego ma inne znaczenie:
dla jednych, chleba mieć pod dostatkiem,
dla innych, forsy pełne kieszenie.
Szczęście, to zdrowie gdy nie najgorsze,
gdy ma się pracę, zna szczerych ludzi,
kiedy się czyta przepiękne wiersze
i kiedy wiosna się w sercu budzi.
Szczęście, to radość rozsiewać wokół,
w miarę możności biednych wspomagać,
spotkać życzliwych na każdym kroku,
z przeciwnościami umieć się zmagać.
Szczęściem ogromnym, które urzeka,
dać komuś serce swoje w ofierze,
ale największym szczęściem człowieka,
gdy jest kochany wzajemnie, szczerze.
- Gabriela H-F
Dobrych, relaksujących snów, do jutrzejszego ranka, buźka, pa :)
Dziękuję za życzenia dla Seniora i szczęśliwe strofy :) Dobrego dziś, Zuziu :)
UsuńDzień dobry w cudny Piątek :)*
OdpowiedzUsuńSłońce rozlewa się po horyzont, letnie uroki aż kipią za oknem i do tego Piątek :)))) Powietrze na razie rześkie, 10 stopni i tak trzymać :) Mam nadzieję na pogodny weekend, ale na razie trzeba zmierzyć się z powszedniością.
Kawa już paruje, a do niej proponuję deser w postaci przebudzanki wyśpiewanej przez Anitę Lipnicką.
*** Moje oczy są nadal zielone ***
https://www.youtube.com/watch?v=l6PTbSd5ALk
Gdybym miała powiedzieć co dziś myślę o świecie
Z prawą ręką na sercu tak szczerze
Powiedziałabym, że jeszcze
Jeszcze nie jest najgorzej
Chociaż czasy do życia mamy podłe
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni
Ref.:
Moje oczy są nadal zielone
W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
I pełne światła są moje dłonie
Jeszcze wierzę w drugiego człowieka
Gdybym miała powiedzieć co mnie dziś najmocniej boli
Powiedziałabym, że słowa nieczułości
A gdy ktoś mnie spyta czego,
Czego się najbardziej boję
Powiem, że samotnych nocy i wojen
Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni...
słowa i muzyka Anita Lipnicka
Pomyślności na dziś, udanego dnia ze wszystkimi urokami lata i do spotkania pod wierzbą :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńZieleń, ta na drzewach i ta w sercach jednaką ma moc, daje nam nadzieję w każdym momencie naszego życia.
Nadzieja
Przyszłaś
Delikatną dłonią
Pękające serce - życiu
Przywróciłaś
a ja zdążyłam cię
nazwać - i zapamiętać
rysy marzeń - twoich
- Lesław Falecki
Słonecznie i lazurowo. Szybka kawa, przebudzanka i wkręcenie się w rytm piątkowego dnia.
Wszystkiego co da zadowolenie w dzisiejszym dniu, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńZieleń, to mój ulubiony kolor, począwszy od seledynu, przez szmaragdy i turkusy, a skończywszy na głębokiej butelkowej.
Moje oczy są nadal zielone - najczęściej tak właśnie myślę :)
Nadzieja
Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem.
I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
Są niby ogrody, kiedy stoisz w bramie.
Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.
Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
I że nic nie ma, tylko się wydaje,
Ale ci właśnie nie mają nadziei.
Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
Cały świat za nim zaraz być przestaje,
Jakby porwały go ręce złodziei.
- Czesław Miłosz
Wschodnia ciepła, pogodna, a teraz pod wieczór co nieco w burzowych klimatach. Serdeczności z uśmiechem, buźka :)
Ewuniu,
Usuńmyślę, że nadzieja zawsze ma zielone oczy :)
Aby nadziei nie było smutno dodam jej wiarę i miłość :)
Wiara, Nadzieja, Miłość
Gdy wiara i nadzieja
Zerwały swą zażyłość
To wtedy niespodzianie
Do serca weszła miłość
I tak po cichuteńku
Czy zostać ? - zapytała
Jej serce otworzyłam
Żeby w nim zamieszkała
I teraz cała trójka
W sercu moim gości
Bez wiary i nadziei
Nie doczekasz miłości
Wierzę też bezgranicznie
I wciąż nadzieją żyję
Że miłość pozostanie
Dopóki serce bije
- Eska53
Za szybko pochwaliłam pogodę :( Od południa pada, siąpi, wieje chłodem.
Najważniejsze, że serce bijące i gorące :)
Ponieważ czuję się wyjątkowo zmęczona, pomachanko wieczorne z dobranocnym buziakiem, do jutra, pa :)
Rozumiem, Zuziu, identycznie czułam się wczoraj...
UsuńDo tematu nadziei wpisuję na dobranoc wiersz Agnieszki Osieckiej.
Ta nadzieja...
Co mnie zabija, to nadzieja,
jej wątły krzyk i śpiew, i szept,
- ściga mnie po wsiach, knajpach, kniejach,
wzywa na szlaki szczęść i bied.
Gdybym umiała - choć w niedzielę -
jak starzec, co nie pragnie już,
na ławce zasiąść po kościele,
i nie śnić snów, nie wróżyć wróżb...
Gdybym umiała się zatoczyć
jak pijak, co pod auto wlazł,
zabłądzić, zemdleć, zamknąć oczy,
zapomnieć tamten brzeg i las...
Gdybym umiała, choćby w kinie,
gdy serce nagły przetnie ból,
pomyśleć sobie: "Nic to, minie...
Przed nami jeszcze tyle ról"...
Gdybym umiała, choć dla sportu,
wśród naszych dawnych, ślicznych plaż
nie drętwieć jak na sali tortur,
dlatego że ten brzeg - nie nasz? ...
Gdybym umiała... Lecz nie umiem...
A w końcu to zwyczajna rzecz...
Choć widzę jeden - dwa w rozumie.
Nadziejo, Chmuro, nie idź precz.
Agnieszka Osiecka
Samych dobrych, relaksujących snów, Zuziu, do jutra, pa :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńSzczęściem trzeba mi nazwać, że już weekend i ustąpił na
chwilę sakramencko dokuczliwy od kilku dni ból mojej łepetyny. Nic nie pomagało, ani leki, ani okłady. Pomógł mi
dopiero wymuszony podwójną tabletką leku sen.
I podam już kołysankę jako "Słowo na Dobranoc", (bo już muszę
się położyć) a zaśpiewa ją Anna Szałapak do słów Ewy Lipskiej
* * *...Dygresja...* * *
❤️✿❤️
https://www.youtube.com/watch?v=U_-u5BHQVKE
To dygresja, kochanie,
że zostanie nam jeszcze
nieczytelne śniadanie
z czarną kawą i deszczem.
To dygresja, kochanie,
kiedy stoję przy barze,
kiedy kręcą się koła,
odjeżdżają kolarze.
Kiedy nie ma, co było,
kiedy jest, co nie będzie,
kiedy coś się skończyło
i zaczęło się wszędzie.
Kiedy chmura na stole,
człowiek wschodzi o świcie,
to dygresja, kochanie,
to dygresja na życie.
To dygresja, kochanie,
że zostanie nam jeszcze
pomarańcza miłości
z jednym wierszem i dreszczem.
A więc jeszcze i jeszcze
z czarną kawą i deszczem,
z jednym wierszem i dreszczem,
a więc jeszcze i jeszcze...
✿*✿*✿
i jeszcze raz Anna Szałapak z tekstem Ewy Lipskiej
* * *...Ale my żyjemy jeszcze...* * *
https://www.youtube.com/watch?v=9pBRaqQ_zuc
❤️✿❤️
To nic, że coś minęło,
że więcej się nie zdarzy,
że coraz krótsze noce,
koloratura marzeń.
To nic, że ścieżka zbiega
już coraz bardziej stromo,
na skróty idzie zegar,To nic, że coś minęło,
że więcej się nie zdarzy,
plajtuje "ecce homo".
Ale my żyjemy jeszcze,
któreś z nas zostanie wieszczem,
a nadzieje rozwiesimy
ponad padającym deszczem.
Jeszcze nowe dni tygodnia,
gdy zbliżamy się do ognia,
gdy unosi nas w powietrze
górnolotna nasza lotnia.
Ale my żyjemy jeszcze,
patrzysz na mnie znowu grzesznie
i czereśnie się kołyszą,
słyszą, że żyjemy jeszcze...
To nic, że coś minęło,
że budzą nas o świcie
ci, którzy już odeszli
i inne mają życie.
To nic, że w kabarecie
przygasły światła wspomnień
i snują się bezdomni
poeci na tym świecie.
✿*✿*✿
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilejsza.:)))*** życzę Ci byś została wieszczem i czułe pa do jutra.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńOdetchnęłam pełną "pierwsią", a nawet dwoma :)))*** Bo już nie wiedziałam, co mam myśleć o Twojej nieobecności. Dobrze, że ból minął i mam nadzieję, że w weekend nie wróci. Trzymam kciuki, wypoczywaj, Skarbie :)*
A teraz jeszcze pożegnam dzień wierszem Staszka.
ach ten pocałunek
wierszem ci wszystkie sny opowiem
nawet te krótkie gdy nad ranem
jeszcze się snują mi po głowie
i zapadają mocno w pamięć
opowiem sen ostatniej nocy
muzykę lasu księżyc w pełni
wrzosy w fioletach zapach sosny
i mech tak miękki jakby z wełny
dotyk przejrzałej w słońcu trawy
i jak muśnięcie pocałunek
on się wraz z tobą nagle zjawił
sprawiając radość - jeszcze frunę
jeszcze na ustach mgłą pozostał
choć gdy nastanie złota jesień
obudzisz mnie promieniem słońca
i pocałunkiem - kochasz przecież
Stanisław Kruszewski
.•●♥❤❀❤♥●•.
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńki :)))*** ... spokojnej nocy bez bólu, do jutra najczulej :)))***
... i zaraz coś zagram, bo kołysanka musi być. Za chwilę...
... a pokołysze dziś wielka dama jazzu w bardzo nastrojowej piosence.
UsuńDiana Krall - I ve got You Under My Skin
http://www.youtube.com/watch?v=bJwNIDCAsfc
Jesteś częścią mnie (Mam cię pod skórą)
Jesteś częścią mnie (Mam cię pod skórą)
Mam cię głęboko w moim sercu
Głęboko w moim sercu jesteś naprawdę częścią mnie
Jesteś częścią mnie
Próbowałam nie poddać się
Powiedziałam sobie ten romans, to nie może się udać,
Ale, dlaczego powinnam się opierać gdy, kochanie, dobrze wiem
że jesteś częścią mnie
Poświęciłabym wszystko, co mogłoby
Sprawić, że trzymałabym cię blisko
Pomimo ostrzegawczego głosu, który przychodzi nocą
I powtarza do mojego ucha
Czy nie wiesz głupia, ze nie możesz wygrać?
Użyj swojego rozumu, uświadom sobie rzeczywistość
Ale za każdym razem gdy to robię, jedna myśl o tobie
Zatrzymuje mnie zanim zacznę
Bo jesteś częścią mnie
Poświęciłabym wszystko, co mogłoby
Sprawić, że trzymałabym cię blisko
Pomimo ostrzegawczego głosu, który przychodzi nocą
I powtarza do mojego ucha
Czy nie wiesz głupia, ze nie możesz wygrać?
Użyj swojego rozumu, uświadom sobie rzeczywistość
Ale za każdym razem gdy to robię, jedna myśl o tobie
Zatrzymuje mnie zanim zacznę
Bo jesteś częścią mnie,
I kocham cię pod moją skórą.
.•●♥❤❀❤♥●•.
I czułe pa do sobotniej kawy :)))***
Dzień dobry w sobotę :)*
OdpowiedzUsuńOd drugiej w nocy padał sobie piękny, spokojny lipcowy deszcz. Ranek już bezdeszczowy, jeszcze pochmurno, słońce spokojnie sobie drzemie w pierzynkach z chmur i wcale mu się nie chce wstawać. Mnie też nie za bardzo się chciało, lubię sobie poleniuchować w sobotni ranek :)
Zanim wskoczę w wir codziennego obrządku, zapraszam na poranną kawę z z muzycznym dopełnieniem, w lekko jazzującym nastroju.
Grażyna Łobaszewska – Czekam na miłość
https://www.youtube.com/watch?v=gbdCysK-_UA
Czekam na jedno słowo, na twój gest,
Widzisz w oczach mam uśmiech.
Czekam, zrozumiesz może kiedyś mnie,
Mówię ci więcej, niż wolno mi,
Tylko czytaj z oczu mych.
Czekam na miłość, która musi przyjść,
Której wskaże czas, wskaże drogę.
Czekam, aż pojmiesz co ci wyznać chcę,
Czytaj z mych oczu to co już wiem,
Ja nie powiem, ja nie powiem nic.
tekst: Andrzej Tylczyński,muzyka Andrzej Korzyński.
Pogody, spokoju i samych dobrych zdarzeń na dziś życzę Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńMiło od rana posłuchać ciepłych słów, które czekają na miłość. Z mojego doświadczenia, samo czekanie niewiele zmienia w sytuacji, domyślanie się może zaprowadzić na manowce, ale to tylko słowa porannej przebudzanki ;-)
Z sobotnim uśmiechem o miłości słowami Czarownicy z Portobello :)
* * *
Powiem ci coś o miłości. To był cel mojego życia -
pozwolić by miłość objawiła się bez granic i wypełniła pustkę,
nauczyła mnie tańczyć i się radować,
by usprawiedliwiała moje życie, chroniła mego syna,
pozwoliła mi być bliżej nieba i ludzi,
których los postawił na mojej drodze.
- Paulo Coelho
Dzień jeszcze bez planów, chociaż lodówka pusta a i inne sprawy czekają na załatwienie :-)
Pozdrawiam serdecznie z zapłakanej deszczem Zachodniej, do spotkania pod wierzbą, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńSobota przemiła pogodowo, pozwoliła mi porządnie popracować w ogrodzie. Spokojna, trochę słońca przeplatanego chmurami z miłą temperaturą 22 stopnie cały dzień. Ogród dobrze podlany nocą, więc nie musiałam pilnować węża. Spał sobie słodko w altance :)
Na miłość czekać nie trzeba, sama przyjdzie, tylko trzeba jej wyjść na przeciw.
XxX
wyobraź sobie świat równoległy.
piękny, harmonijny, sielankowy.
zamknij oczy i poczuj ciepły blask słońca,
oddech łąki, szepty kwiatów.
pomyśl o mnie. ożyw to wyobrażenie.
wymyśl mowę ciała, głos i uśmiech.
weź za rękę i wprowadź
na swoje terytorium.
jesteś. jestem. patrzymy sobie
w oczy: kontrastujące kolory
łączą się w jeden, nieokreślony
ale fascynująco piękny.
czuję dotyk twej ręki na włosach,
gorący oddech na drżącym ciele.
płyniemy w nieznane, licząc
na miłosierdzie jaskółczych serc.
i nie mów mi, że Giordano Bruno
nie trafił w sedno, że fizyka kwantowa
to niedorzeczny wymysł albo
domena autorów science fiction.
nieważne, że tu i teraz znam tylko
litery, które wysyłasz do mnie
z odległej galaktyki.
wszystkie światy i wszechświaty
istnieją naprawdę
w najgłębszych zakamarkach
naszych umysłów.
Joanna Kęsik
9 IV 16
A teraz trzeba się ochlapać i wrzucić coś na ruszt :) Pozdrawiam ciepło, Zuziu, buźka :)
Ewuniu,
Usuńtemu dobrze, kto ma ogródek i altankę, pozostałym pozostaje wspólny z innymi park :) Odkrywam zakamarki, w których można odnaleźć miłość...
Jeśli ty i ja budząc się
Jeśli ty i ja budząc się
odkryjemy (w jakiś sposób
w ciemności) że ten świat został
zerwany jak liść
koniczyny z zielonej łąki
bez -
czasu; spokojnie
zwracając
ku mnie
domyślne lustra którymi są twoje oczy
przekażesz mi nieco
więcej niż po dwakroć i tak
łagodnie
to wszystko co
podczas gdy spaliśmy podczas
gdy byliśmy czym innym znikło: a ja
niejasno
uśmiechnięty
znowu wejdę powoli
w to szczególne królestwo
(snu)
podczas gdy coś
innego
obcałowuje bez tchu
pamięć która jakże rozkosznie
fruwa w
jutrze bez ostrych wiraży
- Edward Estlin Cummings
- Julia Hartwig przełożyła
Smacznego ! :)
Nad Zachodnią słonecznie, Tobie również słonecznego wieczoru, buźka :)
Niewielki to ogródek, Zuziu, zaledwie 780 m2 na działce w odległości ok. 12 km od domu, wymaga sporo pracy, ale i daje ogromną radość. Taka prywatna kraina łagodności :)
UsuńA na dobranoc przyniosłam Ci kołysankę z życzeniami...
I Wish You Love - Rachael Yamagata
https://www.youtube.com/watch?v=FjTd8Hzim9I
Życzę Ci miłości
Życzę Ci niebieskich ptaków na wiosnę
Żeby dawały twojemu sercu piosenki do śpiewania
I kolejnych pocałunków, ale bardziej niż tego
Życzę ci miłości
I w Lipcu lemoniady
Dla ochłody na jakieś liściastej polanie
Życzę ci zdrowia
Ale bardziej niż bogactwa
Życzę ci miłości
Moje złamane serce i Ja zgadzamy się
Że Ty i Ja nigdy nie będziemy razem
Więc z moją dobrocią
Moją wielką dobrocią
Puszczam Cię wolno
Życzę ci schronienia podczas sztormu
I przyjaznego płomienia dającego tobie ciepło
Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
Życzę Ci miłości
Moje złamane serce i Ja zgadzamy się
Że Ty i Ja nigdy nie będziemy razem
Więc z moją dobrocią
Moją wielką dobrocią
Puszczam Cię wolno
Życzę ci schronienia podczas sztormu
I przyjaznego płomienia dającego tobie ciepło
Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
Życzę Ci miłości
Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
Życzę Ci miłości
* * * *
Dobranoc, Zuziu, uśmiechniętych snów, pa, do jutra :)
Południowe dzień dobry Ewuniu :)
UsuńOdwzajemniam... :)
Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
a miłości bym nie miał,
stałbym się jak miedź brzęcząca
albo cymbał brzmiący.
Gdybym też miał dar prorokowania
i znał wszystkie tajemnice,
i posiadał wszelką wiedzę,
i wszelką(możliwą) wiarę, tak iżbym góry przenosił,
a miłości bym nie miał,
byłbym niczym.
- Hymn o miłości z 1 Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian
...:)))
Bry obecnym zwolenniczkom wyższych uczuć.:)*
OdpowiedzUsuńŁadny dzień, trochę deszczu wczoraj i dziś, a teraz słońce na
błękicie.
To i jak coś powiem słowami antycukrowej -
* * *...do diabła z miłością...* * *
Po co znowu przyszłaś?
I tak wystarczająco już namieszałaś.
Jak ty to robisz?
Nie słychać cię, nie widać,
a umiesz zmienić wszystko.
Wielu cie nie czuje, ale wszyscy o tobie mówią.
Czasem miło
jak o letniej, chłodnej bryzie
w upalny dzień.
Inni cię wyganiają,
przeszli tyle,
że nie boją się krzyczeć:
Do diabła z miłością.
I miłej reszty soboty.:)))***
A może nawet do stu diabłów? ;))))* A niech ją...
UsuńA jakby co to i Seweryn Krajewski niezbyt miło się o niej
OdpowiedzUsuńwypowiada słowami Krzysztofa Dzikowskirgo -
* * *...Była to głupia miłość...* * *
.•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
https://www.youtube.com/watch?v=rCBYcl8DmPA
To się stało na wiosnę,
Kiedy śniegi ciemniały,
Kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł.
Przyszła tak nieczekana,
Przyszła tak nieproszona,
Razem z wiosną tak przyszła pod mój próg.
Była to głupia miłość,
Która ze mnie zakpiła,
Nieuchwytna i zwiewna niby mgła.
Czasem tkwi w zapomnieniu,
To znów drży w uniesieniu -
Było tak, wciąż pamiętam, było tak.
Była to głupia miłość.
Dawno już się skończyła,
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
Była to głupia miłość.
Była to głupia miłość.
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
Nieraz skoczy do oczu,
Całą prawdę wygarnie,
Krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być.
Czasem znów, pełna skruchy,
Uśmiech ma tylko dla mnie.
Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty ...
Gasły dla mnie jutrzenki,
Gasły dla mnie wieczory.
Tak mi jej brakowało po złym dniu!
I czekałem, by przyszła,
Żeby we mnie rozbłysła,
Żeby mnie we władanie wzięła znów.
Była to głupia miłość.
Dawno już się skończyła,
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
Była to głupia miłość.
Była to głupia miłość.
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
Było w niej coś lekkiego,
Było w niej coś zwiewnego,
Była wciąż jak wiosenny, ciepły wiatr.
Pełna życia, szalona,
Pełnią wiosny natchniona.
Chciałem z nią fruwać w chmurach niby ptak
Była to głupia miłość.
Dawno już się skończyła,
Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
Była to głupia miłość.
Była to głupia miłość.
Czemu więc tej miłości tak mi brak?
.•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
Dobranoc dobranoc Szanownym ogrodniczkom.:)))*** dobrych snów
do jutra.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńOk. Więcej nie będzie o miłości, sprawa załatwiona ;-)
To teraz już "Słowo na Dobranoc" Staszka Kruszewskiego.
Jutro, pojutrze...
Nie widzę jak się uśmiechasz
nie gładzę dłoni wieczorem
i myśleć o tobie przestać
nie umiem
nie chcę
nie mogę
tęsknotą karmię się we śnie
gdy mgła opada nań chmurą
i chociaż późno
nam wcześnie
by razem w jutro odfrunąć
nawet gdy zgubią się słowa
dialog na chwilę gdzieś utknie
uśmiechnij się do mnie
popatrz
przed nami jeszcze
pojutrze
.•●♥❤❀❤♥●•.
I kołysanka na dziś - Aretha Franklin - All Night Long - Całą
noc
https://www.youtube.com/watch?v=D3zBYPzDd-Q
***...Całą noc...***
Nigdy nie poznałam miękkości jego czułego pocałunku.
Nie wiem czy jest słaby czy silny.
Wiem jedynie, że jest w każdym moim śnie.
Całą noc.
Nigdy nie słyszałam od niego słowa o miłości.
Nigdy nie znałam jego ulubionej piosenki.
Bo on mówi do mnie tylko w moich snach.
Całą noc.
Kiedy śpię,
On mówi mi jak bardzo mnie kocha
I jak bardzo chce mieć mnie obok.
Ale w najlepszym razie, sen jest tylko fantazją.
Gdy dotknę jego ręki, on zniknie.
Nie, nie, nie, nie, nie.
Nie, nie potrzebuję kochanka który jest tylko wspomnieniem.
Losie, jak mogłeś się tak pomylić?
Teraz muszę znaleźć mężczyznę, który nawiedza mnie
Całą noc.
Całą noc
Całą noc
Całą noc
.•●♥❤❀❤♥●•.
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))*** ...uśmiechnij się do mnie... pojutrze. :))))))***
Dzień dobry w słoneczną niedzielę :)*
OdpowiedzUsuńWstał piękny, słoneczny poranek, na niebie nieco białych obłoków, a za oknem już delikatne 17 stopni. Lato w pełni :))) Jeszcze tylko niecałe 6 tygodni i już wyląduję na urlopie w urokliwych, nadmorskich plenerach. Zaczynam odliczanie :)
A póki co leniwa niedzielna kawa i troszkę lipowych żartów autorstwa Ludwika Jerzego Kerna w sam raz do lipowej fotografii :)
Kwitnie lipa
Gdy parny czerwiec lipcowi interes cały zdaje
Odrzucający zapach unosi się nad krajem.
Wieczorem idziemy na spacer,
Ja,
Ty,
Pies,
Mała ekipa -
Ach, jak ta lipa kwitnie,
Ach, jak kwitnie ta lipa.
Pszczoły dostały kota
Cale w pyłku i miodzie
Wielki balet serwują w każdym prawie ogrodzie.
Czy to Bejart układał?
Czy też może Petipa?
Ach,jak ta lipa kwitnie,
Ach,jak kwitnie ta lipa.
Pachnie wkoło piernikiem,
Złotem w nosie aż kreci,
Najbiedniejsi w tym wszystkim są jednakże studenci.
Jeszcze jeden egzamin...
Wiara ledwo już zipa -
Ach, jak ta lipa kwitnie,
Ach jak kwitnie ta lipa.
Księżyc zaraz wylezie
Zza lipowej alei.
Zapach...
Srebna poświata...
Nastrój z tego się sklei.
W tych warunkach Bardotką będzie nawet Ksantypa.
Ach, jak ta lipa kwitnie,
Ach, jak kwitnie ta lipa.
Ja teraz wiersz ten piszę.
Pisze wiersz ten, a potem
Ktoś go sobie przeczyta
W niedzielę
Lub sobotę,
Głową smutno pokiwa,jakby to była stypa -
Ach,jak ta lipa kwitnie,
Ach,jak kwitnie ta lipa.
- Ludwik Jerzy Kern
... i piękny koncert na lipach...
https://www.youtube.com/watch?v=cT_piiQWZFY
Radości i pogodności wszelakiej, miłej niedzieli Wszystkim :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńLipa kwitnie nie tylko w wierszu LJK, który kilka dni temu wpisałam a tym razem lipa pełna kwieci i brzęku pszczół :)
Lipa
Więcej niż pół wieku jest strażnikiem domu,
Nikt już nie pamięta kto ją tu posadził.
Nie raz ochroniła obejście od gromu,
Gdy się na nią burzy zły piorun zasadził.
Latem na strudzonych głęboki cień kładzie,
Bo przez koronę promyk nie przeleci.
W jej cieniu chłodniej niżeli w ogrodzie,
Dlatego najchętniej bawią się tu dzieci.
W lipcowe dnie cała bukietem się staje,
A w kwieciu pachnącym bez mała, że tonie.
Kwiat jej przecudowny miodny nektar daje,
Dlatego zlatują się pszczół wielkie roje.
Pszczoły z kwiatów pyłek misternie zbierają,
By go później w ulu na słodkość przetworzyć
Wiele w tej czynności brzęku wytwarzają
Bo i wiele pracy w swój czyn muszą włożyć.
- jarmolstan
Dnia pachnącego kwiatem lipy, uśmiechu i pogodnych myśli, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńNo widzisz, tak mi się spodobał i zapadł w pamięć, że aż go powtórzyłam :)))
W takim razie na dobry początek niedzieli nieco kawy z mlekiem, a chleb może być posmarowany lipowym miodem, jak najbardziej :-)
Dobry początek dnia
Dobry początek dnia
To czuły pocałunek na dzień dobry
I gorąca kawa z mlekiem
Wypita w bieli pościeli
Dobry początek dnia
To ta pierwsza myśl
Która wschodzi w głowie światłem
- jak słońce
Dobry początek dnia
To jej roześmiana twarz
Która wita cię uśmiechem
Twarz kogoś kto bardzo cię kocha
Dobry początek dnia
To głos który łagodnie wypowiada twoje imię
A w jego czystym brzmieniu
Nie ma ani jednej nuty fałszu
Dobry początek dnia
To brak strachu przed jego końcem
Dobry początek dnia
To dobry wszystkiego początek . . .
Robert Kruk
Radości słonecznych w kolorach i zapachach lipca, Zuziu :) Lecę w plener, buźka i do spotkania pod wieczór :)
... dziękuję, a przez najbliższe dni będzie ruch i głośne rozmowy - zjazd rodzinny, w związku z tym zabiegana :) Już teraz znikam w kuchennych oparach :) Jeśli czas pozwoli wpadnę do Ogródka, buźka, pa :)
Usuń:)
UsuńMoże zajrzysz, gdy gwar rodzinny ucichnie przed wieczorem?
Początek dnia był dobry, a potem coraz goręcej i goręcej, aż upał osiągnął swój zenit i około 16. było już 28 stopni. Teraz spróbuję roztoczyć spokój przedwieczorny strofami Maryli.
Okruch mały szczęścia
Dojrzewają wiosną zielone pojęcia.
Zerwij, jak najwięcej, by zakwitnąć ciepłem,
zbłękitnieć z nadmiaru przejrzystości nieba.
W pełen słońca układ, wchodź z jasnym spojrzeniem.
Ja wiem, że to wiele. Rzeczywistość ciąży.
Zasad nie ustalasz rządzących chwil biegiem.
Trzeba jednak poznać, zrozumieć i odkryć,
jak rozmawiać z czasem, aby było lepiej.
Niech się moje słowa żarzą, kładą spokój,
korytarzem światła biegną na spotkanie.
Z liści niewidzialnej paproci zdejmuję,
okruch mały szczęścia. Ślę go na Twój adres.
Maria Polak (Maryla)
Owocnych i miłych spotkań rodzinnych, Zuziu, pozdrawiam ciepło i życzę spokojnych chwil na wieczór, buźka :)
Dobry wieczór na na dobranoc, jak jesteś a jak Cię nie ma
OdpowiedzUsuńto na powitanie dnia.
Dla mnie to nowość na impresjach w wykonaniu Hanny Banaszak do tekstu Jonasza Kofty i kompozycji B. Powella.
* * *...Samba w południe...* * *
•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
Żar, pali mnie żar,
popiół na dłoniach,
popiół na twarzy,
popiół w ustach.
Skwar, południa skwar,
a liszaj mgły
upału ściemnia moje lustra.
Ból, ból trawi mnie,
czy nie dość, nie dość już
tych suchych łez?
Czy, czy będzie tak:
w puste południe
suche studnie
samotności?
Żar, powietrze drga,
a świat już umarł,
dawno umarł bez miłości.
Żar, pali mnie żar,
wiem, że już nie ma dla mnie,
nie ma nikt litości.
Żar, pali mnie żar,
dawno uciekło w głąb
źródło twych rąk.
Żar, pali mnie żar,
wszystkie miraże
mają zawsze twoje twarze.
•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
Dobranoc, dobranoc sympatykom i Tobie Milutka moja.:)))***
Najczulej do jutra.)))***
A tu link do powyższej samby - :)*
Usuńhttps://www.youtube.com/watch?v=9akx5OQoHaM
•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
Wysłuchałam rano, śliczny wiersz Jonasza Kofty i jego interpretacja taka, jaką lubię.
UsuńI taka notka pod filmikiem: "Jonasz nie zdążył zobaczyć, jak jego wiersze interpretuję na scenie, ale zdążył wysłuchać moich nagrań. Z tekstami, które przed laty dostałam, do dziś trudno mi się rozstać. Są uniwersalne, ponadczasowe, dotyczą każdego człowieka.
Noszą w sobie jakąś ludzką cielesność."
Stefan Drajewski - „Jonasz był moim Aniołem”
wywiad z Hanną Banaszak.
Tak samo i ja myślę o wierszach Jonasza Kofty.
Dziękuję, całość przydała się do pierwszej kawy jak znalazł :)*
Poniedziałkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńPo księżycowej nocy na razie rześko, na razie błękit i dużo, dużo spraw do pokonania i załatwienia na dziś. A co będzie później zobaczymy.
Teraz kawa i hop! W nowy dzień z błękitem.
*** Ten błękit ***
Pod niebem pełnym cudów
nieruchomieję z nudów
właśnie pod takim niebem
wciąż nie wiem czego nie wiem
światło z kolejnym świtem
ciągle nazywam życiem
które spokojnie toczy
swą nieuchronność nocy
ten błękit snów i pragnień
niejeden z nas odnajdzie
a niechby zaszedł za daleko
pewnie zostanie tam
pewnie zostanie sam
pod cudnym niebem jeszcze
każdy choć jedno miejsce
być może ma i chwilę
gdy godnie ją przeżyje
bo nieba co w marzeniach
spełnia się albo zmienia
skłonni jesteśmy szukać
do bram jego ciężkich pukać
spójrz gwiazdy matowieją
i niczym się nie mienią
zwykliśmy je zaklinać
i szczęście swoje mijać
bo w niebie z którego dotąd
nie wrócił nikt bo po co
wieczna sączy się struga
przyjemnej wiary w cuda
Ten błękit - Adam Nowak
https://www.youtube.com/watch?v=rA1E3Ok1PvM
Nudów i cudów z pewnością nie będzie, a czas już nieubłaganie mnie pogania. Dobrego na dziś Wszystkim :)*
Dobry wieczór Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńNudnie nie było, cudów też nie, w miarę spokojnie, z uśmiechem, tak jak lubię. Pogoda dopisywała, właśnie w błękitach :)
wezmę błękit nieba
wezmę błękit nieba
myśl zroszoną słońcem
i purpurę maków
łany pól zdobiącą
wysnuję niteczkę
z aromatu ciepła
by żadna z chwil miłych
Tobie nie uciekła
Niech budzi całusy
pod dotykiem wiatru
maluje baśniami
scenerie teatru
Niech każdy dzień bywa
sztuką do przeżycia
głośną albo cichą
tonącą w zachwytach
w zieleni dryfując
pachnie bezpieczeństwem
i budzi namiętność
z miłości szaleństwem...
- Maryla (2008)
Za oknem mrok późnego lipcowego wieczoru. Syta wrażeń, poszperam jeszcze chwilę w necie i znikam na posłanku. Dobrej nocy dla Wszystkich, buźka, pa :)
Dziękuję za błękit o poranku, Zuziu :) Przydał się, bo na razie niebo w nadąsanych barwach. Dobrego dnia :)
UsuńWtorkowe bry :)*
OdpowiedzUsuńNa szczęście Wschodnią tym razem ominęły letnie nawałnice, ranek wstał pochmurny, z temperaturą 20 na starcie.
Szybka kawa, a na nowy dzień funduję Wam najsmaczniejsze i najpiękniejsze, jakie znam, letnie wino :)*
Lee Hazlewood
*** Letnie wino ***
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
W srebrnych dzwoniących ostrogach po mieście chodziłem,
Dla nielicznych tylko była piosenka, którą wtedy nuciłem.
Bądź ze mną - rzekła, patrząc na srebrne ostrogi –
dziewczyna,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!..
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
Moje oczy stały się ciężkie, a usta przestały rozmawiać.
Nie mogłem odnaleźć swych nóg, gdy próbowałem wstawać.
A ona zapewniła mnie, jak tylko potrafi to dziewczyna,
Po czym dała mi jeszcze więcej letniego wina.
Mmm... letniego wina!
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
Kiedy się obudziłem, słońce w oczy mi świeciło,
Moje srebrne ostrogi zniknęły i w głowie mi łupało.
Zabrała moje srebrne ostrogi, dziesięć centów i dolara,
I zostawiła wciąż spragnionego letniego wina.
Och... letniego wina!
Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
A ja dam ci za to letniego wina!
Och... letniego wina!
tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski
słowa i muzyka: Lee Hazlewood, śpiewają: Natalia Avelon i Ville Valo;
ścieżka dźwiękowa do filmu „Das Wilde Leben”, reż. Achim Bornhak (2007)
z singla: Ville Valo & Natalia Avelon - Summer Wine, 2006
https://www.youtube.com/watch?v=OG6RnPlMpQ4
Jednak nie radzę tak od rana ;) Proszę powolutku smakować przez cały dzień. Pomyślności na dziś :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńCzerwone wino zaszumiało pozostawiając w pamięci smutek z doznanych przeżyć, nie lepiej z przygody bez wina lecz przy szumie fal ;-)
Historia pewnej znajomości
Morza szum, ptaków śpiew,
Złota plaża pośród drzew -
Wszystko to w lenie dni
Przypomina ciebie mi.
Szłaś przez skwer, z tyłu pies
"Głos Wybrzeża" w pysku niósł.
Wtedy to pierwszy raz
Uśmiechnęłaś do mnie się.
Odtąd już dzień po dniu
Upływały razem nam.
Rano skwer, plaża lub
Molo gdy zapadał zmierzch.
Płynął czas, letni czas,
Aż wakacji nadszedł kres.
Przyszedł dzień, w którym już
Rozstać musieliśmy się.
- Jerzy Kossela tekst
- Krzysztof Klenczon kompozytor
- Czerwone Gitary wykonanie
https://www.youtube.com/watch?v=r_mwG1c9BM
Dozuję Ewuniu, dzisiaj muszę mieć bardzo otwarty umysł :(
Dla Ciebie i Zaglądających dnia z uśmiechem, do spotkania, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńDzień w bardzo burzowym nastroju, przekropny, ale na szczęście bez niszczących nawałnic. Od godziny już się pięknie rozpogodziło :)
Szum fal jest dla mnie najpiękniejszą muzyką, mam nadzieję wsłuchiwać się w nią już za kilka tygodni.
A jeśli nad morze, to może spacer dziką plażą? :)
Spacer dziką plażą
La, la, la, la...
Plaża, dzika plaża, morze dookoła...
Z wysokiego brzegu wieczór mewy woła...
Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
Przytuleni, zamyśleni, zakochani
idą brzegiem ku jesieni.
La, la, la, la...
Jeszcze nie tak dawno szedłem tędy z tobą,
wiatr nas szumem fali jak ramieniem objął.
Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
W blasku słońca, roześmiany razem z tobą
szedłem plażą zakochany
La, la, la, la...
Plaża, dzika plaża dzisiaj nas nie słyszy.
Już nie moje imię w mokrym piasku pisze...
Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
Wspominamy, rozmyślamy, dziś dalecy,
chociaż wczoraj zakochani.
La, la, la, la...
Autor: Zygmunt Krammer, kompozytor: Bohdan Kendelewicz, śpiewa Stan Borys.
https://www.youtube.com/watch?v=NYiMyoFtzRw
I do obejrzenia piękny klip z morskimi pejzażami. Miłych chwil na jeszcze słoneczny wieczór, Zuziu, buźka :)
Ewuniu,
Usuńdzikie plaże bywają zdradzieckie :-) Nie mniej zdradzieckie wakacje opisanie piórem Mistrza Konstantego, które, mam nadzieję, nikomu z nas się nie przytrafią :-)
Moje wakacje
Wiktor Hugo miał rację:
Wakacje ? Słodkie wakacje !
O świcie na nosie bąbel:
to pająk użył sobie.
Wstaję. W jeziorze kąpiel
na bąbel dobrze zrobi.
Zębami szczękam: - Tik-tak-tak,
za nogę chwyta mnie rak.
Raka odczepiam. Spodnie
nawlekam,
bo już śniadanko czeka.
Menu jak zwykle: jaja na twardo.
Zjadam jedenaście sam,
bo jak powiedział doktor Desarto:
l'appetit vient en mangeant.
Atak wątroby. Leżę siny.
I tak mijają godziny...
Na obiad jajka, na deser grzyby,
wstrzymuję się w miarę sił.
Bąbel na nosie rośnie, jak gdyby
na własną rękę żył.
Wstyd się pokazać. Nos jak bania.
Szczęka mnie boli od ziewania.
Lecz nagle słońce. Zatem otucha.
Idę na łąkę. Łąka sucha.
Kładę się w słońcu, w wietrze
złotym
nade mną lata motyl.
I nagle ryczę rykiem wołu:
komary z wierzchu, mrówki z
dołu,
rana od raka się nie goi,
jedenaście jajek w gardle stoi
i noc nadchodzi bez księżyca.
Deszcz. Na kolację jajecznica.
Autor"Dzwonnika z Notre
Dame"
miał rację. I ja też mam.
- Konstanty Ildefons Gałczyński
Trudny, niespokojny dzień. Dobrze, że już się kończy. Na teraz buźka :)
:)
UsuńOdrobinę spokojniejszy w treści wierszyk erotyczny z dobranocnym uśmiechem :)
* * *
Wieczór zaskoczył ich winem i muzyką.
Bezwstydnie nadzy, a jednocześnie tak bardzo nieśmiali,
Zapragnęli swoich ciał, nie dzieliło ich nic.
Tylko droga od ust do ust, od rąk do rąk.
Dotyk był kluczem,
Który otwierał każde drzwi.
Zatopieni w błękicie swoich oczu,
Odpłynęli zatracając się w pocałunkach.
Porwani przez burzę namiętności
Razem dobili do brzegu spełnienia.
Ranek powitał ich miłością.
- wesołek 98
Zmęczenie daje o sobie znać, wiec azymut na podusie, pa, z buziakiem na dobry sen do jutra, Zuziu :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńA wczoraj od kompa odgoniła mnie dość ostra burza z licznymi wyładowaniami przechodząca nad świętym miastem. Komputer odpoczywał do rana, a dziś pogoda w kratkę.
Ale widzę, że wtorek Ewa rozpoczęła "Letnim winem", to może
ja zakończę dzień z Wisławą Szymborską-
* * *...Przy winie...* * *
•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.
Spojrzał, dodał mi urody,
a ja wzięłam ją jak swoją.
Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.
Pozwoliłam się wymyślić
na podobieństwo odbicia
w jego oczach. Tańczę, tańczę
w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.
Stół jest stołem, wino winem
w kieliszku, co jest kieliszkiem
i stoi stojąc na stole.
A ja jestem urojona,
urojona nie do wiary,
urojona aż do krwi.
Mówię mu co chce: o mrówkach
umierających z miłości
pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
Przysięgam, że biała róża,
pokropiona winem, śpiewa.
Śmieję się, przechylam głowę
ostrożnie, jakbym sprawdzała
wynalazek. Tańczę, tańczę
w zdumionej skórze, w objęciu,
które mnie stwarza.
Ewa z żebra, Venus z piany,
Minerwa z głowy Jowisza
były bardziej rzeczywiste.
Kiedy on nie patrzy na mnie,
szukam swojego odbicia
na ścianie. I widzę tylko
gwóźdź, z którego zdjęto obraz.
❤️❀❤️
A po winie, kołysanką będzie "Rausz" Reny Rolskiej z tekstem
Zbigniewa Staweckiego
https://www.youtube.com/watch?v=Zi8xqjUL0r0
Ty miałeś rację, ja na pewno pić nie umiem
Te trochę wina no i w głowie tak mi szumi
Twych kroków stuk na schodach ścichł
Już nic nie słychać
A z adaptera łka namiętnie stara płyta
Daj usta swe, co płoną tak i proszą jeszcze
W ramionach twych utonął świat, niech pęka serce
Banalny tekst w potokach łez, a tyle wspomnień
Przychodzi do mnie i muszę z nimi żyć
Ja wiem, to tylko rausz i głupie stare tango
To wszystko było dawno, więc czemu chodzi za mną
Gdy mnie całujesz, na wargach czuję płomień
I nieprzytomnie znów ci szepczę, kocham cię
Graj mi tango, tango mi graj
Pamiętam bal, cudowny bal, a potem dramat
Dziś dobrze wiem, nie lubił scen, zostałam sama
I taka biedna szłam po deszczu w strugach błota
Zgubiłam obcas i szpilki trafił szlag
Ja wiem, to tylko rausz wywołał te wspomnienia
Lecz wierzy się w złudzenia i płacze, gdy ich nie ma
Los oszukuje jak mąż, co przywiózł żonie
Z Paryża suknię, a to Cedet a nie Dior
Graj mi tango, śmieszne tango
To twoja wina, sam mówiłeś, wypij trochę
A teraz rausz i nie wiem już, czy ciebie kocham
Właściwie skąd ja ciebie znam, ach nie, nie pytaj
To tylko rausz, niech śpiewa stara płyta
Daj usta swe, rarirrari, rarirrara
W ramionach twych
To tylko rausz domieszał mi do wina wspomnień
Przybiegły do mnie, to tylko rausz
❤️❀❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))*** ...to
teraz po kieliszeczku winka na dobry sen z czułością ...pa.:)))***
Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
UsuńU mnie też wczoraj i dziś było burzowo, ale już nie tak, jak pamiętnego czwartku, 30 czerwca br. Na szczęście. I popadało solidnie, wszystko aż kapie od wilgoci :)
No to dziś zalaliśmy się chyba w sztok ;)))* Może na dobranoc coś z piekielnych klimatów, nieco karczemnie i trochę erotycznie...
❤️❀❤️
* * *Nasza niebezpieczna miłość * * *
https://www.youtube.com/watch?v=6Y7LJmN0x2c
-•♥•-
Tak chciałbym poznać Twoje myśli
Aż po rozsądku kres
Lecz takich marzeń, miła, ziścić
Nie umie nawet bies
Tu diabłu patrzą wciąż na ręce
Ty w cieniu chowasz twarz
Dla Ciebie z piasku bicz ukręcę
Gdy tylko znak mi dasz
To moja miłość
Słodka, szalona
Piekielna miłość
Grzeszna
To moja miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To moja miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być
Chociaż czekają na mnie w piekle
Choć ze mnie drwi twój mąż
Dziurką od klucza nie ucieknę
Będę Cię kusił wciąż
A gdy już będę Twym kochankiem
Na względzie miej, że ja
Ja jestem diabłem na dnie szklanki
Trzeba mnie pić do dna
To nasza miłość
Słodka, szalona
Diabelska miłość
Grzeszna
To nasza miłość
Wskroś potępiona
Przegrana
Co tu kryć
To nasza miłość
Trochę wstydliwa
W dodatku
Niebezpieczna
Ta karczma, miła
Rzym się nazywa
I będzie, co ma być
Co ma być
❤️❀❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochany mój..:)))*** . ..najczulsze
pa do jutra :)))***
... autor tekstu Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik.
UsuńDzień dobry w środę :)*
OdpowiedzUsuńDzień na starcie w lekkich mgiełkach i różowościach, z rześką temperaturą, jaką lubię, za oknem na razie 16 stopni. Może to pogoda na szczęście? :) Szczególnie, gdy nadchodzi czas, że będzie się można wykąpać... w powidłach owocowych ;)
Kawa raz! I na deser placek z powidłami.
*** Pogoda na szczęście ***
Na kraniec siedmiu mórz,
Na kraniec siedmiu zórz
Przypłynął raz kapitan,
Z księżycem się przywitał
I zapadł w sen ... i śnił ...
Mija młodość jak woda,
Czoło chmurzy się częściej -
A tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda na szczęście!
Nikt otuchy nie doda,
Cienie kłębią się gęściej -
Aż tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda,
Odpowiednia pogoda na szczęście!
Coraz trudniej po schodach,
Coraz puściej w kredensie -
Aż tu nagle pogoda,
Taka dobra pogoda,
Odpowiednia pogoda na szczęście!
Z tysiąca szarych biur
Zmęczony wyszedł chór.
Odstawił w kąt liczydła,
Wykąpał się w powidłach
I zapadł w sen ... i śnił ...
Mija młodość…
- Agnieszka Osiecka
... i do tego jeszcze wyśpiewana przez Seweryna Krajewskiego...
http://www.youtube.com/watch?v=JkqnClRBzwE
... pogodnej aury na szczęście, uśmiechów ze wszystkimi słodkościami lata :)))*
Witaj słoneczną środą Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńPatrząc na błękit nieba, można pomyśleć, że pogoda dopieszcza słońcem i ciepłem. Nic bardziej mylnego. Po porannym słońcu w godzinach popołudniowych nie ma śladu. Muzyką dla ucha jest uderzający o szyby deszcz. Na szczęście można sobie wynagrodzić zawirowania pogodowe chociażby plackiem z powidłami lub ciastem ze śliwkami :)
Ciasto ze śliwkami
Zdejmuję z twojej twarzy
okruszek kruchego ciasta ze śliwkami.
Maleńka czcionka czułości.
Z dala od wszelkich pomysłów
kładę go na starej porcelanie kartki.
Niech się zapisze na zawsze.
Nie wiadomo kiedy
zdmuchnął wszystko przeciąg.
Ktoś otworzył okno. Ktoś otworzył drzwi.
Po latach wciąż
spaceruję po cukierniach.
Mam żal że mi się tylko zdajesz
I nawet noc się nie domyśla
kiedy jesteśmy razem.
- Ewa Lipska
Spokojnego, uśmiechniętego dni, buźka, pa :)
Witaj Zuziu na przedwieczerzu :)
UsuńWschodnia dziś z przyjemną pogodą, aczkolwiek trochę zbyt parną i upalną, jeszcze w tej chwili jest 25 stopni. Słodyczy już trochę mamy na dziś, to teraz może nieco ruchu dla serc na rowerach ;-)
Serca na rowerach
Serca na rowerach
Żyję od. Żyję do.
Bywam anty. Bywam pro.
Fruwam ponad. Ponad to.
Ale nade wszystko
kocham go.
Żyję czasem. Czasem nie.
Żyję nocą. Żyję dniem.
Los wybiera nas na głos.
O miłości śpiewa,
śpiewa ktoś.
Może to taka jest maniera,
że nagle niebo się otwiera.
Że nagle on. Że nagle ja
i wszystko wokół razy dwa.
Może to taka jest maniera,
że kocham ciebie, etcetera.
Że nagle ja, że nagle ty,
a dookoła obłok mgły.
Może to taka jest maniera,
że nasze serca na rowerach,
że nagle on, że nagle ja
i wszystko wokół razy dwa.
Pytasz mnie, czy ja śnię
i kto o tym jeszcze wie.
Drogi się spotkały dwie
i magiczny wokół
wieje szept.
Żyję czasem. Czasem nie.
Żyję nocą. Żyję dniem.
Drogi się spotkały dwie.
Chcę powiedzieć tobie, że...
Ewa Lipska
Przyjemnych chwil na dalsze godziny popołudnia i wieczoru, buźka :)
Dobry Wieczór Ewuniu :)
UsuńPo przejażdżce serc na rowerach, dla relaksu i nowych wrażeń, proponuję rozwiązanie zadania z pociągami :)))
Dwa serca jak pociągi dwa
Złe wspomnienia mam bardzo nieliczne
Ale w szkole wciąż był zmorą mą
Pewien typ zadań arytmetycznych -
Z nimi zawsze najgorzej mi szło.
Czuję jak w palce mnie parzy kreda,
Słyszę jak serca głos szepce mi,
Że przenigdy rozwiązać się nie da
To zadanie, a treść jego brzmi:
Ruszają wraz pociągi dwa:
Z miasteczka B do miasta A,
I z miasta A do miasta B,
I mam określić gdzie spotkają się.
Ich prędkość znam, odległość znam,
I zimny pot na czole mam,
Gdy wspomnę miasta A i B
I profesora oko złe.
I nie wiecie panowie i panie
I nawet wam to nie przejdzie przez myśl,
Że to szkolne niewinne zadanie
Ciągle mnie prześladuje i dziś.
Odkąd pan pewien wszedł mi w drogę
Serca głos, że to ten szepnął mi.
Lecz raz drugi go spotkać nie mogę
I zadanie ponownie znów brzmi:
Dwa serca jak pociągi dwa
Z miasteczka B do miasta A,
I z miasta A do miasta B,
I jak się mają spotkać, kto to wie ?
Ich prędkość znam, odległość znam
I znów jak w szkole tremę mam,
Ach, losie mój, ty nie bądź zły
I rozwiąż to zadanie w mig.
- Krystyna Giżowska tekst
https://www.youtube.com/watch?v=B52hCszUsoQ
Spędzenia wieczoru tak jak lubisz :) Buźka :)
:)
Usuń... zadanie z powodzeniem i poetycko rozwiąże Jeremi Przybora :)
Ja pana w podróż zabiorę
Ja pana z sobą zabiorę
w nieznaną podróż daleką...
Sympatia moim wyborem
powodowała poniekąd.
Na towarzysza podróży
przewidział pana mój plan -
nie będzie panu się dłużyć,
nie pożałuje pan!
Pomkniemy trasą przecudną
widoków, przygód i zjawisk.
Gdy troszkę będzie nam nudno,
to wtedy czymś się rozbawim.
A gdyby pchnął smutek głuchy
w niedobry serca nam stan -
dodamy sobie otuchy,
nie pożałuje pan! Nie pożałuje pan!
Nie pożałuje pan!
Ja pana w podróż wziąć pragnę -
pan czemu waha się przeto?
To chyba raczej jest ładne -
wyjechać z miłą kobietą?
Podróży takiej na pewno
i krajobrazu w niej zmian -
doznając rzeczy tych ze mną -
nie pożałuje pan!
A kiedy cel osiągniemy -
po różnych etapach wielu -
okazać może się, że my
podróżujemy bez celu.
W podróży samej jest jednak
cel piękny też w sobie sam.
Niech pan się dla niej da zjednać -
nie pożałuje pan! Nie pożałuje pan!
Nie pożałuje pan! O, nie!
... i Kalina Jędrusik, do muzyki Jerzego Wasowskiego:
https://www.youtube.com/watch?v=5pOdtWcodK4
A teraz w podryfujemy w kierunku najpiękniejszych, kolorowych snów :) Dobranoc, Zuziu, buźka i do jutra, pa :)
Ewuniu,
Usuńpodróż w Taaaakim towarzystwie to sama radość i przyjemność, buźka :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńKtoś mi tu narzekał na słońce - to dam wspaniałą radę Ewy
Lipskiej w wykonaniu Anny Szałapak -
* * *...Nie opieraj się o słońce...* * *
-•♥•-
https://www.youtube.com/watch?v=DgQ9RS4EkCw
Nie opieraj się o słońce, bo gorące.
Na historii nie rozwieszaj dat.
Czyjeś słowa topniejące gdzieś na łące.
Kalendarze naszych zysków oraz strat.
Nie opieraj się o zegar, bo godzinę
zapomina się na zawsze już.
Twoja wina. Moja wina. Na malinach.
Na sukience zardzewiały róż.
Nie opieraj się o pewność, bo zawodzi,
bo uwodzi nas fałszywy trop.
Nie opieraj się o gwiazdę, która wschodzi,
która wschodzi, kiedy wokół mrok.
Nie opieraj się o słońce, bo gorące,
bo na lace topniejący czas,
bo godzina zapomina, bo na łące,
bo gorące jeszcze serca w nas...
Nie opieraj się...
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie miła.:)))***...i nie
opieraj się przed...no, no... mą czułością. ❤️:)))***
O, prawie jednocześnie, dziękuję, Jasieńku :)))*** ... a moje pożegnanie kilka minut niżej :)*
UsuńTydzień już przełamany, a do weekendu z górki... Teraz jeszcze tylko dobranocne Słowo i brykam pod kołderkę.
OdpowiedzUsuńZmęczona dziś jestem bardzo, więc proszę już tylko o jedno...
❤️❀❤️
*** Przytul mnie ***
Przytul mnie, proszę, jeszcze raz
i jeszcze raz, i jeszcze...
Niech się przetoczy obok czas,
a łzy niech spłyną z deszczem
Przytul mnie,proszę,jeszcze raz
jak w tańcu na parkiecie.
Zaszumi nam muzyką las
co z wiatrem gra w duecie.
Tak najzwyczajniej przytul mnie
na jedną małą chwilę.
Niech znikną z oczu myśli złe,
odfruną jak motyle.
Niech gdzieś zabłądzą w sinej mgle
i wrócić nie potrafią.
My w przytuleniu trwajmy tak,
jak ramka z fotografią
-Wiesława Kwinto-Koczan
❤️❀❤️
Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ..."tak najzwyczajniej przytul mnie"... ..:)))***
... może być już przy kołysance, za chwilę...
... a pokołysze dzisiaj Ewa Błaszczyk z piosenką do słów Agnieszki Osieckiej, muzykę skomponowała Natalia Iwanowa. Cudna... z przytuleniem i wiatrem...
Usuń*** Co to za wicher ***
http://www.youtube.com/watch?v=0Gcdu_TavII
Co to za wicher zwodzi mnie,
i rad, by duszę porwać moją,
jak mała świeczka gaśnie świat,
i nagie drzewa w oknach stoją.
Co noc,z nadzieją albo bez,
zaglądam na dno szklanej kuli,
ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
jak bardzo chcę , byś mnie przytulił.
Ciebie jednego tylko mam,
i właśnie Ciebie tylko nie mam,
To dla mnie milczy młody ptak,
dla Ciebie nie śpi cała ziemia.
Co noc z nadzieja albo bez,
okruchy dawnych wspomnień łowiąc,
ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
jak bardzo chcę utonąć w Tobie.
❤️❀❤️
:)))*** czułe pa, do jutra...
Witam w czwartek :)*
OdpowiedzUsuńPowoli wstaje dość rześki dzień, z pejzażami delikatnych chmurek. Celsjusz pokazuje na ten moment 14 stopni.
Kawa dla Wszystkich :))
A skoro te chmurki takie ładne, posmakujmy pejzaży nieba z poezją Michała Bajora.
*** Pejzaże nieba ***
http://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Bo w powiek mgnieniach
milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
Jest tyle cieni
i chmur i mgieł
w pejzażach ziemi
wokoło mnie
A w twym spojrzeniu
jakby zatrzymał się czas
Kryształ nieba bez skaz
mieszka tam
Za tę nieba jedną łzę
oddam ziemi garście dwie
Nie mów, że tak wiele
za niewiele chcę
Dziś pragnę zmieszać pył z mych rąk
z rosą z twych niebiańskich łąk
na całe noce, całe dnie
Pejzaże nieba
z twych oczu znam
Im nie potrzeba
złoconych ram
Jest w nich zdziwienie
Senne marzenie w nich drga
Tylko nie wiem czy ja
jestem tam
Za tę nieba jedną łzę.....itd.
Za tę nieba łzę
Całe noce, dnie
Milionem mienią się gwiazd
Świtu łagodny blask
mieszka tam
- słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik.
... wszystkiego radosnego, dobrej aury w lipcowych odsłonach i takich pejzaży (nie tylko nieba)... :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńŚliczna przebudzanka, kawa, przejaśniające się niebo i wchodzę w dzisiejszy dzień :-)
"Za tę nieba jedną łzę" - Łza :)
* * *
Ta łza... co serce tak mocno wzrusza...
Ta łza... przez którą przemawia dusza...
Ta łza... raz słodka, raz gorzka bywa,
Choć z tego samego źródła niby spływa,
Przez nią serce nasze przemawia,
To ona nasze emocje przedstawia.
Bez niej człowieka serce wysycha,
Pustynią się staje, w piach nas spycha,
Nie jest na pewno oznaką słabości,
Bo kryształ ten, jak w nas zagości,
Uświadamia nam, że żyjemy uczuciami,
Które sprawiają, że nie jesteśmy sami.
- Paweł Wosiak
Radości w każdej minucie dnia :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńA u mnie dopiero teraz nieco się przejaśniło, od rana padał bardzo intensywny deszcz. Nad Wschodnią w tej chwili czapa z chmur, ale jak na razie już z nich nie sika :))
Rajskie pejzaże...
Co dzień me oczy wpatrzone
w cudny pejzaż nieba
malowany przez artystę świata
co dzień inny kolor chmurce przydał
czerwień nieba - otwiera zmysły
błękit jego - rozmarzać się pozwala
a granat, ciemna barwa - smutek objawia
gdy spoglądam na rajski pejzaż ten
ma twarz z zachwytu promieniejącą
a oczy pełne pięknej nadziei
że świat jest piękny
bo raj mamy nad nami
i dano nam spoglądać na ten cud
w każdej chwili naszych dni...
- Madelayne_90
Z uśmiechem i pogodnymi myślami, z nadzieją na piękny, pogodny wieczór :)
Dobry wieczór Ewuniu :)
UsuńZachwyciłam się dzisiaj piękną poświatą czerwieni, która wraz z zachodzącym słońcem stworzyła na niebie, jedyny w swoim rodzaju, obraz :) A obraz przywiódł mnie do wierszy Haliny Poświatowskiej .
* * *
Jest cała ziemia samotności
i tylko jedna grudka twojego uśmiechu
jest całe morze samotności
twoja tkliwość nad nim jak zagubiony ptak
jest całe niebo samotności
i tylko jeden w nim anioł
o skrzydłach nieważkich jak twoje słowo
..............
Przedpołudnie pracowite, natomiast popołudnie i wieczór w towarzystwie bohaterów książki, którzy zdominowali mnie zupełnie :)
Dobranoc Kochanie, uciekam w świat przytłaczający, a jednocześnie trudny do oderwania się od niego, buźka, pa :)
Dziękuję, Zuziu :) Może to złe samopoczucie zdrowotne, a może coraz bardziej przerażające wieści z naszej części świata spowodowały, że położyłam się wcześniej.
UsuńDziś już lepiej, dobrego dnia :)
Dobry wieczór na dobranoc.:)*
OdpowiedzUsuńOch te deszcze i związane z nim wokół sensacje pogodowe i na wschodniej i na zachodniej, że aż się prosi by ten stan
skomentował Piotr Fronczewski słowami T. Maneckiego (imienia nie dało się rozszyfrować) -
* * *...Wiatr rozwiał pani włosy...* * *
❤️❀❤️
https://www.youtube.com/watch?v=zeKR-mCX0cA
Wiatr rozwiał pani włosy
Niech zostaną ładnie pani tak
Ja tylko szeptem podziwiam panią
Bom nie wiatr
Deszcz zmoczył pani ciało
Jak w kroplach rosy pani ciało wilgotne tak
Ja tylko łzą podziwiam panią
A deszczem jestem w snach
Słońce spaliło na kakao
Nóżki i piersi i twarz
Pani ma kakaowe ciało
Ach jak ja kocham ten smak
I panią w moich snach
Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie z moich marzeń sennych.:)))***... a teraz już przyjdź...czekam.:)))***
Źle się czułam wczoraj, może to niezbyt dojrzały pomidor na obiad, albo nie wiem co... trochę wysiadł mi żołądek i wcześniej się położyłam. Dziś już lepiej :) Dziękuję za śliczną piosenkę :)*
UsuńDzień dobry w Piątek :)*
OdpowiedzUsuńWspaniały błękit z porannymi różowościami wita mnie skoroświtkiem, za oknem na razie tylko 11 stopni, ani jednej chmurki i cudnie rześko :) Najpiękniejszy dzień tygodnia warto powitać serdecznym słowem...
*** Na dzień dobry ***
Brzask lekko wchodzi na horyzont
dzień w srebrze rosy się przegląda
różane błyski okno liżą
cienie rozpierzchły się po kątach
wiatr cicho przysiadł na kalinie
w pościeli jeszcze senny nieład
od szmerów ulic coraz liczniej
ty śpisz, a ja na wiersz mam temat
w słowach od nocy jeszcze mokrych.
Nim w moich myślach zaczną balet
jedno ci szepnę na dzień dobry -
to, co mi wczoraj powiedziałeś...
Ewa Pilipczuk
... i muzyczny dodatek do kawy - Myśli pachnące - Richard Clayderman
https://www.youtube.com/watch?v=ODVVjRSujMA
Przyjemnego dnia Wszystkim, bez ekstremów pogodowych :)*
Dzień dobry Ewuniu :)
OdpowiedzUsuńAbsolutnie się z Tobą zgadzam, dlatego przychodzę z wierszem klasyka, aby ubarwić piątkowy ranek :)
Dzień dobry
Przebóg, cóżeśmy czynili oboje,
Nim przyszła miłość ? Czyśmy jeszcze ssali
Z piersi Natury dziecinne napoje ?
Lub w grocie Siedmiu Braci Śpiących spali ?
Wszystko snem było - prócz tego, co robię
Teraz. Piękności, którem w każdej dobie
Ścigał, zdobywał, były snem tylko o tobie.
Dzień dobry naszym budzącym się duszom,
Co spojrzeć jeszcze na siebie nie śmiały -
Gdyż ledwo spojrzą, wzrokiem ściany kruszą,
Ogromne Wszędzie czyniąc z izby małej.
Niech więc podróżnik nowe światy bada,
Niechaj kartograf świat na świat nakłada;
Z nas każde samo światem jest - i świat posiada.
Na twarzach naszych znać serc związek szczery,
A każda lustro ma w kochanka oku;
Czy kto dwie lepsze znajdzie hemisfery
Bez skał Północy, Zachodniego mroku ?
Umiera tylko to, co źle zmieszane;
Jeśli dwie równe miłości są zlane
Bez reszty w jedną - umrzeć nie będzie nam dane.
- John Donne
- Stanisław Barańczak przełożył
Niespieszna kawa, przebudzanka, powoli zbieram się do zadań na dzisiejszy dzień.
Słonecznych myśli, buźka, pa :)
Dzień dobry, Zuziu :)
UsuńPiękny, piątek, ciepły i słoneczny, z temperaturą 22-23 stopnie, z całą plejadą delikatnych chmurek na niebie, bez deszczu i wiatru :) Takich dni mogę sobie życzyć do końca lata. Pozwolisz, że popławię się w szelestach ciepłego błękitu :)
Lekkie pióra nieba
Promień za promieniem, biegnie przez łąk przestrzeń,
wyzłacając wolno źdźbła traw, kwiatów płatki.
Kładę się na liściach w kroplach bezimiennych.
Świat się staje bliższy i jakby bogatszy.
A na niebie chmurka lekkich piór dostaje:),
pławi się w szelestach ciepłego błękitu.
Do zatoki wyspy naszej świadomości,
podrzuca test prawdy, dbając, by nie wygniótł
czas, uniesień słodkich, serdecznych zachowań
i refleksu światła, kiedy się rozpyli,
na tęczę uśmiechów namaszczonych ciepłem,
barwną słów kaskadę, falę spojrzeń miłych.
- Maria Polak
I weekend rozpoczęty. Z uśmiechem, serdecznie i ciepło, z życzeniami przyjemnego relaksu po pracy :)
Ewuniu,
Usuńoczywiście przychylam się do Twojego popławiania się w szelestach błękitnego nieba, tym bardziej, że właśnie spoglądam na pełen kolorów zachód słońca :)))
Kiedy zachodem pachną wieczory
Kiedy zachodem pachną wieczory
siadam w to piękno cicho wpatrzona
i pod osłoną myśli najsłodszych
marzę o Twoich ciepłych ramionach.
O tym, jak dobrze siedzieć tuż obok
trzymając w dłoniach dłoń Twoją Miły
i rozkoszować się chwilą cudu
gdy w serca gwiazdy nam się wtopiły.
Za taką jedną chwile bliskości
oddam kolejne życia godziny
bo będę wiedzieć wtedy na pewno
że sny się moje w radość zmieniły...
- Maryla
Kolorowego wieczoru, buźka :)
:)
Usuń... a teraz na wieczór...
Obraz nieba
Gwiazdy
nie mają narzeczonych.
A takie piękne
gwiazdy są przecie !
Każda czeka na galanta,
który ją powiezie
do swej wyśnionej Wenecji.
Co wieczór
przy oknach czekają
- Ach, to niebo o stu tysiącach pięter !
i liryczne znaki dają
tym morzom cieni,
które je otaczają.
Czekajcie, czekajcie, pięknotki,
bowiem gdy przestanę żyć,
będę porywał was po jednej
i unosił na koniu z mgły.
- Federico Garcia Lorca
- Zofia Szleyen tłumaczenie
Spokojnej nocy, Zuziu, snów we wszystkich odcieniach błękitu, buźka, pa :) Dziękuję za dzisiejszą poezję :)
Ewuniu :)
Usuń...:)
Nasze lato dłuższe
Tak niedawno jeszcze źdźbło trawy bladawe
spod zeschniętej darni wyglądało skrycie,
między paprociami pachniały konwalie,
lustro stawu lśniło kaczeńców odbiciem.
Teraz w gęstwinie krzewów umilkły słowiki,
pisklęta bocianów z gniazd już wyglądają;
malwy się wpisały w pejzaż sielskich rycin,
błękitne cykorie szepczą na rozstajach.
Nasze lato dłuższe, niż tętno przyrody,
czas je wolniej skrywa w jesieni woale.
Spijaj ze mną, miły, tę ulotną słodycz,
zanim złotych liści zawiruje balet...
- Ewa Pilipczuk
Ewuniu, dziękuję za dzisiejsza rozmowę wierszami, spokojnych, kolorowych snów, dobranoc, buźka, pa :)
Dziękuję za przypomnienie :)
UsuńChyba już można iść spać?
OdpowiedzUsuńDziś, w ramach Słowa i kołysanki na dobranoc, kilka piosenek Daniela Lavoie, kanadyjskiego piosenkarza, aktora, kompozytora i poety (rocznik 1949 r.)
.•●♥❤♡❤♥●•.
Daniel Lavoie - Ils s'aiment (Kochają się tak jak dawniej)
http://www.youtube.com/watch?v=hN5sWAZuELY
.•●♥❤♡❤♥●•.
Daniel Lavoie-Suzanne... cudnie interpretuje Cohena...
http://www.youtube.com/watch?v=-dzTYufU_2U
.•●♥❤♡❤♥●•.
... i na koniec Daniel Lavoie - Weak For Love.
http://www.youtube.com/watch?v=WGivdgwfAp4
*** Jestem bezsilny wobec miłości ***
Jakieś szaleństwo
każe mi wciąż wracać po więcej.
Nie obchodzi mnie, czy każde twoje słowo jest kłamstwem.
Nawet się nie zastanawiam, gdzie byłaś dziś w nocy.
Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości...
Rozśmieszasz mnie
i odkładam to, co przyszedłem ci powiedzieć
- właściwie to sam już nie wiem, czy o to mi chodziło.
Masz najbłękitniejsze oczy, jakie w życiu widziałem.
Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości...
Nie widzisz,
że oszalałem dla ciebie?
Nie czujesz się
przypadkiem nieco nierozważna?
Czy to jawa,
czy tylko sen, który śnimy?
Nie chcę się budzić...
Czuję, że moja samokontrola
znów mnie zawiodła.
Powinienem wytrzymać,
a zamiast tego się poddaję.
Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości
.•●♥❤♡❤♥●•.
... miłego zasłuchania, kto nie śpi, a kto zasnął polecam na jutro. Jeżeli koncert się spodobał, jest mi miło, a teraz... dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))*** ... najmilszych snów i spokojnej nocy, pa :)))***
Ewuniu,
OdpowiedzUsuńjeszcze nie śpię, z przyjemnością jutro wysłucham zapodanego przez Ciebie koncertu. Dziękuję, dygam w dworskim ukłonie, do jutra, pa :)
:)))
UsuńJuż nie śpię i szykuję nowy wpis :) Jako czekadełko proponuję wysłuchanie piosenek Daniela Lavoie, które wrzuciłam wczoraj późnym wieczorem. To trochę potrwa, więc proszę o cierpliwość :)*
OdpowiedzUsuń... i już zapraszam pod nowy post :)*
Usuń...:)
UsuńW oczekiwaniu na nowy wpis umiliłam czas piosenkami :)
Zuziu, już od prawie godziny jest nowy wpis :)
Usuń