Powered By Blogger

poniedziałek, 3 lipca 2017

Czerwcowym schyłkiem

Po ostatnich upałach i nawałnicach zapraszam do krainy łagodności. Ogród Botaniczny UMCS w Lublinie, fotki z minionego tygodnia. Z wyjątkiem Rudej. Tę spotkałam wczoraj na cmentarzu. Tu aleja starych, zabytkowych lip. 
Nad  stawem.
Funkie.
Urocza Ruda :) Dostała trzy orzechy, to się wdzięczy.
Sjesta w koniczynie. Dzieci odchowane, matki odpoczywają.
I lipowa kwiecistość do wiersza...
 Czerwcowym schyłkiem

Lipa w zapachu miodu tonie
w opłotkach sennie gwarzą malwy
czerwiec upałem głosi koniec
ptaszęcym jutrzniom
inwokalnym

Parują zmierzchy szafirowo
na cienkiej strunie księżyc brzdąka
półmrok rozkłada pościel nową
w obłocznych tiulach
i koronkach

Błądzące myśli pośród komet
w liturgii nocy mają zenit
chór dni powtarza antyfonę
z naszym dwugłosem
ku jesieni

Ewa Pilipczuk, 29.06.2017 r.

97 komentarzy:

  1. Witam raz jeszcze :)*
    ... i zapraszam do smakowania mojej krainy łagodności w słowach i obrazach.
    Pomyślnego poniedziałku, Kochani :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Ewuniu :)
    Pełen romantycznych myśli wiersz wspaniale współgra z lipcowym szelestem liści lipy i zapachem róż.
    Jestem oczarowana lekkością i Twoim darem tworzenia :)

    ...:) :) :)
    Pogodnego i uśmiechniętego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu,
      po rozsmakowaniu się Twoim wierszem, czas na wierszowanie blogowe :)

      To co kocham

      Kocham gwiazdy spadające późną nocą,
      kocham poranki, gdy śpiew ptaków mnie budzi,
      kocham szafirowe niebo upalnym południem.
      Wtedy uciekam tam, gdzie daleko jest od ludzi.

      Kocham śpiewne kołysanie traw wysokich,
      i swój malutki, odgrodzony od świata skrawek nieba.
      Zachwycam się tęczą po gwałtownej letniej burzy.
      Z biegiem lat do szczęścia tak niewiele potrzeba.

      Kocham moją zmęczoną ciepłym dniem samotność,
      i te pewność, że nic złego się nie stanie.
      Jeszcze tylko poczekam na twój ciepły dłoni dotyk
      i na słowa: czemu dziś jesteś smutna kochanie ?

      - Barbara Anna Lesz

      Przedpołudniowe godziny minęły pracowicie, teraz czas na relaks :)
      Tobie i Zaglądającym miłego, relaksującego popołudnia, buźka :)

      Usuń
    2. Dzień dobry, Zuziu :)
      Dziękuję Ci bardzo z uznanie dla wiersza. Tak mi miło, że poświęciłaś czas i zostawiłaś dla niego słowo. To dla autora bardzo ważne, choćby czytelnik miałby go nawet zrugać, na czym świat stoi. Wszystko lepsze od obojętności :)
      Napisałam go wprawdzie w końcówce czerwca, ale bywa, że "produkcja" nowych postów bloggera jest nieco opóźniona w stosunku do produkcji własnej :) Mam jednak nadzieję, że to nie jednorazówka do czytania w określonej dacie, a można go poczytać w każdy dzień.
      Wracam zatem do krainy łagodności, a tu bliskie mi klimaty, korespondujące z moim Czerwcowym schyłkiem.

      Sekret ogrodu

      Szybko umknął czerwiec - ogród, niczym organy,
      w bujności zagubiony, nie zliczył wszystkich barw.
      Wonie pomieszał tworząc klimat zakochanym,
      gdzieś tu między mnogością ukrył sekretny czar.

      Spójrz w fioletach irysów zamknięty żal stygnie,
      a w różu dzwonków radosne śmiechy i kroki.
      Kocham - na płatku margerytki niczym mgnienie
      ulotne, ucieka prześwitem ku obłokom.

      I tęsknota na płatkach róży wciąż mdląca
      zamknięta w pączku pieszczota pod kroplą rosy.
      W purpurze może przetrwać choćby lat tysiące,
      a my ?... cóż, jak dwa kwiaty podcięte kosą.

      Zofia Szydzik

      Cóż, każdy dzień zbliża nas ku jesieni, choć lato jeszcze nie sięgnęło zenitu. Ale widocznie już my tak mamy (autorki po połowie), że przychodzą do nas różne refleksje.
      Na Wschodniej dziś miłe, chłodne lato, jest pięknie, jest rześko, jest czym oddychać :)
      Serdeczności z uśmiechem na miły wieczór, buźka :)

      Usuń
    3. Ewuniu,
      trudni mi recenzować Twoje wiersze nie mając ku temu przygotowania. Wiersze czytam sercem. Albo do mnie przemawiają, albo jest cisza. Z natury nie bywam obojętna, taka już jestem. Można by powiedzieć: wulkan nie kobieta :-) Wiesz co, kalendarz już dawno wyrzuciłam :-) Aktywna na miarę swoich lat staram się nie zaprzątać głowy sprawami na które nie mam wpływu. Od wielu lat mam darowane życie, więc wiem, że można je stracić w sekundzie nie z własnej winy.
      Żyję w zgodzie z sobą, tak jak mi dyktuje moje serce :)

      Serce mówi do serca

      Serce mówi do serca
      podnosząc w nim nadzieję,
      że w próbie życia
      miłość ma swoją ostoję...

      Wiąże nią bez różnicy
      wszystkich i doskonali,
      gdyż w służbie prawdy
      postawę radości budzi...

      Im więcej daje, tym więcej
      dostaje słuchając bicia
      bliźniego i uderza zgodniej
      w dialogu całego stworzenia...

      - Aleksandra Baltissen

      Powoli zamykam dzisiejszy dzień. Dziękuję pięknie za rozmowę wierszami, życzę dobrej nocy, buziaczki, pa :)

      Usuń
    4. Rozmowa serca rozszeptała mi się rano, dziękuję, Zuziu :)
      Dobrego dziś :)

      Usuń
  3. Jasiek juhas3 lipca 2017 22:18

    Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Nie tak wcześnie, ale powiem, że i mnie zachwycił Twój wiersz
    dzisiejszy i przypomnę, że już Ci to powiedziałem...
    Na wszystko brakuje mi czasu. Zawsze mam coś do zrobienia na
    wczoraj. A teraz już trzeba podać " Słowo, kołysankę na
    dobranoc", którą zaśpiewa Magda Umer do tekstu Macieja Szweda

    * * *...Dawno chyba...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=VmbtE-ymj0k


    Już akacje zakwitają,
    Wabiąc pszczoły kwiatem miodnym.
    Lato, idzie lato…
    Już jaskółki młode mają,
    Żółtodzioby wiecznie głodne.
    Lato, idzie lato.

    Już się kłosy rozhuśtały falą nad polami.
    Już się trawy rozśpiewały świerszczy gromadami.
    W jasnym niebie śpiewa ptak,
    W czystej wodzie pluszcze ryba.
    Kiedyś latem było tak, kiedyś latem było tak,
    Kiedyś latem było tak…
    Dawno chyba…

    Już dziewczyny zakwitają,
    Przyciągając chłopców tłumy.
    Miłość, idzie miłość.
    Wnet ich w sobie rozkochają,
    Bez pamięci, bez rozumu.
    Miłość, idzie miłość.


    Wokół palca wnet owiną, ciasno zamkną w dłoniach,
    Żeby górą i doliną ona, tylko ona.
    Zakochana w dłoni dłoń, niby nic, a tak szczęśliwa.
    Kiedyś przecież było tak, kiedyś przecież było tak,
    Kiedyś przecież było tak…
    Dawno chyba…

    Już opada chłodna rosa
    W uchylone kwiatów usta.
    Cisza, idzie cisza.
    Noc nadciąga czarnowłosa,
    Świat okrywa miękką chustą.
    Cisza, idzie cisza.

    Już się gwiazdy zapalają miliardami iskier.
    W sen beztroski zapadają ludzie, ptaki, liście.
    Niezmierzonej ciszy snu nic do świtu nie przerywa.
    Tak podobno było tu, tak podobno było tu,
    Tak podobno było tu…
    Dawno chyba…

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Poetesso miła.:)))***
    Bośkom Cię w dziubecek słodziutki...Pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Będę pamiętać po wsze czasy Twoje dobre słowo, dziękuję :)))***
      I już przystępuję do Słowa na dobranoc, bo same oczy mi się zamykają...

      ❤️✿❤️

      Tęsknoty

      Tak dalecy sobie i tak bliscy,
      W swych łódeczkach w życia oceanie,
      Wyglądamy jednej wspólnej wyspy,
      Która zwie się miłość lub kochanie.

      Tak spragnieni uczuć jak sieroty
      Chcemy wierzyć, że ktoś nas przygarnie.
      Lecą ku nam motyle tęsknoty,
      Płoną w sercach czerwone latarnie.

      Gdy się złączą nieśmiałym dotykiem
      Nasze dłonie i coś poczujemy,
      Każdy szept się stanie głośnym krzykiem
      I już tylko dla siebie będziemy.

      A więc płyńmy miłości na przeciw
      By odnaleźć swoje przeznaczenie.
      Już nam w chmurach nowe słońce świeci,
      Co rozgoni samotności cienie.

      - Anna Zajączkowska

      ❤️✿❤️

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miluszku mój :)))*** ... przytulnej i zacisznej nocy, z całuskiem gorącym :)))***

      ... i za chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... i piękna poezja muzyczna będąca kołysanką na dziś - Armik - Casa De Amor - Dom miłości

      https://www.youtube.com/watch?v=DQoTVwQQ-dg

      ❤️✿❤️

      ... czułe pa, do ranka :)))***

      Usuń
  4. Dzień dobry we wtorek :)*
    I znów pełen błękit i mnóstwo słonka, czyli lipiec na swoim miejscu :)

    *** Na swoim miejscu ***

    Lipcowy przepych, wczesnym rankiem
    z zapachem kawy – jak codziennie -
    wpada mi prosto w filiżankę,
    która aż pełna jest od westchnień

    letniego wiatru z ptasim scherzo,
    trzmielich basetli nad łąkami;
    dojrzałą nutą wpada w tęskność,
    by letni koncert nam nie zamilkł

    Za płotem czeka złoty sierpień,
    dalie kolory ujawniają,
    w klawisze nocy wpadły świerszcze,
    upalny wątek snuje pająk.

    W awersie maki ziarnem sypią,
    czas z tobą pachnie konwaliami
    … a przecież mogłabym ci przysiąc
    że wiosna dawno jest za nami.

    Ewa Pilipczuk

    A jeśli lipiec to może kawa i przebudzanka nad morzem?

    Halie Loren & John Shipe - Beyond The Sea / La mer

    https://www.youtube.com/watch?v=NN3q0u2mRPA

    Do moich wakacji nad morzem jeszcze półtora miesiąca, ale już tęsknię :)))* Miłego dnia Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  5. Dzień dobry Ewuniu :)
    Za oknem deszcz, a więc miło było wysłuchać i obejrzeć piosenkę w nadmorskim klimacie. W odpowiedzi na Twój poranny, przytoczę optymistyczny Twojego autorstwa :)

    Nigdy nie za późno

    Na uśmiech promienny przy porannych zorzach,
    gdy trawa w brylanty kropelek spowita,
    na szepty wieczorne, kiedy rękę podasz
    i ciekawym wzrokiem miękko mnie dotykasz.

    Spacery po deszczu, gdy słońce w kałużach,
    pocałunek w tańcu i spod rzęs spojrzenia,
    czas przysiadł na chwilę, więc się w nim zanurzam,
    lato gra na lutni w barwnych światłocieniach.

    Przyfruń z ciepłym wiatrem, opleć słów powojem,
    nawet gdy szarugi zmienią czerwień w sepię,
    w żarze letnich uczuć można trwać we dwoje,
    nigdy nie za późno na smak czułych westchnień...

    - Ewa Pilipczuk

    Uśmiechniętego dnia, do spotkania, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Dzień całkiem miły, trochę słońca, parę razy przeleciał deszcz, temperatura przyjemnie rześka. Ziemia ładnie napita, wichur i burz nie było, czego chcieć więcej? :) To może powitam zbliżający się wieczór pogodnymi myślami Maryli.


      Pogodnych myśli życzę

      Nic nie wiadomo, jaką nas miną
      powita nowy dzień, który wstaje.
      Czy się uśmiechnie złotym promieniem,
      czy też deszcz wyśle na chwil rozstaje.

      Niezależnie od miny nieba
      życzę pogodnych myśli codziennie,
      bo wtedy łatwiej spełniać swe plany
      i nie zawracać w życiowym pędzie.

      Wyznaczaj drogi pełne zapachów,
      śpiewów podniebnych, z przestrzenią, która
      od światła przyjmie siłę działania,
      utrwali ciepło w gestach i słowach.

      - Maria Polak (Maryla)

      Cieplutkie myśli posyłam, z serdecznością i uśmiechem :)



      Usuń
    2. Doby wieczór Ewuniu :)
      Dziękuję za pogodne myśli i ciepło :)
      Pogoda rzeczywiście była dzisiaj sprzyjająca. Dużo słońca, trochę wiatru, więc zastosowałam się do rady lekarza i spacerowałam, aby "nałykać się" słońca :)
      Przywiałam do Ogródka i wiatr, i słońce, i uczucia :)

      * * *

      Aż się zdarzyło raz tak cudnie,
      że wiatr dębu gałęzie rozwiał w upalne raz południe
      i z brzozą je uwięził i razem rosły liść przy liściu
      i lata całe trwały i nowych, silnych wichrów
      przyjściu,
      mężnie czoła stawiały.
      I ludzie też tak -
      całe lata szukają się bezmiernie,
      aż wicher uczucia dłonie splata i razem idą wiernie.

      - NELA

      Popołudnia wieczornego tak jak lubisz :)

      Usuń
    3. :)
      ... a na dobranoc oddajmy się letnim zabawom ;)

      * * *

      przywitał nas lipiec chmurami
      na zmianę w upalną pogodą
      rozłożył błękitny aksamit
      lusterka kałuży pod nogą

      pogładził też drzewa zefirem
      malinom pozwolił dojrzewać
      przyleciał i przysiadł na chwilę
      radośnie o lecie nam śpiewa

      a my pełni życia i słońca
      wdychamy lipcowe powietrze
      bo chcemy by czas nas nie trącał
      niczego nie trzeba nam więcej

      czy chmury i wiatry zachodnie
      są w stanie odebrać nam radość
      choć skóra od deszczu namoknie
      oddajmy się letnim zabawom

      wieczorem gdy niebo tak gwiezdne
      a księżyc wypływa jak łódka
      oddalmy złe myśli od siebie
      nie dajmy utopić się w smutkach

      a jeśli się topić to w winie
      w poezji radości i w pieśniach
      podziwiać jak kwitnie zawilec
      kolczyki z czereśni zawieszać

      bo dusza wybiera wesele
      by żyło się lepiej i łatwiej
      żyć prawie jak winny topielec
      choć czyni różnicę to prawie

      gdyż wino stać może na półce
      im starsze tym bukiet cenniejszy
      bez niego też pełno jest uciech
      lecz świat z nim o niebo piękniejszy

      gdy krew w żyłach płynie z impetem
      a w głowie aż szumi od marzeń
      nie trawi nas gnuśność i niechęć
      pragniemy się oddać zabawie

      chociażby popłynąć z ruczajem
      posłuchać gwizdania kropiatek
      a jutrem nie martwić się wcale
      bo dziś jest jedynie coś warte

      wszak lipiec jest ledwie w połowie
      i mnóstwo czasu przed nami...

      - Lilah

      I gdzie mu tam jeszcze do połowy, zdążymy się pobawić ;) Dobranoc, Zuziu, dziękuję za dzisiejszą poezję, pa, do jutra :)

      Usuń
    4. Ewuniu,
      zabawa zawsze mile widziana, pozdrawiam :)

      Usuń
  6. Jasiek juhas4 lipca 2017 22:51

    Dobry wieczór na dobranoc. :)*

    Przeglądając fotki, moją uwagę zwróciły odpoczywające kaczki
    po odchowaniu kacząt i po okresie lęgowym, zastanawiam się
    czy mogłyby zakwakać w sjeście do kaczora kwa, kwa, - przeleć mnie w koniczynie. :))) ale kwakanie nie jest tak muzyczne
    jak to może zaśpiewać Katarzyna Pakosińska, oczywiście nie
    kwacząc...

    https://www.youtube.com/watch?v=8fFkFMQvdeU

    Z drugiej strony to brakuje kaczora, ale pewnie został skonsumowany z buraczkami. :)))

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanieńka ❤️✿❤️ ...Czułe po do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Kaczory poszły sobie na jednego ;) A kto by tam się przejmował odchowanymi dzieciakami. Siedziały pod automatem z paszą dla kaczek i czekały aż ktoś wysupła złotówę. A jak już wysupłałam, przydyrdały i matki znad wody. Tylko czekają na taką okazję :) Lubię je obserwować, to bardzo inteligentne ptaki, potrafiące się dostosować do każdej sytuacji i bardzo ufne.
      Dość na dziś o kaczkach, noc się wygwieździła cudnie, a Łysy coraz większy... Myślę, że po dość chłodnym dniu należy nam się ciepła kołysanka. A będzie cudna - Kad zaspu anđeli (Kiedy już zasną aniołowie) w wykonaniu Goran Karan.

      ❤️✿❤️

      *** Kiedy już zasną aniołowie ***

      http://www.youtube.com/watch?v=sFvj6fiT1Sw

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomódl się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      Pocałuj mnie i bądź tu
      Zamknę oczy na Twoim ciepłym ramieniu
      Pocałuj mnie i bądź tu
      Niech serce zabije jak za pierwszym razem
      Pocałuj mnie pomodlij się
      Wszystkie świece świata dla nas się palą

      Zostań, w tę noc kiedy nikt mi nie sprzyja
      Zostań, przytul mnie jak dziecko
      Zostań jesteś całą mą miłością
      tylko Ty
      Zostań, i chroń mnie kiedy śpią aniołowie

      ❤️✿❤️

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie mój Aniele brodaty :)))***... spokojnej nocy i pogodnych snów, czułe pa do ranka :)))***

      Usuń
  7. Witam środowym porankiem :)*
    Po kilku pochmurnych dniach dzień zawitał pełnią słońca, choć jeszcze bardzo rześko, na tę chwilę 9 stopni. Zaczyna się sezon na jabłka, moja papierówka po tegorocznych majowych przymrozkach, które zniszczyły kwiat, ma w tym roku dumne trzy owoce :))) Więc może do porannej kawy choć połówkę jabłka? Z przebudzanką w wykonaniu Andrzeja Poniedzielskiego i lekką nostalgią...

    *** Te połówki jabłka dwie ***

    http://www.youtube.com/watch?v=r0EqMrDh6X0

    Refren:
    Bywa, że
    spotkają się
    te połówki jabłka dwie
    zagubione
    w tak wysokiej świata trawie
    Bywa, że spotkają się
    to nie zawsze szczęście jest
    ale ładnie też wygląda
    szczęście w trawie

    Taki cud
    Na nasz słodyczy głód
    Jabłkowe wino w szkle
    Śniła nam się już kraina
    Ta jabłeczna
    A tu cóż no cóż
    Różaniec róż w cieniutkim
    Calvadosie
    Nie za mocny nie za dużo
    Ot ćwiarteczka

    Ref.
    Bywa, że...

    Taki cud
    na jej miłości głód
    po psotach i kłopotach.
    On ma młodość
    już nie pierwszą
    albo żonę.
    A spotkają się
    w jesiennej mgle
    połówki jabłka dwie
    w dwóch kompotach
    albo trochę podsuszone

    Ref.
    Bywa, że...

    Romeo i Julia
    Wzdychają miliony
    A westchnienie to składa się
    W wiatrów takich stałych
    A taki szalony że
    Porusza ziemię nasz świat
    Romeo i Julia
    Julia i Romeo
    Ona jest nią dla niego
    On dla niej także nie jej nie on
    Ona piękna i zadbana
    I fizycznie i duchowo
    On wszystko ma na miejscu
    Łącznie z głową
    Nic dodać nic ująć
    Niech się ujmą
    Niech wznoszą ponad sny
    Romeo i Julia
    A dramat? Gdzie dramat?
    Dramat tkwi w słowie I.

    autor: Andrzej Poniedzielski

    Przyjemnych, letnich chwil na dziś Wszystkim i... smacznego :)))*

    OdpowiedzUsuń
  8. Dzień dobry Ewuniu :)
    Poprzeczka bardzo wysoko, znalazłam jednak odpowiedź w bardzo znanym, lubianym :)

    Już kocham cię tyle lat

    Już kocham cię tyle lat,
    na przemian w mroku i w śpiewie,
    może to już jest osiem lat,
    a może dziewięć - nie wiem;
    splątało się, zmierzchło -
    gdzie ty, a gdzie ja,
    już nie wiem - i myślę w pół drogi,
    że tyś jest rewolta i klęska, i mgła,
    a ja twe rzęsy i loki.

    - Konstanty Ildefons Gałczyński

    Ponieważ ostatnio Zachodnia jest zalewana deszczem, poproszę o ciepło, lazur nieba i słońce, które uwielbiam :) Wszystkim, którzy też lubią to co powyżej oraz miłego i spokojnego dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Tym razem deszcze przeniosły się na Wschodnią, po 14. rozpadało się u nas na dobre, więc może Zachodnia trochę odetchnie? :) Nie narzekam na to, na co nie mam wpływu i przyjmuję aurę ze stoickim spokojem.
      Wracam zatem z przyjemnością do jabłecznego wątku. Jak na razie jeszcze nie ma świeżych jabłek na straganach, oprócz tych z importu, które mi nie smakują, to może choć jabłko w wydaniu poetyckim ;-)

      Jabłko

      ( podług Safony )

      Wicher wieje, szybko tracą liście jabłonie...
      Spójrzcie, tam, u szczytu jednej, jabłko płonie !
      Minął zbiorów czas, lecz ono pozostało,
      Choć rozbłyska w słońcu barwą tak dojrzałą.

      Czyż wzgardzone, pominięte ludzkim wzrokiem ?
      Nie, po prostu za dalekie, zbyt wysoki !

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.

      Takie chyba zawsze smakują :) Miłego popołudnia i wieczoru, Zuziu, pozdrawiam z uśmiechem spod deszczowej chmurki :)

      Usuń
    2. Ewuniu :)
      O ile dobrze pamiętam z informacji o Safonie, pokochała niewłaściwą osobę :(
      Czy byś sugerowała niespełnioną miłość Romeo - Julia, Safona - Faon, że tylko takie miłości istnieją. W poezji rzadko można spotkać spełnioną miłość.
      A na teraz.
      Natchnieniem dla poetki do napisania wiersza był obraz impresjonisty Paula Cezanne'a.

      Olejne jabłka

      Jabłka z modrym konturem, kwadratowo krzywe,
      pociągnięte zielenią, którą kraplak plami,
      ma na policzku białe światełko, jak żywe,
      i jest jabłkiem przy jabłku, w jabłkach, pod jabłkami.

      Talerz czarno-niebieski, a nad tym przepychem
      draperia wisi w fałdach z ciepłego kamienia.
      Zaś na obrus, gdzie biele cynkowe śnią ciche,
      toczy się - jeszcze jabłko - z modrym krążkiem cienia.

      - Maria Pawlikowska- Jasnorzewska

      ...:)

      Usuń
    3. ... a ten wiersz, to ekfraza do obrazu Paula Cezanne Martwa natura z jabłkami datowany na około 1890 r."Olejne" w tytule mówi samo za siebie.
      A na dobranoc chodźmy pod jabłoń innego klasyka :)

      Pierwsze rozmowy
      Pamiętasz rozmawialiśmy
      a właściwie
      to ja dla ciebie
      wymyślone jabłka
      prawie z raju zrywałem

      Miałaś wtedy słomkowy kapelusz
      a pestkę w jabłku
      słychać było
      jak spłoszone serce

      Teraz jest inaczej
      wspólnie niesiemy
      pełen kosz jabłek
      z lata
      dojrzałym rumieńcem

      Adam Ziemianin

      Dobrej nocy, Zuziu, zawekowałyśmy chyba dzisiaj cały sad ;))) Dziękuję, dobrych snów z aromatem świeżych jabłek, pa :)

      Usuń
    4. ... i pięknie pachną i wspaniale smakują :)

      Usuń
  9. Deszcz ustał, wyszedł Łysy w gwiazdozbiorze Wenus, a to znak, już czas zagrać kołysankę na dobranoc. A zaśpiewa ją
    Grzegorz Tomczak.

    ❤️✿❤️

    Mayaki, mayaki ... senne

    https://www.youtube.com/watch?v=eUUoZOhhp7U


    I znów miękka poduszka.
    Jak co wieczór do łóżka,
    biorę z sobą dzień cały zmęczony,
    więc go ciepło okrywam
    i łagodnie odpływam
    nocnym statkiem w nieznane mi strony.

    Sny prowadzą swoje życie,
    nocne życie potajemne,
    sny prowadzą swoje życie,
    trochę senne.

    Sny prowadzą swoje życie,
    niezbadane i niezmienne,
    sny prowadzą swoje życie,
    potajemne.

    Chcę iść dalej. nie mogę.
    Ktoś zawrócił mi drogę.
    Ktoś zasupłał nieznane mi ścieżki.
    Więc skrzykuję gawrony
    z piątej tej świata strony,
    ściszam głos, bo w tę noc licho nie śpi!

    Sny prowadzą swoje życie...

    Wokół mnie tylko twarze
    z moich obaw i marzeń,
    Bogu dzięki, że jest dobra wróżka.
    I jest okno, i jeszcze
    za tym oknem powietrze,
    i pod głową jest miękka poduszka.

    Sny prowadzą swoje życie,
    niezbadane i niezmienne,
    sny prowadzą swoje życie,
    potajemne.

    Sny prowadzą swoje życie,
    nocne życie potajemne,
    sny prowadzą swoje życie,
    codziennie we mnie.

    słowa: Grzegorz Tomczak, muzyka: Mirosław Czyżykiewicz

    ❤️✿❤️

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły nieobecny.:)))***...Przyjemne "sny prowadzą swoje życie, potajemne"... no coś w tym jest :) Samych przyjemnych mayaków, pa, do jutra :)))***

    OdpowiedzUsuń
  10. Czwartkowe bry :)*
    Siąpi :))) Spokojnie, równo i gęściutko od jakiejś godziny. A więc szybka kawa na pion z przebudzanką Anny Marii Jopek.

    *** Ja wysiadam ***

    http://www.youtube.com/watch?v=RJsTBwHT6TY

    Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
    Na pierwszej stacji, teraz, tu!
    Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat bo wysiadam
    Przez życie nie chce gnać bez tchu

    Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
    Gubiąc wątek i dni
    A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!

    A życie przecież po to jest, żeby pożyć
    By spytać siebie: mieć, czy być
    No, życie przecież po to jest, żeby pożyć
    Nim w kołowrotku pęknie nić

    Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
    Gubiąc wątek i dni
    A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!

    Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
    Na pierwszej stacji, teraz, tu!
    Już nie chce z nikim ścigać się, z sił opadam!
    Przez życie nie chce gnać bez tchu

    Będę tracić czas, szukać dobrych gwiazd
    Gapić się na dziury w niebie
    Jak najdłużej kochać ciebie
    Na to nie szkoda mi zmierzchów, poranków
    I nocy..

    Jak w kołowrotku bezwolnie się kręcę
    Gubiąc wątek i dni
    A jakiś bies wciąż powtarza mi: prędzej!
    A życie przecież po to jest, żeby pożyć
    By spytać siebie: mieć, czy być
    No życie przecież po to jest, żeby pożyć
    Nim w kołowrotku pęknie nić

    - autor Magda Czapińska, muzyka Mateusz Pospieszalski

    Już niedługo pogapię się na dziury w niebie, niech tylko do końca spłynie z niego ta orzeźwiająca woda. Duuużo wody :)))) Czego życzę Wam, kwiatom, ptakom, psom, kotom, wszelkiemu stworzeniu i sobie.
    Nieuciążliwego dnia z pięknymi przejaśnieniami i tęczą po deszczu :)*

    OdpowiedzUsuń
  11. Dzień dobry Ewuniu :)
    Dla odmiany Zachodnia w słońcu i błękicie :) Kawa, przebudzanka i czwartek otwiera swój dzień.
    Już dawno nie gonię, tylko patrzę pogodnie na świat.

    Pogodnie patrzą...

    Pogodnie patrzą me oczy,
    Pogodnie,
    Czy w niebie słońce, czy cienie,
    By w nich czytali przechodnie
    Wieść dobrą i pozdrowienie.

    Radośnie śmieją się usta,
    Radośnie,
    Przyjacielskimi uśmiechy,
    By ludzi, których los chłośnie,
    Skrzepić słodyczą pociechy.

    Wesoło dźwięczą me słowa,
    Wesoło,
    Wśród skwaru dróg czy zawiei,
    By tym, co chylą w dół czoło,
    Dodać otuchy, nadziei.

    Lecz na dnie wszystkich rzeczy,
    Lecz na dnie,
    Jest wielki smutek człowieczy,
    Serce cierpiące bezradnie,
    Którego nic nie uleczy.

    - Leopold Staff

    Bezdeszczowe serdeczności posyłam na Wschodnią, do spotkania, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      A ja dziś spóźniona z odpowiedzią, bo byłam na urodzinach mojego Seniora, który właśnie skończył 94 lata.
      Wschodnia po porannym deszczu też wypiękniała w niecałą godzinę :) I do tej pory jest pogodna i ciepła.
      Jestem trochę zmęczona dzisiejszym bardzo intensywnym dniem. To wprawdzie na dzień dobry, ale myślę, że o szczęściu może też być na dobranoc...

      Na dzień dobry

      Czasem wiatr zdmuchnie
      smutek przelotny,
      Ciepłym tchnieniem znów dłonie ogrzeje,
      I przegoni wszystkie kłopoty,
      Więc dziękuję wiatrowi, że wieje.

      Czasem deszcz o szyby zadzwoni
      Mokra trawa kroplami lśni
      Łzami łatwiej tęsknotę zasłonić,
      Więc dziękuję deszczowi za łzy.

      Czasem słońce w gonitwie do lata
      Znowu ogród barwami roznieci
      Pozapala iskry na kwiatach,
      Więc dziękuję słońcu, że świeci.

      No, a czasem się do mnie uśmiechniesz
      Znikną smutki szaro – niebieskie
      Stoisz w progu i słońce masz w oczach,
      Więc dziękuję Ci za to, że jesteś...

      - Czesław Miłosz

      I tym pięknym akcentem życzę Ci spokojnej nocy, Zuziu. Do pogodnego jutra, pa :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      serdeczne życzenia dla Seniora :) a dla Ciebie na dobranoc...

      Szczęście

      Tobie...

      Szczęście jest życia miłym dodatkiem,
      choć dla każdego ma inne znaczenie:
      dla jednych, chleba mieć pod dostatkiem,
      dla innych, forsy pełne kieszenie.

      Szczęście, to zdrowie gdy nie najgorsze,
      gdy ma się pracę, zna szczerych ludzi,
      kiedy się czyta przepiękne wiersze
      i kiedy wiosna się w sercu budzi.

      Szczęście, to radość rozsiewać wokół,
      w miarę możności biednych wspomagać,
      spotkać życzliwych na każdym kroku,
      z przeciwnościami umieć się zmagać.

      Szczęściem ogromnym, które urzeka,
      dać komuś serce swoje w ofierze,
      ale największym szczęściem człowieka,
      gdy jest kochany wzajemnie, szczerze.

      - Gabriela H-F

      Dobrych, relaksujących snów, do jutrzejszego ranka, buźka, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję za życzenia dla Seniora i szczęśliwe strofy :) Dobrego dziś, Zuziu :)

      Usuń
  12. Dzień dobry w cudny Piątek :)*
    Słońce rozlewa się po horyzont, letnie uroki aż kipią za oknem i do tego Piątek :)))) Powietrze na razie rześkie, 10 stopni i tak trzymać :) Mam nadzieję na pogodny weekend, ale na razie trzeba zmierzyć się z powszedniością.
    Kawa już paruje, a do niej proponuję deser w postaci przebudzanki wyśpiewanej przez Anitę Lipnicką.

    *** Moje oczy są nadal zielone ***

    https://www.youtube.com/watch?v=l6PTbSd5ALk

    Gdybym miała powiedzieć co dziś myślę o świecie
    Z prawą ręką na sercu tak szczerze
    Powiedziałabym, że jeszcze
    Jeszcze nie jest najgorzej
    Chociaż czasy do życia mamy podłe

    Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
    Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni

    Ref.:
    Moje oczy są nadal zielone
    W moim oknie wciąż kwitnie nadzieja
    I pełne światła są moje dłonie
    Jeszcze wierzę w drugiego człowieka

    Gdybym miała powiedzieć co mnie dziś najmocniej boli
    Powiedziałabym, że słowa nieczułości
    A gdy ktoś mnie spyta czego,
    Czego się najbardziej boję
    Powiem, że samotnych nocy i wojen

    Mimo to, gdy wróżę z gwiazd wychodzi mi,
    Że przed nami jeszcze wiele pięknych dni...

    słowa i muzyka Anita Lipnicka

    Pomyślności na dziś, udanego dnia ze wszystkimi urokami lata i do spotkania pod wierzbą :)*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dzień dobry Ewuniu :)
    Zieleń, ta na drzewach i ta w sercach jednaką ma moc, daje nam nadzieję w każdym momencie naszego życia.

    Nadzieja

    Przyszłaś
    Delikatną dłonią
    Pękające serce - życiu
    Przywróciłaś
    a ja zdążyłam cię
    nazwać - i zapamiętać
    rysy marzeń - twoich

    - Lesław Falecki

    Słonecznie i lazurowo. Szybka kawa, przebudzanka i wkręcenie się w rytm piątkowego dnia.
    Wszystkiego co da zadowolenie w dzisiejszym dniu, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Zieleń, to mój ulubiony kolor, począwszy od seledynu, przez szmaragdy i turkusy, a skończywszy na głębokiej butelkowej.
      Moje oczy są nadal zielone - najczęściej tak właśnie myślę :)

      Nadzieja

      Nadzieja bywa, jeżeli ktoś wierzy,
      że ziemia nie jest snem, lecz żywym ciałem.
      I że wzrok, dotyk ani słuch nie kłamie.
      A wszystkie rzeczy, które tutaj znałem,
      Są niby ogrody, kiedy stoisz w bramie.

      Wejść tam nie można. Ale jest na pewno.
      Gdybyśmy lepiej i mądrzej patrzyli,
      Jeszcze kwiat nowy i gwiazdę niejedną
      W ogrodzie świata byśmy zobaczyli.

      Niektórzy mówią, że nas oko łudzi
      I że nic nie ma, tylko się wydaje,
      Ale ci właśnie nie mają nadziei.
      Myślą, że kiedy człowiek się odwróci,
      Cały świat za nim zaraz być przestaje,
      Jakby porwały go ręce złodziei.

      - Czesław Miłosz

      Wschodnia ciepła, pogodna, a teraz pod wieczór co nieco w burzowych klimatach. Serdeczności z uśmiechem, buźka :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      myślę, że nadzieja zawsze ma zielone oczy :)
      Aby nadziei nie było smutno dodam jej wiarę i miłość :)

      Wiara, Nadzieja, Miłość

      Gdy wiara i nadzieja
      Zerwały swą zażyłość
      To wtedy niespodzianie
      Do serca weszła miłość

      I tak po cichuteńku
      Czy zostać ? - zapytała
      Jej serce otworzyłam
      Żeby w nim zamieszkała

      I teraz cała trójka
      W sercu moim gości
      Bez wiary i nadziei
      Nie doczekasz miłości

      Wierzę też bezgranicznie
      I wciąż nadzieją żyję
      Że miłość pozostanie
      Dopóki serce bije

      - Eska53

      Za szybko pochwaliłam pogodę :( Od południa pada, siąpi, wieje chłodem.
      Najważniejsze, że serce bijące i gorące :)
      Ponieważ czuję się wyjątkowo zmęczona, pomachanko wieczorne z dobranocnym buziakiem, do jutra, pa :)

      Usuń
    3. Rozumiem, Zuziu, identycznie czułam się wczoraj...
      Do tematu nadziei wpisuję na dobranoc wiersz Agnieszki Osieckiej.

      Ta nadzieja...

      Co mnie zabija, to nadzieja,
      jej wątły krzyk i śpiew, i szept,
      - ściga mnie po wsiach, knajpach, kniejach,
      wzywa na szlaki szczęść i bied.

      Gdybym umiała - choć w niedzielę -
      jak starzec, co nie pragnie już,
      na ławce zasiąść po kościele,
      i nie śnić snów, nie wróżyć wróżb...

      Gdybym umiała się zatoczyć
      jak pijak, co pod auto wlazł,
      zabłądzić, zemdleć, zamknąć oczy,
      zapomnieć tamten brzeg i las...

      Gdybym umiała, choćby w kinie,
      gdy serce nagły przetnie ból,
      pomyśleć sobie: "Nic to, minie...
      Przed nami jeszcze tyle ról"...

      Gdybym umiała, choć dla sportu,
      wśród naszych dawnych, ślicznych plaż
      nie drętwieć jak na sali tortur,
      dlatego że ten brzeg - nie nasz? ...

      Gdybym umiała... Lecz nie umiem...
      A w końcu to zwyczajna rzecz...
      Choć widzę jeden - dwa w rozumie.
      Nadziejo, Chmuro, nie idź precz.

      Agnieszka Osiecka

      Samych dobrych, relaksujących snów, Zuziu, do jutra, pa :)

      Usuń
  14. Jasiek juhas7 lipca 2017 21:26

    Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Szczęściem trzeba mi nazwać, że już weekend i ustąpił na
    chwilę sakramencko dokuczliwy od kilku dni ból mojej łepetyny. Nic nie pomagało, ani leki, ani okłady. Pomógł mi
    dopiero wymuszony podwójną tabletką leku sen.

    I podam już kołysankę jako "Słowo na Dobranoc", (bo już muszę
    się położyć) a zaśpiewa ją Anna Szałapak do słów Ewy Lipskiej

    * * *...Dygresja...* * *

    ❤️✿❤️

    https://www.youtube.com/watch?v=U_-u5BHQVKE


    To dygresja, kochanie,
    że zostanie nam jeszcze
    nieczytelne śniadanie
    z czarną kawą i deszczem.

    To dygresja, kochanie,
    kiedy stoję przy barze,
    kiedy kręcą się koła,
    odjeżdżają kolarze.

    Kiedy nie ma, co było,
    kiedy jest, co nie będzie,
    kiedy coś się skończyło
    i zaczęło się wszędzie.

    Kiedy chmura na stole,
    człowiek wschodzi o świcie,
    to dygresja, kochanie,
    to dygresja na życie.

    To dygresja, kochanie,
    że zostanie nam jeszcze
    pomarańcza miłości
    z jednym wierszem i dreszczem.

    A więc jeszcze i jeszcze
    z czarną kawą i deszczem,
    z jednym wierszem i dreszczem,
    a więc jeszcze i jeszcze...

    ✿*✿*✿

    i jeszcze raz Anna Szałapak z tekstem Ewy Lipskiej

    * * *...Ale my żyjemy jeszcze...* * *

    https://www.youtube.com/watch?v=9pBRaqQ_zuc

    ❤️✿❤️

    To nic, że coś minęło,
    że więcej się nie zdarzy,
    że coraz krótsze noce,
    koloratura marzeń.

    To nic, że ścieżka zbiega
    już coraz bardziej stromo,
    na skróty idzie zegar,To nic, że coś minęło,
    że więcej się nie zdarzy,
    plajtuje "ecce homo".

    Ale my żyjemy jeszcze,
    któreś z nas zostanie wieszczem,
    a nadzieje rozwiesimy
    ponad padającym deszczem.

    Jeszcze nowe dni tygodnia,
    gdy zbliżamy się do ognia,
    gdy unosi nas w powietrze
    górnolotna nasza lotnia.

    Ale my żyjemy jeszcze,
    patrzysz na mnie znowu grzesznie
    i czereśnie się kołyszą,
    słyszą, że żyjemy jeszcze...

    To nic, że coś minęło,
    że budzą nas o świcie
    ci, którzy już odeszli
    i inne mają życie.

    To nic, że w kabarecie
    przygasły światła wspomnień
    i snują się bezdomni
    poeci na tym świecie.

    ✿*✿*✿

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Najmilejsza.:)))*** życzę Ci byś została wieszczem i czułe pa do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Odetchnęłam pełną "pierwsią", a nawet dwoma :)))*** Bo już nie wiedziałam, co mam myśleć o Twojej nieobecności. Dobrze, że ból minął i mam nadzieję, że w weekend nie wróci. Trzymam kciuki, wypoczywaj, Skarbie :)*
      A teraz jeszcze pożegnam dzień wierszem Staszka.

      ach ten pocałunek

      wierszem ci wszystkie sny opowiem
      nawet te krótkie gdy nad ranem
      jeszcze się snują mi po głowie
      i zapadają mocno w pamięć

      opowiem sen ostatniej nocy
      muzykę lasu księżyc w pełni
      wrzosy w fioletach zapach sosny
      i mech tak miękki jakby z wełny

      dotyk przejrzałej w słońcu trawy
      i jak muśnięcie pocałunek
      on się wraz z tobą nagle zjawił
      sprawiając radość - jeszcze frunę

      jeszcze na ustach mgłą pozostał
      choć gdy nastanie złota jesień
      obudzisz mnie promieniem słońca
      i pocałunkiem - kochasz przecież

      Stanisław Kruszewski

      .•●♥❤❀❤♥●•.

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Mileńki :)))*** ... spokojnej nocy bez bólu, do jutra najczulej :)))***

      ... i zaraz coś zagram, bo kołysanka musi być. Za chwilę...

      Usuń
    2. ... a pokołysze dziś wielka dama jazzu w bardzo nastrojowej piosence.

      Diana Krall - I ve got You Under My Skin

      http://www.youtube.com/watch?v=bJwNIDCAsfc

      Jesteś częścią mnie (Mam cię pod skórą)

      Jesteś częścią mnie (Mam cię pod skórą)
      Mam cię głęboko w moim sercu
      Głęboko w moim sercu jesteś naprawdę częścią mnie
      Jesteś częścią mnie

      Próbowałam nie poddać się
      Powiedziałam sobie ten romans, to nie może się udać,
      Ale, dlaczego powinnam się opierać gdy, kochanie, dobrze wiem
      że jesteś częścią mnie

      Poświęciłabym wszystko, co mogłoby
      Sprawić, że trzymałabym cię blisko
      Pomimo ostrzegawczego głosu, który przychodzi nocą
      I powtarza do mojego ucha
      Czy nie wiesz głupia, ze nie możesz wygrać?
      Użyj swojego rozumu, uświadom sobie rzeczywistość
      Ale za każdym razem gdy to robię, jedna myśl o tobie
      Zatrzymuje mnie zanim zacznę
      Bo jesteś częścią mnie

      Poświęciłabym wszystko, co mogłoby
      Sprawić, że trzymałabym cię blisko
      Pomimo ostrzegawczego głosu, który przychodzi nocą
      I powtarza do mojego ucha
      Czy nie wiesz głupia, ze nie możesz wygrać?
      Użyj swojego rozumu, uświadom sobie rzeczywistość
      Ale za każdym razem gdy to robię, jedna myśl o tobie
      Zatrzymuje mnie zanim zacznę
      Bo jesteś częścią mnie,
      I kocham cię pod moją skórą.

      .•●♥❤❀❤♥●•.

      I czułe pa do sobotniej kawy :)))***

      Usuń
  15. Dzień dobry w sobotę :)*
    Od drugiej w nocy padał sobie piękny, spokojny lipcowy deszcz. Ranek już bezdeszczowy, jeszcze pochmurno, słońce spokojnie sobie drzemie w pierzynkach z chmur i wcale mu się nie chce wstawać. Mnie też nie za bardzo się chciało, lubię sobie poleniuchować w sobotni ranek :)
    Zanim wskoczę w wir codziennego obrządku, zapraszam na poranną kawę z z muzycznym dopełnieniem, w lekko jazzującym nastroju.

    Grażyna Łobaszewska – Czekam na miłość

    https://www.youtube.com/watch?v=gbdCysK-_UA

    Czekam na jedno słowo, na twój gest,
    Widzisz w oczach mam uśmiech.
    Czekam, zrozumiesz może kiedyś mnie,
    Mówię ci więcej, niż wolno mi,
    Tylko czytaj z oczu mych.

    Czekam na miłość, która musi przyjść,
    Której wskaże czas, wskaże drogę.
    Czekam, aż pojmiesz co ci wyznać chcę,
    Czytaj z mych oczu to co już wiem,
    Ja nie powiem, ja nie powiem nic.

    tekst: Andrzej Tylczyński,muzyka Andrzej Korzyński.

    Pogody, spokoju i samych dobrych zdarzeń na dziś życzę Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  16. Dzień dobry Ewuniu :)
    Miło od rana posłuchać ciepłych słów, które czekają na miłość. Z mojego doświadczenia, samo czekanie niewiele zmienia w sytuacji, domyślanie się może zaprowadzić na manowce, ale to tylko słowa porannej przebudzanki ;-)
    Z sobotnim uśmiechem o miłości słowami Czarownicy z Portobello :)

    * * *

    Powiem ci coś o miłości. To był cel mojego życia -
    pozwolić by miłość objawiła się bez granic i wypełniła pustkę,
    nauczyła mnie tańczyć i się radować,
    by usprawiedliwiała moje życie, chroniła mego syna,
    pozwoliła mi być bliżej nieba i ludzi,
    których los postawił na mojej drodze.

    - Paulo Coelho

    Dzień jeszcze bez planów, chociaż lodówka pusta a i inne sprawy czekają na załatwienie :-)
    Pozdrawiam serdecznie z zapłakanej deszczem Zachodniej, do spotkania pod wierzbą, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Sobota przemiła pogodowo, pozwoliła mi porządnie popracować w ogrodzie. Spokojna, trochę słońca przeplatanego chmurami z miłą temperaturą 22 stopnie cały dzień. Ogród dobrze podlany nocą, więc nie musiałam pilnować węża. Spał sobie słodko w altance :)
      Na miłość czekać nie trzeba, sama przyjdzie, tylko trzeba jej wyjść na przeciw.

      XxX

      wyobraź sobie świat równoległy.
      piękny, harmonijny, sielankowy.
      zamknij oczy i poczuj ciepły blask słońca,
      oddech łąki, szepty kwiatów.

      pomyśl o mnie. ożyw to wyobrażenie.
      wymyśl mowę ciała, głos i uśmiech.
      weź za rękę i wprowadź
      na swoje terytorium.

      jesteś. jestem. patrzymy sobie
      w oczy: kontrastujące kolory
      łączą się w jeden, nieokreślony
      ale fascynująco piękny.

      czuję dotyk twej ręki na włosach,
      gorący oddech na drżącym ciele.
      płyniemy w nieznane, licząc
      na miłosierdzie jaskółczych serc.

      i nie mów mi, że Giordano Bruno
      nie trafił w sedno, że fizyka kwantowa
      to niedorzeczny wymysł albo
      domena autorów science fiction.

      nieważne, że tu i teraz znam tylko
      litery, które wysyłasz do mnie
      z odległej galaktyki.

      wszystkie światy i wszechświaty
      istnieją naprawdę
      w najgłębszych zakamarkach
      naszych umysłów.

      Joanna Kęsik
      9 IV 16

      A teraz trzeba się ochlapać i wrzucić coś na ruszt :) Pozdrawiam ciepło, Zuziu, buźka :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      temu dobrze, kto ma ogródek i altankę, pozostałym pozostaje wspólny z innymi park :) Odkrywam zakamarki, w których można odnaleźć miłość...

      Jeśli ty i ja budząc się

      Jeśli ty i ja budząc się

      odkryjemy (w jakiś sposób
      w ciemności) że ten świat został
      zerwany jak liść
      koniczyny z zielonej łąki
      bez -

      czasu; spokojnie
      zwracając
      ku mnie
      domyślne lustra którymi są twoje oczy

      przekażesz mi nieco
      więcej niż po dwakroć i tak
      łagodnie
      to wszystko co
      podczas gdy spaliśmy podczas
      gdy byliśmy czym innym znikło: a ja

      niejasno

      uśmiechnięty
      znowu wejdę powoli
      w to szczególne królestwo
      (snu)

      podczas gdy coś
      innego
      obcałowuje bez tchu
      pamięć która jakże rozkosznie
      fruwa w
      jutrze bez ostrych wiraży

      - Edward Estlin Cummings
      - Julia Hartwig przełożyła

      Smacznego ! :)
      Nad Zachodnią słonecznie, Tobie również słonecznego wieczoru, buźka :)

      Usuń
    3. Niewielki to ogródek, Zuziu, zaledwie 780 m2 na działce w odległości ok. 12 km od domu, wymaga sporo pracy, ale i daje ogromną radość. Taka prywatna kraina łagodności :)
      A na dobranoc przyniosłam Ci kołysankę z życzeniami...

      I Wish You Love - Rachael Yamagata

      https://www.youtube.com/watch?v=FjTd8Hzim9I

      Życzę Ci miłości

      Życzę Ci niebieskich ptaków na wiosnę
      Żeby dawały twojemu sercu piosenki do śpiewania
      I kolejnych pocałunków, ale bardziej niż tego
      Życzę ci miłości

      I w Lipcu lemoniady
      Dla ochłody na jakieś liściastej polanie
      Życzę ci zdrowia
      Ale bardziej niż bogactwa
      Życzę ci miłości

      Moje złamane serce i Ja zgadzamy się
      Że Ty i Ja nigdy nie będziemy razem
      Więc z moją dobrocią
      Moją wielką dobrocią
      Puszczam Cię wolno

      Życzę ci schronienia podczas sztormu
      I przyjaznego płomienia dającego tobie ciepło
      Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
      Życzę Ci miłości

      Moje złamane serce i Ja zgadzamy się
      Że Ty i Ja nigdy nie będziemy razem
      Więc z moją dobrocią
      Moją wielką dobrocią
      Puszczam Cię wolno

      Życzę ci schronienia podczas sztormu
      I przyjaznego płomienia dającego tobie ciepło
      Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
      Życzę Ci miłości

      Ale bardziej od wszystkiego, gdy płatki śniegu spadają
      Życzę Ci miłości

      * * * *

      Dobranoc, Zuziu, uśmiechniętych snów, pa, do jutra :)

      Usuń
    4. Południowe dzień dobry Ewuniu :)
      Odwzajemniam... :)

      Gdybym mówił językami ludzi i aniołów,
      a miłości bym nie miał,
      stałbym się jak miedź brzęcząca
      albo cymbał brzmiący.
      Gdybym też miał dar prorokowania
      i znał wszystkie tajemnice,
      i posiadał wszelką wiedzę,
      i wszelką(możliwą) wiarę, tak iżbym góry przenosił,
      a miłości bym nie miał,
      byłbym niczym.

      - Hymn o miłości z 1 Listu św. Pawła Apostoła do Koryntian

      ...:)))

      Usuń
  17. Jasiek juhas8 lipca 2017 20:02

    Bry obecnym zwolenniczkom wyższych uczuć.:)*

    Ładny dzień, trochę deszczu wczoraj i dziś, a teraz słońce na
    błękicie.

    To i jak coś powiem słowami antycukrowej -

    * * *...do diabła z miłością...* * *

    Po co znowu przyszłaś?
    I tak wystarczająco już namieszałaś.
    Jak ty to robisz?
    Nie słychać cię, nie widać,
    a umiesz zmienić wszystko.
    Wielu cie nie czuje, ale wszyscy o tobie mówią.
    Czasem miło
    jak o letniej, chłodnej bryzie
    w upalny dzień.
    Inni cię wyganiają,
    przeszli tyle,
    że nie boją się krzyczeć:
    Do diabła z miłością.

    I miłej reszty soboty.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A może nawet do stu diabłów? ;))))* A niech ją...

      Usuń
  18. Jasiek juhas8 lipca 2017 21:49

    A jakby co to i Seweryn Krajewski niezbyt miło się o niej
    wypowiada słowami Krzysztofa Dzikowskirgo -

    * * *...Była to głupia miłość...* * *

    .•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

    https://www.youtube.com/watch?v=rCBYcl8DmPA


    To się stało na wiosnę,
    Kiedy śniegi ciemniały,
    Kiedy wiatr mokrej ziemi zapach niósł.
    Przyszła tak nieczekana,
    Przyszła tak nieproszona,
    Razem z wiosną tak przyszła pod mój próg.

    Była to głupia miłość,
    Która ze mnie zakpiła,
    Nieuchwytna i zwiewna niby mgła.
    Czasem tkwi w zapomnieniu,
    To znów drży w uniesieniu -
    Było tak, wciąż pamiętam, było tak.

    Była to głupia miłość.
    Dawno już się skończyła,
    Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
    Była to głupia miłość.
    Była to głupia miłość.
    Czemu więc tej miłości tak mi brak?

    Nieraz skoczy do oczu,
    Całą prawdę wygarnie,
    Krzyknie, że dłużej nie chce ze mną być.
    Czasem znów, pełna skruchy,
    Uśmiech ma tylko dla mnie.
    Tylko Ty - wyzna cicho - tylko Ty ...

    Gasły dla mnie jutrzenki,
    Gasły dla mnie wieczory.
    Tak mi jej brakowało po złym dniu!
    I czekałem, by przyszła,
    Żeby we mnie rozbłysła,
    Żeby mnie we władanie wzięła znów.

    Była to głupia miłość.
    Dawno już się skończyła,
    Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
    Była to głupia miłość.
    Była to głupia miłość.
    Czemu więc tej miłości tak mi brak?

    Było w niej coś lekkiego,
    Było w niej coś zwiewnego,
    Była wciąż jak wiosenny, ciepły wiatr.
    Pełna życia, szalona,
    Pełnią wiosny natchniona.
    Chciałem z nią fruwać w chmurach niby ptak

    Była to głupia miłość.
    Dawno już się skończyła,
    Czasem tylko mi tamtej wiosny żal.
    Była to głupia miłość.
    Była to głupia miłość.
    Czemu więc tej miłości tak mi brak?

    .•●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

    Dobranoc dobranoc Szanownym ogrodniczkom.:)))*** dobrych snów
    do jutra.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      Ok. Więcej nie będzie o miłości, sprawa załatwiona ;-)
      To teraz już "Słowo na Dobranoc" Staszka Kruszewskiego.

      Jutro, pojutrze...

      Nie widzę jak się uśmiechasz
      nie gładzę dłoni wieczorem
      i myśleć o tobie przestać
      nie umiem
      nie chcę
      nie mogę

      tęsknotą karmię się we śnie
      gdy mgła opada nań chmurą
      i chociaż późno
      nam wcześnie
      by razem w jutro odfrunąć

      nawet gdy zgubią się słowa
      dialog na chwilę gdzieś utknie
      uśmiechnij się do mnie
      popatrz
      przed nami jeszcze
      pojutrze

      .•●♥❤❀❤♥●•.

      I kołysanka na dziś - Aretha Franklin - All Night Long - Całą
      noc
      https://www.youtube.com/watch?v=D3zBYPzDd-Q

      ***...Całą noc...***

      Nigdy nie poznałam miękkości jego czułego pocałunku.
      Nie wiem czy jest słaby czy silny.
      Wiem jedynie, że jest w każdym moim śnie.
      Całą noc.

      Nigdy nie słyszałam od niego słowa o miłości.
      Nigdy nie znałam jego ulubionej piosenki.
      Bo on mówi do mnie tylko w moich snach.
      Całą noc.

      Kiedy śpię,
      On mówi mi jak bardzo mnie kocha
      I jak bardzo chce mieć mnie obok.
      Ale w najlepszym razie, sen jest tylko fantazją.
      Gdy dotknę jego ręki, on zniknie.

      Nie, nie, nie, nie, nie.

      Nie, nie potrzebuję kochanka który jest tylko wspomnieniem.
      Losie, jak mogłeś się tak pomylić?
      Teraz muszę znaleźć mężczyznę, który nawiedza mnie
      Całą noc.

      Całą noc
      Całą noc
      Całą noc

      .•●♥❤❀❤♥●•.

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))*** ...uśmiechnij się do mnie... pojutrze. :))))))***

      Usuń
  19. Dzień dobry w słoneczną niedzielę :)*
    Wstał piękny, słoneczny poranek, na niebie nieco białych obłoków, a za oknem już delikatne 17 stopni. Lato w pełni :))) Jeszcze tylko niecałe 6 tygodni i już wyląduję na urlopie w urokliwych, nadmorskich plenerach. Zaczynam odliczanie :)
    A póki co leniwa niedzielna kawa i troszkę lipowych żartów autorstwa Ludwika Jerzego Kerna w sam raz do lipowej fotografii :)

    Kwitnie lipa

    Gdy parny czerwiec lipcowi interes cały zdaje
    Odrzucający zapach unosi się nad krajem.
    Wieczorem idziemy na spacer,
    Ja,
    Ty,
    Pies,
    Mała ekipa -
    Ach, jak ta lipa kwitnie,
    Ach, jak kwitnie ta lipa.

    Pszczoły dostały kota
    Cale w pyłku i miodzie
    Wielki balet serwują w każdym prawie ogrodzie.
    Czy to Bejart układał?
    Czy też może Petipa?
    Ach,jak ta lipa kwitnie,
    Ach,jak kwitnie ta lipa.

    Pachnie wkoło piernikiem,
    Złotem w nosie aż kreci,
    Najbiedniejsi w tym wszystkim są jednakże studenci.
    Jeszcze jeden egzamin...
    Wiara ledwo już zipa -
    Ach, jak ta lipa kwitnie,
    Ach jak kwitnie ta lipa.

    Księżyc zaraz wylezie
    Zza lipowej alei.
    Zapach...
    Srebna poświata...
    Nastrój z tego się sklei.
    W tych warunkach Bardotką będzie nawet Ksantypa.
    Ach, jak ta lipa kwitnie,
    Ach, jak kwitnie ta lipa.

    Ja teraz wiersz ten piszę.
    Pisze wiersz ten, a potem
    Ktoś go sobie przeczyta
    W niedzielę
    Lub sobotę,
    Głową smutno pokiwa,jakby to była stypa -
    Ach,jak ta lipa kwitnie,
    Ach,jak kwitnie ta lipa.

    - Ludwik Jerzy Kern

    ... i piękny koncert na lipach...

    https://www.youtube.com/watch?v=cT_piiQWZFY

    Radości i pogodności wszelakiej, miłej niedzieli Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzień dobry Ewuniu :)
    Lipa kwitnie nie tylko w wierszu LJK, który kilka dni temu wpisałam a tym razem lipa pełna kwieci i brzęku pszczół :)

    Lipa

    Więcej niż pół wieku jest strażnikiem domu,
    Nikt już nie pamięta kto ją tu posadził.
    Nie raz ochroniła obejście od gromu,
    Gdy się na nią burzy zły piorun zasadził.

    Latem na strudzonych głęboki cień kładzie,
    Bo przez koronę promyk nie przeleci.
    W jej cieniu chłodniej niżeli w ogrodzie,
    Dlatego najchętniej bawią się tu dzieci.

    W lipcowe dnie cała bukietem się staje,
    A w kwieciu pachnącym bez mała, że tonie.
    Kwiat jej przecudowny miodny nektar daje,
    Dlatego zlatują się pszczół wielkie roje.

    Pszczoły z kwiatów pyłek misternie zbierają,
    By go później w ulu na słodkość przetworzyć
    Wiele w tej czynności brzęku wytwarzają
    Bo i wiele pracy w swój czyn muszą włożyć.

    - jarmolstan

    Dnia pachnącego kwiatem lipy, uśmiechu i pogodnych myśli, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      No widzisz, tak mi się spodobał i zapadł w pamięć, że aż go powtórzyłam :)))
      W takim razie na dobry początek niedzieli nieco kawy z mlekiem, a chleb może być posmarowany lipowym miodem, jak najbardziej :-)

      Dobry początek dnia

      Dobry początek dnia
      To czuły pocałunek na dzień dobry
      I gorąca kawa z mlekiem
      Wypita w bieli pościeli

      Dobry początek dnia
      To ta pierwsza myśl
      Która wschodzi w głowie światłem
      - jak słońce

      Dobry początek dnia
      To jej roześmiana twarz
      Która wita cię uśmiechem
      Twarz kogoś kto bardzo cię kocha

      Dobry początek dnia
      To głos który łagodnie wypowiada twoje imię
      A w jego czystym brzmieniu
      Nie ma ani jednej nuty fałszu

      Dobry początek dnia
      To brak strachu przed jego końcem
      Dobry początek dnia
      To dobry wszystkiego początek . . .

      Robert Kruk

      Radości słonecznych w kolorach i zapachach lipca, Zuziu :) Lecę w plener, buźka i do spotkania pod wieczór :)

      Usuń
    2. ... dziękuję, a przez najbliższe dni będzie ruch i głośne rozmowy - zjazd rodzinny, w związku z tym zabiegana :) Już teraz znikam w kuchennych oparach :) Jeśli czas pozwoli wpadnę do Ogródka, buźka, pa :)

      Usuń
    3. :)
      Może zajrzysz, gdy gwar rodzinny ucichnie przed wieczorem?
      Początek dnia był dobry, a potem coraz goręcej i goręcej, aż upał osiągnął swój zenit i około 16. było już 28 stopni. Teraz spróbuję roztoczyć spokój przedwieczorny strofami Maryli.

      Okruch mały szczęścia

      Dojrzewają wiosną zielone pojęcia.
      Zerwij, jak najwięcej, by zakwitnąć ciepłem,
      zbłękitnieć z nadmiaru przejrzystości nieba.
      W pełen słońca układ, wchodź z jasnym spojrzeniem.

      Ja wiem, że to wiele. Rzeczywistość ciąży.
      Zasad nie ustalasz rządzących chwil biegiem.
      Trzeba jednak poznać, zrozumieć i odkryć,
      jak rozmawiać z czasem, aby było lepiej.

      Niech się moje słowa żarzą, kładą spokój,
      korytarzem światła biegną na spotkanie.
      Z liści niewidzialnej paproci zdejmuję,
      okruch mały szczęścia. Ślę go na Twój adres.

      Maria Polak (Maryla)

      Owocnych i miłych spotkań rodzinnych, Zuziu, pozdrawiam ciepło i życzę spokojnych chwil na wieczór, buźka :)

      Usuń
  21. Jasiek juhas9 lipca 2017 22:55

    Dobry wieczór na na dobranoc, jak jesteś a jak Cię nie ma
    to na powitanie dnia.
    Dla mnie to nowość na impresjach w wykonaniu Hanny Banaszak do tekstu Jonasza Kofty i kompozycji B. Powella.

    * * *...Samba w południe...* * *

    •●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

    Żar, pali mnie żar,
    popiół na dłoniach,
    popiół na twarzy,
    popiół w ustach.
    Skwar, południa skwar,
    a liszaj mgły
    upału ściemnia moje lustra.
    Ból, ból trawi mnie,
    czy nie dość, nie dość już
    tych suchych łez?
    Czy, czy będzie tak:
    w puste południe
    suche studnie
    samotności?

    Żar, powietrze drga,
    a świat już umarł,
    dawno umarł bez miłości.
    Żar, pali mnie żar,
    wiem, że już nie ma dla mnie,
    nie ma nikt litości.
    Żar, pali mnie żar,
    dawno uciekło w głąb
    źródło twych rąk.
    Żar, pali mnie żar,
    wszystkie miraże
    mają zawsze twoje twarze.

    •●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

    Dobranoc, dobranoc sympatykom i Tobie Milutka moja.:)))***
    Najczulej do jutra.)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jasiek juhas9 lipca 2017 22:59

      A tu link do powyższej samby - :)*

      https://www.youtube.com/watch?v=9akx5OQoHaM

      •●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

      Usuń
    2. Wysłuchałam rano, śliczny wiersz Jonasza Kofty i jego interpretacja taka, jaką lubię.
      I taka notka pod filmikiem: "Jonasz nie zdążył zobaczyć, jak jego wiersze interpretuję na scenie, ale zdążył wysłuchać moich nagrań. Z tekstami, które przed laty dostałam, do dziś trudno mi się rozstać. Są uniwersalne, ponadczasowe, dotyczą każdego człowieka.
      Noszą w sobie jakąś ludzką cielesność."
      Stefan Drajewski - „Jonasz był moim Aniołem”
      wywiad z Hanną Banaszak.
      Tak samo i ja myślę o wierszach Jonasza Kofty.
      Dziękuję, całość przydała się do pierwszej kawy jak znalazł :)*

      Usuń
  22. Poniedziałkowe bry :)*
    Po księżycowej nocy na razie rześko, na razie błękit i dużo, dużo spraw do pokonania i załatwienia na dziś. A co będzie później zobaczymy.
    Teraz kawa i hop! W nowy dzień z błękitem.

    *** Ten błękit ***

    Pod niebem pełnym cudów
    nieruchomieję z nudów
    właśnie pod takim niebem
    wciąż nie wiem czego nie wiem

    światło z kolejnym świtem
    ciągle nazywam życiem
    które spokojnie toczy
    swą nieuchronność nocy

    ten błękit snów i pragnień
    niejeden z nas odnajdzie
    a niechby zaszedł za daleko
    pewnie zostanie tam
    pewnie zostanie sam

    pod cudnym niebem jeszcze
    każdy choć jedno miejsce
    być może ma i chwilę
    gdy godnie ją przeżyje

    bo nieba co w marzeniach
    spełnia się albo zmienia
    skłonni jesteśmy szukać
    do bram jego ciężkich pukać

    spójrz gwiazdy matowieją
    i niczym się nie mienią
    zwykliśmy je zaklinać
    i szczęście swoje mijać

    bo w niebie z którego dotąd
    nie wrócił nikt bo po co
    wieczna sączy się struga
    przyjemnej wiary w cuda

    Ten błękit - Adam Nowak

    https://www.youtube.com/watch?v=rA1E3Ok1PvM

    Nudów i cudów z pewnością nie będzie, a czas już nieubłaganie mnie pogania. Dobrego na dziś Wszystkim :)*

    OdpowiedzUsuń
  23. Dobry wieczór Ewuniu :)
    Nudnie nie było, cudów też nie, w miarę spokojnie, z uśmiechem, tak jak lubię. Pogoda dopisywała, właśnie w błękitach :)

    wezmę błękit nieba

    wezmę błękit nieba
    myśl zroszoną słońcem
    i purpurę maków
    łany pól zdobiącą

    wysnuję niteczkę
    z aromatu ciepła
    by żadna z chwil miłych
    Tobie nie uciekła

    Niech budzi całusy
    pod dotykiem wiatru
    maluje baśniami
    scenerie teatru

    Niech każdy dzień bywa
    sztuką do przeżycia
    głośną albo cichą
    tonącą w zachwytach

    w zieleni dryfując
    pachnie bezpieczeństwem
    i budzi namiętność
    z miłości szaleństwem...

    - Maryla (2008)

    Za oknem mrok późnego lipcowego wieczoru. Syta wrażeń, poszperam jeszcze chwilę w necie i znikam na posłanku. Dobrej nocy dla Wszystkich, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję za błękit o poranku, Zuziu :) Przydał się, bo na razie niebo w nadąsanych barwach. Dobrego dnia :)

      Usuń
  24. Wtorkowe bry :)*
    Na szczęście Wschodnią tym razem ominęły letnie nawałnice, ranek wstał pochmurny, z temperaturą 20 na starcie.
    Szybka kawa, a na nowy dzień funduję Wam najsmaczniejsze i najpiękniejsze, jakie znam, letnie wino :)*

    Lee Hazlewood

    *** Letnie wino ***

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.

    W srebrnych dzwoniących ostrogach po mieście chodziłem,
    Dla nielicznych tylko była piosenka, którą wtedy nuciłem.
    Bądź ze mną - rzekła, patrząc na srebrne ostrogi –
    dziewczyna,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!..

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    Moje oczy stały się ciężkie, a usta przestały rozmawiać.
    Nie mogłem odnaleźć swych nóg, gdy próbowałem wstawać.
    A ona zapewniła mnie, jak tylko potrafi to dziewczyna,
    Po czym dała mi jeszcze więcej letniego wina.
    Mmm... letniego wina!

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    Kiedy się obudziłem, słońce w oczy mi świeciło,
    Moje srebrne ostrogi zniknęły i w głowie mi łupało.
    Zabrała moje srebrne ostrogi, dziesięć centów i dolara,
    I zostawiła wciąż spragnionego letniego wina.
    Och... letniego wina!

    Truskawki, czereśnie i pocałunek anioła na wiosnę,
    Moje letnie wino z tego wszystkiego jest zrobione.
    Zdejmij srebrne ostrogi i pomóż, bym nie czuła się sama,
    A ja dam ci za to letniego wina!
    Och... letniego wina!

    tłum. z angielskiego Ryszard Mierzejewski

    słowa i muzyka: Lee Hazlewood, śpiewają: Natalia Avelon i Ville Valo;
    ścieżka dźwiękowa do filmu „Das Wilde Leben”, reż. Achim Bornhak (2007)

    z singla: Ville Valo & Natalia Avelon - Summer Wine, 2006

    https://www.youtube.com/watch?v=OG6RnPlMpQ4

    Jednak nie radzę tak od rana ;) Proszę powolutku smakować przez cały dzień. Pomyślności na dziś :)*

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzień dobry Ewuniu :)
    Czerwone wino zaszumiało pozostawiając w pamięci smutek z doznanych przeżyć, nie lepiej z przygody bez wina lecz przy szumie fal ;-)

    Historia pewnej znajomości

    Morza szum, ptaków śpiew,
    Złota plaża pośród drzew -
    Wszystko to w lenie dni
    Przypomina ciebie mi.

    Szłaś przez skwer, z tyłu pies
    "Głos Wybrzeża" w pysku niósł.
    Wtedy to pierwszy raz
    Uśmiechnęłaś do mnie się.

    Odtąd już dzień po dniu
    Upływały razem nam.
    Rano skwer, plaża lub
    Molo gdy zapadał zmierzch.

    Płynął czas, letni czas,
    Aż wakacji nadszedł kres.
    Przyszedł dzień, w którym już
    Rozstać musieliśmy się.

    - Jerzy Kossela tekst
    - Krzysztof Klenczon kompozytor
    - Czerwone Gitary wykonanie

    https://www.youtube.com/watch?v=r_mwG1c9BM

    Dozuję Ewuniu, dzisiaj muszę mieć bardzo otwarty umysł :(
    Dla Ciebie i Zaglądających dnia z uśmiechem, do spotkania, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Dzień w bardzo burzowym nastroju, przekropny, ale na szczęście bez niszczących nawałnic. Od godziny już się pięknie rozpogodziło :)
      Szum fal jest dla mnie najpiękniejszą muzyką, mam nadzieję wsłuchiwać się w nią już za kilka tygodni.
      A jeśli nad morze, to może spacer dziką plażą? :)

      Spacer dziką plażą

      La, la, la, la...

      Plaża, dzika plaża, morze dookoła...
      Z wysokiego brzegu wieczór mewy woła...
      Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
      Przytuleni, zamyśleni, zakochani
      idą brzegiem ku jesieni.

      La, la, la, la...

      Jeszcze nie tak dawno szedłem tędy z tobą,
      wiatr nas szumem fali jak ramieniem objął.
      Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
      W blasku słońca, roześmiany razem z tobą
      szedłem plażą zakochany

      La, la, la, la...

      Plaża, dzika plaża dzisiaj nas nie słyszy.
      Już nie moje imię w mokrym piasku pisze...
      Twarz przy twarzy, dłonie w dłoniach...
      Wspominamy, rozmyślamy, dziś dalecy,
      chociaż wczoraj zakochani.

      La, la, la, la...

      Autor: Zygmunt Krammer, kompozytor: Bohdan Kendelewicz, śpiewa Stan Borys.

      https://www.youtube.com/watch?v=NYiMyoFtzRw

      I do obejrzenia piękny klip z morskimi pejzażami. Miłych chwil na jeszcze słoneczny wieczór, Zuziu, buźka :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      dzikie plaże bywają zdradzieckie :-) Nie mniej zdradzieckie wakacje opisanie piórem Mistrza Konstantego, które, mam nadzieję, nikomu z nas się nie przytrafią :-)

      Moje wakacje

      Wiktor Hugo miał rację:
      Wakacje ? Słodkie wakacje !

      O świcie na nosie bąbel:
      to pająk użył sobie.
      Wstaję. W jeziorze kąpiel
      na bąbel dobrze zrobi.
      Zębami szczękam: - Tik-tak-tak,
      za nogę chwyta mnie rak.
      Raka odczepiam. Spodnie
      nawlekam,
      bo już śniadanko czeka.

      Menu jak zwykle: jaja na twardo.
      Zjadam jedenaście sam,
      bo jak powiedział doktor Desarto:
      l'appetit vient en mangeant.
      Atak wątroby. Leżę siny.
      I tak mijają godziny...

      Na obiad jajka, na deser grzyby,
      wstrzymuję się w miarę sił.
      Bąbel na nosie rośnie, jak gdyby
      na własną rękę żył.
      Wstyd się pokazać. Nos jak bania.
      Szczęka mnie boli od ziewania.

      Lecz nagle słońce. Zatem otucha.
      Idę na łąkę. Łąka sucha.
      Kładę się w słońcu, w wietrze
      złotym
      nade mną lata motyl.
      I nagle ryczę rykiem wołu:
      komary z wierzchu, mrówki z
      dołu,
      rana od raka się nie goi,
      jedenaście jajek w gardle stoi
      i noc nadchodzi bez księżyca.
      Deszcz. Na kolację jajecznica.

      Autor"Dzwonnika z Notre
      Dame"
      miał rację. I ja też mam.

      - Konstanty Ildefons Gałczyński

      Trudny, niespokojny dzień. Dobrze, że już się kończy. Na teraz buźka :)

      Usuń
    3. :)
      Odrobinę spokojniejszy w treści wierszyk erotyczny z dobranocnym uśmiechem :)

      * * *

      Wieczór zaskoczył ich winem i muzyką.
      Bezwstydnie nadzy, a jednocześnie tak bardzo nieśmiali,
      Zapragnęli swoich ciał, nie dzieliło ich nic.
      Tylko droga od ust do ust, od rąk do rąk.
      Dotyk był kluczem,
      Który otwierał każde drzwi.
      Zatopieni w błękicie swoich oczu,
      Odpłynęli zatracając się w pocałunkach.
      Porwani przez burzę namiętności
      Razem dobili do brzegu spełnienia.
      Ranek powitał ich miłością.

      - wesołek 98

      Zmęczenie daje o sobie znać, wiec azymut na podusie, pa, z buziakiem na dobry sen do jutra, Zuziu :)

      Usuń
  26. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    A wczoraj od kompa odgoniła mnie dość ostra burza z licznymi wyładowaniami przechodząca nad świętym miastem. Komputer odpoczywał do rana, a dziś pogoda w kratkę.

    Ale widzę, że wtorek Ewa rozpoczęła "Letnim winem", to może
    ja zakończę dzień z Wisławą Szymborską-

    * * *...Przy winie...* * *

    •●♥❤❤️❀❤️❤♥●•.

    Spojrzał, dodał mi urody,
    a ja wzięłam ją jak swoją.
    Szczęśliwa, połknęłam gwiazdę.

    Pozwoliłam się wymyślić
    na podobieństwo odbicia
    w jego oczach. Tańczę, tańczę
    w zatrzęsieniu nagłych skrzydeł.

    Stół jest stołem, wino winem
    w kieliszku, co jest kieliszkiem
    i stoi stojąc na stole.
    A ja jestem urojona,
    urojona nie do wiary,
    urojona aż do krwi.

    Mówię mu co chce: o mrówkach
    umierających z miłości
    pod gwiazdozbiorem dmuchawca.
    Przysięgam, że biała róża,
    pokropiona winem, śpiewa.

    Śmieję się, przechylam głowę
    ostrożnie, jakbym sprawdzała
    wynalazek. Tańczę, tańczę
    w zdumionej skórze, w objęciu,
    które mnie stwarza.

    Ewa z żebra, Venus z piany,
    Minerwa z głowy Jowisza
    były bardziej rzeczywiste.

    Kiedy on nie patrzy na mnie,
    szukam swojego odbicia
    na ścianie. I widzę tylko
    gwóźdź, z którego zdjęto obraz.

    ❤️❀❤️

    A po winie, kołysanką będzie "Rausz" Reny Rolskiej z tekstem
    Zbigniewa Staweckiego

    https://www.youtube.com/watch?v=Zi8xqjUL0r0

    Ty miałeś rację, ja na pewno pić nie umiem
    Te trochę wina no i w głowie tak mi szumi
    Twych kroków stuk na schodach ścichł
    Już nic nie słychać
    A z adaptera łka namiętnie stara płyta

    Daj usta swe, co płoną tak i proszą jeszcze
    W ramionach twych utonął świat, niech pęka serce
    Banalny tekst w potokach łez, a tyle wspomnień
    Przychodzi do mnie i muszę z nimi żyć

    Ja wiem, to tylko rausz i głupie stare tango
    To wszystko było dawno, więc czemu chodzi za mną
    Gdy mnie całujesz, na wargach czuję płomień
    I nieprzytomnie znów ci szepczę, kocham cię
    Graj mi tango, tango mi graj

    Pamiętam bal, cudowny bal, a potem dramat
    Dziś dobrze wiem, nie lubił scen, zostałam sama
    I taka biedna szłam po deszczu w strugach błota
    Zgubiłam obcas i szpilki trafił szlag

    Ja wiem, to tylko rausz wywołał te wspomnienia
    Lecz wierzy się w złudzenia i płacze, gdy ich nie ma
    Los oszukuje jak mąż, co przywiózł żonie
    Z Paryża suknię, a to Cedet a nie Dior
    Graj mi tango, śmieszne tango

    To twoja wina, sam mówiłeś, wypij trochę
    A teraz rausz i nie wiem już, czy ciebie kocham
    Właściwie skąd ja ciebie znam, ach nie, nie pytaj
    To tylko rausz, niech śpiewa stara płyta

    Daj usta swe, rarirrari, rarirrara
    W ramionach twych
    To tylko rausz domieszał mi do wina wspomnień
    Przybiegły do mnie, to tylko rausz

    ❤️❀❤️

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja.:)))*** ...to
    teraz po kieliszeczku winka na dobry sen z czułością ...pa.:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc, Jasieńku :)*
      U mnie też wczoraj i dziś było burzowo, ale już nie tak, jak pamiętnego czwartku, 30 czerwca br. Na szczęście. I popadało solidnie, wszystko aż kapie od wilgoci :)
      No to dziś zalaliśmy się chyba w sztok ;)))* Może na dobranoc coś z piekielnych klimatów, nieco karczemnie i trochę erotycznie...

      ❤️❀❤️

      * * *Nasza niebezpieczna miłość * * *

      https://www.youtube.com/watch?v=6Y7LJmN0x2c

      -•♥•-

      Tak chciałbym poznać Twoje myśli
      Aż po rozsądku kres
      Lecz takich marzeń, miła, ziścić
      Nie umie nawet bies
      Tu diabłu patrzą wciąż na ręce
      Ty w cieniu chowasz twarz
      Dla Ciebie z piasku bicz ukręcę
      Gdy tylko znak mi dasz

      To moja miłość
      Słodka, szalona
      Piekielna miłość
      Grzeszna
      To moja miłość
      Wskroś potępiona
      Przegrana
      Co tu kryć
      To moja miłość
      Trochę wstydliwa
      W dodatku
      Niebezpieczna
      Ta karczma, miła
      Rzym się nazywa
      I będzie, co ma być
      Co ma być

      Chociaż czekają na mnie w piekle
      Choć ze mnie drwi twój mąż
      Dziurką od klucza nie ucieknę
      Będę Cię kusił wciąż
      A gdy już będę Twym kochankiem
      Na względzie miej, że ja
      Ja jestem diabłem na dnie szklanki
      Trzeba mnie pić do dna

      To nasza miłość
      Słodka, szalona
      Diabelska miłość
      Grzeszna
      To nasza miłość
      Wskroś potępiona
      Przegrana
      Co tu kryć
      To nasza miłość
      Trochę wstydliwa
      W dodatku
      Niebezpieczna
      Ta karczma, miła
      Rzym się nazywa
      I będzie, co ma być
      Co ma być

      ❤️❀❤️

      Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochany mój..:)))*** . ..najczulsze
      pa do jutra :)))***

      Usuń
    2. ... autor tekstu Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik.

      Usuń
  27. Dzień dobry w środę :)*
    Dzień na starcie w lekkich mgiełkach i różowościach, z rześką temperaturą, jaką lubię, za oknem na razie 16 stopni. Może to pogoda na szczęście? :) Szczególnie, gdy nadchodzi czas, że będzie się można wykąpać... w powidłach owocowych ;)
    Kawa raz! I na deser placek z powidłami.

    *** Pogoda na szczęście ***

    Na kraniec siedmiu mórz,
    Na kraniec siedmiu zórz
    Przypłynął raz kapitan,
    Z księżycem się przywitał
    I zapadł w sen ... i śnił ...

    Mija młodość jak woda,
    Czoło chmurzy się częściej -
    A tu nagle pogoda,
    Taka dobra pogoda na szczęście!

    Nikt otuchy nie doda,
    Cienie kłębią się gęściej -
    Aż tu nagle pogoda,
    Taka dobra pogoda,
    Odpowiednia pogoda na szczęście!

    Coraz trudniej po schodach,
    Coraz puściej w kredensie -
    Aż tu nagle pogoda,
    Taka dobra pogoda,
    Odpowiednia pogoda na szczęście!

    Z tysiąca szarych biur
    Zmęczony wyszedł chór.
    Odstawił w kąt liczydła,
    Wykąpał się w powidłach
    I zapadł w sen ... i śnił ...

    Mija młodość…

    - Agnieszka Osiecka

    ... i do tego jeszcze wyśpiewana przez Seweryna Krajewskiego...

    http://www.youtube.com/watch?v=JkqnClRBzwE

    ... pogodnej aury na szczęście, uśmiechów ze wszystkimi słodkościami lata :)))*

    OdpowiedzUsuń
  28. Witaj słoneczną środą Ewuniu :)
    Patrząc na błękit nieba, można pomyśleć, że pogoda dopieszcza słońcem i ciepłem. Nic bardziej mylnego. Po porannym słońcu w godzinach popołudniowych nie ma śladu. Muzyką dla ucha jest uderzający o szyby deszcz. Na szczęście można sobie wynagrodzić zawirowania pogodowe chociażby plackiem z powidłami lub ciastem ze śliwkami :)

    Ciasto ze śliwkami

    Zdejmuję z twojej twarzy
    okruszek kruchego ciasta ze śliwkami.
    Maleńka czcionka czułości.

    Z dala od wszelkich pomysłów
    kładę go na starej porcelanie kartki.
    Niech się zapisze na zawsze.

    Nie wiadomo kiedy
    zdmuchnął wszystko przeciąg.
    Ktoś otworzył okno. Ktoś otworzył drzwi.

    Po latach wciąż
    spaceruję po cukierniach.
    Mam żal że mi się tylko zdajesz
    I nawet noc się nie domyśla
    kiedy jesteśmy razem.

    - Ewa Lipska

    Spokojnego, uśmiechniętego dni, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Zuziu na przedwieczerzu :)
      Wschodnia dziś z przyjemną pogodą, aczkolwiek trochę zbyt parną i upalną, jeszcze w tej chwili jest 25 stopni. Słodyczy już trochę mamy na dziś, to teraz może nieco ruchu dla serc na rowerach ;-)

      Serca na rowerach

      Serca na rowerach
      Żyję od. Żyję do.
      Bywam anty. Bywam pro.
      Fruwam ponad. Ponad to.
      Ale nade wszystko
      kocham go.

      Żyję czasem. Czasem nie.
      Żyję nocą. Żyję dniem.
      Los wybiera nas na głos.
      O miłości śpiewa,
      śpiewa ktoś.

      Może to taka jest maniera,
      że nagle niebo się otwiera.
      Że nagle on. Że nagle ja
      i wszystko wokół razy dwa.

      Może to taka jest maniera,
      że kocham ciebie, etcetera.
      Że nagle ja, że nagle ty,
      a dookoła obłok mgły.

      Może to taka jest maniera,
      że nasze serca na rowerach,
      że nagle on, że nagle ja
      i wszystko wokół razy dwa.

      Pytasz mnie, czy ja śnię
      i kto o tym jeszcze wie.
      Drogi się spotkały dwie
      i magiczny wokół
      wieje szept.

      Żyję czasem. Czasem nie.
      Żyję nocą. Żyję dniem.
      Drogi się spotkały dwie.
      Chcę powiedzieć tobie, że...

      Ewa Lipska

      Przyjemnych chwil na dalsze godziny popołudnia i wieczoru, buźka :)

      Usuń
    2. Dobry Wieczór Ewuniu :)
      Po przejażdżce serc na rowerach, dla relaksu i nowych wrażeń, proponuję rozwiązanie zadania z pociągami :)))

      Dwa serca jak pociągi dwa

      Złe wspomnienia mam bardzo nieliczne
      Ale w szkole wciąż był zmorą mą
      Pewien typ zadań arytmetycznych -
      Z nimi zawsze najgorzej mi szło.
      Czuję jak w palce mnie parzy kreda,
      Słyszę jak serca głos szepce mi,
      Że przenigdy rozwiązać się nie da
      To zadanie, a treść jego brzmi:

      Ruszają wraz pociągi dwa:
      Z miasteczka B do miasta A,
      I z miasta A do miasta B,
      I mam określić gdzie spotkają się.
      Ich prędkość znam, odległość znam,
      I zimny pot na czole mam,
      Gdy wspomnę miasta A i B
      I profesora oko złe.

      I nie wiecie panowie i panie
      I nawet wam to nie przejdzie przez myśl,
      Że to szkolne niewinne zadanie
      Ciągle mnie prześladuje i dziś.
      Odkąd pan pewien wszedł mi w drogę
      Serca głos, że to ten szepnął mi.
      Lecz raz drugi go spotkać nie mogę
      I zadanie ponownie znów brzmi:

      Dwa serca jak pociągi dwa
      Z miasteczka B do miasta A,
      I z miasta A do miasta B,
      I jak się mają spotkać, kto to wie ?
      Ich prędkość znam, odległość znam
      I znów jak w szkole tremę mam,
      Ach, losie mój, ty nie bądź zły
      I rozwiąż to zadanie w mig.

      - Krystyna Giżowska tekst

      https://www.youtube.com/watch?v=B52hCszUsoQ

      Spędzenia wieczoru tak jak lubisz :) Buźka :)

      Usuń
    3. :)
      ... zadanie z powodzeniem i poetycko rozwiąże Jeremi Przybora :)

      Ja pana w podróż zabiorę

      Ja pana z sobą zabiorę
      w nieznaną podróż daleką...
      Sympatia moim wyborem
      powodowała poniekąd.
      Na towarzysza podróży
      przewidział pana mój plan -
      nie będzie panu się dłużyć,
      nie pożałuje pan!

      Pomkniemy trasą przecudną
      widoków, przygód i zjawisk.
      Gdy troszkę będzie nam nudno,
      to wtedy czymś się rozbawim.
      A gdyby pchnął smutek głuchy
      w niedobry serca nam stan -
      dodamy sobie otuchy,
      nie pożałuje pan! Nie pożałuje pan!
      Nie pożałuje pan!

      Ja pana w podróż wziąć pragnę -
      pan czemu waha się przeto?
      To chyba raczej jest ładne -
      wyjechać z miłą kobietą?
      Podróży takiej na pewno
      i krajobrazu w niej zmian -
      doznając rzeczy tych ze mną -
      nie pożałuje pan!

      A kiedy cel osiągniemy -
      po różnych etapach wielu -
      okazać może się, że my
      podróżujemy bez celu.
      W podróży samej jest jednak
      cel piękny też w sobie sam.
      Niech pan się dla niej da zjednać -
      nie pożałuje pan! Nie pożałuje pan!
      Nie pożałuje pan! O, nie!

      ... i Kalina Jędrusik, do muzyki Jerzego Wasowskiego:

      https://www.youtube.com/watch?v=5pOdtWcodK4

      A teraz w podryfujemy w kierunku najpiękniejszych, kolorowych snów :) Dobranoc, Zuziu, buźka i do jutra, pa :)

      Usuń
    4. Ewuniu,
      podróż w Taaaakim towarzystwie to sama radość i przyjemność, buźka :)

      Usuń
  29. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Ktoś mi tu narzekał na słońce - to dam wspaniałą radę Ewy
    Lipskiej w wykonaniu Anny Szałapak -

    * * *...Nie opieraj się o słońce...* * *

    -•♥•-

    https://www.youtube.com/watch?v=DgQ9RS4EkCw

    Nie opieraj się o słońce, bo gorące.
    Na historii nie rozwieszaj dat.
    Czyjeś słowa topniejące gdzieś na łące.
    Kalendarze naszych zysków oraz strat.

    Nie opieraj się o zegar, bo godzinę
    zapomina się na zawsze już.
    Twoja wina. Moja wina. Na malinach.
    Na sukience zardzewiały róż.

    Nie opieraj się o pewność, bo zawodzi,
    bo uwodzi nas fałszywy trop.
    Nie opieraj się o gwiazdę, która wschodzi,
    która wschodzi, kiedy wokół mrok.

    Nie opieraj się o słońce, bo gorące,
    bo na lace topniejący czas,
    bo godzina zapomina, bo na łące,
    bo gorące jeszcze serca w nas...
    Nie opieraj się...

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie miła.:)))***...i nie
    opieraj się przed...no, no... mą czułością. ❤️:)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O, prawie jednocześnie, dziękuję, Jasieńku :)))*** ... a moje pożegnanie kilka minut niżej :)*

      Usuń
  30. Tydzień już przełamany, a do weekendu z górki... Teraz jeszcze tylko dobranocne Słowo i brykam pod kołderkę.
    Zmęczona dziś jestem bardzo, więc proszę już tylko o jedno...

    ❤️❀❤️

    *** Przytul mnie ***

    Przytul mnie, proszę, jeszcze raz
    i jeszcze raz, i jeszcze...
    Niech się przetoczy obok czas,
    a łzy niech spłyną z deszczem

    Przytul mnie,proszę,jeszcze raz
    jak w tańcu na parkiecie.
    Zaszumi nam muzyką las
    co z wiatrem gra w duecie.

    Tak najzwyczajniej przytul mnie
    na jedną małą chwilę.
    Niech znikną z oczu myśli złe,
    odfruną jak motyle.

    Niech gdzieś zabłądzą w sinej mgle
    i wrócić nie potrafią.
    My w przytuleniu trwajmy tak,
    jak ramka z fotografią

    -Wiesława Kwinto-Koczan

    ❤️❀❤️

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miły :)))*** ..."tak najzwyczajniej przytul mnie"... ..:)))***

    ... może być już przy kołysance, za chwilę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a pokołysze dzisiaj Ewa Błaszczyk z piosenką do słów Agnieszki Osieckiej, muzykę skomponowała Natalia Iwanowa. Cudna... z przytuleniem i wiatrem...

      *** Co to za wicher ***

      http://www.youtube.com/watch?v=0Gcdu_TavII

      Co to za wicher zwodzi mnie,
      i rad, by duszę porwać moją,
      jak mała świeczka gaśnie świat,
      i nagie drzewa w oknach stoją.

      Co noc,z nadzieją albo bez,
      zaglądam na dno szklanej kuli,
      ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
      jak bardzo chcę , byś mnie przytulił.

      Ciebie jednego tylko mam,
      i właśnie Ciebie tylko nie mam,
      To dla mnie milczy młody ptak,
      dla Ciebie nie śpi cała ziemia.

      Co noc z nadzieja albo bez,
      okruchy dawnych wspomnień łowiąc,
      ja powiem Ci, jak bardzo chcę,
      jak bardzo chcę utonąć w Tobie.

      ❤️❀❤️

      :)))*** czułe pa, do jutra...

      Usuń
  31. Witam w czwartek :)*
    Powoli wstaje dość rześki dzień, z pejzażami delikatnych chmurek. Celsjusz pokazuje na ten moment 14 stopni.
    Kawa dla Wszystkich :))
    A skoro te chmurki takie ładne, posmakujmy pejzaży nieba z poezją Michała Bajora.

    *** Pejzaże nieba ***

    http://www.youtube.com/watch?v=b4BBaDH6cN8

    Pejzaże nieba
    z twych oczu znam
    Im nie potrzeba
    złoconych ram
    Bo w powiek mgnieniach
    milionem mienią się gwiazd
    Świtu łagodny blask
    mieszka tam

    Jest tyle cieni
    i chmur i mgieł
    w pejzażach ziemi
    wokoło mnie
    A w twym spojrzeniu
    jakby zatrzymał się czas
    Kryształ nieba bez skaz
    mieszka tam

    Za tę nieba jedną łzę
    oddam ziemi garście dwie
    Nie mów, że tak wiele
    za niewiele chcę
    Dziś pragnę zmieszać pył z mych rąk
    z rosą z twych niebiańskich łąk
    na całe noce, całe dnie

    Pejzaże nieba
    z twych oczu znam
    Im nie potrzeba
    złoconych ram
    Jest w nich zdziwienie
    Senne marzenie w nich drga
    Tylko nie wiem czy ja
    jestem tam

    Za tę nieba jedną łzę.....itd.
    Za tę nieba łzę
    Całe noce, dnie
    Milionem mienią się gwiazd
    Świtu łagodny blask
    mieszka tam

    - słowa Andrzej Ozga, muzyka Piotr Rubik.

    ... wszystkiego radosnego, dobrej aury w lipcowych odsłonach i takich pejzaży (nie tylko nieba)... :)*

    OdpowiedzUsuń
  32. Dzień dobry Ewuniu :)
    Śliczna przebudzanka, kawa, przejaśniające się niebo i wchodzę w dzisiejszy dzień :-)
    "Za tę nieba jedną łzę" - Łza :)

    * * *

    Ta łza... co serce tak mocno wzrusza...
    Ta łza... przez którą przemawia dusza...
    Ta łza... raz słodka, raz gorzka bywa,
    Choć z tego samego źródła niby spływa,
    Przez nią serce nasze przemawia,
    To ona nasze emocje przedstawia.

    Bez niej człowieka serce wysycha,
    Pustynią się staje, w piach nas spycha,
    Nie jest na pewno oznaką słabości,
    Bo kryształ ten, jak w nas zagości,
    Uświadamia nam, że żyjemy uczuciami,
    Które sprawiają, że nie jesteśmy sami.

    - Paweł Wosiak

    Radości w każdej minucie dnia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      A u mnie dopiero teraz nieco się przejaśniło, od rana padał bardzo intensywny deszcz. Nad Wschodnią w tej chwili czapa z chmur, ale jak na razie już z nich nie sika :))

      Rajskie pejzaże...

      Co dzień me oczy wpatrzone
      w cudny pejzaż nieba
      malowany przez artystę świata
      co dzień inny kolor chmurce przydał
      czerwień nieba - otwiera zmysły
      błękit jego - rozmarzać się pozwala
      a granat, ciemna barwa - smutek objawia
      gdy spoglądam na rajski pejzaż ten
      ma twarz z zachwytu promieniejącą
      a oczy pełne pięknej nadziei
      że świat jest piękny
      bo raj mamy nad nami
      i dano nam spoglądać na ten cud
      w każdej chwili naszych dni...

      - Madelayne_90

      Z uśmiechem i pogodnymi myślami, z nadzieją na piękny, pogodny wieczór :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu :)
      Zachwyciłam się dzisiaj piękną poświatą czerwieni, która wraz z zachodzącym słońcem stworzyła na niebie, jedyny w swoim rodzaju, obraz :) A obraz przywiódł mnie do wierszy Haliny Poświatowskiej .

      * * *

      Jest cała ziemia samotności
      i tylko jedna grudka twojego uśmiechu

      jest całe morze samotności
      twoja tkliwość nad nim jak zagubiony ptak

      jest całe niebo samotności
      i tylko jeden w nim anioł
      o skrzydłach nieważkich jak twoje słowo

      ..............

      Przedpołudnie pracowite, natomiast popołudnie i wieczór w towarzystwie bohaterów książki, którzy zdominowali mnie zupełnie :)
      Dobranoc Kochanie, uciekam w świat przytłaczający, a jednocześnie trudny do oderwania się od niego, buźka, pa :)

      Usuń
    3. Dziękuję, Zuziu :) Może to złe samopoczucie zdrowotne, a może coraz bardziej przerażające wieści z naszej części świata spowodowały, że położyłam się wcześniej.
      Dziś już lepiej, dobrego dnia :)

      Usuń
  33. Dobry wieczór na dobranoc.:)*

    Och te deszcze i związane z nim wokół sensacje pogodowe i na wschodniej i na zachodniej, że aż się prosi by ten stan
    skomentował Piotr Fronczewski słowami T. Maneckiego (imienia nie dało się rozszyfrować) -

    * * *...Wiatr rozwiał pani włosy...* * *

    ❤️❀❤️

    https://www.youtube.com/watch?v=zeKR-mCX0cA

    Wiatr rozwiał pani włosy
    Niech zostaną ładnie pani tak
    Ja tylko szeptem podziwiam panią
    Bom nie wiatr

    Deszcz zmoczył pani ciało
    Jak w kroplach rosy pani ciało wilgotne tak
    Ja tylko łzą podziwiam panią
    A deszczem jestem w snach

    Słońce spaliło na kakao
    Nóżki i piersi i twarz
    Pani ma kakaowe ciało
    Ach jak ja kocham ten smak
    I panią w moich snach

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie z moich marzeń sennych.:)))***... a teraz już przyjdź...czekam.:)))***


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Źle się czułam wczoraj, może to niezbyt dojrzały pomidor na obiad, albo nie wiem co... trochę wysiadł mi żołądek i wcześniej się położyłam. Dziś już lepiej :) Dziękuję za śliczną piosenkę :)*

      Usuń
  34. Dzień dobry w Piątek :)*
    Wspaniały błękit z porannymi różowościami wita mnie skoroświtkiem, za oknem na razie tylko 11 stopni, ani jednej chmurki i cudnie rześko :) Najpiękniejszy dzień tygodnia warto powitać serdecznym słowem...

    *** Na dzień dobry ***

    Brzask lekko wchodzi na horyzont
    dzień w srebrze rosy się przegląda
    różane błyski okno liżą
    cienie rozpierzchły się po kątach

    wiatr cicho przysiadł na kalinie
    w pościeli jeszcze senny nieład
    od szmerów ulic coraz liczniej
    ty śpisz, a ja na wiersz mam temat

    w słowach od nocy jeszcze mokrych.
    Nim w moich myślach zaczną balet
    jedno ci szepnę na dzień dobry -
    to, co mi wczoraj powiedziałeś...

    Ewa Pilipczuk

    ... i muzyczny dodatek do kawy - Myśli pachnące - Richard Clayderman

    https://www.youtube.com/watch?v=ODVVjRSujMA

    Przyjemnego dnia Wszystkim, bez ekstremów pogodowych :)*

    OdpowiedzUsuń
  35. Dzień dobry Ewuniu :)
    Absolutnie się z Tobą zgadzam, dlatego przychodzę z wierszem klasyka, aby ubarwić piątkowy ranek :)

    Dzień dobry

    Przebóg, cóżeśmy czynili oboje,
    Nim przyszła miłość ? Czyśmy jeszcze ssali
    Z piersi Natury dziecinne napoje ?
    Lub w grocie Siedmiu Braci Śpiących spali ?
    Wszystko snem było - prócz tego, co robię
    Teraz. Piękności, którem w każdej dobie
    Ścigał, zdobywał, były snem tylko o tobie.

    Dzień dobry naszym budzącym się duszom,
    Co spojrzeć jeszcze na siebie nie śmiały -
    Gdyż ledwo spojrzą, wzrokiem ściany kruszą,
    Ogromne Wszędzie czyniąc z izby małej.
    Niech więc podróżnik nowe światy bada,
    Niechaj kartograf świat na świat nakłada;
    Z nas każde samo światem jest - i świat posiada.

    Na twarzach naszych znać serc związek szczery,
    A każda lustro ma w kochanka oku;
    Czy kto dwie lepsze znajdzie hemisfery
    Bez skał Północy, Zachodniego mroku ?
    Umiera tylko to, co źle zmieszane;
    Jeśli dwie równe miłości są zlane
    Bez reszty w jedną - umrzeć nie będzie nam dane.

    - John Donne
    - Stanisław Barańczak przełożył

    Niespieszna kawa, przebudzanka, powoli zbieram się do zadań na dzisiejszy dzień.
    Słonecznych myśli, buźka, pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry, Zuziu :)
      Piękny, piątek, ciepły i słoneczny, z temperaturą 22-23 stopnie, z całą plejadą delikatnych chmurek na niebie, bez deszczu i wiatru :) Takich dni mogę sobie życzyć do końca lata. Pozwolisz, że popławię się w szelestach ciepłego błękitu :)

      Lekkie pióra nieba

      Promień za promieniem, biegnie przez łąk przestrzeń,
      wyzłacając wolno źdźbła traw, kwiatów płatki.
      Kładę się na liściach w kroplach bezimiennych.
      Świat się staje bliższy i jakby bogatszy.

      A na niebie chmurka lekkich piór dostaje:),
      pławi się w szelestach ciepłego błękitu.
      Do zatoki wyspy naszej świadomości,
      podrzuca test prawdy, dbając, by nie wygniótł

      czas, uniesień słodkich, serdecznych zachowań
      i refleksu światła, kiedy się rozpyli,
      na tęczę uśmiechów namaszczonych ciepłem,
      barwną słów kaskadę, falę spojrzeń miłych.

      - Maria Polak

      I weekend rozpoczęty. Z uśmiechem, serdecznie i ciepło, z życzeniami przyjemnego relaksu po pracy :)

      Usuń
    2. Ewuniu,
      oczywiście przychylam się do Twojego popławiania się w szelestach błękitnego nieba, tym bardziej, że właśnie spoglądam na pełen kolorów zachód słońca :)))

      Kiedy zachodem pachną wieczory

      Kiedy zachodem pachną wieczory
      siadam w to piękno cicho wpatrzona
      i pod osłoną myśli najsłodszych
      marzę o Twoich ciepłych ramionach.

      O tym, jak dobrze siedzieć tuż obok
      trzymając w dłoniach dłoń Twoją Miły
      i rozkoszować się chwilą cudu
      gdy w serca gwiazdy nam się wtopiły.

      Za taką jedną chwile bliskości
      oddam kolejne życia godziny
      bo będę wiedzieć wtedy na pewno
      że sny się moje w radość zmieniły...

      - Maryla

      Kolorowego wieczoru, buźka :)

      Usuń
    3. :)
      ... a teraz na wieczór...

      Obraz nieba

      Gwiazdy
      nie mają narzeczonych.

      A takie piękne
      gwiazdy są przecie !
      Każda czeka na galanta,
      który ją powiezie
      do swej wyśnionej Wenecji.

      Co wieczór
      przy oknach czekają
      - Ach, to niebo o stu tysiącach pięter !
      i liryczne znaki dają
      tym morzom cieni,
      które je otaczają.

      Czekajcie, czekajcie, pięknotki,
      bowiem gdy przestanę żyć,
      będę porywał was po jednej
      i unosił na koniu z mgły.

      - Federico Garcia Lorca
      - Zofia Szleyen tłumaczenie

      Spokojnej nocy, Zuziu, snów we wszystkich odcieniach błękitu, buźka, pa :) Dziękuję za dzisiejszą poezję :)

      Usuń
    4. Ewuniu :)
      ...:)

      Nasze lato dłuższe

      Tak niedawno jeszcze źdźbło trawy bladawe
      spod zeschniętej darni wyglądało skrycie,
      między paprociami pachniały konwalie,
      lustro stawu lśniło kaczeńców odbiciem.

      Teraz w gęstwinie krzewów umilkły słowiki,
      pisklęta bocianów z gniazd już wyglądają;
      malwy się wpisały w pejzaż sielskich rycin,
      błękitne cykorie szepczą na rozstajach.

      Nasze lato dłuższe, niż tętno przyrody,
      czas je wolniej skrywa w jesieni woale.
      Spijaj ze mną, miły, tę ulotną słodycz,
      zanim złotych liści zawiruje balet...

      - Ewa Pilipczuk

      Ewuniu, dziękuję za dzisiejsza rozmowę wierszami, spokojnych, kolorowych snów, dobranoc, buźka, pa :)

      Usuń
    5. Dziękuję za przypomnienie :)

      Usuń
  36. Chyba już można iść spać?
    Dziś, w ramach Słowa i kołysanki na dobranoc, kilka piosenek Daniela Lavoie, kanadyjskiego piosenkarza, aktora, kompozytora i poety (rocznik 1949 r.)

    .•●♥❤♡❤♥●•.

    Daniel Lavoie - Ils s'aiment (Kochają się tak jak dawniej)

    http://www.youtube.com/watch?v=hN5sWAZuELY

    .•●♥❤♡❤♥●•.

    Daniel Lavoie-Suzanne... cudnie interpretuje Cohena...

    http://www.youtube.com/watch?v=-dzTYufU_2U

    .•●♥❤♡❤♥●•.

    ... i na koniec Daniel Lavoie - Weak For Love.

    http://www.youtube.com/watch?v=WGivdgwfAp4

    *** Jestem bezsilny wobec miłości ***

    Jakieś szaleństwo
    każe mi wciąż wracać po więcej.
    Nie obchodzi mnie, czy każde twoje słowo jest kłamstwem.
    Nawet się nie zastanawiam, gdzie byłaś dziś w nocy.
    Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości...

    Rozśmieszasz mnie
    i odkładam to, co przyszedłem ci powiedzieć
    - właściwie to sam już nie wiem, czy o to mi chodziło.
    Masz najbłękitniejsze oczy, jakie w życiu widziałem.
    Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości...

    Nie widzisz,
    że oszalałem dla ciebie?
    Nie czujesz się
    przypadkiem nieco nierozważna?
    Czy to jawa,
    czy tylko sen, który śnimy?
    Nie chcę się budzić...

    Czuję, że moja samokontrola
    znów mnie zawiodła.
    Powinienem wytrzymać,
    a zamiast tego się poddaję.
    Mam problem, Mała - jestem bezsilny wobec miłości

    .•●♥❤♡❤♥●•.

    ... miłego zasłuchania, kto nie śpi, a kto zasnął polecam na jutro. Jeżeli koncert się spodobał, jest mi miło, a teraz... dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Kochanie moje :)))*** ... najmilszych snów i spokojnej nocy, pa :)))***

    OdpowiedzUsuń
  37. Ewuniu,
    jeszcze nie śpię, z przyjemnością jutro wysłucham zapodanego przez Ciebie koncertu. Dziękuję, dygam w dworskim ukłonie, do jutra, pa :)

    OdpowiedzUsuń
  38. Już nie śpię i szykuję nowy wpis :) Jako czekadełko proponuję wysłuchanie piosenek Daniela Lavoie, które wrzuciłam wczoraj późnym wieczorem. To trochę potrwa, więc proszę o cierpliwość :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i już zapraszam pod nowy post :)*

      Usuń
    2. ...:)
      W oczekiwaniu na nowy wpis umiliłam czas piosenkami :)

      Usuń
    3. Zuziu, już od prawie godziny jest nowy wpis :)

      Usuń