Powered By Blogger

środa, 23 stycznia 2013

Przebiegnę dzień

W minioną niedzielę w moim ogrodzie było około pół metra śniegu.  To jest miernik, drewniany stolik z plastra sosny. Potem dwa dni bardzo intensywnego sypania... nie wiem, czy go jeszcze widać:)
Żywotnik był już prawie cały przysypany.
Moi ogrodowi stołownicy. Kwiczoł, amator owoców ligustru, kaliny, dzikiej róży i nade wszystko berberysu...
... i cztery odsłony jednej sójki na misce z ziarnem pszenicy i tłuczonymi orzechami włoskimi (z własnego ogrodu). Jeść, nie jeść?
Spróbuję...
Chyba smakowało. Jakże uroczy ten wąs i błękitne lusterka na skrzydłach:)
Przebiegnę dzień

W zimowy czas, gdy zmrok nad ranem,
wciąż drzemią jeszcze moje myśli,
okno śnieżycą potargane,
zegar mruczeniem wznawia wyścig.

Daj jeszcze trochę ciepłych marzeń
nocy, za szybko mi uciekasz,
w pośpiechu usta kawą parzę,
a sen mi przysiadł na powiekach.

Przebiegnę dzień na skrzydłach godzin,
choć jesteś stąd o setki ulic,
to wiem, że nocą ty przychodzisz
i znowu we śnie mnie przytulisz.

(z archiwalnej szuflady, zmieniony)

79 komentarzy:

  1. Dzień dobry w środę i zarazem dobranoc:)*
    Idę spać na trzy i pół godziny, a potem uciekam w teren.
    Przyjemnego dnia Wszystkim:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Ewuniu :)
      Przebiegasz dzień na skrzydłach godzin a ja z podziwem, ale i z obawą czytam o Twoich nocno-rannych godzinach pobudkowych. Zdjęcia tradycyjnie cieszą oko,
      stoliko-grzybek uwodzi i zaprasza na biesiadę, a ptaki zadowolone ze stołówki i gospodyni- przyjaciółki podsuwającej ulubione smakołyki.

      Nie szafuj słowem - przyjaźń
      bo ono znaczy wiele,
      znajomych pełno dokoła,
      nieliczni to przyjaciele.

      Życie razów nie szczędzi,
      kark pochylają cierpienia,
      ten co pomoże powstać,
      wart miana przyjaciela.

      Toczysz swój głaz pod górę,
      on spada prawie na szczycie,
      trzeba zaczynać od nowa
      to syzyfowe życie.

      Człowiek naprawdę życzliwy
      - nie w chwale i brzęku mamony -
      poda swą rękę pomocną
      z kawałkiem chleba na dłoni.

      Poda swe mocne ramię
      i plecy prostować pomoże,
      wesprze cię słowem i czynem,
      na nim polegać możesz.

      Kto szczęście z tobą podzieli
      i losu zawiłe koleje,
      tak w dobrej jak i złej dobie
      na pewno jest przyjacielem.

      Nie szafuj więc słowem - przyjaźń,
      bo ono znaczy zbyt wiele,
      znajomych pełno dokoła,
      - nieliczni to przyjaciele.

      - Krystyna Kunigiel-Jabłońska Przyjaźń.

      ...pozdrawiam Ciebie, Ogrodników i do spotkania :)))

      Usuń
    2. Dzień dobry Zuzanko:)
      A właściwie już dobry wieczór. Dobry, bo dzisiaj nareszcie przestało sypać i udało mi się parę spraw załatwić po pracy.
      Dziękuję Ci bardzo za troskę o mój sen, czasem zdarza mi się zasnąć bardzo szybko, a potem obudzić się w środku nocy. Tak też i dziś się stało, bez szkody jednak dla mojego dziennego funkcjonowania.
      I na późne dzień dobry dla Ciebie i trochę w nawiązaniu do Przebiegnę dzień.

      Na dzień dobry

      I ta którą nie jestem z wczoraj z jutra
      Ze snu
      Jest we mnie przy tobie z tobą po imieniu
      Ze wszystkich spojrzeń
      Lustrem labiryntu bezimienną różą
      Jest w moim spojrzeniu

      I ta którą nie będę ponieważ być nie chcę
      Ze słów
      Niewiernych myśli zatajonych listów
      Odczytana jak wyrok
      Na oddech przed świtem
      Pod ostrzem chwili z obnażoną szyją
      Jest we mnie choć nie wie

      Twój pocałunek - uspokojenie

      - Mieczysława Buczkówna

      ... najserdeczniej, przedwieczornie, z uśmiechem:)))

      Usuń
    3. ... :)))

      czwarta nad ranem
      może sen przyjdzie
      może mnie odwiedzisz

      czemu cię nie ma na odległość ręki
      czemu mówimy do siebie listami
      gdy ci to śpiewam u mnie pełnia lata
      gdy to usłyszysz będzie środek zimy

      czemu się budzę o czwartej nad ranem
      i włosy twoje próbuję ugłaskać
      lecz nigdzie nie ma twoich włosów
      jest tylko blada nocna lampka
      łysa śpiewaczka

      śpiewamy bluesa bo czwarta nad ranem
      tak cicho żeby nie zbudzić sąsiadów
      czajnik z gwizdkiem świruje na gazie
      myślałby kto że rodem z Manhattanu

      czwarta nad ranem
      może sen przyjdzie
      może mnie odwiedzisz

      herbata czarna myśli rozjaśnia
      a list twój sam się czyta
      że można go śpiewać za oknem mruczą bluesa
      topole z krupniczej

      i jeszcze strażak wszedł na solo
      ten z mariackiej wieży
      jego trąbka jak księżyc biegnie nad topolą
      nigdzie się jej nie spieszy

      już piąta
      może sen przyjdzie
      może mnie odwiedzisz

      - Adam Ziemianin Czarny blues o czwartej nad ranem

      ...czy pan Adam zna zwyczaje Gospodyni Ewy? ;-)))

      Usuń
  2. Śnieg choć biały, to jest brzydal,
    powiem tak, nie ładnie, krótko.
    Przez noc całą tak sypało,
    że jest po mym już Ogródku.

    Cel wizyty w mym Ogródku,
    nie jest taki, byle jaki.
    Trudnię się zaopatrzeniem,
    i dokarmiam zimą ptaki.

    Byle czym ich nie dokarmiam,
    jedzą rarytasy same.
    Gdyby było wręcz inaczej,
    to podniosłyby lament.

    Parę dni mnie tu nie było,
    (podsłuchałam taką mowę).
    Że już chciały tu założyć,
    ptasie związki zawodowe.

    Na ich czele stać miał kwiczoł,
    róży, berberysu smakosz.
    Bo znany jest z charakteru,
    że jest pierwszym zawadiaką.

    ** Kwiczoł mistrz ciętej riposty **

    http://www.youtube.com/watch?v=oYcLk89DREc

    Rozwiązałam ptasi problem,
    (chciało ptactwo iść na całość).
    Powiedziałam im na ucho,
    Intendenta zasypało.

    Wybaczyły mi też, sójki,
    za morze się wybierały.
    Po godzinnych pertraktacjach,
    walizki rozpakowały.

    Znana jestem z upartości,
    ( po Kim jestem tak uparta(?).
    Odśnieżyłam, gdzie potrzeba,
    i gospoda znów otwarta.

    Serdeczności dla Bractwa ślę..:)












    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Jędruś:)
      Moje ptaszęta chyba mają już wszystko zasypane, bo od niedzieli przybyło drugie tyle śniegu. Mam nadzieję, że i spod śniegu cośkolwiek uda im się wydziobać. W podzięce za ptaszkową rymowankę mam dla Ciebie wiersz o sójce niemieckiego poty, bo ten Jana Brzechwy zapewne znasz na pamięć.

      Günter Eich

      Dni z sójkami

      Sójka nie rzuci mi
      swojego błękitnego pióra.

      W świetle poranka
      koziołkują żołędzie jej krzyku.
      Gorzka mąka, pokarm
      na cały dzień.

      Ukryta w czerwonych liściach
      twardym dziobem wydłubuje
      w ciągu dnia noc
      spomiędzy gałęzi i owoców,
      chustę, którą mnie przykrywa.

      Jej lot przypomina bicie serca.
      Ale gdzie śpi
      i co przypomina jej sen?
      Nie dostrzeżone w ciemności pióro
      leży koło mojego buta.

      przełożył Jacek St. Buras

      Pozdrawiam ciepło w mroźny wieczór:)

      Usuń
    2. ... sorry, poety - nie poty:)))

      Usuń
    3. ... i dla Ciebie piękny kwiczoł na krzewie ligustru.

      http://www.youtube.com/watch?v=nmS0n6Jt5c4

      ... jagódkami karmiony:) A mój berberys już jest do cna opędzlowany:)))

      Usuń
  3. Witam nocnego Marka i Ogrodników ;)))
    Dzisiaj fotki w moim ulubionym temacie. Szkoda,że do mojej stołówki nie przylatują ani sójki ani kwiczoły. Zbyt blisko jest ulica:)
    Ptaki,takie małe stworzonka a ile dają radości...:)

    Ptak

    Poczęty w kłębach puchu
    był najpierw samym pragnieniem
    kląskania świergotu i śpiewu
    zamkniętym w marmurowej skorupce jaja
    cieńszej od sewrskiej porcelany
    był kiełkowaniem dziobka
    chrzęstem pękającej skorupki
    trzęsieniem najmniejszej z planet
    i głodem tak wielkim
    że w jego rozwartym gardle
    tonął plasterek księżyca
    cierpliwie czekał na pióra
    utkane z pasemek wiatru i chmur
    by opuścić gniazdo
    to on
    podpowiedział nam skrzydła
    on nauczył nas
    oglądać ziemię
    z wysokości
    swego lotu

    Igor Sikirycki

    »̯̆« »̯̆« »̯̆«

    EDWARD SIMONI- SPANISH EYES -NATURA PRZYRODY- PTAKI

    http://www.youtube.com/watch?v=0acLI2zsXcc

    »̯̆« »̯̆« »̯̆«

    Przebiegniemy szybko dni do wiosny...do ptasich koncertów ;)
    Pogodnego dnia:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo:)
      Dobrze, że są ludzie, którzy pomagają ptakom zimą, byleby im nie zrobili krzywdy niejadalnymi dla nich "przyprawami".
      Dzień prawie już przebiegłam na skrzydłach godzin, więc może o coś o pędzącym czasie?

      Czerwony zegar

      Biją śpiesznie zegary,
      terczą, tętnią i kują,
      w progu życia warują,
      siękąc czasu obszary.

      Tną godziny w pstre chwile,
      a chwile w okamgnienia,
      miłość w śmiech się przemienia,
      a poczwarki w motyle.

      Biją śpiesznie zegary -
      i z tej, i z tamtej strony,
      zegar złocisty, stary,
      brązowy i czerwony.

      W tym czerwonym zegarze
      o nie milknącym gwarze
      mieszka kukułka złota,
      która w każdej godzinie
      wypada, skrzydłem miota,
      po czym kuka żałośnie,
      obraca się i ginie
      jak w wydrążonej sośnie.

      Kiedyś, gdy zegar stanie
      i ucichnie tykanie -
      kukułka zeń wyskoczy
      i kukając szalenie
      poleci ku zboczu,
      gdzie się kłębią zielenie,
      poleci w modrą trawę
      na czerwcową zabawę! -

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska.

      I o by jak najszybciej ten czerwiec... czekania tylko z pogodą ducha:)

      Usuń
    2. .. i najpiękniejsza pieśń, jaką znam o zegarze - Aria Skołuby ze "Strasznego Dworu", oczywiście w wykonaniu najsłynniejszego polskiego basa - Bernarda Ładysza.

      http://www.youtube.com/watch?v=TnKGHJG2oHU

      ;-)))

      Usuń
    3. :) A może trochę cofnijmy czas ;)

      Bezgrzeszne lata

      rozmowa z zegarem
      o bezgrzesznych latach

      Czy też pamiętasz, stary mój zegarze,
      Jak w słońce twojej tarczy patrzył żak
      I marzył o tym, o czym ja dziś marzę?
      Pamiętasz jeszcze?
      O, tak, o tak, o tak!

      Ode dnia do dnia, od chwili do chwili
      Żyliśmy życiu mądremu na wspak,
      Godziny marły, a myśmy liczyli
      Szczęścia na wieczność...
      O, tak, o tak, o tak!

      A czy pamiętasz, filozofie stary,
      Jakeś fałszywy mi wybijał znak
      I wszystkie wokół budziłeś zegara
      Gdym pisał wiersze?
      O, tak, o tak, o tak!

      A czy pamiętasz, jak mnie rozpacz dzika
      Zdjęła, gdy stary wziął cię Izaak,
      Gdyś hebrajskiego uczył się języka.
      By mnie nakarmić?
      O, tak, o tak, o tak!

      Lub ową chwilę gdzieś na czwartym piętrze,
      Gdym gorejący, jak ognisty krzak,
      Przysięgał z mocą uczucia najświętsze,
      Klnąc się na księżyc?
      O, tak, o tak, o tak!

      Lub tę, gdyś starym swym zgrzytnął żelazem,
      Słusznego swego gniewu dając znak?
      O, jakże smutno płakaliśmy razem,
      Gdy nas zdradziła!...
      O, tak, o tak, o tak!

      O, jak to dawno, Sokratesie stary!
      Złamanym skrzydłem tłucze ślepy ptak...
      Serca się psują, psują się zegary,
      Wszystko umiera.!...
      O, tak, o tak, o tak!

      Ale raz jeszcze przypomnijmy wzloty,
      Wracajmy myślą na gwiaździsty szlak!
      Cofnij wskazówki i lećmy w wiek złoty.
      Niech żyje młodość!
      O, tak, o tak, o tak!

      Kornel Makuszyński

      Niech żyje młodość...ducha ;)_

      Usuń
    4. :)
      ... to ja może lekko krotochwilnie i po staropolsku na wieczór:)

      Na zegarek ciekący

      Ten piasek we szkle, co jako na wieży
      Znacząc godziny, nie przestając bieży,
      Był kiedyś Tyrsis, którego wesoły
      Wzrok Jagny spalił w piaszczyste popioły.
      Świadczy i teraz piasek niestateczny,
      Że kto się kocha, ma niepokój wieczny.

      - Jan Andrzej Morsztyn

      ... nie powiem, słodki ten niepokój...;-)

      Usuń
    5. Hmmm...;)
      Ale już zanosi się na noc i kołysankę zaśpiewa Tadeusz Woźniak

      http://www.youtube.com/watch?v=XipDOs_cEqg

      Zanosi sie na noc

      Wchodzę w twoje senne słowa
      Mrok mi ciebie podarował
      Ciszę sypią wiatry dookoła
      Ty mnie w nią znowu wołasz
      Chyba się zanosi na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Wiatr powraca do marzenia
      Rozsypują się wszystkie słowa
      W milczeniu w sen ciebie wołam
      I pragnieniem wołam na noc
      Pewnie się zanosi na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Kwitnie w twoich włosach ręka
      I z pragnienia jesteś cała
      Wszystko naokoło czeka
      Wszystko nas zapowiedziało
      Biorę ciebie z sobą na noc
      Dobranoc, dobranoc

      Mrok powietrza poodsłaniał
      I wiewiórki w naszych szeptach
      Dla nas się otworzył kamień
      Sen się sypie z niego na noc
      Sen się sypie z niego na noc
      Dobranoc, dobranoc.

      Bohdan Chorążuk

      Dobranoc,dobranoc...snów o wiośnie...:)

      Usuń
    6. ... och, jak dawno nie słuchałam Tadeusza Woźniaka, dzięki Izo:) A co będzie jutro? Mam dobre przeczucia, ale lepiej to opowie na dobranoc Tadeusz Woźniak - Z dobrych przeczuć.

      http://www.youtube.com/watch?v=AjG6HbaOsZg

      A co nas czeka jutro
      A co się zdarzy potem
      Jasne dni za krótkie
      A długie od kłopotów

      A sensu dookoła
      Jest nigdy nie za dużo
      A noc po nocy woła
      Za wysokie sny

      A niebo z chmur się przetrze
      Po największej burzy
      A wszystko co najlepsze
      Może się powtórzyć

      A ile zdarzeń jeszcze
      A ile snów i rzeczy
      A ile słów i gestów
      A ile dobrych przeczuć.

      ... i z takim przesłaniem można spokojnie zasnąć, dobranoc, Izo:)

      Usuń
    7. Dziękuję.Bardzo lubię tą piosenkę...Pa:)

      Usuń
  4. Dzień dobry po południu :)

    Siedzący serdecznie
    u drzewa na ręku
    rzuca gałąź złotą
    i spada półkolem,

    po czym chodzi grzecznie
    pełen pstrego wdzięku,
    po ścieżce piechotą,
    jak król z parasolem.

    Tu gwizdnie, tam stuknie,
    obrotnie ciekawy,
    smukły jak wrzeciono,
    i jak owoc gładki. -

    Wchodzi pod drzew suknie,
    w liściaste rękawy,
    w falbanę zieloną
    między kwiatów płatki.

    Wesołe stworzenie,
    półgłówek bez troski,
    czyni gwar ważny
    pod spódnicą lipy. -

    I jest jak westchnienie
    i jak uśmiech boski:
    "Nie jestem poważny
    i lubię dowcipy".

    - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ptak.

    ... serdeczności :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... halo, halo ścieżka w Ogródku odśnieżona, bałwan ulepiony, popoprawiane chochoły na różach, aby na wiosnę miały siły i energię cieszyć oczy widokiem rozkwitłych kwiatów, pod wierzbą ławeczka oczyszczone ze śniegu,ogień w "kozie" roztacza różowy blask, zapraszam w imieniu Gospodyni :)))
      A póki co opowiem o zimie słowami poetki.

      Nasza zima biała
      Chustą się odziała.
      Idzie, idzie do nas w gości
      W srebrnych blaskach cała!
      Włożyła na czoło
      Księżycowe koło,
      Lecą z płaszcza gwiazdy złote,
      Gdy potrząśnie połą.
      Z lodu berło trzyma,
      Tchu ni głosu nie ma.
      Idzie, idzie, smutna, cicha,
      Ta królowa zima!
      Idzie martwą nogą
      Wyiskrzoną drogą,
      Postanęły rzeki modre,
      Do morza nie mogą.
      Gdzie stąpi, gdzie stanie,
      Słychać narzekanie:
      - Oj biedne my kwiaty, trawy,
      Co się z nami stanie! -
      Przed nią tuman leci,
      Straszy małe dzieci...
      A my dalej do komina:
      - Nie puścim waszeci!

      - Maria Konopnicka Zima.

      ... z uśmiechem, ciepłem spod kominka :)

      Usuń
    2. :)))
      Piękne akty strzeliste Zuzanko, dziękuję:) Szczególnie ten ogień w kozie mnie tak zauroczył, że nie mogę oderwać oczu od migoczących iskierek. Podziwiam Twoją pracę w Ogródku, wszystko lśni, a cudna poezja aż pachnie:)
      Śniegu i mrozu już było dużo, teraz czas na jaśminową herbatę i stary zegar z kukułką.

      Smak jaśminowej herbaty...

      W pałacowej kawiarni na tarasie jesieni
      Miłość będzie mieć smak jaśminowej herbaty
      Zapytam o moje listy czy pachną w twej sieni
      Komuś tak już pachniały w dawnym wierszu przed laty

      Madonna w srebrnej ramce zamyśli się nad nami
      Stary zegar z kukułką zaczaruje godziny
      Odpowiesz mi że w sieni pachnie marzeniami
      I w kruchych filiżankach zakwitną jaśminy...

      - Aleksandra Tarkowska

      ... z radością i ciepłem domowych pieleszy po intensywnym dniu:)

      Usuń
    3. ... a nasza ulubiona Poetka napisała jeszcze jeden ptasi wiersz.

      Ranny ptak

      Jakiś ptaszek o świcie oszalał, zwariował,
      to się porwie z gałęzi, to o ziemię ciśnie,
      przelatuje z jabłoni na kwitnącą wiśnię,
      jak mała błyskawica siwa i różowa.

      Krzycząc, że słońce wschodzi, leci ku kasztanom
      i terczy słowo słońce gwiżdże słowo wschodzi,
      kołysze się w gałęziach jak w zielonej łodzi
      i kłuje ranną ciszę, deszczem haftowaną.

      Wpatrzony w morelowy wśród obłoków pożar,
      spada prosto z kasztanu w krzak pod moje okno
      i krzyczy wielkim głosem, z radością okropną,
      że słońce znowu wschodzi! Że go nikt nie pożarł!

      - Maria Pawlikowska Jasnorzewska

      ... dziś rano po wielu zaśnieżonych, zamglonych dniach ujrzałam jakąś maleńką namiastkę słońca... Poetka i ptak mieli rację, nikt go nie pożarł:)))

      Usuń
    4. ... jeszcze jedna chwila z:

      Z pewnością

      jest kobietą, bo
      położyła mnie na plecach już po kilku
      minutach i rozebrała wśród wszechogarniającego
      ciepła spływającego po sercu

      trochę przekornie jakby do końca
      nie rozumiała że wolę blondynki
      o niebieskich oczach miała smak
      przypominający ziemię po zachodzie
      i zwinne dłonie dotykające najskrytszego
      pragnienia snu


      - melisa

      - Ilona Ewa Urban O niej w opowieści [ herbaciany erotyk ]

      ... z zapachem dobrej, mocnej herbaty :)))

      Usuń
    5. ... o ptakach można w nieskończoność...

      Ptaszki japońskie malarza Hiroszyge,
      o brzuchach puchatych, o skrzydłach zębatych
      do góry nogami na gałązce herbaty,
      kręcą się, plączą, przechylają szyję.
      W tajemnicę świata zaglądają od spodu,
      pod podszewkę kwiatów, śliwek, zapachów,
      i wrzask, i świr czynią ze szczęścia i strachu,
      groźne ptaszki japońskiego ogrodu.

      - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska Ptaszki japońskie.

      ... ze świergotem, kląskaniem, słowiczymi trelami :)

      Usuń
    6. :)
      ... wybieram o niej, Zuzanko, bardzo wdzięczny temat w poezji.

      [Ani marmurowa wieża w Pizie]

      Ani marmurowa wieża w Pizie,
      ani wodospad Niagara,
      ani księżyc
      na czarnej sukni nocy,
      ani nagi miecz ze złotą rękojeścią,
      ani drżąca kolumna z alabastru
      nie są tak piękne jak naga kobieta.

      Ani pieśń nawet,
      Pieśń nad pieśniami, czyli najpiękniejsza
      ze wszystkich pieśni króla Salomona,
      nie jest tak piękna,
      choćby zanucił ją śpiewak
      brząkający na kiści winogradu.

      Jaroslav Seifert
      przekład Leszek Engelking

      ... na wieczór nie może zabraknąć erotyku:)

      Usuń
    7. ... ależ już spieszę z utworem, którego nie może zabraknąć na pożegnanie dnia ;-)

      Dotykiem rozpaliłaś me zmysły
      całuję Twe usta gorące
      dotykiem objęłaś mnie w posiadanie
      włosami otulając mą twarz
      dotykiem budząc namiętność
      oczami chłonąc ekstazę
      otwierając drogę ku zapomnieniu
      poddaję się Tobie
      bezgranicznie
      piersi Twe całując
      smakując słodycz Twej skóry
      opadłem w otchłań zatracenia
      eksplodując kolorami
      drżąc z upojenia
      oddychając Twym oddechem
      całując Twe dłonie
      Twą szyję i usta
      i oczy
      zasypiam utulony Twym dotykiem...

      - Namiętność [ autor nie ujawniony]

      ... dobranoc Ewuniu, zasypiaj utulona w mych ramionach :)))

      Usuń
    8. :)))
      Już mam ogromną chęć na sen, Zuzanko, więc jeszcze tylko...

      Erotyk

      Ten który mienie swoje gwiaździste roztrwania
      Na płaszcze róż czerwonych, lilii białosinych
      Ten mnie ozdobił w chwili naszego spotkania
      W rumieniec - ciebie w bladość - i wiedział co czyni.

      Bo czym są ludzkie stroje w tak istotnej chwili,
      czym wzniosłe przemówienia, otwarte ramiona?
      Ważne - tylko te barwy zdjęte z róż i lilii
      Dla tych, ktorych jedynie krew może przekonać.

      Maria Pawlikowska-Jasnorzewska

      ... dobranoc Zuzanko, dziękuję za piękny wieczór z poezją, do jutra, pa:)))

      Usuń
    9. ... dziękuję, dobranoc :)
      a....zerknij pod 19,46 zostawilam zabawny, muzyczny wierszyk, pa :)

      Usuń
    10. ... zerknęłam, dzięki Zuzanko, dodam jeszcze linkę, bardzo lubię ten wiersz w wykonaniu SDM.

      Czarny blues o czwartej nad ranem- Stare Dobre Małżeństwo

      http://www.youtube.com/watch?v=4ANDypTFgCw

      ...pa:)))

      Usuń
  5. Dobry wieczór na dobranoc .:)***

    Po jednodniowej bumelce - jestem. Nie wiem czy mi wybaczone będzie,
    ale nic, spróbuję, najwyżej ponownie się rozchoruję.

    Dobranocnie tak rozpocznę -


    *** Średnia z Ewki…***

    All right reserved!
    Trzeba, żeby tę prawdę
    kobiety, która wie
    czemu jest nieszczęśliwa -
    oznajmić każdej z Ew.

    Każdej, która jest smutna
    kiedy budzić się ma,
    a wieczorem… wieczorem
    często smutna i zła..

    Cóż, że sobie wymarzy
    sen, co słodkość jej da,
    lecz… to tylko by zasnąć,
    i przyjemność nie ta…

    A jeżeli już poczuć,
    to – tak naprawdę, z kim
    - gdy codzienność przerasta,
    a samotność… jak dym… ?

    Zawsze można by chwilę
    zapomnienia z kimś mieć,
    ale … nie każdej Ewce
    chce się w ten sposób chcieć

    No, i waha się Ewka,
    nawet gdy “z kim” już ma;
    czy pod pręgierzem wspomnień
    życie zmienić się da?

    No, i nie każdą Ewkę
    na bylejakość stać.
    Nie potrafi zapomnieć
    ani przestać się bać,

    że ją znów życie skrzywdzi,
    sponiewiera i zje,
    ale… wciąż bać się życia?
    Spójrz, Ewka! Wstaje dzień.

    Autor - MKD

    :)))***

    I kołysanka - TAK BLISKO-RAFAŁ BRZOZOWSKI

    http://www.youtube.com/watch?v=n8z82CRLgnQ

    Nie widzisz mnie czy może coś ukryć chcesz?
    Odwracasz się gdy pytam czy jest Ci źle
    Kiedy będziesz już gotowa – daj mi znać
    Wiesz, że mogę czekać – dam Ci jeszcze czas
    Razem być – znaczenie często inne ma
    Chociaż o tym wiem, to widzę jednak nas!
    Bo nigdy...

    Tak blisko, tak blisko jak ja
    Nie był Ciebie nikt tak blisko
    I nie poddał Twoim zmysłom
    Jak ja

    Zagubić się to ludzka rzecz, nie ma słów
    Niełatwo też odczytać sens, cudzych snów
    kiedy będziesz już gotowa – daj mi znać
    Wiesz, że mogę czekać – dam Ci jeszcze czas
    Razem być – znaczenie często inne ma
    Chociaż o tym wiem, to widzę jednak nas!
    Bo nigdy...

    Tak blisko, tak blisko jak ja
    Nie był Ciebie nikt tak blisko
    I nie poddał Twoim zmysłom
    Jak ja

    ***

    Dobranoc, dobranoc śniegowym ogrodnikom i Tobie Ewko Miła. :)***...
    "Wiesz, że mogę czekać "...:)))***


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Jasieńku:)***
      Bardzo się cieszę się, że jesteś:)* Ja wybaczam, bo rozumiem zmęczenie choróbskiem, ale powiem Ci, że bardzo nam było smutno bez Twojej dobranocki. Zdrowiej szybko, bo więcej bumelek nie będę usprawiedliwiać :)))*
      Moje nocne markowanie już mi się daje we znaki, więc czas go już odespać, ale najpierw moje Słowo na dobry sen, dziś z Jonaszem Koftą.

      Dobry Sen - J. Kofta

      http://www.youtube.com/watch?v=EhllqEkN_zc

      `•.♥.•´ Dobry sen `•.♥.•´

      Ładnie u ciebie
      Tyle książek
      Ty sam to wszystko czytasz?
      Jest to, co lubię
      "Mały książę"
      O! Jaka ładna płyta
      Leż, leż spokojnie
      Jutro wstaniesz
      Drobiazg
      Trzydzieści siedem dwa
      Zaraz opowiem Ci, kochanie
      Skąd przyszłam
      I kim jestem ja

      Ja jestem dobrym snem
      Życia mam tylko godzinę
      Będziesz pamiętał mnie
      Gdy minę
      Ja jestem dobrym snem
      W którym jest wszystko tak piękne
      Kochanie nie budź się
      Bo zniknę

      Tyle tu dymu
      Pokój tonie
      Otworzę zaraz okno
      A te koszule
      Na balkonie
      Na amen ci zamokną
      Leż, leż spokojnie
      Jutro wstaniesz
      Grypa
      Podgorączkowy dreszcz
      Mój czas się kończy
      Nie zostanę
      Nie mogę
      A dlaczego wiesz

      Ja jestem dobrym snem...

      Ja jestem dobrym snem
      Zasmucę cię i porzucę
      Dobranoc - tylko gdzie
      Schowałeś klucze?

      :)))***

      ... nie wiem kto mówi ten wiersz, ale z przyjemnością go słucham i jeszcze ta cudna muzyka...

      Dobranoc, dobranoc Braci Ogrodnicza i Ty Mój Miły:)*** samych dobrych snów, a ja się przytulam do jasieczka z podgorączkowym dreszczem:)))***

      ... i to jeszcze nie koniec, za chwilę będzie inna kołysanka...

      Usuń
    2. ... i na koniec mroźnego dnia... niech ukołysze Sia - I Go To Sleep.

      `•.♥.•´ Idę spać `•.♥.•´

      http://www.youtube.com/watch?v=EhllqEkN_zc

      Kiedy podnoszę wzrok z nad mojej poduszki
      Marzę, ze jesteś tam ze mną
      I chociaż jesteś tak daleko
      Wiem, że zawsze będziesz koło mnie.

      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś tam ze mną
      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś tam ze mną

      Patrzę dookoła siebie
      I czuję, ze wciąż jesteś tak blisko mnie
      Każda łza, która spływa z mojego oka
      Przynosi mi z powrotem wspomnienia o Tobie

      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś tam ze mną
      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś tam ze mną

      Myliłam się, będę płakać
      Będę kochać Cię aż do ostatniego dnia
      Byłeś wszystkim, jedynie Ty i nikt inny
      Byłeś mi przeznaczony.

      Kiedy przyjdzie znowu poranek
      Będę mieć wraz ze sobą samotność, którą mi pozostawiłeś
      Każdy dzień będzie się wlec
      dopóki w końcu nie przyjdzie na mnie czas

      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś ze mną
      Idę spać
      I wyobrażam sobie, że jesteś ze mną

      `•.♥.•´

      ..."bo przecież wiesz, że kocham cię, tak jak nikt..." ...pa:)***

      Usuń
    3. ... dwa razy wkleiła mi się linka z Jonaszem, sorry:)
      A ta jest dobra do kołysanki.

      http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=zjIcvDm1iC4

      ... najczulej:)***

      Usuń
  6. Witam w czwartkowy poranek:)*
    Trochę mgły, za oknem lekki, mróz -4 st., ale na szczęście nic nie pada. Szata niebios bardzo ciemnoszara, ale spróbuję ją lekko podmalować przy pomocy Michała Łanuszki i Andrzeja Sikorowskiego.

    Gdybym miał niebios wyszywaną szatę

    http://www.youtube.com/watch?feature=player_embedded&v=XHuRCOjhy3w

    Gdybym miał niebios wyszywaną szatę
    Z nici złotego i srebrnego światła,
    Ciemną i bladą, i błękitną szatę
    Ze światła, mroku, półmroku, półświatła,
    Rozpostarłbym ci tę szatę pod stopy,
    Lecz biedny jestem: me skarby -- w marzeniach,
    Więc ci rzuciłem marzenia pod stopy;
    Stąpaj ostrożnie, stąpasz po marzeniach.

    słowa W. B. Yeats, tłumaczył Stanisław Barańczak
    muzyka Michał Łanuszka

    ... udało mi się? To teraz zmykam w teren. Pogodnego dnia, ciepłych myśli i do spotkania pod wierzbą, tylko proszę o lekkie udeptanie śniegu:)*

    OdpowiedzUsuń
  7. Ktoś z samego rana,
    wziął prośbę wyszeptał.
    Aby znów pod wierzbą,
    świeży śnieg udeptać.

    Codzienne deptanie,
    jako ta **corrida**.
    Jak jest go w nadmiarze,
    to wierzby nie widać.

    Zgadywać nie muszę,
    kto ma kaprys taki.
    To Ta sama Pani,
    co dokarmia ptaki.

    Więc deptam i deptam,
    jak na ogrodnika.
    Bo ja chcę otrzymać,
    w końcu "CERTYFIKAT".

    Pracowity jestem,
    (nie mam nic z migacza).
    Może wręczy stopień,
    starszego deptacza.

    Może Ktoś czytając,
    po nosem się śmieje.
    A ja na poważnie,
    taką mam nadzieję.

    Nie ma nic za darmo,
    (jest dla mnie przemiła).
    A ja Jej w rewanżu,
    uściski przesyłam.

    Miłego i udanego dnia.:)

    Andrzej Grabowski - **Jest dobrze**

    http://www.youtube.com/watch?v=vVQzYpaqdM0


    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzień dobry Jędruś:)

      Jesteś niezawodny w deptaniu po śniegu,
      ogródek czyściutki, chodź świat lodem skuty,
      zimę wyprawimy na północny biegun,
      jeszcze parę dzionków i już będzie luty.

      W nagrodę ode mnie nalewkę dostaniesz,
      również Certyfikat Starszego Deptacza,
      z Daną u Klezmerów zamówię Ci taniec,
      chyba, że chcesz z inną... za nietakt przepraszam;-))

      ... podziękowania, uściski i serdeczności za deptanie:)

      Usuń
    2. ... już wiem, najchętniej zatańczyłbyś z cycatym aniołem:)
      Proponuję rock and roll z Caro Emerald - That Man

      http://www.youtube.com/watch?v=LcQtvM82MdQ

      ... :)))

      Usuń
  8. Dzień dobry Ewuniu, Andrzeju:)
    Cudownie rozpoczęłam dzisiejszy dzień w Ogródku. Szata wyszywana nicią złotego i srebrnego światła rozjaśniła szarość nieba, a zupełnie swobodnie można przejść ścieżkami Ogródka po udeptaniu świeżego śniegu.
    Ocieplę ścieżki Ogródka :

    skrzy się
    brylantami rosy
    w pieszczocie porannego słońca
    życiodajna gwiazda jak czuły kochanek
    zdejmuje mgieł muślin
    odsłaniając swoją wybrankę
    i jej krągłe
    kształty
    ona wdzięczna częstuje zapachem
    soczystej trawy i ziół wszelakich
    śpiewa
    głosami ptaków
    w zenicie jęczy z rozkoszy
    skrzydełkami ważek i trzmieli
    zachwyca ponad wytrzymałość wzroku
    kochanek w swej namiętności
    zdjął brylantową
    kolię
    żegnając kochankę kolorem cynobru
    zwróci jej klejnot na wieczorny raut
    ta miłość
    to kosmiczny dar
    odnawiający się bez końca
    wdzięczna kochanka chociaż leciwa
    obdarzana cyklicznie względami
    młodnieje

    - Zofia Szydzik I - mazurska ziemia o poranku.

    ... dnia bez "chmurek" z samym tylko słońcem :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuzanko:)
      Znalazłam tę poranną perełkę autorstwa William Butler Yeats'a nie wiedząc nawet - wstyd się przyznać - że ten irlandzki poeta był laureatem Nagrody Nobla w 1923 r. Zupełnie nie znam jego twórczości, a wiersz w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka zachwycił mnie lekkością pięknych metafor. Odkryłam jeszcze jeden niezwykły wiersz W.B. Yeats"a, również w tłumaczeniu Stanisława Barańczaka.

      Białe ptaki

      O, być z tobą wraz, ukochana,
      białym ptakiem na morskiej kipieli!
      Męczy nas blask meteoru,
      co, nim zgaśnie, płomieniem strzelił.
      Płomień gwiazdy błękitnej zmierzchu,
      zawieszonej na nieba krawędzi,
      Budzi smutek w sercach, najmilsza,
      którego nic nie odpędzi.

      Znużenie śle lilia i róża,
      marzycielki rosą okryte.
      Ukochana, nie śnij o blasku
      gwiazdy barwionej błekitem
      Ni o plomieniu, którym
      spadający meteor strzelił.
      Chciałbym się stać wraz z tobą
      białym ptakiem na morskiej kipieli!

      Spokoju nie dają mi wyspy,
      rozliczne wybrzeża Danajów,
      Gdzie czas zapomniałby o nas,
      gdzie troski nie docierają.
      Tam, z dala od róży i lilii,
      płomień tknąć by się nie ośmielił,
      Ukochana, dwóch białych ptaków
      unoszonych na morskiej kipieli.

      ... serdecznie, ciepło, z zadowoleniem, że zima była dzisiaj do zniesienia:))

      Usuń
    2. Dobry wieczór Ewuniu, Ogródku :)
      Druga perełka świeci nie mniejszym blaskiem. Droga do Ogródka ciut dłuższa niż w poprzednie dni, za chwilę nadrobię zaległości w czytaniu i wpisywaniu. A na teraz wino i miłość :)

      Wino wnika w nas bramą ust,
      Miłość bramą oczu w nas wnika:
      Te dwie prawdy tylko pozna mózg,
      zanim w starość i w śmierć się uwikła,
      Kielich wina podnoszę do ust,
      Popatruję na ciebie i wzdycham.

      - William Butler Yeats - Piosenka przy winie przełożył Stanisław Barańczak.

      ... cieplutko, serdecznie, z uśmiechem :)

      Usuń
    3. Cieszę się, że dotarłaś, witaj wieczornie:)
      Wypijmy więc to wino w ogrodach natury, kwitnących piękną miłością:)

      Opodal ogrodów Salley

      Opodal ogrodów Salley z kochaną spotkać się miałem.
      I przeszły przez ogrody jej nóżki śnieżnobiałe.
      Chciała, bym miłość brał lekko, jak liście rosną na drzewie.
      A ja byłem młody i głupi, nie chciałem zgodzić się w gniewie.

      W polu nad rzeką płynącą z moją kochaną stałem,
      Złożyła na mych ramionach swe ręce śnieżnobiałe.
      Chciała, bym życie brał lekko, jak rosną trawy zielone.
      Lecz byłem młody i głupi — a teraz we łzach tonę.

      Przełożyła Ludmiła Marjańska

      ... w ciszy wieczoru, ze wspomnieniem szumu liści i traw:))

      Usuń
    4. ... sorki, autorem wiersza jest William Butler Yeats.

      Usuń
    5. ...kłaniam się nisko w podzięce za wyjątkową, nagrodzoną prestiżową nagrodą poezję, jednocześnie zamykając długi i trudny dla mnie dzień.

      Noc dłonie na powieki kładzie cicha
      Pomiędzy nas i czerń głęboką...
      Zastyga w bezruch... zda się nie oddycha
      ... chwila... i chyli oblicze ku obłokom.

      Aksamit sukni miękko spływa po ramionach,
      Dotyka lekko... ciepły i zmysłowy
      Oddech z oddechem miesza rozświetlona
      Nie wiem czy noc... czy świt różowy

      To On rozkochany pieści ją promieniem...
      To Ona ku niemu czule obrócona...
      Z nadejściem dnia wtuleni we wspomnienie,
      O zmierzchu wrócimy w swe ramiona.

      - NEA.

      ... dobranoc Ewuniu, dziękuję, poezja potrafi czynić cuda z naszą wyobraźnią, pa :)

      Usuń
    6. ... poezja jest odzwierciedleniem prawdziwych uczuć, tęsknot, namiętności... nie wiem, czy można napisać wiersz o czymś, czego się nie przeżyło, przemyślało, wyśniło.
      I na dobranoc dla Ciebie na poetyckich skrzydłach miłości.

      Poeta życzy ukochanej

      Słyszę konie z Krainy Cieni, rozwiane ich długie grzywy,
      Kopyta ciężkie wzburzeniem, oczy łyskają biało,
      Północ nad nimi rozciąga noc lepką, pełznącą pomału,
      Wschód swoją radość ukrytą w przedświcie lękliwym,
      Zachód przejrzystą rosą płacze i wzdycha, nim minie,
      Południe płonącymi różami jak ogień zieje.

      O, marnością jest sen, bezkresne pragnienie, nadzieje,
      Konie klęski je zdepcą, pogrążą w ciężkiej glinie;
      Przymknij oczy, kochana, niech twoje serce bije
      Tuż przy moim, a włosy rozsyp na moich ramionach,
      Niech zatopią godzinę miłości jak gęsta zmierzchu zasłona,
      Która rozwiane grzywy i tętniące kopyta skryje.

      - William Butler Yeats
      Tłumaczyła Ludmiła Marjańska

      Dziękuję za dzisiejszy piękny wieczór z poezją, dobranoc Zuzanko, do piątkowego jutra:)))

      Usuń
  9. Witam:)
    U mnie nieco większy mróz bo -6 :)
    Andrzej tak się zajął udeptywaniem śniegu,że zapomniał o ptakach. Ja odśnieżę sójkom miskę...:)

    Ptaki

    Skrzydlata
    trzoda – którą wielbię – wzbija się nad światem!!
    Bogactwem szat i zwyczajów, upojona życiem,
    budzi się, śpiewa kantatę.

    Umberto Saba
    tłum. Barek Baterowicz

    A szarą szatę niebios niech ożywią ptaki...:)

    Birds of Paradise-Peter, Sue & Marc

    http://www.youtube.com/watch?v=IBe3HSPWTDw

    Klip wart obejrzenia.Cudne zdjęcia. Dobrego dnia...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Izo:)
      Mianuję Cię Naczelną Ptaszniczką Ogródka skoro zadbałaś o odmiecenie miski ze śniegu:)))
      A w podzięce za wiersz i piękny klip dedykuję Ci "gołębiowski" sonet.

      * * * *(bez tytułu)

      Cny gołębiu o piórach, jak szary strzęp nieba.
      Uwznioślony poezją swej żony kochanku.
      Tylko ślepiec królewskich twych rys nie dostrzega,
      kiedy tniesz bezszelestnie niebo o poranku.

      A Ty jego pierzasta, piękniejsza połowo,
      co wykwintnie, jak księżna, przechylasz swą głowę,
      kiedy księżyc odchodzi na mary. Czy słowo
      zdolne jest Twoje oczy opisać perłowe ?

      Ty w dziubku masz gałązkę, a Ona dwa pióra
      dla miękkości układa, spod serca wyrwane.
      Jak pierzaste serafy dwa w anielskich chórach

      gruchacie przy robocie ptaszęta kochane.
      Tylko czemu na moim balkonie akurat ?
      I - na rany Chrystusa - dlaczego o czwartej nad ranem ?

      - Piotr Majewski

      Przyjemnego wieczoru z piórkami poezji:))

      Usuń
    2. :)
      ... w blokowisku też może być skrzydlato i pierzasto, nawet Twój ulubieniec tam zawitał.
      Ptaki na moim balkonie

      http://www.youtube.com/watch?v=DDy8X1lYjMQ

      :)

      Usuń
    3. Dobry wieczór Ewo:)
      Pięknie dziękuję za nominację ;)
      Gdybyś nie wpisała autora była bym pewna,że wiersz jest Twojego autorstwa ;)))
      Klip jest cudny. Dziękuję :)
      To może jeszcze wiersz o moim ulubieńcu ;)))

      Dzięcioł i dzięcielina

      Poeci
      dzieci
      wyprowadzają w pole
      zatajając przed nimi prawdę o dzięciole.
      Albowiem
      dzięcioł
      w pierwsze wiosenne dni
      nie o robaczkach myśli lecz o sprawach płci.
      I tam swój werbel wybijać zaczyna
      gdzie panieńskim rumieńcem pała dzięcielina.
      Gdyż wiosenne prawo dzięciole
      dura lex sed lex:
      nie muszki żuczki i mole
      lecz proszę dziatwy SEKS.

      Joanna Kulmowa

      Zapraszam na herbatę i rogaliki z jabłkami (półfrancuskie)
      ...:)

      Usuń
    4. :)
      Przeceniasz mnie Izo, jeszcze żadnego sonetu w życiu nie napisałam, ale bardzo dziękuję:)
      Coś kiedyś naskrobałam o gołębiu w podobnym tonie, ale nie był to sonet.

      Poranne impresje

      Tuż po czwartej gołąb odezwał się cicho,
      za oknami miasto w szarości powłoce,
      czemu ty nie dajesz spać skrzydlate licho,
      budzisz bez pardonu mnie tak w środku nocy?

      Wtulam się w poduszkę, może jeszcze chwilę
      pozwoli się zamknąć w sennych marzeń kątku,
      one uleciały jak nocne motyle,
      a sumienie krzyczy coś o obowiązku.

      Przestań hałasować, przecież zaraz wstanę,
      czemu niecierpliwie szurasz mi po schodach,
      budzisz natłok myśli o świcie, nad ranem,
      tętnią krople czasu, jak za oknem woda.

      Zgiełk przybrał już zenit więc nie zmrużę oczu,
      zegar rytm podaje porannej orkiestrze,
      o północy sierpień na estradę wkroczył,
      wrzosowym kolorem wchodzę w jego przestrzeń.

      - Ewa P.:)

      Chętnie się skuszę na poczęstunek, uwielbiam rogaliki półfrancuskie:))

      Usuń
    5. :) Przyjdzie czas,że napiszesz sonet...:)
      A teraz już pora na sen i cudowną kołysankę...:)

      Andre Rieu Feed The Birds

      http://www.youtube.com/watch?v=a71JHRRq3X0

      Dobranoc...śnijmy o kolorowej,ciepłej wiośnie...:)

      Usuń
    6. ... do ptaków koniecznie trzeba dodać kwietniowy bal kwiatów w pięknym walcu:)

      April - Flowers Show( Andre Rieu Strauss Medley)

      http://www.youtube.com/watch?v=IcMiKulC1rI

      ... i wierząc, że to nie tylko marzenia, śnijmy już wiosennie, dobranoc Izo:)

      Usuń
    7. Wielkie dzięki i buziaki za piękną muzykę i cudne wiosenne kwiaty...poczułam zapach bzu;)
      Pa :)

      Usuń
    8. :) cieszę się i buziaka odwzajemniam, pa, do jutra Izo:)

      Usuń
  10. Dobry wieczór na dobranoc.:)***
    Mam już dość tej zimy, dość tej cholernej grypy i tp. Może ogrzejmy
    się przy wierszu Alexandra Czartoryskiego -

    ღ♥ڿڰۣ«♥ Miłość lubi ciepło ♥«ڿڰۣ♥ღ

    Miłość lubi ciepło, żar w sobie zawiera.
    Nic nadzwyczajnego - nieraz tak się zdarzy
    kiedy łączy dwoje i jest tu i teraz
    w blasku twoich źrenic i rumieńcu twarzy.

    Wtedy szept wystarczy, by powiedzieć o tym
    co już czują serca - niech wiedzą i głowy
    że dla ludzi dwojga czas nadchodzi złoty,
    gdyż nie można - przecież - kochać do połowy.

    Bo czy można miłość mieć na pół etatu?
    To nie odwilż uczuć - to ich powstawanie
    między dwojgiem ludzi. Nic do tego światu.
    Miłość lubi ciepło - kocha zaufanie.

    «ڿڰۣ♥ღ

    I kołysanka - Engelbert Humperdinck - Love is a many splendored thing

    http://www.youtube.com/watch?v=G6G3L3jOSpU

    ღ♥ڿڰۣ«♥ ♥«ڿڰۣ♥ღ

    Dobranoc, dobranoc śniegowym Ogrodnikom i Tobie Miła.:)***...Byle
    do wiosny.:)*** Pa.:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)*
      Witaj Chorasku dobranocnie:)***
      Ja mam też dość zimy, dla mnie może się kończyć tuż po grudniowych świętach, jeżeli już musi być... Spróbuję Cię wygrzać w ten zimny wieczór moim gorącym erotykiem.

      ღ♥ڿڰۣ«♥ Słyszę Twe słowa ღ♥ڿڰۣ«♥

      Słyszę Twe słowa, nawet gdy nie mówisz,
      ciepło ich czuję, zmysły rozgrzewają,
      brzmieniem swym budzą serca czułe struny,
      przetrwać dnia szarość zwykłą pozwalają.

      W codziennym zgiełku, czy w ciszy wieczoru
      zawsze przybiegną - ja słucham spragniona,
      drżeniom mych myśli nadają koloryt,
      zaczynam marzyć o Twoich ramionach.

      W ich dźwiękach obraz Twój widzę, kochany,
      cała się w niego powoli zanurzam,
      czuję jak tulisz... jesteś całowany..
      uczuć i zmysłów szaleje nam burza.

      Może zbyt śmiała jestem wobec Ciebie?
      Tak wiele tęsknot we mnie obudziłeś...
      Czy je odrzucisz, zapomnisz? Ja nie wiem -
      czyś Ty na jawie, czy mi się przyśniłeś.

      Słyszę Twe słowa - to nie urojenie.
      Chcę, by to moje nieśmiałe kochanie
      nie było tylko ulotnym złudzeniem,
      niech będzie kiedyś... serc i ciał spotkaniem.

      «ڿڰۣ♥ღ

      ewa* (2010 r. - to już 3 lata? Kto by to pomyślał...:)))***)

      Dobranoc, dobranoc Braci Ogrodnicza i Ty mój Miły:)***... jeszcze tylko luty i...:)))***

      ... za też chwilę pokołyszę...

      Usuń
    2. ... niech więc zaśpiewa raz jeszcze Engelbert Humperdinck - If you love me...

      http://www.youtube.com/watch?v=2LA6LHKyYHQ

      ... i już najczulsze pa:)***

      ღ♥ڿڰۣ«♥ ♥«ڿڰۣ♥ღ

      Usuń
  11. Witam w Piątek:)*
    Dzień wart napisania z dużej litery, chociaż mróz za oknem znów zaszalał, celsjusz opadł na -9 st. Trudno postawić się do pionu, kiedy jeszcze tak bardzo ciemno i zimno... ale świadomość piątku, kawa i ocieplająca przebudzanka mogą w tym pomóc:)
    Dziś - w wykonaniu Michała Bajora, słowa napisał francuski poeta i piosenkarz dusz - Charles Trenet, muzykę skomponował Léo Chauliac, tekst przełożył Wojciech Młynarski.

    Nic oprócz miłości

    http://www.youtube.com/watch?v=ipruzOyUfjY

    Twój dzień
    czyta telegramów sto,
    jak choinka w czasie świąt
    iskierkami życzeń lśni.

    A ja
    z dala ten omijam kram,
    bo na temat życzeń mam
    swą teorię, która brzmi:

    Życzenia zbyt serdeczne i
    zbyt liczne są jak złote ćmy,
    niczego więc nie życzę ci,
    oprócz miłości.

    Prócz paru chwil, gdy cały świat
    zyskuje styl, zyskuje ład
    i każdy cud przytrafia się
    najprościej.

    I kiedy mkną wśród zimnych gwiazd
    depesze twe z najdalszych miast,
    przybliża się najdalsza dal,
    zastyga czas.

    I tuli się do dłoni twej
    spokojny świt – bez myśli złej,
    niczego – prócz miłości tej,
    nie życzę ci.

    Odgadnij to, com dawno zgadł,
    jak blisko jest miłości świat,
    ach, dojrzyj go, jak orzech, co
    do stop twych padł.

    I niech ze snu przebudzą cię
    zmyślenia te, życzenia te
    i znów, co tchu, pokochaj, a
    najlepiej mnie... :)*

    ❤ܓ

    ... i już uciekam w tę mroźną przestrzeń po raz ostatni w tym tygodniu tak rano. Dobrych chwil na dziś, z ciepełkiem w duszy - i do spotkania pod odśnieżoną wierzą:)*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... no i byk, jak się patrzy - dopiero zauważyłam.
      sorry - oczywiście pod wierzbą, a pod wieżą, to mogłoby być przez "ż" z kropką np. w Lublinie, pod Wieżą Trynitarską:)))

      Usuń
    2. ... Ewuniu, stali bywalcy Ogródka odczytali prawidłowo, spotykamy się pod wierzbą,
      i siadamy na odśnieżonej ławeczce ;-)))

      Usuń
  12. Dzień dobry Ewuniu :)
    Zachodnią ocieplają gorące słowa i myśli.

    Prawdziwa miłość jest pełna niespodzianek.
    To dlatego ludzie,
    którzy się nawzajem kochają,
    mają w oczach jakiś blask.
    Miłe niespodzianki w ich życiu
    nigdy się nie kończą.

    - Mike Yakonelli

    ... życzę pełnej energii dnia, słońca wewnątrz i na zewnątrz, przesyłam cieplutkie myśli i radość :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór Zuzanko:)
      Wschodnia dziś w ostrym mrozie, w dzień słońce ją nie zaszczyciło, który to już dzień ponury... ale przynajmniej nic nie padało, a do tego doczekałam się wreszcie smaku piątkowego wieczoru:)
      Czas więc na ciepłą poezję z iskierkami w popielniku, które świetnie ponoć rozgrzewają wyobraźnię; przynajmniej tak twierdzi annaG.

      Niecnota

      W popielniku iskra mruga,
      ciepło w kościach się rozchodzi.
      W twoim ciele same cuda,
      świata zmysłów, nikt nie grodził.

      Lampka wina - Chateau Margot,
      wyobraźnia hot! Uwaga!
      Burgund daje kolor wargom,
      instynkt łowcy stale wzmaga.

      Cienie obejmują kibić,
      już paznokcie czas naostrzyć,
      sidła ponętności rzucić,
      patrząc komuś prosto w oczy.

      Wzrokiem przebić na odległość
      to nie sztuka (dla kobiety),
      męski niefart to uległość,
      - moim - skromność jest. Niestety.
      ***

      ... jutro zrobię sobie manicure i pomaluję paznokcie w kolorze burgunda, jednak Chateau Margot jeszcze nie próbowałam.;-)
      Ciepłego wieczoru w z lampką wina w tonacji burgunda...:)))

      Usuń
    2. ... ależ oczywiście jesteśmy zobowiązane do wystrzałowego wyglądu. W podobny sposób zaplanowałam jutrzejsze przedpołudnie. Lubię siebie estetycznie wyglądającą.

      ...:)))

      Usuń
    3. :)))
      ... jeszcze zajrzę do fryzjera, też jutro po 12-stej. Mam dobre samopoczucie po takich zabiegach; raz na jakiś czas należy nam się odrobina luksusu ;-)))

      Usuń
    4. ... ta jest Szefowa ;-)))

      Usuń
  13. Witam weekendowo:)
    A ja życzę Wszystkim takiej miłości o jakiej śpiewa Mirosław Czyżykiewicz...:)

    Mirosław Czyżykiewicz - Ave (Inspira)

    http://www.youtube.com/watch?v=iDWKg-1Wvng

    Kiedy cię spotkam co ci powiem
    że byłaś światłem moim bogiem
    że szmat już drogi przemierzyłem
    i byłaś wszędzie tam gdzie byłem
    odległą gwiazdą w sztolni nocy
    zachodem słońca snem proroczym
    przestrzenią serca której strzegłem
    jak oka w głowie dla tej jednej
    mądrej i pięknej ludzkim prawem
    ave

    Kiedy cię spotkam czy ukryję
    wszystkie kobiety których byłem
    pacjentem uczniem profesorem
    żal nie na miejscu i nie w porę
    jak mogło być a jak nie było
    że wszystko na nic tylko miłość
    na wieki wieków i że żaden
    człowiek nie był mi tak potrzebny
    ave

    Kiedy cię spotkam jak mam spojrzeć
    żebyś nie mogła w oczach dojrzeć
    starego głodu którym hojnie
    obdarowałem tyle spojrzeń
    blasku księżyca który każe
    od ścian odbijać się od marzeń
    do zjawy twej wyciągać ręce
    w śniegu pościeli pisać wiersze
    szkłem ryte skrycie tatuaże
    ave

    Pogodnego dnia...:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj Izo:)
      "W śniegu pościeli pisać wiersze"... ach, aż takiego poświęcenia nie wymagam... ;-) skromna jestem z natury, a swoje i tak wiem - wszystko odbywa się w jednym rytmie.

      Jakby w jednym rytmie

      Kobiety lubią błyskotki
      Kawiarnie z cichą muzyką
      Powietrze ciężkie od plotki
      I długie rozmowy do nikąd

      Mężczyźni wolą krawaty
      I samochody sportowe
      I nie są wrażliwi na kwiaty
      I mają mocniejszą głowę

      A wszystko razem ponoć jeden rytm
      A wszystko razem to jest ponoć jak w zegarze
      I tylko jakoś wciąż za mało jasnych dni
      I tylko wciąż zbyt wiele niespełnionych marzeń

      A wszystko razem ponoć jeden rytm
      I podróż dłuższa nieco niźli stąd do Gdyni
      A wszystko razem taka książka, taki film,
      Że wysiadają i Konwicki i Fellini

      Kobieta zwiewna istota
      Nadzieja, przekleństwo, modlitwa
      Namiętność silniejsza od złota
      I wielka bez końca gonitwa

      Mężczyzna ma inne zalety
      I mówią, że nigdy nie płacze
      I zawsze kocha kobiety
      Choć czasem bywa inaczej

      A wszystko razem ponoć jeden rytm
      A wszystko razem to jest ponoć jak w zegarze
      I tylko jakoś wciąż za mało jasnych dni
      I tylko wciąż zbyt wiele niespełnionych marzeń

      A wszystko razem ponoć jeden rytm
      I podróż dłuższa nieco niźli stąd do Gdyni
      A wszystko razem taka książka, taki film,
      Że wysiadają i Konwicki i Fellini...

      - Andrzej Sikorowski

      ... i w duecie z Mają -

      http://www.youtube.com/watch?v=EEj826pHOls

      ... przyjemnego wieczoru w ulubionych rytmach:))

      Usuń
    2. :) Dobry wieczór w miłosnym rytmie ;)

      Stare Dobre Małżeństwo - Z miłością

      http://www.youtube.com/watch?v=GfCNRmCv2f4

      Miłości się uczę
      jak pierwszych kroków
      bo ona jest wieczna
      i niesie nam spokój

      Z miłością się budzę
      zawsze w stronę światła
      a ona wciąż cierpliwa
      choć nigdy nie jest łatwa

      Z miłością się zmawiam
      nie ja pierwszy
      bo miłość choć krucha
      jednak zwycięży

      Z miłością się zmawiam
      jak pszczoła z miodem
      i niosę bukiet wierszy
      ja mały śmieszny człowiek

      Z miłością się zmawiam
      przeciw śmierci
      na ten czas życia
      czas kaleki

      Krwią z serdecznego palca
      list piszę przeciw śmierci
      i zawieram życiowy mój
      pakt o nieagresji

      Z miłością się zmawiam
      na złe i dobre
      i choć wkoło śmierć
      inaczej nie mogłem

      Z miłością się zmawiam
      wciąż przeciw śmierci
      ja mały śmieszny człowiek
      z bukietem polnych wierszy

      Adam Ziemianin

      Wieczoru z bukietem wierszy...:)

      Usuń
    3. ...:) to może niech już ta miłość sobie odpocznie, a ja trochę rozbrykam wieczór madrygałem Tadeusza Boy'a Żeleńskiego.

      MADRYGAŁ

      Wlazł kotek na płotek
      I mruga.
      Z tych dwu niewinnych zwrotek
      Milsza będzie ta druga.
      Żeś mnie już zwała swym kotem
      Prosi Cię wierny twój sługa
      Bądzże choć raz dla mnie płotem
      Na który się włazi i mruga.

      ... no i puszyście nam się zrobiło:)))

      Usuń
    4. :)))
      To niech nam jeszcze Julian Tuwim zaleśmiani ;)))

      Jak Bolesław Leśmian napisałby wierszyk
      „Wlazł kotek na płotek”

      Na płot, co własnym swoim płoctwem przerażony,
      Wyziorne szczerzy dziury w sen o niedopłocie,
      Kot, kocurzak miauczurny, wlazł w psocie-łakocie
      I podwójnym niekotem ściga cień zielony.

      A ty płotem, kociugo, chwiej,
      A ty kotem, płociugo, hej!

      Bezślepia, których nie ma, mrużąc w nieistowia
      Wikłające się w plątwie śpiewnego mruczywa,
      Dziewczynę-rozbiodrzynę pod pierzynę wzywa
      Na bezdosyt całunków i mękę ustowia.

      A ty płotem, kociugo, chwiej,
      A ty kotem, płociugo, hej!

      Z kotami to i puszyście i ciepło...;)))

      Usuń
    5. ... w takim razie jeszcze popsocimy na kocią nutę:)

      WLAZŁ KOTEK NA PŁOTEK

      Wlazł kotek na płotek i siedzi
      - i patrzy, co robią sąsiedzi,
      choć większa to byłaby gratka
      zobaczyć, co robi sąsiadka .

      On wie, że podglądać - nieładnie,
      że jak się wychyli, to spadnie
      i chociaż na łapy kota spada,
      niedobrze jest spaść na sąsiada ...

      Ach, gdyby tak móc wejść do środka,
      gdzie śliczna przeciąga się kotka,
      gdzie myje co trzeba i czesze,
      ku swojej i jego uciesze ...

      Podano mu mleczko na spodku,
      ktoś szepnął: - Masz, napij się, kotku.
      A kotek z pewnością odpowie,
      że teraz nie mleko mu w głowie.

      Tuż obok za szybę przy płocie
      marzenia wędrują dziś kocie,
      tak blisko futerko ponętne
      - a okno niestety zamknięte.

      Nasz kocur to znosi pogodnie,
      choć niezbyt na płocie wygodnie:
      tu kłuje, tu sęk jakiś gniecie
      - czy nie ma miejsc lepszych na świecie ?

      I tylko to kota pociesza,
      że takich jak on - cała rzesza,
      a ludzie - jak dobrze to wiemy,
      też mają podobne problemy...

      - Franciszek Klimek

      ;-)))

      Usuń
    6. :))) Tu mnie zaskoczyłaś. Myślałam,że znam wszystkie wiersze Franciszka Klimka.:)
      Ponieważ zbliża się pora dobranocki to przyniosłam kołysankę...z futrzakami:)

      Kenny G - Endless Love

      http://www.youtube.com/watch?v=A3w9mBAHNs4

      Cieplutkich ,puszystych snów...dobranoc:)

      Usuń
    7. ...skoro już ciepło i puszyście, to w takim razie na dobranoc można się rozebrać. I będzie romantycznie, z odrobiną rodzimych soboli ;)

      Kenny G - Forever In Love

      http://www.youtube.com/watch?v=MXMaxs8FApA

      Dobranoc, Izo, tylko nie zapomnij, że dziś w nocy ma być tęgi mróz;)

      Usuń
    8. Z rozbieraniem to poczekam do wiosny. Teraz to cieplutka piżama....:)
      Dobrej nocy...:)

      Usuń
  14. Dobry wieczór na wczesne popołudnie :)
    Piątkowo miłośnie, romantycznie, bardzo ciepło :)

    Podobnie jak pisklęciu,
    które wypadło z gniazda
    albo
    samotnemu szczenięciu
    opuszczonemu w lesie
    - człowiekowi potrzeba ciepła,
    poczucia bezpieczeństwa
    i
    miłości.

    - Blaise Pascal.

    ... z miłością :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :)
      ... lubię piątkową, romantyczną poezję, szczególnie w mroźne dni, może być z dawką perlistego humoru;)
      Mam nadzieję, że rozpali Cię wiosenny płomień aanyG

      annaG

      Wiosenny płomień

      Lubię drażnić zmysły
      niedopowiedzeniem,
      gdy ciekawy pytasz,
      czy dobrze mi, gdy.
      Nikt inny nie umie
      wprowadzić mnie w drżenie,
      wiesz, że możesz zrobić
      to, wyłącznie...

      Kiedy na mym ciele
      świecące kropelki,
      czuję wszechobecną,
      pożądaną dłoń,
      i zdobywam szczyty
      wyższe od alpejskich,
      gdy ogniem zapłonę,
      wtedy także...

      I gorąca puenta
      spada jak lawina,
      Kto może się kochać
      przy otwartych drzwiach?
      A ja przewidziałam
      lubieżności finał,
      to zefir wiosenny
      oraz wiśni...

      ...?:))

      ... z filuternym uśmiechem, trochę nam poetka napsociła :)))

      Usuń
    2. ... jeszcze jeden zabawny, z uśmiechem, ale i z odrobiną prawdy ;-)))

      Kochaj mnie moja kochana
      w każdym swoim geście,
      w myślach oraz ciele,
      wznieś mnie na podeście.

      Kochaj mnie urodą swoją,
      piersią kochaj białą,
      niech inni uwierzą,
      żem cię posiadł całą.

      Kochaj mnie młodości
      serca pierwszym żarem,
      co tęsknotą załka
      i zapłacze żalem.

      Kochaj mnie ustami swymi,
      z wilgotną czerwienią,
      niech się inni ludzie
      z zazdrości rumienią.

      Krągłymi ramionami,
      co czekają ciszą,
      i kibicią giętką
      jak poeci piszą.

      Kochaj mnie z czułością,
      wyciągniętą dłonią,
      kochaj oczętami,
      co moje pochłoną.

      Kochaj mnie dniem powszednim,
      i we wszystkie święta,
      pokaż mi, udowodnij,
      niech zawsze pamiętam.

      Kochaj mnie westchnieniem
      i nadziei zielenią,
      i włosami swymi,
      co się złotem mienią.

      A gdy już miłość swoją
      namiętną nocą mi wyznasz,
      pokocham cię na rok może
      jak każdy mężczyzna.

      - annaG Męska miłość.

      ... serdecznie, wieczornie, z radoością :)

      Usuń
    3. ... można sobie jednak poradzić z męską zgubną miłością, oto przepis.

      Zgubna miłość

      Z góry znasz odpowiedź, że nie mogę,
      tak po prostu przestać pisać. Próbowałam.
      Wytrzymałam kilka dni, może mi powiesz,
      czy istnieje ktoś, kto antidotum znalazł?

      To część mnie, to moje wnętrze, myśli i serce,
      gdy odejmę, to niewiele zostanie.
      Mówisz - nie kobietą jesteś, lecz odmieńcem,
      tobie nic nie daję, więcej robię dla niej.

      Przemyślałam to, co wczoraj powiedziałeś,
      nie nadaję chyba się na żonę.
      Wolę żyć poezją, jak dziecko wśród bajek,
      z wierszem płynąć, chociaż twierdzisz, ze utonę.

      Mnie zrozumieć może tylko ten, kto pisze,
      kto oczyma wyobraźni umie patrzeć,
      na noc, która niesie spokój i zacisze,
      i na dzień orzeźwiający świeżym wiatrem.

      - annaG

      ... jest w tym coś na rzeczy, może nie w każdym przypadku, ale... ale!;-)))

      Usuń
    4. ... Ewuniu:)
      Optymistycznie patrząc, każda z osób do czegoś się nadaje ;-)))
      Tradycyjna pora zamykania furteczki Ogródka tym razem bajką na dobranoc :)

      Chcesz? Opowiem bajkę, która się zdarzyła,
      na granicy światów, gdzie wszystko możliwe,
      kraina cudowna - w wyobraźni żywa,
      gdzie miast wiatru, trzepot czarodziejskich skrzydeł.

      Tam obrazy ciepłem tkliwości dotknięte,
      pyłem gwiezdnym ścielone półmroku arrasy.
      Wszystkie dni tygodnia jak niedziela świętem,
      kiedy zamkniesz oczy, zobaczysz ją czasem.

      W miriadach kolorów, barwna tęczy feeria
      opłata ramiona jak nadobna chusta.
      Migdałowe gaje, zatopione w cieniach,
      dają ukojenie - chłód kładąc na ustach.

      Kolorowe elfy w dzbaneczkach niewielkich,
      noszą perły rosy, zebranej nad ranem.
      Wróżki roześmiane ze skrzydłami z mgiełki,
      pruszą alabastrem myśli rozedrgane.

      A więc zamknij oczy, a pod rzęs wachlarzem
      pozwól wyobraźni, by iskrę roztliło.
      Widzisz? Nie mówiłam? Już widzisz te twarze,
      z których czytać możesz wiarygodną miłość...

      -annaG Zaczarowana baśń.

      Dobranoc Poetko - Nieżono ;-)))
      Jutro sobota, bez budzika i stresu czasowego, więc długiego, pięknie kolorowego snu, pa :)

      Usuń
    5. ... różnie w życiu się plecie - "jako mąż i nie mąż", ale zawsze i wciąż...;-)))
      Dobranoc, Zuzanko, dziękuję za świetną zabawę poezją dzisiaj, pogodnych snów i do jutrzejszego spotkania, pa:)

      Usuń
  15. Dobry wieczór na dobranoc. :)***

    Całe szczęście, że mam dwa dni i dwie noce na dokończenie chorowania.:)
    A teraz już z łoża boleści zagram kołysankę na dobranoc -

    Nightwish - *¨*•.¸¸ Eva ♥

    http://www.youtube.com/watch?v=s4CkHZdXb9o

    ♥¸¸.•*¨* E V A *¨*•.¸¸♥

    6:30, zimowy poranek
    Śnieg wciąż pada, cichy świt
    Róża pod każdym innym imieniem
    Ewa opuszcza swój dom w Swanbrook

    Najczulsze serce, które zawsze sprawiało,
    iż wstydziłam się samej siebie
    Kroczyła samotnie, lecz nie bez swojego imienia
    Ewa odlatuje daleko
    W marzeń odległy świat

    W tej okropnej dziecięcej grze
    Nie ma przyjaciela, który zawołał by jej imię
    Ewa odpływa daleko
    W marzeń odległy świat

    Dobro, które w niej tkwi stanie się moim słonecznikowym polem
    Wyśmiana przez człowieka, głęboko się wstydziła
    Mała dziewczynka miejąca przed sobą całe życie
    By zachować wspomnienie jednego życzliwego słowa

    Pozostanie pomiędzy bestiami
    Czas na jeszcze jeden śmiały sen
    Przed jej ucieczką, promyk raju
    Zabijamy z jej własnym kochającym sercem

    Ewa odlatuje daleko
    W marzeń odległy świat
    W tej okropnej dziecięcej grze
    Nie ma przyjaciela, który zawołał by jej imię

    Ewa odpływa daleko
    W marzeń odległy świat
    Dobro, które w niej tkwi
    stanie się moim słonecznikowym polem

    ♥¸¸.•*¨* ♥ *¨*•.¸¸♥

    Dobranoc, dobranoc Wszystkim I Tobie Miła. :)***...Śnieg wciąż pada,cichy świt ..))*** ale jutro odsypiamy,,pa

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobry wieczór na dobranoc Jasieńku:)***
      No nie... mam pewność, że nie z każdą Ewą jest tak nieszczęśliwie i smutno:)))*
      Śnieg u mnie na szczęście nie pada, ale wyiskrzone niebo zapowiada tęgi mróz.
      Życie ciągle wiersze pisze... To może ja też z filozoficzną kołysanką na dobranoc.

      Budka Suflera - Życie co dzień wiersze pisze ♥¸¸.•

      http://www.youtube.com/watch?v=vy263-U_3-A&feature=related

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest piękniejsza niż sam cel
      Dążyć to jest ta siła,
      która ludzi zbliżyła hen do gwiazd
      dalekich cały czas

      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moja podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz

      Podróż walką jest bracie
      bitwą, którą wygracie
      wtedy, gdy te same macie sny
      dążyć to jest jak miłość,
      której wcześniej nie było,
      ale jest i będzie jeśli chcesz

      Ref.
      Życie co dzień wiersze pisze
      atramentem plamiąc biel
      a ja szukam Cię a ja szukam Cię
      moją podróż i mój cel
      Ziemia ciągle nas unosi
      tańcząc wiecznie pośród gwiazd
      a ja tak bym chciał, a ja tak bym chciał
      spotkać Ciebie chociaż raz...

      Podróż cudem jest bracie
      pasją w życia schemacie
      zwykle jest

      ✫¸.•°♥°•✫✫¸.•°♥°•✫

      ... i cóż z tego, że po drodze bywa czasem tłoczno, gdy...?:)*

      Dobranoc, dobranoc Ogrodnicza Braci i Ty Miły:)***..."a ja tak bym chciała, a ja tak bym chciała"... no cóż:)))***
      ... i do soboty, ale nie skoro świt. Pa:)*

      Usuń