Dla tych, co mnie nie znają z poprzednich Impresji. |
Mieszkanie
poetki
W rozsypanych
rymach nie znajdziesz porządku,
garść
pożółkłych wspomnień, cień wiosennych marzeń,
listy
przewiązane uczucia koronką,
zasuszony
fiołek w starym kalendarzu.
Parę strof
wczorajszych zziębniętych o świcie,
czas, którego
nigdy dogonić nie może,
kilka kubków
z kawą – wszystkie niedopite
i nadzieja
ciągle w zielonym kolorze.
Stosy luźnych
kartek, a na każdej słowa,
w myślach
najważniejsze, jeszcze nie spisane,
popiół w
klawiaturze cichutko się schował -
już kwadrans
po piątej. Wiersz usnął nad ranem.
(z archiwum 2012)
Dzień dobry:)*
OdpowiedzUsuńNie lubię śród, gdyż najczęściej środek tygodnia przynosi mi niezbyt oczekiwane, a "pracowite" niespodzianki.
Jak będzie dzisiaj, dzień pokaże, a na razie przynajmniej jeśli chodzi o pogodę, niespodzianek nie ma. Za oknem lekko zmrożony świt, -4 st., nic nie pada.
Już dopijam kawę i biegnę do pracy, życząc Wszystkim na odchodne dobrej środy i pogodnego nastroju. I do spotkania pod wierzbą po powrocie:)*
Dzień dobry Poetko:)
OdpowiedzUsuńŁadny jest Twój dom, nastrojowy, kolorowy i bardzo fotogeniczna właścicielka.
Każdy z nas ma dwa domy -
jeden konkretny, umiejscowiony w czasie i przestrzeni;
drugi - nieskończony,
bez adresu,
bez szans na uwiecznienie go w architektonicznych planach.
- Olga Tokarczuk.
... zachodnia jeszcze w częściowej bieli. Brak słońca przytłacza. Mocna herbata, za chwilę mobilizacja i dzień pracy przede mną. Cieplutkie, serdeczne i do zobaczenia :)
Dobry wieczór Zuzanko:)
UsuńDziękuję za nad wyraz miłe słowa co do mieszkania w sensie poetyckim; co do fotogeniczności zaś są mocno na wyrost;)
Każdy w jakiś sposób tworzy swój Twój dom, wciela swoje zamysły wyobrażenia.
Nasz dom
Namaluj nasz dom ciepłym słońcem
na tle lasu pełnego tajemnic
z bazylią i tymiankiem w oknie
z zawsze żywą iskrą w kominku
Z drogą która ciągle biegnie
od drzwi po nieskończoność
pośród kwiatów polnych i zbóż
ze skowronkiem zawieszonym w niebie
Nad wodą małą jak westchnienie
z welonem mgły siwej o świcie
pod drzewem które wie wszystko
bo jest starsze od pierwszych marzeń
Będzie tam zapach chleba i wędzonki
i wszystkie kąty pełne dobrej ciszy
miejsce w którym zamknę dokładnie za sobą
drzwi wciąż jeszcze otwarte na oścież
- Leszek Wójcik
Pomieszczenie na fotce jest miłą, zaprzyjaźnioną kawiarenką w Kazimierzu, zaś okno z kwiatami jest w mojej kuchni, sfotografowane w lecie zeszłego roku. W tej chwili amarylisy jeszcze śpią snem zimowym, a storczyków nieco przybyło... niedługo będę musiała się wyprowadzić do garażu;)
Wschodnia na razie bez śniegu, ale meteo straszy, że nadchodzą mrozy i śnieżyce. Eh, a ja już marzę o wiośnie.
Serdecznie, z domowego zacisza, z uśmiechem :)
Wprawdzie kiedyś byłem,
OdpowiedzUsuńw Twoim pokoiku.
Gdzie pisujesz wiersze,
- wierszyk po wierszyku.
Nic się nie zmieniło,
cień pada na ścianach.
A twarz najwyraźniej,
- czymś zafrasowana.
Ale najważniejsze,
wcale nie ma dymu.
Szukasz najwyraźniej,
- do wierszyków rymu.
Abyś nie myślała,
żem skory do plotek.
Wszystkie wnioski moje,
- pochodzą z Twych fotek.
Idę ciut odpocząć,
zatem, kończę krótko.
Wpadnę jeszcze kiedyś,
- pozdrawiam cieplutko.:)
Elaine Paige - ** I Dreamed A Dream **
http://www.youtube.com/watch?v=Kq81GO2Z8gM
Witaj Jędruś:)
UsuńDziękuję za wirtualny pobyt w moim "pokoiku"; ja piszę tylko o... pisaniu wierszy, a "mieszkanie" jest metaforą aury, która mi w tym towarzyszy. No, taki twórczy nieład, delikatnie mówiąc... ;)
Po pracowitym dniu mogę wreszcie z ulgą przysiąść pod wierzbą. A tak a'propos mojego wiersza, przyniosłam Tobie przemyślenia Haliny Poświatowskiej na temat pisania. Coś w tym jest...
***
myślę że jest trudno pisać wiersze
spójrzcie ile razy nie udaje się to tym
którym powinno się udać
ale myślę także że niełatwo jest
połykać truciznę zdobywać szczyty gór
przepłynąć kanał La Manche
a jednak to wszystko są ludzkie osiągnięcia
dlatego ośmielam się raz jeszcze
z tomiku "Jeszcze jedno wspomnienie",1968r.
Serdeczności wieczorne dla Gościa "mieszkania" :))
Witam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty na parapecie...:)
A na parapecie storczyk sterczy zadziornie...
A na parapecie storczyk
sterczy zadziornie fioletem
figlarnie położył liście
i pachnie troszeczkę latem.
Wygląda na świat przez okno
jakby zdziwiony szarością,
jak dobrze na parapecie,
bo tam jest jednak za mokro…
I cóż to za dziwaczna pora
gorączkę ma zbyt wysoką,
zima bez śniegu, jak chora.
Niech prędzej będzie zielono!
Autor: Marcepani
A autoportret w lustrze intrygujący...;)
Bogusław Mec - Jej portret
http://www.youtube.com/watch?v=I6D32LkQLFE
Pozdrawiam popołudniową godziną...:)
Dobry wieczór Izo:)
UsuńMam nadzieję, że ze zdrowiem już u Ciebie lepiej; dbaj o siebie, bo wirusy tej zimy są szczególnie zjadliwe.
Dziękuję za zadziornego storczyka, mój jeden właśnie usiłuje całkowicie wyjść z doniczki i nie za bardzo go mogę okiełznać:) Zaiste kwiat godny strof poetyckich.
Storczyk
Otwórz mój list kochana.
Ja słowa maluję zapachem
- tyś moja jedyna wybrana
- orchideo - jam ci kwiatem...
Zdecydowanie wyrażę,
albowiem powiem głośno:
-"Wyjdź za mnie ślicznotko"
niech stanie się to faktem...
- Aleksandra Baltissen
Przyjemnego wieczoru i dochodzenia do zdrowia:)
Dziękuję Ewo. Powoli wracam do zdrowia:)
UsuńNikt nie zauważył skromnych fiołków w trzech kolorach. Więc na dobranoc proponuję wiersz Marii Pawlikowskiej -Jasnorzewskiej...:)
Fiolek - to slowik.
Serdecznym liściem ogrzane
Chcąc miłości aksamit wysłowić
Skromne fiołki
śpiewają wonności sopranem
W świecie kwiatów
Fiołek - to słowik.
I jazzowa kołysanka...:)
FLOWERS BLOOM IN MY HEART ღ♥ღ SMOOTH JAZZ
http://www.youtube.com/watch?v=eYdkXOK9VMU
Snów kolorowych jak kwiaty Ewo i Ogrodnicy...dobranoc:)
Cieszę się Izo, tylko proszę, jeszcze nie szalej zanadto, bo na dworze jest "grypowa" pogoda. Moje sępolie tylko zwyczajowo zwane są "fiołkami", ale ten z wiersza Marii Pawlikowskiej-Jasnorzewskiej to autentyk, i do tego jakże pięknie porównany ze swoją skromnością do słowika, dziękuję:)
UsuńA na dobranoc dla Ciebie coś podobnego w kolorze i fiołków, i sępolii:)
Szafirowe zbliżenie
Dla szczęścia drugiego
każdego dnia
życia codziennego
podejmowana próba...
Z miłością, z uśmiechem
w szafirowym zbliżeniu,
by oddychać pięknem
w słonecznym spotkaniu...
Zaopatrzone w miłość
przez wszystkie lata,
gdyż serca czułość
przyjmuje co ma i kocha...
- Aleksandra Baltissen
... i trochę muzyki kwiatów na dobranoc.
http://www.youtube.com/watch?v=rT_ZGbE6rvA
... kwiecistych, pachnących snów, Izo, dobranoc:)
Bry :)***
OdpowiedzUsuńMieszkanko na ósmym jest piętrze
A w nim dzieją się cuda i dziwy
To zakwitnie wonna królowa nocy
To znowu amarylis zachwyci oczy.
We wnętrzu kłębią się woni opary
I wiersze się płodzą bez miary
Codziennie z godziny na godzinę
Pachnie liryką, jaka w nim płynie.
... szary, smętny dzień z małą odwilżą. Pozdrawiam ciepło. :)***
Bry Jasieńku:)***
UsuńPięknie opisałeś aurę mojego mieszkania i z kurtuazją godną prawdziwego Dżentelmena ominąłeś te cztery niedopite kubki i popiół w klawiaturze... kłaniam się z wdzięcznością:)*
A liryka sama się pisze, gdy...
To właśnie wtedy
Kiedy poranek stuka w okno,
gałęzie z wiatrem się zmagają,
nawet gdy świty w deszczu mokną,
wieczór odchodzi nieba skrajem,
w tańcu kolorów na jesieni,
w blaskach poświaty księżycowej,
gdy uśmiech w łzę się nagle zmieni
i masz minutę na rozmowę,
gdy złoty liść we włosach utknął,
ostatni kwiatek drży na trawie,
kiedy mi mówisz, że ci smutno
w szarym, pochmurnym listopadzie,
grudniowym brzaskiem, w mróz, czy słotę
w zwykłym, codziennym zaganianiu,
kiedy choinki kapią złotem,
na czubku świerku zasnął anioł,
nawet gdy czasu mi brakuje,
chętnie zapadłabym się w ciszę,
gdy ciepłem słów mnie obejmujesz -
to właśnie wtedy wiersz się pisze.
- ja
:)*
... u mnie też szary, zamglony dzień, trochę jednak mroźny, w tej chwili za oknem jest -5 st. Pozdrawiam z pogodą ducha:)***
09- ** Who I Was Born To Be ** - Susan Boyle (CD - 2009)
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=nmeN6mAUDRw
Wieczorowe serdeczności Bractwu...:)
:)
UsuńW podzięce za muzykę do naszego wirtualnego ogrodu dedykuję Ci trochę wspomnień z lata. Daab - W moim ogrodzie.
http://www.youtube.com/watch?v=16-Xe54uUp8
... i nieustające dla wiernego Ogrodnika:))
Dobry wieczór Poetko, Poeci i NieSkładającyWierszy :)))
OdpowiedzUsuńPodglądając mieszkanie za pozwoleniem właścicielki zauważam na parapecie orchideę. O tej pięknej, dekoracyjnej roślinie można tworzyć wiersze. I właśnie jeden z nich posadzę na Ogródkowych rabatkach.
Poszła w pełen tajemnic świat
tropikalna, tajemnicza orchidea
i cieszy oczy ludzi już od lat
czyniąc go milszym - to jej idea.
Symfonią uczuć oraz miłości
się stała - właśnie ta panienka,
co patrzy z parapetów, z okienka
i przynosi innym wiele radości...
Odważnie patrzy uśmiechnięta,
bo czeka i o tobie też pamięta.
Nie traci czasu - najmilszą bywa
w cieniu i słońcu - się nie skrywa
oraz urok, czar swój przedstawia
a także mową kwiatów przemawia.
Zmysłowa, ustrojona i zadowolona
z płatkami zalotnie rozchylonymi
uwodzi serca zakochanym,
dlatego nowa wizja instynktów
się pojawia, bo bez uczynienia
życia pięknym ona nie zostawia...
- Aleksandra Baltissen Orchidea.
... wieczorne, serdeczne, zapatrzone w ... :)))
:)
Usuń... orchidei (storczyków) nigdy mi nie dość Zuzanko, dziękuję:)
Napisałam Ci wyżej o mojej miłości do kwiatów; a teraz coś w podzięce dla Ciebie za poetyckie nasadzenia w wirtualnym ogrodzie.
Przychodzisz wierszem...
Wciąż przychodzisz do mnie wierszem
Cicho w myślach się rozgaszczasz
Nie uprzedzasz ale jesteś
Wyciągając blask z zanadrza.
Nie masz pory wyznaczonej,
Więc odwiedzasz mnie przed świtem,
Kiedy elfy tańcząc lekko
Dzielą srebrem się z księżycem.
Jesteś przy porannej kawie
I w południe, i o zmierzchu,
Biegniesz polem, łąką, lasem,
Tańczysz w śniegu, śpiewasz w deszczu.
Słowem kwitniesz najcieplejszym,
Słońce widzę przez Twą postać.
Mostem tęczy siedmiobarwnej
Spadam, by w ramionach zostać.
- Maryla
... ciepło, z wdzięcznością, promiennie:)))
... a jako, że wcześniej wyjaśniłam co to za urokliwe pomieszczenie jest tłem pierwszej fotki, to jeszcze coś z poezji kawiarń i pubów.
UsuńW kawiarni
Nie chcę mówić. Słońce i jesień.
Masz ciepłe i suche ręce.
A w twojej krwi gra nieskończoność.
Najlepiej w sennej kawiarence
sączyć z okna lirykę zieloną.
Wieczór ma rzęsy migotliwe.
Nocą wchodzą w mgieł bramy siwe.
Wszystko jest poezją nonsensu,
zapomniane, nieprawdziwe, szczęśliwe.
Oświetlone z góry złotem
czerń kawy i likieru księżycowe seledyny.
To nie te, nie te dziewczyny.
Te prawdziwe umierają,
Kiedy bierzesz je w ramiona.
- Marian Ośniałowski
Pozdrawiam ciepłem myśli wbrew zakichanej aurze:))
Powrócę jeszcze do dzisiejszego tematu głównego.
UsuńCodziennie przychodzisz ze słowami ciepła i miłości w wierszach. Ubarwiasz je fotkami. Nazwanie Cię Ewą Ogrodową jest niezwykle adekwatne.
Napisz coś jeszcze
O miłości
- prosi Ewa
Jej długie
jak noc włosy
płoną z balkonu
w dół
Ogrodowa Ewa
cała jest miłością
choć nie składa rąk
na amen
Jej oczy płoną
od słuchania
a wargi szeptem
mówią resztę
- Adam Ziemianin Ewa ogrodowa.
... późniejszy wieczór pełen ciepłych myśli i pozdrowień:)
... bardzo lubię poezję Adama Ziemianina i żałuję, że tak niewiele jest jej w sieci, dziękuję, Zuzanko:)
UsuńMyślę, że ten wiersz też zdobędzie Twoje uznanie.
Rozmowa bez słowa
Z tobą choćby pomilczeć
Jakże jest ciekawie
Gdy siedzisz cała piękna
Przy swej małej kawie
I podnosisz filiżankę
Nie nazbyt wysoko
Jakbyś chciała sprawdzić
Czy jest jeszcze po co
Włosy twe kochane
Oczy twe kawowe
Jakże cię podziwiam
W tej cichej rozmowie
... z dobrymi myślami i w przyjemnej rozmowie miło nam wieczór upływa:)
... oczywiście, Rozmowa bez słowa jest również autorstwa Adama Ziemianina.
Usuń... rozmowy bez słów, listy bez listów, zapewne jest jakiś tego powód, że zamykamy się, oswajamy samotność.
UsuńCoraz krótsze listy od ciebie
Piszesz że ogrodnik umarł
Cicho przeszedł przez życie
Nikt się tej śmierci nie spodziewał
Nawet kwiaty które sadził wczoraj
Piszesz jeszcze że jesień jest ładna
Po ogrodzie sadzie szaleje
Jabłka nad ranem strąca
Wszystkie powoli woła do siebie
U ciebie też ze zdrowiem krucho
Wiem - choć o tym nie wspominasz
Poszarpane całkiem twoje nerwy
I jeszcze innych sto spraw
Coraz rzadsze listy od ciebie
Listonosz tu chyba nic nie winien
Coraz krótsze listy od ciebie
Szukamy się już tylko we mgle
- Adam Ziemianin Coraz krótsze listy od ciebie.
... :)))
...:)))
Usuń... a jednak...
***
Między nami tyle śniegu
Ślady twoje zasypało
w śniegu całkiem się zgubiły
szukać trudno - wszędzie biało
czekać - też nad moje siły
Gdzie cię poniosło na tych saniach
co ci się stało w środku zimy
a jeszcze latem byłaś ze mną
czy w twoje życie wszedł ktoś inny?
Między nami tyle śniegu
Między nami tyle lodu
Czy trafimy znów na siebie?
W naszych oknach szyby chłodu
Może wiosna cię odmieni
Może lato da zapomnieć
Czekam tylko do jesieni
Więc przypomnij sobie o mnie
Mam po tobie listów kilka
i krzyżówkę bez dwóch haseł
pięć biletów - tramwajowych
pewnie dzisiaj też nie zasnę
Bo wciąż w myślach biję się z sobą
gdybyś dziś znów stanęła na progu
ze śniegu pewnie bym się otrzepał
i dziękował sam nie wiem komu
- Adam Ziemianin
... z nadzieją na ocieplenie:)))
... połączę poruszane w wierszach pana Adama wszystkie tematy:)))
UsuńDobrze się idzie
krajem nieba polnego
i krajem wiosennego lasu
Wtedy słyszysz
jak storczyki
krzyczą wniebogłosy:
Kochaj - tylko kochaj
dla wszystkich
starczy miłości
- Adam Ziemianin Dla wszystkich starczy miłości
... z nadzieją, ociepleniem, miłością.
... już z dobranocnym ukłonem :
UsuńCzasem nagle smutniejesz
to jakby dnia ubywa
i nie wiem jak ci pomóc
więc tylko proszę wybacz
czasem łzy w twoich oczach
na krótką chwilę goszczą
i nie wiem czy coś mówić
i nawet nie wiem po co
puszczam więc wtedy latawce
ze śmiechu mego śmieszne
i znowu dnia przybywa
powietrze staje się lżejsze
i lżejsza staje się wędrówka
z plecakiem wciąż coraz cięższym
nad domem przysiadła tęcza
na nieba niebieskiej gałęzi.
- Adam Ziemianin Czasem nagle smutniejesz.
... dobranoc Poetko, snu dającego natchnienie dla nowych strof i pomysłów :)))
Dziękuję Zuzanko za dzisiejsze przemiłe rozmowy poetyckie, pa, dobrej nocy i do jutra:)
Usuń... pa :)))
UsuńSir Cliff Richard & Olivia Newton John - * Suddenly * 1992
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=Uofhe5algiw
Cieplutkie załączniki Bractwu..:)
:)
Usuń... a wiesz, Jędruś, na ten duet jeszcze nie trafiłam, bardzo romantyczna piosenka. Może na bis jeszcze piękny rytm and blues w jego wykonaniu, bardzo taneczny, dobry na karnawał:)
Cliff Richard & Olivia Newton John "I'm Leaving it all up to you
http://www.youtube.com/watch?v=W1mWhWYvQnQ
... odwzajemniam się z ukłonem:)
Chris Norman - ** For you **
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=endscreen&v=BL1gwVj8NZE&NR=1
W podzięce za dzisiejszą gościnność w Ogródku.Pożegnam się do jutrzejszego spotkania pod wierzbą.
A jutro, znów pójdziemy na całość.Przy składaniu wizyty następnym razem "in room virtual" zabiorę kapcie, bo z racji błotka dzisiejszego
na zewnątrz, trochę nabrudziłem.To się więcej nie powtórzy.
Dobranoc Braci Ogrodniczej..:)
:)))
UsuńAleż, jak możesz nazywać błotem swoje urocze ślady w naszym room virtual; nie przynoś kapci, bardzo proszę:) Jutro ma być na Wschodniej śnieżna aura, nie zapomnij o dobrych butach, trzeba będzie trochę udeptać miejsce pod wierzbą;)
I na dobranoc - Chris Norman - Some Hearts Are Diamonds
http://www.youtube.com/watch?v=OmxooCF5Dqo
... i do poranka, dobranoc, Jędruś:)
♥ D ♫♪♥ O ♫♪♥ B ♫♪♥ R ♫♪♥ A ♫♪♥ N ♫♪♥ O ♫♪♥ C ♥
OdpowiedzUsuńSzara i zimna środa już powoli się kończy, a ja zaczynam lekko podsypiać... znak, że pora na ogrodowe Słowo dobranocne.
OdpowiedzUsuńJasieńku, już mi się oczy lekko przymykają ze zmęczenia, więc dzisiaj pierwsza...:)*
Ale, nim się do snu... zadeklamuję wiersz Flory Hufnagel.
ღ♥ڿڰۣ«ಌ ღ♥ڿڰۣ«ಌ Nim się do snu ღ♥ڿڰۣ«ಌ ღ♥ڿڰۣ«ಌ
Nim się do snu ułożę, po stokroć układam,
W niezmęczonej pamięci, coś ty mówił do mnie...
I szukam, szukam czegoś w twych oczach nieskromnie,
I niemocna na białe poduszki opadam...
Wzrok mój gdzieś się za tobą w cichej nocy kryje,
Patrzy, goni i kusi, ciągnie ciebie, woła —
Serce mi bić przestaje, to znów jak dzwon bije,
Drżące dłonie się cisną do zbladłego czoła...
Coś mi piersi podnosi, coś w tętnach zawrzało,
Usta się w krwawy kielich rozchyliły róży —
I wre we mnie krew cała; i rwie się i burzy,
Pręży się i rozpłomienia moje smukłe ciało...
Osunęły się włosy, ciężkie, rudozłote,
Jakaś ogromna rzewność duszę mą oblała...
Tobie słodką kochania oddaję pieszczotę,
I cała-m w wizji twoja, twoja cała, cała...
ღ♥ڿڰۣ«ಌ ღ♥ڿڰۣ«ಌ
... kołysankę zaś zaśpiewa Grzegorz Turnau - Nie oglądaj się na niebo
http://www.youtube.com/watch?v=2TbxQpX913s
Nie oglądaj się na niebo rozgwieżdżone
bądź na chwilę tylko ze mną twoją Gają
jeszcze chwilkę zaraz pomkniesz tam w ich stronę
wiem że gwiazdy w swe przestworza cię wołają
tam dla ciebie inne światy inne słońca
gwiazd mgławice galaktyki mleczne drogi
dla mnie tylko zaś tęsknota dojmująca
i czekanie beznadziejne tu mój drogi
pocałunkiem pozwól zamknąć sobie usta
jeszcze chwilkę będę z tobą moją Gają
nim popatrzę w oczy twe jak w jakieś lustra
które tylko moje gwiazdy
odbijają odbijają odbijają...
ღ♥ڿڰۣ«ಌ ღ♥ڿڰۣ«ಌ
Dobranoc, dobranoc Braci Ogrodnicza i Ty mój Najmilszy:)*** ..."bądź na chwilę tylko ze mną"...:)))***
... i najczulsze pa, do jutra:)*
Ja też tylko z kołysanką.
OdpowiedzUsuńSenza catene - Il Divo (Unchained melody)
http://www.youtube.com/watch?v=6yBwRObJSFI
♫♥ Bez łańcuchów ♥♫
O!, moje kochanie, moje kochanie
Ja byłem spragniony ze względu na twoją odrobinę
Długi, samotny czas
I czas upływa tak wolno
I czas może spełniać swoją rolę tak bardzo
Ty jesteś spokojną kopalnią?
Ja chcę twojej miłości,
Ja o! ja chcę twojej miłości
Niech Bóg przyspieszy Twoją miłość do mnie
Samotne rzeki płyną do morza, do morza
Do rozłożonych ramion morza
Samotne rzeki wzdychają, czekają na mnie, czekają na mnie
Ja będę przychodzić do domu, czekają na mnie
O!, moje kochanie, moje kochanie
Ja usychałem z tęsknoty, byłem spragniony ze względu na twoją odrobinę
Długi, samotny czas
I czas upływa tak wolno
I czas może spełniać swoją rolę tak bardzo
Ty jesteś spokojną kopalnią?
Ja chcę twojej miłości,
Ja o! ja chcę twojej miłości
Niech Bóg przyspieszy Twoją miłość do mnie
♫♥♥♥♫
Dobranoc,dobranoc wszystkim i Tobie Miła Moja. :)***..." Chcę Twojej miłości..." :)))***
♫♥♥♥♫
:)*
Usuńa moja dobranocka z uzasadnieniem pośpiechu wyżej... pa, Jasieńku, dzięki, że jeszcze zdążyłeś - i do jutra:)))***
Witam w czwartek:)*
OdpowiedzUsuńZa oknem znów biało po nocnym śniegu, niebo jeszcze w nocnych granatach, celsjusz stanął na -4 st.
Chyba jeszcze trochę sypie...
Późno się dziś obudziłam, kawę łykam na na stojąco i już muszę biec do swoich obowiązków, a z przebudzanką wystąpi dzisiaj Paul Mc Cartney - Another Day.
***To będzie dobry dzień***
http://www.youtube.com/watch?v=6cYmf5WDies
Jeśli idąc swą ulicą lewą nogą potkniesz się
Gdy do pustej już kieszeni ręce włożysz śmiejąc się, bo lżej
To będzie dobry dzień
To będzie dobry dzień
jeśli uśmiechniesz się
to będzie dobry dzień.
A jeśli jest tak, że nie możesz się śmiać
jeśli naprawdę jest źle
gdy świat z ciebie drwi
wszyscy ludzie są źli
-pamiętaj, że zawsze masz jutro
i mnie
i uwierz w to
że czeka cię następny dzień
dobry dzień, lepszy,
pamiętaj, że każdemu
podarowane jest jutro
Jutro pójdziesz swą ulicą, może nawet potkniesz się
może znajdziesz w swej kieszeni zapomniany szczęścia cień, twój cień
wtedy uśmiechnij się
wtedy uśmiechnij się
A jeśli jest tak, że nie możesz się śmiać
jeśli naprawdę jest źle
gdy świat z ciebie drwi
wszyscy ludzie są źli
-pamiętaj, że zawsze masz jutro
i mnie
i uwierz w to
że czeka cię następny dzień
dobry dzień, lepszy,
pamiętaj, że każdemu
podarowane jest jutro
Jutro pierwszy słońca promień zbudzi ze snu twoją twarz
Trochę marząc, po kryjomu, powiedz sobie wtedy tak, ot tak
To będzie dobry dzień
powiedz dzień dobry do kilku much
powiedz dzień dobry także tęczy wśród chmur
i będzie dobry dzień
i będzie dobry dzień
tylko uśmiechnij się
i będzie dobry dzień
✿ڿڰۣ
... wszystkiego miłego na dzisiaj i do zobaczenia po powrocie :)*
Dzień dobry Poetko :)
OdpowiedzUsuńCzwartki bywają różne, te zapamiętane i te, które znikają w mrokach niepamięci.
Pobudka o wpół do siódmej,
bo jest czwartek i praca na ósmą,
więc zero pisania przy kawie,
czytania w kiblu, trzepania konia
pod prysznicem. Tyle dobrego,
że miasto jeszcze pustawe i światła
przejeżdża się na jałowym biegu,
w zdziwieniu przemianowanych ulic,
z ręką we freudowskim nocniku.
Najpierw jeden blok pisania
(Pamiętam każdą tęczę, którą
widziałem w życiu, a jedna rzeczywiście
okrążała słońce./ Pamiętam każdą
tęczę, którą widziałem w życiu,
i jedna rzeczywiście okrążała słońce.)
Później seminarium ( Pani Dalloway
powiedziała, że sama kupi kwiaty.)
O jedenastej piętnaście fajrant
i powrót do domu estakadą,
pod którą spieniona rzeka
obiecuje lato z playbacku,
dwanaście stopni w słońcu,
obudzone komary nad leśną
ścieżką, chude piwo w barze "Borówianka".
Żeby całe moje życie było jak czwartek:
mało ludzi, mało pracy, puste drogi,
wysokie trawy wzdłuż przydrożnych
rowów, zapach sosen
i drozd wołający we mgle.
Wieczór już przesądzony, ale jaka siła
w dogasaniu chwil.
Oto błyskawica
z ciemnej chmury dni,
gwiazdozbiór Wężownika
nad skałą Jałowej Ziemi.
- Na dnie pamięci mieszka piękna baśń
( piosenka Eleni).
- Paweł Marcinkiewicz Czwartek.
... czwartku zapamiętanego jak tęcze widziane w życiu :)))
Dobry wieczór Zuzanko:)
UsuńCzwartkowy nawał zajęć jako tako przebrnęłam, śnieżycę, potem breję i korki też; wreszcie się mogę zająć poezją. Na początek coś z codzienności...
Przepis na zupę z codzienności***
Składniki
Ona
ubrana w codzienność
z włosem rozwianym przez wiatr
zatroskana o dzieci i męża
nie traci wiary w świat
On
niedojrzały życiowo Jak jabłko za wcześnie zerwane z drzewa
i tak jak pogoda różne nastroje miewa
Dodatki:
dzieci, dom, samochód, ogród, kot i pies
czasem sąsiad, czasem sąsiadka
koper włoski, liście lubczyku
Wykonanie:
Ogrzać uśmiechem lecz nie powodować aby wrzało,
bo tę zupę gotuje się pomału.
Połączonych dwoje w jednym garnku życia się gotuje.
Trzeba dużej ostrożności, aby nie przypalić jej/jemu serca
z nadmiaru miłości.
Dokładać po kolei dodatki, zważając na jakość a nie na ilość.
Aby uniknąć niestrawności mówiąc „ to smutek i rozczarowanie”
dodać należy koper włoski, lepsze będzie danie.
Liście lubczyku na koniec co sprawi, że zupa nabierze aromatu
i znów uśmiech życia pokażecie światu.
Życzę wielu uśmiechów życia.
- Agnieszka Hajec
... wieczornej, czwartkowej codzienności z uśmiechem i aromatem lubczyku:)
Dobry wieczór Ewuniu:)
UsuńCodzienność. Bardzo zniechęcona rano, dostałam doping w sprawach służbowych i poszłooooooooo. Wprawdzie bez lubczyku jednak z uśmiechem, pozałatwiałam sprawy na dziś i na jutro, a jutro będą te, które miały być w przyszłym tygodniu. I tak codzienność sprawiła pozytywną niespodziankę. Można też na nią spojrzeć jak to zrobił Poeta ;-)
Prawda: na auto nie stać nas,
miła moja.
Lecz spójrz: tylko durnie się spieszą -
ileż dostojniej chodzić pieszo,
miła moja.
Na Londyn także brak funduszów,
miła moja.
Lecz po co Londyn? Londyn - nora;
W "Paris-Soir" czytałem wczoraj,
że markiz Q., to jest baronet,
psim makaronem otruł żonę...
Jasna cholera z tym Londynem,
miła moja!
Na kawior z Kremla, na jesiotra
również nie mamy miła moja.
Lecz na cóż Kreml, gdy mam twoje biodra?
biodra są złote, a noc modra.
A jeszcze mamy lampkę wina
i konto w niebie u serafina.
Więc gwiżdż na auto, Kreml i Londyn,
miła moja.
- Konstanty Ildefons Gałczyński Miła moja.
... pora pomyśleć o podwieczorku, więc za chwilę pourzęduję w "salonie kuchennym";-)))
Serdecznie, z uśmiechem, z zapachem dobrej herbaty ;-)))
:)
UsuńNadszedł wieczór, a więc po całym dniu codzienności czas zanurzyć się w lirykę.
Wieczorne wyznanie
Zamknijmy w dłoniach wszystkie dzienne sprawy,
co niszczą radość grymasami zdarzeń,
w ciszy wieczoru znajdziemy swój azyl -
uczuć witraże.
Blask twoich oczu, gdy dobranoc mówisz
i szelest płatków śniegowych za oknem...
Pragnę w tej bieli się z tobą zagubić
już bezpowrotnie.
Noc sypie gwiazdy w srebrzystym flamenco,
błędne mgławice zanikają w mrokach,
a ty się w sen mój zakradasz tak miękko...
bardzo cię kocham.
- Ewa P.:)
... za oknem cicho, biało czyściutko... z wieczorną zadumą:)
... wieczór, pachnące i migające światło świec nastraja, aby czytać wiersze przepełnione liryką. Jeden z nich właśnie Tobie dedykuję:
UsuńPrzed tronem twym się chylę, Afrodyto,
nęcąca w zdradne sieci córo Zeusa,
i błagam, smutkiem nie dręcz mego serca,
o nieśmiertelna,
lecz ku mnie zejdź, jak nieraz już czyniłaś,
gdy cię mój głos doleciał z oddalenia,
i dla mych skarg rzucałaś progi domu
wielkiego ojca.
Twój złoty wóz poniosły chyże ptaki
i raz po raz, nad kręgiem czarnej ziemi
zniżając lot, skrzydłami mocno biły
w jasnym eterze.
Ujrzałam cię, a ty promieniejąca,
z uśmiechem na obliczu nieśmiertelnym,
spytałaś najłaskawiej, co mnie gnębi,
że cię wzywam,
kto wzniecił znów mych pragnień najgorętszych
serdeczny żar? Kogo mi przywieść ma
Peitho ku miłości? Kto mnie skrzywdził,
kto ból mi zadał?
Unika cię? - mówiłaś. - Wnet odszuka!
Odtrąca dar? - Wnet tobie dary złoży.
Nie kocha cię? - W miłosne wpadnie sieci
choćby wbrew chęci.
I dzisiaj zejdź ze stopni swego tronu,
nie pozwól mi w daremnej trwać tęsknocie,
i stanąć racz w tej trudnej dla mnie chwili
po mojej stronie!
- Safona Do Afrodyty.
... w nastroju spełnienia i radości :)))
Piękna dedykacja, dziękuję Zuzanko:) Taka poezja wzmaga pragnienia, może zatem...
UsuńPragnienie
Duszyczko moja, nie mów więcej,
bo spłoszysz Adonisa twarz,
troskę pewnej bogini.
Nie żądaj więcej pieśni,
moje wargi zniewala pragnienie
wstydliwe na tym świecie.
Afrodyta bawi się moim sercem,
a Pitho oblewa moje piersi nektarem.
Tracę zmysły.
- Safona
Przełożył Nikos Chadzinikolau
... cudny erotyk:)
... Ty tam a ja tu...
UsuńTeraz choć jesteś daleko w Sardes,
powracasz jednak w naszych myślach.
Gdy żyłyśmy tu jeszcze razem,
boginią byłaś dla Arignoto,
która pocieszenie znajdowała w twojej pieśni.
A teraz ona wśród lidyjskich kobiet
wyróżnia się jak po zachodzie słońca
różanopalce światło księżyca -
zaćmiewa gwiazdy i blaskiem
opromienia słone wody morza,
rozkwieconą ziemię.
Ponętnie lśni rosa na płatkach róży,
pachną nostrzyki
i kwitnąca koniczynka.
I tak błądzi wspominając słodką Athidę
cierpi. Tęsknota pali jej delikatną duszę,
trawi serce,
wzywa nas do siebie uparcie,
ale my jej głosu nie słyszymy -
noc milczy nad falami morza.
- Safona Tęsknota przełożył Nikos Chadzinikolau.
... dobranoc Poetko, tęsknota, bywa, że pozwala spać, więc snu pięknego :)))
Dobranoc, Zuzanko, dziękuję za piękny, poetycki czwartek, niech Cię Safona wiedzie przez sny... pa:)))
Usuń... :)))
UsuńDzień dobry:)
OdpowiedzUsuńMarek Grechuta
Gdy zabrakło ci uśmiechu
Gdy zabrakło Ci uśmiechu
miałem dla Ciebie wiersz o gwiazdach garść orzechów
miałem wtedy gdy zabrakło Ci uśmiechu
Gdy zabrakło w Tobie grzechu
miałem wtedy blask świeczników w cichym zmierzchu
miałem wtedy gdy zabrakło w Tobie grzechu
Kiedyś przyszedł taki bal
bal na tysiąc par zapomniany...
W białej sali taniec twój był tak nieśmiały
że orkiestra spojrzała, fortepiany ustały
Tam da ti tara, tam da tira, tam da tira
Tam da ti tara, tam da tira, tam da ti tara
Miałaś wiele słodkich uśmiechów tak potrzebnych dla chwili
tych z ogrodu dziecinnych kolorowych motyli...
Gdy zabrakło sukni białej
dałem ci inną nawet księżna pani na skale
nigdy nie miała długiej sukni tak wspaniałej.
Gdy zabrakło już klejnotów
dałem korale do odcieni aksamitu
miałem korale gdy zabrakło już klejnotów.
Kiedyś przyszedł taki bal
bal na tysiąc par wspominany...
Moja droga taniec Twój był bardzo śmiały
aż orkiestra spojrzała, fortepiany ustały
Tam da ti tara, tam da tira, tam da tira
Tam da ti tara, tam da tira, tam da ti tara
I zabrakło już uśmiechów z tamtej chwili
czyż instrument niestrojny, czyżby muzyk się mylił...
♫♪ ♫♪ ♫♪
https://www.youtube.com/watch?NR=1&v=vjncohP1a7U&feature=endscreen
* * *
Uśmiechniętego dnia...;)
Witaj Izo:)
UsuńMam nadzieję, że z zapałem pokonujesz zakusy wirusów, o czym świadczy Twój uśmiech. Ten jest lekarstwem na wszystkie zgryzoty codzienności i pozwala przetrwać najgorsze chwile, a jak dodasz jeszcze trochę poezji, muzyki i fantazji, świat wyda Cię znośniejszym i zdecydowanie ładniejszym:)
Fantazja
Po wielkim zmęczeniu,
w szarości codziennej,
gdy brak mi już siły do życia,
daje upust pragnieniom,
niech wszystko odmienią,
piękniejszym uczynią ten świat.
W wygodnym fotelu
i w ciszy półsennej
puszczam wodze fantazji,
a zaraz z kącika
wypełza muzyka,
co skrzydła dopina do ramion.
Ton najpierw leciutki
jak brzęk starej lutni,
wyjęty z czarownych wrażeń,
po nitkach pajęczych
unosi się w górę
do krainy spełnionych marzeń.
Leciutko na palcach,
w sukience motyla,
płynie niebiańska muzyka,
co serce raduje,
do tańca porywa
w rytmie trzy-czwarte walczyka.
Na skrzydłach marzenia
co wszystko odmienia,
jak ptak - przemierzam przestworza,
wszystko jest prawdziwe,
wszystko jest możliwe,
płynę przez lądy i morza.
Ach! graj więc mi rzewnie,
Ach! graj więc mi śpiewnie,
zaprowadz mnie prosto do raju,
gdzie tylko szczęśliwość,
gdzie tylko życzliwość - bez łez,
łzy na ziemi zostają.
- Krystyna Kunigiel-Jabłońska
... z uśmiechem podziękowania za grechutki i życzeniami szybkiego zdrowienia:))
Dobry wieczór Ewo:)
UsuńZaciekle walczę z wirusami i na szczęście nie muszę rzucać pawiem i.....;)))
Dziękuję za życzenia zdrowia:)
I pomimo wrednych wirusów stwierdzam,że świat jest piękny:)
WHAT A WONDERFUL WORLD (Louis Armstrong special movie)
http://www.youtube.com/watch?v=HPcgM1MnDnI
A moja fantazja buja już z motylami na wiosennych łąkach...:)
Przyjemnego wieczornego leniuchowania:)
... bardzo się cieszę, że bez TYCH pawi...;-)
UsuńAczkolwiek piękne to ptaki, lecz jednak bez przenośni, chyba, że tak przepięknie poetyckich, jak w wierszu "Pyszne lato" naszej ulubionej poetki.
Gdy za oknem wszystko mroźne i białe, warto może przypomnieć letnie klimaty?
Pyszne lato
Pyszne lato, paw olbrzymi,
stojący za parku kratą,
roztoczywszy wachlarz ogona,
który się czernią i fioletem dymi,
spogląda wkoło oczyma płowymi,
wzruszając złotą i błękitną rzęsą.
I z błyszczącego łona
wydaje krzepkie krzyki,
aż drży łopuchów zieleniste mięso,
trzęsą się wielkie serca rumbarbaru
i jaskry, które wywracają płatki
z miłości skwaru,
i rozśpiewane, więdnące storczyki.
O, siądź na moim oknie, przecudowne lato,
niech wtulę mocno głowę w twoje ciepłe pióra
korzennej woni,
na wietrze drżące --
niech żółte słońce
gorącą ręką oczy mi przesłoni,
niech się z rozkoszy ma dusza wygina
jak poskręcany wąs dzikiego wina.
- Maria Pawlikowska-Jasnorzewska
... z podziękowaniem za trąbkę z artystyczną chrypką:))
Wielkie dzięki.Na wspomnienie lata i słońca aż mi się cieplej zrobiło...:)
UsuńW rewanżu słoneczna kołysanka do słów Edwarda Stachury;)
SDM - A ty słońce śnij
http://www.youtube.com/watch?v=hcMv63rJnAc
...lecz ja wrócę tu będę w twoim śnie
nikt nie zabroni nam śnić
lecz ja wrócę tu będę w twoim śnie
nikt nie zabroni nam śnić
nikt nie zabroni nam śnić... ;)
Słonecznych snów Ewo i Ogrodnicy....cieplutkie dobranoc:)
Bardzo ciepła kołysanka, dziękuję:) I jeszcze trochę ciepła, nie tylko tego słonecznego... Miłość - K. K. Baczyński, muz. Janusz Lipiński.
Usuńhttp://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=Lvv8Z1l7mgM
... dobranoc Izo, uroczych, prawdziwie gorących snów:)
Wypiłem coś zimnego,
OdpowiedzUsuńgardełko teraz boli.
I płukam ciepłą wodą,
z dodatkiem łyżki soli.
Mam przy tym, mięśniobóle,
i jestem w trudnej roli.
A wszystko, bo wypiłem,
szklaneczkę Coca - Coli.
Pukała do drzwi moich,
już z rana Pani Frania.
Przyniosła mi z apteki,
potasu nadmanganian.
Instrukcji udzieliła,
również uprzejma Frania.
Że owy nadmanganian,
służy do ust płukania.
Chwilami jest gorąco,
(być może się poprawia).
I znowu mi niedobrze,
i chyba puszczę pawia.
Chciałem jej podziękować,
i chwilę porozmawiać.
Ale Ją przeprosiłem,
poszedłem rzucić pawia.
Siedzę przed komputerem,
dziś bardzo w grubym swetrze.
I mierzę swą ciepłotę,
na szklanym termometrze.
Aby na koniec kwietnia,
nie było jakichś zgrzytów.
To muszę dziś wypełnić,
dwa formularze PIT-ów.
Być może po południu,
czymś jeszcze się pochwalę.
Ale moje gardełko,
dokucza wciąż mi dalej.
Tak się do kitu czuję,
jak połknął bym dwa jeże.
A mnie pod wierzbą czeka,
nieudeptany śnieżek.
W dodatku cosik jeszcze,
powoli z nosa ciecze.
Wszystko wskazuje za tym,
deptanie się odwlecze.
Miłego dnia bez komplikacji..:)
Irena Santor - ** Czarny szal **
Tą piosenkę dedykował mój ojciec mojej mamie z okazji
urodzin w ramach radiowego koncertu życzeń.
http://www.youtube.com/watch?v=EMKd23j2HyY
♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪ ♫♪
Dobry wieczór Jędruś:)
UsuńWspółczuję Ci bardzo złego samopoczucia, ale wiesz...
Nie jestem lekarzem, gardła nie uleczę,
inną mi właściwość natura przydała,
zajrzyj do Ogródka, tutaj w wierszotece
mnóstwo ciepła, słońca odnajdziesz w annałach.
Kilka chwil z poezją humor Ci przywróci,
kwiaty rozkwitają nawet w śnieżnej bieli,
zima nam nie szczędzi dzisiaj zawieruchy,
z piosenką też cieplej w zimowej scenerii.
Klimaty poezji przetrwać Ci pomogą
najgorsze pogody, niedostatek światła,
wypij łyk humoru, przywróci Ci błogość,
termometr i leki poślij zaś do diabła.
:))
Serdeczności nieodmienne na popołudnie i wieczór:)
... i w podzięce za piękną dedykację coś bardzo aktualnego dla Ciebie.
UsuńSypie śnieg - Irena Santor & Stanisław Sojka
http://www.youtube.com/watch?v=Zuqo-dgewvo
... u mnie też sypie, ale mnie już chyba wszystko jedno, byle do wiosny:))
♫♪ LOVE IS BLUE ♫♪ - PAUL MAURIAT
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?v=zj63u7Po1pg
Witam i pozdrawiam wieczorowo.:)
... a to jest mój ulubiony utwór Paula Mauriata, kłaniam się wdzięcznie i stosownie "oddźwięczam".
UsuńPaul Mauriat - Soleado
http://www.youtube.com/watch?v=L3NJTF1Dg7M
... z ciepłymi myślami:)
PAUL MAURIAT - * EL BIMBO * ( HD )
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=fZEuYHRyLGE&feature=fvwp
Bardzo dziękuję za miłe dla ucha i duszy melodie, Jędruś, a teraz oddalę się na chwilę, aby się pokrzepić jakąś strawą dla ciała, bo już kiszki mi grają Radetzky'ego... :))
UsuńPAUL MAURIAT - LOVE ME, PLEASE LOVE ME ( HD )
OdpowiedzUsuńhttp://www.youtube.com/watch?NR=1&v=l0hbWonIWCQ
:)
Usuń... klimat, jak z francuskiej bohemy...Charles Aznavour - La Bohème.
http://www.youtube.com/watch?v=g8EfvtCCyPc
... przepiękny, wirujący leciutko walc; kogo zmogły wirusy, niech przynajmniej nuci:)
Na ósmym pięterku,
OdpowiedzUsuńtaki jest pokoik.
A w jego kąciku,
krągły stolik stoi.
Na owym stoliku,
świeci lampa setka.
Zaś przy krągłym stole,
zmęczona Poetka.
Najwyraźniej w świecie,
jest czymś podłamana.
Chyba Jej rabatka,
znowu niepodlana.
Trzeba jak najszybciej,
skrzyknąć Ogrodników.
Na śmierć się zamartwi,
siedząc przy stoliku.
Okno w pokoiku,
niedomknięte stale.
Bez bicia się przyznam,
nie rozumiem wcale.
Może zostawiła,
otwarty termostat.
Teraz finansowo,
trzeba będzie sprostać?.
Ale szybko przejdzie,
z twarzy Jej frasunek.
Kiedy za centralne,
uiści rachunek.
Oprócz tego jeszcze,
na wiosenkę liczy.
Lecz do niej daleko,
mamy m-c styczeń.
Relację już kończę,
(czy daruje mi to).
Że jestem z wizytą,
znowu incognito...:p
:)
:)
UsuńPowiem Ci Jędruś, że ten stolik nie jest "na ósmym pięterku", tylko w bardzo miłej kawiarni - czekoladarni na ul. Krakowskiej w Kazimierzu, żeby Właściciel wnętrza nie miał do mnie pretensji:) I żadnych frasunków nie było, co najwyżej ten, że musiałam już opuścić ten miły lokal.
A teraz mam coś na Twoją chorobę... :)
Na choróbsko
Zima nastała, z nią mikroby
coraz natrętniej prężą ciało,
do nosów, gardeł, czy wątroby
chcą się nam dobrać nazbyt śmiało.
Kiedy Cię zmoże więc choróbsko,
bryknij co rychło do łóżeczka,
lenistwu poddaj się maciupko,
i poleż sobie jak beleczka.
Lek naturalny tylko stosuj,
co twe boleści będzie koić,
do rad przyjaciół się dostosuj,
aby choróbsku skórę złoić.
Na kołdrze połóż swoje rączki,
by w ryzach trzymać grzeszne ciało,
unikniesz wtedy złej gorączki,
pokusy precz odgonisz śmiało.
Pij bulion z kury, sok z maliny,
mocna herbata, trochę z prądem,
rozgrzeją lepiej niż pierzyny,
mile ucieszą twój żołądek.
Skutecznie zwalczysz swą anginę,
nie prochem żadnym, ni pigułą,
lejąc do gardła whisky krzynę,
co mocy przyda też muskułom ;)
Na chandrę zaś, co gnębi duszę,
okłady stosuj z młodych piersi,
nieskromnie też polecić muszę:
przeczytaj ten wesoły wierszyk!
- ewa*
Bogowie..
UsuńToć taki sam przepis podałem Andrzejowi - prozą:)))
Pozdrawiam Ewo serdecznie:)
Stanisław
... widać natchnienie przyszło od Ciebie, Staszku:)))
UsuńPozdrawiam, a niżej mam dla Ciebie Charlesa Aznavoura.:)
Witam Ewo i bardzo mi miło gościć u Ciebie w domu:)
OdpowiedzUsuńTo w nawiązaniu do pierwszego zdjęcia. Piękna serweta na stoliku... Moja Mama takie wyrabiała i jeszcze pozostało mi kilka:) Trochę już pożółkłe -nie do wybielenia. Ale... jaki klimat wytwarzają, gdy je się ułoży na stoliku... Szkoda, że "szklonki i kielonki " się nie trzymają i na nierównościach mają tendencję do wywracania:)))
Miło posłuchać Charlesa Aznavoura... Czy On jeszcze żyje? To piękna muzyka, wielu świetnych francuskich wykonawców, dziś już zniknęło z głośników i estrad. Szkoda..
Serdecznie pozdrawiam z " koglomoglowatej " Redy. Bo dziś: i deszcz, i śnieg, i wiatr... Wszystko oprócz - hm.. g..a :)))
Andrzeju:)
Ty nie zabarwiaj gardła na fioletowo nadmanganianem potasu, tylko sobie zrób solidną herbarę z " prundem". W proporcji: pół na pół:) Pół " sklonecki" spirytu, pół gorącej herbaty. Podobno pomagają też... okłady z młodych piersi:) Nie wiem, czy takie recepty medyk wystawia?
Życzę zdrowia:)
Stanisław
Witaj Staszku:)
UsuńMoje mieszkanie możesz zobaczyć tylko oczyma wyobraźni w przestrzeni poetyckiej mojego wiersza:)) Tłem zaś fotki z moim konterfektem jest wnętrze kawiarni, więcej wyjaśnień znajdziesz w komentarzach dla Andrzeja i Zuzanki.
Chociaż taką serwetę w domu też mam, wydzierganą przez ludową artystkę. Lubię takie drobiazgi, obrusy, dzbanuszki, figurki, suszone kwiaty, obrazy; nadają domowi bardzo miłą, ciepłą atmosferę; gorzej z odkurzaniem... wtedy marzę o służbie:)))
To, co się dzieje dzisiaj u mnie za oknem zaiste woła o pomstę do nieba... mniej więcej tak, jak w Redzie, albo jeszcze gorzej, bo snieżnej rozmokniętej brei przybywa z każdą minutą... brrr... a jutro jadę w teren. Horror!
Rozgrzejmy się trochę ciepłym głosem Charlesa Aznavoura - Toi et moi:)
http://www.youtube.com/watch?v=HyDZgu5ZtNo
Ciepło, serdecznie pozdrawiam:)
Dobry wieczór na dobranoc.:)***
OdpowiedzUsuńMała chwila i po smętnym, zachlapanym czwartku, może dobranocką
choć na chwilę zmienię jego nastrój. Dziś pomoże mi w tym Adam
Ziemianin wierszem -
✿ڿڰۣ Dla małej ڿڰۣ✿
Wystukaj po torach do mnie list
Wtedy naprawdę nie wyjedziesz cała
Niech będzie w nim lokomotywy gwizd
Tylko to zrób jeszcze dla mnie - Mała
Wystukaj po torach do mnie list
Choćby w alfabecie Morse'a
Moja ulica jeszcze twardo śpi
Jeśli tak chcesz - w liście zostań
Napisz od serca do mnie list
I zamieszkaj w tym liście cała
Niech śmiechu dużo będzie w nim
Obiecaj mi to dzisiaj - Mała
Napisz od serca do mnie list
Lecz - proszę - nie wysyłaj go nigdy
W szufladzie zamknij go na klucz
Niech czeka wciąż lepszych dni
A mogliśmy - Mała - razem łąką iść
Świt witać po kolana w rosie
A mogliśmy - Mała - razem piwo pić
Dom nasz zamienić na sto pociech
A mogliśmy - Mała - konie kraść
Z niebieskiego boskiego pastwiska
A mogliśmy - Mała - w środku lata
Zbudować słoneczną przystań
ღ♥ڿڰۣ«ಌ♥♥♥ಌ«ڿڰۣ♥ღ
I kołysanka - Cliff Richard - Unchained Melody
http://www.youtube.com/watch?v=kcyRAE6sPRo
Oh my love, my darling
Ja byłem spragniony ze względu na twoją odrobinę
Długi samotny czas
Czas płynie tak powoli
i czas potrafi tak wiele
Czy wciąż jesteś moja?
Potrzebuję twojej miłości
Potrzebuję twojej miłości
Niech Bóg przyspieszy Twoją miłość do mnie
Samotne rzeki płyną do morza
Do morza
Do otwartych ramion morza
tak
Samotne rzeki wzdychają "Czekaj na mnie"
Poczekaj na mnie
Wrócę do domu
Poczekaj na mnie
Oh my love, my darling
Ja byłem spragniony,
Spragniony twojego dotyku
Długi samotny czas
I czas upływa tak wolno
I czas może zrobić tak wiele
Nadal jesteś moja
Potrzebuję twojej miłości, ja,
Potrzebuję twojej miłości
Niech Bóg przyspieszy Twoją miłość do mnie.
ღ♥ڿڰۣ«ಌ♥♥♥ಌ«ڿڰۣ♥ღ
Dobranoc, dobranoc, wszystkim i Tobie Moja Mała.:)))***..." A mogliśmy - Mała - razem piwo pić ".:)))*** i bośkom w czółko moja
Mała.:)* ಌ♥♥♥ಌ
Dobry wieczór Jasieńku:)***
UsuńSzkoda, że tylko na dobranoc... a mogliśmy razem to piwo wypić, chociażby grzańca w taką pluchę:)
Wiem jednak, że możemy... a ciąg dalszy wiersza niech będzie Słowem na dobranoc.
ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ ♥♥♥ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ
Zawsze razem
Daj mi klucz do Twoich myśli
przebudzonych gdzieś nad ranem,
gdy marzenia śpią pod liśćmi,
dnie w szarugę zaplątane,
daj mi tęskność twoich oczu
gdy tak patrzysz w zimną przestrzeń
i zmęczenie, gdy na zmroczu
już czasami żyć się nie chce...
W szarość świtów, mgły, zawieje,
dam Ci garstkę swoich marzeń,
rozświetlimy beznadzieję -
w nich jesteśmy zawsze
razem...
- ewa*
ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ ♥♥♥ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ
Dobranoc, dobranoc Ogrodniczki, Ogrodnicy i Ty mój Najmilszy:)))*** ... spełnionych snów i marzeń:)***
... przed snem jeszcze zagram kołysankę... za chwilę.
... i już - CLIFF RICHARD WILL YOU STILL LOVE ME TOMORROW.
Usuńԑ̮̑♦̮̑ɜܓ ♥♥♥ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ
http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=qCV-oIBB67c
***Czy będziesz mnie jutro kochał*(1)
Tej nocy jestem cała Twoja
Dajesz mi swoją miłość tak słodko
Tej nocy w twych oczach jest światło miłości
Ale czy będziesz mnie kochał jutro?
Czy to jest trwały skarb
Czy tylko chwilowa przyjemność?
Czy mogę uwierzyć magii twoich westchnień?
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Tej nocy niewypowiedzianymi słowami
Mówisz, że jestem jedyna
Ale czy moje serce będzie złamane
Gdy noc spotka poranne słońce?
Chciałabym wiedzieć, że twoja miłość
Jest miłością, której mogę być pewna
Więc powiedz mi teraz, a nie zapytam ponownie
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Więc powiedz mi teraz, a nie zapytam ponownie
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
Czy jutro wciąż będziesz mnie kochał?
*(1) - przetłumaczyłam, jak kobieta:)*
ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ ♥♥♥ ԑ̮̑♦̮̑ɜܓ
... i najczulej...:)***