Powered By Blogger

środa, 22 stycznia 2014

Nie chcę czekać

Z zimowej galerii ogrodowej.
Nie chcę czekać

To nie pora na wiersze,
gdy za oknem szarówka,
mroźny świt pełen westchnień
z sennych mgieł styczeń utkał.

Wiatr wypłoszył marzenia -
znów wychudły i zbladły.
Smutki w chmurach pozbierał,
z barwnych snów chłodem zadrwił.

W kryształowych pryzmatach
błyszczą płoty i drzewa,
srebro błądzi wśród latarń
przy zimowych zaśpiewach.

Deszcz zamienił się w sople -
to nie pora na miłość.

Nie chcę czekać na wiosnę -
będę kochać cię zimą.

91 komentarzy:

  1. Witam w środę :)*
    Zima nie odpuszcza, znów lodowaty poranek -11 stopni, skrząca cisza, jak makiem zasiał, a w nocy jeszcze dopadał śnieg.
    Koniec krótkiej przerwy kawowej i już uciekam w teren. Pozdrawiam wszystkich najcieplejszym uśmiechem i do spotkania po powrocie :)*

    OdpowiedzUsuń
  2. Znów zimowy krajobraz
    czapy śniegu pokrywa
    Jestem dziś taki senny
    nie chcę z łóżka się zrywać.

    Ale mimo, że mroźno
    i dokucza mi grypa.
    Śpieszę z worka piaseczkiem
    ścieżki nieco posypać.

    No, bo z czego się cieszyć,
    ja na przykład bym smucił.
    Jakby Dziadek wraz z Babcią
    w swoje Święto wywrócił.

    Pada śnieg..~~ Renata Danel

    www.youtube.com/watch?v=XguNpwJ7ppI

    A dla Dziadków najlepsze życzenia z okazji Ich Święta..:)

    UNIVERSE "Bajecznie zimowa piosenka"

    www.youtube.com/watch?v=DIC8xsUCPRI

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Andrzeju :)
      Dziadków uczciłam już wczoraj, ale co szkodzi jeszcze raz? Wszystkiego dobrego Dziadziusiom :)))
      Znałam i bardzo kochałam tylko jednego, drugi mój dziadek odszedł zanim zdążyłam się narodzić. Uwielbiał mnie, a ja Jego, mówiłam na niego Dziadziś i nie schodziłam z jego kolan ku wielkiej zazdrości innych wnuków :) Od 1973 roku nie mam już żadnego dziadka. Przeżył zabory (urodził się w rosyjskim, młodość spędził w austriackim), dwie wojny światowe, parę ustrojów politycznych, kilkanaście zamachów i zawieruch systemowych. Mój Tata jest "gorszy" od niego tylko o zabory i jedną wojnę światową, a za to "bogatszy" o jeden ustrój i następne tysiąclecie - i też jest dziadkiem :)))
      Śnieg na razie przestał się wygłupiać, ale i tak jest go wystarczająco dużo, dużo za dużo...

      *** (Zima rozsiadła się na świerkach)

      Zima rozsiadła się na świerkach,
      po drodze w dal pomknęły sanie,
      wróbel na płocie smętnie ćwierka,
      a ja miłości nie mam dla niej.

      Widzę jej piękno, zimne, białe,
      znam baśń o złej królowej śniegu,
      jej serce jest zlodowaciałe,
      niech idzie na północny biegun.

      Bo ja się kocham w kwietnych łanach,
      w wierszach mi śpiewa wciąż skowronek.
      Chodź, ulepimy dziś bałwana,
      zanim zaczniemy grać w zielone...

      EP

      Zielono mi - Andrzej Dąbrowski.

      http://www.youtube.com/watch?v=mAmxCl-YAdU

      :))) z wieczornym pozdrowieniem...

      Usuń
  3. Dzień dobry Ewuniu, Andrzeju :)
    Zamarzyłam dzisiaj....... marzenia są po to, aby o nich marzyć ...

    ... moje marzenia

    nie do spełnienia

    nierealne
    jak bańki mydlane
    tęczowo lśniące

    ... to ty
    który pomimo nocy
    na moim niebie
    ( nawet gdy tego nie chcesz ) -
    jesteś
    moim Słońcem

    - Jadwiga Zgliszewska

    ... już realnie, uśmiechu i pogody ducha, do spotkania :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuziu :)
      Kiedy się kocha, nie ma znaczenia pora roku, pogoda na dworze, a wszystkie kłopoty dnia codziennego jakoś łatwiej "się znoszą".
      I niezależnie kogo się kocha... tego jedynego, dzieci, rodziców, wnuki, czy dziadków...

      Gdy w sercu zieleń

      Tyle zmrożonej bieli na dworze,
      dnie są pochmurne i mroźne noce,
      bukiecik fiołków z marzeń odtworzę -
      słońcem rozzłocę.

      Popatrz, promieniem już się rozgwarzył,
      do powiedzenia ma tobie wiele,
      można i zimą o wiośnie marzyć -
      gdy w sercu zieleń.

      EP

      ... serdeczności wieczorne z uśmiechem i ciepłymi myślami :)))

      Usuń
    2. Witam wieczorową porą Ewuniu :)
      Poniższy wiersz może się właśnie odnosić do tych wszystkich miłości przytoczonych przez Ciebie.

      Za to, że wyszłaś z morskiej piany
      Za to, że mogłem doznać nirwany
      Dziękuję

      Za sny o Tobie nierealne
      Za te rozmowy wirtualne
      Dziękuję

      Za to, że budzę się co rana
      Z myślą o Tobie i słowem kochana
      Dziękuję

      Za dni bez Ciebie lecz z Twoim imieniem
      Za to, że stałaś się moim natchnieniem
      Dziękuję

      Za radość jutra co tchnie nadzieją
      Za rymy które do Cię się śmieją
      Dziękuję

      Za ból który niesie niespełnienie
      Za wspólną codzienność przekutą w marzenie
      Dziękuję

      Za to, że jesteś za wszystko dziękuję
      Nie moja, nie dla mnie lecz nie rezygnuję

      - Wiersze Ryszarda Dziękuję

      ... a z zielonym kolorem jestem w bardzo bliskiej przyjaźni ;-)
      Cieplutkie, serdeczne, z uśmiechem :)))

      Usuń
    3. :))) ... w takim razie dostaniesz na wieczór zimowe goździki.

      Zimowe Goździki

      Na pewno pociągiem mkniesz
      z deszczem
      i myślisz, co zdarzy się jeszcze,
      bo o sannie nie ma co marzyć,
      o radosnych rumieńcach na twarzy
      myśleć nie można także.
      Na północy kraju, wszakże,
      są stale śnieżyce i mrozy.
      Więc proszę abyś założył,
      wełniane nauszniki
      i ochroń także goździki
      przed mrozem.
      wtedy sobie i im pomożesz
      sprawiając przyjemność
      swojej dziewczynie.

      Kwiaty zimą? – oczywiście.
      Niech zwyczaj ten nie zginie,
      bo kochać zawsze należy
      z kwiatami
      a wtedy miłość
      będzie trwać latami.

      - Ewa Willaume-Pielka

      ... w zasadzie miły też jest zapach goździkowego grogu ;-)))

      Usuń
    4. ... :) z kwiatami jak z myślami, bywają czasami ;-)

      Dla ciebie zdjęłam promienie,
      choć miejsce ich na błękicie
      i teraz każdy zamienię
      w kropelkę rosy o świcie

      Tobie bym pyłki z kwiatów
      co dnia z uśmiechem wręczała
      jak to robiłam przed laty,
      gdy szczęścia wyczekiwałam.

      Tymczasem rzadko koło mnie
      promienie rozsyła słońce
      i również rzadko ktoś do mnie
      przysyła myśli pachnące.

      - Ewa Willaume-Pielka Myśli pachnące

      ... co do grogu goździkowego, tak, ładnie pachnie a jeszcze lepiej smakuje ;-)))

      Usuń
    5. ... w pełni się zgadzam z Tobą Zuziu, a jeszcze jak rozgrzewa ;-)))
      Miły zimowy wieczór powoli nam się kończy, a więc nieco goździkowego grogu przyda się na bardzo mroźną noc.

      cynamonowe opowieści

      przed kominkiem snują się, jak nić
      wspomnienia, ze starego albumu,
      w zimowe wieczory - nie jeden raz
      opowiadane.

      o kapeluszach z szerokim rondem.
      o mereszkach na batyście, koronkach,
      krepie, o miłości niespełnionej,
      tragicznej, uwięzioną w sepii.

      o wielkich pragnieniach,
      których nie zaspokoiło życie,
      o niespełnionych marzeniach,
      zdradzie, bólu i wstydzie...

      a za oknem - gwiezdny welon,
      sceneria jak na karnawał.
      dostojna maska księżyca - lśniąca,
      niczym pomarańczowy melon.

      płomień strawił polana, grają
      jeszcze świerszcza skrzypce.
      noc zimowa, strojna stoi na progu,
      a ja, tańczę ze wspomnieniami kadryla,
      z lampką w dłoni goździkowego grogu.

      wokół mnie - wiruje czas,
      czas, jak rzeka - nieobliczalny.
      nad płomieniem pląsa chwila,
      wspomnień niebanalnych.

      - Zofia Szydzik

      Dobranoc Zuziu, środa za bardzo nas nie umęczyła swoimi kaprysami, a więc może i czwartek będzie tak miły? Cynamonowych snów, pa :)))

      Usuń
    6. ... z dobranocnym uśmiechem i zgodą z autorem:

      Kwiaty dla Ewy

      Za niebo błękitne nade mną
      zapach lasu, śpiew ptaków,
      widok gór i przyszłości.
      Za twój uśmiech promienny
      i oczy zielone, w których czytam
      wiedzę życia tajemną

      - Ryszard Mierzejewski

      ... dobranoc Ewuniu, snów z zapachem goździków :)))

      Usuń
    7. ... dzięki za cynamonowe opowieści i nie tylko, do spotkania na ścieżkach Ogródka, pa :)))

      Usuń
    8. ... a ja dziękuję za cudne kwiaty, nie wiedziałam, co mi tak pachniało przez całą noc ;-) Do spotkania Zuziu :)))

      Usuń
  4. Dzień dobry :)
    Szkoda,że nie jestem kompozytorem bo Twój wiersz Ewo aż chce się śpiewać :)
    Tymczasem posłuchajmy wiersza Tadeusza Kubiaka zaśpiewanego przez Sławomira Zygmunta :)

    http://www.youtube.com/watch?v=AW8gtYUxosU

    Śnieg

    Polną drogą, czarnym lasem
    pogwizdując sobie czasem
    biegł śnieg, śnieg

    Białym futrem słał się w ciszy
    cichszy od najcichszej myszy
    śnieg, śnieg, śnieg

    Ref. Ośnieżone dachy, płoty
    przyprószone śniegiem koty
    białe konie, białe sanki
    senne w sankach kołysanki
    senne w sankach kołysanki
    śnieg, śnieg, śnieg

    Ref. Biały niedźwiedź spał i chrapał
    lizał łapę - słodka łapa
    zapachniało leśnym miodem
    niedźwiedziowi kap na brodę
    niedźwiedziowi kap na brodę
    gdzie? w śnie

    Czarnym lasem, polną drogą
    pogwizdując groźnie, srogo
    biegł śnieg, śnieg

    -Tadeusz Kubiak

    Ocieplenia na popołudnie i wieczór :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo :)
      Cieszę się, że śpiewnie Ci "zagrał" mój wiersz, dziękuję :)
      Bardzo staram się o rytm i melodykę każdego wiersza, w zależności od jego treści i nastroju. Zazwyczaj jest tak, że go "słyszę" zanim jeszcze napiszę...
      Niezwykle melodyjna i oryginalna jest przeróbka "Tombe la neige" Salvadore Adamo w wykonaniu Magdy Umer z błyskotliwym komentarzem Wojciecha Manna ;-)

      Ach, jak ten śnieg pada...

      http://www.youtube.com/watch?v=Hod-SZjnFQk&feature=related

      Jak ten śnieg pada
      Nie zostałeś ze mną dziś
      Jak ten śnieg pada
      Nigdy już nie zostałbyś

      Już po twoich śladach
      W łez białych lamencie
      Gdzieś odeszło szczęście
      Co z nieszczęść się składa

      W białej ciszy czarna myśl
      Nie zostałeś ze mną dziś
      Ach jak ten śnieg pada
      Nie ma śladu po śladach

      Jak ten śnieg pada
      Nie zostałeś ze mną dziś
      Jak ten śnieg pada
      Białym smutkiem wolisz być

      Bólu niezawodność
      Lęk, cisza i pustka
      Nadzieja - oszustka
      I biała samotność

      Nie zostałeś ze mną dziś
      Białym smutkiem wolisz być

      Ach jak ten śnieg pada
      Biele ściele układa
      Ach jak ten śnieg pada
      Nie ma śladu po śladach

      ;-)
      ... a jakie fotki będą po opadach... ach! To już moje : )))
      Ciepełka rozmarzającego przy piecu, poezji i muzyce :)

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewo :)
      U mnie już śnieg nie pada ale mróz trzyma .Na jutro zapowiadają słońce to może uda mi się pstryknąć trochę zdjęć :)
      A na zakończenie zimnego dnia na dobry sen Czerwony Tulipan :)

      MROŹNYM RANKIEM CIĘ UJRZAŁAM

      http://www.youtube.com/watch?v=_pnNVfw71bk

      Mroźnym rankiem cię ujrzałam jedyny,
      gdyś na szybie się srebrem malował
      prosto w słońce wybiegłam twej zimy
      boś mnie wziął i zaczarował.
      Z płatków szronu przyszłość wróżyłam,
      na śnieżystej łące się kochałam
      i rozpalał kuty w lodzie płomień
      gdy nareszcie, na zawsze cię miałam.

      Roziskrzone naszym śmiechem gwiazdy,
      w zwariowanej topiły noc bieli
      i na wiwat trzaskały w mróz drzewa
      gdyś mnie kładł w śnieżnobiałej pościeli

      Aż Wiosna świtem nas znalazła,
      przyszli ludzie i nie uwierzyli,
      w nasza miłość, że została czystą
      jak te krople, w które nas stopili

      Mroźnym rankiem cię...

      Dobranoc Ewo i Ogrodnicy...Gorących snów :)))

      Usuń
    3. ... w takim razie jeszcze Rudy Płomień i już będzie bardzo ciepło :))) - Czerwony Tulipan.

      http://www.youtube.com/watch?v=tHxoL1gLZH0

      Nazwałeś mnie kiedyś swoim płomieniem
      Splatając włosy mówisz, że parzą twoje palce.
      Igrałeś z ogniem rozdmuchując iskry .
      I biorąc w dłonie całe jego kiście.

      Rudy płomień - przetykany złotą nitką
      Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
      Twoje włosy rude - to wszystko .
      Rude włosy - płomień co nie parzy.

      Mów do mnie grzejąc ręce w moich włosach.
      Rozpalaj płomyk z czerwonych pasemek.
      Nawiń na palec serdeczny mój płomień ,
      dołóż do ognia moich ciepłych wspomnień

      Rudy płomień - przetykany złotą nitką
      Rude ciepło - takie bliskie mojej twarzy.
      Twoje włosy rude - to wszystko .
      Rude włosy - płomień co nie parzy.


      Jest we mnie ogień głęboko ukryty.
      Tli się leciutko - bo nie ma powietrza.
      Otworzę (Otworzysz) serce, wybuchnę płomieniem /*2
      Nawet gdy siebie w szary popiół zmienię

      (autorów nie znam)

      ... snów iskrzących, namiętnych... dobranoc Izo :)))

      Usuń
  5. Ciut po Babci
    ciut po Dziadku
    wnuczek dostał
    trochę spadku.

    Kupił sobie
    samochodzik,
    i piechotą
    już nie chodzi.

    Ubezpieczył
    w PZU
    I cóż bieda
    zrobi mu.

    Wtedy życie
    to łatwizna,
    gdy się trafi
    darowizna :-)

    Serdeczności ślę :)

    www.youtube.com/watch?v=ZUSNq_Umci8

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      Co tam spadek - jakie wspaniałe bale wtedy były! Piosenka ze starych nut babć i dziadków....

      Irena Santor i Zbigniew Wodecki - Walc Embarras

      http://www.youtube.com/watch?v=VmPzZu4gUL4

      Serce tak mi zabiło
      Zakołysał się bal
      Nie wiem czy to już miłość
      Czy to tylko ten walc
      Czy mną serca olśnienie
      Owładnęło i trwa
      Czy to tylko mnie objął
      Ramieniem ten walc
      Piękny walc Embarras…
      Czy to walca czar
      Czy to walca czy serca dar
      Kto w mej mocy mnie ma
      Ty czy walc?
      Ty czy walc Embarras…
      A gdy się kończy bal
      Kogo będzie mi więcej żal
      Za kim więcej jutro zatęsknię
      Za tobą czy walcem Emabarras
      Oh quel embarras!
      Echo balu przebrzmiało
      Skrzypiec sopran i alt…
      Tylko jeszcze zostało
      Serce wśród pustych sal…
      I leciutko na palcach
      Przy orkiestrze jak mgła
      Z tobą tańczy wciąż walca
      I to właśnie jest Embarras
      Bo to walca czar
      Sercu przyniósł podwójny dar
      Amor skrzydła ma dwa
      Jedno ty drugie walc Embarras
      A gdy się skończył bal
      Obu jest mi tak samo żal
      Tęsknię odtąd jedną tęsknotą
      Za tobą i walcem Embarras
      Oh quel Embarras!

      - autor: Jeremi Przybora, muzyka: Jerzy Wasowski

      ... w tanecznym rytmie aż do nocy :)))

      Usuń
    2. ... i jeszcze nie mogę się oprzeć... Mieczysław Fogg i stare nuty babuni! - Walc Francois.

      http://www.youtube.com/watch?v=O16vpfS3Rv0

      W starych nutach babuni
      Walc przechował się ten.
      Pomnę wieczorek u niej,
      Widzę go jak przez sen.
      Grajek przy fortepianie,
      Goście snują się w krąg,
      W białych bufach, tiurniurach są panie,
      W klapach panów chryzantem tkwi pąk.

      Dawnych wspomnień czar
      Wdzięk stylowych par,
      Muślin sukien jak mgła
      l najnowszy ten walc "François".
      Gdyby jeszcze raz
      Wrócił piękny czas,
      Gdyby zbudził w sercach złych ludzi
      Czar modnego walca "François"...

      Uśmiech starych portretów,
      Dźwięk przebrzmiałych już nut,
      Serca pełne sekretów,
      Smutek rozstań i złud
      W zapomnianej piosence
      W jedną splotły się myśl.
      I wracają marzenia dziewczęce,
      To, co wczoraj minęło, jest dziś.

      Dawnych wspomnień czar...

      Grajek przy fortepianie,
      Goście snują się w krąg,
      W białych bufach, tiurniurach są panie,
      W klapach panów chryzantem tkwi pąk.

      Dawnych wspomnień czar...

      - autor: Andrzej Włast, kompozytor: Adam Karasiński

      ... tego walca przepięknie śpiewał mój Tata. Tańczył też wspaniale :)

      Usuń
  6. .Nie zrozum mnie źle,.ale to był świat w zupełnie starym stylu, tak przynajmniej śpiewa Urszula Sipińska - sama zresztą posłuchaj, czy tak nie jest.:)

    Urszula Sipińska - To był świat w zupełnie starym stylu

    www.youtube.com/watch?v=gFW2IA4IHRk

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A pewnie, że tak Andrzeju, stary styl był bardzo romantyczny i niezwykle mnie pociągają te bale, koronki, walansjenki, tiurniury, bufki, muślin sukien, stylowe obrazy i... niezwykła galanteria panów :)
      A teraz to już wszystko un peu demode... Mieczysław Fogg w pięknym tangu.

      http://www.youtube.com/watch?v=fSJztkt0wTA

      Wygląda na to, że jestem nie z tej epoki... ;-)))

      Usuń
  7. Odśnieżam i odśnieżam
    i dwoję się i troję
    A śniegu nie ubywa
    wychodzi znów na Twoje.

    Z pomocą nikt nie śpieszy
    i nie ma ochotnika.
    Moc śniegu nasypało
    pod wierzbą ogrodnika.

    Jak mi nie przyjdą w sukurs
    przynajmniej dwaj junacy
    Z garażu nie wyjedziesz
    i spóźnisz się do pracy.

    Pzdr.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dwie Ogrodniczki już dzisiaj ładnie Ci pomagały, spójrz nieco wyżej, ścieżki przetarte ;) Panowie zaś jakoś się nie kwapią (z wyjątkiem Ciebie), pewnie wolą ciepłe kanapy... ;-)
      Mam to szczęście, że rano po mnie przyjeżdża samochód służbowy i nie muszę myśleć o odśnieżaniu garażu.
      A teraz zapraszam na wieczorny relaks przy kominku... usiądź wygodnie i patrz.

      http://www.youtube.com/watch?v=tbIdzYA8WUI&feature=related

      Miłego wieczoru :)

      Usuń
  8. Ogień w kominku wygasł
    już cieplej mi na duszy.
    A śnieg za mym okienkiem
    jak pruszył tak i pruszy.

    Ogrzałem przy kominku
    zziębnięte nogi, ręce.
    I jakby się ktoś ciekaw
    to również cosik więcej.:)

    Znów raźniej mi na duszy,
    i dziarską znów mam minę
    Wszystkim wkoło opowiem,
    w laptopie mam kominek :)

    Pożegnam się Ewo do jutra.Dziękuję za gościnę...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)))... no widzisz, jaka dobra terapia ;-) Dobranoc Andrzeju, dziękuję bardzo za dzisiejsze odśnieżanie i - do jutra :)

      Usuń
  9. a za błędy - przepraszam...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Drobiazg, każdemu się zdarza, a człowiek nie komputer, nie przejmuj się. Miłych snów :)

      Usuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc.:)***

    No i mamy zimę, zalodziło, ciut zaśnieżyło i zamroziło do -7.Trzeba było
    zamienić środek lokomocji z auta na 'trajwaj', nie zamierzam się ślizgać.

    Teraz już "Słowo na Dobranoc" Ogdena Nasha -

    * * *...Do mojej wybranki...* * *

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Bardziej niż paszkot nie cierpi kota,
    Zbrodniarz poszlaki, niż faszysta
    Nie może znieść Ameryki,
    Ja ciebie kocham, moja złocista.

    Kocham cię bardziej niż kaczka się pluszcze,
    Niż pryska sok z grejpfruta,
    Bardziej niż remi brydż mnie nudzi,
    Niż boli szczęka rozpruta.

    Jak morze wprawia w rozpacz rozbitka,
    Żonglera, kto w łokieć go trąca,
    A nieproszony gość panią domu,
    Tak ja kocham cię właśnie bez końca.

    Kocham cię mocniej niż osa żądli,
    Bardziej niż tramwaj rzuca,
    Niż żebrakowi są potrzebne szczudła,
    Niż o paznokieć zaczepia onuca.

    Przysięgam na te gwiazdy w górze,
    A jeśli są, to i w dole,
    Że jak sąd brzydzi się krzywoprzysięstwa,
    Tak ja cię kochać mam wolę.

    tłum. Robert Stiller

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Kołysanka na dziś to - Frank Duval - give me your love

    http://www.youtube.com/watch?v=ekyuOJAcM-k

    ..........•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miluśka moja. :)))*** ... - give me your love...z czułością...:)))***



    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niesamowity wiersz! Bry dobranocne Jasieńku :)*
      I ładnie koresponduje z puentą mojego... bardzo mi się spodobał, dziękuję :)*
      Mrozem mnie jednak nie przebijesz... u mnie w tej chwili -11 st. Bardzo chce mi się już przytulić do ciepłego, męskiego torsu, a więc idę ze Słowem...

      •●◕ڿڰ•“˜

      * * * Idę do Ciebie * * *

      Idę do Ciebie słońcem, idę do Ciebie wiosną
      Idę kwiatami, co właśnie pod moim oknem rosną
      Idę melodią Kosmy choć ona o jesieni
      Gdzie zamierają liście... Jakże bym chciała zmienić
      kalendarzowe pory
      Aby z uśmiechem witać wszystkie poranki, wieczory
      I aby wkoło wiosna mogła królować wiecznie
      Bo wtedy jesienne liście nie umierałyby z wrześniem.

      Idę do Ciebie łąką, idę do Ciebie boso
      Zielonawym dywanem skropionym ranną rosą
      Gdzie zapach kumaryny i małe płatki stokrotek...
      usiądę koło rowu nie pójdę z powrotem

      - Ewa Willaume-Pielka

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Ogrodnikom płci obojga i Tobie Kocie mój futrzasty :)))*** ... będę Cię kochać zimą... :)))***

      ... a pokołyszę za chwilę...

      Usuń
    2. ... a pokołysze dzisiaj Michał Bajor do słów pięknego wiersza Małgorzaty Zajączkowskiej, z muzyką Michała Siejki.

      * * * Spełnienie * * *

      http://www.youtube.com/watch?v=QP9IB3uvK6k&feature=related

      Nawet nie wiesz ile bym dała
      Za noc jedną, za jeden dzień
      Bycia przez ciebie kochaną
      Tak blisko ciebie choćby przez sen

      Dotyk rąk, smak twych ust i szept
      Nie śpieszmy się, poczekajmy
      Tak trudno mi pojąć twój każdy gest
      Co sercu mojemu dotąd nieznany

      Śnij, mój śnie
      Trwaj całą wieczność we mnie
      Zostań tu by snuć tę piękną baśń
      Śnij, mój śnie
      Daj poznać nowe głębie
      Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

      Znowy szept, dotyk, zapach twój
      Wzburzony szczęściem oddech mój
      Największy czar, najgłębszy sekret dusz i ciał
      Zamiast dni w których nie było cię

      Już nie wiadomo czyje jest ciało
      Zatracił swego właściciela duch
      Uniesień brak, bo na szczycie samym
      Nie ma dokąd wznieść się już

      Śnij, mój śnie
      Trwaj całą wieczność we mnie
      Zostań tu by snuć tę piękną baśń
      Śnij, mój śnie
      Daj poznać nowe głębie
      Sięgać aż do koron wszystkich gwiazd

      Nawet nie wiesz ile bym dała...

      •●◕ڿڰ•“˜

      "nawet nie wiesz, ile bym dała...", a na dziś najczulej... :)))***

      Usuń
  11. Czwartkowe bry :)*
    Dopiero od kilku dni zima nas raczy tęgim mrozem, a ja już mam jej serdecznie dość. Dziś -12 stopni, wygwieżdżone niebo i Łysy jak cząstka pomarańczy.
    Kawa obowiązkowo na rozgrzewkę, a potem dodawanie kolejnej warstwy "cebulki" i jazda w teren. Jeszcze tylko łyk poezji śpiewanej na deser, dzisiaj z Elżbietą Adamiak.

    Sytuacja w drzwiach

    http://www.youtube.com/watch?v=uI0sn0toFto

    W naszych mieszkaniach
    Po indiańsku prostych
    Dla wyjść kuchennych miejsca nie ma
    I jak tu wybrnąć z sytuacji ?
    Gdy jesień właśnie zbiera się do wyjścia
    A do drzwi dzwoni już zima

    Staną tak w drzwiach, naprzeciw siebie
    Drzwi otwarte, trzęsą nami dreszcze
    Jedna nie chce ustąpić drugiej
    Zima już pewnie czuje się królową
    A jesień jest królowa jeszcze

    Stać tak będą dumne i zimne
    Ludzie będą toczyć debaty
    A gdy noc ludzi do snu zagoni
    Jesień powie: „Proszę niech Pani wejdzie...
    Napijemy się jeszcze herbaty..”

    Usiądą w kuchni na taboretach,
    Powiedzą co nowego słychać
    Jesień powie: „Chyba już pójdę...”
    Zima odprowadzi ją kawałek
    A o świcie już będzie biało.....

    sł. Andrzej Poniedzielski, muz. Elżbieta Adamiak.

    ... no właśnie. Rozsiadła się już na dobre i nie ma zamiaru wychodzić. Pogodnych myśli i cieplejszego świata za oknem dla Wszystkich - do spotkania po powrocie :)*

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam czwartkowo :)

    Śnieżek całą nockę padał
    chyba zgodnie z planem.
    I ni z tego ni owego
    mamy Zakopane.

    A pod dachem koło rynny
    spływające krople
    Ni to z gruszki ni pietruszki
    mróz zamienił w sople

    I ja, także coś dobrego
    zrobię jeszcze z rana.
    Komponentów nie brakuje
    ulepię bałwana.

    A jak przyjdzie Gospodyni
    i ujrzy bałwanka.
    Na sto procent jestem pewien,
    będzie połajanka.

    P.S.

    Gdy pisałem owy wierszyk
    ważąc kazde słowo.
    Dana sobie wczoraj stłukła
    kostkę ogonową:(

    Serdeczności ślę.:)











    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Andrzeju :)
      Zima nie odpuszcza, już nie mam siły na nią i nic z rynną i soplami nie przychodzi mi do głowy, chyba, że... ;)

      Takie tam...

      Podążaj za podmuchem wiersza
      i nie dowierzaj własnym oczom.
      Uczuciom raźno drepcz po piętach,
      za puentę zabierz się ochoczo.

      Niech nie pobłądzi w komunałach
      myśl, co zakwitła pod okapem,
      by z niej na jutro nie została
      woda, co ciurkiem z dachu kapie...

      Z hydraulikiem to skonsultuj,
      czy nie wysiadła wajcha w pompie?
      Bo to już krok od fiksum-dyrdum,
      że o nerwicach tu nie wspomnę...

      Zaplącz refleksję wraz z nowością,
      sztampa niech zadrży dziś w posadach.
      A o bolączkach w cudzych kościach
      nie będę paplać – nie wypada.

      By wiersz nie skleił się w zakalec,
      trzeba nań pomysł mieć i przepis.
      O czym to chciałam? Drobiazg, ale
      wyraźnie zdrożał wywóz śmieci. ;-)

      ;))) ... pozdrawiam ciepło spod śnieżnej zaspy :)

      Usuń
  13. Dzień dobry Ewuniu, Andrzeju :)
    Zachodnia w słońcu, błękitnym niebie i z minusami. Mimo minusów, jak co dnia mobilność, bo praca czeka.

    Jeszcze gdzieś ptaszek zaśpiewa,
    jeszcze koło mnie nawet ćma przeleci,
    jeszcze liśćmi szumią drzewa
    i pomostem idą dzieci.

    Jeszcze jesień nie odchodzi -
    jeszcze barwy się trzyma.
    Jeszcze coś się narodzi,
    zanim nastanie niedobra zima.

    Jeszcze kaczki akwenem się cieszą,
    zanim wodę mróz skuje.
    Jeszcze ludzie wkoło wycieczkę urządzają pieszą,
    na dowód tego mój wzrok ich znajduje.

    Jeszcze niebo w błękit się zmienia -
    chmury ołowiane w anioły białe przeradzając.
    Jeszcze jesień nie powie do widzenia,
    sporo piękna do zimy nawyczyniając.

    Jeszcze wędkarze ryby mogą łowić -
    stojąc wkoło zalewu jak słup soli.
    Jeszcze jesień jesienią chce się zowić,.
    Zimo, wiem, że przyjść musisz, zatem przychodź powoli.

    - M. Patriota Nie całkiem jesień ku zimie się chyli

    ... nie wysłuchała autora wiersza, przyszła - mrozi.
    Słonecznego, wspaniałego dnia Wszystkim :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... meteorolodzy straszą minusami, a przecież można o zimie myśleć tak :

      Banał czy wrażliwość na postrzeganie
      tego co w swej prostocie
      potrafi wzruszyć i wywołać refleksję
      co takiego jest w pięknie
      opadających bezszelestnie z niewidzialnych
      drzew nieba białych liści
      wirujących w powietrzu majestatycznie
      i ścielących się miękko dookoła

      Byliśmy wczoraj na długim spacerze
      szliśmy skrajem
      milczącego lasu w górach
      nogi co krok grzęzły w zaspach
      świeżego śniegu
      robiliśmy pamiątkowe zdjęcia
      kiedy je przeglądaliśmy
      po powrocie
      na monitorze komputera
      zobaczyliśmy nad naszymi głowami
      tajemnicze lśniące spodki UFO
      krzyknęliśmy zgodnie
      domyślając się że są to zatrzymane
      w swym krótkim życiu
      opadające
      płatki śniegu
      to też jedna z zaczarowanych
      twarzy zimy

      Stoję i patrzę
      na dwa wysokie świerki
      okrywające się
      coraz bardziej płaszczem
      białego pierza
      wiem że to piękne i mówię to
      głośno ale
      wciąż nie wiem dlaczego

      - Ryszard Mierzejewski Piękno zimy

      ... pozytywnych myśli, uśmiechu, ciepełka :)))

      Usuń
    2. Witaj Zuziu :)
      Wschodnia miała dziś tak piękne słońce, że mimo bardzo mroźnego dnia optymizm poszybował w górę. Dodam jeszcze do tego wigilię piątku i już można się cieszyć wieczornym relaksem :))) Piękno zimy jest wprawdzie surowe, ale bywa niezwykle malownicze.

      Szadź nad rzeką

      Ponad śpiącą łąką snują się opary,
      drobne kłoski turzyc w nieskalanej bieli,
      na krzewach łoziny poprzez mgieł woale
      promień bladym złotem miękko świt rozścielił.

      Tysiącami iskier szkli się tafla rzeki,
      w koronkowe suknie brzask wierzby ubiera,
      tęczowym rozbłyskiem szronu srebrny cekin
      wśród mroźnych impresji krąży jak bumerang.

      Kadry są ulotne, bo w jednej minucie
      zmienność balansuje w poświacie kolorów,
      jak salon biesiadny, pełen złudnych uciech,
      jak życie stworzone z prawdy i pozoru.

      EP

      ... z uśmiechem i ciepłymi iskierkami myśli :)))

      Usuń
    3. ..ach, i jeszcze coś bardzo zimowego, choć niespotykanie ciepłego ;-)

      przezroczyste kleksy w mojej głowie

      tej zimy przestałam pisać wiersze
      nagłe mroczne gęste

      lekkie śnieżynki na wieżach słowa
      srebrnym ażurem oplatają przestrzenie
      tworząc świetliste kopczyki
      jak twoje powieki nad ranem

      tej zimy przestałam pisać wiersze
      napisałam ciebie

      - Zofia Heppner

      ... eh, przeżyjemy jakoś ten dopust boży ;-)))

      Usuń
    4. ... tęczowym rozbłyskiem szronu srebrny cekin...
      a mogło by być...

      śnieg pada

      nieśmiało wstydliwie
      ostatni chyba w tym roku
      przecież wiosna

      płatki blade kruche
      jak serduszka z pianki
      topnieją szybko

      prawie zanim dotkną ziemi

      już są kropelkami
      może łzami
      zimy nad przemijaniem

      sama już nie wiem

      - marina

      ... przyznam, że jak poetka, sama już nie wiem, czy cieszyć się czy ... bo przecież zima potrafi być wesołą porą roku.

      Usuń
    5. :)))
      ... może i wesołą, ale jak tu się cieszyć, gdy marzną mi paluszki? ;-)

      Śnieg

      Im bardziej pada śnieg
      bim - bom.
      Im bardziej prószy śnieg
      bim - bom.
      Tym bardziej sypie śnieg
      bim - bom,
      jak biały puch z poduszki
      bim - bom.
      I nie wie zwierz ni człek
      bim - bom,
      choć żyłby cały wiek
      bim - bom,
      kiedy tak pada śnieg
      bim - bom
      jak marzną mi paluszki

      muzyka: G.Turnau, słowa:A. A. Milne, przełożyła Irena Tuwim.

      http://www.youtube.com/watch?v=pfOWLfD02pg

      ... i tym wesołym akcentem zimowym zakończę dzisiejszy spacer z Tobą po ogrodowych ścieżkach. Dobranoc Zuziu, do cieplejszego (oby) jutra, snów delikatnych i pięknych, jak płatki śniegu, pa :)))

      Usuń
    6. ... :)))
      Liczę, że jutro nie zmarzną mi paluszki ;-)))

      Cichym szeptem szumu fal
      dotykiem ciepłego piasku
      uściskiem - mocnym jak stal
      milczeniem - w głuchym wrzasku.

      W pochodzie księżyca cieniem
      chwilą, którą los nam dał
      idziemy - żywym marzeniem
      z dala od swoich ciał.

      - Magdalena Rak Fale

      Dobranoc Ewuniu, dziękuję za miłe chwile, pa :)))

      Usuń
    7. ... dziękuję za chwilę poezji do porannej kawy, a teraz szybko muszę wrócić do ciała i wyskoczyć w bardzo mroźny dziś teren.
      Włóż bardzo ciepłe rękawiczki ;-) Serdeczności i do spotkania :)))

      Usuń
  14. *** ...Muszelka... ***

    ...•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...

    Parę dni dopiero zima trwa
    a już ma człowiek jej dość
    Pod śniegiem trwa trawa
    A mnie cholera bierze złość.

    Bo choć śnieg kojarzę z pościelą
    To na trawie się teraz nie położę
    By miłować się pod nim z Wenerą
    I dlatego temat do wiosny odłożę.

    Lecz do wiosny jeszcze daleko
    Jak bez miłości się powstrzymam
    A jak mi chucie gdzieś uciekną
    To będę na zimę się nadymał.

    Muszę znaleźć inne rozwiązanie
    By wśliznąć się pod kołderkę
    I nie być ujęty w zimy arkanie
    Zapytam czule...Będziesz mi muszelką?

    Jasiek juhas

    :)))***

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      No coś takiego... ptaszkom się marzą muszelki? Trudno się dziwić; muszelkom też chodzą po głowie...

      ✿•*¨`*•. Wiosenne myśli •*¨`*•✿

      Ptaszek by chciał, lecz śniegu taniec
      nie grzeje go, bo przyszły mrozy...
      Choć nie ten czas, chce niebanalnie
      w muszelkę swoje piórka złożyć.

      Więc drażnij zmysły, nie poganiaj,
      wprowadź muszelkę w słodkie drżenia,
      zdobądź z nią szczyty pożądania,
      zimę w gorące lato zmieniaj.

      Będzie Ci ciepło, gdy przytulę,
      zapomnisz ze mną co to zima.
      No zdejmij wreszcie tę koszulę...
      … oj, chyba trochę napsociłam... ;-)

      :)))***

      Usuń
  15. Bry.:)*

    Terozki bedzie ło pogodzie -

    Nic nie leci, nic nie prusy
    Jeno letko scypie w usy.
    Dała nom gradusów śtery
    Niek se idzie do chorery.

    Kabaret z konopii - Dzieci

    http://www.youtube.com/watch?v=dkxuSUpjN9A

    Miłej reszty dnia. :)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Napsociłam i ja z tą pogodą...nieco wyżej :) Mrozi, jak cholera, już -14, ale na razie nic nie sypie. Dzieci bardzo przedsiębiorcze i na czasie... a ja ich wzorem zawczasu ogłaszam przetarg na wiosnę :) Bo zanim te procedury i odwołania, to wiesz, do maja czasu powinno wystarczyć...
      A póki co... może jakaś seksowna rozgrzewka? ;-)

      Ewa Bem & Marek Bliziński - Bo we mnie jest seks

      http://www.youtube.com/watch?v=eeMAPhXh-Y0

      Bo we mnie jest sex,
      Gorący jak samum.
      Bo we mnie jest sex,
      Któż oprzeć się ma mu?
      On mi biodra opływa, wypełnia mi biust,
      Żar sączy z mych ust.
      Bo we mnie jest sex,
      Co pali i niszczy.
      Dziesiątki już serc
      Wypalił do zgliszczy.

      Kogo zmysłów pożogą ogarnie, już ten,
      Nie zazna już ten,
      Co spokój i sen.
      Lecz gdy ofiarę
      Trawię pożarem
      I żądzą suszę,
      Wiem, żem ja cała
      Nie tylko z ciała,
      Że oprócz ciała mam przecież i duszę!
      Bo we mnie jest sex,
      Jak chwast ją zagłusza.
      Nikt nie wiem, że jest
      Pod sexem i dusza.
      Więc o takim wciąż marzę, co całość ogarnie
      I duszy latarnie
      Ze zmysłów wygarnie.
      Takiemu ja oddam wśród łez
      I duszę, i sex!

      - tekst - Jeremi Przybora

      Ciepełka życzę wszelakiego :)*

      Usuń
  16. Z powyższych fotek widać,
    że przyszła do nas zima.
    Już nam daje popalić
    aż trudno jest wytrzymać.

    Górale powiadają,
    że bardziej nas popieści.
    Na termometrze ma być
    gradusów - aż trzydzieści.

    A ja tak myślę sobie,
    co to za fanaberia.
    Dlaczego do nas właśnie,
    przenosi się Syberia.

    Awaria wodociągu
    (już nie wiem nawet która).
    W kraniku nie ma wody,
    bo pękła główna rura.

    A wczoraj dodatkowo
    gdym wyszedł na ulicę.
    Ni z tego ni owego
    zgubiłem rękawice.

    Pomimo przeciwności,
    pomimo mego pecha.
    Minę robię wesołą
    i do Was się uśmiecham.:)

    Perfect ** Ale wkoło jest wesoło **

    www.youtube.com/watch?v=-EtFJCDmlTc

    Pzdr.popołudniowe.:)


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :))) ... no wesoło, jak wesoło, ale jesteś Andrzeju niezrównany, jeśli chodzi o odśnieżanie :)

      Jesteś niezawodny w deptaniu po śniegu,
      ogródek czyściutki, chodź świat lodem skuty,
      zimę wyprawimy na północny biegun,
      jeszcze parę dzionków i już będzie luty.

      W nagrodę ode mnie nalewkę dostaniesz,
      również Certyfikat Starszego Deptacza,
      z Caro u Klezmerów zamówię Ci taniec,
      chyba, że chcesz z inną... za nietakt przepraszam;-))

      I proszę bardzo, taniec z cycatym aniołem... Proponuję ognisty rock and roll z Caro Emerald - That Man.

      http://www.youtube.com/watch?v=LcQtvM82MdQ

      ... podziękowania, uściski i serdeczności za deptanie:)))

      Usuń
  17. Witam Ewuniu po dlugim czasie, Mili Odsniezacze- sniezynkowo Was sciskam jak ten mrozik - no.. prawie..bo bardzo cieplo i serdecznie.Moj Ty kochany ogrodeczku!- to juz miesiac minal. No i przyszla pani Zima-krolowa sniegu i ozdobila dzionek,-genialna rzezbiarka - pelna uroku

    Na dobranocke zagram na skrzypeczkach - Osobiscie-naturalnie ;-)

    http://www.youtube.com/watch?v=aHjpOzsQ9YI&list=PLEF2B30310C20B6CD

    Serdecznie pozdrawiam i mocno,mocno sciskam, Ewunciu

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Joasiu, Zgubo moja, witaj :)))
      Dlaczego tak długo każesz na siebie czekać? Minął grudzień, świąteczny czas, Nowy Rok zawitał, a ja codziennie Ciebie wyglądam... ufff... odetchnęłam z ulgą :-)
      Cudne te skrzypeczki w anturażu zimowych rzeźb, ucieszyłaś moją duszę i oko wspaniałą muzyką, tańcem i niezwykłością pejzażu, dziękuję pięknie :)
      Trochę Ci zazdroszczę paryskiego ciepła, bo mimo wszystko zima mnie przeraża... ale nad wszystko uśmiech Twój :)
      ... i Zbigniew Wodecki z dedykacją dla Ciebie.

      http://www.youtube.com/watch?v=key-Vr_08Qk

      Nad wszystko uśmiech Twój,
      nad grusz kwitnących sad,
      Nad siedem tłustych lat,
      nad wód krynicznych zdrój,
      nad wszystko uśmiech Twój.

      I choć zwariował świat
      grosz każąc ciułać nam,
      Dziś oddam to co mam
      sześć groszy i pięć łat
      za kilka z Tobą lat.

      W drewno stuk puk,
      by dobry Bóg
      wciąż łaskawie zerkać chciał
      a reszta cóż, nie ważna już,
      byłem Ciebie nadal miał.

      Nad wszystko miła ma,
      stukanie Twe do drzwi,
      gdy dzień utoczył krwi,
      gdy noc jak hydra zła
      nad wszystko Ty i ja.

      Choć komorników trzech,
      chce dzielić palto me,
      choć mają mi za złe
      żem popadł w biedy grzech
      ja cóż, ja jak Twój śmiech.

      W drewno stuk puk…

      W drewno stuk puk…

      Nad wszystko uśmiech Twój,
      nad czterokreślne Cis,
      nad w Nowym Jorku bis
      nad malin pełen słój,
      nad wszystko uśmiech Twój.

      I choć zwariował świat,
      grosz każąc ciułać nam,
      dziś oddam to co mam
      sześć groszy i pięć łat
      za kilka z Tobą lat.

      Najmocniejsze, najcieplejsze uściski i pozdrowienia, a daj znać o sobie szybko :)))

      Usuń
  18. Dobry wieczór.:)*

    Chciałbym szanownym przedstawić Abla Korzeniowskiego, właściwie Adama Korzeniowskiego, polskiego muzyka, kompozytora filmowego i teatralnego. Absolwenta Akademii Muzycznej w Krakowie w klasie wiolonczeli oraz studiów kompozytorskich pod kierunkiem Krzysztofa Pendereckiego Współpracuje z Patricią Kaas i Modonną. Jest laureatem
    prestiżowych nagród muzyki filmowej. Posłuchajmy kilku jego utworów .

    Abel Korzeniowski - Song for the Little Sparrow

    http://www.youtube.com/watch?v=KGfQ3oBGE6k

    ***

    A Single Man - Soundtrack Suite - Abel Korzeniowski

    http://www.youtube.com/watch?v=9lDcVuZ7ou4

    * * *

    I ostatnio nagrodzona mużyka Złotym Globem do filmu Romeo i Julia,
    którego jeszcze nie obejrzeliśmy.

    A Thousand Times Good Night - Romeo & Juliet - Tysiąc razy dobranoc - Romeo i Julia - 2013

    http://www.youtube.com/watch?v=uo1DGQ5qb68

    Samych przyjemności przy słuchaniu dobrej muzyki. :)))







    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry, choć mrożny - wieczór:)))

      A tak było miło, w styczniu wąchać kwiatki...
      No i .. przyszła zima - zamarzły rabatki:)))

      Serdecznie pozdrawiam Ewo, Ogrodniczki, Jaśku i Andzeju

      Stanisław



      Usuń
    2. Czeee Stachu.:)

      Widzę na mapach pogody, że wreszcie u Ciebie zimniej niżeli
      u mnie. Musi podpadliście Aniołkom.
      Pozdrówka wieczorne ślę Iwonie i Tobie. :)))

      Usuń
    3. Dobry wieczór Jasieńku :)*
      W taki mroźny czas tylko dobra, ciepła muzyka... już zamieniam się w słuch z ciekawością wielką, bo tego kompozytora i zarazem wykonawcy nie znam. Ale czuję, że potrafi wydobyć ze strun prawdziwe piękno. Dziękuję za ocieplenie wieczoru :)*

      Usuń
    4. Witaj Staszku :)
      Eh, obiecywałeś zdać relację z niedzielnego spaceru - czekałam - i co z tego wyszło? Nici :) Wywiało Cię na długo i teraz pewnie przyszedłeś się kurować po różnistych bijatykach... ;-)))
      Dzięki Ogrodnikom rabatki nigdy nie zamarzają, a kwiatki poetyckie i muzyczne kwitną cały okrągły rok. Dobre sanatorium dla zmęczonych i poobijanych codziennością :)
      Pozdrawiam ciepło, na Wschodniej już -15 stopni...

      Usuń
    5. Jaśku,
      ta próbka muzyki do "Romea i Julii" może zachwycić najwybredniejszych koneserów i wszystkie tkliwe i romantyczne dusze świata... jestem pod wrażeniem jej klasycznego piękna. Zresztą całość utworów przez Ciebie dobrana też mi przypadła do gustu. W takim razie może na bis jeszcze jeden fragment.

      First Kiss (Ognisty pocałunek) - Romeo & Juliet - Music by Abel Korzeniowski.

      http://www.youtube.com/watch?v=z3up-DQpMFM

      ... z ukłonem za świetny dobór :)*

      Usuń
  19. I powoli czwartek kończy swoje zimowe bytowanie, że czas, by pomyśleć
    o "Słowie na Dobranoc". Dziś Fryderyk Hebbel w wierszu -

    * * *... Ja i Ty ...* * *

    ...•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...

    Ja i ty

    Śniliśmy siebie wzajem
    I to nas wzajem zbudziło,
    Żyjemy, by się miłować,
    I to nas nocy wróciło.

    Ty stawasz się we śnie moim,
    Ja we śnie twoim się staję,
    I śmierć nas gubi, kiedy
    Gubimy się w sobie wzajem.

    Na płatkach lilii dwie krople
    Krągłe i czyste dygoczą,
    Gdy spłyną na dno kielicha,
    Na dnie kielicha się złączą.

    przełożył: Witold Wirpsza

    ...•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...

    I kołysanka na dziś to - Evgeni's Waltz - Abla- Adama Korzeniowskiego

    http://www.youtube.com/watch?v=9bqStRj1LOk

    ...•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•...

    Dobranoc, dobranoc wszystkim i Tobie Miła moja...:))) * * *...Ciepełka pod
    pierzynką...:))) * * *

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      No właśnie... środa kończy swój bieg bardzo mroźnym akordem, a mnie już mocno pachnie pierzynka i jasieczek. Jeszcze tylko romantyczny, wieczorny spacer, bardzo ciepły, choć zimowy - i lulu.

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Zimowy spacer ***

      Popatrz, świat cały w śnieżnej szacie,
      na drzewach biel tak uroczysta,
      weź mnie za rękę, chodź na spacer,
      ciepło ma w dłoniach naszych przystań.

      Chwila mieć będzie inny wymiar,
      chrzęst śniegu dźwięczy jak muzyka,
      blask naszych oczu las rozwidnia,
      wśród niebosiężnych sosen wzdychań.

      Wiatr, co policzki zimnem chłosta,
      nie zdoła schłodzić uczuć, myśli,
      bo w naszych sercach ciągle wiosna,
      kwitnie w tej bieli jak przebiśnieg.

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Ogrodniczej Braci i Tobie Miły mój :)))***... a po spacerze otulmy się w miłość :))) ***

      ... i jeszcze zagram za chwilę...

      Usuń
    2. ... a kołysanka oczywiście z cudną kompozycją Abla Korzeniowskiego - And Just Like That.

      http://www.youtube.com/watch?v=r7mTcZjehJk

      ... ciepluśko i najczulej :)))* * *

      Usuń
  20. Dobry wieczór :)
    Pod wierzbą ładnie odśnieżone i udeptane. Można już iść spać ;)))
    Dzień rozpoczęła Ela Adamiak to i niech nas do snu ukołysze :)

    Elżbieta Adamiak - ZIMA

    http://www.youtube.com/watch?v=6JcIgpcUcMM

    W powietrzu roziskrzonym
    siedzą na drzewie wrony,
    trzyma je gałąź gruba;

    śnieg właśnie zaczął padać,
    wronom się nie chce latać,
    śnieżek wrony zasnuwa.

    Tuż pole z krętą rzeczką,
    w dali widać miasteczko
    uprzemysłowione -

    a wrony, jak to wrony,
    patrzą okiem szalonym,
    wrona na wronę.

    Gdyby je zmienić w nuty,
    dźwięczałyby dopóty,
    dopóki strun choć czworo -

    a tak, na wronią chwałę,
    siedzą czarne, zdrętwiałe
    in saecula seaculorum.

    Nocne niebo już kwitnie,
    Wszystko świeci błękitnie:
    Noc, wiatr, wronie ogony;

    Zaśnij, strumieniu wąski -
    dobrej nocy gałązki,
    dobranoc, wrony.

    Autor: Konstanty Ildefons Gałczyński

    Ja powinnam zaśpiewać dobranoc kosy bo akurat one mi dzisiaj wpadły w obiektyw :)))
    Spokojnej nocy Ewo i Ogrodnicy.Ciepłych snów w tą mroźną noc :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Izo :)
      W taki mroźny czas każda para rąk i nóg do odśnieżania pod wierzbą i udeptywania ogrodowych ścieżek liczy się podwójnie... i widzisz, jak ciepło i przytulnie się zrobiło? A z ptaszkami zawsze weselej ;) Na dobranoc dostaniesz kukułkę spod znakomitego pióra.

      Czerwony zegar

      Biją śpiesznie zegary,
      terczą, tętnią i kują,
      w progu życia warują,
      siękąc czasu obszary.

      Tną godziny w pstre chwile,
      a chwile w okamgnienia,
      miłość w śmiech się przemienia,
      a poczwarki w motyle.

      Biją śpiesznie zegary -
      i z tej, i z tamtej strony,
      zegar złocisty, stary,
      brązowy i czerwony.

      W tym czerwonym zegarze
      o nie milknącym gwarze
      mieszka kukułka złota,
      która w każdej godzinie
      wypada, skrzydłem miota,
      po czym kuka żałośnie,
      obraca się i ginie
      jak w wydrążonej sośnie.

      Kiedyś, gdy zegar stanie
      i ucichnie tykanie -
      kukułka zeń wyskoczy
      i kukając szalenie
      poleci ku zboczu,
      gdzie się kłębią zielenie,
      poleci w modrą trawę
      na czerwcową zabawę! -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.

      ... i o by jak najszybciej ten czerwiec... rozświergotanych snów i czekania tylko z pogodą ducha... dobranoc :)))

      Usuń
    2. ... aha, w niedzielę wybiorę się na sójki, a na razie dla Ciebie Soyka...

      "Kiedy jesteś taka bliska"

      http://www.youtube.com/watch?v=afSA1KabqBA

      ... pa ;)))

      Usuń
  21. Witam w piątek :)*
    Śnieżnobiała cisza, mróz zaszalał mocno, za oknem na tę chwilę -17 stopni. Nocą chyba dopadał śnieg, bo na jezdniach znów widać tylko wąskie ślady kół.
    Piątkowa kawa, ostatnia pośpieszna w tym tygodniu cieszy bardzo, jeszcze ciepła przebudzanka - dziś z Sebastianem Riedlem...

    *** Tylko powiedz czego chcesz ***

    http://www.youtube.com/watch?v=saWebk-818I

    Czasami musisz iść
    by potem zacząć biec
    Czasami musisz poczuć wiatr
    by obudzić się
    ale częściej musisz śnić
    wierzyć w to co masz
    Zobacz ile jasnych gwiazd
    chcę dla Ciebie żyć, dla Ciebie śnić

    Tylko powiedz czego chcesz
    no powiedz czego chcesz
    i nie ważne co to jest
    i nie ważne gdzie to jest

    Ja patrzę w Twoją twarz
    widzę w oczach twych
    jak marzeniom dajesz biec
    jak zaczynasz iść
    śledzić każdy ruch
    nie nie chcesz spóźnić się
    powiedz czego chcesz
    wciąż uśmiechasz się
    prawie nie znam Cię

    Tylko powiedz czego chcesz
    powiedz jasno czego chcesz
    i nie ważne co to jest
    i nie ważne gdzie to jest
    tylko powiedz czego chcesz
    powiedz jasno czego chcesz
    i nie ważne co to jest
    i nie ważne gdzie to jest

    Czasami tak zwyczajnie otwierasz moje sny
    bo raz dobrze jest, a raz nie...

    :)*
    ... i już zmykam w tereny białe (jeśli auto odpali). Pomyślności dla Wszystkich i do spotkania pod wierzbą:)*

    OdpowiedzUsuń
  22. Bry.:)*

    Muszę tu powiedzieć, że się pogubiłem czy dziś czwartek, czy piątek?...Bo
    wczoraj miałem dobranockę ze środy (21:50)))*

    A na dobry dzień - Chanson pour le petit moineau - Piosenki dla małego wróbla - Adam Korzeniowski -

    http://www.youtube.com/watch?v=Qt6R9B0RQF0

    Pozdrawiam ciepło.:)))*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bry Jasieńku :)*
      Już Cię "odnajduję" i nie gub mi się więcej :)))* Bardziej przytomna jestem zazwyczaj rano, niż późnym wieczorem, a za czwartkową środę przepraszam; jednakże głowy nie dam sobie uciąć, czy jeszcze kiedyś nie popełnię podobnego lapsusa.
      Cóż... errare humanum est [Seneka] :)))

      A piosenka bardzo się spodobała małemu wróblowi, a więc odćwierka z wdzięcznością...

      Abel Korzeniowski - Satin Birds - Satynowe ptaki

      http://www.youtube.com/watch?v=GOaUgkBMxwQ

      Cieplutkiego wieczoru piątkowego :)))*

      Usuń
  23. Dzień dobry Ewuniu, Jaśku :)
    Jestem tak bardzo spóźniona, że pozostał tylko czas na przesłanie pozdrowień ze słonecznej, błękitno-stalowej zachodniej i uciekam do spraw, które z niecierpliwością czekają na ich załatwienie.
    Do spotkania, cieplutkie pa :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ewuniu,
      otworzyłaś dzisiejszy dzień przebudzanką do której dopiszę dowcipną wierszowaną odpowiedź ;-)

      Jesteśmy w końcu kobietami, jesteśmy matkami,
      żonami, sprzątaczkami i kochankami. To od
      stopnia zaspokojenia naszych potrzeb zależy
      właściwy kierunek ewolucji ;)

      Jesteśmy niewiarygodne, pracujemy
      jak mężczyźni, wychowujemy dzieci, gotujemy i
      składamy im majtki, a kiedy zakrzykną " Kochanie
      wróciłem " z beztroskim uśmiechem serwujemy kolację.

      A przecież powinno się nas czcić ! Od
      niepamiętnych czasów byłyśmy muzami artystów i
      obiektami westchnień przynajmniej połowy świata.
      Jesteśmy szyją i jak twierdzą niektórzy jesteśmy
      prawie tak samo ważne jak mężczyźni ;)

      Nie jesteśmy wcale banalne. O nie ! Mamy swoje
      pasje, ambicje i marzenia. Niekiedy wolimy po
      prostu być ozdobą salonu. A to też pomysł na
      wyrażenie siebie.

      Wszystkie za czymś gonimy, bo i warto ! za
      karierą, za sąsiadem, który ukradł poranną
      gazetę, za przystojniakiem w windzie, czy
      chociażby za okazjami w ulubionych sklepach.
      Podążamy za modą, nowinkami towarzyskimi, za
      identycznymi butami Dody.

      Są też tacy, którzy uważają, że warto gonić za
      miłością, ale miłość to dziś już nie platoniczne
      uczucie, które wystarczało poetom pokrytych
      kurzem czasów. Tworzyli oni setki poematów dla
      jednej podniszczonej fotografii.

      Nie chcemy być kochane w ten sposób, nie
      chcemy czytać wierszy w samotne zimowe
      wieczory, ani być kochane przez telefon i
      uwielbiane w mailach.

      MY kobiety 21 wieku pragniemy miłości dotykać,
      degustować jak owocu, Chcemy ją czuć
      wszystkimi zmysłami i cieszyć się jej walorami
      niczym Hemingway. Pragniemy ją opisywać
      zazdrosnym koleżankom, machać im przed oczyma
      brylantami i delektować się soczystym smakiem
      własnego szczęścia.

      Nie jesteśmy wymagające, po prostu chcemy od
      miłości czegoś więcej !

      Pytani brzmi tylko czego ?

      - Lady Ann Czego tak naprawdę chcemy ?

      ... no właśnie, czego ?
      I to pytanie wraz z uśmiechem, ciepełkiem i pozdrowieniami podrzucam do Ogródka :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Zuziu :)
      I już roboczy tydzień z ulgą odkładam na najdalszą półkę ze sprawami załatwionymi. Jazdy zawieszam na czas bliżej nieoznaczony, terminarz zamykam i z przyjemnością delektuję się piątkowym wieczorem w domowym cieple. Przede wszystkim zaś tym ciepełkiem właśnie, bo przemarzłam dziś na kość. W aucie oczywiście, żeby nie było... ;-)
      Czego My chcemy od miłości - nie odpowiem, natomiast mogę powiedzieć za siebie - ja nie chcę od niej niczego, gonić też nie zamierzam - po prostu chcę ją dawać :) Odwzajemnienie zawsze przyjdzie, prędzej, czy później. Ten wiersz trochę mi brzmi jak manifest jakiejś organizacji, do której nie należę i z którą się nie utożsamiam ;-)
      Bardziej się odnajduję w takich oto prostych słowach.

      Miłość

      Co to jest miłość
      Nie wiem
      Ale to miłe
      Że chcę go mieć
      Dla siebie
      Na nie wiem
      Ile

      Gdzie mieszka miłość
      Nie wiem
      Może w uśmiechu
      Czasem ją słychać
      W śpiewie
      A czasem
      W echu

      Co to jest miłość
      Powiedz
      Albo nic nie mów
      Ja chce cię mieć
      Przy sobie
      I nie wiem
      Czemu

      - Jonasz Kofta

      ... albo tak, jak w wierszu Wojciecha Młynarskiego.

      Moja miłość największa

      W białych zim białych wierszach
      Złotych sierpnia pokojach
      Moja miłość największa
      Nie wie nic, że jest moja
      Czas ją syci jak wino
      Wyobraźnia upiększa
      Moją miłość jedyną
      Moją miłość największą

      I nic nie powiem jej, broń Boże
      Nie powiem nic umyślnie
      Bo póki milczę, to ją mnożę
      Gdy wyznam wszystko - pryśnie
      Więc nie wyśpiewam mej miłości
      Niech nie wie, co się dzieje
      I nieświadoma swej piękności
      Niech w myślach mych pięknieje

      W białych zim białych wierszach
      Złotych sierpnia pokojach
      Moja miłość największa
      Nie wie nic, że jest moja
      Czas ją syci jak wino
      Wyobraźnia upiększa
      Moją miłość jedyną
      Moją miłość największą

      Może kiedyś, po latach
      Jednak szepnę nieśmiało
      "Kiedyś, tamtego lata
      Strasznie panią kochałem"
      A ty przerwiesz w pół zdania
      Me wyznania zabawne
      "I ja pana kochałam
      Wtedy latem i dawniej"

      I nic prócz małej chwilki żaru
      Nie złączy nas, kochana
      W tym dziwnym życiu, śmiesznym balu
      Miłości niewyznanych
      Bladym tancerzom gra cichutko
      Orkiestra salonowa
      A pod orkiestry każdą nutką
      Podpisać można słowa:

      W białych zim białych wierszach
      Złotych sierpnia pokojach
      Moja miłość największa
      Nie wie nic, że jest moja
      Czas ją syci jak wino
      Wyobraźnia upiększa
      Moją miłość jedyną
      Moją miłość największą

      ... eh, jak ładnie ją wyśpiewał Michał Bajor :)

      http://www.youtube.com/watch?v=RICCFDska00

      ... serdecznie, z uśmiechem i życzeniami najpiękniejszej miłości :)))

      Usuń
    3. ... Ewuniu, bywało, dużo rozmawiałam o tym czego oczekują panie, dziewczyny od swoich mężczyzn. Niewiele pań potrafiło sprecyzować odpowiedź, natomiast panowie - żeby pozostała taką osobą jaką poznałem, niezmienioną ;-) Masz absolutnie rację, dawać miłość jest najpiękniejszą, najprzyjemniejszą z czynności życiowych :) A poniższy wiersz do tych słów nawiązuje.

      Piszę wiersze...
      Delikatnie...
      Przez pryzmat uczuć...
      Z odrobiną łez... uśmiechu i wiary,
      Witam dzień nowy i żegnam stary,
      Mówię do Ciebie częścią mojej duszy
      I nie liczę na to, że Cię coś w nich poruszy...
      Lecz jeśli zapłaczesz...
      Niech Twoją każdą łzę me dobre słowo osuszy...
      Tak by zapanował spokój w Twej duszy.
      Dziś odsłaniam przed Tobą całe wnętrze moje
      Powierzam Ci najskrytsze tajemnice swoje.
      Piszę, bo wierzę, że mnie zrozumiesz
      I że prawdziwie kochać umiesz...
      Dziękuję, że czytasz wiersze moje
      Lecz proszę...
      Czytaj je tak...

      By zawsze dotykały serce Twoje...

      - Błękitny Dla Pięknej Nieznajomej

      ... trochę zajęć zablokowało popołudnie piątkowe, zwyczajowo o tej porze już dobranocne pisanie, więc kolorowych, relaksowych snów i do spotkania :)))

      Usuń
    4. Zuziu, już dziś padłam i nie mam siły na nic, ale jutro będzie znowu dzień i porozmawiamy sobie poezją i nie tylko.
      Na dziś zaś - z podziękowaniem za miły dzień i życzeniami dobrej nocy i pięknych snów - kłaniam się - i do jutra, pa :)))
      Autorem wiersza jest Aniołeczek, a Błękitny pewnie go podjumał dla pięknej nieznajomej ;-)
      Dobranoc :)))

      Usuń
  24. I troszkę dla uśmiechu.:)))

    Kabaret Młodych Panów - Na plaży

    http://www.youtube.com/watch?v=JuuzBD8hIYk

    w sam raz na mrozy.:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O dżizasss... to ja już wolę sannę, niż takich natarczywych plażowiczów; nawet w największy mróz nie skorzystam ;)))
      Zdecydowanie wybieram lato Muminków.

      Kabaret Olgi Lipińskiej - Daj se luz

      http://www.youtube.com/watch?v=FU3pRjHR95U

      ... w sam raz na weekend :))) Niezapomnianej pamięci Jan Tadeusz Stanisławski...

      Usuń
  25. Dobry, bo słoneczny dzionek:))))

    Witaj Ewo, Witajcie:)))

    Słonko rozgrzewa mrożny, zimowy byt. Siedzę przy komputrze, okna od południa... Szyby rozgrzały się, mimo mrozu / minus 13 stopni / !
    Jestem winien , dlatego też mówię, po świecku oczywiście:
    Moja wina, moja bardzo wielka wina:))))
    Ewo:)
    Nie miałem co opisywać , po niedzieli , bo zrezygnowaliśmy ze spaceru.
    Było tak zimno , a do tego wietrznie, że nawet psa - chyba - trudno byłoby wygnać na dwór, albo " na pole ". W zależności od: regionu kraju:)
    Siedzieliśmy zatem, w domku - delektując się ciepłem " domowego ogniska ":) A raczej : malutkiej iskierki, bo w takim metrażu, o ognisku: trudno mówić:)))
    Dziś w nocy, było u mnie w Redzie: 18 stopni - na minusie. Rekord tej zimy:)
    Zima może szybko nadrobić zaległości pierwszej połowy stycznia, bo zapowiedzi są też , raczej - syberyjskie...
    To prawda , Ewo..
    Prawda, że zawsze wracam do Ogrodu, żeby uspokoić nerwy , po różnych bojach, nieporozumieniach - jakie są domeną i cechą - mojej pisaniny:)
    I nie chodzi oczywiście o Ogródek:)))
    Sam się na tym przyłapuję, że moje " polityczne pasje " - zaczynają mieć charakter obsesji, uzależnienia, godnego lepszej sprawy:)))
    No ale... jak tu nie ulegać emocjom i chęci " krzewienia normalności "- przy takiej kaskadzie głupoty?
    I.. naprawdę... wolałbym uznać, że błądzę, żem durniem... gdyby nie fakt, że rzeczywistość - potwierdza moje wcześniwjsze opinie... Przynajmniej: dość często:)))
    Życzę Tobie Ewo, wszystkim Ogrodnikom, pielęgnującym Ogród... młego, spokojnego weekendu:)
    P.S.
    Problemy z pracą Iwony - zawiesiły się, po odpowiedzi na " karę " upomnienia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Staszku :)
      "Krzewienie" normalności najlepiej uprawiać własnymi czynami i przykładem, "bez nerw"; krzykiem zaś nie warto, bo prędzej czy później można sobie zedrzeć gardło bez spodziewanych efektów :)) Tym bardziej, że nie ma żadnej obiektywnej definicji normalności, bo to co nam się wydaje "normalnością" nie zawsze nią jest dla innych. Nie wszyscy przystają do "jedynie słusznego" szablonu i z tym musimy się pogodzić, czy chcemy, czy nie. Bo to byłoby tak, jak krzewienie "jedynie słusznej" wiary (wszystko jedno - chrześcijańskiej, buddyjskiej, czy muzułmańskiej - niepotrzebne skreślić), a tego zapewne sobie nie życzysz.
      Powtarzam to do znudzenia... człowiek został wyposażony w rozum i nic nie boli z niego korzystać. A że ktoś nie ma życzenia korzystać? Trudno, jego problem, być może z czasem okaże się dość bolesny... ale każdy ma wybór i prawo do błędu.
      "Osobiście wyznaję pogląd, że "normalny", to jest jeden z trybów uruchamiania komputera" - Jodi Picoult (W naszym domu). I pod tą myślą zgodziłabym się podpisać ;)))
      Dzisiaj pogoda na Wschodniej taka, jak u Ciebie, czyli barowo-pościelowa, bo trudno gdziekolwiek wyjść przy temperaturze (teraz) -18 stopni i bardzo ostrym wietrze, wzmagającym uczucie chłodu. Rano po drodze do pracy obserwowałam cudne zjawisko... drobiny iskrzącego jak diamenty śniegu fruwały w mroźnym powietrzu na tle pomarańczowego wschodu słońca i osadzały się w postaci szadzi na każdym najdrobniejszym badylku. Wstawał zimowy świt jak z baśni o Królowej Śniegu :) Niestety, aparatu nie miałam, a oblodzone szyby samochodu przepuszczały tylko fragmenty tego niezwykłego widowiska.
      Może w niedzielę uda mi się coś interesującego złapać w obiektyw, o ile nie sprawdzi się oferta meteo, tzn. potężne śnieżyce na wschodzie.
      A do sanatorium w ogrodzie zapraszam Cię zawsze niezmiernie serdecznie, ciepło i bardzo przyjaźnie. Przyjemnego weekendu Staszku :)))

      Usuń
    2. Dobry wieczór, Ewo:)

      Wszystko to prawda, odnośnie " normalności ".
      Że trudno ją określić, zdefiniować, bo każdy może mieć inny jej obraz:)
      To tak jak ze sztuką i gustami literacko-poetyckimi. Każdy może mieć swoich liderów, swoich " nieudaczników".
      Ale... nienormalność łatwiej mi definiować...:)
      Oko, obłęd z " gender-em ", dyrdymały " nauczycieli w sukienkach, którzy zachowują się jak " Piekarski na mękach "... wiele, wiele innych " codzienności ", które wciskają się do świadomości, jak nie z telewizora, radia, to z prasy, nawet ulicznych bilbordów...,
      Dziś jadąc samochodem, o mało nie wpadłem na słup, czytając złotą myśl, walącą właśnie z bilbordu: " Jezus królem Polski " :)))
      Teraz , przez chyba dwie godziny - w ogóle nie mogłem dostać się do Ogrodu, cały czas wyświetlała się " dezinformacja ", o błędzie nr 503...
      Pojęcia nie mam co to oznacza, teraz dostałem się wklepując ręcznie w google - adres Ogrodu. Nawet nie jestem pewien, czy mój wpis " przejdzie ", więc kończąc:
      Serdecznie pozdrawiam, życząc ciepła, w mrożny weekend, Tobie i Ogrodnikom:)
      Stanisławlv

      Usuń
    3. :)
      Tym Errorem 503 nie przejmuj się Staszku. I ja miałam taki komunikat przez jakiś czas, ale to przeszło i wszystko jest ok. Czasem blogger też dostaje fiksum-dyrdum ;-) Przeciążony serwer, cy cuś? A ile jest innych obłędów na świecie... z tym Jezusem to nie pierwszy i nie ostatni. Komuś wolno tak myśleć, wierzyć i wolno też wykupić miejsce na bilbordzie. Czy to powód, aby wpadać na słup? Chyba nie na litość boską... ;)))
      Staszku, musisz wyrobić w sobie zdrowy dystans do tych spraw, bo inaczej zmarnujesz sobie życie na zamartwianie się nad obłędami tego świata. A szkoda, bo jest krótkie i ciekawe... lepiej poszukać tego, co dobre, mądre i piękne, tylko niestety nie w mediach info, gdyż one wolą epatować ludzi horrorami, które znacznie lepiej się sprzedają.
      Nie czytam, nie słucham i nie oglądam mediów prawicowych i mam się dobrze. Nie słucham też polskich biskupów i nawiedzonych polityków. Nie chodzę do kościoła i wcale mnie nie obchodzi, co się tam dzieje. Absolutnie się nie nudzę poza obowiązkami zawodowymi i domowymi, bo mam swoje pasje i jestem pewna, że alternatywa dla wrzawy i pseudo-sporów istnieje w wielu dziedzinach życiach i w najbliższych mi okolicach. Pokrzykiwanie katolickich talibów jakoś mi nie straszne :)
      Bardziej niż nasze "obłędy" niepokoi mnie sytuacja na Ukrainie. Uważnie obserwuję, bo pewnie właśnie ważą się tam historyczne losy naszego najbliższego sąsiada. Oby tylko pomyślne dla nich i dla nas...
      Ciepłego wieczoru Staszku, u mnie już -20 za oknem :)

      Usuń
    4. Dobry wieczor Pomono mila :-) , dopiero dzis w najfajniejszy dzien tygodnia moglam przekartkowac ilustrowany tomik ogrodowo-impresjoniczny. Odkrylam dwie wizualizacje poetki na poprzednich stronicach. Jedna z napojem Zagloby, czyli miodem , drugi w ramionach Longinusa :-) - no.. prawie...
      Ach, sluchac hadko! Ale powiedziec musze: Wacpanna jak malowanie. A nie o tym, Ewuniu: Jak juz wiesz- emanujesz na pare setek dobrych km . Powiem Ci otwarcie, otwiera sie szuflatka, gdzies tam, dawno zapomniana. Tym razem odwiedzil mnie Poldek:
      O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa,
      W brązie zachodu kute wieczornym promieniem,
      Nad wodą, co się pawich barw blaskiem rozlewa,
      Pogłębiona odbitych konarów sklepieniem.

      Zapach wody, zielony w cieniu, złoty w słońcu,
      W bezwietrzu sennym ledwo miesza się, kołysze,
      Gdy z łąk koniki polne w sierpniowym gorącu
      Tysiącem srebrnych nożyc szybko strzygą ciszę.

      Z wolna wszystko umilka, zapada w krąg głusza
      I zmierzch ciemnością smukłe korony odziewa,
      Z których widmami rośnie wyzwolona dusza...
      O, cóż jest piękniejszego niż wysokie drzewa!

      Patrzac na Ciebie Ewus, to mi przyszo do glowy, hmmm... dziwne i tajemnicze:-) Czy to nie ogrod pelen sanatoryjnych sekretow?

      Dla Ciebie Ewuniu i dla Staszka oraz wszystkich Was Mili

      Adagio by Secret Garden, Claude Monet

      http://www.youtube.com/watch?v=IJIsD5RtdA4

      Dobranoc, milych i spokojnych snow. Joasia


      Usuń
    5. Joaśku miła :)
      Najpiękniej Ci dziękuję za bardzo, bardzo miłe słowa i cudne granie... ale jestem już dziś tak padnięta, że odpowiem Ci jutro, pozwolisz?
      Jestem przeszczęśliwa, że zaglądasz do Ogrodu...
      Dobranoc Aśku, do jutra. Obiecuję, że odpowiem, pa :)))

      Usuń
  26. Czekałem na autobus,
    lecz piorun nie przyjechał
    Kierowca przebił koło
    i na czas nie przyjechał.

    Zrezygnowałem zatem,
    koleją chciałem jechać.
    Lecz pociąg odwołany
    w ogóle nie przyjechał.

    Wtem rozległ się milutki
    przecudny głos z głośnika
    Że winna stanu rzeczy
    wyłącznie polityka.

    Spóźniają się pociągi,
    spóźniają autobusy.
    Na termometrze mamy
    ujemne wciąż gradusy.

    A kolej przecież u nas
    jest Achillesa piętą.
    Spóźnienia coraz liczne,
    zwrotnicę zamarzniętą.

    A na pochyłe drzewo
    skakała zawsze koza.
    Nie było, jak za czasów
    ciuchci i parowoza:)).

    Za pośrednictwem blogu serdeczne ślę życzenia
    i zachrypniętym głosem przepraszam za spóźnienia.:)

    www.youtube.com/watch?v=y9JBd_aFUhc

    :))


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no właśnie... "byle nie do Warszawy" - witaj Andrzeju :)
      Osobiście wolę od Cheetaway do Syracuse i z powrotem...

      Ballada wagonowa

      Pamiętam był ogromny mróz
      od Cheetaway do Syracuse
      pamiętam był ogromny mróz
      od Cheetaway do Syracuse

      Sam diabeł szepnął: wietrze wiej
      od Syracuse do Cheetaway
      Sam diabeł szepnął: wietrze wiej
      od Syracuse do Cheetaway

      Trzech pasażerów pociąg wiózł
      od Cheetaway do Syracuse
      Trzech pasażerów pociąg wiózł
      od Cheetaway do Syracuse

      W moim przedziale wszyscy trzej
      ten z Syracuse, ten z Cheetaway
      W moim przedziale wszyscy trzej
      ten z Syracuse, ten z Cheetaway

      Ten trzeci to był na mój gust
      nie z Cheetaway nie z Syracuse
      Ten trzeci to był na mój gust
      nie z Cheetaway nie z Syracuse

      Mój cudzoziemcze zostać chciej
      gdzieś w Syracuse, gdzieś w Cheetaway
      Mój cudzoziemcze zostać chciej
      gdzieś w Syracuse, gdzieś w Cheetaway

      Zatęsknisz jeszcze do mych ust
      do Cheetaway, do Syracuse
      Zatęsknisz jeszcze do mych ust
      do Cheetaway, do Syracuse

      Wesele będzie hejże, hej
      od Syracuse do Cheetaway
      Wesele będzie hejże, hej
      od Syracuse do Cheetaway

      - Agnieszka Osiecka (i Maryla Rodowicz - śpiew)

      http://www.youtube.com/watch?v=3aW2wEKby8E

      ... a tego kierowcę, co przebił koło zamknęłabym do pudła ;-))
      Serdeczności od Ciemnokasztanowej :)))

      Usuń
  27. Weekendowe dobry wieczór :)
    Może trochę zieleni na mroźny wieczór? ;)

    Zielony wiersz

    Ja nie chcę wiele
    Ciebie i zieleń,
    i żeby wiatr kołysał
    gałęzie drzew.
    I żebym wiersze pisał
    o tym, że...
    każdy nerw,
    każda chwila samotna,
    każdy ból - jakże częsty, jak częsty! -
    zwiastuje otchłań,
    mówi: nieszczęsny...

    Ja nie chcę wiele,
    ale nie mniej niż wszystko
    Ciebie i zieleń
    i żeby listkom
    akacji było wietrznie,
    i żeby sercu bezpiecznie,
    i żeby kot się bawił firanką jak umie
    żeby siedzieć na jerozolimskim ganku
    i nic nie rozumieć!

    Pętacki wiersz
    sam wiesz, że łżesz,
    ale dlaczego tak boli, tak boli?
    Chyba już nic nie napiszę
    w ogromną i groźną ciszę
    schodzę powoli...

    Ja nie chcę wiele:
    Ciebie i zieleń,
    i żeby wiatr kołysał
    gałęzie drzew.
    I żebym wiersze pisał
    o tym, że...

    - Władysław Broniewski

    http://w416.wrzuta.pl/audio/4oHGLBXpxDx/zielony_wiersz_-_szymon_zychowicz

    Miłego wieczoru w domowym ciepełku :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo :)
      Zieloność mogę opiewać do końca świata, bo to mój ulubiony kolor. Zwłaszcza, kiedy go tak bardzo brakuje...

      Marcowe rozmarzenie

      a kiedy wreszcie dzień zabłyśnie
      słonecznym blaskiem po horyzont
      ze snu obudzi się przebiśnieg
      ściółkę z szarości rosy wyżmą

      seledyn wzbierze wśród alejek
      chętnych czarować znów urodą
      fiołkowy zapach wiatr przywieje
      zawilce lasy przyozdobią

      wtedy zaśmieję się beztrosko
      wiersze rozkwitną zakochaniem
      wśród pocałunków i z czułością
      wiosnę ci podam na śniadanie

      EP

      ... a do takiej zieloności już bardzo tęsknię... Wiosna.

      http://www.youtube.com/watch?v=aOwgy-aZS-c

      Przyjemnych chwil wieczornych przy gorącym piecu :)))

      Usuń
    2. A może tak na kulig
      co ciągną cztery konie
      popołudniową porą
      kogoś z Was nakłonię.

      Czas odejść od laptopa,
      i kości rozprostować.
      I traktem leśnym zimą
      pospołu poszusować.

      Oferta jest poważna
      niech każdy w nią uwierzy
      Pociągnie czwórka koni
      w kierunku Białowieży.

      Kto za?

      Pzdr.:)










      Usuń
    3. Mróz, mróz! Teraz - 13 stopni i do tego bez białej pierzynki. Aż się
      chce do ciepełka przytulić, a tu jeszcze trza by " Słowo na
      Dobranoc". Dziś Emily Dickinson -

      * * *...Wild nights...* * *

      .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

      ***...Dzikie noce...***

      Dzikie noce, dzikie noce
      A w nich ty i ja
      Dziką słodycz pić by można
      aż do białego dnia.

      Daremne wichry
      Gdy serce w przystani
      Na nic busola
      I mapa na nic.

      Wiosłując przez raj
      Ach, te morza!
      Marzę by w tobie
      w tę noc zacumować.

      przełożył: Maciej Maleńczuk

      .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

      Kołysankę zaśpiewa - Maciej Maleńczuk z Pudelsami - Kocham
      się -
      http://www.youtube.com/watch?v=FTcDEjWI0q0

      .....•●◕◕ڰڿڰ◕◕●•.....

      Dobranoc, ciepłe dobranoc Wszystkim i Tobie Miła.:))) ***...ciepełka najczulej...:))) * * *

      Usuń
    4. :)*
      ... o tak tylko "się- siebie"??? Sam ze sobą na sam, najlepiej się mam i już? Mamma mia... no trudno, bywa.
      Upiornie mroźny piątek (teraz -20 st. za oknem), Error 503 na bloggerze przez dobrą chwilę i ciężki roboczy tydzień dały mi porządnie popalić. Mam już na dziś dość, więc kończę dzień dobranocnym Słowem.

      •●◕ڿڰ•“˜

      *** Zmęczenie zimowe ***

      Śniegowe pióra, jak z pierzyny
      sypią się dzisiaj cały ranek,
      zgrzebne ulice pobieliły,
      na brzozie pąki wciąż zaspane.

      W kałużach ciemnych zmarszczek wyścig ,
      niebo promieni jeszcze skąpi,
      wieczorem zbieram słone myśli,
      układam wiersze z marzeń wątłych.

      Radość zastygła w cieniu powiek,
      resztki nadziei zmarzły w zimie,
      może odtają, gdy wypowiem
      najcichszym szeptem twoje imię...

      EP

      •●◕ڿڰ•“˜

      Dobranoc, dobranoc Wszystkim i Tobie Miły :)))*** ... przytulnych snów :)))***

      ... oczywiście jeszcze też zagram, a i każdy Ogrodnik doczeka się odpowiedzi... spokojnie, za kilka chwil :)

      Usuń
    5. ... najpierw jednak kołysanka... dziś w wykonaniu zespołu Tax Free.

      *** Moje małe nieba ***

      http://www.youtube.com/watch?v=1HyfjAFpV0g

      Niepogoda zawierucha,
      dokąd pójdziesz, kiedy pada
      chyba znowu Cię oszuka w starej knajpie
      ciepła kawa
      Chociaż zna swoje szczęście,
      każdy chciałby jeszcze trochę nieba
      A ja mam takie serce, że już mi nic więcej
      nie potrzeba...

      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      To Ty...

      Złe humory, niepokoje
      idzie zima, tak już bywa
      Wypij kawę za nas dwoje więcej ciepła
      Ci się przyda
      Chociaż zna swoje szczęście,
      każdy chciałby jeszcze trochę nieba
      Ale ja nie jestem święty, ale w niebo wzięty

      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      Mam nawet klucze do drzwi
      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      To Ty

      Chociaż zna swoje szczęście,
      każdy chciałby jeszcze trochę nieba
      Ale ja nie jestem święty, ale w niebo wzięty
      Panie przebacz...

      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      To Ty...

      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      Mam nawet klucze do drzwi
      Bo moje małe nieba to Ty
      Zajęte miejsca są w nich
      Bo całe moje nieba to Ty
      To Ty

      Bo całe moje nieba to Ty...

      •●◕ڿڰ•“˜

      ... najczulej :)***

      Usuń
    6. Andrzeju, ustawiłeś się "pod Izą" (Jaśko zresztą też) więc muszę tutaj - na kulig się piszę, a do Białowieży chętnie... ale już prawie równiutko za trzy miesiące i bez mrozu i śniegu :)
      Dziękuję za dzisiejsze odśnieżanie, dobrej nocy - i do jutra :)))

      Usuń
  28. Witaj Ewo :)
    Mnie też już się marzy zieleń za oknem...A tymczasem...

    * * *

    Podaj mi rękę. Tylko tyle mamy
    Ciepła co w sobie jak kubek podamy
    Z wrzącą herbatą. Zapal jakieś słowo
    A ja zapalę inne jak lampę naftową

    Może ten mróz podniebny jakoś przeczekamy
    Podniosę lampę, zobaczę a może
    Ktoś jeszcze obok czuwa choć go nie widzimy
    Może ten blask mu usta zamknięte otworzy
    I powie: Obok nas czuwają inni.
    Zaszeptaj. Niech odszepcą. Krzyknij. Niech odkrzykną.

    Popatrzmy dobrze w tę noc trzaskającą
    Podnieśmy płomyk niech wszyscy przeliczą
    Ilu nas jest…

    Ernest Bryll

    I kolorowa kołysanka ;)

    Abel Korzeniowski

    http://www.youtube.com/watch?v=LPTToKhaM94

    Dobranoc Ewo i Ogrodnicy.Snów ciepłych i kolorowych jak kwiaty na klipie:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Izo, dzięki serdeczne, a ja dodam Ci do towarzystwa na dobranoc wiosenny zawrót głowy:)

      Wiosenny zawrót głowy

      wiosno, wiosno,
      wiosno, to ty?
      kolorowa, radosna
      zazieleń moje sny!

      rzuć mi fiołków bukiecik
      i bzu wonną kiść,
      jeżeli marzyć,
      to tylko w tobie,
      barwnie marzyć i śnić,
      a ty mi wiosno śpiewaj,
      w wietrze,
      w trawach,
      w maków czerwieni
      i we mnie rozgrzewaj
      krew,
      miłość,
      i myśl skrzydlatą.

      wiosno, wiosno,
      wiosno, ach to ty!
      tyś wonna, miłosna,
      ukwieć moje sny!

      podaruj bukiecik konwalii,
      pierwszy róż pąk,
      zwróć mi oczu błękit,
      karmin ust
      i gibkość rąk,
      a ty mi wiosno zanuć pieśń,
      o słońcu,
      deszczu,
      o grzywach morskich fal
      i oddaj mi wiosenny
      powab,
      czar
      i tajemniczą dal!

      wiosno, wiosno
      to ty już w sadzie?
      a ja,
      jeszcze w zimowym nieładzie!
      cichutko się skradam,
      lekko,
      na palcach,
      by zatańczyć z tobą
      wiosennego walca!

      - Zofia Szydzik

      ... i stosowny podkład muzyczny do walca - Vozes da Primavera-Andre Rieu

      http://www.youtube.com/watch?v=rXBsPT069Ds

      Dobranoc Izo, śnij wiosenne uroki w rytmie walca:)))

      Usuń
  29. Dzień dobry :)
    Pobuuuuuuudka i rozgrzewka :)

    Марина Девятова   「Танец солнца и огня 」

    http://www.youtube.com/watch?v=h7-Y3rAq_44

    ...;)))

    OdpowiedzUsuń
  30. :))
    ... momencik Izo, za kilkanaście minut będzie nowy post. Dzięki za rozgrzewkę :)

    OdpowiedzUsuń